text_structure.xml
94 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Stwierdzam kworum. Witam wszystkich członków Komisji oraz posłów do Parlamentu Europejskiego. Witam ministra spraw zagranicznych pana Radosława Sikorskiego oraz sekretarza Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej pana ministra Mikołaja Dowgielewicza. Witam wszystkich gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Porządek obrad został państwu dostarczony na piśmie. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt 1, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych, która odbędzie się w dniach 28 i 29 stycznia 2008 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Proszę pana ministra Radosława Sikorskiego o przedstawienie tej informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Rząd przekazał materiał na piśmie w tej sprawie. Nie ma tu żadnych kwestii spornych lub kontrowersyjnych. Jest to na przykład „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady uchylającego rozporządzenie nr 152/2002 dotyczące wywozu niektórych wyrobów stalowych z byłej Jugosłowiańskiej Republiki Macedonii do WE”. Może nie będę czytał szczegółowo wniosku, bo, jak rozumiem, państwo mają ten materiał przed sobą. Nie będzie tu żadnych nowych czy innych aktów prawnych, które wymagałyby nowych decyzji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Wśród punktów nieprzewidzianych do dyskusji podczas posiedzenia Rady GAERC znalazły się cztery projekty aktów prawnych w zakresie kompetencji Ministerstwa Gospodarki albo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wszystkie projekty stanowisk rządu w odniesieniu do powyższych dokumentów zostały przedstawione Komisji do Spraw Unii Europejskiej, zgodnie z procedurą przewidzianą w ustawie z dnia 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem RP w UE. Jak rozumiem, Komisja te stanowiska zaopiniowała pozytywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Tak w istocie było. Wszystkie te dokumenty były rozpatrywane na posiedzeniu Komisji, jednak wymóg formalny art. 9 ust. 1 ustawy wymaga, abyśmy mieli możliwość wysłuchania opinii, bo być może od tego momentu, kiedy Komisja rozpatrywała, jeszcze coś się zmieniło w tej sprawie. Czy ze strony państwa posłów są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tych projektów? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych, które odbędzie w dniach 28 i 29 stycznia br, w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach, i postanowiła nie wydawać opinii odnośnie do zaprezentowanych projektów stanowisk rządu w wyżej zaprezentowanych sprawach.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt 2. To jest rozpatrzenie w trybie art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów zajęła podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych, które odbyło się w dniach 10 i 11 grudnia 2007 r. Chcę przypomnieć, że pan minister Radosław Sikorski był obecny na posiedzeniu Komisji przed posiedzeniem tej Rady w dniu 5 grudnia, ale wówczas nie była jeszcze znana lista projektów aktów prawnych, które miały być na tym posiedzeniu przyjmowane. W dniu 13 grudnia, a więc już po posiedzeniu Rady, do sekretariatu Komisji wpłynęła informacja w trybie art. 9 ust. 3. Chcę przypomnieć, że na podstawie art. 9 ust. 3 ustawy, rząd może zająć stanowisko bez zasięgnięcia opinii Komisji. Wówczas jednak członek Rady Ministrów jest obowiązany przedstawić organowi właściwemu na podstawie Regulaminu Sejmu RP zajęte stanowisko i wyjaśnić przyczyny, dla których tej opinii nie zasięgnięto, stąd ten punkt należało formalnie wprowadzić na posiedzenie Komisji. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Informacja o projektach aktów prawnych zaplanowanych do rozpatrzenia przez Radę ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych w dniach 10 i 11 grudnia 2007 r. była przekazywana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych sukcesywnie do UKIE, jako organu właściwego dla administrowania przedkładanymi Komitetowi Europejskiemu Rady Ministrów dokumentami dotyczącymi poszczególnych formacji Rady UE. Było to robione w miarę udostępniania informacji o zawartości listy przez prezydencję portugalską i przesyłania jej do MSZ przez stałe przedstawicielstwo przy UE. Pełna lista została udostępniona MSZ w godzinach wieczornych, a dokładnie o 19.20 w piątek 7 grudnia. Bezzwłocznie sporządzono projekt informacji dla Sejmu i Senatu, który został rozesłany przez UKIE do członków KERM o godzinie 21.30 tego samego dnia, z wyznaczeniem trybu obiegowego do godziny 9.30 w dniu rozpoczęcia obrad Rady, czyli w poniedziałek 10 grudnia. Czyli tryb był bardzo ekspresowy. UKIE przekazał listę projektów aktów prawnych wraz z informacją dla Sejmu i Senatu w wersji zatwierdzonej przez KERM do Kancelarii Sejmu i Senatu w dniu 12 grudnia br., czyli dzień po terminie. W świetle powyższych wyjaśnień MSZ nie miał technicznych możliwości zasięgnięcia opinii Komisji do Spraw Unii Europejskiej w terminie poprzedzającym posiedzenie Rady GAERC, a dodam, że ta uwaga pochodziła z jednego z resortów Ministerstwa Gospodarki i była uwagą czysto techniczną – dosłownie jednym zdaniem i to zdaniem stwierdzającym zasięgnięcie opinii właśnie tej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#SekretarzstanuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejMikolajDowgielewicz">Jako wiceprzewodniczący KERM czuję się zobowiązany wypełnić pewną lukę pomiędzy 10 a 11 grudnia, która może wyjaśni państwu posłom, co się stało. Otóż 10 grudnia, czyli już po momencie, kiedy został uzgodniony tekst instrukcji, w godzinach popołudniowych uwagi przekazał jeden z resortów. MSZ tak naprawdę przekazało ostateczny tekst informacji uwzględniający uwagę jednego z tych resortów. Wobec rozpoczęcia już Rady GAERC, właściwym trybem przekazania tego dokumentu był tryb art. 9 ust. 3 ustawy kooperacyjnej. W związku z tym, z pełną dobrą wolą staraliśmy się informować organy parlamentu w tym momencie, kiedy uzgodnienie rządowe nastąpiło.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Otwieram dyskusję. Czy ze strony państwa posłów są pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselKarolKarski">Mam pytanie i prośbę na przyszłość – w sytuacji, kiedy rozpatrujemy w trybie art. 9 ust. 3 już nie projekty aktów prawnych, a akty prawne i stanowiska rządu, które zostały zrealizowane, powinniśmy w dokumentach, które otrzymujemy, dostawać informację, jaki był tryb podejmowania decyzji, czy była to decyzja, dla której wymagana była jednomyślność, czy też nie. Bo mamy tu element formalny. Gdyby te decyzje miały być przyjmowane jednomyślnie przez Radę UE, to wówczas art. 9 ust. 3 nie miałby zastosowania, jeśli natomiast decyzje byłyby podejmowane większością głosów, to oczywiście ten tryb może mieć zastosowanie. Sądzę, że w tym przypadku jednomyślność nie była wymagana, skoro zastosowano ten tryb, ponieważ do tej pory takie informacje znajdowały się w dokumentach, prosiłbym również na przyszłość, żeby były one nam przekazywane.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselKarolKarski">Mamy tu dziewięć projektów aktów prawnych, więc pewne perturbacje w stosunku do jednego z nich nie powodują, że ośmiu pozostałych Komisja nie mogła otrzymać w trybie art. 9 ust. 1. W związku z tym mam pytanie do pana ministra Radosława Sikorskiego lub pana ministra Mikołaja Dowgielewicza, czy te akty były ze sobą tak nierozerwalnie związane, że opóźnienie w procedurze dotyczącej jednego z nich skutkowało wstrzymaniem całości?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Czy jeszcze ze strony państwa posłów są jakieś pytania? Nie słyszę. Proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Pierwszą uwagę pana ministra Karola Karskiego uznajemy za zasadną i przyjmujemy do realizacji. Co do drugiej, to jest to procedura UKIE, więc sugerowałbym udzielenie głosu panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Oczywiście przyjmujemy tę propozycję. Myślę, że to jest dobre rozwiązanie i w tym trybie będziemy przekazywać informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselKarolKarski">Rozumiem, że brak odpowiedzi też jest odpowiedzią. Tak? Czy pan minister zgadza się również z drugim elementem mojego pytania? Chodziło mi o to, czy dokumenty były tak ze sobą nierozerwalnie związane, że nie było możliwości potraktowania ośmiu w trybie art. 9 ust. 1, a jednego w trybie art. 9 ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Jeśli chodzi o tę sytuację z grudnia, to uwagi tego jednego resortu dotyczyły wszystkich aktów prawnych z listy.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Rozumiem, że nie ma więcej uwag. Stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowiskach, jakie zajął rząd w odniesieniu do przedmiotowej sytuacji, oraz wyjaśnienia przyczyn, dla których nie zasięgnięto opinii. Na tym zamykam pkt 2.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt 3. Jest to dyskusja na temat polityki europejskiej w świetle członkostwa Polski w Unii Europejskiej. To jest główny punkt naszego dzisiejszego posiedzenia. Proszę ministra spraw zagranicznych pana Radosława Sikorskiego o przedstawienie najważniejszych tez.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Temat został zarysowany bardzo szeroko i można by bardzo długo o nim mówić. Jestem jeszcze przed moim exposé, a polityka europejska będzie trzonem mojego wystąpienia. Oczywiście nastąpiły już ważne wydarzenia w naszych relacjach z UE i w rozwoju samej UE, ale do przedstawienia naszych priorytetów będę gotowy wtedy, gdy będę miał projekt exposé, czyli w ciągu najbliższych kilku tygodniu. Zakładam, że zgodnie z tradycją exposé będzie w marcu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Dzisiaj powiem może tyle, że premier Donald Tusk i ja podpisaliśmy Traktat lizboński w imieniu rządu i naszego kraju. Intencją rządu jest przekazanie go w następnym miesiącu parlamentowi wraz z uzasadnieniem.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Jak Komisja wie, UE zamierza powołać grupę refleksyjną i Polska prawie na pewno będzie miała w niej swojego przedstawiciela. Prowadzimy aktywną politykę w sprawie rozszerzenia i w sprawie strategii lizbońskiej. Przyjęliśmy pewną taktykę zabiegania o umiejscowienie Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii w naszym kraju. Polska będzie miejscem następnej, jeszcze w tym roku, konferencji klimatycznej, która jest bardzo ważnym tematem w agendzie UE. Powoli przygotowujemy się do dyskusji na temat kolejnego budżetu UE, jego przeglądu, wzmocnienia przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Nie jest tajemnicą, że sprawy unijne były także przedmiotem moich rozmów z władzami rosyjskimi, w szczególności możliwość zniesienia polskiego weta na negocjacje UE z Rosją. Z zadowoleniem mogę stwierdzić, że ta część embarga handlowego Rosji wobec UE, która dotyczyła Polski, przeszła do historii. Zarówno sprawy mięsne, jak i inne żywnościowe, które były embargiem wobec Polski, a nie dysputą pomiędzy Rosją a całą UE, zostały zniesione, przy doskonałej współpracy ministra rolnictwa z Komisją Europejską i przy pełnym jej poparciu dla tych działań.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Oczywiście popieramy coraz intensywniejsze relacje pomiędzy UE a Ukrainą. W tym duchu udało się nam uzyskać na ostatniej Radzie Europejskiej zapis o tym, że UE będzie mogła współpracować z krajami w wymiarze wschodnim, nie tylko w relacjach jednostronnych, ale i wielostronnych. Pod tym niewinnym zapisem kryje się rzecz bardzo ważna, a mianowicie taka, że Polsce zależy na tym, aby wymiar wschodni UE miał takie samo znaczenie – nie tylko polityczne, ale także finansowe – jak wymiar południowy.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Dla członków tej Komisji nie będzie tajemnicą, że Unię czeka w najbliższych miesiącach, a być może nawet tygodniach, ważny test spójności politycznej w zakresie relacji zewnętrznych. Chodzi o stosunek UE i jej poszczególnych krajów do tego, co zapewne nastąpi, czyli ogłoszenia niepodległości przez Kosowo. Niepodległości nadzorowanej, która ma być sui generis, to znaczy ma być wyjątkiem w Europie, ale niepodległości, z którą szereg państw członkowskich ma polityczny kłopot. Jest to przedmiotem bardzo intensywnych negocjacji w UE, rozmów Prezesa Rady Ministrów, np. podczas jego spotkań na Słowacji. Oczywiście bardzo nam zależało, aby w naszych rozmowach z Serbią wzięła ona pod uwagę, że sposób jej zachowania w tej sprawie będzie miał wpływ na jej perspektywę europejską. Polska z jednej strony stoi na stanowisku, że należy stworzyć Serbii wiarygodną perspektywę europejską, tak aby dać jej bodźce do przewidywalnego zachowania się w sprawie Kosowa, z drugiej strony Polska rozumie, że w grę wchodzą dwie bardzo ważne zasady polityki zagranicznej, pierwszą, ważną szczególnie dla nas, jest zasada samostanowienia narodów, drugą, równie ważną, jest zasada nienaruszalności granic w Europie. Sprawa jest bardzo trudna i będzie miała reperkusje nie tylko na pograniczu UE, ale także w naszych relacjach np. z Rosją.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Myślę, że tyle jestem gotów powiedzieć na tym etapie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Chcę pospieszyć z wyjaśnieniem, dlaczego akurat teraz ten temat został wprowadzony. Jest on wynikiem naszego pierwszego spotkania z panem ministrem w grudniu, które, ze względów niezależnych od Komisji i pana ministra, było spotkaniem dosyć krótkim. Pozostał po nim szereg pytań związanych między innymi z perspektywą ratyfikacji Traktatu i wielu innych spraw. Stąd też postanowiliśmy wtedy znaleźć inny termin, w którym będziemy mogli porozmawiać o polskiej polityce europejskiej, w szczególności w kontekście zmieniających się warunków funkcjonowania, podpisania Traktatu z Lizbony i wynikających z tego konsekwencji. Myślę, że ta dzisiejsza rozmowa wcale nie utrudni, a wręcz ułatwi nam dyskusję nad informacją Ministra Spraw Zagranicznych o priorytetach polskiej polityki zagranicznej w roku 2008 w czasie plenarnego posiedzenia Sejmu, co nastąpi za kilka tygodni. Sądzę, że jest to też dobre miejsce wymiany takich doświadczeń, pytań czy wątpliwości, które być może zostaną już na wstępie rozwiane i nie będą się pojawiać na posiedzeniu plenarnym, czy też będą miały zupełnie inny wydźwięk.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Mam propozycję, abyśmy w tym momencie otworzyli dyskusję nad przedłożoną informacją pana ministra. Są pierwsze zgłoszenia. Tych zgłoszeń jest dużo. Będę się starał sukcesywnie państwa zapisywać do głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">Mam kilka pytań, niektóre szczegółowe, niektóre bardziej ogólne. Zacznę od ogólnych. Problem kolejnych etapów rozszerzenia w kontekście przyjęcia Turcji do UE – jakie stanowisko będzie prezentowało MSZ odnośnie do niewygaszonego konfliktu pomiędzy Cyprem i Turcją?</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselAndrzejGalazewski">Drugie pytanie dotyczy problemu tarczy. Ostatnio pojawiły się głosy europejskich deputowanych, żeby przeprowadzić mniej lub bardziej publiczną debatę na temat umieszczenia elementów tarczy w Czechach i w Polsce, jako elementu, według jednych zagrażającego, według innych zwiększającego bezpieczeństwo Europy. Taka dyskusja będzie być może prowadzona w PE, niekoniecznie na posiedzeniu PE. Jaki jest stosunek MSZ do tej inicjatywy? Jeżeli taka dyskusja się odbędzie, to czy rząd polski będzie brał w niej aktywny udział?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PoselAndrzejGalazewski">Trzecie pytanie dotyczy prezydencji Polski. Czy rząd polski, a jeżeli tak, to w jaki sposób, przygotowuje się do objęcia prezydencji? Które z ministerstw będzie odpowiedzialne lub będzie koordynować te przygotowania?</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PoselAndrzejGalazewski">I ostatnie pytanie, bardzo szczegółowe. Nie wiem, czy pan minister będzie mógł na nie odpowiedzieć, ale jest dokładnie z zakresu funkcjonowania ministerstwa. W związku z wejściem do UE, później do strefy Schengen, Czesi zlikwidowali swój konsulat w Katowicach uważając, że można sprawy załatwiać inaczej, a my mamy dalej konsulat w Ostrawie. Czy MSZ pójdzie tą samą drogą, którą wybrali Czesi, i na przykład zamiast konsulatu w Ostrawie utworzy tam Biuro Promocji Polski? Uważam, że byłby to dobry krok.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselDanutaJazlowiecka">Moje pytania będą dotyczyły materiału, który został przgotowany na dzisiejsze spotkanie. W materiale dotyczącym polityki europejskiej, w świetle członkostwa Polski w UE wskazał pan, że rząd będzie wspierał europejskie inicjatywy mające na celu poprawę funkcjonowania UE. Dotychczasowa polityka aktywności Polski w strukturach europejskich polegała na tym, że nie dość, że nie wychodziliśmy z własną inicjatywą rozwiązań korzystnych dla naszego kraju, to jeszcze bardzo często reagowaliśmy na inicjatywy europejskie za późno, nie dając szans na jakiekolwiek zmiany istotne dla naszego kraju. Chcę zapytać, czy to się zmieni, czy Polska również będzie inicjowała pewne rozwiązania korzystne dla naszego kraju?</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PoselDanutaJazlowiecka">Drugie pytanie dotyczy przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Od czasu do czasu pojawiają się w mediach informacje o tym, że być może Komisja Europejska zweryfikuje dotychczasowe decyzje dotyczące podziału i przydziału limitów emisji CO2. Wydaje mi się, że byłoby to cenne, tym bardziej że dotychczasowy poziom tych limitów, przydział dla Polski, wskazuje, że obniżanie emisji w naszym kraju będzie dwudziestokrotnie wyższe w przeliczeniu na jednego mieszkańca, niż obniżanie jej na przykład w Niemczech.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PoselDanutaJazlowiecka">Trzecie pytanie dotyczy Polski, która będzie aktywnie promowała propozycję umiejscowienia we Wrocławiu siedziby Rady Zarządzającej Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii. Czy jest już przedstawiony jakiś konkretny program działań? Jakie te działania będą? Czy pan minister może powiedzieć, jakie szanse ma Wrocław na zlokalizowanie właśnie w tym miejscu tej siedziby?</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PoselDanutaJazlowiecka">Ostatnie pytanie dotyczy części materiału, która ogromnie mnie cieszy z tej racji, że płynie we mnie krew samorządowca. Pan minister proponuje wspieranie zagranicznej aktywności samorządów terytorialnych. Chcę zapytać, na czym to wspieranie aktywności będzie polegało?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselZdzislawCzucha">Moje pytanie w jakiejś mierze jest związane z pytaniem pani poseł Danuty Jazłowieckiej. Nie jest chyba dla nikogo na tej sali odkryciem, że o przyszłości i pomyślności życia polskich rodzin i polskiej społeczności zdecyduje polityka energetyczna w najbliższych latach. To, co się dzieje na rynku surowców energetycznych budzi daleko idący niepokój. Obcięcie tych limitów, o których mówiła pani poseł Danuta Jazłowiecka, według różnych wyliczeń może skutkować dla polskich rodzin średnio stratą nawet do 200 zł na członka rodziny. Takie możemy ponieść koszty, jeżeli nie uda się zmienić poziomu limitów emisji CO2. Pytaniem jest, jaką mamy alternatywę? Jeśli gros emisji powstaje przy produkcji prądu, a wiadomo, że ponad 90% naszej energetyki oparta jest na spalaniu węgla w różnych postaciach, to jest to poważny problem. Czy pan minister nie uważa, że będziemy zmuszeni mimo wszystko, przy tych restrykcyjnych limitach, pójść w kierunku energetyki atomowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Myślę, że jest to bardzo trudne pytanie dla ministra spraw zagranicznych, żeby odpowiadał, jak ma wyglądać polska polityka gospodarcza, która jest de facto decyzją wewnętrzną, ale interdyscyplinarny charakter naszej Komisji sprawia, że zajmujemy się również i tymi sprawami.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselRyszardTerlecki">Mam uwagi głównie do materiału, który dostaliśmy, bo wystąpienie pana ministra tylko w części rozszerzyło te zagadnienia. Rozumiem, że polityka zagraniczna Polski trwa, mimo że nie było jeszcze exposé pana ministra, że nie zostanie do tego czasu zawieszona. W tym dokumencie, który przeczytałem, nie znalazły się jednak kwestie, które wydają mi się kluczowe dla naszej polityki zagranicznej. Nie ma tu wzmianki o tarczy – rozumiem, że problemy stosunków ze Stanami Zjednoczonymi wykraczają poza politykę europejską, ale to też jest element decyzji dotyczący całej UE.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselRyszardTerlecki">Po drugie, kwestia energetyczna jest niesłychanie delikatnie zarysowana. Jest jedno zdanie o bezpieczeństwie energetycznym, a cały akapit o ocieplaniu klimatu. Wydaje mi się, że ta polityka jest w tej chwili determinowana naszymi drobnymi interesikami z Rosją, które usiłujemy poprawić kosztem, moim zdaniem, katastrofy, jeśli chodzi o naszą pozycję w UE. Rezygnujemy ze stanowczej i zauważanej polityki na rzecz – nie chcę używać tych określeń, które kiedyś padały w odniesieniu do naszej polityki – siedzenia w kącie.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselRyszardTerlecki">W czasie, gdy Brytyjczycy zaostrzają swoje stosunki z Rosją, wydaje się, że moglibyśmy zyskać w Europie jakieś możliwości działania w kwestii naszego bezpieczeństwa energetycznego. Tymczasem, jeśli chodzi o „rurę bałtycką”, to my właśnie kapitulujemy i to na bardzo niejasnych warunkach, bo bardzo niejasne są korzyści. Odnoszę wrażenie, że to się przenosi też na nasz stosunek do Kosowa, chociaż pan minister tego jasno nie powiedział. Zdaje mi się, że zaczynamy zmieniać swój stosunek do niepodległości Kosowa, co nie wiem, czy jest właściwe dla polskiej polityki zagranicznej.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PoselRyszardTerlecki">Myślę, że oczywiście będziemy czekać na to exposé i na wyjaśnienie, czy Polska będzie zmierzać ku większej integracji, czy ku znaczniejszemu rozszerzaniu, bo to jest wybór, który teraz stoi przed UE. Brakuje mi też w tym dokumencie spraw, które są pilne do rozstrzygnięcia. Jest tu mowa o Chorwacji i Turcji, ale to jest problem dotyczący większej liczby państw na Bałkanach. To jest problem oczywiście także takich państw, które są w dość trudnej sytuacji, jeśli chodzi o ich perspektywę zmierzania ku UE, jak Gruzja, ale które jakieś tam kroki wykonują w tym kierunku. Obawiam się, że na razie poruszamy się we mgle i właściwie nie mamy polityki zagranicznej. Ta kiełbasa dla Rosji określa naszą strategię polityczną w Europie i w świecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselDariuszLipinski">Mam krótkie pytanie dotyczące doprecyzowania przez pana ministra możliwych scenariuszy rozwoju sytuacji w Kosowie, zwłaszcza w kontekście nadchodzącej drugiej tury wyborów prezydenckich w Serbii. Ponieważ powiedział pan, że UE będzie się starała wypracować ścieżkę akcesyjną dla Serbii, tymczasem stanowisko UE już w tej chwili jest niejednolite. Obawiam się, że w razie wygrania wyborów prezydenckich w Serbii przez pana Tomisława Nikolicza sytuacja w ogóle wymknie się komukolwiek spod kontroli. Czy UE, a Polska w UE, jest przygotowana na różne scenariusze? Czy mógłby pan nam trochę więcej na ten temat powiedzieć?</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PoselDariuszLipinski">Dodatkowe pytanie: w materiale jest wspomniane o pewnej unikalności koncepcji kontrolowanej niepodległości Kosowa. W jaki sposób UE będzie w stanie tę unikalność zachować, zwłaszcza w kontekście możliwości przeniesienia się konfliktu na sąsiednią Macedonię, w której sytuacja nie jest identyczna, ale miejscami bardzo zbliżona. Wydaje mi się, że uznanie międzynarodowe dla jednostronnej deklaracji niepodległości Kosowa może wywołać konflikt, który przeniesie się na resztę Bałkanów Zachodnich.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselJanReliga">Społeczeństwo nasze oczekuje dzisiaj na rozwiązanie takich problemów jak ocieplenie klimatu, walka z terroryzmem, migracja oraz nieszczęsna globalizacja. Chciałbym, żeby każde państwo, które ma na celu włączenie się i współudział w rozwiązywaniu tychże problemów, wyartykułowało swoje plany i cele. Osobiście chcę zadać tylko jedno pytanie panu ministrowi, chodzi mi o stosunki dwustronne między UE a Rosją. UE niestety nie mówi jednym językiem. To jest to, co sprzyja Rosji, aby wygrać niemal wszystko. Na tych dotychczasowych stosunkach wygrywa tylko Rosja. UE przegrywa i Polska przegrywa. Taka jest prawda.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselJanReliga">Co zrobić, żeby te stosunki uległy zmianie, żeby przywrócić jednomyślność i solidarność w polityce UE? Mam pytanie – czy pan widzi takie szanse w UE, bo według mojej wiedzy – oczywiście pan wiedza jest głębsza – to w Unii są równi i równiejsi. Są państwa, które ciągną, są te, które są w środku i te, które są z tyłu. Rosja z każdym chce coś załatwić i tak powstała rura. Obawiam się, że za chwilę powstanie druga rura, na przykład gazociąg, a my dalej nie będziemy umieli sfinalizować sprawy rurociągu Odessa-Brody, która zmierza ku temu, aby wprowadzić jakąś niezależność energetyczną. Dlatego właśnie bezpieczeństwo energetyczne jest bardzo ważne. Była już o tym mowa. Chciałbym, aby pan minister przybliżył swoje przemyślenia w tej kwestii i swoją wypowiedzią przekonał mnie, co do możliwości naprawdę autentycznej współpracy dwustronnej UE–Polska.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselJanReliga">Druga sprawa, chodzi o obcięcie limitów emisji o 30%. Temat jest mi bliski. Kiedyś prowadziłem monitoring CO2 i muszę powiedzieć, że jest to bardzo niepokojące. UE zarzuca nam, że Polska gdzieś tam popełniła błędy i dlatego obcina nam te 30%. Jeżeli nie będzie weryfikacji w UE i nie będzie obiektywnego podejścia, to skończy się tym, że nasze zakłady, które będą miały nakazy obniżenia emisji CO2, nie będą w stanie dotrzymać tych wymogów, bo są stare technologie, i zostaną zamknięte. Interes na handlu limitami emisji CO2 można zrobić bardzo solidny. Zrobi go kto inny, ale nie nasz kraj.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PoselJanReliga">Pytanie uzupełniające, czy widziałby pan szanse, aby ten problem został rozwiązany naprawdę uczciwie i solidarnie, żeby nie było tendencyjnego podejścia, że jedni na tym korzystają, a drudzy nie. W myśl prawa amerykańskiego, prawdziwa umowa jest wtedy, kiedy obydwie strony korzystają, a nie tylko jedna.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselAnnaZalewska">Ja też będę się odnosić do określonych akapitów przedstawionego materiału. Bardzo wiele pytań już padło, a więc chcę tylko dopytać. Pierwsze pytanie dotyczy stwierdzenia, że popieramy tworzenie kompleksowych rozwiązań w UE w dziedzinie migracji. Skala nielegalnej migracji do UE jest niepokojąca. Chcę zapytać, jakie działania rząd i ministerstwo planują, żeby tak się stało? Jakie mamy propozycje w stosunku do UE, bo to na nas będzie, szczególnie ze strony wschodniej, spoczywał ciężar odpowiedzialności. Jak się ma do tego konflikt, który w tej chwili na przejściach granicznych się toczy?</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselAnnaZalewska">Przypominam państwu, że kilka tygodni temu, na posiedzeniu tej właśnie Komisji, kiedy cieszyliśmy się z wejścia do strefy Schengen, pytaliśmy przedstawicieli służb celnych, czy jesteśmy przygotowani do tego, żeby była odpowiednia liczba osób na granicy wschodniej. Czy celnicy są usatysfakcjonowani finansowo? Bo wiedzieliśmy już, że związki zawodowe zapowiadają różnego rodzaju perturbacje, które dzieją się teraz. Czy mamy pomysł na to, żeby natychmiast rozwiązać sprawę granicy wschodniej i tych kosmicznych kolejek, niehigienicznych warunków, upokarzających naszym sąsiadom-kierowcom, którzy bez środków do życia, bez toalet i łazienek są tam przez kilka dni?</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PoselAnnaZalewska">Drugie pytanie uzupełniające do dyskusji na temat ograniczania emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, bo oczywiście UE też się nie zgadza z pomysłami ogromnych ograniczeń, bo zdaje sobie sprawę, że wpływa to na gospodarkę. Czy MSZ rozmawia z MG na temat granicy naszych ustępstw przy negocjacjach? Kiedy będziemy musieli powiedzieć „stop” i już się nie zgodzić na dalsze ustępstwa, bo to absolutnie nie będzie właściwe dla naszej gospodarki? Czy w ogóle ktoś nad tym pracuje?</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PoselAnnaZalewska">Mamy tu akapit mówiący o zadeklarowaniu zwiększenia liczebności polskiego kontyngentu wojskowego biorącego udział w unijnej operacji w Czadzie i w Republice Środkowoafrykańskiej. Ponieważ właśnie jesteśmy po zakończeniu prac nad budżetem i wiemy, że państwo pilnują długu, chcę zapytać, jakie jest to zwiększenie? Czy są już wyliczone koszty? Jak one się mają do zabezpieczonych środków?</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PoselAnnaZalewska">I pytanie dotyczące bardzo ogólnikowego stwierdzenia wypracowania wspólnej polityki całej UE wobec Rosji. Rozumiem, że mamy ambicję zaproponować takie rozwiązania, w tym dotyczące współpracy energetycznej. W związku z tym proszę o kilka zdań na temat tych pomysłów, o których może pan powiedzieć, bo oczywiście o wszystkich nie można tu mówić.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PoselAnnaZalewska">Stosunki UE, Rosji, Polska. Mowa jest o negocjowaniu nowej umowy regulującej wzajemne stosunki pomiędzy UE a Rosją na kolejne lata. Pytam więc, czy w tych rozmowach, umowach i negocjacjach ktokolwiek podnosi kwestie łamania praw człowieka w Rosji, czy udajemy, że tego absolutnie nie widzimy?</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#PoselAnnaZalewska">Ostatnie pytanie, bo myślę, że pan minister ma pomysł, mimo że exposé ma pan wygłosić dopiero w marcu. Pytam o protokół brytyjski, ponieważ na posiedzeniu Komisji do Spraw Unii Europejskiej przed podpisaniem przez rząd Traktatu posłowie PO, PSL i PiS jednomyślnie zadeklarowali, że należy podpisywać ten traktat z protokołem brytyjskim. Później tylnymi drzwiami Sejm podjął uchwałę, w której pokazał, że w razie zaistnienia innych możliwości i okoliczności, możemy ewentualnie od tego protokołu odstąpić. A pan minister ma sprecyzowane te okoliczności. Chcę zapytać, czy one już się rysują? Generalnie, jakie jest pana ministra zdanie na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoseldoParlamentuEuropejskiegoMaciejGiertych">Doszła do mnie informacja, że na posiedzeniu Rady UE podjęta była decyzja, żeby kraje wzajemnie się namawiały, żeby ratyfikacji Traktatu lizbońskiego dokonywać bez referendów. Chciałbym się dowiedzieć, czy jest prawdą, że taka decyzja zapadła.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PoseldoParlamentuEuropejskiegoMaciejGiertych">Z tym wiąże się drugi temat. Ciągle nie ma wersji skonsolidowanej tego traktatu i podobno na Radzie UE zapadła decyzja, że nie będzie takiej wersji przed ratyfikacją. Bo to, co panowie podpisywali, to jest duża liczba mało czytelnych paragrafów, a wersji skonsolidowanej nie ma. Ponieważ referendum na pewno będzie w Irlandii, już ten kraj robi dla siebie taką wersję. Również wiem, że duńskie elity polityczne domagają się wersji skonsolidowanej i Duńczycy sami dla siebie taką wersję robią. Skoro nie będzie wersji skonsolidowanej dla całej UE, to mam pytanie, czy Polacy zrobią dla siebie taką wersję przed naszą ratyfikacją.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PoseldoParlamentuEuropejskiegoMaciejGiertych">Z tymi pytaniami dzisiaj przyszedłem, ale skoro już tu jestem, to chcę zająć się tematem Kosowa, bo odniosłem wrażenie z pańskiej wypowiedzi, że Polska godzi się na niepodległość Kosowa, że w tym sporze będzie zajmować stanowisko akceptujące ten pomysł. Na terenie UE głosy są podzielone. To nie jest temat jednolicie przyjmowany i wydaje mi się, że opozycja wobec niepodległości Kosowa byłaby z naszego polskiego punktu widzenia sensowna. Byłby to dosyć łatwy sposób, żeby wykonać jakiś gest prorosyjski w tych naszych trudnych relacjach. Przy okazji byłoby to wsparcie tych wszystkich, którzy się niepokoją, że w razie zaakceptowania niepodległości Kosowa pojawią się następne pomysły dotyczące poszczególnych krajów, czy to na samych Bałkanach, np. jakaś Republika Serbska, czy dawne sprawy: Katalonia, Kraj Basków itd.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PoseldoParlamentuEuropejskiegoMaciejGiertych">Mamy na świecie, również w Europie, szereg podobnych spraw, które są niezałatwione i w określonym terminie nie zostaną rozwiązane. Czy to będzie podział Cypru, czy sprawa Naddniestrza, czy Kaszmir. Są to sprawy czekające na załatwienie i nic by się nie stało, gdyby temat Kosowa pozostał niezałatwiony w dłuższym okresie czasu. Nie należy tego wiązać z taką czy inną prezydencją w Serbii. Każdy prezydent serbski będzie przeciwny niepodległości Kosowa, tak że to nie jest kwestia tego, kto tam w danej chwili rządzi. To jest tylko kwestia, co w tym momencie jest ważniejsze: czy zasada samostanowienia, czy zasada nietykalności granic? Wydaje mi się, że z polskiego punktu widzenia warto by było stanąć po stronie przeciwników niepodległości Kosowa, co ułatwiłoby nam stosunki z Rosją, a również na Bałkanach byłoby chyba dobrze przyjęte.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselMarekKrzakala">Mam kilka pytań związanych z objęciem przez Polskę prezydencji w roku 2011. Na jakim etapie są przygotowania do wykształcenia zasobów kadrowych i intelektualnych? Czy istnieje strategia działań promocyjnych celem odbudowania naszego, nadszarpniętego przez poprzednią ekipę, wizerunku w UE, ale również działań promujących wewnątrz kraju przygotowania do tej prezydencji? Jak się planuje współpracę z Węgrami, krajem, po którym przejmiemy prezydencję?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselKarolKarski">Otrzymaliśmy materiał, który tak naprawdę jest zbiorem tez wymagających rozwinięcia. Chcę zapytać pana ministra, jak wyglądały ewentualne uzgodnienia, pewne wymiany poglądów między panem ministrem a naszymi partnerami rosyjskimi i niemieckimi w kwestii rury pod Bałtykiem? Czy jakieś nowe elementy dają się zauważyć w stanowisku tych państw? Czy polska racja stanu ma szansę coś uzyskać w wyniku działań pana ministra?</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PoselKarolKarski">Jednocześnie mam pytanie, czy pan minister może już zaobserwował, bo często już o tej porze roku daje się zaobserwować, które państwo stanie się w danym roku przedmiotem rosyjskich obchodów rocznicy zwycięstwa dnia 9 maja, ponieważ Rosja zawsze wybiera sobie jakieś państwo. W ubiegłym roku była to Estonia, dwa lata temu bodajże Węgry. To jest ten okres, w którym można już zaobserwować pewne działania. Czy polska dyplomacja dostrzega, które państwo stanie się w roku 2008 tym negatywnym bohaterem obchodów 9 maja w Rosji?</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PoselKarolKarski">Kontynuując wątek podjęty przez pana posła, który pytał o kwestie związane z polskim przewodnictwem w UE, mam pytanie dosyć konkretne, które nie padło, a powinno być tą kropką nad „i”. Korzystając z tego, że są tu panowie ministrowie: Radosław Sikorski i Mikołaj Dowgielewicz – który z panów będzie odpowiadał za koordynację przygotowań w tym zakresie? Mamy dwa resorty, które z racji swoich kompetencji są predestynowane do tego, żeby się tym zająć. Oba nie mogą tego robić, w związku z tym, ktoś musi tu odgrywać rolę wiodącą. Czy wiadomo już, który z panów będzie to czynił? Tylko proszę nie mówić, że pan premier, bo to nie jest żadna odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselBozenaKotkowska">W świetle podpisania Traktatu lizbońskiego chcę zapytać, dlaczego tylko w części została podpisana Karta Praw Podstawowych? Dlaczego pominęli państwo zapisy, na które czekają wszystkie organizacje związkowe? Drugie pytanie – kiedy państwo odstąpią od protokołu brytyjskiego? To jest dla mnie istotna informacja, chciałabym wiedzieć, kiedy to nastąpi.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PoselBozenaKotkowska">Druga sprawa, która mnie interesuje: po wejściu Polski do Schengen okazało się, że obywatele krajów, które nie są w UE, będą płacić za wizy. Opłata dla Białorusinów wynosi 60 euro, natomiast dla Rosjan i Ukraińców 35 euro. Wiemy, że jest tak zwana zasada wzajemności i Polacy też będą płacić. Chciałabym zapytać, skąd są takie różnice i dlaczego?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselSlawomirZawislak">Polityka europejska jest stanowiona przez zgodną decyzję wszystkich krajów członkowskich, wypracowaną w pewnym procesie negocjacji. Reprezentatywność Polski w UE w zakresie naszego interesu jest oczywiście określona – jest pan prezydent, rząd, pan premier. Będziemy mieli okres przewodniczenia w UE. Posłowie zadali tutaj szereg istotniejszych pytań, niż ja chcę zadać. Mnie oczywiście odpowiedzi na te pytania bardzo interesują. Pan minister się do nich ustosunkuje.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselSlawomirZawislak">Natomiast ja mam pytanie bardziej techniczne. Są też inne formy reprezentowania naszych interesów w UE. Wróciliśmy w poprzedniej kadencji do wspierania rolników w kontekście tego, że reprezentacje związków zawodowych rolniczych mogą być w COPA-COGECA. W związku z tym mam pytanie dotyczące Komitetu Regionów, czyli reprezentacji samorządów w Komitecie Regionów. Polska może być reprezentowana przez 21 osób. Oczywiście ten komitet nie ma uprawnień decyzyjnych, ale bez jego opinii nie można przeprowadzić określonej procedury legislacyjnej. Czy jest prawdą, że na dzisiaj Polska nie ma reprezentacji 21 osób, tylko 14? Jeżeli to prawda, to chciałbym uzyskać informację, czy nasza reprezentacja będzie uzupełniona, bo wydaje się, że powinna być. To pytanie związane jest między innymi z tym, że nie są prawdopodobnie zaakceptowani członkowie wskazani przez Związek Województw RP. Niektóre regiony nie mają w ogóle reprezentacji samorządów w Komitecie Regionów.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Może od razu rozwieję te wątpliwości – Komisja zaopiniowała pełen skład, z wyjątkiem jednego zastępcy członka. 21 członków i 20 zastępców członków w Komitetu Regionów było zaopiniowanych na posiedzeniu Komisji w grudniu. Sądzę więc, że ta sprawa została już wyjaśniona. Ostatnią na liście mam panią poseł Nelli Rokitę-Arnold.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselNelliRokitaArnold">Z uwagą przeczytałam przygotowane dla nas notatki i z wielką uwagą pana słuchałam. Chcę zadać trzy pytania. Pierwsze odnośnie do frazesów, których pan używa w tej notatce, na przykład, na stronie 2 mówi się o ambitnych celach, ambitnym budżecie, dwa razy jest ambitny budżet, i później „takie stanowisko będziemy przedstawiać”. Tak naprawdę nie rozumiem, o co chodzi. Proszę powiedzieć, co najmniej o dwóch, maksymalnie trzech ambitnych celach, które pan sobie stawia jako minister. Przy okazji, proszę nam powiedzieć, czy są panu też znane ambitne cele Słowenii, która przewodniczy UE. Czy miał pan okazję zapoznać się z tymi celami? Czy są one zgodne z tymi, które pan sobie stawia?</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PoselNelliRokitaArnold">Drugie pytanie – w sprawie reorganizacji, jeżeli taka jest w MSZ. Czy pan ma jakiś pomysł na pracę w ministerstwie po przyjęciu Traktatu lizbońskiego? Czy też uważa pan, że żadna reorganizacja nie jest potrzebna?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PoselNelliRokitaArnold">Trzecie pytanie dotyczy już całkowicie pana – czy pan jako minister ma na dzień dzisiejszy inne zadanie, niż miała pani minister Anna Fotyga, bo mam wrażenie, że teraz MSZ to nie tylko pan minister, ale też inne osoby, jak pan profesor Władysław Bartoszewski, pan premier, a również mamy prezydenta. Czy są jakieś zadania, które są między was podzielone? Czy na przykład pan minister odpowiada za politykę UE? W tym kontekście chcę zapytać, dlaczego nic pan nie powiedział na temat stosunków Polski i Niemiec.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">To były wszystkie uwagi i pytania, które zostały przez państwa zadane. Na koniec chcę jeszcze zapytać o niektóre sprawy, które wydają mi się istotne, a są być może mniej szczegółowe niż te, które były przedmiotem pytań państwa posłów. W tym materiale, ale również w wypowiedzi pana ministra, tudzież w innych relacjach mamy taki oto obraz, że na przykład zupełnie nieźle układają się relacje w ramach Grupy Wyszechradzkiej, jest zwiększona aktywność, zainteresowanie i zrozumienie większości, czy prawie wszystkich członków tej grupy, dla tej aktywności. Zupełnie dobrze przedstawia się aktywność w regionie państw Morza Bałtyckiego, natomiast wydaje się, że coś istotnego należałoby zrobić, jeśli chodzi o Trójkąt Weimarski, tym bardziej że ostatnie deklaracje, chociażby pana prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego, wskazują na to, że najbardziej dla nich ważnym partnerem w UE, to się oczywiście nie zmienia, są Niemcy. Co w tej sytuacji moglibyśmy zaproponować? Jakie tematy, jakie przedsięwzięcia, żeby nastąpiło istotne ożywienie współpracy?</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Sprawa druga to nasze relacje z najbliższymi sąsiadami, w tym w szczególności z Niemcami. Oczywiście mamy pewne sprawy trudne, które dotyczą przeszłości i roszczeń pewnych środowisk, które eskalują, ale z drugiej strony jest też kwestia, jak budować dobre relacje mówiąc również o przyszłości, co możemy zrobić razem z Niemcami w ramach UE? Czy na przykład wymiar wschodni UE nie powinien być takim wspólnym tematem? Podkreślam to i cieszę się z podkreślenia przez pana ministra, ponieważ z materiałów nie wynika, że chodzi o wymiar wschodni, a nie wymiar wschodni w ramach polityki sąsiedztwa. Bo to szczególnie, jak sądzę, interesuje Polskę, czy inicjując wymiar wschodni UE nie moglibyśmy proponować, wspólnie z Niemcami, rozszerzenia tych zasad współpracy, które wykraczają poza politykę sąsiedztwa, tak żeby to wyglądało tak, jak w wymiarze północnym i południowym.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Sprawa kolejna: zbliża się kolejna prezydencja. Rozpoczęliśmy słoweńską, ale będzie prezydencja francuska, która ma ambicje bycia bardzo aktywną. Wtedy też nastąpi, w zależności od procesu ratyfikacji, uruchomienie pewnej instytucji, a więc kwestia przewodniczącego UE, europejskiej służby działań zewnętrznych, a więc dyplomacji europejskiej, przedstawiciela ds. zagranicznych i bezpieczeństwa. Czy w tej sprawie mamy jakiś pogląd i relacje między Polską a Francją?</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Sprawa ostatnia: coraz więcej jest takich inicjatyw, które zmierzają w kierunku powołania urzędów regulacyjnych na poziomie europejskim. Wczoraj mieliśmy jeden taki przykład – Urząd ds. Łączności i Elektroniki. Wydaje się, że te 22 agencje, które do tej pory funkcjonowały, stają się niewystarczające z punktu widzenia Komisji Europejskiej. Czy zbudowaliśmy jakąś polską opinię w tej sprawie? Jak powinien następować rozwój tych instytucji, a w szczególności urzędów? Czy akurat w tej kwestii nie powinna być respektowana w sposób szczególny zasada subsydiarności? Nawet mamy taki pomysł w prezydium Komisji, aby w ramach COSAC te inicjatywy były objęte testem subsydiarności.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">To wszystko z mojej strony. Panie ministrze, proszę o odpowiedź. Zdaję sobie sprawę, że tych pytań było wiele, ale myślę, że jak na pierwszą rozmowę dotyczącą polskiej polityki europejskiej, to nie są to pytania, które wykraczają poza zakres spraw nas interesujących.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Jeśli pan pozwoli, to będę odpowiadał od końca. Najpierw na pańskie pytanie. Jeśli chodzi o urzędy regulacyjne, to myślę, że pan minister Mikołaj Dowgielewicz będzie bardziej kompetentny, powiem tylko, jak ja to widzę intelektualnie. Są obszary, w których regulowanie spraw na poziomie europejskim może być w naszym interesie. Domagamy się solidarności europejskiej w sprawie energetyki i wewnętrzne rozwiązania UE, takie jak podział firm energetycznych na producentów i firmy transportujące energię, są w naszym interesie. Trzeba się zastanowić i każdy przypadek rozpatrywać oddzielnie.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Jeśli chodzi o relacje z sąsiadami w kontekście wymiaru wschodniego UE, to oczywiście Niemcy są bardzo ważne, ale mamy już pewną procedurę uzgadniania stanowisk z krajami, które mają podobne do nas doświadczenie historyczne. Na przykład przed ostatnią Radą Europejską spotkaliśmy się, aby skoordynować nasze stanowiska z grupą Trójkąta Weimarskiego i państw bałtyckich. Wydaje mi się, że to jest grupa, z którą naturalnie mamy wspólny punkt widzenie. Tak samo blisko współpracujemy z krajami skandynawskimi, z basenem Morza Bałtyckiego. To przynosi efekty, na przykład w kontekście rozmów o rurociągu bałtyckim. Wydaje mi się, że to jest grupa, którą również Niemcy biorą pod uwagę. Z Niemcami o tym rozmawiamy i będziemy rozmawiać. Rozmawiałem z moim niemieckim kolegą już dwukrotnie. Kolejne spotkanie będzie w pierwszym tygodniu lutego, kolejne, już w Polsce, jeszcze tej wiosny.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Ma pan rację, panie przewodniczący, w sprawie Trójkąta Weimarskiego. To jest formuła, którą chcemy ożywić. Gospodarzem kolejnego spotkania ministrów spraw zagranicznych jest Francja. W tej chwili odbywa się uzgadnianie terminów. Trójkąt Weimarski w tej formule się spotka, gorąco to popieram.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Dziękuję pani poseł Nelli Rokicie za krytykę stylistyki dokumentu MSZ. Wnioski wobec winnych zostaną wyciągnięte. Rzeczywiście, frazy nie powinny się tak często powtarzać, to może być irytujące, ale pod ambitnością celów sekcji dotyczącej budżetu mamy na myśli to, że w polskim interesie jest, aby budżet był nie mniejszy, a większy. Aby UE nadal realizowała ambitne, czyli dobrze finansowane programy spójności i programy pomocy dla rolników. To jest w naszym interesie, a to wcale nie jest w interesie, na przykład płatników netto do UE.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Co do reorganizacji ministerstwa absolutnie się z panią poseł zgadzam. Jest ona konieczna w wielu wymiarach – chociażby w wymiarze infrastruktury ministerstwa. W miejscu, które pani zna, w Berlinie, jest po prostu tragedia, którą odziedziczyłem. Nie mamy placówki w reprezentacyjnym miejscu na Unter den Linden. Zabagniona sprawa, ile byśmy nie wydali na promocję Polski w Niemczech, to jeżeli nasza placówka w Berlinie nie będzie na odpowiednim poziomie, także estetycznym, to niewiele to da. Berlin to nie jedyne miejsce, gdzie jest bardzo źle. Dopiero co byłem w Moskwie. Mamy tam placówkę w stylu gierkowskim, która mogłaby być muzeum złego gustu. Ambasador w Londynie do końca tego roku traci rezydencję, będzie się musiała gdzieś przenieść. Fatalnie jest w Waszyngtonie. Mógłbym tak kontynuować. Dyplomacja kojarzy się wielu osobom z chodzeniem na rauty, a de facto stan materialny naszej dyplomacji jest zły. Płace w ministerstwie są niekonkurencyjne na rynku pracy dla młodych ludzi ze znajomością kilku języków i odpowiednimi kwalifikacjami. Stan samego budynku MSZ nie oddaje znaczenia Polski jako kraju – członka NATO i UE. To jest przedwojenna zdezelowana siedziba Najwyższej Izby Kontroli. Tak że podzielam pani troskę.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Jeśli chodzi o ośrodki decyzyjne w polityce zagranicznej, to nie jest to nic nowego, ani w Polsce, ani na świecie. W wielu krajach: we Francji, w Wielkiej Brytanii może najmniej, ale w Stanach Zjednoczonych, jest kilka ośrodków, które mają coś wspólnego z polityką zagraniczną, to nie powinno nas bulwersować. Minister Władysław Bartoszewski jest sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a więc nie jest w MSZ, ale rozumiem, że rola Kancelarii Prezydenta i samego prezydenta w kreowaniu polityki zagranicznej jest pani droga, więc rozumiem, że nie byłaby pani za umniejszaniem roli ośrodka poza MSZ w polityce zagranicznej. Myślę, że to powinno odpowiedzieć na pani pytanie.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Pan poseł Sławomir Zawiślak pytał o koordynację między rządem a prezydentem, jak rozumiem, w perspektywie przewodnictwa Polski w UE. Przypominam, że to przewodnictwo będzie miało miejsce w roku 2011, a więc już po wyborach prezydenckich w Polsce. Jako członek Platformy Obywatelskiej zakładam, że prezydentem już wtedy będzie Donald Tusk, a co za tym idzie, współpraca z rządem będzie się układała bardzo harmonijnie, a mówiąc poważnie, w międzyczasie będą też wybory parlamentarne, a więc może być różnie. Chociaż zakładam, że wygra PO. Konstytucję mamy taką, jaką mamy i nie podejmuję się jej zmienić jednoosobowo.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Pani poseł Bożena Kotkowska pytała o Kartę Praw Podstawowych. Sprawa była wielokrotnie wyjaśniana, ale wyjaśnię ją jeszcze raz. Polska zaakceptowała i podpisała Kartę Praw Podstawowych w całości, jednocześnie akceptując tak zwany protokół brytyjski, a de facto polsko-brytyjski. Odpowiadając od razu na pytanie, które też padło, o ewentualne wycofanie się z tego protokołu, mówię, że nie ma takich planów. Protokół polsko-brytyjski jest pewnym bezpiecznikiem w bardzo wąskim zakresie spraw, w którym orzecznictwo sądów krajowych mogłoby się różnić od orzecznictwa europejskiego. Ten bezpiecznik polega na tym, że w tej wąskiej kategorii spraw rezerwujemy sobie to, że orzecznictwo polskie będzie nadrzędne wobec orzecznictwa europejskiego. Ten bezpiecznik jest po to, aby się przyjrzeć, jak to będzie wyglądało w praktyce, ile takich przypadków będzie, czy rzeczywiście będą konflikty między tymi orzecznictwami. Przyjrzymy się temu za dobrych kilka lat. Nie ma tu potrzeby żadnych nagłych decyzji, a na pewno nie ma potrzeby deklaracji czy zmiany stanowiska przed wejściem traktatu w życie.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Jeśli chodzi o ceny wiz, to jest to ważna kwestia, bo wpływa na zdolność naszych sąsiadów do odwiedzin naszego kraju. Tam gdzie mogę to robić mocą własnej decyzji, gdzie wynika to z dobrych stosunków z danymi krajami i respektowania przez nie zasady wzajemności, generalnie obniżam ceny wiz. Uważam, że jest to w naszym interesie, aby Ukraińcy, Białorusini i Rosjanie przyjeżdżali do nas. Z tym, że jest pewna sekwencja, która wynika z jakości stosunków z danymi krajami. Z Ukrainą mamy strategiczne partnerstwo. Ukraina jest pierwszym krajem, z którym podpisaliśmy umowę o ułatwieniach wizowych. Będzie na pewno pierwszym krajem, z którym podpiszemy umowę o małym ruchu granicznym. Ta umowa po naszej stronie jest już praktycznie gotowa i to powinno nastąpić wkrótce. Być może nawet podczas jednego ze spotkań pana premiera z panią premier Ukrainy.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Przy okazji chcę też wyjaśnić pewien mit medialny, który funkcjonuje, jakoby inni sąsiedzi Ukrainy już podpisali umowy, które weszły w życie. Otóż nie. My podpiszemy, ale wejście w życie będzie odsunięte w czasie, bo jest kwestia, która też już w dyskusji padała – infrastruktury granicznej. Można podpisać, ale jeśli infrastruktura graniczna się nie zmieni, także infrastruktura w naszych konsulatach, to ułatwień nie będzie. Musimy stworzyć realistyczny harmonogram realizacji. Zabiegamy o życzliwość Ministra Finansów, aby realna zmiana sytuacji zarówno w pasie nadgranicznym, jaki i na przejściach, mogła nastąpić do końca tego roku. Bardzo proszę o realizm w podejściu do tej sprawy. Problemy na naszej wschodniej granicy są tak dawne, jak pamiętam. A pamiętam jeszcze, jak jeździłem do Bułgarii przez ówczesny Związek Radziecki, przez Lwów i Rumunię. Już wtedy czekało się 24 godziny, a czasami i dłużej na przejściach granicznych. To jest jeden z chronicznych problemów, ale zgadza się, że teraz to jest zewnętrzna granica UE, to stawia przed nami szczególne wymagania, dlatego będę zabiegał u Ministra Finansów o wsparcie nie dla nas, ale dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w rozwiązaniu tego problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselAnnaZalewska">Panie ministrze, przepraszam, ale co na dzisiaj, bo ja o to pytałam. Tam jest dramatyczna sytuacja, a my udajemy, że nie ma tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Jest akurat tak, że służby celne są w gestii Ministra Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">I o ile wiem, pan wicepremier Grzegorz Schetyna będzie informował Sejm, nie pamiętam którą komisję, czy może Sejm jako całość, w każdym razie będzie w tej sprawie szczegółowa informacja rządu.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Pan minister Karol Karski pyta mnie o relacje pomiędzy MSZ i UKIE. Panie ministrze, bardzo mi przykro, że panu się nie udało doprowadzić do fuzji tych resortów, wtedy gdy pan był wiceministrem za poprzedniej kadencji. Są różne modele w Europie. U nas jest, jak jest, od wielu lat. Przy okazji powiem, jak będzie z prezydencją. Który resort będzie za to odpowiadał, to jest decyzja polityczna. Przyznam, iż uważam, że sieć placówek jest bardzo ważnym instrumentem realizacji prezydencji. Oczywiście nie premier będzie realizował prezydencję, ale premier zdecyduje o tym, kto będzie realizował, ta decyzja jest jeszcze przed nami.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Pan minister wymaga ode mnie zbyt dużo, gdy pyta, kto będzie szczególnym pupilem Federacji Rosyjskiej w kontekście obchodów zakończenia II wojny światowej. Mamy odmrożenie stosunków z Rosją, ale nie aż takie, żeby wiedzieć o takich wewnętrznych decyzjach. Ja takiej wiedzy nie mam. W każdym razie, podczas mojego spotkania w Moskwie w poniedziałek pan minister Siergiej Ławrow takiej informacji mi nie udzielił.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Spodziewamy się, że sprawy dotyczące gazociągów i w ogóle polityki energetycznej będą przedmiotem rozmów Prezesa Rady Ministrów z szefem rządu Rosji. Już się odbyła narada, będą kolejne. Rząd bardzo szybko będzie miał jasność co do faktów, co do swojego stanowiska. Póki co, to stanowisko jest niezmiennie krytyczne wobec tej inwestycji, niezmiennie wskazujemy, że rurociąg lądowy byłby tańszy od tego, który jest proponowany. To rozwiązanie po prostu budzi nasze zdziwienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselKarolKarski">Panie ministrze, mam prośbę. Wiem, że złośliwość jest objawem inteligencji, więc to czasem trzeba zaprezentować, ale jeśli nie ma w tej chwili decyzji, kto będzie koordynował przygotowania, to kiedy można się spodziewać, że ona zapadnie?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Prezydencja będzie w roku 2011. Mamy styczeń roku 2008. Przygotowania już prowadzimy, bo MSZ zbiera doświadczenia innych krajów członkowskich. Bez paniki, panie ministrze, będzie dobrze. Jeśli pan uważa, że perspektywa trzyletnia jest aż tak bliska, to równie dobrze decyzja mogła zapaść trzy miesiące temu, kiedy pan za nią współodpowiadał. Jak mówię, zbieramy doświadczenia innych krajów.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Zaczynam już odpowiadać panu posłowi Markowi Krząkale. Prezydencja to będzie ważny element promocji naszego wizerunku. Natomiast odpowiadając na stwierdzenie, które padło w wypowiedzi pana posła Ryszarda Terleckiego, jakoby nastąpiła zapaść i katastrofa w naszych stosunkach z UE, muszę powiedzieć, że ma pan zupełnie inne informacje niż ja. Z takim ciepłem, z jakim był witany premier Donald Tusk – o sobie skromność nie pozwala mówić – przez przywódców europejskich, jak dobrze są przyjmowane nasze zachowania i nasze decyzje w UE, to jest to sprawa bez precedensu. Nie podejrzewam naszych partnerów o nieszczerość, a ich zachowanie świadczy o czymś dokładnie odwrotnym niż to, co pan sugeruje. Myślę, że nasze relacje z partnerami unijnymi się polepszyły, a nie pogorszyły. Jestem przekonany, że tak właśnie jest. Nasz bardziej pragmatyczny stosunek jest doceniany w Europie. Nie chcę wchodzić w szczegóły, bo one nie byłyby dla poprzedniego rządu przyjemne, a nie chcę wchodzić w polemikę, bo generalnie metoda, którą pamiętamy jeszcze ze słynnego raportu otwarcia pana premiera Leszka Millera, nie jest mi bliska.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Panie pośle, wydaje mi się, że mamy też inną definicję drobnych interesików. Czytam w wywiadzie prezesa partii, którą pan reprezentuje, że zniesienie embarga to jest kwestia jakichś kilku rzeźni. Pan mówi o drobnych interesikach z Rosją. Embargo kosztowało nas milion złotych dziennie, czyli mówimy o ponad 300 milionach zł w skali roku. Sto milionów tu, sto milionów tam i robią się poważne pieniądze. Ja nie uważam, że to jest drobny interesik, co więcej, jestem przekonany, że gdyby do zniesienia embarga doprowadził poprzedni rząd, to pan byłby przekonany, że to jest epokowe osiągnięcie w polityce zagranicznej. Zapewniam pana, że to, iż rozmawiamy z Rosją, nie jest źle przyjmowane przez UE, tylko dobrze. Znaczy to, że Polska, tak jak inne kraje UE, potrafi rozmawiać, potrafi pragmatycznie podchodzić do krajów, z którymi coś ją różni, z którymi się często nie zgadza. Jest to normalną europejską praktyką.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Pyta pan też o tarczę. To nie było przedmiotem zadanego tematu, ani nie jest kompetencją UE. Jeśli natomiast będzie dyskusja, o to pytał pan poseł Andrzej Gałażewski, to możemy w niej wziąć udział, ale nie wiem, czy jest w naszym interesie wciąganie UE w temat, w którym nie ma ona kompetencji eksperckich. UE nie ma jeszcze sztabu wojskowego, takiego z prawdziwego zdarzenia, przynajmniej takiego, który by się zajmował polityką nuklearną i rakietami balistycznymi. Są pewne mgławicowe plany, ale to jest jeszcze takie jądro decyzji suwerennych, szczególnie mocarstw – polityka nuklearna, polityka odstraszania. Tak że nie sądzę, aby ta dyskusja wiele wniosła.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Pan poseł Zdzisław Czucha pytał o politykę energetyczną. To oczywiście kluczowa kwestia. Co do CO2, bo to jest absolutnie kluczowa sprawa, kompetentny jest UKIE. Chciałbym powiedzieć, że z jednej strony oczywiście wiemy, jak ważny jest gaz, sposób przesyłania gazu, proszę jednak pamiętać, że gaz to jest kilkanaście procent w naszym bilansie energetycznym, co nie znaczy, że nie jest to kwestia wrażliwa. Ale najważniejszy jest węgiel, a co za tym idzie, emisja CO2 jest arcyważna.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Jeśli chodzi o Europejski Instytut Technologii, to ostateczna decyzja o jego powstaniu zapadnie dopiero 18 lutego. Od tego momentu będzie około roku na decyzję co do siedziby. Prowadzę już intensywny dialog w tej sprawie z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zamierzamy podjąć bardzo intensywne działania promocyjne, aby wynik w tej kwestii był trochę inny, niż w kwestii umieszczenia w tym samym mieście wystawy Expo. Nie potrafię ocenić szans. Jak się okazało w sprawie Expo różne były oceny szans, a skończyło się nie najlepiej. O jednym mogę zapewnić – MSZ zrobi, co w jego mocy, aby dla Polski i Wrocławia tę instytucję zdobyć. Jestem w tej sprawie w stałym kontakcie z prezydentem Wrocławia.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Pan europoseł Maciej Giertych pytał o wersję skonsolidowaną. Moglibyśmy ją w Polsce stworzyć, tylko że ona nie miałaby statusu oficjalnego. Byłaby tylko dokumentem pomocniczym. Jak rozumiem, panu posłowi tak naprawdę chodzi o tempo ratyfikacji. Jeśli chodzi o tempo ratyfikacji, pewnie nie będzie pan zadowolony z tego, co powiem – rząd chce ratyfikować traktat bez zbędnej zwłoki. W tej chwili dopracowujemy uzasadnienie tego dokumentu, bo sam traktat przecież nie podlega zmianom. Chcemy, żeby to było mocne, przekonywujące uzasadnienie. Moją intencją jest, aby traktat z uzasadnieniem i wnioskiem o ratyfikację przekazać do Sejmu jeszcze w lutym.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Co do referendum, nie było to przedmiotem ani formalnych decyzji, ani nawet żadnych nieformalnych sygnałów. Takie do mnie nie dotarły. Jest to kwestia prawa krajowego. Jak pan poseł słusznie powiedział, w Irlandii jest to wymóg konstytucyjny, u nas wymogu nie ma i rząd nie planuje referendum w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">W sprawie Kosowa. Nieuznanie niepodległości jako gest wobec Rosji – myślę, że to byłoby za daleko idące i rząd natychmiast byłby pod obstrzałem środowisk, które mają inne stanowisko w tej sprawie niż pan poseł. Polska chce być w tej sprawie w głównym nurcie europejskim, traktując Kosowo, tak jak powiedziałem w mojej prezentacji, jako przypadek sui generis – jedyny w swoim rodzaju. A to dlatego, że jeśli chodzi o autonomię i przyszłość Kosowa, to w odróżnieniu od innych tego typu sytuacji w Europie, ta jest jedyną, w której obowiązuje rezolucja Rady Bezpieczeństwa. Stąd inne traktowanie. Pan poseł sugeruje przedłużenie status quo. Czasami tak jest najlepiej – po prostu nie robić nic. Ale obawiam się, że to idzie w poprzek dążeniom mieszkańców Kosowa. Oni się tej niepodległości domagają i nierobienie niczego mogłoby doprowadzić do destabilizacji, bo sytuacja tam nie jest stabilna, oni nie są usatysfakcjonowani tym, co jest. To jest jedna z tych sytuacji, w których nie ma specjalnie dobrych opcji.</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Pani poseł Anna Zalewska pytała o CO2. Jak już wiemy, jest to kompetencja UKIE. Czad – chcę podać precyzyjne informacje, bo było to przedmiotem decyzji Rady Ministrów dosłownie wczoraj. Rada Ministrów przekazała wniosek do pana prezydenta o wydanie postanowienia o wysłaniu tego kontyngentu. Ministerstwo Obrony Narodowej szacuje w tej chwili, że jest w stanie sfinansować to ze swojego budżetu. Koszt wyniesie 48 mln zł, ale może dojść do 90 mln zł. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że Polska i tak musi sfinansować 2,2% budżetu tego typu operacji w UE, bo to jest operacja UE. Te koszty będą naszym wkładem. Mimo że w Czadzie nie mamy żadnych samolubnych interesów narodowych, to mamy interes unijny, bo jest to unijna operacja, może też trochę finansowy, ale przede wszystkim jest to interes ogólnoludzki. Jesteśmy krajem, który walczył o wolność, który był ofiarą ludobójstwa i czystek etnicznych, w związku z tym mamy ogólny interes, aby w XXI wieku nie dochodziło na świecie do ludobójstwa. To powinno wzmacniać naszą markę jako kraju miłującego wolność i traktującego poważnie kwestię praw człowieka, co pani poseł Anna Zalewska też podniosła. Chciałbym panią poinformować, że będąc w poniedziałek w Moskwie, zrobiłem dwie rzeczy, które, mam nadzieję, staną się standardem w zachowaniu polityków UE i sojuszu północnoatlantyckiego odwiedzających stolicę Rosji, złożyłem kwiaty nie tylko na Grobie Nieznanego Żołnierza, ale także na Kamieniu Sołowieckim przed Łubianką, dla upamiętnienia ofiar sowieckiego gułagu. Myślę, że to pokazuje nasz stosunek do kwestii nie tylko historycznych, jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka, bo, jak pani wie, są tacy, którzy chcieliby w tym miejscu przywrócić pomnik jednego z naszych rodaków, z którego nie jestem dumny, założyciela Czeki Feliksa Dzierżyńskiego. Chyba intencja jest jasna.</u>
<u xml:id="u-37.10" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Byłem też pierwszym, tak mnie przynajmniej poinformował były premier Federacji Rosyjskiej Michaił Kasjanow, politykiem europejskim od czasu wizyty kanclerz Angeli Merkel rok temu, który się spotkał z rosyjską opozycją podczas oficjalnej wizyty w Rosji. Takie podejście zamierzam kontynuować, bo wydaje mi się, że to rzecz naturalna. Politycy rosyjscy odwiedzający Polskę spotykają się z opozycją. Sam pan premier Michaił Kasjanow, gdy się spotykał z premierem Jerzym Buzkiem, a brałem udział w tym spotkaniu, miał też spotkanie z liderem ówczesnej opozycji, a późniejszym premierem, Leszkiem Millerem.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselAnnaZalewska">Chcę tylko powiedzieć, że to nie jest ten sam poziom opozycji co w Rosji.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Tak, ale to już trochę nie od nas zależy.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">O protokole brytyjsko-polskim już było, o współpracy energetycznej z Rosją już było, o kosmicznych kolejkach i niehigienicznych warunkach było. O migracji, standardach i ujednoliceniu – myślę, że dobrze by było, gdyby standardy przyznawania azylu politycznego były ujednolicone w UE, bo nie może być tak, że potencjalni uchodźcy jadą z wizytą zakupową tam, gdzie są łagodniejsze kryteria przyznawania azylu. Wydaje mi się, że to byłoby w naszym interesie, ale rozumiem, że pan minister miałby tu coś do dodania.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Jeśli chodzi o solidarność europejską w kwestiach energetycznych, to zgadzam się z panem posłem Janem Religą. Zależy nam na tym, będziemy to kontynuować. Proszę się nie obawiać, stanowisko Polski jest tu niezmienne, a nawet bardziej.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Pan poseł Dariusz Lipiński pytał o Serbię i Kosowo. Tutaj miałbym tylko jedno do dodania: jesteśmy za stworzeniem Serbii perspektywy europejskiej, ale sama Serbia też musi wykonać to, co do niej należy. Jeśli Serbia zrobi prezydentem ultranacjonalistę, to dokona pewnego wyboru. Jeżeli Serbia nie chce przekazać sądowi międzynarodowemu zbrodniarzy wojennych, to też dokonuje wyboru. Przykro nam. Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Panu posłowi Ryszardowi Terleckiemu chyba już odpowiedziałem, pani poseł Danucie Jazłowieckiej częściowo też. Sprawy CO2 to UKIE, ale chciałbym, aby jedno było jasne, bo już o roli prezydenta w polityce zagranicznej była mowa, limity naszego zużycia CO2 wynikają z decyzji szczytu energetycznego z wiosny 2007 roku, na którym decyzję podejmował pan prezydent Lech Kaczyński.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Jeśli chodzi o pytanie pana posła Andrzeja Gałażewskiego o konsulat w Ostrawie, to, jeśli dobrze zrozumiałem, chodzi o zamknięcie go w odwecie za zamknięcie konsulatu czeskiego w Katowicach.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">Nie. Uważam, że Czesi poszli dobrą drogą, dlatego że przekształcili swój konsulat w Biuro Promocji Czech. Wydaje mi się, że jeśli nie ma innych przesłanek, można by pójść tą samą drogą, czyli przekształcić konsulat w Biuro Promocji Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Dotknął pan poseł ważnej kwestii, która jednak musi być rozstrzygnięta w znacznie szerszym pakiecie, niż tylko Ostrawa–Katowice. Mapa naszych placówek, także placówek konsularnych, musi przystawać do mapy naszych interesów, a także mapy rozmieszczenia naszych rodaków. Powiem krótko: zamierzam zamknąć niektóre placówki i niektóre konsulaty po to, aby otworzyć je gdzie indziej. Na przykład zamierzam zamknąć, nawet chyba już podpisałem papiery, konsulat w Casablance – bardzo miłe miejsce, do którego przyjeżdża 3 tys. turystów polskich rocznie – po to, aby otworzyć konsulaty tam, gdzie są setki tysięcy naszych rodaków, na przykład w Wielkiej Brytanii. Kolejne tysiące naszych rodaków wymaga bieżącej obsługi konsularnej na Islandii. Po prostu musimy się przyzwyczaić, że mapa rozmieszczenia konsulatów nie jest dana raz na zawsze i będzie ewaluować. Proszę o zrozumienie, bo oczywiście niektórzy będą protestować, ale jest to też kwestia rozsądnego gospodarowania mieniem MSZ. Tu chcę prosić Komisję o pomoc, chociaż to bardziej dotyczy Komisji Spraw Zagranicznych, ale wyjaśnię – chciałbym gospodarować majątkiem MSZ w taki sposób, aby zbędne składniki mienia móc sprzedawać w jednych miejscach po to, żeby unowocześniać i podnosić standard, czy nawet kupować nowe składniki mienia w innych miejscach, tam gdzie są bardziej potrzebne. To w tej chwili jest utrudnione i wymaga zmian ustawowych. Obiecuję przyjrzeć się tej sprawie, ale w pakiecie z innymi.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Turcja, Cypr – sprawa zabagniona, raczej w domenie ONZ, chociaż oczywiście ma to wpływ na negocjacje Turcji. W różnych okresach, a to Turcja bardziej wypełnia standardy i wolę społeczności międzynarodowej, a to Cypr. To jest niezmienne i jest przedmiotem nieustannej troski.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Ostatnia kwestia to kwestia samorządowa, którą już poruszył pan przewodniczący. Organizujemy cykliczne spotkania samorządów z resortami celem wzmacniania wsparcia ministerstw. Planujemy, przekazuje mi departament, konferencję podsumowującą 10 lat doświadczeń współpracy samorządów z podmiotami zagranicznymi. Mam nadzieję, że będziemy tam mogli dokonać bilansu i przedstawić nowe pomysły.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Widzę, że są zgłoszenia, dwie interwencje: pan profesor Jan Szyszko i pan wiceprzewodniczący Karol Karski.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Ale jeszcze pan minister Mikołaj Dowgielewicz ma bardzo ważne kwestie do uzupełnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Dobrze, to poproszę pana ministra. Jednocześnie wypełnię moją powinność, bo po raz pierwszy witamy pana ministra Mikołaja Dowgielewicza na posiedzeniu Komisji jako szefa UKIE, a zatem życzymy dobrych relacji z naszą Komisją i pomyślności w tej trudnej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Czy mogę prosić pana przewodniczącego o zwolnienie mnie, bo ważne obowiązki służbowe mnie wzywają. Mam umówione spotkanie z ambasadorami UE.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Może jednak najpierw te dwie interwencje, bo one są ściśle związane z pańską wypowiedzią, a później pan minister Mikołaj Dowgielewicz zabierze głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselKarolKarski">Myślę, że jeśli pewne kwestie padają publicznie, to trzeba je od razu publicznie wyjaśniać. Jeśli pan minister brak w tej chwili decyzji, co do wyznaczenia resortu koordynującego przygotowania Polski do prezydencji kwituje tym, że można to było zrobić poprzednio, to ja tylko przypominam, że w rządzie, którego w pewnym momencie pan też był członkiem, istniała unia personalna między urzędami Ministra Spraw Zagranicznych i Przewodniczącego KIE. Gdyby taki model istniał również dzisiaj, to pan minister Mikołaj Dowgielewicz byłby pańskim sekretarzem stanu, a także pańskim wiceprzewodniczącym KERM, więc ten problem nie występowałby w takim stopniu, w jakim występuje dzisiaj. Model, który dzisiaj obowiązuje, że to premier jest przewodniczącym KIE, a Minister Spraw Zagranicznych nie pełni tej funkcji, jest również dopuszczalny, jest możliwy, natomiast wymaga pewnych dodatkowych działań, które w innej sytuacji nie byłyby aż tak konieczne. Taka była intencja mojego pytania.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PoselKarolKarski">Druga kwestia, mówił pan o zniesieniu embarga na polskie produkty spożywcze w tej części, w jakiej to dotyczyło sporu polsko-rosyjskiego. Myślę, że nie ma się tu co przerzucać tym, kto odniósł sukces. Polska na pewno zyskała. Natomiast chcę jedno zauważyć, że na tydzień przed powołaniem rządu Donalda Tuska był w Warszawie przewodniczący Komisji Europejskiej pan Jose Manuel Barroso i informował osobę desygnowaną już wtedy na urząd premiera, ale jeszcze niezaprzysiężoną, czyli pana Donalda Tuska, a także prezydenta RP, że UE wynegocjowała już z Rosją odstąpienie od tego embarga. Miało to być kwestią najbliższych dwóch, trzech miesięcy, w związku z czym można powiedzieć, że te kwestie zostały już, przynajmniej w sensie kierunkowym, rozstrzygnięte.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">To jest zupełna nowość dla mnie. Pierwsze słyszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselKarolKarski">Odpowiadam tylko za to, co się działo w mojej obecności, czyli za to, co się działo w trakcie rozmowy prezydenta RP z przewodniczącym Jose Manuelem Barroso. Może pan Donald Tusk nie był poinformowany, ale myślę, że był.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PoselKarolKarski">Trzecia kwestia, sprawa rurociągu. Zgadzamy się wszyscy, że jest to kwestia ważna. Były dwa pytania. W jednym przypadku pan minister powiedział, że premier Donald Tusk będzie się tym zajmował w trakcie rozmów, w drugim przypadku powiedział pan, że jest to sprawa ważna. Rozumiem, że formuła naszego spotkania, w trakcie którego pada wiele pytań, nie sprzyja pogłębianiu tej kwestii, natomiast mam prośbę do pana przewodniczącego Andrzeja Grzyba, abyśmy kiedyś mogli wrócić do tej sprawy, czy to z udziałem pana ministra Radosława Sikorskiego, czy też innej osoby z kierownictwa MSZ wyznaczonej przez pana ministra. Tę sprawę trzeba dokładnie omówić.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Dziękuję za te wyjaśnienia. Jeśli mogę prosić, panie profesorze, o krótką sentencję.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselJanSzyszko">Postaram się zrobić to niezwykle krótko. Wiem, jak trudno jest odpowiadać na pytania, szczególnie przed taką Komisją, która jest tak mocno zróżnicowana, jak Komisja do Spraw Unii Europejskiej. Ale były dwie wypowiedzi, które chcę skomentować. Po pierwsze powiedział pan, że rzeczywiście domagamy się solidarności w zakresie energetyki, a po drugie, że wnioski wobec winnych zostaną wyciągnięte.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Wnioski wobec winnych błędów stylistycznych nadużycia wyrazu „ambitny”, na co zwróciła mi uwagę pani poseł Nelli Rokita-Arnold.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselJanSzyszko">To znaczy, że wobec ważnych spraw nie wyciągnie pan wniosków?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Nie widzę winnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselJanSzyszko">Polska to kraj sukcesu, który dokonał redukcji emisji gazów cieplarnianych o 32%, zgodnie z Protokołem z Kioto, który ratyfikowaliśmy, i równocześnie dokonał bardzo dużego wzrostu gospodarczego. Polski prezydent po raz pierwszy powiedział to na forum 62 sesji Organizacji Narodów Zjednoczonych, a żaden oficjalny polityk, oprócz pisowskiego, o tym nie mówił.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PoselJanSzyszko">Drugi element, który jest również niezwykle istotny, to jest to, że kraje UE dokonały w tym czasie redukcji emisji gazów cieplarnianych o 0,9%, a niektóre kraje UE w okresie dostawania pieniędzy pomocowych podniosły emisję o 4, a nawet 50%, na przykład Hiszpania, Portugalia, Grecja czy Irlandia. I co się dzieje? W imię solidarności minister środowiska mówi, że najważniejsze są zmiany klimatu i w KPRU2 Polska zamiast 280 mln – kraj sukcesu, który dokonał 32% redukcji – dostaje 208,5 mln ton. To mogę teraz panu wyliczyć, jaka jest strata dzienna przy średniej cenie, która będzie 20 euro za tonę CO2. To jest 1400 mln euro w ciągu roku. Niech pan podzieli przez 360 dni, a zobaczy pan, że te straty będą zdecydowanie większe niż w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#PoselJanSzyszko">Chcę również powiedzieć, że Polska złożyła zdecydowany protest do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i żąda, aby to zostało naprawione. Uważam, że mamy ku temu pełne prawo, dlatego że w algorytmie, który został przyjęty, zostały użyte złe dane, dotyczy to zarówno wzrostu PKB, który decyduje o przydziale, jak również roku bazowego, który był niezwykle krzywdzący dla Polski.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#PoselJanSzyszko">Skoro już jesteśmy przy tej polityce, to chcę również powiedzieć, że te sprawy rozgrywały się na Bali. To jest COP 13. Polska zgłosiła akces organizacji COP 14. Proszę zobaczyć, jaka była krytyka poprzedniego rządu, że wysyła tam 52 osoby, które miały promować i walczyć o sprawy polityki polskiej. Pojechało 13 osób, delegacja była mniejsza niż z takich państw jak Ghana czy Andora. Przez to polska delegacja nie uczestniczyła w żadnych ważnych przedsięwzięciach. Chciałem powiedzieć, że tam się rozgrywają sprawy niezwykle ważne. Było tam 188 głów państw i ponad 10 tys. uczestników, byłoby dobrze, żeby Polska się nie kompromitowała w ten sposób, że stanowisko, które tam prezentowała, całkowicie zmieniła pod kątem tego, co wynegocjowała UE. Nie dziwię się, że będą wyśmienite stosunki z Komisją Europejską, być może nawet poklepią nas po plecach.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Proszę pozwolić panu ministrowi, jeśli zechce, odpowiedzieć na te dwa wystąpienia, bo prosił, żebyśmy go niedługo zwolnili.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Bardzo krótko, bo już czekają na mnie ambasadorowie. Panie pośle, ma pan rację, mówiąc, że powinna być najściślejsza możliwa współpraca pomiędzy MSZ a UKIE, ale bardzo proszę, aby pan tego nie popychał, bo można zaszkodzić sprawie, a tego bym nie chciał.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Natomiast, panie ministrze, osobiście podpisywałem pełnomocnictwa dla polskiej delegacji na Bali i było to trzydzieści kilka osób. Zdaje się, że mamy różne informacje w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselJanSzyszko">Minister co innego mówi niż pan, bo było sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadoslawSikorski">Byli tam też przedstawiciele miasta Poznań, które jest odpowiedzialne za konferencję w Polsce, natomiast CO2 to naprawdę nie jest moja kompetencja. Pan minister Mikołaj Dowgielewicz się wypowie. Mam tylko jedno pytanie do pana ministra, bo to jest bardzo ważna sprawa: dlaczego jako minister nie wysłał pan w terminie uwag do Komisji Europejskiej dotyczących podziału limitów CO2?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselJanSzyszko">Od razu odpowiadam. Bardzo proszę sprawdzić informacje, które pan posiada. Gdybym nie wysłał w terminie, nie byłoby sprawy w ETS. Jeszcze jedna rzecz – nie UKIE odpowiada za CO2 tylko Ministerstwo Środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo, panie ministrze, za obecność na posiedzeniu Komisji, za przedłożoną informację oraz udzielenie odpowiedzi na pytania. Oddaję głos panu ministrowi Mikołajowi Dowgielewiczowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Bardzo krótko. Przede wszystkim dziękuję za miłe powitanie, ja też bardzo liczę na doskonałą współpracę z Komisją. Zapewniam także, że UKIE będzie się starał, żeby nasza współpraca była płynna i w dobrej atmosferze.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Pozwolę sobie odnieść się do dwóch rzeczy, najpierw do pytania pana przewodniczącego dotyczącego nowej agencji unijnej w sprawie telekomunikacji i w ogóle filozofii tworzenia nowych agencji. W tej sprawie rząd ma stanowisko sceptyczne. Ten pakiet, przegląd regulacji telekomunikacyjnych czy telekomunikacji elektronicznej, jest ważnym pakietem. Ma on też ważne implikacje dla polskiego rynku komunikacji elektronicznej. Wiele elementów tego pakietu będzie pozytywnych i przyczyni się także do pewnej rewolucji technologicznej, jeśli idzie o telewizję cyfrową. Nie będę wchodził w szczegóły.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Natomiast jeśli chodzi o propozycję zamiany europejskiej grupy regulatorów w nową agencję unijną, to rząd ma stanowisko sceptyczne i takie będziemy prezentować na posiedzeniu Rady. Mnożenie nowych europejskich organów regulacyjnych w niektórych przypadkach ma uzasadnienie, a w niektórych nie.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Przechodząc do sprawy limitów CO2. Pan minister Jan Szyszko ma w tej sprawie rację, że to Minister Środowiska jest ministrem właściwym. Nie mam oczywiście zamiaru ingerować w kompetencje pana ministra Macieja Nowickiego.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Pozwolę sobie odpowiedzieć na kilka pytań zadanych przez panią poseł Danutę Jazłowiecką i pana posła Jana Religę. Pan minister Jan Szyszko niestety wyszedł. Jeśli chodzi o obecny KPRU, czyli Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień do emisji CO2 na lata 2008–2012, to Polska rzeczywiście zaskarżyła decyzję Komisji do ETS, a tak naprawdę do sądu pierwszej instancji. Tyle tylko, że Polska zgłosiła uwagi do propozycji Komisji po terminie. Niedawno Trybunał rozstrzygnął analogiczną skargę Słowacji na jej korzyść, ale różnica jest taka, że Słowacja złożyła swoje uwagi w terminie. Jako przedstawiciel Rzeczypospolitej Polskiej przed ETS nie będę wchodził w szczegóły tego, jakie ewentualnie działania Polska może podjąć wobec ETS, czy wobec Komisji Europejskiej, chcę natomiast powiedzieć, że stanowisko rządu jest takie, iż w tej chwili podtrzymujemy skargę.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Jeśli państwo pozwolą, to chcę jeszcze powiedzieć słowo na temat wczorajszej propozycji Komisji Europejskiej, bo już chodzi o nowy plan rozdziału emisji. Jest to pakiet bardzo ambitny, który, chcę to jasno podkreślić, jest propozycją wyjściową. Będzie on podlegał bardzo skomplikowanym, trudnym negocjacjom w Radzie i przewidujemy, że kompromis w tej sprawie zajmie nam trochę czasu. Myślę, że można nawet być sceptycznym co do tego, czy zostanie osiągnięty w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-62.6" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Część polskich postulatów została uwzględniona w propozycji Komisji, jak choćby podział wewnętrznych zobowiązań do redukcji emisji uwzględnił poziom zamożności poszczególnych państw członkowskich. Komisja Europejska uwzględniła potrzeby polskiej gospodarki i zaproponowała, by Polska mogła zwiększyć o 14% emisję CO2 w sektorach transportu, budownictwa, rolnictwa i gospodarki odpadami w porównaniu z rokiem 2005. Chcę też jasno powiedzieć, że jest szereg rozwiązań, które postrzegamy jako niekorzystne z punktu widzenia polskiej gospodarki. Sprawą podstawową jest pominięcie dotychczasowych wysiłków państw członkowskich w sprawie redukcji w stosunku do zobowiązań z Protokołu z Kioto. Polska dokonała redukcji znacznie głębszej niż wymagana w świetle Protokołu z Kioto redukcja 6%, ponieważ nasza redukcja w porównaniu do roku referencyjnego 1998 wynosi 32%</u>
<u xml:id="u-62.7" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Drugi problem, który widzimy, to ilość energii, która ma być uzyskana ze źródeł odnawialnych. Komisja Europejska zaproponowała, aby 15% zapotrzebowania na energię w Polsce w roku 2020 miało być pokryte ze źródeł odnawialnych. To jest bardzo trudny postulat.</u>
<u xml:id="u-62.8" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Pan minister Radosław Sikorski wspomniał o strukturze produkcji energii elektrycznej w Polsce. Rzeczywiście, Polska 95% energii czerpie z węgla, w związku z tym kluczowe znaczenie ma rozwój czystych technologii węglowych. Częścią tego pakietu jest dyrektywa, która jednak nie przewiduje żadnych środków finansowych na rozwój tych technologii. Z naszej perspektywy jest to także rzecz niekorzystna.</u>
<u xml:id="u-62.9" who="#SekretarzstanuwUKIEMikolajDowgielewicz">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, na tym skończę, bo nie chcę wchodzić w szczegółowe sprawy. Chcę natomiast podkreślić, że będzie to bardzo trudny proces negocjacji w Radzie. Ktoś z państwa posłów pytał, chyba pan poseł Jan Religa, czy to wszystko analizujemy. Rzeczywiście, będziemy analizowali, jaki wpływ na polską gospodarkę mogą mieć określone rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Tym sposobem na wszystkie pytania, które zadaliśmy, otrzymaliśmy odpowiedzi. Być może w części nie były one satysfakcjonujące, pewnie chcielibyśmy usłyszeć jeszcze nieco więcej tych informacji, ale to jest nasza pierwsza informacja związana z polską polityką europejską na rok 2008. Jesteśmy przed debatą w sprawie priorytetów polskiej polityki zagranicznej, więc będziemy jeszcze mieli okazję wysłuchać tej informacji i ustosunkować się do niej.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Jest kilka elementów, które państwo podnosili i sądzę, że powinny one zostać na posiedzeniu Komisji zaprezentowane. To jest ta ostatnia kwestia, o której mówił pan minister Mikołaj Dowgielewicz, jak wygląda stan negocjacji nowej perspektywy, jeśli chodzi o emisję. To również dotyczy polityki energetycznej, o co wnosił pan przewodniczący Karol Karski. Sądzę, że również niektóre elementy związane z naszym polskim zaangażowaniem i pracami, które już zostały wykonane, dotyczącymi regulacji, w szczególności jeśli chodzi o tak zwany mały ruch graniczny z Ukrainą, Białorusią i Rosją. Trzeba wyjaśnić, na jakim to jest etapie, ponieważ różne informacje są przekazywane w mediach. Jesteśmy już po przystąpieniu do Schengen, a więc z całą pewnością możemy się tym zająć. Byłoby to przedmiotem naszego zainteresowania w najbliższym czasie.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Przechodzę do spraw bieżących. Chcę poinformować, że następne posiedzenie będzie 7 lutego. Będzie to posiedzenie legislacyjne. W dniu 8 lutego będzie posiedzenie, na którym mamy przedyskutować sprawę programu legislacyjnego Komisji i Rady. Zapraszamy na nie wszystkich posłów do PE, w szczególności licząc na ich obecność, żywą dyskusję i wymianę poglądów.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Czy ze strony państwa są jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PoselJanReliga">Chciałbym, aby w naszej pracy ująć tematykę dzisiaj niezakończoną, o której mówił pan minister Mikołaj Dowielewicz, z udziałem ministra środowiska. Jak już będzie pan miał materiały z UE, będą prowadzone nowe negocjacje, chciałbym prosić pana przewodniczącego, żeby do tego tematu wrócić, żeby była pełna informacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Potwierdzam, że taka jest nasza intencja.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGrzyb">Dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>