text_structure.xml
169 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselAnnaBankowska">Otwieram posiedzenie Komisji poświęcone rozpatrzeniu projektu budżetu na 1995 rok w części dotyczącej zbiorczego budżetu wojewodów /dział 86 - opieka społeczna/. Dzisiaj będziemy również wypracowywać opinię dotyczącą rezerw celowych przeznaczonych na dodatki mieszkaniowe, środki na uzupełnienie zasiłków z pomocy społecznej, dofinansowanie organizacji pozarządowych w zakresie pomocy społecznej, nowe miejsca w domach pomocy społecznej, pokrycie kosztów udziału strony polskiej w konferencji Międzynarodowej Organizacji Pracy, środki na inwestycje infrastrukturalne w regionach zagrożonych wysokim bezrobociem, wspieranie regionalnych programów restrukturyzacyjnych i wydatki złotowe związane z obsługą pożyczki Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju na promocję zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselAnnaBankowska">Podzieliliśmy się obowiązkami przy analizie materiałów. Chciałabym ustosunkować się do problematyki związanej z budżetem opieki społecznej. Poseł Murynowicz zajmie się dodatkami mieszkaniowymi, poseł Staręga-Piasek - rezerwami celowymi związanymi z pomocą społeczną, poseł Rulewski - pokryciem kosztów udziału strony polskiej w konferencji MOP i poseł Miżejewski wygłosi koreferat na temat inwestycji infrastrukturalnych, wspierania regionalnych programów restrukturyzacyjnych i obsługi pożyczki z Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselAnnaBankowska">Witam wszystkich przybyłych na dzisiejsze posiedzenie. Problemy dotyczące zbiorczego budżetu wojewodów referować będą przedstawiciele Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Proszę przedstawiciele resortu finansów o bardzo szczegółowe przedstawienie problematyki, gdyż już na wstępie nasuwają się dwa zasadnicze problemy. Ministerstwo Finansów było decydentem - o ile wiem - podziału środków na poszczególne województwa i tym samym ukształtowania ostatecznej kwoty środków przeznaczonych na opiekę społeczną w budżecie wojewodów. To Ministerstwo Finansów decydowało o podziale środków na ten cel dla poszczególnych województw. Otrzymane przez nas informacje są zbyt zwięzłe, żeby można było podjąć dyskusję co do nowych metod kształtowania budżetu w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselAnnaBankowska">W tym momencie chciałabym państwu przypomnieć, że w trakcie analizy projektu budżetu na 1994 rok Komisja wnioskowała o opracowanie przy tworzeniu projektu budżetu na rok następny bardziej sprawiedliwej metodologii podziału środków pomocy społecznej na poszczególne województwa. Ministerstwo Finansów informuje nas o rozpoczęciu takiej praktyki. Prosimy zatem nie tylko o ustosunkowanie się do ostatecznych kwot, ale również do sposobu rozdziału pieniędzy na poszczególne województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowJerzyKurowski">Na samym wstępie chciałbym sprostować opinię, że Ministerstwo Finansów decydowało o wielkości tych środków. Zastosowanie kryteriów obiektywnych spowodowało, że nikt nie decydował, ponieważ obiektywny mechanizm ustalił wysokość środków przeznaczonych na poszczególne województwa.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowJerzyKurowski">Wydatki na opiekę społeczną, na pomoc społeczną, a konkretnie na zasiłki wypłacane z pomocy społecznej stały się jednym z czterech czy pięciu fragmentów budżetów objętych próbą zastosowania obiektywnych kryteriów. Istotne jest stwierdzenie, że w tych pracach uczestniczyli przedstawiciele konwentu wojewodów, z przewodniczącym tego konwentu wojewodą wrocławskim na czele. Duży wkład w wypracowanie nowej metody wnieśli przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej specjalizujący się w finansowaniu tego działu. Można powiedzieć, że rozdział tych środków odbył się prawie bez udziału przedstawicieli Ministerstwa Finansów, chociażby dlatego, by zwiększyć obiektywność tego podziału. Różne opinie pojawiają się na temat naszych prac, więc w tym procesie nie uczestniczyliśmy, zdając się całkowicie na efekt pracy zespołu złożonego z przedstawicieli wojewodów i zainteresowanych resortów, których fragmenty budżetu zostały w ten sposób opracowane. Oczywiście w tych pracach uczestniczył URM, na terenie którego spotykał się zespół. Prace w tej dziedzinie podjęto z inspiracji szefa URM.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowJerzyKurowski">Zespół doszedł do wniosku, że zbyt radykalne byłoby wprowadzenie w ciągu jednego roku skutków zmiany metody planowania. Mamy odpowiedni przykład w dziale 86. W Łodzi na zasiłki z opieki społecznej przeznaczonoby o ok. 200 mld zł więcej przy zastosowaniu metody tradycyjnej niż przy zastosowaniu obiektywnych kryteriów i to przy założeniu, że rozkładamy na 3 lata okres wdrożenia nowej metody. Chodzi o to, żeby nie doprowadzać do bardzo gwałtownych zmian z roku na rok. Gdybyśmy nie zastosowali 30 proc. wyliczeń taką metodą, a pełne wyliczenia, to Łódź z roku na rok musiałaby stracić przeszło 600 mld zł. Przy 30-procentowym zakresie stosowania obiektywnej metody straciła ona 200 mld zł w stosunku do metody tradycyjnej, która polegała na tym, że mnożyło się przewidywane wykonanie poprzedniego roku przez wskaźnik wzrostu cen. Uwzględniało się jeszcze wiedzę na temat zakresu zmian rzeczowych, liczby domów pomocy społecznej i liczby zasiłkobiorców. Taka była metoda tradycyjna. W stosunku do niej padały zarzuty, że jeżeli między województwami występowały jakieś nieuzasadnione dysproporcje, o przy stosowaniu tej metody utrzymywano w dalszym ciągu złe proporcje, a nawet je powiększano.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowJerzyKurowski">Nowa metoda polega na uznaniu, że największy wpływ na wielkość wypłaty zasiłków w każdym województwie /chcę wyraźnie podkreślić, że ta metoda jest jednakowa dla wszystkich województw/ powinna mieć liczba mieszkańców danego województwa. Przy pomocy tego kryterium rozdzielono 50 proc. środków na zasiłki z opieki społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czy chodzi o 50 proc. środków spośród 30 proc. rozdzielanych według tej metody?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Cały czas mówię o 30 proc. wypłat zasiłków. Na tym polega rozłożenie na 3 lata okresu wdrażania nowej metody.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#DyrektorJerzyKurowski">Następnym kryterium, o wadze 20 proc., była liczba bezrobotnych w województwie. Ostatnie kryterium o wadze 10 proc. była liczba osób w wieku nieprodukcyjnym, czyli przedprodukcyjnym /dzieci i młodzież/ i poprodukcyjnym /ludzie nieaktywni z powodu wieku/. Taką metodą przeliczając całą kwotę ustalono obiektywny podział środków na poszczególne województwa.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#DyrektorJerzyKurowski">Zarówno w przypadku zastosowanie metody obiektywnej, jak i przy stosowaniu w innych wydatkach metody tradycyjnej powstał łączny limit dla wojewodów. Być może to był błąd, że wojewoda nie wiedział, ile z tych środków wychodzi na opiekę społeczną, ile na kulturę, zdrowie itd. Otrzymywał łączną kwotę i w każdym województwie sam decydował o strukturze wydatków. Od 1994 r. stosujemy taką zasadę, wychodząc chyba ze słusznego założenia, że nikt spośród urzędników państwowych nie wie lepiej ile w danym województwie i na co potrzeba. W Ministerstwie Finansów czy w innych resortach nie można decydować o tym, że np. wojewoda toruński potrzebuje więcej na określoną dziedzinę i jaka ma być struktura wydatków w budżecie tego wojewody. Toteż wyliczenia, o których mówiłem na początku, wcale nie pokrywały się z kwotami, jakie wojewodowie przeznaczyli na pomoc społeczną, w tym opiekę społeczną. Minister finansów policzył, ile przypada środków według tej metody, a wojewodowie podzielili kwotę według swojej wiedzy i rozeznania potrzeb w terenie.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#DyrektorJerzyKurowski">W zbiorczym budżecie wojewodów na pomoc społeczną wojewodowie przeznaczyli w sumie ponad 19 bln zł, co stanowi wzrost o 16,8 proc. w stosunku do przewidywanego wykonania w 1994 r. Od razu konieczne jest poczynienie kolejnej uwagi, bowiem procent ten wydaje się za niski w porównaniu z planowaną dynamiką cen. Do tego dojdą inne rezerwy, m.in. te, o których będziemy dzisiaj mówić, a także rezerwa środków na podwyżki wynagrodzeń. Dlatego ten wskaźnik zmieni się, tzn. wzrośnie i szacujemy, że po uwzględnieniu wszystkich rezerw będzie on na poziomie wzrostu cen, czyli wyniesie 122,8 proc. takie są nasze wyliczenia. Wynika z nich, że środków na wypłaty zasiłków będzie więcej niż wojewodowie przeznaczyli pieniędzy na ten cel.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#DyrektorJerzyKurowski">Na zasiłki wojewodowie zaplanowali 9.843.430 mln zł, a z wyliczeń metodą obiektywną wyszła kwota 10.870.955 mln zł, czyli o ok. 1 bln zł więcej. Kiedy poprzednio ministrowie ustalali wydatki u wojewodów w poszczególnych działach, w tym przypadku na opiekę społeczną i na zasiłki, to nie słyszeliśmy specjalnych protestów. Dzisiaj wojewoda dzielący te środki mówi, dlaczego na zasiłki mam mniej niż inny wojewoda. Twierdzi, że brakuje mu środków. Być może wojewodowie nie znali nowej metody przyznawania środków, a przynajmniej nie wszyscy byli w tym zorientowani. Myślę, że w przyszłym roku, kiedy będziemy rozszerzać metodę obiektywizacji kryteriów przyznawania środków, informować będziemy wojewodów, że z naszych wyliczeń wynika taka wielkość środków. Chodzi o to, żeby nie było niedomówień, bo oni mogą po prostu nie wiedzieć jaką drogą doszliśmy do określonej sumy.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#DyrektorJerzyKurowski">Na co wystarcza kwota ustalona przez wojewodów na zasiłki w wysokości ponad 9,8 bln zł? Po dokładnym ustaleniu różnego rodzaju świadczeń obligatoryjnych, to jest zasiłków stałych, dodatków do zasiłków stałych, pomocy z tytułu ochrony macierzyństwa i zasiłków na leki wyliczyliśmy, że na te cele we wszystkich województwach będzie potrzeba 4.683 mld zł. Na zasiłki okresowe, które nie mają charakteru obligatoryjnego pozostaje 5.150 mld zł i jeszcze 250 mld zł w rezerwie, o której będziemy mówili w innym punkcie porządku obrad. W sumie na zasiłki okresowe razem z rezerwą będzie można przeznaczyć 5.408 mld zł. Kwota wyliczona na zasiłki obligatoryjne powinna - naszym zdaniem - umożliwić wypłatę wszystkich zasiłków wynikających z przepisów, które trzeba bezdyskusyjnie zrealizować.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#DyrektorJerzyKurowski">Pojawia się problem zasiłków okresowych na łączną kwotę ok. 5,4 bln zł. Liczba zasiłkobiorców zależy od tego, jaką ustali się wielkość przeciętnego zasiłku. Gdyby ten zasiłek wynosił 85 proc. tzw. zasiłku pełnego, to jest ok. 1,5 mln zł, przy okresie wypłaty przez 5 miesięcy, bo takie dotychczas stosowano parametry, to zasiłki okresowe mogłoby otrzymać 744 tys. osób, i to bez rezerwy, o której wspomniałem. Gdybyśmy zmniejszyli wysokość przeciętnego zasiłku do 70 proc. zasiłku pełnego, to jest do kwoty ok. 1,2 mln zł i również założyli 5-miesięczny okres wypłaty to można by te zasiłki wypłacać 900 tys. osób. Odpowiada to wysokości zasiłków okresowych wypłacanych w br. Jeżeli porównamy w cenach stałych kształtowanie się wypłat zasiłków, to rok 1995 nie będzie się różnił od roku 1994, ale będzie pełniejsza wypłata zasiłków obligatoryjnych.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#DyrektorJerzyKurowski">Przedstawiłem podstawowe informacje o sposobie wyliczenia zasiłków i wielkości kształtowania się środków na ten cel. Jeżeli będą państwo zainteresowani szczegółowymi kalkulacjami wydatków, to służę dodatkowymi informacjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czy pani minister chciałaby uzupełnić wypowiedź pana dyrektora?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Nie, dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselAnnaBankowska">Uprzejmie proszę pana ministra Nawackiego o opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Globalny budżet państwa na pomoc społeczną zawarty w części 85 zbiorczego budżetu wojewodów rośnie w stosunku do przewidywanego wykonania w 1994 r. o 16,8 proc. W swoim wystąpieniu przedstawiciel Ministerstwa Finansów skoncentrował uwagę na pomocy środowiskowej, która jest newralgiczna dla skuteczności działania pomocy społecznej. Najpierw chciałbym powiedzieć kilka zdań na temat struktury budżetu, a następnie przejdę do projektu budżetu na 1995 rok na tle przewidywanego wykonania w roku 1994. Przy ponad 19,025 bln zł przeznaczonych na pomoc społeczną struktura wydatków kształtuje się w następujący sposób. Na domy pomocy społecznej przeznaczono z tej kwoty 39 proc., na zasiłki pomoc w naturze - 51,7 proc. Trzecią pozycją co do wielkości są środki na terenowe ośrodki pomocy społecznej w wysokości 8,1 proc. ogólnej puli pieniędzy przeznaczonych na pomoc społeczną. Pozostała część dotyczy pieniędzy przeznaczonych na funkcjonowanie wojewódzkich zespołów pomocy społecznej - i w minimalnej części - stowarzyszeń związanych z opieką społeczną, a także są to środki przeznaczone na pozostałą działalność pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WiceministerLeslawNawacki">Kilka zdań o pomocy instytucjonalnej tytułem uzupełnienia przedstawiciela Ministerstwa Finansów. Istniejące 644 domy pomocy społecznej dysponowały w końcu ub.r. 67.372 miejscami. Przewiduje się , że na koniec br. liczba miejsc wyniesie ponad 69 tys. Projekt budżetu w części dotyczącej domów pomocy społecznej przewiduje zwiększenie tych miejsc o ponad 2 tys. Na funkcjonowanie domów pomocy społecznej przeznaczono 39 proc. ogólnych środków, tzn. ponad 7,4 bln zł. Kwota ta w porównaniu do przewidywanego wykonania w roku bieżącym wzrasta o 13,6 proc., czyli trochę mniej niż globalne zwiększenie dynamiki wydatków na pomoc społeczną.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WiceministerLeslawNawacki">Wzrost środków w poszczególnych województwach jest zróżnicowany. Najwyższy, to jest od 30,5 proc. do ponad 46 proc. odnotować należy w woj. krośnieńskim, bialsko-podlaskim, lubelskim i skierniewickim. W trzech województwach wydatki te maleją w stosunku do rb. od 0,5 proc. do 5,3 proc. Chodzi o województwa: gorzowskie, tarnowskie i zamojskie.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#WiceministerLeslawNawacki">Przeciętny koszt utrzymania w państwowych domach pomocy społecznej w pierwszym półroczu tego roku wynosił 5.200 tys. zł na jedno miejsce. Jest to koszt liczony bez nakładów na inwestycje i remonty. W koszcie tym wynagrodzenia wraz z pochodnymi stanowią 3,4 mln zł, bieżące wydatki rzeczowe na wyżywienie - 1,6 mln zł, pozostałe wydatki - 200 tys. zł. Dla porównania podam, że koszt jednego miejsca w domach jednostek niepaństwowych wynosił 4,3 mln zł, z tego wynagrodzenia pochodnymi - 3,2 mln zł, bieżące wydatki /w tym wyżywienie/ - 0,9 mln zł, pozostałe - 0,2 mln zł.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#WiceministerLeslawNawacki">Z informacji uzyskanych z Ministerstwa Finansów wynika, że miesięczny koszt pobytu jednego pacjenta w szpitalu terenowym kształtował się na poziomie 6,3 mln zł, natomiast w szpitalu klinicznym - 9,5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#WiceministerLeslawNawacki">Na koniec III kwartału br. zatrudnienie w domach pomocy społecznej oscylowało wokół 36 tys. osób, a przeciętne wynagrodzenie wynosiło 3.643 tys. zł. Wynagrodzenie w ośrodkach pomocy społecznej kształtowało się w tym czasie na poziomie 4.338 tys. zł, a w wojewódzkich zespołach pomocy społecznej - 5.655 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#WiceministerLeslawNawacki">Pomoc środowiskowa. Przewidywane wykonanie ramach zadań zleconych świadczeń z tytułu pomocy społecznej przedstawiać się będzie w końcu roku w następujący sposób. Na ogólną kwotę 11.046 mld zł zasiłki stałe będą wynosiły ok. 1,4 bln zł, dodatki do zasiłków stałych - 292 mld zł, pomoc lekowa - 300 mld zł, ochrona macierzyństwa - 3.867 mld zł, zasiłki okresowe - 5.110 mld zł. Łącznie wydamy ponad 11 bln zł. Kwoty te uwzględniają koszty waloryzacji świadczeń, wzrost progu dochodowego uprawniającego do świadczeń oraz wzrost liczby uprawnionych, a także brak środków na realizację zadań, które przejdą jako zobowiązania na przyszły rok. Chodzi tutaj o tzw. odmowy z powodu braku środków dla ok. 300 tys. osób. W okresie pierwszych 5 miesięcy tego roku problem ten dotyczył ponad 260 tys. osób. Z powyższych danych wynika, że na realizację świadczeń może zabraknąć ok. 2,7 bln zł, z tym że na koniec października br. zgłoszone zapotrzebowanie sięga kwoty 1,4 bln zł. Nie wiem, czy tradycyjnie zwiększone wydatki z pomocy społecznej w grudniu pozwolą potwierdzić tę prognozę. Sądzę, że rzeczywisty deficyt środków na pomoc społeczną w 1994 r. wyniesie 2,2 bln zł.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#WiceministerLeslawNawacki">Szacunki Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej dotyczące roku 1995 przedstawiają się w następujący sposób. Na zasiłki stałe trzeba przeznaczyć 3.165 mld zł, na dodatki - 450 mld zł, na pomoc lekową - 300 mld zł, to jest tyle samo, co w roku bieżącym, na ochronę macierzyństwa - ponad 2,1 bln zł i na zasiłki okresowe - 11.560 mld zł. Razem trzeba przeznaczyć 17.567 mld zł, a łącznie z rezerwami ponad 18,6 bln zł. Stąd też uważamy, że szacunkowa kwota niedoborów na realizację zadań pomocy społecznej w 1995 r. /szacunki oparte są na zgłoszeniach wojewódzkich zespołów pomocy społecznej/ wyniesie ponad 8,8 bln zł. Oznacza to zawężenie kręgu potencjalnie uprawnionych o 1.300 tys. osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselAnnaBankowska">Właściwie prawie wszystkie problemy, które chciałam poruszyć w koreferacie omówił minister Nawacki. Przedstawił on prognozę zupełnie inną niż ta, która mieści się w projekcie budżetu na 1995 rok. W związku z tym tylko krótko ustosunkuję się do kilku kwestii.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselAnnaBankowska">Chciałabym przypomnieć, że Komisja analizując budżet na 1994 rok występowała do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz do Sejmu o zwiększenie wydatków na pomoc społeczną w wysokości 2,85 bln zł. Szacowaliśmy, że jest to minimalna kwota niezbędnej podwyżki budżetu na br., biorąc pod uwagę uwarunkowania wynikające z ustaw oraz wypływające z naszego życia gospodarczego. Negatywne prognozy Komisji sprawdziły się co do joty. Nie otrzymaliśmy 1.250 mld zł, które w miejsce dodatków mieszkaniowych chcieliśmy przeznaczyć na zasilenie pomocy społecznej. Do tej pory środki te nie zostały uruchomione. W związku z tym mam pytanie do pani minister Chojny-Duch. Kiedy i w jakiej wysokości zostaną wykorzystane środki z rezerwy budżetowej 1994 r. na dodatki mieszkaniowe?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselAnnaBankowska">Nasza prognoza nie była przesadzona i myląca. Potwierdziło ją życie, bo w tej chwili brakuje ponad 2,7 bln zł. Według stanu na koniec sierpnia 296 tys. osób nie otrzymało zasiłków okresowych i ponad 92 tys. kobiet z powodu braku środków finansowych nie otrzymało należnej im pomocy. Łącznie w tym okresie zapotrzebowanie wynosiło na kwotę ponad 1,7 bln zł. Minister Nawacki przedstawił prognozy mówiące o niedoborze środków w końcu 1994 r. w wysokości 2,7 bln zł. Nasuwają się jak gdyby dwie grupy problemu. Po pierwsze - środki ogółem i po drugie - środki z podziałem na poszczególne województwa. Powinniśmy rozpatrzyć te dwie kwestie. Wszystko wskazuje na to, że w przypadku przyjęcia budżetu zaproponowanego przez rząd niedobór środków wyniesie ok. 8 bln zł, głównie na zasiłki okresowe. Regulowane są one formułą fakultatywności i dlatego możliwe są drastyczne oszczędności, przy czystości sumienia urzędnika, który sądzi, iż zrobił wszystko co wynika z ustawy. Jest to fikcja, bo nie po to ustawa o pomocy społecznej mówi o zasiłkach okresowych i kryteriach ich przyznawania, żebyśmy dochodzi do absurdu, jak w przypadku ustanowienia w br. wysokości zasiłku nie rzutującego na pomoc rodzinom potrzebującym. Chodzi więc o kwotę 8 bln zł w rozbiciu przedstawionym przez pana ministra. Szanując czas nas wszystkich nie będą do tego problemu powracała.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PoselAnnaBankowska">Kolejna sprawa dotyczy tego, gdzie potrzeby są najbardziej uwidocznione. Będę operować wielkościami dotyczącymi bilansu potrzeb po 8 miesiącach br. Po tym okresie są województwa, które nie potrzebują dodatkowo ani grosza na zasiłki dla kobiet w ciąży, jak również na zasiłki okresowe. Do takich województw należą m.in. warszawskie i chełmskie. Bardzo niskie potrzeby na tle innych województw miało gorzowskie i łódzkie. Praktycznie nie występowało tam zapotrzebowanie na dodatkowe pieniądze. Województwa: chełmskie, jeleniogórskie, kaliskie, leszczyńskie, łódzkie, piotrkowskie, płockie i poznańskie zrealizowały praktycznie wszystkie zobowiązania wobec kobiet ciężarnych. Były także takie województwa, jak suwalskie, gdzie zabrakło 65 mld zł na zasiłki dla kobiet w ciąży, woj. bydgoskie - brak 69 mld zł. W kilku innych województwach brakowało po ok. 50 mld zł.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PoselAnnaBankowska">Podobne problemy występują w przypadku zasiłków okresowych. Są województwa, w których nie ma potrzeb na dodatkowe środki, ale są i takie, jak np woj. bydgoskie, w którym brakowało po 7 miesiącach na zasiłki okresowe 83 mld zł. Była to największa zgłoszona kwota. W kolejności było jeszcze woj. wałbrzyskie z potrzebą 70 mld zł. Dalej następowała gradacja tych potrzeb aż do zera. Świadczy to o tym, że środki na pomoc społeczną w skali kraju były niedostateczne. Dokonany w ramach budżetów wojewodów ich podział dotykał jedne województwa w sposób pozytywny, inne w negatywny. Stąd apelowaliśmy do rządu o zmianę metodologii podziału środków na 1995 r. Rząd wyszedł ze zmianą formuły przyznawania środków na poszczególne województwa.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#PoselAnnaBankowska">Musimy mieć w pamięci, że brakuje nam ponad 8 bln zł na wywiązanie się ze zobowiązań ustawowych i na zaspokojenie zobowiązań, które przejdą z bieżącego roku na rok przyszły. W ramach kwoty przyznanej głównie na zasiłki pieniężne zastosowano formułę, która tylko w 30 proc. likwiduje zaszłości powtarzających się przywilejów albo nieprawidłowości. Praktyka stosowana od kilku lat dotyczy budżetu na 1995 rok w 70 proc. Polega ona na tym, że bierze się pod uwagę przewidywane wykonanie roku poprzedniego oraz wskaźnik inflacji. Oznacza to, że województwa, które na początku wdrażania tej metody otrzymały dodatkowe pieniądze wchodzące w limit są uprzywilejowane, bo środki te procentują do dzisiaj. Czy chcemy się zgodzić na formułę, która tylko w 30 proc. stosuje rachunek patrzenia przez perspektywę ludzi biednych na strumień pieniędzy kierowanych do poszczególnych województw? Z Ministerstwa Finansów otrzymałam tabelę, z której wynika, jak metoda tradycyjna kształtowałaby środki na zasiłki, a jak kształtuje to metodologia, którą zastosowano. Cały czas operujemy tę samą kwotą przeznaczoną na zasiłki.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#PoselAnnaBankowska">W tym momencie chciałabym krótko przedstawić sytuację w poszczególnych województwach. Na nowej metodzie woj. warszawskie straciło 9 mld zł, woj. bialskopodlaskie zyskało, ale nie dużo, woj. białostockie zyskało prawie 21 mld zł, bielskie - 12,6 mld zł, bydgoskie - ponad 26 mld zł, częstochowskie - 34 mld zł. Jakie województwa straciły? Na nowej metodzie woj. chełmskie straciło 6,5 mld zł, ciechanowskie - prawie 8 mld zł, gorzowskie - ponad 24 mld zł, jeleniogórskie - prawie 7 mld zł, konińskie - 35 mld zł, koszalińskie - prawie 9 mld zł, krośnieńskie - 5,5 mld zł, leszczyńskie - ponad 18 mld zł. Dochodzimy wreszcie do Łodzi, która traci ponad 218 mld zł na systemie dotyczącym tylko 30 proc. środków. Gdybyśmy taką technikę zastosowali wobec całego budżetu, to można zakładać, że kwota ta byłaby przynajmniej trzy razy większa. Ponadto woj. olsztyńskie straciło 63 mld zł, ostrołęckie - 16 mld zł. pilskie - 15 mld zł, piotrkowskie - 37 mld zł, poznańskie - 27 mld zł, skierniewickie - 15 mld zł i włocławskie - 27 mld zł. 90 proc. nie wymienionych przeze mnie województw zyskuje na nowej metodzie.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#PoselAnnaBankowska">W moim przekonaniu musimy przedyskutować z Ministerstwem Finansów następujący problem. Co motywowało resort do tego, żeby zastosować nową technikę ustalania limitów środków tylko w odniesieniu do 30 proc. budżetu? Sądzę, że dalej krzywdzimy województwa, które od lat posiadają niedoszacowane środki. Sytuacja ta będzie utrzymywała się nadal, .tylko w mniejszej skali. Pytam siebie i wszystkich: dlaczego taki los gotujemy niektórym biednym ludziom, którzy mają nieszczęście mieszkać w województwach traktowanych od czterech czy pięciu lat niesprawiedliwie w dziedzinie podziału środków budżetowych?</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#PoselAnnaBankowska">Nie mogę w tym momencie pokusić się na wnioski ostateczne. W ub. tygodniu usilnie szukaliśmy środków w innych budżetach, żeby ewentualnie zasilić fundusz pracy i fundusz pomocy społecznej. Jest to kropla w morzu potrzeb.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#PoselAnnaBankowska">Chciałabym, abyśmy teraz przystąpili do zadawania pytań i dyskusji. Musimy dzisiaj wypracować nasze stanowisko w tej sprawie. Proszę również panią minister o odpowiedź na pytanie dotyczące wykorzystania w br. środków z rezerwy celowej na dodatki mieszkaniowe. Proszę również o ustosunkowanie się do wysokości środków na 1995 rok i formuły ich obliczania.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Dodatki mieszkaniowe - jak wiadomo - reguluje ustawa z dnia 2 lipca 1994 r. o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych. Wydatki na ten cel zostały zaplanowane w budżecie na 1994 rok w części 83 - rezerwy celowe - w wysokości 1.250 mld zł. Zakładano, że ta ustawa wejdzie w życie w lipcu 1994 r. Rozporządzenie wykonawcze zostało wydane dopiero na początku listopada, co uniemożliwiło wykorzystanie tej kwoty.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Wracając do sposobów kalkulowania środków na 1995 rok...</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselAnnaBankowska">Przepraszam panią minister, ale ile z 1.250 mld zł zostanie wykorzystane w 1994 r. na dodatki mieszkaniowe? Na ten temat rozmawiałam z premierem Kołodko. Myślę, że będę wyrazicielką wszystkich posłów, że chodzi nam przede wszystkim o to, by wszystkie środki z tej rezerwy zostało przeznaczone na zasilenie budżetu pomocy społecznej w br. Proszę o odpowiedź, ile jesteście stanie wykorzystać na ten cel?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Brak rozporządzenia wykonawczego uniemożliwił rozdysponowanie tych środków. Rozporządzenie wejdzie w życie w grudniu i dlatego nie ma możliwości wykorzystania całej kwoty. W związku z tym na dzisiejszym posiedzeniu Rada Ministrów będzie prawdopodobnie nowelizowała rozporządzenie wykonawcze, co umożliwili rozdysponowanie środków w wysokości 1.250 mld zł lub też w znacznie mniejszej kwocie. Ministerstwo Finansów na podstawie własnych obliczeń i negocjacji z minister Blidą uważa, że w grudniu do rozdysponowania będzie 350 mld zł. Nie ma możliwości przeniesienia tej kwoty na rok następny. Sprawa ta jest w tej chwili w trakcie rozważań i wydawania opinii przez poszczególne departamenty. Departament Budżetu Państwa stoi na stanowisku, iż przeniesienie niewykorzystanych środków w 1994 r. na rok następny w świetle postanowień prawa budżetowego jest praktycznie niemożliwe. Rozpatrzenie indywidualnych wniosków o przeniesienie środków składane przez poszczególne ministerstwa, w tym resort budownictwa powinno nastąpić łącznie, co jest zgodne z art. 48 Prawa budżetowego. Nastąpi to w grudniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselAnnaBankowska">Taki był wniosek naszej Komisji. Argumentowaliśmy, że ani złotówka nie zostanie wydatkowana na dodatki mieszkamiowe w 1994 r., ale nie chciano nas słuchać. Mówilimy to samo co minister pracy i polityki socjalnej. Chciałabym się zapytać, dlaczego rząd myśląc po gospodarsku i widząc potrzeby w zakresie pomocy społecznej, które są ewidentne, nie ma koncepcji zagospodarowania tych środków i ich przekazania na pomoc społeczną? Wówczas zupełnie inaczej kształtowałyby się potrzeby w roku 1995. Przed wypłatą zasiłków dla kobiet w ciąży państwo nie ucieknie, bo te zasiłki są obligatoryjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Chciałabym odnieść się do części wypowiedzi pani minister. Z tego co my się orientujemy, a pani powinna orientować się lepiej od nas, problemy z wprowadzeniem ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych oraz wiążącego się z tym całego systemu dodatków wynikają nie z braku rozporządzeń, tylko z faktu, że ustawa ta została zawetowana przez pana prezydenta. W związku z tym wydłużyła się znacznie ścieżka legislacyjna. Ustawa weszła w życie dopiero 12 listopada i ludzie mają miesiąc czasu na składanie wniosków. Dopiero więc w grudniu będzie można wypłacać dodatki. Tak więc aktualne jest pytanie pani poseł Bańkowskiej o zagospodarowanie przez rząd tych pieniędzy. Taka sytuacja powstała nie tylko z powodu braku rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselAnnaBankowska">Ustawa nie była zawetowana przez pana prezydenta. Prezydent popisał ustawę i prosił nas o dokonanie analizy jej funkcjonowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Chciałabym dodać uwagę, że tylko wtedy środki na dodatki mieszkaniowe mogą być uruchomione, jeśli gminy podniosą czynsze. Tymczasem one z najróżniejszych powodów opierają się podniesieniu czynszów, nie wiedząc jakimi środkami będą dysponowały. Patrząc realnie te pieniądze zgodnie ze wszystkimi przewidywaniami nie będą w tym roku wykorzystane na dodatki mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Co to są dodatki mieszkaniowe? Jest to pewna forma pomocy rodzinom o niskich dochodach w utrzymaniu mieszkania. Z punktu widzenia Ministerstwa Finansów decyzja, gdzie środki te powinny być ulokowane nie powinna budzić żadnych wątpliwości. Decyzja Ministerstwa Finansów czy rządu jest w tej chwili o tyle ważna, bo jeśli te pieniądze dotrą do ośrodków pomocy społecznej w drugiej połowie grudnia, to nie zdąży się ich wydać z sensem, co będzie przedmiotem uzasadnionej krytyki. Będzie to marnotrawstwo pieniędzy. Kolejny raz pojawia się tego typu sytuacja, więc uważam, że z błędów trzeba wyciągać wnioski, a nie notorycznie je powtarzać. Niepokojący jest ten spokój, że Rada Ministrów może dzisiaj albo innym razem podjąć decyzję w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselAndrzejMachowski">Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej kwestionowała takie rozwiązanie w rozporządzeniu, które prowadzi do sytuacji, kiedy gminy nie są zmuszone do podnoszenia czynszów, natomiast zmuszone są do wypłat dodatków na czynsze w spółdzielniach mieszkaniowych. Komisja występowała o uruchomienie 1.250 mld zł w formie zaliczkowych wypłat dla gmin. Mam informacje na ten temat z dzisiejszej "Gazety Wyborczej". Jeżeli jest inaczej, to prosiłbym panią minister o wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselAnnaBankowska">Wszyscy opowiadamy się za takimi rozwiązaniami, które prowadziłyby do wykorzystania tych pieniędzy. Pani minister mówiła, że zgodnie z Prawem budżetowym nie można ich przerzucić na następny rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Rząd nie ma prawa przeznaczyć środków zaplanowanych w rezerwach celowych /w części 83/ na inne cele. Nie ma też prawa przenoszenia ich na rok następny. Rząd ma świadomość istnienia potrzeby wykorzystania tych środków i będzie się starał swoimi działaniami stworzyć możliwości uruchomienia środków w zaplanowanej wysokości lub niższej. Chodzi tu nie tylko o działania Ministerstwa Finansów, ale również Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa. W rachubę wchodzi kwota 350 mld zł. Mowa jest o ewentualnej wypłacie pieniędzy w formie zaliczkowej. Taka propozycja pojawiła się na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Ustawę o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych uchwalił parlament, a rząd wydaje tylko rozporządzenie wykonawcze w celu jej zrealizowania. W związku z opóźnieniem procesu ustawodawczego rozporządzenie ukazało się później, co praktycznie uniemożliwia rozdysponowanie tej kwoty. W tej chwili sprawa ta jest przedmiotem debaty na posiedzeniu Rady Ministrów. Chodzi o umożliwienie wprowadzenia elastycznej polityki w dziedzinie rozdysponowania środków na br. O efektach trudno w tej chwili mówić.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Minister pracy i polityki socjalnej, Leszek Miller: Pragnę wyjaśnić, że pytanie o możliwość skonsumowania tych środków padło na poprzednim posiedzeniu rządu. Między innymi ja byłem zainteresowany uzyskaniem precyzyjnej odpowiedzi w tej sprawie od pani minister budownictwa. Otrzymaliśmy odpowiedź, że kwota ta zostanie wydatkowana i być może jakaś drobna część nie zostanie wykorzystana. Została przy tym wymieniona konkretna kwota 500 mld zł. Rząd nie posiada możliwości przerzucenia tych środków do innej pozycji, bo ustawa budżetowa wyraźnie mówi, na co mają być te pieniądze spożytkowane. Nie sądzę, żeby wchodziła w rachubę nowelizacja tegorocznego budżetu.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Komisja Polityki Społecznej i resort pracy mogą mieć powody do gorzkiej satysfakcji. W marcu br. mówiliśmy, że tak właśnie będzie, że ustawa nie zostanie uchwalona w lipcu, tylko w końcu roku, a kwota ta zostania zamrożona i będzie spoczywała na koncie ministra finansów. Dzisiaj możemy powiedzieć, że niestety, tak właśnie się stało. odpowiednia poprawka w tej sprawie nie uzyskała aprobaty Sejmu, który zadecydował inaczej. Podzielam pogląd, że ta kwota mogła być wydatkowana bardziej racjonalnie na wspomożenie trudnej sytuacji ośrodków pomocy społecznej. Ta nauka powinna nam towarzyszyć w dyskusji nad przyszłorocznym budżetem, a zwłaszcza posłom, którzy uważali inaczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselAnnaBankowska">Rozumiem, że problem mamy zawieszony, ale już omówiony. Proszę panią minister o odpowiedź na zgłoszone wątpliwości, dotyczące m.in. wyjaśnienia, dlaczego 30 proc. środków dzielonych jest według nowej formuły. Czy można więcej nakładów przeznaczyć na pomoc społeczną, bo widzimy, że potrzeby są większe? Chodzi o limit środków i ich podział na poszczególne województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselAndrzejMachowski">Chciałbym zadać pytanie w nawiązaniu do wypowiedzi pani minister, że to Sejm uchwalił ustawę, a rozporządzenie jest tylko jej konsekwencją. Mówimy ciągle o kwocie 1.250 mld zł na dodatki mieszkaniowe w br. Komisja sejmowa postulowała uruchomienie tych pieniędzy w formie zaliczkowych wypłat. Problem jest z rozporządzeniem, które jak gdyby zatrzymuje cały proces, uzależniając wypłaty od podjęcia przez gminy uchwał w sprawie uregulowania czynszów w zasobach komunalnych. Wiadomo, że mogą być gminy, które nie podejmą wcale takich uchwał, ale muszą wypłacać dodatki z tytułu czynszu w zasobach spółdzielczych i prywatnych. Tutaj występuje kolizja, bo uważam, że tego typu regulacja w rozporządzeniu nie ma żadnego umocowania ustawowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WicedyrektorDepartamentuFinansowGospodarkiNarodowejwMinisterstwieFinansowGrazynaGrzyb">Odpowiadam na zastrzeżenia pana posła. Na dzisiejsze posiedzenie Rady Ministrów resort budownictwa przygotował zmianę rozporządzenia wykonawczego z dnia 7 listopada do ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych. Rozporządzenie to umożliwia uzyskanie przez gminy dotacji na wypłatę dodatków mieszkaniowych, szczególnie z uwzględnieniem spółdzielców i właścicieli domów jednorodzinnych, do których nie odnoszą się przepisy ustawy o najmie lokali w części dotyczącej czynszów regulowanych.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WicedyrektorDepartamentuFinansowGospodarkiNarodowejwMinisterstwieFinansowGrazynaGrzyb">Jeśli chodzi o osoby zamieszkujące w zasobach komunalnych, to rozporządzenie z dnia 7 listopada 1994 r. mówi, że we wniosku o przyznanie dodatku mieszkaniowego wykazać należy wysokość czynszu regulowanego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselAnnaBankowska">Powróćmy do zasadniczego problemu, tzn. do omówienia budżetu na 1995 rok w części dotyczącej pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">tytułem sprostowania chciałabym podać dwie informacje. Odczytane przez panią przewodniczącą wszystkie dane zostały przedstawione z minusem, nawet te, które wykazują różnicę na plus. Podam dla przykładu, że w woj. skierniewickim nadwyżka wynosi 14.772 mln zł. Nie jest to strata. To jest pierwsze sprostowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselAnnaBankowska">Wobec tego będziemy prostować informacje wzajemnie. Wymieniłam tylko te województwa, i to nie wszystkie, które tracą na nowej formule. Woj. skierniewickie miałoby 165 mld zł, a otrzyma 151 mld zł, a więc traci 14 mld zł. Byłam bardzo precyzyjna. Chodzi dokładnie o taką samą tabelkę, bo posiadamy ją z tego samego źródła. U mnie jest minus i tak to wygląda, ponieważ sprawdzałam dane i cytowałam je prawidłowo. Zmiany dotyczące budżetu obejmują tylko 30 proc. środków na przyszły rok. Pojawia się więc problem, dlaczego państwo zdecydowaliście się tylko w 30 proc. zastosować bardziej racjonalną metodę ustalania środków, a 70 proc. pozostawić według starej formuły, która prowadzi do wspomnianej już sytuacji. Po 7 miesiącach tego roku są województwa, gdzie brakuje środków w granicach 180 mld zł, np. woj. bydgoskie. Jeśli w takich województwach w 70 proc. zastosujemy technikę dotychczasową, a mianowicie: przewidywane wykonanie razy wskaźnik inflacji, to w przyszłym roku niedobór środków będzie tam jeszcze większy.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Z jednej strony jest to kwestia obiektywizacji kryteriów, a z drugiej strony łagodnego i mniej dolegliwego przejścia na nową metodę. Chodzi o to, żeby nie wprowadzać jej w ciągu 1 roku, bo woj. łódzkie przy zastosowaniu nowej metody w 100 proc. straciłoby trzy razy więcej, a więc ponad 600 mld zł. Zastosowaliśmy więc metodę łagodnych kroków, która po 3 latach doprowadza do dysproporcji, jakie pojawiłyby się w tym roku, gdybyśmy zastosowali ją w 100 proc. Dysproporcje byłyby jeszcze bardziej radykalne i widoczne między poszczególnymi pozycjami. Z tego powodu rząd zdecydował się na stopniowe doprowadzenie do całkowitej obiektywizacji kryteriów, ale nie w ciągu 1 roku.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Wojewodowie zgłaszali niedobór środków na pomoc społeczną nie rzędu 8 bln zł, jak szacuje to Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, a ok. 5 bln zł. Takie dane wynikają z zapotrzebowania wojewodów.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Rozkład środków na zasiłki w projekcie budżetu nie zależy od zastosowania określonej formuły, ale wynika z indywidualnej kalkulacji potrzeb w poszczególnych województwach. Nasze propozycje nie zostały w całości zaakceptowane przez wojewodów, którzy sami zastosowali inny sposób przeliczania wskaźników. W związku z tym określone są rozbieżności między naszymi propozycjami a propozycjami wojewodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselAnnaBankowska">Doskonale rozumiem technikę stosowaną przez wojewodów, bo analizowaliśmy ją przy omawianiu projektu budżetu na 1994 rok. Gdy stosuje się kryterium przewidywanego wykonania razy wskaźnik wzrostu cen do pozostałych części budżetu, to wojewodowie muszą zakładać środki nieco wyższe, chcąc zaspokoić potrzeby pojawiające się w danym roku.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PoselAnnaBankowska">Nie umiem zająć stanowiska w kwestii rozbieżności między zgłoszonym zapotrzebowaniem na środki. Dane przedłożone na piśmie przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej różnią się od tego, co przedstawia Ministerstwo Finansów. Rozbieżności są zasadnicze, bo 5 bln zł niedoboru a 8,8 bln zł niedoboru, to są różnice, nad którymi nie możemy przejść do porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Nie wiem, czy moja wypowiedź do końca wyjaśni wątpliwości. Ministerstwo Finansów otrzymało zgłoszenia od 32 wojewodów, a nie 49, na kwotę ok. 4,5 bln zł. Nasz resort posiada dane z 49 wojewódzkich zespołów pomocy społecznej. Nasz bilans wskazuje na deficyt 8,8 bln zł. Wydaje mi się, że resort finansów nie posiada informacji ze wszystkich województw, stąd ta rozbieżność.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselAnnaBankowska">Mówimy o zasiłkach, ale nowa metoda dotyczy również podziału środków na domy pomocy społecznej. Proszę odpowiedzieć na pytanie, dlaczego w niektórych województwach występuje przyrost środków o ok. 40 proc., a w niektórych następuje spadek? Czym kierował się minister finansów dzieląc tak środki?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Zastosowana metoda jest dużym eksperymentem, który polega na tym, że musimy liczyć się z realnymi potrzebami społecznymi występującymi w poszczególnych województwach. Chcieliśmy podejść do tego problemu ewolucyjnie. Metodę zastosowaliśmy tylko w części dotyczącej świadczeń pomocy społecznej, ograniczając ją do jednej trzeciej środków. Zrobiliśmy to z ostrożności, mając na uwadze skutki, jakie może spowodować wprowadzenie tej techniki w ograniczaniu puli środków przeznaczonych na świadczenia pieniężne. Nie jesteśmy pewni, czy będzie o metoda odpowiednia dla pomocy społecznej. Dlatego działamy z dużą ostrożnością. Chciałbym podkreślić, że nie ma jeszcze wypracowanej metodologii dotyczącej pomocy instytucjonalnej. W tej dziedzinie jesteśmy dopiero na etapie prac koncepcyjnych.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WiceministerLeslawNawacki">Minister pracy i polityki socjalnej, Leszek Miller: Pozwolę sobie na chwilę wrócić do problemu dochodzenia do obiektywizmu w sposobie obliczania nakładów na pomoc społeczną, podtrzymując wyjaśnienia złożone przez panią minister Chojna-Duch. Między innymi na podstawie ubiegłorocznych postulatów Komisji Polityki Społecznej rząd po raz pierwszy w tym roku podjął próbę zobiektywizowania tych kryteriów. Dla wojewodów, którzy dzięki tej operacji uzyskują większe tempo przyrostu środków jest to rozwiązanie korzystne. Spotkaliśmy się z ogromnymi protestami ze strony tych wojewodów, którzy w wyniku zastosowania tej metody tracą. Gdybyśmy przeprowadzili dyskusję na ten temat, to nie będę się dziwił, jeśli posłowie z województw korzystających z tej metody gorąco poprą przyjętą technikę i będą się nawet domagać, by zastosować ją od razu w 100 proc. Jestem gotów wyrazić pogląd, że posłowie reprezentujące województwa tracące środki wyrażą opinię odmienną. W związku z tym rząd uznał, że do pełnego obiektywizmu trzeba dojść w okresie 3 lat, ponieważ wiemy, że niektóre województwa, zwłaszcza łódzkie przy zastosowaniu nowego kryterium w 100 proc. straciłyby tyle pieniędzy, że byłby to swego rodzaju szok dla tamtejszych społeczeństw na tyle istotny, że zdezorganizowałby sieć pomocy społecznej. Proszę wziąć ten element pod uwagę. Rząd będzie dążył do pełnego obiektywizmu, ale serdecznie proszę o danie możliwości stopniowego osiągnięcia tego celu. Będziemy co roku poszerzać zakres stosowania tej metody, aż dojdziemy do 100 proc. w trzecim roku.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WiceministerLeslawNawacki">W sprawie różnicy w danych posiadanych przez resorty pracy i finansów chcę podkreślić, choć to co powiem może będzie działało przeciwko interesom Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, że dla rządu partnerem jest wojewoda, a nie wojewódzki zespół pomocy społecznej. Dlatego nie możemy podważać danych przekazanych oficjalnie przez 32 wojewodów, którzy obliczyli swoje braki na 4,5 bln zł. Podkreślam to z naciskiem, ponieważ nie możemy godzić się dalej na taką praktykę, że między wojewódzkim zespołem pomocy społecznej a wojewodą toczy się swoista gra. Wojewoda zgadza się na propozycje Ministerstwa Finansów i jednocześnie pisze pismo do ministra pracy, w którym dezawuuje własną decyzję. Jeśli 32 wojewodów uważa, że brakuje 4,5 bln zł, to tak właśnie jest. Pozostali wojewodowie nie zgłosili żadnych uwag, co oznacza, że sądzą oni, iż pieniędzy wystarczy. Uważam, że tylko w ten sposób będziemy wzmacniali poczucie odpowiedzialności za to, co dzieje się w województwach.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselAnnaBankowska">Sądzę, że ta wypowiedź pozwoli uporządkować nasze myślenie. Chciałabym przypomnieć, że sukcesem jest to, iż w ogóle wprowadzamy obiektywne kryteria przy podziale środków. O tym problemie dyskutowaliśmy od kilku lat i nigdy nie udawało się zobiektywizować podziału środków dla poszczególnych województw. Faktem jest, że sprawiedliwość będzie wprowadzana na raty.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Kilka uwag w sprawie zasad podziału środków przyjęta reguła posiada dwa mankamenty. Uważam, że należałoby w pewnym momencie przyjąć opcję zerową i policzyć rzeczywiste potrzeby w województwach, chociaż przez moment nie patrząc na istniejące środki. Opcja zerowa polegałaby na policzeniu samych potrzeb. Proszę zwrócić uwagę na to, że cały czas operuje się w obrębie limitów przeznaczonych na pomoc społeczną, a więc w ramach określonej kwoty dokonuje się podziału środków. Zawsze będzie taka sytuacja bez względu na to, czy metoda ta będzie wdrażana na raty, co jest uzasadniona, czy też jednorazowo. Zawsze poruszamy się w ramach określonej kwoty i nie dochodzi do policzenia rzeczywistych potrzeb pomocy społecznej, nawet wówczas, gdy mówimy, że nie ma środków na zaspokojenie wszystkich potrzeb. Wydaje mi się, że te mankamenty będą cały czas rzutowały na skuteczność zasad podziału środków na pomoc społeczną.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Pani przewodnicząca była uprzejma przeczytać dwie listy województw. Na jednej znajdowały się te, które w związku z nowym podziałem środków otrzymają mniej pieniędzy, a inne więcej. Przedtem pani przewodnicząca przeczytała listę województw, które nie zgłaszały potrzeb w tym roku. Gdyby porównać obie listy, to dojdziemy do wniosku, czy województwa mające w tym roku jak gdyby za dużo środków, w roku przyszłym stracą. Mając w tym roku "za dużo" środków wywiązały się ze swoich zobowiązań. Zwracam uwagę na pokrywanie się części obu list.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Limity przekazane wojewodom są limitami globalnymi. W ramach tych kwot wojewodowie dysponują środkami na poszczególne działy, na określone wydatki rzeczowe, inwestycyjne i osobowe. W stosunku do naszych wyliczeń wydatki na pomoc społeczną zostały skalkulowane poniżej 1,5 bln zł. Równocześnie wojewodowie występują z wnioskami o zwiększenie środków na ten cel. Potrzeby są nieograniczone w każdym dziale i w każdej dziedzinie. Trudno te potrzeby zaspokoić w świetle stanu finansów państwa. Dlatego jest to kompromis między możliwościami a postulatem samodzielności wojewodów, którzy przeznaczają określone środki według własnego uznania. Występuje pewna niekonsekwencja w polityce wojewódzkiej. Dokładna wartość zgłoszeń wojewodów opiewa na kwotę 4,5 bln zł. Na tyle zgłosili wojewodowie potrzeby. Oni są dla nas partnerami, a nie wojewódzkie zespoły pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselAnnaBankowska">Pani minister prowokuje następne pytania. Zgadzam się z tym, że wojewodowie podzielili o 1,5 bln zł mniej środków na pomoc społeczną niż to wynikało z kalkulacji w ramach zbiorczego budżetu wojewodów w skali całego kraju. Różne są tego przyczyny. Czy potwierdza się teza, że 32 wojewodów, którzy zgłosili zapotrzebowanie na wyższe środki nie wykorzystało w pełni limitu wynikającego z rubryki nr 13? Czy państwo analizowaliście ten problem? Z jednej strony wojewodowie mniej przeznaczają na pomoc społeczną, a z drugiej strony piszą, że potrzeby są większe. Może ten problem nie dotyczy 32 województw, może 17 wojewodów uczciwie daje na pomoc społeczną tyle, ile im z budżetu wynika, a może nawet więcej i oprócz tego mówią, że to jest ciągle za mało.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Jedynie 5 województw uzupełniło środki w stosunku do naszego zapotrzebowania. Pozostałe województwa obniżyły środki w stosunku do naszych sugestii, propozycji i kalkulacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselAnnaBankowska">Wojewódzkie ośrodki pomocy społecznej zgłosiły potrzeby na sumę 8,8 bln zł. Wojewodowie zgłosili potrzeby na 4,8 bln zł i przeznaczyli oni o 1,5 bln zł mniej środków niż otrzymali w ramach globalnej sumy na 1995 r. Przedmiot sporu dotyczy kwoty 3,3 bln zł. Nie patrzymy w tej chwili na sytuację ludzi biednych, ponieważ mówimy tylko w kategoriach budżetu. Potrzeby pomocy społecznej na pewną są dużo wyższe.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselZbigniewSzczypinski">Moje pytanie wynika raczej z refleksji metodologicznej, a nie merytorycznej. Zrozumiałem sens wprowadzenia trzech wskaźników, które miały racjonalizować rozdział środków. Patrząc z czysto metodologicznego punktu widzenia można by zadać następujące pytanie. Mamy dwa sposoby naliczania środków na poszczególne województwa. Pan dyrektor zaprezentował pewną propozycję metodologiczną. Czy są oceny tego, w jakim stopniu przyjęta praktyka potwierdza słuszność zastosowania takiej techniki?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Dobitnym przykładem może być woj. łódzkie, które najwięcej "straciło" w porównaniu z metodą tradycyjną. Kiedy przygotuje się rozporządzenie o nowym wykazie regionów o szczególnym zagrożeniu bezrobociem, to woj. łódzkie, które w całości jako jedyne /poza wałbrzyskim/ było w tym wykazie, straci miejsce na tej liście. I bardzo dobrze, bo to oznacza, że poprawiła się tam sytuacja na rynku pracy. Występuje więc ścisła korelacja. Najczęściej mówimy o Łodzi, bo jest to najbardziej jaskrawy przykład efektów zastosowania nowej metody. Przy zastosowaniu obiektywnych kryteriów zmniejszono środki na zasiłki i jednocześnie okazało się, że w Łodzi poprawiła się sytuacja na rynku pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselJolantaBanach">Konieczne jest pilne zastosowanie zobiektywizowanych kryteriów, chociażby z tego względu, że przy ich braku nie będzie możliwe oszacowanie rzeczywistych potrzeb w poszczególnych województwach w zakresie opieki społecznej. Okazało się, że wojewódzkie zespoły pomocy społecznej i wojewodowie zgłaszają w tej sprawie różne zapotrzebowanie. Nie stawiałabym sprawy w ten sposób, że informacja podawana przez wojewodów jest bardziej wiarygodna, zwłaszcza w sytuacji, kiedy wojewodowie według nowych metod ustalania budżetu otrzymują, co jest prawidłowe, swobodę w limitowaniu poszczególnych wydatków. Prosiłabym, aby przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej zechcieli nam powiedzieć, czy obiektywizacja kryteriów przyznawania środków na pomoc społeczną w poszczególnych województwach będzie zmierzała tylko w kierunku procentowego powiększenia limitu rozdzielonego według nowych zasad, czy również będzie zmieniała się sama metodologia? Czy kryteria zostaną poszerzone o inne wskaźniki, takie jak np. liczba rodzin niepełnych, liczba rodzin wielodzietnych, poziom dochodów gospodarstw domowych w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Gwoli ciekawości chcę powiedzieć, że poprzednio mieliśmy do czynienia z taką sytuacją, w której województwa plasujące się na najwyższym poziomie dochodów gospodarstw domowych na jednego mieszkańca, a mianowicie - warszawskie, poznańskie i łódzkie, były jednocześnie bardzo doszacowane w zakresie pomocy społecznej. Oczywiście różnie wyglądała alokacja środków w tych województwach, ale obiektywnie były one o najwyższym poziomie dochodów gospodarstw domowych i o najwyższym wskaźniku dofinansowania z pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PoselJolantaBanach">Czy zmieni się metodologia obiektywizowania kryteriów przyznawania środków z pomocy społecznej w ten sposób, że uwzględni się nowe wskaźniki? Czy Komisja może otrzymać gwarancje, że będzie na bieżąco informowana o definiowaniu nowych kryteriów? Tego w tym roku nie było, a o to prosiliśmy od marca.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Krótkie uzupełnienie dotyczące metodologii. Ważna jest nie tylko wysokość dochodów gospodarstw domowych, ale również koszty utrzymania, które w Warszawie czy Łodzi są znacznie wyższe niż w innych częściach kraju. Gdyby dążyć do perfekcji, to trzeba by brać pod uwagę te dwa punkty widzenia, co jest zadaniem szalenie trudnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Zostałam wywołana do tablicy podawaniem przykładu Łodzi. Odniosę się do dwóch ostatnich wypowiedzi w sprawie kosztów utrzymania i dochodów gospodarstw domowych. Nie ma żadnego przymusu mieszkania w Warszawie i można przeprowadzić się do Łodzi, gdzie rzeczywiście koszty utrzymania są niższe niż w Warszawie, ale nie demonizujmy sprawy. Dochody gospodarstw domowych naprawdę nie plasują Łodzi na jednym z najwyższych miejsc w kraju. Miasto to było dofinansowywania w dziedzinie opieki społecznej. W tej chwili Łódź traci status regionu szczególnie zagrożonego bezrobociem, co stało się dzięki ciężkiej pracy mieszkańców tego miasta.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Technika, o której mówi się, że jest metodą obiektywizacji kryteriów, według mnie jest metodą pewnej restrykcyjności. Za ciężką pracę ludzi i ich starania, region dostanie o dwieściekilkanaście miliardów złotych mniej na opiekę społeczną. Przedstawiciele Urzędu Miasta przedstawili mi wczoraj potrzeby w zakresie opieki społecznej zaspokajane ze środków wojewodów. Już przed zatwierdzeniem budżetu gminnego wynika, że opieka społeczna w Łodzi otrzyma na zadania zlecone przez wojewodę o 64 mld zł mniej. Chciałabym się zapytać o konsekwencje i skutki 30-procentowej obiektywizacji kryteriów, co w efekcie doprowadziło do utraty przez Łódź ponad 200 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Ta seria pytań wyraźnie kierowana jest do obu resortów. Pani poseł Banach chce zabrać jeszcze głos w trybie sprostowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselJolantaBanach">Wprawdzie Łódź traci 218 mld zł, ale w zakresie oceniania stopnia zaspokojenia swoich potrzeb jest na szóstym miejscu w tabeli. Wcale nie jest to najgorsze miejsce, na co chcę zwrócić uwagę. W woj. słupskim, które w 32 proc. zaspokaja potrzeby w tej dziedzinie ludzie nie pracują wcale gorzej. Województwo to nie ma możliwości odpowiedniego dofinansowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Chciałbym podać kilka informacji, które wyjaśnią kontrowersje. Jesteśmy na początku drogi stosowania zobiektywizowanej metody podziału środków na pomoc społeczną. Nie chciałbym, żebyśmy zatrzymali się na eksperymencie realizowanym w 30 proc. Będziemy pogłębiali stosowanie metody obiektywizacji kryteriów przyznawania środków na pomoc społeczną. Mamy jeszcze nie ruszoną pomoc instytucjonalną, gdzie również musimy zastosować jakieś zobiektywizowane zasady. Przyjrzyjmy się regionom zagrożonym bezrobociem strukturalnym. Czy metoda polegająca na przypisaniu nikłej wagi odsetkowi bezrobocia jest skuteczna z punktu widzenia działania pomocy społecznej?</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#WiceministerLeslawNawacki">W tym roku zastosowaliśmy taką metodę po raz pierwszy. Żeby ją skutecznie wdrażać, to trzeba jeszcze dysponować określoną rezerwą. Chodzi o to, by deficytowy wynik dla niektórych województw mógł być uzupełniony ze środków będących w dyspozycji rządu. Stosowana metodologia nie jest jeszcze kompleksowa i jest daleka od uniwersalizmu. Jej stosowanie nie wszystko, a właściwie niewiele wyjaśnia w dziedzinie obiektywnych kryteriów podziału środków na pomoc społeczną. Chciałbym zauważyć, że operowanie takimi agregatami, jak przeciętny dochód niewiele wyjaśnia. W województwie może być przeciętny dochód wysoki, ale równocześnie może tam występować duże rozwarstwienie. Może istnieć spory odsetek ludzi o bardzo wysokich dochodach i duży odsetek ludzi o bardzo niskich dochodach, którzy będą klientami pomocy społecznej. Agregat przeciętności dla pomocy społecznej nie jest najlepszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Nawiązując do rezerwy, która pozwoli na łagodniejsze wprowadzenie obiektywnych kryteriów chciałabym dodać, że są to środki na uzupełnienie zasiłków z pomocy społecznej rzędu 250 mld zł. Rząd na ostatnim posiedzeniu przed prezentacją projektu budżetu w parlamencie starał się zapisać taką kwotę.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselAnnaBankowska">Mamy świadomość, że będzie istniała możliwość uzupełnienia środków, czy tak?</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PoselAnnaBankowska">Minister pracy i polityki socjalnej, Leszek Miller: Kwota ta jest zarezerwowana, ale z wyraźnym wskazaniem na jaki cel, a mianowicie na zasiłki dla kobiet w ciąży. Wyraźnie to zostało zapisane w protokole posiedzenia rządu. Kwota ta jest przeznaczona na zasiłki dla kobiet spełniających kryteria znanego nam rozporządzenia Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#PoselAnnaBankowska">Jaka będzie wielkość zobowiązań wobec kobiet w ciąży za 1994 rok? Jakie są potrzeby na przyszły rok? Chodzi o to, żeby wiedzieć, ile trzeba przeznaczyć środków na zasiłki dla kobiet w ciąży.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Będę się opierał na danych uzyskanych z wojewódzkich zespołów pomocy społecznej. Na koniec października aż 93 tys. uprawnionych kobiet nie otrzymało świadczeń w kwocie 586 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czyli tyle jesteśmy dłużni. Ile potrzeba - zdaniem resortu - na zasiłki dla kobiet w ciąży, nie bacząc na zaległości roku 1994?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Według naszych szacunków potrzebna jest kwota 1.430 mld zł dla 223 tys. kobiet, które będą otrzymywać świadczenia na podstawie znowelizowanego rozporządzenia tylko przez 4 miesiące.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czyli 1.430 mld zł plus zobowiązania z tego roku w wysokości 586 mld zł. Z tego powstaje kwota 2.016 mld zł. W ramach posiadanych środków na zasiłki dla kobiet w ciąży przeznacza się 2.092 mld zł. W materiałach Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej napisano, że na ochronę macierzyństwa potrzeba 2.092 mld zł. Ile mamy środków?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">W ramach rządowego programu opieki na kobietami w ciąży oraz wychowującymi dzieci przeznacza się 1.600 mld zł, z zaległościami w wysokości 200 mld zł z zeszłego roku. Według naszych szacunków chodzi o 230 tys. kobiet.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czy chodzi o 1,6 bln zł plus rezerwę?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">1,4 bln zł plus 200 mld zł rezerwy z 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czyli będzie niedobór środków mimo wykorzystania rezerwy na pełną realizację rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#GlownyspecjalistawMinisterstwieFinansowAnnaCeniak">Środki przekazujemy na rozdział 86-13, w którym są zasiłki stałe, dodatki, zasiłki okresowe i pomoc dla kobiet. W pierwszej kolejności będą zaspokojone świadczenia obligatoryjne. Pomoc dla kobiet w ciąży jest świadczeniem obligatoryjnym i na ten cel pieniędzy wystarczy. Mniej będzie środków na zasiłki okresowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselAnnaBankowska">Co rząd zamierza zrobić z ustawą o pomocy społecznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoselJolantaBanach">Nawiązując do ostatniej wypowiedzi przedstawicielki Ministerstwa Finansów proszę powiedzieć, czy w związku z koniecznością przesunięcia środków na zasiłki obligatoryjne, rozumiem, że ze świadczeń fakultatywnych, uwzględniono w limicie wojewodów kwoty, które będą przesunięte na zasiłki obligatoryjne z tytułu urodzenia i wychowania dziecka?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielkaMInisterstwaFinansowAnnaCeniak">Według szacunków Ministerstwa Finansów po zapewnieniu środków na wszystkie formy obligatoryjne, na zasiłki okresowe pozostanie jeszcze ok. 5 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Ministerstwo Finansów popełnia błąd miksując świadczenia wynikające z dwóch różnych ustaw. Zgadzam się z ministrem Millerem, który dopomina się o taki zapis w naszej świadomości. Zasiłki dla kobiet nie są z ustawy o pomocy społecznej. Kłopot polega na tym, że Ministerstwo Finansów nie wyodrębnia w sposób jednoznaczny środków na zasiłki dla kobiet. Przypominam, że chodzi o ustawę o planowaniu rodziny i ochronie macierzyństwa. Zadania wynikające z tej ustawy realizuje pomoc społeczna. Ważne jest, żeby nie mieszać zadań wynikających z różnych ustaw. Dlaczego ma być tak, że jedna ustawa nie będzie realizowana kosztem innej ustawy tylko z uwagi na fakt fakultatywności świadczenia? W myśl ustawy prawo do pomocy społecznej jest obligatoryjne. W związku z tym wydaje mi się, że dla porządku i jasności zapisów środki powinny być rozdzielone w jednoznaczny sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Ministerstwo Finansów jest zobligowane postanowieniami związanymi z poszczególnymi pozycjami klasyfikacji budżetowej. Te tytuły znajdują się we wspólnych rubrykach i dlatego zapis jest wspólny. Chodzi o dział 86 i rozdz. 86-13. Dlatego tego rodzaju miksowanie jest naszym obowiązkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselAnnaBankowska">W jaki sposób będzie kierowany strumień pieniędzy, jeżeli Sejm przyjmie na pomoc społeczną budżet w wysokości 19 bln zł? Moje pytanie wiąże się z ewentualną nowelizacją ustawy o pomocy społecznej. Jeśli mamy świadomość, że środki są niewystarczające w świetle uregulowań prawnych, to chciałabym się zapytać, czy rząd wystąpi z nowelizacją ustawy, która - jego zdaniem - pozwoliłaby w ramach kwoty 19 bln zł spełniać zobowiązania budżetu wobec ludzi biednych i tych, którzy powinni być chronieni?</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PoselAnnaBankowska">Minister pracy i polityki socjalnej, Leszek Miller: Pozwolę na chwilę zatrzymać się na zasiłkach dla kobiet w ciąży. Rozumowanie poseł Staręgi-Piasek jest mi znacznie bliższe niż mojej koleżanki z rządu, pani minister Chojny-Duch. Przypominam, że w tegorocznej ustawie budżetowej zarezerwowano kwotę 530 mld zł z wyraźną adnotacją, że jest to rezerwa celowa przeznaczona na zasiłki dla kobiet w ciąży. Postulowałbym, żeby w tym roku również tak uczynić. Przekazując środki do województw sprawimy ulgę wojewódzkim ośrodkom pomocy społecznej, albowiem będą mogły one o taką sumę zwiększyć wypłaty na inne zasiłki, chociażby okresowe. Dobrze państwo wiedzą, że w tym roku wypłacono znacznie więcej zasiłków kobietom w ciąży niż w latach poprzednich. Do tej pory ośrodki pomocy społecznej wypłacały świadczenia bezrobotnych tracącym prawo do zasiłków. W tym roku wypłacały one zasiłki głównie kobietom w ciąży.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#PoselAnnaBankowska">Co do zamiarów nowelizacji ustawy chciałbym państwa poinformować, że do URM przesłaliśmy założenia nowelizacji ustawy o pomocy społecznej. Od pewnego czasu obowiązuje taka procedura, że najpierw Rada Ministrów przyjmuje założenia, a więc ogólną filozofię ustawy. Na podstawie tych założeń bardzo szybko powstaje projekt konkretnej ustawy i sądzę, że jeszcze w tym roku Rada Ministrów przyjmie przedłożone założenia.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#PoselAnnaBankowska">Czego dotyczą proponowane zmiany? Zacznę od finansów. W nowych rozwiązaniach proponuje się wprowadzenie racjonalizacji dotychczasowych kryteriów i zasad udzielania zasiłków okresowych. Chodzi o inne ustalenie kryterium dochodowego. Jak państwo wiedzą, dzisiaj tym kryterium jest poziom najniższej emerytury. Racjonalizacja szłaby w kierunku ustalenia procentu przeciętnego wynagrodzenia, np. 35 proc. i przyjęcia zasady ekwiwalentności dochodów. Oznaczałoby to, że dla pierwszej osoby w rodzinie byłby to wskaźnik jeden, dla drugiej osoby w rodzinie i dalszych w wieku powyżej 15 lat byłby współczynnik 0,7, a dla drugiej i dalszych osób w rodzinie poniżej 15 lat - współczynnik 0,5. Przy przyjęciu progu dochodowego dla jednej osoby w wysokości 35 proc. przeciętnego wynagrodzenia, 4-osobowa rodzina składająca się z dwóch osób dorosłych i dwojga dzieci do lat 15 mogłaby się ubiegać o pomoc, jeżeli jej łączne dochody nie przekroczyłyby miesięcznie 4.700 tys. zł według warunków III kwartału 1994 r. Nie byłby więc określony próg najniższej emerytury, ale wprowadzony zostałby zupełnie inny system, który funkcjonowałby na podstawie wspomnianych zasad.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#PoselAnnaBankowska">Zgodnie z ustaleniami jednego z zespołów negocjujących gwarancje socjalne obywateli proponujemy wprowadzenie renty socjalnej. Myślimy także o minimalnym dochodzie gwarantowanym oraz o wyraźnym określeniu zadań w tej materii spoczywających na ministrze pracy i polityki socjalnej. Wymieniamy 4 zadania:</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#PoselAnnaBankowska">- tworzenie koncepcji i określanie kierunków rozwoju pomocy społecznej,</u>
<u xml:id="u-61.6" who="#PoselAnnaBankowska">- ocena realizacji zadań pomocy społecznej, nadzór merytoryczny nad jednostkami pomocy społecznej,</u>
<u xml:id="u-61.7" who="#PoselAnnaBankowska">- koordynowanie rządowych programów osłonowych oraz sprawozdawczości w zakresie pomocy społecznej,</u>
<u xml:id="u-61.8" who="#PoselAnnaBankowska">- inspirowanie i propagowanie nowych form i metod działania pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-61.9" who="#PoselAnnaBankowska">To są zadania - jak państwo widzą - strategiczne, bez bieżącej interwencji w to, co się dzieje w życiu społecznym. Jesteśmy zwolennikami głębokiej decentralizacji pomocy społecznej, ponieważ chodzi o to, żeby ona trafiała do ludzi najbardziej potrzebujących wsparcia. Musi istnieć więc dobre rozpoznanie. Proponujemy powołanie Funduszu Pomocy Społecznej przy ministrze pracy i polityki socjalnej jako państwowego funduszu celowego.</u>
<u xml:id="u-61.10" who="#PoselAnnaBankowska">Nie chodzi w tej chwili o scharakteryzowanie ustawy. W kontekście dyskusji nad projektem budżetu nasuwa się następne pytanie. Czy zdaniem pana ministra, gdyby taka nowela weszła od stycznia, a nie może wejść, proponowane kryteria byłyby spójne z możliwości zaspokojenia wszystkich potrzeb w ramach kwoty 19 bln zł przewidzianej w budżecie? Jak te kryteria mają się do środków uwzględnionych w projekcie budżetu?</u>
<u xml:id="u-61.11" who="#PoselAnnaBankowska">Minister pracy i polityki socjalnej, Leszek Miller: Nie ma wątpliwości, że w ramach 19 bln zł zostaną zrealizowane wszystkie świadczenia obligatoryjne. Jak będą realizowane świadczenia nieobligatoryjne? Będzie to zależało od tego, jaką kwotą pieniędzy będą dysponowali wojewodowie.</u>
<u xml:id="u-61.12" who="#PoselAnnaBankowska">Czyli problem pozostaje.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Wydaje mi się, że nie ma żadnych rozbieżności, bowiem ustawa na 1995 r. w rezerwach celowych zapisuje środki na uzupełnienie zasiłków z pomocy społecznej, co nie oznacza, że cała ta kwota może być przeznaczona na zasiłki dla kobiet w ciąży.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselAnnaBankowska">Chciałabym uściślić potrzeby na zasiłki dla kobiet w ciąży w przyszłym roku. Zdaniem Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej wynoszą one 2,016 bln zł, a Ministerstwo Finansów przeznacza na ten cel 1,68 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Plus ewentualnie 250 mld zł jako uzupełnienie zasiłków z pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PoselAnnaBankowska">Pani minister mówiła, że 1,680 bln zł jest łącznie z rezerwą.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Mówiłam o 1,4 bln zł plus 200 mld zł z roku poprzedniego. Poza tym jest jeszcze kwota 250 mld zł jako rezerwa na 1995 rok - środki na uzupełnienie zasiłków z pomocy społecznej. Kwota 200 mld zł jest przeznaczona na uzupełnienie zaległości wynikających ze starego rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PoselAnnaBankowska">Po kolei. Ile mamy w budżecie środków na zasiłki dla kobiet w ciąży, zakładając, że rezerwa celowa w wysoko.ci 250 mld zł będzie przeznaczona na to zadanie zgodnie z postulatem resortu pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Jest to kwota w wysokości 1,850 bln zł, jeżeli w całości uwzględnimy środki z zasiłków pomocy społecznej na zasiłki dla kobiet w ciąży.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PoselAnnaBankowska">Teraz proszę o rozbicie tej kwoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">1.400 mld zł plus 200 mld zł na wyrównanie zaległości z poprzednich lat i 250 mld zł z zasiłków pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoselAnnaBankowska">Brakuje nam ok. 150 mld zł, żeby były w pełni zaspokojone potrzeby zgłoszone przez wojewódzkie ośrodki pomocy społecznej, czy tak? Przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej milczą.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#PoselAnnaBankowska">Kto ma jeszcze pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Mam pytanie wychodzące poza sprawy środków na zadania zlecone. Już drugi raz wracam na posiedzeniu Komisji do tej sprawy, ponieważ pomoc społeczna ukierunkowana jest na decentralizację i jest finansowana w ramach środków własnych gminy i w ramach zadań zleconych. Analizując budżet na pomoc społeczną zajmujemy się właściwie zadaniami zleconymi.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Chciałabym przypomnieć, że w dniu 10 grudnia 1993 r. Sejm przyjął ustawę o finansowaniu gmin. Z art. 5 tej ustawy wynika, że m.in. dochodami gmin są dotacje celowe z budżetu państwa na dofinansowanie zadań własnych. Z art. 21 wspomnianej ustawy wynika, że na zadania z zakresu pomocy społecznej określone w odrębnych przepisach może być przeznaczona dotacja celowa. Czy w związku z tą ustawą gdziekolwiek w budżecie przewidziane są środki na ewentualne skorzystanie z dotacji celowej przez którąś z 2,5 tys. gmin? Wiemy dokładnie, że rozpiętości w realizacji zadań własnych gmin są dość znaczne ze względu na brak środków. Czy w budżecie na 1995 rok jest zapis, który pozwala na realizację ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PoselAnnaBankowska">Co rząd na to?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Jest to niewielka kwota, rzędu 3,5 mld zł. Tyle przewidziano w budżetach wojewodów na dofinansowanie zadań własnych gminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Wydaje mi się, że te pieniądze w myśl zapisu ustawy powinny być w rezerwie Ministerstwa Finansów, ale mogę się mylić. Droga uzyskania tych środków jest taka: gmina - opinia sejmiku - wojewoda - Ministerstwo Finansów. W tym roku próbowałam zapoznać się z tym problemem. Gminy na ogół nie znają ustawy nie wiedzą, że mogą występować o dofinansowanie. Po drugie, następuje blokada na poziomie wojewodów. Czy na dotacje celowe z zakresu pomocy społecznej przewiduje się rzeczywiście 3,5 mld zł w zbiorczym budżecie wojewodów?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Wydaje się, że wojewodowie znający lepiej potrzeby gmin, mający z nimi bliższy kontakt, są przy podziale tych środków lepszymi podmiotami niż Ministerstwo Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">To jest oczywiste, ale czy rzeczywiście chodzi o kwotę 3,5 mld zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Powiedziałam, że kwota jest niewielka, raczej symboliczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoselJolantaBanach">Nie jestem przekonana, czy adresatem tego pytania może być minister pracy i polityki socjalnej? Chcę zwrócić uwagę na pomoc lekową. Rozumiem, że w ramach zadań zleconych gminom pomoc lekowa dotyczy refundacji kosztów leków na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 kwietnia 1992 r. Chcę powiedzieć, że w ub.r. Komisja występowała do prezesa Rady Ministrów z prośbą o znowelizowanie tego rozporządzenia. Kwota zarezerwowana na ten cel w zbiorczym budżecie wojewodów świadczy o tym, że rozporządzenie to ma marginalne znaczenie. Jest ono niedobre, ponieważ rzeczywiste zapotrzebowanie na tego rodzaju pomoc jest coraz większe i coraz bardziej dramatyczna staje się sytuacja rodzin ze względu na rosnący udział wydatków na leki w budżetach domowych, zwłaszcza rodzin wielodzietnych. Wskazywaliśmy na to, że rozporządzenie jest tak zrekonstruowane, iż w praktyce nie jest możliwe wykonanie jego przepisów. Trzeba posiadać 150 proc. dochodu na 1 osobę w rodzinie, a wydatki na leki powinny przekraczać 5 procent dochodów. Dopiero wówczas będzie można otrzymać pomoc, która ma charakter refundacji, a nie zasiłku na leki. Kto lek już wykupi, to nie zawsze zbierze odpowiednie dokumenty, by otrzymać refundacje.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PoselJolantaBanach">Rodziny mające dochody poniżej 37 proc. średniego wynagrodzenia na osobę starają się o pomoc lekową w postaci zasiłku okresowego. Ta sytuacja zaciemnia nam obraz tego problemu pod kątem rzeczywistych potrzeb. Może resort nie jest właściwym adresatem tego problemu. Komisja nie otrzymała odpowiedzi od prezesa Rady Ministrów, więc pytam, czy w związku z tym problemem resort pracy sygnalizował Radzie Ministrów konieczność dokonania zmiany wspomnianego rozporządzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PoselAnnaBankowska">Zasiłki dotyczą tylko pewnej grupy leków, ponieważ nie wchodzą w grę leki pełnopłatne.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PoselJanRulewski">Chciałbym to pytanie uzupełnić o stwierdzenie faktu, że w tej sprawie 3 miesiące temu było skierowane zapytanie poselskie, na które nie padła odpowiedź. Podnosi to nie tylko Komisja i poseł Rulewski, ale również NIK badająca wykorzystanie środków na ten cel. NIK stwierdziła faktyczną niemożliwość realizacji tego rozporządzenia oraz sugerowała rozszerzenie stosowania tego przepisu na rzeczywistych odbiorców leków. Jak wiadomo rozporządzenie dotyczy tylko tych, którzy posiadali uprawnienia do bezpłatnych leków, zaś pomija wszystkich pozostałych, którzy skazani są na coraz droższe środki medyczne. Wiem, że Ministerstwo Finansów było kiedyś przygotowane do udzielenia odpowiedzi, może więc teraz odpowie na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PoselAnnaBankowska">Kto jest chętny do udzielenia odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WiceministerElzbietaChojnaDuch">Przytoczę pewne dane dotyczące zasiłków na leki, które wiążą się z zasiłkami na bilety kredytowe i z tytułu klęsk żywiołowych. Kwota proponowana przez Ministerstwo Finansów wynosi 50 mld zł, Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej przewiduje 301 mld zł, natomiast w zbiorczym budżecie wojewodów zaplanowano blisko 80 mld zł. W pierwszym półroczu 1994 r. środki te zostały wykorzystane w wysokości 5,6 mld zł. Jest to suma niewielka zarówno w stosunku do możliwości, jak i zapotrzebowania na przyszły rok. W całym roku 1993 wydano na ten cel 10,9 mld zł. Wydaje się, że te wielkości mówią o znikomym wykorzystaniu środków w minionych latach.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Chciałbym wyjaśnić, że rozporządzenie to nie jest z systemu opieki społecznej. Rozporządzenie w tej sprawie jest aktem wykonawczym do ustawy o zasadach odpłatności za leki. Ono miało zabezpieczyć potrzeby tej grupy ludności, która była uprawniona do bezpłatnego otrzymywania leków. Od dawna w ministerstwie postulowalIśmy, aby środki przeznaczone na pomoc lekową scentralizować, tj. posiadać w jednej puli. Łatwiejszy jest system uzyskiwania środków z pomocy społecznej zgodnie z przepisami ustawy niż z przepisami tego rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#WiceministerLeslawNawacki">Potwierdzam zarzuty posła Rulewskiego, że rozporządzenie wprowadza zbyt skomplikowaną i biurokratyczną machinę związaną z otrzymywaniem tych świadczeń. Trzeba być wytrawnym specjalistą, żeby z góry przewidzieć, że wydatki za leki zostaną zwrócone na podstawie przepisów omawianego rozporządzenia. Jego nowelizacja została przygotowana przez ministra zdrowia i opieki społecznej. Sądzę, że zostanie ono jeszcze w tym roku zmienione. Nie rozwiąże to jednak zasadniczej kwestii dotyczącej lepszego adresowania pomocy na wykup leków. Rośnie skala tego zjawiska, ponieważ ceny leków gwałtownie wzrosły. Wojewódzkie ośrodki pomocy społecznej uważają, że na tę okoliczność będą potrzebne zwiększone środki w formie zasiłków okresowych płaconych z pomocy społecznej. Rozporządzenie nie jest skuteczne, co powoduje, że ludzie przychodzą po refundację wydatków poniesionych na leki. Dzieje się tak dlatego, że działa ono ex post. Najpierw trzeba ponieść wydatki na leki, co dla rodzin ubogich nie jest bez znaczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Wydaje się, że rozporządzenie niewiele zmieni. Uważam, że w ustawie o zasadach odpłatności za leki należałoby skreślić delegację włączającą w to zagadnienie pomoc społeczną. W ramach zadań własnych gminy pomoc społeczna w formie zasiłku celowego może pokrywać wydatki na leki i leczenie. Znacznie sensowniejsze byłoby zwiększenie subwencji celowej dla gmin na realizację zadań własnych. W gminie dokładnie wiadomo komu potrzebne są pieniądze na leki. Wykreślenie z ustawy tej delegacji i zwiększenie środków w ramach subwencji na zadania własne gminy - to jest właściwa droga.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscZbigniewKruszynski">Chciałbym poprzeć zdanie poseł Staręgi-Piasek, ponieważ środkami zadań celowych ratuje się biednych ludzi i umożliwia im wykup recept. Pacjenci po otrzymaniu w aptece rachunku nagminnie przychodzą do pomocy społecznej i otrzymują pieniądze z zasiłków celowych. Zwracają się także w tej sprawie do PCK i PKPS.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscZbigniewKruszynski">Do porządku dziennego przechodzi się nad tym, że zasiłki okresowe będą minimalne. W wojewódzkich ośrodkach pomocy społecznej po pokryciu wszystkich zasiłków obligatoryjnych środków na wypłatę zasiłków okresowych wystarczy tylko w 21 proc. Oznacza to, że zasiłki okresowe będą wypłacane nie przez 5 miesięcy, ale przez 1 miesiąc lub w kwocie 5-krotnie mniejszej. Ministerstwo Finansów podaje trochę inną wysokość tego świadczenia niż Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscZbigniewKruszynski">Zwracam uwagę na pewne zagrożenia. Przystępuje się w tej chwili do realizacji dodatków mieszkaniowych. Z dużych miast docierają wiadomości, że będzie trzeba wypłacać dodatki spółdzielcom. Kilku wiceprezydentów powiedziało mi wręcz, że zbyt może zostanie zachwiana pomoc społeczna w ramach zadań własnych. Dodatki mieszkaniowe prowadzą do budżetu otwartego gmin. Reakcje naszego związku, które były w pewnym momencie odbierane jako histeryczne, w tej chwili oceniane są już inaczej, ponieważ nasze obawy potwierdzają gremia, które bezpośrednio zajmują się tym zagadnieniem.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscZbigniewKruszynski">W efekcie prac prowadzonych w tej chwili nad niektórymi ustawami zwiększy się klientela pomocy społecznej. Chodzi o orzecznictwo, które opiniowane już było przez związki. Jeżeli osiągnie się efekt w postaci 15-20-procentowej oszczędności, to gdzie ci ludzie pójdą. Będą oni skazani na opiekę społeczną. Tradycyjnie i z konieczności pomoc społeczna w Polsce wypełnia wszystkie luki w systemie zabezpieczeń socjalnych, a także błędy prawne.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscZbigniewKruszynski">Sprawa ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Jeżeli nie będzie miejsc w domach pomocy społecznej i nie będzie na to odpowiednich środków, to musimy liczyć się z naciskiem na wypisywanie tych chorych ze szpitali, bo tego będzie domagała się służba zdrowia. Ludzie niepełnosprawni i upośledzeni znajdą się w naszym otoczeniu. W ostateczności trzeba rozważyć możliwość wygospodarowania środków na opiekę, bo tych ludzi nie można zostawić samych sobie. Wkraczam w projekty ustaw, które konsultowane są ze związkami zawodowymi lub już są wdrożone.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscZbigniewKruszynski">Nie możemy przejść do porządku nad tym, że zasiłki okresowe zniosą wszystkie ograniczenia, bo są fakultatywne. Nie oznacza to, że można sprowadzić je do zera.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czy są jeszcze pytania? Jeśli nie ma, to rozumiem, że wyczerpaliśmy ten punkt obrad.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#PoselAnnaBankowska">Jako poseł koreferent jestem zobowiązana do zaprezentowania Komisji odpowiednich wniosków, które poddam pod głosowanie. Pojawia się problem akceptacji metodologii konstrukcji budżetu w części dotyczącej zbiorczego budżetu wojewodów. Będziemy musieli ustosunkować się do tego problemu. Po drugie, zaproponuję państwu wskazanie najpilniejszych potrzeb z dziedziny pomocy społecznej, licząc się z realiami budżetu. Należy uwzględnić zasilenie rezerwy przeznaczonej na zasiłki dla kobiet w ciąży. Zwracam się do Ministerstwa Finansów z prośbą o pomoc w zapisaniu środków na rezerwę dotyczącą zasiłków okresowych. Chodzi o to, żeby nie dokonywać jej podziału na poszczególne województwa, bo to jest technicznie niemożliwe. Nam chodzi o stworzenie rezerwy i upoważnienie ministra pracy i polityki socjalnej do wskazania najpilniejszych potrzeb.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#PoselAnnaBankowska">Od początku kadencji występowaliśmy do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz z dezyderatem do rządu, żeby dokonać podziału działu 86 /opieka społeczna/ na pomoc społeczną i na fundusz pracy. Dalsze utrzymywanie obecnego stanu oznacza udawanie, że nie wimy, o czym mówimy. Jest to zamazywanie obrazu, więc z tego postulatu nie ustąpimy.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#PoselAnnaBankowska">Dziękując bardzo godnej reprezentacji rządu, ogłaszam przerwę, po której przystąpimy do głosowań.</u>
<u xml:id="u-87.4" who="#PoselAnnaBankowska">/Po przerwie/</u>
<u xml:id="u-87.5" who="#PoselAnnaBankowska">Zakończyliśmy dyskusję na temat zbiorczego budżetu wojewodów. Chciałabym zapytać, czy Komisja wyraża zgodę na zastosowaną metodologię przy konstruowaniu budżetu w części dotyczącej zbiorczego budżetu wojewodów - dział 86 - opieka społeczna?</u>
<u xml:id="u-87.6" who="#PoselAnnaBankowska">Jak sądzę, dyskusja dowiodła, że na tej metodzie skorzysta część województw. Gdybyśmy przyjęli teraz opinię negatywną w sprawie podziału tych środków, to musielibyśmy zabrać się za konstruowanie budżetów wojewodów od nowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Proponowałabym napisać, że jest to pierwszy etap wprowadzania nowej metodologii i że aprobujemy ten etap.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PoselAnnaBankowska">Wszyscy mamy świadomość, że tylko 30 proc. środków liczy się według tej metody. 70 proc. środków podzielono według starej praktyki, niezbyt dobrze przez nas ocenianej.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#PoselAnnaBankowska">Kto z państwa uważa, że na tym etapie musimy zaakceptować koncepcję przyjętą przez Ministerstwo Finansów? Chodzi tylko o przyjętą formułę.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 11 posłów, przy braku głosów przeciwnych i 4 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#PoselAnnaBankowska">Mając w świadomości wszystkie podane uwagi krytyczne uznaliśmy w tym momencie, że nowa forma ustanawiania budżetów wojewodów w dziale - opieka społeczna jest przez nas akceptowana i powinna być kontynuowana w szerszym wymiarze w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#PoselAnnaBankowska">Przechodzimy do określenia potrzeb w zakresie pomocy społecznej. Po wysłuchaniu wszystkich głosów jako poseł koreferent chciałabym zaproponować, aby Komisja uznała, iż generalnie na pomoc społeczną brakuje ok. 3 bln zł. Skąd wynika ta kwota? Bierze się ona stąd, że potrzeby określone przez wojewódzkie ośrodki pomocy społecznej są wyższe od planu o 8,8 bln zł. Wojewodowie zgłosili zapotrzebowanie wyższe od środków uwzględnionych w budżecie 1995 r. o kwotę 4,8 bln zł. Przy konstruowaniu zbiorczego budżetu wojewodów otrzymali oni środki o 1,5 bln zł wyższe. A zatem bilans wynosi 3,3 bln zł i uważam, że Komisja powinna uznać niedobór tych środków w tej właśnie wysokości. Od zaakceptowania lub odrzucenia tego wniosku, a także innych propozycji w tej sprawie zależy dalsze procedowanie nad innymi częściami budżetu. Czy są inne propozycje odnośnie niedoboru środków w budżecie na pomoc społeczną, dział: zasiłki i pomoc w naturze?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PoselZbigniewSzczypinski">Co to znaczy "uznać"? Czy uznajemy poprawność wyliczenia, czy uznajemy w sensie akceptacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czego to pytanie dotyczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PoselZbigniewSzczypinski">Jak zrozumiałem, to będziemy głosowali nad uznaniem braku 3,3 bln zł. Pytanie moje jest proste. Czy uznajemy, że poprawnie wyliczona jest kwota niedoborów, czy uznajemy to w sensie zgody na taki niedobór?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PoselAnnaBankowska">Pytałam, czy są inne propozycje dotyczące niedoboru środków w pomocy społecznej na przyszły rok. W dyskusji pojawiły się różne wielkości. Komisja nie jest władna, by w budżecie zagwarantować wyższe środki. Wyjaśniam, że najwyżej występujemy z postulatem do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o pomoc o wskazaniu źródła finansowania. Nie wskazując tego źródła określamy niezbędne - naszym zdaniem - potrzeby pomocy społecznej na przyszły rok. Moja propozycja jest taka, żeby niedobór środków pomocy społecznej określić na kwotę 3,3 bln zł. Jeśli nie ma innych propozycji, to proponuję wyrazić stanowisko w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#PoselAnnaBankowska">Kto jest zdania, żebyśmy wnioskowali do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o zwiększenie środków na pomoc społeczną w kwocie 3,3 bln zł?</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 15 posłów, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#PoselAnnaBankowska">Komisja występować będzie z wnioskiem o uzupełnienie środków na pomoc społeczną w wysokości 3,3 bln zł.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#PoselAnnaBankowska">Z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wygospodarowaliśmy kwotę 800 mld zł. Chciałabym przypomnieć, że na poprzednich posiedzeniach Komisji zostały zgłoszone następujące wnioski.</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#PoselAnnaBankowska">Poseł Dyduch wnioskował o zwiększenie środków na Ochotnicze Hufce Pracy o 160 mld zł. Poseł Miżejewski wnioskował o zwiększenie wydatków na inwestycje Urzędu Pracy o 256 mld zł. W budżecie zapisana jest kwota 34 mld zł, a zdaniem pana posła potrzebne jest 290 mld zł. Środki powinny więc wzrosnąć o 256 mld zł. Następny wniosek dotyczył sfinansowania środków na wynagrodzenia dla 1 tysiący stanowisk związanych z funkcją kontrolną urzędów pracy. Nie były podane wielkości, więc pytam posła Miżejewskiego, ile potrzeba pieniędzy, by z dniem 1 stycznia przyszłego roku zatrudniono kontrolerów, którzy wykonywaliby funkcje wynikające z ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Sejm będzie dopiero nad tą ustawą głosował i wydaje się, że uruchomienie etatów z dniem 1 stycznia jest niemożliwe. Przypominam, że Ministerstwo Finansów mówiło o środkach przeznaczonych na ten cel w wysokości 127 mld zł. Poseł Miżejewski podawał kwotę 160 mld zł. Pytam pana posła, jaka ostatecznie wychodzi kwota, ponieważ sporządzał pan odpowiednie rachunki.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PoselCezaryMizejewski">Zależy to od metody liczenia. na 1000 etatów od stycznia do grudnia wyszła kwota 144 mld zł, razem z "rzeczówką".</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PoselAnnaBankowska">Co oznacza "z rzeczówką"? Czy chodzi o wyposażenie dla tych pracowników? Czy mamy poszukiwać pieniędzy na biurka? Rozumiem, że chodzi o 102 mld zł na same etaty. To są wszystkie wnioski finansowe zgłoszone przez posłów.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#PoselAnnaBankowska">Chciałabym w tym momencie prosić przedstawicieli Ministerstwa Finansów o zreferowanie nam wynagrodzeń pracowników socjalnych. Jaka jest średnia płaca osób zatrudnionych w domach pomocy społecznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowAnnaCeniak">Przeciętne wynagrodzenie w części 85, w dziale 86 będzie w 1995 r. wynosiło 4.155 tys. zł, bez podwyżek.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PoselAnnaBankowska">O ile dobrze notowałam informacje przekazywane przez ministra Nawackiego, to w domach pomocy społecznej na wynagrodzenia...nie, to dotyczy kosztów jednego miejsca. Chciałabym wiedzieć, jakie jest przeciętne wynagrodzenie w domach pomocy społecznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">3.643 tys. zł brutto.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czy to są dane na koniec 1994 roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Za pierwsze trzy kwartały tego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PoselAnnaBankowska">Nie ma problemu, jeżeli dane nie zgadzają się posłom. Gorzej jest, jak rząd wpada w konsternację.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowAnnaCeniak">Przeciętne wynagrodzenie w 1995 r. w jednostkach budżetowych, tj. w domach pomocy społecznej i w wojewódzkich zespołach pomocy społecznej będzie wynosiło 4.155 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PoselAnnaBankowska">Chodzi o wynagrodzenia w domach pomocy społecznej. Jest to 3,6 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Mówiłem o tym, co zostało wykonane za trzy kwartały 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PoselAnnaBankowska">Pani z Ministerstwa Finansów zgłaszała się, mówiąc, że posiada dane.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Podam dodatkowe informacje co do przewidywanego kształtowania się wynagrodzeń w przyszłym roku, po podwyżkach. Jak rozumiem, państwo chcecie się zorientować ile można ewentualnie dodać na podwyżki. Jeżeli zostanie przyjęta ustawa o kształtowaniu środków na wynagrodzenia zgodnie z obecnym projektem, to w dziale 86 przeciętna płaca po podwyżkach wyniesie 5.012 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PoselAnnaBankowska">Dane te nie dotyczą wyłącznie pracowników domów społecznych, ale również pracowników wojewódzkich zespołów pomocy społecznej. Ile osób jest zatrudnionych w domach pomocy społecznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">36 tys. osób. Według naszych informacji różnica w średnich płacach wynosi ok. 2 mln zł. W wojewódzkich zespołach pomocy społecznych średnia płaca za trzy kwartały wynosi 5.655 tys. zł, a w domach pomocy społecznej - 3.643 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PoselAnnaBankowska">Wnioskuję zatem, żeby część wygospodarowanych środków przeznaczyć na podwyżki dla pracowników socjalnych w domach pomocy społecznej. Wnioskowaliśmy o to wielokrotnie. To są najniżej opłacani pracownicy w całej sferze budżetowej i o ile wiem, to rząd również przeznaczył jakąś rezerwę na podwyższenie środków na płace. 36 mld zł to byłaby kwota, która - zdaniem pracowników socjalnych - coś by im dawała. Co oznacza 36 mld zł dla 36 tys. osób? Musimy dać dwa razy tyle. Proponuję, żebyśmy na ten cel przeznaczyli 80 mld zł, bo to już oznaczałoby odczuwalny wzrost wynagrodzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Chciałbym państwu uzmysłowić, że wydatek z budżetu państwa byłby większy, bo do tego dochodzą pochodne, które liczymy w wysokości 46 proc. W sumie wychodzi prawie 117 mld zł. Chodzi mi o to, żeby ta kwota nie była rozumiana netto w stosunku do kwestii podatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PoselJanLitynski">Pochodne i tak wracają do budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Ale po stronie wydatków trzeba przewidzieć 117 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PoselJanLitynski">W związku z tym po stronie wydatków ustalamy 117 mld zł, a po stronie wpływów - 37 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PoselAnnaBankowska">Przepraszam panią bardzo, ale co tu jest śmiesznego?</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PoselJanLitynski">Też chętnie bym się pośmiał.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PoselAnnaBankowska">Nie rozumiem, kiedy przedstawicielka Ministerstwa Finansów mówi, że jest to śmieszne, gdy podnosimy wynagrodzenia i składkę ZUS - i z drugiej strony - zmniejszamy dotacje do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ponieważ wzrosną o identyczną kwotę wpływy do ZUS. To nie jest śmieszne. Pani resort też już to wymyślił, jeśli chodzi o skutki dotyczące podwyżki wynagrodzeń w sferze budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PoselJanLitynski">Wydaje mi się, że Ministerstwo Finansów musi operować tymi liczbami. Kwota 30 mld zł jest słabo zauważalna statystycznie, to prawda.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PoselAnnaBankowska">Propozycja jest taka, aby na wynagrodzenia brutto przeznaczyć kwotę 80 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePracyiPolitykiSocjalnejElzbietaCzajka">Jeżeli przeznaczylibyśmy 80 mld zł na podwyżki bez składki, tylko na płace brutto, to dla 36 tys. osób przeciętna podwyżka wynosiłaby 185 tys. zł miesięcznie brutto licząc od 1 stycznia. Taka jest to skala.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Chciałbym zwrócić uwagę na kolizję takiej propozycji z ustawą o kształtowaniu środków na wynagrodzenia. Jeśli się nie mylę, to jutro ta ustawa ma być przedmiotem głosowania w Sejmie. Wielkości, które zacytowałem są ujęte w ustawie budżetowej zgodnie z treścią projektu ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia. Jeżeli projekt ten zostanie przyjęty, to wniosek o zwiększenie płac jakiejkolwiek kategorii pracowników ponadto, co wynika z ustawy jest w pewnej kolizji z przepisami. Zakładamy w tej ustawie określony sposób kształtowania wynagrodzeń, a sejmowe komisje dla różnych grup pracowniczych przegłosują inny wzrost wynagrodzeń niż to wynika z projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PoselAnnaBankowska">Niech pan dyrektor zwróci uwagę, że ustawa o kształtowaniu środków na wynagrodzenia mówi o łącznej kwocie przeznaczonej na podwyżki, czy tak? Nie ma tam podziału na poszczególne grupy zawodowe i nie mówi się, że w każdej grupie muszą identycznie wzrastać środki, bo inaczej po co analizujemy załączniki do ustawy budżetowej, w których właśnie jest podział środków na podwyżki wynikające z tej ustawy. Mamy dokonać podziału 37 bln zł na poszczególne działy sfery budżetowej. Mówimy o łącznej sumie środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PoselJanLitynski">W ustawie jest zapis: "co najmniej o". W związku z tym kwota ponad 100 mld zł mieści się w ramach tego zapisu. Nie ma w ustawie ścisłego podziału .środków na wynagrodzenia. Sejm posiada w tej dziedzinie swobodę i Komisja proponując zwiększenie środków na wynagrodzenia miała na myśli tego typu elastyczność.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PoselAnnaBankowska">Mając świadomość, że popieraliśmy ustawę, proponujemy wzrost wynagrodzeń, bo inaczej tych ludzi z dołka nie wyciągniemy, ponieważ zawsze będą obowiązywały wskaźniki wzrostu.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#PoselAnnaBankowska">Przed chwilą mówiliśmy o środkach na pomoc społeczną w funduszach wojewodów. Jeżeli będzie zawsze mnożyć przez ustalony wskaźnik, to będą się zwiększały nożyce płacowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Myślałem konkretnie o tym fragmencie ustawy, który stanowi, że relacje płacowe między działami negocjowane będą w ramach Trójstronnej Komisji ze związkami zawodowymi. W tej chwili zmieniamy te relacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PoselJanLitynski">Po pierwsze - w 1995 r. ta zasada nie będzie jeszcze obowiązywała. Po drugie - Sejm może przychylić się do wyników negocjacji i może uznać umowę społeczną, a może również ją zmienić, ale to jest dopiero perspektywa 1996 r. W roku przyszłym decydować o tym będzie Sejm. Przypominam, że rząd proponował, aby ustawa przewidywała zachowanie relacji i Komisja tę propozycję odrzuciła. Sądzę, że Sejm również odrzuci takie rozwiązanie, bo nie ma wniosku mniejszości w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PoselAnnaBankowska">Zastanawiamy się nad podwyżkami netto i brutto. Chciałabym zapytać wnioskodawców, czy podtrzymują swoje propozycje, czy skłonni są skorygować kwoty, o które wnioskowali. O jaką kwotę wnioskuje poseł Dyduch, która ma być przeznaczona na Ochotnicze Hufce Pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PoselMarekDyduch">Podtrzymuję dotychczasową propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PoselAnnaBankowska">Poseł Dyduch wnioskował o 160 mld zł, tj. o ponad 50 proc. tego, co w budżecie zapisano dla Ochotniczych Hufców Pracy. Mając świadomość sytuacji zgłaszam alternatywną propozycję, by była to kwota 75 mld zł.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#PoselAnnaBankowska">Czy możemy dalej korygować wnioski? Na etaty w urzędach pracy poseł Miżejewski proponuje 104 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PoselCezaryMizejewski">Można przeliczyć jeszcze raz niezbędne środki w kilku wariantach, ale na 1000 etatów od stycznia do grudnia wychodzi kwota 104 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#PoselJanLitynski">Mamy ustawę, o którą wnioskował rząd. Sejm ją przyjął, więc teraz rząd powinien wnieść w tej sprawie autopoprawkę. My powinniśmy brać pod uwagę różne cele społeczne. Nie widzę powodów, żeby wygospodarowane środki przeznaczać na zwiększenie liczby urzędników.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Sądzę, że ten problem trzeba rozpatrywać w szerszym aspekcie, bo uruchomienie tej kontroli mieści się w kategorii działań społecznych związanych przeciwstawianiu suę pracy na czarno. Rząd daje nam propozycje pewnych rozwiązań prawnych, nie zabezpieczając środków finansowych. Na ten temat dyskutowaliśmy już przy pracach nad ustawą. Jeśli znaleźliśmy możliwości uruchomienia środków na ten cel, to zgadzam się z wnioskiem pani przewodniczącej, żeby przeznaczyć na to 50 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PoselAnnaBankowska">Jeszcze nie zgłosiłam takiego wniosku. To jest antycypowanie sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PoselCezaryMizejewski">Nie będę mówił o kwestiach politycznych i nie chcę rzucać liczbami 100 mld zł czy 150 mld zł. Potrzebowałbym trochę czasu, żeby przeliczyć pieniądze w kilku wariantach np. na 500 etatów i niekoniecznie od stycznia. Inne wydatki społeczne są równie ważne.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PoselAnnaBankowska">Za chwilę ogłoszę przerwę. Będzie można w tym czasie obliczyć środki niezbędne na 500 etatów od 1 kwietnia 1995 r. W czasie przerwy resort pomoże nam w tych obliczeniach.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#PoselAnnaBankowska">Proponowałabym, żeby na zasiłki dla kobiet w ciąży dołożyć do rezerwy celowej 350 mld zł. Na obligatoryjne zasiłki potrzeba ponad 2 bln zł, w budżecie jest 1,4 bln zł i jeszcze 250 mld zł w rezerwie celowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Razem z rezerwą jest to kwota 1.850 mld zł. Obliczyliśmy to już przed przerwą.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PoselAnnaBankowska">W czasie przerwy pani minister Chojna-Duch powiedziała, że 200 mld zł przeznaczone jest na zobowiązania ubiegłoroczne.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#PoselAnnaBankowska">Ogłaszam przerwę, w czasie której rząd na piśmie przedstawi nam, ile jest pieniędzy na zasiłki dla kobiet w ciąży.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#PoselAnnaBankowska">/Po przerwie/</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#PoselAnnaBankowska">Do tej pory padły następujące wnioski. Na OHP - 160 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PoselMarekDyduch">Wnoszę autopoprawkę. Proponuję kompromisową kwotę i wnioskuję o przyznanie 100 mld zł. Prosiłbym o uwzględnienie tej autopoprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PoselAnnaBankowska">Na OHP - 100 mld zł. Poseł Miżejewski podał kwotę 50 mld zł z przeznaczeniem na Urząd Pracy. Ministerstwo Finansów na piśmie poinformowało, że w projekcie budżetu w części 85, dział 86, na pomoc dla kobiet zaplanowano - 1.595 mld zł i jeszcze 250 mld zł w dziale 97 - rezerwa. Łącznie mamy 1.845 mld zł. Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej szacuje potrzeby na ponad 2 bln zł, dokładnie 2.016 mld zł lub 2.092 mld zł.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#PoselAnnaBankowska">W tej sytuacji wnioskuję o dołożenie 200 mld zł do rezerwy celowej na zasiłki dla kobiet w ciąży. Oznacza to, że w pełni mielibyśmy zaspokojone potrzeby wynikające z ustawy i nie zaspokojone zaległości z roku poprzedniego.</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#PoselAnnaBankowska">Czy są inne wnioski? Resztę pieniędzy chciałabym przeznaczyć na zasiłki okresowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Wnioskuję o co najmniej 50 mld zł na realizację ustawy psychiatrycznej. Ustawa ta nakłada na pomoc społeczną, w ramach zadań zleconych, uruchamianie ośrodków samopomocy dla osób chorych psychicznie, jak również specjalistyczne domy dla tych chorych. W myśl tej ustawy szpitale po skończeniu interwencji medycznej, wiedząc, że powinny funkcjonować takie placówki, będą przesyłać osoby chore psychicznie do ośrodków pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">W ustawie zapisano, że pełna realizacja tego programu ma nastąpić do roku 2004, czyli będzie trwać 10 lat. Jestem przekonana, że już w pierwszym roku obowiązywania tego programu powinny znaleźć się choć śladowe kwoty na rozpoczęcie tego zadania. Kwota 50 mld zł jest śladowa. Uważam, że powinny już powstać pierwsze tego typu placówki. Jest to minimalna kwota potrzebna na ten cel, zarówno na etaty, jak i na nowe domy pomocy społecznej dla osób chorych psychicznie. Wewnętrzny podział tej sumy i zadania, jakie można za te pieniądze zrealizować to kwestia do ustalenia. W tej chwili szalenie trudno jest powiedzieć, jakie trzeba podjąć działania.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">rezerwie celowej, że 50 mld zł przeznacza się na realizację ustawy psychiatrycznej, bo kwoty na wynagrodzenia określane są odrębnie. Nie można dopiero na etapie realizacji ustawy mówić, że to jest na wynagrodzenia, a tamto na inwestycje i działalność bieżącą. Jeśli wnioskodawca podaje 50 mld zł, to powinien określić, na jakie konkretnie cele są one przeznaczone, tak jak podajemy na uruchamianie nowych domów pomocy społecznej, na zasiłki z pomocy itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czy rząd przewidział w ustawie budżetowej jakieś środki na realizację ustawy psychiatrycznej? Jeśli tak, to ile i gdzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowAnnaCeniak">W projekcie ustawy przeznaczono 132 mld zł na nowe domy pomocy społecznej. Wśród nich będą również placówki dla chorych psychicznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">W związku z tym 50 mld zł proponuję przeznaczyć na ośrodki samopomocy. Zadaniem zleconym gminy jest uruchamianie tego typu ośrodków. Byłyby to pieniądze przeznaczone na drugą formę działalności wynikającej z ustawy psychiatrycznej. Chodzi o dzienne ośrodki dla chorych psychicznie. W interesie Ministerstwa Finansów jest wspieranie tej formy, bo pobyt w szpitalu tych chorych jest znacznie droższy, już nie mówię, że jest ubezwłasnowalniający w stosunku do lżej chorych. Z punktu widzenia oszczędności w interesie Ministerstwa Finansów powinno leżeć uruchamianie takich placówek.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PoselAnnaBankowska">Jeszcze raz proszę o sprecyzowanie tego wniosku. 50 mld zł na...</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Na ośrodki samopomocy w ramach zadań zleconych wynikających z ustawy psychiatrycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#NaczelnikwydzialuwMinisterstwieFinansowJaninaKrygowska">W jaki sposób będzie realizowana kwota 50 mld zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Chciałabym o to zapytać Ministerstwo Finansów. Jest to analogiczny zapis jak w pkt. 9: "nowe miejsca w domach pomocy społecznej". Możemy zapisać: "nowe miejsca w ośrodkach samopomocy". Nowe miejsca w domach pomocy społecznej też muszą w konsekwencji prowadzić do zwiększenia kadry i wydatków rzeczowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowAnnaCeniak">Wojewodowie zgłosili konkretną liczbę miejsc oddanych w określonych gminach. Zgłosili również zapotrzebowanie na etaty. W tym przypadku mamy podaną kwotę i nie wimy, w jaki sposób dzielić te pieniądze.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Zwracam się z prośbą do Ministerstwa Finansów o pomoc w takim zapisie, żeby ten cel mógł być zrealizowany i by środowiskowe domy samopomocy mogły powstawać. Proszę o pomoc przedstawicieli Ministerstwa Finansów w sformułowaniu takiego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowAnnaCeniak">Może pani poseł poprosiłaby o pomoc Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Nie pierwszy raz jestem na posiedzeniu Komisji i nie pierwszy raz uczestniczę w dyskusji budżetowej, ale pierwszy raz uczestniczę w konfliktach, które powstają między resortami pracy i finansów, co do kwot i co do odpowiedzialności za budżet. Myślę, że rząd prezentuje budżet. Proszę więc powstrzymać się od tego typu uwag, kogo mam prosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#PoselAnnaBankowska">Przepraszam panie z Ministerstwa Finansów, ale to jest posiedzenie Komisji, a nie wymiana poglądów w czasie przerwy. Obowiązuje ustawa psychiatryczna i zadaniem rządu jest realizacja zobowiązań wynikających z tej ustawy. Nie bez kozery poseł Staręga-Piasek wnioskuje o zapewnienie środków na środowiskowe domy samopomocy, bo wynika z przepisów ustawy. Dopominaliśmy się określonych rozstrzygnięć w tej ustawie. Na razie proponuję zawiesić problem 50 mld zł. Wyrazimy stanowisko, czy chcemy na ten cel przeznaczyć wskazaną sumę. Jutro Ministerstwo Finansów razem z Ministerstwem Pracy i Polityki Socjalnej przedstawią nam propozycje, jak można zapisać ten problem w ustawie budżetowej. Przepraszam, ale ja adresuję do zadanie do ministra. Rozumiem, że pani nie pełni tutaj funkcji ministra finansów. Jest to posiedzenie Komisji i mamy prawo zwrócić się do rządu o takie działanie, a rząd ma obowiązek w tym momencie to wykonać. O sposobie podziału 50 mld zł przesądzimy jutro. Był to rządowy projekt ustawy i proszę zwrócić się do innych resortów o przygotowanie tej koncepcji.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#PoselAnnaBankowska">Mamy więc następujące wnioski: na OHP - 100 mld zł. Proponowałam - 75 mld zł, ale ze swojej propozycji się wycofuję. Urząd Pracy - 50 mld zł na etaty, na zasiłki dla kobiet w ciąży - 200 mld zł, realizacja ustawy psychiatrycznej - 50 mld zł. Rozumiem, że do tej dyskusji trzeba włączyć przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Jeśli nie, to wiadomo o co chodzi. O nazwaniu tej kwoty w budżecie przesądzimy jutro. Mamy również propozycję przeznaczenia 80 mld zł na podwyżki płac dla pracowników socjalnych w domach pomocy społecznej, co oznacza konieczność wydatkowania na ten cel łącznie ze składkami ZUS - 120 mld zł. Zapiszemy tak dla prostego rachunku. W innej pozycji zmniejszą się nam wydatki o równowartość składki ZUS i na fundusz pracy. Na podwyżki płac pracowników socjalnych w domach pomocy społecznej przeznaczymy z naszej rezerwy per saldo 80 mld zł. Reszta będzie przeznaczona na zasiłki okresowe. Chyba możemy przystąpić do głosowania. Czy są jeszcze jakieś propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#PoselJanRulewski">Chciałbym zgłosić wniosek o przeznaczenie zaoszczędzonych na Funduszu Ubezpieczeń Społecznych środków na tzw. pomoc lekową. Mówię tzw., ponieważ rozporządzenie ma bardzo długą nazwę. Wniosek uzasadniam dezyderatem Komisji w tej sprawie. Potrzebę taką potwierdzają liczni posłowie. Ponadto argumentuję to faktem, że martwe dotychczas rozporządzenie ma być zmienione, będzie żywe, a jeśli tak, to muszą znaleźć się odpowiednie środki. Dlatego wnioskuję o 80 mld zł na pomoc lekową. Tej pomocy zresztą trudno odmówić i to jest dodatkowy argument.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czy ktoś chce podjąć polemikę z panem posłem?</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#PoselJolantaBanach">Sądzę, że skoro nie mamy jeszcze rozporządzenia, to trudno w ciemno stawiać takie wnioski. Na podstawie obecnego rozporządzenia można doprowadzić do niewykorzystania dodanych 80 mld zł. Bariera w rozporządzeniu jest określona na poziomie 300 mld zł. Pani poseł Staręga-Piasek zwracała uwagę, że nie tylko jest istotna nowelizacja rozporządzenia, co samej ustawy o pomocy społecznej. Rozumiem, że pan poseł może zmodyfikować wniosek w kierunku przeznaczenia tych środków na zasiłki w ramach zadań własnych gmin, chociaż nie widzę uzasadnienia dla tego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Chciałam powiedzieć to samo co poseł Banach.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#PoselJanRulewski">Proszę o stanowisko rządu, który zapowiedział gotowość zmian, a zatem musi przewidzieć skutki.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#PoselAnnaBankowska">Rozumiem, że pan poseł nie zgłasza wniosku, tylko bardzo istotny problem, który jest do rozstrzygnięcia w najbliższym czasie. Wiemy, że dopłaty do leków funkcjonują nie tak jak byśmy chcieli.</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#PoselAnnaBankowska">Skoro nie ma więcej wniosków, to możemy przystąpić do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Wróciłabym jeszcze do środowiskowych domów samopomocy, bo chciałabym teraz rozwiązać ten problem. Na s. 235 przy rezerwach celowych jest zapis: "rezerwy celowe na wydatki, których nie można przyporządkować do właściwych podziałek klasyfikacji budżetowej zaplanowano w kwocie...". Środowiskowe domy nie dają się zaklasyfikować do właściwej przedziałki budżetowej, dlatego wydaje mi się, że zapis w brzmieniu: "na realizację ustawy psychiatrycznej", czy "na środowiskowe domy samopomocy" dokładnie odpowiada idei rezerw celowych. Może już dzisiaj udałoby się to przegłosować i nie wracać do tego problemu jutro.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Można tak zapisać, ale trzeba dokładnie sprecyzować, ile z tego przeznaczy się na wynagrodzenia. Taka jest konstrukcja ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia. Co w ustawie budżetowej nie zostanie przyporządkowane, to nie będzie mogło być wykorzystane na płace w trakcie roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#PoselAnnaBankowska">Sprawa ta wymaga jeszcze dyskusji i zastanowienia się, czy połowa środków ma być zarezerwowana na wynagrodzenia, czy może mniej. Dziwne jest, że dyskutujemy o zapewnieniu środków na realizację ustaw, z którymi wychodził rząd. To jest nieporozumienie, ale znaleźliśmy się w takiej sytuacji. W tym momencie pani poseł Staręga-Piasek zgłosiła wniosek, który jutro będzie umiejscowiony w odpowiednim fragmencie ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#PoselAnnaBankowska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za zwiększeniem środków na OHP o 100 mld zł w budżecie na 1995 rok?</u>
<u xml:id="u-160.2" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 17 posłów, przy braku głosów przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-160.3" who="#PoselAnnaBankowska">Kto jest za przeznaczeniem środków na wynagrodzenia w Urzędzie Pracy w wysokości 50 mld zł? Kto jest za zwiększeniem o 50 mld zł kwoty wynagrodzeń na etaty związane z przejęciem funkcji kontrolnych?</u>
<u xml:id="u-160.4" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 18 posłów, przy 1 głosie przeciwnym i 1 głosie wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-160.5" who="#PoselAnnaBankowska">Kto jest za zwiększeniem rezerwy na zasiłki dla kobiet w ciąży o 200 mld zł?</u>
<u xml:id="u-160.6" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 17 posłów, przy braku głosów przeciwnych i jednym wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-160.7" who="#PoselAnnaBankowska">Gdybyśmy tymi środkami chcieli zaspokoić wszystkie potrzeby związane z zasiłkami dla kobiet w ciąży, to rezerwa w wysokości 250 mld zł z działu 93 musiałaby być w całości przeznaczona na ten cel. Dysponentem tej kwoty jest minister finansów, na wniosek ministra pracy i polityki socjalnej.</u>
<u xml:id="u-160.8" who="#PoselAnnaBankowska">Komisja uważa, że cała kwota w wysokości 450 mld zł musi być przeznaczona na zasiłki wynikające z ustawy o ochronie macierzyństwa.</u>
<u xml:id="u-160.9" who="#PoselAnnaBankowska">Kolejny problem to 80 mld zł brutto, bez ZUS i składki na Fundusz Pracy przeznaczone dla pracowników domów pomocy społecznej. Mamy świadomość trudnej dyskusji z Komisją Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Kto jest za tym, aby 80 mld zł z wygospodarowanych środków przeznaczyć na dodatkowe podwyżki wynagrodzeń pracowników domów pomocy społecznej?</u>
<u xml:id="u-160.10" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 22 posłów, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-160.11" who="#PoselAnnaBankowska">Wynik głosowania wyraża nasz szacunek dla trudu pracy tych osób, a równocześnie zrozumienie ich sytuacji, ponieważ zarabiają oni niewiele.</u>
<u xml:id="u-160.12" who="#PoselAnnaBankowska">Poseł Staręga-Piasek proponuje zarezerwować w budżecie 50 mld zł na środowiskowe domy samopomocy w ramach zadań zleconych gminom przez rząd, co wynika z ustawy o ochronie zdrowia psychicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Proponuję, żeby kwotę tę umieścić w pozycji rezerwy celowe, gdzie są środki przeznaczone na nowe miejsca w domach pomocy społecznej. Chodzi mi o rozszerzenie zapisu na "nowe miejsca w domach pomocy społecznej i w środowiskowych domach samopomocy" oraz podwyższyć sumę o 50 mld zł. Oznaczać to będzie, że łączna kwota wyniesie 182,6 mld zł. Jest to s. 2/25 przedłożonego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czy Ministerstwo Finansów ma uwagi do takiego zakwalifikowania tych środków?</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Trzeba określić, ile w ramach 50 mld zł przeznacza się na wynagrodzenia. Te środki należy wyodrębnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#PoselAnnaBankowska">Rozumiem, że problem pozostaje, bo w tej sytuacji moglibyśmy przeznaczyć środki tylko na wydatki rzeczowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Może okazać się, że w tych placówkach będzie zatrudnionych po 5-10 osób. Sądzę, że przy 36 tys. osób zatrudnionych w domach pomocy społecznej i braku jasnego modelu funkcjonowania ośrodków samopomocy, w ogólnym limicie pieniędzy przeznaczonych na wynagrodzenia może znaleźć się ta grupa pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#PoselAnnaBankowska">Kto jest za tym, aby przeznaczyć 50 mld zł na rezerwę celową na środowiskowe domy samopomocy, co wynika z ustawy psychiatrycznej?</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 20 posłów, przy braku głosów przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-166.2" who="#PoselAnnaBankowska">Propozycja ta uzyskała akceptację większości członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-166.3" who="#PoselAnnaBankowska">Komisja zadecydowała o podziale 100 mld zł dla OHP, 50 mld zł - dla Urzędu Pracy, 200 mld zł - na zasiłki dla kobiet w ciąży, 80 mld zł - na podwyżki płac w domach pomocy społecznej i 50 mld zł - na realizację ustawy psychiatrycznej. Łącznie jest to kwota 480 mld zł. Dysponowaliśmy rezerwą w wysokości 800 mld zł. Zostaje nam 320 mld zł. Nie uwzględniliśmy inwestycji w Urzędzie Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Ze względów technicznych musimy do ustawy budżetowej wpisać 120 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#PoselAnnaBankowska">Na tym się nie dużo, ale trochę znamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Dlatego zabrałem głos, żebyście państwo mieli świadomość, że wpiszemy kwotę 120 mld zł, a nie 80 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#PoselAnnaBankowska">Faktycznie zostaje nam 320 mld zł, ale potrzeby są olbrzymie. Proponuję, żeby 320 mld zł przeznaczyć na rezerwę na zasiłki okresowe. Kto jest za zwiększeniem rezerwy na zasiłki okresowe o 320 mld zł?</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 22 posłów, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-170.2" who="#PoselAnnaBankowska">Tym sposobem dokonaliśmy podziału środków. W ramach określonych przez nas potrzeb na dodatkowe środki w wysokości 3,3 bln zł Komisja wniosła swój wkład w postaci 570 mld zł. Zostaje w tym momencie 2.730 mld zł niedoboru. Komisja pokryła 18 proc. deficytu, a resztę spróbujemy załatwić z Komisją Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-170.3" who="#PoselAnnaBankowska">Apeluję do posłów koreferentów, by obowiązkowo chodzili na posiedzenia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Chodzi o to, żebyśmy tworzyli zgrany zespół, jak w lutym tego roku. Umawiamy się, że koreferenci będą obecni na wszystkich posiedzeniach, kiedy komisja budżetowa będzie omawiać nasze sprawy. Posłów koreferentów i posłów współuczestniczących przy wprowadzaniu zmian proszę o udział w zebraniu, które odbędzie się o godz. 20 z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Zrobimy porządek w naszych papierach.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Mam uwagę do części budżetu dotyczącej pomocy społecznej. Na organizacje pozarządowe zajmujące się bezdomnymi przewidziano 50 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#PoselAnnaBankowska">Ten problem będziemy omawiać za chwilę.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#PoselAnnaBankowska">Na tym skończyliśmy rozpatrywanie przydzielonych nam części budżetu. Na jutro zostają nam do rozpatrzenia załączniki do ustawy dotyczące podwyżek wynagrodzeń w sferze budżetowej. Zakończyliśmy omawianie budżetów wszystkich przypisanych nam instytucji. Za dotychczasowy wkład pracy dziękuję posłom koreferentom.</u>
<u xml:id="u-172.2" who="#PoselAnnaBankowska">Rozpoczynamy część drugą naszego posiedzenia i przechodzimy do realizacji zadań, które dodatkowo przekazała nam Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Z pracą musimy się bardzo spieszyć, bo jutro wieczorem powinniśmy przedstawić komisji budżetowej wszystkie opinie.</u>
<u xml:id="u-172.3" who="#PoselAnnaBankowska">Poseł Murynowicz podjęła się trudu zreferowania problemu dodatków mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Jak państwo wiecie, kwestia dodatków mieszkaniowych regulowana jest w ustawie o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych. W art. 45 ust. 1 napisano, że wypłata dodatków mieszkaniowych jest zadaniem własnym gminy. Na dofinansowanie tego zadania gminy uzyskują dotacje celowe z budżetu państwa w granicach kwot określonych w ustawie budżetowej. W ust. 3 stwierdza się, że Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, określa tryb i zasady ustalania oraz przekazywania gminom tych dotacji.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Stanęłam przed ogromnym dylematem. Po zakończeniu prac nad ustawą Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa przekazało do zaopiniowania komisjom i zainteresowanym środowiskom projekty rozporządzeń w sprawach najbardziej bolących, a przede wszystkim dotyczących dotacji dla gmin. W czasie pierwszej części posiedzenia Komisji minister Chojna-Duch stwierdziła, że właśnie Rada Ministrów debatuje nad nową wersją tego rozporządzenia. Dotychczas było już 6 projektów i dzisiaj przygotowywany jest siódmy. Dlatego trudno ustosunkować się do tego, co może być efektem końcowym.</u>
<u xml:id="u-173.2" who="#PoselAlicjaMurynowicz">W ustawie budżetowej zagwarantowano na początku 2,5 bln zł na dodatki mieszkaniowe. Po autopoprawce rządu zawartej w druku nr 688b kwota ta została zwiększona do 4,8 bln zł. W tej autopoprawce powiedziano, że dotacja zostaje zwiększona w związku z obniżeniem przez Sejm wysokości założonych w ustawie podatkowej ulg w podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu wydatków na remonty mieszkań. Prezydent zawetował ustawę. Jeżeli Sejm weta nie odrzuci, to pieniędzy zagwarantowanych w poprawce nie będzie. Nie wiem, skąd rząd weźmie na to środki, ale to nie jest już mój ból głowy.</u>
<u xml:id="u-173.3" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Instytut Gospodarki Mieszkaniowej przeprowadził badania na temat wysokości środków, które są niezbędne gminom na dodatki mieszkaniowe. Z materiałów tego Instytutu wynika, że kwota 4,8 bln zł jest w stanie zaspokoić potrzeby gmin w tej dziedzinie. Okazuje się jednak, że wahania potrzeb mogą kształtować się od 20-30 proc. w górę lub w dół. Tak naprawdę kwota 4,8 bln zł powinna być podwyższona do 6 bln zł. Takiej sumy nie mamy zagwarantowanej w projekcie ustawy budżetowej. Jestem w posiadaniu materiałów Unii Metropolii Polskich, w których zawarto krytyczne uwagi na temat już funkcjonujących rozporządzeń oraz sposobu i granic finansowania. Jest to bardzo obszerny materiał, więc nie będę się na ten temat rozwodzić. Stwierdzam tylko, że 4,8 bln zł, moim zdaniem, nie zagwarantuje rzetelnego dofinansowania gmin, ponieważ nie dysponują one jeszcze danymi w sprawie liczby rodzin, które mogą ubiegać się o dodatek mieszkaniowy.</u>
<u xml:id="u-173.4" who="#PoselAlicjaMurynowicz">W pierwszej części posiedzenia Komisji mówiliśmy o Łodzi, której zabiera się 218 mld zł na opiekę społeczną, ponieważ dochodowość gospodarstw domowych jest tam wysoka. Taka jest średnia, ale jeśli gmina będzie rozpatrywać indywidualne wnioski, to obawiam się, że nie będzie w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb. Bardzo wiele gmin uważa, że nie opłaca się im podwyższać czynszów. Opłaca się pozostawić czynsz na dotychczasowym poziomie, bo w ten sposób gminy zyskują na dodatkach mieszkaniowych. Nie jest to moje zdanie, tylko samorządów i przekazuję Komisji krążące opinie.</u>
<u xml:id="u-173.5" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Jako poseł mam pretensje do rządu o 1,25 bln zł, które zagwarantowano w rezerwie budżetowej na dodatki mieszkaniowe w 1994 r. Pieniądze te nie zostaną wykorzystane i gdyby rząd przeznaczył je na pomoc społeczną, to byłyby one przekazane na wydatki mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-173.6" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Na zakończenie chciałabym zwrócić się do dziennikarzy obecnych na tej sali. Uprzejmie proszę o w miarę rzetelne interpretowanie ustawy i naszych wypowiedzi, bo przed chwilą przeczytałam informację zamieszczoną na łamach "Rzeczpospolitej", z której wynika, że można starać się o dodatek mieszkaniowy w różnych sytuacjach. Niezbyt wysokie przekroczenie kryterium dochodów - 100 proc. najniższej emerytury - nie stanowi przeszkody w przyznaniu dodatku. Kryterium jest 100 proc. najniższej emerytury na wieloosobową rodzinę i 150 proc. na jedną samotną osobę. Nie ma żadnych wahnięć, jak przy powierzchni mieszkania. Chodzi o rzetelność dziennikarską, bo potem ludzie pojawiają się u posłów i mówią, co my wymyśliliśmy.</u>
<u xml:id="u-173.7" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Sama inicjatywa wprowadzenia ustawy jest przyjmowana pozytywnie. Należało rozpocząć reformę czynszową i związane z nią zmiany w procesie budowlanym. Rząd zbyt częstymi zmianami rozporządzeń nie gwarantuje stabilności. Gminy muszą być przygotowane do tego zadania, a jeszcze nie są. W tej chwili mogą one wypłacać dodatki mieszkaniowe dla spółdzielni oraz osób zajmujących mieszkania prywatne. Nie są one w stanie wypłacać tych pieniędzy za zajmowane lokale w zasobach komunalnych. Nie wiem, czy mam pełne prawo wnioskować do rządu o zwiększenie pieniędzy na dodatki mieszkaniowe. Nie śmiałabym stawiać takiego wniosku, aczkolwiek śmiem twierdzić, że kwota 4,8 bln zł nie wystarczy na dodatki mieszkaniowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Czy mogłabym prosić o przedstawienie stanowiska Ministerstwa Finansów do opinii pani poseł, która stwierdziła, że tych pieniędzy nie wystarczy. Jak Ministerstwo Finansów interpretuje tę wypowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Nie wiem, czy na sali jest obecny przedstawiciel resortu budownictwa, bo to ministerstwo odpowiada za całą ustawę. Oczywiście, przedstawię stanowisko Ministerstwa Finansów. Dlaczego w autopoprawce rządu znalazła się właśnie taka kwota? W projekcie ustawy budżetowej, w rezerwie celowej zaplanowano 2,5 bln zł na dodatki mieszkaniowe. Wówczas resort budownictwa na podstawie wyników badań tego samego instytutu stwierdził, że na ten cel potrzeba 4,8 bln zł. W wyniku przyjęcia przez sejm zmian w ustawie podatkowej wykreowano dodatkowe dochody i dlatego pojawiła się możliwość uzupełnienia rezerwy na dodatki mieszkaniowe do kwoty 4,8 bln zł.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#DyrektorJerzyKurowski">Nie tylko posłowie, ale również i ja bardzo często bywam w gminach. Co tydzień jestem w kilku gminach i wszędzie spotykam się z opinią, że nie są one w stanie wyliczyć swoich potrzeb.</u>
<u xml:id="u-175.2" who="#DyrektorJerzyKurowski">Dlaczego pojawiła się opinia, że w tym roku trudno będzie wydać 1,25 bln zł? Sejm uchwalił takie środki w ustawie budżetowej i proszę nie mieć pretensji do rządu, że taka kwota została przeznaczona na ten cel, a nie na inne zadania. Zostało to bowiem przesądzone w ustawie budżetowej przyjętej przez parlament.</u>
<u xml:id="u-175.3" who="#DyrektorJerzyKurowski">Gminy nie potrafią w tej chwili ocenić swoich potrzeb i ja również nie potrafię powiedzieć, czy trzeba przeznaczyć 6 bln zł, czy 5,5 bln zł, a może 7 bln zł. W tej chwili spełniliśmy postulat wynikający z badań Instytutu i przeznaczyliśmy kwotę 4,8 bln zł sugerowaną przez specjalistów w tej dziedzinie. Pojawią się problemy w związku z zawetowaniem ustawy podatkowej przez prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Wcale nie dziwię się, że gminy nie są w stanie oszacować swoich potrzeb, jeżeli nieustannie poddawane są tańcowi św. Wita i kolejnej wersji przepisów wykonawczych. Dysponentem rezerwy jak by nie było jest Ministerstwo Finansów. Stąd nie jest specjalnym uchybieniem nieobecność przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Mówiąc o kwocie 1,25 bln zł nie negowałam, że Sejm jej nie zatwierdził. Wypowiadałam się jako członkini Komisji, która opowiadała się za przeznaczeniem tych środków na inny cel. W tym momencie mogę mieć pretensje do posłów, którzy głosowali inaczej.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Z tymi pieniędzmi wiążą się dalsze moje uwagi. Wszyscy mamy świadomość tego, że środki w tej wysokości nie zostaną wykorzystane w grudniu. Ustawa weszła w życie dopiero 11 listopada, gminy miały miesiąc czasu na przyjmowanie wniosków. Zgodnie z rozporządzeniem z 7 listopada gminy mogły wypłacać pieniądze spółdzielcom i osobom prywatnym, natomiast nie osobom zajmującym lokale komunalne. Mamy świadomość, że środki zostaną uruchomione od 12 grudnia. Nie ma szans, żeby przez ten okres można było wykorzystać 1,25 bln zł. Uważam, że Ministerstwo Finansów i cły rząd miałby czyste sumienie, gdyby pieniądze znajdujące się w rezerwie celowej na to zadanie zostały przeniesione na rok 1995. Z przecieków wiem, że o to stara się minister Blida. W ten sposób wzrosłyby szanse na zapewnienie funduszy na dotacje dla gmin. Jeżeli kwota 1,25 bln zł rozpłynie się i nie zostanie przeniesiona na przyszły rok, to zapewniam, że 4,8 bln zł nie wystarczy w 1995 roku. Jest to bowiem absolutne minimum i nie ma żadnej rezerwy w budżecie państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Minister finansów jako dysponent rezerw celowych spełnia jak gdyby rolę kasjera. Na wniosek ministra odpowiadającego za budownictwo uruchomi w odpowiednim terminie środki we wskazanym miejscu. Na tym polega rola ministra finansów, który nie odpowiada za merytoryczne wyliczenie środków i wszystkie problemy związane z realizacją ustawy.</u>
<u xml:id="u-178.1" who="#DyrektorJerzyKurowski">Prawo budżetowe wyklucza możliwość przeniesienia niewykorzystanych środków z jednego roku na rok następny, z wyjątkiem wydatków inwestycyjnych. Nie ma takich możliwości, ponieważ taka jest konstrukcja Prawa budżetowego. Na wspólnym posiedzeniu komisji sejmowych padł wniosek, który nie został do końca skonkretyzowany, ale też nie odrzucony, o możliwość ewentualnego zaliczkowego wypłacenia zarezerwowanej na 1994 rok kwoty, żeby pieniądze nie zostały zmarnowane i nie przepadły.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#PoselAnnaBankowska">Mam konkretną propozycję. O sytuacji tegorocznej mówiliśmy przy okazji analizowania budżetów wojewodów. Chciałabym, abyśmy teraz skoncentrowali się na zaopiniowaniu rezerwy celowej na przyszły rok. Sprawą rządu jest myślenie o sposobie wykorzystania środków w tym roku. Zdanie na ten temat wyraziliśmy w obecności pani minister Chojny-Duch. uważamy, że pieniądze te nie mogą zostać nie wykorzystane i powinny być przeznaczone na cele pomocowe. Mamy teraz wyrazić opinię co do kwoty 2,5 bln zł przeznaczone na dodatki mieszkaniowe na przyszły rok. Opinia powinna być taka, że uważamy, iż środki te są niewystarczające. Czy właściwie są one ulokowane w budżecie? Jakie powinny być to środki? Mówiła o tym pani poseł Murynowicz. Drugi problem: gdzie mają być te środki usytuowane i kto ma wypłacać pieniądze?</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Czy minister Nawacki chciałby się wypowiedzieć w sprawie usytuowania środków na dodatki mieszkaniowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Zgodnie z ustawą jest to zadanie własne gmin. To one decydują, jaka komórka organizacyjna w strukturze urzędu będzie realizowała to zadanie. W praktyce różnie to wygląda i często tym zadaniem obarczone są ośrodki pomocy społecznej. Bez wzmocnienia etatowego i organizacyjnego jest to olbrzymie obciążenie, na które nie mamy wpływu. Jako resort odpowiedzialny za część polityki społecznej jesteśmy żywotnie zainteresowani tym, żeby ta akcja sprawnie przebiegała.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Wyjątkowo groźne jest niedoszacowanie środków na dodatki mieszkaniowe, ponieważ jest to zadanie własne gminy. Istnieje zagrożenie, że gmina ze środków kierowanych dotychczas na pomoc społeczną będzie realizowała wypłaty dodatków mieszkaniowych. Chcę przypomnieć, że minister Blida wielokrotnie publicznie zapewniała, iż zrobi wszystko, by nie wykonywały tego zadania ośrodki pomocy społecznej. Niestety, tak się nie stało.</u>
<u xml:id="u-182.1" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Do końca głośno o tym się nie mówi, że w rozporządzeniu jest określona granica dochodów gmin, która uprawnia do skorzystania z dotacji. Tak zwane gminy bogate, co jest względne, nie będą mogły skorzystać z dotacji na dodatki mieszkaniowe. Nie doczekałam się odpowiedzi na pytanie, ile jest gmin, które nie będą mogły z tych środków skorzystać? Problem ten nie zawsze dociera do świadomości prezydentów i burmistrzów miast.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#PoselJanRulewski">Podkreślam wnikliwość poseł koreferentki w naświetleniu tych problemów. Podzielam zastrzeżenia co do wielkości projektowanej kwoty. Uważam, że została ona zaplanowana w wyniku pewnej nieuczciwości. Ustawie nie towarzyszyły akty wykonawcze decydujące o środkach. Właśnie te przepisy określały koszty, jakie będą zwracane. Niestety, pomylili się eksperci w zakresie określenia możliwych zachowań spółdzielców wobec tej dotacji. Okazuje się, że największą klientelą będą spółdzielcy, co w założeniach ustawy nie było przewidywane. W spółdzielniach mieszkaniowych podejmowane są różne działania, żeby można było skorzystać z dodatków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-183.1" who="#PoselJanRulewski">Gminy szacują, że na każde 25 tys. mieszkańców trzeba uruchomić półtora etatu. Jeżeli pomoc społeczna przejęła to zadanie, to powstaje potrzeba zwiększenia liczby etatów, czego z kolei nie przewidziano w ustawie. Nie ma tam środków na etaty związane z obsługą ustawy. Eksperci zapewniali, że właściwie nie będzie gmin, które nie skorzystają z tej pomocy. Teraz okazuje się, że mogą być takie gminy z uwagi na wysokość ich dochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Na etapie prac w podkomisji i połączonych komisjach otrzymaliśmy projekty aktów wykonawczych. Problem polega na tym, że rozpatrzyliśmy ich 6, a dzisiaj się dowiedziałam, że w tej chwili trwa posiedzenie Rady Ministrów, na którym omawia się siódmy projekt rozporządzenia. Gminy, że się tak wyrażę, głupieją i nie wiedzą, na jakiej podstawie mają oszacować wydatki.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Intencją ustawodawcy było to, żeby z dodatków mieszkaniowych mogli skorzystać wszyscy. O tym zapewniała też minister Blida. Okazuje się, że zgodnie z rozporządzeniem lokatorzy mieszkań komunalnych będą mogli z tego dodatku skorzystać dopiero w momencie, gdy gmina podejmie stosowną uchwałę o wprowadzeniu czynszu regulowanego. Na podjęcie tej uchwały gmina ma 6 miesięcy czasu. W grudniu mogą korzystać spółdzielcy i osoby zajmujące osoby prywatne, natomiast z dodatków nie może skorzystać większa część lokatorów mieszkań komunalnych. Uważam, że niedopuszczalne jest, by w tej chwili pracować nad kolejnym wariantem rozporządzenia. Ubolewam, że nie ma przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, który rozwiałby moje wątpliwości w tej sprawie. Wiem, że każde rozporządzenie spotykało się z protestami ze strony zainteresowanych środowisk.</u>
<u xml:id="u-184.2" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Jeśli chcielibyśmy w sposób efektywny wykorzystać kwotę 1,25 bln zł, to musielibyśmy znowelizować ustawę budżetową na 1994 rok, a mamy dzisiaj dzień 30 listopada. Mówił o tym dyrektor z Ministerstwa Finansów. Głęboko nad tym ubolewam, bo te pieniądze nie zostaną wykorzystane w słusznej sprawie.</u>
<u xml:id="u-184.3" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Doszły do mnie plotki i pogłoski, bo żadnego oficjalnego stanowiska na ten temat nie znam, że dodatki mieszkaniowe będą wypłacane przez opiekę społeczną. Dysponuję opracowaniem prof. Hanny Kuleszy z czerwca br., w którym napisała, że dodatki mieszkaniowe będzie rozdzielał wojewoda. W nawiasie dodała, że tryb ten jest w uzgadnianiu. Nie posiadam żadnych informacji, czy został on już uzgodniony. Nie wyobrażam sobie, żeby bez dodatkowych pieniędzy na pomoc społeczną to zadanie mógł przejąć resort pracy i opieka społeczna. Byłoby to nieporozumienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Ustawa ma wiele niedoróbek.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Ustawa jest dobra, problem jest ze złym rozporządzeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Kiedy ustawa nie ma właściwych rozporządzeń, to skutki są takie same, jakby ona była niedobra. Czy po tym wnikliwym koreferacie poseł Murynowicz są jakieś pytania? Za chwilę przystąpimy do głosowania nad naszym stosunkiem do zaproponowanej rezerwy na dodatki mieszkaniowe. Czy pani poseł zechce przedstawić swój wniosek przed przystąpieniem do głosowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Nie wiem, czy mogę wnioskować, więc apeluję do rządu o stworzenie celowej rezerwy budżetowej na dodatki mieszkaniowe w wysokości 1,2 bln zł, jako dopłatę do już zagwarantowanych 4,8 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#PoselAnnaBankowska">Łącznie chodzi o 6 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Jeszcze raz proszę o wypowiedź przedstawiciela Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Zgłoszono dzisiaj bardzo wiele wniosków o zwiększenie wydatków na różne cele. Nie widzę przeszkód, aby państwo uchwalili ponad kwotę 6 bln zł jeszcze dodatkowo 1,2 bln zł. W tej chwili ustawa budżetowa jest w rękach parlamentu. Po to zbierają się komisje sejmowe, żeby zadecydować o tym, jakie wydatki zwiększyć, jakie zmniejszyć i jakie pozostawić bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#PoselAnnaBankowska">Chciałabym panu dyrektorowi powiedzieć, że aluzje, które zawarł pan w swojej wypowiedzi są zupełnie nie na miejscu. Dotychczas dzieliliśmy wygospodarowane przez nas środki. Duża lista zmian dotyczyła pieniędzy, które znaleźliśmy w innych tytułach. Jedyna pozycja - i tylko o tej mógł pan mówić - dotyczy 2.730 mld zł przeznaczonych na zwiększenie kwoty na pomoc społeczną. Nie podejmowaliśmy żadnych innych decyzji kosztem budżetu.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#PoselAnnaBankowska">Wniosek rozumiem w ten sposób, że uważamy, iż środki na dodatki powinny wynosić minimum 6 bln zł. Sądzę, że wyrażamy tylko opinię w tej sprawie, bo nie jest to nasza "działka". Proponuję, żeby nasza opinia składała się z dwóch części. W pierwszej części będzie nasz stosunek do kwoty 4,8 bln zł, bo tyle już przewidziano w projekcie ustawy budżetowej. Druga część będzie dotyczyła naszego stanowiska w sprawie kwoty, która - zdaniem Komisji - potrzebna jest na prawidłowe funkcjonowanie ustawy. Taka jest moja propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Przystępujemy do głosowania. Czy pozytywnie opiniujemy kwotę 4,8 bln zł? Sądzę, że będzie o głosowanie pozytywne. Kto z państwa jest za pozytywnym zaopiniowaniem przewidzianej w rezerwy, w części 83, kwoty 4,8 bln zł na dodatki mieszkaniowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Żeby nie nastąpiło nieporozumienie chcę wyjaśnić, że rząd wprowadzając autopoprawkę zagwarantował 4,8 bln zł. Według wyliczeń Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej możliwe są wahnięcia rzędu 20-30 proc. Faktycznie brakuje 1.440 mld zł. Chciałabym poznać drugi wniosek, bo fakt, że rząd zwiększył z 2,5 do 4,8 bln zł środki na dodatki mieszkaniowe jest niewątpliwie pozytywny. Uważam, że powinna być rezerwa celowa na dodatki mieszkaniowe powiększona o 1,2 bln zł. To jest minimum.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Taka miała być treść drugiej części wniosku. Kto z państwa jest za tym, aby pozytywnie zaopiniować kwotę 4,8 bln zł jako wystarczającą na dodatki mieszkaniowe, która przewidziana jest w części 83 projektu ustawy budżetowej?</u>
<u xml:id="u-195.1" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Za wnioskiem głosowało 7 posłów, przeciw - 5 i 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#PoselAnnaBankowska">Czy pani poseł Murynowicz wstrzymała się od głosu? Pani poseł w koreferacie stwierdziła, że 4,8 bln zł nie wystarczy na dodatki mieszkaniowe. Komisja przyjmując, iż potrzeba na ten cel 6 bln zł, wyraziła poparcie dla pani wniosku. O co tu chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Jestem już zmęczona i zupełnie inaczej zrozumiałam wniosek. Proszę policzyć mój głos jako przeciwny.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Nie chciałam przeprowadzać głosowania negatywnego, tylko pozytywne. Część z posłów uznała, że kwota ta jest niedostateczna i głosowała przeciw. Wynik głosowania jest następujący: 7 posłów głosowało za uznaniem tej kwoty za wystarczającą na dodatki mieszkaniowe, 6 było przeciw i padł 1 głos wstrzymujący się.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#PoselAnnaBankowska">Rezultat głosowania jest następujący: 7 osób wyraziło poparcie dla 4,8 bln zł, uznając tym samym, że to wystarcza na zaspokojenie potrzeb w zakresie zasiłków mieszkaniowych, 6 osób było przeciwnych i 1 osoba wstrzymała się od głosu. Zatem Komisja poparła kwotę w wysokości 4,8 bln zł.</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#PoselAnnaBankowska">Głosy z sali: To jest nieporozumienie.</u>
<u xml:id="u-199.2" who="#PoselAnnaBankowska">Oznacza to, że państwo nie słuchali, o co pytała pani przewodnicząca. Czy ktoś stawia wniosek o reasumpcję głosowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#PoselMarekDyduch">Źle zrozumiałem istotę głosowania. Wnioskuję więc o reasumpcję, ponieważ jestem za tym, by zwiększyć środki na ten cel o 1,2 bln zł. Skoro pozytywnie przegłosowaliśmy 4,8 bln zł, to dalej nie możemy już głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#PoselAnnaBankowska">Pytanie brzmiało: kto uważa, że 4,8 bln zł wystarcza? Było ono logiczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Dotychczas sprawdzała się taka praktyka, że najpierw stawialiśmy najdalej idące wnioski. Najdalej idącym wnioskiem jest uznanie kwoty 4,8 bln zł, po autopoprawce rządu, za sumę niewystarczającą. Taka była intencja wystąpienia poseł Murynowicz. Gdybyśmy w ten sposób postawili wniosek, to byłaby pełna zgodność.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">W początkowym fragmencie referatu poseł Murynowicz mówiła, że rząd dokonał dużego wysiłku w zakresie zwiększenia środków i w ramach autopoprawki podwyższył kwotę pierwotnie prezentowaną w projekcie. Należy do tego odnieść się pozytywnie. Mamy jednak świadomość, że kwota ta nadal jest niewystarczająca. Dlatego uważam, że głosowanie powinno przebiegać w innej formule i kolejności.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#PoselAnnaBankowska">Nie ja przeprowadzałam głosowanie, ale podpowiedziałam poseł Sienkiewicz, żeby głosować pozytywnie. Sądzę, że było to słuszne podejście, bo chodziło o to, by wpierw określić, kto popiera kwoty zapisane w projekcie budżetu. Poseł nie zrozumiał głosowania. W związku z tym pytam, kto jest za tym, aby powtórzyć głosowanie?</u>
<u xml:id="u-203.1" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 12 posłów, przy braku głosów przeciwnym i jednym głosie wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-203.2" who="#PoselAnnaBankowska">Stwierdzam, że większość posłów opowiedziała się za wnioskiem o reasumpcję głosowania.</u>
<u xml:id="u-203.3" who="#PoselAnnaBankowska">Przystępujemy ponownie do wyrażenia naszego stanowiska. Głosowanie powtarzamy w tej samej formule. W pierwszej kolejności padnie pytanie, kto pozytywnie ocenia kwotę 4,8 bln zł? Jeśli większość posłów będzie innego zdania, to zastanowimy się, ile pieniędzy chcemy w budżecie przeznaczyć na ten cel.</u>
<u xml:id="u-203.4" who="#PoselAnnaBankowska">Kto jest za tym, abyśmy pozytywnie zaopiniowali, jako wystarczającą, kwotę 4,8 bln zł na dodatki mieszkaniowe wynikające z ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych?</u>
<u xml:id="u-203.5" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem nie głosował żaden poseł, przeciwko głosowało - 12 posłów i 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-203.6" who="#PoselAnnaBankowska">Komisja nie uznała 4,8 bln zł za kwotę wystarczającą w rezerwach celowych na dodatki mieszkaniowe. Tym sposobem wyrażamy negatywną opinię co do tej kwoty.</u>
<u xml:id="u-203.7" who="#PoselAnnaBankowska">Ile środków uznajemy za niezbędne w budżecie roku 1995?</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#PoselJozefMioduszewski">Przepraszam, ale wniosek był inaczej głosowany. Pani przewodnicząca zapytała, jaką kwotę uznajemy za wystarczającą? Za niezbędną też bym głosował. I 6 bln zł. Ja za tym nie głosowałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#PoselAnnaBankowska">My w ogóle nie głosowaliśmy w sprawie 6 bln zł. Teraz dopiero będziemy głosowa w tej sprawie i czekam na sformułowanie wniosku. Jak brzmi wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Wnioskuję do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o utworzenie dodatkowej rezerwy celowej na dodatki mieszkaniowe w wysokości 1,2 bln zł. Mówię o dodatkowej rezerwie celowej, bo 4,8 bln zł już zagwarantowano.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#PoselAnnaBankowska">Rozumiem wniosek w ten sposób, że Komisja wnosi o zwiększenie rezerwy celowej na dodatki mieszkaniowe o 1,2 bln zł, tj. do kwoty 6 bln zł. Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-207.1" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 11 posłów, przy braku głosów przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-207.2" who="#PoselAnnaBankowska">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Dyskutowaliśmy dzisiaj na temat budżetu pomocy społecznej. W związku z tym bez żadnych szczegółowych argumentów proponuję wprowadzić następujący zapis dotyczący zasiłków dla kobiet w ciąży. Strona 2/25, pierwszy wiersz od góry: "Środki na uzupełnienie zasiłków dla kobiet w ciąży" w miejsce zapisu: "dla pomocy społecznej". W budżecie przewidziano 250 mld zł. Komisja wnioskowała o podwyższenie tj kwoty do 450 mld zł, tj. o 200 mld zł. Jest to mój pierwszy wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#PoselAnnaBankowska">To już przegłosowaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Nie przegłosowaliśmy zmiany zapisu tego tytułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#PoselAnnaBankowska">W tym momencie mówimy o środkach na uzupełnienie zasiłków z pomocy społecznej. Na tym koncie mamy łącznie 770 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Proponuję do 250 mld zł, które były zapisane, dodać 200 mld zł i napisać, że jest to rezerwa celowa na zasiłki dla kobiet w ciąży. Chodzi o to, żeby nie mieszać dwóch tytułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#DyrektorJerzyKurowski">Mam jedną radę praktyczną. Idąc za takim postulatem w praktyce zawiązujemy sobie ręce. Możecie państwo sformułować postulat w ten sposób, że kwota ta jest przeznaczona na wszelkiego rodzaju zasiłki. Wówczas na zasiłki dla kobiet w ciąży będzie można przeznaczyć więcej pieniędzy. Jeżeli w praktyce okaże się, że na ten cel potrzeba mniej środków, to będzie można pieniądze przeznaczyć na zasiłki okresowe. Przy proponowanym zaszufladkowaniu nikt nie będzie mógł w trakcie realizacji budżetu zmienić przeznaczenia rezerwy celowej. Dlatego Ministerstwo Finansów zapisało, że chodzi o 250 mld zł na zasiłki. Jest to stwierdzenie uniwersalne i oczywiste jest, że nikt tych nie przeznaczy na transport czy kulturę, tylko na zasiłki.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#PoselAnnaBankowska">Nam chodzi o to, żeby nie były to jakiekolwiek zasiłki. Jeżeli mówić zbiorowo o zasiłkach, to tylko o zasiłkach okresowych i dla kobiet w ciąży, a nie o innych, które wynikają z ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Najbardziej uniwersalnym zapisem będzie sformułowanie o zasiłkach dla kobiet w ciąży i zasiłkach okresowych. Zasiłki dla kobiet muszą być wypłacone, bo są one świadczeniem obligatoryjnym. Chodzi o to, żeby te zasiłki były w jednym tytule razem.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#PoselAnnaBankowska">W tym momencie mamy kwotę 770 mld zł, zamiast 250 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Może nie jestem przez wszystkich zrozumiany. Jeżeli zapiszemy, że są to zasiłki dla kobiet w ciąży i zasiłki okresowe, to po zaspokojeniu tych pierwszych zasiłków pieniądze będą mogły być przeznaczone na zasiłki okresowe. Chodzi o zapis w jednej pozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#PoselAnnaBankowska">Wnioskuję o to, żeby zmienić nazwę tej rezerwy celowej na: "środki na uzupełnienie zasiłków dla kobiet w ciąży i zasiłków okresowych". Kwotę 250 mld zł uznaliśmy za niewystarczającą, dlatego zwiększyliśmy ją do 770 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Drugi mój wniosek dotyczy sposobu zapisania środków na dofinansowanie organizacji pozarządowych. Proponuję, ażeby zapis brzmiał: "dofinansowanie lokalnych organizacji pozarządowych w zakresie pomocy społecznej".</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#PoselAnnaBankowska">Co to znaczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Wykreślamy bezdomnych i mówimy szerzej o pomocy społecznej. Mogą być dofinansowane organizacje, które zajmują się bezdomnymi. Chodzi przede wszystkim o to, żeby nie dofinansowywać zarządów głównych organizacji ogólnopolskich, tylko żeby kupować usługi od organizacji działających na poziomie lokalnym. Stąd taka propozycja zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#PoselAnnaBankowska">O ile wiem, to w projekcie budżetu znajduje się jeszcze kwota na dofinansowanie organizacji pozarządowych z dziedziny pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowAnnaCeniak">W zbiorczym budżecie wojewodów jest pozycja "dofinansowanie organizacji" - na kwotę 22.480 mln zł. Jest to rozdział 86 - 21 - stowarzyszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#PoselAnnaBankowska">Wiedziałam, że w projekcie budżetu jest kwota przeznaczona na organizacje pozarządowe z dziedziny pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowAnnaCeniak">Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej wojewodowie mają prawo dofinansowywać te organizacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#PoselAnnaBankowska">Na co przeznaczono 50 mld zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#WiceministerLeslawNawacki">Te pieniądze były przeznaczone na uzupełnienie programu dotyczącego bezdomnych. Wniosek pani poseł Stręgi-Piasek jest zbieżny z naszym stanowiskiem, bo pozwala na większą elastyczność i uzupełnienie innych ważnych z punktu widzenia pomocy społecznej programów o zasięgu ogólnokrajowym.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#WiceministerLeslawNawacki">Jeżeli napiszemy, że chodzi o dofinansowanie lokalnych organizacji pozarządowych, to poza nawiasem postawimy kilka organizacji o zasięgu ogólnokrajowym. Jak rozumiem, ogniwa krajowe tych organizacji nie mogą być uwzględnione w tej pozycji. Wniosek chyba niepotrzebnie eliminuje organizacje ogólnokrajowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Chodzi o to, żeby nie finansować zarządów głównych takich organizacji, jak PCK, PKPS, czy TPD. Mówię wbrew interesom mojej organizacji. Uważam, że trzeba finansować konkretną działalność. Wiem, jak w różny sposób mogą być wykorzystane te pieniądze. Stąd sugestia, żeby były one dostępne tylko dla organizacji lokalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#PoselAnnaBankowska">Sądzę, że musimy jeszcze zastanowić się nad tym problemem. Zarządzam przerwę z uwagi na rozpoczynające się posiedzenie Klubu Unii Wolności.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#PoselAnnaBankowska">Przystąpimy jeszcze do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Wycofuję wyraz "lokalnych". Pozostaje zapis: "dofinansowanie organizacji pozarządowych w zakresie pomocy społecznej".</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#PoselAnnaBankowska">Rozumiem, że wnosi pani poseł o pozytywne zaopiniowanie kwoty 50 mld zł.</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#PoselAnnaBankowska">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem tej propozycji, z zamianą "organizacji bezdomnych" na "organizacje społeczne"?</u>
<u xml:id="u-231.2" who="#PoselAnnaBankowska">Za wnioskiem głosowało 13 posłów, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-231.3" who="#PoselAnnaBankowska">Nie będę mogła przeprowadzić dalszych głosowań, ponieważ połowie wychodzą z sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#PoselJoannaStaregaPiasek">Trzeci wniosek. Proponuję zapis: "nowe miejsca w domach pomocy społecznej i w środowiskowych domach samopomocy" oraz zwiększenie tej kwoty o 50 mld zł, tj. do sumy 182,690 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#PoselAnnaBankowska">To już było przegłosowane, w związku z tym nie będziemy dalej tej sprawy roztrząsać.</u>
<u xml:id="u-233.1" who="#PoselAnnaBankowska">Do rozpatrzenia mamy jeszcze kwotę 5,2 mld zł na udział Polski w konferencji Międzynarodowej Organizacji Pracy. Pozostają jeszcze do omówienia problemy regionów zagrożonych. Niestety, nie dokończymy głosowań.</u>
<u xml:id="u-233.2" who="#PoselAnnaBankowska">Spotykamy się jutro o godz. 15 w sali nr 22. Część posiedzenia Komisji dotyczącą wynagrodzeń będzie prowadził poseł Lityński. Posiedzenie Komisji rozpoczniemy od rozpatrzenia czterech punktów, których dzisiaj nie zdążyliśmy omówić.</u>
<u xml:id="u-233.3" who="#PoselAnnaBankowska">Dzisiaj o godz. 20 spotykamy się z posłami koreferentami w celu nasienia poprawek do ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-233.4" who="#PoselAnnaBankowska">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>