text_structure.xml 85.5 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Chciałbym zaproponować, aby przedmiotem dzisiejszego posiedzenia było wstępne rozpatrzenie projektu ustawy, skierowanej przez Sejm do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Komisji Ustawodawczej i określenie procedury prac nad tym projektem. Nie ukrywam, że wstępna propozycja prezydium Komisji jest następująca. Z uwagi na to, że projekt budzi bardzo poważne uwagi prawne, proponujemy, aby Komisje powołały podkomisję, która w możliwie krótkim czasie przedstawi sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Teraz odbyłaby się wstępna debata, zakończona konkluzją co do procedury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Poseł J. Szymański mówił we własnym imieniu, a nie w imieniu prezydium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Sprecyzuję - mówiłem w imieniu Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselMaciejManicki">Stawiam wniosek formalny o odroczenie rozpatrywania tego projektu do czasu uzyskania ekspertyzy prawnej, która da odpowiedź na pytanie czy można stosować sankcje w stosunku do wynagrodzeń przekraczających określoną normę /limit/, jeśli wysokość tych wynagrodzeń została ukształtowana przez podmiot gospodarczy w okresie poprzedzającym wejście w życie ustawy określającej taką normę /limit/ oraz sankcje za jej przekroczenie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselMaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę na to, że sankcja, jako środek represyjny, może być stosowana na podstawie ustawy za czyny sprzeczne z prawem bądź naruszające porządek prawny, czyny które zaistnieją po dniu, w którym zagrożenie środkiem represyjnym zostaje ustanowiony ustawą. Tego aspektu Komisja Nadzwyczajna nie musiała brać pod uwagę w czasie prac nad projektem ustawy, bowiem w tym czasie obowiązywały jeszcze przepisy o podatku od wzrostu wynagrodzeń. Projekt niejako przenosił stan istniejący w czasie funkcjonowania przepisów o podatku od wzrostu wynagrodzeń w nowy stan prawny. Teraz mamy inną sytuację. Tamta ustawa już nie istnieje i podmiot gospodarczy może ukształtować wynagrodzenia na określonej wysokości, a potem się okaże, że ta wysokość przekracza normę ustaloną przepisami, które weszły w życie w późniejszym okresie. Przekroczenie tej normy będzie represjonowane poprzez sankcję karną w postaci opłaty, o której mowa w tym projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Treść pana wniosku jest jasna i klarowna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiceministerfinansowRyszardPazura">Nie jest moim zamiarem sugerowanie Komisjom procedury pracy. Chciałbym tylko, żeby zanotowany był głos rządu, dotyczący oceny sytuacji w jakiej się znaleźliśmy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WiceministerfinansowRyszardPazura">Przysłuchiwałem się wczorajszej debacie bardzo uważnie. Sądzę, że sedno problemu nie leży w tym, jak się ocenia dotychczasowy wzrost wynagrodzeń liczonych w koszty w okresie I kwartału, w tym w szczególności wzrost w miesiącu marcu w porównaniu z lutym. Sedno problemu leży w tym, jak zachowa się wiele podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WiceministerfinansowRyszardPazura">Chciałbym dobitnie podkreślić, że wiele przedsiębiorstw - nie potrafimy ocenić ile - wyczekują co parlament w tej sprawie uczyni. Dotyczy to w szczególności przedsiębiorstw, które mimo ogromnych trudności nie utraciły płynności finansowej i zdolności kredytowej, a także tych, które w ostatnim okresie, dzięki czterem realizowanym programom restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw, odzyskały płynność finansową i mają szansę pozyskać nowe kapitały obrotowe i inwestycyjne. Są to przedsiębiorstwa o różnych poziomach płac.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WiceministerfinansowRyszardPazura">Wyczekiwanie tych przedsiębiorstw, ze względu na presję wewnętrzną organizacji związkowych, nie może trwać długo. Otrzymujemy sygnały od dyrektorów przedsiębiorstw i zarządów niektórych spółek, ale również od banków, że wyczekiwanie nie będzie trwało długo.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WiceministerfinansowRyszardPazura">Chciałbym przestrzec przed wiarą w cuda. Nawet załoga, która ceni sobie przyszłość zakładu nie będzie obojętnie czekać, jeśli środowisko, w którym ta załoga żyje, będzie zwiększać wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WiceministerfinansowRyszardPazura">Jest to zasadniczy element dzisiejszej sytuacji. Dlatego w imieniu ministra finansów bardzo proszę, aby Komisje szybko podjęły decyzję. Od szybkości decyzji zależy - naszym zdaniem -  więcej niż od istoty rozwiązań, jakie państwo wprowadzicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Bardzo dziękuję za ogólne stanowisko w tej sprawie. Chciałem zapytać o propozycje postępowania w sprawie tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Czy ktoś z państwa chciałby się ustosunkować do propozycji, którą zgłosiłem w imieniu prezydium Komisji Ustawodawczej, nie mając na celu opóźniania prac, lecz wychodząc z założenia, że posiedzenie plenarne Sejmu jest terminowo określone i ten czas wykorzystamy efektywnie i pożytecznie na takie ukształtowanie treści rozwiązań, które będzie zgodne z obowiązującym systemem prawnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Problem polega na tym, że jeżeli ustawa nie zostanie uchwalona jutro, to tym samym, nie zostanie ona uchwalona w ciągu najbliższych trzech tygodni. Będzie to oznaczało, że po 1-szym maja, kiedy wypłaty będą obniżone, bowiem zostaną już wypłacone nagrody z zysku, nastąpi gwałtowny wzrost roszczeń płacowych. Uchwalenie popiwku 11 czy 12 maja nastąpi za późno.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Z tego powodu powinniśmy dzisiaj zacząć i zakończyć pracę. Uważam, że jest to niezbędne. Apeluję do naszej odpowiedzialności politycznej, niezależnie od "barw" i przynależności klubowej posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Dziękuję panu posłowi za tę deklarację polityczną. Prawo jest takie, że wymaga bardzo gruntownego zastanowienia i rozważenia. Pośpiech przy poprzedniej ustawie popiwkowej był złym doradcą.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Czy w tej sprawie są inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselWaldemarMichna">Chciałbym poprzeć wniosek posła W. Arkuszewskiego. Uważam, że jeżeli w najbliższym czasie nie wprowadzimy popiwku, a to oznacza, że Komisje powinny dzisiaj rozpatrzyć projekt ustawy, to zagraża nam bardzo duży wzrost płac i zmiana polityki finansowej. Jeśli nie stworzymy bariery w postaci popiwku, to Narodowy Bank Polski będzie musiał natychmiast niwelować skutki represją finansową.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselWaldemarMichna">Chcę przypomnieć, że jest zapis, w myśl którego, jeżeli inflacja nie będzie wyższa niż przewidziana na pierwsze sześć miesięcy bieżącego roku, to w drugim półroczu NBP wyemituje dodatkowo 14 bln zł na kredyty. Jeżeli natomiast inflacja przekroczy prognozowany wskaźnik, to bank centralny będzie miał prawo nie wyemitować tych dodatkowych kredytów.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselWaldemarMichna">Otrzymałem dzisiaj od kierownictwa GUS informacje, które świadczą, że znaczna liczba przedsiębiorstw wprowadza podwyżki płac.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselWaldemarMichna">Jeśli zaś chodzi o kwestie prawne, to w trakcie tego posiedzenia, możemy je rozpatrzyć. Opowiadam się za powołaniem podkomisji, która będzie pracowała dzisiaj np. do godz. 2200, po czym przedstawiłaby Komisjom informacje. Będą one podstawą do konkretnych rozstrzygnięć w sprawie poszczególnych artykułów projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMaciejManicki">Przyjęliśmy, że omawiamy kwestie procedowania i nie wdajemy się w dyskusję merytoryczną. Odeszliśmy od tego ustalenia, podawane są argumenty merytoryczne, które prowokują do podjęcia dyskusji. Ten tryb prowadzi nas donikąd.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselMaciejManicki">Proponuję, aby najpierw rozstrzygnąć sposób procedowania, a następnie przejść do wniosków merytorycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Chcę zauważyć, że pan poseł W. Michna swoją wypowiedź zakończył wnioskiem proceduralnym, aby powołać podkomisję, wyznaczyć jej czas pracy do godz. 2200, do tego czasu przygotowała sprawozdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselMarekOlewinski">W pełni popieram wniosek, który zgłosił pan poseł W. Arkuszewski. Stawiam wniosek formalny, aby pan przewodniczący poddał wniosek pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Wcześniej zgłosiło się jeszcze kilku posłów, by zabrać głos w dyskusji i gdy wyczerpiemy tę listę, poddam wniosek pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselRyszardFaszynski">W kontekście zastrzeżeń zgłoszonych przez posła M. Manickiego zgłoszonych podczas pierwszego czytaniu projektu ustawy, uważam, że czas pracy podkomisji, zaproponowany przez pana posła W. Michnę, jest za krótki, by mogła ona przygotować sprawozdanie. Tym bardziej, że zastrzeżenia dotyczyły poprawności prawnej całej konstrukcji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselRyszardFaszynski">Stanowczo się sprzeciwiam wyznaczonemu terminowi pracy podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Podczas pierwszego czytania projektu ustawy zostało zgłoszone zastrzeżenie, że nie zostały dołączone projekty aktów wykonawczych, ani nawet założenia do tych aktów.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pan marszałek J. Oleksy zapewnił z trybuny marszałkowskiej, że do czasu drugiego czytania te materiały zostaną udostępnione członkom Komisji.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W związku z tym, chciałem zapytać, czy tak się stało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Przynajmniej prezydium Komisji Ustawodawczej nie otrzymało tych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Przypomnę jeszcze jedno zapewnienie, tym razem złożone przez ministra H. Chmielaka, pełniącego obowiązki kierownika resortu finansów, że przedstawi nam projekcję sytuacji płacowej. Tego materiału nie otrzymaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WiceministerfinansowJanKubik">Przekazuję panu przewodniczącemu ten materiał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Zarejestrowałem trzy wnioski proceduralne. Najdalej idącym wnioskiem, w sensie skutków, jest wniosek posła W. Arkuszewskiego, popierany przez posła M. Olewińskiego i stronę rządową, aby niezwłocznie przystąpić do rozpatrywania projektu w czasie tego posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Kontrwnioskiem, jest wniosek o powołanie podkomisji, której określilibyśmy jakiś mandat czasowy.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselJanuszSzymanski">trzeci wniosek stwarza pewną trudność proceduralną. Pan poseł M. Manicki wnosi o odroczenie rozpatrywania projektu ustawy do czasu uzyskania ekspertyzy prawnej. dającej odpowiedź na pytanie, czy można stosować sankcję w stosunku do wynagrodzeń przekraczających określoną normę, jeśli wysokość tych wynagrodzeń została ukształtowana w podmiocie gospodarczym w okresie poprzedzającym wejście w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselJanuszSzymanski">Zestawiając ten wniosek z dwoma poprzednimi zauważam, że jest on najdalej idący i w związku z tym zostanie on poddany pod głosowanie w pierwszej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselJanuszSzymanski">Czy w sprawie tego wniosku ktoś chce zgłosić głos przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselJanuszSzymanski">Głosy z sali:  Sprzeciw wyrazimy w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselJanuszSzymanski">Przytoczę treść wniosku. Pan poseł M. Manicki wnosi o odroczenie rozpatrywania projektu ustawy do czasu uzyskania ekspertyzy prawnej, dającej odpowiedź na pytanie, czy można stosować sankcje w stosunku do wynagrodzeń przekraczających określoną normę, jeśli wysokość tych wynagrodzeń została ukształtowana w podmiocie gospodarczym w okresie poprzedzającym wejście w życie.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselJanuszSzymanski">Kto jest za przyjęciem wniosku posła M. Manickiego?</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PoselJanuszSzymanski">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 5 - za, 24 - przeciw, 2. posłów wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Zgłaszam wspólny wniosek z posłem W. Michną, by Komisje przystąpiły do rozpatrywania projektu ustawy, pracowały tak długo, dokąd będą w stanie, a jeśli nie zdążymy przyjąć wszystkich artykułów, to powołamy podkomisję, która dokończy pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Wniosek pana posła jest klarowny i nie jest potrzebne połączenie dwóch sił.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Pan poseł W. Arkuszewski zgłosił wniosek, aby niezwłocznie przystąpić do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy i nie widzi potrzeby powoływania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselJanuszSzymanski">Kto jest za przyjęciem wniosku posła W. Arkuszewskiego?</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselJanuszSzymanski">Wniosek został przyjęty 27 głosami, przy 6 głosach przeciwnych. Nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselJanuszSzymanski">Przystępujemy zatem do rozpatrzenia tego projektu. Chcę spytać wnioskodawcę, którego wniosek uzyskał większość, czy w tym stanie rzeczy ma propozycję, jeśli chodzi o tryb postępowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Projekt tej ustawy, aczkolwiek w nieco innej wersji, został przyjęty już przez Sejm i Senat. Proponuję, abyśmy rozpatrywali tylko te artykuły w których nastąpiły zmiany. To umożliwi nam szybkie zakończenie pracy. Zasadniczy trzon tej ustawy nie zmienił się od poprzedniego razu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Czy w tej sprawie są inne głosy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselMaciejManicki">Z paru przyczyn nie należy przyjąć wniosku posła W. Arkuszewskiego. Po pierwsze, zmienił się stan prawny, w którym pracujemy nad projektem. Po drugie, przyjęta przez Sejm i Senat ustawa, która miała wejść w życie z dniem 1 kwietnia br., co oznacza, że weszłaby ona w życie w pierwszym dniu kwartału. Spora część tej ustawy jest skonstruowana w ten sposób, że zawarte w niej regulacje odnoszą się do okresu kwartalnego. To musi ulec zmianie, a w związku z tym, nie wystarczy ograniczyć się do zmian proponowanych w tym projekcie w stosunku do ustawy uchwalonej 18 marca br. Nakłada to na nas obowiązek rozpatrywania wszystkich artykułów.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselMaciejManicki">Dodatkowo, chciałem podkreślić, że proces legislacyjny poprzedniej ustawy skończył się i ten dokument, po prostu, nie istnieje. Nie mamy żadnych przesłanek prawnych, ani formalnych, aby przyrównywać cokolwiek do dokumentu, który przestał istnieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Odbyło się głosowanie, wyniki zostały ogłoszone, wniosek posła W. Arkuszewskiego został przyjęty. Z obowiązku przewodniczącego Komisji, która czuwa nad poprawnością postępowania ustawodawczego, chcę zasygnalizować dwa fakty. Niewątpliwie ten projekt ma charakter retroaktywny i z tego punktu widzenia, każdy związek zawodowy skutecznie zakwestionuje ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Bardzo cenna jest uwaga posła M. Manickiego o kwartalnej konstrukcji ustawy, czyli zawsze będziemy się cofali do pierwszego dnia rozpoczynającego kwartał.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Poza tym, bardzo ważny jest argument, że odsyła się do przepisów, które już nie obowiązują. Aby nie być gołosłownym, wymienię art. 36 tej ustawy. Odsyła on do ustawy, która utraciła już moc.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselJanuszSzymanski">Podtrzymując skutek przegłosowanego wniosku posła W. Arkuszewskiego, chciałem zaproponować wybranie kilku osób, które w czasie krótkiej przerwy w obradach Komisji przygotują odpowiednie rozwiązania redakcyjne w konsyliacji ze stroną rządową. Komisja zbierze się ponownie, np. o godz. 2000 i wówczas przedyskutujemy formułę, jaką wypracuje ten zespół.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselJanuszSzymanski">Z całą odpowiedzialnością, chcę powiedzieć, że nie wyobrażam sobie, byśmy już w tej chwili mogli pracować nad tym projektem. Wrócę także do wszystkich zapewnień, które zostały uczynione wobec posłów.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PoselJanuszSzymanski">Wielokrotnie występowałem przed Trybunałem Konstytucyjnym. Przypomnę w tym miejscu o art. 19. o związkach zawodowych. Jeżeli wpłynął projekt poselski, to w trakcie postępowania uczestniczyły związki zawodowe, które wyrażały swoje opinie. Sygnalizuję z mocy swojego mandatu, jako przewodniczącego Komisji Ustawodawczej, która powinna czuwać nad prawidłowością toku postępowania, że ma miejsce naruszenie trybu ustawowego. Państwo w demokratycznym głosowaniu rozstrzygnęliście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Proszę o zaczęcie procedowania. Wniosek mój został przyjęty. Jeśli pan przewodniczący ma wątpliwości, to proszę przekazać mi prowadzenie obrad Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Sprawa jest niewątpliwie pilna, ale przeredagować tej ustawy nie będzie można w gronie trzydziestukilku osób. Musi to zrobić kilka kompetentnych osób.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Mówię o tym, nie dlatego, aby wprowadzać destrukcję w procedowaniu nad tym projektem, lecz w trosce, aby ustawa nie została obalona, tak jak w swoim czasie Trybunał Konstytucyjny obalił jedno z rozporządzeń, które z wielkim optymizmem szybko zostało wprowadzone. Najadłem się również wstydu za Sejm poprzedniej kadencji, a niedługo otrzymamy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, bowiem przy nowelizacji ustawy podatkowej wprowadziliśmy z mocą wsteczną zamrożenie stawek podatkowych. Staniemy wobec trudnego problemu ze względu na to orzeczenie.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jeżeli chcemy wprowadzić tę ustawę, a wszystko wskazuje, że jest ona potrzebna, to punktem wyjścia liczenia nie może być jakikolwiek okres liczony sumarycznie za cały 1994 r., czyli wstecz, tylko sumy wypłacane od daty wejścia w życie tej ustawy. Przez pierwszy kwartał obowiązywała stara ustawa popiwkowa, potem nastąpił okres bez jakichkolwiek ograniczeń płacowych i jeśli nie chcemy, aby ta ustawa została zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny, to nie możemy wprowadzać retroaktywności, przez włączanie do podstawy liczenia tego podatku, bazy naliczanej za cały rok. Na przykład w odniesieniu do wypłat z zysku, w art. 37 uwzględnia się wypłaty dokonane od dnia 1 stycznia br. Ten przepis Trybunał Konstytucyjny bardzo łatwo obali i trzeba będzie wprowadzić zasadę: od dnia wejścia w życie tej ustawy. Nie jest to jeden przykład.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ostrzegam, bo po co mamy później zastanawiać się, z czego spłacać pobrane środki, a skarb państwa bogaty nie jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeszcze raz powtarzam moją prośbę, byśmy przystąpili do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselTadeuszSyryjczyk">Proponuję wniosek o rozpatrywanie tych artykułów, w których nastąpiły zmiany w stosunku do poprzedniej ustawy neopopiwkowej uzupełnić o rozpatrywanie także tych artykułów, które wprowadzają okresy rozliczeniowe kwartalne. Jeżeli okaże się, że artykuły te wymagają zmian redakcyjnych, to wówczas skatalogowane zmiany oraz pewną wytyczną, jaka wyniknie z debaty, będzie można pozostawić gronu osób, które powołamy, aby dokonały zmian w projekcie ustawy. Dzisiaj późnym wieczorem lub jutro rano, rozpatrzymy wnioski tej podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselMaciejManicki">Nie mam nic przeciwko temu, aby przystąpić do procedowania, natomiast uważam, że należy zająć się wszystkimi artykułami, bo nie można wykluczyć, że ktoś obecny na tym posiedzeniu będzie chciał zgłosić wniosek o zmianę danego artykułu. Jeśli wniosek zostanie odrzucony, to otwiera to możliwość zgłoszenia wniosku mniejszości. Takiej możliwości poseł nie otrzyma, jeśli artykuł nie będzie rozpatrywany na tym posiedzeniu. Będzie to ograniczenie uprawnień poselskich.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselMaciejManicki">Wnioskuję o rozpatrywanie wszystkich, kolejno po sobie następujących artykułów projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJanuszSzymanski">W związku z wynikiem głosowania przystępujemy do prac nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Czy ktoś z państwa zgłasza uwagi do tytułu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselKazimierzPantak">Mam pytanie formalne, czy mamy zgodę Prezydium Sejmu na procedowanie w czasie obrad Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Chciałem o to zapytać sekretarzy obu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Sekretarz Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów:  Dopiero wystąpiliśmy o taką zgodę do marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">W takiej sytuacji proponuję wyłonić 5-osobową grupę posłów, która będzie pracowała nad projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Skład tego zespołu jest następujący: posłowie M. Olewiński, M. Manicki, W. Michna, K. Pańtak, W. Arkuszewski, J. Szczepaniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Czy jest zgoda na pracę w tym składzie? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Druga część posiedzenia</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselJerzyEysymontt">Ponieważ zastępuję poseł W. Ziółkowską pozwolę sobie na następującą uwagę. Zostaliśmy zaskoczeni sytuacją szczególną, w moim przekonaniu bardzo szczególną, bowiem z jednej strony rząd słowami premiera W. Pawlaka wycofuje się z ustawy popiwkowej, a z drugiej strony mamy projekt poselski, zgłoszony przez grupę posłów koalicyjnych.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselJerzyEysymontt">Mam nadzieję, że przedstawiciel rządu rozjaśni nam tę sprawę. Dla mnie nie jest wyraźne, co właściwie rząd popiera i czego chce. Oczekuję, że to stanowisko będzie nam udostępnione przez rząd,</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselJerzyEysymontt">Jeszcze raz powtarzam, że przedmiotem dzisiejszych obrad jest projekt złożony przez 15 posłów, gdyż jeden wnioskodawca wycofał się. Tym niemniej jest to wystarczająca lista posłów do inicjatywy legislacyjnej. Pracowała podkomisja, która wprowadziła pewne elementy natury formalnej, usunęła szereg usterek. Będziemy musieli rozstrzygnąć czy przyjmujemy ten projekt, który będzie poddany jutro procedurze drugiego i trzeciego czytania. Rozumiem, że sprawa jest pilna, jeżeli ta ustawa ma być elementem prawa quasi podatkowego na ten rok. Niemniej wszystko dzieje się w atmosferze dość nadzwyczajnej. Dlatego sądzę, że dla zajęcia stanowiska przez członków obu Komisji, wypada aby przedstawiciel rządu, w osobie ministra W. Modzelewskiego, zajął wyraźne stanowisko, mimo że jest to projekt poselski.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PoselJerzyEysymontt">Jeżeli nie ma sprzeciwu, to proponuję, abyśmy od tego zaczęli. Czy są jakieś inne wnioski? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WiceministerfinansowWitoldModzelewski">Do prezentowania stanowiska rządu w tej sprawie jest upoważniony minister J. Kubik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselJerzyEysymontt">Przepraszam za małą biegłość w obecnej strukturze ministerstwa. Proszę pana ministra J. Kubika o wyrażenie stanowiska Ministerstwa Finansów, które będziemy traktowali jako stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WiceministerfinansowJanKubik">Krótko przedstawię obecną sytuację. Ministerstwo Finansów stoi na stanowisku, że jednak kontrola płac musi być utrzymana w naszej gospodarce. Notujemy przyrost cen umownych: w I dekadzie wynosi 1,6%, a planowany był w wysokości 0,6%. Proszę sobie zdać sprawę z tego, że w ciągu I kwartału br. wzrost cen wyniósł niecałe 5%, a już w I dekadzie kwietnia - 1,6%. Prognoza wzrostu cen umownych jest zagrożona.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WiceministerfinansowJanKubik">Notujemy, iż w marcu płace, razem z wypłatami z zysku, wzrosły 14%. W miesiącach styczniu i lutym ten przyrost był znacznie mniejszy. Stąd wniosek, iż brak hamulca płacowego, czego się spodziewano na skutek przyjęcia, iż ustawa popiwkowa będzie obowiązywała tylko przez I kwartał br.,powoduje wzrost wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#WiceministerfinansowJanKubik">Wpływy z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych były mniejsze od należnych. W I kwartale zaległości wyniosły 2,5 bln zł. Zatem wszystkie środki pieniężne poszły na wynagrodzenia, a nie na rozliczenie z budżetem. Takie same zjawisko wystąpiło w zakresie regulowania zobowiązań wobec ZUS.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#WiceministerfinansowJanKubik">Z powodu tych argumentów Ministerstwo Finansów popiera projekt ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselJerzyEysymontt">Ponieważ pracami podkomisji kierował poseł W. Arkuszewski, w tej sytuacji oddaję jemu przewodniczenie dalszych obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Proponuję, aby poprawki wniesione przez podkomisję nie były osobno referowane, lecz zaprezentuję je w toku referowania poszczególnych artykułów projektu ustawy. Referować będę artykuł po artykule.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Głosy z sali:  Nie, zajmijmy się tylko poprawkami zaproponowanymi przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Komisja Ustawodawcza musi czuwać nad prawidłowością toku postępowania. Musimy przyjmować artykuł po artykule, chyba, że inny wniosek zostanie zgłoszony i przegłosowany.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Czy są inne wnioski? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Zarówno do tytułu, jak i art. 1, który określa zakres tematyczny ustawy, nie zostały wniesione poprawki. Jeżeli nikt z państwa nie wniesie sprzeciwu, art. 1 będę uważał za przyjęty. Nie widzę zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Art. 2 uległ pewnej zmianie w porównaniu do poprzedniej wersji tej samej ustawy. Został dodany ust. 2, w którym zawarte zostało postanowienie, że metod kształtowania wynagrodzeń, określonych w art. 3 nie stosuje się do: 1/ instytucji kultury i instytucji filmowych, 2/ zakładów lecznictwa uzdrowiskowego i sanatoryjnego. To uzupełnienie nie wywołało sprzeciwu podkomisji, a także nie protestowało Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselMaciejManicki">Zgłaszam uwagę do ust. 1, którego preambuła powinna brzmieć: "Metody kształtowania wynagrodzeń, określone w art. 3, z zastrzeżeniem ust. 2, stosuje się do:".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">To uzupełnienie nie jest potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy pan poseł podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselMaciejManicki">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Do art. 2 była zgłoszona jeszcze druga uwaga przez Narodowy Bank Polski. W ust. 1 w pkt. 5 zaproponował on, aby dopisać wyrazy: "z wyłączeniem Narodowego Banku Polskiego". Wiceminister W. Modzelewski oświadczył, że przepis nie dotyczy NBP i w związku z tym poprawka nie została uwzględniona.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeżeli nikt nie wniesie sprzeciwu, uznam art. 2 za przyjęty. Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">W art. 3 dodany został ust. 2, który zawiera definicję roku obrotowego: "Ilekroć w ustawie jest mowa o roku obrotowym rozumie się przez to rok kalendarzowy, chyba że podmiot gospodarczy powiadomił właściwy urząd skarbowy o wyborze innego okresu na podstawie odrębnych przepisów". Podkomisja zgodziła się wprowadzić do ustawy tę definicję.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy ktoś w tej sprawie wnosi uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselWitMajewski">W art. 39 rok obrotowy 1994 r. traktujemy inaczej, czy w związku z tym nie należałoby w art. 4 zaznaczyć: z wyjątkiem art. 39?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Art. 39 jest przepisem przejściowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselWitMajewski">Wiem o tym, ale myślę, że także ta ustawa jest przejściowa. Stwierdzam, że bez proponowanego uzupełnienia art. 4 nie będzie czytelny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie ma potrzeby przywoływania tymczasowego art. 39, który jest przepisem przejściowym. Po minięciu 1994 r. ten przepis już nie będzie funkcjonował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeżeli poseł W. Majewski nie podtrzyma swojego wniosku, to uznam art. 3 za przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselMaciejManicki">Gwoli ścisłości dodam, że została przeredagowana preambuła ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Nie widzę uwag do art. 3. Przechodzimy do art. 4, którego treść nie uległa zmianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselMaciejManicki">Konsekwentnie podtrzymuję swoje stanowisko wyrażone w czasie obrad podkomisji i zgłaszam wniosek o skreślenie tego artykułu. Wniosek ten nie znalazł się w druku, aczkolwiek podkomisja postanowiła zamieścić go jako wariant drugi.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselMaciejManicki">Wniosek swój argumentuję w sposób następujący: ustawa zająć się ma problemami związanymi z kształtowaniem wynagrodzeń, a tymczasem czyni się z niej kolejny instrument mający na celu regulację obowiązku podatników wobec skarbu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy ktoś chciałby w tej sprawie zabrać głos?  Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselHelenaGoralska">Skąd w ust. 2 wziął się termin 31 sierpnia 1994 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Jest to nawiązanie do terminu oddłużenia budżetowego, wynikającego z zarządzenia ministra finansów z 4 marca br. Podmioty gospodarcze otrzymały dwa terminy: do 30 czerwca i do 31 sierpnia br. Jeżeli w tych terminach podatnik przystąpi do oddłużenia, przysługują mu znacznie większe kwoty jednorazowego oddłużenia. W ust. 2 chodzi o to, aby podmioty gospodarcze nie zwlekały i przystępowały do oddłużenia w korzystniejszych dla siebie warunkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy ktoś z państwa życzy sobie jeszcze dodatkowych wyjaśnień?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselMaciejManicki">Dodam, że w zarządzeniu, o którym mówił minister W. Modzelewski, jest jeszcze trzeci termin - 30 września br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek posła M. Manickiego o skreślenie art. 4.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 6 - za, 26 przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselMaciejManicki">Zgłaszam wniosek mniejszości, przy czym chciałem zwrócić uwagę, że jego konsekwencją będzie skreślenie pkt. 1 w art. 24 ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przechodzimy do art. 5, który nie uległ zmianom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselMaciejManicki">W czasie posiedzenia podkomisji zgłosiłem propozycję skreślenia ust. 3 i konsekwentnie zgłaszam taki wniosek. Uważam bowiem, że wymóg, aby podmiot gospodarczy osiągał w roku obrotowym zysk brutto w kwocie co najmniej równej kwocie zysku brutto uzyskanej w roku poprzednim, jest zaprzeczeniem intencji, zawartej w ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy ktoś w tej sprawie chciałby zabrać głos?  Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek posła M. Manickiego o skreślenie w art. 5 ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 2 - za, 28 przeciw, 6 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy pan poseł zgłasza wniosek mniejszości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselMaciejManicki">Rozważę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselHelenaGoralska">Ponieważ w art. 3 pojawił się ust. 2, to we wszystkich miejscach, gdzie przywołuje się art. 3 i któryś z punktów, należy zapisać: art. 3 ust. 1 i odpowiedni punkt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeśli nie ma innych uwag, to z tą poprawką będę uważał art. 5 za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy do art. 6 są uwagi?  Nie widzę. Artykuł ten uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">W art. 7 podkomisja znalazła kilka błędów, które zostały usunięte. Czy są uwagi do tego artykułu?  Nie widzę. Artykuł 7 uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">Art. 8 nie uległ zmianie. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselMarekOlewinski">W art. 8 inaczej miał być zredagowany ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Wyjaśniam, że Biuro Legislacyjne KS miało zastrzeżenia, bowiem ten przepis dotyczy ustawy, która została skasowana. Lepszy byłby zapis, który nie odwoływałby się do tej ustawy. Jest to pewnego rodzaju niechlujstwo w sztuce legislacyjnej i mam nadzieję, że do rana znajdzie się sposób, aby tę samą treść wyrazić w inny sposób. Chodzi o to, że jeśli nie będziemy powoływali się na nie obowiązującą już ustawę, to w ust. 3 należy opisać normę, którą ta ustawa zawiera. Nie potrafiliśmy w czasie posiedzenia podkomisji zrobić tego w sposób syntetyczny i krótki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselKazimierzPantak">Można zastrzec, że chodzi o uchyloną ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselMaciejManicki">Dopiero teraz zwróciłem uwagę na mankament redakcyjny w ust.1, który brzmi: "Podmiot gospodarczy, który w 1993 r. był podatnikiem podatku od wzrostu wynagrodzeń i tak kształtował wynagrodzenia obciążające koszty całokształtu działalności tego roku, że przekroczenie normy przeciętnych wynagrodzeń ustalonej zgodnie z przepisami o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń nie wystąpiło albo było niższe niż 1% normy przeciętnego wynagrodzenia,...".</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PoselMaciejManicki">Jeżeli pozostawimy ostatnie wyrazy "normy przeciętnego wynagrodzenia", to należałoby je bliżej określić w ten sposób: "normy przeciętnego wynagrodzenia, ustalonej zgodnie z przepisami". Aby nie powtarzać tego, co już zostało napisane wiersz wcześnie, proponuję wyrazy: "normy przeciętnego wynagrodzenia" zastąpić wyrazami: "tej normy".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Sądzę, że na tę poprawkę wszyscy się zgadzają i nie muszę jej poddawać pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselWitMajewski">Ponieważ ust. 2 dotyczy zdarzeń byłych i wyraźnie wskazuje czasookres - 1993 r., nie jest błędem odwołanie się do obowiązującego wówczas prawa. Natomiast próba zapisania tego w inny sposób spowoduje komplikacje, bo nie będzie do czego odnieść różnych porównań.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PoselWitMajewski">Z tego względu proponuję utrzymać obecną treść ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeśli wyjaśnienie pana posła nie budzi zastrzeżeń Komisji Ustawodawczej, to przyjmiemy jego propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselMaciejManicki">Przychylam się do wniosku posła W. Majewskiego. Gdybyśmy normę ustawową, obowiązującą w czasie przeszłym, zastąpili jej opisem, to obawiam się, że wprowadzimy zamieszanie. Lepiej więc nieco uchylić sztuce legislacyjnej, po to, aby odesłać podatników do odpowiednich dzienników ustaw. Jeśli zapiszemy normę, to podatnicy będą musieli szukać jej na własną rękę w dziennikach ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Proponuję, abyśmy przyjęli art. 8. Czy ktoś się temu sprzeciwia?  Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Do art. 9 podkomisja nie wniosła żadnych zmian. Czy są uwagi do tego artykułu?  Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Nie wniesione zostały także żadne zmiany do art. 10. Jeśli nie usłyszę uwag, będę uważał ten artykuł za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">W czasie posiedzenia podkomisji poseł M. Manicki zgłosił jedną uwagę do pkt. 26 w art. 11 ust. 2. Została ona przyjęta bez zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselMaciejManicki">Trudno było mi odmówić racji, ponieważ w I kwartale nastąpiły pewne zmiany ze względu na które pkt. 26 powinien brzmieć: "Do wynagrodzeń w rozumieniu ustawy nie zalicza się: 26 dodatków dewizowych w żegludze i rybołówstwie morskim, wypłacanym według zasad obowiązujących przed dniem 31 marca 1994 r.".</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PoselMaciejManicki">Zwracam także uwagę, że w art. 10, zgodnie z wnioskiem poseł H. Góralskiej powinien zostać zmieniony zapis "w art. 3 pkt 4" w ten sposób: "w art. 3 ust. 1 pkt 4".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję, aby państwo nie powtarzali za każdym razem poprawki o tym charakterze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Biuro Legislacyjne będzie pamiętało i w odpowiednich miejscach doda do art. 3 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy ktoś ma inne uwagi do art. 11?  Nie widzę. Art. 11 uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Komisje przyjęły bez zmian artykuły: 12, 13, 14, 15 i 16.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">W art. 17 została zmieniona treść ust. 3. Trójstronna Komisja do Spraw Społeczno-Gospodarczych będzie dokonywała półrocznych ocen funkcjonowania ustawy oraz kształtowania wynagrodzeń zamiast cokwartalnych. Jeśli nie wprowadzilibyśmy tej zmiany, to Komisja ta permanentnie dokonywałaby tych ocen. Daliśmy jej szansę, aby zajęła się jeszcze czym innym.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeżeli ktoś nie wnosi uwag do art. 17, to uważam, że został przyjęty.  Nie widzę uwag.</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#PoselWojciechArkuszewski">W art. 18 nie nastąpiły żadne zmiany. Czy są uwagi?  Nie widzę. Artykuł ten uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-81.6" who="#PoselWojciechArkuszewski">W art. 19 został dodany ust. 3, na skutek problemu, który podniósł poseł M. Manicki. Chodzi o to, co się stanie z systemem kontroli wynagrodzeń w przedsiębiorstwie, które ulega podziałowi. Z tego względu podkomisja przyjęła, że jeśli nastąpi podział podmiotu gospodarczego, który stanowi jedną z metod określonej w art. 3 ust. 1 pkt 1-3, izba skarbowa, na wniosek podmiotu powstałego w wyniku podziału, może określić podstawę obliczenia przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-81.7" who="#PoselWojciechArkuszewski">Ministerstwo Finansów miało się zastanowić czy zgłasza sprzeciw do tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Nie zgłaszamy, gdyż przepis ułatwia sytuację w przypadku, gdy jest spór co do sposobu wyjścia z podziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy są uwagi do art. 19?  Nie widzę. Uważam artykuł ten za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">W art. 20 zostały dokonane zmiany redakcyjne. Poprzednio było użyte określenie "średnia ważona podstaw połączonych". Wydawało nam się ono mało sensowne i z tego względu art. 20 otrzymał brzmienie: "W przypadku połączenia podmiotów gospodarczych, podstawą obliczenia przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia jest średnia ważona podstawa obliczenia przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia podmiotów, które się połączyły".</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy są uwagi?  Nie widzę. Uważam art. 20 za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przechodzimy do art. 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselMaciejManicki">Do tego artykułu zostały wprowadzone drobne zmiany redakcyjne i podejrzewam, że przy przepisywaniu tekstu zostały zgubione wyrazy, bowiem nie były one w żaden sposób kwestionowane. Pkt 1 i 2 powinieny brzmieć: "w rozliczeniu kwartalnym, przekroczą dopuszczalne wielkości określone na podstawie art. 3 ust. 1 pkt 1-3, albo, 2/ w rozliczeniu miesięcznym, przekroczą dopuszczalne wielkości określone na podstawie art. 3 ust. 1 pkt 4".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">W pełni zgadzam się z uwagami posła M. Manickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeśli nie ma innych uwag, to art. 21 uważam za przyjęty z poprawkami w ust. 1 pkt 1 i 2.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przechodzimy do art. 22. Wniosek mniejszości zgłoszony wcześniej przez posła M. Manickiego dotyczy także tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Komisje bez uwag przyjęły artykuły: 22, 23, 24, 25, 26, 27 i 28.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">W art. 29 zostały dokonane drobne poprawki redakcyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoselMaciejManicki">Uważam, że jeszcze powinniśmy zmienić redakcję tego artykułu. Ust. 1 powinien brzmieć: "Na wniosek podmiotu gospodarczego w likwidacji, urząd skarbowy określi..." bądź miesięczne limity wynagrodzeń, bądź tak, jak to zostało zapisane "limit wynagrodzeń obciążających koszty całokształtu działalności na okres likwidacji lub rok obrotowy".</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PoselMaciejManicki">Osobiście opowiadam się za skreśleniem wyrazu "miesięczny". Jeśli jednak chcielibyśmy utrzymać tę formułę, to liczbę pojedynczą należy zamienić na liczbę mnogą - miesięczne limity. To samo dotyczy ust. 3. W nim także należy albo wykreślić wyraz "miesięczny", albo nadać temu wyrazowi liczbę mnogą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Zgadzam się z uwagą pana posła M. Manickiego z tym, że limit wynagrodzeń musi być w rozliczeniu na poszczególne miesiące. W związku z tym można bądź to napisać o miesięcznych limitach bądź o limicie wynagrodzeń w rozliczeniu na poszczególne miesiące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Proponuję, aby wybrać pierwszą propozycję, tzn. miesięczne limity.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeśli nie ma sprzeciwu, to tę poprawkę uważam za przyjętą. Nie widzę. Czy są inne uwagi do art. 29?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Także w ust. 3 należy wprowadzić określenie "miesięczne limity".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jest to słuszna uwaga. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to art. 29 uznam za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Komisje przyjęły bez zastrzeżeń artykuły: 30, 31, 32 i 33.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przechodzimy do art. 34. Czy są do niego uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselMaciejManicki">Chciałem wyjaśnić genezę tego nowego artykułu. Został on przyjęty przez Komisję Nadzwyczajną, ale niestety musiał być wycofany dlatego, że jego intencją jest wprowadzenie zmian do ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, która nie była jeszcze opublikowana w Dzienniku Ustaw.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#PoselMaciejManicki">Prezydent podpisał ją 20 marca br., czyli dwa dni po uchwaleniu ustawy o metodach kształtowania wynagrodzeń i środków na wynagrodzenia przez podmioty gospodarcze, a zatem nie można było wprowadzić tych zmian, o których mowa w art. 34.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#PoselMaciejManicki">Informuję również, że w toku prac Komisji Nadzwyczajnej treść tego artykułu była zaakceptowana przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Podczas posiedzenia podkomisji miałem okazję powiedzieć, że strona rządowa całkowicie popiera ten zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy są inne uwagi do art. 34?  Nie widzę. Artykuł ten uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy są uwagi do art. 35, którego treść nie uległa zmianie?  Nie widzę. Artykuł ten uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przechodzimy do art. 36, którego treść uległa zmianom. Czy pan minister W. Modzelewski mógłby skomentować nowy zapis tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Chodzi tylko o 3 ust., który brzmi: "Podmioty gospodarcze, które obowiązane są do składania kwartalnych informacji, o których mowa w art. 18 ust. 1 i 5, przyjmują w miejsce I kwartału obowiązywania przepisów ustawy, okres maja i czerwca 1994 r.". Przepis dotyczy sytuacji, kiedy kwartał ma dwa miesiące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Staraliśmy się uniknąć explicite tego sformułowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselMaciejManicki">Chodzi nie tylko o obowiązek składania kwartalnych informacji, ale również o kształtowanie się relacji między zyskiem, a wynagrodzeniem /formuła 3, o której mowa w art. 3 ust. 1 pkt 3/. Przepis jest zbyt ubogi, aby można było objąć wyjątkowość sytuacji pierwszego okresu funkcjonowania tej ustawy. Również relację: zysk do wynagrodzenia należy realizować w sposób inny niż wynika to z art. 3 ust. 1 pkt 3 bądź z art. 5 ust. 2 i 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Jeżeli stosujemy metodę, o której mowa w art. 3 ust. 1 pkt. 3, to niestety, relację musimy ustalać w sposób bazowy. Proszę zwrócić uwagę, że przed chwilą przyjęliśmy art. 35 ust. 4, który mówi co następuje: "Podmioty gospodarcze, stosujące w 1994 r. metody kształtowania wynagrodzeń, określone w art. 3 pkt 1-3, przyjmują do obliczenia relacji wynikających z tych metod kwotę wynagrodzeń obciążających koszty całokształtu działalności i wynik finansowy brutto za ten rok w rachunku narastającym od dnia 1 stycznia 1994 r. do końca roku obrotowego". Tego inaczej nie da się obliczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselMaciejManicki">Te przepisy są bardzo wdzięcznym uzasadnieniem do wniosku, skierowanym pod adresem Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PoselMaciejManicki">Ust. 4 w art. 35 jest pewnego rodzaju kuriozum, bowiem odsyła on do relacji, o których mowa w art. 3 ust. 1 pkt. 1-3, podczas gdy tylko pkt 3 odnosi się do relacji, natomiast w dwóch pierwszych punktach nie ma mowy o jakichkolwiek relacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Dyskutowaliśmy o tym z panem posłem około trzy tygodnie temu. Jeszcze raz powtórzę, że nie został popełniony żaden błąd. Metoda relacyjna może być przyjęta w kontrakcie menedżerskim i w umowie z izbą skarbową.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Jeżeli przyjmuje się metodę relacyjną, czyli odwołanie się: zysk do zysku, zysk do wynagrodzeń, to zawsze jednostką czasu musi być cały rok, bo nie ma zysku liczonego np. od 1 maja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy pan poseł M. Manicki zgłasza jakiś wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselMaciejManicki">Problem polega na tym, że jeśli mamy do czynienia z projektem rządowym, to towarzyszą mu projekty aktów wykonawczych, które były prezentowane Komisji Nadzwyczajnej. Odpowiedni artykuł Regulaminu Sejmu nakłada na wnioskodawców obowiązek załączenia założeń aktów wykonawczych, jeśli tymi wnioskodawcami są posłowie. Ten wymóg nie został spełniony, co było przedmiotem dyskusji w czasie pierwszego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#PoselMaciejManicki">Z tego powodu nie wiemy co wyniknie z przepisu art. 36 ust. 3, jeśli chodzi o przepisy wykonawcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Nie mam prawa mówić w imieniu wnioskodawców, ale domyślam się, że projekty aktów wykonawczych, opracowane do tej ustawy, nie będą daleko odbiegać od projektów rządowych, obecnie opracowanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeszcze raz zwracam się do posła M. Manickiego z pytaniem, czy w tej sprawie zgłasza jakiś wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PoselMaciejManicki">Mogę tylko powiedzieć, że informacja, którą przedstawił teraz pan minister w pełni pokrywa się z pewną informacją na piśmie ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeśli nie ma uwag, to art. 36 uważam za przyjęty. Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przechodzimy do art. 37, który nie uległ zmianie. Czy są w tej sprawie uwagi? Nie widzę. Artykuł ten uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy ktoś wnosi uwagi do art. 38?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PoselMaciejManicki">Uważam, że niepotrzebne jest przywołanie ustępów 3-4 art. 13. Suma wypłat pieniężnych i równowartości świadczeń rzeczowych przyznanych z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych jest wymieniona w ust. 1 art. 13. Potem powtarza się ona w ustępach 3-5.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#PoselMaciejManicki">Ze względów czysto praktycznych proponuję poprzestać na przywołaniu art. 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jakie jest stanowisko Ministerstwa Finansów w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">W pełni popieramy wniosek posła M. Manickiego, by przywołać tylko art. 13 i nie wymieniać ustępów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu art. 38 uznam za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Art. 39 jest nowym przepisem i odnosi się on do 1994 r., w którym to rok obrotowy jest okresem od 1 maja do 31 grudnia, z uwzględnieniem art. 3 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PoselMarekBorowski">Do art. 3 został wprowadzony ust. 2 przez co w całej ustawie trzeba wprowadzić poprawki, polegające na uzupełnieniu art. 3 ustępem 1. Aby zaoszczędzić tej pracy naszym prawnikom, proponuję zastanowić się czy nie można byłoby pozostawić w art.3 tylko ust. 1, natomiast ust. 2 wprowadzić w innym miejscu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie ma w ustawie lepszego miejsca dla definicji roku obrotowego, w rozumieniu tej ustawy, niż art. 3.Po raz pierwszy występuje w artykule tym określenie "rok obrotowy". Mogliśmy co najwyżej wyjaśnić co rozumie się przez to określenie w osobnym artykule, ale takie rozwiązanie wymaga również dalszych zmian w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Proponuję nie rozwijać tej dyskusji i przyjąć, że rok obrotowy w 1994 r. ma 7 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy są inne wnioski?  Nie widzę. Uważam art. 39 za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przechodzimy do ostatniego artykułu, który brzmi: "Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia z mocą od 1 maja 1994 r.". Nad tym zapisem podkomisja odbyła długą debatę. Chodzi o to czy w przypadku weta prezydenta, nie narażamy się na skierowanie tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego może wystąpić ten sam problem, jeśli ustawa nie wejdzie w życie odpowiednio także z innych przyczyn.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">Po deklaracji przedstawicieli Ministerstwa Finansów, że koalicja ma wolę, aby szybko przeprowadzić projekt ustawy przez cały proces legislacyjny, podkomisja przyjęła art. 40 w dotychczasowym brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jestem zobowiązany, w tym miejscu, zgłosić wniosek, aby ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia. Jest to wniosek posła M. Manickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Popieram wniosek posła M. Manickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PoselMaciejManicki">Moja wersja była nieco inna: ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, z mocą obowiązującą od pierwszego dnia miesiąca następującego bezpośrednio po miesiącu, w którym nastąpiło ogłoszenie ustawy. Na skutek tej zmiany musiałyby zostać poprawione wszystkie przepisy ustawy, które zawierają terminy.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#PoselMaciejManicki">Moja propozycja została odrzucona przez podkomisję, co ułatwi mi procedowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselMarekBorowski">Czytając art. 40 sformułowałem sobie poprawkę, podobną w treści do wniosku posła M. Manickiego, lecz mniej zawiłą. Sens jednak jest taki sam. Chodzi o to, aby ustawa obowiązywała od pierwszego dnia miesiąca, bo to wynika z jej charakteru. Jeżeli prezydent podpisze do 1 maja, to tym pierwszym dniem obowiązywania ustawy mógłby być 1 maja, a jeśli podpisze w późniejszym czasie, to zostaje data 1 czerwca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PoselWitMajewski">Przyłączam się do tych zastrzeżeń i jeszcze dodam, że musimy uwzględnić ustawowy czas dany prezydentowi do zastanowienia się. Wynosi on około jednego miesiąca. W związku z tym art. 40 trzeba zapisać tak, jak proponuje poseł M. Manicki. Nie może ustawa nakładająca ciężary wchodzić w życie z wsteczną datą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Proszę, by Komisje uwzględniły skutek ewentualnego przyjęcia wniosku. Do daty 1 maja 1994 r. są odniesione konkretne terminy w tej ustawie. Jeżeli data obowiązywania ustawy zostanie określona jako termin ruchomy, to będziemy musieli wrócić do szeregu przepisów tej ustawy i w nich także wprowadzić terminy ruchome.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Wskazuję na naturalną konsekwencję legislacyjną przyjęcia formuły: pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiło uchwalenie ustawy. Oznacza ona weryfikację wielu przepisów przyjętych już przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Chciałem sprostować informację podaną przez pana przewodniczącego. Na posiedzeniu podkomisji nie składałem deklaracji w imieniu koalicji, lecz w imieniu Ministerstwa Finansów. Nasze ministerstwo - tak powiedział minister H. Chmiela - popiera stanowisko rządowe, natomiast absolutnie nie mamy prawa wypowiadać się w imieniu koalicji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przepraszam za niedokładną wypowiedź.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Pozwolę sobie zabrać głos w sprawie art. 40. Byłoby o wiele lepiej, gdyby można było utrzymać termin 1 maja 1994 r. Natomiast jeśli istnieje poważne ryzyko, że nie uda się opublikować w Dzienniku Ustaw tej ustawy do 1 maja br., to być może trzeba będzie znaleźć i wybrać bezpieczniejsze rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PoselWaldemarMichna">Z pewnością prezydent ma już wyrobione stanowisko w sprawie tej ustawy i albo ją podpisze, albo nie podpisze. Nie jest to w takim stopniu nowa ustawa, że musi ją długo studiować. Sądzę, że jeżeli prezydent nie podpisze ustawy do 1 maja, to nie zrobi tego także po tej dacie. Natomiast dobrze byłoby, gdyby rząd i koalicja wiedziały odpowiednio wcześniej jakie są zamiary prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#PoselWaldemarMichna">Jestem skłonny przyjąć zamianę daty 1 maja na 1 czerwca, ale nie odkładajmy na dalszy czas realizacji tej ustawy przyjmując termin ruchomy. Namawiam posła M. Manickiego, aby zgłosił tak brzmiący wniosek i wycofał się z ruchomego terminu. Może się okazać, że ustawa zostanie wdrożona po kilku miesiącach, co nie przyniesie żadnych rezultatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PoselKazimierzPantak">Zgadzam się, że obecny zapis art. 40 jest wygodny, ale nie możemy robić wrażenia, że w tej sprawie jesteśmy w zmowie z prezydentem. Jeśli nie zostanie zmieniony ten artykuł, to Komisja Ustawodawcza będzie musiała zgłosić wniosek mniejszości. Nie możemy łamać Konstytucji stawiając formalny wniosek, aby prawo działało wstecz, a tym grozi przyjęcie obecnego zapisu art. 40.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoselRyszardFaszynski">Nie zdarzyło się dotąd, aby prezydent podpisał kontrowersyjną ustawę w terminie szybszym niż 10 dni, a to wystarczy żebyśmy spowodowali działanie prawa wstecz. Uważam, że wprowadzenie do art. 40 terminu 1 czerwca 1994 r. jest znacznie bezpieczniejsze i lepsze dla czytelności ustawy.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PoselRyszardFaszynski">Chciałbym usłyszeć opinię Ministerstwa Finansów, jaka jest jego opinia w tej sprawie oraz w sprawie wprowadzenia terminu ruchomego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PoselMaciejManicki">Podtrzymuję swój wniosek, aby wprowadzić termin ruchomy, przy czym zdaję sobie sprawę z konsekwencji, o których mówił minister W. Modzelewski. Rzeczywiście, trzeba będzie wszystkie terminy stałe, zawarte w artykułach, zamienić na terminy ruchome.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#PoselMaciejManicki">Jeśli okaże się w pierwszych dniach maja, że ustawa nie została podpisana, to powstanie sytuacja tego rodzaju, że dopóki jej losy się nie rozstrzygną i nie znajdzie się ona w Dzienniku Ustaw, dotąd nie będziemy mogli jej zmienić. Zatem będziemy mieli ustawę, działającą z retroakcją i nie będziemy mogli jej zmienić, bo nie będzie ona opublikowana w Dzienniku Ustaw.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#PoselMaciejManicki">Jeśli jest porozumienie z prezydentem, że podpisze on ustawę jeszcze w kwietniu, to proponowany przeze mnie przepis nie przeszkadza, by mogła ona wejść w życie z dniem 1 maja br. Natomiast jeżeli prezydent nie podpisze jej w kwietniu, lecz w maju i wtenczas nie wystąpi problem retroakcji, bo ustawa wejdzie w życie z mocą od 1 czerwca br.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#PoselMaciejManicki">Jest jeszcze trzecia możliwość, że prezydent korzystając z art. 18 ust. 4 Konstytucji nie podpisze jej nawet w maju, to wówczas wszystkie nasze rachuby stają się nieaktualne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Nie zgadzam się z moimi przedmówcami. Tak się właśnie tworzy przewagę pana prezydenta nad resztą, że wszystko rozpatruje się pod kątem, jak prezydent się zachowa. Taką płaszczyznę dyskusji nie można przyjąć. Proponuję, byśmy normalnie procedowali, nie biorąc tego pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Dlatego jestem za podtrzymaniem stanowiska podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PoselWitMajewski">Nie rozważamy jak w tym przypadku zachowa się prezydent, natomiast nie możemy ograniczać jego konstytucyjnego uprawnienia, a polega ono na tym, że prezydent ma jeden miesiąc na podpisanie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PoselZbigniewBomba">Niezależnie od tego czy ustalimy datę na 1 czerwca, czy przyjmiemy datę ruchomą, to w obu przypadkach będziemy musieli wrócić do przepisów już przyjętych. Proponuję utrzymać dotychczasowy zapis art. 40.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Podobne sprawy doczekały się bardzo bogatego orzecznictwa. Idąc śladem myśli posła M. Manickiego zaproponuję poprawkę, która zmierza do realizacji art. 1 przepisów konstytucyjnych, gdzie jest określona zasada państwa prawnego, z której odczytuje się zasadę vacatio legis. Poprawka brzmi: ustawa wchodzi w życie z pierwszym dniem miesiąca, następującym po miesiącu, w którym nastąpiło ogłoszenie ustawy. Jest to bardzo płynna granica. Nie powoduje ona zatrzymania wejście w życie ustawy, uniezależnia ją od momentu podpisania przez prezydenta w kwietniu bądź w maju, czy od weta prezydenta i ponownego uchwalenia ustawy przez Sejm, a jednocześnie daje szansę realizacji zasady demokratycznego państwa prawnego, urzeczywistniającego zasadę sprawiedliwości społecznej.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Z tego punktu widzenia ustawa nie może być zakwestionowana do Trybunału Konstytucyjnego, czyli z punktu widzenia zasad techniki ustawodawczej, jest właściwą klauzula: ustawa wchodzi w życie z pierwszym dniem miesiąca, następującym po miesiącu, w którym nastąpiło ogłoszenie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PoselMarekBorowski">Z pewnością jest to niemiły przypadek, że trzeba będzie wrócić do niektórych artykułów, ale policzmy dni: Senat najwcześniej może zebrać się 26 bm., czyli ustawę będzie można skierować do prezydenta 27 bm., a zatem w środę. W sobotę, niedzielę, poniedziałek i wtorek są dni wolne i pan prezydent wyjedzie z Warszawy. Zostają dwa dni między środą i sobotą, ale nie ma żadnej gwarancji, że wtedy podpisze ustawę.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#PoselMarekBorowski">Chcę przypomnieć, że weto prezydenta zawierało trzy punkty. Punkty 2 i 3 wskazywały na konkrety, które zostały uwzględnione w tej ustawie, ale pierwszy punkt dotyczył ustawy jako takiej. Nie ma więc żadnej gwarancji, że prezydent nie zawetuje także tej ustawy. Do tego trzeba dodać to, o czym powiedział poseł W. Majewski, że prezydent ma 30 dni na podpisanie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#PoselMarekBorowski">Z tych względów uważam, że należy przyjąć zapis w wersji zaproponowanej przez posła J. Szymańskiego, gdyż jest on krótki i treściwy.</u>
          <u xml:id="u-128.3" who="#PoselMarekBorowski">Inną sprawą jest to, że nie ma najmniejszych przeszkód, by po uchwaleniu ustawy przez Senat, premier zwrócił się do prezydenta z prośbą, aby podpisał ją szybko. W ten sposób prezydent nie będzie przymuszany, a jeśli nie spełni prośby, to spowoduje to dalsze negatywne konsekwencje, którymi z pewnością prezydent nie będzie się chciał obciążać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PoselZbigniewBomba">Jeżeli przyjmiemy tę propozycję, to będziemy musieli zmienić przynajmniej 6 artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Doceniam argumentację przedstawioną przez posłów J. Szymańskiego i M. Borowskiego, ale nawiążę do tego, o czym powiedziałem wcześniej, a mianowicie: czas wejścia w życie tej ustawy ma identyczne znaczenie, jak zawarte w niej regulacje. Szereg dobrych przedsiębiorstw będzie czekać na rozwiązania nie dłużej niż dwa do trzech tygodni. Jeśli państwo będziecie promować ustawę z opóźnioną o dalszy miesiąc mocą obowiązywania, to zaryzykuję twierdzenie, że okaże się ona zbędna. Nie przyniesie bowiem żadnych efektów pozytywnych. Mamy w tym względzie bogate doświadczenia i mogę tę tezę uzasadniać wiele godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Od 1982 r. główny nacisk na wzrost płac przypada dwa razy do roku. Zaczyna się w drugim tygodniu maja. Wynika to z faktu, że w Polsce nagrody z zysku wypłacane są w lutym, marcu i kwietniu. Gdy pracownicy otrzymują wypłatę bez tej nagrody, zauważają, iż mają o 30% mniej niż w poprzednim miesiącu. Nie jest dla nich ważny powód tego, lecz liczy się sam fakt mniejszej wypłaty. Dlatego w pierwszej połowie maja, w bardzo wielu zakładach, zaczną się negocjacje płacowe i tylko ustawa, która wejdzie w życie od 1 maja jest w stanie je zahamować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PoselMaciejManicki">Zaproponowana przez posła J. Szymańskiego wersja jest o jeden wyraz krótsza od tej, którą przedstawiłem. Uważam jednak, że nie należy rezygnować z wyrazu "bezpośrednio", gdyż np. listopad następuje po czerwcu, ale bezpośrednio po tym miesiącu następuje lipiec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Nie będę polemizował, ale zaproponowana przeze mnie wersja z pewnością nie budzi wątpliwości interpretacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PoselZbigniewBomba">Wnoszę o poddanie pod głosowanie obecnej treści art. 40.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy posłowie M. Manicki i J. Szymański mogliby uzgodnić jedną wersję tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PoselMaciejManicki">Brzmi ona: Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, z mocą od pierwszego dnia miesiąca, następującego po miesiącu, w którym ustawa została ogłoszona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek posła Z. Bomby o utrzymanie dotychczasowego zapisu art. 40.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Zabieram głos w sprawie formalnej. Uznaję różne manipulacje, ale najpierw trzeba głosować poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PoselMarekBorowski">Proszę o 5 minut przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Apeluję, aby państwo wyrazili zgodę na przerwę, ponieważ sprawa jest niezwykle poważna.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Po przerwie</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Udzielam głosu panu posłowi M. Borowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PoselMarekBorowski">Po odbytych konsultacjach chcę się zwrócić do ministra J. Kubika, jako przedstawiciela rządu, o jasną wypowiedź, czy w świetle tej dyskusji, argumentów dotyczących terminu i problemów, jakie z nim się wiążą, a także w związku z informacją uzyskaną w przerwie - przyznaję, że nie ze źródła ostatecznego, jakim byłby marszałek Senatu, ale od jednego z senatorów - że na razie posiedzenie Senatu jest przewidziane na 28 bm. i być może zostanie przyspieszone, rząd ustami ministra J. Kubika popiera zapis w projekcie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WiceministerJanKubik">Popieram utrzymanie terminu 1 maja 1994 r. Jeżeli przedłużymy go o miesiąc, to staniemy przed faktem, że trzeba będzie zrobić indeksację wynagrodzeń w sferze budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy w tej sytuacji poseł M. Borowski chce zająć stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PoselMarekBorowski">Wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Jeżeli przegram swoją poprawkę, zaproponuję wniosek mniejszości. Zasada państwa prawnego przeżywa swój kryzys, nie po raz pierwszy, ale z uwagi na właściwe odczytanie tej zasady uważam, że moja propozycja nadania brzmienia art. 40. jest zgodna z tą zasadą. Chcę powiedzieć, że strona rządowa, w sposób oczywisty, naraża się na wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przystępujemy do głosowania. Czy pan poseł może powtórzyć treść poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Ustawa wchodzi w życie z pierwszym dniem miesiąca, następującym po miesiącu, w którym nastąpiło ogłoszenie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 9 za, 18 przeciw, 6 wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PoselRyszardFaszynski">Pan przewodniczący prowadzi obrady w tak ekspresowym tempie, że dopiero po przyjęciu artykułów 21 i 23 zorientowałem się, że w pierwszym artykule jest odniesienie do drugiego i odwrotnie. W związku z tym proponuję, aby w art. 21 w ust. 1 pkt 1 i 2 otrzymały brzmienie: 1/ w rozliczeniu kwartalnym, przekroczą dopuszczalne wielkości, określone na podstawie art. 3 ust. 1 pkt. 1-3 obowiązane są do wpłaty opłaty sankcyjnej w wysokości 150% kwoty przekroczenia, 2/ w rozliczeniu miesięcznym przekroczą dopuszczalne wielkości określone na podstawie art. 3 ust. 1 pkt 4, obowiązane są do wpłaty opłaty sankcyjnej, stanowiącej iloczyn 150% kwoty przekroczenia w rozliczeniu miesięcznym w roku obrotowym i przeciętnego miesięcznego zatrudnienia za ten okres.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#PoselRyszardFaszynski">Po tej poprawce można będzie usunąć ust. 2 z art. 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Takiego rodzaju odniesień jest w tej ustawie dużo więcej. Jeżeli zwracamy uwagę na jeden lapsus, to proszę, aby także wszystkie inne były zauważane. Oba przepisy są zrozumiałe i proszę, aby ich nie zmieniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PoselRyszardFaszynski">Podtrzymuję swój wniosek. Być może w ustawie jest więcej lapsusów, więc należało pracować nad nią wolniej. Nie będziemy przyjmować odpowiedzialności za to tempo prowadzenia obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Rozumiem, że pan poseł składa wniosek o reasumpcję przyjętego przez Komisję stanowiska wobec artykułów 21 i 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PoselMaciejManicki">W tej ustawie są jeszcze "ciekawsze" rozwiązania i np. art. 3 ust. 1 pkt 4 przywołuje art. 7 ust. 2, w którym to zawarte jest przywołanie art. 3 ust. 1 pkt. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek posła R. Faszyńskiego o reasumpcję naszego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem wniosku, aby wrócić do artykułów 21 i 23?</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 4 za, 24 przeciw, 4 wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PoselRyszardFaszynski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PoselMaciejManicki">Pominęliśmy jedną sprawę, którą prowadzący obrady marszałek Sejmu uznał za bardzo istotną, a zgłosił ją przedstawiciel klubu PSL w trakcie pierwszego czytania projektu ustawy. Zaproponował on - jak mi wiadomo - w porozumieniu z premierem by wprowadzić do ustawy przepis, że Rada Ministrów może zawiesić stosowanie przepisów tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#PoselMaciejManicki">Proponuję, abyśmy odnieśli się do tej propozycji, ponieważ może ona pojawić się w trakcie drugiego czytania projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">W zasadzie zakończyliśmy prace nad ustawą i proponuję, aby tego wniosku powtórnie nie wprowadzać do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PoselMaciejManicki">Zwracam uwagę, że ta sprawa została wniesiona do dyskusji po raz pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy pan poseł zgłasza ten wniosek we własnym imieniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PoselMaciejManicki">Z chęcią przejmę go i proponuję dodać art. 40 - obecny art. 40 otrzymuje oznaczenie 41 - w brzmieniu: Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, może zawiesić stosowanie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#PoselWitMajewski">Taki wniosek jest niezgodny z systemem źródeł prawa. Rada Ministrów może zwrócić się do Sejmu o anulowanie ustawy, natomiast nie może jej zawieszać rozporządzeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Wyniki za kwiecień, podane nam przez ministra J. Kubika, pokazują, że takich zamiarów raczej nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jestem wdzięczny posłowi W. Majewskiemu za obiektywizm, jaki wykazał będąc wiceprzewodniczącym OPZZ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PoselMarekBorowski">Rzadko udaje mi się przewyższyć posła M. Manickiego w kazuistyce, ale teraz mam na to szansę. Gdyby był zamiar zawarcia w ustawie czegoś takiego, co pozwoliłoby raz ją stosować, a innym razem nie stosować, to należałoby zapisać, że maksymalna wysokość sankcji finansowej wynosi 50%, a Rada Ministrów może ustalić ją na każdym poziomie. Na poziomie równym zeru, ta ustawa nie działa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Apeluję, aby ta żartobliwa propozycja nie stała się przedmiotem dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PoselKazimierzPantak">Sądzę, że poseł M. Manicki tylko z obowiązku kronikarskiego przypomniał wniosek posła z PSL. Problem jednak polega na tym, że skoro wniosek został zgłoszony podczas pierwszego czytania projektu ustawy, to ten fakt nakłada na nas obowiązek jego rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Wniosek ten nie może być poddany pod głosowanie. Część argumentów podał poseł W. Majewski. W związku u małą konstytucją mamy zamknięty system źródeł prawa i zawieszenie stosowania przepisów można tylko uczynić w drodze ustawy, a nie w drodze rozporządzenia, nawet jeśli byłoby to delegowane uprawnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PoselWaldemarMichna">Jeśli dobrze sobie przypominam, to posłowi przemawiającemu w imieniu klubu PSL chodziło o deklarację ze strony rządu, że zwróci się on do Sejmu o anulowanie ustawy, gdy dojdzie do przekonania, iż nie ma zagrożenia wywołania inflacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PoselJerzyEysymontt">Ponieważ trudno jest ustalić czego chce rząd, biorąc pod uwagę wypowiedzi premiera, a przedmiotem dyskusji jest projekt poselski proponuję, abyśmy nie zatrzymywali się nad intencjami rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PoselZbigniewBomba">Cała ustawa jest okresowa, więc będzie obowiązywała do pewnego czasu. Skoro wniosek posła M. Manickiego nie może być poddany pod głosowanie, to wnoszę o przegłosowanie całej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PoselMaciejManicki">Osobiście nie jestem przywiązany do wniosku, który zgłosił poseł z PSL. Jeśli nawet jego macierzysty klub nie broni tego wniosku, to jestem gotów go wycofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Poddaję pod głosowanie cały projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o metodach kształtowania wynagrodzeń i środków na wynagrodzenia przez podmioty gospodarcze oraz o zmianie niektórych ustaw w brzmieniu przedstawionym przez podkomisję, z przyjętymi na tym posiedzeniu poprawkami?</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Wniosek został przyjęty 24 głosami przy 7 głosach przeciwnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PoselMaciejManicki">Zgłaszam wniosek mniejszości, by zaproponować Sejmowi odrzucenie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy ktoś z państwa chce być posłem sprawozdawcą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Zgłaszam posła W. Arkuszewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Nie uchylam się od tego obowiązku.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Na tym kończymy posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>