text_structure.xml
90.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Zgodnie z porządkiem obrad mamy rozpatrzyć informację ministra przekształceń własnościowych z 22 listopada 1994 r. o stanie zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Polsce w 1993 r. oraz odpowiedzi na dezyderaty Komisji nr 1, 3 i 4.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Czy w sprawie porządku obrad są jakieś uwagi lub propozycje? Nie ma. Rozumiem, że Komisja akceptuje przedstawiony przez prezydium porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Przystępujemy do realizacji pierwszego punktu. Wysłuchamy informacji, które przedstawią kolejno przedstawiciele: Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych i Najwyższej Izby Kontroli. Po tej części będą pytania posłów i dyskusja.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Czy w sprawie tego trybu są uwagi i wnioski? Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WiceministerprzeksztalcenwlasnosciowychLeszekJuchniewicz">Chciałbym oddać głos panu dyrektorowi Stefanowi Rogulskiemu, który zajmuje się problematyką inwestycji zagranicznych w Polsce. Dokona on wprowadzenia do tego tematu. Towarzyszy mu cały zespół osób zajmujących kierownicze stanowiska w Departamencie Spółek Zagranicznych, a więc jesteśmy przygotowani do udzielenia odpowiedzi na wszystkie pytania związane z zakresem naszych kompetencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Mimo, że ten temat jest referowany w podobnym trybie nie po raz pierwszy, pozwolę sobie, tytułem wprowadzenia na kilka uwag porządkowych, zwłaszcza dla tych osób, które może nie miały możliwości zapoznania się z materiałem przesłanym do Sejmu w listopadzie ub. roku, a który jest przedmiotem dzisiejszej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Materiał zawiera informacje statystyczne, odnoszące się do podmiotów gospodarczych z udziałem kapitału zagranicznego, funkcjonujących na terenie Rzeczypospolitej. Są to spółki, które zostały utworzone pod rządami ustawy z grudnia 1988 r., a także funkcjonujące na podstawie przepisów ustawy z 14 czerwca 1991 r. o spółkach z udziałem zagranicznym. Cały materiał jest konsekwencją wykonania jednego z przepisów tej ustawy, a mianowicie art. 21, który nakłada na ministra przekształceń własnościowych obowiązek informowania Sejmu o działających na terenie Polski podmiotach z udziałem zagranicznym i wybranych zagadnieniach ekonomicznych z tym związanych. Przedstawiamy informacje osadzone na danych z jedynego urzędu na terenie Polski, który gromadzi wiarygodne, oficjalne sprawozdania finansowe podmiotów gospodarczych. Mam na myśli Główny Urząd Statystyczny.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Z tym źródłem danych wiąże się pewna niedogodność, jeśli chodzi o ich aktualność. Wynika ona z trybu sprawozdawczości i jest to czynnik, według obecnego stanu formalno-prawnego, poza dyskusją. Dlatego w dniu dzisiejszym omawiamy stan zaangażowania kapitałowego podmiotów zagranicznych na koniec 1993 r., a nie na koniec 1994 r. Dopiero teraz w podmiotach odbywa się weryfikacja bilansu za 1994 r. i do GUS te dane jeszcze nie dotarły.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Członkowie Komisji mieli kilka miesięcy, by zapoznać się z materiałem, więc nie będę go omawiał szczegółowo. Przedstawię jedynie pewne tendencje i zjawiska, które można zaobserwować na podstawie danych wyjściowych.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Z czym mamy do czynienia? Podstawą do sporządzenia tabel, zamieszczonych w materiałach, są sprawozdania F-02 za 1993 r., zawierające najszerszą informację o działalności podmiotów, czyli sprawozdania bilansowe. Takie sprawozdania finansowe, według stanu na koniec grudnia 1993 r., złożyło 7.825 podmiotów z udziałem kapitału zagranicznego. Jeśli ktoś z państwa śledzi biuletyny statystyczne, publicznie dostępne, to dostrzeże rozbieżność między danymi publikowanymi w tych biuletynach, a danymi na podstawie rejestru REGON. Według tego rejestru spółek z kapitałem zagranicznym jest więcej niż wynika to z danych GUS. Ponieważ nie otrzymaliśmy od GUS dyskietki z danymi jednostkowymi, trudno nam coś wyrokować o poszczególnych podmiotach, natomiast mając na uwadze zjawiska, które wystąpiły w latach 1990-1992, można przyjąć, z niewielką dozą błędu, wytłumaczenie, że zgłoszenie istnienia podmiotu gospodarczego nie oznacza jeszcze, że wystawił on pierwszą fakturę. Poza tym podmioty, które rozpoczęły działalność w drugiej połowie 1993 r., z mocy przepisów, nie były zobowiązane do sprawozdawczości za tę część roku i mogły dane za rok 1993 kumulować z danymi za rok 1994.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Po raz pierwszy w sprawozdawczości za rok 1993 zawarte są dane, które GUS zebrał na podstawie nowego arkusza sprawozdawczego, opracowanego również z inspiracji izby, która może nie zdawała sobie z tego sprawy, a było to pokłosie naszych poprzednich spotkań. Mam na myśli załącznik do sprawozdania F-02, którego bardzo nam brakowało, bowiem materiały GUS nie zawierały informacji o kraju pochodzenia kapitału. Brak tych danych odczuwany był bardzo dotkliwie. Po raz pierwszy w tegorocznym sprawozdaniu mamy takie informacje. Potwierdziły one te zjawiska, które obserwowaliśmy na podstawie niedoskonałych informacji zebranych w 1991-1992 r. Teraz objawiły się nam te zjawiska "w pełnej krasie" statystycznej.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Odsyłam państwa do tabeli 3, która zawiera wykaz najbardziej syntetycznych danych statystycznych, a mianowicie ilość działających podmiotów gospodarczych z udziałem zagranicznym oraz kapitał spółek łącznie z wydzielonym elementem kapitału zagranicznego. Znalazło potwierdzenie to, co do tej pory było obserwowane na podstawie dostępnych danych, a także z różnych źródeł. Największą część statystyczną w ogólnej liczbie blisko 8 podmiotów z udziałem zagranicznym, które składały sprawozdania, stanowią spółki z udziałem kapitału niemieckiego. Udział wartości kapitału z tego kraju w całości kapitału stanowi 22,92%. Wprawdzie pod względem ilościowym zdecydowanie przewodzą inwestycje niemieckie, ale jednak przeciętnie są to spółki o niewielkim kapitale zagranicznym. Gdy się weźmie pod uwagę wartość kapitału niemieckiego w całości kapitału, to przewaga grupy spółek z udziałem kapitału niemieckiego, jest nieznaczna.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Rekordzistą, jeśli weźmie się pod uwagę relację ilości spółek do zainwestowanego kapitału jest grupa spółek z udziałem kapitału włoskiego. Spółek tych było w 1993 r. 387, czyli prawie 8 razy mniej niż z udziałem kapitału niemieckiego, natomiast zainwestowany kapitał zamknął się kwotą 6.856.912 mln starych złotych. Wystarczyło, że pojawił się tak znaczący inwestor jak Fiat, by na statystyczną spółkę z udziałem kapitału włoskiego przypadało średnio 17 mld starych złotych, podczas gdy na statystyczną spółkę z udziałem kapitału niemieckiego przypadało 2,7 mld zł. Jest to znacząca rozpiętość, a pamiętajmy, że za sprawą inwestycji Fiata i aby uzyskać właściwy obraz, należałoby tego inwestora wyłączyć z obliczeń. Wówczas udział pod względem wartości zainwestowanego kapitału grupy spółek z udziałem kapitału włoskiego byłby znacznie niższy.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Biorąc pod uwagę pierwszych 10 grup spółek z udziałem zagranicznym, okazuje się, że przeciętnie najpoważniejszymi inwestorami są spółki amerykańskie. Było ich w 1993 r. 532 i na jedną spółkę przypadało średnio kapitału amerykańskiego 10 mld starych złotych. Jest to poważna kwota i na jej wysokości nie zaważyła jedna czy dwie inwestycje, jak w przypadku grupy spółek z udziałem kapitału włoskiego.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Cała pierwsza dziesiątka grup spółek prezentuje się korzystnie. Znaczącym sygnałem kapitałowym są inwestycje norweskie. Przesądziły o tym inwestycje norweskiej branży Coca Coli oraz inwestycje w prasie.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Nie będę rozbudowywał komentarza do tabeli nr 3, gdyż zawarte w niej informacje mówią same za siebie. Przejdę teraz do tabeli nr 4, która informuje o strukturze własności w spółkach z udziałem zagranicznym.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Najkorzystniej przedstawiają się dwie informacje. W blisko 70% spółek z udziałem kapitału zagranicznego, kapitał ten posiada większościowe udziały, tzn. takie, które przekraczają 50%. 70% kapitału zagranicznego pracuje w spółkach, gdzie kapitał zagraniczny ma udziały większościowe.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Tablica nr 8 pokazuje, jak rozkładały się kapitały własne w poszczególnych działach gospodarki. Tak jak w latach poprzednich, dominuje, pod względem kapitału, przemysł. Ponad 70% spółek z udziałem zagranicznym lokuje się w tym dziale gospodarki. Na drugim miejscu jest handel - około 15%, zaś na trzecim - budownictwo. Ten ranking ulegnie nieco zmianie, gdy będziemy mówili o eksporcie, ale generalnie te trzy dziedziny gospodarki, już od kilku lat, są zdecydowanie preferowane przez inwestorów zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Bardzo istotne są informacje przedstawione w tabeli 9, która przedstawia zainwestowany zagraniczny kapitał w przeliczeniu na USD. Ta tablica, za sprawą załącznika do sprawozdań finansowych, umożliwiła potwierdzenie tego, co było w poprzednich latach stwierdzane przez Państwową Agencję Inwestycji Zagranicznych na podstawie ich własnych badań. Otóż na koniec 1993 r. kapitał zagraniczny można było określić kwotą przekraczającą 3 mld USD.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Zatrudnienie, sprzedaż i eksport ilustrują odpowiednio tabele: 10, 14 i 18.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Chcę zwrócić uwagę na korzystne zjawisko jeśli chodzi o sektor gospodarczy, realizowany przez podmioty z udziałem zagranicznym. Otóż liczba spółek z udziałem zagranicznym w całej zbiorowości podmiotów gospodarczych stanowi 5,7%. W stosunku do całości zatrudnionych w gospodarce, spółki zatrudniają 5,64%. Czyli prowadzi to do wniosku, że wbrew obiegowym poglądom, inwestycje zagraniczne istotnie przyczyniają się do zmniejszenia bezrobocia. Generują one miejsca pracy, w stosunku do swojej liczebności, bardziej niż proporcjonalnie.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Jeszcze korzystniej prezentują się wyniki spółek z udziałem zagranicznym jeśli chodzi o sprzedaż. Jest to ujęte w tabeli 14. W całości sprzedaży realizowanej przez podmioty gospodarcze w 1993 r., spółki z udziałem kapitału zagranicznego partycypowały w ponad 90%. Pojawiły się pewne zjawiska niekorzystne, jeśli chodzi o koszty ponoszone przez te spółki, co zostało skomentowane w materiale. Mamy już sygnały z urzędów skarbowych oraz urzędów kontroli skarbowej, z których wynika, że stosowne służby "trzymają rękę na pulsie" i pod trzym względem spółki są pod obserwacją.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Z pewnością państwo zauważyli, że stosuję gradację wskaźników, coraz bardziej korzystniej prezentujące spółki z udziałem zagranicznym: udział w ogólnej liczbie podmiotów gospodarczych - 5%, udział w zatrudnieniu - blisko 6%, udział w ogólnej sprzedaży - 10%, wreszcie udział w całości eksportu - ponad 16% i to już jest wielkość znacząca. Dominuje niezmiennie przemysł. W całości eksportu spółek z udziałem zagranicznym, aż ponad 80% przypada na przemysł, na drugim miejscu są usługi transportowe. Jest to poniekąd zrozumiałe za sprawą aktywizowania się naszych przedsiębiorstw przewozowych.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Proponuję zwrócić uwagę na tablicę 22, która ilustruje, jak rozkładały się nakłady inwestycyjne spółek z udziałem zagranicznym na przestrzeni ostatnich kilku lat w układzie branżowym. Można zaobserwować bardzo korzystne zjawisko, z punktu widzenia nakładów kapitałowych dokonywanych przez te spółki. Na przestrzeni ostatnich 5 lat, począwszy od 1989 r. inwestycje te zwielokrotniły się od kwoty 219 mld starych złotych do 14 bln starych złotych w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Tabela 26 przedstawia porównawczą, w latach 1992-1993, statystykę spółek z udziałem zagranicznym w układzie regionalnym. Informuje ona o grupie województw - nazywam je klanem - które tradycyjnie już grupują dużą liczbę podmiotów z udziałem zagranicznym. W tej grupie następują dość znaczące przesunięcia i np. z pewnym zaskoczeniem zaobserwowaliśmy znaczne podwyższenie miejsca w rankingu województw katowickiego i opolskiego, zarówno co do ilości rejestrowanych, w tamtejszych sądach rejestrowych, podmiotów z udziałem kapitału zagranicznego, jak i kwot kapitałowych.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzeksztalcenWlasnosciowychStefanRogulski">Poprzestanę na tych informacjach, by nie mnożyć komentarza typu: jak z tabeli wynika. Jeżeli pojawią się pytania, to chętnie na nie odpowiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">Instytucja, którą reprezentuję, posługuje się nieco inną metodą zbierania i agregacji danych. W głównej mierze posługujemy się danymi z GUS i dlatego nasza wiedza na temat zjawisk w obszarze spółek z kapitałem zagranicznym w Polsce jest taka sama, jak Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Oprócz tego prowadzimy własne badania, które z natury rzeczy nie mogą być tak obszerne, jak te, które prowadzi GUS.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">Badaniami prowadzonymi przez PAIZ objęte są wyłącznie spółki duże. Postawiliśmy barierę 1 mln USD i dla tych spółek prowadzimy coś, co w zasadzie można nazwać pewnego rodzaju monitoringiem. Zaznaczam, że informacje na temat statusu tych podmiotów otrzymujemy od danych zainteresowanych, czasami zbieramy je na podstawie doniesień prasowych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">Możemy podać liczbę podmiotów z udziałem zagranicznym, które funkcjonowały w 1990 r. Ta liczba jest wiarygodna, ponieważ podana jest przez GUS na podstawie rejestru REGON. Otóż tych podmiotów było ponad 19.700.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">Chcę poinformować, że na zamówienie PAIZ, w GUS są agregowane pewne dane. Natomiast informacje wartościowe, którymi dysponuje PAIZ, dotyczą wyłącznie spółek powyżej 1 mln USD. W tym zakresie dysponujemy danymi z lutego br., czyli są one bardzo aktualne. Zagregowana wartość inwestycji zagranicznych w Polsce, na koniec 1995 r., wyniosła 4.498 mln USD plus zawarowane umowami dodatkowe wkłady przedsiębiorstw zagranicznych na kwotę ponad 5 mld USD, czyli łączna kwota wynosi około 10 mld USD. Jeżeli odniesiemy tę kwotę do analogicznej kwoty na koniec roku 1994, to okazuje się, że w 1995 r. inwestycje zagraniczne wzrastają ponad 100 mln USD miesięcznie, czyli zachowany jest trend z lat ubiegłych. Przypomnę, że w 1994 r., według naszych zagregowanych danych odnoszących się do spółek powyżej 1 mln USD, poziom inwestycji był 1,3 mld USD, natomiast w 1993 r. - 1,6 mld USD.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">Porównanie naszych danych z danymi GUS, a także zastosowanie technik matematyki statystycznej dowodzi, że agregat z danych o spółkach, w których udział kapitału zagranicznego przekracza 1 mln USD, jest dość reprezentatywny. Jest on zgodny z danymi GUS w 80% i dla potrzeb makroekonomicznych są to wystarczające informacje.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">Mamy dość duży problem z nomenklaturą, bowiem stosowana przez GUS nieco różni się od używanej przez nas, a ta do niedawna różniła się nieco od nomenklatury OECD. Na przykład, dla spółki z kapitałem zagranicznym przyjmowany jest inny próg wartościowy w Polsce, a inny w OECD. Tam spółka otrzymuje status spółki z kapitałem mieszanym, jeżeli udział zagraniczny przekracza 10%, a u nas nawet minimalny udział kapitału zagraniczny jest wykazywany w REGON jako spółka joint venture. Ponadto ciągle są spory co do kraju pochodzenia kapitału. Może być brana pod uwagę siedziba inwestora zagranicznego, albo jego większościowy udział kapitałowy w spółce zagranicznej. Często z tego powodu wynikają nieporozumienia i spory, np. z przedstawicielstwami dyplomatycznymi w Polsce, gdyż nasze dane nieco różnią się od innych. Dlatego w naszych opracowaniach dostrzeżą państwo rubrykę pt. kapitał międzynarodowy, w której lokujemy sporne spółki. Klasycznym przykładem jest spółka ABB.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">W 1994 r. utrzymywały się trendy z ubiegłego roku i nadal kapitał zagraniczny był lokowany przede wszystkim w przemysł /około 60%/. W przemyśle, 30% kapitału, było lokowane w przemysł elektroniczny oraz spożywczy i przetwórstwo żywności. Nadal notujemy bardzo znikome inwestycje zagraniczne w rolnictwie /0,2%/, transporcie /0,9%/, ubezpieczeniach /o,1%/.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">Także w stosunku do ub. roku nie zmieniła się struktura geograficzna i na prawie 20 tys. spółek z kapitałem zagranicznym, w Warszawie funkcjonuje 6.800 takich spółek. Przewagę pod tym względem mają województwa: poznańskie, gdańskie, katowickie i szczecińskie, czyli zdecydowanie duże aglomeracje.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">Jeżeli Komisja wyrazi życzenie, to możemy przygotować specjalną informację o zjawiskach, które występowały w 1994 r. Chcę państwa poinformować, że wspólnie z Instytutem Koniunktur i Cen opublikujemy w kwietniu raport o kapitale zagranicznym w Polsce w latach 1993-1994. Będzie to duże opracowanie, zawierające analizę zjawisk gospodarczych w wyniku inwestycji kapitału zagranicznego, na tle doświadczeń państw środkowoeuropejskich. Ten raport również oferuję Komisji Przekształceń Własnościowych.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">Z kolei X zespół węzłowy programu "Strategia dla Polski" kończy pracę nad raportem pt. "Proeksportowy aspekt działalności spółek joint ventures". Ten raport będzie dostępny za dwa tygodnie i również mogę go przekazać prezydium Komisji.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#WiceprezesPanstwowejAgencjiInwestycjiZagranicznychAndrzejKaczmarek">Chciałbym także poinformować, że PAIZ był zaproszony na posiedzenie KERM w lutym br., na forum którego toczyła się dyskusja w sprawie nowego usytuowania formalnoprawnego agencji. Myślę, że będzie to połączone z ustawą o spółkach z kapitałem zagranicznym. Uczestniczyliśmy w zespole eksperckim prof. Wieczorkiewicza, gdzie dyskutowane były niespójności niektórych zapisów tej ustawy z realiami życia codziennego. Sądzę, że ustawa ta będzie przedmiotem nowelizacji, choćby ze względu na reformę centrum gospodarczego i wówczas zostaną wprowadzone do niej konieczne zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Komisja chętnie zapozna się z raportami, o których pan mówił. Niewątpliwie mamy do czynienia z sytuacją, w której dwie instytucje rządowe sprawozdają w jednej sprawie i jedna z nich referuje stan z 1993 r., a druga dysponuje danymi wiarygodnymi z 1994 r. Sami doświadczamy owoców niespójności uregulowań prawnych i sądzę, że Komisja powinna zająć w tej sprawie stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Zbierane przez nas dane oddają w 80% stan faktyczny, co można udowodnić przy zastosowaniu odpowiednich metod statystyczno-matematycznych. W związku z tym, na ich podstawie można interpretować cały obszar zjawiska. Wydaje się, że dla potrzeb Sejmu, tego rodzaju dane makroekonomiczne, są wystarczające i silenie się na zbieranie danych z dokładności do trzeciego miejsca po przecinku, nie ma uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Prawdą jest, że Agencja nie ma możliwości sprawienia, by spółki z kapitałem zagranicznym przesyłały do nas dane, gdyż jako spółka prawa handlowego, możemy być tylko petentami instytucji i spółek z udziałem zagranicznym. Dlatego dane nie do końca muszą być wiarygodne.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Wysłuchamy teraz informacji Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZcadyrektorazespoluwNajwyzszejIzbieKontroliJanPirog">Najwyższa Izba Kontroli nie badała inwestycji zagranicznych w Polsce - nie był to odrębny temat kontroli, natomiast zetknęliśmy się z tym zagadnieniem przy okazji kontroli prywatyzacji kapitałowej oraz została opracowana informacja o wynikach kontroli funkcjonowania przedsiębiorstw z udziałem kapitału zagranicznego ze szczególnym uwzględnieniem rozliczeń finansowych z budżetem państwa. Jest to informacja poufna z marca 1994 r. i została ona dostarczona Komisji. Wyniki tej kontroli przedstawi doradca Jan Kulig, który nadzorował ten temat.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ZcadyrektorazespoluwNajwyzszejIzbieKontroliJanPirog">Jakie Najwyższa Izba Kontroli ma spostrzeżenia w wyniku przeprowadzonych badań przekształceń własnościowych drogą kapitałową? Inwestorzy zagraniczni lokowali swój kapitał głównie w sektorach tworzących towary masowego użytku, takich jak artykuły spożywcze i chemia gospodarcza.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#ZcadyrektorazespoluwNajwyzszejIzbieKontroliJanPirog">Na koniec 1994 r., jak wynika z danych zebranych przez nas, liczba zarejestrowanych spółek prawa handlowego z udziałem kapitału zagranicznego wynosiła 19.737, czyli tych spółek było o 30% więcej niż w 1993 r. Z analizy ilościowej struktury inwestycji zagranicznych według kraju pochodzenia wynika, że kapitał niemiecki inwestował w 37% powstałych spółek. Taka, jak powiedział pan dyrektor Rogulski, jest to znaczny wzrost w stosunku do roku ubiegłego. Spośród zarejestrowanych przez GUS spółek z udziałem kapitału zagranicznego, w końcu 1994 r. tylko 1,2% spółek zainwestowało więcej niż 1 mln USD. Spółki te są przedmiotem zainteresowania PAIZ.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#ZcadyrektorazespoluwNajwyzszejIzbieKontroliJanPirog">Nasza instytucja również napotkała na problem polegający na tym, że instytucje podają różne wielkości jeśli chodzi o inwestycje z udziałem kapitału zagranicznego. Według PAIZ, do końca lutego 1995 r., 269 firm zagranicznych zainwestowało w Polsce około 4,49 mld USD, natomiast OECD szacuje, że zainwestowało około 1 mld USD, natomiast Narodowy Bank Polski szacuje, że w latach 1992-1994 napływ do Polski kapitału zagranicznego w dewizach z tytułu inwestycji bezpośrednich wynosił 1,4 mld USD, z tego w 1992 r. - 286,9 mln USD, w 1993 r. - 580,4 mln USD i w 1994 r. - 542,5 mln USD. Znacznie wyższe nakłady zainwestowane w Polsce są wykazywane przez zagranicznych inwestorów. Wielkości te są zbierane przez PAIZ i NBP drogą ankiet.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#ZcadyrektorazespoluwNajwyzszejIzbieKontroliJanPirog">Próbowaliśmy się dowiedzieć co wpływa na to, że te wielkości są tak rozbieżne. Prawdopodobnie różnice między publikowanymi wielkościami wynikają z zaliczenia do inwestycji zagranicznych: przejmowanych przez inwestorów długów przedsiębiorstw, kredytów udzielanych polskim podmiotom, aportów rzeczowych oraz finansowanie inwestycji z zysków przedsiębiorstw sprywatyzowanych metodą kapitałową.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#ZcadyrektorazespoluwNajwyzszejIzbieKontroliJanPirog">Wśród sprywatyzowanych kapitałowo spółek utrzymywała się tendencja do koncentracji akcji w rękach inwestorów zagranicznych. Zaobserwowaliśmy, że w większości sprywatyzowanych spółkach następowało sukcesywne wykupywanie akcji przez inwestorów zagranicznych od pracowników, którzy nabyli te akcje po cenach preferencyjnych. Nie oceniamy tego zjawiska, a jedynie stwierdzamy, że ma ono miejsce.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#ZcadyrektorazespoluwNajwyzszejIzbieKontroliJanPirog">Korzystniejsze wyniki ekonomiczne spółek z udziałem kapitału zagranicznego, w stosunku do spółek krajowych, nie skutkowały większymi wpływami do budżetu z tytułu ich działalności. Wynikało to między innymi z możliwości sterowania kosztami i zyskiem, jakie posiadały sprywatyzowane spółki, poprzez obciążanie bieżącej działalności kosztami modernizacji. Wiązało się to z prowadzeniem na szeroką skalę działalności inwestycyjnej.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#ZcadyrektorazespoluwNajwyzszejIzbieKontroliJanPirog">Wielokrotnie na forum tej Komisji mówiliśmy, że umowy z inwestorami zagranicznymi w wielu przypadkach zawierały niekorzystne dla strony polskiej postanowienia, dotyczące rozstrzygania spraw spornych na podstawie innych, niż polskie przepisy, prowadzenia rozpraw arbitrażowych w innych krajach oraz pokrywania kosztów ewentualnych szkód ekologicznych przez sprzedającego, głównie przez Ministerstwo Przekształceń Własnościowych, bez udziału finansowego inwestora lub z udziałem w symbolicznej wysokości.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#ZcadyrektorazespoluwNajwyzszejIzbieKontroliJanPirog">Chciałem jeszcze dodać, że różnice w ocenie wielkości zaangażowanego kapitału zagranicznego mogą wynikać z tego, że w wielu przypadkach inwestorzy zagraniczni płacili za akcje spółek krajowych w złotych polskich. W związku z tym w sprawozdaniach NBP takie kwoty nie zostały uwzględnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliZbigniewKulig">Zespół Handlu Zagranicznego Najwyższej Izby Kontroli zakończył w II półroczu kontrolę dotyczącą funkcjonowania przedsiębiorstw z udziałem kapitału zagranicznego ze szczególnym uwzględnieniem rozliczeń finansowych z budżetem państwa tych przedsiębiorstw. W kontroli wykorzystano badania izb skarbowych w około 200 jednostkach, natomiast NIK przeprowadziła badania w ponad 100 spółkach z udziałem kapitału zagranicznego. Ustalenia dokonane w tak znacznej liczbie jednostek - zdaniem NIK - pozwalały na dokonanie pewnych ocen i analiz funkcjonowania tych podmiotów gospodarczych. Przedstawię tylko ogólne tezy, wynikające z ustaleń kontroli, które nasuwały zastrzeżenia co do prawidłowości ich funkcjonowania, bowiem informacja jest poufna i nie można przedstawiać szczegółów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliZbigniewKulig">Badane spółki działały na podstawie ustawy z 1988 roku i na podstawie ustawy z 1991 r., która uchyliła poprzednią i wprowadziła zupełnie nowe zasady funkcjonowania tych spółek. Kontrola stwierdziła, że nie zostały osiągnięte oczekiwania, że nastąpi unowocześnienie technologii produkcji, wzrost eksportu nowoczesnych towarów i usług oraz, że zostaną utworzone nowe miejsca pracy. Ustawodawca przewidywał, iż efekty wprowadzenia kapitału zagranicznego będą większe pod tym względem. Inwestorzy zagraniczni nie wnieśli bądź kapitałów, bądź aportów w takiej wysokości, w jakiej deklarowali w umowach spółek, albo też wnieśli je w późniejszym terminie. W związku z tym inwestycje przedłużały się w czasie. Jeśli uwzględni się fakt, że kapitały nie zostały wniesione terminowo w warunkach inflacji, to w tym okresie zmieniał się procentowy udział inwestorów polskich w stosunku do inwestorów zagranicznych, na niekorzyść inwestorów polskich.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliZbigniewKulig">Stwierdzono, że w wielu przypadkach tworzenie spółek odbywało się z naruszeniem prawa. Udowodniono bowiem, że zarejestrowano wiele spółek na podstawie oświadczeń, że kapitał został wniesiony, a wniesienie aportu jest zapewnione, podczas gdy faktycznie nie miało to miejsca.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliZbigniewKulig">Udziałowcy krajowi nie zawsze potrafi zadbać o własny interes. Często majątek wnoszony do spółek, w postaci aportu, był wyceniany poniżej wartości rynkowej, co oczywiście powodowało, że podział dochodów był mniej korzystny dla kapitału krajowego.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliZbigniewKulig">Stwierdzono, że w badanych przedsiębiorstwach nie nastąpił wzrost zatrudnienia w wyniku stworzenia spółek. Były przypadki, że inwestor zagraniczny zwalniał pracowników zamiast stworzyć nowe miejsca pracy.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliZbigniewKulig">W około 70% badanych spółek stwierdzono nieterminowe regulowanie należnych podatków do budżetu państwa. Około połowa badanych spółek wykazywała straty ze swojej działalności, a w związku z tym nie płaciła wogóle podatku. Stwierdzono przypadki zwalniania od płacenia podatków nowopowstałych spółek. Dokonywał tego minister finansów niezgodnie z przepisami prawa, tj. przed wniesieniem kapitału bądź aportu. Zamiast udzielić promesy w takim przypadku, zgodnie z przepisami, minister zwalniał spółki od płacenia podatku.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliZbigniewKulig">W niektórych jednostkach stwierdzono, że kapitał zakładowy spółki był niejako przenoszony za granicę w sposób nieformalny, w ramach powiązań personalnych i kapitałowych ze wspólnikami zagranicznymi, w postaci dostaw towarów i usług, zlecanych tym podmiotom do realizacji w Polsce. W skrajnych przypadkach spółka samo sobie zlecała i sama wykonywała usługi.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#DoradcawNajwyzszejIzbieKontroliZbigniewKulig">Szczegółowe ustalenia znajdą państwo w informacji zbiorczej z marca 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Po tych wystąpieniach proszę zadawać pytania osobom, które przekazały nam informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselMarianKrol">Podstawowa refleksja, to ta, że dyskutujemy o zaszłościach, podczas gdy żyjemy już w 1995 r. Dla mnie jest to czas stracony, kiedy omawiamy dane z ponad rocznym opóźnieniem. Uważam, że prezydium Komisji powinno się zastanowić nad innym trybem dyskutowania o tych problemach. Ostatnio w Sejmie opozycja prowadziła spór z koalicją na temat wielkości kapitału zagranicznego zaangażowanego w 1994 r., a my dyskutujemy o zdarzeniach, które miały miejsce w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PoselMarianKrol">Przysłuchiwałem się wystąpieniom przedstawicieli NIK. Nie po raz pierwszy w sprawozdaniach tej instytucji ukazywane są negatywne strony zjawisk gospodarczych. Jestem za tym, aby je wykazywać, ale jako poseł byłbym zadowolony słysząc nie tylko aspekty negatywne. Ktoś nie znający problemów, w tym również dziennikarze, mogą napisać, że kapitał zagraniczny jest kryminogenny, bo ci co go zainwestowali w Polsce nie płacą podatków, coś dostali za pół darmo itd.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PoselMarianKrol">Bądźmy obiektywni. Gdyby kapitał zagraniczny nie został zainwestowany w Polsce, mielibyśmy jeszcze większe kłopoty z naszą gospodarką. Dlatego chciałbym prosić Najwyższą Izbę Kontroli, aby zawsze pokazywała dwie strony - pozytywną i negatywną. Ważna jest także skala zagrożeń. Gdy spółka nie zapłaciła w terminie podatku, to urzędy skarbowe naliczą odsetki i fiskus dostanie więcej pieniędzy. Mamy taki system, że niezależnie czy chodzi o kapitał krajowy czy zagraniczny, to wyegzekwujemy zaległości.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PoselMarianKrol">Chciałbym, abyśmy patrzyli bardziej obiektywnie na kapitał zagraniczny. Jeżeli jest on "krwiożerczy", to powstaje uzasadnione pytanie, które zadają mi również wyborcy, po co ten kapitał wprowadzamy?</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PoselMarianKrol">W pełni zgadzam się z opinią Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, którą zamieściło w załączniku do materiału, że sposób, w jaki to ministerstwo może wywiązać się z obowiązku, nałożonego ustawą o spółkach z udziałem zagranicznym, jest niezgodny z tą ustawą. Coś w tym względzie trzeba zmienić, bo mnie np. bardziej od danych statystycznych, które z konieczności otrzymujemy nieaktualne, interesuje czy inwestorzy zagraniczni realizują zobowiązania inwestycyjne wynikające z umów, jakie są zagrożenia itd. Wystarczyłaby 3-4 stronnicowa informacja na ten temat. W tej samej sprawie powinna wypowiedzieć się Najwyższa Izba Kontroli. Dopiero wtedy wyszedłbym z tego posiedzenia bogatszy w wiedzę, natomiast po dzisiejszych wystąpieniach, ponieważ dane statystyczne są ulotne, pozostaje jedynie refleksja, że inwestycje zagraniczne szkodzą Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Nasze posiedzenie poświęcone jest nie tylko suchej statystyce, ale również dyskusji, co należy zrobić, aby poprawić sytuację, jeśli chodzi o stopień zaangażowania kapitału zagranicznego w Polsce.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Chcę państwa poinformować, że na ręce przewodniczącego Komisji wpłynęło 9 marca br. pismo marszałka Sejmu. Pan marszałek stwierdził m.in., że przesyła informację, w której minister przekształceń własnościowych potwierdził, że w związku z istotną niespójnością przepisów art. 21 ustawy o podmiotach z udziałem zagranicznym z pozostałymi przepisami tej ustawy, nie jest w stanie przedstawić Sejmowi precyzyjnego dokumentu, bowiem nie dysponuje pełnymi informacjami na temat działających w Polsce spółek z udziałem zagranicznym. W związku z tą sytuacją Prezydium Sejmu dwukrotnie zwracało się do Prezesa Rady Ministrów, najpierw o zajęcie stanowiska w powyższej sprawie i spowodowanie ustawowego określenia organu, który byłby w stanie przedstawić Sejmowi wyczerpującą informację, a następnie o możliwie szybkie podjęcie działań zmierzające do zapewnienia Sejmowi pełnej informacji na temat inwestycji zagranicznych. Wobec nie uzyskania do 9 marca br. oczekiwanego dokumentu, Prezydium Sejmu postanowiło skierować do Komisji ten materiał, który jest przedmiotem dzisiejszych obrad i z którego wynikają takie, a nie inne informacje.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Realizujemy ustawowe zobowiązanie, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby Komisja wystąpiła z postulatem znowelizowania ustawy i dostosowania jej do rzeczywistości.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZcakierownikazespoluJanPirog">Najwyższa Izba Kontroli nie formułuje tezy, że kapitał zagraniczny przysparza gospodarce polskiej więcej złego niż dobrego. Realizując nasze zadania musimy bardziej koncentrować się na prawidłowościach, niż na pozytywnych aspektach danego zjawiska gospodarczego. Służymy przecież izbie z pomocą w ewentualnym doprecyzowaniu przepisów.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#ZcakierownikazespoluJanPirog">Nasze wystąpienia traktuję jako koreferat do wystąpień instytucji, które z racji swojego usytuowania zajmują się inwestycjami zagranicznymi. Natomiast nie mamy wpływu na to co napiszą dziennikarze.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#DoradcaZbigniewKulig">Informacja zawiera ogólne dane o stanie inwestycji zagranicznych w zakresie tworzenia spółek joint ventures w okresie objętym kontrolą, natomiast ja zreferowałem tylko negatywne aspekty, jako koreferat do wystąpień, w których podane były dane statystyczne.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#DoradcaZbigniewKulig">Ponadto informacja ma charakter historyczny, bo proszę zauważyć, że badaliśmy spółki z udziałem kapitału zagranicznego, które funkcjonowały w latach 1991-1992 i na początku 1993 r. Od tego czasu wiele się już mogło zmienić. Kontrola była prowadzona w momencie, kiedy wchodziła w życie ustawa z 1991 r., która zmieniła w sposób istotny poprzednią ustawę, a ta generowała wiele nieprawidłowości. Może warto byłoby przeprowadzić kontrolę sprawdzającą, by zobaczyć, co dzieje się po 4 latach funkcjonowania znowelizowanej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselMarianKrol">Proszę wymienić kilka pozytywnych aspektów inwestycji zagranicznych. Czy NIK na podstawie swoich badań jest w stanie to zrobić?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#DoradcaZbigniewKulig">Sam fakt, że te inwestycje miały miejsce należy ocenić pozytywnie, ale z tym wiążą się oczekiwania, że kapitał zagraniczny wprowadzi do spółek nowe technologie, nową organizację pracy. Przykładem pozytywnym pod tym względem jest np. nowa linia technologiczna w browarach gdańskich.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#DoradcaZbigniewKulig">Jeszcze raz powtórzę, że NIK jest ukierunkowana na badanie nieprawidłowości, dlatego w sprawozdaniach przeważa ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Proponuję przerwać tę polemikę. Najwyższa Izba Kontroli wkracza w te miejsca, w których dzieje się coś niedobrego, ale takich miejsc jest niewiele. Sądzę, że przeważają te, w których dzieją się zjawiska pozytywne i w związku życzę Najwyższej Izbie Kontroli jak najmniej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselMarekOlewinski">Zgadzam się z oceną pana posła Króla w sprawie wyników pracy Najwyższej Izby Kontroli. We wszystkich informacjach tej instytucji w zasadzie nie natrafiłem na pozytywne aspekty, które zauważyła NIK w wyniku przeprowadzonej kontroli. Jestem tego samego zdania co pan poseł, że pisząc o negatywach należałoby również, przynajmniej w sposób ogólny, wspomnieć o pozytywach danego kontrolowanego zjawiska.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselMarekOlewinski">Na dzisiejszym spotkaniu usłyszałem najpierw informacje o pozytywnych zjawiskach, przedstawione przez pana dyrektora Rogulskiego i pana wiceprezesa Kaczmarka. Dopiero później przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli poinformowali nas o negatywnych stronach inwestycji zagranicznych. W sumie wiem, jakie były pozytywne i negatywne strony tego samego zjawiska. Oczywiście nie zostały podane szczegóły, ale najważniejsze trendy i ten zakres wiedzy jest wystarczający, by można było sobie wyrobić opinię.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PoselMarekOlewinski">Wiem, że materiał, który otrzymaliśmy, zawiera niemal że historyczne dane. Pan poseł Wyrowiński wytłumaczył już dlaczego zajmujemy się rokiem 1993 a nie 1994. Będziemy dążyli do tego, aby proces przygotowywania dla nas informacji usprawnić tak, abyśmy mogli omawiać bieżące uzgodnienia i wyciągać aktualne wnioski. Niemniej materiał zawiera sporo informacji i po dokładnej jego lekturze można wiele się dowiedzieć o kapitale zagranicznym zainwestowanym w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselJadwigaBloch">Z dostępnych mi informacji wynika, że m.in. problematyce inwestycji zagranicznych w Europie wschodniej i Europie środkowej poświęcony był raport Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ z grudnia 1994 r. Czy moglibyśmy otrzymać choćby krótkie streszczenie tego dokumentu?</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselJadwigaBloch">Także w 1994 r. odbyło się w Jabłonnie seminarium poświęcone potrzebom Polski w zakresie kapitału zagranicznego, barierom utrudniającym jego napływ oraz oczekiwaniom ze strony inwestorów zagranicznych. Sądzę, że udostępnienie członkom Komisji tych dokumentów mogłoby ułatwić nam rozważania nad informacją ministra przekształceń własnościowych o stanie inwestycji zagranicznych w Polsce w 1993 r. Organizatorem tego seminarium była PAIZ i z tego względu chciałem prosić pana prezesa Kaczmarka o udostępnienie nam materiałów.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoselJadwigaBloch">Także pana prezesa chcę prosić o informacje w sprawie realizacji INWESTPROM. Na jakim etapie znajduje się realizacja tego programu?</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PoselJadwigaBloch">Stan i możliwości rozwoju inwestycji zagranicznych w Polsce m.in. determinuje obowiązujący stan prawny dotyczący nabywania nieruchomości przez cudzoziemców. Wiadomo, że zgodnie z postanowieniem ratyfikowanego w lipcu 1992 r. przez Polskę układu europejskiego, ustanawiającego stowarzyszenie między Rzeczpospolitą Polską a wspólnotami europejskimi i ich członkami europejskimi, po 4 lipca 1996 r., a więc za 15 miesięcy, przedsiębiorstwa wspólnoty, założone na terytorium Polski będą miały prawo nabywania, używania, wynajmowania i sprzedaży nieruchomości. Przypuszczam, że sukcesywnie będą wydawane stosowne akty prawne w przedmiotowej kwestii. W związku z tym, chcę prosić o informację, czy ministerstwo uwzględniło tę kwestię w strategii swoich działań wobec inwestorów zagranicznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Pierwsze pytania były skierowane do pana prezesa Kaczmarka, proszę więc o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Oczywiście możemy sporządzić zagregowane dane na podstawie raportu ONZ i konferencji, która odbyła się w Jabłonnej. Chciałbym zaznaczyć, że temat dzisiejszych obrad Komisji nie wskazywał na konieczność przygotowania tego typu materiałów. Jeżeli państwo sobie ich życzycie, to nie stanowi to dla nas problemu.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Możemy również przygotować obszerniejszy dokument na temat realizacji INWESTPROM. Teraz ograniczę się do podania kilku danych finansowych. Otóż de facto zaczęliśmy dysponować środkami PHARE pod koniec stycznia br. opóźnienie z przekazania przedpłaty na konto PAIZ było związane z długim okresem decyzyjnym w Unii Europejskiej. Poza tym dostęp do środków opóźniła nam nowa ustawa o środkach dewizowych. Musieliśmy występować o specjalne zezwolenie dewizowe, żeby móc dystrybuować te środki.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Pierwsza transza pieniędzy, czyli tzw. przedpłata wynosiła 1 mln ECU i przeznaczona była na działania związane ze wzmocnieniem instytucjonalnym PAIZ. Mówiąc najprościej, środki zostały wykorzystane na zakup komputerów, rozpoczęcie budowy systemu informatycznego itd.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Dwa tygodnie temu został zatwierdzony pierwszy plan pracy. W tym miejscu wyjaśnię, że wszystkie programy PHARE, w tym także INWESTPROM, realizowane są według 6-miesięcznych planów pracy. Pierwszy taki plan pracy mamy już zatwierdzony i rozpoczęliśmy jego realizację. Procedura realizacyjna jest bardzo skomplikowana, trudna, a przede wszystkim czasochłonna. Ogłosiliśmy przetarg na firmę, która będzie doradcą PAIZ. Zaznaczam, że posiadanie doradcy jest warunkiem realizacji programu i bez jego kontrasygnaty nie jesteśmy w stanie wykonać większych wydatków.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Ogłosiliśmy także przetarg na wykonanie takich czynności, jak działalność public relation, działalność promocyjna i działalność szkoleniowa. Niestety, nie spodziewałem się, że aż do tego stopnia procedura jest usztywniona, ale taka jest pragmatyka pracy urzędników brukselskich i taka pragmatyka w wydawaniu środków PHARE. Pewnych wymaganych okresów nie jesteśmy w stanie "przeskoczyć".</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Pozwolę sobie załączyć 1-2 stronnicową informację do materiałów, które przekażę prezydium Komisji. Znajdą państwo w tej informacji szczegóły w sprawie pierwszego planu pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorStefanRogulski">Na pytanie pani poseł nie można jeszcze udzielić jednoznacznej odpowiedzi w sprawie terminu, poza tym, który wynika z harmonogramu prac związanych z przystępowaniem Polski do organizacji europejskiej. Natomiast od kilku miesięcy odbywają się spotkania z przedstawicielami OECDE oraz z przedstawicielami Unii Europejskiej i przedmiotem tych spotkań są rozbieżności przepisów polskiego prawa z prawem europejskim. Jednym z takich zagadnień jest kwestia poruszona przez panią poseł. Za każdym razem delegacja Unii Europejskiej podkreśla, że jest to jedna z priorytetowych kwestii, czyli swoboda nabywania i obrotu nieruchomościami.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#DyrektorStefanRogulski">Jaki jest obecnie stan? Poszczególne resorty otrzymały polecenie sporządzenia ewidencji rozbieżności pomiędzy naszym prawem a prawem europejskim. Ministerstwo Przekształceń Własnościowych otrzymało zalecenie opracowania do końca tego roku projektu zmian ustawy o spółkach z udziałem zagranicznym, które uwzględnią obecnie występujące rozbieżności.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#DyrektorStefanRogulski">W tym miejscu chcę przypomnieć doniesienia prasowe, które ukazały się z okazji wizyty pierwszej delegacji OECD. W tych publikacjach pojawiły się zapisy, że przedstawiciele OECD podnosili problem zamknięcia rynku polskiego dla podmiotów zagranicznych, m.in. podawano przykład handlu hurtowego importowanymi towarami konsumpcyjnymi. W tym gronie nie muszę tłumaczyć, że "zamknięcie" było pewnego rodzaju nadużyciem, bardzo brzemiennym w skutki. Polska nie jest zamknięta, a jedynie z mocy przepisów ustawy o spółkach, podmioty z udziałem zagranicznym muszą otrzymać zezwolenie na tego typu działalność. Jeżeli są spełnione wymogi formalnoprawne, to bez większych trudności zezwolenia są udzielane.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#DyrektorStefanRogulski">Wracam do pytania pani poseł. Sądzę, że właściwym adresatem mógłby być przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, pan dyrektor Taradejna, który jest odpowiedzialny za przygotowanie problematyki związanej z nabywaniem i obrotem ziemią przez cudzoziemców. Chcę jednak zaznaczyć, że polityka połączenia się Europy przewiduje także sytuacje, że poszczególne kraje mogą zechcieć zachować pewną suwerenność i odrębność w pewnych swoich domenach. Takie polecenie również zostało skierowane pod adresem MSW. Jeżeli uważamy, że pewne dziedziny powinny być zawarowane dla decyzji władz polskich, to mają one zostać doprecyzowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiceprzewodniczacaRadyPrzeksztalcenWlasnosciowychEwaBlaszczyk">Pan prezes Kaczmarek wspomniał w swoim wystąpieniu, że należy się spodziewać zmiany usytuowania PAIZ, a także ustawy o inwestycjach zagranicznych. Nie rozwinął pan tego wątku, a jedynie powołał się na prace X zespołu programu "Strategia dla Polski". Chcę się zapytać, w jakim kierunku pójdą zmiany, poza dostosowaniem tej ustawy do prawa europejskiego?</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WiceprzewodniczacaRadyPrzeksztalcenWlasnosciowychEwaBlaszczyk">Skoro są propozycje, to sądzę, że wynikają one z jakiejś generalnej oceny inwestycji zagranicznych, jak one funkcjonują i jak zdały egzaminy obecne regulacje prawne. Zakładając, że istnieje taka generalna ocena, chciałam się zapytać, czy myśli się o inwestycjach zagranicznych z punktu widzenia polityki antymonopolowej i wspierania konkurencji? Wydaje mi się, że zmonopolizowanie branż czy sektorów przez kapitał zagraniczny może być największym zagrożeniem. Czy ktoś się tym zajmuje i czy jest przeprowadzona jakaś analiza pod tym kontem, z której może wynikać określona polityka?</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#WiceprzewodniczacaRadyPrzeksztalcenWlasnosciowychEwaBlaszczyk">Chcę się także zapytać, w związku z tym, o czym było przed chwilą mówione. Czy są prowadzone jakieś analizy porównawcze, z których wynikałoby, w jakim stopniu nasz kraj jest atrakcyjny dla inwestorów zagranicznych, z punktu widzenia otoczenia regulacyjnego w porównaniu z naszymi sąsiadami czy innymi krajami, które zabiegają o takich inwestorów?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Nie chciałbym "wyjść poza orkiestrę" i ujawniać szczegółów nowelizacji ustawy, zanim ostateczne ustalenia nie zapadną na forum zespołu, który tą sprawą się zajmuje i zanim wypowie się wypowie w tej sprawie KERM. Wszyscy dostrzegają, że wadliwe jest prawne usytuowanie agencji pod nadzorem ministra przekształceń własnościowych. Właściwsze byłoby przyporządkowanie wicepremierowi ds. gospodarczych, być może premierowi czy całej Radzie Ministrów. W tej sprawie są różne koncepcje, natomiast nie wiem, która opcja zostanie przedstawiona KERM.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Dyskutowana jest także formuła prawna agencji. Nasze działanie, jako spółki prawa handlowego pozostaje, w jaskrawej sprzeczności z Kodeksem handlowym, który nie przewidział, że można powołać taką spółkę, która nie prowadzi działalności komercyjnej. Dlatego w naszym codziennym działaniu napotykamy na problemy, choćby księgowe. Spółka akcyjna, która nie zarabia pieniędzy, z punktu widzenia prawa, jest to jakiś nonsens.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Chcę zaznaczyć, że formuła spółki prawa handlowego jest chyba jedynie możliwą formułą prawną. Pojawiały się propozycje, aby stworzyć spec ustawę dla tego typu instytucji, aby mogła ona właściwie funkcjonować, a przede wszystkim korzystać ze środków budżetowych. Mamy już za sobą dyskusje na temat możliwości zasilania PAIZ obrotem własnym, czyli sprzedażą usług. Wydaje się, że przekształcenie agencji w instytucję komercyjną, która sprzedawałaby usługi inwestorom, byłoby bardzo źle odebrane. Wielkość spodziewanego obrotu nie jest warta nagetywnego odbioru, jaki zostałby wywołany w świecie biznesu zagranicznego, gdybyśmy pobierali odpłatność za nasze usługi.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Warto także zauważyć, że przekształcenie PAIZ w instytucję stricte państwową - resortową, również pozbawiłoby tę agencję waloru niezależności. Nasze dobre kontakty z inwestorami i organizacjami międzynarodowymi, w dużej mierze są warunkowane tym, że posiadamy autonomię i nie jesteśmy częścią któregokolwiek z resortów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Z tych względów powstał pomysł wydania specjalnej ustawy w tym zakresie. Być może, że wystarczyłoby znowelizowanie odpowiednich przepisów ustawy o spółkach z kapitałem zagranicznym, a mianowicie art. 21, a jeżeli zmieni się przyporządkowanie PAIZ, to także należałoby zmienić art. 42.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Nasza obsługa inwestorów jest dwustopniowa. Po pierwsze, udzielamy informacji o charakterze ogólnym - warunkach gospodarowania i robienia biznesu w Polsce. Nie tylko dotyczy to inwestycji, ale także wszelkich aspektów biznesowych. Drugi poziom obsługi zaczyna się wówczas, gdy inwestor decyduje się na naszą asystę. Obsługujemy go za pośrednictwem branżowych menedżerów. Branże są wybrane na podstawie planów gospodarczych rządu, tzn. polityki gospodarczej Ministerstwa Przemysłu i Handlu na lata 1995-1997 oraz na podstawie planów prywatyzacyjnych Ministerstwa Przekształceń Własnościowych na rok 1995. Odtwarzamy w pełni zamierzenia rządu dotyczące pozyskiwania inwestycji zagranicznych, a także odpowiadamy na pojawiające się potrzeby ze strony inwestorów.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Współpracujemy z odpowiednimi departamentami Ministerstwa Przemysłu i Handlu oraz Ministerstwa Przekształceń Własnościowych i często poszczególne projekty inwestycyjne są przedmiotem ustaleń i konsultacji, abyśmy nie wkroczyli w dziedzinę, która pozostaje w sprzeczności z polityką rządu.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Nie analizujemy aspektów monopolistycznych działalności spółek z kapitałem zagranicznym. Naszym zadaniem statutowym jest generowanie jak największej ilości inwestycji. Ponieważ znajdujemy styczność z polityką gospodarczą rządu, w związku z tym dostosowujemy do niej obsługę inwestora.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Jeżeli chodzi o prace dostosowawcze w zakresie prawa polskiego, to nie chciałbym długo analizować tego tematu. Ograniczę się do stwierdzenia, że klimat inwestycyjny, z punktu widzenia prawa polskiego, które oferujemy inwestorom zagranicznym, jest zupełnie przyzwoity. Warunki rozpoczynania działalności gospodarczej są także korzystne, bowiem nie wymagamy zezwolenia, a wnoszona opłata jest stosunkowo niska, gdyż spółkę z o.o. można już zarejestrować za 40 mln starych złotych, czyli za 2,5 tys. USD. Dla porównania podam, że zarejestrowanie spółki z o.o. w Niemczech kosztuje 50 tys. marek.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Nie są również barierą dla kapitału zagranicznego selektywnie wybrane obszary zastrzeżone, może z wyjątkiem nieszczęśliwego zapisu o handlu hurtowym artykułami importowanymi konsumpcyjnymi. Elastyczna w tym względzie postawa Ministerstwa Przekształceń Własnościowych nie powoduje zatarć i ten zapis nie jest odbierany, jako ograniczenie.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Wydaje się, że również procedura związana z nabywaniem nieruchomości, poza tym, że jest długotrwała, nie budzi specjalnych kontrowersji. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapewnia nas, że ilość nieudzielanych zezwoleń, w skali roku, jest bardzo mała.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Jeżeli chodzi o zachęty dla inwestorów zagranicznych, to wachlarz, którym dysponuje Polska, jest stosunkowo dobry. Plasujemy się na średnim poziomie światowym. Ulga w podatku dochodowym, wbrew temu, co się powszechnie sądzi, nie jest dla inwestora czynnikiem decydującym. W naszym systemie podatkowym jest wiele takich rozwiązań, które pozwalają pomniejszyć podstawę opodatkowania i nie powinniśmy się silić na jakieś rozwiązania tylko dla inwestorów zagranicznych. Być może, że należałoby przeanalizować progi podatkowe np. czy należy utrzymać rozwiązanie, że ulga eksportowa przysługuje powyżej 10 mln ECU, ulga z tytułu zainwestowania - powyżej 2 mln ECU przed rozpoczęciem gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Zapewniam państwa, że analizując tzw. zachęty stosowane w Niemczech i krajach ościennych, dochodzimy do wniosku, że jesteśmy na średnim poziomie. Najczęściej podnoszony jest klimat wewnętrzny. Być może, że jest to wynik stereotypowego myślenia, ale jednak inwestorzy podkreślają, że nie jest jednoznacznie określona polityka władz państwowych w stosunku do inwestorów zagranicznych, że w naszych programach gospodarczych nie jest wyeksplikowana rola inwestycji oraz nie podnosi się inwestycji, jako racji stanu dla przemysłu polskiego, które wymaga zastrzyku finansowego, a jego nie ma wewnątrz kraju. Często podnoszona jest niechęć władz regionalnych, aczkolwiek są także pozytywne przykłady. Bywa, że władze regionalne, w poczuciu interesu własnego regionu, są bardzo otwarte na inwestorów zagranicznych. Ponieważ ściśle współpracujemy z regionami, to mógłbym wymieniać pozytywne i negatywne przykłady. Wiele zależy od władz wojewódzkich, izb gospodarczych, które tworzą klimat dla inwestycji zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Aby zakończyć sprawę dostosowania naszego prawa do prawa europejskiego, chcę poinformować, że w ramach INWESTPROM realizować będzie duży program działań prawnych, który nazywa się "transparentne procedury inwestowania w Polsce". Wyraz "transparentne" należy rozumieć jako czytelne dla inwestora. Obecnie jesteśmy na etapie przetargu dla firmy prawniczej, która będzie robiła tego rodzaju program. Również jednym z naszych zamierzeń jest dostosowanie prawa polskiego do prawa europejskiego. Jesteśmy na początku tej drogi. Jak już mówiłem - od 2 czy 3 tygodni dysponujemy środkami umożliwiającymi nam działanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselAndrzejBajolek">Przedstawiciel NIK zastrzegał, że nie może podawać szczegółów, bo pochodzą one z informacji poufnej. Być może, że są one poufne dla posłów, ale na pewno nie są takie dla tych, których ta poufność powinna dotyczyć.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselAndrzejBajolek">Zacznę od pytania, jaki jest stosunek kapitału zagranicznego, który został zaangażowany do powstania firm od podstaw, do kapitału zaangażowanego w przejęcie już istniejących firm, a w zasadzie w przejęcie rynku? Przynajmniej w pierwszym okresie prywatyzacji kapitał zagraniczny był zainteresowany głównie firmami produkującymi dobra konsumpcyjne.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PoselAndrzejBajolek">Chciałbym się ustosunkować do tego, co powiedział poseł Król. Przyznaję mu rację, że szkoda czasu na to czym się dzisiaj zajmujemy, ale z całkiem innych powodów, od tych, które podał pan poseł. Jeżeli zwolnienia podatkowe przekraczają wycenę firm, w które został zainwestowany kapitał zagraniczny, to gdyby takie same zwolnienia uzyskały podmioty krajowe, to okazałoby się, że efektywność kapitału krajowego jest znacznie wyższa od kapitału zagranicznego, a przynajmniej nie następowałby złodziejski transfer zysków, co zostało udowodnione w raportach NIK. Transfer zysków odbywa się na rzecz podmiotów zagranicznych, które w Polsce utworzyły sobie przybudówki.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PoselAndrzejBajolek">Przyznaję rację panu posłowi Królowi, że szkoda czasu na dyskusję, bo jeśli nawet została udowodniona przestępcza działalność, to przynajmniej ja w swojej praktyce poselskiej, nie spotkałem się z faktem zwrotu pieniędzy do budżetu. Inwestorzy zagraniczni zagarnęli mienie, otrzymali bezpodstawnie ulgi podatkowe itd. i te bezprawne działania nie spotkały się z żadnymi konsekwencjami. Nie zdarzyło się, aby budżet odzyskał kwoty, o których możemy przeczytać w raportach NIK. Nie mówiąc o tym, że wykazane nieprawidłowości zostaną "w sposób demokratyczny" uznane za nieprawdziwe i w ostatecznym rachunku okazuje się, że zawinił kontrolujący a nie kontrolowany. W ostatnim okresie obserwuje się dość zmasowany atak na Najwyższą Izbę Kontroli. Sądzę, że aby poprawić niektórym samopoczucie, to powinno się zlikwidować tę instytucję, wtedy już nie będzie słychać o jakichkolwiek mankamentach, natomiast głośno będzie o sukcesach.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PoselAndrzejBajolek">Jeśli nie jest to "tajne/poufne", to chciałbym się zapytać, jaki jest stosunek kapitału zainwestowanego w kraju do wytransferowanego za granicę? Czy kapitał ten pochodził z zysku, czy też z innych źródeł? Być może okaże się, że więcej kapitału wytransferowano niż zainwestowano. Gdyby taki wniosek został wyciągnięty, to należałoby podjąć bardzo konkretne kroki. Być może się mylę, ale według moich ocen na podstawie doniesień prasowych i raportów NIK, znacznie więcej kapitału wypłynęło z Polski, niż zostało zainwestowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#DoradcaZbigniewKulig">Jedno jest pewne, że nie stwierdziliśmy przypadku, by kapitał wytransferowany za granicę przekraczał kapitał zainwestowany.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#DoradcaZbigniewKulig">Moje poprzednie wystąpienie nie miało charakteru negacji zasadności tworzenia spółek z udziałem kapitału zagranicznego. W raporcie nieprawidłowości są zwymiarowane, bowiem podajemy albo konkretne przypadki, albo ujmujemy dane zjawisko negatywne w wielkościach procentowych. Pozostając w tej retoryce, potwierdzam, że były przypadki transferowania kapitału poza jakąkolwiek ewidencją, w sposób sprytny i przemyślany, zorganizowany w określony sposób.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#DoradcaZbigniewKulig">Pan poseł pytał, czy na skutek wykrytych przez NIK nieprawidłowości, nastąpił zwrot niesłusznie pobranych należności. Do czasu zakończenia kontroli i sporządzenia informacji, nie mieliśmy danych o realizacji wniosków pokontrolnych. Ten proces jest na ogół dosyć długi. Nie przeprowadziliśmy także kontroli sprawdzającej, a zatem nie mogę odpowiedzieć rzetelnie na pytanie pana posła. Aby to zrobić, należałoby powtórzyć kontrolę w tych samych spółkach, sprawdzić czy wnioski pokontrolne zostały zrealizowane i wyciągnąć stosowne do tego konsekwencje.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Pan poseł zadał pytanie, które dotyczy ważnego problemu, a mianowicie w jakim celu pojawia się w Polsce zagraniczny kapitał, czy inwestorzy są bardziej zainteresowani kupnem polskiego rynku czy inwestycjami od podstaw.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Otóż w rzeczywistości jest tak, co potwierdzają statystyką, że większość firm, które zainwestowały w Polsce, kierowało się popytem na rynku wewnętrznym, ale proszę zauważyć, że Polska była zawsze promowana, jako kraj o dużym potencjale rynkowym, dużej liczbie mieszkańców i gospodarstw domowych. Od wielu lat przyciągamy kapitał tym, że oferujemy inwestorom nasz rynek wewnętrzny.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Opracowany przez nas raport dotyczy proeksportowego charakteru spółek z udziałem zagranicznym w Polsce. Wskazuje jednoznacznie, że wzrost inwestycji zagranicznych jest skorelowany ze wzrostem eksportu. Precyzyjne dane potwierdzają, że więcej kapitału zagranicznego, zwiększa wolumen eksportowy Polski oraz że spółki zagraniczne eksportują więcej w porównaniu ze spółkami polskimi. Ten raport zostanie przedłożony KERM za dwa tygodnie.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Pan poseł poruszył jeszcze jeden ważny problem innego realizowania zysku. Powiedziałem wcześniej, że kapitał zagraniczny nie jest zainteresowany zwolnieniem od podatku dochodowego. Statystyka udowadnia wyraźnie, że spółka po zainwestowaniu przynosi straty bilansowe przez kilka pierwszych lat jej działania, a więc nie jest inwestorowi potrzebne zwolnienie, bo i tak nie płaci podatku. Zysk jest realizowany inaczej, szczególnie przez dużych inwestorów i korporacje międzynarodowe. Z całą pewnością są robione operacje na tzw. cenach transakcyjnych. Szczegółowe informacje na ten temat są zawarte w raporcie przygotowywanym przez PAIZ i Instytut Koniunktur i Cen. Nie wiem czy ten mechanizm zostanie skutecznie zniwelowany przez nowy kodeks celny, który pojawi się w lipcu br. Być może zostanie utworzony mechanizm kontroli cen wewnętrznych firm, które mają swoje oddziały w Polsce i mogą fakturować wzajemną wymianę handlową po cenach zaniżonych lub zawyżonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DyrektorStefanRogulski">Chciałbym zauważyć, że pytania pana posła wykraczają poza temat dzisiejszego posiedzenia. Jesteśmy już na bardzo dalekich peryferiach. Zważmy co mówi art. 21. Otóż minister przekształceń własnościowych przedkłada Sejmowi informacje o spółkach z udziałem kapitału zagranicznego, tzn. o zatrudnieniu, eksporcie itd. Tymczasem pytania dotyczą bardzo detalicznych elementów kontroli. Niewątpliwie są one interesujące, ale informacji na ten temat nie można znaleźć w GUS. Nie oznacza to jednak, że w ogóle ich nie ma. Do czego zmierzam? Sądzę, że odpowiedzi na zestaw pytań w sprawie udzielania ulg podatkowych, ich właściwości i zasadności, korelacji kwot ulg podatkowych do kapitału wniesionego do spółek, może udzielić minister finansów. Drugi problem - transfer zysków również nie jest uwidoczniony w bilansie F-02. Wszystkie te zagadnienia odnoszą się do działań regulowanych, z mocy ustaw, przez ministra finansów. Ustawa o zobowiązaniach podatkowych w art. 4 ustanawia tego ministra nadrzędnym organem centralnym, uprawnionym do stosowania jednolitej polityki podatkowej, także do jednolitej interpretacji przepisów ustaw podatkowych. Stosowne departamenty Ministerstwa Finansów udzielają zezwoleń, które są decyzjami administracyjnymi w przedmiocie ulg podatkowych.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#DyrektorStefanRogulski">Adresatem tych uzasadnionych pytań nie może być minister przekształceń własnościowych, który chcąc wywiązać się z obowiązku ustawowego względem izby, musi iść do GUS i przerobić to co zostanie, a jak państwu wiadomo, nie otrzymujemy danych jednostkowych, co wynika z przepisów o tajemnicy statystycznej. Materia, którą państwu przedstawiliśmy, zawiera dane zagregowane i mamy świadomość jej niedostatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Sądzę, że intencją ustawodawcy, aczkolwiek nie wyrażoną explicite, było poinformowanie Sejmu o danych ilościowych, ale również o zachodzących zjawiskach oraz trendach i stąd wzięły się te ogólne pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselCzeslawPogoda">Pan prezes Kaczmarek mówił o obszarach, w których lokowany jest kapitał zagraniczny i wymienił pan sektory, branże, a także regiony Polski. Proszę powiedzieć, jaka jest przyczyna tego, że inwestorzy zagraniczni lokują swój kapitał głównie w Warszawie, Poznaniu, Katowicach, Trójmieście i Szczecinie?</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PoselCzeslawPogoda">Reprezentuję woj. wałbrzyskie ze strukturalnym bezrobociem, likwidowanymi kopalniami węgla, gdzie lokalne samorządy zwalniają podmioty zagraniczne od podatku od nieruchomości, podatku gruntowego, w którym jest ta sama co w całym kraju infrastruktura telekomunikacyjna, drogowa itd. Z jakiego powodu inwestorzy zagraniczni nie są zainteresowani tym województwem? Czy przyczyną jest zła współpraca z administracją terenową, czy też występuje jakiś inny problem?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PoselCzeslawPogoda">W Sejmie pracowaliśmy nad ustawą o specjalnych strefach ekonomicznych. Jakie jest zainteresowanie tymi strefami w porównaniu z doświadczeniami innych państw?</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PoselCzeslawPogoda">Pan prezes wymienił rolnictwo, jako tę dziedzinę, która jest na marginesie zainteresowań inwestorów zagranicznych. Jaka jest tego przyczyna, czy może duże rozdrobnienie polskiego rolnictwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Usłyszałam dzisiaj, że plasujemy się na średnim poziomie pod względem udogodnień, które zostały stworzone z zamiarem zachęcenia inwestorów zagranicznych do lokowania kapitału w Polsce. Chciałam się dowiedzieć, jak pod tym względem wypadamy w porównaniu z krajami Europy wschodniej i Europy środkowej, które również przechodzą proces transformacji ustroju gospodarczego?</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Z dostępnych mi informacji wynika, że w tych krajach kapitał zagraniczny uzyskuje korzystniejsze warunki do inwestowania. Pochodzę z woj. elbląskiego, gdzie zainwestował pan Layer z Austrii. Ten sam inwestor na Węgrzech otrzymał za darmo ziemię, szereg zwolnień podatkowych i inne preferencje. Ten przykład dowodzi, że musimy patrzeć na rozwiązania stosowane przez naszych konkurentów w pozyskiwaniu kapitału zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Jeszcze jedno pytanie kieruję do pana prezesa Kaczmarka, czy są zbierane informacje o fuzjach spółek z udziałem kapitału zagranicznego? Podam przykład również z woj. elbląskiego. Wytwórnia makaronu "Danuta" połączyła się z dużą włoską spółką, by podjąć razem znaczącą inwestycję. Czy możemy otrzymać informację o podobnych fuzjach dokonywanych po to, aby podjąć wspólne inwestycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Jak to się dzieje, że wartość zainwestowanego kapitału zagranicznego w przeliczeniu na jednego mieszkańca Węgier wynosi 400 USD, a na jednego mieszkańca Polski - zaledwie 50 USD? W rankingu, który obrazuje atrakcyjność inwestycyjną poszczególnych państw, Polska lokuje się nie na średnim poziomie lecz na niskim poziomie.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselAndrzejBajolek">Nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie, jaka jest relacja kapitału zaangażowanego firm od podstaw do kapitału zaangażowanego w nabycie akcji już funkcjonujących spółek? Najkorzystniejszy jest pierwszy kierunek inwestowania i na nim powinno nam zależeć, by zagospodarować w kraju to, co z braku środków jest niewykorzystane, tworzyć nowe miejsca pracy, wzbogać rynek wewnętrzny i ofertę eksportową.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#DyrektorStefanRogulski">Główny Urząd Statystyczny nie dysponuje informacjami, na podstawie których można by udzielić odpowiedzi na tak postawione pytanie. Natomiast pytanie pana posła rozumiem, uważam je za logiczne i zwrócimy się do GUS o odpowiednie informacje, by można było przygotować odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Nie mam jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego inwestorzy zagraniczni preferują określone regiony Polski. Myślę, że pewną rolę odgrywają zaszłości historyczne, bowiem tzw. firmy polonijne powstawały tam, gdzie były większe skupiska ludzi. Szczerze mówiąc nie rozumiem braku powodzenia woj. wałbrzyskiego, gdyż nie wchodzi w grę zła atmosfera, tworzona przez władze województwa, czy brak zainteresowania z ich strony pozyskaniem kapitału zagranicznego. W województwie tym działają prężnie agencje rozwoju regionalnego i izby gospodarcze. Jest to jedno z aktywniejszych województw Polski, posiadające najlepsze wydawnictwa promujące własny region.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselCzeslawPogoda">Potwierdzam, że tak się dzieje w ciągu ostatniego półtora roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Być może raport, który jest już na ukończeniu, przyniesie odpowiedź na to pytanie. Z rozmów, które przeprowadziliśmy ostatnio z inwestorami, wynika, że wiedzą oni o tym, iż inwestowanie w dużym mieście rodzi większe koszty i szukają możliwości inwestycyjnych poza wielkimi aglomeracjami, ale ta tendencja jest nowa. Może zachęci ich sukces "Optimusa", który zbudował imperium w Nowym Sączu.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Przypomnę, że nie ma szczególnych regulacji podatkowych dla inwestorów zagranicznych. Wszystkie podmioty mają te same uprawnienia w tym samym zakresie. Regulacja prawna dająca możliwość odpisu podatkowego w regionach zagrożonych strukturalnym bezrobociem - naszym zdaniem - jest nieskuteczna. Nie ma ona żadnego związku z zainwestowanym kapitałem.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">W Polsce nie powstała jeszcze żadna specjalna strefa ekonomiczna. Najprawdopodobniej taka strefa powstanie w Mielcu. Wiemy, że w Ministerstwie Przemysłu i Handlu złożonych zostało ponad 40 wniosków. Na szczęście, założenie strefy ekonomicznej jest obwarowane decyzją Rady Ministrów, bo bez tego byłoby w Polsce 40, podczas gdy na całym świecie jest 100 specjalnych stref ekonomicznych. Już to porównanie wskazuje, że w Polsce nie może być ich 40, lecz co najwyżej dwie.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Sądzę, że ustawa o specjalnych strefach ekonomicznych spowodowała zbytni optymizm w wielu regionalnych ośrodkach decyzyjnych. Niektórzy odebrali ją, nie bez racji, jako szansę na ekonomiczne pobudzenie regionu. Tymczasem założenie takiej strefy jest niezmiernie kosztowne, a do tego nie jest łatwo pozyskać inwestorów, gdyż konkurencja w tym zakresie jest duża.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Mam nadzieję, że powstanie sfrefa ekonomiczna w Mielcu i będzie to poligon doświadczalny. Przyszli zarządcy twierdzą, że istnieje dostateczna liczba inwestorów zagranicznych, którzy szybko zaimplementują się w strefie mieleckiej. Oponenci twierdzą, że ta strefa nie ma szans na rozwój. Sądzę, że także tym razem, prawda leży po środku. Ten projekt, zdaniem Ministerstwa Przemysłu i Handlu, które podzielamy, jest najlepszy, bo posiada szereg rzeczy atrakcyjnych dla inwestorów. Najprawdopodobniej decyzja zostanie podjęta w drugiej połowie roku, ale na efekty działania strefy trzeba będzie poczekać kilka lat.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Doświadczenia zagraniczne są bardzo różne. Specjalna strefa ekonomiczna przez pewien czas napędza koniunkturę w danym regionie, natomiast w momencie, kiedy ekspirują przepisy o zwolnieniach podatkowych dla firm, które ulokowały swoje inwestycje w strefie ekonomicznej, następuje proces wycofywania kapitału i przenoszenia go w inne regiony. Ponoć są firmy, które specjalizują się w przenoszeniu swoich fabryk z jednej strefy do drugiej.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Pan poseł pytał o przyczyny znikomego zainteresowania inwestorów zagranicznych polskim rolnictwem. Pozyskiwanie kapitału na prywatyzację rolnictwa nie znajduje się w kompetencji PAIZ, natomiast dość aktywnie zajmujemy się sektorem przetwórstwa spożywczego. Zainteresowanie tym sektorem jest duże, a nawet firmy zagraniczne konkurują ze sobą. Współpracujemy nieco z Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa i razem tworzymy polską ofertę niewykorzystanych pozostałości po państwowych gospodarstwach rolnych, czyli dworków, gorzelni, tartaków itp. Wydaje się, że oferta dotycząca dworków może być atrakcyjna dla niektórych inwestorów. Oprócz Polonusów, ostatnio zainteresowały się nimi Kuwejtczycy.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Mam przed sobą tabelę, na podstawie której można porównać warunki inwestowania, oferowane u nas i w innych krajach. Powtórzę jeszcze raz, że klimat inwestycyjny jest bardzo podobny. Węgry nieco wyprzedzają Polskę, Czechy, Słowację, Rosję, gdyż tam już istnieją specjalne strefy ekonomiczne. Poza tym państwo to, jako jedyne, wprowadziło zwolnienia podatkowe dla inwestorów zagranicznych. Obserwujemy, że jednak sukces węgierski w pozyskiwaniu kapitału zagranicznego, jest nieco w odwrocie. Węgry przestały być postrzegane, jako najlepszy kraj w tym regionie. Na podstawie rozmów z inwestorami, mogę powiedzieć, że w tym roku kapitał zagraniczny jest bardziej, niż dotychczas, zainteresowany Polską. Być może w efekcie wizyty prezydenta Wałęsy w Japonii i Korei pojawili się dawno oczekiwani inwestorzy z tych państw. Mógłbym wymienić wszystkie duże kampanie japońskie i koreańskie, które podejmują z nami rozmowy i są przez nas informowane.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">Na pewno państwo wiedzą o wydarzeniu w Cleveland. Był to, jak mówili Amerykanie, konkurs piękności krajów środkowoeuropejskich. Dla Polski zakończył się on sukcesem. W efekcie wydarzeń w Cleveland, pod koniec marca br. przyjechała do Polski misja międzynarodowej korporacji inwestorów zagranicznych. Wydaje się, że część funduszy, które prezydent Clinton przeznaczył w czasie imprezy w Cleveland na Europę, zostanie wykorzystana w Polsce. Pojawili się inwestorzy zainteresowani branżami, które do tej pory nie miały szczęścia do kapitału zagranicznego. Szczególnie cieszy zainteresowanie elektroniką. Dotychczas miała miejsce tylko jedna duża inwestycja Thomsona, a w tej chwili trwają rozmowy z kilkoma kampaniami japońskimi, koreańskimi i również z koncernem Nokia. Skoro wydają tyle pieniędzy na podróże służbowe, to sądzę, że mają jakieś realne plany. Byłoby dobrze gdyby nikt już nam nie zadawał pytania przy stole konferencyjnym, dlaczego nie lubimy kapitału zagranicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Uważam, że prezydium Komisji powinno wprowadzić do harmonogramu prac Komisji posiedzenie poświęcone inwestycjom zagranicznym w Polsce, ukazanym w różnych aspektach.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Chciałam prosić o poinformowanie, jak rozwiązana będzie sprawa ziemi przez obcokrajowców.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#DyrektorStefanRogulski">Wspomniałem już, że to pytanie jest adresowane do pana dyrektora Taradejny z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz do Agencji Rolnej Skarbu państwa. Wiem, że prowadzone są prace w tej materii, w kontekście ujednolicenia prawodawstwa polskiego z ustawodawstwem europejskim i aktualizacji ustawy z 1920 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WiceprezesAndrzejKaczmarek">W związku z propozycją pani poseł, by Komisja odbyła odrębne posiedzenie w sprawie inwestycji zagranicznych, chciałbym zwrócić uwagę, że często wyolbrzmiały znaczenie liczb i dlatego czekamy na dane z GUS, gdyż są one w 100% wiarygodne. Otrzymać je można w czerwcu kolejnego roku, ale często te dane znamy znacznie wcześniej na podstawie identyfikacji mniejszej liczby podmiotów. Sądzę, że informacje o kapitale zagranicznym w Polsce, na użytek izby, nie muszą zawierać danych statystycznych, bowiem ważniejsze jest omówienie trendów, a te są identyfikowane na bieżąco. W tym zakresie moglibyśmy służyć pomocą, gdyż PAIZ jest serwisową instytucją dla organów władzy państwowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Nawiązując do tego, o czym mówił pan prezes, chciałbym stwierdzić, że analiza makroekonomiczna wskazuje jednoznacznie, że jednym z kluczowych warunków podtrzymania dynamiki wzrostu gospodarki, jest konieczność zmiany polityki wobec kapitału zagranicznego. O ile w początkowym okresie wzrost PKB był możliwy przy stosunkowo małych nakładach inwestycyjnych, ze względu na wykorzystanie rezerw prostych, to dla utrzymania tego wzrostu jest potrzebne zasilenie kapitałowe. Prognozy są tego rodzaju, że w najbliższych latach popyt na kapitał, niezbędny dla sfinansowania wzrostu PKB, wyniesie około 16-20 mld USD, z tego minimum 2 mld USD muszą pochodzić z zewnątrz. W interesie Polski jest tworzenie klimatu pogody dla kapitału zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Tymczasem atrakcyjność naszego kraju dla inwestorów zagranicznych jest niewielka i dlatego zaangażowanie kapitału zagranicznego jest mizerne. Wyglądamy też źle w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej państw postkomunistycznych, nie tylko pod względem wartości zainwestowanego kapitału na 1 mieszkańca, ale również pod względem udziału kapitału zagranicznego w eksporcie. Wymowa liczb jest jednoznaczna - 4% polskiego eksportu jest generowany przez kapitał zagraniczny, natomiast w Czechach i na Węgrzech ten udział wynosi w granicach 14-16%, czyli jest 4-krotnie większy.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PoselAndrzejWyrowinski">W tej sytuacji tworzenie atmosfery, że zagraża nam obcy kapitał przypomina straszenie papierowym tygrysem.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Pan prezes podał informację, że w 1993 r. zostało zainwestowane 1.600 mln USD, a w roku 1994 - 1.400 mln USD, czyli w roku ubiegłym spadła ilość kapitału zagranicznego zainwestowanego w Polsce o niebagatelną kwotę.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Należałoby zastanowić się, dlaczego Polska w dalszym ciągu jest postrzegana jako kraj wysokiego ryzyka inwestycyjnego. Myślę, że przyczynia się do tego zmienność i niespójność polityki gospodarczej wobec inwestorów zagranicznych. Dla nich nie tyle ważne jest, kto rządzi, natomiast duże znaczenie ma stabilność przepisów prawa. Chcę państwu przypomnieć, że 6 aktów normatywnych reguluje sprawę inwestycji zagranicznych w Polsce, w tym 2 rozporządzenia pochodzi z okresu międzywojennego. Inwestorzy zagraniczni, z którymi ja się spotkałem, byli zdania, że w Polsce jest tyle polityk wobec nich, ile jest resortów. Każdy resort prowadzi swoją własną politykę, co jeszcze bardziej wzmaga niestabilność regulacji.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#PoselAndrzejWyrowinski">W ciągu ostatnich kilku lat następował proces uszczuplenia praw nabytych przez spółki z kapitałem zagranicznym. W tej chwili jest tego rodzaju sytuacja, że z jednej strony pod rządami znowelizowanej ustawy, spółki nie otrzymują ulg i zwolnień podatkowych, a z drugiej strony jest cały szereg przeszkód, które muszą pokonać inwestorzy, np. konieczne jest ubieganie się o zezwolenie na: inwestowanie w określonych dziedzinach, użytkowanie przez okres dłuższy niż 6 miesięcy mienia państwowego osoby prawnej, wniesienie aportu rzeczowego lub pieniężnego do spółki z tytułu dziedziczenia w Polsce, nabycie nieruchomości itd. Pod wieloma względami firmy zagraniczne są w mniej korzystnej sytuacji niż firmy polskie, a to oznacza nierówne uprawnienie podmiotów gospodarujących na terenie Polski.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Jest jeszcze problem narastającej niechęci społeczeństwa do spółek z udziałem kapitału zagranicznego. Różne są tego powody, ale niewątpliwie rozpętywanie nagonki na jednostkowe przypadki, w których dopuszczono się nieprawidłowości, a te przecież dominują w środkach masowego przekazu, tworzy nieprzychylną atmosferę. Lansowana jest również teza, że mamy dość kapitału własnego i jest on wystarczający do tego, aby zrestrukturyzować polską gospodarkę. Jest to teza nieprawdziwa, zweryfikowana na dawnym terytorium NRD. Wiemy, ile trzeba było wpompować tam kapitału, aby poczynić minimalne zmiany.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Przy różnych okazjach mówi się o tym, co jeszcze należy zrobić. Sądzę, że warto wspomnieć o kilku sprawach. Trzeba przyjąć, że podstawowymi zasadami są: równość podmiotów polskich i zagranicznych prowadzących działalność gospodarczą na terenie Polski, stabilność działania, zwłaszcza gdy chodzi o opodatkowanie. Należałoby również uprościć i przyspieszyć procedury uzyskiwania niezbędnych zezwoleń administracyjnych oraz koncesji, w szczególności dla tych inwestorów zagranicznych, którzy mają w Polsce ugruntowaną pozycję. Generalna uwaga odnośnie postępowania celnego sprowadza się do tego, że należy wprowadzić zasadę jawności, jednolitości i przejrzystego formułowania procedur stosowanych i obowiązujących w postępowaniu celnym, zgodnie z ustaleniami Rundy Urugwajskiej GATT.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Potrzebne są też klarowane zasady i procedury przekształcania się zagranicznych przedsiębiorstw. Jest bowiem pewna grupa podmiotów, które zostały utworzone jako firmy polonijne na mocy ustawy z 1982 r. Aby przekształcić się w spółki handlowe i korzystać z dobrodziejstwa ustawy z 1991 r., część z nich ma z tym problemy. Dlatego potrzebne jest ułatwienie proceduralne.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Postulaty pod adresem naszego prawodawstwa były postulowane przy różnych okazjach. Pani poseł Błoch wspomniała o konferencji w Jabłonnie. Z kolei tygodnik "Życie Gospodarcze" zorganizował konferencję w Miedzeszynie. Na tych konferencjach inwestorzy "wylewają swoje żale", a efekty są takie, że na 1 mieszkańca Polski przypada 50 USD, a 1 mieszkańca Węgier 400 USD zainwestowanego kapitału. Mam nadzieję, że za rok te proporcje zmienią się na korzyść Polski.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Skoro nie ma więcej pytań, to zamykam ten punkt obrad. Prezydium Komisji odniesie się do wszystkich propozycji, które zostały złożone w czasie dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Pozostał nam jeszcze do zrealizowania drugi punkt. Komisja przed końcem ub. roku wystosowała kilka dezyderatów do rządu. Nadeszły w tej sprawie odpowiedzi, które zostały państwu przekazane.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Czy są uwagi do tych odpowiedzi? Skoro nie ma, to rozumiem, że Komisja przyjmuje odpowiedzi rządu do dezyderatów: 1, 3 i 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselGrazynaStaniszewska">Tak być nie może, gdyż w pewnym momencie istotna dla nas była odpowiedź w sprawie realizacji "Kierunków prywatyzacji w 1994 r.".</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Odpowiedź na ten dezyderat, ze względu na jego niepełność, nie jest przedmiotem dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselGrazynaStaniszewska">W odpowiedzi dotyczącej FSM jest stwierdzenie, że sprawa sprzedaży akcji pracownikom nie była przedmiotem umowy. W żaden sposób nie wyjaśnia to sprawy obietnicy, jaką otrzymała załoga, w sprawie przyszłego partycypowania we własności spółki. Właściwie odpowiedź mija się z pytaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Jeżeli odpowiedź udzielona przez pana ministra Juchniewicza będzie satysfakcjonowała panią poseł, to tę sprawę zamkniemy, a jeśli nie, to wrócimy do niej na początku następnego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WiceministerLeszekJuchniewicz">Sądzę, że odpowiedź nie biegnie obok pytania. Zawiera ona potwierdzenie stanu, że pracownikom FSM i Huty Warszawa nadal przysługują ustawowe uprawnienia do nabycia akcji, natomiast problemem będzie niewątpliwie tryb, w jakim to zostanie zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#WiceministerLeszekJuchniewicz">Nie czuję się na siłach odpowiadać w szczegółowych sprawach, ponieważ wykraczają one poza zakres moich kompetencji. Przygotujemy dla pani poseł odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselGrazynaStaniszewska">W tym kontekście trudno zaaprobować odpowiedź na dezyderaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselAndrzejWyrowinski">W tej sytuacji prezydium podejmuje jedyną możliwą decyzję, a mianowicie, że tę kwestię rozstrzygniemy na następnym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Czy ktoś z państwa jeszcze chciał zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PoselAndrzejWyrowinski">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>