text_structure.xml
42.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#TrybunalemKonstytucyjnym">sygn. akt: P 31/06, K 4/07, P 24/06 i P 43/06.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. W porządku dziennym, jaki państwu dostarczyliśmy, zapisane są trzy punkty. W pierwszym mieliśmy wyrazić opinię, w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Ponieważ jednak wnioskodawcy wycofali ten projekt, z uwagi na konieczność uzyskania jeszcze opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej co do jego zgodności z prawem Unii Europejskiej, zdejmujemy ten punkt z dzisiejszego porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Również punkt drugi, czyli rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o projekcie ustawy o zmianie ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zmuszeni jesteśmy wycofać, ponieważ przewodniczący podkomisji, poseł Piotr Krzywicki jest chory.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Pozostaje nam zatem do wykonania punkt trzeci, czyli zaopiniowanie spraw, które będą rozpatrywane przed Trybunałem Konstytucyjnym. Pierwsza z nich ma sygn. akt P 31/06, a przedstawi ją poseł Stanisław Chmielewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Sprawa o sygn. akt P 31/06 zawisła przed Trybunałem Konstytucyjnym w rezultacie pytania prawnego Sądu Okręgowego w Tarnowie II Wydział Karny, czy przepis art. 42 par. 1 Kodeksu karnego, stanowiący podstawę orzekania środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów określonego rodzaju w zakresie, w jakim zezwala na orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów, do kierowania którymi nie jest konieczne posiadanie uprawnień stwierdzonych przez upoważniony organ (w tym pojazdów niemechanicznych, np. rowerów) – jest zgodny z art. 31 ust. 1 i 3 oraz z art. 52 ust. 1 Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PoselStanislawChmielewski">Stanowisko, które chcę państwu przedstawić i zaproponować do przyjęcia, stwierdza zgodność kwestionowanego przepisu ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PoselStanislawChmielewski">Zasadnicza kwestia dotyczy tego, czy można orzekać zakaz w stosunku do czegoś, czego ktoś nie ma. Jeśli bowiem ktoś nie ma prawa jazdy, ale jechał np. rowerem, będąc przy tym nietrzeźwym (bo wówczas można orzekać zakaz prowadzenia pojazdu), to czy w takiej sytuacji można zastosować wobec niego taki zakaz? Otóż były tu pewne wątpliwości, ale ostatecznie Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że można taki zakaz orzec i będzie on polegał wówczas na zakazie uzyskania uprawnienia do prowadzenia pojazdów przez określony czas w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PoselStanislawChmielewski">Wydaje się, że takie stanowisko jest słuszne, ponieważ generalną zasadą jest tu zasada ochrony porządku publicznego, również wobec zagrożeń, które mogą powstać.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PoselStanislawChmielewski">Jeśli chodzi o wzorce konstytucyjne, jakie przywołano w tym pytaniu prawnym, przypomnijmy, że art. 31 ust. 1 konstytucji mówi, że: „Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.”, natomiast ust. 3, że: „Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw”. Muszą być zatem spełnione określone przesłanki, aby można było ograniczyć istotne wolności obywatela.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PoselStanislawChmielewski">Kolejny wzorzec, czyli art. 52 ust. 1 mówi natomiast, że: „Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu”. Tak jak już mówiłem na wstępie, u podstaw omawianego przepisu karnego leży ochrona bezpieczeństwa publicznego. Jest też ona jedną z przesłanek do ograniczenia wolności konstytucyjnej, bo mamy tu jednak do czynienia ze swego rodzaju ograniczeniem. Każdy bowiem ma prawo do uzyskania prawa jazdy i do poruszania się po terytorium całego kraju, choć jednocześnie nie może korzystając z tego prawa, naruszać uprawnień innych osób. Jeśli są przesłanki wskazujące na to, że dana osoba będzie w niewłaściwy sposób korzystać z tego prawa, to naszym zdaniem, jego wolność w tym zakresie może być ograniczona, a art. 31 ust. 1 i 3 konstytucji pozwalają na orzekanie takiego zakazu.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PoselStanislawChmielewski">Jeśli chodzi o wzorzec zawarty w art. 52 ust. 1 konstytucji, to pytanie sądu dotyczy zgodności art. 42 par. 1 Kodeksu karnego z zasadą wolności poruszania się po terytorium RP i swobodą wyboru środka transportu. I w tym jednak przypadku ta konstytucyjna wolność nie ma jednak charakteru absolutnego i podlega pewnym ograniczeniom. Z uwagi jednak na najważniejszą wartość, jaką jest życie ludzkie i dobra materialne ludzi, sądzę, że każda osoba, która ma ograniczone prawa w zakresie poruszania się, z przyczyn leżących po jej stronie, powinna uznać, że jej wolność została ograniczona w sposób zgodny z art. 52 ust. 1 konstytucji. I takie właśnie stanowisko państwu przedstawiam, a jeżeli są jakieś niejasności, proszę o uzupełnienie mojej wypowiedzi przez legislatora, który naszą propozycję stanowiska przygotowywał.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuWojciechMiller">Wydaje mi się, że pan poseł przedstawił dostatecznie jasno główne tezy i argumentację przemawiające za przyjęciem stanowiska zgodności z konstytucją zakwestionowanego przepisu i dlatego nie mam tu nic do oddania.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Czy są jakieś pytania lub uwagi dotyczące tak przedstawionej propozycji stanowiska? Nie słyszę, a zatem wypada się tylko cieszyć, że bronimy przepisów ustaw, jakie przyjęliśmy w naszym parlamencie, i życzyć powodzenia przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 31/06, zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 11 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Rozumiem, że poseł Stanisław Chmielewski chce reprezentować Sejm w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Tak, chcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Zapytam jeszcze, czy są może inne kandydatury? Nie słyszę, a zatem przegłosujmy nasze poparcie dla pana posła.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Kto z członków Komisji jest za tym, aby rekomendować marszałkowi posła Stanisława Chmielewskiego jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 31/06?</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 11 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy więc w imieniu prezydium Komisji do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Przechodzimy do omówienia kolejnej sprawy. Ma ona sygn. akt K 4/07, a propozycję stanowiska przedstawi poseł Tomasz Markowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselTomaszMarkowski">Sprawa o sygn. akt K 4/07 to już trzecia z kolei sprawa dotycząca tej samej ustawy zmieniającej Prawo o adwokaturze i inne ustawy. Wcześniej mieliśmy już wnioski korporacji radców prawnych i adwokatów, a teraz z wnioskiem wystąpiła Krajowa Rada Notarialna. Już dwa razy stawaliśmy więc przed Trybunałem Konstytucyjnym, broniąc dokładnie tych samych przepisów, i dwa razy przegraliśmy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselTomaszMarkowski">W związku z tym nie będę może cytował i rozwijał naszego stanowiska dotyczącego poszczególnych przepisów zakwestionowanych przez Krajową Radę Notarialną. Na podstawie dwóch wyroków Trybunału Konstytucyjnego stwierdzamy bowiem w odniesieniu do tych przepisów, że są one niezgodne z konstytucją. Jest to po prostu prosta konsekwencja poprzednich wyroków, które dotyczyły radców prawnych i adwokatów. Skupię się natomiast na jednym przepisie, gdzie mamy odmienne stanowisko niż Krajowa Rada Notarialna. Chodzi tu o art. 12 par. 1 pkt 2 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie w brzmieniu ustalonym przez art. 3 pkt 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy – Prawo o adwokaturze i niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoselTomaszMarkowski">W tym przypadku stwierdzamy, że przepis ten jest zgodny z art. 17 ust. 1 konstytucji. Przepis ten zwalnia osoby, które zajmowały stanowisko sędziego lub prokuratora z wymogu odbycia aplikacji notarialnej, egzaminu notarialnego oraz pracy w charakterze asesora notarialnego przez co najmniej 3 lata. Krajowa Rada Notarialna argumentuje, że wykonywanie zawodu notariusza przez takie osoby narusza uprawnienia samorządu notarialnego w zakresie sprawowania pieczy nad zawodem zaufania publicznego, w ten sposób, że umożliwia jego wykonywanie także osobom, które nie posiadają wystarczającej praktyki w zawodzie. Argumentacja jest zresztą znacznie szersza, ale my się z tym zarzutem nie zgadzamy, bo uważamy, że jest on nieuprawniony. Przede wszystkim bowiem należy mieć na uwadze warunki, jakie muszą być spełnione, aby nastąpiło powołanie na stanowisko sędziego. Otóż na stanowisko sędziego sądu rejonowego może być powołany ten, kto złożył egzamin sędziowski lub prokuratorski, pracował w charakterze asesora sądowego lub prokuratorskiego co najmniej trzy lata lub referendarza sądowego przez okres pięciu lat. Zgodnie z ustawą – Prawo o ustroju sądów powszechnych asesor wykonuje czynności sędziowskie. Aby objąć stanowisko referendarza sądowego, należy m.in. odbyć aplikację referendarską i złożyć egzamin referendarski albo odbyć aplikację sądową, prokuratorską, notarialną, adwokacką lub radcowską i złożyć odpowiedni egzamin lub złożyć egzamin referendarski. Referendarze sądowi wykonują określone w ustawach czynności należące do sądów w zakresie ochrony prawnej, a w szczególności postępowania w sprawach związanych z prowadzeniem ksiąg wieczystych i rejestrów sądowych oraz orzekania o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PoselTomaszMarkowski">Na stanowisko sędziego sądu rejonowego może być także powołana osoba, która zajmowała stanowisko asystenta sędziego przez okres co najmniej sześciu lat i złożyła egzamin sędziowski. Asystent sędziego wykonuje samodzielnie czynności administracji sądowej oraz czynności przygotowania spraw sądowych do ich rozpoznania.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PoselTomaszMarkowski">Aby zaś zostać powołanym na stanowisko prokuratora, należy m.in. złożyć egzamin prokuratorski lub sędziowski i pracować w charakterze asesora prokuratorskiego lub sądowego co najmniej rok albo odbyć w wojskowych jednostkach organizacyjnych prokuratury okres służby przewidziany w przepisach o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Asesor może pełnić czynności prokuratorskie z wyjątkiem udziału w postępowaniu przed sądem apelacyjnym i okręgowym oraz sporządzaniu środków zaskarżenia i wniosków do Sądu Najwyższego, jak również w postępowaniu przed tym sądem, a także występowania w charakterze oskarżyciela publicznego w sprawach w postępowaniu uproszczonym.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PoselTomaszMarkowski">Nie jest więc tak, że osoby takie nie mają praktyki, bo w każdym z tych zawodów odpowiednia praktyka jest przewidziana, także w innych przepisach niż Prawo o ustroju sądów powszechnych. Dlatego też nie zgadzamy się z twierdzeniem Krajowej Rady Notarialnej o „braku ustawowego wymogu jakiegokolwiek stażu zawodowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Czy można zatem podsumować pana propozycję stwierdzeniem, że zaskarżone przepisy są zgodne z konstytucją?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselTomaszMarkowski">Nie. Może w zbyt długim zdaniu wyraziłem się nieprecyzyjnie, więc powtórzę, że wszędzie tam gdzie niezgodność zaskarżonych przepisów wynika z poprzednich wyroków TK, który wypowiadał się już dwukrotnie w sprawie tej ustawy i jej konkretnych artykułów, zgadzamy się z wnioskodawcą, czyli Krajową Radą Notarialną. Uważamy, że nie ma tu już pola do polemiki wobec ostatecznych i powtórzonych orzeczeń Trybunału.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PoselTomaszMarkowski">W tym zakresie natomiast, który nie był objęty poprzednimi wnioskami, stwierdzamy, że art. 12 par. 1 pkt 2 Prawa o notariacie jest zgodny z art. 17 ust. 1 konstytucji. Przed chwilą podałem też państwu, że z innych przepisów wynika również, iż wymagany staż pracy do tego, aby zostać notariuszem, jest, a więc nie chodzi tylko o zdanie egzaminu, ale wcześniej trzeba taki staż odbyć, bo jest on zapisany także w innych przepisach dotyczących zawodów prawniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Czy są jakieś pytania lub uwagi? A może jeszcze ktoś z Biura Legislacyjnego chciałby dodać coś do wypowiedzi pana posła?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSHannaMagdalinska">Tytułem uzupełnienia dodam jeszcze, że wnioskodawca powołał się także na taki argument, że po rządami starych przepisów był wymóg odbycia stażu co najmniej trzech lat na stanowisku sędziego lub prokuratora, a także że ustawa nie określa okresu, w jakim można przejść do zawodu notariusza po ukończeniu pracy na stanowisku sędziego. Zdaniem wnioskodawcy takie osoby mogą zatem w dowolnym momencie wystąpić o wpis na listę notariuszy. Jest to jeden z argumentów przeciwko rozwiązaniom, które obowiązują obecnie. Tyle tylko, że takiego przepisu nie było pod rządami starej ustawy i stąd uważamy, że jest to również argument chybiony, bowiem wówczas także można było pracować w zawodzie sędziego lub prokuratora przez trzy lata, zakończyć te pracę, a potem po iluś tam latach wystąpić o wpisanie na listę notariuszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Czy ktoś jeszcze ma jakieś uwagi lub pytania? Nie słyszę, a zatem przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 4/07, zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 14 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Rozumiem, że poseł Tomasz Markowski chce reprezentować Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselTomaszMarkowski">Tak, chcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">W takim razie przegłosujmy naszą rekomendację dla pana posła.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Kto z członków Komisji jest za tym, aby rekomendować marszałkowi posła Tomasza Markowskiego jako przedstawiciela Sejmu przed TK w sprawie o sygn. akt K 4/07?</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 13 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">A teraz przechodzimy do omówienia kolejnych dwóch spraw. Mają one sygn. akt P 24/06 i P 43/06, a propozycje stanowiska w obydwu przedstawi poseł Stanisław Rydzoń.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselStanislawRydzon">Obie te sprawy dotyczą podatków. Pierwsza z nich o sygn. akt P 24/06 dotyczy pytania prawnego Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim, czy art. 36 par. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa jest zgodny z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, w zakresie, w jakim przepis ten daje pierwszeństwo hipotekom przymusowym Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego zabezpieczającym zobowiązania podatkowe, zaległości podatkowe i odsetki za zwłokę w zaspokojeniu przed hipotekami ustanowionymi dla zabezpieczenia innych należności.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselStanislawRydzon">Z zakwestionowanego przepisu wynika, że hipoteka przymusowa jest skuteczna wobec każdorazowego właściciela przedmiotu hipoteki i przysługuje jej pierwszeństwo zaspokojenia przed hipotekami ustanowionymi dla zabezpieczenia innych należności.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PoselStanislawRydzon">Jak państwo wiecie, są trzy hipoteki: umowna, przymusowa i ustawowa. W tym przypadku chodzi akurat o hipotekę przymusową, która wynika z orzeczenia sądu lub innego uprawnionego organu, jak np. decyzji urzędu skarbowego.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PoselStanislawRydzon">Zdaniem sądu pytającego, wszystkie wierzytelności zabezpieczone ograniczonym prawem rzeczowym powinny być zaspokajane według przysługującego im pierwszeństwa, zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 249 par. 1 Kodeksu cywilnego (potior est, qui prior est, czyli kto pierwszy, ten lepszy). Sąd dość szeroko uzasadnia swoje stanowisko, stwierdzając, że Skarb Państwa, a w tym przypadku urząd skarbowy, nie powinien mieć pierwszeństwa, podobnie jak i ZUS, w stosunku do wierzycieli indywidualnych, których uprawnienia wynikają z prawa cywilnego.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PoselStanislawRydzon">Otóż, wprowadzając do systemu prawa instytucję hipoteki przymusowej przysługującej Skarbowi Państwa i jednostkom samorządu terytorialnego na wszystkich nieruchomościach podatnika, płatnika, inkasenta, następcy prawnego lub osób trzecich z tytułu zobowiązań podatkowych powstałych z dniem doręczenia decyzji organu podatkowego, ustalającej wysokość tego zobowiązania oraz z tytułu zaległości podatkowych w podatkach stanowiących ich dochód, ustawodawca miał na celu podwyższenie pewności obrotu gospodarczego oraz znaczne zmniejszenie ryzyka kredytodawców i nabywców nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#PoselStanislawRydzon">Ustawodawca, wprowadzając uprzywilejowanie w zaspokajaniu z hipoteki przymusowej przed innymi należnościami hipotecznymi, w szczególności należnościami cywilnoprawnymi, miał także na uwadze bezpieczeństwo finansów publicznych. Przed wprowadzeniem tych rozwiązań, czyli do dnia 5 czerwca 2001 r., formą zabezpieczenia wykonania zobowiązań podatkowych była hipoteka ustawowa, która mogła być ustanowiona na rzecz Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#PoselStanislawRydzon">Hipotekę ustawową pozostawiono nadal, jeśli wynika ona wprost z przepisów prawa, natomiast wprowadzono dodatkowo hipotekę przymusową.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#PoselStanislawRydzon">W naszym stanowisku nie zgadzamy się z sugestią pytania sądu, uważając, że kwestionowany przepis jest zgodny z konstytucją. W uzasadnieniu dość szeroko omawiamy zasadę równości wynikającą z art. 32 konstytucji. Ja nie będę teraz tego omawiał, bo dla nas jest oczywiste, na czym ta zasada polega. Dodam tylko, że jest to niezwykle istotny argument w całej tej sprawie. Podobnie istotną sprawą jest charakter wierzytelności, której zaspokojenia domagają się poszczególni wierzyciele. Należy więc stwierdzić, że odmienne kształtowanie sytuacji prawnej podmiotów wynika z braku określonej cechy relewantnej, łączącej wierzycieli żądających zaspokojenia należności o charakterze publicznoprawnym oraz tych, których wierzytelności wynikają z zobowiązań cywilnoprawnych. Są to zatem dwie różne grupy zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#PoselStanislawRydzon">Nie można podzielić poglądu sądu pytającego odnośnie do cechy relewantnej w obrębie grupy wierzycieli hipotecznych, o których mowa w kwestionowanym art. 36 par. 1 Ordynacji podatkowej. Zdaniem sądu wierzyciele cywilnoprawni i publicznoprawni to w zasadzie jedna grupa, podczas gdy my uważamy, że nie można tych dwóch grup traktować jednakowo. Odmienne kształtowanie sytuacji prawnej podmiotów nieposiadających określonej cechy prawnie relewantnej, jak również samo ustalenie cechy powodującej zróżnicowanie, należy do swobodnej oceny ustawodawcy. Swoboda ta wyznaczana jest oczywiście przez wartości konstytucyjne.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#PoselStanislawRydzon">W przedmiotowej sprawie uprzywilejowanie pewnej kategorii wierzycieli wykonujących zadania władzy publicznej, którzy domagają się zaspokojenia wierzytelności o charakterze publicznoprawnym, znajduje swoje uzasadnienie na gruncie konstytucyjnym. Można tu przede wszystkim powołać ważny interes publiczny, którym jest zapewnienie określonych środków budżetowych uzyskanych z podatków i innych świadczeń publicznych. Stworzenie mechanizmu pozwalającego na bardziej skuteczną egzekucję tego rodzaju środków ma służyć ochronie dobra wspólnego, jakim jest właściwe funkcjonowanie systemu finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#PoselStanislawRydzon">Na zakończenie chciałbym zacytować fragment uzasadnienia do projektu nowelizacji Ordynacji podatkowej z roku 2001, który mówi, że „przede wszystkim nie można stawiać interesu publicznego na równi z interesem prywatnym. Interes publiczny powinien mieć niezbędne uprzywilejowanie, tzn. takie, które pozwoli państwu na realizowanie jego zadań. W związku z tym konieczne jest uprzywilejowanie w niezbędnym zakresie zabezpieczenia w drodze hipoteki przymusowej należności podatkowych”. Przy okazji chciałbym powiedzieć, że podczas wystąpienia przed Trybunałem bardzo dobrze jest powołać się na ratio legis danej ustawy, czyli wskazać intencje, jakie kierowały ustawodawcą, który dokonał zmiany przepisów. W tym przypadku projektodawca, czyli rząd, wyraźnie stwierdził, o co chodzi, i to jest właściwie odpowiedź na pytanie prawne sądu, który zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o rozstrzygnięcie.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#PoselStanislawRydzon">Reasumując, Skarb Państwa i ZUS występujące w ramach postępowania egzekucyjnego dochodzą należności o charakterze publicznoprawnym, a zatem nie mogą być traktowane jako podmioty podobne do tych wierzycieli, którzy żądają zaspokojenia kwot z tytułu innych świadczeń. To jest właśnie ta różnica i dlatego uzasadnione jest nasze stanowisko, że art. 36 par. 1 Ordynacji podatkowej jest zgodny z art. 32 ust. 1 i 2 konstytucji, czyli z zasadą równości i zakazem dyskryminowania pewnych grup.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#PoselStanislawRydzon">Proszę zatem, abym mógł takie właśnie stanowisko reprezentować w imieniu Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelEdwardOsko">Myślę, że pan poseł wszechstronnie i jasno przedstawił proponowane stanowisko i nasze argumenty. Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi dotyczące tej sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselJerzyKozdron">Ja, niestety, muszę powiedzieć, że mam odmienne stanowisko niż poseł Stanisław Rydzoń. Wychodzę mianowicie z założenia, że nie możemy rozdzielać podmiotów publicznoprawnych i prywatnoprawnych i jednych uprzywilejowywać kosztem innych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselJerzyKozdron">Dobra prawne obywatela są tak samo ważne i istotne jak dobra publicznoprawne. Nie dość tego, skoro obywatel ma prawo wystąpić przeciwko swojemu państwu i pozywać je do sądu szukając tam ochrony swoich praw, to takie samo dobro publicznoprawne nie może korzystać z jakiegoś przywileju w postaci hipoteki przymusowej, która będzie je uprzywilejowywać przed innymi podmiotami prawnymi. Jest to tylko kwestia zaradności w reprezentowaniu swoich interesów.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PoselJerzyKozdron">Hipoteki przymusowe ustanawiane są zazwyczaj wtedy gdy urząd skarbowy czy też inne podmioty publicznoprawne nic nie robią, często przez dłuższy czas, a kiedy komornicy zaczynają działać w kierunku zlicytowania określonej nieruchomości, szybko ustanawiają taką hipotekę. W ten sposób państwo korzysta z przywileju pierwszeństwa, choć tak naprawdę dany podmiot nic nie robił wcześniej, aby zabezpieczyć swoje należności i odzyskać je w inny sposób.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PoselJerzyKozdron">Stąd też moje stanowisko w tej sprawie jest całkowicie inne niż to, jakie nam przedstawiono.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselStanislawRydzon">Ad vocem. Jako argument w tej dyskusji przedstawię panu dwa zapisy: jeden konstytucyjny, a drugi z kodeksu cywilnego.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselStanislawRydzon">Jeśli chodzi o zapis konstytucyjny to odwołam się do art. 2, czyli zasady sprawiedliwości społecznej, gdzie czołową wartością jest zasada równowagi budżetowej. Jeśli nie będzie bowiem równowagi budżetowej, to nie będzie możliwości wykonywania podstawowych obowiązków, jakie państwo ma względem swoich obywateli.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoselStanislawRydzon">Przypadki, o których wspomniał pan poseł, mogą występować, ale nie są one nagminne. Zwykle ZUS oraz urzędy skarbowe wydają decyzję o ustanowieniu hipoteki przymusowej w momencie kiedy zauważają, że należność może być nieściągalna.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PoselStanislawRydzon">Jeśli chodzi natomiast o Kodeks cywilny, to art. 249 mówi: par. 1. „Jeżeli kilka ograniczonych praw obciąża tę samą rzecz, prawo powstałe później nie może być wykonywane z uszczerbkiem dla prawa powstałego wcześniej (pierwszeństwo). Par. 2. Przepis powyższy nie uchybia przepisom, które określają pierwszeństwo w sposób odmienny”.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PoselStanislawRydzon">Reasumując, podtrzymuję więc swoje stanowisko, uważając, że wyrok w każdej sprawie ma w pewnym sensie charakter uznaniowy i może być w tę lub tamtą stronę. Mnie się wydaje, że my powinniśmy jednak bronić interesu budżetu państwa i możliwości egzekucyjnych urzędów skarbowych, ZUS i innych organów reprezentujących Skarb Państwa.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PoselStanislawRydzon">Niestety, przy ważeniu pewnych wartości, moim zdaniem, wartości cywilnoprawne są „mniej warte” od wartości publicznoprawnych. Sądzę też, że w naszym stanowisku te właśnie wartości powinny przeważyć nad wartościami cywilnoprawnymi, a zatem hipoteka przymusowa dokonywana przez organ państwa powinna mieć pierwszeństwo przed hipoteką przymusową dokonywaną przez podmiot cywilnoprawny.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PoselStanislawRydzon">Oczywiście, jeśli Komisja wyrazi inne stanowisko, będziemy musieli się zastanowić, co zrobić dalej z tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselJerzyKozdron">W uzupełnieniu chciałbym powiedzieć, że ja rozumiem, iż równowaga budżetowa państwa jest bardzo ważna, ale równie ważna jest zasada równości wobec prawa. Ponieważ nie wszyscy koledzy mieli na co dzień kontakty np. z firmami zagranicznymi funkcjonującymi na naszym rynku, powiem, że ich przedstawiciele byli częstokroć zszokowani tym, że chociaż dopełnili wszelkich starań i wypełnili wszystkie niezbędne warunki, wpisując się m.in. na hipotekę, nagle dowiadywali się, że są na końcu tej hipoteki.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Ja także chciałbym poddać pod rozwagę fakt, na ile ma tu zastosowanie ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie roszczeń wobec zakładów opieki zdrowotnej. Tam także chodziło o zapewnienie równej ochrony wszystkim wierzycielom, a nie tylko wąskiej, wybranej grupie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSHannaMagdalinska">Chciałabym odnieść się do jednej kwestii, a mianowicie do tego, jak sąd pytający zaprezentował zasadę równości. Przypomnę tu mianowicie art. 1025 i art. 1026 Kodeksu postępowania cywilnego, gdzie jest mowa o tym, w jaki sposób zaspokajane są wierzytelności w drodze egzekucji, i jest tam wyraźnie określone, w jakiej kolejności ta egzekucja ma się odbywać.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSHannaMagdalinska">Wniosek jest taki, że nie ma w tym zakresie równości, bo w art. 1026 czytamy, że: „Jeżeli suma objęta podziałem nie wystarcza na zaspokojenie w całości wszystkich należności i praw tej samej kategorii, należności zaliczone w art. 1025 (gdzie jest dokładnie określona kolejność) będą zaspokojone w kolejności odpowiadającej przysługującemu im pierwszeństwu (kategoria 4, 5 i 8), inne zaś należności stosunkowo do wysokości każdej z nich”. Oczywiście tak się stanie, jeśli pozostanie jeszcze jakaś kwota do podziału.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSHannaMagdalinska">To dowodzi, że również inne przepisy, funkcjonujące w naszym systemie prawnym różnicują i wprowadzają pewną hierarchię wśród podmiotów prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselStanislawRydzon">Ja reprezentowałem Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie związanej z należnościami państwowych jednostek organizacyjnych wobec zakładów opieki zdrowotnej, która dotyczyła tego właśnie przepisu Kodeksu postępowania cywilnego i chcę powiedzieć, że sytuacja jest jednak trochę odmienna. Otóż Trybunał stwierdził przede wszystkim, że w przepisie formalnym, jakim jest ten kodeks, takie sprawy nie powinny być regulowane. Tu mamy jednak do czynienia z przepisem merytorycznym, a nie formalnym.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselStanislawRydzon">Podczas tego posiedzenia Trybunału sędzia Ewa Łętowska zadała mi pytanie związane z tym przepisem konstytucji, który mówi o ochronie zdrowia obywateli przez państwo, które powinno dbać o to zdrowie. Pani sędzia stwierdziła wówczas, że ten przepis, który usuwamy z Kodeksu postępowania cywilnego powinien być zamieszczony w przepisie prawa materialnego. I to było wówczas główne uzasadnienie, dlaczego Trybunał orzekł tak, a nie inaczej. Trybunał stwierdził mianowicie, że istnieje możliwość uprzywilejowania zobowiązań płaconych na rzecz osób trzecich ze strony państwa, ale musi to być zapisane w przepisie materialnym, a nie formalnym, jakim był przepis w Kodeksie postępowania cywilnego.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PoselStanislawRydzon">Tu mamy do czynienia z ordynacją podatkową i jest to również przepis o charakterze być może formalnym, ale o zupełnie innym gatunku niż przepisy kodeksowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Mam wrażenie, że argumenty zostały już przedstawione i jest propozycja stanowiska Sejmu, którą przedstawił poseł Stanisław Rydzoń. Czy mógłby pan jeszcze raz powtórzyć konkluzję tego stanowiska?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselStanislawRydzon">Istota problemu polega na tym, że naszym zdaniem hipoteka przymusowa dokonywana przez podmioty reprezentujące Skarb Państwa, takie jak urząd skarbowy czy ZUS, ma pierwszeństwo przed hipoteką przymusową zgłoszoną i zapisaną przez sąd ze strony podmiotu cywilnoprawnego.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselStanislawRydzon">W sytuacji gdy jest niewielka kwota środków na zaspokojenie obu hipotek, w pierwszej kolejności zabezpiecza się hipotekę przymusową tzw. państwową, czyli publicznoprawną, a nie cywilnoprawną. Dotyczy to art. 36 par. 1 Ordynacji podatkowej i jego zgodności z art. 32 ust. 1 i 2 konstytucji, czyli z zasadą równości i niedyskryminacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 24/06, zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Stwierdzam, że Komisja 6 głosami, przy 1 przeciwnym i 3 wstrzymujących się, przyjęła to stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselStanislawRydzon">Zobowiązuję się, że po rozpatrzeniu tej sprawy przez Trybunał i wydaniu orzeczenia przedstawię państwu, co Trybunał w tej sprawie powiedział, bo obecnie nie jest ważne, kto z nas ma rację. Zwycięży racja Trybunału.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">To jasne, że kiedy będziemy znali wyrok Trybunału, również rozbieżności między nami zostaną ostatecznie przesądzone.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Czy poseł Stanisław Rydzoń podejmuje się reprezentowania Sejmu w tej sprawie przed Trybunałem?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselStanislawRydzon">Tak, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">W takim razie przegłosujmy naszą rekomendację dla pana posła.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Kto z członków Komisji jest za tym, aby rekomendować pana posła marszałkowi jako reprezentanta Sejmu przed TK w sprawie o sygn. akt P 24/06?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 10 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do marszałka w imieniu prezydium Komisji, o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Przechodzimy teraz do omówienia drugiej sprawy, którą przedstawi poseł Stanisław Rydzoń. Ma ona sygn. akt P 43/06.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselStanislawRydzon">Ta sprawa wydaje się dużo prostsza od omawianej poprzednio z uwagi na to, że Trybunał Konstytucyjny już dwukrotnie zajmował się tym zagadnieniem, jakiego ona dotyczy.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PoselStanislawRydzon">Sprawa o sygn. akt P 43/06 to także pytanie prawne. Kieruje je do Trybunału Konstytucyjnego Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu prosząc o wyjaśnienie, czy art. 109 ust. 5 i 6 Ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług jest zgodny z art. 2 Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PoselStanislawRydzon">Nasze stanowisko jest nieco odmienne od tych, jakie zwykle proponujemy, bowiem ma ono charakter zakresowy. Oznacza to, że my nie żądamy usunięcia określonego przepisu z systemu prawa, a tylko żądamy, aby był on rozumiany i interpretowany w określony sposób.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PoselStanislawRydzon">Wnosimy więc, aby uznać, że kwestionowany przepis art. 109 ust. 5 i 6 ustawy o podatku od towarów i usług jest zgodny z art. 2 konstytucji w zakresie, w jakim nie dopuszcza do stosowania wobec tej samej osoby, za ten sam czyn sankcji administracyjnej i odpowiedzialności za wykroczenia skarbowe.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#PoselStanislawRydzon">Generalnie chodzi tu o to, że jeśli podatnik, który płaci VAT, przy okazji rozliczania podatku za określony miesiąc, przedstawi błędne wyliczenie i urząd skarbowy otrzyma w wyniku tego błędu mniejszą kwotę podatku niż powinien otrzymać, albo też podatnik przesunie na następny miesiąc nadwyżkę w kwocie większej niż powinien (różnica między podatkiem naliczonym a należnym), to wówczas na podstawie ustawy o podatku od towarów i usług, podatnik płaci karę w wysokości 30 proc. zawyżenia. Równocześnie urzędy skarbowe stosują wobec takich osób kary wynikające z ustawy karno-skarbowej, przy czym są to kary jedynie w stosunku do osób fizycznych. W stosunku do osób prawnych stosuje się tylko sankcję w postaci 30 proc. zawyżenia.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#PoselStanislawRydzon">W kwestii tej Trybunał Konstytucyjny wypowiadał się już dwukrotnie, jeszcze pod rządami poprzedniej ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. W wyniku orzeczenia Trybunału przepis ten został usunięty z systemu, przy czym uznano, że kara może być tylko jedna.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#PoselStanislawRydzon">Co ciekawe, Sejm w roku 2004 ponownie rozpatrując tę ustawę, rozdzielił ja na dwie ustawy – o podatku od towarów i usług i o podatku akcyzowym, ale w ustawie od towarów i usług znowu wprowadził przepis zezwalający na podwójne karanie podatnika za ten sam czyn. Oczywiście urzędy skarbowe nadal taką praktykę stosują.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#PoselStanislawRydzon">Chodzi więc teraz o to, aby Trybunał Konstytucyjny orzekł, że jeśli podatnik zostanie ukarany raz na podstawie ustawy o podatku od towarów i usług, to już nie można go ukarać za ten sam czyn z ustawy karnej skarbowej.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#PoselStanislawRydzon">Nie wiem, czy jest potrzebne abym teraz szerzej uzasadniał nasze stanowisko, ponieważ, jak mówiłem, Trybunał już dwukrotnie orzekał w tej kwestii i raczej nie mamy wątpliwości, że tym razem orzeczenie będzie podobne.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Proszę zatem przedstawić nam konkluzję proponowanego stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselStanislawRydzon">Konkluzja jest następująca:</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PoselStanislawRydzon">Trybunał Konstytucyjny badając art. 27 ust. 6 uchylonej ustawy o VAT z konstytucyjnym wzorcem wynikającym z art. 2 Konstytucji RP, w wyroku z dnia 29 kwietnia 1998 r. sygn. akt K 17/97, stwierdził niezgodność przepisu z konstytucja w zakresie, w jakim przepis ten dopuszcza stosowanie wobec tej samej osoby, za ten sam czyn sankcji administracyjnej „dodatkowe zobowiązanie podatkowe” i odpowiedzialności za wykroczenia skarbowe. Wyrok Trybunału ma więc charakter wyroku zakresowego, tj. dopuszczającego do funkcjonowania w obrocie prawnym określonej normy, pod warunkiem że adresat normy (organ podatkowy) nie będzie nakładał na podatnika za ten sam czyn więcej niż jedną karę.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PoselStanislawRydzon">Jak już mówiłem, ustawa została znowelizowana, ale umieszczono w niej identyczny zapis, który został zakwestionowany uprzednio przez TK. Dlatego też obecnie wnosimy w naszym stanowisku, że art. 109 ust. 5 i 6 ustawy o podatku od towarów i usług jest zgodny z art. 2 konstytucji w zakresie, w jakim nie dopuszcza do stosowania wobec tej samej osoby, za ten sam czyn sankcji administracyjnej i odpowiedzialności za wykroczenia skarbowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 43/06, zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 10 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Czy pan poseł chce także w tej sprawie reprezentować Sejm przed Trybunałem?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselStanislawRydzon">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Przegłosujmy więc jeszcze raz rekomendację dla pana posła.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Kto z członków Komisji jest za tym, aby rekomendować marszałkowi posła Stanisława Rydzonia jako reprezentanta Sejmu w sprawie o sygn. akt P 43/06?</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 10 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy więc w imieniu prezydium Komisji, do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PrzewodniczacyposelSlawomirPiechota">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>