text_structure.xml
17.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselStanislawKalemba">Otwieram posiedzenie Komisji. W dniu wczorajszym w godzinach wieczornych Prezydium Sejmu skierowało do pierwszego czytania projekt uchwały. W związku z tym, że jest to sprawa pilna, zwołaliśmy posiedzenie w dniu dzisiejszym o godz. 800.Chcę zapytać czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselStanislawKalemba">Zostałem upoważniony przez grupę posłów do reprezentowania tego projektu uchwały. Sądzę, że nie trzeba zbytnio uzasadniać dlaczego zgłoszono ten projekt po wczorajszej dyskusji, po której w dezyderacie napisaliśmy, że domagamy się natychmiastowego podjęcia decyzji. Obawiam się, że ta sprawa może być odkładana przez kilka posiedzeń Rady Ministrów, a wiemy, że niedługo rozpoczną się żniwa. W przekonaniu grupy posłów podjęcie decyzji i tak jest już mocno spóźnione i dlatego Sejm powinien podjąć taką uchwałę. W imieniu wnioskodawców chcę zgłosić autopoprawkę, aby uchwała nie zobowiązywała lecz wzywała Radę Ministrów, ponieważ uchwałą nie możemy zobowiązywać. W ten sposób uchwała uzyska brzmienie: ˝Uchwała Sejmu z dnia ... wzywająca Radę Ministrów RP do natychmiastowego podjęcia decyzji o uruchomieniu dodatkowego zaliczkowego skupu zbóż ze zbiorów 1997 r. przez Agencję Rynku Rolnego.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselStanislawKalemba">Paragraf 1. Sejm RP wzywa Radę Ministrów do natychmiastowego podjęcia decyzji o uruchomieniu dodatkowego zaliczkowego skupu zbóż ze zbiorów 1997 r.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselStanislawKalemba">Paragraf 2. Uchwała wchodzi w życie z dniem uchwalenia˝.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie powinniśmy wymieniać w jakiej formie Rada Ministrów wprowadzi w życie zaliczkowy skup, może to być rownież rozporządzenie, uchwała i dlatego nie należy mówić o decyzji. Uchwała powinna wzywać Radę Ministrów do natychmiastowego uruchomienia zaliczkowego skupu. W ten sposób pozostawimy swobodny wybór Radzie Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselMariaStolzman">Zdaję sobie sprawę, że może to wywołać oburzenie, ale proponuję abyśmy nie pisali o katastrofalnej sytuacji, ponieważ takie uzasadnienie jest poruszane w każdej uchwale i rezolucji. Budzi to ambiwalentne uczucia, ponieważ niezależnie od sytuacji Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zawsze pisze o katastrofie. W tym przypadku jest zła sytuacja, a katastrofa może dotyczyć powodzian.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PoselMariaStolzman">Poseł Henryk Siedlecki /niez./: Proszę o doręczenie posłom treści dezyderatu uchwalonego w dniu wczorajszym, w którym ta sprawa była także poruszona.Będę popierał przyjęcie projektu uchwały, jednak muszę zaznaczyć, że jest to typowy przykład, w jaki sposób traci się sojuszników dla sprawy potrzeb rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselAndrzejAumiller">Chcę wyrazić swoje oburzenie, ponieważ po wczorajszym posiedzeniu, na którym zostały przedstawione informacje rządu oraz odbyła się dyskusja, podjęliśmy dezyderat, a następnie grupa posłów zgłasza projekt tego typu uchwały. Popieram ten pomysł, ale dlaczego nie wystąpiła z nim Komisja tylko grupa posłów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoselAndrzejAumiller">Wczoraj zarzucono mi, że popieranie ogrodnictwa, to z mojej strony gra polityczna, jednak ja mówię o tym już od 4 lat, co obala tę teorię. Tymczasem sytuacja w ogrodnictwie jest jeszcze gorsza niż w rolnictwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselRyszardBondyra">Zgadzam się z wnioskiem poseł Stolzman i proponuję zamianę wyrazu ˝katastrofalnej˝ na ˝trudnej˝.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PoselRyszardBondyra">Na zarzut w stosunku do inicjatorów mogę jedynie powiedzieć, że projekt uchwały został zgłoszony wczoraj rano, kiedy jeszcze nie wiedzieliśmy jeszcze, jakie decyzje podejmie Komisja w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselAndrzejAumiller">W dniu wczorajszym konwent zebrał się specjalnie o godz. 1700, aby rozpatrzeć ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselStanislawKalemba">Mogę potwierdzić, że projekt został zgłoszony w godzinach przedpołudniowych przez grupę posłów zgodnie z regulaminem Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselJerzyStefaniuk">Uważam, że nie powinniśmy się spierać o procedurę lub formę, ponieważ niezbędne jest podjęcie uchwały, która zainspiruje Radę Ministrów do wydania rozporządzenia w sprawie skupu zbóż. Dlatego proponuję, abyśmy przeszli do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Rząd gromadzi obecnie wszystkie środki na likwidację skutków powodzi i czy w tej sytuacji Sejm powinien obligować rząd do podjęcia tego zadania. Sądzę, że powinniśmy zaprosić na posiedzenie Komisji przedstawicieli rządu i odbyć dyskusję, a nie ad hoc wychodzić z projektem uchwały. Dlatego uważam, że powinniśmy się zastanowić nad tym problemem, który jest ważny, ale obciąża tegoroczny budżet i dlatego wymaga przemyślenia. Teraz bowiem podchodzimy do tej sytuacji jednostronnie, nie uwzględniając trudności z jakimi ma do czynienia rząd.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Poseł Henryk Siedlecki /niez./: Zwracam się w sprawie formalnej abyśmy mogli zapoznać się z treścią wczorajszego dezyderatu, jeszcze przed głosowaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselStanislawKalemba">Proszę sekretarza Komisji o doręczenie posłom tekstu dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselJanuszMaksymiuk">Jak rozumiem, odbywamy teraz pierwsze czytanie uch-wały. Jeśli mamy przyjąć uchwałę, to chciałbym, aby był to efekt wymierny, a nie tylko propagandowy. Zwracam uwagę, że wzywa się do podjęcia natychmiastowej decyzji o uruchomienie dodatkowego zaliczkowego skupu. Decyzja może być podjęta jeszcze dzisiaj, że skup rozpocznie się z dniem 1.01.l998 r. Dlatego chcę zaproponować, aby uchwała Sejmu RP wzywała Radę Ministrów do natychmiastowego uruchomienia skupu w systemie zaliczkowym zboża ze zbiorów w 1997 r.przez Agencję Rynku Rolnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselJerzyStefaniuk">Popieram wniosek posła Janusza Maksymiuka, jednak zaznaczam, że nie jest to gra polityczna, ponieważ ta sprawa jest rozpatrywana od kwietnia. Dlatego wniosek pana posła Piecki o ponowne przeanalizowanie spraw jest niezbyt wyważony, ponieważ następne posiedzenie Sejmu odbędzie się za 2 tygodnie, co spowoduje, że decyzje będą spóźnione.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselJerzyStefaniuk">W obliczu powodzi nie możemy pozwolić sobie na to, aby zmagazynowane zboże uległo zmarnowaniu. W tej chwili nie chodzi tylko o skup, ponieważ nie wiemy, w jakich warunkach będą odbywały się tegoroczne żniwa, zwłaszcza że nadal występują opady.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselMariaStolzman">Po wczorajszym posiedzeniu uważam, że wniosek grupy posłów - złożony w całkowitej tajemnicy - można traktować jako votum nieufności wobec pozostałych członków Komisji. Przykro mi, że musiałam to powiedzieć, ale tak odbieram to postępowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselCzeslawCieslak">Nie należy się obrażać, ponieważ sytuacja jest niezmiernie trudna. Być może wniosek ten powinien być przedstawiony na wczorajszym posiedzeniu Komisji. Moim zdaniem, wniosek ten możemy przyjąć dzisiaj, jako wniosek całej Komisji.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PoselCzeslawCieslak">Pan poseł Piecka powiedział, że powinniśmy przeanalizować ten problem przy udziale przedstawicieli rządu. Sądzę jednak, że zostaliśmy wczoraj lekceważąco potraktowani przez przedstawicieli Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PoselCzeslawCieslak">Opowiadam się za przyjęciem projektu uchwały, ponieważ w Polsce politycy nigdy nie nadążają za kalendarzem. Decyzja powinna być podjęta już wczoraj, a tymczasem skup rozpocznie się w styczniu lub nie będzie go w ogóle, ponieważ niedługo, być może, nie będziemy mieli już nic do powiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Chcę zaznaczyć, że spośród 18 wnioskodawców tylko 3 jest członkami Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Dlatego nie należy się obrażać, ponieważ inicjatywa poselska miała na celu rozwiązanie problemu. Decyzja rządu miała być podjęta jeszcze w maju i dlatego nie mogliśmy dłużej czekać.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselStanislawKalemba">Dnia 24 czerwca 1997 r. odbyło się posiedzenie Komisji poświęcone temu problemowi, a 23 maja 1997 r. wystosowaliśmy dezyderat w którym była mowa o zaliczkowym skupie. Jak długo możemy jeszcze czekać z uruchomieniem skupu? Zaznaczam, że to nie ja byłem inicjatorem tego projektu uchwały, lecz grupa posłów. Nie ma mowy o żadnym votum nieufności. Prosiłem posłów, aby nie wyznaczali mnie na posła sprawozdawcę, ale oni podjęli samodzielną decyzję.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselStanislawKalemba">Uważam, że chodzi tylko o to, aby zaliczkowy skup został uruchomiony i każdy z posłów w ramach swojego klubu powinien podjąć starania, aby taka decyzja zapadła jak najszybciej. Od ostatniego posiedzenia w dniu 24.06.1997 r. odbywałem rozmowy na temat udziału ministra finansów Marka Belki i ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej Jarosława Kalinowskiego w obradach Komisji. Interweniowałem u marszałka Sejmu ustnie i pisemnie, jednak nie przyniosło to skutku. Moim zdaniem, jest to zabawa w chowanego, gdy tymczasem sytuacja rolników jest bardzo zła. Dlatego nie przyjmuję do wiadomości, że projekt uchwały stanowi votum nieufności dla pozostałych członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PoselStanislawKalemba">Prezydium Sejmu mogło podjąć różne decyzje. Gdyby wniosek został skierowany do Komisji przed wczorajszym posiedzeniem, to byłby on zaprezentowany wczoraj.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselStanislawPawlak">Nie mogę się zgodzić z przedstawionymi wyjaśnieniami. Problem który rozpatrujemy jest bardzo ważny, jednak grupa posłów podchodzi do niego niepoważnie. W maju br. mieliśmy do czynienia z podobnym przypadkiem, kiedy posłowie z Klubu PSL chcieli wykluczyć pozostałych posłów z pewnej inicjatywy podjętej przez całą Komisję. Jest to bardzo nieuczciwe postępowanie, kiedy jeszcze wczoraj, wieczorem, formułowaliśmy dezyderat, a następnie dowiedzieliśmy się o dzisiejszym posiedzeniu Komisji.Przypominam posłom z Klubu PSL, że bez naszego poparcia, bez wspólnego działania, nic nie pomogliby rolnictwu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PoselStanislawPawlak">Nie rozumiem posła, który stwierdził, że może to być inicjatywa Komisji. Czyż byśmy mogli zmienić wnioskodawców? Dlatego proszę, aby posłowie przyznali, że popełnili błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Czy rząd został oficjalnie poinformowany o temacie dzisiejszego posiedzenia? Jeśli mamy poważnie podejść do sprawy, to powinniśmy wystosować takie zaproszenie. Jeśli posłowie odnieśli wrażenie, że któryś z ministrów niewłaściwie zareagował, to nie oznacza to, że takie jest stanowisko rządu. To koalicja powołała rząd i dlatego powinien być on poinformowany o omawianym przez nas temacie. Jeśli chcemy coś w tej materii osiągnąć, to nie należy zaskakiwać rządu. Nie chcę przy tym przesądzać, jaki będzie wynik głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselStanislawKalemba">Na wczorajszym posiedzeniu Komisji z udziałem ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej Kalinowskiego, który reprezentował rząd, można było uzyskać odpowiedź na wszystkie wątpliwości, włącznie ze skutkami finansowymi. Dlatego uważaliśmy, że na tym etapie nie dowiemy się nic nowego.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselStanislawKalemba">Poseł Henryk Siedlecki /niez./: To, że Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej podjęła 23 maja br. dezyderat, nie wywołało ze strony przedstawicieli rządu żadnych protestów, jednak w międzyczasie w Polsce mieliśmy do czynienia z powodzią. Dlatego poseł Piecka ma rację, że przedstawiciel rządu powinien być obecny na posiedzeniu, zwłaszcza że minister Marek Belka zajmuje się liczeniem strat poniesionych przez powódź. Przypominam, że w uchwale chodzi o skutki dla budżetu państwa i tylko Rada Ministrów może podjąć decyzję o przesunięciu środków finansowych do Agencji Rynku Rolnego.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoselStanislawKalemba">Sposób zgłoszenia projektu uchwały stanowi dla mnie kolejny dowód na to, że Prezydium Sejmu i przewodniczący Komisji, pan poseł Kalemba, nie realizuje swoich obowiązków - czyli kierowanie pracami - ale uprawia politykę. Być może właśnie o to chodzi, aby pokazać rolnikom, kto jest przeciwny rozpoczęciu zaliczkowego skupu. Nie chodzi o to, czy skup będzie realizowany, czy nie. Jest to działanie przeciwko poszerzaniu bazy politycznej dla wspierania rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PoselStanislawKalemba">Zastanawiam się, kto dziś odpowiada za rolnictwo. Czyżby posłowie spoza koalicji? Czyżby chodziło o Unię Wolności? Może zatem Unia Wolności powinna poinstruować swoich ministrów, jak należy tę sytuację rozwiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselRyszardBondyra">Stanowczo chcę zaprzeczyć, że wnioskodawcy kierowali się interesem polityczny. Nikt z nas podpisując się pod projektem uchwały, nie miał na celu wywołanie niesnasek w koalicji lub w Komisji. Mieliśmy na uwadze tylko interes rolników.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselRyszardBondyra">Z dzisiejszej dyskusji wynika, że wszyscy są za przyjęciem uchwały, jednak wstrzymują się przed podjęciem takiej decyzji, ponieważ wnioskodawcą jest ktoś inny. Dlatego pytam: czy my chcemy rozwiązać tę sprawę, czy chcemy tylko uprawiać politykę?Moi przedmówcy mówili o szacowaniu strat, które powstały na skutek powodzi. W dniu wczorajszym odbyło się posiedzenie na którym powiedziano, że na wykonanie tego zadania Agencja Rynku Rolnego zaciągnie kredyt bankowy i nie będą to środki budżetowe.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselRyszardBondyra">Zgłaszam wniosek formalny, aby zamknąć listę mówców i przejść do rozstrzygnięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Zgłaszam wniosek formalny o odroczenie podjęcia rozwiązania do momentu wysłuchania stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselStanislawKalemba">Przechodzimy do głosowania. Kto z posłów jest za odroczeniem posiedzenia Komisji do czasu wysłuchania wyjaśnień przedstawiciela rządu?</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselStanislawKalemba">Za odroczeniem posiedzenia opowiedziało się 11 posłów, 9 - przeciw, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselStanislawKalemba">Posiedzenie zostało odroczone. Proszę członków prezydium Komisji o zebranie się w celu podjęcia decyzji dotyczącej dalszego sposobu postępowania w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselMariaStolzman">W przyjętym wczoraj dezyderacie proponujemy aby rząd przeznaczył mniej pieniędzy niż zamierzał. Dlatego proponuję abyśmy poprawili go zgodnie z sugestią Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselStanislawKalemba">Dezyderat zawiera wszystkie przyjęte wnioski. Dezyderatem nie możemy przy tym zmienić stanowiska rządu. Prezydium Komisji rozpatrzy wniosek pani poseł i jeżeli uzna go za zasadny, to wówczas dokonamy zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselAndrzejBajolek">Jestem członkiem Klubu PSL i protestuję przeciwko przedstawionym dzisiaj insynuacjom. Jako chłopski poseł nie czuję się jako dodatek w tym przedmiocie i nie mam ochoty wysłuchiwać, że swoje sprawy powinienem załatwiać przy pomocy kogoś innego.Jestem członkiem Klubu PSL i nie podpisałem tego wniosku, choć zgadzam się z nim. Dlatego proszę zachować insynuacje dla siebie. Skoro posłowie mówią w swoim gronie, że chłopi są potrzebni po to, abyśmy my byli im potrzebni, to otwarcie stwierdzam, że nie są oni mi do niczego potrzebni.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselStanislawKalemba">Lista mówców została już wyczerpana. Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>