text_structure.xml 65.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselPiotrWojcik">Proponuję, aby rozpocząć dyskusję od art. 1 projektu bazowego, czyli o ustroju m.st. Warszawy. Artykuł ten brzmi:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselPiotrWojcik">"Art. 1 ust. 1. Miasto stołeczne Warszawa jest szczególną jednostką samorządu tery-torialnego, mającą osobowość prawną, składającą się z następujących jednostek samorządu terytorialnego, mających osobowość prawną, zwaną dalej gminami warszawskimi: Bemowo, Białołęka, Bielany, Mokotów, Ochota, Praga Południe, Praga Północ, Rembertów, Śródmieście, Targówek, Ursus, Ursynów, Wawer, Wilanów, Włochy, Wola, Żoliborz.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselPiotrWojcik">Ust. 2. Granice gmin warszawskim, o których mowa w ust. 1, określa załącznik do niniejszej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselPiotrWojcik">Ust. 3. Do tworzenia, znaczenia lub podziału gmin warszawskich, a także zmiany ich granic oraz nazw stosuje się zasady określone w ustawie o samorządzie terytorialnym".</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselPiotrWojcik">Proszę o wypowiedzi w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Opinie, którymi dysponuję i które konfrontowałem z ekspertami, dostarczyły mi nowych argumentów i ukazały mi sprawę w innym świetle niż do tej pory patrzyłem. Komisja przyjęła założenie, że pracuje nad projektem dokumentu nr 313 /o ustroju m.st. Warszawy/. Musimy jednak wyjaśnić sobie kilka spraw podstawowych. Dopiero dzisiaj otrzymaliśmy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie straży miejskich, które zawiera niezwykle ważne stwierdzenie. Czytamy m.in.: "... ustrój miasta stołecznego Warszawy nie został indywidualnie określony w Konstytucji RP. Brak jest więc konstytucyjnej podstawy dla odrębnego i szczególnego kształtowania ustroju aglomeracji warszawskiej w sposób odstępujący od ogólnych konstytucyjnych postanowień o ustroju samorządu terytorialnego. Wyznacza to konstytucyjne ramy dla realizacji - oczywistego skądinąd - prawa ustawodawcy do przesądzania o ustroju miasta stołecznego w sposób odrębny i szczególny, w porównaniu z innymi jednostkami samorządu". W kilku innych miejscach orzeczenia jest jeszcze mowa na ten temat. Gminy warszawskie są takimi samymi gminami, jak wszystkie inne w Polsce. Tak je traktuje Trybunał Konstytucyjny. Zarówno w projekcie o samorządzie miasta stołecznego Warszawy zapisy o szczególnych jednostkach samorządowych czy o wspólnocie samorządowej, są czymś pozakonstytucyjnym. O tym pisze ekspert prof. Hubert Izdebski w swojej opinii.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Zmiany, których chcemy dokonać, Trybunał Konstytucyjny będzie traktował według ścisłych wymogów dotyczących gmin. W związku z tym w projekcie 313, w którym mówi się o szczególnym układzie stosunków między Radą Warszawy a gminami, przesądza się /par. 8 pkt 3/, że w przypadku problemów Rada Warszawy podejmuje decyzję. Zgodnie z konstytucją jest to nie do pomyślenia. Gmina ma prawo podejmowania własnych decyzji. Nie możemy ustawą wymusić pewnych decyzji na gminie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Druga sprawa polega na tym, że przy tworzeniu, znoszeniu, ograniczeniu czy przemianach stanu gminy, np. geograficznych, przestrzennych, bezwzględny jest wymóg konsultacji społecznych, który w polskim układzie pionowym polega na referendum. Obowiązuje nas Europejska karta samorządu lokalnego, która mówi, że każda zmiana w gminie wymaga konsultacji społecznych. A w polskim systemie prawnym poza referendum nie ma innej formy konsultacji. Wobec tego, jeżeli chcemy likwidować gminy warszawskie, tak jak proponuje projekt SLD, to sprawa musi być rozstrzygnięta w referendum, co jest utrudnione ze względu na brak funkcjonowania rad, które powinny taką rzecz uchwalić.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Zbadałem stan finansowy gminy Centrum, tzn. wykonanie budżetu za ubiegłe lata. W art. 15 konstytucji stwierdza się, że powołuje się tylko takie jednostki samorządu terytorialnego, które są w stanie samofinansować się. Natomiast z 7 dzielnic gminy Centrum 3 w ogóle nie powinny istnieć, ponieważ mają deficyt sięgający od kilkunastu do trzydziestu kilku procent. I tak jest od dawna. Pamiętamy, jak 5 lat temu Mokotów bankrutował. Po to została uchwalona ustawa warszawska, żeby stawić czoła temu dylematowi.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Nie jestem konstytucjonalistą, ale jeżeli nie uzyskamy ekspertyz dotyczących konsultacji społecznych, jak również możliwości istnienia dzielnic warszawskich jako gmin, to uważam, że możemy popełnić duży błąd, procedując dalej. Musimy jeszcze dostać jakieś informacje na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Natomiast, jeśli chodzi o konstytucyjność konsultacji społecznych lub referendum, to w art. 241 jest mowa o tym, że: "... umowy międzynarodowe i międzynarodowe akty prawne, potwierdzone poprzednio w sposób prawidłowy i ogłoszone w Dzienniku Ustaw , obowiązują". Obowiązuje nas więc Karta samorządu europejskiego. Obowiązuje nas także art. 5, który domaga się konsultacji społecznych przy każdej zmianie w gminach.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Jeśli chcemy skutecznie procedować nad przedłożonymi projektami, musimy co najmniej dwa punkt poddać jeszcze opinii ekspertów - warunki tworzenia i łączenia gmin i społecznej akceptowalności zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselWitMajewski">Na poprzednim posiedzeniu mówiłem, że zabrniemy w pewien zaułek. Tak też się stało. Z ostrożności procesowej proponuję następujące brz-mienie art. 1:</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselWitMajewski">"Ust. 1. Mieszkańcy miasta stołecznego Warszawy tworzą z mocy prawa wspólnotę samorządową.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselWitMajewski">Ust. 2. Ilekroć w ustawie jest mowa o mieście stołecznym Warszawa należy przez to rozumieć wspólnotę samorządową oraz odpowiednie terytorium". Tak sformułowany art. 1 nie rozstrzyga jeszcze, co będzie w samym mieście Warszawa, ale otwiera możliwość nadania wspólnocie samorządowej największych konstytucyjnie prawnych pełnomocnictw. Za tym generalnie optuję. Ponadto tak sformułowany art. 1 nie naraża nas na zarzut sprzeczności z art. 5, ponieważ przy tej okazji nie zmieniamy granic miasta Warszawy. Pozostajemy w dotychczasowych granicach. Niekonieczna jest tutaj nawet dodatkowa opinia.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselWitMajewski">Popierając zapis w przyjętym projekcie bazowym, że Warszawa jest szczególną jednostką składającą się z gmin, narażamy się na kłopoty wynikające z przepisu konstytucyjnego dającego gminie bardzo silną pozycję. Dlatego też proponuję Komisji rozważyć sytuację, aby m.st. Warszawa traktować tak samo jak inne duże miasta, czyli jako pewną jedność. Do tego powinniśmy dostosować wszystkie artykuły. Dlatego będę bronił zgłoszonego przeze mnie wcześniej projektu zapisu art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">W związku z projektem bazowym chciałbym zapytać pana przewodniczącego, jak autorzy projektu druku nr 313 oceniają go pod kątem kon-stytucyjności. Pytanie byłoby trójczłonowe. Czy analizowano konstytucyjność tego projektu? Czy wyciągnięto jakieś wnioski? Czy tezy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego  są nowe w stosunku do tego stanu obserwacji konstytucji, który był znany wnioskodawcom projektu z druku nr 313? Czy te tezy są zaskoczeniem, czy tworzą nową ocenę rzeczywistości konstytucyjnej? Czy autorzy wniosku zdawali sobie sprawę z tego, że tak konstytucja może być interpretowana, a pomimo to uważają, że projekt z druku nr 313 spełnia test konstytucyjności a więc nie widzą związku przyczynowego między orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego?</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Na ile definicja z art. 1 jest kluczowa i uniemożliwia jakiekolwiek negocjacje lub ustępstwa? Czy stanowisko posła Majewskiego mieści się w granicach tego, co posłowie z AWS mogą zaakceptować, czy jest to zupełnie inna koncepcja niegodna do zaaprobowania? Jaki jest stopień elastyczności projektu z druku nr 313 na tle konfliktu konstytucyjnego, który zarysował się w tej fazie pracy naszej Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselPiotrWojcik">Projekt został złożony przed opublikowaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego straży miejskiej. Wcześniej były znane stanowiska, postanowienia i orzeczenia Trybunału dotyczące niekonstytucyjności obecnej ustawy warszawskiej. A zatem, jeśli chodzi o badanie konstytucyjności naszego projektu w świetle orzeczenia, które niedawno opublikowano, to oczywiście nie znaliśmy go.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselPiotrWojcik">Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie z polskim systemem prawnym, będzie podlegało ocenie Sejmu. W związku z tym nie jest to orzeczenie wiążące. Mam duże wątpliwości do założeń, które były u podstaw oceny Trybunału Konstytucyjnego. Oznacza to, że ustawodawca nie może niczego zmienić w sprawie ustroju gminy. Jest to dość skrajna interpretacja konstytucyjna.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselPiotrWojcik">Jeśli chodzi o kompromis dotyczący art. 1 - podstawą założenia projektu prezentowanego przez AWS i wnioskodawców było to, aby poprawić właśnie niekonstytucyjność dotychczasowej ustawy. Obecny ustrój powoduje dysfunkcję miasta; nie ma miasta jako całości. Z drugiej strony, chcieliśmy uchronić istniejący dorobek, a mianowicie - rozwiązania decentralizacyjne, sukcesy gmin warszawskich, zachowanie pozycji i osobowości prawnej gmin itd. Chodziło nam o uporządkowanie miasta w ramach struktury dwuszczeblowej: szczebel gmin - zajmujący się sprawami lokalnymi, szczebel miasta, zajmujący się sprawami ogólnomiejskimi, wykonujący funkcje powiatu. Jest to układ czytelny i przejrzysty.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselPiotrWojcik">Jeśli chodzi o kwestię kompromisu to uważam, że jest to pytanie natury politycznej, a nie prawnej. Mogę powiedzieć tylko tyle, że jesteśmy Komisją Nadzwyczajną, prowadzimy dyskusje, dzięki którym mamy szansę wypracować wspólne stanowisko. Nie będę jednak ukrywał, że art. 1 ma dla nas fundamentalne znaczenie i nie chcemy likwidować osobowości prawnej gmin warszawskich, zwłaszcza nie chcemy powodować, że miasto będzie jedną gminą.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PoselPiotrWojcik">Wspólną cechą wszystkich projektów jest przekonanie, że obecna ustawa jest zła i wymaga zmiany, zwłaszcza w zakresie traktowania miasta jako całości. Myślę, że w tym przypadku można poszukiwać kompromisu i na pewno jest on możliwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Oczywiście biorę pod uwagę fakt, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego jest nowe i autorzy projektu nie mogli go znać. Chciałbym spytać, czy na sali jest ekspert od prawa konstytucyjnego, który mógłby w tej chwili ocenić przyjęty projekt bazowy pod kątem zgodności z Konstytucją RP. Chodzi mi tylko o weryfikację z prawem konstytucyjnym. Ułatwiłoby to dalszą dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselPiotrWojcik">To o czym pan poseł mówi, to jest zdarzenie przyszłe, niepewne. Z powodów, o których wcześniej mówiłem, nie mogę w imieniu wszystkich wnioskodawców przesądzać o tym, co zrobiliby w momencie, kiedy orzeczenie stałoby się obowiązującym prawem. W tej chwili nie mogę udzielić precyzyjnej odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselDanutaWaniek">Poseł Wielowieyski powątpiewa w możliwość zmiany ustroju Warszawy, obowiązującego obecnie, ze względu na konstytucję. Znam wiele stanowisk dotyczących funkcjonowania miasta Warszawy. Chodzi mi o doświadczenia Rady Warszawy, które w szczególności biorę pod uwagę w pracach Komisji. Chciałbym spytać posła Wielowieyskiego, jakie warunki muszą zaistnieć, aby możliwa była zmiana ustroju Warszawy? Jakie warunki musiałyby być spełnione, aby posłowie mogli zadecydować o zmianach w tym ustroju, wynikających z doświadczenia funkcjonowania miasta? Odniosłam wrażenie i zgadzam się z posłem Wójcikiem, że pan poseł Wielowieyski nie widzi takich możliwości, a jeżeli to tylko w minimalnym zakresie ze względu na obowiązującą Europejską kartę samorządu terytorialnego i orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Mimo to powstały 4 projekty, w tym projekt posła Wielowieyskiego, w  którym również wiele jest wątpliwości od strony konstytucyjnej. Pod jakimi warunkami widziałby pan poseł możliwość zmiany ustroju m.st. Warszawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Chciałbym zaznaczyć, że nie wygłaszam tutaj mowy merytorycznej. To, co miałem do powiedzenia, powiedziałem w czasie debaty sejmowej i nie chcę tego powtarzać. Jestem rzecznikiem samorządu warszawskiego, 11 gmin warszawskich i innych związków samorządowych. Byłem radnym Warszawy 3 lata. Znam dobrze tę pracę i wiem, na czym polegają konflikty i gdzie tkwią ich korzenie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Nasza Komisja powinna zaproponować Sejmowi pewne rozwiązania. Przede wszystkim powinny one dotyczyć źródeł i sposobów finansowania. Nie można pozwolić na to, jak stwierdził Trybunał Konstytucyjny, aby "blankietowo" w statucie zapisać wyższość władz warszawskich nad gminami. Wolno jednak powiedzieć, że gminy mają zapłacić jakieś pieniądze, oddać część podatków czy jakiś procent od dochodów. Trybunał stwierdził, że to można zrobić. W bieżącej gospodarce powinniśmy mieć stabilną sytuację finansową.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Powinny być też jednolite zasady dotyczące np. wyboru prezydenta, sprowadzające się do zasady bezwzględnej większości głosów. Jednocześnie należy uregulować sprawy dotyczące przedsiębiorstw komunalnych.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Ponadto stwierdzam, że legislacyjnie i konstytucyjnie możliwe jest wprowadzenie zapisu o gminach warszawskich. Natomiast jeśli chodzi o pozostałe sprawy, rzeczywiście są problemy. Podobnie rzecz się ma z projektem samorządu warszawskiego o gminach warszawskich. Jest to problem dostosowania do konstytucji ustroju Warszawy. Rada Ministrów, która ma być inicjatorem tego, ma 1,5 roku na opracowanie tego przepisu. Warszawa została zaangażowana jako obligatoryjny związek gmin, który za czasów poprzedniej konstytucji był możliwy prawnie, jednak nie jest możliwy obecnie, ponieważ nowa konstytucja dopuszcza tylko dobrowolne zrzeszenia gmin. A więc Rada Ministrów musi przedstawić Sejmowi jakąś propozycję uzgodnioną z zainteresowanymi jednostkami samorządowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMaciejJankowski">Myślę, że dyskusja idzie w złym kierunku. Słuchając ostatnich wypowiedzi odnosi się wrażenie, że Konstytucja RP nie pozwala na funkcjonowanie miasta.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselMaciejJankowski">W Konstytucji RP nie ma pojęcia senatu miejskiego. Można więc mieć błędne pojęcie, że z tą konstytucją nie da się pracować. Tak jednak nie jest. Sądzę, że to my stawiamy pracownikom błędne pytania. Jeżeli decydujemy się na jakąś zmianę, to pytamy pracowników, czy to jest możliwe. Pracę naszych ekspertów prawnych rozumiem w ten sposób, że pomagają nam rozwiązać problemy Warszawy pod względem prawnym. Faktem jest, że w dzisiejszym kształcie Warszawa nie będzie funkcjonować. Faktem jest również, że Warszawa jest jednym miastem. Wcale to nie powoduje zmniejszenia roli gmin warszawskich, które mają duże osiągnięcia. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że Warszawa bez jednolitej infrastruktury i właściwego jej zarządzania nie będzie dobrze funkcjonować. Jeśli zachowamy uprawnienia wszystkich gmin w całej Polsce, to praktycznie żadnych projektów dotyczących ogólnej infrastruktury nie można opracować bez uzgodnienia z wszystkimi gminami. Wystarczy, że jedna gmina się sprzeciwi i całość prac np. przebiegu autostrady, zostanie zablokowana.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselMaciejJankowski">Chciałbym, abyśmy na naszym posiedzeniu przedyskutowali względy merytoryczne zmierzające do tego, aby miasto funkcjonowało. Dlatego prosimy ekspertów prawnych o pomoc i odpowiedź na pytanie, jak można to zrobić. Myślę, że parlament powinien odpowiadać za to, czy miasto będzie funkcjonowało, czy też nie. Mamy przykład ze strażą miejską, która w ogóle nie funkcjonuje, chociaż idą na nią ogromne pieniądze. To dlatego Warszawa uznawana jest za najniebezpieczniejsze miasto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMichalJaniszewski">W dyskusji tracimy jeden kontekst. Powstają nowe województwa, powiaty, dokonują się zmiany terytorialne. Dla Warszawy nie ma miejsca. Ustawa wychodzi naprzeciw zapełnieniu tej próżni. Fakt jest faktem, że po drodze ktoś "zgubił" miasto Warszawę. Pozostały gminy warszawskie, jest stolica Warszawa, natomiast nie mamy miasta Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselMichalJaniszewski">Proponuję doprecyzować zapis w art. 1 - wykreślić wyraz "szczególne" z art. 1 pkt 1, a po wyrazie "jednostkom" dodać "lokalnego".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselPiotrWojcik">Rozumiem, że jest to nawiązanie do terminologii konstytucyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Na tle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego chciałbym teraz wypowiedzieć się merytorycznie. Podzielam ton wystąpienia posła Jankowskiego, że jednak po to jest parlament, żeby mógł rozstrzygać i po to jest Warszawa, aby rozwiązać jej problemy. Byłoby paradoksem, gdybyśmy doszli do wniosku, że nic nie możemy w Warszawie usprawnić, ponieważ parlament jest bezbronny. Byłby to jakiś absurd. Gdyby to było niezbędne możemy nawet dokonać stosownej korekty konstytucyjnej.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Nieco inaczej odczytuję orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego niż poseł Wielowieyski. Pan poseł wyciągał zbyt daleko idące wnioski. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że brak jest konstytucyjnej podstawy dla odrębnego i szczególnego kształtowania aglomeracji warszawskiej, ponieważ konstytucja nie mówi o ustroju. Ale dalej mówi, że "wyznacza to konstytucyjne ramy dla realizacji - oczywistego skądinąd - prawa ustawodawcy do przesądzania o ustroju miasta stołecznego w sposób odrębny i szczególny, w porównaniu z innymi jednostkami samorządu". Trybunał Konstytucyjny bardzo wyraźnie mówi, że - co prawda brak jest szczególnej regulacji - ale przecież ustawodawca ma prawo do przesądzania o ustroju.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czytajmy dalej - "Jednak poszanowanie konstytucyjnej zasady podstawowego charakteru gmin, w tym gmin warszawskich, w powiązaniu ze wskazanymi wyżej innymi zasadami i gwarancjami konstytucyjnymi prowadzi do tego, by ograniczenia owego podstawowego charakteru następowały zgodnie z wymaganiami materialno-prawnymi, jakie ustawodawca konstytucyjny nakłada na ustawy wkraczające w sferę podstawowej i samodzielnej działalności gmin". Jest to druga teza potwierdzająca, że mamy prawo wkroczyć w tę materię, ale zgodnie z wymogami materialno-prawnymi.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Dla mnie kluczową sprawą jest rozstrzygnięcie, być może przy udziale ekspertów, jakie są ramy materialno-prawne nakładane na ustawy wkraczające w sferę podstawowej i samodzielnej działalności gmin. Dlatego niezbędny jest udział eksperta konstytucyjnego w naszych obradach. Musi on nam odpowiedzieć na pytanie, czy projekt z druku nr 313 wykracza poza ramy materialno-prawne, a jeśli tak, to w którym miejscu. Nie powinna przesądzać opinia polityczna posła Wielowieyskiego, a ocena eksperta prawno-konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselJerzyJaskiernia">Pytając wcześniej posła Wójcika zdawałem sobie sprawę z tego, że autorzy projektu nie mogli antycypować tego orzeczenia. Ale gdyby autorzy projektu z druku nr 313 mieli dzisiaj eksperta konstytucyjnego, który pomagał im w przygotowaniu ustawy, to mógłby oświadczyć, że klauzula Trybunału w pełni mieści w się tej percepcji konstytucyjności, którą posiadano i druk nr 313 jest tego wyrazem.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PoselJerzyJaskiernia">Nie stwierdzam więc, w tej fazie prac, przeszkody prawno-konstytucyjnej, aczkolwiek powinniśmy posłużyć się opinią eksperta konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselPiotrWojcik">Poproszę teraz o zabranie głosu naszych ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HubertIzdebski">Byłem pełnomocnikiem dwóch gmin, będących stronami postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie straży miejskich. Sądzę, że niewątpliwie ten wyrok posiada istotne znaczenie dla interpretacji przepisów konstytucji. Po raz pierwszy Trybunał Konstytucyjny tak szeroko zajął się analizą obowiązującej obecnie ustawy o ustroju m.st. Warszawy i skonfrontował ją z przepisami nowej konstytucji. Ten wyrok ukazał, jak Trybunał Konstytucyjny rozumie przepisy konstytucji w zastoso-waniu do Warszawy. Wyrok ma znaczenie w danej, konkretnej sprawie, w której Sejm ma możliwość odrzucenia stanowiska. Jeżeli Trybunał nadal podtrzyma swoje stanowisko, to już w stosunku do ustaw uchwalonych przez Sejm obecnej kadencji, orzeczenia będą ostateczne. Wyrok ma większe znaczenie niż tylko w odniesieniu do tej jednej sprawy i w odniesieniu do rangi wyroków Trybunału.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#HubertIzdebski">Nowa konstytucja istotnie zmieniła ogólną pozycję gmin w Polsce, ale przede wszystkim również pozycję gmin warszawskich, jeśli chodzi o możliwości manewru ustawodawcy w tym zakresie. Nasza teza była taka, że samodzielność gminy, o której jest mowa w art. 164 i art. 165 konstytucji jest z natury rzeczy ograniczona. Gdyby gminy były absolutnie samodzielne, to w ogóle nie mogłoby być mowy o powiecie, województwie i państwie. Ale w konstytucji jest także mowa, że gmina jest jednostką podstawową i jest zasada domniemania kompetencji samorządu terytorialnego, a w obrębie samorządu terytorialnego zasada domniemania kompetencji na rzecz gminy, która jest jednym z elementów zasady pomocniczości. W związku z tym, jeżeli gmina jest jednostką podstawową i w rezultacie dla niej ma przypadać znacząca część zadań publicznych, to oczywiste jest, że to już jest kryterium materialno-prawne. Istnieje jakieś "jądro" zadań własnych gminy, którego ustawodawca nie może naruszyć. Trybunał nie powiedział, że nie można ustawowo przekazać prawa do organizowania i prowadzenia straży miejskich miastu stołecznemu Warszawie. Stwierdził, że nie  można wyłącznie tego przekazać. Innymi słowy powiedział, że jest pewna możliwość przekazania ich na zasadzie dublowania kompetencji - przy zachowaniu określonych kompetencji gminy jakiejś innej jednostce organizacyjnej. A więc są kryteria i ograniczenia materialno-prawne. Jak one daleko sięgają, to jest już sprawa, którą można badać na konkretnych przykładach. W moim przekonaniu zarówno projekt z druku nr 295, jak i projekt z druku nr 313 idą zdecydowanie za daleko w tym zakresie. Projekt 313 w art. 8 ust. 3 odwraca zasadę domniemania kompetencji na rzecz miasta a nie gmin, co w świetle konstytucji jest zupełnie niedopuszczalne. Myślę, że jakaś granica tej "podstawowości" może być ustalona. Nie da się jednak tego załatwić jedną prostą formułą, tym bardziej że operuje się materią zadań własnych gminy. Jeżeli chodzi o zadania własne gminy, a tworzenie straży miejskich jest takim zadaniem, Trybunał nakazał daleko posuniętą ostrożność.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#HubertIzdebski">W rezultacie sprawa samodzielności gminy, nie absolutnej, ale na tyle określonej, żeby nie można było mieć wątpliwości, musi być brana pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#HubertIzdebski">W wyroku przewidziano, że gminy warszawskie są co do zasady takimi samymi gminami jak wszystkie gminy w Polsce. To w świetle konstytucji wymagało potwierdzenia.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#HubertIzdebski">Trzecia sprawa dotyczy projektu z druku nr 312. Trybunał Konstytucyjny przyjął stanowisko, że w świetle nowej konstytucji niemożliwe jest dalsze utrzymywanie ustawowo utworzonego związku komunalnego gmin, który miałby tego rodzaju zadania.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#HubertIzdebski">Wydaje się, że jest to wystarczająca baza do oceny projektów, które zostały złożone. Konstytucja dostarczyła jeszcze jednego elementu. Art. 15 ust. 2 wymaga tego, aby jednostka zasadniczego podziału terytorialnego, tzn. jednocześnie jednostka samorządu terytorialnego, spełniała dwa kryteria: kryterium więzi gospodarczej, społecznej lub kulturalnej i kryterium zdolności do wykonywania zadań publicznych przypisanych danemu szczeblowi. W rezultacie bez analiz ekonomicznych trudno sobie wyobrazić jakiekolwiek zmiany na mapie Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#HubertIzdebski">Istnieje również kwestia trybu, w jakim zmiany granic gmin warszawskich muszą być dokonywane. Art. 241 ust. 1 Konstytucji w odniesieniu do Europejskiej karty samorządu terytorialnego narzuca kryteria proceduralne.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#HubertIzdebski">Ustawodawca nie może działać tak, jak chce, ponieważ musi przeprowadzić konsultację z zainteresowanymi społecznościami. Do 1995 r. istniała ustawa o konsultacjach społecznych i referendum, mówiąca o Patriotycznym Froncie Odrodzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#HubertIzdebski">Była instytucja konsultacji społecznej, gdzie można było bronić tezy, że konsultacje w rozumieniu ustawy z 1987 r. są konsultacjami zainteresowanych społeczności w rozumieniu art. 5. Ustawy tej dzisiaj nie ma. Karta mówi, że jeżeli to jest możliwe, a prawo krajowe zezwala na to, wówczas można przeprowadzić referendum jako formę konsultacji. Problem art. 5 karty występuje niezależnie od kwestii materialno-prawnej. Oznacza to, że ustrój Warszawy trzeba zmienić, bowiem dzisiejszy jest niezgodny z konstytucją. Jeżeli rząd tego nie zrobi w ciągu 1,5 roku, wówczas ktoś inny musi zgłosić odpowiednią inicjatywę ustawodawczą. Powstaje zasadnicze pytanie, czy można zrobić to szybko bez konsultacji w trybie referendum, szczególnie przy biegnącym już kalendarzu wyborczym.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#HubertIzdebski">Aby projekt ustawy o ustroju Warszawy był zgodny z konstytucją, należy podjąć decyzję dotyczącą podstawowego założenia. Jest kilka możliwości, z których każda będzie zgodna z konstytucją. Skrajne rozwiązania są takie, że Warszawa jest jedną gminą oraz, że gminy warszawskie są to normalne gminy, a ponad nimi jest powiat warszawski, utworzony na podstawie ustawy powiatowej. Możliwości te w ramach dalszego poszukiwania rozwiązań pośrednich są bardziej ograniczone niż były przed wejściem w życie nowej konstytucji. Dlatego wolno będzie znaleźć takie rozwiązania, które pozwolą na pominięcie wszystkich barier.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RyszardGrodzicki">Zgadzam się z większością tez mojego przedmówcy, bowiem ten stan obecnie istnieje. Żadne dywagacje niczego nie zmienią. Gdyby którakolwiek gmina zdenerwowała się na władze Warszawy i złożyła wniosek do Trybunału o zbadanie konstytucyjności ustawy warszawskiej, okazałoby się, że działanie władz centralnych Warszawy jest niekonstytucyjne.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#RyszardGrodzicki">Związek obligatoryjny nie może istnieć. Modyfikacje ustawy warszawskiej w jakiejkolwiek formie nie wchodzą w rachubę. Można ją zmienić całkowicie.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#RyszardGrodzicki">Na terenie Warszawy pojęcie tego, co jest wspólnotą, w ramach której mieszkaniec Warszawy funkcjonuje, jest pojęciem subiektywnym. Faktem jest, że mieszkaniec Warszawy mieszka w jednej gminie, pracuje w drugiej, a w trzeciej działa społecznie. W kontekście art. 15 ust. 2 konstytucji wykonanie podziału wewnętrznego na terenie m.st. Warszawy jest bardzo trudne. Zawsze ktoś będzie w stanie zakwestionować taki podział. Nie ma dobrej metody na utworzenie jednostki stopnia podstawowego na terenie miasta w sposób nie budzący kontrowersji. Należy o tym pamiętać, tak bowiem został ukształtowany tekst konstytucji. Komplikuje się to również w odniesieniu do struktur miejskich. W tekście konstytucji nie widnieje wyraz "miasto". W kontekście treści ustawy z 1994 r. można mieć wątpliwość, czy miasto Warszawa istnieje. Wcale nie jest takie pewne, czy prawa miejskie nadane kiedyś w sensie formalnoprawnym zostały utrzymane. W art. 1 należy wyraźnie powiedzieć, że miasto Warszawa jest miastem w rozumieniu przepisów ustawy o samorządzie terytorialnym. W ten sposób niejako ustawowo przywrócimy prawa miejskie temu terytorium. Nie wiem jeszcze, czy to terytorium owe prawa zachowało w kontekście ewolucji, jakie były dokonywane. Konstrukcja z 1994 r. przypomina tę z lat 70. Wówczas zlikwidowano miasto Warszawa i skonstruowano województwo stołeczne składające się z 8 dzielnic, 3 lub 4 miast oraz 25 gmin.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#RyszardGrodzicki">Przy centralistycznym systemie sterowania państwem, przy zasadzie kierowniczej roli partii, nie udało się miasta opanować i po 6 latach przywrócono dawny porządek. Są to realia warszawskie,o których należy pamiętać, niezależnie od tego, jak oceniana jest ta ustawa. W kontekście przepisów konstytucyjnych teza, która została przez Trybunał orzeczona, jeśli będzie podział Warszawy na jednostki stopnia podstawowego typu gmina, to będzie istniał zawsze konflikt. Jakakolwiek ustawa przypisująca gminom generalnie dane uprawnienia w stosunku do gmin warszawskich, zawsze będzie istniało domniemanie, że jest to dla gmin, a nie dla miast. Logistyka zarządzania miastem powoduje, że różnie to wygląda w różnych uprawnieniach. W każdej ustawie powinna być klauzula: wszystkie gminy w Polsce mają takie prawo, ale na terenie Warszawy trzeba przypisać kompetencję miastu. Ustawodaw-ca oczywiście tego nie robi, a później są konflikty. A gdy to zrobi ze względu na konstytucję, natychmiast zgłaszane są skargi do Trybunału, iż jest to nadmierna ingerencja gmin warszawskich, kosztem miasta. Konflikt będzie istniał zawsze, jeśli się nie rozwiąże sprawy jednoznacznie. Albo gminy warszawskie połączą się, a Warszawa będzie tylko nazwą historyczną, albo gmina Warszawa, będąca jednocześnie powiatem przeniesie uprawnienia na poziom jednostek pomocniczych, które sama utworzy.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#RyszardGrodzicki">W orzeczeniu k38 Trybunał na str. 22 podaje, jakie muszą być spełnione kryteria, aby można było w sposób odpowiedzialny ingerować w samodzielność gmin. Oto te kryteria:</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#RyszardGrodzicki">1. Wprowadzona regulacja ustawodawcza jest w stanie doprowadzić do zamierzonych przez nią skutków.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#RyszardGrodzicki">2. Regulacja jest niezbędna dla ochrony interesu publicznego.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#RyszardGrodzicki">3. Efekty wprowadzanej regulacji pozostają w proporcji do ciężarów nakładanych na obywatela.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#RyszardGrodzicki">Są to trzy kryteria, którymi kieruje się Trybunał przy orzekaniu o uprawnieniach do działania. Jednak w przypadku, gdy w Sejmie posłowie opowiedzą się za jakąś polityczną propozycją, a później Trybunał bada tę wiarygodność, będzie występował w charakterze trzeciej izby, nigdy nie będziemy pewni, czy podzieli on opinię wyrażoną w Sejmie przy formułowaniu ustawy. To jest niezawisłość sędziowska i swoboda oceny i nigdy nie będziemy pewni, czy tok myślenia w Sejmie da się w ten sposób przeprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#RyszardGrodzicki">Gdyby założyć, że przy konstrukcji zawartej w druku nr 313, zabierzemy niewielkie kompetencje 17 gminom i przeniesiemy na poziom powiatu, czyli Warszawie, to również byłby to asumpt do zaskarżenia sprawy do Trybunału Konstytucyjnego. Być może Trybunał stwierdzi, że na poziomie lokalnym może być tylko jeden szczebel.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#RyszardGrodzicki">Nie zgadzam się z tym, co mówił mój przedmówca o art. 5 i o Europejskiej karcie samorządu terytorialnego oraz jej odniesień do ustawodawstwa wewnętrznego. Uważam, że Trybunał będzie się musiał jednak ustosunkować do tej karty. Trybunał w swoich czterech orzeczeniach, wydanych po 17 października, nawiązuje do karty i porównuje teksty ustaw z jej brzmieniem. Nigdy przedstawiciel Sejmu nie postawił sprawy twardo o umorzenie postępowania, bowiem karta nie obowiązuje w świetle art. 241 ust. 1, co można wykazać. W świetle art. 33 ust. 2 małej konstytucji do ratyfikowania umowy międzynarodowej, która wywołuje skutki dla systemu prawnego wewnętrznego, niezbędne było upoważnienie ustawowe, a prezydent L. Wałęsa ratyfikował ją bez tego upoważnienia w trybie ust. 1 artykułu, czyli naruszył ust. 2. Pod rządami małej konstytucji nie miało to znaczenia, ponieważ Trybunał wyszedł z założenia, że owa umowa z racji sposobu ratyfikowania jest poniżej ustawy i nie można z nią powoływać ustaw. Dlatego wtedy nie miało to żadnego praktycznego znaczenia, ale teraz ma.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#RyszardGrodzicki">Drugi człon koniunkcji będącej w art. 241, mówiący o tym, że ma być to opublikowany akt prawny uważam, że jest wadliwy. Można odwołać się do artykułu Michała Kuleszy opublikowanym we "Wspólnocie" w lutym zeszłego roku, gdzie wprost jest napisane, że tekst opublikowany w Dzienniku Ustaw zawiera tak rażące błędy w tłumaczeniu, że go stosować nie można. Pod rządami małej konstytucji te błędy nie zostały sprostowane. Dlatego jest problem, czy w kontekście zasady demokratycznego państwa prawnego publikacja wadliwego tekstu umowy międzynarodowej jest publikacją. Gdyby przyjąć, że art. 5 europejskiej karty obowiązuje, to powiada on, że zasadą jest konsultacja. W wyjątkowych wypadkach, gdy system wewnętrzny prawa to przewiduje, powinno odbyć się stosowane referendum.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#RyszardGrodzicki">Art. 4 ustawy o samorządzie terytorialnym powiada, że przy zmianie, tworzeniu, podziale gmin stosuje się konsultację. W art. 12 jest powiedziane, że w przypadku samoopodatkowania i odwołania rady gminy obowiązkowe jest referendum.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#RyszardGrodzicki">Jeśli mamy wyraźny przepis stworzony przez ustawodawcę, który mówi o konsultacjach to oznacza, że w tym wypadku ustawodawca wyłączył system referendalny. Jest to logiczna interpretacja tekstu ustawy o samorządzie terytorialnym. Poprawka o konsultacjach została wprowadzona, gdy gminy zaczęły protestować po uchwaleniu ustawy o referendum, że nie mają podstaw prawnych do przeprowadzania jakichkolwiek konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#RyszardGrodzicki">Szanując samodzielność gmin przyjęliśmy, że gmina będzie sama określała formę przeprowadzania konsultacji. W tradycji polskiej rozróżnia się pojęcie konsultacji od referendum. Na bazie ustawy z 1987 r., wcześniej był cały system na bazie uchwał Rady Państwa, wprowadzono konsultacje społeczne w systemie rad narodowych. Tradycja tego myślenia pozostała do chwili obecnej wśród działaczy samorządowych niezależnie od zmian ustrojowych, jakie nastąpiły. Z takiego punktu widzenia nie ma potrzeby zarządzania referendum.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#RyszardGrodzicki">Powstaje wszakże inny problem.  19.VI. przestają istnieć rady gmin, a ustawa o samorządzie terytorialnym stanowi, że formę konsultacji określa rada gmin. Czy oznacza to, że należy czekać 4-5 miesięcy do ukonstytuowania nowego samorządu? Czy sejmik samorządowy nie może wejść w tę rolę? Ale bazując na orzeczeniu k38 i k40 można powiedzieć, że w tym wypadku należy ocenić wartości, które się chroni. Jeśli wartością podstawową będzie sprawne funkcjonowanie stolicy państwa, a ta ustawa ma na celu przywrócenie sprawnego funkcjonowania stolicy państwa, to jest to wartość istotniejsza niż samodzielność gmin. Ustawodawca może pominąć te konsultacje albo w swojej formule przeprowadzić. Taki tok myślenia jest dopuszczalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WarszawyDanutaDykowska">Jestem działaczem samorządowym i radną II kadencję w Warszawie stąd wiem, że skutki działania tej ustawy odczuwamy wprost w Radzie m.st. Warszawy i w samorządzie warszawskim.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WarszawyDanutaDykowska">Zostały złożone 3 projekty zmiany ustawy warszawskiej pochodzące od ważnych sił politycznych. Wszyscy jesteśmy przekonani, że ta stara ustawa nie funkcjonuje jak powinna funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WarszawyDanutaDykowska">Bardzo istotne jest stwierdzenie, o którym mówił poseł Jaskiernia, co potwierdza Trybunał Konstytucyjny na str. 21, że samodzielność gmin jest wartością chronioną, ale nie jest wartością absolutną, nie może wykluczać całkowicie albo w istocie część prawa ustawodawcy do kształtowania stosunków w państwie. W konstytucji jest napisane, że stolicą Polski jest Warszawa, a nie miasto stołeczne. Jednak parlament i posłowie mają prawo do mówienia miasto stołeczne.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WarszawyDanutaDykowska">Z punktu widzenia działacza samorządowego oczekujemy, że państwo uporządkuje działania samorządu warszawskiego, że uda się określić, co powinno być realizowane na szczeblu podstawowym najbliżej mieszkańców oraz jaka powinna być jednostka sa-morządu sprawnie działająca.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#WarszawyDanutaDykowska">Bardzo istotne jest, aby w projekcie ustawy określono kompetencje poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego. Jak to się dzieje, że samorząd warszawski nie rozstrzyga kwestii finansowych przy takich zadaniach ogólnomiejskich, jak: komunikacja, zabezpieczenie ciepła.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#WarszawyDanutaDykowska">Ustawodawca wprowadził samorząd warszawski w bardzo trudne położenie. Liczymy, iż wszystkie te kwestie będą w nowej ustawie uregulowane. Sejm powinien stworzyć takie ramy prawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WarszawyGrzegorzZawistowski">Nie trzeba nikogo przekonywać, iż ustawę warszawską należy zmienić. Chciałbym przypomnieć wypowiedź prof. Huberta Izdebskiego z wstępu do obecnej ustawy warszawskiej, ponieważ wymieniony jest tam jeden szczególny powód, dla którego w 1994 r. zmieniono poprzednią ustawę uch-waloną w 1990 r. "Warszawa okazała się w praktyce luźną konfederacją ziemi i gmin, siedmiogrodem, czy później ośmiogrodem nie mogącym, ze względów strukturalnych a nie personalnych, prawidłowo zaspokajać zbiorowych potrzeb o charakterze ogólnomiejskim".</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WarszawyGrzegorzZawistowski">Od 1994 r. nic się nie zmieniło. A obecna ustawa wprowadziła jeszcze większe zamieszanie, spowodowane chociażby tym, że w przedsiębiorstwach komunalnych, takich jak SPEC, MPWiK - największe przedsiębiorstwa komunalne w Polsce, nie wiadomo od 4 lat, kto jest ich właścicielem. Rządzą tam rady pracownicze. W wyniku funkcjonowania obecnej ustawy znaczna część majątku miejskiego jest oddana niezgodnie z konstytucją pod kontrolę samorządu terytorialnego. Dyskutując na temat konieczności przeprowadzenia konsultacji warto zacytować fragment ze wstępu prof. Huberta Izdebskiego do obecnie obowiązującej ustawy z 1994 r.: "Powołana przez Sejm specjalna komisja mogła zapoznać się tak z poglądami warszawskich środowisk samorządowych, jak i z wynikami wcześniejszych konsultacji, jak wreszcie z wyliczeniami odnoszącymi się do finansowych skutków aktualnych i potencjalnych rozwiązań". Wyraz "konsultacje" było wyraźnie uznane za te dyskusje, które odbywały się wówczas przed zmianą poprzedniej ustawy. Demonstracje, jakie odbywały się przed parlamentem zostały uznane za konsultacje przed zmianą poprzedniej ustawy na obecną. Ustawodawstwo samorządowe przewiduje jedynie referendum jako proces konsultacyjny.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WarszawyGrzegorzZawistowski">W odniesieniu zaś do kwestii konstytucyjności zapisów, proponowaliśmy w druku nr 313 rezygnację z zapisu z ustawy dotychczasowej, ponieważ miasto stołeczne Warszawa jest związkiem komunalnym, a związek komunalny nie jest jednostką samorządu terytorialnego. Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie, w którym stwierdził, że Warszawa jest związkiem komunalnym, związek komunalny nie jest jednostką samorządu terytorialnego. Trybunał konstytucyjny wydał postanowienie, w którym stwierdził, że Warszawa jest jednostką samorządu terytorialnego. Uważam, że może istnieć kilka szczebli lokalnego samorządu terytorialnego, ponieważ takie postanowienie wydał Trybunał Konstytucyjny w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#WarszawyGrzegorzZawistowski">Art. 164 konstytucji mówi, że "podstawową jednostką samorządu terytorialnego jest gmina". A w ust. 2: "inne jednostki samorządu regionalnego albo lokalnego określa ustawa". Gmina wykonuje wszystkie zadania samorządu terytorialnego niezastrzeżone dla innych jednostek samorządu terytorialnego. Właśnie dlatego w naszym projekcie nazwaliśmy miasto stołeczne jednostką samorządu terytorialnego. Może ona ograniczyć ustawowo pewne zadania gmin, odnoszące się do zadań więcej niż jednej gminy, mające odniesienie do terenu obejmującego więcej niż jedną gminę. Gminom warszawskim nie odbieramy żadnych kompetencji do wykonywania zadań lokalnych. Infrastruktura miejska, stanowiąca o szkielecie całego miasta, musi być przeniesiona na szczebel jednostki ogólnomiejskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#WarszawyGrzegorzZawistowski">Art. 165 konstytucji mówi: "jednostki samorządu terytorialnego mają osobowość prawną, przysługuje im prawo własności i inne prawa majątkowe. Samodzielność jednostek samorządu terytorialnego podlega ochronie sądowej". Konstytucja wprowadza tu równość, likwiduje nierówność, jaka była w obecnej ustawie. Związek komunalny w ustawodawstwie polskim jest znacznie słabiej usytuowany niż gmina. Jeśli miasto nazwiemy jednostką samorządu terytorialnego, to wprowadzamy jednakowe odniesienia prawne.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#WarszawyGrzegorzZawistowski">To, co jest zapisane w wyroku, odnosi się do obecnego stanu. Związek komunalny jest niczym w porównaniu z usytuowaniem gminy w ustawodawstwie. Należy to zmienić. Przyjęcie poprawek, o których mówił poseł Janiszewski, zmieni sytuację na lepszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MecenasAlbinKolarski">Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest wyrokiem w konkretnej sprawie i odnosi się do konkretnych przepisów, m.in. o stażach gminnych oraz do ustawy warszawskiej. Orzeka on o niezgodności przepisów, o rozciąganiu tej sentencji na inne kwestie i z punktu prawnego jest bezprzedmiotowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselBogumilBorowski">Wracam bezpośrednio z posiedzenia mojego klubu poselskiego, na którym omawiano stanowisko klubu wobec 3-dniowego porządku obrad Sejmu od jutra, gdzie w trybie błyskawicznym formułuje się pakiet ustaw o samorządzie i stopniowym podziale kraju.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselBogumilBorowski">Mój przedmówca powiedział następująco: Gmina Warszawa będzie również powiatem. Otóż tak się nie stanie. O tym, czy dany powiat będzie powiatem grodzkim czy ziemskim zdecydują aktualne rady - Rada Warszawy - do 19 czerwca.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselBogumilBorowski">Ten fakt bardzo mnie zbulwersował, dlatego zwróciłem się do wicemarszałka Sejmu Marka Borowskiego. Ten oznajmił, że jako poseł pilski ma już sytuację w Pile uzgodnioną. Rada miasta chciała powiatu grodzkiego, lecz na prośby gmin otaczających, zdecydowała się na powiat ziemski i do 19 czerwca podejmie uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselBogumilBorowski">W koncepcji rządowej opracowanej przez ministra Kuleszę mamy 3 powiaty. Jeżeli są to powiaty, które przejmują po kawałku Warszawę i otaczające gminy, to będą w Warszawie 3 powiaty ziemskie. Jako radny Warszawy nie wyobrażam sobie, aby Warszawa nie była powiatem grodzkim.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselBogumilBorowski">Przy pracy nad ustawą warszawską nie można zapomnieć o tym, że w Warszawie utrzymał się najmniejszy wskaźnik bezrobocia, gdyż  był olbrzymi  boom inwestycyjny i organizacyjny w Warszawie. Zawdzięcza się to radzie i zarządowi miasta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselPiotrWojcik">Prezydium przyjęło zasadę, że wypowiadają się konsultanci Komisji formalnie na nią zaproszeni. Mamy do rozstrzygnięcia jedną kwestię proceduralną. Poseł Wielowieyski zgłosił pana Dariusza Godlewskiego - burmistrza gminy Warszawa Wawer - jako konsultanta. Nie było to przedmiotem decyzji prezydium, w związku z tym pytam państwa, czy byłaby zgoda na udzielenie głosu panu Godlewskiemu? Jeżeli nie ma burmistrza wypowie się on jako ostatni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BurmistrzgminyWarszawaWawerkonsultantDariuszGodlewski">Art. 1 jest esencją całej ustawy. Należałoby rozstrzygnąć dwa pytania. Pierwsze o dopuszczalność konstytucyjną oraz co źle funkcjonowało w ustawie i z jakiego powodu.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#BurmistrzgminyWarszawaWawerkonsultantDariuszGodlewski">Jeśli chodzi o funkcjonowanie i zakres działania gmin warszawskich, zarzutów do nich nie mam. Są  uwagi dotyczące tzw. funkcji ogólnomiejskich, które z założenia są funkcjami ponadgminnymi. W momencie formułowania ustawy z 1994 r. samorząd terytorialny był samorządem jednostopniowym. Rozdzielając funkcje ogólnomiejskie ustawodawca miał olbrzymią trudność w określeniu funkcji zewnętrznych bez możliwości umiejscowienia w instytucji drugiego stopnia. Powstała trudność legislacyjna polegająca na tym, że z obszaru działania gmin uformułowano dwie instytucje - rady, które wyrażały odrębne zdania w danej kwestii. Nastąpiło rozprzestrzenienie się zakresu uprawnień Rady Warszawy na obszar gmin. Przepraszam za tę krytykę.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#BurmistrzgminyWarszawaWawerkonsultantDariuszGodlewski">Chciałbym uświadomić jedną rzecz - gminy, które realizują zadania na swoim obszarze, nie są kwestionowane. Obszary reprezentują w miarę jednorodną formę zagos-podarowania. Problemy też są w miarę jednorodne. Te gminy spełniają kryteria tworzenia samorządu.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#BurmistrzgminyWarszawaWawerkonsultantDariuszGodlewski">Formułując art. 1 należy pamiętać, że ustawa o samorządzie terytorialnym, stwarza okazję do skonstruowania instytucji wyższej rangi niż gmina, która będzie realizowała zadania również wyższej rangi.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#BurmistrzgminyWarszawaWawerkonsultantDariuszGodlewski">Zapis zaproponowany w art. 1 gminy warszawskie odczytuję jako fizyczną ich likwidację.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#BurmistrzgminyWarszawaWawerkonsultantDariuszGodlewski">Z uwagą wysłuchałem wypowiedzi pana posła dotyczącej forum konsultacji społecznej. Wszystkie gminy warszawskie w swym dorobku mają różne uchwały, ale wszystkie jednoznacznie stanowią o tym, że zadania gmin są poprawnie realizowane i że gmin nie należy likwidować. Powiedziałem to w kontekście konsultacji społecznych, których formę można różnie określić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselPiotrWojcik">Zakończyliśmy etap wystąpień ekspertów, a teraz przejdziemy do wniosków merytorycznych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselPiotrWojcik">Proponuję, abyśmy zmierzali do konkluzji. Chciałbym, abyśmy zadecydowali o rozdziale I, posługując się systematyką projektu bazowego. W sprawie art. 1 są dwa wnioski. Wniosek najdalej idący posła Majewskiego polega na tym, aby zmienić treść art. 1 projektu bazowego na następujące brzmienie: "Ust. 1. Mieszkańcy miasta stołecznego Warszawy tworzą z mocy prawa wspólnotę samorządową. Ilekroć w ustawie jest mowa o mieście stołecznym Warszawie należy przez to rozumieć wspólnotę samorządową oraz odpowiednie terytorium". Chciałbym tę propozycję poddać pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselMaciejPoreba">Chciałbym wypowiedzieć się w kwestii formalnej. Prze-głosowanie bądź nieprzegłosowanie art. 1 projektu bazowego lub art. 1 zaproponowanego przez posła Majewskiego faktycznie oznacza rozstrzygnięcie ustroju miasta stołecznego Warszawy. Przyjęcie art. 1 projektu bazowego wyznacza nam katalog gmin wch-odzących w skład miasta, natomiast propozycja posła Majewskiego oznacza terytorium i zakres funkcjonowania jednej gminy.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselMaciejPoreba">Chciałbym zgłosić wniosek formalny. Z uwagi na liczne głosy, które zostały wypo-wiedziane na tej sali, ekspertów, posłów, a które nie zostały wyjaśnione, proponuję, abyśmy odłożyli podjęcie decyzji o ustroju Warszawy. Nie sądzę, abyśmy na bazie wiedzy, którą obecnie mamy mogli podjąć decyzję o ustroju Warszawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselTomaszWelnicki">Po wysłuchaniu ekspertów nie mam wątpliwości, że ustawa jest zgodna z Konstytucją. Uważam, iż jesteśmy już odpowiednio przygotowani, aby podjąć decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselPiotrWojcik">Rozumiem, że był to głos przeciwny do wniosku posła Poręby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Nie chciałbym, aby powstało wrażenie, że celowo opóźniamy tempo prac. Pan przewodniczący na jutro wyznaczył kolejne posiedzenie Komisji. A zatem myślę, że we wniosku chodzi o to, abyśmy mieli jeszcze dodatkowo parę godzin na dokładne rozpoznanie sprawy. Zwracam uwagę, że rozstrzygnięcie, które chcemy teraz przegłosować jest rozstrzygnięciem historycznym i fundamentalnym. Po tej decyzji nasza praca będzie przebiegała znacznie szybciej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselPiotrWojcik">Rozumiem, że ten głos był poparciem dla wniosku posła Majewskiego i posła Poręby, aby głosowanie nad art. 1 odłożyć do jutra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselDanutaWaniek">Chciałam również poprzeć wniosek panów posłów. Proszę jednak nie myśleć, że opóźniamy tempo pracy, nie wysłuchawszy wcześniej wszystkich opinii. Prawo demokracji każe wyjść temu postulatowi naprzeciw, ale nie aż tak daleko, żeby wyhamowało nam to rozsądne rozstrzygnięcie tempa pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselDanutaWaniek">Myślę, że wiele złego się nie stanie, jeżeli decyzję podejmiemy podczas jutrzejszego głosowania. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby jutrzejsze posiedzenie rozpocząć od głosowania, chyba że zgłoszą się do nas eksperci, których zaprosiliśmy ze swoim opiniami. A zatem popieram odłożenie głosowania do jutra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Myślę, że możemy podjąć dyskusję nad art. 1 z druku nr 295, jeżeli zaś chodzi o przegłosowanie wyliczenia jednostek samorządowych, to należy się z tym wstrzymać, gdyż jest to najważniejszy problem. Jeśli głosowalibyśmy nad listą jednostek samorządowych to oznaczałoby, że likwidujemy gminę Centrum, co jest jaskrawo sprzeczne z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselPiotrWojcik">Na razie musimy rozstrzygnąć wniosek posła Poręby. Nie prowadzimy już w tej chwili dyskusji merytorycznej o ustroju Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselPiotrWojcik">Proponuję przegłosować wniosek posła Poręby poparty przez posła Jaskiernię i poseł Waniek o przełożenie głosowania nad art. 1 do jutra.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselPiotrWojcik">Za wnioskiem opowiedziało się 4 posłów, przeciw 8, głosów wstrzymujących się nie było. Wniosek nie został uwzględniony.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoselPiotrWojcik">Teraz przystąpimy do głosowania nad wnioskami zgłoszonymi wcześniej. Pierwszy był wniosek posła Majewskiego o to, aby przyjąć art. 1 w zaproponowanym brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PoselPiotrWojcik">Za opowiedziało się 3 posłów, przeciw było 9 posłów, głosów wstrzymujących się nie było. Wniosek również upadł.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PoselPiotrWojcik">Wniosek posła Janiszewskiego polega na skreśleniu wyrazu "szczególną" i dodanie "lokalnego" po wyrazie "jednostką" w art. 1 ust. 1 projektu bazowego. W całości zapis brzmiałby:</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PoselPiotrWojcik">"Miasto stołeczne Warszawa jest jednostką lokalnego samorządu terytorialnego mającą osobowość prawną, składającą się z następujących jednostek samorządu terytorialnego, zwanych dalej gminami warszawskimi: Bemowo, Białołęka, Bielany, Mokotów, Ochota, Praga Południe, Praga Północ, Rembertów, Śródmieście, Targówek, Ursus, Ursynów, Wawer, Wilanów, Włochy, Wola, Żoliborz".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Rozumiem, że przechodzimy już do rozstrzygnięć, podczas gdy wcześniej nie było dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy autor poprawki mógłby odnieść się do problemu powiatu? Poprosiłbym także przedstawiciela Biura Legislacyjnego o jej ocenę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselMichalJaniszewski">Rada Warszawy spełniałaby rolę i zadania powiatu grodzkiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Czy jest to zgodne z ustawą o powiecie, którą rozpatruje Sejm? Tu chodzi o wiele implikacji prawnych. Poproszę o wypowiedź przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Na tym etapie prac wniosek posła Janiszewskiego jest zgodny z ustawą o powiecie, omawianą w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselPiotrWojcik">Projekt bazowy zawiera również rozstrzygnięcia proponowane w art. 5, w którym stwierdza się, że do zadań miasta stołecznego Warszawy należą zadania przewidziane do zadań powiatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Chciałbym zwrócić się do eksperta Grodzickiego o swój komentarz do redakcji tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#EkspertRyszardGrodzicki">Proponowałbym przenieść wyliczankę z art. 1 do przepisów przejściowych, a pozostawić tylko pierwszy fragment z ust. 1: "Miasto stołeczne Warszawa jest jednostką samorządu terytorialnego mającego osobowość prawną". Nie zamieszczałbym w art. 1 listy podmiotów wchodzących w skład jednostki terytorialnej, ponieważ później działa to psychologicznie na sposób interpretowania tekstu.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#EkspertRyszardGrodzicki">Z punktu widzenia redakcji tekstu proponowane przeze mnie przeniesienie wyliczanki do przepisów przejściowych byłoby sensowniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselPiotrWojcik">Rozumiem, że proponuje pan, aby obecny art. 1 ust. 1 podzielić na dwie części, pozostawiając pierwszy fragment bez zmian, natomiast listę jednostek samorządu terytorialnego przenieść do przepisów przejściowych.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselPiotrWojcik">Przypomnę, że art. 1 ust. 1 brzmiałby następująco: "Miasto stołeczne Warszawa jest jednostką lokalnego samorządu terytorialnego, mającą osobowość prawną".</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselPiotrWojcik">Kto z państwa posłów przejmie tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zwrócić uwagę na treść art. 1 ust. 1 - można podzielić go na dwie części i drugą oznaczyć jako ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselMaciejJankowski">Jeśli w art. 1 nie będziemy wymieniać nazw gmin, to tylko w niewielkim stopniu powinniśmy przerobić ten artykuł. Proponuję zapis: "Miasto stołeczne Warszawa jest jednostką lokalnego samorządu terytorialnego mającą osobowość prawną, składającą się z jednostek samorządu terytorialnego, mających osobowość prawną, zwanych dalej gminami warszawskimi".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselPiotrWojcik">Zgłaszam poprawkę dotyczącą art. 1 ust. 1 "Miasto stołeczne Warszawa jest jednostką lokalnego samorządu terytorialnego mającą osobowość prawną.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselPiotrWojcik">Ust. 2. W skład miasta stołecznego Warszawy wchodzą następujące jednostki samorządu terytorialnego mające osobowość prawną, zwane dalej gminami warszawskimi".</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoselPiotrWojcik">Chciałbym poddać pod głosowanie tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Odbyła się długa dyskusja z udziałem ekspertów na temat konstytucyjności zapisu, czy Warszawa może być jednostką samorządu terytorialnego, czy też nie. W tej chwili zastanawiamy się nad zapisem, który przesądza kolejną, drugą sprawę - likwidację gminy Centrum. Ta decyzja ma bardzo doniosłe konsekwencje zarówno finansowe, jak i dla funkcjonowania całej wspólnoty. Uważam, że bez przedyskutowania tego problemu, podjęcie decyzji jest zbyt pochopne. Ile będzie jednostek gmin warszawskich wymaga odrębnej dyskusji. Nie można tego robić za jednym zamachem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselPiotrWojcik">Obstaję jednak przy swoim i proponuję przegłosowanie ust. 1 z art. 1 tekstu przeze mnie zgłoszonego. Kto jest za wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselPiotrWojcik">Za opowiedziało się 8 posłów, przeciw było 3 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselTomaszWelnicki">Jeśli przegłosujemy ust. 2 bez listy gmin warszawskich to oznacza to, że później określimy tylko te podmioty? Tak. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselAndrzejSmirnow">Mam pewne wątpliwości, ponieważ z dyskusji wynikało, że omawiamy art. 1 projektu ustawy. W wypowiedziach zgłoszono zastrzeżenia do gminy Centrum. Nie widzę potrzeby przekładania głosowania do jutra, gdyż nie sądzę, aby pojawiły się jakieś nowe argumenty. Nieprzegłosowanie liczby gmin oznacza powrót do dyskusji, którą już odbyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselAndrzejSmirnow">Jestem za tym, abyśmy dzisiaj głosowali nad całością art. 1 w projekcie bazowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselDanutaWaniek">Myślę, że nadajemy pracy zbyt duże tempo, nie wyjaśniając wcześniej podstawowych wątpliwości. Nie bez powodu posłowie SLD proponowali przepis art. 1 w druku nr 295, ponieważ nie komplikuje on nam dalszego toku obrad. Większość Komisji przyjęła jednak inne rozwiązanie. W związku z tym nie jestem przekonana, czy mamy już wszystkie dane, aby w jednym głosowaniu likwidować gminę Centrum. Zaznaczam, że jestem zwolenniczką takiego rozwiązania, ale najpierw chciałabym znać konkretne wyliczenia i kompletne opinie. Źle by się stało, gdyby osoby przysłuchujące się naszej dyskusji, wracając do swoich środowisk, przekazały im opinię, iż podejmujemy decyzje w sposób automatyczny.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselDanutaWaniek">Uważam, że mamy dużą szansę uregulowania wszystkich kwestii spornych i dokuczliwych problemów Warszawy. Nie chciałabym jednak wychodzić z obrad Komisji z niedosytem dotyczącym niewyjaśnienia wszystkich problemów. A zatem nie wiem, czy dobrze zrobimy głosując dzisiaj nad całym art. 1, mając nadal podstawowe wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PoselDanutaWaniek">Powracam do swojej pierwotnej sugestii o odłożenie głosowania do jutra, wysłuchawszy opinii pozostałych ekspertów. Pomoże to nam w podjęciu właściwej decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselAndrzejSmirnow">Rozumiem, że byłby to powrót do wniosku pana przewodniczącego, proponujący przełożenie do jutra głosowania nad liczbą gmin warszawskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselMaciejJankowski">Uważam, że przegłosowując propozycję zapisu art. 1 ust. 1 zgłoszonego przez posła Wójcika, dokonujemy dużego postępu. Z dzisiejszego spotkania wyszlibyśmy z przeświadczeniem, że postanowiliśmy, iż jest miasto stołeczne Warszawa. Natomiast sprawę liczby gmin możemy odłożyć.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselMaciejJankowski">Nie mogę się jednak zgodzić z posłem Wielowieyskim, że niektóre dzielnice gminy Centrum były deficytowe. Przypominam, że one nie działały jako samodzielne gminy. Myślę, że wiele gmin w Polsce chciałoby mieć budżet np. Mokotowa. Jest to jednak odrębna polityka samodzielnej gminy i dzielnicy gminy Centrum.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PoselMaciejJankowski">Popieram wniosek pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselPiotrWojcik">Myślę, że wszystkie ostatnie wypowiedzi można uogólnić do jednego stwierdzenia. Przegłosujemy dzisiaj ust. 2 art. 1 brzmiący: "W skład miasta stołecznego Warszawy wchodzą następujące jednostki samorządu terytorialnego, mające osobowość prawną, zwane dalej gminami warszawskimi". Jutro natomiast po zapoznaniu się z dodatkowymi opiniami przeprowadzić głosowanie na temat liczby gmin warszawskich, czyli zadecydujemy o tym, czy utrzymujemy 11 gmin plus gminę Centrum, czy stworzymy 17 gmin warszawskich. Kto jest za przyjęciem tak sformułowanego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselPiotrWojcik">Za wnioskiem opowiedziało się 8 posłów, przeciw było 2 posłów, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PoselPiotrWojcik">Chciałbym państwu zaproponować rozstrzygnięcie ust. 2 i 3 - obecnie ust. 3 i 4 art. 1. Czy ust. 2 i 3 budzi wątpliwości? Proszę zwrócić uwagę, że nie odnoszą się one do listy gmin warszawskich. Widzę, że mają państwo dużo uwag i wątpliwości. A zatem decyzja, którą podjęliśmy w głosowaniu oznacza, że do pracy możemy powrócić jutro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselMaciejPoreba">Proponowałbym jednak, aby jutro przed ustaleniem liczby gmin i ich nazewnictwa wysłuchać opinii ekspertów pod kątem konsekwencji likwidacji gminy Centrum. Proste przegłosowanie tego faktu nie zmienia nam zasady, że likwidujemy gminę. Chodzi też o to, jakie są skutki dla pozostałych 7 stworzonych gmin?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselPiotrWojcik">Na pewno wszyscy weźmiemy pod uwagę wiedzę i opinie ekspertów. Wcześniej podjęliśmy pewną decyzję i tę decyzję musimy honorować.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PoselPiotrWojcik">Dziękuję, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>