text_structure.xml 79.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselGabrielJanowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Porządek obrad jest państwu znany. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselGabrielJanowski">Podsekretarz stanu Krzysztof Łaszkiewicz pytał mnie o możliwość zmiany porządku obrad. Sprawy dotyczące Ministerstwa Skarbu Państwa będą rozpatrywane w drugim punkcie porządku obrad. Sądzę, że w tej sytuacji nie ma potrzeby zmiany porządku. Zresztą w tej chwili na sali nie ma jeszcze zbyt wielu posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselRomualdAjchler">Nie dziwię się, że nie ma zbyt wielu posłów. Nie podlega dyskusji to, że dzisiejsze posiedzenie Komisji zostało zwołane w trybie, który jest przewidziany w regulaminie. Jednak w tym tygodniu nie ma posiedzenia Sejmu. W tym czasie posłowie odbywają różnego rodzaju spotkania w terenie. Zwołanie w tym czasie posiedzenia Komisji znacznie komplikuje sytuację. To właśnie wpłynęło na frekwencję członków Komisji na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselRomualdAjchler">Rozmawiałem na ten temat z kilkoma posłami. Wszyscy uważają, że o terminie dzisiejszego posiedzenia powinni być powiadomieni znacznie wcześniej. Sprawy, które mamy rozpatrzyć w dniu dzisiejszym, nie są bardzo pilne. Nic by się nie stało, gdybyśmy rozpatrzyli je w trakcie następnego posiedzenia Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselGabrielJanowski">Pan poseł regularnie uczestniczy w posiedzeniach naszej Komisji, co świadczy o pana postawie. Nie powinien pan jednak usprawiedliwiać posłów, których w tej chwili nie ma. Przypomnę, że członkowie Komisji domagali się, żebyśmy zajęli się sprawami, które zostały przewidziane w porządku dzisiejszych obrad. Posiedzenie Komisji nie zostało zwołane w poniedziałek, gdyż - zgodnie z przyjętym zwyczajem - jest to dzień poświęcany przez posłów na kontakty w terenie. Uznaliśmy, że wyznaczony termin posiedzenia będzie możliwy do przyjęcia przez wszystkich posłów.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselGabrielJanowski">W przyszłym tygodniu będziemy zajmować się innymi sprawami. Uważam, że prezydium Komisji nie dokonało żadnego nadużycia zwołując posiedzenie w przerwie między sesjami Sejmu. Sprawy, którymi mamy się zająć w dniu dzisiejszym, są bardzo ważne. Należy rozpatrzyć je w takim trybie, żeby zostały załatwione jak najszybciej. Trzeba szybko podjąć decyzje, które umożliwią rozwiązanie problemów związanych z chorobą BSE i pryszczycą. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselStanislawKopec">Dezyderaty, które będziemy rozpatrywać, są bardzo ważne. Uważam, że powinniśmy je przyjąć w przewidzianym w regulaminie składzie. W związku z tym chcę zapytać, czy w posiedzeniu uczestniczy wystarczająca do tego liczba posłów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselGabrielJanowski">Zarządzam sprawdzenie kworum. Proszę członków Komisji o podniesienie ręki. Stwierdzam, że w tej chwili w posiedzeniu uczestniczy 10 członków Komisji. Kworum wynosi 14 posłów. Zgodnie z sugestią posła Stanisława Kopcia nie będziemy mogli uchwalić dezyderatów. Jednak powinniśmy przeprowadzić dyskusję nad przygotowanymi projektami. Sądzę, że otrzymamy w ten sposób materiał, który służyć będzie ulepszeniu treści dezyderatów. Będziemy mogli uchwalić je na następnym posiedzeniu Komisji. Mam nadzieję, że wtedy będziemy mieli wymagane regulaminem kworum. Uważam, że powinniśmy także zająć się odpowiedziami na dezyderaty Komisji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselGabrielJanowski">Czy ktoś z państwa ma uwagi do projektu dezyderatu w sprawie przeciwdziałania chorobie BSE i pryszczycy? W tytule dezyderatu nie wspominamy o pryszczycy, jednak jego treść powinna uwzględniać także ten problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Jest to dezyderat, który chcemy skierować do rządu. Dotyczy on przedsięwzięć, które zmierzają do przeciwdziałania chorobie BSE i zagrożeniom związanym z tą chorobą w obrocie mięsem wołowym w Polsce. W tej chwili wiadomo już, że choroba BSE nie jest jedynym zagrożeniem. Pojawiło się także zagrożenie pryszczycą, która pojawia się w coraz to nowych miejscach.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselWojciechZarzycki">W treści dezyderatu powinniśmy odnieść się do wszystkich niezbędnych działań, które powinien podjąć rząd. Uważam, że niezbędne jest szybkie podjęcie decyzji w sprawie uruchomienia skupu interwencyjnego bydła rzeźnego. W tej chwili rolnicy dopytują się kiedy rozpocznie się skup interwencyjny. Do tej pory przekazywano jedynie informacje o tym, że minister rolnictwa i rozwoju wsi podpisał porozumienie ze związkami zawodowymi, w którym określona została cena skupu interwencyjnego. Jednak skupu jak nie było, tak nie ma. Nie podjęto rozstrzygnięć w sprawie refundowania strat spowodowanych utylizacją. Ten problem został poruszony w projekcie dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselWojciechZarzycki">Na poprzednim posiedzeniu Komisji pan minister powiedział, że działania w tym zakresie wkrótce zostaną podjęte. W związku z tym chciałbym zapytać, kiedy zostanie uruchomiony skup interwencyjny? Po dzisiejszym posiedzeniu Komisji chciałbym mieć pewność, że w województwie łódzkim, gdzie nie ma oddziału wojewódzkiego Agencji Rynku Rolnego, będzie prowadzony skup interwencyjny. Chciałbym poinformować o tym rolników z tego terenu.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselWojciechZarzycki">Zwracam uwagę, że określone zostały parametry dotyczące wieku bydła. Jeśli skup nie zostanie rozpoczęty, w wielu przypadkach te parametry zostaną przekroczone. Wtedy wiek będzie barierą nie do przebycia. Uważam, że rząd powinien prowadzić na forum Unii Europejskiej takie działania, żeby w Polsce nie została zatrzymana produkcja bydła rzeźnego. Przypomnę, że minister rolnictwa i rozwoju wsi powiedział, że rolnicy muszą dobrze zastanowić się podejmując decyzje o dalszej produkcji. Nie bardzo rozumiem, w czyim imieniu wypowiadał się pan minister.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselWojciechZarzycki">Uważam, że powinien przede wszystkim działać na forum międzynarodowym, dbając o to, żeby polska zdrowa wołowina była obecna na rynkach Unii Europejskiej. Dotyczy to szczególnie sytuacji, którą mamy w tej chwili. Jest to kwestia o znaczeniu pierwszoplanowym. Rząd powinien zabezpieczyć środki na wspieranie rozwoju tej produkcji. Powinien także zabezpieczyć się przed możliwością prowokacyjnego skażenia obszaru naszego kraju chorobą BSE lub pryszczycą. Dlatego w treści dezyderatu powinniśmy wspomnieć także o działaniach zmierzających do przeciwdziałania chorobie BSE i pryszczycy. Taki jest nakaz chwili. Tę kwestię należy traktować bardzo poważnie. Proponuję, żeby dezyderat w jednakowym stopniu odnosił się do choroby BSE i pryszczycy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselRomualdAjchler">W treści dezyderatu Komisja zwraca się do rządu m.in. o pilne wprowadzenie skupu interwencyjnego mięsa wołowego, w związku ze spadkiem spożycia i koniecznością zrekompensowania dochodów hodowcom. Komisja została powiadomiona o tym, że ustalona została cena skupu interwencyjnego wołowiny. Ma ona wynosić 3,08 zł za 1 kg. Jest to średnia cena dla trzech klas - U, E i R. Można powiedzieć, że w tej sprawie zostały już podjęte pewne decyzje.  Przypomnę, że przed wystąpieniem choroby BSE, cena wołowiny na rynku kształtowała się na poziomie 3,40 - 3,50 zł i więcej. Decyzje już zapadły. Komisja nie proponuje w dezyderacie podniesienia ceny skupu interwencyjnego. Co mieli na myśli autorzy projektu dezyderatu, wprowadzając do jego treści taki zapis? Czy ma on spowodować zmianę decyzji podjętej przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi? Warto zaznaczyć, że ta decyzja została zaakceptowana przez związki zawodowe. Uważam, że ten zapis wzbudza pewne wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselGabrielJanowski">Ja także zgłoszę uwagi do projektu dezyderatu. Najpierw poruszę problem informowania opinii publicznej o całej sprawie. Chcę wyrazić żal, że środki masowego przekazu nie zajęły się tymi problemami, chociaż dziennikarze uczestniczyli w konferencji prasowej na ten temat, a także w posiedzeniu Komisji, które było poświęcone temu problemowi. Jedynie "Rzeczpospolita" napisała o tej sprawie dwa zdania. Jednak informacja ta została opublikowana w takim miejscu, że nie można było jej znaleźć. Uważam, że jest to działanie na szkodę Polski.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselGabrielJanowski">Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi zdecydowanie i jednoznacznie przedstawiła swój punkt widzenia. Zgłoszone zostały propozycje konkretnych przedsięwzięć. Uważam, że opinia publiczna w Polsce powinna się o tym dowiedzieć. Jednak media milczały i nadal milczą w tej sprawie. Nie chciałbym, żeby w związku z tą chorobą powstała jakaś psychoza. Uważam, że opinia publiczna powinna być w uczciwy sposób poinformowana o całym problemie.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselGabrielJanowski">Na posiedzeniu Komisji zastanawialiśmy się, czy zespół powołany przez premiera w obecnym kształcie i z przyznanymi mu uprawnieniami, będzie mógł działać wystarczająco skutecznie. O tej sprawie mówiono także na konferencji prasowej. Dotarła do mnie informacja, że zmieniono formułę działania tego zespołu. W związku z tym chciałbym się dowiedzieć, w jakim kształcie działa obecnie ten zespół. Jednocześnie chciałbym wyrazić zadowolenie, że nasza opinia o potrzebie wzmocnienia tego zespołu została wysłuchana. W pracach zespołu uczestniczy wiceminister spraw wewnętrznych i administracji oraz przedstawiciele innych resortów. Oznacza to, że sprawy idą w dobrym kierunku, gdyż problemy wykraczają poza zakres, którym zajmuje się Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselGabrielJanowski">Chciałbym, żeby przedstawiciel rządu poinformował nas o tym, jaka jest sytuacja Polski na tle innych krajów europejskich. Nie chcemy, żeby Polska znalazła się wśród krajów podwyższonego ryzyka. Co zrobiono w tej sprawie? Jak wygląda sytuacja Polski? Uważam, że ta sprawa ma kluczowe znaczenie dla naszej przyszłości, szczególnie w zakresie możliwości eksportu. Zastanawiam się, czy w dezyderacie nie powinniśmy zaproponować wzmocnienia weterynaryjnej kontroli granicznej. Docierają do mnie sygnały, że służby weterynaryjne nie działają przez całą dobę. Pracują z przerwami, co jest wykorzystywane przez niektórych importerów. Czy ta sytuacja jest znana panu ministrowi? Czy jest to spowodowane celowym działaniem? Wydaje się, że nie można tego wykluczyć. Ilu lekarzy weterynarii należałoby dodatkowo zatrudnić na granicy, żeby służby kontrolne mogły działać bez żadnych przerw przez całą dobę?</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PoselGabrielJanowski">Chciałbym także poruszyć problem, który dotyczy obecności przedstawicieli rządu i agencji na posiedzeniu Komisji. Za chwilę rozpoczniemy dyskusję o funkcjonowaniu Agencji Rynku Rolnego. W tej chwili dyskutujemy m.in. o skupie interwencyjnym. Dlaczego w posiedzeniu Komisji nie uczestniczy prezes Agencji Rynku Rolnego? Chcę zaznaczyć, że taka sytuacja zdarza się po raz kolejny. Pan prezes w ogóle nie bierze udziału w posiedzeniach Komisji. Później okaże się, że prezes nie podejmie decyzji, gdyż nie wiedział, że była taka potrzeba lub zrobi to z dużym opóźnieniem. Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiceprezesAgencjiRynkuRolnegoLeszekKawski">Prezes Agencji był znacznie wcześniej umówiony na spotkania w terenie. Wyjazd uniemożliwił mu przybycie na dzisiejsze posiedzenie Komisji. Otrzymałem pełne upoważnienia do reprezentowania prezesa na posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselGabrielJanowski">Uznajemy to upoważnienie, a także pana kompetencje. Jednak jest to kolejny raz, gdy prezes Łuszczewski jest w terenie, w czasie gdy odbywa się posiedzenie Komisji, w którym powinien uczestniczyć. O terminie posiedzeń powiadamiany jest z wyprzedzeniem. Termin posiedzenia nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Sądzę, że prezes mógł wysłać w teren pana lub innego upoważnionego pracownika, a sam przybyć na posiedzenie Komisji. Czy wie pan, jaką sprawę załatwia pan prezes i gdzie jest obecnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiceprezesLeszekKawski">Prezes nie poinformował mnie gdzie jest i co załatwia. Sądzę, że jest to bardzo ważna sprawa, jeśli z tego powodu nie przybył na posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselGabrielJanowski">Zgodnie z ostatnio przyjętym zwyczajem proszę, żeby porozumiał się pan z prezesem Łuszczewskim. Chciałbym z nim porozmawiać, żeby dowiedzieć się gdzie jest, i jakie sprawy załatwia. Nie pozwolę na to, żeby Komisja była lekceważona. Rozpatrujemy bardzo ważną sprawę. W tej sytuacji pan prezes powinien brać udział w naszym posiedzeniu. Nie mam nic przeciwko temu, żeby nie brał udziału w naszych posiedzeniach, gdy rozpatrujemy sprawy o mniejszym znaczeniu. W tej chwili rozpatrujemy ważne problemy dotyczące m.in. skupu interwencyjnego. Uważam, że Agencja Rynku Rolnego nie działa prawidłowo. Proszę, żeby połączył mnie pan z prezesem Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselStanislawKalemba">Sądzę, że możemy upoważnić prezydium do wprowadzenia do projektu zapisu o potrzebie wzmożenia kontroli granicznej. Z przeprowadzonej dyskusji wynika, że istnieje taka potrzeba, w związku z czym projekt trzeba będzie uzupełnić. Ostatnio pytaliśmy o to, kiedy zostanie wprowadzony interwencyjny skup wołowiny. Usłyszeliśmy, że skup rozpocznie się w kwietniu. Proszę, żeby przedstawiciel rządu poinformował Komisję, kiedy rozpocznie się skup. Uważam, że ta sprawa wiąże się z problemami poruszanymi w projekcie dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Chcę zaproponować uzupełnienie treści dezyderatu. Uważam, że powinien to być dezyderat w sprawie przedsięwzięć zmierzających do przeciwdziałania chorobie BSE i pryszczycy, zagrożeniom z tego wynikającym oraz obrotu mięsem wołowym w Polsce. Wśród działań, które powinien podjąć rząd wymieniono m.in. wspieranie stabilizacji hodowli bydła poprzez kredyty preferencyjne. Uważam, że zapis w tym miejscu powinien otrzymać brzmienie: "wspieranie rozwoju hodowli bydła poprzez kredyty preferencyjne i postęp biologiczny produkcji zwierzęcej,". W ostatnim tiret napisano o pilnym wprowadzeniu skupu interwencyjnego. Uważam, że wyraz "pilne" należy zastąpić wyrazem "natychmiastowe". Widzimy, że w rozumieniu rządu pilne wprowadzenie skupu interwencyjnego oznacza, że rozpocznie się on za miesiąc lub za dwa miesiące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się na temat projektu dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselMarekKaczynski">Proponuję, żeby do tekstu dezyderatu wprowadzić dodatkowy tiret. Umiejscowienie nowego zapisu pozostawiam do decyzji Komisji. Sądzę, że ten zapis mógłby znaleźć się na początku listy spraw, o które występuje Komisja. Zauważa się brak koordynacji różnych służb w sprawach dotyczących przeciwdziałania chorobie BSE i pryszczycy. W związku z tym proponuję, żeby w pierwszym tiret znalazł się zapis: "skoordynować i wzmocnić działalność trzech służb, tj. służb weterynaryjnych, ochrony i kwarantanny roślin oraz doradztwa rolniczego". Uważam, że koordynacja działania tych służb jest niezbędna na szczeblu wojewódzkim. Obecnie każda z tych służb działa na własną rękę. Uważam, że potrzebne jest ich współdziałanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselGabrielJanowski">Nie widzę dalszych zgłoszeń do dyskusji. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Zacznę od odpowiedzi na ostatnie pytanie. Przyznam, że nie bardzo rozumiem, o co chodzi panu posłowi. Od 28 listopada ubiegłego roku działa zespół, który został powołany przez prezesa Rady Ministrów. Zespół koordynuje pracę wszystkich inspekcji, które odpowiadają za kontrolę zagrożeń związanych z BSE. Przyznam, że nie widzę żadnych możliwości udziału w tych działaniach inspekcji ochrony roślin. Sądzę, że jest to nieporozumienie, które może wymagać pewnych wyjaśnień. Mogę państwu powiedzieć, że w tej chwili zagrożenie pryszczycą jest bardzo duże. Jest to poważny problem. Podam państwu dane, które zebrałem w dniu wczorajszym na temat aktualnego stanu zdrowotnego w Unii Europejskiej. W Wielkiej Brytanii wykryto 430 ognisk pryszczycy. Ubojowi poddano 250 tys. zwierząt, a dalsze 125 tys. oczekuje na ubój. W Belgii dwukrotnie wystąpiły podejrzenia, które nie zostały potwierdzone w badaniach laboratoryjnych. Niezależnie od tego zniszczeniu poddano 2,5 tys. zwierząt.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">We Francji wystąpił jeden potwierdzony przypadek pryszczycy. Ponadto w dziesięciu przypadkach istnieją podejrzenia tej choroby. Zabito 72 tys. zwierząt, w tym 25 tys. importowanych z Wielkiej Brytanii. W Holandii wystąpiły trzy potwierdzone przypadki pryszczycy, wykryte w dniach 21 i 22 marca. Niezwłocznie zabito 26 tys. zwierząt. We Włoszech dwukrotnie wystąpiło podejrzenie o pryszczycę, a w Niemczech zdarzyły się trzy takie przypadki. Przypomnę, że Niemcy są ostatnią barierą przez naszym krajem. Niemcy natychmiast skierowali do uboju 28 tys. zwierząt, w tym 24 tys. importowanych z Wielkiej Brytanii. Także w Danii wystąpiło jedno podejrzenie.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Dotychczasowy koszt zwalczania pryszczycy w krajach Unii Europejskiej szacuje się na 1300 mln euro. Te dane powodują, że sprawę traktujemy w sposób niezwykle poważny. Te problemy były dwukrotnie omawiane na posiedzeniu Rady Ministrów. Rozwojowi sytuacji poświęcone zostało dodatkowe posiedzenie Rady Ministrów. Premier podjął decyzję o wzmocnieniu zespołu, który zajmował się sprawą choroby BSE. Jestem daleki od samozadowolenia. Jednak muszę podkreślić, że praca tego zespołu w zakresie koordynacji różnych służb została oceniona dobrze.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Stwierdzono, że do tej pory zespół dobrze wykonywał powierzoną mu pracę. W związku z tym, że w szerszy sposób spojrzano na zagrożenia dla Polski związane z chorobą BSE, premier podjął decyzję o powołaniu z dniem 21 marca br. zespołu do spraw rozpoznania ryzyka wystąpienia przypadków BSE i pryszczycy w Polsce. Ten zespół jest organem opiniodawczo-doradczym prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">W skład zespołu wchodzą: przewodniczący zespołu - podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Józef Płoskonka, zastępca przewodniczącego - sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Robert Gmyrek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Hibner, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Marek Michalik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej Jan Friedberg, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Anna Grzymisławska, wiceprezes Głównego Urzędu Ceł Anna Książkiewicz, główny lekarz weterynarii Andrzej Komorowski, komendant główny Straży Granicznej Marek Bieńkowski, główny inspektor sanitarny Paweł Policzkiewicz oraz dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Krystyna Laskowicz.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Do zadań zespołu należy przede wszystkim rozpoznanie ryzyka wystąpienia BSE i pryszczycy w Polsce, opracowanie propozycji rozwiązań mających na celu koordynowanie działań organów inspekcji i administracji rządowej, a w szczególności służb, inspekcji i straży. Zespół ma opracować szczegółowy harmonogram działań zmierzających do przeciwdziałania wystąpieniu BSE i pryszczycy w Polsce, przygotować wnioski i propozycje dotyczące działań, które zostaną podjęte w razie ewentualnego wystąpienia przypadków BSE i pryszczycy na terenie kraju. Zespół zajmie się również analizą skutków, które mogłoby spowodować wystąpienie tych chorób dla polskiej gospodarki. Ważne jest to, że ze względu na powagę sytuacji koordynacja działań zespołu odbywa się za pośrednictwem zespołu obsługi Komitetu Rady Ministrów do Spraw Zarządzania w Sytuacjach Kryzysowych, który został centrum koordynacyjnym. Inspekcja weterynaryjna dyżuruje przez cały czas. W tej chwili także odbywa się spotkanie tego zespołu, poświęcone rozpoznaniu i analizie występujących zagrożeń.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Uważamy, że niezwykle ważne jest skoordynowanie wszystkich podejmowanych działań. W tej chwili kontrola graniczna w omawianym zakresie odbywa się w Polsce na 34 przejściach granicznych. Przypomnę, że łącznie mamy 242 przejścia graniczne, w tym 41 przejść turystycznych. Z tego wynika, że kontrola prowadzona w 34 przejściach odbywa się pod znacznie większym nadzorem. Jest on sprawowany przez właściwe terytorialnie powiatowe inspektoraty weterynarii, które działają w pobliżu przejść granicznych.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Działania te wiążą się z potrzebą wydatkowania dodatkowych środków. Na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów przedstawiony zostanie wniosek o wzmocnienie służb poprzez uruchomienie dodatkowych środków na finansowanie ich działalności. Szacuje się, że zwiększony nadzór na granicach kosztować będzie ok. 1950 tys. zł miesięcznie. Do tego należy dodać dodatkowe koszty związane z nadzorem w trakcie transportu i przemieszczania zwierząt na różnego rodzaju targi i spędy. Potrzebne będą także środki na dodatkową kontrolę większych gospodarstw rolnych oraz na zwiększenie nadzoru nad rzeźniami. Łączny koszt dodatkowej działalności wyniesie ok. 3550 zł miesięcznie.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Uważamy, że tego typu działania trzeba będzie prowadzić przez ok. 6 miesięcy. Przyjmuje się, że wszystkie koszty wynosić będą ok. 21 mln zł. Sprawa ta nie budzi żadnych wątpliwości. Minister rolnictwa i rozwoju wsi wielokrotnie występował o zwiększenie obsady granicznych inspektoratów weterynarii. Wszystkie wnioski tego typu będą analizowane i rozpatrywane przez powołany w tym celu zespół.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">W chwili obecnej uznajemy, że Polska jest krajem wolnym od ryzyka BSE. Jednak stanowisko Unii Europejskiej w tej sprawie jest jednoznaczne. Unia chce zakwalifikować Polskę do grupy krajów, w których ryzyko BSE istnieje. Unia chce nas umieścić w tej samej grupie co kraje, w których choroba BSE już wystąpiła. Mogę jednoznacznie stwierdzić, że polski rząd zdecydowanie sprzeciwia się zaklasyfikowaniu Polski do tej grupy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że importowaliśmy do Polski zwierzęta z krajów Unii Europejskiej. Jednak zawsze podkreślamy, że zwierzęta były importowane na podstawie specjalnych zezwoleń. W tych zezwoleniach kompetentne organy nadzoru deklarowały, że zwierzęta pochodzą z gospodarstw, w których choroba BSE nie występowała od trzech pokoleń. Deklarowano, że importowane zwierzęta są całkowicie zdrowe.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Do Polski sprowadzono od 1995 r. ok. 26 tys. zwierząt. Od czasu sprowadzenia do Polski wszystkie zwierzęta są pod ścisłym nadzorem inspekcji weterynaryjnej. Unia Europejska używa także argumentu, dotyczącego sprowadzania do Polski mączek mięsno-kostnych. Polska sprowadzała rocznie od 240 do 300 tys. ton takich mączek z krajów Unii Europejskiej. Potwierdzamy, że taki import miał miejsce. Deklarujemy jednak, że mączki te były używane wyłącznie do żywienia świń i drobiu. Było to przedmiotem licznych kontroli ze strony inspekcji skupu i przetwórstwa artykułów rolnych, a także inspekcji weterynaryjnej. Protokoły z tych kontroli zostały dołączone do sprawozdania w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Wszyscy rozumiemy powody, dla których Unii Europejskiej zależy na tym, żeby Polskę zaliczyć do grupy krajów wysokiego ryzyka. Dla Unii jest lepiej, żeby Polska znalazła się w tej samej grupie, co inne kraje Unii Europejskiej. Unia nie chce, żeby Polska znalazła się w lepszej pozycji niż kraje wspólnoty. Na pewno w tej sprawie rząd oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi będą zdecydowanie protestować.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Przygotowywane jest rozpoczęcie skupu interwencyjnego. Do tej pory przygotowano już listę ok. 100 zakładów, które będą prowadziły skup w skali całego kraju. Cena skupu została ustalona na 3,08 zł za klasy E, U i R. Proszę, żeby dodatkowe informacje na ten temat przedstawił wiceprezes Agencji Rynku Rolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselGabrielJanowski">Od razu poproszę, żeby wyjaśnił pan, co dzieje się z prezesem Agencji Rynku Rolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiceprezesLeszekKawski">Telefon komórkowy pana prezesa nie odpowiada. W związku z tym nie potrafię w tej chwili odpowiedzieć na to pytanie. Będę dalej próbował połączyć się z prezesem Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselGabrielJanowski">Pamiętamy, że dwa tygodnie temu także przez dłuższy czas pan prezes nie odbierał telefonu. Jednak w końcu udało się nam z nim porozmawiać. Proszę, żeby próbował pan nawiązać łączność z prezesem. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w związku z wypowiedzią pana ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Na poprzednim posiedzeniu Komisji mówiłem o tym, że istnieje potrzeba wprowadzenia całkowitego zakazu przywozu do Polski artykułów rolnych i spożywczych pochodzenia zwierzęcego. Czy w tej sprawie podjęto już decyzję? Jak długo może trwać epidemia? Co sądzą na ten temat przedstawiciele inspekcji weterynaryjnej? Powiedział pan, że rząd oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi będą protestować. Czy nie należało tego zrobić dużo wcześniej i to w taki sposób, żeby te protesty było słychać w całej Unii Europejskiej? W tej chwili o tym proteście słychać tylko w tej sali.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselWojciechZarzycki">Na poprzednim posiedzeniu Komisji powiedział pan, że skup interwencyjny rozpocznie się od początku kwietnia. Rolnicy ciągle dopytują się o termin rozpoczęcia skupu. Nie zwracają się w tej sprawie do ministra, gdyż jest on za daleko. Interweniują przede wszystkim u posłów. W związku z tym już dzisiaj chcielibyśmy mieć na ten temat wiedzę, którą moglibyśmy podzielić się z rolnikami. Chciałbym, żeby obecni na sali dziennikarze mogli już jutro poinformować rolników, gdzie i kiedy będą mogli załatwiać wszystkie sprawy związane z interwencyjnym skupem zwierząt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Jest jeszcze jedna ważna sprawa, która wiąże się m.in. z chorobą BSE. Przyczyną wielu nieszczęść są pasze. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że w tej chwili - pomimo zakazu - do Polski napływają komponenty do pasz z krajów, w których występują różne choroby. Odbywa się to dwoma metodami. Pierwsza metoda związana jest z przestępstwami granicznymi. Komponenty te sprowadzane są do Polski w sposób nielegalny, przy pomocy sfałszowanych dokumentów. Wiem na pewno, że wiele wytwórni pasz sprowadza w ten sposób komponenty do Polski.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Służby celne często nie mają żadnych możliwości, żeby zapobiec wwiezieniu na teren Polski nieznanych produktów. Zdarza się, że służby celne zupełnie nie wiedzą, co jest sprowadzane do kraju. Czasami służby celne dysponują odpowiednią wiedzą, ale nie są w stanie odpowiednio szybko zareagować. Moment ich reakcji jest odsunięty w czasie. Zanim zareagują, do kraju napływa partia niebezpiecznych substancji, które są dodawane do pasz.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Znana jest mi sprawa firmy "Centralsoja", która ma na terenie Polski wiele zakładów. Jednak jeden z nich jest zakładem szczególnym. Do tego zakładu sprowadzany jest superkoncentrat z Holandii, który jest oznaczony kodem literowym. Do tej pory nikt nie wie, co to jest za substancja. Superkoncentrat jest rozprowadzany do wszystkich wytwórni pasz firmy "Centralsoja". W jego skład może wchodzić np. mączka mięsno-kostna lub inne substancje. Wyraźnym ostrzeżeniem może być przykład afery dioksynowej. Wskazuje on, że w paszach mogą znajdować się różnego rodzaju niepożądane elementy. Wydaje się, że ten problem należałoby rozwiązać w tej chwili. Istnieje odpowiedni klimat, żeby dopilnować również tej sprawy. Wydaje się, że do rozwiązania tego problemu potrzebna byłaby zmiana w Prawie celnym. Obowiązujące przepisy powodują, że służby celne nie mają możliwości szybkiego reagowania, nawet jeśli wiedzą, co jest wwożone do kraju. Wynika to ze specyfiki niektórych przepisów. Nie wnikałam głębiej w ten problem. Otrzymywałam jednak w tej sprawie sygnały od celników.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Warto pamiętać o tym, że przy okazji rozpatrywania różnych projektów ustaw wielokrotnie wykazywano, iż służby celne nie są w stanie odpowiednio reagować w różnych sytuacjach. Dotyczy to zwłaszcza takich praktyk, jakie prowadzi "Centralsoja" sprowadzając do kraju nierozpoznane komponenty. Sądzę, że przedstawiciele tej firmy dobrze wiedzą, co wchodzi w skład sprowadzanych koncentratów. Być może są to zupełnie bezpieczne składniki, chociaż wcale nie musi tak być. Wydaje się, że w tej sytuacji należałoby zwiększyć zakres kontroli wobec wytwórni pasz. Myślę, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zajmie się tym problemem. Należy zastanowić się, w jaki sposób zabezpieczyć produkcję pasz w Polsce przed działaniami ze strony nieuczciwych firm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselRomualdAjchler">Pan minister powiedział, że w przypadku, gdy pryszczyca wystąpi w Niemczech, zostaną podjęte specjalne działania. Na ten temat dyskutowaliśmy także na poprzednim posiedzeniu Komisji. Zespół zwróci się do wojewodów, żeby wydali zakaz organizowania różnego rodzaju spędów zwierząt, zamknęli targowiska lub wydali zakaz obrotu zwierzętami.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselRomualdAjchler">Czy pan minister ma wiedzę o tym, jak w chwili obecnej odbywa się skup trzody chlewnej i bydła? Z mojej wiedzy wynika, że skup organizowany jest w ten sposób, iż pośrednicy i przedstawiciele zakładów mięsnych jeżdżą od zagrody do zagrody. Czy może pan potwierdzić, że tak właśnie jest? Jak w takiej sytuacji powinien wyglądać odbiór żywca? Jakiś czas temu zaniechano organizacji spędów. Wydaje się, że w obecnych warunkach w trakcie spędów można zapewnić odpowiednie warunki sanitarne. Przy obecnych rozwiązaniach podmioty zajmujące się skupem zwierząt mogą rozwozić choroby po całym kraju. Czy zespół, który zajmuje się tym problemem, ma pomysł na to, w jaki sposób rolnicy będą sprzedawać zwierzęta i jak będzie wyglądał odbiór tych zwierząt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselStanislawKalemba">Pan minister podał dane o aktualnej sytuacji w zakresie występowania pryszczycy w krajach Europy. Chciałbym prosić o rozszerzenie tej informacji o dane dotyczące Niemiec. Jest to potrzebne ze względu na to, że sąsiadujemy z tym krajem.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselStanislawKalemba">W dniu wczorajszym w późnych godzinach wieczornych wraz z wicemarszałkiem Sejmu Franciszkiem Stefaniukiem uczestniczyłem w spotkaniu, które odbyło się w Domu Polonii w Berlinie. W spotkaniu uczestniczył przedstawiciel nowego niemieckiego ministerstwa dr Blaschke. Zapytałem go o sytuację w Niemczech, po wydarzeniach w Holandii. W odpowiedzi usłyszałem, że w Niemczech nie ma żadnego ogniska pryszczycy. W nocy wracaliśmy do kraju samochodem. Wtedy jedna ze stacji radiowych podała informację, że takie ognisko wykryto w Dolnej Saksonii.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselStanislawKalemba">Proszę o przedstawienie dodatkowej informacji na temat trzech ognisk, które zostały wykryte w Niemczech. Chciałbym także prosić o wyjaśnienie, jak duże jest zagrożenie dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PoselStanislawKalemba">Na przejściu granicznym w Świecku stoją kilometrowe kolejki ciężarówek. Przyznam, że nie widzę żadnej możliwości, żeby skontrolować wszystko, co jest przewożone przez granicę w tych ciężarówkach. Jest prawdą, że rozłożono matę dezynfekcyjną. Na pewno potrzebne jest wzmożenie kontroli granicznej. Na to potrzebne są środki i etaty. W innym przypadku może okazać się, że nie ma możliwości, żeby wszystko skontrolować.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PoselStanislawKalemba">W tej chwili niezwykle ważną sprawą jest wystąpienie ognisk pryszczycy w naszym bezpośrednim sąsiedztwie. Chciałbym się dowiedzieć, co w tej sytuacji możemy zrobić. Czy w kontekście pojawiającego się zagrożenia możemy podjąć jakieś dodatkowe działania? Pan minister powiedział, że w Unii Europejskiej zlikwidowano ok. 400 tys. zwierząt. Czy można podjąć jakieś inne działania? Jaka jest możliwość interwencji ze strony Agencji Rynku Rolnego, żeby przygotować jakieś zapasy?</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PoselStanislawKalemba">Komisja dobrze wiedziała co robi, gdy uznała, że przy tak poważnych zagrożeniach w posiedzeniach powinien uczestniczyć członek Rady Ministrów - minister rolnictwa i rozwoju wsi, który odpowiada za te sprawy konstytucyjnie. Sprawa jest zbyt poważna, żeby rozpatrywać ją bez udziału ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselGabrielJanowski">W związku z tą wypowiedzią chcę z ubolewaniem powiedzieć, że minister Artur Balazs zajmuje się polityką, a nie rolnictwem. Sądzę, że winę za nieobecność pana ministra ponoszą także ci członkowie Komisji, którzy głosowali za tym, żeby prowadzić obrady pod nieobecność ministra. Przypomnę, że 15 posłów opowiedziało się za tym, żeby pan minister nie uczestniczył w dzisiejszym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselGabrielJanowski">Pan minister powiedział o powołaniu nowego zespołu. Muszę stwierdzić, że to rozwiązanie wychodzi naprzeciw naszym wcześniejszym postulatom. Jednak mam wrażenie, że znowu rząd działa z pewnym opóźnieniem. Wydaje się, że skład zespołu jest trafny, jeśli chodzi o dobór przedstawicieli różnych instytucji. Jednak do tej pory pan minister nie poinformował nas o działaniach, które wiązałyby się z zaostrzeniem kontroli granicznej. Przypomnę, że mówiliśmy o kontroli na wszystkich granicach w Polsce, a nie tylko na granicy zachodniej. Wszyscy dobrze wiedzą, że żywność i zwierzęta z Europy Zachodniej transportowana jest do naszych wschodnich sąsiadów. W ten sposób do Polski mogą trafić także różne choroby. Oczekujemy, że nowy zespół podejmie bardziej skuteczne działania.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselGabrielJanowski">Pan minister wspomniał o kosztach związanych z dodatkową kontrolą. Wskazał pan, że na ten cel należy przeznaczyć ok. 21 mln zł, żeby prowadzić dodatkowe działania przez pół roku. Doktor Andrzej Komorowski przedstawił mi dalej idące kalkulacje. Przedstawione przez niego zestawienia uwzględniają nasze wcześniejsze postulaty. Sądzę, że należy to wziąć pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselGabrielJanowski">Chcielibyśmy, żeby przedstawiciel naszej Komisji uczestniczył w pracach powołanego przez rząd zespołu. Taki postulat zostanie zapisany w dezyderacie. Chcemy wiedzieć o wszystkim, co będzie się działo na posiedzeniach tego zespołu. Sądzę, że w pracach zespołu powinien uczestniczyć przedstawiciel opozycji, który będzie bardziej skrupulatnie przyglądał się temu, co robią przedstawiciele rządu. Proszę, żeby tę prośbę przekazał pan ministrowi. Chcemy, żeby pan minister wziął udział w posiedzeniu, które odbędzie się w środę o godzinie 17. Na tym posiedzeniu będziemy podejmować decyzję w sprawie uchwalenia dezyderatów. Nie przyjmiemy od pana ministra żadnego usprawiedliwienia.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselGabrielJanowski">Czy mamy już informację o tym, co robi prezes Agencji Rynku Rolnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiceprezesLeszekKawski">Nadal nie mam łączności z prezesem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę, żeby go pan jak najszybciej odszukał. Jest to lekceważenie Komisji i problemów, którymi się zajmujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WiceprezesLeszekKawski">Nie lekceważymy tych problemów. Jestem w stanie przekazać państwu wszystkie informacje, na które oczekują posłowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselGabrielJanowski">W posiedzeniu Komisji musi uczestniczyć prezes Agencji, który osobiście za wszystko odpowiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">Przekażę ministrowi Arturowi Balazsowi informację o dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Chcę podkreślić, że w tej chwili pan minister wykonuje bardzo ważne zadania. Nie robi tego dla siebie, lecz dla kraju. Jego nieobecność nie wynika z prywatnych interesów.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">Poseł Wojciech Zarzycki wspomniał o bardzo ważnych sprawach. Muszę podkreślić, że mamy pełne zaufanie do działań podejmowanych przez głównego lekarza weterynarii. Działania te podejmowane są w Polsce znacznie wcześniej niż w innych krajach. Mogę jednoznacznie powiedzieć, że reagujemy zdecydowanie szybciej. Działania kontrolne, dotyczące zagrożenia chorobą BSE i pryszczycą, są prowadzone na terenie całego kraju. Nie można mówić, że są one prowadzone wyłącznie na granicy z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">Bierzemy pod uwagę także to, co robią inne kraje. Zwracamy także uwagę na podejmowane przez inne kraje działania prewencyjne. Nie można mówić jedynie o ochronie granicy zachodniej w sytuacji, gdy Rosja sprowadza zwierzęta z Unii Europejskiej. Ryzyko występuje także na wschodzie. Działania kontrolne prowadzone są na wszystkich naszych granicach.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">Pytali państwo o czas trwania epidemii. Przyjmuje się, że jeśli przez 6 miesięcy nie pojawi się nowe ognisko choroby, epidemia wygaśnie. Dopiero wtedy będzie można powiedzieć, że sytuacja została opanowana. Zwracam uwagę, że przez te 6 miesięcy wszystko musi być w porządku. Na sali jest kilku lekarzy, którzy wiedzą na ten temat znacznie więcej niż ja.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">W tej chwili Unia Europejska stoi przed podjęciem ważnych decyzji. Holendrzy mocno naciskają na to, żeby uruchomić szczepienia profilaktyczne zwierząt. Jeśli tak się stanie, Holendrzy zostaną wyłączeni z międzynarodowego obrotu mięsem na 1-3 lata. Chcę to bardzo mocno podkreślić. Mamy odpowiednie rezerwy szczepionki przeciw pryszczycyBardzo poważnie traktujemy ten problem.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">W Niemczech ciągle pojawiają się podejrzenia o pryszczycę. Zwierzęta są likwidowane, jednak nie wiemy, jaka była przyczyna, dla której zostały zabite. W tej sprawie nie ma oficjalnego oświadczenia. Niemcy twierdzą, że były to tylko podejrzenia, a zwierzęta zostały zabite ze względu na inną chorobę, która nie miała związku z pryszczycą. Boimy się, że Niemcy nie o wszystkim nas informują. Także z tego powodu prowadzimy wiele różnych działań prewencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">W tej chwili dodatkowa kontrola prowadzona jest na 34 z 242 polskich przejść granicznych. Muszę państwu powiedzieć, że prowadzona jest daleko idąca współpraca między służbami celnymi, Strażą Graniczną, inspekcją weterynaryjną i inspekcją sanitarną. Ta współpraca została wypracowana niezwłocznie po powołaniu zespołu, który zajmował się zagrożeniem chorobą BSE. Analizowane są wszystkie bieżące zagrożenia dotyczące towarów, a także sygnały o nieprawidłowościach. W wyniku obrad zespołu podejmowane są decyzje, które są niezwłocznie wprowadzane w życie. Otrzymaliśmy już dokumenty, w których przedstawione zostało stanowisko Unii Europejskiej. Najprawdopodobniej już w przyszłym tygodniu przesłany zostanie protest w sprawie tego stanowiska. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że w tej chwili podejmowane są działania prewencyjne, które mają zminimalizować występujące ryzyko.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">W tej chwili setki ciężarówek przejeżdżają przez rozłożone na przejściach granicznych maty dezynfekcyjne. Zwracamy uwagę na inne aspekty tego problemu. W tej chwili przed granicą ustawiła się kolejka lawet przewożących rozbite samochody osobowe. Zastanawiamy się, jakie działania należy podjąć, żeby zminimalizować zagrożenie występujące ze strony tych pojazdów. Myślimy także o kontrolach prowadzonych np. w pociągach. Ważna jest współpraca z gospodarzami danego terenu. Są nimi wojewodowie, a także minister transportu i gospodarki morskiej, w przypadku granicznych przejść lotniczych i morskich.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">W tej chwili współpraca jest dość dobra. Prowadzone działania mają przede wszystkim charakter prewencyjny. Chcę wyraźnie powiedzieć, że w przypadku, gdy choroba pojawi się w pobliżu naszej granicy, decydujące znaczenie mieć będą zupełnie inne czynniki, w tym opady i wiatr. Musimy brać pod uwagę także to, że granica przebiega przez obszary leśne. Przez granicę mogą przemieszczać się dzikie zwierzęta. Dlatego w podejmowane działania włączono ministra środowiska, Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych, Polski Związek Łowiecki i inne instytucje. Dzięki dobrej współpracy na bieżąco eliminowane są występujące zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">Jednak chcę wyraźnie powiedzieć, że pryszczyca jest taką chorobą, iż trudno jest podjąć działania, które w 100 proc. wyeliminują istniejące zagrożenia. Posłanka Halina Nowina-Konopka zwróciła uwagę na ważny problem. Bardzo poważnie podchodzimy do wszystkich sygnałów. Potrzebuję więcej danych, żeby dokładnie wyjaśnić tę sprawę. Mówiła pani, że służby celne nie zawsze wiedzą, jakie mają podjąć działania wobec bliżej nieznanych towarów. Tego typu wyjątkowe sytuacje mogą zdarzać się sporadycznie.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">Tego typu problemy są rozwiązywane, gdyż w zespole pracuje pani Anna Książkiewicz, która ma odpowiednie przygotowanie profesjonalne. Informacje o wszystkich sprawach są przesyłane na granice, gdzie prowadzona jest szeroka współpraca różnych służb. Mogę powiedzieć, że od marca 1999 r. w Polsce obowiązuje rozporządzenie ministra rolnictwa i rozwoju wsi, w którym zakazano stosowania białka ssaków do żywienia przeżuwaczy. Komisja rozpatruje w tej chwili projekt ustawy paszowej, w której ma znaleźć się jednoznaczny zakaz używania białka zwierzęcego do żywienia zwierząt. Mam nadzieję, że Komisja szybko zakończy prace nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">Poseł Romuald Ajchler zwrócił uwagę na ważną sprawę. Jestem lekarzem weterynarii i pracowałem w terenie. Wiem, jak wyglądają targowiska i w jaki sposób prowadzony jest skup zwierząt. Przygotowując działania zapobiegawcze bierzemy pod uwagę system skupu, który funkcjonuje w Polsce. Wiemy, jakie zagrożenia mogą wynikać z tego, że przedstawiciele firm skupujących zwierzęta odwiedzają wszystkie gospodarstwa. Należy przyjąć, że kiedy zagrożenie będzie bardzo duże, podjęte zostaną takie działania, żeby taki sposób prowadzenia skupu nie powodował żadnego ryzyka.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">W mojej poprzedniej wypowiedzi mówiłem jedynie o kosztach bieżących. Znane są mi koszty dotyczące poszczególnych inspekcji. W tym zakresie występuje ścisła współpraca między głównym lekarzem weterynarii, a ministrem rolnictwa i rozwoju wsi. Zespół rządowy pracuje również nad problemami wzmocnienia kadrowego. Znana jest sytuacja, która występuje w granicznych inspektoratach weterynaryjnych. Wiemy, jakie są potrzeby w zakresie wzmocnienia kadrowego tych placówek. Wiemy, jakie są w tym zakresie potrzeby na szczeblu powiatów, a także w Głównym Inspektoracie Weterynarii.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">Jest to tylko część istniejących potrzeb, gdyż w działaniach uczestniczą także inne inspekcje kontrolne. Potrzebne jest także wzmocnienie służb celnych. Zespół, który obraduje także w dniu dzisiejszym, w sposób kompleksowy przygląda się wszystkim występującym zagrożeniom. Raz jeszcze podkreślam, że kontrola weterynaryjna prowadzona jest jedynie na 34 przejściach granicznych. Dla wszystkich jest jasne, że na tych przejściach w działania muszą włączyć się aktywnie wszystkie inne służby. Gospodarzami większości granicznych przejść lądowych są wojewodowie, którzy koordynują działanie tych służb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Agencji Rynku Rolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WiceprezesLeszekKawski">W wyniku rozmów prowadzonych ze związkami zawodowymi ustalono cenę skupu interwencyjnego mięsa wołowego. Niezwłocznie po podjęciu decyzji w tej sprawie podjęliśmy działania, żeby w odpowiedni sposób przygotować się do rozpoczęcia skupu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WiceprezesLeszekKawski">Wystąpiliśmy do głównego lekarza weterynarii, a także do ministra rolnictwa i rozwoju wsi o przedstawienie wykazu zakładów, które spełnią odpowiednie warunki i będą mogły brać udział w uboju zwierząt. Taki wykaz otrzymaliśmy w dniu wczorajszym. Znalazły się na nim 82 zakłady. Mogę dodatkowo poinformować, że nadal trwają badania zakładów, w związku z czym ten wykaz może być w najbliższym czasie poszerzony. W tej chwili wytypowano 82 zakłady usytuowane w 16 regionach. W poniedziałek ogłoszony zostanie przetarg. Warunki przetargu zostały już określone przez głównego lekarza weterynarii. Zakłady uczestniczące w przetargu będą musiały posiadać uprawnienia eksportowe oraz możliwość segregacji materiału specyficznego ryzyka. Nie oznacza to wcale, że wszystkie zakłady, które zostały umieszczone w wykazie, będą chciały prowadzić ubój organizowany przez Agencję Rynku Rolnego. Do wszystkich zakładów w poniedziałek zostanie skierowana oferta w sprawie podjęcia uboju na rzecz Agencji. Chcemy rozstrzygnąć ten przetarg w ciągu tygodnia. Mam nadzieję, że w przyszły poniedziałek lub wtorek zawarte zostaną umowy z wybranymi zakładami.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#WiceprezesLeszekKawski">Poseł Wojciech Zarzycki pytał o sytuację dotyczącą skupu w województwie łódzkim. Mogę odpowiedzieć, że w wykazie zakładów znalazło się 11 przedsiębiorstw z rejonu tego województwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">Chciałbym uzupełnić tę wypowiedź. Listę zakładów opracował główny lekarz weterynarii. Niezależnie od tego zwróciłem się do Polskiego Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy oraz do Polskiego Związku Importerów i Eksporterów Mięsa. Organizacje te zaakceptowały wykaz oraz założenia dotyczące skupu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselRomualdAjchler">W dniu wczorajszym rozmawiałem z panią dyrektor z Agencji Rynku Rolnego. Pytałem, kiedy rozpocznie się skup interwencyjny. Otrzymałem taką odpowiedź, jaką przed chwilą przedstawił pan prezes. Prosiłem, żeby posłowie zostali poinformowani, które zakłady będą prowadzić skup, po wybraniu ich w drodze przetargu. Chciałem także dowiedzieć się, kiedy rozpocznie się skup interwencyjny. Tego typu pytania są najczęściej kierowane do posłów. W związku z tym powtarzam te postulaty.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselRomualdAjchler">Od razu zaznaczę, że zostały one przyjęte przez panią dyrektor, która udzielała mi informacji. Powtarzam ją w obecności pana prezesa. Proszę, żeby Agencja przekazała tego typu informacje do biur poselskich. Dzięki temu będziemy mogli udzielać rolnikom wyczerpujących informacji na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WiceprezesLeszekKawski">Na pewno przekażemy takie informacje posłom oraz wojewodom. Mam nadzieję, że w mediach pojawią się szczegółowe informacje na temat zakładów, które prowadzić będą ubój na rzecz Agencji Rynku Rolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselStanislawKalemba">Sądzę, że w chwili obecnej Agencja Rynku Rolnego dysponuje już pełnymi danymi na temat skupu interwencyjnego. Jak duży będzie zakres interwencji na rynku żywca wołowego? Ile zwierząt zostanie skupionych w skali całego kraju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę pana prezesa o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WiceprezesLeszekKawski">Zakładamy, że skup obejmie od 10 do 20 tys. zwierząt. Jesteśmy przygotowani do tego, żeby skupić także większą ilość zwierząt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. W tej sytuacji chcę zadać pytanie głównemu lekarzowi weterynarii. Komisja zgłaszała postulat w sprawie przeznaczenia większych środków na potrzeby inspekcji weterynaryjnej. Postulaty dotyczyły także uprawnień inspekcji. Przedwczoraj powołany został przez premiera nowy zespół. Czy działania tego zespołu wychodzą naprzeciw naszym oczekiwaniom?</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselGabrielJanowski">Mówiłem już wcześniej, że działania podejmowane przez rząd są zawsze nieco opóźnione. Szczególnie dotyczy to działań, na które potrzebne są środki finansowe i etaty. Uważam, że działania powinny być prowadzone w znacznie szerszym zakresie niż obecnie. Pan minister stwierdził, że działania profilaktyczne nigdy nie dają 100 proc. pewności, że choroba nie pojawi się w Polsce. To twierdzenie jest słuszne. Jednak musimy zrobić wszystko, żeby taka pewność była jak największa. Polska walczy w tej chwili o bardzo dużą stawkę. W dniu dzisiejszym rozmawiałem z wysłannikami Brukseli. Rozmawiałem z nimi dość stanowczo. Ostatecznie przyznali mi rację w sprawie naszego punktu widzenia, co do przyszłości rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselGabrielJanowski">Przedstawiciele krajów zachodnich kiedyś nas pouczali. Mówili, że mają znakomite rolnictwo, a nasze jest zapóźnione. Dzisiaj sami przyznali, że powinniśmy wykorzystać obecną sytuację do zmiany naszego stanowiska negocjacyjnego. Stwierdzili, że w sprawach rolnictwa powinniśmy być bardziej twardzi. Dla mnie jest to oczywiste, choć nie jest to oczywiste dla polskiego rządu. Rząd zawsze jest nieco spóźniony w podejmowanych działaniach. Proszę, żeby przedstawił pan swoją opinię, gdyż jest pan osobą najbardziej wiarygodną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">We wtorek, z inicjatywy ministra rolnictwa i rozwoju wsi, przedstawiłem na posiedzeniu rządu informację na temat zagrożeń związanych z chorobą BSE i pryszczycą. Moja informacja pokrywa się z danymi, które przedstawiałem Komisji w ubiegłym tygodniu. Wtedy miałem możliwość, żeby w ciągu dwóch dni przedstawić Komisji moje stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">Na posiedzeniu rządu przedstawiłem także materiały, w których znalazły się symulacje dotyczące ewentualnego wystąpienia BSE i pryszczycy w Polsce. Symulacje przewidywały dwa warianty wystąpienia pryszczycy. W wariancie mniejszym przyjęto, że wystąpi tylko jedno ognisko w gospodarstwie hodującym 100 krów mlecznych. W drugim wariancie przyjęto, że choroba pojawi się w 10 gospodarstwach, w których hodowana będzie większa liczba bydła, świń i owiec.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">Symulacje dotyczące przewidywanych strat zostały bardzo uważnie wysłuchane przez Radę Ministrów. Wraz z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi wystąpiłem z wnioskiem o powołanie zespołu, który roboczo nazwaliśmy zespołem kryzysowym. Można powiedzieć, że w tej chwili nie ma jeszcze żadnych podstaw do tego, żeby powoływać zespół kryzysowy. W związku z tym wnioskiem premier powołał zespół do oceny ryzyka wystąpienia BSE i pryszczycy. Zespół został usytuowany w centrum kryzysowym rządu.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">Skład zespołu jest państwu znany. Szefem zespołu został podsekretarz stanu Józef Płoskonka. Zespół niezwłocznie podjął swoją działalność. Można powiedzieć, że kilka zadań jest realizowanych także w tej chwili. Ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi złożyłem wnioski, które dotyczą sposobu sfinansowania zadań. Moja propozycja została przyjęta przez ministra. Zespół rozpatrzy te propozycje na posiedzeniu, które odbędzie się w poniedziałek o godzinie 18.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">Na posiedzeniach zespołu panuje taki klimat, że mam prawo sądzić, iż moje wnioski zostaną rozpatrzone pozytywnie. W tej chwili wykonujemy wszystkie czynności, związane z przeciwdziałaniem zagrożeniu, tak szybko, jak potrafimy to zrobić. Trzeba mieć świadomość, że w naszym kraju występują różnego rodzaju trudności. Można np. zalecić wszystkim dezynfekcję rąk. Jednak taki postulat nie zawsze będzie realizowany, a nawet rozumiany przez osoby, do których zostanie skierowany.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">Sytuacja jest dość skomplikowana. Inspekcja weterynaryjna podjęła szeroko zakrojone działania, chociaż dysponuje niewielkimi pieniędzmi. Nasze środki finansowe powoli wyczerpują się. Mam nadzieję, że poniedziałkowe posiedzenie zespołu i wtorkowe posiedzenie Rady Ministrów zaowocuje podjęciem konkretnych decyzji o uruchomieniu pieniędzy i skierowaniu ich na uzupełnienie zużytych rezerw środków dezynfekcyjnych, a przede wszystkim na kontynuację podjętych działań prewencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">Sądzę, że pan minister przedstawił już państwu dane o rosnącym stale zagrożeniu. Otrzymałem bardzo niepokojący sygnał o możliwości wystąpienia pryszczycy w zupełnie innym miejscu niż się tego spodziewamy, a mianowicie na Białorusi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselGabrielJanowski">Mówiliśmy już wcześniej, m.in. na konferencji prasowej, że istnieje taka możliwość. Dlatego sugerowaliśmy, że należy zwrócić uwagę także na naszą wschodnią granicę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">Wszystkie nasze granice są chronione w równym stopniu. Granica wschodnia jest chroniona tak samo jak granica zachodnia, południowa i północna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselGabrielJanowski">Mówiłem wcześniej o tym, że lekarze weterynarii nie mają dyżurów na granicy przez całą dobę. W tej sytuacji należy stwierdzić, że kontrola jest iluzoryczna. Uważam, że na ten problem należy spojrzeć nieco bardziej samokrytycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">Chyba pan przewodniczący zna mnie na tyle, że może stwierdzić, iż raczej jestem realistą. Ryzykując, że będę spał przez dwie godziny w ciągu doby, opublikowałem numer mojego osobistego telefonu w mediach. Prosiłem telewidzów i radiosłuchaczy, żeby przekazywali mi wszystkie interesujące sygnały. Takie sygnały już do mnie docierają. Reaguję na nie tak szybko, jak to jest możliwe. W kilku przypadkach to rozwiązanie dało dobre rezultaty. Uważam, że poziom świadomości wśród osób zaangażowanych w działania prewencyjne jest dostateczny. Organizacja musi się jeszcze dotrzeć, ale ten problem zawsze występuje w Polsce. Uważam, że praca zespołu powołanego przez premiera będzie służyła poprawie koordynacji działań.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">Chcę państwu powiedzieć, że działalnością w tym zakresie bardzo interesują się przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP. Zostałem zaproszony na posiedzenie Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Kancelaria Prezydenta utrzymuje ożywione kontakty z głównym lekarzem weterynarii. Przedstawiciele Kancelarii odbierają od nas informacje o podejmowanych przez nas działaniach, a także o prognozach dotyczących przewidywanego rozwoju sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#GlownylekarzweterynariiAndrzejKomorowski">Czy pan przewodniczący uzna moją wypowiedź za wystarczającą? Czy powinienem jeszcze coś wyjaśnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselGabrielJanowski">Tę informację możemy uznać za wystarczającą. Jednak nie możemy uznać, że działania podejmowane przez zespół są wystarczające. Sytuacja jest nadzwyczajna, w związku z czym należy podejmować niekonwencjonalne działania. Do tej pory przedstawiciele rządu rozumieją swoją rolę w dość biurokratyczny sposób. Wydaje się, że potrzebne jest nieco inne podejście.Komisja będzie wywierać naciski do czasu, gdy przedstawiciele rządu zaczną działać tak, jak należy działać w takich sytuacjach. Stawka jest niezwykle wysoka, z czego nie wszyscy zdają sobie sprawę.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselGabrielJanowski">Pana wypowiedź o zagrożeniu występującym na Białorusi jest dla nas bardzo niepokojąca. Zagrożenie z tej strony powinno być uwzględnione w podejmowanych działaniach. Wiemy, że granica wschodnia traktowana jest w inny sposób niż pozostałe granice. Jest tu większy bałagan, a także przemyt. Bałagan występuje przede wszystkim w służbach naszych sąsiadów. Z tego powodu granicę wschodnią należy w większym stopniu objąć kontrolą. Do tej pory nikt tego nie robi. Właśnie dlatego chcemy, żeby w posiedzeniu Komisji, które odbędzie się w środę o godzinie 17, wziął udział minister rolnictwa i rozwoju wsi. Uważam, że w tym posiedzeniu powinni wziąć udział wszyscy członkowie zespołu, który jest odpowiedzialny za tę sprawę, z ministrem Józefem Płoskonką na czele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">Sądzę, że pan przewodniczący powinien wystąpić z odpowiednim wnioskiem do prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselGabrielJanowski">Na pewno wystąpimy z takim wnioskiem. Mówię o tym jedynie dlatego, żeby w tym czasie osoby te nie wyjechały w teren.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#SekretarzstanuRobertGmyrek">W tej chwili przekazujemy Komisji ważne informacje. Cenimy sobie to, że mamy taką możliwość. Jednak w tym samym czasie odbywa się posiedzenie zespołu kryzysowego, w którym nie bierzemy udziału. W tej chwili cały zespół pracuje nad działaniami, które mają zapobiec kryzysowi. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli dołączyć do tego zespołu. Omawiane są ważne sprawy, które dotyczą analizy zagrożeń. W posiedzeniu Komisji uczestniczy także dr Andrzej Komorowski, który pracuje w zespole nad przygotowaniem się do wyeliminowania zagrożeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselGabrielJanowski">Nie chcę zabierać panom więcej czasu niż potrzeba. Uznaję, że dokonaliśmy wstępnej analizy sytuacji. Zebraliśmy uwagi do projektu dezyderatu. Mam nadzieję, że dezyderat zostanie uchwalony na posiedzeniu Komisji, które odbędzie się w środę o godzinie 17. Skieruję do premiera pismo z prośbą, aby w tym posiedzeniu wzięli udział wszyscy członkowie zespołu kryzysowego. Na tym zamykam dyskusję nad pierwszym projektem dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PoselGabrielJanowski">Przechodzimy do rozpatrzenia drugiego projektu. W związku z nieobecnością prezesa Łuszczewskiego zgłaszam wniosek o odłożenie dyskusji na temat obrotu zbożami do następnego posiedzenia Komisji. Proszę uprzedzić pana prezesa, żeby w środę nie wyjeżdżał w teren, lecz żeby przybył na posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WiceprezesLeszekKawski">Przekażę tę informację prezesowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselStanislawKalemba">Proponuję, żeby pan prezes podał do wiadomości publicznej numer swojego telefonu, podobnie jak zrobił to dr Andrzej Komorowski. Dzięki temu każdy rolnik będzie mógł się z nim skontaktować w sprawach dotyczących interwencyjnego skupu wołowiny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselGabrielJanowski">Uważam, że jest to dobry pomysł. W punkcie drugim mamy rozpatrzyć odpowiedzi na dezyderaty Komisji. Dezyderat nr 14 dotyczył nabywania nieruchomości przez cudzoziemców. Kto reprezentuje rząd w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiMarekNaglewski">Ja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dezyderat nr 17 dotyczył funkcjonowania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Czy prezes Agencji został powiadomiony o dzisiejszym posiedzeniu Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZastepcaprezesaAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaDanutaDemianiuk">Zostałam upoważniona do udzielenia odpowiedzi na ten dezyderat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dezyderat nr 15 dotyczy prywatyzacji sektora cukrowniczego. Rozumiem, że w tym przypadku rząd reprezentuje podsekretarz stanu Krzysztof Łaszkiewicz. Czy jest pan wprowadzony w sprawy dotyczące prywatyzacji przemysłu cukrowniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaKrzysztofLaszkiewicz">Ogólnie interesuję się także tym problemem. Prywatyzacja przemysłu cukrowniczego nie należy do zadań mojego pionu. Obecnie tym programem zajmuje się osobiście minister Aldona Kamela-Sowińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselGabrielJanowski">W związku z tym proponuję, żebyśmy odpowiedź na ten dezyderat rozpatrzyli na następnym posiedzeniu Komisji w obecności pani minister. Proszę o tym poinformować panią minister. Niezależnie od tego wyślemy zaproszenie na to posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselGabrielJanowski">Komisja otrzymała odpowiedź w tej sprawie, która została podpisana przez ministra Chronowskiego. Uważam, że ta odpowiedź nie jest aktualna i kompromituje Ministerstwo Skarbu Państwa. Dlatego proszę, żeby w następnym posiedzeniu Komisji wzięła udział pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselJanWyrowinski">Jest to osobista opinia pana przewodniczącego, której nie podzielam. Uważam, że jako przewodniczący Komisji nie ma pan prawa, żeby w taki sposób wypowiadać się o tym dokumencie. Może pan to zrobić jedynie jako poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselGabrielJanowski">Jako poseł i przewodniczący Komisji stwierdzam, że ten dokument nie jest aktualny. Został podpisany przez ministra Chronowskiego w dniu 7 lutego br. Przedwczoraj minister Aldona Kamela-Sowińska wysłała pismo do jednej ze spółek cukrowych, w którym przekazała zupełnie inne informacje niż zawarto w tej odpowiedzi. Pan poseł może mieć inną opinię o odpowiedzi, która została skierowana do Komisji. Uważam, że w tej sytuacji udział pani minister w posiedzeniu Komisji jest nieodzowny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Zgłaszam wniosek formalny o odłożenie rozpatrywania tej odpowiedzi na następne posiedzenie Komisji. Powinniśmy rozpatrzyć tę sprawę w obecności pani minister. Uważam, że potrzebna jest nowa odpowiedź, gdyż przekazany dokument nie jest aktualny. Został podpisany przez ministra, który nie pełni już tej funkcji. Sądzę, że Komisja powinna otrzymać aktualną odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselJanWyrowinski">Minister odpowiedział na ten dezyderat w odpowiednim czasie, gdy pełnił tę funkcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselGabrielJanowski">Ten wniosek dotyczy sposobu pracy Komisji nad tym punktem porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PoselGabrielJanowski">Przechodzimy do rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat nr 14 w sprawie nabywania nieruchomości przez cudzoziemców. Proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselRomualdAjchler">Chciałbym zabrać głos w sprawie formalnej. Mam pewne wątpliwości. Na ostatnich posiedzeniach Komisji przeprowadziliśmy szeroką dyskusję na temat zagrożeń spowodowanych przez BSE i pryszczycę. Posiedzenie Komisji zostało zakończone w związku z wyczerpaniem dyskusji. Główny lekarz weterynarii dokładnie omówił wszystkie problemy.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PoselRomualdAjchler">Następnie grupa posłów, którzy nie uczestniczyli w tych posiedzeniach, rozpoczęli ponownie dyskusję na temat tych zagrożeń. Jestem przekonany, że w momencie, gdy będziemy mieli przystąpić do głosowania nad odpowiedziami na dezyderaty Komisji, ponownie rozpocznie się dyskusja, którą prowadzimy w tej chwili. Każdy poseł, który będzie miał podejmować w tej sprawie decyzję, będzie miał wątpliwości, w związku z czym będzie chciał zadać pytania. Uważam, że nasza dzisiejsza praca jest pracą syzyfową. Obawiam się, że na następnym posiedzeniu Komisji ponownie będziemy dyskutować na ten sam temat. W związku z tym uważam, że nie ma sensu, żeby kontynuować to posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselGabrielJanowski">Następne posiedzenie Komisji odbędzie się w środę o godz. 17. Ustaliliśmy wcześniej, że na tym posiedzeniu podejmiemy decyzje w sprawach, które dzisiaj zostały omówione. Jest oczywiste, że nikt nie będzie zamykał ust posłom. Jeśli ktoś będzie chciał zadawać pytania, na pewno będzie mógł to zrobić. Mam nadzieję, że uda nam się przeprowadzić to posiedzenie na tyle sprawnie, żeby odnieść się do najważniejszych problemów i nie rozpoczynać dyskusji od początku. Na czym polega wniosek, który chciał pan zgłosić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselRomualdAjchler">Proponuję, żebyśmy przerwali posiedzenie Komisji i nie rozpatrywali kolejnych punktów porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselGabrielJanowski">Sądzę, że ten wniosek jest słuszny, gdyż ze względu na nieobecność ministra skarbu państwa i prezesa Agencji Rynku Rolnego musieliśmy już wcześniej odłożyć rozpatrywanie niektórych ważnych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselStanislawPawlak">Chcę zadać pytanie panu przewodniczącemu i członkom prezydium Komisji. Odpowiedzi na dezyderaty zostały podpisane 27 grudnia 2000 r. i 19 stycznia 2001 r. Komisja rozpatruje te odpowiedzi dopiero 23 marca br. W tej chwili musimy odłożyć rozpatrywanie tych odpowiedzi ze względu na brak kworum.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PoselStanislawPawlak">O sprawach, które zostały przedstawione w odpowiedziach, a szczególnie o problemach dotyczących cukrownictwa, dyskutujemy od dawna. Jednak odpowiedzi, które wpływały do Komisji nie były skierowane do rozpatrzenia. Stało się tak, chociaż posiedzenia Komisji odbywają się nie rzadziej niż raz na dwa tygodnie. Czasami mamy kilka posiedzeń Komisji w jednym tygodniu. Dlaczego nastąpiła tak duża zwłoka w rozpatrywaniu tych odpowiedzi? Dzisiaj odkładamy rozpatrzenie odpowiedzi na jeden z dezyderatów, gdyż podpisał ją minister, który został odwołany. Chciałbym zapytać, czy pan Jakub Tropiło jest podsekretarzem stanu odpowiedzialnym w tej chwili za branżę cukrową? W materiałach mamy list, który został przez niego podpisany i przekazany Komisji jako odpowiedź na dezyderat nr 16. Warto zaznaczyć, że wypowiada się on we własnej sprawie, co należy uznać za naganne. Uważam, że w rozpatrywaniu tych odpowiedzi powstała nieuzasadniona zwłoka.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PoselStanislawPawlak">Na ostatnim posiedzeniu Komisji zapowiedział pan, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się w dniu 23 marca 2001 r. Członkowie Komisji nie chcieli się na to zgodzić. Jednak zwołał pan posiedzenie w dniu dzisiejszym. Posłowie musieli specjalnie przyjechać do Warszawy. Posiedzenie trwa już półtorej godziny, jednak nie rozwiązaliśmy żadnego problemu. Nic nowego się nie zdarzyło. Czy takie praktyki wobec posłów, którzy szanują pana przewodniczącego i Komisję, są uzasadnione? Zaproponował pan odłożenie rozpatrywania kolejnych spraw na następne posiedzenie Komisji, które odbędzie się w środę. W tej sytuacji zapytam, dlaczego dzisiejsze posiedzenie Komisji nie zostało zaplanowane w terminie, który zapewniłby udział większej liczby posłów? Sądzę, że w środę frekwencja będzie znacznie większa niż w dniu dzisiejszym. Muszę stwierdzić, że praca naszej Komisji oraz jej planowanie budzi nasze zastrzeżenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselGabrielJanowski">Podzielam uwagi, które dotyczą sposobu pracy Komisji. Mogę stwierdzić, że ok. 75 proc. członków Komisji w ogóle nie pracuje. Zazwyczaj nie uczestniczą w posiedzeniach Komisji, składają tylko podpisy na listach obecności. Mówiłem o tym problemie na poprzednim posiedzeniu Komisji. Moja uwaga nie dotyczy posłów, którzy biorą udział w dzisiejszym posiedzeniu. Uczestniczą w nim posłowie, którzy pracują na posiedzeniach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PoselGabrielJanowski">Komisja zbiera się częściej niż raz na dwa tygodnie. Staramy się na bieżąco rozpatrywać wszystkie sprawy, które napływają do Komisji. Problemy dotyczące BSE pojawiły się dość niespodziewanie. W tej sytuacji musieliśmy odłożyć inne sprawy, które były wcześniej zaplanowane. Dotyczy to m.in. odpowiedzi na dezyderaty Komisji. W tym przypadku wystąpiły okoliczności nadzwyczajne. Uznaliśmy, że powinniśmy zająć się najpierw sprawami, które są najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#PoselGabrielJanowski">Zarówno ja, jak i pan poseł, składaliśmy wnioski o zwołanie posiedzenia Komisji w celu omówienia zagrożeń związanych z BSE. Takie posiedzenie odbyło się. Wszyscy wiemy, że niektórzy członkowie Komisji nie uczestniczą w naszych pracach. Mogę stwierdzić, że w tej chwili prace Sejmu są mało efektywne. Grupa posłów nie uczestniczy w pracach naszej Komisji co najmniej od pół roku. Sporządzimy zestawienie obecności posłów na posiedzeniach Komisji, a także ich zaangażowania w pracę na podstawie ich wypowiedzi. Przekażemy je do wiadomości opinii publicznej. Nie może być tak, że posłowie biorą pieniądze i nie wywiązują się ze swoich obowiązków. Z przykrością muszę powiedzieć, że te uwagi dotyczą przede wszystkim posłów z tzw. grupy rządzącej, którzy w tej chwili nie są obecni. Jest to bardzo przykre. Uważam, że pretensje nie powinny być kierowane do prezydium Komisji, lecz do posłów, którzy nie pracują.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#PoselGabrielJanowski">Uważam, że na każdym posiedzeniu Komisji załatwiamy jakąś sprawę. Na dzisiejszym posiedzeniu uzyskaliśmy dodatkowe informacje. W wyniku inspiracji ze strony Komisji podjęte zostaną pewne działania. Nie można twierdzić, że dzisiejsze posiedzenie Komisji niczemu nie służy. Naganna jest nieobecność i brak pracy niektórych posłów. Warto zwrócić także uwagę, że reprezentacja rządu na posiedzeniu Komisji także nie jest odpowiednia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselStanislawKalemba">Chcę zgłosić inną propozycję. Zaprosiliśmy ministrów, którzy przybyli na dzisiejsze posiedzenie Komisji. Uważam, że powinniśmy traktować ich w sposób poważny i rozpatrzyć odpowiedzi na dezyderaty nawet przy braku kworum. Można przypuszczać, że w środę w posiedzeniu Komisji uczestniczyć będzie ta sama grupa posłów, gdyż tak jest zazwyczaj. Odkładanie tej sprawy niewiele zmieni.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PoselStanislawKalemba">Sądzę, że powinniśmy uszanować obecność ministra Marka Naglewskiego i rozpatrzyć odpowiedź na dezyderat w sprawie nabywania nieruchomości przez cudzoziemców. Może uda nam się rozpatrzyć także inną odpowiedź. Szkoda naszego czasu na to, żebyśmy zakończyli posiedzenie nie załatwiając żadnej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselGabrielJanowski">Sądzę, że ta propozycja odpowiada posłom, którzy chcą pracować na posiedzeniach Komisji. Jednak zgłoszony został wniosek formalny o innej treści. Muszę go poddać pod głosowanie. Przypomnę, że w tej chwili nie mamy kworum, w związku z czym nie możemy podejmować decyzji w sprawie odpowiedzi udzielonych na dezyderaty Komisji. Osobiście opowiadam się za tym, żeby kontynuować pracę. Uważam, że wymiana zdań, nawet jeśli jest prowadzona poza protokołem, ma pewną wartość, której nie należy lekceważyć. W imieniu prezydium Komisji przepraszam wszystkich gości za to, że Komisja nie może procedować na dzisiejszym posiedzeniu w normalnym trybie. Jednak tak się dzieje nie tylko w naszej Komisji. W tej chwili większość komisji sejmowych już nie pracuje. Pokazuje to, jak mało odpowiedzialne są elity polityczne.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PoselGabrielJanowski">Zgłoszono wniosek o przerwanie posiedzenia. Kto z państwa jest za tym, żeby Komisja zakończyła dzisiejsze obrady? Wszystkie sprawy przewidziane w dzisiejszym porządku obrad zostaną rozpatrzone na posiedzeniu, które odbędzie się w przyszłą środę.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PoselGabrielJanowski">Za wnioskiem głosowało 5 posłów, 3 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję państwu za udział w obradach. Na tym zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>