text_structure.xml 15.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Otwieram posiedzenie Komisji Europejskiej. Jedynym proponowanym przez Prezydium punktem jest rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie raportu dotyczącego przygotowania krajów wstępujących do Unii Europejskiej wraz z autopoprawką. Czy są uwagi do proponowanego porządku obrad? Nie słyszę? Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia proponowanego porządku obrad? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła proponowany porządek obrad. Teraz pozwolę sobie przypomnieć historię tej uchwały. 8 marca br. marszałek Sejmu skierował do naszej Komisji do pierwszego czytania poselski projekt uchwały w sprawie raportu dotyczącego przygotowania krajów wstępujących do Unii Europejskiej zawarty w druku nr 2660. Wnioskodawcy przedstawią za chwilę intencje i cel tej uchwały oraz fakt polityczny, który był powodem jej złożenia w Sejmie. Pierwsze czytanie projektu uchwały odbyło się 1 kwietnia. Być może była to data feralna, zaraz wyjaśnię, dlaczego. W trakcie pierwszego czytania został zgłoszony wniosek o odrzucenie projektu uchwały, który nie uzyskał większości, bowiem 12 posłów było za odrzuceniem i 12 przeciw odrzuceniu. Rozpoczęliśmy procedurę ustalania treści uchwały. Poseł Maciej Giertych, reprezentujący wnioskodawców, zgłosił poprawki. Następnie głosowaliśmy nad tekstem uchwały z poprawkami zgłoszonymi przez posła Macieja Giertycha. Treść uchwały z poprawkami również nie uzyskała większości głosów. Wynik brzmiał: 13 głosów za przyjęciem i 13 - przeciw. Nastąpił swoisty legislacyjny pat, rozpatrzony przez pana ministra Lecha Czaplę, zastępcę szefa Kancelarii Sejmu już po zakończeniu procedury opiniowania przez naszą Komisję. W rezultacie została zlecona ekspertyza prawna, której dokonało Biuro Studiów i Ekspertyz, potwierdzająca przyjętą wówczas interpretację tych zdarzeń. Według ekspertyzy Komisja nie dokonała żadnego rozstrzygnięcia - nie odrzuciła projektu uchwały, ani go nie przyjęła i w sensie prawnym, regulaminowym znalazła się w punkcie wyjścia. Co oznacza, że musi podjąć dalsze prace nad przyjęciem sprawozdania. Niezaopiniowanie projektu uchwały nie zwalnia Komisji z przygotowania sprawozdania i powinniśmy pracować nad projektem tak długo, aż znajdziemy rozstrzygnięcie, które następnie zostanie przedstawione Sejmowi. Przeczytam z tej ekspertyzy tylko najbardziej istotne i charakterystyczne stwierdzenia: "nie miało miejsca przyjęcie projektu bez poprawek, nie miało miejsca przyjęcie projektu z określonymi poprawkami w formie tekstu jednolitego. Nie miało również miejsca odrzucenie projektu". A zatem w ocenie autora opinii prawnej potwierdzonej przez dyrektora Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu Wiesława Staśkiewicza, "prace Komisji nie zostały zakończone 1 kwietnia 2004 r., bowiem Komisja nie podjęła skutecznie uchwały, która określałaby treść sprawozdania zgodnie z art. 43 ust. 2 Regulaminu Sejmu". W związku z tym jednoznacznym już, mam nadzieję, rozstrzygnięciem prezydium podjęło decyzję o zwołaniu posiedzenia Komisji na dzisiaj, natomiast informuję, że 14 kwietnia - i to było bezpośrednim impulsem przyjęcia daty dzisiejszego posiedzenia - marszałek Sejmu skierował do naszej Komisji autopoprawkę do projektu uchwały w sprawie raportu dotyczącego przygotowania krajów wstępujących do Unii Europejskiej /druk nr 2660-A/.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Ta autopoprawka skierowana do laski marszałkowskiej 2 kwietnia br. polega w praktyce na zmianie w tytule uchwały. Zmianie, która wydawała się konieczna w związku z dyskusją na posiedzeniu Komisji i wnioskami Biura Legislacyjnego KS. Wnioskodawcy wyszli naprzeciw tym uwagom. Proponują oni ponadto nadanie projektowi uchwały następującej treści: "Uchwała Sejmu z dnia... W sprawie raportu dotyczącego przygotowania krajów wstępujących do Unii Europejskiej". Art. 1 "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża stanowczy sprzeciw wobec art. 127 raportu Broka nr A5-0111/2004 o przygotowaniu krajów wstępujących do Unii Europejskiej, przyjętego w dniu 11 marca 2004 r. przez Parlament Europejski". Art. 2 "Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia". A zatem, zgodnie z regulaminem będziemy rozpatrywać autopoprawkę, która nadała projektowi uchwały nową treść. Nie ma na sali reprezentującego wnioskodawców pana posła Macieja Giertycha, dlatego proponuję, żeby Komisja wyraziła zgodę na udzielenie głosu jednemu z wnioskodawców, panu posłowi Markowi Kotlinowskiemu. Jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Komisja wyraziła zgodę na to, aby pan poseł Marek Kotlinowski mógł zabrać głos w imieniu wnioskodawców. Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że pan poseł Marek Kotlinowski może zabrać głos w imieniu wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselMarekKotlinowski">Nie chciałbym przytaczać całej obszernej dyskusji, która odbyła się w tej sprawie na posiedzeniu Komisji Europejskiej. Przypomnę tylko, że w art. 127 raportu Broka zostało wyrażone zadowolenie, że są w Polsce inicjatywy związane ze zdrowiem reprodukcyjnym. Pragnę zwrócić uwagę państwa na dwie płaszczyzny. Tych z państwa, którzy mają odmienne zdanie na temat tej sfery aksjologii w polskim porządku prawnym, uprzejmie proszę, żeby zważyli, iż Parlament Europejski nie ma żadnego umocowania dla wkraczania w tę sferę porządku prawnego, który z takim wielkim trudem został w Polsce wypracowany. Dlatego tych z państwa, którzy mają zdanie odmienne, proszę o spojrzenie na płaszczyznę formalną. Parlament Europejski ma kompetencje wynikające z Traktatu akcesyjnego. Natomiast wkraczanie w tę dziedzinę polskiego porządku prawnego, o której mówimy, nie leży w kompetencjach Parlamentu Europejskiego. Nie muszę przekonywać posłów, którzy mają poglądy podobne do moich. Dla nich jest oczywiste, że porządek prawny, który został w Polsce ukształtowany, jest dobry, wzbudza podziw w wielu państwach i myślę, że z wielką rozwagą trzeba go bronić. Wydaje się, że Parlament Europejski nie powinien wywierać nacisku na Sejm Rzeczypospolitej, nie powinien oceniać dziedzin życia społecznego, gdzie suwerenne decyzje podejmuje polskie państwo. Składam wniosek o pozytywne zaopiniowanie tej uchwały. Autopoprawka do niej wynika z uściślenia sformułowań związanych z raportem Broka. Chodzi o numerację artykułów. To wszystko zostało już wyjaśnione i autopoprawka wyszła naprzeciw wszystkim uwagom zgłaszanym do projektu uchwały. Jeszcze raz składam wniosek o pozytywne zaopiniowanie uchwały w sprawie raportu dotyczącego przygotowania krajów wstępujących do Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselAndrzejNamyslo">Ja nie bardzo rozumiem, w którym miejscu Parlament Europejski wkroczył w porządek prawny Rzeczypospolitej? Chciałbym tę kwestię wyjaśnić. Czy rzeczywiście tak się stało? Czy mamy do czynienia z dokumentem w postaci rozporządzenia, które nas bezpośrednio obowiązuje? To, co powiedział pan poseł Marek Kotlinowski, brzmi dosyć dramatycznie, ale wydaje mi się być dosyć odległym od prawdy. Jeśli się mylę, to proszę mnie wyprowadzić z błędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy są inne pytania do przedstawiciela wnioskodawców? Nie ma. Proszę pana posła Marka Kotlinowskiego o udzielenie odpowiedzi, a następnie proszę o zabranie głosu reprezentującego rząd pana ministra Jarosława Pietrasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselMarekKotlinowski">Rzeczywiście to nie jest rozporządzenie, to jest uchwała, która odnosi się do polskiego porządku prawnego. Jej autorom wydaje się to nie na miejscu. Polska, póki co, jest państwem suwerennym, Sejm kształtuje porządek prawny w tych sferach, które nie leżą w kompetencjach Unii Europejskiej i wydaje się, że ocena zewnętrzna dokonywana przez jakiekolwiek ciało, podmiot Parlamentu Europejskiego, Unii Europejskiej czy innego państwa jest nie na miejscu. Jest to sprawa polskiego porządku prawnego i nawet, jeśli to jest uchwała Parlamentu Europejskiego, naszym zdaniem jest ona ingerencją w nasz porządek prawny i wywieraniem nacisku na posłów. Stąd projekt naszej uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#SekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejJaroslawPietras">Właściwie nie zamierzałem zabierać głosu, ponieważ jest to dyskusja nad dokumentami parlamentarnymi - Parlamentu Europejskiego i naszego Sejmu. Jednak mogę się odnieść do samej materii, która jest zawarta w raporcie Broka i do funkcji tego raportu. Jego funkcją było dokonanie oceny i przedstawienie stanowiska Parlamentu Europejskiego wobec przygotowania krajów wstępujących do Unii Europejskiej. Zatem zauważmy, że poszczególne paragrafy dotyczące Polski, również paragraf 127, rozpoczynają się od słów wyrażających emocjonalny stosunek Parlamentu Europejskiego do pewnego faktu, który ma miejsce w Polsce. Dlatego możemy powiedzieć tak: oto mamy do czynienia z Parlamentem Europejskim, który postanowił wyrazić swój stosunek do różnych zjawisk mających miejsce w Polsce, np. porozumienia pomiędzy Polską i Ukrainą w sprawie projektu Odessa-Brody. Faktem jest, i tutaj trzeba przyznać rację panu posłowi Markowi Kotlinowskiemu i panu posłowi Maciejowi Giertychowi, że dziedzina, której dotyczy krytykowany fragment raportu, nie jest objęta zakresem dorobku prawnego UE. A zatem Parlament Europejski nie musiał się do niej odnosić w tym dokumencie. Chodzi bowiem o projekt ustawy, która nie jest aktem normatywnym dostosowującym do porządku prawnego wymaganego przez UE. Z drugiej jednak strony, Parlament Europejski jest suwerenny i może wyrażać opinię na temat tego, co dzieje się w innych państwach. Dlatego jeżeli pojawił się taki projekt ustawy, to nie możemy Parlamentowi Europejskiemu zabronić wyrażania swojego stanowiska w odniesieniu do niego. Nie odbierałbym tego jako wywieranie presji i nacisku na stronę polską, ponieważ to, co Polskę obowiązuje, jest zawarte w innych dokumentach UE. Tak więc tutaj nie ma żadnego przymusu. Być może jest to tylko kwestia odnotowania, że mamy w tej sprawie różne poglądy. Dlatego wydaje mi się, że może powinna być zmieniona treść tej uchwały tak, aby zaakcentować, że nie chodzi o sam art. 127, tylko o ocenę tam zawartą. Ale wówczas też byłby problem, bo również w Polsce opinie na ten temat są podzielone. W każdym razie nie rozumiałbym w sensie konkretnym tego raportu ani tego artykułu jako presji wywieranej w celu przyjmowania lub odrzucania jakiegokolwiek projektu aktu normatywnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy będą kolejne pytania do reprezentującego wnioskodawców posła Marka Kotlinowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselAndrzejNamyslo">To nie jest pytanie, tylko pewnego rodzaju refleksja. Zgadzam się z konkluzją pana ministra Jarosława Pietrasa. Nie dostrzegam ingerencji w system prawny. To jest opinia. Przy czym, zgadzając się ogólnie z poglądem pana posła Marka Kotlinowskiego, co do zasady, że nie możemy sobie pozwolić na to, żeby ktoś ingerował w nasz porządek prawny, to w takiej sytuacji, z jaką mamy do czynienia w przypadku raportu, trzeba się także zgodzić z tym, że będą na temat naszych zachowań wydawane opinie. I mam wrażenie, że chcemy odpłacić pięknym za nadobne. Że mamy pretensje do Parlamentu Europejskiego, iż wyraził opinie o naszym postępowaniu, a my chcemy odpłacić tym samym, wyrażając swoją negatywną opinię o ich postępowaniu. Ja chciałbym przerwać ten łańcuch wzajemnych działań potępiających czyjeś poglądy i proponuję odrzucić tę uchwałę w pierwszym czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy pan Poseł Marek Kotlinowski chciałby zabrać głos w imieniu wnioskodawców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMarekKotlinowski">Rezygnuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w dyskusji? Nie ma chętnych. Przechodzimy do rozstrzygnięcia wniosku złożonego przez pana posła Andrzeja Namysło. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu uchwały w sprawie raportu dotyczącego przygotowania krajów wstępujących do Unii Europejskiej wraz z autopoprawką? Stwierdzam, że Komisja 17 głosami, przy 14 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła wniosek o odrzuceniu projektu uchwały w sprawie raportu dotyczącego przygotowania krajów wstępujących do Unii Europejskiej wraz z autopoprawką. Wniosek ten powinien zostać przedstawiony Sejmowi do rozstrzygnięcia, dlatego jesteśmy zobowiązani do wybrania sprawozdawcy Komisji. Proponuję kandydaturę pana posła Andrzeja Namysło. Czy są inne kandydatury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselBogdanPek">Zgłaszam kandydaturę pana posła Marka Kotlinowskiego, który jest najlepiej wprowadzony w tę sprawę i myślę, że ją uczciwie zreferuje w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Mamy dwóch kandydatów. Pan poseł Andrzej Namysło wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselAndrzejNamyslo">Wyrażam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy pan poseł Marek Kotlinowski wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselMarekKotlinowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy są inne kandydatury? Nie ma. Proponuję głosować na kandydatury w kolejności ich zgłaszania. Alternatywnie. Kto z pań i panów posłów jest za powierzeniem funkcji sprawozdawcy Komisji w toku prac parlamentarnych nad projektem uchwały w sprawie raportu dotyczącego przygotowania krajów wstępujących do Unii Europejskiej panu posłowi Andrzejowi Namysło? Kto z pań i panów posłów jest za powierzeniem funkcji sprawozdawcy Komisji panu posłowi Markowi Kotlinowskiemu? Stwierdzam, że 17 głosami, przy 15 przeciwnych i braku wstrzymujących się, Komisja wybrała na swego sprawozdawcę pana posła Andrzeja Namysło. Na tym wyczerpaliśmy porządek obrad. Zamykam posiedzenie Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>