text_structure.xml
384 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 12 min. 05)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Andrzej Benesz, Halina Skibniewska i Andrzej Werblan)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławGucwa">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#StanisławGucwa">Powołuję na sekretarzy posłów Macieja Majkuta i Czesława Wojterę.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#StanisławGucwa">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Czesław Wojtera.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#StanisławGucwa">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#StanisławGucwa">Protokół 15 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#StanisławGucwa">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#StanisławGucwa">Prezydium Sejmu — po porozumieniu się z Konwentem Seniorów — proponuje uzupełnienie przedstawionego Obywatelom Posłom porządku dziennego posiedzenia przez dodanie nowego, z kolei trzeciego punktu, w brzmieniu następującym:</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#StanisławGucwa">3. Wystąpienie Prezesa Rady Ministrów w sprawie rządowego programu w zakresie realizacji postanowień I Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#StanisławGucwa">Wobec tego numeracja następnego punktu porządku dziennego ulegnie odpowiedniej zmianie.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#StanisławGucwa">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycje zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#StanisławGucwa">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#StanisławGucwa">Uważam zatem, że Sejm porządek dzienny posiedzenia, przedstawiony przez Prezydium Sejmu, zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowych projektów ustaw opracowanych przy udziale Centralnej Rady Związków Zawodowych.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#StanisławGucwa">1) Kodeks pracy (druk nr 135),</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#StanisławGucwa">2) Przepisy wprowadzające Kodeks pracy (druk nr 136).</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#StanisławGucwa">Proszę o zabranie głosu Wiceprezesa Rady Ministrów Obywatela Franciszka Kaima.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#FranciszekKaim">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie projekty ustaw: Kodeks pracy, Przepisy wprowadzające Kodeks pracy, przygotowane wspólnie przez Rząd i Centralną Radę Związków Zawodowych. Są to dokumenty o podstawowym znaczeniu dla klasy robotniczej, wyrażają dążenia i żywotne interesy wszystkich ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#FranciszekKaim">Potrzeba kodyfikacji i zasadniczej reformy prawa pracy odczuwana jest od dawna w szerokich kręgach naszego społeczeństwa. Wynika to z aktualnego stanu prawa pracy, ukształtowanego na przestrzeni przeszło 50 lat i składającego się sponad 20 ustaw i dekretów, wielkiej liczby aktów prawnych niższego rzędu, sponad 100 układów zbiorowych pracy i kilku tysięcy aneksów do tych układów.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#FranciszekKaim">Tak znaczne rozproszenie norm prawnych pochodzących częściowo z okresu innej formacji polityczno-ekonomicznej jest powodem braku spójności i jednolitości prawa pracy oraz wielu luk i niejasności usuwanych z konieczności przez orzecznictwo i wykładnie. Nie odpowiada więc ono potrzebom społecznym, jak też wymaganiom dynamicznie rozwijającej się naszej socjalistycznej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#FranciszekKaim">W sposób zasadniczy zmieniły się przecież warunki, w jakich pracujemy. Od 30 lat władzę w naszym kraju sprawuje lud pracujący. Pod kierownictwem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, wysiłkiem klasy robotniczej, rolników, inteligencji i wszystkich postępowych sił narodu zbudowana została socjalistyczna Polska — o nowym, postępowym ustroju społeczno-politycznym. Ludzie pracy uczestniczą w zarządzaniu krajem i gospodarką przez swych przedstawicieli w organach władzy wszystkich szczebli, w Sejmie, w radach narodowych, a także w samorządzie robotniczym.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#FranciszekKaim">Ustrój socjalistyczny bezpowrotnie zlikwidował bezrobocie. Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do pracy.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#FranciszekKaim">Konsekwentnie, w miarę wypracowanych środków, realizujemy politykę systematycznego podnoszenia realnych dochodów i poprawy warunków socjalnych ludności. W okresie 1971–1973 płaca realna wzrosła w gospodarce uspołecznionej o 24%. Zadaniem naszym jest wykorzystanie wszystkich twórczych sił klasy robotniczej i całego narodu w kierunku dalszego dynamizowania naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#FranciszekKaim">Intensywny rozwój gospodarki, stanowiący podstawę poprawy warunków życia i bytu ludzi pracy i całego społeczeństwa możliwy jest wówczas, gdy czynniki warunkujące ten rozwój ułatwiają w sposób optymalny realizację zadań gospodarczych i socjalnych, stojących przed państwem ludowym. Ważnym czynnikiem jest w tym procesie prawo pracy, które pełni zarówno funkcję organizatorską, mającą na celu zapewnienie właściwego przebiegu pracy zespołowej, jak też funkcję ochrony uzasadnionych interesów pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#FranciszekKaim">Socjalistyczne prawo pracy powinno zarazem stymulować postawy sprzyjające podnoszeniu jakości i wydajności pracy społecznie użytecznej, która — jak to podkreśla nasza Konstytucja — jest prawem, obowiązkiem i sprawą honoru każdego obywatela.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#FranciszekKaim">Na VI Zjeździe partii I Sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej towarzysz Edward Gierek powiedział: „Cenić najwyżej powinniśmy rzetelną pracę. Jest to wartość największa, główne źródło postępu. Cenić powinniśmy myślenie kategoriami państwa, gospodarność, doskonalenie swych umiejętności, szacunek dla pracy i współdziałanie ze swoim kolektywem w realizacji programu partii”.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#FranciszekKaim">Wysoki Sejmie! Aby właściwie realizować te kierunki działania, powinniśmy stwarzać warunki sprzyjające nieustannemu podnoszeniu poziomu naszej gospodarki i dobrej atmosferze w procesach pracy, pracy, która jest w naszym kraju i w naszym ustroju najwyższą wartością społeczną i źródłem dobrobytu wszystkich obywateli.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#FranciszekKaim">Obecnie obowiązujące prawo pracy nie odpowiada tym zadaniom. Nie spełnia ono również tych słusznych postulatów społecznych, które wymagają, aby przepisy tak ściśle związane z codziennym życiem obywateli naszego kraju — były jasne, przystępne i łatwe w praktycznym stosowaniu.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#FranciszekKaim">Prace nad przygotowaniem kodyfikacji tej dziedziny prawa zostały podjęte przed kilku laty, jednakże dopiero w okresie ostatnich 2 lat — na nowym etapie społeczno-gospodarczego rozwoju naszego kraju — powstały sprzyjające warunki do pełnego sformułowania podstawowych koncepcji Kodeksu. Warunki te powstały przede wszystkim dzięki atmosferze społeczno-politycznej, jaka została ukształtowana po VII i VIII Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a szczególnie w wyniku wykonywania decyzji podjętych na VI Zjeździe partii, dotyczących polityki socjalnej i płacowej, zakładających między innymi zrównanie uprawnień robotników i pracowników umysłowych.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#FranciszekKaim">Projekt Kodeksu był poddany konsultacjom z załogami większych zakładów pracy. W wyniku uwag i propozycji zgłoszonych w trakcie tych konsultacji, tekst projektu został udoskonalony oraz uzupełniony nowymi rozwiązaniami.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#FranciszekKaim">Projekt Kodeksu pracy sumuje dotychczasowy dorobek naszego ludowego państwa w kształtowaniu socjalistycznych stosunków międzyludzkich, jak również w umacnianiu rzetelnej pracy dla intensywnego rozwoju gospodarki narodowej. Projekt Kodeksu wiąże interesy społeczne z interesami osobistymi obywatela, określa jego prawa i obowiązki wynikające ze stosunków pracy, które są podstawą działalności w zakładach pracy.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#FranciszekKaim">Od kodyfikacji prawa pracy oczekuje się stworzenia korzystnych warunków do dynamizowania naszej gospodarki, jak też tego, że przyniesie zwarty i przejrzysty system norm prawnych, które uporządkują powszechnie i w sposób jednolity prawne stosunki pracy. Należy w związku z tym podkreślić, że projekt Kodeksu konsekwentnie realizuje zasadę jednolitego ukształtowania podstawowych praw i obowiązków wszystkich grup pracowniczych. Oznacza to więc usunięcie istniejących jeszcze różnic w sytuacji prawnej pracowników przemysłu i innych gałęzi gospodarki.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#FranciszekKaim">Koncepcja jednolitości prawa pracy znalazła szczególnie dobitny wyraz w zniesieniu pozostałości i skutków ukształtowanego w przeszłości, anachronicznego obecnie podziału pracowników na fizycznych i umysłowych. Zniesienie bowiem różnic pomiędzy uprawnieniami socjalnymi robotników i pracowników umysłowych wynika z zasad naszego ustroju. Szybki zaś postęp techniki w dobie rewolucji naukowo-technicznej sprzyja zacieraniu różnic pomiędzy pracą fizyczną i umysłową. Usunięcie tych różnic Rząd uważał zawsze za punkt wyjścia do kodyfikacji prawa pracy.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#FranciszekKaim">Zakładamy, że po wejściu w życie Kodeksu odrębności od norm powszechnie obowiązujących pozostaną tylko w takim zakresie, w jakim jest to uzasadnione szczególnymi warunkami lub charakterem pracy. Odrębności te będą występowały w niezbędnej mierze w sferze działania układów zbiorowych pracy, w zależności od specyfiki pracy w poszczególnych gałęziach gospodarki, jak i w sferze działania pragmatyk służbowych normujących w określonym zakresie odmiennie prawa i obowiązki niektórych kategorii pracowników ze względu na szczególny charakter ich pracy.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#FranciszekKaim">Projekt Kodeksu przewiduje zatem pozostawienie w mocy aktów prawnych regulujących status prawny nauczycieli i pracowników nauki, sędziów, prokuratorów, pracowników kolei, łączności oraz marynarzy. W ramach kodyfikacji prawa pracy pragmatyki te zostaną poddane weryfikacji w stopniu koniecznym dla zharmonizowania nowego systemu prawa pracy.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#FranciszekKaim">Projekt Kodeksu jest aktem kompleksowym, obejmującym wszystkie podstawowe instytucje prawa pracy. Projekt nie obejmuje natomiast przepisów regulujących świadczenia w okresie choroby pracownika, jak też przepisów w sprawie świadczeń z tytułu wypadków i chorób zawodowych. Jest to problematyka związana z systemem ubezpieczeń społecznych i jest przedmiotem odrębnych unormowań. Jednocześnie pragnę poinformować, że zgodnie z decyzją Prezesa Rady Ministrów tow. Piotra Jaroszewicza przygotowywany jest projekt nowej ustawy w sprawie świadczeń powypadkowych, który w odpowiednim czasie przedłożony zostanie pod obrady Wysokiego Sejmu. Projekt ten zakłada dalsze rozszerzenie uprawnień pracowniczych w razie wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Projekt osobnej ustawy, zmierzający do unormowania organizacji sądów pracy i ubezpieczeń społecznych, Rząd zamierza również przedstawić pod obrady Wysokiego Sejmu.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#FranciszekKaim">Projekt Kodeksu zawiera szereg upoważnień do szczegółowego unormowania określonych spraw przez przepisy wykonawcze. Upoważnienia te pozwolą na rozwinięcie norm kodeksowych dostosowanych do różnorodnych i zmieniających się sytuacji, występujących w codziennej praktyce. Ze specyfiki prawa pracy wynika bowiem potrzeba uzupełnienia w niektórych sprawach ogólnych norm ustawowych normami szczegółowymi, które mogą wymagać zmian w miarę społeczno-ekonomicznego postępu i nabywanych doświadczeń.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#FranciszekKaim">Wysoki Sejmie! Do węzłowych zadań Kodeksu pracy należy stworzenie nowoczesnego systemu prawa pracy, które umocni socjalistyczne stosunki społeczne i będzie sprzyjać podnoszeniu efektywności całej gospodarki narodowej. Te funkcje i zadania prawa pracy znalazły pełny i wszechstronny wyraz w przedłożonym projekcie Kodeksu. W tym aspekcie pragnę zwrócić uwagę Wysokiego Sejmu na następujące zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#FranciszekKaim">Projekt Kodeksu ustala katalog podstawowych praw i obowiązków zakładów pracy i pracowników, co stanowić będzie istotny wkład w umocnienie socjalistycznego porządku prawnego. Normy Kodeksu akcentują przy tym wyraźnie współzależność praw i obowiązków zgodnie z zasadami sprawiedliwości społecznej. Nie może być bowiem praw bez odpowiadających im obowiązków.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#FranciszekKaim">Projekt Kodeksu zmierza do podniesienia rangi pracy rzetelnej i zdyscyplinowanej, podkreślając społeczne znaczenie aktywności w pracy i dbałości o jej wyniki. Jest to sprawa zarówno codziennej dyscypliny, jak i usprawniania organizacji pracy, podnoszenia poziomu technicznego i technologicznego oraz wprowadzania nowych, skomplikowanych technologii, częstokroć w pełnych liniach technologicznych, wymagających stałych, wysoko kwalifikowanych obsad. Zadania te mogą wykonywać z powodzeniem tylko wewnętrznie zespolone kolektywy.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#FranciszekKaim">Jest to więc również sprawa konieczności podnoszenia przez wszystkich pracowników swoich kwalifikacji oraz przejawiania przez nich inicjatywy w pracy, troski o dobro zakładów, o prawidłowe wykorzystywanie i utrzymywanie w należytym stanie skomplikowanych urządzeń. Nowoczesny przemysł oparty jest bowiem na szerokiej kooperacji, co wymaga stałego przestrzegania rytmiki produkcji i terminowości dostaw przy równoczesnym zapewnieniu wysokiej jakości wyrobów.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#FranciszekKaim">Mając na uwadze te zadania, projekt Kodeksu nadaje instytucjonalny charakter systemowi nagród i wyróżnień przyznawanych pracownikom, którzy przez wzorowe wypełnianie swoich obowiązków przyczyniają się w sposób szczególny do wykonywania zadań i podnoszenia ogólnej efektywności pracy. Obok systemu nagród i wyróżnień przewidziany został system środków stosowanych za naruszanie obowiązków pracowniczych. W porównaniu do stanu obecnego przewiduje się ograniczenie kar pieniężnych tylko do najpoważniejszych wykroczeń, zagrażających szczególnie porządkowi i dyscyplinie pracy, do których zalicza się naruszanie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych oraz nieusprawiedliwioną absencję i pijaństwo w pracy, rezygnując z tej sankcji za przewinienia drobniejsze.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#FranciszekKaim">Stosowanie sankcji dyscyplinarnych traktujemy jako środek pomocniczy, obok takich zasadniczych metod oddziaływania wychowawczego, jak:</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#FranciszekKaim">— prawidłowe stosowanie wynagrodzenia za pracę,</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#FranciszekKaim">— właściwa organizacja pracy,</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#FranciszekKaim">— nagrody i wyróżnienia,</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#FranciszekKaim">— kształtowanie właściwych postaw moralnych przy współudziale organizacji politycznych i związkowych.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#FranciszekKaim">Na podkreślenie zasługuje fakt, że projekt Kodeksu wśród obowiązków zakładu pracy formułuje zadania związane z organizowaniem właściwego toku produkcji, zapewnieniem bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, zaspokajaniem socjalnych i kulturalnych potrzeb pracowników, podnoszeniem kwalifikacji zawodowych, kształtowaniem socjalistycznych zasad współżycia społecznego.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#FranciszekKaim">Przykładem wagi, jaką jednocześnie przywiązujemy do ochrony praw pracowniczych jest przewidziany w Kodeksie sposób unormowania odpowiedzialności karno-administracyjnej za wykroczenia przeciwko tym prawom. Projekt nadaje zagrożeniom karno-administracyjnym za naruszenie praw pracowniczych charakter powszechny, rozszerzając przy tym katalog wykroczeń o szereg przewinień dotychczas nie zagrożonych taką karą.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#FranciszekKaim">W projekcie Kodeksu duży nacisk położony został na pogłębienie funkcji organizatorskiej prawa pracy. Nowe konstrukcje prawne mają na celu wzmocnienie ładu i porządku w zakładach oraz zapewnienie lepszych niż dotychczas warunków do sprawnego i nowoczesnego kierowania tokiem produkcji. W ścisłym związku z tym założeniem pozostają przede wszystkim te normy Kodeksu, które podkreślają zasadę jednoosobowego kierownictwa zakładem pracy, stwarzając prawidłowe przesłanki prawne do prowadzenia racjonalnej polityki kadrowej wytyczonej na IX Plenum KC PZPR. Wychodzimy z założenia, iż przyjętej w naszym systemie zasadzie jednoosobowej odpowiedzialności kierownika za wyniki działalności zakładu pracy — odpowiadać musi zasada jednoosobowego kierownictwa zakładem.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#FranciszekKaim">Powinniśmy zapewnić kierownikom zakładów pracy odpowiednie uprawnienia w sprawie doboru kadr gwarantujących pełne wykonywanie zadań postawionych przed tymi zakładami. Dlatego projekt Kodeksu ustala, że o nawiązaniu i rozwiązaniu z pracownikiem umowy o pracę decyduje kierownik zakładu. Jednocześnie projekt przyznaje organizacjom związkowym prawo zgłoszenia zastrzeżeń co do zwolnienia pracownika, zapewniając przez to wnikliwe rozpatrzenie sprawy przed podjęciem decyzji. Utrzymuje się przy tym wzmożoną ochronę stosunku pracy niektórych pracowników pełniących określone funkcje społeczne.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#FranciszekKaim">Jednym z kluczowych problemów prawa pracy jest regulacja czasu pracy. Przechodząc do tego tematu, pragnę wyjaśnić stanowisko, wyrażone w projekcie Kodeksu wobec problemu powszechnego skracania czasu pracy. Sprawa ta była rozważana na VI Zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz na I Krajowej Konferencji Partyjnej. Będziemy konsekwentnie realizować podjęte w tej sprawie decyzje polityczne.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#FranciszekKaim">Podstawowym warunkiem skrócenia czasu pracy w skali ogólnokrajowej jest utrzymanie wysokiej dynamiki wzrostu produkcji oraz osiągnięcie istotnej poprawy w dziedzinie wydajności pracy. Z tych względów projekt Kodeksu utrzymuje podstawowe normy czasu pracy — 8 godzin na dobę i 46 godzin na tydzień — upoważniając Radę Ministrów, po porozumieniu z Centralną Radą Związków Zawodowych, do ustalania zakresu i zasad skracania czasu pracy. Z tego upoważnienia Rząd będzie korzystał w miarę powstawania warunków ekonomicznych i organizacyjnych, niezbędnych do przeprowadzenia powszechnej reformy czasu pracy bez zahamowania tempa gospodarczego i społecznego rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#FranciszekKaim">Intencją projektu Kodeksu jest również stworzenie podstaw prawnych do stosowania elastycznych rozkładów czasu pracy, odpowiadających różnorodnym warunkom organizacji pracy, zwłaszcza w perspektywie skracania czasu pracy. Obecne normy prawne, wydane W 1919 r., nie uwzględniają potrzeb rozwiniętej gospodarki, jak i potrzeb społecznych, znajdujących wyraz w postulatach zgłaszanych przez załogi wielu zakładów. Z tych względów przewidujemy w projekcie wprowadzanie takich rozkładów pracy, które umożliwią udzielanie dodatkowych dni wolnych. Jest to zgodne z dążeniem załóg.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#FranciszekKaim">Utrzymując i rozwijając w zakładach o ruchu ciągłym 4-brygadową organizację czasu pracy, w której tygodniowy czas pracy wynosi przeciętnie 42 godziny, projekt stwarza podstawy do stosowania tego systemu w uzasadnionych wypadkach także poza ruchem ciągłym.</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#FranciszekKaim">W dalszym ciągu kontynuowana będzie akcja skracania czasu pracy w pierwszej kolejności przy pracach wykonywanych w warunkach szkodliwych dla zdrowia i szczególnie uciążliwych. Sankcjonujemy też projektem Kodeksu obecną wysokość dodatków za pracę w godzinach nadliczbowych.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#FranciszekKaim">Wysoki Sejmie! Polityka socjalna naszego państwa zmierza do stałego rozszerzania uprawnień i przywilejów ludzi pracy, do coraz pełniejszego zaspokajania bytowych potrzeb społeczeństwa. Ten naturalny kierunek naszej polityki społecznej znajduje swój wyraz również w ustawodawstwie pracy. Tylko w okresie ostatnich kilku lat zostały unormowane w sposób korzystny dla pracowników między innymi następujące zagadnienia z tej dziedziny:</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#FranciszekKaim">— uregulowano problematykę bezpieczeństwa i higieny pracy oraz świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych;</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#FranciszekKaim">— rozszerzono uprawnienia do urlopów wypoczynkowych, kształtując je jednolicie dla robotników i pracowników umysłowych;</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#FranciszekKaim">— podwyższono zasiłki chorobowe oraz zasiłki w okresie opieki nad dzieckiem;</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#FranciszekKaim">— zwiększono wymiar płatnych urlopów macierzyńskich oraz urlopów dla matek wychowujących małe dzieci;</u>
<u xml:id="u-3.44" who="#FranciszekKaim">— rozszerzono ubezpieczenie społeczne na dalsze grupy zawodowe, nie pozostające w stosunku pracy.</u>
<u xml:id="u-3.45" who="#FranciszekKaim">Według założeń przyjętych w projekcie Kodeks pracy utrwali dotychczasowe osiągnięcia socjalne ludzi pracy, a ponadto przyniesie pracownikom i członkom ich rodzin wiele nowych uprawnień i gwarancji prawnych. Dotyczy to w szczególności następujących, ważniejszych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-3.46" who="#FranciszekKaim">1. Przewidujemy wprowadzenie jednakowej dla wszystkich pracowników, wzmożonej ochrony przed nieuzasadnionym zwolnieniem z pracy. Pracownik będzie miał w każdym wypadku prawo odwołania się od wypowiedzenia lub od zwolnienia bez wypowiedzenia — do organów rozstrzygających spory ze stosunku pracy. Z kolei organy rozpatrujące spory pracownicze będą obowiązane uznać roszczenia pracownika nie tylko w razie stwierdzenia, że przy zwolnieniu z pracy nastąpiło naruszenie prawa, ale także wówczas, gdy wypowiedzenie umowy zawartej na czas nieokreślony było nieuzasadnione. Tak daleko idących gwarancji nie przewiduje prawo obecne, toteż unormowanie zawarte w przedłożonym projekcie należy uznać za ważne posunięcie w kierunku umocnienia prawa do pracy. W zakresie ochrony stosunku pracy projekt przynosi też dalsze, korzystne dla pracowników rozwiązania. Wzmacnia się bowiem ochronę przed zwolnieniem pracowników w wieku przedemerytalnym, a w stosunku do pracowników, którzy w danym zakładzie przepracowali co najmniej 6 miesięcy — rozciąga się ochronę przed zwolnieniem z pracy w czasie choroby na cały okres pobierania zasiłku chorobowego. Pracownikom chorym gwarantuje się zatem powrót do dotychczasowego zakładu pracy, jeżeli odzyskają zdolność do pracy przed upływem okresu zasiłkowego i nabyciem uprawnień do zaopatrzenia rentowego.</u>
<u xml:id="u-3.47" who="#FranciszekKaim">2. Rozszerzamy przywileje przysługujące kobietom pracującym z tytuły ciąży i macierzyństwa.</u>
<u xml:id="u-3.48" who="#FranciszekKaim">3. Proponujemy wprowadzić ograniczoną odpowiedzialność materialną pracownika za szkodę powstałą z jego winy w mieniu zakładu pracy. W myśl obecnych przepisów — odszkodowania z tego tytułu dochodzone są według prawa cywilnego, a więc w zasadzie do pełnej wysokości szkody poniesionej przez zakład pracy. Uwzględniając liczne postulaty społeczne oraz wykorzystując doświadczenia innych państw socjalistycznych, proponujemy ustalić, że odszkodowanie nie może przekroczyć 3-miesięcznego wynagrodzenia pracownika, z wyłączeniem wypadków zagarnięcia mienia lub wyrządzenia szkody w inny, umyślny sposób. Będzie to granica odszkodowania realna i nie podważająca podstaw egzystencji pracownika i jego rodziny. Projekt Kodeksu stwarza też podstawy prawne do wprowadzenia — w przepisach wykonawczych — ograniczonej odpowiedzialności materialnej pracowników za mienie powierzone w obrocie towarowym. Jest to już stosowane obecnie w formie eksperymentów, a szersze wprowadzenie tych zasad zależy od przedsięwzięć organizacyjnych, zapewniających ochronę mienia.</u>
<u xml:id="u-3.49" who="#FranciszekKaim">4. Zakładamy poważną reformę systemu rozstrzygania sporów ze stosunku pracy, kierując się dążeniem do ujednolicenia tego systemu, zapewnienia sprawności postępowania i wysokiej specjalizacji orzecznictwa.</u>
<u xml:id="u-3.50" who="#FranciszekKaim">Przewidując likwidację dotychczasowej dwutorowości w rozstrzyganiu roszczeń pracowniczych, która wynika z odrębnych pionów orzecznictwa sądowego i rozjemczego — projekt Kodeksu ustanawia jednolite organy orzekające, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-3.51" who="#FranciszekKaim">— w pierwszej instancji — zakładowe i powiatowe komisje rozjemcze oraz powiatowe komisje odwoławcze,</u>
<u xml:id="u-3.52" who="#FranciszekKaim">— w drugiej instancji — okręgowe sądy pracy i ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-3.53" who="#FranciszekKaim">Nadzór nad orzecznictwem organów rozstrzygających spory pracownicze powierza się Sądowi Najwyższemu. Utworzenie wyspecjalizowanego sądownictwa pracy odpowiada postulatom opinii społecznej wyrażonym w toku dotychczasowej dyskusji nad projektem Kodeksu. Realizujemy przy tym konsekwentnie koncepcję, w myśl której wszystkie spory o roszczenia pracowników rozpatrywane są w pierwszej instancji przez organy o charakterze społecznym. Sądzimy, że proponowane zmiany przyczynią się do usprawnienia działania organów wymiaru sprawiedliwości w sferze stosunków pracy.</u>
<u xml:id="u-3.54" who="#FranciszekKaim">Wraz z projektem Kodeksu pracy został przedłożony Wysokiemu Sejmowi projekt ustawy: Przepisy wprowadzające Kodeks pracy. Projekt ten przewiduje uchylenie 20 ustaw i dekretów, które zostaną zastąpione Kodeksem oraz wprowadzenie wynikających z kodyfikacji prawa pracy zmian w ustawach zawierających przepisy związane z prawem pracy. Przepisy wprowadzające zawierają ponadto normy przejściowe określające tryb wprowadzania Kodeksu w życie.</u>
<u xml:id="u-3.55" who="#FranciszekKaim">Wysoki Sejmie! Myślą przewodnią przedłożonego projektu Kodeksu jest umocnienie socjalistycznych stosunków społecznych w dziedzinie normowanej prawem pracy. Projekt zmierza do pogłębienia socjalistycznej demokracji i dyscypliny społecznej w sferze stosunków pracy oraz wychodzi naprzeciw potrzebom należytego nowoczesnego organizowania procesów produkcji, zgodnie z założeniami przyspieszonego rozwoju naszej socjalistycznej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-3.56" who="#FranciszekKaim">Projekt Kodeksu sumuje i rozwija również dotychczasowy dorobek polityki socjalnej naszego ludowego państwa.</u>
<u xml:id="u-3.57" who="#FranciszekKaim">W przekonaniu, że przedstawiona kodyfikacja prawa pracy odpowiada potrzebom społecznym i ludzi pracy oraz będzie stanowić doniosły krok w tworzeniu systemu prawnego zapewniającego warunki do sprawnego wykonania zadań socjalistycznego budownictwa — zwracam się do Wysokiego Sejmu o rozpatrzenie i uchwalenie przedłożonych projektów ustaw: Kodeksu pracy oraz Przepisów wprowadzających Kodeks pracy.</u>
<u xml:id="u-3.58" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję. Obecnie proszę o zabranie głosu Wiceprzewodniczącego CRZZ Obywatela Eugeniusza Grochala.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#EugeniuszGrochal">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Wniesiony pod obrady projekt Kodeksu pracy stanowi wynik działań prowadzonych od kilku lat wspólnie przez Rząd i Centralną Radę Związków Zawodowych. Sfinalizowanie tych prac stało się możliwe w wyniku realizacji uchwał VI Zjazdu partii, który nakreślił główne kierunki społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, a jako cel nadrzędny — uznał poprawę warunków bytowych, socjalnych i kulturalnych ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#EugeniuszGrochal">Można powiedzieć, że Kodeks pracy — to socjalistyczna konstytucja pracownicza, określająca podstawowe prawa i obowiązki ogółu zatrudnionych. W ten sposób eliminujemy z naszego życia przestarzałe, rozproszone, a często nie zsynchronizowane, sięgające nieraz swoim rodowodem okresu międzywojennego, prawo pracy. Jest to więc zasadnicza reforma prawa pracy, odpowiadająca w pełni socjalistycznym zasadom i współczesnemu etapowi rozwoju naszego kraju. Odpowiada ona postulatom i oczekiwaniom wszystkich środowisk pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#EugeniuszGrochal">Dlatego Kodeks pracy, jako prawo na co dzień dla 11 milionów zatrudnionych, jest przedmiotem żywego zainteresowania większości obywateli naszego kraju. Reguluje on bowiem stosunki między pracownikami a zakładami pracy, związane z wykonywaniem pracy, która w naszych warunkach społeczno-ustrojowych stała się prawem, obowiązkiem i sprawą honoru każdego obywatela.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#EugeniuszGrochal">Kodeks pracy reguluje zatem sprawy o zasadniczym znaczeniu dla klasy robotniczej, dla wszystkich pracujących, dla państwa ludowego. Jako jeden z kluczowych elementów porządku prawnego w naszym kraju służyć on będzie umocnieniu naszego państwa, socjalistycznych stosunków społecznych, a tym samym również lepszemu zabezpieczaniu interesów klasy robotniczej.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#EugeniuszGrochal">Podstawowym celem kodyfikacji prawa pracy było dostosowanie treści i formy ustawodawstwa pracy do potrzeb nowego okresu w życiu kraju. Nasz dynamiczny rozwój stwarza nowe potrzeby i nowe możliwości prawidłowego, odpowiadającego socjalistycznym założeniom ustrojowym kształtowania stosunków między zakładem a pracownikiem, właściwego i dokładnego określania ich wzajemnych praw i obowiązków z korzyścią dla każdego rzetelnego pracownika, jak i dla gospodarki, której pomyślnym rozwojem jest zainteresowany cały naród.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#EugeniuszGrochal">Związki zawodowe przywiązywały zawsze dużą wagę do stałego doskonalenia prawa pracy jako czynnika umacniającego socjalistyczne stosunki społeczne, chroniącego interesy i precyzującego obowiązki pracownika, sprzyjającego dynamicznemu rozwojowi sił wytwórczych, wzrostowi społecznej wydajności pracy, postępowi naukowo-technicznemu, podniesieniu efektywności gospodarowania. Przejawiały one liczne inicjatywy, aktywnie uczestnicząc w opracowywaniu Kodeksu.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#EugeniuszGrochal">Realizacja programu socjalnego, uchwalonego na VI Zjeździe partii, a stanowiącego integralną część społeczno-ekonomicznej strategii rozwoju kraju, doskonalenie systemu gospodarowania, wzrost świadomości społecznej oraz wykształcenia i poziomu kulturalnego pracowników stwarzają jakościowo inne sytuacje w sferze stosunków pracy. Kodeks pracy daje właśnie wyraz tym zmianom społecznym i politycznym.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#EugeniuszGrochal">Ze względu na charakter Kodeksu, który ma regulować podstawowe prawa i obowiązki wszystkich pracowników, zmierzaliśmy do tego, aby uwzględniał opinie możliwie szerokiej liczby ludzi pracy, środowisk naukowych i prawniczych. Nad projektem Kodeksu przeprowadzono szerokie dyskusje w zakładach pracy przed i w czasie VII Kongresu Związków Zawodowych. Po przeprowadzeniu tych konsultacji, zgodnie z zapowiedzią tow. Edwarda Gierka, zawartą w jego wystąpieniu programowym na VII Kongresie — wprowadzono istotne zmiany, uwzględniające zgłoszone postulaty.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#EugeniuszGrochal">Treść projektu Kodeksu pracy została do tej pory przedstawiona w około 700 zakładach pracy. Spotyka się ona z pełną aprobatą. Można więc stwierdzić, że aktualna wersja projektu powstała przy aktywnym współudziale bezpośrednio zainteresowanych. Z powszechnym poparciem spotyka się zwłaszcza likwidacja różnic w uprawnieniach robotników i pracowników umysłowych, wprowadzenie powszechnej ochrony przed zwolnieniami z pracy, usprawnienie trybu rozpatrywania sporów wynikających ze stosunku pracy, wzmocnienie ochrony interesów rodziny, a także założone w Kodeksie środki służące umocnieniu dyscypliny, ładu i porządku w zakładach.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#EugeniuszGrochal">Generalnym założeniem, jakie legło u podstaw nowego Kodeksu jest ścisła zależność i wzajemne uwarunkowanie praw i obowiązków pracowniczych, ukształtowanych w sposób jednolity dla wszystkich pracowników bez względu na rodzaj wykonywanej pracy. Jest to fakt o doniosłym znaczeniu społeczno-politycznym, wykraczającym znacznie poza normy prawne. Kodeks pracy zapewni więc wszystkim pracownikom jednakowy start społeczny i szanse. Oznacza to w praktyce, iż osiągnięcia życiowe każdego zależeć będą tylko od wkładu pracy i zaangażowania.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#EugeniuszGrochal">Kodeks pracy przyznaje pracownikom szereg nowych uprawnień, a w wielu wypadkach rozszerza uprawnienia przysługujące obecnie, broni socjalnych interesów pracownika oraz zawiera gwarancje służące umocnieniu jego uprawnień. Jednocześnie zabezpiecza interesy zakładu pracy i gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#EugeniuszGrochal">Założeniem Kodeksu jest więc stworzenie warunków, w których każda dobra i rzetelna praca spotka się z uznaniem i pozytywną oceną, a pracownik dobrze wykonujący swoje obowiązki będzie przedmiotem szczególnej troski ze strony państwa.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#EugeniuszGrochal">W myśl Kodeksu do podstawowych praw pracowniczych należy prawo do pracy — stanowiące jedną z ważnych zasad naszego systemu społecznego. Polska Ludowa stworzyła warunki ekonomiczne niezbędne do realizacji tego prawa. Nastąpiło to w wyniku uspołecznienia podstawowych środków produkcji, złożyły się na to rewolucyjne przemiany społeczno-polityczne i osiągnięcia gospodarcze 30-lecia.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#EugeniuszGrochal">Dynamiczny rozwój gospodarki narodowej pociąga za sobą konieczność racjonalnego gospodarowania zasobami ludzkimi. Państwo nasze realizuje różne przedsięwzięcia ułatwiające podejmowanie pracy, zapewniając przy tym pełne a równocześnie racjonalne zatrudnienie. Chodzi o to, aby każdy pracował na odpowiednim miejscu, zgodnie ze zdolnościami i kwalifikacjami, a obowiązki wynikające ze społecznego podziału pracy były trafnie i wyraźnie określone oraz ściśle przestrzegane.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#EugeniuszGrochal">Kodeks stwarza prawną podstawę do pełnego realizowania tych zasad. Prawo do pracy stanowi punkt wyjścia dla innych praw pracowniczych. Kodeks pracy znacznie wzbogaca społeczną treść tego prawa, uznając, że składa się nań nie tylko prawo do zatrudnienia za wynagrodzeniem według ilości i jakości pracy, ale również prawo do kontynuowania podjętego zatrudnienia. Oznacza to, iż pracownik może być zwolniony tylko z przyczyn uzasadnionych, a głównie wtedy, gdy nie spełnia swoich obowiązków w sposób należyty, albo gdy interes gospodarczy zakładu pracy tego wymaga.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#EugeniuszGrochal">Decyzje zakładów pracy w tych sprawach — przy zachowaniu zasady jednoosobowego kierownictwa i odpowiedzialności — pozostawać będą pod kontrolą związków zawodowych, którym zapewnia się prawo zgłaszania zastrzeżeń. Poza tym spory na tym tle podlegać będą rozpatrywaniu przez komisje odwoławcze oraz sądy pracy i ubezpieczeń społecznych. Projekt Kodeksu zabezpiecza więc pełną ochronę prawa do pracy.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#EugeniuszGrochal">Powszechna ochrona trwałości stosunku pracy przewidziana w projektowanym Kodeksie stanowić będzie zatem istotny czynnik sprzyjający prawidłowej organizacji pracy.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#EugeniuszGrochal">Kodeks pracy, chroniąc prawo do pracy, zapobiegać ma równocześnie różnym niepożądanym zjawiskom, jakie występują w niektórych zakładach, jak nieuzasadniona płynność kadr, nieusprawiedliwiona absencja, porzucanie pracy. Są to zjawiska wyjątkowo szkodliwe, godzące w interes rzetelnie pracującej większości ludzi pracy. Przeciwdziałać tym zjawiskom trzeba za pomocą środków wychowawczych oraz ekonomiczno-organizacyjnych. Jest w tym zainteresowana przeważająca większość ludzi pracy, którzy dobrze wykonują swoje obowiązki i pragną, aby rezultaty ich wysiłku nie były obniżone przez niezdyscyplinowane jednostki. Z przepisów Kodeksu pracy wynikają dla związków zawodowych ważne zadania tak w sferze ochrony prawa do pracy, jak i umacniania socjalistycznej dyscypliny pracy.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#EugeniuszGrochal">Związki zawodowe zgodnie ze swoimi programowymi założeniami prowadzić będą działalność na rzecz wzrostu aktywności produkcyjnej załóg, kształtowania klimatu i zachęt do dobrej i rzetelnej pracy, usprawnienia organizacji pracy oraz poprawy jej warunków.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#EugeniuszGrochal">Z prawem do pracy wiąże się w sposób organiczny prawo do wypoczynku. Realizację tego prawa zabezpieczają przepisy o czasie pracy oraz urlopach wypoczynkowych. Ustalają one warunki i rozmiary korzystania z codziennego, tygodniowego i corocznego wypoczynku, umożliwiające regenerację sił, a równocześnie ułatwiające rodzinie pełnienie jej funkcji opiekuńczo-wychowawczych, udział pracownika w życiu społecznym i kulturalnym, dokształcanie się i podwyższanie kwalifikacji zawodowych.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#EugeniuszGrochal">Kodeks pracy w zakresie czasu pracy stwarza racjonalne podstawy prawne — w miarę narastania przesłanek ekonomicznych — do przechodzenia na krótszy wymiar czasu. W ostatnich trzech latach podejmowane były sukcesywne decyzje w sprawie skracania czasu pracy — szczególnie przez wprowadzanie organizacji 4-brygadowej oraz skracania czasu pracy wykonywanej w warunkach szkodliwych dla zdrowia.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#EugeniuszGrochal">Również w zakresie urlopów wypoczynkowych projekt Kodeksu wprowadza wiele korzystnych dla pracowników rozwiązań zwłaszcza w zakresie ustalania stażu pracy do wymiaru urlopu oraz zasad obliczania wynagrodzenia za czas urlopu.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#EugeniuszGrochal">Regulacjom prawnym prowadzącym do zwiększania czasu wolnego towarzyszą i towarzyszyć będą określone poczynania praktyczne ułatwiające racjonalny wypoczynek, jak np. budowa domów wczasowych oraz ośrodków wypoczynku niedzielnego i świątecznego. Już dziś z wczasów korzysta rocznie ok. 3,3 mln pracowników i członków ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#EugeniuszGrochal">Wysoki Sejmie! Wykonywanie zadań stojących przed zakładami jest ściśle zespolone z poprawą warunków pracy, które są przedmiotem stałej troski partii, Rządu oraz związków zawodowych. W ramach realizowanej od trzech lat nowej polityki socjalnej podjęto wiele działań inwestycyjnych, organizacyjnych i kadrowych prowadzących do poprawy tych warunków. Daje to już efekty w postaci zmniejszającej się liczby wypadków przy pracy, zmniejszenia jej uciążliwości i podniesienia kultury miejsca pracy.</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#EugeniuszGrochal">Nie jest rzeczą przypadku, że obowiązek zapewnienia pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy Kodeks traktuje jako jedną z podstawowych zasad prawa pracy, dla realizowania którego zostały stworzone szerokie możliwości ekonomiczne, techniczne i organizacyjne. Stanowi to także wyraz humanizmu socjalistycznego, zgodnie z którym człowiek stanowi najwyższe dobro.</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#EugeniuszGrochal">Z punktu widzenia tego prawa niemałe znaczenie mają przepisy Kodeksu ustalające szczególne normy ochronne dla kobiet i młodocianych, a więc dla tej grupy pracowników, o których zdrowie trzeba się specjalnie troszczyć. Szczególne uprawnienia zapewnia Kodeks młodocianym pracownikom. Przepisy Kodeksu ustalają, że mogą być oni przyjmowani do zakładów pracy w zasadzie tylko w celu przygotowania zawodowego przy równoczesnym dokształcaniu w szkole, a zatrudnienie ich w celach zarobkowych ogranicza się do minimum. Stworzono również system norm ochronnych, mających zabezpieczyć młodocianych przed ewentualnymi szkodliwościami związanymi z zatrudnieniem. Można tu wymienić zakaz zatrudnienia przy pracach szkodliwych dla zdrowia, obowiązkowe badania lekarskie, krótszy czas pracy, zakaz pracy nocnej i w godzinach nadliczbowych, dłuższe urlopy wypoczynkowe czy też wliczanie czasu nauki do czasu pracy.</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#EugeniuszGrochal">Regulując sprawy stosunków pracy, projekt Kodeksu zawiera równocześnie przepisy służące umacnianiu i rozwojowi rodziny. Należy do nich zaliczyć korzystne postanowienia dotyczące pracujących matek, którym przyznaje się wiele uprawnień umożliwiających godzenie obowiązków rodzinnych z pracą zawodową. Jest to problem o dużej wadze społecznej i ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#EugeniuszGrochal">Obecnie zatrudnia się w Polsce ok. 4,4 mln kobiet. Realizujemy w pełni prawa kobiet do zajmowania wszystkich stanowisk (z wyjątkiem szkodliwych dla zdrowia), w rezultacie czego stan ich zatrudnienia stale wzrasta. Równocześnie zapewnia się kobietom możliwości kształcenia i doskonalenia zawodowego, co w rezultacie zwiększa ich pozycję społeczną i daje szanse lepszych zarobków.</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#EugeniuszGrochal">Projekt Kodeksu przyznaje pracownicom nowe uprawnienia związane z wychowywaniem dzieci, zwiększa wymiar urlopu macierzyńskiego w razie urodzenia bliźniąt, zapewnia prawo do urlopu macierzyńskiego pracownicy, która adoptuje małe dziecko, prawo do płatnych przerw w pracy na karmienie dziecka. Stwarza się ponadto szerokie możliwości korzystania z bezpłatnych urlopów w celu zapewnienia opieki nad małym dzieckiem.</u>
<u xml:id="u-5.29" who="#EugeniuszGrochal">Przedstawiony projekt Kodeksu wprowadza uproszczony system egzekwowania alimentów z wynagrodzenia za pracę. Chodzi bowiem o jak najszybsze i najsprawniejsze ściąganie tych należności.</u>
<u xml:id="u-5.30" who="#EugeniuszGrochal">Pomocą dla rodziny będzie wydatne zwiększenie odpraw pośmiertnych, wypłacanych niezależnie od świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Wypłacanie tych odpraw jest formą pomocy w sytuacji, w której znalazła się rodzina po śmierci jej żywiciela.</u>
<u xml:id="u-5.31" who="#EugeniuszGrochal">Zakładowe świadczenia socjalne na rzecz rodzin pracowników uzyskały ostatnio trwałe podstawy materialne w postaci zakładowego funduszu socjalnego.</u>
<u xml:id="u-5.32" who="#EugeniuszGrochal">Wysoka Izbo! W swoim wystąpieniu omówiłem najważniejsze tylko prawa pracownicze, ujęte w projekcie Kodeksu pracy. Lista ich jest znacznie większa.</u>
<u xml:id="u-5.33" who="#EugeniuszGrochal">Zakres i rozwój praw pracowniczych zależy także od tego, w jaki sposób pracownicy wykonują swoje obowiązki. Prawa i obowiązki pracownicze tworzą wzajemnie uwarunkowaną całość. Wychodząc z takiego założenia, Kodeks określa zwłaszcza obowiązki pracownika w zakresie:</u>
<u xml:id="u-5.34" who="#EugeniuszGrochal">— rzetelnego wykonywania pracy i przejawiania troski o interes zakładu,</u>
<u xml:id="u-5.35" who="#EugeniuszGrochal">— przestrzegania dyscypliny pracy oraz ładu i porządku w zakładzie,</u>
<u xml:id="u-5.36" who="#EugeniuszGrochal">— troski o powierzone jego pieczy mienie społeczne,</u>
<u xml:id="u-5.37" who="#EugeniuszGrochal">— przestrzegania socjalistycznych zasad współżycia.</u>
<u xml:id="u-5.38" who="#EugeniuszGrochal">Określa się równocześnie środki prawne mające zapewnić realizowanie tych obowiązków, a przede wszystkim wyróżnienia i nagrody, kary porządkowe, racjonalnie ukształtowaną odpowiedzialność materialną. Uważamy jednak, że nie są to jedyne środki oddziaływania na kształtowanie pozytywnych postaw pracowniczych. Zasadnicze znaczenie mają również takie czynniki, jak prawidłowa organizacja pracy, racjonalnie ukształtowany system wynagrodzeń, prawidłowe stosunki międzyludzkie, ogólny klimat w zakładzie oraz działalność społeczno-wychowawcza prowadzona przez organizacje partyjne, związkowe i młodzieżowe. Niemożliwa byłaby pełna realizacja Kodeksu pracy bez ścisłego współdziałania administracji z organizacjami politycznymi i społecznymi.</u>
<u xml:id="u-5.39" who="#EugeniuszGrochal">Ugruntowywanie jedności praw i obowiązków uważamy też za jedno z podstawowych zadań organizatorskiej i wychowawczej działalności związków zawodowych. Dlatego też rozwój i funkcjonowanie prawa pracy wiążemy nierozerwalnie z dobrym wypełnianiem przez związki zawodowe ich podstawowych funkcji. Ta szczególna rola ruchu zawodowego wynika z założeń naszego ustroju.</u>
<u xml:id="u-5.40" who="#EugeniuszGrochal">Projekt Kodeksu pracy zapewnia związkom zawodowym istotny udział w tworzeniu i stosowaniu prawa pracy, a także prawo sprawowania społecznej kontroli nad podejmowanymi przez zakład pracy decyzjami w sprawach pracowniczych. Wyraża się to w tym, że wszystkie przepisy prawa pracy wydawane są po porozumieniu ze związkami zawodowymi. Jednocześnie związki zawodowe zawierają układy zbiorowe pracy, które nadal będą stanowić podstawy prawne w zakresie płac i innych świadczeń oraz uprawnień uzasadnionych specyfiką branżową. Z mocy przepisów ustawy o związkach zawodowych oraz innych przepisów sprawują one społeczną kontrolę przestrzegania prawa przez administrację. Kierują one poza tym podporządkowaną im inspekcją pracy.</u>
<u xml:id="u-5.41" who="#EugeniuszGrochal">Projekt Kodeksu zabezpiecza udział związków zawodowych w nowym systemie rozstrzygania sporów ze stosunku pracy. Jest to problem o kapitalnym znaczeniu, gdyż stopień realizacji uprawnień pracowników i w ogóle stan przestrzegania praworządności w stosunkach pracy zależy w dużym stopniu od systemu rozpatrywania sporów. Zaprojektowany w Kodeksie system trzeba uznać za właściwy, gdyż zapewnia on prawidłowe, obiektywne rozpatrywanie sporów oraz szybkie i stosunkowo proste postępowanie. W tym systemie zapewnia się udział przedstawicieli związków zawodowych we wszystkich organach rozpatrujących spory, a więc komisjach rozjemczych i odwoławczych oraz w sądach pracy i ubezpieczeń społecznych. W postępowaniu przed tymi organami pracownik może być reprezentowany przez związek zawodowy.</u>
<u xml:id="u-5.42" who="#EugeniuszGrochal">Wysoka Izbo! Zgodnie z uchwałami VI Zjazdu partii projekt Kodeksu pracy opiera się na zasadzie nierozerwalności problematyki produkcji, warunków bytowo-socjalnych i stosunków międzyludzkich i dobrze służyć będzie interesom ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-5.43" who="#EugeniuszGrochal">Uznajemy, że przedstawiony Wysokiej Izbie projekt Kodeksu jest słuszny i sprzyjać będzie ugruntowywaniu socjalistycznych stosunków w pracy i życiu milionów obywateli naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-5.44" who="#EugeniuszGrochal">Po uchwaleniu Kodeksu przez Sejm PRL, będzie rzeczą o zasadniczym znaczeniu podjęcie odpowiednich poczynań zapewniających jego sprawną i prawidłową realizację. Żadna, nawet najlepsza norma prawna nie działa bowiem automatycznie. Potrzebny będzie więc duży wysiłek organizacyjny, zmierzający do wprowadzenia Kodeksu w życie. Związki zawodowe aktywnie uczestniczyć będą w jego prawidłowym wdrażaniu.</u>
<u xml:id="u-5.45" who="#EugeniuszGrochal">W tym przekonaniu wyrażam nadzieję, że Wysoka Izba przyjmie przedstawiony przez Rząd i CRZZ projekt Kodeksu pracy.</u>
<u xml:id="u-5.46" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#StanisławGucwa">Konwent Seniorów proponuje, aby — nie otwierając dyskusji — Wysoki Sejm odesłał projekty ustaw: Kodeks pracy (druk nr 135) oraz Przepisy wprowadzające Kodeks pracy (druk nr 136) do Komisji Prac Ustawodawczych oraz do Komisji Pracy i Spraw Socjalnych w celu wspólnego rozpatrzenia.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#StanisławGucwa">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm zgodził się na propozycję Konwentu Seniorów.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#StanisławGucwa">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#StanisławGucwa">Ogłaszam 15-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min. 55 do godz. 13 min. 20)</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejBenesz">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejBenesz">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Informacja Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej o sytuacji zdrowotnej w kraju.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AndrzejBenesz">Proszę o zabranie głosu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej Obywatela Mariana Śliwińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarianŚliwiński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Czuję się zaszczycony, że mogę przedstawić Wysokiej Izbie informację o aktualnej sytuacji zdrowotnej w kraju.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MarianŚliwiński">Kompleksowa, powszechna ochrona zdrowia jest jednym z fundamentalnych osiągnięć ustroju socjalistycznego. Dopiero w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej pojęcie „ochrony zdrowia” nabrało właściwej treści społecznej i powstały warunki do jej realizacji w praktyce. Zdrowie obywatela przestało być sprawą „prywatną”, a stało się przedmiotem troski ludowego państwa.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MarianŚliwiński">W polityce społeczno-gospodarczej kraju, wytyczonej przez VI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — ochrona zdrowia społeczeństwa uzyskała szczególnie wysoką rangę. Wyrazem tego są liczne decyzje, mające istotne znaczenie dla skutecznej ochrony zdrowia ludności. Obywatele posłowie pozwolą, że przytoczę te spośród nich, które wprawdzie pośrednio, lecz w sposób istotny, wpływają na zdrowie społeczeństwa. Należy do nich kompleks postanowień, które spowodowały znaczne przyspieszenie budownictwa mieszkaniowego. W pierwszych trzech latach, przekraczając założenia bieżącego planu 5-letniego, oddano do użytku 614 tys. mieszkań, zwiększając jednocześnie ich powierzchnię i standard. W latach następnych, w celu dalszego zwiększenia dynamiki budownictwa mieszkaniowego, przechodzi się na uprzemysłowiony system tego budownictwa.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MarianŚliwiński">Z punktu widzenia zdrowia istotny jest także szybki wzrost dochodów ludności. Pozwala to na systematyczną poprawę warunków bytowych obywateli, w tym także higieny życia codziennego. Na zdrowie społeczeństwa wpływa też korzystnie podnoszenie się poziomu kultury i oświaty. Długofalowy program rozwoju oświaty w Polsce gwarantuje wysoki wzrost wykształcenia i wiedzy, w tym także kultury zdrowotnej naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MarianŚliwiński">Zasadnicze zmiany dokonują się na wsi polskiej. Obejmują one zarówno sferę produkcji, jak i warunki bytu. Prowadzi to w konsekwencji do szybkiego niwelowania różnic w poziomie życia środowisk miejskich i wiejskich. Historyczną wręcz decyzją było objęcie od 1972 roku bezpłatną opieką zdrowotną 6,5 miliona ludności rolniczej.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MarianŚliwiński">Kapitalne dla ochrony zdrowia znaczenie mają decyzje w sprawach socjalnych. Pragnę spośród nich podkreślić takie, jak przedłużenie urlopów macierzyńskich i bezpłatnych urlopów dla wychowywania małych dzieci, zrównanie uprawnień pracowników fizycznych i umysłowych z tytułu opieki nad chorymi dziećmi oraz stopniowe równanie zasiłków z tytułu choroby i uprawnień urlopowych. Do tej grupy posunięć zaliczyć trzeba poprawę warunków socjalno-bytowych w zakładach pracy. Wyraża się to w systematycznym rozwiązywaniu problemów zaplecza socjalnego oraz bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MarianŚliwiński">Bezpośredni korzystny wpływ na sytuację zdrowotną w kraju miały decyzje dotyczące samej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#MarianŚliwiński">W porównaniu do poprzedniego planu 5-letniego zwiększone zostały w bieżącym pięcioleciu o 80% nakłady na inwestycje służby zdrowia i opieki społecznej. Pozwoliło to na wybudowanie szpitali o łącznej liczbie ponad 10 tys. łóżek, 196 ośrodków zdrowia, 45 żłobków. Do końca bieżącego planu 5-letniego zostanie oddanych do użytku dalsze 8 400 łóżek szpitalnych, ponad 300 ośrodków zdrowia, ponad 80 żłobków oraz wiele innych obiektów. Podkreślenia wymaga, że pod koniec 1975 r. w budowie będą dalsze szpitale o łącznej liczbie ponad 32 tys. łóżek. Zapewni to wysoką dynamikę przyrostu bazy materialnej w latach następnych.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#MarianŚliwiński">W roku 1972, z inicjatywy I Sekretarza KC tow. Edwarda Gierka, powołany został Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia. Zyskał on pełne poparcie społeczeństwa. W pierwszym roku istnienia NFOZ zgromadzono na jego koncie 2 315 mln zł. Podjęto również liczne czyny społeczne i zobowiązania dotyczące dokumentacji, budowy i doposażenia obiektów służby zdrowia. Ze środków tych wybudowano w ubiegłym roku szereg ośrodków zdrowia oraz zakupiono wiele sprzętu i aparatury, które już służą społeczeństwu.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#MarianŚliwiński">Dzięki NFOZ poważnie zostaną rozszerzone inwestycje. Uzupełniona zostanie sieć dużych, pełnoprofilowych szpitali terenowych oraz powstaną nowe ośrodki specjalistyczne przeznaczone do leczenia chorób nowotworowych, układu krążenia oraz do rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#MarianŚliwiński">Mimo widocznej poprawy tempa i jakości budownictwa obiektów służby zdrowia, istnieją nadal trudności. Występują one w wielu województwach i dotyczą głównie zapewnienia wykonawstwa oraz sprawnej realizacji podjętych inwestycji. Przekonany jednak jestem, że te trudności będą coraz skuteczniej przezwyciężane dzięki wysiłkom wszystkich zainteresowanych.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#MarianŚliwiński">Niespotykanemu w poprzednich okresach zwiększeniu uległy nakłady na bieżącą działalność służby zdrowia i opieki społecznej. W roku 1970 nakłady te zamykały się kwotą 28,5 mld zł, w roku bieżącym wynoszą one 45 mld zł. Jest to wzrost nakładów o 58%, a jednocześnie kwota ta stanowi ponad 10% budżetu państwa. Wykorzystujemy te środki oszczędnie. Poprawiamy też wykorzystywanie aparatury, skupiając ją w wyspecjalizowanych jednostkach i uruchamiając pracę na dwie zmiany, tak aby jak najwydajniej służyła ona społeczeństwu.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#MarianŚliwiński">Duże środki przeznaczono w ostatnich dwóch latach na dość znaczną podwyżkę płac pracowników służby zdrowia i opieki społecznej. Równocześnie z podwyżką wprowadzony został nowy system płac. Przez uzależnienie wysokości uposażenia od kwalifikacji i zajmowanego stanowiska, a przede wszystkim od efektów i indywidualnego wkładu pracy każdego pracownika, system ten jest stymulatorem lepszej pracy lekarza, pielęgniarki i pozostałych pracowników.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#MarianŚliwiński">W ciągu ostatnich trzech lat przybyło 5 500 lekarzy, 2 500 lekarzy stomatologów i ponad 15 tys. pielęgniarek. Jakkolwiek daje to wskaźniki wciąż jeszcze niższe niż w większości krajów socjalistycznych, to jednak wyraźnie lepsze od wskaźników wielu bogatych krajów kapitalistycznych, jak np. Wielka Brytania, Szwecja czy Francja.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#MarianŚliwiński">W tym samym okresie intensywnie rozwijamy wyższe i średnie szkolnictwo medyczne. O 1 600 osób, tj. o 50%, zwiększyliśmy liczbę studentów przyjmowanych na 1 rok studiów lekarskich. O 8 tys., tj. o 53%, wzrosła liczba uczniów przyjmowanych do średnich szkół medycznych. Duży nacisk kładziemy na fachowe przygotowanie kadr medycznych, unowocześniając programy studiów i dostosowując je do dzisiejszych i przyszłych potrzeb społecznej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#MarianŚliwiński">Uruchomiliśmy jedne z nielicznych w Europie wyższe studia pielęgniarstwa w Akademii Medycznej w, Lublinie i utworzymy dalsze takie wydziały. Rozwijamy formy i treści kształcenia podyplomowego personelu medycznego. Powołana przez Radę Ministrów uczelnia — Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego oraz powołane przez resort Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Średnich Kadr Medycznych, a także wojewódzkie ośrodki dokształcania kadr medycznych — ściśle współpracując z akademiami i instytutami naukowymi, zapewniają stałą aktualizację wiedzy zawodowej. Stale ulepszamy działający od lat system powszechnej specjalizacji lekarzy oraz wprowadzamy w życie postulowaną specjalizację stomatologów, farmaceutów i pielęgniarek.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#MarianŚliwiński">Na rozwiązywanie złożonych problemów ochrony zdrowia coraz większy wpływ mają osiągnięcia nauki. Z zadowoleniem pragnę podkreślić, że zagadnienia te podejmowane są przez liczne placówki naukowe wielu resortów, a problematyka związana ze zdrowiem uwzględniana jest coraz szerzej w warsztatach nauk technicznych, przyrodniczych i społecznych. Szczególne znaczenie mają nauki medyczne. Ich powszechnie uznane osiągnięcia przyczyniają się do powstania nowych metod zapobiegania, leczenia i rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#MarianŚliwiński">Wysoki Sejmie! W ostatnich dwóch latach położyliśmy szczególny nacisk na realizację decyzji o ubezpieczeniu zdrowotnym całej ludności wiejskiej. W latach 1972–1973 przybyło na wsi 377 ośrodków zdrowia, a przyrost kadr medycznych był taki, że osiągnęliśmy wskaźniki zakładane na koniec roku 1975. Liczba porad w gminnych i wiejskich ośrodkach zdrowia wzrosła przeciętnie o 30%, a wizyt domowych — o około 35%. Utrzymując dotychczasowe tempo rozwoju możemy się spodziewać, że w najbliższych latach będziemy mieli w kraju dobrze zorganizowaną i sprawnie działającą służbę zdrowia na wsi.</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#MarianŚliwiński">Podkreślany na I Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej przez Premiera tow. Piotra Jaroszewicza kierunek na jakościowy postęp w gospodarowaniu i zarządzaniu znajduje swój wyraz w naszych działaniach na rzecz sprawności, dostępności i jakości świadczeń opieki zdrowotnej dla ogółu ludności.</u>
<u xml:id="u-8.19" who="#MarianŚliwiński">Powołaliśmy 400 powiatowych i przemysłowych zespołów opieki zdrowotnej, łączących w jednej strukturze organizacyjnej szpital, pogotowie ratunkowe oraz przychodnię obwodową z podporządkowanymi jej placówkami lecznictwa otwartego. Ta forma organizacyjna zapewnia ludności lepszą dostępność świadczeń, poprawę ich ciągłości, ułatwia korzystanie z badań diagnostycznych, poprawia intensywność leczenia szpitalnego, zapewnia lepsze wykorzystanie sił i środków.</u>
<u xml:id="u-8.20" who="#MarianŚliwiński">Chcemy, aby zniknęły kolejki w naszych przychodniach. Chcemy, aby obywatel miał zapewnioną lepszą opiekę lekarską i pielęgniarską, aby otrzymywał znacznie szybciej wyniki badań laboratoryjnych, a konieczne konsultacje specjalistyczne były powszechne i bez trudności dostępne. Nie wszędzie już to osiągnęliśmy, ale opierając się na licznych pozytywnych przykładach, przekonani jesteśmy, że te korzystne zmiany staną się powszechne.</u>
<u xml:id="u-8.21" who="#MarianŚliwiński">Dla zobrazowania aktualnej dostępności świadczeń zakładów służby zdrowia pozwolę sobie przytoczyć kilka liczb z roku 1973. W otwartej opiece zdrowotnej udzielono ponad 230 milionów porad, w tym 42 miliony w przemysłowej służbie zdrowia i 47 milionów w poradnictwie specjalistycznym. Odpowiada to wskaźnikowi prawie siedmiu porad w roku dla każdego obywatela. Duża część tych porad — to świadczenia profilaktyczne dla załóg pracowniczych, dzieci i młodzieży. Roczna liczba wyjazdów pogotowia ratunkowego dochodzi do 4 milionów. W szpitalach i sanatoriach leczonych było ponad 4 miliony osób.</u>
<u xml:id="u-8.22" who="#MarianŚliwiński">Do niewątpliwych osiągnięć medycyny polskiej lat ostatnich zaliczyć należy stworzenie kompleksowego systemu rehabilitacji leczniczej, zawodowej i społecznej. Przywraca on społeczeństwu dziesiątki tysięcy ludzi, którzy mimo przebytej ciężkiej choroby lub wypadku mogą nadal pracować i aktywnie uczestniczyć w normalnym życiu. System ten, uważany powszechnie w świecie za jeden z najlepszych i przodujących, będziemy nadal rozwijać.</u>
<u xml:id="u-8.23" who="#MarianŚliwiński">Wysoka Izbo! Stan sanitarny kraju ulega systematycznej poprawie. Podjęte przez Rząd działania, zmierzające do poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy, ładu i czystości, zaopatrzenia w wodę oraz ochrony naturalnego środowiska człowieka — przyczyniają się do wyraźnej poprawy warunków zdrowotnych. Efekty tych działań są widoczne zarówno w miastach, jak i na wsi, zarówno w zakładach przemysłowych, jak i w gospodarstwach rolnych.</u>
<u xml:id="u-8.24" who="#MarianŚliwiński">Chciałbym podkreślić, że poprawa stanu sanitarnego nie jest osiągnięciem samej służby zdrowia. Odpowiedzialność bowiem za kształtowanie warunków zdrowotnych w kraju ponoszą wszyscy obywatele, wszystkie resorty i wszystkie szczeble administracji terenowej. Służba zdrowia spełnia rolę inicjatora, koordynatora i fachowego doradcy w działalności profilaktyczno-sanitarnej. Służba zdrowia będzie jednak nadal kontrolować stan sanitarny kraju, doskonaląc metody tych kontroli i zaostrzając sankcje. Dotyczy to szczególnie zakładów żywienia zbiorowego, zakładów nauczania, ośrodków wczasowo-wypoczynkowych, jak również zakładów samej służby zdrowia. Dotychczasowe pozytywne efekty tych działań wymagają utrwalania, zwłaszcza że generalnie rzecz biorąc, kultura sanitarna nadal pozostawia jeszcze sporo do życzenia.</u>
<u xml:id="u-8.25" who="#MarianŚliwiński">Wysoka Izbo! Powszechnie uznawanym wyznacznikiem stanu zdrowotnego ludności jest przeciętne trwanie życia, które ciągle jeszcze dla 2/3 mieszkańców naszego globu nie przekracza 50 lat. W Polsce aktualny wskaźnik przeciętnego trwania życia wynosi dla mężczyzn 66,8 lat, a kobiet — 73,8. Wielkości te odpowiadają aktualnym średnim dla krajów wysoko rozwiniętych.</u>
<u xml:id="u-8.26" who="#MarianŚliwiński">Jednym z najczulszych mierników stanu zdrowotnego społeczeństwa jest umieralność niemowląt. Współczynnik umieralności niemowląt, wynoszący w 1970 r. — 33,4 zgonów na 1000 żywo urodzonych, obniżył się w 1973 r. do 26,1. Oznacza to, że w ostatnich trzech latach uratowano 15 tys. nowo narodzonych istnień ludzkich. Za suchymi wskaźnikami kryje się jakże często szczęście i radość w wielu tysiącach polskich rodzin oraz rozwój biologiczny narodu i jego przyszłość. Warto przypomnieć, że jeszcze w 1950 r. z ogółu 760 tys. żywo urodzonych dzieci umarło w pierwszym roku życia 83 tys., co oznacza współczynnik 111 zgonów na 1000 żywo urodzonych.</u>
<u xml:id="u-8.27" who="#MarianŚliwiński">Poważne sukcesy mamy w dziedzinie zwalczania chorób zakaźnych. W wielu krajach świata choroby te stanowią nadal ogromny problem. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia jeszcze 500 mln ludzi choruje na jaglicę, z czego ponad 2 mln to ludzie niewidomi w wyniku tego schorzenia. Na ospę zapada w świecie rocznie około 65 tys. ludzi, a cholera nie tylko nie wygasa, ale dociera do coraz nowych regionów świata, czego przykładem była ubiegłoroczna epidemia we Włoszech. W naszym kraju z przypadkami tych zachorowań obecnie w ogóle się nie spotykamy. W poważnym stopniu zawdzięczamy to ostrej ochronie sanitarnej naszych granic.</u>
<u xml:id="u-8.28" who="#MarianŚliwiński">Praktycznie zlikwidowaliśmy także inne ostre choroby zakaźne, które do niedawna jeszcze zbierały obfite żniwo śmierci i kalectwa wśród naszych dzieci. Przykładowo wymienię tu błonicę i chorobę Heinego-Medina. Są to efekty konsekwentnie przeprowadzanych akcji przeciwepidemicznych, a przede wszystkim wielu milionów corocznie wykonywanych szczepień ochronnych. Dziś większość absolwentów naszych uczelni swoją wiedzę o tych chorobach czerpie wyłącznie z podręczników.</u>
<u xml:id="u-8.29" who="#MarianŚliwiński">W roku 1973, w porównaniu z rokiem poprzednim, liczba zachorowań na dur brzuszny zmniejszyła się prawie o 12%, na czerwonkę — o 56%, a na zatrucia pokarmowe — o 21%.</u>
<u xml:id="u-8.30" who="#MarianŚliwiński">Problemem pozostają nadal zakaźne zapalenia wątroby i biegunki dziecięce, a także odra i inne infekcje wirusowe, w tym epidemia grypy. Ale i w tych dziedzinach wiedza medyczna postępuje naprzód i ona przede wszystkim określa możliwości skutecznej walki z tymi chorobami.</u>
<u xml:id="u-8.31" who="#MarianŚliwiński">Zdecydowaną poprawę notujemy w sytuacji epidemiologicznej gruźlicy. O 10% do 15% rocznie spada ogólna liczba nowych przypadków zachorowań. Szczególne zadowolenie budzi uzyskany spadek liczby zachorowań na gruźlicę wśród dzieci i młodzieży. W roku ubiegłym na blisko 9 mln osób w tej grupie ludności stwierdzono zaledwie 120 nowych zachorowań potwierdzonych badaniami laboratoryjnymi. Osiągnęliśmy także wyraźny postęp w likwidacji gruźlicy przewlekłej.</u>
<u xml:id="u-8.32" who="#MarianŚliwiński">Problemem — podobnie jak w większości krajów — są u nas choroby weneryczne. O ile jednak w świecie notuje się stały wzrost tych chorób, to u nas, dzięki konsekwentnej realizacji jasno określonego programu, uzyskujemy od trzech lat stałe zmniejszanie się zachorowalności.</u>
<u xml:id="u-8.33" who="#MarianŚliwiński">W roku 1970 wykryto ponad 15 tys. świeżych zachorowań na kiłę, a w roku ubiegłym liczba ta zmniejszyła się do 5 300 przypadków. Polska jest jednym z nielicznych na świecie krajów, w których udało się uzyskać również obniżenie zachorowań na rzeżączkę.</u>
<u xml:id="u-8.34" who="#MarianŚliwiński">Obok pozytywnych zjawisk stwierdza się również tendencje negatywne, charakterystyczne dla krajów wysoko rozwiniętych. Urbanizacja i industrializacja kraju, rozwój techniki i związane z tym skażenia środowiska naturalnego, hałas, wzrastające tempo życia i wzrost napięć w codziennym życiu, starzenie się ludności — niosą nowe zagrożenia i stwarzają nowe problemy dla ochrony zdrowia. W wyniku tych zjawisk wzrasta częstość niektórych chorób przewlekłych, zwłaszcza chorób układów krążenia, oddechowego i pokarmowego oraz nowotworów. Zwiększa się poważnie liczba chorób i zaburzeń psychicznych, wzrasta liczba zatruć, urazów i wypadków, zwłaszcza komunikacyjnych i domowych.</u>
<u xml:id="u-8.35" who="#MarianŚliwiński">Wymienione zjawiska zmniejszają niewątpliwie zdolność do pracy wielu ludzi i są najczęstszą przyczyną absencji chorobowej, co jest — jak wiemy — poważnym problemem także ekonomicznym. Rozpatrując tę sprawę, nie wolno nam zapominać, że przywileje pracownicze w zakresie opieki medycznej i socjalnej muszą iść w parze ze wzrostem ogólnej dyscypliny społecznej. W tym zakresie jest jeszcze wiele do zrobienia.</u>
<u xml:id="u-8.36" who="#MarianŚliwiński">Obywatele Posłowie! Pozwoliłem sobie przedstawić problemy, jakimi zajmowaliśmy się w okresie ostatnich 3 lat.</u>
<u xml:id="u-8.37" who="#MarianŚliwiński">Dotychczasowe osiągnięcia nie zadowalają nas jednak w pełni. W dziedzinie ochrony zdrowia występują jeszcze niemałe trudności i braki, a w pracy samej służby zdrowia są również niedociągnięcia. Mamy niewystarczającą jeszcze liczbę zakładów służby zdrowia i opieki społecznej, a szczególnie szpitali. Niebogate jest, a w części przestarzałe, wyposażenie naszych placówek. Odnosi się to do aparatury diagnostycznej, zabiegowej i naukowej, sprzętu jednorazowego użytku, w tym igieł, strzykawek, a także innych urządzeń. Występuje nadal niedobór kadr służby zdrowia, pogłębiany na niektórych terenach przez nieprawidłowe rozmieszczenie posiadanych sił.</u>
<u xml:id="u-8.38" who="#MarianŚliwiński">Mówiąc o niedociągnięciach w pracy służby zdrowia, chciałbym podkreślić, że szczególną uwagę będziemy nadal zwracali na poprawę kultury pracy i stosunku personelu służby zdrowia do pacjenta oraz na fakty naruszania przez pracowników służby zdrowia etyki zawodowej. Niedociągnięcia te, choć niezbyt liczne, są szczególnie dotkliwie odczuwane i słusznie krytykowane przez społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-8.39" who="#MarianŚliwiński">Wysoki Sejmie! Całokształt sytuacji w dziedzinie ochrony zdrowia był przedmiotem obrad Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Znalazł też szerokie odbicie zarówno w dyskusji, jak i w uchwale VI Zjazdu partii. Sprawa realizacji wytyczonych przez Zjazd głównych kierunków rozwoju ochrony zdrowia była przedmiotem prac Rządu, który w lutym ub.r. podjął decyzję o programie rozwoju ochrony zdrowia i opieki społecznej do roku 1990. Jest to pierwszy tego rodzaju dokument, który ujmuje kompleksowo i perspektywicznie problematykę ochrony zdrowia w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-8.40" who="#MarianŚliwiński">Decyzja Rządu zobowiązuje centralne i terenowe organy administracji państwowej i gospodarczej oraz organizacje społeczne do podejmowania działań mających na celu stworzenie człowiekowi lepszych i bardziej higienicznych warunków w środowisku, w którym żyję, pracuje bądź się uczy. Program zakłada znaczny przyrost kadr służby zdrowia. Do 1990 roku wykształcimy 49 tys. nowych lekarzy. Pozwoli to osiągnąć dobry wskaźnik — 20 lekarzy na 10 tys. mieszkańców. W tym samym czasie wskaźniki lekarzy dentystów i farmaceutów wzrosną do 5,6 na 10 tys. mieszkańców. Największy przyrost — bo o ponad 170 tys. — dotyczyć będzie liczby pielęgniarek i położnych.</u>
<u xml:id="u-8.41" who="#MarianŚliwiński">Ogromne nakłady rzędu 230 mld zł przewidziane są do roku 1990 na inwestycje służby zdrowia i opieki społecznej. Ogółem w latach 1971–1990 wybudowane zostaną szpitale o łącznej liczbie 230 tys. łóżek ogólnych i psychiatrycznych. Pozwoli to nam nie tylko poprawić skromny dzisiaj wskaźnik 64 łóżek — do 91 łóżek ogólnych i psychiatrycznych na 10 tys. ludności, ale także znacznie unowocześnić szpitale i poprawić warunki pobytu chorych i pracy personelu.</u>
<u xml:id="u-8.42" who="#MarianŚliwiński">Przybędzie nam prawie 65 tys. miejsc w domach pomocy społecznej, 30 tys. miejsc w domach rencistów, ponad 90 tys. miejsc w żłobkach. Zakończona zostanie budowa pełnej sieci placówek służby zdrowia na wsi. Powstanie również wiele innych obiektów służby zdrowia, jak przychodnie, sanatoria, zakłady rehabilitacji czy stacje sanitarno-epidemiologiczne.</u>
<u xml:id="u-8.43" who="#MarianŚliwiński">Poważnych wysiłków, przede wszystkim ze strony naszego przemysłu maszynowego, wymagać będzie zapewnienie poprawy wyposażenia placówek służby zdrowia w sprzęt i aparaturę medyczną oraz koniecznej liczby i jakości środków transportu dla służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-8.44" who="#MarianŚliwiński">Program rozwoju krajowej produkcji sprzętu medycznego, odpowiadający potrzebom, został opracowany i będzie przedmiotem obrad Rządu w najbliższym czasie.</u>
<u xml:id="u-8.45" who="#MarianŚliwiński">W dziedzinie ochrony środowiska naturalnego i poprawy stanu sanitarnego kraju program zakłada koncentrację działań na podstawowych zagadnieniach, jak utrzymanie czystości w miastach i na wsi, poprawa zaopatrzenia ludności w wodę i usprawnianie usuwania nieczystości, intensyfikacja walki z chorobami zakaźnymi i zawodowymi.</u>
<u xml:id="u-8.46" who="#MarianŚliwiński">Dużą wagę przykłada się w programie do higieny żywności i żywienia. Kontynuowane będą wysiłki zmierzające do podniesienia kultury żywienia oraz propagowania wiedzy o fizjologicznych aspektach żywienia i całokształcie zasad racjonalnego odżywiania. Mam tu na myśli przede wszystkim wytworzenie w społeczeństwie nawyków — właściwego z punktu widzenia zdrowotności odżywiania się.</u>
<u xml:id="u-8.47" who="#MarianŚliwiński">Wykonanie tych wszystkich zadań wymaga aktywnego działania terenowych organów administracji państwowej, wszystkich zainteresowanych resortów oraz współdziałania całego społeczeństwa. Ważnym elementem są tutaj opracowywane w województwach terenowe programy rozwoju ochrony zdrowia i opieki społecznej. Koordynacja całości programu należy do Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej, który jest zobowiązany do corocznego składania Rządowi sprawozdań z realizacji programu.</u>
<u xml:id="u-8.48" who="#MarianŚliwiński">Wysoka Izbo! Przyjęty przez Rząd program, zapewniając coraz lepsze warunki i możliwości ochrony zdrowia społeczeństwa, wytycza również kierunki doskonalenia działania służby zdrowia. Należy do nich przede wszystkim wydatne wzmocnienie podstawowej, rejonowej opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-8.49" who="#MarianŚliwiński">Zgodnie z programem, szczególna uwaga będzie poświęcana nadal opiece zdrowotnej nad kobietami, dziećmi i młodzieżą. Opracowana w ubiegłym roku koncepcja opieki zdrowotnej nad populacją w wieku rozwojowym, to jest od 0 do 18 lat zakłada jako podstawowe kierunki działania poprawę opieki nad kobietą ciężarną i noworodkiem, dalsze obniżanie umieralności niemowląt oraz zapobieganie, wczesne wykrywanie chorób i wad wrodzonych oraz rehabilitację.</u>
<u xml:id="u-8.50" who="#MarianŚliwiński">Opiekę zdrowotną nad dzieckiem i młodzieżą szkolną opierać będziemy na systemie powszechnych, kompleksowych i obowiązkowych badań lekarskich populacji w wieku 2, 4, 6 oraz 10, 14 i 18 lat.</u>
<u xml:id="u-8.51" who="#MarianŚliwiński">Ważną częścią tego programu jest rozwój żłobków osiedlowych jako elementu poprawy opieki nad dzieckiem kobiety pracującej oraz usprawnienie opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą w środowisku nauczania. Umacniać będziemy szkolną służbę zdrowia, działającą w zintegrowanym systemie opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-8.52" who="#MarianŚliwiński">Ważną rolę w rozwoju zdrowotnym, fizycznym i psychicznym młodego pokolenia spełniają rozwijające się różnorakie formy racjonalnego wypoczynku, wychowania fizycznego i sportu.</u>
<u xml:id="u-8.53" who="#MarianŚliwiński">Przewidujemy aktywną politykę populacyjną, wyrażającą się między innymi stwarzaniem preferencji w stosunku do rodzin wielodzietnych. Całość naszych poczynań w zakresie opieki nad kobietą-matką i dzieckiem powinna przynosić konkretną pomoc rodzinie w jej funkcjach związanych z reprodukcją biologiczną i wychowywaniem dzieci. Sprawy te są ważne dla dalszego, prawidłowego rozwoju demograficznego naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-8.54" who="#MarianŚliwiński">Sprawą, której poświęcamy wiele uwagi i wysiłku, i którą będziemy dalej konsekwentnie doskonalić — jest ochrona zdrowia załóg pracowniczych, której system stworzony został w państwie ludowym od podstaw. W ramach tego systemu działa ponad 2 300 przychodni przemysłowej służby zdrowia oraz 157 działów i pracowni higieny pracy. Łącznie zatrudnionych w nich jest niespełna 7 tys. lekarzy i ponad 7 400 pielęgniarek. Oceniamy, że system ten zdaje na ogół dobrze egzamin. Obecnie Polska jest krajem o stosunkowo małej, w porównaniu z innymi krajami, liczbie chorób zawodowych. Są to z reguły choroby wykrywane we wczesnych, nie zaawansowanych jeszcze stadiach. Większą więc uwagę zwracać będziemy na ocenę wpływu pracy i jej warunków na ogólną zachorowalność pracowników oraz na poprawianie komfortu zdrowotnego stanowisk pracy. Ważnym również elementem jest racjonalizacja stanowisk pracy i procesów produkcyjnych, oparta na zasadach fizjologii i psychologii pracy. Nabiera to szczególnego znaczenia, kiedy w naszej gospodarce kładziemy coraz większy nacisk na intensyfikację produkcji przemysłowej przez wzrost wydajności. Ponadto wspólnie z placówkami oświaty doskonalić będziemy poradnictwo zawodowe, zapewniające wybór zawodu najlepiej dostosowanego do uzdolnień i psychofizycznych możliwości kandydata.</u>
<u xml:id="u-8.55" who="#MarianŚliwiński">Nasilimy wydatnie działania zmierzające do zapobiegania i zwalczania chorób o znaczeniu społecznym. Dotyczy to przede wszystkim realizacji odpowiednich programów w zakresie chorób układu krążenia oraz nowotworów.</u>
<u xml:id="u-8.56" who="#MarianŚliwiński">Wobec wyraźnego zmniejszenia się w kraju liczby chorych na gruźlicę, zakres działania wyspecjalizowanego w tym zakresie aparatu rozszerzamy na zagadnienia pneumonologii.</u>
<u xml:id="u-8.57" who="#MarianŚliwiński">Wzrost liczby ludności w starszych grupach wieku powoduje w konsekwencji narastanie zapotrzebowania na opiekę geriatryczną. W związku z tym pracujemy nad programem rozwoju tej opieki obejmującym zarówno zdrowotne, jak i socjalne aspekty starości.</u>
<u xml:id="u-8.58" who="#MarianŚliwiński">Realizujemy także szeroki program zabezpieczania potrzeb w zakresie zdrowia psychicznego. Dziedzina ta kształtowana jest w ciągu życia ludzkiego przez wiele uwarunkowań, zdarzeń i środowisk. Obok rodziny i szkoły ważne znaczenie ma tutaj środowisko pracy i sama praca. Dlatego też, rozwijając psychiatryczną pomoc zdrowotną, przykładamy dużą wagę do tych aspektów życia, które w sposób pozytywny wpływają na zdrowie psychiczne, a więc na właściwą atmosferę w rodzinie, szkole i w miejscu pracy, na kulturę w stosunkach międzyludzkich.</u>
<u xml:id="u-8.59" who="#MarianŚliwiński">Zjawiskiem społecznym zdecydowanie negatywnym, gdyż powodującym poważne skutki biologiczne, moralne i ekonomiczne jest alkoholizm. Eliminuje on poważną grupę obywateli z normalnego życia, powoduje rozkład wielu rodzin. Ponoszone w wyniku alkoholizmu straty społeczne trudne są do ścisłego wyliczenia, są jednak niewątpliwie ogromne. Problemem u nas jest nie tyle wysokość spożycia alkoholu, ile zakorzenione złe tradycje i obyczaje jego używania. Przeważają u nas alkohole wysokoprocentowe, spożywane jednorazowo w nadmiernych ilościach. Nie chodzi nam o bezwzględny zakaz spożywania alkoholu. Nie chodzi o prohibicję, lecz o zmianę panujących złych obyczajów, o społeczną dezaprobatę i potępienie pijaństwa. Zwracam uwagę na alkoholizm, bowiem walka z nim ze względu na mnogość i różnorodność przyczyn oraz konieczność wielokierunkowego przeciwdziałania jest bardzo złożona. Mamy w tej sprawie ustawę, jak również szereg innych przepisów. Rzecz jednak w tym, aby przepisy te były konsekwentniej realizowane, a stwarzane przez nie możliwości lepiej wykorzystywane.</u>
<u xml:id="u-8.60" who="#MarianŚliwiński">Wysoki Sejmie! Troskę o zdrowie każdego obywatela i społeczeństwa jako całości rozumiemy jako jeden z ważkich, integralnych elementów działania socjalistycznego państwa.</u>
<u xml:id="u-8.61" who="#MarianŚliwiński">Rola ochrony zdrowia wzrasta w miarę rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. Stan zdrowia ludności w istotny sposób determinuje twórcze możliwości społeczeństwa, wpływając tym samym na tempo i dynamikę rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-8.62" who="#MarianŚliwiński">Zarówno zdrowie populacji, jak i jednostki stanowi sferę działania społecznej służby zdrowia. Służba ta działa w imieniu państwa i jest tym samym w odczuciu obywatela utożsamiana z państwem. Stąd dobra praca służby zdrowia — to wyraz rzeczywistej troski państwa o obywatela, zła praca — to odczucie wręcz przeciwne. Czynimy więc i będziemy czynić wszystko, aby służba zdrowia pracowała jak najlepiej.</u>
<u xml:id="u-8.63" who="#MarianŚliwiński">Wyrażona przez I Sekretarza Komitetu Centralnego towarzysza Edwarda Gierka na I Krajowej Konferencji Partyjnej pozytywna ocena naszych dotychczasowych wyników mobilizuje półmilionową kadrę pracowników służby zdrowia do rzetelnej i ofiarnej pracy. Ocena ta zobowiązuje nas tym bardziej do konsekwentnego usuwania istniejących jeszcze niedociągnięć i dalszego racjonalnego usprawniania całokształtu naszej działalności.</u>
<u xml:id="u-8.64" who="#MarianŚliwiński">Obywatele Posłowie! Realizując przedstawiony w informacji program w dziedzinie ochrony zdrowia, koncentrować będziemy nasze wysiłki na tym wszystkim co każdemu obywatelowi daje odczucie pełnego zabezpieczenia jego potrzeb zdrowotnych, a więc na tych działaniach, które gwarantują pełną dostępność, wysoką jakość i wysoką kulturę świadczeń służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-8.65" who="#MarianŚliwiński">Kończąc swoją informację, chciałbym jeszcze raz podkreślić, że świadomi jesteśmy zarówno ogromu odpowiedzialności, jak i ogromu zadań. Wynika to z prostego faktu, że na nas spoczywa obowiązek opieki nad zdrowiem każdego obywatela — od kołyski do późnej starości — i nikt nie może nas w tym zastąpić. Bo jak mówi art. 60 naszej Konstytucji — „Obywatele Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej mają prawo do ochrony zdrowia oraz do pomocy w razie choroby lub niezdolności do pracy”.</u>
<u xml:id="u-8.66" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejBenesz">Dziękuję Obywatelowi Ministrowi za informację.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AndrzejBenesz">Otwieram dyskusję. O zabranie głosu proszę posła Teresę Lebiedzińską-Torbus.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Osiągnięcia Polski Ludowej w ochronie zdrowia w okresie 30-lecia można ocenić dzięki konkretnym faktom, które w nawale codziennych zajęć i obowiązków nie zawsze potrafimy sobie uzmysłowić. Stworzono obecnie istniejącą bazę materialno-techniczną służby zdrowia, zwielokrotniono kadrę z wyższym i średnim wykształceniem, zorganizowano system państwowej, społecznej, powszechnej, planowej, ukierunkowanej profilaktycznie i opartej na podstawach naukowych ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">W systemie naszej socjalistycznej ochrony zdrowia najważniejsza rola przypada lecznictwu podstawowemu, gdzie następuje pierwszy kontakt służby zdrowia ze społeczeństwem, lecznictwu zaspokajającemu największą część potrzeb zdrowotnych ludności w miejscu zamieszkania, pracy oraz nauki i wychowania. Świadczenia lecznictwa podstawowego stanowią od 70% do 80% porad udzielanych przez wszystkie placówki lecznictwa otwartego. Z jakością funkcjonowania tego ogniwa opieki zdrowotnej niejednokrotnie utożsamiana jest w opinii publicznej troska naszego państwa o zdrowie obywateli.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Opieka zdrowotna podstawowa realizowana jest na zasadzie rejonizacji, która stwarza możliwość pełnego rozeznania środowiska i skutecznego działania profilaktycznego w stosunku do jednostki i populacji. Doceniając wpływ środowiska jako głównego czynnika kształtującego zdrowie człowieka, należy uznać wyodrębnienie rejonowej, przemysłowej i szkolnej służby zdrowia za jedno z większych osiągnięć.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">W wystąpieniu swoim chciałabym zająć się sytuacją w zakresie opieki zdrowotnej podstawowej w środowisku bytowania, która w mieście sprawowana jest przez poradnie ogólne, dla dzieci, dla kobiet i poradnie stomatologiczne. Na wsi, ze względu na wspólnotę środowiska pracy i bytu, całokształt opieki zdrowotnej zapewniają ośrodki zdrowia.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Istotną funkcją rejonu jest zbliżenie opieki lekarskiej do obywatela, umożliwienie mu dotarcia do lekarza bez specjalnych trudności.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Na przestrzeni lat 1964–1972 stopniowo rozwijała się sieć przychodni rejonowych i zwiększało się zatrudnienie lekarzy i personelu średniego, w wyniku czego nastąpiła poprawa w zapewnieniu opieki zdrowotnej. Zmniejszyła się liczba ludności przypadającej średnio na jednego lekarza zatrudnionego etatowo, co poprawiło dostępność lecznictwa. Nie udało się nam dotychczas uzyskać optymalnego stopnia zapewnienia opieki zdrowotnej w poradniach ogólnych. Liczba rejonów profilaktyczno-leczniczych nie osiągnęła jeszcze zaplanowanej wielkości. W 1972 roku 1/4 rejonów w miastach przekraczała 5 tysięcy mieszkańców przy zakładanej wielkości od 3 do 4 tysięcy mieszkańców w rejonie. W stosunku do założeń rejonizacji istnieje znaczny niedobór kadr w poradniach ogólnych, zwłaszcza w mniejszych miastach.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Znacznie poprawiły się wskaźniki zapewnienia opieki zdrowotnej dla dzieci do 15 roku życia, niemniej jednak, rozpatrując kompleksowo opiekę zdrowotną nad dziećmi i młodzieżą jako medycynę wieku rozwojowego, należy widzieć również potrzebę systematycznego wzrostu zatrudnienia lekarzy pediatrów.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Postępujące uświadamianie kobiet o potrzebie opieki ginekologicznej dyktuje konieczność zwiększenia kadry lekarzy ginekologów, a także rozszerzenia rejonowych poradni dla kobiet.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Zbyt mało jest pielęgniarek środowiskowych, które spełniają zasadniczą rolę w rozeznaniu środowiska.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Mimo znacznej poprawy dostępności świadczeń stomatologicznych, stopień zapewnienia opieki w tym zakresie nie jest jeszcze w pełni zadowalający. Należy większą uwagę zwrócić na walkę z próchnicą uzębienia szczególnie wśród młodzieży uczącej się, stosując profilaktykę fluorową i leczenie planowe, którym objęto dotychczas tylko 38% młodzieży. Rozszerzenia wymagają badania profilaktyczne stomatologiczne wśród pracujących, które wykonywane są zaledwie w 30%. Należy również stworzyć warunki do protezowania uzębienia.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Wysoki Sejmie! Specyficznym problemem jest ochrona zdrowia mieszkańców wsi, stanowiących 46,9% ludności kraju. Przyznanie ludności rolniczej uprawnień do bezpłatnych świadczeń leczniczych było doniosłym aktem nie tylko z punktu widzenia zdrowotnego, społecznego, ale i politycznego — biorąc pod uwagę fakt, że podstawowym elementem struktury gospodarczej wsi (poza sektorem państwowym i spółdzielczym) są indywidualne gospodarstwa chłopskie, stanowiące miejsce pracy 90% ogółu osób żyjących z rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Na wagę skomplikowanego problemu ochrony zdrowia mieszkańców wsi składa się Wiele elementów, jak np. sytuacja zdrowotna ludności wsi, specyficzne warunki bytu i pracy oraz większe geograficzne rozproszenie tej ludności. Poprawy wymaga stan sanitarny wsi, zwłaszcza w zakresie zaopatrzenia w wodę, usuwania nieczystości, higieny osobistej, żywności i żywienia oraz warunków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Wyraźnej poprawy wymaga poziom kultury zdrowotnej społeczeństwa wiejskiego. Opieka zdrowotna na wsi musi uwzględniać specyficzne warunki pracy w rolnictwie. Wreszcie warunkować ją będzie struktura demograficzna wsi, gdzie wzrasta poważnie liczba ludzi starszych i kobiet. Stąd też w działalności służby zdrowia i opieki społecznej znacznie więcej uwagi należy poświęcić problemom człowieka starego, zdrowia kobiety i dziecka.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Dzięki znacznemu wysiłkowi służby zdrowia ukierunkowanemu od wielu lat na zapewnienie niezbędnych świadczeń profilaktyczno-leczniczych mieszkańcom wsi — osiągnięto znaczną poprawę stanu zdrowia. Pomyślne wyniki uzyskano dzięki rozbudowie służby zdrowia na wsi, zwiększeniu kadry fachowych pracowników. Wyraża się to w znacznym spadku wskaźnika umieralności niemowląt, spadku zachorowań na gruźlicę, dur brzuszny i tężec.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Najwyraźniejszy postęp w ochronie zdrowia mieszkańców wsi zapewnianej przez wiejskie ośrodki zdrowia zaznaczył się w ostatnim okresie wraz ze zmianą polityki państwa w stosunku do ochrony zdrowia zgodnie z uchwałą VI Zjazdu PZPR. Nastąpiło znaczne zwiększenie nakładów finansowych oraz stworzenie lepszych warunków pracy dla personelu medycznego na wsi. W okresie ostatnich 2 lat zwiększyła się wyraźnie dostępność opieki zdrowotnej na wsi. Rozwinęła się sieć wiejskich ośrodków zdrowia oraz nastąpiła znaczna poprawa stanu zatrudnienia lekarzy i pielęgniarek.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Mimo niezaprzeczalnego postępu nie można jeszcze opieki zdrowotnej na wsi uznać za w pełni zadowalającą. Ludność wiejska korzysta jeszcze z opieki zdrowotnej zbyt mało i nie zawsze w zależności od potrzeb. W 1972 r. statystyczny mieszkaniec miasta korzystał z opieki zdrowotnej otwartej ponad 5-krotnie, podczas gdy mieszkaniec wsi tylko 2-krotnie. Zbyt duża liczba mieszkańców przypada na 1 wiejski ośrodek zdrowia, gdyż do liczby 3 300 pełnosprawnych ośrodków brak nam jeszcze około 400 obiektów. Duża liczba wiejskich ośrodków zdrowia znajduje się w złym stanie technicznym i wymaga remontów.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Wysoki Sejmie! Wiejski ośrodek zdrowia powinien zatrudniać co najmniej 2 lekarzy medycyny. Niemożliwe jest bowiem, aby jeden lekarz był specjalistą we wszystkich dziedzinach — w działalności profilaktycznej i opiece leczniczej nad dzieckiem, kobietą, nad całą ludnością.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Gminny ośrodek zdrowia powinien zapewnić także świadczenia pediatryczne, ginekologiczne, zaplecze diagnostyczne i fizykoterapeutyczne oraz pełne zaopatrzenie w leki.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Przeważająca większość wiejskich ośrodków zdrowia ma dotychczas jednoosobową obsadę lekarską. Zwiększenie zatrudnienia może stworzyć warunki całodobowej dyspozycyjności lekarzy i systematycznego eliminowania doraźnych świadczeń pogotowia ratunkowego. Bezpośrednio na wsi pracuje zaledwie 10% lekarzy medycyny (wg planu terenowego) i około 24% lekarzy dentystów. Zbyt mała jest liczba pielęgniarek i położnych.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Zwiększenie liczby kadr medycznych wiąże się ściśle z zapewnieniem dodatkowych mieszkań zlokalizowanych poza ośrodkiem zdrowia. Potrzeby mieszkaniowe wsi dotyczą nie tylko pracowników medycznych; mieszkania niezbędne są dla nauczycieli, służby rolnej, technicznej, i wydaje mi się, że problem ten powinien być rozwiązany kompleksowo przez budownictwo wspólne dla tych grup zawodowych.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Usprawnienie opieki zdrowotnej na wsi wiąże się z koniecznością usprawnienia opieki socjalnej. Radykalnego zwiększenia wymaga liczba miejsc w domach pomocy społecznej (być może należałoby wykorzystać na to opuszczone obiekty szkolne), należy przyspieszyć rozwój usług, zwiększyć zakres świadczeń pieniężnych i w naturze oraz poradnictwa prawnego.</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Z lecznictwem podstawowym ściśle związana jest zamknięta opieka zdrowotna. Istnieją duże trudności w hospitalizacji chorych. Usprawnienie organizacji lecznictwa podstawowego i poprawa jego poziomu, jaką mają zagwarantować zespoły opieki zdrowotnej, powinny tę sytuację złagodzić. Zdecydowana poprawa stanu zdrowia ludności będzie jednak związana z dalszą rozbudową bazy materialno-technicznej służby zdrowia i rozwojem kadr medycznych. Pokaźne nakłady państwa i społeczne środki składane na NFOZ w pełni umożliwiają rozwój i unowocześnienie bazy materialnej naszego lecznictwa.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Dla zrealizowania zaplanowanych zadań inwestycyjnych (szpitali, przychodni rejonowych, wiejskich i gminnych ośrodków zdrowia, domów pomocy społecznej) konieczna jest koncentracja wysiłków rad narodowych, urzędów powiatowych i aktywu społeczno-gospodarczego. Z kontaktów z obywatelami posłami z wielu województw i własnego doświadczenia wiem, że przyznany przez partię i Rząd priorytet inwestycjom służby zdrowia na tym najniższym szczeblu nie jest jeszcze w pełni realizowany.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Uwzględniając wielkość potrzeb zdrowotnych podstawowych, należy dążyć do ich zaspokajania przez prawidłowy przyrost kadr medycznych w opiece zdrowotnej podstawowej. Liczba lekarzy zatrudnionych w opiece podstawowej powinna wynosić ok. 50% liczby lekarzy zatrudnionych w całej opiece zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-10.24" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Jedną z możliwości rozwiązania problemu niedoboru kadr z wyższym i średnim wykształceniem powinna być rekrutacja na studia i do szkół średnich młodzieży z powiatów, gdzie występuje deficyt kadr medycznych. Poprawa warunków sprzyjających osiedlaniu się kadr medycznych na prowincji związana jest również z zapewnieniem odpowiedniej liczby mieszkań spółdzielczych w małych miastach.</u>
<u xml:id="u-10.25" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Istotną sprawą jest zawodowe i społeczne przygotowanie lekarza rejonowego. Akademie medyczne powinni kończyć lekarze bardziej przygotowani do samodzielnej pracy w lecznictwie podstawowym. Powinni to być lekarze zdolni do integrowania opieki zdrowotnej w środowisku. „Jakość” lekarza rejonowego zależy nie tylko od jego kwalifikacji zawodowych, doskonalenia podyplomowego, ale także od jego postawy i wyrobienia społeczno-politycznego. Pracownik służby zdrowia powinien spełniać zasadniczą rolę w podnoszeniu kultury zdrowotnej oraz aktywności społecznej w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-10.26" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Przy pełnym współdziałaniu z władzą i administracją terenową można wiele zmienić i poprawić w stanie sanitarnym, oświacie zdrowotnej i ochronie zdrowia ludności.</u>
<u xml:id="u-10.27" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">W zakresie poprawy dostępności ochrony zdrowia szczególnie w terenowej działalności profilaktycznej i opiece nad obłożnie chorymi, wydaje się, że konieczne jest przyznanie ryczałtów za używanie własnych środków lokomocji przez personel opieki zdrowotnej podstawowej, zatrudniony w małych miastach, gdzie i tak niewystarczający tabor sanitarny mógłby być wykorzystany bardziej racjonalnie. Wyposażenie wiejskich ośrodków zdrowia w radiotelefony umożliwiłoby bezpośrednią łączność ośrodka zdrowia ze szpitalem, pogotowiem ratunkowym i poradniami specjalistycznymi.</u>
<u xml:id="u-10.28" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Wysoki Sejmie! Stworzony w Polsce system opieki zdrowotnej stanowi ogromne osiągnięcie społeczne. Będzie on stale doskonalony i rozwijany w ramach podjętego przez Rząd perspektywicznego programu rozwoju ochrony zdrowia, który wytycza główne kierunki działania nie tylko dla służby zdrowia, ale i dla wszystkich resortów, których przedsięwzięcia produkcyjne i inwestycyjne mają wpływ na naturalne środowisko człowieka i warunki zdrowotne. Stanowisko naszej partii i Rządu oraz zaangażowanie resortu zdrowia dają rękojmię dalszego postępu w ochronie zdrowia. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-10.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Marian Górski.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarianGórski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Rozważania nad sytuacją zdrowotną kraju łączą się zawsze z problematyką opieki nad ludźmi starymi i niedołężnymi, nad dziećmi psychicznie i fizycznie upośledzonymi oraz z osiągnięciami, jakie stawia nowoczesna nauka i technika do dyspozycji, by w miarę możliwości przywrócić ciężko poszkodowanemu i przez los doświadczonemu człowiekowi utracone zdrowie, by włączyć go ponownie w czynne zawodowe i społecznie przydatne życie. Stąd też pozwalam sobie Wysokiej Izbie zająć uwagę tymi zagadnieniami, które coraz wyraźniej występują przed nowoczesnym społeczeństwem, a których rozwiązanie kształtuje moralne oblicze naszych czasów.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MarianGórski">Opiekuńcze zadania, które musi podejmować całe społeczeństwo, związki zawodowe i organizacje społeczne pod kierunkiem resortu zdrowia i opieki społecznej muszą się skupiać w trzech podstawowych kierunkach działania. Są to:</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MarianGórski">— opieka społeczna nad człowiekiem starym, przewlekle i nieuleczalnie chorym,</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MarianGórski">— opieka nad dziećmi psychicznie i fizycznie upośledzonymi,</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#MarianGórski">— działalność rehabilitacyjna w takim zakresie, by maksymalnie przystosować człowieka kalekiego do życia.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#MarianGórski">Problem ludzi starych należy do najdonioślejszych i nam najbliższych, zwłaszcza, że liczba tych ludzi z każdym rokiem wzrasta. Obecnie w naszym społeczeństwie przeszło 4,5 mln ludzi przekroczyło 60 rok, a w wieku przeszło 65 lat, czyli w fazie poprodukcyjnej, znajduje się 3 200 tys. osób. Tak więc obecnie w wieku ponad 60 lat znajduje się 13,4% całego naszego społeczeństwa, a w miarę wzrostu lat życia liczba ta będzie zwiększała się corocznie o 220 do 250 tysięcy osób. W roku 1975 ogólna liczba ludzi starszych będzie wynosiła od 4,8 do 5 mln. Waga problemu jest więc natury wielorakiej, zarówno demograficznej i społeczno-ekonomicznej, jak i psychologicznej. Ten ostatni aspekt pragnąłbym szczególnie podkreślić, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że dla większości ludzi przejście w stan spoczynku z życia zawodowo czynnego stanowi moment przełomowy. Większość do tej chwili jest nieprzygotowana, stąd też rodzi się u nich poczucie krzywdy, pogłębione przez to, że społeczeństwo niełatwo akceptuje status człowieka starego, emeryta lub rencisty zawodowo nieczynnego, i nie zawsze dostatecznie jasno uprzytamnia sobie obowiązki stąd wynikające. Odwrócenie zaś tego nastawienia jest procesem długotrwałym, który powinno się zapoczątkować w szkołach i rodzinach, budząc szacunek dla ludzi starszych, którzy nań całym swym życiem zasłużyli, którzy w naszym pokoleniu swym wysiłkiem i dosłownie swą krwią budowali nowy ustrój. W ten sposób będzie się umacniać więź, łączącą poszczególne pokolenia i integrować struktura narodu na wszystkich jej wiekowych szczeblach.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#MarianGórski">Należy więc wrócić do dawną tradycją uświęconego szacunku dla ludzi starszych i do uznania ich autorytetu, do wskrzeszenia poczucia obowiązku sprawowania nad nimi opieki. Jest to niezbędne, ponieważ nowe życie stwarza nowe sytuacje wynikające z migracji ludności ze wsi do miast, ludności, której przejście do miasta narusza, wraz ze zmianą dotychczasowych warunków życia i pracy, odwieczne więzy rodzinne zwłaszcza w społeczeństwach wiejskich urbanizujących się. Los więc ludzi starych, opuszczających wieś i pozbawionych dotychczasowej łączności z ziemią jako warsztatem pracy pielęgnowanym i uprawianym od pokoleń — stał się szczególnie trudny, a czasem wręcz tragiczny. Ale i los ludzi starych pozostających na wsi nie jest lżejszy. A zapytajmy się, czy los robotników rolnych zatrudnionych w PGR jest lepszy. Czy na starość nie marzną w złych i nie opalanych domach? Niestety, musimy odpowiedzieć sobie twierdząco. Zaradzić temu starają się instytucje państwowe, ośrodek opiekuna społecznego — gminny, powiatowy, obwodowy czy wojewódzki, w którym za pośrednictwem profesjonalnych opiekunów społecznych oraz przy pomocy aktywu społecznego zbiera się i rejestruje wielkość potrzeb opiekuńczych, by je maksymalnie zaspokajać. Lecz najczęściej to nie wystarcza. Środki są często zbyt szczupłe. O ile bowiem udało się znaleźć fundusze na zapomogi stałe i okresowe, to do niedawna nie starczyło ich na zasiłki jednorazowe. W roku bieżącym po raz pierwszy, dzięki wprowadzeniu na wniosek Komisji Pracy i Spraw Socjalnych poprawek do preliminarza budżetowego na rok 1974, udało się te potrzeby zaspokoić, na czym zyskali głównie rolnicy, którzy ze względu na wiek lub stan zdrowia zmuszeni byli opuścić swe warsztaty pracy.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#MarianGórski">Wielkie osiągnięcia w pracy opiekuńczej, ale i wielkie zadania mają takie organizacje społeczne, jak Polski Komitet Pomocy Społecznej i Polski Czerwony Krzyż, z których pierwsza organizacja stara się zaspokoić potrzeby bytowe, organizując pomoc rzeczową i usługi, koncentrując uwagę wokół domów dziennego pobytu i klubów seniora, rozszerzając pomoc materialną. Druga zaś organizuje opiekę nad starym człowiekiem chorym, szczególnie samotnym i opuszczonym. Istnieją tendencje tworzenia domów rencistów i emerytów. Jest to z całą pewnością pożyteczne, ale przecież nie wszyscy chętnie godzą się na przebywanie w skupiskach ludzi starych. Wielu z nich i chyba słusznie chcę pozostać w środowisku, w którym wzrastali i przeżyli całe swe czynne życie. A wiemy, że starych drzew nie przesadza się, bo się nie przyjmują i często giną. Problemy te uwzględnia dyrektywa Prezydium Rządu z 23 lutego 1973 r., podkreślająca, że należy ludziom starym stwarzać odpowiednie warunki mieszkaniowe, pozwalające na godziwe życie w środowisku społecznym, z którym się zżyli. Tam mogą znaleźć pomoc wielu organizacji społecznych i ludzi, z którymi pracowali długie lata. Tam też może być realizowane hasło, które przed kilku tygodniami widziałem wypisane na klatce schodowej w Gdyni: „Nie lękaj się, wśród nas nie zginiesz”.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#MarianGórski">Osobny problem stanowi pomoc dla niedołężnych i nieuleczalnie chorych. Przewiduje się, że do końca obecnego pięciolecia, dzięki nowym inwestycjom powinno zostać oddanych do użytku około 10 tys. nowych miejsc w domach opieki społecznej. W roku 1975 ogólna liczba tych miejsc powinna wynieść 59 tys., to jest 17 na 10 tys. mieszkańców. Mimo że jest to liczba wysoce niewystarczająca, to wiemy już dziś z całą pewnością, że co najmniej 50% tych zadań nie zostanie zrealizowanych. Być może dalsze pięciolatki nadrobią opóźnienia, ale czy ci, którzy czekają na pomoc doczekają się — jest więcej niż wątpliwe. Ich wiek i stan zdrowia wymaga bowiem pomocy niezwłocznej i skutecznej. Gdy zaś takiej uzyskać nie mogą, zostają przyjmowani do klinik i szpitali, gdzie przebywają przez wiele miesięcy, zajmując łóżka, które zamiast na cele opiekuńcze mogłyby być wykorzystane na aktywne rozpoznawanie i leczenie; rezerwa szpitalna w skali ogólnokrajowej wynosi około 15 tys. łóżek.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#MarianGórski">Opieka nad dziećmi umysłowo upośledzonymi i niedorozwiniętymi jest sprawą pilną i bolesną, a nie zaspokojone potrzeby w tym zakresie budzą w naszym społeczeństwie żywy oddźwięk. W chwili obecnej w skali krajowej opiece zamkniętej podlega 10 tys. niedorozwiniętych dzieci, a ich liczba z każdym rokiem będzie wzrastać, chociażby dlatego, że co siódme, dziesiąte dziecko nowo narodzone wykazuje pewien stopień odchyleń od stanu prawidłowego. Nie wszystkie muszą znaleźć pomieszczenie w zakładach specjalnych, ale muszą być otoczone specjalną opieką. Dlatego też resort oświaty organizuje szkolnictwo specjalne, które pełni funkcję adaptacyjno-rehabilitacyjną w stosunku do dzieci dotkniętych mniejszymi defektami rozwojowymi. Budzi niepokój zwiększająca się liczba tych dzieci, czego przyczyną — wśród innych — jest nieokiełznany alkoholizm. Mają tu swój wpływ również niekorzystne warunki pracy zawodowej kobiet będących w ciąży. Opieka więc nad kobietą ciężarną powinna spełniać rolę profilaktyczną.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#MarianGórski">Istnieje jeszcze jeden problem, a mianowicie zbyt duży niedobór miejsc w domach dla psychicznie chorych, gdzie można by umieszczać osoby z głębokimi zaburzeniami fizycznymi, psychicznymi. Sprawa ta powinna być możliwie szybko uregulowana. Analogicznie przedstawia się brak miejsc w domach dla ludzi z przewlekłymi chorobami układu nerwowego. Ciasnota pomieszczeń i wielki trud, związany z prowadzeniem tych zakładów, są przyczynami nie dostosowanego do wielkości potrzeb ich rozwoju. Najlepiej dotychczas został rozwiązany problem opieki nad niewidomymi, którzy — zrzeszeni w Związku Niewidomych — otrzymują potrzebną pomoc materialną i szkoleniową oraz zabezpieczenie odpowiedniej do ich kwalifikacji pracy.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#MarianGórski">Wielki program realizuje resort w zakresie rehabilitacji inwalidów. Sam prowadzi 8 zakładów rehabilitacji zawodowej inwalidów oraz specjalny oddział rehabilitacyjny reumatologiczno-ortopedyczny. Prowadzi także 7 średnich, 14 zasadniczych szkół zawodowych i 43 kursy przysposobienia zawodowego w 28 specjalnościach w 12 branżach zawodowych. Przeciętnie w ciągu roku przeszkoleniu podlega około 2 tys. osób. Jest rzeczą oczywistą, że w zakładach tych szkoleniem są objęci tylko najciężej poszkodowani, zważywszy, że roczny przyrost inwalidów różnych kategorii znacznie tę liczbę przekracza. Wysoce pocieszający jest fakt, że większość nowo zarejestrowanych inwalidów znajduje opiekę i zatrudnienie w macierzystych zakładach pracy, a zatrudnieni w nich zakładowi instruktorzy we współpracy z kierownictwem zakładów, lekarzami i aktywem społecznym roztaczają nad nimi wszechstronną opiekę. Podkreślić należy, że około 20-tysięczna grupa inwalidów znajduje pełne zatrudnienie w spółdzielczości inwalidzkiej. Sprawa ta jest w naszym kraju bardzo dobrze rozwiązana i na pewno stanowi wzór właściwego podejścia do aktywizacji inwalidów.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#MarianGórski">Również należy podkreślić, że ogólna liczba zawodowo czynnych inwalidów w skali krajowej wynosi około 600 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#MarianGórski">W akcji rehabilitacyjnej i adaptacyjnej do pracy zasadniczą rolę spełnia zaopatrzenie ortopedyczne. Mimo, że poprawia się ono z roku na rok, a i aparatura ortopedyczna stale się doskonali, to jednak zaspokojenie istniejących potrzeb nie może być pełne ze względu na niedobory personalne, materiałowe, a szczególnie lokalowe. Trzeba tu dodać, że stale szkolony przez GKKFiT personel instruktorski stanowi zasadniczy trzon rehabilitacyjny w zakładach produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#MarianGórski">To przedstawienie w zarysie najbardziej ogólnych potrzeb oraz problematyki opieki społecznej obrazuje doniosłość i wielkość stojących przed resortem zadań, które będą mogły tylko wtedy zostać zrealizowane, gdy znajdą powszechne zrozumienie i poparcie. Należy liczyć na żywy oddźwięk organizacji związkowych, na podejmowane w tym zakresie przez CRZZ inicjatywy.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#MarianGórski">Świadczenia społeczeństwa na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia, wytyczne VI Zjazdu PZPR i I Krajowej Konferencji Partyjnej, stwarzające podstawy do szerokiej realizacji zadań społecznej służby zdrowia, jak również program rządowy uchwalony w lutym 1973 roku oraz podjęte na tej podstawie przez resort kierunki działania przy współudziale całego społeczeństwa, a zwłaszcza organizacji związkowych — stwarzają realne przesłanki do wypełnienia zadań stojących przed resortem w zakresie wszechstronnej i skutecznej opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Daniela Liberadzka.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#DanielaLiberadzka">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Polska służba zdrowia pracująca w nowych warunkach społeczno-ekonomicznych ma doniosłe osiągnięcia. Zmieniła się społeczna treść jej działania, zwiększyła się liczba lekarzy oraz pracowników służb pomocniczych. Udoskonalony został system ochrony zdrowia, co wyraża się w objęciu niemal całej ludności naszego kraju świadczeniami leczniczymi na zasadach ubezpieczeń społecznych. Fakt ten ma wielką wymowę społeczną i stwarza pomyślne warunki w tej dziedzinie dla wszystkich grup ludności.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#DanielaLiberadzka">Wzrost ogólnego poziomu ekonomicznego i kulturalnego ludności wiejskiej oraz polepszenie ochrony zdrowia sprawiły, że wskaźnik umieralności niemowląt na 1000 urodzeń żywych obniżył się ze 116 w 1950 r. do 29,2 w 1972 r. Upoważnia to do uzasadnionego optymizmu. Optymizm ten stanowi źródło motywacji do jeszcze skuteczniejszych działań w dziedzinie poprawy ochrony zdrowia całego społeczeństwa, a dzieci i młodzieży w szczególności. Mimo zarysowującej się do 1990 roku tendencji spadku przyrostu naturalnego na wsi, liczba urodzeń, liczba niemowląt, dzieci i młodzieży będzie wyższa w porównaniu z miastem. Współczynnik reprodukcji biologicznej kobiet-matek na wsi jest wyższy niż kobiet-matek w miastach i wynosi 1,4, a w mieście 0,8. Charakterystyczną cechą rodzin wiejskich jest ich wielodzietność, a to budzi nie tylko szacunek i uznanie społeczne dla macierzyństwa, ale w równym stopniu oznacza potrzebę skierowania większych wysiłków na rozwiązywanie trudnych problemów opieki zdrowotnej nad matką i dzieckiem.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#DanielaLiberadzka">Kiedy zastanawiamy się nad sprawami ochrony zdrowia dzieci i młodzieży na wsi, trzeba mieć ma uwadze wieloraki zespół czynników wpływających na poziom tej ochrony. Mimo ogromnego postępu jest oma jeszcze — głównie ma skutek zaniedbań historycznych — niższa w porównaniu z miastem. Świadczą o tym wyższe wskaźniki umieralności niemowląt, a także umieralność dzieci i młodzieży w wieku 1–4 i 15–19 lat. Wynika to stąd, że ciągle niższy w porównaniu z miastem jest stan higieny i poziom sanitarny warunków mieszkaniowych i socjalnych, sposób odżywiania się, brak jest często należytej opieki rodzinnej, zwłaszcza ze strony matek obciążonych nadmierną pracą w gospodarstwach rolnych, nie dysponujących jeszcze odpowiednim wyposażeniem technicznym. Wzrost poziomu zamożności ludności rolniczej, zwłaszcza w części gospodarstw wysoko produkcyjnych i w grupie chłoporobotników, nie zawsze idzie w parze z postępem w zakresie wychowania i ochrony zdrowia dzieci i młodzieży. W rodzinach chłoporobotników ciężar prac w produkcji rolnej i w gospodarstwie domowym prawie wyłącznie spoczywa na kobiecie, co nie pozostaje bez ujemnego wpływu na wychowanie i opiekę nad dziećmi.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#DanielaLiberadzka">Pomimo stałego polepszania opieki zdrowotnej nad ludnością wiejską, problemem jest nadal zbyt mała dostępność lecznictwa otwartego. Zarówno sieć ośrodków zdrowia, jak też liczba lekarzy i innych specjalistów, nie jest jeszcze dostateczna, a ponadto rozmieszczenie placówek służby zdrowia i kadr fachowych na terenie województw i powiatów nie jest równomierne. Nie został też do końca rozwiązany problem opieki stomatologicznej, szczególnie dotyczy to opieki nad dziećmi i młodzieżą szkolną.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#DanielaLiberadzka">Rozwojowi systemu opieki zdrowotnej na wsi, rozbudowie sieci placówek i zwiększeniu liczby kadr fachowych powinno towarzyszyć właściwe wyposażenie gabinetów lekarskich specjalistycznych w nowoczesny sprzęt medyczny. Współczesna wieś niewiele posiada cech z idyllicznego wyobrażenia na temat życia wśród pól. Na obszary wiejskie coraz powszechniej wchodzi technika, a z nią nowe sposoby wytwarzania i nowe problemy społeczne. Powstaje konieczność zorganizowanej walki z chorobami, takimi jak: nerwice, urazy powypadkowe, uszkodzenia wzroku i słuchu, wady w postawie, krzywica, próchnica.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#DanielaLiberadzka">Wysoka Izbo! Podjęliśmy wysiłek tworzenia gminnych szkół zbiorczych. W wyniku praktycznego działania już istniejących gminnych systemów szkolnych zarysowała się potrzeba stworzenia równorzędnego systemu opieki zdrowotnej nad dziećmi w wieku przedszkolnym i szkolnym. Przy omawianiu problemu zdrowia nie można pominąć sprawy dziecka w wieku przedszkolnym, szczególnie w sytuacji braku przedszkoli, co utrudnia właściwą opiekę nad zdrowiem tych dzieci, których tylko około 11% objętych jest wychowaniem i opieką zdrowotną w przedszkolach. Oceniając istotę przedszkola w życiu dziecka z pedagogicznego punktu widzenia — to przede wszystkim lepszy start życiowy, którego wyrównywanie należy zacząć już na tym poziomie. Przedszkole — to lepsze warunki rozwoju psychofizycznego, to możliwość wczesnego rozpoznania defektów i zaburzeń tego rozwoju. A wczesne rozpoznanie — to ratunek. Badania z ostatnich lat wskazują na istnienie około 3%–3,7% dzieci upośledzonych umysłowo. Dla tej grupy dzieci niezbędne jest lepsze organizowanie specjalnych form kształcenia i wychowania w przedszkolach, szkołach i zakładach specjalnych.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#DanielaLiberadzka">Wysoki Sejmie! Sprawowanie opieki zdrowotnej nad wiejskimi dziećmi i młodzieżą musi iść w parze z sukcesywnym podnoszeniem poziomu kultury zdrowotnej rodziny. Jest to bardzo ważny problem. Lekarz bez niezbędnego minimum wiedzy w zakresie kultury zdrowotnej, bez dobrej woli i racjonalnego postępowania — niewiele osiągnie u odbiorcy jego świadczeń. Dzięki szkole lekarz powinien trafić do rodziny, której pomoc w sprawach ochrony zdrowia dzieci i młodzieży jest niezbędna. Szczególną rolę w systemie ochrony zdrowia i w procesie edukacji zdrowotnej dzieci, młodzieży i rodziców mają do spełnienia lekarze oraz pielęgniarki zatrudnieni w higienie szkolnej. Daje się jednak zaobserwować, że praca w higienie szkolnej nie zawsze jest podejmowana z chęcią przez personel służby zdrowia. Jest to odczuwalne w sposobie spełniania obowiązków.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#DanielaLiberadzka">Ważny element w procesie podnoszenia kultury zdrowotnej i kultury spędzania czasu wolnego dzieci i młodzieży szkolnej stanowi zorganizowany wypoczynek. Dobrze służą temu celowi kolonie letnie, obozy wędrowne, zimowiska oraz różnorodne formy rozrywki w miejscach zamieszkania — patronowane przez władze oświatowe, związki zawodowe, organizacje kobiece i młodzieżowe. Coraz liczniejszy jest udział dzieci i młodzieży wiejskiej w wyjazdach na kolonie letnie do wielkich miast Cenne są tu inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, które w swej działalności ma na uwadze głównie dzieci z rodzin wielodzietnych i z rodzin o niższym standardzie warunków życiowych. Sprawnych działań organizacyjnych i zabezpieczenia środków finansowych wymaga organizowanie dziecińców wiejskich w okresie nasilonych prac polowych. Na zebraniach i spotkaniach z aktywem kół gospodyń wiejskich spotykamy się często z tego rodzaju postulatem. Do zwiększonego udziału w tym zakresie powinny włączyć się poszczególne branże oraz kółka rolnicze.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#DanielaLiberadzka">Ważnym warunkiem poprawy sytuacji zdrowotnej wsi jest jej higienizacja. W tej dziedzinie jest bardzo wiele do zrobienia. Wymaga to nie tylko nakładów ze środków budżetowych (np. na budowę studni, ujęć wodnych), ale przede wszystkim wspólnej działalności wszystkich sił społecznych zrzeszonych pod egidą gminnych komitetów Frontu Jedności Narodu. Myślę, że wielce pomocne w realizacji zasad higieny byłoby powołanie w każdej wsi „przodownika higieny”.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#DanielaLiberadzka">Wysoki Sejmie! W obecnym okresie rozwoju naszego kraju, a tym bardziej w przyszłości, coraz mniej będzie problemów dających się traktować względnie autonomicznie. Stopień powiązań poszczególnych zagadnień jest już tak głęboki, iż niezbędny jest program ich równoległego rozwiązywania. Z tego punktu widzenia należy uznać za wysoce właściwą uchwałę dotyczącą całokształtu problemów związanych z ochroną zdrowia dzieci i młodzieży, podjętą na wspólnym kolegium Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej i Ministerstwa Oświaty i Wychowania w kwietniu 1973 r. Konsekwentna realizacja tej uchwały, z uwzględnieniem specyfiki środowiska wiejskiego, przyczyni się do pożytecznej zmiany. Uważam jednak, że pełne powodzenie zamierzeń obu resortów uzależnione jest od systematycznego rozwoju sieci placówek służby zdrowia, ich równomiernego rozmieszczenia w powiecie i województwie, od powiększenia kadry medycznej oraz wyposażenia gabinetów w nowoczesny sprzęt medyczny, jak również rozwoju sieci placówek wychowania przedszkolnego na wsi. Jest to postulat, którego realizacja wymaga:</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#DanielaLiberadzka">— nadania priorytetowego znaczenia inwestycjom służby zdrowia w gminach i powiatach,</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#DanielaLiberadzka">— utrzymania, a nawet powiększenia preferencji w rekrutacji młodzieży wiejskiej na akademie medyczne, szczególnie z terenów o wysokich niedoborach kadrowych,</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#DanielaLiberadzka">— podjęcia starań w kierunku rozwoju sieci placówek wychowania przedszkolnego oraz placówek opiekuńczych nad dzieckiem wymagającym specjalnej troski,</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#DanielaLiberadzka">— bardziej efektywnego kształcenia kadry nauczycielskiej na potrzeby szkolnictwa specjalnego.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#DanielaLiberadzka">Wymagać to będzie wysiłków i nakładów finansowych. Są to bowiem ogromne przedsięwzięcia, których realizacja jest konieczna. Chodzi tu o zdrowie młodego pokolenia, o jego wszechstronny rozwój biologiczny, gwarantujący właściwe i należyte przygotowanie do podjęcia odpowiedzialnych zadań budowy socjalistycznej Polski.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#DanielaLiberadzka">Jestem przekonana, że debata, którą obecnie przeprowadzamy, uchwała, jaką w tej sprawie podejmiemy — przyczynią się do pomyślnej realizacji tych wzniosłych celów. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejBenesz">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 16.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 min. 35 do godz. 16 min. 05)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HalinaSkibniewska">Wznawiam posiedzenie. Głos ma poseł Mieczysław Kaczor.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MieczysławKaczor">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Godzi się w tym miejscu przypomnieć, że postanowienia VI Zjazdu naszej partii dotyczące rozwoju służby zdrowia znalazły swój wyraz w opracowanym przez Rząd i uchwalonym przez Sejm 5-letnim planie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju na lata 1971–1975.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MieczysławKaczor">Nakłady inwestycyjne na ochronę zdrowia i opiekę społeczną zostały zwiększone o 80% w stosunku do wykonania z lat 1966–1970. Ponadto liczba nowo rozpoczynanych obiektów planowanych do zakończenia po roku 1975 wyznacza wysoką dynamikę nakładów inwestycyjnych na lata 1976–1980 i podwala na oddanie do użytku prawie dwukrotnie więcej łóżek szpitalnych i innych efektów rzeczowych.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MieczysławKaczor">Plan 5-letni zmierza do wyrównania istniejących dysproporcji w rozmieszczeniu obiektów na terenie kraju, bowiem liczba łóżek przypadających na 10 tys. mieszkańców waha się od 33 w jednych województwach do prawie 70 w innych. Stan techniczny istniejącej bazy, ze względu na jej wiek, w znacznym stopniu nie odpowiada współczesnym wymogom — dlatego też w bieżącej pięciolatce poważnie zwiększono środki na kapitalne remonty i modernizację.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#MieczysławKaczor">Również i wzrastające nakłady są lepiej wykorzystywane, zasadniczą jednak trudność sprawia zapewnienie wykonawstwa na poziomie posiadanych przez inwestorów środków.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#MieczysławKaczor">Trudności wykonawstwa obiektów szpitalnych i innych o złożonej funkcji wynikają głównie z systemu mierników oceny efektywności działania przedsiębiorstw budowlanych. Skomplikowana funkcja szpitala, zakres robót instalacyjnych i wymagany standard robót wykonawczych powodują, że obiekty te, nawet przy najdalej posuniętej prefabrykacji — będą znacznie bardziej pracochłonne niż montaż budynków mieszkaniowych. W obecnej sytuacji, kiedy o ocenie przedsiębiorstwa budowlanego decydują szybkie efekty, wydajność pracy i nieprzekraczanie wskaźnika funduszu płac, skłonienie przedsiębiorstwa; do przyjęcia budowy szpitala lub do zwiększenia zakresu rocznych zadań powoduje pogorszenie wspomnianych wskaźników i odwrotnie — zmniejszenie zakresu robót przy budowie szpitala d przeniesienie sił i środków na budownictwo o mniejszej pracochłonności — poprawia te wskaźniki.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#MieczysławKaczor">Ministerstwo Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych oraz Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej czynią wiele wysiłków, aby tym zjawiskom przeciwdziałać; płacone są dodatki do robocizny za wysoką jakość wykonywanych robót, roboty zamienne są opłacane przez inwestora z dodatkiem 50%. Resort budownictwa tworzy specjalne fundusze nagród za oddawanie obiektów do użytku lub za wykonanie Określonych węzłów na budowach o długim cyklu; premie zjednoczeń budownictwa uzależnia się od wykonania zadań finansowych i rzeczowych w przyjętych do planu przerobu inwestycjach służby zdrowia i opieki społecznej; postęp robót na wszystkich ważniejszych placach budów jest kontrolowany przez oba resorty. W wyniku tych działań nastąpiło zdecydowane zdyscyplinowanie terminowości przekazywania obiektów do użytku.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#MieczysławKaczor">Tym niemniej wszystkie wyżej wymienione działania nie spowodowały zainteresowania przedsiębiorstw przyjmowaniem do realizacji obiektów służby zdrowia na równi z zadaniami z zakresu budownictwa mieszkaniowego lub przemysłowego Wysoka Izbo! Problem niewspółmiernie wzrasta w zestawieniu z określoną w rządowym programie rozwoju ochrony zdrowia i opieki społecznej stałą do 1990 roku dynamiką nakładów inwestycyjnych. Skala zadań inwestycyjnych jest poważna; po to, aby w roku 1990 osiągnąć zaspokojenie potrzeb, musimy przekazać 230 tys. łóżek w szpitalach i zakładach psychiatrycznych, 95 tys. miejsc w domach specjalnych opieki społecznej i domach rencistów, 90 tys. miejsc w żłobkach i około 1 200 różnego typu ośrodków zdrowia, musimy rozszerzyć kształcenie wyższych i średnich kadr medycznych, rozwijać zaplecze techniczne służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#MieczysławKaczor">Program ten został zatwierdzony decyzją Rządu z 23 lutego 1973 roku, która to zobowiązuje zainteresowanych ministrów oraz władze administracji terenowej m.in. do zapewnienia pełnej realizacji zadań inwestycyjnych, wskazując równocześnie podstawowe kierunki działania dotyczące programowania, projektowania, organizacji służb inwestycyjnych i wykonawstwa.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#MieczysławKaczor">Wysoka Izbo! Pozwolę sobie pokrótce przedstawić stan realizacji decyzji Rządu w tym zakresie — ma podstawie ocen dokonanych przez sejmową Komisję Zdrowia i Kultury Fizycznej, materiałów resortu i Najwyższej Izby Kontroli oraz uwag i spostrzeżeń społeczeństwa wyrażanych na spotkaniach poselskich.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#MieczysławKaczor">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej rozpoczęło prace nad programami rozwoju służby zdrowia i opieki społecznej do 1990 roku w poszczególnych województwach. Opracowania te, w których władze terenowe przedstawiły również zamierzenia inwestycyjne, zostały w większości województw zakończone, a w niektórych są w fazie ostatecznych uzgodnień. Nawiązują one — szczególnie w części inwestycyjnej — do projektu przestrzennego zagospodarowania kraju, zapewniając tym prawidłowość inwestowania. Programy te obejmują również inwestycje finansowane ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#MieczysławKaczor">Ministrowie Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych wspólnie określili program prac nad projektami typowymi i dalszym uprzemysłowieniem budownictwa zakładów służby zdrowia i Opieki społecznej. Jako zasadę przyjęto rozwijanie nowego budownictwa w oparciu o projekty typowe i powtarzalne, określono dla poszczególnych lokalizacji typy projektów i technologie wykonawstwa.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#MieczysławKaczor">Resortowe Biuro Projektów Służby Zdrowia w ciągu ostatnich 3 lat podwoiło swoją produkcję. W tym samym okresie biuro to opracowało projekty typowe nowoczesnych szpitali, umożliwiając zaspokojenie zróżnicowanych potrzeb na dokumentację. Są to projekty przewidujące budowę metodami uprzemysłowionymi. Opracowano również nowe projekty typowe dla obiektów pomocy społecznej, zakładów psychiatrycznych i lecznictwa otwartego. Pozwala to na rozszerzenie frontu nowego budownictwa. Jednakże proces organizowania i specjalizowania terenowych biur i pracowni projektowych, które miały w pierwszej kolejności przejąć na siebie ciężar adaptacji projektów typowych i powtarzalnych — rozwija się nazbyt powoli i dlatego istnieje poważne zagrożenie dla dalszego rozszerzenia zakresu nowego budownictwa. Opracowany przez resort program rozbudowy terenowych biur projektowych i pracowni służby zdrowia stanowić powinien pomoc dla administracji terenowej w przygotowaniu inwestycji.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#MieczysławKaczor">Ministrowie Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Gospodarki Terenowej i Ochrony środowiska zalecili skoncentrowanie prac programowo-przygotowawczych oraz nadzoru inwestorskiego nad większymi budowami służby zdrowia w wybranych dyrekcjach inwestycji miejskich oraz utworzenie odpowiednich komórek w wojewódzkich zarządach inwestycji miejskich, odpowiedzialnych za przygotowania i realizację całego terenowego planu budownictwa służby zdrowia i opieki społecznej. Pragnę stwierdzić, że szereg województw przystąpiło już do koncentracji i specjalizacji obsługi inwestorskiej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#MieczysławKaczor">Wysoki Sejmie! W poprzedniej części swego wystąpienia mówiłem o niektórych trudnościach realizacji całego planu budownictwa służby zdrowia. Omawiałem również przedsięwzięcia i wysiłki zmierzające do zabezpieczenia pełnego wykonania zadań w tym zakresie. Nie dały one jednak w pełni zadowalających wyników. Według wstępnych danych wykonanie robót budowlano-montażowych resortu służby zdrowia w 1973 r. wyniosło zaledwie 87%, przy czym plan centralny wykonano w 92%. Wprawdzie wartość robót budowlano-montażowych wykonanych w 1973 r. jest wyższa prawie o 2% od wykonania w 1972 r., ale wskaźnik wykonania planu jest gorszy o 2,5% niż w 1972 r.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#MieczysławKaczor">Wykonanie planu centralnego w zakresie robót budowlano-montażowych było o 7% wyższe niż w roku poprzednim, a główne opóźnienia wystąpiły w realizacji planów terenowych. Postanowienia I Krajowej Konferencji Partyjnej zobowiązujące do odrobienia zaległości m.in. w inwestycjach służby zdrowia — mają szczególną wymowę i powinny być zrealizowane dzięki działaniu wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego. Szczególna rola i odpowiedzialność spoczywa na urzędach wojewódzkich. Na podstawie powyższych danych, jak również analiz dokonanych przez Komisję Zdrowia i Kultury Fizycznej, obserwacji, bezpośrednich rozmów z przedstawicielami przedsiębiorstw, na placach budów i z przedstawicielami władz terenowych oraz społeczeństwa można dojść do wniosku, że w warunkach nie znanej dotychczas skali budownictwa mieszkaniowego, które przekształca się coraz bardziej w przemysł mieszkaniowy — wielki program budownictwa służby zdrowia może być zrealizowany tylko na podstawie decyzji Prezydium Rządu z 23 lutego 1973 r. zobowiązującej do przeprowadzenia specjalizacji wytypowanych przedsiębiorstw w dziedzinie budownictwa szpitalnego. Sądzę, że specjalizacja przedsiębiorstw sprzyjać będzie skracaniu cykli inwestycyjnych, poprawie jakości wykonywanych robót oraz obniżaniu kosztów inwestycji.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#MieczysławKaczor">Zainteresowanie, ofiarność i udział całego społeczeństwa w realizacji programu budownictwa zakładów służby zdrowia i opieki społecznej, m.in. w formie świadczeń na NFOZ i czynów społecznych, daje społeczeństwu szczególne podstawy do wnikliwej, gospodarskiej kontroli wykorzystywania zarówno państwowych, jak i społecznych środków przeznaczonych na inwestycje resortu służby zdrowia, zobowiązując nas wszystkich do stworzenia warunków zapewniających pełną realizację zadań budownictwa inwestycyjnego służby zdrowia. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Jerzy Hagmajer.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyHagmajer">Pani Marszałku! Wysoki Sejmie! Pragnę skierować uwagę obywateli posłów na realizację doniosłej inicjatywy I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, dotyczącej utworzenia Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia. Jak pamiętamy, VII Kongres Związków Zawodowych inicjatywę tę podjął, stwierdzając w przyjętej uchwale konieczność rozwinięcia przez organizacje związkowe intensywnej działalności na rzecz szerokiego świadczenia dobrowolnych składek na ten Fundusz, a także podejmowania zobowiązań i czynów społecznych oraz przyspieszania realizacji programu ochrony zdrowia. Centralna Rada Związków Zawodowych zwróciła się do Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu o podjęcie uchwały w sprawie utworzenia Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia zamiast Społecznego Funduszu Budowy Szkół i Internatów. Zasłużony ten Fundusz został wsparty w latach 1958–1972 ofiarnością całego społeczeństwa, której wynikiem finansowym była kwota około 23 mld zł. Za te społeczne środki wybudowano 2 444 szkoły, zapewniono 10 tys. miejsc w internatach, 5 tys. miejsc w warsztatach szkolnych, oddano ponad 20 tys. izb mieszkalnych dla nauczycieli, zbudowano wiele przedszkoli, domów dziecka, żłobków, specjalnych zakładów wychowawczych. Z dumą możemy spojrzeć na ten dorobek społeczny i wyrazić wdzięczność całemu światu pracy za ofiarność, która się przyczyniła do tak skutecznych wyników. Zamknięcie działalności Społecznego Funduszu Budowy Szkół i Internatów tak wybitnym sukcesem pozwala na optymistyczne oceny zaangażowania społecznego na rzecz ochrony zdrowia w Polsce.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JerzyHagmajer">Od 1 stycznia 1973 roku działa Krajowy Komitet Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia, w skład którego wchodzą wybitni przedstawiciele organizacji politycznych, społecznych, naukowcy, przedstawiciele związków twórczych, robotników, chłopów i inteligencji pracującej. Fundusz ten jest wsparty działalnością komitetów wojewódzkich i innych szczebli administracyjnych, powołanych przez właściwe terenowe komitety Frontu Jedności Narodu. Zebrane fundusze zostaną przeznaczone, zgodnie z sugestią Biura Politycznego KC PZPR i delegatów VII Kongresu Związków Zawodowych na:</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#JerzyHagmajer">— budownictwo szpitali wspólnie z przychodniami specjalistycznymi,</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#JerzyHagmajer">— budownictwo nowoczesnej bazy leczniczej chorób nowotworowych,</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#JerzyHagmajer">— budownictwo szpitali powiatowych i gminnych ośrodków zdrowia,</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#JerzyHagmajer">— rozwój i modernizację lecznictwa przemysłowego,</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#JerzyHagmajer">— budowę żłobków, a także internatów dla dzieci i młodzieży,</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#JerzyHagmajer">— budowę domów opieki społecznej,</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#JerzyHagmajer">— dofinansowanie czynów społecznych związanych z budową obiektów służby zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#JerzyHagmajer">W związku z tymi kierunkami warto przedstawić pod rozwagę Komitetu Krajowego Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia sprawy finansowania zakupu sprzętu medycznego, a zwłaszcza aparatury jednorazowego użytku, których braki są szczególnie dotkliwe w zakresie zaspokajania potrzeb chorych i profilaktyki.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#JerzyHagmajer">Zasadniczą bazą finansową Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia są opłaty indywidualne, kształtujące się w wysokości 0,25%–0,5% zarobków podstawowych netto wszystkich osób pobierających wynagrodzenie za pracę, oraz 0,7% sumy przychodu rocznego indywidualnych gospodarstw rolnych. Warto również podkreślić, że członkowie związków twórczych zadeklarowali wkłady 0,5% swych dochodów. Poważną składową dochodów NFOZ są dopłaty do sprzedaży alkoholu i tu. dygresyjnie chciałbym z ubolewaniem stwierdzić, że są to, niestety, sumy wielo-, wielomilionowe. Wpłaty na NFOZ pracowników pobierających wynagrodzenie w roku 1973 osiągnęły 1 020 mln zł, ponadto rolnicy wpłacili 209 mln zł, spółdzielczość — 76 mln zł i młodzież — 11 mln zł. Razem uzyskano 1 406 mln zł.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#JerzyHagmajer">W pierwszym roku na NFOZ wpłynęło 2 315 mln zł w gotówce, co jest poważnym sukcesem, ą suma ta nie uwzględnia przecież wartości czynów społecznych, jak na przykład wykonywanych bezpłatnie dokumentacji obiektów służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#JerzyHagmajer">Od trzech lat obserwujemy z zadowoleniem nową politykę społeczną państwa. Sejmowa Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, która będąc ściśle związana z problematyką służby zdrowia, wyraźnie odczuwa, jak korzystnie zmieniła się w związku z decyzjami partii i Rządu atmosfera towarzysząca tej odpowiedzialnej pracy. Wyraża się to zasadniczymi wzrostami wynagrodzeń, zwiększeniem środków budżetowych na wydatki bieżące, inwestycje i roboty budowlano-montażowe. W ciągu ostatnich trzech lat wydatki inwestycyjne służby zdrowia wzrosły o 77%, jednak nie zaspokajają one w pełni potrzeb ochrony zdrowia. Dlatego tak cenna jest inicjatywa I Sekretarza KC PZPR, odwołująca się do ofiarności społeczeństwa, któremu przecież NFOZ służy i z każdym rokiem służyć będzie wydajniej, przyspieszając likwidację istniejących braków często jeszcze dotkliwie odczuwanych zarówno przez pracowników służby zdrowia, jak i przede wszystkim przez chorych.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#JerzyHagmajer">Zdrowie zawsze było uznawane za wartość moralną („Zdrowy duch w zdrowym ciele”), umożliwiającą czynny udział w kształtowaniu społecznej przyszłości i jest najcenniejszą wartością biologiczną dla każdego z nas, dla rodziny i dla narodu. Społeczeństwo o tym wie i chyba dlatego apel o ofiarność już w pierwszym roku istnienia NFOZ spotkał się z tak pozytywnym odzewem. Ofiarność poszczególnych osób, organizacji, instytucji będzie się zwiększać, jeśli efekty Funduszu będą przedstawiane opinii publicznej. Wynika stąd poważny obowiązek informowania społeczeństwa o wynikach działalności przez komitety NFOZ wszystkich szczebli, jak również ze strony posłów i radnych. Informacja ta powinna mieć charakter zarówno ogólny, jak i szczegółowy. Społeczeństwo musi na przykład wiedzieć o tym, że 75% zebranych sum będzie przeznaczonych na inwestycje przez odpowiednie komitety terenowe, najlepiej znające potrzeby lokalne. Powinien być również powszechnie znany fakt, że pozostałe 25% Funduszu znajdujące się w dyspozycji centralnej będzie skierowane na poważniejsze przedsięwzięcia inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#JerzyHagmajer">Z funduszów tych finansowana będzie budowa i rozbudowa centrów onkologicznych w Białymstoku, Bydgoszczy, Łodzi i Olsztynie, centrów kardiologicznych w Warszawie, Katowicach i Poznaniu, rehabilitacyjnych w Koszalinie, Opolu, Rzeszowie i Wrocławiu. W Gdyni powstanie Instytut Medycyny Morskiej, wzmocni się ośrodki geriatryczne w Busku, Inowrocławiu, Nałęczowie. Ostrożne przewidywania pozwalają przypuszczać, że do roku 1980, dzięki wydatnej pomocy społeczeństwa, będzie można poza planami państwowymi uzyskać dodatkowo 14 tys. łóżek szpitalnych, 180 wiejskich ośrodków zdrowia, 3 800 miejsc w szkolnictwie medycznym i 5 500 miejsc w domach opieki społecznej. Ta ostatnia pozycja jest szczególnie ważna — mówił o tym mój przedmówca, prof. Górski.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#JerzyHagmajer">Jak wiadomo na przestrzeni ostatnich 20 lat następuje proces starzenia się społeczeństwa, wyrażający się we wzroście procentu obywateli w wieku powyżej 60 lat — z 8,2% do 13,5%. Nakłada to specjalne obowiązki na Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, obowiązki, które zresztą w tym zakresie będą miały obiektywną tendencję wzrostu. Znany jest fakt, jak wielkie znaczenie ma odciążenie przez domy opieki społecznej szpitali z konieczności hospitalizacji ludzi w wieku podeszłym. Wiadomo jest również, jak dotkliwy jest brak domów emerytów, starców i osób wymagających stacjonarnej opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-19.16" who="#JerzyHagmajer">Ideał rodziny wielopokoleniowej dyskutowany przez socjologów i działaczy społecznych, który rozwiązałby wiele życiowych i palących problemów w tym zakresie, jest ściśle związany ze sprawą budownictwa mieszkaniowego. Dopóki zagadnienie to nie będzie ostatecznie rozwiązane, dopóty problem ludzi starych musi być rozstrzygany przy pomocy państwa i społeczeństwa. Całokształt tej problematyki i innych żywotnych spraw dotyczących najlepszego modelu rodziny w państwie socjalistycznym był wielokrotnie dyskutowany przez Komisję Zdrowia i Kultury Fizycznej. Jednym z wniosków wynikających z dyskusji był postulat ukonstytuowania Rady do Spraw Rodziny. Odpowiedni dezyderat sformułowany przez Komisję został skierowany przez Prezydium Sejmu do Prezesa Rady Ministrów. Otrzymaliśmy odpowiedź od wicepremiera Tomala, potwierdzająca celowość powołania Rady i informację o decyzji zorganizowania pod przewodnictwem podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej zespołu, który do końca 1973 roku został zobowiązany przedstawić koncepcję programu działania, składu i statutu. Rozumiejąc celowość tak zaprojektowanych czynników wstępnych, należy wyrazić nadzieję, że zgodnie z dezyderatem sejmowej Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej — Rada do Spraw Rodziny będzie związana z wysokim urzędem Prezesa Rady Ministrów, gdyż tylko wtedy jej autorytet i możliwość skutecznego międzyresortowego działania znalazłyby swój właściwy wymiar i odpowiednią rangę. W tym ustawieniu organizacyjnym, złożone i trudne zadania stojące przed Radą miałyby poważnie zwiększone szanse realizacji swych postulatów.</u>
<u xml:id="u-19.17" who="#JerzyHagmajer">Wracając do spraw bezpośrednio związanych z Narodowym Funduszem Ochrony Zdrowia, należy zwrócić specjalną uwagę na zarysowujące się już trudności wykonawstwa inwestycji proponowanych przez komitety i pokrywanych z funduszów społecznych.</u>
<u xml:id="u-19.18" who="#JerzyHagmajer">Uchwała Rady Ministrów nr 29 z 23 lutego 1973 r. przyznaje priorytet inwestycjom służby zdrowia. Mimo tej uchwały, realizacja planu inwestycyjnego była w ubiegłym roku dla resortu zdrowia przysłowiowym „ciężkim orzechem do zgryzienia”. Dlatego, zabierając głos w dyskusji nad informacją Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej, pragnę skierować uwagę odpowiedzialnych organów państwowych oraz zjednoczeń i przedsiębiorstw budowlanych na fakt, że niepodejmowanie zadań przedstawionych do wykonania przez komitety Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia przestaje być niedociągnięciem gospodarczym a staje się poważnym błędem politycznym, który w konsekwencji osłabiłby wiarę społeczeństwa w celowość ofiarności na rzecz Funduszu.</u>
<u xml:id="u-19.19" who="#JerzyHagmajer">Wysoka Izbo! Minister Zdrowia i Opieki Społecznej oraz posłowie zabierający głos w dyskusji poruszali zagadnienia związane z deontologią lekarską. Przytłaczająca większość niemal półmilionowej rzeszy pracowników służby zdrowia spełnia swe powołanie ofiarnie, z poświęceniem służąc chorym i zapobiegając chorobom, zaś liczna kadra naukowców owocnie rozwija nauki medyczne i szkoli młode pokolenia lekarzy i innych fachowych pracowników służby zdrowia. Ta zdecydowana większość musi przez oddziaływanie wychowawcze korygować zdarzające się niedociągnięcia i przekroczenia etyczne i eliminować jednostki oporne, u których przeważają tendencje nie mające nic wspólnego ze wspaniałymi tradycjami wysokiej etyki charakteryzującej kilkusetletnią historie medycyny polskiej.</u>
<u xml:id="u-19.20" who="#JerzyHagmajer">Wspominając z szacunkiem historię medycyny i jej aspekt deontologiczny, pragnę na zakończenie przedstawić obywatelom posłom pogląd znakomitego lekarza i filozofa Sebastiana Petrycego, który rozważając przed 400 laty osobowość lekarza, takie uczynił spostrzeżenie: „Jeśli dla której przyczyny udaje się większym niźli jest, jako dla chwały, albo sławy, albo pieniędzy, taki sprośny jest i godzien wielkiej nagany”.</u>
<u xml:id="u-19.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Franciszek Burian.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#FranciszekBurian">Pani Marszałku! Wysoki Sejmie! Program dalszego rozwoju kraju zakłada systematyczną poprawę warunków socjalnych społeczeństwa. Cel ten jest realizowany przez politykę socjalną państwa, której podstawowym elementem jest ochrona zdrowia.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#FranciszekBurian">O poziomie życia decyduje zarówno zaspokajanie materialnych, jak i niematerialnych potrzeb społeczeństwa. Potrzeby w zakresie oświaty, nauki, ochrony zdrowia czy kultury zaliczamy do grupy potrzeb niematerialnych, a wzajemne przenikanie i współzależności zwrotne tych grup są bezsporne.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#FranciszekBurian">Społeczeństwo jest konsumentem, ale jednocześnie producentem dóbr i usług, a jego stan, także zdrowotny, nie może być obojętny. Działanie na rzecz aktywizacji społeczeństwa jest skuteczne, gdy rozwój gospodarczy przekształca się w stałą poprawę warunków życia, wywodzi się to z koncepcji społeczeństwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#FranciszekBurian">Nasz model ochrony zdrowia sprzyja podnoszeniu stopnia zdrowotności społeczeństwa, m.in. przez doskonalenie służby zdrowia, która pełni rolę wiodącą i coraz bardziej odpowiedzialną, gdy obserwowany w całym świecie przyspieszony rozwój techniki niesie wiele nie spotykanych do tej pory ułatwień życia, ale również niemało szkodliwości i zagrożeń nieznanych poprzednim generacjom.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#FranciszekBurian">W latach ubiegłych, w wyniku niedostatecznych nakładów na ochronę zdrowia, dawały o sobie znać dysproporcje między wzrastającymi potrzebami zdrowotnymi społeczeństwa a obiektywnymi możliwościami ich zaspokajania. Podjęte decyzje polityczne stwarzają dla rozwoju ochrony zdrowia znacznie szerszą niż dotychczas perspektywę, ale też stawiają zwiększone zadania.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#FranciszekBurian">Wysoka Izbo! Osiągnięcia służby zdrowia, gdyby mierzyć je tylko danymi z roczników statystycznych, mogą imponować. Mamy w kraju ponad 53 tys. lekarzy i liczba ta stawia nas w czołówce krajów europejskich. Dysponujemy 700 szpitalami i bez mała 38 tysiącami łóżek sanatoryjnych, mamy ponad 5 700 przychodni, ponad 2 800 wiejskich ośrodków zdrowia, których liczba co rok szybko wzrasta. Mimo to leczenie staje się trudniejsze — zwłaszcza tak zwanych „przypadków banalnych”, a pacjenci z przewlekłymi schorzeniami czują się jak uciążliwi petenci.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#FranciszekBurian">Odczuwa się brak lekarza koordynatora, który pokierowałby leczeniem, zajmując się pacjentem kompleksowo jako psychofizyczną ludzką całością. Kończy się to nazbyt często ucieczką do szpitala, co nie może być jednoznaczne z zarachowaniem chorego jako „przypadek”, a nie jednostkę o określonych doznaniach fizycznych i psychicznych, ludzkich uczuciach i potrzebach. Tę metodę leczenia tak określił prof. L. Manteuffel: „Ludzie brną coraz głębiej w nierealną fikcję mechanicznego ujmowania życia człowieka. To co ludzkie, staje się coraz bardziej dalekie, obce, niezrozumiałe i niepotrzebne”.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#FranciszekBurian">Sprawa struktury organizacyjnej służby zdrowia dojrzała więc do rozwiązania. Ze środowiska lekarskiego i z kręgu pacjentów wywodzą się krytyczne głosy na temat kompetencyjnego rozbicia placówek i takiego ich funkcjonowania, w którym ginie cel naczelny — ochrona zdrowia ludzkiego.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#FranciszekBurian">Stwierdzono konieczność zapewnienia społeczeństwu większej dostępności i wyższego poziomu świadczeń zapobiegawczo-leczniczych przez usprawnienie organizacji opieki zdrowotnej. Przeprowadzone zmiany nie mogą sprowadzać się jedynie do zmiany szyldu, a ostateczny efekt dotyczyć wyłącznie scentralizowania administracji odrębnych jednostek.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#FranciszekBurian">Proces integracyjny motywowany jest przede wszystkim odczuwalnymi przez pacjenta korzyściami, który oczekuje:</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#FranciszekBurian">— większej efektywności opieki zdrowotnej,</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#FranciszekBurian">— poprawy dostępności, ciągłości i kompleksowości leczenia,</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#FranciszekBurian">— odpowiedzialności za jego zdrowie,</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#FranciszekBurian">— kształtowania wreszcie postaw środowiska pracowników służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#FranciszekBurian">W organizacji ochrony zdrowia integracja przynosi:</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#FranciszekBurian">— jeden ośrodek dyspozycji,</u>
<u xml:id="u-21.16" who="#FranciszekBurian">— maksymalne w naszych warunkach wyeksponowanie opieki podstawowej środowiskowej,</u>
<u xml:id="u-21.17" who="#FranciszekBurian">— koncentrację funkcji diagnostyczno-leczniczych i rehabilitacyjnych,</u>
<u xml:id="u-21.18" who="#FranciszekBurian">— ujednolicenie dokumentacji i informacji medycznej o stanie zdrowia jednostki, określonych grup ludności i całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-21.19" who="#FranciszekBurian">W aspekcie ekonomicznym procesy integracyjne powinny spowodować:</u>
<u xml:id="u-21.20" who="#FranciszekBurian">— optymalne efekty określonych nakładów finansowych,</u>
<u xml:id="u-21.21" who="#FranciszekBurian">— pełniejsze wykorzystanie środków materialnych, aparatury i urządzeń w ramach możliwości, jakie daje koncentracja funkcji.</u>
<u xml:id="u-21.22" who="#FranciszekBurian">O integracji można, mówić tylko w odniesieniu do konkretnego systemu. W naszych warunkach system ten jest trzystopniowy: powiat, województwo, region. Dwa pierwsze stopnie wynikają z podziału administracyjnego kraju, trzeci natomiast jest zależny od rozmieszczenia i wykonywania zadań z zakresu opieki zdrowotnej przez wyższe uczelnie medyczne. Na każdym poziomie dotychczasowe samodzielne zakłady służby zdrowia zespalają się w jeden ośrodek dyspozycji organizacyjnej, kadrowej i finansowej, a także nadzoru specjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-21.23" who="#FranciszekBurian">Wyrazem integracji strukturalnej na poziomie powiatu jest zespół opieki zdrowotnej, na poziomie wojewódzkim w obecnym stadium — zespół wojewódzkich przychodni i wojewódzki zespół specjalistyczny. Region reprezentuje akademia medyczna funkcjonalnie zespolona z sąsiednimi województwami, zapewniając wysoko specjalistyczne świadczenia konsultacyjne, diagnostyczno-lecznicze, nadzór specjalistyczny, dopływ kadr o wysokich kwalifikacjach i możliwości doszkalania podyplomowego fachowych pracowników medycznych regionu.</u>
<u xml:id="u-21.24" who="#FranciszekBurian">Organizacja, choć jest jednym z ważniejszych warunków prawidłowego funkcjonowania opieki zdrowotnej, nie może jednak rozwiązać wszystkich kłopotów i trudności. Procesy integracyjne, którym nie będzie równolegle towarzyszyć wzrost bazy, kadr i środków finansowych spełnią swoje zadanie w ograniczonym zakresie. Najlepszy model organizacyjny nie zastąpi braków materialnych, może je natomiast na określony czas złagodzić.</u>
<u xml:id="u-21.25" who="#FranciszekBurian">Nowe inwestycje muszą być podporządkowane przyjętej koncepcji organizacji opieki zdrowotnej, a nie dawać początku nowym formom, chodzi nam bowiem o pełne wykorzystanie możliwości, jakie stworzono służbie zdrowia w ciągu ostatnich dwóch lat.</u>
<u xml:id="u-21.26" who="#FranciszekBurian">Powodzenie eksperymentalnego funkcjonowania kilku, a później kilkudziesięciu zespołów opieki zdrowotnej w wybranych ośrodkach kraju zadecydowało o ich powszechnym wprowadzeniu.</u>
<u xml:id="u-21.27" who="#FranciszekBurian">Wysoka Izbo! Zbyt krótki okres nie pozwala na kompleksową ocenę dopiero od stycznia 1973 roku powszechnie zintegrowanego systemu. Już dzisiaj można jednak stwierdzić, że idea zespolenia opieki zdrowotnej jest generalnie słuszna, a nawet wstępna analiza pozwoli wyłowić w porę te czy inne niedoskonałości.</u>
<u xml:id="u-21.28" who="#FranciszekBurian">Połączenie placówek w jeden organizm pod wspólnym kierownictwem z logicznym ciągiem podległości i odpowiedzialności służbowej — eliminuje spory kompetencyjne. Przy określonym zakresie działalności są też szanse racjonalniejszego wykorzystania kadry lekarskiej. Lekarz poradni znajduje warunki równoczesnej praktyki w placówkach zamkniętych (i tym samym wszechstronniejszego doskonalenia swych umiejętności), zaś lekarz szpitala, dysponujący większą ilością czasu, odciąża kolegów z przychodni.</u>
<u xml:id="u-21.29" who="#FranciszekBurian">Ścisły kontakt lekarza rejonowego z pacjentem, którego leczy od początku choroby, współpraca lekarza poradni konsultacyjnej, poradni specjalistycznej z ordynatorami odpowiednich oddziałów szpitalnych — pozwala w toku konsultacji na omówienie każdego schorzenia w poradni lub przy łóżku chorego, a co za tym idzie — właściwą i szybką diagnozę oraz stosowanie odpowiedniej terapii. Ten sam zespół decyduje, czy pacjent ma być leczony ambulatoryjnie, w szpitalu czy też — co jest zupełnym novum — hospitalizowany w domu. Pozwala to w dużej mierze na rozładowanie tłoku w szpitalach, lepsze gospodarowanie łóżkami, co przy szczupłej jeszcze bazie ma ogromne znaczenie. Skrócił się więc czas pobytu chorego w szpitalu. Dąży się do ograniczenia okresu rekonwalescencji szpitalnej na rzecz leczenia domowego pod kierunkiem lekarza rejonowego. Okres pobytu w szpitalu pozostaje okresem intensywnego leczenia. Musi więc ulec zmianie koncepcja limitów przydzielanych na leczenie każdego pacjenta.</u>
<u xml:id="u-21.30" who="#FranciszekBurian">System zespołów opieki zdrowotnej stwarza też nadzieję na poprawę pracy Pogotowia Ratunkowego zgodnie z jego zadaniami, a nie jako „przychodni na kółkach” czy też kolumny transportowej w wypadkach nie będących bezpośrednim zagrożeniem życia.</u>
<u xml:id="u-21.31" who="#FranciszekBurian">Integracja pozwala również na oszczędniejsze i bardziej celowe gospodarowanie funduszami. W niektórych zespołach opieki zdrowotnej (a powinno to mieć miejsce we wszystkich) rozwiązuje się sprawy remontów, zatrudniając własne brygady, co nie tylko obniża koszty robót, ale poza inwestycjami uniezależnia w dużej mierze od angażowania przeciążonych przedsiębiorstw budownictwa.</u>
<u xml:id="u-21.32" who="#FranciszekBurian">Koncentracja środków pozwala na elastyczne przesuwanie rezerw. Jest to szczególnie ważne, gdy chodzi o kadrę lekarską i pielęgniarską, która powinna być rozmieszczana w zależności od aktualnych potrzeb.</u>
<u xml:id="u-21.33" who="#FranciszekBurian">Dotychczasowe obserwacje, zwłaszcza w bardzo dużych zespołach wielkomiejskich, nasuwają pewne obawy dotyczące ciągłości leczenia i kompleksowej opieki nad chorym. Istotą problemu jest bowiem praca lekarza rejonowego. Trzeba dołożyć wszelkich starań, by był to lekarz o równie wysokich kwalifikacjach i doświadczeniu jak jego szpitalny kolega, zbyt często zaś do rejonu trafiają lekarze najmłodsi, stażyści, traktujący pracę w rejonie tymczasowo.</u>
<u xml:id="u-21.34" who="#FranciszekBurian">Trzeba też stworzyć właściwą i pełną formę opieki nad ludźmi starymi, którzy stanowią najliczniejszą grupę pacjentów w przychodniach oraz tych, do których najczęściej do domu wzywani są lekarze.</u>
<u xml:id="u-21.35" who="#FranciszekBurian">Odczuwany brak kadry lekarskiej, mimo jej liczebnego wzrostu, wynika także z jej rozproszenia w różnych resortowych służbach i pionach. W ten sposób m.in. przemysłowa służba zdrowia, będąca wielkim osiągnięciem socjalnym, nie może w pełni wykonać zadań, podobnie ma się sprawa z opieką zdrowotną w szkołach.</u>
<u xml:id="u-21.36" who="#FranciszekBurian">Nie najlepiej gospodarujemy także szczupłą kadrą pielęgniarską. Pielęgniarki, mimo że mamy ich o 120 tys. za mało — wykonują zbyt wiele funkcji administracyjno-organizacyjnych kosztem pielęgnacji chorego. Planujemy wprawdzie nowe szkoły pielęgniarskie, położnych, techników analitycznych — jednak zanim opuszczą je absolwenci upłynie parę lat — trzeba więc celowo i oszczędnie wykorzystywać kadrę, jaką już posiadamy, a którą takim wysiłkiem wyszkoliliśmy. Kadrze tej zarówno obecnej, jak i tej oczekiwanej należy zapewnić uzyskiwanie pełnych kwalifikacji medycznych.</u>
<u xml:id="u-21.37" who="#FranciszekBurian">Ciągłość leczenia — ów podstawowy element integracji — to przecież szpital. Niedoboru łóżek w szpitalach ogólnych, sanatoriach, szpitalach psychiatrycznych — nawet najdoskonalsza integracja nie wyrówna i nie może ona oddalać budowy nowych obiektów. Powinniśmy, wzorem niektórych krajów, budować je tak, by możliwe były dobudowa i przeprofilowanie budynków bez zakłócania normalnego rytmu pracy. W tych obiektach trzeba widzieć miejsce dla wszystkich zintegrowanych placówek, jak poradnie specjalistyczne, konsultacyjne, ambulatoria i pracownie diagnostyczne. Takie budownictwo na pozór tylko wydaje się kosztowne. W istocie jest o wiele tańsze — bo szybsze w realizacji, a czas w nadrabianiu opóźnień inwestycji w zdrowiu jest bezcenny.</u>
<u xml:id="u-21.38" who="#FranciszekBurian">Integracja nie rozwiąże również problemu wyposażenia zespołów opieki zdrowotnej w nowoczesną aparaturę i sprzęt. Wyłania się aktualny problem przemysłu medycznego. Jeśli nawet zostanie zrealizowany przyjęty program inwestycyjny, to i wtedy trzeba będzie, przy obecnej niewystarczającej produkcji, łóżka szpitalne importować.</u>
<u xml:id="u-21.39" who="#FranciszekBurian">Powodzenie zmian w systemie lecznictwa zależy jednak przede wszystkim od ludzi, od kształtowania ich postaw etycznych. Pacjenci, jak wykazują badania socjologów i psychologów — oczekują od lekarza wrażliwości umożliwiającej wzajemne porozumienie. Taka jest bowiem specyfika zawodu lekarza, nie da się jej przyrównać do żadnego innego. Niezbędna jest nie tylko wiedza i umiejętność leczenia, ale przede wszystkim to, co nazywano kiedyś powołaniem.</u>
<u xml:id="u-21.40" who="#FranciszekBurian">„Świat medyczny olśniony zdobyczami nauki i techniki popłynął z prądem czasu i porzucił wiele z cech dawnego lekarza praktyka ogólnego, ongiś tak szanowanego i cenionego — pisze Marcin Kacprzak — (...) Coraz częściej stosowana aparatura, zupełnie obojętna — oddala lekarza od chorego.” Lekarzowi i pielęgniarce potrzebna jest rozległa wiedza, lecz potrzebne są również owo powołanie, zdrowy rozsądek i życzliwość.</u>
<u xml:id="u-21.41" who="#FranciszekBurian">Wysoka Izbo! Kończąc moją wypowiedź, pragnę podzielić wyrażone już w dzisiejszej debacie poglądy. Musimy wykorzystywać wszystkie środki materialne przeznaczone na rozwój lecznictwa i ochronę środowiska; kontynuować działalność na rzecz zwiększenia liczby fachowych kadr oraz ich rozmieszczenia zgodnie z potrzebami społeczeństwa; planowo stosować specjalizację, doskonalić i intensyfikować proces leczenia; coraz większą uwagę przywiązywać do wszechstronnie pojętej profilaktyki, aby bardziej eliminować przyczyny aniżeli leczyć skutki.</u>
<u xml:id="u-21.42" who="#FranciszekBurian">Podstawowym zadaniem jest jak najlepsze wykorzystanie już istniejącego potencjału. Z myślą o poprawie owego istniejącego stanu w służbie zdrowia — przyjęto kierunek realizacji nowego modelu organizacyjnego opieki zdrowotnej wychodzący naprzeciw wielu postulatom zgłaszanym przez pracowników ochrony zdrowia, jak i najbardziej zainteresowanych pacjentów. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-21.43" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Zdzisław Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZdzisławNowak">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Ranga społeczna tematyki, jakiej poświęcona jest dzisiejsza debata, wypływa z uchwał VI Zjazdu PZPR i strategii rozwoju społeczno-ekonomicznego PRL.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#ZdzisławNowak">Szeroko zakrojony i konsekwentnie realizowany program socjalno-bytowy stanowi cel i warunek rozwoju ekonomicznego, a przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego stanowi o jego powodzeniu. Cel ten jest urzeczywistniany w wyniku wielokierunkowych działań, ogarniających wszystkie sfery życia zbiorowego, w trosce o sprawy człowieka i zaspokajania jego potrzeb.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#ZdzisławNowak">W zespole warunków pracy i życia człowieka, określanych warunkami socjalnymi, ochrona zdrowia zajmuje miejsce pierwszoplanowe, ma ogromny wpływ na sprawność biologiczną ludzi, całego społeczeństwa, na wydajność produkcyjną, ma wpływ na zwiększenie liczby ludzi zdrowych, w pełni zdolnych do pracy i powiększanie dóbr materialnych.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#ZdzisławNowak">Stan zdrowia społeczeństwa zależny jest od wielu czynników: od wzrostu stopy życiowej, poprawy warunków mieszkaniowych, rozwoju powszechnej oświaty i kultury oraz od stopnia doskonałości służby zdrowia, która bezpośrednio czuwa nad zdrowiem całego społeczeństwa i każdego obywatela.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#ZdzisławNowak">Oprócz kadry i bazy lokalowej — zaopatrzenie w aparaturę, sprzęt medyczny i leki są tymi czynnikami, które decydują o efektywności służby zdrowia. Zaopatrzenie w aparaturę i sprzęt medyczny naszych placówek, a także stopień ich wykorzystania ulegają ciągłej poprawie, co między innymi umożliwiło sukcesywny wzrost świadczeń na rzecz ludności zarówno pod względem ilościowym, jak również jakościowym. Szczególnie jest to widoczne w zakładach nowo otwartych, zakładach lecznictwa przeciwgruźliczego, w laboratoriach analitycznych, gabinetach dentystycznych, ośrodkach zdrowia czy w wyposażeniu gabinetów rentgenowskich, sal operacyjnych oraz oddziałów reanimacyjnych. Mimo uzyskanej poprawy, w dalszym ciągu wyposażenie naszych zakładów w aparaturę i sprzęt nie jest silnym punktem naszej służby zdrowia. Zaopatrzenie nie zawsze idzie w parze z potrzebami. Szpitale nasze, jak i placówki lecznictwa otwartego są, ogólnie biorąc, słabo wyposażone w stosunku do. wymagań nowoczesnej medycyny. Szczególnie dotyczy to aparatury wysoko specjalistycznej, jak również niektórych asortymentów sprzętu o podstawowym znaczeniu.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#ZdzisławNowak">Stale wzrastające zapotrzebowanie ludności na usługi diagnostyczno-zapobiegawcze i terapeutyczne, przy ciągle jeszcze odczuwalnym braku odpowiedniej liczby łóżek, możemy zapewnić tylko wtedy, jeżeli nasze zakłady będą wyposażane w nowoczesny, niezawodny, o dużych walorach technicznych sprzęt i aparaturę medyczną, które umożliwiłyby szybkie i właściwe rozpoznanie choroby oraz odpowiednio szybkie i skuteczne leczenie. Jednocześnie, jeśli chcemy utrzymać wysoki poziom polskiej medycyny, musimy unowocześniać wyposażenie zakładów służby zdrowia — a jest ich coraz więcej.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#ZdzisławNowak">Wyposażenie naszych zakładów, opiera się na produkcji przemysłu krajowego i niezbędnym imporcie. Aparatura produkcji krajowej rozwiązała wiele problemów w wyposażaniu naszych zakładów chociażby w aparaturę nieodzowną w podstawowej diagnostyce, jak np.: aparaty rentgenowskie, EKG, aparatura anestezjologiczna i wiele innych nieodzownych w codziennej pracy służby zdrowia, jednak liczba tej aparatury jest niewystarczająca. Nie zawsze aparatura ta pod względem jakościowym i dostaw ilościowych odpowiada potrzebom służby zdrowia. Powodem tego jest niewystarczająco rozwinięty przemysł medyczny w kraju oraz brak zainteresowania produkcją aparatury medycznej przez duże zakłady przemysłowe o wyprofilowanej produkcji branży elektronicznej, elektrycznej i mechanicznej.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#ZdzisławNowak">Produkcją sprzętu medycznego w kraju zajmuje się wiele drobnych zakładów podlegających przemysłowi terenowemu i spółdzielczości. Konieczne wydaje się, aby przemysł w większym stopniu uwzględniał potrzeby służby zdrowia, rozszerzył produkcję aparatury już produkowanej, jak również podjął się nowej produkcji o wysokiej jakości techniczno-konstrukcyjnej. Niezbędna będzie również modernizacja produkowanej aparatury już obecnie, a w tym sterylizacyjnej, rentgenowskiej i reanimacyjnej. Oprócz aparatury przemysł krajowy zaopatruje zakłady służby zdrowia w niezbędny, podstawowy sprzęt powszechnego użytku, szeroko stosowany w codziennej pracy służby zdrowia. Nie jest on drogi, ale ze względu na jego masowe używanie braki w tym zakresie wywołują wiele niezadowolenia, wśród szerokich rzesz pracowników służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#ZdzisławNowak">Przemysł medyczny ma niewątpliwie osiągnięcia w produkcji niektórych wyrobów, np. instrumentów chirurgicznych. W interesie tych pozytywnych tendencji przez rozbudowę zakładów i zwiększanie produkcji na potrzeby kraju i eksportu.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#ZdzisławNowak">Każdy kraj uzupełnia dostawy sprzętu i aparatury importem. Potrzeba importu wynika z określonych mocy produkcyjnych przemysłu, jak i bardzo szybkiego rozwoju różnych branż przemysłowych, pracujących na świecie na potrzeby medycyny.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#ZdzisławNowak">Postęp techniczny i uzyskane rezultaty determinują specjalistyczny podział produkcji w tej dziedzinie techniki. W aktualnej sytuacji krajowej służba zdrowia korzysta z importu uzupełniającego. Do czasu rozbudowy przemysłu krajowego dostawy sprzętu i aparatury z importu będą w istotny sposób wpływać na zakres i poziom usług lecznictwa.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#ZdzisławNowak">Zapewnienie zaopatrzenia lecznictwa w sprzęt podstawowy z produkcji krajowej pozwoliłoby na przeznaczenie ograniczonych środków dewizowych na zakupy sprzętu związane z realizacją strategicznych kierunków ochrony zdrowia, jak np. choroby układu krążenia, nowotworowe, układu nerwowego itp.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#ZdzisławNowak">Uwzględniając to wszystko co na temat wyposażenia naszych zakładów w aparaturę i sprzęt medyczny zostało powiedziane, pierwszorzędnej wagi, nabiera problem prawidłowego wykorzystania posiadanej aparatury. Powinno się to odbywać przez właściwą konserwację aparatury, w odpowiednio krótkim i wczesnym okresie dokonywanie niezbędnych napraw, przez lepsze zaopatrzenie w części zamienne zarówno do aparatury importowanej, jak również produkcji krajowej. Właściwy jej rozdział powinien być dokonany w zależności od potrzeb poszczególnych zakładów, regionów, przygotowania lokalowego i wyszkolonej kadry do jej obsługi. Powinno się także zsynchronizować dostawy aparatury i sprzętu z cyklem robót montażowo-budowlanych. Często się zdarza, że skompletowane wyposażenie dla szpitala oczekuje w „Cezalu” czy w Przedsiębiorstwie Zaopatrzenia Lecznictwa na zakończenie budowy, zajmując i tak szczupłe pomieszczenie tych przedsiębiorstw, co doprowadza do przechowywania tego sprzętu nie zawsze w odpowiednich warunkach.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#ZdzisławNowak">Do lepszego wykorzystania aparatury i sprzętu medycznego w poważnym stopniu przyczynia się wprowadzona integracja lecznictwa zamkniętego, otwartego i pomocy doraźnej. Uwidacznia się to szczególnie w diagnostyce laboratoryjnej, gdzie wykorzystanie aparatury jest szczególnie wysokie. A dalsze zwiększenie wykonywanych badań wiązać się musi z zastosowaniem małej czy dużej automatyzacji, bowiem nieustannie wzrasta zapotrzebowanie na diagnostykę laboratoryjną — około 10% do 15% rocznie oraz rozszerza się zakres badań.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#ZdzisławNowak">Do lepszego wykorzystania aparatury i sprzętu medycznego przyczyniają się zakłady naprawcze sprzętu medycznego oraz własne służby konserwacyjne, organizowane w większych zakładach. Oprócz konserwacji i naprawy sprzętu medycznego czuwają one nad sprawnym działaniem urządzeń całego zaplecza gospodarczo-gastronomicznego, kuchni, pralni, warsztatów oraz kotłowni. Od bezawaryjnego funkcjonowania tych urządzeń uzależnione jest sprawne działanie i osiągnięcie właściwego poziomu usług leczniczych. Jakkolwiek zakłady te zostały zorganizowane w każdym województwie i działalność swą rozszerzają przez tworzenie filii w miejscowościach o większej koncentracji sprzętu, sukcesywnie zwiększając zakres swoich usług — to jednak ich poziom pracy jest jeszcze nie zawsze zadowalający.</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#ZdzisławNowak">Zakres działalności tych zakładów powinien obejmować naprawy całego asortymentu sprzętu medycznego w terminach maksymalnie skróconych. Zakłady te borykają się z trudnościami lokalowymi, szczególnie w Warszawie, Krakowie, Olsztynie, Kielcach i Poznaniu. Inwestycje w tym zakresie w hierarchii potrzeb władz terenowych powinny zająć odpowiednie miejsce zarówno w planie inwestycyjnym, jak również w trakcie realizacji. Prawidłową działalność tych zakładów poważnie utrudnia brak opracowanych w dostatecznym zakresie instrukcji fabrycznych, techniczno-ruchowych i serwisowych. Konserwacja sprzętu przez własne służby techniczne jest wykonywana jeszcze w zbyt małym procencie. Tam, gdzie udało się rozwiązać należycie to zagadnienie, aparatura jest odpowiednio wykorzystywana. Prawidłowo przyjęty przez resort zdrowia i opieki społecznej program rozwoju służb konserwacyjno-remontowych powinien być nadal konsekwentnie realizowany.</u>
<u xml:id="u-23.16" who="#ZdzisławNowak">Wysoki Sejmie! Wyposażenie w aparaturę i sprzęt medyczny, odpowiednie zaopatrzenie w leki i środki opatrunkowe w poważnym stopniu decydują o efektywności pracy służby zdrowia i mają kolosalny wpływ na osiągane przez nią efekty. Zaopatrzenie w leki i środki opatrunkowe ulega systematycznej poprawie zarówno pod względem ilości, jak również jakości, a także pod względem asortymentowym. Poważny wpływ na poprawę zaopatrzenia w leki miały porozumienia zawarte między ministrami: Zdrowia i Opieki Społecznej, Przemysłu Chemicznego, Przemysłu Spożywczego i Skupu, Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego, Przemysłu Lekkiego i Prezesem Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy.</u>
<u xml:id="u-23.17" who="#ZdzisławNowak">Mamy dobrze rozwinięty przemysł farmaceutyczny, który pokrywa w około 90% nasze potrzeby oraz wzbogaca pulę dewizową eksportem leków do wielu krajów. Pod względem ilości i jakości produkowanych leków reprezentujemy wysoki poziom i dorównujemy przodującym krajom. Produkcję krajową uzupełniamy niezbędnym importem, szczególnie leków przeciwgruźliczych, neuropsychiatrycznych i niektórych antybiotyków.</u>
<u xml:id="u-23.18" who="#ZdzisławNowak">Duże trudności w dystrybucji leków powoduje brak dostatecznej bazy magazynowej w wojewódzkich zarządach aptek. Problem ten jest ogólnokrajowy i zaostrzył się w ostatnim okresie w związku z objęciem powszechną opieką zdrowotną ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-23.19" who="#ZdzisławNowak">Wysoka Izbo! W ciągu ostatnich trzech lat służbie zdrowia stworzono lepsze warunki rozwoju niż kiedykolwiek w analogicznym okresie poprzedniego ćwierćwiecza. Problematyka służby zdrowia znajduje się w centrum uwagi partii i Rządu, otoczona jest życzliwością i przychylnością społeczeństwa; znajduje to wyraz w działalności władz terenowych. Mamy perspektywiczny, międzyresortowy program rozwoju. Poprawiły się płace i warunki socjalne pracowników służby zdrowia. Istnieją wszelkie warunki, aby rok 1974, rok 30-lecia Polski Ludowej i lata następne przyniosły dalszy, odczuwalny postęp w zakresie opieki nad zdrowiem naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-23.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Halina Koźniewska.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#HalinaKoźniewska">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Pragnęłabym na wstępie wyrazić pogląd, że należy się wielkie uznanie społeczne inspiratorom, organizatorom i pracownikom służby zdrowia, których działalność doprowadziła do generalnych rozwiązań osiągniętych w 30-leciu Polski Ludowej, u ustrojowych podstaw których leżała zasada szerokiego udostępnienia i upowszechnienia świadczeń lekarskich.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#HalinaKoźniewska">Wytyczne VI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz wydane na ich podstawie decyzje rządowe dotyczące rozwoju opieki zdrowotnej w Polsce do 1990 roku i natychmiastowe przystąpienie do ich realizacji spowodowało szczególnie wzmożoną aktywność służby zdrowia oraz stworzenie perspektyw na przyszłość, nieznanych dotąd nigdy w kraju, a istniejących tylko w wyobrażeniach i marzeniach najwartościowszych lekarzy-społeczników poprzednich pokoleń.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#HalinaKoźniewska">W wyniku generalnych rozwiązań w szybkim tempie doprowadzono do wyrównania ilościowych i nie powetowanych jakościowo ubytków kadry lekarskiej, której około 50% zginęło w czasie II wojny światowej. Liczba lekarzy zwiększyła się z 7 tys. w roku 1945 do 56 tys. w chwili obecnej. To oznacza, że mamy w kraju 16 lekarzy na 10 tys. ludności. Szwecja posiada 11 lekarzy na 10 tys. mieszkańców, Dania — 16, Związek Radziecki — 24,3 lekarzy na 10 tys. ludności, Czechosłowacja — 20, Węgierska Republika Ludowa — 20,3.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#HalinaKoźniewska">W okresie 30-lecia powołano do życia 10 akademii medycznych oraz 14 instytutów naukowo-badawczych. Akademie medyczne, Centrum Medycznego Szkolenia Podyplomowego oraz resortowe instytuty naukowo-badawcze zatrudniały w 1972 roku ponad 5 tys. lekarzy, tj. ponad 10% ogólnej liczby lekarzy zatrudnionych we wszystkich placówkach służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#HalinaKoźniewska">Jednym z podstawowych zadań akademii medycznych jest szkolenie studentów medycyny, stomatologii i farmacji. Jako jeden z pierwszych krajów w Europie rozpoczęliśmy w Polsce w 1955 roku reformę studiów lekarskich, której wprowadzenie było koniecznością wobec dynamicznego rozwoju wiedzy przyrodniczej i prawdziwej eksplozji informacji, koniecznych do przekazania studentom.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#HalinaKoźniewska">Reformę tę dokonywaliśmy w trzech etapach. Pierwsze zmiany miały charakter ekstensywny, doprowadziły do wydłużenia studiów do 8 lat, następnie dokonaliśmy skrócenia ich do 6 lat, unowocześniając i zmieniając programy, wprowadziliśmy jako przedmioty wykładowe socjologię, filozofię, psychologię, propedeutykę, historię medycyny i organizację ochrony zdrowia. Trzeci okres reformy polegał na powiększeniu liczby godzin zajęć praktycznych kosztem zmniejszenia czasu przeznaczonego na wykłady. Celem reformy było upraktycznienie studiów, nasycenie ich treściami humanistyczno-społecznymi oraz przekazanie studentom wiadomości i umiejętności z dziedziny profilaktyki. Powyższe cele reformy stały się powodem stopniowego rozszerzania dotychczasowej bazy szkoleniowej ze szpitali klinicznych i laboratoriów na szpitale wojewódzkie, powiatowe oraz poradnie lecznictwa otwartego, co doprowadziło w ostatnich 3 latach do wyznaczenia poszczególnych rejonów kraju zintegrowanych z określonymi akademiami w zakresie szkolenia przeddyplomowego.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#HalinaKoźniewska">Zaczął się też proces stopniowego przechodzenia samodzielnych pracowników z akademii do szpitali terenowych rejonu związanego z daną akademią. Pracownicy ci, nie tracąc statusu nauczycieli akademickich, podejmują w szpitalach terenowych zadania dydaktyczne w stosunku do studentów oraz dzielą się wiedzą fachową ze swoim nowym środowiskiem lekarskim.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#HalinaKoźniewska">Przedmiotem corocznej troski uczelni i ministerstwa jest analiza rekrutacji na studia medyczne. Wyniki rekrutacji przeprowadzonej w ubiegłym roku, po raz pierwszy jednolicie w skali krajowej przy użyciu testów, nie tylko pozwalają na pozytywną ocenę egzaminu testowego, który zapewnia obiektywizm i anonimowość, lecz także dają możliwość obiektywnej oceny szkół, z których pochodzą kandydaci, stwarzając niejako mapę jakościową średniego szkolnictwa. Analiza taka powinna być pogłębiana w celu doskonalenia systemu przyjęć na studia. Egzamin ubiegłoroczny pozwolił zwiększyć odsetek przyjętej młodzieży robotniczej i chłopskiej, mimo iż w składzie socjalnym zgłaszających się na studia był on tak samo niski jak poprzednio. Mała liczba zgłaszającej się na studia młodzieży robotniczej i chłopskiej wiąże się ze składem socjalnym uczniów w liceach ogólnokształcących, skąd pochodzi 95% kandydatów.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#HalinaKoźniewska">Wydaje się, iż również niezmiernie ważnym zagadnieniem jest dalsze podejmowanie odpowiednich działań w zakresie szkolnictwa średniego, mających doprowadzić do zwiększenia w liceach ogólnokształcących liczby uczniów o pochodzeniu robotniczym i chłopskim. Jak wiadomo, jednym z takich działań jest tworzenie większej liczby internatów.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#HalinaKoźniewska">Chęć studiowania w akademiach medycznych zgłosiło w roku 1973 około 8% kandydatów więcej niż w roku ubiegłym, a około 28% więcej niż w roku 1971. Ogółem przyjęto w 1973 r. około 6 tys. osób, w czym mieszczą się dodatkowe limity rekrutacyjne, wynoszące dla wszystkich akademii ponad 1 300 miejsc.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#HalinaKoźniewska">Potencjał kadrowy akademii medycznych, którego określone zwiększenie zapowiada program rządowy i liczba kandydatów przyjmowanych na studia pozwalają przewidywać, że do 1990 roku zostanie osiągnięty wskaźnik kadr lekarskich i farmaceutycznych, zapowiedziany w programie. Ten pierwszy długofalowy, kompleksowy program, dotyczący ochrony zdrowia, został przyjęty przez wszystkich organizatorów służby zdrowia jako bardzo pomocny również w planowaniu kadrowym.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#HalinaKoźniewska">W jednej z akademii, a mianowicie w Akademii Medycznej w Lublinie, został utworzony wydział pielęgniarski — jako jedyny w krajach socjalistycznych i jeden z pierwszych w Europie. W roku ubiegłym po raz pierwszy ukończyło ten wydział po czteroletnich studiach 40 absolwentek — magistrów pielęgniarstwa, powiększając kadrę organizatorów ochrony zdrowia oraz kadrę pedagogiczną. Jest to duże osiągnięcie zawodu pielęgniarskiego zarówno ze względów pedagogiczno-organizacyjnych, jak i ze względów socjologicznych, bowiem średnie szkoły pielęgniarskie, dzięki istnieniu wydziału pielęgniarskiego Akademii Medycznej, stały się drożne dla studiów akademickich. W roku przyszłym zostanie na wydziale pielęgniarskim Akademii Medycznej w Lublinie utworzone studium międzynarodowe. Zapadła też decyzja powoływania wydziałów pielęgniarskich w innych akademiach medycznych.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#HalinaKoźniewska">W szkoleniu średnich kadr medycznych w ostatnim trzyleciu nastąpił znaczny postęp dzięki utworzeniu dwukrotnie większej liczby szkół pielęgniarskich. Ta najbardziej deficytowa kadra ulega już obecnie podwojeniu. Istnieje jednak za mało techników dentystycznych, anestezjologicznych i techników rehabilitacji, co wymaga rozwiązania w skali krajowej, a staje się szczególnie ważne już obecnie w związku z rozwojem oddziałów rehabilitacyjnych, którym brakować będzie średniej kadry do prowadzenia usprawnienia.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#HalinaKoźniewska">Nie mniej ważną rolę jak studia przeddyplomowe spełnia w rozwoju kadry medycznej kształcenie podyplomowe, czemu sprzyja zdobywanie przez polską służbę zdrowia cennych doświadczeń organizacyjnych w omawianej dziedzinie. Mam na myśli powołanie w 1952 r. Instytutu Specjalizacji Lekarzy, następnie utworzenie w 1970 r. Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, a w trzy lata potem — powołanie Centrum Szkolenia Nauczycieli i Średnich Kadr Medycznych.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#HalinaKoźniewska">Powstające od roku 1972 wojewódzkie ośrodki dokształcania kadr medycznych integrują działanie organizatorów służby zdrowia i AM w dziedzinie terenowego szkolenia podyplomowego.</u>
<u xml:id="u-25.15" who="#HalinaKoźniewska">Organizatorzy ochrony zdrowia programują i prognozują potrzeby w zakresie kadr medycznych wraz z lich rozmieszczeniem terytorialnym, podczas gdy akademiom medycznym powierzona jest strona dydaktyczna tego procesu. W wielu tych ośrodkach zostało już rozpoczęte szkolenie ordynatorów — na szczeblu wojewódzkim i szkolenie lekarzy rejonowych — na szczeblu powiatu. Wojewódzkim ośrodkom dokształcania kadr medycznych zostało również powierzone podyplomowe szkolenie średnich kadr medycznych. Decyzja ta pociąga za sobą konieczność przygotowania odpowiedniej bazy hotelowo-żywieniowej w tych województwach, co jest przewidziane w programie rządowym.</u>
<u xml:id="u-25.16" who="#HalinaKoźniewska">Tak więc 10 akademii medycznych w zakresie podstawowych zadań dydaktycznych zarówno przed-, jak i podyplomowych zostało zintegrowanych z poszczególnymi województwami lub regionami, co świadczy o ogromnie zintensyfikowanym sposobie wypełniania funkcji dydaktycznej. 14 instytutów resortowych pełni nadzór specjalistyczny nad dziedzinami ochrony zdrowia przez siebie reprezentowanymi, prowadząc w tych dziedzinach specjalistyczne szkolenie podyplomowe i przekazując wnioski organizacyjne Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej. Medycyną przemysłową zajmuje się m.in. Instytut Medycyny Pracy w Przemyśle Włókienniczym i Chemicznym w Łodzi, medycyną pracy w górnictwie — Instytut Medycyny Pracy w Przemyśle Górniczym i Hutniczym w Zabrzu, medycyną wiejską — Instytut Medycyny Pracy i Higieny Wsi w Lublinie, a sprawami ludzi morza — Instytut Medycyny Morskiej w Gdyni.</u>
<u xml:id="u-25.17" who="#HalinaKoźniewska">Następnym faktem godnym podkreślenia przy omawianiu przyspieszonego rozwoju kadr medycznych jest unowocześniony system specjalizacji lekarzy dentystów i farmaceutów, zatwierdzony w 1973 r. Wprowadzenie po raz pierwszy w kraju specjalizacji lekarzy dentystów i farmaceutów nałoży nowe obowiązki na akademie medyczne. Jeżeli chodzi bowiem o specjalizację lekarzy medycyny — to można już przerzucić pewien zakres specjalizowania na szpitale terenowe; specjalizacja zaś lekarzy dentystów i farmaceutów może odbywać się jedynie na wydziałach AM, na podstawie unowocześnionych przepisów specjalizacyjnych, nad którymi trwała 5-letnia dyskusja. Program specjalizacji lekarzy medycyny został udoskonalony i poszerzony. Natomiast w odniesieniu do lekarzy dentystów i farmaceutów ustalono kilka rodzajów specjalności, co tym samym otworzyło perspektywy dalszego zróżnicowanego rozwoju zawodowego.</u>
<u xml:id="u-25.18" who="#HalinaKoźniewska">Do omawianego programu specjalizacji została wprowadzona po raz pierwszy nowa specjalność — pedagogika medyczna, która będzie realizowana przez Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego. Stanowi to Znaczny postęp.</u>
<u xml:id="u-25.19" who="#HalinaKoźniewska">Proces tworzenia wzorcowych gminnych ośrodków w dziedzinie wiejskiej służby zdrowia nakłada na AM obowiązek wykształcenia licznej kadry pediatrów i ginekologów o wysokich kwalifikacjach zawodowych i etycznych. Dzięki dokładnemu zbadaniu potrzeb społecznych przez wojewódzkie ośrodki dokształcania kadry medycznej uznano te specjalności za prawie deficytowe, z czego przedtem nie zdawano sobie sprawy.</u>
<u xml:id="u-25.20" who="#HalinaKoźniewska">Wynikłe z poprzednich rozważań obowiązki AM w niczym ich nie zwalniają z wysoce odpowiedzialnej funkcji leczniczej, działalności naukowo-badawczej, a całość rosnących obowiązków akademii czyni pracę tych uczelni wybitnie — w ostatnich latach — zintensyfikowaną. Witamy w związku z tym z radością program rządowy, gdyż zakłada konieczność powiększenia bazy materialnej i kadr AM. Wyniki analizy działalności naukowo-badawczej AM i instytutów pozwalają mi na zwrócenie się do Komisji Planowania przy Radzie Ministrów z prośbą o szczególnie szybką pomoc w realizacji programu rządowego w zakresie powiększenia bazy materialnej AM i instytutów. Na rozbudowę bazy lokalowej uczelni przewiduje się w programie rządowym sumę 10 mld zł do roku 1990. Oczekują na budowę i rozbudowę bazy nasze akademie i instytuty resortowe, m.in. Instytut Medycyny Pracy i Higieny Wsi w Lublinie, przed którym stoją rosnące zadania.</u>
<u xml:id="u-25.21" who="#HalinaKoźniewska">Sprawą wymagającą specjalnej troski i szczególnie szybkiej pomocy jest wyposażenie akademii medycznych i instytutów w precyzyjną, przede wszystkim z importu, aparaturę badawczą i terapeutyczną. W tej dziedzinie istnieją bowiem zasadnicze braki. Akademicka służba zdrowia jest również zbyt słabo wyposażona w aparaturę mechanizującą pracę, taką jak: automatyczne poligrafy do badań analitycznych, dyktafony, kserografy, magnetofony. Trudno byłoby wymieniać potrzeby poszczególnych akademii i instytutów w dziedzinie wyposażenia technicznego. Na szczególną uwagę zasługuje jednak sytuacja w onkologii i należy podkreślić z uznaniem fakt, że program rządowy zapowiada wyposażenie placówek onkologicznych szczególnie w nowoczesną aparaturę terapeutyczną.</u>
<u xml:id="u-25.22" who="#HalinaKoźniewska">Udział pracowników akademii medycznych i resortowych instytutów naukowo-badawczych w międzynarodowych zjazdach i sympozjach oraz w naukowych i szkoleniowych wyjazdach zagranicznych jest bardzo ograniczony na skutek szczupłości puli dewizo/wej Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Sprawa powyższa była przedmiotem obrad Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej, w wyniku czego sformułowano dezyderat, który Komisja pragnie skierować pod rozwagę Rządu, aby pula dewizowa Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej mogła zostać powiększona o wypracowywane przez służbę zdrowia dewizy pochodzące z dochodów z prac polskich lekarzy, wykonywanych w krajach trzeciego świata, z opłat pobieranych od cudzoziemców leczonych w Polsce, ze zjazdów międzynarodowych organizowanych w kraju, z przyjazdów do Polski przedstawicieli nauk medycznych z zagranicy itp.</u>
<u xml:id="u-25.23" who="#HalinaKoźniewska">Wysoki Sejmie! Objęcie powszechnymi świadczeniami zdrowotnymi prawie całego społeczeństwa było aktem odważnym, który zrewolucjonizował dotychczasowy stan rzeczy, ogromnie korzystnie wpływając na ożywienie aktywności całej służby zdrowia. Odnalazła ona właściwe miejsce w społeczeństwie i nowy sens pracy. W żadnych innych warunkach ustrojowych nie byłoby możliwe dokonanie tak wielkiego postępu w rozwoju ochrony zdrowia, jak to się stało u nas w ciągu 30-lecia. Jednakże dopiero ostatnie decyzje polityczne i rządowe nadały medycynie, a nawet szerzej, ochronie zdrowia, jej właściwą rangę, Podwyższenie uposażeń pracowników służby zdrowia na przestrzeni ubiegłych 2 lat, które polepszyło warunki bytowe tej mało zarabiającej kadrze, wraz ze zreformowaniem systemu płac, który pozwala na dalsze podwyższanie zarobków w w miarę wzrostu dochodu narodowego i wartości pracy pracownika — było aktem twórczym i mobilizującym.</u>
<u xml:id="u-25.24" who="#HalinaKoźniewska">Dają się wyraźnie odczuć efekty wzmożonej aktywności Związku Zawodowego Pracowników Służby Zdrowia, wyrażające się troską o poprawę warunków socjalnych i bezpieczeństwa pracy w zakładach służby zdrowia. Stan bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładach służby zdrowia, mimo poprawy, trudno jest uznać za zadowalający. Na pewno jest to w dużej mierze wynikiem niedoinwestowania służby zdrowia i opieki społecznej i niezachowywania przez długie lata właściwych proporcji między rozwojem działalności podstawowej poszczególnych placówek a poprawą warunków pracy pracowników oraz wynikiem zaniżania nakładów na bezpieczeństwo i higienę pracy w resorcie zdrowia i opieki społecznej, które trwało lata.</u>
<u xml:id="u-25.25" who="#HalinaKoźniewska">Kierownictwo resortu zdrowia i opieki społecznej zmieniło radykalnie dotychczasową politykę w tym zakresie. Niestety, nie można tego było jeszcze powiedzieć do niedawna o prezydiach niektórych rad narodowych najbardziej i bezpośrednio odpowiedzialnych za sytuację w poszczególnych zakładach służby zdrowia na swoim terenie. Trudno im było zrozumieć związek, jaki zachodzi między warunkami pracy w służbie zdrowia i opieki społecznej a stanem zdrowia całego społeczeństwa, absencją chorobową, wydajnością pracy. Ostatnio coraz szybciej zmienia się, jak to już podkreślali moi przedmówcy, na korzyść to niedawne nastawienie do warunków pracy służby zdrowia. Naczelnicy powiatów, zmierzając do poprawy omawianych warunków, zwracają większą uwagę na sprawy bytowe pracowników służby zdrowia — zgodnie z obecnymi tendencjami rozwiązywania zagadnień socjalno-bytowych.</u>
<u xml:id="u-25.26" who="#HalinaKoźniewska">Wysoki Sejmie! Starałam się wykazać, jak podjęte w ciągu ostatnich lat decyzje polityczne i rządowe w dziedzinie ochrany zdrowia wpłynęły na intensyfikację pracy służby zdrowia, stawiając przed kadrą medyczną znacznie większe zadania, a jednocześnie poprawiając jej warunki socjalne.</u>
<u xml:id="u-25.27" who="#HalinaKoźniewska">Szczególnie dobry klimat wokół spraw ochrony zdrowia powstał w naszym kraju, co podkreślali już moi przedmówcy, od czasu wysunięcia w 1972 r. przez I Sekretarza KC PZPR tow. Edwarda Gierka idei utworzenia Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia. Odtąd stała się wspólną sprawą społeczeństwa i państwa troska o podniesienie poziomu ochrony zdrowia. Półmilionowa armia pracowników socjalistycznej służby zdrowia została nazwana armią ofiarną ii wysoko kwalifikowaną. Takie decyzje, inicjatywy i oceny wysoce zobowiązują.</u>
<u xml:id="u-25.28" who="#HalinaKoźniewska">Wobec przyspieszonego rozwoju kadry medycznej i znacznie większej odpowiedzialności, jąka na niej spoczęła, w związku z objęciem prawie całej ludności naszego kraju bezpłatną opieką lekarską, narzuca się konieczność poważnych studiów i opracowań zasad etyki i deontologii lekarskiej w ustroju socjalistycznym, bowiem takich opracowań w odniesieniu do lekarzy pracujących w socjalistycznej służbie zdrowia dotychczas nie ma na świecie. Zagadnienie powyższe nurtuje sejmową Komisję Zdrowia i Kultury Fizycznej, nurtowało ono kilka lat temu Polskie Zrzeszenie Towarzystw Lekarskich, które przyczyniło się do broszurowego wydania zasad i przepisów w dziedzinie etyki i deontologii lekarskiej. Opracowanie nasze wzbudziło żywe zainteresowanie służby zdrowia Związku Radzieckiego i Czechosłowacji. Powrócenie do zagadnień etyczno-deontologicznych w socjalistyczne j służbie zdrowia w formie podjęcia poważnych studiów nad nimi z zamiarem utworzenia w niedalekiej przyszłości instytucji wdrożeniowej — wydaje się być nakazem chwili. Chodzi bowiem o to, aby młodzież lekarska mogła wzrastać w zdrowej atmosferze zawodowej, a zdrowie społeczeństwa było troską najwyższą.</u>
<u xml:id="u-25.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Stanisław Rostworowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławRostworowski">Pani Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiona Wysokiej Izbie informacja Ministra Zdrowia ii Opieki Społecznej Mariana Śliwińskiego, reprezentująca program rozwoju form ochrony zdrowia i opieki społecznej — zdaje się kłaść szczególny akcent na 3 kompleksy zagadnień. Zakreśla ona w zasadzie zrealizowany już program integracji zasobów kadrowych i środków technicznych służby medycznej. Wskazuje na potrzebę modernizacji metod lecznictwa, stosowanych środków, określa nowe metody walki o zdrowie człowieka XX wieku. Jest wyrazem rozszerzonego frontu dalekosiężnego programowania, a jednocześnie określa skalę środków materialnych niezbędnych do realizacji przyjętych zamierzeń.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławRostworowski">Społeczeństwu polskiemu, dzięki dzisiejsze., debacie sejmowej, zostanie zatem ukazany wszechstronny program działalność, w tej dziedzinie, która w okresie poprzedniej pięciolatki cierpiała na zbyt skromny dopływ środków inwestycyjnych i ograniczone tylko zabezpieczenie finansowe funkcjonowania niezbędnych kadr.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#StanisławRostworowski">Ochrona zdrowia stanowi część ogólnej polityki społecznej państwa i w tym kontekście należy ją w szczególności rozpatrywać. Aktualnie, jako naczelny akcent reorganizacji przeprowadzonej w zakresie służby zdrowia, narzuca się sprawa powołania zespołów opieki zdrowotnej. Przyjęcie tego rozwiązania jest tylko częściowym nawrotem do koncepcji z lat sześćdziesiątych, kiedy część obecnych funkcji zespołów opieki zdrowotnej spełniały bezpośrednio wydziały zdrowia rad narodowych. Zmieniony później ówczesny system organizacyjny nacechowany był tendencją do centralizacji metod zarządzania aparatem służby zdrowia, podczas gdy obecnie przyjęty kładzie głównie nacisk na czynniki integracyjne. Panuje już dość powszechna opinia, że eksperyment w postaci zespołów opieki zdrowotnej zdał egzamin w skali powiatowej, gdzie na ogół niezbyt liczna kadra lekarzy szpitalnych wiejskich ośrodków zdrowia została zintegrowana i może skuteczniej służyć potrzebom swego środowiska. Osamotniony dawniej lekarz wiejski — obecnie bardziej może liczyć na pomoc organizacyjną i poradę w zakresie odrębnych specjalizacji, gdy ma oparcie w szerszej i na ogół lepiej kwalifikowanej kadrze szpitalnej. Analogiczne procesy integracyjne, z większymi jednak trudnościami, przebiegają w środowisku miejskim, gdzie w konsekwencji nowa administracja służby zdrowia musi obejmować zakresem swych kompetencji wysoce zróżnicowane dziedziny działalności. Jeśli niekiedy w 300-tysięcznym mieście znajduje się tylko jeden szpital miejski, to współudział jego kadry fachowej w funkcjach otwartej służby zdrowia często staje się dodatkowym, niełatwym do wypełnienia zobowiązaniem. Powstaje więc pytanie — czy resort zdrowia i opieki społecznej, zachowując główne założenia przyjętej reformy nie powinien przemyśleć możliwości przeprowadzenia określonej decentralizacji zespołów opieki zdrowotnej w dużych skupiskach miejskich. Należałoby też uwzględnić potrzebę przybliżenia działalności administracji do placówek bezpośrednio wykonujących swą służbę medyczną.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#StanisławRostworowski">Wśród licznych problemów kadrowych ostatnio na pierwszy plan wysunął się brak średniej kadry medycznej, a szczególnie pielęgniarek. Obecnie w wielu województwach zostały już powołane nowe szkoły pielęgniarskie, co stwarza warunki do stopniowego łagodzenia występującego kryzysu. Praktyka dotychczasowa wykazuje jednak, że jeśli absolwentki szkół pielęgniarskich nie będą miały zapewnionych warunków szybkiego uzyskania mieszkań, mogą przenosić się do innych regionów kraju, nawet o mniejszym na nie zapotrzebowaniu lub też w ogóle nie podejmować wyuczonego zawodu. W środowiskach lekarskich stawia się więc wniosek o przyznawanie pielęgniarkom pierwszeństwa w otrzymywaniu mieszkań, przede wszystkim w tych regionach, gdzie brak pielęgniarek występował szczególnie dotkliwie. Również odpływ pielęgniarek do pracy w placówkach otwartej służby zdrowia powinien być hamowany wprowadzeniem wyższych stawek płacowych dla osób pracujących w szpitalach.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#StanisławRostworowski">Rozwój społecznej służby zdrowia prowadzi do coraz znaczniejszego ograniczenia, a nawet eliminacji specjalistów wykonujących prywatną praktykę lekarską. Dysproporcja w dochodach, przywilejach, a nawet zespół pozaformalnych nacisków, jakie mógł na chorego wywierać lekarz, posiadający wysokie stanowisko w społecznej służbie zdrowia i jednocześnie prowadzący prywatną praktykę — zdają się potwierdzać słuszność przyjętego kierunku. Nie zmienia to jednak faktu, iż dostęp do wysoko kwalifikowanego specjalisty, w wypadkach szczególnie ciężkich zachorowań i o różnych porach dnia, niekiedy w nocy, powinien być pacjentowi zapewniony. Sprawy tej nie rozwiązują w dostatecznym stopniu spółdzielnie lekarskie, w których dodatkowo 70% wysokiej opłaty uiszczanej przez pacjenta przechodzi na koszty administracyjne. Odnoszę wrażenie, że w Polsce należałoby przyjąć stosowany już w Bułgarii model specjalisty przyjmującego w domu, któremu wydział zdrowia wypłaca ustalone honorarium za przebadanego chorego na podstawie sporządzonej dokumentacji odbytej wizyty.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#StanisławRostworowski">Wysoka Izbo! Poruszone przeze mnie sprawy natury organizacyjnej są tylko częścią zasadniczego zagadnienia, którego treścią może być pytanie — jakie cele polityki społecznej państwa realizuje resort służby zdrowia i opieki społecznej. Przyjmowane założenia muszą chyba w szczególny sposób uwzględniać dające się przewidzieć w społeczeństwie polskim procesy demograficzne. W przedłożonym programie ten aspekt został uwzględniony dość skąpo. W świetle zarysowującej się perspektywy prostej reprodukcji ludności w Polsce, resort nie określił elementów polityki pronatalistycznej, co może być uzasadnione tylko ścisłym ograniczeniem się do przedmiotowego kręgu spraw ochrony zdrowia. Odwołując się jednak do naszych dotychczasowych doświadczeń, musimy sobie postawić pytanie — czy w ciągu najbliższych 17 lat zdołamy jednocześnie zachować wysoką dynamikę w budownictwie żłobków i przedszkoli, a z drugiej strony — domów opieki dla człowieka starego.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#StanisławRostworowski">O ile rozwój szpitalnictwa ogólnego pozostaje sprawą bezdyskusyjną, o tyle o skierowaniu nakładów na inwestycje dla ludności w wieku przed-i poprodukcyjnym powinny decydować dające się przewidzieć procesy demograficzne, które mogą korygować przyjmowane z góry długofalowe założenia programowe. Prognozy demograficzne wskazują, że do 1990 roku ludność w kraju w wieku poprodukcyjnym zwiększy się o 1 400 tys., a ludność w wieku przedprodukcyjnym zmaleje o około jeden milion osób. Jest to wskaźnik dostatecznie wiodący i ważący. Jeśli równocześnie uwzględnimy równie dynamiczny jak obecnie wzrost bezpośrednich dochodów ludności, to można zakładać, że funkcje opiekuńcze nad małym dzieckiem powinna by spełniać sama rodzina bez niektórych form pomocy państwa.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#StanisławRostworowski">Zachowanie proporcjonalnych relacji w zakresie inwestycji na żłobki do wielkiego przyrostu ludności ośrodków miejskich wydaje się zresztą rzeczą niemal niewykonalną. Przykładowo — w liczącym 270 tys. mieszkańców Lublinie jest obecnie 9 żłobków. Gdybyśmy przyjęli założony na 1990 r. wskaźnik 40 miejsc na 10 tys. ludności, to trzeba by wybudować w jednym tylko Lublinie 9 żłobków po 80 miejsc i 8 następnych żłobków, uwzględniając fakt, że ludność miasta przeciętnie co roku zwiększa się o nowe 10 tys. mieszkańców. Tylko więc budowa jednego żłobka rocznie pozwoliłaby wygrać wyścig z czasem. Jednakże zadanie takie w odniesieniu do każdego ośrodka miejskiego wydaje się w skali potrzeb całego kraju niewykonalne. Przebywanie dzieci w żłobkach i przedszkolach, na skutek wzajemnych zakażeń, znacznie zwiększa wskaźnik zachorowalności dzieci, a to z kolei pociąga za sobą absencje w pracy matek, którym, jak obliczono w Lublinie, rocznie wypłaca się zasiłki w kwocie 8 240 tys. zł. Nie licząc nie wytworzonej produkcji przez urlopowane pracowniczki — kwota ta odpowiada kosztowi budowy jednego żłobka, jeśli inwestycja przebiega według przyjętych normatywów.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#StanisławRostworowski">Na skutek dynamicznego wzrostu ludności obserwuje się dodatkowo ciekawe zjawiska. Otóż żłobek czy przedszkole znajdujące się w dzielnicy zbudowanej przed 15 laty — traci napływ dzieci i trzeba do niego dowozić dzieci niekiedy z dzielnic bardzo odległych. Odwrotnie przedstawia się sytuacja, kiedy żłobek wybudowano w dzielnicy nowej, trzy do czterech lat temu — jest on stale przepełniony. W tej sytuacji trudno jest stworzyć sprawnie funkcjonującą sieć ośrodków opiekuńczych. Wniosek jest taki, iż kwoty dotowane na tego typu inwestycje należy raczej przeznaczyć na fundusz zasiłków dla matek, który umożliwiałby im przerwanie pracy zawodowej, z uwagi na konieczność wypełniania funkcji macierzyńskich. Praktyka ta jest już przyjęta w kilku różnych krajach socjalistycznych, a szczególnie w Czechosłowacji.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#StanisławRostworowski">Nowo wznoszone żłobki i przedszkola powinny zarówno na wsi, jak i w mieście, być budowane z lekkich, gotowych elementów, ułatwiających ewentualne przeniesienie budynku na inne miejsce lub jego adaptację dla odmiennych celów. Już teraz architektura wnętrz żłobków i przedszkoli powinna sprzyjać tworzeniu małych, 6-osobowych, odrębnych grup dzieci, podległych opiece jednej wychowawczyni. Ograniczałoby to samozakażanie się dzieci i umacniało funkcje wychowawcze instytucji, która powinna przyjmować także dzieci kalekie i nie dostosowane społecznie. W wypadku istnienia takich grup, konieczne jest jednak angażowanie wychowawców, którzy by potrafili czuwać nad przebiegiem właściwych procesów rehabilitacji zdrowotnej dzieci ułomnych. O tej grupie dzieci nie dostosowanych społecznie i ułomnych, liczącej około 8% w każdym pokoleniu, jak dotąd w Polsce, niestety, myśleliśmy zbyt mało.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#StanisławRostworowski">Osobnym zagadnieniem jest wzrastająca liczba ludzi starzejących się. Przeprowadzone ostatnio na Lubelszczyźnie badania wykazały, że w poszczególnych powiatach ludność wiejska w skali od 22% do 28% przekroczyła wiek produkcyjny. Nie ma spotkania z wyborcami, aby nie padały głosy o przyspieszenie terminu przyznania emerytur pracownikom indywidualnego rolnictwa. Dotychczasowe renty za przekazaną państwu ziemię, nawet w razie oddania 5 ha, nie stanowią ekwiwalentu odpowiadającego kosztom utrzymania w domach opieki. Obecna sytuacja tych ludzi, którzy (to trzeba pamiętać) w okresie powojennym pośrednio budowali swą pracą nasz przemysł, jest dziś szczególnie trudna. Przyjęty przez resort zdrowia i opieki społecznej ambitny program budowy w każdym powiecie przynajmniej jednego domu opieki nad starym człowiekiem jest zatem jak najbardziej uzasadniony. Pozostaje tylko kwestia terminu wykonania wprowadzonych do planu inwestycji budownictwa opiekuńczego, z którą to w ciągu ostatnich kilku lat, niestety, nie było najlepiej. Obecnie 65% pensjonariuszy domów opieki to ludzie ze wsi. Często jest to populacja bardzo wiekowa, pozbawiona niemal całkowicie odporności biologicznej. Dlatego też domy, przeznaczone dla tego typu pensjonariuszy, powinny uwzględniać potrzeby przewlekle chorych, dysponować wyższymi stawkami i lepszą obsługą. Spotykając się z bardzo poważnymi potrzebami inwestycyjnymi w tym zakresie, uważam, że czyni się niesłusznie, ograniczając rolę Zrzeszenia Katolików „Caritas”, które ma prawo wykorzystywać swe środki tylko na remonty istniejących obiektów, a jest pozbawione własnych uprawnień inwestycyjnych. Sprawę tę trzeba by chyba od nowa kompleksowo przemyśleć. „Caritas”, prowadząc około 250 domów dla nieuleczalnie chorych, imbecylów i innych kategorii osób wysoko upośledzonych, spełnia piękną rolę, odpowiadającą zarówno żywotnym potrzebom społecznym, jak i powołaniu do służby wyznawców chrystianizmu. Konkretnie, praca ta jest prowadzona głównie przez żeńskie zgromadzenia zakonne. Sądzę, że obecnie w Polsce w tym zakresie działalności społecznej i wychowawczej można by znacznie rozszerzyć praktyczne zaangażowanie licznych w kraju zgromadzeń zakonnych żeńskich i męskich.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#StanisławRostworowski">Wysoki Sejmie! Patrząc na złożoność procesów demograficznych w naszym społeczeństwie, odnoszę wrażenie, że funkcje opiekuńcze i ochrony zdrowotnej dzieci, najmłodszych obywateli naszego państwa, powinny być przede wszystkim związane z rodziną. Ograniczając wysiłek inwestycyjny, mający na celu wznoszenie zbiorowych ośrodków pobytu dzieci, jednocześnie powinniśmy stwarzać zabezpieczenie finansowe dla nie pracującej kobiety, gdy pragnie ona wypełniać najszczytniejszy zawód swojego życia — zawód matki. Na naszych oczach w stan spoczynku i niezdolności wypełniania funkcji zawodowych przechodzi to pokolenie, które wzniosło fundamenty Polski Ludowej. Z pracy tego pokolenia zrodziły się wszystkie sukcesy współczesnej Polski. Gdy ludzie ci trudzili się, zasiewali pola i wznosili fabryki, nie liczyliśmy się z tym, że ich siły z wolna niszczeją i nadejdzie moment, że i im będzie przysługiwało prawo, domagania się od nadchodzącego pokolenia opieki i zapewnienia warunków godnej, ludzkiej starości. Optowanie ze skierowaniem wysiłku inwestycyjnego ku potrzebom ustępującego pokolenia może być poczytane za przejaw lekceważenia roli wzrastających sił biologicznych narodu. Ale sądzę, że jest to zarzut tylko pozorny. Wiemy, że z jednej strony, stworzyliśmy coraz lepsze warunki dla życia rodzinnego człowieka pracy, a z drugiej strony mamy pełną świadomość tego, że idącemu jeszcze teraz, samotnie, za pługiem pochylonemu, staremu chłopu czy jego spracowanej żonie nikt nie pomoże poza państwem ludowym.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#StanisławRostworowski">Patrząc na dorastające pokolenie coraz bardziej dostatnio żyjącego społeczeństwa polskiego, dostrzegamy na jego tle człowieka, który, tak jak wiele lat wstecz, jest lekarzem, pielęgniarką, opiekunem społecznym. Przychodzi w życiu każdego chwila, kiedy do tych ludzi się właśnie zwraca, szuka pomocy, porady fachowej. Porada ta jest uzależniona od środków, jakimi dysponuje lekarz czy opiekun społeczny. Ale jego pomoc jest także uzależniona od jego ludzkiej postawy. Wyrażając wdzięczność za wszystko, co uczyniło dla nas pokolenie polskich, socjalistycznych lekarzy, pielęgniarek, opiekunów społecznych, życzymy im także, aby w ich spojrzeniu na ból ludzki była zawsze zawarta wysoko etyczna świadomość humanistycznego braterstwa.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Henryk Rafalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#HenrykRafalski">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Społeczeństwo naszego kraju z wielkim zadowoleniem i uznaniem przyjmie dzisiejszą debatę poświęconą zdrowiu publicznemu i jego ochronie. Jest ona bowiem wyrazem urzeczywistniania doniosłej dla wszystkich Polaków uchwały VI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, która intensywny rozwój gospodarki i kultury ściśle wiąże z programem polityki społecznej państwa. Nie ma przecież pełnego dobrostanu ludzkiego w oderwaniu od fizycznego i psychicznego Zdrowia człowieka.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#HenrykRafalski">Zdajemy sobie sprawę z tego, że rozmiar i poziom zaspokajania osobistych potrzeb zdrowotnych ma poważny wpływ na samopoczucie zdrowych i chorych. Dobra ochrona zdrowia i wysoka kultura zdrowotna społeczeństwa wywierają pozytywny wpływ na kształtowanie aktywności sił wytwórczych w procesie produkcji, a tym samym na poziom ich rozwoju. Można więc stwierdzić, że aczkolwiek nakłady na ochronę zdrowia są w pełni uzasadnione humanizmem socjalistycznym, niemniej jednak ochrona oraz inwestowanie w zdrowie publiczne uzasadnione jest także potrzebami z punktu widzenia gospodarki. Społeczny zysk ochrony zdrowia społeczeństwa wyraża się dla tej gospodarki tworzeniem i reprodukcją siły roboczej, podnoszeniem społecznej wydajności pracy oraz psychologiczną i fizjologiczną racjonalizacją pracy. Natomiast służba zdrowia ma obowiązek społeczny tak gospodarować nakładami państwa, aby w zakresie praktyki zdrowotnej zabezpieczyć obywatelom kompleksowe działanie zmierzające do obniżenia zachorowalności i chorobowości, wzmożenie i przedłużenie sprawności fizycznej i umysłowej człowieka oraz przedłużenie jego życia.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#HenrykRafalski">Wysoka Izbo! Powstanie Polski Ludowej troskę o zdrowie oraz rozwój społecznej służby zdrowia postawiło w rzędzie wielokierunkowych zadań budownictwa socjalistycznego w naszym kraju, stworzyło też realne, ustrojowe warunki do wprowadzenia powszechnej i bezpłatnej ochrony zdrowia ludzi pracy i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#HenrykRafalski">W latach 1945–1973 wykształcono ok. 250 tys. fachowych kadr medycznych, osiągając równocześnie siedmiokrotnie większe zasoby ludzkie w porównaniu z rokiem 1938. Równolegle wybudowano i zorganizowano podstawową sieć przychodni, ośrodków zdrowia i szpitali, uzyskując ponad trzykrotny przyrost łóżek szpitalnych oraz wielokrotne zwiększenie zasobów lecznictwa otwartego i doraźnej pomocy. Na podkreślenie zasługuje objęcie specjalną opieką zdrowotną, przemysłową służbą zdrowia załóg robotniczych, co miało szczególną wymowę w okresie szybkiej industrializacji i posiada dziś — w warunkach ciągłego wzrostu ilościowego klasy robotniczej.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#HenrykRafalski">Po doniosłych decyzjach Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL w 1971 roku — Rząd objął od stycznia 1972 r. bezpłatną opieką zdrowotną ludność rolniczą. I od tej chwili z państwowej opieki zdrowotnej korzysta 98% obywateli kraju.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#HenrykRafalski">Dzięki poprawie ogólnych warunków bytu i pracy, wypoczynku i wyżywienia, szczepieniom ochronnym, postępowi nauki i techniki medycznej oraz dostępnej opiece zdrowotnej i społecznej uzyskaliśmy wyraźną poprawę stanu zdrowia ludności. Oceniając tę poprawę ogólno-medycznymi miernikami — można stwierdzić, że wskaźnik umieralności ogólnej obniżył się o połowę, a umieralność niemowląt zmniejszyła się czterokrotnie w 30-leciu. Przeciętne trwanie naszego życia wydłużyło się o 20 lat w porównaniu do okresu międzywojennego. Zwiększyły się też przeciętne rozmiary ciała naszej dorodnej młodzieży o ok. 4,5 cm i ok. 4 kg w porównaniu do rówieśników sprzed 35 lat.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#HenrykRafalski">Ten dorobek budownictwa socjalistycznego, zwłaszcza jego trzech ostatnich lat, a także osiągnięcia naukowe i organizacyjne służby zdrowia, wysoko honorowane przez społeczeństwo wśród innych osiągnięć nauki i zdobyczy socjalnych, pozwalają nam obecnie, z jakże wyższego poziomu, rozważyć nasze możliwości dalszego doskonalenia systemu ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#HenrykRafalski">Wielką i zarazem piękną prawdę wyraził jeden z naszych filozofów medycyny, że zdrowie nie jest wprawdzie dla człowieka wszystkim czego on pragnie, ale przy braku zdrowia wszystko w życiu jednostki staje się niczym.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#HenrykRafalski">Obywatele Posłowie! Pozwólcie, że zwrócę Waszą uwagę na cele i kierunki działania ochrony zdrowia w najbliższym okresie. Wynikają one m.in. z prognozy rozwoju ludności, charakterystyki sytuacji zdrowotnej mieszkańców oraz przewidywanych warunków rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, czyli czynników, bez uwzględnienia których nie można trafnie przewidywać zapotrzebowania na różne formy opieki zdrowotnej i opieki społecznej, potrzeb na kulturę fizyczną i poradnictwo zawodowe oraz na szczegółowe świadczenia profilaktyczne, lecznicze i rehabilitacyjne ogółu ludności.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#HenrykRafalski">Rozwój ludności i zabezpieczenie jego warunków stało się przedmiotem szczególnej troski nowej polityki społecznej państwa. Dowodem tej troski są podjęte przez Sejm i realizowane przez Rząd uchwały o perspektywicznym programie mieszkaniowym, o zadaniach narodu i państwa w wychowaniu młodzieży i jej udziale w budowie socjalistycznej Polski, w sprawie systemu edukacji narodowej, wiele znanych zdobyczy socjalnych dla kobiet, dzieci i młodzieży, dyskusja nad podniesieniem znaczenia i rozwojem rodziny, wreszcie dzisiejsza debata nad zdrowiem narodu.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#HenrykRafalski">Byłoby dobrze, aby w dalszych wysiłkach wzięto pod uwagę dezyderaty sejmowej Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej, która wskazywała na celowość powołania międzyresortowego zespołu do spraw kompleksowej opieki nad rodziną. Zespół ten mógłby zająć się diagnozowaniem oraz proponowaniem rozwiązań w takich sprawach, jak: przygotowanie społeczne i ekonomiczne młodych do małżeństwa, otoczenie specjalną opieką społeczną dzieci w rodzinach zaniedbanych i rodzinach rozpadających się, zapewnienie matkom pracującym dalszych form opieki nad dziećmi, rozwijanie i mechanizowanie usług w gospodarstwie domowym w mieście i na wsi, takie planowanie rodziny, aby każdemu dziecku zapewnić prawidłowe warunki życia i wychowania.</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#HenrykRafalski">Wielki wpływ na celowe rozmieszczenie zasobów materialnych i kadrowych służby zdrowia ma prognoza koncentracji ludności w aglomeracjach miejskich, gminnych osiedlach i wsiach. Sieć zakładów i kadr medycznych, zwłaszcza opieki otwartej, musi być do tych prognoz dostosowana, aby zapewnić wszystkim pacjentom w kraju ciągłą, systematyczną, kompleksową opiekę zdrowotną na tzw. pierwszej i najczęstszej linii kontaktu służby zdrowia z ludnością i jej środowiskiem bytowania i pracy.</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#HenrykRafalski">Poznanie sytuacji zdrowotnej ludności oraz warunków jej bytowania i pracy jest niezbędne dla planowania celów badawczych i działań organizacyjnych ochrony zdrowia. Obniżać się bowiem będzie liczba oraz intensywność jednych chorób, niektóre z nich będą nawet zanikać, inne zaś — jak np. tzw. choroby cywilizacyjne oraz choroby chroniczne, ściśle związane z przedłużeniem się przeciętnego trwania życia człowieka — będą się z kolei nasilać. Zmiany te pociągają za sobą nową gradację ważności problemów badawczych i społecznych, wymagających rozwiązywania w najbliższym 20-leciu.</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#HenrykRafalski">Przy wyraźnie malejącym trendzie klasycznych chorób zakaźnych, występują jeszcze trudności z opanowaniem chorób przenoszonych drogą tzw. kropelkową i przez bezpośredni kontakt, aczkolwiek w walce z tymi chorobami odnieśliśmy duże sukcesy dzięki szczepieniom np. błonicy, gruźlicy, choroby Heinego-Medina. Należy niewątpliwie stwarzać warunki do zwalczania takich chorób jeszcze występujących, jak bakteryjne zatrucie pokarmowe, wszczepienne wirusowe zapalenia wątroby i zakażenia wewnątrzszpitalne. Na wsi wciąż jeszcze problemem pozostają choroby pasożytnicze, których opanowanie należy wiązać z przyspieszeniem tempa higienizacji środowiska pracy i bytowania w gospodarstwie rolnym.</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#HenrykRafalski">Można postulować bardziej energiczne badania naukowe nad czynnikami chorobotwórczymi nieswoistych chorób układu oddechowego. Już obecnie stanowią one najczęstszą przyczynę czasowej niezdolności do pracy oraz główną przyczynę zachorowalności i absencji dzieci w żłobkach, przedszkolach i szkołach.</u>
<u xml:id="u-29.15" who="#HenrykRafalski">Wypadki zatrucia i urazy zarówno przy pracy, jak i poza pracą jako nie zamierzone następstwo industrializacji, umaszynowienia oraz motoryzacji i chemizacji życia muszą być szczególnie poddane wnikliwej analizie oraz badaniu przyczyn, bowiem są one drugim z kolei powodem czasowej niezdolności do pracy, inwalidztwa oraz zgonów. Wielo-czynnikowe złożone przyczyny wypadków, zatruć i urazów wymagają interdyscyplinarnego podejścia badawczego oraz kompleksowych rozwiązań wieloresortowych. Myślę, że podobnego wysiłku wymagają badania przyczyn chorób serca i naczyń oraz nowotwory złośliwe, a także warunki powstawania chorób przewodu pokarmowego między innymi powodowane nieracjonalnym żywieniem oraz niedostateczną higieną żywności i niskim stanem sanitarnym wielu jeszcze lokali i zaplecza żywienia zbiorowego, przy jednoczesnym zwiększaniu się liczby osób korzystających z tego wyżywienia.</u>
<u xml:id="u-29.16" who="#HenrykRafalski">Sądzę, że należałoby, zgodnie zresztą z programem rządowym, rozpatrzyć m.in. następujące problemy zdrowotne:</u>
<u xml:id="u-29.17" who="#HenrykRafalski">— czynniki kształtujące warunki optymalnej reprodukcji ludności;</u>
<u xml:id="u-29.18" who="#HenrykRafalski">— czynniki chorobotwórcze kształtujące niezdolność do pracy, inwalidztwo oraz przyczyny zgonów, których można uniknąć;</u>
<u xml:id="u-29.19" who="#HenrykRafalski">— czynniki pogarszające stan higieniczny środowiska, bytowania, pracy i wypoczynku człowieka;</u>
<u xml:id="u-29.20" who="#HenrykRafalski">— czynniki zakłócające efektywność i sprawność systemu ochrony zdrowia obywateli, wreszcie podjęcie badań w sprawie oceny stanu zdrowia ludności.</u>
<u xml:id="u-29.21" who="#HenrykRafalski">Omówiona sytuacja w zakresie wybranych przeze mnie problemów zdrowotnych implikuje rozważenie powołania i zorganizowania nowych jednostek naukowo-badawczych, nie istniejących w dotychczasowej strukturze resortu zdrowia, dla takich zagadnień, jak pulmonologia i kardiologia, traumatologia, genetyka i endokrynologia, transplantologia oraz organizacja ochrony zdrowia. Wydaje się również uzasadnione postulowanie dalszego rozwoju oraz integracji działalności dotychczasowych instytutów, a także tworzenie zespołów interdyscyplinarnych dla konkretnych rozwiązań badawczych. Trzeba też będzie głębszej niż dotąd współpracy naukowo-badawczej ze Związkiem Radzieckim i krajami RWPG oraz utrzymania naszych kontaktów naukowych również z innymi krajami.</u>
<u xml:id="u-29.22" who="#HenrykRafalski">Myślę, że byłoby wskazane, jak to zakłada uchwała VI Zjazdu PZPR, powołać zespół naukowców i praktyków do prowadzenia badań i opracowania raportu o stanie zdrowia społeczeństwa. Pomogłoby to bardzo w kształtowaniu coraz efektywniejszej polityki zdrowotnej. Nie ma bowiem sprzeczności między niezaprzeczalnym dorobkiem Polski Ludowej w dziedzinie ochrony zdrowia, postępem nauki i techniki medycznej a faktem, że nie ubywa ludności wymagającej fachowej opieki leczniczej i rehabilitacyjnej oraz, że nie ubywa zadań zapobiegawczych, a także wzrastają wymagania diagnostyczne, podnoszą się koszty nakładów na naukę.</u>
<u xml:id="u-29.23" who="#HenrykRafalski">Warto też podjąć, w zawiązku z programem rządowym, analityczne prace nad bilansem ekstensywnych metod rozwoju służby zdrowia, nad jej intensywnym rozwojem przez wprowadzenie nowoczesnej techniki, np. automatycznej aparatury analitycznej i diagnostycznej leczniczej, środków łączności i techniki obliczeniowej, jak również usprawnień organizacyjnych i podnoszenie efektywności pracy.</u>
<u xml:id="u-29.24" who="#HenrykRafalski">Obywatele Posłowie! Przedstawiony przez obywatela Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej rządowy program kierunków rozwoju ochrony Zdrowia i opieki społecznej do roku 1990 jest słuszny. Został poparty przez obywateli posłów w dzisiejszej debacie. Zakłada on budowę nowej i modernizację dotychczasowej bazy wyposażenia leczniczo-profilaktycznego. Przewiduje też odpowiednią liczbę fachowych kadr medycznych. Będzie także realizowany program budowy obiektów socjalnych i towarzyszącego mu zaplecza mieszkaniowego dla pracowników służby zdrowia. Pragnę wyrazić nadzieję, że społeczeństwo nasze poprze ten program świadcząc na NFOZ, organizując czyny społeczne przy wznoszeniu konkretnych obiektów w mieście i na wsi.</u>
<u xml:id="u-29.25" who="#HenrykRafalski">Debata dzisiejsza jest również wyrazem poszanowania i uznania dla pracowników służby zdrowia, którzy w ogromnej! swej większości z pełnym zaangażowaniem, a niekiedy wręcz z poświęceniem wypełniają powierzane im prace i zadania w zakresie ochrony zdrowia obywateli.</u>
<u xml:id="u-29.26" who="#HenrykRafalski">Myślę, że jako przedstawiciel półmilionowej armii pracowników służby zdrowia i opieki społecznej mam podstawę zapewnić Wysoką Izbę, że zrobimy wszystko, ażeby wnieść jak najskuteczniejszy wkład w ochronę zdrowia narodu, zgodnie z tym, co na początku naszego stulecia pisał nasz wielki myśliciel lekarz Władysław Biegański: „w warstwicach kultury, leżących na podobieństwo złóż gospodarczych, ślady działalności lekarskiej są bardzo widoczne. Nasi duchowi ojcowie zrobili swoje, czym my się szczycimy. Zostawmy i my taki ślad, żeby mieli się czym szczycić ci, co po nas przyjdą”.</u>
<u xml:id="u-29.27" who="#HenrykRafalski">I my, dzisiejsi lekarze, w naszej ludowej rzeczywistości taki ślad pragniemy zostawić.</u>
<u xml:id="u-29.28" who="#HenrykRafalski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-29.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#HalinaSkibniewska">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#HalinaSkibniewska">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#HalinaSkibniewska">Wysoki Sejmie! Konwent Seniorów proponuje, aby Wysoki Sejm podjął uchwałę następującej treści:</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#HalinaSkibniewska">„Uchwała Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z dnia 19 stycznia 1974 roku w sprawie ochrony zdrowia ludności w kraju.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#HalinaSkibniewska">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z satysfakcją podkreśla poważny dorobek Polski Ludowej w dziedzinie ochrony zdrowia ludności, organizacji i działalności socjalistycznej służby zdrowia oraz powszechności jej świadczeń.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#HalinaSkibniewska">Sejm stwierdza, że wytyczone w uchwale VI Zjazdu PZPR cele polityki społecznej są pomyślnie realizowane i stwarzają korzystne warunki dla dalszej poprawy sytuacji w dziedzinie ochrony zdrowia w kraju.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#HalinaSkibniewska">Sejm wyraża aprobatę dla dotychczasowych poczynań Rządu oraz dla założeń rządowego programu rozwoju ochrony zdrowia i opieki społecznej przedstawionych w informacji Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej na posiedzeniu Izby w dniu 19 stycznia 1974 troku.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#HalinaSkibniewska">Sejm w szczególności zwraca uwagę na potrzebę:</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#HalinaSkibniewska">— stałego doskonalenia podstawowej opieki zdrowotnej i opieki społecznej, jak również opieki specjalistycznej,</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#HalinaSkibniewska">— podejmowania kompleksowych działań zapobiegawczych przeciwdziałających czynnikom chorobotwórczym oraz chroniących środowisko, warunki życia, pracy i wypoczynku człowieka,</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#HalinaSkibniewska">— rozwijania nauk lekarskich, farmaceutycznych, techniki medycznej oraz badań ukierunkowanych na zwalczanie najczęściej występujących chorób i przyczyn inwalidztwa,</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#HalinaSkibniewska">— zapewniania wszechstronnej opieki zdrowotnej młodemu pokoleniu i dalszego doskonalenia przemysłowej służby zdrowia,</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#HalinaSkibniewska">— podnoszenia kultury sanitarnej miast i wsi,</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#HalinaSkibniewska">— rozszerzenia masowych form wychowania fizycznego, sportu i turystyki,</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#HalinaSkibniewska">— rozbudowy i unowocześniania systemu kształcenia i doskonalenia kadr.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#HalinaSkibniewska">Sejm wskazuje na konieczność pełnego i terminowego wykonywania określonych w planach zadań inwestycyjnych oraz zadań w zakresie produkcja aparatury i sprzętu medycznego.</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#HalinaSkibniewska">Sejm podkreśla wkład pracy lekarzy, farmaceutów, pielęgniarek i pracowników służb pomocniczych w dotychczasowe osiągnięcia oraz wyraża przekonanie, że podejmą oni jeszcze aktywniejszy wysiłek na rzecz realizacji zadań wynikających z rządowego programu ochrony zdrowia oraz kształtowania w swym środowisku wysokiej etyki zawodowej i postaw moralnych godnych socjalistycznej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-30.17" who="#HalinaSkibniewska">Sejm, wyrażając uznanie dla szerokiego poparcia obywateli naszego kraju dla świadczeń na Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia, apeluje o dalszy rozwój ofiarności społeczeństwa na ten szlachetny cel, Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zwraca się:</u>
<u xml:id="u-30.18" who="#HalinaSkibniewska">— do rad narodowych i terenowych organów administracji państwowej,</u>
<u xml:id="u-30.19" who="#HalinaSkibniewska">— do lekarzy oraz do wszystkich pracowników i organizatorów służby zdrowia,</u>
<u xml:id="u-30.20" who="#HalinaSkibniewska">— do pracowników i kierownictwa przedsiębiorstw i instytucji,</u>
<u xml:id="u-30.21" who="#HalinaSkibniewska">— do organizacji społecznych — o szerokie współdziałanie, o inicjatywy i aktywność w rozwijaniu i doskonaleniu socjalistycznego systemu ochrony zdrowia i opieki społecznej w naszym kraju”.</u>
<u xml:id="u-30.22" who="#HalinaSkibniewska">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważała, że Sejm zgodził się z powyższą propozycją.</u>
<u xml:id="u-30.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-30.24" who="#HalinaSkibniewska">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-30.25" who="#HalinaSkibniewska">Stwierdzam, że Sejm uchwałę podjął.</u>
<u xml:id="u-30.26" who="#HalinaSkibniewska">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 18 min. 25.</u>
<u xml:id="u-30.27" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 18 min. 10 do godz. 18 min. 25)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławGucwa">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Wystąpienie Prezesa Rady Ministrów w sprawie rządowego programu w zakresie realizacji postanowień I Krajowej Konferencji PZPR.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#StanisławGucwa">Proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów Obywatela Piotra Jaroszewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Minęły 3 lata obecnego planu 5-letniego. Były to lata konsekwentnej realizacji polityki społeczno-gospodarczej, zapoczątkowanej decyzjami VII i VIII Plenum Komitetu Centralnego Partii i rozwiniętej w uchwałach VI Zjazdu partii. I Krajowa Konferencja Partyjna miała wszelkie podstawy, aby stwierdzić, że w ciągu lat 1971–1973 uzyskaliśmy znacznie wyższe niż przewidywały uchwały VI Zjazdu i wyższe niż w innych porównywalnych okresach tempo rozwoju całej gospodarki. W tym czasie dochód narodowy zwiększył się bez mała o 1/3, osiągając średnioroczny wzrost przekraczający 9%. Produkcja przemysłowa wzrosła o 36%, a produkcja rolna — niemal o 19%. Ta wysoka dynamika rozwojowa jest wynikiem rzetelnej ii ofiarnej pracy polskich robotników, rolników i inteligencji, rezultatem dobrze służącej sprawie socjalistycznego budownictwa i sprawdzającej się w konfrontacji z praktyką linii politycznej naszej partii.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PiotrJaroszewicz">Podjęliśmy największy w historii Polski Ludowej program inwestycyjny, którego korzystne efekty wyrażą się zarówno w rozszerzeniu i unowocześnieniu potencjału wytwórczego, stworzeniu warunków dla większego zatrudnienia, jak i w produkcji nowoczesnych, wysokiej jakości towarów. Gospodarka narodowa zatrudniła w tym okresie ponad 1150 tys. nowych pracowników, zapewniając pracę licznym rocznikom młodzieży oraz kobietom. Na tle tej nie mającej precedensu w całym dotychczasowym rozwoju kraju dynamiki rozwojowej zarysowały się nadto korzystne tendencje jakościowe. Systematycznie postępuje modernizacja gospodarki, zwłaszcza przemysłu. Majątek produkcyjny zwiększył się o 1/3. Wzrosła jednocześnie jego nowoczesność i efektywność.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PiotrJaroszewicz">Systematycznie zwiększa się wydajność pracy, co wynika z lepszego uzbrojenia technicznego, jak również z konsekwentnego umacniania i rozwijania moralnych i materialnych motywacji i postawy człowieka.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PiotrJaroszewicz">Następuje stała poprawa w wykorzystywaniu nowych mocy produkcyjnych, szybsze ich zagospodarowanie, skracanie terminów osiągania pełnych zdolności wytwórczych.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#PiotrJaroszewicz">Coraz lepiej i oszczędniej gospodarujemy materiałami i surowcami. Przy dynamicznym wzroście dochodów utrzymuje się i umacnia równowaga rynkowa.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#PiotrJaroszewicz">Rośnie udział Polski w międzynarodowym podziale pracy, przede wszystkim dzięki przyspieszaniu wzrostu eksportu? i pogłębianiu procesów integracyjnych z krajami RWPG.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#PiotrJaroszewicz">Nabiera sprawności sterowanie przebiegiem procesów produkcyjnych, co przyczynia się do pełniejszego wykrywania rezerw i do ponadplanowego wzrostu produkcji.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#PiotrJaroszewicz">Doskonalimy i unowocześniamy metody planowania i zarządzania gospodarką. Pomyślna realizacja programu VI Zjazdu stworzyła dobry klimat społeczny w naszym kraju, umocniła wiarę narodu we własne możliwości, wyzwoliła aktywność ludzi pracy, czyniąc z niej decydującą siłę postępu i rozwoju.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#PiotrJaroszewicz">Przed 3 laty Komitet Centralny PZPR stwierdził, iż naczelnym zadaniem naszej polityki jest urzeczywistnianie zasady, iż każdy osiągnięty i wypracowany przez ludzi pracy postęp w rozwoju gospodarczym powinien owocować odpowiednim wzrostem poziomu życia. Dobro człowieka jest bowiem głównym celem naszej polityki.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#PiotrJaroszewicz">Kierując się niezmiennie tą socjalistyczną zasadą w minionych trzech latach realizacji programu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, osiągnęliśmy we wszystkich dziedzinach polityki społecznej efekty znacznie większe niż przewidywały to uchwały VI Zjazdu.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#PiotrJaroszewicz">W uchwale VI Zjazdu ustalono, że w roku 1975 wzrost średniej płacy realnej wyniesie 18% w stosunku do roku 1970, tymczasem już dziś uzyskaliśmy wzrost średniej płacy wyższy prawie o 1/4. Średnioroczne tempo wzrostu przeciętnej płacy realnej było w latach 1971–1973 prawie 4-krotnie szybsze, niż w ubiegłej pięciolatce i wyniosło 7,6%.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#PiotrJaroszewicz">Wzrost płac odbywał się w wyniku wysokiego opłacania wzrostu wydajności pracy, w rezultacie regulacji płac i podwyżek, a także doskonalenia systemu wynagradzania za pracę, wreszcie w drodze awansów d przeszeregowań.</u>
<u xml:id="u-32.13" who="#PiotrJaroszewicz">W uchwałach VI Zjazdu i w planie 5-letnim zakładaliśmy, że w latach 1971–1975 podwyżkę płac uzyska 4,6 mln pracowników gospodarki uspołecznionej. W praktyce, dzięki wytworzeniu wyższego dochodu narodowego, zdołaliśmy objąć podwyżkami płac w ciągu ubiegłych trzech lat około 6,4 mln ludzi pracy, czyli prawie 2/3 ogółu zatrudnionych. W wyniku tego wydatnie poprawiła się sytuacja materialna wielu grup pracowniczych, w tym głównie nisko uposażonych, w szczególności zaś nauczycieli i wychowawców, pracowników służby zdrowia, pracowników przemysłów: spożywczego, lekkiego, szklarskiego i poligraficznego, pracowników hutnictwa, odlewnictwa, energetyki i gazownictwa, przedsiębiorstw budowlanych i przemysłu ceramicznego, pracowników kolei, żeglugi morskiej i łączności, administracji i wymiaru sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-32.14" who="#PiotrJaroszewicz">Przeprowadzone regulacje wpłynęły na poprawę systemu wynagradzania i pozwoliły Zlikwidować zadawnione, najbardziej rażące dysproporcje pomiędzy poszczególnymi grupami zawodowymi. Równocześnie — jak obywatelom posłom wiadomo z wielokrotnych informacji Rządu składanych na forum Sejmu, realizowaliśmy politykę stałego wzrostu przychodów pieniężnych ludności rolniczej, politykę opartą na Intensyfikacji produkcji rolnej. W ciągu trzech lat przychody rolników z tytułu sprzedaży artykułów rolnych znacznie wzrosły. Wydatki wsi na konsumpcję i inwestycje nieprodukcyjne zwiększyły się w ciągu trzech lat o 28,9%, to jest średnio o 8,8% rocznie, osiągając tempo zbliżone do skali wzrostu płac realnych w gospodarce uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-32.15" who="#PiotrJaroszewicz">Konsekwentnie realizowany jest również socjalny program VI Zjazdu, służący poprawie społeczno-materialnej sytuacji rodziny. Rozszerzono uprawnienia kobiet wychowujących dzieci do zwolnień chorobowych z pracy, przedłużono płatne urlopy macierzyńskie i bezpłatne urlopy opiekuńcze. Zwiększono zasiłki rodzinne. Pomocą stypendialną objęto znacznie więcej niż uprzednio uczniów i studentów. Wzrosły renty i emerytury, zwłaszcza najniższe.</u>
<u xml:id="u-32.16" who="#PiotrJaroszewicz">Została wcielona w życie decyzja VI Zjazdu o zrównaniu uprawnień robotników do otrzymywania zasiłków chorobowych z uprawnieniami pracowników umysłowych. Wprowadzona została bezpłatna opieka zdrowotna dla całej ludności wiejskiej, w rezultacie czego, wszyscy ludzie pracy w naszym kraju korzystają na równi z usług uspołecznionej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-32.17" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Oceniając wykonanie w ubiegłych trzech latach zadań w dziedzinie podniesienia poziomu życia ludzi pracy i rozwiązywania podstawowych problemów socjalnych, mamy prawo powiedzieć, że już obecnie u progu 1974 roku, w roku 30-lecia naszej ludowej ojczyzny, w obu tych dziedzinach został zrealizowany program zapowiedziany na VI Zjeździe.</u>
<u xml:id="u-32.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.19" who="#PiotrJaroszewicz">Po raz pierwszy w historii Polski Ludowej w ciągu 3 lat wykonane zostały w dziedzinie wzrostu płac realnych założenia całego planu 5-letniego i to planu pod tym względem szczególnie ambitnego. Jest to wielkie osiągnięcie naszej partii i naszego państwa, a zarazem dobitne świadectwo siły i żywotności ustroju socjalistycznego, powód do wielkiej satysfakcji dla klasy robotniczej i wszystkich ludzi pracy w naszym kraju. Ich wysiłkom i pracowitości, obywatelskiej postawie i społecznej aktywności zawdzięczamy te osiągnięcia.</u>
<u xml:id="u-32.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.21" who="#PiotrJaroszewicz">Stanęło obecnie przed nami pytanie, jaką politykę powinniśmy prowadzić nadal. Czy poprzestać na realizacji planu zadań społecznych, ustalonych na lata 1974–1975? Czy też podjąć dalsze, dodatkowe, wyższe zadania płacowe i socjalne, co otworzyłoby szerzej drogę dalszemu wzrostowi produkcji i gospodarności, umożliwiając skuteczną mobilizację rezerw?</u>
<u xml:id="u-32.22" who="#PiotrJaroszewicz">Ten zasadniczy problem był w dniu wczorajszym przedmiotem obrad XII Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej z udziałem Rady Ministrów i Prezydium CRZZ. Kierując się duchem uchwał VI Zjazdu i postanowień I Krajowej Konferencji Partyjnej, Komitet Centralny udzielił Rządowi jednoznacznie pozytywnej odpowiedzi na to pytanie.</u>
<u xml:id="u-32.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.24" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Jak już mówiłem, w ciągu ubiegłych 3 lat około 6,4 mln pracowników uzyskało podwyżki płac z tytułu regulacji, a prawie wszyscy z tytułu wzrostu wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-32.25" who="#PiotrJaroszewicz">Jednakże zdajemy sobie sprawę, że 4,5 mln pracowników gospodarki uspołecznionej wciąż jeszcze oczekuje na regulacje płac. Wedle ustaleń planu jedynie część z nich mogłaby je uzyskać w bieżącym pięcioleciu, resztę trzeba było przesunąć na następne pięciolecie. Wśród tej 4,5-milionowej rzeszy pracowników są grupy zawodowe, których praca ma niezwykle ważne znaczenie dla rozwoju kraju i dla poziomu życia całego narodu.</u>
<u xml:id="u-32.26" who="#PiotrJaroszewicz">Dlatego też Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zaakceptował program rządowy zmierzający do dokonania maksymalnego wysiłku, aby w ciągu pozostałych 2 lat tego pięciolecia, najpóźniej do 1 stycznia 1976 roku, przeprowadzić regulacje i podwyżki płac dla tych pracowników, którzy w ubiegłych 3 latach regulacjami nie zostali objęci.</u>
<u xml:id="u-32.27" who="#PiotrJaroszewicz">Zarysowuje się więc możliwość, jakiej dotychczas nigdy nie mieliśmy. Oto w ciągu jednego pięciolecia wszyscy pracownicy gospodarki uspołecznionej, a więc ponad 11 mln ludzi pracy w Polsce otrzyma podwyżki płac i uzyska korzystną regulację systemu wynagradzania, niezależnie od wzrostu płac, związanego z wydajnością pracy, awansami i przeszeregowaniami.</u>
<u xml:id="u-32.28" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Rząd przedstawia Sejmowi kolejny, dodatkowy program podwyżek i regulacji płac oraz wzrostu świadczeń socjalnych w latach 1974–1975, a także wnioski w sprawie mobilizacji środków niezbędnych dla zapewnienia realizacji tego programu, m.in. w drodze podniesienia cen niektórych towarów i usług. Chodzi w sumie o program śmiały i rozległy, którego realizacja w odniesieniu do samych regulacji i podwyżek płac — nie licząc kosztu zwiększonych świadczeń socjalnych — wymagać będzie w skali rocznej 20 mld zł. Razem z dotychczas podjętymi decyzjami, koszt wszystkich regulacji płac w latach 1971–1976 wyniesie 44 mld zł w skali rocznej.</u>
<u xml:id="u-32.29" who="#PiotrJaroszewicz">Zamierzenia te obejmują w pierwszej kolejności sprawy płacowe ważnych oddziałów klasy robotniczej. Na czoło wysuwa się tu problem podniesienia z dniem 1 lutego br. płac dla ponad 500 tys. pracowników górnictwa węgla kamiennego, brunatnego i miedzi, kopalń rud, surowców mineralnych, nafty i kamieniołomów. Na ten cel powinniśmy przeznaczyć 2 400 mln zł w stosunku rocznym.</u>
<u xml:id="u-32.30" who="#PiotrJaroszewicz">Wysunięcie tej grupy zawodowej na plan pierwszy jest w pełni uzasadnione zarówno jej szczególną rolą w gospodarce, ofiarnym trudem i wysoką rangą społeczną, jak i uciążliwością pracy. Łączy się to także z wielkimi dodatkowymi zadaniami zwiększenia wydobycia węgla.</u>
<u xml:id="u-32.31" who="#PiotrJaroszewicz">Jakkolwiek w ostatnich 3 latach wydobycie węgla rosło bardzo szybko, to jednak zapotrzebowanie gospodarki i ludności na węgiel wzrastało jeszcze szybciej. Obok potrzeb krajowych musimy także w znacznie szerszej skali uwzględniać potrzeby eksportu. Również wnioski wypływające z kryzysu paliwowo-energetycznego w krajach kapitalistycznych nakazują nam podejmować kroki na rzecz szybszego rozwoju wydobycia paliw w Polsce.</u>
<u xml:id="u-32.32" who="#PiotrJaroszewicz">W istotny sposób powinna przyczynić się do tego proponowana podwyżka płac w górnictwie. Jesteśmy przekonani, że ta decyzja zapewni dalszy wzrost wydajności pracy w kopalniach oraz zwiększy przypływ nowych ludzi do górnictwa węglowego, które odczuwa obecnie brak około 15 tys. pracowników. Musimy zwiększyć zainteresowanie zawodem górniczym między innymi poprzez poprawę warunków płacowych w tej podstawowej gałęzi przemysłu. Jesteśmy pewni, że górnicy polscy odpowiedzą na tę decyzję, tak jak zawsze, dobrą robotą.</u>
<u xml:id="u-32.33" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.34" who="#PiotrJaroszewicz">Drugą obok górnictwa dziedziną wymagającą wyraźnego przyspieszenia dynamiki rozwoju jest transport. Po uregulowaniu w ub. roku płac pracowników Polskich Kolei Państwowych oraz po uzupełniających decyzjach podjętych w tej sprawie na przełomie lat 1973–1974 uważamy obecnie za konieczne przeprowadzenie z dniem 1 kwietnia br. regulacji płac dla 725 tys. pracowników transportu lądowego i lotniczego, zwłaszcza zaś kierowców oraz robotników i pracowników zaplecza i obsługi technicznej, transportu samochodowego w całej gospodarce. Łączymy to z uzupełniającymi posunięciami płacowymi dla drużyn lokomotywowych i konduktorskich oraz robotników grup manewrowych PKP.</u>
<u xml:id="u-32.35" who="#PiotrJaroszewicz">W minionych 3 latach wzrosły znacznie nakłady inwestycyjne na rozwój transportu. Jednakże wieloletniego niedoinwestowania tego działu gospodarki nie można usunąć w krótkim czasie. Poprawa płac przyczyni się do szybszego wyrównania niedoborów w zatrudnieniu, zwłaszcza na kolei oraz w transporcie samochodowym. W latach 1972–1973 zwiększyły się znacznie ponad ustalenia planu zadania przewozowe. Będą one rosły nadal. Rodzi to pilną konieczność przyspieszenia rozwoju transportu i tworzenia odpowiednich po temu warunków.</u>
<u xml:id="u-32.36" who="#PiotrJaroszewicz">Trzeba bowiem pamiętać, że złe funkcjonowanie transportu niweczy niejednokrotnie część ogromnego wysiłku innych gałęzi produkcji i usług. Chodzi o szczególnie czuły dział gospodarki. Musimy zatem przyspieszyć i usprawnić przewozy, zwłaszcza w transporcie samochodowym oraz przezwyciężyć obecne trudności kolei. Na poprawę płac dla pracowników transportu proponujemy przeznaczyć około 3 500 mln zł w skali rocznej.</u>
<u xml:id="u-32.37" who="#PiotrJaroszewicz">Trzecie zasadnicze posunięcie płacowe wiąże się z koniecznością polepszenia obsługi społeczeństwa na rynku wewnętrznym. Planowane z dniem 1 czerwca br. podniesienie płac dla blisko milionowej rzeszy pracowników handlu wewnętrznego i gastronomii, przy przeznaczeniu na ten cel 4 400 mln zł w stosunku rocznym, stanowi posunięcie konieczne. Dotyczy bowiem grupy pracowniczej, wykonującej odpowiedzialne zadania o dużym znaczeniu dla warunków życia społeczeństwa. Musimy podnieść rangę pracy w handlu i całej sferze usług. Szybki wzrost dochodów pieniężnych ludności czyni potrzebę przyspieszenia rozwoju usług szczególnie pilną. Chcemy więc obecnymi posunięciami płacowymi zwiększyć zainteresowanie pracą w handlu i usługach, zapewnić im dopływ kwalifikowanych kadr, aby podnieść jakość usług świadczonych przez oba te działy gospodarki.</u>
<u xml:id="u-32.38" who="#PiotrJaroszewicz">Dodatkowym programem regulacji płac proponujemy objąć pracowników obsługi rolnictwa. Od 1 kwietnia br. zamierzamy podnieść płace traktorzystów, kombajnistów i pracowników warsztatowych jednostek gospodarczych kółek rolniczych, wyrównując tym samym różnice w stosunku do płac analogicznych grup zawodowych w PGR i państwowych ośrodkach maszynowych. Przewidujemy również dokonanie z dniem 1 Iipca podwyżek płac w wielu organizacjach rolniczych, obejmując nimi pracowników jednostek technicznej obsługi i mechanizacji rolnictwa, służby weterynaryjnej, stacji chemizacji rolnictwa, inspektoratów materiału siewnego, a także przedsiębiorstw jednostek geodezyjnych i kartograficznych. Dla przeprowadzenia tych regulacji niezbędna będzie kwota około 1 400 mln zł w skali rocznej.</u>
<u xml:id="u-32.39" who="#PiotrJaroszewicz">Dalsze regulacje płac obejmą z dniem 1 lipca br. ważne gałęzie przemysłu, w tym pracowników przemysłu celulozowo-papierniczego i zapałczanego, jak też przemysłu ceramiki budowlanej, betonów i izolacji budowlanej. Wymagać to będzie kwoty około 740 mln zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-32.40" who="#PiotrJaroszewicz">Biorąc pod uwagę odpowiedzialne i rosnące zadania handlu zagranicznego oraz wymóg znacznej poprawy jego efektywności, proponujemy również 1 Iipca br. podwyższyć płace dla pracowników handlu zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-32.41" who="#PiotrJaroszewicz">W tym samym terminie, to jest od 1 Iipca br. zamierzamy uregulować płace pracowników portów morskich, rybaków morskich oraz przedsiębiorstw robót czerpalnych i podwodnych.</u>
<u xml:id="u-32.42" who="#PiotrJaroszewicz">Przewidujemy również podwyższenie z dniem 1 lutego br. płac pracowników zatrudnionych w pracowniach i zespołach urbanistycznych oraz pracowniach planów regionalnych, a więc grup zawodowych, które wykonują zadania o rosnącym znaczeniu.</u>
<u xml:id="u-32.43" who="#PiotrJaroszewicz">Z dniem 1 września br. zakładamy także regulację płac dla 74 tys. pracowników kultury i sztuki, których wielką rolę w pełni doceniamy. Obejmiemy tą regulacją pracowników wydawnictw książkowych, bibliotek i placówek kulturalno-oświatowych, teatrów, produkcji i rozpowszechniania filmów. Na ten cel potrzeba w skali rocznej blisko 0,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-32.44" who="#PiotrJaroszewicz">Z dniem 1 października br. przewidujemy podwyższenie płac pracowników przedsiębiorstw geologicznych.</u>
<u xml:id="u-32.45" who="#PiotrJaroszewicz">W tym samym terminie proponujemy również przeprowadzić regulację i podwyżkę płac około 85 tys. pracowników zatrudnionych w zakładach wodociągów i kanalizacji, ciepłownictwa miejskiego oraz w zakładach oczyszczania miast i osiedli. Przeznaczamy na ten cel około 320 mln zł w skali rocznej.</u>
<u xml:id="u-32.46" who="#PiotrJaroszewicz">Na rok 1975 przewidujemy z dniem 1 stycznia regulację płac dla pozostałych gałęzi i branż przemysłu drzewnego, zaś z dniem 1 sierpnia 1975 r. dla pozostałych branż przemysłu, które do tego czasu nie będą objęte nowymi zasadami systemu finansowo-ekonomicznego, a także dla przemysłu torfowego i wikliniarsko-trzcinowego. W przyszłym roku przewidujemy również podwyższenie płac pracowników żeglugi śródlądowej i zarządów wodnych.</u>
<u xml:id="u-32.47" who="#PiotrJaroszewicz">Regulacją płac zostaną objęte także wszystkie drobniejsze grupy zatrudnionych, a wśród nich pracownicy wczasów dla dzieci i młodzieży. Przeprowadzenie regulacji, których dokonamy w 1975 r., wymagać będzie około 2 300 mln zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-32.48" who="#PiotrJaroszewicz">Rosnący zasięg regulacji płac stawia na porządku dziennym sprawę poziomu płacy najniższej. Jest to zagadnienie o dużym znaczeniu z punktu widzenia zasad sprawiedliwości społecznej. Biorąc to pod uwagę, przewidujemy podniesienie z dniem 1 sierpnia br. płacy minimalnej z 1 000 zł do 1 200 zł miesięcznie, przeznaczając na ten cel około 140 mln zł w stosunku rocznym. Jesteśmy oczywiście świadomi tego, że nawet po tej podwyżce płaca minimalna pozostanie nadal jeszcze niska. Chciałbym jednak przypomnieć obywatelom posłom, że jeszcze w 1970 r. płaca najniższa kształtowała się na poziomie 850 zł, a otrzymywało ją 2,2% zatrudnionych. Po obecnej podwyżce poziom tych płac wzrośnie o 41%, zaś liczba otrzymujących je zmaleje do 0,9% zatrudnionych. Świadczy to o wielkości wysiłku podejmowanego przez państwo z myślą o poprawieniu sytuacji najniżej zarabiających.</u>
<u xml:id="u-32.49" who="#PiotrJaroszewicz">Konkludując: 2-letni program, który mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie, ma charakter kompleksowy i zamyka pełny cykl regulacji systemów płac i ich podwyżek w całej gospodarce uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-32.50" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.51" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Przedsięwzięciem równoległym, najściślej związanym z regulacją i podwyżkami płac i mającym wielkie znaczenie społeczne — jest przyspieszona rozbudowa programu świadczeń socjalnych. Stanowi ona drugi podstawowy kierunek działania partii i państwa na rzecz poprawy warunków życia narodu.</u>
<u xml:id="u-32.52" who="#PiotrJaroszewicz">Na VI Zjeździe i I Krajowej Konferencji PZPR daliśmy wyraz przekonaniu o potrzebie dalszej poprawy warunków życia weteranów pracy. W miarę zwiększania się ich liczebności oraz wzrostu dochodów społeczeństwa rośnie waga tego problemu.</u>
<u xml:id="u-32.53" who="#PiotrJaroszewicz">Z dniem 1 sierpnia br. planujemy podniesienie najniższych emerytur oraz rent inwalidzkich i rodzinnych. Chociaż w ciągu trzylecia 1971–1973 emerytury wzrosły średnio o 15%, to jednak pozostaje ponad milion osób, których emerytury i renty kształtują się poniżej 1 100 zł. Jest to wielka i bolesna sprawa społeczna.</u>
<u xml:id="u-32.54" who="#PiotrJaroszewicz">Chcemy więc podnieść najniższe emerytury do poziomu 1 100 zł i odpowiednio podnieść renty średnio o 130 zł miesięcznie. Dotyczy to ok. miliona osób, to znaczy niemal 1/3 ogółu emerytów i rencistów. Zrealizowanie tej decyzji wymagać będzie wydatkowania ok. 1 650 mln zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-32.55" who="#PiotrJaroszewicz">Z dniem 1 sierpnia 1974 r. przewiduje się również podniesienie świadczeń dla inwalidów wojennych i kombatantów, którzy położyli tak wielkie zasługi dla narodowego i społecznego wyzwolenia, dla ludowej ojczyzny, obchodzącej w tym roku jubileusz swego 30-lecia. Decyzja ta wymagać będzie wydatkowania w stosunku rocznym ok. 280 mln zł.</u>
<u xml:id="u-32.56" who="#PiotrJaroszewicz">Ponadto, w tym samym terminie, przewidujemy podwyższenie rent dla inwalidów I grupy, średnio o ok. 160 zł miesięcznie, co pociągnie za sobą wydatkowanie 150 mln zł w skali rocznej.</u>
<u xml:id="u-32.57" who="#PiotrJaroszewicz">Łączne nakłady na realizację omówionych podwyżek rent i emerytur wyniosą w skali rocznej około 2 100 mln zł.</u>
<u xml:id="u-32.58" who="#PiotrJaroszewicz">Przewidujemy również zasadniczą reformę stawek ustalania wysokości rent i emerytur. Decyzję tę zamierzamy realizować stopniowo.</u>
<u xml:id="u-32.59" who="#PiotrJaroszewicz">Od początku roku 1975 następować będzie sukcesywne, coroczne podwyższanie stawek dla obliczania emerytur i rent od nadwyżki zarobków powyżej 1 500 do 2 000 zł miesięcznie. Dzięki temu procentowa podstawa wymiaru emerytur w tym przedziale zwiększy się z 55% obecnie do 80% w 1980 r.</u>
<u xml:id="u-32.60" who="#PiotrJaroszewicz">W odniesieniu do rent inwalidzkich I i II kategorii podstawa ta wzrośnie odpowiednio z 30% do 65%, III kategorii — z 20% do 45%, zaś rent rodzinnych z 30% do 45%–60%, w zależności od liczby członków rodziny uprawnionych do renty.</u>
<u xml:id="u-32.61" who="#PiotrJaroszewicz">Również od 1 stycznia 1975 r. będziemy podnosić stopniowo stawki dla obliczania emerytur i rent od nadwyżki zarobków ponad 2 000 zł miesięcznie. Dążymy do tego, aby procentowa podstawa wymiaru emerytury w tym przedziale wzrosła z 25% obecnie do 50% w 1980 r., a rent z 20% do 45%. Emerytura bez żadnych dodatków liczona od zarobku 3 200 zł wg zasad obecnie obowiązujących wynosi 1 850 zł, tj. ok. 60% zarobku, zaś wg zasad nowych dojdzie stopniowo w roku 1980 do 2 350 zł, tj. do 73% płacy.</u>
<u xml:id="u-32.62" who="#PiotrJaroszewicz">Łączny wydatek na realizację tych decyzji w latach 1975–1980 wyniesie ponad 4 600 mln zł, a więc ok. 800 mln zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-32.63" who="#PiotrJaroszewicz">Zgodnie z wytycznymi VI Zjazdu PZPR zamierzamy od 1 Iipca 1975 r. umożliwić dobrowolne przechodzenie na emeryturę inwalidom, jeżeli posiadają wymagany ustawą staż pracy, oraz kobietom, którym do wieku emerytalnego brakuje nie więcej niż 5 lat, a ich staż pracy jest o 10 lat dłuższy od wymaganego ustawą. To samo dotyczy kobiet, które osiągnęły ustawowy wiek emerytalny, o ile brakuje im nie więcej niż 5 lat do pełnego stażu pracy wymaganego ustawą.</u>
<u xml:id="u-32.64" who="#PiotrJaroszewicz">Przedstawiłem sprawę emerytur tak szczegółowo nie po to, by obciążać uwagę obywateli posłów liczbami, lecz ze względu na społeczną wagę sprawy. Jest ona od wielu lat przedmiotem postulatów robotniczych. Programując i podejmując dalszy ważny krok w kierunku jej rozwiązania damy najlepszy wyraz naszego szacunku i naszej wdzięczności dla tych, którzy przez długie lata rzetelną pracą budowali nasz kraj, tworzyli podstawy naszej teraźniejszości i przyszłości.</u>
<u xml:id="u-32.65" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.66" who="#PiotrJaroszewicz">Kluczowe miejsce w naszej polityce społecznej zajmują sprawy rozwoju narodu i wychowania młodego pokolenia, sprawy warunków życia rodziny i zwiększenia opieki nad matką i dzieckiem. Dlatego proponujemy zasadnicze zwiększenie i reformę dodatków rodzinnych. Nowy system pragniemy wprowadzić w dwóch etapach.</u>
<u xml:id="u-32.67" who="#PiotrJaroszewicz">Obecnie rodziny o dochodach do 1 000 zł na osobę korzystają z prawa do podwyższonego dodatku. Proponujemy — z dniem 1 sierpnia br. — tę granicę dochodu ustalić do poziomu 1 400 zł, a równocześnie powiększyć o 150 zł dodatek rodzinny na trzecie i każde następne dziecko. Dodatek miesięczny dla matek nie pracujących, wychowujących troje i więcej dzieci, chcemy zwiększyć o 100 zł lub 50 zł w zależności od dochodu przypadającego na jedną osobę. Ponadto przewidujemy podniesienie o 500 zł miesięcznie zasiłku na każde dziecko kalekie.</u>
<u xml:id="u-32.68" who="#PiotrJaroszewicz">W drugim etapie — od sierpnia 1975 r. — proponujemy podnieść zasiłki rodzinne na drugie dziecko o 100 zł i na pierwsze o 50 zł oraz odpowiednio dodatki dla matek nie pracujących, a wychowujących dwoje lub jedno dziecko.</u>
<u xml:id="u-32.69" who="#PiotrJaroszewicz">Proponowana reforma dodatków rodzinnych oznacza istotną poprawę sytuacji materialnej wielkiej liczby rodzin. Tak więc dla przykładu — rodzina z trojgiem dzieci i matką nie pracującą, która otrzymywała dotychczas dodatki w niższym wymiarze, uzyska już w I etapie 305 zł i dalsze 235 zł w II etapie, razem 540 zł miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-32.70" who="#PiotrJaroszewicz">Realizacja reformy dodatków rodzinnych w I etapie wymagać będzie przeznaczenia na ten cel 2 700 mln zł w stosunku rocznym. Łączne świadczenie gospodarki z tytułu zamierzeń przewidzianych w obu etapach sięgnie w skali rocznej ok. 8 mld zł.</u>
<u xml:id="u-32.71" who="#PiotrJaroszewicz">Kolejnym problemem o istotnym znaczeniu dla ludzi pracy jest przygotowywany przez Rząd program wprowadzania dodatkowych dni wolnych od pracy, co stanowi wyraz konsekwentnej realizacji wszystkich postanowień zawartych w uchwale VI Zjazdu, a dotyczących spraw socjalnych. Stworzy to również przesłanki dla lepszej regeneracji zdrowia i podniesienia wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-32.72" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.73" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd proponuje wprowadzenie w 1974 r. 6, a w 1975 r. — 12 sobót wolnych od pracy. Wiąże się to z koniecznością spełnienia określonych warunków w poszczególnych zakładach pracy, zwłaszcza zaś zapewnienia pełnej realizacji zadań produkcyjnych i usługowych, przy zachowaniu rytmicznego rozwoju gospodarki. Wprowadzenie wolnych dni od pracy będzie się odbywać bez stosowania dotychczasowych zasad odpracowywania. I tak — w odniesieniu do pracujących w wymiarze 46 godzin tygodniowo, a dotyczy to większości kasy robotniczej, nastąpi równoczesne, sukcesywne skracanie tygodniowego czasu pracy do 42 godzin. Będzie to następny poważny krok na drodze do zrównania uprawnień pracowników fizycznych i umysłowych.</u>
<u xml:id="u-32.74" who="#PiotrJaroszewicz">Natomiast w odniesieniu do pracujących już obecnie w wymiarze 42 godzin tygodniowo wolne dni od pracy będą przysługiwać w ramach powyższego 42-godzinnego wymiaru pracy.</u>
<u xml:id="u-32.75" who="#PiotrJaroszewicz">Warunkiem wprowadzenia woLnych sobót będzie wykonanie, w okresie poprzedzającym dzień wolny, zadań planowych i zobowiązań dodatkowych, w pełni pokrywających ubytek czasu pracy. Nadwyżka liczona byłaby w rachunku narastającym od początku roku. Nadwyżka ta nie może być uzyskiwana w drodze stosowania pracy w godzinach nadliczbowych, angażowania dodatkowych pracowników ani też zwiększenia ponad plan funduszu płac.</u>
<u xml:id="u-32.76" who="#PiotrJaroszewicz">Zdajemy sobie sprawę, że wprowadzenie wolnych sobót w oparciu o wzrost godzinowej wydajności pracy nie może być w pełni zastosowane w niektórych dziedzinach, takich jak komunikacja miejska i niektóre służby publiczne. Wiąże się ono również z koniecznością zapewnienia szybkiego wzrostu usług dla ludności. Pociągnie więc to za sobą pewne dodatkowe koszty z tytułu uzupełniającego zatrudnienia i funduszu płac. Szacujemy je dla 1974 r. na około 30 tys. osób, a dla 1975 r. — około 50 tys. osób, zaś w funduszu płac — odpowiednio 800 mln zł i 1,5 mld zł. Środki te powinęliśmy co najmniej w połowie wygospodarować w drodze przedsięwzięć organizacyjnych oraz odpowiedniego zmniejszenia zbędnego zatrudnienia w produkcji, a także w administracji gospodarczej i państwowej.</u>
<u xml:id="u-32.77" who="#PiotrJaroszewicz">W trosce o interesy matki i dziecka oraz rodziców w podeszłym wieku przewidujemy również ustawowe uporządkowanie z dniem 1 stycznia 1975 r. nabrzmiałego społecznie problemu wypłat alimentów drogą utworzenia funduszu alimentacyjnego, z którego dokonywać się będzie wypłat osobom uprawnionym. Dotyczyć to będzie wyłącznie alimentów, które są dotąd nieściągalne w drodze egzekucji. Sprawa ta wymaga uregulowania ustawą, której projekt Rząd wniesie do Sejmu w najbliższych miesiącach. Ustawa będzie przewidywać znaczne zaostrzenie sankcji prawnych i ekonomicznych wobec uchylających się od płacenia alimentów, aby przeciwdziałać osłabieniu odpowiedzialności alimentacyjnej rodziców.</u>
<u xml:id="u-32.78" who="#PiotrJaroszewicz">Konsekwentnie realizując doniosłe postanowienia Sejmu, który po VII Plenum KC PZPR rozpatrzył cały kompleks problemów młodego pokolenia, wychodzimy naprzeciw staraniom Socjalistycznego Związku Studentów Polskich i przewidujemy zwiększenie od 1 października 1974 r. liczby i wysokości stypendiów najniższych dla studentów. Dodatkowe przekazanie na ten cel około 200 mln zł w skali rocznej umożliwi zwiększenie liczby stypendiów o około 15% oraz podniesienie stypendiów najniższych z 400 do 600 zł miesięcznie. Oczekujemy od młodzieży studenckiej, że odpowie na te decyzje wyższą dyscypliną studiów, wzmożonymi staraniami o zdobycie wiedzy i kwalifikacji, dojrzałą i zaangażowaną postawą ideową.</u>
<u xml:id="u-32.79" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.80" who="#PiotrJaroszewicz">Następna decyzja przewiduje sukcesywne wprowadzanie od 1 stycznia 1974 r. zakładowych funduszów nagród w tych wszystkich zakładach pracy, które dotychczas nie posiadały uprawnień do funduszu zakładowego lub funduszu za osiągnięcia ekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-32.81" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Całość przedstawionych tu zamierzeń tworzy wyrazisty obraz starań o dalsze zdynamizowanie i wyższą efektywność programu socjalnego partii i państwa. Wydatne, odpowiadające społecznej wadze poszczególnych zagadnień zwiększanie świadczeń, jest najlepszym wyrazem konsekwencji w urzeczywistnianiu przez Rząd polityki społecznej VI Zjazdu partii.</u>
<u xml:id="u-32.82" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.83" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Z realizowanej przez nas polityki sojuszu robotniczo-chłopskiego wynika troska o kształtowanie na zbliżonym poziomie tempa wzrostu realnych dochodów ludzi pracy miast i wsi.</u>
<u xml:id="u-32.84" who="#PiotrJaroszewicz">Mamy w rolnictwie pozytywne tendencje rozwojowe. U podstaw wysokiej dynamiki wzrostu produkcji leży rosnące zainteresowanie rolników rezultatami swojej pracy oraz wszechstronna pomoc państwa. Tendencje te będziemy nadal wzmacniać, szybko rośnie bowiem zapotrzebowanie społeczeństwa na żywność, a gospodarki — na surowce rolnicze. Mamy także dobrą koniunkturę, jeśli chodzi o ich eksport. Szybki rozwój rolnictwa leży we wspólnym interesie całego narodu. Oto, dlaczego konieczne jest przyspieszenie wzrostu produkcji rolniczej, pełne wykorzystanie ziemi i lepsze zaopatrzenie tej pierwszoplanowej gałęzi gospodarki w nowoczesne środki produkcji.</u>
<u xml:id="u-32.85" who="#PiotrJaroszewicz">Pierwszy kierunek naszej działalności — to ponadplanowe zwiększanie zaopatrzenia rolnictwa. Przyspieszamy rozwój budownictwa inwentarskiego w sektorze uspołecznionym. Zapewniamy większe dostawy materiałów budowlanych dla wsi. Rozszerzamy program jej zaopatrzenia w wodę. Zwiększamy produkcję ciągników, maszyn i narzędzi rolniczych oraz urządzeń do mechanizacji prac w hodowli. Zwiększamy program działań dla chemizacji rolnictwa. Wszystko to wymaga poważnych nakładów i środków.</u>
<u xml:id="u-32.86" who="#PiotrJaroszewicz">Zwiększamy także import zbóż i komponentów, aby zapewnić paszę dla rosnącej produkcji zwierzęcej. Pragnę poinformować Wysoką Izbę, że w roku 1974 zakupimy w Związku Radzieckim 1,5 mln ton zboża i 10 tys. traktorów. Zakupy te znacznie ułatwią nam realizację zadań w rolnictwie. Gotowość rządu radzieckiego do przeprowadzenia tej transakcji oceniamy jako niezwykle cenną pomoc naszych radzieckich przyjaciół.</u>
<u xml:id="u-32.87" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.88" who="#PiotrJaroszewicz">Drugi zespół decyzji, które przygotowuje Rząd, dotyczy udoskonalenia ekonomicznych warunków produkcji bydła, a w produkcji roślinnej — buraków cukrowych, rzepaku i niektórych innych roślin przemysłowych. Znajdzie to wyraz w odpowiednim podniesieniu cen skupu. Uważamy za niezbędne wprowadzenie podwyżki cen skupu omawianych produktów rolnych w następujących rozmiarach i terminach:</u>
<u xml:id="u-32.89" who="#PiotrJaroszewicz">— ceny skupu żywca wołowego średnio o 2,60 zł za 1 kg, poczynając od 21 stycznia br., przy odpowiednim udoskonaleniu wewnętrznej struktury cenowej w skupie żywca,</u>
<u xml:id="u-32.90" who="#PiotrJaroszewicz">— ceny skupu buraków cukrowych ze zbiorów roku bieżącego o 10 zł za 1 q,</u>
<u xml:id="u-32.91" who="#PiotrJaroszewicz">— ceny skupu rzepaku ze zbiorów roku bieżącego o 150 zł za 1 q.</u>
<u xml:id="u-32.92" who="#PiotrJaroszewicz">Decyzje te mają na celu intensyfikację tych kierunków produkcji rolniczej, które są równocześnie źródłem pasz i surowców dla przemysłu, towarów na rynek wewnętrzny i na eksport. Skutki finansowe tych decyzji dla budżetu państwa w 1974 r. szacuje się na około 4,3 mld zł.</u>
<u xml:id="u-32.93" who="#PiotrJaroszewicz">Trzeci kierunek — to ułatwienie procesu przechodzenia ziemi od właścicieli, którzy z różnych przyczyn nie są w stanie odpowiednio jej zagospodarować — w ręce użytkowników, którzy potrafią zapewnić jej intensywne wykorzystanie. Większość tego areału przejmą gospodarstwa uspołecznione, co odpowiada ich rosnącej roli. Przewidujemy różne formy rozszerzania gospodarki zespołowej. Zakłada się również ułatwienia w przejmowaniu gruntów przez dobrze pracujących rolników indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-32.94" who="#PiotrJaroszewicz">Praktyka dowodzi, że na przeszkodzie temu koniecznemu procesowi staje m.in. niski poziom rent dla rolników, którzy przekazują państwu swoje gospodarstwa. Proponuje się podnieść renty za przejmowane gospodarstwa o połowę, a więc do ok. 1 500 zł; podwyższyć rentę maksymalną do poziomu 2 500 zł. Zmiana systemu rent dla rolników obejmie także uelastycznienie niektórych obowiązujących dotychczas przepisów, w tym dotyczących obniżenia wieku emerytalnego i granicy obszarowej gospodarstwa, uzależnienia wysokości renty od produkcyjności i sprawności przekazywanych gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-32.95" who="#PiotrJaroszewicz">Uregulowanie tej sprawy w przedstawionym kierunku będzie miało duże znaczenie produkcyjne, a zarazem przyspieszy rozwiązywanie trudnych problemów społecznych wsi. Realizacja tych decyzji wymagać będzie kwoty ok. 0,5 mld zł w skali rocznej.</u>
<u xml:id="u-32.96" who="#PiotrJaroszewicz">Zdajemy sobie w pełni sprawę, że wydajność pracy rolników w znacznej mierze uwarunkowana będzie dalszym postępem w organizacji usług produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-32.97" who="#PiotrJaroszewicz">Szczególnie istotne znaczenie w tej dziedzinie ma doskonalenie organizacji i gospodarki kółek rolniczych. Potrzebne będą pewne korekty cennika usług mechanizacyjnych — zarówno w kierunku zwiększenia cen niektórych usług (na przykład kombajnowanie zbóż), jak i zmniejszenia innych, co dotyczyć będzie głównie ochrony roślin, która powinna stawać się przy odpowiednich dotacjach państwa, powszechną i obowiązkową.</u>
<u xml:id="u-32.98" who="#PiotrJaroszewicz">Jest oczywiste, że wszystkie nowe decyzje dotyczące rolnictwa z całą siłą stawiają na porządku dziennym sprawę dalszego doskonalenia pracy organizatorskiej, mającej na celu maksymalne wykorzystanie wszystkich rezerw produkcyjnych rolnictwa. Jest to zadanie, które spoczywa na specjalistach rolnictwa, organizacjach społecznych i naczelnikach gmin. Będziemy konsekwentnie pobudzać i kontrolować postęp w tej ważnej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-32.99" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Realizacja przedstawionych programów w sferze płac, świadczeń socjalnych i dalszej aktywizacji rolnictwa wymaga w sumie przeznaczenia prawie 19 mld zł już w roku obecnym, a około 36 mld zł w roku 1975 i w odpowiednio rosnącej skali w następnym pięcioleciu. Szybki rozwój gospodarki przysparza nam coraz większych środków. Jednakże to wszystko, co możemy wypracować i wygospodarować dodatkowo w najbliższych latach, nie wystarczy na sfinansowanie całości przedstawionych dziś przedsięwzięć płacowych i socjalnych.</u>
<u xml:id="u-32.100" who="#PiotrJaroszewicz">Obok pełniejszego wykorzystania głównych źródeł, które służą realizacji naszego programu społecznego, takich jak stały wzrost wydajności pracy, poprawa ekonomicznych wskaźników produkcji oraz systematyczne powiększanie efektywności gospodarowania — zachodzi konieczność dokonania również pełnej redystrybucji w dochodach, w drodze zmiany cen za niektóre artykuły i usługi. Proponowane zmiany cen ograniczamy wyłącznie do tych dziedzin, gdzie wyraźnie zachodzi taka gospodarcza konieczność i społeczna celowość. Chodzi mianowicie o podniesienie poziomu cen produktów naftowych, napojów alkoholowych oraz marż gastronomicznych.</u>
<u xml:id="u-32.101" who="#PiotrJaroszewicz">Rozpocznę od produktów naftowych. Na tle obecnej sytuacji paliwowo-energetycznej podjęcie takiej decyzji stało się konieczne. Ceny materiałów pędnych utrzymują się w Polsce na nie zmienionym poziomie od kilkunastu lat, przy czym są to ceny stosunkowo niskie.</u>
<u xml:id="u-32.102" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelom posłom znana jest obecna sytuacja na światowym rynku materiałów pędnych. Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że 75% paliw płynnych kupujemy w Związku Radzieckim. Ceny na ropę radziecką pozostają nie zmienione do końca obecnego pięciolecia. System stałych cen na 5-letnie czy dłuższe okresy chroni kraje Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej przed najcięższymi skutkami kryzysu naftowo-energetycznego w świecie kapitalistycznym.</u>
<u xml:id="u-32.103" who="#PiotrJaroszewicz">Zaspokajając nasze podstawowe potrzeby w zużyciu ropy importem z ZSRR, zmuszeni jesteśmy jednak w roku 1974 zakupić w krajach kapitalistycznych lub w krajach trzeciego świata około 1,1 mln ton ropy i około 1,7 mln ton gotowych produktów naftowych. Praktycznie większość naszych potrzeb na benzyny, smary i oleje silnikowe, których to produktów nasz rynek wewnętrzny zużyje w 1974 r. ok. 3 mln ton — pokrywany importem spoza rynków krajów socjalistycznych. Ceny ropy i produktów naftowych w stosunku do poziomu z 1971 r. wzrosły na rynku kapitalistycznym wielokrotnie: np. cena ropy naftowej w Zatoce Perskiej z 17 dolarów dochodzi obecnie do 120 dolarów za tonę, cena benzyny w Rotterdamie wzrosła z 32 dolarów do 150 dolarów za tonę.</u>
<u xml:id="u-32.104" who="#PiotrJaroszewicz">Dokonując w tej sytuacji zmiany cen na materiały pędne, mamy na uwadze przede wszystkim racjonalne gospodarowanie tymi materiałami. Wzrost ceny na benzynę i oleje powinien przyczynić się także do oszczędnego użytkowania pojazdów. Rezerwy są tutaj znaczne, ich wykorzystanie jest sprawą największej wagi.</u>
<u xml:id="u-32.105" who="#PiotrJaroszewicz">Proponujemy więc podniesienie z dniem 20 stycznia br. cen materiałów pędnych, w tym najbardziej interesującej indywidualnego odbiorcę benzyny super za litr z 6,50 do 11 zł, a benzyny zwykłej z 5 do 9 za litr. Wzrosną także ceny olejów napędowych, opałowych i silnikowych oraz pozostałych produktów naftowych. Wzrośnie również cena spirytusu denaturowego. Nie podejmowaliśmy tej decyzji pochopnie. Poprzedziliśmy ją wszechstronną analizą tak ekonomiczną, jak i społeczną.</u>
<u xml:id="u-32.106" who="#PiotrJaroszewicz">W konsekwencji, z dniem 21 stycznia br. nastąpi również podniesienie taryfy taksówkowej do 5,50 zł za pierwszy kilometr i 3,40 za każdy następny kilometr.</u>
<u xml:id="u-32.107" who="#PiotrJaroszewicz">Przewidujemy także z dniem 1 lutego br. podniesienie taryfy za przewozy autobusowe PKS średnio o 25%. Nie zakładamy natomiast ani podwyżki cen biletów w miejskiej komunikacji tramwajowej i autobusowej, ani podniesienia cen za miesięczne bilety pracownicze na autobusy PKS oraz miesięczne bilety szkolne. To samo dotyczy tych, którzy korzystają ze środków przewozowych swoich zakładów pracy lub kontraktowanych przez zakłady pracy.</u>
<u xml:id="u-32.108" who="#PiotrJaroszewicz">Podniesienie cen materiałów pędnych będzie miało również określony wpływ na wyniki ekonomiczne wielu przedsiębiorstw. W odpowiedniej skali będziemy wyrównywać jego skutki, wprowadzając jednak wszędzie podwyższone zadania oszczędności materiałów pędnych. Rekompensata sięgnie więc najwyżej 80%–90%. Resztę pokryć powinna racjonalna gospodarka paliwami w przedsiębiorstwie.</u>
<u xml:id="u-32.109" who="#PiotrJaroszewicz">Pragnę podkreślić, że dążymy i nadal będziemy dążyć do rozwoju motoryzacji indywidualnej.</u>
<u xml:id="u-32.110" who="#PiotrJaroszewicz">W tym celu zwiększamy zarówno produkcję własną, jak i import samochodów osobowych. Szybki rozwój naszego przemysłu motoryzacyjnego odpowiada światowym tendencjom w tej dziedzinie. Rozbudowujemy usługi samochodowe, modernizujemy sieć dróg. To prawda, że koszt eksploatacji samochodu czy motocykla obecnie wzrośnie. Rosnące szybko dochody ludności umożliwią jednak ich nabywanie.</u>
<u xml:id="u-32.111" who="#PiotrJaroszewicz">Druga istotna podwyżka cen, którą proponujemy, obejmie napoje alkoholowe. Z dniem 21 stycznia br. proponuje się podnieść cenę napojów spirytusowych czystych i gatunkowych średnio o ok. 23%, win i miodów pitnych krajowych w skali od 25% do 33%. Odpowiednio będą podniesione ceny importowanych win gronowych. Jeśli chodzi o piwo — cena wzrośnie średnio o 1 zł za butelkę.</u>
<u xml:id="u-32.112" who="#PiotrJaroszewicz">Równocześnie likwiduje się wszelkiego rodzaju dopłaty do cen napojów alkoholowych, wprowadzane od 1960 r. przez rady narodowe.</u>
<u xml:id="u-32.113" who="#PiotrJaroszewicz">Podwyżkę tych cen traktujemy w dwojakim sensie. Oznacza ona niewątpliwie pewien wzrost kosztów utrzymania tych wszystkich, którzy spożywają napoje alkoholowe. Z drugiej strony — odpowiednia polityka cen jest jednym z ważnych czynników przeciwdziałania nadmiernemu wzrostowi ich spożycia. Zapewne, podrożenie napojów alkoholowych nie odniesie skutku w przypadkach, gdzie mamy do czynienia z nałogiem wymagającym leczenia.</u>
<u xml:id="u-32.114" who="#PiotrJaroszewicz">Generalnie jednak wyższe ceny napojów alkoholowych powinny hamować nadmierny wzrost ich spożycia i podnosić kulturę obyczajową w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-32.115" who="#PiotrJaroszewicz">Społeczne skutki pijaństwa są dotkliwe i wielostronne. Jeśli obecna podwyżka wpłynie na nie ograniczająco, to można się będzie z tego tylko cieszyć.</u>
<u xml:id="u-32.116" who="#PiotrJaroszewicz">Trzecim posunięciem cenowym będzie wprowadzenie od 1 lutego br. podwyżki marż gastronomicznych. Łączymy to z postulowanym od lat programem wydatnej poprawy poziomu gastronomii, usprawnienia jej pracy, a zwłaszcza podniesienia poziomu kulinarnego. Obecnie o wynikach ekonomicznych gastronomii, a więc i o poziomie płac winna w większym stopniu decydować jakość dań i poziom obsługi konsumenta.</u>
<u xml:id="u-32.117" who="#PiotrJaroszewicz">W przedsiębiorstwach gastronomicznych wprowadzone zostaną odpowiednio wyższe marże. W gastronomii masowej przewiduje się wprowadzenie abonamentów na obiady firmowe, które objęte zostaną niższym podniesieniem marży.</u>
<u xml:id="u-32.118" who="#PiotrJaroszewicz">Przedsiębiorstwa zobowiązujemy do odpowiedniego zróżnicowania dań. Chodzi zwłaszcza o to, aby główne obciążenia z tytułu podwyżki marż dotyczyły zakładów wyższej kategorii oraz posiłków podawanych w godzinach wieczornych i nocnych.</u>
<u xml:id="u-32.119" who="#PiotrJaroszewicz">Natomiast na nie zmienionym poziomie pozostaną ceny wszelkich posiłków wydawanych w barach mlecznych oraz w stołówkach pracowniczych i studenckich, w tym także prowadzonych na podstawie zleceń przez organizacje handlowe i gastronomiczne jak PSS.</u>
<u xml:id="u-32.120" who="#PiotrJaroszewicz">Tak przedstawiają się proponowane podwyżki niektórych cen.</u>
<u xml:id="u-32.121" who="#PiotrJaroszewicz">Pragnę z całym naciskiem podkreślić, że będziemy konsekwentnie przestrzegać pełnej stabilizacji cen na podstawowe artykuły żywnościowe, zapewniając w tej dziedzinie — zgodnie z decyzją I Krajowej Konferencji Partyjnej — ochronę interesów każdej rodziny pracowniczej. Będziemy też zabiegali o stabilizację, o utrzymanie przewidywanego w planie wzrostu realnych płac.</u>
<u xml:id="u-32.122" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.123" who="#PiotrJaroszewicz">Pragnę również stwierdzić, że prowadząc słuszną politykę cen nowości, Rząd będzie konsekwentnie zwalczać wszelkie przejawy nadużyć czy nieprawidłowych posunięć producentów przy ustalaniu wyższych cen na towary nie odpowiadające kryteriom nowości.</u>
<u xml:id="u-32.124" who="#PiotrJaroszewicz">Dodatkowym źródłem pokrycia zamierzonych posunięć mają być uzupełniające wpływy budżetu. Zapewnimy wyższą dyscyplinę realizacji zobowiązań podatkowych i opłat skarbowych. Zaproponujemy też Wysokiej Izbie pewne posunięcia podatkowe i finansowe w stosunku do nadmiernych i nie uzasadnionych dochodów.</u>
<u xml:id="u-32.125" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.126" who="#PiotrJaroszewicz">We wszystkich dziedzinach Stajemy przed koniecznością zaostrzenia dyscypliny finansowej. Pod tym względem obecna sytuacja, chociaż uległa poprawie, nie może nas zadowalać. Idąc drogą zaostrzonego egzekwowania zobowiązań finansowych, będziemy równocześnie rozszerzać formy oszczędzania i przedpłat na określone dobra i towary.</u>
<u xml:id="u-32.127" who="#PiotrJaroszewicz">Z dniem 1 stycznia 1975 r. zamierzamy również rozszerzyć na wszystkich posiadaczy pojazdów mechanicznych dobrowolne obecnie ubezpieczenie auto-casco, przy obniżeniu jego stawek.</u>
<u xml:id="u-32.128" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Rząd zdaje sobie sprawę z wpływu planowanych posunięć na równowagę pieniężno-rynkową. Liczymy się ze zwiększeniem popytu na artykuły żywnościowe oraz artykuły przemysłowe trwałego użytku, przy zmniejszeniu spożycia napojów alkoholowych.</u>
<u xml:id="u-32.129" who="#PiotrJaroszewicz">Podstawowy wniosek dotyczy zatem konieczności dalszego zwiększenia starań o ponadplanową produkcję i dostawę wszystkich towarów, na które wzrośnie popyt. Chodzi bowiem o to, aby na rynku wewnętrznym utrzymać i utrwalić nie tylko globalną, lecz i odcinkową równowagę. W tym celu potrzebne będzie także ubezpieczenie rynku w postaci odpowiednich rezerw poszczególnych towarów. Konieczne będzie także udoskonalenie bieżącej analizy konsekwencji podjętych posunięć tak na rynku wewnętrznym, jak i w innych przekrojach życia gospodarczego i społecznego.</u>
<u xml:id="u-32.130" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd poczynił w tym celu odpowiednie kroki.</u>
<u xml:id="u-32.131" who="#PiotrJaroszewicz">Powtórzmy raz jeszcze, iż proponowane posunięcia są wyrazem konsekwencji w realizacji założeń naszego programu społecznego. Gospodarka nasza rozwija się dobrze, jej dynamiczny i zrównoważony wzrost uzasadnia pozytywną ocenę dotychczasowych osiągnięć i perspektyw rozwojowych, ocenę, która legła u podstaw planu na rok 1974.</u>
<u xml:id="u-32.132" who="#PiotrJaroszewicz">Biorąc pod uwagę rozmiar i złożoność tegorocznych żądań społeczno-gospodarczych, Rząd przygotował rozwinięty program działania. Nakreślone w tym planie zadania utrwalenia wysokiej dynamiki, przy umocnieniu wewnętrznej i zewnętrznej równowagi gospodarczej, są w świetle analiz i prognoz w pełni realne.</u>
<u xml:id="u-32.133" who="#PiotrJaroszewicz">W naszym działaniu uwzględniamy wnioski wypływające z bieżącej analizy międzynarodowej sytuacji politycznej i gospodarczej. Fundament dalszego rozwoju gospodarki Polski stanowi realizacja programu socjalistycznej integracji gospodarczej krajów RWPG, a przede wszystkim rozwój współpracy z naszym głównym partnerem — Związkiem Radzieckim. Ogromne znaczenie dla dalszego rozwoju tych stosunków miały niedawne rozmowy I Sekretarza KC PZPR tow. Edwarda Gierka z Sekretarzem Generalnym KC KPZR tow. Leonidem Breżniewem. Ustalenia tego ważnego spotkania przywódców naszych krajów wytyczają nowe perspektywy dla wzajemnej współpracy we wszystkich dziedzinach.</u>
<u xml:id="u-32.134" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.135" who="#PiotrJaroszewicz">Wszystko to tworzy mocne, ekonomiczne i polityczne oparcie dla proponowanego programu dodatkowych regulacji płac i zwiększenia świadczeń socjalnych. Czynnikiem rozstrzygającym o powodzeniu tych ambitnych zamierzeń stanie się dobre wykonanie tegorocznego planu. Rzetelna, zdyscyplinowana, dobrze zorganizowana i rytmiczna praca była, jest 1 będzie źródłem naszych osiągnięć we wszystkich dziedzinach życia. Ona też stanowić będzie główne źródło finansowania posunięć społeczno-ekonomicznych, które przedstawiliśmy Wysokiemu Sejmowi z całą otwartością.</u>
<u xml:id="u-32.136" who="#PiotrJaroszewicz">Niech mi będzie wolno wyrazić przekonanie, że niezwykle cenny element naszego działania, jakim jest korzystny klimat polityczno-społeczny ukształtowany dzięki realizacji polityki wytyczonej przez VI Zjazd naszej partii, w decydujący sposób przyczyni się do poparcia przedstawionego programu i jego sprawnego urzeczywistnienia przez klasę robotniczą i całe nasze społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-32.137" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.138" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Jesteśmy w pełni przekonani, że proponowane rozwiązania są właściwe, że chodzi o słuszną sprawę, o odczuwalne korzyści społeczne. Są to decyzje głęboko umotywowane, obliczone nie na krótkotrwałe efekty, lecz na zwiększenie tempa rzeczywistego wzrostu stopy życiowej na dziś i na jutro. „Będziemy nadal — jak to stwierdził I Sekretarz KC PZPR tow. E. Gierek na I Krajowej Konferencji Partyjnej — konsekwentnie dążyć do systematycznego powiększenia płac i dochodów ludności. Jest to naczelna zasada naszej polityki społeczno-gospodarczej”</u>
<u xml:id="u-32.139" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-32.140" who="#PiotrJaroszewicz">Zwracając się o akceptację tego ambitnego, nakreślonego w duchu uchwał VI Zjazdu programu — wyrażam głębokie przekonanie, że Sejm udzieli jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jaką mamy pójść drogą w omawianych dziś kwestiach. To znaczy — czy mamy cofnąć się przed niełatwymi zadaniami, jakie wynikają z tego wielkiego programu, czy też powinniśmy odważnie kroczyć drogą aktywnej realizacji tego programu, drogą przyspieszonego rozwoju naszej ojczyzny i wzrostu dobrobytu narodu.</u>
<u xml:id="u-32.141" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję Obywatelowi Premierowi za przedstawienie Sejmowi szerokiego programu działań i środków zmierzających do przyspieszenia rozwoju naszego kraju i poprawy warunków materialnych ludności.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#StanisławGucwa">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Jan Szydlak.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanSzydlak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Zgodnie z polityką realizowaną od trzech lat, której linie przewodnie i cele społeczne sformułował VI Zjazd partii, Rząd przedłożył obecnie propozycje dalszych, doniosłych przedsięwzięć w dziedzinie poprawy materialnych warunków ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JanSzydlak">Formułowaniu programu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju na VI Zjeździe partii, towarzyszyło przekonanie, że jego założenia muszą być ambitne, odpowiadające aspiracjom narodu, ale jednocześnie realne. Dziś zamierzenia tego programu pragniemy wyprzedzić w czasie i je rozwinąć. Opieramy się przy tym na realnej ocenie osiągnięć gospodarczych trzech lat realizacji planu 5-letniego, na bardziej sprzyjających warunkach społeczno-politycznych i wnioskach, jakie z tych bezspornych faktów wyciągnęła I Krajowa Konferencja naszej partii.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JanSzydlak">Na postawione z tej sejmowej trybuny przez Prezesa Rady Ministrów tow. Piotra Jaroszewicza pytanie: czy podjąć dodatkowe, wyższe zadania w dziedzinie poprawy warunków życia społeczeństwa, czy też może zadowolić się tym cośmy już w tym zakresie zrobili, a co przecież i tak już obecnie oznacza znaczne przekroczenie zadań bieżącego planu 5-letniego — Klub Poselski PZPR, z którego upoważnienia występuję, zgodnie z uchwałą XII Plenum KC naszej partii odpowiada jednoznacznie:</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#JanSzydlak">— iść naprzód z duchem uchwał VI Zjazdu i po raz pierwszy w 30-leciu Polski Ludowej objąć w jednym pięcioleciu prawie wszystkich pracujących centralnymi regulacjami płac, niezależnie od podnoszenia płac wynikającego ze wzrostu wydajności pracy, zmiany zaszeregowania i awansów,</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#JanSzydlak">— iść również dalej w urzeczywistnianiu socjalnego programu naszej partii i dokonać kolejnej poprawy w warunkach życia nestorów pracy, rodzin wielodzietnych i kobiet pracujących.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#JanSzydlak">Obywatele Posłowie! Głęboką społeczno-polityczną wymowę ma fakt, że w czwartym roku realizacji planu 5-letniego poszukujemy dalszych możliwości przekroczenia zadań w dziedzinie poprawy bytu materialnego narodu. Podkreślamy ten fakt, gdyż w poprzednich pięcioleciach w ich końcowych latach społeczne założenia planu ulegały zwykle obniżeniu.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#JanSzydlak">Obecne założenia odpowiadają w pełni generalnej linii polityki społeczno-gospodarczej naszej partii, celowi naszego socjalistycznego rozwoju, którego istota zawarta została w referacie wygłoszonym na VIII Plenum KC w 1971 roku: „W pracy dla człowieka dla zaspokojenia jego potrzeb materialnych leży podstawowy sens socjalistycznej ekonomiki. Według tego założenia będziemy prowadzić naszą politykę gospodarczą”. Tę naczelną zasadę socjalizmu, której społeczno-polityczną godność przywróciliśmy w pamiętnych dniach lat 1970 i 1971 r., w pełni przestrzegamy i przestrzegać będziemy.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#JanSzydlak">Wysoki Sejmie! Przedstawione w imieniu Komitetu Centralnego PZPR i Rządu PRL propozycje stanowią doniosły społecznie kompleksowy program przedsięwzięć polityki społeczno-dochodowej na najbliższe 2 lata.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#JanSzydlak">Pozwólcie obywatele posłowie, że zatrzymam się na kilku ogólnych cechach tego programu. Jest naszym pragnieniem, aby każdy pracujący, każdy kto swą pracą wniósł wkład w pomnażanie majątku narodowego miał swój sprawiedliwy udział w podziale dochodu narodowego. Pragniemy, aby z pomyślnego rozwoju kraju korzystały wszystkie rodziny, wszystkie pokolenia Polaków.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#JanSzydlak">Nasze dążenia opierają się na rozważnej analizie rozwoju gospodarki. Uwzględniamy przy tym napięcia, które zawsze towarzyszą dynamicznie rozwijającej się gospodarce. Znamy je i aktywnie działamy w kierunku ich przezwyciężenia. Kłopoty w transporcie, zaopatrzeniu materiałowym i kooperacji, niedostatki w zaopatrzeniu rynku wewnętrznego są do przezwyciężenia, podobnie jak te kłopoty, które już mamy za sobą.</u>
<u xml:id="u-34.12" who="#JanSzydlak">Mówiliśmy otwarcie 3 lata temu, że musimy zdecydowanie przyspieszyć rozwój Polski, a uczynić to można tylko wspólnym wzmożonym wysiłkiem wszystkich pracujących. Osiągnięcia w realizacji zadań przyjętych przez Sejm w uchwale o bieżącym planie 5-letnim dobitnie świadczą, że zamierzenia nasze były słuszne i znalazły pokrycie w faktach. Wysokie tempo rozwoju, z którego możemy być dumni, jest rezultatem lepiej zorganizowanego i bardziej aktywnego wysiłku ludzi pracy, wzrostu odpowiedzialności zawodowej, wszechstronnej aktywizacji społeczeństwa. Coraz lepiej w świadomości społecznej toruje sobie drogę zrozumienie i przekonanie, że polski robotnik może być dobrym fachowcem, polski rolnik — coraz nowocześniejszym gospodarzem, polski inżynier i ekonomista — coraz mądrzejszym organizatorem produkcji.</u>
<u xml:id="u-34.13" who="#JanSzydlak">Musimy obecnie utrwalić i uczynić powszechnymi pozytywne elementy naszego rozwoju, tak aby dobra, wydajniejsza praca, dobra społeczna atmosfera, lepsze stosunki między ludźmi stały się trwałymi wartościami polskiego życia politycznego, społecznego i gospodarczego. Rozszerzenie programu społecznego i socjalnego powinno właśnie sprzyjać utrwalaniu tych wartości naszego życia.</u>
<u xml:id="u-34.14" who="#JanSzydlak">Pragnę poinformować obywateli posłów, że rozważając możliwości podjęcia dodatkowego programu płacowego i socjalnego odbyliśmy w dniach poprzedzających XII Plenum Komitetu Centralnego szeroką konsultację w gronie powiatowego, miejskiego, zakładowego i wiejskiego aktywu naszej partii. Przedstawiliśmy obecną sytuację społeczno-gospodarczą kraju, uwarunkowania dalszego rozwoju, omówiliśmy przebieg realizacji zadań wynikających z uchwały VI Zjazdu. Poprosiliśmy członków naszej partii o radę: czy zadowolić się osiągniętym stopniem realizacji celów społecznych, który przyjęliśmy, konstruując plan 5-letni, czy też rozszerzyć nasz program. Komitet Centralny pragnął wyrobić sobie pogląd w oparciu o opinię i społeczną mądrość szerokiej rzeszy członków partii. Na XII posiedzeniu plenarnym Komitet Centralny uwzględnił plon tej konsultacji i na tej podstawie jednoznacznie popieramy przedstawiony dziś Wysokiej Izbie przez Rząd kompleksowy program dalszej poprawy warunków bytowych społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-34.15" who="#JanSzydlak">W dniu dzisiejszym powiadomiliśmy również konsultowany uprzednio aktyw o wynikach XII Plenum Komitetu Centralnego i zamierzonych przedsięwzięciach Rządu.</u>
<u xml:id="u-34.16" who="#JanSzydlak">Wysoka Izbo! VI Zjazd naszej partii nadał szczególną rangę polityce płac. Stała się ona nieodłączną i niezmiernie istotną częścią składową naszej strategii rozwoju społeczno-gospodarczego. Systematyczny wzrost płac realnych został powszechnie uznany za główny kierunek podnoszenia stopy życiowej i zarazem za najmocniejszą dźwignię wzrostu wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-34.17" who="#JanSzydlak">To powiązanie ze sobą celów i sił napędowych rozwoju socjalistycznego, będące konkretyzacją leninowskiej tezy o jedności polityki i ekonomiki przyniosło w minionym trzyleciu oczekiwane rezultaty. Ich najdobitniejszym wyrazem są z jednej strony — osiągnięte rezultaty gospodarcze, z drugiej zaś — niezaprzeczalny fakt, że nie tylko wykonaliśmy, ale poważnie przekroczyliśmy program wzrostu płac i dochodów realnych ludności.</u>
<u xml:id="u-34.18" who="#JanSzydlak">Gdy przedstawialiśmy narodowi program VI Zjazdu do społecznej akceptacji, zamierzenia podwyżek płac z tytułu centralnych regulacji, jak przytaczał to tow. Jaroszewicz, dotyczyły 4,5 mln pracujących. Nie wszyscy zapewne zdawali sobie sprawę, że ich pragnienia nie mieściły się wówczas w posiadanych przez państwo środkach, że zamierzenia te opieraliśmy na przekonaniu o dużych możliwościach zdynamizowania naszej gospodarki. I nie omyliliśmy się. Na półmetku planu 5-letniego I Krajowa Konferencja naszej partii z aprobatą przyjęła przekroczenie zadań nakreślonych na pięciolecie. Wysoko ocenione zostały wysiłki, które pozwoliły podwyżkami płac objąć ponad 6 mln pracujących. Konferencja wskazała równocześnie na potrzebę rozważenia dalszych możliwości zdynamizowania polityki społecznej. Komitet Centralny naszej partii podjął ten problem.</u>
<u xml:id="u-34.19" who="#JanSzydlak">Rzecz sprowadza się do odpowiedzi na pytanie — czy likwidację dysproporcji płacowych istniejących od lat, jak również powstałych na skutek stopniowego obejmowania programem regulacji płac poszczególnych grup zatrudnionych, przeprowadzać zgodnie z pierwotnymi założeniami planu, czy też je znacznie przyspieszyć. Pierwsze rozwiązanie oznaczałoby, że wiele grup zawodowych zostałoby objętych podwyżkami dopiero w przyszłym pięcioleciu. Uważamy, że troska o warunki bytu ludzi pracy, nasze poczucie sprawiedliwości społecznej i potrzeby gospodarki narodowej wymagają przyspieszenia realizacji programu płacowego. Przyjęcie takiego rozwiązania pozwoli w roku bieżącym i przyszłym dodatkowo objąć regulacjami płac ponad 4 mln pracujących. Odpowiadać to będzie celowi i najgłębszemu sensowi socjalistycznego rozwoju naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-34.20" who="#JanSzydlak">Jesteśmy przy tym, obywatele posłowie, w pełni świadomi wysiłku, jaki musimy podjąć dla pomyślnej realizacji programu przyspieszonego wzrostu płac oraz problemów, jakie się z tym wiążą. Jesteśmy jednak przekonani i potwierdziły to również wyniki naszych konsultacji, że w rozwiązywaniu tych zadań możemy liczyć w pełni na aktywne poparcie ludzi pracy, na ich zwiększony wysiłek, bardziej efektywną i wydajną pracę.</u>
<u xml:id="u-34.21" who="#JanSzydlak">Pragniemy więc zgodnie z programem Rządu podjąć obecnie kolejny śmiały krok w polityce płacowej — trudniejszy, bo dokonywany w warunkach wyższego poziomu dochodów ludności, ale pewniejszy, bo oparty na wynikach dynamicznego rozwoju społeczno-gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-34.22" who="#JanSzydlak">Regulacje płac obejmą w pierwszej kolejności dziedziny nie nadążające z wielu przyczyn za ogólną dynamiką rozwoju gospodarczego, w tym również z powodów związanych z poziomem płac. Chodzi tu głównie o handel i transport. Regulacje dotyczą również działów gospodarki, na których produkty istnieje szczególnie duże zapotrzebowania, jak np. na węgiel czy ceramikę budowlaną.</u>
<u xml:id="u-34.23" who="#JanSzydlak">Przedstawiony przez Prezesa Rady Ministrów — tow. Piotra Jaroszewicza program regulacji płacowych, obejmie także inne grupy pracownicze, z których każda spełnia ważne funkcje społeczno-gospodarcze. Regulacje mają na celu umocnienie socjalistycznej zasady wynagradzania według ilości i jakości pracy, a zarazem pobudzenie dalszego wzrostu wydajności pracy i produkcji w całej gospodarce narodowej. Przyspieszenie realizacji programu regulacji płac stanowić będzie także ważną dźwignię wyrównania frontu rozwoju gospodarczego, co jest jednym z zadań bieżącego roku określonych przez I Krajową Konferencję naszej partii.</u>
<u xml:id="u-34.24" who="#JanSzydlak">Szybszy niż założono w planie 5-letnim wzrost płac w przemyśle, budownictwie, handlu będzie wzmagał zapotrzebowanie na produkty rolne, co stawia jeszcze wyższe zadania przed rolnictwem. Wymaga to objęcia już w tym roku programem regulacji płac pracowników kółek rolniczych, innych organizacji rolniczych i obsługi rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-34.25" who="#JanSzydlak">Z wyższymi zadaniami stojącymi przed rolnictwem wiąże się również potrzeba podniesienia cen skupu niektórych produktów rolnych w celu zwiększenia zainteresowania hodowlą bydła, uprawą buraków cukrowych, rzepaku i innych roślin przemysłowych. Wzrost produkcji, korzystny społecznie, przyniesie zarazem podniesienie dochodów ludności wsi.</u>
<u xml:id="u-34.26" who="#JanSzydlak">Na uwagę Wysokiej Izby zasługuje także propozycja podniesienia poziomu rent dla gospodarzy starszych wiekiem, przekazujących swą gospodarkę państwu. Przedsięwzięcie to przyczyni się do lepszego rozwiązania ważnego problemu społecznego i służyć będzie dalszemu postępowi społeczno-gospodarczemu naszej wsi.</u>
<u xml:id="u-34.27" who="#JanSzydlak">Pamiętamy także o tych, którym żyję się jeszcze niełatwo i dlatego przywiązujemy szczególną wagę do podniesienia płac najniższych, zgodnie z naszymi ustrojowymi zasadami i odpowiednio do ogólnego tempa wzrostu płac w gospodarce.</u>
<u xml:id="u-34.28" who="#JanSzydlak">Obywatele Posłowie! Przez politykę płac, nawet najbardziej dynamiczną, nie jesteśmy jednak w stanie rozwiązać trudnych problemów części rodzin. Chodzi tu w szczególności o rodziny wielodzietne, o matki obarczone troską o całą rodzinę, o rodziny, w których znajdują się dzieci kalekie. Dlatego zasadniczym posunięciem w realizacji programu socjalnego jest zwiększenie wielkości i zakresu zasiłków rodzinnych. Rozbudowa programu socjalnego w drugiej połowie bieżącego pięciolecia ma na celu umocnienie roli rodziny w rozwoju naszego socjalistycznego społeczeństwa, jak również dalsze wyrównywanie warunków startu dla uczącej się młodzieży oraz zwiększenie stopnia zabezpieczenia socjalnego dla weteranów pracy. Konsultacje wykazały, że sprawy te znajdują pełne zrozumienie w społeczeństwie, że wychodzą naprzeciw powszechnym poglądom ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-34.29" who="#JanSzydlak">W socjalistycznym społeczeństwie nikt, komu jest ciężko, nie powinien zostać bez pomocy i to pomocy, która jest zasadą funkcjonowania społeczeństwa jako całości. Ukształtowaliśmy już poczucie społecznej pewności w sprawie urzeczywistnienia prawa do pracy. Teraz musimy stopniowo poszerzać poczucie zabezpieczenia przyszłości na nowe płaszczyzny. Dotyczy to zwłaszcza perspektyw rozwoju rodziny. Jest to niezmiernie istotna i najgłębiej socjalistyczna jakościowa cecha rozwoju społecznego. To zasadnicza sprawa — być spokojnym o przyszłość, pewnym dnia jutrzejszego również wówczas, gdy nie można się już zdać tylko na własne siły. Robimy w tym kierunku bardzo ważny krok i to krok nie ostateczny.</u>
<u xml:id="u-34.30" who="#JanSzydlak">Ten kierunek myślenia legł właśnie u podstaw programu reformy rent i emerytur. Każde aktywne zawodowo pokolenie powinno robić możliwie najwięcej dla zapewnienia godziwych warunków życia weteranom pracy i walki o wolność naszego kraju, o jego socjalistyczny ustrój. Każde pokolenie, budując spokojną starość dla ludzi wysłużonych w pracy, kieruje się obowiązkiem moralnym, ale robi to również dla siebie.</u>
<u xml:id="u-34.31" who="#JanSzydlak">W tym aspekcie na szczególną uwagę zasługują zamierzenia w dziedzinie podnoszenia stawek odpisów z płacy będącej podstawą do obliczenia wysokości rent i emerytur. Zamierzenia te stwarzają perspektywę stałego polepszania warunków bytowych ludzi, którzy po wieloletniej pracy przechodzą na zasłużony odpoczynek. Proponowane zmiany oznaczają, że każdy robotnik czy pracownik umysłowy może wpłynąć na znaczne zwiększenie wysokości przyszłej emerytury, którą będzie otrzymywał po zaprzestaniu czynnego życia zawodowego. Na zwiększenie emerytury składać się bowiem będą trzy czynniki: ogólny wzrost płac, podniesienie stawek odpisów oraz wzrost zarobków będący wynikiem indywidualnego zwiększenia wydajności pracy. Stwarza to przede wszystkim przed zatrudnionymi nowe możliwości zabezpieczenia sobie spokojnego, zasobnego życia na starość. Jest to wielka zdobycz ludzi pracy osiągnięta dzięki ustrojowi socjalistycznemu i polityce partii.</u>
<u xml:id="u-34.32" who="#JanSzydlak">Nasze pokolenie ma szczególne obowiązki moralne wobec weteranów pracy i walki o nową Polskę. Mówimy dzisiaj słusznie o trudnościach, napięciach, tempie pracy. Nasi poprzednicy żyli jednak i pracowali w nieporównanie trudniejszych warunkach, a zrobili w stosunku do tych możliwości znacznie więcej niż poprzednio niejedno pokolenie. Na fundamentach przez nich założonych budujemy dzisiaj drugą Polskę. Oddajmy więc naszym poprzednikom, budowniczym Polski socjalistycznej należną im cześć i honor oraz zapewniajmy im coraz lepsze warunki życia.</u>
<u xml:id="u-34.33" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-34.34" who="#JanSzydlak">Budowę drugiej Polski przejmie od nas, aktywnego obecnie zawodowo pokolenia, młodzież dziś ucząca się i studiująca. Chcemy, aby byli lepiej od nas przygotowani i aby w trakcie nauki mieli wszyscy możliwie jednakowe warunki startu do działalności zawodowej. Temu podporządkujemy rozszerzenie systemu stypendialnego i podniesienie najniższych stypendiów.</u>
<u xml:id="u-34.35" who="#JanSzydlak">Istotnym elementem nowego, dodatkowego programu socjalnego są propozycje sukcesywnego wprowadzania wolnych sobót oraz skracania 46-godzinnego tygodnia pracy. Decyzje te, których realizację opierać będziemy na rosnącej wydajności pracy, stanowić będą kolejny, ważki krok na drodze zrównania uprawnień pracowników fizycznych z uprawnieniami pracowników umysłowych, są wyrazem troski partii i ludowego państwa o lepszą regenerację zdrowia ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-34.36" who="#JanSzydlak">Wysoka Izbo! Podstawą przedłożonego programu przedsięwzięć płacowych i socjalnych są osiągnięcia gospodarcze naszego kraju ostatnich lat i rezultaty oczekiwane w roku bieżącym. Dla sprawnego przebiegu realizacji programu oraz zabezpieczenia dalszego umocnienia równowagi rynkowej zaistniała potrzeba znalezienia dodatkowych rezerw i środków.</u>
<u xml:id="u-34.37" who="#JanSzydlak">Jesteśmy głęboko przekonani, że klasa robotnicza i wszyscy ludzie pracy odpowiedzą na program objęcia regulacjami płac w bieżącym pięcioleciu w zasadzie wszystkich pracowników gospodarki uspołecznionej i na przyspieszenie realizacji programu socjalnego lepszymi rezultatami pracy, wyższą wydajnością pracy, większą dyscypliną i gospodarnością. Jesteśmy również przekonani, że w sojuszu z klasą robotniczą bardziej gospodarnie będą pracowali polscy rolnicy.</u>
<u xml:id="u-34.38" who="#JanSzydlak">Obok lepszej jakości pracy i poprawy gospodarności, program ten wymaga jednak dodatkowych środków finansowych, które można wygospodarować przez dokonanie pewnej redystrybucji w dochodach, w drodze zmiany cen niektórych artykułów i usług. Zgodnie z polityka naszej partii Rząd stanął na stanowisku, że w polityce cen należy poszukiwać takich rozwiązań, których negatywne skutki społeczne byłyby maksymalnie ograniczone, przy równoczesnym uzyskaniu określonych efektów ekonomicznych i społecznych.</u>
<u xml:id="u-34.39" who="#JanSzydlak">W związku z tym przyjęte zostało założenie, aby część niezbędnych do realizacji całości programu płacowego i socjalnego środków finansowych uzyskać przez podniesienie cen napojów alkoholowych, cen na produkty uzyskiwane z ropy naftowej i przez pewne podniesienie marż w gastronomii, z wyłączeniem posiłków wydawanych w barach mlecznych oraz stołówkach pracowniczych i studenckich.</u>
<u xml:id="u-34.40" who="#JanSzydlak">Podwyżka cen napojów alkoholowych nie wymaga szerokiego uzasadnienia. Masowe i rosnące spożycie alkoholu nie sprzyja bowiem podnoszeniu poziomu materialnego i kulturalnego życia społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-34.41" who="#JanSzydlak">Podniesienie cen benzyny i innych pochodnych ropy naftowej ma przede wszystkim na celu zwiększenie stopnia oszczędności paliw w całej gospodarce, w tym również przez użytkowników indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-34.42" who="#JanSzydlak">Podniesienie marż w gastronomii następuje w sposób zróżnicowany. Dotyczy ono głównie zakładów wyższej kategorii oraz posiłków podawanych w godzinach wieczornych i nocnych. Jednocześnie wprowadzone zostaną lub rozszerzone formy posiłków masowych w zakładach gastronomicznych, na które marża wzrośnie w mniejszym stopniu. Podstawowa sprawą jest jednak osiągnięcie zdecydowanej poprawy w zakresie jakości wyżywienia i poziomu obsługi konsumentów we wszystkich kategoriach zakładów i przy wszystkich formach korzystania z ich usług.</u>
<u xml:id="u-34.43" who="#JanSzydlak">Równocześnie chciałbym z pełnym naciskiem podkreślić, że zgodnie z zaleceniem I Krajowej Konferencji Partyjnej będziemy w bieżącym roku z pełną konsekwencją kontynuować politykę nie zmienionych cen na podstawowe artykuły żywnościowe. Nie ukrywamy, że jest to polityka trudna, ale będzie ona realizowana zgodnie z przyjętymi założeniami.</u>
<u xml:id="u-34.44" who="#JanSzydlak">Elementem tej polityki jest również elastyczne kształtowanie cen na artykuły nowo wprowadzane. Muszą to jednak być towary charakteryzujące się rzeczywiście wyższymi walorami użytkowymi i jakościowymi. Jednocześnie, jak stwierdził to Prezes Rady Ministrów, Rząd zdecydowanie przeciwdziałać będzie wszelkiemu nadużywaniu posługiwania się kategorią cen nowości tam, gdzie konsument nie otrzyma za tę cenę towaru rzeczywiście lepiej zaspokajającego jego potrzeby.</u>
<u xml:id="u-34.45" who="#JanSzydlak">Obywatele Posłowie! Pozwólcie mi w tym miejscu dokonać pewnej dygresji — politykę cen, kojarzącą stabilność podstawowych kosztów utrzymania z niezbędną w każdej gospodarce elastycznością, prowadzimy w naszym kraju w warunkach rozszerzenia programu regulacji płac i programu socjalnego, przy inflacyjnym i spekulacyjnym wzroście cen surowców, materiałów i żywności na rynkach świata kapitalistycznego. W rozwiniętych i bogatszych od nas krajach kapitalistycznych ceny rynkowe artykułów konsumpcyjnych tylko w ubiegłym roku wzrosły w granicach 6,5% do 13,5%, w tym żywnościowych — od 7% do 19%.</u>
<u xml:id="u-34.46" who="#JanSzydlak">W krajach kapitalistycznych ujawniają się z coraz to większą ostrością strukturalne, społeczne i ekonomiczne sprzeczności rozwoju, których rozwiązywanie odbywa się głównie kosztem człowieka pracy.</u>
<u xml:id="u-34.47" who="#JanSzydlak">Jakże daleko, mimo naszych jeszcze niedostatków i trudności, odeszliśmy od tego mechanizmu społecznego, jakże inne prawa ukształtowały nasze polskie życie, naszą świadomość i nasze stosunki. Program socjalny przedłożony dziś Wysokiemu Sejmowi, a zwłaszcza jego część nakierowana na poprawę płac najniżej zarabiających, na ulżenie życia rodzinom wielodzietnym i kobietom wychowującym małe dzieci oraz ludziom starszym, nie pracującym już w gospodarce narodowej — ma przecież głęboko humanistyczny, socjalistyczny i klasowy charakter. Nie ogranicza on bynajmniej funkcji płac czy poszczególnych części składowych programu socjalnego wyłącznie do roli dźwigni pobudzających wzrost wydajności pracy, przyświeca mu przede wszystkim nadrzędny cel — stałej poprawy warunków życia wszystkich Polaków. Jest to wyraz konsekwentnej realizacji zasad socjalistycznej sprawiedliwości społecznej, gwarantującej wszystkim obywatelom troskę, pomoc i opiekę ze strony państwa. Sądzę, że warto również zastanowić się nad tym w roku 30-lecia Polski Ludowej — w momencie, kiedy podejmujemy tak doniosłe decyzje społeczne.</u>
<u xml:id="u-34.48" who="#JanSzydlak">Wysoki Sejmie! Przedstawiony program płacowy i socjalny jest dowodem konsekwentnego wcielania w życie myśli przewodniej VI Zjazdu — idei socjalistycznego rozwoju społecznego dla człowieka i przez człowieka.</u>
<u xml:id="u-34.49" who="#JanSzydlak">Podejmując ten wielki program, nie działamy krótkowzrocznie. Z równą troską traktujemy potrzeby związane z unowocześnieniem potencjału wytwórczego kraju, umacniając tą drogą fundament stałej, systematycznej poprawy warunków życia społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-34.50" who="#JanSzydlak">W naszym śmiałym programie inwestycyjnym należne miejsce zajmują inwestycje mieszkaniowe, komunalne, socjalne, kulturalno-oświatowe. Tak jak w minionym trzyleciu, tak i w przyszłości, dzieląc rosnące owoce pracy całego narodu — będziemy dbać o wzrost spożycia i inwestycje, o poprawę warunków życia narodu i równoczesną rozbudowę i unowocześnienie naszego kraju. Są to sprawy nierozłączne i wzajemnie warunkujące się.</u>
<u xml:id="u-34.51" who="#JanSzydlak">Pomyślna realizacja przyspieszonego programu poprawy warunków życia społeczeństwa możliwa będzie tylko dzięki dalszej intensyfikacji rozwoju gospodarczego. Zrozumienie tej prawdy przez większość ludzi pracy w naszym kraju znalazło pełne potwierdzenie w przeprowadzonych przed XII Plenum KC konsultacjach. W ich toku wskazywano na istnienie znacznych rezerw przyspieszenia wzrostu wydajności pracy i podnoszenia efektywności naszego gospodarowania przez lepsze wykorzystanie czasu pracy, organizacyjne usprawnienie procesów produkcyjnych, oszczędniejszą i bardziej racjonalną gospodarkę energią, surowcami i materiałami. Pełne spożytkowanie tych rezerw wymaga jednak przede wszystkim wysokiej dyscypliny zawodowej, dalszego wzrostu poczucia odpowiedzialności wszystkich ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-34.52" who="#JanSzydlak">Ze słusznym potępieniem uczestników dyskusji spotkały się wszelkie postawy wygodnictwa, urządzania się na rachunek współpracowników. Powszechnie postulowano zaostrzenie sankcji wobec jednostek żyjących kosztem i z pracy innych, skuteczniejsze przeciwdziałanie nieuzasadnionym, nadmiernym dochodom. Chodzi więc o to, aby w naszej polityce społeczno-socjalnej jeszcze konsekwentniej przestrzegać zasady sprawiedliwości społecznej, wymagać od każdego wg jego możliwości i wynagradzać za realny wkład pracy i realne zasługi dla rozwoju naszej socjalistycznej ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-34.53" who="#JanSzydlak">Tę fundamentalną zasadę socjalizmu w pełni uwzględnia przedstawiony obywatelom posłom program przyspieszonej poprawy warunków życia społeczeństwa. Jego konsekwentne wcielanie w życie stanowić będzie kolejny krok w realizacji kierunków społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, wytyczonych przez VI Zjazd partii. Sprzyjać będzie jednocześnie dalszemu umocnieniu wiary naszego narodu w swoje możliwości, w słuszność programu partii i obranej drogi socjalistycznego rozwoju.</u>
<u xml:id="u-34.54" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Józef Ozga-Michalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JózefOzgaMichalski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Podjęte przez partię i Rząd decyzje, przedstawione przez Prezesa Rady Ministrów tow. Piotra Jaroszewicza, są dowodem konsekwentnej realizacji ambitnego, socjalistycznego w swej treści programu naszej polityki społeczno-gospodarczej. Są wyrazem troski partii o ciągłą i maksymalną w konkretnych warunkach poprawę sytuacji materialnej świata pracy oraz o doskonalenie warunków ekonomicznych wpływających na dynamikę rozwoju produkcji.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JózefOzgaMichalski">W imieniu Klubu Poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, w imieniu Prezydium NK i całego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego pragnę wyrazić pełne poparcie dla tych decyzji oraz wyrazić przekonanie, że całe Stronnictwo, a zwłaszcza zrzeszeni w nim rolnicy, odpowiedzą na te doniosłej wagi postanowienia zwiększoną produkcją rolniczą i wzmożoną aktywnością społeczno-polityczną.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#JózefOzgaMichalski">Uchwalony na VI Zjeździe partii program społeczno-gospodarczego rozwoju kraju ocenialiśmy jako program nader śmiały. Zaangażowana, ofiarna i z każdym rokiem ubiegłej trzylatki coraz bardziej wydajna praca robotników, chłopów i inteligencji — tym ambitnym zamierzeniom nadała w praktyce realizacji jeszcze większe wymiary. To właśnie społeczne czynniki rozwoju stanowią główne źródło przyspieszenia postępu socjalnego i ekonomicznego. I należy podkreślić, że osiągnięte przyspieszenie rozwoju nie jest wynikiem szczególnego przypadkowego zbiegu okoliczności, lecz jest dziełem całego społeczeństwa. Realizowana konsekwentnie — nie biernie a aktywnie — obecna strategia społeczno-gospodarczego rozwoju stanowi klucz do stworzenia rezerw sił społecznych i oceny walorów, jakie niesie ustrój socjalistyczny, stanowi podstawę przekształcania tych walorów z możliwych w rzeczywiste.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#JózefOzgaMichalski">Dlatego pozwólcie, że zwrócę uwagę na pewne okoliczności uzasadniające słuszność podjętych decyzji, na pewne ich cechy i znaczenie dla dalszego rozwoju kraju i pomyślności każdego obywatela.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#JózefOzgaMichalski">Niewątpliwie głównym motywem całokształtu podjętych decyzji jest motyw socjalny. W latach 1971–1973 regulacją płac zostało objętych ponad 6 mln osób. W pełni słuszne jest stanowisko Komitetu Centralnego w sprawie konieczności przyspieszenia regulacji płac dla pozostałych grup pracowników, podniesienia najniższych emerytur i rent, zwiększenia zasiłków rodzinnych oraz funduszu stypendialnego dla studentów.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#JózefOzgaMichalski">Również na wsi w latach 1971–1973 zostały przeprowadzone poważne korekty cen skupu wielu produktów rolniczych. Przyniosło to istotne korzyści nie tylko rolnictwu, ale całej gospodarce narodowej. Częściowa i zróżnicowana w swej wysokości regulacja cen nie wyeliminowała jednak pewnych dysproporcji. Nieprawidłowo kształtowały się relacje cen żywca wołowego do cen żywca trzody chlewnej, jak również relacje cen buraków cukrowych i rzepaku do cen innych porównywalnych grup ziemiopłodów. Potwierdzeniem tej nieprawidłowości była słabsza dynamika rozwoju produkcji i skupu tych produktów. A przecież znaczenie ekonomiczne tych produktów zarówno ze względu na wewnętrzne potrzeby żywnościowo-surowcowe. jak i ze względu na handel zagraniczny jest bardzo duże, znacznie wyższe niż by to wynikało z ich udziału w wartości globalnego skupu produktów rolniczych. A zatem decyzja o podniesieniu cen określonych surowców rolniczych jest decyzją trafną, rokującą istotne efekty ekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#JózefOzgaMichalski">Całokształt tych poczynań zwiększających przychody pieniężne ludności, przy założonym w planie na 1974 r. wzroście dochodów realnych oraz wysokim pułapie inwestycji, wymaga przeprowadzenia operacji częściowo rekompensującej ten dodatkowy wzrost przychodów ludności.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#JózefOzgaMichalski">Sprawą doniosłej wagi jest nie tylko kwota podwyżek cen, ale również ich wybór. Z całym przekonaniem pragnę stwierdzić, że jest to wybór optymalny z istniejących możliwych rozwiązań. Podwyżka cen paliw jest w pełni uzasadniona istniejącą sytuacją na światowym rynku paliw. Pozostałe podwyżki, a zwłaszcza w grupie używek, powinny wpłynąć na bardziej korzystną społecznie strukturę spożycia. W pewnym sensie wybór podwyżek cen pogłębiać będzie skalę regulacji płacowej i regulacji dochodów realnych ludności.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#JózefOzgaMichalski">Można stwierdzić, że przedstawione decyzje mają charakter wewnętrznie spójnego zabiegu, warunkującego prawidłową i pełną realizację zadań planu społeczno-gospodarczego w 1974 r., a w społecznie uzasadnionych zakresach — nawet przekroczenie tych zadań. Dotyczyć to będzie zwłaszcza planowanego wzrostu dochodów ludności oraz ich społecznej struktury. Będzie to czynnikiem dalszego umocnienia zaufania społeczeństwa do polityki partii i Rządu, jedności moralno-politycznej narodu, umocnienia sojuszu robotniczo-chłopskiego.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#JózefOzgaMichalski">Przemawiając w imieniu Klubu Poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, pragnąłbym się ustosunkować do tych decyzji, które bezpośrednio dotyczą rolnictwa, a więc interesów rolników indywidualnych, pracowników instytucji i organizacji rolniczych. I w tej dziedzinie efekty podjętych decyzji będą miały wielokierunkowy charakter. Będą one źródłem dodatkowego wzrostu dochodów realnych ludności chłopskiej. Regulacją płacową objętych będzie ponad 280 tys. pracowników rolnictwa w tym około 160 tys. pracowników kółek rolniczych. Regulacja płac pracowników handlu i usług obejmie ponadto liczną grupę pracowników wiejskiej spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu. Decyzje dotyczące cen usług świadczonych przez kółka rolnicze i zwiększenie dotacji państwa umocnią podstawy systemu finansowo-ekonomicznego kółek rolniczych, umożliwiając im realizację zadań, zwłaszcza podniesienie poziomu świadczonych usług, zwiększenie ich oddziaływania na wdrażanie postępu rolniczego i rozwój produkcji rolniczej. Wydatne podniesienie rent z tytułu przekazywania ziemi i budynków na rzecz państwa oraz rozszerzenie liczby uprawnionych stanie się źródłem przyspieszenia poprawy struktury agrarnej, bardziej intensywnego użytkowania ziemi. Stanowić to będzie oczywisty postęp w poprawie sytuacji socjalnej tych osób i tych rodzin, które utraciły warunki do pracy w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#JózefOzgaMichalski">Regulacja cen żywca wołowego, podwyżka cen buraków cukrowych i rzepaku powinna przyczynić się do znacznego zwiększenia dynamiki produkcji w tych gałęziach rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-36.11" who="#JózefOzgaMichalski">Jesteśmy przeświadczeni, że rolnictwo polskie podejmie ten program skutecznie i wykorzysta szanse wzmocnienia swych pozycji na światowym rynku w dziedzinie eksportu żywca, cukru i innych przetworów rolno-spożywczych.</u>
<u xml:id="u-36.12" who="#JózefOzgaMichalski">Pragnąłbym zwrócić uwagę, że tej operacji cenowej, zwiększającej zainteresowanie materialne producentów rolnych, powinny towarzyszyć zapowiedziane już dodatkowe środki w postaci maksymalnych dostaw materiałów budowlanych na rynek wiejski, zwiększenia usług przy mechanizacji upraw i zbiorze buraków cukrowych oraz rzepaku, usprawnienia obsługi zoo weterynaryjnej, nasilenia działalności organizacyjno-doradczej służby rolnej oraz bardziej intensywnego rozwoju różnorodnych form kooperacji między rolnikami indywidualnymi oraz między nimi a uspołecznionymi gospodarstwami rolnymi.</u>
<u xml:id="u-36.13" who="#JózefOzgaMichalski">Wysoki Sejmie! Ważne jest, aby z ambitnego założenia naszej ekonomii rodził się również lepszy smak naszej codzienności, aby tworzenie z każdej rzeczy dobrej — sprawy lepszej, wchodziło w krew obywatelską.</u>
<u xml:id="u-36.14" who="#JózefOzgaMichalski">Jakość życia składa się z całej sumy działalności ludzkiej, wszystkie jej składniki idą „na stół” socjalizmu — nic nie może się ukrywać „pod stołem”. A tu istnieją pewne dysproporcje między tym co wyznacza ustrój i kardynalne założenia, i tym, co tworzą milionowe okoliczności ludzkich zachowań — od usunięcia wybojów na drodze do przyszycia guzików seryjnie produkowanej koszuli. Nóż może giąć się w chlebie, lemiesz w glebie giąć się nie może. Ważny jest wytop stali, ale równie ważny jest wytop charakterów w duchu socjalistycznego obywatelstwa, które każdy rozsypany worek cementu czy nawozu, każdą strużynę żelaza i porzuconą cegłę podniesie w ścianę swojego domu, w mury Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-36.15" who="#JózefOzgaMichalski">Imperatyw wzrostu wydajności i jakości nie jest przyrodzony czy dany każdej osobie ludzkiej przez opatrzność. My ten imperatyw zadajemy, ale to jest zadanie, które nie każdy szybko podejmuje. Trzeba, abyśmy zdając sobie z tego sprawę stworzyli wszystkie instrumenty organizacyjne, materialne i moralne tego wielkiego przedsięwzięcia. Nie jest to już jak w pierwszych latach wyzwolenia ojczyzny odbicie się od dna powojennego położenia tej ojczyzny, od ciężkiej spuścizny ekonomicznej. A wtedy to kształtowało przecież imperatyw wzrostu, również zadośćuczynienie położenia historycznego. Dzisiaj wzrost oznacza bieg Rzeczypospolitej ku socjalistycznej pomyślności, w kierunku socjalistycznych imperatywów moralnych, bez osiadania na mieliznach połowicznego celu. Najważniejsze jest, że naród zdołał doścignąć swoje miejsce w historii, a socjalizm wyprowadzony z formuły Rewolucji Październikowej okazał się najbardziej postępową formułą i treścią patriotyzmu polskiego i jego okołoziemskiej solidarności.</u>
<u xml:id="u-36.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-36.17" who="#JózefOzgaMichalski">Posiadamy siedzibę historyczną i współczesną, której ściany przylegają do ustroju; nie ma wreszcie rozbieżności między myślą i uczynkiem, między wewnętrzną i zewnętrzną architekturą polityki polskiej w Europie socjalistycznej i tej, którą chcemy, aby znalazła się w pokojowej koegzystencji.</u>
<u xml:id="u-36.18" who="#JózefOzgaMichalski">I w tej sprawie nasza pomyślność ekonomiczna, siła naszej kultury, nasze zasoby ideowe, mają ważne słowo do powiedzenia. Na niebie gospodarczym świata i na sklepieniu ideowym, gwiazdy zmieniają swoje wielkości, a niektórym brakuje zwykłej nafty, aby utrzymać swój blask. Do głosu dochodzą nowe siły suwerenności i rozwoju. Te procesy powinniśmy obserwować i wyciągać z nich wnioski. Wielka integracja ekonomiczna obozu socjalizmu, jako niezłomna logika następstw ideologii i nauki, technologii i produkcji rośnie na znaczeniu, co podkreślił tu Premier, i nabiera nie tylko materialnej, ale również ogólnoludzkiej humanistycznej treści.</u>
<u xml:id="u-36.19" who="#JózefOzgaMichalski">Współczesne pokolenie polskie, młode pokolenie polskie jest u czoła tego ważnego procesu. Również wieś ma poczucie swojej dużej i coraz większej odpowiedzialności, swojej inicjatywy, na miarę poziomu ideowego i intelektualnego rozwoju całego kraju i socjalistycznej epoki. Jest to całkowicie naturalne i zgodne z duchem czasu. Wyjście naszego narodu od ideowej formuły „Kordiana i chama” uzyskało w 30-leciu Polski Ludowej potężne reflektory nauki, filozofii i ekonomii, uzyskało swój napęd i kierunek, swoje potwierdzenie robotniczo-chłopskiego rodowodu.</u>
<u xml:id="u-36.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-36.21" who="#JózefOzgaMichalski">Jestem przekonany, że całokształt tych bardzo ważnych decyzji, które tu podejmiemy, spotka się z gotowością poparcia społecznego, z inicjatywą osobistą i zbiorową i przyniesie założoną w zadaniach sumę społeczno-gospodarczego rozwoju w roku 1974, roku 30-lecia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-36.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławGucwa">Zarządzam 20-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 20 min. 30 do godz. 21)</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejWerblan">Wznawiam posiedzenie, Głos ma poseł Stanisław Lenczewski,</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławLenczewski">Wysoki Sejmie! Dzisiejsza debata jest kontynuacją prac Sejmu, związanych z koncepcjami dalszego wzrostu społeczno-ekonomicznego kraju. W ciągu 3 lat planu 5-letniego wszystkie jego zadania realizowane są ze znacznymi wyprzedzeniami, wiele zaś z nich zrealizowano z przyspieszeniem 2 lat.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#StanisławLenczewski">Podstawę niewątpliwego i uzasadniającego w pełni poczucie głębokiej satysfakcji z sukcesu osiągniętego w dziedzinie wzrostu społeczno-ekonomicznego Polski — stanowi polityka socjalna i ekonomiczna, której założenia zostały kompleksowo ujęte w ogólnonarodowym programie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, zawartym w uchwale VI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Program ten wyzwolił wielkie zasoby ludzkiej aktywności i zaangażowania, będących wyrazem powszechnego poparcia dla polityki partii, zaangażowania, bez którego tempo wzrostu społeczno-gospodarczego w minionym trzyleciu byłoby nie do osiągnięcia. Wysiłkiem całego narodu, wszystkich ludzi pracy, uzyskano wyniki, które daleko wykraczają poza założenia planu 5-letniego w jego części na lata 1971–1973.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#StanisławLenczewski">Tego rodzaju sytuacja tworzy konieczność podjęcia zasadniczych decyzji w wielu węzłowych problemach społecznych i ekonomicznych. Trzeba stwierdzić, iż częstokroć będą to decyzje, których realizacja spowoduje konieczność podjęcia dodatkowo poważnego wysiłku. Z całym naciskiem należy także podkreślić, że chodzi o zjawiska i działania, które są charakterystyczne dla krajów o najwyższej w świecie dynamice rozwoju.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#StanisławLenczewski">Rządowy program przedstawiony w wystąpieniu obywatela Prezesa Rady Ministrów idzie konsekwentnie po tej właśnie linii. Cechą najbardziej znamienną tego programu — jest pełna synchronizacja dwóch celów wiodących, do których zmierzaliśmy i nadal zmierzać będziemy — wzrostu gospodarczego potencjału kraju i dalszego wydatnego polepszenia warunków życia ludności.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#StanisławLenczewski">Ze szczególnym zadowoleniem należy stwierdzić, że program ten kładzie główny nacisk na proces podnoszenia i wyrównywania warunków życia wszystkich grup zawodowych i społecznych. Znajduje to m.in. wyraz w przyspieszaniu regulacji płac dla określonych grup zawodowych oraz w rozbudowie świadczeń socjalnych, m.in. dla rodzin wielodzietnych, które dotychczas, podejmując niezmiernie doniosły wysiłek wychowania i utrzymania nowego pokolenia, znajdowały się tym samym w trudniejszej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#StanisławLenczewski">W decyzjach o wzroście dodatków rodzinnych widzieć należy konsekwentną realizację tej części postanowień uchwały VI Zjazdu partii, które poświęcone zostały społecznej, niezmiernie ważnej roli rodziny i potrzebie umacniania jej funkcji.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#StanisławLenczewski">Pragnę dać wyraz głębokiemu przekonaniu, że tak pomyślne kierunki wzrostu poziomu życia ludności znajdą pełne poparcie ze strony najszerszych kręgów polskiego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#StanisławLenczewski">W tej sytuacji — szczególnie ważnym problemem staje się dalsze umacnianie równowagi rynkowej. Osiągnąć to można przez wzrost produkcji towarów rynkowych, jak również przez wzrost podaży usług. Wysiłek inwestycyjny państwa na rzecz modernizacji produkcji, ukierunkowany w znacznej mierze na wzrost wytwórczości artykułów konsumpcyjnych, przyniesie już w 1974 roku realne efekty stabilizujące równowagę rynkową. W roku 1975 zjawisko, które w języku potocznym ekonomistów określa się mianem inwestycyjnego żniwa, będzie jeszcze obfitsze.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#StanisławLenczewski">Równocześnie podkreślić należy, że w państwie nowoczesnym, o odpowiednio wysokim stopniu rozwoju ekonomiki, coraz większą rolę w utrzymaniu równowagi pieniężno-rynkowej mają i powinny mieć usługi. I Krajowa Konferencja Partyjna dała tej zasadzie dobitny, pryncypialny wyraz, podkreślając zarazem, że dotychczasowe tempo rozwoju usług nie zabezpieczało potrzeb ludności. Choć od stanu pełnego ich zaspokojenia w zakresie rozwoju usług jesteśmy jeszcze dalecy, to jednak z uznaniem stwierdzić wypada, że rok 1974 przyniesie w tej mierze istotny postęp. Wyrazi się to między innymi w tym, że tempo wzrostu wartości usług wyprzedzi tempo wzrostu dochodów ludności i dostaw towarów na rynek.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#StanisławLenczewski">Rola usług w rozwoju społeczno-ekonomicznym kraju nie zawsze była dotychczas doceniana w sposób w pełni konsekwentny. A warto przypomnieć, że rozwój usług to nie tylko lepsze zaspokojenie istotnych, a nieraz wręcz bardzo żywotnych potrzeb obywateli, jest to na pewno niezmiernie ważna, ale me jedyna ich funkcja. Druga nie mniej zasadnicza ich funkcja — to kształtowanie równowagi pieniężno-rynkowej. Przykład krajów najwyżej rozwiniętych dowodzi, że usługi, oparte na zasadzie rentowności i rozwijane zgodnie z prawami ekonomicznymi stanowią czynnik równowagi, a lego znaczenie dla gospodarki kraju wręcz trudno jest przecenić.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#StanisławLenczewski">Wysoki Sejmie! Potencjał ekonomiczny naszego kraju, prawidłowe założenia polityki finansowej, wzrost produkcji rynkowej i usług — pozwalają już czwarty rok na utrzymanie zasady pełnej stabilizacji cen artykułów podstawowych. Nie byłoby wszakże uzasadnione, aby zasadę tę rozciągać na wszystkie artykuły. W nowoczesnej gospodarce zmiany cen i płac są prawidłowością obiektywną, a istota zagadnienia wzrostu dochodów ludności sprowadza się do tego, aby utrzymywane były właściwe relacje pomiędzy wzrostem płac a wzrostem kosztów utrzymania”, to jest, aby wzrost płac był odpowiednio większy od wzrostu cen. Ta zasada, co z pełnym uznaniem należy podkreślić, była w minionym trzyleciu konsekwentnie przestrzegana.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#StanisławLenczewski">Obywatel Prezes Rady Ministrów zawarł w swym wystąpieniu propozycje wzrostu niektórych cen. Są one w pełni uzasadnione w świetle całokształtu polityki społecznej państwa i w świetle sytuacji paliwowo-energetycznej na rynkach światowych. W warunkach naszego kraju zasadnicze znaczenie ma również i to, że proponowane podwyżki nie będą rzutowały na istotne elementy budżetu rodzinnego.</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#StanisławLenczewski">Wysoka Izbo! X Kongres Stronnictwa Demokratycznego stwierdził w swej uchwale m.in., że Stronnictwo Demokratyczne stawia przed wszystkimi swymi organizacjami zadanie współdziałania na rzecz uzyskiwania dalszej poprawy poziomu życiowego społeczeństwa w oparciu o wzrost dochodów, pieniężnych, zwiększania świadczeń socjalnych, poprawy warunków mieszkaniowych, odpoczynku i ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-39.13" who="#StanisławLenczewski">W imieniu Klubu Stronnictwa Demokratycznego, z ramienia którego mam zaszczyt przemawiać, pragnę wyrazić poparcie dla proponowanych przez Rząd decyzji. Będziemy za nimi głosowali w głębokim przekonaniu, iż służą one dobrze dalszemu, przyspieszonemu, społeczno-gospodarczemu rozwojowi naszej ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-39.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Zenon Komender.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ZenonKomender">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Węzłowym elementem obecnej polityki społeczno-gospodarczej naszego państwa jest polityka szybkiego wzrostu dochodów pieniężnych ludności w powiązaniu z uzyskiwanymi efektami gospodarczymi. Wynikiem takiej polityki jest systematyczny wzrost płacy realnej.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#ZenonKomender">Jak wynika z wystąpienia Prezesa Rady Ministrów ten ze wszech miar słuszny, ale i niezwykle trudny i odważny kierunek polityki państwowej będzie kontynuowany. Zgodnie z wytycznymi XII Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej przyspieszona zostaje realizacja długofalowego programu podwyższania płac oraz dokonywane będą niezbędne z punktu widzenia gospodarczego zmiany cen z tym stałym założeniem, że dalej szybciej rosnąć będą płace realne i świadczenia socjalne. Trzeba zaznaczyć przy tym, że niezbędna w gospodarce rozwojowej elastyczność polityki cenowej nie dotyczy u nas od trzech lat podstawowych artykułów żywnościowych. Zasada ta stanowi fundament przedstawionego tu programu i z tego też powodu cieszy się aprobatą społeczną. Podwyżki płac słusznie dotyczyć będą przede wszystkim najniżej zarabiających oraz pracowników dziedzin produkcji i usług o kluczowym znaczeniu dla całości życia społeczno-gospodarczego, a więc górników, transportowców, pracowników handlu i usług.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#ZenonKomender">Podniesienie z dniem 1 lutego bieżącego roku płac dla ponad pół miliona pracowników górnictwa węgla kamiennego oraz kopalń rud surowców mineralnych, nafty i kamieniołomów, jest nie tylko jeszcze jednym dowodem społecznego uznania dla ich trudu, ale jest również wyrazem dalekowzrocznej i przewidującej polityki I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edwarda Gierka w odniesieniu do całej gospodarki surowcowej. Dzidki tej polityce w obecnym kryzysie paliwowo-energetycznym pozycja naszego węgla jest wyjątkowo mocna.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#ZenonKomender">Polityka płacowa realizowana u nas w ostatnich latach obok tego, że jest głęboko słuszna społecznie, tworzy również warunki do zdynamizowania wzrostu wydajności pracy. Nie dzieje się to jednak automatycznie. Trzeba zapewnić, aby systemy płacowe istotnie gwarantowały lepsze opłacanie rzeczywistego wzrostu wydajności pracy i zachęcały do tego wzrostu. Powstałe w ten sposób zróżnicowanie płac będzie zgodne z socjalistyczną sprawiedliwością społeczną. Opinia społeczna zawsze akceptuje zróżnicowanie płac i tempa ich wzrostu, jeżeli występuje wyraźna ich zależność od indywidualnego wkładu pracy, obowiązkowości, pracowitości, kwalifikacji i umiejętności organizowania pracy — jeżeli ten, co rzeczywiście daje wyższy wkład do społecznej pracy i pełni ofiarnie zlecone mu funkcje — lepiej zarabia.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#ZenonKomender">Realizowana od roku 1971 polityka płacowa czy szerzej — polityka szybkiego wzrostu dochodów pieniężnych ludności — stawia w centrum całej problematyki gospodarczej zachowanie i utrwalanie równowagi rynkowej, nie tylko w planie, ale przede wszystkim w codziennej praktyce. Systematycznie rosnącej sile nabywczej ludności trzeba przeciwstawić odpowiednią ilość towarów i usług, których asortyment, jakość i terminy dostaw będą odpowiadały społecznemu zapotrzebowaniu ukształtowanemu zgodnie z socjalistycznym modelem konsumpcji. Rozwój konsumpcji nie może przecież przebiegać w sposób chaotyczny niekontrolowany, bo nie zależy nam na każdym wzroście konsumpcji.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#ZenonKomender">W naszych aktualnych warunkach niezwykle istotnym elementem kształtowania wzorców konsumpcji w kontekście budżetów rodzinnych jest eliminowanie spożycia artykułów szkodzących zdrowiu i powodujących rozkład rodzin i ogólnej dyscypliny społecznej. Chodzi tu przede wszystkim o systematyczne obniżanie spożycia alkoholu. Zamierzona podwyżka cen alkoholu na pewno będzie miała pewien wpływ na to. Nie można przecież tolerować faktu, że zwyżce płac w ostatnich latach towarzyszył wzrost spożycia alkoholu. Z punktu widzenia społecznego wydaje się konieczne zahamowanie tego wzrostu poprzez stałe regulacje cenowe — kto wie czy nie w ten sposób, aby niejako automatycznie rosła cena napojów alkoholowych w tym samym stopniu jak rosną dochody pieniężne ludności. Oczywiście potrzebne jest społeczne działanie załóg zakładów pracy, a także wzmożone działanie duszpasterskie w parafiach, aby nie obniżał się poziom życia rodzinnego skutkiem wzrostu wydatków na alkohol.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#ZenonKomender">Odrębnym problemem, obecnie niezwykle trudnym, staje się wpływ na tok naszego gospodarowania różnego typu perturbacji cenowych i produkcyjnych występujących w gospodarce światowej. Propozycje Rządu zmierzające do odpowiedniego uregulowania tych spraw m.in. przez elastyczną a nie mechaniczną politykę cenową stanowią dowód aktywności i śmiałego działania, które na pewno znajdą zrozumienie i ogólne poparcie społeczne.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#ZenonKomender">Z punktu widzenia społecznego podwyżka cen na produkty naftowe, jako działanie ekonomiczne, wydaje się słuszniejsza niż stosowanie działań administracyjnych typu reglamentacyjnego ograniczenia sprzedaży. Wiemy, że wprowadziły takie ograniczenia niektóre państwa, jak np. Rumunia. W nowej sytuacji cenowej na pewno ekonomiczniej będzie eksploatowany tabor samochodowy, a każdy właściciel pojazdu będzie mógł dokonać wyboru na co przeznaczyć zarobek. Ujawnią się wtedy bardziej wyraziście społeczne preferencje w ogólnej strukturze spożycia.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#ZenonKomender">W naszych warunkach ciągle jeszcze wzrostowi dochodów pieniężnych ludności, przy zamrożeniu cen, towarzyszy rosnący popyt na artykuły żywnościowe. Stąd też, jak to wynika z założeń planu i z dzisiejszego expose Premiera, niezbędne staje się wszechstronne działanie dla zdynamizowania produkcji rolnej. Służą temu proponowane zmiany cen skupu, poprawa zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji, jak również podniesienie rent dla rolników, którzy w zamian za nie przekazują ziemię państwu. Ta ostatnia sprawa stanowi zresztą jedynie fragment szeroko charakteryzowanego tu programu polityki społecznej, której zasadniczym celem jest rzeczywiste umacnianie roli rodziny jako podstawowej komórki społecznej, której prawidłowe funkcjonowanie zapewnia korzystny rozwój naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#ZenonKomender">W koncepcjach perspektywicznych wskazuje się coraz powszechniej na potrzebę utrwalania w świadomości wszystkich obywateli przekonania o ich społecznym obowiązku i indywidualnej odpowiedzialności za ilościowy i jakościowy rozwój społeczeństwa. Aby ten obowiązek i ta odpowiedzialność mogły mieć warunki realizacji, coraz szerzej stosuje się przy podziale społecznego funduszu spożycia zasady preferujące rodziny wielodzietne. Rozszerzono uprawnienia kobiet wychowujących dzieci do zwolnień chorobowych z pracy w wymiarze do 60 dni w ciągu roku ze 100-procentowym zasiłkiem za te dni i przedłużono płatne urlopy macierzyńskie z 12 do 16 i 18 tygodni, a bezpłatne urlopy opiekuńcze — z 1 do 3 lat, zwiększono zasiłki rodzinne, objęto nowym systemem stypendialnym znacznie większą niż uprzednio liczbę studentów, wzrosły renty i emerytury, zwłaszcza najniższe. Kontynuacją tego działania jest przedstawiony dziś nowy system zasiłków rodzinnych preferujących wyraźnie trzecie i następne dziecko w rodzinie. Jest to kolejny wyraz uznania doniosłej społecznie roli rodzin wielodzietnych, dowód szacunku i stałej troski, którą coraz powszechniej otaczany jest trud rodziców, a szczególnie matki wychowującej dzieci.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#ZenonKomender">W obecnej polityce inwestycyjnej tworzy się warunki do zdecydowanego rozwoju budownictwa mieszkaniowego, który pozwoli na zaspokojenie potrzeb w tej dziedzinie z wyraźną preferencją młodych małżeństw.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#ZenonKomender">Ważnym elementem polityki społecznej wobec rodziny są zamierzenia w dziedzinie rent i emerytur, jak również uporządkowanie nabrzmiałego społecznie problemu wypłat alimentów — przez utworzenie funduszu alimentacyjnego.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#ZenonKomender">Ważną funkcję w świadczeniach socjalnych na rzecz rodzin pracowniczych pełnią zakłady pracy. Dzięki nowym zasadom tworzenia zakładowych funduszów socjalnych i mieszkaniowych fundusze te będą mogły powstawać we wszystkich jednostkach organizacyjnych, w których dotychczas ich nie tworzono. Ufam, że ten generalny kierunek polityki państwowej w stosunku do rodziny zostanie właściwie i wysoko oceniony także w działalności duszpasterskiej kościoła.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Wracając do spraw równowagi pieniężno-rynkowe j trzeba przypomnieć że do roku 1971 traktowano u nas ten problem statycznie czy wręcz statystycznie. Zabiegiem najczęściej stosowanym stawało się ograniczanie skali zdolności płatniczej społeczeństwa przez zamrażanie płac, ograniczanie zatrudnienia lub tzw. regulację cen wyrobów i usług.</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#ZenonKomender">Obecnie cała strategia działań zmierzających do zapewnienia równowagi rynkowej nastawiona jest i — jak to wynika z dzisiejszego expose Premiera — musi być coraz częściej kierowana na rozwiązania dynamiczne, w których niezbędne staje się stosowanie wielu działań społecznych, produkcyjnych i ekonomicznych. Fundamentem tego działania jest utrzymywanie wysokiej dynamiki wzrostu produkcji i usług przy równoczesnym ich unowocześnianiu. Dla zapewnienia tego niezbędne stały się szerokie działanie inwestycyjne i znaczny import nowoczesnej technologii, jak również wielu materiałów i surowców, których nie posiadamy w odpowiedniej ilości i jakości. W tym kontekście nie można rozpatrywać spraw zaopatrzenia rynku wewnętrznego bez powiązania z ogólną efektywnością handlu zagranicznego i sprawnością procesów inwestycyjnych, tym bardziej że obecna struktura inwestycji wyraźnie dokumentuje konsekwentną dążność do rozwijania bazy produkcyjnej tych działów gospodarki, które pracują bezpośrednio na zaopatrzenie tego rynku.</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#ZenonKomender">Rzecz w tym, aby ten ogromny wysiłek inwestycyjny dawał w efekcie znaczny wzrost ogólnospołecznej wydajności pracy. Bez jej wzrostu nie może być mowy o wzroście poziomu płac, lepszej relacji cen, a w efekcie — o podnoszeniu poziomu życia ludności. A jak wiemy, w wyścigu o dynamizowanie gospodarki przez wzrost wydajności pracy nie osiągnęliśmy jeszcze dostatecznie wysokiej lokaty. Nie możemy się godzić z faktem, że w tej dziedzinie ustępujemy jeszcze zarówno większości wysoko uprzemysłowionych krajów kapitalistycznych, jak też niektórym krajom RWPG.</u>
<u xml:id="u-41.16" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Podstawowym zabezpieczeniem naszej gospodarki przed skutkami światowych napięć i trudności gospodarczych jest pogłębianie wszechstronnej współpracy z krajami socjalistycznymi w ramach ogólnego programu integracji socjalistycznej. Niezwykle istotnym elementem naszego rozwoju jest dalsze zacieśnienie współpracy i wymiany gospodarczej i naukowo-technicznej ze Związkiem Radzieckim. Nasz potężny sąsiad i podstawowy sojusznik jest równocześnie naszym głównym partnerem gospodarczym, dostawcą nie tylko podstawowej części importowanych surowców, materiałów, ale również gotowych obiektów przemysłowych i technologii oraz wielu wyrobów, a zarazem jest głównym odbiorcą wielu naszych opracowań naukowo-technicznych i towarów. Pogłębianie tych powiązań stanowi dla Polski trwałą perspektywę rozwoju społeczno-gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-41.17" who="#ZenonKomender">Kraj nasz, uzyskując dzięki odważnemu działaniu kierownictwa tak ogromną w ostatnich latach dynamikę rozwoju, opartą na najlepszych cechach naszej tożsamości narodowej, staje się coraz bardziej cenionym partnerem dla innych państw socjalistycznych. Umacniając te dotychczasowe osiągnięcia, tworzymy tym samym warunki do podniesienia naszej indywidualnej roli w ogólnym procesie integracji socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-41.18" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Przemawiając w imieniu Koła Poselskiego „Pax”, chciałbym jasno i dobitnie stwierdzić, że naszym zdaniem przedstawiony program rządowy zyska powszechną aprobatę społeczną przede wszystkim dlatego, że zmierza generalnie do utrzymania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego, a przecież tylko w ten sposób można podwyższać spożycie.</u>
<u xml:id="u-41.19" who="#ZenonKomender">Powodzenie realizacji tego programu zależy od dalszego podnoszenia aktywności społecznej i produkcyjnej wszystkich ludzi pracy. Stały i szczery dialog i konsultacje kierownictwa politycznego ze społeczeństwem mają zasadniczy wpływ na zrozumienie, z jakim każde środowisko, każdy zespół pracowniczy realizuje swoje zadania. W toku realizacji trudnych i ambitnych zadań społeczno-gospodarczych musimy stale umacniać ideologicznie jedność socjalistyczną i patriotyczną narodu. Jednym z wyrazów tej jedności jest codzienne współdziałanie obywateli wyznających światopogląd chrześcijański i marksistowski, współdziałanie w imię odpowiedzialności za rozwój narodu i socjalistycznego państwa polskiego.</u>
<u xml:id="u-41.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Kazimierz Kuraś.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KazimierzKuraś">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Jako przedstawiciel kluczowego zakładu przemysłowego w Polsce — Huty im. Lenina — pragnę wyrazić aprobatę i pełne poparcie dla rządowego programu w zakresie realizacji postanowień I Krajowej Konferencji PZPR, przedstawionego w wystąpieniu Prezesa Rady Ministrów w czasie dzisiejszej debaty.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#KazimierzKuraś">Załoga nasza uznaje za w pełni słuszne i uzasadnione rozwiązanie zmierzające w kierunku kompleksowego regulowania problemu płac i ogólnego wzrostu stopy życiowej. Wynikiem konsekwentnej realizacji polityki naszej partii i Rządu, wyrażonej w uchwale VI Zjazdu, była systematyczna poprawa warunków materialnych ludzi pracy w ostatnich trzech latach i jest dziś zaprezentowany Sejmowi program rządowy.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#KazimierzKuraś">Proponowane decyzje dotyczą m.in. poprawy warunków płac dla wielu grup społeczno-zawodowych. W ich wyniku wszyscy zatrudnieni w gospodarce narodowej objęci zostaną w bieżącej pięciolatce, a najdalej do 1976 r. regulacjami płac, co oznacza szybszą niż zapowiadała uchwała VI Zjazdu realizacje jego postanowień w tej dziedzinie. Jest to słuszne z punktu widzenia ogólnospołecznego. Obywatele posłowie dobrze wiedzą, że nie ma takich grup społeczno-zawodowych, które by nie wnosiły swego wkładu w realizację zadań społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Przecież głównym źródłem naszych osiągnięć — jak było to podkreślone — jest lepsza i bardziej wydajna praca robotników, rolników i inteligencji bez względu na miejsce zatrudnienia i przynależność zawodową. Równocześnie, jak to podkreślił Premier Jaroszewicz, powszechnie stosowane będzie opłacanie wydajności pracy zgodnie ze sprawiedliwą zasadą: lepsza płaca za lepszą, bardziej rzetelną i wydajną pracę. Jest więc sprawą kierownictwa gospodarczego, samorządów robotniczych, organizacji związkowych dostosować do niej wszystkie systemy płac w zakładach pracy i zapewnić sprawiedliwą ocenę wysiłku każdego pracownika.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#KazimierzKuraś">W czasie dyskusji przedzjazdowej, a także w czasie dyskusji na Zjeździe partii zgłaszano postulaty, aby w różnych formach pomocy socjalnej bardziej brać pod uwagę przeciętny dochód na członka rodziny, a także uwzględniać sytuację rodzin wielodzietnych oraz emerytów i rencistów. Postulat ten został uwzględniony w programie Rządu przedstawionym przez Premiera. Zostanie to na pewno bardzo dobrze przyjęte przez ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#KazimierzKuraś">Wysoki Sejmie! Załoga Huty im. Lenina, w pełni doceniając politykę naszej partii i Rządu w tych ważnych dla społeczeństwa sprawach oraz rozumiejąc zapotrzebowanie gospodarki narodowej na wyroby hutnicze, dała krajowi w latach 1971–1973 dodatkową ponadplanową produkcję o łącznej wartości 1 412 mln zł.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#KazimierzKuraś">Uwzględniając bardzo napięte nasze zadania produkcyjne w roku 1974 oraz bilans potrzeb krajowych na rok bieżący, przyjęliśmy do realizacji zadania dodatkowe. Chcemy dać ponad plan przynajmniej 100 tys. ton surówki, 100 tys. ton stali i około 200 tys. ton wyrobów walcowanych. Chcemy pomoc w ten sposób w wygospodarowaniu środków na rozwój kraju i realizację nakreślonych zamierzeń poprawy warunków bytowych społeczeństwa. W naszej hucie pracuje się rzetelnie i wydajnie. Mamy, o czym już mówiłem, napięte zadania produkcyjne, ale są przecież na pewno jeszcze rezerwy. Sięgnąć musimy do nich obecnie z jeszcze większą aktywnością. Tkwią one na pewno w gospodarce surowcami, materiałami i — jak już była mowa — w gospodarce energią i paliwami. Zakład nasz już realizuje szeroko zakrojony program w tej dziedzinie i uzyskuje konkretne efekty wyrażające się wzrostem produkcji oraz obniżaniem poziomu zapasów. Zresztą w każdym zakładzie produkcyjnym, w tym także i w naszym, musimy w jeszcze większym stopniu niż dotychczas opierać wzrost produkcji na zwiększaniu wydajności pracy a nie zatrudnienia. Osiągamy w tej dziedzinie korzystne relacje, bowiem w roku 1973 stopień pokrycia przyrostu naszej produkcji globalnej wzrostem wydajności pracy wyniósł 75,1%.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#KazimierzKuraś">W kompleksie spraw ekonomicznych chcielibyśmy z całą mocą zaakcentować, aby uzyskiwany przez zakłady pracy wzrost wartości produkcji i akumulacji był rzeczywiście rezultatem lepszej jakości towarów, zwiększenia ich asortymentów, a nie poszukiwaniem efektów drogą stosowania różnego rodzaju manipulacji finansowych, nieuczciwych manipulacji.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#KazimierzKuraś">Uruchamianie rezerw tkwiących w procesie pracy, w lepszej wydajności pracy, w sprawnej organizacji pracy, w zwalczaniu marnotrawstwa jest zasadniczym kierunkiem realizacji społeczno-ekonomicznego rozwoju kraju. Należy przyjąć, że proponowane w programie zmiany cen niektórych artykułów są konieczne dla mobilizacji odpowiednich środków na pokrycie regulacji płac i wprowadzanych świadczeń socjalnych, podyktowane są względami ekonomicznymi i społecznymi. Dobrze, że zmiany te nie dotyczą artykułów powszechnego i codziennego spożycia i nie będą miały większego odczuwalnego wpływu na poziom życia olbrzymiej większości społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-43.9" who="#KazimierzKuraś">Ludzie pracy na pewno ze zrozumieniem zaaprobują program rządowy zmierzający do dalszej poprawy ich warunków materialnych. Jestem również przekonany, że uzyskane środki ze zmiany cen przeznaczone będą na dobre cele. Rządowy program wyraża interesy podstawowych mas ludzi pracy i priorytetowo traktuje mało i średnio zarabiających.</u>
<u xml:id="u-43.10" who="#KazimierzKuraś">Kończąc, raz jeszcze pragnę podkreślić, że przedstawiony program służyć będzie realizacji zadań społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, którego głównym i nadrzędnym celem jest człowiek pracy, jego dobro i jego potrzeby.</u>
<u xml:id="u-43.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Konstanty Łubieński.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KonstantyŁubieński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Chyba nie zabrzmi to banalnie, jeżeli stwierdzę, że z głębokim zainteresowaniem wysłuchaliśmy przemówienia obywatela Premiera. Mało tego. Muszę szczerze podkreślić, że było wiele momentów, kiedy odczuwałem pewne zaskoczenie w sensie jak najbardziej pozytywnym. Takie są ambitne zamierzenia Rządu.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#KonstantyŁubieński">Obywatel Premier postawił sprawę zasadniczo. Czy poprzestać na dotychczasowych zadaniach planu 5-letniego, czy iść dalej. Właściwie już poszliśmy dalej. Ale takie postawienie sprawy zakłada wysokie tempo wzrostu dochodu narodowego. Narzuciło mi się w związku z tym pytanie, czy zmianie ulegną relacje w podziale dochodu narodowego i w strukturze inwestycji. Sądzę, że zmiany takie nastąpią, lecz na korzyść ludności. Czyli nastąpi lepsza realizacja głównego celu polityki gospodarczej zainicjowanej przez VI Zjazd partii, o czym tutaj dzisiaj przypomniał obywatel Premier. Ma nastąpić poważny wzrost dochodów ludności. Szczególnie moją uwagę zwróciły sprawy emerytur, a więc jednego z najboleśniejszych problemów społecznych, i sprawy opłacenia wydajności pracy, a więc jeden z najważniejszych problemów ekonomicznych, oczywiście, nie lekceważąc sprawy regulacji płac, dodatków rodzinnych, jak również innych zamierzeń dotyczących warunków życia ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#KonstantyŁubieński">W sprawach rolnictwa chciałbym podkreślić to, co zostało powiedziane w przemówieniu obywatela Premiera, a mianowicie równoczesność wzrostu dochodów ludności rolniczej przez zwiększenie opłacalności szczególnie ważnych upraw, jak rzepaku i buraka cukrowego, z poprawą zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#KonstantyŁubieński">Bardzo słuszne jest poszukiwanie środków na realizację tego planu przede wszystkim we wzroście wydajności pracy i efektywności gospodarowania. Pozwoliłbym sobie tutaj dodać — w szczególności w procesie inwestycyjnym. Dodatkowym — dodatkowym, z całą mocą to podkreślam — dopiero źródłem pokrycia są zwyżki cen. Zwyżka cen materiałów pędnych jest całkiem oczywista i oceniam ją jako umiarkowaną. Zwyżka cen napojów alkoholowych jest wskazana nie tylko ze względów ekonomicznych, lecz i moralnych, aczkolwiek trzeba podnieść konieczność wzmocnienia zwalczania nielegalnej produkcji alkoholu. To niebezpieczeństwo w tych warunkach wzrośnie.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#KonstantyŁubieński">Plan ten jest planem koniecznym, lecz również trudnym, czego nie ukrywał ani obywatel Premier, ani poseł Szydlak. Mam silną nadzieję, że środki, które mamy w swej dyspozycji nie zawiodą. Natomiast może u nas wywołać pewne trudności sytuacja na rynkach świata kapitalistycznego, gdzie zaznacza się bardzo głęboki kryzys, lecz przynależność nasza do obozu socjalistycznego trudności te powinna przełamać, także nasz system ekonomiczny będzie przed tymi trudnościami naszą gospodarkę osłaniać.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#KonstantyŁubieński">Fakt trudności w realizacji zamierzeń Rządu powinien wzmóc również i pracę Sejmu. W szczególności w zakresie wykrywania rezerw tkwiących w możliwościach wzrostu produkcji, w obniżce cen. Przypominam obywatelom posłom, że budżet na rok bieżący zakłada bardzo wysoką akumulację opartą przede wszystkim na obniżce kosztów. Również troska o równowagę rynkową, nie tylko globalną, lecz także odcinkową powinna być przedmiotem szczególnie wnikliwych prac Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#KonstantyŁubieński">Wysoki Sejmie! Zamierzenia Rządu przedstawione nam dzisiaj przez obywatela Premiera szczerze akceptuję. Mówię to nie tylko w imieniu własnym, lecz również w imieniu Koła Poselskiego „Znak”. Skłania nas do tego nie tylko wielki humanizm tych zamierzeń, lecz także realizm, realizm objawiający się w tym, że różne wzrosty są rozłożone na etapy. Powodem, który także nas skłania do tej szczerej akceptacji omawianego programu, jest zaufanie do polityki gospodarczej partii i Rządu, która jest konsekwentnie realizowana i którą życie weryfikuje.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejWerblan">Udzielam głosu posłowi Mieczysławowi Furmankowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MieczysławFurmanek">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Program Rządu przedstawiony przez Premiera tow. Piotra Jaroszewicza w zakresie realizacji postanowień I Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej świadczy o konsekwencji, z jaką nasza partia i Rząd Polski Ludowej rozwiązują systematycznie problemy naszej gospodarki i ludzi pracy. Zasługuje on w pełni na aprobatę, gdyż szybciej jak to zapowiadano, wyrównuje zaległości i różnice w poziomie życia naszych obywateli. Rolnicy przyjmą ze zrozumieniem i zadowoleniem ten program, gdyż dotyczy on istotnych dla kraju i społeczeństwa spraw, w tym także spraw ważnych dla rolnictwa i życia wsi.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#MieczysławFurmanek">Szczególnie szybkim tempem charakteryzuje się rozwój rolnictwa w realizacji bieżących zadań planu 5-letniego, co w dużym stopniu należy zawdzięczać decyzjom podjętym w ostatnich latach przez Biuro Polityczne i Rząd, przyjętym z wielką aprobatą przez rolników Lubelszczyzny.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#MieczysławFurmanek">Już w roku 1973 zrealizowaliśmy, a nawet przekroczyliśmy niektóre zadania przewidziane w planie na rok 1975 np. wzrostu pogłowia trzody chlewnej — o ponad 350 tys. sztuk wg spisu czerwcowego z 1973 r., osiągając stan 2030 tys. sztuk oraz skup żywca w przeliczeniu na mięso — zadanie to zrealizowaliśmy do końca ubiegłego roku z nadwyżką prawie 10-procentową.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#MieczysławFurmanek">Lubelszczyzna jest — jak wiadomo — głównym producentem niektórych roślin przemysłowych, charakteryzujących się dużą pracochłonnością upraw. Wymienię tu przede wszystkim chmiel (80% produkcji krajowej), tytoń (24%), konopie (53%), buraki cukrowe (15%). Dlatego też z wielkim zadowoleniem rolnicy naszego województwa przyjmą decyzję o podwyższeniu cen na pracochłonne uprawy, a zwłaszcza buraków cukrowych i rzepaku. Te problemy były już bardzo często od dłuższego czasu podnoszone przez rolników na zebraniach wiejskich i spotkaniach producentów, w których niejednokrotnie sam uczestniczyłem. Sądzę, że decyzje te będą ważnym bodźcem do powiększenia upraw roślin przemysłowych, lepszej agrotechniki i lepszej ich pielęgnacji w okresie wegetacji, a co za tym idzie — również zwiększenia plonów i dochodów ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#MieczysławFurmanek">Wzrośnie także znaczenie i rola umów kontraktacyjnych, co powinno znaleźć odbicie w większym niż dotychczas respektowaniu wzajemnych zobowiązań stron zawierających te umowy, tj. producentów i odpowiednich instytucji i jednostek gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#MieczysławFurmanek">Uważam, że podniesienie płac zwłaszcza traktorzystom, kombajnistom i pracownikom warsztatów jednostek gospodarczych kółek rolniczych zwiąże bardziej tę kadrę z jej miejscem pracy, zapobiegnie w znacznym stopniu nadmiernej dotychczas zmianie kadr mechanizatorów rolnictwa oraz niewątpliwie przyczyni się do terminowego i lepszego wykonywania usług w rolnictwie. Powinno to w znacznym stopniu polepszyć mechanizację prac, zwłaszcza chemizacyjnych oraz wykonywanie innych zabiegów agrotechnicznych w odpowiednich terminach i przyczynić się do skrócenia czasu zbiorów płodów rolnych.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#MieczysławFurmanek">Chciałbym też trochę czasu poświęcić podwyższeniu rent dla rolników za przejmowane gospodarstwa. W naszym województwie w latach 1961–1970 nastąpiło znaczne pogorszenie struktury wiekowej ludności rolniczej, gdyż udział grupy ludności w wieku 60 lat i powyżej wzrósł z 12,5% do 19%. Taki układ demograficzny stwarza określone sytuacje, jeśli chodzi o racjonalne wykorzystanie ziemi. Decyzje w sprawie podwyższenia rent niewątpliwie usprawnią proces przekazywania ziemi przez właścicieli, którzy z różnych przyczyn nie są w stanie odpowiednio jej zagospodarować. Decyzje te są zgodne z odczuciami rolników. Niskie bowiem renty zmniejszały w przeszłości zainteresowanie rolników przekazywaniem ziemi na PFZ, były też powodem wycofywania złożonych już wniosków w administracji rolnej. W 1973 roku np. 499 gospodarstw przejęto w zamian za rentę, a 217 rolników wycofało swoje wnioski. W rezultacie sporo było marnotrawionej i źle uprawianej ziemi — wspólnego dobra narodu.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#MieczysławFurmanek">Podniesienie cen skupu na młode bydło hodowlane, w tym również za krowy po pierwszym cielęciu — zachęci rolników do zwiększania hodowli i także przyczyni się do wyłączenia z niej pogłowia o niskiej użyteczności.</u>
<u xml:id="u-47.8" who="#MieczysławFurmanek">Dla nas jednak, w województwie lubelskim, niezwykle ważną sprawą jest podniesienie ceny skupu żywca wołowego. Powinno to zahamować nadmierny ubój cieląt i zachęcić rolników do odchowywania zwierząt do wyższych wag. Konsekwencją tego będzie zwiększenie produkcji młodego bydła rzeźnego oraz dalszy rozwój kooperacji tej produkcji z gospodarstwami uspołecznionymi.</u>
<u xml:id="u-47.9" who="#MieczysławFurmanek">Rolnicy będą musieli poświęcić więcej uwagi racjonalnej gospodarce paszami, zwłaszcza przez intensyfikację ich produkcji na użytkach zielonych, odpowiednią konserwację (kiszenie i suszenie) oraz odpowiednie spasanie.</u>
<u xml:id="u-47.10" who="#MieczysławFurmanek">Decyzje podniesienia cen skupu bydła, buraków cukrowych i rzepaku sprzyjać będą rozwojowi tych kierunków produkcji rolniczej.</u>
<u xml:id="u-47.11" who="#MieczysławFurmanek">Bez zwiększania produkcji rolniczej, w tym produkcji mięsa i surowców rolnych, oraz rozwoju przemysłu spożywczego, trudno byłoby realizować zadania podnoszenia stopy życiowej ludności miejskiej i wiejskiej, wszystkich ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-47.12" who="#MieczysławFurmanek">Pracownicy rolnictwa, a w tym także indywidualnie gospodarujący rolnicy, mają ambicje osiągnąć wyższe plony z hektara, produkując i sprzedając państwu więcej mięsa. Jednym słowem — tak jak klasę robotniczą, tak i chłopów pracujących stać na więcej. Wszyscy chcemy lepiej pracować, by lepiej i kulturalniej żyć w mieście i na wsi. Ziemia musi być dobrze uprawiana, a przychówek dobrze zadbany.</u>
<u xml:id="u-47.13" who="#MieczysławFurmanek">Rolnicy obecnie dobrze wiedzą, że partia szanuje swoje postanowienia, nie rzuca słów na wiatr i szybko realizuje to, co na niedawnej Konferencji postanowiła, a Rząd szybko działa, by poprawić sytuację ludzi na wsi i w mieście.</u>
<u xml:id="u-47.14" who="#MieczysławFurmanek">My, pracujący na roli, zrobimy wszystko, by lepiej nam się pracowało i żyło, by w Polsce zwiększały się plony.</u>
<u xml:id="u-47.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Zygmunt Filipowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ZygmuntFilipowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wszyscy pamiętamy, że rok 1973 z powszechnie znanych racji był ogłoszony Rokiem Nauki Polskiej, nauki realizującej swoje zadania w służbie narodu.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#ZygmuntFilipowicz">W czasie obrad II Kongresu Nauki Polskiej usłyszeliśmy w dniu 26 czerwca 1973 roku dwa szczególnie ważkie stwierdzenia, wiążące się ściśle z naszą debatą.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#ZygmuntFilipowicz">I Sekretarz KC PZPR Edward Gierek powiedział: „Przywróciliśmy w całej naszej polityce nadrzędne miejsce podstawowej zasadzie socjalizmu, wedle której zaspokajanie potrzeb człowieka jest głównym celem produkcji socjalistycznej. Trzymamy się tej zasady niezłomnie, przestrzegając, aby wzrost produkcji przynosił stałą poprawę warunków życia społeczeństwa i stopniowe rozwiązywanie problemów socjalnych. Równocześnie stawiamy przed ludźmi, przed całym naszym narodem większe, śmielsze zadania”.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#ZygmuntFilipowicz">Wicepremier Mieczysław Jagielski wyraził wtedy pogląd: „Tempo życia i pracy, w warunkach rozwijającej się cywilizacji przemysłowej, wymaga wydłużenia czasu wolnego, niezbędnego do regeneracji siły roboczej. Jest to jeden z istotnych czynników osiągania wysokiej wydajności pracy. Skrócenie czasu pracy wynika i ze względów społecznych — potrzeby tworzenia m.in. tą drogą lepszych warunków życia i rozwoju osobowości jednostek. Spowoduje ono w okresie do 1990 roku, wg dzisiejszych ocen — zmniejszenie czasu pracy przypadającego na 1 zatrudnionego o 200 do 300 godzin rocznie”.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Prawdę i rzeczywistość realizowanego programu VI Zjazdu PZPR, zweryfikowanego przez I Krajową Konferencję PZPR potwierdzają dwa przykłady.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#ZygmuntFilipowicz">Po raz pierwszy w dziejach, w krajach o rozwiniętych formach społecznych i ekonomicznych, w szczególności w krajach socjalistycznych, człowiek pracy stopniowo otrzymuje do swojej dyspozycji określone nadwyżki czasu nie zajętego bezpośrednio pracą produkcyjną.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#ZygmuntFilipowicz">Ustrój, który realizujemy już 30 lat, stwarza podstawowe warunki do takiego pokierowania rozwojem społecznym i gospodarczym, by napływowi dóbr i usług materialnych towarzyszył harmonijny rozwój osobowości człowieka przez powszechny dostęp do dóbr kultury, jak też przez zorganizowane warunki sprzyjające racjonalnemu wypoczynkowi po pracy i nauce.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Syntezę ekonomiczną dorobku każdego narodu stanowi dochód narodowy, który w naszym kraju w roku 1973 przekroczył poważnie 1 bilion złotych. Ten dorobek dzielony jest w sposób rzeczowy, najbardziej właściwy i społecznie uzasadniony na część konsumowaną i część rozwojową — przez inwestycje nowe i modernizację, przez skalę wydatków na kształcenie, na zdobywanie lepszych kwalifikacji i pełniejszej sprawności w wykorzystywaniu nowoczesnych urządzeń, metod i organizacji pracy.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#ZygmuntFilipowicz">Wynikające z tego podziału regulacje płac przeprowadza się obecnie według danych i opracowań I Krajowej Konferencji PZPR — w sposób kompleksowy, połączony z doskonaleniem systemów wynagradzania. Na podstawie szerokiej konsultacji społecznej wprowadza się taryfikatory kwalifikacyjne, oparte na jednolitych zasadach wartościowania pracy. Zmienia się strukturę wewnętrzną płac, w sposób istotny podwyższając udział płacy zasadniczej w ogólnym wynagrodzeniu. Przy regulacjach odchodzi się sukcesywnie od pobierania podatku od wynagrodzeń. Taka jest prawda. Ten kompleksowy system dopełniają dzisiejsze decyzje w sprawie podwyżki płac, rent, emerytur i zasiłków.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#ZygmuntFilipowicz">Obraliśmy — jak to wszyscy dobrze wiemy — w roku 1971 drogę przyspieszonego rozwoju społeczno-gospodarczego, co kontynuujemy mimo trudności, mimo oporów.</u>
<u xml:id="u-49.10" who="#ZygmuntFilipowicz">O możliwościach obecnie proponowanych regulacji zadecydowała społeczna wydajność pracy, w wyniku lepszej organizacji i lepszego wyposażenia. Taka jest prawda, ale wiąże się z nią jednak szereg uwag.</u>
<u xml:id="u-49.11" who="#ZygmuntFilipowicz">W numerze z 17 bieżącego miesiąca „Trybuna Ludu” zamieściła niektóre prawdy, których wyjątki pozwolę sobie zacytować jako, że oddają one syntetycznie to, co chciałbym powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-49.12" who="#ZygmuntFilipowicz">„Nie można w dalszym ciągu godzić się z faktem, że wzrostowi technicznego uzbrojenia produkcji nie odpowiada proporcjonalny przyrost wydajności. W istocie byłoby to przecież kontynuowanie ekstensywnego rozwoju, w którym społeczne nakłady na inwestycje, rekonstrukcje i modernizacje nie procentują tak jak powinny.” „Jak wynika z danych na jednego zatrudnionego w całym przemyśle, produkuje się w Polsce o 37% mniej stali niż w wielu innych krajach. Można to, wydaje się, przyjąć za najogólniejszą miarę naszego opóźnienia pod względem poziomu wydajności pracy w stosunku do innych. Produkcja ta na jednego zatrudnionego jest o ponad 50% mniejsza niż we Francji, o 83% mniejsza niż w NRF i prawie dwa razy mniejsza niż w USA.” „Niesłuszne jest dzisiaj utożsamianie apeli o wzrost wydajności pracy z dążeniem do zwiększenia fizycznego nakładu pracy robotnika. W II połowie naszego stulecia wzrost wydajności pracy jest funkcją nie pracy mięśni robotnika, lecz postępu we wprowadzaniu nowoczesnych technologii i organizacji pracy.” Tyle stwierdzeń i tyle zastrzeżeń, które wszyscy chyba podzielamy.</u>
<u xml:id="u-49.13" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Trudno mi było bez wzruszenia przyjąć stanowisko, które zaprezentował nasz Prezes Rady Ministrów. Jego propozycje, wynikające z uchwał XII Plenum Komitetu Centralnego PZPR oznaczać muszą i oznaczają w swym pełnym wyrazie:</u>
<u xml:id="u-49.14" who="#ZygmuntFilipowicz">— utrzymanie metody przyspieszonego rozwoju na dalsze lata, co jest wyrazem zaufania do społeczeństwa, które niewątpliwie odpowie na ten kredyt zaufania zwiększeniem społecznej wydajności pracy;</u>
<u xml:id="u-49.15" who="#ZygmuntFilipowicz">— przyznanie podwyżek płac tym, których ofiarna i efektywna praca bądź potrzeby społecznie (jak to mówił poseł Szydlak, jeżeli dobrze powtórzę: z tytułu ich trudnej pracy, za którą się należy po przejściu na emeryturę odpowiedni społecznie ekwiwalent) uzasadnione nasuwają konieczność ekwiwalentu, mimo zwiększenia liczby dni wolnych od pracy o 6 — jak to mówił pan Premier — ma swoją specyficzną wymowę;</u>
<u xml:id="u-49.16" who="#ZygmuntFilipowicz">— dotrzymanie przyrzeczeń złożonych narodowi w trudnych dniach grudniowych znajdzie odzew w sercach i umysłach ludzi pracy w całym kraju:</u>
<u xml:id="u-49.17" who="#ZygmuntFilipowicz">— potwierdzenie jeszcze raz prestiżu naszego kraju i słuszności obranej drogi w jej treści społeczno-ekonomicznej i politycznej;</u>
<u xml:id="u-49.18" who="#ZygmuntFilipowicz">— potwierdzenie jeszcze raz, że najniższa płaca ma stopniowo zabezpieczać byt rodziny, a pomoc w formie wyższych zasiłków ma stanowić i stanowi dowód serdecznej troski o wychowanie młodego pokolenia, pokolenia naszych dzieci i koniecznej pomocy kobiecie-matce.</u>
<u xml:id="u-49.19" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Poważne zwiększenie dochodów z tytułu pracy i świadczeń musi znaleźć swój wyraz i po stronie zwiększania wpływów naszego budżetu. Toteż uznajemy zasadność i słuszność podwyżki cen na materiały pędne i na wyroby alkoholowe.</u>
<u xml:id="u-49.20" who="#ZygmuntFilipowicz">Wiemy, że na rynku światowym ceny na surowce energetyczne stale rosną. Musimy temu trendowi wyjść naprzeciw, chociażby z racji profilaktycznych, partnerstwa w handlu zagranicznym i innych, które już tu były prezentowane.</u>
<u xml:id="u-49.21" who="#ZygmuntFilipowicz">Sprawa podwyżki cen na wyroby alkoholowe nie stanowi — jak wiemy o tym z doświadczenia — najlepszego środka walki z pijaństwem jako klęską społeczną wiszącą nad naszym społeczeństwem. Wnosiłem w tej sprawie interpelację poselską, przemawiałem przed miesiącem na posiedzeniu Krajowego Komitetu Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia, uzupełniając wypowiedź sprawą koniecznej walki z nałogiem nadmiernego palenia tytoniu.</u>
<u xml:id="u-49.22" who="#ZygmuntFilipowicz">Krzywa wzrostu spożycia używek — alkoholu i tytoniu stale rośnie. Podniesienie cen alkoholu stanowi przeto jeden ze słusznych, ale — wierzę, że jeden z wielu elementów przeciwdziałania.</u>
<u xml:id="u-49.23" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Przemawiając w imieniu środowisk skupionych wokół Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego stwierdzam, że nasze Koło Posłów głosować będzie za przyjęciem uchwały i za przyjęciem wniosków.</u>
<u xml:id="u-49.24" who="#ZygmuntFilipowicz">Na ręce Pana — Panie Premierze — pozwalam sobie złożyć gorące podziękowanie za przedstawienie nam programu, który w pełni satysfakcjonuje ludzi pracy na wszystkich szczeblach ich twórczego działania. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-49.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Czesław Kończal.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#CzesławKończal">Wysoki Sejmie! Na I Krajowej Konferencji PZPR tow. Edward Gierek zapowiedział, w imieniu kierownictwa naszej partii, dalszą poprawę warunków bytu ludzi pracy, rencistów i rodzin wielodzietnych.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#CzesławKończal">Przedstawiony dziś program realizacji uchwał tej Konferencji stanowi dla ludzi pracy, dla całego naszego kraju doniosłe wydarzenie o wielkim politycznym, społecznym i gospodarczym znaczeniu. Ludzie pracy z głębokim zadowoleniem przyjmą tak szybką, konsekwentną, i pełną realizację postanowień naszej partii w sprawie kształtowania coraz lepszych warunków bytowych i socjalnych naszego społeczeństwa, gdyż oznacza to, że wzrost efektów gospodarczych osiąganych dzięki lepszej pracy i ofiarności klasy robotniczej, rolników i inteligencji jest równocześnie i równolegle wykorzystany dla wzrostu dobrobytu i rozwoju kultury narodu. Program ten uwzględnia propozycje i postulaty zgłaszane przez organizacje związkowe m.in. w toku obrad VII Kongresu Związków Zawodowych.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#CzesławKończal">Załogi zakładów pracy województwa poznańskiego w czasie odbywających się konferencji samorządu robotniczego, jak i przeprowadzonych ostatnio konsultacji, z wielkim uznaniem odniosły się do określonego przez partię i Rząd programu przyspieszonych regulacji płac i nowych świadczeń socjalnych, który zamierzamy zrealizować jeszcze w tej pięciolatce. Jestem przekonany, że wszyscy ludzie pracy przyjmą też ze zrozumieniem zaproponowane w programie zmiany w podziale dochodu narodowego, które w imię podstawowych interesów ogółu pracujących umocnią ekonomiczną realność powszechnego wzrostu płac, zwiększenia i rozszerzenia świadczeń socjalnych.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#CzesławKończal">Załogi naszych wielkopolskich zakładów widzą dalsze możliwości oszczędnego gospodarowania oraz zwiększenia dostaw poszukiwanych wyrobów na rynek wewnętrzny i na eksport. Świadczy to o tym, że klasa robotnicza i kadra techniczna znajdą nowe rezerwy, aby przyczynić się do realizacji programu, który odpowiada żywotnym interesom wszystkich ludzi pracy, świadczy także o tym, że istnieją możliwości dodatkowego wzrostu dochodów ludzi pracy w wyniku wyższej społecznej i indywidualnej wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#CzesławKończal">Proponowane przez Rząd rozwiązania w zakresie przegrupowań w strukturze wydatków ludności mieć będą więc nie tylko ekwiwalent w podwyżkach płac dalszych grup społeczno-zawodowych, ale także w rosnących płacach załóg pracowniczych, wynikających ze wzrostu wydajności pracy oraz w dochodach rolników zwiększonych przez rozwój produkcji rolnej i podwyżki cen skupu produktów rolnych.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#CzesławKończal">Chciałbym, jako działacz partyjny i związkowy, zwrócić szczególną uwagę na humanistyczny charakter przedstawionego nam dziś programu. Przejawia się w nim troska o załogi robotnicze, co znajduje wyraz m.in. w kolejnych szybszych niż przewidywano regulacjach płac, skracaniu czasu pracy, rozszerzaniu listy zakładów objętych funduszem nagród; o młode pokolenie, kobiety pracujące i rodziny o najniższych dochodach, którym głównie, łącznie z podjętymi poprzednio decyzjami socjalnymi, służyć będą przedstawione propozycje związane z podwyżką zasiłków rodzinnych, stypendiów studenckich oraz utrzymaniu na dotychczasowym poziomie cen w stołówkach pracowniczych. Troska ta przejawia się również w części programu, która dotyczy ludzi starszych. W trakcie odbytych ostatnio konsultacji pełne poparcie uzyskała zwiększona opieka i poprawa warunków materialnych inwalidów wojennych i kombatantów, którzy położyli ogromne zasługi w walkach o narodowe i społeczne wyzwolenie naszej ojczyzny oraz tych ludzi, którzy po wojnie dźwigali na swych barkach ciężar odbudowy i rozwoju naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#CzesławKończal">Słuszna jest również kolejność rozwiązywania spraw płacowych dla poszczególnych grup pracowniczych — górników, pracowników transportu i handlu, gdyż powinno to wpłynąć na szybszy wzrost eksportu, usprawnienie komunikacji i obsługi społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#CzesławKończal">W punkcie pierwszym naszych dzisiejszych obrad rozpatrywaliśmy wstępnie projekt Kodeksu pracy. Ten nowy, ważny akt ustawodawczy, po jego przyjęciu przez Wysoki Sejm, spełni na pewno poważną rolę w umacnianiu socjalistycznego charakteru stosunków pracy. Stworzy warunki do wyrażania uznania i szacunku dla ludzi dobrej roboty, ale równocześnie dyscyplinował będzie nieliczną wprawdzie, ale istniejącą jeszcze niestety tę część załóg, która niedbałym wykonywaniem swych obowiązków, brakoróbstwem, fluktuacją obniża nasze efekty gospodarcze. Porządkując coraz skuteczniej sytuację wewnątrz uspołecznionych zakładów pracy, z tym większą konsekwencją Rząd i jego organy oraz wszystkie organizacje społeczne, muszą zwalczać wszelkie przejawy pasożytniczego trybu życia, zwiększyć wysiłki, by różni cwaniacy i wydrwigrosze szybko znaleźli się tam gdzie należy, a w społeczeństwie ugruntowało się przekonanie, że praca i tylko praca stanowi jedyne źródło wzrostu poziomu życia i społecznego uznania.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#CzesławKończal">Przy konsekwentnym przestrzeganiu zasady stałego wzrostu płac, realnych i utrzymaniu w bieżącym roku nie zmienionych cen podstawowych artykułów spożywczych, zaproponowane regulacje cenowe nie dotkną zdecydowanej większości rodzin nisko i średnio zarabiających. Dlatego wyrażam przekonanie, że załogi naszych zakładów jeszcze lepszą pracą poprą ten program nie tylko w tej części, która zawiera bezpośrednie dla nich korzyści, ale ze zrozumieniem odniosą się i do tej części, która dotyczy zmian cenowych i wymagać będzie pewnych oszczędności i ograniczeń.</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#CzesławKończal">Jestem przekonany, że wszystkie instancje i organizacje związkowe działać będą aktywnie na rzecz konsekwentnej realizacji tego programu. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejWerblan">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#AndrzejWerblan">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#AndrzejWerblan">Konwent Seniorów proponuje, aby Wysoki Sejm podjął uchwałę o następującej treści:</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#AndrzejWerblan">„Uchwała Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z dnia 19 stycznia 1974 r. w sprawie rządowego programu realizacji postanowień I Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#AndrzejWerblan">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej akceptuje przedstawiony przez Prezesa Rady Ministrów Piotra Jaroszewicza program Rządu PRL w zakresie realizacji postanowień I Krajowej Konferencji PZPR.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#AndrzejWerblan">Sejm stwierdza, iż program ten oznacza nowy doniosły krok na drodze polepszenia warunków życia ludzi pracy i służyć będzie dalszemu dynamicznemu rozwojowi kraju. Przedstawiony przez Rząd program jest wyrazem konsekwentnej realizacji zadań wytyczonych przez VI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i stanowiących platformę Frontu Jedności Narodu”.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#AndrzejWerblan">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm zgodził się z powyższą propozycją.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#AndrzejWerblan">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#AndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie rządowego programu realizacji postanowień I Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-52.10" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Projekt uchwały w sprawie zamknięcia sesji Sejmu (druk nr 137).</u>
<u xml:id="u-52.11" who="#AndrzejWerblan">Konwent Seniorów przedstawia Wysokiemu Sejmowi propozycję podjęcia uchwały, zamieszczonej w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 137, w sprawie zamknięcia czwartej sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-52.12" who="#AndrzejWerblan">Czy są uwagi w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-52.13" who="#AndrzejWerblan">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-52.14" who="#AndrzejWerblan">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął proponowaną przez Konwent Seniorów uchwałę.</u>
<u xml:id="u-52.15" who="#AndrzejWerblan">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-52.16" who="#AndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm powziął uchwałę w sprawie zamknięcia czwartej sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-52.17" who="#AndrzejWerblan">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-52.18" who="#AndrzejWerblan">Na tym kończymy 16 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-52.19" who="#AndrzejWerblan">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-52.20" who="#AndrzejWerblan">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-52.21" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 22 min. 20)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>