text_structure.xml 107 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Pierwotnie mieliśmy to spotkanie odbyć już dwa tygodnie temu, ale zbieg wydarzeń sejmowych spowodował, iż trzeba było je przesunąć. Jest to głównie informacja dla naszych gości, których serdecznie witam i przepraszam za to całe zamieszanie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTomaszSzczypinski">Komisja Rozwoju Przedsiębiorczości jest nową komisją. Powróciliśmy do formuły komisji, która szczególną troską otaczać ma małe i średnie przedsiębiorstwa. Ma to być trochę szersza formuła, bo mówimy w ogóle o rozwoju przedsiębiorczości, której jądrem są jednak firmy małe i średnie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselTomaszSzczypinski">Chcemy szerzej spojrzeć na te zagadnienia i dlatego, w ramach przyjętego harmonogramu prac nowej Komisji, pierwsze merytoryczne spotkanie, czyli nie wymuszone pracami nad konkretną ustawą, postanowiliśmy poświęcić wysłuchaniu informacji na temat sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Już w tytule podkreślamy, że interesuje nas szczególnie stan obecny, bariery rozwoju i wszystkie zagadnienia, które pokazują stan dzisiejszy i wskazują na to, czym należy się w pracy naszej Komisji szczególnie zająć. Jest to pierwsze spotkanie merytoryczne, w trakcie którego posłowie skupią się na wysłuchaniu informacji, dyskusji i zadawaniu pytań.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselTomaszSzczypinski">W szczególności dziękuję tym osobom, które przygotowały referaty. Proponuję, żeby zgodnie z porządkiem obrad utrzymać następującą kolejność: pierwszy zabierze głos pan minister Andrzej Kaczmarek, następnie prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a później przedstawiciele pracodawców i samorządu gospodarczego, najpierw Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”, a następnie Krajowej Izby Gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselTomaszSzczypinski">Rozpoczynamy, jeżeli nie ma uwag do porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselMarekMatuszewski">W kwestii formalnej. Ile, mniej więcej, potrwa dzisiejsze posiedzenie? Słyszymy, że ma być wielu mówców i dlatego pytam, czy posłowie będą mieli czas, aby się spokojnie wypowiedzieć, bo na posiedzeniach innych komisji różnie to bywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Salę mamy zarezerwowaną do godz. 16.00, a więc jest sporo czasu, ale myślę, że nie będziemy stawiali sobie tak ambitnego celu, bo inne komisje też mają posiedzenia. Dlatego proszę, żeby te wprowadzenia były krótkie, nie dłuższe niż 10 minut. To powinno wystarczyć w sferze informacyjnej. Wydaje mi się, że powinniśmy nastawić się na półtorej godziny intensywnej pracy, to powinno wystarczyć również na zadawanie pytań przez państwa posłów. W żadnym wypadku nie chcę ograniczać dyskusji, ale przypominam, że na państwa wniosek temat ten został wprowadzony do porządku obrad jako informacja o sektorze. W związku z czym akcent został położony na wystąpienia przedstawicieli rządu i środowisk gospodarczych. Dopiero w drugiej kolejności, aby ta informacja była przydatna dla pań i panów posłów, przeprowadzimy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselTomaszSzczypinski">Jeżeli jest zgoda na taki przebieg posiedzenia, to przystępujemy do pracy. Proszę pana ministra Andrzeja Kaczmarka o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Bardzo dziękuję, że Komisja Rozwoju Przedsiębiorczości wzięła te sprawy na warsztat, bo jest to bardzo ważna tematyka, szczególnie dla ministra gospodarki. Jesteśmy obecnie w trakcie przygotowywania nowych dokumentów programowych dotyczących działań nie tylko ministra gospodarki, ale całego rządu, wspierających rozwój małych i średnich przedsiębiorstw. Dziś moją rolą jest zaprezentowanie krótkiej informacji o stanie tego sektora oraz zasygnalizowanie zidentyfikowanych barier w rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Skomentuję to krótko, jest przygotowana obszerna informacja ministra gospodarki, a za chwilę uzupełni moje wystąpienie prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości pan Mirosław Marek.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Zacznę od statystyki. Chciałbym państwu uświadomić, że w Polsce jest zarejestrowane ponad 3 mln przedsiębiorstw. Według wyników badań około 1,6 mln z nich prowadzi działalność gospodarczą. Ta liczba powoduje, że zbieranie i analiza danych jest procesem długotrwałym i dlatego otrzymujemy je z pewnym opóźnieniem. Podstawowym źródłem informacji o małych i średnich przedsiębiorstwach jest statystyka publiczna. To GUS, w zależności od wielkości firmy, nakłada na nie obowiązek wypełniania określonych formularzy sprawozdawczych mówiących o przychodach, kosztach, wynikach finansowych i nakładach na środki trwałe. W przypadku mikroprzedsiębiorstw, czyli firm zatrudniających do 9 pracowników, badania są wykonywane metodą reprezentatywną.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Biorąc pod uwagę proces zbierania informacji, a następnie ich analizy, kompletna informacja dostępna jest z rocznym opóźnieniem. To spowodowało, że pod koniec 2005 r. minister gospodarki miał możliwość przedstawienia sytuacji małych i średnich przedsiębiorstw na koniec 2004 roku.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Mikroprzedsiębiorstw działało w Polsce około 1650 tys., małych przedsiębiorstw – to jest takich, które zatrudniają 10–49 osób – ponad 43 tys., średnich przedsiębiorstw – powyżej 50 pracowników – 13.300 i dużych, czyli zatrudniających powyżej 250 osób – 2659.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Mikroprzedsiębiorstwa zatrudniały prawie 3,4 mln osób, a średnie 1,4 mln osób. Wynagrodzenie brutto w mikroprzedsiębiorstwach w 2004 r. wynosiło 1,4 tys. zł, a w przedsiębiorstwach średnich 2,2 tys. zł. Mikroprzedsiębiorstwa wygenerowały w 2004 r. 533 mld zł przychodów.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Wstępna analiza liczb i danych wskazuje, że w liczbach i wskaźnikach dotyczących małych przedsiębiorstw wystąpiły tylko niewielkie zmiany w stosunku do roku 2003. Nie widać wyraźnych tendencji rozwojowych.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Tak jak powiedziałem, metodą pozyskiwania informacji o sposobach działania małych i średnich przedsiębiorstw są badania ankietowe. Taka ankieta została zrobiona w 2005 r. przez ministra gospodarki. Resort opublikował również raport o stanie małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce w latach 2003–2004. Oprócz ministra gospodarki również ośrodki akademickie i prywatne prowadzą tego rodzaju badania, zbierają i analizują informacje na temat sytuacji małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce. Wyniki części z nich zostaną dziś zaprezentowane przez KIG oraz PKPP „Lewiatan”. Bardzo cenimy sobie tego typu opracowania i możliwość dostępu do tego typu informacji, bo pomaga to ministrowi gospodarki w jego codziennej pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Przechodząc do kwestii barier w rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce, zaraz będziemy mieli kolejne referaty na ten temat, chcę powiedzieć, że główną barierą zidentyfikowaną przez ministra gospodarki jest bariera popytowa. Na małych rynkach lokalnych mikroprzedsiębiorstwa mają bardzo ograniczone możliwości rozwoju, bo popyt na ich produkty i usługi maleje. Wysokie bezrobocie hamuje wzrost wynagrodzeń i osoby przedsiębiorcze emigrują do dużych miast w poszukiwaniu pracy. Stąd też, według badań, liczba firm likwidowanych w tzw. obszarach peryferyjnych jest wyższa od liczby firm powstających. Obserwujemy tendencję zmniejszania się liczby przedsiębiorstw na obszarach poza aglomeracjami miejskimi.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Kolejną barierą wskazywaną przez przedsiębiorców i potwierdzoną w naszych badaniach są obciążenia fiskalne. Głównie dotyczy to rozbudowanego systemu danin publicznych. W Polsce, potwierdzono to także w badaniach zleconych przez OECD, relatywnie wysokie są pozapłacowe koszty pracy. Jest to związane z bardzo wysokim w Polsce poziomem podatków oraz innych danin publiczno-prywatnych, a także skomplikowanym systemem egzekwowania i tworzenia przepisów prawa związanych z działalnością gospodarczą. Przedsiębiorcy skarżą się na to, że system prawa jest zbiurokratyzowany, a sposób naliczania danin publiczno-prywatnych bardzo skomplikowany, co wymaga od przedsiębiorcy zdobycia umiejętności bieżącej analizy różnego rodzaju nowych rozwiązań, śledzenia zmian stanu prawnego oraz konieczność korzystania z kosztownych usług prawnych.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">W raporcie dotyczącym stanu sektora msp w latach 2003–2004, który przygotował minister gospodarki w 2005 r., został podjęty wysiłek zidentyfikowania tych ustaw i aktów wykonawczych, które nakładają na przedsiębiorców opłaty związane z podejmowaniem działalności gospodarczej, podatki oraz różnego rodzaju opłaty lokalne, czasami też związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. W ramach tych prac Ministerstwo Finansów zidentyfikowało 35 ustaw oraz 20 aktów wykonawczych stanowiących podstawę prawną nakładania opłat związanych z podejmowaniem i prowadzeniem działalności gospodarczej. Istnieje ponad 50 różnego rodzaju opłat związanych z rozpoczęciem działalności gospodarczej oraz 10 rodzajów podatków oraz podatków i opłat lokalnych. Istnieje 6 rodzajów składek na ubezpieczenia społeczne oraz fundusze, które też stanowią daniny zwiększające koszty pracy. Istnieje też kilka rodzajów opłat związanych z ochroną środowiska oraz kilkanaście innych aktów prawnych ustanawiających różnego rodzaju opłaty. Minister finansów zwrócił uwagę, że dość aktywne w tej kwestii jest Ministerstwo Infrastruktury, które nakłada różnego rodzaju opłaty związane np. z wykorzystaniem przez przedsiębiorców transportu drogowego.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">W raporcie wskazano, że powinny zostać podjęte ciągłe systematyczne badania prowadzące do identyfikacji tych danin finansowych, które są nakładane na przedsiębiorców. Chodzi o uzyskanie całościowego obrazu tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Kolejna bariera, na którą, oprócz wysokości podatków, najczęściej wskazywali przedsiębiorcy, to uciążliwość procedur. Dla nich ważniejsze jest, że przepisy są skomplikowane, niż to, że te przepisy w ogóle istnieją. Przedsiębiorcy wskazują również na fakt, że muszą tworzyć własne wykładnie operacyjne i interpretować prawo na własny użytek oraz bardzo często korzystać z doradztwa prawnego i konsultingu.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Ostatnia informacja, minister gospodarki podejmuje w tej chwili intensywne działania związane ze zmniejszaniem barier w prowadzeniu działalności gospodarczej. Jest gotowy projekt, a wkrótce zostanie powołany międzyresortowy zespół do spraw nowoczesnych regulacji gospodarczych. Jego zadaniem będzie, po pierwsze, analiza barier przedsiębiorczości. To jest proces, który już trwa, gdyż na początku roku minister gospodarki zwrócił się do organizacji przedsiębiorców, a także do wielu firm konsultingowych i indywidualnych przedsiębiorców o wskazanie zidentyfikowanych przez nich barier przedsiębiorczości, które utrudniają prowadzenie działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejKaczmarek">Przedmiotem działań zespołu do spraw nowoczesnych uregulowań prawnych będzie głównie analiza danych zebranych od przedsiębiorców i ich organizacji. Zespół ten wejdzie również do reklamowanego przez Komisję Europejską programu „Better Regulation”. Jest to trzyletni kompleksowy przeglądu regulacji gospodarczych UE, którego celem jest wprowadzenie w nich takich zmian, które uczynią gospodarkę Unii najbardziej konkurencyjną na świecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">W tej chwili nie będę komentować tego wystąpienia, ani prosić państwa o pytania, bo z wypowiedzi pana ministra zrozumiałem, że kolejne wystąpienia, np. prezesa PARP, będą stanowiły jego uzupełnienie. Chcę tylko powiedzieć, że odczuwam pewien niedosyt recept działania. Obraz sytuacji jest ważny, rozumiem, że musimy go mieć, ale mnie bardziej interesują plany Ministerstwa dotyczące przezwyciężenia tych barier.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Panie przewodniczący, my po prostu odpowiadamy na zadane pytanie, które dotyczyło identyfikacji barier rozwoju. Rozumiem, że jedno z następnych posiedzeń Komisji Gospodarki i Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości będzie dotyczyło ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Jak wspomniałem na początku, są już w tej chwili prowadzone prace programowe związane ze wspieraniem i rozwojem przedsiębiorczości w Polsce, ale to będzie chyba przedmiotem kolejnych posiedzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Proszę o kolejną informację pana Mirosława Marka prezesa PARP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Pan minister przedstawił ogólny obraz sektora małych i średnich przedsiębiorstw w naszym kraju. Jest on oparty o wyniki badań statystyki publicznej i wyniki badań własnych Ministerstwa Gospodarki, czyli jest to obraz kompleksowy. PARP nie ma takich ambicji, żeby prowadzić jakieś konkurencyjne badania, przeciwnie, prace analityczne nie są głównym nurtem naszej działalności, choć oczywiście zbieramy takie informacje, które mają służyć poprawie głównego nurtu naszego funkcjonowania, za który jesteśmy ustawowo odpowiedzialni – czyli udzielaniu pomocy publicznej oraz stymulowaniu rozwoju przedsiębiorczości i innowacyjności.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Materiały, które państwu przedłożyliśmy na piśmie, a których oczywiście nie będę szczegółowo omawiał, koncentrują się właśnie wokół tych obszarów, czyli głównie wokół barier związanych z innowacyjnością w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. To jest obszar postrzegania przez naszych przedsiębiorców stanu i struktury udzielania pomocy publicznej na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw w naszym kraju. Są tu również wyniki badań dotyczących postrzegania przez naszych przedsiębiorców wpływu akcesji do UE na ich kondycję finansową, jak też wyniki szczegółowych badań dotyczących bezpośrednio instrumentów pomocowych, jakie PARP oferowała.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Spośród bardzo licznych wniosków, które można na podstawie tych badań wyciągnąć, pragnę zwrócić uwagę państwa na kilka takich, które wydają się najbardziej istotne. Pierwszy, patrząc najszerzej, to lista barier rozwoju przedsiębiorczości, która jest stale dyskutowana. Tak naprawdę jest to stały element polityki gospodarczej kraju, bo cały czas trzeba analizować, co hamuje rozwój gospodarczy i w jaki sposób można te hamulce znosić. Jeżeli porównywać tę listę barier z taką samą listą sprzed kilku lat, to możemy zauważyć, że niektóre z nich nadal się utrzymują, a nawet ich oddziaływanie hamujące jest coraz silniejsze. Do takich barier zaliczyłbym np. stopień skomplikowania prawa. Była ona zawsze, tzn. przedsiębiorcy zawsze twierdzili, że prawo jest dla nich zbyt skomplikowane, ale w tej chwili postrzegają tę barierę jako coraz silniejszą. Muszę powiedzieć, że jest to proces obiektywny, tzn. nie jest tak, że tylko przedsiębiorcom tak się wydaje, ale rzeczywiście jest tak, że nasze prawo gospodarcze jest coraz bardziej skomplikowane. Jest to szczególnie trudne dla sektora, o którym rozmawiamy, czyli dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw, ze szczególnym wskazaniem na firmy najmniejsze. Po prostu, firmom mikro najtrudniej jest śledzić zmiany stanu prawnego i za nimi nadążyć.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Z drugiej strony, są takie bariery, które zawsze były wskazywane przez przedsiębiorców, ale obecnie są odczuwane przez samych przedsiębiorców jako mniej dotkliwe. Do takich barier zaliczamy np. utrudnienia w dostępie do zagranicznych źródeł finansowania. Było to zawsze podnoszone przez przedsiębiorców i nadal tak się dzieje, ale na pewno jest to już mniej dotkliwe niż kilka lat temu, co wynika z kilku przyczyn. Po pierwsze, kredyt bankowy staje się coraz tańszy – to jest długoterminowy trend – i coraz łatwiej dostępny dla przedsiębiorców. Po drugie, system wsparcia publicznego w tym obszarze jest bardzo rozbudowywany, istnieją fundusze pożyczkowe i poręczeniowe. Pierwsze efekty tych działań już widać. Przedsiębiorcy mniej się już skarżą na to, że nie mogą znaleźć środków na rozwijanie swojej działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Jeżeli chodzi o relacje między władzą publiczną a przedsiębiorcami, to ci ostatni uważają i zgłaszają, że polityka rządu nakierowana jest na firmy średnie i większe, natomiast w najmniejszym stopniu dostrzega się problemy mikroprzedsiębiorstw. Przedsiębiorcy mają w tej sprawie trochę racji, bo gdy przeanalizujemy strukturę udzielania pomocy publicznej firmom w naszym kraju, to okaże się, że większość z niej trafia do firm małych i średnich, natomiast firmy mikro dostają bardzo mało.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Zupełnie nową barierą, której jeszcze kilka lat temu nie było z przyczyn oczywistych, jest elektronizacja gospodarki i elektronizacja relacji między przedsiębiorcą a władzami publicznymi. Jest to proces dość świeży i dlatego o tych zagadnieniach rozmawiamy od niedawna. Przedsiębiorcy wskazują nam dosyć silne bariery w tym obszarze gospodarki i administracji i trzeba podzielić ten pogląd, ponieważ stopień – przepraszam, że używam słowa mało przystającego do języka polskiego – elektronizacji kontaktów pomiędzy administracją publiczną a przedsiębiorcą jest nadal w Polsce bardzo niski. Przedsiębiorcy uważają, że w tej kwestii można by zrobić znacznie więcej, co niewątpliwie ułatwiłoby im funkcjonowanie – dotyczy to przede wszystkim przedsiębiorstw najmniejszych.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Kolejną barierą, na którą przedsiębiorcy zwracają dużą uwagę, jest problem nieściągalnych należności. Jest to kwestia znana od wielu lat, rozumiemy ten problem i podejmowane są środki zaradcze, ale nigdy nie został ona kompleksowo rozwiązany. W dalszym ciągu w Polsce egzekucja należności w obrocie gospodarczym jest bardzo trudna i długotrwała, przedsiębiorcy muszą wytaczać kosztowne procesy, co negatywnie wpływa na ich płynność finansową.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Z nowych barier, które przedsiębiorcy obecnie nam wskazują, a których kiedyś nie wskazywali, należałoby wymienić problemy związane z dostępem do pomocy publicznej. Dlaczego mówię, że jest to nowa kategoria barier wskazywana przez przedsiębiorców? Z tej prostej przyczyny, że pomoc publiczna na rozwój sektora małych i średnich przedsiębiorstw w wymiarze zauważalnym dla przedsiębiorców jest w naszym kraju zjawiskiem nowym. Jeszcze 5 lat temu przedsiębiorcy nie mówili, że mają problemy z dostępem do pomocy publicznej, bo jeszcze wtedy nie było do czego dostępować. Natomiast w chwili obecnej, gdy pomoc publiczna jest oferowana na szeroką skalę, przedsiębiorcy wyrażają na jej temat swoje opinie i twierdzą, że wiele elementów tego systemu mogłoby zostać poprawionych, że system nie do końca jest dopasowany do ich potrzeb oraz że pomoc publiczna jest nakierowana głównie na firmy małe i średnie, a nie na przedsiębiorstwa mikro. Natomiast z drugiej strony sam muszę powiedzieć, że byłem zdumiony, gdy w wyników naszych badań ankietowych dowiedziałem się, że prawie 30% firm małych i średnich skorzystało z pomocy publicznej. Pomoc ta była stosunkowo niewielka, ale sam wskaźnik świadczy o tym, że wpływ pomocy publicznej na kondycję sektora małych i średnich przedsiębiorstw jest dość duży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Teraz proszę o zabranie głosu przedstawicieli pracodawców i samorządu gospodarczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Od 5 lat prowadzimy coroczne badanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Jest ono wykonywane na reprezentatywnej grupie 1100 firm, które są wybierane tak, żeby reprezentowały przedsiębiorstwa różnej wielkości, z różnych branż i regionów. W ten sposób jest to badanie dające odpowiedź na bardzo wiele pytań dotyczących nie tylko samego sektora małych i średnich przedsiębiorstw, ale również pokazujące różnice w rozwoju różnych branż i regionów.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Właśnie skończyłam przygotowywać tegoroczny kwestionariusz, ponieważ jest on w dużej mierze powtarzalny, i mam nadzieję, że w końcu marca lub na początku kwietnia uda się nam przygotować konferencję – zwyczajowo zapraszacie nas państwo na taką konferencję do Sejmu – na której przedstawimy wyniki tego badania.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Do kwestionariusza z zeszłego roku zostały dołączone pytania dotyczące funduszy strukturalnych oraz konsekwencji wejścia Polski do UE dla małych i średnich przedsiębiorstw. Myślę, że bardzo cenne będzie spojrzenie na tę kwestię półtora roku po naszym wejściu do UE. Zobaczymy, jak to postrzegają przedsiębiorcy.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Prezentację naszego materiału zacznę od przedstawienia czynników, które wedle małych i średnich przedsiębiorców budują pozycję konkurencyjną ich przedsiębiorstw na rynku polskim i unijnym. Niezmiennie co roku przedsiębiorcy pytani, na czym budują swoją pozycję konkurencyjną, odpowiadają – na cenie. Problem polega na tym, że w ostatnim badaniu przedsiębiorców, którzy wskazali cenę jako swój główny atut konkurencyjny, było znacznie więcej niż rok wcześniej, a to nie jest dobra tendencja. W tej chwili 57% przedsiębiorstw uważa, że cena jest ich podstawowym czynnikiem konkurencyjnym. Rok wcześniej mówiło tak 50%. Na drugim biegunie w stosunku do ceny jest innowacyjność. W ostatnim badaniu jako czynnik konkurencyjności wskazało ją tylko 1% przedsiębiorstw, a jeszcze rok temu było to 1,8%, czyli tendencja naprawdę jest niedobra.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Zobaczymy, jakie wyniki będą w tym roku, ale jeśli ta tendencja się utrzyma, to trzeba będzie bardzo intensywnie popracować nad tym, jak przekonać przedsiębiorstwa, żeby nie starały się ścigać z Chinami i Indiami, bo tej walki kosztowej i cenowej nie są w stanie wygrać. Pozycję 99% naszych przedsiębiorstw trzeba zacząć budować na innowacyjności i niszowym podejściu do rynku, każda firma powinna znaleźć niszę rynkową dla swojej działalności.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Problem cen. Zapytaliśmy przedsiębiorstwa o to, jak reaguje rynek na zmiany cen oraz o to, co by się stało z wartością sprzedaży, gdyby podnieśli cenę o 10%. Większość przedsiębiorców – nie mając żadnych analiz rynku, tylko na wyczucie – odpowiedziała, że znacząco spadłyby ich przychody ze sprzedaży. Stąd ta silna korelacja pomiędzy kładzeniem nacisku na cenę, a ich postrzeganiem rynku.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Oczywiście czynników, które budują konkurencyjność jest bardzo wiele, ale nie da się, nawet na poziomie podstawowym, prowadzić działalności bez inwestycji. Zapytaliśmy przedsiębiorców, czy podejmowali lub kontynuowali inwestycje. 51% małych i średnich przedsiębiorstw odpowiedziało, że nie inwestuje lub że w ostatnim roku nie inwestowało. To też nie jest dobry parametr.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Zapytaliśmy przedsiębiorstwa, które inwestują, czy wartość nakładów na inwestycje jest równa amortyzacji lub większa od amortyzacji. Informacja jest pozytywna, inwestycje rozwijające stanowiły ponad 51% wszystkich inwestycji. Zapytaliśmy, na czym przede wszystkim koncentrowały się inwestycje, bo to jest szalenie interesujące. Oczywiście na pierwszym miejscu były rzeczowe aktywa trwałe, czyli inwestycje w maszyny i urządzenia, ale nas najbardziej interesowało, czy były przedsiębiorstwa, które inwestowały w badania, rozwój lub ochronę środowiska. Takich odpowiedzi było bardzo mało, to był ułamek procenta ogólnej liczby przedsiębiorstw. Przedsiębiorstwa małe i średnie nie inwestują w badania i rozwój. To także należy zmienić.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Te firmy nie inwestują także, nawet na zupełnie podstawowym poziomie, w ochronę środowiska, a pamiętamy wszyscy, że dyrektywy unijne są w tej kwestii bardzo restrykcyjne i przyjdzie taki moment, że przedsiębiorstwa małe i średnie będą musiały ponosić ogromne koszty z tego wynikające.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Aby ocenić, na ile przedsiębiorstwa idą w kierunku innowacyjności, zapytaliśmy, jak wygląda sprawa z certyfikatami, patentami oraz czy firma spełnia normy bezpieczeństwa. Punktem odniesienia jest w tej kwestii certyfikat jakości ISO 9000, który jest bardzo popularny. Okazało się, że posiada go nieco ponad 6% firm, co oznacza, że nie posiada go 94%. To nie znaczy, że każdy rodzaj działalności musi mieć certyfikat jakości ISO 9000, ale na pewno powinno to być znacznie więcej niż 6%.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Zapytaliśmy także o to, czy przedsiębiorstwa małe i średnie są skłonne do wychodzenia na rynki obce, czy chciałyby eksportować. Wydaje się, że dobry przykład firm, które już są na rynkach obcych i eksportują, skłania większą część małych i średnich przedsiębiorstw do deklarowania, że chciałyby eksportować na rynki UE.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Bardzo ciekawa jest informacja, która mówi o tym, jak małe i średnie przedsiębiorstwa postrzegają swoje produkty w porównaniu z konkurencyjnych produktami na rynkach UE – niezależnie od tego, czy eksportują, czy nie. Zapytaliśmy, czy w ich opinii ich produkty są konkurencyjne pod względem ceny, jakości, nowatorstwa oraz promocji i dystrybucji. Ponad 92% przedsiębiorstw odpowiedziało, że ich produkty są na rynku UE konkurencyjne pod względem ceny. Tu mamy silną korelację z tym, o czym mówiłam na początku. Ponad 80% powiedziało, że ich produkty są konkurencyjne pod względem jakości. A także, co wydaje się dziwne, ponad 80% przedsiębiorstw powiedziało, że są konkurencyjne pod względem nowatorstwa. W tym miejscu można postawić tezę, że duża część małych i średnich przedsiębiorców postrzega swoje produkty jako niszowe, dla których tak naprawdę nie ma konkurencji, stąd mogą oceniać swoje produkty jako nowatorskie. Natomiast bardzo słabo przedsiębiorstwa oceniają swoją promocję i dystrybucję. Uważają, że umieją wyprodukować tanio produkt dobrej jakości, czasami nawet nowatorski, ale nie potrafią go sprzedać. Tę wiedzę powinni móc nabyć, stąd ukłon w stronę prezesa PARP, aby w środkach unijnych znalazły się pieniądze na szkolenia z dziedziny marketingu i sprzedaży.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Teraz krótko na temat tego, jak bariery rozwoju małych i średnich firm są postrzegane przez przedsiębiorców. Zapytaliśmy o to, co stanowi w ich mniemaniu największą barierę w rozwoju. Na pierwszym miejscu, co sygnalizowałam już na wcześniejszym spotkaniu, znalazły się pozapłacowe koszty pracy, nie podatki, nie żadne inne czynniki, nawet nie bariery administracyjne – tak nielubiane przez przedsiębiorców, ale właśnie pozapłacowe koszty pracy. Na drugim miejscu ciągle jest wysokość podatków, a na trzecim – procedury administracyjne, na czwartym – nieelastyczne prawo pracy i na piątym – zatory płatnicze. Są tam i inne bariery, ale te cztery-pięć wydaje się najistotniejszymi przeszkodami w rozwoju przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Aby się dowiedzieć, jakie nastroje panują wśród przedsiębiorców w związku z barierami, które pojawiają się na rynku polskim, przygotowałam trochę prowokacyjnie pytanie – czy chciałbyś przenieść działalność swojego przedsiębiorstwa do któregoś z krajów UE, czy chciałbyś wynieść się z Polski. Wydawało mi się, że odpowiedź będzie bliska zeru, ponieważ rynek UE nie jest jeszcze rozpoznany, nie wiadomo, jak tam funkcjonować, nie znane są regulacje prawne i zwyczaje. Tymczasem 8,9% przedsiębiorstw odpowiedziało: „tak, chcielibyśmy przenieść się ze swoją działalnością do krajów UE”. Jeżeli wziąć pod uwagę 3 mln zarejestrowanych przedsiębiorstw, powiedzmy że aktywnie działających jest 2 mln, to te 9% oznacza blisko 200 tys. firm, którym chodzi po głowie, żeby wynieść się z Polski i zacząć działać na innych rynkach.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Oczywiście, zapytaliśmy jakie są tego przyczyny. Oczywiście odpowiedź była oczywista, głównymi przyczynami są bariery administracyjne i koszty pozapłacowe. Aby wzmocnić zrozumienie tych problemów, zapytaliśmy przedsiębiorców, jak wygląda ich czas pracy, tzn. ile czasu poświęcają na różne zadania, które szef przedsiębiorstwa musi wykonać. Okazało się, że blisko 20% czasu szefowie firm poświęcają na rzeczy, na które w ogóle nie powinni tracić czasu, czyli na kontakty z administracją, urzędami skarbowymi i ZUS, na wyjaśnianie spraw, które w ogóle nie powinny podlegać wyjaśnieniom, bo powinny być jasne i proste. Oznacza to, że przez 20% swojego czasu przedsiębiorcy zamiast koncentrować się na działalności gospodarczej koncentrują się na rzeczach, których wykonywać nie powinni, bo nie przynoszą one żadnych efektów.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#DyrektorDepartamentuwPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Jeśli będziecie mieli państwo jakieś pytania, to bardzo chętnie udzielę na nie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Proszę pana Mieczysława Bąka o przedstawienie materiału, który otrzymaliśmy od Krajowej Izby Gospodarczej, ale na stronie tytułowej figurują też: Naczelna Rada Zrzeszeń Handlu i Usług oraz Związek Rzemiosła Polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Chcę zaprezentować raport, który powstał we współdziałaniu trzech organizacji: Krajowej Izbie Gospodarczej, Związku Rzemiosła Polskiego oraz Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług. Podstawa metodologiczna tego raportu była nieco inna od tego, który przed chwilą prezentowała koleżanka. Jest on wynikiem stosunkowo świeżych badań, które przeprowadziliśmy we wrześniu 2005 r. w 120 firmach. Ich celem było ustalenie, jakie są priorytety przedsiębiorców, jakie zadania przedsiębiorcy widzą przed nowym rządem i czego oczekują od władz wybranych we wrześniu. Nie ograniczyliśmy się jednak tylko do wyników tych badań, bo również uwzględniliśmy dotychczasowe uwagi, które napływały od przedsiębiorców zrzeszonych w trzech wymienionych organizacjach. Staraliśmy się usystematyzować to w ten sposób, aby pokazać, jakie są przeszkody w funkcjonowaniu firm.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Na wstępie muszę powiedzieć, że zgadzam się z tym, co powiedział pan prezes Mirosław Marek, że dzisiejsza lista barier, to już nie jest ta sama lista, która była kilka lat temu. Jednocześnie trzeba zauważyć, że wiele spraw jest na niej od wielu lat i utrzymuje się w dalszym ciągu, co gorsza, pojawiają się nowe bariery, które to zjawisko nasiliło się szczególnie w ostatnich dwóch latach.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Które bariery rozwoju przedsiębiorczości, według badań prowadzonych przez trzy organizacje, okazały się najistotniejsze? Staraliśmy się być bardziej szczegółowi w systematyzowaniu tych barier i okazało się, że na pierwsze miejsce wysunął się problem, który pojawił się w ostatnich dwóch latach, a wcześniej nie był w ogóle artykułowany. Do tej pory rzeczywiście najważniejszym problemem przedsiębiorców zrzeszonych w KIG były pozapłacowe koszty pracy, w tej chwili 82% stwierdziło, że najbardziej dokuczliwą barierą jest funkcjonowanie ustawy o podatku od towarów i usług. Oczywiście wszyscy chcieliby obniżenia wysokości podatku, ale jako pierwszoplanową dokuczliwość wskazali niejasności interpretacyjne i sposób funkcjonowania tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">W związku z tym uważamy, tak jak i związek pracodawców, że ta ustawa powinna być napisana od nowa. Jednak najpilniejszą rzeczą, która wymaga szybkiego uregulowania, jest zlikwidowanie szczegółowego obowiązku podatkowego, bo to jest ten zakres, który budzi najwięcej niejasności interpretacyjnych wśród przedsiębiorców. Uważamy również, że w znowelizowanej, czy też nowej ustawie, powinny się znaleźć zasady kasowego rozliczania podatku VAT, czyli takiego, w którym przedsiębiorca płaci ten podatek dopiero po otrzymaniu należności od kontrahenta.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Również bardzo wiele problemów interpretacyjnych budzi sprawa umów cywilno-prawnych, choć te sprawy zostały ostatnio trochę bardziej wyjaśnione.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Najważniejszą jednak sprawą do uregulowania pozostaje ustawa o podatku od towarów i usług. Jest to dla przedsiębiorców kwestia naprawdę pierwszoplanowa. Wpisuje się ona w problemy, o których mówił prezes Mirosław Marek, że najwięcej barier rozwoju przedsiębiorczości związanych jest z funkcjonowaniem prawa, z niejasnościami związanymi z prawem.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Jeżeli chodzi o podatek akcyzowy, to uważamy, że należy odejść od systemu, który pozwala ministrowi finansów dowolnie, do pewnego maksimum, określać poziom opodatkowania. Uważamy, że należy odejść od systemu stawek maksymalnych na rzecz stawek, które są określone w ustawie, tak żeby minister finansów nie mógł nimi manipulować, tak jak to miało miejsce przy próbie podwyższenia akcyzy na olej opałowy.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Jeśli chodzi o podatki dochodowe, to również uważamy, że wskazane byłoby uchwalenie nowej ustawy. Jakie widzimy możliwości zmiany? Jeżeli chodzi o koszty kwalifikowane, to uważamy, że zakres kosztów, które są traktowane jako koszty uzyskania przychodów, jest w Polsce znacznie węższy niż w innych krajach UE, powinien on zostać zdecydowanie poszerzony.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Ciągle uważamy, że dobrym posunięciem było wprowadzenie liniowego podatku dla wszystkich firm, również dla tych, które prowadzą działalność jako firmy osób fizycznych. Na tej podstawie sądzimy, że właściwie nie ma powodów, żeby wstrzymywać wprowadzenie podatku liniowego również w całym zakresie PIT. Uważamy, że tego typu zmiana może wręcz przyczynić się do zwiększenia dochodów budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Podatki i opłaty lokalne. W tym zakresie wprowadzono w 2003 r. bardzo niekorzystną, zwłaszcza dla małych podmiotów, nowelizację ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Obecnie przedsiębiorcy, którzy dzierżawią lokale, zostali zobowiązani do pokrywania kosztów podatku od nieruchomości, pomimo że dzierżawią tylko część lokalu. To doprowadziło wręcz do upadku niektórych małych firm, które nie były w stanie płacić jednocześnie podatku od nieruchomości i, czasami, bardzo wyśrubowanych stawek czynszu. Uważamy, że od tych przedsiębiorców, którzy płacą na rzecz gmin, a więc na rzecz podmiotów publicznych, bardzo wysokie stawki za wynajmowane lokale, należy zrezygnować z pobierania kolejnej daniny, czyli podatku od nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Kolejną barierą działania i rozwoju, zwłaszcza tych najmniejszych podmiotów gospodarczych, jest funkcjonowanie ryczałtowych form opodatkowania. Jeszcze kilka lat temu były one bardzo wygodne dla tych najmniejszych podmiotów, bo zwalniały je z obowiązku prowadzenia szczegółowej księgowości, czyli z ponoszenia związanych z tym kosztów i obciążeń administracyjnych. Jednak od kilku lat sytuacja się zmienia i coraz mniej firm korzysta ze zryczałtowanych form opodatkowania. W 1994 r. było ich 1200 tys., a obecnie zostało tylko 576 tys. Pokazuje to problem, firmy po prostu nie chcą korzystać z tej formy opodatkowania, bo jest ona zbyt droga. Opodatkowanie ryczałtowe nie uwzględnia faktu, że podatki od prowadzenia działalności gospodarczej, zarówno PIT jak i CIT, zostały obniżone do 19%, tak że coraz mniejszej liczbie firm ta forma opodatkowania się opłaca. Uważamy, że bardzo pilną sprawą jest obniżenie stawek ryczałtowych form opodatkowania, tak aby uwzględniały one te zmiany, które zaszły w systemie podatkowym w ostatnich latach.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Uważamy również, że warto byłoby dokonać zmiany w Ordynacji podatkowej, która pozwoliłaby na zastosowanie bardzo długiego vacatio legis dla tych ustaw podatkowych, które wprowadzają rozwiązania niekorzystne dla podatników. Jeżeli chodzi o Ordynację podatkową, to dla małych podmiotów gospodarczych ważną sprawą byłoby wprowadzenie możliwości zwolnienia z obowiązku składania comiesięcznych deklaracji podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Uważamy także, że niejasna jest sprawa funkcjonowania obowiązkowych interpretacji podatkowych i kontroli skarbowych prowadzonych w tym zakresie. Bardzo dobrym rozwiązaniem, bardzo dobrze przyjętym przez przedsiębiorców, była instytucja obowiązujących interpretacji prawa podatkowego, które wprowadziła ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. Z sygnałów, które do nas docierają, wynika, że przedsiębiorcy nieczęsto korzystają z tej formy, która daje im pewność, że właściwie rozliczają się z fiskusem, ponieważ obawiają się, że wystąpienie o obowiązkową interpretację spowoduje kontrolę w ich przedsiębiorstwie. Uważamy, że te sprawy warto uporządkować tak, aby przedsiębiorstwo, które wystąpi o obowiązkową interpretację podatkową do urzędu skarbowego, było w zakresie przedmiotu tej interpretacji chronione przed natychmiastową kontrolą.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Moja przedmówczyni wspominała o pozapłacowych kosztach pracy. Jest to niewątpliwie bardzo poważna bariera i uważamy, że dobrym sygnałem ze strony władz byłoby obniżenie składki na ZUS o 2–3 pkt. procentowe. Istnieją tu możliwości manewru, ale są one związane z konieczną reformą ubezpieczeń społecznych rolników. Trzeba wprowadzić większą składkę emerytalną pobieraną od rolników, zwłaszcza od tych rolników, którzy prowadzą duże gospodarstwa rolne i osiągają z tego tytułu dosyć znaczne przychody.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Kolejna bariera pojawia się od wielu lat i od wielu lat nic się nie zmienia, w dalszym ciągu przedsiębiorcy bardzo długo muszą oczekiwać na wyroki w sprawach gospodarczych. Powoduje to, że bardzo nisko oceniane jest bezpieczeństwo prowadzenia działalności gospodarczej, tworzą się zatory płatnicze, bo część firm uważa, że do czasu wyroku mogą wstrzymywać rozliczenia i płatności. Uważamy, że bez doinwestowania sądów i zmian organizacyjnych w zakresie sądownictwa niewiele uda się poprawić. Bariera związana z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości uważana jest za niezwykle istotną.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Wspominałem o dobrych rozwiązaniach, które znalazły się w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, jedna z barier jej funkcjonowania dotyczy kontroli skarbowych. Ustawa narzuciła ograniczenia czasu trwania kontroli w małych firmach, które to rozwiązanie zostało bardzo dobrze przyjęte. W praktyce okazało się, że bardzo łatwo jest przedłużyć czas trwania kontroli, zgłaszając pisemne uzasadnienie, często tylko takie, że urząd skarbowy potrzebuje więcej czasu na jej przeprowadzenie. To powoduje, że ta ustawa bardzo słabo funkcjonuje w tej kwestii. Uważamy, że niezbędne są sankcje dla urzędów, które nie stosują się do zasad ustawy o swobodzie działalności gospodarczej i przedłużają samowolnie czas trwania kontroli.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Jeżeli chodzi o prawo pracy, to ta bariera również jest bardzo silnie akcentowana, jako że na pewno istnieją możliwości uelastycznienia tego prawa. Już od razu można by je poprawić i zmienić podejście do niego przedsiębiorców, np. znosząc wymóg podawania przyczyny rozwiązania umowy o pracę oraz wprowadzając bezpłatne badania okresowe pracowników, które służą przecież profilaktyce zdrowotnej i powinny być finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Być może doprowadziłoby to do lepszego wykorzystania przeznaczonych na nie środków. Teraz jest często tak, że pracownik, który przechodzi z jednej firmy do drugiej, w ciągu kilku miesięcy robi kolejne badania, bo płacą za to przedsiębiorcy. Być może, gdyby płacił za to NFZ, bardziej racjonalne podchodzono by do tych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Uważamy, że potrzebne jest ograniczenie dowolności interpretacji prawa przez urzędników, jak najszybciej powinna zostać uchwalona ustawa o szczególnych zasadach odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych za naruszenie prawa. Liczba przypadków, w których przedsiębiorcy są po prostu niszczeni przez złe decyzje urzędników, jest ogromna. Znam firmy, w których decyzja urzędu skarbowego spowodowała, że przez dwa lata zajmowały się tylko tym problemem, co spowodowało znaczne ograniczenie działalności. W dalszym ciągu brakuje instrumentu, który mobilizowałby urzędników do wydawania dobrych decyzji i ograniczał ich dowolność interpretacyjną.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Badania i rozwój. Dosyć dużo mówiono na ten temat i uważam, że w tym zakresie najwięcej się zmieniło. Bardzo dobrze przyjęliśmy ustawę o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej, ale również ona wymaga w tej chwili zmian, bo jest w niej zapis, który powoduje, że przedsiębiorcy niechętnie korzystają z ulg podatkowych, które ona wprowadza. W ustawie jest mowa o zakończonych pracach badawczych, co oznacza, że dopiero zakończone prace badawcze można traktować jako koszty uzyskania przychodu. Będzie to powodować, że prace badawcze będą rozbijane na kilkumiesięczne okresy i rozliczane jako koszty, albo też przedsiębiorcy po prostu nie będą mogli korzystać z tego instrumentu. Uważamy, że powinna być możliwość rozliczania prowadzonych prac badawczych, a nie dopiero zakończonych.</u>
          <u xml:id="u-12.19" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Na koniec sprawa finansowania małych i średnich przedsiębiorstw. W dalszym ciągu, mimo obserwowanych bardzo korzystnych zmian w podejściu banków do finansowania małych i średnich firm, bo właściwie wszystkie banki mają w tej chwili dla nich specjalne oferty, dostęp do źródeł finansowania wymaga zmiany. Uważamy, że warto byłoby wprowadzić zachęty podatkowe do oszczędzania i inwestowania w kapitały małych i średnich przedsiębiorstw. Tego typu rozwiązania istnieją w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Uważamy, że nic nie stoi na przeszkodzie temu, żeby osoby prywatne otrzymały zachęty podatkowe do inwestowania w małe i średnie firmy.</u>
          <u xml:id="u-12.20" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKrajowejIzbyGospodarczejMieczyslawBak">Dziękuję za uwagę, jeżeli będziecie państwo mieli jakieś pytania, to chętnie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Dziękuję, Bardzo sprawnie nam to poszło, bo mamy już za sobą cztery prezentacje. Jak państwo słyszeli stopień ogólności i szczegółowości oraz trafność stwierdzeń i diagnoz były różne u każdego z prelegentów. Niestety brak nam czasu na omówienie pewnych konkretnych przykładów. Proponuję, abyśmy przystąpili teraz do wypowiedzi i pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrezesNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugRomanDera">Chciałbym uzupełnić bardzo ciekawe wypowiedzi moich przedmówców o spojrzenie na szczególnie ważne ogniwo, jakie jest pomiędzy producentem i kupującym, czyli handel.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PrezesNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugRomanDera">Handel jest źrenicą gospodarki. Dziś w handlu pracuje 1,5 mln osób, czyli jest to najliczniejsza grupa po górnictwie i hutnictwie. Chcę powiedzieć o kilku problemach, które trapią najmniejsze firmy handlowe, które tu reprezentuję</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PrezesNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugRomanDera">Wbrew ogólnym wynikom badań, które przedstawili moi przedmówcy chciałbym powiedzieć o mankamentach, które trapią przedsiębiorstwa handlowe. Przede wszystkim jest to brak źródeł finansowania, dostęp do handlowych kredytów obrotowych jest bardzo poważnym problemem. Zabezpieczenia tych kredytów są traktowane zupełnie tak, jak w wielkich przedsiębiorstwach, czyli mała firma musi zabezpieczać kredyty obrotowe swoim majątkiem. Jest to zupełnie nieadekwatne do tego, co dzieje się w Europie. Być może wynika to z braku w bankach osób, które zajmują się bezpośrednio małymi i średnimi przedsiębiorstwami.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PrezesNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugRomanDera">Kolejnym ogromnym problemem są skomplikowane przepisy podatkowe i gospodarcze, a szczególnie ich niejasność. O formach podatku powiedział już mój przedmówca, chcę tylko dodać, że wąski zakres podmiotowy i przedmiotowy tych uproszczonych systemów podatkowych ma szczególne znaczenie. Środowisko cały czas postuluje zwiększenie zakresu i zmniejszenie stawek dotyczących kart podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PrezesNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugRomanDera">Trzecim ważnym elementem są zbędne, inaczej mówiąc cenotwórcze, opłaty dodatkowe wynikające z ustaw, czyli opłaty lokalne, a szczególnie opłata targowa, która jest reliktem poprzedniego systemu socjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PrezesNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugRomanDera">Chcę powiedzieć, że środowisko handlowców z bardzo dużą uwagą podchodzi do raportu, który został przedstawiony. Uważamy, że od 8–9 lat Sejm bardzo wiele robi dla małych i średnich przedsiębiorstw, ale niestety konkrety, które ułatwiłyby nam życie, zbyt wolno są wdrażane, abyśmy mogli dobrze konkurować na rynku. Najważniejszą sprawą jest jednak dostęp do źródeł finansowania, bo wiele instrumentów, które ustawami zostało wprowadzonych, np. vencure capitals, nigdy nie dotrze do małych i średnich firm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselMarekMatuszewski">Panie ministrze, pewien prezydent elekt Stanów Zjednoczonych, gdy wszedł do gabinetu ustępującego prezydenta to zastał na biurku kartkę: „Gospodarka. Gospodarka, Gospodarka!”. W środowisku małych i średnich przedsiębiorców, jak chce się komuś powiedzieć coś złego, to się obecnie mówi: „Obyś został przedsiębiorcą”. Takie są warunki działalności przedsiębiorców od 16 lat wolnej Polski, bo nie bierzemy absolutnie pod uwagę poprzedniego okresu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselMarekMatuszewski">Trzeba z bólem przyznać, że przez te 16 lat rządzący w Polsce nie wypracowali zasad wspierania przedsiębiorców. Bardzo wzbogaciły moją wiedzę te informacje, które tu przekazano. Podam kilka przykładów, np. ustawa o promocji zatrudnienia. Jeżeli właściciel firmy zatrudnia bezrobotnego, który wyrejestrował się w urzędzie pracy, a umowę o pracę, którą zawarł z przedsiębiorcą, podstemplował w tym urzędzie, to wydawałoby się, że urząd pracy jest o wszystkim powiadomiony. Bezrobotny jest wyrejestrowany, a budżet odciążony, bo zasiłek nie jest pobierany. Nic bardziej błędnego, bo po czterech miesiącach przychodzi do takiego przedsiębiorcy pracownik urzędu wojewódzkiego oraz policja pracy i pytają go, czy poinformował urząd pracy o tym, że zatrudnia tego pana. Przedsiębiorca odpowiada, że ma umowę o pracę, którą bezrobotny podstemplował w urzędzie pracy, czyli urząd był poinformowany. Otóż tak nie jest, a kara wynosi nie mniej niż 3 tys. zł. Setki takich wyroków zapada w Polsce – sprawdzałem, że tak się dzieje. Przedsiębiorca jest karany za to, że nie dopełnił wymogów ustawy z 2004 r. o promocji pracy i nie powiadomił kolejnym pismem urzędu pracy.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselMarekMatuszewski">Kolejna sprawa, wystarczy jeden dzień opóźnienia w opłaceniu składki ZUS, aby przedsiębiorca musiał 6 miesięcy czekać na odzyskanie płynności finansowej. Tak wygląda od 16 lat wspieranie przedsiębiorców. Nie mówiąc już o urlopach macierzyńskich – niedawna sprawa – w której to kwestii kobieta przedsiębiorca jest traktowana znacznie gorzej niż każda pracownica najemna.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselMarekMatuszewski">Kolejną plagą są bardzo częste kontrole w legalnie działających małych i średnich firmach. Za małe i drobne wykroczenia przedsiębiorcy są karani bardzo surowo. Natomiast szara strefa działa zupełnie spokojnie, nikt jej nie kontroluje, nie sprawdza i nie karze. To bardzo boli przedsiębiorców, bo widzą oni słabość aparatu, który jest skierowany na nich, a nie na te firmy, które nie są zarejestrowane i działają w ogóle nielegalnie. Taka jest sytuacja na dole.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PoselMarekMatuszewski">Kolejna bariera to sądownictwo. W tej kwestii zgadzam się ze wszystkim, co powiedział mój przedmówca.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PoselMarekMatuszewski">Kolejny problem. W tej chwili przygotowywany jest projekt ustawy, która przewiduje karanie pracodawcy nie wypłacającego w terminie pensji. Nieuczciwych oczywiście trzeba karać, ale mamy też takie sytuacje, że przedsiębiorca podpisał kontrakt z nieuczciwym przedsiębiorcą, który mu nie zapłacił. Co wtedy? Jest to problem, trzeba uważać, żeby znów nie powstała zła ustawa.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PoselMarekMatuszewski">Następna bardzo ważna sprawa, którą interesuje się środowisko przedsiębiorców, to brak regulacji dotyczącej cen dumpingowych. Pani z „Lewiatana” mówiła o cenach, ale sytuacja jest taka, że małe i średnie przedsiębiorstwa muszą obniżać ceny do najniższego progu opłacalności. Jak wtedy przestrzegać przepisów, np. Kodeksu pracy, gdy duże firmy, np. hipermarkety, stosują ceny na pograniczu dumpingu. To jest problem, bo nie ma w naszym prawodawstwie przepisów regulujących tę kwestię. W poprzedniej kadencji Sejm przygotowywał takie regulacje, ale niestety nie zostały one przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#PoselMarekMatuszewski">Jest jeszcze problem z kredytami. W Polsce bankom bardziej opłaca się kupować papiery wartościowe Skarbu Państwa niż dawać kredyty małym i średnim przedsiębiorstwom. To jest bezpieczniejsze i bardziej opłacalne, więc po co dawać kredyty małym firmom. W tej chwili jedynym źródłem finansowania małych firm są ich własne zyski, to co same wypracują. Myślę zresztą, że większość z nas o tym wie.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#PoselMarekMatuszewski">Kasy fiskalne w naszym kraju muszą mieć taksówkarze, fryzjerzy itd., a nie muszą: kominiarze, kancelarie adwokackie, notariusze, komornicy, prywatne gabinety lekarskie itd. Jak to jest? Czy to jest państwo od 16 lat sprzyjające małym i średnim przedsiębiorstwom? Nie, to nie jest państwo sprzyjające tym firmom, ale mamy nadzieję, że w końcu takie będzie.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#PoselMarekMatuszewski">Na koniec mała uwaga w kierunku KIG i „Lewiatana”. Przychodzicie na posiedzenia tej Komisji już kolejną kadencji, ale nie widać, żeby posłowie was słuchali. To jest tragedia, bo przecież wiecie o tym wszystkim, o czym przed chwilą mówiłem, a cały czas jest „pod górkę”.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#PoselMarekMatuszewski">Panie ministrze, żeby na ochronę zdrowia było odpowiednio tyle pieniędzy – powiedziałem to prof. Zbigniewowi Relidze – co, np. we Francji, czyli 7 razy tyle co w Polsce, to musi je dać gospodarka, czyli małe i średnie przedsiębiorstwa muszą mieć możliwości rozwoju, wtedy wszystkim będzie dobrze. Liczymy na dobrą współpracę z panem ministrem, ale wiemy, że przed pana resortem jest bardzo trudne zadanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Bardzo się cieszę, że po kilku latach mogliśmy usłyszeć we wszystkich prezentacjach, że przedsiębiorcy są zadowoleni ze współpracy z bankami. Jeśli chodzi o występujące jeszcze bariery, to chcę zapowiedzieć, że zaprosimy wszystkich przedsiębiorców reprezentujących środowiska handlowe na specjalną sesję, na której postaramy się wyjaśnić sobie, na czym polegają istniejące jeszcze bariery i co możemy zrobić, aby je usunąć i uczynić finansowanie zewnętrzne bardziej dostępnym.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Chciałbym jeszcze nawiązać do wypowiedzi pana posła Marka Matuszewskiego. Na pewno można powiedzieć, że od dwóch lat problem finansowania zewnętrznego przedsiębiorstw przez banki znacznie się zmniejszył. Jest faktem, że jest zupełnie inaczej niż 5–8 lat temu. Podam państwu najświeższą informację, poziom oszczędności przedsiębiorstw w polskich bankach osiągnął do tej pory niespotykany pułap ponad 95 mld zł. Proponuję, żeby na kolejnym spotkaniu odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego od kilkunastu miesięcy przedsiębiorcy składają depozyty w bankach, a nie inwestują. W większości przypadków to nie jest tylko problem finansowania zewnętrznego, powodów trzeba szukać gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Gdybyście państwo zadali pytanie sektorowi bankowemu, jak ocenia przedsiębiorców przychodzących po pożyczki, to, po pierwsze, usłyszelibyście, że bardzo często projekty są przedkładane przez firmy, które nie mają żadnego planu rozwojowego. Po drugie, nie mają one rozpoznania rynku krajowego i europejskiego, choć trzeba powiedzieć, że nasz rynek jest już częścią rynku europejskiego. Po trzecie, co jest zrozumiałe, najczęściej polscy przedsiębiorcy przychodzący po raz pierwszy do banku nie mają, bo nie mogą mieć, historii kredytowej, a jej brak jest jedną z podstawowych barier finansowania kogokolwiek. Nie pożycza się pieniędzy sąsiadowi, którego się nie zna, podobnie, a jeszcze bardziej skomplikowanie jest w sektorze finansowym. Po czwarte, problemem jest często brak zabezpieczenia lub poręczenia.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">W ostatnim czasie, dzięki polityce państwa, krok po kroku udało się stworzyć cały system poręczeń i gwarancji oraz system pożyczkowy. Te systemy zaczynają działać i my odbieramy je bardzo dobrze.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Chcę również powiedzieć, że często zdarza się, że przedsiębiorca aspirujący o kredyt ma nieuporządkowany stan prawny swojej firmy i to często kompletnie nieuporządkowany. Nie zawsze jest tak z jego winy, a o części powodów była już dziś mowa. Do tego dochodzi poważny problem rejestru, niesprawności sądownictwa i tego wszystkiego, co się wiąże z systemem ewidencji działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Kolejnym bardzo poważnym problemem jest nieprzygotowanie przedsiębiorców do prowadzenia firmy. W tym miejscu pragnę zwrócić uwagę na fakt, że o ile młodzi ludzie są dziś w szkołach średnich i wyższych kształceni w dziedzinach: prawa, metodologii i nowych technologii, to brakuje poważnego systemu dokształcania już działających przedsiębiorców. Ta sprawa wymaga w wielu regionach szybkiego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Chcę jeszcze zwrócić uwagę na trzy kwestie. Zachęcam państwa do przestudiowania opublikowanego kilka miesięcy temu raportu, który mówi o źródłach sukcesu w ostatnich 25 latach gospodarek: amerykańskiej, skandynawskiej i brytyjskiej. Zbadano tam bardzo precyzyjnie, jakie są powody lepszej konkurencyjności, wydajności i szybszego rozwoju tych gospodarek. Mówiąc w skrócie, ustalono, że sukces ten uzależniony był i jest od bardzo taniej i dobrze zorganizowanej sfery usług, a w niej szczególnie dobrze działającej i szybko się rozwijającej gospodarki elektronicznej.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Jeżeli mamy powiedzieć, w czym państwo polskie może pomóc polskiemu przedsiębiorcy, to nie ma co się zastanawiać, musimy postawić na dobrze zorganizowaną gospodarkę elektroniczną, a ta jest w gestii państwa, czyli władzy państwowej i samorządów terytorialnych. Musi być dostęp do różnych zasobów informacji gospodarczej, jak też możliwość rozliczania drogą elektroniczną podatków i składek na ZUS.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Proszę, abyście przyjęli państwo informację o warunkach pośrednictwa finansowego w Polsce. W ciągu ostatnich 15 lat w rejestrze, który mamy w Związku Banków Polskich, odnotowaliśmy 780 tys. osób, które do dnia dzisiejszego nie uregulowały zobowiązań wobec banków. W rejestrze ZBP są informacje o 780 tys. klientów indywidualnych i przedsiębiorców, w tym o 80 tys. przedsiębiorców małych i średnich. Niezależnie od tego, w powstałym 3,5 roku temu Biurze Informacji Kredytowej mamy informacje o około 1 mln klientów indywidualnych, którzy często prowadzą własny biznes i zalegają z regulacją zobowiązań wobec banków dłużej niż 90 dni. Oczywiście te dwie bazy częściowo się pokrywają. W bazie danych o dokumentach skradzionych, sfałszowanych i zastrzeżonych, które są w obiegu na rynku polskim, którą mamy w ZBP, są dane na temat 12 mln dokumentów, z tego o 1 mln dokumentów, które mogą być wypełnione, są to blankiety dowodów osobistych i paszportów oraz 500 tys. informacji o skradzionych pojazdach.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Ostatnia informacja, poziom zaciągniętych przez przedsiębiorców kredytów nieregularnych w polskich bankach wynosi około 17%, to są te kredyty, które są spłacane nieregularnie, w starych krajach UE ten odsetek kształtuje się na poziom 4–5%. To oznacza, że przy tym rygorystycznym podejściu niedobrych polskich banków zdecydowały się one na zaaprobowanie tak wysokiego poziomu nieregularności. Powiem jednocześnie, że jeśli chodzi o klientów indywidualnych, gospodarstwa domowe, to poziom nieregularności wynosi u nas około 8,7%, a w starych krajach UE 1,8–2,5%. Chcę jednak dodać, że pułap kredytów nieregularnych spada, stąd większa skłonność banków do ryzyka i większa gotowość do finansowania potrzeb kredytowych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Panie pośle, to nie jest żaden niegrzeczny ton z mojej strony, gdyby polskie banki nie chciały chronić depozytów, tych kilkuset miliardów złotych, które złożyli w nich indywidualni klienci, to oczywiście poziom kredytów nieregularnych byłby wyższy i depozyty byłyby zagrożone. W tej sytuacji jest rzeczą naturalną, że udziela się kredytów najlepszym. Ponieważ jest dziura budżetowa, którą trzeba zatkać, to państwo polskie sprzedaje papiery wartościowe. To właśnie te niedobre banki wychodzą naprzeciw decyzjom polskich władz i je nabywają, ktoś musi sfinansować dług publiczny.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">To jest po prostu system naczyń połączonych. Przedsiębiorcy złożyli w bankach 95 mld zł depozytów, a banki lokują te pieniądze w pewnych papierach skarbowych. Początek jest tam, gdzie powiedziałem, czyli trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego polscy przedsiębiorcy od kilkunastu miesięcy chętniej lokują pieniądze w bankach niż inwestują w różne przedsięwzięcia. Kilka odpowiedzi już podałem, ale obiecuję, że na kolejnym spotkaniu będę jeszcze lepiej przygotowany i podam kolejne recepty, bo nie jest tak, że sektor bankowy chce tylko i wyłącznie zarobić, chcemy również, żeby gospodarka się rozwijała we właściwym kierunku, a jest na to szansa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselGrzegorzTobiszowski">Chcę zwrócić uwagę na pewne zjawisko związane z pomocą publiczną, o której mówił pan prezes Mirosław Marek. Faktycznie pojawia się dość duży strumień środków wspierających małe i średnie przedsiębiorstwa, ale żeby z tych pieniędzy skorzystać, trzeba wykazać się ową historią działalności gospodarczej, dobrym wynikiem finansowym lub zabezpieczeniem, a więc pomoc publiczna konkuruje niejako z pieniędzmi z banków komercyjnych. Wydaje mi się, że istotą pieniądza publicznego powinno być wypełnienie luki kredytowej dla tych firm, które nie mogą otrzymać środków w bankach komercyjnych, a mają pomysł na przedsięwzięcie lub przejściowo są w trudnej sytuacji, bo załamał się rynek, na którym funkcjonują. Zauważmy, że również przy staraniach o środki unijne przedsiębiorcy muszą wykazać się dobrym standingiem finansowym, a przecież, jeśli ma to być pomoc, to nie może to być konkurencja do pieniądza bankowego.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselGrzegorzTobiszowski">Kolejna ważna sprawa związana z pomocą publiczną. Co się dzieje? Dzieje się to, że na rynku pojawiają się nożyce. Wspieramy pieniądzem publicznym firmy, które mają się nieźle albo dobrze, bo tworzą miejsca pracy, a inne, które nie mogły z tej pomocy skorzystać, jeszcze bardziej na danym rynku lokalnym się cofają. To jest zjawisko szkodliwe, bo my nie pomagamy, a bardziej przeszkadzamy pomocą publiczną na rynku lokalnym.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselGrzegorzTobiszowski">Wydaje mi się, że bardzo istotne jest stworzenie spójnego systemu w ramach działalności Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, mamy różne agencje lokalne, ale moim zdaniem nie jest to system szczelny i spójny. Uważam, że można by było wzmocnić te podmioty i zdecentralizować pewne decyzje, które dziś są podejmowane na poziomie PARP.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselGrzegorzTobiszowski">Panie prezesie, dobrze byłoby przedłożyć nam wykaz, jakie było zapotrzebowanie na środki unijne dla małych i średnich przedsiębiorstw w poszczególnych branżach gospodarczych. Chcemy wiedzieć, ile mogły one otrzymać, bo pula była ograniczona, oraz, co było przyczyną, że dobre wnioski odpadały – abstrahuję od przyczyn formalnych. Czy chodziło o to, że nie miały one owej historii, albo że nie mogły pozyskać środków komercyjnych uzupełniających montaż finansowy?</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselGrzegorzTobiszowski">Myślę, że trzecim elementem jest kwestia informacji o wykorzystaniu pomocy publicznej, a przede wszystkim pomocy unijnej. Związane to jest z tym, o czym wspomniała pani z „Lewiatana”, że mogą się pojawiać zwroty nie tylko w samorządach, ale i w przedsiębiorstwach, które otrzymały środki unijne, nie wiedząc do końca, że na pewne cele nie mogą ich wykorzystać, może być też tak, że pomiędzy zakontraktowaniem środków, a ich otrzymaniem i kontrolą beneficjanci dokonali zakupu, który nie był wskazany w umowie. Te błędy nie zawsze wynikają z tego, mówię to z praktyki, że ktoś chce oszukać, raczej wynikają z konkretnych sytuacji na rynku. Termin uruchomienia środków przeciąga się, a tu trzeba dokonać zakupu, bo przecież rynek jest dynamiczny. Ten system musi być udrożniony przez agencje i samorządy gospodarcze, bo partnerów mamy w społecznościach lokalnych, samorządach regionalnych i gminnych.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselGrzegorzTobiszowski">Na zakończenie jeszcze o problemie zatorów płatniczych, który może nie we wszystkich regionach jest taki sam. Ja reprezentuję województwo śląskie, gdzie sytuacja jest szczególnie skomplikowana, bo u nas małe i średnie przedsiębiorstwa kooperują na rynku z dużymi podmiotami Skarbu Państwa, które kontraktują umowy, a następnie nie płacą w terminie, jednocześnie urzędy skarbowe i ZUS wyciągają ręce po pieniądze, co zwykle doprowadza do tego, że takie małe przedsiębiorstwo znika z powierzchni ziemi. Myślę, że jest rolą państwa uporządkowanie tej kwestii, bo państwo jest gospodarzem i właścicielem tych dużych podmiotów Skarbu Państwa, a zarazem państwo jest tym podmiotem, który powinien inicjować przedsiębiorczość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselMichalWojtkiewicz">Z przyjemnością przejrzałem i przeczytałem te materiały i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobały. Opracowanie jest zrobione bardzo przystępnie, a ważne jest nie tylko wiedzieć, ale i umieć sprzedać, to co się wie. Te wszystkie bariery, jak i ich skala zostały bardzo dobrze zdiagnozowane, a to jest bardzo ważne. Z jednej strony wiemy już, jakie są bariery, z drugiej strony wiemy, że piłeczka jest w tej chwili po stronie rządu i posłów. Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że jako posłowie dopiero zaczynamy i jeśli nie zostaniemy odwołani, to będziemy działali pro publico bono, popierając tych wszystkich przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselMichalWojtkiewicz">Jeżeli bariery mamy już zdiagnozowane, pan reprezentujący banki przedstawił nam rzeczywisty obraz, to trzeba powiedzieć, że obecnie po jednej stronie są przedsiębiorcy, a po drugiej rząd, który utrudnia im działanie. Jeśli taka jest sytuacja przedsiębiorców, to znaczy, że jest niedobry rząd i niedobrzy posłowie, bo to posłowie uchwalają ustawy, a rząd rządzi. Teraz piłeczka jest po naszej stronie i muszę powiedzieć, że jako poseł przyjmuję tę piłkę i apeluję do siebie, do naszej Komisji, jak również do rządu, żebyśmy zaczęli działać i po kolei znosić te bariery. Zacznijmy od najprostszych, które nic nie kosztują, to jest tylko prawo, które można poprawić. Myślę, że nasza współpraca z państwem na rzecz przedsiębiorców powinna szybko dać wyniki, ja w każdym razie deklaruję swoją pracę i pomoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselStanislawaPrzadka">Chcę się odnieść do dwóch kwestii. Po pierwsze, rozmawiamy o przedsiębiorstwach średnich, małych i mikro, program rozwoju przedsiębiorczości dotyczy firm już istniejących i pomocy dla nich, a powinien dotyczyć także, a może głównie tych, którzy chcą rozpocząć działalność gospodarczą. Temu ma służyć ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, która ma dawać te wszystkie możliwości, o których była już mowa. W tym miejscu rodzi się zasadniczy problem – mówił już o tym pan prezes Krzysztof Pietraszkiewicz – że klient bez wcześniejszej historii kredytowej nie ma żadnej szansy na uzyskanie pomocy w banku, jest odsyłany z banku do banku i wszędzie jest traktowany jako klient niewiarygodny.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselStanislawaPrzadka">Skieruję w tej kwestii pismo do pana ministra, bo musimy się wspólnie zastanowić, może zresztą pan minister ma już jakąś propozycję, jak rozwiązać ten problem, jak ułatwić klientowi bez historii kredytowej uzyskanie pomocy finansowej, bez której nie założy on własnej firmy.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselStanislawaPrzadka">Druga sprawa, posiłkuję się w tej kwestii materiałami „Lewiatana” dotyczącymi współpracy klientów z bankami. Większość klientów korzysta z tradycyjnej formy, czyli z kredytów bankowych, zdecydowanie dużo mniej jest pożyczek, a factoring czy leasing, to zjawiska bardzo rzadkie. Myślę, że naszą rolą, ale głównie banków, jest stworzenie takich procedur wewnętrzbankowych, one chyba nie wymagają sejmowych rozstrzygnięć, które ułatwiałyby dostęp klientów do środków wsparcia, nie zawsze zresztą w postaci finansowej.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselStanislawaPrzadka">Dodam jeszcze, że dochody banków – pan prezes pewnie to potwierdzi – głównie kreują małe przedsiębiorstwa. To są znaczące dochody sektora bankowego, może nie wszystkich banków, ale na pewno kilku – analizowałam tę sprawę. Stąd mój wniosek, żeby banki zechciały się pochylić nad tym klientem i wyjść naprzeciw jego oczekiwaniom.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselStanislawaPrzadka">Ostatnia sprawa, którą chcę tutaj bardzo wyraźnie zaakcentować. W materiale dostarczonym przez „Lewiatana” można zobaczyć, jak niewielkie jest zaangażowanie środków unijnych w pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw. Są ogromne bariery, które uniemożliwiają takim firmom skorzystanie z tych środków. Każdy wnioskodawca płaci za opracowanie wniosku duże pieniądze, po czym składa go w PARP, gdzie wniosek podlega ocenie. Często zdarza się, że przedsiębiorca zamiast uzyskać pomoc zostaje z poniesionymi kosztami i odmową pod jakimkolwiek pretekstem. Znam kilka takich przykładów, których dokumentację mogę przekazać panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PoselStanislawaPrzadka">Składam kolejny wniosek i postuluję uproszczenie procedur, tak aby ułatwić małym i średnim przedsiębiorstwom dostęp do środków unijnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselMichalWojcik">Zacznę od zdania, które padło z ust pana przewodniczącego, a które, nie ukrywam, mocno mnie zdziwiło, że oczekiwaliśmy recepty na rozwiązanie problemów. Ja nie przyszedłem tutaj, żeby usłyszeć receptę, bo problemy tego środowiska trwają od 16 lat i w tak krótkim czasie nie da się jej przygotować. Wiem, że rząd – po kilku tygodniach rządzenia – przygotowuje dokument, który zostanie poddany konsultacjom różnych środowisk gospodarczych, w którym diagnozuje problemy tego środowiska. Mam nadzieję, że wtedy zostaną też podane recepty na rozwiązanie tych problemów, ale to jeszcze za jakiś czas, za kilka czy kilkanaście tygodni, bo na razie czas pracy tego rządu jest zbyt krótki.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselMichalWojcik">Druga sprawa, pan poseł Marek Matuszewski powiedział, że nikt państwa nie słucha. Powiedziałem już raz na posiedzeniu tej Komisji, że wynika to z braku ustawy o samorządzie gospodarczym. Może to wywoła uśmiech u niektórych, ale chcę zapytać, dlaczego może ona funkcjonować w innych krajach unijnych, a nie może w Polsce. Jeżeli przyjęliśmy wzorce amerykańskie czy brytyjskie, to oczywiście możemy iść dalej tym torem, ale się nie dziwmy, że głos środowiska małych i średnich przedsiębiorców ma bardzo mizerne przełożenie na to wszystko, co się dzieje np. w tym gmachu. Wszystko to przez to, że nie ma ustawy o samorządzie gospodarczym, choć jest ona we Włoszech i Francji. Nie mówię o formule, bo nad tym trzeba się zastanowić, czy to ma być samorząd powszechny czy obligatoryjny. Chodzi o to, że takiej ustawy w ogóle nie ma i dlatego politycy często nie słuchają środowisk gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselMichalWojcik">Jeżeli chodzi o sprawy dotyczące relacji przedsiębiorców małych i średnich z obszarem nauki, czyli sektorem badawczo-rozwojowym, to jest bardzo duży problem, bo pieniądze z UE na to są, ale w Polsce, tak naprawdę, niczego takiego nie ma. Nie ma tej współpracy, mimo że oczekiwania są zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Liczę w tej kwestii na rząd, zwłaszcza na pana wiceministra, który zajmował się tym problemem przez wiele lat i w rozwoju tego sektora upatruje duże szanse.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselMichalWojcik">Jeżeli chodzi o relacje przedsiębiorca – organizacja gospodarcza, czy przedsiębiorca – samorząd terytorialny, to nie ma w Polsce prawdziwie profesjonalnej sieci. Są punkty konsultacyjne, które powstały z punktów konsultacyjno-doradczych i jest Krajowy System Usług dla Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Nie oszukujmy się, KSU nie funkcjonuje dziś tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Jeśli natomiast chodzi o punkty konsultacyjne, to nie wiem w tym momencie, czy przeszła dotycząca ich poprawka w budżecie, bo skończyliśmy głosowania w nocy. Pamiętacie państwo, jaka była dyskusja na ten temat, bo nie było pieniędzy na funkcjonowanie jedynej sieci doradczej.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselMichalWojcik">Pani ekspert z „Lewiatana” mówiła kiedyś o tym, jak oni doradzają w tych punktach. To jest druga strona medalu, że szkolenia w tym zakresie powinny być rozwijane przez PARP i sama sieć też powinna być rozwijana. W Hiszpanii każdy przedsiębiorca ma 15–20 minut drogi do najbliższego punktu doradczego, w którym dowie się wszystkiego, jaka jest pomoc dla przedsiębiorców, jak o nią aplikować, gdzie składać wnioski itd. Dlaczego taki system nie może działać w Polsce?</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PoselMichalWojcik">To jest bardzo ważna sprawa, sieci trzeba budować, sieci na poziomie przedsiębiorca – organizacja gospodarcza i na poziomie organizacja gospodarcza – samorząd terytorialny. Dlaczego mówię o samorządzie terytorialnym? Dlatego, że, ku mojemu zdziwieniu, prawie wszystkie środki dla mikroprzedsiębiorstw będą przesunięte do regionów. Ja sam wywodzę się z samorządu województwa śląskiego, w ogóle z samorządu wojewódzkiego, i wiem, że tam poziom wiedzy na temat małych i średnich przedsiębiorstw, a przede wszystkim na temat mikroprzedsiębiorstw, jest po prostu mizerny. W związku z tym obawiam się, że jeżeli wzorce nie zostaną narzucone przez Ministerstwo Gospodarki, jeśli nie zostanie dokładnie określone, ile pieniędzy ma być przekazywane na konkretne komponenty pomocowe, to na dole będzie problem z realizacją tych zadań.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PoselMichalWojcik">Proponowałem, nie ma już teraz takich możliwości, żeby na poziomie krajowym powstał sektorowy program operacyjny dla mikroprzedsiębiorstw. Nie może tak być. Dlaczego nie może? Powstanie, ale nie dla mikroprzedsiębiorstw, nie będzie takiego programu, a szkoda. Był i jest nadal Sektorowy Program Operacyjny Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw, jego Działanie 2,3 było skierowane m.in. do mikroprzedsiębiorstw. Chcę natomiast powiedzieć, że brakuje mi takiego właśnie sektorowego programu operacyjnego na poziomie krajowym.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PoselMichalWojcik">Jeżeli chodzi o sprawy poruszone przez państwa, to jestem zszokowany tym, że naprawdę praktycznie funkcjonuje tylko nieco ponad 1,5 mln przedsiębiorców. Zawsze mówiłem, że są to 2–3 mln zarejestrowanych firm, a tu się okazuje, że działa tylko 1,5 mln z nich, czyli połowa, to zmienia punkt widzenia na pewne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#PoselMichalWojcik">Problem skomplikowanych procedur, to jest uwaga pod naszym adresem, posłów i senatorów. Przypominam sobie taką Komisję do Spraw Odbiurokratyzowania Gospodarki, początkowo nie mogła działać, została sparaliżowana, potem sama się zbiurokratyzowała. To niestety jest jakiś nowotwór, który zjada władzę i przed nami jeszcze wielka praca, żeby się z tym problemem uporać.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#PoselMichalWojcik">Informatyzacja sektora, są na to unijne pieniądze i to jest wielka szansa dla polskiej przedsiębiorczości, ale warunkiem jest powstanie dobrych projektów, a tych, jak na razie, nie ma.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#PoselMichalWojcik">Niebawem będziemy mieli problem ustawy o informowaniu pracowników i konsultowaniu z nimi pewnych spraw. Jest ona w tej chwili opracowywana w Komisji Gospodarki – niestety nie w naszej, nad czym ubolewam. Po jej wejściu w życie powstanie problem, jak przekonać przedsiębiorców – mówię to w kontekście tego zbiurokratyzowania – do tego, że muszą informować swoich pracowników i konsultować z nimi, kogo chcą zwolnić, w jakim trybie, że chcą wziąć kredyt itd. Oczywiście, że tak musi być, bo wynika to z dyrektyw unijnych, natomiast przedsiębiorcy nie bardzo to rozumieją. Nie wchodzę głębiej w szczegóły ustawy, ale jest w niej bardzo wiele zapisów, które wymagają poprawy.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#PoselMichalWojcik">Jeżeli chodzi o analizy, które państwo przedstawialiście, to nie będę się odnosił do analizy KIG, bo mimo całej sympatii, jaką państwa darzę, muszę powiedzieć, że grupa 150 przedsiębiorców, to jest zbyt mało, to nie jest grupa reprezentatywna. W samym rzemiośle jest zatrudnione 355 tys. ludzi, a więc 150 osób to za mało. Proponuję, żeby zrobić te badania na większej grupie. Tę samą uwagę mam do pani ekspert z „Lewiatana”, 1000 firm na 1,5 mln działających, to też zbyt mała liczba.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#PoselMichalWojcik">Jeżeli chodzi o sprawę braku inwestycji, to oczywiście przedsiębiorcy sami zjadają swój ogon. Cieszę się, że pan prezes ZBP powiedział, że deklaruje daleko idącą współpracę, natomiast ja bym to podsumował jednym pytaniem, panie prezesie, skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle, dlaczego przedsiębiorcy tak strasznie narzekają na banki. Natomiast bardzo pozytywnie odbieram propozycję spotkania z szerszym gronem przedsiębiorców. Jeżeli zechce pan zaprosić również posłów, to porozmawiamy, dlaczego są takie, a nie inne zabezpieczenia, np. w branży rzeźniczo-wędliniarskiej i przedsiębiorcy mają problem.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#PoselMichalWojcik">Na koniec sprawa dotycząca szarej strefy. Nie było to eksponowane w wypowiedziach państwa ekspertów, ale jest to wielki problem i wielkie zadanie dla parlamentu. Trzeba zacząć działać, żeby nie było tak, że przychodzi do posła przedsiębiorca z branży fryzjerskiej i mówi – na mojej ulicy nielegalnie strzyże osoba za 5 zł, dlaczego nic jej nie robicie, ja podam adres. Nikt tam nie jedzie, żeby rozprawić się z tym, który narusza prawo, bo po prostu nie ma przepisów, ani PIP, ani urzędy skarbowe nie mają narzędzi do zwalczania szarej strefy. To jest ogromny problem, który musimy rozwiązać, bo tak to wygląda, że sami tworzymy szarą strefę.</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#PoselMichalWojcik">Podam jeszcze przykład z branży ubezpieczeń komunikacyjnych. Jeżeli nie ma obowiązku fakturowania, to po stłuczce klient idzie do towarzystwa ubezpieczeniowego i dostaje pieniądze, a potem usługę wykonuje taniej w szarej strefie. Podejrzewam, że robi tak większość, bo w branży motoryzacyjnej około 40% to szara strefa. To jest problem skierowany do parlamentarzystów, żeby poprawić to w ustawie o działalności ubezpieczeniowej, bo inaczej sami tworzymy szarą strefę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WiceprezesKrajowejIzbyGospodarczejFeliksKubikowski">Spróbuję to zrobić w wałęsowskim skrócie, tak dużym, jakie są możliwości stojące przed małymi i średnimi firmami – pani użyła tu lepszego określenia, mikro i małymi firmami – przede wszystkim w usługach. Podzieliłbym te usługi na usługi dla ludności i usługi dla przedsiębiorstw. Jeżeli chodzi o usługi dla ludności, to nierozwiązana pozostaje, mimo licznych prób, osławiona sprawa gospoś i niań, choć to przecież też jest zatrudnienie. Również w usługach weterynaryjnych nie znaleźliśmy recepty na uproszczenie administracji i koszty są tu znaczne.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WiceprezesKrajowejIzbyGospodarczejFeliksKubikowski">Lepiej jest z usługami dla dużych przedsiębiorstw, które potrafiliśmy zorganizować, np. znakomicie działa transport i w tej dziedzinie potrafimy konkurować i współpracować z firmami zagranicznymi, dla których bardzo często wożą Polacy. Wiele jest możliwości zaangażowania małych i średnich przedsiębiorstw i zwiększenia ich wydajności, np. poprzez zatrudnienie ich na rzecz dużych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#WiceprezesKrajowejIzbyGospodarczejFeliksKubikowski">Mówicie państwo o inwestycjach, my inwestujemy bardzo dużo, ale tylko dlatego, że mamy pomoc z UE. Natomiast nikt nie myśli o inwestycjach, których zwrot nastąpi za 12 lat, bo nikt nie wie, jaka wtedy będzie cena euro, czy 7 zł, czy też 3,50 zł. Cena euro nie jest ważna tylko w eksporcie. Dla mnie jest ona bardzo ważna w kosztach pracy, czyli w płacach, bo muszę wiedzieć, jak mam postępować, żeby za 5 lat istnieć jeszcze na rynku europejskim i mieć szanse konkurowania. W tej kwestii polityka państwa jest bardzo ważna.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#WiceprezesKrajowejIzbyGospodarczejFeliksKubikowski">Mam taki apel, bo od 15 czy 16 lat, mówił o tym pan poseł Michał Wójcik, nie potrafimy tej kwestii rozwiązać, ale przynajmniej możemy uczciwie o niej dyskutować – to już jest sukces. Jasne układy czynią ludzi przyjaciółmi, a my w żaden sposób nie możemy się ich dopracowac pomiędzy państwem i przedsiębiorcami, bo albo dochodzi do głosu populizm, albo obawa, że wszyscy są złodziejami, albo jeszcze coś innego. Bez takiego jasnego układu nie będzie żadnego postępu w tym zakresie. Trzeba się odważyć i jak najszybciej te sprawy uregulować. Nawet sprawa wypełniania PIT, każdy szanujący się Sredni przedsiębiorca zatrudnia swojego własnego księgowego, sam tego nie robi, bo mu szkoda czasu, a co dopiero w małych firmach, ale może to i dobrze, bo w szarej strefie ktoś tam zarabia wypełniając te PIT-y. Czyli jak najszybciej trzeba wprowadzić jasne przepisy i karać, niestety trzeba również karać, jak ktoś popełni błąd, lepiej mieć jasne przepisy i karać, niż nie mieć jasnych przepisu i karać, bo wtedy to jest tragedia.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#WiceprezesKrajowejIzbyGospodarczejFeliksKubikowski">Najważniejszą sprawa – inwestycje. Czy mając do wykorzystania olbrzymie fundusze unijne nie nie powinniśmy wrócić do roli jaką pełniła Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych? Do roli jaką ta instytucja pełniła ubezpieczając wykorzystanie funduszy inwestycyjnych. Dotyczy to również przedsiębiorców bez historii kredytowej, bo KUKE świadomie podejmowała pewne ryzyko i znajdowała fundusze na ubezpieczanie kredytów dla nich. Przecież klient bez historii może przynieść umowę o prace na 3 miesiące lub zlecenie i to może być podstawą do uzyskania pierwszego kredytu i rozpoczęcia historii.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#WiceprezesKrajowejIzbyGospodarczejFeliksKubikowski">Proponuję, aby we wszystkich naszych rozmowach o małych i średnich przedsiębiorstwach wrócić do idei KUKE. To jest hasło ubezpieczeniowe i proszę nie czepiać się tej nazwy. Generalnie jest tak, że nie ma kredytu i inwestycji bez ubezpieczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKIGMieczyslawBak">Chcę tylko wyjaśnić sprawę, bo padł zarzut, że nasze badanie było robione na zbyt małej próbie. Przypominam, że na początku powiedziałem, że to była zupełnie odmienna metodologia badawcza niż w przypadku badań „Lewiatana”. To co państwu zaprezentowaliśmy w raporcie, to nie są wyniki wielkich badań, bo była stosunkowo skromna sonda, którą przeprowadziliśmy we wrześniu, aby dowiedzieć się, czego przedsiębiorcy oczekują od nowych władz.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKIGMieczyslawBak">Oprócz tego raport powstał na podstawie opinii dotyczących bardzo zróżnicowanej tematyki, pytaliśmy np. o funkcjonowanie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Zwróciliśmy się z tymi pytaniami do izb gospodarczych, a mamy 160 takich członków, które z kolei reprezentują kilkaset tysięcy różnej wielkości przedsiębiorstw. Te informacje, które umieściliśmy w raporcie napłynęły właśnie od tych izb.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoKIGMieczyslawBak">Podobnie, jeżeli chodzi o sprawy związane ze wspieraniem działalności innowacyjnej, to wynika nie tylko z badań, które zrobiliśmy, ale również z tego, że zajmowaliśmy się tą tematyką zarówno współpracując ze środowiskiem akademickim, jak i ze środowiskiem przedsiębiorców...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Panie prezesie, proszę, żeby pan już nie uwiarygodniał tych badań. Wierzymy, że macie państwo sprawdzoną profesjonalną metodą, aczkolwiek wątpliwości zawsze można mieć i dlatego zostały one zgłoszone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DyrektordepartamentuwPKPPLewiatanMalgorzataKrzysztoszek">Jedno zdanie, przygotowaliśmy trzecią edycję czarnej listy barier i jeśli pan przewodniczący pozwoli, prześlemy państwu tę nową edycję, bo wiem, że na razie dysponujecie starą wersją. Jest ona uaktualniona i rozszerzona, ma wiele nowych wątków i warto do niej zajrzeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Zanim poproszę pana ministra o podsumowanie, chciałbym dwa zdania powiedzieć jako poseł, a nie jako przewodniczący dzisiejszego spotkania. Zajmuję się tą problematyką od dość dawna i niektóre rzeczy, które tutaj powiedziano, chciałbym nazwać i skomentować od siebie.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselTomaszSzczypinski">Na wstępie chcę powiedzieć, że dyskusja na temat metodologii użytej przy identyfikowaniu barier jest rzeczą wtórną, dlatego że my te bariery śledzimy od lat w różnych edycjach i prawdopodobnie bez żadnej próby moglibyśmy teraz spisać je jeszcze raz. Oczywiście będą różnice w ich kolejności i określeniu ważności, czy to będzie czwarte, czy szóste miejsce na liście, ale generalnie uważam, że wszystkie te bariery mamy dobrze zdefiniowane, natomiast od wielu lat i wielu kadencji nie mamy zdolności ich usuwania. Dlatego myślę, że rolą naszej Komisji, w drugoplanowym znaczeniu, bo Komisja sama prawa nie tworzy, będzie wspomaganie działań, które tę niemoc likwidacji barier zlikwidują.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselTomaszSzczypinski">Sugeruję, abyśmy skupili się na problemie, który w wystąpieniach gości został podniesiony, pewnego dynamizmu zmian, żebyśmy po wielu latach pisania zobaczyli nareszcie, co się zmienia. Mógłby to być ciekawy punkt wyjścia do, może konferencji a nie posiedzenia Komisji, konferencji, która pokazałaby, co się zmienia w kategoriach zweryfikowanych i zinwentaryzowanych od dawna barier. Oczywiście jestem w pewnym kłopocie, jako przewodniczący, bo takiej konferencji w tym półroczu nie zaplanowaliśmy, a to dlatego, że nie mieliśmy takich sugestii ze strony poprzednich partnerów, którzy wraz z Komisją Gospodarki takie konferencje aranżowali. Ale nic nie jest niewykonalne, wydaje mi się, że byłoby dobrze, gdybyśmy wspólnie wrócili do tego tematu, może nie tylko z „Lewiatanem” i KIG, ale również z innymi organizacjami. Musimy jednak wiedzieć, co miałoby z takiej konferencji wynikać. Może ustalimy to wspólnie z Komisją Gospodarki lub w jeszcze szerszym gronie.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselTomaszSzczypinski">Wydaje się, że ważne byłoby podjęcie próby opisania dynamiki zmian tych barier, to powinno być punktem wyjścia do drugiej kwestii, czyli próby stworzenia katalogu rozwiązań. W tym, co mówię, nie ma żadnego podtekstu politycznego, jak sugerują niektórzy, jestem po prostu przekonany, że nadszedł już czas na to, aby uzyskać propozycje rozwiązań niektórych problemów.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PoselTomaszSzczypinski">Chcę przypomnieć wszystkim obecnym, że od 1 stycznia weszła częściowo w życie ustawa o działalności lobbingowej i jasności procedur ustanowienia prawa. W całości zacznie ona obowiązywać od 7 marca. Wczoraj Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie w sprawie rejestrowania zainteresowanych procesem legislacyjnym na jej szczeblu. Wymusza ono na rządzie obligo pokazania półrocznego harmonogramu prac legislacyjnych, jak też przedstawienie celów i skutków planowanych legislacji. Oczekuję, jako poseł, że część tych barier czy metody rozwiązywania problemów rozwoju przedsiębiorczości małych i średnich firm znajdzie swoje odbicie w takim planie działania legislacyjnego rządu. Tylko w tym sensie o tym mówię i nie oczekuję od pana ministra Andrzeja Kaczmarka, że dziś nam te recepty przedstawi.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PoselTomaszSzczypinski">Na koniec oddaję głos panu ministrowi, bo nie chcę być w sytuacji osoby, która najpierw udzieli panu głosu, a potem wypowiada swoje zdanie. Nie chodzi mi o elementy kontrowersji, bo znam pana ministra jeszcze z czasów funkcjonowania w tym pseudosamorządzie gospodarczym, bo prawdziwego nie ma, jak powiedział pan poseł Michał Wójcik. Cenię pana wiedzę i kompetencje w tej sprawie, ale oczekujemy jednak pewnego harmonogramu działań.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PoselTomaszSzczypinski">Tylko w tym duchu chcę powiedzieć, po pierwsze, spróbujmy zrealizować coś, co pokaże, jak te bariery się zmieniają, przeprowadźmy dyskusję, która wzbogacić nas o tę wiedzę. Po drugie, skoncentrujmy się na kwestii, w jaki sposób i kiedy, jako komisja sejmowa, możemy spodziewać się propozycji rozwiązań ustawowych ze strony rządu.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PoselTomaszSzczypinski">Kończąc, chcę powiedzieć, że to chyba wyczerpywałoby oczekiwania dnia dzisiejszego. Nasze dzisiejsze posiedzenie to jest pewne preludium, bo dziś nie możemy omówić głębiej tych spraw, które zostały zasygnalizowane. Uważam natomiast, że od jutra musimy zacząć pracę nad konkretnymi rzeczami, które dzisiaj były omawiane. Jutro będziemy mówili o naszej ocenie funkcjonowania ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, czyli idziemy krok dalej po dzisiejszym spotkaniu.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#PoselTomaszSzczypinski">Mamy również w programie sprawy związane z informacją o wykorzystaniu środków unijnych, jeden z panów posłów sugerował taką problematykę. To są wszystko tematy, które wprowadziliśmy do programu prac Komisji. Natomiast to dzisiejsze spotkanie jest preludium do tego, abyśmy dowiedzieli się, jaki jest pogląd rządu i organizacji gospodarczych na temat rozwoju przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#PoselTomaszSzczypinski">Tyle ode mnie, udzielam głosu panu ministrowi Andrzejowi Kaczmarkowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Dziękuję wszystkim pozostałym dyskutantom, którzy wnieśli do tego tematu dużo ciekawych i dobrych informacji. Zwrócili państwo uwagę na to, ja byłem tym mówcą, który mówił najkrócej. Wynika to właśnie z tego, że chcemy realizować program dla przedsiębiorców, a więc to przedsiębiorcy powinni wyartykułować swoje potrzeby i problemy. Jak mówiliśmy, wynika to z tego, że na szczeblu rządowym nie ma sposobu, nie ma metodologii, która pozwalałaby na szybką i szczegółową ocenę działania małych i średnich przedsiębiorstw, szczególnie w otoczeniu prawnym. Dlatego jest chyba naturalne, że korzystamy w tej kwestii z ekspertyz organizacji przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Przypomnę, że minister gospodarki ma ustawowy obowiązek współpracy z samorządem gospodarczym, myślę jednak, że nie tylko obowiązek, ale konieczność i przyjemność współpracy z samorządem. To jedyna droga do tego, abyśmy w sposób efektywny, szybki i właściwy identyfikowali problemy, które mają przedsiębiorcy i próbowali napędzać polską przedsiębiorczość.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Jak sami państwo słyszeli, z dyskusji wynika, że niezależnie od metodologii poglądy mamy bardzo podobne. Niezależnie od tego, po której stronie stołu siedzimy, czy reprezentujemy rząd, Sejm czy przedsiębiorców, zgadzamy się w zupełności, że z polską przedsiębiorczością nie jest dobrze. Myślę, że jest to jeden z powodów powstania w Sejmie Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości. Od 16 lat próbujemy rozwiązać ten problem, powstawały niepoliczalne komisje, raporty i analizy, ale tak naprawdę niewiele się zmieniło, a jak wnoszę z niektórych opracowań, np. z czarnej listy barier publikowanej przez „Lewiatana”, w niektórych kwestiach jest jeszcze gorzej. Muszę powiedzieć, że ta czarna lista brudzi palce, nie wiem, może specjalnie stosujecie tego typu farbę, żebym, ilekroć jej dotknę, pamiętał, że miałem ją w ręku.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">To była naprawdę bardzo dobra dyskusja i niepotrzebnie pan prezes Krzysztof Pietraszkiewicz na nas trochę nakrzyczał, bo gdybyśmy mieli nakrzyczeć na kogokolwiek, to powinniśmy krzyczeć wszyscy na wszystkich, bo np. ja się nie czuję się jedynym adresatem tych wszystkich kwestii, które dzisiaj poruszaliśmy. Jest jeszcze bardzo dużo pracy po stronie rządu, parlamentu, ale i po stronie organizacji przedsiębiorców. Wiele rzeczy, o których mówiliśmy, np. to że przedsiębiorstwa mają potrzebę posiadania strategii innowacyjności, potrzebę sięgania po wiele instrumentów, które istnieją, i których będzie coraz więcej dzięki funduszom strukturalnym, to jest zadanie dla organizacji przedsiębiorców. Na pewno można znaleźć wiele innych problemów, w których rozwiązaniu organizacje przedsiębiorców nas powinny wspomagać, bo to nie jest proces, z którym minister gospodarki poradzi sobie sam.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Sprawy, o których tu mówimy, to są od początku do końca zagadnienia prawne, a proszę zauważyć, że przy stole siedzi minister gospodarki, w którego kompetencjach nie leżą: finanse publiczne, sprawy podatkowe, ubezpieczenia, bankowość itd. Dla nas też jest problemem, jak tego typu rozwiązania prawne lansować i wdrażać. Szkoda, że pan poseł Michał Wojtkiewicz wyszedł, bo to on mówił o „piłeczce przedsiębiorczości”, a ta piłeczka jest na boisku każdego z nas i tak to trzeba traktować. Jeżeli tylko ja wyjdę stąd z poczuciem pracy do wykonania, to nic się nam nie uda, musimy pracować nad tym wszyscy.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Teraz kwestia tych 16 lat, w których nie do końca powiodła się akcja wspierania rozwoju przedsiębiorczości. Powodują one, że na pewno powinniśmy zastanowić się nad innym, nowym podejściem do tej kwestii, takim, które da nam większą szansę powodzenia niż naszym poprzednikom. Mamy już pewne koncepcje, tak jak powiedziałem, wypracowujemy w tej chwili pewne dokumenty programowe. One oczywiście istnieją w każdym ministerstwie i są tworzone na bieżąco, natomiast my patrzymy na to dziś inaczej, dlatego też inaczej próbujemy ten proces zaprogramować i wdrożyć, bo mamy świadomość tego, że od wielu lat próbowano te programy zrealizować i niewiele z tego wyszło.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Odniosę się jeszcze do kilku szczegółowych kwestii. Pan poseł Marek Matuszewski poruszył sprawę cen dumpingowych. Wydaje mi się, że ta sprawa jest regulowana w sposób wystarczający w dwóch ustawach: o przeciwdziałaniu nieuczciwej konkurencji oraz w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów. Jeżeli są to regulacje zbyt płytkie, to myślę że możemy się zastanowić, jak je zaostrzyć. Niemniej wydaje mi się, że tego problemu nie ma, choć biorąc pod uwagę to, co powiedziała pani Małgorzata Krzysztoszek, kwestia ceny jest jedną z kluczowych kwestii w strategiach rozwojowych przedsiębiorstwa, więc może mamy zbyt skromne rozwiązania prawne w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Kwestia instrumentów finansowych dla przedsiębiorstw, w szczególności dla tych, które dopiero powstają lub też nie radzą sobie na rynku. Problem polega na tym, że regulacje UE uniemożliwiają przekazywanie pomocy publicznej firmom w złej sytuacji finansowej. Kwestia pomocy publicznej dla firm rozpoczynających działalność, z krótką historią działalności, myślę że tu problem leży po stronie systemu bankowego, który na pewno powinien być mniej szczelny dla przedsiębiorców, którzy mają mało pieniędzy, ale może mają dobre pomysły – powinniśmy im pomagać.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Pomoc publiczna dla najlepszych firm. Tak to niestety jest, że pomoc publiczna trafia do najlepszych firm, jak też fundusze strukturalne trafiają do najlepszych firm. Powiem szczerze, że tendencja jest taka, żeby z pomocą trafiać do najlepszych firm, do firm innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie, do firm, które oferują nowoczesne produkty i usługi. Taki jest trend i w tym kierunku idzie program „Nowej perspektywy finansowej 2007–2013”.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Fundusze strukturalne. Przypomnę, że zostały już wdrożone pewne, dość szerokie i głębokie działania na rzecz uproszczenia procedur aplikacyjnych i procedur oceny, a także, co może jeszcze nie jest widoczne, procedur kontrolnych wykonywania umów o dotacje z funduszy strukturalnych. Pierwszy krok do decentralizacji działania PARP został wykonany, więc myślę, że idziemy w dobrym kierunku. Oczywiście napotkamy problem, o którym mówił pan poseł Michał Wójcik, chodzi o to, czy regiony są przygotowane do tego, żeby mieć własne agencje, bo mówimy o sytuacji powstania szesnastu programów operacyjnych. Na poziomie regionów musi nastąpić właściwe programowanie oraz wdrożenie tych środków. Oczywiście jest problem, czy wszystkie regiony sobie z tym poradzą. My oczywiście pomagamy i przekazujemy do regionów koncepcję tzw. dobrych praktyk do zastosowania w ich własnych programach operacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Poruszono kwestię szarej strefy. Moje podejście do tego problemu jest takie, że raczej nie powinniśmy tworzyć programu walki z szarą strefą, a tylko program ograniczenia szarej strefy poprzez wprowadzenie takich instrumentów, aby jak najmniej podmiotów gospodarczych i osób fizycznych chciało do niej wejść. Jednym ze sposobów powinno być, np. ustawowe uregulowanie zawieszenia działalności gospodarczej, czy też działalności gospodarczej sezonowej, jak również sezonowego i czasowego zatrudnienia. Przypomnę, że w polskim prawodawstwie nie istnieje pojęcie zawieszenia działalności gospodarczej, można jedynie zawiesić płatność stawki ZUS, co rodzi określone problemy. Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu przedsiębiorców, łatwo zgadnąć, że chodzi o ośrodki wczasowe, kurorty itd., możliwość prowadzenia działalności gospodarczej tylko w określonym sezonie jest niezbędna.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Budżet punktów konsultacyjnych. Według mnie mamy w budżecie pieniądze dla punktów konsultacyjnych i PARP będzie kontynuowała starania, żeby te punkty jak najlepiej działały. Zwracam państwa uwagę na fakt, że staramy się obecnie przeprogramować działalność tych punktów tak, aby w jak najszerszym zakresie ich działalność doradcza dotyczyła kwestii wykorzystania funduszy strukturalnych przez przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Kończąc, chcę podziękować prezydium Komisji za wywołanie tego tematu i rozumiem, że tak jak pan przewodniczący powiedział, jest to tylko preludium. Dzisiaj zrobiliśmy pierwszy krok i staraliśmy się określić, w jakim jesteśmy punkcie. W kolejnych będziemy się zastanawiali, w jakim zakresie i tempie oraz przy jakim harmonogramie możemy z sukcesem poprawić warunki prowadzenia biznesu w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Kolejny krok to ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, mamy już przygotowaną agendę i koncepcję nowelizacji tej ustawy, ale ostateczne wnioski dotyczące tej nowelizacji zostaną wyciągnięte po zakończeniu, rozpoczętego na początku tego roku, procesu analizy barier przedsiębiorczości. Odbędzie się to również na podstawie materiałów przekazanych przez KIG i „Lewiatana”. Myślę, że na pewno będziemy wnosili o zmianę wielu przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#PodsekretarzstanuwMGAndrzejKaczmarek">Zwracam tylko uwagę na fakt, że gdy poprosić przedsiębiorcę, aby jednym zdaniem określił, co tak naprawdę ułatwi mu biznes, to odpowie – Andrzej, zrób, żeby prawo było stabilne. W związku z tym, trzeba być ostrożnym, bo jeżeli zaczniemy w jednym momencie zmieniać wszystkie akty prawne dotyczące działalności gospodarczej, to w krótkim okresie nie poprawimy, tylko pogorszymy warunki działania przedsiębiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Wyczerpaliśmy na tym nasz dzisiejszy program. Jutro spotykamy się w sprawie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, oczekuję od strony rządowej, że zapozna nas jutro z kierunkami zmian w tej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselTomaszSzczypinski">Życzę wszystkim, aby koordynacją rozwoju przedsiębiorczości zajmowały się i inne resorty, a nie tylko resort gospodarki i nasza Komisja.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselTomaszSzczypinski">Zamykam posiedzenie Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>