text_structure.xml 110 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o działalności lobbingowej. Witam panie i panów posłów. Witam przedstawicieli strony rządowej. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę. Zatem uznaję, iż Komisja przyjęła porządek dzienny. Na wstępie chciałbym państwa poinformować, iż na moje ręce, jak zresztą wszystkich przewodniczących komisji sejmowych, wpłynęło pismo od marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza o następującej treści: "W związku ze zbliżającym się zakończeniem IV kadencji Sejmu istnieje pilna potrzeba prac w najbliższych miesiącach. Zwracam się zatem do państwa przewodniczących z prośbą o dokonanie analiz trwającego procesu legislacyjnego i wskazanie tych projektów ustaw, które mogłyby skutkować przedłożeniem sprawozdania do drugiego czytania.". Ponieważ ja tę informację muszę przekazać panu marszałkowi w dniu dzisiejszym, więc proponuję, abyśmy spróbowali podjąć takie zobowiązanie, że na tym posiedzeniu Sejmu, w tym tygodniu, przekażemy sprawozdanie do drugiego czytania. Stąd też myślę, że zaplanowane piątkowe posiedzenie - bezpośrednio po głosowaniach - będzie takim terminem awaryjnym. Mam wrażenie, że uda nam się to wszystko, co zaplanowaliśmy, ostatecznie przesądzić dzisiaj ewentualnie jutro, na kolejnym planowanym posiedzeniu. Czy do mojej propozycji są uwagi? Nie słyszę. Rozumiem, że to zobowiązanie, które podejmuję w imieniu Komisji, jest w zgodzie z państwa odczuciami. W ślad za pewnymi ustaleniami, które zapadły na ostatnim posiedzeniu Komisji, wpłynęła opinia oraz informacja przygotowana przez Biuro Studiów i Ekspertyz. Opinia prawna odnosiła się do art. 8 projektu ustawy o jawności prac legislacyjnych i zawodowej działalności lobbingowej - przypominam, że jest to nowy tytuł ustawy - i dotyczyła ewentualnej kolizji aktów prawnych dotyczących ustroju korporacji zawodowych w kontekście występowania ich przedstawicieli przed organami stanowiącymi prawo w rozumieniu art. 8 ust. 4 projektu ustawy. Nie wiem czy państwo mieliście czas, by zagłębić się w treść tej opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoslankaEwaKralkowska">Oczywiście, z przyczyn obiektywnych, zapoznałam się z nią pobieżnie, ale na pierwszy rzut oka widać, że jest tu mowa o dwóch korporacjach zawodowych: radców prawnych i adwokatów. Z opinii wynika, że o ile adwokaci mieszczą się w filozofii naszej ustawy, to już radcy prawni nie, bo inny jest ich zakres działania i trzeba by zmienić ustawy korporacyjne. Ja jednak przede wszystkim chcę zwrócić uwagę, że mamy więcej korporacji w kraju działających na podstawie ustaw i nie można wprowadzić zmian w stosunku do dwóch korporacji, a do pozostałych nie. Mam wątpliwość - czy korporacje nie zaskarżą ustawy, iż są nierówno traktowane. Wszystkie korporacje mają wpisane, że występują w interesie swoich członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#DyrektorDepartamentuPrawnegowMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiZbigniewWrona">Chciałbym podtrzymać to, o czym wcześniej mówiłem, że przynajmniej powinniśmy wyłączyć z obowiązku rejestracji przedstawicieli tych korporacji. Natomiast zupełnie nie zgadzam się z dwoma akapitami na str. 2 opinii, z których wynika, że jest istotna różnica między adwokatami a radcami prawnymi. Żadnej takiej różnicy nie ma. Wręcz przeciwnie, wydaje się, iż to sformułowanie w ustawie o radcach prawnych, że pomoc prawna świadczona przed radcę "ma na celu ochronę prawną interesów podmiotu", najlepiej o tym świadczy. Co więcej, tradycyjnie zawód radcy prawnego wywodzi się z pomocy prawnej świadczonej na rzecz podmiotów gospodarczych, a adwokaci tradycyjnie raczej są związani z reprezentowaniem interesów indywidualnych. Jestem bardzo zdziwiony tym passusem opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Bardzo pobieżnie zapoznaliśmy się dzisiaj z tą opinią Biura Studiów i Ekspertyz, ale w pełni podzielamy zdanie pana dyrektora. Wydaje się, że autorka nie zrozumiała pytania. Nam chodziło o to, czy w zakresie np. rejestracji nie dochodzi do pewnego ograniczenia praw, które posiadają korporacje z mocy ustaw szczególnych. Bowiem ustawy o zawodzie radcy prawnego czy adwokata traktowane są powszechnie - zarówno przez same korporacje, jak również często przez organy sądowe - jako lex specialis w stosunku do innych ustaw. W związku z tym chodziło nam o te kwestie, a nie o kwestie czy w ogóle mogą oni uczestniczyć w wysłuchaniu publicznym, czy mogą reprezentować, w jakim zakresie mogą reprezentować itd., bo co do tego nikt nie ma wątpliwości. My tutaj nie ograniczamy prawa wykonywania zawodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoslankaEwaKralkowska">Ja nie polemizuję z opinią Biura Studiów i Ekspertyz, bo nie czuję się na siłach, jednak jeśli są takie wątpliwości ze strony Biura Legislacyjnego i strony rządowej, to powinniśmy zaprosić przedstawiciela Biura Studiów i Ekspertyz, aby można było na ten temat dyskutować. Wracam również do kwestii innych korporacji zawodowych, bowiem nie usłyszałam żadnej odpowiedzi na moje wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że ta instytucja wysłuchania publicznego w żaden sposób nie wyłącza i nie ogranicza innych form lobbingu: opiniowania, przesyłania petycji czy różnego rodzaju wniosków. Jedynie te podmioty, które uznamy za dopuszczone do wysłuchania publicznego, będą miały prawo do wzięcia w wysłuchaniu publicznym, jako szczególnej instytucji. Tu nie ograniczamy możliwości prowadzenia lobbingu np. przez związki zawodowe na innym forum - poprzez wysyłanie pism, organizowanie konferencji, spotkań itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoslankaEwaKralkowska">Na czym zatem miałoby polegać owo wyłączenie korporacji radców prawnych czy adwokatów? Bo moim zdaniem, jeżeli proponujemy wyłączenie, to wszystkich jedną miarą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Zawód radcy prawnego i adwokata to specyficzne zawody, bardzo do siebie podobne. Z istoty swojej mają one służyć ochronie interesów prawnych podmiotów trzecich. Zatem nie członków swoich korporacji - bo to jest zupełnie co innego - a osób trzecich, podmiotów reprezentowanych. Jest to działalność zarobkowa. Formy wykonywania tych zawodów są ogólnie określone w obu tych ustawach. Dlatego nie można porównać adwokata czy radcy prawnego z członkiem jakiejkolwiek innej korporacji zawodowej, który oczywiście może występować w imieniu swojej korporacji, ale wtedy nie wykonuje zarobkowej działalności lobbingowej tylko swoją statutową, w ramach organów korporacji. Ja nie proponuję, aby radca czy adwokat nie był objęty procedurą zgłoszeniową, w przypadku publicznego wysłuchania. Nic podobnego. Uważam, że każdy, bez względu w jakim charakterze występuje, musi się zgłosić i zidentyfikować - to jest właśnie zaleta tej instytucji. Jednak musimy pamiętać, że pole wykonywania zawodu radcy prawnego i pole wykonywania zarobkowej działalności lobbingowej mają dużą część wspólną i w związku z tym powinniśmy wyłączyć z obowiązku rejestrowania się radców prawnych i adwokatów, w zakresie w jakim wykonują działalność radcowską czy adwokacką, o których mowa w ustawach korporacyjnych, czyli prawa o adwokaturze i o radcach prawnych. Zatem jeśli adwokat czy radca ma umowę ze swoim klientem i prezentuje na forum sejmowym czy rządowym projekt jakichś przepisów, to jest to czysta działalność adwokacka lub radcowska. I w takiej sytuacji nie powinniśmy już żądać od nich, żeby się rejestrowali. Natomiast jeżeli radca prawny czy adwokat ma chęć np. organizować jakieś happeningi na mieście, popierające jakąś ideę, to oczywiście nie wykonuje wówczas działalności radcowskiej czy adwokackiej, ale wykonuje zarobkową działalność lobbingową. Proponowałbym wyłączenie podmiotowo-przedmiotowe radców prawnych w zakresie, w jakim wykonują swą działalność radcowską czy adwokacką określoną w ustawach korporacyjnych. Jednym słowem tam, gdzie adwokat jest adwokatem czy radca prawny radcą prawnym i działa jako radca prawny czy działa jako adwokat, w rozumieniu ustawy czy to o radcach prawnych, czy to o adwokaturze, to tam nie żądałbym już dodatkowych rejestracji. Bo jeśli on będzie chciał wziąć udział w publicznym wysłuchaniu, to on musi się zgłosić jako radca prawny czy adwokat reprezentujący jakiś podmiot, gdyż to wynika z istoty jego zawodu - musi przedstawić pełnomocnictwo i musi powiedzieć w czyim imieniu działa.. Tu zgadzam się z opinią, że tego typu działania są częścią wykonywania zawodu radcy prawnego i adwokata i po co to jeszcze raz regulować. To powinno być uregulowane w ustawach korporacyjnych i wydaje mi się, że to jest w ustawach korporacyjnych właśnie poprzez te ogólne sformułowania dotyczące ochrony prawnej interesów podmiotu reprezentowanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoslankaEwaKralkowska">Jeśli chodzi o wyłączenie z rejestracji radców prawnych i adwokatów, w mojej ocenie, nie jest to słuszny pogląd. Przecież jeśli radca prawny czy adwokat "wynajmie się" do przeforsowania jakiegoś prawnego zapisu, który będzie na korzyść jakiegoś środowiska, to jest to czysta działalność lobbingowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Wszystkie te uwagi traktuję jako argument za tym, że wprowadzenie propozycji rejestru w przedłożeniu rządowym właśnie na takie "rafy" nas ukierunkowało. Czytając tę opinię, mam wrażenie, że chodzi o to, by ta ustawa nie wyszła z Komisji. Żeby padła. Po pierwsze piszący opinię nie znał aktualnego stanu projektu ustawy. Operuje innym numerem rozdziału, innym tytułem rozdziału. Przecież myśmy pewne rzeczy, w wyniku sugestii i opinii, zmienili. Zmieniliśmy np. tytuł "o jawności prac legislacyjnych". Specjalnie - chcąc uniknąć rzeczy tu omawianych - wprowadziliśmy "jawność działalności lobbingowej w procesie legislacyjnym". Zmieniliśmy definicję w rozdziale 1. Autor tej opinii jakby tego nie zauważył, tylko pisze cały czas to samo, co pisał przedtem, z czego ma wynikać jednoznacznie, że my na siłę rozszerzamy, w sposób niekonstytucyjny, projekt rządowy. Proponowałbym jednak, aby skończyć prace nad projektem, nie marnować czasu na dyskusje i jak będzie całość ustawy gotowa, to dopiero wtedy postarać się o opinię ekspertów. Ta opinia jest dla mnie świadectwem, że albo ktoś czytał inną wersję ustawy, albo nie chce, żeby ta ustawa wyszła z Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Pojawił się wniosek o uzupełnienie składu osób obecnych na dzisiejszym posiedzeniu o przedstawiciela Biura Studiów i Ekspertyz. Nie ukrywam, że liczyłem na obecność osoby, która reprezentowałaby BSiE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoslankaEwaKralkowska">Ja tego nie stawiam jako wniosek kategoryczny. Uważam, że w ogóle w posiedzeniach powinien uczestniczyć przedstawiciel Biura Studiów i Ekspertyz, bo ustawa jest trudna. Dlatego dobrze byłoby zwrócić uwagę Biuru, że nie włącza się w pracę Komisji. Natomiast to nie może nam przeszkodzić w procedowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Chciałbym się odnieść do informacji na temat instytucji wysłuchania publicznego, również przygotowanej przez Biuro Studiów i Ekspertyz. Otóż czytam ją z niemniejszym zdziwieniem. Jest to bowiem przepisanie informacji, którą już mieliśmy, z systemów anglosaskich. Przypominam, że dyrektor Biura Studiów i Ekspertyz na grudniowym posiedzeniu Komisji, kiedy przedstawiłem propozycje w sześciu punktach, powiedział, iż to w zasadzie nie jest nic nowego, że takie rozwiązania znane są w Europie pod nazwą Zielonych Ksiąg. Dlaczego zatem w tej informacji nic nie ma na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Stawiam wobec tego wniosek, aby w jutrzejszym posiedzeniu wziął udział przedstawiciel Biura Studiów i Ekspertyz, najchętniej w osobie pana dyrektora. Tu prośba do pani sekretarz o wysłanie odpowiedniego pisma w tej sprawie. Rozumiem, że w tej sytuacji dzisiaj nie będziemy rozpatrywać kolejnego dokumentu, który wpłynął z BSiE pod nazwą "Informacja na temat instytucji "wysłuchania publicznego" /USA, Australia, Kanada, Francja/". Pytanie do pani sekretarz - kiedy wpłynęły te dokumenty do sekretariatu Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#SekretarzKomisjiKrystynaPajak">Opinia prawna - wczoraj, natomiast Informację na temat "wysłuchania publicznego" drukowałam tuż przed dzisiejszym posiedzeniem z poczty elektronicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zatem będzie to kolejna uwaga do Biura Studiów i Ekspertyz. Poseł Marek Zagórski przedstawił propozycje do art. 10, do czego sam się zobowiązał na poprzednim posiedzeniu Komisji. Te propozycje zostały państwu wcześniej przekazane. Bardzo proszę panie pośle o przedstawienie propozycji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselGrzegorzDolniak">Poseł Marek Zagórski /niez./  : Jest to efekt dyskusji przeprowadzonej na poprzednim posiedzeniu Komisji. Zobowiązaliśmy się wówczas pospołu z panem dyrektorem, że przedstawimy - każdy w swoim zakresie - pewne uszczegółowienie zapisów w art. 10, aby spróbować rozwiać wątpliwości, jakie się pojawiły w związku z rejestrowaniem się przed wysłuchaniem publicznym. Proszę to potraktować nie jako precyzyjne zapisy, tylko jako punkt wyjścia do dyskusji. Przede wszystkim prosiłbym o stanowisko ministerstwa w tym względzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Nasza propozycja znalazła się już w urobku przygotowanym przez Biuro Legislacyjne, jako ust. 4 w brzmieniu: "Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, tryb przeprowadzenia wysłuchania publicznego dotyczącego projektów rozporządzeń i sposób dokumentowania jego przebiegu, mając na uwadze zapewnienie identyfikacji osób uczestniczących w wysłuchaniu publicznym, swobody prezentacji racji i argumentów uczestników wysłuchania publicznego oraz sprawnego przebiegu wysłuchania.". Propozycje posła Marka Zagórskiego otrzymaliśmy wcześniej - bardzo za to dziękujemy. Nie mamy wątpliwości odnośnie do proponowanego ust. 4: "W trakcie wysłuchania publicznego każdy podmiot ma prawo swobodnego zaprezentowania swojego stanowiska w sprawie rozporządzenia, będącego przedmiotem wysłuchania publicznego, z zastrzeżeniem ust. 5-6.". Z tym, że tego zastrzeżenia raczej być nie powinno, bo ust. 5-6 dotyczą samego przebiegu wysłuchania publicznego. Jeśli chodzi o ust. 5, w którym m.in. proponuje pan ograniczenie czasu przeznaczonego na prezentację stanowisk dla poszczególnych podmiotów, jest to - moim zdaniem - immanentne uprawnienie osoby kierującej tym wysłuchaniem. To, że na takim wysłuchaniu nie można mówić tak długo, jak się chce, jest oczywiste. Ktoś to wysłuchanie prowadzi i udziela komuś głosu i go odbiera. Inaczej takie wysłuchanie publiczne nie służyłoby racjonalnej pracy legislacyjnej, ale do blokowania tych prac - np. przez przeciwników proponowanych rozwiązań. Stąd moje wątpliwości odnośnie do ust. 5. Nie wiem, czy w ogóle należałoby zapisywać, że jest czas ograniczony na prezentowanie stanowisk. Jeżeli tak, to raczej sugerowałbym, żeby zapisać to w odrębnym ustępie, iż podmiot organizujący wysłuchanie publiczne czuwa nad jego porządkiem i może udzielać bądź pozbawiać głosu osobom prezentującym swoje stanowisko. W sądzie też mamy zasadę swobody wypowiedzi, ale są bardzo silne uprawnienia przewodniczącego rozprawy, który jest jedyną osobą decydującą o tym, czy ktoś może mówić, czy nie może - co nie jest wcale w opozycji ze swobodą wypowiedzi. Zupełnie natomiast nie odpowiada mi zaproponowane rozwiązanie, w którym dokonywano by wyboru podmiotu prezentującego swoje stanowisko, w drodze losowania. Takie rozwiązanie, moim zdaniem, jest nieracjonalne i nie da się go uzasadnić. To, że można zmienić termin i miejsce wysłuchania, też wydaje mi się pewną oczywistością. To samo dotyczy odwołania wysłuchania.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Poseł Marek Zagórski /niez./  : Jeśli chodzi o to zastrzeżenie w ust. 4 nie będę się upierał, możemy go wykreślić. Natomiast zwracam uwagę, że jeżeli przyjmiemy ust. 4, to potem musimy precyzyjnie określić warunki takiego wysłuchania. Właśnie o tym dyskutowaliśmy - co będzie, jeśli przyjedzie kilka tysięcy ludzi, którzy zechcą wykorzystać uprawnienia, jakie im nadajemy. Ja nie twierdzę, że to losowanie jest dobrym rozwiązaniem. Jeszcze raz podkreślam - nie upieram się przy swoich propozycjach. Jeżeli ten zapis ust. 4, który przytoczył pan dyrektor, jest zdaniem ministerstwa wystarczającym zabezpieczeniem przed zablokowaniem procesu legislacyjnego, to oczywiście te moje propozycje nie są w ogóle potrzebne. Chciałbym jednak wiedzieć czy minister chce mieć instrumenty, które w jakiś sposób ograniczą te bardzo szerokie przywileje, jakie dajemy, w sytuacji kiedy groziłoby to zablokowaniem procesu legislacyjnego. Zwracam też uwagę, że będzie to jedyna instrukcja - jeśli ją zapiszemy - wysłuchania publicznego, która także będzie pewnie służyła w Sejmie. Dlatego proszę, panie dyrektorze, o wyraźne stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Rzeczywiście, po tej wypowiedzi pana posła uważam, że jakieś zapisy ograniczające powinny być. My zaproponowaliśmy brzmienie ust. 4, dotyczącego delegacji do rozporządzenia. Gdyby pan przewodniczący dał nam czas do namysłu, to może jutro zaproponowalibyśmy brzmienie następnych ustępów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Oczywiście, tym bardziej że to nie przeszkadza, by posuwać się dalej w procedowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuPiotrKedziora">Mamy pytanie do posła Marka Zagórskiego, odnośnie do proponowanego uzupełnienia ust. 3. Jakie jest ratio legis takiego uzupełnienia? My nie bardzo rozumiemy sens. Czy samo poinformowanie o chęci wzięcia udziału w wysłuchaniu w określonym terminie, o którym mowa w ust. 3, nie wystarczy?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuPiotrKedziora">Poseł Marek Zagórski /niez./  : Gdyby to wysłuchanie publiczne było obligatoryjne, to w ogóle nie byłoby dyskusji. Natomiast możemy mieć sytuację taką, że ktoś zgłosi chęć zainteresowania pracami i w związku z tym w tym trybie, o jakim tu mówimy, będzie wysyłał petycje czy wnioski, ale to wcale nie przesądza, że weźmie udział w wysłuchaniu publicznym. Poza tym taka informacja potrzebna jest i z tego względu, żeby podmiot organizujący wysłuchanie publiczne wiedział, ilu zainteresowanych przyjdzie na wysłuchanie publiczne - choćby dlatego, żeby przygotować odpowiednią salę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Proponuję przerwać tę dyskusję w dniu dzisiejszym. Do art. 10 wrócimy jutro. Przechodzimy do rozdziału 3, którego tytuł brzmi: "Zasady wykonywania zawodowej działalności lobbingowej oraz formy oddziaływania podmiotów wykonujących te działalność na organy władzy publicznej". Widzę, że Biuro Legislacyjne proponuje inny tytuł: "Rejestr podmiotów wykonujących zawodową działalność lobbingową oraz zasady wykonywania zawodowej działalności lobbingowej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Nasza propozycja wynika z analizy treści rozdziału, gdzie przede wszystkim jest rejestr i zakotwiczenie jakichś zasad - choć, szczerze mówiąc, dziś już w formie szczątkowej. Stąd proponujemy zmianę kształtu tytułu rozdziału ze względu na zmianę ciężaru obecnej treści tego rozdziału, a więc przede wszystkim: rejestr i zasady. Chyba, że w czasie prac pojawią się nowe zasady, te treści zostaną uzupełnione - wtedy oczywiście będzie można rozmawiać o zmianie tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zwracam się z pytaniem: czy najpierw omawiamy treść rozdziału, a potem zastanawiamy się nad tytułem rozdziału, czy też przyjmujemy propozycję Biura Legislacyjnego? Słyszę, że Komisja opowiada się za tytułem zaproponowanym przez Biuro Legislacyjne. Zatem tytuł rozdziału 3 brzmi: "Rejestr podmiotów wykonujących zawodową działalność lobbingową oraz zasady wykonywania zawodowej działalności lobbingowej". Przechodzimy do art. 11. Tu mamy kolejną propozycję Biura Legislacyjnego, by art. 11 przenieść po art. 12. Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Jest to konsekwencja tego układu rozdziału, o którym mówiłem wcześniej. To znaczy najpierw byłyby artykuły dotyczące rejestru, a następnie artykuły dotyczące zasad. Art. 11, naszym zdaniem, bliższy jest zasadom niż rejestracji. Chcę również zwrócić uwagę, że pod treścią art. 11 jest treść zapisana kursywą. To też jest nasza propozycja. Tutaj zwracamy uwagę na rzecz następującą: cały czas mamy wątpliwości co do brzmienia ust. 1: "Zawodowa działalność lobbingowa może być wykonywana w siedzibie urzędu sprawującego obsługę organów władzy publicznej.". Czy zdaniem państwa nie sugeruje to niejako zawężenia miejsca prowadzenia działalności lobbingowej? Stąd proponujemy ujęcie następujące: "Podmiot wykonujący zawodową działalność lobbingową ma prawo wykonywać tę działalność w siedzibie urzędu obsługującego organy władzy publicznej.". Słyszę, że pan dyrektor proponuje, by po wyrazie "działalność" dodać jeszcze wyraz "także" - myślę, że to dobra propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoslankaEwaKralkowska">Ja naturalnie rozumiem, że zmiana kolejności artykułów wynika z logiki. Tak jest. Natomiast chciałabym w tym miejscu zwrócić uwagę, że coraz bardziej oddalamy się od przedłożenia rządowego i że może to być projekt, który okaże się inicjatywą komisyjną. Dotychczas próbowaliśmy jakoś wybrnąć z sytuacji, aby utrzymać projekt w takim stanie, by nie spotkać się z zarzutem, iż wywróciliśmy projekt "do góry nogami". Jeśli chodzi o wyraz "także" - jestem jak najbardziej za, bowiem trzeba podkreślić, iż nie jest to jedyne miejsce, gdzie można wykonywać działalność lobbingową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy pan dyrektor zechciałby się odnieść do uwagi pani posłanki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Nie widzę zagrożenia dla projektu przez samą zmianę kolejności artykułów. To jest typowa zmiana techniczno-legislacyjna. Ona wynika z logiki, jak już mówiono. Natomiast sama zmiana tytułu rozdziału to rezultat tego, że państwo byliście przeciwko określeniu szczegółowych form oddziaływania podmiotów wykonujących działalność lobbingową na organy władzy publicznej. Tak się stało. Strona rządowa się z tym pogodziła i tytuł musi być dostosowany do treści rozdziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zatem dotychczasowy art. 11 stanie się, w myśl propozycji, art. 12 i będzie składał się z trzech ustępów. Rozumiem, że ust. 1 będzie brzmiał: "Podmiot wykonujący zawodową działalność lobbingową ma prawo wykonywać tę działalność także w siedzibie urzędu obsługującego organy władzy publicznej.". Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 1. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 1 w art. 12. Przechodzimy do ust. 2. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Mamy dwie uwagi; techniczną i generalną. Jeśli chodzi o uwagę techniczną proszę zwrócić uwagę, że tutaj pojawia się taka formuła "kierownicy urzędów, o których mowa w ust. 1, zapewnią zarejestrowanym podmiotom wykonującym działalność lobbingową dostęp...". Zatem jakby sugerujemy, że można wykonywać działalność lobbingową przez podmioty niezarejestrowane, czyli jakby niezawodowo. Pytanie z naszej strony - czy powinno to być doprecyzowane, iż chodzi o osoby, które prowadzą tylko i wyłącznie zawodową działalność lobbingową, czy też ten przepis odnosimy do wszystkich lobbystów? Kwestia druga to uwaga generalna. Muszę tu powtórzyć zastrzeżenie, które przewijało się w dyskusjach na poprzednich posiedzeniach. Otóż uważamy, że podmiot, który prowadzi działalność lobbingową, może wysnuć dla siebie uprawnienia z tego ust. 2. To znaczy, że jeśli nakładamy obowiązek na kierowników urzędów, aby zapewnili tym podmiotom dostęp do odpowiednich osób, to wtedy dajemy uprawnienie podmiotowi lobbującemu, aby taki kontakt mógł otrzymać. Dlatego naszym zdaniem powinny tu być jakieś doprecyzowania w tym zakresie. Powinny być przepisy, które określają w jaki sposób, w jakim terminie taki kontakt mógłby być nawiązany i jak to uprawnienie podmiotu lobbującego mogłoby być spełnione. Proponujemy też wykreślenie z ust. 2 frazy: "w celu umożliwienia tym podmiotom wywiązania się z zobowiązań wobec osób lub grup, na rzecz których działają". Uznaliśmy, że lepszą formułą jest "w celu umożliwienia wykonywania zawodowej działalności lobbingowej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Szczerze mówiąc, nie bardzo podoba mi się proponowany przez Biuro Legislacyjne zapis ust. 2. Jest to trochę "masło maślane". Proponowałbym zamiast sformułowania "w celu umożliwienia wykonywania zawodowej działalności lobbingowej" sformułowanie "w celu umożliwienia właściwego reprezentowania interesów podmiotów, na rzecz których jest wykonywana ta działalność". Chodzi bowiem o to, żeby ten kierownik baczył, aby te interesy mogły być właściwie artykułowane, gdyż z punktu widzenia zawodowego lobbysty oczywiście najważniejsze jest to, żeby on dobrze sprzedawał się na rynku i dobrze zarabiał, natomiast z punktu widzenia całościowego, ogólnopaństwowego, najważniejsze jest, by określone interesy były właściwie artykułowane. Natomiast odnośnie do precyzacji zapewnienia dostępu - w naszej koncepcji rządowej rozważaliśmy tę kwestię, ale uznaliśmy, że ten obowiązek kierownik będzie wykonywał w ramach wydawania różnych aktów kierownictwa wewnętrznego czy różnych zarządzeń wewnętrznych i wobec tego nie trzeba tutaj tego zapisywać. Myśmy mieli taką opcję. Nie twierdzę jednak, że jest to jedyna opcja. Można się nad tym zastanowić. Można pokusić się o wyraźnie nałożenie na kierownika urzędu obowiązku wydania stosownego aktu prawa wewnętrznego w jednostce, którą kieruje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Zgadzamy się, że to powinno być realizowane w formie aktu wewnętrznego. Natomiast nasza wątpliwość cały czas polega na tym - czy te akty wewnętrzne mogą powodować zróżnicowanie uprawnień zawodowego lobbysty w zależności od tego, w jakim organie działa. Bo np. akt wewnętrzny w jednym ministerstwie będzie mówił, że wniosek lobbysty o spotkanie z konkretną osobą należy rozpatrzyć w terminie 10 dni, a do spotkania musi dojść w przeciągu 2 tygodni, natomiast w innym ministerstwie ten termin będzie wynosił np. 6 miesięcy. Zastanawiamy się, czy poprzez te akty wewnętrzne nie odbierzemy prawa do kontaktu z odpowiednią osobą. Ten przepis jest przepisem bardzo szczątkowym. On powinien być zrealizowany, ale kiedy i w jaki sposób - już nie wiadomo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Zgadzam się, że sytuacja może być w szczegółach różna w poszczególnych urzędach, bo wynika to z tego, że różna jest specyfika działania urzędów. Oczywistym więc jest, że te regulacje w szczegółach muszą się różnić. Sens tej normy jest taki, że jednak nie mogą te wewnętrzne regulacje przekraczać istoty tego prawa, czyli istoty dostępu. Jeżeliby się okazało, że ktoś w celu ominięcia ustawy czy zablokowania jej realizacji wprowadza takie regulacje, o jakich pan wspomniał, to oczywiście należy uznać, że ten kierownik nie spełnia obowiązku ustawowego i wtedy istnieją różne możliwości reakcji: skarżenie się do organów nadrzędnych, Rzecznika Praw Obywatelskich itd. Natomiast z drugiej strony nie możemy dochodzić do skrajności i uznać, że jeśli każdy zawodowy lobbysta zechce się tylko spotkać np. z ministrem, to minister musi go natychmiast przyjąć. To byłoby przegięcie w drugą stronę. Dlatego chyba musimy pozostawić to aktom wewnętrznym i rozsądkowi kierującego urzędem. Byłbym za tym, abyśmy wprowadzili zapis dotyczący tych aktów wewnętrznych, tzn., że kierownik określi sposób zapewnienia dostępu do urzędu w aktach wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Proponuję zakończyć już dyskusję na ten temat. Mamy następującą treść ust. 2: "Kierownicy urzędów, o których mowa w ust. 1, zapewnia zarejestrowanym podmiotom wykonującym zawodową działalność lobbingową dostęp do kierowanego przez siebie urzędu w celu umożliwienia właściwego reprezentowania interesów podmiotów, na rzecz których jest wykonywana ta działalność.". Czy do takiego brzmienia są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Już wspominałem o wyrazie "zarejestrowanym". Chciałbym usłyszeć opinię strony rządowej - czy ten wyraz jest potrzebny, czy nie jest on mylący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Myśmy celowo go użyli, bowiem mamy przepis administracyjno-karny, gdzie mówimy, że jeśli ktoś wykonuje zawodową działalność lobbingową i nie zarejestruje się, to podlega karze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jednak ze słów pana dyrektora wynika, że można prowadzić działalność lobbingową, nie będąc zarejestrowanym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Teoretycznie można, tylko że wtedy podlega się karze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Zatem jeśli jest karany, to nie zapewnia mu się dostępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Rzeczywiście jest w tym trochę racji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Dodam, że jest propozycja Biura, by dodać art. 12a w brzmieniu: "Zawodowa działalność lobbingowa może być wykonywana po uzyskaniu wpisu do rejestru." - co stawiałoby "kropkę nad i".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Przy takim sformułowaniu art. 12a zgadzam się na wykreślenie wyrazu "zarejestrowanym" w ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy to w niczym nie umniejszy pozycji tych, którzy będą się rejestrować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Żeby w ogóle prowadzić zawodową działalność lobbingową konieczny jest wpis do rejestru. Jeżeli taki wpis nie jest dokonany, a prowadzona jest faktycznie taka działalność, czyli wykonywane są czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej, to po prostu będzie to podlegało karze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Jednak są takie osoby, które jakby z góry zakładają, że prowadzą działalność lobbingową nielegalnie. Intencją tej ustawy było takie postawienie sprawy, aby zachęcać do rejestrowania się, aby takim podmiotom dać jakieś "konfitury".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jeżeli wprowadzimy kary i wprowadzimy normę, że zawodowa działalność lobbingowa może być prowadzona dopiero po rejestracji, to właśnie będzie ten "kij i marchewka". "Marchewka" polega na tym, że tylko ci, którzy się zarejestrują, mogą prowadzić działalność w urzędach władzy publicznej, bo przecież z ust. 2 nie wypada formuła, iż kierownicy urzędów "zapewnią podmiotom wykonującym zawodową działalność lobbingową dostęp do kierowanego przez siebie urzędu" - czyli tylko i wyłącznie tym zarejestrowanym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Pewnie ma pan rację, jednak wydaje się, że warto byłoby zaakcentować, że to chodzi o tych zarejestrowanych lobbystów. Może się bowiem zdarzyć, że ktoś się powoła, iż tu nie jest zapisane, że ma być zarejestrowany i będzie żądał dostępu do urzędu. Myślę, że choćby w celach dydaktycznych trzeba jednak zachować ten wyraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Uważamy, że formuła "kierownicy urzędów zapewnią podmiotom wykonującym zawodową działalność lobbingową dostęp" jest wystarczająca. Podkreślamy przecież, że to chodzi o "zawodową działalność lobbingową", czyli taką, która jest zarejestrowana. W przypadku pozostawienia wyrazu "zarejestrowanym" będzie to "masło maślane". To tak, jak byśmy powiedzieli, że zarejestrowane podmioty, które się zarejestrowały, mogą wykonywać swoją działalność w urzędach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Dodam panie dyrektorze, że rzeczywiście mieliśmy pewne wątpliwości, analizując dalej przepisy dotyczące rejestru. W art. 12 ust. 1 czytamy: "Podmioty, które zamierzają wykonywać działalność lobbingową, są obowiązane zgłosić swój wpis do rejestru.". Dalej ust. 5 czytamy: "Wpisu do rejestru dokonuje się na podstawie zgłoszenia przedsiębiorcy wykonującego zawodową działalność lobbingową.". Zaczęliśmy się zastanawiać czy można prowadzić zawodową działalność lobbingową, nie będąc zarejestrowanym - a, jak rozumiem, idea jest taka, żeby to zawodowstwo uzależnić od wpisu do rejestru. W naszym rozumieniu przepisów - proszę mnie poprawić, jeśli się mylimy - zawodową działalność lobbingową można wykonywać dopiero od momentu uzyskania wpisu do rejestru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Można - w sensie w pełni legalnym. Natomiast w art. 18 jest sformułowanie "wykonują zawodową działalność lobbingową bez dokonania wpisu do rejestru". Tak więc w sensie powinności - nie można, bo się narusza ustawę, ale w sensie praktycznym jest takie zjawisko możliwe. Dlatego, żeby wyeliminować jakiekolwiek spekulacje, że ktoś, kto faktycznie ją wykonuje - chociaż nielegalnie - będzie się powoływał na uprawnienie dostępu do urzędu, stawiamy "kropkę nad i" i podkreślamy, iż chodzi o zarejestrowane podmioty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Stąd była propozycja art. 12a, że w ogóle te czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej można podejmować dopiero wtedy, kiedy się taką rejestrację uzyska. To pierwsza rzecz. Po drugie - ten przepis karny od samego początku budził naszą wątpliwość, ponieważ jest mylnie sformułowany. Naszym zdaniem to powinno być sformułowane w ten sposób, że kto podejmuje czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej bez rejestru, ten podlega karze. Bo przecież nie można faktycznie wykonywać zawodowej działalności lobbingowej, nie będąc wpisanym do rejestru, gdyż to wynika z samej definicji - zawodową działalność lobbingową można wykonywać tylko, jeśli się jest wpisanym do rejestru. Ja rozumiem, że czasami przepisy karne są tak mylnie formułowane - np. w przepisach dotyczących swobody działalności gospodarczej również mamy ten błąd, że kto prowadzi działalność gospodarczą bez określonych pozwoleń podlega karom - ale to nie znaczy, że musimy to powielać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Przysłuchujemy się tej interesującej dyskusji ponad 20 minut. Myślę, że pozwoliło nam to przyjrzeć się również innym propozycjom Biura Legislacyjnego, zapisanym kursywą. Ze swej strony nie mam żadnych uwag do tych propozycji. Właściwie jest to kwestia wyboru lepszych lub gorszych sformułowań legislacyjnych. Dlatego zastanawiam się czy to, który zapis - kursywą czy nie kursywą - jest lepszy, nie zostawić do decyzji pana dyrektora i Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Przesądźmy zatem kwestię ust. 2, którego brzmienie wcześniej już przytoczyłem. Rozumiem, że nikt nie wnosi uwag do sformułowania zaproponowanego przez pana dyrektora, natomiast pewne wątpliwości budzi wyraz "zarejestrowanym". Być może jutro wrócimy do tej kwestii. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 2 w art. 12. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2 w art. 12. Przechodzimy do ust. 3, który został zaproponowany przez Biuro Legislacyjne w brzmieniu: "Zasady wykonywania zawodowej działalności lobbingowej na terenie Sejmu i Senatu regulują odpowiednio regulamin Sejmu i regulamin Senatu.". Czy są uwagi do ust. 3? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 3 w art. 12. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 3 w art. 12. Przechodzimy do dawnego art. 12, który będzie art. 11. Tu mamy kolejne propozycje Biura Legislacyjnego. W ust. 1 Biuro Legislacyjne proponuje wykreślenie drugiego zdania "Podmioty, które zamierzają wykonywać działalność lobbingową, są obowiązane zgłosić swój wpis do rejestru.". Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Dochodzimy tu do jednej z podstawowych instytucji tej ustawy, ze względu na możliwość wykonywania działalności. Nasze propozycje chcielibyśmy bardzo dokładnie przedyskutować i z państwem, i z rządem. W ust. 1 zaproponowaliśmy wykreślenie tego passusu, bowiem ujmujemy go w art. 12a w brzmieniu; "Zawodowa działalność lobbingowa może być wykonywana po uzyskaniu wpisu do rejestru.".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Proszę zatem wytłumaczyć na czym polega różnica. Co daje przeniesienie tego passusu do art. 12a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Naszym zdaniem jest to zapis bardziej poprawny legislacyjnie. Jest to postawienie "kropki nad i" - uzależnienie wprost możliwości wykonywania zawodowej działalności lobbingowej od uzyskania wpisu do rejestru. Tak również sugeruje to drugie zdanie w pierwotnym brzmieniu ust. 1, z tym że naszym zdaniem ostrzejszy jest zapis ten, który proponujemy jako art. 12a. Poza tym my doprecyzowujemy, iż chodzi o zawodową działalność lobbingową uzależnioną od wpisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Dodam jeszcze, że ta norma pomieszczona w art. 12a nie dotyczy już samego rejestru - tzn. technicznej strony rejestru, jak cały art. 11 - tylko skutków rejestru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Widzę akceptację pana dyrektora. Zatem ust. 1 brzmiałby: "Tworzy się rejestr podmiotów wykonujących zawodową działalność lobbingową, zwany dalej "rejestrem".". Czy do tak sformułowanego ust. 1 są uwagi? Nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 1 w art. 11. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 1 w art. 11. Przechodzimy do ust. 2, który Biuro Legislacyjne proponuje w brzmieniu: "Rejestr prowadzi, w formie informatycznej bazy danych, minister właściwy do spraw administracji publicznej." - czyli jest to dawny ust. 2. Czy są uwagi do ust. 2? Nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 2 w art. 11. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2 w art. 11. Przechodzimy do ust. 3, który Biuro Legislacyjne proponuje w brzmieniu: "Wpis do rejestru jest dokonywany na wniosek.".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">To jest treść, którą odnajdziemy w dawnym ust. 5. Nasza propozycja jest uściśleniem, doprecyzowaniem, że jest to postępowanie wnioskowe. To znaczy postępowanie uruchamia się na wniosek osoby zainteresowanej. Tu pytanie do strony rządowej - czy nie jest konieczne doprecyzowanie, że taki wniosek składa się na urzędowym formularzu? Jeśli tak, to wzór formularza powinien znaleźć się z rozporządzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jeszcze jedno. Pod starym art. 12 jest wytłuszczona nasza uwaga, iż rozważenia wymaga kwestia ewentualnej odmowy wpisu do rejestru oraz drogi odwoławczej. To jest pytanie do strony rządowej - czy strona rządowa przewiduje, że taki wniosek byłby rozpatrywany i ewentualnie to rozpatrzenie mogłoby zakończyć się odrzuceniem takiego wniosku np. ze względu na braki formalne zgłoszenia? Jeśli tak, to wówczas trzeba by tutaj wskazać jakąś drogę odwoławczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Wydaje mi się, że Biuro proponuje nieco inną instytucję niż była w propozycji rządowej. Nie chciałbym, abyśmy byli w sprzeczności z duchem ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Bo chyba nawet tam mamy element zgłoszenia, a nie wniosku. Myślę, że trzeba to przeanalizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">My rzeczywiście mieliśmy taką filozofię, żeby nie był to wniosek tylko zgłoszenie - tak, jak to było w ustawie o działalności gospodarczej. Wtedy wpis do rejestru jest czynnością materialną i w zasadzie każdemu przysługuje. My nie zakładaliśmy odmowy wpisu - po prostu, każdy kto się zgłosi ma prawo tę działalność wykonywać. Natomiast rzeczywiście może w przypadku braków formalnych tego wniosku należałoby przewidzieć możliwość odmowy wpisu. Wtedy oczywiście byłaby to decyzja administracyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">To jest już kwestia koncepcji. Zgadzam się z posłem Tomaszem Szczypińskim, że tutaj jest to bardziej sformalizowane. Natomiast pytanie, czy życie nie wymusi tej formalizacji, jeśli ktoś zgłosi się np. w kwestii handlu pietruszką. Pytanie będzie - wpisać go do rejestru czy nie? Jeśli nie, to czy służy od tego odwołanie, czy nie? My tylko stawiamy pewien problem, bo oczywiście nie upieramy się, że taka droga tu powinna być, bo zdajemy sobie sprawę, że na pewno bardziej to formalizuje i biurokratyzuje tę kwestię. Natomiast nie wiemy czy nie jest to na tyle istotna sprawa, że powinniśmy tu jakieś procedury przewidzieć. Wszyscy musimy sobie zdawać sprawę, że często będą to bardzo duże pieniądze i bardzo duże firmy, więc trzeba zastanowić się czy nie powinno tu być jakiś procedur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Jeszcze jedna wątpliwość tej samej kategorii. Otóż zastanawiamy się czy w ustawie nie powinniśmy wpisać - choć w minimalnym zakresie - co w tym wniosku być powinno.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Poseł Marek Zagórski /niez./  : Proponuję, byśmy przede wszystkim rozstrzygnęli, czy to ma być zgłoszenie, czy wniosek. Ja opowiadam się za zgłoszeniem - przynajmniej na tym etapie. Konsekwencją tego przesądzenia będą dalsze rozważania techniczne - jak to ma wyglądać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Ja również opowiadam się za tym, by na tym etapie rejestr był dokonywany na podstawie zgłoszenia. Być może w dalszym etapie prac nad projektem, być może już po uchwaleniu ustawy w praktyce zaistnieje taka potrzeba, o jakiej wspominało Biuro Legislacyjne. Na razie jest propozycja, by ust. 3 brzmiał: "Wpis do rejestru dokonywany jest na podstawie zgłoszenia.". Czy do takiego brzmienia ust. 3 są uwagi? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 3. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 3 w art. 11. Przechodzimy do ust. 4. Biuro Legislacyjne proponuje następujące brzmienie: "Wpis do rejestru jest odpłatny. Opłatę uiszcza się, dokonując zgłoszenia. Maksymalna opłata za wpis do rejestru wynosi...".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">To jest nasza propozycja, o której mówiłem przed chwilą - czy sama odpłatność za taką czynność nie powinna mieć wyrazu w takim zakotwiczeniu ustawowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Dodam, że jeżeli zdecydujemy się na odpłatność - a również w propozycji rządowej taka odpłatność była przewidziana w art. 12 ust. 6 to musimy przewidzieć pewne warunki tej odpłatności. Ona musi być ustalona na podstawie pewnego rodzaju norm, które są zawarte w ustawie. Rozporządzenie nie może wyznaczyć konkretnej sumy, nie mając przesądzonych metod obliczania tej sumy w ustawie. Zatem albo wprost napiszemy, jaka to jest maksymalna kwota - co przy dzisiejszym stopniu inflacji nie jest chyba trudne - albo opiszemy mechanizm obliczania stawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Myślę, że rzeczywiście powinno się tu wprowadzić jakąś maksymalną kwotę. Z tym, że trudno mi w tej chwili zaproponować konkretną kwotę, bo poruszamy się w materii zupełnie nowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">W tej sytuacji odsuńmy tę kwestię do dnia jutrzejszego. Będzie czas, żeby się zastanowić, jaka miałaby być to kwota. Rozumiem, że treść ust. 4 jest uzgodniona - za wyjątkiem wysokości opłaty. Przechodzimy do ust. 5, który Biuro Legislacyjne proponuje w następującym brzmieniu: "Rejestr zawiera następujące informacje: 1/ firmę, siedzibę i adres przedsiębiorcy wykonującego zawodową działalność lobbingową albo imię, nazwisko i adres osoby fizycznej niebędącej przedsiębiorcą wykonującej zawodową działalność lobbingową; 2/ w przypadku przedsiębiorców niebędących osobami fizycznymi wykonujących działalność lobbingową - numer rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego.". Czy do takiego brzmienia ust. 5 są uwagi?</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PoselGrzegorzDolniak">Poseł Marek Zagórski /niez./  : Pytanie do Biura Legislacyjnego - czy w Krajowym Rejestrze Sadowym są także stowarzyszenia prowadzące działalność gospodarczą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Tak. Dodam, że nasza propozycja lekko przeformułowuje propozycję pierwotną - stąd proszę o kontrolę ze strony rządowej. Staraliśmy się precyzyjnie rozbić rzecz następującą: zawodową działalność lobbingową może prowadzić przedsiębiorca, ale przedsiębiorca, który jest osobą fizyczną, który może być wpisany do ewidencji, albo osoba prawna, która jest wpisana do KRS. Ta kwestia jakby "uciekała" w propozycji rządowej. Tutaj też pytanie - czy nie uważacie państwo, że w pkt 1 ust. 5 należałoby uzupełnić te informacje o odpis z ewidencji działalności gospodarczej, analogicznie do wypisu z KRS dotyczącego osób prawnych? Druga sprawa. Otóż konstrukcja tych przepisów jest następująca: mamy dane czy informacje, które powinny znaleźć się w rejestrze, nie mamy natomiast elementów zgłoszenia. I to jest właśnie ten moment, który zdaje się świadczyć o tym, że powinniśmy jeszcze przedyskutować uzupełnienie przepisów dotyczących samego zgłoszenia, a więc elementów zgłoszenia: co ma być podane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Pan mecenas proponuje, byśmy uzupełnili pkt 1 w ust. 5 o jakąś dodatkową treść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Tak. Proponowalibyśmy, aby rozważyć - wzorem pkt 2 w przypadku osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą czy nie rozszerzyć informacji zawartych w pkt 1 o odpowiedni dokument potwierdzający prowadzenie takiej działalności gospodarczej z ewidencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Rzeczywiście, kiedyś było takie założenie nierealistyczne, jak się okazało później, żeby wszyscy przedsiębiorcy byli wpisani w Krajowym Rejestrze Sądowym. Oczywiście tak nie jest. Dlatego ta uwaga Biura Legislacyjnego jest słuszna. Takie uzupełnienie uporządkuje te sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy pan mecenas jest w stanie zaproponować teraz brzmienie pkt 1 w ust. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Nie chciałbym na gorąco formułować takiego przepisu, który stanie się ostatecznym sformułowaniem. Rozumiem ideę - aby w przypadku osób fizycznych w pkt 1 uzupełnić dane, które mają znaleźć się w rejestrze, o numer z ewidencji działalności gospodarczej. Taki zapis postaramy się przygotować na jutro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Rozumiem, że ta propozycja nie budzi zastrzeżeń członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Chciałbym odnieść się do uwagi, żeby jeszcze były tu określone elementy zgłoszenia. Otóż rzeczywiście chyba powinno się wprowadzić taką normę: "Zgłoszenie powinno zawierać: "i tu wymienić te elementy, które są w rejestrze, plus podpis zgłaszającego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">Może zróbmy to na wzór ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Bo tu nie tylko chodzi o to, by dookreślić, ale żeby urząd nie żądał innych rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Rozumiem, że Biuro Legislacyjne przygotuje ostatecznie brzmienie ust. 5 z uwzględnieniem tych wszystkich uwag. Przechodzimy do ust. 6. Biuro Legislacyjne proponuje następujące brzmienie: "Podmioty wpisane do rejestru mają obowiązek zgłosić organowi prowadzącemu rejestr zmiany w zakresie danych podlegających wpisowi do rejestru w terminie 7 dni od dnia ich wystąpienia.". Czy są uwagi do takiego brzmienia ust. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Wyjaśnię, że to jest nieco przeredagowany stary ust. 8. Przy okazji proponowałbym wykreślić wyrazy "w zakresie".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zatem ust. 6 brzmi: "Podmioty wpisane do rejestru mają obowiązek zgłosić organowi prowadzącemu rejestr zmiany danych podlegających wpisowi do rejestru w terminie 7 dni od dnia ich wystąpienia.". Czy do takiego brzmienia ust. 6 są uwagi? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 6 w art. 11. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 6 w art. 11. Przechodzimy do ust. 7. Biuro Legislacyjne proponuje następujące brzmienie: "Organ prowadzący rejestr wydaje na żądanie podmiotu, który został wpisany do rejestru zaświadczenie o wpisie do rejestru. Zaświadczenie jest ważne 3 miesiące od dnia wydania.".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Dodam, że to jest odpowiednik starego ust. 9, z tym że pozwoliliśmy sobie zaproponować wykreślenie sformułowania "potwierdzenie dokonania wpisu", ponieważ uważamy, iż jest mało celowe wprowadzanie takich dwóch instytucji. Wystarczy samo zaświadczenie na żądanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy są uwagi do zaproponowanej treści ust. 7? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 7 w art. 11. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 7 w art. 11. Przechodzimy do ust. 8. Biuro Legislacyjne proponuje brzmienie: "Organ prowadzący rejestr na wniosek podmiotu wpisanego do rejestru wykreśla ten podmiot z rejestru.".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jest to zmodyfikowany stary ust. 10, z którego wykreśliliśmy formułę, iż wykreślenie następuje wtedy, kiedy zostało zaprzestane wykonywanie działalności lobbingowej. Jeżeli państwo dodadzą treść art. 12a, iż ta działalność może być wykonywana przy wpisie do rejestru, to konsekwencją takiego przepisu będzie oczywiście to, że bez wpisu nie może być prowadzona zawodowa działalność lobbingowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy są uwagi do ust. 8? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 8 w art. 11. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 8 w art. 11. Przechodzimy do ust. 9, który brzmi: "Rejestr jest jawny". Czy są uwagi? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 9 w art. 11. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 9 w art. 11. Przechodzimy do ust. 10. Biuro Legislacyjne proponuje następujące brzmienie: "Informacje zawarte w rejestrze podlegają udostępnieniu w Biuletynie Informacji Publicznej.".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">To jest rzecz do dyskusji. W starej treści odnajdujemy normę następującą: "Minister właściwy do spraw administracji publicznej określi, w drodze rozporządzenia, tryb i sposób udostępniania informacji zawartych w rejestrze, z uwzględnieniem pisemnego i elektronicznego sposobu ich udostępnienia.". Proponujemy, aby ustawowo zahaczyć normę, która wskazywałaby, że udostępnianie w drodze elektronicznej nastąpi w BIP. To jest instytucja, która już funkcjonuje od pewnego czasu i wydaje nam się, że skoro ma być "udostępnianie elektronicznie", to może to być w BIP - ale oczywiście jest to do dyskusji ze stroną rządową, bo jest to nowa propozycja - i wtedy będzie to nieodpłatne z zasady. Natomiast co do udostępniania poza droga elektroniczną, to pytanie - czy jest to konieczne, skoro te informacje będą Biuletynie Informacji Publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">My chcieliśmy oprzeć te zasady udostępnienia na analogicznych zasadach, jakie obowiązują przy rejestrach sądowych - tam, one nie są udostępniane w BIP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PrzedstawicielBiuralegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Kierowaliśmy się pewną filozofią, która została przyjęta przez Komisję na poprzednich posiedzeniach. Wydawało nam się, że ta zasada jawności powinna również obejmować wpisy do rejestru. Działalność lobbingowa jest specyficzną działalnością. Nie jest to działalność gospodarcza sensu stricto tylko i wyłącznie, gdzie rzeczywiście istnieje pewnego rodzaju poufność danych. Tu każdy powinien mieć możliwość bezpośredniego wglądu w te podmioty, które prowadzą taką działalność lobbingową, czyli ich zasadą jest wywieranie wpływu na organy władzy publicznej. Wydaje się, że BIP jest dobrym miejscem, aby tę jawność zapewnić. Tym bardziej, że w starym ust. 12 była proponowana forma elektroniczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy do ust. 10 w brzmieniu zaproponowanym przez Biuro Legislacyjne są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselTomaszSzczypinski">A co z danymi osobowymi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">One byłyby w zgłoszeniu i nie podlegałyby publikacji. Aczkolwiek strona rządowa planowała, że podlegałyby, bo wtedy taki podmiot na zwykłej drodze mógłby się również dowiedzieć o imionach i nazwiskach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Wtedy jednak sposób byłby określony w rozporządzeniu, a wtedy można by wprowadzić jakieś ograniczenia związane z ochroną danych osobowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jednak w rejestrach sądowych kiedy udostępnia się informację, to nie ma żadnych zastrzeżeń co do imion i nazwisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Tutaj jednak mamy adres osoby fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy Biuro Legislacyjne podziela racje strony rządowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">To jest kwestia rozstrzygnięcia merytorycznego. Skoro przesądziliśmy już wcześniej - jeśli chodzi o zgłoszenie - że adresy osób fizycznych nie są publikowane w BIP, to tutaj również możemy tak zrobić. Pytanie jest jednak zasadnicze - czy chcemy, żeby w niektórych okolicznościach te adresy były ujawniane? Czyli jeśli będzie ten tradycyjny dostęp - jak planowała strona rządowa - np. na wniosek, to czy adres będzie ujawniony, czy nie? Bo jeżeli państwo planujecie zawrzeć w rozporządzeniu takie normy, które wykluczą ujawnienie adresu zainteresowanych osób fizycznych, to również możemy zapisać, iż w BIP nie publikuje się danych adresowych i one są do wglądu tylko i wyłącznie dla organu i nikogo więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">W tej sytuacji proponuję jeszcze zastanowić się nad ostatecznym brzmieniem ust. 10, tym bardziej że nie zamykamy jeszcze art. 11. Rozumiem, że zarówno strona rządowa jak i Biuro Legislacyjne przemyślą jeszcze te kwestie. Przechodzimy do art. 12a. Biuro Legislacyjne proponuje brzmienie: "Zawodowa działalność lobbingowa może być wykonywana po uzyskaniu wpisu do rejestru.". Czy są uwagi? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 12a. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 12a. Przechodzimy do art. 13, który Biuro Legislacyjne proponuje w następującym brzmieniu: "Podmiot wykonujący zawodową działalność lobbingową jest obowiązany doręczyć organowi władzy publicznej lub pracownikowi urzędu obsługującego organy władzy publicznej, przed którym występuje, zaświadczenie o wpisie do rejestru, wraz z pisemnym oświadczeniem zawierającym wskazanie podmiotów, na rzecz których wykonuje tę działalność.".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Tu są w zasadzie dwie zamiany redakcyjne. Po pierwsze pozwoliliśmy sobie rozszerzyć nieco przepis. W starym przepisie mówi się, iż podmiot obowiązany jest przedstawić organowi zaświadczenie o wpisie "a także wskazać na piśmie podmioty, na rzecz których wykonuje tę działalność". Wydawało nam się, iż to "wskazać na piśmie podmioty" jest sformułowaniem dość nieprecyzyjnym, tzn. nie wiadomo w jakiej formie miałoby się to odbywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zgadza się. Czy są uwagi do art. 13? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 13. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 13. Przechodzimy do art. 14. Są tu dwie uwagi Biura Legislacyjnego. Proszę je przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Po pierwsze proponujemy, by wyrazy "w terminie 7 dni" zastąpić wyrazem "niezwłocznie". Po drugie proponujemy przeniesienie art. 14 do rozdziału 4, bowiem wydaje się, iż jest to jakaś forma kontroli działalności lobbingowej i tam jest lepsze miejsce na tę normę. Jest tu jeszcze kwestia, co do której już spieraliśmy się. Chodzi o sformułowanie "w przypadku stwierdzenia, że zawodowa działalność lobbingowa jest wykonywana przez podmiot niewpisany do rejestru". My uważamy, że nie może być zawodowa działalność lobbingowa wykonywana przez podmiot niewpisany do rejestru, ale skoro państwo przyjmujecie taką formułę, to takie brzmienie przepisu jest odpowiednie do tej koncepcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zatem jest propozycja, by art. 14 brzmiał: "W przypadku stwierdzenia, że zawodowa działalność lobbingowa jest wykonywana przez podmiot niewpisany do rejestru, właściwy organ władzy publicznej informuje o tym niezwłocznie na piśmie ministra właściwego do spraw administracji publicznej.". Czy do takiego brzmienia są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Właściwie pan mecenas mnie przekonał i proponowałbym zamiast wyrazów "zawodowa działalność lobbingowa jest wykonywana" wyrazy "czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej są wykonywane".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czyli art. 14 brzmiałby: "W przypadku stwierdzenia, że czynności wchodzące w zakres zawodowej działalności lobbingowej są wykonywane przez podmiot niewpisany do rejestru, właściwy organ władzy publicznej informuje niezwłocznie o tym na piśmie ministra właściwego do spraw administracji publicznej.". Czy do takiego brzmienia są uwagi? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 14. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 14. Rozumiem, że jest zgoda strony rządowej i członków Komisji na przeniesienie art. 14 do rozdziału 4, zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego. Nie słyszę uwag. Przenosimy art. 14 do rozdziału 4. Zatem jesteśmy w rozdziale 4, którego tytuł brzmi: "Formy kontroli zawodowej działalności lobbingowej oraz obowiązki organów władzy publicznej w tym zakresie". Przechodzimy do art. 15. Tu z kolei Biuro Legislacyjne proponuje przeniesienie art. 15 do przepisów ogólnych. Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Jest to propozycja do dyskusji. Zastanawiamy się, czy materia regulowana przez ten przepis rzeczywiście odpowiada temu, o czym mowa jest w rozdziale 4: czy to są formy kontroli, czy może bardziej obowiązki organów władzy publicznej? Stąd pytanie - czy nie uważacie państwo, że ten przepis lepsze miejsce znalazłby w przepisach ogólnych niż w formach kontroli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Myślę, że ta propozycja jest do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy są inne uwagi do art. 15? Nie słyszę. Rozumiem, że jest zgoda, by art. 15 przenieść do rozdziału "Przepisy ogólne". Przechodzimy do art. 16, który składa się z dwóch ustępów. Biuro Legislacyjne proponuje następujące brzmienie ust. 1: "Organy władzy publicznej są obowiązane niezwłocznie udostępniać w Biuletynie Informacji Publicznej informacje o działaniach podejmowanych wobec nich przez podmioty wykonujące zawodową działalność lobbingową, wraz ze wskazaniem oczekiwanego przez te podmioty sposobu rozstrzygnięcia.". Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Zwracam uwagę na dwa momenty. W starym przepisie było sformułowanie "organy władzy publicznej są obowiązane zamieszczać" my proponujmy "organy władzy publicznej są obowiązane niezwłocznie udostępniać". To wiąże się z terminologią używaną w ustawie o dostępie do informacji publicznej - oczywiście ta "niezwłoczność" jest dodana przez nas. Poza tym w dalszej części są to zmiany redakcyjno-stylistyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy są uwagi do takiego brzmienia ust. 1? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 1 w art. 16. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 1 w art. 16. Przechodzimy do ust. 2, który Biuro Legislacyjne proponuje w następującym brzmieniu: "Kierownicy urzędów obsługujących organy władzy publicznej, każdy w zakresie swojego działania, określą szczegółowy sposób postępowania pracowników podległego urzędu z podmiotami wykonującymi zawodową działalność lobbingową, w tym dokumentowania podejmowanych kontaktów.". Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Zwracam uwagę na pewien problem, na którego my nie znaleźliśmy remedium, ponieważ to wiąże się ze znakomitą znajomością specyfiki działania urzędów. Naszym zdaniem należałoby bardzo poważnie rozważyć czy ten szczegółowy sposób postępowania pracowników urzędów z podmiotami wykonującymi zawodową działalność lobbingową nie powinien właśnie znaleźć odzwierciedlenie w przepisach tej ustawy. Czy to nie powinna być treść tej ustawy? Czy my w ten sposób nie zostawiamy pewnego terenu zupełnie nieopisanego, który właśnie powinien być przedmiotem regulacji tej ustawy? Jak na to patrzy strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">W naszym przekonaniu ust. 2 w brzmieniu z przedłożenia rządowego byłby właśnie podstawą prawną do wydawania pewnych aktów wewnętrznych, które regulowałyby szczegółowo obowiązki pracowników urzędów, natomiast nie kształtowałyby praw zawodowego lobbysty, bo jego prawa są kształtowane wcześniej, poprzez zapewnienie mu dostępu do urzędu, możliwości wykonywania działania i ewentualnego udziału w wysłuchaniu publicznym. Naszym zdaniem jest to kwestia do uregulowania wewnętrznego. Nie regulowaliśmy tego szerzej w ustawie, bo - jak wiadomo - akty wewnętrzne nie muszą mieć swoich zasad uregulowanych w ustawie, gdyż nie stanowią podstawy decyzji wobec obywateli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Rozumiem zatem, że jest zgoda by zapisać ust. 2 w brzmieniu zaproponowanym przez Biuro Legislacyjne. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Mam jedynie wątpliwość tego rodzaju, że "szczegółowy sposób postępowania" nie dotyczyłby - w świetle propozycji Biura Legislacyjnego - tych osób, których sposób działania wskazuje lub zachowanie wskazuje na prowadzenie takiej działalności. Stąd pytanie - czy w takim razie w tym zarządzeniu wewnętrznym nie określałoby się sposobu zachowania urzędnika, jeżeli zgłasza się do niego ktoś, kto nie jest wpisany do rejestru, ale usiłuje zawodowo lobbować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Pytanie, panie dyrektorze, czy nie powoduje to tych konsekwencji, o których mówiliśmy wcześniej, że taki organ władzy publicznej ma obowiązek zawiadomić o prowadzeniu przez dany podmiot czynności, których charakter wskazuje na zawodową działalność lobbingową bez odpowiedniego wpisu do rejestru? Myśmy pod tym kątem myśleli. Jednak jeśli jesteśmy na błędnej drodze, to należy przepis dopracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Nie bardzo rozumiem. Czy panowie zakładaliście, że kierownik nie będzie mógł określić - w tym swoim wewnętrznym akcie - pewnych obowiązków pracowników w sytuacji, gdy podchodzi do nich lobbysta niezarejestrowany? Czy też przewidywaliście, że będzie mógł? Bo właśnie to dla mnie nie jest jasne - czy pominięcie tych słów nie doprowadzi nas do takiej konsekwencji, że kierownik będzie mógł określić sposób zachowania się wobec tych legalnie działających, zarejestrowanych lobbystów, natomiast nie będzie mógł powiedzieć w zarządzeniu wewnętrznym jakie ma obowiązki pracownik, gdy działania lobbingowe są wobec niego podejmowane przez niezarejestrowane podmioty, które ewidentnie prowadzą zawodową działalność lobbingową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Wydawało nam się, że w takiej sytuacji wystarczająca będzie ta norma, która stanowiła, że w przypadku stwierdzenia, iż czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej są wykonywane przez podmiot niewpisany do rejestru, będzie możliwość zawiadomienia na piśmie ministra właściwego. I że z tej normy będzie wynikała możliwość uregulowania takiego sposobu postępowania pracowników w przypadku kontaktu z czynnościami wskazującymi na charakter zawodowej działalności lobbingowej. Natomiast jeżeli są tego rodzaju wątpliwości, to proponujemy jednak uzupełnić ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy Biuro legislacyjne ma już propozycję jak należałoby uzupełnić ten przepis, aby nie było tego rodzaju wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Rozumiem, że trzeba byłoby uzupełnić przepis w sposób, o którym mówił pan dyrektor, czyli tak, jak było pierwotnie w propozycji art. 16 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Rozumiem, że pan dyrektor pozostaje przy swoim stanowisku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">To znaczy rzeczywiście jest tak, jak mówi pan mecenas, że gdyby pominąć te sformułowania z projektu rządowego, to naturalnie kierownik urzędu miałby prawo określić również w zarządzeniu wewnętrznym sposób zachowania się pracownika wobec osoby, która lobbuje bez zarejestrowania - bo to wynika z ogólnych kompetencji kierowniczych. Myśmy tutaj chcieli przesądzić, że on to musi zrobić. Natomiast jeśli chodzi o same sformułowania - szedłbym jednak tym tropem, który panowie wyznaczyliście po tej długiej dyskusji, czyli "czynności z zakresu działalności lobbingowej bez wpisu do rejestru". To trzeba wyraźne napisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zatem ostateczna treść tego przepisu znana będzie jutro. Przechodzimy do art. 17. Tutaj również Biuro Legislacyjne proponuje nowe brzmienie tego artykułu. Ust. 1 brzmi: "Kierownicy urzędów obsługujących organy władzy publicznej opracowują raz w roku, w terminie do dnia 28 lutego, informację o działaniach podejmowanych wobec nich przez podmioty wykonujące zawodową działalność lobbingową, w roku poprzednim, w sprawach z ich zakresu działania.". Proszę o wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Tu w gruncie rzeczy są wprowadzone zmiany redakcyjne, doprecyzowujące, ponieważ wydawało nam się, iż z brzmienia projektu rządowego wynika, że ta informacja ma obejmować informacje o wszelkich działaniach lobbingowych, które są podejmowane z zakresu ich działania - np. Minister Gospodarki musiałby sporządzać informację, co się dzieje w ogóle w gospodarce, jakie działania są podejmowane. Wydawało nam się, że te informacje powinny dotyczyć tylko tych działań lobbingowych, które są dokonywane w stosunku do tego organu, czyli np. w stosunku do tego ministra. Wówczas można byłoby nawet zrezygnować ze sformułowania "w sprawach z ich zakresu działania", bo wiadomo będzie, że jeżeli ktoś do niego przychodzi, to ze sprawami, które są związane z zakresu działania tego ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zastanawiam się czy szczęśliwa jest ta data "28 lutego"? Czy nie lepiej "do końca lutego"?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Taka propozycja była w przedłożeniu pierwotnym, ale rzeczywiście chyba lepiej byłoby "do końca lutego".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoselAdamLipinski">Proponuję również drobną zmianę redakcyjną, aby sformułowanie "w roku poprzednim" wstawić po wyrazach "wobec nich".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zatem ust. 1 brzmiałby: "Kierownicy urzędów obsługujących organy władzy publicznej opracowują raz w roku, w terminie do końca lutego, informację o działaniach podejmowanych wobec nich w roku poprzednim przez podmioty wykonujące zawodową działalność lobbingową.". Czy do takiego brzmienia są uwagi? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 1 w art. 17. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 1 w art. 17. Przechodzimy do ust. 2, który Biuro Legislacyjne proponuje w następującym brzmieniu: "Informacje, o których mowa w ust. 1, zawierają: 1/ określenie spraw, w których zawodowa działalność lobbingowa była podejmowana w formie pisemnej; 2/ wskazanie podmiotów, które wykonywały zawodową działalność lobbingową; 3/ określenie form podjętej zawodowej działalności lobbingowej, wraz ze wskazaniem czy polegała ona na wspieraniu, czy też na występowaniu przeciwko określonym projektom; 4/ określenie wpływu jaki wywarł na rozstrzygnięcie w danej sprawie podmiot wykonujący zawodową działalność lobbingową.". Czym ta propozycja różni się od pierwotnego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">W pkt 2 doprecyzowaliśmy, że chodzi nie o "tę działalność", a "zawodową działalność lobbingową". Natomiast w pkt 3 zrezygnowaliśmy z wyszczególniania - jak było w przedłożeniu pierwotnym - przedsięwzięć, inicjatyw, nawiązując do siatki pojęciowej projektu dzisiejszego. Z kolei pkt 4 to próba innego ujęcia tego momentu, o którym mowa w przedłożeniu pierwotnym, a więc opis zakończenia sprawy z uwzględnieniem ewentualnego wpływu działalności lobbingowej na to załatwienie. Jest to propozycja do dyskusji. Naszym zdaniem bardziej szczęśliwa, ale oczywiście jesteśmy otwarci na sugestie ze strony państwa czy też strony rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jeśli chodzi o pkt 1 mamy pytanie do strony rządowej, ponieważ przenieśliśmy tę formułę z propozycji rządowej, gdzie mówi się o działalności podejmowanej w formie pisemnej - czy konieczne jest to podkreślenie "w formie pisemnej"? Nam wydaje się, że te formy oddziaływania mogą być różne. Jeśli chodzi o pkt 4 czasami w ustawie pojawia się formuła "rozstrzygnięcia w danej sprawie". To "rozstrzygnięcie" jest przeniesione jeszcze z pierwotnego przedłożenia rządowego, gdzie nie tylko chodziło o akty prawne, ale i o decyzje. Zastanawiamy się czy tutaj nie można by zastosować jakiejś innej lepszej formy. Na przykład w art. 8 ust. 4 pkt 5 pojęcie "rozwiązanie prawne" - może tutaj też je zastosować? Tu przy okazji prosiłbym, byśmy mieli jakiś czas - po tym, jak cały projekt zostanie przyjęty - na przejrzenie całej ustawy, analizy słownictwa czy jest ono jednolite.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Język ustawy całkowicie się zmienił. Powstało cały szereg nowych rozwiązań i teraz ten projekt trzeba potraktować całościowo i przejrzeć również pod kątem siatki pojęciowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Oczywiście jest przewidziany na to czas. Jeśli chodzi o ust. 2 rozumiem, że propozycja Biura Legislacyjnego, by skreślić w pkt 1 wyrazy "w formie pisemnej", nie budzi zastrzeżeń - zatem skreślamy je. Czy są inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Wychodząc naprzeciw tym wątpliwościom czy słowo "rozstrzygnięcie" w pkt 4 jest właściwe, poddaję pod rozwagę skorzystanie ze sformułowań z art. 2. Wówczas mielibyśmy określenie wpływu "na proces stanowienia prawa".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Na jutro przygotujemy propozycję zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zatem do jutra odkładamy pkt 4 w ust. 2. Przechodzimy do ust. 3, który brzmi: "Informacja, o której mowa w ust. 1, jest niezwłocznie udostępniana w Biuletynie Informacji Publicznej.". Czy są uwagi? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu to uznam, że Komisja przyjęła ust. 3 w art. 17. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 3 w art.17. I na tym kończymy rozdział 4, do którego przenieśliśmy art. 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Proponuję, by ten artykuł znalazł się po tym przepisie, który mówi, że kierownicy urzędów określą szczegółowy sposób postępowania pracowników z podmiotami wykonującymi zawodową działalność lobbingową, jak i z tym, którzy wykonują czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zgoda. Przechodzimy do rozdziału 5 "Sankcje za naruszenie przepisów ustawy". Art. 18 ust. 1 brzmi: "Minister właściwy do spraw administracji publicznej nakłada, w drodze decyzji administracyjnej, karę pieniężną w wysokości od 3000 zł do 25.000 zł, na podmioty, które pomimo obowiązku rejestracji, wykonują zawodową działalność lobbingową bez dokonania wpisu do rejestru.". Biuro Legislacyjne proponuje następujący zapis ust. 1: "Podmiot, który wykonuje zawodową działalność lobbingową bez wpisu do rejestru podlega karze pieniężnej w wysokości od 3000 do 25.000 zł.". I ust. 1a w brzmieniu: "Karę, o której mowa w ust. 1, nakłada w drodze decyzji minister właściwy do spraw administracji publicznej.". Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jest to zmiana redakcyjna. Proponujemy rozbicie na dwa ustępy. Ust. 1 jest przepisem typowo karnym, który mówi jaka karę nakłada się za określone działanie. Ust. 2 jest takim ustępem administracyjnym, który mówi, kto tę karę nakłada. Proponujemy również, by w ust. 1 wprowadzić formułę, którą już przyjęliśmy, czyli "podmiot, który wykonuje czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Zgadzam się. Wówczas ust. 1 będzie brzmiał: "Podmiot, który wykonuje czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej bez wpisu do rejestru podlega karze pieniężnej od 3000 zł do 25.000 zł.".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Czy są uwagi do ust. 1 i ust. 1a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PoselAdamLipinski">Mam pewną uwagę, jeśli chodzi o podane kwoty. Otóż mam świadomość, że jeśli chodzi o działania lobbistyczne w grę wchodzą bardzo duże pieniądze, dlatego zastanawiam się, czy ta górna granica kary nie jest zbyt niska karą, która w zasadzie większość dużych grup lobbingowych nie odstraszy od podejmowania nielegalnej działalności lobbingowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">O ile pamiętam, w pierwotnym przedłożeniu rządowym ta górna granica również wynosiła 25.000 zł. Oczywiście możemy się nad tym zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PoselAdamLipinski">Dodam, że w mediach pojawiały się informacje o olbrzymich kwotach, które różni nielegalni lobbyści angażowali w działalność legislacyjną. Chodzi zatem o to, by zderzenie tych wielkich kwot z karą, o jakiej tu mówimy, nie naraziło nas na ciężkie ataki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Rozumiem, że chodzi o górną granicę kary. Panie dyrektorze, co pan o tym sądzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Bierzmy pod uwagę to, że wprowadzamy tu pewien rodzaj odpowiedzialności czysto administracyjnej, która jest taka quasi-karną odpowiedzialnością - bo to nie idzie w trybie kpk ani Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, tylko idzie w trybie Kodeksu postępowania administracyjnego. Kara jest przewidziana wyłącznie za to, że ktoś działa zawodowo, zarobkowo, a nie identyfikuje siebie jako lobbysty zawodowego. To nie jest kara za to, że ktoś np. korumpuje urzędnika. Bo jak ktoś korumpuje urzędników i dodatkowo jeszcze nie ujawnia się jako lobbysta, to podlega zarówno tej karze pieniężnej jak i odpowiedzialności karnej, jako ten, który korumpuje. Dlatego nie możemy utożsamiać tych kwot, o których pisze prasa, wydawanych przez osoby korumpujące, i tych czynów z tym, o co nam tutaj chodzi. Tu chodzi wyłącznie o prowadzenie działalności zawodowej lobbingowej i nie wpisanie się do rejestru. Tu nie chodzi o korupcję, o przestępstwa. Oczywiście nie jestem przeciwny podwyższeniu tej górnej granicy kary. Kłopot tylko w tym, że mamy dość mało precyzyjnie określone zasady wymiaru tej kary, tzn. stopień wpływu podmiotu na określone rozstrzygnięcie. My dlatego tak ostrożnie podchodziliśmy w pracach rządowych do wysokości tej kary, żeby nie przesadzić, żeby nie było zbyt dużej dysproporcji między możliwością bardzo surowego karania, a z drugiej strony brakiem sprecyzowanych zasad wymiaru tych bardzo surowych kar. Tu był problem - myśmy nie wymyślili jakichś bardziej precyzyjnych zasad. Można by się oczywiście pokusić o próbę dopisania jakichś innych zasad. Chodzi o to, że jeśli ja zawodowo oddziałuję na projekt, usiłuję wpłynąć na prace nad projektem, od którego zależą bardzo wielkie pieniądze - to wydaje się, że powinienem być wówczas surowiej karany. Natomiast jeśli nie dotyczy to wielkich interesów tylko drobnych - to ta kara może być niższa. Problem tylko w tym - jak to zapisać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">W pewnym sensie jest to zapisane w ust. 2, który mówi, że "przy ustalaniu wysokości kary pieniężnej uwzględnia się stopień wpływu podmiotu na określone rozstrzygnięcie organu władzy publicznej". Z tym, że tu z kolei jest propozycja Biura Legislacyjnego, żeby ten ustęp skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Rzeczywiście proponujemy skreślenie tego przepisu, nie proponując nic w zamian, bo faktycznie jest to bardzo trudne. Wyjaśnię dlaczego przepis ust. 2 budzi nasz niepokój. Otóż my postrzegaliśmy konstrukcję tej kary jako karę za nieujawnienie podmiotu jako lobbysty, niewykazanie, że jest się zarejestrowanym podmiotem prowadzącym działalność lobbingową. Natomiast to wartościowanie niejako wyprowadza możliwość decydowania o wysokości kary na nieco inne tory. Nie mówię, że jest to okoliczność bez znaczenia. Pytanie tylko - czy to koresponduje z takim założeniem tej kary? Nie mamy lepszego pomysłu - przyznaję. Jednak z tych względów, o jakich powiedziałem, taka konstrukcja ust. 2 i wartościowanie właśnie w kontekście takiej kary, budzi nasze wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Dodam, że istotą przyjęcia rozwiązania, gdzie zakłada się pewne widełki, jeśli chodzi o kary, jest to, że organ, który podejmuje taką decyzję, musi wziąć pod uwagę wszelkiego rodzaju okoliczności i decydować o tym, jaką karę w tej sprawie nałożyć. Proszę zauważyć, że jeśli chodzi o normy karne, tam nie ma szczególnych wytycznych co się bierze pod uwagę, a jeśli są, to są bardzo dużą rzadkością. Sformułowanie takie, jakie było w ust. 2, może powodować, że będzie to jedyna przesłanka - a przecież tych przesłanek może być bardzo wiele. Wiadomo, że jeśli będzie to w drodze decyzji administracyjnej, to każdy będzie mógł zaskarżyć taką decyzję. W decyzji musi być uzasadnienie, będzie forma odwołania i będzie pewnego rodzaju spór. Natomiast pisanie o jednej z przesłanek, co trzeba wziąć pod uwagę - to jakby sugerowanie, że inne przesłanki są nieważne. A przecież być może inne będą ważniejsze niż ta kwestia wpływu - może np. wielkość podmiotu, bo co innego, jeśli zrobi to osoba fizyczna, a co innego, jeśli zrobi to jakaś wielka firma lobbistyczna. To też trzeba brać pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Mam wrażenie, że brzmienie ust. 2 nie ogranicza przesłanek wyłącznie do stopnia wpływu podmiotu na rozstrzygnięcia, tylko uwzględnia ten wpływ. Ja jednak optowałbym za utrzymaniem ust. 2 w dotychczasowym brzmieniu, tym bardzie że nie mamy alternatywnego pomysłu. Poza tym, gdybyśmy wykreślili ust. 2, to nie miałyby sensu widełki kwot w ust. 1. Wówczas trzeba by ustalić jedną stałą kwotę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Właśnie o to chodzi. Myślę, że jeśli są widełki, to jakiś sposób sprecyzowania zasad określania konkretnej kary pieniężnej jednak musi być. Wykreślenie ust. 2 naraża nas na zarzut niekonstytucyjności, bo będziemy rozstrzygać o czyichś prawach i obowiązkach na podstawie danych kryteriów, a więc jakieś powinny być podane. Szczerze mówiąc, liczyłem, że może w czasie dyskusji państwo wskażecie jakieś kryteria, które zdaniem państwa powinny być brane pod uwagę. Ja nie jestem lobbystą, nie jestem działaczem gospodarczym, więc trudno było mi coś tu zaprojektować. Liczyłem, że być może w posiedzeniach Komisji będą uczestniczyli eksperci, którzy na pewno mają większą wiedzę na ten temat. Ponieważ nie mamy tu ani prawdziwych zawodowych lobbystów, ani ekspertów, musimy zdać się wyłącznie na własną wyobraźnię i zdrowy rozsądek. Zgadzam się z panem przewodniczącym, że jeżeli pozostawimy widełki, to musimy zapisać jakieś ogólne dyrektywy, najbardziej generalne wskazówki, co trzeba brać pod uwagę. Na przykład: zakres i rozmiar podjętych czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej. Wtedy ten, który wykazał wielką aktywność i działał przez dłuższy czas, i podjął mnóstwo czynności, będzie surowiej karany, a ten, który dopiero próbował coś robić, ale go od razu zdemaskowano - mniej surowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">O ile sobie przypominam otrzymaliśmy swego czasu korespondencję od pewnej organizacji lobbystów, gdzie być może są jakieś propozycje, które można by wykorzystać. Prosiłbym panią sekretarz o przygotowanie odpowiedniej ilości tego opracowania na jutrzejsze posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Prosiłbym o rozważenie możliwości zgłoszenia przez któregoś z posłów wniosku o rozszerzenie ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Myślę, że art. 18 pozostawimy otwarty do jutra i wszyscy zastanowimy się nad kwestią rozszerzenia ust. 2, a także nad ewentualnym podniesieniem górnej granicy kary pieniężnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Chciałbym być dobrze zrozumiany - ja nie mam nic przeciwko podniesieniu tej kwoty, ale w moim przekonaniu temu podwyższeniu musiałoby towarzyszyć doprecyzowanie i wzbogacenie kryteriów określania tej kary.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Rozpatrzmy jeszcze ust. 3, który brzmi: "Karę pieniężną można nakładać wielokrotnie, jeżeli zawodowa działalność lobbingowa jest kontynuowana bez dokonania wpisu do rejestru.". Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Chciałbym nawiązać do tego, co mówiliśmy na posiedzeniu, kiedy pierwotnie ten tekst był omawiany. Otóż uważamy, że ten przepis budzi wątpliwości z tego względu, że naprawdę nie wiemy, ile razy ta kara może być nakładana, w jakim odstępie czasu może być nakładana, czy trzeba czekać na odwołanie się od nałożonej kary i dopiero kiedy wyższa instancja uzna, że kara była nałożona prawidłowo, może nastąpić nałożenie nowej kary itp. To jest kara za prowadzenie działalności lobbingowej, a nie za konkretne czynności. Bo gdyby to była kara za konkretną czynność z zakresu działalności lobbingowej, to wtedy wiadomo, że nie można za tę samą czynność karać dwa razy. To jest kara za fakt prowadzenia działalności lobbingowej bez wpisu do rejestru i nie wiemy czy tą karę można np. nakładać codziennie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">To jest kara za wykonywanie czynności z zakresu działalności lobbingowej bez dokonania wpisu do rejestru. Przecież wszędzie zmieniliśmy "zawodową działalność lobbingową" na "czynności z zakresu działalności lobbingowej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Wobec tego jest inna kwestia. Jeżeli przyjmiemy te "czynności", to wtedy za konkretną czynność nie powinniśmy karać dwa razy, tylko za podjęcie nowej czynności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Trzeba będzie przeformułować ust. 3. Ust. 3 powinien brzmieć: "Karę pieniężną można nakładać wielokrotnie, jeżeli czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej są kontynuowane bez dokonania wpisu do rejestru.".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Czy to jest kara za konkretną czynność, czy za prowadzenie działalności lobbingowej bez wpisu do rejestru? To jest różnica. Bo jeżeli będziemy karali za konkretną czynność, to ta kara może być wymierzona tylko raz. Natomiast jeśli jest to karanie za działanie ciągłe, to wtedy pozostają te wszystkie pytania: od kiedy karać, za co itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Intencja była od początku oczywista. Z projektu rządowego jasno wynika, że w żadnym wypadku nie można by obejmować drugą, trzecią czy piątą karą tego okresu działalności, który już został ukarany. To wynika z ogólnych zasad prawa - trudno karać dwa razy za to samo. To jest w ogóle niedopuszczalne. Natomiast rzeczywiście można poprawić legislacyjne ujęcie tego przepisu. Mnie spodobała się propozycja Biura Legislacyjnego, by zamiast określenia "zawodowa działalność lobbingowa" używać określenia "czynności z zakresu zawodowej działalności lobbingowej". Można je zastosować w ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Rozumiem, że Biuro Legislacyjne oraz przedstawicielka ministerstwa przygotują na jutro stosowną treść tego przepisu. Przechodzimy do art. 19. Ust. 1 brzmi: "Środki finansowe uzyskane z kar pieniężnych, o których mowa w art. 18, stanowią dochód budżetu państwa.". Czy są uwagi? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 1 w art. 19. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 1 w art. 19. Przechodzimy do ust. 2, który brzmi: "Karę pieniężną uiszcza się w terminie 14 dni od dnia, w którym decyzja ministra właściwego do spraw administracji publicznej stała się ostateczna, na rachunek bankowy urzędu obsługującego ten organ.". Czy są uwagi? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ust. 2 w art. 19. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2 w art. 19. Przechodzimy do ust. 3, który brzmi: "Koszty związane z uiszczeniem kary pieniężnej pokrywa wpłacający.". Biuro Legislacyjne proponuje skreślenie tego ustępu. Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Takich norm w przepisach karnych przy decyzjach administracyjnych raczej się nie spotyka. Wiadomo, że te koszty są ponoszone przez osobę wpłacającą. W dodatku zwykle są to tak drobne kwoty, że chyba nie ma konieczności zamieszczania takiej normy, bo byłoby to coś szczególnego, niespotykanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Opłata od 25.000 zł wcale nie jest małą kwotą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Należałoby się jednak zastanowić czy są podstawy, żeby twierdzić, iż może być inaczej - że to nie wpłacający ponosi koszty związane z uiszczeniem kary. My takich podstaw nie widzimy. Stąd propozycja skreślenia ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Wydaje mi się, że w ustawie o transporcie drogowym są przykłady, że takie normy funkcjonują. Te koszty przelewów mogą być całkiem spore. Proponowałbym jednak sprawdzić - jeśli takie normy już gdzieś funkcjonują, to lepiej ust. 3 zachować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Zatem Biuro Legislacyjne to sprawdzi, jeśli te normy są - utrzymujemy ust. 3. Przechodzimy do art. 20, który Biuro Legislacyjne proponuje w następującym brzmieniu: "W przypadku prawomocnego skazania za przestępstwo popełnione w związku z wykonywaną zawodową działalnością lobbingową osoby, której powierzono wykonywanie tej działalności, z rejestru wykreśla się odpowiednio podmiot, w imieniu którego osoba wykonywała zawodową działalność lobbingową albo tę osobę. Ponowny wpis do rejestru może być dokonany nie wcześniej niż po upływie 3 lat.". Mówiąc szczerze, brzmi to dość nieszczęśliwie stylistycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Przepis trzeba przeformułować, uprościć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Tu jest kilka problemów. Pierwszy problem jest ze sformułowaniem "przestępstwo popełnione w związku z wykonywaną zawodową działalnością lobbingową". Czy tutaj chodzi tylko o prowadzenie działalności lobbingowej bez rejestracji? Chyba nie, bo to nie jest przestępstwo. Rozumiem zatem, że chodzi tu o jakieś łapówki i o przestępstwa tego rodzaju. Pytanie - czy w wyroku karnym powinno być stwierdzone, że jest związek z wykonywaną działalnością lobbingową? Kto ma to oceniać czy ten związek występuje? Przedtem ustaliliśmy, że wykreślenie następuje nie z urzędu, tylko na wniosek. W związku z tym należałoby do tamtej normy wrócić i dać jakieś zastrzeżenie. Poza tym jest tu kwestia odpowiedzialności zbiorowej i odpowiedzialności indywidualnej. Ktoś może prowadzić w imieniu jakiejś firmy lobbingowej działalność i bez wiedzy tejże firmy dać komuś np. łapówkę po to, żeby się wykazać w pracy, i wówczas podmiot podlegałby tej karze. Czy słusznie - nie wiem. To jest rzecz do zastanowienia. Może też być sytuacja jakiejś prowokacji, że się przekupi jakąś osobę, żeby popełniła jakieś przestępstwo na szkodę tego podmiotu i wielka firma lobbingowa zostaje wykreślona na 3 lata z rejestru. To wszystko są pytania, które są bardzo poważne, dlatego trzeba bardzo głęboko zastanowić się nad tym przepisem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Dodam, że rzeczywiście mieliśmy problemy z ułożeniem tej ścieżki proceduralnej, według której miałyby następować te zdarzenia, o których mowa w tej normie. To znaczy - skąd organ, który prowadzi rejestr, ma wiedzieć, że nastąpiło tego rodzaju przestępstwo? Czy to w wyroku ma być stwierdzona tego typu konsekwencja, czy też dokonuje tego organ - ale też z tego przepisu to nie wynika. Jest tu kilka wątpliwości i dlatego powinniśmy się jeszcze nad tym przepisem wszyscy zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Rozumiem, że art. 20 odkładamy do ewentualnego przepracowania przez Biuro Legislacyjne i stronę rządową. Przechodzimy do rozdziału 6 "Zmiany w przepisach obowiązujących, przepisy przejściowe i końcowe". Art. 21 brzmi: "W ustawie z 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej /Dz. U. z 2003 r. Nr 159, poz. 1548 i Nr 162, poz. 1568/ w art. 6 w ust. 1 w pkt 6 kropkę zastępuje przecinkiem i dodaje pkt 7 w brzmieniu: "7/ prowadzenia rejestru podmiotów wykonujących zawodową działalność lobbingową.".". Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSPiotrKedziora">Dla porządku chciałbym zaznaczyć, że ten artykuł nie będzie artykułem pierwszym w tym rozdziale, tylko kolejnym, ze względu na datę uchwalania ustaw oraz że kropkę zastępujemy nie przecinkiem a średnikiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 21. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 21. Przechodzimy do art. 22, który w ustawie z 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora /Dz. U. Nr 83, poz. 350, z późn. zm./ wprowadza następujące zmiany: "1/w art. 18 dodaje się ust. 3a i 3b w brzmieniu: "3a. Przewodniczący klubu lub koła jest obowiązany podać odpowiednio Marszałkowi Sejmu albo Marszałkowi Senatu następujące dane osobowe dotyczące pracowników oraz społecznych współpracowników biura: 1 /imię /imiona/ i nazwisko; 2/ datę urodzenia; 3/ miejsce zatrudnienia w trzyletnim okresie poprzedzającym dzień zostania pracownikiem albo społecznym współpracownikiem biura; 4/ informację o wykonywanej działalności gospodarczej w trzyletnim okresie poprzedzającym dzień zostania pracownikiem albo społecznym współpracownikiem biura. 3b. Dane, o których mowa w ust. 3a, są jawne i są podawane do wiadomości publicznej odpowiednio przez Marszałka Sejmu albo marszałka Senatu w formie zapisu elektronicznego."; 2/ w art. 23 dodaje się ust. 4a i 4b w brzmieniu: "4a. Poseł lub senator jest obowiązany podać odpowiednio Marszałkowi Sejmu albo Marszałkowi Senatu następujące dane osobowe dotyczące pracowników oraz społecznych współpracowników biura: 1/ imię /imiona/ i nazwisko; 2/ datę urodzenia; 3/ miejsce zatrudnienia w trzyletnim okresie poprzedzającym dzień zostania pracownikiem albo społecznym współpracownikiem biura; 4/ informację o wykonywanej działalności gospodarczej w trzyletnim okresie poprzedzającym dzień zostania pracownikiem albo współpracownikiem biura. 4b. Dane, o których mowa w ust. 4a, są jawne i są podawane do wiadomości publicznej odpowiednio przez Marszałka Sejmu albo Marszałka Senatu w formie elektronicznej.". Uważam, że sformułowanie "zostania pracownikiem" nie jest szczęśliwym sformułowaniem. Czy są inne uwagi? Nie słyszę. Rozumiem, że Biuro Legislacyjne zaproponuje jutro lepsze sformułowanie niż "zostania pracownikiem". Do treści artykułu nie wniesiono uwag, zatem art. 22 przyjmujemy. Przechodzimy do art. 23 w brzmieniu: "Podmioty wykonujące przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy działalność, która na podstawie tej ustawy podlega wpisowi do rejestru, i zamierzające ją kontynuować, są obowiązane zgłosić tę działalność do rejestru w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy.". Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PoselAdamLipinski">Nie rozumiem, skąd ten trzymiesięczny okres? Dlaczego te podmioty, tak jak inne podmioty, nie są zobowiązane do zgłoszenia tego w trybie opisanym przez ustawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Uważam, że jakiś czas powinniśmy dać. Przecież następnego dnia po wejściu w życie ustawy nie moglibyśmy nakładać kar. Tu chodzi o danie pewnego czasu, żeby każdy mógł sam sobie odpowiedzieć: wykonuję działalność lobbingową, czy nie. To jest zupełnie nowa regulacja i musi być czas na zapoznanie się z nią. Poza tym trzeba mieć choćby czas na wyciągnięcie wszystkich koniecznych zaświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PoselAdamLipinski">W rezultacie jednak przez te 3 miesiące będą dwie kategorie podmiotów lobbujących: ta, która jest zwolniona z rejestracji, ponieważ prowadziła poprzednio działalność lobbingową i ta, która nie jest zwolniona z rejestracji, ponieważ rozpoczęła tę działalność po wejściu w życie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSTomaszOsinski">Jest też problem praktyczny - jak udowodnić, że się należy do jednej albo drugiej kategorii, skoro do tej pory nie mieliśmy regulowanej działalności lobbingowej? Jak ma ten podmiot wykazać, że już prowadził taką działalność lobbingową? Z drugiej strony to, o czym mówił pan dyrektor, też jest pewnym argumentem za, choć mamy 6 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy, żeby ustawa weszła w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PoselAdamLipinski">To tym bardziej te 3 miesiące nie są potrzebne, bo podmioty, które prowadzą działalność lobbingową, będą miały pół roku na to, żeby przygotować odpowiednią dokumentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAZbigniewWrona">Tak, to jest argument. Nie będziemy się upierać, jeśli państwo skreślicie ten artykuł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PoselAdamLipinski">Zatem proponuję skreślić art. 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Mamy wniosek o skreślenie art. 23 w całości. Czy ktoś jest przeciwnego zdania? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja skreśliła art. 23. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja skreśliła art. 23. Przechodzimy do art. 24, który mówi, że ustawa wchodzi w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia. Czy są uwagi? Nie słyszę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu to uznam, że Komisja przyjęła art. 24. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 24. W ten sposób dobrnęliśmy do końca projektu. Apeluję do Biura Legislacyjnego i strony rządowej o pochylenie się nad zgłoszonymi uwagami i wypracowanie odpowiednich rozwiązań do dnia jutrzejszego. Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o działalności lobbingowej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>