text_structure.xml 92.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoslankaGrazynaStaniszewska">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji Edukacji Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Witam nowego ministra edukacji narodowej.  Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia jest kontynuacją tematu posiedzenia z ubiegłego tygodnia. Poprzednie posiedzenie przerwaliśmy, ponieważ nieobecny był minister edukacji narodowej i wiceminister Andrzej Karwacki, odpowiedzialny za sprawy finansowe i za całą tę sytuację.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoslankaGrazynaStaniszewska">Zapewne dzisiaj nie zakończymy tematu. Wiemy, że Ministerstwo Edukacji Narodowej razem z samorządami bada sytuację i dopiero po 5 sierpnia br. będzie mogło sporządzić raport i zaproponować wyjście z sytuacji. Ponieważ jest to ostatnie posiedzenie przed przerwą wakacyjną, a sytuacja jest poważna, byłoby wskazane, abyśmy zapoznali się dziś z zamierzeniami ministerstwa. Jak rozumiem, ostateczne decyzje zapadną później.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoslankaGrazynaStaniszewska">Prezydium Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży proponuje, abyśmy wysłuchali w tej chwili zamierzeń nowego ministra, zgłosili pytania i wypowiedzieli opinie. Następnie zawiesimy rozpatrywanie tego tematu do pierwszego posiedzenia po przerwie wakacyjnej w dniu 29 sierpnia br. Wówczas poprosimy ministerstwo o przedstawienie wyczerpujących i rzetelnych informacji oraz decyzji, które resort zamierza podjąć. Rozpatrywanie tematu zakończylibyśmy przegłosowaniem odpowiednich wniosków w połączonych Komisjach. Czy możemy przyjąć taki sposób postępowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWieslawWoda">Ostatnie posiedzenie zostało przerwane z powodu braku możliwości rozmawiania o wiarygodnych wielkościach. Posiedzenie miało zostać przesunięte do czasu uzyskania wiarygodnych danych. Zastanawiam się, w jakim celu zostało zwołane dzisiejsze posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoslankaGrazynaStaniszewska">Dzisiejsze posiedzenie zostało zwołane z powodów, o których mówiłam. Sytuacja jest trudna. Wszyscy jesteśmy nagabywani pytaniami ze strony samorządów terytorialnych i dyrektorów szkół. Zależało nam na tym, żebyśmy wyjechali na przerwę wakacyjną po uzyskaniu jakichś informacji na ten temat. Zakończymy rozpatrywanie tej sprawy na pierwszym posiedzeniu po przerwie wakacyjnej. Chcemy też usłyszeć deklaracje nowego ministra edukacji narodowej. To też jest ważne z punktu widzenia kontaktów z gminami i ze środowiskiem nauczycielskim. Przystępujemy do realizacji porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SekretarzKomisjiWspolnejRzaduiSamorzaduTerytorialnegozestronysamorzadowejAndrzejPorawski">Czy przedstawiciele samorządu będą mogli zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoslankaGrazynaStaniszewska">Oczywiście, wszyscy zaproszeni goście będą mogli zabrać głos.  Oddaję głos ministrowi edukacji narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MinisteredukacjinarodowejEdmundWittbrodt">Chciałbym podziękować za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie połączonych Komisji. Sam zamierzałem zwrócić się z prośbą, żeby państwo umożliwili mi to spotkanie. Zdaję sobie sprawę z tego, że trudno mi będzie dzisiaj odpowiedzieć na pytanie, jak rozwiązać sytuację, w której znaleźliśmy się.  Ważne jest, żebyście państwo wiedzieli, jakie są moje zamierzenia nie tylko w stosunku do zaistniałej sytuacji, ale do całego resortu. Chciałbym zadeklarować, że niezwykle zależy mi na tym, żeby mieć dobre kontakty ze środowiskiem, w którym przyszło mi działać, z nauczycielami, samorządami i komisjami zarówno sejmowymi, jak i senackimi. Dlatego też, nie uzgadniając tego z przewodniczącymi, pozwoliłem sobie zaprosić przewodniczących komisji senackich samorządu terytorialnego i edukacji. Chciałbym działać w sposób przejrzysty, klarowny i jednoznaczny. Moim zdaniem, kwestia, którą będę się zajmował, powinna nas łączyć, a nie dzielić. Edukacją powinniśmy zajmować się ponad podziałami i we współpracy ze środowiskami, których edukacja dotyczy, a wiemy, że dotyczy wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MinisteredukacjinarodowejEdmundWittbrodt">Dotychczasowe działania i dokonania oceniam generalnie pozytywnie. Z tego wynika moja wola kontynuowania reform. Oczywiście możliwe będą - i być może czasami konieczne - ewentualne korekty, przesunięcia akcentów i to się stanie. W tej chwili jest za wcześnie, aby mówić o tym w szczegółach.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MinisteredukacjinarodowejEdmundWittbrodt">Jeśli chodzi o problem, który nas interesuje, a więc o kwestię realizacji Karty nauczyciela, spotykamy się w momencie, kiedy nie wiemy dokładnie, jakie są potrzeby z tym związane. W tej chwili pracuje zespół rządowo-samorządowy, który dyskutuje, jak należy liczyć, jakie parametry uwzględniać. Najpóźniej do 5 sierpnia br. będziemy wiedzieć, jakie są rzeczywiste potrzeby finansowe na pełną realizację Karty nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MinisteredukacjinarodowejEdmundWittbrodt">Chcemy, aby najpóźniej do końca sierpnia br. zapadły decyzje dotyczące środków finansowych. Do końca września br. brakujące środki powinny być przekazane do samorządów. Godząc się na objęcie urzędu ministra, rozmawiałem w tej sprawie z premierem i pan premier obiecał, że kwoty, jakie będą wynikały z wyliczeń i uzgodnień, znajdą pokrycie finansowe. Od razu powiem, że w samym resorcie jest za mało środków, być może zdecydowanie za mało. Mamy do dyspozycji 1-procentową rezerwę w kwocie ok. 100 mln zł, m.in. na ten cel. Są zapisane środki w rezerwie celowej poz. 47, ale jest ona warunkowa i w tej chwili nie wiadomo, czy będzie można z niej skorzystać.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#MinisteredukacjinarodowejEdmundWittbrodt">Z tego wynika, że będą potrzebne decyzje i działania poza naszym resortem, które będą podejmowane w uzgodnieniu z ministrem finansów i z pozostałymi resortami, w uzgodnieniu z premierem. Jestem umówiony z panem premierem na czwartek rano i będę jeszcze raz szczegółowo dyskutował na temat bieżących ustaleń i ewentualnych środkach na pokrycie niedoborów. Nie ulega wątpliwości, że objąłem urząd w trudnej sytuacji. Trzeba znaleźć jakieś rozwiązania. Przewiduję, że kiedy szczegółowo obliczymy, jakie są potrzeby i przeanalizujemy, jakie są obecne możliwości budżetu, może się zdarzyć, że te dwie pozycje się nie zbilansują i trzeba będzie podejmować decyzje awaryjne. Liczę się z taką możliwością. To mogłoby oznaczać, że prawdopodobnie trzeba by zastanowić się, gdzie są największe potrzeby. Jest jednak za wcześnie, żeby rozmawiać o tym szczegółowo. Może się okazać, że takie działania nie będą konieczne.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#MinisteredukacjinarodowejEdmundWittbrodt">Do 5 sierpnia br. powinienem uzyskać precyzyjne dane, jakie są potrzeby finansowe. Będę się starał, żeby do tego czasu mieć wgląd i podpowiedzi ze strony ministra finansów i pana premiera, w jaki sposób i ile środków będziemy mogli znaleźć. Potem niezwykle ważna będzie sprawa, w jaki sposób te środki podzielimy, jeżeli nie uda się zaspokoić wszystkich potrzeb. Musimy rozważać konsekwencje dla budżetu państwa w 2001 r. Jest to zadanie, które będziemy realizować w następnej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#MinisteredukacjinarodowejEdmundWittbrodt">Chciałbym państwa poinformować, że sytuacja, jaka zaistniała, jest przeze mnie bardzo szczegółowo analizowana. Kiedy dojdę do pewnych wniosków, będę państwa o nich informował tak szybko, jak to będzie możliwe. Konieczne jest odpowiedzenie na pytania - jak to się stało, co się stało, dlaczego tak się stało.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#MinisteredukacjinarodowejEdmundWittbrodt">Dzisiaj rozpoczęła się w Ministerstwie Edukacji Narodowej kontrola Najwyższej Izby Kontroli, która analizuje sprawę dotyczącą subwencji oświatowej dla jednostek samorządu terytorialnego. Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, chciałbym poprosić, żeby minister Andrzej Karwacki, a następnie minister Irena Dzierzgowska powiedzieli bardziej szczegółowo, w jakiej fazie są kwestie dyskutowane i opracowywane wspólnie przez zespół rządowo-samorządowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejKarwacki">Minister edukacji narodowej w ciągu ostatniego miesiąca dwukrotnie przedkładał pisemną i słowną informację o stanie realizacji wdrożenia Karty nauczyciela. Ta informacja była przedkładana Komisjom w czerwcu br., a także w odpowiedzi na pytania grupy posłów na posiedzeniu plenarnym. Obie informacje kończyły się konkluzją, iż decyzją Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego powołany został zespół 4 plus 4 dla przeanalizowania trudności związanych z wdrożeniem Karty nauczyciela. Zespół pracuje od trzech tygodni, w ostatnich dniach bardzo intensywnie.  Co wynika z pracy tego zespołu? Praca zespołu w ciągu ostatnich trzech tygodni pozwoliła określić nowe elementy dotyczące wdrożenia Karty nauczyciela. Informacje pisemne, które przedkładał minister edukacji narodowej, wynikały z założeń przyjętych do Karty nauczyciela. Nastąpiła weryfikacja tych założeń na skutek realiów, jakie ujawniły się w jednostkach samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejKarwacki">Zespół 4 plus 4 zadał sobie ogromny trud, aby ustalić metodologię określania środków finansowych na realizację nowego systemu Karty nauczyciela. Zespół poświęcił tej sprawie wiele posiedzeń. Dzisiaj prace zostały sfinalizowane. Zostały określone parametry, które umożliwiają w sposób zunifikowany ustalić wysokość środków niezbędnych w każdej jednostce samorządu terytorialnego na sfinansowanie wdrożenia Karty nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejKarwacki">Przeprowadzono także dosyć szczegółową analizę 14 wskazanych przez przedstawicieli jednostek samorządowych, w grupie których były dwa regiony, dwa powiaty, kilka gmin i wiele miast. Analiza tych 14 jednostek pozwoliła określić - a potwierdza się to w szerszej projekcji - elementy rzeczywistości, która pojawiła się przy wdrażaniu Karty nauczyciela. Elementy te składają się na problem, który stoi przed nami wszystkimi w najbliższych tygodniach.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejKarwacki">Chciałbym zasygnalizować, jakie elementy udało się ujawnić zespołowi. Chodzi o czynniki, które determinują sytuację. W dyskusjach na posiedzeniach komisji, a także w zapytaniach poselskich pojawiały się obawy, że model przyjęty przy wdrażaniu Karty nauczyciela jest nierealistyczny, ponieważ struktura kadrowa w przypadku każdej jednostki dalece odbiega od przyjętych założeń.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejKarwacki">Wyrazem tego miało być błędne - jak się spodziewano - przyjęcie pewnych wielkości dotyczących struktury kadrowej, a w konsekwencji wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejKarwacki">W dniu dzisiejszym mogę stwierdzić, iż odchylenia w strukturze nie były tak istotne i nie są ważące w sytuacji, z którą mamy do czynienia. Wynagrodzenia zasadnicze, bardzo wysoko zwaloryzowane, są pewną bazą obowiązującą w każdym przypadku. Odchylenia od modelu przyjętego w ustawie do średnich realizacji są rzędu 9 zł. Jest to wynik przesunięcia grup nauczycieli pomiędzy określonymi szczeblami.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejKarwacki">Zasadniczym elementem, który spowodował perturbacje, jest przekroczenie założonej ustawą struktury wynagrodzeń osobowych. Podstawą ustawy było, iż wynagrodzenie zasadnicze powinno stanowić nie mniej niż 75%. Z doświadczeń wdrożeniowych jednostek samorządu terytorialnego wynika, iż ukształtowany poziom tych wynagrodzeń waha się od 60 do ponad 70 procent.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejKarwacki">Według projekcji, którą posiadamy na dzień dzisiejszy, realizacja wdrożenia Karty nauczyciela nie dała efektu konsolidacji struktury wynagrodzeń nauczycieli. Niemożliwa była do osiągnięcia relacja 75% do 25% pomiędzy wynagrodzeniem zasadniczym a dodatkami płacowymi. W efekcie w systemach, które mieliśmy możliwość analizować, wynikowe wynagrodzenia osobowe nauczycieli w ujęciu średniorocznym znacząco przekroczyły poziom przyjęty w Karcie nauczyciela. Co możemy obecnie zrobić? Przyjęty system kalkulacji skutków wdrożenia Karty nauczyciela we wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego da nam możliwość oceny szans realizacji Karty nauczyciela przez każdą z jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejAndrzejKarwacki">Ta ocena umożliwi określenie potrzebnych działań wspomagających, które będą oparte na odpowiednich decyzjach budżetowych, w uzgodnieniu z ministrem finansów, za wiedzą prezesa Rady Ministrów. Konieczna jest konsolidacja środków, które będą możliwe do przeznaczenia na ten cel jeszcze w br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejIrenaDzierzgowska">Chciałam powiedzieć o planowanych przez nas terminach. Nie są one jeszcze uzgodnione ze stroną samorządową. Skoro dzisiaj zespół 4 plus 4 ustalił jednolity algorytm, według którego liczymy i płace pojedynczego nauczyciela, i wynagrodzenia na szczeblu jednostek samorządu terytorialnego, jest realne, żeby do 5 sierpnia br. Ministerstwo Edukacji Narodowej zweryfikowało obliczenia dotyczące wszystkich jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejIrenaDzierzgowska">Jutro algorytm znajdzie się w Internecie, więc wszystkie gminy będą mogły się z nim zapoznać.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejIrenaDzierzgowska">Przed 5 sierpnia br. chcielibyśmy zorganizować spotkanie z przedstawicielami wszystkich związków gmin, powiatów, województw, którzy będą kolejną grupą uzgodnieniową. Odbędziemy również spotkanie z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego, która będzie mogła przyjąć nasze uzgodnienia jako własne. To się stanie podstawą do naliczenia dopłat w każdej gminie, powiecie i województwie.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejIrenaDzierzgowska">Optymalne byłyby terminy, które by pozwalały przekazać projekt dofinansowania czy dopłat do subwencji dla każdej jednostki samorządu terytorialnego przed 20 sierpnia br., to znaczy przed spotkaniami kuratorów oświaty i przed spotkaniami z dyrektorami szkół.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Związek Miast Polskich postanowił uzyskać jak najszybciej własne dane, które pozwoliłyby oszacować potrzeby związane z realizacją zmian w Karcie nauczyciela. Wysłaliśmy ankietę, w której wszystkie jednostki samorządu terytorialnego odpowiadały na pytania dotyczące wielkości subwencji szkolnej dla każdej jednostki w br., wynagrodzeń w trzech kategoriach nauczycieli, we wszystkich składnikach - po waloryzacji, ale przed wprowadzeniem Karty nauczyciela i potem po wprowadzeniu Karty nauczyciela, a także dotyczące obliczonych kosztów wdrożenia wynikającego ze sposobu liczenia, który był podyktowany jednostronicowym uzgodnieniem zespołu 4 plus 4. Oczywiście nie wysłaliśmy jednostkom materiału, który został uzgodniony wczoraj i dzisiaj, ale nie sądzę, żeby on się różnił w sposób zasadniczy. Różnice nie mają wielkiego znaczenia. Na sali znajduje się kilku burmistrzów i wójtów jednostek, które odpowiedziały na naszą ankietę.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Do wczoraj uzyskaliśmy odpowiedzi od 800 jednostek samorządu terytorialnego. Na podstawie danych, które zebraliśmy, dokonaliśmy ekstrapolacji. Przypomnę, że Ministerstwo Edukacji Narodowej dokonało ekstrapolacji na podstawie danych z 14 jednostek. Ekstrapolowaliśmy dane dotyczące otrzymanej przez jednostki subwencji na wdrożenie Karty nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Otrzymaliśmy liczbę zbieżną z kwotą, która była podawana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, zawartą w subwencji szkolnej globalnie na pokrycie skutków Karty nauczyciela. Jest również kwota ogólna, którą otrzymaliśmy po przeliczeniu wynagrodzeń według wstępnej metodyki.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Jedna z kwot wynosi 2,260 mld zł, druga 723 mln zł. Z tego wynika, że globalnie różnica wynosi nieco ponad 1,5 mld zł. Oczywiście nie upieramy się przy tej kwocie. Jesteśmy jednak przekonani, że ta różnica jest bliska kwoty wynikającej z ankiet, które otrzymaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Nie chcieliśmy ujawniać tych danych przed sfinalizowaniem prac, które zostały uzgodnione na forum Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Ponieważ jednak nowy minister finansów był uprzejmy niedawno powiedzieć publicznie, że niedobory nie są na poziomie 800 mln zł, tylko na znacznie niższym, postanowiliśmy ujawnić dane, żeby pokazać, iż według konkretnych danych, które otrzymujemy z jednostek samorządu terytorialnego, jest to kwota znacznie wyższa. Jednocześnie chcemy zwrócić uwagę na to, że szczególnie w gminach jest znaczne zróżnicowanie tych liczb. To może wynikać z bardzo różnych przyczyn zarówno strukturalnych, dotyczących danej gminy, jak i innych, których nie jesteśmy w stanie wyodrębnić. Duże różnice występują również w przypadku danych, którymi dysponuje Ministerstwo Edukacji Narodowej, dotyczących tego, jaka część subwencji jest wydawana na płace, a jaka na inne koszty.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Z informacji wynika, że są gminy, które wydają 70% subwencji na płace, a są gminy, które wydają powyżej 100%.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Prosimy o traktowanie naszych danych jako informacji, które pokazują, że problem może być jeszcze poważniejszy niż to się początkowo wydawało. Przypomnę, że wstępne szacunki były dokonane na podstawie danych z 14 jednostek.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Jednocześnie informujemy zarówno rząd, jak i obie izby parlamentu - i apelujemy, żeby nie traktować tego jako udziału w rozgrywce politycznej - że jest to sprawa o takim znaczeniu dla jednostek samorządu terytorialnego, że my jej nie przegramy. Wyposażamy teraz jednostki samorządu terytorialnego we wzorcowe pozwy do sądów powszechnych.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Uważamy, że bez względu na to, jak się zakończą polityczne negocjacje i jak będą realizowane ustalenia, gminy muszą się zabezpieczyć na wypadek roszczeń. Nie traktujemy tego działania jako wystąpienie przeciwko komukolwiek. Tak prosimy odczytywać wszystkie podejmowane przez nas czynności. Naszym obowiązkiem ustawowym i statutowym jest obrona interesów jednostek samorządu terytorialnego, które mają mniejszą możliwość elastyczności finansowej niż budżet państwa. Realizujemy swoją powinność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselStanislawPawlak">Nie chciałbym powracać do historii, ale wątek ten poruszył wiceminister Andrzej Karwacki. Powinniśmy teraz mówić o tym, jak rząd chce rozwiązać problem. Namawiam nowego ministra, żeby zweryfikował kadrę w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Jeżeli będziemy słyszeć to, co było już wcześniej mówione, wyniki działań będą prawdopodobnie mizerne.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselStanislawPawlak">Jak wiceminister Andrzej Karwacki może mówić, że dopiero teraz zespół ujawnił pewne istotne elementy, wcześniej nie brane pod uwagę?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselStanislawPawlak">Jesteśmy w posiadaniu ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu z 2 listopada 1999 r. Na str. 4 ekspertyzy czytamy:</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselStanislawPawlak">"Przedstawiona w tabeli kalkulacja skutków finansowych proponowanego nowego systemu wynagrodzeń wykazuje, iż wymagane zwiększenie środków z budżetu państwa w 2000 r., w porównaniu z wyliczeniem według dotychczasowego systemu, wynosi co najmniej 732.316 tys. zł".</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PoselStanislawPawlak">Dysponując tą ekspertyzą, zarówno poprzedni minister edukacji narodowej, jak i wiceministrowie, przekonywali, że wszystko jest dobrze, a samorządy - jak to określił minister Mirosław Handke - nie potrafią liczyć i celowo awansowały nauczycieli, żeby jak najwięcej pieniędzy pozyskać z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PoselStanislawPawlak">Chciałbym zadać pytanie nowemu ministrowi, jak zamierza finansowo rozwiązać ten problem? Czy gminy mogą liczyć na to, że otrzymają brakujące środki, które będą wynikały z wyliczeń, we wrześniu br.? Dzisiaj mamy spokój, ale we wrześniu, kiedy nauczyciele staną do pracy, problem się zaostrzy. Chciałbym podziękować panu Andrzejowi Porawskiemu za to, że Związek Miast Polskich wysłał do wszystkich jednostek samorządu terytorialnego ankiety. Podzielam pogląd pana Andrzeja Porawskiego, że nie są to pełne kwoty. Mówię to na przykładzie własnej gminy. W przypadku gminy Lubraniec potrzeby zostały określone na kwotę 445.118 zł. Nie obejmuje ona dodatków zarówno obligatoryjnych, jak i fakultatywnych, które wynikają z art. 30 ust. 6 Karty nauczyciela, ponieważ trwają obecnie konsultacje co do ich wysokości. W tej chwili mogę stwierdzić, że potrzeby szacują się na poziomie nie 445 tys. zł lecz 522 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PoselStanislawPawlak">Uzasadnione wydają się obawy pana Andrzeja Porawskiego, iż te kwoty będą po dokładnym wyliczeniu jeszcze wyższe. Uważam, że nie tylko minister Mirosław Handke powinien podać się do dymisji, ale cały resort. Nie tylko minister zapewniał nas, że wszystko będzie dobrze, ale wszyscy przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PoselStanislawPawlak">Działo się tak od jesieni ub.r., od początku prac nad budżetem państwa na 2000 r., aż do chwili, kiedy spowodowaliśmy, że minister edukacji narodowej złożył rezygnację. Minister stwierdził, że jego największym błędem było tkwienie w błędzie. Ktoś go w tym błędzie utrzymywał.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#PoselStanislawPawlak">Jak można mówić, że 196 zł wystarczy na łączne podwyższenie i wdrożenie Karty nauczyciela. Dla 120 nauczycieli zrobiłem pełne wyliczenie, z którego wynika, że nauczyciel z 5-letnim stażem pracy, posiadający pełne kwalifikacje otrzymywał dotychczas 1.259 zł, a będzie otrzymywał 1.647 zł. Jest to podwyżka o 388 zł, bez dodatków socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#PoselStanislawPawlak">Nauczyciel z 14-letnim stażem pracy otrzymywał 1.429 zł, będzie otrzymywał 1.774 zł. Jest to podwyżka o 345 zł. Dyrektor z 7-letnim stażem pracy, który drugi rok jest dyrektorem szkoły, otrzymywał 1.648 zł, będzie otrzymywał 2.035 zł. Jest to podwyżka o 387 zł. Czy w resorcie edukacji narodowej naprawdę nie było matematyków?</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#PoselStanislawPawlak">Rozporządzenie z grudnia ub.r. wskazuje według kwalifikacji tzw. zasadnicze wynagrodzenie. Wzrasta ono w stosunku do dotychczasowego zasadniczego wynagrodzenia. Czy z tych danych nie można było wyliczyć koniecznej wielkości subwencji oświatowej dla jednostek samorządu terytorialnego?  Czy rząd zapewni pieniądze niezbędne samorządom, czy nie? Jeśli nie, to pierwszy zgłoszę się po wzór pozwu do sądu. Są to sprawy, które powinny być rozstrzygnięte przez sąd. Jest nie do przyjęcia, żeby przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej nadal prezentowali taki sam sposób myślenia i wypowiadania się, jak dotychczas. Mam na myśli zwłaszcza wypowiedź ministra Andrzeja Karwackiego.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#PoselStanislawPawlak">Kiedy minister Andrzej Karwacki odpisał na moją prośbę, pouczył mnie, w jaki sposób oblicza się wielkość subwencji, ale nie odpowiedział, czy jednostka samorządu terytorialnego otrzyma brakujące pieniądze, czy nie. Zapewne gdybym nie był posłem, pan minister w ogóle nie udzieliłby odpowiedzi gminie Lubraniec. Oczywiście załączniki i wyliczenia, które przedstawił minister Andrzej Karwacki, wskazują, że wszystko jest w porządku. Minister poinformował również, że jest rezerwa Ministerstwa Edukacji Narodowej, z której gmina Lubraniec otrzyma jakieś środki. Nie wiadomo natomiast w jakiej wysokości i kiedy.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#PoselStanislawPawlak">Chcę wyrazić wielką dezaprobatę wobec rozwiązań, które przyjął rząd i które postawiły samorządy w bardzo trudnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#PoselStanislawPawlak">Mamy lipiec i rozpoczęły się prace nad budżetem państwa na 2001 rok. W 2001 r. przewidziany jest następny etap wdrożenia Karty nauczyciela. Zostały przyjęte pewne założenia. Pod znakiem zapytania jest realizacja tych zamierzeń. Życzyłbym sobie i nowemu ministrowi, żeby drugi etap wdrażania Karty nauczyciela nie przyniósł takich problemów, z jakimi mamy do czynienia w br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoslankaTeresaJasztal">Chciałam dołączyć się do głosu mojego poprzednika i zwrócić uwagę, że to nie minister Mirosław Handke osobiście dokonał obliczeń. To urzędnicy ministerialni przekonywali go, że wszystko jest w porządku. Nas również przekonywano. Dotychczasowy sposób myślenia o Karcie nauczyciela zapewne nie zmienił się. Nie ma nadziei na to, że zostaną wyliczone realne koszty wdrożenia Karty nauczyciela przez odpowiedzialnych urzędników ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoslankaTeresaJasztal">Chciałam poruszyć kwestię prac podkomisji. Zapewne przewodniczący Mirosław Swoszowski potwierdzi, że członkowie podkomisji w listopadzie ub.r. pracowali dość intensywnie. Był czas na dyskusje i zadawanie pytań. Pytaliśmy o pieniądze. Szkoda, że z posiedzeń podkomisji nie sporządza się protokołów. Słyszeliśmy, że pieniądze są, ale nie umiano wskazać gdzie. Mówiono o dywidendzie, raz podawano kwotę 350 mln zł, innym razem kwotę 280 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoslankaTeresaJasztal">Nie otrzymaliśmy również opinii samorządów, a domagaliśmy się tego. Pytaliśmy wielokrotnie, czy samorządy nadesłały swoje opinie dotyczące Karty nauczyciela. Odpowiadano nam, że nie. Podkomisja nie zapoznała się z żadną taką opinią. Nie wiem, z czego to wynikało. Czy rzeczywiście samorządy nie wyraziły opinii w tej sprawie? Czy Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego uwierzyła w wyliczenia Ministerstwa Edukacji Narodowej i uważała, że wszystko jest w porządku?</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoslankaTeresaJasztal">Ciągle słyszę o różnych kwotach. Na zapytanie poselskie w sprawie pieniędzy na wdrożenie Karty nauczyciela, wiceminister edukacji narodowej odpowiedział, że możliwa jest kwota ok. 40 mln zł z rezerwy Ministerstwa Edukacji Narodowej. Teraz okazuje się, że jest to kwota 100 mln zł.  Chciałabym uzyskać informację, jak wygląda budżet Ministerstwa Edukacji Narodowej, jaka jest wielkość subwencji oświatowej. Ile pieniędzy zostało rozdzielonych? Co się stało z 1-procentową rezerwą, która jest zapisana ustawowo? Nigdy nie otrzymujemy jednoznacznych, jasnych odpowiedzi na nasze pytania. Na tym polega cały bałagan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoslankaGrazynaStaniszewska">Osobiście wysyłałam zaproszenia do samorządów na każdym etapie pracy nad Kartą nauczyciela. Niestety, samorządy zmobilizowały się w momencie, kiedy podjęliśmy decyzje. Pozwoliłam sobie wystosować pismo z żalem informujące samorządy o tej sytuacji. Nie ma żadnej winy ze strony Komisji i Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoslankaTeresaJasztal">To jest pytanie skierowane do przedtawiciela samorządów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaGrazynaStaniszewska">Niestety, samorządy zmobilizowały się, gdy podjęliśmy decyzje. Prace nad Kartą nauczyciela trwały dość długo i od początku zapraszaliśmy przedstawicieli samorządów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Zaczęliśmy obliczać skutki subwencji oświatowej nawet nie po nowelizacji ustawy Karta nauczyciela, tylko po wydaniu rozporządzenia wykonawczego przez ministra edukacji narodowej. Wcześniej nie mogliśmy operować innymi danymi niż przybliżone szacunki. Wprawdzie twierdziliśmy, że według szacunków środków jest za mało, ale nasze argumenty były wówczas za słabe, żebyśmy mogli z nimi w poważny sposób występować na forum Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselMiroslawSwoszowski">Nad Kartą nauczyciela pracowaliśmy od początku listopada do wigilii ub.r. Na tym etapie Ministerstwo Edukacji Narodowej dostarczyło nam projekt rozporządzenia płac minimalnych. Otrzymaliśmy go na początku grudnia ub.r. Gdyby samorządy skorzystały z zaproszenia sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, mogłyby tymi danymi dysponować już na początku grudnia ub.r. Niestety, samorządy nie skorzystały z zaproszenia, co konstatuję z wielkim żalem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Chciałbym, żebyśmy w dzisiejszej dyskusji skoncentrowali się tylko na pewnych aspektach problemu. Z wcześniejszych wypowiedzi wynika, że wracamy do przeszłości. Ja też chcę wrócić i wiedzieć, jaka jest sytuacja, co się stało i dlaczego. Często mam te same pytania, które państwo zadajecie. Najważniejszą dla mnie sprawą jest znalezienie odpowiedzi na te pytania.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Pragnę, żebyśmy znaleźli się w sytuacji, kiedy będę dysponował rzetelnymi danymi. Nie możemy mieć żadnych wątpliwości co do liczb i co do przyczyn zaistniałej sytuacji. Jest to podstawowe pytanie. Sam muszę sobie na nie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Do niedawna przewodniczyłem senackiej Komisji Nauki i Edukacji Narodowej. Kiedy dyskutowaliśmy w Senacie, mieliśmy podobne pytania, jak te formułowane dziś przez posłów. Mieliśmy również wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Postaram się rozwiązać problem w sposób nie budzący wątpliwości i zastrzeżeń. Muszę znaleźć odpowiedź na podstawowe pytania. Kiedy będzie wiadomo, co się stało i dlaczego, będzie można zastanawiać się, jakie znaleźć wyjście z sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Przedstawiłem propozycję, która na tym etapie jest chyba jedyną realną. Do 5 sierpnia br. muszę uzyskać precyzyjne informacje. Odnoszę wrażenie, że model, którym operujemy, jest słabo określony. Trochę znam się na modelowaniu, bo zajmuję się tym w swojej pracy zawodowej. Proszę mi wierzyć, że na niczym mi bardziej nie zależy, niż na wyjaśnieniu wszystkich wątpliwości. Potem poinformuję państwa, w jaki sposób problem zostanie rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Dziękuję panu Andrzejowi Porawskiemu za przedstawienie informacji. Niezależnie od tego, co zrobimy do 5 sierpnia br., musimy przeprowadzić pełną weryfikację rzeczywistego układu. Powinniśmy dobrze monitorować system. Nie ulega wątpliwości, że tego rodzaju niedopatrzenie, niedoszacowanie nie powinno się pojawić.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Jak rozwiązać ten problem od strony finansowej? Nie umiem dzisiaj odpowiedzieć państwu na to pytanie. Mogę powtórzyć to, co powiedziałem wcześniej. Rezerwy będące w dyspozycji Ministerstwa Edukacji Narodowej - moim zdaniem - są niewystarczające. Dlatego w dyskusji nad tą sprawą muszą uczestniczyć również inne resorty. Problem ten musi być poruszony na posiedzeniu Rady Ministrów. Konieczna jest decyzja rządu w tej sprawie. Decyzje muszą być podjęte najpóźniej we wrześniu br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Przede wszystkim chciałbym wyrazić zadowolenie z pana stwierdzenia, iż jest pan rzecznikiem dialogu i że upatruje pan w dialogu szansę na wyjście z sytuacji. Moim zdaniem, problemy, które pojawiły się, są zawinione w stu procentach przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i przez pańskich współpracowników, w tym przez pana zastępcę siedzącego po lewej pana stronie. Gdyby atmosfera dialogu trwała od początku, nie mielibyśmy dzisiaj takiej sytuacji. Wielokrotnie wskazywaliśmy - i potwierdzają to liczne dokumenty - gdzie tkwią błędy, do czego mogą doprowadzić i jak je rozwiązać. Niestety, brak odzewu ze strony przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej, którzy przekonywali nas, że wszystko jest w porządku, a my mamy pretensje nie wiadomo o co, doprowadził do takiego zaostrzenia problemu, że wybuch jest blisko.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Chciałbym wskazać jeszcze na dwie przyczyny, wcześniej przez nas artykułowane, składające się na kryzys finansowania oświaty. Chodzi nie tylko o niedoszacowanie kosztów wdrożenia Karty nauczyciela, ale także o zmianę algorytmu przyznającego pieniądze poszczególnym gminom. Zmiana algorytmu doprowadziła do tego, że jest grupa gmin, która ma znacznie wyższe nakłady na oświatę niż dotychczas. Jest także grupa gmin osłabionych finansowo.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Po raz pierwszy od dawna w br. rozkład subwencji pomiędzy gminami jest taki, że poważny procent gmin - ok. 50% - ma realnie niższą subwencję niż w ubiegłych latach, w tym 20% gmin ma nominalnie niższą subwencję, przy braku możliwości zrobienia jakichkolwiek manewrów typu redukcja liczby nauczycieli i liczby szkół.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Jeśli w tak drastyczny sposób zmienia się rozkład pieniędzy pomiędzy tych, którzy przywykli do pewnego systemu, nie są oni w stanie o własnych siłach tych gwałtownych zmian zrekompensować i musi dojść do wybuchu. Sygnalizowaliśmy ten problem ministrowi Andrzejowi Karwackiemu wielokrotnie. W naszych dokumentach, zarówno w opinii do budżetu, jak i w dezyderacie, ten problem był poruszany.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Otrzymaliśmy odpowiedź, że tak ma być, bo tak jest sprawiedliwiej i jest to szansa na zrealizowanie jakiejś polityki długofalowej. Droga do realizacji długofalowych celów obfituje jednak w bardzo poważne problemy, czego świadectwem jest nasza dzisiejsza dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Ministerstwo Edukacji Narodowej zlikwidowało mechanizm zawarty w algorytmie, polegający na dostosowaniu rozkładu subwencji do struktury płacowej nauczycieli zatrudnionych w gminach. Ten czynnik został wycofany z subwencji. Drugi mechanizm wcześniej występujący to mechanizm amortyzatora.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Wiadomo, że zarówno ruchy demograficzne, jak i zmiany w liczbie uczniów związane z wdrażaniem reformy prowadzą - jeśli wprost oblicza się subwencję metodą liczby uczniów - do gwałtownych zaburzeń w finansowaniu systemu gminnego, który jest bezwładny.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Jeżeli wprowadza się gwałtowne zmiany w systemie finansowania, jeżeli algorytm dopuszcza do takiej sytuacji, wiadomo że musi być amortyzator, który ogranicza skutki do takiego rozmiaru, który samorządy są w stanie o własnych siłach skompensować. Jeżeli takich amortyzatorów nie ma, wybuch jest nieuchronny.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Jesteśmy świadkami, że rzeczywistość zweryfikowała nasze tezy stawiane konsekwentnie przeciwko tezom głoszonym przez ministra Andrzeja Karwackiego w imieniu ministra edukacji narodowej. Na sali pojawiły się szumy, gdy minister Andrzej Karwacki zaczął kolejną opowieść. Przeżyliśmy wiele takich sytuacji i obawialiśmy się, że nastąpi kolejna odpowiedź, z której będzie wynikać, że to nie Ministerstwo Edukacji Narodowej popełniło błędy, tylko my się mylimy, próbując weryfikować jedyną i słuszną wizję realizacji reformy.  Jest grono ludzi, którzy mają ogromne doświadczenie zarówno po stronie samorządowej, jak i po stronie parlamentarnej, a niektórzy po stronie rządowej we wprowadzaniu podobnych operacji. W dotychczasowych rozmowach z resortem edukacji narodowej najbardziej bolało nas to, że wszelkie próby służenia naszym doświadczeniem były po prostu odrzucane i to w formie nie zawsze przyjaznej, mimo naszej pełnej dobrej woli.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Myślę, że w imieniu posłów mogę taką dobrą wolę zadeklarować. Liczymy, że ona będzie także z drugiej strony. Wtedy wspólnymi siłami jesteśmy w stanie rozwiązać problemy, które pojawiły się. Myślę również o trudnym procesie przygotowania następnego kroku, czyli przygotowania się do następnego roku. Ten problem już powinien być systemowo rozwiązywany.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Jeśli pan minister będzie realizować koncepcję dialogu, sądzę, że w przyszłości nie będzie kłopotów, a te, które pojawiły się, uda się wspólnymi siłami rozwiązać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Kiedy otrzymałem zawiadomienie o dzisiejszym posiedzeniu, byłem przekonany, że przede wszystkim dowiem się, jak zostanie rozwiązany problem. Nie sądziłem, że będziemy rozmawiać o tym, jak doszło do tej trudnej sytuacji. Im dłużej trwają tego typu spotkania, tym mniej liczne jest grono winnych. Okazuje się, że przybywa tych, którzy sygnalizowali problem, a ubywa tych, którzy nie rozumieli problemu. Jest to smutna konstatacja.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Sądzę, że podstawową przyczyną zaistniałej sytuacji była bezgraniczna wiara w to, co mówili niektórzy przedstawiciele rządu. Uważam, że trzeba zamknąć rozdział dotyczący pewnych rozliczeń, choć nadejdzie moment, gdy osoby winne odejdą.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Mam mieszane uczucia w stosunku do wypowiedzi pana ministra. Przewodniczył pan senackiej komisji edukacji narodowej. Jest zastanawiające, że wtedy nie stawiał pan sobie pytań, czy informacje przekazywane przez ministra są wiarygodne, czy służą wprowadzaniu w błąd środowiska nauczycielskiego i samorządowego.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Panie ministrze, wczoraj zwróciłem się do pana pisemnie w kontekście materiałów, które przygotował zespół do spraw oceny skutków zmian Karty nauczyciela. Czy pan będzie posługiwał się tymi założeniami symulacyjnymi? Jeśli tak, nie sądzę, żeby możliwe było wyjście z sytuacji. Moim zdaniem, te założenia są naruszeniem zapisów ustawy. Na jakiej podstawie takie założenia są czynione? Ustawa mówi wyraźnie, że jest płaca minimalna określona w rozporządzeniu i jest średnie wynagrodzenie. Na tej podstawie samorządy powinny otrzymać środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Chciałbym zapytać, kto z obecnych czytał 23 numer "Biblioteki Reformy". Jest w nim napisane: "Ustawodawca, wprowadzając nowe zasady wynagradzania, w tym wskaźnikowe uregulowania i wysokości, jednocześnie wprowadził w art. 30 ust. 8 zasadę 100-procentowego gwarantowania przez budżet państwa środków niezbędnych na średnie wynagrodzenie nauczycieli".</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Szkoda, że na dzisiejszym posiedzeniu nie ma ministra finansów. Zapytałbym go, jak rząd zamierza zrealizować zapis 23 numeru "Biblioteki Reformy". Budżet państwa ma zagwarantować w 100 procentach środki niezbędne na średnie wynagrodzenie nauczycieli. Skąd wezmą się te środki? Jeśli ich wielkość będzie określona na podstawie symulacji, powtórnie popełnimy poważny błąd. Jeżeli będą wzięte pod uwagę wyliczenia uwzględniające sytuację w każdej jednostce samorządu terytorialnego, to przedsięwzięcie może się powieść.  Budżet 2001 r. musi być określony na prawdziwych podstawach. Jeśli tak się nie stanie, będziemy tkwić w sytuacji bez wyjścia.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Pan minister powiedział w swoim wstępnym wystąpieniu, że część środków będzie pochodzić z rezerw. Z jakich rezerw? W odpowiedzi na dezyderat Komisji dowiedzieliśmy się, że Ministerstwo Edukacji Narodowej w większości wykorzystało rezerwy. Ponad 90% środków z 1-procentowej rezerwy resortu przekazano do samorządów. Około 80% rezerw celowych zostało przekazane do samorządów. Wobec tego, o jakich rezerwach mówimy?</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Środki zapisane w rezerwach były przewidziane na inne cele, takie jak dowóz dzieci, dokształcanie nauczycieli, zapewnienie dostępu do Internetu. Czy rząd zrealizuje to, o czym wielokrotnie zapewniał? Czy znajdą się środki na wdrożenie Karty nauczyciela? Byłem przeciwnikiem zapisów Karty nauczyciela nie dlatego, że nie lubię reform, tylko dlatego, że można było z góry przewidzieć, iż przy takiej, a nie innej subwencji zabraknie pieniędzy. Interesuje mnie, jakie wyjście z sytuacji zaproponuje minister edukacji narodowej. Oczywiście nie zadowala mnie odpo-wiedź, że środki na realizację Karty nauczyciela będą pochodzić z kredytu. Mówił o tym pana poprzednik. Kredyt ten trzeba będzie przecież spłacić. Były propozycje, żeby kredyt był wzięty przez samorządy, a odsetki miały być płacone przez budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Konieczna jest nowelizacja ustawy budżetowej. Jeśli nie będzie nowelizacji, to skąd wezmą się brakujące pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Ostatnie pytanie do pana ministra. Czy jeśli okaże się, że nie będzie pan w stanie zrealizować podwyżek płac dla nauczycieli, zgodnie z zapisami ustawy i deklaracjami rządu, poda się pan do dymisji?</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Po dymisji ministra Mirosława Handke rzecznik rządu oświadczył, że pieniądze zostaną wypłacone nauczycielom w sierpniu br. Na jakiej podstawie rzecznik tak twierdził? Dzisiaj nowy szef resortu informuje, że pod koniec sierpnia br. będą znane koszty przed-sięwzięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselWieslawWoda">W posiedzeniu uczestniczą gorący entuzjaści reformy, którzy przyjmowali wszelkie informacje ministra edukacji narodowej bez jakiejkolwiek krytyki i próby weryfikacji. Dzisiaj nie mają odwagi wystąpić w obronie działań resortu.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselWieslawWoda">Minister Mirosław Handke w ostatnich dniach urzędowania kilkakrotnie powtarzał, że resort dysponuje rezerwą w wysokości 250 mln zł. Dziś usłyszeliśmy o kwocie 100 mln zł. Czy moglibyśmy uzyskać rzetelne informacje, jakimi rezerwami dysponuje ministerstwo? Czy jeśli uruchomi się 100 mln zł, należy rozumieć, że wszystkie pieniądze zostaną przeznaczone na realizację zapisów Karty nauczyciela i wówczas gminy nie będą mogły liczyć na wsparcie na inne cele?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselWieslawWoda">Pan minister stwierdził, że będzie kontynuował reformę edukacji zapoczątkowaną przez ministra Mirosława Handke. Czy można przez to rozumieć, że pan nie dostrzega potrzeby korekt i zmian, choćby w sieci szkolnej? Powstają napięcia i konflikty w wielu gminach. Potrzebne są dość istotne korekty. Pana stwierdzenie, że będzie pan kontynuował reformę, świadczy o tym, że zamierza pan brnąć w "ślepy zaułek".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselWiktorOsik">Na wstępie chciałbym przeprosić za swoje niegrzeczne zachowanie w czasie, gdy przemawiał minister Andrzej Karwacki. Moje zachowanie wynika z faktu, że jeszcze na kilka dni przed dymisją ministra Mirosława Handke minister Andrzej Karwacki, odpowiadając na pytania poselskie w Sejmie, zaprzeczał, że pieniędzy jest za mało.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselWiktorOsik">Uważam, że zarówno samorządowcy, jak i posłowie byli traktowani w sposób lekceważący. Przedstawiciele rządu uważali nas i samorządowców za ludzi, których można wprowadzić w błąd. Stąd wynika nasze oburzenie. Takim postępowaniem wyrządzono wielkie szkody oświacie. Sami państwo przyznawaliście podczas debat sejmowych, że samorządowcy byli wielkimi entuzjastami i sojusznikami oświaty. Co roku samorządy przeznaczały ze swoich budżetów środki na oświatę.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselWiktorOsik">Takie potraktowanie środowiska samorządowego spowodowało, że rząd stracił zaufanie. Trudno będzie rozwiązać problemy, które pojawiły się, bez współpracy z samorządami. Propozycje, które będą przedstawione samorządom, muszą być wiarygodne i zaprezentowane przez wiarygodnych ludzi. Dzisiaj mówimy o kosztach wdrożenia Karty nauczyciela, ale niedoszacowane zostały także koszty dowożenia dzieci. Zostały one obliczone według nieaktualnych danych, sprzed dwóch lat. Wiadomo, że w wyniku reformy koszty dowożenia znacznie wzrosły. Jak ten problem zostanie rozwiązany?</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselWiktorOsik">Nawiążę do wypowiedzi posła Włodzimierza Puzyny, który zwrócił uwagę, że w sposób radykalny została zmieniona subwencja dla poszczególnych gmin. Została także zmieniona subwencja dla powiatów. Rozumiem, że powiaty trzeba było lepiej potraktować, bo szkoły ponadpodstawowe były bardzo biedne. Uważam jednak, że skutki takiej operacji obciążają gminy. Powiatom znacznie zwiększono subwencje, natomiast są gminy, które mają nominalnie niższą subwencję niż w ub.r. Czy prezydenci, burmistrzowie i wójtowie będą otrzymywali odpowiedzi na swoje pisma? Ostatnio taka praktyka zanikła. Dawniej odpowiadano z opóźnieniem, teraz w ogóle nie udziela się odpowiedzi na korespondencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Chciałabym zwrócić państwa uwagę na mój sposób myślenia. Sądzę, że warto wziąć go pod uwagę, gdy państwo będą podejmować ostateczne decyzje. Rozumiem, że mówimy dzisiaj o założeniach symulacyjnego wyliczania skutków finansowych wdrożenia Karty nauczyciela, przyjętych w piśmie Związku Miast Polskich z 10 lipca br. To ma być podstawa metodologiczna do obliczeń.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoslankaDanutaGrabowska">W moim przekonaniu, niedoszacowanie płac wynikających z Karty nauczyciela ma swoje źródło w art. 30 ust. 5 Karty nauczyciela. Stwierdza się w nim, że średnia minimalna stawka wynagrodzenia zasadniczego stanowi co najmniej 75% średniego wynagrodzenia nauczycieli. Takiego przepisu w poprzedniej Karcie nauczyciela nie było. Kiedy obliczało się faktyczną płacę nauczycielską, było to ok. 65% całej płacy.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Potwierdza to informacja na stronie internetowej Ministerstwa Edukacji Narodowej, gdzie w pkt. 2 pisze się, że pierwszy etap wdrożenia skutków nowej Karty nauczyciela uwzględnia zmianę struktury wynagrodzeń osobowych, w których 75%, a nie jak dotychczas 65%, stanowią nowe, znaczące podwyższone wynagrodzenia zasadnicze, natomiast 25% dodatki oraz inne składniki wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Wynagrodzenia wynikające ze stosunku pracy zawierają dwa elementy: po pierwsze - wypłacane co miesiąc z par. 11 planu wydatków, po drugie - z dodatkowego obligatoryjnego wynagrodzenia rocznego, wypłacanego raz w roku w I kwartale z par. 17 planu wydatków. Według mojej wiedzy było to ok. 8,5% ubiegłorocznych wypłat. Jeśli do 75% przewidzianych w br. dodać 8,5% z par. 17 planu wydatków, to proszę zwrócić uwagę, w jak znaczący sposób art. 30 ust. 5 Karty nauczyciela wpłynął na strukturę wynagrodzeń nauczycielskich.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Z uwagą przeczytałam wydane przez Departament Kadr Ministerstwa Edukacji Narodowej opracowanie "Nowelizacja ustawy Karta nauczyciela". Na str. 1 pisze się o strukturze wynagrodzenia, akcentując wady poprzedniego systemu. Pominięto zakładowy fundusz nagród.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Jeśli rząd chciał zmienić dotychczasową strukturę, trzeba było zaprosić do rozmów związki zawodowe i przedstawicieli samorządów i zastanowić się, jak powinna kształtować się pełna struktura wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Dysponuję również dokumentem "Skutki podwyżki wynagrodzeń nauczycieli", w którym przewiduje się wyzerowanie niektórych dodatków, jednak do tej pory one obowiązują. W moim przekonaniu nie wynegocjowano starannie tej kwestii. Wszyscy nauczyciele mogliby otrzymać wyższe wynagrodzenie zasadnicze, ale w związku z tym byłyby zlikwidowane niektóre dodatki. Nie zdecydowano się na takie posunięcie.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Jest to źródło niedoszacowania środków. Nawet gdyby było znacznie więcej pieniędzy, zabrakłoby środków w jednostkach samorządu terytorialnego. O ile pamiętam, wszystkich dodatków jest 16. Uwzględnienie ich, zgodnie z Kartą nauczyciela, w strukturze płac spowodowało niedobór środków.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Uważam, że Związek Miast Polskich stawia niewielkie wymagania. Wysokość dodatków funkcyjnych wychowawcy, dyrektora, wicedyrektora szkoły, określonych w pkt. 2 instrukcji, została ustalona na poziomie niższym niż dotychczas obowiązujący. Dotychczasowy średni dodatek funkcyjny dyrektora szkoły wynosił 344 zł, a wicedyrektora 266 zł. Proponuje się odpowiednio 340 zł i 254 zł.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Proponowana średnia wysokość dodatków motywacyjnych wynosi 10 zł i będzie stanowić ok. 0,8% przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego. Będzie znacznie niższa niż dotychczas obowiązujące motywacyjne zwiększenie wynagrodzenia zasadniczego, które kalkulowane było średnio na poziomie 5%.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Symulacja finansowa nie zawiera skutków finansowych automatycznego zwiększania wysokości dodatków dla nauczycieli zatrudnionych na terenie wsi i miast do 5 tys. mieszkańców, zwiększenia środków na fundusz świadczeń socjalnych nauczycieli, zwiększonych wypłat wynagrodzeń z tytułu wyboru przez część nauczycieli wyższego pensum. Nieznany jest sposób kalkulacji wysokości środków na wynagrodzenia za zastępstwa doraźne w wysokości 2% funduszu płac bez pochodnych.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Wymienione w założeniach skutki finansowe wdrożenia Karty nauczyciela muszą być powiększone automatycznie o ponoszone przez pracodawcę koszty takie jak:</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#PoslankaDanutaGrabowska">- składki na ubezpieczenie emerytalne w wysokości 9,76% wynagrodzeń osobowych,</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#PoslankaDanutaGrabowska">- składki na ubezpieczenia rentowe w wysokości 6,5% wynagrodzeń osobowych,</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#PoslankaDanutaGrabowska">- składki na ubezpieczenia wypadkowe w wysokości 1,62% wynagrodzeń osobowych,</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#PoslankaDanutaGrabowska">- odpis na Fundusz Pracy w wysokości 2,45% wynagrodzeń osobowych.</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Skutki finansowe związane z nowelizacją Karty nauczyciela będą powstawać nie tylko w wyniku wdrożenia rozporządzenia płacowego, lecz wynikać będą także z innych aktów wykonawczych dotychczas nie wydanych przez ministra edukacji narodowej i innych ministrów. Należy mieć przede wszystkim na uwadze skutki finansowe, jakie przyniesie realizacja nowego art. 70a Karty nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Pełna ocena sytuacji w tym i w pozostałych zakresach wymaga oficjalnych danych statystyczny GUS, obrazujących stan i strukturę zatrudnienia w układzie stanowisk i poziomu wykształcenia nauczycieli w nowym roku szkolnym.</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Powiedziałam tylko o niektórych kwestiach. Jednorazowe wyliczenie, nawet znalezienie pieniędzy nie załatwi problemu. Pracownicy Ministerstwa Edukacji Narodowej muszą zdecydować się, czy odważą się przedstawić ten problem na posiedzeniu Rady Ministrów i powiedzieć w parlamencie, że nie stać państwa polskiego na realizację Karty nauczyciela w formie, jaka została przyjęta. Czy nie powinniśmy dokonać nowelizacji Karty nauczyciela?</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#PoslankaDanutaGrabowska">Będzie to bardzo trudna decyzja zarówno polityczna, jak i finansowa. Decyzja należy do rządu. Ja mam czyste sumienie, ponieważ w pierwszym czytaniu proponowałam odrzucenie wersji rządowej Karty nauczyciela. Dlatego mówię teraz bez emocji. Nie jest tak, że tylko resort edukacji jest winien. Dokument był rządowy. Inne resorty także uczestniczyły w realizacji Karty nauczyciela. Okazuje się, że jak zwykle sukces ma wielu ojców, a do porażki nikt nie chce się przyznać. Nie zgadzam się z opinią, że tylko Departament Ekonomiczny Ministerstwa Edukacji Narodowej i wiceminister odpowiedzialny za sprawy finansowe resortu ponosi odpowiedzialność.  Kiedy mówi się o płacach, trzeba uwzględniać konkretnych ludzi na konkretnych stanowiskach pracy. W moim przekonaniu wiodące są departamenty kadrowe, które określają komu płacić, za co i ile. Na tej podstawie dział ekonomiczny oblicza pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiceprezesZwiazkuNauczycielstwaPolskiegoJaninaJura">Dziękuję za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie. Pozwolą państwo, że nie będę się odnosić do wcześniejszych wypowiedzi w dyskusji. Sprawy, które były poruszane zarówno przez posłów, jak i przez pana Andrzeja Porawskiego, wielokrotnie znajdowały odzwierciedlenie w stanowiskach związku, które były przesyłane regularnie do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Nie wiem czy były czytane. Podejrzewam, że nie, bo nasze uwagi nie były uwzględniane. Już w listopadzie ub.r. bardzo krytycznie oceniliśmy projekt budżetu państwa na 2000 r. w zakresie oświaty. Jednym z haseł strajku było, iż nie wystarczy pieniędzy na proponowaną reformę systemu wynagradzania. Wielokrotnie zwracaliśmy się do pana premiera o zwiększenie nakładów na oświatę, zwracaliśmy się także do samorządów i wspólnie z samorządami od czerwca br. prowadziliśmy działania.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WiceprezesZwiazkuNauczycielstwaPolskiegoJaninaJura">15 czerwca br. zwróciliśmy się do prezesa Rady Ministrów z prośbą o zajęcie się sprawami finansowania oświaty w zakresie wynagradzania nauczycieli. Niestety, do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi. 27 czerwca br. na wspólnym posiedzeniu z przedstawicielami samorządów, w którym uczestniczył przedstawiciel Ministerstwa Edukacji Narodowej, doszliśmy do wniosku, że finansowanie oświaty w zakresie wynagrodzeń jest niewłaściwe i trzeba podjąć wspólne działania.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WiceprezesZwiazkuNauczycielstwaPolskiegoJaninaJura">W imieniu Związku Nauczycielstwa Polskiego dziękuję panu Andrzejowi Porawskiemu za wsparcie naszych działań przez samorządowców.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WiceprezesZwiazkuNauczycielstwaPolskiegoJaninaJura">Na dzisiejsze posiedzenie przygotowałam uwagi Związku Nauczycielstwa Polskiego do założeń symulacyjnych uwzględnianych przy wyliczaniu kosztów finansowych. Założenia te w znaczący sposób zaniżają niektóre elementy wynagrodzenia, które miały motywować nauczycieli do pracy. Mam na myśli dodatek motywacyjny w wysokości 10 zł. Jest to naprawdę żenujące. Dodatek za opiekuna stażu przewidziany jest również w wysokości 10 zł.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#WiceprezesZwiazkuNauczycielstwaPolskiegoJaninaJura">Założenia symulacyjne nie uwzględniły wielu elementów płacy, na które gmina musi znaleźć w swoim budżecie pieniądze. Uważamy, że niedoszacowanie oświaty i zły system finansowania nie jest winą wyłącznie Ministerstwa Edukacji Narodowej i ministra Mirosława Handke. Rząd przyjął zły system i trzeba to zmienić.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#WiceprezesZwiazkuNauczycielstwaPolskiegoJaninaJura">Uważamy, że wielkim błędem rządu jest wprowadzenie bonu oświatowego, który mocno krytykowaliśmy, ponieważ nie uwzględnia wykształcenia nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#WiceprezesZwiazkuNauczycielstwaPolskiegoJaninaJura">Nie będę czytać wszystkich uwag Związku Nauczycielstwa Polskiego, ale wręczę je na piśmie zarówno przewodniczącej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, jak i ministrowi edukacji narodowej. Sądzę, że przyjęte przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego założenia symulacyjne zmierzają do zminimalizowania potrzeb finansowych oświaty w zakresie wynagradzania nauczycieli. Może to spowodować niedoszacowanie po raz kolejny rzeczywistych potrzeb samorządu w tym zakresie, a tym samym stwarzać będzie zagrożenie dla pełnej realizacji zapisów Karty nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#WiceprezesZwiazkuNauczycielstwaPolskiegoJaninaJura">Zaniżenie dodatków w stosunku do dotychczasowych kwot nie tylko nie będzie motywować do dobrej pracy w procesie wprowadzania reformy, ale przede wszystkim będzie pogłębiać nastroje zniechęcenia i goryczy.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#WiceprezesZwiazkuNauczycielstwaPolskiegoJaninaJura">Związek Nauczycielstwa Polskiego wnosi o ponowną analizę potrzeb oraz korektę założeń symulacyjnych w postaci zwiększenia planowanych kwot w odniesieniu do elementów, które zostały drastycznie zaniżone lub pominięte. W stanowisku z 27 czerwca br. wystąpiliśmy z propozycją nowelizacji budżetu na 2000 r., gdyż uważamy, że w rezerwach nie znajdą się kwoty potrzebne na realizację skutków finansowych Karty nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselJerzyBarzowski">Moi przedmówcy odnosili się w swoich wypowiedziach do tych posłów, którzy od początku popierali rozwiązania zawarte w Karcie nauczyciela. Jestem jednym z nich. Muszę powiedzieć, że świadomie popierałem propozycje zawarte w nowelizacji Karty nauczyciela, mając pełne zaufanie do Ministerstwa Edukacji Narodowej, które przedstawiło wyliczenia. Nie mam się czego wstydzić. To, co usłyszeliśmy dziś od ministra Edmunda Wittbrodta, zasługuje na szacunek i uznanie. Pewną niezręcznością było poproszenie o zabranie głosu ministra Andrzeja Karwackiego. Spowodowało to określoną reakcję ze strony posłów. To oczywiście nie oznacza, że minister edukacji narodowej nie może prosić swoich współpracowników o uzupełnienie swojej wypowiedzi. My pamiętamy jednak wszystkie dyskusje związane z subwencją, z podziałem środków prowadzone zarówno na forum podkomisji, jak i na forum Komisji.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselJerzyBarzowski">Wydaje się, że przedłużanie dyskusji nie ma sensu. Dajmy szansę nowemu ministrowi na realizację deklaracji, które przedstawił. Błędy, które są ewidentne, muszą być naprawione. Nie ma żadnych wątpliwości, że resort się pomylił. Chyba jest prawdą, że nie wszystkie skutki Karty nauczyciela zostały uwzględnione przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Nie szukajmy winnych. W moim przekonaniu, minister Mirosław Handke nie był jedynym winowajcą. Minister postanowił podać się do dymisji, nie szukając winnych w resorcie. Co zrobi nowy minister, to jest jego sprawa. Myślę, że każdy ze współpracowników ma jakieś zalety i może kontynuować współpracę z ministrem Edmundem Wittbrodtem.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselJerzyBarzowski">Jedno jest pewne - pieniądze muszą się znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselJerzyBarzowski">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi ministra Mirosława Handke, iż każda gmina będzie poddana analizie. Uważam jednak, że nie wszystkie skutki wdrożenia Karty nauczyciela były wzięte pod uwagę. Pozwolą państwo, że powołam się na przykład własnej gminy. Przed wdrożeniem Karty nauczyciela niecałe 80% subwencji było przeznaczone na płace. W tej chwili, po wdrożeniu Karty nauczyciela, jest to ponad 95%.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PoselJerzyBarzowski">Wydaje mi się, że słuszne były uwagi posłanki Danuty Grabowskiej. Należało uwzględniać wszystkie skutki wdrożenia Karty nauczyciela. Gminy muszą pokrywać te koszty i wykazują to w wyliczeniach. Resort tego nie przewidział.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PoselJerzyBarzowski">Poseł Włodzimierz Puzyna zwrócił uwagę na zmianę algorytmu podziału środków. Dotknęło to również moją gminę, ale nie protestowaliśmy. Należy dostosować sieć szkół, aby sprostać wymaganiom reformy.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PoselJerzyBarzowski">Sytuacja jest dramatyczna. Nie ma żadnych wątpliwości, że pieniądze muszą się znaleźć. Jako burmistrz nie występuję przeciwko rządowi. Gminy muszą jednak domagać się rozwiązania systemowego tego problemu. Sądzę, że jesteśmy w stanie pracować spokojnie i znaleźć takie rozwiązanie, które będzie satysfakcjonujące dla samorządów i dla nauczycieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselMiroslawSwoszowski">Byłem przewodniczącym podkomisji, która pracowała nad nowelizacją Karty nauczyciela. W moim przekonaniu, Karta nauczyciela zawiera dobre rozwiązania prawne dla nauczycieli, znacznie korzystniejsze niż poprzednia Karta nauczyciela. Uważam, że wspólnie z ministerstwem wykonaliśmy pracę, która przyniosła pozytywne skutki.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselMiroslawSwoszowski">W trakcie prac nad budżetem na 2000 r. Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży szacowała, że będą braki rzędu 200-300 mln zł. Podzieliliśmy się swoimi wątpliwościami z komisją senacką. Senat postanowił przyznać dodatkowe 100 mln zł w rezerwie celowej. Jeżeli nauczyciele mianowani mieliby średnią płacę na poziomie 1.774 zł, sądzę, że niedoszacowanie zamknęłoby się w kwocie 200-300 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselMiroslawSwoszowski">Podzielam opinię posłanki Danuty Grabowskiej, że problem polega na błędnym ustaleniu wynagrodzenia zasadniczego na poziomie 75% całego wynagrodzenia. Po uwzględnieniu wszystkich dodatków znacznie przekroczona jest kwota 1.774 zł. Z tego wynikają olbrzymie braki finansowe. Rozporządzenie, które zostało wydane, określa tę niewłaściwą proporcję. Gdyby tego błędu nie było, niedoszacowanie nie byłoby tak wielkie.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselMiroslawSwoszowski">Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Sądzę, że trzeba znaleźć pewien kompromis. Związek Miast Polskich oblicza niedoszacowanie, uwzględniając wskaźnik 4,01% jako część subwencji przeznaczoną na wdrożenie Karty nauczyciela. Wówczas niedobory finansowe kształtują się na poziomie 1,5 mld zł. Czy na pewno jest to właściwy sposób liczenia. Udział płac z pochodnymi w subwencji powinien wynosić 75-80%. Wtedy szacunki będą inne. Może błąd Ministerstwa Edukacji Narodowej polegał na tym, że podano wskaźnik 4,01%. Może to powinna być inna wartość? Trzeba znaleźć kompromisowe rozwiązanie. Musi być zapewniony godziwy udział wydatków na płace w całej subwencji.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PoselMiroslawSwoszowski">Samorządom zabrakło środków finansowych. Okazało się jednak, że na takim zapisie w Karcie nauczyciela i na tak określonej minimalnej płacy zyskali nauczyciele. Podwyżki dla nauczycieli były przewidziane na ok. 200 zł, a nauczyciele otrzymują w br. de facto 350-400 zł więcej. Nauczyciele muszą mieć wypłacone wynagrodzenie. Rolą rządu jest zapewnienie samorządom pieniądzy na płace dla nauczycieli. Są to dwie odrębne kwestie. Zgodnie z ustawą, samorządy muszą wypłacić nauczycielom pensje.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PoselMiroslawSwoszowski">Brak głębokiej analizy zapisów Karty nauczyciela i nie dokonanie odpowiednich korekt może spowodować, że podobny efekt uzyskamy w następnym roku. Trzeba ten problem wnikliwie rozważyć i - ewentualnie - tak zmienić Kartę nauczyciela, aby w 2001 r. uzyskać wskaźniki planowane w Karcie nauczyciela na 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PoselMiroslawSwoszowski">Sądzę, że debata na ten temat odbędzie się nieco później. Teraz najważniejsze jest rozwiązanie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej problemu środków dla samorządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselFranciszekPotulski">Moim zdaniem, próba nowelizacji obecnej Karty nauczyciela spotka się ze zdecydowanym sprzeciwem związków zawodowych. Sądzę, że rząd dobrze wyliczył wskaźnik 4,01%. Nakłady na oświatę w br. wynoszą łącznie ok. 20 mld zł. 4% od tej sumy to 800 mln zł. Kwota została ustalona na właściwym poziomie, tyle że podział tych pieniędzy w wyniku nowego systemu subwencji spowodował inne rozłożenie niedoborów. Ponadto subwencja oświatowa była w br. niedoszacowana, na co Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży zwracała uwagę. Sygnalizowaliśmy, że subwencja nie uwzględnia znacznego wzrostu zadań w stosunku do zadań ubiegłorocznych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselFranciszekPotulski">Poseł Mirosław Swoszowski wprowadził państwa w błąd mówiąc, że Komisja szacowała niedobory na poziomie 200-300 mln zł. Otóż przewidywaliśmy, że zabraknie ok. 600 mln zł. Nawiasem mówiąc, nie uwzględniliśmy 2,5% kosztów dokształcania nauczycieli, które - jak się później dowiedzieliśmy z pisma podpisanego przez wiceminister Irenę Dzierzgowską - są również w subwencji.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselFranciszekPotulski">Zmiany w Karcie nauczyciela to jedna kwestia, a ich przygotowanie finansowe to odrębny problem.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselFranciszekPotulski">Przyjęcie 75% to nie jest błąd podkomisji, lecz błąd posłów koalicji. Ja zdawałem sobie sprawę z konsekwencji przyjęcia takiej propozycji. Jeśli średnie zasadnicze wynagrodzenie stanowi 75% całości wynagrodzenia, to trzeba dodać jeszcze 1/3 tej kwoty, żeby otrzymać pełne wynagrodzenie. Trzeba uwzględnić również środki, dotychczas na poziomie 13%, na świadczenia materialne. Nadal oczekuję, że posłowie, którzy byli przekonani, że rząd dokonał prawidłowych szacunków, wzorem ministra Mirosława Handke podadzą się do dymisji.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PoselFranciszekPotulski">Skutki Karty nauczyciela dotyczą również nauczycieli niewynagradzanych w ramach subwencji oświatowej. Jest grupa osób pobierających wynagrodzenie zgodnie z zapisem Karty nauczyciela, wynagradzanych nie w ramach części oświatowej subwencji ogólnej. Konieczne jest zatem doszacowanie subwencji w jej części ogólnej albo w części wyrównawczej.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PoselFranciszekPotulski">Zastanawiamy się nad problemem niedoborów w br. na poziomie 700-800 mln zł. Bez określenia, skąd będą pochodzić środki, nie można uruchomić procesu wypłat wynagrodzeń, na które nauczyciele czekają prawie pół roku. Okres oczekiwania, przewidziany w ustawie już się kończy.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PoselFranciszekPotulski">Również istotna jest kwestia przyszłorocznych nakładów. Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu szacuje je w 2001 r. na ok. 800 mln zł. Pan minister powinien pamiętać o tym, że w trakcie prac nad przyszłorocznym budżetem trzeba zabezpieczyć kwotę na zmiany płacowe w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PoselFranciszekPotulski">Minister Mirosław Handke postawił nowego ministra edukacji narodowej w trudnej sytuacji, okeślając kwotę niedoborów na ok. 800 mln zł. Rząd nie zaprzeczył tym szacunkom. Nie mówimy dziś o ważnej kwestii, jaką są inwestycje oświatowe, niezwykle istotne w procesie reformy oświaty. W ub.r. kwoty na ten cel były drastycznie zaniżone. 3 lata temu była to kwota 640 mln zł, w ub.r. - 96 mln zł, w br. - 126 mln zł, przy założeniu, że w każdej gminie ma powstać gimnazjum.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#PoselFranciszekPotulski">Należy zastanowić się, na ile obliczenia utrudnia fakt zróżnicowania wynagrodzeń w zależności od wykształcenia, w ramach stopni awansu zawodowego. Uważam, że jest to sprzeczne z duchem ustawy, choć dopuszcza ona taką możliwość. Przepisy ustawy można interpretować w ten sposób, że nauczyciel mający stopień nauczyciela mianowanego może być wynagradzany w zależności od tego, jakie ma wykształcenie.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#PoselFranciszekPotulski">Przypominam, że w tej samej Karcie nauczyciela zapisaliśmy, że nauczyciel mianowany, nawet jeśli nie ma wyższego wykształcenia, ma stopień nauczyciela mianowanego do 2006 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselMiroslawSwoszowski">Muszę zabrać głos, ponieważ mój przedmówca stwierdził, że wprowadziłem Komisję w błąd. Chciałbym to wyjaśnić. O ile dobrze pamiętam, dezyderat Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży z ub.r. zawierał postulat przyznania dodatkowo 300 mln zł na realizację Karty nauczyciela oraz 300 mln zł na inwestycje. Nie sądzę zatem, że wprowadziłem Komisję w błąd.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselMiroslawSwoszowski">Nie powiedziałem również, że przyjęcie 75% płacy minimalnej, to był błąd podkomisji. Na etapie prac nad Kartą nauczyciela w podkomisji nie uważałem tego za błąd. Nie sądziłem, że Ministerstwo Edukacji Narodowej popełniło błąd w obliczeniach. Jeśli pan poseł wiedział wówczas o tym błędzie, to żałuję, że nie podzielił się z nami tą wiedzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJanKulas">Żałuję, że na sali nie ma posłów, którzy wzywali posłów koalicji do zabrania głosu. W Sejmie tak jednak bywa. Najpierw krytykuje się i gani, a potem się wychodzi. Czasem posłowie zadają pytania i wychodzą. Chcę zwrócić się z prośbą do marszałka Sejmu, żeby nie udzielać odpowiedzi na pytania posłów, którzy opuścili obrady.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselJanKulas">Myślę, że dzisiejsze spotkanie z udziałem nowego ministra powinno być okazją do refleksji i namysłu. Wątek oskarżycielski i domaganie się dalszych dymisji do niczego nie prowadzą. Próba wykorzystania zaistniałej sytuacji do celów politycznych jest zjawiskiem nagannym. Gdyby ktoś w tym gronie powiedział, że sytuacja przed nowelizacją Karty nauczyciela, była dobra, mijałby się z prawdą. Dodam, że były takie opinie wypowiadane przez członków Komisji. Dla dobra tych posłów nie będę przywoływać ich nazwisk.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselJanKulas">Panie ministrze, będę wdzięczny, jeśli w sierpniu br. resort przygotuje rzetelny raport. Mam do pana zaufanie. Znam pana kompetencje i wiarygodność w środowisku. Konieczna jest wnikliwa analiza sytuacji, dokonanie diagnozy, a przede wszystkim określenie sposobu wyjścia z trudnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselJanKulas">Problem jest poważny. Część z nas sygnalizowała go wiele tygodni temu, w sposób wyraźny i czytelny. Ja również o tym pisałem.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselJanKulas">Ostateczne precyzyjne określenie wielkości niedoborów finansowych powinno nastąpić jak najszybciej. Sądzę, że trzeba przyjąć propozycję pana ministra, iż do 5 sierpnia br. uzyskamy wiedzę na temat wszystkich skutków finansowych. Nawet ta trudna sytuacja nikogo nie upoważnia do kwestionowania dotychczasowych dokonań w zakresie reformy edukacji. To jest nieuczciwe i nieprzyzwoite.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PoselJanKulas">W ciągu ostatnich dwóch lat wiele uczyniono w procesie reformy edukacji. Cieszy mnie zapowiedź ministra, że będzie kontynuował reformę. Jeśli konieczne będzie wprowadzenie korekt, ulepszeń, minister nie będzie się wahał. Myślę, że poseł Mirosław Swoszowski miał rację twierdząc, że na tych rozwiązaniach ewidentnie skorzystają nauczyciele. Naszą wspólną troską powinno być dobro nauczycieli i uczynienie systemu podwyżek możliwym do zrealizowania. Trzeba podjąć nadzwyczajne wysiłki. Jeśli minister edukacji narodowej zapewnia nas, że spotka się z premierem, że będą kolejne konsultacje z ministrem finansów, czyni to w celu znalezienia pieniędzy, aby najpóźniej do 7 października br. nauczyciele otrzymali należne im podwyżki. Są nawet gminy, jak Gdynia, Sopot, gdzie podwyżki z tytułu Karty nauczyciela już wypłacono. Zdaję sobie sprawę, że są to sytuacje wyjątkowe.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PoselJanKulas">Zachęcałbym Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży do merytorycznego współdziałania z nowym ministrem edukacji narodowej i z Komisją Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Musimy współpracować na rzecz rozwiązania poważnego problemu, który ostatecznie przyniesie nauczycielom korzyści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Jestem również współprzewodniczącym zespołu do spraw ocen skutków Karty nauczyciela. Strona samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, odnosząc się w ub.r. do algorytmu na 2000 r., warunkowała zgodę na ten algorytm przyznaniem dodatkowego 1 mln zł. Działaliśmy intuicyjnie, ale niewiele się pomyliliśmy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Zespół, który ocenia skutki Karty nauczyciela przyjął pewne założenia, które część posłów traktuje jako propozycje Ministerstwa Edukacji Narodowej. Dlatego pozwalam sobie powiedzieć, że kwoty są sygnowane przez ten zespół. Nie wstydzę się tego, ponieważ są to kwoty teoretyczne, przyjęte wyłącznie do obliczeń symulacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Jestem wójtem gminy i w mojej gminie opiekun stażu na pewno nie może otrzymać 10 zł. Trzeba było przyjąć pewne założenia, aby dokonać symulacji. Ludzie, którzy używają tych parametrów i stawek do sporządzenia symulacji, wiedzą, co robią i co pominęli w modelu, który przyjęli do wykonania symulacji. Wyliczenia dla 3 tys. jednostek samorządu terytorialnego będą pewnym punktem odniesienia do określenia rzeczywistej kwoty skutków Karty nauczyciela. Wyliczenia, którymi dysponują - Związek Miast Polskich, Związek Gmin Wiejskich i wiele stowarzyszeń regionalnych, czy grupy gmin, miast i powiatów, mają tę wadę, że generalnie pokazują niedobory, ale posługują się różnymi metodologiami.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Skutki Karty nauczyciela są bardzo zindywidualizowane w poszczególnych jednostkach samorządu terytorialnego, a także na poziomie szkół i w odniesieniu do konkretnych osób. Tylko przyjęcie takiej metodologii pozwala na w miarę dokładne określenie kwoty. Żadna z wymienionych dotychczas sum nie jest w pełni wiarygodna.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Wiemy, że wskaźnik 4,01% to jest tylko 1/3. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób dokonuje się obliczeń, jakie przyjmie się wyjściowe do liczenia.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#WiceprzewodniczacyZwiazkuGminWiejskichMarekOlszewski">Pan minister stwierdził, że do 5 sierpnia br. ta kwota będzie znana. Myślę, że rzeczywiście może ona być znana, przy przyjęciu założeń, o których mówiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Oczywiście w pewnych granicach jesteśmy elastyczni. Nasza elastyczność przejawia się w tym, że jesteśmy w stanie negocjować propozycję, jaką przedłożył minister Mirosław Handke, przyznając się do błędu. Trzeba rozważać przede wszystkim sytuację tych jednostek samorządu terytorialnego, w których na płace przeznacza się tak wielką część subwencji, że na pewno te jednostki nie są w stanie tego udźwignąć.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Kwota realizacji Karty nauczyciela otrzymywana jest z obliczeń wykonywanych przez jednostki samorządu terytorialnego w sposób obiektywny, a nie w odniesieniu do wskaźnika 4,01%. Z ekstrapolacji, z podobnie dobrym przybliżeniem, otrzymujemy realną, obiektywną kwotę skutków zmian w Karcie nauczyciela. Według naszych symulacji jest to kwota ok. 2,226 mld zł. Symulacje nie uwzględniają kilku składników kosztów. W innych miejscach mogą być przeszacowania, w tej samej lub podobnej skali. Jest to kwota, którą można przyjąć jako ekstrapolowaną z 800 jednostek.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Ta kwota nie uwzględnia wszystkich skutków Karty nauczyciela. Nie uwzględnia tych skutków, które nie są objęte subwencją oświatową, ponieważ dotyczą zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego, przede wszystkim przedszkoli. Skoro parlament przyjął w ustawie, że wszystkie skutki zmian w Karcie nauczyciela pokrywa budżet państwa, to - naszym zdaniem także te, które nie są objęte subwencją oświatową.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#SekretarzAndrzejPorawski">Oczywiście chodzi o inną pulę, na pewno nie w gestii Ministerstwa Edukacji Narodowej. Subwencja ogólna lub subwencja rekompensująca nie jest subwencją, która ma związek z zakresem obowiązków Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselFranciszekPotulski">Mówiłem o szacunkach w skali państwa, a nie w systemie podziału kwoty. To jest kolejny problem. Na pewno podział środków nie będzie odbywał się według zasady - każdemu według potrzeb. Trzeba mieć świadomość, że samorządy chcą przy okazji zmniejszyć skalę swoich dopłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Trwają uzgodnienia regulaminów wynagradzania, wszelkiego rodzaju dodatków, prowadzone ze związkami zawodowymi. Samorządy otrzymały sygnał ze strony Ministerstwa Edukacji Narodowej, że te regulaminy nie muszą być uzgodnione, lecz opiniowane.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Chciałbym zapytać pana ministra, czy pan jako nowy szef resortu, podważy tego typu informacje. Jest to łamanie ustawy o związkach zawodowych, w której wyraźnie stwierdza się, iż regulaminy powinny być uzgadniane, a nie opiniowane. To jest zupełnie inna procedura. Proszę pana ministra o jednoznaczną odpowiedź, czy poinformuje pan zainteresowane środowiska, że wcześniejsze sugestie Ministerstwa Edukacji Narodowej były błędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MinisterEdmundWittbrodt">W swoich wypowiedziach poruszyliście państwo wiele problemów. Wszystkie uwagi zanotowałem. Spróbuję udzielić najpierw generalnej odpowiedzi na problemy poruszone w dyskusji, a potem ustosunkuję się do kwestii szczegółowych.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Po pierwsze - chciałbym stwierdzić jednoznacznie, że był błąd w analizie i w oszacowaniu skutków Karty nauczyciela. To nie ulega wątpliwości. Jeżeli, mając punkt wyjścia w postaci liczb i znając regulacje prawne, które określają, jakie jest przejście z jednego układu w drugi, nie potrafimy wszystkiego dokładnie obliczyć, to znaczy, że coś jest nie w porządku.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Po drugie - sprawa wymaga wnikliwego przeanalizowania i szczegółowych obliczeń. Powtarzam, że w dniu dzisiejszym nie dysponuję wiarygodnymi danymi.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Przyjąłem do wiadomości, że jest niedoszacowanie i potrzebne są spore pieniądze. Chciałbym, żebyśmy wszyscy dali szansę zespołowi rządowo-samorządowemu, który nad tym pracuje. Również ja muszę mu dać szansę, bo nie będę sam tego liczył. Musi być jednoznacznie określony sposób liczenia, który nie budzi wątpliwości żadnej ze stron. Wynik także musi być jednoznaczny.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Powinniśmy przyjąć, jako punkt wyjścia, że naszą wspólną troską jest dobro oświaty, edukacji, i to bez względu na podziały i różne zaszłości. Będę działał w sposób otwarty. Po określeniu konsekwencji zaistniałej sytuacji, zamierzam w pierwszej kolejności spotkać się z przedstawicielami samorządów. Chcę wyjaśnić, na czym polegał problem, jakie były jego przyczyny, dlaczego jest tak, a nie inaczej.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Zamierzam również spotkać się z prezydiami komisji sejmowych i senackich, a także z przedstawicielami związków zawodowych. Musimy ze sobą współpracować, bo jeśli będziemy w konflikcie do niczego nie dojdziemy, problem pozostanie nie rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Najpierw musimy stwierdzić, co się stało i dlaczego tak się stało. Ważne, żeby to się nie powtarzało, żeby nie miało konsekwencji systemowych. Nie ulega wątpliwości, że trzeba będzie zaproponować zmiany w Karcie nauczyciela, które spowodują, że będziemy mogli realizować kolejne etapy reformy bez większych niespodzianek.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Poseł Wiesław Woda krytycznie odniósł się do mojej zapowiedzi kontynuacji rozpoczętej reformy. Uważam, że zasadniczy kierunek wprowadzonych zmian jest dobry. Oczywiście są też elementy, które należy poprawić i korygować. Niektóre elementy muszą być korygowane w drodze negocjacji, rozmów, wyjaśniania. Musimy pamiętać o modelu, który chcemy osiągnąć i mieć na uwadze, że ten ostateczny model jest w miarę dobrze wydyskutowany.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#MinisterEdmundWittbrodt">W jednej z wypowiedzi posłów pojawiło się pytanie, czy nie miałem wątpliwości co do trafności szacunków przedstawionych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i jakie zająłem w tej sprawie stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Po pierwsze - nie przewodniczyłem wówczas senackiej Komisji Nauki i Edukacji Narodowej. Przejąłem przewodnictwo Komisji po śmierci prof. Chełkowskiego. Byłem jednym z senatorów, którzy wystąpili na forum Komisji z wnioskiem o przeznaczenie 300 mln zł - potem okazało się, że 100 mln zł - z rezerwy na wsparcie realizacji Karty nauczyciela. Pojawiły się wątpliwości, ale nie wszyscy dokonywali obliczeń i członkowie Komisji przyjęli wyliczenia Ministerstwa Edukacji Narodowej.  Mówię o modelu i jego pełnej weryfikacji po to, żeby wiedzieć, skąd się wzięły różnice. Jednym z elementów są parametry, które przyjmuje się do modelu. Ważny jest sam model i jego struktura, ale też i dane, na podstawie których dokonuje się symulacji.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Prosiłem wiceminister Irenę Dzierzgowską, aby zebrać jeszcze raz dane z jednostek samorządu terytorialnego. Chodzi o to, żeby monitorowanie odbywało się sprawniej, żebyśmy mieli rzeczywistą informację o układzie, w którym działamy.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Jakie środki z rezerwy są do dyspozycji Ministerstwa Edukacji Narodowej? Według mojej wiedzy, jest to 100 mln zł rezerwy 1-procentowej subwencji. Wiemy, że rezerwa celowa jest warunkowana. Nie zostały jeszcze spełnione warunki, które pozwoliłyby na jej uruchomienie.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Jeżeli będziemy podejmowali decyzje o przeznaczeniu jakichkolwiek innych środków na to zadanie, trzeba mieć na uwadze, że musimy wybrać optymalne wyjście z sytuacji, to znaczy najlepsze z możliwych w określonej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#MinisterEdmundWittbrodt">W dyskusji pojawiło się pytanie w sprawie uzgodnień dotyczących regulaminów. Muszę powiedzieć, że po raz pierwszy o tym słyszę. Zasięgniemy opinii prawnych. Działania będą zgodne z prawem.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Jeden z posłów zadał pytanie, jak postąpię, gdy nie będę w stanie zrealizować swoich zamierzeń, jeżeli nie znajdą się niezbędne środki. Muszę państwu powiedzieć, że wyraziłem zgodę na objęcie funkcji ministra edukacji narodowej, wiedząc jaka jest sytuacja. Musimy wspólnie znaleźć jakieś rozwiązanie. Wierzę, że środki, o których rozmawiałem z premierem, znajdą się. W zależności od tego, jak będzie się zmieniała sytuacja, będę podejmował decyzje.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Finansowanie jest jednym z najważniejszych zadań. Są jeszcze inne zadania i to wszystko należy wziąć pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Poseł Włodzimierz Puzyna mówił o dialogu. Uważam, że dialog jest niezbędny, jest elementem podstawowym w moich działaniach. Stąd może wcześniej zaplanowane spotkania, żebym mógł się dowiedzieć, na czym polegają problemy.</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Bardzo zależy mi na dobrym klimacie. Będę starał się taki klimat tworzyć. Oczekuję, że państwo będziecie tak współpracować, żebyśmy rozmawiali o kwestiach merytorycznych, mając na względzie powodzenie reformy. Mam na myśli również dialog z gminami, także korespondencyjny.</u>
          <u xml:id="u-33.18" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Posłanka Danuta Grabowska zwróciła uwagę na pewne elementy, które mają być przyczyną rozważanego przez nas problemu. Zdajemy sobie z tego sprawę. Te elementy są brane pod uwagę. W zespole rządowo-samorządowym te kwestie są dyskutowane. Oczekuję, że obraz sytuacji, jaki uzyskam do 5 sierpnia br. będzie uwzględniał te elementy. Możliwe będzie wówczas określenie, gdzie zostały popełnione błędy w systemowych szacunkach. Chciałbym podziękować wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego za zgłoszone uwagi. Oczywiście zostaną wzięte pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-33.19" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Poseł Mirosław Swoszowski twierdzi, że mimo perturbacji, nauczyciele odnoszą korzyści. Ważne tylko, żeby te pieniądze otrzymali. Chciałbym, żeby tak się stało. Pojawia się jednak pytanie, co dalej. Jeżeli w br. będzie zrealizowana nadspodziewana nadmierna podwyżka, należy zastanowić się nad wariantami działań na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-33.20" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Poseł Franciszek Potulski wskazywał na problemy, które mogą się pojawić. Jestem świadomy, że być może po uzyskaniu obrazu sytuacji trzeba będzie podejmować dyskusje i negocjacje w bardzo ważnych kwestiach. Pewne negocjacje mogą zakończyć się niepowodzeniem. Trzeba jednak znaleźć jakieś rozwiązanie. Nie ma sytuacji bez wyjścia. Są tylko rozwiązania lepsze lub gorsze, a my powinniśmy znaleźć najlepsze z możliwych.</u>
          <u xml:id="u-33.21" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Elementy, o których mówił poseł Franciszek Potulski, muszą być uwzględnione w planowaniu działań i wydatków budżetowych na 2001 r. Nie wolno nam popełnić żadnego błędu i nic pominąć.</u>
          <u xml:id="u-33.22" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Poseł Jan Kulas słusznie oczekuje, że 5 sierpnia br. będę mógł państwu przedstawić rzeczywisty obraz. Po rozmowie z panem premierem i z ministrem finansów, będę mógł zaproponować sposób na rozwiązanie tego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Chciałbym wyjaśnić ostatnią sprawę, którą pozwoliłem sobie panu ministrowi przedstawić. Problem uzgodnień regulaminów wynagradzania był poruszony w czasie zapytań poselskich co najmniej miesiąc temu. Wtedy przedstawiciel rządu powiedział, że sprawa będzie wyjaśniona. Minęło sporo czasu. Samorządy w wielu przypadkach nie stosują procedury zapisanej w ustawie o związkach zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselKrzysztofBaszczynski">Proszę pana ministra, aby jak najszybciej była przedstawiona opinia Ministerstwa Edu-kacji Narodowej w tej sprawie. Może się zdarzyć, że regulaminy zostaną przyjęte niezgodnie z prawem i pojawią się oskarżenia pod adresem samorządów, iż procedura przewidziana w ustawie nie została zachowana. Rozumiem, że pan nie zna problemu, ale problem był znany resortowi edukacji. Sam poruszyłem tę sprawę w trakcie zapytań poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MinisterEdmundWittbrodt">Mogę tylko przyjąć tę uwagę. Słyszę o tym po raz pierwszy i przyjmuję to do wiadomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję panu ministrowi za to spotkanie, które - mam nadzieję - będzie początkiem dialogu i dobrej współpracy obu Komisji z panem ministrem. Proszę zrozumieć, że jeśli wypowiadano gorzkie słowa, ich przyczyną najczęściej był żal, że posłowie dostrzegając i uprzedzając o tym, co może z tego się stać, nie mieli możliwości pozytywnego wpływu na bieg wydarzeń. Naszym pragnieniem jest, aby w trosce o dobro oświaty współpracować z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Jesteśmy do dyspozycji. Przekażemy panu ministrowi wszelkie nasze opinie w sprawie Karty nauczyciela, zarówno opinie do budżetu na 2000 r., jak i poprawki, dezyderaty. Mam nadzieję, że pan minister zechce skorzystać z ogromnej wiedzy i doświadczenia posłów.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Będziemy obserwować prace pana ministra i pana konsultacje ze stroną samorządową. Życzę panu ministrowi powodzenia. Mam nadzieję, że kiedy spotkamy się po wakacjach, będziemy mogli rozmawiać w bardziej optymistycznej atmosferze niż dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>