text_structure.xml 42.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanZaciura">Korzystamy z przerwy w plenarnym posiedzeniu Sejmu, aby rozpatrzyć w trybie pilnym rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty. Z uwagi na ograniczony czas obrad serdecznie proszę, aby pytania i wystąpienia były krótkie i kończyły się konkluzjami. Witam wszystkich zebranych posłów i zaproszonych gości. Witam pana ministra Olędzkiego, który w imieniu rządu prezentował projekt ustawy podczas plenarnych obrad Sejmu. Uzgodniliśmy, że pan minister nie będzie powtarzał tego wprowadzenia i uzasadnienia, jest natomiast gotów do udzielenia odpowiedzi na pytania.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanZaciura">Zanim zaczniemy pytania i wypowiedzi, chciałbym zakomunikować, że Marszałek Sejmu w piśmie do przewodniczących naszych obu Komisji informuje, iż Prezydium Sejmu zwraca się o przedstawienie sprawozdania o skierowanym do nas rządowym projekcie ustawy do dnia 1 grudnia 1993 r. To nas obliguje do przyśpieszonych procedur nad tym projektem. Przystępujemy do pytań, wypowiedzi i formułowania wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselJerzyKado">Odbyła się już długa dyskusja nad projektem tej ustawy podczas plenarnych obrad Sejmu. Omawialiśmy też już te sprawy w gronie Komisji i sądzę, że należałoby poddać projekt pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanZaciura">Prosiłbym jednak o sformułowanie konkretnego wniosku, abyśmy mogli go przegłosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselJerzyKado">Stawiam wniosek o przyjęcie rządowego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselKrzysztofDolowy">Ja sugerowałbym raczej odrzucenie tego projektu lub jego pewną zmianę. Na czym w ogóle polega filozofia oddania szkół samorządom? Nie jest tak, że w ten sposób uzyska się zaraz poprawę w oświacie. Wiemy, że sytuacja edukacji jest, mówiąc delikatnie niedobra. Co prawda, słyszałem piękne słowa, które wypowiadał pan premier W.Pawlak o tym, że da edukacji i nauce środki, że nastąpi poprawa, ale nie jestem pewien, czy tak się stanie z powodów oczywistych trudności budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselKrzysztofDolowy">Pomysł przekazania szkół samorządom oparty został na przekonaniu, że rodzice, którym najbardziej zależy na wykształceniu dzieci, najsilniej mogą wpływać i najskuteczniej powodować kierowanie przez gminy pewnych środków na edukację. Wiadomo, że człowiek wykształcony ma większe szanse na rynku pracy niż człowiek niewykształcony. Był to ponadto pomysł na demokratyzację zarządzania oświatą.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselKrzysztofDolowy">Nie wierzę, aby oświata otrzymała na swoje potrzeby więcej pieniędzy, ale sądzę, że przekazanie szkół gminom byłoby korzystne. Jeżeli państwo uznaliby jednak, że trzeba przeforsować to, co proponuje projekt rządowy, ze względu na fakt, że rząd powołany w listopadzie nie bardzo jeszcze wie, jakie może takie przekazanie szkół spowodować konsekwencje budżetowe i organizacyjne, to proponuję rozważyć sprawę terminu tego przekazania. O tym, że szkoły mają być przejmowane przez gminy, wiadomo już od bardzo dawna. Byłbym gotów, chociaż z trudem, zgodzić się, abyśmy termin przekazania przesunęli, ale dlaczego aż o dwa lata? W ciągu roku na pewno możemy wszystkie te sprawy rozwiązać i zapewnić, aby szkoły były pod kontrolą rodziców, a wtedy sytuacja nauczycieli prędzej się poprawi, niż gdybyśmy liczyli na to, że rząd to za nas zrobi.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselKrzysztofDolowy">Moja propozycja jest taka, aby projekt rządowy odrzucić, a jeżeli nie odrzucać, to przynajmniej zmienić w dwóch miejscach odpowiednie daty i o rok przyspieszyć operację przejęcia szkół przez gminy,tzn. na 1 stycznia 1995 r. i odpowiednio w innym miejscu na 31 grudnia 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PoselKrzysztofDolowy">I to trzeba byłoby poprawić w projekcie rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJanZaciura">Zgłoszone zostały dwa wnioski. Są jednak także zgłoszenia do dyskusji, więc po wysłuchaniu tych wypowiedzi będziemy próbowali rozstrzygać te dwa wnioski jako najdalej idące. Gdyby wniosek o odrzucenie projektu nie uzyskał akceptacji, wówczas dopiero byśmy procedowali w sprawie poprawek do tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselKrystynaLybacka">Stwierdzenie, że sytuacja oświaty jest zła, w ustach mojego przedmówcy jest eufemizmem. Sytuacja oświaty jest fatalna, jest tragiczna. Właśnie ze względu na tę sytuację w oświacie nie możemy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. Przypominam, że projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty nie zabrania gminom przygotowanym - podkreślam to z całym naciskiem: gminom przygotowanym - przejęcia szkół. Natomiast gminy, które nie zdołały się do tego zadania przygotować, otrzymują wystarczająco dużo czasu, aby do takiego zadania własnego dojrzeć.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselKrystynaLybacka">Wobec tego proponuję raz jeszcze z całą odpowiedzialnością przyjęcie rządowego projektu ustawy nowelizującego ustawę o systemie oświaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselDanutaGrabowska">Była bardzo burzliwa dyskusja w czasie pierwszego czytania projektu ustawy w Sejmie. Sądzę, że wszystkie argumenty - zarówno "za", jak i "przeciw" zostały wyczerpane. Wszyscy mają wyrobiony pogląd na ten temat. Mój klub - z całą pewnością ma, bo wypowiadaliśmy się w tej kwestii. A sprawa jest ważna i terminy gonią. Nie będę powtarzać tych argumentów, które podała moja przedmówczyni, a z którymi zgadzam się w pełni. Chodzi teraz o to, że gdybyśmy bardzo sprawnie pracowali, a mamy taką szansę, byłaby to dobra sprawa, gdybyśmy jako połączone Komisje postawili wniosek o rozszerzenie trwających obrad Sejmu o tę właśnie ustawę. Musi ona trafić jeszcze do Senatu, potem do podpisu prezydenta, który ją podpisze lub nie i to procedowanie może jeszcze trwać, a gminy , kuratoria, ministerstwo muszą jak najszybciej wiedzieć, co mają robić. I w trosce o dzieci, które są w tych szkołach proponuję, abyśmy przystąpili do merytorycznych rozstrzygnięć i do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselTadeuszSlawecki">Jestem zdecydowanie za  przyjęciem rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty, czemu dałem wyraz w swoim wystąpieniu sejmowym. Jednak proponuję - tak, jak w swoim wystąpieniu - wprowadzenie zmiany zapisu w art. 104 pkt 2, że o nieprzyjęciu szkół podstawowych z dniem 1 stycznia 1994 r. gmina zawiadamia właściwego kuratora oświaty do dnia najpóźniej 15 grudnia 1993 r. Kurator musi mieć trochę czasu na uruchomienie pewnych działań, bo przecież odwołani są dyrektorzy gminnych zespołów, rozwiązane są zespoły gminne i po to, aby móc w dniu 1 czy 2 stycznia wypłacić pobory nauczycielom, trzeba na nowo wykonać wiele czynności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselJanZaciura">Powiedziałem już, że w tej pierwszej turze dyskusji poselskiej zostały zgłoszone dwa przeciwstawne wnioski: jeden - o odrzucenie projektu ustawy, drugi - o jej przyjęcie. W związku z tym powinniśmy rozstrzygnąć na tym etapie wniosek najdalej idący o odrzucenie projektu ustawy. Jeżeli ten wniosek nie uzyska akceptacji, przejdziemy do formułowania ewentualnych poprawek, bo pan poseł T.Sławecki zaczął już zgłaszać poprawki do projektu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselJanZaciura">Głosy z sali:  Głosujmy.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselJanZaciura">Może jednak wysłuchamy jeszcze wystąpień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Ponieważ czas opozycji był w debacie sejmowej krótki, nie miałem okazji, żeby się na ten temat wypowiedzieć. Chciałem teraz zwrócić państwu uwagę na kilka aspektów całej sprawy. Po pierwsze, to nie jest gwałtowny ruch. Gwałtownym ruchem byłoby odstąpienie od zasady, która była znana od czterech lat. Rzeczywiście, gdyby wyciągać właściwe wnioski z wywodu poseł K.Łybackiej, to właśnie unikając gwałtownego ruchu należy przyjąć zasadę, że realizuje się systemowe postanowienie sprzed czterech lat.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Wydaje mi się, że pośpiech w tej chwili z zapisem dotyczącym daty byłby o tyle nieuzasadniony, że warunki przejęcia szkół określane są de facto dopiero przez ustawę o finansach gmin, nad którą obecnie pracujemy. Nie przyspieszałbym więc pracy nad tą ustawą, ale poczekałbym do momentu zakończenia prac nad ustawą o finansach gmin. To dopiero określi możliwości przejęcia szkół przez gminy i warunki finansowe, bo do tego głównie sprowadzają się argumenty.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Chciałem państwu zwrócić także uwagę, że w tych czasach, kiedy pieniądze są oświacie ogromnie potrzebne, zachowanie tego podwójnego systemu, który związany byłby z przesunięciem terminu przejęcia szkół, jest czystym marnotrawstwem, bo to oznacza utrzymanie podwójnej administracji: i tej oświatowej, pracującej w ramach Ministerstwa Edukacji Narodowej, i tej samorządowej, która będzie musiała być tworzona i opłacana na prowadzenie szkół w gminach. Jest to więc wprowadzanie podwójnego systemu administrowania, który jest kosztowny. Poza tym jest jeszcze jeden aspekt, który wymaga rozważenia, a mianowicie kwestia pewnej dyscypliny działań systemowych. Mówi się, że niech samorząd decyduje, czy chce przejąć, czy nie chce przejąć szkół, choć rozwiązanie systemowe w tej sprawie było już dawno podjęte. Jeżeli zaczniemy w ten sposób działać, spowoduje to demobilizację i desynchronizację pewnych przygotowań, w które zaangażowano już sporo wysiłku i pieniędzy. Za chwilę można będzie powiedzieć, używając tego samego argumentu, że podatnik też powinien działać samorządowo: jeżeli ma ochotę niech płaci albo niech nie płaci. A więc korozja systemu i korozja dyscypliny realizowania decyzji, które były podjęte i powinny być realizowane, bo tego wymaga normalny rytm pracy państwa, jest też zjawiskiem, któremu nie należałoby sprzyjać i ten argument też należałoby wziąć pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Jest dużo takich spraw, które mają wielu zwolenników i wielu przeciwników, ale sprawy systemowe powinny być rozstrzygnięte i musi zostać podjęta jednoznaczna decyzja i musi ona być jednoznacznie realizowana. Byłbym wdzięczny, gdybyście państwo przed głosowaniem chcieli tego typu argumenty również rozważyć. Sądzę, że gdyby je rozważano, to i decyzja nie byłaby taka prosta, jakby to wynikało z tych wypowiedzi czy emocje, które tu wybuchły na początku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJanZaciura">Miałem zarządzić głosowanie, ale pani poseł K.Łybacka zgłosiła się w trybie ad vocem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselKrystynaLybacka">W nawiązaniu do wystąpienia mojego przedmówcy. Otóż, panie pośle, najwspanialsze nawet rozwiązania systemowe muszą mieć jeszcze zapewnione możliwości realizacyjne. Jeżeli rysują się jakiekolwiek wątpliwości właśnie co do tych możliwości, a dotyczą tak delikatnej tkanki naszego społeczeństwa, jaką są dzieci, to my jako Komisja nie możemy mieć wątpliwości, czy przedkładać spójność systemu, jego elegancję i to, że jest on realizowany zgodnie z założeniami teoretycznymi, czy też brać pod uwagę możliwości realizacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJanZaciura">Nie przyjmuję na razie zgłoszeń do dyskusji. Już nawet w wystąpieniu pana posła Puzyny pojawiły się elementy, które trzeba ewentualnie rozpatrzyć, ale dopiero w momencie, gdy zaczniemy pracować nad projektem, tzn. po głosowaniu, czy w ogóle będziemy go rozpatrywać. Po głosowaniu prosilibyśmy przedstawicielkę Biura Legislacyjnego Sejmu o udział w rozpatrywaniu przedstawionego nam projektu, ale dopiero po głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselJanZaciura">Przypominam, że wniosek pana posła K. Dołowego był taki, aby projekt ustawy odrzucić. W związku z tym głosujemy ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselJanZaciura">W głosowaniu 13 posłów poparło wniosek, 39 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselJanZaciura">Wniosek o odrzucenie projektu ustawy został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselJanZaciura">Przystępujemy teraz do dyskusji merytorycznej. Pamiętam, że zgłoszony był wniosek o przyjęcie projektu w brzmieniu przedłożenia rządowego, ale ponieważ były głosy na temat wprowadzenia poprawek proponuję, aby wypowiadający się teraz posłowie ustosunkowywali się do tych wniosków, które zostały zgłoszone w charakterze poprawek do tekstu rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselJacekPawlicki">Mam pytanie do pana przewodniczącego natury formalno-prawnej. Jeżeli wniosek posła T.Sławeckiego zostanie uwzględniony, czy jest szansa, aby ta ustawa w terminie do 15 grudnia została ostatecznie uchwalona i weszła w życie? Jest to tak krótki czas, że nie widzę takich możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanZaciura">Jest to uwaga słuszna, bo nawet jeżeli ustawa zostanie uchwalona przez Sejm, wymaga ona jeszcze akceptacji Senatu, a także może nie być jeszcze do tego czasu podpisana przez prezydenta. Wniosek zgłoszony przez pana posła T.Sławeckiego jest merytorycznie uzasadniony, ale czasowo jest nie do zrealizowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselTadeuszSlawecki">Biorąc pod uwagę argumenty pana przewodniczącego wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselIreneuszSkubis">Nie wiem czy mam prawo powtórzyć wniosek poseł D.Grabowskiej. Jestem faktycznie za podjęciem inicjatywy, aby wprowadzić tę ustawę do porządku dziennego obrad Sejmu jeszcze na tym posiedzeniu. Ustawa jest krótka, dyskusji już nie ma, byłaby więc tylko konsumpcja wniosków posłów zabierających przed chwilą głos. Gminy muszą mieć jak najszybciej pewność i ostateczne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselIreneuszSkubis">Przy okazji -  parę słów do pana posła K.Dołowego. Panie pośle, gminy zawsze, jak długo pamiętam, w miarę swoich możliwości pomagały oświacie, bez tego byśmy już sczeźli w szkołach. Nic nie przeszkadza temu - obojętnie czy szkoła będzie gminna, czy państwowa, czy prywatna, czy kościelna - aby rodzice i gmina pomagali. Decyzja samorządu jest decyzją samorządu o dotowaniu czy dofinansowaniu szkoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanZaciura">Proponowałbym nie dyskutować na pierwszym naszym wspólnym posiedzeniu tych problemów trybu uchwalania ustaw, bo takich okazji jeszcze będziemy mieli wiele, a skupić się na treści rozpatrywanego projektu, mając na uwadze procedurę pilnego jego rozpatrzenia. Gdy będziemy gotowi ze sprawozdaniem, to już jest kwestią Prezydium Sejmu, jak się do tego ustosunkuje i kiedy wprowadzi pod obrady Sejmu. Mamy zakończyć pracę do 1 grudnia, a sam fakt, że projekt ustawy jest projektem pilnym, określa procedury w ramach organów Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJacekPawlicki">Nie widzę przeszkód, aby nasze Komisje nie złożyły takiego wniosku do Prezydium Sejmu. Higiena pracy posłów w Sejmie jest beznadziejna. Powiem tylko tyle, że nasze cotygodniowe spotkania tutaj i praca od świtu</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselJacekPawlicki">do nocy powodują to, że jeżeli będziemy w takich prostych sprawach, które są do załatwienia na posiedzeniu przez jedno głosowanie, dosłownie w przeciągu 5 minut, będą się przedłużały. Nie powinniśmy więc tego przesuwać, bo mija się to z celem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselPiotrPankanin">Jest to po prostu niemożliwe ze względu na wymogi regulaminu. Drugie czytanie może się odbyć nie wcześniej niż trzeciego dnia od doręczenia posłom sprawozdania Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselJanZaciura">To możemy w końcowej części posiedzenia rozstrzygnąć, czy zwracamy się do marszałka Sejmu o przyspieszenie debaty parlamentarnej, ale musi to wszystko być zgodne z regulaminem Sejmu. Czy są propozycje odnośnie zmian w projekcie ustawy, a nie w sprawach regulaminu Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselPiotrBuczkowski">Proszę państwa, chciałem nawiązać do tej propozycji, która została zgłoszona, aby skrócić termin deklarowania się gmin z gotowością przejęcia szkół. Otóż sprawą podstawową, która będzie decydować o tym, czy szkoły można przejąć, czy nie, jest problemem finansowania. Nie ma w tej chwili możliwości, aby gminy przed uchwaleniem ustawy o finansach gmin podjęły decyzję czy przejmują szkoły, czy też ich nie przejmują.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselPiotrBuczkowski">Jeżeli państwo uważacie, żeby wpłynąć na gminy, aby nie przejmowały szkół, to oczywiście każdy zabieg jest tu uprawniony. Ja sugerowałbym wprowadzić zapis umożliwiający gminom składanie takich deklaracji później, tzn. do 31 stycznia, kiedy wejdzie w życie ustawa o finansach gmin, kiedy będziemy mieli pełną jasność co do tego, czy będzie subwencja, czy dotacja, bo do dzisiaj nie jest to jeszcze rozstrzygnięte. I na forum naszych dwóch Komisji chciałbym też państwu zasugerować ewentualne rozważanie wyrażenia intencji naszych Komisji, żeby jednak docelowo w ustawie o finansach gmin wprowadzić system subwencji, a nie dotacji. Te gminy, które nie przejmą szkół, miałyby wydzieloną część subwencji przekazywaną w formie dotacji - tak jak to było dotychczas. Nictemu nie stoi na przeszkodzie. Dla gmin natomiast jest bardzo ważne, czy finansowanie zadania własnego, jakim jest prowadzenie szkół, będzie w formie subwencji, czy też dotacji. Jeżeli będzie to dotacja, to obawiam się, że większość gmin nie będzie przejmowała szkół, a pociąga to za sobą dalsze konsekwencje. Spowoduje to bowiem nie tylko zracjonalizowanie wydatków na tę dziedzinę działalności publicznej, ale też zastanawianie się nad tym, czy dotować remonty, dofinansowywać inwestycje w przypadku nieprzejmowania szkół. Są to bardzo ważne decyzje finansowe.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselPiotrBuczkowski">Jestem więc za tym, aby ten termin maksymalnie przesunąć, jeśli jest to dopuszczalne, na okres po ustaleniu i uprawomocnieniu się ustawy o finansach gmin, i po drugie, aby kierunkowo wskazać wolę uwzględnienia tego w postaci subwencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselJanZaciura">Zanim udzielę głosu kolejnemu posłowi, proszę panią z Biura Legislacyjnego Sejmu o wypowiedzenie się w sprawie zapisów dotyczących terminów, bo pani też zgłaszała pewne wątpliwości. Ponieważ poseł B.Buczkowski również podniósł ten temat i sformułował postulat przesunięcia terminu do 31 grudnia 1994 r., wyjaśnijmy to od strony prawnej, na ile to jest możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuWandaSokolewicz">Treść tej ustawy będzie zależała od przyjęcia przez państwa rozstrzygnięcia takiego, nad którym teraz była dyskusja, a mianowicie czy ta ustawa ma wejść pod obrady Sejmu na osobnym posiedzeniu, bez drugiego czytania ustawy o finansach gmin, czy też łącznie z ustawą o finansach gmin. W przypadku takiego rozstrzygnięcia, że tę ustawę należy rozpatrzyć wraz z ustawą o finansowaniu gmin, wówczas do tego projektu zmiany ustawy należałoby wprowadzić drobne legislacyjne poprawki, umożliwiające tą szerszą formułę nietrzymania się terminu 31 grudnia.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuWandaSokolewicz">Każde przesunięcie terminu rozpatrywania ustawy o finansach gmin, każde cofnięcie projektu ustawy z powrotem z Senatu do Sejmu znakomicie wydłuża całą ścieżkę legislacyjną, w związku z czym może powstać taka sytuacja, że ten termin 31 grudnia również będzie wątpliwy do rozstrzygnięcia. Jeżeli ustawa weszłaby w życie, to znaczy zostałaby ogłoszona w Dzienniku Ustaw, aby adresat tej ustawy miał możliwość zapoznania się z nią i miałby zapis "do 30 grudnia", a ustawę otrzymałby powiedzmy, 3 stycznia, wtedy byłaby doskonała podstawa do jej zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego. Proszę w związku z tym o rozstrzygnięcie tej podstawowej sprawy. Czy panowie posłowie decydują się na to, aby ustawa uchwalona była przez Sejm niezależnie od tego, kiedy zostanie uchwalona ustawa o finansach gmin, czy też będzie ona rozpatrywana łącznie z ustawą o finansach gmin. Jeżeli będzie rozpatrywana łącznie, to wówczas zaproponuję inną formułę brzmienia pkt. 2 projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselJanZaciura">Ja wolałbym jednak, aby pani tę formułę już teraz określiła, bo pan poseł Buczkowski zgłosił propozycję w postaci ustalenia terminu 31 stycznia 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuWandaSokolewicz">Gdyby tę ustawę rozpatrywać na tym samym posiedzeniu Sejmu, na którym będzie rozpatrywana ustawa o finansach gmin, wtedy ust. 2 powinien brzmieć: "Gmina w porozumieniu z kuratorem oświaty może ustalić inny termin przejęcia szkół niż określony w ust. 1, nie później jednak niż 1 stycznia 1996 r.". I art. 2: "Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia z mocą od dnia 1 stycznia 1994 r.".</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuWandaSokolewicz">Tu powstaje taka sytuacja, że gminy przygotowane na przejęcie szkół przejmują te szkoły z mocy ustawy obowiązującej. To zastrzeżenie jest natomiast tylko zastrzeżeniem dla tych gmin, które jeszcze się wahają, nie znają warunków przejmowania szkół. Jest to jakby podanie im ręki, aby nie musiały korzystać z tego obowiązkowego terminu przejmowania szkół z dniem 1 stycznia 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJerzyKado">Uważam, że o to właśnie gminom chodzi, żeby nie być zmuszonym do przejęcia szkół. Cokolwiek byśmy powiedzieli, te szkoły są finansowane obecnie jedne przez gminy, drugie - przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. A więc w tym układzie też nic się nie zmieni. Postuluję wobec tego, aby nie łączyć tych dwóch ustaw. Po prostu przekazanie szkół będzie rozstrzygane w osobnej ustawie, a ponieważ budżety gmin będą bardzo skomplikowane i bardzo trudne do negocjacji pozostawmy to  do dokładnego rozpatrzenia, bo może dojść do przesuwania ich terminu. Jestem za tym, aby ta ustawa była wolna od takich obciążeń i należy ją uchwalić odrębnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselKrzysztofDolowy">Rozumiem, że mój przedmówca wystąpił przeciwko panu premierowi W.Pawlakowi, który zapisał w liście załączonym do projektu, że "uchwalenie ustawy w trybie pilnym wynika z faktu, że jest on ściśle związany z projektem ustawy o finansach gmin przekazanym do marszałka w dniu 15 listopada. Rozpatrzenie wymienionych ustaw w różnych trybach mogłoby spowodować różnice w dacie wejścia ich w życie, a co za tym idzie, powstanie istotnej niespójności między przepisami ustawodawczymi". Rozumiem, że pan uważa, iż pan premier nie miał racji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanZaciura">Czułem się zwolniony z obowiązku odczytania tej części pisma premiera do marszałka Sejmu, w którym jest mowa o tym, aby te ustawy były rozpatrywane jednak łącznie, co nie oznacza, że my nie możemy wystąpić z propozycją przyspieszenia pracy nad naszą ustawą, Jedno drugiemu nie przeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJerzyKado">Chciałbym wyjaśnić, że my  jako Komisja samorządowa rozpatrujemy to, co jest najbardziej korzystne dla gmin i dla szkół. Interesem gmin jest, aby te szkoły przejąć jakoś uporządkowane, aby nie było później tak, że to zaniedbanie szkół będzie się wlokło, a obwiniane byłyby o to przede wszystkim gminy. I my tego interesu bronimy. Dlatego mój głos był taki trochę niespójny z rządowym. Wszystkim nam natomiast chyba chodzi w końcowym wymiarze o dzieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Osobiście popieram pogląd, że są to zagadnienia ściśle ze sobą związane i gmina nie będzie mogła podjąć decyzji, jeżeli nie będzie znała uregulowania prawnego dotyczącego finansów gmin. Myślę natomiast, że już padły argumenty "za" i przeciw. Była prośba pani z Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu dotycząca rozstrzygnięcia tego, czy rozpatrujemy te zagadnienia łącznie, czy odrębnie, bo to ma wpływ na zapis. Trzeba zmierzać do konkluzji. Proponuję nie zaczynać w tej chwili zgłaszania argumentów w sposób chaotyczny i niespójny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselIreneuszSkubis">Ponieważ jest to projekt rządowy proponuję, aby do tego w sposób jednoznaczny ustosunkował się pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJanZaciura">Panie ministrze, przepraszam, ale istotnie, jak byśmy zapomnieli, że mamy jeszcze przedstawiciela rządu. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WiceministeredukacjinarodowejJerzyOledzki">Przedstawiciel rządu na tym posiedzeniu oczywiście obraca się w słuch. Po prostu minister jest sługą. Wysłuchałem pokornie wszystkich głosów i zapytany w tej kwestii podnoszę to, co zostało napisane przy kierowaniu projektu. Ustawa o zmianie ustawy o systemie oświaty jest w pełni komplementarna z rządowym projektem ustawy o finansach gmin. W związku z tym, te ustawy zostały potraktowane przez rząd jako pilne i w najczarniejszym scenariuszu nie przewidujemy, że procedura ich uchwalania wyjdzie poza rok budżetowy. I tak zostały zapisane wszystkie sformułowania. Podnoszone w dyskusji kwestie przesunięcia terminu deklarowania przez gminy przejęcia szkół w tej formule prawnej, jaka tu została zaproponowana, jest może do przyjęcia, ale trzeba zwrócić uwagę, że jeżeli gminy do 31 grudnia nie będą miały nowych ustaw, zacznie wtedy obowiązywać stara ustawa, a tego nie zakładamy.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WiceministeredukacjinarodowejJerzyOledzki">W pracach nad budżetem do 10 grudnia mamy przedstawić gminom wysokość projektowanych dotacji. Dzisiaj w ministerstwie odbyła się narada z przedstawicielami Krajowego Sejmiku Samorządu Terytorialnego i wielu innych instytucji, tzn. Unii Metrolopolii Polskich, Związku Miast Polskich, Związku Gmin Wiejskich, Unii Miasteczek Polskich oraz Federacji Związków i Stowarzyszeń Gmin Polskich. Ustaliliśmy, jaki wariant naliczania dotacji dla gmin przyjmujemy. Po dyskusji wybraliśmy jeden i w toku prac budżetowych przedstawimy w podanym terminie ten wariant niezależnie od procedowania nad ustawami. To jest jedna przesłanka, która pozwoli się zorientować gminom w sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#WiceministeredukacjinarodowejJerzyOledzki">Najbardziej prawdopodobny wariant oddłużenia to będzie wypłata wynagrodzeń nauczycielom z budżetu państwa i później zbilansowanie tej wypłaty z wysokością rzeczywistego zadłużenia tak, aby rzeczywiście ten bilans nastąpił.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#WiceministeredukacjinarodowejJerzyOledzki">W tej sytuacji nadal podtrzymuję zapisy, które zaproponowaliśmy w projekcie rządowym. Całą operację przygotowujemy logistycznie tak, aby gminy, które zechcą w dowolnym czasie nadchodzącego roku podjąć decyzję, zostały na bieżąco po podjęciu tej decyzji obsłużone. Przyjęty w tej chwili sposób naliczania na taką operację pozwala.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselJanZaciura">Czy w związku z podtrzymaniem przez stronę rządową podanych terminów są jakieś wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Powinniśmy już zakończyć ogólną dyskusję. Złożony był wniosek formalny, aby ustawę, którą rozpatrujemy, uchwalić łącznie z ustawą o finansach gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselJanZaciura">Pani poseł, mam poważne wątpliwości, czy ten wniosek formalny ma jakikolwiek sens w kontekście przedłożenia ustawy przez pana premiera, a poseł Dołowy był uprzejmy przeczytać tę część mówiącą, że to ma zostać potraktowane w procesie legislacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselWladyslawMedwid">Wypowiadałem się na posiedzeniu Sejmu na temat przejmowania szkół przez gminy. Chciałbym zwrócić uwagę na jedną sprawę: w tej chwili mój samorząd bez względu na to czy ustawa o finansowaniu gmin wejdzie w życie wcześniej, czy później, ma już w projekcie swojego budżetu przewidziane sprawy dotyczące przejmowania szkół, ale nie od 1 stycznia. Nie wiem w związku z tym, czy to musi być obligatoryjnie spójne: fundusze gminne i przejmowanie szkół. Dla praktyka nie ma to żadnego znaczenia. Przez wiele lat robiliśmy to w ten sposób, że już w listopadzie lub w grudniu przewidywaliśmy pewne fundusze w budżecie na rok następny. Uważam, że nie ma żadnej konieczności zachowywania takiej spójności obu tych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselJanZaciura">Był wniosek o zamknięcie dyskusji i muszę go poddać pod głosowanie. Chodzi o zakończenie dyskusji merytorycznej w tej części. Inne kwestie dotyczące terminarza prac nad ustawą są sprzeczne z intencją rządu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselJanZaciura">Głosy z sali:  Był to wniosek poselski. Powinniśmy głosować.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PoselJanZaciura">Pani poseł, czy pani może jeszcze raz sformułować swój wniosek, bo tam, w moim przekonaniu, było kilka kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Wniosek brzmi: wnoszę o zakończenie dyskusji i przejściu do głosowania sprawy, którą przedstawiła pani z Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Dotyczy to łącznego lub odrębnego traktowania ustawy o finansach gmin i projektu ustawy, o którym teraz mówimy. Stwierdzam, że ma to zasadnicze znaczenie dla sformułowania dalszych zapisów później, bo nie jesteśmy w stanie tego rozstrzygnąć, póki tej podstawowej kwestii nie przesądzimy. Trzeba ją rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselJacekPawlicki">W swojej wypowiedzi pani poseł zgłosiła trzy wnioski: zamknąć dyskusję, przyjąć propozycję pani z Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, rozstrzygnąć w głosowaniu czy rozpatrywać ustawy razem, czy osobno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselIrenaLipowicz">Złożyłam tylko jeden wniosek o zamknięcie dyskusji i przejście do głosowania nad propozycją przedstawicielki Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJanZaciura">Gdy proponowałem głosować wniosek o zamknięcie dyskusji, zgłoszono sprzeciwy. Kto jest za zakończeniem dyskusji nad projektem i przejściem do głosowań nad merytorycznymi zmianami?</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselJanZaciura">W głosowaniu 57 posłów poparło wniosek, nikt nie był przeciwny, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PoselJanZaciura">Teraz chciałbym przypomnieć, że są dwa wnioski: pierwszy, aby wniosek rządowy został przyjęty w brzmieniu przedłożenia. Pan minister ten wniosek w zasadzie poparł, chociaż z dużą skromnością mówił, że jest sługą i tylko tłumaczy stan faktyczny oraz słucha wszystkich naszych propozycji. W każdym razie strona rządowa obstaje przy projekcie przedłożonym.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#PoselJanZaciura">Drugi wniosek, chociaż nie był dokładnie przedstawiony, dotyczył zmian w proponowanych terminach w zależności od tego, czy projekty ustaw będą rozpatrywane łącznie, czy osobno. Wniosek o zmianę terminu zawiadomienia przez gminę o jej gotowości do przejęcia szkół i określenia go na 15 grudnia 1993 r. został przez zgłaszającego wycofany.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#PoselJanZaciura">I trzeci wniosek - pana posła Buczkowskiego - aby ustalić ten termin na dzień 31 stycznia 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#PoselJanZaciura">I jeszcze był wniosek pana posła Dołowego o zmianę terminu przejmowania szkół przez gminy.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#PoselJanZaciura">Wiem, że w Biurze Legislacyjnym Kancelarii Sejmu analizowano projekt z punktu widzenia możliwości legislacyjnych. Proszę, aby to sprecyzować, bo nie możemy głosować poprawki, jeżeli nie będziemy mieli pełnej jasności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselPiotrBuczkowski">Jak rozumiem, ze względu na kolejność i rangę zgłaszanych wniosków powinniśmy najpierw przegłosować czy kierujemy projekt rządowy zgodnie z wnioskiem posła Kado bez zmian, czy też pracujemy nad ewentualnymi poprawkami. I to jest pierwsze głosowanie. Jeżeli rozstrzygniemy to, że pracujemy nad projektem, wtedy po kolei będziemy uwzględniać zgłaszane poprawki. Jeżeli większością głosów uznamy, że projekt ustawy w tej postaci przechodzi do Sejmu, nie ma dyskusji i kończymy naszą pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselJanZaciura">Rozumiem to i za chwilę poddam pod głosowanie - z wyjątkiem jednego elementu. Wydaje mi się, że nawet przyjęcie przez Komisję większością głosów rządowego projektu zgodnie z wnioskiem posła Kado, nie zamyka Komisji i wnioskodawcom możliwości zgłoszenia wniosków mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselAndrzejMachowski">Chciałbym mieć jasność, jaka będzie interpretacja ewentualnego pozytywnego przegłosowania wniosku pana posła J. Kado, gdyż jak rozumiem, według interpretacji pana przewodniczącego jest to wniosek najdalej idący. W moim zaś rozumieniu za wniosek najdalej idący można np. uznać wniosek już głosowany z negatywnym wynikiem - o odrzucenie ustawy. I w tej sytuacji należałoby najpierw głosować poprawki, bo w przeciwnym razie zamykamy sobie możliwość dalszej pracy nad tą ustawą. Najpierw głosuje się, według mnie poprawki, a potem całość ustawy. I chodzi mi o kolejność tych głosowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselJanZaciura">Proszę sobie przypomnieć, że były na początku naszych obrad sformułowane dwa wnioski i głosowanie odbyło się nad wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy. W tej sytuacji uważam, że są praktycznie wątpliwości co do jednego zapisu i uważam, że najdalej idącym wnioskiem jest przyjęcie projekto zgodnie z wnioskiem zgłoszonym przez posła J.Kado. Uważam więc, że w drugiej kolejności powinniśmy przegłosować właśnie ten wniosek. I nie zamykamy możliwości zgłaszania poprawek. Wszelkie wnioski, które zostaną zgłoszone, odpowiednio sformułowane redakcyjnie, będą referowane przez posła sprawozdawcę jako wnioski mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuWandaSokolewicz">Jeżeli przejdziemy teraz do głosowania nad tekstem tego projektu w brzmieniu zaproponowanym przez rząd, oznaczać to będzie, że ten tekst zostaje przekazany Sejmowi bez względu na to, kiedy ukaże się ustawa o finansach gmin. I wtedy, jeżeli zgłoszone wcześniej przez któregoś z panów posłów propozycje np. skrócenia o rok okresu, w którym gminy przejmą szkoły nie zostaną przegłosowane, mogą być zgłoszone jako wnioski mniejszości. I trzeba je teraz sformułować i zgłosić. Przypominam, że podczas drugiego czytania nad projektem ustawy, zgłoszonej w trybie pilnym, nie ma zgłoszeń poprawek na sali posiedzeń Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselJanZaciura">Głosujemy wniosek posła J.Kado, a następnie będziemy zgłaszać wnioski mniejszości - już bez ich głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselPiotrBuczkowski">W sprawie formalnej. Myślę, że dla nowych posłów odpowiedź na to pytanie jest istotna. Czy w przypadku, jeżeli obie Komisje nie przyjmą wniosku zgłoszonego przez pana posła J.Kado, to znaczy, że nie akceptujemy tego zapisu, będziemy mieć otwartą drogę do zgłaszania wszelkich poprawek jako wniosków wspólnych obu Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselJanZaciura">Tak. Głosujemy wniosek posła J.Kado. Kto jest za tym, aby przyjąć projekt ustawy w wersji rządowej?</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PoselJanZaciura">W głosowaniu 39 posłów poparło wniosek, 14 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PoselJanZaciura">Wniosek został przyjęty. W związku z tym w tej chwili możemy zgłosić wnioski mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselIreneuszSkubis">W kwestii formalnej. Paragraf 56 g Regulaminu Sejmu w pkt. 2 mówi, że "marszałek Sejmu odmawia poddania pod głosowanie poprawki dotyczącej pilnego projektu ustawy, która uprzednio nie była przedstawiona Komisji w formie pisemnej". Oznacza to, że kto chce zgłosić wniosek mniejszości, składa go dzisiaj na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselJanZaciura">Sądzę, że to można różnie interpretować. W tej chwili należałoby zgłosić wnioski mniejszości i zadeklarować, że w ciągu dzisiejszego dnia zostaną sformułowane na piśmie, aby można było je podać w sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuWandaSokolewicz">Każdego posła, który do tekstu ustawy chce wnieść propozycje zmian, prosimy sformułować to na głos w obecności wszystkich posłów. Następnie trzeba złożyć stosowną propozycję poprawek na piśmie do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselJanZaciura">A więc teraz krótka tura zgłaszania poprawek. Pan poseł Dołowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselKrzysztofDolowy">Mam propozycję, aby w ust. 2 zmienić termin z roku 1996 na 1995, a jednocześnie w ust. 6 rok 1995 na 1994, co spowoduje przyspieszenie przejęcia szkół przez gminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselPiotrBuczkowski">Proponuję taki zapis ust. 2: "Gmina w porozumieniu z kuratorem oświaty może ustalić inny termin przejęcia szkół niż określony w ust. 2, nie później jednak,niż 1 stycznia 1996 r.". Następne zdanie ulega wykreśleniu, co uzasadniałem.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselPiotrBuczkowski">Zgłaszam taki wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselJanZaciura">Mam uwagę, że obie zgłoszone poprawki odnoszą się do tego samego ustępu, może więc poseł Dołowy z posłem Buczkowskim sformułowaliby wspólne stanowisko, chociaż można to uznać jako dwie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselAndrzejMachowski">Chciałbym powtórzyć wniosek posła Dołowego o odrzucenie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselJanZaciura">Mógłby to być pierwszy wniosek mniejszości, bo jest to wniosek najdalej idący.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselJanZaciura">Czy są jeszcze jakieś poprawki i wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselPiotrBuczkowski">Konsekwencją mojej poprawki jest jeszcze zmiana art. 2, który powinien otrzymać brzmienie, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1994 r., zamiast "wchodzi z dniem ogłoszenia".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselJanZaciura">Rozumiem, że zakończyliśmy w ten sposób dyskusję nad pilnym projektem ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty. Przyjęliśmy go w brzmieniu przedłożenia rządowego. I jesteśmy przygotowani do złożenia sprawozdania. Prosiłbym wnioskodawców wniosków mniejszości o ich zredagowanie i dostarczenie do sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PoselJanZaciura">Mamy teraz wyznaczyć posła sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#PoselJanZaciura">Komisja wyraziła zgodę na wyznaczenie poseł Danuty Grabowskiej na sprawozdawcę projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#PoselJanZaciura">Skoro nie ma innych spraw, zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>