text_structure.xml 50.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Serdecznie witam wszystkich obecnych. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie słyszę. Przystępujemy więc do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Informuję państwa, że w dniu 22 maja rząd przekazał do sekretariatu Komisji projekt stanowiska odnośnie do inicjatywy Królestwa Belgii, Republiki Bułgarii, Republiki Federalnej Niemiec, Królestwa Hiszpanii, Republiki Francuskiej, Wielkiego Księstwa Luksemburga, Królestwa Niderlanadów, Republiki Austrii, Republiki Słowenii, Republiki Słowackiej, Republiki Włoskiej, Republiki Finlandii, Republiki Portugalskiej, Rumunii i Królestwa Szwecji w celu przyjęcia decyzji Rady w sprawie intensywniejszej współpracy transgranicznej, szczególnie w walce z terroryzmem i przestępczością transgraniczną. Posłowie koreferenci, pani poseł Małgorzata Sadurska i pan poseł Jarosław Wałęsa, nie zgłosili uwag do wyżej wymienionego projektu prawnego. Termin rozpatrzenia tego projektu przez Komisję upłynął wczoraj, ale postanowiłem nie przyspieszać posiedzenia, gdyż ze względu na to, że posłowie koreferenci nie zgłosili uwag, dokument znalazł się na liście A. Jestem zobowiązany państwa poinformować, że rozpatrzyliśmy go w ten sposób.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 1, czyli do listy A. Czy są uwagi do listy A? Nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag wobec projektów dokumentów zawartych w pkt 1 porządku obrad. Sprzeciwu nie słyszę. Tą konkluzją kończymy rozpatrywanie pkt 1.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Przechodzimy do pkt 2, czyli do informacji o inicjatywach ustawodawczych UE przekazanych Komisji w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Informuję, że Komisji w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. zostały przekazane informacje rządu w sprawach: „Propozycji nałożenia ostatecznych ceł antydumpingowych na import siodełek rowerowych z Chin”, „Propozycji rozporządzenia Rady nakładającego ostateczne środki antydumpingowe na import kukurydzy (w puszkach) z Tajlandii”, „Propozycji zakończenia częściowego postępowania weryfikacyjnego środków antysubsydyjnych nałożonych na import folii PET z Indii”. Dokumenty te zostały państwu przekazane drogą elektroniczną w dniu 5 czerwca 2007 r. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja została poinformowana o procedurach stanowienia prawa odnośnie do powyższych projektów oraz o stanowiskach, jakie Rada Ministrów zamierza wobec nich zająć. Sprzeciwu nie słyszę. Kończymy więc rozpatrywanie pkt 2 porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Przechodzimy do pkt 3, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych (16 i 17 czerwca 2007 r.), w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuUniiEuropejskiejMinisterstwaSprawZagranicznychPawelHerczynski">Bardzo mi przykro, ale pan minister Rafał Wiśniewski, który ma reprezentować Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jest jeszcze w drodze. O, właśnie wszedł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Dzień dobry panie ministrze. Ma pan znakomite wyczucie czasu. Właśnie w tej chwili rozpoczęliśmy rozpatrywanie punktu, który pan będzie nam przedstawiał. Jednocześnie mam prośbę, aby przy omawianiu poszczególnych aktów prawnych był pan uprzejmy podawać sygnatury dokumentów, ponieważ potem w relacjach z MSZ mamy pewne problemy interpreatcyjne dotyczące tego, czy dany dokument był przedstawiony przez przedstawiciela resortu, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZRafalWisniewski">Przepraszam bardzo za spóźnienie, ale wysiadłem przed innym budynkiem. Rozumiem, że pierwszym elementem tej prezentacji jest przedstawienie państwu agendy posiedzenia w Luksemburgu, które odbędzie się w dniach 17-19 czerwca. Po południu, jeszcze przed tym posiedzeniem, odbędzie się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej i państw bałtyckich, tych bliskich nam, czyli Litwy, Łotwy i Estonii. Proponowane tematy tego spotkania to proces reformy traktatowej, rozszerzenie strefy Schengen, wymiar wschodni i problematyka stosunków z Rosją. Na godzinę 19.00 planowane jest ogólne spotkanie ministrów spraw zagranicznych w kwestii reformy traktatowej. Prawdopodobnie będzie to sesja zastrzeżona.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZRafalWisniewski">18 czerwca, jako pierwsza odbędzie się sesja do spraw ogólnych. Jej tematy to proces reformy traktatowej, przygotowanie posiedzenia Rady Europejskiej w dniach 21 i 22 czerwca 2007 r., globalne podejście do migracji oraz formalne zatwierdzenie projektu konkluzji wypracowanego przez Radę ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMSZRafalWisniewski">Następnie odbędzie się sesja do spraw stosunków zewnętrznych, na której zostanie podjętych znacznie więcej tematów: Światowa Organizacja Handlu, Kuba, europejska polityka sąsiedztwa, strategia dla Azji Centralnej, Bałkany Zachodnie i proces pokojowy na Bliskim Wschodzie, Iran oraz inicjatywa dotycząca współpracy z Ligą Państw Arabskich. W czasie lunchu ma być omówiona sytuacja w Darfurze w Sudanie, moratorium na wykonywanie kary śmierci oraz ewentualnie sytuacja w Libii.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMSZRafalWisniewski">Po południu, jeśli będzie taka potrzeba, planowana jest kontynuacja spotkania ministrów spraw zagranicznych z przedpołudnia, z takimi tematami, jak te, o których wspomniałem wcześniej. Po południu będzie jeszcze konferencja prasowa.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMSZRafalWisniewski">Na marginesie Rady zaplanowano spotkania Rady Współpracy Unia Europejska – Ukraina i Rady Współpracy Unia Europejska – Mołdowa, a także spotkanie Trójki z Albanią. Taki jest planowany porządek.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMSZRafalWisniewski">Uprzedzając ewentualne państwa pytania chcę powiedzieć, że jutro planowane jest spotkanie Komisji z panią minister Anną Fotygą poświęcone traktatowi. Myślę więc, że ci z państwa, którzy zainteresowani są tym tematem, będą mieli rychłą okazję do bardziej szczegółowego jego omówienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Sugeruję, abyśmy kwestie dotyczące traktatu włączyli do jutrzejszego posiedzenia, ponieważ w tej chwili agenda Rady Europejskiej jest pusta. Jutro na posiedzeniu naszej Komisji, które odbędzie się o godzinie 17.30, pani minister Anna Fotyga przedstawi stan aktualny. O godzinie 15.00 zbiera się Komisja Spraw Zagranicznych w tej sprawie, a nasza o 17.30.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">Mam dwa pytania do pana ministra. Czy mógłby pan powiedzieć coś bliżej na temat punktu dotyczącego europejskiej polityki sąsiedztwa – jakie tematy będą poruszane. Czy jest to rutynowy punkt, czy też tematem tego spotkania będą sprawy interesujące Polskę?</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselAndrzejGalazewski">Drugie pytanie dotyczy spotkania Trójka – Albania. Czy jest to spotkanie związane z pewnym postępem Albanii w procesie przygotowywania do akcesji, czy też jest inny powód? Czy mógłby pan skomentować, czy ma to jakiś związek z niedawną wizytą prezydenta George’a Busha w Albanii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Proszę pana ministra o odniesienie się do trzech dokumentów, o których jest mowa w komunikacie Sekretariatu Generalnego, a które mogą się znaleźć na liście A. Są to: przyjęcie decyzji Rady zmieniającej decyzję w sprawie przyjęcia przepisów Rady dotyczących bezpieczeństwa, przyjęcie rozporządzenia Rady dostosowującego współczynniki korygujące mające zastosowanie do wynagrodzeń urzędników i innych pracowników Wspólnot Europejskich oraz przyjęcie decyzji Rady w sprawie dostosowania dodatków określonych w decyzji dotyczącej zasad mających zastosowanie do ekspertów krajowych i krajowego personelu wojskowego oddelegowanych do Sekretariatu Generalnego Rady. Pan minister nie zaprezentował nam tych dokumentów, więc bardzo o to prosimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZRafalWisniewski">Odpowiem najpierw na dwa ściśle merytoryczne pytania. Projekt komunikatu dotyczącego europejskiej polityki sąsiedztwa jest nieuzgodniony. Dyskusja nadal trwa. Jutro będzie się toczyła na szczeblu ambasadorów. Jak wiadomo, Polska jest rzecznikiem wzmocnienia formalnego, organizacyjnego i finansowego wymiaru wschodniego tej polityki. Zgodnie z tym nienowym założeniem z naszej strony nadal będziemy je argumentować. To jest dalszy ciąg dyskusji na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZRafalWisniewski">Jeśli chodzi o Albanię, to jest to spotkanie rutynowe. Nie ma ono żadnego bezpośredniego związku z wizytą prezydenta George’a Busha w Tiranie. Trudno mi tu raportować o jakichś szczególnych zmianach, które dokonały się w tej relacji, czy w samym procesie przemian w Albanii. Myślę, że jest to okazja do przeglądu relacji UE z Albanią.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PodsekretarzstanuwMSZRafalWisniewski">Jeśli chodzi o dokumenty, to, w największym skrócie, projekt stanowiska rządu dotyczy zmian uposażeń pracowników instytucji europejskich oddelegowywanych do pracy na terenie Estonii. Chodzi o podwyżkę tych uposażeń wynikającą ze znacznego wzrostu kosztów utrzymania. Polska nie wnosi uwag do przedstawionego projektu rozporządzenia Rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Są jeszcze dwa dokumenty. Pierwszy to decyzja Rady zmieniająca decyzję w sprawie przyjęcia przepisów Rady dotyczących bezpieczeństwa, drugi to rozporządzenie, o którym pan minister powiedział, a trzeci to decyzja Rady w sprawie dostosowania dodatków określonych w decyzji dotyczącej zasad mających zastosowanie do ekspertów krajowych i krajowego personelu wojskowego oddelegowanych do Sekretariatu Generalnego Rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZRafalWisniewski">Ponieważ nie mam tych dwóch dokumentów w agendzie przypuszczam, że zostały one uznane za dokumenty o charakterze tak technicznym, że nie było potrzeby formułowania stanowiska rządu w tej formule. Ale oczywiście sprawdzimy to i w razie potrzeby przedstawimy dodatkową informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">W takim razie prosimy, aby na jutrzejszym posiedzeniu, po spotkaniu z panią minister Anną Fotygą, przedstawiciel MSZ przedstawił nam te dokumenty.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Czy są jakieś uwagi? Nie słyszę. Rozumiem, że aprobujemy tę informację z wyłączeniem tych dwóch projektów aktów prawnych, których rozpatrzenie przenosimy na jutro.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Przechodzimy do pkt 4, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony środowiska poprzez prawo karne (COM(2007) 051 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Spośród posłów koreferentów pan poseł Andrzej Markowiak przedstawił projekt opinii. Z treści tego projektu wnoszę, że nie jest to projekt, który coś koryguje, a jedynie uwypukla pewne aspekty regulowane w tym dokumencie. W imieniu rządu projekt przedstawia podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska pani Agnieszka Bolesta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Celem projektu dyrektywy jest wprowadzenie na grunt prawa wspólnotowego środków umożliwiających skuteczne przestrzeganie prawa ochrony środowiska oraz stosowanie odpowiednich sankcji karnych w sytuacjach naruszeń tego prawa. Projekt dyrektywy ustanawia minimalny zestaw poważnych przestępstw przeciwko środowisku, które należy uznać w całej Wspólnocie za przestępstwa karne, jeśli zostały one popełnione umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Projekt dyrektywy ustanawia jedynie minimalny poziom harmonizacji w zakresie czynów, które należy uznać za przestępstwa karne, oraz minimalny wymiar kar, które powinny być zastosowane w poważniejszych przypadkach.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Rząd Rzeczypospolitej Polskiej uważa, że zasadne jest kontynuowanie prac legislacyjnych nad przedmiotem projektu dyrektywy w sprawie ochrony środowiska przez prawo karne, nie podziela natomiast stanowiska projektodawcy dotyczącego kompetencji Wspólnoty do przyjmowania przepisów w proponowanym brzmieniu. W związku z tym rząd RP nie wyrazi zgody na szczegółowe określenie w akcie prawa pierwszego filaru środków o charakterze karnym, do którego przyjęcia zobowiązuje się państwo członkowskie.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Komisja Europejska przyjęła ten tryb rozumowania w związku z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Wspólnoty Europejskiej z 13 września 2005 r. i zastosowała rozszerzoną interpretację tego orzeczenia w zakresie swoich kompetencji, powołując się na art. 174 i 175 traktatu akcesyjnego, że może przedsięwziąć wszystkie środki niezbędne do ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Z tą interpretacją nie zgadza się większość państw członkowskich, które uczestniczą w dyskusji nad tym projektem, nie tyle na forum Rady ds. Środowiska, ale przede wszystkim na forum Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, a to dlatego, że jednoznacznie stoją one na stanowisku, że sprawy dotyczące ingerencji w prawo karne państw członkowskich mogą być rozstrzygane tylko w filarze trzecim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Rozumiem, że pan poseł Andrzej Markowiak chce przedstawić projekt swojej opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Początkowo uważałem, że trzeba przyjąć stanowisko rządu w takiej formie, w jakiej było przedstawione. Analizując jednak dokładnie tło całej sytuacji doszedłem do wniosku, że rząd podchodzi do tego projektu ze zbyt dużą rezerwą i to w momencie, kiedy wzrasta rzeczywiste zagrożenie przestępstwami przeciwko środowisku. Dlatego pozwoliłem sobie sformułować tę opinię. Niestety wkradł się błąd drukarski, który będziemy korygować. Zaraz powiem, na czym on polega.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Dlaczego tak uważam? Komisja Ochrony Środowiska pracując nad przepisami dotyczącymi transgranicznego przemieszczania odpadów stwierdziła, że jest bardzo duża różnica w karach za podobne przestępstwa. W UE są one dużo wyższe niż w Polsce. Spowoduje to, że strumień odpadów niebezpiecznych będzie kierowany do Polski, bo będzie się to po prostu opłacało. To potwierdza, że w odniesieniu do szczególnie drastycznych przestępstw, a takim poświęcona jest ta dyrektywa, należy ujednolicić kary, bo wtedy nie będzie takiego przepływu. Nie będzie zachowań, które w jednym kraju się opłacają, a w drugim nie.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Dlatego uważam, że kwestią sporną, która jest niewątpliwa, powinien pozostać tylko podział kompetencji między filarem pierwszym i trzecim. W tej sprawie powinien zająć stanowisko Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Niemniej jednak po tym rozstrzygnięciu rząd polski powinien się zgodzić na tę treść dyrektywy, którą zaproponowała Rada UE i Parlament Europejski.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Błąd w mojej opinii polega na tym, że ostatnie zdanie w pkt 1 brzmi: „oraz uznaje za słuszne cele wyznaczone przez autorów projektu dyrektywy”. W mojej pierwotnej wersji dopisałem jeszcze: „uznaje za słuszne cele wyznaczone przez autorów projektu i przyjęcie tej dyrektywy”. Chodzi o to, że najistotniejsze jest nie tylko uznanie celów, ale przede wszystkim przyjęcie dyrektywy w tej wersji, która jest przedstawiona, jeśli jest zgodna z tym podziałem kompetencji, o czym ETS powinien rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Do dyskusji zgłaszają się pani poseł Jolanta Hibner, pani poseł Anna Zielińska-Głębocka, pani przewodnicząca Grażyna Ciemniak, pan poseł Jan Tomaka. Zamykam tę turę. Jeśli potem wynikną dodatkowe pytania, to otworzę kolejną.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Chcę państwu uświadomić, że dzisiaj możemy obradować do godziny 11.00. Potem ta sala jest zamknięta. Wielkiej tragedii nie będzie, ponieważ jeszcze jutro się spotykamy. Oczywiście jutro mogą wystąpić trudności z zaproszeniem przedstawicieli niektórych resortów, ale nie przewidujmy z góry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJolantaHibner">Przyznam, że stanowisko rządu nie tylko mnie zaskoczyło, ale bardzo zaniepokoiło. Jak zwykle, stwierdzono ogólnikowo, że jest potrzeba pracy nad takim dokumentem, że powinno się prowadzić dalsze prace legislacyjne. Praktycznie biorąc, mamy jedyną okazję, żeby ujednolicić przepisy w dziedzinie ochrony środowiska, dotyczące przede wszystkim najcięższych przestępstw, w których udział biorą organizacje przestępcze, powodując szczególnie szkodliwe skutki dla środowiska. Mówimy o harmonizacji w zakresie sankcji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselJolantaHibner">Nie rozumiem stanowiska rządu, zwłaszcza że w 2003 r., w momencie gdy weszliśmy do UE, już pierwsza dyrektywa nakazywała przygotowanie prawa w zakresie ochrony środowiska ze względu na sankcje, jeśli chodzi o najgroźniejsze przestępstwa. Nie mówimy o takich przestępstwach, które są spowodowane wypadkiem czy nieprzewidzianą sytuacją, tylko o takich, które są umyślne, planowane i nie ma co do tego wątpliwości, że powinny one podlegać szczególnej sankcji prawnej.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselJolantaHibner">Dlatego dziwię się takiemu stanowisku rządu, że najlepiej procedować, a nie wprowadzać. Proszę zwrócić uwagę, że okresem wprowadzenia tych przepisów ma być 18 miesięcy, czyli prawie do końca kadencji mamy czas na to, by je wyczyścić i wprowadzać. To nie będzie z dnia na dzień. Ta dyrektywa nie mówi o tym, że od jutra państwa będą obowiązane wycofać wszystkie swoje przepisy i wprowadzić unijne.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselJolantaHibner">Natomiast, jak poseł Andrzej Markowiak powiedział, w tej chwili kary w Polsce mają się nijak do skali przestępstw dokonywanych w dziedzinie ochrony środowiska. Więc o czym my mówimy? Czy chcemy sankcjonować nasze nieudolne prawo? Wiemy, co się dzieje z odpadami, wiemy, jak działa recykling np. samochodów. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby w dalszym ciągu Polska była w legislacyjnym ogonie Europy. Pani minister, wydaje mi się, że się pani pomyliły punkty siedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Czuję pełną satysfakcję: przedstawiciel Platformy Obywatelskiej opowiada się za zwiększeniem kar i represji karnej, chociażby w sferze ochrony środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselAnnaZielinskaGlebocka">Mam jeden komentarz. Pani minister zdaje sobie sprawę, że nie jest tak, że harmonizacja prawa karnego jest zastrzeżona dla filaru trzeciego. Wiemy o tym, więc ta uwaga nie jest słuszna.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselAnnaZielinskaGlebocka">Mówiła pani o tym, że są kraje, które też nie są zainteresowane przyjęciem tej dyrektywy. Czy mogłaby nam pani to przybliżyć? Bo to mogą być kraje, które same powodują duże zanieczyszczenia. Jakie argumenty są używane przez inne kraje? Czy jest ich większość, czy nie? Moim zdaniem jest to bardzo ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselGrazynaCiemniak">Uważam, że tak jak zapisano w celu dyrektywy, w dziedzinie środowiska naturalnego Wspólnota stawia sobie za cel wysoki poziom jego ochrony. Na pewno powinniśmy do tego zmierzać.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselGrazynaCiemniak">Chcę wyrazić pogląd, że zanieczyszczenia nie znają granic. Pomijając fakt, że ochrona środowiska to nie jest sprawa filaru pierwszego, trzeba chyba nieco inaczej podejść do sprawy, właśnie dlatego, że zanieczyszczenia nie znają granic. W przypadku działań w innym kraju członkowskim skutki mogą być odczuwane w Polsce i odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselGrazynaCiemniak">Myślę, że ważna jest sprawa, przewidzianych w projekcie dyrektywy kar maksymalnych i minimalnych. Możemy dyskutować, czy u nas kary są za niskie, czy za wysokie, ale porównywanie ich wysokości do tej z innych krajów wymaga, moim zdaniem, pewnej ostrożności. U nas są inne dochody i poziom zamożności. Nie możemy myśleć, że ta dyrektywa będzie dotyczyła tylko sytuacji, w której odpady będą przemieszczane, ale również takich, gdy nasi przedsiębiorcy będą musieli płacić.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselGrazynaCiemniak">Uważam więc, że trzeba to jeszcze głęboko przeanalizować. Na pewno kary muszą być adekwatne do tego, jakiego naruszenia prawa się dopuszczono w ochronie środowiska. Trzeba się nad tym głęboko zastanowić.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselGrazynaCiemniak">W przypadku transgranicznego przemieszczania odpadów przepisy dotyczące poziomu kar rzeczywiście powinny być ujednolicone, bo tutaj naruszenia prawa mogą stanowić duże zagrożenie dla mieszkańców naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselGrazynaCiemniak">Chcę zapytać, jakie są szanse na wdrożenie tej dyrektywy? Czy inne kraje także zgłaszają wątpliwości odnośnie do tego, że nie jest to kwestia filaru pierwszego? Jakie są poglądy w UE?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJanTomaka">Z jednej strony w dokumentach, przynajmniej na początku, w określeniu celu projektu aktu prawnego piszą państwo, że „państwa członkowskie mogą ustanowić lub utrzymać bardziej rygorystyczne środki niż przewidziane w dyrektywie”. Z drugiej strony, w stanowisku rządu znajduję takie zdanie: „w obecnym projekcie dyrektywy ustanawia się szczegółowe rodzaje oraz wymagane górne pułapy”. Moim zdaniem, jedno z drugim się kłóci, tym bardziej, jeśli popatrzymy na kary przewidziane w art. 7 dyrektywy, gdzie mówi się o 300-500 tys. euro. Bardzo proszę o wyjaśnienie tych wątpliwości, bo nie wiem, czy to są górne pułapy, czy dyrektywa ustanawia tylko dolne pułapy, a każdy z krajów członkowskich może samodzielnie stanowić o wysokości tych kar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">Pani przewodnicząca zainspirowała mnie do zadania pytania, ponieważ powiedziała coś, o skomentowanie czego proszę. Powiedziała, że nasi przedsiębiorcy nieprzestrzegający przepisów będą musieli płacić kary. To jest zupełnie zrozumiałe. Nie może być tak, że kara dla naszych jest łagodna i zachęca ich do popełniania przestępstw, a ostrzejsza jest dla innych. Czy to w ogóle jest możliwe? Jeżeli ustanowi się kary w Polsce, to rozumiem, że będą one obowiązywały wszystkich, którzy w Polsce popełnią przestępstwo przeciwko środowisku, nie tylko polskich przedsiębiorców. I odwrotnie, jeśli na przykład Finowie ustanowią bardzo wysokie kary, to będą one obowiązywały również polskich przedsiębiorców działających w tym kraju. W związku z tym obawa, że jeśli ustanowimy wysokie kary w Polsce, to polscy przedsiębiorcy będą poszkodowani, jest chyba niewłaściwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Spróbuję odpowiedzieć na te pytania. Co do zasady jesteśmy zgodni, projekt dyrektywy idzie w dobrym kierunku. Należy ujednolicić kary za czyny, które powinniśmy traktować jako przestępstwa. Spór toczy się właściwie tylko odnośnie do trybu przyjęcia tych rozwiązań. Proszę pamiętać, że już w 2003 r., decyzją ramową Rady z 27 stycznia 2003 r. w sprawie ochrony środowiska poprzez prawo karne, państwa członkowskie się porozumiały i nie było w tym zakresie sporu. Komisja Europejska uznała, że wchodzimy w zakres jej kompetencji i zaskarżyła tę decyzję. W MŚ już w 2004 i 2005 roku trwały prace nad implementacją tych przepisów, które ujednolicały sposób ponoszenia odpowiedzialności za te czyny. Z powodu zaskarżenia przez Komisję Europejską do ETS tej decyzji ramowej i wyroku ETS, wstrzymano pewne prace. W tej chwili dyskusja toczy się nad tym, czy sposób przyjęcia jej poprzez dyrektywę jest właściwy. Natomiast co do zasady jesteśmy absolutnie zgodni, że przepisy należy ujednolicić.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jednocześnie dodam, że w ramach tego projektu dyrektywy znajduje się dziewięć różnych czynów, które powinny być zagrożone sankcjami karnymi. Z tych dziewięciu, pięć już mamy w naszym Kodeksie karnym i są one wysoko karane, nawet wyżej niż proponują widełki przewidziane w projekcie dyrektywy. Nawet obecnie nie jesteśmy pobłażliwi. Ujednolicenie na poziomie Wspólnoty uważamy za całkowicie zasadne. Nie chcemy tylko, aby tryb przyjęcia odbywał się poprzez projekt dyrektywy, ale przez jednomyślną decyzję ramową, która zresztą została już przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Opinię konsultowaliśmy również z Ministerstwem Sprawiedliwości, które stoi mocno na stanowisku, że ta kompetencja należy do filaru trzeciego. Nie chcemy więc dokonywać jakiegokolwiek wyłomu. Jeśli chodzi o ujednolicenie – absolutna zgoda i chcemy takich implementacji.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o kraje członkowskie, to wszystkie jednomyślnie przyjęły decyzję ramową, którą Komisja Europejska zaskarżyła. Wszystkie są zgodne co do tego, że chciałyby rozstrzygnąć sprawę w filarze trzecim. Nie ma tu różnic zdań pomiędzy państwami. Z tego co wiem, te, które uczestniczą aktywnie w tym procesie, są jednomyślne, że musimy to uregulować w trybie filaru trzeciego, bo jest to wyłączna kompetencja państw członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o sprawy dotyczące sposobu karania, to dyrektywa przewiduje również sankcje dla osób prawnych, których w prawie polskim nie ma, ale nie o to chodzi. Najważniejsza jest taka sankcja, jak sądowy nakaz likwidacji. W przypadku wzrostu gospodarczego i pewnych założeń gospodarczych, są to sankcje dość daleko idące, dla nas trudne do zaakceptowania. Mamy więc jeszcze szereg uwag szczegółowych do dyrektywy, ale może w tej chwili już nie będę schodzić do tego poziomu. Pojawia się nowe pojęcie w prawie karnym – „osoba prawna”. Podlegałaby ona również sankcjom.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Co do pułapów, dyrektywa określa widełki, natomiast państwa członkowskie mogą karać swoich obywateli za określone czyny, które wymienia dyrektywa, również powyżej nich. Nie ma tu nieścisłości. Są podane widełki, natomiast państwo członkowskie zawsze może pójść krok do przodu i karać za te czyny surowiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Czyli nie ma sporu co do meritum, jest tylko dyskusja nad tym, w jakim trybie ten akt powinien być przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Chcę zapytać o pewien proceder, który ma miejsce w tej chwili, a który nasilił się po wejściu Polski do UE. Chodzi o transgraniczny, nielegalny oczywiście, przepływ odpadów. Kto będzie ponosił odpowiedzialność za to, że na terytorium sąsiedniego państwa wywozi się odpady, które są bezczelnie wyrzucane w niedozwolonych miejscach? Czy winę ponosi tylko ten, kto je transportuje, czy też ten, kto je wytworzył i w taki sposób je „utylizuje”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Przepraszam, że wchodzę w kompetencje pani minister, ale akurat pracujemy nad projektem ustawy, która jest pokłosiem rozporządzenia Rady UE 1013/2006. Chcę powiedzieć, że każdy, kto dokonuje międzynarodowego przemieszczania odpadów z naruszeniem jakiegokolwiek przepisu będzie objęty sankcjami. Nie tylko ten, kto przywozi albo wywozi, lub pozwala nielegalnie składować, nie mając zgody Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Lista uczestników tego procederu jest długa. Każdy, kto narusza w ramach swojej działalności przepisy tego rozporządzenia i ustawy, która wejdzie w życie 12 lipca, będzie poddany sankcjom.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Chcę jeszcze dodać, że sankcje zaproponowane w naszej ustawie zupełnie nie przystają do tych w dyrektywie, gdzie maksymalna kara za rażące naruszenie przepisów, które może powodować zagrożenie dla życia i zdrowia, wynosi 1,5 mln euro. W polskiej propozycji maksymalną karą jest 50 tys. zł. To tym bardziej utwierdza nas w przekonaniu, że należy ujednolicić przepisy i wysokość kar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Pani minister, proszę krótko i zwięźle przedstawić nam, jakie przesłanki przemawiają za tym, aby była to forma decyzji ramowej, a jakie, by była to dyrektywa. Rozumiem, że opinia w pierwotnej wersji nie przesądza o tym, natomiast to, co pan poseł dopisał, a także jej przyjęcie w odniesieniu do dyrektywy przesądza, że powinna to być dyrektywa. Pytam panią minister i proszę, aby odpowiedź nie sprowadzała się tylko do tego, że tak powiedzieli eksperci. Proszę o przedstawienie merytorycznych przesłanek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jest to kwestia zasadnicza. Jeśli chodzi o pierwszy filar, to inicjatywę ustawodawczą ma Komisja Europejska, która przedstawia projekt dyrektywy. Potem uzgadnia go z państwami członkowskimi i większością głosów dyrektywa zostaje przyjęta. W trybie art. 226 traktatu przedakcesyjnego może egzekwować od państw członkowskich jej implementację.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Natomiast w trybie trzeciego filaru jest to dobrowolne porozumienie wszystkich państw, bez udziału Komisji Europejskiej. Odbywa się to na zasadach, które te państwa są w stanie przyjąć w swoim zakresie prawodawstwa.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Według nas, przyjęcie tej dyrektywy w takim kształcie może spowodować jedną z bardziej niebezpiecznych sytuacji, jaką jest pociągnięcie do odpowiedzialności również Skarbu Państwa. Jest to daleko idące przewidywanie, ale w projekcie dyrektywy jest użyte sformułowanie „osoba prawna”, które jest podstawą naszych wątpliwość, to jest zagrożenie, którego się obawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJolantaHibner">Po tej wypowiedzi pani minister nie mam już wątpliwości. Jeśli nawet dotyczy to Skarbu Państwa, to właśnie on powinien być tą jednostką, która przestrzega wszelkich przepisów ochrony środowiska. Jeśli mielibyśmy do czynienia z taką sytuacją, że jednostki Skarbu Państwa działałyby niezgodnie z przepisami, to kara powinna być podwójna. Jestem absolutnie przekonana, że tę dyrektywę trzeba wprowadzić w takiej postaci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Jeszcze pan poseł Andrzej Markowiak zabierze głos i kończymy dyskusję, bo wszystkie argumenty za i przeciw zostały już wypowiedziane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Przyznam, że czekałem na tę wypowiedź pani minister, bo ona oddaje istotę oporu rządu. Rzeczywiście jest tak, że przyjęcie tych przepisów w formie dyrektywy może powodować możliwość pociągania do odpowiedzialności instytucji, nie tylko Skarbu Państwa, ale też Ministra Środowiska. To się może zdarzyć w Polsce, jest na to wiele dowodów, ponieważ organy i instytucje podlegające MŚ nie wypełniają podstawowych obowiązków wynikających z ustaw, na przykład nie stosują sankcji, jakie przewiduje polskie prawo za łamanie przepisów.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Dam przykład. W roku 2005 przeprowadzono krajowy przegląd składowisk, między innymi składowisk odpadów. Jeśli dobrze pamiętam, na 70 skontrolowanych przez Inspekcję Ochrony Środowiska w ponad 50 stwierdzono brak dokumentów dopuszczających i uprawnień, a więc wymagały one nie tylko zamknięcia, ale również ukarania prowadzących te instalacje. Ustawa o odpadach mówi, że kto narusza lub prowadzi działalność itd., podlega karze aresztu albo grzywny. Na 56 stwierdzonych przypadków naruszeń wystawiono jeden mandat w wysokości 500 zł, w pozostałych zastosowano pouczenia i upomnienia. Jeśli organy podlegające MŚ nie przestrzegają przepisów, które w pewnym sensie same sprokurowały, to rzeczywiście jest tak, że jeśli będzie to dotyczyło poważnych przestępstw przeciwko środowisku, to narażają się na bardzo poważne sankcje. Stąd ten opór. Moim zdaniem, tym bardziej trzeba tę dyrektywę przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PoselAndrzejMarkowiak">W pkt 2 mojej opinii zaznaczyłem, że mimo wszystko wymaga to rozstrzygnięcia przez ETS. Jeśli będzie ono dopuszczało przyjęcie w formie dyrektywy, to oczywiście można, a jeśli nie, to nasza opinia, nawet gdybyśmy nalegali na przyjęcie w formie dyrektywy, będzie nie do spełnienia, bo nie może być w konflikcie z orzeczeniami ETS. Dlatego w mojej opinii formułuję to tak, że Komisja uznaje za słuszne cele i przyjęcie projektu dyrektywy. Natomiast w ostatnim zdaniu w pkt 2 mówię, że podzielamy jednak pogląd, że to, czy te kompetencje są w filarze pierwszym, czy w trzecim, musi rozstrzygnąć ETS.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PoselAndrzejMarkowiak">To, co pani minister powiedziała, utwierdza mnie w przekonaniu, że należy przyjąć te przepisy w takiej postaci, żeby nawet organy i instytucje państwa podlegały jurysdykcji i prawu, ponieważ one też niestety przyczyniają się do nieprzestrzegania prawa o ochronie środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Pan przewodniczący Andrzej Grzyb chce jeszcze zabrać głos. Zwracam uwagę na jedno – to, o czym mówimy, musi być rozpatrywane również w kontekście innych aktów prawnych, które mogą zostać przyjęte. Konstytucja europejska, która wejdzie w życie w jakiejś formie, jest niekwestionowana w jednym punkcie – utworzenia urzędu prokuratora europejskiego. Wówczas wymiar sprawiedliwości w sprawach karnych będzie sprawowany również bezpośrednio przez UE. To wprowadza nową jakość. Wówczas, w sposób oczywisty, te dwa akty trzeba będzie czytać razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Według mnie podstawowa jest kwestia natury formalno-prawnej: czy to rozstrzygnięcie należy do pierwszego, czy do trzeciego filara? Bo jeżeli należy do pierwszego, to w formie dyrektywy, a jeśli ma zostać przyjęte w formie decyzji ramowej, to musimy być przekonani, że jest to trzeci filar. Sądzę, że to rozstrzygnięcie powinno być wyjściowe. Możemy być bowiem przekonani o tym, że to rozwiązanie powinno zaostrzać przepisy, ale jeśli ze względów prawno-traktatowych należy to do kompetencji trzeciego filara, to stanowisko rządu wydaje się jasne i oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Czy pani minister chce zabrać głos? Proszę i kończymy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Nie mam już nic do dodania w tej sprawie. Myślę, że wyraziłam nasze stanowisko dość jasno. Chcemy doprowadzić do ostatecznego rozstrzygnięcia, czy należy to do kompetencji pierwszego czy trzeciego filara. Co do zasady w MŚ były już prowadzone w 2004 i 2005 roku takie prace, które miały doprowadzić do sankcjonowania, również bardzo wysoko, tych czynów, które były wymienione w projekcie dyrektywy i które zawierała w sobie decyzja ramowa. Nie unikamy więc ani trybu, ani sposobu, chodzi tylko o pewną zasadę.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Po drugie, projekt dyrektywy w obecnej formie rodzi pewne konsekwencje, które w tej chwili byłyby trudne do przeniesienia na grunt naszego prawa. Oczywiście to jest projekt dyrektywy, być może w trakcie prac dokonane zostaną pewne zmiany. Nie unikamy odpowiedzialności związanej z czynnościami, które wykonuje Minister Środowiska. Te sprawy reguluje też szereg innych ustaw i praw, którym Minister Środowiska podlega.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Ponieważ są różne poglądy na sali, poddam opinię pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Kto jest za przyjęciem opinii przedstawionej przez pana posła Andrzeja Markowiaka wraz z autopoprawką?</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami za, przy 8 głosach przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się, postanowiła przyjąć opinię pana posła Andrzeja Markowiaka wraz z autopoprawką.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Przechodzimy do pkt 5, czyli do rozpatrzenia Komunikatu Komisji w sprawie projektu wniosków zmieniających rozporządzenie Rady (WE) Nr 318/2006 w sprawie wspólnej organizacji rynków w sektorze cukru i rozporządzenie Rady (WE) Nr 320/2006 ustanawiające tymczasowy system restrukturyzacji przemysłu cukrowniczego we Wspólnocie; „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenia (WE) Nr 320/2006 ustanawiające tymczasowy system restrukturyzacji przemysłu cukrowniczego we Wspólnocie”; „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) Nr 318/2006 w sprawie wspólnej organizacji rynków w sektorze cukru (COM(2007) 227 końcowy)” i odnoszącego się do nich projektu stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Projekt referuje podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi pan Krzysztof Ardanowski. Nie ma pana ministra. Nie mamy więc przedstawiciela rządu, który byłby upoważniony do przedstawienia dokumentów. Wobec tego rozpatrzymy to sami, bez udziału rządu. Jest projekt opinii autorstwa pana posła Michała Jacha. Proszę o zapoznanie się z nią. Rozumiem, że nie ma uwag wobec tego dokumentu. Jeśli mają państwo pytania, to proszę je zadać, ale pamiętajmy, że dyrektorzy departamentów, z całym szacunkiem, nie są dla nas partnerami w dyskusji. Pani przewodnicząca zgłasza się z wnioskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselGrazynaCiemniak">Uważam, że powinniśmy jednak mieć możliwość przedyskutowania tego bardzo ważnego dla producentów rolnych i dla cukrowni problemu, ponieważ dla tych środowisk niesie to skutki ekonomiczne i gospodarcze. Niestety, nie ma pana ministra i nie możemy uzyskać informacji szczegółowych, co to oznacza dla polskiego rynku cukru i Krajowej Spółki Cukrowej.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselGrazynaCiemniak">W województwie kujawsko-pomorskim jest sporo cukrowni. Niektóre zostały już zamknięte, miedzy innymi Żnin – dwa lata nie prowadzą kampanii, a mimo wszystko nie ma żadnych decyzji i działań, żeby uruchomić tam produkcję alternatywną. Wydaje mi się, że sprawa jest na tyle ważna, że warto jednak poczekać, żeby przedstawiciel MRiRW odpowiedział nam na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">W takim razie myślę, że nasze jutrzejsze posiedzenie możemy zacząć wcześniej, na przykład o godzinie 17.00, i zaprosić na nie przedstawiciela MRiRW. Jednocześnie pozwolę sobie poinformować pana premiera o tym, że przedstawiciel MRiRW, bez wcześniejszego zawiadomienia nie przybył na posiedzenie Komisji, co uważamy za niewłaściwe i naganne. A słyszeliśmy, że tak się dobrze dzieje po zmianie sekretarza stanu, widać jest jednak inaczej.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Dostałem właśnie informację, że salę mamy od godziny 17.30, w takim razie najpierw omówimy sprawy dotyczące Rady Europejskiej, następnie rozpatrzymy dwa punkty dotyczące MSZ, a dopiero potem sprawy dotyczące MRiRW. Ewentualnie wystąpimy z dezyderatem do premiera, jeśli w dalszym ciągu Komisja będzie musiała się sama zajmować tym tematem. Czy są jakieś uwagi do takiego stanowiska? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Przechodzimy do pkt 6, czyli rozparzenia „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady w sprawie ustanowienia wspólnego przedsięwzięcia ARTEMIS odpowiedzialnego za realizację wspólnej inicjatywy technologicznej w zakresie systemów wbudowanych (COM(2007) 243 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd reprezentuje podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego pan Krzysztof Kurzydłowski. Też nie ma pana ministra. Coś się psuje. W takim razie ten punkt również przekładamy na jutro.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">W pkt 7 rząd reprezentuje wiceprezes Głównego Urzędu Statystycznego pani Halina Dmochowska. Pani prezes jest obecna. Rozpatrzymy więc „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie badań struktury gospodarstw rolnych i badania metod produkcji rolnej oraz uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 571/88 (COM(2007) 245 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu. Oddaję głos pani prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WiceprezesGlownegoUrzeduStatystycznegoHalinaDmochowska">Celem tego projektu jest nałożenie na kraje członkowskie obowiązku przeprowadzenia kolejnych dużych badań rolniczych. Najbliższe to badanie spisowe w 2010 r. i kolejne dwa, których dotyczy ta regulacja, w latach 2013 i 2016. Będą to strukturalne badania reprezentacyjne. Są to badania o podstawowym znaczeniu dla realizacji wspólnotowej polityki rolnej i z oczywistych powodów Polska musi te obowiązki wykonywać.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WiceprezesGlownegoUrzeduStatystycznegoHalinaDmochowska">Jeśli chodzi o zakres tej propozycji dotyczących części produkcyjnej badań, to nie ulega on istotnym zmianom. Dochodzi natomiast nowa część dotycząca metod produkcji i działalności pozarolniczej. Działalność pozarolnicza była już częściowo badana w poprzednich edycjach, natomiast metody produkcji, to jest nowe przedsięwzięcie. Warunki się zmieniają, rolnictwo również ma coraz większy wpływ na środowisko. Jest zapotrzebowanie na informacje na temat jakości produktów rolnych, bezpieczeństwa żywności, jak również tego, jakie technologie są w rolnictwie stosowane. Stąd poszerzenie badania o ten segment.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WiceprezesGlownegoUrzeduStatystycznegoHalinaDmochowska">Rząd jest za przyjęciem tego aktu prawnego, natomiast, podobnie jak inne kraje, zgłaszamy w trybie roboczym pewne szczegółowe propozycje. Dotyczą one zwłaszcza jeśli chodzi o definicje cech, które będą badane, przede wszystkim w nowym obszarze dotyczącym metod produkcji. Chodzi o to, żeby ująć to bardzo precyzyjnie i zdefiniować w sposób zharmonizowany, jak również, żeby przy specyfice polskiego rolnictwa – tu jest nasz interes – nie było to nadmiernym obciążeniem. Ten kwestionariusz jest w tej części bardzo szczegółowy. Nie chcę zabierać państwu czasu naświetlając szczegóły, ale mogę zapewnić, że w czasie debaty nad rozporządzeniem wykonawczym dotyczącym definicji cech będziemy tej sprawy bardzo pilnować.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WiceprezesGlownegoUrzeduStatystycznegoHalinaDmochowska">W stanowisku rządu zawarliśmy zastrzeżenie dotyczące szczegółowego zdefiniowania cech, aby to badanie nie było nadmiernie szczegółowe i obciążające przy naszej rozdrobnionej strukturze gospodarstw. Trzeba też odpowiednio sprecyzowane, co rozumiemy przez geokody dla siedziby każdego gospodarstwa. Może to szczegół, ale już na tym etapie zgłaszamy uwagi, aby regulacja bardzo precyzyjnie informowała o tym, co rzeczywiście będzie musiało być przekazywane UE, jako dane wynikowe tego badania.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#WiceprezesGlownegoUrzeduStatystycznegoHalinaDmochowska">Jeśli chodzi o samą technologię, to rozporządzenie dopuszcza badanie reprezentatywne. To jest dobra wiadomość, bo takie rozwiązanie umożliwia oszczędności. Rozporządzenie umożliwia stosowanie progów, co również zawęża badanie, oraz dopuszcza korzystanie ze źródeł administracyjnych, co w dzisiejszym, coraz bardziej zinformatyzowanym świecie i otoczeniu, wydaje się rozwiązaniem sensownym. W tym kierunku dążą statystyki wszystkich krajów.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#WiceprezesGlownegoUrzeduStatystycznegoHalinaDmochowska">Co do oceny skutków prawnych, to regulacja będzie wymagała ustawy krajowej dotyczącej spisu rolnego. Takie mamy w Polsce prawo. Spisy rolne czy spisy powszechne są wprowadzane ustawami. Prezes GUS w odpowiednim czasie zgłosi taki projekt poprzez Radę Ministrów. Jeśli zaś chodzi o badania reprezentatywne, czyli te w latach 2013 i 2016, to zostaną one przeprowadzane na podstawie, corocznie uchwalanego, rozporządzenia Rady Ministrów dotyczącego programu badań statystyki publicznej. Mamy nadzieję, że do tego czasu będziemy mieć również program wieloletni.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#WiceprezesGlownegoUrzeduStatystycznegoHalinaDmochowska">Jeśli chodzi o finansowanie, to Komisja Europejska współfinansuje te badania. Rozporządzenie mówi o 4 mln euro dla Polski, czyli podobnie jak dla Włoch i Rumunii. Jest to najwyższa kwota z puli dofinansowania. W tej chwili nie mamy jeszcze pełnego szacunku kosztów spisów z 2010 r., ale wydaje się, że to będzie w granicach 10%. Natomiast udział dofinansowania przy badaniach reprezentatywnych jest większy, sięga około 50%. Oznacza to, że w budżetach krajowych poszczególnych państw muszą zostać przewidziane pieniądze na przeprowadzenie tych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#WiceprezesGlownegoUrzeduStatystycznegoHalinaDmochowska">Kończę wnioskiem o wsparcie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Posłowie koreferenci nie zgłosili projektu korekty. Jeden z nich, pan poseł Edward Siarka, sugerował, żeby tę sprawę omówić na posiedzeniu Komisji. Myślę, że została nam ona przybliżona przez panią prezes i nie budzi kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja postanowiła przyjąć do wiadomości dokumenty zawarte w tym punkcie porządku obrad i nie zgłasza wobec nich uwag. Sprzeciwu nie słyszę. Tą konkluzją kończymy rozpatrywanie pkt 7 porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Przechodzimy do pkt 8 – sprawy bieżące. Proszę o przekazywanie informacji do sekretariatu w sprawie uczestnictwa w posiedzeniu wyjazdowym, które odbędzie się w dniach 19–21 czerwca w Białymstoku.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Czy są jakieś kwestie, które ktoś z państwa posłów chciałby poruszyć w sprawach bieżących? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Stwierdzam, że porządek dzienny został wyczerpany. Protokół będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariacie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#PrzewodniczacyposelKarolKarski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>