text_structure.xml
71.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselWojciechJasinski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselWojciechJasinski">Porządek dzisiejszych obrad został państwu doręczony na piśmie. Na dzisiejszym posiedzeniu rozpatrzymy opinie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselWojciechJasinski">Uznaję, że porządek obrad został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselWojciechJasinski">Proszę przedstawiciela Komisji Obrony Narodowej o zaprezentowanie opinii Komisji o projekcie budżetu na 2006 r. w częściach, które podlegały zaopiniowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselHenrykMlynarczyk">Komisja Obrony Narodowej na posiedzeniu w dniu 15 grudnia 2005 r. rozpatrzyła projekt ustawy budżetowej na 2006 r. z druków sejmowych nr 20 i 20-A w zakresie części 29 – Obrona narodowa, wraz z załącznikami, części 83 – Rezerwy celowe, w zakresie poz. 22, części 85 – w zakresie działu 752 – Obrona narodowa, wraz z załącznikami, planu finansowego Funduszu Modernizacji Sił Zbrojnych z zał. nr 5, oraz planów finansowych agencji z zał. nr 14, w tym Agencji Mienia Wojskowego oraz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Wydatki w części 29 – Obrona Narodowa zostały zaplanowane w wysokości 18.025.667 tys. zł, tj. na poziomie realnie wyższym od 2005 r. o 3,3 proc. Jednocześnie w zadaniach realizowanych w ramach Pozamilitarnego Programu Przygotowań Obronnych odnotowano spadek wydatków do kwoty 38.622 tys. zł. W suplemencie do budżetu na 2006 r., przedstawionym jako zespół autopoprawek rządu i stanowiącym uzupełnienie „informacji o projekcie budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej na 2006 r.” zaproponowano istotne zmiany w budżecie. Pierwszą z nich było zwiększenie wydatków przeznaczonych na wojskowe misje pokojowe w rozdziale 75216 o 10 mln zł. Należy zauważyć, że po zmianach kwota zaplanowana na realizację tych zadań będzie niższa od kwoty wydatkowanej na ten cel w 2005 r. o ok. 24 proc. Będzie to przede wszystkim wynikiem mniejszego zaangażowania Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w Iraku. Wydatki zaplanowane w rezerwach celowych zostały zwiększone o 450 mln zł. Środki te przeznaczone zostaną na sfinansowanie podatku od towarów i usług należnego w związku z dostawami 8 samolotów wielozadaniowych F-16. O 4,8 proc. zwiększone zostały nominalnie wydatki w dziale 752 na zadania realizowane m.in. przez wojewodów i samorządy terytorialne. W związku z planowaną likwidacją Rządowego Centrum Studiów Strategicznych o 10 tys. zł ograniczone zostały wydatki bieżące w dziale 47. W rezultacie tej zmiany kwota na zadania ujęte w Pozamilitarnym Programie Przygotowań Obronnych wyniesie 38.612 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselHenrykMlynarczyk">Opiniując pozytywnie projekt budżetu państwa w części dotyczącej Ministerstwa Obrony Narodowej, jak również projekt autopoprawek rządu, Komisja zwraca uwagę na utrzymywanie wskaźnika służącego rzeczywistej poprawie sytuacji w zakresie działania Ministerstwa Obrony Narodowej. Wydatki na obronność niezmiennie pozostają na poziomie 1,95 proc. produktu krajowego brutto. Następuje wzrost wydatków obronnych po uwzględnieniu środków na program zakupu samolotu F-16. Zadania z zakresu modernizacji technicznej zaprojektowane zostały na poziomie absolutnego minimum i wyniosą w 2006 r. 3.603.295 tys. zł. Nastąpiło także istotne zmniejszenie planowanych kosztów funkcjonowania Agencji Mienia Wojskowego o 44,2 proc. Projekt budżetu zawiera zmiany o charakterze redakcyjnym i merytorycznym. W obszarze zmian merytorycznych znalazło się m.in. przesunięcie do samorządów terytorialnych zadań wraz ze środkami z zakresu wypłaty świadczeń rodzinnych, a także innych zadań związanych ze sferą edukacyjną i kulturalno-oświatową. Za pozytywne należy uznać generalne utrzymanie tendencji systematycznego, choć niezwykle wolnego wzrostu wydatków majątkowych, ustabilizowania kosztów socjalnych, a zwłaszcza środków przeznaczonych na emerytury. Natomiast niepokój może budzić, zwłaszcza przy realizacji zadań związanych z uzawodowieniem armii, ograniczenie wydatków na szkolenia, a także na wynagrodzenia armii zawodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselWojciechJasinski">Proszę o przedstawienie koreferatu w imieniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselJedrzejJedrych">Jestem w dość dobrej sytuacji, gdyż jednocześnie pracuję w Komisji Finansów Publicznych oraz w Komisji Obrony Narodowej. Chciałbym zaznaczyć, że problematyka omówiona przez mojego przedmówcę była przedmiotem dłuższej debaty i analizy na posiedzeniach Komisji Obrony Narodowej. Wydatki przewidziane w częściach budżetu służących realizacji zadań związanych z obroną narodową stanowią część wydatków budżetowych, które są uzależnione od zapisów ustawowych przyjętych w poprzednich latach. Często można spotkać się z opinią, że są to tzw. wydatki sztywne. Z danych przedstawionych przez Ministerstwo Obrony Narodowej, a także ze zmian zawartych w autopoprawkach rządu wynika, że wyraźnie chciano zaznaczyć tendencję, która widoczna jest w finansowaniu armii i całych Sił Zbrojnych od 2001 r. Na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej do projektu zgłaszano pewne wątpliwości. Były one spowodowane przede wszystkim opinią o projekcie budżetu przedstawioną przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. W opinii tej przedstawiono wątpliwości, co do niektórych zapisów projektu ustawy budżetowej oraz suplementu zawierającego autopoprawki rządu. Wątpliwości dotyczyły przede wszystkim wysokości wskaźników, które zostały narzucone przez ustawy przy projektowaniu budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Na ten temat na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej odbyła się długa i rzeczowa dyskusja. Na temat przedstawionych wątpliwości wypowiadali się zarówno przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, jak i Ministerstwa Finansów. wydaje się, że przedstawione na posiedzeniu Komisji wyjaśnienia w dużej mierze rozwiały wątpliwości przedstawione w opinii Biura Studiów i Ekspertyz.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoselJedrzejJedrych">Po zapoznaniu się ze wszystkimi informacjami szczerze rekomenduję państwu przyjęcie projektu budżetu w tych częściach zgodnie z przedłożeniem rządu. Myślę, że głównym powodem pewnego zamieszania oraz wątpliwości wyrażonych przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu była dość istotna zmiana, która dotyczyła przeniesienia środków wewnątrz części budżetowej 29 – Obrona narodowa. Środki zostały przesunięte w ramach przeniesień wewnętrznych dokonanych przez głównego dysponenta tych środków. Chodzi tu przede wszystkim o tzw. centralne wsparcie, a także o inne przesunięcia o mniejszym znaczeniu. W chwili obecnej nie można dokonać wprost analizy porównawczej projektu budżetu na 2006 r. z uchwalonym budżetem na 2005 r., który jest realizowany. Myślę, że korzystając z obecności gości członkowie Komisji Finansów Publicznych będą mogli uzyskać wyjaśnienia dotyczące wszystkich wątpliwości, jakie się państwu nasunęły. Głęboko wierzę w to, że po raz kolejny przedstawiciele rządu, w tym Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Obrony Narodowej, będą mogli rozwiać wszelkie wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PoselJedrzejJedrych">Kończąc moją wypowiedź chciałbym podzielić się z państwem pewną uwagą. W 2001 r. przyjęte zostały określone założenia, które dotyczą sposobu finansowania Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Przyjęte wtedy założenia dają niezwykle ważne poczucie stabilizacji w odniesieniu do sposobu wydatkowania i efektywnego wykorzystania środków finansowych. Jednak jeśli porównamy nasze wydatki na obronę narodową z wydatkami na ten cel ponoszonymi przez inne kraje NATO lub Unii Europejskiej, zauważymy dość duże dysproporcje. Wydatki ponoszone na armię w naszym kraju są znacznie niższe. Warto byłoby zastanowić się nad tym, żeby w niezbyt odległym czasie pokusić się o przeprowadzenie analizy przyjętych w ustawie wskaźników. Nasza armia realizuje ważne cele polityczne o charakterze międzynarodowym. Dlatego uważam, że warto byłoby zastanowić się nad tym, żeby w przyszłości zwiększyć finansowanie naszych Sił Zbrojnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselWojciechJasinski">Otwieram dyskusję. Proszę o zgłaszanie się do głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselPawelArndt">Do zabrania głosu zainspirowała mnie opinia Komisji Obrony Narodowej. Uważam, że ta opinia jest dość dziwna. Dlatego chciałbym prosić o wyjaśnienie kilku spraw. Komisja zaproponowała dokonanie w projekcie budżetu kilku zmian. Pierwsza z nich dotyczy zwiększenia o 10 mln zł wydatków na wojskowe misje pokojowe, w tym na zaangażowanie naszych Sił Zbrojnych w Iraku. Do tej pory sądziłem, że w 2006 r. polska misja w Iraku zostanie zakończona. Premier Kazimierz Marcinkiewicz ma ogłosić decyzję w tej sprawie we wtorek. Nie sądzę, żeby ta misja miała trwać zbyt długo. Jeśli nawet będzie kontynuowana, to na pewno przy ograniczonych siłach i środkach. Dlatego zwiększanie wydatków na ten cel wydaje mi się dość dziwne. Muszę przyznać, że zupełnie niezrozumiała jest dla mnie druga zmiana, którą proponuje Komisja Obrony Narodowej. Propozycja ta dotyczy zwiększenia wydatków z rezerw celowych o 450 mln zł. Jeśli dobrze czytam projekt rządowy, to wyraźnie widać, że ta kwota została już wcześniej zaplanowana w rezerwach celowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselWojciechJasinski">Zwracam uwagę na to, że nie są to propozycje Komisji Obrony Narodowej dotyczące zmian, ale streszczenie zmian zawartych w autopoprawce rządu. Wydaje mi się, że w taki sposób należy rozumieć ten fragment opinii Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselPawelArndt">Mam przed sobą opinię nr 1 Komisji Obrony Narodowej przyjętą na posiedzeniu w dniu 15 grudnia 2005 r. W pkt 2 tej opinii zaproponowano zwiększenie wydatków z rezerw celowych o kwotę 450 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselJedrzejJedrych">Spróbuję wyjaśnić tę sprawę. Już na samym wstępie pojawiło się pewnego rodzaju nieporozumienie. Przede wszystkim jestem członkiem Komisji Finansów Publicznych, ale również członkiem Komisji Obrony Narodowej. W pkt 1 jest mowa o środkach, które nie dotyczą misji w Iraku, lecz misji w Pakistanie. Jest to zupełnie nowe zadanie, które realizują nasze Siły Zbrojne. Druga wątpliwość dotyczy kwestii, która pojawiła się nieco później, już po przyjęciu programu finansowania zakupu samolotów wielozadaniowych dla naszej armii. Powstała konieczność zagwarantowania w budżecie środków na pokrycie kosztów związanych z podatkiem od towarów i usług. Myślę, że wszystkie wątpliwości najlepiej będą mogli wyjaśnić przedstawiciele Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Obrony Narodowej. Nie chciałbym ich w tym wyręczać.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselWojciechJasinski">Jeśli pan poseł ma wątpliwości do spraw omówionych w tych czterech punktach, to należałoby je pominąć. Za chwilę do tych wątpliwości odniosą się przedstawiciele Ministerstwa Finansów. Jeśli ma pan jakieś inne uwagi, to proszę kontynuować swoją wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselPawelArndt">W rezerwie celowej w poz. 22 zaplanowano środki na realizację programu wyposażenia Sił Zbrojnych w samoloty wielozadaniowe. W 2006 r. w rezerwie tej zapisano 916 mln zł, w tym na wydatki bieżące jednostek budżetowych prawie 700 mln zł. Bardzo proszę o wyjaśnienie, na jaki cel przeznaczone zostaną wydatki bieżące z tej rezerwy. W tej chwili nie będę odnosił się do dalszej części opinii Komisji Obrony Narodowej. Być może, że na ten temat będę chciał wypowiedzieć się jeszcze w dalszej części dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselWojciechJasinski">Może pan zabrać głos tyle razy, ile razy będzie pan sobie tego życzył. Proszę panią minister o wyjaśnienie zgłoszonych przed chwilą wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowElzbietaSuchockaRoguska">Chciałabym wyjaśnić, że cztery punkty zapisane w trzecim akapicie opinii nr 1 Komisji Obrony Narodowej streszczają zmiany zawarte w autopoprawce rządu do projektu ustawy budżetowej, który został przedstawiony w dniu 19 października 2005 r. Proszę zauważyć, że nie są to wnioski Komisji Obrony Narodowej w sprawie dokonania takich zmian w projekcie przedłożonym przez rząd. Komisja w czterech punktach stwierdza, co rząd zmienił w projekcie ustawy budżetowej przyjmując autopoprawki. Zmiany dotyczące zwiększenia wydatków na misję w Pakistanie oraz przeznaczenia środków na podatek od towarów i usług przy realizacji programu samolotowego zostały zawarte w autopoprawce rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselWojciechJasinski">Dziękuję za te wyjaśnienia. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">Kiedy w ubiegłym roku analizowaliśmy planowane wydatki na obronę narodową wskazywano, że obronę narodową przeznaczana jest określona część produktu krajowego brutto. Wskazywaliśmy wtedy, że wydatki na obronę narodową mogłyby być niższe. Jedyną przeszkodą, która uniemożliwiała ich zmniejszenie, były zapisy ustawowe określające jednoznacznie, jaką część budżetu należy przeznaczyć w Polsce na obronę narodową. W tej chwili mamy do czynienia z próbą zwiększania wydatków na obronę narodową ponad obowiązujący wskaźnik. Wcześniej nie można było dokonać zmniejszenia wydatków. W tej sytuacji wydaje się niezasadne, żeby teraz zwiększać te wydatki. Armia powinna prowadzić taką politykę, żeby wydatki były oszczędne. Rozumiemy to, że istnieje potrzeba dokonania określonych zakupów i poniesienia określonych wydatków. Dla wszystkich jest jasne, że jeśli wzrasta nasz produkt krajowy brutto, to wzrastają również wydatki budżetowe na wojsko. Właśnie w taki sposób umówiliśmy się, gdy przyjmowana była ustawa określająca wskaźnik wydatków obronnych. Wydaje się, że w tej chwili jedynym wydatkiem, który mógłby zostać zwiększony, jest podatek od towarów i usług związany z zakupem samolotów wielozadaniowych. Środki te w budżecie mają być z jednej strony przychodem, a z drugiej wydatkiem. Bardzo proszę, żeby tak się stało. Proszę o poinformowanie z jakich zobowiązań wynika potrzeba uczestniczenia w misji w Pakistanie. Czego dotyczą wydatki związane z tą misją? W poprzednich latach mówiliśmy o misji pokojowej w Iraku. Co roku w rezerwach lub bezpośrednio w budżecie planowaliśmy na ten cel określone wydatki. Chcielibyśmy wiedzieć, jak długo będzie trwała misja w Pakistanie, jakie wydatki przeznaczono na tę misję, kto w niej uczestniczy i jak wysoki jest polski kontyngent do tej misji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselGrzegorzWozny">Nie będę odnosił się do zapisów zawartych w projekcie budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Chciałbym zwrócić państwa uwagę na ważną sprawę, która ma wpływ na wysokość dochodów budżetu państwa, w tym Ministerstwa Obrony Narodowej. Sądzę, że pan minister już wie o tym, w jaki sposób działa Agencja Mienia Wojskowego. O działaniach tej Agencji chciałbym powiedzieć na przykładzie Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie przed rokiem zlikwidowana została jednostka wojskowa. Do dnia dzisiejszego majątek tej jednostki nie został przekazany ani sprzedany. Ministerstwo Obrony Narodowej, czy też Agencja Mienia Wojskowego ponosi z tego tytułu znaczące koszty, ponieważ musi płacić podatek od nieruchomości oraz podatek gruntowy. Koszty te w przypadku tej jednostki wynoszą kilkaset tysięcy złotych rocznie. Do tej pory nie podjęto żadnej decyzji o sprzedaży tej nieruchomości lub przekazaniu jej samorządowi. Warto zauważyć, że w sprawie przekazania nieruchomości i majątku złożono kilka wniosków. Wniosek w tej sprawie złożył m.in. Centralny Zarząd Służby Więziennej, który po zapoznaniu się z tym obiektem uznał, iż może on być przeznaczony na więzienie. O przejęcie tego obiektu wystąpiły także Ochotnicze Hufce Pracy. Jeden z wniosków został przygotowany przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. W tej chwili majątek jest pilnowany i niszczeje, a ciągle nie ma żadnych decyzji. Mówiłem już o tym, że sprawa ta wiąże się z wpływami do budżetu państwa. Jeśli dobrze pamiętam, to część środków ze sprzedaży majątku zbędnego wojsku pozostaje w Ministerstwie Obrony Narodowej z przeznaczeniem na wyposażenie armii.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń. Proszę przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej, żeby odpowiedzieli na zadane przez posłów pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MinisterobronynarodowejRadoslawSikorski">Na pytania dotyczące misji w Pakistanie odpowie generał Mieczysław Cieniuch. Misja w Pakistanie zakończy się w pierwszych dniach lutego 2006 r. Później dyrektor Departamentu Budżetowego Ministerstwa Obrony Narodowej odpowie na pytania dotyczące podatku od towarów i usług. Zgadzam się, że w Agencji Mienia Wojskowego potrzebna jest intensyfikacja działań. Dlatego w ubiegłym tygodniu mianowałem nowego prezesa Agencji Mienia Wojskowego. W okresie przejściowym wstrzymane zostały wszystkie przetargi. Chcieliśmy, żeby wszystkie decyzje dotyczące mienia mógł podjąć nowy prezes. Sądzę, że już wkrótce będzie pan zadowolony z tego, że działania Agencji Mienia Wojskowego są znacznie szybsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MieczyslawCieniuch">Misja w Pakistanie prowadzona jest od 1 listopada 2005 r. Będzie trwała do 31 stycznia 2006 r. Misja będzie prowadzona łącznie przez 90 dni. Mieliśmy kilkanaście dni na to, żeby tę misję zorganizować w Pakistanie. Będziemy mieli także ok. 14 dni w lutym 2006 r. na to, żeby tę misję zakończyć i przemieścić z powrotem do kraju cały sprzęt oraz żołnierzy. Misja prowadzona jest w związku z wyraźną prośbą rządu pakistańskiego, która została skierowana do Kwatery Głównej NATO w Brukseli. Zgodnie z decyzją Kwatery Głównej NATO pododdziały mające akurat dyżur w siłach odpowiedzi NATO zostały poproszone o udział w tej misji. Wśród tych oddziałów była polska kompania inżynieryjna. Chcę podkreślić, że jest to misja humanitarna, która wiąże się z potrzebą udzielania pomocy społeczeństwu Pakistanu w rejonach najdotkliwiej zniszczonych w wyniku trzęsienia ziemi. Misja realizowana jest w rejonie Kaszmiru. W misji bierze udział polski pododdział, w którego skład wchodzi 140 żołnierzy. W misji biorą także udział pododdziały hiszpańskie i włoskie oraz struktury dowodzenia międzynarodowego z Lizbony oraz z Hiszpanii. Misja zakończy się 31 stycznia 2006 r. Będziemy potrzebowali jeszcze ok. 14 dni na to, żeby przemieścić ludzi i sprzęt do kraju. Całkowite koszty misji powinny zamknąć się kwotą ok. 32 mln zł. Zasadnicze koszty mają związek z transportem żołnierzy i sprzętu do Pakistanu i z powrotem. W autopoprawce rządu do projektu ustawy budżetowej na 2005 r. zaplanowano dodatkowe środki w wysokości 10 mln zł na wojskowe misje pokojowe. Środki te będą przeznaczone przede wszystkim na to, żeby naszych żołnierzy przegrupować z powrotem do kraju. Za te środki realizowana będzie ta część misji, która będzie prowadzona w 2006 r. Pokryją one koszty pobytu w Pakistanie w ciągu ok. 45 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MarcinKrzywoszynski">Pytali państwo o wysokość podatku od towarów i usług związanego z zakupem samolotów wielozadaniowych oraz o wysokość wydatków bieżących związanych z realizacją tego programu. W rezerwie celowej na realizację programu samolotowego w 2006 r. zaplanowano 916 mln zł. Wydatki bieżące zostały określone na 701 mln zł. Do wydatków bieżących zaliczone zostały dwie grupy wydatków. Pierwszą grupę stanowić będą wydatki związane z podatkiem od towarów i usług. Na ten cel przeznaczono 450 mln zł. Środki te potrzebne są na pokrycie podatku za 8 samolotów, które zgodnie z przyjętym planem mają w przyszłym roku wylądować na lotnisku w Krzesinach. Kwota 247 mln zł przeznaczona jest na część programu, którą obsługuje bezpośrednio minister finansów, związaną z obsługą kredytu amerykańskiego. W rezerwie pozostaje jeszcze ponad 200 mln zł. Środki te przeznaczone będą na wydatki majątkowe realizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Mogę państwa poinformować, że wydatki te dotyczyć będą infrastruktury lotniskowej na lotniskach przygotowywanych do realizacji tego programu. Chodzi tu o lotnisko w Łasku oraz o lotnisko w Krzesinach.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MarcinKrzywoszynski">W związku z państwa zainteresowaniem mogę przedstawić szerszą informację na temat wydatków związanych z misją w Pakistanie. Planowane wydatki na realizację tej misji w 2006 r. wynoszą 10 mln zł. Z tej kwoty 2,8 mln zł stanowią należności zagraniczne, które są wypłacane żołnierzom pełniącym służbę w kontyngencie zagranicznym. Na różnego rodzaju materiały, a zwłaszcza na paliwa, przeznaczony zostanie 1 mln zł. Na badania lekarskie przeznaczamy 100 tys. zł. Największą pozycję wśród tych wydatków stanowić będą koszty transportu, które zostały przez nas wycenione na kwotę 6100 tys. zł. Chciałbym państwa poinformować, że misja w Pakistanie finansowana jest z dwóch budżetów. Częściowo jest ona finansowana z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej na 2005 r. Jest to dodatkowe zadanie, na realizację którego Ministerstwo Obrony Narodowej nie otrzymało środków z rezerwy ogólnej Rady Ministrów. Musieliśmy dokonać przesunięć wewnętrznych w budżecie, żeby tę misję zrealizować. Także w tym przypadku największe koszty wiązały się z transportem. W tym przypadku był to samolotowy transport z Polski do Pakistanu. Później żołnierze i wyposażenie będą musieli wrócić do Polski. Misja w Pakistanie pojawiła się po zakończeniu prac nad budżetem rządu premiera Marka Belki. Było to nowe zadanie, które musiało zostać rozpatrzone przez nowy rząd. Ustalono, że wydatki poniesione w 2005 r. na tę misję zostaną sfinansowane z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej, na podstawie uprawnień ministra do dokonywania w tym budżecie wewnętrznych przesunięć. Pozostałe koszty misji w wysokości 10 mln zł miały być dodatkowymi środkami nie objętymi wskaźnikiem wydatków obronnych w wysokości 1,95 proc. produktu krajowego brutto.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MinisterobronynarodowejRadoslawSikorski">Chciałbym poprosić Komisję o wsparcie naszego budżetu na 2006 r. na proponowanym poziomie. Chciałbym państwa poinformować, że zgodnie z zaleceniem Sojuszu Północnoatlantyckiego wydatki na obronę narodową powinny stanowić 2 proc. produktu krajowego brutto. Jeśli ten projekt budżetu zostanie przyjęty, to zalecenie to zostanie wypełnione, ale tylko pozornie. Wynika to z faktu, że w całym Sojuszu Północnoatlantyckim brany jest pod uwagę budżet i produkt krajowy brutto prognozowany na następny rok. Poprzedni rząd dokonał dość sprytnego zabiegu księgowego. Polegał on na tym, że w tej chwili wskaźnik udziału wydatków obronnych w produkcie krajowym brutto liczony jest od produktu krajowego brutto z roku poprzedniego. Mamy więc do czynienia z odpowiednim wskaźnikiem, ale z nieco mniejszymi środkami. Zawsze brakuje kilku procent, o które wzrasta co roku produkt krajowy brutto. Można powiedzieć, że formalnie wypełniamy zalecenia NATO, ale nie przybywa od tego środków na modernizację naszej armii. Dlatego apelowałbym do członków Komisji o to, żeby jeszcze w tej kadencji Sejmu dojść do prawdziwego wskaźnika określonego przez Sojusz Północnoatlantycki. Jednocześnie chciałbym zadeklarować w imieniu Ministerstwa Obrony Narodowej, że każda dodatkowa złotówka pochodząca z tych środków byłaby przeznaczona na wyposażenie polskiego żołnierza w najnowocześniejszy sprzęt.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoslankaGabrielaMaslowska">Chciałabym zapytać o kwotę wydatków zaplanowanych na 2006 r. w związku z misją w Iraku. Czy wydatki na ten cel zostały ujęte w projekcie budżetu, czy też w rezerwie celowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MinisterobronynarodowejRadoslawSikorski">Dziękuję pani za to pytanie. Poprzedni rząd umieścił w projekcie budżetu wydatki na misję w Iraku na 2006 r. Myślę, że jest to znaczący fakt polityczny. Proszę, żeby o szczegółach dotyczących tych wydatków powiedział państwu generał Marcin Krzywoszyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselWojciechJasinski">Zanim udzielę głosu panu generałowi chciałbym zapytać, czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarcinKrzywoszynski">Wydatki na misję w Iraku zostały zaplanowane na 2006 r. na 131 mln zł. Środki te zostały zaplanowane w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej w rozdziale 75216, wraz z wydatkami na inne misje pokojowe, które będą realizowane przez Wojsko Polskie. Mam na myśli misje pokojowe, które są finansowane z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Przypomnę państwu, że kontyngenty w Syrii oraz w Libanie finansowane są przez Organizację Narodów Zjednoczonych. W zasadzie do tych misji polski podatnik nie dokłada.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoslankaHalinaMurias">Chciałabym zadać pytanie uzupełniające. Czy środki zaplanowane na misję w Iraku na 2006 r. zmniejszyły się, czy też zwiększyły do wydatków na tę misję w 2005 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarcinKrzywoszynski">Kwota tych wydatków w porównaniu do 2005 r. zmniejszy się o 24 proc. Zmniejszenie wydatków związane jest z tym, że planowane jest zmniejszenie potencjału tej misji w 2006 r. Już wkrótce podjęte zostaną decyzje, które ostatecznie przesądzą o tym, jaka będzie rzeczywista kwota wydatków poniesionych na misję w Iraku. Zaplanowane w projekcie budżetu środki w wysokości 131 mln zł powinny wystarczyć na średnioroczne utrzymanie w Iraku kontyngentu liczącego 900 żołnierzy. Chciałbym dodać, że podobną kwotę otrzymujemy w postaci zabezpieczenia logistycznego naszego kontyngentu od Amerykanów.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy w tej części posiedzenia chcieliby państwo zadać jeszcze jakieś pytania? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PoselWojciechJasinski">Stwierdzam, że przyjęliśmy opinię Komisji Obrony Narodowej o projekcie budżetu na 2006 r. Dziękuję gościom za udział w tej części obrad.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PoselWojciechJasinski">Przechodzimy do omówienia opinii Komisji Kultury i Środków Przekazu. Przed chwilą każdy z posłów otrzymał tę opinię. Proponuję, żeby w pierwszej kolejności wypowiedzieli się przedstawiciele Komisji Kultury i Środków Przekazu. Koreferat w sprawie tej opinii miał przedstawić poseł Janusz Palikot, który w tej chwili jest nieobecny. Chcę poinformować, że do tej części projektu budżetu przedstawiła także swoją opinię Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Z opinią tą zapoznamy się po przedstawieniu opinii Komisji Kultury i Środków Przekazu. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselArkadiuszRybicki">Po rozpatrzeniu projektu ustawy budżetowej na 2006 r. wraz z autopoprawką rządu Komisja Kultury i Środków Przekazu występuje z wnioskiem o zmniejszenie o 1 mln zł budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i przeznaczenie tej kwoty na zwiększenie wydatków bieżących w części 24, dział 921, rozdział 92117 – Archiwa. Środki te zostałyby przeznaczone na wsparcie instytucji polskich za granicą, których zbiory są opracowywane, konserwowane i po digitalizacji udostępniane publicznie przez Archiwa Państwowe. W tym przypadku chodziło nam o akta Instytutu Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku, których część dotyczy powstań śląskich.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PoselArkadiuszRybicki">Komisja zaproponowała także przyjęcie drugiej poprawki do części 24. Proponujemy, żeby zmniejszyć budżet Instytutu Teatralnego w Warszawie o 1 mln zł i przesunąć te środki do rozdziału 92117 – Archiwa, z przeznaczeniem na wydatki majątkowe. Środki te mają być przeznaczone także dla Archiwów Państwowych. Zostałyby przeznaczone na dokończenie remontu. Chcę państwa poinformować, że Komisja Kultury i Środków Przekazu jednogłośnie przyjęła te dwa wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselWojciechJasinski">Od razu poproszę o przedstawienie opinii Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">W imieniu Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych chciałbym przedstawić państwu opinię oraz wniosek, które zostały przyjęte przez Komisję jednogłośnie. Wniosek dotyczy przeznaczenia w ramach środków zaplanowanych w części 24 – Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, w dziale 921, w rozdziale 92120 – Ochrona zabytków i opieka nad zabytkami kwoty 1900 tys. zł na remont budynków klasztornych w Supraślu. Chciałbym poinformować, że klasztor ten jest jednym z najważniejszych zabytków nie tylko na Podlasiu oraz w regionie, ale na całym obszarze byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego, a później Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Klasztor został ufundowany przez marszałka Aleksandra Chodkiewicza w 1498 r. O randze tego zabytku może świadczyć to, że na całym świecie nie ma ani jednego uniwersytetu posiadającego wydział slawistyki, w którym nie mówiono by o Supraślu w kontekście kodeksu supraślskiego. Remont ma służyć nie tylko przywróceniu klasztorowi jego funkcji religijnych. Ma on być także ośrodkiem intelektualnym i instytucją kultury. Planowane jest uruchomienie muzeum ikon, które będzie świadectwem kontynuacji chlubnych tradycji polskiej tolerancji i będzie sprzyjało odbudowie traconych więzi z narodami zza wschodniej granicy. Losy klasztoru były tragiczne. Jest to jedyny obiekt, który pozostał w Polsce po wyjątkowej próbie syntezy w architekturze stylu gotyckiego i tradycji bizantyjskiej. W tej chwili za naszą wschodnią granicą, w tym na Litwie, Białorusi i Ukrainie jest razem 12 takich obiektów. U nas jest jeden taki obiekt w Supraślu. Mówię o Świątyni Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, która została zburzona w 1944 r. przez wycofujących się Niemców. W tej chwili jest ona odbudowywana. Jednak na odbudowę świątyni środki nie mogą być przekazywane. Dlatego bardzo prosimy o zaakceptowanie propozycji Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych o przeznaczenie tych środków na kontynuowanie prac remontowych.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Chciałbym państwa poinformować, że społeczność zamieszkująca w tym regionie ma poczucie pewnej krzywdy. Po wojnie budynki klasztoru były wykorzystywane przez Skarb Państwa. Mieściła się w nich szkoła rolnicza. Klasztor został doprowadzony do kompletnej ruiny. Później dla szkoły zbudowano nową siedzibę, a zrujnowane obiekty przekazano kościołowi w stanie kompletnej dewastacji. W tej chwili lokalna społeczność nie jest w stanie kontynuować prac remontowych własnymi siłami w taki sposób, żeby zakończyć je nawet w ciągu 20 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselWojciechJasinski">Wiedziałem o tym, że ród Chodkiewiczów był możny. Dopiero hetman Jan Karol wzniósł go do rzędu rodów magnackich. Nie wiedziałem jednak o tym, że już w XV wieku ród Chodkiewiczów był tak możny, że fundował budowę klasztorów. Chciałbym zapytać, czego marszałkiem był Aleksander Chodkiewicz?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Wielkiego Księstwa Litewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselWojciechJasinski">Rozumiem, że była to funkcja dworska. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselArkadiuszRybicki">Chciałbym uzupełnić moją wcześniejszą wypowiedź. W dokumencie zawierającym opinię Komisji Kultury i Środków Przekazu zabrakło stwierdzenia, że chodzi o zmniejszenie wydatków bieżących Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Podano część, dział i paragraf. W tej chwili chciałbym doprecyzować, z jakiej pozycji mają być przeniesione środki na Archiwa Państwowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselWojciechJasinski">Dziękuję. Otwieram dyskusję. Proszę o zgłaszanie się do głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoslankaMariaPasloWisniewska">Rząd przyjął koncepcję, zgodnie z którą liczba członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ma być zmniejszona prawie o 50 proc. Dlaczego w ślad za tą koncepcją nie idzie adekwatne do tej zmiany zmniejszenie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji? Mamy do czynienia jedynie z symbolicznym zmniejszeniem budżetu Rady o 1 mln zł. Na podstawie pobieżne przeprowadzonych rachunków można powiedzieć, że oszczędności wynikające ze zmniejszenia liczby etatów dałyby wyższą kwotę.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">Mieliśmy do czynienia z dyskusjami dotyczącymi przypisania do zadań Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ochrony zabytków Krakowa. Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej planuje w swoim budżecie odpowiednie wydatki na ten cel. Wskazywano już jakie są powody zwiększenia tych wydatków. Warto zauważyć, że w gestii ministra kultury i dziedzictwa narodowego pozostaje podobna kwota, która będzie przeznaczona na ochronę pozostałych zabytków. Zastanawiamy się nad tym, czy ochrona zabytków Krakowa nadal powinna podlegać Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Być może powinien się nią zajmować minister, który zajmuje się w całości ochroną zabytków. Na pewno przy okazji omawiania projektu budżetu na 2006 r. możemy przeprowadzić na ten temat dyskusję o charakterze akademickim. Warto byłoby jednak zdecydować, czy zabytki Krakowa powinny podlegać Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, czy też ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego. Można powiedzieć, że w związku z konserwacją zabytków Krakowa rozbudowany został nadzór administracyjny. Czy pan minister wie, jak duża jest administracja zajmująca się tą sprawą? Jak duża jest liczba zajmujących się ochroną i konserwacją zabytków Krakowa? Na ile środki przeznaczone dla ministra kultury i dziedzictwa narodowego wystarczają na ochronę zabytków? Wiemy o tym, że potrzeby w tym zakresie są bardzo duże.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselPawelArndt">Chciałbym kontynuować wątek podjęty przez posłankę Krystynę Skowrońską. Wydaje się, że na ochronę zabytków w całej Polsce przeznacza się mniej pieniędzy niż na ochronę zabytków Krakowa. Nie chciałbym wywoływać dyskusji o tym, czy tak powinno być. Chciałbym jednak wprost zapytać pana ministra, czy chciałby pan dysponować środkami na odnowę zabytków Krakowa, które w dniu dzisiejszym wpisane są do budżetu państwa w części dotyczącej Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Myślę, że gdyby środki te pozostawały w gestii ministra kultury i dziedzictwa narodowego, to nadzór nad ich wydatkowaniem byłby większy. Chciałbym zadać także drugie pytanie, które nie dotyczy zabytków. Na co wydawane są środki przeznaczone dla Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej? Na działania tego instytutu przeznaczono 32 mln zł. Na co wydawane są te pieniądze?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Pytali państwo o środki na rewaloryzację zabytków Krakowa. Chcę powiedzieć, że w Polsce od kilkunastu lat istnieje tradycja, która rozpoczęła się, gdy prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej był Lech Wałęsa. Tradycja polega na tym, że środki na rewaloryzację zabytków Krakowa wpisywane są do budżetu Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Z tego co wiem, środki te są dość stabilne. Zazwyczaj co roku jest to podobna kwota. Być może niektórzy z państwa pamiętają, jak Kraków wyglądał 20 lat temu i wiedzą jak wygląda w dniu dzisiejszym. Można powiedzieć, że ta tradycja przynosi znakomite rezultaty. Chcę powiedzieć, że minister kultury i dziedzictwa narodowego nie aspiruje do tego, żeby zmieniać tę tradycję. Wiem o tym, że ta tradycja może się komuś podobać lub nie. Środki zaplanowane w budżecie ministra kultury i dziedzictwa narodowego na ochronę i konserwację zabytków były w ostatnich latach niezbyt wielkie. Mogę powiedzieć, że udało nam się to nieco naprawić przy konstruowaniu projektu budżetu na 2005 r. Tak samo, jak cały rząd, odziedziczyliśmy budżet zaplanowany przez poprzedni rząd. Udało nam się jednak uzyskać zgodę Prezesa Rady Ministrów na to, żeby tego budżetu nie zmniejszać i nie szukać w nim oszczędności. W związku z tym budżet pozostał na takim poziomie, na jakim był wcześniej planowany. Udało nam się także zwiększyć nasz budżet o 20 mln zł. Z tej kwoty 15 mln zł ma być przeznaczone na ochronę zabytków, a 5 mln zł na muzealnictwo. Łącznie udało nam się zwiększyć budżet na 2006 r. na ochronę zabytków o ok. 60 proc. W chwili obecnej na ten cel przeznaczone jest 39 mln zł. Być może dla osób spoza Krakowa niezbyt dobrze wygląda porównanie wskazujące, że w budżecie Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przeznaczono takie same środki na ochronę zabytków Krakowa, jak w budżecie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na ochronę zabytków w całej Polsce. Należy jednak pamiętać o tym, że spore środki na ochronę zabytków w Polsce pozostają w dyspozycji samorządów.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Pytali państwo o środki przeznaczone w budżecie na Polski Instytut Sztuki Filmowej. Dla Instytutu zaplanowano na 2006 r. 32 mln zł. Z tej kwoty 21 mln zł, a więc 2/3 całej kwoty stanowią dotacje na produkcje filmów. Środki te nie są przeznaczone na administrację i budynki lecz na dotacje do produkcji filmów. Na utrzymanie tej instytucji przeznaczono 11 mln zł. Polski Instytut Sztuki Filmowej będzie pozyskiwał środki od nadawców, operatorów i właścicieli kin. Na ten temat odbyła się bardzo szeroka dyskusja w trakcie uchwalania ustawy o kinematografii. Pieniądze zebrane przez instytut będą przeznaczone na produkcję filmów oraz na różne inicjatywy związane z produkcją filmów. W budżecie dokładamy do tych środków kwotę 21 mln zł. Mam wrażenie, że odpowiedziałem na wszystkie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy przedstawiciel Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji chciałby odpowiedzieć na pytania skierowane pod jego adresem?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#DyrektorBiuraKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWojciechNowicki">Trudno jest mi wypowiadać się o tym, dlaczego Komisja Kultury i Środków Przekazu zaproponowała zmniejszenie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o 1 mln zł. Nie wiem dlaczego zaproponowano zmniejszenie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji właśnie o taką kwotę. Mogę powiedzieć jedynie tyle, że projekt budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji został przygotowany w sposób zgodny z obowiązującą w tej chwili ustawą. Przypomnę, że obowiązująca ustawa przewiduje, że w skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wchodzi 9 członków. Projekt budżetu przygotowywany był z odpowiednim wyprzedzeniem i dotyczył stanu przewidzianego przez ustawę. Zmniejszenie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o 1 mln zł stanowić będzie duży uszczerbek. Proszę zauważyć, że budżet na 2006 r. został zaplanowany na poziomie budżetu z roku poprzedniego. Także w ubiegłym roku budżet Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji był dość mocno okrojony. Tyle mogę państwu powiedzieć broniąc ten budżet przed zmniejszeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PoselWojciechJasinski">Poseł Ryszard Galla (niez.):</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PoselWojciechJasinski">Bardzo cieszę się z tego, że w budżecie ministra kultury i dziedzictwa narodowego znalazły się dodatkowe środki na ochronę zabytków i muzealnictwo. Chciałbym zadać pytanie na temat prowadzenia muzeów. Zgodnie z reformą wprowadzoną w 1999 r. muzea w dość dziwny sposób trafiły do samorządów, w tym do samorządów powiatowych. W sprawie prowadzenia tych muzeów ostatnio podpisane zostały porozumienia pomiędzy ministrem kultury i dziedzictwa narodowego, a starostą, a w niektórych przypadkach także marszałkiem województwa. Przykładem może być Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. W sprawie prowadzenia tego muzeum podpisane zostało porozumienie w drugiej połowie bieżącego roku. Czy w tej chwili wiadomo już, jakie środki minister kultury i dziedzictwa narodowego będzie mógł przeznaczyć ze swojego budżetu na uzupełnienie środków samorządowych na prowadzenie tych muzeów? Czy muzea, które mają charakter muzeów narodowych, ale pozostają w gestii samorządów wojewódzkich lub powiatowych, mogłyby zostać zgłoszone do wspólnego prowadzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselGrzegorzWozny">Powszechnie wiadomo, że w ustawie o rewaloryzacji zabytków Krakowa znalazł się zapis mówiący o tym, że środki na rewaloryzację zabytków Krakowa znajdować się będą w budżecie Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Gdybyśmy chcieli zmienić usytuowanie tych środków, to należałoby najpierw zmienić tę ustawę. Nie możemy robić tego w dowolny sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselPawelArndt">Chciałbym dowiedzieć się, z jakiej ustawy wynika, że środki na rewaloryzację zabytków Krakowa muszą być planowane w budżecie państwa w części dotyczącej Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jednak jest to sprawa bardzo szczegółowa. Jeśli dobrze zrozumiałem wypowiedź pana ministra, to utrzymanie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej kosztować nas będzie w 2006 r. 11 mln zł. Rozumiem, że środki te przeznaczone będą na utrzymanie całej administracji oraz obiektów. Uważam, że jest to gigantyczna kwota. Dlatego chciałbym uzyskać więcej informacji o zaplanowanych wydatkach Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Powołaliśmy nową instytucję, która już na początku swojego działania wygeneruje koszty na poziomie 11 mln zł. Dyskutujemy o istnieniu wielu innych instytucji, które są znacznie tańsze. Można powiedzieć, że pan minister dość gładko przechodzi do porządku nad tą sprawą. Uważam, że Komisja powinna otrzymać bardziej szczegółowe informacje na ten temat.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PoselPawelArndt">Chciałbym także krótko odnieść się do problemu zabytków. Pan minister powiedział, że w wyniku autopoprawki rząd przeznaczył na ochronę zabytków o 20 mln zł więcej. To prawda. Jednak z tej kwoty aż 15 mln zł przeznaczono na wydatki bieżące. W związku z tym chciałbym dowiedzieć się, jakie wydatki bieżące będą finansowane z tych dodatkowych środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane przez posłów pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Zawsze można się zastanawiać nad tym, czy Polski Instytut Sztuki Filmowej będzie miał za dużo, czy też za mało pieniędzy. Chcę podkreślić, że 11 mln zł zostanie przeznaczone na utrzymanie instytucji, która ma dysponować budżetem przekraczającym 100 mln zł. Wartość tego budżetu będzie zależeć od ściągalności środków od tych, którzy mają łożyć na polski film. Polski Instytut Sztuki Filmowej ma dysponować tymi środkami i rozdzielać je na produkcję polskich filmów. Utrzymanie tej instytucji oznacza utrzymanie budynku, w którym ta instytucja funkcjonuje, a także utrzymanie ok. 100 osób, które są w tej instytucji zatrudnione. Są to m.in. osoby, które zajmować się będą ściąganiem należnych środków z rynku. Chciałbym państwu przypomnieć, że na mocy ustawy o kinematografii zlikwidowaliśmy trzy inne instytucje filmowe. Zrobiliśmy to po to, żeby mogła funkcjonować jedna nowa instytucja. Z tego tytułu nie będziemy ponosić dodatkowych wydatków. W tej chwili mamy do czynienia z oszczędnościami, które dotyczyły innych instytucji. Dzięki nim będzie mogła funkcjonować nowa instytucja.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Pytali państwo o współfinansowanie i współprowadzenie samorządowych instytucji kultury. Jest to nowa sprawa. W 1999 r. byłem rzecznikiem rządu, gdy wprowadzano w życie wielką reformę administracyjną. Byłem świadkiem niezwykle głębokich sporów pomiędzy członkami Rady Ministrów. Dotyczyły one tego, które instytucje mają być uznane za instytucje narodowe, a które mają być oddane samorządom. Pamiętam, że wtedy lista instytucji narodowych została mocno ograniczona. Jednocześnie znacząco rozbudowana została lista instytucji podległych nowym instytucjom samorządowym, jakimi były wtedy sejmiki województw i marszałkowie województw. W określony wtedy sposób wszystko funkcjonowało aż do 2005 r. Poprzedni minister kultury podjął decyzję o podpisaniu 21 umów z samorządowymi instytucjami kultury o ich współfinansowaniu przez jeden rok. W ślad za współfinansowaniem idzie ich współprowadzenie. Należy o tym pamiętać. Jeśli jakaś instytucja chce, żeby państwo dołożyło jakieś środki na funkcjonowanie tej instytucji, to w jakiejś części pozbywa się autonomii we władaniu tą instytucją. Oznacza to np., że musi uzgadniać z instytucją współfinansującą, a więc z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, obsadę stanowisk kierowniczych. Należy zaznaczyć, że każda umowa jest opracowywana indywidualnie. Zwracam uwagę na to, że są to roczne umowy, które po upływie roku nie muszą być odnawiane. Umowy mogą zostać wypowiedziane. Wszystko będzie zależało od włodarzy samorządowych. W związku z tym, że 21 instytucji kultury podpisało takie porozumienia, w związku z czym są współfinansowane i współprowadzone, mamy w tej chwili wysyp wniosków w tej sprawie. Nie wiemy jeszcze, jaka będzie ostateczna liczba instytucji zainteresowanych współfinansowaniem swojej działalności przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na pewno będziemy musieli przeprowadzić poważną dyskusję o tym, jakie kryteria powinny zostać zastosowane przy ewentualnym podpisywaniu kolejnych porozumień w tej sprawie. W tej chwili na współfinansowanie i współprowadzenie 21 instytucji kultury, z którymi zawarte zostały umowy na 2005 r., przeznaczamy 50 mln zł. Możemy mieć do czynienia z taką sytuacją, że instytucje, które nie będą sobie radzić, będą szukały ratunku w próbie przejścia na garnuszek państwa. Sygnały o takiej możliwości zgłaszali niektórzy posłowie. Myślę, że warto się nad tym zastanowić. Dlatego decyzje w sprawie współfinansowania i współprowadzenia instytucji kultury trzeba będzie podejmować w sposób ostrożny.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Na pewno pod uwagę brane będzie jedno istotne kryterium. Chodzi o to, czy charakter danej instytucji kultury wykracza swoją rangą i zakresem swojej działalności poza region. Myślę, że to kryterium spełniają wszystkie z 21 instytucji kultury, z którymi do tej pory zawarto porozumienia. Chodzi o to, żeby umowy były zawierane z instytucjami, których ranga jest wyższa od rangi instytucji regionalnych. Mam wrażenie, że decyzje w tym zakresie zostały podjęte w sposób dość roztropny. Myślę, że są to instytucje, które mają znaczenie ponadregionalne. Na pewno w przyszłości powinno być to podstawowe kryterium decydujące o tym, kto jeszcze do tego programu będzie mógł dołączyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselWojciechJasinski">Zanim udzielę głosu następnym mówcom, chciałbym odpowiedzieć posłowi Pawłowi Arndtowi. O sprawach dotyczących rewaloryzacji zabytków Krakowa dyskutowaliśmy przy okazji omawiania projektu budżetu Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Posłowie mieli w tej sprawie wiele pytań, chociaż w tej chwili nie pamiętam dokładnie, kto je zadawał. Proszę przedstawicieli Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o to, żeby poinformowali pisemnie posła Pawła Arndta o tym, jaka ustawa decyduje o umieszczeniu środków na rewaloryzację zabytków Krakowa w budżecie Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W tej chwili nie pamiętam nazwy tej ustawy. Po konsultacjach doszliśmy do wniosku, że rozwiązanie to zostało przyjęte w czasie, gdy funkcjonowała jeszcze Rada Państwa. Na pewno chcąc zmienić to rozwiązanie, należałoby zmienić tę ustawę lub uchwalić nową.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">Powołaliśmy do życia Polski Instytut Sztuki Filmowej. Pan minister powiedział, że budżet tego instytutu będzie wynosił ok. 100 mln zł. W skład tego budżetu mają wchodzić opłaty ponoszone w sposób określony w ustawie m.in. przez telewizje kablowe. Wszyscy dobrze pamiętamy, jak wyglądało uchwalanie tej ustawy. Proszę, żeby pan minister wyjaśnił, co się stanie, jeśli Polski Instytut Sztuki Filmowej otrzymałby z budżetu państwa 3 mln zł? Co by się stało, gdyby w budżecie nie zaplanowano dla tego instytutu żadnych pieniędzy? Jak wtedy funkcjonowałaby ta instytucja? Podstawowym zamiarem związanym z utworzeniem Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej było to, że tworzone będą polskie filmy. Wydaje mi się jednak, że zamiarem ustawodawcy nie było utrzymywanie określonej administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">To twierdzenie nie jest prawdziwe. Zgodnie z ustawą o kinematografii musimy utrzymywać tę instytucję. Dlatego w budżecie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego musiał się znaleźć dział dotyczący Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Utrzymujemy tę instytucję. Instytut będzie pozyskiwał z rynku określone środki, które w całości będą przeznaczone na produkcję polskich filmów. W tej chwili nie wiemy jeszcze, jaka będzie ostateczna wysokość środków pozyskanych przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Niektórzy znawcy tematu mówią, że będzie to ok. 80 mln zł w skali roku. Są tacy, którzy oceniają wysokość tych środków na 120 mln zł. Wszystko będzie uzależnione od skali obrotu poszczególnych firm, które mają łożyć środki na ten cel. Raz jeszcze chciałbym zaznaczyć, że wszystkie pozyskane środki przeznaczone będą na produkcję polskich filmów. Pytała pani o 100 mln zł, którymi dysponować będzie Polski Instytut Sztuki Filmowej. Środki te będą przeznaczone na polskie filmy, a nie na działalność instytutu. Dzięki tym środkom będą mogły powstawać polskie filmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">Środki przeznaczone na utrzymanie tego instytutu są dość wysokie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Projekt budżetu dla Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej opracował minister Dąbrowski. Być może można mieć taką subiektywną opinię. Wiem o tym, że środki przeznaczone będą na utrzymanie konkretnego budynku usytuowanego w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu. Na pewno ze względu na tę lokalizację budynek nie jest tani w utrzymaniu. W instytucie pracować będzie ok. 100 osób. Na ten cel przeznaczone są środki na utrzymanie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PoselWojciechJasinski">Wydaje się, że siedziba instytutu nie musi mieścić się w budynku na Krakowskim Przedmieściu. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoslankaMariaPasloWisniewska">Rozumiem to, że instytut będzie musiał opłacić koszty utrzymania budynku przy Krakowskim Przedmieściu. Nie sądzę, żeby instytut musiał mieć siedzibę w tym budynku. Nie będę kontynuowała tego tematu. Mamy do czynienia z nową instytucją, która zatrudniać będzie 100 osób zbierających środki na produkcję filmów. Wydaje się, że jest to jakaś aberracja. Czy podziela pan pogląd, że w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej powinno być 100 urzędników, którzy będą debatować o tym, jaki film będzie dotowany?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselPawelArndt">Należy zauważyć, że do tej pory nie było tej instytucji, ale polskie filmy jakoś powstawały. Prawdą jest, że były takie, jakie były. Jednak powstawały. Teraz podobno ma być lepiej. Pieniądze na produkcję filmową mają pochodzić z zewnątrz. Na ten cel przeznaczane będą nie tylko pieniądze z budżetu. Czy naprawdę mamy utrzymywać 100 osób tylko po to, żeby kręcone były lepsze filmy? Jakoś nie mogę uwierzyć w to, że zatrudnienie tych 100 osób będzie miało dobry wpływ na jakość polskich filmów.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PoselPawelArndt">Chciałbym raz jeszcze wrócić do problemu zabytków. Nie jestem zwolennikiem zabrania choćby jednej złotówki z budżetu przeznaczonego na rewaloryzację zabytków Krakowa. Chciałbym jednak mieć pewność, że nad wydawaniem tych środków ktoś czuwa, że ktoś te wydatki nadzoruje. Ponieważ środki te pozostają w dyspozycji Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, to przez cały czas mam w tej sprawie pewne wątpliwości. Wierzę w to, że minister kultury i dziedzictwa narodowego lepiej mógłby kontrolować te wydatki. Jeśli minister kultury i dziedzictwa narodowego nie chce tych środków, to więcej nie będę się na ten temat wypowiadał.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoselWojciechJasinski">Raz jeszcze chciałbym przypomnieć, że o tej sprawie już dyskutowaliśmy. Nie ma żadnych podstaw do twierdzenia, że środki na rewaloryzację zabytków Krakowa są wydawane przez Kancelarię Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej gorzej niż przez inne instytucje. Jako uczestnik dyskusji na ten temat chciałbym bronić pana ministra. Minister nie może powiedzieć, że chciałby wystąpić przeciwko innej ważnej osobie lub przeciwko ustawie. Gdybym był ministrem to także nigdy nie powiedziałbym, że chciałbym te środki przejąć. Jeśli ustawa przekaże te środki do dyspozycji ministra kultury i dziedzictwa narodowego, to minister je przejmie. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Machałem ręką wyrażając w ten sposób swoje niezadowolenie. W tej chwili wyrażę je głośno. Nie zabierałem głosu w dyskusji dotyczącej projektu budżetu Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Pamiętam jednak, że zadano wtedy dobre pytanie. Jeśli się nie mylę, to zadał je poseł Paweł Arndt. Na to pytanie odpowiadała minister Elżbieta Suchocka-Roguska. Dowiedzieliśmy się wtedy, że oprócz sześciu osób zatrudnionych do obsługi tych środków w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, są jeszcze osoby zatrudniane przez wojewodę. Wojewoda zatrudnia łącznie ok. 100 osób. Mamy więc do czynienia z kolejną sytuacją, gdy przy okazji działań dotyczących szczytnego celu zatrudniono znaczną liczbę urzędników, którzy przejadają gros pieniędzy przeznaczonych na ten szczytny cel. Tak dzieje się w przypadku polskich filmów, a także w przypadku zabytków Krakowa. Realizując te szczytne cele utrzymujemy przy okazji całą rzeszę urzędników. Ani kiedyś, ani obecnie nie słyszałem dobrego uzasadnienia, żeby utrzymywać taką armię urzędników.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Chciałbym przedstawić w tej sprawie inne stanowisko niż moi przedmówcy. Wynika to nie tylko z faktu, że jestem związany z Krakowem, ale także dlatego, że wiem o tej sprawie znacznie więcej niż pozostali posłowie. Wydaje mi się, że niektóre wypowiedzi były wynikiem braku wiedzy o pewnych faktach. Chciałbym powiedzieć jasno, że wydawanie pieniędzy zaplanowanych na rewaloryzację zabytków Krakowa w budżecie Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jest odpowiednio nadzorowane. Można powiedzieć, że środki te są nadzorowane lepiej niż zrobiłby to minister. Wynika to z faktu, że nadzór nad tymi środkami sprawuje ustawowo ustanowione ciało, jakim jest Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. Jest to ciało społeczne, w skład którego wchodzi 100 osób. Żadna z tych osób nie bierze ze środków na odnowę zabytków ani jednej złotówki. Ciało to jest powoływane w określony sposób przez prezydenta na mocy ustawy. Ze środków na ochronę zabytków nie ma żadnego wydatku, który nie byłby uchwalony przez to ciało. W skład tego ciała wchodzą wybitni specjaliści w zakresie kultury, zabytków itp. Nie będę szerzej wymieniał tych specjalizacji. Chodzi zarówno o osoby cywilne, jak i kościelne. Wydatkowanie tych pieniędzy jest nadzorowane w sposób jednoznacznie określony. Nie przypuszczam, żeby urzędnicy zatrudnieni w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego mogli sprawować ten nadzór lepiej. Chciałem powiedzieć państwu o tym ze względu na szacunek, jaki żywię do osób, które od kilkudziesięciu lat biorą udział w pracach tego ciała w różnych układach.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#PoselTomaszSzczypinski">Pan minister wspominał wcześniej o tym, że wydatkowanie tych środków w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jest nadzorowane przez sześć osób zatrudnionych na etatach. Tak wygląda cała obsługa etatowa. Nie ma żadnych innych etatów, które wiązałyby się z tymi pieniędzmi. Niezależnie od tego mamy do czynienia z instytucjami, które wykorzystują środki z budżetu wojewody. Są to firmy, które nie mają z tymi pieniędzmi nic wspólnego. Nie mają one także żadnego wpływu na wydatkowanie tych środków. Jedną z takich instytucji jest Zarząd Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, który pełni zupełnie inne funkcje. Instytucja ta nie ma żadnego związku z wydatkowaniem pieniędzy przeznaczonych na rewaloryzację zabytków Krakowa. Byłoby dobrze, gdybyśmy rozwiali wszelkie wątpliwości na ten temat. Może należałoby poprosić o przedstawienie Komisji pisemnej informacji o tym, w jaki sposób wydatkowane są inne środki związane z rewaloryzacją zabytków Krakowa poza Kancelarią Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PoselWojciechJasinski">Z taką prośbą powinniśmy zwrócić się do wojewody małopolskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Wydaje mi się, że minister kultury i dziedzictwa narodowego także powinien o tym wiedzieć. Chodzi mi o to, żebyśmy mieli pewność, że środki te nie są wykorzystywane przez różne instytucje. Do tej pory zgłaszano w tej sprawie różnego rodzaju wątpliwości. Funkcjonowały mity dotyczące wykorzystywania tych środków na zatrudnienie 100 osób. Na pewno można zmienić ustawę, która w tej chwili obowiązuje. Wydaje się jednak, że obowiązująca ustawa ma dość głębokie uzasadnienie. Bardzo chciałbym, żeby w Polsce było jak najwięcej pieniędzy na ochronę zabytków. Uwaga ta dotyczy nie tylko Krakowa, ale także innych miast. Zawsze będę głosował za rozwiązaniami wspierającymi ochronę zabytków. Ze względu na różnego rodzaju uwarunkowania, w tym m.in. ze względu na ogromne potrzeby rewaloryzacyjne Kraków ma taką ustawę. Ta ustawa w tej chwili działa. Dlatego bardzo proszę, żebyśmy raczej pomyśleli o tym, w jaki sposób można pomóc innym miastom. Z wypowiedzi moich przedmówców wynika, że chodziło im raczej o ogólne zasady niż o konkretne finanse. Należy pamiętać o tym, że obowiązująca w tym zakresie ustawa daje możliwości dobrej kontroli wydatkowania tych środków, chociaż nadzór skonstruowany jest w nieco inny sposób. Wydatki te wcale nie są rozdmuchane.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PoslankaKrystynaSkowronska">Nie będę już mówić o zabytkach Krakowa, gdyż sprawę dość precyzyjnie wyjaśnił poseł Tomasz Szczypiński. Na pewno wszyscy bylibyśmy zadowoleni, gdyby każde miasto miało w podobny sposób wyodrębnione środki na rewaloryzację zabytków. Na razie zadowolony jest tylko Kraków. Pan minister powiedział, że to nie on układał projekt budżetu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. W związku z tym chciałabym usłyszeć od pana ministra oświadczenie w sprawie, o której mówiła posłanka Maria Pasło-Wiśniewska. Czy liczba pracowników zatrudnianych przez Polski Instytut Sztuki Filmowej nie jest zbyt wysoka w stosunku do zarządzanych przez te osoby środków? Czy pan minister nie uważa, że w tym przypadku relacje zostały nieco zachwiane? Wprowadzamy oszczędności w wielu częściach budżetu. Ograniczamy wydatki przeznaczone na bardzo ważne cele. W tym przypadku pieniądze wydawane będą na osoby, które będą jedynie urzędować, a nie są twórcami filmowymi. Osoby te będą jedynie decydować o tym, w jaki sposób wydatkowane będą środki na produkcję poszczególnych filmów. Wydaje się, że w tym przypadku planowane zatrudnienie jest zbyt duże.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę, żeby pan minister odniósł się do tej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Raz jeszcze chciałbym przypomnieć, że Polski Instytut Sztuki Filmowej jest nową instytucją, która dopiero zacznie funkcjonować. W tej chwili instytut jest dopiero na etapie organizacji. Cały system określony w ustawie o kinematografii zacznie funkcjonować dopiero od 1 stycznia 2006 r. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że w tej chwili w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej pracuje ponad 20 osób. Docelowo ma tam pracować do 100 osób. Warto zauważyć, że państwo polskie nie dokłada żadnych dodatkowych środków na działalność tego instytutu. W tej chwili likwidowane są trzy inne instytucje, które do tej pory zajmowały się polskim filmem. W tych trzech instytucjach pracowało łącznie ok. 100 osób. Do tej pory państwo utrzymywało te osoby. Prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z takim samym stanem. Być może nawet liczba osób utrzymywanych z budżetu państwa, które zajmują się polskim filmem, będzie mniejsza niż do tej pory. Należy zauważyć, że osoby te będą realizować większe zadania niż do tej pory, gdyż dysponować będą większymi środkami. Wynika to z rozwiązań przyjętych w ustawie o kinematografii, w tym ze sposobu poboru pieniędzy. Odrzucam tezę, że państwo utrzymywać będzie nową armię urzędników. Raz jeszcze przypomnę, że do tej pory państwo utrzymywało ok. 100 osób zatrudnionych w trzech różnych instytucjach filmowych. Polski Instytut Sztuki Filmowej będzie zatrudniał podobną liczbę osób, ale będzie realizował znacznie większe zadania.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#EkspertKomisjiAldonaMichalak">Interesuje mnie sprawa programu „Dziedzictwo Fryderyka Chopina 2010”. Jest to piękny i niezwykle potrzebny program. Chciałabym zapytać, czy panu ministrowi znany jest problem Brochowa. Jeśli tak, to bardzo proszę o przedstawienie informacji o tym, jakie są plany Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PoselWojciechJasinski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. Proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">„Dziedzictwo Fryderyka Chopina 2010” to wieloletni program rządowy. Jest oczywiste, że chodzi o doprowadzenie do takiej sytuacji, w której w sposób godny w skali światowej moglibyśmy obchodzić dwusetną rocznicę urodzin Fryderyka Chopina w 2010 r. Do tego czasu trzeba jeszcze wiele zrobić. Już w tej chwili budowane jest centrum chopinowskie na Tamce. Planowana jest rewaloryzacja Muzeum Chopina, które mieści się w Pałacu Ostrowskich. Planowane jest nowe urządzenie parku oraz jego otoczenia i dworku w Żelazowej Woli. Na realizację tego programu w 2006 r. przeznaczamy 28 mln zł. Zespół dworsko-parkowy w Brochowie został przejęty w połowie bieżącego roku przez Narodowy Instytut im. Fryderyka Chopina na okres 29 lat. W zespole tym realizowana będzie inwestycja związana z powstaniem centrum kształcenia mistrzowskiego. Inwestycja ta będzie realizowana także w ramach rządowego programu wieloletniego. Środki zaplanowane na realizację tego programu w 2006 r. wykorzystane będą na nowe centrum chopinowskie, na Pałac Ostrowskich, na Żelazową Wolę i Brochów.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PoselWojciechJasinski">Dziękuję. Nie widzę dalszych zgłoszeń, w związku z czym zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#PoselWojciechJasinski">Stwierdzam, że Komisja Finansów Publicznych przyjęła opinię Komisji Kultury i Środków Przekazu wraz z wnioskami.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#PoselWojciechJasinski">Stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy dzisiejszy porządek obrad. Ponieważ jest to ostatnie posiedzenie Komisji przed świętami, chciałbym w imieniu własnym oraz prezydium Komisji złożyć państwu najlepsze życzenia świąteczne. Życzę państwu wiele zdrowia oraz satysfakcji z pracy, którą wykonujemy. Jest to praca żmudna, ale potrzebna. Chciałbym, żebyśmy mogli spotkać się po świętach w zdrowiu i poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. Przypomnę, że następne posiedzenie Komisji zostało zaplanowane na 28 grudnia 2005 r.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#PoselWojciechJasinski">Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>