text_structure.xml
122 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Otwieram posiedzenie Komisji. Serdecznie witam panie i panów posłów na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej. Witam także przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej. Domyślam się, że już za chwilę lista naszych gości będzie nieco dłuższa.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Zwracam się do posłów z następującym pytaniem. Proponuję, żeby porządek dzisiejszych obrad obejmował trzy punkty. Pkt 1 dotyczy stanu prac nad profesjonalizacją sił zbrojnych. W pkt 2 zajmiemy się rozpatrzeniem sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Proponuję, żebyśmy dodali pkt 3, w którym zajmiemy się sprawami różnymi. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Uznaję, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Chciałbym przedstawić państwu pewną propozycję. Udział w dzisiejszym posiedzeniu Komisji zapowiedział minister Klich oraz minister Piątas. Domyślam się, że coś ich zatrzymało. Być może są już w drodze. Chyba stało się coś, co im przeszkodziło. W związku z tym proponuję, żebyśmy w pierwszym punkcie porządku dzisiejszych obrad rozpatrzyli sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Czy wyrażają państwo zgodę na zmianę kolejności punktów porządku dzisiejszych obrad? Nie chciałbym, żebyśmy tracili czas. Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Uznaję, że Komisja zaakceptowała tę propozycję. W takim razie proszę, żeby poseł Czesław Mroczek przedstawił nam informację o pracach podkomisji nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselCzeslawMroczek">Przedstawię państwu sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Podkomisja obradowała na trzech posiedzeniach w dniach 10 i 24 lipca br. oraz 2 września br. W dniu 2 września odbyło się wyjazdowe posiedzenie podkomisji. Odbyło się ono w oddziale specjalnym Żandarmerii Wojskowej, za co chciałbym serdecznie podziękować. Dzięki temu mogliśmy się przekonać, jak wyglądają sprawy, których dotyczy ten projekt. Jest to jednostka w 100 proc. profesjonalna, jeśli chodzi o kadrę zawodową oraz o wyszkolenie. To, co mogliśmy zobaczyć w tej jednostce, było dla nas bardzo ważnym doświadczeniem.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselCzeslawMroczek">Przejdę teraz do omówienia kwestii dotyczących projektu ustawy. Nad projektem pracowaliśmy przy udziale przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Sztabu Generalnego, którzy przybyli pod przewodnictwem generała Andrzeja Wasilewskiego. W toku prac podkomisji przeprowadzona została ogólna debata nad projektem ustawy, a następnie szczegółowa analiza jednostek redakcyjnych tekstu tego projektu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoselCzeslawMroczek">Chcę państwu przypomnieć, że omawiany projekt ustawy jest pierwszym elementem pakietu projektów ustaw związanych z profesjonalizacją sił zbrojnych. Głównym celem projektu jest rozbudowanie bazy naboru do służby wojskowej. Następuje to w szczególności poprzez rozszerzenie możliwości naboru oraz złagodzenie warunków naboru do służby nadterminowej. Poprzez tę regulację tworzy się możliwość odbycia ochotniczej służby wojskowej. Wprowadzona została możliwość badania żołnierzy pod kątem użycia alkoholu lub środków odurzających. Jednocześnie uporządkowano struktury i działalność wojskowych pracowni psychologicznych. Do tej pory te pracownie nie miały ustawowej podstawy prawnej do działania.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PoselCzeslawMroczek">Podkomisja zgłosiła uwagi i propozycje zmian do przepisów dotyczących wojskowych pracowni psychologicznych, a także do przepisów dotyczących mianowania na wyższy stopień wojskowy. Przedstawiciele rządu uznali zgłoszone przez posłów uwagi za słuszne. W związku z tym przedłożyli autopoprawkę, która rozszerzyła przedmiotowy zakres projektu o zmianę przepisów ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Wnioskodawcy uznali, że dla osiągnięcia planowanych celów konieczne jest wprowadzenie do ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych przepisu mówiącego o etacie szeregowego zawodowego. Podkomisja podzieliła ten pogląd. Pragnę podziękować wszystkim, którzy brali udział w pracach podkomisji. Proszę Komisję o przyjęcie przedstawionego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Dziękuję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie projektu ustawy? Przypomnę państwu, że pierwsze czytanie projektu ustawy odbyło się na posiedzeniu Komisji. Powołaliśmy wtedy podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia tego projektu ustawy. Podkomisja przyjęła sprawozdanie, które w tej chwili przedstawia naszej Komisji. Następnie drugie czytanie projektu ustawy odbędzie się na posiedzeniu Sejmu. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselMarekKrzakala">Mam uwagę do informacji zawartej w uzasadnieniu projektu ustawy. Chodzi mi o regulację, która dotyczy nadterminowej zasadniczej służby wojskowej. Mamy tu punkt informujący o tym, że łagodzone są rygory dotyczące wykształcenia. Obecnie obowiązuje minimalne wykształcenie na poziomie szkoły ponadgimnazjalnej. Ten poziom jest obecnie obniżany do poziomu szkoły gimnazjalnej.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoselMarekKrzakala">Z jednej strony pracujemy nad tym, żeby podnieść jakość szkolenia i kwalifikacje żołnierzy. Z drugiej strony obniżamy ten wymóg. Jaki będzie pożytek z osoby, która jest niedouczona? Uważam, że nie jest to najbardziej szczęśliwe rozwiązanie. Uważam, że nawet jeśli będą problemy z naborem do armii zawodowej, należałoby zrezygnować z tego zapisu. Moim zdaniem obniżenie poziomu wykształcenia żołnierzy przyjmowanych do zawodowej służby wojskowej nie jest dobrym pomysłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselIzabellaSierakowska">Chciałabym zadać pytanie, które dotyczy meldunku. W kilku artykułach jest mowa o zameldowaniu na 3 miesiące, zameldowaniu tymczasowym i zameldowaniu na pobyt stały. Jak sprawa ta będzie rozwiązana po zniesieniu obowiązku meldunkowego? Sygnały o takich planach napływają do nas z resortu spraw wewnętrznych i administracji. Interesuje mnie, jak wtedy będą państwo wyszukiwać kandydatów? Jak będą państwo ich wzywać przed Komisje, jeśli meldunki nie będą funkcjonować?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Jeśli tak, to proszę pana ministra lub wskazaną przez niego osobę o udzielenie odpowiedzi na zadane przez posłów pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Na wstępie chciałbym podziękować przewodniczącemu Komisji za pilne zajęcie się tą sprawą, bezpośrednio po zakończeniu wakacji. Bardzo proszę, żeby na te pytania odpowiedział pułkownik Ruman.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#SzefZespoludosprawProfesjonalizacjiSilZbrojnychplkStanislawRuman">Jeśli chodzi o wykształcenie żołnierzy służby nadterminowej, to w projekcie zaproponowano zrównanie określonych wobec nich wymagań z wymaganiami przewidzianymi dla żołnierzy zawodowych z korpusu szeregowych zawodowych. W ustawie o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych określony został wymóg posiadania przez takich żołnierzy wykształcenia gimnazjalnego. Jest to wymóg, który w tej chwili obowiązuje. Ten wymóg nadal będzie obowiązywał. W tej chwili mamy taką sytuację, że wymagania do służby nadterminowej są wyższe niż do służby zawodowej, które zostały określone w ustawie o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Dlatego przedstawiona została propozycja, żeby wymagania w tym zakresie zostały zrównane.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#SzefZespoludosprawProfesjonalizacjiSilZbrojnychplkStanislawRuman">Odpowiem także na drugie pytanie. Jest oczywiste, że wypracujemy odpowiednie rozwiązania. Jednak w przypadku zniesienia meldunku podawane będzie miejsce zamieszkania. Będziemy działać w taki sam sposób jak wszystkie inne instytucje, które muszą identyfikować poszczególne osoby. Mam na myśli takie instytucje, jak np. urzędy skarbowe lub sądy. Także my będziemy się w takim przypadku posługiwać adresem zamieszkania, który będzie obowiązkowo podawany przez obywatela. Przepisy prawne zostaną odpowiednio zmienione także w tej ustawie, w przypadku zniesienia obowiązku meldunkowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Dziękuję za te wyjaśnienia. Chciałbym jednak zabrać głos w tej sprawie. W dniu wczorajszym wieczorem odbyła się w Sejmie debata na temat zmian w ustawie o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Dla jasności powiem, że nowelizację tej ustawy przyjęliśmy w dniu dzisiejszym. Głosowaliśmy nad nią rano. Nowa ustawa pozostawiła rubrykę mówiącą o adresie zameldowania. Zadałem w tej sprawie pytanie przedstawicielowi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ten resort był gospodarzem tej ustawy. Zadałem podobne pytanie jak dziś pani poseł Sierakowska. Zapytałem, jak mocno zaangażowane są prace nad tym, żeby w dowodzie osobistym nie znajdowała się informacja o zameldowaniu. Uzyskałem odpowiedź, że rząd pracuje obecnie nad kompleksową i głęboką zmianą ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Jednak w tej chwili nie ma jeszcze gotowego projektu ustawy. Taki projekt może pojawić się w parlamencie dopiero za kilka miesięcy. Rozumiem, że jeśli taki projekt pojawi się w parlamencie, to będzie on musiał wprowadzać zmiany do wielu innych ustaw. Powiedziano już, że jedną z konsekwencji tej zmiany będzie zmiana w ustawie, której projekt rozpatrujemy w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Trudno jest nam jednak w tej chwili antycypować coś, czego jeszcze nie ma. Musimy rozpatrywać ustawę na gruncie prawa, które obowiązuje w chwili obecnej. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytanie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Zgodnie z obowiązującą procedurą przejdziemy teraz do rozpatrzenia poszczególnych artykułów zawartych w projekcie ustawy. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do art. 1? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Uznaję, że Komisja przyjęła art. 1 bez uwag.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 2? Dla porządku powiem, że art. 2 znajduje się na str. 18. Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2 bez uwag.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy mają państwo jakieś uwagi do art. 3? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Uznaję, że art. 3 został przyjęty bez uwag.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy mają państwo jakieś uwagi do art. 4? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Uznaję, że art. 4 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Rozumiem, że brak uwag do tego projektu wynika z tego, iż w podkomisji solidnie pracowali przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. Należy stwierdzić, że tak powinno być. Jeśli pracujemy zgodnie, to mamy określone efekty. Jeśli tak nie jest, to musimy prowadzić dyskusje na posiedzeniach Komisji. Rozumiem, że nie mają państwo uwag do żadnego z czterech artykułów projektu ustawy. W związku z tym przystępujemy do głosowania nad całym projektem. Kto z państwa jest za przyjęciem sprawozdania podkomisji?</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie podkomisji 13 głosami, przy braku głosów przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Zgodnie z obowiązującą procedurą w tej chwili powinniśmy wyznaczyć posła sprawozdawcę. Proponuję, żeby sprawozdawcą Komisji został poseł Czesław Mroczek, który do tej pory był przewodniczącym podkomisji rozpatrującej ten projekt. Czy pan poseł wyraża na to zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselCzeslawMroczek">Tak, wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Dziękuję. Czy są inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś z państwa jest przeciwny wyborowi posła Czesława Mroczka na sprawozdawcę Komisji? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że Komisja powierzyła posłowi Czesławowi Mroczkowi obowiązki sprawozdawcy. Korzystając z okazji chciałbym panu posłowi oraz całej podkomisji podziękować za solidną i sprawną pracę nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">W tej chwili powinniśmy wyznaczyć termin przedstawienia opinii o tym projekcie przez Komitet Integracji Europejskiej. Proponuję, żeby Urząd Komitetu Integracji Europejskiej w ciągu tygodnia wypowiedział się o tym, czy ten projekt nie koliduje z normami prawa europejskiego. Czy do tej propozycji mają państwo jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Uznaję, że Komisja wyznaczyła termin zaopiniowania projektu przez Komitet Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie tego projektu? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że na tym zakończyliśmy rozpatrywanie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">W takim razie przechodzimy do realizacji zasadniczego punktu porządku dzisiejszych obrad, który dotyczy stanu prac nad profesjonalizacją sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyzwań związanych z zakończeniem wcielania do zasadniczej służby wojskowej. Przed posiedzeniem Komisji otrzymaliśmy pisemny materiał na ten temat. Powiem szczerze, że materiał ten dotarł do nas dość późno. Ten materiał przekazaliśmy posłom tak szybko, jak było to możliwe. Bardzo proszę, żeby informację na ten temat przedstawił pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Dziękuję za możliwość przedstawienia tego, co zostało już dokonane, a także tego, co jest planowane w zakresie profesjonalizacji sił zbrojnych na lata 2009-2010. Dzisiejsze spotkanie traktuję jako szansę na polemikę z tymi, którzy z niewiedzy lub ze złej woli do tej pory krytykowali ten program. Jeśli chodzi o niewiedzę, to każde tego typu spotkanie stwarza szanse, żeby ją zmniejszyć. Natomiast jeśli chodzi o złą wolę, to nawet najlepiej przekazane informacje nie będą w stanie zmienić jej w dobrą wolę. Na pewno z tym się liczę. Jednak dziękuję za stworzenie nam takiej szansy. Zamierzam tę szansę wykorzystać.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Patrząc na sprawę z formalnego punktu widzenia, profesjonalizacja w siłach zbrojnych rozpoczęła się w dniu 14 lutego br. Rozpoczęła ją moja decyzja o strukturze organizacyjnej i instytucjonalnej prac nad tym programem. Jest to oczywista kontynuacja wysiłków poprzedniego rządu, który ten program i proces profesjonalizacji przyspieszył. Przypomnę państwu, że poprzedni rząd przyjął założenia, zgodnie z którymi pełne uzawodowienie sił zbrojnych miało być osiągnięte w 2012 r. Różnica pomiędzy stanowiskiem poprzedniego i obecnego rządu jest taka, że postanowiliśmy ten proces radykalnie przyspieszyć. Końcowy rezultat tego procesu ma być osiągnięty do końca 2010 r. Należy zaznaczyć, że zachowaliśmy identyczny model zasadniczej profesjonalizacji. Model ten polega na tym, że na skutek zmian legislacyjnych i organizacyjnych zawieszony zostanie pobór. Jednak nadal będzie istnieć możliwość uruchomienia poboru w sytuacji wystąpienia zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa. Postanowiliśmy także zachować zasadniczy zrąb strukturalny nowych sił zbrojnych, podzielonych na dwa komponenty. Pierwszym z nich będzie czynna służba zawodowa, a drugim narodowe siły rezerwy.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Wątpliwości, które były wyrażane w związku z tym procesem, nie mogą odnosić się do modelu służby zawodowej. Mogą one dotyczyć tylko i wyłącznie naszej zdolności do przyspieszenia tego procesu i osiągnięcia końcowego efektu do końca 2010 r., a konkretnie mówiąc do 31 grudnia 2010 r. Jeśli dobrze pamiętam, to od 5 sierpnia br. Profesjonalizacja stała się programem ponadresortowym. Właśnie tego dnia na posiedzeniu rząd przyjął program profesjonalizacji, który określa zobowiązania całej Rady Ministrów w tym zakresie, a nie tylko Ministerstwa Obrony Narodowej. Program ten mówi m.in. o takich zobowiązaniach, jak np. pełne uzawodowienie oddziałów Policji, a także o likwidacji służby zastępczej. W przyjętym przez rząd programie profesjonalizacji określone zostały również podstawowe parametry finansowe, w tym prognozy dotyczące kolejnych lat, a konkretnie mówiąc 2011 i 2012 r. Określone zostały skutki profesjonalizacji w kolejnych dwóch latach.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Do programu profesjonalizacji, przyjętego jako zobowiązanie przez Radę Ministrów, dołączonych zostało 9 różnego rodzaju materiałów wyjaśniających. Wszystkie znalazły się w książeczce, którą trzymam w ręku. Od razu wyjaśnię, że jest ona dostępna w dowolnej liczbie egzemplarzy. Jest to książeczka pt.: „Materiały dodatkowe do programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej na lata 2008-2010 przyjętego przez Radę Ministrów”. Materiał, który został przekazany Komisji i który otrzymali posłowie przed dzisiejszym posiedzeniem Komisji, jest wyciągiem z ogólnie dostępnych danych.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jeśli chodzi o aktualny stan prac nad profesjonalizacją, to chciałbym państwu przypomnieć, że wydane zostały cztery zasadnicze dokumenty, w postaci rozporządzeń ministra obrony narodowej. Są to dokumenty, które przygotowują pierwszy etap profesjonalizacji, a ściślej mówiąc działania w 2009 r., który będzie rokiem przejściowym. W tym roku zakończy się pobór. Także w tym roku zakończona zostanie zasadnicza służba wojskowa żołnierzy z poboru. Od 1 stycznia 2010 r. będziemy mieli w pełni ochotniczą służbę wojskową. W tej chwili mówię także o rozporządzeniach regulujących tzw. bazę naboru do służby nadterminowej. Sprawa ta jest w tej chwili materią małej nowelizacji ustawy. Decyzję w tej sprawie podejmować będą Sejm, Senat i pan prezydent.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Chciałbym państwu przypomnieć, że także na mocy podjętych przeze mnie w roku bieżącym decyzji, a zwłaszcza rozporządzenia o wysokości dodatków za długoletnią służbę obowiązującym od 1 lipca br., rozpoczęła się budowa systemu motywacyjnego. Będzie to wieloskładnikowy system motywacyjny, który ma zachęcić ochotników do służby w całkowicie zawodowym Wojsku Polskim. Mamy 4 kluczowe rozporządzenia, wydane w tej sprawie przez ministra obrony narodowej. Mamy także dwa projekty ustaw, które przed wakacjami parlamentu zostały złożone do Sejmu. Komisja aktualnie zajmuje się tymi projektami.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jeśli chodzi o plany legislacyjne, to przed nami są cztery kolejne projekty ustaw. Przewidujemy, że te projekty zostaną przekazane do Sejmu w drugim półroczu br., do 31 grudnia 2008 r. Projekty te zostały zapisane w planie legislacyjnym rządu na drugie półrocze 2008 r. Mówię w tej chwili o dwóch dużych nowelizacjach dotyczących ustawy pragmatycznej oraz ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto będzie to jeszcze ustawa o dyscyplinie wojskowej oraz ustawa o zakwaterowaniu sił zbrojnych. Do pakietu profesjonalizacyjnego możemy nie włączać innych projektów. Nie należy jednak zapominać o tym, że temu pakietowi towarzyszy projekt ustawy o rozwiązaniu, o likwidacji Agencji Mienia Wojskowego oraz ustawa o powołaniu Agencji Uzbrojenia. Bez tych dwóch ustaw system organizacyjny służący pozyskiwaniu sprzętu, uzbrojenia i wyposażenia wojskowego byłby w dalszym ciągu tak mało skuteczny jak do tej pory. Mówię o tym dlatego, że te dwie ustawy towarzyszą czterem zasadniczym ustawom profesjonalizacyjnym. Mają one usprawnić system pozyskiwania sprzętu, uzbrojenia i wyposażenia wojskowego. Chodzi o to, żeby modernizacja techniczna w latach 2009-2010, czyli w czasie największego wysiłku związanego z profesjonalizacją mogła odbywać się bez żadnych zakłóceń.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Powiem teraz o liczebności sił zbrojnych. Sprawa ta była przedmiotem kontrowersji. W programie profesjonalizacji została zapisana znana już państwu formuła „do 120 tys. żołnierzy służby zawodowej”. W tej liczbie mieszczą się żołnierze służby czynnej oraz narodowych sił rezerwowych. Jaka będzie relacja pomiędzy tymi korpusami, czyli korpusem żołnierzy służby czynnej, a korpusem narodowych sił rezerwowych, będę w stanie powiedzieć państwu dopiero po przyjęciu programu rozwoju sił zbrojnych na lata 2009-2018. Przewiduję, że program ten zostanie podpisany w grudniu br.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Formuła do 120 tys. żołnierzy służby czynnej i narodowych sił rezerwowych zakłada, że aktualna liczebność naszych sił zbrojnych zostanie zmniejszona o ok. 4800 żołnierzy. Przypomnę państwu, że w końcu lipca br. nasza armia liczyła 124.808 żołnierzy. Planujemy dojść do poziomu określonego w programie w sposób płynny i logiczny. Chodzi o to, żeby w przyszłym roku średnioroczny ewidencyjny stan osobowy naszych sił zbrojnych kształtował się na poziomie 122.800 żołnierzy. Od 124.800 żołnierzy w końcu lipca br., poprzez średnioroczny stan ewidencyjny 122.800 żołnierzy w przyszłym roku dojdziemy do 120 tys. żołnierzy służby czynnej i narodowych sił rezerwowych w końcu 2010 r. Oznacza to konieczność przeprowadzenia dużego naboru do służby zawodowej. Według stanu na koniec lipca br. mieliśmy niewiele ponad 78 tys. żołnierzy zawodowych. Można powiedzieć, że mieliśmy tylko 78 tys. żołnierzy. W perspektywie przewidzianej na koniec 2010 r. oznacza to konieczność naboru do zawodowej służby wojskowej prawie 40 tys. żołnierzy. Takiego naboru nie było do żadnej instytucji publicznej i niepublicznej w ciągu ostatnich kilkunastu lat w całej Polsce.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jeśli chodzi o struktury organizacyjne sił zbrojnych, to planujemy pozostawić je w takiej formie, w jakiej istnieją obecnie do końca 2010 r., także jeśli chodzi o zasadniczy potencjał w poszczególnych rodzajach sił zbrojnych. Dla porządku przypomnę raz jeszcze, że planujemy pozostawić 14 brygad w wojskach lądowych, w tym dwie brygady aeromobilne, które będą bezpośrednio podporządkowane dowódcy Wojsk Lądowych. Brygady podporządkowane będą dowódcom naszych czterech dywizji. W tym zakresie nie planujemy żadnych zmian. W Siłach Powietrznych planujemy jedynie przekształcenie istniejących brygad lotniczych w skrzydła. W zasadzie jest to zabieg o charakterze nomenklaturowym. Od przyszłego roku będziemy mieli dwa skrzydła lotnictwa taktycznego i jedno skrzydło lotnictwa transportowego. Wcześniej nie wspominałem o tym w czasie konferencji prasowej, ale powiem teraz o tym, żeby sprawa ta nie budziła żadnych wątpliwości. W Siłach Powietrznych funkcjonować będą także dwie brygady rakietowe. Jeśli chodzi o strukturę Marynarki Wojennej, to tak jak do tej pory będzie się ona składała z centrum operacji morskich, z brygady lotnictwa Marynarki Wojennej oraz dwóch flotylli – w Gdyni i Świnoujściu. Warto wspomnieć, że w Siłach Powietrznych funkcjonować będzie także centrum operacji powietrznych. W tym zakresie nie planujemy żadnych zasadniczych zmian. Od 2009 r., ze względu na prowadzone prace modernizacyjne, rozmieszczany będzie także nadbrzeżny dywizjon rakietowy.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Nie przewidujemy także zmian w strukturze wojsk specjalnych. W 2010 r. ten rodzaj wojsk będzie obejmował jednostkę GROM, pułk z Lublińca oraz jednostkę działań morskich „Formoza”. Pozostanie także inspektorat wsparcia, który do końca 2010 r. będzie miał pod sobą dwa okręgi wojskowe – pomorski okręg wojskowy oraz śląski okręg wojskowy. Nadal odrębnym elementem pozostawać będzie garnizon Warszawa, którego struktura nie zostanie zmieniona.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">To, co państwu powiedziałem, oznacza, że jednostki wojskowe będą ukompletowane w podobnym stopniu jak obecnie. Zamiast 124.808 żołnierzy będziemy mieli 120.000 żołnierzy. Z dwóch możliwych filozofii podejścia do tej sprawy wybrałem tę, która w moim przekonaniu w państwie brzegowym – jakim jest Polska w Pakcie Północnoatlantyckim i Unii Europejskiej – sprawdza się lepiej. Pozostawiamy strukturę wojskową, jaka jest obecnie. W ten sposób w przypadku ewentualnego zagrożenia będziemy mieli możliwość pełnego ukompletowania jednostek wojskowych. Nie będzie potrzeby tworzenia ich od podstaw. Przyjąłem takie założenie z pełną odpowiedzialnością.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Powiem teraz krótko na temat przewidywanych zmian legislacyjnych. Mówiłem już o nich wcześniej na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej, kiedy sygnalizowałem te zmiany przed wakacjami. W tym zakresie nic się nie zmieniło. W tej chwili jesteśmy na etapie uzgodnień międzyresortowych, jeśli chodzi o projekt ustawy pragmatycznej. Mam nadzieję, że przed 30 września br. ustawa pragmatyczna zostanie skierowana na posiedzenie rządu, a wkrótce po tym zostanie skierowana do Sejmu. W tej chwili oprócz ustawy pragmatycznej, najbardziej zaawansowane są prace nad ustawą o zakwaterowaniu sił zbrojnych. Trwają także prace nad ustawą o dyscyplinie wojskowej. W ostatniej kolejności do Sejmu trafi duża nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Chcemy, żeby także ta nowelizacja trafiła do Sejmu przed końcem roku.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">W celu sprawnego przeprowadzenia procesu profesjonalizacji armii wydano wiele aktów prawnych niższego rzędu. Wspominałem już wcześniej o 4 rozporządzeniach wydanych przez ministra obrony narodowej. Pełny wykaz tych aktów prawnych znajduje się w materiale, który został przekazany Komisji. Jeśli chodzi o ścieżkę finansowania działań profesjonalizacyjnych, to przewidujemy, że w 2009 r. działania te spowodują dodatkowe wydatki na poziomie 1418 mln zł. W 2009 i 2010 r. na ten cel wydamy dodatkowo 2505 mln zł. Chcę zaznaczyć, że dodatkowe wydatki zostały przewidziane w projekcie budżetu w części 29. Mówię w tej chwili o projekcie budżetu, który został przesłany przez Ministerstwo Obrony Narodowej do Ministerstwa Finansów. Z przeprowadzonych przez nas szacunków wynika, że kwota przewidziana na 2010 r. z tytułu profesjonalizacji nie spowoduje zaburzeń w budżecie obronnym kraju mierzonym wskaźnikiem 1,95 proc. produktu krajowego brutto.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">W naszej informacji znajdą państwo także bardziej dokładne dane na temat skutków finansowych dotyczących szkolenia, a także plany rozwoju systemu logistycznego, strukturę naszych garnizonów oraz infrastrukturę koszarową. W tej chwili w największym skrócie powiem tylko tyle, że w 2010 r., a więc w momencie zakończenia tego programu planujemy utrzymanie 114 spośród 126 funkcjonujących obecnie w Polsce garnizonów. W perspektywie kolejnych lat utrzymanych zostanie 112 garnizonów. Większość zmian w tym zakresie polegać będzie na łączeniu 2 lub 3 małych garnizonów w jeden większy garnizon. W nielicznych przypadkach dochodzić będzie do zniesienia istniejącego obecnie garnizonu.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Mogę poinformować, że dokładnie przejrzana została infrastruktura sił zbrojnych. W latach 2008-2010 planujemy przekazanie poza siły zbrojne 80 kompleksów wojskowych. W następnych latach przekazane zostaną kolejne obiekty. Łącznie w latach 2008-2018 przekazanych zostanie 138 kompleksów wojskowych o łącznej powierzchni ok. 14 tys. ha. Jest oczywiste, że profesjonalizujące się wojsko nie musi dysponować taką infrastrukturą, jaką dysponuje w chwili obecnej. Często jest to infrastruktura, która jest spadkiem po znacznie większym liczebnie wojsku. W materiale znalazły się także informacje na temat programów pilotażowych, które zostały uruchomione w celu przećwiczenia najważniejszych zadań, które będą realizowane w ramach procesu profesjonalizacji armii. Na mocy decyzji ministra obrony narodowej z dnia 3 lipca br. wdrożony został system kontraktowania usług poza siłami zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej, jako program pilotażowy. Drugi program pilotażowy został rozpoczęty od stycznia 2008 r. Jest to program podziału zadań w ramach jednostek budżetowych. Chodzi tu o oddzielenie funkcji finansowo-gospodarczych od funkcji operacyjno-szkoleniowych. Trzeci program pilotażowy został uruchomiony niedawno. W końcu lipca br. uruchomiony został program pilotażowy dotyczący nowego typu szkolenia w siłach zbrojnych.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Tyle chciałem państwu powiedzieć tytułem wstępu. Wraz z całym zespołem jesteśmy do państwa dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Dziękuję za tę informację. Przystępujemy do dyskusji i zadawania pytań. Chęć zabrania głosu zgłosił już poseł Aleksander Szczygło. Proszę o kolejne zgłoszenia do dyskusji. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Do dyskusji zgłosiła się poseł Jadwiga Zakrzewska. Rozumiem, że w tej chwili do dyskusji zgłosiło się 2 posłów. Proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselAleksanderSzczyglo">Temat omawiany na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej jest jednym z najważniejszych tematów, z jakimi będziemy się prawdopodobnie zajmować w ciągu kilku najbliższych lat. Jest to temat, który dotyczy przyszłości polskiego bezpieczeństwa. Dziękuję panu ministrowi za przypomnienie, że proces profesjonalizacji został rozpoczęty przez poprzedni rząd. Myślę, że dobrze jest wiedzieć, kiedy ten program został rozpoczęty. Pan minister wspomniał o dwóch cechach tego programu. Myślę, że przy opisie tego programu należałoby także powiedzieć o trosce o przeprowadzenie tego procesu. Jest to trzeci element, o którym należałoby wspomnieć. Nie chodzi tu o złośliwość. Proszę pamiętać o tym, że każdy ocenia to, co ma być zrobione, z innego punktu widzenia.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselAleksanderSzczyglo">Podstawowe uwagi, które nasuwają się w sprawie realizacji tego programu, dotyczą kilku spraw. Pierwszą z nich jest czas. Zakończenie programu przewidziano na koniec 2010 r. Do tego czasu mają być zrealizowane wszystkie założenia określone w decyzji podjętej przez ministra w dniu 14 lutego br. Wtedy w Ministerstwie Obrony Narodowej wyznaczone zostały osoby odpowiedzialne za przeprowadzenie tego procesu. Drugim istotnym elementem jest budżet, a trzecim ludzie, czyli żołnierze, którzy służyć będą w profesjonalnej armii w momencie zakończenia programu w 2010 r.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PoselAleksanderSzczyglo">Program ma być zrealizowany do końca 2010 r. Można powiedzieć, że jest bardzo mało czasu na przeprowadzenie tak poważnego procesu, zwłaszcza przy założeniu, że na jego realizację przeznaczone będą takie same środki, jakie planowano do tej pory. Wzrost środków będzie uzależniony od wzrostu produktu krajowego brutto. Wydatki obronne stanowić będą 1,95 proc. produktu krajowego brutto z roku poprzedniego. Istotnym elementem będą pieniądze. Wśród dokumentów przedstawionych przez Ministerstwo Obrony Narodowej pierwszym dokumentem jest program profesjonalizacji sił zbrojnych na lata 2008-2010. W programie tym mówi się o wydatkach na poziomie 3720 mln zł. Taką kwotę określono w programie profesjonalizacji sił zbrojnych na lata 2008-2010 z dnia 7 sierpnia br. Natomiast na stronach internetowych Ministerstwa Obrony Narodowej opublikowany został program z dnia 13 sierpnia. Jest to program odnoszący się do lat 2009-2012. W tym programie jest mowa o wydatkach na poziomie 3610 mln zł. Należałoby zapytać, jaki termin jest właściwy i jaka kwota jest właściwa.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PoselAleksanderSzczyglo">Pojawiają się także sprzeczności. Dotyczą one przede wszystkim liczby żołnierzy, którzy mają pełnić służbę w naszych siłach zbrojnych. Ta liczba jest ciągle zmieniana. Sprzeczności w tym zakresie widoczne są np. na stronach internetowych. W pewnym momencie usunięto ze stron internetowych wypowiedź pana ministra z lutego br., w której pan minister mówił o armii liczącej 150 tys. żołnierzy. Później mówiono o 120 tys. żołnierzy wraz z narodowymi siłami rezerwy. Oznaczałoby to, że w czynnej służbie byłoby 90 tys. żołnierzy. Teraz mówi się znowu o 120 tys. żołnierzy. Myślę, że będziemy mogli mówić o tym dokładnie dopiero wtedy, gdy poznamy prawdziwą liczbę. Nakłady na jednego żołnierza w Polsce w ciągu roku wynoszą ponad 50 tys. dolarów. W europejskich krajach NATO wydatki w przeliczeniu na jednego żołnierza wynoszą rocznie ponad 140 tys. dolarów. Dlatego liczba, o którą pytam, ma istotne znaczenie, gdyż bez tego nie wiemy dokładnie, jakie będą nakłady na siły zbrojne. Czy pieniądze, którymi już teraz dysponuje Ministerstwo Obrony Narodowej, będą wystarczające do tego, żeby proces profesjonalizacji armii przeprowadzić tak szybko?</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PoselAleksanderSzczyglo">Kolejnym istotnym elementem są ludzie. Pan minister wspominał o tym elemencie. Powstaje jednak pytanie. Skąd weźmie pan ponad 40 tys. ochotników do służby wojskowej w sytuacji, gdy już obecnie w wojsku brakuje ok. 20 tys. żołnierzy? Wydaje się, że nabór 40 tys. żołnierzy byłby realny w dłuższym okresie, np. w ciągu 10 lat. Wtedy do służby należałoby przyjąć rocznie 4 tys. żołnierzy. Natomiast w tej chwili w ciągu 2 lat będziemy musieli przyjmować do służby ok. 21 tys. ochotników rocznie. Nawet jeśli uwzględnimy kilka miesięcy, które pozostały jeszcze do końca br., to na realizację tego zamiaru pozostaje 28 miesięcy. Mamy na to bardzo mało czasu.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PoselAleksanderSzczyglo">Pamiętam wyniki działań informacyjnych i promocyjnych, które zostały zrealizowane pod koniec mojego urzędowania. W ciągu tygodnia przeprowadzono taką akcję w 7 województwach. Efektem tej akcji było to, że zainteresowanie złożeniem wniosku o przyjęcie do służby wojskowej wyraziło ok. 1 tys. osób. Jeśli dobrze pamiętam, to takie wnioski złożyło ok. 1/3 chętnych. Należy pamiętać także o tym, że czas rozpatrywania wniosków o przyjęcie do służby przez administrację wojskową, czyli przez wojskowe komendy uzupełnień jest bardzo długi. W przedstawionym Komisji materiale nie ma ani słowa o planowanych zmianach w funkcjonowaniu administracji wojskowej. Wydaje się, że takie zmiany są podstawą do przeprowadzenia procesu rekrutacji ochotników do służby wojskowej. Jeśli kandydat do służby będzie czekał przez 6 miesięcy na to, żeby administracja wojskowa podjęła decyzję o tym, czy chce go przyjąć do wojska, czy nie, to najprawdopodobniej w tym czasie znajdzie on inne możliwości ułożenia sobie życia. Pomijam w tej chwili zapaleńców.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PoselAleksanderSzczyglo">W dokumencie przedstawionym przez pana ministra nie ma informacji o planach dotyczących administracji wojskowej, a więc wojewódzkich sztabów wojskowych, wojskowych komend uzupełnień oraz dwóch okręgów wojskowych. Uważam, że takie zmiany mają podstawowe znaczenie. Chcę przypomnieć, że akcja, którą przeprowadziliśmy w ubiegłym roku, prowadzona była przez Wojska Lądowe. To właśnie one wytypowały ludzi i sprzęt do przeprowadzenia takiej akcji. Akcja promocyjna nie była prowadzona przez wojskowe komendy uzupełnień. Była prowadzona nieco inaczej, w sposób niestandardowy. Takie pytania zadaję ciągle, gdyż nie uzyskuję na nie odpowiedzi. Rozmawiamy w tej chwili o sprawie najbardziej istotnej, jaką jest bezpieczeństwo Polski. Jednym z istotnych elementów tego bezpieczeństwa są własne możliwości podejmowania działań przez siły zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej, o czym jest mowa w konstytucji. Zgodnie z konstytucją właśnie do tego powołane zostały siły zbrojne.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Czy mogę od razu odnieść się do wypowiedzi pana posła?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Bardzo proszę. Myślę, że możemy przyjąć taką metodę działania. Być może dzięki temu uda się uniknąć powtarzania niektórych pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Przyjmuję założenie, że wszystkie wątpliwości były wyrażone wprost. Myślę, że możemy zgodzić się, że chodzi tu o troskę, a nie o niewiedzę lub złą wolę. W związku z tym odpowiadając na zgłoszone przez pana uwagi, chciałbym powiedzieć, że jeśli chodzi o planowane tempo profesjonalizacji armii, to jest ono możliwe do zrealizowania. Działania, które planowali państwo wcześniej rozłożyć na 4 lata, można przeprowadzić w 2 lata. Można to zrobić uwzględniając harmonogram działań, możliwości finansowe oraz kadry. Na pewno jest to trudne wyzwanie i ogromne zadanie. Jednak realizacja tego zadania jest możliwa. Gdyby to zadanie nie było realne, to nie podjąłbym się jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Myślę, że przede wszystkim z niewiedzy, a więc z braku informacji wynika to, że pan poseł nie odróżnia stanu etatowego od stanu ewidencyjnego sił zbrojnych. Wielokrotnie wcześniej, także na tym forum, mówiłem o tym i podkreślałem, że chodzi nam o stan etatowy. Jeśli dobrze pamiętam, to w chwili obecnej stan etatowy określony jest na poziomie 148.700 żołnierzy. Nigdy przed 5 sierpnia br. nie mówiłem o stanie ewidencyjnym. Jeżeli ktokolwiek pytał mnie o to, jaki będzie docelowy stan ewidencyjny, to odpowiadałem, że wszystko zostanie dopiero skalkulowane. W dniu 5 sierpnia br. rząd podjął decyzję o tym, żeby ujawnić stan ewidencyjny. Chodzi tu o stan ewidencyjny zaplanowany na dzień 31 grudnia 2010 r. Od 5 sierpnia br. mówimy już tylko o stanie ewidencyjnym naszych sił zbrojnych. Oznacza to, że nie mówimy już o liczbie etatów, lecz o liczbie żołnierzy. Chciałbym panu przypomnieć, że także wtedy, gdy był pan ministrem, stan etatowy w istotny sposób różnił się od stanu ewidencyjnego. Jako minister był pan zobowiązany do tego, żeby mieć ponad 148 tys. żołnierzy.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Natomiast pozostawił mi pan realnie armię, która liczyła 132 tys. żołnierzy. Taka była liczebność armii, jeśli dobrze pamiętam, w połowie listopada ubiegłego roku. Dokładnie rzecz biorąc, był to stan na dzień 13 listopada 2007 r. Nie zrównał pan stanu ewidencyjnego ze stanem etatowym. Na usprawiedliwienie pana ministra mogę powiedzieć, że właśnie tak dzieje się w większości armii. W większości z nich występuje różnica pomiędzy stanem etatowym a stanem ewidencyjnym. Jest to sytuacja normalna. Jednak od 5 sierpnia br. mówimy o stanie ewidencyjnym. Oznacza to zobowiązanie rządu do wskazania, jaka będzie realna liczebność naszych sił zbrojnych w dniu 31 grudnia 2010 r. W mojej wstępnej wypowiedzi mówiłem państwu o tym, jaki będzie średnioroczny stan w roku przyszłym. Jest oczywiste, że także w tym przypadku mówiłem o stanie ewidencyjnym, czyli o tym, ilu będzie średnio żołnierzy w naszej armii pomiędzy styczniem a grudniem 2009 r. Mówiłem państwu o tym, jaki jest obecny stan wyjściowy. Podałem państwu stan na dzień 31 lipca 2008 r. Także w tym przypadku mówiłem o stanie ewidencyjnym, czyli o tym, ilu żołnierzy jest rzeczywiście w armii.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Mówił pan także o wydatkach. Wydaje się konieczne, żeby w przypadku wydatków nie mówić tylko o tym, co konieczne jest na lata 2009 i 2010. Należy powiedzieć także o tym, co we wstępie określiłem jako odroczony koszt reformy. Chodzi tu o odroczone koszty profesjonalizacji, które pojawią się w latach 2011-2012. Dlatego w tej chwili powtórzę raz jeszcze, że w 2009 r. szacujemy, że dodatkowe wydatki z tytułu profesjonalizacji wynosić będą 1418 mln zł. Chodzi tu o dodatkowe wydatki, o które trzeba będzie zwiększyć wydatki osobowe ponad koszty przewidziane dla armii z poboru. Natomiast w latach 2009 i 2010 wydatki te osiągną kwotę 2505 mln zł. Na posiedzeniu rządu informowałem o tym – a minister Stasiak wysłuchał tej informacji – że wystąpią odroczone koszty tej reformy. Mówiłem, że łącznie wyniosą one w Ministerstwie Obrony Narodowej 3609 mln zł. Natomiast jeśli chodzi o wydatki wszystkich resortów, w tym wydatki resortu spraw wewnętrznych i administracji oraz resortu pracy, to koszty te wyniosą ok. 3720 mln zł. Te wydatki obejmują koszty, które ujawnią się w 2011 r. i 2012 r.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Wspominał pan także o kadrach. Mogę panu powiedzieć, że jesteśmy 10 razy lepsi od kierownictwa resortu z czasów, gdy pan poseł był ministrem. Już w tej chwili mamy zarejestrowanych prawie 10 tys. ochotników. Wspomniał pan o tym, że miał pan 1 tys. ochotników do służby wojskowej. W tej chwili jest ich już prawie 10 tys. Świadczy to o tym, że prowadzona w tej chwili akcja promocyjna jest skuteczna. Na pewno zauważyli państwo, że w ramach tej akcji odbywa się nie tylko promocja profesjonalizacji, ale także promocja naszych sił zbrojnych. Akcja prowadzona jest przy użyciu środków elektronicznych oraz kontaktów bezpośrednich. Skala tej akcji sprawiła, że w tej chwili mamy zarejestrowanych prawie 10 tys. ochotników w różnych wojskowych komendach uzupełnień. Są to dane z ubiegłego tygodnia.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Wprowadzony został specjalny program pod nazwą „szeregowy zawodowy”. Jest to program, który gromadzi dane o osobach skłonnych do podjęcia służby wojskowej w korpusie szeregowych zawodowych od 1 stycznia 2010 r. Jeśli dobrze pamiętam, to w tej chwili wszystkie oprócz pięciu wojskowych komend uzupełnień są już podłączone do tej sieci. Dane z wszystkich pozostałych wojskowych komend uzupełnień są ujęte w tej bazie danych. Jest oczywiste, że naszym problemem nie jest to, iż zgłoszeń jest za mało. Jesteśmy pewni, że zgłoszenia będą spływać sukcesywnie. Zakładamy, że będą one napływać stale przez następne 16 miesięcy. Natomiast problemem jest to, że rozkład zgłoszeń w Polsce nie jest równomierny. Mogę powiedzieć, że np. na tzw. ścianie wschodniej zgłoszeń jest bardzo dużo. Sporo jest ich także w województwach północnych. Natomiast w dużych miastach zgłoszeń jest naprawdę niewiele. Staramy się w tej chwili tak ukierunkować program promocji profesjonalizacji, żeby był adresowany przede wszystkim tam, gdzie liczba ochotników jest w tej chwili najmniejsza.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Chcę powiedzieć także o danych budżetowych. Na pewno będziemy się jeszcze spotykać, żeby dyskutować o budżecie obronnym na 2009 r. Jednak już teraz mogę powiedzieć, że wzrost budżetu w części 29 – Obrona narodowa na 2009 r. jest szacowany na kwotę ok. 2423 mln zł. Wydatki obligatoryjne wzrosną o ok. 665 mln zł. Oznacza to, że w przewidzianym wzroście budżetu mieści się kwota 1418 mln zł, która przewidziana jest na dodatkowe wydatki związane z profesjonalizacją armii w przyszłym roku. Mieścimy się także w kalkulacjach i szacunkach budżetowych. W tej chwili nie znamy jeszcze realnej wysokości stopy wzrostu. Nie wiemy, jak będzie wyglądał w praktyce wskaźnik wynoszący 1,95 proc. produktu krajowego brutto w 2010 r. Na podstawie szacunkowych danych długoterminowych napływających do nas z Ministerstwa Finansów mogę stwierdzić, że będziemy mieli środki na wydatki profesjonalizacyjne także w 2010 r.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Mówił pan o potrzebach zmian w strukturze wojewódzkich komend uzupełnień i wojewódzkich sztabów wojskowych. Proszę, żeby o planowanych w tym zakresie zmianach powiedział państwu generał Wasilewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejWasilewski">Chcę powiedzieć, że przewidywane są zmiany, które dotyczyć będą struktury i liczby wojskowych komend uzupełnień oraz wojewódzkich sztabów wojskowych. Jednak zmiany te realizowane będą dopiero po wykonaniu pierwszego zadania, jakim jest uzawodowienie naszej armii. Natomiast już teraz następują zmiany dotyczące działań wewnętrznych i sposobu ich funkcjonowania. Główny nacisk kładziemy na relacje pomiędzy dowódcami jednostek wojskowych a wojskowymi komendami uzupełnień. Właśnie na tym poziomie realizowana jest delegacja ustawy pragmatycznej, która funkcjonuje od 1 stycznia br. Wprowadzona w tej ustawie zmiana przewiduje, że dowódca jednostki wojskowej przewiduje kontrakt z żołnierzem służby nadterminowej i służby na stanowisku starszego szeregowego.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejWasilewski">Chcę państwu powiedzieć, że te działania mają już konkretny wymiar liczbowy. W dniu 1 stycznia br. w naszej armii było ponad 80.100 żołnierzy ochotników. Mówiąc o ochotnikach liczę żołnierzy zawodowych, którzy przychodzą do wojska z własnej woli, oraz żołnierzy nadterminowych. Także tych żołnierzy zaliczamy do armii ochotniczej. Według stanu na dzień dzisiejszy liczba żołnierzy ochotników przekroczyła 85 tys. Prowadzona promocja ma swój wymiar i przynosi określone efekty. W chwili obecnej mamy już ponad 7 tys. żołnierzy w służbie nadterminowej. Regulacja, która była przedmiotem naszej troski, dotycząca poszerzenia bazy naboru, którą chcieliśmy umieścić w ustawie o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, pozwala nam przypuszczać, że nabór zostanie zdecydowanie zwiększony już pod koniec br., a także w przyszłym roku. Przecież już za chwilę rozszerzymy bazę naboru o żołnierzy rezerwy. Będą oni mogli zgłaszać się do służby nadterminowej.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejWasilewski">W dniu dzisiejszym Komisja przyjęła poprawkę, za co serdecznie państwu dziękuję. Przyjęta poprawka umożliwia tworzenie stanowisk dla szeregowych zawodowych. To w znakomity sposób zachęcać będzie ludzi do podejmowania służby. Przecież nasi żołnierze chcą mieć równe prawa. Jeśli ktoś idzie do służby nadterminowej, to w przypadku utraty zdrowia lub jakiegoś nieszczęścia chce korzystać z takich samych uprawnień jak żołnierz zawodowy. Te wszystkie regulacje pomogą nam w promocji i naborze ochotników do służby. Chcę państwu powiedzieć, że niedocenianym jeszcze przez nas zasobem jest chęć podejmowania służby przez kobiety. Jednak już teraz ten zasób dostrzegamy. Jesteśmy przygotowani do tego, żeby wykorzystać także ten zasób.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Dziękuję. Zanim udzielę głosu kolejnym posłom, powiem państwu o dowcipie, który pojawił się dziś w Warszawie. Być może jestem jedną z pierwszych osób, które usłyszały ten dowcip. Wojsko prowadzi swoją akcję pod hasłem „Zostań żołnierzem”. Natomiast po meczu Policja wiesza obok plakaty, na których jest napisane: „Przyjdź do Policji...albo my przyjdziemy do ciebie”. Myślę, że w tym przypadku Policja ma przewagę. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselJadwigaZakrzewska">W tej chwili prowadzone są 3 programy pilotażowe, które pozwolą dowódcom jednostek wojskowych na skoncentrowanie wysiłków na zadaniach operacyjno-szkoleniowych. W związku z tym chciałabym zadać pytanie. W jakim zakresie programy pilotażowe dotyczą szkolenia pod względem psychologicznym, znajomości prawa humanitarnego, edukacji obronnej i edukacji obywatelskiej? Czy w tym zakresie coś się zmienia? Jest to ważne, gdyż profesjonalizacja armii niesie za sobą nową jakość służby żołnierza, także pod względem psychofizycznym. Jak rozłożone są akcenty pomiędzy zadaniami operacyjnymi i zadaniami szkoleniowymi? Jak rozłożone są proporcje w tym szkoleniu? Czy pan minister może powiedzieć o tym nieco więcej? Mamy przecież i dobre, i złe doświadczenia. Bardzo proszę o odpowiedź na te pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Do dyskusji zgłosiła się poseł Izabella Sierakowska, a także posłowie Seliga i Mroczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselIzabellaSierakowska">Zwracam się do pana ministra Klicha. W tej chwili trwają prace nad projektem budżetu na 2009 r. Pojawiły się informacje, że przeprowadzane będą cięcia budżetowe. Mają one dotyczyć m.in. resortu obrony narodowej. Uzyskane w ten sposób środki mają być przeznaczone przede wszystkim na badania naukowe i nowe technologie. Najkrócej mówiąc, mają być przeznaczone na naukę. Może okazać się, że sytuacja budżetu resortu obrony narodowej nie będzie aż tak dobra.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselIzabellaSierakowska">Chciałabym także nawiązać do wypowiedzi posła Szczygło. Na pewno będziemy mieli taką armię, na jaką będzie nas stać. Myślę, że państwa średniej wielkości, które jest na dorobku, nie stać na armię liczącą 150 tys. żołnierzy. Dlatego myślę, że propozycje przedstawiane obecnie przez Ministerstwo Obrony Narodowej, które dotyczą 90 tys. żołnierzy w służbie czynnej i 30 tys. żołnierzy w siłach rezerwy lub 100 tys. w służbie czynnej i 20-30 tys. w siłach rezerwy, to bardzo rozsądne propozycje. Niepokoi mnie przede wszystkim to, że na rozwój armii ma być przeznaczona mniejsza kwota.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PoselIzabellaSierakowska">Chciałabym zadać jeszcze jedno pytanie. W jaki sposób resort chce przyciągać młodych ludzi do służby wojskowej? Na pewno doskonale wiedzą państwo o tym, że w chwili obecnej rynek pracy jest otwarty. Młodzi ludzie wyjeżdżają za granicę. Jest to zupełnie inne pokolenie. Są to zupełnie inni ludzie. Są to ludzie, którzy chcą dużo zarabiać, chcą mieć wszystko. W jaki sposób wojsko chce przyciągnąć do służby tych młodych ludzi? Co zrobić, żeby młody człowiek powiedział, że idzie do armii, bo wie o tym, że będzie mu tu bardzo dobrze, że będzie miał dobre wynagrodzenie? Pamiętam, że kiedyś armia przyciągała do służby ludzi, którzy mieli małe dzieci. Kiedyś funkcjonowały przedszkola wojskowe. Nie wiem, czy państwo to pamiętają. Można było posłać dziecko do dobrego przedszkola wojskowego. Dzisiaj takich przedszkoli już nie ma. Co mają państwo zamiar zaoferować młodym ludziom i ich rodzinom?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselDariuszSeliga">Przyjęcie do służby kilkudziesięciu tys. osób w ciągu kilku lat to ogromna operacja. Byłoby dobrze, gdyby ta operacja się udała. Chciałbym zapytać, jak wyglądają sprawy, jeśli chodzi o zakwaterowanie. Wiemy o tym, że planowane jest podniesienie wieku osób przyjmowanych do służby wojskowej. Na pewno w dużej części przyjmowani będą do służby ludzie żonaci. Na pewno przyjęcie do służby będzie wiązało się z koniecznością zapewnienia im miejsc w internatach lub mieszkań. Czy Ministerstwo Obrony Narodowej zastanawia się nad tym problemem? Czy ktoś już to policzył? Czy wiadomo już, jak będzie to wyglądać, jeśli chodzi o stronę finansową?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselCzeslawMroczek">W związku z wypowiedzią posła Seligi chciałbym powiedzieć, że w moim przekonaniu również problemy dotyczące zakwaterowania będą największym wyzwaniem przy realizacji tego procesu. O tym, że jest to szczególnie ważny problem, przekonuje mnie informacja, z którą mogliśmy się zapoznać, na temat liczby mieszkań pozostających w zasobie Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Moja generalna uwaga sprowadza się do tego, że proces profesjonalizacji sił zbrojnych nie powinien zakończyć się na uzawodowieniu armii. Chodzi o to, żeby efektem profesjonalizacji nie było tylko posiadanie w Polsce wojska zawodowego. Myślę, że byłoby to stanowczo za mało. Przede wszystkim jest to proces, który powinien służyć podniesieniu sprawności i skuteczności armii. Jest to konieczne w szczególności ze względu na pojawiające się zagrożenia. Dlatego bardzo cieszę się z tego, że w przekazanym Komisji materiale ten wątek został poruszony. W pkt 4 napisano o dostosowaniu bazy szkoleniowej do wymogów profesjonalizacji.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PoselCzeslawMroczek">O tym, że takie działania są realizowane, mogliśmy przekonać się na posiedzeniu wyjazdowym podkomisji, które odbyło się w oddziale specjalnym Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. O tym posiedzeniu mówiłem państwu wcześniej. W Mińsku utworzone zostało Centrum Szkolenia Żandarmerii na potrzeby całego kraju. W przyszłości to Centrum może prowadzić szkolenie na potrzeby NATO lub Unii Europejskiej. Wydaje mi się, że istotne jest to, żebyśmy profesjonalizacji nie ograniczyli do utworzenia wojska zawodowego. W tej chwili ma to kluczowe znaczenie. W procesie profesjonalizacji istotne są również kwestie wyszkolenia i uzbrojenia, o czym mówiliśmy wielokrotnie. Trzeba myśleć o tym, jakie te jednostki powinny być w przyszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">W takim razie ja także chciałbym zabrać głos w dyskusji. Zacznę od stwierdzenia, że temat dzisiejszego posiedzenia został sformułowany w określony sposób nieprzypadkowo. Pierwszą część tematu dzisiejszych obrad stanowi stan prac nad profesjonalizacją. Wiemy na ten temat już sporo, gdyż otrzymaliśmy materiały. Przedstawiono na ten temat dość szeroką informację. Jednak w temacie posiedzenia mieści się także drugi element. Tym elementem są wyzwania związane z zakończeniem wcielania do zasadniczej służby wojskowej. Po dyskusji celowo w taki sposób sformułowaliśmy ten temat.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">W związku z tym chciałbym powiedzieć o krytycznych momentach, które dotyczą tego procesu. W materiale słusznie napisano, że jeśli w końcu br. odbędzie się ostatnie wcielenie do zasadniczej służby wojskowej, to ostatni żołnierz odejdzie z zasadniczej służby wojskowej we wrześniu 2009 r. Dzisiaj mamy w wojsku 46 tys. żołnierzy z poboru. Za rok w jednostkach wojskowych będzie o 46 tys. żołnierzy mniej. Wydaje mi się, że nie ma szansy na to, żeby w ciągu jednego roku wypełnić tę lukę. W związku z tym chciałbym zadać kilka pytań. Jakie są prognozy dotyczące liczby żołnierzy zawodowych? Ilu żołnierzy zawodowych będziemy mieli za rok? Myślę, że jest to krytyczny punkt dla całej operacji. Jaka liczba jest zakładana? Czy za rok będziemy mieli 85 tys. żołnierzy, 90 tys., czy 95 tys.? Tego nie wiemy. Jedno jest pewne. Na pewno za rok liczba żołnierzy będzie znacznie mniejsza niż w dniu dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">W związku z tym w niektórych jednostkach możemy mieć do czynienia z krytyczną sytuacją. Wiemy o tym, że już dziś w różnych jednostkach mamy różny stopień uzawodowienia. Na pewno krytyczne sytuacje nie wystąpią w jednostkach, w których obecnie mamy 85, a nawet 100 proc. kadry zawodowej. Są przecież jednostki uzawodowione w 100 proc. W tym gronie dobrze wiemy o tym, że są także takie jednostki, w których żołnierze z poboru stanowią 50, 60, a nawet więcej procent całego stanu. We wrześniu przyszłego roku tych żołnierzy już nie będzie. W związku z tym chciałbym zadać pytanie. Co zrobimy w tej sytuacji? Są przecież różne możliwości. Można np. zmienić kategorię jednostki. Można utworzyć jednostkę kadrową. Jest to pierwszy problem, który chciałem zasygnalizować. Moim zdaniem ten problem będzie miał charakter krytyczny i pojawi się we wrześniu przyszłego roku. Znając dociekliwość mediów, łatwo jest sobie wyobrazić, że mogą we wrześniu przyszłego roku podać informację o tym, że w Polsce mamy takie jednostki, których nie ma kto pilnować. Przecież żołnierze z poboru wykonywali w wojsku pożyteczne prace. Nie można uznać, że stanowili oni jedynie obciążenie dla wojska. Dlatego pierwsze pytanie dotyczy września 2009 r. i krytycznego momentu, z którym wtedy będziemy mieli do czynienia. Wtedy okaże się, czy ta operacja była dobrze przygotowana. Mogą także pojawić się komentarze, o jakich przed chwilą mówiłem.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">W swojej informacji pan minister powiedział, że nie przewiduje się bardziej istotnych ruchów w odniesieniu do struktur dowódczych i sieci jednostek. Na pewno w tej sprawie można przyjmować różne warianty. Na pewno w momencie przeprowadzania głębokich zmian jest to sprawa, którą należałoby się zająć. Być może w tej sytuacji warto utrzymać szkielet dowódczy. Jednak osoby zajmujące się wojskiem dobrze wiedzą o tym, że struktury dowódcze oraz struktury wojska były zbudowane na kilka razy większe potrzeby. Można zapytać, ile armii w Europie ma takie poziomy dowodzenia jak batalion, brygada, dywizja, korpus, rodzaj sił zbrojnych i sztab generalny. Nad tym przechodzi się dość gładko do porządku. Rozumiem, że dzieje się tak dlatego, iż ma to także wymiar ludzki. Domyślam się, że w tej fazie procesu chodzi o to, żeby nie wzbudzać zupełnie niepotrzebnych namiętności, zwłaszcza u osób, które mają przeprowadzić tę operację.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Chciałbym jednak zadać pytanie, czy w tym zakresie prowadzone są jakieś prace? Być może tego typu zmiany nie zostaną zrealizowane w ciągu dwóch najbliższych lat. Wydaje się jednak, że potrzebne jest prowadzenie prac, które powinny odpowiedzieć na pytania dotyczące struktur dowódczych. Chciałbym sformułować tezę, że przy obecnej liczebności naszej armii mamy bardzo rozbudowane struktury dowódcze. Można powiedzieć, że są one zbudowane na potrzeby armii co najmniej dwukrotnie większej. Efektem takiej rozbudowy struktur dowódczych jest struktura korpusu oficerskiego. W Polsce mamy bardzo liczną grupę oficerów starszych. Mamy tu do czynienia z wieloma trudnymi problemami ludzkimi. Dlatego drugie pytanie dotyczy struktur dowódczych.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Kolejna uwaga dotyczy ścieżki finansowania. Chcę powiedzieć, co w tym zakresie mnie niepokoi. Jestem daleki od tego, żeby kontestować ten proces. Jednak są sprawy, które dość silnie mnie niepokoją. Niepokoje dotyczące ścieżki finansowania polegają przede wszystkim na uważnym przyjrzeniu się nie tylko zakusom, ale także przedsięwzięciom, które ograniczą dopływ środków finansowych do wojska. Powiem państwu, jakie to przedsięwzięcia. Przewiduje się likwidację Agencji Mienia Wojskowego. Na jej miejsce ma powstać Agencja Uzbrojenia. Jeśli tak się stanie, to wojsko straci 200-400 mln zł rocznie. Od tej Agencji wojsko otrzymywało co roku różne kwoty. Jednak były to niezwykle istotne pieniądze z punktu widzenia wojska. Były to środki przeznaczone na technikę. Być może kwota otrzymywana z tego źródła nie była zbyt duża. Jednak dzięki tym środkom można było zrobić określone zakupy, zwłaszcza w sytuacjach awaryjnych.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Rozumiem, że rząd nie będzie podejmował prób zmiany przepisu ustawy określającej wysokość budżetu obronnego na poziomie 1,95 proc. produktu krajowego brutto. Jednak wszyscy dobrze wiemy o tym, że do tego budżetu można włączać różne wydatki. Ten wskaźnik może zostać utrzymany, ale realne środki dla wojska mogą być znacznie mniejsze. Zbliżamy się do lat 2010-2013, w których realizowane będą spłaty związane z zakupem samolotów wielozadaniowych. Operacja pozyskania tego samolotu była pomyślana w taki sposób, że zapłata była odroczona. W związku z tym chciałbym zadać pytanie. Czy prawdą jest, że resort finansów myśli o tym, żeby spłatę zakupu samolotów realizować z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej? Jeśli tak się stanie, to przy utrzymaniu wskaźnika na poziomie 1,95 proc. produktu krajowego brutto dysponować będziemy zupełnie innymi środkami na obronność. Sądzę, że niesłychanie ważna jest pewność finansowania. Bez tej pewności sprawa może skończyć się tak, że będziemy mieli większą liczbę żołnierzy zawodowych, ale nie będzie nas stać na zakup sprzętu i szkolenie. Dlatego chciałbym zapytać, jak wygląda pewność dotycząca finansowania.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Chciałbym poruszyć jeszcze jedną kwestię. Powiem o tym, co w tym materiale oceniam pozytywnie. Chciałbym zgodzić się z opinią, która została przedstawiona. Uważam, że dobrym rozwiązaniem jest łączenie z profesjonalizacją wszystkich kwestii dotyczących szkolenia i bazy szkoleniowej. W dniu dzisiejszym mamy tu jedną z najbardziej istotnych luk. Z różnych powodów w tę bazę przez wiele lat inwestowano bardzo mało. Myślę, że istotne jest nie to, żeby mieć większą liczbę żołnierzy zawodowych, którzy będą siedzieć w koszarach, lecz takich, którzy będą się szkolić i będą mieli czym walczyć. Problemy, na które zwróciłem uwagę, dotyczą września 2009 r., pewności finansowania oraz struktur dowódczych. Dyskusji o tych strukturach dość skrzętnie się unika.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Poproszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi. Następnie rozpoczniemy drugą rundę pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Chciałbym odpowiedzieć na pytania już w tej chwili, gdyż być może wyjaśni to od razu kilka spraw. Poproszę, żeby minister Piątas odpowiedział na pytanie generalne o system szkolenia. Takie pytanie zadał poseł Mroczek. Pan minister odpowie także na pytania szczegółowe, które dotyczyły miejsca w szkoleniu zagadnień prawnych i psychologicznych oraz przygotowania psychologicznego w programie pilotażowym, który dotyczy systemu szkolenia. Natomiast ja odpowiem na pytania dotyczące kwestii budżetowych, zamierzeń resortu dotyczących przyciągania do wojska ochotników, a także pytania zadane przez posła Zemke.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Poseł Sierakowska pytała o sytuację budżetu. Chciałbym otwarcie powiedzieć, że nie ma takich możliwości, żeby wskaźnik środków przeznaczanych na obronność w wysokości 1,95 proc. produktu krajowego brutto został w jakikolwiek sposób naruszony. Nie widzę żadnej możliwości, żebym mógł się zgodzić na takie zmiany. Znane są mi dyskusje na temat kształtu budżetu na przyszły rok. Dlatego wiem, że nie ma takich inicjatyw. Mogę państwa uspokoić. Zasadnicza kotwica finansowania naszego systemu obronnego w postaci wskaźnika środków przeznaczanych na ten cel w wysokości 1,95 proc. Produktu Krajowego Brutto nie ulegnie zmianie. Odpowiem także na bardziej szczegółowe pytania, które zadał poseł Zemke. Pytanie dotyczyło finansowania programu samolotowego. Jest to program, którego finansowanie odbywa się poza budżetem obronnym kształtowanym na podstawie wspomnianego już wcześniej wskaźnika. Chcę powiedzieć, że także nie widzę takiej możliwości, żeby Ministerstwo Obrony Narodowej mogło finansować ten program ze swojego budżetu wyznaczonego tym wskaźnikiem. Ministerstwo nie będzie finansować tego kredytu bez względu na to, jak ta spłata wyglądać będzie w kolejnych latach. Spłata kredytu za samoloty będzie następowała w roku przyszłym oraz w latach następnych. Nie widzę takiej możliwości, żeby spłata kredytu odbywała się z budżetu obronnego kształtowanego wskaźnikiem w wysokości 1,95 proc. Produktu Krajowego Brutto. Tyle mogę państwu powiedzieć na ten temat.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Poseł Zemke zapytał, czy resort finansów myśli o tym, żeby spłata tego kredytu była finansowana z budżetu obronnego. Od razu odpowiem, że nie wiem, co myśli na ten temat resort finansów, gdyż nie jestem ministrem finansów. Jako minister obrony narodowej odpowiadam, że nie widzę takiej możliwości, żeby spłata kredytu odbywała się w ramach budżetu obronnego kształtowana tym wskaźnikiem. Do tego mogą państwo dodać moją drugą deklarację mówiącą o tym, że nie widzę możliwości, żeby wzruszyć zasadniczą kotwicę finansowania naszego systemu obronnego, czyli wskaźnika w wysokości 1,95 proc. produktu krajowego brutto. Myślę, że w ten sposób w pełni określiłem moje stanowisko w sprawach finansowania systemu obronnego i wydatków obronnych państwa.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Poseł Izabella Sierakowska pytała, w jaki sposób resort zamierza przyciągnąć ochotników do służby. Mogę powiedzieć, że jest to pytanie, które obecnie najczęściej jest zadawane przez opinię publiczną oraz przez media. Odpowiem, że ochotników chcemy przyciągać trzema elementami. Pierwszym jest poprawiająca się sytuacja materialna żołnierzy zawodowych. Przypomnę państwu o tym, że w roku bieżącym o 12 proc. wzrosły średnio wynagrodzenia żołnierzy zawodowych w stosunku do wynagrodzeń z roku ubiegłego. Ochotników chcemy także przyciągać poprawiającą się po raz pierwszy od wielu lat sytuacją materialną pracowników cywilnych wojska w stosunku do żołnierzy zawodowych. W roku bieżącym po raz pierwszy od wielu lat zmniejszyła się różnica pomiędzy wzrostem wynagrodzeń wojskowych i wynagrodzeń cywilnych w wojsku dla pracowników cywilnych wojska. Po raz pierwszy od wielu lat ta różnica nie powiększa się.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Trzecim elementem ma być radykalny wzrost wynagrodzeń w tych częściach, które mają być trampoliną do w pełni zawodowej służby. Szczególnie dotyczy to szeregowych zawodowych oraz żołnierzy służby nadterminowej. Przypomnę państwu, że zgodnie z podjętymi przeze mnie w roku bieżącym decyzjami, żołnierze zawodowi zarabiają o 500-600 zł więcej niż zarabiali w ubiegłym roku. Obecnie ich wynagrodzenia są na poziomie 1700-1800 zł brutto. Po raz kolejny, chociaż po raz pierwszy przed Komisją deklaruję, że także w przyszłym roku te wynagrodzenia wzrosną po raz kolejny o ok. 500 zł. Żołnierze służby nadterminowej będą zarabiać w przyszłym roku średnio 2200-2300 zł brutto. Wydaje się, że jest to dość istotna zmiana.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Pierwsza zachęta odbywać się będzie poprzez wzrost wynagrodzeń. Druga zachęta dotyczyć będzie wzrostu dodatków. Wprowadzone zostaną nowe dodatki do wynagrodzeń. Jednocześnie nastąpi wzrost środków wpływających do kieszeni żołnierzy z tytułu różnych dodatków. Wspominałem już wcześniej o dodatku za wysługę lat czy też za wieloletnią służbę wojskową. Chcę podkreślić, że zmiana w tym zakresie już się dokonała. Żołnierz po trzech latach służby wojskowej otrzymuje 3 proc. dodatku. Po 6 latach otrzymuje 6 proc., a po 9 – 9 proc. Ta wartość rośnie w kolejnych latach służby. Oznacza to, że żołnierz wcześniej otrzyma dodatek, który otrzymywał w latach poprzednich. Jednocześnie stawka tego dodatku została podwyższona. Zrobiliśmy to w sposób najprostszy z możliwych. Po trzech latach żołnierz otrzyma 3 proc., po sześciu – 6 proc., po dziewięciu – 9 proc. itd. Mogą państwo porównać, jak wyglądało to wcześniej, żeby zobaczyć, jaki wpływ ma ta podwyżka na kieszeń żołnierzy.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Trzecim elementem jest sprawa zakwaterowania. Kiedy otrzymają państwo do zaopiniowania projekt budżetu, to najprawdopodobniej znajdą w nim państwo to, co znajduje się w obecnym projekcie budżetu obronnego. W przyszłym roku na działania Wojskowej Agencji Mieszkaniowej z tytułu zmian zachodzących w polityce zakwaterowania znajdą się środki większe niż w poprzednim roku o 38 proc. środki zaplanowane na ten cel przez Ministerstwo Obrony Narodowej na 2009 r. będą większe o 38,1 proc. od środków przeznaczonych na ten cel w 2008 r. Ta zmiana bierze się stąd, że zasadniczym elementem polityki zakwaterowania, o czym wspominałem już wcześniej, będzie od przyszłego roku świadczenie mieszkaniowe. Będzie to świadczenie gotówkowe, które pozwoli na zlikwidowanie ogromnych zatorów i kolejek. Mówię o kolejkach żołnierzy oczekujących na kwaterę służbową. Żołnierze będą otrzymywać to świadczenie w gotówce.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Posłowie będą akceptować to rozwiązanie w ramach prac nad projektem ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych. W ramach prac legislacyjnych będą państwo także akceptować zmianę statusu Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. O tym wcześniej nie rozmawialiśmy. Z Agencji nadzorowanej przez Ministra Obrony Narodowej Wojskowa Agencja Mieszkaniowa stanie się Agencją podległą Ministrowi Obrony Narodowej. Ta zmiana umożliwi kierownictwu resortu lepszy wpływ na politykę realizowaną przez Wojskową Agencję Mieszkaniową. Powstaną także większe możliwości sprawowania funkcji kontrolnych.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Pytali państwo, czy są prowadzone prace w zakresie struktur dowódczych. Oczywiście, że takie prace są prowadzone. Jednak zmiany w strukturach dowódczych zaplanowane są na lata 2011-2018. Prace dotyczą spłaszczenia struktury dowodzenia oraz struktury wsparcia i zabezpieczenia. Proszę mi wybaczyć, ale dzisiaj mogę powiedzieć na ten temat tylko tyle. Wkrótce będziemy rozmawiać na temat programu rozwoju sił zbrojnych. W tym programie szerzej zostaną przedstawione wszystkie propozycje, a zwłaszcza dotyczące tych dwóch dziedzin, czyli spłaszczenia struktury dowodzenia jednostkami operacyjnymi oraz spłaszczenia struktury zarządzania wsparciem i zabezpieczeniem dla tych jednostek. Na pewno w tych strukturach wprowadzone zostaną określone zmiany.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Pytali państwo o to, jaka będzie liczba żołnierzy w krytycznych miesiącach dla tego programu, a więc we wrześniu, październiku, listopadzie i grudniu przyszłego roku. Na to pytanie odpowie generał Andrzej Wasilewski. Proszę o zabranie głosu pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Profesjonalizację w wojsku rozumiemy jako cztery obszary powiązane ze sobą i wzajemnie na siebie oddziałujące. Pierwszym obszarem jest uzawodowienie. Chodzi o to, żeby służbę w wojsku pełnili tylko ochotnicy. Drugim obszarem są zmiany w szkoleniu i funkcjonowaniu jednostek zawodowych. Chciałbym wyraźnie podkreślić, że chodzi tu także o zmiany w funkcjonowaniu jednostek. Trzecim obszarem jest modernizacja techniczna i wprowadzenie sprzętu niezbędnego do wykonania stojących przed nami zadań. Natomiast czwartym obszarem są sprawy zabezpieczenia, w tym zakwaterowania żołnierzy, a także sprawy socjalne i inne. Działania podejmowane w tym obszarze mają powodować, że żołnierz szkoląc się lub wykonując zadania w kraju lub poza granicami kraju ma być spokojny o ewentualną przyszłość jego rodziny, gdyby mu się coś przydarzyło.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Na temat uzawodowienia armii już wiele mówiliśmy. Dlatego powiem teraz więcej o obszarze szkolenia i funkcjonowania jednostek. Jednostka zawodowa jest jak zakład pracy. Kierownictwo resortu będąc w kilkunastu jednostkach zaobserwowało, że szkolenie w takich jednostkach lub ich funkcjonowanie rozpoczyna się w poniedziałek o godzinie 8 lub 9 rano. O godzinie 9.00 funkcjonowanie jednostek rozpoczyna się tam, gdzie duża liczba szeregowych zawodowych dojeżdża z dalszej odległości. Chodzi o to, żeby umożliwić im punktualne przybycie. Poniedziałki są dniem tzw. rozruchu szkoleniowego. W poniedziałki odbywa się musztra i szkolenie fizyczne, a także szkolenie strzeleckie i szkolenie obywatelskie. Natomiast we wtorki, środy i czwartki prowadzone są zajęcia specjalistyczno-bojowe, bojowe lub zgrywające. Takie zajęcia odbywają się wtedy, gdy jest więcej niż 8 godzin zajęć szkoleniowych. Natomiast piątek jest dniem obsługi sprzętu. W niektórych jednostkach zajęcia w piątek kończą się już o godz. 13.00-14.00. Na sobotę i niedzielę żołnierze wyjeżdżają do domu. Jest to nowość. Dowódca jednostki określał kiedyś porządek dnia i sposób prowadzenia zajęć. Tak jest także w chwili obecnej. W wielu jednostkach spotykamy się z pełną akceptacją sposobu takiego działania. Spotykamy się także z tym, że dowództwo jednostki zasięga opinii, co do sposobu prowadzenia, treści i kolejności zajęć także wśród najniżej usytuowanych grup żołnierzy, czyli wśród szeregowych zawodowych.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Czego dotyczy szkolenie? W chwili obecnej w jednostkach nie prowadzimy szkolenia w zakresie czynności podstawowych. Takie szkolenia prowadzone są w akademii lub w szkole podoficerskiej, a także w ośrodkach szkolenia, w których są przygotowywani kandydaci na żołnierzy zawodowych. W jednostkach doskonalimy ich i sprawdzamy. W kolejnym okresie szkolenia odbywa się zgrywanie bojowe. W kolejnej fazie szkolenia odbywa się podtrzymanie zdolności lub udział w misji. Mamy trzy fazy szkoleniowe. Ponadto żołnierze mają urlopy, odbywa się także obsługa sprzętu. Następuje także wymiana i doskonalenie składu osobowego. Mamy tu do czynienia z nową jakością. Z tego powodu dokonano zmian w programach szkolenia, scenariuszach szkoleniowych i wielu innych elementach oprzyrządowania szkolenia.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Kolejnym obszarem jest szkolenie przy wykorzystaniu sprzętu bojowego i trenażerów. Kupując jakikolwiek sprzęt wojskowy dbamy o to, żeby wraz ze sprzętem otrzymać trenażery. Chcemy, żeby liczba trenażerów była coraz większa. Chodzi o to, żeby żołnierze byli szkoleni na trenażerach, a dopiero później na sprzęcie. Dzięki temu koszty szkolenia są znacznie obniżone. Dobry trenażer daje żołnierzowi bardzo wysokie umiejętności. Nie muszę chyba nikogo przekonywać, jak bardzo potrzebny jest dobry trenażer np. przy szkoleniu pilota lub operatora pocisku kierowanego albo wyrzutni rakiet przeciwlotniczych. Jest to nowa forma i nowa jakość prowadzonej działalności.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Chciałbym podkreślić, że formą uznaną i akceptowaną przez kadrę jest także potrzeba wydania posiłku regeneracyjnego raz dziennie. Dzięki przychylności pana ministra myślimy już o tym w Ministerstwie Obrony Narodowej. Będziemy chcieli zaproponować, żeby w jednostkach zawodowych w dni szkolenia, czy też w dni robocze wydawać jeden posiłek regeneracyjny dla wszystkich żołnierzy do szczebla brygady włącznie, gdyż właśnie na tym szczeblu kończy się zasadnicza produkcja wojskowo-bojowa. Śniadania i kolacje żołnierze zawodowi jedzą gdzie indziej. Natomiast posiłek regeneracyjny w jednostce, czy też tzw. przerwa na lunch, jest koniecznością. O kolejnym obszarze mówił już wcześniej pan minister. Jest to obszar, który dotyczy zakwaterowania, a także wszystkich innych zabezpieczeń w tym np. socjalnych. Chodzi np. o zagwarantowanie mieszkania dla wdowy po żołnierzu, niezależnie od tego, czy zginął na terenie kraju, czy też w misji zagranicznej. Będzie to renta lub stypendium dla dzieci uczących się w szkołach ponadpodstawowych. Będzie to także możliwość przygotowania się do wykonywania zawodu innego niż wykonywany dla członka rodziny żołnierza, który zginął. W tym obszarze mieści się także pomoc socjalna, którą minister będzie mógł stosować w szerszym i większym zakresie, ponieważ przewidujemy, że odpis na ten cel będzie większy niż obecnie. Jest oczywiste, że to wszystko zamykać się będzie w ramach jednego budżetu.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Chcę państwu powiedzieć, że przeprowadziliśmy badania, z których jednoznacznie wynika, że żołnierz służby zasadniczej kosztuje 3 razy mniej niż żołnierz służby zawodowej. Jednak żołnierz służby zawodowej jest 5 razy bardziej efektywny niż żołnierz służby zasadniczej. Oznacza to, że opłaca się nam jak najszybciej pozbyć się z koszar żołnierzy służby zasadniczej. Koszary powinny jak najszybciej zostać zapełnione żołnierzami zawodowymi. Jest jeszcze jeden element, o którym chciałbym państwu powiedzieć. Tym elementem jest nowoczesny sprzęt oraz umiejętności wykorzystania jego wszystkich walorów. Młody lub niedokładnie wyszkolony żołnierz nie potrafi wykorzystać wszystkich walorów sprzętu. Żołnierze zawodowi potrafią to robić dużo lepiej. Wykorzystują sprzęt w znacznie większym stopniu. Od żołnierzy zawodowych znacznie szybciej otrzymujemy informację o tym, co w tym sprzęcie trzeba udoskonalić, jakie trzeba wprowadzić poprawki. Powiedziałbym, że mamy do czynienia z zamkniętym kołem w obszarze nowoczesnego sprzętu, szkolenia i doświadczenia. Jednostka zawodowa zapewnia znacznie lepsze działania w tych obszarach. Taki jest nasz cel. Celem profesjonalizacji jest uzyskanie większych zdolności, większej efektywności i większej dyspozycyjności.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Może się wydawać, że jednostka zawodowa ma mniejszy kontakt ze społeczeństwem. W jednostce wojskowej nie wymienia się tak szybko stan osobowy. Mocno o tym myślimy. Pan minister określił już zadania w tym zakresie dla pionu wychowawczego, który ma być głównym doradcą i pomocnikiem dowódcy w kontaktach i utrzymaniu więzi ze wszystkim tym, co jednostkę otacza i z nią współpracuje. Mówiąc to mam na myśli administrację samorządową i lokalną, a także zespoły i grupy ludzi, którzy pracują na rzecz wojska lub z nim współpracują. Kolejnym istotnym elementem jest szkolenie, a zwłaszcza prowadzone w określonym kierunku szkolenie obywatelskie. Celem tego szkolenia ma być dokładna nauka historii, a także wniosków wypływających z konfliktów.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Nauka dotyczyć będzie także prawa, które dotyczy życia i funkcjonowania żołnierza w kraju, a także wiedzy o tym, że za przestępstwa pospolite żołnierz nie będzie odpowiadał przed prokuratorem i sądem wojskowym, lecz przed sądem powszechnym. Planuje się, że taka zmiana zostanie niedługo wprowadzona. Szkolenie obejmować będzie także prawo wojenne, które mówi, że osoby, które nie są stroną konfliktu, nie mogą ponieść uszczerbku. Jest to także prawo humanitarne i inne gałęzie prawa. Chcemy, żeby żołnierz był członkiem nowoczesnego społeczeństwa obywatelskiego. Chcemy, żeby posiadał szeroką wiedzę ogólną. Właśnie temu ma służyć proces szkolenia obywatelskiego. To szkolenie ma być ukierunkowane na cele i główne zadania, jakie stoją przed jednostką wojskową. Jeżeli jednostka będzie przygotowywać się do udziału w misji, to szkolenie w większym stopniu dotyczyć będzie celów i zadań związanych z misją, a także wszystkiego, co dotyczy rejonu i regionu, w którym odbywać się będzie misja. Będzie to kultura, obyczaje, ludność, partie polityczne i wiele innych problemów.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Chcemy także, żeby w wojsku wdrożyć nieistniejące w chwili obecnej centrum edukacji obywatelskiej. Chcemy zbudować je, wykorzystując do tego istniejące już dziś struktury, które mi podlegają. W tym centrum będziemy chcieli skumulować specjalistów z zakresu metodyki, historii, psychoprofilaktyki oraz z wielu innych dziedzin. Poprzez edukację obywatelską, a także poprzez oficerów wychowawczych i psychologów, chcemy określić, jakiego rodzaju relaks lub odstresowanie należy stosować po zajęciach w kraju oraz w misjach. Chcemy posiadać taką wiedzę. Musimy mieć pewność, że żołnierzom udzielana będzie pomoc nie tylko w przypadku, gdy odniosą kontuzje fizyczne. Pomoc powinni otrzymywać także ci, u których może pojawić się jakiś uszczerbek na psychice w wyniku udziału w misji. Właśnie temu mają służyć działania w tym obszarze. Kolejna uwaga dotyczy organów przedstawicielskich w wojsku. Na pewno wiedzą państwo o tym, że w chwili obecnej istnieją takie organy jak zebranie oficerskie i konwent dziekanów. Jest to instytucja dobra i trwała. Uważamy, że funkcjonuje ona bardzo dobrze. Mamy także rady podoficerów. W tej chwili zastanawiamy się, jak powinien wyglądać organ przedstawicielski, który będzie reprezentował szeregowych zawodowych. Nie chcemy do tego zachęcać. Nie chcemy podpowiadać, jak taki organ powinien wyglądać. Czekamy na oddolną inicjatywę w tej sprawie. Uważamy, że w tym przypadku inicjatywa płynąca z dołu będzie chyba najlepsza. Chcemy, żeby szeregowi zawodowi sami zdecydowali, jaki organ przedstawicielski będzie mógł prezentować wyrażane przez nich opinie.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Chcę powiedzieć, że system szkolenia dla kandydatów na żołnierzy zawodowych w akademiach, wyższych szkołach oficerskich, szkołach podoficerskich i centrach szkolenia jest już w końcowej fazie opracowywania. Opracowywana jest tematyka szkoleń, metodologia, zakresy szkolenia oraz okresy szkolenia. Proszę pamiętać o tym, że jeśli do służby przyjdzie kandydat na szeregowego zawodowego, który będzie byłym żołnierzem rezerwistą, to trzeba go będzie szkolić krócej niż kandydata, który nigdy nie był w wojsku. Działania w tym zakresie są w tej chwili prowadzone bardzo intensywnie. Pracujemy z dużym wysiłkiem. Pracujemy pod presją czasu. Jesteśmy bezwzględnie przekonani, że to, co robimy, jest bardzo potrzebne.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejCzeslawPiatas">Chcę państwu powiedzieć, że widzimy już rezultaty naszych działań. Takie rezultaty widoczne są już dziś w wielu w pełni zawodowych jednostkach, które są zupełnie innymi jednostkami. Są to jednostki spokojniejsze w swoim działaniu. Powiedziałbym, że są bardziej przewidywalne. W tych jednostkach dużą uwagę poświęca się na naukę skali ryzyka, jakie musi podjąć dowódca najniższego szczebla w różnego rodzaju działaniach, bez względu na to, czy są to działania szkoleniowe na terenie kraju, czy też działania w misjach. Doświadczenie, wiedza i zdolność do oceny skali ryzyka są przenoszone na niższe szczeble. Jest to bardzo ważne. Powiedziałbym, że wojsku dobrze służy większe doświadczenie najniższych szczebli, czyli szeregowych zawodowych, żołnierzy nadterminowych i podoficerów. Już teraz stają się oni bardzo stabilną grupą w siłach zbrojnych, a w przyszłości będą kręgosłupem armii.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Jeśli dobrze zrozumiałem, to na pozostałe pytania odpowie pan generał.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejWasilewski">Chcę poinformować, że podstawą mojej wypowiedzi są fakty i prognozy. Najpierw powiem o jednostkach, które już są uzawodowione. Są to jednostki, które zostały zadeklarowane do sił odpowiedzi NATO. Te jednostki uczestniczą w przygotowaniu polskich kontyngentów do misji. O te jednostki możemy być całkowicie spokojni. Są one w pełni uzawodowione. Jednostki te potrafią funkcjonować nawet wtedy, gdy mają niedobór ewidencyjny żołnierzy na poziomie 10-15 proc.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejWasilewski">Na pewno będziemy mieli takie jednostki, które będą musiały przeżyć terapię szokową. Tegoroczny system wcieleń został przygotowany w taki sposób, że wcielenia odbywają się co miesiąc. Przedostatnie wcielenie nastąpi w listopadzie br. To wcielenie będzie miało największy wymiar. Przewidujemy, że w ramach tego wcielenia do wojska trafi ok. 19 tys. poborowych. Taka filozofia poboru została przyjęta dlatego, że w tej chwili chcemy skupić się na przygotowaniu jak największej bazy do naboru. Chcemy przygotować możliwie największą ofertę motywacyjną. Chodzi nam o to, żeby ten przedostatni pobór, który będzie odchodził do cywila w sierpniu, mógł z tego skorzystać. Liczymy, że będzie to istotne dopełnienie stanu ewidencyjnego sił zbrojnych. Jest to proces głęboko przemyślany, który wynika z przeprowadzonych prognoz.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#AndrzejWasilewski">Teraz uchylę państwu rąbka tajemnicy, która dotyczy naszego warsztatu. Wiem o tym, że na pewno będą państwo chcieli rozliczyć mnie z tego, co za chwilę powiem. Dlatego od razu powiem, że liczba, którą podam, musi być przyjmowana z pewną tolerancją. Liczymy, że na przełomie sierpnia i września przyszłego roku będziemy mieli ok. 115 tys. żołnierzy oraz ok. 5 tys. kandydatów do służby. Oczywiście jest to tylko pewna prognoza. Od razu powiem, że liczba 115 tys. żołnierzy dotyczyć będzie żołnierzy służby zawodowej oraz nadterminowej. W tym czasie będzie jeszcze funkcjonowała służba nadterminowa.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#AndrzejWasilewski">Powiem teraz o możliwościach finansowych. W tym zakresie mamy pewność, dlatego już w tej chwili podałem państwu pewne liczby. Jeśli w odpowiedniej liczbie pojawią się ochotnicy, to w tym czasie będziemy mogli zatrudnić łącznie 122.808 żołnierzy. Taka jest precyzyjna prognozowana liczba, która określa nasze możliwości. Bardzo proszę, żeby przyjęli państwo te liczby, jako wartości prognozowane. To, co mamy już dokładnie policzone, jest pewne. Natomiast w tym przypadku mamy do czynienia jedynie z pewną prognozą.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Wydaje mi się, że w tym momencie należy powiedzieć o pewnych kryteriach. Od dłuższego czasu zabiegam we wszystkich prezentacjach o to, żeby żołnierzy służby terminowej nie ujmować w liczbie żołnierzy zawodowych. Bardzo proszę, żeby wszyscy przestrzegali tej zasady. Żołnierze służby nadterminowej są jedynie bazą naboru do wszelkich form służby kontraktowej, które wejdą w życie od 1 stycznia 2010 r. Dlatego bardzo proszę, żeby pan generał sprecyzował, że 115 tys. żołnierzy, o których pan mówił, to zarówno żołnierze zawodowi, jak i żołnierze w służbie nadterminowej. Natomiast niezależnie od tej liczby będziemy mieli 5 tys. kandydatów do zawodowej służby wojskowej.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">W okresie od września do grudnia 2009 r. będziemy musieli pozyskać jak największą liczbę żołnierzy służby nadterminowej do służby zawodowej. Musimy podjąć duży wysiłek, żeby dojść do planowanego średniorocznego stanu ewidencyjnego żołnierzy. Myślę, że nie będziemy mieć kłopotu, żeby osiągnąć średnioroczny stan na poziomie 86 tys. żołnierzy zawodowych, 11 tys. żołnierzy służby nadterminowej oraz 25 tys. żołnierzy służby zasadniczej. Ci ostatni będą stopniowo odchodzili z wojska od stycznia do września przyszłego roku. Średnioroczne stany prognozowane na przyszły rok to 86 tys. żołnierzy zawodowych, 11 tys. żołnierzy nadterminowych i 25 tys. żołnierzy służby zasadniczej. Chciałbym, żeby w tej sprawie mieli państwo pełną jasność. Do grupy 86 tys. żołnierzy zawodowych wliczamy zarówno żołnierzy służby stałej, jak i tych, którzy mają podpisane kontrakty. Chcę, żeby było to powiedziane precyzyjnie. W książeczce, którą polecałem członkom Komisji, znajduje się słowniczek pojęć. Zakładam, że wszyscy te pojęcia znają. Chodzi mi jednak o to, żebyśmy wszyscy posługiwali się tymi samymi pojęciami. W słowniczku przedstawione zostały pojęcia terminologiczne, którymi posługujemy się na co dzień we wszystkich dokumentach i prezentacjach. Raz jeszcze proszę, żeby pan generał nie wliczał żołnierzy służby nadterminowej do korpusu żołnierzy zawodowych.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Tytułem uzupełnienia powiem, że likwidacja Agencji Mienia Wojskowego pociągnie za sobą stratę środków wypracowanych z tytułu sprzedaży nieruchomości. Chodzi tu o środki, które były przeznaczane na zakup techniki wojskowej. Należy zaznaczyć, że nie są to duże środki. Jednak zawsze były to środki liczone w dziesiątkach milionów złotych. Jako przykład podam, że w projekcie budżetu – zgodnie z deklaracją premiera – utrata tych środków w przyszłym roku została uwzględniona we wzroście wydatków majątkowych. Wydatki te zostały zaplanowane na przyszły rok na poziomie ok. 327 mln zł. W stosunku do wartości określonych w tegorocznym budżecie następuje realny wzrost tych wartości. Ten wzrost obejmuje także wartości, które zostaną utracone na skutek likwidacji Agencji Mienia Wojskowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Dziękuję za te wyjaśnienia. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselStanislawOlas">Mam prośbę, żeby na posiedzeniach Komisji udzielać głosu także osobom nienoszącym mundurów. Jest pewien problem, gdyż możemy jedynie wysłuchać informacji. Na pewno są to bardzo ważne informacje. Jednak także my chcielibyśmy zadać pytania lub podzielić się swoją wiedzą, chociaż na pewno jest ona mniejsza od wiedzy posiadanej przez generałów.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PoselStanislawOlas">Moją wypowiedź chciałbym zacząć od sprawy wyjazdowego posiedzenia podkomisji w Mińsku Mazowieckim. Chciałbym podziękować, że miałem okazję brać udział w pracach podkomisji i wziąć udział w spotkaniu z kadrą dowódczą najwyższej klasy. Mówię w tej chwili o pułkownikach dowodzących Żandarmerią Wojskową. Mogłem na własne oczy zobaczyć, jak wygląda sprzęt bojowy, a nie tylko oglądać piękne zdjęcia, jakie mamy w gazetach. Za to dziękuję. Uważam, że dzięki temu wiele skorzystaliśmy. Chciałbym zwrócić uwagę na jeden element. Dowiedziałem się, że przewodniczący podkomisji nadzwyczajnej był przez wiele lat działaczem samorządowym. Był także starostą.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Rozumiem, że mówi pan o pośle Czesławie Mroczku.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselStanislawOlas">Mieliśmy okazję, żeby spotkać się z przedstawicielami miejscowego samorządu terytorialnego, w tym m.in. z wójtem i burmistrzem. Mogliśmy usłyszeć, jak wojsko współpracuje z samorządami. Dowiedzieliśmy się, w jakich dziedzinach można wykorzystać majątek wojskowy i cywilny np. po to, żeby nie powielać pewnych wydatków. W tej chwili mówimy dużo o nowym budżecie. Podano nam przykłady dotyczące m.in. wykorzystania infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej. Przecież w takim przypadku można wykorzystać urządzenia wojskowe dla celów cywilnych. Może być także odwrotnie. Nie ma potrzeby budowania oddzielnych instalacji dla wojska, a oddzielnych dla cywilów. Podobnie wygląda w przypadku infrastruktury drogowej, energetycznej, a także w wielu innych przypadkach. Był to naprawdę dobry wyjazd, za co gorąco dziękuję. Nie będę wypowiadał się w tej sprawie za byłego starostę, który przewodniczył temu zespołowi. Chciałbym podziękować także panu generałowi, który stał na czele kadry wojskowej biorącej udział w tym posiedzeniu wyjazdowym.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PoselStanislawOlas">Przejdę teraz do spraw, które są przedmiotem dzisiejszego posiedzenia Komisji. Ja także chciałbym przedstawić kilka uwag do tego istotnego tematu, jakim jest powołanie do służby w krótkim czasie dużej liczby żołnierzy zawodowych. Można powiedzieć, że wojskowi wypowiadają się na ten temat bardzo optymistycznie. Z ich wypowiedzi wynika, że już wkrótce u bram jednostek wojskowych staną tłumy ochotników do służby, którzy będą pracować za 1200 zł lub nieco więcej. Mają tu znaleźć odpowiednie wynagrodzenie. Muszę powiedzieć, że w tej sprawie mam nieco inne zdanie. Jestem nieco starszy. Pamiętam, jak kiedyś kształcono młodych ludzi i przysposabiano ich do służby w armii zawodowej lub niezawodowej.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PoselStanislawOlas">Nie byłbym takim optymistą, że takimi metodami pozyskamy do służby najlepszych. A przecież do wojska chcielibyśmy pozyskiwać najlepszych. Wydaje mi się, że zbyt mało pokazujemy w mediach dobre strony służby wojskowej. Jako działacz samorządu wojewódzkiego miałem okazję, żeby uczestniczyć w wielu spotkaniach, w tym m.in. w Łasku, Sieradzu, Łęczycy, Nowym Mieście nad Pilicą, Tomaszowie i w innych miejscach. Dlatego chciałbym coś podpowiedzieć dowódcom. Wydaje mi się, że wojsko powinno przybliżyć się do osób cywilnych, zwłaszcza do tych, którzy w tej chwili mają dorastających synów i córki. Mówię również o córkach, gdyż do tej pory nikt nie mówił o tym, że także kobiety mogą pełnić służbę w zawodowej armii. Opowiadam się za tym, żeby właśnie tak było. Myślę, że dowódcy jednostek wojskowych powinni pojawić się na zbliżającej się inauguracji roku akademickiego. Powinni powiedzieć studentom kilka słów o dobrych stronach służby wojskowej. Powinni także powiedzieć, że ten kto kończy służbę wojskową, jest doskonałym fachowcem, który może znaleźć odpowiednie zatrudnienie w otoczeniu cywilnym. Dlatego apeluję o zwrócenie uwagi na stronę medialną. Zwracam się do dziennikarzy, którzy piszą na ten temat, żeby takie informacje pojawiały się także w prasie codziennej i w telewizji.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#PoselStanislawOlas">Dwa tygodnie temu miałem okazję, żeby mówić na temat zawodowej służby wojskowej w studiu w Łodzi. Wraz ze mną był poseł z Wrocławia. Była tam także grupa dziennikarzy ze „Skrzydlatej Polski” z Warszawy. Myślę, że należy mówić o pozytywnych stronach służby wojskowej, a nie tylko o smutnych zdarzeniach. Nie można pokazywać tylko trumien, jeśli gdzieś zginie żołnierz. Należy pokazać także pozytywne strony, np. dni wojska lub inne historyczne momenty. Należy także pokazywać współpracę żołnierzy z cywilami. Należy pokazywać współpracę szkół średnich z wojskiem, a także szkół wyższych. Myślę, że na stronę propagandową należy zwrócić znacznie większą uwagę.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#PoselStanislawOlas">Uważam, że posiedzenia wyjazdowe, takie jak to, które przedwczoraj odbyło się w Mińsku Mazowieckim, warto promować i propagować.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselDariuszSeliga">Chciałbym zabrać głos w kontekście pokazywania pozytywnych stron służby wojskowej. Za chwilę będę musiał wyjść, gdyż mam posiedzenie innej Komisji. Chciałem powiedzieć o tym na końcu posiedzenia. Na ręce pana ministra chciałbym złożyć wyrazy podziękowania dla żołnierzy Wojska Polskiego, a szczególnie 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, za to, co zrobili w dniu 15 sierpnia, w czasie huraganu. Szczególnie chodzi o działania w gminie Gorzkowice. W tej gminie huragan całkowicie zniszczył 250 budynków. Tego samego dnia wojsko włączyło się do akcji ratowniczej i brało w niej udział przez kilka dni. W imieniu lokalnej społeczności, a także jako poseł ziemi skierniewicko-piotrkowskiej składam panu ministrowi wyrazy podziękowania i uznania za wzorową postawę żołnierzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselAleksanderSzczyglo">Chciałbym zadać dwa pytania dodatkowe. W tej chwili ok. 10 tys. młodych ludzi odbywa służbę zastępczą. Powstaje pytanie, czy wyliczyli państwo skutki finansowe, jakie wynikną z tytułu wprowadzanych zmian? Nie będą to skutki finansowe dla wojska, gdyż ci ludzie nie służą w wojsku. W tym przypadku skutki finansowe powstaną w różnego rodzaju instytucjach, m.in. zajmujących się pomocą społeczną. Jakie skutki finansowe w tym zakresie spowoduje zawieszenie poboru?</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PoselAleksanderSzczyglo">Przecież stanie się tak, że wraz z zawieszeniem poboru do zasadniczej służby wojskowej, ci ludzie także przestaną pełnić zastępczą służbę wojskową. Nie będzie już takiej potrzeby.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PoselAleksanderSzczyglo">Druga uwaga dotyczy sprawy, o której mówił wcześniej generał Wasilewski. Pan generał dał słowo honoru, że w przyszłym roku we wrześniu nie będzie problemów z żołnierzami, którzy powinni być w koszarach. Rozumiem, że chodzi tu o żołnierzy zawodowych. Oznacza to, że nie będzie problemów z dowódcami. Chodzi o to, że w tej chwili część kadry obawia się, iż jeśli nie będzie wystarczającej liczby żołnierzy, to nie będzie kim dowodzić. Może okazać się, o czym mówił także pan minister, że w kolejnych latach część kadry oficerskiej i podoficerskiej w związku z brakiem żołnierzy nie będzie potrzebna wojsku. Jest to jeden z elementów, o których mówił także przewodniczący Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselWitoldSitarz">Chciałbym nieco odbiec od spraw profesjonalizacji. Wydaje się, że w tym zakresie wszystko jest jasne i zrozumiałe. Mam nadzieję, że ten proces uda się. Natomiast chciałbym poruszyć sprawę, która dotyczy tej części młodzieży płci męskiej, która nie pójdzie do wojska. Niestety, do wojska nie pójdzie większość młodych ludzi. Myśląc o tej sprawie pojawia się pewne zmartwienie. Mężczyźni są stworzeni do obrony kraju i swoich rodzin. Jednak nie będą oni nawet wiedzieć, z której strony trzyma się karabin. Dlatego chciałbym zadać pytania. Czy poza sprawami profesjonalizacji myśli się o jakimś szkoleniu obronnym lub przysposobieniu obronnym dla osób cywilnych? Jestem przekonany, że młody mężczyzna musi przynajmniej wiedzieć, z której strony karabin ma lufę. Musi chociaż raz się przeczołgać. Nie wyobrażam sobie, żeby młody mężczyzna nigdy w życiu nie zetknął się z bronią i kwestiami obrony kraju. Przepraszam, że mam takie staroświeckie poglądy.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Myślę, że dobrze pan wie, w jaki sposób młodemu mężczyźnie kojarzy się wyraz „lufa”. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacyNiezaleznegoSamorzadnegoZwiazkuZawodowegoPracownikowWojskaZenonJagiello">Chciałbym powiedzieć państwu o niepokojach pracowników wojska. Pracownicy wojska są chyba integralną częścią naszych sił zbrojnych. W siłach zbrojnych mamy swoje miejsce pracy. Tu także toczy się nasze życie. Nasz niepokój wynika z jednej sprawy. Program profesjonalizacji, a także wszystkie dokumenty dotyczące tego programu są dla nas dostępne na stronach internetowych. W innej formie tych dokumentów nie otrzymujemy. Po raz kolejny chciałbym zadeklarować, że chcemy uczestniczyć w spotkaniach dotyczących realizacji tego programu. Na tych spotkaniach chcielibyśmy zgłaszać nasze wątpliwości. Gdyby tak się działo, to być może w tej chwili nie zabierałbym głosu.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PrzewodniczacyNiezaleznegoSamorzadnegoZwiazkuZawodowegoPracownikowWojskaZenonJagiello">Nasz niepokój dotyczy przede wszystkim stanu liczebnego pracowników wojska. Mamy bolesne doświadczenia historyczne. Dotyczą one tego, w jaki sposób pracownicy wojska byli traktowani od 2000 r., jeśli chodzi o wielkość ich zatrudnienia. Przypomnę państwu, że w 2000 r. w wojsku było 67 tys. pracowników. W programie rozwoju sił zbrojnych na lata 2001-2006 określono liczbę pracowników wojska na 57 tys. osób. Z tytułu zmniejszenia zatrudnienia 977 mln zł przeznaczonych wcześniej na wynagrodzenia pracowników przesunięto na wydatki majątkowe. W następnym programie rozwoju sił zbrojnych na lata 2007-2012 zaproponowano zmniejszenie zatrudnienia do 54 tys. osób. Środki z likwidacji 3 tys. etatów dla pracowników zostały przeznaczone na modernizację sił zbrojnych. W 2006 r. liczbę pracowników zmniejszono do 51 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PrzewodniczacyNiezaleznegoSamorzadnegoZwiazkuZawodowegoPracownikowWojskaZenonJagiello">Dlatego w dniu dzisiejszym pracownicy wojska słusznie niepokoją się tym, ilu będzie ich mogło pracować w kolejnych latach. Nie wiadomo, jaką liczbę pracowników przyjęto w planie budżetowym na 2009 r. Dodatkową trudność sprawia to, że nie wiadomo, kto tę liczbę ma ustalić. Powiem państwu, dlaczego wyrażamy nasz niepokój z tak dużym przekonaniem. Wiemy o tym, że dowódcy jednostek będą mieli obszary, które w pewnym okresie nie będą zagospodarowane. Zanim etaty zostaną zapełnione żołnierzami ochotnikami, potrzebny będzie jakiś okres przejściowy. Mówiono już wcześniej o tym, że stopniowo zmniejszany będzie pobór do zasadniczej służby wojskowej. Spowoduje to, że w pewnych obszarach powstaną luki, które w jakiś sposób trzeba będzie zapełnić. W większości przypadków luki te zapełnią pracownicy cywilni wojska. Właśnie dlatego już dziś dowódcy jednostek wojskowych zgłaszają duże zapotrzebowanie na zwiększenie zatrudnienia w takich obszarach, jak: oddziały wart cywilnych, ochrona przeciwpożarowa, kierowcy oraz obsługa sprzętu i uzbrojenia.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#PrzewodniczacyNiezaleznegoSamorzadnegoZwiazkuZawodowegoPracownikowWojskaZenonJagiello">Powiem państwu, co się w tych obszarach dzieje. Oczywiście istnieje możliwość wypełnienia tych obszarów przez firmy zewnętrzne. Jednak podam państwu przykład, który dotyczy dnia wczorajszego. W dniu wczorajszym odbył się przetarg, który dotyczył 7. Brygady Obrony Wybrzeża. Przetarg dotyczył zamiany 25 wartowników, czyli oddziału wart cywilnych przez specjalistyczne uzbrojone formacje obronne. Możemy przyjąć, że utrzymanie jednego wartownika kosztuje 5 tys. zł brutto. Koszty jego pracy i wynagrodzenia stanowią ok. 1,5 mln zł rocznie. Mówię o kosztach dotyczących całego oddziału, czyli 25 wartowników. Brygada zaproponowała kwotę 1.700.000 zł. Do przetargu zgłosiły się 3 firmy. Najniższa oferta opiewała na 2.300.000 zł.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#PrzewodniczacyNiezaleznegoSamorzadnegoZwiazkuZawodowegoPracownikowWojskaZenonJagiello">Musimy zwrócić uwagę na to, żeby w dokumentach dotyczących profesjonalizacji znalazło się jakieś zapewnienie dla pracowników cywilnych, dotyczące pewności zatrudnienia. Jeśli pan minister podejmie decyzję o zwiększeniu zatrudnienia pracowników, to nie powinno się ono odbywać w ramach posiadanych środków. Korzystając z okazji chciałbym podziękować przewodniczącemu Komisji za zaangażowanie. Jednocześnie chciałbym państwa poinformować, że pan minister wywiązał się ze wszystkich podjętych zobowiązań wobec naszego związku oraz wobec pracowników. Mogę powiedzieć, że wywiązał się z nich w 110 proc. Podwyżki zostały zrealizowane w sposób zgodny z ustaleniami, a nawet były wyższe. Na podwyżki przeznaczona została część środków z uposażeń żołnierzy. Za to chciałbym gorąco podziękować.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#PrzewodniczacyNiezaleznegoSamorzadnegoZwiazkuZawodowegoPracownikowWojskaZenonJagiello">Raz jeszcze dziękuję za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie Komisji. Natomiast na ręce pana ministra składam deklarację o chęci współpracy w zakresie profesjonalizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Od razu chciałbym powiedzieć, że w planie pracy Komisji przewidziane jest specjalne posiedzenie, które dotyczyć będzie sytuacji finansowej i prawnej pracowników cywilnych. Jest to efekt prac Komisji sprzed pół roku. Jedną z zasad pracy przyjętych w naszej Komisji jest to, że co pewien czas powracamy do tematu, który został omówiony. Jako przykład podam, że na kolejnym posiedzeniu Komisji wrócimy do tematu dotyczącego sytuacji w Marynarce Wojennej. Efektem naszych wcześniejszych działań w tym zakresie był dezyderat. Na ten dezyderat otrzymaliśmy odpowiedź. Ministerstwo poinformowało, że w tej sprawie będzie chciało realizować pewne koncepcje. Teraz do tej sprawy powracamy. Natomiast przewodniczącego związku zawodowego mogę poinformować, że sytuacja pracowników cywilnych będzie tematem, który zostanie omówiony na osobnym posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej. Na to posiedzenie zaprosimy pana przewodniczącego wraz ze współpracownikami. Chyba na forum Komisji nikt nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że profesjonalne wojsko to także profesjonalni pracownicy cywilni. Myślę, że ta sprawa jest całkowicie jasna.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie poproszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania. Jeśli nie będzie dalszych pytań, to na tym zakończymy dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Chciałbym podziękować wszystkim, którzy złożyli na moje ręce podziękowania. Mogę potwierdzić, że w kilku województwach wojsko wywiązało się z zadania, jakie jest przed nim postawione. Mam na myśli zadanie polegające na tym, że wojsko musi uczestniczyć we wsparciu i rekonstrukcji w przypadku zagrożeń i katastrof naturalnych. Udział w tych działaniach był dla nas zupełnie oczywisty. Tak się stało. Do czasu usunięcia ostatnich szkód wojsko będzie użyczało swojego sprzętu, tak jak było do tej pory.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Dziękuję przewodniczącemu związku zawodowego za przypomnienie, że Ministerstwo Obrony Narodowej wywiązało się z podjętych zobowiązań. Rozumiem, że wykonanie tych zobowiązań w 110 proc. wynika z decyzji o tym, że pracownicy cywilni wojska zostaną uwzględnieni także przy nagrodach rocznych i kwartalnych. Po wypłacie nagród z okazji dnia Wojska Polskiego, pracowników cywilnych wojska czeka jeszcze dwukrotna wypłata nagród, z okazji święta niepodległości oraz w okresie Bożego Narodzenia.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Poseł Szczygło zapytał, jakie będą koszty likwidacji służby zastępczej. Na to pytanie odpowie minister Piątas. Chcę poinformować, że wyliczenia dotyczące tych kosztów zostały już przeprowadzone przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Mogę powiedzieć tylko tyle, że służba zastępcza także będzie musiała zostać skrócona. Przypomnę państwu, że w tej chwili służba zastępcza trwa dłużej niż zasadnicza służba wojskowa. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej podejmie decyzję o tym, jak długo będzie trwała skrócona służba zastępcza dla osób należących do tegorocznego poboru, a ściślej mówiąc dla tych osób, które będą chciały skorzystać z oferty służby zastępczej w miejsce służby zasadniczej. Na pewno służba zastępcza nie będzie trwała 18 miesięcy. Musi trwać krócej.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Ważne jest pytanie o to, jak ostatecznie powinna wyglądać piramida kadrowa w wojsku polskim. Cieszę się, że to pytanie zostało zadane. Odpowiedź na to pytanie umożliwi nam polemizowanie z wieloma wypowiedziami, które są niezgodne z rzeczywistością. Rozumiem, że pytanie dotyczyło relacji występujących pomiędzy korpusem oficerskim, korpusem podoficerskim i korpusem szeregowych zawodowych. Dość niefortunne było to, że kilkakrotnie cytowane było sformułowanie mówiące o tym, że w Wojsku Polskim ma być 17 tys. szeregowych zawodowych. Kiedyś przedstawialiśmy już państwu, jak będzie wyglądać ta piramida kadrowa. Liczba 17 tys. szeregowych stanowi jedynie ułamek liczby szeregowych, którzy docelowo mają pełnić służbę w naszym wojsku. Za chwilę generał Wasilewski przedstawi informację o tym, jak wyglądają planowane liczby dotyczące składu poszczególnych korpusów osobowych według stanu na dzień 31 grudnia 2010 r. Proszę, żeby na pytanie odpowiedział pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#SekretarzstanuwMONCzeslawPiatas">Rządowy program profesjonalizacji sił zbrojnych określa obszary zadań dla trzech ministerstw. Zadania będą realizowane głównie przez Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Sprawa wygląda tak, że także w formacjach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji służbę pełnić będą musieli wyłącznie ochotnicy. Przede wszystkim mam na myśli służbę w Policji, Straży Granicznej oraz Państwowej Straży Pożarnej. Nie będzie tu już zasilania z obszaru poborowych. Jeśli chodzi o Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, to pan minister powiedział już wcześniej, że to Ministerstwo przeprowadziło określone kalkulacje i podejmuje działania mające na celu skrócenie służby zastępczej, a w przyszłości zastąpienie osób odbywających taką służbę.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#SekretarzstanuwMONCzeslawPiatas">Wiem o tym, że na przyszły rok zaplanowano na ten cel kwotę 4-6 mln zł. Uważam, że ta kwota będzie wymagała uściślenia. Chodzi tu o środki, które mają być wykorzystane na zatrudnienie osób, które zastąpią osoby pełniące służbę zastępczą. Wydaje mi się, że jeśli potrzebne są państwu bardziej szczegółowe dane, to należy się o nie zwrócić do pani minister Fedak. Myślę, że mogłaby ona przedstawić państwu bardziej szczegółowo scenariusz realizacji tego przedsięwzięcia oraz związane z jego realizacją koszty. My zajmujemy się głównie tym, co będzie się działo w siłach zbrojnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejWasilewski">We wcześniejszej wypowiedzi przedstawiałem państwu dane liczbowe. Nie stawiałem na szalę swojego honoru. Przedstawiłem państwu moją wiedzę na podstawie prognoz, które zostały przygotowane. Z mojego doświadczenia oraz posiadanych przeze mnie danych wynika, że nie będzie takich sytuacji, w których w jednostce funkcjonować będzie sam dowódca bez żołnierzy. Nie ma takiej jednostki, w której funkcjonuje tylko dowódca. W każdej jednostce jest jakaś kadra zawodowa, która do tej pory pełniła służbę w tej jednostce. Natomiast mogą pojawiać się pewne problemy, jeżeli chodzi o ukompletowanie w korpusie szeregowych zawodowych lub żołnierzy nadterminowych.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejWasilewski">Chciałbym zameldować, że system uzupełnień sił zbrojnych funkcjonuje m.in. na zasadzie tzw. przydziałów mobilizacyjnych. Dowodzenie dotyczy nie tylko zasobu uzupełnień pokojowych, ale także uzupełnień mobilizacyjnych. Jeśli chodzi o strukturę ewidencyjną kadry, to należy o niej mówić także z pewną tolerancją. Wynika to z faktu, że na rynku pracy ludzie zachowują się różnie. Wiemy o tym, że w tej chwili służba wojskowa zostanie urynkowiona. Będziemy konkurować na rynku pracy z przedsiębiorstwami. W tej chwili szacujemy, że docelowo będziemy mieli 21 tys. oficerów. Liczba ta może być mniejsza lub większa o 500 oficerów, w zależności od potrzeb, jakie wystąpią do końca 2010 r. Przeprowadzone szacunki uwzględniają prognozy i tendencje, jakie kształtują się w chwili obecnej. Jeśli chodzi o podoficerów, to ich liczba powinna sięgać 43 tys. osób. Od razu muszę powiedzieć, że będzie to liczba dość stabilna. Wynika to z faktu, że wszystkie braki w korpusie podoficerów są kompensowane z korpusu szeregowych zawodowych. W tym zakresie mamy już przetarty szlak. Chodziło nam o to, żeby w korpusie podoficerów istniała możliwość takich uzupełnień.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#AndrzejWasilewski">W dniu dzisiejszym wspominaliśmy już o tym, że w korpusie szeregowych zawodowych znajdą się żołnierze mający stopień szeregowego lub starszego szeregowego. Szacujemy, że stan ewidencyjny tego korpusu będzie na poziomie ok. 56 tys. osób. Od razu zaznaczę, że w tej liczbie mieści się także służba kandydacka.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#AndrzejWasilewski">W tej chwili chciałbym pozostać przy tych prognozach i szacunkach. Natomiast jeśli chodzi o honor, to możemy o nim mówić po zakończeniu dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">W takim razie przechodzimy do kolejnego punktu porządku obrad, w którym omówimy sprawy różne. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tym punkcie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">W takim razie chcę państwu przedstawić pewną informację. Wszystkim chętnym chcę przypomnieć, że we wtorek odbędzie się wyjazd na Międzynarodowe Targi Uzbrojenia do Kielc. Bardzo proszę posłów o skorzystanie z tej możliwości. Do Kielc pojedzie autobus z Sejmu. Celowo zaplanowaliśmy, że wyjazd odbędzie się we wtorek, a nie w poniedziałek. W poniedziałek odbędzie się w Kielcach otwarcie targów, a później uroczysta kolacja. Często zdarza się, że w takich sytuacjach posłom robione są zdjęcia, z których później trzeba się tłumaczyć. Dlatego celowo przyjęliśmy, że wyjazd odbędzie się we wtorek. Chodzi o to, żeby posłowie mogli zwiedzić stoiska na targach. Wieczorem wrócimy do Warszawy.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Jest jeszcze druga sprawa. Mam prośbę do pana ministra. Wiem o tym, że pan minister ma zaplanowane na godz. 17.00 spotkanie w innym gronie. Bardzo proszę, żeby po posiedzeniu Komisji na sali pozostał minister Piątas oraz płk Karwowski. Chodzi o to, że mamy pewien problem, o którym chcielibyśmy spokojnie podyskutować. Problem dotyczy pracy nad ustawą o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Chodzi o zmiany dotyczące różnego rodzaju świadczeń odszkodowawczych. Problem ma charakter modelowy.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Od razu chcę poinformować, że ta ustawa nie wzbudza większych uwag, jednak mamy problem o charakterze modelowym. O tym problemie już mówiliśmy. Jest to problem, który dotyczy żołnierzy. Dlatego bardzo proszę, żebyśmy spotkali się w węższym gronie i zastanowili się nad tym, jak rozwiązać ten problem. Naszym celem jest przyjmowanie wszystkich projektów ustaw w pełnej zgodzie. Nie chcemy, żeby dochodziło do sporów politycznych wtedy, gdy mówimy np. o świadczeniach odszkodowawczych. Dlatego chcielibyśmy podzielić się z państwem pewnymi wątpliwościami. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselJadwigaZakrzewska">W dniach 16-19 września br. przyjedzie do nas Komisja Polityczna Zgromadzenia Parlamentarnego NATO do spraw Stosunków Transatlantyckich. Chciałabym podziękować panu ministrowi za dobre zabezpieczenie spotkań z tą Komisją pod względem organizacyjnym. Przewidziane jest spotkanie tej Komisji z panem ministrem. Bylibyśmy wdzięczni, gdyby pan minister osobiście spotkał się z członkami tej Komisji. Natomiast posłom chciałabym przypomnieć, że będziemy mieli spotkanie z tą Komisją. Od razu powiem, że będzie to licząca 45 osób grupa parlamentarzystów z różnych krajów, w tym m.in. z Gruzji. Chcę poinformować, że parlamentarzyści z Rosji odmówili udziału w spotkaniu, które odbędzie się w Polsce. Na pewno w tym spotkaniu wezmą udział Gruzini. Już teraz bardzo proszę, żeby członkowie Komisji przybyli na to spotkanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Dziękuję. W takim razie dodam, że za 2 tygodnie oprócz wizyty, o której mówiła pani poseł, będziemy mieli także wizytę z Komisji Obrony Czech. Będziemy mieli wspólne spotkanie z tą Komisją. Dobrze wiemy o tym, że trzeba znać inne armie profesjonalne. Dlatego dobrze będzie się z tą Komisją spotkać.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszZemke">Stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>