text_structure.xml 76.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TrybunalemKonstytucyjnym">sygn. akt: P 25/06, K 14/06, SK 42/06, SK 7/06, P 29/06 i P 40/06.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TrybunalemKonstytucyjnym">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Czy są uwagi do przedstawionego państwu porządku dzisiejszego posiedzenia? Jeśli nie ma uwag, to przystępujemy do realizacji punktu pierwszego, czyli wyrażenia opinii w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu o poselskich projektach ustaw o zmianie ustawy o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Jest na sali poseł Marek Sawicki, który reprezentuje wnioskodawców jednego z tych projektów, proszę zatem, aby pan poseł przedstawił nam ten projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselMarekSawicki">Projekt złożony w dniu 21 sierpnia 2006 r. i autopoprawka z dnia 5 września 2006 r. zmierzają do poprawienia obowiązującej dotychczas ustawy, ponieważ, w myśl jej przepisów jak też wydanego na ich podstawie rozporządzenia, środki jakie przeznaczone są na zwrot części podatku akcyzowego od paliw rolniczych nie będą mogły być wykorzystane z powodu kłopotów z fakturami oraz zbyt późnym wejściem ustawy w życie. Aby zatem usprawnić ten proces złożyliśmy stosowne poprawki do obowiązującej obecnie ustawy, prosząc o ich pozytywne zaopiniowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę o opinię w tej sprawie przedstawiciela Biura Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">Przedmiotem opinii Biura Analiz Sejmowych był zarówno pierwotny tekst przedłożenia poselskiego jak i autopoprawka. Zgodnie z zawartymi tam propozycjami producent rolny będzie mógł występować do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta o zaliczkową wypłatę zwrotu podatku akcyzowego. Zaliczka ta będzie następnie rozliczana w okresach rocznych, zaś w przypadku niedostarczenia faktur VAT, producent zawracałby zaliczkę wraz z ustawowymi odsetkami.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">Przedmiotowy projekt poddany został analizie pod kątem dwóch zagadnień związanych z prawem Unii Europejskiej, a mianowicie zgodności z przepisami Dyrektywy Rady 2003/96 WE oraz przepisami dotyczącymi pomocy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">Jeśli chodzi o zgodność z przepisami dyrektywy, to tak jak mówi jej art. 6, państwa członkowskie mogą przyznawać zwolnienia lub obniżki w poziomach opodatkowania przewidziane w dyrektywie:</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">a) bezpośrednio,</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">b) przez zróżnicowaną stawkę,</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">c) przez refundowanie całości lub części opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">Należy zwrócić uwagę, że w dyrektywie brak jest unormowań regulujących możliwość zaliczkowego zwrotu podatku akcyzowego, jednakże ze zwrotu użytego w art. 6 dyrektywy („refundowanie całości lub części kwoty opodatkowania”) można wywnioskować, że działanie ze strony państw członkowskich polegające na rozliczanym, zaliczkowym zwrocie podatku, pod warunkiem rozliczenia go następnie fakturami, nie będzie sprzeczne z tą dyrektywą.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">Istnieje jednak problem zgodności z zasadami udzielania pomocy publicznej. W naszej ocenie, tego rodzaju działalność jaka jest przewidziana w projekcie ustawy, podlega ocenie co do zgodności z tymi zasadami i podlega notyfikacji Komisji Europejskiej, która może się wypowiedzieć ostatecznie co do dopuszczalności tego rodzaju działań.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuAndrzejKurkiewicz">Nasza konkluzja jest zatem taka, że projekt podlega notyfikacji Komisji Europejskiej, bo ona dokona dopiero ostatecznej oceny co do jego zgodności z prawem UE dotyczącym pomocy publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie słyszę, więc powtórzę, że jest propozycja przesłania tego projektu do Komisji Europejskiej celem zaopiniowania go przez tę Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKSAndrzejKurkiewicz">Chciałbym być dobrze zrozumiany i dlatego pozwolę sobie uściślić, że chodzi o Komisję Europejską w Brukseli, a nie Komisję Europejską Sejmu RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Dziękuję za to uściślenie i jeszcze raz zapytam, czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselMarekSawicki">Nie znam tu zasad procedury i dlatego nie wiem, czy najpierw powinniśmy przyjąć nowelizację ustawy, a potem ją notyfikować, czy też notyfikować projekt przed dokonaniem nowelizacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKSAndrzejKurkiewicz">Notyfikuje się projekt i bez uzyskania opinii Komisji Europejskiej nie można przyjąć danego środka, który może stanowić pomoc publiczną. A więc nowelizacja ustawy wymaga uprzedniej notyfikacji projektu proponowanych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy przedstawiciel wnioskodawców chciałby jeszcze przeanalizować tę propozycję, jaka tutaj padła? Jest to propozycja, która może zmienić cały dotychczasowy sposób procedowania w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselMarekSawicki">Myślę, że trzeba ten projekt poddać obowiązującej procedurze i jeśli wymaga on notyfikacji, to trzeba go wysłać do Brukseli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czyli akceptuje pan tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselMarekSawicki">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wobec tego proszę o przygotowanie stosownego wystąpienia, bo rozumiem, że do Komisji Europejskiej wystąpi marszałek Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKSAndrzejKurkiewicz">Jest tu pewien problem ponieważ nie ma dotychczas uregulowań dotyczących przekazywania do notyfikacji przez Komisję Europejską poselskich projektów ustaw.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKSAndrzejKurkiewicz">Notyfikacją w zakresie pomocy publicznej zajmują się organy rządowe, natomiast w regulaminie Sejmu nie ma postanowień dotyczących bezpośredniej notyfikacji do Komisji Europejskiej przez marszałka Sejmu. A zatem w tym przypadku musiałaby być uruchomiona procedura poprzez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy to jest jednak tylko pana opinia, wyrażona na gorąco, czy też potrzebne będzie sporządzenie dodatkowej opinii na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKSAndrzejKurkiewicz">To jest oczywiście opinia na gorąco, ale wynikająca z tego, że w Biurze Analiz Sejmowych jakiś czas temu były prowadzone badania tego problemu. My, oczywiście możemy panu przygotować taką opinię, bo materiały mamy zebrane i jest to tylko kwestia sporządzenia stosownej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę zatem o przygotowanie takiego materiału, bo ja uważam, że należy w tym celu wykorzystać dotychczasowe analizy i opinie, które już zostały sporządzone pod kątem tego problemu. Ja nie wymagam czegoś nowego i nadzwyczajnego, ale ponieważ ta procedura jest dla mnie, jako dla przewodniczącego Komisji, czymś nowym, chciałbym dysponować odpowiednim dokumentem, w oparciu o który będę mógł nadawać dalszy bieg tego rodzaju sprawom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselMarekSawicki">Ja myślę, że tym problemem należy także zainteresować marszałka i prezydium Sejmu, bo w świetle tego co przekazał nam przedstawiciel BAS, tylko rząd może występować do Unii Europejskiej o notyfikację. W takim razie żadna inicjatywa poselska, która nie będzie przyjęta przez rząd nie miałaby szansy uchwalenia. Znaleźlibyśmy się zatem w swego rodzaju pacie legislacyjnym, w którym prawa Sejmu i rządu byłyby nierówne jeśli chodzi o uprawnienia ustawodawcze.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselMarekSawicki">Skoro zatem pojawił się ten problem, to warto go przedstawić Prezydium Sejmu i rozpatrzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ja też od razu dostrzegłem ten problem i jest oczywiste, że trzeba go przedstawić marszałkowi i Prezydium Sejmu, bowiem mamy tu do czynienia nie z projektem rządowym, tylko z poselskim. Tym bardziej więc proszę o przekazanie nam opinii w tej sprawie z Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy w tej sprawie ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Jeśli nie ma już uwag, to przechodzimy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku dziennego, czyli wyrażenia opinii, w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, o drugim poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej. Przedstawicielem wnioskodawców jest, obecny na naszym posiedzeniu, poseł Janusz Maksymiuk, proszę zatem o przedstawienie tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselJanuszMaksymiuk">Jest pewien problem związany z naszym projektem, który chciałbym, aby Komisja Ustawodawcza pomogła nam rozwiązać. Otóż, myśmy złożyli nasz projekt do laski marszałkowskiej 18 sierpnia 2006 r. i otrzymaliśmy do niego opinię Biura Analiz Sejmowych z dnia 28 sierpnia 2006 r. Uwzględniając zawarte w tej opinii uwagi, w dniu 19 września 2006 r. złożyliśmy nowy projekt, do którego jednak nie mamy opinii BAS. Formalnie wszystko jest jakby w porządku, bo marszałek skierował do Komisji Ustawodawczej ten projekt, który został zaopiniowany, ale ja mam prośbę, aby jednak odłożyć rozstrzygnięcie tej sprawy do czasu uzyskania opinii dotyczącej naszego drugiego, poprawionego projektu.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselJanuszMaksymiuk">Co się tyczy natomiast sprawy notyfikacji, chciałbym wyrazić także swoją opinię. Otóż, wydaje mi się, że potrzebne jest wystąpienie rządu w sprawie wszystkich projektów, gdzie taka notyfikacja jest potrzebna. Nie wydaje mi się, aby był tu problem nierównego traktowania projektów poselskich i rzędowych, bo uważam, że rząd może wystąpić o notyfikację także w odniesieniu do projektów poselskich.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselJanuszMaksymiuk">Gdyby zatem i nasz projekt wymagał takiej notyfikacji, wówczas rząd wystąpiłby o nią w odniesieniu do tych dwóch projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przychylam się do tej prośby pana posła. Rzeczywiście mamy sygnał, że projekt z 18 września nie był opiniowany przez BAS i dlatego, jeśli on wpłynie do naszej Komisji, zostanie przekazany do oceny w BAS, a mając już tę opinię będziemy mogli powrócić do tej sprawy. Oczywiście, wcześniej otrzymacie państwo informację, jakie jest stanowisko Biura Analiz na temat tego nowego projektu.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy w tej sprawie ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Jeśli nie ma chętnych, podziękuję przedstawicielom wnioskodawców oraz Biura Analiz Sejmowych, a my przechodzimy do kolejnego punktu porządku dziennego, czyli wyrażenia opinii w sprawach jakie będą rozpatrywane przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Pierwsza sprawa ma sygn. akt P 25/06. Przedstawi ją poseł Stanisław Pięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselStanislawPieta">Sprawa ta była już omawiana na posiedzeniu podkomisji i wydaje się prosta. Mamy tutaj do czynienia z sytuacją, gdy podmiot, jakim była firma, czyli osoba prawna, wystąpił z wnioskiem i ubiegał się o dofinansowanie wynagrodzenia pracowników niepełnosprawnych, ale nie otrzymał tego dofinansowania, ponieważ jego wniosek nie dotarł w określonym ustawowo terminie. Przyczyną opóźnienia była w tym przypadku awaria systemu komputerowego, natomiast obecne rozwiązania prawne nie przewidują innej drogi dostarczania takich wniosków, tylko poprzez urządzenia elektroniczne. Nie można zatem wnieść go na piśmie. Nie istnieje także możliwość przywrócenia terminu, co stwarza pewną niesprawiedliwość i stąd też powstała wątpliwość co do zgodności art. 26c ust. 1 pkt 1 i 2 oraz ust. 1a w związku z ust. 6 Ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych z art. 2, art. 32 ust. 1 i art. 69 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselStanislawPieta">Wątpliwość taką zgłosił w pytaniu prawnym Naczelny Sąd Administracyjny i wydaje się, że jest ona uzasadniona. Uważam, że przepisy te są niezgodne z konstytucją. Proszę jeszcze przedstawiciela Biura Legislacyjnego o ewentualne uzupełnienie mojej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuBogdanCichy">W pełni podzielamy pogląd, który zaprezentował pan poseł i popieramy wniosek o stwierdzenie niezgodności wskazanych przepisów z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Tego się spodziewałem, ale czy są jeszcze w tej sprawie jakieś elementy, na które chciałby pan zwrócić naszą uwagę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Nie. Pan poseł wydobył ze sprawy podstawowe kwestie i zaprezentował je.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">To jest ustawa z 1997 r., ale czy te artykuły, które nas interesują nie były nowelizowane w późniejszym czasie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">One były nowelizowane. Art. 26c zmieniono ustawą z dnia 20 grudnia 2002 r., która została ogłoszona w Dzienniku Ustaw z roku 2003 Nr.7 poz. 79.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Tak jak poseł Stanisław Pięta podkreślał, jest tu pewna niezręczność, choć w chwili uchwalania tej ustawy, ponieważ chodziło o środki finansowe, intencją było to, żeby składanie wniosków było w odpowiedniej formie i w określonym terminie, czyli do dnia 20 miesiąca następującego po miesiącu, którego dotyczy informacja o zatrudnianych osobach niepełnosprawnych. Jeśli natomiast informacje nie wpłyną do tego terminu, to nie będzie już możliwości dofinansowania wynagrodzeń tych osób.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Takie rozwiązanie zostało przyjęte i takie funkcjonuje. My jednak przychylamy się do wątpliwości zgłaszanych przez pytający sąd, ponieważ w licznych sprawach rozpatrywanych przez sądy, a dotyczących tego przepisu, sądy zajęły jednoznaczne stanowisko, że ten wyznaczony termin nie jest terminem instrukcyjnym, ani tylko na potrzeby procedur procesowych, ale jest terminem o charakterze normy obowiązującej bezwzględnie. Jeśli zatem nie będzie on dotrzymany, to nie ma już możliwości wzruszenia go, ani też przekazania owych środków finansowych na dopłaty do wynagrodzenia dla zatrudnianych w danym zakładzie osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Wydaje się, że taka restrykcja idzie jednak zbyt daleko. Oddzielnym problemem jest to, że art. 26c ust. 1 zakłada, że jedyną drogą do przekazania informacji o zatrudnieniu osób niepełnosprawnych jest droga elektroniczna, podczas, gdy w tym samym artykule ust. 2 mówi, iż pracodawcy zatrudniający nie więcej niż 5 pracowników mogą przekazywać taką informację również w postaci dokumentu pisemnego dostarczonego na papierze.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Biorąc pod uwagę konkretną sytuację, na tle której powstało to pytanie prawne, czyli zdarzenie obiektywne polegające na awarii systemu komputerowego i utratę danych na twardym dysku, wydaje się, że w przyszłości, jeśli Trybunał Konstytucyjny podzieli nasze stanowisko, należałoby dokonać takiej regulacji kwestionowanego przepisu, aby dopuszczał on możliwość przekazywania takich informacji nie tylko drogą elektroniczną, ale również w innej formie, albo też aby określonemu terminowi nadać charakter terminu wyłącznie instrukcyjnego albo też informacyjnego. Chodzi bowiem o to, aby stworzyć podmiotowi zainteresowanemu możliwość wzruszenia tego terminu, w sytuacji gdy niedotrzymanie go wyniknęło nie z winy tego podmiotu.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Takie dwie ścieżki legislacyjne byłyby wskazane w sytuacji, gdyby Trybunał podzielił naszą propozycję, aby uznać, że kwestionowane przepisy naruszają w tym zakresie dwa artykuły konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że forma elektronicznego przekazywania danych jest obecnie wymagana nie tylko w tych przypadkach. Również inne dokumenty, np. przesyłane do ZUS mają mieć taką i tylko taką formę. Jeśli zatem podważamy to w odniesieniu do osób niepełnosprawnych, to jak to będzie wyglądało np. w przypadku, gdy przedstawiciel jakiejś innej firmy stwierdzi, że jego informacje nie wpłynęły na czas z powodu awarii systemu elektronicznego. Na tej samej zasadzie, również i w takim przypadku powinna być możliwość wzruszenia określonego w ustawie terminu.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy zatem, rozumiejąc trudną sprawę osób niepełnosprawnych, nie spowodujemy zdemontowania pewnego układu, który ma usprawnić przekazywanie danych między instytucjami zobowiązanymi, a instytucjami odpowiedzialnymi za finanse państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselSlawomirPiechota">Tu sytuacja jest jednak chyba nieco odmienna niż w innych przypadkach, gdzie podmioty gospodarcze, aby wypełnić swoje zobowiązanie wobec państwa, przedstawiają informacje o swojej sytuacji. Tu państwo zapewnia podmiotom zatrudniającym osoby niepełnosprawne pomoc publiczną na zatrudnianie tych osób. Spór, jaki obecnie na ten temat trwa, dotyczy np. oceny czy to jest w ogóle pomoc publiczna i dlatego podlega notyfikacji w Komisji Europejskiej skoro państwo rekompensuje pracodawcom podwyższone koszty zatrudnienia osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselSlawomirPiechota">Na tym tle były już dwa inne wyroki Trybunału Konstytucyjnego dotyczące zmiany tego systemu i zobowiązań przyjętych przez państwo wobec pracodawców, w stosunku do których państwo wystąpiło ze swoistym kontraktem, bo w interesie państwa jest zatrudnienie osób niepełnosprawnych, które w ten sposób wychodzą z niesłychanie dziś już obciążonego systemu rentowego.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselSlawomirPiechota">W tego typu przypadkach trzeba zatem stwierdzić, że podmiot, który podjął ten kontrakt z państwem, wypełnił materialne przesłanki do uzyskania od państwa tego rodzaju pomocy w postaci środków na pokrycie zwiększonych kosztów zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Przeszkoda nastąpiła jedynie w trakcie procedury przekazywania informacji w wypełnieniu tych przesłanek materialnych. Jest tu zresztą także pewna dysproporcja, o którą spierają się pracodawcy, bo oni mają rygorystycznie wykonać swoje zobowiązania, natomiast po stronie Systemu Obsługi Dotacji nie ma już takiego rygoru. Jest tam np. zapis, że jeżeli Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych kwestionuje zgodność wszystkich danych, to można jednostronnie wstrzymać całe dofinansowanie, niezależnie od tego czy jest to kwota mała czy bardzo duża.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoselSlawomirPiechota">Dlatego też wydaje się, że w tej konkretnej sytuacji, jeżeli dany podmiot spełnia określone przesłanki, to państwo, aby wypełnić swoje zobowiązanie wobec niego, powinno wprowadzić te dwa dodatkowe mechanizmy uzupełniające. Jeżeli bowiem z powodów niezależnych od podmiotu nie doszło do elektronicznego przekazania informacji w określonym terminie, to pozbawienie go środków będzie w dłuższej perspektywie prowadzić do dalszego ograniczania zatrudniania osób niepełnosprawnych. A przecież zatrudnianie ich jest przede wszystkim w interesie państwa, bo my mamy trzy razy niższe zatrudnienie takich osób, niż to jest w innych krajach Unii i dlatego mamy tak ogromne wydatki na renty.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PoselSlawomirPiechota">Jest to system zamknięty i dlatego uważam, że należy wprowadzić takie dwa mechanizmy uzupełniające: albo dodatkowy termin, jeśli z przyczyn niezależnych od podmiotu nie doszło do przekazania danych w trybie elektronicznym, albo też możliwość przekazania tych danych również w inny sposób, a więc nagrane na płytę lub dyskietkę czy też w formie dokumentu wydrukowanego na papierze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Chciałbym, jeśli można, zacytować fragment zawarty w naszej propozycji, gdzie mówimy, że „sama koncepcja postępowania administracyjnego opartego na elektronicznym systemie doręczeń nie może być podważona. Zapewne taki będzie bowiem kierunek większości zmian w postępowaniu administracyjnym czy też cywilnym. Problemem jest jednak brak możliwości innego sposobu doręczenia danych przez pracodawcę, bądź też możliwości ubiegania się przez niego o przywrócenie terminu w sytuacjach, kiedy niedochowanie tego terminu nastąpiło z przyczyn niezależnych od przedsiębiorcy. Jest bowiem poza sporem, że systemy elektronicznej łączności ulegają awariom, ale to nie powinno powodować ujemnych skutków dla przedsiębiorcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselSlawomirPiechota">Sytuacja ta jest trochę taka, jakby dziś przedsiębiorca musiał się tłumaczyć, że nie doręczono jego listu poleconego z powodu strajku na poczcie. Można by zatem uznać, że takie niedoręczenie pozbawia go pewnych uprawnień. Jednak w takich sytuacjach istnieją pewne mechanizmy uzupełniające, które pozwalają mu na przywrócenie terminu, jeśli wykaże, że niedotrzymanie terminu powstało nie z jego winy. I takie mechanizmy powinny również działać w stosunku do grupy pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy w tym konkretnym przypadku mieliśmy do czynienia z sytuacją, że przedsiębiorcy popsuł się sprzęt komputerowy? I to była przyczyna niezależna od niego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Tak wykazało postępowanie sądowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselStanislawPieta">Ważne jest to co powiedział pan przewodniczący, bowiem nie byłoby dobrze abyśmy doprowadzili do powstania wyłomu w pewnym spójnym systemie. Jeżeli komuś popsuły się komputery, to jego ryzyko. Powinien dbać, aby się to nie zdarzało. Sytuacja jednak, kiedy nie ma możliwości przywrócenia utraconego terminu jest wyraźnie niesprawiedliwa, bo mogą się np. zdarzyć inne okoliczności losowe, bardziej uzasadnione niż awaria sprzętu komputerowego i wówczas powinna jednak istnieć możliwość przywrócenia terminu. Tak mi się wydaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ja mam nadzieję, że w naszym stanowisku wyeksponowane będzie to, że w podobnej sytuacji przedsiębiorca traci automatycznie dwumiesięczne dofinansowanie. Moim zdaniem, to że nastąpiła awaria systemu elektronicznego przekazywania danych, to jest przyczyna zależna od tego przedsiębiorcy. W podobnych sytuacjach, inni przedsiębiorcy, za niedotrzymanie terminu z takiego powodu płacą tylko pewne kary umowne, ale tu chodzi o dwumiesięczne dofinansowanie. Możemy zatem uznać, że jest to sankcja zbyt dolegliwa i tego powinniśmy się trzymać. Mam natomiast wątpliwości czy powinniśmy iść w kierunku przywracania terminu, bo w konkluzji naszego stanowiska proponuje się uznać, że kwestionowany przepis nie jest niezgodny z art. 32 ust. 1 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Skoro jednak powstanie możliwość przywrócenia terminu dla tej grupy podmiotów, to czy inne podmioty, w podobnej sytuacji awarii systemu komputerowego będą także mogły się ubiegać o przywrócenie terminu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Wniosek o przywrócenie terminu zawsze można złożyć. Chodzi tylko, czy będzie on zasadny. My jednak mówimy o sytuacji, gdy w konkretnych sprawach w ogóle nie ma instytucji przywrócenia terminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Nie chciałbym przedłużać już dyskusji, tym bardziej, że chodzi mi bardziej o szczegóły techniczne, a nie o samą zasadę. Rozumiem, że podkomisja przyjęła zaproponowane stanowisko. Czy zatem ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Skoro nikt się już nie zgłasza przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 25/06, zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy braku przeciwnych i 4 wstrzymujących się, przyjęła proponowane stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Rozumiem, że poseł Stanisław Pięta chce nas reprezentować w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym. Czy są inne propozycje? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby rekomendować marszałkowi posła Stanisława Piętę jako przedstawiciela Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 25/06?</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 14 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy teraz do omówienia następnej sprawy. Przedstawi ją również poseł Stanisław Pięta, a ma ona sygn. akt K 14/06.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselStanislawPieta">Ta sprawa ma zupełnie inny charakter, jest znacznie bardziej obszerna i skomplikowana. Dotyczy ona dwóch wniosków. Pierwszy zgłosiła grupa posłów Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a drugi grupa posłów Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Obydwa wnioski dotyczą Ustawy z dnia 10 marca 2006 r. o zmianie ustawy o pracownikach samorządowych, ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli oraz ustawy o służbie cywilnej. Zakwestionowano kilkanaście przepisów tej ustawy, a ja nie będę ich czytał po kolei, tylko przejdę od razu do omówienia konkretnych instytucji, które w tych wnioskach są kwestionowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy ta sprawa była omawiana na posiedzeniu podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSIdaReykowska">Nie, nie była omawiana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselStanislawPieta">Wnioskodawcy kwestionują np. instytucję przejścia określonych kategorii urzędników samorządowych i urzędników Najwyższej Izby Kontroli do kategorii służby cywilnej, a ponadto skrócenie okresu służby przygotowawczej oraz zwolnienie osób przenoszonych do korpusu służby cywilnej z Najwyższej Izby Kontroli i administracji samorządowej z obowiązku odbycia tej służby. Podważany jest także przepis, na mocy którego w okresie trzech lat od wejścia w życie ustawy, można powoływać na stanowiska kierownicze osoby niebędące urzędnikami służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselStanislawPieta">Wnioskodawcy kwestionują także sposób uchwalenia ustawy, bo według nich zachodzi tu niezgodność z art. 2 konstytucji, do czego jeszcze powrócę w innym miejscu. Zarzucają, że projekt tej nowelizacji nie przeszedł procedury trzech czytań w Sejmie, ale ten zarzut uznać należy za niezasadny, ponieważ ustawa była procedowana na zasadzie trzech czytań. To, że istnieje zasada trzech czytań nie oznacza jednak, że każdy przepis danej ustawy powinien przejść przez każde z tych czytań. Marszałek Sejmu ma możliwość skierowania danego projektu do pierwszego czytania albo na posiedzenie plenarne, albo do właściwej Komisji i jest to jego wolna wola. W tym przypadku nie było obowiązku, na co zresztą zwracają też uwagę wnioskodawcy, aby pierwsze czytanie projektu odbyło się na posiedzeniu plenarnym. Zgłoszone poprawki poddane były pod dyskusję w komisjach i w rezultacie marszałek poddał je pod głosowanie wszystkich posłów. Nie było tu konieczności wnoszenia nowego projektu całej ustawy, bo nie było w tych poprawkach żadnych nowości o charakterze normatywnym.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselStanislawPieta">Kolejny zarzut dotyczy naboru pracowników do służby cywilnej z grona urzędników administracji samorządowej i pracowników Najwyższej Izby Kontroli. Może się pojawiać pogląd, że mamy tu do czynienia z jakąś nieuzasadnioną preferencją, że inne grupy pracowników administracji nie są upoważnione do skorzystania z pewnych ulg, a te dwie grupy są. Otóż, specyfika pracy samorządowej, a także specyfika pracy w Najwyższej Izbie Kontroli, w moim przekonaniu, uzasadniają takie rozwiązanie i dlatego nie uważam, aby było ono niezgodne z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PoselStanislawPieta">Jest we wniosku także zarzut, iż przechodzenie pracowników samorządowych i pracownik NIK do służby cywilnej narusza zasady jawności i przejrzystości życia publicznego. W mojej ocenie zarzut ten absolutnie nie jest uzasadniony i nie ma tutaj naruszenia art. 61 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PoselStanislawPieta">Również rozwiązanie, które pozwala na czasowe przenoszenie służbowe urzędników samorządowych czy pracowników NIK, nie jest rozwiązaniem, które można byłoby uznać za sprzeczne z przepisami konstytucji. Takie rozwiązanie stosowane jest w wielu innych ustawach.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#PoselStanislawPieta">Kolejną kwestią, do której chciałbym się odnieść są wątpliwości dotyczące art. 77a kwestionowanej ustawy. Wnioskodawcy podnoszą, że osoba oddelegowana nie może być członkiem korpusu służby cywilnej, a tak jest w przypadku przeniesionych pracowników NIK, którzy na okres przeniesienia otrzymują urlop bezpłatny. Zdaniem wnioskodawców naruszona tu została także zasada poprawnej legislacji, bo w jednym ustępie art. 77a jest mowa o przeniesieniu, które pociąga za sobą rozwiązanie dotychczasowego stosunku pracy, a w drugim o oddelegowaniu pracownika. Mnie osobiście nie wydaje się, aby ta zasada była naruszona.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#PoselStanislawPieta">Pojawia się też pogląd, że pracownik oddelegowany nie może być członkiem służby cywilnej. Nie wydaje mi się jednak, aby można się było z tym zgodzić, bo choć pojawia się tu nowa konstrukcja, to nie ma jednak sprzeczności z pojęciem służby cywilnej. Należy zatem uznać, że przepis ten jest zgodny z art. 2 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#PoselStanislawPieta">Kolejna kwestia dotyczy art. 25 ust. 4 ustawy o służbie cywilnej, gdzie ustawodawca proponuje skrócenie służby przygotowawczej z 6 do 2 miesięcy. To jest suwerenna decyzja ustawodawcy. Jeśli uważa on, że okres 2 miesięcy jest wystarczający, to jest to działanie z zakresu swobody legislacyjnej i dlatego nie ma tu naruszenia art. 153 ust. 1 konstytucji. Nie można bowiem wykazać, że 2 miesiące to jest za mało, aby pracownika przygotować, natomiast 6 to już wystarczy.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#PoselStanislawPieta">Jeśli chodzi o zarzut dotyczący art. 27 ust. 1a ustawy o służbie cywilnej, to już wspominałem, że preferencje dla pracowników samorządowych oraz dla pracowników NIK są uzasadnione. Co do jednej sprawy należy się natomiast zgodzić. Chodzi o art. 4 znowelizowanej ustawy. W moim przekonaniu jest on niezgodny z konstytucją, a w podobnej sprawie wypowiadał się już Trybunał Konstytucyjny (sygn. akt K 9/02) i tu nie ma już możliwości żadnego manewru. Należy zatem uznać, że art. 4 ustawy o zmianie ustawy o pracownikach samorządowych, ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli oraz ustawy o służbie cywilnej jest niezgodny z art. 153 ust. 1 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy może nam pan przeczytać ten przepis ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselStanislawPieta">To jest art. 4 znowelizowanej ustawy, ale może szczegółowo omówi go przedstawicielka Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSIdaReykowska">Art. 4 stanowi: „W okresie 3 lat od dnia wejścia w życie ustawy, stanowiska kierownicze w służbie cywilnej mogą obejmować członkowie korpusu służby cywilnej niebędący urzędnikami służby cywilnej.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Dlaczego ten przepis jest niezgodny z konstytucją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSIdaReykowska">W poprzedniej kadencji w ustawie o służbie cywilnej wprowadzony został przepis (był to art. 113 czy też 111) stanowiący, że w okresie przejściowym stanowiska w służbie cywilnej mogą zajmować osoby, które nie spełniają wszystkich wymaganych kryteriów. Ten przepis został zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego i Trybunał orzekł, że jest on niezgodny z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSIdaReykowska">Tu mamy do czynienia z podobnym przepisem, choć tamten miał jednak bardziej ograniczone działanie, bo miał być wprowadzony tylko na okres przejściowy, natomiast ten ma działać bezterminowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Ja znalazłam właśnie odpowiedni fragment uzasadnienia do wyroku TK w sprawie o sygn. akt K 9/02 i jeśli trzeba, mogę go zacytować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ja uznaję, że jeśli państwo powiedzieliście, że ten przepis został przez Trybunał zakwestionowany i państwo to analizowaliście, to tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselStanislawPieta">Wnioskodawcy kwestionują również przepis art. 7 ust. 2 oraz art. 7a ust. 2 ustawy o pracownikach samorządowych uznając, że są one niezgodne z art. 153 ust. 2 konstytucji. Ja nie uważam, aby ten zarzut był słuszny.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoselStanislawPieta">Przepis ten mówi, że Dyrektor Generalny może przenieść konkretnych pracowników samorządowych do służby cywilnej i rzekomo w ten sposób miałoby dojść do naruszenia zasady zwierzchnictwa Prezesa Rady Ministrów nad służbą cywilną. Otóż, moim zdaniem, nie dochodzi tu do naruszenia takiej zasady. Dyrektorzy Generalni odpowiadają za pewien odcinek służby i w ich kompetencjach leży zapewnienie właściwego jej funkcjonowania. Nie ma tu naruszenia konstytucji, bo przecież z ustawy nie wynika, że to Prezes Rady Ministrów ma podejmować każdą decyzję.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PoselStanislawPieta">Krótko mówiąc, za wyjątkiem art. 4, wszystkie postawione zarzuty co do niezgodności przepisów tej ustawy z konstytucją są w moim przekonaniu niezasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza, a czy przedstawicielka Biura Legislacyjnego ma coś do dodania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSIdaReykowska">Biuro Legislacyjne przygotowało stanowisko trochę inaczej uargumentowane, uznające za niezgodne z konstytucją jeszcze kilka przepisów, poza wskazanym przez pana posła art. 4. Chodzi tu głównie o naruszenie art. 32 i art. 60 konstytucji. Dotyczy to wstępowania do służby cywilnej, automatycznego przenoszenia do tej służby bez żadnych kryteriów oraz zaliczania do okresu zatrudnienia w służbie cywilnej poprzedniego okresu zatrudnienia. Ustawia to preferencyjnie tę grupę pracowników w stosunku do naboru dokonywanego innym trybem.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSIdaReykowska">Chciałabym też dodać jeszcze jedną rzecz, która nie jest związana z tym stanowiskiem. Otóż we wniosku SLD jest pewien błąd. W pkt. 4 jest tam napisane: „odniesienie się do art. 7 ust. 2 i art. 7a ust. 2 ustawy o służbie cywilnej”, podczas gdy tak naprawdę chodzi o art. 7 ust. 2 i art. 7a ust. 2 ustawy o pracownikach samorządowych. Zwracam na to uwagę, ponieważ przygotowując na piśmie propozycję stanowiska, które dziś omawialiśmy zastosowałam wykładnię logiczną nie kierując się tym, co było błędnie napisane we wniosku, choć przed Trybunałem mogą być z tego powodu problemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselStanislawPieta">Ten błąd jest tak oczywistą pomyłką techniczną, że nie sądzę, aby Trybunał miał jakieś wątpliwości. Jeśli chodzi natomiast o kwestie merytoryczne, które pani podniosła, to uważam, że specyfika pracy w administracji samorządowej oraz w Najwyższej Izbie Kontroli uzasadnia preferencyjne potraktowanie tych pracowników przy przejściu ich do służby cywilnej. Jest bowiem duże pokrewieństwo jeśli chodzi o pracę administracji samorządowej i administracji rządowej oraz specyfikę pracy w NIK. Dlatego też uważam, że takie zapisy w ustawie są uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Jeśli nie ma już chętnych przystępujemy do głosowania. Będziemy głosować stanowisko zaprezentowane przez posła Stanisława Piętę.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 14/06, zgodnie z propozycją przedstawioną przez pana posła?</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przy 9 głosach za, 4 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła to stanowisko. Proszę pana posła o szczegółową analizę argumentów, których mamy użyć dla obrony naszych argumentów i dokładne ich zapisanie w stanowisku.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Rozumiem, że pan poseł chce nas reprezentować przed Trybunałem w tej sprawie, a zatem przegłosujemy jego rekomendację dla marszałka.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby poseł Stanisław Pięta reprezentował Sejm przed TK w sprawie o sygn. akt K 14/06?</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy jednym głosie wstrzymującym się, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">A teraz przechodzimy do omówienia kolejnej sprawy. Ma ona sygn. akt SK 42/06, a przedstawi ją poseł Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselAndrzejDera">Sprawa o sygn. akt SK 42/06 jest to skarga konstytucyjna wniesiona przez pana Waldemara Korwin Kiernożyckiego i dotyczy zaskarżenia art. 25 ust. 1 pkt 8a Ustawy z dnia 24 lipca 1999 r. – o Służbie Celnej i art. 2 pkt 1 Ustawy z dnia 23 kwietnia 2003 r. o zmianie ustawy – Kodeks celny oraz o zmianie ustawy o Służbie Celnej.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselAndrzejDera">Zdaniem skarżącego pierwszy z przepisów narusza art. 2 w związku z art. 7 konstytucji, art. 2 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji, a także art. 32, art. 60, art. 65 ust. 1, art. 67 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PoselAndrzejDera">Drugi kwestionowany przepis, zdaniem skarżącego narusza natomiast art. 118 ust. 1-3 i art. 119 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PoselAndrzejDera">Jakie zarzuty stawia skarżący tym przepisom?</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#PoselAndrzejDera">Zdaniem skarżącego art. 25 ust. 1 pkt 8a ustawy narusza zasadę „lex retro non agit”, ponieważ przepis ten obejmuje także tych funkcjonariuszy Służby Celnej, przeciwko którym wniesiony został akt oskarżenia o umyślne popełnienie przestępstwa, ściganego z oskarżenia publicznego przed dniem wejścia kwestionowanego przepisu w życie.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#PoselAndrzejDera">Zaskarżony przepis narusza także zasadę proporcjonalności, bowiem obligatoryjne zwolnienie funkcjonariusza, przeciwko któremu wniesiono taki akt oskarżenia, jest środkiem zbyt surowym, pozostającym w oczywistej dysproporcji do założonych celów tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#PoselAndrzejDera">Wniesienie aktu oskarżenia o umyślne popełnienie przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego nie może stanowić wystarczającej przesłanki do stwierdzenia, że funkcjonariusz będący sprawcą tego przestępstwa, utracił już predyspozycje do pełnienia funkcji w służbie celnej. Kwestionowany przepis pozostaje zatem w sprzeczności z konstytucyjnym prawem dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach oraz konstytucyjną zasadą wolnego wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy. Chodzi tu odpowiednio o art. 60 i art. 65 ust. konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#PoselAndrzejDera">Ustawa nie normuje ponadto sytuacji prawnej funkcjonariusza zwolnionego ze służby, który następnie został uniewinniony bądź w stosunku, do którego postępowanie karne zostało umorzone. Chodzi tu zwłaszcza o zabezpieczenie materialne w przypadku, gdy postępowanie toczy się przez wiele lat.</u>
          <u xml:id="u-56.8" who="#PoselAndrzejDera">Jeśli chodzi o drugi zarzut, to postanowieniem z dnia 19 kwietnia 2006 r. (sygn. Ts 200/06), Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania biegu skardze, w zakresie, w jakim wnioskodawca wnosił o zbadanie zgodności przepisu art. 2 pkt 1 ustawy nowelizującej z art. 118 i art. 119 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-56.9" who="#PoselAndrzejDera">Odnosząc się do zarzutu niezgodności art. 25 ust. 1 pkt 8a i 8b ustawy z postanowieniami art. 32 konstytucji, należy natomiast przypomnieć, że kwestia ta została już rozstrzygnięta orzeczeniem TK z dnia 19 października 2004 r. w sprawie o sygn. akt K ¼. W sentencji i uzasadnieniu orzeczenia TK stwierdził, że wymienione przepisy są zgodne z konstytucyjną zasadą równości. Podniesiony więc w tej skardze zarzut należy uznać za bezprzedmiotowy.</u>
          <u xml:id="u-56.10" who="#PoselAndrzejDera">Jeśli chodzi natomiast o zarzut niezgodności tego przepisu z art. 60, art. 65 ust. 1 i art. 67 ust. 1 i 2 konstytucji należy uznać, że jest on bezzasadny, gdyż zastosowany środek selekcji kadrowej w postaci zwolnienia funkcjonariusza celnego ze służby w razie wniesienia przeciwko niemu aktu oskarżenia o umyślne spowodowanie przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego nie narusza konstytucyjnego prawa dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach. Istotą bowiem tego prawa nie jest bezwzględna nieusuwalność funkcjonariusza z zajmowanego stanowiska służbowego, nawet w przypadku popełnienia przez niego czynu zabronionego ustawą karną.</u>
          <u xml:id="u-56.11" who="#PoselAndrzejDera">Przez określenie „jednakowe zasady dostępu do służby publicznej” należy rozumieć identyczne ustawowe wymagania, jakie powinien spełniać kandydat na funkcjonariusza określonego rodzaju służby.</u>
          <u xml:id="u-56.12" who="#PoselAndrzejDera">Powołany w skardze art. 65 ust. 1 ustawy zasadniczej nie może być adekwatnym wzorcem kontroli konstytucyjności kwestionowanego art. 25 ust. 1 pkt 8a ustawy. Konstytucyjnie chroniona wolność pracy oznacza zakaz, skierowany do władz publicznych, wprowadzania ograniczeń w swobodnym decydowaniu przez jednostkę o podjęciu, kontynuowaniu i zakończeniu pracy w określonym zawodzie, miejscu i rodzaju wykonywanej pracy oraz o wyborze pracodawcy. Taki pogląd przedstawił w komentarzu do tego artykułu prof. Lech Garlicki, powołując się na wyrok TK z dnia 24 stycznia 2001 r. w sprawie o sygn. akt SK 30/99.</u>
          <u xml:id="u-56.13" who="#PoselAndrzejDera">Jeśli chodzi natomiast o naruszenie zasady „lex retro non agit”, to należy wziąć pod uwagę następujące kwestie:</u>
          <u xml:id="u-56.14" who="#PoselAndrzejDera">Zaskarżony przepis art. 25 ust. 1 pkt 8a ustawy o Służbie Celnej wszedł w życie z dniem 10 sierpnia 2003 r. i ma zastosowanie do sytuacji istniejących w tym momencie. To, że przepis dotyczy osób, wobec których już wniesiono akt oskarżenia, nie ma charakteru działania prawa wstecz. Ustawodawca miał prawo podwyższyć wymagania dotyczące funkcjonariuszy Służby Celnej o wymóg dotyczący braku jakichkolwiek podejrzeń o popełnienie przestępstwa z winy umyślnej ciążących na danym funkcjonariuszu. Znowelizowane przez ustawodawcę przepisy dotyczą wszystkich funkcjonariuszy celnych, niezależnie od daty wniesienia wobec nich aktu oskarżenia.</u>
          <u xml:id="u-56.15" who="#PoselAndrzejDera">Gdyby przyjąć stanowisko skarżącego, prowadziłoby to do naruszenia zasady równości podmiotów wobec prawa. Gdyby nowa regulacja dotyczyła wyłącznie funkcjonariuszy, wobec których akt oskarżenia wniesiony zostałby do sądu po 10 sierpnia 2003 r., to ich sytuacja prawna byłaby znacznie gorsza od znajdujących się w stanie oskarżenia już przed tą datą, a pozostających nadal w służbie. Zaakceptowanie w taki sposób rozumienia zakazu retroakcji, jaki jest prezentowany przez skarżącego, prowadziłoby do zakazu jakichkolwiek zmian czy nowelizacji aktów normatywnych, zwłaszcza, o ile nowa regulacja z jakichś powodów byłaby mniej korzystna dla zainteresowanych podmiotów – adresatów tych norm.</u>
          <u xml:id="u-56.16" who="#PoselAndrzejDera">Zastosowanie wobec skarżącego skutków działania przepisu art. 25 ust. 1 pkt 8a ustawy o Służbie Celnej nie można więc uznać za niezasadne nie tylko wobec braku podstaw do przyjęcia, iż kwestionowany przepis uchybia zakazowi retroakcji, ale też i dlatego, że zwalniając go ze służby – organ administracji celnej miał podstawę i umocowanie prawne do takiej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-56.17" who="#PoselAndrzejDera">Biorąc pod uwagę te argumenty, należy przyjąć, że art. 25 ust. 1 pkt 8a ustawy o Służbie Celnej jest zgodny z art. 2 i art. 7 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-56.18" who="#PoselAndrzejDera">Konkludując wnosimy o uznanie, że art. 25 ust. 1 pkt 8a jest zgodny z art. 2, art. 7, art. 31 ust. 3, art. 60 oraz art. 65 ust. 1 konstytucji i nie jest niezgodny z art. 67 ust. 1 i 2 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są jakieś uwagi lub pytania dotyczące tego stanowiska? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 42/06, zgodnie z przedstawionym stanowiskiem?</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 9 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy poseł Andrzej Dera chce reprezentować Sejm przed TK w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselAndrzejDera">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wobec tego przegłosujmy rekomendację pana posła dla marszałka.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby rekomendować pana posła marszałkowi do reprezentowania Sejmu w sprawie o sygn. akt SK 42/06?</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 9 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy teraz do omówienia kolejnej sprawy. Ma ona sygn. akt SK 7/06, a przedstawi ją poseł Tomasz Markowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselTomaszMarkowski">Jak państwo zapewne pamiętacie, sprawa o sygn. akt SK 7/06 była już przez nas omawiana, a dotyczy ona asesorów. Ponieważ jest ona dość skomplikowana i mieliśmy spore problemy, co do ustalenia, jakie stanowisko tu zająć, chciałbym prosić przedstawicielkę Biura Legislacyjnego, aby zreferowała nam tę część, która dotyczy zgodności kwestionowanych przepisów z konstytucją, ponieważ co do kwestii umorzenia nie było między nami kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PoselTomaszMarkowski">Rozumiem, że potem moglibyśmy podyskutować, jakie ostatecznie stanowisko powinniśmy przyjąć, bo kiedy po raz pierwszy zajmowaliśmy się tą sprawą ta kwestia nie była jasna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Tak jak wspomniał pan poseł, przedstawiamy stanowisko, w którym wnosimy o umorzenie postępowania. Przypomnę jednocześnie, że pod sygn. akt SK 7/06 połączone są dwie skargi konstytucyjne: pana Józefa Wiśniewskiego i Spółki Akcyjnej AD. Drągowski w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">O ile co do pierwszej skargi nie mieliśmy wątpliwości, że nie spełnia ona warunków formalnych, ponieważ o prawach skarżącego orzekał ostatecznie sąd drugiej instancji, gdzie orzeczenie wydał sędzia, a nie asesor, a więc spełnione zostały kryteria wynikające z art. 45 konstytucji, o tyle w drugiej skardze uznajemy, że prawo do sądu nie stało się tu w ogóle aktualne. Dopiero bowiem zakończenie postępowania przygotowawczego i wniesienie aktu oskarżenia do sądu konstytuuje sprawę w rozumieniu art. 45 ust. 1 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Skarga spółki została rozszerzona w dwóch kolejnych pismach z dnia 7 kwietnia i z dnia 12 czerwca, ale są to uzupełnienia wniesione po terminie. W przypadku skargi konstytucyjnej termin jest zawity i w związku z tym skoro zarzuty wniesiono po upływie 3 miesięcy, to postępowanie w stosunku do nich powinno się umorzyć.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Jeśli jednak chodzi o te drugą skargę, czyli skargę spółki AD. Drągowski, postanowiliśmy tak zmodyfikować nasze pierwsze stanowisko, żeby wnosić o umorzenie z jednoczesnym uznaniem, że kwestionowane przepisy są zgodne z konstytucją. Może się bowiem zdarzyć, że Trybunał Konstytucyjny zechce tę sprawę rozpatrzyć merytorycznie.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Istnieje tu pewna furtka, ponieważ art. 306 Kodeksu postępowania karnego, który się w tej skardze pojawia, mówi o możliwości wniesienia sprawy do sądu w przypadku, gdy prokurator nadrzędny nie przychyli się do złożonego zażalenia. Sądem był w tym przypadku asesor i to może być punktem zaczepienia do orzekania merytorycznie o konstytucyjności tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Zarzuty dotyczą w tej skardze art. 135 par. 1 w związku z art. 134 par. 1 i par. 5, art. 135 par. 5 oraz par. 6 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Zdaniem skarżącej są one niezgodne z art. 45 ust. 1 w związku z art. 178, art. 179 i art. 180 ust. 1 i 2 oraz art. 181 w powiązaniu z art. 2 i art. 10 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-61.6" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Zgodnie z brzmieniem zaskarżonego art. 135 ust. 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych minister sprawiedliwości może, za zgodą kolegium sądu okręgowego, powierzyć asesorowi sądowemu pełnienie czynności sędziowskich w sądzie rejonowym na czas określony, nieprzekraczający czterech lat.</u>
          <u xml:id="u-61.7" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Pozostałe przepisy wskazane w skardze potraktowane są jako przepisy związkowe i dotyczą one m.in. sędziego konsultanta oraz przeprowadzania przez niego lustracji posiedzeń, zwolnienia i mianowania asesora przez ministra sprawiedliwości, a także zróżnicowania wynagrodzenia asesorów i sędziów.</u>
          <u xml:id="u-61.8" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Zdaniem strony skarżącej przepisy te kolidują z konstytucyjną zasadą prawa do sądu w związku z zasadą niezawisłości sędziowskiej, powoływania sędziów przez Prezydenta RP na czas nieoznaczony, zasadą nieusuwalności oraz z zasadą immunitetu w powiązaniu z zasadą demokratycznego państwa prawa i trójpodziału władzy.</u>
          <u xml:id="u-61.9" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Przechodząc do kolejnego omówienia tych zarzutów, powiem, że punktem wyjścia, jaki prezentujemy w stanowisku, jest art. 176 ust. 2 konstytucji, który mówi o tym, że „Ustrój i właściwość sądów oraz postępowanie przed sądami określają ustawy”. Konstytucja nie określa expressis verbis składu osobowego sądu, natomiast art. 2 par. 3 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych mówi, że „zadania z zakresu wymiaru sprawiedliwości i ochrony prawnej mogą wykonywać asesorzy sądowi, w zakresie udzielonego im upoważnienia”. Co więcej, na gruncie ustawy zwykłej pod pojęciem sądu rozumie się nie tylko sędziów i asesorów, ale także ławników, którzy przy rozstrzyganiu spraw mają równe prawa z sędziami.</u>
          <u xml:id="u-61.10" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">W związku z tym uważamy, że ustawodawca zwykły skorzystał ze swego uprawnienia i w ten sposób zdefiniował szczegółowo pojęcie sądu.</u>
          <u xml:id="u-61.11" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Przywołujemy także orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, w którym stwierdził on, że z treści art. 45 ust. 1 i art. 42 konstytucji nie wynika, że w stosunku do wszelkich spraw istnieje możliwość, czy też konieczność automatycznego podporządkowywania ich kognicji konkretnego rodzaju sądu. Rozstrzygnięcie tego problemu należy do kompetencji ustawodawcy.</u>
          <u xml:id="u-61.12" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Odnosząc się do zarzutu naruszenia, poprzez te przepisy Prawa o ustroju sądów powszechnych, samej instytucji asesora, który może wykonywać czynności sędziowskie w sądach rejonowych, w stosunku do zasady niezawisłości stwierdzamy, że zasada ta nie została naruszona, ponieważ piecza sędziego konsultanta, o której skarżąca mówi jak o wkraczaniu w niezawisłość sędziowską, ogranicza się wyłącznie do czynności administracyjnych i jest udzielana wyłącznie na wniosek asesora. Ustawodawca zagwarantował asesorowi niezawisłość w zakresie orzekania. Co więcej, piecza sędziego konsultanta i możliwość lustracji posiedzeń wynika z samej istoty asesury, która w intencji ustawodawcy ma być ogniwem pośrednim pomiędzy aplikacją a objęciem urzędu sędziowskiego. Jest to rozwiązanie przyjęte w systemie prawnym i wprowadzone już w okresie przed drugą wojną światową. Ma ono umożliwiać nabycie umiejętności zawodowych przez kandydata na sędziego, czemu służyć ma m.in. opieka sędziego wyższej instancji, czyli sędziego konsultanta. Z drugiej zaś strony ma to być etap, który zweryfikować ma przydatność kandydata do zawodu sędziego.</u>
          <u xml:id="u-61.13" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Odnosząc się do zarzutu skarżącej, że kadencyjność urzędu asesora jest sprzeczna z zasadą nieusuwalności, należy zauważyć, że nieusuwalność sędziego, zagwarantowana w art. 180 konstytucji, także nie jest zasadą wiążącą ustawodawcę zwykłego w sposób bezwzględny, ponieważ do katalogu kar dyscyplinarnych przewidzianych w ustawie –Prawo o ustroju sądów powszechnych należy m.in. przeniesienie sędziego na inne miejsce służbowe oraz złożenie sędziego z urzędu. W art. 75 ustawy ustawodawca przewidział również możliwość oddelegowania sędziego bez jego zgody na inne miejsce służbowe.</u>
          <u xml:id="u-61.14" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Zarzut natomiast, iż ustawodawca nie wymaga od asesorów zachowania niezależności należałoby obalić poprzez odwołanie się do art. 136 par. 2 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, który mówi, że do asesorów mają zastosowanie przepisy dotyczące sędziów. Nie jest tu także wyłączony przepis mówiący o zakazie przynależności do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzeniu działalności publicznej niedającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów. W związku z tym uważamy, że per analogiam, te przepisy mają zastosowanie także do asesorów.</u>
          <u xml:id="u-61.15" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Na tej samej podstawie prawnej mają zastosowanie do asesorów przepisy dotyczące immunitetu i odpowiedzialności dyscyplinarnej. Wracając zaś do zarzutu dotyczącego niezawisłości asesora, należy jeszcze podkreślić, że także sędziowie, powołani przez prezydenta, podlegają kontrolom i ocenie, w szczególności przy ubieganiu się o wyższe stanowiska sędziowskie. Dlatego też kontrola, wizytacja czy też sporządzanie sprawozdań kwartalnych w stosunku do asesorów nie jest rozwiązaniem wyjątkowym.</u>
          <u xml:id="u-61.16" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Jeden z ostatnich zarzutów dotyczył wynagrodzenia, ponieważ wynagrodzenie sędziego i asesora jest różne. Zarzut ten można odeprzeć w ten sposób, że istnieją ścisłe reguły ustalania wynagrodzenia, określone w ustawie i w rozporządzeniach wydanych przez Prezydenta RP. Wynagrodzenie sędziego i asesora ustalane jest zatem na tej samej podstawie jako wielokrotność kwoty bazowej, którą określa ustawa budżetowa. Trzeba także zauważyć, że wynagrodzenia sędziów sądów równorzędnych są zróżnicowane w zależności od stażu pracy i pełnionej funkcji. W związku z tym także zróżnicowanie wynagrodzeń między sędziami i asesorami nie narusza zasady stabilności i adekwatności do godności pełnionego urzędu.</u>
          <u xml:id="u-61.17" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Jest jeszcze zarzut mówiący o naruszeniu konstytucji z powodu tego, że zarówno mianowanie jak odwołanie asesora z pełnionej funkcji dokonywane jest przez ministra sprawiedliwości, który jest organem władzy wykonawczej. Zdaniem skarżącej jest to decyzja arbitralna stanowiąca ingerencję w sprawowanie wymiaru sprawiedliwości przez władzę sądowniczą.</u>
          <u xml:id="u-61.18" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">My uważamy, że ten zarzut jest niezasadny, ponieważ powierzenie asesorowi wykonywanie czynności sędziowskich, czyli tzw. wotum, Minister sprawiedliwości dokonuje za zgodą kolegium sędziów sądu okręgowego, a odwołanie asesora może nastąpić jedynie za zgodą tego organu. Kolegium jest reprezentacją sędziów sądu okręgowego wybieraną przez zgromadzenie ogólne, a to zgromadzenie jest organem samorządu sędziowskiego. Nie jest to zatem jednoosobowa i arbitralna decyzja ministra sprawiedliwości, ale zarówno mianowanie jak i odwołanie odbywa się za zgodą samorządu sędziowskiego.</u>
          <u xml:id="u-61.19" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Konkludując, uważamy, że rozstrzygnięcie sprawy przez asesora sądowego stanowi realizację prawa do sądu w rozumieniu art. 45 ust. 1 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś uwagi lub pytania dotyczące tej sprawy? Moim zdaniem, jak na tak trudną i skomplikowana sprawę, to stanowisko jest przygotowane bardzo starannie i dobrze. Czy zdaniem posła Tomasza Markowskiego możemy je przegłosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselTomaszMarkowski">Jestem jak najbardziej za i doceniam to, że pani mecenas tak bardzo się napracowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 7/06, zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przy 9 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła to stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Rozumiem, że poseł Tomasz Markowski chce nas reprezentować w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym. Przegłosujmy więc jego rekomendację dla marszałka.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby rekomendować posła Tomasza Markowskiego jako reprezentanta Sejmu przed TK w sprawie o sygn. akt SK 7/06?</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 10 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-64.6" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy teraz do omówienia następnej sprawy. Ma ona sygn. akt P 29/06, a przedstawi ją poseł Edward Ośko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselEdwardOsko">Sprawa ta była omawiana wczoraj na posiedzeniu podkomisji do spraw Trybunału Konstytucyjnego. Dotyczy ona pytania prawnego Sądu Rejonowego w Legnicy I Wydział Cywilny, czy art. 45 ust. 3 i 4 w związku z ust. 6 i 8 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji jest zgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PoselEdwardOsko">Na posiedzeniu podkomisji wypracowaliśmy stanowisko, że art. 45 ust. 3 w związku z ust. 6 i 8 cytowanej ustawy jest zgodny z art. 2 i art. 32 konstytucji, natomiast art. 45 ust. 4 w związku z ust. 6 i 8 jest niezgodny z art. 2 i art. 32 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PoselEdwardOsko">Sprawa ta była o tyle dyskusyjna, że przepis art. 45 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji był już przedmiotem naszych wcześniejszych rozważań (sygn. akt P 19/05) i uznaliśmy wówczas, że ust. 3 tego artykułu jest niezgodny z art. 2 i art. 32 konstytucji. To nasze stanowisko przyjęliśmy jednak zanim Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał sprawę o sygn. akt P 18/05 dotyczącą także art. 45 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Będąc na tej rozprawie zauważyłem, że Trybunał mocno przestrzega zasady, iż ustawy przyjmowane przez Sejm RP są zgodne z konstytucją. Jeśli zatem są jakieś wątpliwości to Sejm powinien bronić jednak swoich ustaw.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PoselEdwardOsko">W tym konkretnym przypadku na pewno trzeba się zgodzić z tym, że kwestionowany art. 45 ust. 3 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji nie jest wzorowy, jeśli chodzi o technikę i systematykę legislacyjną, ale w moim przekonaniu nie można się zgodzić z tym, że jest on niezgodny z konstytucją. Ten przepis dotyczy postępowania zabezpieczającego w czasie, gdy sprawa jeszcze się toczy, natomiast pozostałe ustępy tego artykułu dotyczą już stricte egzekucji. Ogólna zasada egzekucji mówi, że jej koszty ponosi dłużnik, z tym że następuje ona wówczas gdy wyrok jest prawomocny i istnieje tzw. klauzula wykonalności. Postępowanie zabezpieczające odbywa się natomiast w toku procesu, kiedy jeszcze nie jest znany jego ostateczny wynik. Byłoby zatem niesłuszne, aby już w tym momencie nakładać na komornika jakieś obciążenia czy też narażać go na to, że sam będzie ponosił koszty postępowania.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#PoselEdwardOsko">Biorąc to właśnie pod uwagę przyjęliśmy, że należy bronić stanowiska iż art. 45 ust. 3 jest zgodny z art. 2 i art. 32 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#PoselEdwardOsko">Jeśli chodzi natomiast o ust. 4 tego artykułu, który uznajemy za niezgodny z wymienionymi wzorcami konstytucyjnymi, to należy przede wszystkim zwrócić uwagę na fakt, iż jest on zbudowany bardzo źle legislacyjnie, bo jego pierwsza część odnosi się do postępowania zabezpieczającego, a druga już do postępowania egzekucyjnego, przy czym wszystko to zapisane jest w jednym zdaniu. Dodatkowo jeszcze zawarte jest w tym zdaniu odesłanie do ust. 3, co świadczy o maksymalnym zamieszaniu.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#PoselEdwardOsko">Główną jednak przesłanką naszego stanowiska jest to, że w tym artykule wymienione są dwa podmioty Skarbu Państwa, które są inaczej traktowane od pozostałych podmiotów Skarbu Państwa. Chodzi tu o prokuraturę i sąd, które zostały zobowiązane do wnoszenia opłat za czynności komornicze, których to opłat nie ponoszą inne podmioty Skarbu Państwa. Jest tu zatem ewidentna nierówność przy tych samych cechach relewantnych.</u>
          <u xml:id="u-65.7" who="#PoselEdwardOsko">Jest wprawdzie stanowisko Biura Analiz Sejmowych, które mówi, że wzorca konstytucyjnego w postaci art. 32 nie powinno się stosować w odniesieniu do osób prawnych, bowiem jest on zapisany w rozdziale dotyczącym wolności i praw osób fizycznych. Są jednak orzeczenia TK, w których ten artykuł stosuje się także do osób prawnych z tym tylko, że zasada równości musi dotyczyć z obu stron osób prawnych. W naszym przypadku mamy do czynienia właśnie z taką sytuacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Ponieważ przewodniczący Wojciech Szarama musiał wyjść, powierzył mi prowadzenie dalszych obrad. Czy w omawianej sprawie chciałby zabrać jeszcze głos przedstawiciel Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSArturKowalski">Uważam, że pan poseł przedstawił wszystkie argumenty za i przeciw jak również istotne elementy, które przesądziły o zmianie naszego stanowiska w stosunku do poprzedniego. Mam tylko prośbę o danie nam pewnego czasu na przeredagowanie tego w formie pisemnej, tak aby uwzględnione były aktualne decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 29/06, zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 7 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Rozumiem, że pan poseł chce nas reprezentować przed Trybunałem w tej właśnie sprawie, a zatem przegłosujmy pańską rekomendację dla marszałka.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Kto z członków Komisji jest za tym, aby poseł Edward Ośko reprezentował Sejm przed TK w sprawie o sygn. akt P 29/06?</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 7 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Pozostała nam do omówienia jeszcze jedna sprawa. Ma ona sygn. akt P 40/06, a przedstawi ją również poseł Edward Ośko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselEdwardOsko">Sprawa o sygn. akt P 40/06 jest bardzo podobna do poprzedniej. Dotyczy ona pytania prawnego Sądu Rejonowego w Grójcu I Wydział Cywilny odnoszącego się również do art. 45 ust. 4 w związku z ust. 3 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji. I w tym pytaniu sąd stawia jako wzorce kontroli konstytucyjnej art. 2 i art. 32 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PoselEdwardOsko">Ponieważ pytanie to odnosi się wyłącznie do ust. 4 w art. 45 tej ustawy, proponujemy takie samo stanowisko, jak w poprzednim przypadku, czyli stwierdzenie, że przepis art. 45 ust. 4 w związku z ust. 3 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji jest niezgodny z art. 2 i art. 32 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego chciałby jeszcze coś dodać do tej wypowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSArturKowalski">Chciałbym jedynie zwrócić uwagę, że specyfika tej sprawy opiera się o to, co już wielokrotnie tu podnosiliśmy, a mianowicie, że we wszystkich sprawach dotyczących art. 45 ust. 4 zawsze występuje powiązanie z ust. 3. On konstruuje normę, na której opierają się komornicy, a którą konsekwentnie kwestionują wszystkie sądy kierujące pytania do Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o to, że rekonstrukcja normy, jaka jest tu zapisana następuje jakby wtórnie, bo musi ona być powiązana z art. 45 ust. 3, do którego odsyła art. 45 ust. 4, a ponadto jeszcze z art. 59 ust. 3 tej ustawy. W tej sytuacji, tak jak to powiedział pan poseł, sam ust. 3 może być uznany za zgodny z konstytucją, natomiast kiedy sąd pyta wyłącznie o art. 45 ust. 4 rekonstruując na jego podstawie normę zobowiązującą do dokonania wpłaty za czynności komornicze przed ich wszczęciem, to stanowisko jest takie, że uznajemy iż jest on niezgodny ze wskazanymi wzorcami konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 40/06, zgodnie z przedstawiona propozycją?</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 7 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Pan poseł zgadza się reprezentować nas również i w tej sprawie. Przegłosujmy zatem naszą rekomendację dla pana posła.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Kto z członków Komisji jest za tym, aby rekomendować marszałkowi posła Edwarda Ośkę jako reprezentanta Sejmu przed TK w sprawie o sygn. akt P 40/06?</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 7 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Była to już ostatnia sprawa, którą mieliśmy omówić.</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>