text_structure.xml 97.6 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselGabrielJanowski">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie sprawozdanie podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym oraz poselskim projekcie ustawy o produkcji buraka cukrowego i cukru buraczanego oraz o regulacji krajowego rynku cukru.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselGabrielJanowski">Czy do porządku dzisiejszego posiedzenia mają państwo uwagi i propozycje? Nie. Uznaję porządek dzienny za przyjęty. Przystępujemy do procedowania nad sprawozdaniem przedłożonym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselGabrielJanowski">Przypominam, że zatrzymaliśmy się przy rozdziale II art. 3, w którym jest mowa o Komisji Porozumiewawczej do spraw Cukru. Na ostatnim posiedzeniu prosiłem, żeby wnioski w tej sprawie zostały zgłoszone w formie pisemnej. W tej formie otrzymałem dwa wnioski. Pierwszy - posła Marian Dembińskiego otrzymaliście państwo na małej kartce. Drugi - posła Ryszarda Smolarka - na większej kartce, ponieważ zawiera inne kolejne poprawki.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselGabrielJanowski">Ponieważ nie ma jeszcze posła Jana Wyrowińskiego, który za chwilę przyjdzie, dla większej jasności przywołam państwu jego propozycję. Odnosi się ona do art. 3 ust. 2. Pan poseł proponuje dodać "przez organizacje producentów cukru oraz rolnicze zrzeszenia branżowe reprezentujące plantatorów buraka cukrowego, zrzeszające odpowiednio największą liczbę producentów cukru i plantatorów".</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselGabrielJanowski">Poprawka posła Mariana Dembińskiego określa, żeby w Komisji Porozumiewawczej było 6 przedstawicieli producentów cukru, 6 przedstawicieli plantatorów buraków cukrowych, ale wyłanianych w inny sposób niż to zostało przedstawione w sprawozdaniu podkomisji. Pan poseł proponuje, żeby przedstawiciele ci byli zgłaszani na podstawie wniosków, przez związki zawodowe rolników i prodcentów cukru.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselGabrielJanowski">Odmienność wniosku posła Ryszarda Smolarka polega na tym, że w tej propozycji zwiększa liczbę członków Komisji Porozumiewawczej do 18. Proponuje 6 przedstawicieli producentów cukru, 6 przedstawicieli plantatorów buraków cukrowych oraz 6 przedstawicieli Rady Krajowej Izb Rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselGabrielJanowski">Poprawka posła Ryszarda Smolarka zawiera również inne propozycje różniące ją od sprawozdania podkomisji. W podpunktach zostały rozpisane zadania Komisji Porozumiewawczej, a także dodane inne uzupełnienia.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PoselGabrielJanowski">Otwieram dyskusję nad przedstawionymi propozycjami zmian w rozdziale II art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselZdzislawPupa">Uwzględniając emocje, które budzi w rozdziale II art. 3 wyłanianie reprezentacji do Komisji Porozumiewawczej do spraw Cukru, wydaje mi się, że ze zgłoszonych poprawek można wybrać wariant pośredni, który - w mojej ocenie - powinien satysfakcjonować wszystkie zainteresowane strony, które chcą i powinny reprezentować plantatorów buraka cukrowego. Można to zrobić w następujący sposób. Podkomisja zaproponowała, żeby Komisja Porozumiewawcza składała się z 12 członków. Uważam, że tak być powinno. Natomiast wyłanianie 6 przedstawicieli plantatorów buraka cukrowego powinno odbyć się w ten sposób, że trzy związki zawodowe powinny wyłonić po jednym kandydacie, izby rolnicze mogłyby wyłonić jednego kandydata, a związki branżowe - dwóch kandydatów. Wydaje mi się, że byłaby to właściwa reprezentacja wszystkich związków zawodowych i branżowych. Przedstawiciela miałyby również izby rolnicze bez potrzeby zwiększania liczby członków Komisji Porozumiewawczej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselZdzislawPupa">Według mnie trudne do uzasadnienia jest zwiększenie liczby członków Komisji Porozumiewawczej z 12 do 18 bez zwiększenia liczby przedstawicieli producentów cukru, którzy automatycznie byliby w mniejszości. W ten sposób nie zostałaby zachowana zasada partnerstwa i możliwość racjonalnej współpracy. Problem ten powinniśmy przedyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselGabrielJanowski">Rozumiem, że jest to pewnego rodzaju modyfikacja wniosku posła Mariana Dembińskiego. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselZdzislawPupa">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy poseł Ryszard Smolarek zechciałby ustosunkować się do swojej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Jeżeli taka była umowa, zwracam się do posła Zdzisława Pupy, żeby zechciał przedstawić swoją propozycję w formie pisemnej. Starałem się uważnie śledzić tok myślenia pana posła, ale nie do końca jestem przekonany do zgłoszonej przez niego propozycji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselRyszardSmolarek">Ponadto dziwi mnie to, że jako przedstawiciel Krajowej Rady Izb Rolniczych opowiada się przeciw reprezentacji izb rolniczych w Komisji Porozumiewawczej.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselRyszardSmolarek">Proponuję, żeby prezes Rady Ministrów - podobnie jak w sprawozdaniu podkomisji - w drodze rozporządzenia, powoływał Komisję Porozumiewawczą do spraw Cukru na 6 lat - tak jak jest w Unii Europejskiej - która składałaby się z 18 przedstawicieli.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselRyszardSmolarek">Nie widzę uzasadnienia dla stwierdzenia, że jeżeli będzie tylko 12 członków po 6 przedstawicieli, to będzie konsensus i komisja będzie porozumiewawcza, a jeżeli będzie 18 członków - 6 przedstawicieli producentów cukru, 6 przedstawicieli producentów buraka cukrowego i 6 przedstawicieli izb rolniczych, nie będzie to już komisja porozumiewawcza. Przecież we wniosku, który przedłożyłem, ma ona określone kompetencje. Obstaję więc przy swoim wniosku, a posła Zdzisława Pupę proszę o sformułowanie przedstawionej propozycji w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselZdzislawPupa">Nie wiem, czy pan poseł rozmawiał z przedstawicielami związków zawodowych i Krajowej Rady Izb Rolniczych. Wydaje mi się, że dałoby to możliwość właściwego reprezentowania wszystkim stronom - związkom zawodowym, branżowym związkom zawodowym oraz izbom rolniczym. Każdy miałby swoje przedstawicielstwo. Byłoby to zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Celem działania Komisji Porozumiewawczej ma być uchwalenie porozumienia branżowego. Co prawda w sprawozdaniu podkomisji nie jest napisane, w jakim trybie podejmowane będą decyzje w porozumieniu branżowym, ale można się domyślać, że będą one podejmowane w wyniku porozumienia - jak wskazuje nazwa.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Rozumiem intencje posła Ryszarda Smolarka docenienia Rady Krajowej Izb Rolniczych, która przez wszystkie lata swego istnienia nie została doceniona, ale nie sądzę, żeby w ten sposób można było uzyskać efekt, o który nam chodzi.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Rodzą się pytania. Po pierwsze, który z plantatorów buraków nie jest członkiem izby rolniczej? Z mocy ustawy każdy plantator jest członkiem izby rolniczej. Problem jest tylko, kto jest ważniejszym członkiem izby rolniczej. Pan poseł proponuje, żeby w skład komisji weszli przedstawiciele Rady Krajowej Izb Rolniczych, czyli reprezentacji ogólnokrajowej.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselJozefPilarczyk">Jeżeli Komisja Porozumiewawcza ma podejmować decyzje, to byłyby one łatwiej podejmowane, gdyby siły reprezentacji były równe. W innym przypadku - o ile dobrze pamiętam - prezes Rady Ministrów, w dokumencie, o którym mowa w ust. 6, musiałby ustalić równe szanse przy podejmowaniu tych decyzji. Uważam więc, że powinniśmy podjąć decyzje, iż siły w Komisji Porozumiewawczej do spraw Cukru między przedstawicielami producentów cukru a plantatorami buraków cukrowych powinny być jednakowe.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselJozefPilarczyk">Po drugie, kto będzie w tym przypadku najwłaściwiej reprezentował plantatorów buraka cukrowego? Czy plantator zrzeszony w branżowych organizacjach, czy plantator należący do Związku Kółek i Organizacji Rolniczych, NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność", Samoobrony, czy jakiegokolwiek innego związku?</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoselJozefPilarczyk">W moim przekonaniu propozycje podkomisji są najbardziej wyważone. Jednak branżowe organizacje plantatorów buraków cukrowych na pewno reprezentują tych, którzy produkują te buraki. Jeżeli zaproponujemy jakiekolwiek inne rozwiązanie, to w Komisji Porozumiewawczej może - aczkolwiek nie musi - znaleźć się człowiek, który nie uprawia, a nawet nigdy nie uprawiał buraków cukrowych. Dlatego - w moim przekonaniu - najbliższy plantatorom buraków cukrowych jest zapis zawarty w sprawozdaniu podkomisji: "przez branżowe organizacje plantatorów buraków cukrowych i producentów cukru...".  Być może potrzebne jest tu doprecyzowanie, o którym mówi poseł Jan Wyrowiński, żebyśmy wiedzieli, o które organizacje chodzi: "zrzeszające odpowiednio największą liczbę plantatorów i producentów cukru". Gdyby bowiem ktoś się uparł - chociaż nie podejrzewam tego - przy okazji wyłaniania tej reprezentacji można byłoby tworzyć różne reprezentacje, które mogłyby zaistnieć.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PoselJozefPilarczyk">Nie umniejszając więc roli aktualnie działających organizacji, którą odgrywają w kształtowaniu zasad i regulacji dotyczących rynku cukru, uważam, że propozycja zawarta w sprawozdaniu najbardziej odzwierciedla reprezentatywność i interesy plantatorów buraków cukrowych, z doprecyzowaniem zaproponowanym przez posła Jana Wyrowińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Apeluję, żebyście państwo jednak przyjęli propozycję zgłoszoną w poprawce posła Mariana Dembińskiego. Nie ma takiej instytucji - a przynajmniej nie została nazwana - jak producenci cukru. Jest Krajowa Izba Cukrowa w ramach izby rolniczej. Trzeba byłoby określić, w jaki sposób reprezentacja producentów cukru miałaby być wyłaniana, bo z tego zapisu nic nie wynika. Ponadto chciałabym powiedzieć, że w poprawce posła Ryszarda Smolarka są istotne kwestie zastrzeżone dla innych organów. Na przykład zapisane w ust. 7 pkt 2 kompetencje: "reprezentowanie interesów plantatorów i producentów cukru, wobec rządu, ministra właściwego do spraw rolnictwa i innych instytucji...", zgodnie z art. 4 i 6 ustawy o związkach zawodowych należą do związków zawodowych.  Dalej - co wydaje mi się zasadniczym błędem niezgodnym z postanowieniami ustawy - jest zapisane: "a w szczególności określanie limitów w produkcji cukru". Przecież jest to zastrzeżone dla Rady Ministrów. Nie może tego robić Komisja Porozumiewawcza. Może ona ewentualnie opiniować podział limitów, natomiast nie może określać limitów. Dlatego uważam, że poprawka powinna być poprawiona, uzupełniona. W tym brzmieniu - moim zdaniem - nie może ona być przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiceprezesCukrowniczejIzbyGospodarczejAndrzejSypka">Pani posłanko, można powiedzieć, że obecnie są dwie organizacje zrzeszające producentów cukru. Pierwsza - Cukrownicza Izba Gospodarcza, która w tej chwili zrzesza 110 członków, w tym inne organizacje i firmy, które współpracują z cukrowniami. Działa to na bazie ustawy o samorządach gospodarczych i izbach gospodarczych. Druga - w skład której wchodzi kilka cukrowni - działa na podstawie ustawy o pracodawcach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Na podstawie wypowiedzi przedstawiciela Cukrowniczej Izby Gospodarczej widać, że rysuje się problem. Kto będzie wyłaniał przedstawicieli producentów cukru - związek pracodawców czy Krajowa Izba Cukrowa? Spory będą dotyczyły tego, kto i w jaki sposób będzie wyłaniać tę reprezentację. Powinniśmy to wskazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiceprezesAndrzejSypka">Myślę, pani posłanko, że zostało to bardzo wyraźnie określone: "zrzeszających odpowiednio największą liczbę plantatorów i producentów cukru". Zatem każda z tych organizacji przedstawi, ilu producentów cukru jest w niej afiliowanych, wyraziło chęć działania i ten, kto będzie powoływał - a zostało określone, że będzie to prezes Rady Ministrów - na podstawie tego, co zostanie mu przedstawione, nie będzie miał żadnego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">Chciałbym poprzeć głosy popierające utrzymanie zapisów zaproponowanych przez podkomisję. Szczegółowo rozważaliśmy, jaka ma być reprezentacja w Komisji Porozumiewawczej do spraw Cukru i jakie mają być jej kompetencje. Uważam, że przedstawione zapisy są precyzyjne i w pełni odpowiadają na pytania, które zostały postawione. Wnoszę o pozostawienie propozycji podkomisji przedstawionej w art. 3 ust. 2, bowiem jest ona najdalej idąca i uwzględniająca wszystkie zgłoszone postulaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Skoro pan przewodniczący dopuszcza do dyskusji, będę bronił swojego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselRyszardSmolarek">Proponowałbym rozstrzygnięcie najpierw składu Komisji Porozumiewawczej, a później jej kompetencji. Jeżeli chodzi o zakres nie ma pomieszania kompetencyjnego. Komisja Porozumiewawcza, jako twór powoływany ustawą, otrzymuje delegację do reprezentowania interesów plantatorów producentów cukru wobec rządu. W kolejnych propozycjach przedstawię, w jaki sposób odbywa się rozdział limitów produkcji cukru. Tu również jest miejsce na określenie roli Komisji Porozumiewawczej w takim brzmieniu, jak zostało zapisane. Proszę o nienadinterpretowywanie moich wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawKalemba">Na tle tego, co dzieje się w przetwórstwie rolno-spożywczym, gdzie obecnie producenci nie mają nic do powiedzenia, jestem zwolennikiem koncepcji posła Ryszarda Smolarka. Jeżeli będzie układ równoważny, wiadomo, że producenci będą traktowani tak jak do tej pory. Uważam, że producentów należałoby docenić, żeby przetwórcy byli zobligowani do liczenia się z nimi. Należy odwrócić istniejące obecnie tendencje w przemyśle rolno-spożywczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Uważam, że najpierw powinniśmy określić znaczenie pojęcia "porozumienie". Jaki jest cel Porozumienia branżowego i Komisji Porozumiewawczej? Jeżeli ma dojść do porozumienia, muszą być jednakowe szanse. Jeśli ich nie będzie, pojęcie "porozumienie" traci sens.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJanWyrowinski">Panie przewodniczący, rozumiem, że dyskutujemy ogólnie, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dyskutujemy nad poprawką dotyczącą Komisji Porozumiewawczej i jej składu. Po wysłuchaniu dwóch głosów przystąpimy do przegłosowania liczby członków Komisji Porozumiewawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałbym odnieść się do propozycji posła Ryszarda Smolarka. Jest to szczegółowy zapis. Moim zdaniem, wszystkie zawarte tu rozwiązania powinny być zawarte w ogólnym porozumieniu branżowym.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselJanWyrowinski">Jeżeli natomiast chodzi o sprawę, która ma być w tej chwili przedmiotem decyzji Komisji, liczby członków Komisji, chciałbym podtrzymać swój wniosek. Ponieważ - jak sądzę - niewiele więcej dla się powiedzieć na ten temat, stawiam wniosek, żeby podtrzymać zapis zawarty w sprawozdaniu Komisji w art. 3 ust. 2 z modyfikacją stanowią treść mojej poprawki, że chodzi o organizacje, w rozumieniu tej ustawy, które nazywają się "rolnicze zrzeszenia branżowe reprezentujące plantatorów buraków cukrowych". Reszta powinna pozostać jak dotychczas. Przystąpmy do rozstrzygnięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselRyszardSmolarek">W sprawozdaniu podkomisji, nad którym procedujemy, jest pewien mankament. Odwołuje się ono do porozumienia branżowego, a nie definiuje w ustawie zakresu, co ma regulować porozumienie branżowe. Jeżeli przeszłaby moja propozycja, jest druga poprawka, która dotyczy rozdziału III - Porozumienie branżowe, art. 4. W dziewięciu ustępach sankcjonujemy ustawą, czym ma zająć się porozumienie branżowe. Przy takim procedowaniu o porozumieniu branżowym, możemy mówić tylko o zwyczajowym konsensusie jako porozumieniu, bowiem dalej tego tekstu, jako projektu rozporządzenia, nie mamy. Sądzę, że - nawet, jeśli moja propozycja nie przejdzie - dobrze byłoby przyjąć moją drugą poprawkę - usankcjonować w ustawie, czym ma się zajmować porozumienie branżowe. Inaczej poseł Józef Pilarczyk będzie miał rację mówiąc, że konsensusu będziemy musieli dochodzić przy innym stole.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyNSZZRolnikowIndywidualnychSolidarnoscRomanWierzbicki">Nie będę mówił o tym, czym ma się zajmować Komisja Porozumiewawcza, ale chciałbym odnieść się do tego, kto powinien wejść w jej skład.  Zdecydowanie opowiadam się za poprawką posła Mariana Dembińskiego, gdyż w innym przypadku związki zawodowe będą poza nawiasem. Jest to łamanie ustawowego prawa związków zawodowych do wyłaniania takiej reprezentacji, a także obowiązku strony rządowej do uwzględniania opinii związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrzewodniczacyNSZZRolnikowIndywidualnychSolidarnoscRomanWierzbicki">Podczas wcześniejszej dyskusji, również na posiedzeniach podkomisji, poseł Józef Pilarczyk słusznie zwrócił uwagę na ten element, mówiąc, iż nie ma żadnego uzasadnienia, żeby związki zawodowe zostały wyeliminowane. Byłaby wówczas konieczność wnoszenia poprawek do innych ustaw, które dają takie prawo związkom zawodowym. Przypominam, iż istnieje dobra praktyka w pracach zespołu rządowo-związkowego. W ramach tego zespołu wyłonionego przez związki zawodowe doskonale mieszczą się przedstawiciele wszystkich branż, również cukrowniczej.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PrzewodniczacyNSZZRolnikowIndywidualnychSolidarnoscRomanWierzbicki">Z zapisu proponowanego przez posła Mariana Dembińskiego wyraźnie wynika, że nie ma obaw, iż przedstawiciele plantatorów buraków cukrowych nie byliby reprezentowani w Komisji Porozumiewawczej. Pan poseł w pkt. 2 pisze: "6 plantatorów buraków cukrowych, zgłoszonych, na podstawie wniosków, przez związki zawodowe rolników i producentów cukru". Sprawą wszystkich związkowców i przedstawicieli izb rolniczych jest takie domówienie się, żeby reprezentacja została wyłoniona. Powtarzam, że mamy dobrą praktykę - funkcjonuje to szczególnie dobrze, jeśli chodzi o mleczarstwo. Chociaż związki zawodowe zgłaszają przedstawicieli, to w pracach uczestniczą przede wszystkim związki branżowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselGabrielJanowski">Kończymy dyskusję. Przystąpimy do podjęcia decyzji na temat liczby członków Komisji Porozumiewawczej.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselGabrielJanowski">W sprawozdaniu podkomisji oraz wniosku posła Mariana Dembińskiego proponowana jest liczba 12 członków. W propozycji posła Ryszarda Smolarka - 18. W pierwszej kolejności będziemy głosować utrzymanie zapisu podkomisji. Kto jest za tym, żeby Komisja Porozumiewawcza do spraw Cukru liczyła 12 członków?</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za utrzymaniem zapisu podkomisji opowiedziało się 17 posłów, 2 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję zgodną ze sprawozdaniem podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselGabrielJanowski">Pozostaje do rozstrzygnięcia skład Komisji Porozumiewawczej. Według mnie najdalej idącą poprawką, uwzględniającą poprzednie wnioski, jest poprawka posła Zdzisławy Pupy, zgodnie z którą w skład Komisji Porozumiewawczej weszliby przedstawiciele związków zawodowych, plantatorów i izb rolniczych. Uważam, że organizacje te powinny zajmować miejsce w tej komisji branżowej. Taka jest moja sugestia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Rozumiem już, że przegrałem swoją propozycję, ale uważnie śledziłem, co pan przewodniczący przedstawił pod głosowanie Komisji. Jestem przekonany, że propozycja składu Komisji została przegłosowana w liczbie 12 członków - 6 przedstawicieli producentów cukru i 6 przedstawicieli plantatorów buraków cukrowych, zgłoszonych, na podstawie wniosków, przez branżowe organizacje plantatorów buraków cukrowych i producentów cukru zrzeszających odpowiednio największą liczbę plantatorów i producentów cukru. Wniosek ten został przyjęty i jakiekolwiek inne wnioski są bezprzedmiotowe, w tym również i mój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselGabrielJanowski">Panie pośle, głosowaliśmy liczbę członków Komisji Porozumiewawczej. Powiedziałem, że nad modyfikacjami dotyczącymi składu Komisji będziemy głosować nieco później. Właśnie w tej chwili otwieram dyskusję nad składem Komisji.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselGabrielJanowski">W moim rozumieniu, najdalej idąca jest propozycja posła Zdzisławy Pupy, którą przedstawiłem rekomendując ją Komisji. Jest ona czytelna. Proszę posła Zdzisława Pupę, żeby przeczytał ją jeszcze raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselZdzislawPupa">Czytam: "Komisja Porozumiewawcza do spraw Cukru składa się z 12 członków, w tym: 1/ sześciu przedstawicieli producentów cukru, 2/ sześciu przedstawicieli buraków cukrowych, zgłoszonych, na podstawie wniosków, przez związki zawodowe rolników, producentów buraków cukrowych i izby rolnicze w następującej liczbie: związki zawodowe po jednym przedstawicielu, izby rolnicze - jeden przedstawiciel, branżowy związek plantatorów buraka cukrowego - dwóch przedstawicieli".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dotyczy to strony plantatorów. Natomiast nadal otwarta jest sprawa producentów. Były propozycje ze strony posłanki Elżbiety Barys i posła Jana Wyrowińskiego, wobec których musimy podjąć decyzje. Proponuję, żebyśmy najpierw rozstrzygnęli kwestie dotyczące plantatorów, po czym przeszli do strony producentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">Panie przewodniczący, zgłosiłem propozycję utrzymania zapisu przedstawionego w sprawozdaniu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselGabrielJanowski">Jest to trzecia propozycja w kolejności zgłoszenia, natomiast jako pierwsza zostanie poddana pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Panie przewodniczący, proszę o konsekwencję. Jeżeli przy poprzednim moim wniosku umówiliśmy się, że jako pierwsza jest zawsze głosowana propozycja podkomisji zawarta w sprawozdaniu, po przegranym wniosku ze swej strony proszę, żeby jako pierwsza była rozpatrywana propozycja podkomisji, a następne propozycje, jako kolejne warianty.  Jeszcze raz proszę, żeby poseł Zdzisław Pupa zechciał przedstawić swój wniosek w formie pisemnej. Usłyszałem, że do drugiej grupy sześciu przedstawicieli plantatorów buraków cukrowych mają być enumerycznie delegowani przedstawiciele producentów cukru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselGabrielJanowski">Panie pośle, są dwie kategorie - producenci cukru i plantatorzy buraków cukrowych. Poseł Zdzisław Pupa zgłosił modyfikację do zapisu dotyczącego reprezentacji plantatorów.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselGabrielJanowski">Ponieważ jest niejasność dotycząca zapisu, proszę posła Zdzisława Pupę o wyjaśnienie swojej propozycji. W kwestii formalnej zgłasza się poseł Seweryn Kaczmarek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">Chciałbym dowiedzieć się, czy pracujemy nad sprawozdaniem podkomisji, której pracom przewodniczył poseł Zdzisław Pupa? Jeżeli się nie mylę, przewodniczącym podkomisji był poseł Zdzisław Pupa, niech więc nie zmienia zapisów. Jeśli chce wprowadzić zmianę, musi indywidualnie składać wniosek jako poseł Zdzisław Pupa. Pracujemy nad sprawozdaniem podkomisji i jako pierwsze rozpatrywane są wnioski podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselGabrielJanowski">Nie jest to wniosek formalny, bowiem każdy poseł, niezależnie od tego, jaką pełni funkcję, ma prawo uczestniczenia w dyskusji, która się toczy. Poseł Zdzisław Pupa wykazał się przytomnością i różne wnioski niejako zebrał w jeden, jako najdalej idący, dający szansę każdej organizacji rolniczej. Tak to zostało potraktowane. Popatrzmy na sprawę w ten sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselZdzislawPupa">Jeszcze raz przytoczę swój wniosek. Sprawa dotyczy art. 3 ust. 2, problemu reprezentacji plantatorów buraków cukrowych.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselZdzislawPupa">Uważam, że - wynika to również z dyskusji, która się tu odbyła - plantatorów buraków cukrowych powinni reprezentować: związki zawodowe rolników, plantatorzy buraków cukrowych, izby cukrowe. Jest to właściwa reprezentacja plantatorów buraków cukrowych. Moja propozycja zmierza w tym kierunku, żeby związki zawodowe i izby rolnicze miały reprezentację po jednym członku, natomiast związek branżowy plantatorów buraka cukrowego - dwóch przedstawicieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiceprezesKrajowegoZwiazkuPlantatorowRoslinOkopowychKazimierzKobza">Jak już powiedziałem na poprzednim posiedzeniu, każdy inny proponowany zapis będzie przemawiał na niekorzyść plantatorów. Wyraźnie się tu pisze, że ten, kto zrzesza największą liczbę członków, będzie decydował. Jeżeli przejmiemy propozycję posła Zdzisława Pupy, dojdzie Związek Młodych Rolników i może jeszcze dwa związki, a więc będzie ich sześć. Będzie to niekorzystne dla plantatorów, bo producenci cukru szybko się zorganizują i będą rozgrywać sprawę między związkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselGabrielJanowski">Przystępujemy do podejmowania decyzji. Poseł Zdzisław Pupa uznaje swój wniosek za najdalej idący, a poseł Seweryn Kaczmarek przedstawia wniosek ze sprawozdania. Musimy rozstrzygnąć kolejność głosowania. Rozumiem, że jako pierwszą będziemy rozstrzygać propozycję podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselGabrielJanowski">Kto jest za przyjęciem wniosku ze sprawozdania podkomisji dotyczącego reprezentacji plantatorów?</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za przyjęciem wniosku opowiedziało się 10 posłów, 7 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PoselGabrielJanowski">Pozwolę sobie na komentarz. Przyznam się, że nie rozumiem intencji tych, którzy głosowali przeciw, a domagali się, żeby była reprezentacja Rady Krajowej Izb Rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PoselGabrielJanowski">Jest jeszcze kwestia wynikająca z wniosku posła Jana Wyrowińskiego. Proszę pana posła o przywołanie swojego wniosku, żeby członkowie Komisji dokładnie wiedzieli, nad czym głosują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselJanWyrowinski">Sprawa została już kierunkowo rozstrzygnięta. Natomiast moja propozycja jest taka, żeby zdanie kończące ust. 2 miało następujące brzmienie: "zgłoszonych przez organizacje producentów cukru oraz rolnicze zrzeszenia branżowe reprezentujące plantatorów buraków cukrowych zrzeszające odpowiednio największą liczbę planatorów i producentów cukru".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Jest to już rozstrzygnięte. Stanowisko podkomisji uzyskało większość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselJanWyrowinski">W związku z tym nie zgłaszam tej propozycji, chociaż - jak sądzę - precyzowałaby zapisy w związku z tym, że przywołuje wprost nazwę funkcjonującą w ustawie, o której mówiliśmy na poprzednim posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselGabrielJanowski">W ten sposób rozstrzygnęliśmy kwestie dotyczące art. 3 ust. 2. Czy macie państwo propozycje zmian w kolejnych ustępach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselJanWyrowinski">Poddaję pod rozwagę następującą kwestię. W propozycji podkomisji zakłada się, że porozumienie branżowe będzie zawarte raz na zawsze. Nie ma przepisów, które umożliwiałyby zmiany, adaptację itd. Proponuję zapisy, które umożliwiłyby podpisywanie porozumienia branżowego co roku lub co jakiś czas nie przesądzając tego.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselJanWyrowinski">W ust. 6 pkt 1 zamiast "ustalenie" proponuję napisać "ustalanie w trybie przewidzianym przez regulamin zasad współpracy między producentami cukru...", czyli wykreślenie z tego zdania "w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy", bo przesądza to o tym, że dokona się to tylko jeden raz. Tak więc byłoby to ustalanie w trybie przewidzianym przez regulamin, w którym określony byłby okres, np. co pół roku, co rok. Z ustawy powinna wynikać możliwość wielokrotnego dogadania się.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PoselJanWyrowinski">Konsekwentnie w ust. 8 proponuję zapis: "W przypadku, gdy Komisja Porozumiewawcza do spraw Cukru nie uzgodni Porozumienia Branżowego w terminie określonym w regulaminie, prezes Rady Ministrów określi zasady współpracy...".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę o zabranie głosu przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiBogumilaKasperowicz">Być może spostrzeżenie posła Jana Wyrowińskiego jest słuszne, aczkolwiek wydaje mi się, że jest określony tylko jeden termin co do powstania regulaminu. Natomiast w regulaminie, który będzie dokumentem bardziej szczegółowym, można zapisać, na jakich zasadach, w jakiej formie i kiedy może być zmienione porozumienie branżowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJanWyrowinski">Pani dyrektor chyba nie ma racji. W ust. 6 pkt 1 jest wyraźnie sformułowane: "ustalenie w trybie przewidzianym przez regulamin, w terminie trzech miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, zasad współpracy między producentami cukru i plantatorami buraków cukrowych, które przyjmują formę Porozumienia Branżowego". Tak więc regulamin przyjmuje tylko tryb, natomiast nie przewiduje terminu. Termin jest ustalony ustawą - "w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy". Nastąpi to jeden raz, a nie ma żadnego zapisu, który umożliwiałby po raz kolejny zawarcie porozumienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Mam zastrzeżenia co do konstytucyjności dwóch zapisów dotyczących rozporządzeń, bowiem ani w jednym upoważnieniu, ani w drugim nie ma wytycznych, co jest sprzeczne z art. 92 i 93 konstytucji. Ponadto stwierdzamy, że zadaniem Komisji Porozumiewawczej jest określenie zasad współpracy. Wszelkie zasady powinny być określone w ustawie, a nie w rozporządzeniach, regulaminach, nie powinny wynikać z działań Komisji Porozumiewawczej. W związku z tym moja propozycja sprowadza się do tego, żeby przedstawiciele Biura Legislacyjnego wypowiedzieli się w odniesieniu do konstytucyjności zapisów tych dwóch upoważnień do wydania rozporządzenia przez prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Takie ekspertyzy były już robione. Nie wypada mi nic innego, niż poprzeć posłankę Elżbietę Barys, bo tak jest.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chciałabym państwu przy okazji przybliżyć pewną sprawę, bowiem posłanka Elżbieta Barys użyła takiego określenia jak "działanie". Czym jest porozumienie branżowe? To nie jest czynność prawna dwustronna. Nie jest to umowa. Jest to akt jednostronny wydany przez jeden podmiot, w tym przypadku przez Komisję Porozumiewawczą. Porozumienie branżowe wydane przez Komisję Porozumiewawczą nikogo do niczego nie może zobowiązać.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W odniesieniu do ust. 6 pkt 1 pani posłanka powiedziała, że Komisja Porozumiewawcza ma określić zasady współpracy między producentami. Proszę mieć świadomość, że poprzez tę formę prawną nic nikomu nie narzucimy, bo jest to porozumienie jednostronne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselJanWyrowinski">Rzeczywiście, były robione ekspertyzy, bo jest to nowa forma, która w naszym ustawodawstwie nie była jeszcze stosowana. Pod tym względem przecieramy szlak. Forma ta wynika ze specyfiki branży. Sądzę, że takie porozumienia będą musiały być organizowane w podobny sposób w innych branżach.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselJanWyrowinski">W propozycji podkomisji w ust. 7 dość precyzyjnie określa się, co powinno być porozumieniem branżowym. To ustawa precyzyjnie określa, co powinno być treścią porozumienia branżowego. Porozumienie to zawierają w równej liczbie reprezentowani przedstawiciele uprawiających i przetwarzających buraki cukrowe. Z tego wynika taki, a nie inny charakter reprezentacji.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselJanWyrowinski">Można kierować zarzuty w stosunku do tych propozycji, ale ekspertyzy były już przeprowadzone, również na mój wniosek. Być może potrzebna jest jeszcze jedna, nie wiem. Osobiście uważam, że zaproponowane zapisy wychodzą naprzeciw oczekiwaniom, tworzą nową rzeczywistość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselGabrielJanowski">Bez wątpienia została podniesiona sprawa konstytucyjności tych zapisów. Uważam, że powinniśmy skierować sprawę do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselGabrielJanowski">Niezależnie jednak od wyników ekspertyzy, pozostaje kwestia podniesiona przez posła Jana Wyrowińskiego, że użycie określenia "ustalenie" nie daje możliwości powrotu do przedmiotu po raz kolejny. Wprowadzenie określenia "ustalanie" daje tę sposobność. Proponuję, żebyśmy się odnieśli do tej kwestii i rozstrzygnęli ją niezależnie od rozstrzygnięcia konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WiceprezesAndrzejSypka">Myślę, że zapis ten jest dobry, ponieważ w porozumieniu może być krótki zapis, że porozumienie może być zmieniane w formie aneksów podpisanych przez obie strony. Przypominam dyskusję, która odbyła się w podkomisji. Mówiliśmy, że każdą umowę, porozumienie, jeżeli dwie strony dogadują się, mogą zmienić, podpisać w formie aneksu. Termin 3-miesięczny był po to, żeby porozumienie to jak najszybciej powstało.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#WiceprezesAndrzejSypka">Jeżeli chodzi o konstytucyjność, możemy w tym zapisie dodać, że porozumienie branżowe jest później wydane, w drodze rozporządzenia Rady Ministrów. Tak jak Rada Ministrów powołuje Komisję Porozumiewawczą, tak w drodze rozporządzenia może przyjąć uzgodnione porozumienie branżowe. To całkowicie rozwiązuje problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Podniesiony został problem konstytucyjności porozumienia branżowego. My, wnioskodawcy projektu poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego, uważamy, że art. 3 w ust. 7 bardzo hasłowo określa porozumienie branżowe, które będzie interpretowane na różne sposoby. Zaproponowaliśmy zapis ustawowego dookreślenia porozumienia branżowego w art. 4 składającym się z 9 ustępów. Jest to druga poprawka przeze mnie zgłoszona.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselRyszardSmolarek">Jest jednak dylemat. Jeżeli Biuro Studiów i Ekspertyz ma zajmować się określeniem, czy jest to zgodne z konstytucją, czy nie, to być może głosowanie nad moją poprawką jest przedwczesne. Gdyby jednak pan przewodniczący swoją decyzją zlecił również przeanalizowanie lub krótką dyskusję, czy takie zdefiniowanie porozumienia branżowego, jakie otrzymali posłowie, można pozostawić, sądzę, że byłoby to rozwiązanie do rozstrzygnięcia na następnym posiedzeniu Komisji. Uważam, że bez względu na proponowany skład, można rangę porozumienia usankcjonować i dookreślić w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Chciałabym odnieść się do propozycji posła Jana Wyrowińskiego. Przytoczę ust. 5 dotyczący tego, co ma określać rozporządzenie, czyli przedmiotu rozporządzenia: "Komisja Porozumiewawcza do spraw Cukru... określi w szczególności tryb powoływania i odwoływania członków Komisji, częstotliwość spotkań, sposób podejmowania uchwał". Dotyczy więc nie kwestii merytorycznych, a organizacyjnych. Dalej, w ust. 6 pkt 1 stwierdza się: "Zadaniem Komisji Porozumiewawczej do spraw Cukru jest: 1/ ustalenie w trybie przewidzianym przez regulamin...", czego regulamin w ogóle nie będzie zawierał. Może być "uchwalenie", ale nie "ustalenie", bo podejmuje uchwały.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">Odnosząc się do propozycji posła Ryszarda Smolarka, mogę powiedzieć, że to również trzeba byłoby dookreślić. Proponuje pan zapis: "Porozumienie Branżowe określa wzajemne stosunki pomiędzy plantatorami buraków cukrowych a producentami cukru". Czy mogą one być odmiennie regulowane niż stanowi Kodeks cywilny czy inne przepisy prawa? Jeżeli będziemy konstruować takie przepisy, możemy doprowadzić do tego, że nikt nie będzie ich przestrzegał, bo będą inne obowiązujące przepisy. Musimy to jednoznacznie dookreślić, żeby przystąpić do rozstrzygnięć w tej kwestii. Dlatego proponuję najpierw zapoznać się z ekspertyzą Biura Studiów i Ekspertyz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">W sprawie formalnej. Powinna obowiązywać procedura jak dotychczas na posiedzeniach Komisji, w których uczestniczyłem - omawiamy artykuł po artykule, wysłuchujemy głosu za i głosu przeciw, poczym przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoselSewerynKaczmarek">Nad tymi zapisami debatowaliśmy przez wiele miesięcy. Jest to uzgodnione z Biurem Legislacyjnym Rządu i Biurem Legislacyjnym Kancelarii Sejmu. Od lipca materiał ten jest w naszym posiadaniu. Gdyby były jakieś nieprawidłowości, na pewno wyłoniłyby się one wcześniej. Nie powinno odbywać się ponowne szczegółowe rozpatrywanie projektu od nowa. Każdy z posłów ma prawo wnieść poprawki, ale głosujemy nad sprawozdaniem. Powinniśmy wysłuchać głosu za i przeciw, rozstrzygać i zmierzać do zakończenia pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Protestuję, ponieważ jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które wyraźnie wskazuje, co ma zawierać ustawowe upoważnienie do wydania rozporządzenia. Wszelkie tego typu zapisy uważane są za niekonstytucyjne. Czy ustalimy taką ustawę, czy nie, to i tak Trybunał Konstytucyjny bardzo rygorystycznie kontroluje wszystkie ustawy i upoważnienia do wydania rozporządzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselGabrielJanowski">Przypominam panu posłowi, że wspólnie uczęszczamy do studium legislacyjnego, gdzie m.in. kwestie, o których w tej chwili dyskutujemy, są podnoszone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WiceprezesKazimierzKobza">Chciałbym rozwiać wątpliwości posła Jana Wyrowińskiego. Zasada uchwalenia porozumienia branżowego polega na tym, że pierwszy raz ustala to Komisja Porozumiewawcza, a jeżeli nie - prezes Rady Ministrów. Jeżeli obie strony nie ustalą zmiany danego punktu, to pozostaje pierwszy zapis porozumienia branżowego. Gdybyśmy ustalali to co roku, mogłoby dojść do sytuacji, że nie byłoby porozumienia branżowego, bo obie strony nie doszły do porozumienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proponuję przychylić się do wniosku posła Seweryna Kaczmarka i przystąpić do głosowania. Zanim jednak rozpoczniemy głosowanie, głos zabierze przedstawicielka Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeszcze raz proszę o to, żebyśmy mogli sformułować wytyczne. Jest taki obowiązek zgodnie z art. 92 konstytucji. Powstaje pytanie, jak to upoważnienie zrealizuje rząd. Jeśli nie będzie porozumienia, nie będzie komisji porozumiewawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselGabrielJanowski">Co pani mecenas proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Są to kwestie merytoryczne, chciałabym, żebyście państwo przedstawili swoje propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę posła sprawozdawcę o ustosunkowanie się do tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselZdzislawPupa">Podkomisja przyjęła propozycję, którą przedstawili wnioskodawcy w dyskusji nad pierwszym czytaniem. Jest to rzeczywiście ewenement, przecieranie szlaku - jak powiedział poseł Jan Wyrowiński - w ustawodawstwie polskim. Wychodzimy w ten sposób naprzeciw ustawodawstwu krajów zachodnich. Tam funkcjonują komisje porozumiewawcze. Żeby upodmiotowić plantatorów buraków cukrowych oraz producentów cukru, podjęliśmy decyzję o utworzeniu komisji porozumiewawczej.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PoselZdzislawPupa">Prosiłbym o pomoc przedstawicielkę Biura Legislacyjnego, aby użyć możliwości legislacyjnych, które przyczynią się do nadania komisji porozumiewawczej takiego kształtu, w którym będzie służyła plantatorom buraka cukrowego oraz producentom cukru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Chciałbym zaapelować o to, żeby nie zwracać się o ekspertyzę do Biura Studiów i Ekspertyz. Taki był wniosek posłanki Elżbiety Barys, żebyśmy zaczekali na określenie, czy jest to zgodne z konstytucją, czy nie.  Stan jest taki, że rozwiązanie jest kontrowersyjne, ale zaakceptowane podczas prac podkomisji. Dlatego jestem zdziwiony, że właśnie członkowie podkomisji zgłaszają teraz najwięcej uwag i wątpliwości. Rozwiązanie to zostało również zaakceptowane przez rząd. Chciałbym, żeby przedstawiciele rządu traktowali to jako swoje rozwiązanie i bronili go. Jeżeli trzeba coś uzupełnić, prosimy o propozycje w tym zakresie. Myślę, że w pewnym sensie naprzeciw wychodzą propozycje posła Ryszarda Smolarka, aczkolwiek nie do końca, bowiem należałoby zmienić poprawkę drugą, gdyż przesądzony został skład Komisji Porozumiewawczej. Uchybienie to można usunąć i iść dalej.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Panie przewodniczący, jeżeli nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć doprecyzowania zapisu w dniu dzisiejszym, proponowałbym odłożyć to na następne posiedzenie. Wnioskodawcy, przedstawiciele rządu i Biura Legislacyjnego doprecyzowaliby to, chyba że rząd nie akceptuje Komisji Porozumiewawczej. O ile jednak wiem, rząd akceptuje tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Jest jeszcze kilka kwestii, które Komisja powinna rozstrzygnąć. Na przykład czy kadencja Komisji Porozumiewawczej do spraw Cukru powinna trwać 4, czy - jak proponuje poseł Ryszard Smolarek - 6 lat.  Ponadto jest propozycja posła Ryszarda Smolarka dotycząca komisji mieszanej. Czy komisja mieszana powinna być powołana? Czy kompetencje Komisji Porozumiewawczej mają być przekazane do komisji mieszanej, czy nie? Jeżeli tego nie rozstrzygniemy, nie będziemy posuwać się do przodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselGabrielJanowski">Panie pośle, materiał przedstawiany przez wnioskodawców jest tak obszerny i merytorycznie odmienny od sprawozdania podkomisji, że de facto od nowa budujemy ustawę. Jest to problem.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselGabrielJanowski">Apele państwa są słuszne, ale materii, którą otrzymaliśmy, nie można przerobić głosując tylko za i przeciw. Wówczas posłowie wniosą protest, że ich wnioski zgłoszone w formie pisemnej, są ignorowane. Proponuję więc, żebyśmy znaleźli rozwiązanie zadowalające strony. Nie przedłużajmy dyskusji nad wnioskami. Niech wnioskodawcy przedstawiają wnioski, a jeżeli nie będzie generalnych zastrzeżeń, przystąpimy do głosowania w pierwszej kolejności przedłożenia podkomisji, a następnie wniosku. Inaczej napiszemy nową ustawę, co będzie trwać zbyt długo.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselGabrielJanowski">Poseł Jan Wyrowiński, jako pierwszy wnioskodawca, zamyka dyskusję w kwestii swoich wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselJanWyrowinski">Wycofuję swoje wnioski. Sądzę, że trzeba iść do przodu. Uważam, że w ust. 5 chyba wyczerpująco jest zdefiniowany zakres rozporządzenia. Wytyczna jest precyzyjna "...na podstawie regulaminu... określi w szczególności...". Trzeba określić zakres przedmiotowy rozporządzenia. Być może są w tym względzie jakieś racje i nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy przyjęli ust. 5, a jeśli będą jakieś zastrzeżenia, powrócimy do niego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Panie przewodniczący, najdalej idący jest mój wniosek, żeby tego nie głosować, tylko poddać ekspertyzie Biura Studiów i Ekspertyz. Mówię o art. 3 ust. 5, 6 i 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy są zastrzeżenia lub propozycje zmiany do ust. 3 w art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Podtrzymuję wniosek, żeby kadencja Komisji Poro-zumiewawczej trwała 6 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselGabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem podkomisji, żeby kadencja Komisji Porozumiewawczej do spraw Cukru trwała 4 lata?</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 14 posłów, 2 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że przyjęliśmy wniosek podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PoselGabrielJanowski">Czy są zastrzeżenia lub propozycje zmiany do ust. 4? Nie ma. Rozumiem, że ust. 4 został przyjęty, zgodnie ze sprawozdaniem podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#PoselGabrielJanowski">Przystępujemy do rozpatrzenia ust. 5. Jeżeli ustęp ten rozpatrzymy pozytywnie, dla porządku, wystąpimy o ekspertyzę i powrócimy do kwestii w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Prosiłbym, żeby jednak pan przewodniczący zasygnalizował, że art. 3 ust. 5 będzie głosowany w dwóch alternatywnych rozwiązaniach. Jako drugi mój wniosek utworzenie rozdziału III i w 9 ustępach art. 4 zdefiniowanie porozumienia branżowego z modyfikacją w ust. 2: "Administrowanie kwotami cukru oraz organizacja produkcji buraka cukrowego odbywać się będzie poprzez zawarcie Porozumienia Branżowego pomiędzy Krajowym Związkiem Roślin Okopowych a Producentem Cukru", z wykreśleniem "Krajową Radą Izb Rolniczych". Głosując musimy mieć alternatywę. Uważam, że posłanka Elżbieta Barys zarówno jedno jak i drugie rozwiązanie, które zostanie przegłosowane, może skierować do ekspertyzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselGabrielJanowski">Rozumiem, że jest to art. 4 pańskiej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Moja propozycja odnosi się do ustępów od 5 w dół. Jeżeli przegłosujecie państwo rozwiązanie zgodne z przedłożeniem podkomisji, moje propozycje przepadną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Jeżeli mamy przyjąć ust. 4 w brzmieniu, że "Członek Komisji może być odwołany na wniosek organizacji, której jest reprezentantem", musimy ustalić czas trwania kadencji członka - czy kończy się ona z kadencją rady? Nie wiadomo bowiem, czy jego kadencja trwa następne 4 lata od momentu odwołania, czy kończy się z kadencją Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselGabrielJanowski">Jest ogólnie przyjęte, że gdy kończy się kadencja, członek w przeddzień powołany również odchodzi. Jest to generalna zasada.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PoselGabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ust. 5 w brzmieniu przedłożonym przez podkomisję?</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za przyjęciem ust. 5 powiedziało się 13 posłów, 2 posłów było przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Komisja przyjęła ust. 5 w brzmieniu zgodnym ze sprawozdaniem podkomisji. Czy są zastrzeżenia do ust. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Pewne elementy poprawki posła Ryszarda Smolarka wychodzą naprzeciw zastrzeżeniom posłanki Elżbiety Barys. Gdybyśmy do następnego posiedzenia wstrzymali się z głosowaniem nad rozwiązaniami określającymi, co ma zawierać porozumienie, przedstawiciele rządu, Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, posłowie Elżbieta Barys i Ryszard Smolarek, mogliby doprecyzować zapisy tak, by budziły jak najmniej wątpliwości w tym zakresie. Jeśli w tej chwili zbyt pochopnie przegłosujemy te zapisy, możemy później stanąć przed alternatywą reasumpcji głosowania. Nie głosujmy w tej chwili nad zakresem działania Komisji Porozumiewawczej. O ile zrozumiałem posła Ryszarda Smolarka, proponowany przez niego art. 4 doskonale może być kolejnymi ustępami w art. 3. Ważne jest tylko, żeby treść była przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Ja również w niektórych punktach mam zastrzeżenia do tego, co znajduje się w poprawce posła Ryszarda Smolarka. Nie chciałbym jednak w całości jej odrzucać, bo dotyczy ona wielu zagadnień. Trzeba nad tym popracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Sądzę, że poseł Ryszard Smolarek zawsze może zgłosić wniosek mniejszości, jeżeli uchwalimy tekst przyjęty przez podkomisję. Jest to normalne postępowanie. Przecież w ten sposób przeciągając sprawę - o co chyba niektórym chodzi - będziemy pracowali do końca kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselGabrielJanowski">Mam dylemat. Musimy przyjąć rozstrzygnięcie odnośnie do procedowania.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PoselGabrielJanowski">Przyjęliśmy niejako priorytet dla rozwiązań zaproponowanych przez podkomisję. Są jednak argumenty przemawiające za analizą poprawek. Jeżeli przychylilibyście się państwo do tego, proponowałbym, żebyśmy tę ważną kwestię przełożyli na następne posiedzenie. Dobrze byłoby ją rozpatrzyć w przywołanym składzie. Na następnym posiedzeniu przedłożylibyście nam państwo do głosowania uzgodniony tekst. Takie postępowanie ma pewne uzasadnienie.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PoselGabrielJanowski">Rozstrzygnijmy, kto jest za przełożeniem tej kwestii do następnego posiedzenia Komisji z zobowiązaniem wymienionych osób do przygotowania jednolitego tekstu propozycji zapisu?</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za rozstrzygnięciem tej kwestii na następnym posiedzeniu, opowiedziało się 10 posłów, 5 posłów było przeciwnych, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że w zakresie ust. 6-9 podejmiemy decyzję na następnym posiedzeniu Komisji. Jeszcze raz zobowiązuję państwa do przygotowania jednolitego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#PoselGabrielJanowski">Możemy przystąpić do rozpatrywania rozdziału III.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Zanim przystąpimy do rozstrzygnięć dotyczących rozdziału III - Kwoty i limity produkcji cukru, chciałbym pod rozwagę Komisji poddać propozycję, żeby w dwóch artykułach rozdziału IV usankcjonować komisję mieszaną na poziomie cukrowni.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PoselRyszardSmolarek">Żeby nie komplikować, nie będę zgłaszał wniosku mniejszości w tamtym pkt. 1. Jeżeli natomiast chodzi o to, żeby porozumienie branżowe znalazło się w ustawie, jeśli tego nie wypracujemy, sygnalizuję, że to zgłoszę. Uważam, że Komisja Porozumiewawcza do spraw Cukru byłaby na szczeblu krajowym, natomiast przy cukrowni byłaby komisja mieszana. W celu realizacji porozumienia branżowego tworzyłoby się przy każdym zakładzie - cukrowni już nie 9-osobową - jak w poprawce - a 6-osobową komisję mieszaną, w skład której wchodziliby 3 przedstawiciele reprezentujący producentów cukru oraz 3 przedstawiciele reprezentujący związki branżowe plantatorów buraka cukrowego. W tym względzie modyfikuję swój wniosek.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#PoselRyszardSmolarek">Podtrzymuję, wniosek, żeby kadencja komisji mieszanej trwała 6 lat, a regulamin jej działania ustalała Komisja Porozumiewawcza. Dalej moja propozycja jest zgodna z tym, co przedstawiłem państwu w formie pisemnej. Jeżeli moja propozycja nie znajdzie odniesienia w ustawie, to będzie dylemat czy można ustawą powoływać takie twory nie określając, co mają one robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę o głos przeciwny do wniosku posła Ryszarda Smolarka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselJanWyrowinski">Uważam, że tego rodzaju rozwiązania mogą być treścią porozumienia branżowego. Porozumienie branżowe może określić to, co dzieje się piętro niżej, nawet nie na poziomie cukrowni, bo być może będzie właściciel kilku cukrowni - trudno to przesądzać. Są to działania instrukcyjne i w zasadzie powinny być treścią porozumienia branżowego. Jak sądzę, pan poseł przeregulowuje tę ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę o wypowiedź przedstawicieli rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WicedyrektorBogumilaKasperowicz">Faktycznie jest tak, jak powiedział poseł Jan Wyrowiński, w Unii Europejskiej przy cukrowniach funkcjonują komisje mieszane. Natomiast - według mnie - nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego, żeby tę ustawę aż tak szczegółowo rozpisywać.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#WicedyrektorBogumilaKasperowicz">Chciałabym zwrócić uwagę na ust. 7 art. 3 w rozdziale II. Końcowe zdanie tego ustępu określa, że zasady porozumienia branżowego obowiązują wszystkich producentów cukru i plantatorów buraków cukrowych. Tak więc niezależnie od tego, że jest kilkudziesięciu producentów cukru, będą komisje mieszane, to, co ustanowi samorząd plantatorsko-producencki, będzie obowiązywało wszystkich tych, którzy na tym rynku funkcjonują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne stoi na stanowisku, że nie będzie obowiązywać, bo jest to czynność jednostronna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Żadne porozumienie branżowe nie może kogokolwiek zobowiązywać do czegokolwiek. Mogą do tego zobowiązywać tylko przepisy ogólnie obowiązujące, a zatem ustawy i rozporządzenia. Nawet zarządzenia i uchwały nie mogą do niczego zobowiązywać. Zatem jest to martwy przepis, który nikogo do niczego nie zobowiąże. Proponuję przemyśleć to rozwiązanie, bowiem taki zapis to żaden zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselJanWyrowinski">Czy pan prezes Barnaś mógłby powiedzieć, jak jest teraz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrezesKrajowegoZwiazkuRoslinOkopowychStanislawBarnas">Na dzień dzisiejszy jest to określone tylko i wyłącznie umową kontraktacyjną, porozumieniami ze związkami na dole. W ten sposób rozgrywana jest sprawa tych porozumień, które powinny funkcjonować, tak jak w krajach Unii Europejskiej i na całym świecie. Są one zawierane na szczeblu krajowym. Następnie wszystkie punkty z porozumienia krajowego przenoszone są na poziom cukrowni i tam wszystko się rozgrywa - powstaje komisja mieszana, tak jak mówił poseł Ryszard Smolarek. Uważamy, że jest to najlepsze dla plantatora, bowiem ma on największy wpływ na to, co się tam dzieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WiceprezesKazimierzKobza">Komisja mieszana przy cukrowni ma obserwować, czy obowiązujące porozumienie branżowe jest realizowane. To na szczeblu cukrowni będzie przyznawane prawo do dostawy buraków na podstawie przyznanego limitu cukru. To na dole będą o tym decydować, ale muszą przestrzegać porozumienia branżowego, określającego minimalne warunki, które muszą być zachowane przez producenta cukru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselJozefPilarczyk">W związku z tym mam dodatkowe pytanie. Panie prezesie, kto w tej chwili i kto w przyszłości będzie decydował o tym, z kim cukrownia podpisuje umowę kontraktacyjną? Kto w tej chwili i będzie ustalał wielkość areału kontraktowanego u rolnika? Czy jesteście państwo zadowoleni ze stosunków panujących między zarządami cukrowni a poszczególnymi plantatorami? O ile rozumiem intencje posła Ryszarda Smolarka, chodzi o to, żeby były ustalone reguły gry między pojedynczym plantatorem i producentem cukru, bowiem - co wynika z moich obserwacji - obecnie siła producenta cukru jest dużo większa niż pojedynczego plantatora buraków cukrowych. Panie prezesie, proszę nam przybliżyć, jak to wygląda w chwili obecnej i jaką macie wizję na przyszłość?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrezesStanislawBarnas">Obecnie o tym, kto będzie plantatorem, decyduje cukrownia, a nie związek plantatorów. W tym roku ubędzie nam ok. 14-15 tys. plantatorów, gdyż cukrownia zadecydowała, że nie podpisze z nimi umowy. Jeżeli będzie porozumienie branżowe, po wejściu ustawy w życie będzie przyznany taki limit, jaki plantator ma na dzień wejścia w życie ustawy, którego nikt nie będzie miał prawa mu zabrać. Jest to rozwiązanie, które w tym momencie nas satysfakcjonuje, jeżeli zostanie wprowadzone w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Jeżeli zostanie zawarte w porozumieniu branżowym. Zastanawiam się, w jaki sposób będzie to zapisane w porozumieniu branżowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PrezesStanislawBarnas">Panie pośle, ci inwestorzy, którzy na dzień dzisiejszy podpisali pakiety plantatorskie, zobowiązali się do przypisania limitu dla plantatora w chwili objęcia większościowego pakietu akcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Jakie znaczenie będzie miało wtedy porozumienie branżowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PrezesStanislawBarnas">Są podpisane umowy kontraktacyjne i do tego przyszły inwestor musi się dostosować czy chce, czy nie chce. Obejmuje taki pakiet, jaki w danej chwili jest. Musi wywiązać się z umów kontraktacyjnych. Tak musi to być zapisane w notarialnej umowie sprzedaży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Dzisiaj jest umowa kontraktacyjna, w której określone warunki kontraktacji, np. w umowie wieloletniej, obowiązują 10 lat, 5 czy 3 lata. Co będzie, jeśli za 2 miesiące Komisja Porozumiewawcza zawrze porozumienie branżowe nie uwzględniające tych wszystkich warunków, które są zawarte w wieloletniej umowie kontraktacyjnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WiceprezesKazimierzKobza">Nie ma wieloletnich umów kontraktacyjnych. Są jed-noroczne, najwyżej 2-letnie. Dlatego chcemy wprowadzić tę ustawę, żeby obowiązywało polskie prawo, do którego prezesi i zarządy cukrowni będą musieli się dostosować. Nie widzę tu żadnych zagrożeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselRyszardMatusiak">Sami sobie państwo zaprzeczacie. Załóżmy sytuację, że wchodzi umowa branżowa i jest podpisana umowa z kupującym cukrownię. Kupuje ją z takim dobytkiem, jak podpisane umowy kontraktacyjne na danym obszarze. Będzie ona w pewnym momencie sprzeczna z tą umową. Może się tak zdarzyć, że dany limit cukru kupiony w cukrowni - bo chodzi o limit cukru, a nie tylko o wasze umowy kontraktacyjne - będzie sprzeczny z porozumieniem branżowym podpisanym na szczeblu krajowym, bowiem limity mogą być później inaczej ujęte. Co wtedy będzie? Trzeba to dokładnie uregulować. Rozumiem państwa, że macie swój punkt widzenia, ale proszę szerzej spojrzeć na sprawy polskie, nie tylko w aspekcie związku plantatorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WiceprezesAndrzejSypka">Chciałbym odnieść się do funkcjonowania tego w Unii Europejskiej. Tam działa komisja i jej ustalenia są obowiązujące dla wszystkich. Żeby tak było u nas, by zapewnić plantatorom to, co im się należy, to - jak podkreśliłem w poprzedniej wypowiedzi - trzeba temu porozumieniu branżowemu nadać rangę co najmniej rozporządzenia Rady Ministrów. Przecież jest punkt, że jeśli komisja nie dojdzie do porozumienia, robi to prezes Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#WiceprezesAndrzejSypka">W porozumieniu branżowym, które wszystkich obowiązuje, jest mowa o komisji mieszanej, która na szczeblu spółki - bo są cukrownie jako pojedyncze spółki, ale może to być grupa cukrowni - obowiązuje każdego producenta. Zapis dotyczący komisji mieszanej jest w porozumieniu branżowym i nie trzeba jej wkładać ponownie do ustawy. To w porozumieniu jest określone, że taka komisja powstaje.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#WiceprezesAndrzejSypka">Podkreślam, że ustalenia porozumienia branżowego obowiązują wszystkich producentów cukru i plantatorów buraka cukrowego. To, co tam jest zapisane, musi znaleźć odzwierciedlenie. Jeżeli dziś którakolwiek cukrownia ma podpisaną umowę np. wieloletnią, to będzie musiała zapisy swojej umowy dostosować do porozumień branżowych, bo będzie to prawo wyższe rangą. Nie ma co do tego żadnej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselGabrielJanowski">Taki jest sens komisji, bo jaki byłby sens powoływać komisję, gdyby każdy zawierał indywiudalne umowy i tworzył reguły w ramach zakładu? Jak rozumiem, po to jest regulacja generalna, której z mocy ustawy muszą pod-porządkowywać się inni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałabym wyprowadzić z błędu prezesa Andrzeja Sypkę. Jak będzie zmieniał umowę cywilnoprawną kontraktacji? Będzie ją zrywał? Uważam, że jest to błędne rozumowanie. Zgodnie z zasadami ogólnymi umowy mają pierwszeństwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałbym przywołać zapis art. 7 w propozycji podkomisji, w którym jednoznacznie stwierdza się, że: "Producent cukru, który otrzymał limit produkcji cukru w ramach kwot A i B, obowiązany jest przyznać plantatorom buraków cukrowych prawo, określone umową kontraktacji, do wyprodukowania i dostawy buraków cukrowych w ilościach odpowiadających wielkości przyznanych limitów, na zasadach określonych przez Komisję Porozumiewawczą do spraw Cukru w Porozumieniu Branżowym". Jest to najważniejszy zapis w tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Nie będę dalej argumentował, ale z zapisu dotyczącego zdefiniowania porozumienia branżowego nie do końca wynika, że komisje mieszane muszą być powołane i że będą miały właśnie taki zakres kompetencji. Sądzę, że dużo większą gwarancją byłoby zawoalowanie tego w ustawie, aczkolwiek - być może - byłaby to nadregulacja. Uważam jednak, że na etapie dość rewolucyjnej restrukturyzacji i organizacji rynku cukru, powinniśmy tak zrobić - dookreślić sposób powoływania komisji mieszanej, zasady jej pracy i kompetencje w ustawie. W niczym to nie pomniejsza porozumienia - ujednolici formy zawieranego porozumienia branżowego. Nic złego się nie stanie. Obstaję przy tym, żeby ewentualnie przegłosować i jedną, i drugą propozycję. Zgłosiłem wniosek w formie pisemnej i prosiłbym o jego przegłosowanie. Jeżeli nie, część zapisu, który zgłosiłem, przejdzie do porozumienia. Nie wiem, jak to państwo oceniacie, ale według mnie, w niczym to nie umniejsza roli tego aktu, a daje większe gwarancje, że treść będzie taka, a nie inna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PoselGabrielJanowski">Zostaje nam do rozstrzygnięcia, czy wybieramy propozycję podkomisji, czy posła Ryszarda Smolarka, która nie wiem, czy może być w tej chwili procedowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Proponowałbym, żeby rozstrzygnąć koncepcję posła Ryszarda Smolarka o komisji mieszanej, natomiast nie odnosić tego do konkretnej treści, bo musi być ona przerobiona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WiceprezesAgencjiRynkuRolnegoJadwigaSeremakBulge">Myślę, że nie jest dylematem to, czy akceptujemy zasadę komisji mieszanych, bowiem funkcjonują one w Unii Europejskiej, a to, czy powinna ona być zapisana w porozumieniu branżowym, czy w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Moim wnioskiem jest to, żeby była w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PoselGabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym, żeby instytucja komisji mieszanej miała umocowanie w ustawie?</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 3 posłów, 6 posłów było przeciwnych, 5 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselGabrielJanowski">Poseł Ryszard Smolarek zgłosił wniosek mniejszości. Jest prośba, żeby zmodyfikował pan zapisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PoselMarianDembinski">Panie przewodniczący, zgłosiłem wcześniej wniosek, który przepadł, ale chciałbym zgłosić wniosek mniejszości w następującym brzmieniu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PoselGabrielJanowski">Panie pośle, znamy jego treść, bo został rozdany wszystkim posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PoselMarianDembinski">Chciałbym zmodyfikować ten wniosek, żeby w art. 3 ust. 2 po pkt. 2: "sześciu przedstawicieli plantatorów buraków cukrowych" napisać "zgłoszonych, na podstawie wniosków przez związki zawodowe rolników". Jako wniosek mniejszości zgłaszam taką autopoprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PoselGabrielJanowski">Przystępujemy do rozpatrzenia rozdziału III - Kwoty i limity produkcji cukru. Czy są uwagi do art. 4 ust. 1? Nie ma. Stwierdzam, że ust. 1 został przyjęty bez zmiany. Czy są uwagi do ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PoselMarianDembinski">Proponuję, żeby w art. 4 ust. 2 skreślić wyrazy "i B", ponieważ wcześniej proponowaliśmy, żeby kwota B automatycznie wynikała z kwoty A.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PoselJanWyrowinski">Panie pośle, podjęliśmy decyzję, że odrzucając pański wniosek odrzucamy wszystkie jego konsekwencje. W związku z tym pański wniosek mniejszości dotyczący sposobu kształtowania kwoty B ma konsekwencje, o których już nie będziemy mówili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PoselMarianDembinski">Zdaję sobie z tego sprawę. W związku z tym proszę albo to przegłosować, albo przyjąć jako wniosek mniejszości. Nie mogę nie zgłaszać następnych wniosków, które wynikają z konsekwencji wniosku odrzuconego przez posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">O ile sobie przypominam, była umowa, że z konsekwencjami opracujemy pański wniosek mniejszości odnoszący się do kwoty B.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PoselGabrielJanowski">Sprawa przepadła przy słowniczku. Interpretując wypowiedź posła Mariana Dembińskiego można powiedzieć, że słowniczek przepadł, ale meritum pozostało. Poseł przy każdej poprawce ma prawo do tego wrócić, ponieważ słowniczek jest pochodną rozstrzygnięć merytorycznych. My niejako rozstrzygaliśmy meritum przy słowniczku. Można również zastosować taką procedurę, ale byłoby to pewne nadwerężenie. W niektórych przypadkach, np. wniosku posłanki Anny Sobeckiej, zrezygnowaliśmy z rozstrzygnięcia przy słowniczku przenosząc kwestie do rozstrzygnięć merytorycznych w następnych artykułach. Uznaję więc prawo posła Mariana Dembińskiego do podniesienia tej sprawy i poddania jej pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselJanWyrowinski">Konsekwencją takiej procedury, w zależności od sytuacji na sali, może być to, że w pewnych miejscach Komisja przyjmie rozwiązania będące częścią spójnej całości, a przyjęte w tym miejscu będzie tylko jej fragmentem. Uważam, że sprawa została formalnie rozstrzygnięta. Wniosek posła Mariana Dembińskiego jako całość, ze wszystkimi konsekwencjami, został przez Komisję odrzucony. Nie można procedować w ten sposób, żeby fragmentarycznie poddać pod głosowanie to, co jest tylko częścią całości. Sprawozdanie musi mieć charakter jednolity, nie może zawierać w sobie logicznych sprzeczności, a takowe mogą powstać, gdyby przyjąć proponowaną procedurę - głosowania nad każdą propozycją posła Mariana Dembińskiego będącą częścią zwartej całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PoselMarianDembinski">W demokracji wynik głosowania zawsze jest efektem tego, ilu jest reprezentantów danej opcji na sali. Jeżeli zgłaszam wniosek, który jest częścią pewnej koncepcji, a nie pozwoliliście mi państwo wcześniej przedstawić całości tej koncepcji, to teraz zgłaszam formalny wniosek o przegłosowanie mojej poprawki. Jeżeli wydaje się ona państwu nielogiczna, proszę zagłosować przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PoselGabrielJanowski">Istotnie tak było, nie poddaliśmy sprawy głębszej analizie.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PoselGabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania nad propozycją zawartą w sprawozdaniu podkomisji, gdzie jest mowa o kwotach A i B.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#PoselGabrielJanowski">Kto jest za przyjęciem art. 4 ust. 2 w brzmieniu ze sprawozdania podkomisji?</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za wnioskiem głosowało 8 posłów, 8 posłów było przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PoselJanWyrowinski">Panie przewodniczący, to, co w tej chwili się stało, to skandal. My rezygnujemy z pracy nad tą ustawą w taki sposób procedowaną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PoselGabrielJanowski">Wiem, że państwo macie odmienną koncepcję. Demokracja polega właśnie na tym, żeby uszanować wynik głosowania. Jeżeli chcecie państwo demonstrować, proszę bardzo. Demokracja przewiduje również formę demonstracji. Jednak zarzucanie nam, że procedujemy niewłaściwie, jest z państwa strony - panie pośle Wyrowiński i pani posłanko Stolzman - nadużyciem. Jest bowiem pewna koncepcja, której ktoś broni. Może ona się nie obronić, może was denerwować lub nie odpowiadać czyjejś koncepcji, ale proszę uszanować reguły demokracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PoselJanWyrowinski">Ustaliliśmy reguły gry. Wydaje mi się, że treść mojego wniosku na poprzednim posiedzeniu Komisji, była jasna. To, co się stało, jest jak gdyby reasumpcją tego wniosku w sytuacji, która - moim zdaniem - nie odzwierciedla stanu sprawy w Komisji. Żądam przerwy i odroczenia posiedzenia Komisji do momentu, kiedy będziemy w stanie  podejmować decyzje w sposób właściwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę podać uzasadnienie przerwania posiedzenia, bo ja nie widzę merytorycznego uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Składam wniosek przeciwny - procedujmy. Nie przeciągajmy sprawy. Dopiero co z ust państwa padały zarzuty, że procedowanie jest przedłużane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Wydaje mi się, że gdyby nam wszystkim zależało na tym, żeby pójść do przodu w sprawie uchwalenia ustawy czy przynajmniej przyjęcia sprawozdania podkomisji, to nie powinny być zgłaszane takie wnioski. Wniosek posła Mariana Dembińskiego na pewno temu nie służy. To, że pan przewodniczący poddaje takie wnioski pod głosowanie, również temu nie służy. Skoro pan tak postępuje powstaje pytanie, czy w każdym z ustępów, w których wymieniona jest kwota B, będzie pan poddawał to pod głosowanie? Będzie to nie tyle demokracja, co głupota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PoselGabrielJanowski">Każdy ustęp będę poddawał pod głosowanie, niezależnie od tego, czy jest tam A, B czy C.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">W procedowaniu jest zasada, że zgłasza się poprawki lub wnioski do danego artykułu. Poseł Marian Dembiński zgłosił wniosek do poprzedniego artykułu o skreślenie kwoty B, który nie przeszedł. Natomiast ma prawo zgłosić do art. 4 poprawkę w takim brzmieniu, która musi zostać poddana głosowaniu, żeby rozstrzygnąć, czy jest to poprawka, czy wniosek mniejszości. Taki jest sposób procedowania. Jeśli wniosek ten przejdzie, to konsekwencją będzie uzasadnienie dla wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy są uwagi w sprawie procedowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PoselZdzislawPupa">Zwracam się do pana przewodniczącego z prośbą, żeby poprowadził dalszy ciąg obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PoselGabrielJanowski">Był wniosek formalny posła Jana Wyrowińskiego o przerwanie posiedzenia. Zatem poddam go pod głosowanie. Zanim jednak to nastąpi, chciałbym usłyszeć uzasadnienie tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PoselJanWyrowinski">Powstała sytuacja, że w części, która jest już dorobkiem naszej pracy przyjęliśmy rozwiązanie będące w sprzeczności z wnioskiem, który w tej chwili Komisja przyjęła. W tej chwili jest sprzeczność w sprawozdaniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PoselGabrielJanowski">Nie ma, bo wniosek nie został przyjęty i może być tylko zgłoszony jako wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PoselJanWyrowinski">Przecież głosowaliśmy nad propozycją podkomisji, a nie wnioskiem posła Mariana Dembińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PoselGabrielJanowski">Żeby była jasność - poddałem pod głosowanie sprawozdanie podkomisji. Głosowaliście państwo za wnioskiem podkomisji, który nie uzyskał większości. W związku z tym pozostaje wniosek posła Mariana Dembińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PoselZdzislawPupa">Nie głosowaliśmy nad wnioskiem posła Mariana Dembińskiego. Jeżeli poddamy go teraz pod głosowanie i nie uzyska on większości, to wrócimy do dyskusji nad kolejnymi propozycjami, żeby znaleźć argumenty przemawiające za jednym lub drugim wnioskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PoselGabrielJanowski">Głosowaliśmy nad wnioskiem podkomisji, który nie uzyskał większości. W związku z tym teraz należy przystąpić do przegłosowania wniosku posła Mariana Dembińskiego, chyba że są jeszcze inne rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Był wniosek posła Jana Wyrowińskiego w sprawie przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PoselGabrielJanowski">Poddam teraz pod głosowanie wniosek posła Mariana Dembińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Panie przewodniczący, został zgłoszony wniosek formalny w sprawie przerwania posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PoselGabrielJanowski">Głosowanie nad wnioskiem formalnym ma pierwszeństwo. Poddaję więc pod głosowanie wniosek posła Jana Wyrowińskiego. Kto jest za zarządzeniem przerwy w obradach Komisji?</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 6 posłów, 10 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wniosek nie został przyjęty - nie przerywamy posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#PoselGabrielJanowski">Poddam teraz pod głosowanie wniosek posła Mariana Dembińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Panie przewodniczący, niezgodnie z regulaminem prowadzi pan posiedzenie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy może pan przywołać artykuł niezgodności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Najpierw powinien pan poddać pod głosowanie wnioski zgłoszone do sprawozdania podkomisji. Panie przewodniczący, manipuluje pan posiedzeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PoselZdzislawPupa">Jest to kolejna demonstracja posłów SLD bojkotu "Polskiego Cukru".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PoselGabrielJanowski">Poseł Seweryn Kaczmarek zgłosił wniosek, by w pierwszej kolejności głosować nad propozycjami ze sprawozdania podkomisji. W drugiej kolejności miały być głosowane wnioski przez posłów. Trzymałem się tej reguły. Kiedy była wygodna, nikt jej nie podważał.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#PoselGabrielJanowski">W moim przekonaniu, powinno się głosować nad wnioskiem dalej idącym. Dalej idący był wniosek posła Mariana Dembińskiego - tak to rozumiem. Natomiast przyjąłem regułę, która została usankcjonowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">W kwestii formalnej. Panie przewodniczący, zgłosiłem wniosek, żebyśmy głosowali w następujący sposób - artykuł, ustęp, głos za i przeciw, aby nie przedłużać dyskusji. Mój wniosek zmierzał w tym kierunku. Natomiast ktoś inny zgłosił wniosek, żeby najpierw głosować nad przedłożeniem podkomisji, a dopiero potem nad wnioskami posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PoselGabrielJanowski">Demonstracja posła Józefa Pilarczyka i zarzucenie nam procedowania niezgodnego z regulaminem jest nadużyciem. Przecież jako zastępca przewodniczącego w każdym momencie mógł wobec mnie i obecnego gremium wnieść zastrzeżenia do procedowania. Gdybym uchylił jego propozycję, wtedy uznane byłoby to za nadwerężenie. Zarzucanie nam nieprzestrzegania regulaminu, jest nadużyciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PoselMarianDembinski">Manipulacja polega na tym, że na posiedzeniu nie ma obecnych posłów SLD ani UW w takiej liczbie, żeby mogli przegłosować swoje wnioski. Trzeba bywać na posiedzeniach Komisji i w demokratyczny sposób rozstrzygać, co ma być zapisane w ustawie. Wtedy państwo będzie mogli mieć jakiekolwiek pretensje. Nie jesteście reprezentowani na sali i z tego powodu zrywacie posiedzenie Komisji. Decyzje dotyczące "Polskiego Cukru" są przez was odwlekane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PoselGabrielJanowski">Poseł Zdzisław Pupa chciałby zgłosić wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PoselZdzislawPupa">Proszę, żebyśmy teraz sprawnie przystąpili do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałbym wrócić do tego, co działo się na poprzednim posiedzeniu Komisji - istoty mojego wniosku, który został wtedy przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#PoselJanWyrowinski">Doskonale państwo wiecie, jaki jest w Komisji układ sił. W tej chwili nie ma tu części posłów. Teraz trzeba byłoby wrócić do tego, co zostało już przegłosowane podczas pierwszego posiedzenia, czyli do słowniczka. Jeżeli jest wola Komisja, żeby sprawy szły po myśli posła Mariana Dembińskiego, to trzeba do tego wrócić. Inaczej będziemy mieli sprawozdanie ze sprzecznością, której nie powinno być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziwnym zbiegiem okoliczności działaliście państwo wybiórczo przy głosowaniu słowniczka. Na początku przyjęliśmy generalną zasadę, że do całości słowniczka wrócimy po rozstrzygnięciach merytorycznych, jest on bowiem konsekwencją dalszych merytorycznych rozstrzygnięć. Zapadły rozstrzygnięcia w głosowaniu dotyczące kwoty B, a inne propozycje - np. posłanki Anny Sobeckiej - pozostawiliśmy do późniejszych rozstrzygnięć. Dziś logika procedowania nakazuje, żeby rozstrzygać dalej, natomiast słowniczek, który jest tylko instrumentarium, poprzez reasumpcję doprowadzić do zgodności z rozstrzygnięciami dotyczącymi dalszych artykułów. Nie ma innej drogi, jeżeli chodzi o właściwe przedstawienie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Jeżeli w rozstrzygnięciach merytorycznych coś się zmienia, jest niezgodne ze słowniczkiem, to potem słowniczek dostosowuje się do rozstrzygnięć merytorycznych. Dzieje się tak we wszystkich komisjach, nie jesteśmy wyjątkiem. Panie pośle Wyrowiński, na początku zastrzegaliśmy, że w kwestiach merytorycznych mogą pojawić się zmiany. Uparł się pan jednak, żeby głosować nad słowniczkiem. I taka jest tego konsekwencja. Jeżeli więc w kwestiach merytorycznych przyjmiemy inne rozstrzygnięcia, będziemy korygować słowniczek. Jest to naturalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PoselJanWyrowinski">Zgodziliśmy się na to, że słowniczek rozstrzyga kwestię zasadniczą. Z tego wynikało głosowanie. Natomiast wniosek posłanki Anny Sobeckiej miał jakościowo zupełnie inny charakter. Chodziło o inną sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PoselGabrielJanowski">Chodziło o inną sprawę, ale my chcieliśmy przyjąć pewną zasadę, którą państwo złamaliście. Przystępujemy do głosowania, kto jest za przyjęciem wniosku posła Mariana Dembińskiego?</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało 9 posłów, 2 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wniosek został przyjęty. Czy są uwagi do art. 4 ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Mam uwagę porządkową, żeby po wyrazach "1 sierpnia roku" dodać "kalendarzowego", żeby było wiadomo, o jaki rok chodzi - kalendarzowy czy rozliczeniowy. Brzmiałoby to "1 sierpnia roku kalendarzowego poprzedzającego ten rok rozliczeniowy".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PoselZdzislawPupa">Chcę powiedzieć, że w tej chwili zrywane jest kworum przez posłów SLD i UW. Jest to dramat w pracach Komisji nad ustawą cukrową. Po raz drugi zostaje zerwane kworum, kiedy przystępujemy do właściwych działań w tak ważnej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PoselGabrielJanowski">Posłanka Elżbieta Barys zgłosiła poprawkę porządkową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#WicedyrektorBogumilaKasperowicz">Na poprzednim posiedzeniu Komisji przegłosowane zostały inne terminy trwania kampanii. W związku z tym należałoby i tu dokonać odpowiedniej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#WicedyrektorBogumilaKasperowicz">Skoro został przegłosowany termin kampanii od 1 lipca, to wszystkie decyzje, które zapadają przed kampanią, powinny być odpowiednio postawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Podtrzymuję swój wniosek. Jeżeli macie państwo inną propozycję, proszę ją przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Zamiast 1 października do 30 września przyjęliśmy termin 1 lipca do 30 czerwca. Pytam, czy nie ma kolizji w art. 4 ust. 3, jeżeli zostawimy stary termin? Uważam, że należy dostosować się do przegłosowanych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PoselGabrielJanowski">Jest to logiczne, że wcześniej przyjęte wnioski są konsekwentnie wpisywane w ustalenia kolejnych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#PoselGabrielJanowski">Proponuję, żeby konsekwentnie w kolejnych artykułach wpisać termin, który Komisja wcześniej przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#DoradcaNSZZRISolidarnoscMaciejJaniszewski">Wydaje mi się, że nie ma żadnej sprzeczności. Był termin od 1 października do 30 września roku poprzedzającego, kalendarzowego. Tak więc prawie rok wcześniej daje się wszystkie limity. Tym razem właściwie na to samo wyjdzie, bo rok zacznie się od lipca, a mówimy o tym samym 1 sierpnia. Tylko rok rozliczeniowy przesunął się z 1 października na 1 lipca, natomiast ustalamy 1 sierpnia poprzedzającego ten rok kalendarzowy. Cały czas mówimy o tym samym kalendarzowym 1 sierpnia. Wydaje się więc, że nie zmieniamy daty. 1 sierpnia obowiązuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#WicedyrektorBogumilaKasperowicz">Jak to, kampanię rozpoczniemy od 1 lipca, a decyzje mamy podejmować do 1 sierpnia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#DoradcaMaciejJaniszewski">Ale 1 sierpnia roku kalendarzowego poprzedzającego ten rok rozliczeniowy.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#DoradcaMaciejJaniszewski">Jeżeli mówimy o kampanii 2001/2002, od 1 lipca rozpocznie się kampania 2001 r. Rok kalendarzowy poprzedzający ten rok, to 2000 r., czyli do 1 sierpnia 2000 r. musimy ustalić limity na kampanię 2001/2002. Jest to dobrze zapisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jest to zrozumiałe? Czy pani dyrektor zgłasza zastrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WicedyrektorBogumilaKasperowicz">Z tej racji, że stanowisko rządu było odmienne, żeby kampania była utrzymana w terminie 1 października 30 września, nie mogę powiedzieć, że przychylam się do argumentacji przytoczonej przez pana Macieja Janiszewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Dla jasności może być wniesiona poprawka - do 1 lipca - jak ustaliliśmy wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PoselGabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ust. 3 w art. 4 z przyjętą wcześniej zmianą dotyczącą roku rozliczeniowego?</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 10 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PoselJanWyrowinski">Panie przewodniczący, proszę o sprawdzenie kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PoselGabrielJanowski">Jest 11 posłów, 2 posłów brakuje do kworum. Stwierdzam brak kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PoselStanislawKalemba">Proponuję zapisać nazwiska posłów, którzy zerwali kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PoselGabrielJanowski">Nie ma takiego zwyczaju, natomiast kształtuje się zły obyczaj, co nie dobrze wróży naszym pracom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PoselMarianDembinski">Panie przewodniczący, myślę, że dla potomnych warto przekazać, iż kworum jest notorycznie zrywane wtedy, kiedy zapisy proponowane przez posłów Akcji Wyborczej "Solidarność" i Polskiego Stronnictwa Ludowego nie są akceptowane przez posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Wolności. Ponieważ niektórzy posłowie wyszli w sposób nie budzący wątpliwości po to, żeby zerwać kworum - Józef Pilarczyk, Seweryn Kaczmarek, Maria Stolzman, Marian Cycoń i Zbigniew Chrzanowski - wypadałoby wskazać, dzięki komu nie będzie rozwiązań regulujących "Polski Cukier".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PoselGabrielJanowski">Nie chciałbym, żebyśmy się piętnowali, natomiast apeluję do posłów wszystkich ugrupowań, by potraktowali sprawę z powagą i uczestniczyli w pracy Komisji. Tak bywa, że rozstrzygnięcia nie zawsze są po myśli wszystkich członków Komisji. Trzeba uszanować wolę większości. Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PoselMarekKaczynski">Panie przewodniczący, w sprawach różnych chciałbym wrócić do tematu dopłat do kredytów obrotowych dla rolników.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#PoselMarekKaczynski">Wbrew informacji wiceprezesa Banku Gospodarki Żywnościowej Stefana Wrońskiego, udzielonej na posiedzeniu naszej Komisji, problem jest nie rozwiązany. Niewiele się zmieniło, niewiele więcej środków trafiło do banków. W związku z tym mam prośbę, żeby na jednym z posiedzeń Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w tym tygodniu temat ten był przedmiotem informacji ze strony rządu. Sytuacja staje się niebezpieczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#PoselGabrielJanowski">Są trudności techniczne. W piątek przewidziane jest posiedzenie połączonych Komisji w sali Komisji Finansów Publicznych. Trudno więc nam będzie zaprosić naszych gości. Panie pośle, czy możemy wystąpić o pisemne przedstawienie informacji w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PoselMarekKaczynski">Możemy, jednak chodzi o to, że informacja przekazana nam na posiedzeniu Komisji była nieprawdziwa. Jeżeli teraz informacja ta zostanie przedstawiona w formie pisemnej, zachodzić będzie niebezpieczeństwo, że nie będzie ona miała odzwierciedlenia w rzeczywistych działaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy może pan wspólnie z prezydium Komisji sformułować zarzuty i wnioski? Wyślemy pismo do ministra i Agencji z prośbą o wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PoselMarekKaczynski">Otrzymywałem informacje na bieżąco - w tym tygodniu, w poniedziałek, wtorek oraz dzisiaj - z banków okręgu podlaskiego, że sytuacja nie uległa poprawie. Niewiele więcej środków trafiło do banków. Jak pamiętamy, prezes Stefan Wroński informował, że do końca ubiegłego tygodnia środki te w odpowiedniej wysokości trafią do banków spółdzielczych. Z zebranych przeze mnie informacji wynika, że sytuacja poprawiła się minimalne, a przecież rolnicy już wychodzą na pole.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję za tę informację. Ze swej strony przygotuję pismo do ministra oraz prezesa Agencji. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>