text_structure.xml 86.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Otwieram posiedzenie Komisji do spraw Układu Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Pani minister Hübner prosiła o udzielenie jej głosu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselAndrzejGrzyb">Przedstawiciel Komitetu Integracji Europejskiej, sekretarz stanu Danuta Hübner: Przepraszam państwa za moje spóźnienie. O 9.00 rozpoczęło się posiedzenie Rady Ministrów i mój punkt był rozpatrywany jako pierwszy. Jednak posiedzenie rozpoczęło się od sprawy Białorusi i stąd pewne opóźnienie wobec planu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselAndrzejGrzyb">Serdecznie witam na posiedzeniu Komisji wszystkich jej członków, zaproszonych gości oraz przedstawicieli prasy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselAndrzejGrzyb">Nasze posiedzenie zostało przeniesione na godz. 10.00, ponieważ o 15.00 rozpoczyna się posiedzenie Sejmu, a przed nim - posiedzenia klubów poselskich.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselAndrzejGrzyb">Godzina jest o tyle niewygodna, że niektórzy z zaproszonych gości biorą udział w tej chwili w posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych, która rozpoczęła się o godz. 9.00.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselAndrzejGrzyb">Jeśli tylko będzie to możliwe, goście pojawią się na sali. Już teraz mamy tu przedstawicieli resortów spraw zagranicznych i finansów, tak więc możemy rozpocząć posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PoselAndrzejGrzyb">Naszym zadaniem jest dzisiaj rozpatrzenie projektu budżetu na rok 1997 w części 27 dotyczącej Komitetu Integracji Europejskiej. Dokonamy również analizy całości projektu ustawy budżetowej z punktu widzenia finansowania procesów dostosowawczych do wymogów Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PoselAndrzejGrzyb">Czy są uwagi do dzisiejszego porządku posiedzenia? Nie słyszę. Uważam więc, że porządek otrzymał państwa akceptację.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PoselAndrzejGrzyb">Posłem koreferentem jest pan Wojciech Arkuszewski i jemu oddaję teraz głos.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PoselAndrzejGrzyb">Później poproszę o uwagi do części 27 projektu budżetu ze strony przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli oraz resortów i Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PoselAndrzejGrzyb">Następnie przejdziemy do pytań i uwag członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Sytuację utrudnia nam fakt, iż Komisja Spraw Zagranicznych, na posiedzeniu której są obecni ministrowie, dopiero w tej chwili zajęła się projektem budżetu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przedstawię teraz moje uwagi do projektu części 27 ustawy budżetowej. Następnie zaś proponuję rozpocząć dyskusję o zadaniach Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Na zakończenie będziemy mogli ocenić potrzeby finansowe Komitetu z uwzględnieniem zadań, które pojawią się w naszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">Projekt budżetu Komitetu Integracji Europejskiej jest w istocie budżetem dotyczącym funkcjonowania administracji. Na pytanie, ile z tych pieniędzy można przeznaczyć na działalność, można odpowiedzieć dopiero po określeniu zadań Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselWojciechArkuszewski">Zadanie te wynikają z ustawy powołującej niedawno do życia Komitet. Po drugie, wynikają one z praktyki.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselWojciechArkuszewski">Ustawa mówi, iż Komitet współpracuje z Komisją Europejską i koordynuje prace rządu w tej dziedzinie. W praktyce polityką zagraniczną rządu zajmuje się Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a rozdzielenie kompetencji między tymi urzędami pokaże zakres zadań Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselWojciechArkuszewski">Mając świadomość tych zadań możemy mówić o potrzebach finansowych Komitetu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselWojciechArkuszewski">Sądzę, że najpełniejsze wyjaśnienia tej kwestii możemy otrzymać od pana premiera, ponieważ to on jest przewodniczącym Komitetu Integracji Europejskiej, a jednocześnie sprawuje nadzór nad pracami całego rządu. Koordynuje też podział zadań między resortami.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przewodniczący Komisji do spraw Układu Europejskiego występował o wprowadzenie do klasyfikacji budżetowej zadań związanych z integracją europejską. Stało się tak 1 października br. decyzją ministra finansów, jednak trochę za późno. Nie jest to uwzględnione w obecnym projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselWojciechArkuszewski">Rozumiem, że pełne dane otrzymamy przy sprawozdaniu z wykonania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PoselWojciechArkuszewski">Z dwóch powodów - mamy do czynienia z nowym urzędem i nie ma wyodrębnionej pozycji w klasyfikacji budżetowej - trudno jest ocenić potrzeby finansowe. Mogę odnieść się tylko do spraw ogólnych i wrócę do tego tematu jeszcze w dalszej części wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PoselWojciechArkuszewski">W regulaminie Sejmu zostało zapisane, że Komitet Integracji Europejskiej będzie opiniować wszystkie projekty aktów prawnych parlamentu. Chcę więc zapytać, czy Komitet ma środki na opiniowanie projektów ustaw i uchwał powstających w Sejmie?</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przypomnę, że wszystkie projekty rządowe są już opiniowane przez ekspertów Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PoselWojciechArkuszewski">Musimy dysponować jasnymi danymi na temat perspektywy integracji europejskiej. W tej sprawie jest przygotowywany dokument rządowy, na który czekamy.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PoselWojciechArkuszewski">Teraz chcę zadać kilka pytań.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PoselWojciechArkuszewski">Powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, jaka Unia Europejska jest przez nas najbardziej pożądana? Jaki model Unii preferujemy w przyszłości? Jaki okres przejściowy uważamy za właściwy pod względem samego czasu, ale też sposobu traktowania Polski w tym okresie? Jakiej pomocy finansowej ze strony Unii Europejskiej oczekujemy?</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PoselWojciechArkuszewski">Po zadaniu tych pytań natychmiast się okazuje, że proces integracji będzie trwać kilkanaście lat, będzie realizowany przez kolejne rządy. Skuteczna reprezentacja interesów Polski w tym czasie wymaga konsensu wewnątrzkrajowego.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jak zapewnić ów konsens wewnątrz kraju w odniesieniu do procesu integracji? Jak zapewnić niezmienność strategii?</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PoselWojciechArkuszewski">Odpowiadając na te pytania trzeba mieć świadomość, iż tylko w ten sposób możemy zapewnić stałą pozycję Polski w czasie dyskusji w Brukseli.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PoselWojciechArkuszewski">W jaki sposób stworzyć podstawy do współpracy krajów Europy Środkowo-Wschodniej w drodze do Unii Europejskiej? W opinii osób znajdujących się na tej sali, wzmocniłoby to naszą pozycję przetargową.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#PoselWojciechArkuszewski">Teraz przyszedł czas, aby zapytać, jakiego typu środki są na to wszystko potrzebne?</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#PoselWojciechArkuszewski">Potrzebne są pieniądze na prace studialne, na organizację współpracy politycznej, a także między ekspertami, naukowcami, dziennikarzami. Nie mówimy tu o istotnej pozycji w wydatkach, ale chodzi o ważną kwestię.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#PoselWojciechArkuszewski">W moim przekonaniu takich niewielkich środków nie ma w tej chwili, a na pewno by się przydały.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#PoselWojciechArkuszewski">Następne pytanie dotyczy wydatków średniego rzędu. Jeżeli okres przejściowy będzie trwać kilka lat, a Polska oczekuje pomocy finansowej ze strony Unii, to - jak już słyszeliśmy kilkakrotnie - należy brać pod uwagę fakt, że w krajach wstępujących do Unii przed nami pojawiały się poważne problemy ze sprostaniem wymogom proceduralnym, aby środki pomocowe otrzymać.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#PoselWojciechArkuszewski">Sposoby pozyskania pieniędzy są bardzo konkretne. Np. Hiszpania oczekiwała na pomoc finansową z Brukseli 4 lata i w tym czasie dopłacała do członkostwa w Unii duże pieniądze. Powodem tego stanu nie była zła wola Unii, lecz konieczność wypełnienia pewnych warunków proceduralnych. W Hiszpanii uczono się 4 lata realizowania procedur unijnych.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeśli Polska chce korzystać z pomocy finansowej od pierwszego dnia członkostwa, to powinna szybko nauczyć się korzystania z określonych procedur. Trzeba znaleźć wewnątrz kraju środki budżetowe, które potencjalnie można pogodzić z procedurami w Brukseli i na nich uczyć lokalne władze i samorządy sposobów korzystania z pomocy finansowej.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#PoselWojciechArkuszewski">W budżecie na 1997 rok jest 6 takich dziedzin, a pierwszą z nich są inwestycje infrastrukturalne - 70,1 mln PLN, o których mowa w art. 19.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy sprawdzano tu zgodność procedur z wymogami Unii Europejskiej? Czy może to prowadzić do udziału w programie pomocowym?</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#PoselWojciechArkuszewski">Druga dziedzina to regionalne programy restrukturyzacyjne. Mówi się o nich w art. 26, jest to 62,46 mln PLN. Programy te mogłyby być uzgodnione z wymogami Unii.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#PoselWojciechArkuszewski">W rezerwach celowych są jeszcze cztery inne kwoty: dotacja budżetowa na izby rolnicze, refundacja wydatków na infrastrukturę mieszkaniową, środki na przygotowanie terenów pod budownictwo mieszkaniowe i na inwestycje komunalne.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przekazanie tych pieniędzy odbywa się według pewnych polskich procedur. Pytam więc, czy te procedury mogą zostać uzgodnione z procedurami w Brukseli?</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#PoselWojciechArkuszewski">Tylko w ten sposób podmioty korzystające ze środków z rezerw celowych nauczą się jak sprostać wymogom Unii Europejskiej w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#PoselWojciechArkuszewski">Przypominam, że jest to jedyna metoda, aby uzyskać pomoc finansową od Unii i skorzystać na członkostwie. Pieniądze w obecnym budżecie można wykorzystać do nauczenia podmiotów procedur Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#PoselWojciechArkuszewski">Następne pytania dotyczą dużych pieniędzy. Czy rząd prowadzi jakieś polskie szacunki dotyczące przyszłych kosztów restrukturyzacji przemysłu ciężkiego? Jakie będą w przyszłości wydatki na inwestycje infrastrukturalne? Czy wiemy, ile będzie trzeba wydać na rozwój terenów wiejskich i rolnictwa?</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#PoselWojciechArkuszewski">O jakiego rzędu środki pomocowe będziemy zabiegać w Unii Europejskiej? Ile z tych środków jesteśmy w stanie przetworzyć w kraju?</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#PoselWojciechArkuszewski">Czy w wyniku analiz i studiów rząd przedstawi w Strategii integracji z Unią preferowany przez Polskę model Unii Europejskiej?</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#PoselWojciechArkuszewski">Wszystkie zadane przeze mnie pytania dotyczą w różnym stopniu obecnej pracy i zakresu działalności Komitetu Integracji Europejskiej. Dopiero na podstawie odpowiedzi na nie można rozpocząć dyskusję nad potrzebami budżetowymi Komitetu.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#PoselWojciechArkuszewski">Wiemy, że zmiany w przyszłorocznym budżecie mogą być niewielkie, ale dyskusja doprowadzi też do przeprowadzenia analizy naszych możliwości w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#PoselWojciechArkuszewski">W moim przekonaniu wymienione przeze mnie zadania i cele wykraczają poza obszar, za który jest odpowiedzialny rząd. Zachęcam państwa do przemyślenia mojej propozycji i sugestii. Czy nie należałoby pomyśleć o powołaniu instytucji pozarządowej? Co do jej charakteru można dyskutować, jednak powinna ona spełniać 4 funkcje: zajmowałaby stanowisko w sprawach, w których rządowi jest niewygodnie wypowiadać się bezpośrednio, byłyby miejscem pogłębionych analiz będących bardziej obiektywnymi, byłyby miejscem spotkań polityków, urzędników, dziennikarzy i naukowców, a także służyłaby budowaniu konsensu politycznego w kwestii integracji europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jestem przekonany, że taka instytucja jest potrzebna. Jej utworzenie będzie wymagać pewnej pomocy rządu, ale musi być ona niezależna od niego.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#PoselWojciechArkuszewski">Istnieją już podobne precedensy w polskim budżecie. Od kilku lat działa Wspólnota Polska. Jest ona finansowana z budżetu państwa i jest instytucją niezależną od rządu. Polsce byłoby niezręcznie inwestować bezpośrednio w budowę polskich szkół za granicą, a praktycznie to robi. Jednak Wspólnota Polska jest instrumentem zapewniającym podwójne zdystansowanie się od owej działalności. Teraz czyni to Wspólnota, a więc stowarzyszenie. Po drugie jest ono finansowane przez budżet odrębny od części podlegającej bezpośrednio rządowi - przez budżet Senatu.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#PoselWojciechArkuszewski">Zbudowaliśmy system pomocy organizacjom polskim za granicą, który jest maksymalnie oddalony od rządu.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#PoselWojciechArkuszewski">Poruszyłem tu tyle innych tematów, ponieważ uważam, że dyskusja o sprawach finansowych bez przedstawiciela kierownictwa resortu finansów jest bezzasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Pan minister Kalicki już do nas dołączył. Witam go serdecznie. Wiemy, że zatrzymano pana również na posiedzeniu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Proszę teraz o wypowiedź przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Nie chciałbym się ustosun-kowywać do konkretnych liczb zawartych w projekcie budżetu w części dotyczącej Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Jest to nowa jednostka, zaś NIK odnosi się zwykle do działań będących realizacją ustaw i uchwał.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Przenoszenie dotychczasowego doświadczenia na ocenę kwot przeznaczonych na Komitet mogłoby być błędne.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Chciałbym się natomiast odnieść do generalnej sprawy systemu finansowania procesów integracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Informacja NIK zawierająca wyniki kontroli procesu integracji. Jedną z podnoszonych kwestii było ujęcie w budżecie finansowania tego procesu.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Od tego czasu przeprowadziliśmy kolejne kontrole. Wiąże je generalny wniosek, że integracji z Europą nie da się przeprowadzić przy okazji innych działań. Nie może to być prowizorka. Jeżeli procesom integracji nie będzie towarzyszyć determinacja władzy i nie znajdzie to odzwierciedlenia w decyzjach finansowych, to możemy - i na to wskazują wyniki naszej kontroli - znaleźć się w bardzo trudnych konkretnych sytuacjach. Chodzi np. o normalizację i inne techniczne sprawy, które wydają się marginalne.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Bez tej determinacji w planowaniu środków na integrację, bez powiązania ich z zadaniami, procesy integracyjne będą prowizoryczne, nieefektywne, nie będziemy też w stanie realizować terminów i celów, jakie sobie stawiamy.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Bardzo mnie cieszy, że chociaż część naszego wniosku zostanie zrealizowana, tzn. w budżecie będą rozliczane koszty integracji. Jednak jest to dopiero połowa, potrzebne jest też planowanie i świadomość, iż na ten proces trzeba wydać konkretne pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Być może od przyszłego roku będziemy mieli lepsze rozeznanie co do kosztów i rozwiązywania poszczególnych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Poseł koreferent zadał szereg pytań do strony rządowej i dlatego proponuję, aby teraz oddać głos pani minister Hübner.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Sekretarz stanu Danuta Hübner: Chcę podziękować panu posłowi Arkuszewskiemu za rozpoczęcie dyskusji strategicznej. Sądzę, że odbędziemy wkrótce odrębne posiedzenie poświęcone strategii i wtedy pytania pana posła znajdą szczegółowe odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselAndrzejGrzyb">Do kilku spraw ustosunkuję się dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselAndrzejGrzyb">Zadania Komitetu Integracji Europejskiej wynikają z ustawy, ale także z obecnego etapu przygotowań do członkostwa. Jesteśmy już po wypełnieniu kwestionariuszy i udzieleniu odpowiedzi. Teraz przygotowujemy syntezy przedstawiające obraz Polski. Jest to jeden z ważniejszych etapów w negocjacjach z Unią.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PoselAndrzejGrzyb">Równolegle prowadzone są prace, które Komitet Integracji Europejskiej zakończy zapewne do połowy grudnia br. Chodzi o prace nad strategią dochodzenia do integracji europej-skiej. Zobowiązał nas do tego Sejm.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PoselAndrzejGrzyb">Jednocześnie pracujemy nad przygotowaniem procesu negocjacji. Wymaga to żmudnych działań. Przed rozpoczęciem negocjacji musimy oczyścić przedpole. Zakumulowaliśmy wiele spraw będących konfliktami z Unią Europejską i poszczególnymi krajami członkowskimi. Należy poświęcić sporo czasu i wysiłku, aby w momencie rozpoczęcia negocjacji mieć "czyste konto".</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PoselAndrzejGrzyb">Jednym z bardzo ważnych elementów przygotowań do członkostwa jest sprawa budżetowania w okresie przystępowania do negocjacji, w czasie negocjacji i w pierwszym okresie członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#PoselAndrzejGrzyb">Wszystkie aspekty dotyczące finansowania procesu integracji sprowadzają się do ważnej sprawy. Chcąc odnosić korzyści z członkostwa w Unii, musimy się przygotować do absorbcji środków z Unii. Koszty związane z członkostwem są oczywiste, ale do nich też trzeba przygotować mechanizmy budżetowe. Jednak nie chodzi tu tylko o sprostanie wymogom proceduralnym. Mówię o zdolności gospodarki do wchłonięcia środków pomocowych bez negatywnych konsekwencji, o równowadze makroekonomicznej.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#PoselAndrzejGrzyb">Cały rok 1997 będzie poświęcony przygotowaniom formalnym, ale także ocenie zdolności polskiej gospodarki do przyjęcia członkostwa bez konsekwencji makroekonomicznych i strukturalnych.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#PoselAndrzejGrzyb">W przyszłym roku należy przygotować koncepcję dochodzenia do zdolności absorbcyjnych gospodarki widzianą od strony mechanizmów budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#PoselAndrzejGrzyb">Mówię np. o inwestycjach zagranicznych, których napływ będzie znacznie większy. Na rynku pojawi się większa ilość pieniędzy itp. Sytuacja jest wielowymiarowa. Pierwsze kon-sekwencje są już widoczne.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#PoselAndrzejGrzyb">Nie jesteśmy teraz w punkcie wyjścia. Środki pomocowe, które do tej pory otrzymaliśmy, w szczególności STRUDER, wymagały procedur przypominających bardzo wymogi stawiane przy korzystaniu z funduszy strukturalnych. Uczymy się więc już obecnie.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#PoselAndrzejGrzyb">Pan poseł Arkuszewski mówił, że w budżecie są takie wydatki obejmujące dziedziny, w których w przyszłości będzie można starać się o środki pomocowe. W ramach współpracy Komitetu Integracji Europejskiej z Ministerstwem Finansów zastanowimy się nad sposobem wzorowania się na procedurach unijnych i nad dostosowaniem tej polskiej procedury do wymogów Unii. Dotyczy to właśnie obszarów, które wymieniał pan poseł Arkuszewski.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#PoselAndrzejGrzyb">Rok 1997 będzie poświęcony więc dostosowaniu nie tylko polskiego prawa, ale także procedur do wymagań Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#PoselAndrzejGrzyb">Przedstawiony państwu projekt budżetu w części 27 jest faktycznie budżetem opisującym funkcjonowanie administracji. Nie jest to przedmiotem dzisiejszej dyskusji. Jest to budżet, na jaki w tej chwili stać polską administrację. W ramach tych środków musimy zmieścić się w przyszłym roku ze wszystkimi zadaniami Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#PoselAndrzejGrzyb">Chciałabym przybliżyć państwu specyfikę Komitetu, który pojawia się nagle jako ogromny urząd, gdzie zatrudnienie zwiększa się. W dużej mierze jest to urząd kontynuacji, jeśli chodzi o pracę ekspertów i fachowców. Z drugiej strony jest to nowy urząd, który zaczyna dysponować nowymi skutecznymi narzędziami koordynacji polskiej polityki podczas przygotowań do członkostwa w Unii Europejskiej. Jest to urząd, w którym po otrzymaniu członkostwa będzie się odbywać koordynacja z polityką Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#PoselAndrzejGrzyb">Wprowadzenie do kompetencji Komitetu Integracji Europejskiej możliwości horyzontalnej koordynacji instrumentów polityki rządu polskiego jest nowością, a jednocześnie warunkiem, bez którego przygotowanie się do członkostwa w Unii jest niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#PoselAndrzejGrzyb">Komitet przestaje być jedynie instytucją odpowiadającą na wszystkie sprawy związane z kontaktami z Unią Europejską. Jesteśmy instytucją zapewniającą myślenie strategiczne i przyszłościowe.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#PoselAndrzejGrzyb">Poruszając sprawę środków, mogę powiedzieć, że wszyscy wiemy, iż do tej pory realizacja zadań integracyjnych odbywa się przez wykorzystanie środków pomocowych. Dotychczas większy nacisk był położony na sprawy, które uważa się za pozornie dalsze od sprawy. Nie zawsze widzimy bezpośredni związek między restrukturyzacją polskiego przemysłu a członkostwem w Unii.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#PoselAndrzejGrzyb">Jest oczywiste, że nie możemy przeprowadzić negocjacji wydając jedynie pieniądze Unii Europejskiej. Stąd budżet na 1998 rok - jak sądzę - będzie zawierać zapisy przygotowujące nas do członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#PoselAndrzejGrzyb">Bardzo podoba mi się pomysł stworzenia instytucji, która będzie zrzeszać przedstawicieli różnych środowisk. Z pewnością byłaby ona wiarygodna dla wielu opcji politycznych. Integracja i związane z tym decyzje mają charakter polityczny i od tego nie uciekniemy. Jednak szukanie konsensu w takiej instytucji byłoby ważne i dlatego Komitet - w miarę możliwości finansowych - deklaruje swoje zaangażowanie przy powołaniu instytucji.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#PoselAndrzejGrzyb">Mamy dużo przykładów istnienia podobnych organizacji i są one bardzo potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#PoselAndrzejGrzyb">Pytanie, o jakiej Unii Polska marzy, jest pytaniem, na które nikt nie odpowie w pełni w obecnej sytuacji. Nie wiadomo jak zakończy się Konferencja Międzyrządowa, w jaką stronę skieruje się reforma Unii.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#PoselAndrzejGrzyb">Wiemy na pewno, że powinna to być Unia stabilna, zdolna poświęcić wszystkie swoje środki i tworząca przyjazną atmosferę dla krajów kandydujących. Na takiej Unii nam bardzo zależy.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#PoselAndrzejGrzyb">Jeżeli dobrze rozumiem naszą politykę zagraniczną, to świadomie unikamy zaangażowania się w sprawy wymagające opiniowania stanowisk poszczególnych krajów członkowskich w trakcie Konferencji Międzyrządowej. Leży to w naszym interesie. Nie powinniśmy opowiadać się po którejś ze stron, ponieważ może to przynieść negatywne efekty.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#PoselAndrzejGrzyb">Na ten temat toczy się wciąż dyskusja. Mogę powiedzieć w tej chwili, że Polska nie powinna być zainteresowana Unią, w której finansowanie podmiotów gospodarczych ma rozmiary narastające. Mamy teraz unikalną szansę tworzenia gospodarki, która nie będzie oparta w dalszej perspektywie na dużym dofinansowaniu państwa. Nie jest to możliwe dopóki nie będziemy krajem członkowskim. Z naszych możliwości budżetowych takie podejście nie wynika.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#PoselAndrzejGrzyb">Mamy więc szansę zbudowania gospodarki konkurencyjnej do wielu gospodarek krajów członkowskich, które częściowo korzystały z tak silnego wsparcia państwa.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#PoselAndrzejGrzyb">Nie prezentuję tu stanowiska krańcowego, ale chciałabym, aby zawsze istniał moment refleksji, kiedy mówimy, jakiej Unii chcemy i kiedy domagamy się w przyszłości równie dużych dofinansowań dla polskiego przemysłu lub rolnictwa. Zastanówmy się, czy leży to naprawdę w naszym interesie?</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#PoselAndrzejGrzyb">Współpraca z krajami Europy Środkowo-Wschodniej to problem polityczny. Od początku byliśmy zainteresowani taką współpracą z wybranymi państwami. Była to wymiana opinii na tematy związane z przygotowaniami do negocjacji, ale nie była to współpraca polityczna.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#PoselAndrzejGrzyb">W ramach działalności Komitetu Integracji Europejskiej będziemy dążyć do utrzymania rozbudowanej współpracy z Węgrami, Czechami. Nad innymi krajami będziemy się zastanawiać. Teraz chcemy skupić się na wymianie doświadczeń i uwag na tematy rozwiązania poszczególnych konfliktów wspólnych dla naszych krajów.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#PoselAndrzejGrzyb">Unia używa często argumentu w rozmowach z nami, że Węgry i Czechy rozwiązały już dane zagadnienia, a Polska stwarza wciąż problemy. Dlatego zajmowanie wspólnego stanowiska w wielu sprawach jest niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#PoselAndrzejGrzyb">Prosiłabym też pana dyrektora Stebelskiego, aby uzupełnił moją wypowiedź o elementy politycznej współpracy krajów Europy Środkowo-Wschodniej podczas procesu przygotowywania się do członkostwa w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#PoselAndrzejGrzyb">Pan poseł pytał też o możliwości opiniowania projektów poselskich. W tej chwili dyskutujemy w Komitecie nad tym, jak naprawdę powinno wyglądać opiniowanie. Do tej pory realizowane działanie ma pewne plusy, ale nie doprowadza nas do pełnego dostosowania polskiego prawa do prawa europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#PoselAndrzejGrzyb">System harmonizowania prawa realizowany przez Komitet jest znacznie szerszy. Opiniowanie bieżące jest tylko niewielkim fragmentem tego systemu. Jesteśmy teraz na etapie dyskusji nad sposobem i formą opiniowania. Wymaga to ogromnego zaangażowania prawników, ponieważ każda opinia jest dokonywana przez co najmniej dwóch prawników i oczekuje się na nią natychmiast.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#PoselAndrzejGrzyb">Zadanie to wymaga więc i środków, i etatów. Zdajemy sobie sprawę, że mówimy o fundamentalnej kwestii związanej z dostosowaniem polskiego prawa. Jest to też obszar, w którym możemy relatywnie łatwo pochwalić się sukcesem w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#PoselAndrzejGrzyb">Warto zainwestować w tę dziedzinę, aby mieć w ręku argument. W sprawie harmonizacji prawa będziemy mogli wtedy powiedzieć, że jesteśmy już gotowi.</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#PoselAndrzejGrzyb">Sądzę, że konieczne jest istnienie jednego ośrodka zajmującego się opiniowaniem. Wiemy, że ilu jest prawników, tyle opinii. Dlatego powinniśmy pomyśleć o utworzeniu jednego zespołu, który będzie opiniować na potrzeby całej Polski projekty prawne.</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#PoselAndrzejGrzyb">Chcemy wspierać także parlament opiniami takiego zespołu. Pojawia się jednak problem możliwości pomocy ze strony parlamentu. Jeśli musiałby on sam zapewnić opiniowanie projektów, konieczne byłoby zaangażowanie specjalistów i środków.</u>
          <u xml:id="u-5.38" who="#PoselAndrzejGrzyb">Prowadziliśmy już rozmowy z przedstawicielami władz parlamentarnych, w czasie których podkreślaliśmy, iż takie przedsięwzięcie wymagałoby wsparcia ze strony parlamentu. Sądzę, że przy obecnych naszych możliwościach nie bylibyśmy w stanie efektywnie rozpocząć opiniowania od jutra.</u>
          <u xml:id="u-5.39" who="#PoselAndrzejGrzyb">Stanowisko premiera w sprawie powołania jednego zespołu opiniującego jest pozytywne. Pozostaje podjęcie decyzji, w jaki sposób wcielić w życie ten pomysł, jak można wesprzeć Komitet w jego staraniach o powołanie zespołu.</u>
          <u xml:id="u-5.40" who="#PoselAndrzejGrzyb">Jeszcze kilka zdań na temat restrukturyzacji i jej kosztów. We wszystkich programach restrukturyzacyjnych poszczególnych resortów należy pokazać wielkość wydatków potrzebnych na restrukturyzację i dostosowanie.</u>
          <u xml:id="u-5.41" who="#PoselAndrzejGrzyb">Możemy więc pokazać, ile pieniędzy potrzeba, aby Polskę przystosować do wejścia do Unii. Jednak sumowanie kwot byłoby pozbawione sensu. Trzeba natomiast uruchamiać mechanizmy. Nawet jeśli nie będziemy wiedzieć, ile należy wydać, aby się zmodernizować, to musimy wiedzieć, gdzie jest konieczna modernizacja.</u>
          <u xml:id="u-5.42" who="#PoselAndrzejGrzyb">Pan poseł wskazał pewne obszary wymagające modernizacji. Myślę, że przygotowywana Strategia dla Polski pokaże nam, które dziedziny wymagają szczególnych szybkich zmian, aby podnieść konkurencyjność do stopnia bezpieczeństwa ekonomicznego.</u>
          <u xml:id="u-5.43" who="#PoselAndrzejGrzyb">Jest to pierwszy krok. Uważam, że uda nam się to określić dość dokładnie. Następna sprawa to wskazanie mechanizmów finansowania tych zmian. Chodzi o takie mechanizmy, jak inwestycje zagraniczne, środki pomocowe. Nie mamy w tej chwili takiego podsumowania, ale przy projekcie Strategii te obszary są definiowane.</u>
          <u xml:id="u-5.44" who="#PoselAndrzejGrzyb">Już teraz pokazujemy "białe plamy", które wymagają dalszych intensywnych prac res-trukturyzacyjnych. Będą one podstawą do przyszłego szacowania potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-5.45" who="#PoselAndrzejGrzyb">Nasz tok myślenia jest więc zbieżny z tym, co pan poseł mówił. Nie ma tu jednak spraw zakończonych. Po przygotowaniu założeń Strategii następnym krokiem będzie próba odpowiedzi na pytanie dotyczące dużych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-5.46" who="#PoselAndrzejGrzyb">W ramach środków pomocowych pojawiają się teraz możliwości nowych strumieni, nowego podejścia. Należy się temu uważnie przyjrzeć. Myślę, że w ciągu najbliższego miesiąca dokonamy przeglądu środków pomocowych z punktu widzenia realizowanych zadań. Na ile są one zbieżne z przygotowaniem się do członkostwa i negocjacji? Wnioski pozwolą przejrzeć do 1999 roku wykorzystanie środków unijnych tak, aby maksymalnie wykorzystać je na potrzeby związane z integracją.</u>
          <u xml:id="u-5.47" who="#PoselAndrzejGrzyb">Proszę teraz o uwagi i pytania ze strony członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Mam pytanie kierowane zarówno do pani minister, jak i do pana ministra Kalickiego.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Czy projekt budżetu na 1997 rok - według państwa ocen - zabezpiecza dwa podstawowe interesy: próbę lepszego harmonizowania polskiego prawa i drugiego, o którym próbowaliśmy rozmawiać na poprzednim posiedzeniu - lobbingu Polski w instytucjach brukselskich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Pani poseł poruszyła tu bardzo drażliwy temat. Chodzi o podział kompetencji między Komitetem a Ministerstwem Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">W tym celu jest nam potrzebne jasne stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Ja to rozumiem, ale wydaje mi się, że najważniejsze są tu dwa urzędy - nowopowstały, którym się zajmujemy i resort finansów. Dlatego tak ważna jest dla mnie odpowiedź państwa na moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Chciałbym dodać tu ważną uwagę. Proces przebiegający wewnątrz kraju będzie koordynowany przez Komitet Integracji Europejskiej. Natomiast w ramach kontaktów zewnętrznych główną rolę odgrywa MSZ. Nikt tej roli - przez fakt powstania Komitetu - nie będzie odbierać resortowi spraw zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Pewne zadania zawarto w kompetencjach Komitetu i będą one realizowane także poza krajem, w szczególności kontakty z Komisją Europejską. Nikt nie będzie tego kwestionować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Chciałbym odnieść się do tematu, który jest przedmiotem spotkania Komisji, czyli do projektu budżetu w części 27. Nie my odpowiadamy za generalną politykę państwa, a więc nie wezmę udziału w dyskusji o niej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Sam fakt, że pani minister nie wiedzie znaczącego sporu z Ministerstwem Finansów świadczy o tym, iż zarówno etaty, jak i środki przeznaczone na Komitet Integracji Europejskiej wskazują na preferencję rządu. Wyraźnie zaznaczył on swoją decyzją taką preferencję przeznaczając dla Komitetu 133 etaty.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Mogę to porównać np. z ilością etatów w całym sektorze podatkowym resortu. Jest to mniej więcej tyle samo etatów.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Sprawy związane z procesem integracji europejskiej są domeną Komitetu Integracji Europejskiej. Jednak procesy te przebiegają przez całą administrację państwową i gospodarkę. Tak naprawdę, mówiąc o środkach na integrację nie możemy ich mylić ze środkami dla Komitetu. Zwracał na to uwagę prezes Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Stwarza to kolejną trudność, której nie pokazano. Chodzi o naszą polemikę w kwestii środków przeznaczonych na integrację europejską.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Wprowadziliśmy - zgodnie z postulatami Komisji - nowy rozdział do ustawy budżetowej pt. Integracja Europejska. Jest to pierwszy krok. Oczekuję od Komitetu określenia trybu kwalifikowania środków w ramach budżetów poszczególnych dysponentów.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Nie mówię, że jest to łatwe zadanie. Kwestia klasyfikacji wydatków jest bardzo trudna. Nie wiem np. czy koszty działań departamentu pana dyrektora Stebelskiego wejdą do ogólnych kosztów administracji, czy też do działu "00"? Podobnie wygląda sytuacja mojego resortu, gdzie znacząca część ludzi pracuje na rzecz integracji europejskiej, a nie ma sposobu klasyfikowania ich.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Myślę, że na razie rozdział Integracja Europejska musi zawierać bezpośrednie wydatki administracyjne. Wszystkie inne wydatki mogą być tylko szacowane i mogą być przedmiotem badań instytutów.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Pracownicy naukowi, w ramach zadań zlecanych np. przez Komitet Badań Naukowych mogliby określić kwestie potrzeb finansowych gospodarki i administracji w związku z integracją z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Uważam, że budżet Komitetu Integracji Europejskiej odzwierciedla preferencje rządu.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Odpowiadając na pytanie pani poseł mogę powiedzieć, że harmonizacja prawa przebiega również poprzez wszystkie resorty. Komitet daje nam na koniec zastrzeżenia lub potwierdzenie właściwego przygotowania opinii przez naszych prawników.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansowKrzysztofKalicki">Pracują nad tym rzesze prawników i nie są oni tylko zatrudnieni w Komitecie lub w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Chciałabym się dowiedzieć, czy wystarczy środków chociaż na rozpoczęcie tworzenia jednego centrum, które skupiałoby najlepszych specjalistów zapewniających harmonizację prawa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">W projekcie budżetu nie ma takiego zapisu. Nie wiem dokładnie, na jakich zasadach miałby powstać ów ośrodek, jednak np. Sejm ma także środki przeznaczone na ten cel. Pytanie, czy Sejm nie powinien wydzielić części swojego budżetu na rzecz prawników badających zagadnienia harmonizacji prawa.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Naszym zdaniem, 133 etaty to dużo. Sądzę, że każdy szef Komitetu będzie mówić, że może zagospodarować dwa razy więcej etatów, ale jest to naturalne. Uważamy, że środki przeznaczone w projekcie na Komitet Integracji Europejskiej naprawdę odzwierciedlają preferencje rządu.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Nie chciałbym się wdawać w spory, ale pierwotnie w Biurze Pełnomocnika pracowało 60 osób. Dochodzi do tego część administracji zewnętrznej. Jednak o pewną ilość etatów urząd został powiększony.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Myślę, że budżet Komitetu Integracji Europejskiej jest wystarczający do spełnienia przez niego ustawowej funkcji.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Podkreślam, iż nie można mieszać wszystkich wydatków, które ponosi administracja państwowa na sprawy związane z integracją. Cel ten pojawia się w każdym urzędzie i instytucje zajmujące się zagadnieniami harmonizacji prawa.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Pani poseł zapytała także o lobbing. Nie wiem, jak należy ten termin rozumieć, ale my nie mamy żadnych środków na prowadzenie tego typu działalności. Możemy mówić o normalnych procedurach, które realizują resorty. Mają one środki na podróże zagraniczne, na spotkania w kraju.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Proszę pamiętać, że dysponujemy pieniędzmi z Unii na organizację dużych imprez i mniejszych spotkań mających na celu zapoznawanie się z Unią Europejską. Tam m.in. tworzy się pozytywną atmosferę dla członkostwa Polski.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Nie jestem w stanie odpowiedzieć bezpośrednio na pani pytanie, ponieważ wykracza ono poza kwestie budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Być może po sprecyzowaniu słowa "lobbing" mógłbym powiedzieć coś więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Komisji chodzi o promocję Polski za granicą. Potrzebne są na to specjalne środki.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Dyplomacja czeska promowała swój kraj bardzo dobrze. Podobnie Hiszpania, która prowadziła przed wejściem do Unii szczególną akcję promocyjną.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Pytaliśmy na jednym z posiedzeń, czy rząd Polski chce nas promować w jakiś określony sposób korzystając z ambasad, biur radcy handlowego i innych instytucji?</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">Zrozumiałem, że pan minister twierdzi, iż nie ma środków na ten cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Biorąc pod uwagę inwestycję czynioną przez nas w Brukseli, można powiedzieć, że jest to wielka promocja.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Czesi kupili w Brukseli ogromny pałac, z którego nie są teraz zadowoleni i wycofują się z przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Ostateczna decyzja dotycząca inwestycji w Brukseli jeszcze nie zapadła. Sądzę, że nie będzie to uwzględnione w przyszłorocznym budżecie.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Z pewnością zaczekamy do zakończenia Konferencji Międzyrządowej i wówczas pomyślimy o inwestycjach promujących nasz kraj. Będzie to uwzględnione w następnych budżetach.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Nie sądzę, aby budżet na 1997 rok musiał zawierać środki na ten cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Proszę teraz o zabranie głosu przez przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Sprawa promocji Polski jest bardzo istotna i rozumiem, że Komisja wróci jeszcze do tego tematu na kolejnym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Teraz mogę powiedzieć, iż nie jest prawdą, że promocji się nie prowadzi. Można dyskutować nad pomysłami i kierunkami działań promocyjnych i tym z pewnością zajmie się Komisja.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Należy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy tę promocję powinniśmy czynić już w tej chwili, ponad to co robimy?</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Funkcjonowanie placówek, ich działalność, a także praca resortu spraw zagranicznych służy także promowaniu Polski. Szczególny nacisk jest położony na promowanie nas na terenie Europy jako przyszłego państwa członkowskiego Unii Europejskiej i NATO.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Pozostaje kwestia oceny skuteczności tych działań i zastanowienia się nad dalszymi posunięciami.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Pomysł szukania innych źródeł finansowania promocji jest pomysłem godnym uwagi i rozważenia.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Chciałbym się odnieść do drugiego tematu naszej dyskusji. Zgadzam się z panem ministrem Kalickim, iż trudno jest skwantyfikować, w jakim procencie działalność każdego resortu jest działalnością na rzecz integracji europejskiej. Z drugiej strony istnieje potrzeba uchwycenia pewnych kosztów zarówno w działaniach administracyjnych Komitetu lub rządu, jak i w poszczególnych resortach.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Można policzyć wydatki ponoszone na delegacje związane z udziałem w konferencjach poświęconych integracji europejskiej, na funkcjonowanie placówek, na finansowanie etatów przeznaczonych do zajmowania się sprawami integracji europejskiej. W resortach działają takie komórki i można ocenić koszty ich utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">W budżecie MSZ nie byliśmy w stanie uwzględnić zapisów rozporządzenia, ponieważ prace nad projektem były już zakończone. Dopiero w procesie planowania będziemy mogli to uwzględnić.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Mówimy o wielkich kosztach integracji. Pytano tu o koszty inwestycji restrukturyzacyjnych. Można się zapytać, czy restrukturyzacja przemysłu stalowego w Polsce jest związana z dostosowaniem się do potrzeb Unii, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Należy podzielić wydatki i określić, jaki procent będzie przeznaczony na dostosowanie do wymogów, a jaki na konieczne działania w każdej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Nie chcę się wypowiadać na ten temat. Sądzę, że powinni o tym mówić eksperci.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Wracając do budżetu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, został on państwu przedstawiony w takim samym kształcie jak Komisji Spraw Zagranicznych. Spośród ponad 80 placówek 14 placówek funkcjonuje w krajach Unii Europejskiej. Gros działań tych placówek związana jest bezpośrednio lub pośrednio z zabieganiem o poparcie dla naszej integracji z Unią.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">W Brukseli istnieje przedstawicielstwo, które można zakwalifikować jako placówkę związaną z odcinkiem integracyjnym. W centrali ministerstwa mamy komórki, takie jak Departament Integracji Europejskiej lub komórki w innych departamentach, które pracują nad problematyką wspólnotową.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Do tej pory nie przeprowadzano jednak szacunków kosztów działań związanych tylko z tym celem. Dopiero nowa sytuacja prawna tworzy przesłanki do takich wyliczeń.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Pan poseł Arkuszewski pytał o pożądany model Unii Europejskiej. Mogę się podpisać pod wypowiedzią pani minister Hübner. Nie otrzymaliśmy zaproszenia do dyskusji nad kształtem przyszłej Unii. Zaoferowano nam jedynie informacje o tym, co zostało ustalone. Ewentualne pytania z naszej strony są przyjmowane.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Jednak nie jest wskazane opowiadanie się po stronie jakiejś grupy państw. Takie działanie natychmiast wywołuje pytania, dlaczego właśnie takie stanowisko popieramy.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">W narodowej dyskusji nad strategią pojawi się na pewno pytanie, do jakiej Unii chcemy wejść? Nie będziemy w stanie precyzyjnie powiedzieć, jaka będzie Unia w 2002 roku?</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Składa się na to szereg kwestii finansowych, relacji z Unią Zachodnioeuropejską, stosunku Unii do takich państw, jak Rosja czy Stany Zjednoczone itd. Wpływ na kształt Unii ma także przebieg reformy wspólnej polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Kolejna sprawa to pożądany okres przejściowy. Myślę, że musimy pamiętać, iż im więcej sformułujemy postulatów i warunków, żądań dotyczących wyłączeń, tym słabsza będzie nasza pozycja wyjściowa do negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Nie zawsze długość okresu przejściowego jest zależna od postulatów Polski. Może się okazać, że postulaty pojawią się ze strony Unii.</u>
          <u xml:id="u-16.21" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Byłbym daleki od określania tych spraw przed rozpoczęciem negocjacji, a mogą się one rozpocząć najwcześniej za rok.</u>
          <u xml:id="u-16.22" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Poruszając kwestie finansowe ważnym elementem jest nasza zdolność absorbcyjna. Możemy obliczać sobie, że przy obecnych kryteriach na nas przypadałoby 20 mld ECU, jednak powstaje od razu pytanie, czy bylibyśmy w stanie tę kwotę zaangażować natychmiast, jakie negatywne skutki dla gospodarki przyniosłoby wchłonięcie takiej sumy?</u>
          <u xml:id="u-16.23" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Bardzo ważną sprawą jest osiągnięcie konsensu w kwestii integracji z Unią, a także powołania niezależnego ośrodka formułującego obiektywną wizję polskiej polityki integracyjnej. Wszystkie kraje, które wchodziły do Unii posiadały takie ośrodki. Np. w Dublinie oglądaliśmy Instytut Europejski, który jest miejscem dyskusji między partiami na tematy wspólnotowe.</u>
          <u xml:id="u-16.24" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">W dyskusji padło też pytanie dotyczące współpracy z państwami stowarzyszonymi. Polska uzyskuje bardzo dobre oceny, ponieważ jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi krajami stowarzyszonymi. Nie blokujemy takiej współpracy, choć nie jesteśmy oczywiście zainteresowani w instytucjonalizacji współpracy, w tworzeniu mechanizmów koordynacyjnych obok Unii.</u>
          <u xml:id="u-16.25" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Inna sprawa to poszukiwanie współpracy z wybranymi krajami w kwestiach szczegółowych. Najlepszym doświadczeniem jest dla nas negocjowanie Układu Stowarzyszeniowego. Strona wspólnotowa wykorzystywała w rozmowach z nami argumenty mówiące o pewnych ustępstwach innych państw. Teraz też mamy do czynienia z podobną argumentacją.</u>
          <u xml:id="u-16.26" who="#DyrektorDepartamentuIntegracjiEuropejskiejwMinisterstwieSprawZagranicznychStanislawStebelski">Współpraca z krajami znajdującymi się na takim samym etapie zaawansowania stosunków z Unią jest dlatego bardzo pożądana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Pan minister Kalicki sygnalizuje konieczność swojego powrotu na posiedzenie Rady Ministrów, proszę o ostatnie pytania do niego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Przed odejściem pana ministra chciałabym wyrazić moje zadowolenie z faktu, iż rząd przyjął priorytet, którego wynikiem jest projektowany budżet Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Jednak nigdy nie jest tak, że cieszymy się z tego, co już mamy. Zawsze chce się mieć więcej.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Jedna uwaga, która nie jest w tej dyskusji najważniejsza. Przez trzyletni okres pracy w Komisji przewijał się zawsze jeden problem. Integracja Polski z Unią realizuje się w różnych resortach, na różnych szczeblach.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Tymczasem zdarzało się nam wysłuchiwać resortowych specjalistów, którym nie wypadało się przyznać, że nie dają sobie rady, że rotacja tej kadry jest szalenie duża, że tak naprawdę jest to tylko wypełnienie polecenia stworzenia komórki ds. integracji. Realizacja zadań integracyjnych resortu jest wykazywana poprzez fakt, że posiada on komórkę do tego celu stworzoną.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Przepraszam, że mówię o tym wprost, ale chciałabym tym samym zwrócić uwagę na fakt, że spora pozycja w budżecie Komitetu dotyczy szkoleń. Pieniądze przeznaczone na przygotowanie naszej kadry ds. integracji powinny być wydawane racjonalnie. Rozumiem, że nie są one zbyt duże, jednak należy dobrze wykorzystać to co się ma.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Zwracam państwa uwagę np. na jakość tłumaczeń tekstów unijnych.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Przejrzyjcie państwo wszystkie komórki zajmujące się integracją w resortach i ich przydatność merytoryczną. Czy nie warto pomyśleć, aby środki przeznaczane na ten cel w resortach w jakimś roku skierować na konkretny ruch.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Zróbmy coś porządnego, to zagwarantuje nam wysoką jakość usług.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Nie proszę o odniesienie się do mojej wypowiedzi, lecz chciałam się podzielić taką refleksją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Chcę jeszcze poruszyć sprawę kadr Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Było to i jest to kilkadziesiąt osób. Teraz, gdy zaczynamy okres negocjacji musimy też przejąć do Komitetu wszystkich pracowników funduszu PHARE.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselAndrzejGrzyb">Bardzo ważne jest wyodrębnienie sprawnego zespołu zajmującego się przygotowaniem do negocjacji. Czy obecny budżet - pomimo wykazanych 133 etatów - jest w stanie zabezpieczyć kadrowo obsługę głównych zadań?</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselAndrzejGrzyb">Komisja ds. Układu Europejskiego uchwaliła dwa dezyderaty, otrzymaliśmy też dwie odpowiedzi. Dezyderaty dotyczyły klasyfikacji budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselAndrzejGrzyb">Istnieje opinia Najwyższej Izby Kontroli, z której chcę przytoczyć jedno stwierdzenie: "Ustalenia prowadzą do wniosku, że Ministerstwo Finansów odmówiło uwzględnienia de-zyderatu nr 4 Komisji ds. Układu Europejskiego nie podejmując merytorycznej dyskusji na jego temat i podchodząc do pisemnego problemu jako sporu kompetencyjnego. NIK ocenia działania podjęte przez administrację rządową w związku z dezyderatem nr 4 jako dalece niewystarczające, a argumentację zawartą w odpowiedzi ministra finansów - jako mało wiarygodną."</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselAndrzejGrzyb">W kontekście tej opinii i obu dezyderatów wydaje mi się, że należy stwierdzić z zadowoleniem, że ministerstwo podjęło pewien zasadniczy krok w celu wyodrębnienia w klasyfikacji budżetowej rozdziału Integracja z Europą.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselAndrzejGrzyb">W 1997 roku do tego rozdziału będą wpisane wydatki związane z procesem integracji w poszczególnych resortach. Od 1998 roku rozpocznie się tu planowanie rozdziału.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselAndrzejGrzyb">Konieczna jest rzeczywista współpraca między Komitetem Integracji Europejskiej a resortami, aby określić kryteria będące podstawą kształtowania wydatków w ramach tego rozdziału.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PoselAndrzejGrzyb">Warto przypomnieć ten fakt, ponieważ od 2 lat nasza Komisja starała się o wyodrębnienie w klasyfikacji budżetowej takiej pozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Przypominam jednak, że stanowisko Komisji dotyczyło wszystkich kosztów integracji. Uznaliśmy, iż jest to niecelowe i nie da się tego wyodrębnić.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Dzisiaj zostało to powtórzone. Co uda się wyodrębnić i co zaproponowaliśmy, to kwestia nakładów administracyjnych na proces integracji. Być może tędy przebiegał spór między Komisją a resortem.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Nie przyjmuję twierdzenia, że Komisja wymusiła na ministrze decyzję słuszną merytorycznie. Spór merytoryczny przebiegał nieco innymi torami i dotyczył innych zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Jeżeli można zracjonalizować cokolwiek, wychodzimy naprzeciw i wpisujemy ten rozdział do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Zgadzam się z panem przewodniczącym, że Komitet Integracji Europejskiej musi opracować klasyfikację wydatków na integrację, tak aby wszyscy dysponenci budżetu byli zobligowani do działania w ten sam sposób. Inaczej środki nie będą w ogóle porównywalne z roku na rok.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Poruszył pan jeszcze sprawę zatrudnienia w Komitecie. Mam wątpliwości, czy osoby zatrudnione w funduszach PHARE będą chciały przejść do Komitetu biorąc pod uwagę poziom płac. Administracja jest tak opłacana, jak jest. Pani poseł mówi, że powinniśmy pilnować ludzi. Jednak nie możemy ich przywiązać do miejsca pracy.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Wyszkoleni pracownicy odchodzą od nas po paru miesiącach i nie ma sposobu zmuszenia ich do przyjęcia warunków administracji.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Jako kierownicy czynimy różne wybiegi, łącznie z podpisywaniem zobowiązań do zwrotu kosztów szkolenia lub odpracowania pewnego czasu w administracji, aby zatrzymać pracowników.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#SekretarzstanuKrzysztofKalicki">Moim zdaniem ilość etatów jest właściwa, a co do wynagrodzeń, są one takie jak w całej administracji państwowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselMariaStolzman">Tegoroczny projekt budżetu jest dla nas trudny do oceny. To nowa instytucja, nowe zadania.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselMariaStolzman">Jeśli wszyscy są z tego budżetu zadowoleni, na czele z panią minister Hübner, to mi też wypada się z niego cieszyć.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselMariaStolzman">Chcę jednak zapytać, w jakim stopniu ten budżet będzie uzupełniany środkami pomocowymi?</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselMariaStolzman">Mówiono tu, że do Komitetu trzeba przyjąć osoby z etatów opłacanych przez PHARE. Jaki procent wydatków Komitetu będą stanowić środki budżetowe, a jaki środki pomocowe?</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselMariaStolzman">Chcę jeszcze wybiec nieco w przyszłość. Wszyscy czekamy na opracowywaną teraz Strategię dla Polski. Rozumiem, że w pracach bierze udział także pani minister. Mam nadzieję, że temu dokumentowi będzie towarzyszyć szacunek polskich kosztów integracji.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PoselMariaStolzman">Jakie to będzie obciążenie dla polskiego budżetu?</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PoselMariaStolzman">Dla naszych placówek zagranicznych byłoby ważne, aby mogły pokazać jak dalece Polska angażuje się w sprawy integracji.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PoselMariaStolzman">W Parlamencie Europejskim istnieje tendencja do straszenia swoich własnych wyborców ogromnymi kosztami poszerzenia Unii Europejskiej. Dlatego nam potrzebne są argumenty, aby pokazać, iż nie czekamy tylko na pieniądze z Unii, ale sami finansowo się w to angażujemy.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#PoselMariaStolzman">Sądzę, iż takie dane byłyby bardzo przydatne naszym placówkom zagranicznym i osobom, które rozmawiają z przedstawicielami Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#PoselMariaStolzman">Sekretarz stanu Danuta Hübner: Postaram się po kolei odpowiedzieć na wszystkie pytania.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#PoselMariaStolzman">Chcę wrócić do lobbingu. Rozumiem to pojęcie znacznie szerzej. Mówiliśmy, że wszyscy Polacy zatrudnieni przez nasz rząd w różnych stronach świata i instytucjach powiązanych z Polską powinni prowadzić lobbing naszego kraju. Powinni też poruszać sprawy konfliktowe.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#PoselMariaStolzman">W stosunkach bilateralnych mieliśmy praktyczne takie doświadczenie przy OECD. Zawsze było to stanowisko Sekretariatu lub Komisji Europejskiej, ale tak naprawdę kryły się za tym interesy krajów członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#PoselMariaStolzman">Placówki zagraniczne, w tym biura radcy handlowego, muszą mieć na względzie dbałość o element integracyjny w stosunkach bilateralnych.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#PoselMariaStolzman">Pomijamy tutaj ważny aspekt lobbingu - lobbing interesu gospodarczego Polski reprezentowanego przez poszczególny grupy interesów w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ten typ lobbingu jest uprawiany od dawna. Przedstawiciele biznesu różnych krajów mogą ten lobbing konstruktywnie uprawiać.</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#PoselMariaStolzman">W Ministerstwie Przemysłu i Handlu podejmowano próby, z inicjatywy komisji sejmowych i Agencji Rozwoju Przemysłu, tworzenia organizacji lobbingowej polskiego interesu w Brukseli, która byłaby finansowana przez polski przemysł.</u>
          <u xml:id="u-21.15" who="#PoselMariaStolzman">W tej chwili prowadzę rozmowy z polskim biznesem reprezentowanym przez Polską Radę Biznesu i inne organizacje. Są one zainteresowane stworzeniem takiej organizacji. Odbyło się to w glorii prawa i byłoby sposobem pilnowania polskiego interesu.</u>
          <u xml:id="u-21.16" who="#PoselMariaStolzman">Taki lobbing jest uprawiany zupełnie legalnie. Mówiono na ten temat na wielu seminariach. Powstało opracowanie przy udziale Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Lobbing nie jest rzeczą wstydliwą.</u>
          <u xml:id="u-21.17" who="#PoselMariaStolzman">Często myśli się o lobbingu jak o przekupywaniu urzędników brukselskich. Tymczasem jest to znacznie szersze zjawisko.</u>
          <u xml:id="u-21.18" who="#PoselMariaStolzman">Kolejna sprawa to kadry. Od nich zależy praktycznie wszystko. Z bólem muszę powiedzieć, że mamy bardzo mało kadr. Myśląc o ilości osób zaangażowanych przy negocjacjach, mówimy o ok. 100 osobach.</u>
          <u xml:id="u-21.19" who="#PoselMariaStolzman">Nie mamy nawet czasu na przygotowanie. Musimy "wyłapywać" tych, którzy nadają się do szybkiego przysposobienia. Już teraz potrzeba setki, a w przyszłości tysiące urzędników do obsługi procesów integracji.</u>
          <u xml:id="u-21.20" who="#PoselMariaStolzman">Myślę, że służba cywilna będzie złożona z takich pracowników.</u>
          <u xml:id="u-21.21" who="#PoselMariaStolzman">W urzędzie Komitetu będzie 130 etatów plus 3 tzw. "R", tzn. będę miała prawo do dwóch podsekretarzy stanu. Ze 130 osób, aby Komitet mógł funkcjonować jako instytucja administracji, ok. 40 osób muszą stanowić pracownicy pomocniczy - księgowi, kadrowi, obsługa tajnej kancelarii.</u>
          <u xml:id="u-21.22" who="#PoselMariaStolzman">Zostaje mi więc 90 etatów merytorycznych. Do tej pory w Komitecie pracowało 50 osób na etatach budżetowych i kolejne 50 opłacanych ze środków pomocowych. Paru ekspertów opłacano ze środków bilateralnych, w szczególności KNOW HOW FUND.</u>
          <u xml:id="u-21.23" who="#PoselMariaStolzman">W tej chwili przyznane etaty oznaczają 40 nowych etatów. Nie oznacza to, że mam 40 nowych osób. Mam bowiem miejsca dla osób, które pracują już regularnie w urzędzie i na etaty budżetowe będą przyjmowani ludzie pracujący dotychczas na środkach pomocowych.</u>
          <u xml:id="u-21.24" who="#PoselMariaStolzman">O dziwo, znakomita większość tamtych pracowników chce przejść na etaty budżetowe. Wynika to z faktu, że mają oni pensje niewiele wyższe i chcą zostać urzędnikami państwowymi. Mówią tak młodzi ludzie, dobrze wyszkoleni, którzy mogliby zarabiać więcej w prywatnej firmie. Status urzędnika rośnie.</u>
          <u xml:id="u-21.25" who="#PoselMariaStolzman">Właściwie nie mam nowych etatów. Zawsze będzie możliwość zatrudnienia nowych osób, ale musimy się zastanowić, czy chcemy mieć ludzi zatrudnionych za pieniądze pomocowe? Powinniśmy minimalizować takie sytuacje i dążyć do sytuacji, aby ludzie "z pierwszej linii" byli opłacani ze środków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-21.26" who="#PoselMariaStolzman">Moi pracownicy to dobrzy fachowcy, mają praktykę i doświadczenie. Nie ma wśród nich osób kwalifikujących się do zwolnienia.</u>
          <u xml:id="u-21.27" who="#PoselMariaStolzman">Pani poseł Stolzman mówiła, że jestem zadowolona z budżetu. Jest on dopasowany do możliwości, powstał w trakcie negocjacji. W tym sensie wszyscy akceptujemy ustalenia budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-21.28" who="#PoselMariaStolzman">Oczywiście nie znaczy to, że jestem przekonana, iż to mi wystarczy. Chcemy obejść nieco granicę kadrową poprzez korzystanie z ludzi pracujących w resortach i związanych z problematyką integracyjną. Znają oni problematykę resortu, mogą być cennym źródłem informacji. Będziemy delegować ich do Komitetu. W ten sposób resorty będą mieć swoich ludzi w Komitecie, a jednocześnie ludzie ci będą nam służyć wiedzą resortową.</u>
          <u xml:id="u-21.29" who="#PoselMariaStolzman">Jestem przekonana, że będzie to bardzo pomocne rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-21.30" who="#PoselMariaStolzman">Wracając do specjalistów od dostosowania prawa. Prawnicy mają poczucie swojej wartości i sądzę, że nie będziemy w stanie wydobyć od nich więcej pracy niż do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-21.31" who="#PoselMariaStolzman">Jeżeli mamy obsługiwać także parlament, to proszę, aby parlament przyjrzał się też swoim możliwościom. Tę prośbę kieruję do państwa.</u>
          <u xml:id="u-21.32" who="#PoselMariaStolzman">Pytano o stosunek środków budżetowych i pomocowych w procesie integracji. Nie umiem powiedzieć dokładnie, ile środków pomocowych jest tu wykorzystywanych. Mogę tylko powiedzieć, ile środków Polska dostaje. W Komitecie trudno to określić, ponieważ środki pomocowe są dawane na zamknięte programy o charakterze multiresortowym. Trudno pokazać ten procent u nas.</u>
          <u xml:id="u-21.33" who="#PoselMariaStolzman">Mogę zaznaczyć, że wszystko, co wiązało się bezpośrednio z integracją było finansowane ze środków pomocowych. Jedziemy do Brukseli z ekspertyzami przygotowanymi za środki pomocowe, czyli przez unijnych podatników.</u>
          <u xml:id="u-21.34" who="#PoselMariaStolzman">Sądzę, że stopniowo sytuacja będzie się zmieniać, ale teraz wydatki pokrywane są ze środków pomocowych. Dotyczy to też programów restrukturyzacyjnych przemysłu. Są to już nie tylko projekty, lecz środki inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-21.35" who="#PoselMariaStolzman">Cała nasza transformacja jest przygotowaniem do członkostwa w Unii Europejskiej. Wszystko, co dzieje się w kraju w obrębie infrastruktury rynkowej jest przygotowaniem do funkcjonowania gospodarki rynkowej w Polsce, ale też do integracji z Unią.</u>
          <u xml:id="u-21.36" who="#PoselMariaStolzman">Policzenie kosztów integracji jest więc bardzo trudne. Będziemy starać się to obliczyć. Musi to być gdzieś przecież pokazane jako problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorStanislawStebelski">Pani minister wystraszyła mnie trochę i zastanawiam się, co mam zrobić, aby zatrzymać ludzi w moim departamencie.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#DyrektorStanislawStebelski">Chciałbym ustosunkować się do paru poruszonych kwestii. Sprawa ilości kadry. Z pytania pani poseł mogło wynikać, że w sferze integracji obracamy się w gronie 130 osób w urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#DyrektorStanislawStebelski">Jednak w różnych resortach i urzędach centralnych pracują ludzie zajmujący się tą tematyką. Można do tego dodać kilkadziesiąt osób na placówkach zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#DyrektorStanislawStebelski">Jeśli chodzi o kwestię przygotowania do negocjacji, co jest zagadnieniem kluczowym, to nie można powiedzieć że jest dobrze, ale też nie jest aż tak źle, żeby dysponować ilością 100 osób.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#DyrektorStanislawStebelski">Komitet dopiero powstał i wypracowuje swoje metody pracy. Biorąc pod uwagę skład Komitetu, przewodnictwo premiera, obecność szeregu ministrów, jest to szansa skoordynowania i zespolenia wysiłków z wielu branż.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#DyrektorStanislawStebelski">Nie funkcjonujemy obok siebie, lecz wszyscy razem. Takim szerokim frontem będziemy mogli prowadzić sprawy integracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Chciałbym uzupełnić wypowiedź pani minister Hübner. W Ministerstwie Finansów prowadzone są wstępne prace w celu dokonania szacunku akcesji Polski z myślą już o 2002 roku.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Musimy np. przejść na unijny sposób liczenia produktu krajowego brutto. Zwróciliśmy się więc do prezesa GUS, aby można było przeliczyć wstecz tę wartość.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Składka członkowska Unii i funduszy strukturalnych jest liczona również według okre-ślonej metodologii.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Problem został więc podjęty i na pewno przed zakończeniem Konferencji Międzyrządowej sprawa zostanie rozwiązana. Musimy wiedzieć, ile to będzie kosztować. Przebudowy wymaga też sam budżet.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Na razie dysponujemy tylko wstępnymi, orientacyjnymi wyliczeniami i nie mogą one być podawane publicznie.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Polska musi wiedzieć w odpowiednim czasie, co ją czeka i o co walczy. Unia nie może nam narzucać wysokości składki. Wstępując musimy znać wszystkie mechanizmy i umieć z nich skorzystać.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Przedstawiciel Wydziału Studiów Budżetowych Biura Studiów i Ekspertyz KS: Swego czasu byłam proszona o napisanie opinii do projektu budżetu w części 27 Komitetu Integracji Europejskiej. Chciałam przekazać państwu uwagi, jakie wyłoniły się na tle analizy projektu.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Niewątpliwie jest to trudny do oceny budżet. Jest to nowa jednostka o nowych zadaniach. Ich zakres może ulegać zmianie. Brak jest nie tylko punktu historycznego, ale też informacji o wydatkach i dochodach na cele integracyjne innych państw.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Powinno to być jak najszybciej zbadane zarówno dla udoskonalenia kwalifikacji budżetowej, jak i z punktu widzenia oceny wydatków ponoszonych przez Polskę w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Budżet w części 27 dotyczy w zasadzie załącznika 2, tzn. wydatków, ale także załącznika 10, prezentującego wydatki na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Komitet Integracji Europejskiej nie planuje żadnych dochodów. Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów może pytać o to, ponieważ istnieją inne części, np. MON, UOP itp, gdzie jednak jakieś dochody są planowane, bądź też planuje się dochody z gospodarki pozabudżetowej. Tu nie ma tego typu informacji.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Być może Komisja będzie zainteresowana, czy w przyszłości jakieś dochody są planowane.</u>
          <u xml:id="u-23.12" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Budżet w części 27 koncentruje się w dziale 91, tj. administracja państwowa, w dwóch rozdziałach - 9111 - jednostki centralne - 9122 - współpraca naukowo-techniczna z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-23.13" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Na tle innych budżetów proporcje nie są właściwe. Być może należałoby nieco więcej środków przeznaczać na współpracę zagraniczną. Jednak państwo znacie swoje potrzeby bardziej niż inni.</u>
          <u xml:id="u-23.14" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">W materiale, który dostaliśmy wczoraj istnieją rozbieżności w stosunku do materiału rządowego. Pokażę je już bezpośrednio pani minister.</u>
          <u xml:id="u-23.15" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">W budżecie Komitetu jest niewielki udział wydatków inwestycyjnych w porównaniu z wydatkami w innych częściach. Być może projektujecie państwo, że wydatki te w kolejnych latach wzrosną, chociażby z racji tworzenia placówek za granicą. Wiele krajów posiada takie placówki, np. Niemcy. Tam prawie każdy land stara się mieć swoje przedstawicielstwo w Brukseli, aby pilnować swoich interesów.</u>
          <u xml:id="u-23.16" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Duży udział stanowią też podróże służbowe zagraniczne, wyższy niż w wielu innych częściach budżetowych. Jednak z uwagi na specyfikę nie powinno to budzić wątpliwości. W moim odczuciu jest to właściwa proporcja.</u>
          <u xml:id="u-23.17" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowMieczyslawFronczak">Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Komitecie Integracji Europejskiej jest nieco wyższe niż w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i wyższe niż przeciętne w sferze budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Proponuję, aby nasze spotkanie zakończyć opinią o następującej treści: Komisja ds. Układu Europejskiego przyjmuje budżet w części 27 jako zestawienie środków na funkcjonowanie administracji Komitetu Integracji Europejskiej. Komisja z żalem stwierdza, że w uzasadnieniu do projektu budżetu nie ma analizy kosztów związanych z integracją. Komisja widzi nadal potrzebę znalezienia dodatkowych środków na: opiniowanie poselskich projektów w Sejmie, lobbing.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Mówiłem już o organizacji pozarządowej i specjalnie nie precyzuję, ponieważ może to być fundacja, instytut lub stowarzyszenie. Potrzebuje ono na starcie wsparcia ze strony rządu i to powinno się znaleźć w opinii.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Prosiłbym o przesłanie nam informacji na temat funkcjonowania Centrum Europejskiego w Dublinie lub też instytucji podobnego typu w innych krajach. Posłowie będą mogli zorientować się, jak działają takie ośrodki europejskie.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">Proponuję, aby zapisać najbardziej ogólną formułę opinii bez podawania kwot. Następnie posłowie mogliby wykonać pewien lobbing na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Mamy jeszcze trochę czasu, do stycznia 1997 roku.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PoselWojciechArkuszewski">W praktyce następują jeszcze jakieś uzgodnienia koalicyjne, komisyjne. Wtedy będą potrzebne konkretne kwoty.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PoselWojciechArkuszewski">W międzyczasie poprosimy panią minister o spotkanie, na którym otrzymamy wstępne informacje na temat strategii integracyjnej z planem pracy Komitetu w przyszłym roku. Wtedy porozmawiamy, ile będzie kosztować opiniowanie projektów poselskich lub lobbing.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PoselWojciechArkuszewski">Komisja przygotuje wówczas wnioski i unikniemy podawania w opinii kwot bez przygotowania.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PoselWojciechArkuszewski">Jeżeli państwo przyjmą taką propozycję zapisu opinii Komisji, to będzie ona naszym stanowiskiem dla Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Cieszę się, że pan poseł zaproponował projekt opinii. Powinno to przyspieszyć podsumowanie posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselMalgorzataOstrowska">Do katalogu, który przedstawił pan poseł Arkuszewski chciałabym dodać zapis o niezbędnych środkach na zespół tłumaczy, którzy przygotowują polskie wersje aktów unijnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselZygmuntCybulski">Wciąż zastanawiam się nad sprawą lobbingu państwowego. Jesteśmy w takim systemie gospodarczym, w którym nic się nie robi, gdy nie ma się w tym interesu.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselZygmuntCybulski">Jeżeli firmy czują taki interes, to tworzą własne jednostki w Brukseli i ów lobbing uprawiają. Państwo przychodzi z pomocą przez biura radcy handlowego, promuje pewne poczynania.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselZygmuntCybulski">Wydaje mi się, że lobbing musi być prowadzony poza rządem. Nie może tego robić ambasada, biuro radcy handlowego. Wykonują one swoje zadania i nie powinny tak czynić dalej.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PoselZygmuntCybulski">W moim przekonaniu siłą dotychczas nie wykorzystaną są nasze placówki kulturalne o różnych nazwach. Tu można oddziaływać bardzo szeroko i w dość dowolny sposób. Mogą się w to zaangażować ludzie mający pozycję w danym państwie. Placówki powinno się odpowiednio obsadzić i zasugerować określony program działania.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PoselZygmuntCybulski">Na ten cel trzeba środków, ale same placówki już mamy. Należy się przyjrzeć, czy potrafią one realizować takie zadanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Ja nie myślałem o nowych placówkach w Brukseli. Jednak w ramach oszczędności zmniejszano aktywność tych placówek. Istnieją budynki, pracują osoby, ale nie mają pieniędzy na działalność.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Mówiłem, aby w ramach istniejących placówek za granicą można prowadzić lobbing pojęty odpowiednio szeroko. Jest to przekonywanie do racji Polski. Sposoby są różne.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselWojciechArkuszewski">Mówiąc o instytucie miałem na myśli lokalizację w Warszawie. Następowałoby tu porozumienie różnych środowisk - dziennikarskich, naukowych, politycznych, prawniczych. Mam poczucie, że istnieje pozorna zgoda w sprawach integracji. Jednak prowadząc głębszą dyskusję okaże się szybko, że różnice są ogromne.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselWojciechArkuszewski">Instytut powinien być wspierany przez rząd, ponieważ ten potrzebuje mieć forum, gdzie będzie mógł występować nieoficjalnie ze swoimi koncepcjami.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselWojciechArkuszewski">Z drugiej strony instytucja ta powinna być niezależna od rządu.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PoselWojciechArkuszewski">Mówiłem tylko o pewnej idei, bez szczegółów. Rząd powinien wykazać tu inicjatywę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Sądzę, że po tych wyjaśnieniach intencje obu panów są jasne.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Do katalogu podanego przez pana posła Arkuszewskiego chciałbym dodać kolejny element. Była już mowa o funduszach istniejących w budżecie, a które mogłyby stanowić dobre przygotowanie w zakresie stosowanych procedur korzystania z funduszy celowych Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselAndrzejGrzyb">Myślę o funduszach na inwestycje infrastrukturalne, na dofinansowanie budownictwa mieszkaniowego i programy regionalne. Do korzystania z tych funduszy rząd powinien zastosować procedury analogiczne do unijnych. Byłoby to dobre przygotowanie samorządów i regionów do korzystania z funduszy celowych Unii.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PoselAndrzejGrzyb">Następna sprawa pojawiła się już w dyskusji. Należy zastanowić się, czy ten budżet zabezpiecza przygotowanie do procesu negocjacji? Pani minister powiedziała oczywiście - jako przedstawiciel administracji - że akceptuje budżet Komitetu. Jednak nie widzę tych środków w projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PoselAndrzejGrzyb">Proces przygotowań musi się rozpocząć w przyszłym roku i wymaga środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Apeluję tylko, abyśmy nie wpisywali konkretnych kwot. Później spróbujemy przekonać kolegów z Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, aby uwzględnili nasze propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Czy zaproponowany projekt opinii wraz z uzupełnieniami jest przez państwa akceptowany? Sugeruję, aby ostateczny kształt opinii powstał w prezydium Komisji z udziałem posła koreferenta.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Czy ktoś jest przeciwny? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselAndrzejGrzyb">W grudniu planujemy spotkanie z panią minister Hübner na temat koncepcji działania Komitetu Integracji Europejskiej, w ramach którego moglibyśmy niektóre podniesione problemy zawrzeć.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoselAndrzejGrzyb">Czy ktoś jest przeciwny, aby poseł koreferent reprezentował naszą Komisję na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PoselAndrzejGrzyb">Zakończyliśmy omawianie pierwszego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PoselAndrzejGrzyb">W sprawach różnych chciałbym poruszyć pewną sprawę personalną. Pan poseł Borkowski poprosił o zwolnienie go z udziału w pracach w podkomisji. Przedstawiam państwu kandydaturę pana posła Kusiora, który zgodził się zastąpić pana posła Borkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PoselAndrzejGrzyb">Proszę państwa o akceptację takiej zmiany? Czy są głosy przeciwne? Nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselMalgorzataOstrowska">W imieniu firm produkcyjnych województwa elbląskiego przekazuję państwu zaproszenie dla naszej Komisji. Proszą one, aby na wyjazdowym posiedzeniu Komisja zechciała zająć się gospodarczymi aspektami dochodzenia do Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Dziękujemy za propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselZdzislawTuszynski">W czasie dyskusji padały dzisiaj pytania o pożądany kształt Unii, o pożądaną pomoc.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselZdzislawTuszynski">Można z tego wysnuć wniosek, że nie każda Unia nas interesuje. Czy nie byłoby słuszne, aby w naszej Komisji podjąć ten temat.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PoselZdzislawTuszynski">Może się przecież zdarzyć, że jakieś ugrupowanie kiedyś może powiedzieć, iż nas to już nie interesuje i wszystkie wydatki zostaną zmarnowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">W ramach prac naszej Komisji rozmawialiśmy już na ten temat, a poza tym w dyskusji nad Strategią Integracji ta sprawa z pewnością się wyłoni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselWojciechArkuszewski">Sądzę, że ten temat mógłby się pojawić na spotkaniu z panią minister Hübner.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselWojciechArkuszewski">Dobrze byłoby, aby nie poganiał nas czas. Chcielibyśmy porozmawiać o koncepcji, a nie dokumencie gotowym do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Postaramy się dobrać jak najlepszy termin spotkania.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Czy są inne sprawy? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PoselAndrzejGrzyb">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>