text_structure.xml 42.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich i stwierdzam kworum. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Przystępujemy do realizacji porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Sejm w dniu 30 marca 2007 r. przeprowadził pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o urzędach i izbach skarbowych i skierował go do Komisji w celu rozpatrzenia. Biuro Analiz Sejmowych przedstawiło opinię o tym projekcie, która została członkom Komisji przedstawiona. Musimy dzisiaj zdecydować czy przystąpić do rozpatrzenia projektu czy powołać podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselStanislawStec">Ponieważ na godz. 18.00 mamy zaplanowane wspólne posiedzenie z Komisją Rolnictwa i Rozwoju Wsi, proponuję powołać podkomisję, która przygotuje sprawozdanie, a Komisja rozpatrzy je np. 15 maja, przed następnym posiedzeniem Sejmu. Takie rozwiązanie usprawni nasze działania, tym bardziej, że nad tym projektem trzeba trochę popracować, bo on jest ważny, a zgłoszone zostały liczne uwagi ze strony związków zawodowych pracowników skarbowych. Trzeba się temu projektowi uważnie przyjrzeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Już kilkakrotnie przekładaliśmy terminy posiedzeń na temat tego projektu i wszyscy mieli wystarczająco dużo czasu na zapoznanie się z nim. Kolejne przekładanie terminu wydaje mi się zbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowMarianBanas">Zwracam uwagę, że zastrzeżenia do projektu złożył tylko jeden związek zawodowy, a związków zawodowych pracowników skarbowych jest kilka. Jest wśród nich NSZZ „Solidarność”, który jest o wiele większym związkiem zawodowym od zgłaszającego zastrzeżenia, a nie wniósł żadnych uwag. Uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby przystąpić do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Wobec tego poddaję pod głosowanie wniosek posła Stanisława Steca.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku posła Stanisława Steca o powołanie podkomisji do rozpatrzenia projektu ustawy?</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Stwierdzam, że Komisja odrzuca wniosek przy 11 głosach za, 14 przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">W związku z tym przystępujemy do procedowania nad ustawą. Gdyby jednak okazało się, że natrafimy na jakieś poważne trudności ze sformułowaniem poszczególnych zapisów, wtedy sama zgłoszę wniosek o przerwanie obrad i powołanie podkomisji w celu rozpatrzenia wszystkich problemów.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu. Art. 1. Czy potrzebne jest omówienie art. 1? Przepraszam, ponieważ art. 1 jest bardzo obszerny, proponuję rozpatrywać poszczególne zmiany. Zmiana nr 1. Proszę pana ministra o uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMFMarianBanas">W zmianie nr 1 chodzi o to, aby kadra mająca pełnić funkcję dyrektorów, wicedyrektorów i naczelników urzędów i izb skarbowych była lepiej przygotowana do stawianych przed nią zadań. Dotychczas stosowany system konkursów nie dawał takiej gwarancji, ponieważ konkursy były organizowane ad hoc i nie zawsze udawało się zachować jednolite kryteria ich przeprowadzania. Chcemy wprowadzić jednolite kryteria naboru, który byłby przeprowadzany w postępowaniu kwalifikacyjnym raz w roku, co zagwarantuje lepsze przygotowanie kandydatów do pełnienia tych funkcji. Stąd też proponowana zmiana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselStanislawStec">Panie ministrze, nie zgadzam się z tezą, że konkursy organizowane ad hoc nie gwarantowały wysokich kwalifikacji zwycięzców. Do konkursu na jedno stanowisko zgłaszało się, przynajmniej w tym czasie, kiedy ja pracowałem w Ministerstwie Finansów, kilka osób, więc zawsze można było wybrać najlepszego kandydata, który wykazał się wiedzą i doświadczeniem pracy w urzędzie skarbowym. Przypominam, że ktoś, kto nie pracował w urzędzie, nie mógł przystąpić do takiego konkursu.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselStanislawStec">Ale jest jeszcze druga sprawa, poważniejsza. Wszyscy wiemy, że trwają prace, choć nie wiem, jak daleko są zaawansowane, nad nową ustawą o powołaniu Krajowej Administracji Skarbowej. Planowane jest połączenie urzędów skarbowych z urzędami celnymi. Ta zmiana miała funkcjonować już od 1 września, ale jak na razie nie ma jeszcze dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselStanislawStec">W związku z tym pojawia się pytanie, skoro taka ustawa ma powstać, a zapoznałem się z tym projektem i wiem, że jest tam mowa o skarbowym zasobie kadrowym to, po co teraz robić taką „prowizorkę”. Czy nie lepiej dobrze przygotować projekt ustawy o nowej instytucji, jaką niewątpliwie będzie administracja skarbowa? Posłowie spokojnie popracują nad tym projektem, w pracy administracji skarbowej przez te kilka miesięcy do czasu uchwalenia ustawy będzie panował spokój. Po co komu taka „prowizorka”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJakubSzulc">Zgadzam się z tym, o czym mówił poseł Stanisław Stec, ale chcę się jeszcze odnieść do aspektów merytorycznych i praktycznych związanych z organizowanymi do tej pory konkursami. Nie jest tak, panie ministrze, jak pan mówi, że doprowadzimy do ujednolicenia zasad i uproszczenia procesu powoływania na stanowiska dyrektorów i naczelników izb i urzędów skarbowych, a to z tego prostego powodu, że w momencie, kiedy za każdym razem musi być organizowany konkurs, istnieje możliwość rzetelnej oceny kwalifikacji wszystkich kandydatów, którzy zostali zgłoszeni, i wyboru kandydata najlepszego. Teraz będziemy sięgać do „worka”, którym będzie skarbowy zasób kadrowy, i z niego wyciągać niekoniecznie osoby o najwyższych kwalifikacjach.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselJakubSzulc">Druga sprawa. Ten projekt jest kontynuacją polityki rządu dotyczącej wprowadzania państwowego zasobu kadrowego. Trzeba przyznać, że widać w tym pewną logikę i następstwo, bo jedna rzecz wynika z drugiej. Ale proszę mi powiedzieć, panie ministrze, jak w takiej sytuacji macie zamiar sprawić, żeby państwowy zasób kadrowy, a przecież w skład skarbowego zasobu kadrowego po spełnieniu określonych kryteriów będą wchodziły osoby wpisane dziś do państwowego zasobu kadrowego, będzie działał dobrze, jeśli już w tym momencie szykuje się wiele nowelizacji, nie ma przepisów wykonawczych, a właśnie przed chwilą rozmawialiśmy w Sejmie o tym, aby do państwowego zasobu kadrowego włączyć również osoby z tytułami doktorskimi, bo to zwiększy kompetencje należących do niego osób? Osoba, która ma stopień doktora nauk humanistycznych, niekoniecznie musi być rewelacyjnym naczelnikiem izby skarbowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJanLopata">Podzielam pogląd moich przedmówców, co do logiki pewnego postępowania czy działania, jeśli chodzi o zasób kadrowy, bo tak to z tej ustawy wynika. Skarbowy zasób kadrowy będzie końcowym efektem wprowadzenia tej ustawy. Powiedzmy, że rząd i koalicja przyjęły taką zasadę, można się z nią zgadzać lub nie, ale jakaś logika w tym jest.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselJanLopata">Jednak uzasadnienie, które przed chwilą usłyszałem z ust pana ministra, jak i uzasadnienie do projektu zawiera argument, że funkcjonowanie urzędów i izb skarbowych w dotychczasowym zapisie ustawy z 21 czerwca 1996 r. polegające na tym, że organizowano postępowania konkursowe każdorazowo, kiedy zaistniała taka konieczność, jest złe, jest nielogiczne. A kiedy miały być organizowane konkursy? Kiedy nie było takiej konieczności. Przecież tych postępowań konkursowych nie było tak wiele, więc o kosztach, o jakiejś dezorganizacji pracy trudno mówić.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselJanLopata">Wydaje się, że dotychczasowa logika – już tego słowa będę się trzymał – w tym działaniu była dobra, przejrzysta i jednoznaczna. Poseł Jakub Szulc też o tym mówił. Ja nie rozumiem tego argumentu. Należy chyba zmodyfikować uzasadnienie, aby było bardziej czytelne, nie gmatwać i nie używać zarzutu, że konkursy organizowano, kiedy była taka potrzeba. Jasne, że kiedy nie było potrzeby, to nie organizowano konkursów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselAndrzejPalys">Wszystkie istotne sprawy, które moi przedmówcy wymienili, z mojego punktu widzenia też są słuszne. Proszę jednak zwrócić uwagę, że tworząc skarbowy zasób kadrowy, wyłączamy pewną grupę ludzi niejako z bezpośredniej pracy w urzędach skarbowych. Wyciągamy nazwisko człowieka, który nie zawsze będzie na czas przygotowany. Pan minister krytykował organizowanie konkursów, poseł Stanisław Stec mówił, że zgłaszało się kilku kandydatów, ja sam wiem, że zawsze było kilku kandydatów, którzy odpowiadali na pytania i musieli wykazać się dużą wiedzą w zakresie wiedzy skarbowej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselAndrzejPalys">Urząd skarbowy jest dość specyficznym urzędem i niedoświadczony pracownik może spowodować więcej szkód niż dobrego. Proponując stworzenie zasobu kadrowego i wprowadzając zmiany, bo wszystko idzie w tym kierunku, trzeba jednak pamiętać o tych, którzy będą rozliczać się w urzędach skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselAndrzejPalys">Z doświadczenia wiem, że interpretacja przepisów, np. dotyczących podatku VAT, była różna w różnych urzędach skarbowych w jednym kraju. Tylko dlatego, że zależna była od interpretacji danego urzędnika. Nie jest to najlepsze rozwiązanie. Nawet dobrze wyszkolony zasób kadrowy musi być zaangażowany bezpośrednio w pracę, śledzić systematycznie zmiany przepisów, być w nie wdrożony. Dobrego urzędnika, szkoli się 8 lat, a i tak nie zawsze z dobrym skutkiem. To nie napawa nadzieją na dobrą pracę urzędów skarbowych, a mówię to, opierając swą wiedzę na dość bogatym doświadczeniu w zarządzaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Chcę zapytać pana ministra o zasadność i celowość regulacji zawartej w art. 4b, gdzie wymienione są warunki, jakie łącznie mają spełniać osoby, które będą aplikować do skarbowego zasobu kadrowego, a konkretnie o wymienione w pkt 4 warunki stażu pracy, jakie powinien spełniać kandydat. Mówi się tam o stażu pracy w urzędzie obsługującym ministra właściwego do spraw finansów publicznych. Poseł Stanisław Stec wcześniej mówił o pracach nad projektem ustawy dotyczącej administracji skarbowej. Chcę zapytać, jak pan minister ocenia możliwość przerzutów kadrowych między służbami skarbowymi stricte a służbami celnymi? Dla mnie jest to przepaść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Czy są inne uwagi lub pytania? Nie słyszę. W takim razie ja też pozwolę sobie przedstawić swoje uwagi. Poseł Jakub Szulc mówił o osobach z różnym wykształceniem. Jeśli dobrze doczytałam, to mowa jest o tym, że do skarbowego zasobu osobowego należą osoby, które tworzą państwowy zasób kadrowy, o ile spełniają wymogi wymienione w art. 4b pkt 1-3, gdzie mówi się o osobach posiadających wykształcenie w zakresie prawa, ekonomii, administracji i zarządzania. Więc humaniści nie będą brani pod uwagę, chociaż należą do państwowego zasobu kadrowego i mają doktorat.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Druga kwestia, którą poruszali moi przedmówcy, dotyczy organizowania konkursów. Jeżeli założymy, że wybierający mają albo złą wiedzę, albo złą wolę, to w zasadzie żadna forma rekrutacji nie gwarantuje dobrego wyboru. Bo zawsze można tak sformułować warunki konkursu, albo tak zdecydować w tym konkursie, żeby wybrać osobę niekompetentną. Wydaje się, że chodzi o zapewnienie pewnej przejrzystości czy stworzenie pewnego minimum wymogów. Jak rozumiem, można to osiągnąć za pomocą organizowanego za każdym razem odrębnego konkursu według odrębnie określonych warunków, albo w sposób, jaki proponuje wnioskodawca tej ustawy, tzn. tworząc zasób, do którego przynależność jest uwarunkowana spełnieniem pewnych wymogów czy zdaniem egzaminu lub wymogami formalnymi, z którego to zasobu można wybierać później osoby do pełnienia określonych funkcji.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Są to dwie drogi weryfikacji kandydatów na stanowiska. Albo każdorazowo w procedurze konkursowej, albo poprzez uprzednią weryfikację przed wyborem. Jednak gdyby sam wybór miał być dokonany niewłaściwie, to tak naprawdę żadna formalna droga nie zabezpiecza przed popełnieniem błędu. Trzeba założyć, że osoba, która wybiera i wskazuje osobę mającą pełnić dane obowiązki, jednak posiada minimum wiedzy i kompetencji do dokonania takiego wyboru. Jeżeli ich nie będzie miała, to samymi wymogami formalnymi prawidłowy wybór niesłychanie trudno zapewnić.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Wydaje się, że sam fakt posiadania doświadczenia zawodowego w skarbowości także nie gwarantuje tego, że ktoś będzie dobrym naczelnikiem, bo tu wchodzą w grę i inne umiejętności, chociażby zarządzanie ludźmi.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Otwarte pozostaje pytanie, która droga formalnego wyboru jest skuteczniejsza, natomiast trzeba zakładać, że wybierający chce wybrać osobę właściwą. Jeśli bowiem założymy, że chce wybrać niewłaściwą, to nasza dyskusja jest bezprzedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselJanLopata">Pani przewodnicząca, trudno nie zgodzić się z logiką – tego słowa będę się trzymał – pani wypowiedzi, ale nie możemy z kolei zakładać złej woli organizatorów konkursów. Dotyczy to zarówno postępowania konkursowego, jak i naboru według nowych zasad. Umawiamy się, że dobra wola jest pewnikiem.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselJanLopata">Ale musi się pani ze mną też zgodzić, że zasób kadrowy będzie większy – czy znacznie, czy tylko nieco, to jest kwestia postępowania – niż rzeczywiste potrzeby zmian. Czyja więc ręka sięgnie do tego „worka”? Na kogo natrafi i kogo z niego wyłoni? To jest mało obiektywny sposób podejmowania decyzji, przyzna pani? I o to mi chodzi.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselJanLopata">Zgadzamy się co do tego, że złej woli nikt nie zarzuca organizatorom konkursów, jak i zasobu kadrowego. Zasób kadrowy ilościowo będzie znacznie większy niż bieżące potrzeby na daną chwilę. Ręka wyciągająca daną osobę z „worka” będzie mało obiektywnym kryterium doboru kandydata na konkretne stanowisko. I na tym polega różnica i spór między nami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselAndrzejPalys">Zgadzam się z panią poseł, że wszędzie tam, gdzie występuje zła wola, to nie ma o czym mówić, bez względu na to czy będzie to konkurs czy jakaś inna procedura. Ja jestem zwolennikiem tezy, że ten kto płaci, ten dobiera sobie pracowników. A wszelkie tworzenie zasobów, konkursów i innych dziwolągów na tym właśnie polega, że wybiera się tego „króliczka”, którego ktoś tam podszeptuje, a nie tego, który jest potrzebny danej firmie. Szef firmy najlepiej wie, kto i jaki jest mu potrzebny. Ten kto płaci, ten wybiera. To jest stara sprawdzona zasada, ale to jest mój prywatny pogląd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselPawelArndt">Chcę spytać tylko, czy obecnie zatrudnieni dyrektorzy izb skarbowych i naczelnicy urzędów skarbowych będą musieli też przejść postępowanie kwalifikacyjne, aby mogli pozostać na swoich stanowiskach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselMarianGolinski">Powtarzamy dyskusję, którą toczyliśmy w trakcie pierwszego czytania, i, jak mi się wydaje, nie zwracamy uwagi na kilka istotnych szczegółów.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselMarianGolinski">Po pierwsze, co podkreślali dyskutanci, ministerstwo chce mieć fachowców, ustabilizowane kadry. Zasób kadrowy taką rolę może spełniać. Użyłem słowa „może”, ponieważ każdą rzecz, którą uchwalimy, można zepsuć. Ale czy zapewni to wybranie i zweryfikowanie ludzi, którzy pracują w tych urzędach i izbach już dzisiaj i dodatkowo będą zweryfikowani, bo będą musieli się poddać pewnemu egzaminowi, żeby się dostać do skarbowego zasobu kadrowego, bo będą musieli mieć przynajmniej trzyletni staż pracy, a więc jakieś nabyte doświadczenie?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselMarianGolinski">To nie jest przecież tak, że ktoś zda egzamin, dostanie się do zasobu kadrowego i przestanie mieć do czynienia z pracą w tych urzędach. Tak nie jest. Cały czas te osoby będą w obiegu, w zasięgu ewentualności i możliwości awansu. Często widziałem, jak wiele pretensji mieli pracownicy urzędów samorządowych czy skarbowych, kiedy nagle okazywało się, że przychodzili ludzie z zewnątrz i zostawali szefami. Tutaj mówimy o zasobie kadrowym powstającym na bazie tych pracowników. Prawdą jest, że z tego zasobu kadrowego każdy szef będzie mógł wybrać – jego zdaniem – najlepszego. Ale zweryfikowanego, a nie jakiegoś „z ulicy”. W tym momencie zasób kadrowy może spełnić bardzo pozytywną rolę, rolę stabilizującą.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselMarianGolinski">Skupiamy się w tej chwili na zasobie kadrowym, ale w tym projekcie jest kilka innych rozwiązań, nie mniej ważnych. Wprowadza się kadencję – pięć lat i ewentualnie kolejne pięć lat za zgodą ministra. To też jest istotne i bardzo ważne. Bardzo wiele było głosów mówiących o tym, że dobrze byłoby, aby tak ważny, z punktu widzenia działalności gospodarczej i nie tylko, urząd, jakim jest urząd skarbowy, zbyt mocno nie wnikał w środowisko.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PoselMarianGolinski">Jeżeli mówimy o ustawie, to patrzmy na wszystkie sprawy, które są w niej zapisane i nie bójmy się zasobu kadrowego, ponieważ te organizowane ad hoc konkursy przy złej ich organizacji niczego dobrego nie przynoszą. Natomiast teraz jest szansa, że zasób kadrowy ustabilizuje kadrę w urzędach i izbach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJakubSzulc">To prawda, że powinniśmy mieć fachowców i ustabilizowane kadry, tylko zgodzą się państwo z tym, że taki sposób i takie kwalifikacje, jakie określone są w projekcie ustawy, spowodują niewątpliwie to, że do skarbowego zasobu kadrowego trafią ludzie o bardzo różnych kwalifikacjach – wyższych i niższych, także ludzie spełniający jakieś podstawowe minimum określone w ustawie. Rezygnacja z jakiejkolwiek procedury dalszej selekcji i możliwości dalszego wyboru spowoduje tyle, że niekoniecznie zostaną wybrane osoby najlepsze.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselJakubSzulc">Jeden z moich przedmówców zwrócił uwagę na zawód pracowników urzędów, kiedy na stanowiska przychodzą ludzie z zewnątrz. Przecież wprowadzenie skarbowego zasobu kadrowego nie zapobiegnie takim zdarzeniom. Nie będzie problemu, żeby dyrektorem izby w Rzeszowie była osoba pochodząca i mieszkająca w Poznaniu. W ten sposób nie osiągniemy stabilizacji.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselJakubSzulc">Odnośnie do uzasadnienia pana ministra. Faktycznie mamy różne koncepcje tego, jak to powinno wyglądać, natomiast jeżeli mówimy o lepszym doborze kadr, to poza stworzeniem skarbowego zasobu kadrowego powinna być wprowadzona jeszcze jakaś instytucja doboru na innej zasadzie, zwłaszcza, że mówimy o bardzo wysokich i bardzo istotnych stanowiskach w administracji skarbowej. Mam na myśli instytucję doboru, która da szansę z czterech dobrych, bo spełniających ustawowe minimum, osób stających do konkursu wyboru osoby faktycznie najlepszej.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PoselJakubSzulc">Muszę powiedzieć jeszcze o takiej sprawie. Przy rezygnacji z procedury konkursowej najlepsi nie są ci, którzy są najlepsi, tylko najlepsi są ci, którzy są absolutnie powolni. Jeżeli mówimy o zmianie koncepcji i takim celu tej ustawy, to każdy na tej sali zgodzi się z panem ministrem i dyskusja się zakończy. Taki będzie, moim zdaniem, efekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Zaraz oddam panu posłowi głos, ale proszę, żebyśmy sięgali po nowe argumenty, bo zaczynamy się powtarzać</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselAndrzejPalys">Głosowałem za tym, aby powołać podkomisję, nie dla tego, żeby zyskać na czasie i zwalić robotę na kogoś innego, tylko dlatego że jest to bardzo ważny temat i nie taki łatwy jakby mogło się wydawać na pierwszy rzut oka.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselAndrzejPalys">Wiem, jaką wiedzę ma poseł Marian Goliński, ma duże doświadczenie w zarządzaniu. Ale nie możemy w każdej kadencji Sejmu przyjmować, że wcześniej była lawa. To nie jest tak, że wcześniej był chaos i lawa, że do tej pory nie było kadry, którą musimy stworzyć od podstaw. To są ludzie doświadczeni, wyćwiczeni, posiadający dużą wiedzę. W związku z tym trzeba poprawiać, żeby było lepiej, ale nigdy nie doprowadzać do takiego stanu, żeby wybierać dobrego. Za jakiś czas znowu będzie chaos i lawa, początek świata. Nie jest tak. Dlatego głosowałem za powołaniem podkomisji, żeby każdy przepis rozpatrzyć krok po kroku, bo będziemy przy każdej zmianie toczyć takie dyskursy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Przegłosowaliśmy kwestię podkomisji, więc skupmy się na zmianie nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselStanislawStec">Chcę zaprotestować przeciwko stwierdzeniu posła Mariana Golińskiego, że dobierano ludzi „z ulicy”. Musi pan wiedzieć, że do konkursu na stanowisko naczelnika urzędu skarbowego nie mogła przystąpić osoba, która nie pracowała w urzędzie skarbowym. Nikogo „z ulicy” nie przyjmowano na stanowisko naczelnika urzędu skarbowego. Natomiast nabór pracowników uzależniony był od decyzji naczelnika urzędu skarbowego.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselStanislawStec">Stabilizacja zasobu kadrowego w urzędach skarbowych nie zależy od sposobu naboru, bo przejdziemy za moment do przepisu, który mówi, że minister finansów w każdej chwili może odwołać naczelnika czy dyrektora urzędu i izby skarbowej, a to na pewno nie zapewnia stabilizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#LegislatorWandaSokolewicz">W tym co pan poseł mówi, jest coś na rzeczy. Trochę jest to skomplikowana sprawa, gdyż w świetle ustawy o państwowym zasobie kadrowym z art. 4 pkt 8 wynika, że dyrektorzy urzędów skarbowych i naczelnicy izb skarbowych mieszczą się w pkt 8 jako „kierownicy państwowych jednostek organizacyjnych podległych lub nadzorowanych przez Prezesa Rady Ministrów lub właściwych ministrów i ich zastępców”. Nie ulega wątpliwości, że dyrektorzy urzędów skarbowych i naczelnicy izb skarbowych podlegają lub są nadzorowani przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych, a zatem powinni mieścić się w państwowym zasobie kadrowym z ustawy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#LegislatorWandaSokolewicz">Jest jeszcze jeden aspekt sprawy. Ten punkt dotyczy tylko naczelników i dyrektorów, natomiast jest jeszcze grupa innych kierowników komórek organizacyjnych w poszczególnych urzędach skarbowych. Oni mieszczą się w pkt 10 art. 4 ustawy o państwowych zasobach kadrowych. Jak rozumiem, ta grupa pozostaje poza wszelkim zakresem działania omawianej ustawy. Nie wiadomo, czy oni wchodzą w państwowy zasób kadrowy. Ten dylemat musi być wyjaśniony na wstępie.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#LegislatorWandaSokolewicz">Tworząc ustawę o państwowym zasobie kadrowym, popełniono błąd, że ustawa o urzędach i izbach skarbowych nie została wtedy znowelizowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Dziękuję za wyjaśnienie, choć przyznaję, że nie do końca jest dla mnie czytelna ta uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#LegislatorWandaSokolewicz">Nie bardzo wiem, jak to jaśniej wytłumaczyć. Mamy ustawę o państwowym zasobie kadrowym i wysokich stanowiskach państwowych, która stanowi, że ustawę stosuje się do m.in. kierowników państwowych jednostek organizacyjnych podległych lub nadzorowanych przez Prezesa Rady Ministrów – jedna kategoria – lub właściwych ministrów – druga kategoria. Naczelnicy urzędów skarbowych i dyrektorzy izb skarbowych jako kierownicy państwowych jednostek organizacyjnych podległych i nadzorowanych przez ministra finansów mieszczą się w pojęciu przepisu art. 4 pkt 8 ustawy o państwowym zasobie kadrowym. Dyrektorzy i naczelnicy podlegają ministrowi finansów i to nie ulega wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselMarianGolinski">Chcę wyjaśnić posłowi Stanisławowi Stecowi, że powiedziałem zupełnie coś innego. Proszę sprawdzić w biuletynie, bo mówiąc „z ulicy” zastrzegłem, że nie użyłem tego wyrażenia w jego potocznym znaczeniu, ale w tym momencie nie znalazłem innego określenia.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselMarianGolinski">Chciałem przez to powiedzieć, że w moim przekonaniu, stworzenie zasobu kadrowego zawsze jest pozytywne, dlatego że mamy określoną grupę ludzi, którzy są zweryfikowani pod względem kwalifikacji i mają szanse utrzymywać te kwalifikacje na wysokim poziomie. Tylko w takim znaczeniu to powiedziałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselMariaPasloWisniewska">Dla mnie prowadzona dyskusja jest nieco zbyt teoretyczna. Chodzi bowiem o to, żeby mieć grupę kandydatów możliwie najlepiej przygotowanych do pełnienia funkcji kierowniczych w urzędach skarbowych. Część tej grupy będą stanowiły osoby z państwowego zasobu kadrowego.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselMariaPasloWisniewska">Proszę mnie poprawić, panie ministrze, bo może się mylę. Zaproponowana nowelizacja zmierza do tego, żeby stworzyć dodatkową grupę kandydatów, tym razem wyłącznie do pracy w urzędach skarbowych. Dlaczego tak mi się wydaje? Teraz bowiem jest tak, że są kandydaci, których można znaleźć w państwowym zasobie kadrowym, ale mogą także pojawić się kandydaci inni, jeśli spełnią kryteria określone w ustawie. Na dodatek muszą za to zapłacić. I szczerze mówiąc, mój dylemat nie polega na tym, że Ministerstwo Finansów chce mieć swój specjalistyczny zasób kadrowy, bo czy oni będą wyłaniani na zasadzie konkursu, czy powoływani z tego zasobu, to nie ma znaczenia. Problem polega na tym, jakie kryteria trzeba spełnić, żeby dostać się do tego zasobu. Mnie niepokoi ta opłata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PodsekretarzstanuwMFMarianBanas">Trzeba patrzeć na tę nowelizację całościowo, bo tylko wtedy można dostrzec pozytywy tych zmian. Głównie chodzi o to, aby doprowadzić do zebrania najlepszej kadry predestynowanej do tego, aby spośród nich można było wybierać osoby na stanowiska dyrektorów, zastępców dyrektorów i naczelników. I ta ustawa wprowadza dodatkowe kryterium, gdyż wyraźnie określa, że mogą to być ekonomiści, prawnicy, administratorzy i osoby zajmujące się zarządzaniem. Dodatkowym elementem jest wymóg co najmniej trzyletniego okresu pracy w jednostkach skarbowych, co daje gwarancję, że ci ludzie będą najlepiej przygotowani.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PodsekretarzstanuwMFMarianBanas">Ponadto prowadzone jest postępowanie kwalifikacyjne, które wprowadza jednolity system sprawdzania wiadomości. Zarzut wobec organizowanych ad hoc konkursów polega na tym, że nie było jednolitych zasad. To powodowało komplikacje i rodziło zarzut braku obiektywizmu. Teraz tego zarzutu nie będzie, bo będą jednolite zasady, jedna komisja. Minister finansów w razie potrzeby, dysponując takim instrumentem, w sposób swobodny, ekonomiczny i racjonalny będzie zarządzać polityką kadrową. Bo nie da się wiele zrobić w takiej dużej jednostce, jaką jest administracja skarbowa, nie mając odpowiednich kadr do pełnienia funkcji kierowniczych.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PodsekretarzstanuwMFMarianBanas">Osoba, która będzie chciała wejść do skarbowego zasobu kadrowego mocno się zastanowi nad tym, jeśli zobowiązana będzie do uiszczenia opłaty. Przed podjęciem decyzji wiele razy się zastanowi, aby te pieniądze nie zostały stracone. Jeśli koszty ponosić będzie budżet, to każdy będzie mógł przystąpić do procedury, bo nic na tym nie straci. Opłata będzie takim dyscyplinującym elementem, poza tym budżet państwa nie będzie ponosił dodatkowych kosztów z tytułu przeprowadzanych konkurów, jak to było dotychczas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJakubSzulc">Panie ministrze, kto do tej pory organizował konkursy na dyrektorów i naczelników urzędów i izb skarbowych? Jeżeli minister finansów to, co najmniej dziwne wydaje się to, co pan mówi, że te konkursy nie były obiektywne. Czy chce pan powiedzieć, że minister finansów, organizując konkursy, organizował je w sposób nieobiektywny? A mówi to przedstawiciel Ministerstwa Finansów. Widzę w tym pewną wewnętrzną sprzeczność.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselJakubSzulc">Nie zgodzimy się co do idei. Pan minister mówi o większym obiektywizmie i o tym, że ten obiektywizm będzie na minimalnym poziomie, bo są kryteria, które wszyscy muszą spełnić. Z drugiej jednak strony przy samym wyborze naczelnika lub dyrektora mamy do czynienia z zerowym obiektywizmem, bo będzie to decyzja jednej osoby bez dodatkowych kryteriów kwalifikacyjnych i o to, moim zdaniem, toczy się spór. Jest to kwestia koncepcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselJanLopata">Wracam do wypowiedzi pani mecenas. Zacytuję wprost: „Do skarbowego zasobu kadrowego należą także osoby, które tworzą także państwowy zasób kadrowy, (…), o ile spełniają kryteria wskazane w art. 4b pkt 1-3”. Ale dopiero pkt 4 mówi – mówił o tym poseł Marian Goliński – że trzeba wykazać się co najmniej trzyletnim stażem pracy w urzędzie obsługującym ministra właściwego do spraw finansów. Czyli to kryterium już nie musiałoby być brane pod uwagę, a jeśli się nie mylę, to jest już przygotowana nowelizacja ustawy o zasobie kadrowym, w której kryterium stażu pracy zostało zmniejszone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#LegislatorWandaSokolewicz">Wymóg posiadanego stażu pracy wynosi trzy lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Dyskusja ma charakter ogólny, ale ja zadałem dość konkretne pytanie dotyczące stażu pracy. W kontekście tego, o czym mówił pan poseł Stanisław Stec, że w postępowaniu konkursowym jednym z wymogów był staż pracy w urzędach skarbowych, zapisy nowelizacji, którą pan minister przedstawia, rozszerzają zakres uprawnień, ponieważ tu się mówi o wszelkich urzędach, które podlegają ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych, czyli także o urzędach celnych.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Ja zapytałem o to, jakim naczelnikiem urzędu skarbowego będzie nawet bardzo dobry celnik, jeśli będzie musiał podejmować decyzje np. w sprawach podatku VAT. Nie mówiąc o tym, że osoby należące do państwowego zasobu kadrowego nie muszą spełniać wymogu zawartego w pkt 4, z czego wynika, że osoba, która nie pracowała w urzędzie skarbowym ani w urzędzie celnym, tylko ma staż pracy w jakiejkolwiek administracji, będzie mogła zostać dyrektorem izby czy urzędu skarbowego. Zadałem to pytanie także w kontekście informacji, które krążą w kuluarach Sejmu o przygotowywanym projekcie ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Raz się mówi o planowanym połączeniu, raz, że pan minister z tego zrezygnował, więc korzystając z okazji, chcę uzyskać informacje z pierwszej ręki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuwMFMarianBanas">Jeśli ktoś przepracował wiele lat w służbie celnej, ma duże doświadczenie i umiejętności – mówię o sytuacji w przyszłości, gdyby doszło do uchwalenia ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej – to nic nie stoi na przeszkodzie, aby objął funkcję naczelnika, jeżeli spełni wszystkie wymagane ustawą kryteria. To nie jest tak, że jeden człowiek zna się na wszystkim. Najczęściej jest tak, że ktoś jest specjalistą od podatku VAT lub od podatku dochodowego. W nowej konfiguracji, jeśli dojdzie do uchwalenia ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej, funkcjonariusze służby celnej, jeśli spełnią określone kryteria, będą mogli wejść do skarbowego zasobu kadrowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselStanislawStec">Czy problemu, o którym teraz mówimy, nie można rozwiązać kompleksowo w ustawie o Krajowej Administracji Skarbowej, bo wiem, że ministerstwo pracuje nad nią? Można te wszystkie problemy rozważyć łącznie, tym bardziej, że niektóre rozwiązania są dobre. Więc po co robić taką „prowizorkę” i całe to zamieszanie? Proszę to rozważyć, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PodsekretarzstanuwMFMarianBanas">To nie jest żadna „prowizorka” i zamieszanie, to są rozwiązania kompleksowe. Jeżeli uchwalimy nowelizację, to przygotowywana ustawa zawrze wszystkie już gotowe zapisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Dyskusja rzeczywiście jest bardzo gorąca, a wydawało mi się, że dzisiaj będziemy musieli tylko podjąć strategiczną decyzję, czyli odpowiedzieć sobie na pytanie za jaką formą doboru osób na kierownicze stanowiska opowiadamy się. Uważałam, że to jest główny problem i dlatego opowiedziałam się za tym, żeby go dzisiaj rozstrzygnąć, bo tak czy inaczej on wróciłby na posiedzeniu Komisji. W tym przypadku nie chodzi bowiem o różnicę w sformułowaniach, a o przyjęcie strategicznego rozwiązania. Z doświadczenia wiem, że w takim przypadku podkomisja nie może rozwiązać problemu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Przed chwilą rozmawiałam z przedstawicielami Biura Legislacyjnego KS i okazało się, że jest wiele uwag technicznych do zaproponowanych sformułowań. Mielibyśmy ogromny kłopot, aby je w tak licznym gronie dopracować – w sensie merytorycznym i technicznym. Chodzi o to, że trzeba zebrać propozycje, przygotować je w formie pisemnej, powielić, rozdać, aby wszyscy posłowie mogli się dokładnie z nimi zapoznać i w głosowaniu podjąć decyzję.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">W związku z tym, jeśli Komisja wyrazi zgodę, wnoszę o przerwanie posiedzenia i powołanie podkomisji, która wszystkie uwagi Biura Legislacyjnego KS rozpatrzy i przygotuje sprawozdanie. Dodam tylko, że to nie jest jedna uwaga do jednego punktu, tylko kilka różnych uwag do kilku punktów. Mielibyśmy pewne techniczne problem z pracą nad projektem. Proponuję więc powrót do propozycji posła Stanisława Steca.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Uważam, że dobrze się stało, iż odbyła się dyskusja, bo pewne sprawy zostały wyjaśnione. Jednak nawet jeśli przegłosujemy rozwiązanie strategiczne, czyli zdecydujemy za którym z rozwiązań się opowiadamy, to będziemy mieli duży kłopot z pracą nad poszczególnymi zapisami. Czy jest sprzeciw wobec takiej propozycji? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Proponuję, aby powołać podkomisję według zasady 3:2:1:1:1:1.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wyraziła zgodę na powołanie podkomisji. Sprzeciwu nie słyszę. Wobec tego proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselMarianGolinski">Zgłaszam kandydaturę posła Jarosława Stawiarskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Czy pan poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselJaroslawStawiarski">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Ja chcę zaproponować kandydaturę poseł Marii Zuby. Czy pani poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselMariaZuba">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">I posła Mariana Golińskiego. Czy pan poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselMarianGolinski">Nie mogę się zgodzić, bo mam już za dużo pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Bardzo mi przykro. Jeszcze chwilę się zastanowimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJanLopata">Z ramienia Klubu Parlamentarnego PSL zgłaszam kandydaturę posła Jana Łopaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselMarekWikinski">Z ramienia Klubu Parlamentarnego SLD zgłaszam kandydaturę posła Stanisława Steca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Rozumiem, że pan poseł wyraża zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselPawelArndt">Z ramienia Klubu Parlamentarnego PO zgłaszam kandydaturę posłów Jakuba Szulca i Jarosława Urbaniaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Mam zgodę obu posłów? Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselJaroslawStawiarski">Zgłaszam kandydaturę posła Tadeusza Wity.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselBoguslawSobczak">Z ramienia Klubu Parlamentarnego LPR zgłaszam kandydaturę posła Bogusława Sobczaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselRenataRochnowska">Z ramienia Klubu Parlamentarnego Samoobrona RP zgłaszam kandydaturę pani poseł Renaty Beger. Uzgodniłam to z nią, bo zajmuje się tą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Dziękuję za kandydatury. Chyba mamy już wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselStanislawOzog">Zgłaszam kandydaturę posła Ryszarda Kaczyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Czy pan Ryszard Kaczyński jako poseł niezrzeszony chciałby brać udział w pracach podkomisji?</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Poseł Ryszard Kaczyński (niez.):</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Tak, wyrażam zgodę.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Do składu podkomisji zgłoszeni zostali: poseł Jarosław Stawiarski (PiS), Maria Zuba (PiS), Tadeusz Wita (PiS), Jakub Szulc (PO), Jarosław Urbaniak (PO), Jan Łopata (PSL), Stanisław Stec (SLD), Bogusław Sobczak (LPR), Renata Beger (Samoobrona) oraz Ryszard Kaczyński (niez.).</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowany skład podkomisji. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała przedstawiony skład podkomisji do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o urzędach i izbach skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#PrzewodniczacaposelAleksandraNatalliSwiat">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>