text_structure.xml 34.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Otwieram posiedzenie Komisji. Poświęcimy je sprawie barier prawnych w realizacji inwestycji zagranicznych w Polsce. Problem zreferuje dr Paweł Wojciechowski – prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrezesPolskiejAgencjiInformacjiiInwestycjiZagranicznychSAPawelWojciechowski">Moje zadanie jest stosunkowo proste, ponieważ jest to już jedno z ostatnich posiedzeń Komisji poświęconych tym kwestiom. Większość spraw została już omówiona. Z ankiety, którą przeprowadziła Agencja w ubiegłym roku, porównując bariery inwestycyjne dla przedsiębiorstw z udziałem polskiego kapitału i tych z większościowym udziałem inwestorów zagranicznych wynikało, że w ponad 99% są to te same bariery. Chciałbym przedstawić przede wszystkim główne obszary problemów, najczęściej wskazywane przez inwestorów zagranicznych, z którymi, jako agencja, mamy kontakty. Przedstawimy zgłoszone dotychczas inicjatywy popierane przez PAIiIZ, najistotniejsze z punktu widzenia inwestorów zagranicznych. Na końcu przedstawimy trzy inne postulaty, naszym zdaniem istotne z punktu widzenia inwestorów zagranicznych i które są nam przez nich sygnalizowane.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrezesPolskiejAgencjiInformacjiiInwestycjiZagranicznychSAPawelWojciechowski">Chciałbym przedstawić obecnych tu ze mną pana wiceprezesa Roberta Kwiatkowskiego, panią Agatę Mężycką oraz pana Marka Świątkowskiego partnera Kancelarii Prawnej Domański Zakrzewski Palinka, który przedstawi trzy dodatkowe postulaty, o których wspomniałem.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PrezesPolskiejAgencjiInformacjiiInwestycjiZagranicznychSAPawelWojciechowski">Najczęściej zgłaszane są m.in. problemy dotyczące rejestracji działalności. Sygnalizują to zwłaszcza przedsiębiorcy spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Te kwestie przedstawi pan mecenas Marek Świątkowski. Kolejne problemy dotyczą: zatrudniania cudzoziemców, ich osiedlania się, koncesjonowania działalności gospodarczej, prawa podatkowego – tu dodam, że z punktu widzenia inwestorów zagranicznych najistotniejsza nie jest wysokość podatku, ale skomplikowane przepisy prawa. Ostatni temat – to przepisy z dziedziny partnerstwa publiczno–prywatnego. Zdaniem inwestorów, są one martwe, partnerstwo to funkcjonuje, ale w zupełnie innej postaci. Ostania kwestia, to przepisy związane z procesem budowlanym. Te sprawy były poruszane na posiedzeniach Komisji. Dodałbym jeszcze inne bariery, które nie wynikają z Prawa budowlanego, mianowicie możliwość przekazywania terenów w celu inwestycyjnym przez instytucje, które są w posiadaniu dużych zasobów gruntów rolnych, np. ANR czy AMW, do innych instytucji. To też są ważne problemy, ale chyba nie dotyczą kompetencji tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PrezesPolskiejAgencjiInformacjiiInwestycjiZagranicznychSAPawelWojciechowski">Jeśli chodzi o wskazane tu problemy, to wybraliśmy postulaty instytucji, które najlepiej odpowiadały temu, co zgłaszali nam inwestorzy zagraniczni. A więc np. jeśli chodzi o zatrudnianie cudzoziemców, to naszym zdaniem najlepsze propozycje zgłosiło Forum Rozwoju Edukacji Ekonomicznej. Dotyczyły one wydłużenia czasu pobytu przy pozwoleniach na pracę lub uściślenia jednolitych kryteriów we wszystkich województwach przy wydawaniu pozwoleń na pracę. W różnych regionach kraju obowiązują różne wymogi. Na poprzednich posiedzeniach wspominano także o żądaniu świadectwa niekaralności, a nawet żądaniu tego świadectwa od cudzoziemca, który jeszcze nigdy w Polsce nie był. Są to kuriozalne żądania, zgadzamy się więc z postulatami, które zaproponowało Forum.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PrezesPolskiejAgencjiInformacjiiInwestycjiZagranicznychSAPawelWojciechowski">Jeśli chodzi o wydawanie pozwoleń i koncesji, to nie będę rozwijał tego tematu, by nie zabierać czasu, powiem tylko krótko, że w pełni zgadzamy się postulatami Narodowego Banku Polskiego, BCC i PKPP „Lewiatan”.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PrezesPolskiejAgencjiInformacjiiInwestycjiZagranicznychSAPawelWojciechowski">W zakresie podatków najlepsze propozycje przedstawiły: Price Waterhouse Coopers, KIG, BCC.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PrezesPolskiejAgencjiInformacjiiInwestycjiZagranicznychSAPawelWojciechowski">W sprawie elastyczności czasu pracy popieramy wnioski zgłoszone przez BCC, PKPP „Lewiatan” i KIG. Chodzi głównie o wydłużenie czasu rozliczeniowego przy równoważnym czasie pracy, jak również o inne ich propozycje związane z uelastycznieniem czasu pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PrezesPolskiejAgencjiInformacjiiInwestycjiZagranicznychSAPawelWojciechowski">Jeśli chodzi o partnerstwo publiczno–prywatne, to naszym zdaniem, najlepsze postulaty przedstawił BCC.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PrezesPolskiejAgencjiInformacjiiInwestycjiZagranicznychSAPawelWojciechowski">Prosiłbym o umożliwienie zabrania głosu mecenasowi Markowi Świątkowskiemu, który przedstawiłby trzy nowe, dodatkowe propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PartnerKancelariiPrawnejDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Niezależnie od tego, co zasygnalizował prezes Paweł Wojciechowski, chcę zwrócić uwagę na trzy obszary, które u przedsiębiorców wywołują pewien niedosyt legislacyjny. Rozpocznę od problemów związanych z rejestracją oddziałów przez przedsiębiorców pochodzących z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami regulującymi funkcjonowanie Krajowego Rejestru Sądowego, w celu zarejestrowania oddziału przedsiębiorca zobowiązany jest dołączyć do wniosku zaświadczenie wydane przez polską placówkę dyplomatyczną o istnieniu zasady wzajemności między państwami. Zasada wzajemności mówi tylko tyle, że polski przedsiębiorca, który chciałby rozpocząć działalność w danym kraju, może to zrobić na zasadach nie mniej korzystnych, niż obcy przedsiębiorca w Polsce. Szkopuł w tym, że żaden przepis regulujący działalność polskiej służby dyplomatycznej nie deleguje kompetencji odpowiednim organom do wydawania takich zaświadczeń. Przedsiębiorca chcący uzyskać takie zaświadczenie w polskim konsulacie zagranicznym uzyskać go nie może, gdyż konsul nie ma kompetencji do jego wydania. Ciekawostką jest to, że przepis kompetencyjny istniał, ale z niewiadomych względów w roku 2004 został uchylony. Mając na względzie tę sytuację, postulowalibyśmy albo uchylenie obowiązku składania takiego zaświadczenia jako załącznika do wniosku o rejestrację oddziału, albo wprowadzenie przepisu kompetencyjnego do ustawy regulującej działalność polskich placówek dyplomatycznych. Chcę zaznaczyć, że wprowadzenie krótkiego przepisu nie do końca załatwi sprawę. Konsul będzie miał prawo do wydawania takich zaświadczeń, ale prawdę mówiąc, nie wiem, w jaki sposób miałby sprawdzić, że ta zasada wzajemności rzeczywiście jest praktykowana. Przecież konsul nie zna prawa państwa, w którym akurat odbywa służbę, a być może nie zna też szczegółów związanych z naszym prawodawstwem. Konieczne więc byłoby w tym wariancie wprowadzenie przepisu kompetencyjnego, ale także, na poziomie ministerialnym albo niższym, udzielenie wskazówek, wytycznych, w jaki sposób konsul mógłby stwierdzić, że ta zasada wzajemności istnieje.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PartnerKancelariiPrawnejDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Chcę przejść teraz do drugiego zagadnienia związanego z funkcjonowaniem, czy raczej niefunkcjonowaniem, podatkowych grup kapitałowych CIT. Tak się składa, że przepisy o grupach kapitałowych zostały wprowadzone równo 10 lat temu do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. To, że przepisy te nie spotkały się z pozytywnym przyjęciem przedsiębiorców, można wykazać dwiema okolicznościami.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PartnerKancelariiPrawnejDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Po pierwsze, w ciągu tych 10 lat faktycznie zarejestrowanych zostało zaledwie kilkanaście grup podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PartnerKancelariiPrawnejDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Po drugie, w ciągu 10 lat przepisy te były kilkakrotnie nowelizowane, wprowadzono pewne liberalizacje, wydaje się, że dość pozorne, i mimo wszystko przepisy te nie spotkały się z większym zainteresowaniem przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PartnerKancelariiPrawnejDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Jest zrozumiale, że utworzenie grupy będzie wymagało spełnienia przez przedsiębiorców wielu warunków. Powstaje jednak pytanie, czy wszystkie te warunki są uzasadnione? Wydaje nam się, że co najmniej trzy – niekoniecznie.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PartnerKancelariiPrawnejDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Po pierwsze, wymaga się od przedsiębiorców tworzących grupę, aby średnia wysokość kapitału zakładowego tych przedsiębiorców wynosiła minimum 1 mln zł i to kapitału opłaconego. Jest pytanie – jaki w ogóle jest wpływ wysokości kapitału zakładowego przedsiębiorcy na ściągalność podatków przez państwo, czy na interes państwa, widziany z perspektywy systemu podatkowego? Konsekwencją utrzymania takiego przepisu jest to, że uniemożliwiamy przedsiębiorcom posiadającym niższy kapitał zakładowy rejestrowanie grup podatkowych, a tym, którzy już się na to zdecydują, w rzeczywistości zabraniamy obniżenia tego kapitału, a to jest czasami uzasadnione względami gospodarczymi.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PartnerKancelariiPrawnejDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Przepisy wymagają, aby w czasie trwania podatkowej grupy kapitałowej – a jest to okres nie krótszy niż trzy lata – przedsiębiorcy deklarowali, że wysokość ich dochodu będzie nie mniejsza niż 3% ich przychodu. Wszyscy wiemy, jak wygląda rzeczywistość, i wydaje się rzeczą zrozumiałą, że trudno jest przedsiębiorcom przewidzieć trzy lata naprzód, jaki osiągną wynik finansowy. Dlatego też warunek ten budzi obawy przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PartnerKancelariiPrawnejDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Trzecia kwestia dotyczy tego, że przedsiębiorcy działający w ramach grupy, nie mogą korzystać ze zwolnień podatkowych na podstawie innych ustaw. Mam na myśli przedsiębiorców działających w Specjalnych Strefach Ekonomicznych. Jest ich wielu, a będzie jeszcze więcej. Natomiast przepisy niejako dyskryminują tych przedsiębiorców. Należy powiedzieć, że nie istnieje żaden związek przyczynowy pomiędzy faktem zarejestrowania grupy kapitałowej a korzystaniem z odliczeń wynikających z przepisów dotyczących podmiotów funkcjonującym w ramach SSE.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PartnerKancelariiPrawnejDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Przechodząc do ostatniego, trzeciego zagadnienia, chcę parę słów powiedzieć na temat odsetek od zaległości podatkowych. Posłużę się tu pewnym przykładem. Wydaje się, że w cywilizowanych systemach prawnych, a być może i w niecywilizowanych również, osoba, która dopuszcza się czynu niezgodnego z prawem, a następnie zgłasza tę okoliczność odpowiednim organom i godzi się na usunięcie tego błędu nie podlega tak surowej sankcji jak osoba, która tego czynu się dopuszcza, a następnie go ukrywa. Niestety, nie jest tak w przypadku naszych przepisów podatkowych. Otóż podmiot, który popełnił błąd obliczając wysokość swego zobowiązania podatkowego, a następnie podjął decyzję o dokonaniu korekty deklaracji i uiszczeniu swojej zaległości podatkowej, będzie zobowiązany do zapłaty odsetek karnych w takiej samej wysokości jak podmiot, który też podatku nie zapłacił, ale to ukrywał, a następnie zostało mu to wytknięte podczas kontroli skarbowej. Pytanie, czy takie traktowanie jest uzasadnione i czy wywołuje właściwe postawy wśród przedsiębiorców? Wydaje się, że nie. Tu postulowalibyśmy, aby albo całkowicie zlikwidować obowiązek zapłaty odsetek, choć zdajemy sobie sprawę z tego, że to może być trudne do zrealizowania, albo przynajmniej ograniczyć ich wysokość. W konsekwencji uzyskalibyśmy to, że osoba, która dobrowolnie chce uiścić zaległość podatkową płaciłaby trochę niższe odsetki od tej zaległości, niż osoba, która mówiąc kolokwialnie, została złapana na gorącym uczynku.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PartnerKancelariiPrawnejDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">To są te trzy problemy, które wydawały się nam istotne do przedstawienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Wydaje mi się, że jeśli mamy rozważać te kwestie, to tylko w takim znaczeniu, że jednak odsetki należy zapłacić, tyle, że standardowe. Jednak to jest płatność opóźniona, i tak jak w przypadku pożyczki czy jakiegokolwiek innego finansowania, wymaga pokrycia odsetek wynikających z cywilnoprawnych zasad. Czy jest inna opinia członków Komisji w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Rozumiem, że te postulaty z intencją, o jakiej powiedziałem, kierujemy do dalszych prac. Czy ktoś ma pytania związane z tą sprawą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselMarekWikinski">Czy nie obawia się pan, że podatnicy będą udzielali sobie nawzajem swoistego kredytu podatkowego? Nie zapłacą zobowiązań podatkowych, a po jakimś czasie, kiedy będą mieli środki w dyspozycji, będą regulować płatności z ustawowymi odsetkami? Rozumiem, że intencja jest taka, by ci, którzy dobrowolnie się przyznają, płacili odsetki ustawowe przed wszczęciem kontroli. Jak duża będzie różnica, jeśli chodzi o wysokość, pomiędzy kwotą, jaką ma zapłacić osoba, która dobrowolnie ureguluje zaległą należność podatkową wraz z ustawowymi odsetkami, a kwotą, którą zapłaci ktoś „złapany na gorącym uczynku”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PartnerKPDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Różnica jest taka, że osoba złapana na gorącym uczynku będzie zobowiązana do zapłaty odsetek karnych, w aktualnie naliczanej wysokości. Te odsetki są dużo wyższe od odsetek ustawowych. To różnica kilkudziesięciu procent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselMarekWikinski">Czy ktoś z państwa wie, ile wynoszą teraz ustawowe odsetki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PartnerKPDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Ustawowe odsetki wynoszą około 10%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Czy mogę prosić pana mecenasa o przygotowanie odpowiedniego przepisu prawnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PartnerKPDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Tak, przygotujemy taki przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Powracamy do drugiego punktu, z tych trzech, które omówił mecenas Marek Świątkowski, mianowicie do tworzenia podatkowych grup kapitałowych. Na jednym z posiedzeń Komisji odbyliśmy dyskusję na ten temat. Propozycja jest taka, aby całkowicie zlikwidować te dwa wymogi: osiągania 3% dochodów i posiadania kapitału zakładowego nie niższego niż 1 mln zł oraz pozytywnie ustosunkowujemy się do postulatu umożliwienia rozliczenia strat podmiotom korzystającym ze zwolnień z tytułu działalności na terenie SSE. Pozostałe wymogi pozostawiamy? Czy ktoś z państwa posłów ma pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselMarekWikinski">Czym się kierował ustawodawca wprowadzając 10 wymogów dotyczących tworzenia podatkowych grup kapitałowych? Jaki był interes państwa w tym, by obowiązywały takie zasady?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PartnerKPDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Trudno jest mi zgadywać. Przepisy wprowadzono ponad 10 lat temu i przez samego ustawodawcę były trzykrotnie lub czterokrotnie zmieniane. Ustawodawca z biegiem czasu dochodził do wniosku, że niektóre warunki nie mają większego sensu. Z tego względu trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Mogę natomiast stwierdzić, że w moim odczuciu sprostanie tym wymogom nie powoduje, że interes państwa jest w jakiś sposób lepiej zabezpieczony. Jeśli te warunki usuniemy, to interes państwa na tym na pewno nie ucierpi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselMarekWikinski">Co do tych dwóch postulatów, byłbym skłonny nad nimi pracować. Natomiast, jeśli chodzi o sprawę podmiotów działających w SSE, to czy nie powstanie taka sytuacja, że podmioty te, i tak posiadające ekstraulgi i zwolnienia, nie znajdą się w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do innych przedsiębiorców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Co do części zastrzeżeń, byłbym skłonny zgodzić się z posłem Markiem Wikińskim. Jeśli mielibyśmy rozważać sprawę tych trzech kryteriów, to raczej pozostałbym przy tych dwóch, a przy trzecim – nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PartnerKPDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Rzeczywiście można tak odebrać propozycję wprowadzenia tej zmiany. Należy stwierdzić, że podmioty prowadzące działalność w strefach i tak są uprzywilejowane, bo nie płacą podatku, najdłużej bodajże do 2017 r. chyba, że coś miałoby się zmienić, ale pewno nie. Byłbym skłonny przychylić się do sugestii pana przewodniczącego, aby ograniczyć nasze propozycje do tych dwóch warunków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselAdamAbramowicz">Podmioty prowadzące działalność w SSE są zwolnione od płacenia podatków. Jeśli występuje u nich strata, to i tak one tej ulgi nie mają i nie mają z czego skorzystać. Dlatego nie rozumiem intencji dotychczas obowiązującego rozwiązania. Jeśli bowiem w danym roku przedsiębiorca odnotowuje stratę, a w innym ma zyski, to i tak ta strata zniweluje wielkość zysku i podatek jest mniejszy. W ten sposób podmiot ten skorzysta z mniejszej ulgi. Jaka była intencja obowiązującego rozwiązania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Chodzi o to, że jeśli przez pierwszy rok, działając w strefie odnotowuje się stratę, w roku drugim lub w trzecim zaczyna pojawiać się zysk. Ulga w podatku dochodowym nie obowiązuje w 100% w całym okresie funkcjonowania firmy. Często jest to 30% albo 50% podatku dochodowego. Może się okazać, że gdybym mógł rozliczyć stratę z pierwszego i drugiego roku w roku trzecim i czwartym, to miałbym przy jednoczesnej uldze w wysokości np. 50% wartości podatku dochodowego, większą dodatkową korzyść niż ta, która wynika z samej umowy. Dlatego odmawia się tym firmom rozliczania strat zyskami z okresów następnych. Wynika to też po części z tego, że zakłada się, że wszystkie inwestujące firmy mają na początku straty, gdyż proces inwestycyjny trwa ileś miesięcy i nie ma w tym czasie przychodów z działalności. Możliwość rozliczania strat mogłaby dodatkowo wzmacniać takie przedsiębiorstwa. Z tego względu nie wprowadzono takiego rozwiązania. Wynika to z polityki fiskalnej: nie chce się dać podmiotom aż tak dużych ulg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselMarekWikinski">Podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych omawiano tworzenie podatkowych grup kapitałowych. Odnoszę wrażenie, że odbywa się w tej kwestii pewnego typu „przepychanka”. Po co tworzy się podatkowe grupy kapitałowe? Po to, by zapłacić jak najmniejszy podatek. A rząd chce, by tego podatku wpłynęło jak najwięcej. Odnoszę wrażenie, że po to są te restrykcje różnego typu, aby jakiś podatek na określonym poziomie jednak trafiał do budżetu państwa, na terenie którego te podmioty działają. Opowiadam się za propozycją pana przewodniczącego, popartą przez PAIiIZ, aby nad tymi dwoma, z dziesięciu, warunkami pracować, natomiast jestem zdecydowanie przeciwny zmianom dotyczącym umożliwienia rozliczania strat podmiotom korzystającym ze zwolnienia z tytułu SSE, a więc dodatkowemu uprzywilejowywaniu usytuowanych tam podmiotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselAdamAbramowicz">Idąc tokiem myślenia mojego przedmówcy, zastanowiłbym się jeszcze nad warunkiem osiągania 3% dochodów. Być może chodzi o to, by jednak wpłynął do budżetu jakikolwiek podatek. Sądzę, że tu była jakaś intencja. Proszę przyjrzeć się sieciom handlowym, działającym w Polsce. Po 15 latach zaledwie jedna z nich zapłaciła jakikolwiek podatek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Pan poseł proponuje, by utrzymać ten przepis mówiący o konieczności osiągania minimum 3% dochodu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselAdamAbramowicz">Nie bardzo wiem, jaka jest intencja, nie znam zasad funkcjonowania tych grup, ale bądźmy tu ostrożni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#EkspertBusinessCentreClubJeremiMordasewicz">W przypadku grupy, tak czy inaczej podatki będą zapłacone. Chodzi tylko o utrzymanie płynności. W poszczególnych latach można płacić wyższe lub niższe podatki, a w przypadku takiej grupy nie trzeba będzie przez kolejnych 5 lat odzyskiwać nadpłaconego podatku, kiedy już zacznie się wykazywać straty. Chodzi raczej o poprawę płynności, a nie o unikanie opodatkowania. W takiej grupie mogą się znaleźć podmioty wykazujące w danym okresie straty, ale w innym – przynoszące dochody, zaś w tym samym czasie innym firmom grupy wyniki finansowe mogą się pogorszyć. Jeśli chodzi o rentowność 3%, to sprawa wygląda tak prosto tylko pozornie. W niektórych obszarach wcale nie jest łatwo uzyskać taki poziom. Są takie branże, w których uzyskanie rentowności sprzedaży – bo to nie jest zwrot kapitału – wcale nie jest takie proste. Owszem, w tej chwili nasza gospodarka jest w bardzo dobrej kondycji, rentowność jest rzędu 5%, a nawet więcej, ponad 7%. Jednakże jedna trzecia firm wykazuje straty. W sytuacji pogarszającej się koniunktury, grono tych firm się powiększa, a rentowność spada. Mieliśmy już rentowność wynoszącą 2%. Jeśli przyjmiemy średnią, to grupa kapitałowa, która musi zapewnić stale rentowność w wysokości 3%, podejmuje pewne ryzyko. Przyjdzie okres dekoniunktury i co wówczas? Warunek osiągania 3% dochodów może być ryzykowany do przyjęcia dla takiej grupy. Nie rozumiem też, dlaczego stawia się warunek posiadania kapitału zakładowego w wysokości co najmniej 1 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Sens istnienia grupy jest taki, że jest firma przynoszącą straty i firma, która przynosi zyski. Po spełnieniu pewnych warunków przedsiębiorca może łączyć oba wyniki finansowe i w ten sposób optymalizuje wielkość płaconego podatku, gdyż strata jednej firmy zmniejsza podatek należny ze względu na wynik finansowy drugiej firmy. Jeśli się okaże, że w ciągu dwóch czy trzech lat przedsiębiorca utracił prawo do takiego sposobu opodatkowywania się, to musi zapłacić ten podatek „wstecznie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselAdamAbramowicz">Jak wytłumaczył pan przewodniczący, sprawa jest prosta. Firma jest dochodowa, tworzy się drugą firmę np. doradczą, przynoszącą straty, i można w ten sposób „wyprowadzić” z Polski cały zysk, albo w ogóle podatku nie zapłacić. Ten istniejący przepis miał na pewno sens, więc nie „kombinujmy” przy nim. To chyba nie jest zresztą jakaś bariera szczególnie uciążliwa. Jest to pewien instrument pozwalający zdobyć dodatkowe przywileje podatkowe, bo nie każdy przedsiębiorca może działać w grupie kapitałowej. W związku z tym rodzi się pewna nierówność w konkurencji. Pozostawiłbym przepis jako zasadę. Wszyscy powinniśmy płacić, możliwie jak najniższe, ale jednakowe podatki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrezesPAIiIZPawelWojciechowski">To, o czym teraz rozmawiamy, dotyczy transferowania środków pomiędzy firmami znajdującymi się w różnych krajach. Natomiast tu chodzi o tworzenie grup kapitałowych, aby zwiększyć konkurencyjność polskiej gospodarki, aby móc powiedzieć, że mamy funkcjonujące grupy kapitałowe. Są one obecne we wszystkich krajach UE i służą jako pewnego rodzaju „wehikuły”. Tworzymy inną strukturę organizacyjną, wyodrębniając pewną działalność prowadzoną przez inną spółkę. Np. w finansowych grupach kapitałowych są to firmy ubezpieczeniowe, bankowe, serwisowe itd. To po prostu lepiej układa się. Można to wszystko robić w jednej firmie, bilansując zyski i straty. Ale można – by uprościć strukturę organizacyjną – „wyprowadzić” część działalności, tworząc inną firmę, z innym zarządem, ale i tak, per saldo, wymagany poziom 3% dotyczy całej grupy kapitałowej. To nigdzie „nie ucieknie”. Tu nie chodzi o transferowanie zysków, jak sugerowano, na podstawie analogii do sytuacji supermarketów, lecz o konkurencyjność naszej gospodarki, tworzenie wyrazistych i przejrzystych struktur organizacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselMarekWikinski">Niewątpliwie powinniśmy dbać o to, by tworzyć takie ustawodawstwo, które umożliwi naszej gospodarce większą konkurencyjność. Może więc PAIiIZ przygotowałby odpowiednie propozycje uwzględniające sugerowane tu zmiany, jednakże przede wszystkim potrzebna jest poważna debata nad tymi kwestiami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselSlawomirNitras">Materia, o której rozmawiamy jest mocno skomplikowana, dotyczy wielu obszarów spraw i jako taka w mojej ocenie – choć staram się być osobą życzliwą przedsiębiorczości – wykracza poza zakres prac Komisji. Materia jest niejednorodna, tu nie chodzi o proste zlikwidowanie bariery, prostą zmianę legislacyjną, usuwającą jakiś absurd. Pojawia się bowiem w tej sprawie pytanie: czy po pierwsze, to jest przywilej? Moim zdaniem, jest to przywilej, to nie jest ułatwienie, lecz właśnie przywilej dostępny jednym, a niedostępny drugim. Nie mówię, że jestem przeciwko niemu. Jeśli jednak przedsiębiorca mały czy średni operuje w danej branży, to ma on zupełnie inne możliwości podatkowe, inną sytuację, jeśli chodzi o konkurencyjność wówczas, gdy na tym samym rynku funkcjonuje przedsiębiorstwo mające prawo dywersyfikować sposób opodatkowania. Jak mówię, nie jestem przeciw temu rozwiązaniu, pragnę jedynie wyrazić sceptycyzm wobec zajmowania się przez naszą Komisję sprawą o charakterze nie chcę powiedzieć, że konstytucyjnym, ale na pewno zasadniczym dla systemu finansowego. Najważniejszą sprawą jest to, że my tym przepisem nie likwidujemy jakiejś bariery czy niedorzeczności legislacyjnej, lecz tworzymy przywilej. Zgadzam się z tym, że to ewidentnie wymaga poważnej debaty, której inicjatorem mógłby być PAIiIZ, która lepiej niż wyspecjalizowana instytucja rządowa dba o interesy dużych firm, tych obcych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PartnerKPDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Chcę wyrazić troszkę inny pogląd na temat przepisów o podatkowych grupach kapitałowych. Zazwyczaj są one postrzegane jako wielki przywilej przedsiębiorcy, jako sposób na to, aby nie płacić podatku, tzn. na to, by zarobić na niepłaceniu podatków. A tak nie jest.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PartnerKPDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Podatkowa grupa kapitałowa pozwala przedsiębiorcy na to, by nie zapłacić większych podatków, jeśli zdecyduje się na prowadzenie działalności nie w formie jednej spółki, a w formie kilku wydzielonych spółek, bo tak jest dla niego korzystniej. Z dzisiejszego punktu widzenia, jeśli ten przedsiębiorca nie chce płacić większych podatków, to wszystkie te działalności i dochodowe i niedochodowe, prowadzi w ramach jednej spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselSlawomirNitras">Naprawdę to rozumiemy. Chciałbym, abyśmy się dobrze zrozumieli. Nie jestem przeciwnikiem zajęcia stanowiska w tej sprawie, ale ta Komisja zajmuje się trochę innymi zagadnieniami. Gdybyśmy chcieli w ten sposób pracować, to bylibyśmy w stanie w każdej dziedzinie życia coś zmienić, a nawet zastąpić cały parlament. Tymczasem na zasadzie działań doraźnych mamy usuwać absurdy prawne, a nie dokonywać zmian systemowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselAdamAbramowicz">Popieram zdanie posła Sławomira Nitrasa. Gdybyśmy zajmowali się tą kwestią, to równie dobrze możemy zacząć rozważać, czy 19% podatku dochodowego to dobra stawka, czy może powinniśmy wprowadzić 15%. Proponuję zrezygnować z rozważania tego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Jeśli byłaby zgoda, zaproponowałbym wysłanie w imieniu Komisji, wspólnie z PAIiIZ, pisma z tymi propozycjami do Komisji Finansów Publicznym lub do Komisji Gospodarki, albo do obu tych Komisji. Rozumiem, że jest zgoda na takie rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Przejdźmy teraz do omówienia propozycji nr 1 z tych dodatkowych, dotyczącej rejestracji oddziału przedsiębiorcy spoza EOG. Czy w tej sprawie ktos chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselMarekWikinski">Chciałbym zapytać pana mecenasa, jakie zasady obowiązują polskich przedsiębiorców, chcących prowadzić działalność gospodarczą poza EOG?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PartnerKPDomanskiZakrzewskiPalinkaMarekSwiatkowski">Gdyby dali mi państwo jeden dzień, to poprosiłbym jakiegoś chińskiego prawnika, aby na to pytanie mi odpowiedział. Naprawdę – nie wiem. Jak rozumiem, nam chodzi o to, by ułatwić rozpoczęcie działalności np. chińskim przedsiębiorcom, jeżeli zasada wzajemności jest spełniona. A jest ona zapewne spełniona, gdyż między Polską a Chinami został zawarty traktat o promocji i wzajemnym wspieraniu inwestycji. Popieram tę propozycję, ponieważ ona podnosi konkurencyjność i wspiera gospodarkę. Rozumiem jednak, że mogą być różne punkty widzenia w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselMarekWikinski">Moje pytanie miało taki sens, że sami państwo zgłaszają w swoich propozycjach zmian legislacyjnych albo rozważenie rezygnacji z obowiązku przedkładania zaświadczenia, albo odpowiednią zmianę prawa tak, aby konsulowie mieli uprawnienia do wydawania takich zaświadczeń. Jest to więc propozycja oparta na alternatywie. Zdecydujecie się państwo, jako PAIiIZ, na któreś rozwiązanie. Dotychczas obowiązywała zasada wzajemności: „ my wam tyle, co wy nam”. Jeśli uważamy, że dziś priorytetem państwa polskiego jest ściąganie do kraju kapitału, nie bacząc na to, czy polski przedsiębiorca w innym państwie będzie miał takie same warunki do zakładania firmy, czy nie, to możemy sugerować dokonanie zmiany. Proszę więc przedstawicieli PAIiIZ, by określili swój punkt widzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrezesPAIiIZPawelWojciechowski">Wydaje mi się, że to już wykracza poza postulaty Agencji. Ta decyzja wynika z przyjętej polityki gospodarczej. Mamy obowiązek wizowy do USA, ale Amerykanie nie muszą mieć polskich wiz. To jest sytuacja podobnego typu. Najlepiej byłoby znieść obowiązek, o którym dyskutujemy, jeśli chcemy przyciągnąć do kraju nowe inwestycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Jestem zwolennikiem rozwiązania polegającego na zniesieniu tego obowiązku, gdyż wchodzenie w obszar kompetencji ministra spraw zagranicznych, sprawdzanie czy konsulowie mają kompetencje, wiedzę i narzędzia, by wydawać te zaświadczenia, to sprawy znajdujące się poza granicami działania Komisji. Natomiast przedstawienie propozycji usunięcia obowiązku uzyskania takiego zaświadczenia leży w gestii naszej Komisji, to w gruncie rzeczy dotyczy czynności biurokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselMiroslawSekula">Ponieważ ta sprawa „zahacza” dość mocno o międzynarodową politykę gospodarczą, to sądzę, że powinniśmy w tej sprawie przygotować dezyderat skierowany do wicepremiera Waldemara Pawlaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Czy są inne propozycje niż zgłoszona przez posła Mirosława Sekułę? Nie widzę zgłoszeń. Zatem skierujemy dezyderat do wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka. Sekretariat Komisji przygotuje projekt tego dezyderatu na podstawie materiału uzyskanego z PAIiIZ.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>