text_structure.xml 12.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MinisterpolitykispolecznejKrzysztofPater">Z tych 3 ustaw, o których mówił przewodniczący Wiesław Kaczmarek, rząd będzie zwracał się do marszałka Sejmu, aby pierwsze czytania projektów dwóch pierwszych ustaw czyli: ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz niektórych innych ustaw i ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, odbyły się na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Co do 3 projektu ustawy, rząd musi przygotować jeszcze autopoprawkę do tego przedłożenia po to, aby spełniała ona obietnice zawarte w deklaracji premiera złożonej podczas drugiego exposé. Czynność ta zostanie wykonana wkrótce, aczkolwiek projekt będzie mógł wpłynąć do Sejmu dopiero po wakacjach. W tej chwili sprawdzamy, w jakim stopniu autopoprawka spełnia oczekiwania partnerów społecznych czyli pracodawców i związków społecznych. Jeżeli w wyniku tych ustaleń stwierdzimy, iż przepisy należy jeszcze dodatkowo skonsultować z wyżej wymienionymi podmiotami, to skierujemy je do konsultacji, które muszą trwać do 30 dni. Na dzień dzisiejszy, według aktualnego mojego stanu wiedzy, nie zachodzi jednak potrzeba dokonania tych konsultacji. Jednak projekt trafi do Sejmu po wakacjach. Odpowiadając na pytanie, w jakim czasie Komisja jest w stanie zakończyć prace nad tymi projektami, mogę stwierdzić, iż znając sprawność pracy Komisji, uważam, że zostanie to zrobione bardzo szybko.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MinisterpolitykispolecznejKrzysztofPater">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy rząd w odniesieniu do prac legislacyjnych nad tymi ustawami, ma jakieś oczekiwania czasowe? Czy istnieją jakieś terminy, w jakich te ustawy powinny wejść w życie?</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MinisterpolitykispolecznejKrzysztofPater">Rządowi zależałoby na tym, aby na pierwszym posiedzeniu po wakacjach, można było odbyć drugie czytania projektów tych ustaw. Jak wiadomo, regulacje te niosą ze sobą skutki finansowe, byłoby zatem dobrze, aby można uwzględnić je w projekcie budżetu. Drugim ważnym czynnikiem, który powinien wpływać na szybkość prac nad tymi projektami, jest odbiór i oczekiwania społeczne wobec tych aktów prawnych. Byłoby bardzo źle, gdyby po uchwaleniu ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent, trzeba było czekać na kolejne ustawy porządkujące i racjonalizujące wydatki publiczne. Mogłoby to skłonić emerytów i rencistów do wyciągnięcia błędnego wniosku, iż rząd próbuje ratować finanse publiczne tylko kosztem tych dwóch grup społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Zacznę, od tego ostatniego czynnika, o którym wspomniał minister Krzysztof Pater. Niestety, dziś większość emerytów i rencistów jest przekonana o tym, iż rząd szuka oszczędności w ich kieszeniach. To jest generalne stwierdzenie, aczkolwiek na jego podstawie chciałbym sformułować pytanie. Na ile zostaną złagodzone skutki finansowe dla najbiedniejszych, które wystąpią po wprowadzeniu ustaw rządowych? Ustawa o rewaloryzacji rent i emerytów, oraz planowane trzy kolejne, przewidują znaczne ograniczenia wydatków budżetowych. Czy rząd bierze pod uwagę jakieś formy osłony najbiedniejszych przed skutkami tych zmian? Dopiero za 9 lat zacznie działać nowy system emerytalny, a na dzień dzisiejszy, właśnie z ogólnego systemu emerytalnego 7,8% przeznacza się otwarte fundusze emerytalne. Wystarczyłoby, choć raz przeznaczyć te przekazywane pieniądze na wyrównanie wszystkich strat i uporządkowanie problemów, niż wprowadzać te wszystkie ustawy oszczędnościowe. Innym pomysłem pozyskania środków byłoby np. podwyższyć do 40% próg wszystkim tym podatnikom, którzy w lutym nie płacą już składek ubezpieczeniowych i 23% dochodu biorą do kieszeni. To są pomysły, które obciążałby choć trochę inne grupy społeczne, a nie tylko ciągle emerytów i rencistów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJacekKasprzyk">Projekty 3 ustaw, które mamy omawiać w Komisji, są niezwykle kontrowersyjne dla wszystkich partnerów społecznych. Potwierdzeniem tych słów jest m.in. zapowiadana autopoprawka rządowa do trzeciej ustawy, jaką zapowiedział pan premier. Pozostałe ustawy także nie prowadzą do racjonalizacji wydatków z tytułu choroby lub wypadku, ale są brutalnymi cięciami świadczeń. To samo stwierdziły wszystkie centrale związkowe podczas obrad Komisji Trójstronnej i negatywnie odniosły się do proponowanych rozwiązań. Czy pan minister Krzysztof Pater przewiduje jakieś osobiste działania, w stosunku do innych członków rządu, które w jakikolwiek sposób zmieniałyby podejście do tych ustaw. To są projekty bardzo delikatne społecznie, dotyczące zwolnień chorobowych i wypadkowych. Jeszcze raz warto byłoby sobie postawić pytanie, czy gdy pracownicy są chorzy lub chorzy obłożnie, jest to dobry moment, aby z tego powodu czynić oszczędności? W rozwiązaniu rządowym proponuje się, aby zrezygnować z funkcjonowania różnych funduszy w ramach ZUS i stworzyć tylko jeden. To umożliwi przerzucanie środków np. na jeden cel. Jak wiadomo, aktualnie w funduszu wypadkowym jest nadwyżka wpłat nad wypłatami, ale czy to upoważnia nas do dokonywania jakichkolwiek zmian w strukturach innych funduszy? Czy rząd będzie dokonywał jeszcze jakiś autokorekt w projektach tych ustawach, biorąc pod uwagę te wszystkie uwarunkowania, o których wspominałem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MinisterpolitykispolecznejKrzysztofPater">Nie przewiduję jakichkolwiek własnych inicjatyw, które miałyby na celu zmianę poglądów innych członków rządu na temat projektów tych ustaw. Nie będę tego robił, gdyż byłoby niemoralne, gdybym szukał oszczędności tylko w kieszeniach emerytów i rencistów. Aparat związkowy przez lata lansował linię działania polegającą tylko i wyłącznie na ochronie pracowników. Poseł Jacek Kasprzyk, w swojej wypowiedzi skorzystał z wielu tez głoszonych przez związkowców, aczkolwiek zostały one pomieszane.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MinisterpolitykispolecznejKrzysztofPater">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Prosiłbym o niewszczynanie teraz tego typu dyskusji. Będziemy ją mogli prowadzić po pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MinisterpolitykispolecznejKrzysztofPater">Odpowiadając na pytania Włodzimierza Czachowskiego, chcę wyjaśnić, iż. moim zdaniem, te ustawy nie obciążają bezpośrednio najbiedniejszych. Dotyczą one różnych grup zawodowych i społecznych, ale na pewno nie uderzają wyłącznie w najuboższych. Jestem otwarty na wszelkie propozycje i rozmowy, dzięki którym moglibyśmy uczynić projekt lepszym.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MinisterpolitykispolecznejKrzysztofPater">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Do głosu zgłasza się jeszcze raz poseł Jacek Kasprzyk, prosiłbym, aby nie polemizować i nie wchodzić w tej chwili w szczegóły dotyczące tych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJacekKasprzyk">Spełniając prośbę przewodniczącego Wiesława Kaczmarka chciałbym tylko powiedzieć, iż dziwię się panu ministrowi do spraw zabezpieczenia społecznego, że proponuje robić tylko oszczędności w tym obszarze. jakim się zajmuje. Budżet funkcjonuje jako całość, oszczędności można poszukiwać gdzie indziej, a nie koniecznie w zabezpieczeniu społecznym.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselJacekKasprzyk">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Reasumując, dwie ustawy będą rozpatrywane na najbliższym dwudniowym posiedzeniu Sejmu, w przyszłym tygodniu. Oczywiście jeżeli nie padnie i nie zostanie przyjęty wniosek o odrzucenie tych ustaw, to wtedy Komisja będzie mogła zacząć nad nimi pracować. Nastąpi to jednak dopiero po debacie, czyli w drugim dniu posiedzenia tzn. w czwartek. Skłania mnie to do zadania państwu dwóch pytań. Po pierwsze: czy członkowie Komisji znając swoje przyszłotygodniowe plany będą mogli spotkać się w przyszły czwartek na posiedzeniu? Po drugie: jeżeli nie będą mogli przyjechać do Warszawy, to czy mamy się zająć tymi ustawami dopiero na pierwszym posiedzeniu po wakacjach? To drugie rozwiązanie jest dobre, aczkolwiek, jak słyszeliśmy, rząd byłby zadowolony, aby na tym posiedzeniu po wakacjach mogło odbyć się już drugie czytanie projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoslankaAnnaFilek">W mojej ocenie, dopiero po wakacjach powinniśmy się zająć tymi ustawami. Namawiałam, jeszcze w kuluarach, pana ministra Krzysztofa Patera, aby rząd opowiedział się za odbyciem pierwszego czytania tych ustaw dopiero po wakacjach, niestety, pan minister odmówił. Niemniej jednak, Komisja może zająć się tymi projektami w pierwszym tygodniu po wakacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJacekKasprzyk">Te dwa projekty ustaw, mogą wejść w życie z dniem 1 stycznia 2005, to w żaden sposób niczego nie zmieni. Jeżeli jednak w dyskusji, pan minister, powoływał się na względy konstrukcji budżetu, to byłoby dobrze, abyśmy poznali jakieś szczegółowe wyliczenia w tej mierze. Pozwoli nam to dowiedzieć się, jakie konkretne korzyści finansowe uzyskamy dzięki wprowadzeniu tych zmian. Uważam, iż będzie bardzo źle, kiedy automatycznie, nie znając innych wpływów i oszczędności, dobrowolnie oddamy do budżetu pieniądze z zabezpieczenia społecznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Popieram propozycję przewodniczącego Wiesława Kaczmarka, aby pierwsze posiedzenie Komisji odbyło się w pierwszym tygodniu po wakacjach. Umożliwi to nam dokładne przeczytanie propozycji zawartych w projektach, przemyślenie proponowanych rozwiązań i zastanowienie się nad propozycjami, jakie zgłoszono podczas pierwszego czytania. Dobrym pomysłem byłoby także, aby Komisja zebrała się jeden dzień wcześniej przed powakacyjnym posiedzeniem Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Rozumiem, iż nie znajdę zwolenników dla pomysłu odbycia posiedzenia Komisji w przyszłym tygodniu. Jeżeli tak, to warto byłoby, abyśmy nie zmarnowali tego czasu i przygotowali wszelkie potrzebne opinie o tych projektach. Byłoby cenne, aby przede wszystkim wziąć pod uwagę głosy partnerów społecznych. Podsumowując, podczas najbliższego posiedzenia Sejmu nie zwołujemy posiedzenia Komisji, a jedynie bierni przyglądamy się dyskusji, jaka odbędzie się podczas pierwszego czytania. To skutkować powinno tym, iż omawiając te projekty na Komisji będziemy pracowali nad poszczególnymi artykułami i nie będzie już generalnej dyskusji nad przedłożeniami. Komisja zajmie się więc projektami ustaw na pierwszym swoim posiedzeniu po wakacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MinisterpolitykispolecznejKrzysztofPater">Na końcu chciałbym przedstawić Komisji jedną generalną uwagę na temat tych ustaw. Po Polsce krążą jakieś dziwne mity, gdzie wymienia się tylko sumy, jakie uzyska rząd dzięki tym ustawom. Rozwiązania zawarte w tych ustawach nie są przepisami, których celem jest wyłącznie ograniczenie wydatków publicznych. Podstawowym założeniem realizowanym za pomocą tych aktów prawnych jest sprawiedliwa dystrybucja środków. Rozumiem, iż wielu osobom może się to nie podobać, ale zachęcam wszystkich do właśnie takiego spojrzenia na te regulacje.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MinisterpolitykispolecznejKrzysztofPater">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są jakieś inne uwagi? Nie widzę. Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustawy związanych z rządowym "Programem uporządkowania i ograniczenia wydatków publicznych".</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>