text_structure.xml 94.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Witam państwa na posiedzeniu Komisji. W dzisiejszym porządku obrad jest rozpatrzenie informacji o aktualnych problemach funkcjonowania administracji celnej oraz o kierunkach działań do 2000 roku.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Nie ma przedstawiciela Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Czyżby się już rozwiązali? Chyba nieco przedwcześnie, ale nie ma. Jestem zdziwiony, bo uważam, że jeszcze powinni pracować. Może pan minister przyjdzie później.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselKazimierzModzelewski">Bardzo proszę o koreferat pana posła K. Nycza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselKazimierzNycz">Nieobecność przedstawiciela Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z zagranicą na dzisiejszym posiedzeniu skłania mnie do wygłoszenia niniejszego stwierdzenia. Jutro będziemy na plenarnym posiedzeniu Sejmu dyskutować nad projektem budżetu na 1997 r., a następnie w trybie pilnym szczegółową analizą budżetu zajmą się właściwe komisje, w tym również nasza.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselKazimierzNycz">Z informacji, które posiadam, posiedzenie naszej Komisji planowane jest i powinno się odbyć 20 listopada br. Aby móc właściwie procedować nad tą ważną ustawą, powinniśmy z określonym wyprzedzeniem dysponować niezbędnymi materiałami i częściowo nimi dysponujemy. Otrzymaliśmy projekt budżetu Głównego Urzędu Ceł, a dziś także materiał dotyczący obsługi zadłużenia zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselKazimierzNycz">Natomiast - podkreślam to z całą stanowczością - kolejny, o ile pamiętam trzeci rok z rzędu opóźnione jest dostarczanie materiałów z Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, a do planowanego terminu posiedzenia naszej Komisji zostały tylko 4 dni robocze. Taką praktykę, w kolejnych latach, Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą uważam za lekceważenie Komisji, aby nie użyć bardziej dosadnych, a mniej parlamentarnych określeń.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselKazimierzNycz">Wobec powyższego pytam pana przewodniczącego, kiedy otrzymamy materiał Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą dotyczący budżetu na 1997 r.?</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselKazimierzNycz">Czy w terminie umożliwiającym odbycie posiedzenia naszej Komisji w dniu 20 listopada 1996 r.?</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselKazimierzNycz">Jakie działania dyscyplinujące wobec ministra współpracy gospodarczej z zagranicą bądź pełniącego obowiązki kierownika Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą zamierza podjąć prezydium Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą?</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselKazimierzNycz">Ze swojej strony proponowałbym informację do Prezydium Sejmu i prezesa Rady M-inistrów.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselKazimierzNycz">Jeżeli nie odbędziemy posiedzenia Komisji w dniu 20 listopada, prawdopoodobnie należy oczekiwać go w dniu 26 listopada. A więc wtedy wszyscy posłowie, specjalnie na jeden dzień, muszą się wybrać do stolicy, aby nadrobić kolejne zaniedbanie urzędników Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselKazimierzNycz">W moim przypadku jest to stracona cała doba, nie licząc bezproduktywnego przejazdu 740 km i kolejnej dezorganizacji pracy w terenie.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselKazimierzNycz">Uprzejmie proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Wyjaśniam, że rozmawiałem na ten temat z kierownictwem MWGzZ - panem Januszem Kaczurbą. Powiedział mi, że budżet opracowało Ministerstwo Finansów i w związku z tym właśnie Ministerstwo Finansów powinno sprawozdawać wykonanie tego zadania.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Następnie rozmawiałem z dyrektorem generalnym w ministerstwie, panią Wandą Samborską i uzyskałem zapewnienie, że jutro o godz. 10 materiał Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą będzie nam dostarczony.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselKazimierzModzelewski">Podzielam pogląd, że materiały z tego ministerstwa, które nasza Komisja nadzoruje, napływają do nas zawsze najpóźniej i że z tego tytułu mamy zawsze kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselKazimierzModzelewski">Twierdzę, że musimy się nad tym zastanowić, co robić dalej, aby zmienić sytuację i aby materiały spływały do nas zgodnie z harmonogramem. Jeżeli pozostałe kierownictwa resortów mogą dostarczyć materiały, to dlaczego nie może tego zrobić Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, które jest bezpośrednio w jurysdykcji naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoselKazimierzModzelewski">Musimy zastanowić się, czy w tej sprawie wystąpić do premiera. Gdyby to ministerstwo miało nadal istnieć, bez wątpienia taki byłby ruch z naszej strony, ale z uwagi na to, że od 1 stycznia 1997 r. ministerstwo przestaje istnieć, to nasze wystąpienie mogłoby pozostać bez odniesienia. Inaczej mówiąc "pisz na Berdyczów".</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PoselKazimierzModzelewski">Niewątpliwie jednak prezydium Komisji podejmie w tej sprawie decyzje i przedstawi ją państwu 20 listopada br. na posiedzeniu Komisji poświęconym budżetowi ministerstwa. Liczę też na to, że wtedy będą obecni przedstawiciele Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, Wtedy też wszystkie uwagi jakie zostały zgłoszone na dzisiejszym posiedzeniu, przedstawimy szefowi tego resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselKazimierzNycz">Uważam, że nie jest tak, jak pan mówi, a mianowicie "pisz na Berdyczów". To prawda, że z dniem 1 stycznia 1997 r. sytuacja będzie wyglądała nieco inaczej, ale dziś są jeszcze wiceministrowie, dyrektorzy departamentów, osoby które odpowiadają za realizację obowiązku jakim jest przygotowanie materiałów budżetowych ministerstwa na 1997 r. Wydaje mi się, że przy takim podejściu do naszej Komisji, przy takim lekceważeniu, ktoś w końcu powinien ponieść odpowiedzialność służbową za takie, a nie inne podejście do swoich obowiązków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Trudno mówić wobec nieobecności przedstawiciela Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. W tej chwili otrzymałem informację, że być może jeszcze będzie. Powiedziano też, że nie wysłaliśmy - jako Komisja - zawiadomienia o posiedzeniu Komisji. Na szczęście mamy kopię tego zawiadomienia i potwierdzenie, że fax doszedł do adresata, że dotarło do ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Pozwólcie państwo, że zaczniemy pracę nad porządkiem dziennym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselStanislawCzajczynski">Proszę o jeszcze jedno wyjaśnienie, dlatego że informacja o aktualnych problemach funkcjonowania administracji celnej oraz kierunkach działań do 2000 roku, jest bardzo kompatybilna, a przynajmniej powinna być, z budżetem na 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselStanislawCzajczynski">Są to działania bardzo szerokie, bardzo daleko idące i jeżeli za tydzień mamy rozpatrywać sprawy dotyczące budżetu Głównego Urzędu Ceł, będziemy powtarzać to samo, co powiemy dziś. Tak będzie w wielu przypadkach. Uważam, że powinno być raczej odwrotnie, to znaczy na tle budżetu na 1997 r. możemy mówić również o perspektywach działań w tej dziedzinie do 2000 r. Taka powinna być kolejność. Nie wiem jak pan przewodniczący wybrnie z tego, ale uważam, że powinno być odwrotnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Uważam, że jest to nawiązanie do prac pro-wadzonych systematycznie przez naszą Komisję. Mieliśmy ten temat po prostu w programie naszych prac i państwo tego nie podważali.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Program pracy naszej Komisji jest realizowany zgodnie z przyjętym harmonogramem. W IV kwartale 1996 r. przewidziane było m.in. spotkanie poświęcone informacji o problemach funkcjonowania administracji celnej i Głównego Urzędu Ceł. Podkreślam, że mówimy o aktualnych problemach, a więc możemy to robić w zasadzie w każdym terminie.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselKazimierzModzelewski">Jeśli chodzi o funkcjonowanie administracji celnej i kierunki działań do 2000 r., rozumiem, że są to projekty. Stanowisko w tych sprawach musi podjąć rząd, który powinien przedstawić nam ten program. W tej chwili mamy informację, zgodnie z naszym planem pracy, tak więc opiniować będziemy ten dokument tak naprawdę dopiero wtedy, kiedy wpłynie on do Sejmu jako dokument rządowy. Dlatego proponuję, aby dziś omówić ten punkt zgodnie z porządkiem obrad dzisiejszego posiedzenia. Nie zmienia to faktu, że będziemy oczekiwać materiału zawierającego zaopiniowane już przez KERM i Radę Ministrów kierunki działań do 2000 r. z chwilą przyjęcia budżetu.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselKazimierzModzelewski">Jeśli jest zgoda na moją propozycję, będziemy pracować dalej nad tym materiałem. Z chwilą gdy będzie budżet, będziemy rozmawiać również na temat tego dokumentu. Mamy przecież przed sobą nie tylko budżetu Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, ale także Głównego Urzędu Ceł. W tym układzie na pewno będziemy później omawiać ten temat szeroko.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselKazimierzModzelewski">Materiał ten, aby stał się dla nas dokumentem do dyskusji i opinii, powinien być omówiony i przyjęty przez rząd. Tymczasem GUC i administracja celna są w przededniu zmiany podległości pod ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Chciałbym zwrócić uwagę państwa, że projekt ustawy budżetowej na 1997 r. jest już w Sejmie od tygodnia. Część 51 tej ustawy dotycząca GUC jest już określona przez rząd, którego stanowisko zawarte jest w tym dokumencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Wiem, panie ministrze, ale Komisja może pracować nad tym dokumentem dopiero po plenarnym posiedzeniu, gdy Sejm skieruje go do odpowiednich komisji. Najpierw jednak ten dokument musi przyjąć Sejm na posiedzeniu plenarnym, które odbędzie się jutro. Potem będziemy pracować nad tym materiałem. Wcześniej mijałoby się to z celem.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Czy pan prezes M. Nogaj chciałby jeszcze coś dodać do swojej informacji? Jeśli tak, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Chciałbym określić jak należy traktować nasz dokument. Uważam, że powinienem to formalnie powiedzieć, a także dodać pewne informacje, które powstały w międzyczasie. Od momentu, w którym materiał ten powstał minęły prawie dwa miesiące i pojawiły się nowe okoliczności. Może być to bardzo istotne przy rozpatrywaniu tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Przede wszystkim chciałbym wskazać na to, że żyjemy w czasach, w których dzieje się bardzo dużo i każdy dzień przynosi nowe elementy. Pewne sprawy stawiane są dziś w innej perspektywie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Przede wszystkim chciałbym podziękować Komisji za to, że wpisała do planu ten temat i że podjęła inicjatywę wysłuchania poglądu administracji celnej w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na dwa aspekty tej sprawy. Otóż z jednej strony pojawiają się nowe okoliczności, które powinny być wzięte pod uwagę przy rozpatrywaniu przyszłych kierunków pracy administracji celnej. Z drugiej - chciałbym ten materiał uzupełnić o dodatkowe informacje, które powstały w związku z rozwojem spraw mających miejsce w tym czasie.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Zanim to jednak zrobię chciałbym powiedzieć, że ten materiał zawiera poglądy administracji celnej. To nie jest przedłożenie rządowe. Nawiązuje on w pewnym stopniu do materiału, który był przedmiotem obrad KERM, a mianowicie "Polska administracja celna 2000", a który nie został jeszcze ostatecznie zatwierdzony na forum KERM. Były mu poświęcone dwa posiedzenia i prace będą trwały dalej.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Rozumiem, że Komisja chce wiedzieć, jak administracja celna widzi pewne sprawy. Nie jest to natomiast pogląd rządu, co zastrzegam.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Mówiąc o dodatkowych okolicznościach, które muszą być wzięte pod uwagę, muszę podkreślić, że są one ważne.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Po pierwsze - od 1 stycznia 1997 r., zgodnie z reformą rządu, zmienia się podległość administracji celnej.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Do tej pory pracujemy w ramach resortu współpracy gospodarczej z zagranicą, a od 1 stycznia 1997 r. znajdziemy się już w ramach Ministerstwa Finansów. Jest to istotna sprawa, ponieważ będzie wymagała pewnych zmian w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Ważną sprawą jest również to, że Sejm zakończył prace nad Kodeksem celnym. Przy okazji, jeśli mogę, chciałbym w imieniu administracji celnej złożyć podziękowanie na ręce pana posła Kazimierza Modzelewskiego, jak i przewodniczącego podkomisji, pracującej nad projektem ustawy Prawo celne, pana posła Andrzeja Malinowskiego, którzy włożyli w to olbrzymią pracę, jak również wszystkich posłów pracujących w tej podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Ze swej strony chciałbym zapewnić, że administracja celna starała się pomóc w tych pracach przygotowując jakby "na zapleczu" materiały, które były wykorzystywane przez przedstawiciela strony rządowej.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Przy okazji chciałbym państwu pokazać też, jak my pracujemy dalej, jeśli chodzi o wdrożenie tych aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">W ramach administracji celnej, powołaliśmy w tej chwili 4 zespoły, które wdrażają w życie poszczególne aspekty tej sprawy. Informacji tej nie ma w materiale i jeśli państwo pozwolą, chciałbym ją uzupełnić.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Pierwszy zespół, któremu przewodniczy pani wiceprezes Książkiewicz, jest to zespół do przygotowania przepisów wykonawczych. Jest założenie, że do końca 1996 r. prace nad projektem tych przepisów będą już poważnie zaawansowane. W tej chwili przygotowujemy już kolejną wersję tych przepisów. Jest ona poddana analizie w urzędach celnych.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Równolegle zaangażowaliśmy ekspertów z Unii Europejskiej. Bardzo ściśle współdziałamy też z ekspertami z Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Chcemy przygotować rozwiązania, które będą najpełniej uwzględniały praktykę Unii, ale również także to, co wynika z przyjętego już przez Sejm projektu ustawy, jak również doświadczeń administracji celnych państw zachodnich. Sądzimy, że uda nam się przygotować to do uzgodnień resortowych na początku roku.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Drugi zespół będzie się zajmował wdrożeniem nowego Prawa celnego. Jest to kwestia szkoleń, które już rozpoczęliśmy w ramach administracji celnej. Przygotowujemy także materiały szkoleniowe. Przy okazji okazało się, że musimy zmienić formularze i pieczątki. W tej chwili zostali powołani pełnomocnicy w urzędach celnych, ponieważ nowe Prawo celne będzie wymagało zmiany organizacji pracy również w urzędach celnych w terenie. Nad tym w tej chwili pracujemy.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Trzeci zespół przygotowuje nową pragmatykę działania administracji celnej. Okazało się bowiem, że wiele spraw dotyczących pragmatyki administracji celnej jest w przepisach, które nie mają umocowania prawnego w żadnych innych. W tej chwili trzeba to właśnie zrobić i jak szacujemy, odpowiedni akt prawny powinien być opracowany do końca listopada.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Następny zespół został powołany do spraw nowej organizacji Głównego Urzędu Ceł. Z dniem 1 stycznia wchodzą nowe ustawy m.in. o służbie cywilnej, o nowej podległości GUC. Chcemy przedstawić nasz pogląd w tej sprawie. Chcielibyśmy też te wszystkie sprawy przedstawić nowemu suwerenowi, jakim będzie Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że ten materiał jest rozpatrywany, co zresztą słusznie zostało pokazane w momencie, gdy budżet na rok następny jest już określony, co oznacza, że wszystkie te sprawy są już przesądzone. Mogą się też mieścić tylko w ramach tego, co zostało zapisane w budżecie i poza te ramy nie mogą wykraczać.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">W materiałach nakreślono perspektywy 2000 r. Jest to robocza hipoteza przyjęta w administracji celnej, że do 2000 r. nastąpi przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. Czy jest to realne, trudno w tej chwili przesądzić. Rysują się różne daty. Według jednych - może to być 1999 r., a według innych - 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Przyjęliśmy roboczo, że w 2000 r. powinno to nastąpić. Oczywiście jeżeli będą jakieś odchylenia, mogą one komplikować dodatkowo ten proces, albo też ułatwić rozwiązanie niektórych dylematów.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Chciałbym też zwrócić uwagę na kilka innych elementów, które zawarte są w materiale, ale które nie zostały już rozwinięte. Otóż w części I pkt 5, str. 6 i 7 mówimy o tzw. zadaniach zleconych dla administracji celnej. One nie zostały w tym fragmencie dokładnie rozwinięte, ale poddaliśmy je dokładnej analizie. Są to mianowicie wszystkie te sprawy, które administracja celna musi wykonywać poza zapisami ustawy Prawo celne.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Okazało się, że są to bardzo różne postanowienia, które w tym układzie przysparzają wiele problemów w praktyce. W tej chwili wyjaśniamy z poszczególnymi resortami, jak należy rozumieć zapisy, które wynikają z bardzo różnych ustaw. Niektóre z tych aktów prawnych pochodzą jeszcze z lat 30., a po drodze były wielokrotnie nowelizowane.</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której po zebraniu odpowiednich informacji, przedstawimy propozycje uporządkowania tego. Dotyczy to zwłaszcza jednego sprecyzowania obowiązków, szczególnie odnośnie do zakresu towarowego, w przyjętej obecnie nomenklaturze towarowej dla potrzeb taryfy celnej, ale nie tylko, bo również dla całego handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-10.25" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Efektem końcowym tych działań będzie powstanie tzw. taryfy celnej, która zawierałaby nomenklaturę, stawki celne itp. w odniesieniu do towarów w poszczególnych pozycjach,tak, jak jest to w państwach Unii Europejskiej. Aby doprowadzić do takiej sytuacji, trzeba wykonać mnóstwo żmudnych prac. W tej chwili już są one mocno zaawansowane.</u>
          <u xml:id="u-10.26" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Kolejny problem, zawarty w przedstawionych państwu materiałach, chociaż nie rozwinięty szerzej, to wymagania zawarte w "Białej księdze". Fakt, że Sejm przyjął ustawę Kodeks celny i przystąpiliśmy do procedury tranzytowej, jest realizacją zaleceń właśnie "Białej księgi".</u>
          <u xml:id="u-10.27" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Nie do końca natomiast jest uporządkowana kwestia zwolnień celnych. W nowej ustawie, na razie został przyjęty stary zestaw zwolnień celnych. Obecnie pracujemy nad nowym, jednak przygotowanie tych zmian będzie jeszcze stanowiło dość dług i proces, mimo dość znacznego zaawansowania tych prac.</u>
          <u xml:id="u-10.28" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Jeżeli chodzi o inwestycje, być może problem ten nie został tak dokładnie zarysowany jak powinien. Mam na myśli przede wszystkim inwestycje na granicy wschodniej. Trzeba na nią spojrzeć zupełnie inaczej w kontekście naszego przystąpienia do Unii Europejskiej, zwłaszcza jeśli chodzi o poziom obsługi nie tylko celnej.</u>
          <u xml:id="u-10.29" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Trzeba też przygotować się do tego, aby ta granica stała się zachodnią granicą Unii Europejskiej. To oznacza, że powinna ona wyglądać tak, jak obecnie wygląda nasza granica z Republiką Federalną Niemiec. Tam też powinny być przesunięte nasze inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-10.30" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Chciałbym podkreślić, że uwzględniamy te potrzeby w naszym planowaniu i "przesuwamy" pieniądze z granicy zachodniej na granicę wschodnią. Jest to widoczne już np. w działaniach podejmowanych przez nas w urzędzie celnym w Olsztynie.</u>
          <u xml:id="u-10.31" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Utworzenie tego urzędu jest również przyjęciem współodpowiedzialności za współpracę z regionem Kaliningradzkim. Zakres działania tego urzędu będzie wydzielony z urzędu gdańskiego i częściowo białostockiego. Urząd ten jest w tej chwili organizowany. Ponadto jako jedyny urząd, został on uwzględniony w planowaniu budżetu na przyszły rok.</u>
          <u xml:id="u-10.32" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Kolejna sprawa - inwestycje w Białymstoku i w Sokółce, gdzie staramy się w sposób prawidłowy przygotować te urzędy do pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.33" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Przesądzone jest też przeniesienie Urzędu Celnego z Terespola do Białej Podlaskiej. Wybrany został już budynek, a stosowny akt notarialny zostanie podpisany. Warunki pracy tego urzędu poprawią się. Również w Przemyślu, gdzie urząd celny "pęka w szwach", chcemy poprawić warunki pracy i zapewnić lepsze funkcjonowanie urzędów, oddziałów i posterunków celnych.</u>
          <u xml:id="u-10.34" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Jeśli chodzi o granicę wschodnią, to udało nam się przez ten czas podpisać umowy celne ze wszystkimi partnerami. Są również uzgodnione protokoły wykonawcze. Ostatni protokół z Białorusią jest w trakcie uzgadniania.</u>
          <u xml:id="u-10.35" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">W tej chwili, zgodnie z ustaleniami, które zapadły na szczeblu premierów, prowadzone są prace dotyczące podjęcia wspólnej odprawy celnej na granicy z Ukrainą.</u>
          <u xml:id="u-10.36" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Jeżeli chodzi o komputeryzację i wyposażenie, chciałbym tu dodać, że do końca tego roku chcemy zwiększyć liczbę komputerów. Decyzja jest już podjęta. Jeszcze w tym roku zakupimy prawie 650 komputerów i ponad 300 drukarek, a także sprzęt pomocniczy. Przetarg już jest ogłoszony i w tej chwili jest już w fazie finalnej.</u>
          <u xml:id="u-10.37" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Jeżeli chodzi o problemy organizacyjne, poza przeorganizowaniem wewnętrznej struktury pracy w urzędach celnych, do rozważenia pozostaje jeszcze kwestia tworzenia tzw. regionalnych urzędów celnych. Jednym z opracowanych przez nas wariantów jest propozycja rozwiązania kwestii odwoławczych. Obecnie odwołania przyjmujemy tylko w GUC. Jest to więc scentralizowane w Głównym Urzędzie Ceł, skąd są one odsyłane do oddziałów regionalnych, w tych miejscowościach, gdzie funkcjonują zamiejscowe ośrodki NSA, które będą je rozpatrywały.</u>
          <u xml:id="u-10.38" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Jest to wariant przygotowany przez nas, ale decyzję podejmie minister finansów, który przejmie nasz urząd w swoją gestię z dniem 1 stycznia 1997 r. Trzeba będzie też rozważyć jak zorganizować pracę w terenie i rozwiązać tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-10.39" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Jeżeli chodzi o przestępczość, zestawiliśmy tutaj dane bardzo różnorodne, m.in. obrazujące, ile jest podejmowanych spraw karno-skarbowych, bo te dane są również oceniane. Z zestawienia, które wykonaliśmy wynika, że łącznie jeżeli policzyć za 100 % sprawy karno-skarbowe, to w ub.r. prawie 71 % tych spraw wszczynali celnicy, ok. 19 % - policjanci, 8,5 % funkcjonariusze straży granicznej, a 0,9 % - inne.</u>
          <u xml:id="u-10.40" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Chciałbym zwrócić na to uwagę, że skala wszczynanych spraw karno-skarbowych, czyli wykrywania zjawisk niedobrych, przez funkcjonariuszy celnych jest dosyć znaczna, chociaż oczywiście niewystarczająca.</u>
          <u xml:id="u-10.41" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">W tym roku celnicy wszczęli łącznie 15 tys. spraw karno-skarbowych, które łącznie dały dodatkowe dochody dla budżetu państwa w wysokości ok. 110 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-10.42" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">We wnioskach zawarliśmy ważne problemy laboratoriów celnych. Jesteśmy jedną z nielicznych administracji w Europie, które nie mają laboratoriów celnych. Nie ma też zbudowanego systemu pobierania próbek. Podjęliśmy ten temat w trybie pilnym, ponieważ jest on związany z wieloma sygnalizowanymi nam problemami, takimi jak np. zaniżanie wartości celnych wielu towarów wrażliwych.</u>
          <u xml:id="u-10.43" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Aby móc zwalczać tego rodzaju zjawiska, trzeba najpierw zbudować system pobierania próbek. Na razie próbujemy coś zrobić z pomocą ludzi, którzy chcą nam pomóc, np. sektor tekstylny zaoferował nam robienie próbek za darmo. Trudno również oczekiwać, aby celnicy na granicy badali towary i przede wszystkim aby znali się na wszystkich towarach.</u>
          <u xml:id="u-10.44" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Chciałbym zwrócić uwagę, że inne administracje korzystają z usług państwowych laboratoriów celnych. My ich nie mamy, dlatego chcemy w trybie pilnym zbudować takie laboratoria za swoje pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-10.45" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Nie została uwzględniona w tym materiale, ale której zastosowanie będzie bezwzględnie konieczne przy wdrażaniu nowego prawa celnego, kwestia wykorzystania w pracy celnej analizy ryzyka.</u>
          <u xml:id="u-10.46" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Analiza ryzyka jest to takie rozwiązanie modelowe, które zmierza do tego, żeby typować obszary, w których mogą występować naruszenia przepisów. Otóż żadna administracja celna nie bada 100 % towarów, tylko typuje, mając do dyspozycji określoną ilość pieniędzy, gdzie powinna skoncentrować swój wysiłek, żeby dotrzeć do tych dziedzin, w których najczęściej naruszane są przepisy.</u>
          <u xml:id="u-10.47" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">W tej chwili mamy zamiar wprowadzić metodę analizy ryzyka do praktyki celnej. Szkolimy celników korzystając z pomocy Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-10.48" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Na zakończenie chciałbym dodać informację na temat stanu realizacji zadań za 10 miesięcy. W tym czasie pobraliśmy 5,260 mln zł opłat skarbowych. Pobraliśmy też dla budżetu państwa 22 % więcej niż w ub.r. Łącznie za cały 1996 r. powinniśmy przekazać do budżetu państwa 6.460 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-10.49" who="#PrezesGlownegoUrzeduCelMieczyslawNogaj">Z naszych ocen wynika, że istnieje realna szansa wykonania tych zadań, które są zapisane w ustawie budżetowej. Natomiast jeśli chodzi o podatki, które pobieramy i przekazujemy do urzędów skarbowych, to do tego momentu jest już pobrane 17 mld zł. W stosunku do ub.r. prawie 100 % więcej. W ub.r. pobraliśmy 16 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselKazimierzNycz">Po szczegółowym przeanalizowaniu, nie tylko tej informacji, ale bardziej szczegółowego materiału, jakim jest opracowanie "Administracja celna 2000" - niewesoła konstatacja.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselKazimierzNycz">Zdecydowanie wzrosły zadania administracji celnej, czego wymiernym wyrazem są informacje z tabeli nr 1 na str. 4, natomiast w ślad za tym nie nastąpił wzrost środków finansowych umożliwiających ich realizację.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselKazimierzNycz">Przypomnę najbardziej istotne zadania z punktu widzenia obsługi celnej obrotu towarowego z zagranicą, a więc dokonywania wymiaru i poboru należności celnych, dopuszczania towarów do obrotu na polskim obszarze celnym lub do wywozu za granicę, sprawdzanie dozoru celnego i kontroli celnej obrotu towarowego z zagranicą, zwalczanie i ściganie przestępstw oraz wykroczeń w zakresie określonym ustawą karno-skarbową, wykonywanie innych zadań zleconych odrębnymi przepisami.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselKazimierzNycz">Przypomnę też, o jakiej materii rozmawiamy. Bazując na wykonaniu zadań w 1995 r., opłaty pobierane przez celników, a więc cła, podatki: importowy, akcyzowy i VAT, zasiliły budżet państwa kwotą w wysokości 22,3 mld zł. Stanowiło to blisko 27 % ogółu rocznych dochodów budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PoselKazimierzNycz">W zakresie nakładów inwestycyjnych i środków finansowych, wraz ze wzrostem zadań stawianych przed administracją celną, w latach 90. nie nastąpił wzrost nakładów finansowych umożliwiających ich realizację.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PoselKazimierzNycz">Obecny stan kadry, wyposażenia, infrastruktury lokalowej i technicznej, znacznie ustępuje wyposażeniu administracji celnych państw Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PoselKazimierzNycz">W takim układzie należy podzielić pogląd, że dalekie od oczekiwań jest skuteczne sprawowanie dozoru celnego i kontroli celnej obrotu towarowego z zagranicą. Efektywność prowadzonej przez organy celne walki z przestępczością celną i graniczną dewizową, mimo że coraz większa, to jednak jest w dalszym ciągu wysoce niezadowalająca.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PoselKazimierzNycz">W informacji na str. 8 - 11, zamieszczone są zestawienia najpilniejszych potrzeb inwestycyjnych i wyposażenia technicznego. Obecną sytuację kadrową natomiast ukazuje tabela nr 6 na str. 14.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#PoselKazimierzNycz">Kolejny bardzo istotny element to struktura organizacyjna administracji celnej. Na str. 15 i 16 informacji prezesa Głównego Urzędu Ceł, mamy możliwość przeanalizowania zmian, jakie dokonały się w tej dziedzinie w latach 1989-1995. Wskazuje się również na dalszą niedoskonałość struktury organizacyjnej. Postuluje się konieczność utworzenia regionalnych urzędów celnych. Problem ten powinien zostać uregulowany na szczeblu rządowym wraz z wejściem w życie nowego Prawa celnego.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#PoselKazimierzNycz">Ponieważ nowy Kodeks celny prawie już wchodzi w życie, bo jest w ostatniej fazie procesu legislacyjnego, pytam więc co dzieje się ze zmianą struktury organizacyjnej, jaki jest etap przygotowań organizacyjnych, kadrowych i technicznych i kiedy nastąpi wdrożenie nowej struktury. Jaki jest przewidywany termin?</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#PoselKazimierzNycz">Najbardziej istotny jest rozdział trzeci, przedstawiający kierunki działań do 2000 r., ujęte w trzech wariantach, od minimum do maksimum, które należy traktować jako prognozę, a także wyraz potrzeb inwestycyjnych, technicznych i kadrowych.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#PoselKazimierzNycz">Jeśli chodzi o maksimum - jest to poziom państw Unii Europejskiej, do której zmierzamy. Zasadnicza wątpliwość sprowadza się natomiast do pytania o realność realizacji tych zamierzeń. Jeżeli są one realne, to mam dwa generalne pytania:</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#PoselKazimierzNycz">- jak powinny się kształtować nakłady w ciągu 4 lat 1997-2000 dla Głównego Urzędu Ceł, aby sprostać tym zamierzeniom?</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#PoselKazimierzNycz">- jakie działania zostały i zostaną podjęte, aby zabezpieczyć niezbędne nakłady finansowe ze środków budżetowych, pozabudżetowych, na realizację tego programu?</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#PoselKazimierzNycz">Przypomnę, że po przeanalizowaniu projektu budżetu Głównego Urzędu Ceł na 1997 r., wreszcie znalazł się zapis postulowany przez naszą Komisję od dawna. Mówi się w nim o wzroście, już na początku roku, administracji celnej o 2 tys. etatów. Dziś administracja celna ma 12,5 tys. etatów. Wraz z 2 tys. dodatkowych, byłoby to 14,5 tys. Docelowy model zatrudnienia w administracji celnej w wariancie III, a więc tym najbardziej optymalnym, mówi o 21 tys. etatów. Wobec tego 6,5 tys. etatów pozostałoby do zagospodarowania w okresie najbliższych 3 lat.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#PoselKazimierzNycz">Jeżeli przyjmiemy różne podejście, w różnych latach do problemu administracji celnej, a dochodowość w przeliczeniu na jednego celnika była wielokrotnie  analizowana na posiedzeniach tej Komisji, można przy pozytywnym założeniu mieć nadzieję, że realizacja programu "Administracja celna 2000" poprawi istniejące w tej dziedzinie realia.</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#PoselKazimierzNycz">Natomiast z niepokojem wysłuchałem uzupełnienia pana prezesa M. Nogaja, ponieważ przedstawiane informacje - a ten materiał był nam znany 3 - 4 miesiące wcześniej - wskazywały, że do końca tego roku nie będzie to tylko projekt Głównego Urzędu Ceł, ale że będzie to program rządowy.</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#PoselKazimierzNycz">Jeżeli dziś nie ma jeszcze pozytywnej opinii KERM, po rozważeniu wielu wariantów rodzi się pytanie, na ile ten program i działania dostosowawcze do realizacji tego programu, rozłożone na 4 lata /1997 - 2000/, będą spójne w momencie wejścia w życie nowych przepisów Kodeksu celnego. Korzystam tu z okazji, że na nasze posiedzenie przybył właśnie pan minister Maciej Leśny.</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#PoselKazimierzNycz">Drugie pytanie, które kieruję do pana ministra Jana Bogutyna z Ministerstwa Finansów dotyczy problemu, na ile realne, w założeniach budżetu państwa do 2000 r., jest zabezpieczenie środków finansowych na wyposażenie, na zmiany organizacyjne, a zwłaszcza wyposażenie techniczne i kadrowe. Chodzi o to, abyśmy wiedzieli to przyjmując ten program, bo jest on wart poparcia, jest ambitny, absolutnie wart wprowadzenia w życie, wręcz konieczny, jeżeli mamy mówić o przybliżeniu się i ścisłym zjednoczeniu z państwami Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#PoselKazimierzNycz">Interesuje mnie, na ile dziś można uznać, że realizacja tego programu, wsparta potężnymi finansami, bo wyliczenia zawarte w tej informacji są imponujące - jest realna, abyśmy dziś mogli zadeklarować jako Komisja, że będziemy wspierać ten program i obiecywać sobie, że w 2000 r. zostanie on wdrożony.</u>
          <u xml:id="u-11.20" who="#PoselKazimierzNycz">Na ile możemy spodziewać się wzrostu środków finansowych przekazywanych do budżetu państwa, a przede wszystkim usprawnienia działania służb celnych, szczególnie w zakresie przeciwdziałania przestępczości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Witam pana ministra M. Leśnego. Sądziliśmy, że Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą już się przedwcześnie rozwiązało,  przy okazji chciałbym pana ministra prosić, aby projekty budżetów były naprawdę wcześniej przesyłane. Wszyscy już przesłali z wyjątkiem naszego resortu. W jaki sposób mamy pracować, w jaki sposób wspierać was w takiej sytuacji?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Rozmawiałem z panem ministrem J. Kaczurbą 10 dni temu, prosząc go o rozwinięcie trzech punktów. To naprawdę jest niewiele. Sam bym to zrobił, ale przecież nie jestem urzędnikiem państwowym. Nie ma nawet nad czym dyskutować, dlatego prosiłbym traktować naszą Komisję tak poważnie, jak Komisja poważnie traktuje Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselKazimierzModzelewski">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą Maciej Leśny.  Chciałbym przede wszystkim przeprosić za tak późne przybycie, ale nie dostaliśmy zaproszenia od Komisji na to spotkanie. Może zostało to wysłane na fax do pokoju 105, gdzie od 3 miesięcy nikt nie urzęduje.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselKazimierzModzelewski">Dowiedziałem się o posiedzeniu przypadkowo i pozwoliłem sobie przyjść z własnej woli. Jeszcze raz przepraszam za spóźnienie.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PoselKazimierzModzelewski">Przepraszam też za niedotrzymanie terminu przez moją koleżankę. Nie wiem, dlaczego państwo nie dostali jeszcze dokumentu dotyczącego budżetu, jest to oczywiście naganne i jest mi przykro. Postaram się, aby ten dokument dotarł do państwa jak najszybciej.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PoselKazimierzModzelewski">Odpowiadając na pytanie pana posła J. Nycza: na tyle, na ile mogliśmy, staraliśmy się współpracować przy budowaniu tego programu. Uważamy, że program "Administracja celna 2000" jest to program naprawdę wspaniały i dający kierunkowo właściwe kryteria i właściwe zwroty, jeśli chodzi o to, co powinna robić administracja celna.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PoselKazimierzModzelewski">Pomysł zakładał, że program ten będzie "konsumowany" w momencie, gdy Główny Urząd Ceł będzie już pod pieczą Ministerstwa Finansów. Do tego momentu wszystkie podstawowe decyzje powinny być już uzgodnione z ministrem finansów i o to prosimy, ponieważ to on właśnie będzie ponosił za to odpowiedzialność. Jeśli więc pan poseł K. Nycz nie obrazi się, prosiłbym o odpowiedź na to pytanie pana ministra J. Bogutyna.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#PoselKazimierzModzelewski">Dziękuję bardzo, otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselStanislawCzajczynski">Jeszcze raz pragnę podkreślić, że uważam, iż nie mamy nad czym dyskutować w tej chwili. Program jest bardzo dobry i dobrze opracowany. Pan poseł K. Nycz przedstawił już pewne pytania i kontrowersje, jakie mogą się zrodzić w momencie jego ewentualnej realizacji po przyjęciu przez rząd. Uważam więc, że w tym momencie, gdy program ten nie jest jeszcze programem rządowym, zatwierdzonym przez Radę Ministrów, a jedynie Głównego Urzędu Ceł, nie bardzo rozumiem - czy mamy ten program zaakceptować, zanim jeszcze rozpatrzy go rząd?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselStanislawCzajczynski">Wydaje mi się, że nie jest to właśnie to, o co nam chodzi. Jeżeli z kolei mamy dyskutować nad czymś, co ma znaczenie także dla budżetu państwa, to najpierw chyba powinniśmy otrzymać rządowe materiały. Dopiero gdy rozpatrzy to Rada Ministrów, ustosunkujemy się do nich w trakcie obrad Komisji, a potem znajdą się one na forum obrad plenarnych Sejmu. W związku z tym mam kilka pytań.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselStanislawCzajczynski">Pytania te łączą się z omówieniem budżetu GUC na 1997 r. ponieważ pan prezes N. Nogaj również w trakcie swojej wypowiedzi połączył wiele wątków, w tym te, które znajdują swoje odzwierciedlenie w budżecie na 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselStanislawCzajczynski">Pierwsze pytanie - jaka jest generalnie koncepcja uszczelnienia granic i co Główny Urząd Ceł ma zamiar z tym problemem zrobić?</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselStanislawCzajczynski">Nie jest to omówione szczegółowo ani w programie GUC do 2000 r., ani też - jak na to wskazuje wypowiedź pana prezesa M. Nogaja - w propozycji budżetu na 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PoselStanislawCzajczynski">Drugie pytanie - w projekcie budżetu na 1997 r. jest fundusz inwestycyjny. Chciałbym się dowiedzieć, ile zadań z tego funduszu zostało już wykonanych w tym roku, a ile zostanie jeszcze na koniec roku i czy zostanie on wykorzystany w 100 %.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PoselStanislawCzajczynski">Moje wątpliwości wynikają z faktu, że pan prezes GUC M. Nogaj mówi, że bardzo szeroko angażuje się w inwestycje na wschodzie i tam przenosi wszystkie środki dotychczas angażowane w usprawnienie przejść na granicy zachodniej po to, abyśmy stali się państwem lepiej przygotowanym do współpracy z Unią Europejską. Chciałbym wiedzieć, ile tych środków będzie, ile zaplanowano na 1997 r. i ile pozostanie nie wykorzystanych z 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PoselStanislawCzajczynski">Obawiam się bowiem, że skończy się to w ten sposób, że pan premier zabierze panu prezesowi te środki, podobnie jak i środki z funduszu specjalnego, a my będziemy się dalej martwić wraz z panem prezesem, skąd wziąć pieniądze na inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PoselStanislawCzajczynski">Pan prezes M. Nogaj mówił także o przestępczości, o ściąganiu należności itd. Mam więc pytanie, jaka jest koncepcja ściągania należności celnych, aby nie dopuścić do spadku dochodów budżetu państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselAntoniKobielusz">Pamiętam jedną z debat naszej Komisji, kiedy przymierzaliśmy się do projektu budżetu. Mówiliśmy wtedy, że poważnym niedostatkiem jest fakt, że brakuje wizji docelowej funkcjonowania administracji celnej i Głównego Urzędu Ceł. Sądzę, że w tej chwili. nawet gdybyśmy byli mocno niezadowoleni z projektu GUC i z samego faktu, że jest to projekt GUC, a nie rządowy, to jednak sprawą najważniejszą jest, że program ten istnieje. Chciałbym to odnotować jako fakt pozytywny.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselAntoniKobielusz">Do tych propozycji rzeczywiście można się odnieść, trzeba też patrzeć na nie w szerszym kontekście. Z jednej strony mamy bowiem podstawowe prawo celne - można powiedzieć - uchwalone, z drugiej strony natomiast jest to wizja naszego dojścia do Unii Europejskiej. Powoli zaczyna się ona krystalizować, dojrzewać.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselAntoniKobielusz">Możemy już mówić o pewnej określonej wizji z pewnym prawdopodobieństwem realizacji w określonej perspektywie. Właśnie takie podejście jest tutaj potrzebne, ponieważ rzeczywiście nie ma sensu w tej chwili zastanawiać się nad szczegółami. Mnie najbardziej interesuje granica południowa bo tam mieszkam i tam stykam się ze wszystkimi niedogodnościami.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselAntoniKobielusz">Niewątpliwie jest też faktem, że nie ma sensu mówić o perspektywie 2000 r., jeśli nie weźmiemy pod uwagę naszego członkostwa w Unii Europejskiej i zasadniczo innego spojrzenia na całą sprawę w ogóle. Wydaje mi się bowiem, że nie jest to tylko kwestia przemieszczenia sprzętu, ludzi i urządzeń, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania administracji celnej w przyszłości, w kierunku granicy wschodniej, a jest to również kwestia dobrego funkcjonowania tych służb na bieżąco, obecnie i w ciągu najbliższych 2 - 3 lat.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselAntoniKobielusz">Sądzę, że połączenie zmian dotyczących struktury regionalnej jest ważne. Prawdę mówiąc my również mamy w Bielsku dylemat, czy tworzyć odpowiedni oddział w Bielsku czy nie, bo nie wiadomo dziś, czy kierunek południowy będzie rzeczywiście taki ważny, jak nam się dziś wydaje, czy też może mniej.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PoselAntoniKobielusz">Przestrzegałbym jednak przed utratą z pola widzenia spraw bieżących, nawet na rzecz docelowych, ponieważ to co się będzie działo obecnie, będzie decydowało o tym, jaka część dochodów w tym roku, w roku następnym, a także za 2 lata będzie wpływała do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PoselAntoniKobielusz">Na granicy nie tylko południowej, jest widocznych wiele nieprawidłowości, o których nie będę tu mówił, niemniej jednak chciałbym zwrócić uwagę państwa na kilka spraw konkretnych.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PoselAntoniKobielusz">Otóż teoretycznie zostały w tym programie przygotowane różne warianty rozwiązania, natomiast rzeczywiście, bez znajomości propozycji zawartych w projekcie budżetu na 1997 r. i bez spojrzenia na całość z punktu widzenia rządu, pozostają one rozważaniami teoretycznymi. Byłoby dobrze, aby rząd wskazał wariant możliwy do zrealizowania.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PoselAntoniKobielusz">Oczywiście byłoby także dobrze, aby to był wariant optymalny, docelowy, który da możliwość sprawnego funkcjonowania administracji celnej w nowym układzie, gdy będziemy wreszcie członkami Unii Europejskiej. Myślę jednak, że ważna jest także kwestia drogi dojścia i byłoby dobrze, gdyby rząd wskazał nam, jak ona wygląda z jego punktu widzenia. Sądzę, że powinniśmy powrócić do tej dyskusji w odpowiednim momencie.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PoselAntoniKobielusz">Wyposażenie służb celnych w odpowiedni sprzęt, w komputery, jest poza wszelką dyskusją, chociaż widzę, że po staremu największe zapotrzebowanie jest na samochody osobowe. Myślę, że do tego celu czasami przydałby się także dobry gazik, bo przejść jest coraz więcej i łączność faktyczna, nie tylko telefoniczna jest także potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PoselAntoniKobielusz">Nie martwi mnie fakt, że omawiamy ten materiał przed dyskusją nad budżetem, chociaż byłoby ważne, aby rząd jak najszybciej zechciał wypracować swoje stanowisko i przedstawić je nam, jako propozycję rządową. Wtedy bowiem rzeczywiście będzie można ocenić, czy ta koncepcja, która zostanie przyjęta przez rząd, ma odzwierciedlenie w poszczególnych propozycjach budżetowych, bo to pomogłoby nam znakomicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselWladyslawSwies">Z posłem K. Nyczem odgrażałem się, że dobierzemy się do was, a to z tej racji, że GUC jest mało odważny. Okazało się jednak, że jesteście odważni.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselWladyslawSwies">Chciałbym zapytać, co znaczy zapis na str. 21, że sprawa Urzędu Celnego w Koszalinie wymaga decyzji kierunkowej?</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselWladyslawSwies">Jako bankowiec, chciałbym powiedzieć, że ten urząd powinien być hołubiony przez państwo, bo średnio na celnika przypada 20 mld zł wypracowanych dla budżetu państwa, a osiągnąć można znacznie więcej. Dlatego z przykrością przyjmujemy informację, że nie jest to dokument oficjalny. Sądzę więc, że współpraca z naszą Komisją jest wskazana, bo wreszcie zbiegły się nasze życzenia z interesem administracji celnej.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PoselWladyslawSwies">Bardzo proszę o wypowiedź w sprawie Koszalina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chciałbym zapytać, ile stracimy z tytułu zaniechania opłaty granicznej w 1997 r.?</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Ile stracił budżet, oczywiście chodzi mi o sumę przybliżoną, szacunkową bo jeszcze nie skończył się ten rok, z tytułu obniżenia tej opłaty w 1996 r.?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselKazimierzModzelewski">Uważam, że nasza Komisja powinna stworzyć lepsze warunki przekraczania granic, przede wszystkim dla obywatela, dla przedsiębiorcy. Czy my to robimy?</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselKazimierzModzelewski">Otóż twierdzę, że nie, ponieważ np. spośród 8 przejść granicznych tylko jedno, a mianowicie w Cieszynie, ma urząd celny na miejscu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PoselKazimierzModzelewski">Byłem na wielu, coraz liczniejszych przejściach granicznych na granicy wschodniej. Chciałbym, aby kiedyś minister finansów, jako normalny obywatel, prezes GUC, minister transportu postali w kolejce, w której stoją normalni obywatele. Jest to bowiem sprawa nie do przyjęcia. Chcemy do Europy, zamykamy się przed wschodem, tworząc wcale nie lepsze warunki z zachodem.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PoselKazimierzModzelewski">W tej sytuacji - mam nadzieję - że będzie istniała możliwość, aby jeszcze w budżecie na 1997 r. żeby przewidzieć środki na budowę infrastruktury i wyposażenia przejść granicznych.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PoselKazimierzModzelewski">Ostatnio Rosjanie złożyli nam konkretne propozycje współpracy, dotyczące także ceł i liberalizacji handlu. A tam naprawdę jest czym handlować. Ponadto to, czego nie możemy sprzedać na Zachodzie, ma powodzenie na Wschodzie, bo odpowiada obecnym potrzebom w tych państwach. Ale na to potrzeba również pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#PoselKazimierzModzelewski">Gdyby państwo słyszeli ile na granicy jest wypowiadanych niedwuznacznych wyrazów pod adresem Sejmu i poszczególnych ministrów. Uważam, że byłoby dobrze, aby w tym programie było zaplanowanych więcej przejść granicznych, a obecnie jest ich stanowczo za mało.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#PoselKazimierzModzelewski">Druga sprawa - powinno się zsynchronizować budowę przejść z budową dróg. U nas ciągle kto inny buduje drogi, kto inny przejścia itd. Byłem na otwarciu nowego przejścia na granicy czeskiej, gdzie wszystko było piękne, w otwarciu uczestniczyli przedstawiciele wszystkich zainteresowanych resortów, wojewoda, nie było tam tylko drogi. Pytam - dla kogo jest przejście bez drogi? To chyba nie o to chodzi.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#PoselKazimierzModzelewski">Pewne sprawy trzeba załatwić kompleksowo. Dobrze byłoby też, aby zrozumiało to Ministerstwo Finansów i rząd, że jeśli są pieniądze na budowę przejścia granicznego, to jednocześnie muszą się znaleźć pieniądze na budowę drogi. Inaczej nic z tego nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chodzi też o to, aby Ministerstwo Finansów, mając w swojej gestii Główny Urząd Ceł inwestowało tam, gdzie jest naprawdę potrzeba i gdzie przyniesie największy pożytek, a najbardziej jest to potrzebne na granicy.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#PoselKazimierzModzelewski">Nie można też zapominać, że mamy ok. 6 - 7 mld zł z turystyki, mimo że bronimy się przed jej rozwojem rozpaczliwie, po prostu bronimy się przed zarabianiem pieniędzy, bo nie tworzymy warunków koniecznych do ułatwienia długotrwałych przejazdów przez granice.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#PoselKazimierzModzelewski">Jest jeszcze inne zagadnienie. Wkrótce - mamy nadzieję - zostanie przyjęty Kodeks celny. Chcielibyśmy wiedzieć, kiedy państwo zamierzacie wydać akty wykonawcze do tej regulacji prawnej?</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#PoselKazimierzModzelewski">Podsumowując, w materiałach jest wiele troski o komputery, sprzęt itp., co jest oczywiście dobre i potrzebne, nie widać tylko troski o normalnego człowieka, który chce przekroczyć granicę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselStanislawCzajczynski">Mam jeszcze pytanie uzupełniające do tych, które zadałem, a mianowicie, czy pan prezes M. Nogaj potwierdzi fakt, że w 1996 r. uruchomił 50 etatów, które zostały wykorzystane na potrzeby obsady urzędów granicznych, natomiast jeśli chodzi o oddziały wewnątrz Polski, nie przyznano żadnego etatu?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselStanislawCzajczynski">Jak to się stało i jak to było planowane w projekcie i w budżecie na 1995 r.. bo my bud,żet GUC na 1995 r. dokładnie pamiętamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeśli chodzi o etaty, to w ub.r. przy dyskusji dotyczącej budżetu, rząd przesądził, że 2 tys. etatów w administracji celnej nie będzie. Zostało to przesądzone i tak już zostało.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Dla porządku przypomnę, że występowaliśmy o to w granicach, które prezesowi GUC zakreśla prawo. W tym roku mogę podjąć ten temat tylko w ramach rezerwy, którą posiadał rząd w postaci środków przeznaczonych na nowo otwierane przejścia graniczne. Weszliśmy w nowy rok w sytuacji, w której przejścia te były zapisane w planach, ale zapisy te nie uwzględniały nowych etatów dla celników.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Oczywiście w momencie, gdy były robione te zapisy sygnalizowałem, że przejścia mogą być utworzone, ale administracja celna nie ma możliwości obsadzenia ich swoimi funkcjonariuszami. Taki stan rzeczy jest przecież niemożliwy i dlatego te 50 etatów, które zostały nam przyznane, musiały być spożytkowane głównie na obsadę nowych przejść granicznych.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Nie zmienia to  faktu, że wewnątrz kraju były również pilne potrzeby. Przystąpienie do wspólnej procedury tranzytowej wymagało utworzenia odpowiedniego biura w Warszawie. Urząd warszawski, który ma ogromne niedobory kadrowe, bo brakuje w nim ok. 500 osób, nie mógł zapewnić tej obsługi.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeden etat został przyznany dla Urzędu w Toruniu w związku z tym, że Urząd Celny w Toruniu przyjął sprawy karno-skarbowe z Poznania. Były to więc konieczne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Owe 50 etatów oglądaliśmy jak bezcenne diamenty, patrząc kto jest godny je dostać. Nad ich rozdziałem pracowały dwie specjalne komisje. Wydaje mi się, że to, co zostało nam przyznane, spożytkowaliśmy w sposób optymalny.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeśli chodzi o akty wykonawcze do Kodeksu celnego, podstawowa część tych dokumentów jest w rękach ministra finansów. Nasze założenie robocze jest takie, że na koniec roku dokumenty te będą już uzgodnione na szczeblu administracji celnej oraz z ekspertami Ministerstwa Finansów itd.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PrezesMieczyslawNogaj">W sumie, w gestii prezesa Głównego Urzędu Ceł jest niewiele. Dwie trzecie aktów prawnych jest w gestii ministra finansów, a ponadto  są jeszcze 2 czy 3 akty w gestii ministra gospodarki. Dotyczy to m.in. taryfy celnej. Cała sprawa jest więc bardziej złożona.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Nie zwalniamy jednak tempa. Przyjęliśmy założenie, że ten akt prawny powinien wejść w życie z dniem 1 stycznia 1997 r. i zgodnie z tym założeniem roboczym mamy ułożony harmonogram. Czy uda się dotrzymać tych terminów - trudno powiedzieć. Podlega to przecież procedurze uzgodnień wewnętrznych, a także decyzji Rady Ministrów. Mam nadzieję, że projekty tych regulacji prawnych będą na tyle dobre, że nie będą budziły kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Trzeba jednak brać pod uwagę, że poruszamy się tu w materii, która nie wynika z naszego doświadczenia. Wynika to natomiast z doświadczeń państw Unii Europejskiej. My dopiero je rozpoznajemy, a właściwie nasi ludzie i nasi eksperci, którzy starają się uczestniczyć w odprawach i uczą się podejmować odpowiednie decyzje.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Tak więc przyjęty termin końca roku, jeśli będzie przesunięty, to tylko z powodu tego, że wiele spraw, z którymi się zapoznajemy, jest właściwie instrukcjami, które nie mieszczą się w ogóle w naszym systemie. Na przykład w systemie niemieckim instrukcje wydaje minister finansów, ale u nas jest to niedopuszczalne, bo jest to prawo powielaczowe.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeżeli chodzi o przejścia na granicy wschodniej, przypomnę jakie jest w ogóle nasycenie przejściami naszych granic.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Otóż na granicy niemieckiej jest 40 przejść, na południowej z Republiką Czeską - 52 przejścia, Słowacką - 20, z Republiką Białoruską - 14, z Ukrainą - 14, z Federacją Rosyjską - 7 i z Republiką Litewską - 7.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jest to więc sytuacja lejka. Towar się wlewa szerokim strumieniem od strony zachodniej i nie może przecisnąć się przez granicę wschodnią. Liczba przejść i infrastruktura na tych przejściach - co sam widziałem, bo wszędzie sam byłem - jest minimalna.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Sytuacja jest taka, że istniejące przejścia są zupełnie nie przygotowane do masowych odpraw. Czas odprawy na granicy wschodniej zaskoczył mnie samego, bo w sumie trwało to od 2 do 5 minut.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Problem więc nie dotyczy czasu odprawy, lecz czasu, w którym przez przejście graniczne mogą się przetoczyć lory z towarami. Otóż są tam mosty, które kiedyś były budowane na szerokość jednego czołgu. Tak mi kiedyś wytłumaczono, że budowano most na jeden czołg i to jest wąskie gardło.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Wszystkie sprawy na granicy wschodniej są bardziej złożone, jako że nasi partnerzy, mimo że podpisali odpowiednie porozumienia, stosują również technologię opóźnienia. Jeżeli jest za dużo - ich zdaniem - importu, to stosują opóźnienia na granicy.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Ostatnio mieliśmy takie zdarzenie na granicy z Ukrainą, gdzie na przejście w Dorohusku trzeba było czekać nawet 90 godzin. Jak się okazało, było to związane z tym, że nasza straż graniczna odkryła przemycanych ludzi. Oczywiście powstało zaraz absurdalne założenie, że oni też muszą coś znaleźć u nas i w związku z tym ukrańska straż graniczna stała i szukała, a w międzyczasie powstał gigantyczny korek.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Trzeba było użyć perswazji na szczeblu ministra spraw zagranicznych, bo żadna perswazja na niższym szczeblu nie odnosiła skutku. Dopiero rozmowy MSZ z ambasadorem rozładowały korek, a nawet tak unormowały sytuację, że w ciągu 2 dni skończył się korek.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Nie wiem, jak skomentować te procedury, bo są one zgodne z prawem, chociaż czasami absurdalne. Niemniej jednak przejść  na granicy wschodnie jest zdecydowanie za mało. Wszyscy się z tym zgadzają. Kłopot w tym, że na granicy są rzeki i rozlewiska. Oprócz przejścia granicznego trzeba jeszcze zbudować most. A to są kosztowne rzeczy, jako że drogi dojazdowe, na których stoją kilometrowe kolejki, utrudniają poruszanie się lokalnej społeczności. Efekt stania ciężarówek przez 90 godzin w warunkach nie zabezpieczających podstawowych potrzeb dla prowadzących je ludzi, budzi również określony sprzeciw okolicznych mieszkańców. Administracja celna niewiele może pomóc w rozwiązaniu tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeśli chodzi o Urząd Celny w Koszalinie, pieniądze na ten cel powinny znaleźć się w budżecie, stąd określenie, że wymaga to decyzji kierunkowej. Na ten rok przewidziano jeden urząd i na drugi rok będzie jeden urząd. Jest już takie przesądzenie, że w 1997 r. będzie to urząd celny w Olsztynie.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Kiedy nie ma przesądzenia, w projekcie budżetu napisane jest, że może powstać jeden urząd celny, 4 oddziały celne i 15 posterunków. To jest zapisane i na to mamy przewidziane określone środki. W tej sytuacji Urząd Celny w Koszalinie znajdzie się najprawdopodobniej w budżecie na 1998 r. Sama administracja niewiele może, jeśli nie dostanie na ten cel pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Opracowaliśmy prognozę dotyczącą ruchu towarów zobrazowanego na mapie Polski. Wynika z niej, że takich urzędów powinno powstać więcej niż jest planowanych i w innych miejscach. Obecnie mamy 18 urzędów, z których wiele jest bardzo dużych. Takim urzędem jest Urząd Celny w Warszawie. Działa samoistnie i przynosi 30 % dochodu, który dostarcza cała administracja celna.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jest to urząd gigantyczny. Bardzo trudno się nim zarządza. Zastanawiamy się więc jak go podzielić, ale na to także trzeba mieć określone środki. Wiadomo natomiast, że również na następny rok takiej możliwości nie przewidziano.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Fakt, że przechodzimy do właściwości ministra finansów - jak sądzę - może otworzyć przed nami nowe możliwości. Administracja celna łączy się przecież z resztą aparatu skarbowego, a to stwarza możliwość dołączenia do urzędów skarbowych, albo wykorzystania urzędów skarbowych, w każdym razie stwarza możliwość nowych ruchów, co przy istniejącym stanie było niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Obecnie analizujemy z naszej strony niektóre sprawy i chcemy przedstawić Ministerstwu Finansów nasze propozycje. Potem minister finansów będzie musiał je rozważyć i podjąć decyzję, jeśli chodzi o urzędy celne, bo ten problem może być rozwiązany w różny sposób.</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeżeli chodzi o samochody osobowe, mamy 400 miejsc, w których pracują urzędnicy celni, nie tylko na granicy. Niekiedy pokonują oni znaczne odległości, np. Urząd Celny w Przemyślu ma swoje oddziały w Rzeszowie i w Tarnogrzegu. Musi być między nimi nie tylko łączność telefoniczna, ale czasem trzeba tam dojechać i dowieźć akty prawne, lub grupę operacyjną z urzędu celnego.</u>
          <u xml:id="u-18.27" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Grupy te jeżdżą pociągami, co jest nie tyle uciążliwe, co bezsensowne, bo wszyscy wiedzą, że jadą celnicy i wiedzą dokąd jadą. Wszyscy przemytnicy "kontrolują" więc tę "kontrolę". Tak więc mobilność stanowi o skuteczności działania.</u>
          <u xml:id="u-18.28" who="#PrezesMieczyslawNogaj">W administracji celnej zachodu stworzono tzw. mobilne grupy celne, o dużej skuteczności. Obserwują one określone placówki. Tak jest m.in. w Anglii i we Francji. U nas celnicy siedzą i czekają, aż towary przyjadą do nich. Sądzę też, że koszt zapewnienia mobilności naszym służbom zwróciłby się bardzo szybko, ponieważ metoda ta uwzględnia naszą obecną rzeczywistość gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-18.29" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Niestety, wydatki te powinny być pokryte z podatków, chyba że znajdziemy inne rozwiązanie. W administracji celnej istnieje zespół ds. tzw. zewnętrznych środków finansowych. Nie tylko ze środków PHARE, ale także innych. Udało nam się np. uzyskać pomoc od administracji celnej szwedzkiej, norweskiej, ale pokrywa to nasze potrzeby zaledwie w pewnym stopniu.</u>
          <u xml:id="u-18.30" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Staje przed nami dylemat, jak wykorzystać środki, którymi dysponuje biznes?</u>
          <u xml:id="u-18.31" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Doświadczenia policji poznańskiej jakby do tego nie zachęcają i sprawa jest bardzo delikatna. Sądzę jednak, że bez takiego sponsoringu budżet nie da rady finansować tak ogromnych i koniecznych przedsięwzięć. Pozostaje tylko pytanie, jak to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-18.32" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Tego typu finansowanie istnieje np. na granicy amerykańskiej i meksykańskiej, są więc pewne wzory. Trudno mi jednak dziś powiedzieć, czy ich zastosowanie jest w Polsce możliwe.</u>
          <u xml:id="u-18.33" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Przechodząc do pytań pana posła S. Czajczyńskiego, dotyczących koncepcji uszczelniania granic, chciałbym przypomnieć, że za podstawową część ruchu towaru na granicy odpowiada straż graniczna. Zielona granica jest w dyspozycji Straży Granicznej, co chciałbym podkreślić. Jeżeli więc chodzi o przejścia graniczne, pewna część przejść tzw. małego ruchu granicznego też jest przekazana do właściwości Straży Granicznej.</u>
          <u xml:id="u-18.34" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Natomiast administracja celna wykonuje swoje czynności tylko na pewnej części przejść. Spośród 180 przejść, celnicy są obecni tylko na 110. Są to duże przejścia drogowe, morskie, lotnicze czy kolejowe.</u>
          <u xml:id="u-18.35" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Dla formalności chciałbym powiedzieć, kto finansuje działalność na tych przejściach. Otóż administracja celna jest sublokatorem na wszystkich przejściach granicznych - nie zarządza nimi. W przypadku przejść drogowych - zarządzającym jest wojewoda. W przypadku morskich i lotniczych - minister transportu i gospodarki morskiej, w przypadku rzecznych - jest to minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, a kolejowych - również minister transportu i gospodarki morskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.36" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Prawo mówi, że właściciel musi wyposażyć wszystkie służby, które na tym przejściu działają. Poddaliśmy analizie te przejścia. Miała ona ocenić, w jakim stopniu wszyscy właściciele wywiązują się ze swego obowiązku. Pokazała, że najtrudniejszą i najbardziej złożoną sytuację ma wojewoda. W tym przypadku prezesowi Głównego Urzędu Ceł nie wolno wydawać żadnych decyzji, ponieważ takie uprawnienia ma tylko wojewoda. Prezes GUC może jedynie zwracać się z prośbą, apelem, aby takie wydatki zostały uwzględnione we właściwych budżetach jednostek organizacyjnych czy przewidzianych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-18.37" who="#PrezesMieczyslawNogaj">W tej chwili np. udało nam się uzyskać od wojewodów zapewnienie pomocy odnośnie dookablowania. Uważam to za duży sukces, ale jeśli chodzi o przejścia kolejowe, już nie, ponieważ przepisy nie są jednoznaczne w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-18.38" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeśli chodzi o PKP, sytuacja jest wprost żenująca. Celnicy nie mają nawet gdzie się przebrać. Jest to problem kolei, bo to ona zobowiązana jest stworzyć niezbędne warunki. Natomiast administracja celna ma obowiązek organizowania, a także inwestowania, jeśli chodzi o wewnętrzne urzędy celne. Jest to w dyspozycji prezesa GUC.</u>
          <u xml:id="u-18.39" who="#PrezesMieczyslawNogaj">W sumie nie jest proste poruszanie się w tej materii w myśl obowiązujących przepisów. A więc gdy mówimy o uszczelnieniu granicy, powinna się na ten temat wypowiedzieć także Straż Graniczna. Dlatego nie chciałbym się wypowiadać na temat przemytu przez zieloną granicę, bo jest to właściwość Straży Granicznej.</u>
          <u xml:id="u-18.40" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Z naszych ocen jednak nie wynika, aby tego rodzaju przemyt miał miejsce.</u>
          <u xml:id="u-18.41" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Natomiast inną sprawą są przestępstwa celne. Są one rzeczywiście bolączką i problemem, np. zaniżanie wartości celnych, czy fałszywe faktury i inne dokumenty celne, np. pochodzenia towarów, służące do ustalenia wartości celnej. Z tym walczymy obecnie w sposób zdecydowany.</u>
          <u xml:id="u-18.42" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Tak ustaliliśmy towary, których to dotyczy - dla każdego towaru zastosowaliśmy w tej chwili odrębną procedurę postępowania. Dotyczy to nie tylko granicy, lecz także urzędów wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-18.43" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Bywa, że część towarów ginie po drodze, mimo całej procedury nadzoru. Zjawisko to jednak zmniejszyło się w tej chwili i poza przypadkiem, który miał miejsce na przejściu w Świecku, raczej się nie zdarza. Zadziałało tu wprowadzenie podatku VAT. ktoś, kto nie zadeklaruje podatku, nie zarejestruje towaru na granicy i nie może tego sprzedać legalnie.</u>
          <u xml:id="u-18.44" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Zdarzają się natomiast oszustwa celne. Mamy opracowany cały program eliminowania tych zjawisk, łącznie z programem komputerowym, przeszkoleniem ludzi itd.</u>
          <u xml:id="u-18.45" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeśli chodzi o Fundusz Inwestycyjny, ma on w tej chwili trzy źródła. Są to pieniądze z Unii Europejskiej - 15 mln ECU. Rok temu wydawało nam się, że tych pieniędzy nie wykorzystamy. W tej chwili mamy już podpisane kontrakty na zakup sprzętu. Przygotowane są kontrakty, które władze Unii zatwierdzają. Dotyczy to taryfy celnej, informacji oraz poczty elektronicznej. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, a procedura jest bardzo zbiurokratyzowana, do końca roku będzie już prawie sprawa załatwiona.</u>
          <u xml:id="u-18.46" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Kolejna transza, o którą walczymy, to 30 mln ECU. Jeżeli dobrze pójdzie, dostaniemy wsparcie na polepszenie infrastruktury na granicy wschodniej.</u>
          <u xml:id="u-18.47" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Inne źródło to budżet państwa. Po raz pierwszy dostaliśmy pieniądze na program "OSIAC", czyli Ogólnopolski System Informatyzacji Administracji Celnej.</u>
          <u xml:id="u-18.48" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Trzecie źródło - środki własne wypracowane przez samych celników, ponieważ pochodzą one z opłat za czynności celne. Jest to wypadkowa premii, bo mamy dość specyficzny system wynagradzania ludzi. Pensja płacona jest ze środków budżetowych, ale premia - z tego właśnie funduszu, który powinien być teoretycznie przeznaczony głównie na inwestycje. Chodzi jednak o to, aby ludzie mieli  godziwe zarobki za trudną i niebezpieczną pracę. A one wcale nie są takie godziwe, jakby to wynikało z założeń. Dlatego prawie 80 % funduszu idzie na premie dla funkcjonariuszy celnych.</u>
          <u xml:id="u-18.49" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Oczywiście, gdyby zostały dodane jeszcze 2 tys. etatów na rok następny, zrobiłoby to nam dylemat, bo zwiększyłoby skalę wydatków na premie. Taki dylemat rozpatrujemy, starając się policzyć ewentualne skutki, w tym roku, z tych środków, którymi dysponujemy, a są one większe dzięki decyzji ministra współpracy gospodarczej z zagranicą o podniesieniu opłat.</u>
          <u xml:id="u-18.50" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Oczywiście, w stosunku do inflacji, nie zostały one właściwie podniesione. Natomiast utrzymały się na tym samym poziomie. Zostały więc zwaloryzowane, co zapewniło nam dodatkowe środki, które możemy przeznaczyć na inwestycje. Kupujemy za nie przede wszystkim komputery.</u>
          <u xml:id="u-18.51" who="#PrezesMieczyslawNogaj">W tej chwili chcemy zakupić dla Urzędu Celnego w Białej Podlaskiej, który pracuje w makabrycznych wręcz warunkach, na stacji kolejowej w Terespolu. Trzeba to zmienić w trybie pilnym.</u>
          <u xml:id="u-18.52" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Zakładamy, że uda nam się ten fundusz wykorzystać, chociaż pieniądze napływają dopiero teraz.</u>
          <u xml:id="u-18.53" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeżeli chodzi o przestępczość i należności celne, dotyczy to kilku aspektów, przede wszystkim wartości celnej. W tej dziedzinie jest najwięcej nieprawidłowości i najwięcej nieporozumień. Poza zdefiniowaniem obszarów, w których ma to miejsce, a mamy już odpowiednie analizy, sprawa ta wymaga żmudnej pracy. Trzeba sprawdzać dokumentację firm, które - naszym zdaniem - mogą być podejrzane. Na granicy bowiem nie da się wszystkiego wyłapać, właszcza że nie dysponujemy informacjami porównawczymi. W tej chwili dopiero budujemy system informacji porównawczej wartości celnej.</u>
          <u xml:id="u-18.54" who="#PrezesMieczyslawNogaj">W najbliższym czasie na Kolegium GUC będziemy rozpatrywali materiał, który nazwano "Unormowanie regulujące zasady ustalania wartości celnej, stwierdzone formy przestępstw celnych w tym zakresie i możliwości zwalczania przestępstw celnych przez administrację celną". Jest to materiał poglądowy, który sami zebraliśmy.</u>
          <u xml:id="u-18.55" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Druga sprawa, której przyglądamy się uważnie, to są ulgi celne. Dotyczy to różnych ulg, w tym także kościoła. Wnioski w tej sprawie przekazaliśmy poufnie do Biura do Spraw Wyznań.</u>
          <u xml:id="u-18.56" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Ulgi, które w tej chwili ma Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, przeanalizowaliśmy  również, badamy dalsze fragmenty tego problemu pod kątem, kto i jak korzysta z tych ulg. Mówię oczywiście cały czas o ulgach ustawowych. Nie dotyczy to ulg kontyngentowych, które powinniśmy i tak robimy, realizować.</u>
          <u xml:id="u-18.57" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Dużo czasu i miejsca w naszych analizach poświęcamy miejscu pochodzenia, analizie świadectw pochodzenia. Dotyczy to świadectw wystawianych w ramach umów preferencyjnych z Unią Europejską, tzw. EUR-1 i EUR-2 i z krajami rozwijającymi się.</u>
          <u xml:id="u-18.58" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeśli chodzi o kraje rozwijające, się mamy najtrudniejszą sytuację, ponieważ administracja w tych krajach nie pracuje najlepiej. Jest też prawdą, że część z tych świadectw jest kupowana. Aby to rozstrzygnąć, trzeba włożyć wiele pracy, a administracje celne tych państw nie zawsze chcą z nami współpracować.</u>
          <u xml:id="u-18.59" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Kierunkowe ustalenie jest takie, że w umowach z tymi krajami będzie się wpisywało postanowienia, że jeśli kraj nie weźmie odpowiedzialności za prawidłowe wystawianie świadectw, nie będzie wpisany na listę beneficjentów systemu preferencji celnej. Inaczej się nie da.</u>
          <u xml:id="u-18.60" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Nie mówię tu o takich krajach jak Indie czy Chiny, ale także wiele innych nie ma już tak dobrze zorganizowanej administracji.</u>
          <u xml:id="u-18.61" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Jeśli więc chodzi o przestępczość celną, trzeba ją rozbić na wiele elementów.</u>
          <u xml:id="u-18.62" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Kolejna sprawa to ściąganie należności celnych. Opracowaliśmy bardzo dokładny materiał, w którym identyfikujemy miejsca, w których powstają problemy ze ściąganiem należności celnych. Okazało się się, że czwarta część wszystkich zaległości to są zaległości Związku Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.</u>
          <u xml:id="u-18.63" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Wnieśliśmy ten problem pod obrady rządu, który zdecydował, że trzeba wstrzymać egzekucję i została ona wstrzymana. Należności pozostały.</u>
          <u xml:id="u-18.64" who="#PrezesMieczyslawNogaj">Pozostałe należności systematycznie zmniejszamy w miarę możliwości. Nie rosną też nowe, jeśli chodzi o porównanie w stosunku do obrotów. Skala nieściągalnych należności ustabilizowała się, ale w tego rodzaju działalności zawsze są takie należności, których nie da się ściągnąć. W porównaniu z wielkościami, z którymi ma do czynienia administracja niemiecka, skala należności nieściągalnych jest znakomicie mniejsza. Również w stosunku do wielkości w innych państwach zachodnich. Przyznam, że nawet dla nas było to zaskoczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Czy Ministerstwo Finansów, wspólnie z Mini-sterstwem Transportu i Gospodarki Morskiej przewidziały, w ramach środków na przyszły rok, budowę parkingów na przejściach? Mam tu na myśli rozporządzenie ministra transportu i gospodarki morskiej dotyczące zakazu jazdy TIR w weekendy, ale także podczas upałów. Gdzie te samochody mogą w takich przypadkach się znaleźć?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Czy pomyślano o elementarnym zabezpieczeniu, a więc parkingu z minimalnym wyposażeniem?</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselKazimierzModzelewski">Myślę o takich udogodnieniach jak węzeł sanitarny, motel czy restauracja. One są potrzebne w pobliżu granicy i tak czasami ludzie stoją tam po 2 - 3 dni.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselKazimierzModzelewski">Czy są na to środki? Przecież większość ludzi przekraczających granicę to uczciwi przedsiębiorcy, którzy płacą i cło i podatek. Może dobrze byłoby uzgodnić takie przedsięwzięcia z inwestorami prywatnymi?</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselKazimierzModzelewski">Uważam, że jest niedopuszczalne, aby ci, na których zarabiamy tak dużo pieniędzy nie otrzymywali w zamian za to absolutnie nic, byli tak źle traktowani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Informacją, którą państwo dziś rozpatrujecie, jest informacją o aktualnych problemach administracji celnej i kierunkach rozwoju do 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Informacja ta była już przedmiotem dyskusji w KERM i to nawet dwukrotnie - ostatni raz w maju tego roku. Posiedzenie to zakończyło się dyskusją, aby nad tym materiałem w dalszym ciągu pracować.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Tak więc dziś jest to stanowisko GUC, które może być przedmiotem dyskusji, ale musi najpierw przejść przez forum Rady Ministrów, aby można było mówić, że jest to stanowisko rządu. Dzisiaj jest to jedynie projekt GUC, który nie uzyskał jeszcze stanowiska rządowego. Mogę tylko powiedzieć, że w porównaniu z pierwszą wersją tego dokumentu, jest on już znacznie ograniczony. Zrezygnowano np. z wielu, niewątpliwie słusznych, ale nierealnych potrzeb, nawet w perspektywie 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Mimo, że wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko od początku pełnienia swej funkcji, podejmuje wysiłki, aby zwiększyć perspektywę planowania budżetowego i aby życie w Polsce nie zaczynało się od 1 stycznia, lecz przynajmniej od 31 grudnia, sytuacja jest taka, jaka jest. Planujemy wydatki i dochody budżetu w perspektywie dokładnie 12 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Dwa tygodnie temu wicepremier G. Kołodko wręczył marszałkowi Sejmu projekt ustawy budżetowej. Projekt ten zawiera stanowisko rządu do poszczególnych propozycji zawartych w nim, zarówno wydatków, jak i dochodów. W tym kontekście chciałbym podkreślić, że na wiele pytań, które tu zgłoszono, jak widzimy pokrycie potrzeb administracji celnej do 2000 r. nie mogę odpowiedzieć ani ja, ani nikt inny, dlatego że nie prowadzi się takiego planowania odpowiedzialnego, może jedynie w postaci symulacji. Ale symulacja rządowa, a zwłaszcza Ministerstwa Finansów, ma się tak do ustawy budżetowej, która wychodzi przecież z Sejmu, że są to często dwa różne dokumenty.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Tak więc, w dużej mierze, w państwa rękach jest kształt wydatków czy nakładów na słuszne cele, w tym wypadku również jednej z jednostek administracji centralnej, która ma w budżecie również swoją część.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Chcę zwrócić państwa uwagę na jeszcze jeden aspekt, a mianowicie że ten dokument, który ma już prawie roczną historię, rozdziela funkcjonowanie administracji celnej od administracji skarbowej. W ten sposób pewna projekcja potrzeb była traktowana jako zadanie samoistne. W związku z przyjęciem od 1 stycznia 1997 r. przez ministra finansów nadzoru nad administracją celną, rysuje się nie tylko potrzeba, ale i możliwość integracji służb celnych ze służbami skarbowymi. W związku z tym pewne projekcje dotyczące nakładów ulegną modyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Dziś natomiast nam i chyba GUC również trudno jest odpowiedzieć, w jaki sposób zostaną one zmodyfikowane. W każdym razie musimy je planować łącznie. I tak będą to nakłady na zintegrowany system informatyczny celno-skarbowy, bo do tej pory już ponieśliśmy duże nakłady - na kontrakt z Bullem i na kontrakt GUC z firmą niemiecką.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Pewnych spraw nie da się już zmienić, niemniej jednak trzeba próbować je powiązać, a to spowoduje pewne oszczędności w dwóch częściach budżetowych: Ministerstwa Finansów i Głównego Urzędu Ceł.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">To samo może dotyczyć zintegrowania pewnych służb ogólnych. Te oszczędności zaś znajdą swoje odzwierciedlenie w ostatecznej wersji takiej informacji, po przedyskutowaniu przez Radę Ministrów, która potem zostanie Komisji przedstawiona.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Gdybym miał się odnieść do spraw zasygnalizowanych przez prezesa GUC i w koreferacie pana posła K. Nycza oraz do sugestii skierowanych pod moim adresem, jak my widzimy możliwość pokrycia nakładów inwestycyjnych, chcę powiedzieć, że z pozycji ministra finansów, widzimy je bardzo słabiutko.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">W części 51. projektu ustawy budżetowej, która - jak rozumiem - będzie dyskutowana również w Komisji, na dziś rząd widzi nakłady inwestycyjne na przyszły rok tak, jak zaplanowano w ustawie, a więc w wysokości 24,240 mln zł. Do tego możemy dołożyć ok. 9 mln zł z tzw. środka specjalnego, o którym wspominał prezes M. Nogaj. Da to w sumie 33 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Pan poseł K. Nycz odwoływał się do trzech wariantów zawartych w informacji. W tym wariancie najskromniejszym jest wymieniona suma 509 mld zł, natomiast w wariancie III, który zyskał państwa sympatię, potrzeby zostały określone na poziomie 935 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Wariant I - 509 mld zł, to równowartość wartości kosztorysowej czterech nowo zbudowanych szpitali wojewódzkich o charakterze ogólnym. Gdy zderzymy ten cel z taką samą dyskusją w Komisji Zdrowia, to wtedy zaczynają się schody.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Chciałbym zwrócić uwagę, że nakłady budżetowe będą przecież wzrastały w tym okresie i ten wzrost będzie przynajmniej proporcjonalny w stosunku do wzrostu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Była tu sygnalizowana przez prezesa GUC możliwość finansowania inwestycji ze środków pozabudżetowych, ze środków pomocowych, jak również z tzw. środka specjalnego, w którym tkwią pewne rezerwy. Będziemy wspólnie pracować, aby maksymalnie zaspokoić te potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Nie można natomiast zapomnieć, że minister finansów jest głównym księgowym kraju i jak Sejm postanowi, tak on zaksięguje.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Jeżeli Sejm zdecyduje, że ma być inaczej, to oczywiście będzie inaczej.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">To był aspekt pesymistyczny zagadnienia. Teraz chciałbym powiedzieć coś optymistycznego, a mianowicie drugim elementem, który od wielu lat jest podnoszony właściwie przez wszystkich, a przede wszystkim przez kierownictwo GUC, jest niedostateczny stan zatrudnienia. W przedstawionym Sejmowi projekcie budżetu, a jest to ewenement, przewidziano wzrost zatrudnienia - jednorazowo wzrost etatów o 2 tys. etatów kalkulacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Jeżeli Sejm uzna to za słuszne - rozumiem, że to zatwierdzi, a jeżeli uznacie państwo, że nie jest to słuszne, to zmienicie tę decyzję. W każdym razie rząd uznał zasadność takiego celu i tak to zostało zapisane, z odpowiednimi nakładami na sfinansowanie tego zadania.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Chciałbym powiedzieć, że to nie dla tego, że od 1 stycznia minister finansów będzie miał nadzór nad GUC, ale już dawno doszliśmy do przekonania, że to trzeba zrobić. Teraz natomiast pojawiły się takie możliwości. Przynajmniej według naszych szacunków i symulacji. Uznaliśmy, że ten rodzaj służby należy dofinansować, biorąc pod uwagę fakt, że to się opłaci i poniesione wydatki zwrócą się w postaci zwiększonych wpływów do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-20.21" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Przestrzegałbym jednak przed fetyszyzowaniem danych statystycznych i wliczania do tzw. urobku celników, wszystkich środków pobieranych na granicy, łącznie z VAT i z akcyzą. Podniesienie akcyzy jedną decyzją zwiększa od razu obrót urzędu celnego, co nie ma nic wspólnego z pracą celników.</u>
          <u xml:id="u-20.22" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Pan poseł Modzelewski pytał o akty wykonawcze. Dla ministra finansów jest to nowe zadanie, bo do tej pory z problematyką GUC stykaliśmy się tylko przy pracach nad budżetem. Ale przygotowujemy się do tego i na razie pracujemy bezkolizyjnie. Mam nadzieję, że i dalej tak będzie.</u>
          <u xml:id="u-20.23" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Aktów wykonawczych jest dużo i biorąc pod uwagę, że sam Kodeks celny rodził się dosyć długo, chcemy maksymalnie skrócić okres przygotowania 65 aktów wykonawczych do Kodeksu celnego. Problem polega na tym, że część z nich wymaga formalnego uzgodnienia z ministrem gospodarki, którego nie ma. Pojawi się on dopiero 1 stycznia 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-20.24" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Staramy się, aby już w styczniu przygotowane były projekty wewnętrzne wszystkich aktów wykonawczych i aby można je było przekazać do uzgodnień międzyresortowych. To trwa również, bo akt aktowi nierówny, a diabeł tkwi w szczegółach.</u>
          <u xml:id="u-20.25" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Zakładamy jednak, że jeżeli Senat nie zakwestionuje ustawy, a pan prezydent podpisze ją szybko, to termin wprowadzenia w życie Kodeksu celnego od 1 lipca 1997 r. pozwoli nam to bezkolizyjnie i bez zaskakiwania importerów, czy nawet służb celnych, agencji celnych oraz innych, którzy mają do czynienia z obrotem celnym, przygotować z dużym wyprzedzeniem, te przejścia na nowy porządek prawny w zakresie obrotu celnego.</u>
          <u xml:id="u-20.26" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Pan poseł Modzelewski pytał o parkingi. Dostrzegam ten problem, ale nie jestem w stanie w tej chwili odpowiedzieć panu na to pytanie. Rozumiem natomiast, że będzie okazja do podniesienia tego tematu w trakcie dyskusji poświęconej budżetowi.</u>
          <u xml:id="u-20.27" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">To samo dotyczy nakładów na drogi dojazdowe.</u>
          <u xml:id="u-20.28" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Chciałbym podkreślić, że niezależnie od nakładów z budżetu centralnego, dużą rolę mają do odegrania wojewodowie. Trzeba też przyznać, że generalnie wojewodowie dostrzegają ten problem. W miarę możliwości też wspierają inicjatywy zmierzające do rozwiązania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-20.29" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Chciałbym to wystąpienie zakończyć optymistycznie, a mianowicie stwierdzeniem, że fakt zaprojektowania w budżecie wzrostu zatrudnienia, niebywałego wprost, bo o 2 tys. etatów, w stosunku do 12,5 tys. zatrudnionych, jest dobrym symptomem na przyszłość. Być może także druga część dotycząca zaplecza technicznego będącego warunkiem dobrego funkcjonowania służb celnych, również w trakcie tego roku zostanie rozwiązana.</u>
          <u xml:id="u-20.30" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanBogutyn">Kalendarz naszego wchodzenia w struktury europejskie będzie na nas wymuszał to "europeizowanie się" i dostosowanie naszych standardów w tej dziedzinie do standardów Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselAntoniKobielusz">Mam jedną krótką uwagę do tego, co był uprzejmy powiedzieć pan prezes M. Nogaj, jak również do materiału.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselAntoniKobielusz">Państwo nie zauważyliście, że uchwaliliśmy ustawę o państwowym nadzorze standaryzacyjnym towarów uczestniczących w obrocie z zagranicą. Wchodzi ona w życie od 1 stycznia 1997 r. Kiedy pan prezes mówił tak dużo o przestępstwach celnych, m.in. związanych z zaniżaniem wartości celnej towaru, będzie to pewna okazja do uregulowania problemu, ponieważ 100 % towarów rolno-spożywczych przywożonych i wywożonych, będzie musiało posiadać świadectwo jakości handlowej.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselAntoniKobielusz">Na tej podstawie każdy celnik będzie w stanie ocenić czy rzeczywiście dane, które są w dokumentach są zaniżone, czy też zgodne ze świadectwem. Myślę, że jest to bardzo ważny instrument dla służb celnych, tym bardziej że jest to warunek możliwości dokonania odprawy celnej.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselAntoniKobielusz">Wydaje mi się, że jest to pewna słabość koordynacyjna. W tym dokumencie należy uwzględnić ten bardzo wymierny element. Jest duża szansa, aby ukrócić pewne nieprawidłowe zjawiska, przynajmniej w odniesieniu do towarów rolno-spożywczych.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselAntoniKobielusz">Jest to także świetna okazja, aby można było wykorzystać laboratoria Centralnego Inspektoratu Standaryzacji, który z mocy wspomnianej ustawy, będzie sprawował nadzór nad handlową jakością towarów. Bardzo proszę o rozważenie możliwości skorzystania z takiego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselKazimierzNycz">Jeśli dobrze zrozumiałem pana ministra, jest to kolejny dokument roboczy, który pójdzie do uzgodnień międzyresortowych, później będzie omawiany w KERM i który określi wytyczne dla Rady Ministrów w sprawie decyzji dotyczącej tego dokumentu. Dopiero wtedy, gdy będzie to dokument rządowy, wówczas stanie się dokumentem mobilizującym ministra finansów, obojętnie jakiego, którego rządu i którego parlamentu do wykonania zawartych w nim zadań. W konsekwencji pociągnie to za sobą przyznanie środków finansowych: budżetowych, pozabudżetowych itd. w obojętnie jakiej wersji, tak aby do 2000 r. wyszczególnione zadania mogły zostać zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselKazimierzNycz">Jeżeli tak, mam propozycję. Przedstawiam ją jako mój wniosek. Proponuję, abyśmy przyjęli tę informację jako kierunkową do czasu, aż przejdzie ona całą procedurę KERM, Rady Ministrów itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PodsekretarzstanuMaciejLesny">Chciałbym prosić państwa o życzliwość i pełne poparcie dla przedstawionego programu. Jest to w tej chwili podstawowe źródło dochodów budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Proponuję, abyśmy przyjęli informację o aktualnych działaniach administracji celnej oraz kierunkowo przyjęli także wstępne propozycje działać GUC do 2000 r. Czy tak możemy to zapisać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselKazimierzNycz">Z założeniem, że prezes Głównego Urzędu Ceł przedstawi ponownie tę informację, już jako rządową, po ustaleniach KERM i Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Oczywiście. Czy zgadzają się państwo z taką propozycją? Widzę, że tak.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Dziękuję państwu, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>