text_structure.xml 153 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy są do niego uwagi lub propozycje? Nie słyszę. Porządek dzienny uważam więc za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Witam serdecznie przedstawicieli rządu, wszystkich zaproszonych gości i członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Znajdujemy się w bardzo ważnym momencie. Wkrótce Sejm przeprowadzi debatę na temat integracji europejskiej, zaś pod koniec miesiąca rozpoczynają się negocjacje z Unią Europejską. Z tego powodu w porządku dziennym znalazło się wiele zagadnień związanych z tymi wydarzeniami.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Rozpoczynamy od oceny raportu pt. "Przygotowania do negocjacji z Unią Europejską" oraz stanu zaawansowania prac nad utworzeniem zespołu negocjacyjnego. Posłowie otrzymali poufne materiały w tej sprawie. Proszę więc, aby w dyskusji nie cytować treści dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę o zabranie głosu pana ministra Czarneckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W imieniu rządu chciałbym bardzo podziękować za stworzenie możliwości kolejnego spotkania z członkami sejmowej Komisji Integracji Europejskiej i podzielenia się z państwem bieżącymi informacjami na temat poczynań rządu w przygotowaniach naszego kraju do negocjacji. Będzie-my wdzięczni za wszystkie państwa sugestie i uwagi, ponieważ ogromną wagę przywiązuje-my do pomocy parlamentarnej dla rządu, zwłaszcza jeśli chodzi o tak ważny odcinek, jak sprawa negocjacji z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Uzyskanie przez Polskę członkostwa w Unii staje się perspektywą realną i relatywnie bliską. Dla rządu jest ono celem priorytetowym. Mówił o tym pan premier Jerzy Buzek w swoim expose parę miesięcy temu. Jest to cel priorytetowy zwłaszcza w kontekście podjętych przez Radę Europejską decyzji w czasie szczytu w Luksemburgu w sprawie rozpoczęcia negocjacji z Polską w dniu 31 marca br.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Realizacja tego historycznego i niezwykle ważnego dla nas celu wiąże się z koniecznością dostosowania polskiej gospodarki i systemu prawa do wymagań wynikających z członkostwa. Działania w sferze gospodarczej ukierunkowane są i będą na zorganizowanie systemu ekonomicznego oraz instytucjonalno-prawnego z punktu widzenia skuteczności makro- i mikroekonomicznych oraz realizacji zobowiązań wynikających ze stowarzyszenia, które traktujemy jako etap przejściowy przygotowujący nasz kraj do pełnego członkostwa w Unii Europejskiej. Pełnego to znaczy z pełnią obowiązków, ale też praw i przywilejów, co szczególnie podkreślam.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Aktualnie najpilniejszą sprawą, której nadajemy należytą rangę, staje się jak najlepsze przygotowanie do negocjacji akcesyjnych. Polska jako kraj kandydujący jest zobowiązana do przyjęcia całości dorobku prawnego Unii Europejskiej. Dotychczas celem zasadniczym prac harmonizacyjnych było dokonanie przeglądu polskich rozwiązań prawnych pod kątem zgodności z rozwiązaniami obowiązującymi europejskie kraje członkowskie.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Określenie stanu dostosowania ustawodawstwa krajowego do Aquis Communautaire jest głównym celem pierwszego etapu prac prowadzonych przez międzyresortowy zespół powołany do przygotowania negocjacji w sprawie członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Efektem tych prac był raport "Przygotowania do negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską" zatwierdzony przez rząd w ubiegłym roku.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Nowy raport zespołu powstał w styczniu br. Przedstawione w nim zostały wszystkie wspólnotowe akty prawne objęte pracami podzespołów zadaniowych oraz odpowiadające im regulacje polskie. Zostały też wyodrębnione te elementy prawa unijnego, których przejęcie sprawia Polsce największe problemy. Przedstawiono także propozycje stanowiska negocjacyjnego w odniesieniu do zidentyfikowanych przez podzespoły zadaniowe problemów negocjacyjnych w poszczególnych obszarach tematycznych. W przypadku niektórych z tych problemów Polska, mówię o tym otwarcie, będzie się starać o uzyskanie okresów przejściowych ze względu na poważne skutki ekonomiczne i społeczne, związane z wprowadzeniem regulacji unijnych zgodnie z harmonogramem ich implementacji.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Dla naszego zespołu negocjacyjnego, a więc i dla rządu, pod opieką którego ten zespół będzie pracować, jedną z drażliwych kwestii będzie z pewnością restrukturyzacja przemysłu, a zwłaszcza sektorów wymagających okresowej, ale konsekwentnej ochrony - sektora węglowego i stalowego.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Negocjacje w zakresie polityki przemysłowej będą koncentrować się na realizowanych przez rząd programach dostosowawczych w polskim przemyśle, których pomyślne zakończenie będzie zależeć od uzyskania od Unii Europejskiej derogacji w sprawie udzielenia pomocy publicznej oraz uzyskania wsparcia finansowego w procesie restrukturyzacji.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W trakcie negocjacji - i to jest zadanie dla naszych negocjatorów - należałoby uzyskać przede wszystkim aprobatę Unii na doprowadzenie do końca programu modernizacji i restrukturyzacji naszego hutnictwa. Zakończenie realizacji tego programu przewidujemy na koniec 2001 roku.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Poważną kwestią w negocjacjach będzie też problematyka rolna. Wiemy, że jest to temat nr 1 w rozmowach z przedstawicielami Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego oraz z poszczególnymi państwami członkowskimi. Ostatnie moje rozmowy i spotkania pana ministra Kułakowskiego o tym właśnie świadczą.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Integracja polskiego rolnictwa powinna stanowić nierozłączną część procesu integracji Polski z Unią Europejską. Rolnictwo i gospodarka żywnościowa oraz obszary wiejskie powinny być od razu w pełni objęte wspólną polityką rolną, a także pomocą ze strony unijnych funduszy strukturalnych. To było m.in. tematem posiedzenia sejmowej Komisji Rolnictwa. Jesteśmy wdzięczni tej Komisji za poważne podejście do problematyki integracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Ewentualne okresy przejściowe dla rolnictwa powinny dotyczyć nielicznych wybranych podsektorów, które z przyczyn finansowych nie będą mogły spełniać wszystkich wymogów Unii w okresie przedakcesyjnym.Dotyczyć to będzie zapewne problematyki weterynaryjnej i fitosanitarnej.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Za takim stanowiskiem przemawia fakt, iż pozostawienie polskiego rolnictwa bez wsparcia instrumentami wspólnej polityki rolnej pozbawi je możliwości równoprawnej konkurencji z rolnictwem Unii Europejskiej, poważnie dotowanym i wspieranym, a polskie obszary wiejskie bez znacznej pomocy funduszy strukturalnych mogą ulec degradacji, pogłębiając i tak spory dystans między Polską a krajami członkowskimi Unii.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Pozostawienie rolnictwa bez dopływu środków pomocowych, jakie otrzymują kraje członkowskie Unii spowoduje zwiększenie dysproporcji między dochodami rolników a innych grup naszej ludności. Tego typu kontrasty społeczne na pewno będą wpływać niekorzystnie na sytuację społeczną i polityczną.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W momencie uzyskania członkostwa rolnictwo polskie wejdzie automatycznie w układ kosztowo-cenowy Unii Europejskiej. Nieobjęcie wspólną polityką rolną oznacza odstąpienie od stosowanej w Unii zasady jednolitych warunków konkurencji i integracji handlowej.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Przyjmując jako punkt wyjścia założenie, że naczelnym celem negocjacji z naszej strony jest uzyskanie przez Polskę statusu pełnoprawnego państwa członkowskiego, będziemy zmierzać do akceptacji Unii na objęcie naszego kraju pełnym zakresem pomocy finansowej z funduszy strukturalnych, funduszu spójności i pozostałych instrumentów finansowych zgodnie z kryteriami stosowanymi w odniesieniu do innych pełnoprawnych członków Unii. Biorąc pod uwagę wysokość produktu krajowego brutto w przeliczeniu na jednego mieszkańca, całe terytorium Polski, a nie poszczególne regiony, będzie kwalifikować się do wsparcia w ramach obszarów nr 1, a więc tych, w których środki funduszy strukturalnych przeznaczane są na promocję rozwoju i strukturalnego dostosowania regionów najmniej rozwiniętych.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Możliwość skorzystania przez Polskę z tych środków będzie zależeć nie tylko od istnienia odpowiednich struktur organizacyjnych zdolnych do należytego administrowania programami, ale również od wygospodarowania środków własnych na realizację uzgodnionych programów, co szczególnie podkreślam.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Kolejna drażliwa sprawa, która w negocjacjach będzie na pewno się przewijać, to kwestia nabywania nieruchomości przez cudzoziemców. Polska będzie starać się z przyczyn społeczno-politycznych i ekonomicznych uzyskać ograniczenia swobodnego nabywania nieruchomości. Stanowisko polskie uzasadnia istnienie dużych różnic cen nieruchomości w Polsce i państwach unijnych. Mogłoby to wywołać napływ kapitału spekulacyjnego w sferze nieruchomości i doprowadzić do podniesienia cen, w konsekwencji zaś utrudnić nabywanie nieruchomości przez obywateli polskich.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W naszym społeczeństwie istnieją wciąż żywe obawy przez nadmiernym wykupem ziemi i nieruchomości przez cudzoziemców. Nie możemy ich lekceważyć, ponieważ tylko przy aprobacie społecznej negocjacje mają sens i tylko wtedy uzyskamy poparcie większości społeczeństwa w referendum na temat integracji europejskiej, jeśli poczynania negocjatorów, rządu i parlamentu będą akceptowane.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W tej sytuacji właściwym byłoby utrzymanie koncesjonowania zakupu ziemi przez oby-wateli i podmioty gospodarcze Unii. Dotyczy to zwłaszcza stref przygranicznych oraz zasobów naturalnych, gruntów rolnych i lasów. Jedną z form ograniczenia swobody zakupu ziemi mogłoby być powiązanie prawa do zakupu nieruchomości z rzeczywistym zamieszkiwaniem w Polsce. Takie wyjątki są stosowane w niektórych krajach członkowskich Unii, choćby w Danii.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Następny drażliwy i istotny temat to ochrona środowiska. Temat ten interesuje nie tylko całą Unię, ale poszczególnych jej członków, na co wskazuje moja ostatnia wizyta w Szwecji. Polityka ochrony środowiska w Polsce jest zbieżna z polityką Unii Europejskiej. Przy tworzeniu strategii rozwoju gospodarczo-społecznego wyznacznikiem jest zasada zrównoważonego i trwałego rozwoju uwzględniająca zagadnienia ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Polska dąży do osiągnięcia standardów Unii w zakresie ochrony środowiska. Dążymy do tego w naszym dobrze pojętym interesie. Jednak ze względu na olbrzymie koszty, co należy powiedzieć sobie wprost, nie będziemy mogli uczynić tego w krótkim okresie bez odpowied-nio wysokiej pomocy finansowej ze strony Unii.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Naszą szansą jest tłumaczenie partnerom z Unii, że podnoszenie standardów ochrony środowiska leży także w interesie Unii Europejskiej, zwłaszcza naszych sąsiadów.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Spodziewamy się, że trudności z wdrażaniem prawa wystąpią w takich obszarach jak jakość wód, jakość powietrza, gospodarka odpadami oraz zintegrowana kontrola zapobiegania zanieczyszczeniom. W odniesieniu do tych kwestii konieczne będzie wynegocjowanie średnich okresów przejściowych. Myślę, że jest to realny punkt widzenia. Ostateczna ich długość będzie jednak uzależniona od gotowości do współfinansowania inwestycji w zakresie ochrony środowiska ze strony Unii. Może to znacznie skrócić okresy dostosowawcze i o to będziemy zabiegać.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W polskim ustawodawstwie brak jest jak dotąd zapisów regulujących całościowo zagadnienia związane z ogólnym bezpieczeństwem wyrobów i procedurami przeciwdziałania zagrożeniom stwarzanym przez niebezpieczne wyroby. Wskazuje to na potrzebę negocjowania terminów dostosowania prawa polskiego do ustawodawstwa unijnego, a także wykazu wyrobów objętych w okresie przejściowym obowiązkową certyfikacją z punktu widzenia bezpieczeństwa. Problem ten jest związany z pewną generalną różnicą, jaka istnieje w ustawodawstwie polskim i wspólnotowym w podejściu do samego problemu normalizacji. W Polsce większość norm ma charakter obligatoryjny, co może być traktowane przez Unię jako potencjalna bariera w swobodnym przepływie towarów.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Kwestie te będą wymagać dostosowań także w zakresie normalizacji. Dotyczą one uregulowania w przepisach odpowiedzialności producenta za towar oraz włączenia norm europejskich do polskich norm.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W negocjacjach z Unią Europejską Polska będzie zabiegać o uzyskanie pewnego okresu przejściowego w zakresie pełnej liberalizacji usług ubezpieczeniowych. Przewiduje się, że polski rynek ubezpieczeniowy w rzeczywistości nie będzie w najbliższym czasie gotowy do pełnej liberalizacji. Dostosowania w zakresie prawnym teoretycznie nie będą stanowić przeszkody do wprowadzenia swobody usług ubezpieczeniowych w terminie wyznaczonym w Układzie Stowarzyszeniowym.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Kodeks ubezpieczeń, nad którym trwają obecnie prace uwzględniające konieczność dostosowania polskiego prawa ubezpieczeń gospodarczych do standardów unijnych, powinien wejść w życie od 1 stycznia 2000 roku. Problemem pozostaje nadal przeprowadzenie restrukturyzacji lub prywatyzacji polskich firm ubezpieczeniowych, w tym największego polskiego ubezpieczyciela - PZU.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Kolejnym bardzo ważnym i ostatnio modnym problemem w trakcie negocjacji członkostwa Polski w Unii będzie sprawa swobodnego przepływu pracowników. Polska powinna i musi dążyć do pełnego włączenia w system swobodnego przemieszczania się pracowników. Należy liczyć się z faktem, iż Komisja Europejska wysunie propozycję zastosowania okresu przejściowego w tym zakresie. Może on jednak być postrzegany przez nasze społeczeństwo jako próba stwierdzenia, że mamy w Unii członkostwo drugiej kategorii.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Ta sprawa może osłabić pozytywne nastawienie znacznej części polskiej opinii publicznej wobec członkostwa Polski w strukturach europejskich. Ustanowienie okresu przejściowego będzie zapewne uzasadniane przez stronę unijną wysokim poziomem bezrobocia w Polsce i niemal wszystkich krajach Unii Europejskiej. Naszym argumentem w negocjacjach będzie fakt, iż stopniowo poprawia się sytuacja na polskim rynku pracy i zmniejsza się bezrobocie. Pokazuje to pewną niezasadność obaw strony unijnej co do możliwości znacznego napływu pracowników z Polski do krajów europejskich. Jako argumentu możemy użyć faktu, iż my sami spodziewaliśmy się bardzo dużego napływu pracowników ze Wschodu, co nie nastąpiło. Eksodus ma raczej charakter gospodarczy, a nie poszukiwania miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Z punktu widzenia polskiego stanowiska negocjacyjnego w zakresie transportu podstawowe znaczenie będzie mieć określenie dogodnego harmonogramu adaptacji przepisów wspólnotowych uwzględniającego okresy przejściowe. Odnosić się to będzie do niektórych aspektów liberalizacji dostępu do rynków w transporcie samochodowym, kolejowym i lotniczym, w tym dostępu do sieci transportu kolejowego form dostępu i mechanizmów korzystania z pomocy finansowej Unii Europejskiej na realizację konkretnych projektów związanych ze strukturą transportu kombinowanego.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Jednym z głównych problemów, których oczekujemy w trakcie negocjacji będzie kwestia stosowania różnych form pomocy państwa w Polsce. Czasami odbiegają one od stosowanej w krajach członkowskich Unii praktyki i przepisów. Odnosi się to zarówno do warunków korzystania z ulg lub preferencji podatkowych w specjalnych strefach ekonomicznych, jak też do pomocy państwa w niektórych sektorach przemysłu i horyzontalnej pomocy publicznej w postaci subsydiów, dotacji, poręczeń i gwarancji kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W odniesieniu do specjalnych stref ekonomicznych warto dodać, że w pierwszych 6 przypadkach w dokumentach powołujących nie zagwarantowano możliwości zmiany zapisów umów.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Wszystkie formy pomocy związane są z prowadzoną polityką gospodarczą oraz potrzebami polskiej gospodarki w okresie transformacji. Na pewno w negocjacjach będziemy starać się o pewne derogacje, których zakres i głębokość pozostaje kwestią do negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W dziedzinie ochrony praw konsumentów przewidujemy możliwość wystąpienia problemów związanych z dostosowaniami prawnymi struktur instytucjonalnych i konsultacyjnych oraz pozostałych elementów składowych polityki konsumenckiej. Polska musi się liczyć m.in. z koniecznością negocjacji zasad uczestnictwa w unijnym systemie szybkiej informacji o niebezpiecznych produktach oraz finansowania działań z tym związanych.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W toku negocjacji może też zostać podniesiona sprawa zwiększenia kompetencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jako instytucji odpowiedzialnej za politykę państwa w dziedzinie praw konsumentów. W tej chwili urząd ten nie ma jeszcze faktycznej możliwości reprezentowania interesów konsumentów wobec podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Obok szeregu problemowych kwestii, które będą przedmiotem negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską, istnieją zagadnienia, w odniesieniu do których nastąpiło lub nastąpi przed negocjacjami pełne dostosowanie do regulacji wspólnotowych. Dotyczy to w szczególności: form prawnych przedsiębiorstw zakładanych przez podmioty zagraniczne w Polsce, spółek prawa statystycznego, zasad finansowania i organizacji badań naukowych, całości problematyki wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, prawa konkurencji skierowanego do przedsiębiorstw, problematyki celnej czy też zagadnień z zakresu administracji morskiej, transportu morskiego, śródlądowego oraz niektórych usług transportu lotniczego.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Opracowany przez podzespoły zadaniowe i przedstawiony przez zespół międzyresortowy, którym kieruję, raport "Przygotowania do negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską - stan na grudzień 1997 roku" pozwala na określenie wymienionych przeze mnie zasadniczych problemów negocjacyjnych. Niezbędne będzie jednak przeprowadzenie dalszych, bardziej intensywnych badań dla wypracowania polskiego stanowiska negocjacyjnego już w trakcie trwania tych negocjacji. Stanowisko to uwzględni w sposób całościowy i spójny wszystkie wymienione złożone i wzajemnie przenikające się dziedziny. Najważniejszym zadaniem jest bowiem bardzo solidne przygotowanie się do prowadzenia wielopłaszczyzno-wych negocjacji tak, aby mogły się one zakończyć podpisaniem jak najkorzystniejszego dla naszego kraju traktatu akcesyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Ustalenia raportu stanowią aktualnie bazę dla założeń mandatu negocjacyjnego, który przygotowywany jest w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej pod przewodnictwem głównego negocjatora, pana ministra Jana Kułakowskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Dokument ten, jak i późniejsze instrukcje, określi warunki brzegowe, pola wyboru oraz odpowiednią argumentację uzasadniającą stanowisko polskie we wszystkich przewidywanych obszarach negocjacyjnych. W tym celu dokonany będzie wybór priorytetów do negocjacji, które są najistotniejsze z punktu widzenia Polski. Prace nad mandatem negocjacyjnym nie mogą być prowadzone jedynie w oparciu o ustalenia zespołu międzyresortowego. Muszą uwzględniać opinie innych środowisk, takich jak organizacje pozarządowe, izby przemysłowo-handlowe, organizacje konsumenckie, związki zawodowe, organizacje przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Do takiego dialogu społecznego, co podkreślałem już na początku spotkań z Komisją, przywiązujemy dużą wagę. Wsparcie ze strony organizacji pozarządowych traktujemy bowiem jako bardzo istotny argument w naszych negocjacjach. Poparcie opinii publicznej, czemu również służyć będzie debata sejmowa, będzie czynnikiem mocno wspierającym naszych negocjatorów.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Z uwagi na silne związki cywilizacyjne Polski z obszarem Europy Zachodniej i poczucie wspólnoty długofalowych interesów, idea członkostwa Polski w Unii Europejskiej ma niesłabnące, wysokie, na poziomie 75-80% poparcie społeczne. Jednocześnie, na co ws-kazują ostatnie badania opinii publicznej, z tym deklarowanym poparciem wiążą się pewne obawy przed negatywnymi skutkami integracji naszego kraju ze strukturami europejskimi.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Myślę, że podstawowe znaczenie będzie mieć jednak efektywne prowadzenie zbliżających się negocjacji i uzyskanie jak najlepszych warunków dla naszego kraju, zapewnienie nam właściwej pozycji w grupie pań-stw członkowskich. Zależy to w znacznym stopniu od przygotowania i sposobu prowadzenia negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Został już wybrany główny negocjator, na którym spocznie obowiązek negocjacji. Jest to oczywiście pewien skrót myślowy, ponieważ myślę o całym zespole negocjacyjnym, któremu pan minister Kułakowski będzie przewodzić. Polska była drugim krajem spośród starających się o członkostwo, który powołał głównego negocjatora, zaraz po Czechach. Informacje prasowe o opóźnieniach nie do końca były ścisłe. W kilka tygodni po nas Unia Europejska wyłoniła własnego głównego negocjatora dla wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej, nie wyznaczając jeszcze głównego negocjatora dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Dla zapewnienia właściwej koordynacji międzyresortowej, niezbędnej do obsługi procesu negocjacyjnego, konieczne będą zmiany organizacyjne. O koncepcji będzie mówić szerzej pan minister Kułakowski. Mogę stwierdzić, że w naszym Urzędzie, który stanowi bezpośrednie zaplecze techniczne i organizacyjne dla głównego negocjatora, prowadzone są prace nad utworzeniem przy Departamencie do sp-raw Negocjacji Akcesyjnych centrum informatycznego negocjacji. Umożliwi to głównemu negocjatorowi monitorowanie prac w poszczególnych podzespołach zadaniowych i ich kontrolę w zakresie harmonizacji prawa.</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Dla potrzeb polskich negocjatorów powstała też baza danych zawierająca analizę zgodności aktów prawa unijnego i polskiego, analizy ekonomiczne i inne materiały pomocowe. Najbliższe dni będą decydować o właściwym przygotowaniu rządu i administracji do przyjęcia nowych obowiązków wynikających z procesu negocjacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Z pewnością nie byłoby dobrze, gdyby na osobie głównego negocjatora i zespole nego-cjacyjnym składali ciężar odpowiedzialności za negocjacje. Będą one wymagać mobilizacji wszystkich resortów i urzędów centralnych.</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Skierowanie do negocjacji najlepszych specjalistów z resortów jest gwarancją funkcjonowania jeszcze lepszych mechanizmów międzyresortowych. Współpraca jest już dziś efektywna, ale mam wrażenie, że powinna być bardziej skuteczna.</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Należy zadbać o oddelegowanie ekspertów, specjalistów do pracy w polskim przedstawicielstwie w Brukseli. Obecnie pracuje tam zaledwie kilkanaście osób, podczas gdy np. przedstawicielstwo Finlandii zatrudnia 45 pracowników, z czego większość to eksperci oddelegowani przez poszczególne resorty. Są oni realnymi partnerami dla przedstawicieli Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.49" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Ministerstwo Spraw Zagranicznych wkrótce zaproponuje tryb i sposób wzmocnienia składu osobowego naszego przedstawicielstwa na czas negocjacji. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej wybierze w najbliższym czasie ekspertów, którzy będą mogli zasilić, po uzgod-nieniach z MSZ, naszą placówkę przy UE w Brukseli.</u>
          <u xml:id="u-2.50" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Tempo negocjacji zależeć będzie także od naszej determinacji w przyjmowanniu Aquis Communautaire do krajowego ustawodawstwa oraz od kontynuowania reform gospodarczych. Stąd szczególna odpowiedzialność spoczywa na parlamencie. Wstępna faza negocjacji, które realnie rozpoczną się po świętach w kwietniu, polegać będzie na screeningu prawa polskiego. W efekcie wyodrębnione zostaną te akty polskiego ustawodawstwa, które nie są jeszcze zgodne z prawem unijnym. Przegląd pozwoli na wyjaśnienie wszelkich wątpliwości zarówno po stronie Polski, jak i unijnej co do właściwego rozumienia przepisów i sposobów ich wdrażania.</u>
          <u xml:id="u-2.51" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Jednym z elementów decydujących o powodzeniu rozmów preakcesyjnych z Unią Europejską jest i będzie bardzo ścisłe współdziałanie parlamentu i rządu RP. Umożliwi to przyspieszenie prac legislacyjnych pozwalających na przejęcie dorobku prawnego Unii Europejskiej w trakcie negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-2.52" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Istotne znaczenie będą miały kontakty nawiązywane przez poszczególne kluby parlamentarne i komisje stałe Sejmu i Senatu z odpowiednikami w Parlamencie Europejskim i parlamentach narodowych poszczególnych krajów członkowskich celem wspólnego rozpatrywania kwestii dotyczących przyszłości Unii. Kontakty bilateralne są naprawdę ważne.</u>
          <u xml:id="u-2.53" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Myślę, że niezwykle cenna będzie wymiana doświadczeń między parlamentarzystami krajów stowarzyszonych. Głównie chodzi o proces harmonizacji prawa.</u>
          <u xml:id="u-2.54" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W najbliższych dniach w Sejmie odbędzie się debata na temat integracji Polski z Unią Europejską. W celu realnego zaciśnienia współpracy rząd chce w tej debacie wziąć aktywny udział traktując zbliżający się termin rozpoczęcia negocjacji jako zobowiązanie do poprawy koordynacji działań i przyspieszenia procesów dostosowawczych. Te właśnie działania będą decydować o postępie w pierwszej fazie negocjacji o członkostwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Pan minister Czarnecki obszernie zreferował stan przygotowań Polski do negocjacji, ewentualne problemy i tematy negocjacyjne. Nie będę wracać w swojej wypowiedzi do spraw już omówionych przez pana ministra. Skoncentruję się nad problematyką struktury, jaką tworzymy w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Najpierw chciałbym jednak zwrócić uwagę Komisji na dwie-trzy kwestie, które proszę potraktować jako uwagi wstępne.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Jak wynika z wypowiedzi pana ministra Czarneckiego, negocjacja będzie mieć dość specyficzny charakter. Będziemy bronić swoich interesów, ale jednocześnie wchodzimy do Unii i musimy przyjąć reguły gry w Unii istniejące oraz ustawodawstwo unijne. Trzeba więc połączyć naszą wolę uzyskania wszelkich praw i przyjęcia wszystkich obowiązków z obroną zasadniczych interesów naszej gospodarki, o czym obszernie mówił pan minister Czarnecki.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Druga istotna sprawa to podział negocjacji na dwie części. Mówimy, że zaczynamy negocjacje 31 marca br. Rzeczywiście, formalnie otwarcie negocjacji odbędzie się 31 marca, zaś 1 kwietnia główny negocjator Unii Europejskiej przedstawi nam ich wizję negocjacji. Pierwsza część to tzw. screening, czyli przegląd ustawodawstwa polskiego pod kątem jego zgodności z ustawodawstwem unijnym. Negocjacje ograniczą się więc do wyjaśnień pewnych technicznych spraw.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Prawdziwe negocjacje rozpoczną się w momencie zakończenia screeningu, co jest przewidziane na jesień tego roku. Wyłonimy wtedy wszystkie obszary, w których będą trudności i w których trzeba będzie dyskutować na temat okresów przejściowych lub innych adaptacji.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Podział ten jest bardzo ważny, ponieważ zarzuca się nam, że jesteśmy jeszcze nieprzygotowani do negocjacji. Uściślenie naszego mandatu negocjacyjnego nie może w zasadzie nastąpić przed screeningiem, tylko w trakcie.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Jeżeli chodzi o strukturę negocjacyjną, jesteśmy w trakcie opracowywania. W poniedziałek przedstawiliśmy projekt na posiedzeniu Komitetu Integracji Europejskiej, usłyszeliśmy szereg uwag na temat tej struktury, dalsze uwagi otrzymamy jeszcze na piśmie od poszczególnych resortów. W tej chwili mogę tylko przedstawić, co wynika ze stanu przygotowań do tworzenia struktury negocjacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Struktura ta będzie się zasadniczo opierać - tak chciałbym - na dwóch podstawowych filarach. Pierwszym z nich będzie zespół międzyresortowy, o którym wspominał pan minister Czarnecki. Przyznam, że w tej sprawie nieco zmieniłem moje podejście po przeprowadzeniu rozmów z panem ministrem Czarneckim i innymi osobami.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Zespół międzyresortowy, który przygotował wszystkie dokumenty, nad którymi dyskutujemy teraz, zajmuje się też koordynacją prac podzespołów. Te zaś opracowują stanowiska w poszczególnych dziedzinach. Sądzę, że w zespole międzyresortowym będzie się układać kompromisy między resortami i opracowywać uzgodnioną platformę dla negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Zespół negocjacyjny będzie ściślejszy, złożony głównie z wiceministrów będzie opraco-wywać strategię negocjacyjną. Zespół międzyresortowy będzie więc przygotowywać konieczne kompromisy, na podstawie których zespół negocjacyjny przygotuje strategię negocjacyjną.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Być może ta propozycja jeszcze się zmieni, ale na dziś jest ona obowiązująca. Na czele procesu negocjacyjnego politycznie stoi pan premier i dwóch ministrów - minister spraw zagranicznych i minister-przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej. Jest to głowa, która będzie sterować negocjacjami. W tym zespole ja będę referować poszczególne problemy. Będę więc sprawozdawcą wprowadzającym problemy do tego zespołu. Oczywiście na tym szczeblu zespół nie będzie zbierać się co drugi dzień. Będziemy spotykać się tylko w sprawach najważniejszych, w których stwierdzimy istnienie trudności politycznych.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Jeżeli na tym najwyższym szczeblu zapadnie decyzja, że problem należy skierować dalej, trafi on poprzez Komitet na posiedzenie Rady Ministrów, który postara się o osiągnięcie kompromisu w danej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Zespół negocjacyjny będzie kierowany przeze mnie z pomocą dwóch wiceministrów - jednego z Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, drugiego z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Główny negocjator nie dysponuje własnym aparatem urzędniczym z wyjątkiem małej grupy pracowników zajmujących się jego obsługą. Już teraz w znacznej mierze korzysta on z usług Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, a zwłaszcza z jego departamentu do spraw negocjacji akcesyjnych. Pan minister Czarnecki przekazał pod moje kierownictwo ten departament, za co mu dziękuję. Mam nadzieję, że taki układ będzie utrzymany.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Liczę także na współpracę Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jest to bardzo ważne, ponieważ osobą odpowiedzialną za negocjowanie jest minister spraw zagranicznych, co już powiedział w czasie debaty sejmowej. Nie tylko moja współpraca z przedstawicielstwem Polski w Brukseli, ale też współpraca z ambasadami w poszczególnych krajach członkowskich będzie bardzo istotna. W drugiej fazie negocjować będziemy bowiem z 15 krajami członkowskimi. Lobby naszych ambasad jest więc niezwykle ważne.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Bardzo ważna jest także współpraca z organizacjami pozarządowymi i partnerami społecznymi. Jest ona już prowadzona w ramach podzespołów przygotowujących raporty wstępne. Chciałbym stworzyć grupę doradców obok zespołu negocjacyjnego, w której powinni się znaleźć specjaliści ze środowisk akademickich, ale także reprezentanci środowisk gospodarczych i społecznych. Chcę, aby mój zespół utrzymywał stały kontakt z organizacjami reprezentującymi interesy gospodarcze i społeczne.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Oczywistą sprawą jest stała współpraca z senacką i sejmową Komisją Integracji Eu-ropejskiej. Kontakt z parlamentem jest najistotniejszym elementem w naszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Na zakończenie dwie kwestie dotyczące legislacji. Kontekst procesu negocjacji akcesyjnej i konieczność zawierania licznych umów z partnerami ze strony Unii Europejskiej stwarza potrzebę przyjrzenia się ustawie o zawieraniu i wypowiadaniu umów międzynarodowych. Ważne jest, aby ustawa nie stanowiła przeszkody przy zawieraniu tego typu umów i porozumień.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Druga kwestia jest równie ważna. Prowadzenie negocjacji o członkostwo będzie wymagać uaktualnienia ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej. Ustawa ta została przyjęta w okresie stanu wojennego i obecnie powinno się ją przejrzeć i zweryfikować w związku z wymogami zachowania poufnego charakteru prac prowadzonych w procesie negocjacji ze strukturami europejskimi.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowglownynegocjatorPolskiJanKulakowski">Są to moje sugestie związane z obecnym stanem przygotowań strukturalnych do nego-cjacji. Jestem do państwa dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychAndrzejAnanicz">Przekazano państwu bardzo dużo informacji, do których niewiele już mogę dodać. Ministerstwo Spraw Zagranicznych ma już koncepcję budowy naszej placówki w Brukseli. Musi być ona na bieżąco modernizowana, gdyż wnioski sformułowane w procesie screeningu wpłyną na kształt i sposób funkcjonowania placówki.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychAndrzejAnanicz">W trakcie negocjacji będą pojawiać się co jakiś czas korekty, które będziemy uwzględniać.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychAndrzejAnanicz">Ministerstwo skierowało do Brukseli swojego najlepszego specjalistę od spraw informatycznych, aby obok dobrej konstrukcji stanu osobowego placówki została ona wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt, co zapewni dobrą komunikację z MSZ i pionami negocjacyjnymi zaangażowanymi w procesie.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychAndrzejAnanicz">Musimy też podjąć decyzję dotyczącą sposobu cyrkulacji informacji. Część będzie mieć charakter poufny lub nawet tajny. Należy zastanowić się, jak będzie przebiegać informacja między resortem spraw zagranicznych, który jest dysponentem kanałów przepływu tajnej informacji między Warszawą a placówkami, a pozostałymi resortami i zespołem negocjacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychAndrzejAnanicz">Nowa siedziba placówki w Brukseli jest teraz przekazywana. To obszerny budynek mogący pomieścić znaczną liczbę pracowników.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychAndrzejAnanicz">W Ministerstwie Spraw Zagranicznych tr-wają prace nad przygotowaniem legislacji niezbędnej dla prowadzenia skutecznej negocjacji. Mamy jeszcze czas, ponieważ - jak wspomniał pan minister Kułakowski - rozpoczynamy od przeglądu dorobku unijnego. Przez kilka miesięcy możemy jeszcze wprowadzać do naszego systemu prawnego niezbędne elementy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Otwieram dyskusję. Proszę o pytania i uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">W najbliższych dniach Sejm przeprowadzi bardzo ważną debatę parlamentarną i dzisiejsze posiedzenie powinno wyjaśnić wszystkie wątpliwości i pokazać istotne elementy dla procesu negocjacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Od początku prac naszej Komisji w tej kadencji wraca sprawa, która wobec wystąpień panów ministrów nabiera nowej komplikacji. Rodzi się podstawowe pytanie, na które musi paść ostateczna odpowiedź - kto odpowiada politycznie w rządzie za negocjacje z Unią Europejską?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Pan minister Kułakowski powiedział w pewnym momencie, że odpowiada minister spraw zagranicznych, jak to prof. Geremek oświadczył jednoznacznie w Sejmie. Później jednak pojawia się kilka innych konstrukcji. Pan minister Kułakowski mówił o zespole międzyresortowym i ma nadzieję, że zostanie dopuszczony do niego. Kto tym zespołem będzie kierować? Następnie pojawia się zespół negocjacyjny, którym kieruje minister Kułakowski będący w strukturze Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dalej mamy konstrukcję premier-minister spraw zagranicznych-przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej jako ciało decyzyjne.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Gdzie w tej strukturze znajduje się Komitet Integracji Europejskiej? Jaka jest rola pana ministra Czarneckiego?</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselJerzyJaskiernia">Negocjacje to olbrzymi zaszczyt, ale i ogromna odpowiedzialność. Parlament musi mieć czytelny obraz w punkcie wyjścia, kto w rządzie ponosi za nie odpowiedzialność? Czy minister Kułakowski jest tylko wykonawcą realizującym wolę innych podmiotów i nie ponoszącym żadnej odpowiedzialności, czy też jego rola jest inna?</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PoselJerzyJaskiernia">Sądzę, że w tej sprawie powinniśmy otrzymać od rządu jednoznaczną informację.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PoselJerzyJaskiernia">Pan minister Kułakowski podniósł sprawę zmiany ustawy o tajemnicy państwowej i służbowej, sygnalizując rodowód tej ustawy. Nie bardzo rozumiem, jaka była intencja kierunków zmian. Jak pan pamięta Sejm podjął próbę zmiany ustawy w kierunku znacznej liberalizacji ustawy, ale efekt został jednoznacznie oprotestowany przez wszystkie pisma - od Tygodnika Powszechnego do NIE.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PoselJerzyJaskiernia">Oczekujemy na sugestie, co parlament ma w tym zakresie zrobić. Czy w ocenie Unii Europejskiej ten kształt ustawy jest niewystarczający i w jakim kierunku powinny pójść zmiany? Przypomnę, że w poprzedniej kadencji Sejm przyjął pewne modyfikacje ustawy związane z akcesją Polski do NATO i Unii Europejskiej. Jakie są intencje pana ministra? Nasza Komisja musi mieć tu określone propozycje.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PoselJerzyJaskiernia">Pan minister sygnalizował potrzebę odegrania pewnej roli przez parlamentarzystów. Z jednej strony kurtuazyjnie tę rolę się eksponuje, zaś z drugiej strony istnieje niejasność, jaka to ma być rola. Komisarz van den Broek na pytanie, czy posłowie mogą uczestniczyć w negocjacjach powiedział stanowczo: nie. Później stworzył zastrzeżenia, że jednak muszą mieć wgląd w negocjacje itd. Pan minister powiedział dziś, że dobrze byłoby wymieniać doświadczenia między parlamentami krajów stowarzyszonych.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy mają panowie precyzyjną wizję roli parlamentu na tym etapie rozmów z Unią? Z jednej strony mamy do czynienia z utajnieniem mandatu negocjacyjnego, co jest słuszne. Pełna jawność utrudniłaby nam negocjacje, ponieważ chodzi o elementy taktyki. Z drugiej strony opinia publiczna pyta, jakie dylematy chcemy rozstrzygnąć w czasie debaty? Czy jest to tylko debata informacyjna, czy też rząd stawia przed nami pewne dylematy, a więc u progu sformułowania mandatu są jeszcze jakieś kwestie do rozstrzygnięcia?</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jakie problemy są do rozstrzygnięcia, czy też rząd ma pełną jasność i nie potrzebuje żadnej porady, czy też musimy wrócić i odnieść się do sprawy np. rolnictwa? Czy chcecie, aby parlament miał jakiś wpływ na koncepcję negocjacji? Czy ma to być kurtuazyjne przeprowadzenie tematu przez parlament?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselTadeuszIwinski">Chciałbym kontynuować wątek poruszony przez pana posła Jaskiernię. Rozumiem, że sprawa powołania zespołu negocjatorów i przygotowania mandatu negocjacyjnego została zarysowana na tyle, iż będzie się to dokonywać do jesieni w sposób dynamiczny. Sądzę, że należy się z tym pospieszyć, ponieważ konferencja londyńska prawdopodobnie powinna być punktem przełomowym.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselTadeuszIwinski">Mam kilka pytań. W raporcie jest informacja o powołaniu 4 podzespołów zadaniowych. Uważam, że to dobra decyzja, zwłaszcza jeśli chodzi o małe i średnie przedsiębiorstwa, telekomunikację i technologie informatyczne oraz kontrolę finansową.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselTadeuszIwinski">Kto zajmuje się ze strony Polski analizą dyskusji i procesów, które toczą się w ramach Unii? Przecież Unia, do której dojdziemy będzie zupełnie inna niż dzisiejsza.Kto analizuje spory, zapowiedzi zmian w łonie Unii? Czy np. sprawę unii monetarnej analizuje zespół 23, który zajmuje się problemami walutowymi?</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselTadeuszIwinski">We wczorajszej debacie na temat polityki zagranicznej Sojusz Lewicy Demokratycznej pytał, jaka ma być rola opozycji w procesie negocjacji? Czy rząd zakłada zmianę kompozycji Komitetu Integracji Europejskiej? Dlaczego, mimo że pracuje nowy rząd, przez 4 miesiące nie zebrała się Rada Integracji Europejskiej? Rada jest szerokim ciałem skupiającym przedstawicieli ugrupowań pozarządowych. Jeżeli naczelnym zadaniem polskiej polityki zagranicznej ma być budowanie bazy społecznej, to jak taka rada może się nie zbierać i istnieć w stadium uśpienia?</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselTadeuszIwinski">Czy rząd jest zadowolony z obecnego stanu koordynacji i integracji poczynań dotyczących negocjacji akcesyjnych? Czy panowie nie widzicie tu naruszenia klasycznej zasady mówiącej, że nie należy mnożyć bytów ponad potrzeby? Czy nie mamy tu do czynienia z takim przypadkiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselEwaFreyberg">W bardzo obszernej wypowiedzi pana ministra Czarneckiego z jednej strony usłyszeliśmy słuszne postulaty, że musimy być solidnie przygotowani, że polityka powinna być spójna i całościowa, że wymaga to mobilizacji wszystkich organów państwa, ale z drugiej strony pan minister używał konsekwentnie czasu przyszłego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselEwaFreyberg">Czy dzisiaj jakieś elementy instrukcji już istnieją? Rozumiem, że proces uaktualnienia i uszczegółowienia instrukcji nastąpi rzeczywiście po okresie screeningu, kiedy będzie wiadomo, jak duże jest niedostosowanie. Z dokumentów wynika, że przegląd prawa polskiego był już prowadzony i obecnie jest kontynuowany. Wynikają z tego już teraz określone potrzeby dostosowań w odniesieniu do prawa i gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselEwaFreyberg">Na podstawie dotychczasowych prac można chyba ustalić priorytety w wielu dziedzinach, istnieje zarys instrukcji negocjacyjnej. Bez tego, nawet jeśli przyjmiemy, że właściwe negocjacje rozpoczną się jesienią, przy tak poważnym projekcie wymagającym koordynacji i organizacji może zabraknąć czasu na solidne przygotowanie. W przeciwnym razie proces przygotowawczy może się opóźnić, co wiąże się z niemożnością wykorzystania wszystkich środków przedakcesyjnych. Warunkiem ich wykorzystania jest bowiem wiedza, na co powinny być one zużyte, kto będzie za to odpowiedzialny.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselEwaFreyberg">Koordynacja kolejnych projektów wymaga czasu. Jeżeli wszystko znajduje się w początkowym stadium, może to prowadzić do opóźnienia albo też w pośpiechu pewne istotne sprawy nie będą mogły być rozstrzygnięte w sposób optymalny.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselEwaFreyberg">Jaki jest teraz stan przygotowań do negocjacji?</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoselEwaFreyberg">Pan minister Kułakowski powiedział, że wyposażenie techniczne głównego negocjatora jest niewielkie, że korzysta z zaplecza Komitetu Integracji Europejskiej. Czy uważa pan, iż stan ten wymaga poprawy? Czy nasza Komisja może przyczynić się do odpowiedniego wyposażenia zespołu negocjacyjnego, aby prace prowadzone były sprawnie?</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PoselEwaFreyberg">Usłyszeliśmy o grupie doradców, jaką zamierza pan stworzyć. Czy znany jest już termin powołania tej grupy i ile osób będzie liczyć? Są to sprawy wymagające czasu i koordynacji. W przypadku, gdy tak wiele spraw wymaga rozstrzygnięcia, a czas na to jest niezbyt długi, może to rodzić niepokojące skutki dla jakości negocjacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselWaldemarBartosz">Pan minister Czarnecki słusznie zwrócił uwagę na wiele istotnych obszarów wymagających przygotowania do negocjacji z Unią Europejską, poczynając od hutnictwa na rolnictwie kończąc.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselWaldemarBartosz">Chciałbym zwrócić uwagę na jeden istotny obszar, który od wielu lat w Polsce jest pomijany lub marginalizowany, w przeciwieństwie do sytuacji w Unii Europejskiej. Obawiam się, że ten kontrast może utrudniać negocjacje w tym obszarze.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselWaldemarBartosz">Mam na myśli uprawnienia konsumenckie. Fakt, że jest to poważna sprawa dla Unii wynika z traktatu w Maastricht i kilku dyrektyw. Stopień adaptacji prawa polskiego jest w tej dziedzinie minimalny. Taka jest też ocena Komisji Ochrony Rynku i Konsumenta.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselWaldemarBartosz">Chcąc zaproponować pewne konstruktywne rozwiązanie, sądzę że parlament lub rząd powinny rozstrzygnąć dwie kwestie jeszcze przed właściwymi negocjacjami. Pierwsza sprawa dotyczy prawnego uregulowania uprawnień konsumenckich. Do tej pory wynikają one tylko z Kodeksu cywilnego. Nie pozwala to na właściwą obronę praw konsumenckich.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PoselWaldemarBartosz">Wydaje się, że rozstrzygnięcie może być dwojakie - głęboka nowelizacja Kodeksu cywilnego, aby uprawnienia konsumenckie realnie zabezpieczać lub też decyzja o budowaniu nowego ustroju prawnego czyli ustawy konsumenckiej. 2-3 tygodnie temu na Węgrzech, które także starają się o członkostwo w Unii, taka ustawa powstała.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PoselWaldemarBartosz">Druga sprawa wiąże się z uprawnieniami organizacji konsumenckich. Na poziomie eu-ropejskim biorą one udział instytucjonalnie w dialogu społecznym. W naszym przypadku instytucje te działają na podstawie Prawa o stowarzyszeniach. Nie daje to możliwości np. czynnego występowania w imieniu konsumentów. Tu także trzeba zdecydować, czy będzie budowane prawo konsumenckie z uwzględnieniem uprawnień organizacji, czy też ustawa o stowarzyszeniach ma w sposób szczególny dać uprawnienia do występowania w imieniu konsumentów organizacjom pozarządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselStanislawKalemba">Rozpocznę od ogólnego pytania. Jak negocjatorzy polscy zamierzają zagwarantować zlikwidowanie układu pojałtańskiego w Europie? Społeczeństwo chce demokracji, podniesienia poziomu życia, bezpieczeństwa itd. Poniesione są duże koszty, pewne ryzyko. Wiadomo, że duża część społeczeństwa zbiedniała. Ten element trzeba wykorzystać. Finał to "Solidarność", zmiana ustroju, ale Polska odegrała kluczową rolę. To daje szansę dla jednoczącej się Europy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselStanislawKalemba">Bardzo się cieszę, że panowie zgadzają się z tym, że główny obszar to polityka rolna. W moim przekonaniu należałoby w trakcie negocjacji skorzystać z tendencji nasilających się w Europie Zachodniej, m.in. związanych z europejską kartą obszarów wiejskich, gdzie wyraźnie mówi się, iż należy wykorzystać te obszary do produkcji rolnej, należy zabezpieczyć dochód. Można się też odnieść do zapisów FAO.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselStanislawKalemba">Często próbuje się nam wmówić, że rolnicy nie chcą się modernizować i restrukturyzować, że wieś jest konserwatywna. Tymczasem, gdy uruchomione zostały w ostatnich latach kredyty, w poszczególnych gminach zainteresowanie kredytami obrotowymi i modernizacyjnymi wzrosło o 200-300%. Nie można mówić, że rolnicy nie chcą restrukturyzować, ale trzeba stworzyć mechanizmy, m.in. wynikające ze wspólnotowej polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselStanislawKalemba">Z informacji dotyczącej polityki rolnej wynika, iż szanse na konkurowanie na jednolitym rynku mają tylko gospodarstwa wielkoobszarowe. Co przez to rozumieć, skoro średnia powierzchnia gospodarstwa w Unii wynosi 16-18 ha. Należy więc stworzyć szanse dla polskich gospodarstw kilkunasto-, dwudziestokilkuhek-tarowych.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PoselStanislawKalemba">Jakie widzimy szanse dla zintegrowania naszych gospodarstw rolnych i gospodarki żyw-nościowej z Unią Europejską? Nie wyobrażam sobie, aby było to możliwe tylko dla gospodarstw wielkoobszarowych. Podstawą wspólnej polityki rolnej jest przecież gospodarstwo rodzinne.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PoselStanislawKalemba">Zmieniająca się wspólna polityka rolna i zagrożona możliwość skorzystania z funduszy strukturalnych, dopłat kompensacyjnych - to szczególnie ważne zagadnienie. Przede wszystkim będzie to związane z limitami kwot produkcji. Kierunek działań w tym zakresie mi się podoba, ale w ramach Unii są państwa, które 2/3 produkcji eksportują i to nikomu nie przeszkadza. Podobnie wygląda sprawa cukru.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PoselStanislawKalemba">Ważne jest też podejście do wolnego obrotu nieruchomościami, a szczególnie użytkami rolnymi, lasami, gruntami pod zbiornikami wodnymi. Wiąże się to z poparciem dla procesu integracji. 75% społeczeństwa polskiego wypowiadało się przeciwko wolnemu obrotowi nieruchomościami. Inna sprawa, jeśli chodzi o ziemię pod inwestycje. Chcąc pozyskać poparcie opinii należy na tym etapie zrezygnować z wolnego obrotu.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PoselStanislawKalemba">Z zadowoleniem przyjmuję informację, że chcemy wzmocnić placówkę w Brukseli. Na ile w gronie ekspertów i specjalistów będzie tam zabezpieczona reprezentacja polskich rolników i ich interesów? Nie chciałbym, aby sprawa ta została pominięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Zastanawiałem się, jakie oczekiwania rządu wiążą się z dzisiejszym posiedzeniem. Czy do niektórych części materiałów oczekujecie panowie uwag lub szczegółowych opinii? Jeśli tak, to przecież nie mieliśmy czasu na zapoznanie się z ich treścią, ponieważ dostaliśmy je wczoraj. W takiej sytuacji dyskusji nad tymi dokumentami nie powinniśmy kończyć w dniu dzisiejszym, a przynajmniej podsumowanie dyskusji i sformułowanie wniosków przenieść na późniejszy termin.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Druga kwestia to polityka rolna. Jeden z podzespołów zajmuje się sprawami rolnictwa. Kieruje nim wiceminister resortu rolnictwa. Na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej panowie ministrowie Czarnecki i Kułakowski zgodnie stwierdzili, że negocjacje w sprawach rolnych i obszarów wiejskich będą stanowić ok. 40% ogółu tematów.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Jak wyobrażacie sobie panowie techniczne przeprowadzenie tak ogromnej pracy? Wiem np., że starania ministra rolnictwa o zwiększenie etatów w resorcie i podniesienie wynagrodzeń zakończyły się niepowodzeniem. Obawiam się, że harmonogram czasowy ustalony z Unią Europejską może nie zostać dotrzymany. Przyznajecie panowie sami, że są to tematy trudne.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselJozefPilarczyk">Powiedzieli panowie, że przed nami jest najpierw półroczny okres przeglądu prawa, a dopiero potem będziemy formułować szczegółowo mandat negocjacyjny. Tymczasem pan premier powiedział już, że rolnictwa musi na pewno dotyczyć długoletni okres przejściowy. Czemu w tej dziedzinie ma służyć okres przeglądowy, skoro już teraz z pierwszych ust padają takie deklaracje?</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PoselJozefPilarczyk">Przegląd w rolnictwie mamy już właściwie zakończony. Słyszałem od przedstawicieli samorządów, że rząd przewidział tu nawet 10-letni okres przejściowy.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PoselJozefPilarczyk">Z pobieżnego przejrzenia rozdziału raportu dotyczącego rolnictwa widzę, że trafnie i szczegółowo sformułowano zagrożenia dla obszarów wiejskich. Przygotowanie techniczno-organizacyjne powinno być w toku, ponieważ wiadomo, o czym trzeba rozmawiać. Pana ministra Plewę uważam za fachowca wysokiej klasy i na pewno nadaje się do tych prac, ale sam minister Plewa, nawet przy współpracy 13 zespołów pracujących w resorcie, nie podoła tym obowiązkom. Co zamierza się zrobić, aby przez tematykę rolną nie oddalić celu, jaki przed nami stawiamy?</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PoselJozefPilarczyk">Poseł Ludwik Dorn /niez./: Chciałbym wrócić jeszcze raz do sprawy proponowanej zmiany ustawy o tajemnicy państwowej i służbowej. Sądzę, że rząd i nasza Komisja stanie przed pewnym dylematem. Z jednej strony istnieje konieczność poufności lub tajności negocjacji i ich cząstkowych wyników i to jest oczywiste. Z drugiej strony istnieje zainteresowanie opinii publicznej.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PoselJozefPilarczyk">Może się też pojawić problem nierównego dostępu do informacji, co może mieć wpływ na istotną modyfikację dystrybucji wpływu i bogactwa w ramach struktury społecznej. Chodzi mi o dostęp do informacji ze względu na długookresowe plany finansowe i biznesowe. Nie wiem, jak temu zaradzić. Już dziś przedsiębiorcy dokonują pewnych wyborów wiedząc, że nastąpi integracja z Unią Europejską, np. będzie to mieć wpływ na ceny ziemi w określonych obszarach. Te fakty nie budzą wątpliwości, ponieważ jest to wynik pracy nad rozwojem firmy i zapewnienia jej korzyści. Jeśli wyniki negocjacji cząstkowych mogą mieć znaczenie dla biznesmenów i nierówny dostęp do tych informacji będzie mieć tu kluczowe znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#PoselJozefPilarczyk">Czy widzą panowie ten problem i jakie kroki można podjąć, choć wiem, że to bardzo trudne zagadnienie?</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#PoselJozefPilarczyk">Skąd bierze się koncepcja tak długiego okresu derogacyjnego dla konwencji o zwalczaniu korupcji wśród funkcjonariuszy wspólnot i państw członkowskich? Przeczytałem tę konwencję i nie widzę specjalnego uzasadnienia dla tak długiego okresu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselWieslawKielbowicz">Z dostarczonych nam materiałów i wypowiedzi pana ministra Kułakowskiego wynika, że do jesieni będziemy zajmować się przeglądem prawa. Czy zespół negocjacyjny jest, według pana ministra, zespołem konstruktywno-ofensywnym, czy też zespołem defensywnym? Czy będzie on zajmować się wyłącznie adaptacją tego, co nam zostanie przedstawione, czy też pojawią się nasze propozycje rozwiązań i działań w trakcie negocjacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W trakcie posiedzenia Komisji Wspólnej w Brukseli powiedziałem, że nie będziemy negocjować na klęczkach. Jednak proszę pamiętać, że nas nikt nie zmusza do wstąpienia do Unii. Wciąż słyszę głosy brzmiące tak, jakby nas ktoś zmuszał do wstąpienia do Unii, a my szukalibyśmy wyjścia, jak się temu przymuszaniu poddać i jak najmniej stracić.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy nie obawiacie się panowie reakcji zwrotnej w społeczeństwie polegającej na tym, że w trakcie negocjacji ustala się, czy i jak wstępujemy do Unii i czy z tego powodu nie będzie jakiś rozczarowań?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W czasie wczorajszej debaty plenarnej o polityce zagranicznej niektórzy koledzy pana ministra Czarneckiego rozdzierali szaty mówiąc, że Unia Europejska jest dla nas niebezpieczeństwem. Przestaję w tym momencie rozumieć, co to jest konsens partii politycznych w sprawie wstąpienia do Unii.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przewiduję ogromne trudności w pańskiej pracy. Musicie oddziaływać sensownie na opinię publiczną. Mówiąc o kłopotach trzeba jednocześnie powiedzieć o pozytywach wejścia do Unii. W przeciwnym razie nie powinniśmy zawracać sobie głowy. Nie można dopuścić do paradoksalnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jeszcze kilka zdań na temat trudnego problemu rolnictwa. Wydaje mi się, że nie można przewidzieć, czy obecna polityka rolna Unii utrzyma się w tym kształcie w całości, czy nie będzie ona reformowana w trakcie negocjacji akcesyjnych. Czy przygotowujemy jakiś punkt widzenia na temat reformy polityki rolnej Unii? Może powinniśmy zabrać głos w tej kwestii, ponieważ może się okazać to jedynym wyjściem z naszej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Dziękuję za wszystkie pytania, które traktujemy bardzo poważnie. Są one dla nas wskazówką, jak Komisja ocenia nasze prace. Dziękuję za wszelkie sugestie i uwagi.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Pan poseł Jaskiernia pytał o podział kompetencji między Komitetem, MSZ, głównym negocjatorem. Jest to uregulowane ustawą o Komitecie Integracji Europejskiej. Jasno zapisano tam, jaką rolę pełni Komitet. Jest to zaplecze dla negocjacji, po drugie - koordynacja międzyresortowa, a po trzecie - rola informacyjna wobec opinii publicznej.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Pan minister Kułakowski jest osobą obdarzoną dużym poczuciem humoru i oczywiście żartował na temat dopuszczenia go do zespołu międzyresortowego. Naturalnie, w pracach zespołu i całego Komitetu pan minister Kułakowski bierze i będzie brać udział. Będzie on współkierował zespołem międzyresortowym.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Debata parlamentarna jest bardzo ważną częścią debaty ogólnonarodowej. Im więcej mówi się o integracji Polski z Unią, tym lepiej. Obawy są rzeczą naturalną i dobrze, że pojawiają się teraz, a nie za kilka lat. Należy uczyć się na błędach Szwedów i Austriaków, u których eurosceptycyzm wzrósł lawinowo w momencie, gdy te kraje stały się członkami Unii i okazało się, że podsycane przez rządy nadzieje były płonne.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Poza wskazaniem pewnych kierunków, rząd będzie oczekiwać od Sejmu sugestii i propozycji odnośnie sposobu negocjowania, priorytetów. Mamy swoje zdanie, ale jesteśmy otwarci na wymianę myśli i informacji.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Panu posłowi Iwińskiemu dziękuję za pochwałę za powołanie nowych 4 podzespołów sektorowych. Cieszymy się, że działania rządu zyskują uznanie opozycji. Mam nadzieję, że będzie to stały element naszych kontaktów.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Pytał pan, kto śledzi sytuację w Unii Europejskiej. Robi to Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, który uważnie analizuje wydarzenia w Unii. Dotyczy to wszystkich obszarów i fundamentalnych reform dokonujących się w samej Unii, lub też zasygnalizowanych w dokumencie Komisji Europejskiej "Agenda 2000".</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Każdy podzespół kierowany przez wiceministra sektorowego ma również za zadanie monitorowanie wydarzeń na jego odcinku. Dotyczy to zarówno reformy polityki rolnej, reformy instytucjonalnej, jak też spraw w trzecim filarze.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Będziemy oczywiście wdzięczni za wszelkie państwa przemyślenia w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselTadeuszIwinski">Pan minister nie odpowiedział na moje zasadnicze pytania. Jaka ma być rola opozycji? Czy może nastąpić zmiana składu Komitetu Integracji Europejskiej? Co się dzieje z Radą Integracji Europejskiej, która od kilku miesięcy się nie zbiera?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Chciałem o tym powiedzieć za chwilę, ale oczywiście mogę teraz. Chcemy, aby wskrzeszenie lub ponowne usytuowanie Rady Integracji Europejskiej było związane z rozpoczęciem realnych negocjacji między Polską a Unią Europejską. Traktujemy Radę jako bardzo ważną instytucję, ponieważ odegra ona poważną rolę dla opinii publicznej ze względu na znalezienie się w jej składzie osób z koalicji i opozycji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Mamy nadzieję, że w odniesieniu do integracji europejskiej wszystkie ugrupowania grają tę samą melodię, choć na różnych instrumentach. Liczymy, że ani opozycja, ani rząd nie będą fałszować.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Odpowiadając pani poseł Freyberg, posługując się czasem przyszłym miałem na myśli fakt, iż negocjacje dopiero się rozpoczną. Obecnie mamy już solidne fundamenty. Wiemy, co chcemy uzyskać, mniej więcej wiemy, co będzie chciała uzyskać Unia. Rząd borykał się na początku z problemami pozostawionymi nam przez poprzednią koalicję. Zajęło to sporo czasu. Kwestia mleka czy stali nie zrodziła się w czasie rządów pana premiera Buzka. Musimy jednocześnie rozwiązywać problemy z przeszłości i prowadzić sprawy teraźniejsze. Mogę powiedzieć jednak, że nie mamy "niedoczasu".</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Pan poseł Bartosz mówił o sprawie fundamentalnej, jaką są prawa konsumentów. Jest to jeden z czterech obszarów, o których chciałem mówić w trzecim punkcie posiedzenia, w których jesteśmy najsłabsi obok kwestii rolnictwa, rybołówstwa i telekomunikacji. Mamy świadomość tej słabości i w pełni podzielamy pana opinię w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Pan poseł Kalemba zwrócił słusznie uwagę na rolę naszego kraju w przezwyciężaniu Jałty. Obawiam się jednak, że nie będziemy mogli odcinać kuponów i nasza rola jest historyczna. Zachodni partnerzy kierują się jednoznacznie pojmowanym interesem bieżącym. Nasze historyczne zasługi nie dadzą nam lepszej pozycji w negocjacjach, choć żałujemy.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Dziękujemy za sugestię dotyczącą Europejskiej Karty Obszarów Wiejskich. Rząd wy-raźnie mówi, że nie jest to kwestia gospodarstw wielkoobszarowych, lecz bardziej intensywnej produkcji. Musi to być gospodarka intensywna, a nie ekstensywna.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Zgadzamy się w pełni co do funduszy strukturalnych i umiejętności korzystania z nich. Robiły to znakomicie kraje rolnicze, które weszły przed nami do Unii Europejskiej - Hiszpania, Irlandia, Portugalia. Potrafiły one znakomicie wykorzystać te struktury dla wzmocnienia swojego rolnictwa. Podzielam kierunek myślenia pana posła odnośnie pojawienia się polskich ekspertów od spraw rolnych w Brukseli. W tej chwili są tam dwie osoby odpowiedzialne za ten obszar. Chcemy wzmocnić tę grupę o jedną osobę opłacaną przez Komitet Integracji Europejskiej, która w Brukseli zajęłaby się wyłącznie sprawami rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Pan poseł Pilarczyk pytał, co rząd chciał dzisiaj usłyszeć. Nie uważamy, abyśmy byli zamknięci na krytykę i sugestie. Czekamy na to i mamy nadzieję, że usłyszymy tu uwagi, które będziemy mogli spożytkować w trakcie debaty sejmowej i w czasie negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Zaszło pewne nieporozumienie w sprawie naszej strategii wobec rolnictwa. Nasi partnerzy unijni będą w ciągu pół roku przeglądać nasze prawo, ale to nie znaczy, że już teraz nie wypracowujemy pewnej strategii negocjacyjnej w sprawie rolnictwa. Premier Buzek mówiąc o długim okresie przejściowym miał na myśli stosunek jego długości do innych dziedzin.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W każdym podzespole resortowym działają nie tylko urzędnicy danego resortu, ale również innych zainteresowanych tematem minister-stw. Np. w zespole rolnictwa pracują też reprezentanci Ministerstwa Finansów, co zapewnia kompleksowość spojrzenia. W każdym podzespole funkcjonują też przedstawiciele organizacji społecznych.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Zgadzam się z panem posłem Dornem, że zasadniczym problemem jest przepływ informacji i fakt, aby nie był wykorzystywany nieuczciwie. Jest to problem i bez względu na ekipę negocjującą, problem ten by się pojawił.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Jeżeli chodzi o konwencję dotyczącą przeciwdziałania korupcji, nie ma jeszcze ustaleń dotyczących okresu przejściowego. Nie wiadomo, czy będzie to okres długi. Nasz urząd odnotowuje wszelkie sugestie odnośnie tych okresów. Stanowisko będzie zaś zapisane w instrukcji negocjacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Pana posła Kiełbowicza zapewniam, że będziemy ofensywni w czasie negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Powiedzenie pana przewodniczącego Mazowieckiego z Brukseli, że nie będziemy negocjować na klęczkach często w mediach jest przypisywane mojej osobie. Dobrze to świadczy o zgodności myślenia parlamentu i rządu w sprawach negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Sądzę, że jednym tchem trzeba mówić o korzyściach i wyzwaniach, które wiążą się z procesem integracji naszego kraju. Mówienie tylko o zagrożeniach tworzyłoby czarny obraz sytuacji. Byłoby to wprowadzanie w błąd opinii publicznej. Jeśli będziemy wybierać tylko pozytywne strony, znajdziemy się w sytuacji, jaką ma teraz rząd austriacki czy szwedzki, kiedy część społeczeństw czuje się tam oszukana. Mówmy więc o plusach i wyrzeczeniach.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Mówiąc o okresach przejściowych dla swobodnego nabywania ziemi przez cudzoziemców, wyraziłem nie tylko poglądy rządu, ale również swoje prywatne zdanie. Sądzę, że część społeczeństwa polskiego podziela ten pogląd. Powinniśmy odnosić się do tej kwestii z dużym szacunkiem. Ze względu na historię naszego kraju ta sprawa musi być traktowana wyjątkowo. Powinniśmy przekonywać naszych partnerów do naszej opinii, a jednocześnie zadbać, aby okresy przejściowe pozwoliły na wzrost ceny ziemi w Polsce tak, aby nie różniła się ona drastycznie od ceny ziemi np. naszego zachodniego sąsiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Chcę wrócić najpierw do kwestii poruszonej przez pana posła Jaskiernię, który pytał, kto w rządzie odpowiada za negocjacje. Zespół międzyresortowy będziemy prowadzić wspólnie z panem ministrem Czarneckim. Mówiąc, że minister spraw zagranicznych negocjuje, opierałem się na tekście ustawy. Opracowanie koncepcji, przygotowanie stanowisk należy natomiast do Komitetu Integracji Europejskiej. Ja będę włączony w oba procesy - w proces przygotowania naszego stanowiska negocjacyjnego oraz w proces negocjacji, w czasie których tego stanowiska będę bronić przy udziale ekspertów i przedstawicieli resortów.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Moim zdaniem, jest to struktura odpowiadająca wymogom tych negocjacji. Najtrudniejsze tematy, których nie rozwiąże zespół negocjacyjny, będą przekazywane do Komitetu Integracji Europejskiej, który z kolei przekazuje swoje wnioski do Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Mówiąc o ustawie o tajemnicy państwowej i służbowej, miałem na myśli trzy sprawy. Zakres informacji tajnych w obecnej ustawie nie jest precyzyjnie określony i należy go sprecyzować. Po drugie, niektóre informacje będą przekazywane naszym partnerom z Unii Europejskiej i ten problem także nie jest wyczerpująco sprecyzowany w ustawie. Wreszcie problematyka konsultacji z partnerami społecznymi musi być dobrze określona tak, aby było wiadomo, w jakim stopniu mogą być oni dopuszczeni do informacji negocjacyjnych, jaka będzie ich rola.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Pan poseł Iwiński pytał, kto analizuje ewolucję Unii Europejskiej. Do wypowiedzi pana ministra Czarneckiego chcę dodać, że widzę tu poważną rolę parlamentu i tej Komisji. Musimy podjąć debatę na temat kształtu Unii. Powiedzieliśmy już, że nie można odseparować procesu negocjacyjnego z kandydatami od procesu reform w Unii. Uważamy, że państwa kandydujące mają prawo być informowane i konsultowane także w dziedzinie reform.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Na temat kształtu przyszłej Unii są w Polsce różne opinie i dlatego debata na ten temat wydaje się być niezbędna. W takiej debacie widzę ważną rolę opozycji.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Pytali państwo, czy struktura negocjacyjna jest dobra. Każdą strukturę można krytykować. Jeżeli ja w tej strukturze zgodziłem się, po pewnych wahaniach, na przyjęcie funkcji głównego negocjatora, to znaczy, że uznałem, iż w ramach tej struktury mogę działać.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Czy najbliższa struktura głównego negocjatora jest wystarczająca? Mogę powiedzieć szczerze, że nie. Życie pokaże, że powinna być rozwinięta zarówno z punktu widzenia budżetu, jak i stanu osobowego. Liczę tu na wsparcie ze strony Komisji.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Padły też pytania o grupę doradców - kiedy powstanie, ile będzie liczyć osób i co będzie robić. Chciałbym, aby grupa została sformułowana do końca marca br. Nie powinna przekraczać 20 osób dobrze zorientowanych z tematyce. Grupa ta będzie opiniować pewne tematy, nie będzie wchodzić w skład struktury negocjacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Zgadzam się z panem posłem Kalembą, że Polska dzięki temu, co zrobiła dla Europy ma pewne prawa, które powinny być uznane. Zgadzam się również z wypowiedzią pana ministra Czarneckiego, że to będzie negocjacja na temat interesów i zasługi nie będą odgrywać zasadniczej roli podczas tych rozmów.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Przez 6 lat byłem ambasadorem Polski przy Unii Europejskiej i przez 6 lat walczyłem o powiększenie ekspertyzy rolnej w przedstawicielstwie. Najpierw była to 1 osoba, potem 1,5 osoby, teraz jest właściwie znów 1 osoba. Prosiliśmy Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, aby wydelegowało urzędników do Brukseli. Okazało się, że nie ma na to funduszy. Moja walka niewiele przyniosła. Jednak teraz, podczas negocjacji, jest absolutnie konieczne, aby liczba ekspertów rolnych w przedstawicielstwie wzrosła.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Nie mówiłem, że musimy zakończyć screening, aby przejść do formułowania stanowisk negocjacyjnych. Powiedziałem tylko, że nie ma konieczności formułowania wszystkich wniosków przed 31 marca br., zaś w trakcie screeningu, gdy poznamy jego wynik, będziemy formułować odpowiednie postulaty.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Zespół negocjacyjny będzie konstruktywny. Nie ograniczy się do odpowiedzi i ratowania sytuacji, ale będzie występować z pewnymi propozycjami z naszej strony.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#SekretarzstanuJanKulakowski">Pan przewodniczący powiedział, że w dyskusji podkreśla się przede wszystkim aspekty negatywne i obawy. Takie stanowisko można interpretować dwojako. Albo przyjmiemy, że korzyści z wejścia do Unii są tak ewidentne, że nie trzeba tego nawet podkreślać, zaś podkreślać trzeba obawy, albo przyjmiemy, że obawy tak się rozrastają, iż zaczynamy stawiać pytanie, czy w ogóle chcemy wejść do Unii. Jestem zwolennikiem pierwszej interpretacji - korzyści z wejścia do Unii przeważają i są ewidentne, ale nie możemy milczeć w sprawie obaw, trudności i wyzwań i dlatego więcej o tym mówimy niż o tym, co uważamy już za pewne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Dziękuję panom za wypowiedzi i odpowiedzi na pytania.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przechodzimy do następnego punktu porządku dziennego - stanowiska Polski na inauguracyjną sesję Konferencji Europejskiej w Londynie. Wprowadzenie do tematu przygotował pan minister Ananicz. Oddaję mu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Materia Konferencji Europejskiej w Londynie w pewnym stopniu pokrywa się z treściami przekazanymi przez pana ministra Czarneckiego. Postaram się nie powtarzać, ale gdyby się tak zdarzyło, będzie to ujęcie z nieco innego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Po kolei przedstawię państwu genezę konferencji, przebieg przygotowań, prawdopodobny program merytoryczny, a więc Agenda 2000, oraz założenia stanowiska strony polskiej w odniesieniu do proponowanej Agendy.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">12 marca br. w Londynie rozpocznie pracę Konferencja Europejska w formule spotkania na szczycie, z udziałem szefów rządów i ministrów spraw zagranicznych 15 państw Unii Europejskiej oraz 11 krajów ubiegających się o członkostwo w Unii. Zgodnie z decyzją Rady Europejskiej z Luksemburga, Konferencja Europejska, jako jeden z elementów procesu rozszerzenia Unii, będzie płaszczyzną dyskusji między członkami Unii a państwami aspirującymi do członkostwa w sprawach dotyczących polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych oraz innych obszarów wspólnego zainteresowania, w szczególności odnoszących się do współpracy gospodarczej i regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Udział w konferencji jest otwarty dla wszystkich państw respektujących wartości, jakimi kieruje się Unia, a także uznających prawo każdego kraju europejskiego wyznającego te wartości do ubiegania się o członkostwo w Unii Europejskiej. W Luksemburgu Rada Europejska zaprosiła do udziału w Konferencji Europejskiej 10 państw stowarzyszonych Europy Środkowo-Wschodniej oraz Cypr i Turcję.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Idea konferencji zrodziła się w związku z poszukiwaniem formuły, która dawałaby gorzej przygotowanym kandydatom z Europy Środkowej i Wschodniej poczucie, że nie zostały wyłączone z procesu rozszerzenia, mimo iż nie zostały zaliczone do pierwszej grupy państw zaproszonych do negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Państwa stowarzyszone Europy Środkowo-Wschodniej przyjęły z zadowoleniem propozycję konferencji, zwłaszcza że w ich przypadku przewidziane zostały także inne przedsięwzięcia, służące ich integracji i rozwojowi współpracy z Unią Europejską. Jest to dialog między 15-tką a 11-tką, przegląd Aquis Communautaire, negocjacje, partnerstwo dla członkostwa i zreorganizowany w istotny sposób program PHARE.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Polska i inne państwa zaproszone do rozpoczęcia negocjacji w pierwszej kolejności po-traktowały te propozycje jako jeden z warunków umożliwiających rozpoczęcie rokowań z węższą grupą państw. Dla pozostałych państw konferencja stanowi dodatkowy element służący zmniejszeniu dystansu w stosunku do czołówki.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Jeden z głównych adresatów idei konferencji - Turcja - uznała jednak, że przedłożona jej propozycja udziału jedynie w Konferencji Europejskiej oznacza zastosowanie wobec niej innych kryteriów niż w stosunku do pozostałych państw ubiegających się o członkostwo w Unii. Oświadczyła, że w takiej sytuacji nie weźmie udziału w jej pracach. Zagroziła przy tym zawieszeniem dialogu politycznego z Unią Europejską oraz podjęciem działań umacniających jej powiązania z turecką społecznością na Cyprze, co pogłębi podział wyspy i stanowi dodatkowe komplikacje dla członkostwa Cypru w Unii. Podważyłoby to powodzenie całokształtu procesu poszerzenia z uwagi na przewidywane jego zablokowanie w takiej sytuacji przez Grecję.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Teraz o przygotowaniach do konferencji w Londynie. W dniach 26-27 stycznia br. ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej potwierdzili, że otwarcie procesu poszerzenia Unii nastąpi 12 marca br. w Londynie podczas pierwszego posiedzenia Konferencji Europejskiej z udziałem szefów państw lub rządów i ministrów spraw zagranicznych 15 państw członkowskich, 10 państw Europy Środkowo-Wschodniej oraz Cypru. Po konsultacji przeprowadzonej przez Brytyjczyków Turcja podtrzymała swoje negatywne stanowisko wobec udziału w konferencji.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Prace będą jednak organizowane przy założeniu, że Turcja może jeszcze zmienić swoje stanowisko i dołączyć do grona uczestników. Nie rozważa się natomiast zaproszenia do udziału w Konferencji Europejskiej innych państw Europy, chociaż niektóre państwa członkowskie wymieniają w tym kontekście kraje EFTA, Ukrainę, a nawet Rosję.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Państwa Unii Europejskiej są aktualnie w trakcie prac nad koncepcją Konferencji Europejskiej. Temat ten był omawiany na posiedzeniu komitetu stałych przedstawicieli 26 lutego br. w Brukseli. Prezydencji brytyjskiej pozostawiono zadanie zaproponowania porządku dziennego konferencji oraz innych szczegółów dotyczących organizacji i przebiegu prac. Przed tym posiedzeniem prezydencja brytyjska chciała zapoznać się z opiniami kandydatów do członkostwa i zorganizowała w tym celu spotkanie przygotowawcze z kandydatami 24 lutego br.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Co do agendy Konferencji Europejskiej. W trakcie spotkania przygotowawczego Brytyjczycy potwierdzili, że proponowany przez nich projekt agendy konferencji obejmuje następu-jące kwestie: zwalczanie przestępczości po-nadgranicznej, współpraca w dziedzinie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, ochrona środowiska, promocja konkurencyjności gospodarek państw Unii Europejskiej i państw kandydujących oraz rozwój współpracy regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Premier Tony Blair jest zwłaszcza zainteresowany dyskusją na temat zwalczania przes-tępczości transgranicznej i ochrony środowiska. Ministrowie spraw zagranicznych będą ponadto omawiać w trakcie roboczego lunchu sytuację na Bałkanach. Brytyjczycy przewidują możliwość rozpatrzenia przez ministrów spraw zagranicznych również innych tematów, np. stosunki między Unią Europejską a Azją oraz sytuacja w dziedzinie praw człowieka w Chinach.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Prezydencja brytyjska oczekuje autentycznej dyskusji w trakcie posiedzenia Konferencji Europejskiej 12 marca br. w Londynie. Premier Wielkiej Brytanii liczy w szczególności, że szefowie delegacji zrezygnują z dłuższych wystąpień politycznych na rzecz krótkich wypowiedzi sygnalizujących problemy, ale jednocześnie sugerujących sposoby ich rozwiązania w drodze konkretnych działań, które mogłyby być przez niego uwzględnione w podsumowaniu konferencji.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Na dziś przewidywano przekazanie listu Tony Blaira do szefów państw stowarzyszonych będącego zaproszeniem do udziału w konferencji. List prawdopodobnie będzie nawiązywać do decyzji Rady Europejskiej w Luksemburgu i będzie zawierać propozycję agendy i sposobu prowadzenia obrad. Załącznikiem do listu będzie projekt dokumentu końcowego po dokonaniu uzgodnień w ramach 15-tki. List jeszcze nie nadszedł, a więc to co będę mówić opiera się na informacjach przekazanych nam, w trakcie kontaktów pod koniec lutego br.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Założenia stanowiska strony polskiej mają jeszcze pewien margines niepewności. Dopiero po otrzymaniu listu premiera Wielkiej Brytanii będziemy mogli sprecyzować nasze stanowisko w odniesieniu do konkretnych formuł agendy.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Punktem wyjścia dla polskiego stanowiska jest miejsce i rola konferencji w procesie rozszerzenia Unii Europejskiej i stosunek do innych płaszczyzn współpracy z Unią państw ubiegających się o członkostwo, zwłaszcza wobec procesu akcesji w formule 15-tki plus 11 państw oraz tzw. stosunków strukturalnych.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Od początku Konferencja Europejska miała stanowić dodatkową płaszczyznę współpracy z kandydatami, co miało służyć umacnianiu poczucia udziału w procesie poszerzenia Unii Europejskiej zwłaszcza tych państw, które nie zostały zaproszone do negocjacji w pierwszej kolejności. Początkowo też konferencja miała być jedyną wielostronną płaszczyzną współpracy z kandydatami w miejsce tzw. stosunków strukturalnych, wspierającą procesy negocjacji. Zaproszenie Turcji do udziału w konferencji spowodowało ustanowienie przez Radę Europejską w Luksemburgu dodatkowej płaszczyzny w postaci dialogu 15+11 w ramach procesu akcesji. Odmowa Turcji udziału w konferencji może spowodować zatarcie różnicy między konferencją a procesem akcesji i dublowanie części prac.</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Podporządkowanie procesu akcesji i negocjacji zadaniu przygotowania kandydatów do członkostwa powoduje, że Konferencja Europejska będzie główną płaszczyzną, na której państwa stowarzyszone będą mogły podejmować i rozwijać współpracę z Unią. W szczególności Polska powinna zabiegać, aby Konferencja Europejska stała się płaszczyzną do mobilizowania Unii do współpracy z Polską i innymi kandydatami w zakresie umacniania bezpieczeństwa i stabilności w Europie, współdziałania w rozwiązywaniu wspólnych wyzwań, a także włączania państw stowarzyszonych w politykę Unii wobec państw trzecich lub pozaeuropejskich.</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Konferencja Europejska stwarza nam okazję zgłaszania pod adresem Unii propozycji tematów do współpracy służących umacnianiu poczucia wspólnoty interesów i wspólnemu poszukiwaniu rozwiązań regionalnych oraz globalnych problemów. W tym kontekście zaproponowana przez Brytyjczyków agenda pierwszego posiedzenia w ramach Konferencji Europejskiej w Londynie zasługuje na nasze poparcie.</u>
          <u xml:id="u-19.20" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Konferencja będzie ważną płaszczyzną współpracy w innymi państwami ubiegającymi się o członkostwo w Unii Europejskiej. Należy jednak przeciwdziałać próbom koncentrowania uwagi na tym wątku współpracy i tworzenia z konferencji płaszczyzny wyrównywania szans kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-19.21" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Konferencja powinna być też wykorzystana do zabiegów o dodatkowe wsparcie finansowe ze strony Unii dla działań sprzyjających poszerzeniu udziału Polski i innych kandydatów w rozwiązywaniu problemów regionalnych i globalnych.</u>
          <u xml:id="u-19.22" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Po raz pierwszy w historii szczytów Unia Europejska-państwa stowarzyszone Konferencja Europejska przyjęłaby wspólny dokument na zakończenie posiedzenia. Dokument ten ma swoją tradycję w historii Unii, a więc są to wnioski prezydencji. Zaproponowane przez Brytyjczyków główne elementy projektu dokumentu końcowego obejmują część preambularną oraz sformułowania odnoszące się do poszczególnych punktów projektu agendy.</u>
          <u xml:id="u-19.23" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Preambuła dokumentu końcowego prawdopodobnie podkreśli znaczenie Konferencji Europejskiej, która otwiera nową erę we współpracy Unii i państw stowarzyszonych oraz zobowiązanie jej uczestników do współdziałania. Nawiąże też do decyzji Rady Europejskiej w Luksemburgu i wyznaczonych tam celów konferencji.</u>
          <u xml:id="u-19.24" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Operacyjne punkty głównych elementów projektu dokumentu końcowego odnoszące się do poszczególnych punktów proponowanej agendy obejmują następujące zagadnienia: zwalczanie przestępczości nadgranicznej i tu prawdopodobnie będziemy mieć do czynienia z potwierdzeniem wysiłków mających na celu walkę z międzynarodowym handlem narkoty-kami, terroryzmem, przemytem osób i nielegalną migracją oraz podkreśleniem, że walka z przestępczością ponadgraniczną wymaga międzynarodowej koordynacji.</u>
          <u xml:id="u-19.25" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">W sprawie uszczelnienia i usprawnienia granicy wschodniej prowadzone są intensywne prace finansowane głównie z budżetu państwa, ale także z funduszy Unii Europejskiej, a więc z funduszu PHARE. Liczymy na większe zaangażowanie strony unijnej w te działania. Cztery nowe ustawy, tzn. o cudzoziemcach, o przeciwdziałaniu narkomanii, o ochronie danych osobowych i o ewidencji ludności i dowodach osobistych, zapewnią w najbliższej przyszłości zbliżenie się do standardów europejskich w dziedzinach, których dotyczą. Nasze służby za-angażowane w walkę z przestępczością zorganizowaną współpracują ze sobą oraz z innymi służbami w wielu krajach na świecie, w tym z Interpolem i jednostką przeznaczoną do zwalczania handlu narkotykami w Europolu.</u>
          <u xml:id="u-19.26" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Planuje się już obecnie konkretną współpracę z Europolem. Czekamy na ratyfikację konwencji przez jeszcze 4 kraje Unii Europejskiej. Wówczas będzie ona mogła w pełni funkcjonować. Od strony prawnej jesteśmy w znacznej części przygotowani do wymogów preakcesyjnego paktu na rzecz walki z przestępczością zorganizowaną. Kontakty z grupą z Schengen dopiero zaczynają się kształtować i liczymy na ich znaczną intensyfikację w najbliższej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-19.27" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Następny punkt to współpraca w dziedzinie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Można się tu spodziewać podkreślenia, że wspólne interesy w tej dziedzinie będą realizowane poprzez koordynację działań w celu zapewnienia wspólnych stanowisk na arenie międzynarodowej. Naszym dążeniem jest przekonanie państw Unii o woli aktywniejszego uczestnictwa we wspólnej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa, a tym samym współtworzenia i dołączania się do większej liczby deklaracji Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-19.28" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Obecna współpraca świadczy o naszej gotowości pełnego i bezproblemowego włączania do tej dziedziny do drugiego filaru Unii. Niejednokrotnie podkreślaliśmy i w dalszym ciągu podtrzymujemy wolę i chęć uczestnictwa w działaniach unijnych skierowanych na kraje trzecie. Chodzi tu o akcje, deklaracje.</u>
          <u xml:id="u-19.29" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Chcielibyśmy móc aktywnie uczestniczyć w pracach Unii Europejskiej mających na celu przybliżenie i zacieśnienie wzajemnych kontaktów z rejonem Azji. Liczymy, że zapowiadana przez Unię intensyfikacja dialogu euroazjatyckiego stworzy nowe możliwości w tym zakresie. Na obecnym etapie rozmów nie mamy zbyt optymistycznych wiadomości. Prawdopodobnie w tym elemencie będziemy włączani na następnych etapach polityki zagranicznej Unii.</u>
          <u xml:id="u-19.30" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Zainteresowani jesteśmy również uczestnictwem w dialogu transatlantyckim, współpracą ze strukturą integracyjną Ameryki Południowej oraz w dialogu Unii z państwami regionu Morza Śródziemnego.</u>
          <u xml:id="u-19.31" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Polska pragnie jak najszybszego dołączenia do unijnej sieci wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, która połączyłaby Ministerstwa Spraw Zagranicznych państw zrzeszonych z sekretariatem Rady Unii Europejskiej. Stąd też tak ważne jest dobre przygotowanie informatyczne i wyposażenie naszej placówki w Brukseli.</u>
          <u xml:id="u-19.32" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Utworzenie sieci mogłoby stanowić element strategii przedakcesyjnej w ramach wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Szerszy dostęp do współpracy w ramach tej polityki dla wszystkich państw stowarzyszonych Europy Środkowo-Wschodniej byłby niezwykle cennym sygnałem, szczególnie dla tych państw, które nie zostały zaproszone do negocjacji w pierwszej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-19.33" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Stanowisko w sprawie ochrony środowiska było referowane. W odniesieniu do Konferencji Europejskiej będzie ono zbieżne.</u>
          <u xml:id="u-19.34" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Jeśli chodzi o promocję konkurencyjności gospodarek państw członkowskich i stowarzyszonych, temat ten był referowany już dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-19.35" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Przedstawię teraz krótko nasze stanowisko odnośnie rozwoju współpracy regionalnej. W deklaracjach końcowych prezydencji wskaże się zapewne na fakt, że uczestnicy konferencji są gotowi do rozwijania wzajemnych kontaktów na wszystkich poziomach, w tym dziedzinach biznesu, kultury, nauki i edukacji. Ten ostatni element dokumentu końcowego dotyczy kroków do konferencji w Londynie, spotkań ministrów spraw zagranicznych w czerwcu i listopadzie br.</u>
          <u xml:id="u-19.36" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Pierwsze spotkanie, jeszcze w trakcie prezydencji brytyjskiej, będzie poświęcone omówieniu dalszych działań w oparciu o propozycje ekspertów. W tym celu odbyły się spotkania ekspertów Unii Europejskiej i państw stowarzyszonych na poziomach operacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-19.37" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Spotkanie w listopadzie poświęcone byłoby merytorycznej dyskusji na temat konkretnych zagadnień i współpracy.</u>
          <u xml:id="u-19.38" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">W dniu poprzedzającym rozpoczęcie konferencji, a więc 11 marca br. planowane jest spotkanie robocze dla ustalenia ostatecznego tekstu dokumentu końcowego. Zostanie on ewentualnie uzupełniony o ustalenia szefów delegacji, a więc w większości premierów, w dniu 12 marca br.</u>
          <u xml:id="u-19.39" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Dopiero, gdy otrzymamy list premiera Blaira, będziemy mogli bardziej precyzyjnie ustosunkować się i merytorycznie przygotować do uczestnictwa w konferencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Otwieram dyskusję i proszę o pytania do pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselEwaFreyberg">Mówił pan o ubieganiu się o dodatkowe środki z Unii Europejskiej przez kraje stowarzyszone. Najbardziej interesują mnie dodatkowe środki na rozwój współpracy regionalnej, w tym zwłaszcza edukacji.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselEwaFreyberg">W wystąpieniach panów ministrów była już mowa o potrzebie dialogu społecznego. W nim nie może być pominięta sfera edukacji. Nasze środki finansowe na tę sferę są zupełnie niewystarczające.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselEwaFreyberg">Czy na konferencję strona polska przygotowała już nasze propozycje w tej dziedzinie i kwoty, o jakie ewentualnie będziemy występować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Proszę o pana ocenę sytuacji dotyczącej Turcji. Czy jest to zagrywka celem podbicia stawki, czy też jest to poważne zagrożenie? Może to rzutować na przebieg konferencji i późniejsze działania.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Podniósł pan problem zwalczania przestępczości nadgranicznej. Każde spotkanie ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych krajów członkowskich i stowarzyszonych było poświęcone temu zagadnieniu. Czy teraz pojawi się tu coś nowego, czy też rutynowo dodano ten punkt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJozefOleksy">Jak Ministerstwo Spraw Zagranicznych ocenia możliwe kon-kretne efekty Konferencji Europejskiej? Jest to nowa idea, ale uczestnicząc w szczycie w Cannes nie jestem teraz przekonany, iż są formy skutecznego organizowania wspólnych działań.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselJozefOleksy">Czy z rozpoznania MSZ wynika, że na tej konferencji może nastąpić postęp w dziedzinie udziału we wspólnej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa Unii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie jest ośrodkiem, który powinien się wypowiadać w sprawie środków finansowych. Trzeba sobie zdawać sprawę z faktu, że Komisja Europejska dotąd nie przygotowała szczegółowej koncepcji co do sposobu realnego funkcjonowania systemu PHARE, który przejmie większą część wsparcia procesu preakcesyjnego. Trudno w tej chwili nam zdecydować, jak i przy pomocy jakich instrumentów będziemy korzystać, jaką taktykę przyjąć wobec tego procesu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Prace nad włączeniem systemu PHARE do procesu preakcesyjnego będą zakończone już wkrótce i na pewno w trakcie konferencji będzie okazja, aby o tym porozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Jestem przekonany, że istnieją projekty, które przydadzą się nam do wykorzystania środków PHARE-owskich. Dotyczy to różnych dziedzin. Zarówno po naszej, jak i po stronie Unii Europejskiej nie wszystko jest jeszcze jasne.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">W mojej opinii sprawa Turcji jest poważna. W projekcie naszego stanowiska na ten fakt wy-raźnie wskazujemy. Prowadziliśmy w związku z tym bardzo intensywny dialog z Turcją i partnerami europejskimi zaangażowanymi w sprawę, tzn. z Grecją, państwami południowymi i innymi. Niedługo odbędą się konsultacje na poziomie dyrektorskim, potem odbędą się rozmowy w ramach OBWE.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Jest to bardzo niepokojący problem dla wszystkich. Chcielibyśmy, aby proces ratyfikacji przebiegł płynnie.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Konferencja jest nowym elementem współpracy i wspólnej polityki zagranicznej oraz bezpieczeństwa. Jest to też początek pewnego procesu. Prezydencja brytyjska chce, aby konferencja miała konkretne rezultaty. Agenda jest więc ograniczona. Nie mogę teraz powiedzieć konkretnie, co będzie rezultatem. Są to problemy z różnych dziedzin.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Jeśli uda nam się przyspieszyć proces ratyfikacji umów z Europolem, to już wchodzimy w nową jakość współpracy w dziedzinie zwalczania przestępczości.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Konferencja przyniesie też rozpoczęcie dialogu na temat docelowej polityki migracyjnej i granicznej Unii Europejskiej wobec partnerów wschodnich. Jeśli zdołamy przeprowadzić poważną dyskusję na ten temat w czasie konferencji, to dla mnie będzie to właśnie konkretny rezultat.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#SekretarzstanuAndrzejAnanicz">Proszę pamiętać, że jest to początek procesu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Mam nadzieję, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych przestudiuje wczorajszą debatę parlamentarną i przeanalizuje wnioski dotyczące problematyki naszej granicy wschodniej. Wówczas na najwyższym forum w Londynie należy podkreślić, że nie jest to tylko sprawa Polski, ale całej Europy, aby nie budować tu nowej żelaznej kurtyny, ale jednocześnie skutecznie zwalczać przestępczość.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Dziękujemy panu ministrowi Ananiczowi za przedstawienie tematu.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przechodzimy do punktu trzeciego porządku dziennego, a więc do oceny raportu o stopniu dostosowania prawa polskiego do prawa europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Oddaję głos panu ministrowi Czarneckiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Chciałbym przedstawić nasze stanowisko w sprawie stopnia dostosowania prawa polskiego do prawa europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Ostatnie 7 lat było okresem ciągłego przystosowywania prawa polskiego do standardów unijnych. W moim przekonaniu okres od maja 1991 roku do lutego 1998 roku to 7 lat tłustych, ponieważ zrobiliśmy w tym czasie bardzo dużo, aby prawo RP dostosować do prawa wspólnotowego.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Raport został przygotowany w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej przez wyspecjalizowany departament harmonizacji i spraw traktatowych wraz z Centrum Europejskim Uniwersytetu Warszawskiego. Jego celem było zebranie i udostępnienie możliwie najbardziej aktualnych, rzetelnych i wyczerpujących informacji na temat stopnia dostosowania prawa polskiego do prawa europejskiego oraz pokazanie obszarów, w których stopień dostosowania wymaga dalszych prac harmonizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Raport ten będzie stanowić bazę dla opracowania i systematycznego uzupełniania narodowego programu przygotowania do członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Chcę podkreślić, co będzie szczególnie ważne dla naszego głównego negocjatora, ponieważ pierwsza część negocjacji będzie polegać przede wszystkim na przeglądzie dokonań Polski w zakresie harmonizacji prawa, że zawarte w raporcie analizy i wnioski będą zasadniczym elementem w przygotowaniach materiałów dla naszych negocjatorów.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Raport należy uznać za istotną prezentację polskich dokonań w zakresie harmonizacji prawa, która zostanie przedstawiona Komisji Europejskiej. Rzetelne przedstawienie stopnia adaptacji polskiego prawa naszym partnerom ma szczególne znaczenie w przededniu rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych. Myślę, że będzie to pozytywnie odebrane przez Komisję Europejską.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Zawarte w raporcie dane będą istotnym źródłem informacji dla tzw. elity politycznej, a więc Sejmu, Senatu, rządu i instytucji zaangażowanych w sprawy integracji europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Raport prezentuje ocenę aktualnego dostosowania prawa polskiego do prawa wspólnotowego w układzie sektorowym. Jest to informacja o stopniu dostosowania w poszczególnych obszarach negocjacyjnych, które zostały wstępnie wyznaczone w konkluzjach prezydencji luksemburskiej przez Radę Europejską podczas posiedzenia w dniach 12-13 grudnia 1997 roku.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Prezentacja prawa wspólnotowego w obrębie sektora została dokonana w raporcie według struktury zawartej w aktualnej wersji skorowidza obowiązującego prawa wspólnotowego publikowanego przez Dziennik Urzędowy Wspólnot Europejskich. W pracach nad raportem przyjęliśmy założenie, aby przedmiotem analizy objąć całe Aquis Communautaire, ponieważ pojawiały się wątpliwości, że niezbędnym warunkiem uzyskania przez Polskę członkostwa jest adaptacja do prawa polskiego całego Aquis.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Znaczenie poszczególnych elementów jest różne. Należało więc ograniczyć przedmiotowy zakres analizy.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Przechodząc do liczb, dla potrzeb raportu dokonano wstępnej klasyfikacji dorobku Unii na te akty prawne, które Polska musi bezwzględnie przyjąć i wdrożyć do swojego systemu prawnego oraz te, które będziemy musieli przyjąć dopiero po wstąpieniu do Unii. W pierwszej grupie wyodrębniliśmy 1.163 akty. W tej wielkości znajdują się regulacje sektorowe, o czym powiem za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Przedmiotem analizy objęto także akty prawa polskiego korespondujące z prawem wspólnotowym. Analizą objęliśmy 590 takich dokumentów, z czego 44% były to 264 ustawy, 40% to 232 rozporządzenia oraz 16% to niespełna 100 innych aktów.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Dokonane w ramach raportu podsumowania odnoszące się do stanu dostosowania w poszczególnych 30 sektorach nie pozostawiają cienia wątpliwości, że jednoznaczna odpowiedź na pytanie, jaki jest stopień adaptacji prawa polskiego nie jest jeszcze możliwa co do całego prawa. Sytuacja przedstawia się bardzo różnie w sektorach.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Badane przez nas sektory można podzielić na 4 zasadnicze grupy. W pierwszej grupie nie ma praktycznie potrzeby adaptacji. W drugiej występuje wysoki stopień adaptacji. W trzeciej - stopień adaptacji jest stosunkowo niski, zaś w czwartej - adaptacji jeszcze nie ma.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">W pierwszej grupie pełna lub znacząca adaptacja występuje w sektorach, które mają charakter funkcjonalny, a więc jest to prawo spółek - tu większość dyrektyw została wdrożona w prawie polskim, a nieliczne pozostałe zostaną wdrożone w przygotowywanej ustawie Prawo spółek. Drugi chwalebny obszar to statystyka. Adaptacja zasadniczych spraw została tu zakończona, pozostały tylko do uregulowania kwestie szczegółowe. Trzecia dziedzina to większość praw autorskich i pokrewnych. Prace nad tą częścią prawa trwały kilka lat, ale adaptacja jest właściwie zakończona. W tej samej grupie mieści się też system celny. Przyjęcie Kodeksu celnego i 4 ustaw okołocelnych stanowi o wysokim poziomie adaptacji prawa polskiego do prawa wspólnotowego. Do uchwalenia pozostały tu tylko 2 ustawy okołocelne.</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Z punktu widzenia adaptacji niektóre sektory lub podsektory zasługują na wysoką ocenę. Można tu wymienić usługi bankowe w związku z uchwaloną i obowiązującą od 1 stycznia br. ustawą o NBP. Można żałować tylko, że ustawa ta - wbrew sugestiom prezesa NBP - nie został uchwalona 2-3 lata wcześniej. Druga ustawa w tym sektorze to nowe prawo bankowe.</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Dobrze prezentuje się tu energetyka, również z uwagi na systemowy charakter prawa energetycznego. Mówię tu o aspekcie prawnym tego aktu.</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">O największej liczbie aktów prawnych z poszczególnych dziedzin można powiedzieć, że występuje w nich częściowe dostosowanie prawa do prawa wspólnotowego. W sektorach tych stopień adaptacji jest bardzo różny - od bardzo wysokiego do niskiego. Przeciętnie jest to poziom średni, przy czym do sektorów, w których adaptacja jest częściowa należą np. polityka konkurencji, gdzie poziom adaptacji jest relatywnie wysoki w odniesieniu do przedsiębiostw, zaś niewielki w odniesieniu do przedsiębiorstw publicznych i pomocy państwa.</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Drugi obszar to polityka transportowa - w miarę jest tu wysoki poziom adaptacji w odniesieniu do transportu drogowego, zaś niższy w przypadku transportu kolejowego i lotniczego, a najniższy w odniesieniu do transportu morskiego. Prawo polskie nie zna wciąż rozwiązań dotyczących transportu kombinowanego.</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Trzeci obszar to polityka społeczna, gdzie występuje prawie pełna adaptacja w zakresie warunków pracy i BHP, a częściowa w zakresie płac i czasu pracy, zaś brak jest adaptacji w dziedzinie bezpieczeństwa socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-26.20" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Następna branża to podatki. Dość wysoki stopień adaptacji występuje w dziedzinie podatków pośrednich, w przypadku podatków bezpośrednich jesteśmy w stadium początkowym.</u>
          <u xml:id="u-26.21" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Kolejny temat to ochrona środowiska. Przodująca rola przypada tu dziedzinie prawa ochrony przyrody. Mniejszy jest stopień adaptacji w dziedzinie ochrony przed hałasem. Adaptacja wielu szczegółowych dyrektyw jeszcze się nie rozpoczęła.</u>
          <u xml:id="u-26.22" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Najbardziej trudne sektory, gdzie stopień adaptacji prawa polskiego jest najsłabszy. Mówiłem to już wcześniej, ale powtórzę. Po pierwsze rolnictwo, po drugie - rybołówstwo, po trzecie - łączność, a szczególnie sfera telekomunikacji, gdzie wciąż obowiązuje monopol. W wielu dziedzinach telekomunikacji istnieją poważne rozbieżności z prawem wspólnotowym. Prace nad nowym prawem telekomunikacyjnym ciągną się już długo. Negatywna jest też ocena sektora ochrony praw konsumentów, szczególnie dotyczy to ustawodawstwa konsumenckiego, gdzie poza dyrektywą dotyczącą usług turystycznych nie dokonano jeszcze ostatecznej adaptacji żadnej innej dyrektywy odnoszącej się do interesów ekonomicznych konsumenta.</u>
          <u xml:id="u-26.23" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Jestem do państwa dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Zanim oddam głos państwu posłom, proszę przedstawicieli sejmowego Biura Studiów i Ekspertyz o wypowiedź, ponieważ materiał pisemny otrzymaliśmy dopiero dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Chciałbym przybliżyć państwu obraz ostatnich lat, z a drugiej strony zgłosić pewne uwagi do projektu raportu, co podkreślam. Nie będę mówić o sprawach szczegółowych, ponieważ to znalazło się na piśmie. Ekspertyzę przygotowywaliśmy w ciągu 2 dni i dlatego otrzymali ją państwo tak późno, za co przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">W ostatnich latach mamy do czynienia z pięcioma procesami dotyczącymi harmonizacji prawa polskiego. Pierwszy to proces właśnie omawiany, zwany jest procesem aproksymacji prawa. Obowiązujące prawo musi być dostosowane do prawa Unii Europejskiej. Drugi proces przebiega równolegle i dotyczy prawa tworzonego od nowa. Projekty nowych ustaw powinny być zgodne z prawem unijnym.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">W 1998 roku mamy do czynienia jeszcze z dwoma takimi procesami harmonizacyjnymi wynikającymi z przyjęcia nowej Konstytucji RP. Trzeba wydać ponad 100 nowych ustaw do Konstytucji. Przewidziane jest też, że w okresie dwóch lat zostanie sharmonizowane prawo w tym sensie, że rząd rozstrzygnie, które z rozporządzeń i aktów prawnych będą miały moc powszechnie obowiązującą jako normy generalne i abstrakcyjne, a nie wewnętrzne.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Na to wszystko nakłada się piąty proces, który wynika z procesu transformacji. Jest to proces żywiołowy, nie będący już dziś w głównej fazie.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">W tym stanie rzeczy trzeba postrzegać proces harmonizacji prawa. Z tego punktu widzenia historycznie 29 marca 1994 roku weszła w życie uchwała rządu, która przewidywała odpowiednie klauzule mówiące o zgodności tworzonych projektów z prawem wspólnoty europejskiej. Wśród 344 projektów Rady Ministrów wniesionych do Sejmu w analizowanym okresie 150 projektów, a więc 34% nie zawierało takiej opinii. 114 projektów, a więc 33% zawierało opinię stwierdzającą zgodność projektu z prawem Unii Europejskiej, zaś 71 projektów, czyli 21% zawierało opinię stwierdzającą, że przedmiot projektu ustawy nie jest regulowany prawem Unii. W przypadku 9 projektów, czyli 3%, pełnomocnik rządu sygnalizował częściową niezgodność projektu z prawem wspólnot europejskich.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Należy podkreślić, że uchwała weszła w życie w marcu 1994 roku, zaś dopiero we wrześniu utarła się odpowiednia forma procedury, co spowodowało, że nieopiniowanych jest aż 34% projektów. Później przestrzegano tego starannie, z wyjątkiem projektów ustaw powodziowych, gdzie brak czasu spowodował, że nie były spełnione wszystkie formalności.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Chcę jeszcze podkreślić, że Polska jest w bardzo nietypowej sytuacji. Aktywność Sejmu w odniesieniu do powstawania projektów ustaw jest nienotowana chyba na świecie. W II kadencji Sejmu 45% projektów ustaw były to projekty poselskie. Urząd Integracji Europejskiej "nie kontrolował" tych projektów. Nie były one badane pod względem zgodności z prawem europejskim.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Istotne jest też, że w procesie legislacyjnym, a więc w drugim i trzecim czytaniu mogą się zdarzyć zmiany, które powodują, że w efekcie opiniowany projekt staje się ustawą niezgodną z wymogami Unii. Nie jest więc możliwe, aby stwierdzić np. że wszystkie ustawy uchwalone w II kadencji Sejmu są zgodne z prawem Unii. Nikt tego dotychczas nie badał.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Nie mamy do tej pory wypracowanego mechanizmu kontroli projektów poselskich, których liczba spada. Prawdopodobnie wkrótce liczba projektów poselskich będzie stanowić ok. 20% całości. Jednak co 2 projekt jest dziś inicjatywą Sejmu. Regulamin Sejmu decyduje, że projekty poselskie nie podlegają kontroli. Podlegają tylko projekty komisyjne, prezydenckie i senackie, ale mechanizmy nie są jeszcze wypracowane. Wszystko spoczywa na Komisji Integracji Europejskiej, która powinna być tym ciałem, które rozstrzyga o zgodności projektu.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Nie zawsze jest tak, że można łatwo rozstrzygnąć, czy projekt jest zgodny, czy też nie. Nie jest to kwestia prawna, lecz kwestia polityczna. Dyrektywy można stosować za 6 lat, czasem wcześniej lub później. Różnie jest to rozgrywane w państwach członkowskich Unii. Prawnicy nie będą więc pewnych kwestii w stanie rozstrzygnąć.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Następna istotna sprawa to różnica między prawem w książkach a prawem w działaniu. Pozostaje kwestia, jak to prawo będzie stosowane, zakładając że jest ono zgodne. O tym na razie nie rozmawiamy, ale trzeba mieć tego świadomość. W Polsce, w odróżnieniu od Węgier, rola Ministerstwa Sprawiedliwości w procesie integracji jest zupełnie inna. W niektórych krajach jest to wiodące ministerstwo.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Chcę jeszcze dodać, że przedstawiony nam projekt raportu, który na pewno będzie dopracowany, jest niewątpliwie cenny, ponieważ stanowi syntezę. Został nam przesłany bardzo późno i nie mieliśmy tzw. kart.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Celem opracowania jest dokonanie oceny stopnia dostosowania prawa polskiego do Aquis Communautaire i dostarczenie rzetelnej, wyczerpującej informacji dla różnych podmiotów życia publicznego. Należy zwrócić uwagę na fakt, że informacje o strukturze i zawartości raportu powinny znaleźć się na początku. Raport powinien kłaść większy nacisk na analizę, ponieważ w dużym stopniu jest on dziś sprawozdawczy.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">W odniesieniu do celu i zakresu badania pojawiająca się wątpliwość w odniesieniu do drugiej części, w której autorzy zbyt pobieżnie podeszli do znaczenia orzecznictwa wspólnotowego dla procesu dostosowawczego. Nie jest możliwe dostosowanie prawa do często ogólnych przepisów prawa pierwotnego. Błędne jest ograniczenie generalne znaczenia orzeczeń do wyjaśniania pojęć niedookreślonych. Orzecznictwo bowiem, często twórcze, tworzy w obrębie prawa pierwotnego i wtórnego pojęcia samodzielne. Ta uwaga oznacza, że w przyszłości będziemy musili odnieść się też do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Autorzy dzielą problemy dostosowawcze wyróżniając sektory, w których nie ma potrzeby dostosowania dopóki Polska nie stanie się członkiem Unii Europejskiej. Podział ten nie budzi wątpliwości. Można mieć natomiast wątpliwości, czy niektóre postanowienia obowiązujące w Unii Europejskiej, zwłaszcza w ramach drugiego filaru, nie mogą być uznane za dziedziny, które mogą być objęte dostosowaniem, tym bardziej że poważne zmiany w tym zakresie dokonuje się w traktacie amsterdamskim.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Drugi i trzeci filar jest w raporcie wąsko potraktowany. Należy się zastanowić, dlaczego zostały one potraktowane tak skrótowo.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmu">Podkreślam, że raport jest projektem, a nie dokumentem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselBogumilBorowski">Miałem możliwość zapoznać się z omawianym dokumentem. Pracuję jednocześnie w Komisji Ochrony Środowiska i dlatego szczególnie zainteresowała mnie część 4.22. Dostrzegłem tu ogrom zagadnień, z którymi powinien zapoznać się każdy poseł tamtej Komisji. Ten materiał uświadamia mi, jak daleko odbiega od potrzeb wynikających z integracji z Unią Europejską plan działania Komisji Ochrony Środowiska.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselBogumilBorowski">Lektura dokumentu przekonała mnie, że pan przewodniczący i pan minister powinni przekazać raport wszystkim przewodniczącym Komisji sejmowych. Może to być cenny element w pracach Komisji. Widać dzięki niemu, jak wiele wysiłków wymaga od nas proces integracji i być może zmniejszy się stopień upolitycznienia posiedzeń.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselBogumilBorowski">Jako reprezentant jedynej legalnie działającej w Polsce Partii Ekologicznej mam prośbę do pana ministra, abym mógł dostać bardziej szczegółowe dane rozdziału 4.22. Chciałbym zapoznać z tym kierownictwo mojej partii i organizacje pozarządowe działające wokół naszej partii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Dziękuję referentom za głęboką analizę przedłożonego materiału. Problem dostosowywania, harmonizacji prawa nie tylko w okresie wynikającym z Układu Stowarzyszeniowego, wynika z potrzeb pragmatycznych otwierania naszego ustawodawstwa nawet w materiach nie objętych międzynarodowymi porozumieniami, np. z konieczności otwartego rynku kapitałowego, gospodarczego i finansowego itp. Jesteśmy w dobrej sytuacji wyjściowej do dalszych prac unifikacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pan minister Czarnecki wydawał się pierwotnie nie zauważać zaawansowania prac. Teraz to się zmieniło. Według ocen ekspertów ponad 40% polskiego prawa jest już dostosowane do wymogów Unii. Wielki krok został już zrobiony, choć w różnych dziedzinach występuje różna koncentracja regulacji zgodnych.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Za klarowne opracowanie tematu dziękuję przede wszystkim Urzędowi Komitetu Integracji Europejskiej oraz Biuru Studiów i Ekspertyz.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Chciałbym przyłączyć się do głosu mojego przedmówcy, który mówił o ogromnym walorze informacyjnym i dydaktycznym tego materiału dla Komisji sejmowych. Uświadamia on trzy kwestie. Materie obejmują te obszary, w których jesteśmy zobowiązani przestrzegać standardy europejskie. Istnieją sfery, które nie wymagają ujednolicenia regulacji, ale celowe jest dokonanie takiego dostosowania z uwagi na udział w jednolitym rynku. Stosunkowo szeroki obszar regulacji poszczególnych krajów jest podporządkowany lokalnym, historycznym tradycjom i nikt nie wymaga jego dostosowania, także w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Wiele obaw przedstawianych w rozmowach o integracji wynika z poczucia konieczności obrony polskiej tradycji. Tymczasem polskie prawo w obszarach tradycyjnie naszego dorobku kulturowego nie jest w żadnym razie zagrożone.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Składam więc wniosek, aby raport dotarł do wszystkich Komisji sejmowych, ale także do każdego posła, tak jak coroczne raporty dostosowawcze. Musimy mieć świadomość zadań stojących przed nami. Absolutnie wszyscy posłowie powinni otrzymać wykaz aktów prawnych wynikających z ustaleń Białej Księgi z załącznika do raportu. Mówię to na podstawie moich doświadczeń z pracy w Komisji Ustawodawczej w poprzedniej kadencji Sejmu. Szkoda, że teraz ta Komisja nie funkcjonuje. Będzie na pewno konieczna pozioma koordynacja legislacyjna między wszystkimi Komisjami sejmowymi.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Uświadomienie wszystkim posłom, gdzie znajdują się punkty węzłowe, jest konieczne. Zgadzam się z opinią Biura Studiów i Ekspertyz, że należy ponowić dwa wnioski. Wszystkie projekty aktów prawnych, w tym także poselskie, powinny być poddawane ocenie z punktu widzenia ich zgodności z prawodawstwem unijnym. Już w poprzedniej kadencji mówiliśmy, że Marszałek Sejmu w przypadku wątpliwości co do zgodności z Konstytucją przekazuje sprawę do Komisji Ustawodawczej, dziś do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Tak samo marszałek mógłby kierować projekty ustaw do naszej Komisji lub ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Sądzę, że projekty ustaw powinny być też opiniowane pod względem ich zgodności z prawem europejskim po drugim czytaniu. Wszyscy wiemy, że projekt zmienia się czasami znacząco. Należy Senatowi sygnalizować konieczne korekty, jeżeli tego nie uda się zrealizować w drugim lub trzecim czytaniu. Niekiedy z pełną świadomością kierowano projekty lub poprawki niezgodne ze standardami europejskimi wychodząc z założenia, że prawo Unii nie obowiązuje do czasu aż staniemy się jej członkami.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Składam wniosek, aby udostępnić materiały dotyczące obowiązujących dyrektyw i standardów europejskich wszystkim posłom. Składam też wniosek, aby wyraźnie sformułować nasze wnioski o powrócenie w regulaminie Sejmu do obligatoryjności opiniowania projektów poselskich z punktu widzenia ich zgodności z prawem europejskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselStanislawKalemba">Pan minister Czarnecki wspomniał słusznie w swoim wystąpieniu, że dostosowanie prawa w zakresie rolnictwa jest niewielkie. Aktów normatywnych prawa europejskiego w zakresie rolnictwa jest 399. W poprzedniej kadencji uchwaliliśmy ponad 50 ustaw i zawsze prosiliśmy o stanowisko co do zgodności z wymogami Unii.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselStanislawKalemba">Sądzę, że rolą naszej Komisji jest koordynacja dostosowania prawa. Będzie to robić rząd, Sejm. Istnieje wykaz projektów aktów prawnych wraz z odpowiedzialną za dany akt Komisją sejmową. Uważam, że koordynacja prac dostosowawczych należy do nas. Wcześniej Komisja Ustawodawcza pracowała pod względem legislacyjnym nad projektami ustaw. Dziś tej Komisji nie ma i dlatego regulaminowo my jesteśmy odpowiednią Komisją.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselStanislawKalemba">Zgadzam się, że wykaz aktów prawnych Unii powinien dotrzeć do każdego posła. Na przewodniczących Komisji sejmowych spoczywa obowiązek monitorowania dostosowania uchwalanego prawa.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoselStanislawKalemba">Prezydia Komisji spotykały się z kierownictwami poszczególnych resortów i ustalały harmonogram prac nad projektami, zakres tematów projektów rządowych i poselskich.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PoselStanislawKalemba">W dziedzinie rolnictwa jest jeszcze wiele do zrobienia, choć w odniesieniu do nadzoru standaryzacyjnego, ochrony roślin, ochrony zwierząt itp. już coś zrobiono. Teraz trzeba te prace kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W raporcie nie jest dla mnie jasne kryterium wyodrębnienia 1.163 aktów prawnych. Zapisano, że pozostałe będziemy musieli przyjąć, gdy będziemy członkiem Unii. Przecież Aquis Communautaire musimy przyjąć wcześniej. Nie rozumiem, na jakiej podstawie rozróżniono te akty. Taka wątpliwość była zgłaszana również na posiedzeniu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy Komitet i rząd ma koncepcję, kto będzie odgrywać rolę inicjacyjną w procesie dostosowania prawa do Aquis? Czy poszczególne resorty, czy też będzie to koordynowane?</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W niektórych krajach rolę taką spełnia Ministerstwo Sprawiedliwości. Czy u nas będzie to Komitet, czy resort sprawiedliwości?</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Sprawa opiniowania projektów ustaw wymaga dyskusji na ten temat w czasie debaty sejmowej. Nasza Komisja nie może sama zajmować się tym problemem. Konieczne jest zaangażowanie fachowych służb prawnych. Jaka jest koncepcja rozwiązania tej kwestii? Pan dyrektor mówił słusznie, że nie zawsze jest to problem prawny, często potrzebna jest decyzja polityczna.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Komisja Integracji Europejskiej powinna opracować jakąś koncepcję i zaproponować ją w trakcie debaty sejmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Musimy odpowiedzieć na pytanie, jaką rolę ma odegrać parlament w procesie dostosowawczym? Różnie jest to rozwiązane w poszczególnych krajach. Wiemy, że deficyt demokracji jest tam coraz częściej postrzegany. W jaki sposób nasz parlament będzie wykorzystywany w procesach integracyjnych - czy zgodnie z regułami pełnej demokracji, czy też podporządkuje się wymogom Brukseli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poruszyła pani bardzo ważny problem, ale nie sądzę, że debata odpowie w pełni na pani pytania. Trzeba zacząć myśleć odpowiednimi kryteriami. Rola parlamentu w różnych fazach jest różna. Np. w fazie negocjacji ze względu na poufny charakter negocjacji rola parlamentu będzie ograniczona, ale jednocześnie jest ona ważna dla opinii publicznej. Inną rolę będzie spełniać parlament w fazie członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Zgadzam się z panią poseł, że pytania zadane przeze mnie trzeba widzieć w szerszym kontekście.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Chciałbym pod-kreślić jeszcze raz, że jest to projekt raportu. Bardzo jesteśmy wdzięczni za wszelkie uwagi i sugestie.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Nie chcieliśmy dzisiaj zasypywać państwa stosami dokumentów. 1.163 karty mieszczą się w 7 segregatorach. Może lepiej zaoszczędzić państwu tego zalewu materiałów.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Koncepcja kontroli pod względem zgodności z prawem europejskim projektów sejmowych jest bardzo cenna. Cieszę się, że jest to inicjatywa poselska. Gdyby została ona złożona przez członka Rady Ministrów, cieszyłaby się mniejszym poparciem ze strony posłów. Zgadzam się, że jest to konieczne, abyśmy na tym etapie nie stwarzali sobie dodatkowych utrudnień. Potem i tak trzeba będzie korygować prawo, co wymaga dodatkowej pracy i czasu.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Dziękuję za złożenie tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Inicjatywa przesłania posłom wykazu aktów prawnych Unii Europejskiej jest do zrealizowania. Sądzę, że dostarczenie raportu jest równie ważne, choć wiąże się już z pewną klauzulą poufności.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Opiniowaniem projektów aktów prawnych do tej pory zajmował się Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Nie sądzę, aby tu miało się coś zmienić.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Zakres prawa wymagającego dostosowania jest jeszcze bardzo duży. W innych krajach nie istnieje urząd podobny do Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Tam praca jest podzielona na poszczególne resorty, np. Ministerstwo Spraw Zagranicznych lub Ministerstwo Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#PrzewodniczacyKomitetuIntegracjiEuropejskiejRyszardCzarnecki">Jeśli państwo pozwolą, pan dyrektor Wojciechowski ustosunkuje się do pytania pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#DyrektorDepartamentuPrawnegoUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejAndrzejWojciechowski">Pan przewodniczący pytał, dlaczego wybrano 1.163 akty prawne. Tak naprawdę nikt nie wie, ile jest aktów prawnych Unii Europejskiej. Oceniamy wstępnie, że jest ich ok.9.800 aktów, z czego znaczna część są to decyzje dotyczące poszczególnych państw członkowskich lub konkretnych problemów, część to rozporządzenia wspólnotowe, które staną się częścią polskiego porządku prawnego automatycznie w dniu wstąpienia do Unii. Nie wszystkie akty prawne były więc brane pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#DyrektorDepartamentuPrawnegoUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejAndrzejWojciechowski">Dyrektywy unijne nie muszą być stosowane natychmiast, a znaczna część dyrektyw dotyczy takich obszarów, które nie bezpośrednio mają na nas wpływ. Odrzuciliśmy wszystkie dyrektywy, które nas nie dotyczą, takich jak uprawa oliwek na zboczach bardziej słonecznych czy uprawa winorośli na zboczach północnych, czy też handel sardynkami między Maltą a krajami Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#DyrektorDepartamentuPrawnegoUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejAndrzejWojciechowski">W ten sposób otrzymaliśmy liczbę 1.163 aktów, które są ujęte zgodnie ze skorowidzem w układzie negocjacyjnym w połączeniu z układem skorowidza europejskiego. Raport ma więc nieco inny kształt niż wcześniej przekazywane roczne raporty. Nie jest to raport ilościowy, lecz jakościowy. Ma on za zadanie odpowiedzieć na pytanie, jak w poszczególnych dziedzinach negocjacyjnych i sektorach przedstawia się nasze dostosowanie.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#DyrektorDepartamentuPrawnegoUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejAndrzejWojciechowski">Jest to projekt raportu. Teraz do 1.163 kart będziemy dołączać stale nowe karty, ponieważ każda karta zawiera dyrektywę europejską rozpisaną na czynniki pierwsze, pokazuje który przepis jest dostosowany, który jest uwzględniony częściowo lub w ogóle. Każda dyrektywa ma swoją kartę wraz z korespondującym aktem, przepisem, podprzepisem, paragrafem i podparagrafem prawa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#DyrektorDepartamentuPrawnegoUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejAndrzejWojciechowski">Na życzenie Komisji będziemy te karty w miarę możliwości państwu udostępniać. W raporcie znalazły się już tylko wnioski końcowe dotyczące tej sfery.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKS">Propozycje zmian regulaminowych były rozpatrywane przez pół roku w Komisji Układu Europejskiego w Sejmie II kadencji. Zmiany poszły ostatecznie w nieco innym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKS">Obserwując stan obecny wydaje się, że nie jest on do utrzymania i dlatego należałoby zgłosić inicjatywę zmian w regulaminie.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKS">Biuro Studiów i Ekspertyz cały czas towarzyszy państwu w pracach integracyjnych. Nie pracuje tylko grupa prawników, lecz eksperci ze wszystkich dziedzin. Od czerwca 1997 roku mamy 6-osobowy zespół integracji europejskiej, który nie ma żadnych ambicji być konkurencyjnym wobec zespołu rządowego. Zespół dokonuje od początku tej kadencji ocen wstępnych projektów poselskich pod kątem ich zgodności z prawem unijnym. Są to wstępne oceny. Jeżeli Komisja potrzebuje głębszych ekspertyz, to będą one przygotowane przez ekspertów, których dane posiada Urząd Komitetu Integracji Europejskiej w bazie komputerowej i pieniądze na ten cel znajdują się w budżecie Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKS">Jeśli Komisja stwierdzi, że projekt ustawy ma być sprawdzony już dzisiaj, bez zmian w regulaminie Sejmu, to istnieją odpowiednie mechanizmy. Korzystamy wówczas z bazy ekspertów, którzy są profesorami ośrodków akademickich, a nie eksperci rządowi.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKS">Zgadzam się z wypowiedzią pana przewodniczącego, który podkreślał, że powinniśmy wiedzieć coś więcej na temat stosowania prawa w przyszłości, na temat roli Ministerstwa Sprawiedliwości, sędziów. Dzisiaj nie posiadamy żadnego centrum legislacyjnego, które miałoby np. jasność co do wspomnianych przeze mnie 5 procesów i ich kolejności. Ważne jest, czy najpierw należy wydawać rozporządzenia zgodnie z Konstytucją, a potem je harmonizować, czy odwrotnie. Jeżeli dalej każdy będzie zajmować się swoim wycinkiem, to grozi niedoskonałością efektu unifikacji prawa.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKS">Raport mówi o stanie prawa na dzisiaj, ale problem jest nieco szerszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselBogumilBorowski">Z wypowiedzi pana ministra Czarneckiego wnioskuję, że uszczegółowienie rozdziału 4.2 - ochrona środowiska będę mógł uzyskać u pana dyrektora Wojciechowskiego.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselBogumilBorowski">Podtrzymuję apel, aby z raportem mogli się zapoznać choć przewodniczący Komisji sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Sądzę, że dyskusję na temat raportu o stopniu dostosowania prawa polskiego zakończyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przechodzimy do ostatniego punktu porządku dziennego - omówienia przygotowania debaty sejmowej w sprawie członkostwa Polski w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Debata sejmowa w tej sprawie jest planowana na dzień 18 marca br. W świetle wczorajszej debaty i dzisiejszej dyskusji chcę zauważyć, że na członkach naszej Komisji spoczywa wielka odpowiedzialność za debatę. Ludzie powinni poznać prawdę, a więc pozytywy i trudności dochodzenia do Unii. Rozpoczynają się też negocjacje i debata powinna pokazać pewne kierunki, być ułatwieniem dla procesu negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Pan Marszałek Sejmu napisał do mnie, że powinniśmy rozważyć możliwość zaprezentowania w debacie naszego komisyjnego stanowiska. Byłoby celowe, aby przyjąć dziś rezolucję lub uchwałę, której projekt przedłożyli mi posłowie i zostanie zaproponowany przez naszą Komisję Wysokiej Izbie. Proszę, aby projekt trafił do wszystkich posłów Komisji.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Musimy się zastanowić, jak wpłynąć na nasze kluby, aby debata sejmowa była poważna i nie była wygrywaniem lęków. Zgadzam się, że o obawach trzeba mówić, ale nie można nimi grać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Debata ma z pewnością pomóc, a nie przeszkodzić. Sądzę, że członkowie naszej Komisji, którzy w większości przygotowują się do zabrania głosu w debacie, powinni wykorzystać jej walor edukacyjny. Mało mówi się kompleksowo o problematyce dotyczącej Unii Europejskiej. Można znaleźć tylko wycinkowe informacje. Mamy teraz okazję poruszyć wszystkie wątki, szerokie spektrum problemów.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Apeluję do kolegów, aby wystąpienia składały się z dwóch sekwencji - walorów edukacyjnych i wątków dotyczących najbliższej przyszłości. Nie uzurpuję sobie prawa do układania państwu konspektów wystąpień, ale proszę poddać pod rozwagę moje słowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Nie jestem pewien, czy uda nam się uniknąć prób wyko-rzystania debaty dla zbijania kapitału politycznego. Niezależnie od tego, co będą mówić podczas debaty posłowie będący członkami naszej Komisji, wydaje się, że i tak debata stanie się pożywką dla massmediów. Po wczorajszej debacie o polityce zagranicznej widać, jakie wątki przebiły się do prasy.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselJerzyOsiatynski">Cała nadzieja w tym, że stanowisko zaprezentowane przez pana ministra Czarneckiego, jak też przez reprezentanta naszej Komisji będą głęboko merytoryczne. Być może dobrze byłoby zrobić konferencję prasową, aby przekazać prasie merytoryczne informacje. Nie możemy koncentrować się na zagrożeniach, ale należy podkreślać szanse dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PoselJerzyOsiatynski">Składam propozycję, aby w imieniu naszej Komisji przemawiał pan przewodniczący Mazowiecki. Wystąpienie to widzę raczej jako zestawienie głównych wyzwań, przed którymi stoimy i pokazanie, w jaki sposób będziemy sobie z tymi problemami radzić.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PoselJerzyOsiatynski">Sądzę, że powinniśmy przyjąć projekt uchwały Sejmu w sprawie członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Proponuję, aby upoważnić prezydium Komisji do odpowiedniej redakcji tekstu.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PoselJerzyOsiatynski">W projekcie w drugim akapicie w zdaniu rozpoczynającym się od słów: "Polska pragnie członkostwa w Unii Europejskiej silnej, spójnej i solidarnej, opartej o zasady subsydiarności" należy w tym miejscu wstawić słowo "państwa", dalej zaś zdanie brzmiałoby: "i podmiotowości obywateli".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselEwaFreyberg">Popieram pana posła Osiatyńskiego, aby w imieniu Komisji głos w debacie zabrał pan poseł Mazowiecki.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselEwaFreyberg">Pozwoliłam sobie przygotować ten projekt uchwały i mam nadzieję, że po ostatecznej redakcji projekt pozwoli skanalizować dyskusję w Sejmie nad efektem debaty sejmowej na sprawach merytorycznych, najważniejszych dla Polski, na kwestii osiągnięcia konsensu w sprawach integracji. Jest to najważniejsza debata, ponieważ wyznaczy kierunek działań kraju na następne lata. Ma ona historyczne znaczenie i powinna mieć merytoryczny charakter.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoselEwaFreyberg">Sądzę, że rząd nie ma jeszcze określonych priorytetów, nie jest jeszcze opracowany sposób współdziałania rządu z parlamentem. Dialog społeczny będzie możliwy dopiero, gdy jasno zostanie sformułowana wizja procesu negocjacyjnego. Wówczas można rozpoczynać akcję edukacyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę, aby Komisja upoważniła prezydium do przygotowania projektu uchwały Sejmu. Rozumiem, że Komisja mi powierzyła obowiązek przedstawienia stanowiska Komisji. Sądzę, że powinno być ono sformułowane następująco: najpierw pokazane będą wyzwania stojące przed nami, a na zakończenie pojawi się propozycja przyjęcia uchwały.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy Komisja wyraża zgodę na te propozycje? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Apeluję, aby państwo w swoich klubach i innych Komisjach wywarli pewną presję na merytoryczne przygotowanie tej debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselStanislawKalemba">Jak odnieść się do toczącej się obecnie dyskusji na temat: Europa ojczyzn czy regionów? Dzisiaj ten temat nie pojawił się, ale trzeba wiedzieć, że jest to problem i występuje różnica w podejściu do kwestii. Jak ta sprawa jest potraktowana na licznych spotkaniach, w których pan przewodniczący brał udział?</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselStanislawKalemba">Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że temat musi być potraktowany poważnie. Przypomnę wystąpienie pana ambasadora Huma, który mówił na spotkaniu z nami, że trzeba pamiętać o szansach i zagrożeniach, a nawet o ofiarach. Nie można zawęzić tematu. Nie obawiałbym się mówienia o zagrożeniach i problemach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselRomanRutkowski">Pozwolę sobie zasugerować prezydium, aby w czasie pracy nad tekstem uchwały rozważyć w czwartym akapicie wprowadzenie takiego zdania przed zdaniem "Bez społecznego przyzwolenia nie jest możliwa realizacja tak zasadniczego przedsięwzięcia jak integracja z Unią Europejską" zdanie: "Należy uczciwie prezentować obawy związane z integracją Polski ze strukturami europejskimi."</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselRomanRutkowski">Wydźwięk uchwały musi być jednoznaczny i o obawach powinno się mówić.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PoselRomanRutkowski">Nie chcę czegokolwiek narzucać panu przewodniczącemu co do jego wystąpienia w imieniu Komisji, ale proszę pozwolić na sugestię, że jednym z tematów tego wystąpienia powinna być rola parlamentu w procesie integracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Musimy się zastanowić, czy takie zdanie w uchwale nie zabrzmi jak zachęta do wyolbrzymiania obaw. Powinniśmy mówić, dlaczego - mimo wszystko - do Unii chcemy iść. W projekcie jest już mowa o obawach i chyba ten fragment jest wystarczający. Jestem zdania, że należy uczciwie prezentować obawy, ale z dużym naciskiem na słowo "uczciwie".</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W naszym stanowisku podkreślę rolę parlamentu, ale jest to problem, który nasza Komisja musi poważnie przedyskutować w swoim gronie. Nie można teraz przesądzać, jaka będzie rola naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jeśli już pan przewodniczący podniósł sprawę roli parlamentu, to w materiale przygotowanym przez Biuro Studiów i Ekspertyz jest jeden z aktów Unii Europejskiej dotyczący roli parlamentów narodowych w procesie funkcjo-nowania Unii Europejskiej. Można ten dokument wykorzystać jako kierunek myślenia w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chciałbym jeszcze powiedzieć kilka zdań na temat dyskusji o Europie ojczyzn lub regionów. Formuła Europa ojczyzn, użyta przez generała de Gaulle'a, którą się często cytuje, była użyta w innej sytuacji. Intencja jest mi jednak bliska. Chodzi o zachowanie pewnych wartości narodowych.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jednak osobiście nie wierzę w to, że federacyjna koncepcja Europy może być analogią federacyjnej koncepcji amerykańskiej. Sądzę, że Unia Europejska znajduje się w takim punkcie rozwoju, że należy określić jej pozycję. Ja uważam, że jest to wspólnota państw, społeczeństw i narodów, ale z podkreśleniem słowa "państw". W niektórych dokumentach Parlamentu Europejskiego jest ono opuszczane i wprowadza się w to miejsce słowo "regiony". Nie mam nic przeciwko rozwojowi regionów, ale nie chciałbym, aby wykluczano słowo "państwa".</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Nasza Komisja powinna się zająć problemem sposobu decydowania w Unii Europejskiej. To jest rzeczywisty problem wewnętrzny Unii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejMinisterstwaSprawZagranicznychStanislawStebelski">Uważam, że ten temat powinno się pozostawić na poziomie generaliów, co w pełni jest odzwierciedlone w ostatnim zdaniu pierwszego akapitu, które brzmi: "Rozwijając własną tożsamość i umacniając suwerenność Polski, pragniemy w Unii Europejskiej widzieć organizację zachowującą szacunek dla różnorodności."</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejMinisterstwaSprawZagranicznychStanislawStebelski">Proszę potraktować to jako uwagę ekspercką.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejMinisterstwaSprawZagranicznychStanislawStebelski">Sądzę, że w projekcie uchwały warto byłoby uwzględnić jeszcze dwie kwestie. Poszerzenie Unii często jest oficjalnie traktowane jako usuwające skutki podziału Europy. Tego wątku w projekcie nie ma.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejMinisterstwaSprawZagranicznychStanislawStebelski">Początek trzeciego akapitu "Polska w ostatnich latach" może sugerować, że chodzi o 2-3 lata. Praktycznie proces przygotowywania się do wstąpienia do Unii trwa od 1989-1990 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Zwracam państwu uwagę na niebezpieczeństwo, jakiemu uległa rezolucja w Senacie, była zbyt długa. Powinniśmy tego uniknąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselStanislawKalemba">Czy nie byłoby dobrze, gdybyśmy otrzymali stenogram przebiegu dyskusji w Senacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselBogumilBorowski">Jeżeli rola Sejmu nie będzie wyeksponowana w projekcie uchwały, to proszę, aby w stanowisku Komisji wyeksponował pan tę rolę. Bierzemy za to odpowiedzialność przed naszymi wyborcami. Proszę też pamiętać, że główny ciężar spoczywa na barkach urzędników państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Dziękuję państwu za udział w dyskusji. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>