text_structure.xml 26.1 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Proponuję poszerzyć dzisiejszy porządek obrad o sprawy różne. Prezydium Komisji przedyskutowało propozycję opinii naszej Komisji dla komisji nadzwyczajnej, pracującej nad regulacjami związanymi z podatkiem VAT. Opinia ta odnosi się do podatku VAT, płaconego przez dziennikarzy, samodzielnie wykonujących swój zawód, tzw. „wolnych strzelców”. Pan poseł Michał Stuligrosz zwrócił się do mnie z prośbą o przedstawienie jeszcze jednej sprawy, związanej z obchodami różnych rocznic. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wyraża zgodę na rozszerzenie porządku dziennego o sprawy różne. Sprzeciwu nie słyszę. Przechodzimy do rozpatrzenia projektu dezyderatu Komisji w sprawie 200. rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. Projekt dezyderatu przygotował pan poseł Bogdan Zdrojewski. Proszę pana posła o krótkie przedstawienie tekstu projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełBogdanZdrojewski">Propozycja tekstu dezyderatu jest efektem propozycji państwa posłów, aby przed podjęciem uchwały przez Sejm w sprawie ustanowienia roku 2010 Rokiem Fryderyka Chopina sformułować w formie dezyderatu nasze oczekiwania. Chodzi o to, by odpowiedzi Ministerstwa Kultury w tej materii dawały nam szansę podjęcia decyzji o ustanowieniu Roku Fryderyka Chopina w pełnym przekonaniu, iż to przedsięwzięcie będzie dobrze przygotowane, a czas poprzedzający to wydarzenie będzie wykorzystany na określone prace. Dezyderat składa się z dwóch części. Pierwsza stanowi pewną oprawę i uzasadnienie, a druga wymienia określone zadania, jakie powinny być zrealizowane. Zwracam uwagę na to, że część punktowa została tak zbudowana, by można ją uzupełnić o ewentualne inne pomysły lub inne postulaty, które być może nie są uwzględnione w projekcie dezyderatu. Pragnę podkreślić, że nie przywiązuję żadnej wagi do zaproponowanej przeze mnie formy oraz do elementów będących próbą połączenia projektu uchwały z dezyderatem. Mogą tu być wprowadzane zmiany - sugerowane przez państwa posłów bądź Ministerstwo Kultury. Z dotychczasowych obserwacji sposobów obchodzenia różnego rodzaju rocznic możemy wyciągnąć wniosek, że realizowano je w sposób dość ułomny. Po raz pierwszy pojawia się szansa na to, by ważny jubileusz potraktować niezwykle poważnie i bardzo profesjonalnie się do niego przygotować. Jest szansa na uczynienie wszystkiego, by 2010 rok rzeczywiście był rokiem promocji twórczości Fryderyka Chopina. Niezbędne do wykonania prace zostały wypisane w punktach. Dodam, że składają się na nie elementy związane ze śladami życia i twórczości Fryderyka Chopina oraz postulaty odnoszące się do organizowanych w Polsce festiwali, które z racji jubileuszu powinny być odpowiednio wcześniej przygotowane. Odpowiednio wcześniej powinni być zaproszeni goście. Odpowiednio wcześniej państwo powinno udzielić pomocy towarzystwom chopinowskim. Po prostu chodzi o prawidłowe przygotowanie wszystkich obchodów. Uważam, że pozytywna odpowiedź Ministerstwa Kultury na dezyderat Komisji powinna skutkować propozycją ogłoszenia - z odpowiednim wyprzedzeniem - Roku Chopinowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy pan minister Maciej Klimczak chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyMaciejKlimczak">Proponowałbym, aby głos Ministerstwa Kultury był dwugłosem. Poproszę o wypowiedź pana dyrektora Grzegorza Michalskiego. Z ogromnym zadowoleniem odebraliśmy informację o przygotowywaniu dezyderatu w niezwykle ważnej sprawie, jaką w roku 2010 będą obchody rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. Uważamy, że konstrukcja i postulaty dezyderatu powinny dawać możliwość efektywnego zrealizowania wszystkich zamierzeń. Byłoby dobrze, gdyby Komisja chciała wziąć pod uwagę fakt przyjęcia przez rząd 21 września br. wieloletniego programu ochrony dziedzictwa Fryderyka Chopina. Program ten obejmuje zdecydowaną większość postulatów zawartych w projekcie dezyderatu. Działanie to zostało bardzo precyzyjnie i szczegółowo rozpisane. Rząd podjął również konkretne decyzje i przewidział skutki finansowe tego przedsięwzięcia. To działanie zostało tak skonstruowane, by zostały spełnione przesłanki, o których przed chwilą mówił pan poseł Bogdan Zdrojewski. Mając na uwadze znaczenie tego dezyderatu, konieczność sprecyzowania zawartych w nim postulatów w taki sposób, aby były one zrozumiałe, wskazywały wykonawców działań i ich skutki, chciałbym, aby dyskusja w tej sprawie obejmowała wątki zderzające się z wieloletnim programem rządowym. O wyrażenie opinii w sprawach szczegółowych poproszę pana dyrektora Grzegorza Michalskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DyrektorNarodowegoInstytutuFryderykaChopinaGrzegorzMichalski">Przygotowując się do dzisiejszego spotkania, postanowiłem zapisać sobie to, co chciałbym państwu przedstawić. Jest oczywiste, że rok 2010 będzie ogłoszony Rokiem Fryderyka Chopina. Mam nadzieję, że będzie to decyzja polskiego parlamentu. W Polsce powinny nastąpić szczególnie intensywne wydarzenia kulturalne związane z Chopinem. Rok 2010 może się stać swoistym podsumowaniem pierwszego etapu naszej obecności w zjednoczonej Europie. Decyzja o objęciu dziedzictwa Fryderyka Chopina programem rządowym o perspektywie czasowej do roku 2010 wynika z aktualnej oceny słabości tej dziedziny życia polskiego życia kulturalnego. Na taką ocenę składają się następujące elementy. Po pierwsze - od kilkudziesięciu lat ograniczeniu ulega zakres i poziom uprawiania muzyki Fryderyka Chopina, zasięg badań naukowych w tej dziedzinie oraz wykorzystanie tej sztuki w edukacji kulturalnej kolejnych pokoleń Polaków. Po drugie - sposób gromadzenia, eksponowania i udostępniania materialnej spuścizny tego wielkiego twórcy nie odpowiada światowym standardom w tej dziedzinie, czego efektem jest niekorzystanie z potencjału atrakcyjności muzyki i osoby Fryderyka Chopina dla odbiorców - również zagranicznych. Po trzecie - degradacji ulegają zabytkowe miejsca związane z pobytem Fryderyka Chopina. Dotyczy to zarówno miejsc najbardziej, jak i najmniej znanych - domu urodzenia Chopina w Żelazowej Woli, dworku w Dusznikach Zdroju, Pałacu Myśliwskiego Radziwiłłów w Antoninie. Zagrożony jest obiekt w Szafarni, a całkowicie zdewastowane są obiekty w Kowalewie, Rościszewie, dworek w Brochowie i wiele innych miejsc. Po czwarte - narastające latami zaległości w zakresie publikacji płyt, nut i książek tworzą barierę w dostępie do twórczości Chopina i wiedzy o niej. Po piąte - w niewielkim stopniu wykorzystywany jest potencjał ekonomiczny, czyli możliwości czerpania korzyści materialnych z rozwoju kwalifikowanej turystyki i usług im towarzyszących. Oczywiście, dla realizacji programu rządowego byłaby pomocna uchwała Sejmu w sprawie ustanowienia roku 2010 Rokiem Fryderyka Chopina i powierzająca ministrowi kultury koordynację działań związanych z realizacją programu chopinowskiego. Minister kultury działałby we współpracy z ministrem edukacji i ministrem spraw zagranicznych. Taka uchwała stanowiłaby silny czynnik stabilizujący prace, wymagające wieloletniego, systematycznego wysiłku. Przede wszystkim prace te muszą obejmować działania inwestycyjne. Chodzi o budowę Centrum Chopinowskiego, nową organizację Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie, a także rewitalizację obiektów zabytkowych związanych z Chopinem w całej Polsce. Prace te obejmują także rozwój prac badawczych i wydawniczych, służących utrwalaniu i udostępnianiu muzyki Chopina. Podejmowane prace muszą również obejmować realizację programów edukacyjnych, służących rozwojowi wybitnych talentów muzycznych młodych Polaków i wprowadzających muzykę Chopina do powszechnej edukacji kulturalnej młodego pokolenia. Prace te powinny obejmować także organizację wydarzeń artystycznych, budujących prestiż Warszawy i Polski jako centrum skupiającego zainteresowanie świata i sprzyjającego rozwojowi ambitnej turystyki kulturalnej i przemysłu kulturalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMKMaciejKlimczak">Przedstawione przed chwilą tezy są zawarte w wieloletnim programie rządowym „Dziedzictwo Fryderyka Chopina 2010”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełBogdanZdrojewski">Dezyderat powinien być kierowany do rządu, gdyż w tekście są wymienione trzy podmioty z sugestią, by koordynacją prac zajmowało się Ministerstwo Kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja jednogłośnie przyjęła projekt dezyderatu. Sprzeciwu nie słyszę. Adresatem dezyderatu jest Rada Ministrów, gdyż np. wiele zależy od ministra finansów. Jednomyślność Komisji w kwestii przyjęcia dezyderatu może być sygnałem, że w naprawdę ważnych sprawach jesteśmy w stanie szybko podejmować decyzję. Miejmy nadzieję, że będzie ona także decyzją skuteczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#SekretarzgeneralnyMiędzynarodowejFederacjiTowarzystwChopinowskichElżbietaArtysz">Federacja skupia 42 towarzystwa chopinowskie z całego świata i jest przyjęta do UNESCO jako jedyna organizacja związana z postacią kompozytora muzycznego. Żaden kompozytor na świecie nie ma tego rodzaju organizacji, działającej samodzielnie w ramach UNESCO. Chciałabym prosić o uściślenie zapisu w pkt 3 tekstu dezyderatu, w którym jest mowa o współudziale organizacji chopinowskich. Chodzi mi o wprowadzenie sformułowania mówiącego, iż są to organizacje chopinowskie, działające na całym świecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Proponuję poprawić zapis i wprowadzić sformułowanie: „w kraju i na świecie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#FryderykaChopinaAlbertGrudziński">Mówiąc o wielkich wydarzeniach, myślę przede wszystkim o Konkursie Chopinowskim, który będzie jakby podsumowaniem wszystkich przedsięwzięć. Niestety, za każdym razem termin konkursu zderza się z wyborami prezydenckimi i jest to wielki problem, gdyż konkursu się nie można przenieść. Mówiłem o tym w przededniu ostatniego konkursu. Być może było za późno na wprowadzenie jakichś zmian. W tym samym czasie rozklejane są afisze konkursowe i plakaty związane z wyborami prezydenckimi, co naprawdę ze sobą koliduje. Nasze afisze zostają zaklejane plakatami wyborczymi i odwrotnie. Uważam tę sprawę za ważną, gdyż Konkurs Chopinowski będzie podsumowaniem Roku Chopinowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Z całą pewnością nie może być mowy o przesunięciu terminu wyborów prezydenckich. Sądzę, że Towarzystwo mogłoby się zwrócić do Państwowej Komisji Wyborczej, aby sprawowała szczególną pieczę nad ową „plakatową wojną”. Wybory prezydenta są bardzo ważnym wydarzeniem w dziejach każdego państwa. Mnie osobiście nie przeszkadza równoległość tych dwóch wydarzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#FryderykaChopinaAlbertGrudziński">Terminu konkursu nie można przenieść, ale wydaje mi się, że można by przenieść termin wyborów np. o 2 tygodnie. Kiedyś Konkursy Chopinowskie odbywały się w rocznicę urodzin Fryderyka Chopina, ale, niestety, wiązało to się ze zwiększoną zachorowalnością uczestników oraz jurorów i właśnie z tego względu został przeniesiony na październik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Myślę, że z tą sprawą organizatorzy Konkursu Chopinowskiego powinni się zwrócić do Państwowej Komisji Wyborczej. Nie wyobrażam sobie, by nasza Komisja zmieniała termin wyborów prezydenckich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#FryderykaChopinaAlbertGrudziński">Chodzi nam jedynie o poparcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Uwagę pana dyrektora przyjęliśmy do wiadomości, ale proponuję nie kończyć tej kwestii żadną konkretną konkluzją, gdyż w ten sposób rozpoczęlibyśmy dyskusję, która odwróciłaby uwagę od istoty sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#FryderykaChopinaAlbertGrudziński">Powtarzam, że chodzi mi jedynie o poparcie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Udzielamy poparcia, choć uważam, że jedyną drogą urzędową jest zwrócenie się do Państwowej Komisji Wyborczej z prośbą o szczególną uwagę na to, by nie dochodziło do „kolizji” obwieszczeń wyborczych z plakatami konkursu. W drugim punkcie porządku dziennego mamy dyskusję nad propozycją ustanowienia Dnia Polskiego Noblisty. Proszę pana posła Bogdana Zdrojewskiego o przedstawienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełBogdanZdrojewski">Przypomnę, że ta sprawa jest związana z prośbą pana posła Jana Byry, zgłoszoną podczas rozpatrywania wniosku o ogłoszenie Roku Henryka Sienkiewicza. W określonym dniu 1905 roku Henryk Sienkiewicz otrzymał Nagrodę Nobla i ten dzień można by uczynić Dniem Polskiego Noblisty. Poproszono mnie o sprawdzenie dokładnej daty oraz innych, mogących się pojawić dat. Niestety, nie ma dobrego umotywowania dla tego pomysłu wnioskodawców. Po pierwsze - Henryk Sienkiewicz nie jest pierwszym polskim noblistą. Wyprzedziła go Maria Curie-Skłodowska, która tę nagrodę otrzymała w 1903 roku. Po drugie - ogłoszenie nagród zawsze ma miejsce w październikowy czwartek, a wręcza się je 10 grudnia. Jest to data śmierci Alfreda Nobla. Uważam, że nie znajduje uzasadnienia propozycja ustanowienia Dnia Polskiego Noblisty, odnosząca się do daty, w której Henryk Sienkiewicz otrzymał Nagrodę Nobla za „Qvo vadis”. Sądzę, że jest to pomysł sztuczny i nie powinien uzyskać akceptacji Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy ktoś z posłów chciałby zabrać głos w tej sprawie? Zgłoszeń nie słyszę, a więc rozumiem, że ten temat został wyczerpany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosłankaBarbaraCiruk">Chciałabym podziękować panu posłowi Bogdanowi Zdrojewskiemu za włożony trud i pracę, ale rzeczywiście pan poseł ma rację, mówiąc, że ten pomysł jest chybiony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Kontynuujemy rozpatrywanie spraw różnych. W Sejmie pracuje podkomisja, która m. in. zapoznaje się z rozlicznymi propozycjami - głównie poselskimi - odnoszącymi się do ustawy o podatku VAT. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich zwróciło się do naszej Komisji w związku z ostatnią nowelizacją ustawy o podatku VAT. Stowarzyszenie twierdzi, że w tej chwili następują pewne niejasności i rozbieżności w sprawie płacenia podatku VAT przez niektórych dziennikarzy. Zdaniem Stowarzyszenia i prawników, na których się ono powołuje, doszło do sytuacji, w której twórczość i prawa autorskie do niej są w ogóle nieopodatkowane, ale mogą być opodatkowane stawką 7 proc., a w specjalnych okolicznościach nawet stawką 22 proc. Sprawa jest bardzo trudna i wymagająca bardzo specjalistycznej wiedzy. Nie sądzę, by bez długiej debaty z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Finansów nasza Komisja mogła podejmować jakieś decyzje w tej kwestii. Chciałabym zaproponować, aby nasza Komisja skierowała opinię do podkomisji pracującej nad ustawą o podatku od towarów i usług. Zwrócilibyśmy uwagę podkomisji na to, że być może istnieje taki problem. Dzisiejsza nasza decyzja odnosiłaby się do projektu opinii w następującym brzmieniu: „Komisja Kultury i Środków Przekazu dostrzegając rozbieżności interpelacyjne co do stosowania ustawy o podatku od towarów i usług w odniesieniu do części dziennikarzy oraz w odniesieniu do szczególnej formy świadczonych przez nich usług - przenoszenia majątkowych praw autorskich - proponuje przeanalizowanie tej sytuacji i ewentualne zmiany w ustawie. Jednoznacznym i precyzyjnym rozstrzygnięciem byłoby zwolnienie wszystkich dziennikarzy z płacenia podatku VAT. Regulacja taka wyjaśniałaby ostatecznie sytuację prawną dziennikarzy tzw. „wolnych strzelców”, którzy w obecnej rzeczywistości medialnej są nierzadko członkami stałych zespołów redakcyjnych. Ewentualne zmiany wraz z uzasadnieniem w załączeniu”. Zmiany, o których mowa w opinii, zaproponowali prawnicy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Wydaje mi się, że opinia jest na tyle ogólna i o niczym nieprzesądzająca, aby być opinią bezpieczną. Oczywiście, decyzja w tej sprawie należy do państwa posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełMarekJurek">Myślę, że to jest bardzo dobry pomysł i bardzo dobra droga do zlikwidowania istniejącej luki prawnej. Przy nowelizacji ustawy o podatku VAT nie wzięto pod uwagę dosyć nietypowego statusu dziennikarzy niezależnych, którzy rzeczywiście uprawiają swój wolny zawód w sposób szczególny. Uważam, że powinni być chronieni przed nadmiarem fiskalizmu. Wydaje mi się, że zaproponowana droga o niczym nie przesądza i jest bardzo dobrą formułą. Proponuję przyjąć opinię Komisji na dzisiejszym naszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosłankaElżbietaWięcławskaSauk">Przyłączam się do głosu pana posła Marka Jurka. Pragnę powiedzieć, że często dziennikarze nie zatrudnieni etatowo pracują w redakcjach dużo więcej niż dziennikarze etatowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy pan minister Maciej Klimczak mógłby bardzo ogólnie odnieść się do projektu opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PodsekretarzstanuwMKMaciejKlimczak">Zostaliśmy postawieni w dość trudnej sytuacji, gdyż nie wolno nam prezentować stanowiska odmiennego od przedłożenia rządowego. Po zapoznaniu się z treścią opinii mogę powiedzieć, że każde działanie zmierzające do usunięcia luki w przepisach prawnych i stwarzające korzystniejsze warunki dla twórców, dziennikarzy powinno być przez ministra kultury opiniowane pozytywnie. Taka właśnie jest opinia ministra kultury. Jednak nie mogę odnieść się do proponowanych konkretnych zmian, gdyż musimy je porównać z tekstem ustawy i rozważyć to, jakie przynoszą skutki dla innych przepisów ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Istotą sprawy jest opinia, do której dołączone są propozycje konkretnych zmian. Być może przydadzą się one Komisji rozpatrującej sprawy ustawy o podatku VAT. Nasza rola ograniczałaby się jedynie do przyjęcia opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełJacekSauk">Popieram projekt opinii i chciałbym zgłosić dwie drobne uwagi. Oczywiście, w pierwszym wersie tekstu jest błąd. Chodzi o wyraz „interpretacyjne”, a nie o „interpelacyjne”. Druga uwaga dotyczy użytego określenia: dziennikarzy „wolnych strzelców”. Proponuję zastąpić to sformułowanie słowem: „niezależnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Sformułowanie: „dziennikarz niezależny” oznacza jednak trochę coś innego. Określenie: „wolnych strzelców” zostało zapisane w cudzysłowie i nie zostało zawarte w dokumencie skierowanym do premiera. Jest to wewnętrzna opinia, skierowana do innej komisji sejmowej. „Wolny strzelec” to dosłowne tłumaczenie z języka angielskiego i takie określenie jest często używane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosłankaElżbietaWięcławskaSauk">Lepsze byłoby określenie mówiące, iż jest to dziennikarz nieetatowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełMarekJurek">Proponuję, by pani posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska rozważyła następujące określenie: „dziennikarz pracujący samodzielnie”. Oczywiście, pani posłanka uzna, które formułowanie jest lepsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Obawiam się używania tutaj określeń: „niezależnych”, „samodzielnych”, gdyż odnoszą się one do zupełnie innych wartości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosłankaElżbietaJankowska">Proponuję zapisać: „dziennikarzy nieetatowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Proponuję przejść do głosowania nad projektem opinii. Jeśli znajdziemy lepsze, niewartościujące określenia, to oczywiście je rozważymy. Uważam, że na razie w tekście opinii powinno pozostać sformułowanie: „wolnych strzelców”. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem opinii Komisji w sprawie propozycji zmian do ustawy o podatku od towarów i usług? Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła opinię. Bardzo serdecznie dziękuję państwu posłom za jednomyślność i determinację w tej sprawie. Przechodzimy do zapoznania się ze sprawą, którą chciał przedstawić Komisji pan poseł Michał Stuligrosz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełMichałStuligrosz">Z wczorajszą datą wpłynęło na moje ręce pismo Towarzystwa Muzycznego im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu. Treść pisma wiąże się ze sprawą, którą omawialiśmy w pierwszym punkcie naszego dzisiejszego porządku obrad: „Rok 2005 będzie rokiem niezwykłym dla pamięci o jednym z najznakomitszych w dziejach wirtuozów skrzypiec, którego kunszt porównywano na całym świecie z mistrzostwem legendarnego Nicolo Paganiniego, a którego wspaniała spuścizna kompozytorska pozostaje niedoceniona i w Polsce, i na świecie. Choć z drugiej strony nie ma na świecie skrzypka, który nie wykorzystywałby utworów tego wielkiego polskiego kompozytora. W roku 2005 przypadają: 170. rocznica urodzin, 125. rocznica śmierci Henryka Wieniawskiego, a także 70. rocznica międzynarodowych konkursów skrzypcowych jego imienia - nie tylko najstarszych na świecie, ale także zaliczanych przez znawców do najbardziej znaczących i prestiżowych spośród dziesiątek konkursów odbywających się na wszystkich kontynentach. Z tej okazji Towarzystwo Muzyczne im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu, od ponad pół wieku organizator i gospodarz tych konkursów, zajmujące się także badaniem dorobku wybitnego kompozytora i propagowaniem jego twórczości - poprzez wydawanie książek, płyt, filmów oraz organizowaniem koncertów czy sympozjów naukowych, przygotowuje w marcu 2005 roku, wspólnie z Filharmonią Poznańską, Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza, Akademią Muzyczną im. Ignacego Jana Paderewskiego przy wsparciu Ministerstwa Kultury, specjalne koncerty symfoniczne z utworami Wieniawskiego (4–11 marca 2005 r.) oraz Międzynarodową Konferencję Muzykologiczną na temat narodowych szkół skrzypcowych w XIX wieku (10–12 marca 2005 r.). Przymierzamy się także do kolejnego wydawnictwa płytowego z muzyką Henryka Wieniawskiego. Aby bardziej przybliżyć Polakom postać, dzieła tego twórcy, kolumnowej postaci naszej narodowej kultury, proponujemy rozważenie przez Komisję Kultury i Środków Przekazu Sejmu RP i ewentualne nadanie dalszego biegu procedurze ogłoszenia roku 2005 Rokiem Henryka Wieniawskiego”. Z przyjemnością i satysfakcją przekazuję to pismo na ręce pani przewodniczącej i mam nadzieję, że ta inicjatywa spotka się z poparciem państwa posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Przyzwoliłam panu posłowi na odczytanie pisma Towarzystwa Muzycznego im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu, ale nie przewiduję żadnej dyskusji na ten temat, zwłaszcza że poczet patronów rozrasta się. Rozmawialiśmy o tym i postanowiliśmy bardziej koordynować te prace - przynajmniej na forum naszej Komisji. Jeśli to pismo jest skierowane do Prezydium Komisji, to bardzo proszę o jego przekazanie. Jeżeli jednak ten list nie ma określonego adresata, to bardzo proszę, by Towarzystwo go przeredagowało i oficjalnie skierowało do prezydium Komisji. Czy są jeszcze jakieś sprawy? Zgłoszeń nie słyszę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>