text_structure.xml 214 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanJackowski">Otwieram czwarte posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Szczególnie serdecznie witam panią minister kultury i sztuki - Joannę Wnuk-Nazarową. Witam również przedstawicieli kierownictwa resortu kultury, wszystkich gości i dziennikarzy.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanJackowski">Tematem dzisiejszego posiedzenia jest rozpatrzenie projektu ustawy budżetowej na rok 1998 wraz z autopoprawką /druki nr 13 i 13A/ w częściach dotyczących:</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselJanJackowski">1/ MKiS /cz. 34/,</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselJanJackowski">2/ zbiorczego budżetu wojewodów w zakresie działu - kultura i sztuka,</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselJanJackowski">3/ KRRiTV,</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselJanJackowski">4/ Ministerstwa Skarbu w zakresie działu 66, dotyczącego PAP oraz</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselJanJackowski">5/ rezerw celowych i dotacji dla jednostek niepaństwowych na zadania bieżące i inwestycyjne w zakresie działu - kultura i sztuka.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PoselJanJackowski">Porządek dzienny proponuję uzupełnić o punkt: Sprawy różne.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PoselJanJackowski">Tydzień temu został przyjęty wniosek posła Marka Markiewicza, dotyczący opinii mówiącej o sytuacji w telewizji publicznej. Zespół posłów opracował projekt takiej opinii, który zostanie przedstawiony w punkcie: Sprawy różne.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PoselJanJackowski">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PoselJanJackowski">Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PoselJanJackowski">Dzisiejsze posiedzenie jest bardzo ważne. Odbywa się ono w trakcie posiedzenia plenarnego Sejmu, o którym dowiedzieliśmy się już po wysłaniu zaproszeń do pani minister kultury i sztuki, KRRiTV, PAP. Na nasze dzisiejsze posiedzenie otrzymaliśmy zgodę marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PoselJanJackowski">Proponuję, aby pani minister omówiła łącznie wszystkie sprawy związane z Ministerstwem Kultury i Sztuki, a koreferaty: posła Marcina Zawiły /dotyczący budżetu centralnego/ i poseł Aleksandry Jakubowskiej /dotyczący budżetu wojewodów/ zostaną zaprezentowane później. Następnie rozpoczniemy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#PoselJanJackowski">Minister kultury i sztuki, Joanna Wnuk-Nazarowa:  Wyrażam panu przewodniczącemu głęboką wdzięczność za tę propozycję. Miałam zamiar prosić o umożliwienie mi całościowego referowania, ponieważ o godz. 13oo odbędzie się posiedzenie Biura Mniejszości Narodowych, na którym powinnam być obecna.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#PoselJanJackowski">Zasadnicza część projektu budżetu na 1998 r. została opracowana w oparciu o założenia przyjęte przez poprzedni rząd.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#PoselJanJackowski">Podstawą opracowania budżetu były limity wydatków, stanowiące górną granicę, której nie mogli przekroczyć poszczególni dysponenci części budżetowych, czyli resorty i wojewodowie. Zostały określone nakłady na poszczególne działy w ramach owych wyznaczonych limitów. Przy konstrukcji planu dysponenci musieli w pierwszym rzędzie zapewnić w podległych jednostkach finansowanie wynagrodzeń z pochodnymi, wraz ze skutkami podwyżek wprowadzonych w 1997 r. dla sfery budżetowej oraz wydatków relacjonowanych od wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#PoselJanJackowski">Wydatki pozapłacowe zostały skalkulowane na poziomie uwzględniającym planowany wskaźnik inflacji, liczony wzrostem cen towarów i usług konsumpcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#PoselJanJackowski">Przy takiej konstrukcji ograniczone były możliwości zmiany struktury wydatków bieżących. W odniesieniu do budżetu wojewódzkiego po raz czwarty zastosowano do określenia nakładów na kulturę parametryczną metodę alokacji środków finansowych. Parametryzacja jest kwestionowana przez różne kręgi środowisk kultury i sztuki. Myślę, że sprawą funkcjonowania parametryzacji zajmą się obecny rząd i Sejm. Ocenią jej funkcjonowanie oraz to, czy przynosi wymierne korzyści, czy jest sprawiedliwa itd.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#PoselJanJackowski">Metodą parametryzacji objęto 25% wydatków bieżących, wyłączając części dotacji na finansowanie wynagrodzeń oraz dotacji na finansowanie zadań zleconych gminom. W wyniku zastosowania tej metody nastąpiło zmniejszenie środków w budżetach 25 wojewodów i zwiększenie w budżetach 24 wojewodów. Na przykład w Łodzi stwierdzono bardzo niekorzystne zmiany, a w Krakowie odczuwałam zmiany korzystne.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#PoselJanJackowski">Wydatki inwestycyjne obejmowały finansowanie inwestycji centralnych w wysokości uzależnionej od wartości kosztorysowej i planowanego terminu realizacji inwestycji oraz powstałe wydatki, dla których nakłady określono na poziomie 78,5% w stosunku do wartości 1997 r. Budżet ten nie obejmuje nakładów na rozpoczęcie nowych inwestycji. Poprzednie kierownictwo resortu, jak i większość wojewodów, nie zmieniło więc wysokości wyznaczonych na poszczególne działy nakładów.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#PoselJanJackowski">Drugim etapem były zmiany zwane autopoprawką, dokonane przez obecny rząd. Z satysfakcją stwierdzam, że wzrosły nakłady na dział: kultura i sztuka. Oczywiście wzrost ten nie był na miarę potrzeb resortu i na miarę moich oczekiwań. Jednak w ciężkim roku popowodziowym, jako członek rządu, muszę stwierdzić, że jestem wdzięczna za to, iż znalazło się 18 tys. złotych, które chcemy bardzo dobrze wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#PoselJanJackowski">Kwota 18 tys. złotych została tak podzielona, że wydatki na ochronę zabytków wzrosły o 5 tys. złotych z konkretnym przeznaczeniem na prace remontowo-konserwatorskie domu studenckiego "Dziekanka". Jest to bursa studentów szkół artystycznych, znajdująca się w skandalicznym stanie.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#PoselJanJackowski">Korzystają z niej studenci wszystkich szkół artystycznych. Jest to obiekt zabytkowy o świetnej lokalizacji. Kwota 5 tys. złotych zabezpiecza w pełni remont "Dziekanki".</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#PoselJanJackowski">Jest to zadanie, które dobrze zrealizowane służyć będzie wielu następnym pokoleniom studentów szkół artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#PoselJanJackowski">Kwota 1 mln 740 tys. złotych została przeznaczona na realizację zadań z różnych dziedzin kultury związanych z integracją z Unią Europejską. Pozycje te dotyczą, naturalnie, budżetu resortu. Pokładamy wielkie nadzieje w takich programach jak: "Socrates", "Raphael", czy "Nowa Matura". Zarządzamy merytorycznie wieloma szkołami artystycznymi, które z wielkim sukcesem wprowadzają te programy. Cieszę się, że na ten cel zostaną przeznaczone środki dodane w autopoprawce.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#PoselJanJackowski">W rezerwach budżetu państwa uwzględniono ponadto kwotę 3 mln 260 tys. złotych na realizację programu "Kraków 2000", który pośrednio również wiąże się z integracją z Unią Europejską. Kwota 8 mln złotych przeznaczona jest na dofinansowanie działalności wojewódzkich bibliotek i domów kultury.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#PoselJanJackowski">W moim programie, jako nowego ministra kultury i sztuki, jest to zwrócenie uwagi na tę "pracę u podstaw". Bardzo się cieszę z tego, że wojewodowie otrzymają środki na biblioteki i domy kultury, które nierzadko są jedynymi enklawami kultury i oświaty. Właśnie w tym momencie zaczyna się deklarowana współpraca z ministrem Handke. Kwota 8 mln złotych dotyczy także oświaty. W latach 1992-1993 zaczęło upadać wiele takich bibliotek ze względu na niedobory ówczesnego budżetu resortu kultury. Mam nadzieję, że uda się odbudowa tej infrastruktury we wsiach i miasteczkach.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#PoselJanJackowski">Zmiany w budżecie resortu, poza wspomnianymi wyżej zwiększeniami na łączną kwotę 6 mln 740 tys. złotych, dotyczyły wewnętrznych przesunięć pomiędzy poszczególnymi rodzajami wydatków w ramach działu: kultura i sztuka oraz zmniejszenia nakładów w dziale: oświata i wychowanie o kwotę 1 mln 960 tys. złotych z tytułu przekazania w gestię samorządu z dniem 1 stycznia 1998 roku Państwowego Liceum Muzycznego w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#PoselJanJackowski">Kwestią rzeczywistych nakładów na kulturę jest problem tego, ile pieniędzy na kulturę wydają samorządy. Ocena tego nie jest zadaniem resortu kultury. Faktem jest to, że jeżeli mówimy o czymś, że zostaje na tym samym poziomie co w roku ubiegłym, to musimy pamiętać o tym, iż jest to poziom wyrażony w kwotach. Natomiast zawsze co roku jakieś szkoły czy inne instytucje zostają przekazane samorządom i o tę kwotę wzrasta budżet ministra kultury i sztuki, ponieważ pieniądze przechodzą do samorządu. I od tej chwili samorząd troszczy się o to, jak wydatkować te środki. W jakiej mierze samorządy finansują kulturę to problem, który np. został opracowany w "Raporcie o stanie kultury". Myślę, że takie prace należy kontynuować i udoskonalić metody badania.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#PoselJanJackowski">Niewielkiej zmianie uległy również pierwotnie planowane w części 34 - MKiS dochody budżetowe. Na prośbę premiera Balcerowicza jeszcze raz dokładnie zbadaliśmy nasze możliwości zwiększenia dochodów. Nie są one zbyt wielkie, ale zostały zwiększone o 30 tys. zł i stanowią łączną kwotę 800 tys. złotych. Jest to może kwota symboliczna, ale przy w ogóle małych nakładach na kulturę świadczy to o naszej woli w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#PoselJanJackowski">Jest to kwota nie zawyżona. Nie udajemy, że na kulturze można zarobić więcej niż wskazują na to nasze możliwości.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#PoselJanJackowski">Część 34, czyli Ministerstwo Kultury i Sztuki. W porządku dziennym posiedzenia jest to pozycja I/1. W projekcie budżetu na 1998 rok dla MKiS założono wydatki w łącznej kwocie 814 mln 203 tys. złotych. Jest to poziom o 16,6% wyższy w stosunku do ustawy budżetowej na 1997 rok i o 4,7% wyższy od poziomu wydatków w 1997 r. W kwocie tej 769 mln 402 tys. złotych stanowią wydatki bieżące, a 44 mln 81 tys. złotych - wydatki inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#PoselJanJackowski">Wydatki z części 34 stanowią 0,57% wydatków budżetu państwa i 0,16% produktu krajowego brutto, łącznie z rezerwami na sfinansowanie podwyżek płac w sferze budżetowej oświaty, szkolnictwa, kultury i administracji, czyli jest to podwyżka o 13%, a więc o 2% powyżej planowanego poziomu inflacji.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#PoselJanJackowski">Wydatki resortu stanowić będą 0,59% wydatków budżetu państwa i 0,17% produktu krajowego brutto. W 1997 roku wynosiło to analogicznie - 0,61% wydatków budżetu państwa i 0,18% produktu krajowego brutto.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#PoselJanJackowski">Minister kultury i sztuki dysponuje środkami na działalność realizowaną w następujących działach. W dziale 66 - różne usługi materialne - zaplanowano środki w wysokości 23 mln 462 tys. złotych /2,9% budżetu resortu/, na poziomie o 8,7% wyższym od ustawy i poziomu wykonania na 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#PoselJanJackowski">W kwocie tej 22 mln 244 tys. złotych stanowią wydatki bieżące, a 1 mln 218 tys. złotych stanowią wydatki inwestycyjne. Środki w tym dziale przeznaczone są głównie na finansowanie produkcji filmowej, modernizacje i remonty w wytwórniach filmowych, jak również na uregulowanie praw własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#PoselJanJackowski">Dział 79 - oświata i wychowanie. Planowane są wydatki w kwocie 246 mln 225 tys. złotych. Stanowi to 30,2% budżetu resortu, czyli na poziomie o 22,7% wyższym od ustawy budżetowej na 1997 r. i o 2,4% wyższym od poziomu wykonania 1997 r. Na wydatki bieżące przypada kwota 224 mln 37 tys. złotych, a na inwestycje - 22 mln 188 tys. złotych. Środki tego działu są przeznaczone na finansowanie 303 placówek oświaty, tj. szkół artystycznych, ognisk, burs i internatów i innych ośrodków szkolnictwa. W ramach wydatków bieżących 86,6% stanowią wynagrodzenia wraz z pochodnymi oraz odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla ponad 12 tysięcy pracowników oświaty - jest to 11 tys. 278 etatów kalkulacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#PoselJanJackowski">W ramach wydatków inwestycyjnych na inwestycję centralną - budowę Zespołu Szkół Artystycznych w Katowicach - przypada 17 mln 200 tys. złotych, co stanowi 77,5% tych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#PoselJanJackowski">Dział 81 - szkolnictwo wyższe. Planowane wydatki wynoszą 133 mln 533 tys. złotych, co stanowi 16,4% budżetu resortu. Jest to poziom o 11,8% wyższy w stosunku do ustawy budżetowej na 1997 rok i o 4% wyższy od poziomu wykonania na 1997 rok.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#PoselJanJackowski">W kwocie tej wydatki bieżące stanowią 130 mln 620 tys. złotych, a inwestycyjne 2 mln 913 tys. złotych. Z naszego działu finansowanych jest 17 uczelni artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#PoselJanJackowski">Dział 83 - kultura i sztuka. Planuje się wydatki w kwocie 390 mln 764 tys. złotych, co stanowi 48% budżetu resortu. Z kwoty tej 372 mln 722 tys. złotych przypada na wydatki bieżące, a 18 mln 42 tys. złotych na wydatki inwestycyjne, z czego 7 tys. złotych będzie przeznaczone na inwestycję centralną, tj. rozbudowę Muzeum Narodowego w Poznaniu. Ze środków bieżących finansowane będą instytucje kultury - Filharmonia Narodowa, Teatr Narodowy, Teatr Stary, Muzeum Narodowe, instytucje filmowe oraz zadania z różnych dziedzin kultury. Największy udział stanowić będą dotacje dla muzeów, instytucji ochrony zabytków, teatrów i Biblioteki Narodowej. W ramach zadań gros środków zostanie przeznaczonych na rewaloryzację, konserwację, ochronę zabytków.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#PoselJanJackowski">Ponadto realizowane będą zadania z różnych dziedzin kultury, m.in: ochrona książki, muzealnictwo, zadania z dziedzimy teatru, plastyki, muzyki czytelnictwa, edukacji kulturalnej, wymiany kulturalnej z zagranicą, integracji z Unią Europejską itp. Część zadań realizowana będzie w formie zadań państwowych zlecanych jednostkom niepaństwowych.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#PoselJanJackowski">Nie udało mi się załatwić sprawy filharmonii, oper, operetek, teatrów, czyli instytucji kultury, które są strefą znajdującą się między budżetem a przedsiębiorstwem. Z racji posiadanych wpływów ze sprzedaży biletów traktowane są jak przedsiębiorstwa. Oczywiście, daje to efekt pozytywny w postaci uwolnionych płac, autonomii i swobody w dysponowaniu środkami. Nie ma natomiast rewaloryzacji płac wtedy, gdy następuje ona w sferze budżetowej. Jednak wiadomo, że instytucje te utrzymują się głównie z budżetu, z dotacji.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#PoselJanJackowski">Komisji Trójstronnej udało się wypracować na mocy porozumienia to, że wojewodom przyznano z rezerw budżetu na dofinansowanie tych instytucji wyłącznie pod kątem rewaloryzacji płac kwotę 180 złotych na jednego pracownika. Pracownicy otrzymali te podwyżki w kwietniu br. i mieli nadzieję, że ta metoda będzie kontynuowana w przyszłym roku. Są to oczywiście półśrodki, nie jest to żadna zasada. Brak jest stabilizacji legislacyjnej. Te środki przyznawane są z rezerw. Na to, by w roku 1998 wyrównać płace pracownikom tych instalacji do poziomu płac pracowników tzw. "budżetówki", czyli 2% wzrostu powyżej inflacji, byłoby potrzebne 14 mln zł. Oczywiście, mówiłam o tym z premierem Balcerowiczem. Przyczyny odmowy są zupełnie jasne. Jeżeli nie ma pieniędzy na podwyżki płac anestezjologów, nie może ich być dla muzyków i aktorów. W pełni rozumiem to, że nie można wygospodarować tych 14 mln złotych i jako członek rządu nie mogę się o to ubiegać.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#PoselJanJackowski">Apeluję o to, by przynajmniej rozpoczęto prace legislacyjne, które unormowałyby sytuację osób zatrudnionych w instytucjach kultury, ponieważ są po prostu dyskredytowane. W niewielu teatrach i filharmoniach średnia płaca w 1997 roku przekroczy 1000 złotych. W lepiej sytuowanych filharmoniach, np. krakowskiej czy wrocławskiej średnia płaca wynosi 940 złotych, a w filharmonii poznańskiej czy łódzkiej średnia płaca pracownika artystycznego wynosi 750 złotych. Jest to po prostu skandal i dlatego upominam się o te sprawy. Oczywiście, ta kwota nie mogła się znaleźć w planach budżetowych naszego resortu na ten rok. Można jedynie prosić wojewodów, którzy mają większe środki niż Ministerstwo Kultury i Sztuki, by w jakiś sposób uwzględnili ten problem i odpowiednio zwiększyli dotacje dla tych instytucji, zaznaczając dyrektorom, że część tych środków musi być przeznaczona na płace. Niektórzy wojewodowie odnoszą się do tego pozytywnie, niektórzy zaś twierdzą, że mają w województwie inne problemy a kultura musi się utrzymać sama. Tak bywało i pozostaje mieć nadzieję, że to się zmieni.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#PoselJanJackowski">Dział 89 - różna działalność. Zakłada się tutaj wydatki w kwocie 3 mln 579 tys. złotych. Stanowi to 0,5% budżetu resortu i jest na poziomie o 10,9% wyższym od poziomu ustawy budżetowej i poziomu wykonania na 1997 r. Środki te zostaną przede wszystkim przeznaczone na realizację działań służących zaspokajaniu potrzeb kulturalnych i podtrzymywaniu tożsamości mniejszości narodowych, kształtowaniu postaw wzajemnej tolerancji, a także ratowaniu dziedzictwa kultury materialnej mniejszości narodowych. Zadania te będą realizowane poprzez stowarzyszenia narodowe w formie dotacji na zadania państwowe zlecane jednostkom niepaństwowym.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#PoselJanJackowski">Dział 91 - administracja państwowa. Zaplanowano wydatki w wysokości 16 mln 640 tys. złotych, co stanowi 2% budżetu resortu i kształtuje się na poziomie o 10,2% wyższym od ustawy budżetowej na 1997 r. i 6,5% wyższym od poziomu wykonania na 1997 rok. Na wydatki bieżące przeznaczono kwotę 16 mln 200 tys. złotych, a na wydatki inwestycyjne kwotę 440 tys. złotych, głównie na zakup sprzętu oraz wyposażenia. Ze środków tego działu finansowane będą koszty centrali Ministerstwa Kultury i Sztuki, Komitetu Kinematografii, Państwowej Służby Ochrony Zabytków oraz koszty składek wnoszonych do organizacji międzynarodowych i obsługi Rady Wyższego Szkolnictwa Artystycznego.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#PoselJanJackowski">Poza środkami objętymi w części 34 budżetu państwa w Ministerstwie Kultury i Sztuki funkcjonuje Fundusz Promocji Twórczości. Jest to fundusz ustanowiony na mocy ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Celem tego Funduszu jest przede wszystkim przyznawanie stypendiów i pomocy socjalnej twórcom z różnych dziedzin kultury. Głównym źródłem przychodów Funduszu są opłaty od producentów egzemplarzy nie chronionych utworów literackich, plastycznych, fotograficznych, kartograficznych, czyli opłaty od utworów tzw. prawa "martwej ręki", czyli autorów, których prawa autorskie już wygasły. O przyznaniu środków z Funduszu decyduje minister kultury i sztuki przy współpracy komisji opiniującej wnioski, a składającej się z przedstawicieli środowisk twórczych.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#PoselJanJackowski">Dochody Funduszu na 1998 r. zaplanowano w wysokości 700 tys. złotych. Wraz z pozostałością środków z 1997 r. umożliwiają one zaplanowanie wydatków na poziomie 850 tys. złotych. Z kwoty tej na stypendia twórcze przypadnie 750 tys. złotych, na zapomogi socjalne 50 tys. złotych oraz na dotacje do wydawania książek i czasopism kwotę 50 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#PoselJanJackowski">Na tym wyczerpuje się pierwszy punkt porządku dziennego dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#PoselJanJackowski">Punkt drugi - I/2 porządku obrad - to dział 83 - kultura i sztuka. Wydatki budżetu państwa na kulturę i sztukę w projekcie budżetu na 1998 r. planowane są w kwocie 1 mld 75 mln 650 tys. złotych. Jest to poziom o 5,2% wyższy od poziomu przewidywanego wykonania na 1997 r. W ramach tej kwoty środki zaplanowane przez poszczególnych dysponentów, czyli Ministerstwo Kultury i Sztuki, innych resortów i wojewodów, wynoszą 1 mld 44 mln 199 tys. złotych. Jest to wzrost o 2,1% w stosunku do przewidywanego wykonania na 1997 r. i o 14,7% wyższy w stosunku do ustawy budżetowej na 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#PoselJanJackowski">Pozostałe środki w łącznej kwocie 31 mln 451 tys. złotych zostały umiejscowione w rezerwach budżetu państwa. Zostaną uruchomione w trakcie realizacji budżetu w 1998 r. Środki te są przewidziane na finansowanie podwyżek wynagrodzeń w tzw. instytucjach upowszechniania kultury. Jest to w sumie 20 mln 191 tys. złotych. Na dofinansowanie bibliotek przewidziano kwotę w wysokości 5 mln złotych i domów kultury - 3 mln złotych. Na realizację programu "Kraków 2000" przeznaczono kwotę 3 mln 260 tys. złotych. To finansowanie stanowi 1/3 całego programu. Ponad 1/3 finansuje gmina, będąca głównym gestorem, poniżej 1/3 kosztów finansują sponsorzy, a równo 1/3 kosztów finansuje budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#PoselJanJackowski">Wydatki na kulturę zaplanowane przez poszczególnych dysponentów stanowią 0,73% wydatków budżetu państwa i 0,20% produktu krajowego brutto. Owe 0,73% stanowić będzie faktycznie 0,75%, ponieważ podwyżki w sferze budżetowej spowodują wzrost wydatków budżetu państwa. W związku z tym również 0,20% produktu krajowego brutto wzrośnie do 0,21%. W przewidywanym wykonaniu na 1997 r. udział ten wynosi 0,80%.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#PoselJanJackowski">Premier Belka, planując budżet na rok 1997 zaplanował też 0,73%, a wykonanie na 0,80%. Mam skromną nadzieję, że uda nam się założone wykonanie - 0,75% - doprowadzić w efekcie do 0,80%. Okaże się, że przy założonej oszczędności wzrosną faktycznie dochody państwa. Okaże się, że na jesieni rezerwa wzrośnie i wtedy będę bardzo wdzięczna, jeśli Komisja poprze wzrost nakładów na kulturę, by przynajmniej pozostały na takim poziomie wykonania, jaki będzie za rok 1997.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#PoselJanJackowski">Biorąc pod uwagę fakt, że mamy trudny popowodziowy rok, byłabym jeszcze bardziej usatysfakcjonowana.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#PoselJanJackowski">W strukturze wydatków działu - kultura i sztuka 59,8% środków znajdzie się w dyspozycji wojewodów, 2,8% w różnych resortach i 37,4% w gestii ministra kultury i sztuki. W wielkościach kwotowych ten podział przedstawia się następująco: Ministerstwo Kultury i Sztuki dysponuje kwotą 390 mln 764 tys. złotych. Jest to wzrost o 15,5% w stosunku do ustawy budżetowej na 1997 r. i o 6,1% w stosunku do poziomu wykonania.</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#PoselJanJackowski">Wojewodowie otrzymają 624 mln 35 tys. złotych. Jest to wzrost o 14,1% w stosunku do ustawy budżetowej na rok 1997 i spadek o 0,6% w stosunku do poziomu wykonania na 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#PoselJanJackowski">W powyższej kwocie 541 mln 159 tys. złotych stanowią wydatki bieżące, a 82 mln 876 tys. złotych wydatki inwestycyjne. Największe kwoty przeznaczone będą na utrzymanie instytucji artystycznych /43,5% wydatków bieżących/ i instytucji upowszechniania kultury /51,9% wydatków bieżących/. W ramach wydatków inwestycyjnych 72,5% stanowią środki na finansowanie inwestycji centralnych. Jest to kwota 60 mln 60 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#PoselJanJackowski">Nakłady na kulturę  w 1998 r. stanowić będą 2,23% zbiorczego budżetu wojewodów, co stanowi wzrost o 2,22% w stosunku do poziomu wykonania na rok 1997. Zróżnicowanie udziałów w poszczególnych województwach jest znaczne i waha się pomiędzy 4,3% w woj. krakowskim, a 0,69% w woj. piotrkowskim. Jest to oczywiście związane z liczbą instytucji kultury w danym województwie.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#PoselJanJackowski">Inne resorty /poza wojewodami i MKiS/ otrzymają 29 mln 400 tys. złotych. Jest to wzrost o 17,6% w stosunku do ustawy budżetowej na 1997 r. i o 10,9% w stosunku do poziomu wykonania w 1997 r. Środki przeznaczone będą dla 7 muzeów, 2 bibliotek, na realizację zadań MSZ oraz dla Biura Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, w tym m.in. na budowę polskich cmentarzy wojennych w Katyniu, Miednoje i Charkowie oraz na rekonstrukcję i renowację cmentarza Orląt we Lwowie.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#PoselJanJackowski">Rezerwy celowe budżetu państwa /poz. I/5 porządku dziennego/.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#PoselJanJackowski">W projekcie ustawy budżetowej na 1998 r. w ramach rezerw celowych przewidziano dla działu - kultura i sztuka, poza środkami zaplanowanymi na finansowanie podwyżek płac w sferze budżetowej dodatkowe środki budżetowe przeznaczone na realizację programu "Kraków 2000" - 3 mln 260 tys. złotych i dla wojewodów kwotę 8 mln złotych na biblioteki i domy kultury.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#PoselJanJackowski">Dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe /poz. II/1 porządku obrad/. W ramach wydatków na 1998 r. w dziale 83 - kultura i sztuka przewidziano kwotę 52 mln 800 tys. złotych na zadania z różnych dziedzin kultury realizowanych w formie dotacji na zadania państwowe zlecone jednostkom niepaństwowym. Zadania te będą realizowane przez stowarzyszenia muzyczne, artystyczne i kulturalne, a także przez różne fundacje  czy organizacje społeczne o charakterze kulturalnym. Z kwoty tej w budżecie ministra kultury i sztuki /cz. 34/ zaplanowano 39 mln 723 tys. złotych, a w budżetach 43 wojewodów /cz. 85/ - kwotę 13 mln 72 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#PoselJanJackowski">Ponadto w budżecie ministra kultury i sztuki w dziale 89 - różna działalność - przewidziane są środki w kwocie 3 mln 497 tys. zł. na zadania z obszaru kultury mniejszości narodowych, realizowane również w formie dotacji na zadania państwowe zlecane jed-nostkom niepaństwowym.</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#PoselJanJackowski">Te zadania realizowane będą poprzez stowarzyszenia narodowościowe. Służyć będą zaspokajaniu potrzeb kulturalnych, podtrzymywaniu tożsamości narodowej mniejszości narodowych, kształtowanie postaw wzajemnej tolerancji, ratowaniu dziedzictwa kultury materialnej mniejszości narodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#PoselJanJackowski">Dotacje celowe na finansowanie zadań zleconych gminom /poz. II/2 porządku obrad/. W dziale 83 - kultura i sztuka w projekcie budżetu na 1998 r. przewidziano kwotę 255 tys. złotych na dotacje celowe na finansowanie zadań zleconych gminom. Wydatki te występują tylko w zbiorczym budżecie wojewodów. Zostały zaplanowane dla woj. ciechanowskiego na kwotę 30 tys. złotych, kieleckiego na 100 tys. złotych, nowosądeckiego na 35 tys. złotych i tarnowskiego na 90 tys. złotych. Realizowane są w różnych formach kultury, m.in. teatr, muzyka, ochrona zabytków, ruch amatorski, ale też np. badania archeologiczne.</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#PoselJanJackowski">Informacje przekazałam w możliwie największej kondensacji i skrócie. Pełny projekt został wcześniej przedłożony członkom Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#PoselJanJackowski">Dziękuję państwu za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#PoselJanJackowski">Proszę posła Marcina Zawiłę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselMarcinZawila">Zmienię nieco konwencję mojego wystąpienia, ponieważ przygotowałem się do pewnych szczegółowych uwag, a po bardzo wyczerpującej informacji pani minister dotyczącej tych wszystkich szczegółów, sądzę, że moim obowiązkiem będzie odniesienie się do pewnych zaobserwowanych przeze mnie zjawisk i spraw, które - według mnie - wymagają dodatkowych wyjaśnień. Jeśli uznamy, że nakłady na kulturę utrzymują się w zasadzie na poziomie roku poprzedniego, to realnie mamy do czynienia z pewnym spadkiem.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselMarcinZawila">Pani minister podała nam informacje o ruchu instytucji między samorządem a administracją rządową czy ministerstwem. Informacje te powodują pewne zaciemnienie obrazu. Wraz z omówieniem budżetu otrzymaliśmy "fotografię" statystyczną jednostek kultury i dobrze by było móc otrzymywać w przyszłości pewną informację, która dawałaby pogląd na temat nakładów na kulturę samorządów terytorialnych. Jest to bardzo ważna informacja, ponieważ odnosząc się do budżetu państwa odnosimy się do całości wydatków. Nie mówię już o sponsoringu, który nie jest wielki.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselMarcinZawila">Uważam, że takie podejście jest technicznie wykonalne. Zgodnie z regulacjami prawnymi już wszystkie samorządy terytorialane złożyły w regionalnych izbach obrachunkowych projekty swoich budżetów.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselMarcinZawila">W projektach tych zostały ujęte wszelkiego rodzaju działania finansowe na rzecz kultury.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselMarcinZawila">Pani minister kultury i sztuki mówiła o jednostkach kultury, które znajdują się między administracją rządową a samorządową. Cała struktura budżetu, oczywiście, w większości oparta jest na wydatkach bieżących związanych z prowadzeniem jednostek kultury. Mamy jednak do czynienia z kilkoma zjawiskami dotyczącymi kultury. Przede wszystkim chodzi o przyjmowanie, zgodnie z polityką kolejnych rządów, coraz większego zakresu kompetencji przez samorządy, np. przejmowanie obiektów jako zadania własne, bądź jak przy ustawie o wielkich miastach wraz z rekompensatą subwencji. Mamy więc tutaj jakby dwa elementy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselMarcinZawila">Mamy również do czynienia zarówno ze zjawiskiem powstawania nowych placówek kulturalnych, powoływanych przez samorząd, jak i z likwidacją innych instytucji, które działają w ramach samorządu.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselMarcinZawila">Istniejące placówki kultury, znajdujące się w gestii Ministerstwa Kultury i Sztuki /bezpośrednio lub przez wojewodów/ uzyskują od samorządów terytorialnych ciągłe wsparcie finansowe. Daje to dodatkowy komfort zarządzającym tymi placówkami. Oprócz środków budżetowych mają w różnej formie dodatkowy zastrzyk finansowy do wydatków bieżących, do imprez, do inwestycji. Ma to istotne znaczenie dla całości obrazu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselMarcinZawila">Ostatnim elementem styku samorządowo-rządowego są wszelkiego rodzaju wydarzenia artystyczne, imprezy artystyczne, które są samodzielnie podejmowane przez samorządy bądź przez nie współorganizowane. Pani minister podała przykład programu "Kraków 2000". Czy Ministerstwo Kultury i Sztuki ma obraz tego, jak to rzeczywiście wygląda? Jest to nie tyle ważne dla decyzji budżetowej, ale dla całego obrazu wielkości nakładów na kulturę. Stąd prośba na przyszłość, by chociaż szacunkowo, w oparciu o dane sprawozdawczości samorządowej starać się przekazywać również tę informację jako dodatkowy element projektu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselMarcinZawila">Kwestia wzajemnych relacji między wydatkami bieżącymi a wydatkami inwestycyjnymi. Z analizy projektu budżetu wynika stwierdzenie, że pogłębia się pewna tendencja dysproporcji między wzrastającymi wydatkami bieżącymi a malejącymi wydatkami inwestycyjnymi. Oczywiście, trzeba mieć świadomość tego, co jest przekazywane a co jest realizowane. Jest to trudne, ale przy realizacji polityki kulturalnej państwa wsparcie tego największego wysiłku, jakim jest inwestycja, jest istotnym elementem tej polityki.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselMarcinZawila">Mówiąc o inwestycjach pragnę zwrócić uwagę na kilka elementów. Mamy np. do czynienia z pewną polityką doboru inwestycji centralnych. Jakie jest kryterium doboru inwestycji centralnych?</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PoselMarcinZawila">Przygotowując się do wystąpienia starałem się zapoznać z debatami budżetowymi poprzednich lat. Wielokrotnie był w nich powtarzany postulat - czy jest słuszne finansowanie wielu inwestycji z pełną świadomością niewystarczających środków na ich realizację. W zasadzie takim postępowaniem mało załatwiamy. Czynimy dobrze instytucjom, które są przetrzymywaniem pewnego frontu robót, ale w efekcie nie kończymy zadań. Pozostaje swego rodzaju kwadratura koła. Jest to problem, który trudno będzie rozwiązać w obecnym projekcie budżetu. Natomiast chcąc prowadzić odpowiedzialną politykę kulturalną, trzeba mieć świadomość takiej techniki, że kończymy jedną rzecz, a dopiero wtedy rozpoczynamy następną.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PoselMarcinZawila">Pytanie dotyczące inwestycji centralnych. Czy Ministerstwo Kultury i Sztuki ma rozeznanie, jakie zewnętrzne źródła finansowe wspierają te inwestycje? Wskaźnik komasowania najróżniejszych środków /pozabudżetowych, fundacji, samorządów lokalnych/ powinien być premiowany jako naczelne kryterium.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PoselMarcinZawila">Od wielu lat ciągnie się sprawa Muzeum Narodowego w Poznaniu, Zespołu Szkół Ar-tystycznych w Katowicach, łącznie z bardzo krytyczną oceną prowadzenia tej inwestycji przez Komisję Kultury i Środków Przekazu poprzedniej kadencji Sejmu. Nie widać w tych działaniach istotnego rozwiązania problemu.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PoselMarcinZawila">Oprócz inwestycji artystycznych, kulturalnych mamy całą sferę ochrony i konserwacji zabytków. Operujemy tutaj bardzo ważnymi środkami inwestycyjnymi, które płyną dwoma kanałami. Jednym kanałem są programy rządowe, np. ochrona budownictwa drewnianego, centra historyczne miast, zabytkowe ogrody itd. Chciałbym usłyszeć, jakie pozycje kryją się pod tymi programami? Czy mamy tu do czynienia ze wspieraniem wprost pewnych konkretnych działań, czy z pewnymi pracami studialnymi, a jeżeli tak, to jakimi? Kwota jest przecież dość pokaźna.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PoselMarcinZawila">Uchwała nr 179 Rady Ministrów jest jedynym narzędziem wspierania przez budżet państwa różnych inwestycji - indywidualnych, samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PoselMarcinZawila">Sądzę, że należy chronić ten mechanizm, ale trzeba mieć świadomość tego, że rodzą się bardzo poważne wątpliwości w kwestii takiego działania. Jakie rozwiązanie tego problemu w przyszłości widzi Ministerstwo Kultury i Sztuki? Jest to problem, który narasta. Uchwała Rady Ministrów z 1979 r. jest słabą podstawą.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PoselMarcinZawila">Niedobrze by się stało, gdyby nagle przestała istnieć taka możliwość finansowania.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PoselMarcinZawila">Pytanie związane z uchwałą nr 179. W ramach tej uchwały bardzo często mamy do czynienia z pewną praktyką. Wiele dzieje się w ochronie zabytków, remoncie obiektów zabytkowych. Na przykład wojewoda /resort kultury/ dochodzi do wniosku, że w pierwszej kolejności będzie finansował inwestycje własne - również zabytkowe. Jeżeli jest to zjawisko o większym zasięgu, to mamy do czynienia jakby z podwójnym finansowaniem inwestycji, z dwóch źródeł finansowania. Ani tego nie potępiam, ani nie pochwalam. Jednak dla ogólnego obrazu wydatków dobrze byłoby mieć świadomość tego, jakiego typu inwestycje są finansowane. Jeżeli przyjmiemy, że finansowane są tylko inwestycje inwestorów trzecich, czyli poza budżetem wojewody i poza budżetem resortu kultury, to obraz będzie klarowny. Jeżeli natomiast są finansowane lub refinansowane również obiekty kultury, to obraz będzie trochę zagmatwany. Mam nadzieję na wyjaśnienie kwestii - jak wygląda struktura tych refundacji?</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PoselMarcinZawila">Mówiono o zwiększeniu dochodów własnych. Konstatacja, że kultura nie jest w stanie sama się utrzymać, jest oczywista. Przez wiele lat byłem pracownikiem kultury. Jakie mechanizmy stosuje Ministerstwo Kultury i Sztuki, aby mobilizować placówki kulturalne, jednostki kulturalne w celu osiągania dochodów? Muzeum jest z założenia instytucją niedochodową, ale jeżeli np. wynajmie część pomieszczeń lub rozpocznie jakąś działalność, to podwyższa swoje dochody. Nie są to, co prawda, wielkie kwoty. Myślę jednak, że demobilizująco wpływa na pracowników kultury przeświadczenie, że nie są w stanie osiągnąć dochodów.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PoselMarcinZawila">Jakimi więc mechanizmami posługuje się Ministerstwo Kultury i Sztuki, zwłaszcza że dochody własne mimo podwyższenia nie wykazują tendencji wzrostowej? Jeżeli jest prowadzona jakaś działalność dochodowa, to powinna ona wzrastać w jakiś sposób. Nie oczekujemy oczywiście samofinansowania kultury.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#PoselMarcinZawila">W budżecie i autopoprawce bardzo słusznie zwiększono kwoty na proces integracji europejskiej. Przewidziano tam wydatki związane z udziałem Polski w różnego rodzaju programach europejskich. Na ile nasz wkład składkowy /uruchamianie kolejnych programów/ daje szansę pozyskania dodatkowych środków finansowych na działalność kulturalną i ewentualnie, gdzie te programy /w jakich sferach/ będą ulokowane? Będą to dodatkowe pieniądze, które dobrze byłoby widzieć.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#PoselMarcinZawila">Najistotniejszym dla mnie problemem jest proporcja inwestycji do wydatków bieżących. Pani minister kilkakrotnie mówiła o trudnym budżecie powodziowym. Obserwuję możliwości pozyskania przez inne resorty środków na zwalczanie skutków powodzi. Oprócz rezerwy budżetu państwa istnieją tam wewnętrzne, dodatkowe struktury, np. w zakresie mieszkalnictwa jest to kwestia uruchomienia Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, a w zakresie rolnictwa są to kolejne agencje uruchamiające środki finansowe. Rozumiem, że w usuwaniu skutków powodzi w sferze zarówno instytucji kulturalnych, artystycznych, jak i obiektów zabytkowych Ministerstwa Kultury i Sztuki opiera się na rezerwie budżetu państwa, jako głównym i w zasadzie jedynym źródle finansowania. Jak Ministerstwo Kultury i Sztuki szacuje straty wywołane powodzią zarówno w placówkach kulturalnych, artystycznych, jak i w obiektach zabytkowych i jakie są w związku z tym przewidziane środki finansowe?</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#PoselMarcinZawila">Komisja powinna poszukiwać w rezerwie budżetu państwa dodatkowych środków finansowych na zwiększenie dochodów na usuwanie skutków powodzi, na wydatki inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#PoselMarcinZawila">Jeżeli dzisiaj zaakceptujemy projekt budżetu wraz z rezerwą i ze świadomością tego, że Ministerstwo Kultury i Sztuki zwróci się ze swoimi potrzebami, to nie wiemy, w jaki sposób zostaną wykorzystane środki. Musimy mieć także świadomość, że takie działalności, jak np. drogownictwo, infrastruktura mają dodatkowe możliwości pozyskiwania środków. Takich możliwości nie ma kultura. Może na etapie szukania dodatkowych środków powinniśmy proponować, by przenieść z rezerwy budżetu państwa nieodzowną kwotę na usuwanie skutków powodzi. Tym samym inne wydatki inwestycyjne mogłyby służyć obiektom z terenów nie objętych powodzią. Taki powinien być kierunek naszej działalności w szukaniu możliwości zwiększenia dochodów budżetu w zakresie kultury.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#PoselMarcinZawila">Kwestia oświaty i wychowania. Sprawa placówek oświaty i wychowania wiąże się również z tematem powodziowym. Skoro szkolnictwo artystyczne znajduje się w gestii Ministerstwa Kultury i Sztuki, jak wobec tego przedstawiają się relacje uposażeń pracowników oświaty /podstawowej, średniej i wyższej/ do pracowników oświaty poza resortem kultury? Czy są to dochody porównywalne, czy też są to dochody różne?</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#PoselMarcinZawila">Sprawa wysokości nakładów na wspieranie mniejszości narodowych i ich działalności kulturalnej. Choć jest to niewielka kwota, powinniśmy jednak przyjrzeć się temu z dużą troską, gdyż jest to istotny element funkcjonowania polityki państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#PoselMarcinZawila">W dziale - administracja państwowa przewiduje się wydatki inwestycyjne, zakup sprzętu i wyposażenia na kwotę 440 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#PoselMarcinZawila">Podobnie jak w wypadku programów rządowych chciałbym usłyszeć, o jakiego typu zakupy inwestycyjne chodzi?</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#PoselMarcinZawila">Pytanie dotyczące podziału kwot uzyskanych z autopoprawki na biblioteki i domy kultury. Gdzie te środki będą się znajdować i jak zostaną rozdzielone - przez wojewodów czy przez kanał centralny?</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#PoselMarcinZawila">Do Komisji wpłynęło wiele uwag. Zwracam uwagę na list Filharmonii Łódzkiej. Myślę jednak, że posłowie będą jeszcze mówili o sprawach szczegółowych.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#PoselMarcinZawila">W konkluzji mojej wypowiedzi chciałbym stwierdzić, że jest nam potrzebny możliwie pełny obraz wydatków na kulturę. Byłaby także wskazana większa szczegółowość przekazywanych w sprawozdaniu budżetowym informacji, ponieważ ułatwiłoby to nam pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanJackowski">Czy pani minister woli odpowiadać łącznie na zadane pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Tak, chciałabym udzielić łącznej odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJuliuszBraun">Zaniepokoiłem się informacją, że pani minister opuści nasze posiedzenie o godzinie 13oo i nie będzie uczestniczyła w części dyskusyjnej i nie będzie mogła udzielić odpowiedzi na pytania. Proszę pana przewodniczącego o to, by zechciał zaapelować do pani minister o zmianę harmonogramu zajęć w dniu dzisiejszym i pozostanie na obradach naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJanJackowski">Czy pani minister widzi możliwość uczestniczenia w naszym posiedzeniu po godz. 13oo, jeżeli nie zamkniemy tych punktów naszego porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Nie jest moją winą to, że mniejszości narodowe wyznaczyły termin posiedzenia na godz. 13oo.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">W tamtym posiedzeniu uczestniczy dyrektor Biura ds. Mniejszości Narodowych, a w posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu uczestniczą także moi koledzy, którzy mogą udzielić wyjaśnień w niektórych szczegółowych kwestiach, np. konserwator zabytków, dyrektor ekonomiczny. Być może uda mu się wrócić na obrady Komisji Kultury i Środków Przekazu po 15-20 minutach. Czy można więc zaplanować przerwę w obradach o godz. 13oo?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Bardzo mi zależy na pełnym uczestnictwie w posiedzeniu Komisji. Udział w posiedzeniu Komisji Mniejszości Narodowych jest na pewno mniej czasochłonny, choć problemy tamporuszane są także wielkiej wagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJanJackowski">Dziękuję za to wyjaśnienie. Chciałbym przypomnieć, że na naszym posiedzeniu w dniu 16 grudnia br. pani minister przedstawi informację o głównych zamierzeniach resortu kultury, o priorytetach rządu w polityce kulturalnej państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselJanJackowski">Dzisiaj ograniczymy się do spraw związanych z budżetem, nie będziemy inaugurowali dyskusji na temat ogólnych zamierzeń resortu.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselJanJackowski">Proponuję teraz oddać głos poseł Jakubowskiej i rozpocząć dyskusję. Jeżeli dyskusja nie zostanie wyczerpana do godz. 13oo, wtedy ogłosimy półgodzinną przerwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselAleksandraJakubowska">Jak przypomniała nam pani minister, budżet państwa na 1998 r. przewiduje wzrost wydatków na kulturę o 5,2% w porównaniu z wykonaniem 1997 r. Należy jednak pamiętać o tym, że faktyczni dysponenci tej części budżetu będą operowali kwotą 1 mld 44 mln 199 tys. złotych, czyli o 2,2% wyższą niż wykonanie 1997 r., ponieważ pozostała kwota znajduje się w gestii ministra finansów jako rezerwa budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselAleksandraJakubowska">Największy udział w środkach faktycznych dysponentów mają wojewodowie. Jest to słuszne, ponieważ w gestii wojewodów znajduje się większość instytucji o podstawowym znaczeniu dla upowszechniania kultury. Wojewodowie będą dysponować 59,8% środków budżetowych przeznaczonych na kulturę. Oznacza to spadek wydatków na kulturę w budżetach wojewódzkich o 0,6% w stosunku do wykonania 1997 r. Wprawdzie wydatki bieżące w stosunku do 1997 r. rosną o 6,1%, ale biorąc pod uwagę wskaźnik inflacji za 1997 r. i planowany wskaźnik inflacji za 1998 r. oraz podwyżki cen energii elektrycznej i c.o., paliw /co stanowi dla instytucji kulturalnych ogromny procent wydatków/, to można powiedzieć, że spadek realnych nakładów na kulturę w budżecie wojewodów w 1998 r. wyniesie ponad 30%.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselAleksandraJakubowska">Właściwie na tym mogłabym zakończyć omawianie projektu wydatków na kulturę w budżecie wojewodów, gdyby nie fakt, że za tymi liczbami kryją się też pewne zjawiska i tendencje równie niebezpieczne jak brak środków na kulturę. Przede wszystkim jest to katastrofalny spadek nakładów na inwestycje. Projekt budżetu wojewodów przewiduje kwotę 82 mln 876 tys. złotych, tj. 70,3% wykonania w 1997 r. Biorąc pod uwagę wskaźnik inflacji i podwyżki cen, oznacza to spadek realnych wydatków inwestycyjnych o ponad 50%.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselAleksandraJakubowska">Moim zdaniem, zasada parametrycznego podziału środków na kulturę /na widza, mieszkańca, liczbę metrów kwadratowych/ musi prowadzić do obniżania poziomu prezentowanych dzieł sztuki i jest prostą drogą do źle rozumianego egalitaryzmu. Uważam, że kultura nie jest dziedziną, gdzie powinny obowiązywać zasady demokracji i równego podziału.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PoselAleksandraJakubowska">Następuje spadek nakładów na kulturę w budżetach wojewodów z 2,25% w roku 1997 do 2,23% w roku 1998. Wiele województw notuje istotny spadek, np. Bydgoszcz, Lublin, Szczecin, Tarnów i co trudno zrozumieć - Katowice. Na szczęście, tym śladem nie poszli wojewodowie: warszawski, gdański, białostocki, łódzki, olsztyński, poznański i krakowski.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PoselAleksandraJakubowska">Tendencja do obniżania nakładów na kulturę w budżetach wojewodów zdaje się umacniać i jest rosnąca.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PoselAleksandraJakubowska">Godna szacunku i poparcia jest propozycja zakończenia w 1998 r. dwóch ważnych dla polskiej kultury inwestycji, tzn. Biblioteki Śląskiej w Katowicach i rozbudowy Książnicy Pomorskiej w Szczecinie. Zwłaszcza w ubiegłym roku w czasie posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu krytykowana była przez członków Komisji wielkość środków przeznaczonych na te 2 instytucje. Proponowano, by przeznaczyć większe środki na Bibliotekę Śląską kosztem rozbudowy zespołu szkół artystycznych w Katowicach, która była określana mianem "dętej", w gierkowskim stylu inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PoselAleksandraJakubowska">Co uda się zrobić za kwotę 800 tys. złotych wojewodzie krakowskiemu w dziele budowy tak potrzebnego temu miastu Teatru Muzycznego, jeżeli wojewoda suwalski na budowę sali widowiskowej Regionalnego Ośrodka Kultury przeznacza kwotę 1 mln 500 tys. złotych?</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#PoselAleksandraJakubowska">W 1996 r. urzędy wojewódzkich konserwatorów zabytków stały się częścią urzędów wojewódzkich. Miało to na celu zwiększenie środków z budżetu wojewodów na ochronę dóbr kultury. Czy resort kultury ma rozeznanie na temat tego, jakie środki na ten cel przeznaczą wojewodowie i jaka jest relacja do planów pani minister w kwestii odnowy polskiego dziedzictwa kulturalnego, w tym do realizacji zaplanowanych przez resort programów?</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#PoselAleksandraJakubowska">Kilka pytań związanych z wielkością środków posiadanych w tym roku przez resort kultury. Czy możliwa jest realizacja od dawna rozważanych priorytetów polityki kulturalnej? Czy są środki pozwalające na kontynuowanie tego, co robili /z różnym skutkiem/ poprzedni ministrowie kultury i sztuki, tzn. wspierania książki, czasopiśmiennictwa? Czy są odpowiednie środki na zachowanie substancji polskiego dziedzictwa kulturalnego? Nie myślę tutaj o nadzwyczajnych inwestycjach.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#PoselAleksandraJakubowska">Po tym, co dzisiaj  usłyszeliśmy, jawi się jedna refleksja. Naga prawda o środkach na kulturę przeznaczonych w budżecie 1998 r. jest bardzo bolesna.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#PoselAleksandraJakubowska">Bez poważnego zwiększenia nakładów na kulturę w najbliższych miesiącach i latach może dojść do tego, że zapaść będzie po prostu nieodwracalna.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#PoselAleksandraJakubowska">Pomijam w tych rozważaniach bardzo ważną sprawę kondycji materialnej polskich twórców i ludzi kultury. Mówiła o tym pani minister. Zanika życie kulturalne na tych nie najwyższych poziomach.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#PoselAleksandraJakubowska">Warto zastanowić się nad tym, jak wykorzystać dodatkowo zdobyte 8 mln złotych na biblioteki i domy kultury. Myślę, że rozproszenie tych środków nic nie przyniesie. Jeden dom kultury wzbogaca się o jedno kółko artystyczne, drugi może odnowi jakieś pomieszczenie.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#PoselAleksandraJakubowska">Biorąc pod uwagę to, co dzieje się w środowisku młodzieży i postępującą brutalizację życia, można by się zastanowić nad próbą stworzenia pilotażowego programu w oparciu o te właśnie środki, np. próbę odnowienia w jednym z polskich osiedli mieszkaniowych instytucji klubów osiedlowych, gdzie mogłaby się spotykać młodzież. Obawiam się rozproszenia tych środków, ponieważ nie przyniosą wtedy żadnych realnych efektów. Nie można uznawać za jedyne rozwiązanie ograniczenia przestępczości wśród młodzieży wprowadzania akcji "Małolat". Możemy się umówić, że od godz. 22oo lub od 16oo dzieci będą w domach, ale to nie jest rozwiązanie. Bez stworzenia oferty kulturalnej dla tej grupy wiekowej we współpracy Ministerstwa Kultury i Sztuki, Głównego Komitetu Kultury i Turystyki, organizacji samorządowych, akcje takie nie przyniosą większego efektu.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#PoselAleksandraJakubowska">Niepokoją mnie bardzo małe środki na budowę opery "Nowa" w Bydgoszczy. Było to przedmiotem ubiegłorocznego posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu. Inwestycja ta została rozpoczęta w 1973 r. Planowane zakończenie przewidywane jest na rok 2000. W ubiegłym roku przeznaczono kwotę 4 mln złotych. W tym roku kwota ta wynosi 6 mln złotych. Realizacja tej inwestycji trwać będzie 27 lat i nakłady po roku 1998 mają wynieść 39 mln 803 tys. złotych. Nawet bez uwzględniania czynnika inflacji przy poziomie finansowania jak w roku 1998 potrzeba jeszcze przynajmniej 7 lat na zakończenie tej inwestycji. Jest to niepokojące, że "Nowa" w Bydgoszczy będzie budowana około 34 lat. Mówię o tym w kontekście wysokości kwot z budżetu przeznaczonych na wspomniany zespół szkół artystycznych. Na s. 9 podane są środki na wydatki inwestycyjne i ich przeznaczenie. Największą kwotę otrzyma Zespół Szkół Artystycznych w Katowicach. Jest to 17 mln 200 tys. złotych. Natomiast na kontynuację budowy szkoły muzycznej z internatem w Siedlcach przeznaczono tylko 1 mln 100 tys. złotych, budowę szkół muzycznych w Jarosławiu i Tarnobrzegu - 750 tys. złotych. Budzi więc zdziwienie tak duża kwota przeznaczona na budowę Zespołu Szkół Artystycznych w Katowicach, zwłaszcza biorąc pod uwagę krytykę, która miała miejsce w ubiegłym roku na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jeżeli władze wojewódzkie chcą w takim stylu kontynuować tę budowę, to może więcej środków przeznaczałyby z własnego budżetu. A wojewoda katowicki jest jednym z wymienionych przeze mnie wojewodów, którzy znacznie zmniejszyli nakłady na kulturę. Wojewoda katowicki zmniejszył nakłady z 3,48% do 2,72%. Wprawdzie jest to więcej niż wynosi średnia, ale jest to spadek o ponad 0,7%. Nagradzanie wojewody tak wielką kwotą  na kontynuację budowy Zespołu Szkół Artystycznych, w kontekście ograniczenia przez województwo wydatków na kulturę, wydaje mi się trochę niemoralne.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#PoselAleksandraJakubowska">Chciałabym się dowiedzieć, jaki procent środków zaplanowanych na finansowanie działalności nadzorowanych instytucji /42 instytucje kultury i 9 instytucji filmowych/ przeznaczonych jest na Teatr Narodowy. Mamy różne, czasami niepokojące, informacje na ten temat. Czy rzeczywiście  jest to bardzo duża kwota, uniemożliwiająca właściwie sensowny podział resztki środków na pozostałe 51 instytucji, które powinny z nich korzystać.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#PoselAleksandraJakubowska">Nawiązując do wypowiedzi mojego przedmówcy na temat terenów powodziowych, chciałabym zapytać o to, w jaki sposób będzie finansowana odbudowy instytucji kulturalnych na tych terenach? W jakim stopniu zostało to uczynione z budżetu 1997 r.? Jakie środki są przewidziane w budżecie na 1998 r. W jakim stopniu wojewodowie będą uczestniczyć w dziele tej odbudowy? Myślę, że są to ważne problemy, zwłaszcza że w województwach, które doznały największych szkód w obiektach kulturalnych, spadają nakłady na kulturę z budżetu wojewodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Najpierw wyjaśnienie do wypowiedzi posła Zawiły. Nie prowadzimy monitoringu wydatków ponoszonych przez samorządy terytorialne. Ministerstwo Kultury i Sztuki jest najmniejszym ministerstwem, zatrudniającym niewiele ponad 200 osób. Dane statystyczne przekazuje nam GUS. Nie mamy jeszcze wyników za 1997 r., natomiast mamy dane za poprzednie lata. Nakłady budżetu państwa na kulturę w 1994 r. wynosiły 515 mln złotych, a wydatki gmin stanowiły 499 mln złotych. W stosunku do 1993 r. wydatki w gminach wzrosły o 47%. W 1995 r. nakłady państwa na kulturę wynosiły 703 mln złotych, a gmin - 662 mln złotych, o 32% więcej w stosunku do roku poprzedniego. Wzrost nakładów gmin był więc nieco mniejszy. W roku 1996 nakłady państwa wynosiły 829 mln złotych, a wydatki gmin - 864,8 mln złotych, czyli wydatki gmin zostały zwiększone o 30% w stosunku do roku poprzedniego. Nakłady gmin w roku 1992 zostały zwiększone o 39% w stosunku do roku 1991, tak samo w roku 1993, w roku 1994 aż o 47,8%, w 1995 r. o 32%, w 1996 r. o 30%. W ostatnich latach ten wzrost był, niestety, mniejszy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Kwestia dysproporcji między wydatkami bieżącymi i wydatkami inwestycyjnymi. Bardzo wiele instytucji kultury mieści się w zabytkach. Często te zabytki przestałyby istnieć, gdyby nie ratować tych obiektów zastrzykami finansowymi. Zdaję sobie sprawę z fatalnego obrazu, gdy nie kończy się jednej inwestycji i rozpoczyna kilka następnych. Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że w większości mamy do czynienia z zabytkami, które bez tego zastrzyku finansowego popadłyby w ruinę, to oczywiste jest, że nie możemy pozostawić bez żadnych środków jakiejś liczby obiektów zabytkowych, by uratować jeden czy dwa wspaniałe obiekty. Musimy przecież ratować całą substancję kulturową.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Poseł Zawiła ma rację zwracając uwagę na to, że mamy także do czynienia z obiektami nie będącymi zabytkami. Jest to wspólny problem Ministerstwa Kultury i Sztuki oraz wojewo-dów, o czym mówiła poseł Jakubowska.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Problem niewspierania przez gminę inwestycji centralnych. Całą nadzieję pokładamy w naszych wyjazdach i rozmowach w terenie. Poseł Jakubowska wspomniała o tym, że wojewoda krakowski pragnie budować centrum muzyczne, mieszczące operę, operetkę i filharmonię. Będzie to zarazem sala kongresowa. Wojewoda skierował do nas wniosek o dofinansowanie z budżetu państwa na kwotę 10 mln złotych. Sądzimy, że będzie dobrze, gdy otrzyma 5 mln złotych. Filharmonia Krakowska nie ma własnej siedziby. Od lat mieści się w kurii metropolitalnej. Opera mieści się w Teatrze im. Słowackiego, a operetka w ujeżdżalni koni. Nie wiem, dlaczego od lat siedemdziesiątych wojewodowie: kielecki, lubelski i bydgoski ciągną jakieś rozdmuchane inwestycje, nie na miarę potrzeb, a w Krakowie nic się nie dzieje. Dlatego bardzo popieram wojewodę krakowskiego. Zwracałam się w tej sprawie do prezydenta Lasoty, który jest także posłem.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Przyznana na 1998 r. śmieszna kwota 800 tys. złotych przeznaczona jest na częściowy wykup działek. Aby teren w pełni wykupić i rozpocząć prace przygotowawcze potrzebna jest kwota 5 mln złotych. Byłoby idealnie, gdyby skończyć tę inwestycję np. w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Obawiam się, co prawda, prac ekipy, która kiedyś budowała Teatr Wielki. Już w tej chwili wyobrażam sobie obszerne korytarze do pastowania i tysiące wind do obsługi. Cały czas mówię o tym, by sala miała 2000 miejsc, w tym 400 do odcinania. Widzę, że podczas mojej nieobecności sala rozrosła się do stałych 2000 miejsc. Zwracam baczną uwagę na to, by w Krakowie, który powinien mieć duży obiekt, nie doszło do niegospodarności.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Wiem, jak ciężko utrzymać jest taki obiekt i utrzymywać windziarzy na etatach.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Wiele poruszonych spraw łączy się ze sobą i zazębia. Poseł Jakubowska mówiła o Teatrze Narodowym. Nie możemy dopuścić do tego, byśmy w Krakowie mieli drugi Teatr Narodowy. Kraków powinien już w tym roku dostać owe 5 mln złotych, by jak najszybciej wybudowano potrzebny obiekt, ponieważ młodzież krakowska jest bita w pociągach podczas podróży do katowickiego "Spodka" cza Zabrza, by być na koncercie ulubionego idola szlachetniejszej muzyki rozrywkowej. Rozumiem, że w takim wspaniałym obiekcie w Krakowie będzie gościć np. Michael Jackson czy Tina Turner. Do tej pory młodzież jeździ do Katowic i jest narażona na rozmaite niedogodności.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Imprezy finansowane z wpływów za bilety od dużej liczby osób omijają Kraków. Jest to więc stolica kultury ze względu na swoją potencję twórczą a nie ze względu na infrastrukturę, co jest skandalem.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Kwestia inspirowania gmin do uczestniczenia w nakładach na kulturę. Będzie to troską moją i moich wiceministrów. Będziemy rozmawiać z burmistrzami, z prezydentami miast. Minister Weiss opowie państwu o swojej wizycie w Katowicach i co uczynił dla tej rozbudowanej inwestycji, jaką jest budowa Zespołu Szkół Artystycznych. Inwestycja ta zostanie zakończona, gdyż pozyskał dla niej udział środków gminy. Musimy podjąć dziesiątki takich działań.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">O finansowaniu obiektów zabytkowych, o uchwale nr 179 powie przedstawiciel Głównego Konserwatora Zabytków.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Kwestia mechanizmów, jakie powinno uruchamiać Ministerstwo Kultury i Sztuki, by mo-bilizować do osiągania własnych dochodów. Jest to stary, bardzo prosty mechanizm. Ktokolwiek wnosi o dofinansowanie, nie otrzymuje go w pełni. Jest to zwykle 50%, 60% czy 70% kwoty, o którą się ubiega. Wszyscy się zorientowali, że trzeba żądać o wiele więcej. Jednak bardzo uważnie analizujemy przychodzące kalkulacje, proponowane koszty. Przez 6 lat zarządzałam bardzo poważną instytucją i bardzo dobrze się znam na tym, ile coś może w Polsce kosztować. Przez wiele lat pracowałam także w teatrach i wiem, ile mogą kosztować scenografie, materiały na kostiumy oraz jaki jest ranking artystów światowej klasy i ile prowizji może wziąć agent i jak należy z nim negocjować. Trzeba zawsze uważnie przyglądać się kosztom, zawsze negocjować i starać się zaoszczędzić jak najwięcej  pieniędzy państwowych, czyli pieniędzy podatników.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Coraz więcej jest własnych dochodów, np. z wynajmu sal. Czasem znaczne dochody przynosi wynajem sal na rozmaite uroczystości w rodzaju dochodów jubileuszy różnych przedsiębiorstw czy na szkolenie. W ten sposób zarabia Filharmonia Krakowska. Oczywiście, należy uważać na to, by nie wplątać się w pomoc w rozpowszechnianiu np. jakichś piramid.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselDanutaWaniek">Apeluję o to, by pani minister nie mówiła tylko o tematach związanych z Krakowem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJanJackowski">Proszę o umożliwienie pani minister i jej współpra-cownikom odpowiedzi na pytania. Potem otworzymy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Sprawa składek na wdrożenie programów integracji z Unią Europejską. Finansowane są z rezerw celowych i przeznaczono na ten cel kwotę 752 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Kwestia zakupów inwestycyjnych. Jest to przede wszystkim sprawa komputeryzacji. Przedmiotem naszej troski jest wprowadzenie do Internetu informacji o naszych działaniach w sferze kultury, o ofercie kulturalnej. Zakupy te są konieczne. Ministerstwo Kultury i Sztuki było pod tym względem zaniedbane.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Podział środków na domy kultury i biblioteki będzie odbywał się w porozumieniu z wojewodami. Sprawujemy merytoryczną opiekę nad tymi instytucjami i podział środków odbywa się w porozumieniu z wojewodami. Nasz dział upowszechniania kultury bardzo dobrze orientuje się w tym, jakie placówki są niezwykle cenne, które są zaniedbane, które sobie dobrze radzą, a które mogą pozyskać środki spoza budżetu. Programem działania Ministerstwa Kultury i Sztuki będzie m.in. pozyskanie pełnej, wyczerpującej informacji na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Poseł Jakubowska pytała o wielkość środków przeznaczonych przez wojewodów na ochronę zabytków. Jest to kwota 22 mln 975 tys. złotych. Czy są środki wojewodów na rozwój książki, czasopiśmiennictwa? Nie mam na ten temat rozeznania, ale postaram się zdobyć takie informacje. Nie umiem w tej chwili odpowiedzieć na to pytanie. Natomiast nasze własne środki są utrzymane na tym samym poziomie, jeśli chodzi o procent udziału w budżecie ministra kultury i sztuki.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Mogę zapewnić, że podział tych środków odbywa się bardzo uczciwie. Na konferencji prasowej dużo czasu zajęło mi odczytanie listy dofinansowanych czasopism. Powołano komisje, w skład których weszli przedstawiciele różnych gremiów, np. przedstawiciel Stowarzy-szenia Pisarzy Polskich, Związku Literatów Polskich, Towarzystwa Bibliotekarzy itd. Komisje te powołano w różnych działach /mniejszości narodowe, departament sztuki, kino, teatr, upowszechnianie kultury, departament książki i czytelnictwa/. Myślę, że w ramach reformy struktury Ministerstwa Kultury i Sztuki powrócę do dawnej organizacji, by wszystko znalazło się w jednych rękach. Wykaz dofinansowanych czasopism zaopatrzony był w informację czy dana pozycja była przegłosowana przez Komisję, czy też była to decyzja ministra.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">W przyszłym tygodniu Komisja zajmująca się czasopismami rozpatrzy wszystkie wnioski i je przegłosuje. Nie będą więc podejmowane żadne moje indywidualne decyzje. Opieram się na Komisji,  w skład której wchodzą przedstawiciele różnych gremiów - osoby powszechnie znane i szanowane.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Sprawa opery "Nowej" w Bydgoszczy. Nie jest to jedyny taki przypadek. Budowę teatru - filharmonii w Lublinie rozpoczęto w 1974 r., Książnicy Pomorskiej w Szczecinie w 1981 roku. Niestety, są to inwestycje ciągnące się m.in. z racji tego, że są to olbrzymie obiekty. Podobną sytuację mamy  w Kielcach. Powstał olbrzymi obiekt, do którego nie chciał się wprowadzić Teatr im. Żeromskiego. Jeżeli do małej sali przyjdzie 60 widzów, sprawia to już pozytywne wrażenie. Jeśli natomiast 60 widzów przyjdzie do sali na ponad 1000 miejsc, to wydaje się, że nikogo w niej nie ma. W przyszłości trzeba zachować odpowiednie proporcje, biorąc pod uwagę wielkość aglomeracji, w której powstaje dane centrum.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Latami ciągnie się sprawa filharmonii w Łodzi. Filharmonia Łódzka była jedną z najlepszych filharmonii w kraju i dalej jej potencjał osobowy, artystyczny jest bardzo duży. Straciła swoją publiczność z powodu przeniesienia się na czas remontu do pomieszczenia zastępczego.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Przepraszam, że przywołam znowu swoje krakowskie doświadczenie, ale jest ono bardzo cenne. Spaliła się filharmonia, a odbudowano ją w ciągu pół roku /od 15 lutego do 28 maja 1992 r./ i tego dokonałam ja, gdyż nie miałam zastępcy ds. administracyjnych ani ekonomicznych. Koszt odbudowy wyniósł 17 mld starych złotych. Uważam więc, że mam prawo mówić o dobrych doświadczeniach krakowskich. Na te kilka miesięcy filharmonia przeniosła się do tzw. Nowohuckiego Centrum Kultury. Byliśmy wdzięczni za to, że możemy grać. Na koncerty przychodziło 150-200 osób, a do Filharmonii krakowskiej przychodzi zwykle minimum 100 osób. Jest to blisko dziewięćdziesięcioprocentowa frekwencja - sala ma 820 miejsc.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Wiem więc, co przeżywa Filharmonia Łódzka, która musi grać w siedzibie zastępczej i która straciła swoją publiczność. Ja tę publiczność traciłam na parę miesięcy, a Filharmonia Łódzka na kilka lat. Remont tego obiektu może ruszyć, ponieważ miasto wykupiło wreszcie działkę. Pani dyrektor Nowicka jest architektem, zabiegała o środki  na ten rok i otrzymała je. Wykup działki, niestety, nastąpił późno i z tego powodu nie zostały jeszcze wykorzystane przyznane środki, ale na pewno nastąpi to w grudniu br. Potrzebne są większe środki na przyszły rok. Filharmonia Łódzka potrzebuje 5 mln złotych i jest to bardzo pilna sprawa. Oczywiście, nie ma tych pieniędzy w budżecie resortu. Nie mogę także domagać się tej kwoty z rezerw rządowych, ponieważ zostało już przyznane dodatkowe 18 mln złotych. Nasze oczekiwania dotyczyły kwoty 85 mln złotych. Nie możemy wobec tego dokończyć inwestycji Collegium Nobilium, inwestycji w szkołach teatralnych w Warszawie i Krakowie /2,2 mln zł, 3,4 mln zł/, centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku /1,3 mln zł/, ostatecznej rozbudowy i modernizacji gmachu "Zachęty" w Warszawie /1,6 mln zł/, rozbudowy i adaptacji siedziby Akademii Muzycznej w Krakowie /2,5 mln zł/. Brakuje nam tych środków.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Ponadto nie mamy minimum 45 mln złotych na wyrównanie strat poniesionych na skutek powodzi. Szacujemy, że byłaby to niezbędna kwota. Kwota 47-48 mln złotych odpowiadałaby faktycznym potrzebom.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Sprawa remontowanej opery we Wrocławiu. Wczoraj była u mnie pani dyr. Michnik. Zespół opery nie ma gdzie grać. W kościołach prezentuje koncerty, bez całej oprawy teatralnej i nie prowadzi faktycznej działalności operowej. Na przyszły rok zagwarantowano operze we Wrocławiu środki w wysokości 4 mln złotych. Jest to kwota niewystarczająca do tego, by w pełni ruszyła modernizacja Opery Wrocławskiej.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">O Zespole Szkół Artystycznych powie państwu minister Weiss, który tam był.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Kwestia Teatru Narodowego. Na ten cel przeznaczona jest 1/6 budżetu ministra kultury i sztuki w dziale - kultura. Jest to oczywiście przedmiotem zazdrości wszystkich dyrektorów instytucji artystycznych w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Na moją prośbę Departament Ekonomiczny przygotował szacunkowe obliczenia kosztów stałych utrzymania teatru. Około 70-80% stanowią koszty stałe, a nie koszty produkcji. Wiadomo, że przy olbrzymiej wielkości teatru, koszty produkcji też są ogromne. Np. wybudowane dekoracje można by przeznaczyć dla 4 teatrów. W tej chwili na wicedyrektora Departamentu ds. Teatrów został przeze mnie powołany 35-letni pracownik Teatru Wielkiego - dyr. Bojar, który na moje polecenie dokonuje w Teatrze Narodowym weryfikacji własnej analizy. Jest zwolennikiem rozdzielenia teatrów a nie ich łączenia. Jeżeli pogląd dyr. Bojara zostanie zweryfikowany, wtedy rozdzielę te teatry. Przewiduję wstępne oszczędności, np. na etatach pracowników obsługujących windy. Każdą windę obsługuje windziarz na etacie. Korytarze tak są zbudowane, że ze względu na duże odległości jedna osoba nie może obsługiwać kilku wind. Oglądając teatr można stwierdzić, jak kiedyś architekci szafowali zabudowywaną przestrzenią i jak ją przy okazji komplikowali. Oczywiście, ten teatr ma wielkie, światowej klasy możliwości i trzeba je wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Jest jeszcze sprawa konieczności rozdziału budżetu na dwie instytucje: opery i dramatu. Przecież dramat dopiero ruszył. Za rok dojdzie do konfliktu między pracownikami dramatu a pracownikami opery. Dramat powie, że wszystkie środki pochłonęła opera. A opera to przecież wielkie przedsięwzięcie. Minister musi ustalić odrębny budżet dla jednej i dla drugiej instytucji.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Myślimy z dyr. Bojarem o tym, by po rozdzieleniu instytucji pozostawić jakby wspólną intendenturę, czyli gospodarza obiektu, który dbałby o stan budynku. Myślimy także o wspomożeniu budżetu teatru przez korzystny wynajem sal. Myślę, że ta sprawa rozstrzygnie się do Świąt Bożego Narodzenia, a może nawet wcześniej. Dyrektor Bojar pracuje szybko i przy poparciu wszystkich związków zawodowych działających w teatrze.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Teraz poproszę o wypowiedź dyr. Rulewicza, a potem ministra Weissa, który udzieli wyjaśnień w kwestii Zespołu Szkół Artystycznych w Katowicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">Krótkie informacje związane z powodzią. Ta bolesna tragedia zmusiła nas do określonych działań. Minister kultury i sztuki natychmiast powołał specjalny zespół, który działa do dzisiaj i mam przyjemność koordynować jego prace.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">Od samego początku zbieraliśmy dane szacunkowe na temat szkód w instytucjach kultury, w szkołach artystycznych, w zabytkowych obiektach. Dane te były punktem wyjścia do podawania informacji dla ministra ds. likwidacji skutków powodzi. Minister kultury i sztuki natychmiast dokonał korekty swego budżetu, to samo uczynił przewodniczący Komitetu Kinematografii.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">Opracowaliśmy 6 informacji dotyczących szacunków skutków powodzi. Ostatni szacunek z końca października wskazuje na to, że ogółem straty w instytucjach kultury, szkołach, uczelniach artystycznych i obiektach zabytkowych oraz placówkach kinematografii wynoszą 76 mln 482 tys. złotych. Oczywiście szacunki te w stosunku do obiektów zabytkowych są dosyć względne. Tam te koszty na pewno wzrosną, rzeczywiście oszacować je będzie można na wiosnę przyszłego roku. Część obiektów zabytkowych jest zawilgocona, woda stoi w piwnicach. Część szacunków wymaga dodatkowych ekspertyz i specjalistycznych opracowań.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">W podanej kwocie na szkoły artystyczne I i II stopnia przypada 7 mln 600 tys. złotych, na 4 wyższe szkoły artystyczne przypada 1 mln 200 tys. złotych, na placówki kinematografii 26 mln złotych.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">Jest kilkaset obiektów zabytkowych architektonicznych /bez obiektów ruchomych/, w których straty do dzisiaj nie są w pełni oszacowane.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">Na pozostałe instytucje kultury - biblioteki, domy kultury, instytucje artystyczne - przypada 13 mln 900 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">W roku 1997 udało się uzyskać z budżetu państwa 5 mln 280 tys. złotych, z budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki 10 mln zł na likwidację skutków powodzi w szkolnictwie artystycznym, w placówkach kimenatografii i obiektach zabytkowych, dodatkowe 10 mln złotych na zwiększenie budżetu wojewodów. Wojewodowie otrzymali odpowiednie środki na likwidowanie skutków powodzi w instytucjach kultury, zarówno samorządowych, jak i państwowych. W sumie dało to kwotę 25 mln 280 tysięcy złotych. Jeżeli odejmiemy tę kwotę od ogólnych strat, które wynoszą 76 mln 482 tys. złotych, to niezbędna kwota do pokrycia szkód wynosi na rok przyszły 51 mln 202 tys. złotych, z czego 36 mln 450 tys. złotych na likwidację skutków powodzi w obiektach zabytkowych, a 4 mln złotych w instytucjach kultury należących głównie do wojewodów i samorządów. Likwidację skutków powodzi w placówkach kinematografii, to kwota 8 mln 800 tys. złotych oraz w szkolnictwie artystycznym I i II stopnia - 2 mln 500 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">W skali budżetu państwa nie jest to kwota bardzo duża. W tym roku dzięki przede wszystkim heroicznej pracy szefów, pracowników poszkodowanych w powodzi instytucji  udało nam się doprowadzić do tego, że większość tych instytucji normalnie działa i pracuje.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">1 września br. wszystkie szkoły artystyczne rozpoczęły rok szkolny, co nie oznacza, że zlikwidowano tam wszystkie straty. Największe szkody są w szkolnictwie artystycznym. W Opolu będą musiały być likwidowane jeszcze w przyszłym roku, np. w liceum plastycznym mury w piwnicach i na parterze są jeszcze mokre.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">Zadano pytanie o źródło środków na usuwanie skutków powodzi. Środki na likwidację skutków powodzi znajdują się w rezerwach celowych budżetu państwa. Myślę, że będą prowadzone prace z poszczególnymi ministrami i wojewodami w zakresie rzeczywistych potrzeb na rok przyszły. Przewidujemy, że ze względów czysto obiektywnych mogą się zwiększyć te potrzeby w obiektach zabytkowych.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekRulewicz">Zapytano również o to, czy koszty likwidacji skutków powodzi ponosi wyłącznie Skarb Państwa. Koszty ponoszą również samorządy, właściciele obiektów oraz społeczna pomoc w kraju i z zagranicy /zakup sprzętu, instrumentów, wyposażenia/. Specjaliści bezpłatnie dokonują ekspertyz i opracowań. Dzisiaj nie jestem w stanie określić tego, ile środków pochodziło z jakiegoś źródła. Myślę, że takiej analizy będziemy mogli dokonać pod koniec I kwartału przyszłego roku i przedstawimy wtedy stosowne informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Nie po raz pierwszy będą mówił o szkole w Katowicach, ale moje zdanie na ten temat jest to samo. Jestem zdumiony kwestionowaniem budowy tego zespołu szkół. Będąc teraz w Katowicach kolejny raz odwiedziłem obecne budynki Liceum Sztuk Pięknych i Liceum Muzycznego. Warto by nakręcić film na ten temat i zaprezentować go w telewizji. Wtedy wszyscy, którzy odpowiadają za stan tych szkół przez 60 lat, być może by się wreszcie zawstydzili.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Liceum plastyczne mieści się w pomieszczeniach, gdzie do piwnicy wlewa się woda /bez powodzi/. Jeżeli nie ma włączonej pompy, woda stoi.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Liceum Muzyczne w Katowicach od 60 lat mieści się w niepodpiwniczonym baraku. A jest to najlepsze liceum muzyczne w Polsce. Podkreślmy, że w takich warunkach uczą się polskie dzieci, w dodatku w mieście, w którym zagrożenie ekologiczne i tak już jest bardzo duże.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Budowę zespołu szkół rozpoczęto w wyniku decyzji pani minister Cywińskiej. Proszę o to, by nie ingerować w środki przyznane dla tych szkół. Przy pomocy dodatkowej dotacji w wysokości do 20 mld starych złotych, na którą natychmiast zgodził się prezydent Katowic można by we wrześniu przyszłego roku wreszcie doprowadzić do tego, aby dzieci uczyły się w normalnej szkole.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Nie rozumiem, dlaczego porównuje się taką budowlę socjalizmu, jaką jest opera "Nowa" w Bydgoszczy, ze szkołą, do której bez przerwy jest mnóstwo kandydatów. A dzieci, które tam się uczyły, całe życie będą miały kłopoty ze zdrowiem. Bardzo łatwo można doprowadzić do tego, że inspekcja pracy zabroni nauczycielom uczyć w tych szkołach a dzieci dalej będą się tam mogły uczyć.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Proszę Komisję Kultury i Środków Przekazu o pomoc w budowie tego zespołu szkół i zapraszam na otwarcie, by porównać chociażby z ogromną budowlą w Kielcach, która powstała nie wiadomo z jakiego powodu. Dlaczego kwestionowane są wydatki na to, co jest podstawą dla przyszłości kultury w Polsce, czyli na szkolnictwo i edukację, a w tym na szkolnictwo artystyczne?</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Dodam, że w tej chwili zrezygnowano z budowy basenu i z innych kwestionowanych przedsięwzięć. Czy wybudowanie basenu dla dwóch szkół i całego osiedla w końcu XX wieku jest luksusem? Czy nie znamy różnych instytucji, w których budowało się nie tylko jeden basen i nikt tego nie uważał za luksus? Przecież basen w szkole potrzebny jest ze względu na zdrowie ludzi. To nie jest basen z kryształami, ani basen sekretarza.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Proszę o zaakceptowanie tego projektu i zapraszam na otwarcie szkół, by przekonać się, czy są to rzeczywiście niebywałe wydatki choćby w porównaniu z innymi wydatkami.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Chciałbym przypomnieć, że większość budżetów wojewodów jest ustalana przez wo-jewodów i ministra finansów a nie przez ministra kultury i sztuki.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Budżet Ministerstwa Kultury i Sztuki został przygotowany wcześniej. My jedynie przedstawiamy go do wprowadzenia. Dopiero w przyszłym roku będzie w pełni odpowiadał za kształt budżetu minister kultury i sztuki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanJackowski">Chciałbym przywitać przybyłych na nasze posiedzenie członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselJanJackowski">W tej chwili, zgodnie z naszym ustaleniem, ogłoszę przerwę do godz. 13,30.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselJanJackowski">Ponieważ przedłuża się czas posiedzenia, proponuję rozpatrzyć wszystkie punkty, natomiast 16 grudnia br. podejmiemy dyskusję nad wnioskami z dzisiejszych obrad, które mamy sformułować do początku stycznia przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselJanJackowski">Ogłaszam przerwę do godz. 13.30.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PoselJanJackowski">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PoselJanJackowski">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PoselJanJackowski">Proszę o zabranie głosu zastępcę Generalnego Konserwatora Zabytków - Pawła Jaskanisa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Krajowe Programy Ochrony Dóbr Kultury zostały przekazane do realizacji Generalnemu Konserwatorowi. Prace dzielą się na prace konserwatorskie oraz prace dokumentacyjne. Określono zabytki, które zdaniem specjalistów-konserwatorów, podlegają szczególnie szybkiej degradacji substancji zabytkowej. Odnosi się to przede wszystkim do zabytków drewnianych, do zabytków techniki w prywatyzowanych zakładach przemysłu, do dworów i pałaców oraz budynków i parków im towarzyszących, do obiektów architektury obronnej /ogromny zbiór w skali europejskiej/.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Są to programy o warstwie intelektualnej, mającej służyć opracowaniu strategii działania i zarządzania ochroną zabytków w poszczególnych dziedzinach przez szukanie współpracowników, kontrahentów, współrealizatorów poszczególnych projektów we władzach samorządowych i w podmiotach, które dysponują tymi obiektami bądź je użytkują. Jest to dosyć duża i rozległa praca.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Dotyczy to także takich programów, które służą weryfikacji dotychczasowych ustaleń badawczych dla potrzeb konserwatorskich, typu badań na Tysiąclecie Państwa Polskiego, zakończonych w 1966 r. i nie skonsumowanych ze względów politycznych. Istnieje program archeologiczno-architektoniczny "Gniezno 2000" weryfikujący pewne ustalenia dla potrzeb konserwatorskich w obiektach architektury romańskiej. Jest to także program ochrony zabytkowych wnętrz, gdzie w paru obiektach są prowadzone prace konserwatorskie. Jest to specjalnie dobrany zespół zabytków, głównie polichromii. Prowadzono tam prace konserwatorskie w latach 50. i 60.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Przy okazji prac konserwatorskich sprawdzamy, na ile wówczas użyte technologie rzeczywiście służą substancji zabytkowej, a na ile nie.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">W tych wszystkich programach następuje problem bardzo detalicznej dokumentacji źródeł.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Taką formą jest też program "Archeologiczne zdjęcie Polski", który pozwala nam rozpoznać skalę zagrożenia dla dziedzictwa archeologicznego.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">W porównaniu z innymi krajami europejskimi Polska nie jest zasobna w zabytki architektury, dzieła sztuki itd.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Dzieła te były przez wieki niszczone. Większość źródeł do historii Polski znajduje się pod ziemią i o tym warto pamiętać, zwłaszcza przy budowie autostrad. Możemy wtedy mieć do czynienia z dużą skalą zniszczenia tego rodzaju źródeł. To samo będzie występować przy okazji dużych inwestycji wielkoprzestrzennych.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Zapewniam posła Zawiłę, że obsługa tych programów mieści się w granicach promila czy części promila w odniesieniu do skali finansowania.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Jednym z elementów finansowania prac konserwatorskich jest refundowanie kosztów poniesionych właścicielom obiektów zabytkowych w myśl uchwały, o której mówił poseł Zawiła.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Mamy do czynienia z pracami interwencyjnymi, gdzie musimy wziąć na siebie większość kosztów prac konserwatorskich, zwłaszcza w odniesieniu do obiektów zabytkowych, które są własnością skarbu państwa lub własnością gminną bez konkretnego użytkownika. W Polsce jest to podstawowy problem ochrony dóbr kultury.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Między innymi wiąże się on z czekającą nas szybko przeprowadzoną, mam nadzieję, reprywatyzacją i prywatyzacją zabytków. Chodzi o to, by nie było właściciela zbiorowego lecz zarządca, a najlepiej właściciel bezpośrednio dbający o zabytek.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Istniejący program ochrony zabytkowych dworów i pałaców, oprócz równolegle prowadzonych prac konserwatorskich, ma na celu wypracowanie pewnej strategii w zakresie formy i polityki.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">To samo dotyczy ochrony miast historycznych, niekoniecznie w całości zabytkowych. Przypomnę, że zabytkiem na gruncie prawa polskiego jest tylko to, co jest wpisane do Rejestru Zabytków. Do Rejestru Zabytków wpisanych jest 42 tysiące zespołów, tzn. obiektów indywidualnie chronionych. W Polsce jest około 600-700 tysięcy obiektów historycznych.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#ZastepcaGeneralnegoKonserwatoraZabytkowPawelJaskanis">Podane dane mówią o skali problemów, jakimi powinien zająć się program Ratowania Miast Historycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanJackowski">Była to odpowiedź na zadane pytania.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselJanJackowski">Otwieram dyskusję. Do jutra przyjmujemy gotowe wnioski na piśmie. Poseł Zdzisław Podkański zajmie się redagowaniem złożonych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselDanutaWaniek">Podczas wypowiedzi pani minister zaapelowałam o to, aby nie skupiać się tylko na przykładzie krakowskim, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, że dobre i złe doświadczenia są domeną różnych miejsc działalności kulturalnej w Polsce. Muszę stwierdzić, że informacja przekazana przez panią minister sprawiła mi osobiście bardzo dużą satysfakcję i była niezmiernie interesująca.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselDanutaWaniek">Apeluję o to, by podczas podobnych dyskusji nie prezentować stanowiska metodą odkrywania nowych konfliktów, np. nie określać budowy opery w Bydgoszczy mianem budowli socjalizmu i wątpić w celowość jej dalszego inwestowania. Jesteśmy przecież w takim miejscu i środowisku, które zawsze będzie musiało dokonywać trudnych wyborów. To, co dotyczy działalności kulturalnej, jest naszym wspólnym interesem, niezależnie od tego, czy budowla pochodzi z feudalizmu, kapitalizmu czy socjalizmu. Wykładane są na nią nasze wspólne pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselDanutaWaniek">Prasa doniosła o tym, że w czasie powodzi została bardzo poszkodowana Panorama Racławicka. Na ile te bardzo dramatycznie brzmiące informacje znajdują pokrycie w rzeczywistości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJuliuszBraun">Minister Weiss przypomniał, że budżet konstruowany był przez poprzedni rząd, co rzeczywiście utrudnia dyskusję. Czasami uwagi należałoby kierować nie do tych autorów. Jednak budżet będzie realizowany i pytania pozostają aktualne.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselJuliuszBraun">Mimo częściowego uwzględnienia parametryzacji budżet jest skonstruowany bardzo tradycyjnie. Chciałem zwrócić uwagę na postępującą z roku na rok centralizację nakładów budżetu państwa. Stopniowo środki pozostające w gestii ministra kultury i sztuki stanowią 1,5 punktu, ale coraz więcej środków budżetu państwa wzrasta proporcjonalnie, a tym razem realnie kosztem środków, którymi dysponują wojewodowie. W tym roku nominalnie /ale nie realnie/ wzrastają nieco środki, którymi dysponuje minister kultury i sztuki. Natomiast środki, którymi dysponują wojewodowie spadają.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselJuliuszBraun">W roku 1997 nie było istotnych ruchów, zmieniających relacje budżetu między woje-wodami a samorządami, czyli zakres kompetencji wojewodów w roku 1998 jest mniej więcej taki sam, jak w roku 1997. A jest na to mniej pieniędzy. Proszę o informację - jakie było uzasadnienie tego przesunięcia?</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselJuliuszBraun">Zwracam uwagę na uzasadnienie ustawy budżetowej. Pół strony tekstu traktuje o tym, jakie cele mają być realizowane przy pomocy budżetu. Zapisy budżetu nie odzwierciedlają tych celów.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselJuliuszBraun">Czytamy, że ich realizacji służyć będzie m.in. tworzenie warunków do ochrony i konserwacji książek zabytkowych. Gdzie w budżecie znajdują się środki na ochronę i konserwację książek zabytkowych? Mówi się także o wprowadzaniu edukacji kulturalnej do szkół i programów nauczania. Nie widzimy odzwierciedlenia tego stwierdzenia w zapisach budżetu.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PoselJuliuszBraun">Wszystkie wymienione w uzasadnieniu cele /poza celami ogólnymi/ nie są, moim zdaniem, zapisane w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PoselJuliuszBraun">Była dzisiaj mowa o nakładach na ochronę i konserwację zabytków. Można zauważyć realny spadek w stosunku do roku ubiegłego. Parę lat temu NIK przedstawiła raport, w którym wyraźnie napisano, że uchwała z 1978 r. po prostu jest już nielegalną w tej chwili podstawą funkcjonowania. Wobec tego nie ma legalnej podstawy na wspieranie prac konserwator-skich. Czy Ministerstwo Kultury i Sztuki przewiduje stworzenie takiej legalnej podstawy finansowania prac konserwatorskich w obiektach, które nie są własnością Skarbu Państwa?</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PoselJuliuszBraun">W tabelce znajdującej się w "Uzasadnieniami projektu" podano wskaźnik wzrostu nakładów pomiędzy rokiem 1997 a 1998. Jedyny rozdział budżetowy w dziale - kultura i sztuka, który odnotowuje realny wzrost nakładów, to zespoły pieśni i tańca. Mamy tam przyrost o 28%. W teatrach mamy przyrost o 9%, czyli dokładnie 1 punkt poniżej inflacji. W filharmoniach - 13%, czyli minimalnie powyżej inflacji. Jedynie zespoły pieśni i tańca wyróżniają się znacząco. Warto zwrócić uwagę na to, że zostały potraktowane w sposób dość wyjątkowy.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#PoselJuliuszBraun">Pozostaje jeszcze dział - pozostała działalność, który w omówieniu dostarczonym przez Ministerstwo Kultury i Sztuki krzyżuje się z innymi pojęciami. Podana jest ogromna kwota łączna - 131 mln złotych bez dalszego podziału.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#PoselJuliuszBraun">Dalej mamy mnóstwo stwierdzeń w rodzaju: "znacząca pozycja" i powtarzające się w każdym wierszu wyrazy: "promocja", "wspieranie", "dotowanie", "wyróżnianie", "upow-szechnianie", "oddziaływanie", "uaktywnianie" itd. Ile ma to przeznaczono pieniędzy?  Które "upowszechnianie" jest ważniejsze, a które "wspieranie" jest kosztowne, a które jest tylko symboliczne?</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#PoselJuliuszBraun">Pani minister w swoim wprowadzeniu wspomniała o nakładach na książki. Jest mnóstwo pozycji, gdzie nie wiadomo, ile przeznacza się na nie pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#PoselJuliuszBraun">Kwestia nakładów na "Dziekankę". Moim zdaniem, niesłuszne jest zaliczanie tych nakładów do wydatków działu - kultura i sztuka, ponieważ powinny to być wydatki działu - szkolnictwo wyższe.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#PoselJuliuszBraun">W uzasadnieniu do ustawy budżetowej mamy zapis o modernizacji domu studenckiego "Dziekanka" w wydatkach na szkolnictwo wyższe. Przypadek "Dziekanki" jest ilustracją bardzo niedobrej tendencji do finansowania różnych inwestycji ze środków na konserwację zabytków. "Dziekanka" jest oczywiście obiektem zabytkowym, ale jest to także pewien obiekt użyteczny. To samo dzieje się przy różnych, innych instytucjach stanowiących własność Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#PoselJuliuszBraun">Nie ma skąd wziąć pieniędzy na ich remonty, a ponieważ są zabytkowe, więc wydatki traktuje się jako środki na konserwację zabytków, co radykalnie zmniejsza nakłady na wspieranie działań konserwatorskich i remontowych przez innych właścicieli.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#PoselJuliuszBraun">Kwestia dodatkowych środków na domy kultury i biblioteki. Są to pieniądze zarazem duże i małe. Wypada po 1 mln złotych na biblioteki w każdym województwie i mniej na domy kultury. Jeśli te środki "utoną" w rezerwach budżetu państwa, to nie bardzo wiem, co z tego miałoby wyniknąć.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#PoselJuliuszBraun">Obawiam się, że wraca obyczaj tworzenia różnych "zaskórniaków" dla ministra. Jednak obowiązkiem posłów jest możliwie precyzyjne zapisanie budżetu i raczej likwidowanie tego typu  "zaskórniaków". Nadal nie wiem, w jaki sposób miałyby być wydawane te pieniądze, zwłaszcza że w tej chwili nie ma legalnej metody przekazywania przez ministra kultury i sztuki środków dla bibliotek gminnych.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#PoselJuliuszBraun">Zgłaszam pierwszy konkretny wniosek. Chciałbym zaproponować precyzyjne zaadre-sowanie z kwoty 3 mln zł sumę 1,5 mln złotych na Krajowe Centrum Kultury Niewidomych, które funkcjonuje w woj. kieleckim w oparciu o Wojewódzki Dom Kultury. Jest to instytucja, działająca od lat w porozumieniu ze Związkiem Niewidomych. Związek utracił możliwości finansowania, m.in. ze względu na inną dyscyplinę finansową, dotyczącą środków PFRON. W ostatnim roku, mimo różnych deklaracji Ministerstwa Kultury i Sztuki, nie było środków na to centrum.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#PoselJuliuszBraun">Wnioskuję, by z kwoty 3 mln złotych przeznaczonej na domy kultury sumę 1,5 mln złotych wpisać do budżetu wojewody kieleckiego z przeznaczeniem na Krajowe Centrum Kultury Niewidomych. Jest to jedyna możliwość formalna, ponieważ finansowanie to może się odbyć wyłącznie za pośrednictwem wojewody kieleckiego.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#PoselJuliuszBraun">Kwestia trwającej od lat inwestycji - kino w Jastrzębiu Zdroju. Nie rozumiem, dlaczego od wielu lat wszyscy podatnicy w Polsce mają budować kino w Jastrzębiu Zdroju. Należałoby tę sprawę wyjaśnić z władzami gminy, która może przejełaby tę inwestycję.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#PoselJuliuszBraun">Sprawa środków z programów europejskich. Pytanie posła Zawiły dotyczyło nie tyle wysokości środków kierowanych do Polski w związku z tymi programami. Proszę o przekazanie takiej informacji. Nie są to przecież tylko pieniądze, które są wydawane, ale w efekcie otrzymujemy różnego rodzaju dotacje.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#PoselJuliuszBraun">Sprawa szkoły w Katowicach. Po raz kolejny nie zgodzę się z ministrem Weissem. Uważam za czystą demagogię podnoszenie kwestii tego, czy dzieci w Katowicach mają prawo mieć basen.</u>
          <u xml:id="u-20.21" who="#PoselJuliuszBraun">Mają prawo mieć basen, tak samo jak dzieci w Poznaniu, Krakowie, Warszawie i np. w Jarosławiu, Tarnobrzegu i Nowym Targu.</u>
          <u xml:id="u-20.22" who="#PoselJuliuszBraun">Widziałem tę inwestycję w Katowicach. Jest to szkoła, której wartość kosztorysowa wynosi 60 mln złotych, czyli 600 mld starych złotych. Pozostałe wymienione szkoły kosztują: 4,5 mln złotych, 6 mln złotych. Dlaczego więc dzieci w Jarosławiu mają mieć szkołę za 5 mln zł a dzieci w Katowicach za 50 mln złotych? Jeśli w tym roku na tę szkołę będzie przeznaczone 17 mln 200 tys. złotych, to na przyszły rok zostaje kolejne 17,5 mln złotych.</u>
          <u xml:id="u-20.23" who="#PoselJuliuszBraun">Chciałbym zgłosić wniosek, który jest trudny do zrealizowania ze względów formalnych. Nie ma instytucji rezerwy inwestycyjnej ministra kultury i sztuki. Trudno więc te pieniądze wycofywać. Chciałbym zaapelować o to, by minister kultury i sztuki dokonał analizy tej inwestycji wysyłając do Katowic może kogoś innego, a nie ministra Weissa. Chodzi o bezstronną ocenę tej inwestycji i dowiedzenie się tego, co można tam zaoszczędzić. By nie było kilometrów korytarzy do pastowania, ponieważ utrzymanie takiego obiektu znowu będzie główną pozycją wydatków w kolejnych latach. Mamy właśnie do czynienia z taką piramidą architektoniczną. Jeżeli będzie można ograniczyć nakłady, to uważam, że środki wpisane w budżecie w rubryce - budowa Zespołu Szkół Artystycznych w Katowicach - należałoby proporcjonalnie przenieść na pozostałe szkoły artystyczne, które są w Polsce budowane.</u>
          <u xml:id="u-20.24" who="#PoselJuliuszBraun">Na budowę Szkoły Muzycznej w Nowym Targu zaplanowano 100 tys. złotych, co jest śmieszną kwotą. Można za nią jedynie utrzymać tok budowy, ale nic nie można zbudować. To samo dotyczy Tarnobrzegu - 250 tys. złotych. Są to śmieszne nakłady. A gdyby nakłady, które nie pozwalają jeszcze na zakończenie budowy szkoły w Katowicach przenieść do pozostałych miast, to mielibyśmy zakończoną budowę 5 szkół.</u>
          <u xml:id="u-20.25" who="#PoselJuliuszBraun">Chciałbym apelować o to, by pani minister bardzo dokładnie rozważyła ten problem, ponieważ jest to bardzo znaczna część nakładów inwestycyjnych, którymi dysponuje resort.</u>
          <u xml:id="u-20.26" who="#PoselJuliuszBraun">Pani minister Wnuk-Nazarowa i minister Weiss wymieniali jako przykład złych działań obiekt, który został zbudowany w Kielcach. Obiekt, który się teraz nazywa Kieleckim Centrum Kultury wybudowany jako teatr bliźnia-czy w stosunku do teatru w Gdyni, jest inwestycją przejętą przez gminę w 1992 r. w niskim stanie zaawansowania. Filharmonia, którą sprzedano, by dokończyć budowę Kieleckiego Centrum Kultury, była przebudową, którą w momencie sprzedaży stanowił duży wykop w miejscu fundamentów i część ściany szczytowej. W ówczesnych zapisach nazywało się to przebudową, by móc to uwzględnić w planie inwestycyjnym. Gmina bardzo racjonalnie zrezygnowała z tego wykopu, by zbudować inny obiekt, który ma salę na 750 miejsc, wypełniającą się na różnych imprezach średnio parę razy w tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-20.27" who="#PoselJuliuszBraun">W sposób oczywisty czuję się zobowiązany do poparcia tego projektu. Moralna możliwość uczciwego wykonania będzie wtedy, gdy otrzymamy od pani minister deklarację, że kolejny budżet zostanie już inaczej konstruowany. Teraz jest to w gruncie rzeczy z roku na rok przenoszenie: punkt procentowy w jedną stronę, punkt procentowy w drugą. Mam nadzieję, że jest to ostatni budżet konstruowany w ten sposób. Chciałbym się dowiedzieć, że następny budżet będzie konstruowany według innych zasad finansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJanJackowski">Rozumiem, że wniosek w sprawie Kieleckiego Centrum Kultury zostanie złożony na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselJanJackowski">Proszę o nieużywanie na sali telefonów komórkowych. Działa to rozpraszająco, jesteśmy zmęczeni a przed nami jest poważna praca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselMarcinLibicki">Pani minister wspomniała, że w poz. 6621 /zał. nr 7/ znajduje się produkcja filmów. Czy mógłbym się dowiedzieć, jaka jest w tej chwili liczba filmów produkowanych z dotacji Ministerstwa Kultury i Sztuki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyKomitetuKinematografiiTadeuszSciborRylski">Jest to ponad 20 filmów rocznie. Trudno jest mi powiedzieć, ile filmów jest produkowanych w tej chwili i w jakiej są fazie produkcji. Myślę, że jest to około kilkunastu filmów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselMarcinLibicki">Istotnym elementem tego budżetu jest również sprawa finansowania konserwacji i ochrony zabytków. Wiemy, że zabytki znajdują się w faktycznym stanie, który ulega systematycznemu pogorszeniu. Wiele zabytków jest już właściwie straconych, znikły z powierzchni ziemi. Ostatnio prasa doniosła, że zagrożony jest Tum pod Łęczycą - jeden z najwspanialszych XIII-wiecznych kościołów romańskich. W fatalnym stanie znajdują się resztki bożnic i synagog. W katastrofalnym stanie znajduje się kilkaset zborów protestanckich, które we właściwym czasie nie zostały przekazane pod zarząd parafii katolickich. Właściwie nie mają gospodarza lub są używane niezgodnie z ich przeznaczeniem. W efekcie ich stan jest tragiczny.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselMarcinLibicki">Złożę wniosek mówiący o tym, by zwiększyć kwoty przeznaczone na ochronę i kon-serwację zabytków.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselMarcinLibicki">Od lat powtarza się sprawa finansowania z budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki produkcji filmów - znajduje to się w różnych pozycjach tego projektu budżetu. Nie chodzi mi, oczywiście, o zmniejszenie nakładów na produkcję filmów.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselMarcinLibicki">Pani minister wspomniała, że o innych instytucjach kultury nie bardzo wiadomo, czy mamy do czynienia z aktywnością gospodarczą, dochodową - można to odnieść do produkcji filmów - czy jest to aktywność, która ze względu na swoje znaczenie kulturalne, narodowe, państwowe itd. powinna być finansowana.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PoselMarcinLibicki">W tej sytuacji uważam, że Komitet Kinematografii powinien odpowiedzieć na pytanie: które filmy są produkowane właśnie ze względu na ich znaczenie narodowe, państwowe, a które są po prostu przedsięwzięciem handlowym. Myślę, że po ustaleniu takiego podziału będzie można jasno powiedzieć, że są filmy, które są przedsięwzięciami produkcyjnymi, dochodowymi. Sukces filmu "Kiler" Machulskiego, który w dużym stopniu był sfinansowany przez Canal +, ma ogromną widownię i jest bardzo dużym sukcesem finansowym. Myślę, że KRRiTV mogłaby w niektórych wypadkach przy przyznawaniu koncesji zobowiązywać telewizję do finansowania pewnych filmów, do pomocy. Film "Faustyna" też odniósł wielki sukces. W 1992 r. spytałem o to, ile zamierzonych do produkcji filmów ujrzy światło dzienne, dowiedziałem się, że będzie to około 10%. Nie wiem, jak to się teraz przedstawia.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PoselMarcinLibicki">Podkreślam, że chodzi mi o to, żeby filmy były w Polsce produkowane i by były jak najlepsze, ale według jasnych reguł - które filmy są finansowane ze względu na ich znaczenie /dla kultury, dla państwa/, a które są po prostu przedsięwzięciami czysto dochodowymi. Taki podział ułatwi późniejsze finansowanie.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PoselMarcinLibicki">Stan zabytków jest fatalny i w związku z tym chciałbym złożyć konkretne wnioski. Proponuję w pozycji określonej jako rozdział 6621 /zał. nr 7 - instytucje filmowe/ obniżyć kwotę 23 mln 462 tys. złotych o 4,5 mln złotych. Na tej samej stronie jest poz. 8451 - instytucje filmowe. Proponuję tu odjąć 500 tys. złotych. W poz. 9113 - Komitet Kinematografii obniżyć kwotę o 300 tys. złotych. W ten sposób uzyskamy kwotę 5 mln 300 tys. złotych, którą proponuję przeznaczyć na poz. 8312 - konserwacja zabytków.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PoselMarcinLibicki">Koszt ukończenia Muzeum Narodowego w Poznaniu określono na kwotę 20 mln złotych: zał. nr 8 poz. 8311 - muzea. Inwestycja ma być zakończona w przyszłym roku. W tej sytuacji przewidziana na przyszły rok kwota 7 mln złotych jest zupełnie nierealna. Inwestycja nie zostanie ukończona w 1998 r., jeżeli z potrzebnej kwoty 20 mln złotych przyznamy 7 mln złotych.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#PoselMarcinLibicki">Wnioskuję o podwyższenie kwoty na rozbudowę Muzeum Narodowego w Poznaniu do 11 mln złotych, czyli o 4 mln złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselJanJackowski">Rozumiem, że do jutra wpłynie ten wniosek na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselZdzislawPodkanski">Kilka wyjaśnień i sprostowań. Poseł Zawiła zadał dwa pytania, na które nie było odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselZdzislawPodkanski">Jedno pytanie dotyczyło gospodarowania dochodami wypracowanymi przez instytucje kultury. Sprawa jest uregulowana. Instytucje kultury, które uzyskują dochody z gospodarowania majątkiem /w tym czynszu najmu, dzierżawy/ mogą je wykorzystać na działalność statutową pod warunkiem, że wydatki mieszczą się w tych kryteriach. Wcześniej dochody te były odprowadzane do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselZdzislawPodkanski">Od początku roku 1998 wchodzi w życie nowy przepis prawny, który pozwala uwłaszczyć instytucje kultury w zakresie majątku, będącego w ich posiadaniu.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselZdzislawPodkanski">Drugi problem dotyczy naszego udziału w programach europejskich. Poprzedni minister nie podpisał żadnego zobowiązania, nie zaakceptował przystąpienia do programów. Przepisy mówią, że dotacje z tych programów nie mogą być wyższe od rocznej składki członkowskiej. Nie było więc sensu oficjalnego przystępowania do tych programów, gdyż niewielkie środki budżetowe, którymi dysponujemy, byłyby pomniejszane i nie przynosiłoby to efektu. Współpracowaliśmy jednak z tymi programami, niektóre zadania były realizowane w Polsce /bez członkostwa/.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PoselZdzislawPodkanski">Poseł Braun powiedział o centralizacji. Jest to dosyć nieprecyzyjne. Mieliśmy do czynienia ze znaczną decentralizacją. Możemy natomiast powiedzieć o stagnacji w ostatnich dwóch latach.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PoselZdzislawPodkanski">Udział ministra kultury i sztuki w wydatkach na kulturę utrzymuje się prawie na niezmiennym poziomie. Jeszcze nie tak dawno ten udział był rażąco niekorzystny dla wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PoselZdzislawPodkanski">Kolejne sprostowanie. To nie jest budżet poprzedniego rządu. Budżet został przyjęty przez obecny rząd, a poprzedni minister kultury i sztuki zawetował projekt budżetu.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PoselZdzislawPodkanski">Widzę korzystne zmiany w przedłożonym nam projekcie budżetu. Serdecznie gratuluję pani minister Wnuk-Nazarowej tego, że już na początku udało jej się osiągnąć coś konkretnego. Niedoskonałości budżetu wynikają z niedoboru środków.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#PoselZdzislawPodkanski">Opierając się na własnym doświadczeniu chciałbym stwierdzić, że nie widzę wad w konstruowaniu budżetu. Natomiast dostrzegam bardzo poważne niebezpieczeństwa w kwestii zaspokajania potrzeb. Jeżeli nie nastąpi zwiększenie środków na kulturę, już dzisiaj można powiedzieć, że będzie poważne załamanie w wyższym szkolnictwie artystycznym, zwłaszcza że wydatki osobowe przekraczają znacznie 80%. Praktycznie, zarówno wyższe szkolnictwo artystyczne, jak i szkolnictwo artystyczne, nie będą posiadały wystarczających środków na zabezpieczenie tzw. "rzeczówki".</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#PoselZdzislawPodkanski">W wyższym szkolnictwie artystycznym spiętrzyły się sprawy kadrowe i nie dostrzegłem w projekcie budżetu zwiększenia liczby etatów kalkulacyjnych, a złożony w tej sprawie wniosek mówił o łącznej liczbie 300 takich etatów.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#PoselZdzislawPodkanski">W kwestii zadań państwowych zlecanych jednostkom niepaństwowym, uważam, że nastąpi duże zachwianie i niezadowolenie środowisk twórczych, związków, organizacji spo-łeczno-kulturalnych i będzie ono uzasadnione. Przy takiej konstrukcji budżetu nie da się zabezpieczyć niezbędnych, minimalnych środków wspomagających ich aktywność społeczno-kulturalną i twórczą.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#PoselZdzislawPodkanski">Z ostatnich spotkań wynika, że wszystkie gminy mają niedoszacowane środki na oświatę. Są to kwoty sięgające kilku miliardów złotych. O mniej więcej 50% będą zmiejszone środki na agencje restrukturyzacji i modernizacji rolnictwa. Gminy wiejskie nie będą miały do wspomagania inwestycji związanych z infrastrukturą na tym samym poziomie. Konieczność dofinansowania ze środków gminnych szkolnictwa artystycznego spowoduje zahamo-wanie inwestycji gminnych w obszarze całej infrastruktury. W tej sytuacji nie możemy liczyć na to, że gminy wygospodarują dodatkowe środki na kulturę, na wspomaganie aktywności kulturalnej.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#PoselZdzislawPodkanski">Z "Raportu o stanie kultury polskiej - lata 1989-1997" wyraźnie wynika, że stosunkowo dobra jest sytuacja kultury w dużych aglomeracjach miejskich i w promieniu ok. 30 km od dużych miast. Im dalej w teren, tym trudniej jest o jakąkolwiek aktywność kulturalną i właściwe funkcjonowanie jakichkolwiek instytucji kultury.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#PoselZdzislawPodkanski">W projekcie budżetu wyraźnie widać zwiększenie środków przeznaczonych na zabytki. Jest to słuszna decyzja, ponieważ zawsze brakowało środków na zabytki. Gdyby do mnie należała decyzja, środki te przekazałbym na zlecenie zadań państwowych jednostkom niepaństwowym, ponieważ na zabytki będzie można pozyskać dodatkowe środki, gromadzone na usuwanie skutków powodzi. Być może pani minister ma inne spojrzenie na te kwestie. Zawsze były niedobory środków na zabytki.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#PoselZdzislawPodkanski">Ciągnące się z tytułu uchwały nr 179 od 1991 r. zadłużenie w wysokości około 180 mld starych złotych zostało częściowo zlikwidowane w ubiegłym roku. Likwidacja zadłużenia oraz potrzeby bieżące uzasadniają podjętą decyzję, choć wydaje mi się, że łatwiej byłoby uzyskać dodatkowe środki ze środków przewidzianych na usuwanie skutków powodzi.</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#PoselZdzislawPodkanski">Bardzo mnie niepokoi sytuacja kultury. W tym roku wyraźnie widać spadek wydatków na kulturę we wszystkich obszarach. Dotychczas udział wydatków na kulturę kształtował się w budżetach następująco. Udział wydatków na kulturę w budżecie państwa w 1989 r. wynosił 2,16%, w 1994 - 0,68%, w tym roku planowane jest wykonanie na poziomie 0,80%.</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#PoselZdzislawPodkanski">W tym roku przewidujemy spadek udziału do 0,75%. Zaczyna się oddalać nasza wizja udziału wydatków na kulturę w budżecie państwa w wysokości 1%.</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#PoselZdzislawPodkanski">W wydatkach samorządów rysuje się podobna tendencja. Udział wydatków gmin na kulturę wynosił 3,8%, następnie spadł do 3,2%.</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#PoselZdzislawPodkanski">W tym roku wykonanie najprawdopodobniej będzie kształtowało się na poziomie 2,75%. Nie są to jeszcze oficjalne dane. Wydaje się pewne, że udział wydatków gmin na kulturę w roku 1997 spadnie poniżej 3%.</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#PoselZdzislawPodkanski">Zmniejszenie wydatków na infrastrukturę, zmniejszenie wydatków na rolnictwo /o 24%/, niedoszacowanie szkół przy spadku udziału wydatków na kulturę w budżecie państwa przy jednoczesnym spadku udziału wydatków na kulturę w budżecie gmin nie rokuje najlepiej.</u>
          <u xml:id="u-26.20" who="#PoselZdzislawPodkanski">W kwestii stanowiska, które powinna zająć Komisja Kultury i Środków Przekazu uważam, że nie możemy mieć pretensji do kierownictwa resortu. Sądzę, że konstrukcja budżetu jest prawidłowa. Uważam natomiast, że wydatki na kulturę powinny kształtować się przynajmniej tak, by równoważyły zakładany poziom inflacji. Wzrost o 5,2% w porównaniu do 1997 r. jest nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-26.21" who="#PoselZdzislawPodkanski">Wnioskuję, by Komisja Kultury i Środków Przekazu zajęła krótkie i konkretne stanowisko mówiące o tym że wydatki na kulturę w budżecie państwa powinny równoważyć poziom inflacji. To i tak jest mniej od potrzeb i od naszych oczekiwań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Postaram się nie wygłaszać bardzo ogólnych uwag i oceniać konstrukcji budżetu. Wszyscy wiemy, że nie było i nie ma czasu na jakiekolwiek zmiany strukturalne, na rozwiązania ustawodawcze i organizacyjne problemów, które faktycznie rzutują na taki kształt budżetu, chociażby sprawa szkolnictwa artystycznego, zwłaszcza I i II stopnia.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Jestem bardzo wdzięczna posłowi Libickiemu, który 5 czy 6 lat temu na posiedzeniu w sali kolumnowej postulował ograniczenie produkcji filmów, by zwiększyć nakłady na ochronę zabytków. Różnica między wydatkami na ochronę zabytków a na produkcję  filmową jest taka, że stan zabytku jest widoczny i od razu wiadomo, w co się inwestuje. Zanim powstanie film, mamy do czynienia z pewnym ryzykiem. Powstanie film ambitny lub komercyjny. Jeżeli będziemy dalej ograniczać nakłady z budżetu na produkcję filmową, to może w ogóle zdecydować o zlikwidowaniu kinematografii polskiej. Dotacje na produkcję filmową sięgają 30-40%, a KRRiTV nie udzieli koncesji żadnej telewizji, jeśli nie zawrze zobowiązania o współprodukcji filmów polskich. W dodatku, twórcy szukają różnych sponsorów. Jeżeli rocznie produkuje się 15-20 filmów, to z dużym prawdopdobieństwem można przewidzieć, że 5 filmów zaznaczy się w jakiś sposób w świadomości widzów.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Proszę o to, by Komisja Kultury i Środków przekazu nie wnioskowała o odbieranie środków kinematografii. Sejm obecnej kadencji czeka ustawa o kinematografii. Być może znajdziemy lepsze modele finansowania, ale nie nastąpi to w przyszłym roku. Nie niszczmy tego, co już się dokonało w polskim filmie.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Uważam, że powinniśmy szybko dowiedzieć się, kto i ile środków wydaje na kulturę. Nie można mówić, że w budżetach gmin wydatki na kulturę maleją. Trzeba pamiętać o tym, że po przejęciu oświaty te budżety rozrastają się.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Nie można więc powiedzieć, że gminy wydają mniej, bo wszystkie fakty świadczą o tym, że gminy wydają na kulturę coraz więcej. Gminy widzą, że budżet państwa jest średniowydolny i budzą się lokalne ambicje. Przejmowane są nawet inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Wiadomo, że gmina nie będzie płaciła wynagrodzeń pracownikom instytucji kultury ani spłacała długów. Może uczestniczyć w inwestowaniu i w organizowaniu przedsięwzięć artystycznych, może pomóc w ulgach podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Już dzisiaj powinniśmy myśleć o sytuacji wynagrodzeń pracowników instytucji artystycznych. Będzie to zarzewie dość poważnego konfliktu, z którym mieliśmy już do czynienia wcześniej i co doprowadziło do rewaloryzacji wynagrodzeń o 180 złotych.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Sprawa została jednak rozwiązana połowicznie. Podwyżkę otrzymali jedynie pracownicy instytucji artystycznych znajdujących się w gestii wojewodów, w odróżnieniu od pracowników instytucji kultury będących w gestii samorządów, którzy taką podwyżkę otrzymali bądź nie. Należy pamiętać o tym problemie i uporać się z nim w ciągu przyszłego roku, jeżeli tylko będą ku temu jakieś możliwości.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Sprawa inwestycji. Wyraźnie widać, że płacimy dość wysoką cenę za ich przeciąganie. Mamy inwestycje realizowane ponad 20 lat i oczywiście kosztuje to bardzo dużo. Tak długo realizowana inwestycja jest z roku na rok droższa. Dlatego chcę sformułować wniosek w sprawie, która była już podniesiona. Chodzi mi o filharmonię Łódzką. Nie mam moralnego prawa do odbierania środków innej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Sprawa rozbudowy i modernizacji budynków Filharmonii Łódzkiej jest ważna nie tylko z tego powodu, że milionowa aglomeracja nie ma filharmonii. W Łodzi nie ma żadnej sali koncertowej. Kościół ewangelicki jest jedynym miejscem, o którym można powiedzieć, że jest jakąś salą koncertową. Budowa Filharmonii Łódzkiej ma być zakończona w 2000 roku. W tym roku wydano na ten cel 1 mln 200 tys. złotych. Zgodnie z planem inwestycyjnym miała być przeznaczony kwota w wysokości 8 mln 830 tys. złotych i o tych środkach wiedziała dyrektor filharmonii. Nagle okazało się, że w przyszłym roku będzie przyznana kwota w wysokości 600 tys. zł. Nie wiadomo, na co można przeznaczyć taką sumę. Można nią np. pokryć jedynie koszty przetargu na wykonawcę. Być może w końcu roku będą jakieś środki z rezerwy. Wchodzilibyśmy w proces, który szkodzi budżetowi. Nie wiadomo, dlaczego robimy roczną w kontynuowaniu inwestycji. Nie wiadomo, jak później będzie realizowana ta inwestycja. Sądzę, że Ministerstwo Finansów poszło po najmniejszej linii oporu przy konstruowaniu budżetu nie przyznając Łodzi w tej chwili owego 1 mln 100 tys. złotych i zapominając, że posiadane środki filharmonia może wydać do 15 grudnia br. Powtarzam, że do tej chwili pieniądze zostały fizycznie wydane. Wszystkie procedury są załatwione i filharmonia jest w stanie przystąpić do dalszego etapu.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Wnioskuję o zwiększenie w cz. 85 budżetu wojewodów w dz. 83 - kultura i sztuka wydatków dla wojewody łódzkiego na kwotę 4 mln 700 tys. złotych na kontynuowanie inwestycji centralnej pod nazwą: Przebudowa i modernizacja budynku Filharmonii w Łodzi. Na przyszły rok daje to kwotę 5 mln 300 tys. złotych, a zaplanowano środki w wysokości 8 mln 900 tys. złotych. Jest więc samoograniczenie się zarówno Łodzi, jak i Filharmonii. Wniosek na piśmie przekazuję przewodniczącemu Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselCezaryStryjak">Pragnę się ustosunkować do wypowiedzi posła Brauna, który stwierdził, że nie powinno się budować miastu kina. Kuriozalna byłaby np. decyzja o zafundowaniu ze środków centralnych jakiemuś miastu w Polsce takiej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselCezaryStryjak">Powinniśmy więc jak najszybciej ukończyć tego typu inwestycje. W Jastrzębiu Zdroju budynek ten nazywa się Ośrodkiem Kultury Filmowej. Budynek został zaprojektowany w latach osiemdziesiątych i miasto musi wykończyć tę rozpoczętą inwestycję. I poradziło sobie z tym doskonale.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselCezaryStryjak">Ośrodek Kultury Filmowej został podzielony na 3 budynki. W jednym będzie ZUS i wykończy tę część. W drugim będzie PKO, która również ukończy tę część budynku. Zostanie cząstka miejska, którą musi wykończyć miasto, a samo sobie z tym nie poradzi, mimo że jest to tylko 1/3 budynku.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselCezaryStryjak">Uważam, że należy ukończyć tego typu kuriozalne inwestycje, zwłaszcza że Jastrzębie Zdrój to miasto w Rybnickim Okręgu Węglowym, w którym znajduje się kilka dużych stutysięcznych miast. Inwestycja ta byłaby dla tego okręgu typowym centrum filmowym.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselCezaryStryjak">Składam pisemny wniosek o zakończenie tej inwestycji. W tej chwili potrzebna jest kwota około 3 mln zł, z tego bardzo duże środki angażuje miasto Jastrzębie-Zdrój. W rozdziale 8451 proponowana jest kwota 1 mln złotych. Proponuję jej zwiększenie do 2 mln złotych i zakończyć sprawę tej inwestycji, której już nigdy więcej nie będziemy rozpatrywać.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PoselCezaryStryjak">Kwestia Zespołu Szkół Artystycznych w Katowicach. Rzeka Rawa bardzo często przy nieco podwyższonym poziomie wody deszczowej wlewa się do piwnic i mamy wtedy obraz małego Wrocławia. Wydaje się, że budynek jest zabezpieczony a studzienkami kanalizacyjnymi wlewają się do piwnic szkoły zwykłe ścieki miejskie. Zespół szkół, o którym mówimy, znajduje się na pograniczu Katowic i Chorzowa. Jest to jakby szkoła o statusie wojewódzkim. Wielkim zaszczytem jest dostanie się do tej słynnej szkoły muzycznej. Przypomnę, że w Katowicach i w kilku innych miastach są szkoły średnie artystyczne, które nie mają statusu tak elitarnej szkoły jak Liceum Muzyczne w Katowicach. Wiemy, że ma tam być kilka szkół. Nie podnoszę już kwestii basenu.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PoselCezaryStryjak">Wielkim problemem na Śląsku są szkoły zawodowe: hutnicze, górnicze. Ulegają one likwidacji, a dzieci muszą pójść do liceów ogólnokształcących. Musi nastąpić restrukturyzacja i naszym wkładem do tej restrukturyzacji będzie umożliwienie ukończenia budowy Ze-społu Szkół Artystycznych. Inwestycja ta jest potrzebna nie samemu miastu Katowice, lecz całemu Górnośląskiemu Okręgowi Przemysłowemu. Uważam, że jak najszybciej powinniśmy zakończyć tę inwestycję. Popieram w tym względzie ministra Weissa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Chciałbym podziękować za zaproszenie mnie na posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Cały czas rozmawiamy poniżej błędu statystycznego. 1% przeznaczony na kulturę, to jest w budżecie granica błędu statystycznego. Kultura cały czas znajduje się poniżej błędu statystycznego.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Jestem przewodniczącym sekcji muzeów i instytucji ochrony zabytków. Ucieszył mnie więc wniosek posła Libickiego postulujący zwiększenie środków na ochronę zabytków. Jednak nie sądzę, by najlepszym rozwiązaniem było odjęcie tej kwoty od środków przeznaczonych dla kinematografii. Przecież są podpisane umowy. Wycofanie się z tych umów powoduje płacenie kar.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Chciałbym podziękować za to, że podano wreszcie sensowną kwotę w kwestii regulacji płac pracowników instytucji kultury.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Sprawa dochodów instytucji kultury. Poseł Zawiła mówił np. o wynajmie lokalu. Jest to bardzo popularny sposób. Instytucje kultury, takie jak muzea, biblioteki, rzadko znajdują się we własnych pomieszczeniach. Wojewodowie zaś często chcą odbierać własne pomieszczenia, gdy zajmująca lokal instytucja kultury chce wynająć jakąś jego część.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Trzy inwestycje wymagają dokończenia ze względu na to, że im dłużej będzie trwała budowa, tym będą droższe. Jest to Muzeum Narodowe w Poznaniu, Zespół Szkół Artys-tycznych w Katowicach i Filharmonia Łódzka. Może uda się zdobyć środki na Muzeum Narodowe i Filharmonię Łódzką z rezerwy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Dział - kultura występuje również w budżetach szeregu innych resortów. Są dwa resorty, w których budżecie nie występuje w ogóle dział 83. Jest to Ministerstwo Obrony Narodowej, które ma Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Centralny Zespół Artystyczny, Centralną Bibliotekę Wojskową, Muzeum Wojska w Białymstoku, Muzeum Marynarki w Koszalinie. Pracownicy tych instytucji traktowani są przez Ministerstwo Obrony Narodowej jako cywilni pracownicy wojska. Przy regulacjach płac okazuje się, że otrzymują znacznie niższe podwyżki, ponieważ cywilni pracownicy wojska są gorzej uposażeni.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Kilkadziesiąt parków narodowych, krajobrazowych posiada własne muzea przyrodnicze. Są to jednak muzea, czyli instytucje kultury. Pracownicy tych instytucji traktowani są jako pracownicy ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Proponuję, by Komisja Kultury i Środków Przekazu zajęła się tą sprawą i wniosła ozmianę zapisów budżetowych. Jest to kwestia wydzielenia w budżetach tych resortów pewnych kwot na działalność tych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Pracownicy akademiccy szkół artystycznych mają zaniżone płace w stosunku do szkół wyższych, podległych Ministerstwu Edukacji Narodowej. Sprawa ta miała być uregulowana w tym roku, w projekcie budżetu. Teraz zapewne nie uda się już tego zrobić. Ten postulat musi być uwzględniony w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscKarolLoth">Proponuję, by Komisja Kultury i Środków Przekazu zwróciła się do rządu o zwiększenie dotacji na kulturę, jeżeli będą nieco większe nadwyżki budżetowe wynikające ze zwiększonej inflacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanByra">Nawiązując do wypowiedzi przedstawiciela Sekretariatu Kultury NSZZ "Solidarność", chciałbym zapytać przedstawiciela Ministerstwa Finansów o to, czy w projekcie budżetu zakłada się margines błędu w wysokości 1 mld złotych, czyli 10 bln starych złotych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowBogdanGienth">Nie ma takiego błędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselJanJackowski">Zamykamy dyskusję na tematy budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselJanJackowski">Chciałbym poinformować, że przed chwilą wpłynęła opinia nr 1 Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, uchwalona na posiedzeniu Komisji w dniu 11 grudnia br. W opinii zawarty jest postulat, aby proponowane w projekcie budżetu na 1998 r. Ministerstwa Kultury i Sztuki środki w części dotyczącej mniejszości narodowych i etnicznych zwiększyć o kwotę 1 mln złotych. Nad tym zastanowimy się 16 grudnia br. formułując nasze wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Najpierw odpowiem posłowi Braunowi. Naczelnym zadaniem ministra kultury i sztuki jest ochrona i wspomaganie sztuki. Natomiast wojewoda musi zajmować się także takimi sprawami, jak: zdrowie, sport, drogi itd. Wojewoda może wskazać ważniejsze zadania i potrzeby województwa. Minister kultury nie na możliwości wymigiwania się.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Kwestia tendencji do centralizacji. Prawdą jest to, że coraz więcej instytucji jest oddawanych /zarówno przez Ministerstwo Kultury i Sztuki, jak i wojewodów/ w gestię samorządom. Zaś tendencja do centralizacji wychodzi właśnie od dołu. Parę dni temu był u mnie dyrektor jednego z teatrów i nadzieję dla teatru widział w makrowojewództwach. Uważał, że 12 czołowych placówek filharmonicznych i teatralnych znajdzie się bezpośrednio w gestii Ministerstwa Kultury i Sztuki jako placówki "narodowe", a resztę przejmą samorządy.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Poseł Braun pytał o to, gdzie w budżecie są środki na zabytkową książkę. Odpowiedni zapis znajduje się w dziale - zabytki.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Pan minister Podkański w ostatnim okresie przejął na częściowe utrzymanie zespoły: "Śląsk" i "Mazowsze". Wojewoda finansuje te zespoły w 2/3, a Ministerstwo Kultury i Sztuki w 1/3.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Podtrzymam tę decyzję. Sztuka prezentowana przez te zespoły irytuje etnografów, ponieważ nie jest to czysta sztuka ludowa. Nie są to zespoły regionalne, starają się reprezentować całą Polskę. Na finansowanie "Śląska" w roku przyszłym przewiduje się kwotę w wysokości 2 mln 300 tys. zł, a na finansowanie "Mazowsza" 2 mln tys. zł. Stanowi to 1/12 środków potrzebnych na Teatr Narodowy. Uważam, że dobrze się stało, iż w czasach socjalizmu stworzono zespoły, które autotentyczną sztukę ludową podnosiły do wymiaru narodowego.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Kwestia finansowania z dwóch źródeł: zabytki i szkolnictwo domu akademickiego "Dziekanka". Z ochrony zabytków przeznaczone są środki na jej rewaloryzację. Wiele rzeczy jest finansowanych z paru źródeł. Np. rektor Englert, kończąc Collegium Nobilium czerpał ze środków przeznaczonych na zabytki, na inwestycje, a ostatnio pozyskał środki z Komitetetu Badań Naukowych, ponieważ jest to także działalność badawcza, naukowa.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Wyjaśnienie do żartobliwie wypowiedzianych słów o "zaskórniaku" ministra kultury i sztuki. Minister nie ma wpływu na to, co stanie się ze środkami w wysokości 8 mln zł, przeznaczonymi dla wojewodów na biblioteki i domy kultury. Środki wydawane są przez wojewodów. Minister może jedynie pertraktować z wojewodą np. w kwestii dofinansowania jakiegoś domu kultury.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Sprawa Zespołu Szkół Artystycznych w Katowicach. Powołani przeze mnie ministrowie polecani byli z wielu źródeł. Mamy się wzajemnie uzupełniać. Rozumiem, że minister Weiss opowiada się całym sercem za szkolnictwem, z którym jest ściśle związany. Oczywiście, wyślemy do Katowic specjalistę z zakresu budownictwa, który sprawdzi prowadzone prace np. pod względem gospodarności i czy przypadkiem nie buduje się w nieodpowiednim miejscu. Zdarza się, że obiekty budowane są na polderach, które jeszcze przez Niemców przeznaczone były do zalania. Na takich polderach zbudowano w Krakowie osiedla: Słomiana i Komandosów. Jeśli okaże się, że w Katowicach ktoś nieszczęśliwie wybrał lokalizację, byłaby to tragedia. Wyślemy specjalistę, który przekaże autentyczne informacje.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Kwestia konstrukcji budżetu w przyszłym roku. W konstruowaniu obecnego budżetu opierałam się na doradztwie ludzi, którzy do tej pory pracowali nad projektami budżetu w ubiegłych latach. Mogę gwarantować, że poznałam wszystkie departamenty, rozmawiałam z każdym pracownikiem o jego kwalifikacjach, stażu pracy i zagadnieniu, nad którym aktualnie pracuje. Trwało to bardzo długo. Dla dobra wykorzystania środków podatnika postaram się dociec, jaka jest konstrukcja budżetu, wysłucham chętnie wszelkich uwag i będę śledziła prace komisji sejmowej oraz będę konsultowała się z innymi ministrami.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Kwestia dotowania filmów. W pierwszych dniach mojego urzędowania spotkałam się z senatorem Kutzem i zaplanowaliśmy spotkanie z twórcami, zarówno znanymi, jak i młodymi. Spotkanie to odbędzie się 22 grudnia br. W średnim pokoleniu twórców jest dużo takich, którzy jednocześnie są producentami.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Nie ma filmu komercyjnego, który by sam na siebie zarobił. Nie mamy takiego przebicia jak film amerykański, który jest wyświetlany we wszystkich kinach na całym świecie. Każdy polski film musi być dofinansowany. Istotne jest to, by był dofinansowany przede wszystkim przez sponsora, a jak najmniej z budżetu państwa. Ideałem jest sytuacja w ogóle niedofinansowywana z budżetu państwa filmów komercyjnych.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Projekt reformy kinematografii jest projektem poselskim, który wyszedł ze środowiska producenckiego. Dlatego trzeba również wysłuchać twórców. W swoim programie koalicja AWS-Unia Wolności  wpisała ochronę twórczości, a więc także twórczości filmowej. Wszyscy wiemy, że musi być znowelizowana uchwała o kimenatografii i myślę, iż będzie to nasza wspólna praca nad tym, by ustawa ta przyniosła dobre owoce, by odbyła się bardzo potrzebna reforma.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Poseł Podkański zwrócił uwagę na załamanie w wyższym szkolnictwie artystycznym. W szkolnictwie artystycznym wydatki osobowe przekraczają 80%, a płace są niższe niż w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Problem nie polega na braku środków na regulacje płac, lecz na zwiększeniu liczby etatów kalkulacyjnych. Szkolnictwo wyższe nie mogąc ograniczyć etatów, nie może zwiększyć płac. Część środków na podwyżki pochłania konieczność utrzymywania niezbędnej liczby etatów.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Poseł Podkański postulował zwiększenie nakładów na zadania państwowe zlecane jednostkom niepaństwowym. Nastąpił wzrost o 16%, co nie jest tragicznym wskaźnikiem. Mniejszości narodowe otrzymały tylko 11%, co oznacza jedynie pokrycie progu inflacji. Być może Sejm znajdzie jakąś możliwość przeniesienia środków i zwiększenia środków dla mniejszości narodowych. Czasopisma mniejszości narodowych są coraz ciekawsze i współpraca jest coraz lepsza.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Sprawa struktury budżetu. Zabezpieczona została podstawowa rzecz - podwyżki płac. Mamy także pokrycie na inflację. Natomiast brak jest środków na inwestycje i ochronę zabytków.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#MinisterJoannaWnukNazarowa">Poruszono sprawę brakującej kwoty 14 mln zł na podwyżki płac pracownikom instytucji artystycznych. Chodzi o podwyżkę równą sferze budżetowej, czyli o 13%. Formalnie środki powinny być. Wojewodowie otrzymają z Ministerstwa Finansów dotację, która zabezpieczy zwiększenie płac o 13% pracownikom instytucji artystycznych, a o 11% kwot przeznaczo-nych na działalność. Wiem, że wojewodowie często przekazują tylko środki na pokrycie zwiększonych kosztów działalności. W takiej sytuacji dyrektor instytucji nie może podnieść płac, zwiększają się koszty materiałów na dekoracje i kostiumy. Powyżej progu inflacji zwiększają się zawsze koszty materiałów nutowych. Stare zasoby Centralnej Biblioteki Nutowej wyczerpują się; za dewizy kupowane są w renomowanych zachodnich wydawnictwach nowe materiały nutowe. Tego dylematu nie da się w tej chwili rozwiązać. Instytucje artystyczne po części są przedsiębiorstwem, które zarabia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMKiSJacekRulewicz">Poseł Waniek poruszyła sprawę Panoramy Racławickiej. Muzea ucierpiały w powodzi stosunkowo niewiele. Zalaniu uległy urządzenia sterujące w rotundzie mieszczącej Panoramę Racławicką. Natomiast samo płótno nie ucierpiało. Wszystkie szkody zostały już naprawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJuliuszBraun">Wrócę jeszcze do kwestii centralizacji. Jeśli przed kilkoma latami wojewodowie mieli w dyspozycji 65% środków, a teraz mają 59%, a różnica została przesunięta do budżetu ministra, to znaczy, że mamy do czynienia z centralizacją.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselJuliuszBraun">Chciałem spytać o kwoty: 5 mln zł i 3 mln zł, znajdujące się w gestii wojewodów. U wojewodów też ich nie ma. Nie są wpisane do jakiegokolwiek budżetu wojewodów, znajdują się w ogólnej rezerwie budżetu państwa. Czy przedstawiciel Ministerstwa Finansów może wyjaśnić, na czym teraz polega mechanizm wykorzystania tych pieniędzy? Wydaje mi się, że każdy wojewoda może występować o te środki. Moim zdaniem, to jest właśnie "zaskórniak", który pozwoli na przekazanie jakichś kwot niektórym wojewodom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#DyrektordepartamentuwMFBogdanGienth">Określono, że jest to łącznie kwota 8 mln zł, w tym 5 mln zł dla bibliotek i 3 mln zł dla domów kultury. Domy kultury występują wyłącznie w budżetach wojewodów. W budżecie Ministerstwa Kultury i Sztuki występuje tylko jedna biblioteka, czyli cała kwota na biblioteki przeznaczona jest również dla wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#DyrektordepartamentuwMFBogdanGienth">Wojewodowie muszą się zwracać do ministra kultury i sztuki, który wystąpi do ministra finansów z wnioskiem o uruchomienie tych środków.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#DyrektordepartamentuwMFBogdanGienth">Sprawa Centrum Kultury Niewidomych. Stowarzyszenia nie są osobami państwowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselJuliuszBraun">Przepraszam, że przerwę, ale jest to nieporozumienie. To nie jest stowarzyszenie. Centrum działa w ramach organizacyjnych Wojewódzkiego Domu Kultury. Natomiast było ono współfinansowane przez stowarzyszenie i to współfinansowanie wygasło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#DyrektordepartamentuwMFBogdanGienth">Nie może być współfinansowania. Jeżeli środki znajdują się przy domach kultury, to decyzja o wysokości środków zależy do ministra kultury. Uważam, że podział powinien być inny niż taki, że 50% otrzymuje jeden dom, a pozostałą część cała Polska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselJanJackowski">Na tym zamykamy tę część dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselJanJackowski">Chciałbym podziękować pani minister i jej współpracownikom za obecność i przysłuchiwanie się naszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselJanJackowski">Witam przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Proszę o zaprezentowanie założeń budżetowych KRRiTV na 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">W imieniu przewodniczącego KRRiTV, Bolesława Sulika, przepraszam za jego nieobecność na dzisiejszym posiedzeniu. Bolesław Sulik uczestniczy w tej chwili w konferencji ciał regulujących w Tessalonikach, która była wcześniej zaplanowana. Przewodniczący Jackowski poinformował nas, że nie jest z kolei możliwe naruszanie całego programu prac Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Wraz ze mną na posiedzenie Komisji przybyli: senator Witold Graboś /członek KRRiTV/, dyrektor biura KRRiTV - Roman Jarosiński, dyrektor departamentu programowego - Jerzy Zagodziński, dyrektor departamentu ekonomicznego Jacek Kufel.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Budżet zakłada przede wszystkim wydatki w wysokości 226 mld 730 mln starych złotych, czyli ponad 22 mln nowych złotych. Jest to wielkość porównywalna z budżetami dwóch regionalnych rozgłośni radiowych, których finansowanie nadzoruje KRRiTV, dzieląc środki z abonamentu.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">KRRiTV pośrednio i bezpośrednio przyczynia się do uzyskania dochodów zarówno przez skarb państwa, jak i dochodów dla kultury narodowej, o czym m.in. mówił poseł Marcin Libicki.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Przedstawimy zasadnicze części budżetu KRRiTV, które jednocześnie stanowią naj-większy fragment zgłaszanych przez nas potrzeb i wiążą się z głównymi pracami, które chce podjąć KRRiTV.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">27% planowanych wydatków Rady stanowić będzie kwota, odnosząca się do inwestycji a nie bieżących wydatków. Jest to kwota 61 mld 60 mln starych złotych, przeznaczona na objęcie stałej siedziby przez KRRiTV, tzn. na ewentualne prace adaptacyjne. KRRiTV nie ma własnej siedziby, mogącej pomieścić nasze departamenty, w których pracowałoby ponad 150 pracowników. W tej chwili posiadamy własny, skromny budynek na ul. Sobieskiego, gdzie mieszczą się siedziby członków KRRiTV. Przewodniczący, dyrekcja i praktycznie całe biuro pracuje w pomieszczeniach wynajmowanych od Sekretariatu Episkopatu po nadzwyczaj przystępnych cenach. Komisja Kultury i Środków Przekazu zobowiązuje KRRiTV do znalezienia stałej siedziby. O ile będzie taka potrzeba, dyr. Jarosiński przedstawi nasze tegoroczne starania o objęcie takiej siedziby. Rozmawiamy z kolejnymi rządami, teraz będziemy rozmawiali z ministrem administracji. Szukamy budynku z zasobów rządowych oraz innych sposobów na objęcie stałej siedziby. Zakładamy w naszych wydatkach kwotę 61 mld starych złotych na objęcie i adaptację siedziby.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Drugą istotną pozycją są płace. Łącznie ze świadczeniami towarzyszącymi stanowić to będzie ponad 40% zakładanego przez KRRiTV budżetu. Być może zostaną poczynione pewne oszczędności. Zarobki członków KRRiTV wyznaczane są przez obiektywny porządek zarobków rządu. Otrzymujemy uposażenia w wysokości pensji sekretarzy stanu. Przewodniczący KRRiTV otrzymuje pensję w wysokości pensji ministra. Jeżeli w ramach zapowiedzianych zmian w budżecie, zostaną zmniejszone środki przeznaczone na ten cel, w związku z tym przewidywana na płace kwota zostanie odpowiednio pomniejszona i z tego tytułu powstałyby oszczędności budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">W tym roku planujemy zwiększenie zatrudnienia w Biurze KRRiTV. Zakłada ono zwiększenie wydatków na pracę biura KRRiTV o 14 etatów kalkulacyjnych i zwiększenie to dotyczyć będzie przede wszystkim departamentu programowego i monitoringu. Uznajemy to za najważniejsze zadanie w nadchodzącym roku.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Miniony rok był rokiem koncesyjnym. W związku z tym dochody skarbu państwa wyniosły więcej niż wydatki na działalność KRRiTV. Nadchodzący rok być może będzie ciekawszy, ale mniej dochodowy. W minionym roku zasadniczym wątkiem naszych prac była działalność koncesyjna. W tym roku musimy skupić się przede wszystkim na analizach programowych. Poproszę dyr. Jagodzińskiego o szersze przedstawienie prac departamentu programowego. Kolejne efekty tych prac były systematycznie przedstawiane sejmowej Komisji Kultury zarówno bezpośrednio po ich zakończeniu, jak i w corocznych sprawozdaniach KRRiTV.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">W tym roku powstały 2 raporty powyborcze - po referendum konstytucyjnym i po wyborach parlamentarnych. Tego typu działalność została zainaugurowana na tak szeroką skalę w 1995 r., kiedy KRRiTV przygotowała bardzo obszerny raport o przebiegu w mediach publicznych i ogólnokrajowych mediach prywatnych kampanii prezydenckiej. Mogę z całym przekonaniem powiedzieć, że to, iż Rada zapowiedziała prowadzenie tego nadzoru wpłynęło na godny przebieg kampanii, zaspokajający interesy, potrzebę przedstawiania poglądów i stanowisk głównych obozów politycznych. Od tamtej pory prowadzimy podobne prace.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Uważamy jednak, że roli mediów nie można sprowadzać wyłącznie do prezentacji życia politycznego. Bardzo ważne jest, by procesy demokratyczne były relacjonowane w sposób obiektywny, ale chcielibyśmy, żeby KRRiTV, korzystając z prac departamentu programowego, mogła więcej powiedzieć na temat zawartości kulturalnej programu telewizji publicznej, na temat audycji historycznych, publicystycznych, na temat wypełniania poszczególnych funkcji określonych w ustawie o radiofonii i telewizji. Za 3 lata będziemy musieli oceniać działalność tych nadawców, którym Rada powierzyła przed 4 laty koncesje. Ważna jest więc analiza programowa, tzw. monitoring nadawców prywatnych. Musimy wiedzieć, komu daliśmy mandat, jak jest realizowany w działalności w tej uprzywilejowanej sferze. Nie jest to dobro, z którego mogą korzystać wszyscy.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Każda udzielona przez nas koncesja zawiera określone zobowiązania programowe, zwłaszcza te, określane kwotami czasowymi, które należy poświęcić na różnego rodzaju gatunki.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Ważna też jest ocena jakości, ocena tego, czy przestrzegane są reguły kulturowe strzeżone przez ustawę o radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-40.13" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Uważamy, że poszerzanie działalności tego departamentu jest szczególnie ważne. Będziemy wnioskować o uzyskanie środków na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-40.14" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">KRRiTV zastanawiała się nad tym, w jaki sposób przeprowadzić to poszerzenie działalności. Więcej informacji na ten temat przekaże senator Graboś. Myśleliśmy o 3 kierunkach. W pewnym momencie pojawiły się możliwości technologiczne, by korzystając z usług różnych firm telemetrycznych skoncentrować się przede wszystkim na monitoringu ilościowym. Taki monitoring jest bardzo ważny dla zagwarantowania reguł uczciwej konkurencji. Po to, żeby zapewnić dochody każdemu z konkurujących nadawców ustawa reguluje sposób uzyskiwania dochodów z reklamy w zależności od tego, jakie uprawnienia zostały opłacone przez danego nadawcę. Chodzi o to, by nie było nadmiernej ilości reklam w ciągu dnia, godziny itd.</u>
          <u xml:id="u-40.15" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Monitoring ilościowy, to również sprawdzanie tego, czy prezentowane są odpowiednie gatunki programowe - w ilościach, które zapowiadała koncesja. Wymaga to współpracy nadawców. Tego typu pomiary programowe polegają technicznie na sprawdzaniu dodawanego czasu danego programu, czy np. pasma reklamowego. Ustawa zobowiązuje do wyraźnego oznaczania odpowiednim sygnałem dźwiękowym czas przeznaczony na reklamę. Natomiast oznaczanie czasu na programy polskie, zagraniczne, filmy fabularne, czy inne gatunki wymaga właściwie zmian ustawowych lub dobrej woli nadawców. Jest to jeden z nurtów działań, które rozważaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-40.16" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">KRRiTV od dłuższego czasu rozważała możliwość wprowadzenia delegatur terenowych.  Nasza działalność na pewno jest scentralizowana. Przede wszystkim obserwujemy działalność mediów ogólnokrajowych, co wynika ze skromności środków, jakimi dysponujemy i z braku fizycznego dostępu do programów nadawców prowincjonalnych. Myśleliśmy o ustanowieniu w tym celu delegatur terenowych lub pełnomocników terenowych KRRiTV.</u>
          <u xml:id="u-40.17" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">W przedłożonym materiale jest projekt stworzenia w największych miastach 5 takich delegatur zatrudniających po 2 pracowników i w czterech mniejszych miastach 4 delegatur zatrudniających po 1 osobie. Jest to tylko jeden z projektów. Obecnie KRRiTV skłania się w stronę innego rozwiązania. Chodzi o skoncentrowanie przyznanych środków na rozwoju departamentu programowego i monitoringu, przede wszystkim w Warszawie, korzystając z możliwości bezpośredniego zdobywania wiedzy o programach pozawarszawskich przez zlecanie prac zleconych osobom ze środowisk naukowych, zajmujących się mediami. Na podstawie ustawy zawsze możemy zażądać od każdego nadawcy przekazania nam odpowiednich zapisów programów.</u>
          <u xml:id="u-40.18" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Uważamy, że w naszej pracy najważniejsze są nie wyrywkowe obserwacje jakiegoś nadawcy, nie reagowanie wyłącznie na skargi, nie wchodzenie w konflikty między nadawcami, lecz dawanie analiz programowych globalnego obrazu polskich mediów.</u>
          <u xml:id="u-40.19" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Ważniejsze jest więc budowanie dobrze już pracującego ośrodka studyjnego, który istnieje w Biurze KRRiTV.</u>
          <u xml:id="u-40.20" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Będziemy wnioskowali o przyznanie dodatkowych etatów dla departamentu programowego i zwiększenia zatrudnienia o 13 etatów na koniec roku, co pozwoli nam zaprezentować lepsze, pełniejsze badania.</u>
          <u xml:id="u-40.21" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Trzecia wysoka pozycja w proponowanym przez nas budżecie - ponad 10 mld starych zł /prawie 5% wydatków KRRiTV/ to obsługa naszej aktywności zagranicznej. Na podstawie bezpośrednich kontaktów z Radą Europy KRRiTV reprezentuje Polskę w różnego rodzaju programach międzynarodowych zajmujących się mediami. Programy takie, jak audiowizualna EUREKA będą w przyszłości dla naszego kraju naukowym źródłem informacji o nowych technologiach.</u>
          <u xml:id="u-40.22" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Programy takie jak MEDIA2 mogą stać się źródłem wsparcia finansowego dla rozwoju działalności audiowizualnej naszego przemysłu audiowizualnego.</u>
          <u xml:id="u-40.23" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Opłacanie składek wynikających z przynależności do tych organizacji czy programów jest czymś oczywistym. Liczymy tutaj na poparcie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Działamy z upoważnienia rządu jako oficjalny reprezentant Polski.</u>
          <u xml:id="u-40.24" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">W budżecie zawarta jest także propozycja, by KRRiTV mogła udzielać stypendiów dla osób prowadzących prace naukowe /piszących prace magisterskie lub doktorskie/ z dziedziny mediologii. To jest jedno z naszych zasadniczych ustawowych zadań.</u>
          <u xml:id="u-40.25" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Mamy inspirować a jednocześnie prowadzić badania nad zawartością programów. Nikt nie jest w stanie oglądać dwóch programów telewizyjnych jednocześnie, tym bardziej 10 kanałów telewizyjnych, czy 180 stacji radiowych.</u>
          <u xml:id="u-40.26" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">KRRiTV powinna być mecenasem tego typu badań, które mogą wzbogacić wiedzę społeczeństwa na temat zawartości naszego programu.</u>
          <u xml:id="u-40.27" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Dlatego zwracamy się o przyznanie 60 tys. zł na stypendia dla osób zajmujących się mediologią.</u>
          <u xml:id="u-40.28" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Są to najważniejsze dziedziny, na które chcieliśmy wskazać.</u>
          <u xml:id="u-40.29" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Takie są główne kierunki prac w nadchodzącym roku. KRRiTV uzyskała w poprzednim roku dochody wyższe niż nasze wydatki. W tym roku dochody Rady wyniosą 62 mld starych zł, co będzie stanowić 27% planowanych przez nas wydatków. Jest to suma porównywalna ze środkami inwestycyjnymi, a może nawet nieco je przewyższająca.</u>
          <u xml:id="u-40.30" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Jeżeli Komisja Kultury i Środków Przekazu poprze nasz wniosek o uzyskanie środków finansowych na objęcie nowej siedziby KRRiTV, to środki te zostaną zrównoważone przez dochody, które powinny wpłynąć do skarbu państwa dzięki wydanym przez Radę koncesjom.</u>
          <u xml:id="u-40.31" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Poseł Libicki apelował o finansowanie produkcji filmowej przez koncesjonowanych na-dawców. Poseł Śledzińska-Katarasińska mówiła o tym, że taką działalność stale prowadzimy. Pragnę zapewnić, że nadawcy koncesjonowani /Canal+, POLSAT, TVN/ finansują polską kinematografię. Nadawcy nie ubiegający się o polską koncesję /np. HBO/, a działający w oparciu o kontrowersyjną interpretację porozumień międzynarodowych podpisanych przez Polskę takich jak konwencja o telewizji ponadgranicznej, składają deklarację i finansują nasze filmy. Efekty tej działalności widać w czołówkach filmów.</u>
          <u xml:id="u-40.32" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Mecenat Canal+ ma często charakter bardzo kontrowersyjny. Taki obraz jak "Szamanka" jest już kwestią indywidualnej oceny, czy więcej z tego pożytku, czy szkody. Nadawca ten zobowiązał się do finansowania w pierwszym roku swojej działalności polskiej kinematografii w wysokości 50 mld starych zł i do sukcesywnego jej zwiększania o 15 mld starych zł w każdym roku.</u>
          <u xml:id="u-40.33" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">W tej chwili stanowi to blisko 200 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-40.34" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">KRRiTV dostarczy Komisji Kultury i Środków Przekazu informacji na temat finansowania polskiej kinematografii przez nadawców koncesjonowanych i nadawców pozostającymi z nami w kontaktach. Na podstawie ustawy o radiofonii i telewizji tego typu zapisy znajdują się w koncesjach.</u>
          <u xml:id="u-40.35" who="#CzlonekKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarekJurek">Zgodnie z zobowiązaniami międzynarodowymi Polska ma w jakiś sposób stosować swoje prawo do dyrektyw Unii Europejskiej w tej dziedzinie. Dyrektywy na temat telewizji ponadgranicznej zakładają, że Europa jest jednym obszarem kulturowym. Sejm zdecyduje o tym, czy utrzymamy tradycyjny system kwot narodowych, jeżeli chodzi o czas prezentacji polskich programów. KRRiTV poddaje pod rozwagę parlamentu również to, by w zamian za zmniejszenie stosowania kwot narodowych inwestorzy zagraniczni obiecali inwestycje finansowe w produkcję audiowizualną w Polsce - kinową, telewizyjną. Tego typu działalność przynosi konkretne efekty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">W zasadzie pan Marek Jurek nakreślił główne rysy naszego budżetu. Chciałbym powiedzieć, że obecne nasze gospodarstwo medialne to 210 nadawców komercyjnych. Oprócz telewizji ogólnopolskiej mamy 5 telewizji regionalnych i 11 lokalnych - w sumie 17. Mamy 3 rozgłośnie ogólnopolskie, 10 regionalnych i 180 lokalnych, w tym 51 katolickich. Oprócz tego mamy bogaty rynek telewizji kablowej.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Polski rynek reklamowy to jeden z bardziej ciekawych rynków. Dochody w tym roku być może sięgną 1 mld dolarów. W rankingach europejskich ten rynek sytuowany jest w pierwszej czwórce, przed np. rynkiem Hiszpanii lub Włoch.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Rynek medialny jest już w zasadzie nasycony, możliwe są tylko retusze. Dzisiaj rzeczy-wiście jest czas przede wszystkim na działania kontrolne. Nadawców jest bardzo dużo. Bez rozwoju monitoringu nie możemy pełnić funkcji kontrolnej. Dzisiaj monitoringiem zajmuje się w KRRiTV zaledwie 6 osób.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">W warunkach nasyconego rynku KRTRiTV nie może zadowolić wszystkich nadawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselJanJackowski">Zanim udzielę głosu panom dyrektorom, chciałbym poinformować, że w zeszłym tygodniu przewodniczący Sulik był gościem prezydium Komisji i poinformował nas o tych sprawach, o których mówili dziś członkowie KRRiTV.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJanByra">Prośba do pana przewodniczącego o skoncentrowanie naszej pracy nad projektem ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJanJackowski">Zgodnie z wnioskiem formalnym posła Byry, proszę dyr. Jagodzińskiego o krótki komentarz, a później o koreferat posła Grabowskiego.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselJanJackowski">Dyrektor departamentu w KRRRiTV, Jerzy Jagodziński:.  Krótko o pracach departa-mentu, który w tej chwili staje się najważniejszą komórką w Biurze KRRiTV ds. radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PoselJanJackowski">W ciągu ostatnich 2 lat powstały w naszym departamencie dwa raporty poświęcone relacjonowaniu w mediach kampanii wyborczych - kampanii prezydenckiej i kampanii wyborczej do parlamentu. W międzyczasie przekazaliśmy raport z przebiegu kampanii referendalnej.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#PoselJanJackowski">Opracowany został raport na temat programu 11 ośrodków regionalnych TVP. Bardzo obszernej analizie zostały także poddane audycje z grupy publicystyki Telewizji Polskiej oraz wybranych serwisów informacyjnych TV S.A. i telewizji POLSAT.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#PoselJanJackowski">W ostatnich miesiącach 1997 r. w kręgu zainteresowania departamentu znalazły się wybrane audycje telewizji publicznej, jak chociażby sposób relacjonowania przebiegu akcji przeciwpowodziowej w południowej i zachodniej Polsce. Dokonano analizy programu "W centrum uwagi", czy prezentacji wizyty papieża Jana Pawła II w Paryżu.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#PoselJanJackowski">Poza monitoringami dotyczącymi nadawców publicznych zmonitorowano sporą liczbę nadawców w trybie tzw. monitoringu interwencyjnego. Wspomnę o takich analizach, jak analiza programu Rozgłośni Harcerskiej, telewizji Canal+, telewizji POLSAT, Radia PARADA, Radia MARYJA, telewizji WISłA, Radia NAKŁO, Radia CITY, Radia CLASSIC.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#PoselJanJackowski">Przeprowadzono analizę działalności programowej nadawców publicznych radia w Rzeszowie, a także dokonano ogólnej charakterystyki warszawskiego rynku radiowego. Przeanalizowano radio JAZZ, radio VOX. Pozostało jednak jeszcze bardzo dużo nadawców radiowych.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#PoselJanJackowski">W monitoringu brano pod uwagę bardzo istotne elementy, jak: obiektywizm, bezstronność, równowagę, rzetelność i prawdziwość informowania. Sprawy te są w centrum naszej uwagi.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#PoselJanJackowski">Chciałbym dodać, że bardzo analitycznie podchodzimy do badania wszelkich przekazów informacyjnych, publicystycznych poprzez analizę kosztów, ale także analizę warsztatu dziennikarskiego.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#PoselJanJackowski">Proszę posła Grabowskiego o koreferat do założeń budżetu KRRiTV na rok 1998.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselMariuszGrabowski">Mam za sobą doświadczenia pracy w KRRiTV, a więc doświadczenia poznania wielu problemów w pracy tej instytucji niejako od wewnątrz.  Moja wiedza oparta jest więc nie tylko na podstawie dokumentów, opracowań czy publikacji.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselMariuszGrabowski">KRRiTV przedłożyła Komisji Kultury i Środków Przekazu dokument - "Objaśnienie do projektu dochodów i wydatków budżetowych KRRiTV na 1998 rok". Nie ograniczę się do zreferowania i porównań z ubiegłymi latami. Sprawy przychodów i wydatków omówił szczegółowo pan Marek Jurek.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PoselMariuszGrabowski">Skoncentruję się na niektórych aspektach założeń budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PoselMariuszGrabowski">Zmienił się zasadniczo ciężar gatunkowy zadań, jakie stoją przed KRRiTV, a jakie wynikają z nałożonych na nią ustawowych obowiązków. Zmiana ta dokonała się w upływającym 1997 r. i podkreślił ją w swojej wypowiedzi przedstawiciel KRRiTV. Dotychczasowy wysiłek Rady był skoncentrowany na zadaniach związanych z postępowaniami koncesyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PoselMariuszGrabowski">Obecnie głównym zadaniem jest kontrola zgodności działalności nadawców z przepisami ustawy o radiofonii i telewizji. Należy więc zwrócić szczególną uwagę na kwestię realizacji zadań kontrolnych, czyli stania na straży ładu w eterze i pilnowania interesów odbiorców.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#PoselMariuszGrabowski">Takie postawienie problemu jest tym bardziej zasadne, że to właśnie funkcje kontrolne powinny być obecnie głównym przedmiotem prac KRRiTV.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#PoselMariuszGrabowski">Nieprawidłowa realizacja tych zadań stawiałaby pod znakiem zapytania sensowność funkcjonowania tak szacownej i potrzebnej nam wszystkim instytucji.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#PoselMariuszGrabowski">Zgadzam się w zupełności z postulatami przedstawionymi przez przedstawicieli KRRiTV z postulatami zwiększenia wydatków finansowych na monitoring i sprawy programowe.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#PoselMariuszGrabowski">Zadania kontrolne KRRiTV są realizowane przez konkretnych ludzi - pracowników Rady lub osoby działające na zlecenie. Od zasobów i jakości kadry zależy realizacja wymaganych zadań.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#PoselMariuszGrabowski">Kwestia zatrudnienia w KRRiTV. Z pracy w Radzie wyniosłem przekonanie, że problem nie leży wyłącznie w wysokości kwot przewidzianych w budżecie na łączne wynagrodzenia. W porównaniu z ogromem ustawowych zadań, jakie spoczywają na KRRiTV ogólna liczba pracowników jest bardzo skromna. Poziom wymogów stawianych pracownikom KRRiTV powoduje potrzebę zatrudnienia tej klasy specjalistów, jak np. prawnicy czy ekonomiści, dla której proponowane sferze budżetowej zarobki nie są raczej niczym atrakcyjnym. Uwaga ta odnosi się do planowanej łącznej kwoty na wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#PoselMariuszGrabowski">Moim zdaniem, uzasadniona jest przewidziana w założeniach budżetowych kwota na etaty. Praca w KRRiTV bywa nieraz traktowana jak przechowalnia. Pracownicy zdobywają tam jakieś przygotowanie merytoryczne, a potem  są "podkupywani" na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#PoselMariuszGrabowski">Problem finansowego wsparcia monitoringu należy rozważyć nie tylko na płaszczyźnie wysokości kwot przeznaczonych na łączne uposażenie pracowników /płace zasadnicze, dodatki, zlecenia itd./, ale również na płaszczyźnie racjonalności ich wykorzystania, na co chciałbym zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-45.12" who="#PoselMariuszGrabowski">Należy przyjrzeć się dwóm zagadnieniom. Po pierwsze - kwestii właściwej struktury zatrudnienia w biurze KRRiTV pod kątem jej ustawowych zadań, przede wszystkim zadań kontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-45.13" who="#PoselMariuszGrabowski">Drugie zagadnienie to właściwa struktura środków finansowych, przeznaczonych na płace, również pod kątem ustawowych zadań.</u>
          <u xml:id="u-45.14" who="#PoselMariuszGrabowski">Wątpliwości może budzić wewnętrzna struktura organizacyjna w Biurze KRRiTV i byłoby dobrze, gdyby ją poznali członkowie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Struktura ta wydaje się być nielogiczna zarówno pod względem metodologii realizacji tych zadań, a co ważniejsze, pod względem merytorycznym, tzn. z uwagi na przedmiot realizowanych zadań.</u>
          <u xml:id="u-45.15" who="#PoselMariuszGrabowski">Wątpliwości budzi przede wszystkim zasadność tworzenia osobnych departamentów dla spraw mających charakter wycinkowy, a zawierających się w szerszej merytorycznie formule obowiązków innych departamentów. Czy pewne rozwiązania nie są sztuczne? Czy nie zwiększają jedynie kosztów osobowych, ponieważ zwiększa się kadra kierownicza?</u>
          <u xml:id="u-45.16" who="#PoselMariuszGrabowski">W efekcie funkcjonują kilkuosobowe departamenty z dyrektorami i wicedyrektorami. Koszt takiego funkcjonowania jest niewspółmierny do rezultatów. Znamy powiedzenie, że administracja jest w stanie przejąć każde pieniądze. Czy nie jest możliwe szukanie środków na realizację zadań kontrolnych KRRiTV w ramach już istniejących środków na etaty? Po zakończeniu drugiego postępowania koncesyjnego niepomiernie wzrosły zadania kontrolne, a skurczyły się zadania koncesyjne.</u>
          <u xml:id="u-45.17" who="#PoselMariuszGrabowski">Wydaje mi się, że członkowie Komisji Kultury i Środków Przekazu powinni przyjrzeć  się strukturze organizacyjnej biura i rozłożeniu zasobów kadrowych w tej strukturze pod kątem ustawowych zadań KRRiTV.</u>
          <u xml:id="u-45.18" who="#PoselMariuszGrabowski">Dyskusja nad budżetem KRRiTV byłaby bardziej owocna, gdybyśmy wiedzieli, na jakie zadania i w jakich proporcjach wykorzystane zostaną środki finansowe przeznaczone na wynagrodzenia. Trzeba wiedzieć, jak są rozłożone środki przeznaczone na wynagrodzenia. Nie chodzi mi o roztrząsanie poszczególnych etatów, ale o ogólne spojrzenie na realizację rodzaju zadań, na które są przeznaczone. Chodzi mi o spojrzenie na merytoryczną zasadność podziału środków finansowych na poszczególne zadania przez przeznaczenie ich na wydatki kadrowe. Czy nie ma tutaj jakiegoś marnotrawstwa?</u>
          <u xml:id="u-45.19" who="#PoselMariuszGrabowski">Daleki jestem od centralizmu, który polega m.in. na przesadnym ingerowaniu w wewnętrzny ład danej instytucji. Przede wszystkim przyglądać się owocom pracy KRRiTV i ją rozliczyć, a więc wymagamy określonych efektów, uznawanych przez nas za istotne.</u>
          <u xml:id="u-45.20" who="#PoselMariuszGrabowski">Problemem członków KRRiTV jest skuteczna i racjonalna organizacja pracy. Z uwagi na spodziewane przez nas efekty pracy KRRiTV można i należy zadawać takie pytania w sytuacji, gdy nałożone ustawowe zadania nie są przez nią dostatecznie realizowane lub w ogóle nie są realizowane. Czy zasadne byłoby racjonalne przesunięcie środków na wynagrodzenia w ramach już istniejących, tak aby zwiększyć finanse na monitoring czy kwestie programowe. A może należy domagać się dodatkowych środków na realizację ustawowych zadań, przede wszystkim zadań kontrolnych i programowych.</u>
          <u xml:id="u-45.21" who="#PoselMariuszGrabowski">Z przedstawionych nam planów etatowych wynika, że mimo zasadniczej zmiany zadań nie przewiduje się zmian strukturalnych. Pojawia się tylko potrzeba zatrudnienia nowych osób, co wydaje się nie odpowiadać potrzebom. Czy wynika to z błędnej koncepcji, czy też z braku środków finansowych na działalność kontrolną?</u>
          <u xml:id="u-45.22" who="#PoselMariuszGrabowski">Mam nadzieję, że będziemy nad tym dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-45.23" who="#PoselMariuszGrabowski">Przypomnę, że rok temu na analogicznym posiedzeniu Komisji usłyszeliśmy od przed-stawiciela KRRiTV obietnicę, że zostało dokonane wewnętrzne samoograniczenie w celu znalezienia środków na wzmożone powinności kontrolne, a konkretnie na monitoring. Podjęto wewnętrzną decyzję rezygnacji z planowanych pierwotnie wydatków na rzecz osób fizycznych, co stanowiło kwotę 44 tys. zł i wydatków majątkowych na kwotę 354 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-45.24" who="#PoselMariuszGrabowski">Zdecydowano, że te pieniądze zostaną przeznaczone na wzmocnienie monitoringu. Powiadomiono wtedy Komisję, że w przyszłym roku /1997/ zostanie uruchomiona sieć terenowych pełnomocników, przynajmniej w największych miastach: Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu. Poinformowano nas także, że w 1997 r. w w ośrodkach, gdzie są radia publiczne i w pozostałych 11 ośrodkach będą działać przedstawiciele KRRiTV w celu monitoringu.</u>
          <u xml:id="u-45.25" who="#PoselMariuszGrabowski">Myślę, że wypada zapytać o to, jak wygląda realizacja obietnic wtedy złożonych? Czy te działania faktycznie zostały podjęte, czy znalazły się na to środki? I jak członkowie Komisji mogą pomóc w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-45.26" who="#PoselMariuszGrabowski">Problem środków finansowych na realizację funkcji kontrolnej KRRiTV. Moim zdaniem, biorąc pod uwagę ustawowe obowiązki KRRiTV niewątpliwie istnieje konieczność poważnego zwiększenia środków na realizację funkcji kontrolnych i programowych. Natomiast pojawia się do rozwiązania dylemat, czy takie środki można wygospodarować w ramach środków już istniejących, czy też niezbędne jest postulowanie ich zwiększenia z zewnątrz.</u>
          <u xml:id="u-45.27" who="#PoselMariuszGrabowski">Odniosę się jeszcze do dwóch punktów części opisowej do projektu budżetu. Zwracam uwagę na dwie pozycje. W pozycji dochody w p. 4 jest mowa o wpływach z tytułu egzekucji zaległych opłat koncesyjnych z lat 1996-1997. W 1997 r. nie ściągnięto jeszcze należności za 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-45.28" who="#PoselMariuszGrabowski">Moje pytanie dotyczy realności tej pozycji w założeniach budżetu. Czy jest realne wyegzekwowanie tej sumy w 1998 r.?</u>
          <u xml:id="u-45.29" who="#PoselMariuszGrabowski">Uwaga odnośnie pozycji c. w poz. 3 - wydatki budżetowe. Pozycja c. - to podróże służbowe - krajowe i zagraniczne. W pozycji tej zakłada się stosunkowo bardzo wysoki wzrost wydatków. Rozumiem, że ważne są kwestie kontaktów i reprezentacji, ale nie najważniejsze. Tak duży wzrost obciążeń finansowych musi budzić wątpliwości. Zupełnie nieprzekonywający jest pierwszy akapit uzasadnienia tegoż wzrostu. Czytamy, że wydatki na podróże w 1998 roku należy zwiększyć, ponieważ ograniczono wydatki na ten cel w 1997 roku. Czy oznacza to, że należy nadrobić wyjazdy? Z przedstawionej argumentacji można równie dobrze wysnuć przeciwny wniosek. Skoro w 1997 r. możliwe były ograniczenia, to tym bardziej powinno być to możliwe w 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-45.30" who="#PoselMariuszGrabowski">Powyższa uwaga odnosi się wyłącznie do wydatków związanych z reprezentacją i kon-taktami. W omawianej pozycji c. mieszczą się również koszty podróży w celach monitoringu. Czy ograniczenia wydatków w poz. c dotyczyły wydatków reprezentacyjnych, czy kontrolnych? Jeżeli jednych i drugich, to w jakich proporcjach? Co oznacza tak duży wzrost nakładów na podróże służbowe? Czy jest to zwiększone finansowanie reprezentacji, czy wzrost nakładów na funkcje kontrolne?</u>
          <u xml:id="u-45.31" who="#PoselMariuszGrabowski">Interesują mnie, oczywiście, proporcje. Z dalszych akapitów uzasadnienia wynika, że wzrost ten w głównej mierze dotyczy reprezentacji i kontaktów zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-45.32" who="#PoselMariuszGrabowski">Dodatkową wątpliwość budzi fakt, że słuszny plan zatrudnienia dodatkowych osób dla celów kontrolnych powinien w rezultacie zwiększyć koszty wyjazdów służbowych w sprawach monitoringu.</u>
          <u xml:id="u-45.33" who="#PoselMariuszGrabowski">Plan zakłada zatrudnienie pracowników na miejscu monitorowania, co automatycznie powinno zmniejszać koszty wyjazdów służbowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselJanJackowski">Proszę przedstawicieli KRRiTV o ustosunkowanie się do koreferatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Poseł Grabowski właśnie mnie cytował, mówiąc o zeszłorocznym posiedzeniu Komisji. Wówczas podawałem liczby dotyczące samoograniczenia się i przekazaniu tych kwot na monitoring. Dzisiaj znowu znajdujemy się w takiej samej sytuacji. Znowu pytamy Komisję o to, czy zechce zaakceptować nasze zamiary, dotyczące monitoringu czy też uzna, że są one chybione, niepotrzebne lub niewłaściwe.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Przed rokiem proponowaliśmy sieć naszych korespondentów, delegatów terenowych. Niestety, okazało się, że mimo życzliwości Komisji Kultury i Środków Przekazu komisja budżetowa dokonała drastycznych cięć budżetowych. Nasz budżet na rok bieżący znalazł się na wysokości wykonania budżetu w roku 1996. Jeżeli weźmiemy pod uwagę średnioroczną inflację w wysokości 15%, to ten budżet jest niższy przynajmniej o 15%.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Nie było więc żadnej możliwości przystąpienia do realizacji tej koncepcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">W ubiegłym roku nasze dochody zostały radykalnie zamrożone. Odbija się to z kolei na działalności analitycznej, na badaniu programu a przy rocznym sprawozdaniu dostarczyliśmy mniej materiałów. Jest to właśnie efekt zamrożenia wydatków.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Nie mogę się zgodzić z posłem - koreferentem, że podróże krajowe i zagraniczne to tylko reprezentacja. W tym roku były tylko dwa ważne kontakty bilateralne.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Miała miejsce jedna podróż  na Ukrainę. Instytucje związane z Unią Europejską często traktują nas jako ambasadora do nowych demokracji. Druga wizyta - to podróż dwuosobowej delegacji na Węgry. Chodziło o omówienie sprawy nadawania do Polski programu HBO, który przedstawił się jako nadawca europejski nadający legalnie z terytorium Węgier, kraju, który ratyfikował konwencję telewizji ponadgranicznej i z tego powodu nadawca uważa, że może legalnie nadawać w Polsce nie ubiegając się o polską koncesję. Była to wizyta robocza, służąca wyjaśnieniu statusu stacji HBO.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Wszystkie inne wyjazdy zagraniczne są związane z udziałem KRRiTV w organach europejskich i w programach europejskich, do których jesteśmy delegowani przez rząd. Na podróże służbowe zagraniczne zaplanowana jest kwota 250 tys. zł, tylko o 16% więcej w stosunku do roku poprzedniego, przy znacznie zwiększonej naszej aktywności.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Zgadzam się z tym, że możemy mówić o wyraźnym wzroście kwoty 61 tys. zł do kwoty 100 tys. zł zaplanowanej na nasze wyjazdy krajowe.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Proszę nie traktować tego jako działalności reprezentacyjnej. Większość tych wyjazdów wią, że się z utrzymywaniem przez nas kontaktów z nadawcami przede wszystkim publicznymi. Mamy w Polsce 17 spółek publicznej radiofonii regionalnej, 12 oddziałów terenowych TVP. Musimy określać tym spółkom wysokość przydzielanego abonamentu, ogólną kwotę potrzebną na działalność oddziałów regionalnych TVP. Jest to ważna działalność, której nie powinniśmy umniejszać.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Proszę dyr. Kufla o zreferowanie dodatkowych ograniczeń wydatków, poniesionych przez KRRiTV w związku z oszczędnościami popowodziowymi.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Wzrost naszego budżetu w ubiegłym roku wyniósł niewiele w stosunku do roku 1996. Praktycznie był zamrożony, a więc nastąpił spadek realnych wydatków. Uważam, że powinniśmy to odrobić naszą działalnością, a nie nawiązywać do sposobu, w jaki potraktowano KRRiTV w ubiegłym roku.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Poseł-koreferent zgłosił propozycję przesunięć etatów wewnątrz KRRiTV.</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Chciałbym zaznaczyć, że zatrudnienie i departamenty istniejące w KRRiTV budzą między nami dyskusje. W większości wypadków niekontrowersyjna jest kwestia stanu zatrudnienia i liczby departamentów. Mogę zreferować to, czym zajmują się departamenty: koncesyjny, techniki, prawny. W departamencie prawnym stan zatrudnienia wynosi 7 i 1/2 etatu. W moim przekonaniu jest to nawet zbyt mało, jak na kolegialny, konstytucyjny organ państwowy, który ma charakter pluralistyczny i który w swoich pracach powinien korzystać z wielostronnych oświetleń prawnych poszczególnych problemów i podejmowanych przez nas decyzji.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Departament współpracy z zagranicą ma 4 etaty, co też jest stanem minimalnym.</u>
          <u xml:id="u-48.11" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Departament ekonomiczny - 9 i 3/4 etatu. Jest to departament, który co roku planuje bardzo rygorystyczne przydziały pieniędzy z publicznego abonamentu dla publicznych nadawców. Opiniuje także wnioski prywatne realności inwestycji przy przydzielaniu koncesji.</u>
          <u xml:id="u-48.12" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Departament techniki - 7 i 3/4 etatu. Zajmuje się nadzorowaniem przestrzegania warunków technicznych przez poszczególnych nadawców.</u>
          <u xml:id="u-48.13" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Struktura wewnętrzna KRRiTV w zdecydowanej większości wypadków nie budzi żadnych kontrowersji. KRRiTV zastanawiała się nad możliwością przesunięć. Proponujemy szczegółowe zwiększenie etatów. Ubiegamy się o 13 nowych etatów, które pomogą rozbudować monitoring departamentu programowego i o szczegółowe uzupełnienia w innych miejscach.</u>
          <u xml:id="u-48.14" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Sądzę, że są to propozycje realne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselJanJackowski">Po wypowiedzi dyr. Kufla rozpoczniemy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#DyrektordepartamentuwKRRiTVJacekKufel">Na podstawie ustawy zmieniającej ustawę o radiofonii i telewizji KRRiTV od 1996 r. wypełnia dodatkowe funkcje ustawowe w postaci umarzania i rozkładania na raty zaległości w opłatach abonamentowych. Z uwagi na lukę w pierwotnym brzmieniu ustawy weszliśmy z długiem około 7000 nie rozpatrzonych listów na kwotę około 9,5 mln zł. Do chwili obecnej KRRiTV rozpatrzyła 3/4 listów, podjęła decyzję o umorzeniu zaległości na kwotę około 7 mln zł i rozłożyła na raty około 165 tys. zł zadłużenia.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#DyrektordepartamentuwKRRiTVJacekKufel">W departamencie ekonomicznym sprawą umarzania i rozkładania na raty zadłużenia zajmują się 4 osoby. Zaległości w rozpatrzeniu przychodzących na bieżąco listów od abonentów /dziennie 30-40 listów/ sięgają w tej chwili 5-6 miesięcy. Mamy natłok listów w sprawie zwolnień z tytułu powodzi.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#DyrektordepartamentuwKRRiTVJacekKufel">Jednym z najpoważniejszych problemów jest zbieranie i rozliczanie z pocztą opłat abonamentowych. Ponieważ opłaty abonamentowe nie są chronione egzekucją administracyjną, abonenci nie podlegają kontroli. Kontrola nie jest wykonywana przez pocztę. W tym roku opłaty abonamentowe spadły o około 9%. Wpływa to na obniżenie kondycji finansowej wszystkich spółek radiofonii. W spółkach telewizji abonament stanowi źródło przychodów tylko w 30%. Natomiast rzutuje na kondycję finansową spółek radiofonii regionalnych. Dwóm spółkom radiofonii regionalnej grozi strata finansowa - Radiu Łódź i Radiu "Dla Ciebie" w Warszawie. Ubytek 9,7% dla rozgłośni w Łodzi i w Radiu "Dla Ciebie" daje kwotę od 7 do 8 mld w budżecie rocznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselDanutaWaniek">Podziwiam ogromną wolę rozwijania się KRRiTV. W szczególności zainteresowała mnie potrzeba utworzenia, czy powołania delegatur reprezentujących KRRiTV w 11 ośrodkach, które dysponują płaszczyznami nadającymi się do monitorowania.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoselDanutaWaniek">Nie pamiętam dokładnie brzmienia ustawy o radiofonii i telewizji i KRRiTV. Czy taki postulat mieści się w podstawie prawnej funkcjonowania KRRiTV?  Może mamy do czynienia z luką prawną, którą chce wykorzystać Rada. Nie przypominam sobie z dyskusji w czasie tworzenia tej ustawy przez Sejm I kadencji, aby myślano tak dalekowzrocznie, by widziano potrzebę utworzenia 11 delegatur w 9 ośrodkach. Na razie mówi się o dwuosobowej reprezentacji, ale prawo Parkinsona dowodzi, że na tym by się nie zatrzymano.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PoselDanutaWaniek">Do tej pory nie ma tych delegatur i KRRiTV musi sobie bez nich radzić. Jak w takim razie wygląda monitorowanie zgodnie z potrzebami nakreślonymi w ustawie? Co wymusza powołanie delegatur w terenie? Poseł Grabowski w swoim koreferacie opowiada się za takim postulatem. Na ten temat będzie zabierał głos poseł Byra. Zastanawialiśmy się nad tym, czy osoba tak mocno wczuwająca się w potrzeby organu, którego budżet koreferuje, może rzeczywiście dać obiektywny obraz tych potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselJanByra">Odniosłem również takie wrażenie, że wysłuchaliśmy raczej nie koreferatu lecz laurki pod adresem KRRiTV. W poważnej części swego wystąpienia poseł-koreferent był w większej mierze rzecznikiem KRRiTV, a w mniejszym stopniu rzecznikiem podatników. Wydaje mi się, że prezydium Komisji popełniło pewną niezręczność, wyznaczając do tej roli posła, który musiał oceniać swoją niedawną firmę.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PoselJanByra">Uważam, że wobec mizerii innych działów, zwłaszcza kultury, budżet KRRiTV kwitnie. W ostatnich latach Komisja Kultury i Środków Przekazu redukowała dochody KRRiTV i sądzę, że obywało to się bez zasadniczej szkody dla tej instytucji. Pamiętam, jak przed dwoma laty próbowaliśmy ograniczyć ilość środków na przejazdy krajowe. Przedstawiciele KRRiTV przekonywali nas, że te pieniądze są bardzo potrzebne. W ciągu roku okazało się, że nie została wykorzystana kwota 150 mln zł i przeznaczono ją na podwyżki nagród.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PoselJanByra">Jestem przekonany, że w tym projekcie budżetu można znaleźć kolejne nadwyżki, także w wydatkach bieżących. Gdyby nawet odjąć wzrost wydatków na inwestycje, czy nową kwotę na składkę do organizacji międzynarodowych, to i tak nastąpił wzrost wydatków na działalność bieżącą o 40%.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PoselJanByra">Popieram opinię Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych oraz składam wniosek o zmianę ustawy budżetowej /dział 34 - część 99/ przez zmniejszenie o 1 mln zł wydatków na KRRiTV, a kwotę tę proponuję przeznaczyć na Biuro ds. Mniejszości Narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselJanJackowski">Zwracam uwagę na to, że prezydium Komisji nie kierowało się w wyborze koreferenta miejscem jego pracy. Braliśmy pod uwagę kryteria fachowości. W myśl stwierdzenia posła Byry, połowa członków komisji nie mogłaby się zajmować połową instytucji, którymi się zajmuje.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PoselJanJackowski">Doszlibyśmy do stanu niemożności wykonywania mandatu poselskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselLechNikolski">Chciałbym zadać dwa pytania. Jedno związane jest z inicjatywą powoływania delegatur. Mówiono o 9 miastach, a w części opisowej zapisana jest docelowa liczba 17 miast. Dzisiaj przesądzając potrzebę 9 delegatur, de facto przesądzamy w następnym budżecie potrzebę kolejnych 9 delegatur.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoselLechNikolski">Powiedziano dzisiaj, że jest to jedna z rozważnych koncepcji. Może się więc okazać, że nastąpiła zmiana koncepcji i nie będzie powoływania delegatur terenowych.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PoselLechNikolski">Drugie pytanie wiąże się z zamiarem fundowania 5 stypendiów po 1000 zł miesięcznie. Podobny zamiar znalazł się w ubiegłorocznym budżecie i został zmieniony. Środki zostały przeznaczone na prace związane z monitoringiem. Rozumiem, że już wiadomo, komu od stycznia dajemy te stypendia. Komu i na jakiej zasadzie będą wypłacane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">KRRiTV ma to nieszczęście, że dyskusja nad jej budżetem odbywa się mniej więcej o tej godzinie, gdy wszyscy są już bardzo zmęczeni i ciągle są kłopoty z przedstawianym materiałem.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Uważam, że zamysł monitorowania programu i badań programowych jest zamysłem, który Komisja Kultury i Środków Przekazu powinna obowiązkowo poprzeć. Faktycznie KRRiTV nie robiąc tego nie wykonuje ustawowego obowiązku. Nie chodzi tylko o przyznawanie koncesji, ale o stanie na straży wolności słowa, ładu w eterze i wszystkich zapisanych w ustawie zadań mediów. KRRiTV jest jedyną instytucją, która powinna to badać.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Z wypowiedzi dyr. Jagodzińskiego wynikało, że KRRiTV przystępuje do takich badań, gdy otrzyma jakiś sygnał, skargę lub nacisk polityczny.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Rozrzut tych badań jest bardzo duży - od analizy kampanii wyborczej do wizyty papieża w Paryżu. Nie bardzo wiem, komu i czemu ma służyć to ostatnie badanie. Mamy do czynienia z przypadkowością badań. Należałoby wprowadzić system monitoringu i wnioskowania.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Jeżeli będzie działał taki system, to już mogę zgłosić wniosek racjonalizatorski. Zatrudnione do tego celu osoby, mogą mieć okazję do napisania prac magisterskich i doktorskich, bez pobierania stypendiów. Praca związana z monitoringiem daje szansę obserwacji, która może dać możliwość napisania pracy naukowej. Nie słyszałam, by fundowano studentom dziennikarstwa czy pracoznawstwa po to, by napisali pracę magisterską lub doktorską.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Wydaje mi się, że zamysł monitoringu jest bardzo cenny, ale bez określania liczby etatów. Czy liczba 13 etatów ma oznaczać, że w pięciu miastach zatrudni się po 2 osoby a w czterech po jednej? Czy to wystarczy? Czy zamysł będzie już w ten sposób zrealizowany? Nie wiem nawet, jaką pracę miałyby wykonywać te osoby.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Chciałabym, by KRRiTV przedstawiła kosztorys monitorowania programów, określiła zakres terytorialny i programy. Stworzenie delegatury i zatrudnienie osoby nie oznacza jeszcze wykonania pracy. Wydaje mi się, że zatrudnienie 13 osób do wykonania tak ogromnego zadania, to jest stanowczo za mało. Może udałoby się globalnie tę kwotę skumulować i zlecić firmom telemetrycznym wykonywanie monitoringu ilościowego. Chciałabym wiedzieć, ile mogą kosztować takie usługi. Czy potrzebne jest jeszcze wykonanie jakiejś analitycznej pracy? Nie wiem także, czy z Warszawy można monitorować program lubelski, białostocki, gdański.</u>
          <u xml:id="u-55.7" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Pozytywnie odnieślibyśmy się do projektu budżetu, który zawierałby dane na temat rozszerzenia systemowego monitoringu z wszelkimi możliwymi technikami, z określeniem liczby zatrudnionych osób i kosztów. Uważam, że potrzebne jest monitorowanie bieżące i opracowania na jego podstawie.</u>
          <u xml:id="u-55.8" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Kwestia składek. Podana kwota i jej wzrost są bardzo duże. Dlaczego w przyszłym roku musimy wpłacić tak dużą kwotę, większą o ponad 3000%? Czy jest jakaś istotna przyczyna? Proszę o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselAleksandraJakubowska">Nie bardzo rozumiem, na czym ma polegać monitoring. Nie wyobrażam sobie możliwości stworzenia sieci pełnego monitoringu. Jest zbyt dużo nadawców prywatnych, osiedlowych, diecezjalnych itd. Musiałaby powstać olbrzymia instytucja, którą trudno byłoby porównać z jakąkolwiek inną instytucją.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselAleksandraJakubowska">Aby wykonywać swoje zadania ustawowe, KRRiTV skazana jest na monitorowanie losowe, wyrywkowe, związane z napływającymi sygnałami. Nie jest do tego potrzebna rozbudowa sieci delegatur. O ile dobrze pamiętam, każdy z nadawców jest zobowiązany przechowywać taśmy z nagraniami tego co emituje przez 4 tygodnie. Jest więc możliwość ściągnięcia taśm, gdy pojawi się sygnał o nieprawidłowościach. Jeżeli np. badamy wszystkie małe radia osiedlowe, to także jest możliwość dotarcia do ich materiałów i analizowania ich w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PoselAleksandraJakubowska">Nie jest możliwe stworzenie sieci pełnego całodobowego monitoringu wszystkich nadawców. Popieram więc poseł Śledzińską-Katarasińską mówiącą o potrzebie stworzenia jakiegoś systemu. Nie może być dowolności w monitorowaniu.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PoselAleksandraJakubowska">Rozumiem, że głównym sygnałem do podjęcia monitorowania jest jakaś określona skarga /obywatela, instytucji/ na temat łamania przez kogoś ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Chciałbym zadać kilka pytań dotyczących struktury przedłożonego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PoselMarekMarkiewicz">Wydatek 61 mld starych zł na inwestycje powinien być poprzedzony jakimś planem, a na pewno czymś więcej niż dopiero projektowany udział w przetargu na siedzibę na ul. Noakowskiego.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PoselMarekMarkiewicz">Czy przy planowaniu tak ogromnej kwoty nie powinno się przedstawić planu tych wydatków, a także zakresu nakładów na tę inwestycję? Rodzi się bowiem pytanie - na co planowano w tej samej rubryce w ubiegłym roku kwotę 10 mld starych zł? Kwota ta została zmniejszona i KRRiTV przyznano 180 mln starych zł. Czy to także były nakłady na spodziewaną inwestycję? Jeżeli tak, to dlaczego w ciągu roku kwota podwyższyła się sześciokrotnie?</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#PoselMarekMarkiewicz">W siedzibie na ul. Noakowskiego planuje się zatrudnić od września przyszłego roku 14 pracowników, w tym administratora, sprzątaczki, straż przemysłową /10 etatów/. Czy w wypadku przyznania kwoty 61 mld starych zł KRRiTV będzie miała od września 3 siedziby, czy też zamierza zwolnić strażników i sprzątaczki z drugiej bądź z pierwszej siedziby?</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#PoselMarekMarkiewicz">Dokument sprawia wrażenie, że jest napisany jakby "na okrągło". Na przykład znaczącą pozycję w grupie wydatków /materiały i usługi/ stanowią opinie i ekspertyzy - 555 tys. zł. Wiąże się to z faktem zakończenia przez KRRiTV drugiego procesu koncesyjnego. Czy więc wzrosły koszty obsługi wszystkich postępowań pokoncesyjnych, czy też spodziewać się należy oszczędności na ekspertyzach, które wiązały się z procesem koncesyjnym? Dlaczego zakończenie procesu koncesyjnego ma się wiązać ze zwiększeniem kosztów? Zapewne tak jest, ale należało to w jakiś sposób wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#PoselMarekMarkiewicz">Dlaczego w pkt. E - opłaty i składki sumującym paragraf 40-69 przewiduje się zwiększenie wydatków w tej grupie o 73,5%, a poseł Śledzińska-Katarasińska wyliczyła znacznie większy wzrost /ponad 3000%/? Wygląda to na zabawę ze statystyką. To samo dotyczy zapisu: "inne pozostałe płatności jak abonamenty, koszty utrzymania cudzoziemców i przeglądy samochodów". Wszystko tu można włączyć przy takim sposobie księgowania planowanych wydatków. Takie wydatki porozkładane są w różnych miejscach projektu - np. wynajem lokali dla pełnomocników terenowych.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#PoselMarekMarkiewicz">Chciałem zapytać o główną planowaną inwestycję i o zasady tworzenia tego dokumentu, z którego niewiele wynika.</u>
          <u xml:id="u-57.7" who="#PoselMarekMarkiewicz">Słyszeliśmy, że w ubiegłym roku istniała zasadnicza różnica pomiędzy planem a uzyskaną kwotą. Nie widać tego wcale z porównania tab. 1 z tab. 2 i tab. 3 z ubiegłego roku w pozycji - ogółem KRRiTV.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselJanJackowski">Zamykam dyskusję. W dyskusji zgłoszono na piśmie 1 wniosek - wniosek posła Byry. Proszę KRRiTV o udzielenie odpowiedzi i wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">To, co mówiłem o delegaturach terenowych, jest przedmiotem naszej autopoprawki, która zmniejsza nieco planowane wydatki KRRiTV. Referowałem pewien projekt, z którego w ostatnim okresie KRRiTV się wycofała. Ubiegamy się o 13 docelowych etatów, ale chcemy, by praca programowa była realizowana w Warszawie, pod naszym nadzorem. Myślimy o dużych, problemowych projektach.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Uważamy, że KRRiTV powinna sporządzać nie tylko raporty na temat politycznych funkcji mediów, ale na temat tego, jaką rolę spełniają w naszym życiu społecznym, czy kulturalnym media przez kulturę masową, czy przez promocję tzw. kultury wysokiej.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Jeżeli spojrzymy na punkt 8 - materiały i wyposażenia, to zawarte dane oznaczają rezygnację z punktu - wyposażenie lokali dla pełnomocników terenowych w wysokości 750 mln starych zł. Będzie to oczywiście oznaczać rezygnację z punktu - wynajem lokali dla pełnomocników terenowych w wysokości 94 mln starych zł. W stosunku do projektu będzie to oznaczać łącznie oszczędność w wysokości około 1 mld 700 mln starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Zabiegamy o to, by w wyniku podzielenia planowanych średniorocznych etatów kalkulacyjnych doprowadzić do sytuacji, w której departament programowy będzie mógł poszerzyć zatrudnienie o 13 etatów w Warszawie. Dyr. Jagodziński udzieli wyjaśnień, w jaki sposób można przełożyć  obecny stan zatrudnienia /6 osób/ na zakres możliwości jego prac. Większe zatrudnienie oznacza zwiększoną liczbę raportów. 3 dodatkowe etaty kalkulacyjne zawierałyby się w końcu roku w zatrudnienie 6 osób. Stwarza to możliwość zawierania umów-zleceń z osobami spoza Warszawy w celu pisania ekspertyz na temat programów z danego terenu. W hierarchii ważności problemów jest to drugi z kolei problem.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Rezygnując z wydatków zawartych w punkcie - materiały i wyposażenie oraz w punkcie - usługi niematerialne zabiegamy o zachowanie proponowanych etatów, potrzebnych w pracy na użytek opinii publicznej, Sejmu i naszej wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Sceptycznie odnosiłem się do projektu delegatur terenowych. Zapewniam, że w ten sposób myśli obecnie KRRiTV. Jeden z posłów słusznie zauważył, że takie delegatury należałoby powołać w przynajmniej 17 miejscach kraju, tam, gdzie istnieją rozgłośnie publicznej rafiofonii. Obecnie zabiegamy o to, by rozbudować prace w tym zakresie na miejscu, w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Chcemy korzystać z tego, o czym mówiła poseł Jakubowska, tzn. z możliwości uzyskiwania zapisów programów. Z tytułu rezygnacji z delegatur terenowych oszczędności wyniosłyby około 1 mld 700 mln starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Kwestia stypendiów. Uważam, że jest rzeczą ważną inspirowanie przez KRRiTV prac doktorskich. Byłaby to możliwość stworzenia serii wydawniczej na temat najważniejszych problemów polskich mediów.</u>
          <u xml:id="u-59.8" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Wielokrotnie na posiedzeniach Komisji mówiono o tym, że wiedza na temat mediów jest na ogół wiedzą potoczną, obciążoną wszelkimi uprzedzeniami, przesądami, sporami. Ustawa o radiofonii i telewizji zawiera punkt mówiący o badaniu zawartości programów radiowych i telewizyjnych, co jest jednym z zadań KRRiTV. Niewielkie środki przeznaczone na stypendia umożliwią uzyskanie dużych prac na temat istotnych problemów mediów. Nie będziemy stypendiować prac błahych.</u>
          <u xml:id="u-59.9" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Kwestia metodycznej analizy programowej. Jako priorytet traktujemy nie tylko możliwość reagowania na skargi, ale możliwość prowadzenia szerszych prac studialnych, by móc weryfikować poziom i wypełnianie zadań przez radiofonię i telewizję publiczną. Chodzi nam także o badanie tego, jak media prywatne wypełniają funkcje społeczne.</u>
          <u xml:id="u-59.10" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Wyjaśnień do pytań posła Markiewicza w kwestii planu objęcia nowej siedziby udzieli dyr. Jarosiński. Objęcie przez nas nowej siedziby oznaczałoby rezygnację z wynajmowania pomieszczeń na ul. Żytniej. Czynsz najmu jest niższy o około 30-50% w stosunku do ceny rynkowej. Warto mieć jednak normalną siedzibę.</u>
          <u xml:id="u-59.11" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Kwestia straży przemysłowej. W tej chwili korzystamy z usług firmy ochroniarskiej, co uważam za wyjątkowo nieszczęśliwe rozwiązanie. Sądzę, że powinniśmy starać się uzyskać od rządu jakąś bardziej regularną ochroną, godną urzędu publicznego. Straż przemysłowa zastąpiłaby usługi firmy ochroniarskiej.</u>
          <u xml:id="u-59.12" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Sprawa drastycznego wzrostu wydatków na składki organizacji zagranicznych. Jest to kwota 10 mld starych złotych zamiast 300 mln starych złotych. Wzrost ten wiąże się z naszym udziałem w dwóch programach - MEDIA 2 i MEDIA-DESC, do których mamy mandat Komitetu Integracji Europejskiej. Programy te zajmować się będą rozwojem, promocją przemysłu audiowizualnego, z czego będziemy korzystać.</u>
          <u xml:id="u-59.13" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Uwagi do struktury budżetu. Można zauważyć podstawową dychotomię w jego strukturze. Są tam zarówno wydatki wynikające z naszych zamiarów, jak i wydatki wynikające z naszych zobowiązań, do których należy m.in. opłacanie składek międzynarodowych. Składki te są znacznie wyższe od innych, opłacanych do tej pory przez KRRiTV.</u>
          <u xml:id="u-59.14" who="#CzlonekKRRiTVMarekJurek">Wiąże się to ze specyfiką programów. Składki na audiowizualną EUREKE wynoszą 9,5 tys. dolarów, składki w ramach Europejskiego Obserwatora Wizualnego - 9 tys. dol., a na MEDIA2 - 213 tys. dolarów, na MEDIA-DESC - 59 tys. dolarów. Stąd wynika ta bardzo znacznie rosnąca kwota. Jest to efekt naszej realnej aktywności na forum międzynarodowym, która jest pochodną polityki zagranicznej naszego państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#DyrektorBiuraKRRiTVRomanJarosinski">Poseł Markiewicz nie bez powodu poruszył szczególnie dla nas istotny i bolesny temat. Od chwili powstania KRRiTV boryka się z problemem własnej siedziby. Jest to chyba jedyny urząd konstytucyjny, który nie posiada przydzielonej siedziby a urzęduje w wynajmowanym lokalu.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#DyrektorBiuraKRRiTVRomanJarosinski">Kolejne komisje sejmowe, NIK zwracały uwagę na konieczność posiadania własnej siedziby. W ciągu kilku lat zwracaliśmy się do wszystkich szefów Urzędu Rady Ministrów, premierów, do ministrów spraw wewnętrznych i administracji. Przedstawialiśmy kilkanaście konkretnych lokalizacji. Niestety, żadne z naszych wystąpień nie spotkało się z pozytywnym odzewem. Ostatnio wystąpiliśmy do ministra Tomaszewskiego, podając wszystkie nasze dotychczasowe starania w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#DyrektorBiuraKRRiTVRomanJarosinski">Budynek na ul. Noakowskiego jest własnością TVP, która ogłosiła przetarg. KRRiTV wystartowała w przetargu, który został przez telewizję unieważniony. Po jakimś czasie ogłoszono nowy przetarg, w którym znowu wzięliśmy udział. I ponownie został unieważniony. W centrum miasta stoi więc budynek, który idealnie nadawałby się do naszych potrzeb, a którego przeznaczenie nie jest do dzisiaj określone.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#DyrektorBiuraKRRiTVRomanJarosinski">Członkowie KRRiTV przeprowadzili szereg rozmów z Radą Nadzorczą i Zarządem TVP S.A. Uzgodniono, że KRRiTV będzie jednak uwzględniana w decyzjach kierownictwa telewizji, podejmowanych w związku z tym budynkiem.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#DyrektorBiuraKRRiTVRomanJarosinski">Poseł Markiewicz stwierdził, że kalkulacja sprawia wrażenie robionej "na okrągło". Tak rzeczywiście jest, ponieważ w maju br. musieliśmy skierować do Ministerstwa Finansów nasz projekt wydatków w zakresie inwestycji i składek na organizacje międzynarodowe. W sierpniu br. musieliśmy złożyć projekt budżetu. Natomiast przeciąga się sprawa podjęcia decyzji w stosunku do budynku na ul. Noakowskiego.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#DyrektorBiuraKRRiTVRomanJarosinski">W kwocie 61 tys. zł mieści się koszt dodatkowej adaptacji budynku, ponieważ adaptacja została w połowie przerwana /50 tys. zł/. Około 10 tys. zł przeznaczone jest na pokrycie wszystkich kosztów związanych z objęciem i zagospodarowaniem budynku. Wiąże to się ze zwolnieniem obiektu przy ul. Żytniej i z rozwiązaniem umowy z firmą ochroniarską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Poseł Markiewicz spytał o rzecz najistotniejszą. Nie możemy dzisiaj przysłać szczegółowych kosztorysów, dlatego że działamy na zasadzie relacji zwrotnej. Jeśli parlament nie przyzna nam środków  na nową siedzibę, to nie możemy przystąpić do przetargu, ponieważ nie mamy tych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Starając się o siedzibę przy ul. Noakowskiego liczymy na życzliwość i zrozumienie parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Chciałbym szczególnie podziękować paniom posłankom: Śledzińskiej-Katarasińskiej, Jakubowskiej i Waniek, które mówiły o monitoringu. Zgadzam się ze wszystkimi głosami. Poseł Śledzińska-Katarasińska ma rację mówiąc, że musimy stworzyć sprawny system monitorowania, czytelny również dla parlamentarzystów. Dzisiaj jest to składanka. Korzystamy z danych telemetrycznych HB i płacimy za to około 350 tys. zł. Są to bardzo nam pomocne dane, mówiące o oglądalności i słuchalności. W podziale środków abonamentowych chcemy uwzględnić również ten aspekt. Pragniemy porównać je z drugim źródłem i myślimy o podpisaniu umowy z OBOP, co będzie kosztowało około 320 tys zł. Takie dane są pomocne także przy badaniu wszelkich aspektów dotyczących korzystania z czasu emisji reklam. Pełnią ważną funkcję przy kontroli czasu emisji reklam.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Dwie ważne sprawy to monitoring programowy i monitoring interwencyjny. Monitoringu interwencyjnego dokonujemy na dwóch zasadach: planowej rejestracji danych audycji, tematyki, nadawcy oraz zwracając się do nadawcy z prośbą o nadesłanie rejestracji pro-gramów. Musimy rozstrzygnąć, jaką drogę mamy wybrać. Być może ze względu na koszty zamysł delegatur terenowych okaże się zamysłem chybionym. Sądzę, że tacy delegaci powinni mieć wynajęte mieszkania, łączność i sprzęt do nagrywania oraz plan pracy. Być może będzie także potrzebna pełniąca dyżur sekretarka.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Dlatego może być lepsza druga koncepcja, polegająca na wzmocnieniu monitoringu warszawskiego. Dzisiaj ze względów technicznych mamy możliwości monitorowania tylko nadawców warszawskich i okolicznych. 6 pracujących obecnie osób ma dokonać wykonania tak gigantycznej pracy. Monitoring kampanii prezydenckiej wymagał zarejestrowania, analizy i opisania 2,5 tysiąca audycji. W takich sytuacjach zatrudniamy dodatkowe osoby.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Chciałbym polemizować z posłem Byrą. Nie jest prawdą to, że w zeszłym roku budżet został zredukowany przez Komisję Kultury i Środków Przekazu. Były to indywidualne propozycje dwóch posłów SLD, które znalazły uznanie komisji budżetowej. Natomiast Komisja Kultury i Środków Przekazu zaakceptowała nasze propozycje budżetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Nie kwestionowałem wydatków na inwestycje, natomiast pytałem o to, na jaką inwestycję przewidziano w ubiegłym roku kwotę 10 mld starych zł, skoro w tym roku planuje się kwotę 60 mld starych zł. Może należy wrócić do propozycji ubiegłorocznej?</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselMarekMarkiewicz">Jeżeli zwalnia się firmę ochroniarską, to musi być gdzieś ubytek. Nowych pracowników zatrudnia się po to, by oszczędzić. Ubytek widzę jedynie w składkach na rzecz gmin.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselMarekMarkiewicz">Kwestia ekspertyz. Dlaczego koniec procesu koncesyjnego ma wiązać się ze zwiększeniem nakładów na ekspertyzy, skoro jednocześnie następuje zmniejszenie nakładów związanych z procesem koncesyjnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Gdyby kwestię inwestycji można było rozwiązać tak, jak proponuje to poseł Markiewicz, mielibyśmy jedynie powód do radości.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Budżet realizowany w tym roku jest dość specyficzny. Faktycznie jest o 15% niższy od budżetu roku poprzedniego. Dlatego dokonano istotnych przesunięć na wydatki bieżące.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Musieliśmy dokonać takiej operacji, aby zapewnić funkcjonowanie urzędu.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Obecnie nakłady inwestycyjne są chyba kalkulowane rozsądnie i myślę, że możemy liczyć na zrozumienie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Sprawa ekspertyz prawnych. Wbrew pozorom wraz zakończeniem procesu koncesyjnego nie zmniejsza się ilość problemów natury prawnej. Większa jest liczba funkcjonujących podmiotów. Rozliczne są także problemy, z którymi się na co dzień borykamy. Przyszło nam np. rozstrzygnąć kwestię tego, kiedy kończy się kadencja rad nadzorczych w spółkach publicznych mediów. Musieliśmy zatrudnić 4 utytułowanych ekspertów i oprzeć się na ich opinii. W zasadzie mamy do czynienia z próżnią prawną.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Tworzymy realia prawne poprzez praktyczną działalność i musimy komuś zawierzyć. Wierzymy ekspertom. Nie poruszę już spraw międzynarodowych. Wszystkie nasze regulacje nie mogą być regulacjami wyłącznymi, polskimi. Jesteśmy sygnatariuszem konwencji o telewizji ponadgranicznej. Z chwilą wejścia do Unii Europejskiej będziemy również zobligowani dyrektywą telewizji bez granic, a to oznacza, że znowu będziemy musieli dostosowywać naszą rzeczywistość audialną do tych wymogów. Ilość ekspertyz nie zmniejszy się, a raczej zwiększy.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Proszę pamiętać o tym, że za kilka lat kończy się okres trwających koncesji. Będą wygasać w naturalny sposób i trzeba pomyśleć o procedurach odnawiania czy ponownego przyznawania tych koncesji i być może trzeba zastanowić się nad nowymi regulacjami rynku medialnego.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#CzlonekKRRiTVWitoldGrabos">Z braku czasu pominąłem problem cyfryzacji, czyli zupełnie nowe zagadnienie. Trzeba będzie dzielić nie tylko kanały i częstotliwości, ale również dawać tzw. pakiety dla operatorów. Jest to zupełnie nowa rzeczywistość, nie objęta naszymi regulacjami prawnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselJanJackowski">Wsłuchując się w interesującą dyskusję na temat monitoringu myślę, że Komisja Kultury i Środków Przekazu może zapisać we wnioskach, iż zatwierdza część budżetu dotyczącą monitoringu z zaznaczeniem, że środki mogą być wydane wyłącznie na ten cel. Zalecimy departamentowi monitoringu bardzo konkretne zadania, które będą przydatne również w pracach naszej Komisji. Jutro złożę taki wniosek na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PoselJanJackowski">Ponieważ nasza Komisja nie wnioskuje w zakresie budżetu PAP, proponuję, by minister Ambroziak przedstawił nam jedynie informację na temat budżetu PAP.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PoselJanJackowski">Dyskusja nad wnioskami i przyjęciem zostanie, ze względów czasowych przesunięta na nasze posiedzenie w dniu 16 grudnia br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MinisterskarbuJacekAmbroziak">Zgodnie z ustawą z dnia 31 lipca na ministra skarbu spadł obowiązek przekształcenia PAP w ciągu 4 miesięcy z zakładu budżetowego w spółkę akcyjną. Ten obowiązek musi być wykonany do 31 stycznia 1998 roku.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#MinisterskarbuJacekAmbroziak">Zgodnie z art. 4 tejże ustawy na ministra skarbu spadł obowiązek umieszczenia w swoim budżecie dotacji dla spółki akcyjnej skarbu państwa - Polskiej Agencji Prasowej. Do ustąpienia akcji osobom trzecim przychodami spółki są także dotacje z budżetu państwa. Dotyczy to jedynie dwuletniego okresu przejściowego. Po dwóch latach PAP powinna działać samodzielnie i samofinansowć się.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#MinisterskarbuJacekAmbroziak">Na wniosek PAP skarb państwa zaplanował dotację w wysokości 8 mln 51 tys. zł, w tym na dotacje kwotę 5 mln 964 tys. zł i subwencje z uwagi na fakt działalności podstawowej będącej uzupełnieniem niedoborów PAP. Dotacja na ściśle określone wydatki majątkowe wynosi 2 mln 87 tys. zł. Drugą pozycją jest wspomożenie PAP w zakresie: zapłacenia ostatniej raty za wprowadzenie systemu redakcyjnego I - Plan w wysokości 700 tys. zł, dofinansowania zakupu sprzętu technicznego, fotograficznego, oprogramowania kom-puterowego w wysokości 1 mln 287 tys. zł oraz modernizacji łączności i zasilania w wysokości 100 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#MinisterskarbuJacekAmbroziak">Są to kwoty, które w myśl ustawy skarb państwa może przeznaczyć PAP na przyszły rok.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#MinisterskarbuJacekAmbroziak">Wczoraj Komisja Skarbu, Prywatyzacji i Uwłaszczeń zatwierdziła i zaakceptowała projekt budżetu Ministerstwa Skarbu Państwa łącznie z kwotą przeznaczoną dla PAP. Projekt wraz z rekomendacją zostanie przedstawiony Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselJanJackowski">Dziękuję za informację. Na tym kończymy dzisiejsze obrady.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PoselJanJackowski">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>