text_structure.xml 318 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567 1568 1569 1570 1571 1572 1573 1574 1575 1576 1577 1578 1579 1580 1581 1582 1583 1584 1585 1586 1587 1588 1589 1590 1591 1592 1593 1594 1595 1596 1597 1598 1599 1600 1601
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Wznowienie posiedzenia o godz. 9 min 04)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą wicemarszałkowie Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz i Aleksander Małachowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dzień dobry paniom i panom posłom.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Na sekretarzy powołuję posłów Jerzego Jankowskiego i Tadeusza Jacka Zielińskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Tadeusz Jacek Zieliński.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Jeszcze raz proszę o zajmowanie miejsc na sali.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pragnę poinformować Wysoką Izbę, że na wniosek grupy posłów Prezydium Sejmu podjęło decyzję o nadaniu sali kolumnowej imienia Kazimierza Pużaka.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 13 porządku dziennego: Wniosek o uchwalenie wotum nieufności dla ministra finansów Grzegorza Kołodki (druk nr 911).</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zgodnie z art. 61h ust. 1 regulaminu Sejmu Prezydium Sejmu skierowało wniosek do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, która przedłożyła swoją opinię w doręczonym posłankom i posłom druku nr 924.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców posła Jerzego Ciemniewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na podstawie art. 67 ust. 1 w związku z art. 66 ust. 2 ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym posłowie Klubu Parlamentarnego Unii Wolności wnoszą o udzielenie wotum nieufności ministrowi finansów Grzegorzowi Kołodce.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Uzasadnienie tego wniosku przekazane na piśmie państwu posłom brzmi:</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">„Minister finansów Grzegorz Kołodko podjął działania zmierzające do niezgodnego z prawem wprowadzenia w 1995 r. wyższych stawek podatkowych od dochodów osobistych. Trybunał Konstytucyjny określił wydane w tej sprawie obwieszczenie ministra jako jaskrawe naruszenie prawa. W konsekwencji takiego wprowadzenia stawek podatkowych w drodze obwieszczenia dojść może do zakłócenia prawidłowego funkcjonowania systemu budżetowego, a także ucierpi autorytet państwa i zaufanie do jego władz. Próba nielegalnego podwyższenia stawek podatkowych jest zignorowaniem podstawowych zasad, na których oparte jest działanie demokratycznego państwa prawa w sferze podatkowej”.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełJerzyCiemniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ignorantia iuris nocet — nieznajomość prawa szkodzi. W dniu dzisiejszym w tej sali Wysoka Izba będzie rozstrzygać, czy zasada ta, stanowiąca podstawę egzekwowania prawa, w Polsce roku 1995 przestała obowiązywać, czy też nie obowiązuje tylko niektórych, w zależności od stanowiska czy od tego, jaka większość parlamentarna popiera tę osobę.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wysoka Izbo! W dniu 30 grudnia 1994 r. z tej trybuny minister finansów pan Grzegorz Kołodko oświadczył: „Mogę powiedzieć jednoznacznie — jest to stwierdzenie obowiązujące nas wszystkich, także ministra finansów, który stoi (...) na straży prawa — iż Prawo budżetowe stwierdza w art. 33 ust. 5 i ust. 7 ustawy, że „w przypadku gdy przed rozpoczęciem roku budżetowego nie została uchwalona ustawa budżetowa lub ustawa o prowizorium budżetowym, podstawą gospodarki finansowej państwa (...), w tym również określenia wysokości stawek należności budżetowych — poza cytatem dodam, że bezsprzecznie podatek jest podstawową należnością budżetową — wielkości zadłużenia z tytułów określonych w art. 40 ust. 1 pkt 1 oraz składek na państwowe fundusze celowe, jest do czasu uchwalenia odpowiedniej ustawy przedstawiony Sejmowi jeden z projektów ustaw”. W związku z tym opublikowane pod datą wczorajszą, a znajdujące się także i dzisiaj w obiegu publicznym w wyniku tejże publikacji, obwieszczenie ministra finansów nie jest niczym innym, jak tylko literalnym podaniem do wiadomości publicznej tego, czemu służy obwieszczenie. Obwieszczenie jest podaniem do wiadomości obowiązujących regulacji prawnych. Dlatego obwieszczenie zawiera kwoty, które zostały opublikowane w aktualnie obowiązującej jednostce pieniężnej w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”. Minister finansów w dniu 29 grudnia, czyli wczoraj, podpisał obwieszczenie w sprawie stopy procentowej dla naliczenia dywidendy obligatoryjnej, wysokości składki na Fundusz Pracy i wysokości niektórych stawek należności budżetowych, w tym stawek podatkowych, zgodnie — i jedynie zgodnie — z obowiązującym w Polsce prawem. Taką właśnie politykę podatkową i finansową będziemy prowadzić”.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PosełJerzyCiemniewski">Przepraszam Wysoką Izbę za tak długą cytatę, ale nie chciałbym w najmniejszym stopniu zmienić sensu wypowiedzi pana ministra czy być posądzonym o manipulowanie cytatami.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PosełJerzyCiemniewski">Innymi słowy minister finansów uważał, że w sytuacji, w której 31 grudnia 1994 r. utraciły moc przepisy ustawy ustalającej stawki podatkowe na rok 1994 w wysokości 21%, 33% i 45%, mogą one obowiązywać dłużej na mocy innego aktu niż ustawa, ważnie uchwalona i ogłoszona w jedynym organie publikacyjnym, w którym mogą być ze skutkiem prawnym ogłaszane przepisy o obowiązkach obywatelskich - w Dzienniku Ustaw.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PosełJerzyCiemniewski">Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu orzeczenia z dnia 15 marca 1995 r. stwierdził: „...Trybunał Konstytucyjny stoi na stanowisku, że minister finansów, zamieszczając w swoim obwieszczeniu zakwestionowane punkty, przekroczył kompetencje udzielone mu w art. 33 ust. 7 Prawa budżetowego. Przepis ten stanowi, że minister finansów ogłasza w drodze obwieszczenia informacje dotyczące m.in. należności budżetowych, ale tylko tych, które są wymagalne w danym roku budżetowym. Wymagalność należności podatkowych wynikać może wyłącznie z ustawy, a nie z projektu ustawy budżetowej. Minister finansów, umieszczając w swoim obwieszczeniu pkt. 3 i 4, doprowadził do tego, że organy skarbowe zaczęły pobierać podatek dochodowy od osób fizycznych nie w oparciu o ustawę, lecz na podstawie cytowanego obwieszczenia ministra finansów. W tym sensie zakwestionowane punkty nabrały charakteru normatywnego, naruszając art. 1 i art. 3 ust. 2 cytowanych przepisów konstytucyjnych, art. 1 „małej konstytucji”, art. 2 ust. 2 ustawy (...) o zobowiązaniach podatkowych, art. 27 ust. 1, art. 32 i art. 34 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz art. 33 ust. 7 ustawy (...) Prawo budżetowe. Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że naruszenie powyższych przepisów w omawianym tu zakresie stanowi wyjątkowo drastyczne złamanie zasady zaufania obywateli do państwa oraz obowiązku działania wszystkich organów państwa na podstawie przepisów prawa”. To jest cytat z uzasadnienia orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PosełJerzyCiemniewski">Trybunał w dalszym ciągu swego wywodu stwierdził, że pkt. 3 i 4 nie zdołały wywrzeć negatywnych skutków w zakresie obowiązku podatkowego, ale tylko dlatego, że „skutki te wywiera obecnie ustawa”.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PosełJerzyCiemniewski">To właśnie, że obwieszczenie ministra finansów, będące aktem złamania prawa, nie zdołało wywrzeć negatywnych skutków, skłoniło nas do wystąpienia o pociągnięcie ministra finansów do odpowiedzialności politycznej, a nie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Za skutki bowiem, które wywiera ustawa, minister nie może odpowiadać, bo nie minister ją uchwalał.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wysoka Izbo! Czy minister finansów powinien wiedzieć, że stawki podatkowe mogą być ustalone tylko mocą prawidłowo uchwalonej i urzędowo ogłoszonej ustawy? Czy dla określenia treści art. 33 ust. 7 konieczne było stanowisko Trybunału Konstytucyjnego?</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#PosełJerzyCiemniewski">Sądzimy, że w końcu XX w., w państwie leżącym w środku Europy, w państwie szczycącym się 500-letnią tradycją parlamentaryzmu, minister finansów ma obowiązek wiedzieć, że wysokość podatków nakładanych na obywateli może być określona tylko ustawą podatkową. Ustawą prawidłowo uchwaloną i ważnie ogłoszoną. Jeżeli tego nie wie — ignorantia iuris nocet.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#PosełJerzyCiemniewski">Wysoka Izbo! Nie będę ustosunkowywał się do takiego sposobu wyjaśniania postępowania ministra, w którym wskazuje się okoliczności utrudniające wejście w życie ustawy podatkowej i niejako przymuszające ministra do działań niezgodnych z prawem. Do tej kwestii zresztą ustosunkowuje się również Trybunał Konstytucyjny - nie widzi w tym usprawiedliwienia. Nie śmiem rozwijać tego wątku, ponieważ prowadziłby on do stwierdzenia, iż minister składał 30 grudnia 1994 r. oświadczenie w Izbie w złej wierze, a tego ani nie chcę, ani nie mam prawa sobie wyobrażać.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#PosełJerzyCiemniewski">Na zakończenie, Wysoka Izbo, sięgnę jeszcze do nie tak odległej historii. Wiosną 1992 r. wielu członków tej Izby siedzących po różnych stronach tej sali uczestniczyło w tych wydarzeniach. Mieliśmy do czynienia z przypadkiem, kiedy minister rządu Rzeczypospolitej przekroczył swoje uprawnienia, uzurpując sobie prawo do działań niezgodnych z ustawą, chociaż mających podstawę w uchwale Sejmu. Nie tylko minister, ale cały rząd został za to pociągnięty do odpowiedzialności politycznej. Nie czekano wówczas na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które wówczas - tak jak i dziś - potwierdziło zarzut naruszenia prawa. Wielu z nas ma dziś okazję poddać weryfikacji swoje ówczesne stanowisko, panie posłanki, panowie posłowie - czy, głosując wówczas za odwołaniem rządu, działali broniąc prawa czy doraźnego interesu politycznego.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pierwszy zabierze głos poseł Mieczysław Czerniawski występujący w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Rozpatrujemy dziś kwestię, która budzi mieszane uczucia, bo tak naprawdę to nie bardzo wiadomo, czy rozpocząć dyskusję o wniosku, czy o wiarygodności wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełMieczysławCzerniawski"> Bo nie wierzę, że jedynym motywem postępowania wnioskodawców jest poczucie odpowiedzialności za państwo i prawo. Wniosek grupy posłów Unii Wolności ma jednoznacznie charakter polityczny, a nie prawny. Dziwi więc upór pana posła Jerzego Ciemniewskiego, znakomitego prawnika, który stara się nam wmówić, iż wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko złamał prawo.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Szanowni Państwo! Panie Pośle! Minister Kołodko wykonał swój obowiązek z myślą o przestrzeganiu, a nie złamaniu prawa. Wydając obwieszczenie, wykonał - wprawdzie nieprecyzyjnie - zapis Prawa budżetowego. Zresztą Trybunał Konstytucyjny sprawę tę umorzył.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Myślę, że w ferworze emocji autorzy wniosku pomieszali materię prawną z materią czysto polityczną. Ale trudno się dziwić, jeśli przypomnimy sobie fakt, że wybitny prawnik Unii Wolności, wiceprzewodniczący Komisji Ustawodawczej wzywał do obywatelskiego nieposłuszeństwa, a więc do łamania prawa.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Czy pan poseł miał obowiązek wzywania do łamania prawa? Nie miał, a wzywał. Czy premier Kołodko miał obowiązek wydania obwieszczenia? Miał. Nie mógł więc łamać prawa.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Wysoka Izbo! Myślę, że warto jeszcze raz przypomnieć, jakie i czyje działania spowodowały konieczność wydania tego obwieszczenia. Przypomnę, że rząd na czas przedłożył projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw, a Sejm na posiedzeniu w dniu 16 listopada 1994 r. uchwalił tę ustawę. Wobec weta prezydenta, Sejm po raz drugi, w dniu 2 grudnia, uchwalił tę ustawę. Pan prezydent skorzystał jednak z możliwości skierowania jej do Trybunału Konstytucyjnego. Skorzystał również z pozaprawnej, sądzę, ścieżki niewzięcia udziału w pierwszym posiedzeniu Trybunału Konstytucyjnego. Siłą rzeczy przedmiotowa ustawa mogła być rozpatrywana dopiero po 1 stycznia, i tak też się stało. Zadajmy więc pytanie: Czy jest to wina rządu, czy jest to rezultat politycznych gier urzędu prezydenckiego? Myślę, że to drugie. Warto również wiedzieć - i powiedzieć o tym publicznie - iż Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował żadnego artykułu tej ustawy. Zakwestionował natomiast termin wejścia jej w życie. Sejm to rozsądzi. Jeśli odrzuci orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, to będzie to oznaczało, że obwieszczenie uratowało system podatkowy. Jeżeli natomiast przyjmie poprzednie stawki, to trzeba będzie zwrócić obywatelom to, co nadpłacili. Żaden obywatel nie może ponieść najmniejszych strat ani szkód.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Wysoka Izbo! Ta polityczna akcja pod tytułem: wotum nieufności, o dziwo, bardzo różni czołowych polityków Unii Wolności. Aby nie dokonywać własnych ocen, pragnę, Wysoka Izbo, zacytować zamieszczony na łamach „Gazety Wyborczej” tekst wypowiedzi wybitnego ekonomisty, polityka, członka naczelnych władz Unii Wolności pana Marka Dąbrowskiego — odnosi się to decyzji Trybunału Konstytucyjnego oraz inicjatywy Unii Wolności:</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Jest jednak jedno „ale”. Ustawa została uchwalona przez Sejm i Senat w połowie listopada zeszłego roku i przynajmniej od tego czasu jej treść, a konkretnie wyższe stawki podatkowe były powszechnie znane. Jak na polskie warunki — pisze Marek Dąbrowski — kiedy średni okres sprawowania funkcji przez rząd nie przekracza kilkunastu miesięcy, a w przypadku ministra finansów rzadko jest dłuższy niż kilka miesięcy, można to uznać za wynik niezły. Potem jednak nastąpiło weto prezydenta i zaskarżenie ustawy do Trybunału. Prezydent zrobił przy tym wszystko, aby maksymalnie opóźnić ponowne rozpatrzenie ustawy przez Sejm (weto zostało zgłoszone po wyczerpaniu konstytucyjnego terminu 30 dni, a nie wcześniej) i rozpatrzenie skargi przez Trybunał Konstytucyjny, który gotów był zająć się tą sprawą jeszcze przed końcem 1994 r. W tej sytuacji orzeczenie Trybunału — pisze autor — to faktycznie nagrodzenie postępowania w złej wierze, obiektywnie sprzyjającego paraliżowaniu finansów publicznych i destabilizacji państwa. Jednym z jego przejawów — twierdzi Marek Dąbrowski — jest podjęty przez Klub Parlamentarny Unii Wolności atak na Grzegorza Kołodkę w związku z treścią orzeczenia Trybunału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przepraszam, panie pośle, proszę przejść do konkluzji, ponieważ czas upłynął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Panie marszałku, już kończę.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Nie negując tego, że obecny wicepremier i minister odznacza się konfliktową osobowością, a forsowane przez niego poglądy są kontrowersyjne,...</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełMieczysławCzerniawski">... w konkretnej sprawie ustawy podatkowej trudno mu coś zarzucić. Postąpił tak, jak powinien postąpić każdy minister finansów, poczuwający się do odpowiedzialności za stabilność finansów publicznych — twierdzi pan Marek Dąbrowski.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Wysoka Izbo! Jest i druga publikacja w tejże gazecie, pana Janusza Jankowiaka. Brak czasu nie pozwala jednak jej zacytować. Podzielając powyższe opinie wybitnych ekonomistów Unii Wolności, a także kierując się własnym zdaniem, pragnę oświadczyć, iż Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował przeciwko temu wnioskowi.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Jerzy Ciemniewski zgłasza chęć wygłoszenia sprostowania. Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Udzielam panu głosu i jednocześnie proszę o ścisłe przestrzeganie regulaminowej formuły sprostowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Padły tutaj nieprawdziwe stwierdzenia dotyczące tego, co powiedziałem w tej Izbie, i tego, co mówiłem publicznie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Po pierwsze, to nie ja stwierdziłem, że minister Kołodko naruszył prawo, tylko Trybunał Konstytucyjny, ja tutaj nie przedstawiałem żadnych własnych ocen, tylko cytowałem treść uzasadnienia Trybunału Konstytucyjnego. Jest to do sprawdzenia, uzasadnienie jest w mojej dyspozycji i chyba jest w dyspozycji wszystkich klubów parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">Po drugie, nigdy nie wzywałem do nieposłuszeństwa obywatelskiego.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PosełJerzyCiemniewski"> Tak, tak, panowie posłowie z legitymacją PZPR.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PosełJerzyCiemniewski"> Wzywałem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przepraszam bardzo, panie pośle, pan w tej chwili kontynuuje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Ja wzywałem do egzekwowania obowiązującego prawa. Wy, panowie, nie odróżniacie...</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełJerzyCiemniewski">... egzekwowania przez obywateli swoich praw od nieposłuszeństwa obywatelskiego, które również w pewnych okolicznościach może być dopuszczalne, ale w demokratycznym państwie nie ma do niego powodu. Egzekwowanie przez obywateli na drodze prawnej swoich praw nie jest...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Panie pośle, pan przekracza regulaminową formułę sprostowania. Prowadzi pan w tej chwili merytoryczną polemikę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Przepraszam. Nie jest to nieposłuszeństwem obywatelskim i czas się tego nauczyć, panowie.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Obecnie w imieniu Klubu Parlamentarnego PSL wystąpi pan poseł Alfred Domagalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełAlfredDomagalski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Problem dziś rozpatrywany jest istotnie bardzo drażliwy społecznie, ale tym bardziej, wydaje mi się, powinniśmy unikać emocji na tej sali, tym bardziej że cała Polska ma okazję obserwować nasze obrady.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełAlfredDomagalski">Autorzy wniosku o wotum nieufności dla ministra finansów pana Grzegorza Kołodki podają w uzasadnieniu, że konsekwencją wprowadzenia stawek podatkowych w drodze obwieszczenia może być zakłócenie prawidłowego funkcjonowania systemu budżetowego, a także ucierpi autorytet państwa i zaufanie do jego władz. Przedstawiciel wnioskodawców uzasadniając wniosek na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów podkreślił jednocześnie, że chodzi o odpowiedzialność polityczną ministra finansów. Po upływie I kwartału roku podatkowego można sformułować próbę odpowiedzi na tak postawione zarzuty, a także postawić pytanie, czy w ogóle musiało dojść do regulacji tak ważnej materii, jaką są podatki, w postanowieniach projektu ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełAlfredDomagalski">Zdaniem Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego postawione zarzuty nie znalazły w minionym okresie praktycznego potwierdzenia. Podanie do publicznej wiadomości obowiązujących stawek podatków nie tylko nie spowodowało zakłócenia w systemie budżetowym, lecz wręcz przeciwnie - uratowało ten system przed destabilizacją. A dzisiejsze problemy płatnicze budżetu wynikają z zupełnie innych przyczyn, o czym była zresztą mowa na tej sali w dniu wczorajszym.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełAlfredDomagalski">Trudno też mówić o obniżeniu autorytetu państwa i zaufania do jego władz. Społeczeństwo bowiem było na bieżąco informowane o stawkach podatkowych, jakie będą obowiązywać, i śledziło z uwagą prace Sejmu i rządu nad tymi stawkami. To zaufanie zapewne uległoby obniżeniu, gdyby budżet nie był w stanie sfinansować ważnych wydatków publicznych. Tak by się zapewne stało, gdyby ustalone stawki nie weszły w życie bądź gdyby reakcja społeczeństwa na nieodpowiedzialne nawoływanie do nieposłuszeństwa podatkowego była pozytywna.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PosełAlfredDomagalski">Czy taka sytuacja musiała w ogóle nastąpić? Zdaniem naszym oczywiście nie. Trudny proces legislacyjny związany z uchwalaniem ustawy budżetowej, a także ustaw podatkowych został w sposób sztuczny i celowy przedłużony przez urząd prezydenta poza dający się racjonalnie przewidzieć czas. Jeśli więc mówimy o odpowiedzialności politycznej ministra finansów, to trzeba wziąć także pod uwagę szerokie tło polityczne przełomu lat 1994/1995, kiedy to prezydent Rzeczypospolitej usilnie poszukiwał podstaw prawnych do rozwiązania parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PosełAlfredDomagalski">Cała więc sprawa ma charakter bardziej polityczny niż merytoryczny. Bardzo jednak ważna jest wykładnia prawna, jakiej dokonał Trybunał Konstytucyjny, rozpatrując złożone wnioski. Wykładnią tą niewątpliwie musi się kierować i rząd, i Sejm, aby nie narażać się w przyszłości na zarzuty naruszania zasady państwa prawa.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PosełAlfredDomagalski">Wobec tego, że Trybunał Konstytucyjny orzekł o umorzeniu postępowania dotyczącego obwieszczenia ministra finansów z dnia 29 grudnia 1994 r., oraz wobec faktu, iż kwestionowane pkt. 3 i 4 tego obwieszczenia nie zdołały wywrzeć negatywnych skutków w zakresie obowiązku podatkowego, Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za odrzuceniem wniosku o wotum nieufności dla ministra finansów pana Grzegorza Kołodki.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę obecnie o zabranie głosu pana posła Wojciecha Arkuszewskiego prezentującego stanowisko Klubu Parlamentarnego Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełWojciechArkuszewski">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Spór się toczy o to, że obwieszczenie, które się ukazało 29 grudnia ub. r., podawało nieprawdziwe informacje o stawkach podatkowych, które obowiązywały od 1 stycznia, czyli dwa dni później.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełWojciechArkuszewski">Oczywiście Wysoka Izba może uchwalić ustawę, zatwierdzić ją, odrzucając orzeczenie Trybunału, tak by ona działała wstecz, ale takie były wtedy fakty. I to jest sprawa zasadnicza.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PosełWojciechArkuszewski">Koledzy z koalicji używają dwojakich argumentów, żeby tego bronić. Mówią, jak pan poseł Czerniawski: Pan minister Kołodko naruszył prawo, ale prezydent zaczął, a wy wcześniej robiliście to samo. To są dziecinne argumenty. Bo jeżeli na uwagę, że Jasio bije Małgosię, odpowiada się: „a Małgosia wczoraj zaczepiała Krzysia”, to jest to tego samego typu poetyka. Na tym polega prawo i nasza cywilizacja, że jedne niewłaściwe działania nie mogą usprawiedliwiać innych niewłaściwych działań.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PosełWojciechArkuszewski">Używa się także innej argumentacji - użył jej poseł z PSL - o konieczności finansowej. Ale to właśnie jest przedmiotem sporu, ponieważ wcześniej podawane były błędne wskaźniki dotyczące inflacji w końcu 1994 r., które się nie sprawdziły, i podawane były błędne wskaźniki inflacji w ciągu 1995 r., które już zostały w deklaracjach tego samego ministra finansów podniesione. I gdybyśmy przyjęli za podstawę oceny dochodów państwa te wyższe wskaźniki inflacji, o których się mówi obecnie (pan minister finansów mówił o 19%, a pan premier mówi nawet o tym, że inflacja w ciągu roku wynosząca 27% to byłby sukces; i ja się z nim zgadzam), to wtedy te dodatkowe dochody z nawiązką powetowałyby dochody utracone w wyniku wprowadzenia niższych stawek podatkowych. W związku z tym sprawa konieczności finansowej jest kontrowersyjna.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PosełWojciechArkuszewski">Wysoka Izbo! Czego wymagamy od ministra, od osoby pełniącej funkcję publiczną w demokratycznym państwie? Oczekujemy nie tylko uczciwości i kompetencji, oczekujemy także wiarygodności, umiejętności współpracy i przestrzegania prawa. Rząd oczekuje od obywateli przestrzegania prawa, ale też musi mu sam podlegać. W państwie, w którym funkcjonuje taki czy inny podział władzy, musimy wymagać od ministra nie tylko bycia lojalnym członkiem Rady Ministrów (Rada Ministrów musi mówić jednym głosem), ale także umiejętności, często bardzo trudnej, układania sobie współpracy z prezydentem i Narodowym Bankiem Polskim. Oczekujemy także wiarygodności, zgodności słów z czynami. Tymczasem minister finansów zapowiadał obniżenie podatków i tego nie dotrzymał. Przez wiele miesięcy zapowiadał spadek inflacji, gdy ona nawet trochę wzrosła w tym samym czasie. Podawał zaniżone i przez to niewiarygodne prognozy inflacji na koniec zeszłego roku i na rok obecny. Kilka razy zmieniał stanowisko w sprawie premii dla sfery budżetowej. Minister finansów regularnie publicznie polemizował z prezesem NBP, prezydentem, kilkoma kolegami z rządu, zachowywał się raczej jak kontrowersyjny publicysta niż jak członek rządu odpowiedzialny za najważniejszy jego resort. W przypadku skrajnym minister finansów usiłował zmienić obowiązującą ustawę przy pomocy obwieszczenia. To dużo więcej. To nieporównywalne z niewydaniem w terminie rozporządzenia czy uchwaleniem ustawy zakwestionowanej później przez Trybunał Konstytucyjny, a takie są typowe usterki legislacyjne w pracach rządu i Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PosełWojciechArkuszewski">Gdy Grzegorz Kołodko prawie rok temu został wiceprezesem Rady Ministrów i ministrem finansów, wtedy robił wrażenie swoją wolą działania i chęcią, by coś konkretnego w rządzie zrobić. Po roku możemy powiedzieć, że inflacja jest większa, niż była, gdy przychodził do Ministerstwa Finansów. Data wprowadzenia reformy centrum i powszechnej komercjalizacji wydaje się bardziej odległa, niż była rok temu. Inflacji nie da się zaczarować słowami. Czy chciał coś zrobić i mu się nie udało, czy tylko demonstrował napinanie mięśni - trudno w tej chwili powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PosełWojciechArkuszewski">Wniosek jest jeden, taki, jaki przedstawił poseł Ciemniewski. Tak będzie głosowała Unia Wolności.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Obecnie głos zabierze pan poseł Ryszard Bugaj występujący w imieniu klubu Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pragnę zwrócić uwagę pań i panów posłów, że głosowanie w tej sprawie, jak i dalsze głosowania, odbędą się bezpośrednio po zakończeniu debaty nad tym punktem porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełRyszardBugaj">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wniosek złożony przez klub Unii Wolności stawia Unię Pracy przed trudnym dylematem. Mamy krytyczny stosunek do polityki gospodarczej, na którą decydujący wpływ wywiera pan minister i wicepremier Grzegorz Kołodko. Nie akceptujemy jako głównej wytycznej tej polityki tzw. strategii dla Polski, której głównym czy też jedynym autorem jest pan Grzegorz Kołodko. Krytycznie i z zaniepokojeniem patrzymy także na bieżącą politykę.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełRyszardBugaj">Wspominał tu przed chwilą pan poseł Arkuszewski o sprawie inflacji. Jesteśmy skłonni krytykować raczej nie to, na jakim poziomie jest inflacja, bo towarzyszy jej wysoki wzrost, lecz to, że pan premier Kołodko, jak sądzę, wprowadza w błąd opinię publiczną — wprowadzał i czyni to nadal — sugerując, że inflacja może być i będzie znacznie niższa, niż donoszą wiarygodne prognozy. Chcę jednak powiedzieć, że z prognozami na temat inflacji było bardzo różnie i gdybym miał przypomnieć lata 1990–1991, to okazałoby się, że było podobnie, a może gorzej. Przypomnijmy, że zgodnie z tzw. planem Balcerowicza inflacja na poziomie 1% miesięcznie miała być już w drugiej połowie 1990 r. Sprawa nie jest więc taka prosta.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełRyszardBugaj">Dodam, że również styl, w jakim prowadzi swoją politykę pan premier Kołodko, jest dla nas stylem, którego nie lubimy i nie akceptujemy. Styl bardzo kategorycznych, autorytarnych wypowiedzi, i to w sytuacji, kiedy pan premier Kołodko, przez wiele lat należąc do najostrzejszych krytyków polityki lat 1990–1992, po objęciu urzędu tej polityki w znaczącym stopniu nie zmodyfikował i nie zmienił, co stawia pod znakiem zapytania wiarygodność pana premiera.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PosełRyszardBugaj">Muszę jednak zauważyć, że wniosek Unii Wolności zawiera inne zarzuty, choć mówił o tym w imieniu swojego klubu także pan poseł Arkuszewski. Pan poseł Ciemniewski wspominał, że rząd pani Suchockiej został odwołany. Jednak analogii nie ma. Panie pośle, analogii nie ma, jeżeli mogę powiedzieć...</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Ciemniewski: Chodziło o rząd Olszewskiego.)</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PosełRyszardBugaj">Ale czy mogę coś jeszcze powiedzieć? Moglibyśmy się do tego wniosku przyłączyć, gdyby motywacja była całkowicie inna. Motywacja dotyczy uchybień prawnych. Wydaje mi się, że uchybienia prawne istotnie były, chociaż prawnicy nie mają jednolitego poglądu w tej sprawie. Jest faktem, że obwieszczenie ukazało się w okolicznościach budzących wątpliwości. Jest też faktem, że inna ustawa nakłada na ministra finansów obowiązek wydania takiego obwieszczenia. Gdyby więc sprawa wydania tego obwieszczenia była skierowana do Trybunału Stanu, uznalibyśmy, że jest to droga właściwa. Jest jednak inaczej. We wniosku i w uzasadnieniu do wniosku akcentowana jest sprawa odpowiedzialności politycznej, a zatem, jak sądzę, trzeba wziąć pod uwagę także polityczne okoliczności, które towarzyszyły wydaniu tego obwieszczenia.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PosełRyszardBugaj">Po pierwsze, nie możemy pominąć faktu, jakie byłyby następstwa niewydania tego obwieszczenia. I argumentacja, którą tu przedstawia pan poseł Arkuszewski, wskazując, że inflacja będzie wyższa - a będzie wyższa - i że w związku z tym nominalne wpływy budżetu państwa będą wyższe, jest argumentacją, która niestety nie zasługuje na uwagę. Naszą troską musi być także myślenie o realności wydatków z budżetu państwa, a nie tylko o formalnym zamknięciu tego budżetu. W każdym razie tak tę sprawę stawiamy i w tym kontekście widzimy ewentualność zaniechania wydania tego obwieszczenia i wejścia w życie niższych stawek podatku.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PosełRyszardBugaj">Po drugie, rzeczywiście nie możemy przejść do porządku nad faktem, że działania prezydenta w tej sprawie w Trybunale Konstytucyjnym były w sposób oczywisty naganne. Pan prezydent, niestety, nie zachowywał się przed Trybunałem Konstytucyjnym jak mąż stanu, tylko jak prowincjonalny adwokat, który korzysta z różnych pretekstów,...</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PosełRyszardBugaj">... by przedłużyć proces rozstrzygnięcia ważnej dla kraju i dla państwa sprawy. W tej konkretnej sprawie oczywiście pan premier Kołodko, jeśli jest za coś odpowiedzialny — chciałbym to z naciskiem podkreślić — to za dwie inne rzeczy. Termin złożenia tej ustawy był nieco wcześniejszy, niż to było w przeszłości. Ale powinniśmy sobie powiedzieć, że takie ustawy powinny być składane jeszcze znacznie wcześniej, tak by uwzględniać możliwości i problemy, jakie mogą powstać w toku procesu legislacyjnego. Pana premiera Kołodkę obciąża także stworzenie wobec opinii publicznej wcześniej wrażenia, że stawki podatku będą obniżone. To stworzyło pewien kontekst, który dzisiaj jest przedmiotem oceny.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PosełRyszardBugaj">Wysoka Izbo, kończąc, chcę powiedzieć, że są tego jeszcze szersze konteksty - cały spór o system podatkowy, o to, co jest najbardziej niekorzystnym rozstrzygnięciem polskiego systemu podatkowego. My - w przeciwieństwie do wnioskodawców - uważamy, że nie chodzi o najwyższe stopy podatkowe, tylko o fakt, że Polska jest jedynym być może krajem w Europie, w którym ludzie o niskich dochodach są aż tak silnie obciążeni podatkami. Tego jednak wniosek nie dotyczy. Nie to jest sednem krytyki działań ministra finansów, lecz raczej odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#PosełRyszardBugaj">Wysoka Izbo! Myślę, że Unia Pracy ma bardziej krytyczny od Unii Wolności stosunek do polityki pana premiera Kołodki. Jednak w tej konkretnej sprawie, gdy wniosek dotyczy tego obwieszczenia, ma argumentację czysto prawną, abstrahuje od kontekstu szerszego, zarówno politycznego, społecznego, jak i gospodarczego - do tego wniosku dołączyć się nie możemy. Nie możemy też głosować przeciwko niemu, bo oznaczałoby to, że afirmujemy politykę pana premiera Kołodki. Możemy się wyłącznie wstrzymać od głosu.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę pana posła Krzysztofa Króla o zabranie głosu w imieniu klubu KPN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełKrzysztofKról">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Co złego może zrobić urzędnik państwowy? Co może zrobić najgorszego? Może złamać prawo. Co może najgorszego zrobić minister, który ślubuje przestrzeganie prawa przed prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej? To prawo złamać. 1 stycznia 1995 r. obowiązywała ustawa o podatku dochodowym, która zawierała wyższe stawki podatkowe w skali 21, 33 i 45% wyłącznie na rok 1994. Te podwyższone stawki podatkowe przestawałyby obowiązywać 31 grudnia 1994 r. 29 grudnia minister Kołodko - a dokładnie jego zastępca, wiceminister Krzysztof Kalicki w imieniu ministra Kołodki - wydaje obwieszczenie sprzeczne z prawem, wprowadzające stawki podatkowe w skali wyższej na rok 1995. Obwieszczenie Ministerstwa Finansów stanęło w sprzeczności z prawem. Naruszono jedną z podstawowych zasad prawnych, a mianowicie że akty prawne niższego rzędu nie mogą zmieniać aktów prawnych wyższego rzędu. Minister Kołodko obwieszczeniem naruszył ustawę o podatku dochodowym.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełKrzysztofKról">Moi przedmówcy bronili ministra Kołodki, m.in. mówiąc o tym, że wnioskodawcy kiedyś czynili podobne rzeczy jak minister Kołodko. Nie jest to argument. Sądzę, że Wysoką Izbę w tej sprawie powinna cechować raczej biblijna radość z nawrócenia grzesznika.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełKrzysztofKról">Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej będzie głosował za odwołaniem ministra finansów nie tylko z tych powodów, o których mówią wnioskodawcy. Z tych też, lecz przede wszystkim dlatego, że zła, ale przedstawiona przez ministra Kołodkę „Strategia dla Polski” nie jest realizowana, że działania ministra Kołodki stoją w sprzeczności z deklarowaną przez ministra Kołodkę reformą gospodarczą. Mam na myśli także brak polityki przemysłowej, złą politykę, opieszałość reformy, blokowanie inicjatyw dotyczących skarbu państwa, blokadę powołania ministerstwa gospodarki narodowej — wiele tych rzeczy, o których minister Kołodko potrafi pięknie mówić, ale ich nie potrafi zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PosełKrzysztofKról">Pragnę jeszcze odnieść się do jednego sformułowania mojego przedmówcy, który powiedział pogardliwie: prowincjonalny adwokat. Mnie to zabolało, dlatego że miałem nadzieję, iż przewodniczący partii, która mówi, że najważniejszy jest człowiek, nie będzie nigdy traktował określenia „prowincjonalny adwokat” jako określenia pejoratywnego, chyba że dla Unii Pracy pojęcie „człowiek” odnosi się wyłącznie do kręgu osób wokół Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PosełKrzysztofKról">Żałuję bardzo, że do tego głosowania w sprawie odwołania ministra finansów dochodzi. Gdyby w Polsce obowiązywały zasady honorowe, to każdy minister po takim orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego powinien podać się do dymisji. Żałuję, że tak się nie stało.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Strzelić sobie w łeb.)</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Hansa Szyca, występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego BBWR.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełHansSzyc">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Stoimy dzisiaj w sytuacji, kiedy zgłoszono wniosek o odwołanie premiera i ministra finansów. Zacznę od tego, i może to zabrzmieć brzydko - już parokrotnie powiedziano, że akurat tak wyszło, iż ten wniosek składają osoby, które tak szczerze mówiąc dokładnie to samo robiły poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PosełHansSzyc">Przepraszam bardzo, nie chciałbym zyskać aplauzu z pewnej strony.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PosełHansSzyc"> Natomiast co dla mnie osobiście w tym wszystkim jest najważniejsze? To, że czepiamy się litery prawa, mówimy o wykroczeniu politycznym. Ja tego nie rozumiem: albo jest odpowiedzialność, albo jest odpowiedzialność polityczna, która jest może półodpowiedzialnością. Zastanawia mnie zupełnie inna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PosełHansSzyc">Panie Premierze! Jest strategia i co z tego? Ja osobiście nie widziałem żadnych kroków, nie dostrzegłem, aby cokolwiek zrobiono.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PosełHansSzyc">A teraz wrócę do kwestii odpowiedzialności. Bardzo mi się spodobała tu wypowiedź posła Króla, że w kraju o porządnej demokracji, niezależnie od tego, czy ktoś ma rację, czy nie, wobec orzeczenia, że to było przestępstwo, minister podaje się do dymisji. Tego niestety jeszcze u nas nie ma.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#PosełHansSzyc">A ja, panie premierze, przytoczę inny przykład - dziwne, że tu nie został podany. Mianowicie nie jestem pewien, czy to prawda, bo wiadomo, że w publikatorach się różne rzeczy drukuje, ale przeczytałem w gazecie, iż wydał pan rozporządzenie, że nie wolno więcej płacić trzynastej pensji za rok 1994 niż 100%. Czy to jest prawda, panie premierze?</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#komentarz">(Wiceprezes Rady Ministrów Minister Finansów Grzegorz Kołodko: Nieprawda.)</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#PosełHansSzyc">Nie? To przepraszam, ja się wobec tego wycofuję. Widocznie to są tylko publikatory. Niestety dokumentu znaleźć nie mogłem. Ale dlaczego tę sprawę poruszyłem? Uważam, że najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jak się ustali jakąś linię i jest jakieś prawo, to musimy prawa ciągle przestrzegać, niezależnie od tego, czy ktoś jest ministrem czy posłem, czy obywatelem.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#PosełHansSzyc">W tym układzie rzeczy, przykro mi bardzo, ale nasz klub na skutek orzeczenia Trybunału - przestrzegajmy w końcu prawa - będzie głosował za odwołaniem pana premiera.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jerzego Eysymontta, reprezentującego Parlamentarne Koło Republikanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełJerzyEysymontt">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dyskusja upewnia mnie o jednym. Ta sprawa jest sprawą polityczną, a aspekty prawne, co do których istnieją rozbieżności interpretacyjne, co do których nie ma pewności do końca, są ważne, ale drugorzędne. To jest punkt wyjścia, od którego chciałbym zacząć.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełJerzyEysymontt">Poseł będący przedstawicielem wnioskodawców powołał się na szczególny precedens, jakim było odwołanie rządu Jana Olszewskiego w czerwcu 1992 r. Byłem członkiem tego rządu. To też, proszę państwa, była sprawa polityczna. Co do tego większość ludzi, także siedzących na tej sali, nie ma wątpliwości. W takich obracamy się kategoriach i, jak sądzę, nie powinniśmy społeczeństwu mówić, że jest inaczej, bo to nieprawda. My, republikanie, nie wybieraliśmy tego rządu i jesteśmy zdecydowanie przeciwni jego polityce podatkowej. W momencie kiedy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące tej kwestii będzie poddane pod głosowanie w tej Izbie, bez żadnych wątpliwości poprzemy je.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PosełJerzyEysymontt">Ponieważ zacząłem od tego, że jest to sprawa polityczna, chcę również na tym skończyć. Bo debatę merytoryczną, którą podejmowano na temat inflacji, zagrożeń budżetu, można by prowadzić długo, ale nie w ciągu 5 minut, jakie mamy dzisiaj. Dla nas w sprawach państwowych zawsze ważne jest pytanie: No i co dalej? Jeżeli wykonujemy jakiś krok, jakie będą jego konsekwencje?</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PosełJerzyEysymontt">Powiem państwu, choć może to zabrzmi śmiesznie w ustach przedstawiciela pięcioosobowego dzisiaj koła, że gdybyśmy mogli powołać rząd sami lub w koalicji takiej, z którą chcielibyśmy stworzyć rząd, nie wahalibyśmy się dążyć wszystkimi siłami do obalenia rządu Józefa Oleksego. Natomiast dzisiaj, w sytuacji tego konkretnego wniosku, nie znajduję przekonującej odpowiedzi na pytanie: Co dalej? Co dalej nie dla opozycji, nie dla koalicji, ale dla państwa. Co dalej, gdy obalimy premiera Kołodkę? I właśnie głównie dlatego nasze małe koło tego wniosku nie poprze, aczkolwiek nie jest to wyraz szczególnej atencji dla polityki gospodarczej, jaką Grzegorz Kołodko prowadzi.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Głos zabierze pan poseł Zbigniew Zysk, reprezentujący Poselskie Koło - Nowa Demokracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełZbigniewZysk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Poselskie Koło - Nowa Demokracja, analizując orzeczenie wydane w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej przez Trybunał Konstytucyjny w sprawie wniosku grupy posłów na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej z Klubu Parlamentarnego Unii Wolności o uznanie obwieszczenia ministra finansów z dnia 29 grudnia 1994 r. w sprawie stopy procentowej dla naliczania dywidendy obligatoryjnej, wysokości składki na Fundusz Pracy i wysokości niektórych stawek należności budżetowych, stwierdza, iż minister finansów, wydając cytowane obwieszczenie, miał prawo w tamtej skomplikowanej, omówionej przez moich przedmówców, sytuacji powołać się na art. 33 ust. 7 ustawy Prawo budżetowe. Powtarzam - w tamtej skomplikowanej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PosełZbigniewZysk">To stanowisko Poselskiego Koła — Nowa Demokracja umocnione jest argumentacją używaną w tej sprawie przez Ministerstwo Finansów, prokuratora generalnego, jak również pana Marka Dąbrowskiego, członka Rady Krajowej Unii Wolności, wiceministra finansów w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, który stwierdził w wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej” w dniu 21 marca tego roku: „Nie negując tego, iż obecny wicepremier i minister odznacza się konfliktową osobowością, a forsowane przez niego poglądy są kontrowersyjne (...) w konkretnej sprawie ustawy podatkowej trudno mu coś zarzucić. Postąpił tak, jak powinien postąpić każdy minister finansów poczuwający się do odpowiedzialności za stabilność finansów publicznych”. Podzielamy ten pogląd, wyrażając nadzieję, że ocena merytoryczna tego faktu weźmie górę nad emocjami politycznymi.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PosełZbigniewZysk">Jako reprezentant Partii Demokratycznej Przedsiębiorczość Polska oświadczam, że Poselskie Koło - Nowa Demokracja będzie głosowało przeciw udzieleniu wotum nieufności Grzegorzowi Kołodce.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Tadeusza Gąsienicę-Łuszczka, nie zrzeszonego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełTadeuszGąsienicaŁuszczek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Nie będę się wdawał tu w rozstrzyganie, kto ma rację w tym sporze. Niemniej, mając na uwadze wnioskodawców — którzy kiedyś byli przy władzy — nasuwa mi się nieodparcie takie skojarzenie z fragmentem pewnej piosenki: „Kiebyś była moja, kupiłbych ci skrzypce, ale ześ nie moja, zagraj se na pipce”.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o spokój.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Ryszard Bugaj w trybie sprostowania. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełRyszardBugaj">Niesłychanie jest trudno w tak wesołej atmosferze podjąć się...</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełRyszardBugaj">Chciałbym sprostować mylnie zrozumiany, wypowiedziany przeze mnie pogląd. Otóż, panie pośle Król, chcę panu powiedzieć, że to, co jest rzeczą właściwą w działaniu adwokata, nie jest rzeczą właściwą w działaniu ministra stanu. I tylko to chciałem powiedzieć. Adwokaci, którzy posługują się takimi metodami, zasługują na uznanie. Pracownicy Kancelarii Prezydenta w takiej sytuacji zasługują, moim zdaniem, na ostre potępienie.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Głos obecnie zabierze wiceprezes Rady Ministrów minister finansów pan Grzegorz Kołodko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterFinansówGrzegorzKołodko">Panie Marszałku! Panie Premierze! Panie i Panowie Posłowie! Pragnę odczytać oświadczenie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterFinansówGrzegorzKołodko">Po uważnym wysłuchaniu dyskusji pragnę podziękować za zgłoszone uwagi - zwłaszcza te krytyczne - i złożyć następujące oświadczenie: Nie jest tak, jak utrzymują moi oponenci, że chcę za wszelką cenę postawić na swoim. Przeciwnie, co do wysokości podatków na 1995 r. miałem wątpliwości. Wszyscy pamiętają przecież zgłoszony przeze mnie zamiar ich obniżenia i przywrócenia poziomu stawek z 1993 r., które przecież nie przeze mnie i nie na mój wniosek zostały podniesione wcześniej. Nadal sądzę, że poprzednie stawki należy przywrócić. Ostatecznie jednak, po wielokrotnych szacunkach i dyskusjach, nie zdecydowałem się przedłożyć rządowi propozycji uczynienia tego już teraz. Trzeba byłoby bowiem jeszcze przez kolejny rok blokować wzrost realnych nakładów na sferę budżetową lub powiększać deficyt budżetowy, co osłabiałoby skuteczność antyinflacyjnych wysiłków, a nasz rząd pragnie poprawiać, a nie pogarszać, warunki życia ludności. Mój pogląd został przyjęty przez Radę Ministrów, która 20 września 1994 r. skierowała projekt ustawy podatkowej do Sejmu, oraz przez zdecydowaną większość członków Wysokiej Izby, która tę ustawę uchwaliła - najpierw 16 listopada 1994 r., a następnie powtórnie 2 grudnia - odrzucając zarazem nieuzasadnione weto prezydenta. Minister finansów i rząd zatem na czas i dobrze wykonali swoją powinność.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterFinansówGrzegorzKołodko">Nie wysokość stawek podatkowych stanowi jednak podstawę wniosku o wotum nieufności. Wnioskodawca próbuje dowodzić, że działania ministra finansów były naruszeniem prawa. Trybunał Konstytucyjny, orzekając niezgodność ustawy podatkowej z konstytucją, nie rozstrzygał o przyczynie i odpowiedzialności; stwierdził jedynie, że przepisy tej ustawy weszły w życie z mocą wsteczną. Ten fakt jest niepodważalny. Jednak to nie minister finansów go spowodował, nie przyczynił się także do tego nasz rząd, nie jest to wreszcie winą Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterFinansówGrzegorzKołodko">Dziękując tym, którzy wypowiadają się w mojej obronie - a w istocie w obronie prawa i praw ekonomicznych oraz zasad kultury politycznej - pragnę stwierdzić, że nie przyjmuję tej argumentacji, która sprowadza się do tego, iż minister finansów postępował podobnie jak niektórzy jego poprzednicy, w tym także zasiadający obecnie w ławach opozycji. Gdybym bowiem postępował tak jak oni, doprowadzając do zobowiązań skarbu państwa obciążających podatników na sumę około 113 bln zł w wyniku zobowiązań płynących z obowiązujących orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, które kwestionują zgodność z przepisami konstytucyjnymi uchwalanych przez poprzednie parlamenty ustaw - sam podałbym się do dymisji.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterFinansówGrzegorzKołodko">Nie szukam usprawiedliwienia wyłącznie w tym, że działałem w dobrej wierze i zgodnie z interesem społecznym, działałem bowiem - i tak będę czynił nadal - zgodnie z prawem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przedstawiciel wnioskodawców, pan poseł Jerzy Ciemniewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie będę tu podejmował polemiki w sprawie oceny zgodności z prawem działań ministra Kołodki, dlatego że nie ja jestem od osądzania; ja mogę przytaczać postanowienia czy stanowisko, które zajął Trybunał Konstytucyjny. W tej kwestii, panie premierze, nie było żadnych moich ocen. Wszystko, co zostało tu powiedziane, w stwierdzeniach dotyczących niezgodności z prawem pańskich działań, to są stwierdzenia zawarte w uzasadnieniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Wydaje mi się, że z orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego, z uzasadnieniem Trybunału Konstytucyjnego nie wypada polemizować zarówno członkowi Izby jako przedstawicielowi władzy ustawodawczej, jak i członkowi rządu jako przedstawicielowi władzy wykonawczej. To jest autorytet Trybunału Konstytucyjnego i bez względu na to, jak nam się podoba, powinien być uszanowany przez przedstawicieli każdej z tych władz.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełJerzyCiemniewski">Sprawa jest określana jako polityczna. Rzeczywiście jest to sprawa polityczna, bo istnieje związek między polityką i prawem. To jest rzecz niekwestionowana. Prawo ma związek z polityką, a polityka ma związek z prawem. Problem polega tylko na tym, czy polityka ma mieć prymat wobec prawa, czy też polityka ma być podporządkowana obowiązującemu prawu. Ten właśnie dylemat pozostawiam Wysokiej Izbie do rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zgodnie z art. 61h ust. 2 oraz art. 61f ust. 6 regulaminu Sejmu Sejm przyjmuje wniosek o udzielenie wotum nieufności poszczególnym ministrom bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem wniosku o uchwalenie wotum nieufności dla ministra finansów Grzegorza Kołodki w brzmieniu proponowanym w druku nr 911, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Głosowało 392 posłów. Większość bezwzględna wynosi 197. Za przyjęciem wniosku oddano 85 głosów, przeciw - 269, wstrzymało się 38 posłów.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Stwierdzam, że wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów Sejm odrzucił wniosek o uchwalenie wotum nieufności dla ministra finansów Grzegorza Kołodki.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Powracamy do rozpatrzenia punktu 8 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie Kodeksu karnego, ustawy karnej skarbowej, Kodeksu karnego wykonawczego oraz o podwyższaniu dolnych i górnych granic grzywien i nawiązek w prawie karnym.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Sejm wysłuchał uzasadnienia projektu ustawy przedstawionego przez zastępcę prokuratura generalnego Stefana Śnieżkę, przeprowadził dyskusję oraz skierował projekt ustawy do Komisji Sprawiedliwości i Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">W dyskusji zgłoszono wniosek o wyznaczenie komisjom terminu przedstawienia sprawozdania do dnia 30 kwietnia 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Wniosek ten poddam obecnie pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-36.15" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-36.16" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem wniosku o wyznaczenie komisjom terminu przedstawienia sprawozdania do dnia 30 kwietnia 1995 r., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-36.17" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-36.18" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-36.19" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Głosowało 386 posłów. Za przyjęciem wniosku oddano 223 głosy, przeciw - 96, wstrzymało się 67 posłów.</u>
          <u xml:id="u-36.20" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Stwierdzam, że Sejm przyjął wniosek.</u>
          <u xml:id="u-36.21" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Powracamy do rozpatrzenia punktu 9 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskich projektów ustaw konstytucyjnych o zmianie ustawy konstytucyjnej o trybie przygotowania i uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-36.22" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Sejm wysłuchał uzasadnień projektów ustaw przedstawionych przez posła Krzysztofa Króla oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-36.23" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie projektów w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-36.24" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Poddam ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-36.25" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do głosowania nad projektem ustawy zawartym w druku nr 742.</u>
          <u xml:id="u-36.26" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy konstytucyjnej o trybie przygotowania i uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zawartego w druku nr 742, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-36.27" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-36.28" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-36.29" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Oddano 389 głosów. Za przyjęciem wniosku o odrzucenie głosowało 231 posłów, przeciw - 53, wstrzymało się 105 posłów.</u>
          <u xml:id="u-36.30" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Stwierdzam, że Sejm przyjął wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu poselskiego projektu ustawy zawartego w druku nr 742.</u>
          <u xml:id="u-36.31" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do głosowania nad projektem ustawy zawartym w druku nr 742-A.</u>
          <u xml:id="u-36.32" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy konstytucyjnej o trybie przygotowania i uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zawartego w druku nr 742-A, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-36.33" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-36.34" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-36.35" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Oddano 371 głosów. 237 posłów głosowało za przyjęciem wniosku, przeciw - 23, 111 posłów wstrzymało się.</u>
          <u xml:id="u-36.36" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Stwierdzam, że Sejm przyjął wniosek.</u>
          <u xml:id="u-36.37" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Powracamy do rozpatrzenia punktu 10 porządku dziennego: Pierwsze czytanie komisyjnego projektu rezolucji w sprawie współdziałania Narodowego Banku Polskiego i rządu w rozwiązywaniu problemów długu publicznego i obniżaniu kosztów jego obsługi.</u>
          <u xml:id="u-36.38" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Sejm wysłuchał uzasadnienia projektu rezolucji przedstawionego przez posła Waldemara Michnę i przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-36.39" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie projektu rezolucji w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-36.40" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Poddam ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-36.41" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-36.42" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu rezolucji w sprawie współdziałania Narodowego Banku Polskiego i rządu w rozwiązywaniu problemów długu publicznego i obniżaniu kosztów jego obsługi w brzmieniu proponowanym w druku nr 916, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-36.43" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-36.44" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-36.45" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">W głosowaniu wzięło udział 397 posłów. Za wnioskiem o odrzucenie głosowało 76 posłów, przeciw - 315, wstrzymało się od głosu 6 posłów.</u>
          <u xml:id="u-36.46" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Stwierdzam, że Sejm nie przyjął tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-36.47" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Wnioskodawcy proponują, aby Sejm przystąpił niezwłocznie do drugiego czytania projektu rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-36.48" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Ponieważ jednak w dyskusji w trakcie pierwszego czytania zgłoszono wiele zastrzeżeń merytorycznych oraz uwag do tekstu, proponuję, aby Sejm skierował projekt rezolucji do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, z takim zaleceniem, aby komisja podjęła próbę zaopiniowania i przedstawienia swojego stanowiska w kwestii zgłoszonych poprawek jeszcze dziś, umożliwiając ewentualne przystąpienie do drugiego czytania w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-36.49" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-36.50" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Sprzeciwu nie słyszę. Tak więc projekt rezolucji wraz ze zgłoszonymi poprawkami zostaje skierowany do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-36.51" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 18 porządku dziennego: Głosowanie nad wnioskiem w sprawie zmian w składzie osobowym komisji sejmowych (druk nr 907-A).</u>
          <u xml:id="u-36.52" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Sejm na 45 posiedzeniu odroczył głosowanie nad wnioskiem do czasu doręczenia posłom nowego druku, uwzględniającego dodatkowe propozycje zmian.</u>
          <u xml:id="u-36.53" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Prezydium Sejmu - po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów - przedłożyło proponowane zmiany w składzie osobowym komisji sejmowych w doręczonym posłankom i posłom druku nr 907-A.</u>
          <u xml:id="u-36.54" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Waldemar Pawlak prosi o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełWaldemarPawlak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym prosić o uzupełnienie tej propozycji o jedną zmianę, która była już zawarta w druku przedłożonym na poprzednim posiedzeniu Sejmu, natomiast tutaj zapewne przez przeoczenie nie znalazła się. Chodzi o to, aby wybrać pana posła Lesława Podkańskiego do Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą. Jeżeli można byłoby to uwzględnić, to bardzo bym prosił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Nie słyszę sprzeciwu wobec tej propozycji. Gotów jestem ją zaakceptować.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem zmian w składzie osobowym komisji sejmowych w brzmieniu proponowanym w druku nr 907-A, wraz z uzupełnieniem przedstawionym przez pana posła Pawlaka, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">W głosowaniu wzięło udział 388 posłów. Za przyjęciem zmian głosowało 344 posłów, przeciw - 14, wstrzymało się od głosu 30 posłów.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Stwierdzam, że Sejm uchwalił zmiany w składzie osobowym komisji sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Powracamy do rozpatrzenia punktu 12 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu rezolucji w sprawie prywatyzacji banków.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Sejm wysłuchał uzasadnienia projektu rezolucji przedstawionego przez posła Bogusława Kaczmarka i przeprowadził dyskusję. W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie projektu rezolucji w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Poddam ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie poselskiego projektu rezolucji w sprawie prywatyzacji banków w brzmieniu proponowanym w druku nr 903, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-38.14" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">W głosowaniu wzięło udział 386 posłów. Za wnioskiem głosowało 278 posłów, przeciw - 65, wstrzymało się od głosu 43 posłów.</u>
          <u xml:id="u-38.15" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Stwierdzam, że Sejm przyjął wniosek o odrzucenie projektu rezolucji w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-38.16" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 14 porządku dziennego: Powołanie członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-38.17" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zgodnie z art. 7 pkt. 1 i 4 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji, w związku z upływem kadencji 1/3 członków Krajowej Rady, Sejm powołuje członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-38.18" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Na podstawie uchwały Sejmu z dnia 16 marca 1995 r. w sprawie trybu zgłaszania kandydatów oraz powoływania członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zgłoszono 3 kandydatów: panów Kazimierza Kutza, Marka Markiewicza i Michała Strąka.</u>
          <u xml:id="u-38.19" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Lista kandydatów została posłankom i posłom doręczona w druku nr 913. Prezydium Sejmu skierowało wnioski dotyczące kandydatów do Komisji Kultury i Środków Przekazu. Opinia komisji została doręczona w druku nr 923.</u>
          <u xml:id="u-38.20" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zanim przejdziemy do wysłuchania przedstawicieli wnioskodawców - ze względu na nadzwyczajny tryb pracy nad projektem rezolucji, o której mówiliśmy - pani posłanka Ziółkowska poda komunikat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełWiesławaZiółkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Bezpośrednio po zakończeniu głosowania imiennego odbędzie się posiedzenie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów w sali nr 24 w celu rozpatrzenia propozycji zmian do projektu rezolucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przechodzimy do wysłuchania przedstawicieli wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Potockiego w celu przedstawienia kandydatury Kazimierza Kutza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełAndrzejPotocki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu klubu Unii Wolności przedstawić państwu pana Kazimierza Kutza jako naszego kandydata na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PosełAndrzejPotocki">Pan Kazimierz Kutz urodził się w roku 1929 w Katowicach. Jest twórcą filmowym, reżyserem teatralnym i telewizyjnym o wielkiej sławie, obdarzonym licznymi nagrodami na wielu festiwalach twórczości filmowej, teatralnej i telewizyjnej. Jego dzieła są powszechnie znane. Najsłynniejsze z nich weszły na trwałe do historii polskiego teatru i filmu. Wszyscy państwo pamiętają „Paciorki jednego różańca”, „Sól ziemi czarnej”, „Śmierć jak kromka chleba” czy też nagrodzony w roku 1994 na festiwalu w Gdańsku...</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#komentarz">‍(Głosy z sali: Jeszcze nie ma głosowania.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przepraszam bardzo, posłowie, którzy oddali głosy... Doprowadzi to do sytuacji takiej, że będziemy musieli tę urnę otworzyć, wyjąć karty i powtórzyć wszystkie czynności. Proszę nie podejmować tych czynności bez zarządzenia głosowania. Sekretarzy, których w dalszej kolejności powołam do obliczenia głosów, będę prosił o usunięcie tych kart, które zostały do urny wrzucone.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełAndrzejPotocki">Przepraszam państwa, ale nie byłem w stanie kontynuować.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PosełAndrzejPotocki">Mówiłem o twórczości Kazimierza Kutza. Jest ona wybitna, jeżeli chodzi o poczucie polskiego ducha narodowego, a także śląskości. Jest to twórczość, będąca hymnem na cześć Polski i śląskiej pracy. Jest to twórczość świadcząca o tym, że dla Kazimierza Kutza rozsądek, przyzwoitość, twarde stąpanie po ziemi są wartościami nadrzędnymi.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PosełAndrzejPotocki">Kazimierz Kutz, decydując się na kandydowanie na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, podejmując się tej trudnej roli, stwierdził, że głównym zadaniem, jakie sobie stawia, jest na powrót uspołecznienie polskiej telewizji publicznej i radiofonii publicznej; doprowadzenie do tego, żeby dobro, jakim jest telewizja i radio, było nie własnością polityków, ale stało się dobrem społecznym. Jego dotychczasowa postawa świadczy, że jest w stanie temu zadaniu podołać. Kazimierz Kutz jest człowiekiem pracy. Zdaje sobie sprawę, że jeśli zostanie wybrany, to będzie musiał się jej poświęcić. Jego dotychczasowa postawa — niezależność polityczna, bezpartyjność, członkostwo „Solidarności” w 1981 r. i przewodzenie komitetowi porozumiewawczemu stowarzyszeń twórczych w 1981 r., a także wieloletnia obecność w związkach twórczych — świadczy o tym, że wie, co to jest praca społeczna. I będzie mógł w niej pożytecznie wykorzystać swoje zdolności. Świadczy także o tym, że nie wie, czym jest uleganie naciskowi politycznemu, czym jest zależność od rządu, władzy, jakichkolwiek czynników administracyjnych. Wszystkie decyzje będzie podejmował w zgodzie z własnym sumieniem i na własny rachunek. Jest to kandydatura wybitna - kandydatura, przeciwko której nie sposób głosować bez wyrzutów sumienia.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PosełAndrzejPotocki">Proszę pozwolić, Wysoka Izbo, że powiem, iż dla mnie - posła ziemi śląskiej - możność rekomendowania państwu kandydatury Kazimierza Kutza jest szczególnym zaszczytem. Śląsk jest tą częścią Polski, która przez wiele lat była nie doceniana. Śląskie pochodzenie od dawna przeszkadzało w karierach, w zajmowaniu stanowisk. Dziś mamy szansę wybrać człowieka, dla którego śląskość stała się celem życia - śląskość, która jest uzupełnieniem, bardzo wartościowym dopełnieniem polskości.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PosełAndrzejPotocki">Kazimierz Kutz nigdy nie ubiegał się o żadne stanowiska publiczne. Dziś postanowił uczynić to po raz pierwszy w przekonaniu, że jego doświadczenie, zdolności, twórcza praktyka pozwolą mu służyć dobrze społeczeństwu.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#PosełAndrzejPotocki">Gorąco państwu polecam tę kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Artura Smółkę w celu przedstawienia kandydatury pana Marka Markiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełArturSmółko">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam przyjemność przedstawić Wysokiej Izbie kandydaturę pana Marka Markiewicza na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PosełArturSmółko">Pan Marek Markiewicz urodził się 16 marca 1952 r. w Łodzi. Studia prawnicze ukończył w 1973 r. na Uniwersytecie Łódzkim. Od 1971 r. współpracował z Telewizją Polską, prowadził i redagował własne programy, a od 1979 r. był zatrudniony w Ośrodku Telewizji Polskiej w Łodzi. W latach 1978–1979 odbył aplikację sędziowską zakończoną egzaminem. Od 1980 r. jest członkiem NSZZ „Solidarność”. W latach 1982–1988, po zwolnieniu z telewizji, pracował jako taksówkarz.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PosełArturSmółko">Od 1 grudnia 1989 r. był dyrektorem Ośrodka Telewizji Polskiej w Łodzi, natomiast w 1991 r. pełnił funkcję kierownika zespołu Telewizji Polskiej jako wiceprezes Radiokomitetu. Był posłem na Sejm I kadencji z listy NSZZ „Solidarność”, przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz jej członkiem do momentu bezprawnego odwołania z funkcji członka przez prezydenta. Właśnie to bezprawne odwołanie, Wysoka Izbo, jest dzisiaj powodem, dla którego mój klub, Unia Pracy, zdecydował się zaproponować Wysokiej Izbie tę kandydaturę. Właśnie dlatego że wszyscy wówczas niemal jednomyślnie uważaliśmy, że decyzja o odwołaniu pana Marka Markiewicza była niezgodna z prawem, dlatego że wszystkie duże kluby: i Sojusz Lewicy Demokratycznej, i Polskie Stronnictwo Ludowe, i Unia Wolności, i Unia Pracy, twierdziły, że tamta decyzja była podeptaniem prawa, pogwałceniem niezależność Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dzisiaj trzeba przypomnieć, kim jest pan Marek Markiewicz i dlaczego powinien być wybrany w skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PosełArturSmółko">Kiedy odwołano pana Marka Markiewicza z funkcji członka Krajowej Rady, Wysoka Izba zastanawiała się nad tym, jakie może podjąć kroki, by przywrócić w Krajowej Radzie stan zgodny z prawem, stan prawo szanujący. Niestety, na takie kroki się wówczas nie zdobyliśmy, nie było takich możliwości prawnych. Dzisiaj posłowie mają takie prawo. Istnieje środek prawny nie dla wyboru, lecz dla przywrócenia pana Marka Markiewicza w skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PosełArturSmółko">Wiele słów wypowiedziano wówczas, kiedy pan Marek Markiewicz został bezprawnie odwołany z funkcji członka Krajowej Rady. Bardzo trafna była wówczas ocena tego faktu, jakiej dokonał pan Marek Siwiec, poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej i członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, który stwierdził, że odwołanie panów Marka Markiewicza i Macieja Iłowieckiego jest przekroczeniem granic przyzwoitości.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#PosełArturSmółko">Wysoka Izbo! Dzisiaj mamy prawo przywrócić pana Marka Markiewicza w skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i zgodnie z tym, co mówił pan poseł Marek Siwiec, właśnie dzisiaj zdajemy swoisty egzamin z przyzwoitości.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Dobrosza w celu przedstawienia kandydatury pana Michała Strąka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełJanuszDobrosz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego ma zaszczyt rekomendować Wysokiej Izbie na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji kandydaturę posła Michała Strąka.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PosełJanuszDobrosz">Pan Michał Strąk urodził się 14 listopada 1944 r. w Korytnicy, woj. siedleckie. W 1967 r. ukończył Wydział Filologii Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Doktorat w zakresie nauk politycznych obronił w 1980 r., pracując w Instytucie Kultury. W latach 1967–1974 pracował jako dziennikarz w miesięcznikach „Nasz Klub” i „Wieś Współczesna”, a do 1989 r. był pracownikiem naukowym w Instytucie Kultury Ministerstwa Kultury i Sztuki. W tym okresie opublikował kilka znaczących pozycji, m.in.: „Kulturę”, „O polityce kulturalnej”, „Bronię drugiego układu” i „Kultura - polityka - gospodarka” oraz wiele artykułów poświęconych problematyce ekonomiki i socjologii kultury, ze szczególnym uwzględnieniem spraw wsi, tak drogich PSL.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PosełJanuszDobrosz">Od 1980 r. był aktywnym członkiem XIII zespołu Komisji ds. Reformy Gospodarczej, w której kierował podzespołami przygotowującymi koncepcję reformy w kulturze, m.in. Fundusz na Rzecz Kultury był poniekąd dziełem pana Michała Strąka.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PosełJanuszDobrosz">Działalnością polityczną zajmuje się zawodowo od 1989 r. Był dyrektorem gabinetu ministra stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej, następnie doradcą przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PSL, jest posłem drugiej kadencji, jak wszyscy wiemy, pełnił zaszczytną funkcję szefa Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#PosełJanuszDobrosz">Wiele można powiedzieć, rekomendując osoby, które dzisiaj tutaj zostały zaproponowane. Na pewno są to słowa słuszne. Ale zdaniem Polskiego Stronnictwa Ludowego bardzo ważnym elementem pracy, która czeka każdego członka Rady Radiofonii, jest właśnie to, że szczególnie potrzeba w niej ofiarności, rzetelności, a nawet urzędniczego spojrzenia, czego często osobom, które zajmują się na co dzień sztuką i mediami, brakuje. Myślę, że właśnie te cechy charakteru pana Michała Strąka zadecydują o tym, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie zmierzała do samodzielnego kierowania i przedstawiania tego, co dla społeczeństwa jest bardzo ważne, czyli rzetelnej, obiektywnej informacji.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Na tym zakończyliśmy prezentację zgłoszonych kandydatur.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Czy ktoś z pań i panów posłów zechce zabrać głos w imieniu swojego klubu lub koła poselskiego w sprawie zgłoszonych kandydatur?</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę bardzo, pan poseł Ryszard Ulicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełRyszardUlicki">Najkrócej mówiąc, chciałem w imieniu mego klubu oświadczyć, iż popieramy kandydaturę Michała Strąka, wyrażając w ten sposób swój stosunek zarówno do jego kwalifikacji, jak i osiągnięć; jesteśmy najgłębiej przekonani, iż będzie wnosił cenny wkład w pracę tej ważnej dla polskiej demokracji instytucji.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Nie widzę dalszych zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przechodzimy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zgodnie z art. 5 uchwały Sejmu z dnia 16 marca 1995 r. członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji powołuje Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Stwierdzam, że w posiedzeniu bierze udział wymagana liczba posłów.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przypominam, że Sejm podjął decyzję o przeprowadzeniu głosowania imiennego.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zgodnie z art. 113 ust. 5 regulaminu Sejmu głosowanie imienne odbywa się przy wykorzystaniu przygotowanej w tym celu urny; posłowie kolejno, w porządku alfabetycznym, wyczytywani przez sekretarza Sejmu wrzucają swoje kartki do urny.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Otwarcia urny i obliczenia głosów dokonuje pięciu, wyznaczonych przez marszałka Sejmu, sekretarzy Sejmu. Wyniki głosowania imiennego ogłasza marszałek Sejmu na podstawie protokołu przedstawionego przez sekretarzy Sejmu dokonujących obliczenia głosów. Wyniki głosowania są ostateczne i nie mogą być przedmiotem dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Do przeprowadzenia głosowania powołuję następujących sekretarzy Sejmu: Mirosława Czecha, Witolda Firaka, Małgorzatę Ostrowską, Tadeusza Sławeckiego i Beatę Świerczyńską.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Imienną listę posłów będzie odczytywał poseł Jerzy Jankowski, pomagać mu będzie poseł Tadeusz Jacek Zieliński.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Panie i panów posłów proszę o podpisywanie kart do głosowania swoim imieniem i nazwiskiem.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zanim zarządzę czynności związane z głosowaniem, proszę posłów sekretarzy, powołanych do przeprowadzenia głosowania, o zbliżenie się do mnie.</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Na karcie do głosowania należy skreślić nazwiska co najmniej dwóch z kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-50.13" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Karty nie podpisane nazwiskiem i imieniem głosującego posła oraz karty, na których nie dokonano skreśleń co najmniej dwóch kandydatów - są nieważne.</u>
          <u xml:id="u-50.14" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Czy wszyscy obecni posłowie mają karty do głosowania podpisane nazwiskiem i imieniem? Tak.</u>
          <u xml:id="u-50.15" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Posłowie, którzy wrzucili przed zarządzeniem głosowania swoje karty do urny, mogą je odebrać u sekretarzy. Proszę, aby karty nie odebrane zostały zniszczone w momencie zakończenia głosowania, przed przystąpieniem do obliczania głosów, by nie doszło do pomieszania kart.</u>
          <u xml:id="u-50.16" who="#komentarz">(Posłowie sekretarze wyjmują z urny karty wrzucone przed rozpoczęciem głosowania)</u>
          <u xml:id="u-50.17" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-50.18" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę posła sekretarza o wyczytywanie nazwisk, a posłanki i posłów o podchodzenie do urny i oddawanie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Adamski Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Adamski Władysław,</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ajchler Romuald,</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Andrykiewicz Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Andryszak Aleksander,</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Arkuszewski Wojciech,</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Aszyk Piotr,</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Aumiller Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bajołek Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Balicki Marek,</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Banach Jolanta,</u>
          <u xml:id="u-51.11" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bańkowska Anna,</u>
          <u xml:id="u-51.12" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bartoszek Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.13" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bartoszewicz Zygmunt,</u>
          <u xml:id="u-51.14" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Baszczyński Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-51.15" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bentkowski Aleksander,</u>
          <u xml:id="u-51.16" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Biliński Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.17" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Blida Barbara,</u>
          <u xml:id="u-51.18" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Błasiak Wojciech,</u>
          <u xml:id="u-51.19" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Błądek Lidia,</u>
          <u xml:id="u-51.20" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Błoch Jadwiga,</u>
          <u xml:id="u-51.21" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bogdan Henryk,</u>
          <u xml:id="u-51.22" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bogusławski Włodzimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.23" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bomba Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-51.24" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bondyra Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-51.25" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Borek Roman Edward,</u>
          <u xml:id="u-51.26" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Borkowski Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.27" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Borowik Wojciech,</u>
          <u xml:id="u-51.28" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Borowski Marek,</u>
          <u xml:id="u-51.29" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Borusewicz Bogdan,</u>
          <u xml:id="u-51.30" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Brachmański Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.31" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Braun Juliusz,</u>
          <u xml:id="u-51.32" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Brzeziński Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-51.33" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Buczkowski Piotr,</u>
          <u xml:id="u-51.34" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Budkiewicz Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.35" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Budnik Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-51.36" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bugaj Leszek,</u>
          <u xml:id="u-51.37" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bugaj Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-51.38" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bujak Bogdan,</u>
          <u xml:id="u-51.39" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bujak Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-51.40" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bułka Władysław,</u>
          <u xml:id="u-51.41" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Burski Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-51.42" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Bury Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.43" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Byra Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.44" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Celiński Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.45" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ceranka Stefan,</u>
          <u xml:id="u-51.46" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Chojnacki Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.47" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Chojnacki Piotr,</u>
          <u xml:id="u-51.48" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Choryngiewicz Henryk,</u>
          <u xml:id="u-51.49" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Chwat Leszek,</u>
          <u xml:id="u-51.50" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ciborowska Danuta,</u>
          <u xml:id="u-51.51" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Cichosz Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.52" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ciecióra Jacek,</u>
          <u xml:id="u-51.53" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ciemniewski Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.54" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ciesielski Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.55" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ciesielski Wiesław,</u>
          <u xml:id="u-51.56" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Cieślak Czesław,</u>
          <u xml:id="u-51.57" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Cimoszewicz Włodzimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.58" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Cybulski Zygmunt,</u>
          <u xml:id="u-51.59" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Cygonik Grzegorz,</u>
          <u xml:id="u-51.60" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Czajczyński Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.61" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Czajka Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.62" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Czarnecki Piotr,</u>
          <u xml:id="u-51.63" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Czech Mirosław,</u>
          <u xml:id="u-51.64" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Czernecki Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.65" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Czernek Joachim,</u>
          <u xml:id="u-51.66" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Czerniawski Mieczysław,</u>
          <u xml:id="u-51.67" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dancewicz Dorota,</u>
          <u xml:id="u-51.68" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dejmek Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.69" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Deręgowski Witold,</u>
          <u xml:id="u-51.70" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dmochowska Maria,</u>
          <u xml:id="u-51.71" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dobosz Teresa,</u>
          <u xml:id="u-51.72" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dobroński Adam,</u>
          <u xml:id="u-51.73" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dobrosz Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.74" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dobrowolski Waldemar,</u>
          <u xml:id="u-51.75" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dołowy Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-51.76" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Domagalski Alfred,</u>
          <u xml:id="u-51.77" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dyduch Marek,</u>
          <u xml:id="u-51.78" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dyrda Henryk,</u>
          <u xml:id="u-51.79" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Działoszyński Karol,</u>
          <u xml:id="u-51.80" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dzienisiewicz Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.81" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Dziewulski Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.82" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Eysymontt Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.83" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Faszyński Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-51.84" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Fiedorowicz Czesław,</u>
          <u xml:id="u-51.85" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Figura Grzegorz,</u>
          <u xml:id="u-51.86" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Firak Witold,</u>
          <u xml:id="u-51.87" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Frasyniuk Władysław,</u>
          <u xml:id="u-51.88" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gaberle Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.89" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Galek Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-51.90" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gawin Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.91" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gawlik Radosław,</u>
          <u xml:id="u-51.92" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gąsienica-Łuszczek Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.93" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gąsienica-Makowski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.94" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gąsiorczyk Alojzy,</u>
          <u xml:id="u-51.95" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Geremek Bronisław,</u>
          <u xml:id="u-51.96" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gietek Tomasz,</u>
          <u xml:id="u-51.97" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gliniecki Lubomir,</u>
          <u xml:id="u-51.98" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gnat Edward,</u>
          <u xml:id="u-51.99" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gołaś Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.100" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gołębiewski Wiesław,</u>
          <u xml:id="u-51.101" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gorzelańczyk Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-51.102" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Góralska Helena,</u>
          <u xml:id="u-51.103" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Grabałowski Wojciech,</u>
          <u xml:id="u-51.104" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Grabek Józef,</u>
          <u xml:id="u-51.105" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Grabowska Danuta,</u>
          <u xml:id="u-51.106" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Grela Leon,</u>
          <u xml:id="u-51.107" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Grodzicki Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-51.108" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Grott Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.109" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gruszka Grzegorz,</u>
          <u xml:id="u-51.110" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gruszka Józef,</u>
          <u xml:id="u-51.111" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Grzebisz-Nowicka Zofia,</u>
          <u xml:id="u-51.112" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Grzyb Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.113" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Gwiżdż Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.114" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Hajduk Henryk,</u>
          <u xml:id="u-51.115" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Halber Adam,</u>
          <u xml:id="u-51.116" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Hyla Barbara,</u>
          <u xml:id="u-51.117" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ikonowicz Piotr,</u>
          <u xml:id="u-51.118" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Imiołczyk Barbara,</u>
          <u xml:id="u-51.119" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Iwaniec Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.120" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Iwiński Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.121" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jagieliński Roman,</u>
          <u xml:id="u-51.122" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jakubczyk Zygmunt,</u>
          <u xml:id="u-51.123" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Janas Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.124" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Janas Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-51.125" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Janik Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-51.126" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jankowski Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.127" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Janowski Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-51.128" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Januła Eugeniusz,</u>
          <u xml:id="u-51.129" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jaruga-Nowacka Izabela,</u>
          <u xml:id="u-51.130" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jasiński Władysław,</u>
          <u xml:id="u-51.131" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jaskiernia Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.132" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jedoń Mieczysław,</u>
          <u xml:id="u-51.133" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jedynak Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.134" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jędrzejczak Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.135" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jurecki Ignacy,</u>
          <u xml:id="u-51.136" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jurek Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.137" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Jurgielaniec Seweryn,</u>
          <u xml:id="u-51.138" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kaczmarek Bogusław,</u>
          <u xml:id="u-51.139" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kaczmarek Wiesław,</u>
          <u xml:id="u-51.140" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kaczmarzyk Grzegorz,</u>
          <u xml:id="u-51.141" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kado Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.142" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kalbarczyk Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-51.143" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kalemba Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.144" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kaleta Józef,</u>
          <u xml:id="u-51.145" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kalinowski Jarosław,</u>
          <u xml:id="u-51.146" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kalisz Józef,</u>
          <u xml:id="u-51.147" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kamiński Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-51.148" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kaniewski Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-51.149" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Karpiński Sergiusz,</u>
          <u xml:id="u-51.150" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kasprzak Mieczysław,</u>
          <u xml:id="u-51.151" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kasprzyk Jacek,</u>
          <u xml:id="u-51.152" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kaźmierczak Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.153" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kiełczewski Leszek,</u>
          <u xml:id="u-51.154" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kisielewski Henryk,</u>
          <u xml:id="u-51.155" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kisieliński Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.156" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kobielusz Antoni,</u>
          <u xml:id="u-51.157" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kocjan Jacek,</u>
          <u xml:id="u-51.158" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kołodziej Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-51.159" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Komornicki Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.160" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Komorowski Bronisław,</u>
          <u xml:id="u-51.161" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Konarski Włodzimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.162" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kopczyk Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.163" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kopeć Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.164" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Koralewski Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.165" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kossakowski Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.166" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kossakowski Wiesław,</u>
          <u xml:id="u-51.167" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kościelny Robert,</u>
          <u xml:id="u-51.168" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kotowicz Grażyna,</u>
          <u xml:id="u-51.169" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kowalczyk Michał,</u>
          <u xml:id="u-51.170" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kowalczyk Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.171" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kowalczyk Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.172" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kowalczyk Tadeusz Józef,</u>
          <u xml:id="u-51.173" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kowalik Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.174" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kowalska Bronisława,</u>
          <u xml:id="u-51.175" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kowolik Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.176" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Koza Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.177" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kozłowski Piotr,</u>
          <u xml:id="u-51.178" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kracik Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.179" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Krajewski Mieczysław,</u>
          <u xml:id="u-51.180" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kraus Janina,</u>
          <u xml:id="u-51.181" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Krawczuk Aleksander,</u>
          <u xml:id="u-51.182" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kroll Henryk,</u>
          <u xml:id="u-51.183" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Król Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.184" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Król Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-51.185" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Król Marian,</u>
          <u xml:id="u-51.186" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Krysiewicz Bogdan,</u>
          <u xml:id="u-51.187" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Krzyżanowska Olga,</u>
          <u xml:id="u-51.188" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kubik Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.189" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kufel Zenon,</u>
          <u xml:id="u-51.190" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kujawa Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-51.191" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kurnatowska Maria,</u>
          <u xml:id="u-51.192" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kuroń Jacek,</u>
          <u xml:id="u-51.193" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kurzawa Jarosław,</u>
          <u xml:id="u-51.194" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kurzbauer Roman,</u>
          <u xml:id="u-51.195" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kusior Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.196" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Kwaśniewski Aleksander,</u>
          <u xml:id="u-51.197" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Labuda Barbara,</u>
          <u xml:id="u-51.198" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Laga Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-51.199" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Lamentowicz Wojciech,</u>
          <u xml:id="u-51.200" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Lemański Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.201" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Lewandowski Marek,</u>
          <u xml:id="u-51.202" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Lewicka-Łęgowska Ewa,</u>
          <u xml:id="u-51.203" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Lipowicz Irena,</u>
          <u xml:id="u-51.204" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Lipski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.205" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Lityński Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.206" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Luks Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-51.207" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Łochowski Józef,</u>
          <u xml:id="u-51.208" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Łuczak Aleksander,</u>
          <u xml:id="u-51.209" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Łybacka Krystyna,</u>
          <u xml:id="u-51.210" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Machnio Bolesław,</u>
          <u xml:id="u-51.211" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Machowski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.212" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Maćkowiak Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.213" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Madzia Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.214" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Majewski Wit,</u>
          <u xml:id="u-51.215" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Maksymiuk Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.216" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Malinowski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.217" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Malinowski Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.218" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Maliszewski Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.219" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Małachowska Aleksandra,</u>
          <u xml:id="u-51.220" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Małachowski Aleksander,</u>
          <u xml:id="u-51.221" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Małachowski Mirosław,</u>
          <u xml:id="u-51.222" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Manicki Maciej,</u>
          <u xml:id="u-51.223" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Marciniak Grzegorz,</u>
          <u xml:id="u-51.224" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Marciniak Piotr,</u>
          <u xml:id="u-51.225" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Marczewski Marian Mirosław,</u>
          <u xml:id="u-51.226" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Marczewski Sławomir,</u>
          <u xml:id="u-51.227" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Martyniuk Wacław,</u>
          <u xml:id="u-51.228" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Masternak Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.229" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Matyjek Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.230" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Mazowiecki Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.231" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Mazurkiewicz Marek,</u>
          <u xml:id="u-51.232" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Mączewski Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.233" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Mączka Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-51.234" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Medwid Władysław,</u>
          <u xml:id="u-51.235" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Micewski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.236" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Michalik Józef,</u>
          <u xml:id="u-51.237" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Michalski Marian,</u>
          <u xml:id="u-51.238" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Michna Waldemar,</u>
          <u xml:id="u-51.239" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Mierzwa Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-51.240" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Milewski Zdobysław,</u>
          <u xml:id="u-51.241" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Miller Leszek,</u>
          <u xml:id="u-51.242" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Milner Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.243" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Mioduszewski Józef,</u>
          <u xml:id="u-51.244" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Miżejewski Cezary,</u>
          <u xml:id="u-51.245" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Moczulski Leszek,</u>
          <u xml:id="u-51.246" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Modzelewski Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.247" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Moszyński Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.248" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Murynowicz Alicja,</u>
          <u xml:id="u-51.249" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Musielak Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.250" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nałęcz Tomasz,</u>
          <u xml:id="u-51.251" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Napierała Konrad,</u>
          <u xml:id="u-51.252" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Niemcewicz Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.253" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nieporęt Włodzimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.254" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nowacka Irena Maria,</u>
          <u xml:id="u-51.255" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nowaczyk Wojciech,</u>
          <u xml:id="u-51.256" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nowak Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.257" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nowak Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-51.258" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nowakowska Maria,</u>
          <u xml:id="u-51.259" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nowakowski Sławomir,</u>
          <u xml:id="u-51.260" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nowicki Józef,</u>
          <u xml:id="u-51.261" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nowicki Roman,</u>
          <u xml:id="u-51.262" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nowina-Konopka Piotr,</u>
          <u xml:id="u-51.263" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Nycz Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.264" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Okoński Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.265" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Oleksy Józef,</u>
          <u xml:id="u-51.266" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Olewiński Marek,</u>
          <u xml:id="u-51.267" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Olszewska Maria,</u>
          <u xml:id="u-51.268" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Olszewski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.269" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Olszewski Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-51.270" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Olszowski Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.271" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Onyszkiewicz Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.272" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Opęchowski Wiesław,</u>
          <u xml:id="u-51.273" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Osiatyński Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.274" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ostoja-Owsiany Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.275" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ostrowska Małgorzata,</u>
          <u xml:id="u-51.276" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Ozga Krystyna,</u>
          <u xml:id="u-51.277" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pająk Urszula,</u>
          <u xml:id="u-51.278" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Panek Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.279" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Paniec Henryk,</u>
          <u xml:id="u-51.280" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pankanin Piotr,</u>
          <u xml:id="u-51.281" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pańtak Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.282" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pasoń Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.283" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pastusiak Longin,</u>
          <u xml:id="u-51.284" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Paszczyk Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.285" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pawlak Mirosław,</u>
          <u xml:id="u-51.286" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pawlak Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.287" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pawlak Waldemar,</u>
          <u xml:id="u-51.288" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pawlicki Jacek,</u>
          <u xml:id="u-51.289" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pawłowska Regina,</u>
          <u xml:id="u-51.290" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Paździor Helmut,</u>
          <u xml:id="u-51.291" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Petryna Irena,</u>
          <u xml:id="u-51.292" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pęk Bogdan,</u>
          <u xml:id="u-51.293" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Piątkowski Wiesław,</u>
          <u xml:id="u-51.294" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Piechociński Janusz,</u>
          <u xml:id="u-51.295" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Piechota Jacek,</u>
          <u xml:id="u-51.296" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Piecka Mieczysław,</u>
          <u xml:id="u-51.297" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Piekarska Katarzyna Maria,</u>
          <u xml:id="u-51.298" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Piela-Mielczarek Elżbieta,</u>
          <u xml:id="u-51.299" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pieniądz Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.300" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pietrzyk Lucyna,</u>
          <u xml:id="u-51.301" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pietrzykowski Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-51.302" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pilarczyk Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.303" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Piotrowski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.304" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pisarek Zdzisław,</u>
          <u xml:id="u-51.305" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pistelok Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-51.306" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Plewa Siergiej,</u>
          <u xml:id="u-51.307" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Podkański Lesław,</u>
          <u xml:id="u-51.308" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Podkański Zdzisław,</u>
          <u xml:id="u-51.309" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pogoda Czesław,</u>
          <u xml:id="u-51.310" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pol Marek,</u>
          <u xml:id="u-51.311" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Polak Danuta,</u>
          <u xml:id="u-51.312" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Polański Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-51.313" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Polmański Piotr,</u>
          <u xml:id="u-51.314" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Pomirski Miron,</u>
          <u xml:id="u-51.315" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Popenda Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-51.316" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Potocki Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.317" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Potulski Franciszek,</u>
          <u xml:id="u-51.318" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Półćwiartek Ignacy,</u>
          <u xml:id="u-51.319" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Puzyna Włodzimierz,</u>
          <u xml:id="u-51.320" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Rogowski Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.321" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Rojszyk Marek,</u>
          <u xml:id="u-51.322" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Rokicki Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-51.323" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Rokita Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.324" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Rulewski Jan,</u>
          <u xml:id="u-51.325" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Rusznica Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-51.326" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Rychliczek Adam,</u>
          <u xml:id="u-51.327" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">— Rytych Grzegorz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Saar Paweł,</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Sabat Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Samborski Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Sas Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Sawicki Marek,</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Sekuła Ireneusz,</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Serafin Władysław,</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Setnik Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Siedlarek Artur,</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Siedlecki Henryk,</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Siemiątkowski Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Sienkiewicz Krystyna,</u>
          <u xml:id="u-52.12" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Sierakowska Izabella,</u>
          <u xml:id="u-52.13" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Sitek Włodzimierz,</u>
          <u xml:id="u-52.14" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Siwiec Marek Maciej,</u>
          <u xml:id="u-52.15" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Skomra Szczepan,</u>
          <u xml:id="u-52.16" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Skowrońska-Łuczyńska Anna,</u>
          <u xml:id="u-52.17" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Skrobisz Jan,</u>
          <u xml:id="u-52.18" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Skrzyński Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-52.19" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Skubis Ireneusz,</u>
          <u xml:id="u-52.20" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Sławecki Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-52.21" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Słomka Adam,</u>
          <u xml:id="u-52.22" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Słomski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-52.23" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Smolarek Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-52.24" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Smółko Artur,</u>
          <u xml:id="u-52.25" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Smykowski Leszek,</u>
          <u xml:id="u-52.26" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Sobotka Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-52.27" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Soska Jacek,</u>
          <u xml:id="u-52.28" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Spychalska Ewa,</u>
          <u xml:id="u-52.29" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Stanibuła Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-52.30" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Staniszewska Grażyna,</u>
          <u xml:id="u-52.31" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Staręga-Piasek Joanna,</u>
          <u xml:id="u-52.32" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Starownik Marian,</u>
          <u xml:id="u-52.33" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Stasiak Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-52.34" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Stasiak Wiesław,</u>
          <u xml:id="u-52.35" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Stec Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-52.36" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Stefaniuk Franciszek Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-52.37" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Stępień Władysław,</u>
          <u xml:id="u-52.38" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Stolzman Maria,</u>
          <u xml:id="u-52.39" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Strąk Michał,</u>
          <u xml:id="u-52.40" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Suchocka Hanna,</u>
          <u xml:id="u-52.41" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Suszczewicz Zygmunt,</u>
          <u xml:id="u-52.42" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Syryjczyk Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-52.43" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Sytek Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-52.44" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szafruga-Sypniewska Joanna,</u>
          <u xml:id="u-52.45" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szarawarski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-52.46" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szatkowski Sławomir,</u>
          <u xml:id="u-52.47" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szczepaniak Jan,</u>
          <u xml:id="u-52.48" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szczęsny Adam,</u>
          <u xml:id="u-52.49" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szczygielski Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-52.50" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szczypiński Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-52.51" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szkop Władysław,</u>
          <u xml:id="u-52.52" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szmajdziński Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-52.53" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szteliga Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-52.54" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szweda Bernard,</u>
          <u xml:id="u-52.55" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szweda Wiesław,</u>
          <u xml:id="u-52.56" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szyc Hans,</u>
          <u xml:id="u-52.57" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szymańczyk Lech,</u>
          <u xml:id="u-52.58" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szymański Jan,</u>
          <u xml:id="u-52.59" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szymański Janusz,</u>
          <u xml:id="u-52.60" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szymański Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-52.61" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Szynalska Renata,</u>
          <u xml:id="u-52.62" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Ścierski Klemens,</u>
          <u xml:id="u-52.63" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Śledzińska-Katarasińska Iwona,</u>
          <u xml:id="u-52.64" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Śleziak Czesław,</u>
          <u xml:id="u-52.65" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Śmietanko Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-52.66" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Świerczyńska Beata,</u>
          <u xml:id="u-52.67" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Święcicki Marcin,</u>
          <u xml:id="u-52.68" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Święs Władysław,</u>
          <u xml:id="u-52.69" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Świrepo Jan,</u>
          <u xml:id="u-52.70" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Tarczyński Antoni,</u>
          <u xml:id="u-52.71" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Taylor Jacek,</u>
          <u xml:id="u-52.72" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Tomaszewski Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-52.73" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Tomaszewski Władysław,</u>
          <u xml:id="u-52.74" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Trawicki Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-52.75" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Turko Ludwik,</u>
          <u xml:id="u-52.76" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Tuszyński Zdzisław,</u>
          <u xml:id="u-52.77" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Uczkiewicz Jacek,</u>
          <u xml:id="u-52.78" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Ulicki Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-52.79" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Urbańczyk Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-52.80" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Walczyńska-Rechmal Maria,</u>
          <u xml:id="u-52.81" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Waniek Danuta,</u>
          <u xml:id="u-52.82" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wenderlich Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-52.83" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wiatr Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-52.84" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wiecheć Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-52.85" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wieczorek Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-52.86" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wielgus Marek,</u>
          <u xml:id="u-52.87" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wielowieyski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-52.88" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wierchowicz Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-52.89" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wierzbicki Janusz,</u>
          <u xml:id="u-52.90" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wilczyńska Zofia,</u>
          <u xml:id="u-52.91" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wilk Kazimierz,</u>
          <u xml:id="u-52.92" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Winiarczyk-Kossakowska Małgorzata,</u>
          <u xml:id="u-52.93" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wiśniewski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-52.94" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wiśniewski Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-52.95" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wojciechowski Janusz,</u>
          <u xml:id="u-52.96" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wolfram Krzysztof,</u>
          <u xml:id="u-52.97" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wołek Jan,</u>
          <u xml:id="u-52.98" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wójcik Dariusz,</u>
          <u xml:id="u-52.99" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wójcik Gwidon,</u>
          <u xml:id="u-52.100" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wójcik Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-52.101" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wójcik Wiesław,</u>
          <u xml:id="u-52.102" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wrona Władysław,</u>
          <u xml:id="u-52.103" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wujec Henryk,</u>
          <u xml:id="u-52.104" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wuttke Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-52.105" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Wyrowiński Jan,</u>
          <u xml:id="u-52.106" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zaborowski Jan,</u>
          <u xml:id="u-52.107" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zaborowski Zbyszek,</u>
          <u xml:id="u-52.108" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zaciura Jan,</u>
          <u xml:id="u-52.109" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zając Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-52.110" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zając Tadeusz,</u>
          <u xml:id="u-52.111" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zajączkowska Maria,</u>
          <u xml:id="u-52.112" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zakrzewski Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-52.113" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zalewska Anna,</u>
          <u xml:id="u-52.114" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zarzycki Wojciech Szczęsny,</u>
          <u xml:id="u-52.115" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zawiła Marcin,</u>
          <u xml:id="u-52.116" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zbrzyzny Ryszard,</u>
          <u xml:id="u-52.117" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zdrada Jerzy,</u>
          <u xml:id="u-52.118" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zegar Józef,</u>
          <u xml:id="u-52.119" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zemke Janusz,</u>
          <u xml:id="u-52.120" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zieliński Leszek,</u>
          <u xml:id="u-52.121" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zieliński Marek,</u>
          <u xml:id="u-52.122" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zieliński Tadeusz Jacek,</u>
          <u xml:id="u-52.123" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Ziółkowska Wiesława,</u>
          <u xml:id="u-52.124" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zych Józef,</u>
          <u xml:id="u-52.125" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Zysk Zbigniew,</u>
          <u xml:id="u-52.126" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Żabiński Władysław,</u>
          <u xml:id="u-52.127" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Żbikowski Władysław,</u>
          <u xml:id="u-52.128" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Żelazowski Andrzej,</u>
          <u xml:id="u-52.129" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Żelichowski Stanisław,</u>
          <u xml:id="u-52.130" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Żenkiewicz Marian,</u>
          <u xml:id="u-52.131" who="#SekretarzPosełTadeuszJacekZieliński">— Żochowski Ryszard Jacek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę posłów sekretarzy o obliczenie wyników głosowania i przygotowanie stosownego protokołu.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 15 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały o zmianie uchwały Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 922).</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę pana posła Gwidona Wójcika o zabranie głosu w imieniu wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełGwidonWójcik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Na początku tego wystąpienia, krótkiego - z racji krótkiej i jasnej zmiany regulaminu Sejmu, którą proponujemy - chciałbym przeprosić, ponieważ z mojej winy, z powodu niedopatrzenia, do państwa rąk trafiła robocza, niepełna wersja naszej uchwały. Nie zawiera ona art. 2, który powinien mówić o dacie wejścia w życie tejże uchwały.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełGwidonWójcik">W związku z tym, naprawiając to w drodze autopoprawki, pozwolę sobie, panie marszałku, odczytać treść uchwały, którą proponujemy.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełGwidonWójcik">Uchwała Sejmu RP w sprawie zmiany uchwały Regulamin Sejmu RP. W uchwale Sejmu z dnia 30 lipca 1992 r. Regulamin Sejmu RP wprowadza się następujące zmiany:</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PosełGwidonWójcik">— Art. 1: W art. 8 dodaje się ust. 2a w brzmieniu: „Poseł pełniący funkcję ministra, sekretarza stanu lub podsekretarza stanu nie może być członkiem komisji, do której przedmiotowego zakresu działania należy kontrola działalności naczelnego organu administracji państwowej, w którym poseł pełni funkcję”.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#PosełGwidonWójcik">— Art. 2: Uchwała wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#PosełGwidonWójcik">Prosiłbym bardzo o potraktowanie tego jako autopoprawki.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#PosełGwidonWójcik">Krótko uzasadnię potrzebę zmiany, którą proponujemy. Otóż, po pierwsze, uważamy, że nie jest dobrze, kiedy jest się sędzią we własnej sprawie. Wiadomo, że wielu spośród parlamentarzystów, posłów czy senatorów (zwłaszcza posłów), pełni funkcje w rządzie: funkcje ministrów, sekretarzy, podsekretarzy stanu, a będąc jednocześnie posłami, uczestniczą oni w pracach tej czy innej sejmowej komisji. Bardzo źle jest wtedy, kiedy osoby pełniące wysokie funkcje rządowe zasiadają w komisjach, do których zakresu działalności należy m.in. kontrola nad działalnością tego ministra, sekretarza czy podsekretarza stanu. Wtedy właśnie zachodzi ten konflikt - sprzeczność interesów i bycia sędzią we własnej sprawie. Do tej pory, dzięki pewnemu dobremu sejmowemu obyczajowi, takie wypadki w zasadzie się nie zdarzały, a jeśli, to sporadycznie i przez krótki okres.</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#PosełGwidonWójcik">Jak wiadomo, obyczaj parlamentarny jest nie mniej ważny niż regulamin Sejmu, czyli to nasze wewnętrzne sejmowe prawo. Jest on bardzo ważny, póki jest przestrzegany, dotrzymywany. Coraz częściej jednak dochodzi do naruszania tego dobrego obyczaju sejmowego. Żeby zapobiec łączeniu funkcji ministra, podsekretarza, sekretarza stanu z zasiadaniem w komisjach zajmujących się badaniem działalności odpowiednich ministerstw, należy wprowadzić poprawkę do regulaminu Sejmu i w sposób jasny zakazać łączenia tych funkcji. To tyle w uzasadnieniu merytorycznym tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#PosełGwidonWójcik">Jeżeli natomiast chodzi o stronę techniczną, legislacyjną, to uważamy, że poprawka ta, w zasadzie rozszerzająca regulamin Sejmu, powinna znaleźć swoje miejsce w art. 8 po ust. 2, który mówi o tym, iż poseł nie może być członkiem więcej niż dwóch komisji - wprowadza pewne ograniczenie i zakaz. Nasza poprawka byłaby zawarta w ust. 2a.</u>
          <u xml:id="u-54.9" who="#PosełGwidonWójcik">Chciałbym państwa zachęcić do, mam nadzieję, krótkiej, z racji niekontrowersyjności tej sprawy, dyskusji, życzliwego potraktowania tej poprawki i jej przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pozwolę sobie zauważyć, że ta propozycja jest w pełni zgodna ze stanowiskiem Prezydium Sejmu, podzielonym przez Konwent Seniorów, czego wyrazem było wycofanie większości posłów pełniących takie funkcje w rządzie ze składu komisji. Dzisiaj podjęliśmy decyzję w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pierwszy zabierze głos pan poseł Ryszard Grodzicki w imieniu Klubu Parlamentarnego SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej chciałbym oświadczyć, że w pełni popieramy intencje wnioskodawców co do sedna sprawy poruszonej w proponowanej zmianie w regulaminie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Chciałbym jednak także w imieniu klubu wyrazić pewną wątpliwość, jaka musi się w tym momencie zakraść, co do sposobu uruchomienia całej procedury. Chodzi o to, iż przedstawiono nam w druku tekst poprawki, który narusza podstawowe zasady techniki legislacyjnej. Bardzo często Prezydium Sejmu różnego rodzaju projekty ustaw czy uchwał w tym momencie konsultuje, każe poprawiać, tak że Izba dostaje projekt w sensie techniki legislacyjnej poprawny. Przed chwilą pan poseł wnioskodawca wniósł poprawki, które usuwają te wątpliwości. Wydaje mi się jednak, że w przyszłości Prezydium Sejmu - przed skierowaniem takiego projektu w postaci druku do Izby - powinno domagać się wcześniejszego usunięcia niedoróbek.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Raz jeszcze powtarzam, że klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za proponowaną zmianą.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jacka Cieciórę z Klubu Parlamentarnego PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełJacekCiecióra">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, w którego imieniu zabieram głos, pozytywnie ocenia projekt uchwały o zmianie uchwały Regulamin Sejmu RP. Uważamy, iż łączenie przez posłów funkcji ministra, sekretarza stanu lub podsekretarza z członkostwem w tzw. komisji branżowej prowadzi do sytuacji niepożądanych. Komisje powołane są nie tylko do rozpatrywania i przygotowywania spraw stanowiących przedmiot prac Sejmu oraz wyrażania opinii o ustawach przekazanych pod ich obrady przez Sejm lub Prezydium Sejmu, lecz także - co jest istotne w tej kwestii - do kontroli poszczególnych organów państwowych, w tym również ministerstw - w zakresie wprowadzania w życie i wykonywania ustaw i uchwał Sejmu. Jest to istotna funkcja Sejmu w polskim systemie parlamentarnym. Dlatego też sprawowanie urzędu ministra, sekretarza lub podsekretarza stanu przy równoczesnym uczestniczeniu w pracach komisji może doprowadzić do tego, iż poseł łączy obie te funkcje i w konsekwencji kontroluje samego siebie.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PosełJacekCiecióra">Zaproponowana zmiana regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej wyklucza możliwość powstania takiej niewłaściwej sytuacji. Sądzimy, iż jest to kolejny krok w dostosowywaniu regulaminu Sejmu do konkretnych sytuacji, jakie powstają w obecnym procesie transformacji ustrojowej i kształtowania się nowego oblicza polskiej demokracji.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PosełJacekCiecióra">W przekonaniu, że proponowana nowelizacja przyczyni się do udoskonalania systemu funkcjonowania Sejmu i jego komisji, Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego opowiada się za uchwaleniem projektu uchwały o zmianie uchwały Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Obecnie proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Szymańskiego, reprezentującego Klub Parlamentarny Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełJanuszSzymański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiona propozycja zmiany regulaminu Sejmu zasługuje na poparcie. Myślę, że zasługuje na szybkie uchwalenie, tak że będę zmierzał w konkluzji swojego wystąpienia do zaproponowania, żebyśmy dzisiaj, panie marszałku, Wysoka Izbo, przystąpili do uchwalenia tej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PosełJanuszSzymański">Zacząłbym jednak może od skonstatowania, że dotychczas taka zmiana regulaminu Sejmu czy podobne uregulowanie regulaminowe nie było potrzebne dlatego, że posłowie, którzy pełnili funkcje ministerialne, sami występowali z inicjatywą wyjścia z komisji. To się stało dzisiaj. Natomiast rozumiem, że pojawiło się to na tle perturbacji, ba, nawet można było twierdzić, że ukształtował się zwyczaj parlamentarny, zwyczaj konstytucyjny, że osoba pełniąca funkcję ministra, sekretarza stanu czy podsekretarza stanu, po objęciu funkcji automatycznie zgłaszała swoją dymisję w komisji i Sejm odwoływał taką osobę ze składu osobowego komisji, której przedmiot działania, a więc zakres przedmiotowy pokrywał się z zakresem pracy na urzędzie ministra, sekretarza czy podsekretarza stanu.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PosełJanuszSzymański">Panie Marszałku! Sądzę, że propozycja dodania ust. 2a do art. 8 jest słuszna. Niemniej chcę wytknąć wnioskodawcom błąd, polegający na niewłaściwym użyciu znaku interpunkcyjnego, jakim jest przecinek. Przekażę odpowiednią uwagę, nie będę już dalej znęcał się nad wnioskodawcami. Popierając te autopoprawki, chciałbym przede wszystkim podzielić się, jeżeli można, dwiema generalnymi uwagami, z którymi zwracam się do Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#PosełJanuszSzymański">Regulamin Sejmu wymaga poważniejszej modernizacji i racjonalizacji, a przede wszystkim zasadniczej zmiany przepisów, m.in. odnośnie do procedur parlamentarnych, głównie procedury ustawodawczej, tym bardziej że stoimy przed potrzebą napisania specjalnej procedury postępowania z ustawami, które nazywamy kodeksami, a te poważne kodyfikacje stoją przed nami. Chodzi również o racjonalizację tych postępowań, które ujawniły błędy w trakcie praktyki parlamentarnej w tej kadencji. I chciałbym zwrócić się z tym przesłaniem do komisji regulaminowej, ale przede wszystkim do Prezydium Sejmu, które stoi na straży przestrzegania regulaminu Sejmu, jak również ma inicjatywę uchwałodawczą w tym względzie, o podjęcie stosownych działań zmierzających do rychłej zmiany wielu przepisów, które pojawiły się jako błędnie, źle zapisane, czego ostatnio mieliśmy dowód, gdy zmienialiśmy procedurę rozstrzygania spraw związanych z wotum nieufności, które nazywamy konstruktywnym.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#PosełJanuszSzymański">Chciałbym to swoje wystąpienie zakończyć właśnie tym przesłaniem, żeby możliwie szybko Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich przedstawiła Izbie inicjatywę szerszej zmiany regulaminu Sejmu, szczególnie racjonalizacji najważniejszych postępowań sejmowych. Ten apel również kieruję do Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#PosełJanuszSzymański">Kończąc, proszę o to, żeby Izba uchwaliła dzisiaj tę zmianę regulaminu Sejmu, solidaryzując się z tą autopoprawką, że trzeba umieścić art. 2, czyli obecna treść otrzymałaby oznaczenie art. 1, pojawiłby się art. 2. Przyjmujemy na trwałe zasadę, że tego typu zmiana zawsze będzie wchodziła w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. To jest właściwa praktyka, która została rozpoczęta tą zmianą regulaminu Sejmu, która naprawiała błędy regulaminowe związane z interpretacją konstytucji odnośnie do konstruktywnego wotum nieufności.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#PosełJanuszSzymański">Tak że te dwa wnioski Wysokiej Izbie i panu marszałkowi przedstawiam.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">W imieniu Poselskiego Koła - Nowa Demokracja głos zabierze pan poseł Eugeniusz Januła.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przepraszam najmocniej, przepraszam panów posłów, dopiero teraz zorientowałem się, że pan poseł Jerzy Gwiżdż został wpisany na listę mówców.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę uprzejmie, pan poseł Jerzy Gwiżdż w imieniu klubu BBWR.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełJerzyGwiżdż">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Ja bardzo krótko. Chciałbym tylko wesprzeć te dwa wnioski, które zgłosił pan poseł Szymański, mianowicie pierwszy, bardzo ważny, dotyczący kompleksowej zmiany regulaminu Sejmu w szerszym zakresie niż przewiduje projekt, który dzisiaj rozpatrujemy.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PosełJerzyGwiżdż">Chcę też powiedzieć, że ze względów oczywistych, zawartych w dwuzdaniowym uzasadnieniu do projektu zmiany regulaminu Sejmu, mój klub ten wniosek w całości popiera i będzie głosował za jego przyjęciem w trybie bardzo pilnym, jeśli to możliwe. Taki też był wniosek pana posła Szymańskiego, żeby to stało się właśnie dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę pana posła Eugeniusza Janułę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełEugeniuszJanuła">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Proponowana, zdawałoby się, drobna zmiana w art. 8 w gruncie rzeczy sięga bardzo daleko. Chodzi nie tylko o uregulowanie regulaminu Sejmu w zakresie infrastruktury prawnej, chodzi o to, żeby powstały określone zmiany również w sferze świadomości społecznej, w kulturze politycznej, w obyczaju politycznym.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PosełEugeniuszJanuła">To dobrze, że jak dotąd wszyscy posłowie powoływani do rządu - podsekretarze, sekretarze stanu i ministrowie - rezygnowali automatycznie z uczestnictwa w odnośnych komisjach branżowych. Ale bardzo dobrze będzie również, że zostanie to uregulowane odpowiednim aktem normatywnym. Jest to bardzo właściwy i z punktu widzenia świadomości społecznej nie tak drobny, jak by się zdawało, krok w sferze dalszego postępu demokracji w naszym państwie.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PosełEugeniuszJanuła">Obydwie poprawki zgłoszone przez pana posła Janusza Szymańskiego Nowa Demokracja w całej rozciągłości popiera. W konkluzji koło Nowa Demokracja zdecydowanie popiera proponowaną nowelizację regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Jeszcze zabierze głos pan poseł Gwidon Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełGwidonWójcik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Dziękuję bardzo wszystkim występującym za poparcie poprawki. Wsparty autorytetem wybitnych przedstawicieli Komisji Ustawodawczej zdecydowanie popieram wniosek zgłoszony przez jednego z nich, to znaczy pana posła Szymańskiego, o przejście do drugiego czytania i oczywiście proszę o usunięcie tej usterki, o której mówił pan poseł Szymański, tzn. zbyt wielu przecinków.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PosełGwidonWójcik">Tak że bardzo proszę, panie marszałku, o niezwłoczne przejście do drugiego czytania, oczywiście jeżeli zaistnieją ku temu warunki.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zaraz tę kwestię rozstrzygniemy. Sądzę, że idea szerszej nowelizacji regulaminu Sejmu zasługuje na uwagę i bardzo poważne rozważenie. Miałem okazję mówić o tym z przewodniczącym Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Wydaje mi się, że byłoby rzeczą dobrą, gdyby komisja regulaminowa zwróciła się do klubów o przedstawienie wszystkich propozycji niezbędnych, zdaniem klubów, zmian w regulaminie Sejmu w jakimś rozsądnym terminie. Moglibyśmy wtedy to kompleksowo rozpatrzyć.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Chciałbym jednak prosić panów posłów, którzy zgłaszali wniosek o przejście do drugiego czytania, o przemyślenie tej propozycji. Jest pewien problem. Wydaje się, że regułą powinno być takie postępowanie, takie procedowanie, które umożliwia zaopiniowanie tego typu propozycji przez komisję regulaminową. Wyjątki w moim odczuciu powinny być ograniczone do przypadków niezwykle pilnych, nie tyle oczywistości propozycji, co niezwykle pilnej potrzeby ich przyjęcia. Takiej potrzeby dzisiaj nie ma, dlatego że Sejm dokonał wielu zmian idących dokładnie w tym samym kierunku. Natomiast proszę zwrócić uwagę na to, że kolejne posiedzenie Sejmu jest za 3 tygodnie. Ta uchwała, gdybyśmy przeszli teraz do drugiego czytania, ma szansę stać się wiążąca przed przyszłym posiedzeniem Sejmu, a nie mam w tej chwili pewności, czy niektórzy z posłów ministrów nie znaleźliby się w formalnej kolizji z tak uchwalonym regulaminem Sejmu, nie mając możliwości... poza złożeniem rezygnacji z członkostwa nie mieliby żadnej szansy na to, żeby skutecznie przestać być członkami tych komisji, których członkami w tej chwili jeszcze zgodnie z regulaminem Sejmu są.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dlatego prosiłbym panów jednak o uwzględnienie tego typu racji. Gdybyście państwo nie protestowali, to komisja regulaminowa mogłaby na najbliższym posiedzeniu Sejmu przedstawić swoją opinię w tej sprawie i załatwilibyśmy to wszystko za 3 tygodnie.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Ryszard Grodzicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem intencje pana marszałka, ale problem polega na tym, że czeka już w tej chwili jeden projekt zmiany regulaminu Sejmu, który dotyczy powołania Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Z niezrozumiałych dla mnie powodów Prezydium Sejmu nie wprowadziło go w dniu dzisiejszym pod obrady, natomiast będzie on rozpatrywany zapewne 18 kwietnia i wtedy mielibyśmy na jednym posiedzeniu dwie uchwały dotyczące zmiany regulaminu Sejmu. Byłoby to troszeczkę nie na miejscu, tak to nazwijmy. I z tego powodu może lepiej byłoby jednak to....</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dobrze. Jak będą traktowane przypadki ministrów, którzy nie będą mieli szansy przed przyszłym posiedzeniem Sejmu wycofać się z komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że w pierwszym możliwym terminie Sejm podejmie taką uchwałę, czyli w dniu 18 czy 19 kwietnia w porannym głosowaniu taka uchwała, dokonująca pewnych korekt w składzie komisji, mogłaby zostać przyjęta. I tutaj należyta staranność będzie zachowana.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#komentarz">(Poseł Janusz Szymański: Panie marszałku, czy można?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę bardzo, pan poseł Janusz Szymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełJanuszSzymański">Panie Marszałku! Podtrzymywałbym jednak wniosek o przejście do drugiego czytania. Natomiast myślę, że w trakcie drugiego czytania można by było z panem posłem reprezentantem wnioskodawców rozważyć pewną poprawkę do art. 2, przewidującego uprawomocnienie się tej uchwały 2 tygodnie po jej ogłoszeniu. Można byłoby ten okres wydłużyć do 3 tygodni i wtedy ewentualny problem, o którym wspominał pan marszałek, zniknąłby. To jest kwestia do rozważenia. Podzielam pogląd, że byłoby to mało eleganckie, gdybyśmy na jednym posiedzeniu dwoma uchwałami zmieniali regulamin Sejmu. Tak że sugeruję takie rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Eugeniusz Januła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełEugeniuszJanuła">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym przy okazji przypomnieć, że od ponad pół roku oczekuje na normalny tok legislacyjny projekt ustawy dotyczącej praw i obowiązków posła. Ta ustawa w znacznym stopniu rozwiązuje i ten problem, i szereg innych. Nie ukrywam, że zarówno dla mnie, jak i dla innych posłów niezrozumiałe jest, że chyba Prezydium Sejmu - mówię: chyba, bo z całą pewnością nie mogę tego stwierdzić - powstrzymuje tok legislacyjny tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Jerzy Gwiżdż.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełJerzyGwiżdż">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ponieważ sądzę, że uwagi pana marszałka są całkowicie zasadne, wobec tego proponuję wprowadzić zmianę i zapisać, że uchwała wchodzi w życie po 30 dniach od jej uchwalenia. I to by wyczerpywało....</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dobrze. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Ponieważ nie chciałbym, żebyśmy przedłużali rozpatrywanie tego punktu czy też procedurę w tej sprawie, nie zgłaszam sprzeciwu wobec tego wniosku i proponuję taką formułę: Jeżeli wniosek o przejście do drugiego czytania nie spotka się ze sprzeciwem, zostanie uznany za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">W takim razie przystępujemy do drugiego czytania projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Czy ktoś z posłanek i posłów pragnie zabrać głos w drugim czytaniu projektu uchwały?</u>
          <u xml:id="u-77.6" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełGwidonWójcik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przyjmując sugestie państwa wypowiadających się podczas pierwszego czytania, bardzo proszę o wprowadzenie do tekstu projektu uchwały poprawki do art. 2, polegającej na nadaniu nowego brzmienia temu artykułowi, mianowicie: „Uchwała wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Nie widzę dalszych zgłoszeń do dyskusji w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Do głosowania nad projektem uchwały przystąpimy w końcowej części dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 16 porządku dziennego: Informacja prezesa Rady Ministrów na temat stanu postępowań karnych i skarbowych wobec najwyższych urzędników państwowych podległych prezesowi Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-79.5" who="#WicemarszałekWłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu z upoważnienia prezesa Rady Ministrów ministra sprawiedliwości pana Jerzego Jaskiernię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Działając z upoważnienia prezesa Rady Ministrów i odnosząc się do wniosku Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej z dnia 14 marca 1995 r., skierowanego do marszałka Sejmu RP, pragnę podnieść, co następuje:</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Po pierwsze, informacja zawarta w uzasadnieniu wniosku KPN w odniesieniu do ministrów: pana Wojciecha Zbigniewa Okońskiego, pana Bogusława Liberadzkiego, pana Jacka Buchacza i pana Mirosława Pietrewicza, sugeruje, że Prokuratura Wojewódzka w Warszawie prowadzi postępowanie wyjaśniające w przedmiocie ewentualnego pociągnięcia do odpowiedzialności cywilnej ww. osób. W istocie sprawa przedstawia się w ten sposób, że w czasie prowadzonego przez Departament Prokuratury Ministerstwa Sprawiedliwości badania stanu przestrzegania przepisów ustawy z dnia 5 czerwca 1992 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, zwanej ustawą antykorupcyjną, oraz ustawy z dnia 31 lipca 1981 r. o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe Klub Parlamentarny KPN skierował w dniu 21 grudnia 1994 r. wniosek do Prokuratury Wojewódzkiej w Warszawie o wszczęcie postępowań cywilnych przeciwko kilkudziesięciu osobom zajmującym kierownicze stanowiska państwowe o zwrot kwot wynagrodzeń pobranych przez nie z tytułu zasiadania w radach nadzorczych spółek prawa handlowego z udziałem skarbu państwa. Wśród tych osób wymienieni są ministrowie: Jacek Buchacz, Mirosław Pietrewicz, Bogusław Liberadzki oraz Wojciech Zbigniew Okoński.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Stanowisko merytoryczne w tej sprawie Prokuratura Wojewódzka w Warszawie uzależniła od decyzji Departamentu Prokuratury Ministerstwa Sprawiedliwości, o czym Klub Parlamentarny KPN został powiadomiony pismem ww. prokuratury z dnia 20 lutego 1995 r. Dotyczy to wszystkich osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, które naruszyły zakaz pobierania więcej niż jednego wynagrodzenia, ustanowiony w art. 4 ust. 2 cytowanej ustawy z 1981 r.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">W tym miejscu należy odwołać się do zainspirowanej przez byłego ministra sprawiedliwości resortowej kontroli dotyczącej przestrzegania ww. ustaw. Ustalenia poczynione w wyniku analizy informacji nadesłanych przez poszczególne resorty pozwoliły na stwierdzenie, że 81 osób spośród zajmujących w 1994 r. kierownicze stanowiska państwowe pełniło jednocześnie funkcje we władzach spółek prawa handlowego z udziałem skarbu państwa lub innych podmiotów wymienionych w art. 1 ust. 3 ustawy antykorupcyjnej jako ich wyznaczeni reprezentanci. Zdecydowana większość z nich pobierała z tego tytułu wynagrodzenie w spółkach, dotyczy to również wymienionych ministrów, z wyjątkiem - co chciałbym podkreślić - pana ministra Mirosława Pietrewicza, który wprawdzie od lipca 1994 r. pełni funkcję członka rady nadzorczej PLL LOT, jako wyznaczony reprezentant skarbu państwa, jednakże nie pobierał z tego tytułu wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Należy przypomnieć, że prezes Rady Ministrów Waldemar Pawlak skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o wykładnię art. 4 ust. 2 cytowanej ustawy z 1981 r. Uchwałą z dnia 11 stycznia 1995 r. Trybunał Konstytucyjny uznał prawną niedopuszczalność jednoczesnego pobierania wynagrodzeń z wyżej wskazanych źródeł, przy czym zauważył, że funkcjonująca w praktyce odmienna wykładnia tego przepisu, dokonana przez kierownicze organy władzy wykonawczej, jakkolwiek była błędna, to jednak: „nie może nie mieć wpływu na ocenę dobrej wiary osób zainteresowanych i subiektywnego przekonania tych osób, że postępują zgodnie z prawem”.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Pragnę dodać, że odmienna wykładnia, o której wspominał Trybunał Konstytucyjny, była dokonana niezależnie przez Biuro Prawne Urzędu Rady Ministrów oraz Biuro Prawne Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, w związku z tym że prezydent jest uprawniony do określania wynagrodzeń kadry kierowniczej państwa. W związku z treścią uzasadnienia wspomnianej uchwały Trybunału Konstytucyjnego w odniesieniu do dobrej wiary osób pobierających te wynagrodzenia Departament Prokuraty po dokonaniu szczególnej analizy prawnej odstąpił od podejmowania akcji cywilnej. Powyższa decyzja jest wiążąca dla Prokuratury Wojewódzkiej w Warszawie, do której skierowane było wystąpienie Klubu Parlamentarnego KPN.</u>
          <u xml:id="u-80.6" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Przy tej okazji chciałbym poinformować, że już z chwilą podjęcia tej sprawy przez byłego ministra sprawiedliwości wszystkie osoby na kierowniczych stanowiskach państwowych reprezentujące skarb państwa w spółkach z udziałem skarbu państwa zaprzestały pobierania z tego tytułu wynagrodzeń. Informuję również, że przygotowany został projekt nowej regulacji prawnej w tym zakresie, który po niezbędnych uzgodnieniach wewnątrzrządowych zostanie przedstawiony Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-80.7" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Po drugie, jeśli chodzi o ustalenia śledztwa prokuratora wojewódzkiego w Warszawie w sprawie nieprawidłowości w prywatyzacji Banku Śląskiego SA w Katowicach, to informuję, że wobec obecnego szefa Urzędu Rady Ministrów, pana ministra Marka Borowskiego ani w tej, ani w innej sprawie nie toczy się żadne postępowanie karne.</u>
          <u xml:id="u-80.8" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Po trzecie, informuję, że na ministrze pracy i polityki socjalnej Leszku Millerze nie ciąży zarzut popełnienia przestępstwa karno-skarbowego w związku z pożyczką dewizową dla byłej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, albowiem prowadzone przeciwko niemu postępowanie karne zostało przez prokuratora wojewódzkiego w Warszawie umorzone w dniu 8 grudnia 1993 r. wobec niepopełnienia przestępstwa i decyzja ta jest od dnia 17 grudnia 1993 r. prawomocna. O decyzji tej informowała swego czasu prasa. W sprawie tej pan Leszek Miller wygrał proces o ochronę dóbr osobistych wytoczony redakcji „Życia Warszawy”.</u>
          <u xml:id="u-80.9" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Po czwarte, informuję, że w związku z tzw. sprawą prywatyzacji Drumetu przeciwko ministrowi przekształceń własnościowych, panu Wiesławowi Kaczmarkowi, nie toczy się postępowanie karne.</u>
          <u xml:id="u-80.10" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Po piąte, informuję, że zarzut dotyczący udziału w pracach rządu Ireneusza Sekuły, wobec którego prokurator generalny istotnie wystąpił z wnioskiem o uchylenie immunitetu poselskiego w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, stał się bezprzedmiotowy, gdyż pan Ireneusz Sekuła został przez premiera odwołany ze stanowiska prezesa Głównego Urzędu Ceł.</u>
          <u xml:id="u-80.11" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Intencją rządu jest to, by w jego składzie zasiadały osoby, na których nie ciążą zarzuty, które uniemożliwiałyby im właściwe wykonywanie funkcji. Rząd będzie zdecydowanie reagował na wszystkie publicznie formułowane zarzuty i podejmował stosowne działania wyjaśniające. Nasuwa się jednak pytanie, wobec niepotwierdzenia zarzutów formułowanych przez Klub Parlamentarny KPN, czy takie publiczne nagłaśnianie nie sprawdzonych i nie uwiarygodnionych zarzutów nie prowadzi do nieuzasadnionego podważania zaufania obywateli do władz publicznych. Powaga Wysokiej Izby i ranga tej trybuny powodują, że nie powinno się ich nadużywać w sposób, który nawet poprzez samo odczytanie wniosku zawierającego nieprawdziwe oceny i wobec braku regulaminowej możliwości kontroli wstępnej ze strony Prezydium Sejmu może prowadzić do upowszechnienia sądów, które nie będą sprzyjały budowaniu demokratycznego państwa prawnego. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-80.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-80.13" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Aleksander Małachowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję ministrowi sprawiedliwości panu posłowi Jerzemu Jaskierni.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przypominam, Wysoka Izbo, iż Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych wystąpień w imieniu klubów i kół parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Otwieram debatę.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Jacka Uczkiewicza z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej głosować będzie za przyjęciem informacji ministra sprawiedliwości o stanie - jeśli tak można powiedzieć - czystości rąk niektórych członków gabinetu Józefa Oleksego, złożonej na życzenie Wysokiej Izby na wniosek Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej. Uważamy, że informacja ta jest właściwą merytorycznie odpowiedzią na zapytanie KPN, rzetelnie przedstawia stan obecny i nie daje podstaw do stwierdzenia, że stosowna deklaracja premiera Józefa Oleksego, złożona podczas jego ingresu i odnosząca się do kwestii nieskazitelności członków jego gabinetu, okazała się pusta.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PosełJacekUczkiewicz">Swojego wystąpienia nie mogę jednak zakończyć na tym stwierdzeniu, gdyż inicjatywa KPN i towarzyszące jej okoliczności odkrywają - zapewne wbrew intencjom autorów - bardzo ważny problem, wobec którego Izba nie może przejść obojętnie. Ilustruje to dobrze następujący przykład.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PosełJacekUczkiewicz">W swoim wniosku, publicznie odczytanym przez marszałka Sejmu, KPN rozgłasza, cytuję: „Na ministrze pracy i polityki socjalnej, panu Millerze, cały czas ciąży zarzut przestępstwa karno-skarbowego za przewiezienie dewiz” — itd., itd. Niegdyś takie zarzuty istotnie były stawiane panu Millerowi. We wszystkich prawie środkach masowego przekazu nie tylko zarzuty takie stawiano, ale i z góry orzekano: winien. Mimo to, po długim i pod specjalnym nadzorem mass mediów prowadzonym postępowaniu, prokurator Prokuratury Wojewódzkiej w Warszawie prawomocnie to postępowanie umorzył wobec — co podkreślam — niepopełnienia przestępstwa. Wcześniej, z tych samych powodów, o umorzenie postępowania występowali inni prokuratorzy tej prokuratury. Trzy miesiące później przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie zakończył się proces o ochronę dóbr osobistych, wytoczony przez Leszka Millera redakcji „Życia Warszawy”. Gazeta ta zobowiązana została do zamieszczenia następującego oświadczenia: „Redakcja „Życia Warszawy” przeprasza Leszka Millera za nieprawdziwe informacje dotyczące jego osoby, które zostały zamieszczone w publikacjach „Życia Warszawy” na temat pożyczki KPZR dla PZPR”.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#PosełJacekUczkiewicz">Wysoka Izbo! Co w Polsce — państwie prawa — trzeba uczynić, aby oczyścić się z publicznie rzuconych kalumni, oszczerstw, potwarzy? Nie wystarczy widać umorzenie postępowania przez prokuraturę. Postępowania — przypomnę — prowadzonego pod olbrzymią presją polityczną ówczesnych władz. Nie wystarczy też prawomocny wyrok sądowy. Powyższy przykład pokazuje, że w naszym kraju nie ma możliwości obrony przed publicznymi oszczerstwami. KPN nie po raz pierwszy nie chce i nie potrafi uszanować reguł demokratycznego państwa prawnego. Z żelazną konsekwencją kultywuje zasadę, że jeżeli fakty nie pasują do tezy, to tym gorzej dla faktów. Ile to razy byliśmy już świadkami, jak z tej trybuny obrzucano błotem niewinnych ludzi? Osoby te — tak było i w ostatnim przypadku — nie mają nawet prawa do riposty, do jednoczesnego ze stawianiem zarzutów ustosunkowania się do nich, a zarzuty te, wypowiedziane publicznie, na swój sposób pracują. Kiedy wreszcie dochodzi do jakiejś formy wyjaśniania, wnioskodawców już często nie ma na sali — oni swoją rolę spełnili. Obrzucanie przeciwników politycznych nieczystościami stało się w ostatnich latach dla niektórych ugrupowań politycznych, w tym — nad czym należy ubolewać — również parlamentarnych, głównym sposobem na utrzymanie się na scenie politycznej, na zwracanie na siebie uwagi żądnych sensacji mass mediów. SLD do tej bójki sprowokować się nie da, chociaż moglibyśmy pytać, czy mylenie antykwariatów z bibliotekami lub używanie broni palnej w publicznych miejscach jest godne ugrupowania parlamentarnego. Nie czynimy tego, gdyż byłoby to zbyt łatwe, a co najważniejsze — niehonorowe.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#PosełJacekUczkiewicz">Oczywiście, Sejm powinien szczególnie starannie dbać o postawę moralną polityków, ale należy wypracować takie wewnętrzne mechanizmy, które skutecznie chroniłyby przed wykorzystaniem w walce politycznej formy nieuzasadnionego publicznego pomówienia. Jak pokazuje historia tego zapytania, szczególna w tym rola przypada Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#PosełJacekUczkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kilka miesięcy temu lider KPN przepowiadał dokonanie przez koalicję rządzącą zamachu stanu, który miał się dokonać ponoć 31grudnia ub. r. Publiczne oskarżenia o przygotowanie do zamachu stanu to poważna sprawa. Ta jednak pozostała bez konsekwencji prawnych.</u>
          <u xml:id="u-82.6" who="#PosełJacekUczkiewicz">Oto mam przed sobą plakat zwołujący kilka dni temu na spotkanie z posłem KPN Krzysztofem Królem, kolportowany w jednym z miast. Byłemu i obecnemu premierowi, byłemu i obecnemu rządowi zarzuca się w nim, ni mniej, ni więcej, że są oszustami i złodziejami. Czy ten haniebny czyn nie ma swojego podłoża w braku reakcji wymiaru sprawiedliwości na wspomniane „rewelacje” o przygotowywanym zamachu stanu? Czy i on pozostanie bez takiej reakcji?</u>
          <u xml:id="u-82.7" who="#PosełJacekUczkiewicz">Wysoka Izbo! Ostatnie badania opinii publicznej wykazują - niestety - na wyraźny, bo 10-procentowy spadek zaufania społeczeństwa do polskiego parlamentu. Przyczyn tego jest zapewne wiele. Nie ulega jednak wątpliwości, że jedną z istotnych jest właśnie taka działalność niektórych parlamentarzystów - celuje w niej właśnie KPN - która usiłuje debatę Wysokiej Izby sprowadzić do poziomu magla. Nie dziwmy się więc, że społeczeństwo oczekujące, że nasz czas wykorzystywać będziemy na rozwiązywanie zgoła innych, jakże ważnych jego problemów, powoli odwraca się od nas. Jest to zjawisko niebezpieczne dla polskiego parlamentu i całego systemu parlamentarnego. Nie ulega również wątpliwości, że na wszystkich wybranych do parlamentu ciąży jeden wspólny obowiązek - dbanie o jego godność i mir w społeczeństwie.</u>
          <u xml:id="u-82.8" who="#PosełJacekUczkiewicz">Dużo ostatnio mówi się o etyce, kodeksach etycznych poszczególnych zawodów. Dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest oczywiste, że nasilające się ostatnio w Sejmie akty parlamentarnego, że tak to nazwę, chuligaństwa na porządku dziennym stawiają problem kodeksu etycznego parlamentarzysty. Proponujemy więc, aby stosowny międzypartyjny zespół doświadczonych, autorytatywnych polityków przygotował projekt takiego kanonu zasad, który stałby się moralnie obowiązujący w Sejmie i Senacie. Winni to jesteśmy społeczeństwu w imię obrony polskiego parlamentaryzmu. Jeżeli chcemy, aby społeczeństwo szanowało parlament, najpierw parlament musi zacząć szanować sam siebie - bez względu na różnicę barw klubowych.</u>
          <u xml:id="u-82.9" who="#PosełJacekUczkiewicz">Wysoka Izbo! Kodeksy etyczne mogą jednak być ważnym, ale tylko uzupełnieniem mądrego systemu prawnego. Dlatego niech mi będzie wolno zwrócić się przy tej okazji do pana ministra z pytaniem: Czy resort sprawiedliwości dostrzega problem prawnej ochrony — a właściwie jej braku — dóbr osobistych, zwłaszcza osób publicznych? Ochrony przed publiczną potwarzą bądź to w imię walki politycznej, bądź w celu podniesienia atrakcyjności mass mediów, ich poczytności, słuchalności czy oglądalności. Jeżeli ministerstwo podziela obawy o brak dostatecznie skutecznych uregulowań w tej kwestii, to jakie proponuje inicjatywy ustawodawcze, jakie poglądy prezentować będzie chociażby w trakcie toczących się prac nad nowelizacją Kodeksu postępowania karnego czy projektem ustawy o wolności prasy?</u>
          <u xml:id="u-82.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Jackowi Uczkiewiczowi z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę pana posła Jacka Taylora z Unii Wolności o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełJacekTaylor">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W odpowiedzi na pytanie pana posła Uczkiewicza można by od razu powiedzieć, że takich osób, przeciwko którym aktualnie toczy się postępowanie karne, najlepiej na wysokie stanowiska państwowe nie mianować. Wtedy na pewno nie będzie żadnych podejrzeń.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PosełJacekTaylor">Ten punkt porządku dziennego, który nazywa się: Informacja prezesa Rady Ministrów na temat stanu postępowań karnych i skarbowych wobec najwyższych urzędników państwowych, to jest rzeczywistość, wbrew pozorom. Tych słów nie napisał ani Sławomir Mrożek, ani Michał Ogórek, jak by się mogło wydawać nie zorientowanemu dostatecznie słuchaczowi.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#PosełJacekTaylor">Doszło mianowicie do tego, że wkroczyła tu farsa. Czy stało się to całkiem niesłusznie i przypadkowo? Niestety, nie jest to przypadek - i, niestety, jest w tym odrobina słuszności - jeżeli mianuje się kogoś na stanowisko ministra (jego nazwisko tu padło) w czasie, kiedy toczy się przeciwko niemu postępowanie karne, niezależnie od tego, czy potem zostało ono umorzone z braku dostatecznych dowodów winy, czy z jakichś innych powodów. Ale jednak jakiś czas taki stan trwa. Prezes Głównego Urzędu Ceł przez jakiś czas, do niedawna, pełnił swoją funkcję, będąc obiektem dochodzenia karnego. Trzeba powiedzieć, że mamy do czynienia z czymś głęboko niewłaściwym. Jeżeli ktoś pozostaje na wysokim stanowisku - np. ministerialnym - w czasie toczącego się przeciwko niemu postępowania karnego i gremia polityczne (w tym przypadku partie koalicyjne) to akceptują, to znaczy to, że jednak przede wszystkim dominuje w nich uczucie właścicielskie wobec krzesła urzędniczego.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#PosełJacekTaylor">My, działacze Unii Wolności, ale również działacze innych partii opozycyjnych, wiele lat piętnowaliśmy właścicieli Polski Ludowej, dżilasowską „nową klasę”. I pamiętam, że robiliśmy to nielegalnie, zdaniem wielu osób, które dzisiaj tu, w Sejmie, zasiadają. Co się tyczy tych politycznych obyczajów, to zdaje się, że wszystko między nami pozostało po staremu. Ta polska norma, która na naszych oczach tutaj powstaje, ma swoje korzenie, niestety, w porządku komunistycznym. Bo co to, proszę państwa, oznacza, że przeciwko komuś toczy się postępowanie karne. To oznacza po prostu tyle, że organy ścigania zgromadziły dowody uprawdopodobniające fakt popełnienia przestępstwa. To są słowa z Kodeksu postępowania karnego. Jeżeli zatem zachodzi uzasadniona obawa, że delikwent może zostać skazany, to on przecież nie może reprezentować państwa — on je kompromituje, a nie reprezentuje. Nie może być tak, żeby ważniejsza była władza i ważniejsi byli koledzy na wysokich stanowiskach niż honor państwa.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#PosełJacekTaylor">Ostatnio CBOS ogłosił komunikat z lutego 1995 r. omawiający wyniki pytań dotyczących korupcji we władzy, mowa oczywiście o poprzednim rządzie, ale tej samej koalicji. Cytuję: „Mówiąc wprost, większość badanych uważa, że korupcja i nepotyzm są wśród wysokich urzędników państwowych na porządku dziennym”. Przytoczyłem państwu te słowa na koniec, by szczególnie pozostały w pamięci.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Jackowi Taylorowi z Unii Wolności.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Tadeusza Jedynaka z Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełTadeuszJedynak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po wysłuchaniu informacji pana ministra na temat stanu prac w postępowaniu karnym i skarbowym wobec najwyższych urzędników państwowych, której skrupulatność doceniam, nie możemy jednak się oprzeć wrażeniu, że informacja ta dotyczy wierzchołka góry lodowej. Przeglądając codzienną prasę, mimo woli jesteśmy skazani na artykuły, gdzie opisane są przeróżne korupcje i malwersacje, których bohaterami są osobistości nie tylko zasiadające w Wysokiej Izbie czy w loży rządowej, ale także, a nawet przede wszystkim urzędnicy administracji państwowej, samorządowej oraz instytucji finansowych będących pod nadzorem skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PosełTadeuszJedynak">Przez ostatnie kilka lat, począwszy od rządów pana premiera Mazowieckiego do dnia dzisiejszego, w archiwach gazet i w mediach nazbierała się sterta wycinków prasowych i innych materiałów mówiących o skali korupcji wśród najwyższych urzędników państwowych i nie tylko, gdyż dotyczy to również posłów, senatorów, nie mówiąc o aferach i korupcji, w których powiązania mają rodziny i znajomi osób sprawujących najwyższą władzę w kraju.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PosełTadeuszJedynak">Opierając się na informacjach przekazanych przez media, trzeba zwrócić uwagę Wysokiej Izby na to, że dopiero po tych informacjach sprawami zaczęły się interesować organy ścigania oraz wymiar sprawiedliwości. Prasa donosiła np. o „sznapsgate”, o sprawie makaronów z Malborka, sprawach związanych z Ministerstwem Przekształceń Własnościowych, o Art „B”, Cenzinie, Banku Śląskim, Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, nielegalnym obrocie dewizami, podwójnych głosowaniach w Sejmie, Polnipponie, firmie Oxford, Agencji Rozwoju Gospodarczego, InterAms, o sprawie eksportu ziemniaków na Wschód czy sprawie cukru firmy Rolimpex, którą aktualnie zajmuje się UOP.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#PosełTadeuszJedynak">Można tak wymieniać bez końca i podawać liczby, ale mam nadzieję, że panie posłanki i panowie posłowie czytują prasę centralną, słuchają audycji radiowych i telewizyjnych, więc ten problem nie jest Wysokiej Izbie obcy. Natomiast mniejsze afery możecie państwo śledzić, przeglądając prasę regionalną. Tam dopiero kapie od łapówek i różnego rodzaju przestępstw gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#PosełTadeuszJedynak">Nie jest naszą rolą sądzić osoby, które obejmują lub obejmowały wysokie urzędy państwowe i są oskarżone o korupcję i malwersację. Zabierając głos w imieniu klubu Unii Pracy, jestem głęboko przekonany, że właśnie ci, którzy dają powody, by prasa mogła ich oskarżać, winni są procesowi demoralizacji państwa, której skala, jak podejrzewam, jest ogromna. Ryby psują się od głowy. Wysocy urzędnicy państwowi, dając negatywny przykład swoim podwładnym, wpychają na tor przestępstw tych, którzy mają niewielkie uposażenia. Jeżeli natomiast rozważymy genezę tego procesu korupcyjnego, to rodzi się przekonanie, że istota sprawy jest głębsza, a mianowicie dotyczy tradycji ustroju niesuwerennego państwa PRL, gdzie w majestacie prawa dokonywano przestępczych operacji finansowych typu „Żelazo”, nielegalnych operacji finansowych między bratnimi partiami czy afer typu FOZZ. W tym sensie nie dziwi mnie fakt, że tak wielu urzędników w tej koalicji jest oskarżanych o nadużycia.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#PosełTadeuszJedynak">Wysoka Izbo! Bądźmy jednak sprawiedliwi. Ciemnych spraw jest także wiele poza obecnym układem koalicyjnym. Jak nas uczy historia, w okresie wielkich przemian szczególnie ważną sprawą jest to, by sprawujący władzę dawali przykład swoją skromnością i uczciwością. Ze smutkiem musimy się przyznać, że od momentu objęcia rządu przez premiera Mazowieckiego aż do rządów premiera Pawlaka mamy do czynienia przynajmniej z domniemanymi nadużyciami wśród wysokich urzędników. Szczególnie wiele uwagi w tym przedmiocie należy poświęcić członkom rządu premiera Pawlaka. Klub Unii Pracy deklaruje, że do momentu pełnego wyjaśnienia nie puści w zapomnienie żadnych spraw, mających znamiona korupcji, malwersacji lub czynów etycznie nagannych, których sprawcami są lub będą osoby sprawujące wysokie stanowiska państwowe, niezależnie od tego, kim one są i jakie obecnie zajmują urzędy. Ludzie ci powinni być poza wszelkimi podejrzeniami, tak jak żona Cezara. Byliśmy i jesteśmy zwolennikami przyjęcia trybu natychmiastowego zawieszenia w czynnościach tych urzędników, którzy są podejrzani o nadużycia, nawet jeżeli istnieją tylko poszlaki i dany urzędnik może być niewinny. Takie stanowisko klubu Unii Pracy motywujemy troską o to, by tego rodzaju praktyki nie przenosiły się w dół, do urzędników średnich i niższych szczebli. Dlatego też jeżeli otrzymamy wiarygodne sygnały o nadużyciach wśród wysokich urzędników państwowych, będziemy to nagłaśniać nie tylko poprzez tę Izbę. Jeżeli zaistnieje taka potrzeba, będziemy także służyć jako źródło informacji środków masowego przekazu.</u>
          <u xml:id="u-86.6" who="#PosełTadeuszJedynak">Apelujemy, by posłowie innych ugrupowań, jak również członkowie rządu i urzędów państwowych, z panem premierem na czele, zechcieli w przyszłości zareagować w takich sprawach w trybie natychmiastowym dla dobra Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-86.7" who="#PosełTadeuszJedynak">Klub Unii Pracy uważa, że jest to bardzo poważna kwestia i trudno tutaj zastanawiać się nad tym, czy będziemy przyjmować tę informację, czy nie. Naszym zdaniem trzeba jak najszybciej wziąć się za te sprawy i uporządkować cały ten problem.</u>
          <u xml:id="u-86.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Tadeuszowi Jedynakowi z Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę pana posła Adama Słomkę z Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełAdamSłomka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawa, o której dzisiaj mówimy, nie jest oczywiście nowa; jest to sprawa urzędników państwowych najwyższego szczebla, kwestia uczciwości. Kwestia ta mogła być postawiona w Polsce w sposób zdecydowany i odmienny dopiero po 1989 r., po odejściu rządów totalitarnych. Wcześniej oczywiście mieliśmy całą karuzelę ministrów, przywódców państwa, urzędników niższego czy wyższego szczebla, gdzie normą podstawową i jedyną była prywata, kierowanie się własną korzyścią i służenie obcym.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#PosełAdamSłomka">Po roku 1989 sytuacja ta zmieniła się dosyć wyraźnie, niemniej jednak nie na tyle, aby Konfederacja Polski Niepodległej mogła być z tego stanu ostatnich 5 lat zadowolona.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#PosełAdamSłomka">Przypomnijmy sobie, jak się kończyła epoka PRL, jak przechodziliśmy do nowej formacji rządów tzw. solidarnościowych. Kończyło się to erą pana premiera Mieczysława Rakowskiego i słynną aferą — próbą likwidacji Stoczni Gdańskiej. Przypomnijmy sobie w rządzie Tadeusza Mazowieckiego gen. Czesława Kiszczaka, ministra spraw wewnętrznych, na którym do dzisiaj zresztą ciąży zarzut sprawstwa kierowniczego w morderstwie górników kopalni „Wujek”. Przypomnijmy sobie Leszka Balcerowicza, człowieka, który zafundował nam całą serię afer, żeby wspomnieć przede wszystkim sprawę manipulacji kursów walut i drenażu polskiego systemu finansowego. Trzeba tu przypomnieć Marcina Święcickiego, Janusza Lewandowskiego z całą serią patologicznych prywatyzacji wielu zakładów w Polsce. Można też przypomnieć — była już o tym mowa — pana Baszniaka, który był wiceministrem i przez dłuższy czas był poszukiwany listem gończym. Na koniec przypominamy o dzisiejszych ministrach, o których piszemy; ludzi z najwyższych stanowisk państwowych, takich jak Marek Borowski, który jest w końcu szefem Urzędu Rady Ministrów, a który według Najwyższej Izby Kontroli i Konfederacji Polski Niepodległej jest osobiście odpowiedzialny za jedną z największych afer, czyli skandaliczną prywatyzację Banku Śląskiego, na którym skarb państwa stracił ok. 15 bln zł. Trzeba też przypomnieć pana Sekułę, człowieka sprawującego urząd o randze ministerialnego urzędu, szefa strategicznej placówki państwowej, który przez premiera Oleksego został nawet mianowany do specjalnego zespołu do zwalczania przestępczości. Co za ironia, co za zupełny — chciałoby się powiedzieć — absurd sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#PosełAdamSłomka">Można by oczywiście nazwiska na tej liście długo wymieniać. Nie chodzi już o nazwiska, chodzi o problem. 150 urzędników państwowych najwyższego szczebla łamało prawo. Takie jest zdanie Trybunału Konstytucyjnego, który orzeczeniem z dnia 11 stycznia tego roku stwierdza, że ci ludzie, zasiadając w radach nadzorczych spółek skarbu państwa i pobierając dodatkowe wynagrodzenie, łamali prawo. Jest to fakt. I nie ma żadnej konsekwencji. Ci ludzie zasiadają na stanowiskach ministerialnych, wymieniamy ich nazwiska, składamy to na piśmie, po czym jest uśmiech i stwierdzenie - no, ale działali w dobrej wierze, bo ministerstwa miały działy, które interpretowały to pozytywnie dla nich, bo Kancelaria Prezydenta RP też to interpretowała korzystnie dla nich. Nieznajomość prawa, proszę państwa, nikogo nie zwalnia od odpowiedzialności. Można by długo wymieniać. Ale spójrzmy na to inaczej. Zastanówmy się, która z osób zasiadających na kluczowych stanowiskach w państwie poniosła odpowiedzialność za działalność sprzeczną z prawem? Kto był ostatnim człowiekiem, który poniósł konsekwencje za swoją przestępczą działalność? Otóż ostatnim takim człowiekiem na wysokim stanowisku był, jak pamiętam, pan Maciej Szczepański, jeszcze za czasów Gierka i na początku lat osiemdziesiątych. To był ostatni człowiek, który poniósł odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#PosełAdamSłomka">Przedstawiciel SLD mówił przed chwilą na tej sali, że w zasadzie to w ogóle nie ma problemu, że to tylko opozycja utrudnia. Nie ma problemu? To skąd się wzięły afery alkoholowa, rublowa, Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, elektroniczna, cała seria afer i skandali z patologicznie przeprowadzoną prywatyzacją? Można wymieniać bardzo długo. Nie ma tych problemów? Wyśniła je sobie KPN i inne ugrupowania opozycyjne? Nagle się pojawiły? Są fakty. I nie ma żadnych konsekwencji.</u>
          <u xml:id="u-88.5" who="#PosełAdamSłomka">Jednym z powodów tego, że Konfederacja Polski Niepodległej nie weszła do kolejnych rządów w ciągu ostatnich 5 lat, było właśnie...</u>
          <u xml:id="u-88.6" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-88.7" who="#PosełAdamSłomka">... również to, oprócz kwestii programowych, że zasiadało tam wiele osób będących na bakier z prawem.</u>
          <u xml:id="u-88.8" who="#PosełAdamSłomka">Stąd my, jako klub opozycyjny, dzisiaj w jakiejś mierze możemy się przyłączyć do apelu przedstawicieli SLD, że jest potrzebne ustalenie pewnych zasad etycznych, takich właśnie, że jeżeli urzędnikowi zasiadającemu na szczególnie ważnym stanowisku stawia się zarzuty, powinien albo być zdymisjonowany, albo przynajmniej zawieszony w urzędowaniu. Po prostu należy wówczas przyjąć formułę zawieszenia go w obowiązkach.</u>
          <u xml:id="u-88.9" who="#PosełAdamSłomka">Skoro już padła taka sugestia, podnosimy tę rękawicę. Myślę, że inne kluby parlamentarne też się z tym zgodzą, żeby się zebrać i zastanowić nad kodeksem etycznym, który ma obowiązywać urzędników państwowych, a może jeszcze szerzej - posłów i innych działaczy politycznych. Jest oczywiście inna miara dla urzędników państwowych, inna dla działaczy politycznych. Na pewno taki kodeks jest potrzebny.</u>
          <u xml:id="u-88.10" who="#PosełAdamSłomka">Przyjmujemy to wyzwanie i bardzo chętnie będziemy w tej pracy uczestniczyć, pod jednym warunkiem - że państwo z SLD nie będziecie chcieli wprowadzać zasad moralnych pachnących moralnością socjalistyczną.</u>
          <u xml:id="u-88.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przemawiał pan poseł Adam Słomka z Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę pana posła Andrzeja Gołasia z Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełAndrzejGołaś">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform z niepokojem przyjmuje pewne oświadczenia przedstawicieli rządu. Chodzi o te oświadczenia, które dotyczą nagannych zachowań przedstawicieli władz publicznych. Nie tak dawno pan minister Milczanowski oświadczył, że jest zaniepokojony tym, że istnieje powiązanie przedstawicieli władz państwowych ze światem mafijnym.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PosełAndrzejGołaś">O kogo chodzi? O jakie sprawy? - Tego już nie powiedziano. Dlaczego? Czy przyjęto taką praktykę, że rząd rzuci hasło, a potem liczy na inteligencję narodu albo może na to, że hasło już wystarczy, bo ludzie i tak wiedzą, o kogo i o co chodzi?</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#PosełAndrzejGołaś">Niestety, tak też wygląda dzisiejsza informacja, pełna ogólników i stwierdzeń, że to i tamto zostanie wyjaśnione. Chodzi nie tylko o to, jak się zachowują przedstawiciele władz naczelnych, lecz także o to, jak się zachowują władze terenowe. Czy ich przedstawiciele są powiązani ze światem przestępczym, czy przestrzegają prawa i zasad etyczno-moralnych? Nie wszystko, niestety, jest w tym względzie w porządku.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#PosełAndrzejGołaś">Mógłbym z własnego podwórka przywołać naganny przykład łamania przepisów. Mógłbym także powołać inne przykłady negatywnych zachowań. Nie będę jednak tego czynił, gdyż nasz klub będzie wnosić o powołanie specjalnej komisji sejmowej, która - korzystając z kontrolnych uprawnień Sejmu - powinna wyjaśnić wszystkie zarzuty pod adresem urzędników państwowych. Jeśli wymagamy szacunku dla władzy, to ten szacunek należny jest ludziom uczciwym, a nie uczciwych udającym.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#PosełAndrzejGołaś">Dlatego pytamy, czy możemy liczyć na to, że akcja „czyste ręce” pana marszałka Cimoszewicza, wcześniej ministra sprawiedliwości i wicepremiera, będzie miała ciąg dalszy i że odpowiedzialni wysocy urzędnicy państwowi za swe niezgodne z prawem czyny odpowiedzą i poniosą konsekwencje.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Andrzejowi Gołasiowi z Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Eugeniusza Janułę z Poselskiego Koła - Nowa Demokracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosełEugeniuszJanuła">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Występując w imieniu Nowej Demokracji, chcę zaprezentować opinię, że w gruncie rzeczy sprawą drugorzędną jest, czy dzisiejszą informację przyjmiemy, czy ją odrzucimy, problem bowiem nie tkwi w tym, zwłaszcza że sprawy odrzucenia czy przyjęcia są, niestety, sprawami pod względem prawnym drugorzędnymi. Myślę jednak, że ta krótka debata wywoła pewne reperkusje w Sejmie, być może w całym parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#PosełEugeniuszJanuła">Problemy korupcji, nadużyć, zwykłych złodziejstw są bowiem od pewnego czasu niemalże na porządku dziennym. Co więcej, niektórzy politycy zaczęli nawet tworzyć „nadbudowę” do tego problemu: że tak być musi, że w dobie intensywnych przemian jest to normalne, że problemy szarej strefy się poszerzają i to nie jest takie złe itd. Natomiast społeczeństwo, a przynajmniej jego olbrzymia większość — ta, która z trudem wiąże koniec z końcem w swoich budżetach domowych — patrzy na to z rosnącym przerażeniem. Myślę, że z takim samym przerażeniem patrzy na atmosferę panującą w dyskusji na tej sali i na argumenty, jakimi poszczególne ugrupowania szermują. Problem bowiem nie tkwi w tym, żeby tu, na sali sejmowej, łapać złodzieja, rzeczywistego czy wyimaginowanego. Przede wszystkim zadaniem dla parlamentu — chociaż nie tylko dla parlamentu — jest, żeby opanować zjawiska patologiczne, zjawiska korupcji, nadużyć. Problem ten, jak sądzi Nowa Demokracja, jest do rozwiązania zarówno w sferze prawnej, jak i w sferze energicznych działań rządu, prokuratury i sądów.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#PosełEugeniuszJanuła">Oczywiście, gdy mowa o konkretnych zarzutach — a myślę, że około 30–40% spośród tu wymienionych jest rzeczywiście zasadnych — jest pożądane, by urzędnik państwa, obojętne, na jakim stanowisku, który jest prawnie podejrzany, zawiesił swą działalność do czasu wyjaśnienia sprawy. Nie można przy tym zapomnieć, że zawsze, w każdym dochodzeniu, musi obowiązywać zasada domniemanej niewinności podejrzanego. To musi być zachowane, w przeciwnym bowiem razie stworzymy epokę sądów kapturowych, na czym nam bynajmniej nie zależy.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#PosełEugeniuszJanuła">Ponadto na pewno po każdej stronie sali (niekoniecznie tu, na tej sali, ale w różnych ugrupowaniach) znajdują się osobnicy — bo tak ich trzeba nazwać — którzy prawo naruszyli i którzy prawo naruszają. Przed chwilą czytałem artykuł w „Super Expressie” zatytułowany „Gwałt na sali”. Dotyczyło to działaczy jednej z partii. Jest taka zasada, wywodząca się z normy chrześcijańskiej: Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. Wprawdzie to stara zasada, ale sądzę, że przede wszystkim atmosfera parlamentu nie licuje z niskiej jakości zarzutami. Natomiast te, które są — bo niewątpliwie są — powinny zostać wyjaśnione przed sądami, a żaden dygnitarz nie może korzystać z ochrony prawnej swojego stanowiska, jeżeli rzeczywiście jest winien.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#PosełEugeniuszJanuła">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Sądzę, że minister sprawiedliwości powinien przygotować - może w okresie półrocznym, bo inaczej ta analiza będzie powierzchowna - analizę zjawisk patologicznych, korupcji w szczególności, jak i dokładny wykaz spraw przeciwko zarówno najwyższym urzędnikom państwa, jak i innym urzędnikom państwa (a jest ich stosunkowo dużo), wobec których toczy się konkretne przygotowanie karne lub karno-skarbowe. Najwyższy czas na opanowanie tych negatywnych zjawisk.</u>
          <u xml:id="u-92.5" who="#PosełEugeniuszJanuła">Nowa Demokracja z pewnym ubolewaniem odnosi się nie tyle do meritum, ile do atmosfery dzisiejszej dyskusji. Chciałbym koleżankom i kolegom posłom również na tę atmosferę zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-92.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Eugeniuszowi Janule z Poselskiego Koła - Nowa Demokracja.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę bardzo pana posła Janusza Piechocińskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego - ostatniego z zapisanych do głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po raz kolejny w ciągu ostatnich 5 lat stykamy się z tą trudną materią i po raz kolejny jest to tylko, potocznie mówiąc, bicie piany. Musimy uderzyć się we własne piersi i powiedzieć: dotykamy tylko wierzchołka góry lodowej, chcąc ugrywać trochę na politycznej wrzawie. Jest źle i jeżeli nie podejmiemy radykalnych działań, będzie jeszcze gorzej.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PosełJanuszPiechociński">Pierwsza sprawa — stan etyczny ugrupowań politycznych, ich przedstawicieli. Przecież nie ma tam mechanizmów, które pozwalają wyrzucać na margines tych, którzy coś „przeskrobią”, złamią czy zbłądzą. Okazuje się, że ludzie jak meteoryty przechodzą z ugrupowania do ugrupowania, kupują sobie w niektórych ugrupowaniach — powiedzmy to wprost — miejsca na listach wyborczych, tworzą nowe komitety i wracają na scenę publiczną. Nikt w tym wyścigu do władzy, do pieniędzy, do wpływów nie tonie — lub prawie nikt nie tonie. M.in. na tej sali, także w tej kadencji, są parlamentarzyści, którzy przekroczyli normy etyczne, których nie powinien przekraczać kandydat na sołtysa, a cóż dopiero kandydat na posła. I co? Byli tylko wyrzucani z klubów i dalej są parlamentarzystami. Nikt nie wnosi projektu inicjatywy legislacyjnej, żeby wyrzucić, usunąć z naszego grona parlamentarzystę, który w sposób nagminny łamał prawo. To tylko konkretne przykłady, ale w ramach walki politycznej przekraczamy też pewne granice, z olbrzymią łatwością ferujemy wyroki. Przypomnijmy sobie choćby słynną sprawę Agencji Rozwoju Gospodarczego. Kim to nie był minister Podkański? Dzisiaj zaś czytamy tytuły w gazetach: rejestracja była prawidłowa, ARG zgodna z prawem, Podkański mógł założyć agencję. A jeszcze nie tak dawno Kolegium NIK wnosiło o postawienie przez Trybunałem Stanu, w poczytnych gazetach odmieniano nazwisko ministra we wszystkich przypadkach. I co? Dzisiaj jest tylko sucha notka. Kto przeprosi słuchaczy? Kto przeprosi czytelników? Kto przeprosi widzów i wyjaśni im, że przez trzy czy cztery miesiące formułowano bezpodstawne albo zbyt daleko idące zarzuty?</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Kto przeprosi ministra?)</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#PosełJanuszPiechociński">O przepraszaniu ministra nie będę już mówił, dlatego że człowiek pełniący funkcję publiczną powinien wiedzieć, że bierze na siebie także i ten krzyż.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#PosełJanuszPiechociński">Kolejna sprawa. Powoływaliśmy kiedyś komisję i okazało się, że w wyniku rozwiązania parlamentu przez Lecha Wałęsę nie udało się przedstawić raportu. Nie udało się zwrócić uwagi opinii publicznej na to, co się dzieje i co się może dziać w wyniku tego, że prawo jest nieszczelne i - także - w wyniku tego, że również nasze normy etyczne są nieszczelne, a z tym się wiąże określone postępowanie. Bo to przecież parlamentarzyści ostatnich 5 lat przemycali papierosy, parlamentarzyści ostatnich i obecnej kadencji udzielali kredytów czy poręczeń kredytowych, wymuszali, wyłudzali pieniądze. To jest problem tej sali, to jest problem nas wszystkich, to jest problem ugrupowań politycznych. Dlaczego tak wstydliwie mówimy o finansowaniu partii politycznych? Dlaczego nie dotkniemy mocno tego tematu? Tworzą się grupy lobbingowe, które pod pozorem, szyldem fundacji czy grup wspierania zasilają różne partie polityczne. Czytamy o tym w gazetach i nikt na to nie zwraca uwagi, a przecież za tym idzie późniejsze uzależnienie się.</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#PosełJanuszPiechociński">Na koniec kwestia, jak myślę, ważna. Otóż każdy rząd powinien pozostawić po sobie porządek, tak by była jasna sytuacja właśnie w odniesieniu do spraw etycznych. Dlatego parlamentarzyści PSL apelują do prezesa NIK, aby natychmiast przekazał raport w sprawie InterAms Sejmowi. Przecież jest już gotowy. Na co czekamy, skoro są wątpliwości i pytania? Chcemy, także we własnym gronie, poznać prawdę i wyciągnąć wnioski. Oczekujemy także, że takie wnioski wyciągną po kolei wszystkie kluby parlamentarne i że kolejna debata nie będzie już debatą wokół informacji, tylko będzie dotyczyła konkretnego rozwiązania, ponieważ jest nam potrzebne takie ciało, które będzie sondować sygnały dochodzące od opinii publicznej. Zanim rozstrzygną sprawę sądy czy prokuratura, musimy zainteresowanych zapytać o to, jak naprawdę było, o to, czy ktoś musi dalej być ministrem, wiceministrem, czy musi być przewodniczącym tej czy innej komisji, czy musi być także, w końcu, parlamentarzystą. Na dobrą sprawę mieliśmy w ciągu ostatnich 5 lat tylko jeden taki wypadek, że parlamentarzysta zrezygnował z immunitetu, złożył swój mandat dlatego, że wybrał inny rodzaj działalności, natomiast nikt nie złożył mandatu pod wpływem presji opinii publicznej. To jest niepokojące.</u>
          <u xml:id="u-94.6" who="#PosełJanuszPiechociński">Tak więc, bijąc się we własne piersi, pomyślmy, jakie działania i jakie mechanizmy trzeba uruchomić, abyśmy do tej dyskusji nie wracali tylko w kategoriach „okładania się” politycznego tutaj na tej sali i poza nią, aby można było wyciągnąć zasadnicze wnioski, dlatego że sytuacja będzie coraz trudniejsza. I to jest broń, która będzie gilotynowała kolejnych kandydatów na ministrów i kolejnych ministrów, jeżeli nie zostaną uruchomione mechanizmy na etapie powoływania i na etapie odchodzenia z funkcji, kiedy stawiamy kropkę nad „i”.</u>
          <u xml:id="u-94.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Januszowi Piechocińskiemu z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#komentarz">(Poseł Władysław Adamski: Czy mogę zabrać głos?)</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Ale to jest ograniczona debata, tak że może pan tylko zadać pytanie.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Pan poseł Władysław Adamski, tak? Do kogo jest pytanie?</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#komentarz">(Poseł Władysław Adamski: Oczywiście do pana ministra.)</u>
          <u xml:id="u-95.5" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełWładysławAdamski">Panie Ministrze! Każde nadużycie prawne winno być rozliczone. Jeżeli rzecz została dowiedziona, to dla każdego z nas sprawa jest oczywista. Nie o tym jednak chcę mówić.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PosełWładysławAdamski">W swojej informacji zawarł pan retoryczne pytanie, wyrażając wątpliwość, czy publiczne ogłaszanie nie sprawdzonych zarzutów przez KPN nie prowadzi do podważania zaufania do władz państwowych? Było to jednak pytanie, które pozostawił pan bez odpowiedzi. Wobec tego prosiłbym o rozwinięcie tej myśli.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#PosełWładysławAdamski">Chciałbym również spytać: Jak wygląda klasyczne postępowanie ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości w stosunku nie do zarzutów faktycznych, ale do pomówień, fałszywych oskarżeń i publicznych potwarzy pod adresem instytucji państwowych? Czy przepisy prawa przewidują sankcje ochronne, czy też w dochodzeniu swoich dóbr osobistych zainteresowanym pozostaje jedynie droga postępowania cywilnego? Prosiłbym pana ministra o odniesienie się do tych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Władysławowi Adamskiemu.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Czy pan poseł Roman Nowicki też pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">I pan poseł Jacek Uczkiewicz także ma pytanie?</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#komentarz">(Poseł Jacek Uczkiewicz: W trybie sprostowania.)</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę, może najpierw pan poseł Roman Nowicki, ale to ma być pytanie, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosełRomanNowicki">Panie Marszałku! Przygotowałem pytanie, aczkolwiek temat jest taki, że aż się prosi, aby zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przykro mi, ale Sejm nie dopuścił do dłuższej debaty, tylko przyjął formułę 5-minutowych oświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełRomanNowicki">A więc będzie to pytanie. Ponieważ KPN przoduje w nieodpowiedzialnych wręcz zarzutach i pomówieniach, bez żadnych konsekwencji...</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#komentarz">(Poseł Adam Słomka: To jest pytanie?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">To nie jest pytanie, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełRomanNowicki">Zadaję pytanie panu ministrowi sprawiedliwości. Otóż dzisiejsza prasa podała informację o gwałcie w siedzibie KPN w Gliwicach na 14-letniej Kasi. Jest to nie pierwszy przypadek brutalności tej organizacji. Pytanie brzmi: Czy pan minister sprawiedliwości zna sprawę gwałtu w siedzibie KPN w Gliwicach na 14-letniej chorej dziewczynce i czy może pan nam udzielić na ten temat informacji? Czy toczy się postępowanie w tej sprawie i jakie są wstępne rezultaty tego postępowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Pan poseł Jacek Uczkiewicz, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Czy też pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Jeśli można, panie marszałku, tytułem sprostowania. Otóż pan poseł Słomka, przedstawiciel KPN, był łaskaw powiedzieć, że przedstawiciel SLD stwierdził w imieniu SLD, że nie ma problemu z kwestią odpowiedzialności polityków, zaangażowania ich w sprawy gospodarcze, zaangażowania poza granicami prawa, tak zrozumiałem. Otóż chcę oświadczyć, że ani w żadnym wyrazie, ani w zdaniu, ani w myśli mojego wystąpienia takiej kwestii odnaleźć nie można. Ponieważ już po drugi zdarza się, że przedstawiciel KPN dokładnie odwrotnie odczytuje moje myśli i intencje, kiedy przemawiam z tej trybuny - mam na myśli wystąpienie pana posła Błasiaka - proponuję, aby w pracy nad tym kodeksem jedno z jego sformułowań brzmiało: Nie będziesz świadomie przeinaczał wypowiedzi bliźniego swego.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Pan poseł Marek Olewiński, proszę bardzo, a następnie pan poseł Bogdan Pęk.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Bardzo proszę, aby sprostowania dokonywali tylko ci posłowie, którzy zabierali głos. Pozostali posłowie mogą zadawać tylko pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełMarekOlewiński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałbym powiedzieć, iż stwierdzenie pana posła Słomki, że skarb państwa poniósł straty na prywatyzacji Banku Śląskiego w wysokości 15 bln zł...</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Teraz nie ma dyskusji. To nie jest pytanie.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Panie pośle, bardzo przepraszam, ale pan nie brał udziału w debacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełMarekOlewiński">Chciałbym wypowiedzieć się w trybie sprostowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Ale można wystąpić w sprawie sprostowania własnego wystąpienia, w przeciwnym razie bowiem toczy się debata. Tak więc albo pytanie, albo...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosełMarekOlewiński">Mam pytanie do pana ministra: Czy to prawda, że skarb państwa na prywatyzacji Banku Śląskiego poniósł straty w wysokości 15 bln zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przykro mi, panie pośle, ale takie są reguły postępowania w parlamencie, które określa regulamin Sejmu. Trzeba było protestować w momencie, kiedy uchwalaliśmy zasadę 5-minutowych wystąpień.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełBogdanPęk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Mam kilka pytań:</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#PosełBogdanPęk">— Po pierwsze: Czy w sprawie Banku Śląskiego, którą tutaj pan poseł Olewiński przed chwilą poruszył, są wszczęte postępowania, i jeżeli tak, to przeciwko komu?</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#PosełBogdanPęk">— Następne pytanie: Czy wobec pana ministra Borowskiego prokuratura ma zamiar wszcząć postępowanie — postawiono tam poważny zarzut naruszenia prawa — czy nie?</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#PosełBogdanPęk">— Dalej: Czy przewiduje pan w swojej działalności na tym bardzo ważnym z punktu widzenia strzeżenia prawa stanowisku wstrzymanie postępowań z własnej inicjatywy w wypadku informacji, jakie się pojawiają w licznych publikacjach?</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#PosełBogdanPęk">To tyle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Rozumiem, że wszystkie...</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#komentarz">(Poseł Bogdan Pęk: Panie marszałku, mam jeszcze jedno pytanie.)</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PosełBogdanPęk">Czy prokuratura wszczęła postępowanie również w sprawie Drumetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Jak rozumiem, zostały postawione wszystkie pytania.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę uprzejmie pana ministra Jerzego Jaskiernię o udzielenie odpowiedzi i o ustosunkowanie się do całej debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim członkom Izby, którzy zechcieli wziąć udział w dyskusji nad przedstawioną przeze mnie w imieniu prezesa Rady Ministrów informacją. Chcę również stwierdzić, że żaden z elementów tej informacji nie został podważony. Przyjmuję to z satysfakcją. Jest to potwierdzenie tego, że rząd Józefa Oleksego każdy sygnał publicznie formułowany będzie analizował w sposób niezwykle wnikliwy - oczywiście dotyczy to w szczególności tych sygnałów, które płyną z Wysokiej Izby - i w ten sposób, niezwykle precyzyjnie, zareagowaliśmy na propozycje i oceny, które znalazły się we wniosku Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">W ramach dyskusji podniesionych zostało szereg zagadnień, które chciałbym obecnie, panie marszałku, omówić.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Sprawa pierwsza, podniesiona przez pana posła Uczkiewicza, wiąże się z zagadnieniami dotyczącymi etyki członków parlamentu i członków rządu, możliwości kodyfikacji tych zagadnień, możliwości zwiększenia skuteczności ochrony dóbr osobistych. Podzielamy tę intencję, zresztą jest to również intencja wyrażona przez pana posła Adama Słomkę. Wydaje się, że rozwój parlamentaryzmu, rozwój demokracji w Polsce będzie wymagał bardziej precyzyjnego określenia standardów etycznych, standardów moralnych członków parlamentu, członków rządu, wszystkich uczestników życia publicznego.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Patrząc porównawczo, wiem, że np. w Stanach Zjednoczonych istnieje bardzo szczegółowy, bardzo obszerny kodeks etyki członka parlamentu, istnieją stosowne kodeksy etyki członków rządu, działają tam stałe komisje etyczne i każdy czyn jest poddawany niezwykle precyzyjnej ocenie. Wydaje się, że ten kierunek poszukiwań jest również możliwy w Polsce, i jeśli Wysoka Izba podzieli opinię, że rząd może wspierać te sugestie, o których mówią panowie posłowie Uczkiewicz i Słomka, to rząd będzie gotowy do takiego wsparcia, do współdziałania czy wręcz do inicjowania spraw legislacyjnych w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Sprawa druga, podniesiona przez pana posła Jacka Taylora, który wskazuje, że już sam fakt toczenia się postępowania karnego wobec członków rządu może być traktowany jako bardzo poważne zagadnienie, rodzące pytanie, czy dana osoba może być członkiem rządu. Podzielamy tę opinię pana posła Jacka Taylora, tylko rozumiem, że ona się nie odnosi do obecnego rządu, bo w świetle informacji, którą przedstawiłem, w stosunku do członków rządu pana premiera Józefa Oleksego nie toczą się postępowania karne - wyraźnie o tym powiedziałem, odnosząc się do wszystkich szczegółowych pytań, które znalazły się we wniosku Klubu Parlamentarnego KPN. A więc rozumiem, że pan poseł Taylor zaprezentował tu pewną generalną koncepcję, z którą się zgadzamy, i jestem przekonany, że nie powstanie sytuacja, żeby w ramach rządu pana premiera Oleksego zarysował się tego typu konflikt.</u>
          <u xml:id="u-116.5" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Pan poseł Jedynak wyrażał troskę o kwestię nadużyć w działalności urzędników państwowych. Traktuję sygnał pana posła bardzo poważnie. Jeżeli zostanie on wzbogacony w dalszej debacie czy w dialogu z panem posłem o konkretne nazwiska, prokurator generalny podejmie tutaj stanowcze działania.</u>
          <u xml:id="u-116.6" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Chcę, Wysoka Izbo, powiedzieć, że każdy sygnał poselski - a wiele ich otrzymuję od państwa posłów - jest natychmiast szczegółowo badany, analizowany i są uruchamiane stosowne procedury prawne. Oczywiście po to, żeby tego typu działalność była skuteczna, muszą one być zaopatrzone w określone szczegóły, w określone informacje. Nie możemy wytworzyć wrażenia w opinii publicznej, że całe państwo jest skorumpowane, wszyscy są skorumpowani, wszyscy naruszają prawo - jest ogólna atmosfera łamania prawa. Natomiast ilekroć otrzymujemy sygnał uprawdopodobniony, uwiarygodniony, czy kwalifikujący się do uwiarygodnienia, tego typu działania, zarówno prokurator generalny, jak i prokuratorzy wszystkich szczebli natychmiast podejmują, ponieważ wszystkim nam zależy na tym, aby w życiu publicznym Rzeczypospolitej Polskiej nie było sytuacji dwuznacznych moralnie. Jest to wspólna troska Wysokiej Izby i rządu.</u>
          <u xml:id="u-116.7" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Pan poseł Słomka zapytywał o pana posła Ireneusza Sekułę. W związku z tym chciałbym przypomnieć dwie kwestie. Zespół koordynujący zwalczanie przestępczości — który pan premier Józef Oleksy zdecydował się powołać jako wyraz priorytetu rządu — nie był powołany ad personam, żadna osoba nie wchodziła tam dlatego, że się tak nazywa. Był on złożony z przedstawicieli instytucji. Wśród nich był również Główny Urząd Ceł. Pan prezes Sekuła nie brał udziału w żadnym posiedzeniu tego zespołu, co więcej, z chwilą dokonania zmiany sprawa stała się bezprzedmiotowa. W żadnej sytuacji nie było to podjęcie uchwały, w której nazwisko pana Ireneusza Sekuły w składzie tego zespołu by widniało. Natomiast od początku było oczywiste, że w składzie tego zespołu powinien się znaleźć przedstawiciel Głównego Urzędu Ceł. Właśnie w przypadku ochrony granicy państwowej, problematyki celnej jest wiele zjawisk patologicznych, stąd troska zespołu i zainteresowanie się tymi sprawami.</u>
          <u xml:id="u-116.8" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Pan poseł Słomka zapytuje o ten fragment akcji „czyste ręce”, który wiąże się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Podzielam opinię pana posła, że tutaj musimy postępować niezwykle precyzyjnie i pryncypialnie. Natomiast, jak pan poseł zapewne doskonale wie — bo to sprawia trudność w tej sprawie — Trybunał Konstytucyjny z jednej strony wskazał na fakt łamania prawa, z drugiej strony zwrócił uwagę na dobrą wiarę osób zainteresowanych i ich subiektywne przekonanie, że postępują zgodnie z prawem. Wysoka Izbo, nie mam zamiaru dokonywania oceny tego, co Trybunał Konstytucyjny stwierdził. Natomiast jest rzeczą niewątpliwą, że Trybunał Konstytucyjny stworzył tutaj określony standard prawny, który wiąże wszystkich, w tym wypadku również prokuratora generalnego. Na tym polegał problem, który starałem się w dzisiejszej informacji wyeksponować. Być może oczekiwania opinii publicznej, a nawet twórców tej akcji były szersze niż to, co jest możliwe na podstawie stwierdzenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-116.9" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Na marginesie - ponieważ o to również pytał pan poseł Gołaś - chcę powiedzieć, że tu tkwi pewien problem legislacyjny, którym powinna się zainteresować Wysoka Izba. Ustawa antykorupcyjna nie przewidywała sankcji. Jest to ustawa ułomna, bo gdyby je przewidywała, dziś mielibyśmy do czynienia z sytuacją klarowną. Naruszenie prawa i określone sankcje. Trzeba było badać, czy poprzez Kodeks cywilny, poprzez procedury cywilne nie można byłoby tu określonego typu postępowania cywilnego podejmować. Ale w związku ze stwierdzeniem Trybunału Konstytucyjnego o dobrej wierze tego typu operacja - po bardzo szczegółowej analizie prawnej, mamy tu obszerny materiał prawny - okazała się niemożliwa i w praktyce nieskuteczna.</u>
          <u xml:id="u-116.10" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Zdaję sobie sprawę, że to może rodzić frustrację opinii publicznej. Ale można też postawić pytanie: czy przed podjęciem tej operacji nie należało tej sprawy wyjaśnić prawnie po to, żeby w momencie jej podejmowania od początku było jasne, o co tu chodzi. Bo tak sprawa powstała, znalazła się w pewnym zawieszeniu, mogącym rodzić określone reakcje. Chcę zapewnić Wysoką Izbę, że sprawa jest w dalszym ciągu analizowana i jeśli znajdą się odpowiednie możliwości prawne, będziemy bardzo pryncypialnie realizowali te dyspozycje, które z norm prawnych wynikają.</u>
          <u xml:id="u-116.11" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Pan poseł Januła podjął kwestię informowania Izby o wszelkich możliwych zjawiskach patologicznych w tym zakresie. Jestem przekonany, że ilekroć Wysoka Izba, czy to w drodze interpelacji, czy zapytań, czy informacji, będzie sobie życzyła i znajdzie czas na to, aby odpowiednie sprawy, związane z tego typu zagrożeniami, wyjaśnić, jako minister sprawiedliwości będę zawsze gotowy do udzielenia odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-116.12" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Pan poseł Nowicki zapytał mnie, czy znana mi jest sprawa zgwałcenia w siedzibie KPN 14-letniej Kasi. Ta sprawa do chwili obecnej nie dotarła do prokuratora generalnego. Jest artykuł prasowy, który przed chwilą mi udostępniono, traktuję go jako sygnał dla prokuratora generalnego, aby w trybie służbowym doprowadził do zbadania tej informacji prasowej i by stosowne kroki prawne, jeśli taka będzie ocena stanu faktycznego, zostały podjęte. W chwili obecnej nie mogę jednak komentować tego wydarzenia. Jest to nowa sprawa, wykraczająca poza zakres informacji, której Wysoka Izba oczekiwała.</u>
          <u xml:id="u-116.13" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Pan poseł Adamski podejmuje kwestię formułowania zarzutów z tej wysokiej trybuny. Wysoka Izbo, rzeczywiście postawiłem pytanie retoryczne, kierując się przede wszystkim tym, że jeśli jest wolą Sejmu, aby określone procedury realizować, to nie wypada ministrowi sprawiedliwości w to ingerować. Nie na tym jednak polega problem. Jeśli poseł pyta - gdyby wniosek posłów Klubu Parlamentarnego KPN był sformułowany w postaci pytań - czy toczy się postępowanie karne, wówczas to ma inny charakter. Posłowie zawsze mają prawo pytać. Obowiązkiem rządu jest odpowiadać. Natomiast jeżeli informacja zawiera stwierdzenie, że toczy się postępowanie karne, co jest już bardzo poważnym stwierdzeniem, transmitowanym do całego narodu, i mijają dwa tygodnie, zanim padnie odpowiedź, tak że ci, co usłyszeli tego typu zarzut, często jej nie słyszą - to tu jest pewien problem. Problem, wydaje mi się, natury proceduralnej.</u>
          <u xml:id="u-116.14" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Czy regulamin Sejmu nie powinien dawać Prezydium Sejmu jakiegoś minimalnego mechanizmu kontrolnego w stosunku do wniosków, które są z wysokiej trybuny odczytywane?</u>
          <u xml:id="u-116.15" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Podkreślam, jest to sprawa Wysokiej Izby, jest to sprawa Prezydium Sejmu. Wydaje się, że problem istnieje.</u>
          <u xml:id="u-116.16" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">W odniesieniu do pytania pana posła Adamskiego, czy istnieje możliwość doskonalenia procedur cywilnych i karnych, służących ochronie osób pomawianych, wydaje się, że wiele tu zostało do zrobienia.</u>
          <u xml:id="u-116.17" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Ostatnio na forum Rady Ministrów rozpatrywaliśmy inicjatywę w odniesieniu do Kodeksu cywilnego. Chcielibyśmy szerzej uwzględnić sytuacje, gdy wchodzi w rachubę tego typu pomówienie, a więc nie tylko wina umyślna, kiedy ktoś świadomie pomawia, ale również rażące niedbalstwo, kiedy nie podjęto minimalnych działań, mających uwiarygodnić zarzuty.</u>
          <u xml:id="u-116.18" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">To wydaje się dzisiaj problemem w Polsce, nie tylko sytuacja, gdy ktoś świadomie pomawia. Wtedy kwalifikacja prawna jest jednoznaczna. Chodzi tu o formułę rażącego niedbalstwa. Kiedy ktoś, co prawda, nie pomawia świadomie, ale decyduje się publicznie, chociażby na forum prasy, publikować zarzuty wobec jakiejś osoby bez dokonania minimalnej oceny stanu faktycznego, stanu prawnego, wtedy, wobec niskiej skuteczności mechanizmów dochodzenia sądowego, osoba ta znajduje się często w bardzo krytycznej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-116.19" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Dlatego też podzielam opinię pana posła Adamskiego. Sądzę, że przy okazji znajdujących się w Sejmie propozycji zmian w Kodeksie postępowania karnego, w Kodeksie karnym, w Kodeksie cywilnym, jeżeli będzie taka wola Wysokiej Izby, sprawa ta kwalifikuje się niewątpliwie do podjęcia. Z jednej strony musimy bardzo precyzyjnie chronić prawo i tępić tych, którzy je naruszają, ale musimy również otoczyć opieką i ochroną tych, którzy są często bezkarnie pomawiani i z powodu wielomiesięcznych procedur nie mogą uzyskać ochrony swojej czci osobistej.</u>
          <u xml:id="u-116.20" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Pan poseł Olewiński i pan poseł Pęk zapytują o sprawę prywatyzacji Banku Śląskiego.</u>
          <u xml:id="u-116.21" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Panie marszałku, rozumiem, że jest to zagadnienie, które interesuje Wysoką Izbę, jednak jest to sprawa bardzo poważna i już była wyjaśniana. Jeśli Wysoka Izba oczekuje na dodatkową informację, to rząd jest gotowy ją przedstawić. Nie chciałbym jednak, aby w tej sprawie, niejako tak mimochodem, obok, formułować sądy. Jestem prokuratorem generalnym i każde moje słowo ma określony wymiar prawny, dlatego też wyrażam gotowość przedstawienia takiej informacji, poza jedną kwestią. Chcę jednoznacznie stwierdzić, że w odniesieniu do pana posła Marka Borowskiego, ministra - szefa Urzędu Rady Ministrów nie toczy się postępowanie karne. Mówiłem o tym w informacji wyjściowej, tę informację powtarzam obecnie w związku z dodatkowymi zapytaniami. W odniesieniu do Drumetu stwierdziłem również, że tego typu postępowanie nie toczy się przeciwko panu ministrowi Wiesławowi Kaczmarkowi.</u>
          <u xml:id="u-116.22" who="#MinisterSprawiedliwościJerzyJaskiernia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jeżeliby Wysoka Izba życzyła sobie wysłuchać informacji w sprawie Banku Śląskiego, w sprawie Drumetu i w innych kwestiach, które pan poseł Pęk podnosi, rząd jest gotowy taką informację przedstawić. Są to jednak sprawy niezwykle precyzyjne, są to sprawy prawne, gdzie wchodzi w grę ochrona czci osób zainteresowanych, stąd uważam, że to powinno być przedmiotem oddzielnego punktu. Jestem gotowy złożyć taką oddzielną informację i udzielić szczegółowych wyjaśnień. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-116.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu ministrowi Jaskierni.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Panie ministrze, chcę poinformować i pana, i Wysoką Izbę, że Prezydium Sejmu rozważało kilkakrotnie kwestię, co robić z wnioskami poselskimi, które zawierają treści znieważające bądź naruszające dobra osobiste osób. Niestety w regulaminie Sejmu nie ma przepisów, które by upoważniały Prezydium Sejmu do tego rodzaju ingerencji. Wobec tego jedynym wyjściem jest, aby przy nowelizacji regulaminu Sejmu ta sprawa została rozważona przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich w celu stwierdzenia, czy nie można tu wprowadzić jakichś postanowień.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Jak rozumiem, wszystkie pytania zostały zadane, a zatem mogę zamknąć dyskusję, co niniejszym czynię.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm przyjął do wiadomości informację na temat stanu postępowań karnych i skarbowych wobec najwyższych urzędników państwowych, podległych prezesowi Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-117.5" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Sprzeciwu nie słyszę. Propozycja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-117.6" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Powracamy do rozpatrzenia punktu 14 porządku dziennego: Powołanie członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-117.7" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Pragnę, zanim przejdziemy do rozpatrzenia następnego punktu porządku dziennego, zapoznać Wysoką Izbę z protokółem ustalenia wyników głosowania nad powołaniem członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przeprowadzonego w dniu 31 marca br. na 46 posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-117.8" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">W głosowaniu wzięło udział 392 posłów. Głosy nieważne oddało 2 posłów. Większość bezwzględna wynosi 197. Kandydaci otrzymali następującą liczbę głosów:</u>
          <u xml:id="u-117.9" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">— Kazimierz Kutz — 86 głosów,</u>
          <u xml:id="u-117.10" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">— Marek Markiewicz — 38 głosów,</u>
          <u xml:id="u-117.11" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">— Michał Strąk — 256 głosów.</u>
          <u xml:id="u-117.12" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wszystkie kandydatury skreśliło 10 posłów.</u>
          <u xml:id="u-117.13" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Protokół został sporządzony 31 marca 1995 r. Podpisali go posłowie sekretarze: Małgorzata Ostrowska, Mirosław Czech, Tadeusz Sławecki, Beata Świerczyńska i Witold Firak.</u>
          <u xml:id="u-117.14" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">W tej sytuacji stwierdzam, iż poseł Michał Strąk został wybrany na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-117.15" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 17 porządku dziennego: Informacja rządu o trwającym od ponad dwóch miesięcy strajku rolników w woj. zamojskim i przyczynach niezawarcia porozumienia z protestującymi rolnikami.</u>
          <u xml:id="u-117.16" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu wiceprezesa Rady Ministrów ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej pana posła Romana Jagielińskiego.</u>
          <u xml:id="u-117.17" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę, panie premierze, o wystąpienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jest pewien dylemat, panie i panowie posłowie, bo jestem w niezwykle trudnej sytuacji i zastanawiam się, jak do tej informacji się odnieść, a to z tego względu, że wtedy kiedy Wysoka Izba włączała ten punkt do porządku dziennego posiedzenia Sejmu, toczyły się na moją prośbę i z mojej inicjatywy negocjacje w sprawie zamojskiej w budynku Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, które zakończyły się podpisaniem porozumienia między komitetem strajkowym Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność”, przedstawicielami Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, federacji, grupy reprezentującej pracowników cukrowni; była też reprezentacja: Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, Związku Zawodowego Rolnictwa „Samoobrona”, Krajowego Porozumienia Producentów i Plantatorów Buraka Cukrowego...</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Związku Plantatorów Roślin Okopowych.)</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">... a także Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Te rozmowy były prowadzone w obecności pani podsekretarz stanu Marii Zwolińskiej. Chcę podkreślić, że osobiście w części tych rozmów uczestniczyłem. Byli obecni dyrektorzy wszystkich cukrowni - tych pięciu, które są zlokalizowane na terenie woj. zamojskiego. Byli reprezentanci innych cukrowni. Była też reprezentacja Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Moim zdaniem, Wysoka Izbo, była to więc reprezentacja taka, jaka powinna uczestniczyć w negocjacjach nad cenami buraka cukrowego, jeśli chodzi o 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Nie ma podstaw, by w stosunku do tych, którzy protestują, którzy ogłosili strajk głodowy, używać siły i transportować ich z terenu budynku Urzędu Wojewódzkiego w Zamościu do budynku Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. W ich imieniu przewodniczący Rady Krajowej NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” Roman Wierzbicki podpisał to porozumienie i zobowiązał się do przedstawienia jego treści protestującym tam kilku producentom buraków cukrowych. Było to — jak oświadczyłem — 29 marca 1995 r., właśnie wtedy kiedy uchwalaliśmy porządek obrad tego posiedzenia Sejmu. W godzinach popołudniowych to porozumienie przez wszystkie strony zostało podpisane. Uzyskano dużą przychylność reprezentantów cukrowni, deklarujących wsparcie w 1995 r. w wysokości 1 mln starych złotych na 1 ha plantacji buraka cukrowego w różnych formach: pomoc w zaopatrzeniu w sprzęt, środki do produkcji rolniczej (jak np. nawozy), czy też środki ochrony roślin i dostarczenie nasion buraka cukrowego. Na pewno nie pokrywa to w pełni żądań protestujących, ale myślę, że wola kompromisu powinna być tu sprawą nadrzędną.</u>
          <u xml:id="u-118.4" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Z przykrością muszę stwierdzić, że tej woli kompromisu nie ma wśród bardzo już nielicznej grupy rolników protestujących w Urzędzie Wojewódzkim w Zamościu. Na ręce pana premiera Józefa Oleksego tego samego dnia w godzinach wieczornych wpłynął faks z informacją, że ta grupa w dalszym ciągu uważa, iż są to tylko rozmowy wstępne, iż porozumienie też jest wstępne, i że 3 kwietnia o godz. 11 powinni dojechać przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Ministerstwa Przekształceń Własnościowych co najmniej w randze wiceministrów, by z tymi kilkoma - jak się orientuję - tylko trzema osobami podpisywać następne porozumienie.</u>
          <u xml:id="u-118.5" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Z przykrością to stwierdzam, podzielając zarazem potrzebę dyskusji i działań na rzecz wzrostu opłacalności produkcji w rolnictwie; jednak przy realizacji zasad demokratycznego państwa trzeba uwzględniać wolę zdecydowanej większości, a ta wola wyrażona została w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej na spotkaniu 29 marca, inni powinni to respektować. Oświadczam zarazem, że jeśli będzie taka potrzeba, to zajmiemy się osobiście każdym z tych przypadków. Zresztą już podjąłem stosowne zobowiązania.</u>
          <u xml:id="u-118.6" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">W imieniu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a także Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa występują - mają stosowne pełnomocnictwa - dwaj pracownicy, którzy jeżdżą w tej chwili do każdego trudnego przypadku, który był spowodowany może niekonsekwentną decyzją co do zaciągnięcia kredytu, może było przypadkiem losowym. Każdy z tych przypadków będzie indywidualnie rozstrzygany z udziałem reprezentanta samorządu terytorialnego, reprezentanta banku, w którym dany rolnik zaciągnął kredyt, czy też z udziałem przedstawiciela ośrodka doradztwa rolniczego, jako że to są te osoby, które w pełni, chociażby moralnie, zobowiążą się, że jeśli udzielimy dalszej pomocy, pod gwarancje Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa czy samorządu terytorialnego, to będzie można się spodziewać, że te środki zostaną prawidłowo wykorzystane. I taką też propozycję złożyłem na ręce pana przewodniczącego Romana Wierzbickiego po to, żeby przekazał tę informację głodującym rolnikom w Zamościu. Efektu nie było, sprawa nie została podjęta, jeden z liderów tego protestu, z przykrością muszę to powiedzieć, odmówił nawet w tym wypadku pomocy, wsparcia. Nie oceniam podstaw podjęcia takiej decyzji. Myślę, że każdy z nas ma prawo do osobistej oceny tego statusu.</u>
          <u xml:id="u-118.7" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">W związku z powyższym wnoszę o przyjęcie przez Wysoką Izbę tej informacji rządu, która zawiera wykładnię tego problemu i zamyka pewien etap poszukiwania stabilizacji w zakresie negocjowania cen między podmiotami gospodarczymi a reprezentacją rolników, producentów rolnych, co po prostu powinno być realizowane już bezpośrednio przez organizacje tam powstające, a nie powinno się wymuszać, żeby stroną w tejże sprawie był rząd, gdyż dzisiaj minister rolnictwa - chcę tutaj o tym poinformować - bezpośrednich możliwości oddziaływania i wymuszania cen za surowiec w tychże jednostkach nie ma.</u>
          <u xml:id="u-118.8" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Na pewno podejmę takie działania, że tam gdzie będzie zaangażowany budżet państwa - na przykład przy udzielaniu kredytów skupowych, które będą miały niską stopę procentową, będziemy stosować dopłaty z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - będę wymagał, żeby ceny za produkty rolne gwarantowały opłacalność produkcji, jeśli koszty produkcji w tychże gospodarstwach będą się kształtowały poniżej przeciętnych. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-118.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu premierowi Romanowi Jagielińskiemu.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Przypominam, iż Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych wystąpień w imieniu klubów i kół parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę o wystąpienie pana posła Janusza Maksymiuka z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przed chwilą wysłuchaliśmy pana Romana Jagielińskiego, ministra rolnictwa, wicepremiera, przedstawiającego informację rządu o trwającym od ponad dwóch miesięcy strajku rolników w woj. zamojskim i wynikach negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#PosełJanuszMaksymiuk">W imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej pragnę na wstępie podkreślić, że jeżeli rolnicy zmuszeni są do podejmowania akcji protestacyjnej, i to w tak ostrej formie jak głodówka, to jest źle. Chciałbym również zwrócić uwagę, że produkujący buraki cukrowe najczęściej należą do grupy rolników utrzymujących się głównie z gospodarstwa rolnego, pracują na ziemiach ciężkich w uprawie i najczęściej łączą produkcję buraków z chowem bydła. Przyjęta niedawno ustawa o regulacji rynku cukru i przekształceniach w cukrownictwie była potrzebna polskiemu rolnictwu i polskim cukrowniom. Wymaga jednak znacznego uzupełnienia, tak w jej konstrukcji merytorycznej, jak i w rozporządzeniach wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Przyczyna protestu rolników wiąże się z zastosowaniem trybu ustalania cen na buraki cukrowe. Jak słyszeliśmy, główne tło protestu to cena za zbiory buraków cukrowych w 1994 r. Problem rozpoczął się nie dwa miesiące temu, kiedy rolnicy Zamojszczyzny podjęli decyzję o proteście, a wcześniej, kiedy dyskutowano przed wprowadzeniem rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie minimalnej ceny zbytu cukru na rynku krajowym. Już wówczas Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych zajął stanowisko, że minimalna cena zbytu cukru powinna zapewniać godziwy zysk producentom cukru i plantatorom buraków cukrowych, pokrywać koszty magazynowania, uwzględniać inflację waluty krajowej, wymuszać efektywność gospodarowania poprzez narzucenie mechanizmu konkurencji kosztowej.</u>
          <u xml:id="u-120.3" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych nie kwestionował kalkulacji kosztów produkcji cukru, stanowiącej załącznik do uzasadnienia, komentując, że jest to domena producentów cukru. Zastrzegł jednak, iż dla celów zapewnienia godziwego zysku producentom cukru i plantatorom buraków cukrowych niezbędne jest uwzględnienie przeciętnych kosztów produkcji buraków cukrowych i przeciętnej wydajności z 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-120.4" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Przyjęcie zasady, iż minimalna cena zbytu cukru powinna zapewnić godziwy zysk producentom i plantatorom buraków cukrowych, rodzi wniosek, iż cena cukru wyznacza cenę skupu buraków cukrowych. W tej sytuacji należy stwierdzić, że proponowana cena minimalna jest wyraźnie zaniżona z powodu wyznaczenia jej na podstawie wyników najlepszych cukrowni w stosunku do wyników przeciętnych i nieuwzględnienia ubiegłorocznego spadku plonów w wyniku suszy.</u>
          <u xml:id="u-120.5" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Uwzględniając wyniki kalkulacji zawarte w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia, przewidywana cena skupu miała wynosić 58,5 tys. starych złotych za jeden kwintal. Rządowy szacunek plonu, przedłożony na posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej 11 października 1994 r., przewidywał zbiory na poziomie 280 q z 1 ha, co pozwala uzyskać plantatorom 16 380 tys. zł z 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-120.6" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Analizy, jakimi dysponuje Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, określają przeciętny koszt uprawy 1 ha buraków cukrowych na poziomie 21mln zł. Według ośrodków doradztwa rolniczego jest to przedział w granicach 18–23 mln zł. Jak z powyższego wynika, rolnicy musieliby dopłacić średnio po około 3,7 mln starych złotych do każdego hektara uprawy buraków cukrowych. Nie dopłacili, ale i nie otrzymali zapłaty za własną pracę. W tym tkwi sedno zaniżania cen skupu nie tylko buraków cukrowych, ale także wielu innych produktów rolnych. Stąd właśnie domaganie się rolników i związków o negocjacyjny system kształtowania dochodów ludności rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-120.7" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Drugi problem — to prywatyzacja otoczenia rolnictwa. Pragnę jednak podkreślić, że wraz z uchwałą przyjmującą „Strategię dla Polski” przyjęliśmy jedną z podstawowych zasad, jaką jest negocjacyjny system kształtowania dochodów ludności. Nieprzestrzeganie w praktyce tej zasady powoduje napięcia i protesty społeczne, czego przykładem był protest rolników w Zamościu.</u>
          <u xml:id="u-120.8" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Tylko konsekwencja w realizacji zasad i norm prawnych uchroni w przyszłości kraj przed konfliktami społecznymi. Wskutek braku rozstrzygnięć ustawowych gwarantujących producentom równość praw przy ustalaniu cen surowca, w tym wypadku buraków cukrowych, konflikty między podmiotami gospodarczymi przenoszone są z drogi postępowania sądowego na poziom negocjacji z rządem. Biorąc pod uwagę wyjaśnienia i propozycje złożone w informacji przez pana premiera ministra rolnictwa, w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej wnoszę o przyjęcie informacji.</u>
          <u xml:id="u-120.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Januszowi Maksymiukowi z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Czy nikt z Klubu Parlamentarnego PSL nie zamierza zabrać głosu w tej sprawie? Wytwarza się niedobra praktyka, że zapisywanie się do głosu jest jakby pewnym zyskiwaniem przewagi. Jest przyjęty obyczaj, pewna kolejność zapisywania się do głosu.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Jeżeli ktoś z klubu PSL chce zabrać głos, to bardzo proszę, by był łaskaw to uczynić w tej chwili, bo potem będę miał prawo zrezygnować z dopuszczenia do głosu.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Henryka Wujca, skoro nikt z PSL się nie zgłasza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosełHenrykWujec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Rzeczywiście ze zdziwieniem odnotowuję to, że nikt z klubu PSL nie zapisał się do głosu. Fakt ten trochę potwierdza to, co chciałbym powiedzieć z tej trybuny o polityce obecnego rządu - że unika rozwiązywania problemów, zwłaszcza trudnych problemów. Na szczęście postawa obecnego wicepremiera rokuje nadzieję na pewną naprawę tej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PosełHenrykWujec">Niestety już przy dość pustej sali obradujemy na temat tego punktu dotyczącego informacji rządu o przyczynach strajku na Zamojszczyźnie i przyczynach nierozwiązania tego konfliktu. Punkt ten wprowadzony został na wniosek Klubu Parlamentarnego Unii Wolności i Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej. Punkt dotyczy sytuacji, która, wydaje się, nie powinna mieć miejsca, gdy w kraju rządzi sojusz robotniczo-chłopski, koalicja PSL i SLD. A jednak od ponad 2 miesięcy na Zamojszczyźnie strajkują rolnicy i przez ponad 2 miesiące rząd robotniczo-chłopski nie raczył nawet tego zauważyć, wysyłając dość podrzędnych urzędników do prowadzenia rozmów, zresztą dopiero w późniejszym okresie, bo na początku w ogóle nie reagował na to, sądząc, być może, że ten konflikt jakoś się wykrwawi, że rolnicy zmęczą się, zrezygnują ze swoich postulatów. Dotyczy to zwłaszcza poprzedniego rządu, rządu Waldemara Pawlaka i ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej pana Śmietanko, bo właśnie ten rząd nie reagował na strajk lub, jak powiedziałem, reagował pozornie. Co więcej, pojawiły się nawet takie oświadczenia władz PSL i Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, że jest to strajk polityczny. Pamiętamy oświadczenia o strajkach politycznych. Dobrze, że nie poszły za tym jakieś konsekwencje prawne, które dobrze znamy z tamtego okresu. Myślę, że ci, którzy te oświadczenia wydawali, sami się ośmieszyli, bo trudno nazwać strajkiem politycznym strajk o ceny buraków cukrowych.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#PosełHenrykWujec">A przecież ten konflikt można było rozwiązać już na samym początku. Ustalenia, o których mówił wicepremier Jagieliński - podkreślam: ustalenia, a nie porozumienia, bo taki jest tytuł podpisanego dokumentu - mogły zostać podpisane dużo wcześniej, już na samym początku tego protestu. Ponieważ ten protest się tak długo przeciągał, to w końcu doszło do dramatycznej formy, do protestu głodowego i kilku rolników już przebywa w szpitalu. Niestety, mamy tu do czynienia z klasyczną arogancją władzy, która nie ominęła również rządu robotniczo-chłopskiego.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#PosełHenrykWujec">Na szczęście sytuacja uległa pewnej poprawie. Chciałbym wyrazić uznanie wicepremierowi Jagielińskiemu, że zareagował na ten konflikt. Szkoda, że na tym spotkaniu nie osiągnięto pełnego porozumienia, szkoda, że ustalenie dotyczy tylko jednego punktu - dopłaty do cen buraków cukrowych z 1994 r. W tej sprawie osiągnięto właściwe porozumienie, spełniono postulaty rolników. Szkoda, że w tym ustaleniu nie ma mowy o cenach buraków, jeśli chodzi o dostawy w 1995 r., a to był drugi postulat rolników. Być może nie jest jeszcze możliwe dokładne ustalenie, ale można było przynajmniej ustalić z wszystkimi związkami pewną procedurę dochodzenia do takiego ustalenia i spełnienia postulatów, tak jak to było zrobione w czasie rokowań 29 marca.</u>
          <u xml:id="u-122.4" who="#PosełHenrykWujec">Krótko chciałem się odnieść do zasadności ekonomicznej tych postulatów. Klub Parlamentarny Unii Wolności nie jest znany z tego, że jest za rozdawnictwem pieniędzy, zwłaszcza kiedy ich nie ma. Nie uważamy, że należy w każdej sytuacji rozdawać pieniądze. W tym wypadku mamy jednak do czynienia z inną sprawą.</u>
          <u xml:id="u-122.5" who="#PosełHenrykWujec">Ceny buraków cukrowych uzyskane za dostawy w 1994 r. są według informacji rolników na poziomie 50–52 tys. zł za kwintal, podczas gdy w 1993 r. były one na poziomie 42–44 tys. zł za kwintal, a więc cena buraków, realnie rzecz biorąc, spadła, a nie wzrosła w stosunku do roku 1993, wobec tego dopłata 3 tys. zł za kwintal, o którą występowali rolnicy, mieści się akurat w granicach ceny realnej i jest zasadna. Tutaj było raczej obniżenie poziomu dochodów niż podwyższenie.</u>
          <u xml:id="u-122.6" who="#PosełHenrykWujec">Co więcej, była już o tym mowa, mówił o tym poseł Maksymiuk, że cena cukru ustalona została na poziomie 9600 zł, ale oczywiście była wyższa, sięgała 16 tys. W tej chwili te ceny są znacznie wyższe, podobno teraz są na poziomie 14 tys. — takie informacje uzyskaliśmy od dyrektorów cukrowni — a więc są znacznie wyższe od cen ustalonych. Wobec tego i dochody cukrowni są znacznie wyższe, rentowność cukrowni jest dodatnia. Według informacji np. dyrektora dużej cukrowni znajdującej się na na tym terenie, właściwie prezesa zarządu — bo to jest spółka akcyjna — cukrowni Krasnystaw, cukrownia osiągnęła zyski netto 20 mld zł w ub. r. i przeznaczyła 50 mld zł na inwestycje, a 30–35 mld na remonty. Oczywiście program inwestycji i remontów jest bardzo pozytywny, jest konieczny. Ale nie może się to odbywać kosztem plantatorów, kosztem rolników. Ich postulaty są znacznie poniżej tego poziomu. Tak że to jest możliwe do spełnienia, o czym świadczy zresztą podpisane ustalenie — to jest realne, to było realne, można je było zawrzeć już na początku tego protestu, nie doprowadzając do jego dramatycznego zaostrzenia. Uważam, że tutaj całkowita wina jest po stronie rządowej; chodzi właśnie o tę arogancję, o próbę doprowadzenia do tego, żeby konflikt się sam wykrwawił. Ta właśnie decyzja miała charakter polityczny, a nie strajk rolników, niestety.</u>
          <u xml:id="u-122.7" who="#PosełHenrykWujec">Teraz może jeszcze, jakie są...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Niestety, czas minął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełHenrykWujec">W takim razie jeszcze jedna bardzo ważna uwaga, dotycząca tego, skąd się bierze ten cały konflikt, jaki on ma sens. Otóż jego istota polega na tym, że nie byłoby być może tych konfliktów, gdyby doszło do prywatyzacji cukrowni - oczywiście ze znacznie zwiększonym udziałem plantatorów, niż teraz dopuszcza to ustawa. Wobec tego należy podjąć prace - zgadzam się tutaj z posłem Maksymiukiem - które prowadziłyby do prywatyzacji z udziałem plantatorów. W ten sposób plantatorzy byliby również odpowiedzialni za sytuację w cukrowniach.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#PosełHenrykWujec">Sam konflikt ma bardzo istotne znaczenie w ogóle dla sfery rolniczej, zwłaszcza dla rolników drobnotowarowych. Sądzę, że rząd zaczyna dostrzegać, jak dramatyczna jest ta kwestia. To tylko jeden z symptomów tej choroby. Ja nie mówię, że choroba ujawniła się w tym momencie, ale też przez półtora roku nic nie zrobiono, żeby z niej uleczyć. Dlatego najwyższy czas, żeby podjąć działania.</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Henrykowi Wujcowi z Unii Wolności.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę pana posła Ryszarda Bondyrę z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę na przyszłość o przestrzeganie tego zwyczaju parlamentarnego, że posłowie zabierają głos w pewnej kolejności, inaczej powstaje bowiem podejrzenie o manipulację.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosełRyszardBondyra">Panie marszałku, przepraszam za to niefortunne zachowanie, ale byłem w klinice rządowej i nie wiedziałem, że tak szybko rozpocznie się rozpatrywanie tego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#PosełRyszardBondyra">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego pragnę przedstawić stanowisko dotyczące sytuacji strajkowej w woj. zamojskim.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#PosełRyszardBondyra">Klub nasz z wielkim zadowoleniem przyjął do wiadomości fakt, że znalazł sojuszników w rozwiązywaniu problemów rolnictwa w klubach Unii Wolności i KPN. Szczególnie postawa klubu Unii Wolności jest dla nas miłym zaskoczeniem.</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-126.4" who="#PosełRyszardBondyra">Być może jest to spowodowane okresem pokutnym przed świętami wielkanocnymi,...</u>
          <u xml:id="u-126.5" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-126.6" who="#PosełRyszardBondyra">... ale mamy nadzieję, że ten stan przeciągnie się na okres poświąteczny. Nie tak dawno byliśmy świadkami nawróceń trzydziesto-, czterdziestolatków ze zwietrzałymi legitymacjami powrotu ich na łono Kościoła, co było radością dla Kościoła i wszystkich wierzących. Przywdzianie zaś sukmany chłopskiej już po 4–5 latach — jest radością dla wsi, dla chłopów.</u>
          <u xml:id="u-126.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-126.8" who="#PosełRyszardBondyra">Jest to znamię szybkich przemian ustrojowych lub zbliżających się wyborów. To drugie stwierdzenie jest chyba bliższe prawdy. Prośbę o rozgrzeszenie znajdujemy również w postulatach strajkujących działaczy RI „Solidarność”. Czytamy: „Liberalna polityka prowadzona przez kolejne rządy doprowadziła do spadku produkcji rolnej w latach 1989–1994 i spadku spożycia produktów rolnych”. Taka samokrytyka jest nad wyraz jednoznaczna. To właśnie rządy solidarnościowo-unijne doprowadziły do upadku polskiego rolnictwa i zepchnięcia rolników na skraj bankructwa. Dopiero rząd premiera Waldemara Pawlaka zatrzymał tę niekorzystną tendencję i stworzył szansę wydobycia polskiego rolnictwa z katastrofy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-126.9" who="#PosełRyszardBondyra">Klub PSL ma w pamięci wypowiedź premiera Tadeusza Mazowieckiego w sanktuarium jasnogórskim. Podczas uroczystości dożynkowych w dniach 1–2 września 1990 r. stwierdził on: „Stawiamy na rolnictwo rodzinne, stawiamy na chłopską wieś”. Jestem przekonany, że główny postulat głodujących dotyczy zapisu w przyszłej konstytucji, że podstawą ustroju rolnego RP są gospodarstwa rodzinne, oparte na własności chłopskiej i własnej sile roboczej, otoczone szczególną ochroną państwa. Jednocześnie pamiętamy krytyczną wypowiedź posła Geremka w dyskusji nad exposé Jana Krzysztofa Bieleckiego wygłoszonym w dniu 10 stycznia 1991 r. o braku stanowiska w sprawie rodzinnego gospodarstwa rolnego.</u>
          <u xml:id="u-126.10" who="#PosełRyszardBondyra">Klub Parlamentarny PSL, tworząc koalicję z SLD, zawarł w umowie koalicyjnej stwierdzenie o podobnym traktowaniu ustroju rolnego w RP. Klub nasz ze zdziwieniem stwierdza, że ten zapis, przy tak silnym poparciu, nie znalazł jeszcze miejsca w artykulacji prawnej zapisów przyszłej konstytucji. Nie rozumiem, w jaki sposób można dopasować do tego postulatu publikowane w tygodniku „Solidarność” stwierdzenia byłego ministra Gabriela Janowskiego, próbującego zbić kapitał polityczny wśród strajkujących. Czytamy tam w ideogramach programowych o stworzeniu rolnictwu szansy na równanie do światowego, a więc kapitalistycznego rolnictwa, oraz że gospodarstwa powinny być duże, o powierzchni kilku tysięcy hektarów.</u>
          <u xml:id="u-126.11" who="#PosełRyszardBondyra">Nasz klub wyraża zdziwienie, że w postulatach wysuwanych przez Krajową Izbę Gospodarczą, której przewodzą czołowi politycy klubu Unii Wolności, są uwagi, że najgorzej wykorzystanymi dotacjami są dopłaty do kredytów preferencyjnych dla rolników. Nie można tutaj nie zacytować przypowieści ludowej: „Widziałem kiedyś damę, prowadził ją stróż, miała suknię poszarpaną, a w kieszeni nóż”. Jest to typowy dymorfizm pojęciowy.</u>
          <u xml:id="u-126.12" who="#PosełRyszardBondyra">Jeżeli chodzi o stanowisko klubu PSL odnośnie do pozostałych postulatów głodujących, to uważamy, że część kwestii została już rozwiązana. Chodzi o kredyty preferencyjne i preferencje przy zakupie ziemi z Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Są w końcowym opracowaniu ustawy o gospodarstwie rodzinnym i zwolnieniach z podatku akcyzowego przy zakupie oleju napędowego dla rolnictwa. Nadmienię, że prace nad tymi ustawami rozpoczęły się na 5 miesięcy przed rozpoczęciem strajku. Nowelizacja ustawy cukrowej została złożona na ręce pana marszałka Józefa Zycha. Termin rozpoczęcia strajku nie bez przyczyny zbiegł się z zawirowaniami politycznymi na szczytach władzy i perspektywą przedwczesnych wyborów parlamentarnych. Wśród strajkujących przewinęli się jak cienie byli kandydaci do Sejmu i Senatu, próbujący poprawić swój wizerunek w oczach tych, którym już raz otworzono wizję świetlanej przyszłości, a wręcz rajskiego życia w kapitalizmie, tylko zapomniano dodać, że tam niektórzy chodzili nago.</u>
          <u xml:id="u-126.13" who="#PosełRyszardBondyra">Niemniej jednak klub PSL uznaje, że problemy wsi wysunięte w postulatach głodujących rolników powinny być jak najszybciej rozwiązane. Dyskusja nad problemami poruszonymi w postulatach powinna znaleźć zrozumienie w Wysokiej Izbie; odrobina przychylności i szacunku dla ciężko pracujących rolników doprowadzi do rozstrzygnięć zapewniających minimum godnego życia na wsi.</u>
          <u xml:id="u-126.14" who="#PosełRyszardBondyra">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Pozwolę sobie odnieść się do problemów lokalnych, a mianowicie do regionalnej sprawy konsultowania cen za buraki cukrowe z naszego regionu. Otóż klub PSL i jego posłowie postulowali zapis o ustaleniu ceny minimalnej za 1 q korzeni buraka cukrowego. Przy braku poparcia ze strony posłów Unii Wolności i SLD zapis ten został wykreślony z projektu ustawy. Stwarza to możliwość przesunięcia wszystkich kosztów raz jeszcze w kierunku kieszeni rolnika. Koszty wszystkich nie trafionych inwestycji, przeinwestowania, niegospodarności, sprzedaży cukru bez zapłaty - będzie musiał pokryć rolnik. Problem ten będzie powracał corocznie, bo rozwiązanie nie wiąże się z kwestią ceny, ale z kwestią udziału właścicielskiego plantatorów w prywatyzowanych spółkach skarbu państwa dotyczących rolnictwa. Tylko udział rolników w tych spółkach, na wzór Wspólnoty Europejskiej, gdzie udział ten sięga powyżej 50%, rozwiąże ten i przyszłe problemy.</u>
          <u xml:id="u-126.15" who="#PosełRyszardBondyra">Na zakończenie jeszcze jedno wyjaśnienie odnośnie do interwencji policji w budynku Urzędu Wojewódzkiego w Zamościu. Doniesienia prasowe mówiące o skierowaniu policji przeciwko rolnikom są jak zwykle pogonią za sensacją. Interwencja miała miejsce, ale w celu uwolnienia dyrektorów zamkniętych w pomieszczeniu, pozbawionych wolności osobistej bez wyroku sądowego, zmuszonych do przebywania w pomieszczeniu bez możliwości opuszczenia go. Jest to naruszenie art. 165 § 1 i jest to przestępstwo ścigane z urzędu. Dowodem na to, że interwencja nie była skierowana przeciwko rolnikom, jest fakt, że strajk trwa nadal, w tym samym pomieszczeniu Urzędu Wojewódzkiego, i nikt ze strony administracji Urzędu Wojewódzkiego nie wystąpił o usunięcie siłą strajkujących, jeżeli ich liczebność w godzinach nocnych ograniczała się do 5–6 osób. Ukazuje to, jak można było taką akcję łatwo przeprowadzić, jeżeli byłby taki zamiar ze strony wojewody. Wręcz przeciwnie, zabezpieczył on głodującym lokal, łączność i opiekę zdrowotną.</u>
          <u xml:id="u-126.16" who="#PosełRyszardBondyra">W imieniu klubu PSL wnosimy o przyjęcie informacji ministra rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-126.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Ryszardowi Bondyrze z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#komentarz">(Poseł Henryk Wujec: W trybie art. 109.)</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Poseł Henryk Wujec chciałby coś sprostować, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PosełHenrykWujec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ze zdziwieniem odnotowaliśmy, że klub PSL zajmuje się głównie Klubem Parlamentarnym Unii Wolności, a nie strajkującymi rolnikami. Jest to więc pewna specyfika. Ja nie mówiłem o żadnej pokucie, chociaż pokuta każdemu by się przydała, również klubowi PSL. Powinna być ona poprzedzona rachunkiem sumienia, ale nie może być poprzedzona biciem się w cudze piersi, co tutaj widzieliśmy na sali w wykonaniu posła Bondyry.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Jakaś taka wielkopostna tematyka zaczyna dominować w obradach Izby.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Czy pan poseł też chciałby coś sprostować? Też coś wielkopostnego?</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#komentarz">(Poseł Janusz Maksymiuk: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-129.4" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z wypowiedzią pana posła Wujca pragnę oświadczyć, że ani Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, ani żadna inna organizacja nie oświadczyły nigdy, że strajk w Zamościu jest strajkiem politycznym, jakkolwiek osobiście uważam, że każdy strajk - nawet ten, który organizują kółka - jest strajkiem politycznym. Nie da się oddzielić strajku od polityki, bo niestety, tak to wygląda. Natomiast w tym kontekście, o jakim powiedział pan poseł Wujec, nigdy takiego oficjalnego oświadczenia organizacja nie wydała.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#komentarz">(Poseł Henryk Wujec: Przepraszam...)</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Przyjmuję przeprosiny, ale myślę, że będzie to... Jednak nie, tak?</u>
          <u xml:id="u-130.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-130.4" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Dziękuję bardzo, zobaczymy.</u>
          <u xml:id="u-130.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-130.6" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Odnośnie do wystąpienia pana posła Bondyry. Również pragnę sprostować, kolego pośle, że posłowie klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie głosowali przeciwko zapisowi o ustaleniu cen, ponieważ takiego głosowania nie było. Wówczas głosowaliśmy tak, jak kolega poseł Bondyra i koledzy z klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego - żeby dać uprawnienia do negocjacji cen związkom zawodowym i organizacjom społeczno-zawodowym. Była dyskusja, żeby tych uprawnień nie nadawać związkom i organizacjom, a dać plantatorom. W tej kwestii głosowaliśmy jednomyślnie i bardzo proszę o przeproszenie posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Pan poseł Henryk Wujec, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PosełHenrykWujec">Przepraszam, panie marszałku, ale pan poseł Maksymiuk na pewno oświadczył to w imieniu krajowych władz. Natomiast ja mam tutaj oświadczenie — komunikat podpisany przez władze lokalne, panie pośle. W imieniu Wojewódzkiego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych podpisał przewodniczący Feliks Rębacz. W pkt. 3 tego komunikatu podano, że Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych oraz Związek Plantatorów Roślin Okopowych oświadczają, że nie brali i nie biorą udziału w strajku okupacyjnym zorganizowanym przez „Solidarność” ze względu na brak dobrej woli w stosunku do naszych związków przez przedstawicieli związku „Solidarność” przy konsultacji cen minimalnych i treści umowy na 1995 r. oraz z uwagi na to, że zdaniem naszych związków wyżej wymieniony strajk ma charakter polityczny. Dlatego nie mogę pana posła przeprosić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Henrykowi Wujcowi.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Pan poseł Ryszard Bondyra chciałby jeszcze zabrać głos.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PosełRyszardBondyra">Panie Marszałku! Panie Premierze! Panie Pośle! Otóż bardzo przepraszam pana posła, że na matematyce w ogóle się nie znam, ale jak na razie, koalicja ma większość. Jeżeli wnosiliśmy taki postulat, powinien on być w zapisie ustawowym. Dotychczas w komisji nie ma wydruku z poszczególnych głosowań. A to, jak posłowie głosowali, że ten zapis się nie znalazł, zostawiam tylko pana analizie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Ryszardowi Bondyrze.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę pana posła Dariusza Wójcika o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PosełDariuszWójcik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na wstępie odniosę się do wystąpienia posła PSL, który zauważył sojuszników w sprawach rolnych w stosunku do PSL. Panie pośle, KPN w sprawie rolników i rolnictwa zawsze była sojusznikiem PSL. Myślę, że PSL zdążyło to zauważyć.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#PosełDariuszWójcik"> I pozostanie tym sojusznikiem, jeżeli sprawy, które PSL będzie prowadziło, będą służyły interesom polskiego rolnictwa. Natomiast niewątpliwie nie będziemy sojusznikami PSL, jeśli sprawy polskiego rolnictwa będą załatwiane w sposób niewłaściwy - tak, jak była załatwiana ta sprawa przez dwa miesiące w Zamościu.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#PosełDariuszWójcik">Zgadzam się z panem, że niektórzy politycy cierpią na amnezję i nie pamiętają poprzednich protestów rolniczych i zachowań własnych oraz swoich rządów w trakcie tych protestów, które miały miejsce w latach ubiegłych. Ale zapewniam także - bo byłem w Zamościu - że rolnicy nie cierpią na amnezję i dokładnie to pamiętają. Pamiętają kto i co, i to jest także przestroga dla klubu PSL, że o tej sprawie także będą pamiętać.</u>
          <u xml:id="u-136.4" who="#PosełDariuszWójcik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W zasadzie nic tutaj nie zostało powiedziane o tle konfliktu, a tło to stanowił, po pierwsze, nieszczęśliwy zapis w ustawie dotyczącej cukrownictwa, bo w tej ustawie nie ma zapisu o negocjacjach. I to jest sprawa rządu i PSL, żeby ta sprawa została w ustawie rozstrzygnięta. Zresztą wiem, że jest to złożone i szkoda, że nie zostało złożone w momencie, kiedy był przyjmowany przez państwa program „Strategia dla Polski”, który postulował tryb negocjacyjny. Ten konflikt wynikł właśnie z tego, ponieważ cukrownie, reprezentacja cukrowni nie przyjęła stanowiska „Solidarności” Rolników Indywidualnych i nigdy nie doszło do uzgodnień co do ceny buraka cukrowego. Cukrownie autorytarnie przyjęły cenę skupu buraka cukrowego, bez uzgodnienia z częścią plantatorów.</u>
          <u xml:id="u-136.5" who="#PosełDariuszWójcik">Następna sprawa wynika z tego, że ceny skupu buraka cukrowego zostały ustalone według kalkulacji w związku z przewidywaną ceną cukru za kilogram, wynoszącą 9600 starych złotych. Problem wśród rolników pojawił się w tym momencie, kiedy cena cukru skoczyła do 14 tys. zł. Wówczas wszelkie kalkulacje cukrowni wzięły po prostu w łeb i okazało się, że potraktowanie plantatorów było niesprawiedliwe. Podejście do sprawy ze strony rządu, Urzędu Wojewódzkiego, z tego co wiem, było w miarę prawidłowe, ale ze względu na brak kompetencji, brak możliwości, nie doszło do przedstawienia jednoznacznego stanowiska rządu, podjęcia rozmów, rozwiązania sprawy. Rolnicy domagali się tylko tego, aby zrekompensować im straty wynikające ze wzrostu cen cukru.</u>
          <u xml:id="u-136.6" who="#PosełDariuszWójcik">Mam wrażenie, że rząd powinien wystąpić tutaj o przeprowadzenie przez NIK kontroli w cukrowniach (bądź też powinniśmy to uczynić my, Sejm). Rolnicy mają słuszne pretensje o afery, jakie mają miejsce w cukrowniach, afery, które uderzają bezpośrednio w nich. Sprawa wymagałaby także kontroli ze strony Urzędu Antymonopolowego, bo przecież cierpi na tym, że ceny cukru idą w górę, natomiast ceny skupu pozostają w miejscu, czy też realnie następuje ich spadek, konsument. Tej sprawy nie można tak rozwiązać i wydaje mi się, że uzgodnienia zawarte w ministerstwie są niewystarczające, są rozstrzygnięciami jednorazowymi, nie rozwiązują problemu.</u>
          <u xml:id="u-136.7" who="#PosełDariuszWójcik">Postuluję więc — zwracam się tu do pana ministra wicepremiera — o podjęcie działań, które rozstrzygną problem i na bieżący rok, i na następne lata, zgodnie z interesem plantatorów buraka cukrowego, a także konsumentów. Tak więc nie będzie się powtarzała sytuacja, że rolnicy dostają śmieszne pieniądze za swoją pracę, a ceny towaru na rynku w sposób nieuzasadniony idą w górę, zwiększając oczywiście inflację i bijąc w konsumenta. Te sprawy powinny być uregulowane w nowy, trwały sposób. Mam nadzieję, że zostaną wyciągnięte pewne konsekwencje wobec osób, kierownictw cukrowni, które zachowywały się w sposób arogancki. Byłem na jednym ze spotkań z rolnikami w trakcie prowadzonych rozmów. Chodziło tylko o jedno słowo. Dyrektorzy cukrowni uparli się, że nie zawrą porozumienia, jeżeli będzie w nim zawarte słowo „rekompensata” za poprzednie ceny. Nie wiem — jakieś to dziwne pojęcie honoru czy czego, u dyrekcji cukrowni. Problem już dawno mógł być rozwiązany, gdyby była odrobina dobrej woli ze strony kierownictw cukrowni.</u>
          <u xml:id="u-136.8" who="#PosełDariuszWójcik">I jeszcze jedna sprawa, panie ministrze. W proteście nie bierze udziału kilku rolników; być może kilku głoduje. Tę formę protestu obrało być może kilku, ale sam osobiście widziałem w Urzędzie Wojewódzkim w Zamościu ok. 300 plantatorów. To nie jest sprawa kilku rolników, to jest sprawa wielu tysięcy rolników. Mam wrażenie, że także tych, którzy są zrzeszeni w innych związkach poza NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-136.9" who="#PosełDariuszWójcik">Bardzo proszę i wnoszę, żeby te sprawy w najbliższym czasie załatwić w interesie rolnictwa. Nie występuję tutaj w interesie PSL, bo do tego nie jestem upoważniony, ale przypominam, że rolnicy mają dobrą pamięć, pamiętają rządy poprzednie i myślę, że zapamiętają i ten rząd.</u>
          <u xml:id="u-136.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Dariuszowi Wójcikowi z Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Zanim poproszę następnego posła, pragnę Wysoką Izbę zawiadomić, że punkty porządku dziennego, które nam jeszcze pozostały, wymagają głosowania. Poproszę zatem o uruchomienie sygnałów dźwiękowych zapraszających posłów do Izby poselskiej, a przewiduję, że w ciągu 15–20 minut będziemy mogli rozpocząć końcową część naszego posiedzenia i skończyć przed godz. 14. Proszę więc uruchomić te urządzenia do wzywania posłów.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Obecnie proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Gołasia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PosełAndrzejGołaś">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Panie Premierze! Przedstawiając w imieniu klubu Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform nasze stanowisko w sprawie protestu rolników z województwa zamojskiego, chciałbym z satysfakcją zauważyć, że protest ten zakończył się wczoraj podpisaniem stosownych porozumień. Jednakże podpisanie tego dokumentu nie rozwiązuje żadnego z problemów polskiego rolnictwa; obrazuje raczej brak koncepcji, woli i politycznej wyobraźni koalicji rządzącej. „Tyłem do rynku” — to chyba najbardziej lapidarne stwierdzenie odnoszące się do ustawy, która miała uregulować rynek cukru. I reguluje go: powrotem zjednoczeń — czytaj: holdingów, możliwością obsadzania swoimi ludźmi rad nadzorczych spółek cukrowych, ograniczaniem samodzielności, powrotem monopolistycznych struktur.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#PosełAndrzejGołaś">Takie jest stanowisko Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform — i nie tylko. Jest to również stanowisko szefa Urzędu Antymonopolowego pana prof. Andrzeja Sopoćki, który w liście do pana premiera Pawlaka stwierdził: „Pragnę zwrócić uwagę pana premiera na pewne aspekty organizacyjne spółek cukrowych. Moim zdaniem stanowią one istotne zagrożenie interesów rolników”. Naszym zdaniem też. I w tym widzimy zarzewie konfliktu rolników producentów buraków cukrowych z administracją rządową.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#PosełAndrzejGołaś">Bezpartyjny Blok Wspierania Reform w procedowaniu nad tą ustawą zwracał uwagę na jej antyrynkowy i w konsekwencji antychłopski charakter. Uważam, że potrzebna jest gruntowna i szybka nowelizacja ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym. Wtedy unikniemy konfliktów, straty czasu i zaoszczędzimy pieniądze podatników.</u>
          <u xml:id="u-138.3" who="#PosełAndrzejGołaś">Bezpartyjny Blok Wspierania Reform przyjmuje informację ministra rolnictwa, wicepremiera rządu Rzeczypospolitej Polskiej pana Romana Jagielińskiego i ma nadzieję, że będzie szybko i skutecznie reagował na konieczne zmiany ustawowe, eliminujące pole do powstawania tego typu konfliktów na polskiej wsi.</u>
          <u xml:id="u-138.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Andrzejowi Gołasiowi z Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Ostatni zapisał się do głosu pan poseł Eugeniusz Januła z Poselskiego Koła - Nowa Demokracja.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PosełEugeniuszJanuła">Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Gdy słuchałem niektórych fragmentów dyskusji, miałem wrażenie, że znajduję się w jakimś teatrze marionetek, bo strajkuje z rodzinami kilka tysięcy ludzi, głoduje kilkunastu, a tymczasem reprezentanci poszczególnych partii przypominają sobie o okresie pokuty (to jeszcze dobrze), o jakichś zwietrzałych legitymacjach czy o innych elementach. W związku z tym, jeżeli przedstawiciele strajkujących oglądają naszą dyskusję, mogą odnieść wrażenie, że w parlamencie nie zajmujemy się rozwiązywaniem problemów, tylko wykorzystujemy tę sytuację do wzajemnych oskarżeń.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#PosełEugeniuszJanuła">Jest oczywiste, że przy każdej okazji dochodzi do określonych różnic politycznych. Jest to normalne w państwie demokratycznym, ale z drugiej strony w tego typu państwie nie jest czymś normalnym strajk - każdy strajk, w szczególności jeżeli dotyczy producentów żywności. Uważam, że każdy strajk przynosi społeczeństwu, gospodarce zarówno straty materialne, jak i określone straty moralne.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#PosełEugeniuszJanuła">Co się tyczy informacji pana premiera Jagielińskiego, Nowa Demokracja uważa ją za wyczerpującą, dobrą. W wyniku podjętych przez resort rolnictwa działań sytuacja strajkowa uległa złagodzeniu; praktycznie ten strajk jest już zakończony. Chodzi jednak o to, żeby nie reagować na każdy strajk w ten sposób, jak my tutaj, ale żeby ministerstwo - każde zresztą - podejmowało decyzje w sposób systemowy; i dotyczy to rządu jako całości. Ten postulat składamy na ręce obecnego tu pana wicepremiera Jagielińskiego, bo to jest w pewnym sensie uwłaczające, żeby wicepremier czy minister rządu bawił się w straż pożarną i jeździł gasić każdy strajk, bez względu na jego wymiar. Oczywiście z całym szacunkiem dla straży pożarnej, panie pośle Błasiak, pan - zdaje się - nie jest strażakiem.</u>
          <u xml:id="u-140.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Eugeniuszowi Janule z Poselskiego Koła - Nowa Demokracja.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Strajkujący już tego nie oglądają, bo telewizja retransmituje wczorajsze interpelacje. Być może oglądają wczorajsze interpelacje, ale naszych obecnych obrad nie.</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-141.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu pana wicepremiera Romana Jagielińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Chciałbym wyjaśnić jedną sprawę, w związku z wypowiedzią pana posła Dariusza Wójcika, że odnosiłem się tylko do głodujących. Dzisiaj otrzymałem informację, że w Urzędzie Wojewódzkim w Zamościu głoduje trzech rolników. Dwóch zostało zabranych do szpitala. Wiem o tym, że w tym czasie, kiedy trwały tam negocjacje, było nie tylko 300, ale nawet i więcej protestujących rolników.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Zarazem wyrażam duże zadowolenie, że Wysoka Izba przyjęła dosyć tolerancyjnie moją informację, określając, że jest to informacja głęboka, która oparta jest nie tylko na słowach, ale zarazem na czynach, gdyż porozumienie zostało podpisane.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Zdaję sobie sprawę z istnienia głębokiego kryzysu dochodów w każdej rodzinie rolniczej i będzie to podstawą mojego działania, żeby dochód w rodzinach rolniczych wzrastał. Chodzi o dwa kierunki tego wzrostu. Jeden - bezpośrednio ze sprzedaży artykułów pochodzenia rolniczego. Tych, którzy gospodarują na niewielkich areałach ziemi, też trzeba będzie wzmocnić, proponując im dodatkowe zatrudnienie, a takie możliwości, myślę, że z miesiąca na miesiąc będą się zwiększać.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Chciałbym poza tym podnieść taki problem, że w zasadzie jesteśmy na początku drogi, jeśli chodzi o porozumienia między organizacjami producentów rolnych a podmiotami skupującymi, przetwarzającymi te produkty. Tamten system, który był, nie sprawdził się, został zaniechany już w 1989 r. W związku z tym mam nadzieję, że Wysoka Izba niebawem uchwali ustawę o izbach rolniczych i to będzie ten samorząd gospodarczy, który będzie skupiał producentów rolnych i stwarzał możliwości negocjowania, ustalania cen już nie tylko na poziomie krajowym, na mocy ustawy, ale przede wszystkim przeniesie ten problem bezpośrednio do dyskusji z podmiotem skupującym te artykuły.</u>
          <u xml:id="u-142.4" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Apeluję zrazem z tej trybuny do producentów rolnych, żeby takie działania jak najszybciej podejmowali, gdyż nie trzeba czekać na uchwalenie ustawy o izbach rolniczych, jest już znowelizowana ustawa Prawo spółdzielcze, na podstawie tego prawa można się stowarzyszać. Można też się stowarzyszać w związki branżowe, które są potrzebne i tu resort rolnictwa - już zaczął to mój poprzednik i ja w dalszym ciągu tę sprawę będę podtrzymywał - będzie przekazywał w miarę duży zakres kompetencji administracji państwowej na rzecz samorządu gospodarczego, w tym szczególnie związków branżowych, tak żeby te związki, jak np. Związek Hodowców Bydła Mlecznego, przejmowały nawet sprawy polityki hodowlanej, by to służyło polskiemu rolnictwu i Polsce w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-142.5" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Problem stanowi na pewno też ustawa cukrowa, która dla wielu jest kontrowersyjna. Ale ustawa została uchwalona przez Wysoką Izbę i moim obowiązkiem jako ministra rolnictwa, przedstawiciela rządu, jest obecnie ją realizować. Będziemy się przyglądać tej ustawie i myślę, że będziemy podejmować działania w tym kierunku, żeby przystosowywać ją do potrzeb, wykorzystywać do praktycznego oddziaływania tam, gdzie stykają się interesy producenta buraka cukrowego, przetwórcy i konsumenta, tak żeby to było korzystne i dla producenta buraków cukrowych, i konsumenta cukru.</u>
          <u xml:id="u-142.6" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Chciałbym z tej trybuny zaapelować do tych, którzy jeszcze w Urzędzie Wojewódzkim w Zamościu głodują, o zaniechanie protestu, o stworzenie nam innej atmosfery pracy. Zarazem zaręczam, że każdy tego typu problem, jak już wcześniej podkreśliłem, będzie rozpatrywany w skali makro, w skali minimum, jak też w odniesieniu do poszczególnych osób. Żeby wyjść temu naprzeciw, widząc, że jest to potrzebne, uruchomię wszelkiego rodzaju podległe mi departamenty i pracowników.</u>
          <u xml:id="u-142.7" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Chciałbym też podziękować serdecznie wszystkim posłom - nie chcę odnosić się do układu klubowego, ale wiem, że szczególne działania zmierzające do zakończenia tego protestu podjęli i pan poseł Wujec, i pan poseł Bondyra, i inni posłowie z klubów Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Konfederacji Polski Niepodległej i Polskiego Stronnictwa Ludowego - za to, że żyjecie tymi trudnymi problemami i że wnosicie też o to, żeby nimi się zająć.</u>
          <u xml:id="u-142.8" who="#WiceprezesRadyMinistrówMinisterRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejRomanJagieliński">Chciałbym też podziękować wojewodom zamojskim, bo to jest na pewno szczególne utrudnienie, jeśli przez ponad dwa miesiące ma się do czynienia z grupą protestujących rolników, w ostatnim okresie głodujących, i zarazem duże zobowiązanie. Myślę, że rząd Józefa Oleksego podejmie działania, by tym protestom przeciwdziałać, by ich więcej nie było w żadnym zakątku Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-142.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu premierowi Romanowi Jagielińskiemu.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Czy są pytania do premiera?</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-143.4" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm przyjął do wiadomości informację rządu o trwającym od ponad dwóch miesięcy strajku rolników w woj. zamojskim i przyczynach niezawarcia porozumienia z protestującymi rolnikami.</u>
          <u xml:id="u-143.5" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm informację przyjął.</u>
          <u xml:id="u-143.6" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-143.7" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Informacja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-143.8" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Powracamy do rozpatrzenia punktu 10 porządku dziennego: Pierwsze czytanie komisyjnego projektu rezolucji w sprawie współdziałania Narodowego Banku Polskiego i rządu w rozwiązywaniu problemów długu publicznego i obniżaniu kosztów jego obsługi.</u>
          <u xml:id="u-143.9" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Druk nr 916 został rozłożony na ławach poselskich.</u>
          <u xml:id="u-143.10" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Po pierwszym czytaniu Sejm skierował projekt rezolucji do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów z zaleceniem przedstawienia sprawozdania na bieżącym posiedzeniu Sejmu. Komisja przedłożyła sprawozdanie, które zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 928.</u>
          <u xml:id="u-143.11" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przepraszam bardzo, pomyliłem się, to ten druk został w tej chwili rozłożony na ławach poselskich.</u>
          <u xml:id="u-143.12" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Waldemara Michnę w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PosełWaldemarMichna">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów rozpatrzyła zgłoszone w czasie pierwszego czytania trzy poprawki. W trakcie dyskusji poseł Mazurkiewicz, który zaproponował, by uwzględnić sformułowanie dotyczące równowagi budżetowej, wycofał swoją poprawkę. Poseł Saar, którego poprawka zmierzała do tego, aby w rezolucji określić tryb przedkładania sprawozdania dotyczącego rozwiązywania problemów, również wycofał swoją poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#PosełWaldemarMichna">Przyjęta natomiast została poprawka posła Faszyńskiego, która brzmi obecnie następująco: Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa prezesa Narodowego Banku Polskiego do zakupu, na wniosek ministra finansów, bonów skarbowych z terminem zapadalności przed 31 grudnia 1995 r. zgodnie z art. 3 ust. 2 ustawy budżetowej na 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#PosełWaldemarMichna">W rezultacie rezolucja składałaby się z dwóch zdań. Pierwsze brzmi tak jak poprzednio, drugie przed chwilą przeczytałem.</u>
          <u xml:id="u-144.3" who="#PosełWaldemarMichna">W imieniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów wnoszę, by Wysoka Izba podjęła tę rezolucję.</u>
          <u xml:id="u-144.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Waldemarowi Michnie za przedstawienie sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Powinniśmy przystąpić do głosowania. Prosiłbym bardzo o włożenie kart do czytników, ażeby sprawdzić, czy mamy w tej chwili kworum. Jeśli nie, to będziemy musieli poczekać, aż nadejdą posłowie, bo widzę, że co chwila ktoś przybywa na salę.</u>
          <u xml:id="u-145.4" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Czy wszyscy z państwa włożyli karty?</u>
          <u xml:id="u-145.5" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Prosiłbym o sprawdzenie, czy nie ma kart włożonych do czytników na miejscach nieobecnych posłów, bo to może fałszować wynik głosowania.</u>
          <u xml:id="u-145.6" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę bardzo państwa posłów o zajmowanie miejsc na sali. Widzę, że jeszcze nadchodzą posłowie. Poczekajmy chwilę, nie chciałbym ogłaszać przerwy, bo może się to skończyć tym, że posłowie wyjdą.</u>
          <u xml:id="u-145.7" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Prosimy bardzo o pośpieszne zajmowanie miejsc na sali.</u>
          <u xml:id="u-145.8" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę bardzo, pani posłanka Anna Bańkowska pragnie przedstawić komunikat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PosełAnnaBańkowska">Chciałam szanowne panie i panów posłów z Komisji Polityki Społecznej, Komisji Ustawodawczej i Komisji Sprawiedliwości poinformować, iż umówiliśmy się przed momentem, że posiedzenie komisji dotyczące Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rozpocznie się zaraz po głosowaniu. Uprzejmie proszę o przybycie do sali nr 106.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Podobno jeszcze obraduje jedna z komisji, Komisja Sprawiedliwości. Proszę jeszcze o chwilę cierpliwości.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przyszedł poseł Pańtak, to już też dużo.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę, żeby wchodzący posłowie wkładali karty do czytników. Wtedy mamy informację z komputera, ile jest osób na sali. Nawet bez konieczności naciskania przycisków to wiemy.</u>
          <u xml:id="u-147.4" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Brakuje już tylko 10 osób, by można było rozpocząć głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-147.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-147.6" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przybyła pani posłanka Ziółkowska i natychmiast jest 235 kart,...</u>
          <u xml:id="u-147.7" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-147.8" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">... a jeszcze swojej nie włożyła.</u>
          <u xml:id="u-147.9" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Możemy przystąpić do głosowania. Posłów, którzy dopiero przybyli, informuję, że powróciliśmy do punktu 10 porządku dziennego, czyli do pierwszego czytania komisyjnego projektu rezolucji w sprawie współdziałania Narodowego Banku Polskiego i rządu. Pan poseł Waldemar Michna przedstawił sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-147.10" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-147.11" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem w całości projektu rezolucji w sprawie współdziałania Narodowego Banku Polskiego i rządu w rozwiązywaniu problemów długu publicznego i obniżaniu kosztów jego obsługi, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-147.12" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-147.13" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-147.14" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">W głosowaniu wzięło udział 233 posłów. Za projektem rezolucji głosowało 186 posłów, przeciw - 41, wstrzymało się 6 posłów.</u>
          <u xml:id="u-147.15" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Stwierdzam, że Sejm przyjął rezolucję w sprawie współdziałania Narodowego Banku Polskiego i rządu w rozwiązywaniu problemów długu publicznego i obniżaniu kosztów jego obsługi.</u>
          <u xml:id="u-147.16" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Powracamy do rozpatrzenia punktu 15 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały o zmianie uchwały Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-147.17" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Sejm wysłuchał uzasadnienia projektu uchwały przedstawionego przez pana posła Gwidona Wójcika, przeprowadził pierwsze oraz drugie czytanie.</u>
          <u xml:id="u-147.18" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">W dyskusji przedstawiciel wnioskodawców zgłosił autopoprawki. Tekst zawierający autopoprawki został państwu posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-147.19" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">W drugim czytaniu poprawek nie zgłoszono.</u>
          <u xml:id="u-147.20" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przechodzimy zatem do głosowania. Otrzymali państwo tekst uwzględniający poprawki. Został on rozłożony na ławach poselskich.</u>
          <u xml:id="u-147.21" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-147.22" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem w całości projektu uchwały o zmianie uchwały Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, w brzmieniu proponowanym w druku nr 922 wraz z autopoprawkami, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-147.23" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-147.24" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-147.25" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">W głosowaniu wzięło udział 242 posłów. Za przyjęciem projektu uchwały głosowało 240 posłów, nikt nie był przeciw, wstrzymało się 2 posłów.</u>
          <u xml:id="u-147.26" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę o zmianie uchwały Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-147.27" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny 46 posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-147.28" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
          <u xml:id="u-147.29" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-147.30" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Posiedzenie nie jest zakończone. Są jeszcze cztery oświadczenia poselskie. Proszę o umożliwienie prowadzenia obrad.</u>
          <u xml:id="u-147.31" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę, panie pośle, o komunikat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#SekretarzPosełJerzyJankowski">Po zakończeniu obrad odbędzie się posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w sali nr 301a w starym Domu Poselskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi sekretarzowi.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu złożenia oświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Przystępujemy zatem do wysłuchania oświadczeń poselskich.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Głos ma poseł Piotr Polmański z Unii Wolności.</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-149.5" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę o zachowanie ciszy, aby pan poseł Polmański mógł przedstawić swoje oświadczenie.</u>
          <u xml:id="u-149.6" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PosełPiotrPolmański">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Składam osobiste oświadczenie w sprawie, która od prawie dwóch lat nie schodzi z łamów prasowych i która ciągle wywołuje ożywioną dyskusję w różnych gremiach politycznych i w wielu domach. Chodzi o sprawę nieratyfikowania umowy międzynarodowej pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Stolicą Apostolską.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#PosełPiotrPolmański">Muszę przyznać, że dla mnie, posła Rzeczypospolitej Polskiej, fakt, że obecna koalicja rządowa SLD–PSL traktuje sprawę ratyfikacji — tak ważnej, nie tylko dla naszego kraju, umowy międzynarodowej — w sposób wybitnie instrumentalny w walce o władzę, o swoje wpływy, jest zdumiewający, a jednocześnie groźny dla obrazu Polski w świecie i właściwego odbioru jej polityki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#PosełPiotrPolmański">Chciałbym z tej trybuny, jako poseł narodu chrześcijańskiego od ponad dziesięciu wieków, głośno i wyraźnie zaprotestować przeciwko notorycznemu, niczym nie uzasadnionemu, odwlekaniu ratyfikacji konkordatu.</u>
          <u xml:id="u-150.3" who="#PosełPiotrPolmański">Stawiam dziś, głównie politykom z SLD, poważny zarzut braku, i to od samego początku, woli politycznej, by pozytywnie rozwiązać tak ważną i prestiżową dla Polski sprawę.</u>
          <u xml:id="u-150.4" who="#PosełPiotrPolmański">Nie interesuje mnie i, jak sądzę, wielu milionów Polaków również, w jaki sposób liderzy SLD i PSL pogodzą przedwyborcze obietnice z kwestią tożsamości naszego narodu i państwa. O jednym wszakże musicie, panowie, pamiętać: rządzicie dziś nie tylko w imieniu własnych partii, tych, którzy was wybrali, ale przede wszystkim w imieniu ponad 38-milionowego narodu z tysiącletnią chrześcijańską tradycją, narodu, który ma swoją historię i kulturę, ma swoje wartości, ma swoją pamięć, ma więc swoje dziedzictwo. I dziś brak dobrej woli w sprawie konkordatu, głęboka niechęć niektórych do wszystkiego, co katolickie, i polityczny koniunkturalizm wokół sprawy ratyfikacji, są przejawem lekceważenia i arogancji obecnego układu politycznego właśnie wobec tego dziedzictwa.</u>
          <u xml:id="u-150.5" who="#PosełPiotrPolmański">Kończąc, chciałbym podzielić się z Wysoką Izbą refleksją. Kiedy wczoraj wieczorem podczas rekolekcyjnego nabożeństwa parlamentarzystów popłynęły słowa pieśni „Boże, coś Polskę”, po raz kolejny doświadczyłem, jak głęboko sięgają chrześcijańskie korzenie naszego narodu. Żeby jednak to pojąć, trzeba znać i żyć prawdą płynącą z Chrystusowego Krzyża — prawdą, która zawsze zwycięża.</u>
          <u xml:id="u-150.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Piotrowi Polmańskiemu.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Głos ma pan poseł Ryszard Zając z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PosełRyszardZając">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zmuszony jestem zabrać głos w ramach oświadczeń poselskich w związku z nieprzyjemnym incydentem, jaki zdarzył się wczoraj podczas interpelacji i zapytań.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#PosełRyszardZając">Część posłów już wie, że prezes Najwyższej Izby Kontroli pan Lech Kaczyński był łaskaw nie odpowiedzieć na pytania zadane między innymi przeze mnie i przez wielu innych posłów. Był łaskaw za to przedstawić swoją własną spiskową teorię dziejów. Poinformował Wysoką Izbę o tym, że jest nękany jakimiś telefonami, groźbami, że pracownicy Najwyższej Izby Kontroli nie mogą rzetelnie wypełniać swoich obowiązków, ponieważ stale podlegają jakiejś presji.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#PosełRyszardZając">Na pytanie związane z przedmiotem zapytania, to znaczy czy pracownicy NIK rzeczywiście obracali akcjami kontrolowanych przez siebie spółek, pan prezes Kaczyński nie potrafił udzielić jednoznacznej odpowiedzi, pomimo iż w tej sprawie prowadzono w Najwyższej Izbie Kontroli wewnętrzne postępowanie wyjaśniające jeszcze w połowie ubiegłego roku.</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#PosełRyszardZając">Swoją wypowiedź pan prezes Kaczyński był łaskaw zakończyć nieprzyjemnym incydentem - uchylając się od jakiejkolwiek odpowiedzi, obrażając, jak sądzę, Wysoką Izbę, nie tylko mnie, po prostu wyszedł z tej sali. Myślę, że jest rzeczą niedopuszczalną, że prezes instytucji, która jest w końcu organem Sejmu, lekceważy najwyższy organ władzy ustawodawczej w Polsce. Myślę, że jest niedopuszczalne to, iż publicznie okazuje swoje lekceważenie wobec ludzi, którzy zostali wybrani przez naród jako jego reprezentanci.</u>
          <u xml:id="u-152.4" who="#PosełRyszardZając">Oczekuję od Prezydium Sejmu, że w sprawie tego oburzającego incydentu zajmie stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-152.5" who="#PosełRyszardZając">Chciałbym też powiedzieć, że skoro pan Lech Kaczyński czuje się nękany jakimiś telefonami i uważa, że są wobec niego stosowane rozmaite groźby, i pełen jest rozmaitych lęków i obaw, to zgodnie z art. 27 regulaminu Sejmu Wysoka Izba może go od tych lęków uwolnić - po prostu odwołując go z obecnie zajmowanego urzędu.</u>
          <u xml:id="u-152.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Już wczoraj wyjaśniałem, iż prowadzący obrady marszałek Cimoszewicz zareagował w sposób zdecydowany i konsekwentny na przykry incydent, jaki się wydarzył. Trzeba jednak sprawiedliwie powiedzieć, że prezes Kaczyński został kilkakrotnie bardzo dotkliwie obrażony na sali i nie sądzę, żeby ta sprawa nie miała wpływu na jego zachowanie. Po prostu nerwy puściły, ale Prezydium Sejmu na razie do tej sprawy chyba nie będzie powracać bezpośrednio, ponieważ wczoraj przedstawiciel Prezydium Sejmu - prowadzący obrady marszałek - bardzo ostro w tej sprawie już się wypowiedział.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Ryszardowi Zającowi z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Obecnie proszę o zabranie głosu pana posła Mariana Michalskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PosełMarianMichalski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W kontekście refleksji o potrzebie zmian ustawy z 1948 r. o produkcji i obrocie wyrobami winiarskimi pragnę złożyć następujące oświadczenie.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#PosełMarianMichalski">Chaos na krajowym rynku wyrobów winiarskich przyczynia się do upadku polskiego przemysłu winiarskiego. Z informacji podanych przez Krajową Radę Winiarstwa wyłania się nadzwyczaj drastyczny obraz sytuacji krajowego rynku winiarskiego, który jest zagrożony w związku z nieuczciwą konkurencją działającą w dużej mierze w szarej strefie gospodarki, a także stosowaniem aktualnych przepisów podatkowych. W rezultacie branża winiarska znajduje się na samym końcu pod względem rentowności. Przedsiębiorstwa branży winiarskiej są wysoce zadłużone wobec budżetu państwa, banków oraz kontrahentów. Praktycznie upadło już posiadające wieloletnią tradycję polskie miodosytnictwo. Na krajowym rynku wyrobów winiarskich królują obecnie tanie napoje winopochodne o bardzo niskiej jakości, wytwarzane bez zachowania jakichkolwiek norm i reżimu technologicznego. Wytwarzają je firmy nie spełniające minimum warunków sanitarnych. Cierpi na tym również zdrowie konsumenta.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#PosełMarianMichalski">Opisana sytuacja wynika w dużej mierze z norm prawnych pozwalających na działanie nieuczciwej konkurencji. Pilnego uregulowania wymaga oznakowanie wyrobów winiarskich objętych obecnie grupą nr 247 w systematycznym wykazie wyrobów. Oznakowanie to powinno uwzględniać podgrupy dla poszczególnych rodzajów wyrobów winiarskich i określić, jaka Polska Norma obowiązuje dla danego rodzaju wyrobu. Konieczne jest wprowadzenie ogólnie obowiązującej normy na napoje winopochodne, gdyż Polska Norma nie przewidywała produkcji i sprzedaży tego typu wyrobów. Normy zakładowe dla napojów winopochodnych są całkowicie dowolne i wprowadzają chaos na rynku. Obecnie zgodnie z ustawą o normalizacji z dnia 3 kwietnia 1993 r. stosowanie Polskich Norm jest dowolne.</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#PosełMarianMichalski">Wymaga rozważenia zmiana art. 11 ustawy o działalności gospodarczej z 1988 r. poprzez wprowadzenie obowiązku uzyskiwania koncesji na wyrób i rozlew win oraz napojów winopochodnych. Obecnie do produkcji i rozlewu wyrobów zawierających do 18% alkoholu nie jest wymagane posiadanie koncesji, co powoduje, iż działalnością tą zajmują się przypadkowi wytwórcy, którzy wypuszczają na rynek wyroby niskiej jakości, dążąc jedynie do uzyskania jak najszybciej zysku. Nieuczciwi przedsiębiorcy importują wino luzem lub zakupują od upadających krajowych producentów, rozcieńczają je, powodując zwiększenie objętości. Przedsiębiorca taki płaci jedynie podatek akcyzowy przy zakupie wina luzem w zakładzie produkcyjnym, a nie od faktycznej objętości sprzedawanego towaru. Wynika to z faktu, że od momentu opuszczenia zakładu produkcyjnego wyroby winiarskie sprzedawane luzem są pozbawione kontroli organów skarbowych. Ponieważ podatek akcyzowy stanowi w cenie wyrobu znaczną pozycję, uniknięcie jego zapłaty pozwala na zaniżenie ceny detalicznej produktu, co eliminuje uczciwych producentów, których wyroby stają się niekonkurencyjne cenowo. Ponadto unikanie zapłaty powoduje olbrzymie straty dla budżetu państwa sięgające 1 bln starych złotych rocznie. Rozwiązaniem jest zróżnicowanie podatku akcyzowego w wypadku wyrobów gotowych jednostkowych oraz wyrobów sprzedawanych luzem poprzez wyraźny zwrot na korzyść tych pierwszych.</u>
          <u xml:id="u-154.4" who="#PosełMarianMichalski">Zastrzeżenia budzi również stawka podatku akcyzowego w wypadku win importowanych w butelkach. Wino importowane luzem wymaga kilkumiesięcznych zabiegów technologicznych, gdy tymczasem obciążenia podatkowe w postaci akcyzy, podatku granicznego, cła i VAT ponoszone są przez importera już w momencie przewożenia towaru przez granicę. Polityka finansowa powinna preferować import wina luzem, albowiem pozwala to na utrzymanie istniejących zakładów winiarskich. Podniesienie stawki podatku akcyzowego w wypadku win importowanych w butelkach pozwoliłoby na przywrócenie właściwej relacji cenowej.</u>
          <u xml:id="u-154.5" who="#PosełMarianMichalski">Reasumując całą wypowiedź, stwierdzam, iż w celu poprawy kondycji polskiego winiarstwa należałoby podjąć następujące kroki:</u>
          <u xml:id="u-154.6" who="#PosełMarianMichalski">— pilnie zmienić stawki podatku akcyzowego w wypadku win i wyrobów winopochodnych, różnicując wyroby gotowe i sprzedawane luzem — zmniejszyć stawki podatku w wypadku miodów pitnych oraz win produkowanych z surowców krajowych, zwiększyć stawki akcyzy w wypadku win importowanych w butelkach;</u>
          <u xml:id="u-154.7" who="#PosełMarianMichalski">— objąć szczególnym nadzorem podatkowym wszystkie zakłady produkujące i rozlewające wyroby winiarskie;</u>
          <u xml:id="u-154.8" who="#PosełMarianMichalski">— ustalić polskie normy na napoje winopochodne;</u>
          <u xml:id="u-154.9" who="#PosełMarianMichalski">— wprowadzić koncesje na wyrób i rozlew napojów winiarskich;</u>
          <u xml:id="u-154.10" who="#PosełMarianMichalski">— chronić tradycje profesjonalnego polskiego winiarstwa, wykorzystującego surowce krajowe, produkującego wina wysokiej jakości;</u>
          <u xml:id="u-154.11" who="#PosełMarianMichalski">— pilnie zablokować dotychczasową antybudżetową politykę państwa, która niszczy polskich producentów win i plantatorów owoców w obszarze całego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-154.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Marianowi Michalskiemu z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Eugeniusza Janułę z Poselskiego Koła - Nowa Demokracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PosełEugeniuszJanuła">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ze zdumieniem dowiedziałem się ze środków masowego przekazu, że z inspiracji pana prezesa Strzembosza jego obecny zastępca, pełniący faktycznie tę funkcję, podjął decyzję o rewizji nadzwyczajnej w aspekcie procesu i skazania byłego płk. Wojska Polskiego, Kuklińskiego.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#PosełEugeniuszJanuła">Problem ten wielokrotnie był już stawiany przed opinią publiczną, służył niestety bardzo często do podgrzewania atmosfery po wszystkich stronach sceny politycznej. Kilkakrotne badania opinii publicznej dowodzą jednoznacznie, że czyn byłego płk. Kuklińskiego jest odbierany jako - mało powiedziane - naganny; po prostu znaczna część opinii publicznej traktuje byłego płk. Kuklińskiego jak zdrajcę.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#PosełEugeniuszJanuła">Być może w czynach pułkownika Kuklińskiego można dopatrzyć się pewnych elementów wallenrodyzmu - aczkolwiek z ocenami wallenrodyzmu zawsze bywa różnie - ale na to są sposoby inne niż rewizja nadzwyczajna. Przede wszystkim musi jednak budzić obawę i ubolewanie fakt, że pan prezes Strzembosz podjął tę decyzję faktycznie jako kandydat na prezydenta RP. I stąd można domniemywać, że nastąpiło tutaj, przynajmniej w sferze moralnej, nadużycie jego aktualnego jeszcze stanowiska I prezesa Sądu Najwyższego, tym bardziej że w opinii pewnych odłamów opinii publicznej sprawa ta jest jednoznaczna.</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#PosełEugeniuszJanuła">Zwracam się tutaj z apelem zarówno do pana prezesa Strzembosza jako kandydata na prezydenta, jak i do innych kandydatów, którzy swoje kandydatury bądź zgłosili, bądź zgłoszą, żeby nie nadużywali i nie wykorzystywali pełnionych przez siebie obecnie stanowisk państwowych nawet w sferze moralnej, dlatego że w takiej atmosferze kampania prezydencka może przerodzić się szybko w chaos i wielkie nieporozumienie.</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Eugeniuszowi Janule z Poselskiego Koła - Nowa Demokracja.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Informacja o wpływie interpelacji i odpowiedzi na interpelacje znajduje się w doręczonym paniom posłankom i panom posłom druku nr 915.</u>
          <u xml:id="u-157.3" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Na tym kończymy 46 posiedzenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-157.4" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Sekretariacie Posiedzeń Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-157.5" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Porządek dzienny następnego posiedzenia Sejmu, zwołanego na dni 20 i 21 kwietnia 1995 r., został paniom posłankom i panom posłom doręczony do imiennych skrytek poselskich. Zwracam uwagę, że jest to posiedzenie dwudniowe w związku z prośbami, aby nie zakłócać świąt.</u>
          <u xml:id="u-157.6" who="#WicemarszałekAleksanderMałachowski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-157.7" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-157.8" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 13 min 41)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>