text_structure.xml 72.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTomaszWojcik">Witam państwa na kolejnym posiedzeniu komisji, której prace poświęcone są przygotowaniu projektu ustawy o reprywatyzacji. Ostatnio zajmowaliśmy się art. 3. Dokonaliśmy reasumpcji i w rezultacie głosowań w ust. 1 została zachowana forma zaproponowana przez rząd. Ust. 3 nie uzyskał jeszcze ostatecznej redakcji. W wyniku dyskusji na poprzednim posiedzeniu komisji pan poseł Antoni Macierewicz zgłosił wniosek o reasumpcję głosowania dotyczącego ust. 1. Posłowie Marcin Libicki i Krzysztof Śmieja przygotowali wspólnie propozycję zapisu art. 3. Poproszę pana wiceprzewodniczącego o przedstawienie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselMarcinLibicki">Nie zabieram głosu w sprawie wniosku pana posła Macierewicza. Ustosunkuję się do tej propozycji po zapoznaniu nas z argumentacją.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselMarcinLibicki">Zapoznaliśmy się z ostateczną redakcją ust. 3 w art. 3, którą zaproponowało Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu. Przypominają sobie państwo dyskusję, w której głos zabierał pan poseł Śmieja. Wówczas próbowaliśmy przekazać państwu sens naszej propozycji. Rozmawiałem dzisiaj z panem posłem Śmieją, który niestety nie jest obecny i doszliśmy do wniosku, że redakcja zaproponowana przez Biuro Legislacyjne odpowiada naszym intencjom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTomaszWojcik">Proszę więc Biuro Legislacyjne o przedstawienie nam projektu ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Otrzymali państwo propozycję zmian na piśmie. W związku z propozycją panów posłów zaistniała konieczność zapisania tej propozycji w trzech ustępach. Podstawowym założeniem jest odejście od formuły dziedziczenia i przejście na formułę osób bliskich osobie uprawnionej. W pierwszej kolejności uprawnieni byliby małżonkowie i ich dzieci w równych częściach. Na przykład małżonek i trójka dzieci otrzymują po jednej czwartej części, zaś małżonek i dwójka dzieci po jednej trzeciej części. Jeśli następuje śmierć dziecka, udział jego przechodzi na jego dzieci, czyli wnuki w częściach równych. Jest to zgodne z ustawową formułą dziedziczenia. Jeśli uprawniony nie miał małżonka, dzieci ani wnuków, sytuacja jest regulowana w ust. 4. Prawa wynikające z ustawy przechodzą w równych częściach na rodzeństwo osoby uprawnionej w równych częściach, zaś jeśli siostra lub brat zmarli, przysługujący mu udział dzielony jest pomiędzy dzieci zmarłego rodzeństwa.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W ust. 5 zawarto formułę zaproponowaną przez pana posła Libickiego, zgodnie z którą prawa wynikające z ustawy przysługują tylko tym osobom uprawnionym, które w dniu 31 grudnia 1999 roku posiadały obywatelstwo polskie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Konsekwencją przyjęcia tych zmian, będą zmiany w treści ustawy. Konieczne będzie odejście od formuły dziedziczenia. W art. 11, 12 i 47 użyto wyrazów "spadkobierca", które trzeba zastąpić wyrazami "osób, o których mowa w art. 3 ust. 3-5". Należy skreślić ust. 2 w art. 48, ponieważ odwoływał się on do instytucji spadkobiercy w postępowaniu przed wojewodą. Trzeba także skreślić art. 50, ponieważ dotyczy on procedury stwierdzenia nabycia spadku. Część art. 50 należy przenieść do art. 51 ust. 2. Chodzi o instytucję ustalania w drodze powództwa cywilnego, iż dana osoba w danym dniu była właścicielem nieruchomości. Art. 66 mówił zaś o zmianach w ustawie o podatku od spadków i darowizn. Trzeba go również skreślić.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przypominam państwu, że pozostaje przepis art. 11, który wymaga analizy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Biuro Legislacyjne podkreślało, co pozwolę sobie przypomnieć, że może pojawić się zarzut konstytucyjności wobec daty 31 grudnia 1999 roku. To ograniczenie katalogu osób korzystających z dobrodziejstw ustawy. Ust. 5 w art. 3 może więc wywołać dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTomaszWojcik">Czy wobec przedstawionej pełnej redakcji sformułowań, pan poseł Macierewicz podtrzymuje swój wniosek o reasumpcję? Czy projekt wyczerpuje teraz oczekiwania pana posła?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselTomaszWojcik">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Nie wyczerpuje. Sądzę, że przesądza to raczej mój wniosek o reasumpcję. Wrócę do tego po dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselTomaszWojcik">Czy mają państwo uwagi do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselBogdanPek">Przedstawiciel Biura Legislacyjnego stwierdził, że ust. 5 może spotkać się z zarzutem o niekonstytucyjność z uwagi na ograniczenie praw. Jak, pana zdaniem, ten ustęp powinien być zapisany? Po likwidacji zasady domicylu, którą to decyzję komisja podjęła - moim zdaniem - lekkomyślnie, jest to jedyne zabezpieczenie w ustawie. Jeśli zrezygnujemy z zapisu proponowanego ust. 5, w ustawie nie będzie żadnego zabezpieczenia polskiego interesu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie mogę odpowiedzieć na tak postawioną kwestię. Być może panu posłowi chodzi o nabywanie praw przez cudzoziemców. To odrębna sprawa. Biuro Legislacyjne składało we wstępnej fazie prac pewne propozycje. Rozwiązaniem mogłoby być odniesienie do ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Proponowaliśmy wprowadzenie takiego odniesienia, choć uważamy, że przepisy tamtej ustawy będą tak czy inaczej stosowane do omawianej ustawy. Można jednak w art. 13 ust. 1 dodać odpowiednie słowa, aby ustęp otrzymał brzmienie: "Osobie uprawnionej na jej wniosek przywraca się własność nieruchomości lub udział we współwłasności określonej w art. 9-12 z zachowaniem przepisów ustawy z 24 marca 1920 roku o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców". W ten sposób byłoby przesądzone, że zwrot w naturze cudzoziemcowi nie może nastąpić.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Sądzę, że taka zmiana konsumowałaby częściowo wątpliwości pana posła, choć nie w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselPawelBrylowski">Uważam, że przedstawiony przez stronę rządową zapis art. 3 ust. 3 jest już ograniczeniem ogólnych zasad dziedziczenia wynikających z Kodeksu cywilnego. Wprowadzanie ograniczeń jest w gruncie rzeczy nieuzasadnione. Powtórzę, że jeśli otwiera się spadek po majętnym obywatelu polskim zamieszkałym w Polsce, a nie posiadającym żadnych roszczeń reprywatyzacyjnych, do spadku mają także prawo osoby zamieszkałe za granicą, nie posiadające obywatelstwa polskiego. Jeżeli wprowadzimy proponowane zapisy, stworzymy sytuację istnienia dwóch nurtów prawnych z pokrzywdzeniem jeszcze raz tych wszystkich, których raz już pokrzywdzono. Nie widzę uzasadnienia do dalszych ograniczeń.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselPawelBrylowski">Zgadzam się z propozycją dodania w art. 13 odpowiednich słów, które zabezpieczą prawa zgodnie z ustawą o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Proszę o nieograniczanie praw i powrót do zapisu rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselTomaszWojcik">Zasada został już przyjęta przez komisję, zaś redakcję zleciliśmy panom posłom. Pytam tylko, czy zaproponowana redakcja odpowiada, państwa zdaniem, przyjętemu już rozstrzygnięciu. Proszę tylko o uwagi w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaKrzysztofLaszkiewicz">Proszę zwrócić uwagę na konsekwencje skreślenia art. 66, co zaproponowało Biuro Legislacyjne. W przypadku skreślenia art. 66 uprawnieni będą płacić podatek od spadków i darowizn. Ten artykuł chronił uprawnionych przed takim podatkiem, zwłaszcza że w innym artykule zapisano, że świadczenie pomniejsza się o wartość podatku należnego z tytułu spadku lub darowizny.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaKrzysztofLaszkiewicz">Po wykreśleniu art. 66 pomniejszy się wartość świadczenia o wysokość podatku spadkowego i dodatkowo od pomniejszonego świadczenia płacą oni podatek od spadku i darowizny w gotówce. Czy o to państwu chodziło?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W nowej propozycji zapisu art. 3 i art. 12 nie ma mowy o tytule do płacenia podatku od spadku lub darowizny. Nie ma tu mowy o postępowaniu spadkowym. Roszczenia przysługują konkretnym osobom. Przypominam państwu przebieg dyskusji na wcześniejszych posiedzeniach komisji. Mówiono bowiem, że nie mamy tu do czynienia z podatkiem, lecz ekonomicznym świadczeniem publicznoprawnym. Jeśli w art. 12 jest mowa o równowartości, lecz nie o podatku. Mowa jest też o odpowiednim stosowaniu zapisów ustawy o podatku od spadków i darowizn. Od początku podkreślaliśmy, że jest to rozwiązanie sztuczne i mylące. Widać teraz, że mieliśmy rację.Podkreślam, że w rozwiązaniu zaproponowanym przez pana posła Libickiego nie możemy mówić o tytule do podatku od spadku lub darowizny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#EkspertrzadowyElzbietaKremer">Można rozważać, czy nabycie na podstawie tej ustawy świadczenia reprywatyzacyjnego kwalifikowałoby się jako nabycie na drodze spadkobrania lub darowizny. Gdyby przyjąć, że tak nie jest, pojawia się kolejny problem. Czy nie będzie to bowiem traktowane jako dochód i czy nie wejdzie w grę podatek dochodowy? Tak jest np. z zachowkiem na gruncie obecnego prawa. Jest to uprawnienie nabyte drogą roszczenia na podstawie prawa spadkowego. NSA stanął na stanowisku, iż zachowek trzeba traktować jako dochód, który podlega stosownemu podatkowi dochodowemu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#EkspertrzadowyElzbietaKremer">Nie unikniemy decyzji, jak należy traktować to nabycie z punktu widzenia podatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Kwestia podatku dochodowego nie była w ogóle poruszana. To bardzo ważna sprawa, ale nie była przedmiotem dyskusji komisji. Sądzę, że niezbędna byłaby dodatkowa ekspertyza na ten temat. Biuro Legislacyjne nie może powiedzieć, czy urzędy skarbowe będą pobierać podatek dochodowy, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaEwaSikorskaTrela">Chciałabym poznać stanowisko byłych właścicieli, ponieważ to ich dzieci będą korzystać z zapisów ustawy. Apeluję do państwa o wyrażenie swojego zdania w dyskusji. Czy posiadamy ekspertyzę pokazującą, czy przy takim zapisie z ustawy skorzysta taka sama liczba spadkobierców po zmianie zapisu, jak przy zachowaniu formy rządowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselTomaszWojcik">Przypominam państwu jeszcze raz, że omawiane rozwiązanie zostało przyjęte. Teraz prosiłem jedynie o uwagi do przedłożonej redakcji artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselMarcinLibicki">Być może warto wprowadzić do ustawy zapis, który przesądzi, że dobra pozyskane w drodze tej ustawy nie podlegają opodatkowaniu. Taki zapis usunąłby wątpliwości po wejściu ustawy w życie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselMarcinLibicki">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Zgadzam się z propozycją pana posła Libickiego. Uważam, że należy poprosić o ekspertyzę wskazującą, jakie obciążenia finansowe dotkną beneficjantów tej ustawy przy pozostawieniu proponowanego zapisu. To niedopuszczalne, aby ustawa pozostała w kształcie, który oznaczałby dla ludzi poważne obciążenia finansowe.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselMarcinLibicki">Generalnie komisja przyjęła już omawiane tak szeroko rozwiązanie, dlatego proponuję zakończyć dyskusję i przejść do ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJanWyrowinski">Przypominam państwu, że zgłosiłem wniosek mniejszości do ust. 3 w art. 3, w którym zachowuje się ust. 3 w przedłożeniu rządowym.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselJanWyrowinski">Jeżeli ta kwestia zostanie zapisana zgodnie z wnioskiem posłów Libickiego i Śmiei, mój wniosek mniejszości dotyczyć będzie wszystkich poprawek wprowadzonych w całej ustawie w skutek przyjęcia takiego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielPolskiejUniiWlascicieliNieruchomosciTadeuszKoss">Pozwolę sobie przedstawić stanowisko zgodne zapewne z opiniami dawnych właścicieli. Nasze roszczenia zostały już wystarczająco mocno ograniczone do wysokości 50%. Uważam, że takie ograniczenie w pełni powinno zaspokajać przeciwników reprywatyzacji. Zwracam się więc z apelem do posłów prawej strony sceny politycznej, aby nie krzywdzić bardziej dawnych właścicieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselMarcinLibicki">Zaszło tu pewne nieporozumienie. Zaproponowany dzisiaj zapis dotyczy dokładnie tych samych osób, a nawet interpretacja podatkowa jest korzystniejsza dla osób nabywających prawa niż dla spadkobierców. Nie ma pan więc racji. Nie są potrzebne apele o zaniechanie krzywdzenia kogokolwiek, ponieważ komisja przyjęła już odpowiednie rozwiązanie. Nie nastąpiło ograniczenie zakresu osób uprawnionych do roszczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselTomaszWojcik">Proszę o uwagi do propozycji przedstawionej dzisiaj na posiedzeniu komisji, nie zaś do wszystkich kwestii z zakresu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 68 mowa jest o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Dodano także kolejny tytuł do zwolnień z podatku w art. 21. Nie ma więc chyba wątpliwości, że nie będzie naliczany podatek dochodowy od wartości. Z merytorycznego punktu widzenia, gdyby zachować art. 66, byłby to martwy przepis.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Jakie obciążenia spadną przy takim zapisie na osoby, które nabędą praw zgodnie z tą ustawą?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W odniesieniu do świadczeń publicznoprawnych nie ma żadnych obciążeń co do zasady. W postępowaniu osoby te muszą ponieść tylko opłatę skarbową. Wydaje się, że owe 50% nie będzie pomniejszone ani przez podatek, ani inne opłaty.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: A jeśli byłoby to 60% lub 20%, to stan rzeczy uległby zmianie?</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie. W obecnej treści ustawy dodatkowych obciążeń nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselTadeuszMackala">Chcę zwrócić państwa uwagę na art. 2 ust. 2 pkt 3. Zmniejszamy w nim rzeczywiście wielkość świadczenia reprywatyzacyjnego. Można mieć też wątpliwości do prawidłowości użytego sformułowania. Przyjęcie regulacji, iż świadczenia reprywatyzacyjne nie przysługują, jeżeli w związku z utratą własności nabyto własność lub użytkowanie wieczyste innej nieruchomości, oznacza, że jednak wartość wypłacanych świadczeń będzie ograniczana oprócz ograniczenia do 50%. Jeżeli ktoś otrzymał w jakimś trybie jakąś nieruchomość w zamian za odebraną mu nieruchomość, a była ona mniej wartościowa niż odebrana, to świadczenie reprywatyzacyjne mu nie przysługuje. Uważam więc, że w art. 2 ust. 2 pkt 3 należy dodać, że chodzi o część o równoważnej wartości utraconej lub podobny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielOgolnopolskiegoStowarzyszeniaKresowianWierzycieliSkarbuPanstwaWincentyKomarowski">W imieniu wielu kresowian pragnę wyrazić sprzeciw wobec zapisu art. 3 ust. 3 dotyczącego przypadku śmierci osoby uprawnionej. W ust. 2 pkt 2 zapisano warunek, iż do dnia 1 stycznia 1999 roku opuściła terytorium byłego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Spadkobiercy osoby, która zmarła na terenach byłego ZSRR lub byłych kresach polskich, którzy mieszkają w Polsce wykluczeni są z odszkodowania. Zapis mówiący, że warunkiem jest opuszczenie terytorium byłego ZSRR do dnia 1 stycznia 1999 roku powinien zostać skreślony. W ust. 3 wyrazy "osoby uprawnionej" powinny być zastąpione wyrazami "właściciela utraconej nieruchomości".</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PrzedstawicielOgolnopolskiegoStowarzyszeniaKresowianWierzycieliSkarbuPanstwaWincentyKomarowski">Jeśli w ust. 1 skreślono domicyl, to dlaczego zachowano go w stosunku do osób zmarłych poza granicami Polski, która oddała kresy Związkowi Radzieckiemu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselTomaszWojcik">Zwracam pana uwagę na fakt, iż nie otworzyłem debaty nad treścią zapisów art. 3. Jest on przyjęty. Proszę o ograniczenie się do uwag redakcyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselPawelBrylowski">Sądzę, że wbrew pozorom mówi pan o ust. 3, interpretując przepis w taki sposób, iż osoba wskazana w art. 3 ust. 2 obecnego brzmienia nie dożyła dnia 1 stycznia 1999 roku i do tego czasu mogła opuścić terytorium byłego ZSRR nie zaistniał automatyczny przepis, zgodnie z którym dzieci tej osoby, jeśli opuściły terytorium ZSRR przed tym dniem, nie mogły być objęte dobrodziejstwem ust. 3. Rozumiem w ten sposób interpretację przeprowadzoną przez naszego gościa. Protestuję przeciwko takiemu zapisowi. Uważam, że umieszczenie ust. 3 jako kolejnego w art. 3 powoduje, że spadkobiercy, którym udało się opuścić teren ZSRR do wyznaczonego dnia powinni mieć uprawnienia. Być może należy dodać tu odpowiedni zapis, który wyjaśni takie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselTomaszWojcik">Nie zgłoszono uwag do zaproponowanej na początku posiedzenia zmiany treści ust. 3 w art. 3. Wracamy do ust. 1 w art. 3 i wniosku pana posła Macierewicza o reasumpcję głosowania.Proszę o uzasadnienie wniosku przez autora.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselTomaszWojcik">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Nie jestem przekonany, że mamy do czynienia z przypadkiem reasumpcji. Na ostatnim przed wakacjami posiedzeniu propozycja pana posła Libickiego została przedstawiona członkom komisji przed samym głosowaniem. Przypomnę państwu treść tego wniosku: "Modyfikacja brzmienia art. 3 ust. 1: Osobą uprawnioną do świadczenia reprywatyzacyjnego, zwaną dalej osobą uprawnioną, jest osoba fizyczna, która w dniu utraty własności była obywatelem polskim, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, o ile w dniu 31 grudnia 1999 roku posiadała obywatelstwo polskie." Nad takim tekstem głosowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselTomaszWojcik">Po głosowaniu zostaliśmy jednak poinformowani, że przegłosowaliśmy ust. 1 w brzmieniu, które zostało nam przedstawione dzisiaj w formie pisemnej, tzn. "Osobą uprawnioną do świadczenia reprywatyzacyjnego, zwaną dalej osobą uprawnioną, jest osoba fizyczna, która w dniu utraty własności była obywatelem polskim, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3." Wykreślono więc ostatnią część zdania. Mamy do czynienia z dwiema różnymi regulacjami, a zmiana zasadniczo zmienia sens przepisu i zakres osób uprawnionych. Nie możemy uznać wyniku tamtego głosowania.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselTomaszWojcik">Jeżeli jedyną formą zmiany stanu rzeczy jest wniosek o reasumpcję, jestem gotów go złożyć. Pragnę, aby komisja głosowała nad wnioskiem sformułowanym pierwotnie przez pana posła Libickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselMarcinLibicki">Potwierdzam słowa mojego przedmówcy. W trakcie ówczesnej dyskusji głos zabierała pani prof. Rabska. Zrozumiałem błędnie, że nie można zrzec się obywatelstwa polskiego i obywatel polski jest nim nawet wówczas, gdy się obywatelstwa polskiego zrzekł. Wykreślony obecnie zapis miał być zbędny. Zrzeczenie się obywatelstwa polskiego miało być nieprawomocne. Okazuje się jednak, że tak nie jest. Ustawa przewiduje formę skutecznego zrzeczenia się obywatelstwa, co nie dotyczy Polaków, którym obywatelstwo odebrano wbrew ich woli. W pewnych sytuacjach zrzeczenie się obywatelstwa jest skuteczne.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselMarcinLibicki">W związku z tym faktem w wyniku nieporozumienia z ust. 1 w mojej propozycji skreślono ostatni fragment zdania. Opowiadam się za utrzymaniem fragmentu mówiącego o osobach posiadających obywatelstwo polskie w dniu 31 grudnia 1999 roku jako uprawnionych do skutecznego roszczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselTomaszWojcik">Komisja przeprowadzi głosowanie nad wnioskiem posła Antoniego Macierewicza o reasumpcję głosowania nad wnioskiem posła Libickiego do art. 3 ust. 1. Czy mają państwo uwagi do tego wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselMarekOlewinski">Proszę o sprecyzowanie przedmiotu głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselTomaszWojcik">Art. 3 ust. 1 został zapisany w projekcie w kształcie przedłożenia rządowego. Komisja przyjęła taki zapis. Poseł Antoni Macierewicz postawił wniosek o reasumpcję głosowania w celu postawienia ponownie pod głosowanie propozycji nowego zapisu art. 3 ust. 1, tak aby zdanie uzupełnić o słowa: "o ile w dniu 31 grudnia 1999 roku posiadała obywatelstwo polskie". Jest to treść zgodna z wnioskiem posła Libickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselTadeuszMackala">Składam wniosek o reasumpcję głosowania nad art. 2 ust. 2 pkt 3. Proponuję nadać temu punktowi następujące brzmienie: "nabytą własność lub użytkowanie wieczyste innej wartości równej wartości nieruchomości utraconej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselTomaszWojcik">Proponuję jednak zakończyć pracę nad pierwszym wnioskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselPawelBrylowski">Czy zaproponowana przez pana posła Macierewicza reasumpcja jest wynikiem wprowadzenia wcześniej komisji w błąd? Czy może istnieją inne regulaminowe powody powrotu do głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselTomaszWojcik">Jeszcze przed wakacjami panowie posłowie stwierdzili, że głosując za przyjęciem ust. 1 byli przekonani, że głosują zapis innej treści. Dlatego wniesiono o reasumpcję. Błędne zrozumienie wniosku było powodem postawienia wniosku o reasumpcję głosowania. Proszę o przedstawienie komisji wyjaśnienia tej kwestii w świetle wyjaśnień złożonych przez marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ta sprawa była przedmiotem analiz i ekspertyz. W opiniach stwierdzono, że ta kwestia nie jest regulowana w regulaminie Sejmu. Przyjęła się jednak pewna praktyka, zgodnie z którą wnioski o reasumpcję głosowań były poddawane pod głosowania. W regulaminie Sejmu nie ma takiego zakazu. Głównym zadaniem komisji jest przedstawienie Sejmowi spójnego wewnętrznie i dojrzałego projektu ustawy. Jeżeli wolą komisji jest powrót do treści już rozstrzygniętych, nie można jej tego odmówić. W każdym przypadku taka procedura powinna być przegłosowana przez komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselBogdanPek">Nie podzielam tego poglądu. Od lat podstawą do reasumpcji głosowania był tylko jeden przypadek, gdy postawiono zarzut o błędne policzenie głosów. Nie znam przepisu, który mówiłby inaczej. Uważam, że przyjęty zapis powinien pojawić się w sprawozdaniu komisji, a wszystkie inne wnioski mogą zostać przedłożone jako wnioski mniejszości. Jeżeli przyjmiemy proponowaną procedurę, można będzie bez końca wracać do wszystkich zapisów i znów je poddawać pod głosowanie. Uważam, że jest to naciąganie regulaminu Sejmu. W poprzedniej kadencji Biuro Legislacyjne wypowiadało się w tej kwestii jednoznacznie. Tymczasem przez dwa miesiące czekaliśmy na wykładnię Sejmu i tak naprawdę jej nie otrzymaliśmy. Powiedziano, że komisja może robić wszystko. Jeśli tak będzie, to w pracach każdej komisji można będzie poddawać pod głosowanie wnioski o reasumpcję głosowania każdego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselBogdanPek">Czy dobrze zrozumiałem, że pan poseł Macierewicz chce wrócić do pierwotnego zapisu ust. 1 w art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselTomaszWojcik">Przypomnę, że na życzenie komisji zwróciłem się do Prezydium Sejmu o wykładnię zagadnienia, jakie są uprawnienia komisji w powracaniu do przyjętych już rozwiązań. Otrzymali państwo odpowiedź, w której marszałek Sejmu wyjaśnia, że komisja ma prawo do powrotu, jeśli komisja wyrazi taką wolę większością głosów. Praktyka legislacyjna wykazuje, że przyjęte rozwiązania uważa się za obowiązujące, lecz w uzasadnionych, szczególnych przypadkach istnieje możliwość zaakceptowania przez większość członków komisji powrotu do przyjętych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselTomaszWojcik">W przypadku wniosku pana posła Macierewicza o reasumpcję uzasadnieniem jest przekonanie wnioskodawcy, iż w przypadku art. 3 ust. 1 głosował za zupełnie innym rozwiązaniem niż ostatecznie ogłoszone. W głosowaniu wniosku o reasumpcję komisja rozstrzygnie, czy przedstawiony powód jest wystarczający do ponownego rozpatrzenia zapisu. Pragnę więc poddać wniosek o reasumpcję pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W omawianych przypadkach stanowisko Biura Legislacyjnego było i jest dość jednolite. Mamy tu jednak do czynienia z pewnym przekłamaniem. Kwestia reasumpcji jest regulowana w art. 114 regulaminu Sejmu. Są tu wymienione wszystkie przypadki, a więc sytuacje, gdy nastąpił błąd w prowadzeniu głosowania. Mówiąc teraz o reasumpcji popełniamy właściwie błąd. To powrót do przyjętego tekstu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselTomaszWojcik">Czy w tej kwestii są jeszcze pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselMarekOlewinski">Z wcześniejszych wypowiedzi zrozumiałem, że przedstawiony w tzw. dorobku tekst nie jest zgodny z przedmiotem głosowania. Czy powracamy do art. 3 w całości, czy też do konkretnej propozycji w zakresie ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselTomaszWojcik">Zgodnie z przyjętym na ostatnim posiedzeniu komisji rozwiązaniem ust. 1 brzmi identycznie jak zapis w przedłożeniu rządowym.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselTomaszWojcik">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Mamy różne opinie w tej sprawie. Natychmiast, jeszcze w trakcie głosowania wyrażałem moje wątpliwości w omawianej kwestii. To nie jest wynik przemyśleń w czasie wakacji. Wówczas moją opinię podzielił także wnioskodawca, pan poseł Libicki. Mamy do czynienia z nieporozumieniem, ponieważ część posłów było przekonanych, że głosuje za zupełnie innym rozwiązaniem niż ostatecznie zapisane. Z tego powodu wnoszę o reasumpcję głosowania nad art. 3 ust. 1. Chodzi o przywrócenie tekstu przekazanego nam na piśmie przez pana posła Libickiego.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PoselTomaszWojcik">Zamykam dyskusję. Przechodzimy do głosowania wniosku o powrót do rozpatrzenia z projektu art. 3 ust. 1. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku posła Antoniego Macierewicza o powrót do omówienia art. 3 ust. 1?</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PoselTomaszWojcik">Stwierdzam, że w głosowaniu wniosek został przyjęty większością 11 głosów przy 2 głosach sprzeciwu, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PoselTomaszWojcik">Proszę pana posła o przedstawienie proponowanego sformułowania art. 3 ust. 1, który poddamy pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PoselTomaszWojcik">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: "Osobą uprawnioną do świadczenia reprywatyzacyjnego, zwaną dalej osobą uprawnioną, jest osoba fizyczna, która w dniu utraty własności była obywatelem polskim, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, o ile w dniu 31 grudnia 1999 roku posiadała obywatelstwo polskie".</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PoselTomaszWojcik">Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem art. 3 ust. 1 w zaproponowanej formie?</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PoselTomaszWojcik">Stwierdzam, że w głosowaniu wniosek został przyjęty większością 9 głosów przy 6 głosach sprzeciwu, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#PoselTomaszWojcik">Proszę pana posła Maćkałę o przedstawienie kolejnego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselTadeuszMackala">Wniosek dotyczy art. 2 ust. 2 pkt 3. W trakcie posiedzenia doszedłem do wniosku, że w rozumieniu tego przepisu np. repatrianci, którzy tam posiadali 15 ha dobrej klasy ziemi, dostali na ziemiach odzyskanych 10 ha gorszej ziemi są wyłączeni z roszczenia reprywatyzacyjnego. Taka osoba nie może ubiegać się o zwrot pozostałych 5 ha. Zgodnie z tym przepisem nie jest ważne, jaką wartość posiadała otrzymana w zamian nieruchomość. Moim zdaniem w pkt 3 należy dodać słowa "o wartości równej wartości nieruchomości utraconej". Jeżeli ktoś dostał nieruchomość w zamian za utraconą, należy ocenić równoważność wartości obu nieruchomości. Jeśli takiej równości nie ma, należy pozostałą część utraconą objąć reprywatyzacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselTomaszWojcik">Proszę rząd o ustosunkowanie się do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Pan poseł słusznie podkreślił zasadę ekwiwalentności. W przypadku Zabużan mają oni w dalszym ciągu prawo dochodzenia z art. 212 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami. Przy interpretacji, jaką przedstawił pan poseł omawiana ustawa staje się ustawą wywłaszczeniową. Nie stosowano takiej interpretacji, jaką pan przedstawił, ponieważ rząd nie miał takich zamiarów. Jeśli jednak zapis budzi wątpliwości, warto go jeszcze raz przemyśleć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselBogdanPek">Rozumowanie pana posła Maćkały jest poprawne teoretycznie. Pytam jednak praktycznie, jak należy oceniać wartość gruntów przekazywanych w zamian? Kto oceni, czy jest to równowartość, czy też nie jest? Jaki mechanizm należy zastosować? Prawdopodobnie nie można ocenić wartości ziemi leżącej na wschodzie i stopnia jej zagospodarowania przed kilkudziesięciu laty. Nie jestem przeciwny proponowanemu zapisowi, ale nie powinniśmy w ustawie zamieszczać przepisów o dużej dowolności uznaniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Przy obecnym stanie prawnym dochodzenie wymienianych osób rozpatrywane jest zgodnie z pewnymi regułami. Robią to biegli, którzy są w stanie przeprowadzić ocenę. W okresie od 1945 roku załatwiono w ten sposób niemal wszystkie sprawy. Pozostało zaledwie 90 tysięcy spraw spośród kilku milionów. Początkowo posiłkowano się szacunkami ówczesnego zakładu ubezpieczeń wzajemnych, potem doszacowywano przez biegłych. Nie ma innej możliwości przyznania rekompensaty za pozostawienie mienia na terytorium dawnych kresów, jeśli nie została przygotowana odpowiednia dokumentacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselTomaszWojcik">Sądzę, że intencje wnioskodawcy i wyjaśnienia zostały przedstawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselMarekOlewinski">Zrozumiałem, że w tym samym ustępie jest mowa o przyznaniu odszkodowania i dlatego nie ma konieczności dopisywania czegokolwiek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselTadeuszMackala">Pan minister potwierdził, że zgodnie z tym przepisem niektóre osoby można pozbawić należnego im odszkodowania. Istnieją sposoby oceny wartości ziemi na kresach wschodnich. Jestem przekonany, że biegli są w stanie ustalić wartość utraconych nieruchomości. Nie ma tu problemu technicznego. Wszystko zależy od woli parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselTomaszWojcik">Poddaję pod głosowanie wniosek o powrót do rozpatrzenia art. 2 ust. 2 pkt 3. Kto z państwa jest za ponownym rozpatrzeniem tego przepisu?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselTomaszWojcik">Stwierdzam, że w głosowaniu wniosek został przyjęty większością 8 głosów przy 4 głosach przeciwnych, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PoselTomaszWojcik">Proszę pana posła o ponowne przedstawienie propozycji zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselTadeuszMackala">W art. 2 ust. 2 pkt 3 proponuję zapisać: "nabytą własność lub użytkowanie wieczyste innej nieruchomości o wartości równej wartości nieruchomości utraconej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselTomaszWojcik">Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za przyjęciem art. 2 ust. 2 pkt 3 w zaproponowanym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PoselTomaszWojcik">Stwierdzam, że w głosowaniu wniosek został przyjęty większością 8 głosów przy 3 głosach sprzeciwu, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PoselTomaszWojcik">Pozostało nam rozpatrzenie zapisu art. 8 ust. 1 z przedłożenia rządowego. Pan poseł Macierewicz złożył propozycję do tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PoselTomaszWojcik">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Moją propozycję przedstawiłem państwu na piśmie. Jest to propozycja alternatywnego rozwiązania kompleksowego.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#PoselTomaszWojcik">Pozostawienie art. 8 w obecnym kształcie, a więc w przedłożeniu rządowym, w którym rekompensata dotyczy 50% wartości, oznacza w istocie, że osoby otrzymujące rekompensatę w proponowanej wysokości będą musiały zapłacić 50% wartości, aby móc wejść w posiadanie utraconej nieruchomości. Taki zapis nic nikomu nie daje, lecz obarcza obywatela chcącego odzyskać własny majątek, obowiązkiem wypłacenia 50% wartości. Zachowując ten zapis narażamy Sejm i władze Rzeczypospolitej na publiczną kpinę. Stawiamy również Sejm w roli pasera, który domaga się od obywateli dopłaty do skarbu państwa tylko przez to, że 50 lat temu komuniści pozbawili tych ludzi ich własności, którzy byli przez ten czas traktowani jako obywatele trzeciej, czwartej czy piątej kategorii.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#PoselTomaszWojcik">Zgadzam się ze wszystkimi argumentami ludzi, wskazujących, że obciążenia wynikające z natychmiastowej wypłaty 100% wartości nieruchomości są trudne do udźwignięcia przez państwo. Jest prawdą, że niepodległa Rzeczypospolita nie może ponosić w takim wymiarze konsekwencje 50 lat niesprawiedliwości i grabieży obywateli. Nie możemy zrzucać na nasze państwo tak wielkich obciążeń. Z tej przyczyny proponuję, aby utrzymać zasadę natychmiastowej rekompensaty w wysokości 50%, a zwrot pozostałych 50% rozłożyć na 10 lat.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#PoselTomaszWojcik">Podkreślam, że nie proponuję natychmiastowego zwrotu 100% wartości. Uważam, że zgodnie z proponowaną zasadą skarb państwa będzie w stanie ponieść koszty reprywatyzacji. Nie sprawimy jednak, że Sejm uchwali ustawę, która będzie oznaczać żądanie od obywateli nakładów na rzecz skarbu państwa. To niedopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#PoselTomaszWojcik">Jeszcze jedna uwaga, która została sformułowana jasno pół roku temu na tej sali. Jeśli utrzymamy proponowane zapisy, sprawimy, że w istocie właścicielem 50% majątku przekazanego obywatelom będzie dalej skarb państwa, a tak naprawdę nie będzie wiadomo, kto ma być wpisany do ksiąg wieczystych. To 50% własności sprawia, że nie wiadomo, kto jest rzeczywistym dysponentem. Stworzymy olbrzymią niejasność.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#PoselTomaszWojcik">Z powodów prawnych i ze względu na zasady sprawiedliwości składam wniosek o przyjęcie zapisów przeze mnie zaproponowanych. Pozwolę sobie odczytać tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#PoselTomaszWojcik">Proponuję skreślić w art. 8 przedłożenia rządowego wyrazy "50%". Po drugie wnioskuję, aby w art. 17 ust. 1 wyrazy " z zastrzeżeniem ust. 2" zastąpić wyrazami "albo której przywrócono część własności lub udział we współwłasności nieruchomości, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3".</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#PoselTomaszWojcik">Po trzecie proponuję, aby art. 17 ust. 2 nadać brzmienie: "Osobie, której nie przywrócono własności lub udziału we współwłasności nieruchomości przyznaje się bony na następujących zasadach:</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#PoselTomaszWojcik">1/ bony o wartości nominalnej równej 50% wartości świadczenia reprywatyzacyjnego przysługują po dniu, w którym decyzja o przyznaniu świadczenia reprywatyzacyjnego stała się ostateczna,</u>
          <u xml:id="u-52.12" who="#PoselTomaszWojcik">2/ każdego roku w ciągu 10 lat od dnia, w którym decyzja o przyznaniu świadczenia reprywatyzacyjnego stała się ostateczna, przyznawane są bony o wartości nominalnej równej 5% wartości świadczenia reprywatyzacyjnego".</u>
          <u xml:id="u-52.13" who="#PoselTomaszWojcik">Po czwarte proponuję, aby w art. 17 dodać nowy ust. 3 w brzmieniu: "Osobie, której w części przywrócono własność lub udział we współwłasności nieruchomości przyznaje się bony na następujących zasadach:</u>
          <u xml:id="u-52.14" who="#PoselTomaszWojcik">1/ jeżeli nastąpiło przywrócenie własności lub udziału we współwłasności nieruchomości w części odpowiadającej wartości mniejszej niż 50% wartości świadczenia reprywatyzacyjnego:</u>
          <u xml:id="u-52.15" who="#PoselTomaszWojcik">a/ po dniu, w którym decyzja o przyznaniu świadczenia reprywatyzacyjnego stała się ostateczna, przyznawane są bony o wartości nominalnej równej różnicy 50% wartości świadczenia reprywatyzacyjnego i wartości części własności lub udziału we współwłasności nieruchomości stanowiącej przedmiot zwrotu,</u>
          <u xml:id="u-52.16" who="#PoselTomaszWojcik">b/ każdego roku w ciągu 10 lat od dnia, w którym decyzja o przyznaniu świadczenia reprywatyzacyjnego stała się ostateczna, przyznawane są bony o wartości nominalnej równej 5% wartości świadczenia reprywatyzacyjnego,</u>
          <u xml:id="u-52.17" who="#PoselTomaszWojcik">2/ jeżeli nastąpiło przywrócenie własności lub udziału we współwłasności w części odpowiadającej wartości większej niż 50% wartości świadczenia reprywatyzacyjnego pozostała część świadczenia reprywatyzacyjnego realizowana jest poprzez przyznawanie bonów o wartości nominalnej 5% w kolejnych latach po roku, w którym decyzja o przyznaniu świadczenia reprywatyzacyjnego stała się ostateczna."</u>
          <u xml:id="u-52.18" who="#PoselTomaszWojcik">Konkludując, propozycje obejmują zmiany w art. 8, 17 ust. 1, 2 i 3 przedłożenia rządowego.</u>
          <u xml:id="u-52.19" who="#PoselTomaszWojcik">Wniosek pana posła idzie w kierunku pełnego zwrotu mienia wraz z propozycją sposobu zwrotu. Rozwiązanie rządowe zakłada wyznaczenie limitu 50% dla zwrotu. Sądzę, że problem jest państwu znany i był przedmiotem długich dyskusji. Nie zapadła jednak ostateczna decyzja, co do zapisu tej podstawowej zasady. Uważam, że komisja powinna krótko powrócić do tej kwestii. Po dyskusji podejmiemy decyzję w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-52.20" who="#PoselTomaszWojcik">Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Projekt rządowy został poprzedzony wieloma analizami i obliczeniami. Nie stworzyliśmy go bezpodstawnie. Analizowaliśmy dokładnie możliwości majątkowe państwa, możliwości prawnych rozwiązań. Mówiliśmy już na ten temat obszernie. Rząd zajmował cały czas jednoznaczne stanowisko i w dalszym ciągu nie zmieniliśmy zdania.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Pan poseł Macierewicz poruszył pewną kwestię prawną. Niezależnie od tego, czy jest to stosunek 50% do 50%, czy też 30% do 70% itd. Zawsze istnieje współwłasność i określa to Kodeks cywilny. Istnieją takie przypadki, że nieruchomość ma 10 współwłaścicieli. Są oni wpisani do księgi wieczystej w sposób ułamkowy.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Pan poseł wspomniał także o kwestii konstytucyjności rozwiązania. Była o tym wielokrotnie mowa. Decyzja należy jednak do Wysokiej Izby, a nie do rządu. Złożyliśmy propozycję umotywowaną możliwościami państwa polskiego. Proponowałem swego czasu, że można w ten sposób zagospodarować owe 50%, aby w końcu dało to 100%. Jako przykład podałem rozwiązanie po Wielkiej Rewolucji Francuskiej, kiedy stworzono kasę depozytową, która funkcjonuje do tej pory. Obraca ona olbrzymim majątkiem rzędu 200 mld dolarów. Na tej sali zorganizowano spotkanie z przedstawicielami tej kasy francuskiej, którzy pokazywali, jak można zagospodarować majątek, aby rentowność wynosiła 10% w skali roku. Z przykrością konstatuję, że na 200 posłów powiadomionych o spotkaniu, na sali było 3 posłów. Trudno mi w tej chwili powtarzać treść wykładu. Być może jest to droga do rozwiązania problemu w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Zobowiązanie, że skarb państwa przeznaczy na reprywatyzację więcej majątku niż to rzeczywiście może zrobić jest nie do obrony. Proszę wziąć pod uwagę, że duża część majątku kapitałowego i nieruchomego będzie przeznaczona na powszechne uwłaszczenie. Za kilka dni zapadnie ostateczna decyzja w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Nie jestem przekonany, czy istnieje możliwość rozstrzygnięcia kwestii pozostałych 50% w taki sposób. Uznając nawet taką propozycję trzeba powiedzieć, skąd wziąć środki. Za 10 lat zapewne nie będzie już majątku nadającego się do prywatyzacji. Każde państwo zatrzymuje pewną ilość majątku jako własności państwowej. W Europie jest to 22-30%.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">W przypadku realizacji ustawy o uwłaszczeniu nie będzie szansy na dołożenie w najbliższych latach dalszych 50%. Jeśli ustawa o uwłaszczeniu nie zostanie wdrożona w życie, istnieje następny problem dyferencji między majątkiem kapitałowym a nieruchomym. Tego pierwszego nie starczy na zwrócenie byłym właścicielom 100% wartości. Jednak możemy tu napotkać nierówność obywateli, gdyż ten, który będzie mógł odebrać własność w naturze będzie w lepszej sytuacji niż ten, który ma otrzymać bony i za nie nabyć akcje prywatyzowanych spółek skarbu państwa, gdyż nie będzie takiego majątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselBogdanPek">Sądzę, że pan poseł Macierewicz pokrzywdził zainteresowanych, gdyż należałoby jeszcze zwrócić wartość średnich zysków wraz z odsetkami. Wtedy wyczerpałoby to całość zagadnienia. Mówiąc jednak poważnie, widać wyraźnie, że polskie społeczeństwo zbyt dużym wysiłkiem poniesie koszty 50% reprywatyzacji. Propozycja pana posła jest nieracjonalna ekonomicznie. To polityczny manifest, którego nie można zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoselBogdanPek">W obecnej chwili majątku do prywatyzacji zostało za ok. 110 mld zł. Skala innych potrzeb, takich jak reformy ubezpieczeń i innych. Przy uwzględnieniu uwłaszczenia nie ma majątku na pokrycie pozostałych 50%. A gdzie są środki na rozwój i modernizację? Za 3-4 lata może się okazać, że nie można uzyskać wskaźnika wzrostu PKB. Mam wrażenie, że manifestowane przez pana posła rozwiązanie nie jest realne, nawet dla gorących zwolenników ustawy. Sprawiedliwość społeczna powinna dotyczyć nie tylko tych, którzy kiedyś byli właścicielami majątków, ale także tych, którzy za bezcen pracowali przez 50 lat w tamtym systemie. Dla tych nie zostawiłby pan już nic.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PoselBogdanPek">Jak miałaby być rozwiązana sprawa renty leśnej? Czy to miałoby znaczenie w przypadku obciążenia lasów państwowych? Z szacunków wynika, że obecne obciążenie jest maksymalne do wytrzymania, aby nie doprowadzić do załamania systemu, który jako jedyny w Europie funkcjonuje bez deficytu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselAdamBiela">Chcę nawiązać do wypowiedzi pana ministra Łaszkiewicza. Uczestniczyłem w spotkaniu z Francuzami. Propozycja kasy depozytowej jest bardzo atrakcyjna, ale nie znalazła odzwierciedlenia w dalszych działaniach. Faktycznie ogranicza to możliwości programów społecznych, które są w zasięgu ręki i muszą się znaleźć środki na ich realizację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Pragnę apelować do państwa posłów o przyspieszenie prac legislacyjnych nad tą ustawą. Od kilku lat każdej decyzji reprywatyzacyjnej o przywrócenie własności towarzyszy wniosek o odszkodowanie. W ostatnim czasie tylko w jednym resorcie w nieco ponad czterdziestu sprawach trzeba było wypłacić 36 mln zł odszkodowania. To wypłaca się z budżetu państwa. Jestem przekonany, że jeśli ustawa nie wejdzie w życie, choć nie zaprzeczam, że ustawa z zapisem 50% nie jest w pełni korzystna dla obywateli, do wszystkich organów będą składane tysiące wniosków o wydanie decyzji w trybie obecnie istniejących przepisów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Pragnę również zaznaczyć, że spośród osób zgłaszających roszczenie swoich praw nie może dojść ok. 33,8%. Powody są różne - nie mogą dowieść prawa własności, nie otworzono postępowania spadkowego lub są w błędzie i nie mają tytułu do dochodzenia takiego roszczenia. Biorąc pod uwagę liczbę złożonych już wniosków we wszystkich resortach, trzeba stwierdzić, że w obecnym stanie prawnym Polska nie jest w stanie wypłacić takich odszkodowań. Mając orzeczenie sądu i prawomocną decyzję administracyjną obywatel może od 1993 roku w inny sposób dochodzić swoich praw. Zwracam państwa uwagę na rolę czasu w tym stanie rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselTomaszWojcik">Proszę o skrócenie dyskusji, ponieważ argumenty są państwu dobrze znane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselJanuszLewandowski">Podejmując dzisiaj trudne decyzje związane z art. 3 i 9 musimy mieć świadomość faktów, o których wspomniał pan minister. Narasta liczba wniosków odszkodowawczych. Od 10 lat nie można zakończyć prac nad ustawą reprywatyzacyjną. Jeżeli zaś ktoś ma uchwalić tę ustawę, to raczej parlament w obecnym składzie, a nie następny.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselJanuszLewandowski">Poruszamy się między zasadami sprawiedliwości, konstytucyjności i możliwościami finansowymi państwa. Nie wiemy teraz, podejmując decyzję w sprawie wartości 50% czy 100%, jaki będzie werdykt Sejmu, co do zapisu dotyczącego przyznania praw obywatelom polskim. Nie wiemy, czy 100% będzie dotyczyć obywateli polskich, czy też wszystkich, którzy mieli obywatelstwo w momencie utraty mienia.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PoselJanuszLewandowski">Pan poseł Macierewicz płomiennie wyraził pewne racje, ważąc jednak niesprawiedliwie niewygody. Mówił bowiem o odzyskaniu w 100% własności i jednocześnie o współwłasności przy odzyskiwaniu nieruchomości. Cały czas mam w pamięci dotychczasowe porażki ustawy reprywatyzacyjnej i dlatego uważam, że trzeba zważyć możliwości państwa z niewygodą tylko jednej formy zadośćuczynienia, jaką jest współwłasność. W imię szansy uchwalenia tej ustawy opowiadam się za rozwiązaniem rządowym. Podkreślam, że nadal nie wiemy, jaki jest podmiotowy zakres ustawy.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#PoselJanuszLewandowski">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Mam świadomość, że poruszam sprawę centralną nie tylko dla tej ustawy, ale także dla wielu innych kwestii, w tym również podniesionych słusznie przez posła Bogdana Pęka. Bardzo ważną kwestię podniósł także minister Krzysztof Łaszkiewicz - możliwości niepodległego państwa polskiego. Myślę o tym podobnie, jak pan minister i poseł Janusz Lewandowski. Przypominam jednak, że 8 miesięcy temu strona rządowa przedstawiała nam propozycję 60% zwrotu. Cóż się stało, że w ciągu krótkiego czasu tamta propozycja zmaterializowała się w postaci zapisów o 50% wartości? Nie ukrywam, że odnoszę wrażenie, iż wyliczenia rządowe są dość dowolne. Mówimy w omawianej propozycji o 100% w sensie prawnym. Takie są uprawnienia zgodnie z Konstytucją RP. Pan poseł Pęk zarzucił mi, że jest to mój manifest ideowy. To nie jest manifest ideowy, chyba że za taki uważa się praworządność i trzymanie się zasad konstytucyjnych. Jeśli tak uważać, pan poseł wygłosił największą krytykę stanu prawa w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#PoselJanuszLewandowski">Mówię o uprawnieniach obywateli. Zobowiązania państwa na dziś są identyczne jak zobowiązania w przedłożeniu rządowym. Obie propozycje różnią się w przypadku zwrotu w naturze. Czy w istocie rząd chce dodatkowych świadczeń od obywateli polskich? Czy proponuje ustawę o obciążeniu materialnym tysięcy obywateli? Zwrot w naturze nie kosztuje skarbu państwa ani grosza. Zwraca się po prostu to, co jest bezprawnie użytkowane. W sensie finansowym nie dzieje się tu nic.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#PoselJanuszLewandowski">Osoby poszkodowane nie mają z czego zapłacić wymaganych 50% świadczenia. To są biedni ludzie, którzy zostali przez 50 lat sprowadzeni najczęściej do poziomu wegetacji. Jeśli dzisiaj zażąda się od nich dodatkowo 50%, to oni nie zapłacą tych pieniędzy. Takie środki szybciej posiadają byli sekretarze partyjni niż byli właściciele. Nie byli oni pierwszymi sekretarzami partii, lecz raczej siedzieli w więzieniach. W takim razie ich własność zostanie współwłasnością skarbu państwa na trwałe. To praktyczna konsekwencja tej propozycji, która jest nie do przyjęcia. W taką własność nie można inwestować, a jedyną korzyść będzie miał skarb państwa.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#PoselJanuszLewandowski">Zgadzam się z panem posłem Pękiem, że sprawiedliwość wymaga zwrotu byłym właścicielom ich własności. Nie mówmy o Radziwiłłach, Rzewuskich czy Zamoyskich, lecz o drobnych ciułaczach, dołach klasy średniej. To ludzie biedni, posiadający znacznie mniej niż działacze PSL. Majątki nowej klasy właścicieli idą dzisiaj w tysiące hektarów i miliony złotych. Tymczasem odmawiamy ludziom zwrotu własności w całości, przy czym roszczenia majątkowe są rozłożone na 10 lat.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#PoselJanuszLewandowski">Sprawiedliwości poświęcona jest ustawa o uwłaszczeniu. Jak pan wie, ludzie popierający prezentowane dziś przeze mnie stanowisko byli od wielu lat zaangażowani w forsowanie zasady uwłaszczenia społecznego. Będziemy nadal. Rekompensaty są niezbędne. Pan poseł Lewandowski ma rację mówiąc, że nie znamy ostatecznego kręgu podmiotowego tej ustawy. Jednak nie wiemy także, czy ustawa uwłaszczeniowa wejdzie w życie. To ważna sprawa. Jeżeli ustawa uwłaszczeniowa nie zostanie podpisana, to w istocie przysparzamy Polakom niesprawiedliwości. W skutek tych faktów nie będzie uwłaszczenia ani prawdziwej reprywatyzacji. To będzie klęska i kompromitacja programu własnościowego.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#PoselJanuszLewandowski">Podtrzymuję wniosek o przyznanie prawa do 100% wartości świadczenia z rozłożeniem realizacji roszczeń na 10 lat w przypadku rekompensaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselMarcinLibicki">Dyskusja ma charakter ideologiczny. Wszyscy wiedzą już, jak będą głosować. Wszystkie te argumenty były już podnoszone.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PoselMarcinLibicki">Zwolennicy reprywatyzacji często zarzekają się, że nie chodzi im o wymienionych Radziwiłłów czy Rzewuskich. Ależ dlaczego nie? Nie płaćmy serwitutu demagogii lewicowej. Chodzi nam przecież o wszystkich wywłaszczonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Pan poseł Macierewicz zapytał, skąd wzięła się ostateczna propozycja 50%, skoro wcześniej rząd proponował 60%. Ustawa reprywatyzacyjna nie jest jedynym przyszłym aktem prawnym opracowywanym w Sejmie. Przygotowano nowelizację ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych oraz ustawę uwłaszczeniową. Kilka miesięcy temu Sejm przyjął nowelizację ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, w której 9% majątku kapitałowego przeznaczono na inne cele. Rząd zrezygnował w tym czasie z 60%, ponieważ wydatki nie bilansowałyby się. Przypomnę, że chodzi o 2% na rozwój przemysłu i nauki raz 7% na uwłaszczenie. Musimy brać pod uwagę skutki uchwalonego prawa.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Jeśli mówimy o niskich zarobkach ludzi w okresie PRL oraz o majątkach objętych tą ustawą, występuje całkowite niezrozumienie tematu. Nikt nie kwestionuje faktu, że ludzie mało zarabiali, ale nie ma tytułu prawnego do składania z tego powodu roszczeń. Jeśli jednak przejęto czyjś majątek, roszczenia są oparte na fundamencie prawnym. Ideologiczne kwestie są poza tymi faktami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselBogdanPek">Nie widzę podstaw do skracania dyskusji, ponieważ mamy do czynienia z zagadnieniem ogromnej wagi i dotyczy dużych pieniędzy. Każde ograniczanie dyskusji nie doprowadzi do dobrych rozwiązań. Szanuję zdanie pana posła Macierewicza, ale muszę odpowiedzieć na polityczne stwierdzenie. Pana działania mogą doprowadzić do tego, że następny ustrój w Polsce będzie nazywać się comuna restituta. Chyba że taki jest pański zamiar...</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselBogdanPek">Od wielu lat słyszymy argument, że bez tej ustawy państwo polskie zostanie bankrutem, ponieważ będzie płacić odszkodowania, a przecież nic nie mamy i nic już więcej nie możemy zrobić. Parlamentowi mówi się, że z pieniędzy z prywatyzacji trzeba załatwić wiele spraw. To oczywista demagogia. Nie można przyjąć takich rozwiązań, które mogłyby doprowadzić z jednej strony do buntu, z drugiej - do załamania finansów państwowych. Byłoby to prawo samobójcze.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PoselBogdanPek">Twierdzi się też czasami, że jeśli jakieś rozwiązanie daje korzyści szerszej grupie ludzi, to jest niekonstytucyjne. Jest to nadużywane szczególnie w przypadku uwłaszczenia. 15% akcji dla załóg prywatyzowanych przedsiębiorstw jest w oczywisty sposób rozwiązaniem niekonstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#PoselBogdanPek">Na jakiej podstawie pan minister twierdzi, że Polacy nie mogą skierować do sądu masowego pozwu milionów ludzi, którym przez tyle lat płacono 10% wartości ich pracy? Czy państwo nie musiałoby wtedy wypłacić roszczeń? Prawdopodobieństwo jest całkiem realne. Tamta grupa jest jedynie słabiej reprezentowana w parlamencie, choć jest liczniejsza.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#PoselBogdanPek">Istnieje obawa, że uwłaszczenie nie zostanie uchwalone. Siły polityczne przeciwne temu rozwiązaniu mają teraz duże poparcie. Nie życzę sobie jednak zarzutów, że skoro jesteśmy za realnym procesem reprywatyzacji, to jesteśmy przeciwko byłym właścicielom. PSL nigdy nic takiego nie powiedział. Zależy nam natomiast, aby wąska grupa ludzi nie wzięła lwiej części, będącej jedyną rezerwą dla całego społeczeństwa na zrobienie wszystkiego, co chcemy zrobić. Nikomu na tej sali nie zależy chyba na zbudowaniu kolejnej piramidy niesprawiedliwości. PSL rozumie, że nie jesteśmy państwem na tyle bogatym, aby po 50 latach realizować wszystkie roszczenia, często zgłaszane przez obywateli obcych państw. Zawsze pojawia się pytanie, do jakiego momentu powinniśmy sięgać. Dawne mechanizmy wypłacania ludziom niewielkiej części wartości ich pracy czy płodów rolnych nie budzą takich emocji. Choć nie wiadomo dlaczego, tamte praktyki nie powodują skutków finansowych. Po stronie skarbu państwa pojawia się zaraz armia prawników, którzy zrobią wszystko, aby ludziom nie dać pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Nie będę używać już argumentów ideologicznych, jednak pragnę odnieść się do fragmentu wypowiedzi pana posła Macierewicza, który powiedział, że skoro rząd mówił najpierw o 60%, a następnie o 50%, to być może rząd się pomylił i stać nas na 100% zwrotu majątku.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselStanislawZelichowski">Rząd odpowiada za te wyliczenia konstytucyjnie. Dostałem szczegółowe wyliczenia. Mogliśmy zapraszać ekspertów i te wyliczenia obalić. Nie udało się, ponieważ wyliczenia są sporządzone prawidłowo. Polskiego państwa nie stać na to. Rząd na pewno będzie odpowiadać za wyliczenia, także jeśli się pomylił. Poseł zaś, choćby mówił najbardziej płomiennie, nie ponosi żadnych konsekwencji. Jeśli będę musiał wybierać między wyliczeniami rządu a płomiennym wystąpieniem pana posła Macierewicza, będę głosować za rządem, choć jestem członkiem opozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselPawelBrylowski">Nie włączam się do dyskusji dotyczącej procentów, ponieważ nie sądzę, abyśmy mieli się teraz wzajemnie przekonywać. Zapis art. 17 w propozycji pana posła Macierewicza zawiera nieprawidłowość w ust. 3. Kiedy ktoś otrzyma, zgodnie z ust. 3 pkt 1, 50% wartości, to następne 50% jest wypłacane w ciągu kolejnych 10 lat po 5%. W pkt 2 mowa jest, że przy zwrocie majątku w naturze ktoś otrzymuje powyżej 50%, to znów otrzymuje po 5%, ale nie napisano w ciągu ilu lat. Ten zapis jest zły, ponieważ może okazać się, że na koniec zostanie mniej niż 5% do wypłacenia, a zgodnie z zapisem trzeba byłoby wypłacić właśnie 5%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoslankaEwaSikorskaTrela">Pan poseł Pęk wypowiadał się politycznie. Czy jeśli ustawa reprywatyzacyjna, w której znajdzie się zapis o zwrocie 50% wartości, stanie w Sejmie, to czy PSL poprze w głosowaniu ten projekt?</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PoslankaEwaSikorskaTrela">Komisja zmieniła treść art. 3, zgodnie z czym do świadczeń reprywatyzacyjnych uprawnione są tylko osoby, które w dniu 31 grudnia 1999 roku posiadały obywatelstwo polskie. Jaka liczba osób nie zostanie objęta ustawą? Być może to, co zostanie może być rozdzielone dając poszczególnym uprawnionym więcej niż 50%.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PoslankaEwaSikorskaTrela">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt tej ustawy, nad którym przechodzimy zbyt łatwo. Ustawa w końcowych zapisach zawiera zamknięcie drogi prawnej do dochodzenia jakichkolwiek roszczeń z tytułu działania systemu komunistycznego w zakresie kradzieży własności. W istocie, jeśli przyjmiemy zasadę 50% zwrotu, będzie to ustawa wywłaszczająca w 50% obywateli. Skazani będą na zdanie się na skarb państwa w trybie tu zapisanym. Jeżeli ustawa nie zostanie uchwalona, skarb państwa będzie narażony na konsekwencje nieporównanie wyższe od wynikających z zaproponowanego przeze mnie zapisu. Podkreślał to pan minister Łaszkiewicz. Podkreślam, że nie proponuję wypłacenia od razu 100% odszkodowania. Ma to być rozłożone na 10 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofLaszkiewicz">Przyjęcie przez komisję innego zapisu w art. 3 nie ma wpływu na wysokość majątku. Na 170 tysięcy roszczeń odpadnie ok. 8-10 tysięcy roszczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselTomaszWojcik">Przechodzimy do rozstrzygnięcia. Pod głosowanie poddaję przedłożenie rządowe. Jeśli uzyska ono poparcie większości członków komisji, propozycja posła Antoniego Macierewicza staje się bezprzedmiotowa.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PoselTomaszWojcik">Kto z państwa posłów jest za pozostawieniem art. 8 w przedłożeniu rządowym?</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PoselTomaszWojcik">Stwierdzam, że w głosowaniu wniosek został przyjęty większością 9 głosów przy 2 głosach sprzeciwu, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#PoselTomaszWojcik">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#PoselTomaszWojcik">Biuro Legislacyjne przygotowało propozycje wprowadzenia dodatkowych zmian do projektu. Jest to 9 uwag, które są konsekwencją przyjętych już rozwiązań. Czy mają państwo uwagi do tych rozwiązań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieSkarbuPanstwaStanislawKolanowski">Proponujemy inne rozwiązanie w przypadku dwóch uwag Biura Legislacyjnego. W trzecim punkcie, dotyczącym art. 6 ust. 1 nie możemy zgodzić się z tym zapisem. Art. 6 mówi o normie ustawowej zasady obliczania wartości. Art. 7, który został powołany w uwadze Biura Legislacyjnego, odnosi się do technicznej strony dyspozycji dla rozporządzenia. Można to ewentualnie usunąć z art. 7, ale art. 6 podaje fundamentalną zasadę ustawy. Chodzi o obliczenie wartości nieruchomości. Oblicza się ją według stanu z dnia jej utraty, ale według cen aktualnie obowiązujących na rynku w dniu wejścia w życie ustawy. Jest to wartość odpowiadająca dzisiejszemu pojęciu wartości nieruchomości. To podstawowa zasada. Rząd wnioskuje, aby tej poprawki nie wprowadzać do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieSkarbuPanstwaStanislawKolanowski">Druga sprawa dotyczy poprawki odnoszącej się do art. 27 ust. 7. Zgadzamy się, że ta kwestia wymaga innego uregulowania. Chodzi o zgodność treści art. 14 i 27 w nowej wersji. Rząd ma przygotowaną szczegółową propozycję uzgodnienia obu artykułów. Pozwolę sobie ją przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselTomaszWojcik">Zanim przejdziemy do drugiej kwestii proponuję rozstrzygnąć sprawę art. 6 ust. 1. Czy Biuro Legislacyjne zgadza się z zarzutem rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Obawialiśmy się, że art. 6 w obecnej wersji może być nieco mylący. W art. 7 ust. 5 jest mowa o cenach z dnia wejścia w życie ustawy. Powiedziano tam, że ceny jednostkowe dla poszczególnych rodzajów składników majątkowych ustala się na podstawie przeciętnych cen stosowanych w dniu wejścia w życie ustawy w obrocie składnikami majątkowymi. Mowa jest więc o średniej cenie w obrocie. Treść art. 6 ust. 1 sugeruje, że chodzi o konkretną nieruchomość i jej wartość. Będą zaś ceny średnie, ustalane na podstawie tabeli mnożników. Jeżeli nikt inny nie ma wątpliwości, nie będziemy obstawać przy naszej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselTomaszWojcik">Trzecia uwaga zostaje więc skreślona. Przechodzimy do poprawki do art. 27 ust. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WicedyrektorStanislawKolanowski">Art. 27 ust. 7 i art. 14 należy czytać łącznie. Art. 14 posiada katalog wykluczeń z możliwości zwrotu z uwagi na dwa aspekty. Proponujemy, aby w art. 14 skreślić treść pkt 7, 8 i 9. W to miejsce proponujemy wprowadzić następującą treść:</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WicedyrektorStanislawKolanowski">"7/ zajętej na cele obronności lub bezpieczeństwa państwa,</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#WicedyrektorStanislawKolanowski">8/ stanowiącej drogę publiczną lub drogę wodną, obiekt transportu publicznego i kontroli ruchu lotniczego, a także łączności publicznej i sygnalizacji,</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#WicedyrektorStanislawKolanowski">9/ zajętej pod urządzenia służące do zaopatrzenia ludności w wodę, gromadzenia, przesyłania i oczyszczania ścieków oraz utylizacji odpadów,</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#WicedyrektorStanislawKolanowski">10/ zajętej przez obiekty i urządzenia służące ochronie środowiska, regulacji przepływów i ochronie przed powodzią,</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#WicedyrektorStanislawKolanowski">11/ stanowiącej cmentarz,</u>
          <u xml:id="u-71.6" who="#WicedyrektorStanislawKolanowski">12/ zajętej pod wydobywanie kopalin podstawowych w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku Prawo geologiczne i górnicze,</u>
          <u xml:id="u-71.7" who="#WicedyrektorStanislawKolanowski">13/ stanowiącej las, w rozumieniu ustawy z dnia 28 września 1991 roku, będący własnością skarbu państwa, pozostający w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe."</u>
          <u xml:id="u-71.8" who="#WicedyrektorStanislawKolanowski">Treść art. 27 ust. 7 proponujemy zmienić następująco: "Zgłoszeniu do katalogu nie podlegają nieruchomości, o których mowa w ust. 3, jeżeli są zajęte na cele określone w art. 14, także nieruchomości przeznaczone w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego na cele określone w art. 14 w pkt 7-12."</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Taka była intencja Biura Legislacyjnego. Propozycja oddaje nasze intencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselTomaszWojcik">Przypominam państwu, że nie są to nowe rozwiązania, lecz konsekwencje przyjętych zapisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Nie mogę się zgodzić z propozycją zmiany zaproponowanej przez Biuro Legislacyjne do art. 22 ust. 3. Upoważnienie z art. 7 nie oddaje w pełni treści art. 22. W świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego takie doprecyzowanie dotyczące delegacji dla Rady Ministrów jest korzystne. Dlaczego mamy to skreślić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zwracaliśmy uwagę na fakt, iż oba przepisy dotyczą tej samej sprawy. Chodzi tu o ustalenie ceny jednostkowej lasu. Proponujemy więc skreślić w art. 22 ust. 3 punkt 1, a część jego treści, która ma merytoryczne znaczenie, przenieść do art. 7 ust. 5 pkt 3 na końcu zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselTomaszWojcik">Rozumiem, że pan poseł akceptuje takie przeredagowanie zapisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoslankaEwaSikorskaTrela">W art. 22 mówi się, że Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia tryb i sposób wykupu bonów przez Państwowe Gospodarstwo Leśne. Istnieje ogromna różnica między sposobem wyceny faktycznie stosowanej i przedstawionej przez rząd. Czy można sięgnąć do rozporządzenia, aby zlikwidować dysproporcje? Czasami wycena jest 30-krotnie niższa niż rzeczywista wartość. To ogromna krzywda dla osób, którym nie zwraca się lasu, a podaje wartość tak znacząco niższą. Nie możemy zgodzić się z zapisem zaproponowanym przez Dyrekcję Lasów Państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselTomaszWojcik">Jednak komisja w głosowaniu zgodziła się już z tą propozycją. W propozycjach Biura Legislacyjnego nie ma żadnych nowych treści. Czy pani poseł składa wniosek o powrót do rozpatrzenia art. 22?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoslankaEwaSikorskaTrela">Czy po przyjęciu ustawy możemy w rozporządzeniu zmienić zapis dotyczący współczynnika wyceny? Jeśli będzie to możliwe, nie złożę wniosku o powrót do art. 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselTomaszWojcik">Uważam, że komisja zakończyła pracę nad poszczególnymi zapisami. Jeżeli pani poseł chce ponownie rozpatrzyć art. 22, proszę złożyć wniosek. Rozporządzenie Rady Ministrów nie może być przedmiotem dyskusji w Sejmie. Nie jest to integralna część ustawy.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PoselTomaszWojcik">Przechodzimy do głosowania całości ustawy. Kto z państwa posłów jest za przyjęciem rozwiązań zapisanych w poszczególnych artykułach?</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PoselTomaszWojcik">Stwierdzam, że w głosowaniu wniosek został przyjęty większością 5 głosów przy 1 głosie przeciwnym, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że na sali było kworum, choć część posłów nie głosowała.Pozostaje nam wybór posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselMarcinLibicki">Proponuję kandydaturę pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselTomaszWojcik">Zgadzam się. Czy są inne zgłoszenia? Nie słyszę. Czy komisja akceptuje kandydaturę? Nie słyszę sprzeciwu. Dziękuję za wybór. Dziękuję państwu również za wspólną pracę nad projektem ustawy. Nie była to prosta praca, wymagała wiele wysiłku. Dziękuję jeszcze raz. Zamykam posiedzenie komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>