text_structure.xml 122 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Może nie wgląda on imponująco, ale jest bardzo skomplikowany, choć jest tylko dwupunktowy, więc zapytam, czy są do niego uwagi. Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przechodzimy do realizacji pkt 1 porządku dziennego, a mianowicie do zaopiniowania dla marszałka Sejmu w trybie art. 8 ust. 3 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora – oświadczenia posła Donalda Franciszka Tuska z dnia 14 lutego 2007 r. o wyrażeniu zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, w związku z wnioskiem oskarżycieli prywatnych Sławomira Potapowicza, Jana Dziubeckiego oraz Jana Artymowskiego z dnia 20 listopada 2006 r. (po uzupełnieniu w dniu 15 grudnia 2006 r.), reprezentowanych przez adwokata Krzysztofa Olczyka – o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przypominam, że otrzymaliście państwo przed posiedzeniem opinię Biura Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu na temat formalnej poprawności oświadczenia. Stwierdza ona, że jest ono poprawnie złożone. Czy ktoś pragnie zabrać głos? Nie widzę. W takim razie proponuję przyjęcie opinii dla marszałka stwierdzającą formalną poprawność oświadczenia posła Donalda Tuska z dnia 14 lutego 2007 r. w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem takiej opinii?</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła opinię dla marszałka o poprawności oświadczenia złożonego przez pana posła Donalda Tuska.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przechodzimy do realizacji pkt 2 porządku dziennego, a mianowicie do rozpatrzenia poselskiego oraz przedstawionego przez Prezydium Sejmu projektów uchwał o zmianie uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 24 marca 2006 r. w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organu nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r. (druki nr 1188 i 1190).</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przechodzimy do rozpatrzenia projektów uchwał. Mamy dwa projekty uchwał, które wpłynęły. Będę się posługiwał trochę skrótowymi określeniami: projekt prezydialny i projekt złożony przez Samoobronę. Przygotowując się do dzisiejszego posiedzenia, analizowałem również z wnioskodawcami te dwa projekty. Doszliśmy wspólnie do wniosku – choć może nie entuzjastycznie – by zaproponować Komisji, jako podstawę prac, projekt prezydialny. Zatem proponuję przyjęcie projektu prezydialnego za podstawę prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Na wstępie chciałabym pana przewodniczącego zapytać o wybór projektu bazowego. Przed przejściem do procedowania chciałabym również złożyć uwagi i wnioski. Rozumiem bowiem, że jest to czas na dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich marszałek Sejmu skierował dwa projekty uchwał do rozstrzygnięcia. Poprzednio pracami przy projektach uchwał zajmowała się Komisja Ustawodawcza. Co prawda nie będziemy polemizować z panem marszałkiem, ale gdybyśmy już przyjęli procedurę pana marszałka, to chciałabym złożyć wniosek, aby w tej sprawie wypowiedziała się Komisja Ustawodawcza. Krótko to państwu uzasadnię.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselKrystynaSkowronska">Przedmiotem rozstrzygnięcia uchwały o powołaniu Komisji Śledczej był wyrok Trybunału Konstytucyjnego. On pokazał bardzo szeroki zakres naruszenia przepisów konstytucji i wskazał wady formalne w samej uchwale. Jeżeli wiemy, w jakim zakresie naruszono zasady konstytucji w poprzedniej uchwale, to sytuacja jest następująca. Składam wniosek formalny, abyśmy w tym zakresie zwrócili się o opinię do Komisji Ustawodawczej – to po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselKrystynaSkowronska">Po drugie, aby rozpocząć prace nad tym projektem proponuję, abyśmy zwrócili się również o opinie konstytucjonalistów. Chciałabym usłyszeć od pana przewodniczącego, jakie mamy opinie konstytucjonalistów. Chodzi o to, aby wyrobić sobie pogląd i dopiero przejść do wniosku, skierowanego przez pana przewodniczącego, który projekt uchwały będzie projektem „bazowym”.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chcę przypomnieć, że obecnie mamy – co prawda – Komisję, ale nie pracuje jej sekretariat. Przewodniczący Komisji, pan poseł Artur Zawisza, chyba się z tym zgodzi.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselKrystynaSkowronska">W ocenie grupy posłów Platformy Obywatelskiej stoimy na stanowisku, że jeśli w opiniach pojawia się utrudnienie związane z możliwością wycofania wcześniejszego projektu uchwały, czyli rozwiązaniu tej Komisji i napisaniu nowego, a nie ma do tego podstawy prawnej w regulaminie Sejmu, to wnoszę o przyjęcie tego typu procedowania. Dopiero po zapoznaniu się z opiniami konstytucjonalistów w tej sprawie moglibyśmy rozstrzygnąć, po pierwsze, który projekt jest projektem bazowym, a po drugie – czy wniosek, który kieruję, ma mocne uzasadnienie. Nie chciałabym, w świetle stanowienia dobrego prawa, aby ponownie którykolwiek z projektów był skarżony do Trybunału Konstytucyjnego i by wytykał nam to Trybunał Konstytucyjny. Powinniśmy dołożyć należytej staranności przy pracy. Materia jest niezwykle trudna. Próbuję przekonać pana przewodniczącego i grupę posłów o tym, że jeżeli zależy nam na procedowaniu, to powinno być ono poprawne.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselKrystynaSkowronska">Wnoszę o przygotowanie ekspertyz przez konstytucjonalistów, abyśmy – po pierwsze – trzymali powagę tej izby, a po drugie – nie narażali się w przyszłości na krytyczne oceny, które w tym zakresie są sformułowane w zakresie legislacji przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselKrystynaSkowronska">Mając na uwadze te dwa ważne argumenty, uprzejmie proszę, tak jak wskazałam, o te opinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Prosiłbym pana przewodniczącego, żeby pan przewodniczący był uprzejmy nie tyle dać podstawę prawną tego, że my się tym zajmujemy, ile przekazać intencje pana marszałka, że skierował to właśnie do nas, a nie tam, gdzie ta sprawa powinna pójść.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselWaclawMartyniuk">Zgadzam się całkowicie z panią poseł Krystyną Skowrońską, że sprawa powinna pójść do Komisji Ustawodawczej. Twierdzę, iż powinniśmy to skierować z powrotem do tej komisji. Rozumiem, że pan marszałek ma pełne prawo kierowania wszelakiego rodzaju ustaw czy też uchwał do poszczególnych komisji, ale nie można tego rozumieć w taki sposób, że na przykład ustawa ordynacja wyborcza jest kierowana do Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych albo Komisji Łączności z Polakami za Granicą, gdybyśmy literalnie przeczytali ten fragment regulaminu, który pan przewodniczący teraz studiuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Studiowanie regulaminu jest niezwykle pożyteczne. Każdy z nas powinien go studiować dniem i nocą – panie przewodniczący – przez sen i na jawie, jak i w malignie. Ale mówiąc już poważnie, to jeśli chodzi o marszałka, to mam tu skierowanie: „Informuję, że Sejm na 33. posiedzeniu w dniu 14 grudnia 2006 r. skierował poselski projekt oraz przedstawiony przez Prezydium Sejmu projekt uchwały do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w celu rozpatrzenia”. Pod tym pismem podpisał się wicemarszałek Bronisław Komorowski, który, jak sądzę, zna regulamin.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Natomiast regulamin w art. 81 mówi: „Jeżeli projekt ustawy nie zostanie skierowany do Komisji Ustawodawczej, Prezydium Komisji Ustawodawczej może wyznaczyć spośród członków Komisji Ustawodawczej przedstawicieli, którzy uczestniczą w posiedzeniach komisji, do których projekt został skierowany, zwanych dalej w niniejszym rozdziale „komisjami właściwymi”. Zresztą nie dotyczy to tylko Komisji Ustawodawczej. Taką możliwość komisje wielokrotnie wykorzystywały. Sam byłem oddelegowany kiedyś z komisji środowiska do komisji europejskiej, kiedy pracowaliśmy nad zmianami ustaw. Oczywiście, zgodnie z regulaminem jest wysłanie też do komisji o zaopiniowanie. Komisja może również przesłać do komisji, ale skoro Wysoka Izba zdecydowała o skierowaniu do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, to należy sądzić, że Sejm jako Wysoka Izba ma możliwość dokonania wyboru i skierowania. Zgodnie z wolą Wysokiej Izby zostało to skierowane nie do Komisji Ustawodawczej, choć ja osobiście, panie przewodniczący, też bym wolał, żeby to tam trafiło. Ale – cóż, jesteśmy tu po to, żeby pracować i skoro tutaj zostało to skierowane, to jesteśmy obowiązani nie wymigiwać się, tylko podjąć pracę. A zatem skoro Sejm in gremio zdecydował o tym, że nasza Komisja ma się tym zająć, to nie róbmy psikusa Sejmowi, bo jesteśmy tylko ciałem wyłonionym spośród Sejmu do realizacji tego, co Sejm zleci. Nie odsyłajmy tego od siebie, skoro nas Sejm tym obowiązkiem obarczył.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Dlatego też zwracam się do pani poseł i proponuję, żeby pani poseł nie forowała takiego wniosku, tym bardziej że – o ile wiem – wśród nas są nawet członkowie Komisji Ustawodawczej. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselEdwardOsko">Tak, jest dwóch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">No, właśnie. Czyli jest dwóch członków Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Ale Komisja Ustawodawcza ich nie delegowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale są członkowie z Komisji Ustawodawczej. Sami się delegowali. Komisja Ustawodawcza o ile wiem, nie zajmowała się tym projektem ani nie wyraziła ochoty wydelegowania posłów do naszej Komisji. Gdyby taką wolę miała, to by się tym zajęła i wydelegowała swoich przedstawicieli. Termin podjęcia prac w naszej Komisji był bardzo odległy. Była korespondencja między mną a marszałkiem. Marszałek pytał, kiedy to będzie. Myśmy się długo przygotowywali. Jakoś tyle miesięcy Komisja Ustawodawcza nie wydała z siebie woli pracy nad tą uchwałą i nie dziwię się, bo to skomplikowana materia, a nikt nie lubi sam sobie dokładać pracy. Sądzę, że wolą Komisji Ustawodawczej nie jest otrzymanie tego projektu do zaopiniowania, bo mogła to zrobić z własnej inicjatywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Przepraszam Komisję i pana przewodniczącego, bo zapomniałem, że była to decyzja Wysokiej Izby. Tylko i wyłącznie można złożyć na mój, czy nasz karb to, iż w tym momencie, kiedy taka decyzja była, nie zachowaliśmy rewolucyjnej czujności, mówiąc językiem dawnym, minionym, niegodnym IV Rzeczypospolitej, co wiem i z góry przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselWaclawMartyniuk">Skoro była to decyzja Wysokiej Izby, to nasza dyskusja jest bezprzedmiotowa. Przepraszam, bo byłem przekonany, że poszło to innym trybem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To znaczy jakim trybem mogło to iść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Byłem przekonany, że to był – nie powiem w tej chwili, który – odpowiedni zapis regulaminu, iż marszałek może kierować do odpowiednich komisji. A uciekło mi z głowy, że to było na posiedzeniu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Że to Sejm przegłosował?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Tak, że to było na posiedzeniu Wysokiej Izby, dlatego przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie bardzo możemy nawet zmienić wolę Wysokiej Izby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Wniosek odesłania tego do innej komisji jest w zasadzie bezprzedmiotowy. Mam nadzieję, że pani przewodnicząca wycofa wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Panie przewodniczący, w związku z wyjaśnieniem spraw formalnych, nie wiem, na jakiej zasadzie Komisja Ustawodawcza procedowała czy w ogóle podejmowała temat. Jeżeli Komisja tym się nie zajmowała, to rozumiemy, że nie umocowała przedstawicieli, którzy by uczestniczyli w trakcie posiedzenia Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, pracującej nad tymi uchwałami Sejmu. Ze zrozumieniem przyjmujemy pełne wyjaśnienie w tej sprawie, chociaż ono tak naprawdę do końca nie jest pełne. Jeżeli bowiem Komisja Ustawodawcza tym się nie zajmowała, nie miała wiedzy, albo... nie znamy powodów. Nie wiemy więc, czy uznała, że jest to ważne, czy dlatego, iż nie procedowała, uznała, że jest to mniej ważne. Co do tego pozostaniemy każdy przy własnym zdaniu.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Podtrzymuję swój wniosek, aby przed rozpoczęciem prac – bo to jest moment, w którym powinniśmy się zapoznać z opiniami konstytucjonalistów – Komisja poprosiła o opinie konstytucjonalistów. Tak wiele jest w uzasadnieniu wyroku Trybunału...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale przecież mamy opinie konstytucjonalistów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Mamy jedną opinię osoby, która jest konstytucjonalistą. Znamy więc jeden pogląd. Mamy też drugą opinię, bo są tylko dwie opinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">A ile trzeba?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chciałabym się zwrócić, żeby były to opinie konstytucjonalistów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale ilu – trzech, pięciu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Trzech. Chciałabym – tak jak powiedziałam – aby były to opinie konstytucjonalistów, dlatego że w tym zakresie podnoszone są różne wątpliwości. Chodzi o to, żebyśmy się nie narazili na uwagi.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Rozumiem, że każdy z nas zapoznał się z materią, która jest zawarta w przygotowanym przez Biuro Analiz Sejmowych materiale. Materia jest jednak niezwykle i szczególnie skomplikowana i w związku z tym składam wniosek na ręce pana przewodniczącego, by zwrócić się o ekspertyzy i wówczas rozpocząć pracę nad tymi projektami uchwał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselAdamHofman">Chciałem złożyć wniosek przeciwny do wniosku pani przewodniczącej ze względu na to, że rzeczywiście tych opinii można by zamawiać sporo. Te, które są w opracowaniu, które dostaliśmy – jest też opinia Biura Analiz Sejmowych – wydają się wystarczające; szczególnie, że na ten temat sporo jest literatury fachowej. W naszym posiadaniu są też opinie, które dotyczą dwóch, a właściwie trzech wniosków. Stąd też moja prośba, by procedować dalej w tym trybie, bez odwoływania się do opinii i Komisji Ustawodawczej, zwłaszcza że mamy przedstawicieli tej Komisji na sali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselEdwardOsko">Mam pytanie do pani przewodniczącej. Z czego wynika ten wniosek? Czy stąd, że jest za mało opinii w sensie liczby, czy są jakieś konkretne zarzuty do tych opinii? Czy są może jakieś niejasności? Może występują sprzeczności w tych opiniach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Chciałem podtrzymać wniosek pani poseł przewodniczącej i krótko to uzasadnię. Mamy rzeczywiście dwie opinie. Jedna opinia jest do druku nr 1188, czyli do tzw. druku Samoobrony. Jest to opinia pana Wojciecha Odrowąża-Sypniewskiego. Druga opinia dotyczy druku nr 1190 i sporządził ją pan doc. Andrzej Schmit. Stąd też wydaje mi się, że uzasadnione byłoby, żeby były co najmniej po trzy opinie do każdego z druków. Materia sprawy jest na tyle poważna, że powinniśmy mieć bardzo szerokie spektrum...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Proszę państwa, zagłuszacie złote myśli pana przewodniczącego, a pan poseł zgłasza tu cenne uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Panie przewodniczący, chciałem nieśmiało powiedzieć, że złote myśli ma tylko przewodniczący. Wiceprzewodniczący mogą mieć srebrne, a czasami brązowe...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale pan przewodniczący był swego czasu przewodniczącym, więc złoto odziedziczył po poprzednim przewodnictwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Bardzo panu dziękuję. Naprawdę nie sądziłem, że aż tak wysoko mnie pan ceni. Ale powracam do meritum sprawy.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselWaclawMartyniuk">Mamy tak naprawdę po jednej opinii na jeden projekt uchwały. Sprawa jest tak poważna, że trafiła aż przed Trybunał Konstytucyjny. Stąd też proszę, aby pan przewodniczący był uprzejmy wziąć pod uwagę wniosek pani poseł Krystyny Skowrońskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">Panie przewodniczący, chciałbym wypowiedzieć się w kwestii formalnej. Potwierdzam w imieniu wnioskodawców tego projektu – Samoobrony, że jest pełna zgoda, żeby pracować na jednym, bazowym projekcie, tzn. nad projektem złożonym przez Prezydium Sejmu, przez marszałka. I to chciałem potwierdzić. Nie ma więc potrzeby pracowania nad opiniami do druku Samoobrony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Państwo rozstrzygniecie to w głosowaniu. Składałam wniosek, by wystąpić o poszczególne opinie do projektu. Pan przewodniczący Wacław Martyniuk to zauważył.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chciałabym państwu wskazać, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego wraz z uzasadnieniem liczy 40 stron niezwykle skomplikowanej materii. Powtarzam – niezwykle skomplikowanej, wydanej przez najznamienitszych prawników. W związku z tym pozostawanie dzisiaj przy jednej opinii...</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselKrystynaSkowronska">Wydaje nam się, że powinniśmy mieć opinię konstytucjonalistów, tak by nie narażać się na podobne zaskarżanie uchwały Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselArturZawisza">Wypowiem się wyłącznie jako gość, a na pewno nie jako strona w sprawie, tylko jako przewodniczący jednego z organów sejmowych. Tytułem tylko przypomnienia i wyjaśnienia – powiem, że dysponujemy większą liczbą opinii prawnych. Jest opinia dotycząca właśnie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, a także w tym specjalnym druku Biura Analiz Sejmowych jest opinia – co prawda dotycząca odrzuconego przez Sejm druku 1187 – ale ona kontekstualnie jest szalenie istotna, bo odwołuje się do tego orzeczenia i wskazuje na istotne jego przesłanki, na podstawie których notabene ten projekt nr 1187 był uznawany na zgodny z konstytucją. A więc tu są opinie, które dotyczą tej sprawy i mają wielkie znaczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Zanim zaczniemy pracować, chciałem pani poseł złożyć pewnego rodzaju oświadczenie. Do projektu prezydialnego, przygotowując się do dzisiejszego posiedzenia, przyszykowaliśmy sporą liczbę poprawek. A zatem zasięganie opinii na temat projektu, który będzie głęboko przepracowany, ponieważ sami uznaliśmy, że ma różne niedociągnięcia, jest bezprzedmiotowe. Wydaje się, że bardzo długa, wyczerpująca opinia Trybunału Konstytucyjnego na temat pierwotnego przedłożenia dała istotne wskazówki co do wymogów Trybunału Konstytucyjnego do danego przedłożenia. Przygotowanie projektów zostało też poprzedzone analizami, a produkt został również poddany ocenie konstytucjonalistów. Na podstawie stwierdzonych różnych niedoskonałości – jak każda, praca człowieka jest niedoskonała, poza oczywiście Trybunałem Konstytucyjnym – poczyniliśmy kilka różnych uwag.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Miałbym propozycję, żebyśmy wnieśli te poprawki do projektu i do tak przygotowanego – już po poprawkach, naniesionych przez nas i tych zaproponowanych podczas prac zespołów, w których rzeczywiście bardzo skrupulatnie pracowało kilku prawników – zasięgnęli opinii konstytucjonalistów co do produktu, który jest już przemyślaną koncepcją, a nie fazą, nad którą dzisiaj mamy się trochę popastwić.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Pani poseł, proponowałbym, żeby nie brać iluś ekspertyz do tematu, który obrósł już książkami, poza oczywiście grubym opracowaniem Trybunału Konstytucyjnego, które też jest opinią i to w tym wypadku najważniejszą. Jeżeli mówimy bowiem o zgodności z konstytucją, to Trybunał Konstytucyjny – który jest najwyższym ciałem i jego orzeczenia są ostateczne – właśnie wypowiedział się w tej kwestii, a projekt uchwały i zaproponowane poprawki są w wyczerpujący sposób wypełnieniem wskazówek, jakie dał Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Stąd wydaje się, że warto byłoby zwrócić się o taką opinię, ale dopiero kiedy będziemy mieli już produkt, a nie półprodukt, którym jest propozycja uchwał zaproponowanych przez wnioskodawców, skierowanych właśnie do naszej Komisji do przepracowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Szanowny pan przewodniczący wskazał, że oba projekty uchwał są to, cytuję: „półprodukty”. Mam więc następujące pytanie. Chciałabym od pana przewodniczącego usłyszeć, w którym momencie – bo rozumiem, że również dla pana przewodniczącego w przypadku półproduktów jest potrzebna opinia prawników co do nowych propozycji – i jak pan przewodniczący zamierza procedować? Czy zamierza przedstawić Komisji proponowane zmiany, aby posłowie tej Komisji mogli się z nimi zapoznać i wyrobić sobie na ten temat zdanie? Jeżeli one będą dzisiaj przygotowywane, to tak naprawdę nie rozpoczęliśmy procedowania. Nie mamy ich na piśmie, przy istotnej, skomplikowanej materii. Nie mamy też swoich ekspertów w Komisji. Nie mieliśmy możliwości, by ich zgłosić. Nie wiemy, jaki jest zakres poprawek i czy będzie istniała potrzeba zgłoszenia takiego wniosku, jeżeli pan przewodniczący nie dopuści do możliwości uzyskania opinii prawnych. Wówczas przy dobrym procedowaniu przysługuje możliwość powołania przez poszczególne kluby ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Powtarzamy argumenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Proszę, by pan przewodniczący przybliżył tylko technologię prac nad tymi projektami. Rozumiem, że został złożony projekt prezydialny; został też złożony projekt Samoobrony. Pan przewodniczący był uprzejmy uruchomić Biuro Analiz Sejmowych i Biuro Legislacyjne, by pochyliły się nad tymi dwoma projektami. Rozumiem też, że projekt Prezydium Sejmu według samego Prezydium był na tyle niedopracowany, iż trzeba było go zmieniać.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselWaclawMartyniuk">Cały czas mówię o pewnym zwyczaju – tak, jak to bywało do tej pory – że Prezydium Sejmu opracowując projekt czegokolwiek uchwały, czy ustawy, zawsze zwracało się do Biura Legislacyjnego i Biura Studiów i Ekspertyz KS, a dzisiaj Biura Analiz Sejmowych. Mówiono, że jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, to orzeczenie ma w sobie to i to, w związku z tym trzeba coś zmienić zgodnie z wykładnią Trybunału Konstytucyjny. Efekt tej pracy Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych czymś skutkował, projektem nowelizacji uchwały czy też ustawy.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PoselWaclawMartyniuk">Proszę mi powiedzieć, co się stało, że po tym trybie, o którym mówiłem, nagle okazało się, iż to trzeba zmienić, mimo że podstawa cały czas jest taka sama: orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Zaraz to panu posłowi wyjaśnię. Otóż, podstawą do naszych prac są dwa projekty, które powstały po orzeczeniu. One są skutkiem orzeczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Tak jest. Zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Najpierw było orzeczenie, a później zostały przygotowane dwa projekty. Przygotowało je Prezydium Sejmu i Samoobrona. Ponieważ są dwa projekty, to cóż Prezydium miało zrobić? Skierowało oba do Komisji, żeby nad obydwoma Komisja się pochyliła. W związku z tym my się tym zajmujemy.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Pan przewodniczący pytał, jak to było dalej; są dwa projekty i nad tym pracowaliśmy. Rzeczywiście przyznaję się do tego i to chyba nic złego, iż przewodniczący przygotowuje się do prowadzenia. Jak pan zobaczy, są cztery teksty: tekst pierwotny, dwa teksty uchwał, do tych uchwał są różnego rodzaju uwagi wynikające z ekspertyz, które były zrobione do projektów uchwał, które wpłynęły. Żeby się w tym połapać, to, prawdę mówiąc, prawnicy trochę się natrudzili. Im to poszło łatwiej. Ja nie jestem prawnikiem, więc musiałem się przygotować. Siedzieliśmy nad tym parę godzin. I tak ta kuchnia wyglądała. Po prostu pytałem się, który to jest punkt, a co wynika z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, co wnika z ekspertyz, jak to nanieść na projekt uchwały, a później przenieść na projekt początkowy itd.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przygotowywałem się do tego, abyśmy mieli dzisiaj – na ile to możliwe – w miarę komfortową pracę, żebym wiedział, jak prowadzić posiedzenie Komisji. Natomiast jeśli chodzi o zaproponowane różne zmiany w tych projektach, to ja również zaprosiłem na spotkanie autorów obydwu projektów, żeby się zastanowić, czy da się dokonać kompilacji tych dwóch projektów, czy może któryś z tych projektów przyjąć do pracy. Chodziło o to, aby autorzy: Prezydium Sejmu i Samoobrona, znaleźli najlepsze rozwiązanie. I tak ta kuchnia wyglądała.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie chciałem, żebyśmy dzisiaj na Komisji – część z nas jest prawnikami, a część nie – dokonywali operacji, która jest szalenie trudna, choćby z punktu widzenia takiego czysto technicznego prowadzenia, skakania z punktu w punkt. Żeby wiedzieć, o co chodzi, to ja musiałem się do tego przygotować i przyznaję się państwu, że wiele godzin to zajęło, żebym był przekonany, iż mniej więcej wiem, o co chodzi, bo sama pani przewodnicząca mówiła, że jest to kilkadziesiąt stron uzasadnienia Trybunału Konstytucyjnego, w którym zasiadają wybitni profesorowie. Gdzie mnie tam do wybitnych konstytucjonalistów z Trybunału, więc musiałem się naprawdę trochę do tego przygotować.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Były dwa wnioski, jeden wniosek o przejście do procedowania, a drugi do zamówienia różnych ekspertyz. Zaproponuję, by przegłosować najpierw wniosek pani przewodniczącej, by zdjąć z dzisiejszego posiedzenia ten punkt i odesłać projekt do opinii dwóch konstytucjonalistów – bo już jedna opinia jest – i po opiniach wrócić. Jak rozumiem, o to chodzi. Jeżeli ten wniosek nie przejdzie, to przejdziemy do procedowania nad projektem, co było zaproponowane w drugim wniosku.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za odesłaniem tego projektu do opinii dwóch konstytucjonalistów?</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Stwierdzam, że Komisja odrzuca powyższy wniosek, przy 5 głosach za, 8 przeciwnych.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Zatem przechodzimy do procedowania nad projektem uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 24 marca 2006 r. w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organu nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Mówiliśmy już o tym szeroko. Wpłynęły dwa projekty. Wstępnie zaproponowałem, żebyśmy przyjęli projekt prezydialny jako podstawę prac. Nie widzę wniosków przeciwnych. Zatem przyjęliśmy projekt Prezydium Sejmu za podstawę prac. Wiele godzin to analizowaliśmy i uznaliśmy, że jest on łatwiejszy do dostosowania do orzeczenia Trybunału i w jakimś sensie też do celu powołanej Komisji, czyli do sprawdzenia pewnych rzeczy, to znaczy czy były, czy nie były nieprawidłowości w tym procesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Mam krótkie pytanie do pana przewodniczącego. Zapowiedział pan zwrócenie się po określonym urobku, który będzie miała Komisja, o opinie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Po zakończeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Po zakończeniu? Czyli po przyjęciu projektu przez Komisję, bez możliwości wyrobienia sobie zdania na ten temat? Czy po propozycjach, które nie będą przegłosowane, do czasu, gdy będziemy mieli opinię? Zupełnie czym innym jest waga opinii na tym etapie i jej wpływ na propozycje poprawek; to po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Po drugie, czy nie warto byłoby poprosić jeszcze, by kluby ustanowiły sobie ekspertów? Jaki czas procesowania nad tym projektem pan przewodniczący przewiduje</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To wszystko zależy od naszej dzisiejszej pracy. Jeżeli uda nam się zakończyć pracę dziś, to dzisiaj ją zakończymy. Natomiast jeśli chodzi o powołanie ekspertów przez kluby, to kluby taką możliwość mają. Te projekty istnieją od wielu miesięcy, więc można było ich powołać.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Co do urobku, to też – jak będzie już zakończona praca – każdy z klubów może zwrócić się o opinię, na co kluby mają przecież pieniądze, a więc nie ma tu problemu. Jeśli kluby chcą, to mają taką możliwość regulaminową. Możemy przecież występować o różne opinie. Natomiast, oczywiście, po podpisaniu sprawozdania nadanie biegu będzie zależało od marszałka. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zwrócić się o opinię. Zresztą podejrzewam, że pewnie będzie to zaskarżone przez grupę posłów, niezależnie od tego, co byśmy tu zrobili. A więc ostateczną opinię wyda Trybunał Konstytucyjny, a ta opinia jest nie do dyskusji. I tyle mogę powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Czy pan przewodniczący po tzw. urobku, czyli podpisaniu sprawozdania – zakładamy, iż dzisiaj, najpóźniej jutro, to sprawozdanie będzie, jako że mamy to w porządku obrad Sejmu – nie przewiduje skierowania tego do zaopiniowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Z tego co słyszałem, jest zapowiedź, że będzie to skierowane do Trybunału. Jeżeli to Trybunał orzeka, czy coś jest zgodne, czy nie... My możemy się, oczywiście, zwrócić...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Czy pan to przewiduje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Możemy się zwrócić o opinię, tyle tylko, że nie wiem, czy zdąży taka opinia być wydana, jeżeli marszałek nada bieg i wprowadzi to pod obrady na to posiedzenie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Czy może być intencją pana przewodniczącego, aby zwrócić się do marszałka, żeby nie było to na tym posiedzeniu Sejmu, a na przyszłym, by dać dwa tygodnie na sprawdzenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Mogę porozmawiać z marszałkiem, ale to marszałek podejmie ostatecznie decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselAdamHofman">Chciałbym wypowiedzieć się w sprawie formalnej. Proponuję, by dyskusję odbyć już po przepracowaniu tego materiału. Jeśli wtedy będą wątpliwości, to możemy ją prowadzić dalej, czy jest potrzebne skierowanie tego do opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselJanuszMaksymiuk">Czy pan przewodniczący zna taki przypadek, żeby sprawozdanie komisji dawać do opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie znam takiego przypadku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselJanuszMaksymiuk">Więc o czym my tu dyskutujemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">A czy pan przewodniczący zna taki przypadek, że nie można dawać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Posłowie albo kluby mogą o takie opinie się zwracać. Nie ma takiego zakazu – ani w jedną, ani w drugą stronę – tak bym to ujął.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przechodzimy do prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselJanuszMaksymiuk">Przepraszam, panie przewodniczący, jak to nie ma zakazu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie ma zakazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselJanuszMaksymiuk">To nie znaczy wcale, że można robić coś, co jest nie zgodne ze zdrowym rozsądkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Panie przewodniczący, mogę panu podać dużo przykładów z tej kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie ma co się przerzucać argumentami. Regulamin tego nie zakazuje. Na każdym etapie można się zwracać o opinie. Pytanie jest tylko o ich sens, skoro i tak ma to być skierowane do Trybunału Konstytucyjnego; chyba tylko po to, żeby mieć lepsze bądź gorsze samopoczucie, bo to już na orzeczenie Trybunału wpływu mieć nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przechodzimy do projektu. Jest propozycja, jeśli chodzi o tytuł uchwały, żeby zastąpić wyrazy... Przedstawię propozycję zastąpienia części wyrazów w tytule i później udzielę pani przewodniczącej głosu.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">A więc jest propozycja, aby zastąpić wyrazy od słowa: „rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r. (druk nr 1190)” na słowa: „w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania nieprawidłowości w działaniach organów Państwa w procesie przekształceń niektórych banków”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Po pierwsze, chciałam wypowiedzieć się w sprawie trybu procedowania. Pan przewodniczący raczy zważyć, że jest przewodniczącym Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, gdzie tryb powinien być przestrzegany.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Jeżeli pan przewodniczący składa poprawki, to uprzejmie proszę, aby były one złożone zgodnie z regulaminem Sejmu, na piśmie i podpisane, tak aby posłowie mieli zestawienie poprawek, nad którymi pracujemy. Taki jest obyczaj poszczególnych komisji i tak powinniśmy i w tym przypadku postępować. Nawet Biuro Legislacyjne nie ma tych poprawek. Jeżeli pracowało z panem przewodniczącym, to może ma, ale nie wiem, czy ma je pan poseł. Prosimy w takim razie o równe traktowanie posłów opozycji. Jeżeli pańscy koledzy mają, to tym bardziej prosimy o to i prosimy o nierobienie tego typu precedensu, że państwo posłowie mają, a my nie mamy.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chcielibyśmy, żeby te poprawki były podpisane zgodnie z wymogami regulaminu Sejmu. To jest procedura, którą powinniśmy przejść. Ponadto prosimy, by dać nam czas na zapoznanie się z treścią poprawek. Pan przewodniczący wiele godzin pracował nad nimi. Jeżeli pan uzna, że jesteśmy zdolnymi osobami i mamy możliwość szybkiego czytania, to jednak chcielibyśmy zastanowić się nad nimi, zestawić w kontekście i mieć możliwość takiego samego komfortu prac, jaki ma pan poseł. Chodzi o to, żeby mieć własne przemyślenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Pani przewodnicząca, postulat pani zostanie spełniony. Przekazałem poprawki, by odbić je na ksero. Zaraz je państwo otrzymanie, jeśli ktoś ich nie ma, a rzeczywiście część posłów nie ma. Będziemy mogli zaraz pracować, choć w jednym punkcie nie do końca jest tak, jak pani poseł mówi. Chodzi o obyczaj składania poprawek na piśmie. W wielu komisjach brałem udział. W niewielu tylko było tak, że był wymóg składania ich na piśmie i dostarczania wszystkim posłom. Czasem ktoś je zgłaszał, później spisywał i posłowie ich nie otrzymywali, tylko w trakcie były omawiane. Były do nich uwagi, ewentualnie były opiniowane pozytywnie bądź negatywnie. Ale skoro je mamy, to oczywiście, państwu przekażemy. Tu nie ma żadnej tajemnicy, tym bardziej że materia rzeczywiście jest trudna. Jeśli to państwu może być pomocne, to bardzo proszę. Są też niektóre poprawki z moim podpisem. Jeśli państwo chcecie, to również można takie otrzymać.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Czy są uwagi do wprowadzenia zmian w tytule uchwały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chciałabym znać numer poprawki, bo w poprawkach przekazanych przez pana przewodniczącego poprawka nr 1 brzmi: „skreślić zdanie wstępne projektu uchwały”, a to nie jest związane z tytułem.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Proszę nam powiedzieć, który numer ma ta poprawka. Dostałam w tym momencie zestawienie poprawek. Jeżeli pan przewodniczący proceduje, to uprzejmie proszę o podanie numeru poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Już mówię pani poseł. To się znajduje na pierwszej stronie. Są to słowa: „w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania nieprawidłowości w działaniach organów Państwa w procesie przekształceń niektórych banków”. Te słowa należy wstawić w tytule, po słowach: „w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania...”; zamiast: „rozstrzygnięć dotyczących...” – byłoby: „nieprawidłowości w działaniach...”.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To byłby tytuł, który spełnia wymogi Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ to Trybunał zanegował tę część tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Przepraszam, chciałbym prosić o wykaz poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chodzi mi o kolejność poprawek. Są one zabałaganione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie są zabałaganione. One po prostu odnoszą się do projektu uchwały zaproponowanego przez Prezydium Sejmu. Odniosłem je do tytułu uchwały, nad którą pracujemy, czyli uchwałą pierwotną, a nie nad przedłożeniem Prezydium Sejmu, bo wtedy byśmy odnosili się do uchwały Prezydium Sejmu, a po uchwale musielibyśmy się odnosić... – co byłoby szalenie skomplikowane.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Dla łatwiejszego zrozumienia sprawy, odniosłem poprawkę, która się tu znajduje, do tytułu uchwały, która jest pierwotnie skierowana i co do której te uwagi zostały sformułowane. Zrobiłem to – jak powiedziałem – by ułatwić nam zrozumienie, jaki jest produkt wyjściowy i jaka jest propozycja po zmianach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselEdwardOsko">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego, dlatego że w moim przekonaniu, jeżeli zmieniamy jakąś uchwałę, to powinniśmy zachować jej tytuł, bo to jest zmiana konkretnej uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To jest zmiana tylko części tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselEdwardOsko">No, tak. Niemniej jednak, tak mi się wydaje i dlatego chciałbym wysłuchać opinii panów z Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Na str. 23 jest tekst pierwotny. Proponowałbym otworzyć sobie ten wydruk. Tu mamy tytuł, a ja w tych poprawkach zawarłem to, co powinno zmienić się w tytule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselEdwardOsko">Rozumiem, to jest ta pierwsza uchwała, która została zaskarżona. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie, to jest projekt prezydialny, nad którym pracujemy. To są poprawki do tego projektu prezydialnego, który przyjęliśmy jako bazowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselEdwardOsko">Rozumiem, ale jeżeli coś zmieniamy, to musimy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Tu jest właśnie ta zmiana. Zastępujemy te słowa, które przeczytałem, tymi słowami z poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselEdwardOsko">Ja rozumiem, o co chodzi. Tylko, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">W tym przedłożeniu nie opisywałem, że należy zastąpić słowa słowami… itd., bo to państwu referuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselEdwardOsko">Może źle rozumuję, ale jako prawnik... Wydaje mi się, że my musimy zmieniać uchwałę tę, która była zaskarżona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie, nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselEdwardOsko">Dlatego właśnie zwróciłem się z pytaniem do Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Panie przewodniczący, chyba za wcześnie przeszliśmy już do samego tekstu uchwały, pomijając jej tytuł. Pan przewodniczący raczył się odnieść już do tych poprawek, które są zgłoszone, które mamy na kartkach w tej chwili rozdanych. Natomiast my proponujemy, żeby dokonać jeszcze jednej zmiany w samym tytule uchwały Prezydium. To jest druk nr 1190.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Tytuł tej uchwały brzmi: „Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia...2006 r.” – i na pewno powinno być 2007 r. – „o zmianie uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 24 marca 2006 r. w sprawie...”,itd. Tutaj w tym tytule proponujemy skreślić wyrazy: „Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 24 marca 2006 r.”, resztę zostawić bez zmian, ponieważ ten tytuł musi się odnosić do tytułu pierwotnej uchwały. Zmieniamy pierwotną uchwałę, która nosiła taki właśnie tytuł. Natomiast ten tytuł w tej uchwale będziemy zmieniali dopiero w dalszej części tekstu.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Poza tymi poprawkami, które państwo otrzymali na piśmie, proponujemy jeszcze dodać jedną poprawkę, żeby w tytule tejże uchwały, którą teraz rozpatrujemy – druk 1190 – skreślić wyrazy: „Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 24 marca 2006 r.”, a następnie przejść do tych poprawek, które pan przewodniczący zaczął referować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Zgoda. Tu rzeczywiście, żeby logika była zachowana, to najpierw trzeba zmienić to w uchwale Prezydium, aby później zmienić w uchwale, która ma być końcowym etapem prac. Właśnie ta dość skomplikowana formuła pracy powoduje, że mimo moich wielogodzinnych przygotowań – przyznaję się – pani poseł umiejętnie zbiła mnie z pantałyku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Mam inne uwagi niż Biuro Legislacyjne i inne niż poprawka pana przewodniczącego. Gdyby nastąpił Konsensus pomiędzy posłem wnioskodawcą – bo rozumiem, że pan poseł jest wnioskodawcą – a Biurem Legislacyjnym, to chciałabym poprosić o głos, żeby się do tego odnieść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Jest konsensus. Przyjąłem metodę trochę na skróty...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">W związku z tym, panie przewodniczący, mam zdanie przeciwne. Jestem przeciwna przyjęciu takiej zmiany, gdyż proponowany tytuł, o który wnosi pan przewodniczący, czyli „do zbadania nieprawidłowości w działaniach”, wydaje się przesądzać efekty działania wykreowanego organu. Przesądza mianowicie o tym, że Komisja Śledcza dojdzie do stwierdzenia nieprawidłowości działania wskazanych podmiotów w wyznaczonym zakresie, albo też Sejm z góry te nieprawidłowości określi i w zakresie tych nieprawidłowości Komisja ma też funkcjonować. Zachodzi tylko pytanie: po co? Aby potwierdzić te już wiadome nieprawidłowości, podstawowym pytaniem jest oczywiście to, gdzie – w szczególności w jakim akcie Sejmu – Komisja mogłaby znaleźć stwierdzenie tych nieprawidłowości, ich wykaz, ich rejestr, aby je następnie miała ponownie zbadać.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Stawiam zatem wniosek, że z uwagi na zaproponowany przez pana przewodniczącego tytuł, należałoby zakwalifikować tak postawiony projekt uchwały i uznać, iż jest to rozwiązanie niekonstytucyjne, ze względu na naruszenie zasady prawidłowej legislacji, to jest art. 2 Konstytucji RP, a w szczególności naruszenia wymogu określoności przepisów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PoselKrystynaSkowronska">W związku z tym, panie przewodniczący, chciałabym, żeby pan przewodniczący w tym momencie raczył zważyć, jak jest to skomplikowany materiał. Przekazał nam pan teraz te poprawki, ale proszę zwrócić uwagę na wiele braków i niedoskonałości, nawet samego przepisu uchwały. Chciałabym również prosić, aby w zakresie podniesionych przeze mnie wątpliwości co do tytułu, co do katalogu, efektów działania kreowanego organu wypowiedziało się Biuro Legislacyjne. Wydaje się, że jest to niezwykle istotne pole, bo już w samym tytule przesądzamy o niektórych rozstrzygnięciach.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#PoselKrystynaSkowronska">Szanowny panie przewodniczący, są to ważne sprawy. Mimo że po stronie pana, jako posła wnioskodawcy, może te argumenty czy te sprawy nie były analizowane, poprosiłabym jednak o zważenie, iż już w samym tytule ten projekt uchwały będzie wątpliwej wagi, a na pewno narażamy się na zarzut niekonstytucyjnego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Taki argument w trakcie dyskusji też był podnoszony. Można by było, oczywiście, zawrzeć w tytule nazwę zbadania prawidłowości działania, ale... po co Komisja? To jest rzeczywiście badanie możliwości wystąpienia nieprawidłowości w działaniach tych organów. Chyba że zakładamy, iż nigdy pewne organy nie popełniły jakichkolwiek nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselAdamHofman">Chciałem się odnieść do tego, ponieważ w rozważaniach bardzo często pojawiał się ten dylemat, ale to właśnie wyrok Trybunału Konstytucyjnego wskazuje bardziej na odwrotność tezy pani przewodniczącej, dlatego że jeśli nie ma podejrzeń nieprawidłowości, to nie ma sensu powoływać komisji śledczej. Jeśli wszystko jest w porządku, to jej istnienie jest niepotrzebne. Gdy prokurator sformułuje swoją tezę, to tak samo formułuje tezę, którą potem falsyfikuje. To znaczy albo stara się udowodnić jej prawdziwość, albo ją obalić. Stąd też nie ma tutaj takiego zagrożenia. Wydaje mi się, że jest wręcz odwrotnie. Jeśli nie byłoby tego sformułowania, to zarzut niesprecyzowania przedmiotu działania Komisji u początku jej powstania byłby naturalnie poruszany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PoselEdwardOsko">Jako prawnik będę starał się mówić krótko i treściwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To rzadka cecha u prawników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselEdwardOsko">W moim przekonaniu projekt rządowy jest bardziej właściwy niż poprawka. Nigdy bowiem nie zmieniałbym tytułu, ponieważ my zmieniamy tamtą uchwałę, która jest konkretnie oznaczona. Natomiast w art. 1 mamy właściwe określenie tej nowej uchwały. To – w moim przekonaniu – jest właściwe.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PoselEdwardOsko">Natomiast niezgodna z poprawną legislacją byłaby zmiana tytułu ustawy zmienianej. Przecież tamta miała tytuł. Teraz nie możemy zmienić tytułu uchwały, która już była prawomocna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Właśnie problem polega na tym, że Trybunał Konstytucyjny nam zakwestionował...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselEdwardOsko">To teraz w art. 1 to zmieniamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przynajmniej z tych analiz, które mieliśmy, wynikało, że należy zmienić tytuł uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselArturZawisza">Uczestniczyłem w niektórych spotkaniach przygotowawczych, o których wspominał pan przewodniczący. Jest tak, że jednak orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego powoduje potrzebę zmiany tytułu ze względu na to, iż Trybunał kwestionował te konkretne ramy czasowe, do których odnosi się zarówno zakres badania sejmowego, ale i tytuł te same ramy czasowe wyznacza. Nie jest tak, że zmiana tytułu powoduje zmianę tożsamości Komisji, tak jak zmiana nazwy spółki prawa handlowego czy partii politycznej nie powoduje zmiany co do istoty danego bytu prawnego. Tak jak zmiana nazwiska obywatela nie powoduje tego, że on staje się kimś innym, tylko to nadal jest ten sam obywatel czy ta sama osoba fizyczna, czy też ta sama osoba prawna.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PoselArturZawisza">Jeżeli chodzi o kwestię, którą podnosiła pani przewodnicząca, to – jak rozumiem – pani poseł domaga się jednoznacznego wykazania tych nieprawidłowości, które dopiero mogłyby konstytuować powołanie Komisji Śledczej. Wówczas jednak uwikłalibyśmy się w pewnego typu sprzeczność. Mielibyśmy bowiem raport Komisji u początku jej działania; spis nieprawidłowości i z góry każdą z nich wyjaśnioną. Natomiast Trybunał Konstytucyjny, zajmując się poprzednią uchwałą, zwraca uwagę na określoność i obiektywizm sprawy. W żadnym razie nie kwestionował tego uzasadnienia obiektywnej sprawy, która stała u podstaw powołania tej Komisji. Stąd ta sprawa ma charakter wyłącznie legislacyjny. Nie odnosi się do rzeczy samej w sobie, ponieważ ta nie była ani dyskutowana, ani tym bardziej kwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselAdamHofman">Chciałem tylko dodać, że Trybunał Konstytucyjny zakwestionował też w tytule nie same ramy czasowe, jak powiedział przewodniczący, ale zwrot: „sektor bankowy”, który również w tej poprawce jest zmieniany, bo sektor bankowy dla Trybunału był pojęciem niedookreślonym prawnie i za szerokim, stąd też zarzut niedookreśloności. Zmieniając też w tej części tytuł, odnosimy się do tego co zasugerował Trybunał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Z szacunkiem dla przedstawionych wcześniej opinii pana wiceprzewodniczącego i moich przedmówców, ale chciałabym przytoczyć opinię pana prof. Pawła Sarneckiego, wybitnego konstytucjonalisty Uniwersytetu Jagiellońskiego... Czy pan przewodniczący nie zgadza się z panem profesorem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">A czy jest obowiązek, by zawsze się zgadzać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Nie, nie ma takiego obowiązku. Ale zważywszy na podniesione nieprawidłowości czy wątpliwości związane z konstytucyjnością rozstrzygnięcia – jeżeli ta wypowiedź znana jest panu przewodniczącemu – to należałoby bardzo wnikliwie wsłuchać się w argumenty i podnoszone wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PoselJerzyBudnik">Oczywiście, nie ma obowiązku zgadzania się z autorytetami prawa konstytucyjnego, natomiast dobrze byłoby, panie przewodniczący, gdyby członkowie Komisji otrzymali wszystkie ekspertyzy i opinie, które posiadają członkowie prezydium. Dotykamy bardzo ważnej materii, z którą miał kłopot Trybunał. To nie było łatwe rozstrzygnięcie. Dobrze byłoby, gdyby opinie, które członkowie prezydium mają, trafiły też do nas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Czy to jest ta opinia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">To nie jest ta opinia. To jest opinia pana dra hab. Andrzeja Szmyta, a ja cytowałam opinię prof. Pawła Sarneckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie wszyscy mają tę opinię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przepraszam, ale to jest opinia, którą posiada przedstawicielka pańskiego klubu, a nie prezydium. Zresztą ja bardzo się cieszę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselJerzyBudnik">Nie mówię tylko tego z myślą o sobie. Mówię o tym, że wszyscy powinni to mieć. Tak jak powiedziałem na początku, wszyscy posłowie powinni otrzymać wszystkie ekspertyzy, które są dostępne. Pan przewodniczący też dysponuje ekspertyzą, którą zamówił dla potrzeb tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Apeluję w takim razie do Platformy, żeby przekazała pozostałym członkom Komisji tę opinię, którą ma pani przewodnicząca. Choć pani przewodnicząca mówiła, że trzeba zamówić więcej opinii, a – jak się okazuje – ma opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">To nie szkodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">A więc co najmniej już jedną opinię mamy z głowy. Tylko trzech będzie brakować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PoselJerzyBudnik">Prezydium powinno zadbać o to, żebyśmy przed procedowaniem opinie te posiadali. To jest dobry zwyczaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale proszę mieć pretensje do swojej koleżanki, że ma opinię, której nie dała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PoselJerzyBudnik">To nie chodzi tylko o tę opinię. Panie przewodniczący, pan powinien zainicjować zamówienie stosownych ekspertyz przed wprowadzeniem tego punktu do porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Panie pośle, to naprawdę nie ja tę opinię przyniosłem. Proszę nie kierować pretensji do prezydium. Pani poseł tę opinię przyniosła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Nie szkodzi panie przewodniczący. Pan poseł Budnik nie był obecny w pierwszej części tego posiedzenia, kiedy poprosiliśmy o dodatkowe ekspertyzy. Chcę wyjaśnić, że pan przewodniczący uznał, iż posiadanie dwóch ekspertyz, czyli po jednej ekspertyzie do poszczególnego projektu jest wypełnieniem.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Podnosiłam uwagę dotyczącą skierowania projektów do konstytucjonalistów i poproszenia o opinię w tej sprawie. Pan przewodniczący uważał, iż to jest niepotrzebne. Już w tym momencie zderzamy się z tym, jak autorytety, konstytucjonaliści o tym problemie się wypowiadają. Poprosiłam o taką opinię. Mam ją i niekoniecznie muszę ją przekazywać. Składałam wniosek do pana przewodniczącego o to, abyśmy zadbali o posiadanie tych opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Pani przewodnicząca, ja bardzo apeluję, jak macie problemy w Platformie, to sobie wyjaśnijcie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Nie mamy. Mamy mniej niż w PiS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ma pani opinię, o której mówi, że nie musi pani przekazać, a pani klubowy kolega ma pretensje, iż pani ma opinię, której on nie ma. Więc załatwcie tę sprawę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Panie przewodniczący, to nie pański problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale proszę Komisji nie zajmować problemami Platformy. Przechodzimy do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PoselJerzyBudnik">Przepraszam, ale... Panie przewodniczący...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Bardzo przepraszam, ale ma pan pretensje do prezydium o opinię, którą pana koleżanka przyniosła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoselJerzyBudnik">Panie przewodniczący, mówiłem o ekspertyzie z myślą także o panu, być może ta opinia ułatwiłaby panu dalsze procedowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale pani przewodnicząca była łaskawa powiedzieć, że nie musi jej dawać. Przychodzicie tutaj i każdy ma swoje zdanie; jedno mówi: dajcie – drugie mówi: nie dam. Proszę sobie w ten sposób porozmawiać na korytarzu. Kłócicie się między sobą, jak rozumiem, a pretensje macie do mnie, że czegoś wam nie daję, co wy przynieśliście, a koleżanka dać nie chce.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przechodzimy do procedowania nad uchwałą. Jest propozycja skreślenia słów w tytule o zmianie uchwały: „Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 24 marca 2006 r.”.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za skreśleniem tych słów w tytule?</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje powyższą poprawkę przy 5 głosach za, 1 przeciwnym i 2 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-123.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Druga propozycja polega na skreśleniu akapitu i słów: „Na podstawie art. 111 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 1 i 2 ustawy z dnia 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczej (Dz.U. Nr 35, poz. 321 oraz z 2005 r. Nr 122, poz. 1023), Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwala co następuje:”.</u>
          <u xml:id="u-123.5" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za skreśleniem tego akapitu?</u>
          <u xml:id="u-123.6" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje powyższą poprawkę przy 6 głosach za, braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-123.7" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Jest propozycja zmiany art. 1. Nowe brzmienie tego artykułu jest następujące: „Art. 1. W uchwale Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 24 marca 2006 r. w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r. (M.P. Nr 24, poz. 265) wprowadza się następujące zmiany:”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chciałam zauważyć, że zwracałam się co do podniesionych wątpliwości dotyczących tytułu do Biura Legislacyjnego i pan przewodniczący Biuru Legislacyjnemu w tej sprawie nie udzielił głosu. Oczekiwałam na odpowiedź. Prosiłabym mimo wszystko, żeby mi tej odpowiedzi udzielono.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Czy jest jakaś potrzeba dalszego wyjaśniania? Ja już wyjaśnienie słyszałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Czy mam wobec tego zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie wiem. Jeżeli pan widzi jeszcze możliwość wyjaśnienia czegoś, to proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Rozumiem, panie przewodniczący, że dyskusja troszkę się przemieszała. W zasadzie – to, o czym pani poseł mówiła – odnosi się do tej następnej zmiany, czyli: „tytuł uchwały otrzymuje brzmienie:”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Chodzi o tytuł już w tym bazowym projekcie. My teraz dokonaliśmy zmian w projekcie prezydialnym. I to jest propozycja zmiany art. 1 w projekcie prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Jeśli chodzi o tytuł uchwały, czyli zmiany części tytułu uchwały, to jest następna poprawka, na tej liście poprawek, którą państwo otrzymaliście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jak rozumiem, na razie zmieniliśmy tytuł w projekcie prezydialnym...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Na razie zmieniliśmy tytuł w projekcie prezydialnym, a nie w tym projekcie, w którym za chwilę będziemy zmieniać tytuł. Niestety, zmieniamy dwa projekty...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Panie przewodniczący, po pierwsze, wybrał pan projekt bazowy. Jeżeli odnosimy się do projektu bazowego, prezydialnego, to w nim nanosimy poprawki. Nie ma drugiego projektu, nad którym procedujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Tak jest. I o tym mówię. Zmieniliśmy tytuł, a teraz zmieniamy art. 1. Zrobiliśmy to nie po kolei.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Sposób procedowania jest skandaliczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Dziękuję. I przepraszam. Wszyscy troszkę błądzimy, skaczemy z miejsca na miejsce, ale to w jakimś sensie zasługa nas wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">Przedstawił pan, panie przewodniczący, jak brzmiał art. 1 w uchwale pierwszej i proponuje pan: „ tytuł uchwały otrzymuje brzmienie:” Czytał pan. Przecież to odnosi się do tamtej pierwotnej uchwały zaskarżonej przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przepraszam, być może się pomyliłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">Nie, nie pomylił się pan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie umiem już lepiej tego wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Mamy projekt bazowy, który został wybrany, czyli druk 1190. On ma tytuł. Tytuł, który mówi, iż ta uchwała, ten projekt prezydialny, zmienia starą uchwałę, która miała nazwę: „w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r.”. I taki tytuł musi być, ponieważ ta stara uchwała miała taki właśnie tytuł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Aby wiadomo było co zmieniamy, to musi to zostać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Dalej było zdanie wstępne w tej propozycji, które również naszym zdaniem jest zbędne. Do tej pory dwie nowelizacje uchwał powołujących komisje śledcze nie zawierały takiego zdania wstępnego, w związku z tym również proponujemy skreślenie tego zdania wstępnego.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Ponieważ konstrukcja przedstawionego projektu prezydialnego pod względem legislacyjnym jest nieprawidłowa, to trzeba rzeczywiście dokonać w nim zmian. Pierwszą taką zmianą jest prawidłowa, naszym zdaniem, zmiana zaproponowana przez pana przewodniczącego i przed chwilą przegłosowana, która odnosi się do początku art. 1, to znaczy wprowadzenia tzw. główki do art. 1. W główce tej stwierdza się, że w starej uchwale – i tu jest nazwa tej uchwały – wprowadza się następujące zmiany. Teraz dopiero zaczynamy mówić, o jakie zmiany w tej starej uchwale chodzi. Pierwszą propozycją jest zmiana tytułu tej starej uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Chodzi o zmianę części tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Tutaj jest propozycja, która mówi o całym tytule, natomiast...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale na dobrą sprawę zmieniamy tylko część.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Proponowalibyśmy, żeby to nie była – tak jak tutaj w propozycji – zmiana całego tytułu, co sugeruje, że być może chodzi o powołanie w ogóle nowej komisji, a chodzi tylko o zmianę nazwy tejże Komisji.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Korzystając z okazji odniosę się do problemu, który podniósł pan wiceprzewodniczący Edward Ośko. Naszym zdaniem rzeczywiście zachodzi tu pewnego rodzaju trudność. Z jednej strony rzeczywiście Komisja została powołana pod tą starą nazwą, ale ta stara nazwa została zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny. Nazwa komisji według zasad techniki legislacyjnej powinna oddawać zakres uchwały ją powołującej, oczywiście, w sposób skrótowy. W związku z tym, gdybyśmy nie zmienili tego tytułu, to mielibyśmy starą nazwę, która w części została zakwestionowana przez Trybunał i nową treść tejże uchwały, która zupełnie nie odpowiadałaby nazwie tej Komisji i tytułowi uchwały. A więc z pewnym bólem serca, ale też jesteśmy za zmianą tytułu uchwały, a co za tym idzie, nazwy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Natomiast czym innym jest to, co podnosiła pani przewodnicząca, czyli jak ma brzmieć nowy tytuł, ta nowa nazwa...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To za chwilę do tego przejdziemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jak rozumiem, będzie to teraz procedowane. Odnośnie do propozycji pani przewodniczącej, wątpliwości wyraziłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Za chwilę do tego przejdziemy. Nie pamiętam tylko, czy przegłosowaliśmy zmianę art. 1. Skoro nie zrobimy, to, kto jest za wprowadzeniem nowego brzmienia art. 1 proszę o podniesienie ręki...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chwileczkę, mamy jeszcze pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To już jest głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Jeszcze nie, przecież nie było dyskusji, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przepraszam, ale były pytania do tytułu. To już było przegłosowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Panie przewodniczący...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Sprawa została już przegłosowana. Przechodzimy w takim razie do...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Panie przewodniczący, po pierwsze – jesteśmy w poprawce nr 2, z jej autopoprawką, czyli ze skreśleniem tego... Chciałabym znać zakres tej autopoprawki.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Po drugie, proszę o przywrócenie dyskusji nad tym punktem. Pan przewodniczący nie dał mi się wypowiedzieć w dwóch istotnych sprawach; między innymi w sprawie dotyczącej samego tytułu. Chciałabym, żeby poza słownym pana objaśnieniem wskazano... Biuro Legislacyjne podnosiło, że tytuł uchwały otrzymuje brzmienie, które jest zapisane w zestawieniu poprawek pod nr 2. Dotyczy to zmiany art. 1 ust. 1...</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#PoselKrystynaSkowronska">Panie przewodniczący, ja patrzę na pańskie poprawki. Rozumiem bowiem, że procedujemy w tym momencie poprawkę, która mówi...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Panie przewodniczący, mam pytanie do Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale to nie dotyczy tej poprawki. My w tej chwili mówimy o art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Tak, mówimy o art. 1. W art. 1 pan przewodniczący raczył wprowadzić... To proszę wyjaśnić mi wątpliwości, bo nie jest to prawidłowe zapisanie poprawki. Jeżeli mamy poprawkę nr 1, to poprawka nr 1 dotyczy art. 1. Integralną częścią jest między innymi sformułowana przez pana poprawka nr 2 – bo tak to rozumiem; dwa z nawiasem dotyczy art. 1 projektu uchwały; nic pan przewodniczący nie mówił o segmentach tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Moja uwaga jest następująca. Poprosiłabym, niestety, o reasumpcję – bo jesteśmy w błędnym trybie postępowania – to po pierwsze. Po drugie – chciałabym, żeby pan przewodniczący prowadził dyskusję. Jest to niezwykle skomplikowana materia i już do samej treści tytułu, który jest przez pana sformułowany, mam co najmniej dwa zarzuty natury konstytucyjnej. Proszę mi umożliwić ich wypowiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chciałabym poprosić Biuro Legislacyjne, czuwające również nie nad samym zapisem, a nad techniką procedowania, by to wyjaśniło. Wydaje mi się bowiem – a już tyle projektów robiliśmy – że w tej sytuacji nie mylę się w kwestii poprawności procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">Panie przewodniczący, ponieważ również brałem udział w pracy tego zespołu, więc chciałem tylko przypomnieć, że tytuł projektu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale to jest mylące, bo on dwa razy występuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">Ja chcę to właśnie wyjaśnić. Tutaj, panie przewodniczący, nastąpiła pomyłka, ponieważ poprawka nr 2 powinna mieć nr 1, a poprawka nr 1 powinna mieć nr 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To prawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">Wtedy to jest jasne. Czytamy: „w sprawie powołanie Komisji Śledczej do zbadania...” – to jest tytuł tej nowelizacji i my zmieniamy tytuł nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Z tym, że ja od tego zacząłem, a Biuro Legislacyjne zwróciło uwagę, iż powinniśmy zacząć od tamtego tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">W tym jest problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Szczególne posłowie, którzy nie brali udziału w tych wielogodzinnych pracach, nie chwycili, o co chodzi.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przepraszam, ale materia sama w sobie jest skomplikowana, natomiast samo – z punktu widzenia technicznego – dokonanie zmian w uchwale, która została zaskarżona, poprzez nowy projekt uchwały, do którego mamy znowu poprawki, jest na tyle skomplikowany, że posłowie – szczególnie ci, którzy zetknęli się z tym dzisiaj – mogą się trochę gubić. Ja to rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Nie. Nie gubią się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Mogę tylko przeprosić i przypomnieć, że tę poprawkę już przegłosowaliśmy, jakkolwiek nie rozwiejemy wątpliwości pani poseł. Spowodowane one są tym, iż jest to trudna materia, a z drugiej strony są to wątpliwości natury politycznej. Podejrzewam, że osób przekonanych przekonać się nie da.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Rozumiem, że to głosowanie odnosiło się nie tyle do całego art. 1 – ponieważ rzeczywiście art. 1 zawiera w sobie te wszystkie zmiany, które tutaj są – tylko odnosiło się ono do zdania wstępnego w art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Tak, odnosiło się do tzw. główki art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Tak, do główki art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Czyli do tego fragmentu, który przeczytałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Teraz rozumiem, że przechodzimy dopiero do części art. 1, który odnosi się do zmiany nazwy Komisji. Czyli te uwagi, które raczyła sformułować pani przewodnicząca, odnoszą się niejako do ppkt 1 w pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Za chwilę będziemy mówić o tym, o czym wyprzedzająco powiedziała pani poseł. Tzw. główka została przegłosowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Wszystkie do tej pory zmiany były tylko i wyłącznie zmianami legislacyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Teraz przechodzimy właśnie do poprawki nr 2. To jest propozycja zmiany części nazwy Komisji, czyli skreślenie słów: „rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r.”. Te słowa proponuje się zastąpić wyrazami: „w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania nieprawidłowości w działaniach organów Państwa w procesie przekształceń niektórych banków”.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Te opinie, które pani poseł czytała o wątpliwościach konstytucyjnych itd., dotyczą tej części, w której teraz jesteśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Poprosiłabym pana przewodniczącego o przeczytanie, jak będzie brzmiał cały tytuł. Dobrze by było, gdyby poprawka brzmiała, zamiast: „tytuł uchwały otrzymuje brzmienie”, to: „skreśla się słowa – i w miejsce ich wprowadza się...”.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Cały tytuł jest niezwykle istotny i proszę o sformułowanie tej treści, którą pan przewodniczący proponuje. Nie mamy podane, że w art. 1 skreśla się następujące słowa. W przypadku kolejnych poprawek poprosiłabym o informowanie, które zapisy skreśla się i jakie w ich miejsce wprowadza się nowe. Chcę wiedzieć, co się proponuje, jak będzie brzmiał pełny art. 1, na podstawie tego tekstu, na którym pracujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Bardzo proszę, pani poseł, jestem do tego przygotowany. Właśnie to zajęło tyle godzin.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">„Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia... w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">„...nieprawidłowości w działaniach organów państwa w procesie przekształceń niektórych banków” – i koniec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Ja pracuję na projekcie. Takiego projektu nie mam. W art. 1 czytam: „Oznaczenie Komisji Śledczej zawarte w tytule i w art. 1 uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia...”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">„...w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania nieprawidłowości w działaniach organów państwa w procesie przekształceń niektórych banków”. I koniec, kropka. Tak będzie brzmiał tytuł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#PoselAdamHofman">Czyli zastępujemy słowa, do momentu – „rok, kropka”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Zastępujemy tylko część, od słów: „rozstrzygnięć dotyczących przekształceń...”. Pierwsza część zdania: „w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania...” pozostaje ze starego tekstu. W tych poprawkach podany jest tytuł w całości, żeby można było to zrozumieć. Natomiast zmieniamy tylko część: „nieprawidłowości w działaniach organów państwa w procesie przekształceń niektórych banków”. I koniec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">I takie będzie brzmienie tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Proszę otworzyć sobie materiał Biura Analiz Sejmowych na str. 23. Na tym tekście proponuję pracować. Podejrzewam, że pani poseł się frustruje, dlatego iż nie ma tekstu, na który nanosimy poprawki.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Kto jest za wprowadzeniem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Powinna jeszcze odbyć się dyskusja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Zgłaszam formalny wniosek o zamknięcie dyskusji w tym punkcie, bo już dwie godziny na temat tytułu dyskutujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chwileczkę, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Zgłaszam wniosek o zamknięcie dyskusji w tym punkcie. Już dwie godziny dyskutujemy na temat tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Szanowny panie przewodniczący, po pierwsze jesteśmy przy tytule...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">No, właśnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Jeżeli już tak pan uważa, to powinien pan w tym momencie przywołać, że wcześniej zostało przeze mnie zadane pytanie i podniesione wątpliwości dotyczące tytułu. W tym przypadku do tak sformułowanego tytułu, podnosiłam, iż w tym zakresie przesądza się, iż istnieje określony katalog podmiotów; czyli to wszystko co wcześniej powiedziałam. Ponad to mam i inne uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To proszę je sprecyzować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Dobrze. Chciałabym powrócić do tytułu dotyczącego efektów działania Komisji i określenia, iż z góry wiemy, że są określone nieprawidłowości; nie wiemy – co prawda – jak one zostały sformułowane.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chciałabym nadto wskazać, iż w tym przypadku nie pokazujemy katalogu spraw, którymi powinna się zająć Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To będzie w dalszych częściach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">Jest pełen katalog.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Pani poseł, mówimy tylko o tytule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">To proszę, poprzez Biuro Legislacyjne, o wyjaśnienie moich wątpliwości związanych z tytułem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Na ten temat już dyskutowaliśmy. Odpowiedzi już padały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Nie padały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Bardzo proszę w takim razie Biuro Legislacyjne o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Pani przewodnicząca, jak rozumiem, są dwie kwestie dotyczące samego tytułu. Pierwsza kwestia; odpowiadając na wątpliwości pani przewodniczącej, uważamy – zresztą zgodnie z tym, co wyłożył Trybunał – że sam tytuł niejako nie niesie ze sobą treści prawnej czy treści merytorycznej. Tytuł jest pewnego rodzaju skrótowym określeniem tego, czym Komisja będzie się zajmowała i tak naprawdę kwestią o podstawowym znaczeniu jest brzmienie art. 2 i zakres przedmiotowy działania Komisji.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Natomiast rzeczywiście wypada się zgodzić z panią przewodniczącą, iż sformułowanie, że Komisja ma badać nieprawidłowości w działaniach organów państwa, sugeruje, iż takie nieprawidłowości zostały stwierdzone albo że istnieją.</u>
          <u xml:id="u-204.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu stwierdził, iż rzeczywiście, aby powołać Komisję Śledczą, by mogła ona działać, musi istnieć coś takiego jak causa, czyli przyczyna powołania tejże Komisji Śledczej, a więc jakiś stan, który należy zbadać, sprawdzić. Nie wystarczy jakieś przekonanie lub też podejrzenie, ale pewnego rodzaju zarzut. I rzeczywiście z tego tytułu wynika, iż taki zarzut zostanie w art. 2 sformułowany.</u>
          <u xml:id="u-204.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Z tego co wiemy i z tego co wynikało z dyskusji, to rzeczywiście wnioskodawcy uważają, iż w ich przekonaniu da się z art. 2 wyabstrahować tenże właśnie zarzut. Oczywiście, nie jest naszą rolą stawianie tych zarzutów, bo to wnioskodawcy przesądzają, jaki zarzut ma badać sama Komisja Śledcza. Natomiast sam tytuł uchwały powinien w sposób skrótowy niejako określać tematykę, jaką ma badać Komisja Śledcza. Dlatego uważamy, że tak naprawdę sens merytoryczny tej zmiany jest zawarty w art. 2, natomiast rzeczywiście – jeszcze raz podkreślam, iż – jest prawdą, że tytuł sugeruje, iż takie nieprawidłowości w działaniach organów państwa zostały stwierdzone i wnioskodawcy uważają, że one istnieją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za zmianą części tytułu?</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje powyższą poprawkę przy 6 głosach za, 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">A więc przyjęliśmy zmianę w tytule części tekstu. Pani poseł, ponieważ widzę, że pani poseł ma pewne problemy ze zrozumieniem, to postaram się przeczytać kolejny artykuł, to jest art. 1 w brzmieniu, jakie jest w uchwale i jakie proponuję, aby pozostało. Wtedy może unikniemy tych kontrowersji co do tego, co zmieniamy.</u>
          <u xml:id="u-205.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Kolejna propozycja jest zmianą art. 1. Obecne brzmienie jest następujące: „Powołuje się Komisję Śledczą do zbadania rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r. zwaną dalej «Komisją»”. Proponujemy, aby część artykułu po słowach: „do zbadania” zmienić i aby całość tego art. 1 miała następujące brzmienie: „Art. 1. Powołuje się Komisję Śledczą do zbadania nieprawidłowości w działaniach organów Państwa w procesie przekształceń niektórych banków, zwaną dalej «Komisją«.”.</u>
          <u xml:id="u-205.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Zmiana polegałaby na wprowadzeniu nowego brzmienia. Część zdania: „rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r.” – zastąpilibyśmy słowami: „nieprawidłowości w działaniach organów państwa w procesie przekształceń niektórych banków”.</u>
          <u xml:id="u-205.5" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Jest to na str. 23 opracowania Biura Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Mam to na str. 23, ale z pańskiego zestawienia projektu poprawek...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Już jaśniej tego nie potrafię powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za zmianą w art. 1?</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje powyższą poprawkę przy 6 głosach za, 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-207.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">A więc przyjęliśmy zmianę części art. 1. Przechodzimy do art. 2 i to właśnie będą te rzeczy, o których pani poseł mówiła, dotyczące zakresu działań Komisji.</u>
          <u xml:id="u-207.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Czy czytać całe dotychczasowe brzmienie? Tu będzie część, która w zasadzie jest zniesiona ze względu na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego; praktycznie tego nie ma. W związku z tym pozostała tylko część art. 2 pkt 1 a), b), c), d), ale żeby jednak doprecyzować zakres, proponujemy właśnie wprowadzenie brzmienia pkt 1 w art. 2. Czy chcecie państwo, żeby przeczytać całość?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">W art. 2 pkt 1 otrzymuje brzmienie: „1) prawidłowości i celowości działań Rady Ministrów, Prezesa Rady Ministrów, Ministra Finansów, Ministra Przekształceń Własnościowych i Ministra Skarbu Państwa oraz organów i osób im podlegających, w tym także działających jako członkowie Komisji Nadzoru Bankowego, a także Urzędu Antymonopolowego, Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i osób im podlegających – w zakresie: a) udzielania, na podstawie przepisów ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. – Prawo bankowe (Dz. U. Nr 4, poz. 21, z późn. zm.) zgód na utworzenie banków, a na podstawie ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz. U. Nr 140, poz. 939, z późn. zm.) zezwoleń na utworzenie i rozpoczęcie działalności banków, których wyłącznymi lub większościowymi akcjonariuszami były w momencie utworzenia Skarb Państwa lub państwowe osoby prawne, b) udzielania na podstawie przepisów ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz. U. Nr 140, poz. 939, z późn. zm.) zezwoleń na nabycie lub objęcie akcji bądź praw z akcji, jak też zezwoleń na wykonywanie prawa głosu na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy banków, o których mowa w lit. a), banków, utworzonych na podstawie art. 63 lub art. 80 ust. 3 ustawy z dnia 26 lutego 1982 r. – Prawo bankowe (Dz. U. Nr 7, poz. 56, z późn. zm.) oraz banków działających na podstawie art. 55 tej ustawy, c) wnoszenia bądź niewnoszenia, na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 stycznia 1987 r. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym w gospodarce narodowej (Dz. U. Nr 3, poz. 18, z późn. zm.) sprzeciwów wobec zamiaru łączenia banków, o których mowa w lit. a i lit. b, d) wydawania, na podstawie przepisów ustawy z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym (Dz. U. Nr 14, poz. 88, z późn. zm.) decyzji zakazujących łączenia bądź zawiadamiania o braku zastrzeżeń co do zamiaru łączenia banków o których mowa w lit. a i lit. b, e) wydawania, na podstawie przepisów ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. Nr 122, poz. 1319, z późn. zm.) zgody na dokonanie koncentracji banków, o których mowa w lit. a i lit. b;”.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Kto jest za zmianą...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chciałabym zapytać Biuro Legislacyjne i pana posła reprezentującego wnioskodawców o następującą kwestię. Pomimo poprawienia w tym zakresie przedmiotu, jakim ma się zajmować Komisja, odnoszę wrażenie, iż jest to szalenie liczny zbiór podmiotów, wielość spraw i tak naprawdę – zarówno poprzednio, jak i teraz – nie mamy skonkretyzowanych czy zobiektywizowanych spraw, które będą przedmiotem badania, a będzie to czynione dopiero w trakcie działania Komisji. Ta wątpliwość dotycząca – poprzednio jak i teraz – art. 111 Konstytucji RP pomimo wszystko pozostaje.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Zwracam się do panów mecenasów z Biura Legislacyjnego: czy w tym zakresie uwagi moje są słuszne? Czy taki zapis dotyczący zmienionego art. 2 nie jest rozwiązaniem niekonstytucyjnym bądź czy można mieć na podstawie takiego katalogu spraw wątpliwości związane z konstytucyjnością zapisu?</u>
          <u xml:id="u-210.2" who="#PoselKrystynaSkowronska">Uczestnicząc w innych komisjach zauważyłam, że kiedy pojawia się wątpliwość niekonstytucyjności, to wówczas taka sprawa badana jest wyjątkowo i szczegółowo.</u>
          <u xml:id="u-210.3" who="#PoselKrystynaSkowronska">Przekazuję na pana ręce, panie przewodniczący, egzemplarz mojej analizy, którą posiadam, ale proszę, by on do mnie wrócił. Analiza jest dość obszerna i myślę, że może ona służyć panu przewodniczącemu w tej sprawie. Chciałabym podzielić się tymi argumentami i wątpliwościami. Tak naprawdę każdy kolejny zapis nie rozwiewa tej wątpliwości...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Pani poseł mówi, że chce się podzielić ze mną wątpliwościami. Odnoszę wrażenie, iż pani poseł chce pomnożyć wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Bo tych wątpliwości jest dużo. Chciałbym, żeby pan przewodniczący zapoznał się wnikliwie z wątpliwościami, jakie można mieć do tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Czy również panu posłowi Jerzemu Budnikowi będzie można przekazać egzemplarz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Pan poseł Jerzy Budnik ma taki egzemplarz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To dlaczego miał pretensje, że nie ma?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Może się z nim nie zapoznał. To już nie moja wina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">To są, jak rozumiem, wątpliwości natury konstytucyjnej. Na to odpowie Trybunał. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za proponowanymi zmianami... Chce pan jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#PoselArturZawisza">Tak. Głos zabiorę krótko, przedstawiając swoją wypowiedź dosłownie w trzech punktach. Jeżeli ktoś ma daleko idące wątpliwości, to zapewne to wyjaśnienie ich nie rozwieje, ale chciałbym, żebyśmy mieli jasność.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#PoselArturZawisza">Po pierwsze – przedmiotem prac Komisji Śledczej mają być rozstrzygnięcia organów władzy publicznej w procesie prywatyzacji banków państwowych. To jest ta sprawa. Tu oczywiście można dyskutować, czy ona jest określona, czy nie jest. W myśl projektu Prezydium Sejmu jest to sprawa zamknięta pewnymi konkretnymi granicami, prawnymi, instytucjonalnymi i w ten sposób ona się wyjaśnia.</u>
          <u xml:id="u-218.2" who="#PoselArturZawisza">Po drugie – jest to w istocie inna redakcja notabene kluczowego przepisu dotychczasowej uchwały, której Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował. To jest naprawdę podstawowa przesłanka, na podstawie której ta nowa uchwała się opiera. Trybunał Konstytucyjny co chciał wykreślić, to wykreślił, a co uznał za zgodne z konstytucją, to uznał. Właśnie ten kluczowy punkt na temat zachowania organów władzy publicznej w procesie prywatyzacji pozostawił.</u>
          <u xml:id="u-218.3" who="#PoselArturZawisza">Po trzecie – kwestii tych dotyczy opinia prawna dra hab. Andrzeja Szmyta, który tak napisał o tym projekcie: „...wniesiony projekt uchwały nowelizacyjnej zawiera obszerne i wyjątkowo rzetelnie przygotowane uzasadnienie, pozwalające na jasne odczytanie intencji projektodawcy. Część artykułowaną projektu uchwały również można uznać za – w zasadzie – staranne sformułowaną...”. Wreszcie pan dr hab. Andrzej Szmyt w kluczowym momencie swojej ekspertyzy napisał: „Istota założeń, na których oparto projekt nowelizacji uchwały, w zasadzie odpowiada wymogom, jakie wyłożył Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu swego wyroku z 22 września 2006 r.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Odpowiadając na pytanie pani przewodniczącej uważamy, po analizie tego tekstu, że niewątpliwie jest to krok we właściwym kierunku i w sposób bardzo istotny art. 2 określa zakres merytoryczny spraw, którymi Komisja powinna się zajmować. Natomiast rzeczywiście nadal utrzymują się pewne wątpliwości co do wielowątkowości tejże sprawy. Ale – jak pan przewodniczący powiedział – tylko Trybunał Konstytucyjny kwestię tej wątpliwości, również naszej, może rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#PoselArturZawisza">Ale Trybunał nie mówił, iż sprawa nie może być wielowątkowa i że musi być jednowątkowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Prawda jest taka, że jeżeli są to nieprawidłowości, a dotyczą nieprawidłowości grup licznych osób, transakcji, czy też operacji, to one są rzeczywiście wielowątkowe. Trudno tutaj byłoby ograniczyć badanie jednej, wybranej konkretnej operacji, czy ona była prawidłowa, czy nie. Nie po to bowiem powołuje się komisje śledcze. Stąd też wyjście naprzeciw postulatom i ocenie Trybunału Konstytucyjnego w pełni znajduje właśnie odzwierciedlenie w takim ujęciu rozwinięcia czy też doprecyzowania tego, czego Trybunał nie zakwestionował. Inaczej nie dałoby się skonstruować jakiegokolwiek zakresu, gdyby tegoo właśnie w ten sposób nie doprecyzować. Wydaje się, że po wielu godzinach prac prawników ostateczny tekst jest zaproponowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Pan przewodniczący może nie mieć wątpliwości i może nie podzielać moich uwag, ja jednak...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ależ ja mam wiele wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chciałabym jednak ponownie zaznaczyć, że taki zapis, pomimo nawet dokonania określonych zmian, może rodzić wątpliwości co do tego, iż jest to rozwiązanie niekonstytucyjne. Podnoszę to w dalszym ciągu.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Wypowiedź pana przewodniczącego nie rozwiała mojej żadnej wątpliwości w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Chciałbym zwrócić uwagę na jeden fakt. Nie budziłoby wątpliwości, gdybyśmy pozostawili tylko to, czego nie zakwestionował Trybunał. Wtedy można by było powiedzieć, że skoro zostawił, to nie jest to niezgodne z konstytucją. Każde słowo dopisane może rodzić wątpliwości, iż może zostać ocenione, jako niezgodne z konstytucją. W takim wypadku nie moglibyśmy nigdy przyjąć żadnej nowelizacji ustawy, czy uchwały. Zawsze istnieje groźba, że może to zostać ocenione jako niezgodne z konstytucją, tyle iż nadmierna obawa nie może paraliżować pracy parlamentu. Trybunał oczywiście się wypowie, tym bardziej że zapowiedź już tu padła. Jeszcze nie było wiadomo jaki będzie finalny efekt, i tak to zostało zapowiedziane. Powiedział o tym pan poseł Wacław Martyniuk.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nawet gdybyśmy stanęli na głowie, tupali rzęsami, to i tak trafi to do Trybunału Konstytucyjnego. Stąd moje wątpliwości – ja też je mam – nie mają tu nic do rzeczy. Trybunał i tak będzie rozstrzygał, czy nam się to podoba, czy nie; jak rozumiem, jednym się nie podoba, a innym się podoba, ale przy tych różnicach pozostaniemy.</u>
          <u xml:id="u-225.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za proponowanymi zmianami?</u>
          <u xml:id="u-225.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje powyższą poprawkę, przy 6 głosach za, 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-225.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przyjęliśmy więc zmianę art. 2. Oczywiście – mówiłem już o tym wcześniej – że uprzednie punkty 2, 3 i 4 znikają, ponieważ na mocy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego uznane za niekonstytucyjne, uznajemy jako artykuły, które nie istnieją. Nie będziemy więc stwierdzać, że je się skreśla czy cokolwiek się z nimi robi.</u>
          <u xml:id="u-225.5" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przechodzimy do zmiany pkt 5 i 6. Punkty te miałby następujące nowe brzmienie: „5) istnienia, co do osób sprawujących funkcje organów albo w organach wymienionych w pkt 1 oraz co do osób występujących w ich imieniu bądź w imieniu tych organów, okoliczności, które mogłyby wywołać bądź wywoływały uzasadnioną wątpliwość co do ich bezstronności przy wykonywaniu powierzonych im czynności objętych zakresem określonym w pkt 1; 6) prawidłowości i celowości działań Rady Ministrów, poszczególnych ministrów oraz organów i osób im podlegających, jak też pozostających w zakresie ich działania państwowych osób prawnych – związanych z przekształceniami kapitałowymi i własnościowymi banków, o których mowa w pkt 1 lit. a, banków utworzonych na podstawie art. 63 lub art. 80 ust. 3 ustawy z dnia 26 lutego 1982 r. – Prawo bankowe (Dz. U. Nr 7, poz. 56, z późn. zm.) oraz banków działających na podstawie art. 55 tej ustawy;”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#PoselIwonaArent">Czy w tekście jednolitym pkt 5 będzie pkt 2, a pkt 6 będzie pkt 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Nie, kolejność będzie zachowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#PoselIwonaArent">Ale jeżeli te punkty nie istnieją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKonradBorowicz">Takie sytuacje były już w przypadku ustaw, kiedy konkretne przepisy Trybunał uznawał za niekonstytucyjne. One są wykazywane jako uchylone, tak jakby ich Sejm nie uchwalił. Ich nawet nie można zastąpić, tylko dodaje się przepisy po nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Napisane jest tylko: uchylone. A więc musi to zostać. Treść ich nie istnieje, bo zostały zakwestionowane. Natomiast numeracja pozostaje.</u>
          <u xml:id="u-230.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za proponowanymi zmianami?</u>
          <u xml:id="u-230.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje powyższą poprawkę, przy 6 głosach za, 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-230.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Pkt 7 jest uchylony przez Trybunał Konstytucyjny, więc tutaj też będzie pusty zapis. Następnie mamy art. 3, który brzmi: „W skład Komisji wchodzi 10 członków”, a art. 4: „Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia”. I to byłaby cała treść.</u>
          <u xml:id="u-230.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos przed przyjęciem sprawozdania do drugiego czytania? Skoro nie, to stwierdzam, że przyjęliśmy proponowaną uchwałę i przyjęliśmy sprawozdanie Komisji do drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-230.5" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Czy jest propozycja posła sprawozdawcy? Wiem, że poseł Adam Hofman miał chęć. Czy pan poseł to podtrzymuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#PoselAdamHofman">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Czy jest jakaś inna propozycja? Nie widzę zgłoszeń. Czy nie ma sprzeciwu, by posłem sprawozdawcą był poseł Adam Hofman? Sprzeciwu nie słyszę, zatem wybraliśmy posła sprawozdawcę. Gratuluję i współczuję po części, bo jak widać jest to materia skomplikowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Pan przewodniczący zapowiadał, było to na początku procedowania tego punktu, iż po zakończeniu zostaną zlecone ekspertyzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Dobrze, zlecimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Było też pytanie do pana przewodniczącego w sprawie terminu, bo jutro będziemy głosować porządek. Pan marszałek może nie zgadzać się z uwagami, które tu się pojawiły i mając określoną władzę, nałożoną regulaminem Sejmu, może wprowadzić to do porządku obrad. Niemniej jednak chciałabym usłyszeć stanowisko pana przewodniczącego w sprawie wypełnienia deklaracji związanej ze zleceniem opinii, a także rozmowy z marszałkiem o wątpliwościach, które się z tym wiążą i z potrzebą sporządzenia ekspertyzy, o którą wnosiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Poprosimy o ekspertyzę, natomiast oczywiście marszałek zdecyduje, czy będzie czekał, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#PoselWaldemarNowakowski">Ta ekspertyza może pomóc przy obronie w Trybunale Konstytucyjnym, bo i tak będzie to zaskarżone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Może też zaszkodzić. To wszystko zależy od jej zakresu.</u>
          <u xml:id="u-238.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Przechodzimy do spraw bieżących. Mam informację radcy prawnego Jacka Mazana o wycofaniu przez Krajową Spółdzielczą Kasę Oszczędnościowo-Kredytową wniosku z dnia 22 grudnia 2006 r. o wyrażenie zgody na pociągnięcie pana posła Sławomira Nitrasa do odpowiedzialności karnej. Nie ma tu uzasadnienia. A zatem punktu, który miał być na tym posiedzeniu – nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-238.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Jest też opinia prawna w zakresie odpowiedzi na pytanie: „czy dopuszczalne jest przedstawienie przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich sprawozdania zawierającego propozycję odrzucenia wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, w sytuacji kiedy wniosek zawiera wady formalne i z powodów formalnych nastąpiło jego odrzucenie?”.</u>
          <u xml:id="u-238.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Konkluzja jest dwojaka. Z jednej strony jest stwierdzenie, że Komisja w toku rozpatrywania wniosku, gdyby dochodziła do konkluzji, iż wymogi formalne pomimo wstępnej kontroli marszałka nie zostały spełnione, powinna zwrócić wniosek marszałkowi, wskazując uchybienia formalne wniosku w celu rozważenia przez marszałka możliwości zwrócenia go adresatowi dla sanowania wskazanych braków.</u>
          <u xml:id="u-238.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Jest też stwierdzenie, iż różne wady wniosku przemawiają za uchwaleniem propozycji jego odrzucenia. Tymi wadami mogą być także wady formalne. Przyjęcie sprawozdania z propozycją odrzucenia wniosku wyłącznie z przyczyn formalnych nie można uznać za wykluczone. Tyle tylko, że po pierwsze dezawuuje to rolę marszałka w zakresie jego uprawnienia do wstępnej kontroli wniosku, obejmującego kontrolę formalną; po drugie – stwarza niebezpieczną praktykę zamykania drogi do sądu, nie z powodów merytorycznych, ale z powodów formalnych, trudnych nie tylko do zdefiniowania, ale nieprzekonujących zwłaszcza dla wnioskującego o uchylenie immunitetu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-238.5" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ta ekspertyza pokazuje, że mieliśmy prawo wniosek odrzucić z przyczyn formalnych, aczkolwiek wskazuje, iż bardziej właściwą drogą była droga sugerowana przez przewodniczącego Wacława Martyniuka o odesłaniu do marszałka, co przyjmuję do wiadomości, powołując się na tę opinię. W następnych przypadkach będziemy się nią kierować.</u>
          <u xml:id="u-238.6" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Mam też informację Biura Prasowego Kancelarii Sejmu, którą państwu odczytam: „W związku z poruszoną podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w dniu 16 lutego br. kwestią tzw. „paska informacyjnego” emitowanego w trakcie realizowanych przez Program III Telewizji Polskiej transmisji z posiedzeń Sejmu, pragnę poinformować, iż odbyłem w tej sprawie rozmowę z panem Januszem Sejmejem, dyrektorem Programu III TVP. Efektem tej rozmowy są ustalenia, iż informacje o posiedzeniach komisji sejmowych będą podawane na pasku na początku oraz pod koniec realizowanych przez telewizję transmisji z obrad. Odnosząc się do pisma skierowanego do pana przewodniczącego przez posła Karola Karskiego, a dotyczących bezpośrednio kierowanego przeze mnie Biura Prasowego pragnę poinformować, iż przekazałem obszerne informacje w kwestiach stanowiących przedmiot tej korespondencji na ręce szefa Kancelarii Sejmu, Pani Minister Wandy Fidelus-Ninkiewicz, którą uzyskana odpowiedź w pełni usatysfakcjonowała. Pani Minister z kolei na ich podstawie wystosowała odpowiedź do Pana Posła Karskiego”.</u>
          <u xml:id="u-238.7" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Pan poseł Karol Karski przysłał skargę na funkcjonowanie Biura Prasowego Kancelarii Sejmu, które nie odpowiedziało na enuncjacje prasowe dezawuujące prace parlamentu. Ale to zostało wykonane.</u>
          <u xml:id="u-238.8" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Pismo pana posła Karola Karskiego jest do wglądu; nie będę go już odczytywał, jako że odczytałem już na nie odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-238.9" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Czy są jeszcze jakieś sprawy różne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Panie przewodniczący, dostałam dzisiaj, przekazane przez sekretariat Komisji, pismo pani Małgorzaty Siedlarskiej i pani Emilii Woźnicy. Z treści tego pisma rozumiem, że dostali je również posłowie, członkowie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Wcześniej otrzymał je pan przewodniczący. Chciałbym, żebyśmy zajęli się tą sprawą, skoro pismo dostali wszyscy posłowie, i o to wnoszę. Może mogłoby to być przedmiotem spotkania prezydium Komisji. Widzę też, że jest korespondencja pana przewodniczącego w tej sprawie. Nie wiem, czy było to pismo skierowane do pana jako przewodniczącego Komisji, czy do pana posła. Ta sprawa nie stawała na prezydium...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Ale pani minister składała nam jakieś wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Rozumiem, że pani minister składała wyjaśnienia panu przewodniczącemu, to znaczy panu posłowi Markowi Suskiemu, ponieważ nie było to przedmiotem posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-241.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Poprosiłabym i składam taki wniosek, żeby Komisja zajęła się tą sprawą, skoro wszyscy posłowie otrzymali to pismo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Pani poseł, przekażę pani odpowiedź na piśmie, bo ja poprosiłem panią minister o wyjaśnienia. Jeżeli pani poseł zapozna się z tą odpowiedzią, to wtedy ewentualnie zastanowimy się, czy ma to rozpatrywać Komisja, czy nie. W moim odczuciu sprawa została wyjaśniona, ale pani poseł sama będzie mogła to ocenić.</u>
          <u xml:id="u-242.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Zrobiło się już późno, a chcielibyśmy jeszcze przekazać państwu informacje z pobytu i spotkań na Węgrzech. Ponieważ był to bardzo intensywny wyjazd, to troszkę dłużej by to potrwało. Spróbujemy to więc zrobić na jakimś posiedzeniu, kiedy będzie troszkę więcej czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Można to zrobić na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Może być i na piśmie, ale myślę, że kilkoma informacjami warto by się podzielić. Była też na tym wyjeździe posłanka z klubu pani poseł. Dzisiaj akurat jej nie ma, ale muszę powiedzieć, że to, co usłyszeliśmy od trzech komisji – m.in. od komisji konstytucyjnej, od komisji ds. immunitetu, od prokuratora generalnego i od ministra sprawiedliwości – było bardzo pouczające. Obyliśmy szereg różnych spotkań. Bardzo ciekawa jest współpraca pomiędzy Sejmem a Węgierską Akademią Nauk – Wydziałem Prawnym. Współpraca ta jest w zasadzie codzienną praktyką. Mamy wiele ciekawych spostrzeżeń, które można by było przeszczepić – przynajmniej niektóre – na grunt polskiego parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-244.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Jednocześnie powiem, że byliśmy szalenie miło przyjęci. Ta informacja nie jest może zaskoczeniem, ponieważ przyjaźń polsko-węgierska znana jest od wieków, ale ta wizyta też ją potwierdziła.</u>
          <u xml:id="u-244.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Tak jak powiedziałem, zdamy szersze sprawozdanie, gdy będzie więcej posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Panie przewodniczący, poznaliśmy przedstawicieli parlamentu węgierskiego. Wiemy, że nie było dla nich zaskoczeniem, kiedy u nas pracowały trzy komisje śledcze, ponieważ u nich było trzydzieści kilka. Wiemy też, że węgierski parlament jest znacznie liczebniejszy, biorąc pod uwagę wielkość tego kraju i stosunek liczby mieszkańców do liczby parlamentarzystów.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Będzie nam bardzo miło, gdy pan przewodniczący podzieli się swoimi wrażeniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Podzielimy się wrażeniami i spostrzeżeniami z tych naszych spotkań.</u>
          <u xml:id="u-246.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekSuski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>