text_structure.xml 253 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 9 min 01)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą wicemarszałkowie Sejmu Stanisław Zając, Marek Borowski, Jan Król i Franciszek Jerzy Stefaniuk)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławZając">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławZając">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panie posłanki Irenę Marię Nowacką i Joannę Sosnowską oraz panów posłów Andrzeja Folwarcznego i Michała Tomasza Kamińskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławZając">W pierwszej części obrad sekretarzami będą panowie posłowie Andrzej Folwarczny i Michał Tomasz Kamiński.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławZając">Protokół i listę mówców prowadzić będą pan poseł Andrzej Folwarczny i pani posłanka Irena Maria Nowacka.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławZając">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StanisławZając">Protokół 36 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StanisławZając">Bardzo proszę o zajęcie miejsc i umożliwienie prowadzenia obrad.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#StanisławZając">Informuję, że przychylając się do wniosku przedstawiciela wnioskodawców i rządu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjąłem decyzję o skreśleniu z porządku dziennego dotychczasowego punktu 11, obejmującego pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o rzeczniku praw dziecka.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#StanisławZając">Wysoka Izbo! Przypominam, że Sejm na poprzednim posiedzeniu nie przeprowadził głosowania nad wnioskiem o przyjęcie do wiadomości informacji rządu na temat planowanych zmian systemu zarządzania instytucjami kultury w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#StanisławZając">W związku z tym podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o nowy punkt obejmujący głosowanie nad tym wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#StanisławZając">Informuję, że Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji oraz Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przedłożyły sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego przysługującego osobom fizycznym w prawo własności.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#StanisławZając">Sprawozdanie komisji zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 735.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#StanisławZając">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#StanisławZając">Przypominam, że na 35 posiedzeniu Sejm podjął decyzję o głosowaniu nad poprawką zgłoszoną podczas drugiego czytania do poselskiego projektu nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych bez ponownego odsyłania tego projektu do komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#StanisławZając">Tekst poprawki został paniom posłankom i panom posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#StanisławZając">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący trzecie czytanie tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#StanisławZając">Informuję, że Komisja Nadzwyczajna przedłożyła dodatkowe sprawozdanie o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#StanisławZając">Dodatkowe sprawozdanie komisji zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 660-A.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#StanisławZając">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący przeprowadzenie trzeciego czytania tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#StanisławZając">Informuję, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przedłożyła dodatkowe sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy o służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#StanisławZając">Dodatkowe sprawozdanie komisji zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 709-A.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#StanisławZając">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący przeprowadzenie trzeciego czytania tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#StanisławZając">Informuję, że Komisja Finansów Publicznych przedłożyła sprawozdanie o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#StanisławZając">Sprawozdanie komisji zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 754.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#StanisławZając">W związku z tym, na podstawie art. 56e regulaminu Sejmu, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#StanisławZając">Informuję, że Komisja Polityki Społecznej przedłożyła sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy dotyczącej zmian w ustawie o zwrocie majątku utraconego przez związki zawodowe i organizacje społeczne w wyniku wprowadzenia stanu wojennego.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#StanisławZając">Sprawozdanie komisji zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 733.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#StanisławZając">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#StanisławZając">Informuję, że Komisja Finansów Publicznych oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej przedłożyły sprawozdanie o poselskich projektach ustaw dotyczących zmian w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#StanisławZając">Sprawozdanie komisji zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 745.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#StanisławZając">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#StanisławZając">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 47 pkt. 3 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#StanisławZając">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#StanisławZając">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#StanisławZając">Informuję, że Komisja Nadzwyczajna przedłożyła sprawozdanie o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#StanisławZając">Sprawozdanie komisji zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 743.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#StanisławZając">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#StanisławZając">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 47 pkt. 3 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#StanisławZając">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#StanisławZając">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#StanisławZając">Informuję, że Komisja Nadzwyczajna przedłożyła sprawozdania o rządowych projektach nowelizacji ustaw: Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz o prokuraturze.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#StanisławZając">Sprawozdania komisji zostały paniom posłankom i panom posłom doręczone w drukach nr 689 i 690.</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#StanisławZając">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące rozpatrzenie tych sprawozdań.</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#StanisławZając">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 47 pkt. 3 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#StanisławZając">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#StanisławZając">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#StanisławZając">Informuję, że Komisja Obrony Narodowej przedłożyła sprawozdanie o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.49" who="#StanisławZając">Sprawozdanie komisji zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 750.</u>
          <u xml:id="u-2.50" who="#StanisławZając">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.51" who="#StanisławZając">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 47 pkt. 3 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.52" who="#StanisławZając">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.53" who="#StanisławZając">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.54" who="#StanisławZając">Informuję, że Rada Ministrów przedłożyła projekt ustawy o ochronie informacji niejawnych.</u>
          <u xml:id="u-2.55" who="#StanisławZając">Projekt ten został paniom posłankom i panom posłom doręczony w druku nr 748.</u>
          <u xml:id="u-2.56" who="#StanisławZając">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, mając na uwadze szczególne znaczenie tej ustawy dla przystąpienia Polski do Traktatu Północnoatlantyckiego, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący przeprowadzenie pierwszego czytania tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.57" who="#StanisławZając">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 47 pkt. 1 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.58" who="#StanisławZając">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.59" who="#StanisławZając">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.60" who="#StanisławZając">Prezydium Sejmu, po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów, proponuje, aby Sejm przeprowadził łączną debatę krótką nad sprawozdaniem Rady Ministrów z realizacji w roku 1997 ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz nad sprawozdaniem komisji o projekcie ustawy zmieniającej tę ustawę, a także debaty krótkie w pierwszych czytaniach projektów ustaw: o zmianie ustaw Kodeks rodzinny i opiekuńczy, Kodeks cywilny, Kodeks postępowania cywilnego, Prawo o aktach stanu cywilnego oraz Prawo prywatne międzynarodowe; o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz o ochronie informacji niejawnych.</u>
          <u xml:id="u-2.61" who="#StanisławZając">Prezydium Sejmu proponuje również, aby Sejm wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół w dyskusjach nad sprawozdaniami komisji o projektach nowelizacji ustaw: o zwrocie majątku utraconego w wyniku wprowadzenia stanu wojennego, Prawo o ustroju sądów powszechnych łącznie z projektem nowelizacji ustawy o prokuraturze, o regionalnych izbach obrachunkowych, o podatkach i opłatach lokalnych, a także w pierwszych czytaniach projektów ustaw o ratyfikacji Traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych oraz o zmianie ustawy o usługach turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-2.62" who="#StanisławZając">Prezydium Sejmu proponuje jednocześnie, aby Sejm wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół w dyskusjach nad pozostałymi punktami porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.63" who="#StanisławZając">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.64" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-2.65" who="#StanisławZając">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MaciejManicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ja w sprawie porządku dziennego. Otóż według informacji, które posiadam, porządek dzienny ma zostać rozszerzony o rozpatrzenie sprawozdania połączonych komisji w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Do tej pory nie ma sprawozdania połączonych komisji. Natomiast w sytuacji, gdy to sprawozdanie wpłynie, posiedzenie ma zostać rozszerzone, i to prawdopodobnie jeszcze w dniu dzisiejszym, o rozpatrzenie tej tak ważkiej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MaciejManicki">Chciałbym pana marszałka zapytać, jak to się stało, jakie przyczyny spowodowały to, że sprawozdanie podkomisji, które było przygotowane już w kwietniu tego roku, nie zostało rozpatrzone przez ponad pół roku, i nagle nabiera się takiego przyspieszenia, że mamy łamać wszystkie reguły przyjęte w Sejmie i rozpatrywać projekt ustawy w tak ważkiej sprawie w sytuacji, kiedy na początku tego posiedzenia jeszcze nie ma druku w skrzynkach poselskich, i to zgodnie z tym, co pan marszałek teraz właśnie zapowiedział, że miałaby w tej sprawie odbyć się debata składająca się z 5-minutowych oświadczeń klubowych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MaciejManicki">Chciałbym zgłosić protest przeciwko takim praktykom i zwrócić się do pana marszałka o to, aby w tej sprawie, dotyczącej setek tysięcy ludzi, postępować poważnie i odpowiedzialnie, w sposób odpowiadający godności tej Izby.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławZając">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławZając">Zanim powrócimy do tej kwestii, chciałbym wyraźnie powiedzieć, że czytam bardzo uważnie, bardzo powoli i przyzna Wysoka Izba, a przede wszystkim pan poseł, że o tej ustawie do tej pory nie powiedziałem jeszcze ani jednego słowa.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#StanisławZając"> W związku z tym jeżeli pojawi się sprawozdanie, ten problem będzie aktualny.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#StanisławZając">Panie pośle, powrócimy do tej kwestii. Dziękuję, ale nie dopuszczam do dalszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#StanisławZając">W odniesieniu do propozycji przedstawionych przeze mnie do tej pory, jeszcze raz zwracam się do Wysokiej Izby, że jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że przedstawione przeze mnie propozycje Sejm przyjął.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#StanisławZając">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#StanisławZając">Za chwilę przystąpimy w kolejności do rozpatrywania sprawozdań komisji o projektach nowelizacji ustaw: o zwrocie majątku utraconego w wyniku wprowadzenia stanu wojennego, Prawo o ustroju sądów powszechnych łącznie z projektem nowelizacji ustawy o prokuraturze, o regionalnych izbach obrachunkowych oraz o podatkach i opłatach lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#StanisławZając">Następnie rozpatrzymy sprawozdania komisji: o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego przysługującego osobom fizycznym w prawo własności, o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niezgodności z konstytucją przepisu ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, o projekcie nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, o pilnym projekcie nowelizacji ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych oraz o projekcie uchwały w sprawie 75 rocznicy zamordowania prezydenta Gabriela Narutowicza.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#StanisławZając">Jutro rano, po głosowaniach nad punktami rozpatrywanymi dzisiaj, przeprowadzimy trzecie czytanie projektów ustaw: o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, którzy sprzeniewierzyli się niezawisłości sędziowskiej; o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych; o zmianie ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych oraz o służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#StanisławZając">W bloku głosowań rozpatrzymy także wniosek o przyjęcie do wiadomości przez Sejm informacji rządu na temat planowanych zmian systemu zarządzania instytucjami kultury w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#StanisławZając">Po głosowaniach przystąpimy do pierwszego czytania projektu nowelizacji Regulaminu Sejmu, a następnie do rozpatrywania sprawozdania rządu z realizacji w 1997 r. ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz sprawozdania komisji o projekcie ustawy zmieniającej tę ustawę.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#StanisławZając">Rozpatrywanie pytań w sprawach bieżących i interpelacji rozpoczniemy bezpośrednio po zakończeniu przerwy, która będzie zarządzona od godz. 15 do 16.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#StanisławZając">Jutro wieczorem przeprowadzimy pierwsze czytania projektów ustaw: o ratyfikacji Traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych oraz o zmianie ustawy o usługach turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#StanisławZając">W miarę potrzeby jutro wieczorem odbędzie się druga tura głosowań.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#StanisławZając">W piątek przeprowadzimy w kolejności pierwsze czytania: projektu uchwały w 50 rocznicę przyjęcia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, projektów nowelizacji ustaw: Kodeks rodzinny i opiekuńczy, Kodeks cywilny, Kodeks postępowania cywilnego, Prawo o aktach stanu cywilnego oraz Prawo prywatne międzynarodowe, projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz projektu ustawy o ochronie informacji niejawnych.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#StanisławZając">Proszę obecnie posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejFolwarczny">W dniu dzisiejszym za zgodą marszałka Sejmu odbędą się posiedzenia następujących Komisji:</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejFolwarczny">- Polityki Społecznej wspólnie z Komisją Finansów Publicznych - o godz. 9.45;</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AndrzejFolwarczny">- Finansów Publicznych - o godz. 10;</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#AndrzejFolwarczny">- Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej - o godz. 11;</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#AndrzejFolwarczny">- Sprawiedliwości i Praw Człowieka - o godz. 11;</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#AndrzejFolwarczny">- Odpowiedzialności Konstytucyjnej - o godz. 12;</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#AndrzejFolwarczny">- Zdrowia - o godz. 12;</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#AndrzejFolwarczny">- Administracji i Spraw Wewnętrznych - o godz. 12;</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#AndrzejFolwarczny">- Gospodarki - o godz. 14;</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#AndrzejFolwarczny">- Rodziny - o godz. 14;</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#AndrzejFolwarczny">- Finansów Publicznych wspólnie z Komisją Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej - o godz. 15;</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#AndrzejFolwarczny">- Nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowych projektów ustaw o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej oraz do rozpatrzenia innych projektów ustaw związanych z wdrażaniem reformy administracji publicznej - o godz. 15.30;</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#AndrzejFolwarczny">- Kultury Fizycznej i Turystyki - o godz. 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#StanisławZając">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o zwrocie majątku utraconego przez związki zawodowe i organizacje społeczne w wyniku wprowadzenia stanu wojennego oraz ustawy zmieniającej ustawę o zwrocie majątku utraconego przez związki zawodowe i organizacje społeczne w wyniku wprowadzenia stanu wojennego i ustawę o związkach zawodowych (druki nr 640 i 733).</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#StanisławZając">Bardzo proszę panie i panów posłów o zachowanie spokoju i umożliwienie prowadzenia obrad.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Michała Wojtczaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MichałWojtczak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dniu 23 października Sejm skierował do Komisji Polityki Społecznej rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o zwrocie majątku utraconego przez związki zawodowe i organizacje społeczne w wyniku wprowadzenia stanu wojennego. Do rozpatrzenia tego projektu Komisja Polityki Społecznej powołała podkomisję, która po trzech posiedzeniach przedstawiła jednomyślnie przyjęte sprawozdanie. Zostało ono następnie przyjęte przez komisję bez poprawek. Dzisiaj, w imieniu Komisji Polityki Społecznej, mam zaszczyt przedstawić je Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MichałWojtczak">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Pozwolę sobie przypomnieć, że celem zmian proponowanych w projekcie rządowym było stworzenie warunków prawnych dla możliwie najszybszego uregulowania niepieniężnych zobowiązań skarbu państwa, wynikających z postanowień ustawy z dnia 25 października 1990 r. o zwrocie majątku utraconego przez związki zawodowe w wyniku wprowadzenia stanu wojennego. Komisja Polityki Społecznej generalnie zaakceptowała i przyjęła rozwiązania zawarte w przedłożeniu rządowym, wprowadzając jedynie konieczne, zdaniem komisji, zmiany o charakterze legislacyjnym i porządkującym. Jedyna zmiana merytoryczna, istotna dla praktycznego funkcjonowania ustawy, została wprowadzona do art. 31, w którym nadano nowe brzmienie ust. 1. Postaram się ją w tej chwili pokrótce omówić.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MichałWojtczak">Nadanie nowego brzmienia ust. 1 w art. 31 miało na celu stworzenie Społecznej Komisji Rewindykacyjnej właściwej podstawy prawnej do wydania orzeczeń ustalających zobowiązania związków zawodowych lub innych organizacji społecznych za przejęte mienie, które uległo w trakcie użytkowania zniszczeniu, zaginięciu lub zużyciu w stopniu uniemożliwiającym jego dalsze użytkowanie. Dotyczy to więc mienia, które z wyżej wymienionych powodów nie może być zwrócone w naturze.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#MichałWojtczak">W brzmieniu sprzed proponowanej przez komisję nowelizacji przepis ten umożliwiał jedynie ustalenie takiego zobowiązania (odszkodowania) wówczas, gdy można było ustalić tożsamość i wartość konkretnego składnika majątkowego. Nie pozwalał natomiast na ustalenie odszkodowania w sytuacji, gdy utracone składniki majątkowe nie były oznaczone co do tożsamości, a na dzień przejęcia przez inny związek zawodowy lub organizację społeczną była znana jedynie ich wartość ogólna.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#MichałWojtczak">Proponowane przez komisję usunięcie luki prawnej ma umożliwić tym samym ustalenie zobowiązania skarbu państwa na rzecz organizacji związkowej lub innej organizacji społecznej z tytułu bezpowrotnej utraty mienia. Zobowiązanie to stanowi różnicę między wartością zobowiązania ogółem, obliczanego na podstawie art. 2 ust. 3 ustawy rewindykacyjnej, a kwotą odszkodowania od związku zawodowego lub innej organizacji społecznej, która majątek przejęła.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#MichałWojtczak">Bez przyjęcia przepisu proponowanego przez komisję nie byłoby możliwe zakończenie postępowań przed Społeczną Komisją Rewindykacyjną w licznych sprawach, co do których znana jest jedynie wartość ogólna mienia obecnie utraconego przez związki zawodowe w latach osiemdziesiątych, a nie są znane poszczególne składniki utraconego mienia ani wartość każdego z nich.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#MichałWojtczak">Komisja proponuje, aby zobowiązanie wymagane od związku zawodowego, który takie obecnie nie istniejące składniki przejął, było ustalane na takich samych zasadach jak odszkodowanie za wkłady pieniężne w walucie polskiej, które w grudniu 1981 r. były ulokowane na rachunkach bankowych, tzn. na zasadach określonych w art. 31 ust. 2 ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#MichałWojtczak">Jak już wcześniej zaznaczyłem, inne zmiany wprowadzone przez komisję do przedłożenia rządowego miały charakter legislacyjny i porządkujący. Polegały one m.in. na zmianie numeracji niektórych przepisów. Przeniesiono także część zapisów projektowanego rozporządzenia Rady Ministrów wprost do ustawy, co w konsekwencji zmniejszyło zakres delegacji dla Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#MichałWojtczak">Inna zmiana, polegająca na wprowadzeniu do ustawy rewindykacyjnej art. 71, określa uprawnienia i obowiązki przewodniczącego Społecznej Komisji Rewindykacyjnej w zakresie sprawozdawczości niezbędnej dla sprawnej realizacji zobowiązań skarbu państwa, wynikających z orzeczeń tejże komisji, oraz w zakresie współdziałania z ministrem finansów w sprawie weryfikacji przesyłanych przez wojewodów informacji o zobowiązaniach skarbu państwa, podlegających uregulowaniu w gotówce lub kompensowaniu w formie obligacji skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#MichałWojtczak">Doprecyzowano także przepisy przejściowe. W art. 4 projektu został określony termin, w jakim po wejściu w życie prezentowanej ustawy będą mogły być składane do Społecznej Komisji Rewindykacyjnej wezwania o usunięcie naruszeń prawa oraz skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego na orzeczenia komisji wydane przed dniem wejścia w życie ustawy. Zapis ten jest konsekwencją wprowadzenia nowego brzmienia art. 7 ustawy rewindykacyjnej, w którym ustalony został termin, w jakim można będzie zwracać się do Społecznej Komisji Rewindykacyjnej z wezwaniami do usunięcia naruszeń.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#MichałWojtczak">Warto także dodać, że w art. 7 przedłożonego projektu zostały doprecyzowane obowiązki wojewodów ustępujących z dniem 31 grudnia bieżącego roku dotyczące przekazania nowym wojewodom do realizacji zobowiązań skarbu państwa, wynikających z dotychczas wydanych, a nie zrealizowanych orzeczeń Społecznej Komisji Rewindykacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#MichałWojtczak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na zakończenie, mając na uwadze terminy określone w ustawie, proszę Wysoką Izbę o uchwalenie ustawy w brzmieniu przedłożonym przez Komisję Polityki Społecznej, tzn. bez dodatkowych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#MichałWojtczak">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że każde dalsze przedłużanie procesu legislacyjnego, nawet przy założeniu pozytywnego stanowiska Senatu i prezydenta, uczyni nieaktualnymi harmonogram i terminarz zawarty w przedkładanej Wysokiej Izbie ustawie. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StanisławZając">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#StanisławZając">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność pana posła Stanisława Szweda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławSzwed">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Akcji Wyborczej Solidarność, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, popiera rządowy projekt ustawy o zwrocie majątku utraconego przez związki zawodowe i organizacje społeczne w wyniku wprowadzenia stanu wojennego oraz ustawy zmieniającej wymienioną ustawę i ustawę o związkach zawodowych, co zawarte jest w sprawozdaniu Komisji Polityki Społecznej (druk nr 733), a dotyczy zwrotu majątku NSZZ „Solidarność”, bezprawnie zabranego w stanie wojennym, a później przekazanego nowo powstałemu związkowi zawodowemu OPZZ.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławSzwed">Nowelizacja ustawy była konieczna ze względu na brak możliwości realizacji ustawy z 1990 r. i jej nowelizacji z 1996 r., która nakładała na budżet państwa obowiązek zwrotu tegoż majątku. Ustawa rodziła również wiele komplikacji w prawidłowym rozstrzyganiu spraw przez Społeczną Komisję Rewindykacyjną, jak również przez Naczelny Sąd Administracyjny. Stan zobowiązań skarbu państwa wraz z odsetkami za zwłokę na koniec lipca osiągnął kwotę 82 mln zł. Nadal nie są one realizowane, co powoduje powstawanie dalszych zobowiązań skarbu państwa. Każda zwłoka w rozpoczęciu spłat jest bardzo kosztowna dla budżetu. Przesunięcie wejścia ustawy tylko o 3 miesiące powoduje dodatkowe koszty odsetkowe w wysokości ponad 5 mln zł. Projekt tej ustawy te wątpliwości usuwa. Nie będę już wracał do oceny zasadności przyjętych przez poprzedni parlament rozwiązań. Dyskusja w pierwszym czytaniu na forum Wysokiej Izby wyjaśniła tę kwestię. To budżet państwa przejął zobowiązania OPZZ w sprawie zwrotu majątku na rzecz NSZZ „Solidarność”.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#StanisławSzwed">W pracach podkomisji, a później komisji, staraliśmy się przygotować takie rozwiązania, które byłyby do przyjęcia przez wszystkie zainteresowane strony, tj. główne centrale związkowe i budżet państwa, dla którego brak rozstrzygnięcia powoduje dalsze obciążenia finansowe. I taki konsensus uzyskaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#StanisławSzwed">W projekcie w sposób jednoznaczny została uregulowana kwestia zwrotu majątku poprzez przeniesienie praw do składników majątkowych skarbu państwa czy mienia komunalnego na rzecz związków zawodowych lub poprzez kompensatę zobowiązań w formie obligacji skarbu państwa. Ważnym artykułem jest również artykuł zawierający delegację dla ministra finansów, który może odstąpić od emisji obligacji, jeżeli taka emisja byłaby niecelowa lub zbyt kosztowna ze względu na za niską łączną wartość zobowiązań skarbu państwa. Wtedy zobowiązania byłyby realizowane w formie gotówkowej.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#StanisławSzwed">Komisja skreśliła przepis mówiący o ostatecznym zakończeniu prac przez Społeczną Komisję Rewindykacyjną dnia 31 grudnia 1999 r. jako nierealny do zrealizowania, zgadzając się z opinią, że należy dołożyć wszelkich starań, aby sprawę zwrotu majątku utraconego przez wprowadzenie stanu wojennego zakończyć w jak najkrótszym czasie. Toczące się od 1991 r. postępowania rewindykacyjne nie przyniosły jak dotąd dla NSZZ „Solidarność” korzystnych rozstrzygnięć mimo prawomocnych orzeczeń Komisji Rewindykacyjnej. Nie będę dociekał, dlaczego tak się stało. Dzisiaj chcemy ten problem rozwiązać i ta ustawa daje tego gwarancje. Po 17 latach NSZZ „Solidarność” ma szanse odzyskać swój majątek, swoją bezprawnie zabraną w stanie wojennym własność. Ta ustawa takie możliwości daje, ale nie rozstrzyga ona jeszcze jednego bardzo poważnego problemu, tj. podziału majątku po byłym CRZZ.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#StanisławSzwed">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Akcji Wyborczej Solidarność popiera projekt ustawy zawarty w sprawozdaniu (druk nr 733), przedłożony przez Komisję Polityki Społecznej, i będzie głosował za jej przyjęciem. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StanisławZając">Proszę pana posła Macieja Manickiego o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MaciejManicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawa, którą dzisiaj omawiamy, ma już bardzo bogatą historię. Ustawa przyjęta w 1990 r. była rozpatrywana przez Trybunał Konstytucyjny, którego orzeczenia stwierdzające niezgodność jej przepisów z konstytucją zostały w 1991 r. odrzucone przez Sejm. Mamy więc do czynienia z, można powiedzieć, ustaleniami prawnymi, które są obecnie już niepodważalne. Ustawa z 1991 r. przyjęła nierealne rozwiązania powodujące brak możliwości ich realizacji. Dlatego też w 1996 r. dokonano nowelizacji ustawy. Jednakże i ta zmiana nie pozwoliła na zamknięcie procesu rewindykacji i rozliczeń dotyczących majątku związków zawodowych i organizacji społecznych. Zmienił się bowiem stan prawny, w którym postanowienia nowelizacji z 1996 r. miały być wykonywane. Obecna nowela uwzględnia tę sytuację i proponuje rozstrzygnięcia umożliwiające wreszcie zakończenie tej sprawy. Tyle o meritum.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MaciejManicki">Teraz o skutkach wykonania znowelizowanej ustawy. Ta ustawa będzie kosztowała sto kilkadziesiąt milionów złotych, a więc kwotę niebagatelną. To bardzo duże pieniądze, pieniądze, których brakuje na wiele ważnych społecznie celów. Przeliczniki przyjęte w tej ustawie są bardzo wysokie. Są tak wysokie, że chciałoby się, aby tak samo były waloryzowane na przykład wkłady oszczędnościowe w PKO, te, które w wyniku inflacji na początku lat dziewięćdziesiątych straciły praktycznie całą swoją wartość, aby według tych samych przeliczników zwaloryzowane zostały ubezpieczenia rentowe zawierane onegdaj z PZU. Można by wymienić wiele tytułów, które należałoby w ten sam sposób potraktować. Z drugiej strony patrząc na ten problem, sto kilkadziesiąt milionów złotych to, powiedzmy sobie, duże wiano, które zostanie wniesione do „Solidarności”, wiano, które może być wykorzystywane na różne cele, ale nie o tym przecież przesądzać szczególnie posłom opozycji. Natomiast trzeba pamiętać o jeszcze jednym, że zwłoka w tej sprawie kosztuje podatnika niebagatelne pieniądze. W czasie prac podkomisji i komisji posługiwano się kwotą rzędu 5 mln nowych złotych za każdy kwartał opóźnienia w realizacji tej sprawy, która, jak powiedziałem na wstępie, jest po rozpatrzeniu orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w sensie prawnym ukształtowana w sposób ostateczny. I dlatego też sprawa ta powinna być jak najszybciej zakończona. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławZając">Wysoka Izbo! Zanim udzielę głosu następnemu mówcy, pragnę poinformować, że na prośbę klubu Akcji Wyborczej Solidarność przekładam rozpatrzenie punktów 2 i 3 dotyczących nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych oraz o prokuraturze na godz. 17.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#StanisławZając">Tak więc następnymi punktami, które Sejm będzie rozpatrywał, są sprawozdania komisji o regionalnych izbach obrachunkowych i o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu pana posła Marka Zielińskiego w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekZieliński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedłożony przez Komisję Polityki Społecznej projekt ustawy o zwrocie majątku utraconego przez związki zawodowe i organizacje społeczne w wyniku wprowadzenia stanu wojennego podtrzymuje zasadnicze założenia projektu przedstawionego przez rząd. Warto przypomnieć, że intencją tego projektu jest definitywne rozliczenie się ze związkami zawodowymi i organizacjami społecznymi w zakresie utraconego majątku. Wymaga to takich precyzyjnych zapisów ustawowych, które umożliwią zadośćuczynienie materialne, a zarazem nie będzie trudności interpretacyjnych mogących blokować ten proces.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarekZieliński">Przedłożony projekt spełnia te oczekiwania. Precyzyjnie określona jest forma rekompensaty, zagwarantowane jest prawo wyboru każdej z nich, podane są terminy i procedury dla stron tego postępowania, to jest skarbu państwa i organizacji związkowych i społecznych. Ustawa nakłada na ministra finansów obowiązek wydania rozporządzenia określającego szczegółowe warunki emisji obligacji, ale umożliwia też ministrowi finansów dokonywanie kompensat gotówkowych w przypadku, gdyby emisja obligacji była niecelowa ze względu na zbyt niską wartość zobowiązań skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MarekZieliński">Również Rada Ministrów jest zobowiązana do wydania rozporządzeń wykonawczych w sprawach dotyczących treści zgłoszenia wyboru formy kompensaty, trybu ustalania składników majątkowych, zasad przekazywania przez wojewodów ministrowi finansów informacji o zobowiązaniach skarbu państwa, zasad regulacji tych zobowiązań w formie gotówkowej oraz szczegółowych zasad prowadzenia ewidencji zobowiązań skarbu państwa. Warto też podkreślić, że ewidencja zobowiązań skarbu państwa wynikająca z orzeczeń Społecznej Komisji Rewindykacyjnej będzie jawna i ogólnie dostępna w siedzibach urzędu wojewody.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MarekZieliński">Związki zawodowe i organizacje społeczne mają, licząc od dnia wejścia w życie ustawy, 6 miesięcy na złożenie wniosku o zmianę lub uchylenie orzeczenia Społecznej Komisji Rewindykacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#MarekZieliński">Reasumując, można powiedzieć, że projekt ustawy gwarantuje terminową realizację zwrotu majątku, choć fakt, że odbywa się to głównie kosztem skarbu państwa, budzi zastrzeżenia niektórych środowisk, które w wyniku transformacji ustrojowej nie mają szansy na pełną rekompensatę.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#MarekZieliński">Klub Unii Wolności poprze przedłożony projekt w trzecim czytaniu. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StanisławZając">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#StanisławZając">Teraz chciałby zabrać głos pan poseł sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#StanisławZając">Bardzo proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MichałWojtczak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pozostaje mi podziękować klubom za zajęcie przychylnego stanowiska wobec przedłożonego przez komisję projektu ustawy, a wobec niewniesienia w toku tej krótkiej dyskusji żadnych poprawek zwrócić się do pana marszałka o skierowanie projektu do trzeciego czytania. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławZając">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StanisławZając">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#StanisławZając">Przed rozpatrzeniem punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych (druki nr 650 i 743), zmuszony jestem zarządzić 10-minutową przerwę z uwagi na nieobecność pana posła sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#StanisławZając">Zarządzam 10-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 9 min 38 do godz. 9 min 45)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławZając">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#StanisławZając">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych (druki nr 650 i 743).</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Stanisława Kracika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StanisławKracik">Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Ustawa o regionalnych izbach obrachunkowych jest jedną z ustaw, których nowelizacja jest konieczna jeszcze w tym roku. W związku z tym, że w miejsce 17 oddziałów regionalnych izb obrachunkowych, po dopasowaniu ich do nowego podziału administracyjnego kraju, ma być ich 16, trzeba rozstrzygnąć w ustawie, jaki miałby być status Regionalnej Izby Obrachunkowej w Koszalinie. Należy powiedzieć, że nie są to wszystkie okoliczności, które sprawiają, że nowelizacja tej ustawy jest niezbędna. To jest pierwsza przyczyna formalna. Druga jest dużo ważniejsza. Otóż regionalne izby obrachunkowe do tej pory, do końca tego roku, zajmują się badaniem formalnej, arytmetycznej, jak mówi ustawa, zgodności z prawem gospodarki finansowej gmin. Fakt, że regionalne izby obrachunkowe mają prawo do wyrażania opinii w sprawach dotyczących zaciągania przez gminy kredytów, brania pożyczek, emitowania obligacji komunalnych, sprawia, że regionalna izba obrachunkowa pełni również rolę audytora. W związku z tym, że 1 stycznia pojawią się na finansowej mapie samorządu terytorialnego powiaty i samorządy województwa, jak również do tej pory nie funkcjonujące związki i stowarzyszenia powiatowe i związki gminno-powiatowe, musi być stworzona ustawowa delegacja do tego, aby tymi sprawami regionalne izby obrachunkowe mogły się zajmować. Ta sprawa jest istotą pierwszej zmiany w tej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#StanisławKracik">Te zmiany, które dotyczą kwestii formalnych, są związane z tym, że z dniem 1 stycznia wchodzi w życie ustawa o działach administracji rządowej, zatem to, co jest w zmianie 2 - właściwa nazwa ministra spraw wewnętrznych i administracji - nie wymaga uzasadnień, traktujemy to jako zmianę formalną. Również za formalną trzeba uznać tę zmianę, która upoważnia prezesa Rady Ministrów do określania siedzib i struktury izb - formalną, bo argumenty dotyczące tych zmian zostały przeze mnie przed chwilą podane.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#StanisławKracik">To co istotne, co wydaje się bardzo zmieniać zakres kompetencji merytorycznie, a nie formalnie, jest zawarte w zmianie 5. Otóż regionalne izby obrachunkowe na wzór Najwyższej Izby Kontroli wszędzie tam, gdzie jednostki samorządu terytorialnego bądź ich związki i stowarzyszenia korzystają ze środków dotacyjnych z budżetu skarbu państwa, ze środków publicznych innych niż środki własne, mają prawo badać kryterium celowości, rzetelności i gospodarności. Są to rzeczy zastrzeżone do tej pory dla Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#StanisławKracik">Warta odnotowania jest również zmiana 7, poszerzająca katalog podmiotów uprawnionych do zlecania kontroli. Regionalna izba obrachunkowa na mocy dotychczasowej ustawy i po nowelizacji jest zobowiązana do tego, aby raz na cztery lata przeprowadzić kompleksową kontrolę jednostek samorządu terytorialnego. Ale taka kontrola może być również niekompleksowa, a tę, która związana jest z przekazywanymi im środkami, może zlecić nie tylko dysponent środka publicznego, jakim jest na przykład wojewoda, ale również fundusze celowe i agencje. W przedłożeniu pierwotnym była to tylko Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Komisja uznała, że podmiotów dotujących gminy jest więcej.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#StanisławKracik">Jeszcze jedno wydaje się warte odnotowania: zmiana związana z formalnymi wymogami, jakie trzeba spełniać, aby stać się członkiem kolegium izby. Komisja Nadzwyczajna zmieniła przedłożenie rządowe w tym sensie, że jedno z kryteriów, mianowicie kryterium 5-letniego stażu pracy w jednostkach związanych z funkcjonowaniem samorządu terytorialnego lub finansów publicznych, zamieniła na kryterium stażu 4-letniego. Uznaliśmy bowiem, że skoro pełna kadencja samorządowa trwa cztery lata, to trudno wymagać, aby ktoś miał pełną kadencję i jeden rok następnej, bo jeżeli przez czas kadencji nie nabrałby owej wiedzy o funkcjonowaniu samorządu terytorialnego, to niełatwo uwierzyć, że w ciągu następnego roku, tego piątego, taką wiedzę nabędzie.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#StanisławKracik">Zmieniliśmy też inne dotychczas obowiązujące kryterium. Chodzi mianowicie o to, że kandydat ma się wykazywać wysokim poziomem wiedzy w zakresie funkcjonowania samorządu terytorialnego i finansów publicznych. Jest to kryterium niemierzalne, trudne do precyzyjnego skwantyfikowania. Ponieważ każda kandydatura i tak podlega opiniowaniu kolegium izby, to ma ono możliwość wyrażenia swojego stanowiska związanego z owym wysokim poziomem wiedzy. Kryterium to zostało więc zmienione z formalnego na uznaniowe, zawierające element opinii sporządzanej dla prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#StanisławKracik">Wydaje się, że nie dokonujemy żadnej niepotrzebnej rewolucji w tej nowelizacji. Zachowane zostają, przynajmniej ustawa tak zakłada i to dopuszcza, wszystkie zamiejscowe oddziały. Nie chcemy destabilizować ani kadrowo, ani organizacyjnie regionalnych izb obrachunkowych. Tą nowelizacją chcemy izbom dać prawne podstawy do tego, aby, po pierwsze, mogły operować na terenie całego samorządowego krajobrazu, czyli wszystkich podmiotów, i po drugie, aby mogły być strukturalnie dopasowane do nowego podziału administracyjnego kraju. I wreszcie aby mogły wziąć na siebie część odpowiedzialności, która do tej pory - trzeba powiedzieć, bardzo zresztą wyrywkowo, ze zrozumiałych względów - spoczywała na Najwyższej Izbie Kontroli. To jest to badanie rzetelności i gospodarności.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#StanisławKracik">Wydaje się, że jest jeszcze jedna, bardzo ważna misja, jaką przyjmują na siebie regionalne izby obrachunkowe. Nie chcę być złym prorokiem, ale patrząc na doniesienia prasowe o trudach rodzenia się lokalnych władz, zawiązywania koalicji w powiatach, najprawdopodobniej regionalne izby obrachunkowe skorzystają z tego umocowania, które dajemy im tą nowelizacją, a mianowicie z możliwości sporządzania projektów budżetu w tych przypadkach, kiedy zarząd, a następnie rada nie zdoła uchwalić prowizorium w ustawowym terminie.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#StanisławKracik">Mam wrażenie, że możliwie wiernie przedstawiłem istotne kwestie będące przedmiotem tej nowelizacji, która jest dopasowaniem, niezbędnym poszerzeniem zakresu działania, ale nie jest budową od nowa, nie jest rewolucyjna, nie marnuje dotychczasowego dorobku i doświadczenia regionalnych izb obrachunkowych. Chcę powiedzieć, że ciągle otwarta jest kwestia, co dalej, jaki będzie status regionalnych izb obrachunkowych w następnej i kolejnych kadencjach. Czy będzie to struktura, którą bardzo niewielu specjalistów potrafi precyzyjnie umieścić na mapie podmiotów i instytucji kontrolujących działalność finansową, a jak się okazuje nie tylko finansową, o czym mówiłem przed chwilą, samorządów terytorialnych. Być może kiedyś trzeba będzie zmierzać w kierunku swoistego trybunału obrachunkowego, aby jasno, i raz na zawsze, określić status regionalnych izb obrachunkowych. Dzisiaj został on narzucony pierwszą ustawą z nowelizacjami, które miałem zaszczyt przedstawić. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławZając">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławZając">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu pana posła Mariana Golińskiego w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarianGoliński">Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Są ustawy, których nowelizacja jest konieczna, ponieważ należą do kategorii szeroko rozumianych ustaw ustrojowych odnoszących się do kilku bardzo ważnych instytucji tak państwowych, jak i samorządowych. Ta nowelizacja związana jest, choć nie tylko, z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa. Cały pakiet zmian do takich ustaw został zaproponowany przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej w projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa, zawartym w druku sejmowym nr 678. Zmiany w art. 24 projektu tej ustawy miały dotyczyć ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych. Jednocześnie, jak Wysoka Izba wie, został złożony projekt Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji, zawarty w druku nr 650. Wiemy, że w trakcie prac Komisja Nadzwyczajna postanowiła wykreślić art. 24 z projektu rządowego, a rozpocząć prace nad projektem zawartym w druku nr 650. Dzisiaj rozpatrywane jest sprawozdanie z prac Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MarianGoliński">Komisja wnosi o uchwalenie załączonego projektu przez Wysoki Sejm. Klub Parlamentarny Akcji Wyborczej Solidarność opowiada się za dokonaniem zmiany ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, ponieważ nowelizacja ta dostosowuje ustawę do warunków, w których przyjdzie jej działać po wprowadzeniu reformy administracyjnej państwa z dniem 1 stycznia 1999 r. Wprowadzenie powiatów i województw rozszerza katalog podmiotów, w stosunku do których izby będą wykonywać nadzór i kontrolę. Nowelizacja ta również rozszerza zadania i zakres działania regionalnych izb obrachunkowych na nowe podmioty prawa publicznego, na przykład związki powiatowe, stowarzyszenie powiatów, stowarzyszenie gmin i powiatów. Jest również niezbędna z powodu nowego określenia zakresu przedmiotowego nadzoru wykonywanego przez regionalne izby obrachunkowe, co zawarte jest w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w art. 171 ust. 2. Cytuję: „Organami nadzoru nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego są Prezes Rady Ministrów i wojewodowie, a w zakresie spraw finansowych regionalne izby obrachunkowe”.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MarianGoliński">Sformułowanie „w zakresie spraw finansowych” ma znacznie szersze znaczenie niż to dotychczas występujące w ustawach, gdzie był zapis: w zakresie spraw budżetowych. To wymusza rozszerzenie katalogu uchwał badanych przez izby w trybie nadzoru - chociażby o uchwały podatkowe czy uchwały dotyczące opłat lokalnych, które dotychczas nie były objęte nadzorem przez izby.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MarianGoliński">Inne zmiany, które są niezbędne i konieczne, związane są z liczbą województw. Musi nastąpić dostosowanie struktury kolegiów do nowych warunków, również - co warte jest podkreślenia - istnieje nowy sposób powoływania kolegiów, o czym mówił pan poseł sprawozdawca. Co istotne - warunki, jakie muszą spełniać członkowie, są zaostrzone, chodzi o to, żeby rzeczywiście pracowali tam ludzie kompetentni i przygotowani. Warto podkreślić, że zmiany te w zasadzie nie powodują dodatkowych kosztów (za wyjątkiem oczywiście tych, które wynikają z rozszerzonej działalności - co jest zrozumiałe), natomiast zmierzają do zachowania dotychczasowego dorobku regionalnych izb obrachunkowych, również i kadrowego. Tworzenie oddziałów zamiejscowych jest tego dowodem.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#MarianGoliński">Nowelizacja ta jest konieczna i pilna, dlatego klub Akcji Wyborczej Solidarność opowiada się za uchwaleniem tego projektu ustawy w kształcie przedstawionym przez Komisję Nadzwyczajną. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu pana posła Zygmunta Machnika w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZygmuntMachnik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Truizmem byłoby powtórzenie, że zmiany, które mamy dzisiaj omówić, są zmianami koniecznymi. Rzeczywiście tak jest, istnieje potrzeba uzupełnienia nowelizacji tej ustawy, aby izby obrachunkowe mogły objąć swoim nadzorem, swoją kontrolą wszystkie jednostki samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#ZygmuntMachnik">Oczywiście, przy tak dużej reformie pojawia się cały szereg różnych wątpliwości. Wiele z nich było omawianych w Komisji Nadzwyczajnej. O niektórych chciałbym jednak wspomnieć. Między innymi rozpatrywaliśmy możliwość dostępu kontrolujących do danych osobowych. Nie tak dawno Wysoka Izba przyjęła ślubowanie inspektora ochrony danych osobowych. Wydaje mi się jednak, że w naszym państwie w dalszym ciągu brakuje nam wszystkim pewnej kultury i poszanowania dla informacji o danych osobowych poszczególnych obywateli.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#ZygmuntMachnik">W pierwotnym zapisie nowelizacji tej ustawy znalazło się zdanie mówiące, że kontrolujący ma dostęp do wszystkich danych osobowych wszystkich pracowników samorządowych. Wydaje mi się, że było to wręcz - można powiedzieć - uchylenie prawa do ochrony danych osobowych w nadmiernym zakresie. Po dyskusji zaproponowaliśmy obecnie brzmiący zapis, że jest to dostęp do danych osobowych dotyczących kwalifikacji i uposażenia pracowników samorządowych. Jest to pewna prowizorka. Myślę, że w przyszłości powinniśmy oczekiwać od służb inspektora ochrony danych osobowych wytycznych w stosunku do tego, jak i w jakim zakresie uchylać prawo ograniczające dostęp do danych osobowych. Myślę, że jest to nam wszystkim bardzo potrzebne w tym przejściowym okresie, kiedy istnieje konieczność wytworzenia pewnej kultury i poszanowania dla informacji o osobach fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#ZygmuntMachnik">Druga sprawa, która budziła pewne wątpliwości, to kwalifikacje członków kolegiów. Pierwotny zapis mówił o tym, że muszą to być studia magisterskie. Ale dzisiaj w okresie, kiedy coraz powszechniejsze staje się wykształcenie wyższe na poziomie licencjackim, większości w komisji wydawało się, że należy te wymagania nieznacznie obniżyć i ustawa, projekt nowelizacji, dopuszcza, aby członkiem kolegium mogła zostać osoba, która ukończyła studia wyższe, ale z ograniczeniem, że te studia wyższe powinny być o kierunkach: administracyjnym, ekonomicznym, lub prawniczym. Zostało postawione dodatkowe wymaganie, że ta osoba musi posiadać 4-letni staż pracy w jednostkach związanych z funkcjonowaniem samorządu terytorialnego lub w finansach publicznych. Wydaje się, że to drugie ograniczenie w jakiś sposób uzupełnia poziom wiedzy, kwalifikacji tej osoby, która może zostać członkiem kolegium izby obrachunkowej.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#ZygmuntMachnik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mimo wielu różnych wątpliwości mój klub poprze nowelizację tej ustawy. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu pana posła Włodzimierza Puzynę w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Unii Wolności, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, podziela opinię przedstawicieli klubów, którzy byli moimi przedmówcami i także uważa, że regionalne izby obrachunkowe jako polskie rozwiązanie kontroli i nadzoru nad działalnością finansową samorządu sprawdziło się i warte jest zastosowania również w przypadku nowych jednostek samorządu, powiatów i województw. Popieramy ideę rozszerzenia kompetencji dla regionalnych izb obrachunkowych i dostosowania ich struktur do nowego podziału administracyjnego kraju i do nowego podziału zadań publicznych.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Nowy podział zadań publicznych i nowe jednostki samorządu terytorialnego oznaczają nowe, trudne zadania dla regionalnych izb obrachunkowych. Dlatego będziemy popierali nie tylko nowelizację ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, która konstytuuje ich nową pozycję w polskim systemie samorządowym, ale także będziemy popierali te starania w Komisji Finansów Publicznych, których celem jest odpowiednie wyposażenie jednostek regionalnych izb obrachunkowych i umożliwienie im podjęcia tych funkcji, bo na ustawie o regionalnych izbach obrachunkowych nasza odpowiedzialność się nie kończy. Żeby ta ustawa mogła zostać wprowadzona w życie, konieczne są także pewne zdecydowane rozstrzygnięcia finansowe.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Rozszerzenie katalogu zadań, które staną się obowiązkiem regionalnych izb obrachunkowych oznacza rozbudowanie strukturalne tych izb, a także ich rozbudowanie kadrowe. Popieramy ideę sprecyzowania warunków, które muszą spełniać kandydaci do kolegiów regionalnych izb obrachunkowych i uważamy, że uzupełnienie ustawy o opis procedury konkursowej i o bardziej precyzyjny opis kwalifikacji wymaganych od kandydatów na członków kolegiów regionalnych izb obrachunkowych jest słuszne. Ufamy, że ta ustawa nada regionalnym izbom obrachunkowym jako instytucjom fundamentalnym z punktu widzenia działania i funkcjonowania ustroju samorządowego odpowiedni kształt i umożliwi właściwe wypełnianie tych tak ważnych dla rozwoju samorządu funkcji. Poprzemy tę nowelizację. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#StanisławZając">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła...</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#StanisławZając">Panie pośle, jeszcze moment, są pytania.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#StanisławZając">Do zadania pytań zgłosili się panowie posłowie...</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#StanisławZając">Pan poseł Wojciech Nowaczyk z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#StanisławZając">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WojciechNowaczyk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WojciechNowaczyk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Omawiana ustawa daje bardzo szeroką delegację prezesowi Rady Ministrów, która brzmi tak: prezes Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej określi w drodze rozporządzenia siedziby i zasięg terytorialny ich działania, siedziby zespołów zamiejscowych, szczegółową organizację i liczbę członków kolegiów każdej z nich i tryb postępowania w sprawach określonych w ustawie. Jest to bardzo szeroka i daleko idąca delegacja. W trosce o dobro działalności izb obrachunkowych, które się dobrze zapisały w zakresie umacniania dyscypliny budżetowej samorządów terytorialnych, ośmielam się zapytać: W jakim kierunku pójdzie to rozporządzenie? Myślę, że przedstawiciel prezesa Rady Ministrów bądź ministra, który chyba uczestniczy w dzisiejszych obradach, będzie uprzejmy jakieś wyjaśnienie w tym zakresie przedstawić. Dobrym zwyczajem byłoby, żeby przy tak ważnych regulacjach były zamieszczane projekty rozporządzeń. Nie ma ich w tym przypadku. Bardzo bym prosił o krótką informację w tym przedmiocie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławZając">O zadanie pytania proszę pana posła Władysława Stępnia z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WładysławStępień">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan poseł sprawozdawca stwierdził, że 16 nowych organizacji o nazwie izby obrachunkowe będzie realizować dobór kadr spośród osób kompetentnych, znających szeroko problematykę samorządową, finansów samorządów wszystkich szczebli - bo to już nowy system samorządności państwa - że kolegium izby obrachunkowej będzie decydować, kto powinien stać na czele takiej izby, aby rzetelnie, obiektywnie stać na straży finansów samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WładysławStępień">Mamy pewien przykład, panie pośle. Zanim zadam pytanie, przypomnę, że rząd kwestionuje decyzje Najwyższej Izby Kontroli chociażby w sprawie Domów Towarowych Centrum. Chciałbym pana zapytać, czy jeżeli szef izby obrachunkowej, ten fachowiec, stwierdzi, że jakiś samorząd działał niezgodnie z ustawą o finansach samorządów, będzie gwarancja, że w tym względzie nie będzie nacisków tzw. politycznych na tego człowieka i nie wycofa się on w związku z tym z tej działalności. To byłoby ze szkodą dla samorządów.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#WładysławStępień">Drugie pytanie. Czy nie przewiduje się jakiegoś typu delegatury w tych regionach, gdzie istnieje duże nasilenie działań samorządowych, w poprzednich województwach, obecnie kończących pracę, gdzie działały takie delegatury? Chciałbym zapytać, czy ustawodawca przewiduje jakąkolwiek formę reprezentacji w terenie poza siedzibami 16 siedzib wojewódzkich. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#StanisławZając">O zadanie pytania proszę pana posła Ryszarda Brezję z Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RyszardBrejza">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Ja mam pytanie: Dlaczego mamy zrezygnować z zapisu dotychczas obowiązującego w ustawie, który gwarantuje siedziby regionalnych izb obrachunkowych, na rzecz rozporządzenia, jakie ma wydać prezes Rady Ministrów? Umocowanie ustawowe jest umocowaniem bardziej stabilnym. Ja doskonale sobie przypominam rok 1992, kiedy to były prowadzone konsultacje również z poszczególnymi wojewodami, marszałkami sejmików samorządowych co do ulokowania takich siedzib. W tej chwili jest tylko jeden przypadek dotyczący wykreślenia spośród 17 siedzib jednej siedziby, a mianowicie w Koszalinie. W pozostałych wszystkich przypadkach nie ma takiego problemu. Czy w związku z tym nie należałoby jednak utrzymać tej zasady, iż ustawa stanowi siedziby, natomiast co do zakresu oddziaływania tych siedzib, zespołów zamiejscowych itd. mogłoby to znaleźć rozwiązanie w rozporządzeniu? I drugie pytanie. Ono dotyczy art. 15. Członkiem kolegium może zostać osoba, która ukończyła studia wyższe administracyjne, ekonomiczne lub prawnicze. Jak tu należy usytuować osoby, które pracują w samorządach, np. w tej chwili w ciągu tych 8 lat, a ukończyły tak bardzo popularne i szeroko popularyzowane obecnie studia podyplomowe, mają praktykę i mają ukończone studia podyplomowe o kierunku wskazanym w ustawie, czyli administracyjne, ekonomiczne lub prawnicze. Czy kategoria tego typu osób spełnia wymogi stwierdzenia znajdującego się w ustawie, czy też może należałoby, chcąc im to umożliwić, rozszerzyć zapis proponowanego ust. 4 art. 15? Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#StanisławZając">Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów zgłasza się jeszcze do zadania pytania?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#StanisławZając">Nikt nie zgłasza się.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#StanisławZając">Bardzo proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji pana Jerzego Stępnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyStępień">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jeżeli chodzi o pytanie zadane przez pana posła Nowaczyka, to rozporządzenie wykonawcze określi siedziby ośrodków pozamiejscowych samorządowych kolegiów odwoławczych. Myślę, że chyba będzie ono oparte o aktualny układ dzisiaj funkcjonujących samorządowych kolegiów. Oznacza to, że ośrodki zamiejscowe zostaną najprawdopodobniej utrzymane w tychże miejscowościach. Być może dojdą do tego jeszcze jedna, czy dwie dalsze. Z jednej strony oczywiste jest, że obecny dorobek nie może być zmarnowany, ale z drugiej chcielibyśmy, i taka była idea rządu od początku, żeby struktura samorządowych kolegiów odwoławczych była dostosowana jednak do nowego terytorialnego trójstopniowego podziału, w szczególności podziału wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JerzyStępień">Co do pytania zadanego przez pan posła Brejzę, to ustawa o regionalnych izbach obrachunkowych nie określała ich siedzib, tylko zostawiała to do uregulowania przez akt niższego rzędu - rozporządzenie Rady Ministrów. I ta zasada jest w tej chwili utrzymana. Wobec tego nie wydaje mi się, żeby mogły pojawić się tu jeszcze jakieś wątpliwości. System regionalnych izb obrachunkowych dostosowany do 17 regionalnych izb obrachunkowych został utworzony nie ustawą tylko rozporządzeniem wykonawczym. Ta zasada została utrzymana także przy nowelizacji. I dlatego nie sądzę, żeby konieczne były jeszcze jakieś dodatkowe wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JerzyStępień">Jeżeli chodzi o kwalifikacje członków kolegiów odwoławczych, to bardzo proszę o chwilę cierpliwości, ponieważ muszę nad tym zastanowić się. Wydaje mi się, że nie możemy wychodzić poza brzmienie samego przepisu ustawowego. Jeśli pan marszałek pozwoli, to za chwilę odpowiem na to pytanie, a jeżeli nie, to pozwolę sobie odpowiedź skierować na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławZając">Dobrze, panie ministrze, teraz zabierze głos pan poseł sprawozdawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyStępień">Dobrze. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Stanisława Kracika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławKracik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie było pytań, ale i tak zamierzałem powiedzieć kilka słów komentarza do ważnego głosu pana posła Machnika, właśnie komentarza, a nie polemiki. Chodzi o to, że ustawa w dotychczasowym kształcie pozwala regionalnym izbom obrachunkowym, a właściwie ich przedstawicielom i inspektorom, żądać niezbędnych informacji dotyczących działalności kontrolowanych jednostek, daje im prawo wstępu na teren i do pomieszczeń kontrolowanych jednostek, prawo wglądu w dokumentację związaną z dysponowaniem środkami pieniężnymi, łącznie z kontrolą stanu kasy, wglądu w dokumentację związaną z gospodarowaniem środkami rzeczowymi, wglądu w dokumentację związaną z gospodarką finansową kontrolowanej jednostki i zabezpieczenia dokumentów i innych dowodów. Poszerzamy to na wniosek inspektorów regionalnych izb obrachunkowych, ale świadomie chcemy, aby możliwość kontroli była pełna, aby nie było w niej luk. Nie chodzi o to, czy inspektor ma prawo wglądu w dane osobowe - ustawa o ochronie danych osobowych działa i przestrzegać jej wszyscy musimy i chcemy - ale chodzi o kwalifikacje i wynagrodzenia. To są dwie rzeczy, co do których musi istnieć możliwość sprawdzenia. Raporty NIK wskazują, że przecież nie wszędzie w Polsce jest cudownie praworządnie w tej kwestii. Wtedy kontrola jest niepełna i audyt finansowy, o którym mówiłem, może być obarczony sporym błędem.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#StanisławKracik">Druga sprawa dotyczy podatników, którzy na terenie gminy ponoszą daniny podatkowe na rzecz gminy. Jeżeli przykładowo nie ma wglądu w ich deklaracje dotyczące powierzchni gruntowych, obiektowych itd., to jak ma inspektor sprawdzić, czy podatki ściągane są w należytej wysokości oraz czy gmina dokłada należytych starań, aby pozyskiwać należne jej dochody? To są dwa bardzo istotne argumenty, dla których chcieliśmy, aby te zmiany zostały wprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#StanisławKracik">Chciałbym panu posłowi Nowaczykowi, uzupełniając to, co powiedział pan minister Stępień, jedną rzecz przypomnieć. Jeśli konstytucja stanowi, że źródłem prawa może być ustawa i wydane na jej podstawie rozporządzenie, to domagamy się wszyscy, że ustawa musi precyzować, co ma być zawarte w rozporządzeniu.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#StanisławKracik">Również chciałbym przypomnieć panu posłowi Brejzie, iż nie zmieniamy brzmienia pierwszej części ustawowego zapisu art. 2 ust. 4 - bo do tej pory było tak, że prezes Rady Ministrów w drodze rozporządzenia określał siedziby i zasięg terytorialny izb. Dodajemy tylko sformułowanie, że chodzi o tryb postępowania w sprawach określonych w niniejszej ustawie. Zatem uzupełniamy tylko ten zapis, a nie zmieniamy istoty rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#StanisławKracik">Panu posłowi Stępniowi mogę odpowiedzieć tylko w ten sposób, że nie istnieje dobra odpowiedź na jego pytanie w sprawie nacisków politycznych i presji, ponieważ nie ma definicji, co to jest nacisk polityczny i co to jest presja. Mówimy o nich wtedy, kiedy dochodzi do jaskrawych naruszeń dobrych obyczajów. Ale jeżeli podczas kampanii wyborczej gdziekolwiek pojawi się Najwyższa Izba Kontroli przeprowadzająca kontrolę lub w jakiejś gminie czy powiecie pojawi się regionalna izba obrachunkowa, to każdy z polityków i każde ze stronnictw politycznych będą to interpretowali po swojemu i odpowiednio komentowali. To samo przecież obserwuje się w urzędach wojewódzkich. Kiedy Najwyższa Izba Kontroli przeprowadza ich kontrolę, to na ulicy komentarze są różne, niezależnie od tego, jakie są wyniki. W związku z tym w tej sprawie odpowiedzi dobrej nie ma, ale też wydaje się, że nie ma sygnałów i powodów do niepokoju, bo do tej pory praktyka wynikająca z 5-letniej działalności RIO i Najwyższej Izby Kontroli wskazuje na fakt, iż jeżeli gdzieś prowadzono gospodarkę w sposób rzetelny, jawny i zgodny z prawem, to nigdzie ani Najwyższa Izba Kontroli, ani regionalna izba obrachunkowa nie obaliły lokalnych władz. A jeżeli gdzieś się do tego przyczyniły, to jednak nie bez udziału własnego zainteresowanych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji pana Jerzego Stępnia celem udzielenia odpowiedzi na pytanie zadane przez pana posła Ryszarda Brejzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyStępień">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Wydaje mi się, że rzecz dotyczy przepisu, który w jednym z punktów wymaga od kandydatów na członków kolegiów regionalnych izb obrachunkowych ukończenia studiów wyższych administracyjnych, ekonomicznych lub prawniczych. Pytanie brzmiało: Czy osoba, która nie ukończyła takich studiów, ale skończyła właśnie studia podyplomowe o takim charakterze, może być uznawana za osobę spełniającą te kryteria? Wydaje mi się, że nie. Studia podyplomowe to co innego niż studia, o których mowa w tym przepisie. Zatem jeśli nie ma wyraźnie brzmiącego przepisu, który zezwala na dopuszczenie osób, które mają ukończone inne studia i skończyły studia podyplomowe z zakresu prawa, ekonomii czy administracji - zakresu teraz rzeczywiście dość popularnego - to wydaje mi się, że trzeba pozostać przy takiej interpretacji, jaką tutaj przedstawiłem. Chodzi o studia podstawowe, a nie podyplomowe. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#StanisławZając">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#StanisławZając">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#StanisławZając">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o poselskich projektach ustaw:</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#StanisławZając">1) zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych,</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#StanisławZając">2) o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (druki nr 69, 247, 285, 745).</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Włodzimierza Puzynę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Trzy różne projekty nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych wnosiły następujące problemy, które były przedmiotem wnikliwych rozważań Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej i Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Pierwszy problem dotyczy relacji pomiędzy opłatą targową a podatkiem od nieruchomości od obiektów położonych na targowiskach. Problem wynika stąd, że podmioty obłożone bądź podatkiem od nieruchomości, bądź opłatą targową, handlujące na targowiskach, płacą bardzo zróżnicowane stawki podatku bądź opłaty targowej. Opłata targowa jest wyższa niż stawka podatku od nieruchomości, a granica pomiędzy tym co się uznaje za nieruchomość a co jest stanowiskiem do prowadzenia handlu na targowisku, od którego płaci się opłatę targową, jest bardzo trudna do zdefiniowania. W istocie nasze rozważania dotyczące tej sprawy powracają jako problem stawiany Sejmowi. Niestety, nie udało nam się znaleźć lepszego rozwiązania niż to, które obecnie jest zawarte w ustawie. Stąd też po długich rozważaniach komisje połączone uznały, że należy zachować dotychczasowy stan, tzn. odrzucić propozycję nowelizacji zawartą w druku nr 69. Szukano wprawdzie różnych rozwiązań kompromisowych, jedno z nich zakładało doprowadzenie do sytuacji, w której oba typy obciążeń podmiotów handlujących na targowiskach byłyby porównywalne. To rozwiązanie sprowadzało się do propozycji podniesienia stawek podatku od nieruchomości od obiektów położonych na targowiskach do takiej wysokości, żeby opłata z tego tytułu była porównywalna z opłatą targową, ale zostało przez komisję odrzucone jako rozwiązanie generujące cały szereg nowych problemów i wątpliwości. Propozycja połączonych komisji, powtarzam, jest taka, żeby zachować w tej dziedzinie status quo.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Drugi problem, który wiąże się z omawianymi projektami nowelizacji (druk nr 247), to jest sprawa sprecyzowania kryteriów ustalania przez gminy stawek podatku od środków transportu. Propozycja była taka, żeby wyraźnie powiedzieć, iż gminie przysługuje prawo określania stawek w taki sposób, żeby gmina mogła uzależnić stawkę podatku od środków transportu - od rodzaju środka, ładowności, masy całkowitej, nacisku na siodło ciągnika, liczby miejsc do siedzenia. Komisje po wnikliwej analizie uznały, że ta propozycja nowelizacji jest zasadna. Głównym argumentem skłaniającym do przyjęcia takiego rozwiązania jest art. 217 nowej konstytucji, który obliguje Sejm do sprecyzowania zasad ustalania stawek czy ustalania zwolnień. Tak więc propozycja ta została przez komisje przyjęta i Wysokiej Izbie przedstawiamy w naszym sprawozdaniu odpowiedni wariant przepisu, rekomendując jego przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#WłodzimierzPuzyna">I wreszcie trzeci problem, którego dotyczy ta seria ustaw, który został przedstawiony w druku nr 285 - to jest propozycja zwolnienia z opodatkowania podatkiem od środków transportowych przyczep i naczep o ładowności powyżej 5 ton, wykorzystywanych na cele rolnicze. Tutaj zdania komisji zostały podzielone. Argumenty padały i za przyjęciem tej propozycji, i przeciw. Za przyjęciem tej propozycji przemawiało analogiczne zwolnienie przyczep i naczep o ładowności poniżej 5 ton, trudna sytuacja rolnictwa i konieczność stosowania takich rozwiązań, żeby uprawianie roli - szczególnie jeśli chodzi o małe gminy, biedne i słabe gospodarstwa - nie wiązało się z wysokimi kosztami, umożliwiających poprawę warunków gospodarowania rolników, szczególnie na terenach, które są zaniedbane gospodarczo. Podkreślano tutaj, że nadzieje rolników na zmniejszenie kosztów w rolnictwie, związane z działalnością ustawodawczą parlamentu, spaliły na panewce, bo propozycja obniżenia kosztów paliwa nie została przyjęta, a inne prorolnicze rozwiązania nie zostały zrealizowane przez parlament w takim stopniu, w jakim spodziewali się tego rolnicy. I to były argumenty za wprowadzeniem tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#WłodzimierzPuzyna">Pojawiły się także argumenty, które świadczyły o tym, że to jest rozwiązanie ryzykowne. Otóż, po pierwsze, bardzo trudne jest ustalenie kryterium, które pozwalałoby określać, co służy do celów rolniczych, a co nie. Po drugie, pojawił się argument, że wprowadzenie zwolnienia od podatku przy tym niejasnym kryterium może prowadzić do zaburzeń na rynku transportowym. Trzeci argument: gmina w gruncie rzeczy dysponuje prawem do ustalania stawek i do stosowania zwolnień - mówi o tym art. 12 ust. 4 ustawy - więc nie ma właściwie powodu, żeby wprowadzać tutaj dodatkową regulację, skoro gmina ma już takie prawo, prawo do ustalania stawek i do zwalniania od podatku. I wreszcie czwarty argument: zastosowanie takiej zmiany systemowej oznaczałoby uszczuplenie dochodów gmin, systemowe uszczuplenie wywołane decyzją parlamentu, a to by oznaczało także dawanie gminom prawa do roszczeń w stosunku do budżetu państwa, mających na celu zrekompensowanie uszczerbku w budżecie gmin. Czyli, krótko mówiąc, skutki finansowe tej zmiany musiałby pokryć budżet państwa, który nie jest przygotowany na poniesienie tego typu obciążeń.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#WłodzimierzPuzyna">W sumie, ważąc argumenty jednej i drugiej strony, wysokie komisje większością głosów uznały, że tę akurat nowelizację należy odrzucić, ale, ponieważ głosy były tutaj podzielone, argumenty za nowelizacją znalazły odzwierciedlenie we wniosku mniejszości, który jest zawarty w sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#WłodzimierzPuzyna">To tyle tytułem sprawozdania z prac nad tymi projektami ustaw. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#StanisławZając">Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#StanisławZając">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#StanisławZając">Proszę pana posła Jerzego Barzowskiego o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyBarzowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Akcji Wyborczej Solidarność, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, popiera sprawozdanie zawarte w druku nr 745, przedłożone przez pana posła Włodzimierza Puzynę.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JerzyBarzowski">Pan poseł sprawozdawca bardzo dokładnie omówił problematykę, która była przedmiotem obrad połączonych komisji. Powiem tylko tyle, iż ten przepis, który wynika z uregulowań konstytucji, Akcja Wyborcza Solidarność uważa za bardzo istotny. Stąd delegacja, która jest zawarta w sprawozdaniu, jest konieczna, jest pożądana - odpowiedni artykuł projektu jest tak skonstruowany, iż daje gminie uprawnienia do regulowania tych właśnie spraw, jeżeli chodzi o obniżenie stawek podatku przez radę gminy. Oznacza to tyle, iż każda gmina w zakresie swoich możliwości - jak wiemy, może być bardzo różna sytuacja w różnych gminach - może uwzględniać, określając stawki czy stosując obniżki, rodzaj środka, ładowność, masę, wiek i wiele innych elementów. Dlatego należy przyjąć, iż taka regulacja w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych w wypadku rad gmin będzie miała pełne uzasadnienie i będą one z tego mogły dobrowolnie korzystać.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#JerzyBarzowski">Jeżeli chodzi o kwestię ustawowych ulg w odniesieniu do przyczep wykorzystywanych na cele rolnicze, Akcja Wyborcza Solidarność uważa, iż właśnie ten element należy pozostawić do dyspozycji rady gminy, gdyż ustawowe zwolnienie może spowodować znaczne uszczerbki w budżecie państwa, a jest to trudne do sprecyzowania w sytuacji, gdyby to miało obejmować wszystkie kwestie związane z przyczepami rolniczymi, może to być też w pewien sposób nadużywane, a tak będzie to leżało w gestii samej rady gminy, która będzie musiała pilnować tego, co sama ustali. Uważamy więc, że należy w całej rozciągłości poprzeć przedłożone sprawozdanie, takie też stanowisko zajmie Akcja Wyborcza Solidarność. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#StanisławZając">Proszę pana posła Stanisława Steca o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej odnośnie do sprawozdania Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o poselskich projektach ustaw o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (druki nr 69, 247 i 285). Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej popiera decyzję połączonych komisji o odrzuceniu projektu ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, zawartego w druku nr 69, który zmierzał do likwidacji podatku od nieruchomości na rzecz opłaty targowej dla osób prowadzących handel na targowiskach. Rozwiązanie to było niekorzystne dla małych firm rodzinnych prowadzących działalność handlową na targowiskach, gdyż opłata targowa stanowiłaby znacznie większe obciążenie niż podatek od nieruchomości. Prowadzący handel na targowiskach i tak są w trudnej sytuacji ze względu na bardzo silną konkurencję dużych marketów, które często obniżają ceny, korzystając z bezprocentowego, wymuszonego od polskich dostawców kredytu kupieckiego, obejmującego od 30 do 60 dni od dnia dostawy.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#StanisławStec">Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za wnioskiem mniejszości, który wynika z poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (druk nr 285) i zakłada zwolnienie z podatku od środków transportowych przyczep o ładowności powyżej 5 ton, wykorzystywanych na cele rolnicze przez podatników podatku rolnego. W ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o finansowaniu dróg publicznych, która podatek od środków transportowych włączyła do ceny paliw, zwolniono z tego podatku tylko przyczepy o ładowności do 5 ton, zapominając, że rolnicy też kalkulują i w okresie dostępności do kredytów preferencyjnych oraz korzystniejszej sytuacji ekonomicznej w rolnictwie kupowali przyczepy o większej ładowności, aby zmniejszyć koszty transportu. Brak zwolnienia z podatku od środków transportowych przyczep o ładowności powyżej 5 ton spowodował dodatkowe obciążenie już w 1998 r., gdyż rady gminy często wykorzystywały najwyższe stawki podatku, który na jedną przyczepę wynosi 1339 zł, gdy w 1997 r. stawka ta wynosiła w granicach 250–300 zł, czyli czterokrotnie zwiększono podatek. W obecnej, bardzo trudnej sytuacji rolnictwa, gdy ceny zbóż, żywca wieprzowego, drobiowego zmniejszyły się w stosunku do roku 1997 o 20–40% i rolnicy odczuwają bardzo dotkliwy brak środków na bieżące opłaty, np. na opłacenie prądu - dochodzi do wyłączenia prądu i korzystania przez rolników ze świec - czy zakup paliwa, zmniejszenie obciążenia podatkiem od środków transportowych jest bardzo zasadne. Trudno przyjąć argumentację przeciwników tego zwolnienia, że konieczna jest dodatkowa refundacja gminom utraconych dochodów, gdyż zniesienie podatku od środków transportowych winno być rekompensowane subwencją wyrównawczą w związku z włączeniem tego podatku do ceny paliwa od 1 stycznia 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#StanisławStec">Nie można również przyjąć uzasadnienia, że niejasne jest kryterium, jeśli chodzi o przyczepy rolnicze wykorzystywane przez podatników podatku rolnego, gdyż również zwolnione od podatku od środków transportowych są ciągniki rolnicze. I przyjmując tę argumentację, można powiedzieć, że ciągniki rolnicze też mogą być wykorzystywane w celach transportowych, innych niż rolnicze.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#StanisławStec">Faktem jest, że rada gminy może obniżyć stawki podatku od środków transportowych, nawet zwolnić; ale kiedy to zrobi? Gdy w radzie gminy będą mieć przewagę osoby związane z produkcją rolną. A tak się składa w gminach - poza małymi gminami rolniczymi - że mieszkańców wsi z reguły jest mniej i o tę decyzję jest bardzo trudno.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#StanisławStec">W związku z tym zwracam się do Wysokiej Izby o rozważenie przyjęcia wniosku mniejszości, o uwzględnienie dramatycznej sytuacji ekonomicznej rolników i zrobienie pierwszego gestu na ich rzecz.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#StanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub popiera sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o poselskich projektach ustaw o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz wniosek mniejszości nr 1 zmierzający do zwolnienia od podatku od środków transportowych przyczep wykorzystywanych na cele rolnicze. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#StanisławZając">Proszę pana posła Stanisława Kracika o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławKracik">Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Trzy inicjatywy poselskie, trzy projekty, jedno małe, jednostronicowe, sprawozdanie i jedna rekomendowana poprawka, i to jeszcze dość oczywista, albowiem wynikająca z konstytucyjnych rozstrzygnięć na temat źródeł prawa. W związku z tym można by powiedzieć, że z dużej chmury mały deszcz.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#StanisławKracik">Zamierzałem w sposób bardzo formalny przedstawić stanowisko klubu, mówiąc jedynie, że to, co oczywiste, poprzemy; tego, co wątpliwe - chodzi tu o problem dotyczący przyczep - nie poprzemy. Ale panu posłowi Stecowi udało się sprowokować mnie do paru uwag. Chcę zastrzec, że będę to mówił z ogromną osobistą życzliwością wobec pana posła, ale jednak w sposób polemiczny.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#StanisławKracik">Otóż można mówić o wszystkim, jeżeli chodzi o druk nr 69, jeden z najstarszych w tej kadencji druków sejmowych. Można się spierać o to, czy opłata targowa, czy podatek od nieruchomości. My dysponowaliśmy różnymi szacunkami, zwłaszcza z gmin przygranicznych, gdzie ta operacja, zamiana opłaty targowej na podatek od nieruchomości, oznaczała zmniejszenie o połowę wpływów do budżetów gmin, i posiadamy bardzo dramatyczne wystąpienia tych gmin.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#StanisławKracik">Pan poseł od początku należał do przeciwników tej nowelizacji. W imię pewnej obiektywnej prawdy chcę tu powiedzieć, że na korzyść pana posła przemawiają następujące fakty. Mieliśmy inną sytuacją niż obecnie i niż przed 1995 r. tylko w 1996 r. i doświadczenia nie potwierdziły katastroficznych przewidywań gmin, że one upadną. W związku z tym uznaliśmy, że pewnym gestem dobrej woli byłoby umożliwienie dywersyfikacji podatku od nieruchomości dla tych gmin, które mają ten problem. Wówczas rady podejmowałyby taką decyzję na własną odpowiedzialność. W czasie prac podkomisji proponowałem np. trzykrotność maksymalnej stawki, jeśli chodzi o podatek od nieruchomości. Ale proszę zauważyć, że jednak zrezygnowaliśmy, nie wprowadzając tego jako wniosku mniejszości do sprawozdania komisji. W związku z tym, że tak się zachowaliśmy, chciałbym ostrzej popolemizować z panem w sprawie przyczep. Nie może być tak, że z tej trybuny pan poseł mówi o rolnikach jadających kolacje przy świecach, i to nie w sytuacjach uroczystych, ale z konieczności. Naprawdę, panie pośle, nie z powodu podatku od przyczep o ładowności ponad 5 t. Na miłość boską, to nie najubożsi rolnicy posiadają duże ciągniki i przyczepy o ładowności powyżej 5 t. Przeczytam to, co proponowaliście w waszej nowelizacji. Otóż mówiliście, że podatkiem należy objąć samochody ciężarowe o ładowności od 2 do 12 t, ciężarowe o ładowności powyżej 12 t, ciągniki siodłowe i balastowe - niewtajemniczonym powiem, że nie chodzi o traktory tylko o te samochody, które przewożą kontenery typu TIR - przyczepy o ładowności powyżej 5 t, nawet wpisaliście naczepy, ale potem zostały one wykreślone, z wyjątkiem wykorzystywanych na cele rolnicze.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#StanisławKracik">Tu się pojawił problem wyjątku, bo nie jest jasne i nikt tego nie sprawdzi, kiedy mamy do czynienia z celem rolniczym, a kiedy z celem transportowym. Ta dyskusja trwała długo i powiedzieliśmy, że szukacie dla rolników okazji do grzechu, żeby zeznawali, niekoniecznie zgodnie z prawdą, że wyłącznie chodzi o użytkowanie przyczep na cele rolnicze. Pański argument i postulat zmierzają do tego, by postawić na swoim, czyli wykonać znaczący gest dla tych, którzy posiadają przyczepy: dzięki mnie już nie płacicie. Stawia się pan w opozycji do samorządów i to nie tych najbogatszych, lecz najbiedniejszych, bo tak się składa, że w rozdrobnionym rolnictwie w Małopolsce dużych przyczep i ciężkiego sprzętu nie ma, natomiast w tych regionach Polski, w których jest rolnictwo wysokotowarowe lub tradycja tego rolnictwa wysokotowarowego, są takie przyczepy. Tak się składa, że w Małopolsce gminy nie są relatywnie biedne, a w tamtych regionach są po prostu arcybiedne.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#StanisławKracik">Chciałbym powiedzieć, że te gminy, w odniesieniu do których, jak pan mówił, niekonieczne jest stosowanie art. 5a ustawy o finansach gminnych, rekompensowanie z budżetu państwa tych ulg - bo taką śmiałą tezę tutaj pan przedstawił - pożyczają dzisiaj na wynagrodzenia dla nauczycieli. Czy chce pan licytować biedę? Przeciwstawię w takim razie wynagrodzenia nauczycielskie kolacji przy świecach.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#StanisławKracik">Problemy napięć inwestycyjnych, problemy związane z niejasnością finansowania dróg, także dzisiejsze, z dużym smutkiem oglądane, projekty budżetów powiatowych i innych pokazują, że i w tych dziedzinach w niektórych częściach Polski nie będzie dobrze. Dlatego w imię racji ogólnych, nie partykularnych, nie możemy poprzeć tego wniosku mniejszości. Nie dlatego, że jesteśmy w jakikolwiek sposób przeciwni rolnikom, ale dlatego, że jesteśmy za nimi, za tymi naprawdę najbiedniejszymi. Jesteśmy za tym, żeby ci rolnicy mogli w gminach, które stoją finansowo nie najgorzej, znaleźć potrzebną pomoc. Droga polegająca na zastosowaniu ulg na przyczepy o ładowności powyżej 5 t nie jest drogą, która zapewni poprawę stanu polskiego rolnictwa. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#StanisławZając">Pan poseł Stanisław Stec.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#StanisławZając">W jakiej sprawie, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławStec">Celem sprostowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławZając">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#StanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Szanowny Panie Pośle Kracik! Nie powiedziałem, że z powodu podatku od środków transportowych - przyczep, rolnicy są w trudnej sytuacji ekonomicznej. Powiedziałem o spadku cen na produkty rolne oraz o tym, że zwolnienie z tego podatku byłoby pierwszą jaskółką zwiastującą poprawę sytuacji. Nigdy się nie wyraziłem, że przyjęcie tego druku spowoduje, iż będę uważał, że to ja się przyczyniłem do korzyści dla rolników. To zależy od decyzji Sejmu, nigdy nie będzie to zależało od mojej decyzji. Nie powiedziałem również, że gminom nie należy się specjalna rekompensata, że ta rekompensata należy się gminom z subwencji wyrównawczej z podatku akcyzowego, ponieważ podatek od środków transportowych jest rekompensowany tą dodatkową subwencją, po prostu należy o to podwyższyć tylko tę subwencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego pana posła Józefa Gruszkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JózefGruszka">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! W tej chwili debatujemy aż nad trzema przedłożeniami do nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Sprawozdanie w tym zakresie, o czym mówili moi szanowni przedmówcy, rzeczywiście, jak na trzy problemy, jest bardzo krótkie.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JózefGruszka">Relacja między podatkiem od nieruchomości a opłatą targową w dalszym ciągu budzi kontrowersje. Nie udało się jednak wypracować niczego lepszego niż to, co jest wpisane do dotychczasowej regulacji. Połączone komisje proponują więc, żeby zachować tę dotychczasową praktykę. Możemy oczywiście w tym momencie dyskutować nad tym, co byłoby lepsze, tak jak to podnosili już przedmówcy. Myślę, że jedna i druga funkcjonująca propozycja nie rozwiązuje sprawy do końca. Jak już powiedziałem, komisje nie znalazły jednak lepszego rozwiązania. Jest to w dalszym ciągu zachowane.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#JózefGruszka">Jeśli chodzi o kolejny problem, czyli kwestię opłat od środków transportowych. Dotyczą one przyczep o ładowności powyżej 5 ton. Pojawia się tu kilka elementów, które należałoby przypomnieć.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#JózefGruszka">Pierwsza sprawa, przyczepy nie zostały wyłączone z podatku akcyzowego wtedy, kiedy ustalaliśmy go na potrzeby drogownictwa. To był błąd tamtego parlamentu. Sądzę, że także trzeba uderzyć się w piersi. Taka była sprawa. Myślę natomiast, że wszyscy ci, którzy dzisiaj podkreślają, że dobrze życzą rolnictwu, też musieliby powiedzieć: zróbmy coś, a nie tylko ubolewajmy nad faktem, że tak się wtedy stało. Oczywiście nie chciałbym po raz kolejny przytaczać słów wielkiego wieszcza, Adama Mickiewicza, który powiedział, że wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły. Ten problem trzeba jednak przypomnieć. Panie pośle Kracik, bardzo pana szanuję jako parlamentarzystę, jako posła, szanuję kolegów posłów z Unii Wolności, ale ośmielam się stwierdzić, że nie rozumiecie państwo do końca problemów rolnictwa. To, co mówię w tej chwili, jest bardzo trudne, ale tak wygląda problem. Rozumiem, że w skali globalnej nie rozwiąże się problemów rolnictwa jednym pociągnięciem. To fakt, którego nie trzeba udowadniać. Pomoże to jednak kolejnej grupie rolników. Pan był uprzejmy powiedzieć, że bogaci rolnicy posiadają ciężkie ciągniki i duże przyczepy o ładowności powyżej 5 ton. To prawda. Jeżeli popatrzymy na dzisiejszą ekonomię, to przecież właśnie duże gospodarstwa ponoszą duże koszty. Jeżeli tam ekonomicznie nie można zapiąć budżetu, to jest to próba odpowiedzi na takie pytanie. Czy chcemy restrukturyzować rolnictwo tylko przez małe gospodarstwa, których w tym momencie to nie dotyczy, czy chcemy również restrukturyzować te gospodarstwa, w kierunku rozwoju których idziemy, którym mówimy, że przy ich pomocy chcemy wejść do Unii Europejskiej. To też jest pewna odpowiedź. Jeśli chodzi o pozostawienie tych regulacji samorządom, urzędom gmin, to powiem, że urzędy gmin są dzisiaj w bardzo trudnej sytuacji i jeżeli będą stawały przed problemem, czy zwolnić te przyczepy czy ich nie zwolnić, to ich nie zwolnią. Będzie się mówiło, że jeszcze jest jedna szkoła, jeszcze jedna sprawa, np. dowóz dzieci do gimnazjum za chwilę będzie konieczny i nie będzie na to pieniędzy. A ta rekompensata, przy zwolnieniu tego przez parlament poprzez przyjęcie tego wniosku mniejszości, przeznaczona by była dla samorządu. Czy ona jest uprawniona, czy budżet państwa to wytrzyma? Bo to też jest pytanie, które musimy sobie zadać wszyscy w tej Izbie, bez względu na to, po której stronie siedzimy, tzn. bez względu na to, czy jesteśmy w koalicji rządzącej czy jesteśmy w opozycji. Sądzę, że Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego też sobie to pytanie zadaje. Ale wobec tego, że rolnictwo nie otrzymało żadnego zwrotu z tytułu powiększonej akcyzy, ta sprawa naszych wątpliwości nie budzi i myślimy, że budżet państwa nie przewróciłby się, gdyby zastosowano to rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#JózefGruszka">Dlatego też, panie marszałku, panie i panowie posłowie, mój klub parlamentarny będzie głosował za przyjętym rozwiązaniem, pod warunkiem że zostanie poparty wniosek mniejszości. Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#StanisławZając">Pan poseł w jakiej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#komentarz">(Poseł Stanisław Kracik: Celem sprostowania.)</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#StanisławZając">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#StanisławKracik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym sprostować jeden fragment wypowiedzi pana posła Gruszki. Otóż nie tylko posłowie Unii Wolności nie rozumieją problemów rolnictwa. Znajdujemy się w bardzo dostojnym towarzystwie Akcji Wyborczej Solidarność, która zajęła w sprawie tego wniosku mniejszości takie samo jak my stanowisko. Chciałbym zakończyć, panie pośle, taką uwagą: Byłoby dużo lepiej dla polskiego rolnictwa, gdybyśmy mniej mówili o przyczepach, a więcej o tym, jak pomóc rolnictwu, ale całemu rolnictwu, a nie właścicielom przyczep. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#StanisławZając">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#StanisławZając">Proszę o zabranie głosu pana posła Romana Jagielińskiego, nie zrzeszonego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#RomanJagieliński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Cieszę się z deklaracji pana posła Kracika, że będziemy apolitycznie dyskutować o polskim rolnictwie. Myślę, że inicjatywa podjęta przez stronę rządową jest bardzo właściwa i szczególnie potrzebna, tym bardziej że czeka nas okres bardzo ostrych protestów. Niezależnie od tego, jakie będziemy tutaj wypracowywać decyzje, to musimy pamiętać, że dochodowość na polskiej wsi, a przede wszystkim w polskim rolnictwie ma dzisiaj krytyczny poziom.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#RomanJagieliński">Panie pośle - chciałbym przede wszystkim powiedzieć, że zapisałem się do dyskusji sprowokowany przez pana - kiedyś mówiono, że gdy cena na alkohol wzrasta, to po to, by podniesiono pensje milicjantów i nauczycieli. Z żalem stwierdzam, że pan to uzasadnienie dzisiaj odniósł do podatku drogowego od przyczep, przyczep używanych w rolnictwie - że jeśli nie będzie się opłacało podatku, to będzie problem ze środkami na wypłaty dla nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#RomanJagieliński">Myślę, że to nie na tym polega problem, dlatego że rzadko się zdarza, żeby była tak ogromna liczba przyczep rolniczych, przyczep w ogóle, powyżej 5 ton ładowności, żeby móc pokryć z tytułu tych opłat chociaż jednomiesięczne pobory dla nauczycieli w jakiejkolwiek gminie. Na pewno jest dylemat, czy rolnik posiadający przyczepę o ładowności powyżej 5 ton użytkuje ją tylko do przewozu płodów rolnych, do transportu tych płodów w ramach swojego gospodarstwa, czy też użytkuje ją zarobkowo. Jeśli użytkuje ją zarobkowo bądź prowadzi działalność gospodarczą, to się z tym rozwiązaniem zgodzę, bo ta przyczepa powinna być opodatkowana tak jak każda inna. Ale przepisy drogowe nakładają na nas, rolników, obowiązek rejestrowania przyczepy, jeśli korzystamy z jakiejkolwiek drogi publicznej. Jestem przekonany, że do transportu publicznego używa się jednej, dwóch przyczep, a w dużych gospodarstwach popegeerowskich, w spółkach skarbu państwa, u dzierżawców jest ich po kilkanaście i są okresowo wykorzystywane do transportu buraków, zboża, ziemniaków lub innych płodów. Dlatego uważam, że nakładanie obowiązku odprowadzania podatku drogowego od tych przyczep jest wysoce niesprawiedliwe. Dotknęło to wielu już w 1998 r. W poprzednim czytaniu na ten problem zwracałem szczególną uwagę, podkreślając, że obniża to dochodowość rolników. A jak obniża dochodowość, to wprowadza także regres na polskiej wsi. Nie mówiąc o tym, że trzeba powiększać stan zatrudnienia, że wprowadzamy na obszary wiejskie, zwłaszcza popegeerowskie, szczególnie preferencyjne zasady powstawania nowych przedsiębiorstw. Tak jakby jedno drugie wykluczało. Dzisiaj popatrzcie szanowni państwo na polskie rolnictwo także jako na klienta, klienta naszej gospodarki. Oszczędność na tym podatku to tylko pewien procent, ale myślę że od tych procentów wzrostu dochodowości w polskim rolnictwie trzeba zacząć, żeby doprowadzić do dyskusji, którą pan poseł Stanisław Kracik proponuje w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Wolności. Ja jestem za. Zwróćmy się może nawet wspólnie do marszałka Sejmu o wprowadzenie do porządku najbliższego posiedzenia debaty na tematy rolne, żeby chociaż tutaj zinwentaryzować to, co powinniśmy zrobić, aby wspomóc także stronę rządową i aby zamiast protestów, które najprawdopodobniej będą jutro i będziemy ich świadkami, była aprobata dla działań parlamentarnych; stwórzmy perspektywę, szansę polskiemu rolnictwu, które winno być niebawem konkurencyjne dla rolnictwa unijnego. Jeśli takie działania będziemy podejmować, na pewno nie będzie tego typu rozwiązań, podatków od sprzętu rolniczego, w tym także przyczep i naczep rolniczych użytkowanych w gospodarstwach rolnych - takiego podatku w żadnym z krajów Unii Europejskiej nie ma. W związku z tym wnoszę o zmianę stanowiska Klubu Parlamentarnego Unii Wolności i o przychylność dla tego wniosku mniejszości. Rozstrzygajcie to później w samorządach. Nie mówię tego jako przeciwnik samorządu terytorialnego, dlatego że stwarzając dodatkowe stanowisko pracy, każdy z rolników, tych, którzy prowadzą duże gospodarstwa, także powiększa dochody samorządu terytorialnego, bo podatek od podmiotów prawnych i od dochodów osobistych jest później odprowadzany w części do samorządu terytorialnego. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Marek Borowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#MarekBorowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#MarekBorowski">Mamy posłów zapisanych do zadania pytań.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#komentarz">(Poseł Stanisław Kracik: A sprostować można?)</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#MarekBorowski">Pan poseł zabierał głos w dyskusji - tak?</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#komentarz">(Poseł Stanisław Kracik: Tak się złożyło.)</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#MarekBorowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StanisławKracik">Panie marszałku, nie tylko zabierałem głos w dyskusji, ale miałem zaszczyt być adresatem całego wystąpienia pana posła Jagielińskiego, dlatego muszę jedno sprostować. Otóż nie stawiałem takiej tezy, panie pośle, że z podatku od przyczep o ładowności powyżej 5 ton można opłacać wynagrodzenia nauczycieli i że to wystarczy. Stawiałem jedynie dylemat, że pogarszanie kondycji finansowej gmin ma takie skutki, o jakich mówiłem, i jeżeli tego rodzaju ustawowe zwolnienia nie znajdą rekompensaty w ekstra dotacji, subwencji rekompensującej ze strony budżetu państwa, to będziemy mieli podwójną stratę na terenie gminy - i dla rolników, i dla budżetu gminy. A ten dylemat rekompensaty rozwiązany nie został. Taki był sens mojej wypowiedzi. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#MarekBorowski">Przechodzimy do pytań.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#MarekBorowski">Pan poseł Stanisław Pawlak, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#StanisławPawlak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Moje pytanie kieruję do pana posła sprawozdawcy w sprawie propozycji zawartej we wniosku mniejszości, a odrzuconej przez połączone komisje, dotyczącej zwolnienia ustawowego z opodatkowania podatkiem od środków transportowych przyczep i naczep o ładowności powyżej 5 ton wykorzystywanych na cele rolnicze.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#StanisławPawlak">Po pierwsze, czy komisje przeprowadziły symulacje finansowe i wyliczyły skutki dla budżetu państwa, jakie wywołałaby ta zmiana? Jaka jest liczba przyczep wykorzystywanych na cele rolnicze, które pomniejszyłyby dochody gmin?</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#StanisławPawlak">I po drugie, jakie mogą być maksymalne stawki podatku od przyczep i naczep o ładowności powyżej 5 ton w 1999 r.? Prosiłbym bardzo, żeby pan poseł sprawozdawca publicznie podał maksymalne stawki opodatkowania. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł Władysław Skrzypek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WładysławJózefSkrzypek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Chciałbym zadać pytanie panu ministrowi: Czy w ministerstwie przeprowadzono symulację i jakie byłyby jej skutki finansowe w budżetach gmin, gdyby zastosowano przez rolników ulgi z tytułu podatków od przyczep i naczep? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł Wiktor Osik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WiktorOsik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam dwa pytania do posła sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#WiktorOsik">Pierwsze pytanie związane jest z wypowiedzią posła Kracika, że przyczepy o większej ładowności wykorzystywane są tylko przez bogatych rolników. Czy rzeczywiście jest tak duża różnica pomiędzy przyczepą o ładowności 5 czy 6 ton, bo także te 6-tonowe są wykorzystywane przez rolników, a właśnie one już są zwolnione z tego podatku?</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#WiktorOsik">Drugie pytanie dotyczy wątpliwości w stosowaniu tego przepisu, że przyczepy i naczepy o ładowności powyżej 5 ton podlegają opodatkowaniu z wyjątkiem tych wykorzystywanych na cele rolnicze przez płatników podatku rolnego. Czy nie mogłoby być tak, że odbywałoby się to na mocy decyzji wójta czy burmistrza po złożeniu przez rolnika oświadczenia, że tę przyczepę wykorzystuje on wyłącznie do celów rolniczych? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł Rulewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JanRulewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pytanie kieruję do pana ministra, właściwie do rządu, bo to jest w kompetencji rządu. Rzeczywiście w ostatnich dniach a nawet i latach mamy coraz częściej do czynienia z zastrzeżeniami wobec polityki fiskalnej państwa, która według tej opinii, znaczącej jej części, dopatruje się wyłącznie elementów fiskalnych, zaś podatek, jak wiadomo, służy również redystrybucji czy też umacnianiu zasad sprawiedliwości. W związku z tymi różnymi inicjatywami, nie zawsze rzeczywiście harmonijnymi, moje pytanie do rządu: Czy rząd ma jakąś, panie ministrze Rudowski, wizję dystrybucji, za pomocą podatków, parytetu dochodów między miastem i wsią? Za prawdziwe należy uznać, że ten dysparytet powiększa się i szkodzi procesowi reformowania i poczuciu sprawiedliwości. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł Józef Gruszka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JózefGruszka">Moje pytanie kieruję do pana ministra finansów. Panie ministrze, czy nie obawia się pan, że tą decyzją parlamentu, jeżeli nie zostanie przyjęty wniosek mniejszości, wpychamy część rolników, przepraszam za to słowo, na drogę nieprzestrzegania prawa? Bo rolnicy będą musieli rozstrzygać dylemat, czy rejestrować przyczepy, płacąc podatek, który właściwie sprowadza się do użytkowania, że tak powiem, bardzo incydentalnego użytkowania tych przyczep, aczkolwiek koniecznego, dlatego że tych przyczep nie będą rejestrować i tym samym będzie jak gdyby łamane przez nich prawo. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł Adamski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WładysławAdamski">Mam pytanie do posła sprawozdawcy. Otóż, panie pośle, po pierwsze, czy w toku prac komisji, gdy przygotowywaliście sprawozdanie, ustalając wysokość opłat lokalnych od środków transportu, próbowaliście oceniać ich wymiar w relacji do dochodowości uzyskiwanej przez gospodarstwa rolne?</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#WładysławAdamski">Po drugie, czy tego rodzaju relacje wzajemne, wiążące te dwie sfery, występują przy ustalaniu i konstruowaniu ustaw o podobnym charakterze w krajach Unii Europejskiej? Chodzi o to, czy państwo po prostu przeanalizowaliście problem pod tym kątem, skorzystaliście z tamtych doświadczeń. Obecne rozwiązania mimo wszystko wydają mi się jednak bardziej ogólne i nie uwzględniające pewnych specyficznych sytuacji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#RomualdAjchler">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam pytanie do posła sprawozdawcy: Czy bogactwo rolnika jest dzisiaj mierzone ładownością przyczepy, panie pośle, i czy w taki sposób obecna koalicja ustala parytet dochodu na wsi? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarekBorowski">Pan poseł Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#StanisławStec">Panie Marszałku! Mam pytanie do pana ministra. Przewija się tu kwestia, że rolnicy, aby nie płacić podatku, nie będą rejestrować przyczep, ale przecież prawo o ruchu drogowym mówi, że tylko kasacja pojazdu zwalnia od rejestracji. W związku z tym mam pytanie do przedstawiciela rządu: Czy rząd przewiduje zmianę ustawy o ruchu drogowym, żeby umożliwić nierejestrowanie pojazdów, które są nieużytkowane, ale z różnych przyczyn, m.in. ekonomicznych, jeszcze nie są kasowane? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#MarekBorowski">To były wszystkie pytania.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#MarekBorowski">Proszę teraz o zabranie głosu pana Jana Rudowskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanRudowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiany w druku sprawozdania wynik pracy połączonych komisji nie odnosi się do zasadniczego problemu, który był przedmiotem ich prac, natomiast został on opisany w wystąpieniu pana posła sprawozdawcy. Istotnie w toku pracy komisji zarówno posłowie, jak i strona rządowa dość długo debatowali na temat możliwości zmiany zasad opodatkowania obiektów położonych na terenie targowisk, zastosowania opodatkowania podatkiem od nieruchomości czy też opłaty targowej. Wynik naszych prac sprowadził się do tego, że nie potrafiliśmy znaleźć lepszego systemu niż ten, który aktualnie jest stosowany. Dlatego przedstawiony w sprawozdaniu komisji projekt nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych właściwie odnosi się do dwóch kwestii, które są również istotne, ale już nie miały tak dużego ciężaru gatunkowego w toku prac komisji.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#JanRudowski">Przyjęta przez komisje zmiana dotycząca określenia kryteriów, które przyjmowałyby gminy przy określaniu podatku od środków transportowych, w ocenie rządu zasługiwała na poparcie i ten zaproponowany kształt rozwiązania prawnego należy poprzeć. Istotnie będzie tak, że tym razem gminom przy podejmowaniu uchwał będzie łatwiej określać stawki stosownie do kryteriów, które będą wynikały z ustawy. Usunie to na pewno wiele wątpliwości interpretacyjnych, które towarzyszyły podejmowaniu uchwał.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#JanRudowski">Natomiast zawarty w druku mniejszości wniosek, aby wyłączenie z opodatkowania podatkiem od środków transportowych rozszerzyć na wszystkie przyczepy i naczepy będące w posiadaniu podatników podatku rolnego, w ocenie rządu nie zasługuje na poparcie. W toku prac komisji - i to ponownie pragnę podkreślić - wskazywaliśmy nie tylko na skutki dla budżetu gmin, ale też wskazywaliśmy na elementy związane z konstrukcją tego przepisu - stworzenie nierówności pomiędzy podatnikami tego podatku. Aktualne przepisy przecież wyłączają z opodatkowania przyczepy o ładowności do 5 ton, a więc przyczepy, które głównie stosowane są przez podatników podatku rolnego, przez rolników. Taka była też intencja tego wyłączenia - aby nie opodatkowywać, podobnie jak ciągników rolniczych, również przyczep o takiej ładowności, które głównie wykorzystywane są w gospodarstwach rolnych. Dalsze rozszerzanie tego wyłączenia poprzez objęcie przyczep o wyższej ładowności oraz naczep mogłoby doprowadzić do tego, iż podatnicy tego podatku wskazywaliby, iż wykorzystywane są one na cele rolnicze, a równie dobrze mogłyby być wykorzystywane również w związku z inną działalnością niż rolnicza, z działalnością gospodarczą. Na pewno nie należy wykluczyć takich sytuacji, w których właściciel gospodarstwa rolnego, podatnik podatku rolnego również prowadzi działalność mającą charakter działalności transportowej i wówczas w wypadku tak zarejestrowanej przyczepy zwolnienie od podatku od środków transportowych byłoby nieuzasadnione. Prowadziłoby to do istotnych wątpliwości, wywoływałoby na pewno wiele sporów pomiędzy organem podatkowym a podatnikami. Stąd też w ocenie rządu aktualne wyłączenie z opodatkowania podatkiem od środków transportowych przyczep o ładowności do 5 ton jest zrealizowaniem postulatu jak najłagodniejszego opodatkowania środków transportowych związanych z działalnością rolniczą. Nie znajduje natomiast uzasadnienia dalsze rozszerzanie zakresu tego zwolnienia.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#JanRudowski">Wśród pytań, które kierowane były pod adresem rządu, znalazło się również pytanie o...</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#komentarz">(Głos z sali: O parytet dochodów, panie ministrze.)</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#JanRudowski">... o parytet dochodów. Czy jest to odpowiednia sytuacja, żeby przy konstruowaniu systemu podatkowego mówić o tym, jaki jest parytet dochodów. Sądzę, że istotnym miejscem, gdzie należałoby mówić o tym, jak rozkładają się dochody w podziale pomiędzy budżet państwa i budżety samorządów, jest ustawa o dochodach samorządów. Wysoka Izba nad tą ustawą również pracowała. Znajdują się tam zapisy, które rzeczywiście odnoszą się do tego, w jaki sposób rozdzielić dochody pomiędzy budżet państwa i poszczególne jednostki samorządu terytorialnego, aby środki, które otrzymują te jednostki, wystarczyły na pokrycie realizowanych zadań związanych z wydatkowaniem środków publicznych. Kształtowanie systemu podatkowego wiąże się z przyjęciem tak ogólnych zasad kształtowania dochodów. Między innymi wpływy z podatków i opłat lokalnych brane są pod uwagę przez gminy przy kalkulowaniu ich dochodów, przy uwzględnieniu aktualnego stanu prawnego w zakresie opodatkowania, jak również w związku z planowanymi wydatkami i innymi założeniami przyjmowanymi przy kształtowaniu budżetu. A zatem dokonywanie zmian w samych podatkach w oderwaniu od tej ustawy, która jest zasadniczą ustawą dla kształtowania dochodów budżetu państwa i budżetów samorządowych, wydaje się nieuzasadnione. W jaki więc sposób można by podnosić poszczególne stawki podatków i opłat lokalnych, żeby zwiększać dochody gmin bez uwzględnienia innych mechanizmów wyrównujących te dochody? Tu m.in. mowa jest o gminach wiejskich, które w znacznym stopniu korzystają z innych mechanizmów wyrównawczych stworzonych właśnie przez ustawę o dochodach jednostek samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-76.6" who="#JanRudowski">W podatku od środków transportowych istotnym elementem jest również powiązanie z subwencją wyrównawczą w zakresie podatku akcyzowego. W takim stopniu, w jakim planuje się wzrost dochodów z podatku akcyzowego w ustawie budżetowej, wzrasta również ta subwencja wyrównawcza dla gmin, która pochodzi z wpływów z tego podatku. Każdy wzrost akcyz na paliwa wiąże się również z podwyższeniem dochodu gmin z tytułu subwencji wyrównawczej.</u>
          <u xml:id="u-76.7" who="#JanRudowski">Kolejna sprawa: czy rolnicy wobec aktualnie zastosowanych rozwiązań nie będą starali się unikać ciężarów podatkowych w sposób nielegalny? Wykonywanie obowiązków podatkowych jest bez wątpienia ciężarem i dlatego może dochodzić i dochodzi do takich sytuacji, że w celu uniknięcia obowiązku podatkowego nie rejestruje się przedmiotów opodatkowania bądź też nie wykonuje się obowiązku podatkowego pomimo zarejestrowania przedmiotu opodatkowania. Takiej sytuacji po przyjęciu zarówno jednego, jak i drugiego rozwiązania nie można uniknąć. Przyjęcie bowiem rozwiązania proponowanego we wniosku mniejszości w ocenie rządu powodowałoby, iż przyczepy i naczepy byłyby rejestrowane jako związane z działalnością rolniczą, a następnie mogłyby być wykorzystywane do innej działalności gospodarczej, czyli również występowałoby to zagrożenie, polegające na unikaniu wywiązywania się z obowiązków podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-76.8" who="#JanRudowski">Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku nie można wykluczyć łamania przepisów prawa. Po zarejestrowaniu przyczepy o ładowności powyżej 5 ton powstaje obowiązek płacenia podatku od środków transportowych i powinien być on przez właściciela wypełniany. A skoro wiąże się on z obowiązkiem rejestracyjnym, to organom podatkowym łatwiej jest go wykonać.</u>
          <u xml:id="u-76.9" who="#JanRudowski">Panie pośle, jeżeli chodzi o kwestię zmian przepisów o ruchu drogowym, to mogę pytanie to przekazać. Nie jestem przygotowany do udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy w związku z zastrzeżeniami, które podniósł pan poseł, planowana jest zmiana tych przepisów. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Włodzimierza Puzynę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym w miarę mojej wiedzy udzielić odpowiedzi na pytania, które były kierowane pod moim adresem.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Panu posłowi Pawlakowi mogę odpowiedzieć, że komisje prosiły rząd o przygotowanie materiałów pozwalających na ocenę skutków finansowych zwolnień postulowanych w nowelizacji. Wobec niejasności kryteriów podziału, co jest przyczepą wykorzystywaną na cele rolnicze, a co nie - takich danych nie można przygotować, nie uzyskaliśmy jasnej odpowiedzi. Z moich własnych wyliczeń wynika, że gdyby oszacować wpływy, które do budżetów gmin trafiają z tytułu podatku od środków transportowych od naczep i przyczep, to okazałoby się, że w skali całego kraju jest to suma rzędu kilkudziesięciu milionów złotych rocznie. Wobec braku kryterium selekcjonującego przyczepy na te używane do celów rolniczych i na te nie używane do celów rolniczych, udzielenie odpowiedzi na pytanie, jaki procent z tej sumy uległby umorzeniu, gdyby zastosować tę ulgę, jest niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#WłodzimierzPuzyna">W czasie prac komisji rozważaliśmy sugestie dotyczące uregulowania kwestii doraźnego używania przyczep i naczep do celów rolniczych. Braliśmy pod uwagę ewentualną odpowiednią nowelizację Prawa o ruchu drogowym, taką, która umożliwiałaby czasową rejestrację. Chodzi tu o rejestrację przyczep i naczep na pewien określony czas, a poza tym czasem wyłączenie ich z ruchu. Ale to jest kwestia wszczęcia odrębnego postępowania nowelizacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Panu posłowi Adamskiemu mogę odpowiedzieć, że nie wnikaliśmy w tę sprawę w aspekcie polityki rolnej, bo nie to było celem działania komisji. Nie wnikaliśmy tak głęboko w relacje dochodowości gospodarstw rolnych w Polsce i w krajach Unii Europejskiej. Co prawda były czynione próby przeniesienia dyskusji na ten temat, ale skończyła się ona bardzo szybko, bo gdybyśmy mieli rozmawiać o pozycji rolnika w systemie podatkowym Unii Europejskiej, to trzeba by powiedzieć, że tam rolnicy płacą podatek dochodowy od osób fizycznych, który naszych rolników - jak dotąd - nie obciąża. Jeżeli chcemy mówić o systemie podatkowym Unii Europejskiej, to nie zapominajmy i o tych elementach. Nie można podejmować dyskusji o systemie podatkowym, biorąc pod uwagę tylko poszczególne jego elementy. Możemy mówić o systemie podatkowym w odniesieniu do rolnictwa w Unii Europejskiej, porównywać ten system z systemem polskim, ale to będzie zupełnie inna dyskusja, dyskusja, do której nie jest najlepszym polem zakres dzisiaj rozważanej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#WłodzimierzPuzyna">Panu posłowi Ajchlerowi, obciążającemu dzisiejszą koalicję brakiem troski o rolników, chciałbym odpowiedzieć, posługując się przykładem tych naczep, tylko tyle, że funkcjonujące teraz rozwiązanie zostało wprowadzone przez Sejm poprzedniej kadencji. Wobec tego obecny stan rzeczy nie jest dziełem dzisiejszej koalicji, tylko koalicji PSL-SLD, która była odpowiedzialna za działania rządu poprzedniej kadencji i to był projekt właśnie tego rządu.</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Jesteście w prawie to poprawić.)</u>
          <u xml:id="u-78.6" who="#WłodzimierzPuzyna">Nie. To jest element systemowy i jak wynikało z dyskusji, zmiana systemu w taki sposób i w takich warunkach nie jest niczym uzasadniona. Mało tego, jak wynika z naszych rozważań i z głosu rządu, rodziłaby ona cały szereg komplikacji, które nie tylko nie pomogłyby rolnikom albo pomogłyby w znikomy sposób, bo kwestia, jak to zresztą poseł Kracik podkreślał, być albo nie być rolnika, nie zależy od tego, czy przyczepa będzie obłożona tym podatkiem, czy nie. To jest problem znacznie głębszy, znacznie szerszy, wymagający odrębnej dyskusji, kompleksowej, a nie wyrywkowej, i nie przy okazji tej nowelizacji. Takie było zdanie komisji i wobec tego nie prowadziliśmy wielkiej, głębokiej dyskusji w kontekście reform dotyczących sektora rolniczego, bo to nie było ani celem, ani zadaniem podkomisji i komisji, które nad tym pracowały.</u>
          <u xml:id="u-78.7" who="#WłodzimierzPuzyna">Padło jeszcze pytanie o stawkę tej opłaty. Ja mam stawkę ubiegłoroczną, to jest 1339 zł i 65 gr. Żeby ją zaktualizować, trzeba to chyba pomnożyć przez współczynnik, powiększyć ją o 8,5% - to jest współczynnik inflacji przyjęty w założeniach do budżetu na przyszły rok. Czyli przyczepy i naczepy o ładowności powyżej 5 ton są obciążone stawką maksymalną rzędu 1400 zł. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MarekBorowski">Poseł Pawlak, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#StanisławPawlak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Odpowiedź, którą uzyskałem w sprawie ilości przyczep i skutków dla budżetu państwa, jest nie do przyjęcia, ponieważ z tego wynika, że nikt nie kalkulował i nie zbierał danych z gmin. Mam w związku z tym pytanie do pana ministra. Ta inicjatywa była w druku nr 285, z I półrocza. Rząd zajął stanowisko negatywne bardzo szybko. Mam pytanie: Dlaczego nie odbyło się skalkulowanie kosztów? Dlaczego gmin nie pytano, ile jest przyczep wykorzystywanych rolniczo, i dlaczego dzisiaj nie można odpowiedzieć na pytanie, jakie byłyby to skutki dla budżetu państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#MarekBorowski">Pan minister może odpowiedzieć na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JanRudowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przeprowadzenie dokładnych badań dotyczących liczby, i jeśli chodzi o strukturę, przyczep wymagałoby przeprowadzenia, uruchomienia badań we wszystkich gminach. Oczywiście to jest możliwe. Natomiast wobec innych argumentów, które przedstawione zostały w stanowisku rządu, uznano, iż uruchamianie takich badań nie jest niezbędne do tego, aby to stanowisko w ocenie rządu zasługiwało na uwzględnienie. Jednocześnie, przedstawiając w stanowisku tę inną argumentację, rząd wskazywał na konieczność kompleksowego patrzenia na sposób opodatkowania środków transportowych, nie tylko środków transportowych używanych do celów rolniczych. I dlatego dalszych badań nie uruchamiano. Gdyby zebrać dane z gmin, oczywiście można by z dużą dokładnością odpowiedzieć, w podziale, jakie to są przyczepy. Pragnę przypomnieć, że była również inicjatywa polegająca na tym, aby przyczepy podzielić w nieco inny sposób, wprowadzić kryteria: 2 ton, 12 ton. Tak że to wymagałoby rzeczywiście poznania całej struktury, jeśli chodzi o używanie przyczep nie tylko w rolnictwie, ale w ogóle w działalności gospodarczej, i wówczas po takiej inwentaryzacji oceniać, jaki byłby dokładny spadek dochodów przypadających gminom od środków transportowych. I wobec tej innej argumentacji, którą posługiwał się rząd, takich badań szczegółowych nie zlecono i nie przeprowadzono. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł nie uzyskał odpowiedzi na swoje pytanie? Bo tylko w tej sprawie może się pan poseł zgłaszać.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Tylko w tej sprawie. Jest spis rolny, nie trzeba było żadnych badań.)</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#MarekBorowski">Rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#MarekBorowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#MarekBorowski">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-83.6" who="#MarekBorowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego przysługującego osobom fizycznym w prawo własności (druki nr 701 i 735).</u>
          <u xml:id="u-83.7" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Aleksandra Bentkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AleksanderBentkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Senat przedstawił siedem poprawek do ustawy, która, jak zapewne państwo wiecie, jest nowelizacją wcześniejszej ustawy z 1997 r. Senat nie zgłosił jakichś nadzwyczajnych propozycji, a wszystkie one zmierzają w zasadzie do sprecyzowania poprawek przedstawionych przez Sejm. Są one po prostu, w naszym przekonaniu, jeszcze jaśniejsze, czytelniejsze i myślę, że to spowodowało, że komisje wszystkie te propozycje zaakceptowały.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#AleksanderBentkowski">Jedyna nowość, którą proponuje Senat, to zmiana dotycząca daty obowiązywania ustawy. Mianowicie myśmy proponowali, żeby ta ustawa obejmowała możliwość przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w przypadku wszystkich tych, którzy nabyli to prawo przed 1 września 1998 r., a Senat wydłuża ten termin i proponuje datę 31 października 1998 r. Oczywiście jest to zupełnie słuszne. Komisje proponują, ażeby również tę poprawkę Senatu przyjąć. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#MarekBorowski">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#MarekBorowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Wawaka.</u>
          <u xml:id="u-85.4" who="#MarekBorowski">Czy jest pan poseł Zbigniew Wawak? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-85.5" who="#MarekBorowski">Czy jest pan poseł Grzegorz Gruszka? Jest.</u>
          <u xml:id="u-85.6" who="#MarekBorowski">Proszę wobec tego pana posła Grzegorza Gruszkę z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#GrzegorzGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej wobec sprawozdania Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego przysługującego osobom fizycznym w prawo własności.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#GrzegorzGruszka">Senat pracując nad tą ustawą przyjął kilka poprawek, które mają na celu doprecyzowanie przepisów.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#GrzegorzGruszka">Jedna z poprawek poszerza grupę osób, które będą mogły ubiegać się o przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności, o osoby, które to prawo nabyły między 1 września 1998 r. a 31 października br. Sądzimy, iż to poszerzenie jest zgodne z celem i duchem tej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#GrzegorzGruszka">Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie głosował za przyjęciem wszystkich siedmiu poprawek Senatu.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#GrzegorzGruszka">W dniu dzisiejszym, Wysoka Izbo, kończymy pracę nad nowelizacją ustawy, którą rok temu, 4 września, uchwalił Sejm, a która obowiązuje od stycznia bieżącego roku. W znacznym zakresie zmieni ona instytucję użytkowania wieczystego w prawo własności. Ustawa ta, jak i jej nowelizacja, załatwia pewien problem. Myślę jednak, że rozważenia w przyszłości wymaga sprawa instytucji prawnej wieczystego użytkowania. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi Grzegorzowi Gruszce z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Marka Zielińskiego z Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MarekZieliński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dobrze się składa, że finalizujemy nowelizację ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego przysługującego osobom fizycznym w prawo własności, gdyż rzeczywiście uchwalona w końcówce poprzedniej kadencji ustawa miała wiele braków i powodowała szereg rozbieżności interpretacyjnych. To sprawiało, że nie była często stosowana.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#MarekZieliński">Chcę przy tej okazji przypomnieć, że to była inicjatywa posłów klubu Unii Wolności oraz Parlamentarnego Koła Republikanów i że ta ustawa jest ważna szczególnie dla mieszkańców ziem zachodnich i Polski północnej.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#MarekZieliński">Senat wniósł siedem poprawek. Chciałbym króciutko odnieść się do niektórych z nich.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#MarekZieliński">Jeśli chodzi o pierwszą poprawkę, dotyczy ona prawa użytkowania na podstawie aktu nadania. Nad tą sprawą już wielokrotnie dyskutowano na posiedzeniu komisji, nawet komisja przychylała się do stanowiska, jakie zajął Senat - że nie ma takiej formy prawnej nabywania prawa wieczystego użytkowania, zawsze jest to w formie umowy lub decyzji administracyjnej. Stąd bardzo słuszna poprawka wykreślenia zapisu określającego, że dotyczy to prawa użytkowania na podstawie aktu nadania.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#MarekZieliński">Poprawka nr 2 jest słuszna, ponieważ wydłuża okres składania wniosków z 1 września 1998 r. do 31 października 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-88.5" who="#MarekZieliński">Poprawka nr 3 jest poprawką redakcyjną. Nie wnosimy tu żadnych uwag.</u>
          <u xml:id="u-88.6" who="#MarekZieliński">Jeśli chodzi o poprawkę nr 4, to jest pewien problem. W zasadzie Senat wyszedł poza swoje uprawnienia, ponieważ dodał pewne sformułowanie, ale ponieważ jest ono merytorycznie uzasadnione, wydaje mi się, że należy poprzeć tę poprawkę. Dotyczy ona uprawnień starosty, a jak wiadomo, część miast jest na prawach powiatu, w związku z tym musi się znaleźć precyzyjnie określenie, że dotyczy to właśnie miast, a konkretnie prezydentów miast na prawach powiatu. Ta poprawka jest w zasadzie tożsama z poprawką nr 7, której treść dotyczy tego samego uzupełnienia.</u>
          <u xml:id="u-88.7" who="#MarekZieliński">Poprawka nr 5 jest konsekwencją poprawki nr 3, a więc poprawki redakcyjnej.</u>
          <u xml:id="u-88.8" who="#MarekZieliński">Poprawka nr 6 jest również redakcyjna.</u>
          <u xml:id="u-88.9" who="#MarekZieliński">Klub Parlamentarny Unii Wolności poprze wszystkie przedstawione przez Senat poprawki. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Dobrosza z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanuszDobrosz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego w tej i poprzedniej kadencji wielokrotnie zwracał uwagę na ważność spraw związanych z problematyką własnościową, zwłaszcza w kontekście wielu procesów społecznych i gospodarczych, które są związane z procesem integracji europejskiej. Cały naród, państwo, poszczególni obywatele powinni być przygotowani na występowanie szeregu różnych zjawisk i niebezpieczeństw, które winniśmy w parlamencie zlokalizować i w konsekwencji prawnie im przeciwdziałać. Nie są to obawy na wyrost. Świadczy o tym uruchomiony na dużą skalę przez związek przesiedlonych, kierowany przez panią Steinbach, proceder kierowania do obecnych właścicieli na polskich Ziemiach Zachodnich i Północnych roszczeń o zwrot nieruchomości i gospodarstw. Zatem nie należy się dziwić, że nasi rodacy żyjący na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, na Dolnym Śląsku czują i czuli się zagrożeni. Wychodząc naprzeciw ich żywotnym interesom, za słuszne uznajemy działania na rzecz przekształcenia wieczystego użytkowania, przysługującego osobom fizycznym, w prawo własności.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#JanuszDobrosz">Ustawa, uchwalona w II kadencji, która była inspirowana nie tylko przez projektodawców bezpośrednio, formalnie, jak dzisiaj przed chwilą pan poseł powiedział, ale również przez Klub Parlamentarny PSL, i to w takim kształcie, w którym w zasadzie została przez Wysoką Izbę uchwalona, nie była doskonała. Wszyscy się uczymy i wiemy, że wielu zjawisk nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Nowelizacja uchwalona przez Wysoką Izbę wymagała szeregu rozwiązań. Niektóre z procedur upraszcza i ułatwia obywatelom, osobom fizycznym przekształcenie prawa wieczystego użytkowania w prawo własności. Chodzi o to, żeby to nie był proceder jednostkowy, ale żeby w zasadzie wszyscy obywatele, którzy to prawo wieczystego użytkowania posiadają, mieli szansę na przekształcenie go w pełne prawo własności.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#JanuszDobrosz">Z zadowoleniem odnotowujemy fakt, że Senat ze zrozumieniem potraktował intencje naszego klubu i w poprawkach do ustawy doprecyzował oraz uściślił zapisy uchwalone przez Sejm. Zwłaszcza zgłoszoną przez PSL poprawkę umieszczoną przez Senat w art. 1 ust. 3a, mówiącą o tym, że „Przepisy ustawy stosuje się odpowiednio do osób fizycznych, które nabyły gospodarstwo rolne na podstawie aktu nadania albo do ich następców, będących posiadaczami tych gospodarstw i złożą wniosek, o którym mowa w art. 2, do dnia 31 grudnia roku 2000”. Takie uregulowanie sprawy winno rozwiać szereg niepokojów i wątpliwości rolników, ich następców, którzy na ziemiach zachodnich północnej Polski są posiadaczami gospodarstw rolnych na podstawie aktu nadania. Biorąc powyższe pod uwagę, Klub Parlamentarny PSL będzie popierał uściślające, uczytelniające poprawki, które zostały wniesione przez Senat, zgodnie zresztą z przedłożeniem połączonych komisji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi Dobroszowi.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#MarekBorowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#MarekBorowski">W celu zadania pytania zgłosiła się pani poseł Sikorska-Trela, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#EwaSikorskaTrela">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie i Panowie Posłowie! Pochodzę z województwa gdańskiego, czyli z Polski północnej, gdzie jest bardzo wielu właścicieli prawa użytkowania wieczystego. Kolejka osób w urzędzie miasta Gdańska, które chciałyby dokonać przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności jest bardzo długa. Chciałabym prosić pana posła sprawozdawcę, aby był uprzejmy wytłumaczyć, w jakim stopniu przyjęcie nowelizacji ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności uprości procedurę pozyskiwania prawa własności. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#MarekBorowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AleksanderBentkowski">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Pani Poseł! Poruszyła pani bardzo ważki problem związany z realizacją ustawy. Pisaliśmy tę ustawę z takim przeświadczeniem, żeby była ona maksymalnie skromna w treści. Niejako odwoływaliśmy się do postawy urzędników, którzy powinni czytać tę ustawę w intencji pozytywnego załatwienia sprawy petenta. Niestety, stosowanie ustawy wykazało, że urzędnicy czytają ją zupełnie opacznie. Czytają tę ustawę tak, ażeby nie załatwić sprawy klientowi, nie załatwić sprawy petentowi. To nie odnosi się tylko do tej ustawy. Urzędnicy bardzo często mają taką właśnie postawę. Urzędnik nie poczuwa się do obowiązku, żeby być pozytywnie nastawionym wobec petenta, tylko szuka przepisów, jakby się go pozbyć. I ta ustawa jest tego przykładem. Intencja była bardzo prosta. Wszyscy użytkownicy wieczyści, którzy mają takie prawo, bez jakiejś dobrej czy złej woli urzędnika mają uzyskać przekształcenie w prawo własności. Urzędnik nie ma tu nic do decydowania, on ma tylko tę ustawę stosować. Ta ustawa jest tylko i wyłącznie po to, żeby umożliwić wyliczenie opłaty. W tej ustawie wymyśliliśmy taki sposób wyliczenia opłaty, ażeby to nie było dowolne wyliczenie ze strony urzędnika. Po prostu jest to wielokrotność ostatniej opłaty, jaką płacono w 1997 r. za użytkowanie wieczyste, wielokrotność jej zależy od długości okresu użytkowania. Im dłuższe użytkowanie, tym niższa opłata. Opłaty te są rzeczywiście bardzo niskie, wręcz symboliczne. Chcieliśmy uniknąć takich przypadków, jakie np. miały miejsce w Warszawie, że urzędy gmin podnosiły gwałtownie odpłatność za użytkowanie wieczyste i wtedy zmiana tego prawa stawała się rzeczywiście problemem. Tutaj odwołujemy się już do stawek ustalonych uprzednio.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#AleksanderBentkowski">Co wnosi nowelizacja tej ustawy? Ze względu na wszystkie przypadki, które dotarły do Ministerstwa Sprawiedliwości, do Komisji Sprawiedliwości, staramy się jeszcze wyraźniej to zapisać, żeby urzędnicy już nie znajdowali w tej ustawie jakiejkolwiek wątpliwości. Nawet nie przypuszczaliśmy, że ta ustawa może być tak opacznie interpretowana. Dam tylko jeden przykład. Mianowicie dotyczy to w tym wypadku Warszawy. W końcu 1945 r. wydany został dekret o przejęciu na własność nieruchomości Warszawy, a dotychczasowi właściciele na wniosek stawali się użytkownikami wieczystymi tychże nieruchomości. Po złożeniu takiego wniosku była wnoszona symboliczna opłata, ustalona przez ówczesne władze. Tak więc odpłatność za użytkowanie wieczyste była uregulowana jednorazowo. Dzisiaj, kiedy ci właściciele wnoszą o przekształcenie z powrotem prawa użytkowania wieczystego w prawo własności, urzędnicy warszawscy postanowili wymyślić jakieś takie przeszkody, że ta opłata wtedy ustalona jest niewystarczająca, że trzeba by jednak płacić ponownie, chociaż było wyraźnie powiedziane, że była to jednorazowa opłata za użytkowanie wieczyste. Piszemy w tej ustawie, że w takim wypadku już nie ma żadnych wątpliwości, opłatę tę należy traktować jako jednorazową i wystarczającą.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#AleksanderBentkowski">Nie wiem, co urzędnicy jeszcze mogą wymyślić przy stosowaniu tej ustawy, jakie problemy. Mogę tylko apelować do nich wszystkich, żeby czytali tę ustawę z maksymalnie pozytywnym nastawieniem wobec petentów. Ta ustawa wybiega w przyszłość i wprowadza generalną zasadę: wszyscy użytkownicy wieczyści mają prawo stać się właścicielami, jeżeli tylko zechcą, bo nie możemy naruszać... Zastanawialiśmy się, czy nie zrobić tego na mocy ustawy, przekształcić prawo użytkowania wieczystego we własność, nie pytając już w tym wypadku o zgodę urzędników, ale nie możemy uszczęśliwiać na siłę. Stąd propozycja w tej ustawie, była ona na początku, aby temu, kto się zgłosi, ale tylko temu, zamienić prawo użytkowania wieczystego we własność. Miejmy nadzieję, że tym razem, już po tej nowelizacji, petenci nie będą się spotykać z taką postawą urzędników, jaką sygnalizowano nam dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#AleksanderBentkowski">Dlaczego są kolejki? Nie potrafię zrozumieć, dlaczego są kolejki. Jest to tylko wynik nieudolności urzędników. Bo jeżeli przychodzi petent i mówi, że jest użytkownikiem, przedstawia wyciąg z księgi wieczystej, to urzędnikowi pozostaje tylko przeliczyć tę opłatę, czyli pomnożyć lata, przez jakie on użytkuje, odliczyć datę... - ustawa mówi, w jaki sposób to robić. Jest to naprawdę prosta czynność. Nie wiem, dlaczego wydłużają się kolejki. To powinno być załatwione od ręki, szybko, bez nadmiernej biurokracji. Tutaj chyba też jest nasza rola, żeby w kontaktach z klientami czy petentami przekonywać ich, że powinni domagać się od urzędników szybkiego i pozytywnego załatwienia ich spraw. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#MarekBorowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#MarekBorowski">Do głosowania przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#MarekBorowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 września 1998 r. (sygn. akt K. 10/98) w sprawie niezgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej art. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (druki nr 655 i 716).</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Marka Dyducha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MarekDyduch">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka mam zaszczyt przedstawić stanowisko komisji w sprawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego zaskarżenia przez rzecznika praw obywatelskich art. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi jako niezgodnego z art. 2 konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r., ponieważ narusza on według rzecznika klauzulę państwa prawnego.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#MarekDyduch">Rzecznik praw obywatelskich w uzasadnieniu wniosku przypomniał, że przepisy ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości oraz art. 111 i art. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o wychowaniu w trzeźwości stanowią podstawę prawną pobierania przez gminy opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Sam art. 111 został wprowadzony do ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi w wyniku nowelizacji z dnia 12 września 1996 r., która weszła w życie 29 grudnia 1996 r. Takim zapisem ustawodawca wprowadził opłatę za zezwolenia na prowadzenie sprzedaży napojów alkoholowych i jednocześnie odstąpił od pobierania opłaty skarbowej za ich wydanie. Wnioskodawca zwraca uwagę, że zakwestionowany art. 2 noweli z 1 sierpnia 1997 r. przede wszystkim rozszerzył obowiązek wnoszenia opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu na podmioty posiadające zezwolenia wydane przed dniem 29 grudnia 1996 r., a więc przed dniem wejścia w życie art. 111 ustawy o wychowaniu w trzeźwości, wprowadzającego takie zezwolenia.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#MarekDyduch">Za niedopuszczalne wnioskodawca uznał również pobieranie dodatkowych opłat w wyniku wprowadzenia art. 2 wyżej wymienionej ustawy od osób, które otrzymały zezwolenia przed dniem 29 grudnia 1996 r., ale termin ważności tych zezwoleń minął przed dniem 10 października 1997 r., czyli przed datą wejścia w życie noweli z 1 sierpnia 1997 r. W wyniku tego przepisu dodatkowe opłaty musiały zatem uiścić osoby, które nie miały już ważnych zezwoleń na sprzedaż alkoholu w dniu wejścia ustawy w życie. Rzecznik praw obywatelskich stwierdził, że wprawdzie ingerencja ustawodawcy w legalnie nabyte prawa jest dopuszczalna w określonych warunkach, lecz powinna być złagodzona odpowiednim vacatio legis, czego zakwestionowana ustawa nie zapewnia. Wnioskodawca podkreśla, że podejmowane przez ustawodawcę unormowania nie mogą zaskakiwać ich adresatów, którzy powinni mieć czas na dostosowanie się do zmienionych regulacji. Ma to szczególne znaczenie w działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#MarekDyduch">Wysoki Sejmie! Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, ponieważ narusza wynikające z klauzuli państwa prawnego zasady: niedziałania prawa wstecz, ochrony praw nabytych, zaufania obywateli do państwa i stanowionego przezeń prawa ze względu na nałożenie na podmioty gospodarcze, korzystające z zezwoleń uzyskanych i opłacanych zgodnie z zasadami obowiązującymi w chwili wydania, obowiązku wniesienia opłaty za rok 1997 w sytuacji, gdy ustawa weszła w życie z dniem 10 października 1997 r. Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu swojego orzeczenia podkreśla m.in., iż należy zgodzić się z wnioskodawcą, że ustawodawca, obciążając w art. 2 ust. 1 obowiązkiem wnoszenia opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu również podmioty posiadające zezwolenie wydane przed dniem 29 grudnia 1996 r., naruszył zasadę niedziałania prawa wstecz. Stało się tak, ponieważ na określone podmioty gospodarcze został nałożony obowiązek uiszczenia opłat za rok 1997, za korzystanie z zezwoleń nabytych i opłaconych zgodnie z zasadami obowiązującymi w chwili ich wydania, w sytuacji, gdy ustawa nakładająca ten obowiązek weszła w życie 10 października 1997 r. Jest to niewątpliwie wsteczne pobieranie opłaty. Co więcej, obowiązek ten egzekwowany jest także od podmiotów, których zezwolenia uzyskane przed dniem 29 grudnia 1996 r. utraciły ważność na wiele miesięcy przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. Nie ulega wątpliwości, że wprowadzenie opłaty za rok 1997 za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu pogorszyło dotychczasową sytuację prawną podmiotów prowadzących tego rodzaju działalność. Trybunał zauważa, że tak ewidentne naruszenie zasad niedziałania prawa wstecz, ochrony praw nabytych oraz nakazu ustanowienia odpowiedniego okresu dostosowawczego musi prowadzić do naruszenia dwóch dalszych zasad wywiedzionych z klauzuli demokratycznego państwa prawnego: zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przezeń prawa oraz zasady bezpieczeństwa prawnego obywateli.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#MarekDyduch">Wysoki Sejmie! Panie Marszałku! Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka nie podziela jednak stanowiska Trybunału Konstytucyjnego i rekomenduje Wysokiej Izbie odrzucenie obecnie omawianego orzeczenia. Popiera swoją opinię w tej sprawie trzema okolicznościami, wynikającymi z innych przepisów konstytucji, ze stanowiska prezentowanego w tej kwestii przez prokuratora generalnego oraz ze względu na motywację ustawodawcy i okoliczności wprowadzenia art. 2 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o wychowaniu w trzeźwości. Po pierwsze, zarówno rzecznik praw obywatelskich jako wnioskodawca, jak i Trybunał Konstytucyjny aprobowali decyzję ustawodawcy o wprowadzeniu opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu w celu zapewnienia gminom dodatkowych środków na realizację ich nowego, ważnego zadania, polegającego na prowadzeniu działań związanych z profilaktyką i rozwiązywaniem problemów alkoholowych. Jest to art. 4 ustawy o wychowaniu w trzeźwości. W ten sposób ustawodawca wypełnił dyspozycję art. 167 ust. 4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zawierającą nakaz dokonywania zmian w zakresie zadań i kompetencji jednostek samorządu terytorialnego wraz z odpowiednimi zmianami w podziale dochodów publicznych. Według rzecznika „takie działanie ustawodawcy zasługuje na uznanie, szczególnie iż w ostatnich latach niejednokrotnie nakładano na gminy nowe zadania bez zapewnienia dostatecznych środków na ich realizację”. Również Trybunał Konstytucyjny popierał w swym orzeczeniu powyższe argumenty, dodając: „Nałożenie na podmioty sprzedające alkohol opłat za korzystanie z odpowiednich zezwoleń jest uzasadnione ważnym interesem publicznym. Nie ma żadnych podstaw, żeby kwestionować wagę i rolę tak pojętego interesu publicznego”.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#MarekDyduch">Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka jednoznacznie podzieliła wyżej wymienione opinie, mimo że Trybunał w dalszej części orzeczenia nadmienił, iż „w rozpatrywanej sprawie ustawodawca, wypełniając postanowienia art. 167 ust. 4 Konstytucji Rzeczypospolitej, dokonał tego w taki sposób, że naruszył jedną z naczelnych zasad, a mianowicie demokratycznego państwa prawnego, zawartą w jej art. 2”.</u>
          <u xml:id="u-96.6" who="#MarekDyduch">Wysoki Sejmie! Po drugie, Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka uwzględniła argumenty przedstawione przez prokuratora generalnego, który w swoim stanowisku uznał, że art. 2 noweli ustawy o wychowaniu w trzeźwości z 1 sierpnia 1997 r. jest zgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej. Wśród najważniejszych argumentów prokuratora generalnego znalazł się m.in. ten, że zaskarżony art. 2 ustawy odnosi się głównie do sposobu realizacji jej art. 111, przewidującego opłaty za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Opłata ta ma charakter nowej daniny publicznej, co uzasadniało szczególną dbałość ustawodawcy w zakresie związanym z jej wprowadzeniem do obrotu prawnego. Ustawa weszła w życie w dniu 10 października 1997 r., a więc w ciągu roku podatkowego, i choć przepis art. 111 funkcjonował w obrocie prawnym już od końca 1996 r., to jednak treść art. 111 w nowym brzmieniu na tyle uległa zmianie, że uznał to nawet Trybunał Konstytucyjny, umarzając jedno z poprzednich postępowań dotyczących art. 111. Zmiana treści art. 111 polega w szczególności na zastąpieniu określenia „zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych” określeniem „opłaty za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych” i podkreśleniu przy tym daninowego charakteru tej opłaty. Rozbudowano w nim także kategorie napojów alkoholowych - zależnie od zawartości alkoholu. Ponadto z pierwszej z tych ustaw - z 1996 r. - nie wynikało, od jakiej daty posiadacze omawianych zezwoleń mieli obowiązek wnoszenia rocznych opłat z tego tytułu. Wywołało to liczne kontrowersje. Dlatego prokurator generalny podkreślał, że zaskarżony przepis ma wyraźnie na celu likwidację ułomności występujących w ustawie z 12 września 1996 r. w odniesieniu do sposobu wprowadzenia w życie omawianych opłat rocznych. Stąd, choć dotyczy on opłat za cały 1997 r., trudno uznać, że zawarte w nim regulacje w całości działają wstecz. Regulacje te porządkują istniejący już stan prawny i w stosunku do poprzedniego stanu niewątpliwie zawierają także korzystne rozwiązania dla płatników tej daniny. Prokurator generalny, uznając konstytucyjność art. 2 wyżej wymienionej ustawy, stwierdza, że analiza treści art. 111 w obecnym brzmieniu w połączeniu z art. 2 ustawy wskazuje, iż w całości jest on korzystniejszy dla podmiotów zobowiązanych do wnoszenia opłat niż poprzedni, a nade wszystko usuwa nieścisłości i niejasności występujących na tym tle wcześniejszych unormowań w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-96.7" who="#MarekDyduch">Wysoka Izbo! Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka w opinii, którą przedkłada Wysokiej Izbie, uwzględniła także motywację wprowadzenia ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. oraz stan faktyczny odnośnie do samorządów terytorialnych po zrealizowaniu art. 2 wyżej wymienionej ustawy. Przypomnijmy, że ze względu na duże niejasności stanu prawnego wynikającego z wprowadzenia art. 111 ustawy z 12 września 1996 r. nastąpiło masowe odwoływanie się podmiotów gospodarczych do różnych instytucji, m.in. do rzecznika praw obywatelskich i do Trybunału Konstytucyjnego. Interpretacja tego przepisu wymagała zatem szybkiego potwierdzenia w drodze ustawodawczej. Nastąpiło to dopiero w sierpniu 1997 r., a więc po upływie 8 miesięcy od wejścia w życie art. 111 ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Czyli ustawodawca w tej mierze działał pod przymusem czasu i zaistniałych wcześniej okoliczności prawnych. Komisja zwróciła również uwagę, że rozpatrywanie tego dylematu dzisiaj sprawia dodatkowe trudności, samorządy gmin w zdecydowanej większości pobrały bowiem wynikające z ustawy opłaty, które stanowią dla nich źródło finansowania zadań własnych gminy związanych z działalnością profilaktyczną i wychowawczą w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi. Gdyby dzisiaj uznać, że przepisy art. 2 omawianej ustawy działały niesłusznie wstecz, to zupełnie niewinne w tej sprawie, a przestrzegające przepisów wyżej wymienionej ustawy zarządy gmin narażone zostałyby na straty w swoich budżetach, co z kolei dodatkowo skomplikowałoby sytuację wynikającą z powyższego orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-96.8" who="#MarekDyduch">Wysoki Sejmie! Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, kierując się powyższymi argumentami, wnosi pod rozwagę Wysokiej Izby odrzucenie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w omawianej obecnie sprawie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#MarekBorowski">Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#MarekBorowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#MarekBorowski">Jako pierwszy zgłosił się do zabrania głosu pan poseł Marian Sołtysiewicz z Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#MarekBorowski">Czy jest pan poseł? Nie ma, tak? Pan poseł Wit Majewski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej? Też nie widzę. Pan poseł Kazimierz Puzyna z Unii Wolności? Brak. Pan poseł Stanisław Masternak z Polskiego Stronnictwa Ludowego? Nie dostrzegam. W tej sytuacji...</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#komentarz">(Poseł Jan Sieńko: Mam pytanie.)</u>
          <u xml:id="u-97.6" who="#MarekBorowski">Pan poseł Sieńko, pytanie? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JanSieńko">Panie Marszałku! Mam do pana posła sprawozdawcy pytanie natury ogólnej. Czy jednak nie uważa pan, panie pośle, że stanowisko sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, rekomendujące Sejmowi odrzucenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niekonstytucyjności przepisu ustawy wprowadzającej wsteczny obowiązek wnoszenia opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, jest bardzo zdumiewające i podważa zaufanie do prawa stanowionego przez Sejm. Jak dzisiaj wiemy, gdyby podmioty prowadzące działalność gospodarczą wiedziały, że Sejm wprowadzi opłaty wsteczne, to zrezygnowałyby z tej działalności, chociaż dziś postanowiły skorzystać z zapisu tejże ustawy, doprowadziły do wygaśnięcia zezwoleń i nie dokonały opłat w terminie określonym. Jest teraz, panie pośle, wielki pat, bo na takie wyjście z sytuacji oczywiście nie zgadza się miejscowa administracja samorządowa, która - jak pan powiedział wyraźnie - wydanie nowych zezwoleń uzależnia od uiszczenia opłat wstecznych za 1997 r. Sejm musi więc znaleźć wyjście z tej sytuacji. Myślę, że rozwiązań jest wiele.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JanSieńko">Mam do pana posła sprawozdawcy trzy pytania.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#JanSieńko">Po pierwsze, czy komisja rozpatrywała na przykład takie wyjście, by opłaty za rok 1997, uiszczone przez niektóre podmioty, zaliczyć na poczet opłat na 1999 r. - podmioty dopłaciłyby wówczas kwotę wynikającą ze zwyżki ceny detalicznej spirytusu pomiędzy poziomem roku 1997 a 1998 lub 1999. Jak wiemy, samorządy już przeszkoliły personel, zorganizowały akcję przeciwalkoholową, z czym związane były największe koszty, mogą nawet czasowo zrezygnować z dość wysokich diet opłacanych z opłat za koncesje.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#JanSieńko">Po drugie, panie pośle, czy pana zdaniem Ministerstwo Finansów w szczególnie uzasadnionych przypadkach nie mogłoby wygospodarować środków na wsparcie niektórych samorządów przed wejściem w życie ustawy przerzucającej na samorządy, a de facto na detalistów, obowiązek finansowania przeciwdziałania alkoholizmowi, bo przed 1997 r. w cenie alkoholu był zawarty podatek, z którego finansowano działanie na rzecz przeciwdziałania alkoholizmowi. Żywię nadzieję, że tych pieniędzy nie skierowano na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#JanSieńko">I wreszcie ostatnie pytanie: czy może rozważyć - czy komisja sprawiedliwości tego nie czyniła - by różnicę cen, wynikającą z ewentualnej kolejnej podwyżki cen spirytusu, przeznaczyć wyjątkowo w 1999 r. na wsparcie wzmiankowanych działań.</u>
          <u xml:id="u-98.5" who="#JanSieńko">Na zakończenie powiem, że odstąpienie od opłat wstecznych za 1997 r. nie zniweczy pozytywnych skutków ustawy, a uwzględnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego będzie godnym poszanowaniem nowej konstytucji i prawa.</u>
          <u xml:id="u-98.6" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Jan Król)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JanKról">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#JanKról">Pan poseł Dyduch teraz w roli...</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#komentarz">(Poseł Marek Dyduch: W roli sprawozdawcy.)</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#JanKról">W roli sprawozdawcy, czyli będzie pan odpowiadał na zadane pytania.</u>
          <u xml:id="u-99.4" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#MarekDyduch">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Oczywiście dylemat, który dzisiaj rozpatruje Wysoka Izba, a jutro wyrazi swoje stanowisko w głosowaniu, ma charakter zasadniczy. Z jednej strony mamy do czynienia z sytuacją polegającą na tym, że pewna grupa podmiotów gospodarczych wskutek wprowadzenia ustawy z 1 sierpnia 1997 r. musiała wnieść dodatkowe opłaty za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu, mimo że wcześniej te opłaty już wniosła do poszczególnych samorządów. Ta sytuacja prawna spowodowała, iż prawo działało wstecz. Jest to oczywiste, to stwierdza Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu. Natomiast z drugiej strony gminy, działając na podstawie art. 2 ustawy, którą w tej chwili omawiamy, pobrały te opłaty, uiszczając je, mając je w swoich budżetach, na rzecz zadań własnych związanych z przeciwdziałaniem alkoholizmowi. I w tym przypadku sytuacja jest faktycznie patowa. Jeżeli Wysoka Izba uzna, że Trybunał Konstytucyjny ma rację lub większe racje wśród tych, które są tutaj przeciwstawiane sobie, to w tym układzie należałoby tę ustawę znowelizować i nakazać samorządom oddanie określonych kwot podmiotom gospodarczym, które uiściły opłaty za te zezwolenia. Z drugiej strony to jest oczywiście uszczerbek w budżetach tych samorządów i one, niewinne w tej sprawie, byłyby poszkodowane. Równolegle z taką decyzją Wysokiej Izby, czyli nowelizacją tej ustawy, należałoby wskazać w budżecie państwa środki, które by z kolei samorządom lokalnym zrekompensowały te koszty, które musiałyby ponieść, oddając określone kwoty poszczególnym podmiotom gospodarczym, albo zaliczyć im na poczet 1998 r. Nie potrafię się dzisiaj wypowiedzieć w imieniu komisji sprawiedliwości, czy w budżecie państwa są na to środki.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#MarekDyduch">Tu nawiązuję do pytań pana posła. Na posiedzeniu komisji sprawiedliwości nie były rozpatrywane sytuacje związane z konkretnym zachowaniem się ministra finansów. Jeżeli byłaby nowelizacja ustawy, o której mówiłem wcześniej, wtedy prawdopodobnie byłaby opinia ministra finansów, czy są środki w budżecie państwa i czy mogłyby być przewidziane na zrekompensowanie poszczególnym gminom. Dopiero wtedy moglibyśmy taką informację uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#MarekDyduch">To samo dotyczy również spekulacji, czy zaliczenie na poczet opłat za 1998 r. tychże, za korzystanie, w tym zezwoleniu również mogłoby nastąpić po zrekompensowaniu tych środków przez ministra finansów. Dzisiaj ani komisja na to pytanie nie odpowie, ani ja nie jestem w stanie odpowiedzieć ze względu na obecny stan prawny i na decyzję, którą musi Wysoka Izba podjąć. Te decyzje związane z finansami musiałyby się wiązać ze zmianą ustawy w tej sprawie. Tyle mam do zakomunikowania.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#MarekDyduch">Wydaje się, że propozycja komisji, aby odrzucić orzeczenie Trybunału i w ten sposób zalegalizować obecny stan prawny i obecną sytuację faktyczną, jeżeli chodzi o tych, którzy już wpłacili do gmin określone kwoty jako świadczenia finansowe za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu, jest prawdopodobnie rozwiązaniem najbardziej racjonalnym, jeżeli chodzi o obecny stan prawny i finansowy.</u>
          <u xml:id="u-100.4" who="#MarekDyduch">Natomiast z pewnością rzutuje to na sposób podejmowania decyzji w Wysokiej Izbie, na sposób prowadzenia legislacji i na tworzenie prawa, które niewątpliwie nie powinno działać wstecz, i to jest dla nas jako parlamentarzystów pewnego rodzaju wykładania. Chodzi o to, żeby w momencie podejmowania decyzji przy poszczególnych ustawach jednak bardzo mocno zastanawiać się nad konstytucyjnością poszczególnych zapisów.</u>
          <u xml:id="u-100.5" who="#MarekDyduch">Nadmienię jedynie, że w czasie przyjmowania tej nowelizacji z 1 sierpnia 1997 r. te dylematy się pojawiły. Wysoka Izba rozpatrywała je właśnie w tych kategoriach, czy prawo nie zadziała wstecz i czy Wysoka Izba może nałożyć dodatkową opłatę na osoby, które już wcześniej uiściły określone opłaty jako świadczenia finansowe za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Wtedy Wysoka Izba podjęła świadomie decyzję, że takie prawo ma. Dlatego takie stanowisko w tej sprawie prezentowane było przed Trybunałem oraz w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-100.6" who="#MarekDyduch">Dla nas wszystkich jest to naprawdę nauczka, żebyśmy bardzo poważnie podchodzili do wszystkich sytuacji związanych z tworzeniem prawa, które miałoby zadziałać wstecz, na niekorzyść jakiejś grupy osób lub podmiotów gospodarczych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#JanKról">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#JanKról">Do głosowania przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#JanKról">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (druki nr 649 i 750).</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Jerzego Ciemniewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JerzyCiemniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z upoważnienia Komisji Obrony Narodowej mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#JerzyCiemniewski">Projekt ustawy został w pierwszym czytaniu rozpatrzony przez Wysoką Izbę. Projekt ten jest następstwem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, iż ustawa o powszechnym obowiązku obrony kraju, która nie uwzględnia możliwości zwrotu kosztów utrzymania mieszkania osób pełniących obowiązkową służbę wojskową, a będących właścicielami lokali mieszkalnych lub domów, nie jest zgodna z konstytucją. Ściślej rzecz biorąc, Trybunał Konstytucyjny ustosunkowywał się tylko do sytuacji właścicieli lokali mieszkalnych, a nie domów. Jednakże w trakcie prac nad projektem ustawy w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka uznano, iż należy rozszerzyć wykładnię dokonaną przez Trybunał Konstytucyjny również o te osoby, które posiadają domy mieszkalne i które są w identycznej sytuacji w okresie odbywania służby wojskowej, co osoby uwzględnione w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Takie rozwiązanie Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przedstawiła.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#JerzyCiemniewski">Komisja Obrony Narodowej rozpatrzyła projekt tej ustawy na posiedzeniu w dniu 30 listopada i nie dokonała w nim żadnych zmian. Uznała, iż projekt całkowicie wypełnia postanowienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, a jednocześnie jest rozwiązaniem, które możliwe jest do przyjęcia z punktu widzenia obciążeń budżetowych państwa i w pełni uwzględnia zasadę równości obywateli wobec prawa.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#JerzyCiemniewski">W związku z tym wnoszę w imieniu Komisji Obrony Narodowej, żeby Wysoki Sejm raczył uchwalić projekt zawarty w sprawozdaniu z druku nr 750. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#JanKról">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#JanKról">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#JanKról">W imieniu klubu SLD proszę o zabranie głosu pana posła Jana Sieńkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JanSieńko">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wysoki Sejm rozpatrywał ten problem już wiosną tego roku i w związku z tym kwestie te są bardzo jasne.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#JanSieńko">Jako klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej uważamy, że jest to zadośćuczynienie sprawiedliwości społecznej i równości obywateli wobec prawa, dotyczące zagadnień bieżących należności z tytułu zajmowania lokalu mieszkalnego, stanowiącego przedmiot odrębnej własności w rozumieniu przepisów o własności lokali, albo domu mieszkalnego stanowiącego przedmiot własności żołnierza. Warunek jest taki, by nie oddawać tego lokalu mieszkalnego albo domu mieszkalnego w płatny najem lub podnajem. Stąd też uważamy, że przyjęto dobry kierunek działań.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#JanSieńko">Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej popiera przyjęcie tego projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#JanKról">Czy są chętni do zadania pytania?</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#JanKról">Pan poseł Władysław Skrzypek z AWS, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WładysławJózefSkrzypek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Chciałbym zadać pytanie panu ministrowi. Jak w tej ustawie będzie regulowana sprawa dotycząca jedynych żywicieli rodziny, którzy zostaną powołani do wojska? W ustawie planuje się, że będą to najmniejsze świadczenia socjalne. Ale chodzi mi o sytuację, w której żywiciel rodziny pracuje i w związku z tym ma większe zarobki niż najniższe świadczenie. W jaki sposób ustawa zabezpieczy to, żeby te świadczenia były wyższe od świadczeń socjalnych, jak to wyrówna jedynym żywicielom rodziny w ramach zasad równości społecznej? Taka osoba może przecież mieć liczną rodzinę, dobrze zarabiać. Jak ustawa będzie to regulować? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JanKról">Nie widzę więcej chętnych do zabrania głosu i zadania pytań.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#JanKról">Czy pan minister zechciałby udzielić odpowiedzi?</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#JanKról">Proszę bardzo, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej pan Romuald Szeremietiew.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#RomualdSzeremietiew">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie jestem w stanie odpowiedzieć panu posłowi na to szczegółowe pytanie. Przedstawimy odpowiedź na piśmie, ponieważ wymaga to opinii prawnika, który zajmuje się tymi kwestiami. Jestem wdzięczny za postawienie sprawy, jeśli chodzi o przegłosowanie tego w najbliższym czasie, ponieważ kwestia ta rzeczywiście wymaga regulacji. Natomiast odpowiemy panu posłowi na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#JanKról">Czy pan poseł sprawozdawca zechciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#JanKról">Proszę bardzo, pan poseł Jerzy Ciemniewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JerzyCiemniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym powiedzieć może tylko tyle, że ustawa zawarta w druku nr 750 nie ustosunkowuje się do sprawy innych świadczeń, poza kwestią zwrotu samotnym żołnierzom pełniącym obowiązek służby wojskowej środków przeznaczonych na utrzymanie mieszkania. Tylko tego dotyczy, panie pośle. W związku z tym pytanie, które pan zadał, nie dotyczy tej ustawy, tylko odnosi się w ogóle do całego systemu zabezpieczeń, jeśli chodzi o żołnierzy pełniących obowiązkową służbę. Ta ustawa dotyczy natomiast tylko pewnego wąskiego wycinka tej materii, co pozwoliłem sobie wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#JanKról">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#JanKról">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#JanKról">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-111.4" who="#JanKról">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 10 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży o poselskim projekcie uchwały w sprawie 75 rocznicy...</u>
          <u xml:id="u-111.5" who="#JanKról">Przepraszam bardzo, porządek obrad został zakłócony, ponieważ dyskusja nad ustrojem sądów powszechnych została przeniesiona na popołudnie i stąd w scenariuszu także zmieniła się kolejność.</u>
          <u xml:id="u-111.6" who="#JanKról">Ogłaszam krótką przerwę techniczną - 5 minut.</u>
          <u xml:id="u-111.7" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz.12 min 20 do godz. 12 min 27)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JanKról">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#JanKról">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 9 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych (druki nr 722 i 754).</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Zbigniewa Rynasiewicza.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#komentarz">(Poseł Bogdan Lewandowski: Czy można w kwestii formalnej, panie marszałku?)</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#JanKról">W kwestii formalnej zawsze, o ile to jest kwestia formalna.</u>
          <u xml:id="u-112.5" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#BogdanLewandowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zwracam się do Prezydium Sejmu z pokorną prośbą, żeby lepiej organizować porządek obrad posiedzenia. Nie jest to tylko kwestia naszej satysfakcji z dobrze wykonywanej pracy, ale jest to myśl znacznie szerszej natury. Jeżeli mamy organizować w pewnym sensie życie narodu, to powinniśmy sami nauczyć się lepiej organizować porządek posiedzenia Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JanKról">Ma pan rację. Prezydium Sejmu bardzo dobrze przygotowało porządek obrad, jednak w związku z prośbą o przesunięcie jednego z punktów porządku nastąpiło przyspieszenie rozpatrywania innych punktów. Za to oczywiście przepraszamy wszystkich posłów, którzy byli przygotowani w godzinowym rozkładzie dnia do wystąpień w innym czasie. Ale to również dowodzi, że Sejm strasznie sprawnie pracuje. Dowodzi to może również tego, że w tej chwili rozpatrujemy dosyć niekontrowersyjne problemy. Na ogół są to albo orzeczenia Trybunału, które skutkują pewnymi rozwiązaniami, albo sprawy mało kontrowersyjne. Dlatego takie przyspieszenie.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#komentarz">(Poseł Władysław Józef Skrzypek: Chciałem powiedzieć, panie pośle, że to świadczy o bardzo dobrej pracy Prezydium.)</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#JanKról">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Ustawą z dnia 17 lipca 1997 r. o zmianie ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych została ustalona możliwość przekazywania przez podmiot urządzający gry liczbowe środków finansowych przeznaczonych wyłącznie na finansowanie i dofinansowanie wydatków związanych z usunięciem skutków powodzi, która miała miejsce w lipcu 1997 r. Niestety okazało się, że podobny kataklizm powtórzył się wiosną 1998 r. Proponowana zmiana w ustawie o grach losowych i zakładach wzajemnych wprowadza możliwość dofinansowania zadań w zakresie usuwania skutków powodzi również tej z roku 1998. Jest to pilny projekt rządowy, wniesiony zgodnie z art. 123 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Po analizie przedłożonego projektu przez ministra Widzyka Komisja Finansów Publicznych dokonała pewnych drobnych zmian. Mianowicie nie tak, jak poprzednio odnosiliśmy się do art. 64 ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych, tylko po dyskusji, aby istniała możliwość właściwego wydatkowania środków, odnosimy się do art. 62 cytowanej ustawy. Środki finansowe, które będą zgromadzone na wyodrębnionym rachunku utworzonym przez szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który już istnieje, zostaną przeznaczone na finansowanie i dofinansowanie wydatków związanych z usuwaniem skutków powodzi, które miały miejsce nie tylko w roku 1997, ale również w roku 1998.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proponowany zapis zakłada, że za kwestie związane z gospodarką tymi finansami oczywiście odpowiada minister pełnomocnik rządu ds. usuwania skutków powodzi. W związku z tym, żeby Sejm otrzymał wiarygodną informację dotyczącą wydatkowania tych środków, prezes Rady Ministrów zostaje zobowiązany do przedłożenia Sejmowi sprawozdania z wykorzystania środków finansowych zgromadzonych na rachunku łącznie z pozostałymi częściami budżetowymi. Również podczas prac komisji miała miejsce drobna sprawa dotycząca tych zmian, mianowicie odwołaliśmy się do art. 16 ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo budżetowe. Jak wiemy, z dniem 1 stycznia przyszłego roku zaczyna funkcjonować ustawa o finansach publicznych i ten zapis w prawie budżetowym przejmą odpowiednie zapisy ustawy o finansach publicznych. Tak więc nie ma tutaj kolizji z nową ustawą, która wchodzi w życie z dniem 1 stycznia przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Komisja po przeprowadzeniu pierwszego czytania na swoim posiedzeniu wnosi, aby Sejm przyjął pilny rządowy projekt ustawy dotyczący zmiany ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#JanKról">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#JanKról">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#JanKról">Proszę pana posła Krzysztofa Kłaka o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego AWS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#KrzysztofKłak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pragnę w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność przedstawić opinię w sprawie zmiany ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych. Klub Parlamentarny AWS w całości popiera tę szybką nowelizację ustawy. Byłoby wręcz szkodliwe, aby środki zgromadzone na tym specjalnym koncie pochodzące z części gier losowych nie mogły być przekazywane na skutki tragicznej powodzi, jaka miała miejsce nie tylko w roku 1997, ale także w roku 1998 na wiosnę i w lipcu. Przypomnę, że częściowo ta powódź dotknęła także ponownie tereny Kotliny Kłodzkiej oraz tereny południowo-wschodniej Polski, gdzie miała szczególnie negatywny wpływ na tereny i obiekty rolne. Dlatego też jest dla nas oczywiste, iż w związku z tym, że nadal na tym koncie są środki, powinny być one w przyszłym roku wydatkowane jak najszybciej i jak najrozsądniej właśnie na pomoc dla terenów dotkniętych powodzią. A szczególnie w południowo-wschodniej Polsce tereny rolnicze zostały bardzo mocno i dotkliwie dotknięte powodzią. Dlatego proponuję, aby Sejm w trybie szybkim przyjął ten projekt, aby dodatkowa pomoc mogła jak najszybciej dopłynąć do nowych terenów zalanych w roku 1998. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#JanKról">Czy pan poseł Wikiński jest obecny?</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#JanKról">Nie widzę pana posła.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#JanKról">W takim razie bardzo proszę pana posła Henryka Wujca o zabranie głosu w imieniu klubu Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#HenrykWujec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Unii Wolności popiera projekt nowelizacji, który umożliwi dalsze wykorzystywanie środków w ramach poprzedniej zmiany ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych. Jednocześnie zwracamy uwagę na to, że środki, które wpłynęły po poprzedniej nowelizacji, w wysokości około 40 milionów, zostały wykorzystane tylko w niedużej części. Pozostała pewna pula do wykorzystania. Gdy przejrzy się realizację tego wykonania, to nie jest to do końca przekonywujące, dlaczego akurat te wnioski zostały uwzględnione, a nie inne. Sądzę, że powinno być przez wykonawcę ustawy dokładnie określone, w jaki sposób, na jakich zasadach te środki będą rozdysponowane, żeby to mogło być poddawane lepszej kontroli i ocenie zarówno przez NIK, jak i przez komisję budżetową. Dobrze się stało, że w tej nowelizacji zaznaczono, że prezes Rady Ministrów przedkłada Sejmowi do wiadomości sprawozdanie z wykorzystania środków finansowych zgromadzonych na rachunku, który został powołany tamtą zmianą i nadal istnieje, równocześnie z przedłożeniem przez Radę Ministrów sprawozdania z wykonania ustawy budżetowej. Będziemy takie sprawozdanie rozpatrywać przy okazji sprawozdania budżetowego w drugiej połowie następnego roku. Po przeanalizowaniu sprawozdania z poprzedniego roku, po dokładnym przejrzeniu wszystkich wniosków, uważam, że należałoby wcześniej, już teraz, jeśli ta nowelizacja przejdzie, a sądzę, że tak, tak określić zasady przyznawania tych środków, by to nie budziło wątpliwości, żeby to nie było na zasadzie uznaniowej, tylko wynikało z pewnych procedur. To są metody już ustalone. Wszystkie agencje rządowe, wszystkie instytucje, które rozdzielają środki, mają to opracowane i zawsze służy to temu, by środki były dobrze wykorzystywane. Popierając w pełni tę nowelizację, jednocześnie proszę, by przy określaniu rozdziału tych środków procedury zostały jasno określone. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#JanKról">Chęć zadania pytania zgłosił pan poseł Władysław Skrzypek z AWS.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WładysławJózefSkrzypek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam pytanie do pana posła sprawozdawcy. Jak środki zgromadzone z gier losowych były dotychczas wykorzystane na likwidację skutków powodzi? Czy środki te były przeznaczone zgodnie z intencją, czyli na powódź? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#JanKról">Również pan poseł Bogdan Lewandowski zada pytanie.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#BogdanLewandowski">Mam pytanie do pana posła sprawozdawcy. Proszę wyjaśnić, dlaczego gospodarkę finansową środkami przeznaczonymi na rekompensowanie szkód wynikających z powodzi ma prowadzić szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dlaczego nie zostało to przekazane bezpośrednio pełnomocnikowi rządu do spraw usuwania skutków powodzi? Jakie ważkie przyczyny złożyły się na to, że tak wysoko usytuowano szefa kancelarii? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#JanKról">Czy pan minister zechce odpowiedzieć na to pytanie?</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#JerzyWidzyk">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Pierwsze pytanie, zadane przez pana posła Skrzypka, dotyczyło dotychczasowego wykorzystania środków z konta specjalnego na likwidację skutków powodzi. Zawierało również odniesienie do wypowiedzi pana posła Wujca dotyczącej zasad wykorzystania tych środków. W 1997 r. częścią środków dysponował pan minister Andrzej Piłat, a w ostatnich dwóch miesiącach częścią z nich ja dysponowałem. W roku bieżącym tymi środkami dysponuję w całości.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#JerzyWidzyk">Na samym początku określiłem zasady wykorzystania tego środka specjalnego. Na tym koncie zgromadzono około 63 mln złotych. W stosunku do wszystkich rezerw powodziowych, którymi dysponowaliśmy w roku bieżącym, czyli do kwoty około 1 800 mln złotych, jest to kwota niewielka, dlatego przeznaczyłem te pieniądze na dofinansowanie takich instytucji, którym normalną drogą budżetową trudno przekazać środki. Podam kilka przykładów realizacji tych celów odbudowy.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#JerzyWidzyk">Priorytetem była pomoc dla dzieci z terenów powodziowych. Z tego konta opłacamy wszystkie wyjazdy dzieci na kolonie, na wypoczynek czy też w miejsca, gdzie mogą odbywać się zielone szkoły w tych przypadkach, kiedy nie działają szkoły zniszczone na terenach powodziowych. Z tych pieniędzy opłaciliśmy na przykład remont rozgłośni Polskiego Radia w Opolu, która została zniszczona podczas powodzi, a jednocześnie bardzo pięknie wpisała się w akcję ratowniczą. Jest to jednostka niebudżetowa, w związku z czym trudno byłoby przekazać tę kwotę z podstawowych rezerw budżetowych. Z tego konta realizowaliśmy na przykład pomoc dla Centrum Pneumologii Dziecięcej w Karpaczu czy Fundacji Dom Rodzinny Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym itd.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#JerzyWidzyk">W zasadach jest zapisane, że w przypadku, kiedy wnioski z tego typu instytucji nie wyczerpałyby tych środków, zostaną one przeznaczone na likwidację skutków powodzi w podstawowych dziedzinach, a więc na przykład na odbudowę infrastruktury gminnej czy obiektów służby zdrowia itp. Wnioski, które zatwierdził pan minister Piłat i częściowo również ja, dotyczą takich spraw jak odbudowa mostu czy jakiejś innej infrastruktury gminnej. Były więc z tego konta finansowane również zadania nie cierpiące zwłoki i szybkie do realizacji. To odpowiedź na pierwsze pytanie, dotyczące celów i ich zgodności z potrzebami.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#JerzyWidzyk">Jeżeli chodzi o drugie pytanie: dlaczego szef kancelarii, to mogę odpowiedzieć, że w tej nowelizacji nie zmieniamy zasad. Przy wcześniejszej nowelizacji ustawy w 1997 r. było uzgodnione, że tym kontem dysponuje szef kancelarii premiera. Pełnomocnik rządu odpowiedzialny za likwidowanie skutków powodzi występuje z wnioskami. Na mnie spoczywa obecnie cała procedura przygotowania, uzasadnienia tego wniosku i podjęcia decyzji. Minister - szef kancelarii akceptuje tylko tę decyzję, chyba że ma jakieś wątpliwości co do uzasadnienia, wtedy zwraca się o jego uzupełnienie. W tej chwili nie zmieniamy więc żadnej z procedur, która do tej pory była ustalona. Natomiast stwarzamy możliwość wykorzystania tych środków na likwidację skutków powodzi w 1998 r. Przykładowo w Kotlinie Kłodzkiej jest taka instytucja jak Muzeum Papiernictwa, które prawdopodobnie otrzyma z tego konta, jeżeli Wysoki Sejm wyrazi zgodę, środki na odbudowę swoich obiektów. Pojawiają się również potrzeby związane z dziećmi, dotyczące likwidowania skutków powodzi w obiektach, do których przekazanie środków normalną drogą budżetową sprawia kłopoty. Z tego źródła można je przekazać prościej, łatwiej i szybciej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#JanKról">Pan poseł Wujec ma pytanie, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#HenrykWujec">Dziękuję za udzielenie odpowiedzi i jednocześnie mam pytanie do pana ministra. Czy w razie gdy przejdzie ta ustawa, mógłby pan dać posłom informację o zasadach składania wniosków i dalszej procedurze przyznawania środków? To na pewno przydałoby się nam dla osób czy instytucji potrzebujących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JanKról">Proszę bardzo panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#JerzyWidzyk">Oczywiście, panie pośle. Te zasady były zresztą kontrolowane przez Najwyższą Izbę Kontroli podczas kontroli wykorzystania środków z tego rachunku. Są one dostępne. Natychmiast mogę je przekazać, jak również dostarczyć krótki opis procedury przyznawania tych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JanKról">Dziękuję panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła sprawozdawcę Zbigniewa Rynasiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Myślę, że pan minister złożył tutaj wystarczające wyjaśnienie, co do celowości wydatkowania środków pochodzących ze specjalnego konta wynikającego z ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Co do tego drugiego pytania zadanego przez pana posła Lewandowskiego, chciałbym dodać jedną drobną uwagę. Mianowicie zgodnie z oceną Najwyższej Izby Kontroli, jak również, można powiedzieć, z właściwym rozumieniem ustawy Prawo budżetowe, jeszcze obowiązującej w tym roku, możliwość wydatkowania środków w zasadzie ma ten organ, który jest jak gdyby stałym elementem w strukturze organów rządowych. Takim elementem jest oczywiście szef Kancelarii Premiera. Stąd taki zapis. Natomiast trzeba jasno sobie powiedzieć, że, przy całej ogromnej roli ministra - pełnomocnika rządu do spraw usuwania skutków powodzi, jest to, można powiedzieć, struktura mająca charakter tymczasowy. Stąd taki, a nie inny zapis, wynikający naszym zdaniem po prostu z właściwego rozumienia ustawy Prawo budżetowe. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JanKról">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#JanKról">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#JanKról">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-132.3" who="#JanKról">W związku z przyspieszeniem realizacji porządku obrad ogłaszam przerwę do godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-132.4" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min 46 do godz. 16 min 02)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Chciałbym poinformować, Wysoka Izbo, że z zaplanowanych na dziś dziesięciu punktów porządku dziennego zrealizowaliśmy już siedem, głównie dzięki sprawnemu przebiegowi debat.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Do rozpatrzenia pozostaje punkt dotyczący projektu uchwały w sprawie 75 rocznicy zamordowania prezydenta Gabriela Narutowicza oraz punkty dotyczące nowelizacji ustaw o sądach i prokuraturze, przeniesione na tę porę na wniosek jednego z klubów parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Informuję, że Komisja Finansów Publicznych oraz Komisja Polityki Społecznej przedłożyły sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-133.4" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Sprawozdanie komisji zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 734.</u>
          <u xml:id="u-133.5" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, marszałek podjął decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-133.6" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proponuję, aby w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego Sejm wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych w imieniu kół oraz aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 47 pkt 3 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-133.7" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm obie propozycje przyjął.</u>
          <u xml:id="u-133.8" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jest sprzeciw.</u>
          <u xml:id="u-133.9" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Pan poseł Manicki, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#MaciejManicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprzeciw generalny wobec całości, czyli wobec wprowadzenia tego punktu do porządku, aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że ten sprzeciw nie ma żadnej siły sprawczej.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#MaciejManicki">Sprzeciw również wobec zastosowania art. 47 pkt 3 regulaminu Sejmu, który umożliwiałby rozpatrzenie projektu ustawy, tak ważnej ustawy, dotyczącej setek tysięcy pracowników, w sytuacji, kiedy projekt tej ustawy został włożony do skrytek poselskich dopiero w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#MaciejManicki">Sprzeciw również wobec czasu debaty; na tak ważną debatę bowiem planuje się oświadczenia klubów i kół poselskich. Uważam, że jeśli chodzi o czas, najmniejszą formą dla tej debaty powinna być debata krótka.</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#MaciejManicki">Sprzeciw również wobec propozycji rozpatrywania tej sprawy w dniu dzisiejszym. Uważam, że sprawa zasługuje na rozpatrzenie po zapoznaniu się z projektem ustawy. Tym samym wyklucza to rozpatrywanie tej ustawy w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-134.4" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę, panie marszałku, że projekt ustawy został opracowany przez podkomisję w kwietniu tego roku. Następnie przez ponad pół roku bezskutecznie oczekiwał na stanowisko rządu i na to, że komisje sejmowe wznowią prace nad nim. I nagle mamy mieć do czynienia z jakimś drastycznym przyspieszeniem, jeśli chodzi o rozpatrywanie tak istotnej, o czym mówiłem, kwestii.</u>
          <u xml:id="u-134.5" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę na to, że niedopuszczalna jest również taka sytuacja, iż rząd przysyła najpierw do Sejmu projekt ustawy budżetowej, która jest przygotowana niezgodnie z obowiązującym dzisiaj prawem, a następnie próbuje to prawo zmieniać pod kątem projektu ustawy budżetowej, który wcześniej przesłał do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-134.6" who="#MaciejManicki">Z tych to przyczyn cztery razy sprzeciw wobec tych propozycji, które wynikają z tekstu wygłoszonego przez pana marszałka. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Informuję Wysoką Izbę, że odnośnie do zgłoszonego sprzeciwu do głosowania w przedmiocie zastosowania art. 47 pkt 3 regulaminu Sejmu i w przedmiocie wymiaru debaty przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Sprzeciw nie ma zastosowania natomiast do decyzji marszałka o uzupełnieniu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 10 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży o poselskim projekcie uchwały w sprawie 75 rocznicy zamordowania pierwszego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Gabriela Narutowicza (druki nr 376 i 543).</u>
          <u xml:id="u-135.4" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Wojciecha Hausnera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WojciechHausner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sejm na swoim posiedzeniu 25 czerwca 1998 roku skierował projekt uchwały w sprawie 75 rocznicy śmierci prezydenta Gabriela Narutowicza do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Komisja na dwóch posiedzeniach przygotowała projekt, który postanowiła rekomendować Wysokiej Izbie w druku nr 543, o co wnoszę jako poseł sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#WojciechHausner">Równocześnie chciałbym przedstawić dwa wnioski mniejszości. Wniosek pierwszy dotyczy dodania do uchwały jednozdaniowego określenia okoliczności zdarzeń z grudnia 1922 r. Wniosek ten jest wnioskiem mniejszości, ponieważ zdaniem większości członków komisji zawarte w tym zdaniu tezy są uproszczeniem i nie oddają historycznych okoliczności i prawdy tamtego czasu. Wniosek drugi z kolei różni się od zapisu projektu komisyjnego uchwały tym, że w trzecim akapicie wprowadza słowo „tolerancja”. Tutaj z kolei wnioskodawcy uważali, że to pojęcie, to słowo, obok prawa, które tam jest zawarte, powinno być wyraźnym podkreśleniem fundamentów, na jakich powinno się opierać państwo niepodległe i demokratyczne. Większość uznała, że przeciwstawienie prawa i przemocy jest w zupełności wystarczające dla idei i kontekstu całej tej uchwały, prawa, które powinno być przestrzegane przez władze publiczne oraz wszystkich obywateli.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#WojciechHausner">Kończąc, chciałbym jeszcze krótko powiedzieć o pewnym kontekście dyskusji (niewielkiej, co prawda, ale która jednak była, szczególnie w podkomisji wyłonionej przez komisję), mianowicie takiej, że to tragiczne wydarzenie sprzed ponad 75 lat należy widzieć w kontekście całości wydarzeń z lat 1918–1922, kiedy to Polska toczyła wojny o swoje granice, kiedy to młode państwo polskie było rozdzierane różnymi konfliktami politycznymi, strajkami, rozruchami głodowymi, kiedy rządy były dość niestabilne, a co kilka miesięcy na ulicach odbywały się manifestacje, gdzie doszło w 1921 r. do próby zamachu na ówczesnego naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego i gdzie właśnie w grudniu 1922 r. tak naprawdę głównie na ulicach Warszawy demonstrowały wszystkie siły polityczne. I tu oczywiście zgodzić się należy z tym, że przemoc jest złem, ale w tamtym czasie Maciej Rataj powiedział takie zdanie, zacytuję: „Ulica rozhuśtała się wskutek niedołęstwa rządu i braku zarządzeń”. To, myślę, oddaje jak gdyby atmosferę i nastrój tamtego czasu.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#WojciechHausner">Warto wiedzieć, że dwa dni przed zamachem jedna z głównych opozycyjnych wobec prezydenta Narutowicza sił politycznych, Związek Ludowo-Narodowy, wyraził wolę podjęcia rozmów z prezydentem.</u>
          <u xml:id="u-136.4" who="#WojciechHausner">Myślę że, pamiętając o tych dramatycznych wydarzeniach, nie możemy pomijać faktu, iż w tamtym czasie naród polski doszedł do swojego państwa po wielu latach upokorzeń i trudu, w związku z tym łatwo go było zranić, ale z drugiej strony łatwo też było porwać do wielkich czynów, bo myślę, że takimi były i zwycięskie wojny, i odbudowa państwa, i budowa sprawnej, silnej administracji.</u>
          <u xml:id="u-136.5" who="#WojciechHausner">Przedstawiając to sprawozdanie, proszę Wysoką Izbę o przyjęcie uchwały z druku 543. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-137.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Wawaka w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#ZbigniewWawak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Akcji Wyborczej Solidarność wyrażam poparcie dla projektu uchwały przedstawionego przez Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży w druku nr 543.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#ZbigniewWawak">Uchwała ta jest dyskutowana niemalże w przeddzień rocznicy śmierci prezydenta Narutowicza. 16 grudnia 1922 r., dokładnie w tydzień po niezwykle dramatycznym wyborze dokonanym przez Zgromadzenie Narodowe, kiedy w piątej turze głosowania Gabriel Narutowicz został prezydentem, zginął on zastrzelony w warszawskiej Zachęcie. To tak bardzo sprzeczne z polską tradycją zabójstwo głowy państwa w Polsce, w której nigdy nie zdarzyło się królobójstwo, zasługuje na pamięć i na chwilę refleksji. Nie powinno jednak być okazją do rozbudzania nienawiści, tworzenia ideologicznych kalek pojęciowych i etykietowania. Śledząc dyskusję nad projektem tej uchwały, można odnieść wrażenie, że bolesna historyczna prawda jest okazją do oplucia i odsądzenia od czci prawicy przez uproszczone i nieprawdziwe równanie, jakoby to ówczesna prawica mordowała prezydentów, a zatem dzisiejsza prawica była niebezpieczna. Proponuję porzucić tego rodzaju fałszywe patrzenie, fałszowanie historii, porzucić tego rodzaju socjotechnikę, choć, patrząc na doświadczenia w tej mierze spadkobierców systemu opartego na przemocy i kłamstwie, trudno się jej dziwić.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#ZbigniewWawak">Dobrze by się stało, gdyby pewna ideowa ewolucja, jaką przechodził zamordowany pierwszy prezydent II Rzeczypospolitej, mogła być pewną zachętą do weryfikacji poglądów formacji politycznej określanej jako postkomuniści. Gabriel Narutowicz w okresie studiów był związany z komunistycznym Proletariatem. Z czasem dojrzewał, zbliżył się do socjalistycznych koncepcji PPS Józefa Piłsudskiego. Dalej przechodził ewolucję ideową wraz z późniejszym naczelnikiem państwa. W 1922 r. został ministrem spraw zagranicznych odrodzonej Rzeczypospolitej. Do Sejmu kandydował z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego „Wyzwolenie”. Już jako prezydent prowadził w tym krótkim czasie, tygodnia, rozmowy z politykiem Narodowej Demokracji Leonem Plucińskim, któremu proponował misję utworzenia rządu. I jeszcze jedna historyczna prawda - emocje polityczne były wówczas tak silne dlatego, mówił o tym pan poseł sprawozdawca, że o wyborze prezydenta zadecydowały - i tu historycy są zgodni - głosy sił politycznych, których poważna część zajmowała zdecydowanie negatywne stanowisko wobec państwa polskiego. A od odzyskania przez Polskę niepodległości minęły wówczas dopiero 4 lata - lata wojny polsko-bolszewickiej, lata powstań, niepokojów i plebiscytów.</u>
          <u xml:id="u-138.3" who="#ZbigniewWawak">III Rzeczpospolita ma już więcej niż 4 lata, niezależnie od tego, czy odzyskanie niepodległości będziemy liczyć od 1989 r., początku końca komunizmu, czy od 1991 r. - pierwszych wolnych wyborów parlamentarnych i opuszczenia Polski przez wojsko sowieckie. Tę niepodległość, to dobro wspólne trzeba pielęgnować, bo Polska była, jest i będzie, niezależnie od tego, czy prezydentem jest pan Narutowicz, pan Mościcki, pan Wałęsa, czy pan Kwaśniewski.</u>
          <u xml:id="u-138.4" who="#ZbigniewWawak">Na koniec poprawka. Prace w komisji trwały dość długo, a dzień 16 grudnia 1998 r. będzie już za dwa tygodnie. W tytule uchwały jest: „w sprawie 75 rocznicy zamordowania pierwszego prezydenta...”. Wydaje się, ze względu na kalendarz, że w uchwale powinno już być: „w sprawie 76 rocznicy”. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Longina Pastusiaka w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#LonginPastusiak">Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! W tej Wysokiej Izbie i z tej trybuny wielokrotnie przywoływano pamięć pierwszego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Gabriela Narutowicza. W 1992 r., w 70 rocznicę zamordowania prezydenta Narutowicza, Sejm przyjął zgłoszoną przeze mnie propozycję, aby jednej z sal nadać imię Gabriela Narutowicza.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#LonginPastusiak">W roku ubiegłym minęła 75 rocznica tragicznej śmierci pierwszego prezydenta Rzeczypospolitej, wybranego w demokratycznej procedurze wyborczej. Tu, w tej sali właśnie, odbyliśmy debatę. Wydawać by się mogło, że nie może być nic mniej kontrowersyjnego aniżeli potępienie mordu motywowanego politycznie. Okazało się jednak, że minął dokładnie rok od czasu, gdy wnioskodawcy przedłożyli Sejmowi projekt uchwały. Ponieważ dzielą nas dwa tygodnie od 76 rocznicy mordu na prezydencie Narutowiczu, zastanawiam się, panie marszałku - i w tym względzie popieram również propozycję mojego przedmówcy - czy nie byłaby właściwa zmiana w tytule uchwały: z 75 rocznicy na 76 rocznicę. Wówczas, zamiast być obciążonym zarzutem o spowolnienie prac nad tą uchwałą, Sejm mógłby być komplementowany za antycypowanie, wyprzedzanie rocznic.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#LonginPastusiak">Wysoka Izbo! Prezydent Gabriel Narutowicz, jak wiadomo, został zastrzelony podczas otwarcia wystawy w Zachęcie przez artystę malarza Eligiusza Niewiadomskiego, skrajnego nacjonalistę, członka Związku Ludowo-Narodowego. Po tym, co się stało, po tym tragicznym fakcie, publicysta endecji Stanisław Stroński napisał pamiętne słowa: „Ciszej nad tą trumną”. Jeszcze bardziej dosadnie wypowiedział się na ten temat marszałek Józef Piłsudski. Cytuję jego słowa: „Ta szajka, ta banda, która czepiała się mego honoru, cudzej chciała szukać krwi; prezydent nasz zamordowany został po burdach ulicznych, obniżających wartość pracy reprezentacyjnej, przez tych samych ludzi, którzy ongiś w stosunku do pierwszego reprezentanta wolnym aktem wybranego tyle brudów, tyle potwornej nienawiści wykazali - teraz spełnili zbrodnię”. I jeszcze jedna wypowiedź marszałka Piłsudskiego: „Ręczę, że przed wyborami, w dzień samego wyboru w głowie nie powstała mu myśl, aby prawnie wybranego przedstawiciela państwa i narodu można było lżyć na ulicach lub zabijać. Specjalnie zaś, żeby to miało wychodzić z łona stronnictw tzw. prawicowych, które na całym świecie zwykle miały charakter obrony również tzw. ładu i porządku. Zginąłeś od kuli nie wrażej, o której może w dzieciństwie marzyłeś, ale od kuli rodaków, do których niosłeś swoją ewangelię miłości i pracy” - pisał marszałek Piłsudski.</u>
          <u xml:id="u-140.3" who="#LonginPastusiak">Słowa te kiedyś już cytowałem z tej trybuny, ale wydarzenia życia codziennego zmuszają nas do ciągłego przypominania, do czego prowadzi zaślepienie, polityczna nienawiść, niezrozumienie istoty działania politycznego. Do czego to prowadzi, doświadczyli również ostatnio Rosjanie w postaci haniebnego mordu politycznego na parlamentarzystce rosyjskiej Galinie Starowojtowej. Morderstwa polityczne, niestety, zdarzają się na naszych oczach w różnych zakątkach kuli ziemskiej.</u>
          <u xml:id="u-140.4" who="#LonginPastusiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Istotą działania politycznego jest rozwiązywanie problemów politycznych, gospodarczych, społecznych trapiących społeczeństwo. Mogą wystąpić, a nawet są pożądane spory o to, jak najlepiej i najskuteczniej rozwiązać te problemy. Właśnie tak mój klub, klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej, pojmuje działalność polityczną. Niestety, wielu polityków prawicy traktuje swoich oponentów politycznych jako wrogów i za główne swoje zadanie uważa usunięcie ich ze sceny politycznej. Tragedia prezydenta Narutowicza stanowi przestrogę, do czego taka postawa może prowadzić.</u>
          <u xml:id="u-140.5" who="#LonginPastusiak">Testem prawdziwego stanowiska prawej strony sali sejmowej niechaj będzie głosowanie nad tą uchwałą i jej poprawkami. Posłanki i posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej będą głosować za przyjęciem uchwały w sprawie 75 rocznicy - a być może, jeżeli będzie zgoda, również i komisji, na zmianę tytułu, to 76 rocznicy - zamordowania prezydenta Gabriela Narutowicza, wraz z dwoma wnioskami mniejszości. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę panią posłankę Olgę Krzyżanowską o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Już po raz drugi rozpatrujemy projekt uchwały Sejmu związanej ze zbliżającą się 76 rocznicą zamordowania pierwszego prezydenta II Rzeczypospolitej Polskiej Gabriela Narutowicza. W czasie pierwszego czytania i obecnie posłowie przywołali życiorys, osiągnięcia i okoliczności śmierci tego wybitnego Polaka. To one uczyniły z niego postać historyczną, bo był pierwszym prezydentem odrodzonej Polski, a zginął zamordowany przez fanatycznego przeciwnika politycznego. Nie będę więc wracać do jego życiorysu, osiągnięć i do okoliczności jego śmierci. Muszę jednak powiedzieć, że ton dyskusji, szczególnie w czasie pierwszego czytania, stenogram z prac komisji nad sprawozdaniem, które nam dzisiaj przedstawiła, a także wnioski mniejszości skłaniają do stwierdzenia, że wbrew pięknym słowom o uczczeniu tej rocznicy naprawdę staje się ona dla tej Izby następnym jakby pretekstem do aktualnej walki politycznej. Stanowi tylko pretekst do własnej, naturalnie zupełnie odmiennej interpretacji tamtych zdarzeń, co gorsza - w atmosferze, powiedziałabym, braku spokoju i jednak pewnego zakłamania. Nikt chyba dzisiaj nie neguje, niezależnie od strony politycznej, że to właśnie zaciekłość polityczna w atmosferze tamtych rzeczywiście gorących i czasami tragicznych dla Polski dni, ale jednocześnie i pełnych chwały, zaciekłość wywołana przez przeciwników wyboru Gabriela Narutowicza na stanowisko prezydenta stworzyła takie warunki, że możliwy był zamach na jego życie, zamach dokonany przez skrajnego prawicowca. Co gorsza, ten zamach zyskał potem jakby aprobatę części społeczeństwa. To też są fakty. Ale za pewnego rodzaju polityczną obłudę i brak poczucia proporcji można uznać ton wypowiedzi przedstawicieli lewicy w tej dyskusji. Jeżeli to właśnie przedstawiciele tej strony politycznej wnioskują tak zażarcie o słowo „tolerancja”, to nasuwa się pytanie, dlaczego im ono nie przyszło do głowy przed 1989 r.? Dlaczego nie słyszymy ich głosu równie żarliwie potępiającego, gdy mowa jest o procesach czasu stalinowskiego, o mordach politycznych dokonywanych w tym czasie, o zdarzeniach stanu wojennego? To się przecież też odbywało w atmosferze ostrej nagonki politycznej, przy przyzwoleniu lub milczeniu części lewicy.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Wyrażam przekonanie, że pierwszy prezydent II Rzeczypospolitej zasłużył na godne uczczenie i że ta rocznica nie będzie dla nas tylko pretekstem do polemik i popisów ideologicznych. Gabriel Narutowicz w swoim życiu nie hołdował żadnej skrajnej ideologii. Ale kiedy podjął obowiązki służenia odrodzonemu państwu polskiemu, to właśnie ci, co ulegają zaciekłości politycznej, stworzyli atmosferę, która doprowadziła do jego śmierci i do tego zamachu. Wyrażam pogląd, wyrażam nadzieję, że stać nas na spokojne i godne uczczenie pamięci tego Polaka. Klub Unii Wolności będzie głosował za przyjęciem projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Czy pan poseł Wawak w związku ze zgłoszoną poprawką chce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Nie, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Wobec tego proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Wojciecha Hausnera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WojciechHausner">Będę mówił krótko.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#WojciechHausner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na temat tego tytułu uchwały w komisji rzeczywiście była krótka dyskusja, ale uznaliśmy, że jednak ta uchwała była z okazji 75 rocznicy i dlatego nie było zmiany. Proponuję, żeby rozpatrzyć tę poprawkę w trzecim czytaniu bez odsyłania do komisji. Myślę, że jest tak oczywista, iż nie ma potrzeby odsyłania projektu uchwały do komisji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu uchwały poprawkę, i mając na względzie przed chwilą zgłoszony wniosek i sugestię pana posła sprawozdawcy, proponuję, aby Sejm nie odsyłał projektu uchwały do komisji, lecz by do głosowania nad tym projektem przystąpił jutro rano. Druk z poprawką zostanie paniom posłankom i panom posłom przedłożony jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-145.4" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-145.5" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-145.6" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2 i 3 porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-145.7" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">2. Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych (druki nr 647 i 689).</u>
          <u xml:id="u-145.8" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">3. Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze (druki nr 648 i 690).</u>
          <u xml:id="u-145.9" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Stanisława Kracika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#StanisławKracik">Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowych projektów ustaw o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej oraz do rozpatrzenia innych projektów ustaw związanych z wdrażaniem reformy administracji publicznej przedstawić sprawozdanie komisji o rządowym projekcie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych i o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#StanisławKracik">Chcę w odniesieniu do jednego i drugiego projektu ustawy powiedzieć, że zawierają one, obydwa, po jednym wniosku mniejszości, polegającym tak naprawdę na propozycji uchwalenia zupełnie innej ustawy. Komisja Nadzwyczajna ponosi odpowiedzialność - nie chcę powiedzieć, że ma na swoim koncie dorobek, ale że ponosi odpowiedzialność - za nowelizację już w tej chwili ponad 150 ustaw. 30 kolejnych jest w tej chwili przedmiotem obrad komisji, a te dwie, o których tutaj mówimy, do tego katalogu ustaw dochodzą. Komisja Nadzwyczajna nie jest powołana do tego, aby dokonywać ustrojowych zmian, zarówno jeżeli chodzi o sądy powszechne, jak i o prokuraturę. Naszym zadaniem było takie przygotowanie niezbędnych nowelizacji, aby możliwe było wdrożenie reformy administracji publicznej z dniem 1 stycznia przyszłego roku. To oznacza, że chcieliśmy i powinniśmy się ograniczać do uchwalenia takich zmian i takich nowelizacji, które są po prostu niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#StanisławKracik">Jeden z ekspertów naszej komisji określił to, co komisja proponuje w swoim sprawozdaniu, jako operację wymiany tabliczek. Można się zgodzić z takim określeniem i nie traktujemy tego jako zarzutu. Traktujemy to jako komplement, dlatego że postąpiliśmy tak, jak było niezbędne, pozostawiając i resortowi, i właściwej komisji możliwość pracy nad nowelizacją zarówno jednej, jak i drugiej ustawy, jeżeli taka okoliczność istnieje.</u>
          <u xml:id="u-146.3" who="#StanisławKracik">Chciałbym, próbując łącznie przedstawiać sprawozdania dotyczące tych projektów, powiedzieć, że intencja, jaką się kierowaliśmy, a która jest zgodna ze stanowiskiem rządu, jest następująca: jak najmniej reorganizacji i zmian w sądownictwie i w prokuraturze, w związku z tym że wdrażamy cztery wielkie reformy i będzie nad czym pracować. Wszyscy będą mieli pracę, parlament też, będzie bowiem musiał znowelizować wszystkie te ustawy, które w praktyce okażą się w jakimś punkcie z tym sprzeczne. Wiemy - mamy już sygnały - że tak jest, bo przy takiej wielkiej zmianie legislacyjnej występowanie tego typu sytuacji jest oczywiste. Ale równocześnie praktyka pokaże, jak to wszystko będzie wyglądać, jeśli chodzi o sprawy kompetencyjne i finansowe.</u>
          <u xml:id="u-146.4" who="#StanisławKracik">Nasze przedłożenie zmierza do tego, aby nie podporządkowywać się filozofii, która legła u podstaw obydwu wniosków mniejszości, polegającej na tym, że dopasowujemy terytorialną i organizacyjną strukturę sądów i prokuratur do nowego podziału administracyjnego, tak by niejako każdy powiat miał swój sąd powiatowy i prokuraturę powiatową i na bazie tego były tworzone sądy i prokuratury okręgowe, a potem wojewódzkie, a równocześnie by na bazie okręgowych sądów tworzony był sąd apelacyjny.</u>
          <u xml:id="u-146.5" who="#StanisławKracik">W świetle tych dwóch wniosków mniejszości i naszego przedłożenia nie budzi kontrowersji kwestia związana z sądem gospodarczym ani też to, jak należy się zachować w okresie przejściowym, to znaczy co ze sprawami, które są już w toku, jaki sąd będzie właściwy do ich dokończenia.</u>
          <u xml:id="u-146.6" who="#StanisławKracik">Wobec informacji rządu, iż przygotowuje on wielką nowelizację jednej i drugiej ustawy, zgodziliśmy się, aby zakres zmian był minimalny, ale równocześnie wyposażamy ministra sprawiedliwości w upoważnienia ustawowe do tego, aby mógł powoływać i znosić i sądy, i prokuratury, a więc by mógł w sposób elastyczny i powodujący możliwie najmniejsze zakłócenia dopasowywać stopniowo zakresy właściwości terytorialnej i formalnej, jeżeli chodzi o strukturę sądów i prokuratur.</u>
          <u xml:id="u-146.7" who="#StanisławKracik">Zatem dzisiejsze sądy wojewódzkie pozostawałyby według naszego przedłożenia sądami okręgowymi, natomiast sądy apelacyjne byłyby tworzone dla obszarów objętych właściwością co najmniej dwóch sądów okręgowych. Ale też nie naruszamy ani pod względem organizacyjnym, ani terytorialnym właściwości sądów już teraz funkcjonujących. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że problemy związane z mieszkaniami biegłych tłumaczy sądowych - zacznę od dołu, jeśli wolno tak powiedzieć - ławników, sędziów sądów wojewódzkich, sądów okręgowych nie powinny podlegać perturbacjom, dlatego że zmieniliśmy mapę administracyjną kraju.</u>
          <u xml:id="u-146.8" who="#StanisławKracik">Nie jest moim obowiązkiem referować - sprawdzę dokładnie ilu - trzynastu zmian w art. 1 i kolejnych dziesięciu artykułów z wniosku mniejszości w sprawie sądów powszechnych - podobnie jest, jeżeli chodzi o prokuratury - chcę ograniczyć się do przedstawienia tych dwóch przeciwstawnych sobie filozofii.</u>
          <u xml:id="u-146.9" who="#StanisławKracik">Członkowie Komisji Nadzwyczajnej w głosowaniu dali wyraz temu, iż podzielają pogląd, jaki w swojej opinii pisemnej zaprezentował rząd, w jego imieniu minister sprawiedliwości. Nie podejmowaliśmy polemiki w sprawie tego, czy reforma jest dobrze przygotowana przez resort czy jest to początkowa faza przygotowań. Przyjęliśmy za swój argument, że nie należy wobec znanej już niewydolności wynikającej z zatorów w procedurach sądowych utrudniać sądom działalności, zwłaszcza że nasze rozwiązanie umożliwia spokojną, systematyczną zmianę organizacyjną dotyczącą właściwości terytorialnej. Chodzi o to, by zmiany te były dokonywane pod kontrolą i na odpowiedzialność ministra sprawiedliwości, a nie mocą naszej decyzji podjętej po to, aby nam wszystko, mapa do mapy, pasowało. Taka jest bowiem filozofia tych wniosków mniejszości; są one intelektualnie poprawne, ale nieżyciowe. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-146.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tymi punktami porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę pana posła Krzysztofa Śmieję o zabranie głos w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność. Ale niech się pan nie śmieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#KrzysztofŚmieja">Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoki Sejmie! Przechodząc do drugiego czytania dwóch projektów ustaw, nowelizacji ustawy o prokuraturze oraz Prawa o ustroju sądów powszechnych, na wstępie należy zaznaczyć, iż Klub Parlamentarny Akcji Wyborczej Solidarność popiera rządowe projekty tych nowelizacji. To stanowisko wynika przede wszystkim z kilku podstawowych okoliczności przedstawionych także w uzasadnieniu projektów, o których mowa. Założeniem przedłożonych nowelizacji jest to, aby miały one charakter dostosowawczy do reformy samorządowej w niezbędnym zakresie. Wnioskodawca określa zakres tej nowelizacji w odniesieniu do zmiany nazewnictwa. Ta zmiana jawi się w sposób oczywisty. Wnioskodawca proponuje, aby w miejsce dotychczasowych sądów wojewódzkich zostały utworzone sądy okręgowe; ich właściwość wyznaczałaby właściwość dotychczasowych sądów wojewódzkich. Co do sądów rejonowych, to niewiele by się zmieniło, podobnie rzecz by się miała w wypadku sądów apelacyjnych, których, przypomnę, mamy obecnie 10, a więc jest ich mniej niż województw.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#KrzysztofŚmieja">Należy sądzić, że zmiany te podyktowane są kilkoma przesłankami. Do podstawowych klub nasz zalicza to, iż wprowadzenie kilku ważnych reform nie może doprowadzić do dezaprobaty wobec tego, co chcemy zrobić w najbliższym czasie. Z chwilą wejścia w życie projektowanych nowelizacji, a więc z dniem 1 stycznia 1998 r., mógłby bowiem nastąpić znaczny ruch spraw sądowych pomiędzy sądami, a co się z tym wiąże - odbiór społeczny zmiany właściwości miejscowej i rzeczowej mógłby spowodować dezaprobatę wobec tych działań, które rząd i parlament zamierzają przeprowadzić w związku z tą dużą reformą wymiaru sprawiedliwości, sądów i prokuratur.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#KrzysztofŚmieja">Są to główne założenia, dla których klub parlamentarny popiera projekty rządowe. Jednakże w toku prac sejmowych, zwłaszcza prac komisji, wyłoniły się kwestie, do których także należy krótko się odnieść. Zostały one zwerbalizowane w sprawozdaniu komisji. Odnosząc się do sprawozdania komisji, a właściwie do wniosków mniejszości, w pierwszej kolejności należy zauważyć, iż wnioskodawcy proponują w swoich wnioskach zmiany dalej idące, m.in. wykraczające poza granice tej niezbędnej nowelizacji. W moim przekonaniu nie sposób przyjąć, że są one złe, ale gdyby pójść dalej tym tropem, niewątpliwie narazilibyśmy się na takie trudności, które niosą wszystkie reformy. A więc nałożenie się tych czterech reform mogłoby oznaczać w praktyce dosyć dużą dezorganizację w pracy sądów. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#KrzysztofŚmieja">Po drugie, zmiany proponowane w projekcie czy w stanowisku mniejszości można by uznać w niektórych aspektach za rozwiązania docelowe. Ale przypomnę, że projekt rządowy nie wykluczał możliwości dostosowywania granic właściwości miejscowej i rzeczowej do granic administracyjnych województw. Ja tej kwestii nie stawiam w sposób pryncypialny, dlatego że w okresie międzywojennym granice okręgów się pokrywały, nie pokrywały się dokładnie z granicami województw. Ale w istocie należy sądzić, iż z praktycznych względów takie rozwiązanie byłoby dobre, bo mogą się pojawiać kolizje wynikające choćby z uprawnień Policji i prokuratur w związku z czynnościami w postępowaniu przygotowawczym, np. jeżeli chodzi o zmianę właściwości niektórych sądów przygranicznych czy w wypadku właściwości prokuratur. Może dojść do takiej sytuacji, że w niektórych sprawach w zakresie postępowania przygotowawczego właściwa będzie policja z jednego województwa, natomiast czynności nadzorcze w stosunku do działań policji będzie podejmowała prokuratura z innego województwa. Jak uczy praktyka, tego rodzaju rozwiązania nie są najlepsze, ale sądzę, że możliwości rozwiązania tego problemu wynikają także z projektu rządowego, gdyż, jak o tym mowa w projekcie dotyczącym nowelizacji ustawy o prokuraturze i ustawy o ustroju sądów powszechnych, minister sprawiedliwości posiada uprawnienie do zmiany zakresu właściwości, znoszenia i tworzenia sądów w istocie wszystkich szczebli, a także prokuratur. Stąd też możliwość dostosowania tych działań istnieje.</u>
          <u xml:id="u-148.4" who="#KrzysztofŚmieja">Ze swej strony apelowałbym - mówię to także w imieniu klubu parlamentarnego - aby pani minister przedstawiła klubowi, nie tylko Sejmowi, harmonogram prac dostosowawczych wynikających z przyjętych projektów, a więc żeby tę zapowiedź, którą niesie projekt rządowy, można było także odczytać w harmonogramie przedstawionym przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-148.5" who="#KrzysztofŚmieja">Biorąc pod uwagę to uprzednie stanowisko klubu, wnoszę, w zależności od stanowiska wnioskodawców w kwestii wniosków mniejszości, o przekazanie wniosków do właściwych komisji - tu podkreślę, że właściwą komisją w moim przekonaniu winna być Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka - a gdyby to się okazało zbędne, o przejście do trzeciego czytania. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-148.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę pana posła Witolda Gintowta-Dziewałtowskiego o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Występując z upoważnienia klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, uprzejmie informuję, że mój klub popiera oba rządowe projekty skorygowane w sprawozdaniach Komisji Nadzwyczajnej. Uznajemy, że proponowane regulacje są pilne, konieczne, a mając na uwadze okoliczności realne - chyba i jedynie możliwe.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Podczas prac Komisji Nadzwyczajnej rozważano również, o czym mówił pan poseł sprawozdawca, wariant rozszerzenia nowelizacji, wariant naruszający istniejące struktury organizacyjne sądów i prokuratury. Te zmiany nie zawierały jednak kompletnych rozwiązań zmierzających do naprawy wadliwie i źle funkcjonującego, w naszym przekonaniu, wymiaru sprawiedliwości, co najwyżej, naszym zdaniem, mogły być one tylko przyczynkiem do generalnej reformy całego systemu.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest przekonany o konieczności reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Jest to przekonanie na tyle powszechne, że nie wymaga nawet uzasadnienia. Niemniej jednak nie możemy zaaprobować zmian, które nie uwzględniają warunków lokalowych i materialnych funkcjonowania sądów i prokuratur. Nie możemy zaaprobować koncepcji oderwanej od realnych możliwości zatrudnienia kadr - dziś przecież zlokalizowanych w siedzibach konkretnych sądów rejonowych, wojewódzkich, prokuratur.</u>
          <u xml:id="u-150.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Żywimy realną obawę, że przyjęcie tych dalej idących propozycji może spowodować dalsze pogorszenie efektywności działania organów sprawiedliwości, wydłużenie czasu trwania procedur i niestety obniżenie poziomu fachowości pracy sądów i prokuratur. Naszym zdaniem komisja słusznie nie chciała i jednocześnie nie mogła przyjąć kompetencji do tworzenia rozwiązań wykraczających poza potrzebę dostosowania ustaw do wprowadzanej reformy administracji publicznej i tym bardziej nie mogła tworzyć nowych rozwiązań ustrojowych. Jest to rzeczywiście praca dla innej komisji - komisji sprawiedliwości, która powinna dalej prowadzić prace wspólnie z ministerstwem.</u>
          <u xml:id="u-150.4" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przychylamy się jednocześnie do bardzo jednolitej w naszym przekonaniu opinii środowisk sędziowskich, które zdecydowanie popierały wariant przedłożenia rządowego. Tym samym klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej popiera oba sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej przedłożone w drukach nr 689 i 690, a jednocześnie, mając na uwadze wielokrotnie wcześniej dokonywane nowelizacje obu ustaw, uważamy za w pełni uzasadniony wniosek Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka wskazujący na potrzebę upoważnienia do ogłoszenia tekstów jednolitych obu ustaw. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-150.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę pana posła Jerzego Wierchowicza o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#JerzyWierchowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ideą projektu ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze oraz projektu ustawy o zmianie ustawy o ustroju sądów powszechnych, ideą nie kwestionowaną przez nikogo w pierwszym czytaniu obu projektów, było stworzenie struktury terytorialnej zarówno prokuratury, jak i sądownictwa z uwzględnieniem nowego podziału terytorialnego kraju jedynie na szczeblu podstawowym. Na szczeblach wyższych struktura ta miała być niezależna od nowego podziału administracyjnego, przy słusznym założeniu, iż minister sprawiedliwości prokurator generalny będzie miał szerokie uprawnienia w zakresie znoszenia i tworzenia sądów okręgowych i apelacyjnych oraz prokuratur apelacyjnych, okręgowych i rejonowych. Były to projekty pragmatyczne, powodujące zachowanie status quo w zakresie siedzib sądów i prokuratur, pozwalające przejść ten trudny okres wdrażania, związany z reformą administracyjną kraju, w sposób nieodczuwalny, bezbolesny dla obywateli mających sprawy do załatwienia w sądach bądź prokuraturach.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#JerzyWierchowicz">I nagle, jak z diabeł z pudełka, pojawia się na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej pomysł dostosowania, a właściwie odwzorowania siatki administracyjnej kraju w siatce siedzib sądów i prokuratur. Proponuje się wprowadzenie zasady, iż zakres właściwości miejscowej sądu czy prokuratury musi respektować granice powiatu czy województwa. Skutki takiego pomysłu - a jest on skonkretyzowany we wniosku mniejszości, jedynym wniosku mniejszości złożonym do projektu - jeżeli wcielić by go w życie, byłyby katastrofalne, i to tak skutki społeczne, jak i finansowe dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#JerzyWierchowicz">Przykładowo, jeżeli chodzi o skutki społeczne, wprowadzenie tej zasady spowoduje, iż mieszkańcy dwóch powiatów obecnie leżących w moim województwie, w woj. gorzowskim, które będą od 1 stycznia przynależeć do woj. zachodniopomorskiego, będą musieli jeździć do sądu w Szczecinie oddalonego o ok. 90–100 km, mimo iż pod bokiem mają Sąd Okręgowy w Gorzowie, do którego mają 20–25 km. Komunikacja ze Szczecinem jest tragiczna, jako że przez ostatnie 23 lata rozwijano komunikację z Gorzowem jako stolicą województwa, co jest zupełnie naturalne. I taka sytuacja, mniemam, będzie miała miejsce w wielu, wielu miejscowościach w kraju. Jak tym ludziom, którzy do Szczecina będą musieli jechać kilka godzin z przesiadkami, zamiast jechać do Gorzowa - pół godziny, wytłumaczyć, że jest to efekt reformy, która miała przybliżyć urząd do obywatela, która miała ułatwić życie obywatelowi? Nie sądzę, żeby był to pomysł słuszny i właściwy.</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#JerzyWierchowicz">Ale patrzmy na dalsze ewentualne skutki przyjęcia tegoż wniosku mniejszości. Otóż koszt przemianowania przeszło 600 (łącznie) sądów i prokuratur znacznie przekroczy planowane skutki budżetowe ustawy. Dostosowanie rejonów sądowych do granic powiatów spowoduje konieczność zmian właściwości miejscowej, obejmujących niemal 1/3 gmin. Niezbędne będzie przeniesienie do innych sądów i przenumerowanie kilku tysięcy ksiąg wieczystych, co istotnie zwiększy zaległości sądów w załatwianiu spraw wieczystoksięgowych. Także utrzymanie kilku dotychczasowych sądów wojewódzkich, których zniesienie nie było planowane, np. w Bielsku-Białej, Elblągu, Tarnobrzegu i innych, przy ograniczeniu ich obszaru właściwości do granic nowych województw, będzie ekonomicznie i funkcjonalnie nieuzasadnione, a więc doszłoby do likwidacji tych sądów wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-152.4" who="#JerzyWierchowicz">Przewidywane koszty i grożące komplikacje organizacyjne spowodowane ewentualnym przyjęciem projektu zawartego we wniosku mniejszości przekreślą - zdaniem ministra sprawiedliwości, zdaniem sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, a także zdaniem Krajowej Rady Sądownictwa - możliwości zrealizowania planowanej przez rząd na przyszły rok reformy wymiaru sprawiedliwości. Dlatego też mam pytanie: Kto tu jest za reformą, a kto tu, w tej sprawie, jest przeciw reformie? Tyle czasu poświęcam niemal wyłącznie wnioskowi mniejszości, albowiem za nim kryje się groźba niezrobienia właśnie w przyszłym roku w wymiarze sprawiedliwości niczego prócz bałaganu, a do tego przecież dopuścić nie można.</u>
          <u xml:id="u-152.5" who="#JerzyWierchowicz">Dlatego też klub Unii Wolności jednoznacznie opowiada się za przedłożeniem komisyjnym, zawartym w sprawozdaniu komisji, i wnosi o przejście do trzeciego czytania, jeżeli zaistnieją ku temu warunki formalne. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-152.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Chęć zadania pytania zgłosił pan poseł Marek Dyduch z SLD.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MarekDyduch">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym zadać pytanie posłowi sprawozdawcy. Rozumiem, że na początku sprawozdania został umieszczony wniosek mniejszości i że tu w art. 8, 9 i 10 wnioskodawcy proponują zapis, iż nowe obszary właściwości sądów powiatowych i wojewódzkich zostaną określone przez ministra sprawiedliwości do dnia 1 marca 1999 r. i będą obowiązywać od 30 czerwca 1999 r. Chciałbym zapytać, czy w kontekście proponowanych zmian generalnych i w kontekście ogólnych trudności związanych z reformą sądownictwa te terminy nie są zbyt krótkie, czy faktycznie można będzie dobrze przygotować te propozycje i przeprowadzić reformę. Może pani minister odpowiedziałaby na to, nie wiem, niemniej uważam, że jest to duży problem, jeżeli chodzi o sprawność funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Nie ma więcej pytań.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła sprawozdawcę Stanisława Kracika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#StanisławKracik">Panie Marszałku! Po wysłuchaniu wystąpień w tej dyskusji chciałbym powiedzieć, że tutaj rzeczywiście sprawdza się maksyma wojskowa o relacjach między potem na ćwiczeniach a krwią w boju. Przygotowanie tego sprawozdania i tak wspaniale jednogłośne stanowisko klubów - myślę, na podstawie znanej mi opinii klubu PSL w tej sprawie, że pan marszałek Zych, gdyby zdążył, mówiłby również podobnie - pokazuje, że te ogromne emocje, które towarzyszyły projektom ustaw podczas prac Komisji Nadzwyczajnej, nie przeszkodziły w uzyskaniu dobrego rezultatu.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#StanisławKracik">Panie pośle, w związku z tym, że stanowisko wszystkich klubów jest tak jednoznacznie prorządowe, pozwolę sobie powiedzieć - nie bagatelizując tego wniosku mniejszości - że nie powinniśmy żywić obaw odnośnie do braku realizmu tamtej propozycji, dlatego że przeprowadzenie tego w ciągu 3 miesięcy, rzeczywiście ma pan poseł rację, byłoby i tak po prostu niewykonalne, a poza tym widać przecież, jak sztuczna jest to konstrukcja, jak bardzo na siłę dopasowuje się tutaj poszczególne idee. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Do trzeciego czytania projektów ustaw przystąpimy jutro.</u>
          <u xml:id="u-157.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-157.4" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Muszę tutaj powiedzieć, Wysoka Izbo, że jestem niepocieszony z tego powodu.</u>
          <u xml:id="u-157.5" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich.</u>
          <u xml:id="u-157.6" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów pragnie jeszcze zgłosić się w celu złożenia oświadczenia?</u>
          <u xml:id="u-157.7" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Nie.</u>
          <u xml:id="u-157.8" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Po raz drugi jestem zawiedziony.</u>
          <u xml:id="u-157.9" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Listę posłów zgłoszonych do oświadczeń uważam zatem za zamkniętą.</u>
          <u xml:id="u-157.10" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Marka Dyducha z Klubu Parlamentarnego SLD w celu wygłoszenia oświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#MarekDyduch">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W tej chwili w Sejmie trwają prace nad budżetem państwa. W każdej takiej sytuacji, gdy omawiamy sprawę środków finansowych, które w tej fazie będziemy dzielić, a w przyszłości wykorzystywać na działalność różnych organów państwa, na udzielanie przez państwo pomocy w sferze socjalnej, pomocy dla obywateli, budzą się pewnego rodzaju emocje. Tak było w ubiegłym roku, kiedy to trudno było znaleźć autora budżetu. Obecna koalicja mówiła, że jest to budżet SLD-PSL, my twierdziliśmy, że można go było niejednokrotnie zmienić w parlamencie. Ten spór trwał, trochę to było niezdrowe, bo społeczeństwo nie wiedziało, jak to naprawdę jest z tym budżetem, kto jest winien temu, że w danych dziedzinach są mniejsze środki, a kto jest autorem sukcesu w odniesieniu do tych dziedzin, gdzie te środki były większe.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#MarekDyduch">Natomiast jeśli chodzi o tworzenie budżetu na ten rok, nasuwa się kilka ważnych uwag. Co rusz tu na sali obrad dowiaduje się Wysoka Izba podczas zapytań w sprawach bieżących, dotyczących dziedzin: a to rolnictwa, a to kultury, a to oświaty czy spraw socjalnych, że budżet tego roku ma dość istotne ograniczenia. W rolnictwie np. środki na funkcjonowanie agencji, które mają skupować żywność, są minimalne, w zasadzie nie ma zabezpieczenia w sytuacji, gdyby trzeba było skupić więcej żywności niż chociażby w tym roku. Jeśli chodzi o kulturę, to przekazujemy część kompetencji gminom, powiatom i województwom i okazuje się, że przekazujemy to z góry zakładając, że środki na utrzymanie obiektów kultury są za małe. Oddłużamy wprawdzie oświatę, przekazujemy ją powiatom, w części gminom, i okazuje się, że po oddłużeniu w nieco zwiększonym wymiarze samorządy otrzymają środki na działalność szkół, więc można założyć, że w przyszłym roku będą określone perturbacje z utrzymaniem prawidłowego ich funkcjonowania. W dodatku wprowadzamy reformę administracyjną państwa i doprowadzamy do takiej sytuacji... Mówię to w związku z niepokojem, który się niewątpliwie pojawia. Coraz więcej ludzi z różnych środowisk - ze służby zdrowia, oświaty, kultury, rolnictwa - zastanawia się nad tym, jak to wszystko w przyszłym roku będzie w naszej rzeczywistości funkcjonować, jak sobie poradzą szpitale, szkoły, jak sobie poradzą samorządy.</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#MarekDyduch">Obawiam się, że już nie da się zgonić ani na Sojusz Lewicy Demokratycznej, ani na PSL ani nawet na Rosję tego, co się może wydarzyć w przyszłym roku. Chcę podkreślić w tym oświadczeniu, ale może warto by było poruszyć to w wystąpieniach, że będzie to bardzo trudny rok w funkcjonowaniu państwa, w funkcjonowaniu samorządów i wielu instytucji i organów związanych z budżetem państwa. Warto to podkreślić w sytuacji, gdy ten budżet nie jest jeszcze definitywnie przyjęty i można by jeszcze zrobić jakieś roszady, poszukać jakichś rezerw, które mogłyby spowodować lepsze funkcjonowanie struktury naszego państwa. Mówię o tym w trosce o to, co się wydarzy nie w styczniu 1999 r., ale w czerwcu, w lipcu, we wrześniu, gdy faktycznie w jednostkach samorządu czy w instytucjach zacznie brakować środków. Kto wtedy weźmie odpowiedzialność za tę sytuację? Czy wtedy pan premier Buzek powie: oddaliśmy władzę w ręce ludu - niech ten lud sobie radzi? Czy wtedy będą odpowiedzialni za ewentualnie zamykane ośrodki zdrowia, szkoły, być może za niewydolność placówek kultury? Na to pytanie warto sobie na początku grudnia 1998 r. odpowiedzieć, żebyśmy mogli podjąć te kwestie w odpowiednim czasie.</u>
          <u xml:id="u-158.3" who="#MarekDyduch">Chciałbym oświadczyć, że warto byłoby, może za pół roku, może za dziewięć miesięcy, powrócić do tego problemu, żebyśmy wszyscy wiedzieli, skąd się wzięły źródła pewnych niedomagań w funkcjonowaniu państwa i instytucji, skąd się wzięły pewne zjawiska, które wynikają ze skumulowania reform w tak dużym wymiarze, w jakim w tej chwili wprowadzamy je w Polsce. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, tj. do 3 grudnia 1998 r., do godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-159.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 16 min 58)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>