text_structure.xml 87.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dzień dobry państwu. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Otwieram 130 posiedzenie Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Witam państwa posłów i zaproszonych gości. Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">W porządku dzisiejszego posiedzenia mamy prezentację na temat komercjalizacji wyników badań naukowych na przykładzie węzła wiedzy i innowacji KIC InnoEnergy. Powyższy porządek i materiał członkowie Komisji otrzymali. Czy są uwagi do porządku dziennego posiedzenia? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny posiedzenia bez zmian. Przystępujemy do realizacji porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Uprzejmie proszę prelegentów, to jest koordynatora Obszaru Tematycznego Czystych Technologii Węglowych i Gazowych – pana prof. dr. hab. inż. Tomasz Szmuca i prezesa CC Poland Plus Sp. z o.o. – pana doktora Rafała Mrówkę. Bardzo proszę o prezentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TomaszSzmuc">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, przede wszystkim bardzo dziękuję za zaproszenie i możliwość przedstawienia działalności, która jest realizowana w ramach przedsięwzięcia KIC InnoEnergy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TomaszSzmuc">Jest to przedsięwzięcie, które jest koordynowane przez Europejski Instytut Innowacji i Technologii (EIT). Pierwszy człon nazwy – „KIC”, a jak niektórzy wymawiają „KIK”, pochodzi od angielskich słów: knowledge &amp; innovation community. Przetłumaczyliśmy to jako „wspólnota wiedzy i innowacji”. Drugo człon „InnoEnergy” to zbitka dwóch słów: innovation oraz energy. Wiemy, co to znaczy. Tak więc generalnie działalność w ramach KIC InnoEnergy dotyczy wdrażania innowacji w dziedzinie zrównoważonej energii.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#TomaszSzmuc">Bardzo dziękuję panu przewodniczącemu za przedstawienie mnie. Chcę nadmienić, że jestem także profesorem w Akademii Górniczo-Hutniczej, odpowiedzialnym między innymi za transfer technologii i innowacji. Tak funkcja, jak również stanowisko koordynatora tematycznego pomaga mi w transferze do uczelni bezpośrednich doświadczeń w dziedzinie wdrażania innowacji.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#TomaszSzmuc">Natomiast pan dr Mrówka jest w chwili obecnej prezesem zarządu węzła polskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#TomaszSzmuc">Może więcej o tym powiem za chwilę, natomiast najpierw powiem kilka słów na temat samego EIT oraz tego, kim jesteśmy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#TomaszSzmuc">W skrócie można powiedzieć, że dostaliśmy od EIT pewne zadania, a właściwie podpisaliśmy kontrakt zawarty na siedem lat, który jest związany z wdrażaniem innowacji. Jest on jednocześnie współfinansowany ze środków EIT. W dużym skrócie można powiedzieć, że tak naprawdę jesteśmy w pewnym sensie inwestorem, który wykorzystując pieniądze EIT oraz partnerów działających razem z nami, realizuje zadanie wdrażania projektów innowacyjnych. W jakim obszarze? W obszarze zrównoważonej energetyki.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#TomaszSzmuc">Tak dla przypomnienia, nasze działanie, przedsiębiorstwo, a mówiąc najwłaściwiej nasze przedsięwzięcie jest wynikiem pierwszego konkursu ogłoszonego przez EIT w 2009 r. Były w nim wymienione trzy obszary. Pierwszy to była właśnie zrównoważona energia. Drugim to były zmiany klimatyczne: przeciwdziałanie i adaptacja. Natomiast trzeci to technologie informacyjne i komunikacyjne. Akademia Górniczo-Hutnicza wraz z polskimi partnerami, znalazła się w konsorcjum energetycznym. To konsorcjum wygrało.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#TomaszSzmuc">Warto zwrócić uwagę, że było tam kilkanaście wniosków w dziedzinie energetyki. Było kilkanaście konsorcjów europejskich, które rywalizowały właśnie o przyznanie tych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#TomaszSzmuc">Teraz powiem parę słów na temat EIT. Jest to skrót od European Institute of Innovation and Technology. Zapewne państwo pamiętacie rywalizację o siedzibę pomiędzy Wrocławiem, Budapesztem a Wiedniem. Wygrał Budapeszt. Wszyscy bardzo przeżyliśmy ten fakt. Z drugiej strony uważamy, że sama siedziba zarządzająca nie jest tak ważna jak realizowane projekty. Ważne jest, że Polska uczestniczy w wielu przedsięwzięciach na skalę europejską. Ma to ogromne znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#TomaszSzmuc">Teraz powiem, jakie są zadania, jaka jest misja itp. Przede wszystkim jest to zwiększenie zrównoważonego wzrostu gospodarczego i konkurencyjności w wybranych obszarach. W roku bieżącym został ogłoszony następny konkurs. Tam są wymienione już inne obszary. Jeden z nich dotyczy surowców, a drugi generalnie jest związany ze zdrowiem, a tytuł angielski brzmi „Healthy Living and Active Ageing”.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#TomaszSzmuc">Wracając do nas, innymi zadaniami są: zwiększenie konkurencyjności i wzrostu gospodarczego, wzmocnienie potencjału innowacyjnego oraz tworzenie przez nas tzw. przedsiębiorców jutra – czyli tak naprawdę chodzi o to, żeby uczelnie, jak również całe środowisko utworzyło warunki do pewnej zmiany świadomości, aby studenci i absolwenci zdobyli więcej umiejętności związanych z przedsiębiorczością. Aby po ukończeniu studiów, jeżeli mają takie możliwości, wiedzieli, jak założyć firmę oraz jak później przetrwać na rynku.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#TomaszSzmuc">Europejski Instytut Innowacji i Technologii jest w chwili obecnej zarządzany przez dyrektora tymczasowego, pana Martina Kerna. Wcześniej dyrektorem był José Manuel Leceta.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#TomaszSzmuc">Bardzo ważną funkcję pełni Rada Zarządzająca. Na slajdzie widzą państwo zdjęcie, niestety bardzo niewyraźne. W środku zobaczycie państwo byłą panią komisarz Andrullę Wasiliu. To zadanie było podporządkowane jej działalności. Po prawej stronie jest pani Daria Gołębiowska-Tataj, przedstawiciel Polski w Radzie Zarządzającej. Po lewej stronie jest pan Alexander von Gabain, jest to przewodniczący rady. Jest to ciało o charakterze strategicznym EIT.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#TomaszSzmuc">Przejdę do kwestii, jak wygląda KIC InnoEnergy. Teraz widzicie państwo slajd pokazujący głównych partnerów organizacji. KIC InnoEnergy jest to konsorcjum – w chwili obecnej można powiedzieć nawet firma – składające się z partnerów naukowych, z uczelni, jak również z partnerów przemysłowych. Teraz bardzo ważna informacja, że wszyscy działają razem.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#TomaszSzmuc">Proszę państwa o popatrzenie na slajd. Będziemy szli zgodnie z ruchem wskazówek zegara.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#TomaszSzmuc">Pierwsza jest firma ABB. Jest to znana szwedzka firma, globalne przedsiębiorstwo zatrudniające na całym świecie 150.000 pracowników.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#TomaszSzmuc">Następnie mamy AGH, bo nazwa uczelni zaczyna się na „A”.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#TomaszSzmuc">Później jest AREVA. Wszyscy wiemy, że jest dostarczycielem technologii związanych z technologią jądrową.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#TomaszSzmuc">Potem jest CEA, czyli Commissariat à l’énergie atomique et aux énergies alternatives. Jest to instytucja badawcza, a właściwie sieć instytucji badawczych we Francji, które są związane z energetyką jądrową. Można powiedzieć, że aktualne technologie i technologie przyszłości związane z energetyką jądrową są „w szafach” lub komputerach tej jednostki badawczej.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#TomaszSzmuc">Potem mamy na przykład EDF.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#TomaszSzmuc">ENBW jest trzecim co do wielkości dostarczycielem energii elektrycznej w Niemczech.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#TomaszSzmuc">ESADE to bardzo ważny partner. Jest to – tłumacząc na język polski – Wyższa Szkoła Zarządzania w Barcelonie. Każdego roku jest klasyfikowana w rankingach na pozycji mniej więcej od 1 do 7, jeżeli chodzi o najlepsze szkoły zarządzania na świecie. Tak więc mamy także bardzo dobrego partnera w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#TomaszSzmuc">Gas Natural Fenosa to oczywiście partner hiszpański.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#TomaszSzmuc">Jest tutaj także Grenoble Ecole de Management – czyli główny instytut górnictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#TomaszSzmuc">Następnie jest politechnika w Grenoble oraz Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla. Pan dr Chmielniak jest z tego instytutu.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#TomaszSzmuc">IREC jest instytutem badawczym, związanym z energetyką w Hiszpanii.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#TomaszSzmuc">Następnie jest politechnika w Lizbonie.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#TomaszSzmuc">Karlsruhe Institute of Technology to jedna z czołowych politechnik w Niemczech. Ma bardzo ciekawą strukturę, ponieważ oprócz politechniki mają bardzo dobrze wyposażone laboratoria badawcze. Są one położone kilkanaście kilometrów poza miastem. Od laboratorium do laboratorium jeździ się samochodem, bo na takiej przestrzeni są one usytuowane.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#TomaszSzmuc">KTH Royale Institute of Technology to politechnika w Szwecji, w Sztokholmie.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#TomaszSzmuc">To jest Katolicki Uniwersytet w Leuven, następnie Politechnika Śląska.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#TomaszSzmuc">TNO to instytucja badawcza.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#TomaszSzmuc">TOTAL też państwo znacie, to firma globalna.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#TomaszSzmuc">Następnie uniwersytet w Eindhoven.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#TomaszSzmuc">Kolejny jest uniwersytet w Uppsali oraz mamy cały szereg innych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#TomaszSzmuc">Chcę nadmienić, że ostatnio dołączyła do nas Politechnika Śląska.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#TomaszSzmuc">Mamy trzy poziomy członkowstwa. Przedstawiłem tylko głównych partnerów, czyli tych najważniejszych, którzy mają wpływ na strategię działania oraz biorą udział w podejmowaniu decyzji.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#TomaszSzmuc">Teraz kwestia, jak działamy. Podstawowym elementem jest trójkąt wiedzy i innowacji. To było u samego zarania, to jest powstania instytutu EIT. Tak więc stwierdzono w pewnym momencie, że jeśli chodzi o Europę, to edukacja i badania są na dobrym poziomie, natomiast jeżeli chodzi o innowację, to jest o wiele gorzej. Należało wymyślić mechanizm lub instytucję, która będzie wspierała i wspomagała wymianę informacji, a właściwie przechodzenie od badań do innowacji z udziałem kształcenia kadr, aby pracownicy były zdolni do realizacji przedsięwzięć innowacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#TomaszSzmuc">Wyjdę od założenia, jak działamy. Mamy oczywiście specjalne programy edukacyjne, które tak naprawdę dotyczą pierwszego i drugiego stopnia kształcenia – to jest studiów magisterskich i doktoranckich, które są ściśle powiązane z projektami. Projekty natomiast są realizowane tak naprawdę jako projekty, które zakończą się, będą w bliskim stadium realizacji praktycznej, będą bliskie produktowi albo usłudze rynkowej. Tak więc po pierwsze programy edukacyjne. Projekty innowacyjne to drugi element. Trzeci to oczywiście budowanie przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#TomaszSzmuc">Oczywiście w każdej z tych trzech działalności następuje współpraca i wymiana informacji. Programy edukacyjne są powiązane z projektami innowacyjnymi w dwie strony. Z jednej strony ludzie biorą udział i stanowią sprzężenie zwrotne dla badań. Z drugiej strony stanowią inspirację dla nowych pomysłów. To jest ta część. Budowanie przedsiębiorczości też odbywa się przez dwukierunkowy przepływ, jako że z projektów innowacyjnych również powstają „start-upy”, czy po utworzeniu firma może wziąć udział w jakimś innym projekcie innowacyjnym i może mieć też tego rodzaju wspomaganie.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#TomaszSzmuc">Wymienię nasze wskaźniki oceny jakości dla każdej z trzech działalności. Liczba absolwentów znajdujących zatrudnienie oraz średnia płaca po 6-12 miesiącach dotyczą części edukacyjnej. Jeżeli chodzi o projekty, to wskaźnikami są: liczba sprzedanych produktów lub usług, udzielone licencje, liczba nowych miejsc pracy. Względem przedsiębiorczości jest to liczba utworzonych firm, „start-upów”, liczba nowych miejsc pracy. To wszystko.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#TomaszSzmuc">Każda z naszych działalności jest planowana. Przy planowaniu podejmujemy pewnego rodzaju zobowiązania i na tej podstawie są rozliczani realizatorzy przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#TomaszSzmuc">Co dostarczamy i co oferujemy? Podzieliliśmy naszych partnerów i interesariuszy na trzy rodzaje. Jeśli chodzi o sektor badawczo-rozwojowy, to będą to uniwersytety. Po pierwsze oferujemy wspomaganie transferu wiedzy na pieniądze poprzez umożliwienie i pokazanie ścieżki komercjalizacji poprzez możliwość zaangażowania przemysłu. Przemysł jest tutaj też partnerem. Co więcej, jest on partnerem nam bardzo bliskim, gdyż w tym konsorcjum biorą udział – jak powiedziałem – zarówno partnerzy uniwersyteccy, badacze, jak i przedstawiciele przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#TomaszSzmuc">Oczywiście jesteśmy również pośrednikami pomiędzy uniwersytetami a biznesem. To jest to, co oferujemy dla szkół wyższych i dla jednostek badawczo-rozwojowych.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#TomaszSzmuc">Jeżeli chodzi o przemysł. Oczywiście nowe produkty lub usługi powstają z pomysłów, które wynikają nie tylko z woli jednej strony, ale ze wspólnej dyskusji. Powstają poprzez dofinansowanie z EIT, które może być wielkości 25% budżetu projektu. Ryzyko związane z inwestycją w nowy produkt lub usługi jest w ten sposób dla firmy zmniejszone. Firma inwestuje mniej, bo ryzyko dzieli z EIT.</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#TomaszSzmuc">Oczywiście mamy też zaufaną sieć partnerów w tym sensie, że z jednej strony są to partnerzy, którzy są na najwyższym poziomie albo są związani z poszczególnymi węzłami, ale również mamy odpowiednią bazę danych, którą rozszerzamy. W związku z tym na tej podstawie możemy pokazać ścieżkę dotarcia do odpowiednich partnerów.</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#TomaszSzmuc">Jeżeli chodzi o małe i średnie przedsiębiorstwa, to oferujemy zintegrowaną usługę wsparcia, a więc na samym początku ocenę pomysłu na biznes, analizę rynkową, zmniejszenie ryzyka inwestycji – pierwszą część płaci KIC – jak również przyspieszenie dojścia do rynku, chociażby przez to, że mamy możliwości współpracy z partnerami nie tylko na poziomie Polski, ale również na poziomie europejskim. Tu trzeba powiedzieć, że jeżeli chodzi o tworzenie małych i średnich przedsiębiorstw, to jest to ścieżka, którą mamy odpowiednio zdefiniowaną. Nazywamy to innovation highway.</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#TomaszSzmuc">Mamy także możliwość zaoferowania przeniesienia pomysłów z Polski na rynek europejski. Każdy taki węzeł organizuje odpowiednie spotkania z venture capitals. Dzięki temu małe firmy z Polski lub ludzie z pomysłem mogą pojechać z odpowiednim pomysłem czy to do Holandii, czy do Francji, czy Hiszpanii. Działamy tutaj w ten sposób, że każdy z węzłów ma specjalizację tematyczną. O tym za chwilę powiem, ale najpierw skończę omawiać ten slajd. To jest, że tak powiem, oferta skierowana do poszczególnych grup partnerów, ale oczywiście mamy zdefiniowane przejrzyste reguły zwrotu inwestycji. Na analizę rynkową KIC na samym początku przeznacza do 50.000 euro. Nasze działania są zorientowane na rynek. W związku z tym, jak bierzemy jakiś pomysł pod lupę, to przeprowadzamy dokładną analizę rynkową. KIC tak naprawdę płaci za etap dojścia do rynku. Nie płaci za samą początkową ideę, ale płaci za przejście do możliwości komercjalizacji.</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#TomaszSzmuc">Oczywiście portfolio projektów jest dynamicznie zarządzane. Mamy odpowiednią strategię w tym zakresie, która jest co roku aktualizowana oraz są prowadzone odpowiednio wyznaczone kierunki i obszary działalności na podstawie bardzo dokładnej analizy. Oczywiście mamy też możliwość tego zmiany i zarządzania w zależności od zmiany sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#TomaszSzmuc">Jeszcze wrócę na chwilę do pierwszego slajdu, bo nie powiedziałem o jednej rzeczy. Mianowicie jest sześć węzłów, które są zarządzane z góry przez spółkę europejską z siedzibą Eindhoven. Ma to charakter biznesowy. Natomiast poszczególne węzły – jak powiedziałem, jest ich sześć – są zarządzane w zależności od państwa, albo przez spółkę w danym państwie, albo fundację.</u>
          <u xml:id="u-2.49" who="#TomaszSzmuc">Teraz powiem, jakie są to węzły. A więc mamy węzeł hiszpańsko-portugalski, gdzie tematyką jest energetyka odnawialna każdego rodzaju: od słonecznej, wiatrowej, energii fal morskich do energii przypływów.</u>
          <u xml:id="u-2.50" who="#TomaszSzmuc">Następnie jest Francja – oczywiście tematyka to energetyka jądrowa. Centrala – można powiedzieć – jest w Grenoble.</u>
          <u xml:id="u-2.51" who="#TomaszSzmuc">Beneluks – czyli Holandia i Belgia. To są inteligentne budynki i miasta.</u>
          <u xml:id="u-2.52" who="#TomaszSzmuc">Niemcy. Siedziba jest w Karlsruhe. Tematem jest energia z paliw chemicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.53" who="#TomaszSzmuc">Następnie Szwecja, a konkretnie Sztokholm. Tam jest KTH Royal Intitute of Technology, ale jest też Vattenfall. Tutaj jest obecna tematyka inteligentnych sieci i składowanie energii elektrycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.54" who="#TomaszSzmuc">Polsce pozostały czyste technologie węglowe i gazowe.</u>
          <u xml:id="u-2.55" who="#TomaszSzmuc">Jak popatrzymy na kolekcję tematów, to całe konsorcjum pokrywa European Energy SET Plan. Czyli wszystkie obszary priorytetowe związane z energetyką są tematycznie związane i realizowane w InnoEnergy.</u>
          <u xml:id="u-2.56" who="#TomaszSzmuc">Przejdę do kwestii, jak działamy, czyli jak mierzymy innowacyjność. O innowacji wiele się mówi. Organizując to konsorcjum na początku 2010 r., stanęliśmy przed problemem, w jaki sposób kwalifikować do realizacji projekty.</u>
          <u xml:id="u-2.57" who="#TomaszSzmuc">Co to znaczy, że projekt jest innowacyjny? Jak popatrzymy na różnego rodzaju źródła, to pierwszym takim elementem oceny jest klasyfikacja, która została wymyślona kiedyś przez NASA. To są poziomy dojrzałości technologii. Po angielsku to się nazywa technology readiness levels. Poziomów jest dziewięć. Poziom pierwszy to jest idea, która rodzi się w głowie naukowca, natomiast poziom dziewiąty to jest technologia, produkt lub usługa, która może być już dostarczona na rynek. To jest więc dojrzałość technologiczna.</u>
          <u xml:id="u-2.58" who="#TomaszSzmuc">Tak dla państwa informacji, poziom czwarty – chcę podać jakiś pośredni poziom – to jest poziom prototypu. Tak naprawdę uczelnia może zrealizować w tym łańcuchu innowacji poziomy od pierwszego do czwartego. Natomiast od czwartego do dziewiątego potrzebne jest wsparcie.</u>
          <u xml:id="u-2.59" who="#TomaszSzmuc">Jak popatrzymy na koszty, to od pierwszego do czwartego wydatek jest od kilkunastu do 20% całkowitych kosztów. Tak więc reszta przypada na część od czwartej do dziewiątej.</u>
          <u xml:id="u-2.60" who="#TomaszSzmuc">Proszę popatrzeć, gdzie tkwi problem. Na poziomie czwartym potrzeba dużo zainwestować zwykle przy dużym ryzyku. Tu jest problem. Kto zainwestuje pieniądze w przedsięwzięcie, które może skończyć się niepowodzeniem. To jest oczywiście spojrzenie od strony dojrzałości technologii. Jako pierwszą mamy tę ocenę.</u>
          <u xml:id="u-2.61" who="#TomaszSzmuc">Potem oceniamy własność intelektualną, czyli jakie patenty stoją za tym pomysłem, to jest można powiedzieć, że są już „włożone” w realizację, oraz jaka jest zdolność patentowa rezultatu. To jest drugi bloczek.</u>
          <u xml:id="u-2.62" who="#TomaszSzmuc">Kolejny bloczek to analiza rynku. Może się zdarzyć tak, że mamy świetny pomysł, bliski realizacji technologicznej, o dużych możliwościach patentowych, natomiast rynek nie jest do tego przygotowany. Mamy genialną konstrukcję samochodu elektrycznego, ale nie ma stacji zasilających. Można wymienić cały szereg innych przykładów. To też analizujemy.</u>
          <u xml:id="u-2.63" who="#TomaszSzmuc">Wreszcie jest pytanie, czy to ktoś kupi. To jest kolejny, czwarty wymiar.</u>
          <u xml:id="u-2.64" who="#TomaszSzmuc">Piąty to akceptacja społeczna. Znamy cały szereg przykładów, chociażby związanych z produkcją dwutlenku węgla, gdzie technologia istnieje, wiemy jak to robić oraz jak monitorować, ale nie ma akceptacji społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.65" who="#TomaszSzmuc">W związku z tym przy ocenie propozycji projektów innowacyjnych mamy odpowiednie narzędzie, które się nazywa IRL, czyli innovation readiness level, gdzie każdy ze zgłaszających wypełnia odpowiednią ankietę pięciowymiarową. Na tej podstawie próbujemy to weryfikować.</u>
          <u xml:id="u-2.66" who="#TomaszSzmuc">Poziom kwalifikacji i oceny projektów jest dwupoziomowy, ale o tym nie będę mówił, bo trzeba byłoby poświęcić temu dużo czasu.</u>
          <u xml:id="u-2.67" who="#TomaszSzmuc">Generalnie rzecz biorąc, mamy pierwszą podpowiedź, czy taki projekt kwalifikuje się do dofinansowania, czy też nie. Dlaczego się trochę dłużej nad tym zatrzymałem? Wydaje mi się, że jest to bardzo dobre doświadczenie, które może być wykorzystane też w innych obszarach. W chwili obecnej jest cały szereg możliwości zarówno w horyzoncie, jak i w nowej perspektywie, jeżeli chodzi o inteligentną specjalizację. Nacisk na innowację jest w obecnej chwili ogromny. Mając doświadczenie i narzędzia, możemy coś pomóc. Można to wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-2.68" who="#TomaszSzmuc">Ocenę państwo zapewne znacie. Jest to ocena innowacyjności poszczególnych państw. Jak państwo zobaczycie, Polska jest w niskiej strefie stanów średnich, ale można powiedzieć, że jest na początku wdrażania. Widzicie państwo także średnią europejską. Jest to publikowane co roku przez Innovation Unions Scoreboard, przez Komisję Europejską. To jest wskaźnik innowacji, na który składają się trzy elementy. Jego struktura jest na tym grafie pokazana i nie będę tego oczywiście omawiał.</u>
          <u xml:id="u-2.69" who="#TomaszSzmuc">Natomiast bierze się pod uwagę trzy elementy. Mianowicie czynniki umożliwiające, to jest między innymi potencjał naukowy, doktoranci itd. Potem jest działalność przedsiębiorstw, czyli w jakim stopniu firmy działają w sposób innowacyjny, ile przeznaczają na to pieniędzy, czy w tym procesie uczestniczą małe i średnie przedsiębiorstwa, a wreszcie wynik, nie tylko finansowy, ale też liczba miejsc pracy itd. To jest publikowane corocznie.</u>
          <u xml:id="u-2.70" who="#TomaszSzmuc">Jak powiedziałem, zajmujemy dość niskie miejsce w tym rankingu. Oczywiście można powiedzieć i to jest na pewno prawda, że wystartowaliśmy trochę później niż inne kraje. Popatrzmy, jak się sprawy mają w innych krajach.</u>
          <u xml:id="u-2.71" who="#TomaszSzmuc">Francja jest po prawej stronie średniej europejskiej. Nie jest źle, ale jeżeli się przyjrzymy – to jest znowu wyciąg z raportu – to tam system innowacji jest następujący. Tak naprawdę ma on charakter regionalny. W tych regionach tworzy się klastry złożone z jednostek naukowych i przedsiębiorstw, które rozwijają się w danym obszarze, w danej tematyce. Oczywiście jest to w dużej mierze dofinansowywane, natomiast wydaje mi się, że są to podobne do naszych doświadczeń, że w klastrach od strony przemysłu biorą udział głównie jednostki badawczo-rozwojowe firm. W związku z tym bardzo często jest to doskonały wynik w postaci działań badawczych, natomiast w części biznesowej jest słabiej. Francuzi mają ogromne doświadczenie.</u>
          <u xml:id="u-2.72" who="#TomaszSzmuc">Na slajdzie państwo widzicie, jak to wygląda w poszczególnych latach. Tak więc niebieska linia to jest indeks innowacyjności Francji. Względem Europy widać, że wskaźnik Francji spada, prawda?</u>
          <u xml:id="u-2.73" who="#TomaszSzmuc">Szwedzi mają inny pomysł. Szwedzi dużo inwestują w edukację i uważają, że utalentowani absolwenci w przyszłości na pewno będą rozwijać innowacje. Widać, że również w Szwecji jest spadek względem średniej europejskiej, ale jednak oni są bardzo wysoko. Indeks jest w tym wypadku 0,76.</u>
          <u xml:id="u-2.74" who="#TomaszSzmuc">Co do Polski, bo to jest najważniejsze. Większość innowacji jest w małych i średnich przedsiębiorstwach. Z kolei one wymagają pewnego wsparcia. Wsparcia odnośnie do części pieniężnej oraz propozycji ze strony nauki. Tutaj bijemy się w piersi, że oczywiście często ta propozycja nie jest dokładnie adresowana do przemysłu. W tym przypadku KIC pełni rolę pośrednika. Ułatwia zdefiniowanie tematu oraz ułatwia transfer. Mamy bardzo wiele projektów, ale jest jeden przykład projektu o zasięgu europejskim – firma EC-System. Pewien profesor z AGH wiele lat temu założył tę firmę. Jest to sukces ze strony naukowej.</u>
          <u xml:id="u-2.75" who="#TomaszSzmuc">Tutaj mamy politechnikę w Grenoble. Tu są dwie firmy wiatrowe. Dotyczy to tak naprawdę monitorowania farm wiatrowych zainstalowanych na morzu. Dwa elementy są tutaj badane. Mianowicie poprzez analizę widma drgań bada się stan turbiny wiatrowej, a poprzez analizę napięcia wyjściowego analizuje się jakość energii. Novum polega na tym, że tak naprawdę analiza jest bardzo dokładnie realizowana w każdym wiatraku. Do tej pory te metody były znane, ale wszystkie informacje były przesyłane gdzieś do komputera. Była bardzo wielka ilość informacji, w związku z tym nie dało się tego tak dokładnie analizować. W chwili obecnej realizujemy to bardzo dokładnie i jest to, można powiedzieć, innowacja polska, o której teraz jest głośno.</u>
          <u xml:id="u-2.76" who="#TomaszSzmuc">Kończę już. Proszę państwa, jak profesor zaczyna mówić, to mówi 90 minut. Tak więc przepraszam bardzo, ale już będę kończył.</u>
          <u xml:id="u-2.77" who="#TomaszSzmuc">Jaki problem jest bardzo często? Często oceniamy, ile partner zewnętrzny jest w stanie dodać do budżetu, który oferujemy. Chwalimy się tym, że 22 pomysły biznesowe mają wkłady przekraczające próg 500.000 euro każdy. Tak więc ten wkład zewnętrzny zaczyna być coraz bardziej istotny. 45 nowych przedsięwzięć dotyczy akceleracji. Zgromadzono 2.300.000 euro przeznaczonych na nowe inwestycje przez nowe firmy założone dzięki KIC InnoEnergy. Aktualnie mamy 62 projekty innowacyjne w całym konsorcjum. Przy tym muszę powiedzieć, że niedawno była kwalifikacja projektów w ramach kolejnego konkursu. Zakończyła się w lipcu bieżącego roku. Na 23 projekty zakwalifikowane do realizacji 10 było z Polski – nie tylko oczywiście w naszym węźle, ale również w innych węzłach. W związku z tym, jak widać, nie jest tak bardzo źle. Osiągnięto 30 patentów. Aktualnie kształcimy 400 studentów. Jest zasada taka, że każdy student jest kształcony w dwóch ośrodkach, za co też płaci KIC. Na końcu otrzymuje tzw. EIT label. Można powiedzieć, że ma taką pieczątkę instytutu.</u>
          <u xml:id="u-2.78" who="#TomaszSzmuc">Na końcu zawsze mówi się, co z tego wyciągnęliśmy. Wymienię bardziej od strony akademickiej. Po pierwsze lepsze zrozumienie wzajemnych uwarunkowań i współpracy pomiędzy uczelnią a biznesem. Tak naprawdę, siedząc przy tym samym stole i działając w tym samym konsorcjum, lepiej dogadujemy się.</u>
          <u xml:id="u-2.79" who="#TomaszSzmuc">Dostarczenie platformy wymiany pomysłów zorientowane na komercjalizację. Wielu ludzi przyzwyczaja się do tego. Wie, w jaki sposób kształtować pomysły i które z nich proponować.</u>
          <u xml:id="u-2.80" who="#TomaszSzmuc">Implementacje efektywnego systemu wdrażania innowacji. Po dwóch, trzech latach naszych doświadczeń działamy w sposób przejrzysty i wydaje się, że również w efektywny.</u>
          <u xml:id="u-2.81" who="#TomaszSzmuc">Wspieranie rozwoju przedsiębiorczości. To jest osiągane przez wspomnianą procedurę dofinansowywania wstępnego etapu, jak również ułatwienie transferu rozwiązań na poziom europejski. Wszyscy główni gracze są znani. Organizujemy również różnego rodzaju seminaria lub spotkania związane z wymianą doświadczeń, jak również propozycji. Z tych powodów firmom jest to o wiele łatwiej, niż byłoby w sytuacji, z której małe przedsiębiorstwo chciałoby samotnie konkurować i zdobywać rynek.</u>
          <u xml:id="u-2.82" who="#TomaszSzmuc">Teraz powiem, jaki jest wpływ od strony uczelnianej. Dzięki współpracy w KIC InnoEnergy nawiązaliśmy o wiele bliższy kontakt z chociażby firmami energetycznymi i to nie tylko zachodnimi, ale też polskimi. Dość szybko dogadaliśmy się, aby móc wystąpić o program sektorowy. Program sektorowy będzie w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju złożony w terminie odpowiednim, czyli bliskim akceptacji.</u>
          <u xml:id="u-2.83" who="#TomaszSzmuc">Wydaje się, że efekt jest taki, że znamy się lepiej i szybciej możemy się dogadać. Akademia Górniczo-Hutnicza utworzyła również pewne zaplecze przemysłowego Centrum Energetyki, które ma być interfejsem między przemysłem a uczelnią. Oczywiście wszyscy są tam zaproszeni, zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Większość partnerów przyjęła zaproszenie.</u>
          <u xml:id="u-2.84" who="#TomaszSzmuc">Z punktu widzenia AGH udoskonaliliśmy procedury związane z Centrum Transferu Technologii. Co więcej, rozszerzyliśmy działalność centrum nie tylko w Polsce, a więc o uczelnie partnerskie, wymianę informacji, parki technologiczne, ale również współdziałamy z odpowiednimi instytucjami i centrami w Europie. Oczywiście zdobyte doświadczenia i wiedza będą procentowały w programie Horyzont 2020 oraz w Inteligentnej Specjalizacji, gdzie będzie bardzo duży nacisk na innowacje. To tyle. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dziękuję panu profesorowi. Teraz poproszę o wystąpienie pana doktora Mrówkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RafalMrowka">Dziękuję, panie przewodniczący. Obiecuję, że będę mówił nie więcej niż dwie minuty. Pan profesor faktycznie przedstawił już tyle tematów, że ciężko dodać do nich coś nowego.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#RafalMrowka">Szanowni państwo, przejdę może od razu do podsumowania – do myśli, z którymi chcę się dzisiaj z państwem podzielić.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#RafalMrowka">Pracuję dla KIC InnoEnergy od 2010 r. Wydaje się, że przez ten czas dużo udało się nam już osiągnąć. Niemniej mam świadomość, że cała droga wdrażania innowacji jest jeszcze przed nami.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#RafalMrowka">To, co chcę podkreślić, to fakt, że bardzo trudno jest przejść od pomysłu do faktycznej komercjalizacji i sukcesu biznesowego. To nie jest łatwe. Proszę państwa, popatrzcie na przykłady z Francji i ze Szwecji. Pan profesor bardzo dobrze posłużył się raportem. Powiem państwu, że na początku pracy wydawało mi się, że „no nie, my Polacy będziemy w szarym ogonie wdrażania. To po nas, zjedzą nas”. Natomiast za chwilę okazało się, że wielkie EDF, AREVA itd. bardziej szukają funduszy na badania, a nie chcą szukać rozwiązań, które od razu trafią na rynek.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#RafalMrowka">Dlaczego jest to takie ważne dla KIC InnoEnergy? Pan profesor może tego nie podkreślał. Podkreślę to ja, bo partnerstwo biznesu jest dla mnie dużo bardziej ważne. Otóż mamy na siebie zarabiać. To, że inwestujemy, oznacza, że za każde euro lub złotówkę, którą zainwestuję w projekt, to oczekuję zwrotu z inwestycji. Oczywiście państwo powiedzą, że my dajemy grant, bo EIT daje europejskie środki. Dla formalności, to nie jest pomoc publiczna, tylko europejskie środki.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#RafalMrowka">Zgadza się. Tylko nasza umowa z przedsiębiorcami jest taka, że przedsiębiorca dostaje grant. Pomagamy mu dostać się do klienta, zbadać rynek itd. Jak się nie uda, to trudno. Było fajnie, spróbujemy innym razem. Jednak jak ci się uda, to proszę, podziel się z nami swoim sukcesem. To do przedsiębiorców trafia. To jest raz.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#RafalMrowka">Po drugie duże przedsiębiorstwa jak wymienione już francuskie niekoniecznie patrzą na innowacje w taki sposób, jak je opisałem – to jest, że niekoniecznie starają się dojść do klienta, komercjalizować, zarabiać. One traktują mechanizmy takie jak KIC InnoEnergy lub węzły wiedzy i innowacji jako kolejne źródło finansowania badań.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#RafalMrowka">Moim zdaniem tutaj jest bardzo ważny sygnał, zwłaszcza dla państwa. Uważam, że drogi, które te przedsiębiorstwa wymyśliły kilkanaście lat temu we Francji czy w Szwecji – to jest model wdrażania innowacji – moim zdaniem on się nie do końca sprawdza dzisiaj, jeżeli mówiąc o innowacji, mamy na myśli szybkie komercjalizowanie wyników badań.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#RafalMrowka">Biorę pełną odpowiedzialność za słowa, które wypowiedziałem. Moje doświadczenia jasno to pokazują. Przypominam, że jestem blisko moich kolegów z Francji, Szwecji, Niemiec. Oznacza to, że Polska przy dość dużym potencjale ciekawych pomysłów, jak wspomniał pan rektor, ma wewnętrzną konkurencję między tematyką. Polacy wygrywają pomysłami w tej konkurencji. Polska musi znaleźć swoją własną drogę, jak systemowo wspierać z jednej strony naukowców, z drugiej strony przedsiębiorców, oraz jak lepiej i szybciej pomóc się im dogadać.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#RafalMrowka">Podstawowy problem zawsze jest ten sam. Profesora motywuje coś innego, przedsiębiorcę coś innego. Profesor musi mieć punkty z publikacji, a przedsiębiorca musi zarobić na chleb. Jeżeli system motywowania naukowców nie będzie brał pod uwagę jego pomocy przy komercjalizacji, to dalej będzie takie popychanie go ręką czy jakąś inną kończyną.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#RafalMrowka">Natomiast wydaje się, że pozostaje duże pole do proponowania pewnych rozwiązań, które ma usprawnić dialog nazywany „uniwersytet do biznesu, biznes do uniwersytetu”. Chodzi o to, żeby ten proces stał się naturalny.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#RafalMrowka">Dlaczego? Dlatego że dzisiaj KIC InnoEnergy jest potrzebne w Polsce, aby ułatwiać dialog. W momencie kiedy państwo w tej sali czy gdzieś indziej powiedzą: „dobra, takie i takie propozycje rozwiązań chcemy, aby zostały wprowadzone ustawowo”, to wtedy KIC InnoEnergy nie będzie potrzebny. To pójdzie samo.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#RafalMrowka">Natomiast trzeba sobie zdawać sprawę, jakie są bariery, jakie są problemy, oraz próbować je w jakiś sposób rozwiązywać. Wydaje mi się, że trochę doświadczenia zebraliśmy przez te cztery lata. To była jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#RafalMrowka">Druga to cokolwiek byśmy robili – już kończę panie przewodniczący – w KIC InnoEnergy mierzymy to. Tak więc jeżeli dajemy firmie 3.000.000 euro, to oczekujemy konkretnego zwrotu z inwestycji. Oczywiście zwrotu oczekujemy w pieniądzach, ale też spodziewamy się konkretnych transferów technologii, konkretnego wpływu z podatków, który pojawi się z zyskiem, oraz nowych miejsc pracy. Impact – przepraszam za makaronizm, ale on już parę razy padał, nawet u pana rektora – wpływ powinien być mierzony, bo jest to kluczowe.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#RafalMrowka">Powiem szczerze, że żaden kraj w Europie – jak również Komisja Europejska – nie wpadł na pomysł, jak to dobrze zorganizować. W zeszłym tygodniu byłem w Chorwacji, gdzie powiedzieli mi następującą rzecz. Jest tam BRICO (the Business Innovation Centre of Croatia). To instytucja rządowa, która robi to samo, co my, czyli organizuje współpracę przemysł-uniwersytety. Oni mówią, że mają model impact, na co odpowiadam, żeby pokazali. Okazało się, że nie mają tego modelu. Jest to bardzo trudne, ale wydaje się, że bez konkretnych sposobów patrzenia na to, jak zainwestowane środki wpływają później na gospodarkę, nie da się tym dobrze zarządzać. Nie da się zarządzać inwestycjami i projektami. Przynajmniej na poziomie KIC InnoEnergy staramy się to robić i oczywiście możemy podzielić się konkretnymi doświadczeniami, jak to wygląda.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#RafalMrowka">Po drugie to był pomiar wyjścia, ale pomiar wejścia jest też ważny. Przedstawiliśmy nasze autorskie rozwiązanie tzw. innovation readiness level, czyli poziom gotowości innowacji. Nie wolno analizować tylko technologii. Jak czytałem dwa tygodnie Gazetę Wyborczą, to technologie można mieć przeróżne. Przykład był z Wrocławia… Proszę?</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#RafalMrowka">Głos z sali:</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#RafalMrowka">Z Białegostoku.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#RafalMrowka">Z Białegostoku. Chodzi o łazik marsjański. Wszystko jest fajnie. Technologicznie jest to super. Tylko pytanie jest zawsze o rynek, o klienta, czyli kiedy zostanie to sprzedane oraz ile trzeba zainwestować. Proszę mi wierzyć, to są znacznie trudniejsze pytania niż to, jakiej technologii użyć do komunikacji z łazikiem.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#RafalMrowka">Może na koniec rzucę dwa hasła: pomiar i własna droga Polski do strukturalnego ułatwienia życia innowacjom. Tak to nazwijmy. To tyle z mojej strony. Przepraszam za przedłużenie wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Bardzo dziękuję prelegentom.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Otwieram dyskusję. Kto z pań i panów posłów chce zabrać głos? Zgłosiła się pierwsza pani Joanna Mucha, potem zabierze głos pan profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJoannaMucha">Bardzo dziękuję, miałam refleks.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselJoannaMucha">Bardzo przepraszam, ale za chwilę rozpoczyna się posiedzenie innej komisji sejmowej. W związku z tym będę musiała wyjść.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselJoannaMucha">Bardzo mnie zainteresowała jedna rzecz, o której pan przed chwilą powiedział. Jeżeli jest możliwość, to proszę o przesłanie jakiegoś materiału, podsumowania do Komisji albo, jeżeli pozostali członkowie Komisji nie wyrażą takiej ochoty, to tylko do mnie.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselJoannaMucha">Chodzi o to, co najbardziej mnie zainteresowało w pańskiej wypowiedzi, Pan powiedział, że ma kilka propozycji, według których można byłoby ukształtować polski model powiązania między uniwersytetem a biznesem. To jest tak naprawdę to, co dla nas byłoby najbardziej cenne. W każdym razie, tak widzę rolę naszej Komisji, aby wypracować modelowe rozwiązania połączenia uniwersytetu z biznesem. Znam modele z innych krajów. Wiem mniej więcej, jak to wygląda w innych krajach. Ale zgadzam się w pełni, że musimy nasze rozwiązania przygotować i one pewnie będą trochę inne.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselJoannaMucha">Natomiast pewnie teraz nie zdążylibyśmy tego omówić, a ja nawet nie zdążyłabym wysłuchać odpowiedzi. Jak powiedziałam, muszę biec, bo rozpatrujemy ważną ustawę na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PoselJoannaMucha">Jeżeli byłaby możliwość przesłania materiału, to będę naprawdę wdzięczna. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dziękuję bardzo pani poseł. Pan poseł Kaźmierczak, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJanKazmierczak">Dziękuję panie przewodniczący. Może zacznę od wypowiedzi drugiego z mówców.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselJanKazmierczak">Muszę powiedzieć panie doktorze, że dziwię się, że pan dość radykalnie podchodzi do różnicy pomiędzy pozycją profesora a przedsiębiorcy w działaniu, o którym mówimy. Dziwi mnie, że mówi to pracownik AGH, to jest instytucji, która „zaowocowała” zarówno panem profesorem Uhlem, który był przywoływany, czy prof. Filipiakiem. To nie zależy od tego, jaki ma się tytuł naukowy, tylko zależy pewnie od splotu pewnych czynników, a także własnej aktywności, przedsiębiorczości. To tyle na marginesie.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselJanKazmierczak">Natomiast chcę dopytać o jedną rzecz. Panowie obaj mówiliście dość długo, ale zabrakło w państwa wypowiedziach jednej rzeczy. Może nieuważnie słuchałem.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselJanKazmierczak">Otóż odniosłem wrażenie, że zarówno wypowiedzi pana profesora, jak i pana doktora, że opisywana inicjatywa jest takim przedsięwzięciem totalnie pionierskim w kraju, który jest na końcu rankingu innowacyjności i dopiero przeciera ścieżki. Może nie jest tak do końca.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselJanKazmierczak">Proszę pamiętać, że Polska pojawiła się w Innovation Union Scoreboard po raz pierwszy w 2005 r., jak dobrze pamiętam. Notabene byliśmy wtedy na drugim lub trzecim miejscu od końca. Wyprzedzaliśmy chlubnie Rumunię i Bułgarię.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoselJanKazmierczak">Od tamtego czasu wiele się nie zmieniło. Przyznam się, że w wypowiedziach zabrakło mi pewnej diagnozy, ale nie objawowej. To znaczy nie diagnozy typu, że jest niedobrze, a następnie przechodząc na nomenklaturę medyczną typu, że pacjent ma katar, kaszel i gorączkę. Tylko chodzi mi o to, żeby trzeba powiedzieć, dlaczego tak jest.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PoselJanKazmierczak">Druga sprawa. Zabrakło mi odniesienia do dotychczasowych doświadczeń. Proszę pamiętać, że jednak nie mamy takiej pustki. Żyjemy w kraju, gdzie innowacyjność jest od pewnego czasu dość rozbudowywana w zróżnicowany sposób. Komisja rozpatrywała raport na ten temat autorstwa Najwyższej Izby Kontroli. Mamy sieć parków technologicznych. Istnieją centra transferu technologii przy uczelniach. Istnieje infrastruktura inkubatorów przedsiębiorczości zarówno komercyjnych, jak i akademickich w różnych miejscach, nie tylko na AGH.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#PoselJanKazmierczak">W związku z tym wysłuchałbym również ciekawych opinii na ten temat, ponieważ wydaje się, że jest to dość ważna sprawa, aby ustalić, co dotychczas nie tak robiono, że jest tak, jak panowie przedstawiliście w badaniach wskaźnika innowacyjności.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#PoselJanKazmierczak">Notabene pewnie można byłoby podyskutować na temat tego, jak jest z tym wyliczeniem syntetycznego wskaźnika innowacyjności. Dla mnie – ponieważ zajmowałem się tym jakiś czas temu – jest to spektakularny przykład tezy, którą wygłosił jeden z liderów myślenia systemu słusznie minionego: „Nieważne, jak się głosuje, ale ważne, jak się liczy głosy”. Podejrzewam, że wyliczenie tego wskaźnika ma wiele cech z tego zakresu.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#PoselJanKazmierczak">Natomiast jak mówię, bardzo interesowałaby mnie opinia na temat dotychczasowych doświadczeń. Tym bardziej że w przedsięwzięciu, o którym panowie opowiadacie, funkcjonuje szeroki obszar, który też nie jest pionierski. Jakiś czas temu powstał z inicjatywy prof. Buzka w Katowicach Śląski Klaster Czystych Technologii Węglowych. Wskazują na to badania chociażby Głównego Instytutu Górnictwa, czy raczej nie samego instytutu, ale konsorcjum, które się koło niego tworzyło w zakresie spraw związanych z czystymi technologiami. Prace były dość zaawansowane. Mimo to nasza pozycja w rankingu innowacyjności ciągle jest taka, jaka jest.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#PoselJanKazmierczak">Dyskutowaliśmy o tych sprawach na Komisji wiele razy, także z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki, które – jak wiadomo – w naszym układzie resortowym jest odpowiedzialne za zagadnienie innowacyjności. Na posiedzeniach Komisji była też wiele razy pani prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, to jest agencji wykonawczej, która się tymi sprawami zajmuje. W zasadzie jednoznacznej odpowiedzi, co źle robimy, co robimy nie tak, dotychczas nie było.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#PoselJanKazmierczak">Przyznam się, że spodziewałem się, że w wypowiedziach panów jakaś odpowiedź na to pytanie się znajdzie. Może źle słuchałem i nie dosłyszałem. W związku z tym proszę przynajmniej o próbę odpowiedzi na to pytanie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dziękuję panu przewodniczącemu. Poproszę teraz o zabranie głosu pana posła Johna Godsona.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Poseł John Abraham Godson (niez.):</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dziękuję bardzo. Mam proste i krótkie pytanie. Czy występuje jakakolwiek współpraca z parkami technologicznymi? Jeżeli tak, to przy jakich projektach?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Chodzi mi o to, w jaki sposób parki zajmują się wdrożeniem projektów badań do fazy komercjalizacji projektów. Czy jest jakakolwiek współpraca z technoparkami? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Ze swojej strony, chcę zapytać naszych prelegentów o następującą rzecz. W Polsce mamy problemy z innowacyjną gospodarką. To jest powszechnie znane i to wiemy. Profesor Kaźmierczak także o tym wspominał. Wydaje się, że wspólnota wiedzy i innowacji jest okrętem flagowym polskiej innowacyjnej gospodarki. Polska ma problem ze zgłaszaniem skutecznych patentów. Podaliście państwo informację, że zgłoszono 30 patentów, przy czym chyba nie zgłoszono żadnego w Europejskim Urzędzie Patentowym.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Zgłaszanie patentów w urzędzie europejskim lub Urzędzie Patentowym Stanów Zjednoczonych jest istotne z punktu widzenia realizacji budżetu w układzie zadaniowym. Jak panowie sądzą, co należy zrobić, aby słabą pozycję Polski poprawić? Jak mówimy, mamy tyle patentów w ciągu roku, co Niemcy zgłaszają w swoim urzędzie patentowym każdego dnia. Jakie są panów spostrzeżenia czy uwagi w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Z mojej strony to tyle. Teraz poproszę zaproszonych gości o zabranie głosu. Pan prof. Modelski, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JozefModelski">Jestem przewodniczącym Komitetu Elektroniki i Telekomunikacji Polskiej Akademii Nauk. Moja wypowiedź będzie związana bardziej z doświadczeniami właśnie w tym obszarze. Działam również na różnych stanowiskach w dużych międzynarodowych organizacjach w Stanach Zjednoczonych i w Europie. Ponadto często jeżdżę do Chin z tego powodu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JozefModelski">Najpierw może wypowiedź zacznę od gratulacji. Panowie w polskiej rzeczywistości robicie to, co możecie. Jesteście członkami ważnego i znaczącego dla Europy konsorcjum.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JozefModelski">Jednak mam następujące spostrzeżenia ogólne. Powiem, że bardzo pozytywnie oceniam większość państwa działań. Natomiast obserwuję, jak nasza Unia Europejska jest zbiurokratyzowana, jak wchodzimy w różne sztuczne przedsięwzięcia, wykazujemy się dziesiątkami różnych publikacji, ale innowacji nie ma. W rezultacie zostajemy w tyle za innymi państwami.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JozefModelski">W szczególności patrzę z perspektywy tego, co w tej chwili dzieje się na Dalekim Wschodzie, a zwłaszcza w Chinach. To jest dobry przykład. Bardziej szedłbym tą drogą, o której wspominał pan prof. Kaźmierczak. Przy okazji takich spotkań, pomimo ewidentnych osiągnięć, którymi możecie się wykazać, bardziej próbowałbym zastanawiać się nad tym, co można byłoby zrobić. W Europie siłę mamy taką, jaką mamy. Mamy niewielki wpływ, ale chodzi mi o to, żeby całą Unię spróbować skierować na bardziej efektywne działania. To jest jedna uwaga ogólna.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#JozefModelski">Mogę podawać różne przykłady w tym zakresie. W Polsce cały obszar elektroniki, telekomunikacji i informatyki jest mi dość bliski z powodu różnych podejmowanych przeze mnie działań. Znane mi firm, które zaistniały w Europie i na świecie, nie powstały w wyniku tego typu inicjatyw. Byli ludzie, byli wizjonerzy. Wykazali pewną determinację, przebili się.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#JozefModelski">Może gdzieś się znajdzie jakiś przykład na korzyść programów i z tego powodu mogę niesprawiedliwie oceniać. Jednak większość firm powstała tak, jak powiedziałem. Mogę podawać przykłady firm i instytucji, które istnieją na świecie i w Europie i które sprzedają towary z sukcesem. Są to firmy zatrudniające kilkaset osób. Większość z nich jest może mniejszych. Natomiast póki co mamy za mało przykładów firm, które wyrosły w wyniku tego rodzaju działań.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#JozefModelski">Wiem, że minął zbyt krótki czas. Macie doświadczenie pięcioletnie, ale w obszarze różnych projektów unijnych my działamy i współpracujemy ponad 10 lat. Także żebyśmy przy tego rodzaju spotkaniach bardziej sie zastanawiali, co można byłoby zrobić, aby zmienić sytuację w Europie. Jak nie w Europie ani Unii Europejskiej, to chociaż w Polsce. Obserwuję to, co się dzieje w Polsce w ostatnich latach. Mam świadomość, że ileś tych pieniędzy z Unii Europejskiej do nas trafiło. Jednak w naszym kraju jest brak wizji. Jest w tym zakresie oczywiście dobre miejsce, żeby jednak spróbować wypracować długofalową wizję. To jest apel do pań i panów posłów.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#JozefModelski">Chodzi o to, że nie możemy być we wszystkim dobrzy lub najlepsi. W jakiś dziedzinach możemy zaistnieć. Z upływem rozsądnej ilości czasu możemy znaleźć się blisko czołówki, a może nawet w czołówce. Rozdrobnienie przy ograniczonych nakładach na naukę ze strony budżetowych, a także przy braku polityki, która zachęca firmy do inwestowania w badania naukowe, powoduje trudności. Tak to niestety jest, m.in. chodzi o system podatkowy.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#JozefModelski">Chodzi o to, aby opracować, w których dziedzinach możemy być dobrzy lub w miarę dobrzy, i żeby się na tym skupić. Może właśnie w tej niszy, którą panowie wybrali, to jest odsiarczanie itp., może ona zostać zdominowana przez Polskę na mapie europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#JozefModelski">Na rynku energetycznym mam ostatnio przyjemność działać w konsorcjum IUSER (Inteligentne Urządzenia i Systemy Energetyki Rozproszonej). Zresztą tworzymy wiele konsorcjów i platform. Tak brzmi mój apel, aby mniej mówić o osiągnięciach. Jedynie je krótko podsumować, bo mamy je na papierze. Natomiast chodzi o to, aby się zastanowić, co możemy zrobić, aby przełamać tę sytuację w Polsce. W Unii Europejskiej natomiast możemy o tym mówić. Może kiedyś to przyniesie skutek.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#JozefModelski">Pracowałem w Niemczech chyba przez trzy lata w latach 80. Widziałem tam rosnącą biurokrację i jak to wygląda. Generalnie moja ocena i obserwacja systemu europejskiego i europejskich wizji są niezbyt miłe. Zresztą pan doktor wspominał o niektórych sprawach, że jako przedstawiciel biznesu, a nie nauki ma świadomość, ile jest przed nami pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#JozefModelski">To tyle chciałem powiedzieć. Apeluję jeszcze raz, aby podążać trudniejszą drogą refleksji, o której mówił tu pan prof. Kaźmierczak. Swoją drogą bardzo gratuluję, bo reprezentujecie w tym instytucie jedną z nielicznych uczelni. Warto tam być. Jednak póki co uczestniczymy w wyścigu, kto bardziej zaistnieje na mapie europejskiej i będzie miał dostęp do różnych źródeł finansowania.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#JozefModelski">Natomiast nie zawsze jest to w naszym kraju podporządkowane wizji. Jej nie ma tak naprawdę. To nie jest wina pana, tylko tego, że póki co nie mamy „mapy drogowej”. Francja ma jedno porządne centrum mikroelektroniki w Grenoble. Bogata Francja ma jedno. W Polsce budujemy pięć. Inwestujemy w infrastrukturę, budujemy laboratoria. Wybudujemy pięć jakiś komór, czy piętnaście sztuk czegoś innego. Za moment trzeba będzie to utrzymać. Będzie to stało, a nie potrafimy jakoś tego zintegrować i powiedzieć, że fajnie, będziemy dobrzy w tym, w tym i w tym.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#JozefModelski">Wiem, że to jest trudne. Każdy profesor byłby pewnie złym profesorem, gdyby nie uważał, że jego dziedzina jest najważniejsza i bez niej kraj się zawali. Musimy sobie zdawać z tego sprawę. Rządzący są od tego, aby powiedzieć, że różne dyscypliny są ważne, ale przez najbliższe 15-20 lat pieniądze pójdą w tylko część kierunków. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dziękuję bardzo panu profesorowi. Czy jeszcze ktoś z gości chce zabrać głos? Proszę uprzejmie się przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#EkspertNarodowegoCentrumBadaniRozwojuMalgorzataSkibskaZielinska">Dzień dobry. Małgorzata Skibska-Zielińska. Jestem ekspertem NCBiR. Przede wszystkim chcę podziękować, że w kontekście rozmów o KIC InnoEnegy i EIT padła również nazwa polskiej instytucji NCBiR. Mam nadzieję, że wszyscy państwo wiedzą, czym moja instytucja się zajmuje. Mianowicie jest agencją wykonawczą sektora nauki, która finansuje badania stosowane. Nie o tym jednak chciałam powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#EkspertNarodowegoCentrumBadaniRozwojuMalgorzataSkibskaZielinska">W kontekście tego, co tutaj już zostało powiedziane, chcę zwrócić uwagę na to, że w pewnym sensie wszystkie schematy, o których panowie mówiliście w kontekście komercjalizacji i tworzenia firm spin-off, opierają się na partnerstwach publiczno-prywatnych. Chcę zaznaczyć, że jest tak na gruncie polskim. Cieszę się, że państwo zwróciliście na to uwagę, że NCBiR stara się uczyć tworzyć partnerstwa poprzez uruchamiane programy.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#EkspertNarodowegoCentrumBadaniRozwojuMalgorzataSkibskaZielinska">Wspomnę krótko o programach sektorowych, które polegają na połączeniu środków publicznych NCBiR i środków pozostających w dyspozycji partnerów prywatnych. W tym przypadku programy sektorowe są dwa: INNOLOT i INNOTECH, dotyczące odpowiednio lotnictwa i innowacyjnej medycyny. Są to po prostu środki przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#EkspertNarodowegoCentrumBadaniRozwojuMalgorzataSkibskaZielinska">Chcę zwrócić państwa uwagę również na taki schemat, który powstał i bardzo dobrze się rozwija, a jest planowany jako jeden z wiodących instrumentów na nową perspektywę finansową. Mianowicie chodzi mi o tak zwane inicjatywy BRIdge. Mamy ich kilka i są one testowane. Jak mówię, chcemy je uruchamiać już w pełnej krasie w nowej perspektywie.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#EkspertNarodowegoCentrumBadaniRozwojuMalgorzataSkibskaZielinska">Jest tak zwane przedsięwzięcie BRIdge VC (venture capital). W ramach programu zostały zawarte umowy z partnerami inwestycyjnymi, jak również z partnerami doradczymi. Nie są to pierwsze lepsze firmy, tylko jest to izraelski venture capital i – nie wchodząc już w szczegóły – kilka bardzo silnych firm, które biorą udział w programie. Również oprócz komponentu inwestycyjnego przedsięwzięcia BRIdge jest komponent związany z doradztwem. Tutaj są różne firmy doradcze – np. PricewaterhouseCoopers plus firma zajmująca się life science.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#EkspertNarodowegoCentrumBadaniRozwojuMalgorzataSkibskaZielinska">Na czym polega ten schemat? Mianowicie są już wyniki projektów badawczo-rozwojowych, które wymagają skomercjalizowania, które nadają się i które są warte inwestycji. To odbywa się właśnie na zasadzie, że partner doradczy ma pomóc, jak coś zrobić. Tym się właśnie zajmuje KIC InnoEnergy. Mamy jednocześnie partnerów wybranych drogą konkursową, którzy będą natychmiast chcieli inwestować w projekty, gdzie jest wysoki poziom ryzyka. To był jeden schemat.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#EkspertNarodowegoCentrumBadaniRozwojuMalgorzataSkibskaZielinska">Drugi schemat to tzw. BRIdge Alfa. Jest to również ciekawa inicjatywa, gdzie chcemy zaprosić już nie inwestorów venture capital, tylko wszystkich, którzy będą zainteresowani wzięciem udziału, to jest niezależnie od tego, czy będą to instytucje prywatne, czy publiczne. Chodzi o to, żeby miały pewien kapitał i chęć zaproponowania pewnego schematu współpracy z centrum na zasadzie łączenia środków publiczno-prywatnych tak, żeby można było doinwestowywać tzw. etap proof of concept. Jest to bardzo trudny moment. W szczególności było już podnoszone, że jest to etap, który wszystkie projekty muszą koniecznie przejść, aby wejść w fazę komercjalizacji. Powiedzmy, że jest on na poziomie etapu numer trzy, cztery, a wyżej to są już inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#EkspertNarodowegoCentrumBadaniRozwojuMalgorzataSkibskaZielinska">Reasumując, chciałam zwrócić uwagę, że w Polsce coś się dzieje w tej sprawie. Myślę, że zostało to zauważone, bo będzie rozwijany w nowej perspektywie schemat, o którym mówiłam – tj. partnerstw sektorowych, czyli łączenia środków publicznych z centrum ze środkami przedsiębiorstw danego sektora, które mają dobrą tzw. agendę badawczą i chcą zainwestować środki. Będzie on nieco zmodyfikowany, ale również jest przewidziany.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#EkspertNarodowegoCentrumBadaniRozwojuMalgorzataSkibskaZielinska">Warto jest jeszcze wspomnieć o tzw. wspólnych przedsięwzięciach. Może ktoś z państwa słyszał o programie Blue Gas. Jest to program, który został uruchomiony jako wspólne przedsięwzięcie NCBiR i Agencji Rozwoju Przemysłu. Nie wnikając w szczegóły, faktycznie wyszło, że schemat polega na łączeniu środków publicznych ze środkami prywatnymi z dużych firm sektora gazowego takich jak PGNiG S.A.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#EkspertNarodowegoCentrumBadaniRozwojuMalgorzataSkibskaZielinska">To na 100% będzie kontynuowane w nowym obszarze finansowania, zarówno w branży innowacyjnego rozwoju, jak w innych inicjatywach i programach NCBiR, Celem działań jest zwiększenie udziału pozabudżetowego finansowania B+R. To jest kierunek, który jest niezwykle ważny, aby zmienić sytuację, o której była mowa na posiedzeniu Komisji, ponieważ Polska nadal z trudem przebija się do wyższych pozycji w Innovation Union Scoreboard.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dziękuję bardzo pani ekspert. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#DyrektorCentrumBadawczegoInstytutuChemicznejPrzerobkiWeglaTomaszChmielniak">Dzień dobry państwu. Nazywam się Tomasz Chmielniak. Reprezentuję Radę Główną Jednostek Badawczo-Rozwojowych, a w szczególności Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#DyrektorCentrumBadawczegoInstytutuChemicznejPrzerobkiWeglaTomaszChmielniak">Chcę się z państwem podzielić kilkoma spostrzeżeniami wynikającymi z praktyki. Uczestniczymy często w pracach związanymi z badaniami dotyczącymi czystych technologii węglowych. Branża charakteryzuje się tym, że aby wdrożyć technologię, to ze względu na jej kompleksowość, złożoność czy skalę to działanie wymaga ogromnych środków od etapu pomysłu do wdrożenia przemysłowego.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#DyrektorCentrumBadawczegoInstytutuChemicznejPrzerobkiWeglaTomaszChmielniak">Uczestniczyliśmy w wielu projektach. Zazwyczaj prace kończą się na etapie instalacji pilotowej. Tak więc dochodzimy do pewnego newralgicznego punktu, gdzie jest demonstracja technologii. To jest etap obarczony ogromnym ryzykiem i wymagający ogromnych nakładów inwestycyjnych. Mamy partnerów przemysłowych, którzy są zainteresowani, ale często zdolność finansowego poniesienia kosztów na etapie demonstracyjnym przekracza ich możliwości.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#DyrektorCentrumBadawczegoInstytutuChemicznejPrzerobkiWeglaTomaszChmielniak">Tak było z elektrownią poligeneracyjną, która miała być polskim hitem, jeżeli chodzi o efektywność i czystość produkcji energii węglowej. Niestety, koszt instalacji demonstracyjnej elektrowni na poziomie 1.400.000.000 euro przekroczył możliwości partnerów przemysłowych. Oni oczekiwali wewnątrzkrajowego wsparcia ze strony polskiej, jeżeli chodzi o ten etap.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#DyrektorCentrumBadawczegoInstytutuChemicznejPrzerobkiWeglaTomaszChmielniak">Mam nadzieję, że przynajmniej programy sektorowe w tej chwili będą mogły pełnić taką funkcję. Chcę powiedzieć, że w tej chwili opracowywane są dwa dodatkowe programy: dla energetyki i dla górnictwa. Osobiście również uczestniczę w tych programach. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EkspertNCBiRMalgorzataSkibskaZielinska">Dopowiem, że jest program DEMONSTRATOR+.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dziękuję bardzo panu dyrektorowi za wypowiedź. Teraz proszę o zabranie głosu naszych prelegentów, to jest pana prof. Szmuca i pana dr. Mrówkę. Proszę o odpowiedzenie na pytania i ustosunkowanie się do wypowiedzi naszych gości.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Mam jeszcze jedną prośbę. Przypominam o prośbie pani Joanny Muchy. Prosiła, aby przesłać na piśmie odpowiedź na jej pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RafalMrowka">Jeżeli chodzi o prośbę pani posłanki, to oczywiście wyślemy materiały. Nie uzurpujemy sobie jakiejś głębokiej wiedzy na poziomie niesamowitych objawień innowacyjnych rozwiązań. Natomiast jak najbardziej możemy się nimi podzielić naszym kilkuletnim doświadczeniem, które zebraliśmy nie tylko na podstawie polskich obserwacji, ale także podpatrując w dużej mierze, jak to robią na Zachodzie. To tyle, jeżeli chodzi o pierwszą sprawę.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#RafalMrowka">Po drugie pan profesor wskazał, że antagonizm profesor – przedsiębiorca nie jest tak bardzo duży. Podał dwa przykłady – prof. Uhl i prof. Filipiak. To jest oczywiście prawda. Specjalnie przerysowałem antagonizm, żeby wyrazić moje stanowisko. Można powiedzieć, że jestem wychowankiem pana prof. Filipiaka. Osiem lat w Comarch – od samego założenia do 2008 r. Tak więc proszę mi wierzyć, mogę bardzo długo opowiadać o fenomenie pana prof. Filipiaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanKazmierczak">Proszę nie rzucać takich uogólnień. To nie jest tak, że jeżeli ktoś ma tytuł profesora, to wie, jak założyć biznes, i odwrotnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RafalMrowka">Panie profesorze, powiem tak. Kiedyś udzieliłem wywiadu dla pewnej gazety biznesowej. Padło takie samo pytanie – z czego wynika fenomen prof. Filipiaka, prof. Uhla i wielu innych naukowców? Dla mnie fenomen wynika z jednego. W jednej osobie urodził się przedsiębiorca i naukowiec. Dialog uniwersytet – biznes następuje w jednej głowie, a to znaczy, że jest naturalny. W momencie w którym naukowiec i biznesmen to dwie osoby, wtedy pojawia się potrzeba znalezienia wspólnego mianownika. Stąd wynika ta kwestia.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#RafalMrowka">Z panem profesorem mogę się zgodzić w jednym. Na pewno nie można używać uogólnień. Natomiast musimy w jakimś momencie dokonać analizy, a następnie syntezy sytuacji, aby można było podjąć jakieś skuteczne działania.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#RafalMrowka">Wciąż udzielam odpowiedzi na drugie pytanie w sprawie tego, co motywuje naukowców, a co przedsiębiorców W wielu przypadkach, które identyfikujemy i które napotykamy w KIC InnoEnergy, mamy następującą sytuację. Pomysł jest bardzo ciekawy. Pomysł wydaje się, że ma potencjał komercyjny. Natomiast bez osoby, która zajmie się stroną biznesową i komercyjną, jeden lub drugi naukowiec i równocześnie pomysłodawca stają się bezradni.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#RafalMrowka">Przechodzę do drugiej części pytania o fenomen. Pan profesor powiedział, że to nie jest żaden fenomen, że żadna nowatorska myśl nie stała za powstaniem węzłów wiedzy i innowacji. Będę bronił tego jak niepodległości, że za węzłami wiedzy i innowacji stoją dwa fenomeny. Może niekoniecznie fenomeny – dwa nowatorskie podejścia. Po pierwsze mniej inwestujemy w innowacje jako inwestor. Koniec. Inwestujemy w ludzi, w edukację, szkolimy studentów, aby byli gotowi zająć się komercjalizacją pomysłów, kiedy będziemy mieć idee, które będą potrzebowały przedsiębiorców i ludzi. Oczywiście nie osiągniemy tego za rok, za dwa lata lub za pięć, ale przynajmniej staramy się inwestować w tych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#RafalMrowka">Czy nam się to udaje, to kwestia dyskusyjna. Dużo naszych absolwentów znajduje już pracę i to nawet dobrze płatną. Tak więc są to pierwsze sygnały, że idziemy w dobrym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#RafalMrowka">Druga sprawa to odróżnienie sytuacji od wcześniej wspomnianych inicjatyw pana prof. Buzka, który jest wielkim fanem oraz miłośnikiem EIT i węzłów wiedzy, i innowacji. Fakt jest taki, że w przypadku programów standardowych, nawet biorąc przykład NCBiR, mamy sytuację, że ktoś wytycza kierunek. To są projekty, w których prosi się o to, aby zgłaszać pomysły, jak zrealizować dany projekt. W KIC InnoEnergy sami definiujemy sobie cele, a następnie definiujemy sobie road map. To znaczy, że definiujemy sobie, jakie projekty musimy zrealizować, aby dojść do celu oraz aby na końcu sfinansować projekty.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#RafalMrowka">Można by powiedzieć, że różnica jest następująca. Zamiast urzędnika w Brukseli lub w Warszawie o projekcie decyduje pan rektor lub jakiś inny człowiek, który pracuje dla KIC InnoEnergy. Mogę być nim chociażby ja, bo ostatecznie jako członek zarządu muszę zatwierdzić projekty. Troszeczkę będę zahaczał o odpowiedź na pytanie pana profesora, jak poprawić efektywność Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#RafalMrowka">Tak naprawdę decyzja o oddaniu w nasze ręce spraw dotyczących obszarów, w które warto inwestować oraz w jakie projekty, to jest dla mnie sygnał z Komisji Europejskiej o następującej treści: „Wiecie co, wydaliśmy miliardy euro na badania, a dalej innowacyjności jak nie było, tak nie ma. Chyba nie wiemy, jak wydawać te pieniądze. Wiecie co, jesteście ekspertami. Macie tutaj pieniądze i pokażcie, że potraficie to zrobić lepiej”. Moim zdaniem jest to właśnie ta różnica w stosunku do wszystkich innych inicjatyw, czy to krajowych, czy to europejskich. Mam nadzieję, że chociaż trochę odpowiedziałem na pytanie.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#RafalMrowka">Jeżeli chodzi o przyczynę braku innowacji, to czuję się za mało kompetentny, żeby odpowiedzieć na takie pytanie. Panie rektorze, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TomaszSzmuc">Dziękuję bardzo. Jak zwykle najtrudniejsze pytanie jest adresowane do mnie. Oczywiście nie ma na to gotowej odpowiedzi. Gdybyśmy wiedzieli, to byśmy oczywiście realizowali odpowiednie zadania.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#TomaszSzmuc">Przyczyn jest oczywiście wiele. Trzeba wziąć pod uwagę pewien aspekt mentalny. W Europie, nie tylko w Polsce, ludzie wolą pracować w korporacji, niż podejmować ryzyko. Jest zupełnie inaczej niż w Stanach Zjednoczonych. Kiedyś rozmawiałem z ambasadorem Stanów Zjednoczonych. To było zaraz po zatwierdzeniu KIC InnoEnergy. Byłem pełen entuzjazmu, bo osiągnęliśmy ogromny sukces. Opisałem idee. Ambasador powiedział: „To nie będzie działać. Popatrzcie, jak to robią w Stanach”. Oczywiście tam są zupełnie inne uwarunkowania. Tam mimo wszystko jest o wiele więcej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#TomaszSzmuc">Ponadto tam jest więcej ofert venture capital. Tam jest o wiele więcej ludzi i firm, które są w stanie zaryzykować. Nawet są w stanie zaryzykować dużo, bo wiedzą, że co dziesiąty pomysł zakończy się sukcesem i na tym zarobią. W tych dziewięciu raczej nic nie osiągną, ale może trochę przesadzam. Jest to jeden z elementów. W tym kontekście wspominam o Dolinie Krzemowej. To właśnie jest kwestia sfinansowania dużego ryzyka.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#TomaszSzmuc">Zaraz zapytam hipotetycznie NCBiR, czy podejmie duże ryzyko przy projekcie, który będzie super innowacyjny i skończy się naprawdę przełomowym wdrożeniem. Przypominam, że ryzyko jest duże.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#TomaszSzmuc">Nawiasem mówiąc, to pytanie zadaliśmy EIT. Odpowiedź brzmiała: uważajcie, bo tak naprawdę to częściowo są pieniądze publiczne. Jest to też problem, prawda? To znaczy, że patrząc i analizując oferty, musimy mieć pewność, że przedsięwzięcie nie skończy się niepowodzeniem. Jest to kolejny element ostrożnego postępowania. To tyle na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#TomaszSzmuc">Przejdę do kwestii, co należałoby zrobić. Jest to bardzo trudne pytanie. Mnie się wydaje, że po prostu… Zawieszę może na razie ten wątek, a przejdę do pytania prof. Kaźmierczaka.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#TomaszSzmuc">Zgadzam się, że Polska zrobiła postęp, jeżeli chodzi o poziom innowacji. Natomiast Europa też idzie do przodu. Jeżeli popatrzymy na wykresy, które pokazywaliśmy podczas prezentacji, dotyczące porównania dynamiki Polski w stosunku do dynamiki zmian europejskich…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JozefModelski">A Europy do Stanów Zjednoczonych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TomaszSzmuc">Póki co jesteśmy w Europie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JozefModelski">Czy jako Europa dogonimy Stany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TomaszSzmuc">Powinniśmy dogonić, prawda?</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#TomaszSzmuc">Jak Polska chce dogonić Europę, to musimy mieć lepszą dynamikę. Startowaliśmy oczywiście z niskiego poziomu, ale jeżeli chcemy dogonić Europę, to dynamika musi być lepsza.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#TomaszSzmuc">Takie dodatkowe wyjaśnienie. To, że nasz węzeł nazywa się Czyste Technologie Węglowe i Gazowe, to wcale nie oznacza, że realizujemy projekty tylko w tym obszarze. Zasadnicza zasada, która obowiązuje w KIC, jest taka, że aby projekt w ogóle był rozważany, muszą być partnerzy przynajmniej z dwóch węzłów. To powoduje, że nie mamy silosowości. Z tego powodu bardzo duży projekt Kastrion, o którym wspominałem, jest realizowany w węźle hiszpańskim, a nie u nas.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#TomaszSzmuc">Jeżeli popatrzymy na ostatnich dziesięć projektów, nie pamiętam dokładnie, ale chyba trzy lub cztery były poza polskim węzłem. Tutaj jest szersza możliwość. Nie ograniczamy się do odsiarczania, eliminacji rtęci itd. Tu jest szeroka możliwość.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#TomaszSzmuc">Profesor Kaźmierczak zapytał jeszcze, co na to powie centrum transferu technologii. Jako odpowiedzialny za Centrum Transferu Technologii AGH muszę powiedzieć, że jak popatrzę na proces nauka – innowacja, to bardzo często przypomina się mi moja wizyta w Imperial College London. Oglądałem tam taki trójkąt. Na samym jego dole, w najszerszej części są badania naukowe. W środkowej części znajduje się proces innowacyjny. Tak więc trzeba mieć szeroką ofertę naukową, aby z nich wybrać coś do innowacji. W części na samej górze, w tej najmniejszej jest to, co idzie na rynek.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#TomaszSzmuc">Kieruję do państwa apel, aby działać ostrożnie. Nie można zabić nauki poprzez kładzenie nacisku tylko na innowacje, tylko na komercjalizację. Jedno i drugie powinno być rozwijane. W AGH także zastanawialiśmy się nad oceną pracowników. Jak ocenić ich działalność naukową, która jest przecież różnie robiona przez ministerstwo, oraz jak ją stymulować m.in. poprzez nagrody. Oczywiście staramy się tak dobrać system oceny, aby jeden i drugi aspekt był brany pod uwagę. Oczywiście profesor może być pracownikiem naukowym bardzo dobrym, publikuje świetne artykuły. Ma osiągnięcia i daje się mu spokój. Jest przecież bardzo dobry. Ale ktoś może organizować projekty i realizować tę część innowacyjną. Dlatego system musi być wyważony. Nie można w żaden sposób rozregulować systemu.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#TomaszSzmuc">Jeżeli chodzi jeszcze o centrum transferu technologii, to mam drobną uwagę. Centrum transferu technologii bierze udział w wyławianiu z dolnej części trójkąta do procesu innowacji. Natomiast centrum transferu technologii samo z siebie nie ma pieniędzy, aby sfinansować wdrożenie. Dlatego albo współpracuje z KIC, albo współpracuje z parkiem technologicznym, pod warunkiem że jest tam przedsiębiorstwo, które sfinansuje badania albo które namówi centrum, żeby wystąpić do NCBiR o odpowiedni projekt.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#TomaszSzmuc">W każdym razie centrum transferu technologii bierze udział w pierwszej części. Natomiast dalszą część można zorganizować, posiadając bazę danych i tym podobne rzeczy. Nadmieniam, że KIC dodatkowo daje 25%. To jest element dodatkowo stymulujący.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#TomaszSzmuc">Chyba to tyle. Nie jestem pewien, czy odpowiedzieliśmy na wszystkie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Z całą pewnością jeszcze nie, panie profesorze. Chce jeszcze zabrać głos ad vocem pan przewodniczący. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselJanKazmierczak">Chcę powiedzieć następującą rzecz. Muszę to zgłosić ad vocem, ponieważ odniosłem nieprzyjemne wrażenie, że z wypowiedzi pana doktora wynika, że jestem przeciwnikiem węzłów. Przepraszam bardzo, jestem pracownikiem Politechniki Śląskiej. Jestem dumny z tego, że grupa polskich podmiotów stworzyła węzeł.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselJanKazmierczak">Natomiast chodziło mi o coś innego. Pan profesor w jakimś sensie odpowiedział na część moich wątpliwości, ale nie odpowiedział na moje pytania do końca. Interesuje mnie to, co podnosił pan prof. Modelski, to jest co zrobić, aby było lepiej.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselJanKazmierczak">Jest to pytanie, które przewija się przez działalność Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii od początku jej powstania, a nawet było poruszane jeszcze wcześniej. Miałem okazję założyć zespół parlamentarny, nim Komisja jeszcze powstała. Tak więc jest to problem, który jest nierozwiązywalny.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselJanKazmierczak">Z wypowiedzi panów wyłania się obraz, który pokazuje wielowątkowość kwestii. To nie jest tylko sprawa, jak system funkcjonuje. Nie pytam o Centrum Transferu Technologii AGH panie profesorze. Pytam w ogóle o idee centrum transferu technologii. Podejrzewam, że nowelizacja, która ostatnio została przyjęta przez Sejm i podpisana przez prezydenta, trochę bardziej uruchomi sprawę, ponieważ rozwiązała w jakiś sposób sprawę własności wyników badań. Zresztą są różne opinie o tej zmianie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PoselJanKazmierczak">Sprawa jest naprawdę wielowątkowa. Może wrócę na chwilę do jednego wątku. Panowie wspominaliście o doświadczeniach zagranicznych. Problem polega na tym, że te doświadczenia są różne, ale z definicji raczej nieprzenoszalne na grunt Polski, pomimo że są bardzo budujące. Może powiem tylko o dwóch bardzo praktycznych przykładach.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PoselJanKazmierczak">Nasze doświadczenie dość niedawne jest następujące. Prezydium Komisji w zeszłej kadencji składało wizytę w Londynie, gdzie mieliśmy okazję odwiedzić resort rządu jej królewskiej mości. Otóż w Wielkiej Brytanii nie ma ministerstwa nauki. Natomiast jest resort nazywający się BIS – Business, Innovation and Skills. Łączy on to, co moim zdaniem jest fundamentem innowacyjności. Łączy biznes z pomysłami i umiejętnościami. Może to udałoby się do nas jakoś przetransferować.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PoselJanKazmierczak">Natomiast panowie wspominaliście także o doświadczeniach francuskich. Pan prof. Modelski ma doświadczenia z Niemiec, z kolei ja mam trochę doświadczeń z Francji. Co więcej, wiele czasu spędzonego we Francji poświęciłem na rozpoznawanie francuskiego systemu. Niestety nie jest on do przeniesienia na polskie warunki z prostego powodu.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PoselJanKazmierczak">W 1947 r. Zgromadzenie Narodowe Francji uchwaliło akt dotyczący odtwarzania zasobu powojennego. Jest to system, który ściąga haracz z organizacji biznesowych do tworzenia puli środków przeznaczanych na powoływanie do życia instytucji, które robią dokładnie to, o czym mówił pan, doktorze.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#PoselJanKazmierczak">W mojej branży jest to instytucja, która nazywa się CETIM. Te centra badawcze nie określają zakresu badań same sobie, ale zajmują się tym rady tworzone przez organizacje biznesowe, które ta instytucja dotuje w sposób zorganizowany. To rady wyznaczają kierunki.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#PoselJanKazmierczak">Badania naprawdę robią wrażenie. Miałem okazję kilka razy odwiedzać centra. Jestem pod dużym zauroczeniem i życzyłbym sobie, żeby w Polsce działo się coś takiego.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#PoselJanKazmierczak">Na początku bieżącej kadencji Sejmu starałem się zainspirować panią minister Kudrycką pomysłem, aby w Polsce wprowadzić tego typu rozwiązanie. Spotkało się to z dużym oporem zwłaszcza ówczesnego ministra finansów, który nawyzywał minister, że chce wprowadzić podatek Kudryckiej dla przedsiębiorców. Sprawa następnie upadła.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#PoselJanKazmierczak">Niemniej rzecz jest wielowątkowa. Na pewno w tej chwili jej nie rozwiążemy. Jednak przyłączam sie również do gratulacji z okazji tego, co panowie już osiągnęliście. Nawołuję jednocześnie do pogłębionej refleksji na temat tego, co można jeszcze zrobić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Zgłasza się jeszcze pan dyrektor. Proszę wypowiedzieć się bardzo krótko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RomualdZadrozny">Romuald Zadrożny, Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. Poniekąd zostałem wywołany przez panią z NCBiR. Mam zaszczyt kierować w ARP Departamentem Innowacji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#RomualdZadrozny">Na początek chcę krótko zastanowić się nad tym, czym polski przemysł konkuruje w otoczeniu międzynarodowym. Przede wszystkim konkuruje kosztami pracy. Natomiast największym problemem polskiego przemysłu jest niska innowacyjność, wysoka energochłonność oraz niska produktywność pracowników.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#RomualdZadrozny">Przytoczę dane z Banku Światowego i z Komisji Europejskiej. Nasze odchylenia od średniej w Unii Europejskiej w innowacyjności przedsiębiorstw wynosi 50%. W produktywności pracowników to jest 36% na naszą niekorzyść. W energochłonności przedsiębiorstw to jest 48%, a poziom inwestycji w maszyny i urządzenia mamy powyżej średniej – to jest 11%.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#RomualdZadrozny">Przedstawię czynniki, które są w obrębie przedsiębiorstw: jakość infrastruktury – jesteśmy na minus 37%, w łatwości prowadzenia biznesu – 7%, w dostępie do wykwalifikowanej siły roboczej – minus 18%.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#RomualdZadrozny">Natomiast bardzo dobrze wypadamy w cenie energii elektrycznej – plus 19%, Jest to powyżej średniej europejskiej. W dostępie do finansowania jesteśmy o 30% wyżej niż średnia europejska. Koszt pracowników mamy o 69% powyżej średniej w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#RomualdZadrozny">To są czynniki, które stawiają nasz przemysł w określonej pozycji w Europie. To, co możemy zrobić dla zwiększenia konkurencyjności naszego przemysłu, to przede wszystkim sfera poprawy innowacyjności polskich przedsiębiorstw, rozwój technologii i produktów o wysokiej wartości dodanej, modernizacja pozwalająca na zwiększenie produktywności pracowników oraz zmniejszenie energochłonności przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#RomualdZadrozny">Dla państwa wiedzy podam, w jakim kierunku prowadzimy działania w ARP. Pani wspomniała o projekcie Blue Gas. Podobne projekty będziemy w dalszym ciągu rozwijać, jak i szereg innych projektów w NCBiR.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#RomualdZadrozny">Jako spółka Skarbu Państwa posiadamy pewną przewagę konkurencyjną w stosunku do innych podmiotów działających na rynku i finansujących sferę innowacyjności, ponieważ mamy ustawowo gwarantowany dostęp do Funduszu Rozwoju Przedsiębiorczości, a jednocześnie posiadamy środki własne.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#RomualdZadrozny">Przykładem działań jest powstanie spółki Nano Carbo, która jest przykładem inwestycji dokonanej przez duże przedsiębiorstwa. Agencja Rozwoju Przemysłu jest przecież dużym przedsiębiorcą, podobnie jak KGHM. Jest to inwestycja w kompletnie nową dziedzinę rozwoju technologii w Polsce – to jest nanotechnologię. Razem z Instytutem Technologii Materiałów Elektronicznych rozwijamy ten produkt. Rozwijamy go na bazie tzw. wirtualnych rynków predykcyjnych, które są narzędziem używanym we współpracy z Centrum Zastosowań Matematyki i Inżynierii Systemów PAN.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#RomualdZadrozny">Zainwestowaliśmy ostatnio w prywatną spółkę naukowców – Creotech Instruments S.A. Została założona przez ludzi, którzy kilka lat pracowali w CERN. Creotech Instruments jest już akredytowanym podmiotem Europejskiej Agencji Kosmicznej. To jest kolejny przykład, że w Polsce istnieją obszary, w których świetni polscy naukowcy otrzymujący wsparcie finansowe, dzięki któremu mogą wiele zdziałać.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#RomualdZadrozny">W tej chwili ARP przygotowuje się do opracowania nowych kierunków i zmiany strategii. Do tej pory postrzegani byliśmy na rynku jako agencja rządowa...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Przepraszam bardzo, ale nie to jest tematem dzisiejszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RomualdZadrozny">Przepraszam panie przewodniczący, już kończę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Mieliśmy dzisiaj mówić o czymś innym. Nie jesteśmy w stanie poruszyć dzisiaj wszystkich tematów. Nawet jak są one pośrednio związane z porządkiem dziennym posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RomualdZadrozny">Przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Dzisiaj mówimy o wynikach i prezentacji efektów pracy nad węzłami…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RomualdZadrozny">Na koniec chcę powiedzieć, że cieszę się, że możemy być dla siebie partnerami w rozwoju innowacyjności. Oferujemy to jako ARP. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Bardzo panu dziękuję. Czy panowie chcą się ustosunkować do wypowiedzi pana…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#RomualdZadrozny">Romualda Zadrożnego z Agencji Rozwoju Przemysłu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#TomaszSzmuc">Powiem krótko. Bardzo dziękujemy za zaproszenie i na pewno w przyszłości skorzystamy z innych zaproszeń. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RafalMrowka">Również dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Bardzo dziękuję prelegentom za wystąpienie. Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PrzewodniczacyposelWitoldCzarnecki">Stwierdzam, że porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany. Zamykam posiedzenie Komisji. Protokół posiedzenia z załączonym zapisem jego przebiegu będzie do wglądu w sekretariacie Komisji, w Kancelarii Sejmu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>