text_structure.xml 189 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Porządek dzienny naszego dzisiejszego posiedzenia obejmuje cztery punkty: punkt I - opinia Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, obejmująca część O1, 10, 11, 16 oraz część 83 w zakresie pozycji 27 i 70 budżetu państwa tj. Kancelarię Prezydenta RP, Sejmu, Senatu, Krajowe Biuro Wyborcze i Rezerwy celowe; punkt II - opinia Komisji Spraw Zagranicznych o części 32 i części 83, w zakresie pozycji 38; punkt III - opinia Komisji Integracji Europejskiej o części 27 oraz punkt IV - opinia Komisji Kultury i Środków Przekazu o części 47, 56, 34, 85 w zakresie działu 83 i części 83 w zakresie pozycji 13 i 78. W tej części będziemy omawiali wykonanie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Polskiej Agencji Prasowej oraz Ministerstwa Kultury i Sztuki.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proponuję, żebyśmy utrzymali dotychczasowy sposób procedowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że ta propozycja została przyjęta. Nie widzę, żeby ktokolwiek z pań lub panów posłów zdradzał ochotę zgłoszenia sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Wobec powyższego przechodzimy do pierwszego punktu porządku dziennego i omawiamy najpierw Kancelarię Prezydenta, dlatego że w ramach tego punktu każda część budżetu dotyczy innego organu państwa. Udzielam głosu przedstawicielowi Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselPawelJaros">Chciałem przedstawić stanowisko Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w sprawie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 1997 r. w części O1 Kancelaria Prezydenta RP. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich po wysłuchaniu przedstawicieli Kancelarii Prezydenta, Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Finansów, jak również po zapoznaniu się ze stanowiskami Komisji Obrony Narodowej, jej opinii cząstkowej w sprawie wykonania budżetu Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w sprawie wykonania budżetu Krajowej Rady Sądownictwa - pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z realizacji budżetu państwa w 1997 r. w części O1 - Kancelaria Prezydenta RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję bardzo. Udzielam głosu recenzentowi, panu posłowi A. Wielowieyskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Nie będę rozwodził się nad tym szczególnym etapem naszej pracy analitycznej, czyli nad sprawą 12 czy 13 części budżetowych, za które kontrolnie my odpowiadamy jako Komisja Finansów Publicznych, dlatego że są to części pozarządowe, co do których władze rządowe, Ministerstwo Finansów nie ma potestas, czyli mocy władczej nad nimi. My natomiast akceptujemy pewne propozycje, od nas zależy przyjęcie pewnego limitu lub kierunków wydatków i jesteśmy zobowiązani, żeby to porządnie skontrolować. Abyśmy zdawali sobie sprawę o skali tego, to powiem, że nie jest to zbyt wiele, bo te 13 pozycji stanowi 0,7 proc. budżetu, czyli ok. 870 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Dzisiaj będziemy mieli na wokandzie większość tych pieniędzy, bo mamy 4 części, a właściwie 5, bo dochodzi jeszcze Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. W każdym razie zadania nasze są szczególne, dlatego że nie tylko jest to problem pieniędzy podatnika, które przeznaczone są na te części pozarządowe, ale również jest to sprawa oceny, wyczucia proporcji nakładów pomiędzy różnymi sektorami naszych wydatków budżetowych. A więc tego - czy te nasze kancelarie parlamentarne, prezydenckie, nasze trybunały, sądy i inne instytucje niezależne są z jednej strony wyposażane we właściwy sposób, a z drugiej czy nie są wyposażane nadmiernie, w stosunku do bardzo ciężkiej sytuacji innych części resortu. Sygnalizuję, że w tym roku miało to miejsce i jak się zdaje w przyszłym roku będzie tak samo, że będziemy rzeczowe wydatki większości części budżetowej przycinali poniżej zeszłorocznego poziomu. Podkreślam: poniżej zeszłorocznego poziomu! Tak wygląda w tej chwili stan prac nad budżetem. A więc mamy te dwa aspekty. Nie chodzi tylko o szacunek złotówki branej od podatnika, ale również chodzi o te proporcje pomiędzy częściami.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Na tym tle, dość różnie wypada ocena tych poszczególnych części. Jeżeli kancelarie, które będziemy za chwilę rozpatrywać i Krajowe Biuro Wyborcze nie budzą zastrzeżeń, to przypadek Kancelarii Prezydenta jest trudniejszy, bo tutaj zastrzeżenia występują.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Jestem zgodny z panem posłem, sprawozdawcą z Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, co do tego, że w sensie formalnym Kancelaria Prezydenta jest w porządku, dlatego że nie było przekroczeń; oczywiście były jakieś pewne niewielkie problemy, zastrzeżenia lub wytknięcia ze strony Najwyższej Izby Kontroli, ale w zasadzie wykonanie przebiegało zgodnie z planem i limitami. Jest natomiast inna sprawa i do tego służy to małe zestawienie, które co najmniej część państwa ma przed sobą, to jest dokładna analiza wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta w relacji do poprzedniego roku. Tutaj wychodzi - Wysoka Komisjo - problem odpowiedzialności naszej Komisji, dlatego że za to zestawienie odpowiedzialna jest komisja budżetowa, Komisja Finansów Publicznych, która zgodziła się przyjąć takie wskaźniki. Podkreślam to - bo ja jestem tutaj takim trochę głosem sumienia; siedzę w tej pracy, nad częściami pozarządowymi chyba już od 7 lat i ta sprawa wraca ciągle, z różną siłą i z różnym skutkiem. W zeszłym roku skutek był niezbyt dobry, tzn. przy zatwierdzaniu budżetu na 1997 r., wydaje mi się, że Komisja po prostu podeszła do tego zbyt swobodnie, nie skoncentrowała się i nie zastosowała ostrzejszych kryteriów.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Cóż my widzimy na tej tablicy; w stosunku do średniego wykonania budżetu - naprawdę jestem ostrożny i nie rozdzieram szat, ale - odnotowuję średni wzrost wydatków budżetu do poprzedniego roku, który wynosi, w skali całego budżetu: 101,4 procent w sensie realnym, a 116-kilka procent w wymiarze nominalnym. Otóż, Kancelaria Prezydenta występuje tutaj na poziomie prawie 135 procent wzrostu nominalnego i 109 procent wzrostu realnego. Czy jest to uzasadnione? Tak jak podkreślam, formalnie trudno jest to podważać, bo jest to w porządku w stosunku do założeń, natomiast merytorycznie stawiam tutaj duży znak zapytania. Odpowiedź na to i pewną pomoc w wyrobieniu sobie na to poglądu daje ta tabelka, która ukazuje jak w poszczególnych pozycjach następował wzrost wydatków. Podkreślam jeden ważny punkt wyjścia: nic się specjalnie, szczególnie kosztownego lub nadzwyczajnego w tym okresie nie działo. Oczywiście, były różne zadania państwowe: Unia Europejska, Pakt Atlantycki, ożywienie aktywności prezydenta, były takie rzeczy, tym nie mniej jakiegoś szoku w postaci wyborów nie było; przekazaliśmy trochę pieniędzy na powódź, ale to jest rzecz marginesowa. Poza tym zwracam uwagę jeszcze na jedną sprawę, mianowicie, ten poziom wskaźników wzrostu występuje od 7-8 lat, od początku prezydentury prezydenta L. Wałęsy i nasza komisja szamocze się z tym. Można powiedzieć, że gdzieś tam 6 lat temu podjęto decyzję: godzimy się już na to, żeby wybudować ten pałac prezydencki, to będzie nas kosztowało jeszcze 100 lub 200 mld zł - bo to było jeszcze w tamtych czasach - ale później ograniczymy te inwestycje na korzyść innych, kulturalnych lub innych zamierzeń, to będzie tutaj ograniczone i zmniejszy się. Otóż, nic z tego zamysłu, z tych ustaleń dawnej komisji budżetowej i parlamentu sprzed 6 lat nic nie wyszło. Pomimo skończenia remontu pałacu prezydenckiego nie zostały obniżone wydatki rozwojowe, a bieżące wzrosły, między innymi dlatego, że obiektów było więcej i w dalszym ciągu w poszczególnych pozycjach idziemy do przodu jak burza. Wskaźniki są tutaj znamienne. Oczywiście, ten wskaźnik 135 procent trzeba obniżyć, bo owszem jest tutaj różnica, mianowicie jest referendum i włączamy do Kancelarii Prezydenta - Krajową Radę Sądownictwa. Jeżeli o tę pozycję obniżymy, to wówczas mamy poziom - 125 procent, czyli realnie jest to 109 procent - stosunkowo też dużo.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Spokojnie traktuję sprawy płacowe, dlatego, że jeżeli uwzględnimy zarówno to, że byli prezydenci są płaceni z tego budżetu, iż jest pewna ilość odpraw, a także dawnych pracowników prezydenta, którym trzeba jeszcze przez pewien czas wypłacać wynagrodzenia, ponieważ nie mają gdzie indziej pracy, to tutaj normalny poziom tych 200-kilkudziesięciu pracowników - jest wzrost o 19 procent, czyli realnie ok. 4 procent - nie budzi istotnych zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselMarekOlewinski">Dyskutujemy nie na temat, chciałbym zgłosić wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Chwileczkę panie pośle, ja pilnuję tematu. Natomiast jest obyczaj taki, że wnioski formalne składa się między wystąpieniami, a nie w czasie wystąpień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Niewiele dłużej będę tutaj mówił - zwracam się do posła M. Olewińskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Wyłączając problemy płacowe, które większych zastrzeżeń nie budzą, wskazuję po prostu na to, w tym zestawieniu, które państwu przedstawiam, że zakupy towarów i usług zwiększyły się w roku ubiegłym o 40 procent, fundusz reprezentacyjny, przyjmowanie obcych delegacji, różnych gości krajowych - o 39 procent, w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego wzrosły nagrody o 27 procent, zakupy towarów i usług - o 62 procent, inwestycje - o 94 procent, w zakresie podróży zagranicznych nastąpił wzrost o 56 procent, w zakresie odznaczeń - o 78 procent, zabytki Krakowa są w normie, czy nie budzą specjalnych wątpliwości; notujemy duży wzrost, dużą dopłatę do kilku gospodarstw pomocniczych, zwiększenie wydatków, w stosunku do ubiegłego roku o 45 procent.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">W każdym z tych przypadków da się znaleźć pewne wyjaśnienia, natomiast jest rzeczą niewątpliwą, że Kancelaria Prezydenta przyjęła sobie za założenie, iż te przyjęte limity trzeba wykonać, trzeba kupić więcej sprzętu, samochodów, komputerów, urządzeń; trzeba je kupować dla Biura Bezpieczeństwa Narodowego i dla Kancelarii znacznie powyżej limitu i możliwości wszystkich innych części budżetowych. To jest rzecz, która uderza.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselAndrzejWielowieyski">W niektórych przypadkach na przykład w pozycji: odznaczenia - wzrost jest o 78 procent. Rzeczywiście liczba orderów jest sprawą prezydenta, nikt nie powinien tego kwes-tionować. Wzrosła liczba odznaczonych osób o 100 procent - w zakresie orderów; w zakresie odznaczeń wzrosła nieznacznie; w związku z tym stwierdzam, że pewna część tego wzrostu wiąże się z zamawianiem znacznej części różnych odznaczeń na magazyn. Można było spokojnie być tutaj powściągliwym.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Stawiam znak zapytania w zakresie podróży zagranicznych, w zakresie zakupów i różnych wyposażeń. Można było jeszcze więcej wydać pieniędzy, kupić jeszcze jeden komputer. Natomiast mam wątpliwości, czy to było konieczne i mam zasadnicze wątpliwości, czy to było słuszne i sprawiedliwe w stosunku do działalności innych agend, ponieważ - powtarzam - mimo wszystkich zastrzeżeń kolegów, którzy z lewej strony podnoszą ręce, tego rodzaju rytm wzrostu wskaźników wydatków występuje od 7 lat. To nie jest tak, że tutaj gdzieś ktoś przyhamował, że czegoś nie kupiono w zeszłym roku, iż osłabiono działalność tej jednostki - tak nie było. Mogę to spokojnie wykazać.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PoselAndrzejWielowieyski">W związku z tym wskazuję na to, że pod kątem naszych przyszłych prac budżetowych, musimy tutaj być bardzo czujni, dlatego że w tym zakresie po prostu kontrola musi być większa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie i panowie posłowie, ze względu na autorytet wiceprzewodniczącego Komisji nie ingerowałem w jego sprawozdanie, ale przypominam całej Komisji - to nie jest debata nad budżetem.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie pośle M. Olewiński - nie musiał pan tego robić. To nie jest debata nad poprzednim Sejmem, ani którymkolwiek z poprzednich Sejmów. Nie można mieć do kogokolwiek pretensji, że wydał tyle pieniędzy, ile mu Sejm przyznał. Można mieć tylko pretensje do Sejmu i do komisji, która rekomendowała taki budżet Sejmowi. Ale my poprzedniego Sejmu nie oceniamy, bo Sejmy są oceniane przez wyborców, a nie przez następne Sejmy. Jak wyborcy dobrze oceniają Sejmy, to głosują na rządzących, jak źle - to głosują na opozycję w tym Sejmie, który ustępuje.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę więc, żeby w następnej części, w dalszym toku naszej dyskusji, począwszy od NIK-u i następnych wypowiedzi, koncentrować się na tym, czy budżet był wykonany prawidłowo, czy nie był wykonany prawidłowo. Ile natomiast dać prezydentowi pieniędzy, to będziemy mówili na jesieni, jak będziemy mówili o budżecie. Jaki wniosek chce złożyć pan poseł M. Wagner?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselMarekWagner">Przeczekam panie przewodniczący, bo widzę, że pan już załatwił ten problem. Poradził pan sobie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę o wypowiedź przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Najwyższa Izba Kontroli w czasie kontroli wykonania budżetu przez Kancelarię Prezydenta stwierdziła i zgłosiła zastrzeżenia odnośnie do procedur stosowanych przy dokonywaniu zakupów publicznych. Z tym, że chciałbym powiedzieć, iż uchybienia w tym zakresie nie spowodowały w naszej ocenie zwiększonych wydatków budżetu. Mianowicie, dokonano w ubiegłym roku zakupu 14 samochodów osobowych, w trybie - z wolnej ręki, uzasadniając ten wybór, szczególnym rodzajem dostaw, który można było otrzymać i zakupić u jednego dostawcy. Zgodnie z prawem budżetowym każde naruszenie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych jest jednocześnie naruszeniem dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Drugim przypadkiem, do którego mieliśmy zastrzeżenia, był remont ośrodka wypoczynkowego w Juracie. Mianowicie, w sposób prawidłowy przeprowadzono przetarg na remont dwóch willi w tymże ośrodku. Z tym, że w okresie późniejszym zakres robót ograniczono do przeprowadzenia remontu tylko jednego budynku. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli, zmiana zakresu robót stanowiła zmianę istotnych warunków zamówienia, co zgodnie z przepisami ustawy o zamówieniach publicznych jest niedopuszczalne, a także stanowi naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Stwierdziliśmy też w czasie kontroli wykonania budżetu, że w pierwszym półroczu, w zasadzie do sierpnia ubiegłego roku, z kilkudniowym opóźnieniem były przekazywane, zarówno w samej Kancelarii, jak i w gospodarstwie pomocniczym, składki na ubezpieczenia społeczne. Łącznie kwota odprowadzonych z opóźnieniem składek wynosiła 4 mln 179 tys. zł. Z tym, że podkreślam, iż były to opóźnienia, które nie przekraczały 6 dni.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">W latach poprzednich Najwyższa Izba Kontroli zgłaszała uwagi również co do tego, że nie był opracowywany plan gospodarstwa pomocniczego, funkcjonującego przy Kancelarii Prezydenta. W 1997 roku taki plan został już opracowany, ale stwierdziliśmy, że formalnie gospodarstwo nie zostało, decyzją szefa Kancelarii, wyposażone w środki trwałe, którymi faktycznie dysponowało. W czasie kontroli i w odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne, szef Kancelarii Prezydenta zobowiązała się do tego, żeby tę nieprawidłowość formalną usunąć.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">To są te podstawowe kwestie, które stwierdziliśmy w czasie kontroli wykonania budżetu przez Kancelarię Prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselStanislawStec">Mam pytanie do przedstawiciela NIK. W analizie, tom II, jest ocena wszystkich części budżetu państwa, ale brak mi części 02. Czy ona nie podlega ocenie w tej analizie? Jest ona też poważną częścią budżetową.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselStanislawStec">Drugie pytanie - we wniosku na stronie 5 stwierdza się, że NIK pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa za 1997 r. w części O1 - Kancelaria Prezydenta RP, stwierdzając jedynie nieznaczne uchybienia, nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu. W swoim wystąpieniu użył pan stwierdzenia, że niektóre działania były niedopuszczalne. Czy nie jest to wykroczenie poza stwierdzenie merytoryczne, wynikające z analizy przedstawionej przez NIK oficjalnie do Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselMarekWagner">Po wystąpieniu pana przewodniczącego, ustosunkowującego się do wystąpienia pana posła A. Wielowieyskiego, mógłbym do tej sprawy nie wracać, ale chcę powiedzieć, że jeżeli pan poseł A. Wielowieyski tak wnikliwie poddaje analizie działalność Kancelarii Prezydenta i Prezydenta RP, wskazuje na wysoki wzrost podróży służbowych, to może by nam powiedział, która podróż była niepotrzebna, a która za droga. Przy takich ogólnych stwierdzeniach: że było więcej, mógłbym pana zapytać: czy to dobrze, czy źle? Zależy bowiem, co z tych podróży było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie i panowie posłowie, pracujemy ze sobą już chyba 9 miesięcy. Udało się utrzymać, jak do tej pory, z bardzo małymi wyjątkami, nawet w najbardziej drażliwych sytuacjach, dyskusję bez niepotrzebnie podwyższonej temperatury. Apeluję, abyśmy również tę sprawę załatwili bez emocji. Kto jeszcze chce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Chciałbym podzielić się jedną refleksją na tle wystąpienia przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Kiedy słuchałem tego wystąpienia, to zaczęłem się zastanawiać nad tym, czy zmiana w trakcie wykonania, wprowadzona w taki sposób, że następuje znaczne ograniczenie zakresu robót w stosunku do oferty przetargowej, powinna być traktowana jako naruszenie prawa o zamówieniach publicznych? Ta refleksja moja brała się stąd, że ponieważ w zasadzie prawo o zamówieniach publicznych jest naruszane chyba we wszystkich częściach budżetu, rośnie we mnie powoli przekonanie, że trzeba będzie sugerować, aby rząd dokonał pewnej analizy funkcjonowania tego prawa, które z jednej strony musi stwarzać pewne obiektywne kryteria procedury przy wydawaniu grosza publicznego, a z drugiej strony nie krępować nadmiernie działanie władz. Ale muszę powiedzieć, że to może prowadzić do istotnych uchybień - ten przypadek, o którym pan mówił - dlatego, że można sobie wyobrazić, iż w momencie tworzenia oferty przetargowej postawi się poprzeczkę tak wysoko, żeby część konkurencji odpadła, a później po wykonaniu oferty ogranicza się to do rzeczywistych rozmiarów. Dlatego sądzę, że NIK trafnie zwrócił uwagę również na taki sposób, informując nas, naszą Komisję, Sejm, również o tego typu nieprawidłowości przy stosowaniu prawa o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę bardzo, panie dyrektorze, było pytanie do pana, niech pan odpowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Odpowiadając na pytanie pana posła, chciałbym podkreślić, że Najwyższa Izba Kontroli zdaje sobie sprawę z różnych wątpliwości, które powstają na tle stosowania ustawy o zamówieniach publicznych. Dlatego też na wstępie chciałem zauważyć, że pozwoliłem sobie użyć sformułowania i podkreślić to, że nie stwierdziliśmy, aby te uchybienia lub dokonanie zakupów niezgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych spowodowały, iż zapłacono więcej niż można byłoby zapłacić. Ograniczyłem się tylko do wskazania pewnych nieprawidłowości - zresztą również podkreśliłem, że było ich: dwa lub trzy - po to, żeby można było sobie wyrobić wyobrażenie o tym, jaka jest skala tych nieprawidłowości. Natomiast nie podawałem ogólnej oceny, ponieważ ona jest zawarta we wszystkich możliwych dokumentach, które Najwyższa Izba Kontroli - Wysokiej Izbie i Wysokiej Komisji w całości przedstawiła. Ale rzeczywiście, zarówno w I tomie jak i w II tomie naszych materiałów, jest zawarte stwierdzenie, że Najwyższa Izba Kontroli traktuje te nieprawidłowości jako uchybienia, które biorąc pod uwagę całość budżetu Kancelarii Prezydenta, nie miały zasadniczego, istotnego znaczenia dla jego wykonania. To są trzy przypadki nieprawidłowości, które stwierdziliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Myślę, że po tych 9 miesiącach mam prawo podzielić się pewną osobistą refleksją. Myślę, że panie i panowie posłowie zauważyli, że wtedy kiedy nie przewodniczę posiedzeniom, to często daję się ponosić emocjom, jestem twardym dyskutantem, mówię nawet podniesionym głosem, ale kiedy przewodniczę, to wydaje mi się, że robię to bez większej emocji i w mojej ocenie odwołuję się do tego postępowania. Bez większej emocji, muszę odpowiedzieć, że w mojej osobistej ocenie sposób prezentowania wyników kontroli w zakresie Kancelarii Prezydenta przez pana dyrektora, nie odbiegał od jego sposobu prezentowania wyników kontroli dotychczasowych części budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Mam dwie króciutkie uwagi. Pierwsza dotyczy Juraty - jest to rzecz bardzo elementarna. Przepraszam, ale nie znam dokładnie wszystkich przepisów dotyczących zamówień publicznych, ale stwierdzam, że jeżeli inwestor nie ma dostatecznej liczby pieniędzy, to w końcu ogranicza zamówienie. Wydaje mi się, że na elementarny, zdrowy rozsądek bardzo trudno jest w tym wypadku cokolwiek Kancelarii Prezydenta zarzucić. Po prostu, jeśli nie ma pieniędzy, to trzeba było to ograniczyć i wydaje mi się to słuszne.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Jeszcze mam króciutką uwagę do pana posła M. Wagnera. Bardzo mocno deklaruję, że obserwując ogólnie działalność Prezydenta RP i Kancelarii Prezydenta RP, to trudno tutaj mieć istotne zastrzeżenia. Zarówno zakres, kierunek, jak i efekty, należy sądzić, że są pozytywne i korzystne.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Natomiast proszę państwa, mam osobiście duże doświadczenie. Sam odbywam w ciągu roku, uczestnicząc w różnych organizacjach i delegacjach zagranicznych, co najmniej kilkanaście podróży zagranicznych, w mniejszym, albo w większym gronie i bardzo dobrze wiem, że tę samą robotę można zrobić za 100 zł lub za 50 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselStanislawStec">Panie przewodniczący, nie dostałem odpowiedzi na jedno pytanie, ze strony pana dyrektora. A z drugiej strony chciałem powiedzieć, że jest różnica w ocenie, jeżeli mówi się o ˝jedynie nieznacznych uchybieniach˝, a w innych częściach budżetowych mówi się o ˝istotnych uchybieniach˝.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselStanislawStec">W związku z tym chodziło mi o wyjaśnienie -dlaczego pan dyrektor użył w swojej wypowiedzi, że niektóre działania były niedopuszczalne, gdy w ocenie mówi się jedynie o nieznacznych uchybieniach. Dla mnie, jako osoby, która pracowała kiedyś w kontroli jest to duża różnica w ocenie NIK. Prosiłbym również o odpowiedź na pierwsze pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Najwyższa Izba Kontroli stosuje następujące skale ocen odnośnie do wykonania budżetu w poszczególnych częściach. Pierwsza ocena - jest taka, gdy nie stwierdzamy nieprawidłowości w ogóle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselStanislawStec">Takich ocen nie ma, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Są. Drugi poziom drabinki, to jest ocena, w której stwierdzamy nieznaczne uchybienia, nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu i taką właśnie ocenę zaproponowaliśmy, a kolegium NIK to zatwierdziło, dla Kancelarii Prezydenta RP. To jest przedstawione w materiałach zaprezentowanych Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Natomiast, dostosowując się do trybu prac Wysokiej Komisji, powiedziałem tylko i wyłącznie, o trzech przypadkach, które w ocenie Najwyższej Izby Kontroli stanowią naruszenie dyscypliny budżetowej. Są to dwa przypadki naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych i przypadki nie przekazywania środków na ZUS, w dniu w którym pobrane zostały środki z rachunku bankowego i to są nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie dyrektorze, dziękuję bardzo. Dokładnie pan używał takich samych sformułowań w sytuacji, kiedy na przykład wytknął pan - wczoraj lub przedwczoraj - że któraś z instytucji przekazała środki na ZUS z 14 dniowym opóźnieniem.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Oczywiście są tu trzy przypadki naruszenia dyscypliny budżetowej, bo chyba nie można powiedzieć, że one nie są przypadkami naruszenia dyscypliny budżetowej. Natomiast biorąc ich wpływ na budżet, jako całość, Najwyższa Izba Kontroli - to co pan powiedział na wstępie swojego wystąpienia - określiła to jako nieznaczne uchybienia. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Tak, jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Kto jeszcze z pań i panów posłów chce zabrać głos? Dziękuję bardzo, stwierdzam, że dyskusja została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie i panowie posłowie chciałbym zadać pytanie... Panie ministrze, pan może tylko pogorszyć sytuację. Ja wiem, co ja robię.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia sprawozdania z części 01? Nie widzę, żeby był zgłaszany sprzeciw; wobec tego przyjęliśmy sprawozdanie Kancelarii Prezydenta RP bez sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję bardzo. Przechodzimy do części 10 - Kancelaria Sejmu. Proszę panią poseł D. Ciborowską o zrelacjonowanie stanowiska Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselDanutaCiborowska">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich po dokładnym zapoznaniu się z przedstawionymi przez Kancelarię Sejmu dokumentami, z wykonania budżetu za 1997 r. w części 10, pozytywnie i w głosowaniu jednomyślnie przyjętą, przedkłada Wysokiej Komisji opinię w sprawie wykonania tego budżetu. Równocześnie Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich z uznaniem - i to przedstawiam również Komisji Finansów Publicznych - wyraziła się o przygotowanych materiałach z wykonania budżetu przez Kancelarię Sejmu, niezwykle konkretnych, bardzo szczegółowych i to była podstawa do rzetelnej dyskusji i przyjęcia takiej właśnie opinii, którą Wysokiej Komisji, w imieniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich przedkładam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę panie przewodniczący, o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Tak jak już zaznaczyliśmy na wstępie naszych dyskusji obydwie Kancelarie parlamentarne, zgodnie z tym, co mówiła pani poseł D. Ciborowska, prezentują się bardzo rzetelnie i nie ma mamy większych problemów. Tym nie mniej, wprawdzie nemo iudex in causa sua, sądzimy we własnej sprawie, to są nasze wydatki, nasze pieniądze i nasze uposażenia, ale myślę, że tym bardziej jesteśmy zobowiązani do tego, żeby bardzo rzetelnie się temu przyjrzeć.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Otóż, na tej tabliczce, którą wykonałem również dla Sejmu i dla Senatu, jeśli chodzi o wzrost wydatków i ich rozłożenie na poszczególne sektory, to stwierdzając generalnie, że wykraczamy poza średnią - jesteśmy wyraźnie wyżej średniej wydatków budżetowych, realnie jest to 108 procent, nominalnie 124 procent, czyli dość wyraźnie więcej, niż w reszcie budżetu - musimy pamiętać, że w tym okresie mamy wybory. Te wybory kosztują nas właśnie mniej więcej tyle, ile ta różnica wynosi. Poza tym, w większości pozycji utrzymujemy się na poziomie wzrostu kilkunastu procent nominalnie - czyli do tej inflacji 15 procentowej, to jest mniej więcej tyle, co trzeba. Przy dość dokładnym sprawdzeniu wszystkich paragrafów i większych pozycji w każdym paragrafie - nie stwierdzam tutaj rzeczy niepokojących.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Wydatki wykonywane są racjonalnie. Dla przykładu wspomnę o dwóch lub trzech przypadkach i Komisja oceni, czy to było słuszne czy nie. Te przekroczenia wyraźnie widać na tej tabliczce. Jest jedna pozycja, która powoduje te przekroczenia, a dotyczy ona wynagrodzenia posłów, które wynoszą więcej o 60 procent w stosunku do ubiegłego roku. Jednakże, jeżeli uwzględnimy, że diety nie ulegały w międzyczasie większym zmianom, bo nie były one istotnie podwyższane, a równocześnie było sporo odpraw /ponad 2 mln zł szło na odprawy/, to faktyczny wzrost w tym zakresie wynosi 37 procent wydatków na posłów, z pochodnymi. Niezależnie od odpraw to jest 37 procent. Nie chcę rozszerzać dyskusji, tym nie mniej sygnalizuję, żebyśmy nie omijali rzeczy istotnych i ważnych. To jest moja opinia, zajmuję się Sejmem od kilku lat.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Poziom uposażeń poselskich, zgodnie z ustawą, którą Sejm przyjął w ubiegłej kadencji, jest na poziomie wiceministrów, na poziomie podsekretarzy stanu i co do tego, ja osobiście, zawsze miałem wątpliwości, że to jest o te parę punktów zbyt dużo. Być może te właśnie parę punktów, to jest to coś, co wskazuje, iż na tym odcinku być może, to jest troszeczkę więcej, ale to jest uwaga merytoryczna, nieformalna, nie dotycząca gospodarki Kancelarii Sejmu. To jest uwaga pod naszym adresem. Wiem zresztą jakie jest wyjście z tego, gdyby chcieć to jakoś sprowadzać do wymiaru sensu racjonalnego społecznie i wręcz politycznie, po prostu być może troszeczkę opóźniać wyrównywania parlamentarzystom inflację.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Poziom wiceministrów jest to poziom bardzo wysoki, nawet nie we wszystkich państwach europejskich takie zasady się stosuje. To jest ta jedyna pozycja, która tutaj nas uderza. We wszystkich pozostałych pozycjach, większe wydatki to na przykład: wydatki materialne - wyposażenie nowych biur poselskich, na to trzeba było wydać 1,5 mln zł lub zaopatrzenie posłów w niezbędne rzeczy do działania, chociażby koperty. To są wszystko rzeczy, które są uzasadnione i zupełnie zrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Można zastanawiać się nad inwestycjami, nad tym dyskutujemy za każdym razem przy budżecie. Większość tych inwestycji dotyczy wymiany niewątpliwie ulegającego zużyciu sprzętu elektronicznego i innego sprzętu biurowego. Są to również inwestycje zabezpieczające, a więc bramki i ekrany, które uznaliśmy w naszych dyskusjach za uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Rzeczą ciekawą i nową, której jeszcze nie sprawdziliśmy, jest rozpoczęcie elektronizacji naszych zebrań komisyjnych. To jeszcze nie weszło życie, zobaczymy jak to zagra w sali 118, tutaj obok. Ale, w każdym razie, mamy nasze większe zebrania komisyjne zautomatyzować. Wtedy głosowania będą sprawniejsze i szybsze. To trochę kosztuje, ale nie nazbyt dużo.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PoselAndrzejWielowieyski">To są wszystkie uwagi, które można tu zrobić. Podkreślam, że wszystkie pozycje zostały szczegółowo sprawdzone. Niskie bardzo wykonanie - na co zwracam uwagę i ostrzegam - w Sejmie i w Senacie kosztów zagranicznych uzasadnia się przerwą wyborczą, która osłabia aktywność w tym zakresie. Nadrabiamy to w roku 1998 r., a więc nie jest to nic nadzwyczajnego. Jest to też przypadłość związana z wyborami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję bardzo. Zanim udzielę głosu przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli...</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie ministrze M. Graniecki, odpadł... naprawdę. Tu już nie ma mowy - ani o absolutorium, ani o budżecie na przyszły rok. W której sali odbywają się posiedzenia Komisji Finansów Publicznych, najważniejszej, najbardziej obciążonej pracą? A elektronizacja zaczyna się od sali 118. Jest to po prostu - brak wyczucia, panie ministrze, brak pewnego fundamentalnego wyczucia taktu politycznego. Ja to odnotowuję. Oddaję głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#GlownyspecjalistawDepartamencieBudzetuPanstwaNajwyzszejIzbyKontroliIwonaBilecka">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa za 1997 r. w części 10 Kancelaria Sejmu nie stwierdzając nieprawidłowości. Wydatki budżetowe zrealizowane zostały w granicach kwot określonych w budżecie z uwzględnieniem prawidłowo dokonanych przeniesień między paragrafami klasysfikacji budżetowej, stosownie do zasad wynikających z ustawy prawo budżetowe. Wydatkowanie środków na zakupy inwestycyjne odbywało się z uwzględnieniem procedury określonej w ustawie z 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#GlownyspecjalistawDepartamencieBudzetuPanstwaNajwyzszejIzbyKontroliIwonaBilecka">Z punktu widzenia kryteriów legalności, celowości, gospodarności i rzetelności nie-prawidłowości nie stwierdzono. Równocześnie dochody zrealizowane zostały przy wykorzystaniu w pełni źródeł ich pozyskania. Niemniej jednak w trakcie prowadzonych w I kwartale br. kontroli Kancelarii Sejmu zwróciliśmy jedynie drobną uwagę, jeżeli chodziło o rozliczenie posłów II kadencji ze składników majątkowych przekazanych na kluby i koła poselskie. To była nieznaczna kwota 53 tys. zł, aktualnie pozostało 11 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#GlownyspecjalistawDepartamencieBudzetuPanstwaNajwyzszejIzbyKontroliIwonaBilecka">Druga nasza uwaga dotyczyła nieopracowania dotychczas w formie jednolitego dokumentu instrukcji obiegu dokumentów finansowych. Z tego co się orientujemy w tej chwili trwają już prace ukończeniowe przed zatwierdzeniem tej instrukcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję bardzo. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselHelenaGoralska">Chciałam wygłosić tylko krótki komentarz. Mianowicie wtedy, kiedy pracowaliśmy nad budżetem na 1997 r. dla Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu, to wszyscy - kierownictwo obu kancelarii i posłowie - mieli pewien problem, dlatego że był to rok wyborczy i trudno było zaplanować zwłaszcza wydatki na posłów, bo trzeba było przyjąć jakieś wskaźniki - ilu posłów z poprzedniej kadencji znajdzie się w nowej. Od tego zależała wysokość kwoty na odprawy. Robiliśmy sobie wtedy różne żarty, np. wskaźniki przechodzenia do następnej kadencji w Senacie były skromnie założone, ale jak widać...</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselHelenaGoralska">W żadnej innej części budżetowej problem wyborczy nie miał znaczenia, tylko w tych dwóch Kancelariach. Przynajmniej jeśli chodzi o Kancelarię Sejmu, to wydaje mi się, że budżet został przyjęty rozsądnie, jak się teraz okazuje, a co do wykonania były tutaj już wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselStanislawStec">Kiedy można było się zorientować, że wydatki nie będą wykonane w takiej sumie? Wówczas, gdy decydowaliśmy o przekazaniu środków na podwódź, można było je w większym stopniu zadysponować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Z miejsca odpowiadam, chociaż nie nam przed sobą liczb, to pan minister już powie, ale na powódź przekazano znaczne środki.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Natomiast chciałem powiedzieć jedną rzecz, bo to sprawdzałem w częściach pozarządowych szczególnie ostrożnie. W zakresie wynagrodzeń w Kancelarii Sejmu, można powiedzieć, że rok ten był wyjątkowy i trudny. Może między innymi dlatego, że tyle pieniędzy przekazaliśmy na powódź. Mianowicie wzrost wynagrodzeń wyniósł 17 procent - nominalnie, tzn. 2 procent realnie, a więc znacznie poniżej średniej budżetówki w roku 1997. Wprawdzie w poprzednich latach było trochę lepiej, a więc może wielkiego nieszczęścia nie ma, ale miejmy z tyłu głowy i pamiętajmy o tym, że Kancelaria Sejmu w 1997 roku została w zakresie płac wyraźnie przyhamowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie ministrze, czy mógłby pan odpowiedzieć na pytanie pana posła S. Steca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Najpierw chciałem zaznaczyć, panie przewodniczący, że jakkolwiek naraziłem się, to chciałem przypomnieć, że sala 118 była jeszcze w poprzedniej kadencji przeznaczana na posiedzenia komisji budżetowej i stąd nakłaniałbym pana przewodniczącego i państwa do zmiany decyzji, być może w pracach nad nowym budżetem, bo ta sala również technicznie pod względem komputerowym będzie przygotowana do pracy i myślę, że tam będą mieli państwo właściwe warunki pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie mistrze, wlał pan miód na moje serce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Odpowiadając natomiast na pytanie pana posła S. Steca, chciałem powiedzieć, że zredukowaliśmy wydatki w dwóch etapach, czy nieładnie, mówiąc - w dwóch transzach. Jak tylko nastąpiła powódź Marszałek i Prezydium Sejmu zaleciło nam redukcję budżetu i samorzutnie przekazaliśmy 8 mln zł ministrowi finansów. To głównie pochodziło z funduszy poselskich przeznaczanych na diety poselskie, które przypomnę do końca drugiej kadencji nie były podwyższane przez Prezydium Sejmu, a taka możliwość wówczas była, bo to była uznaniowa kwota, ona była preliminowana na wyższym poziomie. Częściowo pochodziła ona z wydatków materiałowych z paragrafu 31, czyli po prostu Kancelaria Sejmu ograniczyła się w doposażaniu, w wymianie wyposażenia, poczyniono oszczędności, jeśli chodzi o papier i inne materiały biurowe.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Natomiast w drugiej transzy, to już było po zmianie ustawy budżetowej, jak państwo pamiętacie w sierpniu ubr., musieliśmy oddać jakiś procent, to było ponad 3 mln zł z funduszu inwestycyjnego i po prostu zredukowaliśmy wydatki na infrastrukturę energetyczną Kancelarii Sejmu. Te wydatki w tym roku nadrabiamy i zgodnie z budżetem tegorocznym możemy już te inwestycje w pełni rozwinąć. To tyle, jeżeli chodzi o to niewykonanie, wymuszone jakby sytuacją powstałą z powodzi.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Chciałbym poczynić dwie uwagi na tle sprawozdania NIK-u. Poinformować państwa, że ta instrukcja finansowa, o której pani inspektor była łaskawa wspomnieć, to nie jest tak, że my jej w ogóle nie mamy - my mamy instrukcję finansową, tylko nie w postaci jednolitego dokumentu, który to jednolity dokument jest wymagany rozporządzeniem Rady Ministrów. Ten dokument, czyli ujednolicenie owej instrukcji, będzie gotowy do 1 września br.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">W drugiej sprawie chciałem powiedzieć, że to nie rozliczenie klubów parlamentarnych z poprzedniej kadencji w tej chwili zredukowaliśmy już do 1/3. Mamy jeszcze dług w postaci 11 tys. zł z klubów, przy czym gros tej kwoty, to są środki, które są nam winne kluby, które już nie funkcjonują. Stąd dość trudno jest nam cały czas dotrzeć do osób odpowiedzialnych za funkcjonowanie tych klubów. Zapewniam jednak państwa, że tak jak w II kadencji, tak i w tej, dotrzemy do odpowiedzialnych finansowo osób, które już nie są posłami. W najgorszym razie będziemy się procesowali, tak jak to skutecznie zresztą zrealizowaliśmy w poprzedniej kadencji Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Dziękuję, panu ministrowi M. Granieckiemu. Proszę o zabranie głosu pana posła M. Olewińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselMarekOlewinski">W tych materiałach NIK-u czytam, że wykonanie wy-datków wyniosło 90 procent planu po zmianach, czyli już potem jak zostało przeniesionych część wydatków do Kancelarii Prezydenta i do rezerwy celowej na usuwanie skutków powodzi. Dlaczego nie wykorzystano tych 10 procent, które mogły być wykorzystane?</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselMarekOlewinski">Mam jeszcze pytanie, natury ogólnej. Co zrobiono w ubiegłym roku dla poprawy warunków, w jakich posłowie pracują w komisjach sejmowych? Ja swoją odpowiedź mam, ale chciałbym, żeby pan minister na to odpowiedział. Chciałbym również wiedzieć, czy Kancelaria Sejmu zamierza coś zrobić w planie przyszłego roku, w nakładach inwestycyjnych, żeby te warunki jednak uległy radykalnej poprawie. Nie mówię już o poprawie warunków w pokojach hotelowych, gdzie temperatura sięga 30-tu kilku stopni i o normalnym wypoczynku mowy nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Odpowiadając na pytanie pierwsze chciałem powiedzieć, że dlatego nie wydaliśmy wszystkiego, bo uważam, iż nie jest cnotą wydawanie do cna wszystkich środków przeznaczonych w budżecie i po prostu nie było takich potrzeb. Nie znaczy to wcale, że były one z jakąś nieracjonalną nadwyżką zaplanowane. Po prostu nie było takich potrzeb. Jeżeli można zaoszczędzić i budżet państwa nie musi zbyt wiele wyłożyć na materiały biurowe, piśmienne i inne, bo się oszczędza, to chyba jest to zaletą, a nie wadą. Tak to osobiście oceniam. Zresztą tutaj w jednym z materiałów jest to napisane, iż jesteśmy jedną z nielicznych firm, która nie wydaje wszystkiego do cna, nie patrząc czy jest to racjonalne czy nie, bo tak zaplanowano. Mam taką filozofię i jej się trzymać w każdym razie mam zamiar.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Jeśli chodzi o sprawę warunków poselskich, to jest to pytanie bardzo trudne, ponieważ ja mogę odpowiedzieć, że robimy wszystko, myślimy i czynimy, żeby państwu te warunki poprawić, ale jesteśmy w takich realiach, w jakich jesteśmy. Spotkamy się niebawem w dyskusji nad budżetem na przyszły rok i mam pewne obawy, że tutaj będą państwo skłonni raczej redukować nasze zamiary, aniżeli je rozwijać.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Gdy chodzi o warunki pracy w komisjach, zamierzamy - bo sądzę, że o tym głównie pan myśli - podjąć pracę nad poprawą warunków zwłaszcza w budynku G, gdy chodzi o warunki klimatyzacji i przyjemniejszej pracy w tym budynku; usprawnienia tego co się da.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Natomiast klimatyzacja w hotelu, bo o tym - jak sądzę - pan poseł myśli, jest to wielki dylemat. W tej chwili mogę powiedzieć tyle, że klimatyzacja w hotelu może kosztować tyle, ile wybudowanie nowego budynku. To jest taki koszt. Jest to 20 mln dolarów włożone w klimatyzację hotelu sejmowego. Moim zdaniem - i mówię to zupełnie otwarcie - zupełnie się to nie opłaca. Należy podjąć wszelkie działania po to, żeby hotel przestał być hotelem, a stał się biurowcem, natomiast myśleć o tym, aby wybudować nowy hotel lub znaleźć rozwiązanie w postaci mieszkań dla posłów, którzy mieszkaliby w pobliżu parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Ten hotel skrojony był bowiem na miarę zupełnie innych dziejów, innej epoki, o czym wszyscy wiemy. Gabaryty tych pokoi hotelowych są w standardzie późno rozwiniętego socjalizmu i na to już nic się nie poradzi. Tego się nie rozbuduje, nie rozwinie, nie rozszerzy, natomiast poprawianie infrastruktury w taki sposób, żeby montować klimatyzację w takich klitkach jest mało racjonalne.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Staramy się jak można, kupować wentylatory, poprawiać wentylację, nazwijmy to: wywiewną-nawiewną, ale to jest tylko erzac, o czym dobrze wiemy, i to nie wszystkim skutecznie może pomóc.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Myślę więc, że przed nami jest śmiałe wyzwanie, o pewnym wymiarze społecznym, z czego również zdajemy sobie sprawę, budowy czegoś nowego, nowego obiektu. Mamy do tego przysposobione już grunty wokół Sejmu i jesteśmy - przynajmniej w stadium pewnej koncepcji - dość przygotowani. Koszty jednak są kolosalne i stąd wydaje się, że to tak szybko rozwiązane być nie może. Oczywiście, jeżeli państwo posłowie, Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, dojdą do wniosku, że jednak należy inwestować w hotel w takim zakresie w jakim to niestety wygląda, bo w to trzeba włożyć ogromne pieniądze, wówczas ta decyzja - być może - powinna być realizowana, ale my jej - mówię to otwarcie - lansować w sposób nazbyt silny nie jesteśmy skłonni, bo jak powiedziałem, lepiej się opłaca wybudować nowy budynek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselMarekOlewinski">Dziękuję panie ministrze za tę odpowiedź, jest ona wyczerpująca i satysfakcjonująca, ale tak jak powiedziałem, na pewno będziemy musieli tutaj w pracach nad budżetem przyszłego roku wrócić do sprawy warunków, w jakich - głównie - wypoczywamy. Rzeczywistość bowiem jest taka, jaka jest: ten hotel istnieje, jest tam kilkaset pokoi. My nie narzekamy na ich powierzchnię, ale narzekamy wyłącznie na temperaturę panującą w tych pomieszczeniach i na nic więcej.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselMarekOlewinski">Wydaje mi się, że koncepcja zmiany tej funkcji, o której pan minister mówił, jest chyba niezasadna. Jest to moje stanowisko, w tej sprawie. Budowa nowego hotelu jest chyba też nie zasadna. Dzisiaj jest tyle różnych urządzeń tzw. klimatyzatorów, które powodują poprawę warunków, iż na pewno jakieś rozwiązanie by się znalazło, z tym że trzeba do tego po prostu podejść bardzo odważnie i sprawę próbować rozwiązać, co na pewno czynić będziemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Mam nadzieję, że już będziemy kończyli, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Chciałem tylko krótko powiedzieć, że jeśli chodzi właśnie o te urządzenia, czyli tzw. klimatyzatory, to przewidujemy zainstalowanie ich na większą skalę w przyszłym roku. W pełni zgadzam się z panem posłem, że te warunki w taki sposób chcemy poprawiać. Świetnie zdajemy sobie z tego zdajemy sprawę, że państwo mało komfortowo - nie mówię już, że pracujecie - ale i wypoczywacie.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#SzefKancelariiSejmuRPMaciejGraniecki">Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na pewną okoliczność, na którą być może państwo nie zwracacie uwagi, że tam również rezydują senatorowie. Z całym szacunkiem dla drugiej Izby RP, ale gdyby senatorowie tam nie rezydowali, to być może powstałyby warunki do poszerzenia tych powierzchni poselskich. Sytuację mamy taką jaką mamy. Hotel - jak to się mówi - został wybudowany pod Sejm. W 1989 roku musiały być zastosowane inne parametry i stąd jest tam ciaśniej i gęściej, aniżeli to było zakładane na początku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że nie ma więcej zgłoszeń do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Biorąc pod uwagę przebieg dyskusji - rozumiem, że mogę postawić wniosek o przyjęcie sprawozdania cz. 10 - Kancelaria Sejmu za rok 1997.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Skoro nie ma sprzeciwu, zatem przyjmujemy sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w tej części.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Przechodzimy do omówienia sprawozdania z wykonania budżetu państwa w cz. 11 - Kancelaria Senatu. Jak widzę pan minister B. Skwarka już przybył.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Kto reprezentuje Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich? Skoro nikogo nie ma, to w takim razie proszę pana przewodniczącego, pana posła A. Wielowieyskiego o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Sytuacja, panie przewodniczący, jest podobna jak w przypadku Sejmu. Idziemy tutaj "łeb w łeb". Istotnych zastrzeżeń nie ma. Szczegółowa analiza przeprowadzona w każdym paragrafie, nad wszystkimi prawie większymi pozycjami, wskazuje na prawidłowość dokonywanych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Ten względnie wysoki wskaźnik wykonania, podobnie jak przy Sejmie, wynika z faktu wyborów i związanych z tym wydatków zarówno w zakresie odpraw, nie mówiąc oczywiście o zwiększeniu wydatków z tytułu ustawy o posłach i senatorach, ale to jest kwestia odpraw, wyposażania biur i nowej organizacji pracy. Co trzeba by tutaj odnotować? Mianowicie, wynagrodzenia, bo zawsze się tym zajmujemy. Otóż, tutaj Senat wygląda troszkę lepiej niż Sejm, biorąc wszakże pod uwagę, że nastąpiło tam nieznaczne zwiększenie zatrudnienia o kilka etatów, chyba 9, wskazuje to wówczas na to, że ten wskaźnik liczbowy wzrostu o 22 procent w zakresie wynagrodzeń pracowników jest faktycznie niższy i wynosi około 18-19 procent, co jest o 1 lub 1,5 punkta wyższe niż w przypadku Sejmu. Przypominam, że Sejm miał bardzo niski wskaźnik płac - o 2 procent realnie, prawdopodobnie w Senacie jest to 3-3,5 procent realnie, czyli też bardzo nisko. Pewien wzrost jest w komórkach merytorycznych, który chyba jest uzasadniony. Zawsze kładliśmy na to nacisk, że nasze biura legislacyjne i obsługa Komisji powinna być mocniejsza.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Z innych szczegółowych rzeczy, to może powiem kilka słów, jeżeli chodzi o tę tabelkę, dla tych państwa, którzy mają ją przed sobą. Jest tam jedna pozycja dość wysoka - usługi niematerialne, gdzie wydatki kształtowały się dość wysoko. Wynika to, jak się zdaje, ze szczególnego księgowania, dlatego że w tej pozycji są również koszty klubów senatorskich, które w Sejmie są w pozycji 84 i w związku z tym odprawy, które tam również były, spowodowały podwyżkę tego paragrafu, a poza tym żadnych nadzwyczajnych wydatków tam nie było.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Podobnie jak w przypadku Sejmu, podróże zagraniczne zostały przyhamowane, ze względu na okres wyborczy.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Wykonanie w zakresie dofinansowania Polonii zagranicznej, ok. 10 mln zł, kształtowało się mniej więcej tak, że było to pół na pół, a więc wydatki inwestycyjne zwłaszcza na szkoły, lub ośrodki kultury dla Polonii, głównie na Wschodzie, a także zasilanie poszczególnych imprez lub poszczególnych organizacji.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Nie wchodzę w szczegóły, zawsze uważałem, że w tym zakresie nasza działalność jest super skromna i że powinna być wzmacniana na ile się da. Gospodarowano - jak stwierdzam - oszczędnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Proszę o wypowiedź przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Po kontroli wykonania budżetu przez Kancelarię Senatu, Najwyższa Izba Kontroli sformułowała uwagi, co chciałbym podkreślić, które nie obejmowały spraw, które by z kolei stanowiły naruszenie dyscypliny budżetowej. Dlatego też NIK uznał te stosunkowo drobne - zaraz o tym powiem - uchybienia, iż nie mają one istotnego wpływu na wykonanie budżetu. Część z nich w sposób pośredni w zasadzie wiąże się z wykonaniem budżetu. To chciałbym podkreślić na wstępie.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Stwierdziliśmy, że ˝Wspólnota Polska˝, która otrzymuje z Kancelarii Senatu dotacje na zadania państwowe, realizowane przez jednostki niepaństwowe, dokonała dwóch lokat terminowych w bankach. A więc świadczyłoby to, że środki na te zadania były przekazywane w tempie zbyt szybkim. Z tymże chciałbym podkreślić, że Najwyższa Izba Kontroli nie przeprowadzała kontroli wykorzystania dotacji przez ˝Wspólnotę Polską˝, a stwierdziliśmy to w drodze zapytania ˝Wspólnoty˝, bo taką możliwość stwarza ustawa o Najwyższej Izbie Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Chciałbym przy okazji tutaj powiedzieć, że zostały uporządkowane i dostosowane do obowiązującego stanu prawnego zasady zlecania zadań jednostkom niepaństwowym, bo środki w trybie na opiekę nad Polonią i Polakami za Granicą otrzymuje nie tylko ˝Wspólnota Polska˝, ale również inne organizacje niepaństwowe. Więc od strony formalnej tutaj należy odnotować istotny postęp w stosunku do lat ubiegłych.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Natomiast pozostałe dwie sprawy, o których powiem tylko dlatego, że je stwierdziliśmy, a ponieważ robimy to w odniesieniu do drobnych spraw, również w innych częściach, więc dlatego i tym razem to uczynię. Stwierdzilimy, że w trzech przypadkach nie zostały w terminie rozliczone podróże służbowe, w tym w jednym przypadku było to ok. 2 miesięcy, natomiast w dwóch pozostałych były to bardzo krótkie, kilkudniowe okresy.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Minister finansów nie otrzymał także z Kancelarii Senatu sprawozdania o działalności komisji, w sprawach o naruszenia dyscypliny budżetowej. Istnieje taki formalny obowiązek złożenia sprawozdania, nawet jeżeli nie było naruszenia przypadków dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">To są te uchybienia, które w naszej ocenie nie mają na pewno znaczenia dla wykonania budżetu przez Kancelarię Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Dziękuję bardzo panu dyrektorowi. Przechodzimy do pytań. Kto z państwa chciałby zadać pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselStanislawStec">Chciałbym prosić o odpowiedź na dwa pytania. Na czym polegały te nieprzestrzegania ministra pracy i polityki socjalnej z 29 maja 1996 r. w sprawie zasad ustalenia oraz wysokości należności przysługujących pracownikom z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju? Proszę to trochę rozwinąć.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselStanislawStec">Prosiłbym również o odpowiedź na pytanie - jaki procent wydatków stanowi utrzymanie stowarzyszenia "Polonia"?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Czy są może jeszcze zgłoszenia? Nie widzę. Wobec tego bardzo proszę pana ministra B. Skwarkę o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#SzefKancelariiSenatuRPBogdanSkwarka">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni państwo! Może zacznę od ostatniego pytania, pana posła S. Steca - czy chodziło panu o ˝Wspólnotę Polską˝, a nie o stowarzyszenie ˝Polonia˝? Jest bowiem taki podmiot ˝Polonia˝, który również korzysta z dotacji.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#SzefKancelariiSenatuRPBogdanSkwarka">Jeśli chodzi o narzut kosztów "Wspólnoty Polskiej", to średnio mogę powiedzieć, bo on jest różny, w zależności od tego czy jest to zlecanie zadań, polegające na prostym przekazaniu środków finansowych zza granicy na realizację jakiegoś zadania, czy też budowa jakiegoś obiektu lub organizacja jakiejś imprezy polonijnej w kraju. Te koszty są różne, wahają się od 11 do nawet 30 procent. Średnio można powiedzieć, że jest to około - od 22-25 procent. Koszty na inwestycje stanowią 10-11 procent w zależności od zaawansowania i złożoności danej budowy.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#SzefKancelariiSenatuRPBogdanSkwarka">Przechodzę do odpowiedzi na pierwsze pytanie, a mianowicie wyjaśnienia, na czym polegały uchybienia. Zgodnie z aktami prawnymi termin do rozliczenia się z delegacji służbowej jest chyba 2 tygodniowy lub miesięczny - nie pamiętam w tej chwili. W dwóch przypadkach, dotyczących senatorów, mieliśmy opóźnienia. Jedno było dłuższe. Każdy senator powinien rozliczyć się w świetle tych przepisów z środków, jakie otrzymuje na hotel, na dojazdy i diety. Były dwa przypadki, które nie zostały rozliczone. W skali tych wyjazdów to jest bardzo, bardzo malutki margines. Nie mniej jednak takie sytuacje były. Możemy tylko powiedzieć, że Kancelaria jako taka, nie ma żadnych prawnych środków, żeby przymusić senatora do rozliczenia tych wyjazdów. Pewne kroki zostały już podjęte ze strony Prezydium na przyszłość, tzn. że jeżeli senator nie rozliczy się z środków nie dostanie zgody na następny wyjazd.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#SzefKancelariiSenatuRPBogdanSkwarka">Jeśli chodzi o inne uwagi, bardzo drobne, Najwyższej Izby Kontroli, dotyczące lokat terminowych, to mogę powiedzieć, że sytuacja uległa, w porównaniu z minionymi latami, i tak dużej poprawie, ale też te lokaty, które ˝Wspólnota Polska˝ ma na swoich rachunkach, wynika z pewnego mechanizmu przekazywania tych środków. Chodzi tu głównie o środki inwestycyjne. Jest nieraz bardzo trudno wycyrklować okres w jakim dokładnie te środki mogą być przeznaczone. Dam przykład - Domu Polskiego w Rydze, gdzie najpierw samorząd Rygi wyraził zgodę na zakup gruntu pod budowę Domu Polskiego, a później odmówił. Były wybory i następny samorząd wycofał się z tego. A więc sytuacja tutaj jest złożona. Niemniej jednak, żeby prawu stało się zadość, bo rzeczywiście prawo budżetowe mówi, że środki powinny być przekazywane w ramach realizacji inwestycji, zostało podpisane ze ˝Wspólnotą Polską˝ porozumienie, które mówi mniej więcej tak, że środki z Kancelarii Senatu będą przekazywane pod konkretne rachunki, a jeśli nie jest to możliwe, to pod konkretne zadania realizacyjne. A więc nie będzie to globalna kwota na jakąś inwestycję, w granicach transz, powiedzmy 10 - 100 tys. zł, tylko na konkretną inwestycję: wybudowanie lub zrobienie tego, dokonanie tamtego, itd. Takie porozumienie mamy ze ˝Wspólnotą˝ i myślę, że po tych rozmowach z panem prof. A. Stelmachowskim drobne przypadki, ale jednak naruszające prawo, ze strony ˝Wspólnoty Polskiej˝nie będą miały miejsca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Czy przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli chciałby coś jeszcze uzupełnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Nie, dziękujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać jeszcze głos w dyskusji? Jeśli nie, to myślę, że mogę zaproponować przyjęcie przez Wysoką Komisję sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1997 w części 11 - Kancelaria Senatu. Dziękuję bardzo, zatem tak postanowiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Dziękuję przedstawicielom Kancelarii Senatu za udział w posiedzeniu, dziękuję panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1997 w części 16 - Krajowe Biuro Wyborcze.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Czy jest przedstawiciel Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Czy są przedstawiciele Krajowego Biura Wyborczego? Nie ma. Przepraszam, musimy chyba chwilę poczekać, zorientujemy się jaka jest sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselStanislawStec">Ponieważ Najwyższa Izba Kontroli nie wnosi tu żadnych uwag, proponuję rozpatrzeć to i przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Nie mam nic przeciwko temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Podczas nieobecności? Właściwie, to mamy taką możliwość. Myślę, że jeżeli sprzeciwu nie usłyszę, to będziemy tak postępowali.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Przystępujemy zatem do dyskusji nad sprawozdaniem. Bardzo proszę pana przewodniczącego, posła A. Wielowieyskiego, o przedstawienie opinii do sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Rok ubiegły był oczywiście rokiem nietypowym dla pracy Krajowego Biura Wyborczego, bo były wybory i z rezerw celowych przekazano odpowiednie sumy, ponad 100 mln zł, na przeprowadzenie wyborów. Szczegółowe przejrzenie tych pozycji nie budzi większych zastrzeżeń. Nie wielkie nadwyżki, czy pozostałości zostały zwrócone, poza tym oczywiście praca Krajowego Biura Wyborczego polega na obsłudze doraźnych jeszcze poprawek wyborczych, w gminach, w terenie, bo tam od czasu do czasu trzeba robić różne wybory uzupełniające. Poziom tych wydatków nie różnił się od innych lat. Zatrudnienie było na tym samym poziomie. Zatrudniono dodatkowo tylko 1 osobę i nic się istotnego nie zmieniło, dlatego nie wnoszę żadnych tutaj uwag. Uwagi Najwyższej Izby Kontroli są też bardzo ograniczone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Najwyższa Izba Kontroli w materiałach, które przestawiliśmy, nie stwierdziła nieprawidłowości w wyniku badania wykonania budżetu przez Krajowe Biuro Wyborcze, czyli jest - o czym mówiłem przy Kancelarii Prezydenta - pierwsza ocena. Z tymże gwoli takiej zupełnej ścisłości, muszę powiedzieć, iż znaleźliśmy jeden przypadek, o czym tu już była mowa, rozliczenia podróży służbowej po upływie trzech miesięcy, jak również złożenia sprawozdania z działalności komisji orzekającej ministrowi finansów z kilkudniowym opóźnieniem.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Uznaliśmy jednak, że pomimo to, te dwa przypadki są tak formalne, że możemy zaproponować ocenę wykonania budżetu bez stwierdzenia nieprawidłowości. Były to najwyżej uchybienia i to stosunkowo drobne, nie mające żadnego znaczenia na wykonanie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Zastanawialiśmy się też nad przekroczeniem planowanych dochodów przez Krajowe Biuro Wyborcze, pomimo to, iż kwota jest stosunkowo mała - 33 tys. zł, ale stanowi 835 procent kwoty zaplanowanej w ustawie budżetowej. Z tym, że te dochody pochodziły ze źródeł, których w zasadzie nie da się zaplanować, ponieważ prawie 94 procent dochodów pochodziło ze zwrotów dokonanych przez gminy dotacji, jak również z publikacji wyników wyborów.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Chciałbym też dodać, że Krajowe Biuro Wyborcze wykonało, stawiając do dyspozycji ministra finansów, 20 procent wydatków inwestycyjnych zaplanowanych w ustawie budżetowej, do czego było zobowiązane, w wyniku zmiany ustawy budżetowej na 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Dziękuję bardzo, panie dyrektorze. Przechodzimy do pytań. Czy panie i panowie posłowie zgłaszają pytania? Nie widzę. W takim razie rozumiem, że mogę zaproponować przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1997 w części 16 - Krajowe Biuro Wyborcze. Dziękuję bardzo. Przyjmujemy sprawozdanie bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Czy część 83 - Rezerwy celowe w poz. 27 i 70 nie była jeszcze omawiana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">To dotyczy przede wszystkim przekazanych sum na wybory i referendum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Czyli właściwie zostało to omówione przy okazji rozpatrywania innych części i nie było do tego żadnych uwag. Zatem rozumiem, że możemy przyjąć również sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 1997 w części 83 - Rezerwy celowe, pozycje 27 i 70. Dziękuję bardzo. Czy są przedstawiciele Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych? Widzę, że są zainteresowani, ale może zrobimy 5 minut przerwy dla relaksu.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PoselMiroslawPietrewicz">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Wznawiam obrady Komisji Finansów Publicznych. Przechodzimy do rozpatrzenia punktu II porządku dziennego dot. dyskusji nad opinią Komisji Spraw Zagranicznych o wykonaniu budżetu państwa za rok 1997 w części 32 - Ministerstwo Spraw Zagranicznych i części 83 - Rezerwy celowe - poz. 38.Bardzo proszę przedstawiciela Komisji Spraw Zagranicznych o zreferowanie opinii Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Tym razem będę występował w charakterze przedstawiciela Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Komisja Spraw Zagranicznych przekazuje swoją pozytywną opinię. Po przeanalizowaniu przedłożonych dokumentów i uzyskaniu wyjaśnień opiniuje pozytywnie wykonanie budżetu państwa w 1997 w części Ministerstwo Spraw Zagranicznych i w odpowiedniej pozycji Rezerw celowych.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Natomiast muszę od siebie dodać, też ku pamięci, bo nie jest to nic nowego, ani nadzwyczajnego, powtarzamy to co roku - mianowicie - w dalszym ciągu sytuacja resortu jest ciężka i relatywnie cięższa niż w przypadku szeregu innych resortów. Sytuacja po prostu polega na tym, że wynagrodzenia krajowe wzrosły poniżej poziomu inflacji, ok. 10-11 procent, przy inflacji 15 procentowej. Tutaj są niezbyt ścisłe dane, opieram się na materiałach Najwyższej Izbie Kontroli. Wynagrodzenia w placówkach zagranicznych były trochę wyższe i wyrównywano je prawdopodobnie na poziomie co najmniej tamtej inflacji.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Natomiast są w dalszym ciągu bardzo duże zaległości i trudności w zakresie inwestycji i szereg placówek nie może funkcjonować normalnie. Przysłowiowa i trochę taka skandalizująca jest sprawa ambasady w Tokio.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Równocześnie trzeba zwrócić uwagę, że w dalszym ciągu pozycja resortu na tabeli rankingu wynagrodzeń w Polsce mieści się na dalekiej pozycji, chyba 18 pozycji, natomiast jesteśmy o 20-30 procent, a nawet chyba więcej, poniżej średnich wynagrodzeń naszych sąsiadów Europy Środkowej. Uposażenie naszych służb dyplomatycznych i konsularnych jest znacznie niższe, co po prostu odnotowujemy, nie wyciągając z tego - ze względu na ogólną sytuację - dalej idących wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Proszę o koreferat pana posła Z. Rynasiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">W zasadzie pan poseł A. Wielowieyski powiedział już wszystko o realizacji budżetu Ministerstwa Spraw Zagranicznych za rok ubiegły. Chciałbym zwrócić uwagę tylko na kilka kwestii.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Jeżeli chodzi o realizację dochodów tegoż Ministerstwa, należy zauważyć jedno, że dochody te są zrealizowane powyżej 23 procent od przyjętych w ustawie budżetowej i jest to pewna tendencja, która występuje w tym Ministerstwie od kilku lat, a w zasadzie drugi rok z rzędu, gdzie przekroczenie planowanych dochodów jest dosyć znaczne, dlatego przy planowaniu budżetu na rok następny, trzeba będzie też na ten temat zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Realizacja wydatków była również prawidłowa. Tutaj NIK zwraca uwagę na kilka takich dosyć drobnych kwestii. Są to naprawdę drobne sprawy, ale kilka z nich - wydaje się - że należałoby podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Pierwsza sprawa dotyczy kwestii związanej z przekazywaniem spadków przez nasze placówki zagraniczne. Otóż, okazuje się, że spadkobiercy, którzy powinni otrzymać pieniądze, otrzymują je - ale z budżetu państwa. Często nasze konsulaty lub ambasady przekazują te środki z dużym opóźnieniem. Tutaj NIK zwraca uwagę na tę kwestię. Zdarzało się i tak, że spadek wpłynął na konto placówki w 1995 r. i tam pozostał. Dopiero w roku 1998, po interwencji NIK, spadek ten został przekazany na konto Ministerstwa. A więc budżet państwa płaci te kwoty, nie otrzymując tej równowartości ze swojej placówki zagranicznej. Jest to kwestia drobna, ale jest ona pewną prawidłowością, stąd w raporcie NIK-u jest to bardzo mocno uwypuklone. Z tego raportu wynika, że Ministerstwo zareagowało w sposób właściwy, ale chciałem Komisję poinformować o tym fakcie.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Podobne, drobne kwestie, na które zwraca również w swoim raporcie NIK, dotyczą niedopracowania zasad ewidencji pożyczek udzielanych przez urzędy konsularne. Ta sprawa dotyczy ponad 5 tys. osób, które są zadłużone w różnych okresach z tytułu pożyczek. Tutaj również Ministerstwo podjęło określone działania, ale taka sytuacja występuje.</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Generalnie trzeba stwierdzić, że realizacja budżetu jest właściwa. Nie można kwestionować opinii NIK-u i podobnie tak, jak poseł A. Wielowieyski, trzeba stwierdzić, iż realizację tego budżetu należy przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-66.6" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Jeszcze jedną rzecz chciałbym dodać, która przy planowaniu budżetu na rok 1998 była bardzo mocna podkreślana przez przedstawicieli Ministerstwa, mówiliśmy też o niej w naszej ocenie. Jest to kwestia zaległości z tytułu składek międzynarodowych. Od kilku lat nie udaje nam się tego zadłużenia zmniejszyć. Na koniec 1997 r. wynosiło ono blisko 54 mln zł. Jest to pewien problem, który na pewno przy planowanym budżecie na rok 1999 trzeba będzie w jakiś sposób rozstrzygnąć.</u>
          <u xml:id="u-66.7" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Dla ciekawości powiem jeszcze, że z tych materiałów wynika, że to zadłużenie również występuje w takiej organizacji jak OECD, gdzie w tym roku nasz minister spraw zagranicznych jest przewodniczącym i nie jest to nawet - można powiedzieć - taki właściwy odzew z dyplomatycznego punktu widzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Dziękuję panu posłowi. Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o przedstawienie opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WicedyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejwNajwyzszejIzbieKontroliBogdanDziubek">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia realizację budżetu przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych w 1997 r. Stwierdziliśmy jedynie drobne uchybienia, o niektórych wspomniał pan poseł koreferent. Te uchybienia po stronie dochodów miały wyraz w kwocie 249 tys. zł. Polegały głównie na niewłaściwej klasyfikacji dochodów i nieściągnięciu spadku, o którym tu już była mowa. W trakcie kontroli i w wyniku naszej kontroli kwota ta została odprowadzona na dochody budżetowe. Kwota ta stanowiła niecałe 0,3 procenta dochodów ogółem.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#WicedyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejwNajwyzszejIzbieKontroliBogdanDziubek">Po stronie wydatków uchybienia dotyczyły mniej więcej 1 procenta tych wydatków. Głównie polegało to na realizowaniu wydatków na podstawie już nieaktualnych, nieobowiązujących przepisów. My nie kwestionujemy potrzeby tych wydatków, ich celowości, tylko po prostu zwróciliśmy uwagę, że trzeba opracować nowe przepisy, które pozwolą na zgodne z prawem realizowanie wydatków. Dotyczyło to niektórych świadczeń dla pracowników polskich pracujących za granicą.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#WicedyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejwNajwyzszejIzbieKontroliBogdanDziubek">Chciałem zwrócić uwagę jeszcze na jedno uchybienie, pan poseł też był uprzejmy o tym wspomnieć, mianowicie jest to sprawa pożyczek. Zdarzają się takie sytuacje losowe, że Polak będący zagranicą zostaje w pewnym momencie bez środków finansowych, bez możliwości pomocy lub powrotu i w związku z tym korzysta z pożyczek w naszych placówkach. Zaobserwowaliśmy jednak, że zjawisko niezwracania tych pożyczek zaczyna być już poważne, bo dotyczy kwoty na przykład za 1997 r., przekraczającej 40 procent pożyczek udzielonych. Przy czym niektóre osoby zrobiły sobie z tych pożyczek troszeczkę taki dodatkowy dochód, bo potrafią wziąć pożyczki w kilku konsulatach i na skutek braku informacji, powiadamiania, czy ewidencji tych pożyczkobiorców, uchodzi to im bezkarnie. Później pożyczki nie są zwracane, toteż dotyczą one kwoty ponad 200 tys. zł. Reakcja Ministerstwa, naszym zdaniem, była tu prawidłowa. Jest nawet zapowiedź kierowania niektórych spraw na drogę sądową.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#WicedyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejwNajwyzszejIzbieKontroliBogdanDziubek">Generalnie, jak powiedziałem, oceniamy pozytywnie wykonanie budżetu. Uważamy, że w realizacji budżetu przez Ministerstwo w 1997 r. nastąpiła znaczna poprawa, w porównaniu z wykonaniem budżetu w latach ubiegłych, stąd nasza pozytywna ocena, o której powiedziałem na wstępie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Dziękuję bardzo. Przechodzimy do pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Mam pytanie do Ministerstwa Finansów. Czy wyobrażamy sobie w bliskiej przyszłości likwidację zadłużenia zagranicznego w resorcie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, z tytułu tych różnych składek i innych należności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Czy są jeszcze inne pytania? Jeśli nie ma, to bardzo proszę panią dyrektor o udzielenie odpowiedzi na pytanie pana posła A. Wielowieyskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WicedyrektorDepartamentuFinansowaniaSferyBudzetowejwMinisterstwieFinansowEwaPaderewska">To trudne pytanie, panie pośle. W tej chwili trawją prace nad założeniami do projektu budżetu państwa na rok przyszły. Będzie to trudny budżet. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że koszty reform - ustrojowej, służby zdrowia, ubezpieczeń społecznych są bardzo wysokie, wobec tego z konieczności prawdopodobnie inne wydatki będą musiały być ograniczone. Trudno mi powiedzieć, czy i w jakiej kwocie, będą mogły być przekazane środki na likwidację zadłużenia z tytułu składek do organizacji międzynarodowych. Sądzę, że to zadłużenie - myślę, iż resort ma na ten temat lepsze informacje - może ulec zmniejszeniu w tym roku. Ustalony w ustawie budżetowej i wg niego niego opracowany projekt budżetu na rok bieżący, kursów walut był wyższy niż w tej chwili realizowany. Wobec tego niewątpliwie wzrosły realnie możliwości finansowania zadań na placówkach zagranicznych, jak również wpłacania składek do organizacji międzynarodowych w bieżącym roku. Być może okaże się, że to zadłużenie w jakimś stopniu na koniec tego roku zmaleje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Czy są jeszcze inne pytania? Skoro nie ma, to czy przedstawiciel ministra spraw zagranicznych chciałby się ustosunkować do tych wypowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#DyrektorGeneralnywMinisterstwieSprawZagranicznychMichalRadlicki">Bardzo krótko chciałbym w imieniu MSZ powiedzieć, że bardzo się cieszymy, iż mamy pozytywną opinię, znaczy to, że w miarę prawidłowo gospodarujemy tym groszem publicznym. Chciałbym zwrócić jednak uwagę na mizerię naszego budżetu. To nie jest tak, że ten nasz budżet konsumowany jest tylko przez nas. Proszę pamiętać, że większość naszych wydatków, to jest to, co idzie na zagranicę i co w dużej większości przeznaczane jest przez remonty, najróżniejsze odnawianie tych własności, które są własnością naszą wspólną i skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#DyrektorGeneralnywMinisterstwieSprawZagranicznychMichalRadlicki">Proszę państwa, żeby to funkcjonowało, to powinniśmy raz na 4 lata dokonywać pewnych prac remontowych. Na to nie mamy możliwości finansowych. Po prostu, wygląda to czasami słabo, czy wręcz źle. Jeszcze to wejście główne, jak wchodzicie państwo do naszych ambasad, wygląda jako tako. Staramy się własną pracą, żeby jakoś wyglądało. Natomiast jak pójdzie się troszkę dalej, gdzieś na piętro lub na zaplecze, to niestety ta nasza własność skarbu państwa podupada. Szkoda by było, gdybyśmy te piękne czasami budynki i te piękne nasze własności tak pozostawiali.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#DyrektorGeneralnywMinisterstwieSprawZagranicznychMichalRadlicki">Druga rzecz, która jest istotna, to są nasze płace. To nie jest tylko kwestia tego, że my się skarżymy na te płace, ale również naszego interesu publicznego - kto ma nas reprezentować na zewnątrz i kto ma odpowiadać za tę politykę zagraniczną. Jeżeli będziemy zdani na tę mizerię finansową, to młodzi ludzie nie będą do nas przychodzić. Codziennie mam na biurku prośby o zwolnienia z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, bo ludzie odchodzą. Nikt nie jest w stanie pracować za 1.200 lub 1.300 zł. To jednak wymaga u nas dobrego wykształcenia, paru lat pracy, żeby osiągnąć pewien pułap dyplomatyczny. Po prostu ludzie odchodzą. Jesteśmy świadomi tego, że jeżeli to będzie się pogłębiać, to reprezentować nas będą ci ludzie, którzy zapewne nie będą mieli gdzie odejść. Tak to wygląda. Po prostu jest co raz gorzej z sytuacją płacową w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Dziękuję bardzo, panie dyrektorze. Czy są jakieś uwagi do sprawozdań i uwag resortu? Jeżeli nie, to proponuję, żeby Komisja przyjęła sprawozdanie bez uwag. Jeżeli nie ma żadnych zastrzeżeń, to tak ustalamy. Dziękuję bardzo przedstawicielom resortu.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Przechodzimy do pkt. III naszego porządku dziennego: część 27 -Komitet Integracji Europejskiej. Czy jest przedstawiciel Komisji Integracji Europejskiej? Stwierdzam, że nie ma. Jest natomiast pan poseł Z. Rynasiewicz, którego proszę teraz o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Jeżeli chodzi o realizację budżetu Komitetu Integracji Europejskiej, to może zacznę od takiej sprawy bardzo pozytywnej, że mimo, iż w roku 1997 w budżecie Komitetu Integracji Europejskiej nie były planowane dochody, to jednak takie dochody ten Komitet wypracował, w wysokości ponad 13 mln zł. Jest to również jak gdyby pewien wniosek dotyczący planowania budżetu Komitetu na rok przyszły, ponieważ te sugestie, które były powtarzane przy konstrukcji budżetu również na tenże rok, aby wpisać dochody z działalności wydawniczej, czy też szkoleniowej - myślę - że w tym roku znajdą swoje odzwierciedlenie z zaplanowanym budżecie.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Przechodząc do innych kwestii, trzeba stwierdzić, że z dokumentów przedstawionych przez samo Ministerstwo i raportu NIK-u wynika, że pewne wydatki, szczególnie dotyczące polityki zatrudnieniowo-płacowej, były realizowane nie do końca w sposób właściwy. W przypadku planu, który zakładał zatrudnienie wynoszące 137 etatów, wykonanie ograniczyło się do 117 etatów. W ten sposób środki zaoszczędzone na niepełne zatrudnienie zostały przekazane na wzrost płac. Było to szczególnie, bardzo mocno podkreślane, podczas oceny budżetu przez Komisję Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Z takich kwestii, które również bardzo mocno wystąpiły podczas posiedzenia komisji, jak też znalazły swój wydźwięk w opinii komisji, była kwestia dotycząca rozliczenia wydatków poniesionych w związku z usuwaniem skutków powodzi, w wysokości 600 tys. zł, z czego 100 tys. zł zostało przeznaczone na pokrycie kosztów nadzoru nad programem. Były to środki z pomocy bezzwrotnej Unii Europejskiej. Sprawa sposobu wykorzystania tych środków, była bardzo mocno kwestionowana w samej komisji. Szczególnie chodziło o to, że w sposób niewłaściwy - zdaniem członków komisji, wynika to również z tych wszystkich materiałów - zostały te środki przekazane pod zarząd Polskiej Fundacji Promocji Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw, niezgodnie z obowiązującymi przepisami, rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie zleceń zadań państwowych jednostkom niepaństwowym. Tutaj ta kwestia znalazła również swoje odzwierciedlenie w opinii Komisji Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Sprawa też istotna, o której często mówi się w analizach, które zostały przestawione, to kwestia - co wcześniej już powiedziałem - polityki zatrudnieniowo-płacowej. Również NIK zwraca w swoim raporcie uwagę na niewłaściwe przekazywanie środków na ten cel i niewłaściwe ich wykorzystanie. To są takie jedyne, negatywne wnioski dotyczące realizacji tego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#PoselZbigniewRynasiewicz">Generalnie należy powiedzieć, że jest on właściwie realizowany i Komisja Integracji Europejskiej wnosi - takie jest również moje zdanie, jako koreferenta - aby pozytywnie ocenić ten budżet i zaakceptować to sprawozdanie, które zostało przez Ministerstwo nam przekazane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Dziękuję bardzo, panu posłowi Z. Rynasiewiczowi. Proszę bardzo przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o przedstawienie opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WicedyrektorDepartamentuGospodarkiIntegracjiEuropejskiejwNajwyzszejIzbieKontroliLechOniszczenko">W wystąpieniu pana posła koreferenta w zasadzie przedstawione zostały ustalenia Najwyższej Izby Kontroli, co do wykonania budżetu Komitetu Integracji Europejskiej w 1997 r. W istocie rzeczy koncentrowały się one na nie bardzo właściwym, zdaniem NIK-u, wykorzystaniem przyznanych środków na etaty kalkulacyjne w 1997 r. Z rezerw celowych bowiem przyznano kwotę na sfinansowanie dodatkowego zatrudnienia. To dodatkowe zatrudnienie nie nastąpiło w wymiarze takim, w jakim wystąpić powinno, a część tych środków przeznaczono na nagrody.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#WicedyrektorDepartamentuGospodarkiIntegracjiEuropejskiejwNajwyzszejIzbieKontroliLechOniszczenko">Druga kwestia z podniesionych przez nas dotyczy pewnych zakłóceń w ewidencjonowaniu składników majątkowych przejętych przez Komitet po innych zlikwidowanych ministerstwach i urzędach centralnych. Nie w pełni ten majątek był zaewidencjonowany i ujęty w księgach rachunkowych Komitetu.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#WicedyrektorDepartamentuGospodarkiIntegracjiEuropejskiejwNajwyzszejIzbieKontroliLechOniszczenko">Trzecia rzecz, o której też już tutaj była mowa, dotyczyła zachowania obowiązującego trybu wyboru jednostki niepaństwowej, której zlecono zadanie państwowe, związane z usuwaniem skutków powodzi. Chodziło o środki przeznaczone na zarządzenie programem pomocy bezzwrotnej z Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#WicedyrektorDepartamentuGospodarkiIntegracjiEuropejskiejwNajwyzszejIzbieKontroliLechOniszczenko">Chciałbym tutaj podkreślić tylko, że Najwyższa Izba Kontroli nie badała sposobu wykorzystania tych pieniędzy przez - konkretnie - tę jednostkę niepaństwową, czyli przez Fundację Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Prawdopodobnie dokładnie zostanie to zbadane przy planowanej kontroli wykorzystania środków na usuwanie skutków powodzi, którą Najwyższa Izba Kontroli ma zamiar przeprowadzić w drugim półroczu 1998 roku. Przyjrzymy się wtedy bliżej sposobowi wykorzystania tych środków; natomiast ustalenia budżetowe dotyczą sposobu wyboru tej jednostki.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#WicedyrektorDepartamentuGospodarkiIntegracjiEuropejskiejwNajwyzszejIzbieKontroliLechOniszczenko">Ostatnia z kwestii, podniesionych przez Najwyższą Izbę Kontroli, dotyczy pewnych spraw formalnych, związanych z funkcjonowaniem obligatoryjnych organów orzekających w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej. Stwierdzono, że w Komitecie nastąpiły pewne zmiany w składzie powołanych komisji, tzn. odeszli pewni ludzie, a nie powołano nowych. Stanowiło to takie formalne naruszenie przepisów normujących tę sferę działalności każdej z jednostek budżetowych.Generalna ocena wykonania budżetu jest pozytywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Dziękuję bardzo. Czy są może uwagi lub pytania zwłaszcza pod adresem Komitetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselStanislawStec">Co przeszkadza, aby zaprowadzić ewidencję środków trwałych przejętych przez Komitet? Przecież to jest tak normalna rzecz, że żadne trudności nie powinny występować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Prosimy o odpowiedź przedstawiciela Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#DyrektorBiuraAdministracyjnoBudzetowegowKomitecieIntegracjiEuropejskiejWlodzimierzOborski">Uporządkowano już sprawy dotyczące dokumentacji związanej z przejęciem składników majątkowych po zlikwidowanych ministerstwach i urzędach centralnych oraz od Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W tej chwili w naszym urzędzie ta dokumentacja została uzupełniona i na bieżąco księgujemy wszystko, czyli te składniki, które uzyskujemy. A więc zalecenia kontroli NIK zostały natychmiast wypełnione i w tym względzie mamy porządek jak należy.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#DyrektorBiuraAdministracyjnoBudzetowegowKomitecieIntegracjiEuropejskiejWlodzimierzOborski">Odniosę się jeszcze do innych uwag. Poruszana była kwestia niepełnego składu komisji orzekającej. Skład komisji orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej został uzupełniony, a powołanie nowego rzecznika dyscypliny budżetowej nastąpiło w kwietniu tegoż roku. Sprawozdanie z działalności tej resortowej komisji również zostało złożone w tym samym miesiącu. A więc w tej kwestii zalecenia Najwyższej Izby Kontroli zostały przez nas wykonane.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#DyrektorBiuraAdministracyjnoBudzetowegowKomitecieIntegracjiEuropejskiejWlodzimierzOborski">W związku z brakiem pełnej dokumentacji zlecania zadań państwowych jednostkom niepaństwowym - oczywiście, nie możemy uzupełnić już tego, co nie zostało dokonane we właściwym czasie - został wprowadzony u nas wymóg pełnego dokumentowania trybu zlecania tych zadań, zgodnie z procedurą przewidzianą przez rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 29 lipca 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#DyrektorBiuraAdministracyjnoBudzetowegowKomitecieIntegracjiEuropejskiejWlodzimierzOborski">Odnośnie do kwestii wdrażania programu Unii Europejskiej ˝Odbudowa˝, chciałem powiedzieć, że kwota 100 tys. zł. - którą otrzymał Urząd Komitetu Integracji Europejskiej do końca 1997 r. na obsługę tegoż programu - została wykorzystana w niecałych 54 procentach. Po prostu staraliśmy się prowadzić taką politykę, żeby mimo, iż pieniądze te zostały dla nas przeznaczone, racjonalnie nimi gospodarować i tylko wydatkować na najważniejsze, najpotrzebniejsze rzeczy. Natomiast, jeżeli chodzi o cały program ˝Odbudowa˝, to jest on praktycznie niezakończony i jeszcze trwa. Okres dwóch lat przewidywany jest na to, aby z tego programu mogły korzystać gminy zwalczające skutki powodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Czy są jeszcze jakieś pytania, zarówno do przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, jak i to Komitetu Integracji Europejskiej? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">W związku z tym proponuję Wysokiej Komisji, żeby przyjąć bez uwag wykonanie budżetu w części 27 - Komitet Integracji Europejskiej. Jeżeli nie usłyszę uwag, to uznam tę sprawę za załatwioną. Dziękuję bardzo. Zakończyliśmy pracę nad punktem III porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Ponieważ zainteresowani są jeszcze nieobecni, zarządzam przerwę do godziny 11.15.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przystępujemy do rozpatrzenia IV punktu porządku obrad. Przedmiotem IV punktu porządku dziennego jest część 47 - Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, część 56 - Polska Agencja Prasowa, część 34 - Ministerstwo Kultury i Sztuki oraz części 85 i 83 w odpowiednich pozycjach i działach. Proponuję, żebyśmy postępowali tak, jak do tej pory, tzn. omówimy najpierw Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, następnie Polską Agencję Prasową, a później Ministerstwo Kultury i Sztuki, razem z częściami 85 i 83.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Zgodnie z porządkiem udzielam głosu pani poseł A. Jakubowskiej, przedstawicielowi Komisji Kultury i Środków Przekazu. Proszę bardzo, panią poseł, o skoncentrowanie się na razie tylko na Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. To będzie najpierw przedmiotem dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselAleksandraJakubowska">Komisja Kultury i Środków Przekazu pozytywnie odniosła się do wykonania budżetu przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji za rok 1997. Z tym, że oczywiście biorąc pod uwagę materiały, które zostały dostarczone przez Najwyższą Izbę Kontroli, zwróciła uwagę na pewne fakty, które miały miejsce w ubiegłym roku.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PoselAleksandraJakubowska">Przede wszystkim pierwszą sprawą, która się rzuca w oczy, jest trochę niezbyt rzetelne planowanie dochodów Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Otóż, wykonanie wyniosło 404 procent, co jest kilkakrotnie przekraczającą liczbą, niż dochody planowane.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#PoselAleksandraJakubowska">Po drugie również wystąpiły pewne nieprawidłowości w sferze zamówień publicznych. Zresztą muszę powiedzieć, że kwestia zamówień publicznych jest właściwie takim przewijającym się wątkiem w wielu działaniach tej sfery budżetu, którą się Komisja Kultury i Środków Przekazu zajmowała. Myślę, że tutaj szczególnie trzeba zwrócić uwagę tym, którzy odpowiadają za wykonanie budżetu, aby ustawa o zamówieniach publicznych była przestrzegana. Również przesunięcia między działami, dokonane przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie zawsze były poprzedzone wymaganą analizą i nie zawsze były w pełni uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#PoselAleksandraJakubowska">Muszę powiedzieć, że właściwie to są wszystkie uwagi, które w trakcie omawiania przez Komisję Kultury i Środków Przekazu tej pozycji, tzn. wykonania budżetu za 1997 r. przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji zostały przedstawione.</u>
          <u xml:id="u-85.4" who="#PoselAleksandraJakubowska">Może pan poseł W. Szweda, który cały czas przysłuchiwał się naszej dyskusji, ma jeszcze w tej sprawie coś do dodania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję bardzo pani poseł. Jestem pełen podziwu, że pani jako kobieta potrafiła to tak krótko wyrazić. Panie pośle, proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoselWieslawSzweda">Chciałem powiedzieć, że właśnie ten problem dotyczący dochodów pojawia się już któryś raz z rzędu, w poszczególnych budżetach i latach. Jest to kwestia złego szacowania poziomu dochodów w poszczególnych budżetach. Przekroczenie planu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w stosunku do projektu budżetu na 1997 r. wynosi nie 404, a 504 procent. A więc tutaj widzimy dosyć poważne przekroczenie poziomu, co nie najlepiej świadczy o działaniach planistycznych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PoselWieslawSzweda">Jeżeli chodzi o poziom wydatków, to został on zrealizowany w 99,4 procentach. W wyniku roku budżetowego poziom wydatków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w związku z powodzią i nowelizacją budżetu został zmieniony; zmniejszony o odpowiednią kwotę, którą to kwotę Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przekazała na środki pomocowe dla powodzian.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#PoselWieslawSzweda">Przyjmując za punkt wyjścia poziom wykonania i poziom planu po zmianach w 1997 r., trzeba przyznać jednoznacznie, że w stosunku do 1996 r. poziom wydatków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji był niższy o 0,6 procenta. W przypadku uwzględnienia wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych za 1997 r. poziom wydatków był niższy aż o 13,4 procent do porównywalnego wykonania 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#PoselWieslawSzweda">Oczywiście stwierdzone zostały pewne niedociągnięcia, do których ustosunkuje się szczegółowiej Najwyższa Izba Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#PoselWieslawSzweda">W każdym razie popieram wniosek i również stawiam o przyjęcie wykonania budżetu w części Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z uwagami, które zostały tutaj powiedziane, a przede wszystkim ze szczególnym zwróceniem uwagi przez Wysoką Komisję Finansów Publicznych na sprawy dotyczące kształtowania się poziomu dochodów w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji podczas prac nad budżetem na 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Państwo posłowie, referenci podkreślili już te sprawy, które Najwyższa Izba Kontroli uważa za najistotniejsze po kontroli wykonania budżetu za rok 1997. A więc może tylko pozwolę sobie rozwinąć niektóre aspekty.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Jeżeli chodzi o zamówienia publiczne, to stwierdzilimy, że w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji brak było dokumentowania trybu wybieranego do poszczególnych zamówień. Natomiast w tych 14 przypadkach, które znaleźliśmy, informacje o tym, jaki tryb został zastosowany, stwierdziliśmy z kolei, że w sposób nieprawidłowy zostało dokonane co najmniej jedno zamówienie, w trybie z wolnej ręki.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Kwestie dotyczące stosowania przepisów ustawy o zamówieniach publicznych w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji omówiliśmy na naradzie pokontrolnej z przewodniczącym Rady, który już w trakcie kontroli skierował odpowiednie zawiadomienia o naruszeniu dyscypliny budżetowej do komisji orzekającej.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">A więc w naszej ocenie są pewne rokowania, co do tego, że w ciągu 1998 r. nastąpi już uporządkowanie w tej sferze.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Natomiast, jeżeli chodzi o sprawę dotyczącą przekroczenia planowanych dochodów budżetowych, to chciałbym powiedzieć, że podnosimy tę kwestię dlatego, że dochody te pochodzą z działalności statutowej Rady. To są głównie opłaty za udzielanie koncesji. Wychodzimy więc z założenia, że należy dołożyć wszelkich starań, żeby one planowane były realnie. Zostały przekroczone o 404 procent i w ten sposób my to prezentujemy w naszym materiale, co oczywiście daje wykonanie 504 procent w stosunku do planu przyjętego w ustawie budżetowej. Z tym, że ta sprawa również była przedmiotem dyskusji na naradzie pokontrolnej i dodatkowych wyjaśnień składanych przez przewodniczącego Rady. Przyjmujemy niektóre te wyjaśnienia, aczkolwiek sam procent wykonania planu dochodów wskazuje na to, że pomimo to, iż można uznać, że istnieje szereg okoliczności, które utrudniają dokładne planowanie dochodów, to powinno to w ocenie Najwyższej Izby Kontroli ulec zdecydowanej poprawie, nawet biorąc pod uwagę wszelkie trudności, z którymi mamy do czynienia przy planowaniu dochodów budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-89.5" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Biorąc pod uwagę szczególnie nieprawidłowości występujące przy udzielaniu zamówień publicznych, Najwyższa Izba Kontroli ocenia, że były to istotne nieprawidłowości, stwierdzone w trakcie kontroli wykonania budżetu, aczkolwiek biorąc pod uwagę wielkość budżetu i całokształt wykonywanych zadań nie miały one zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu w 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselAdamLozinski">Panie przewodniczący, proszę mi pozwolić nie tylko odnieść się do samych finansów, ale chciałbym podzielić się jeszcze innymi spostrzeżeniami.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PoselAdamLozinski">Otóż, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest jednostką pozarządową. Rząd nie ma na nią większego wpływu, jak również i posłowie; możemy ewentualnie mieć wpływ przy kształtowaniu budżetu. Jako członek Komisji Rodziny miałem okazję przysłuchiwać się i brać udział w dyskusji na temat mediów publicznych, udziału tych mediów w promocji przemocy i pornografii, bo o tym była mowa. Również minister spraw wewnętrznych przekazał nam informację, że niektóre filmy, obrazy, które prezentuje się telewizji, są jak gdyby lustrzanym odbiciem działań młodocianych, zwłaszcza na gruncie przestępstwa. A więc jest to rzeczywiście niezgodne z tym, co Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powinna robić. Otóż, art. 213 Konstytucji RP mówi między innymi o tym, że ta krajowa rada powinna stać na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz strzec interesu publicznego w mediach, w radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#PoselAdamLozinski">W związku z tym, że jednak budżet państwa kładzie znaczne środki na to, a wynagrodzenie w ostatnim roku w 1997 zwiększyło się nawet o 10 procent, niż planowano /ten temat jest znany, iż są pewne limity, potem są one cięte i zwiększa się pieniądze na płace/ - chciałem się poradzić i zapytać publicznie, jako poseł III kadencji, członek komisji finansów: jaki mogę mieć wpływ na to, aby rzeczywiście Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wykonywała swoją pracę, a zwłaszcza tę, która jest wyznaczona przez Konstytucję RP? Czy teraz, oceniając ten budżet, możemy również o tym mówić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselStanislawStec">Mam wniosek do pana przewodniczącego. W związku z tym, iż bardzo często powtarzają się przypadki przekroczenia dochodów budżetowych w stosunku do planu w sposób znaczący, i że jest aktualnie w tej chwili praca nad budżetem na rok 1999, aby pan przewodniczący był uprzejmy wystąpić do ministra finansów, aby zwrócił większą uwagę, w poszczególnych częściach budżetu, na analizowanie propozycji dochodów budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję panie pośle. Ja chciałem to zrobić nieco inaczej, oczywiście jeśli Komisja sobie życzy, to wystąpię. Ale przypominam sobie dyskusję, panie i panowie posłowie, nad obecnym budżetem i kiedy rząd w osobie pana wicepremiera bardzo zabiegał o to, żebyśmy nie zwiększyli pozycji dochodowej - strony dochodowej budżetu. Otóż, ja skrzętnie zbieram argumenty na to, że w tym roku zwiększymy stronę dochodową budżetu i myślę, iż zamiast prosić rząd, Sejm powinien trochę rządzić rządem, nie wchodząc w szczegóły.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie i panowie posłowie, chciałbym się ustosunkować czy raczej kontynuować ten wątek, który poruszył pan poseł A. Łoziński. Oczywiście w tej chwili nie dyskutujemy nad budżetem, tylko nad wykonaniem budżetu. Wydaje mi się jednak, że mam prawo sformułować w tej Komisji i w jej imieniu generalną zasadę, iż środki publiczne mają być wydawane na cele, które są publicznie aprobowane. Najwyższą formą aprobaty publicznej lub dezaprobaty publicznej są nakazy lub zakazy zamieszczone w konstytucji. W związku z tym ocena postępowania absolutoryjna nie może się sprowadzać tylko do weryfikacji o charakterze księgowym: było zapisane, że można było wydać 1000 a wydano 999 tzn. nie złamano dyscypliny. Jednak my mamy również prawo do formułowania ocen wkraczających w tę sferę celowości, tak jak zresztą Najwyższa Izba Kontroli kontroluje działalność tej sfery publicznej, w tym również działalność budżetową, wg czterech kryteriów, a nie tylko według kryterium rachunkowego.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przepraszam, przed z górą 30 laty i to z dużą górą, to bym te wszystkie cele z pamięci wymienił, bo inaczej nie zdałbym egzaminu z ówczesnego prawa państwowego. Dzisiaj wolę tego nie robić, bo jeszcze zapomnę i dopiero będzie. A z pamięcią jest nie najlepiej, bo w swoim własnym skrypcie sformułowałem takie autorskie określenie czterech zasad przewodnich prawa cywilnego i kiedyś mi się zdało zapomnieć jedną z tych zasad.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Otóż, panie i panowie posłowie, myślę, że ten wątek, który podniósł pan poseł A. Łoziński jest wątkiem ważnym. Za chwilę udzielę głosu przewodniczącemu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Przepraszam, jak powinno się mówić: przewodniczący czy prezes...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przewodniczący. A więc nie dokonałem niedowartościowania tytułowego. Poinformuję Sejm o przebiegu naszej dyskusji, jeśli ja będę sprawozdawcą, a jeśli nie, to będę nastawał, żeby poseł sprawozdawca poinformował Sejm o tym wątku dyskusji. Pieniądze powinny być wydawane na cele zasługujące na społeczną aprobatę, a zwłaszcza mieszczące się w granicach wyznaczonych z konstytucją. To jest jeden wątek.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Drugi wątek - myślę, że nie będę osamotniony wtedy, kiedy będziemy pracowali nad budżetem na przyszły rok i kiedy te wszystkie uwagi, wynikające z pracy nad absolutorium, ale również z naszej obserwacji, będziemy uwzględniali przy przydziale środków, przy weryfikacji projektu budżetu. Nie widzę powodów, dla którego mieliby znaczące podwyżki płac dostawać sędziowie wypuszczający przestępców na urlopy, w czasie których to urlopów przestępcy ci dokonują następnych zbrodni, jak ta w Suwałkach, o której mówiłem, a nie jest to odosobniony wypadek. Dokonywanie przestępstw na przepustce stało się już modne w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Nie widzę również powodu, żebyśmy mieli preferować Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, jeżeli dojdziemy do wniosku, że tolerowana jest przemoc w kraju, w którym giną generałowie policji, giną matki, giną dzieci i gdzie te sceny przemocy, sceny demoralizujące - zwłaszcza w telewizji prywatnej, która jest nadzorowana przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - można w tej chwili oglądać o każdej porze dnia. Czy ktoś z pań i panów posłów chce jeszcze zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Pani poseł - czy ja mogę poprosić, żeby pani zabrała głos ostatnia? Czy pani chce koniecznie zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselAleksandraJakubowska">Chciałabym zabrać głos właśnie w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselAleksandraJakubowska">Chciałam tylko poinformować pana przewod-niczącego i Wysoką Komisję, że akurat ta sfera działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie była poruszana przez Komisję Kultury i Środków Przekazu. Również w informacji o wynikach kontroli, wykonania budżetu państwa w 1997 r. przedstawionej przez Najwyższą Izbę Kontroli, ta sfera działalności nie była poruszana. Wydaje mi się, że sprawozdanie KRRiT jest tym dokumentem, który obejmuje nie tylko działalność gospodarczą, ekonomiczną tego urzędu, ale także jego zadania statutowe, czy wynikające z ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PoselAleksandraJakubowska">Komisja Kultury i Środków Przekazu przyjęła sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i sądzę, że w momencie kiedy to sprawozdanie pojawi się w Sejmie, jest to odpowiednia chwila, żeby dyskutować. Po prostu chcę powiedzieć Komisji, że nie mamy żadnych konkretów, które mogłabym tutaj w tej sferze, poruszonej przez pana posła, przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to również i ja się nieco usprawiedliwię. Otóż, rzeczywiście Najwyższa Izba Kontroli kontroluje wykonanie budżetu, czy w ogóle przeprowadza kontrolę z punktu widzenia czterech kryteriów, tzn. legalności, celowości, gospodarności i rzetelności. Z tym, że w odniesieniu do jednostek pozarządowych, zgodnie z ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli, kontrolujemy wykonanie budżetu, gospodarkę finansową i majątkową Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Natomiast kontrole w pozostałym zakresie, innej działalności, Najwyższa Izba Kontroli może przeprowadzać w odniesieniu do jednostek pozarządowych na zlecenie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Nie miałem żadnych uwag do stanowiska komisji kultury, ani do efektów pracy Najwyższej Izby Kontroli. Całe moje przemówienie, nawiązujące do wystąpienia pana posła A. Łozińskiego, jest raczej czyszczeniem pola przed tym, co będę zamierzał oferować Komisji w czasie pracy nad budżetem.Panie przewodniczący prosimy pana o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Chciałbym przede wszystkim pana przewodniczącego, ale i Wysoką Komisję serdecznie przeprosić, że nie jest obecny pan przewodniczący Bolesław Sulik. Obecnie trwa jednak posiedzenie krajowej rady zaplanowane wcześniej. Mamy również gości zaproszonych, radę nadzorczą telewizji publicznej i trudno było pogodzić te dwie różne powinności. Chociaż nie ukrywam, że ta jest przecież dla nas istotna i tak ją traktujemy.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Zacznę od tego, że budżet roku minionego był budżetem skromnym. Tak się stało z woli parlamentu, Wysokich Izb. Nasze wydatki wynosiły 11 mln 505 tys. zł. Były o 1,9 procent niższe, aniżeli wydatki w roku poprzednim. Jeśli zważyć na inflację, czyli na wzrost cen i usług, to one były faktycznie niższe o kilkanaście procent. To były środki, którymi mogliśmy gospodarować w roku minionym. Trzeba by jeszcze dodać, iż zgodnie z decyzją ministra finansów oddaliśmy na rzecz powodzian sumę 207 tys. zł i o tę sumę także należałoby nasz budżet pomniejszyć.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Wydaje się więc, że w tej sytuacji, wobec tak skromnego budżetu, pomimo różnych kontrowersji, które są chyba przypadłością krajowej rady - może jest to część natury krajowej rady, że pretensje do nas są z różnych stron i o różne sprawy, choć być może jest to, jak powiedział senator Kozłowski, miernikiem naszej niezależności - myślę, że gospodarowaliśmy w sposób rozsądny.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Jeżeli chodzi o wpływy, to wydaje mi się, że trzeba się przyznać samokrytycznie, że nastąpiło tutaj niedoszacowanie. Te wpływy szacowaliśmy na 2 mln 880 tys. zł, a faktycznie wyniosły 14 mln 527 tys. zł. Nie trudno dostrzec, że były one o wiele wyższe niż nasze wydatki w ciągu całego roku, ale również były tutaj przyczyny przez nas niezawinione, których przewidzieć nie mogliśmy.</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Po pierwsze był to przedłużający się proces koncesyjny - z naszej winy i nie tylko, dlatego że w grę weszły orzeczenia NSA, które kazały nam ten proces przedłużyć, powtórzyć zanegowane procedury. W ten sposób płatności za koncesję zostały skumulowane.</u>
          <u xml:id="u-101.5" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Drugi element, który wpłynął na większe wpływy, niż się spodziewaliśmy - to rejestracja programów kablowych. Trudno było przewidzieć, aż taką eksplozję, z której się można tylko cieszyć - taką liczbę rejestracji nowych programów. A efektem tego były zwiększone wpływy. To wyjaśnienie jest bardzo istotne.</u>
          <u xml:id="u-101.6" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Chciałbym jednak państwu powiedzieć, że wpływy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w zasadzie są tylko z dwóch źródeł: opłat koncesyjnych i opłat za rejestrację programów kablowych. Wydaje mi się, że w tym roku nie uda nam się powtórzyć tego sukcesu, bo wiadomo, że koncesje - tak się złożyło - dzielimy falami i w tym roku byłoby to o wiele trudniejsze.</u>
          <u xml:id="u-101.7" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Również muszę przyznać się do pewnego błędu. Przepraszam, że spóźniliśmy się, ale wyniknęło to z przyczyn, o których mówiłem, domyślam się, że panowie z Najwyższej Izby Kontroli mówili o zastrzeżeniach do naszej gospodarki finansowej. Muszę więc przyznać się - jak powiedziałem - do uchybienia formalno-prawnego, czyli braku przetargu w przypadku umowy z AGB, z firmą, która prowadzi badania telemetryczne. Jedynym usprawiedliwieniem naszym jest to, że była to jedyna w kraju firma, która takie badania prowadziła. Procedura związana z przetargiem w zasadzie podrażałaby całą operację nie dając żadnego efektu. To co mówię nie jest wyjaśnieniem, bo ustawa jest obowiązująca.</u>
          <u xml:id="u-101.8" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo! Jest ze mną dyrektor biura Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pan Roman Jarosiński oraz dyrektor Departamentu Ekonomicznego pan Jacek Kuffel. Jeśli będą pytania szczegółowe, a pan przewodniczący i Wysoka Komisja zgodzi się, to chętnie skorzystałbym z ich wiedzy. Ale nim to będę śmieć sugerować Wysokiej Komisji, to chciałbym odnieść się do ważnego wątku, który tutaj się pojawił, który niejako z pozoru wymyka się poza problemy natury finansowej, ekonomicznej, to ocena pracy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Zbliża się okres takiej oceny na forum Wysokiej Izby i myślę, że będzie to właściwe miejsce, aby z całą surowością poddać krytycznej analizie ową pracę.</u>
          <u xml:id="u-101.9" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Dzisiaj powiem tylko informacyjnie, że problem przemocy, na który nie bez racji Wysoka Komisja zwraca uwagę, jest problemem dla nas istotnym. Są zaawansowane prace, które pilotuje pan Jan Szafraniec, nad podpisaniem w rodzaju konwencji samoograniczenia nadawców w eksponowaniu scen przemocy i pornografii. Krajowa rada wdraża system karania nadawców, którzy naruszają obowiązujące przepisy, głównie ustawę o radiofonii i telewizji, a także nasze rozporządzenie. Nie dawno podjęliśmy decyzję o ukaraniu kolejnego nadawcy tym razem będzie to Canal Plus za emisję w czasie chronionym filmu ˝Kres˝. Jest to film rzeczywiście brutalny, nasycony scenami wyuzdania, przemocy i co do tego nie mamy wątpliwości. Będzie to stała praktyka.</u>
          <u xml:id="u-101.10" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Przy czym, szanowni państwo, musimy się zastanowić jaka ma być wspomniana praktyka Krajowej Rady. Czy mamy stać się organem policyjno-cenzorskim, który będzie reagował na każdy szczegół? Jeśli - tak, to musimy mieć możliwości kontrolowania tych nadawców, musimy mieć aparat owej kontroli, musimy mieć środki na utrzymanie owego aparatu - mówię o ludziach, ale także sprzęcie.</u>
          <u xml:id="u-101.11" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Chciałbym wyjaśnić, że w zeszłym roku nasz zespół moniturujący miał 7 pracowników. Budżet przyznany przez Wysoką Izbę był taki, jaki był. Możemy się oburzać, możemy mieć pretensję, ale musimy z naturalną pokorą przyjąć decyzję Wysokiej Izby. Mówię państwu, że istnieje pewna relacja zwrotna. Uczucie niezadowolenia, nieukontentowania, nieusatysfacjonowania pracą Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji często przekłada się na decyzję ograniczającą budżet, na decyzje przyznające mniejsze środki, a efekt jest taki, że my po prostu mniej możemy. Francuski odpowiednik Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - CSA - miał swego czasu, nie wiem jak to teraz jest, 1500 pracowników i dokonywał monitoringów wszystkich programów. Zachodzi pytanie, czy przy skromnym budżecie jesteśmy w stanie to robić i czy trzeba to robić? To są pytania otwarte, ale jedno jest pewne - ja się cieszę z tej dyskusji - że decyzja w tej sprawie będzie nie tylko decyzją wewnętrzną krajowej rady, to będzie decyzja Wysokiej Izby, na którą bez wątpienia wpływ będzie miała również opinia Wysokiej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-101.12" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Panie przewodniczący, czy jest potrzeba, aby zabrali jeszcze głos panowie dyrektorzy? Chyba padały pytania, co do których mogłyby być złożone wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję bardzo. Pytań szczegółowych nie było, a wystąpienie NIK-u było uznane za wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie i panowie posłowie, stawiam teraz pytanie w kontekście czysto absolutoryjnym, a nie oceny Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W tej materii mogę tylko powiedzieć tyle, że stosujemy i będziemy stosowali zasadę następującą: najpierw przygotowane do wykonania zadania, a dopiero potem pieniądze. Jak będzie przygotowany system, będzie decyzja polityczna o stworzeniu systemu monitoringu i będzie powiedziane, że na stworzenie tego potrzebne są takie i takie pieniądze, to wtedy te pieniądze w budżecie będą desygnowane. Tak było na przykład z Urzędem Nadzoru Ubezpieczeń. Najpierw została stworzona instytucja, przewidziana, ukształtowana i po to, aby mogła ona zadziałać, były dane pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia części 47 budżetu sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to wyjaśnienie - nie było dla mnie wyjaśnieniem, a było drażnieniem Wysokiej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#PoselJoannaFabisiak">Otóż, chciałabym Wysokiemu Członkowi Krajowej Rady zwrócić uwagę na to, iż stałym tłumaczeniem, jest fakt, iż nie ma pieniędzy, nie można zrobić monitoringu, nie można zrobić dziesięciu rzeczy. Tym czasem z tego co donosi prasa, nie jest to instytucja biedna, jej pracownicy biedy nie cierpią, zatem ja osobiście uznałam za drażnienie taką odpowiedź: jest źle, nic nie możemy, bo nie mamy pieniędzy, bo nam w - domyśle - za mało daliście, ustaliliście skromny budżet.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#PoselJoannaFabisiak">Panie przewodniczący, w kontekście tego wyjaśnienia, niepełnego, właściwie nijakiego - przepraszam za takie mocne słowa - ale tak to dokładnie odebrałam, ja osobiście; uważam, że jeśli są tak poważne kwestie i problemy, z którymi sama rada zgadza się, iż trzeba je rozwiązać, nie daje żadnego rozwiązania i wobec jeszcze tych wykazanych nieprawidłowości - prywatnie - zgłaszam sprzeciw przeciwko przyjęciu tego sprawozdania i tak też będę głosowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Pani poseł chyba nie prywatnie, tylko pani zgłasza wniosek, jako poseł, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Tak, z uzasadnieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselTomaszSzyszko">Chciałem zapytać się jeszcze o jedną kwestię przedstawicieli krajowej rady. Jeżeli państwo macie taką sytuację, że zespół monitorujący jest tak skromny, to jak to się ma do jednego z punktów w tych materiałach, które otrzymaliśmy i w których podano, iż w 1997 r. nie wykonano w pełni planu zatrudnienia, jednocześnie realizuje się w 100 procentach plan wydatków na wynagrodzenie? Jeżeli tak jest, to dlaczego panowie, nie zwiększacie tego zatrudnienia, chociażby właśnie poszerzając lub rozbudowując ten zespół monitorujący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Dotknęliśmy bardzo trudnego tematu. Czuję się winny, że tylko zasygnalizowałem niektóre sprawy i bardzo serdecznie przepraszam panią poseł, pana posła i całą Komisję, bo rzecz wymaga rzeczywiście wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Otóż, przy tym skromnym zespole, jaki mieliśmy, wcale nie próżnowaliśmy. W zeszłym roku dokonaliśmy bardzo ważnych opracowań monitoringowych najważniejszych wydarzeń. Była to kampania prezydencka, referendum konstytucyjne i również powódź stała się takim przyczynkiem do zbadania zachowania wszystkich mediów, które - jak wiecie państwo - relacjonowały to tragiczne wydarzenie. To są bardzo rzeczowe, profesjonalne opracowania, które stanowią ogromne książki pomocne do analizy funkcjonowania mediów publicznych i komercyjnych w kraju. Oprócz tego prowadzimy stały monitoring interwencyjny: ważne tematy, wydarzenia, skargi kończą się z monitorowaniem tych programów. To nie jest tak, że my nic nie robimy, wręcz przeciwnie. W budżecie na ten rok znalazły się środki dla tzw. terenowych przedstawicieli krajowej rady. Chcemy, żeby na początek, w siedmiu miastach polskich byli przedstawiciele krajowej rady, którzy będą mieli baczenie na cały kształt mediów w danym regionie, ale także na treść poszczególnych programów. Rozwijamy ten monitoring na ile jest to możliwe i to czynić będziemy.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Proszę pamiętać również, że w przypadku takich ważnych wydarzeń jak kampania wyborcza, kampania referendalna, powódź, czy wreszcie wydarzenia słupskie, które były także przedmiotem szczególnej naszej analizy, czasami posługujemy się dodatkowo zatrudnionymi - sezonowo, czy na umowy zlecenia - pracownikami. Wiadomo, że to również kosztuje. Będziemy ten system monitoringu rozwijać, zapewniam państwa z całą pewnością. Wypada, żebyśmy powiedzieli coś jeszcze o tych zarobkach. Może o tym wypowie się pan dyrektor J. Kuffel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PoselTomaszSzyszko">Przepraszam, ale pan nie odpowiedział na moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Tak, sugeruję właśnie, żeby dyrektor Departamentu Ekonomicznego pan J. Kuffel odpowiedział na to pytanie, bo chyba wie więcej na ten temat, niż ja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#DyrektorDepartamentuEkonomicznegowKrajowejRadzieRadiofoniiiTelewizjiJacekKuffel">Zatrudnienie nie zostało wykonane w innych komórkach, poza monitoringiem. Po prostu nie można było przyjąć specjalistów do departamentu reklamy i techniki. Miała też powstać komórka do współpracy z komisją europejską. A więc wakaty powstały nie w komórkach monitorujących, tylko w innych. Wakaty te zostały wykorzystane w 1998 r. na zwiększenie zatrudnienia w tych komórkach merytorycznych. Te zwiększone funkcje, w związku z niedoborami etatowymi, wypełniali pracownicy tych komórek. Dostali oni podwyższone, jednorazowe nagrody z oszczędności. Dlatego fundusz wynagrodzeń, przy zmniejszonym zatrudnieniu, został wykorzystany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Prosiłabym o odpowiedź na dwa pytania. Ufałam, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przepraszam, panią poseł. Może będziemy stosowali taką zasadę, że jeżeli zamykam dyskusję, to znaczy, że się ją zamyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Przepraszam, wysłuchaliśmy wypowiedzi członka zarządu, a ponieważ jest ona niekompletna, wydaje mi się, że w pełni regulaminowo są pytania doprecyzowujące. Czy tak nie jest? Poproszę o odpowiedź na dwa pytania. Oczekiwałam wyjaśnienia dlaczego, jaka była skala, jaki powód nieprawidłowości wykazanych przez NIK? Uprzejmie proszę o ustosunkowanie się precyzyjne do postawionych tu zarzutów.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#PoselJoannaFabisiak">Po drugie - było tu pytanie o płacę; uprzejmie prosiłabym o podanie średniej płacy kadry kierowniczej i pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Teraz ja mam pytanie do pani poseł. Proszę powiedzieć, do jakich nieprawidłowości wskazanych przez NIK, ma udzielić dodatkowych wyjaśnień przedstawiciel KRRiT?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Oczekuję szczegółowych wyjaśnień. Odsyłam do dokumentu NIK-u, który na pewno jest dokładnie znany...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Jakie nieprawidłowości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Wszystkie nieprawidłowości dotyczące trybu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przecież przed chwilą pan to wszystko wyjaśniał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Zupełnie dla mnie nie wyjaśnił. Był zarzut o nieprzestrzeganiu ustawy o zamówieniach publicznych - jakich umów to dotyczyło? Poproszę o doprecyzowanie, a nie o ogólne stwierdzenia.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#PoselJoannaFabisiak">Następna sprawa, o której chciałabym się dowiedzieć, dotyczy nierzetelności przyjętych założeń przy planie. To też nie było omówione. Usłyszałam bardzo ogólne stwierdzenia, prosiłabym więc o doprecyzowanie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Wysoka Komisjo! Powtórzę jeszcze raz, że nieprzestrzeganie ustawy o zamówieniach publicznych dotyczyło jednej umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy NIK potwierdza, że to była tylko jedna umowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">NIK zbadał w ogóle dokonywanie zakupów przez KRRiT. W 14 przypadkach mogliśmy na podstawie dokumentacji zakupów stwierdzić jaki był zastosowany tryb przy dokonywaniu tych zakupów. Rzeczywiście w jednym z tych 14 przypadków stwierdziliśmy, że w odniesieniu do firmy, o której pan wspomniał, AGB Polska zawarto zamówienie w trybie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">To już słyszeliśmy. Czy chodziło o jeden przypadek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Tak, o jeden. Natomiast w odniesieniu do pozostałych zakupów NIK zgłaszała zastrzeżenia, polegające na tym, że nie dokumentowano w jakim trybie dokonywano zakupów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">O tym jednym przypadku przedstawiciel KRRiT wyraźnie powiedział, że nie przeprowadzono przetargu dlatego, iż istniała tylko jedna firma świadcząca tego rodzaju usługi w Polsce. To było wyraźnie powiedziane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Następne pytanie dotyczy przesunięć między paragrafami. Jaka była ich skala, chodzi głównie o sumy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Panie przewodniczący, jeżeli pan pozwoli, to na to pytanie odpowie pan dyrektor J. Kuffel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#DyrektorDepartamentuEkonomicznegowKrajowejRadzieRadiofoniiiTelewizjiJacekKuffel">Chciałbym na początku złożyć tego typu wyjaśnienie, że gdy przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zatwierdził układ wykonawczy do budżetu uchwalonego przez Sejm na rok 1997, poinformował ministra finansów, że budżet został ścięty w zakresie niektórych grup wydatków o 1 mln 706 tys. zł., w porównaniu do zgłoszenia krajowej rady. To spowodowało, że już w momencie zatwierdzania układu wykonawczego był szczególny niedobór w wysokości 835 tys. zł w zakresie usług niematerialnych. Zaraz po zatwierdzeniu układu wykonawczego przewodniczący KRRiT dokonał przeniesienia środków z inwestycji na usługi niematerialne w wysokości 835 tys. zł. To było najważniejsze przeniesienie. Drugie przeniesienie środków było w związku z ustawowym obowiązkiem wygos-podarowania 207 tys. zł, aby oddać na pokrycie skutków powodzi. W momencie, gdy zapadała decyzja o nowelizacji ustawy budżetowej tych pieniędzy na koncie inwestycyjnym nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">To wszystko już wiemy. Niech pan odpowiada krótko, bo nie ma czasu. Czy były następne przeniesienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#DyrektorDepartamentuEkonomicznegowKrajowejRadzieRadiofoniiiTelewizjiJacekKuffel">Były drobne przeniesienia, które łącznie wykonano w kwocie 1 mln 109 tys. zł, czyli reasumując: 835 tys. zł z inwestycji na usługi niematerialne, 207 tys. zł na powódź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czyli te drobne przeniesienia wynosiły 67 tys. zł. Czy ma pani jeszcze pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Nie otrzymałam jeszcze, panie przewodniczący, odpowiedzi na moje pytanie, dotyczące średniego wynagrodzenia kadry kierowniczej i pracowniczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Panie przewodniczący, czy możemy znowu posłużyć się wiedzą dyrektora J. Kuffla?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dobrze, niech pan powie po prostu dwie liczby, tak jak w wojsku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#DyrektorDepartamentuEkonomicznegowKrajowejRadzieRadiofoniiiTelewizjiJacekKuffel">To trudno powiedzieć. Średnia na jednego pracownika w KRRiT wynosi 2 tys. 271 zł, na dyrektora departamentu 4 tys. 093 zł, wicedyrektora 3 tys. 219 zł, naczelnika 2 tys. 791 zł. Nie prowadzimy rozgraniczenia na stanowiska kierownicze i pracownicze. W objaśnieniach dla komisji kultury przedstawiliśmy pełną specyfikację na wszystkie stanowiska pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Te 2 tys. 271 zł, o których pan mówił na początku, to jest średnia wszystkich zatrudnionych, czy też zatrudnionych poniżej naczelnika?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#DyrektorDepartamentuEkonomicznegoKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJacekKuffel">To jest średnia wszystkich pracowników zatrudnionych w biurze krajowej rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czyli składa się na to - ile zarabia sprzątaczka i te 4 tys. zł dyrektora, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#DyrektorDepartamentuEkonomicznegoKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJacekKuffel">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dobrze, dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Panie przewodniczący, dziękuję, ale nie jestem usatysfakcjonowana odpowiedzią. Być może źle to rozumiem. Czy znaczy to, że członek krajowej rady zarabia nie więcej niż 4 tys. 400 złotych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Pani poseł, na miły Bóg, przecież nie takie rzeczy już trzeba rozróżniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Przepraszam, ale mówmy jasno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Nic pan nie musi tłumaczyć. To są średnie płace w biurze, a nie średnie płace członków krajowej rady. Proszę powiedzieć, ile zarabiają członkowie krajowej rady, ponieważ pani poseł chce to koniecznie wiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#DyrektorDepartamentuEkonomicznegoKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJacekKuffel">Średnia z nagrodami wynosiła 8 tys. 09 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy jeszcze chce pan coś powiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Chciałbym jeszcze powiedzieć rzecz oczywistą. Jesteśmy urzędnikami państwowymi i nasze wynagrodzenia wynikają z rozstrzygnięć ustawowych. Chodzi o ustawę o wynagrodzeniach osób na ważnych stanowiskach państwowych. My na to nie mamy żadnego wpływu. O tym decyduje Wysoka Izba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy ktoś pana o to pytał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WiceprzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiWitoldGrabos">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">To po co pan to mówi. Był wniosek do głosowania, będziemy to głosować. Dziękujemy państwu.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 1997 r., części 56 - Polska Agencja Prasowa. Proszę panią poseł A. Jakubowską o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PoselAleksandraJakubowska">Chciałam na początku stwierdzić, że jest to ostatni budżet Polskiej Agencji Prasowej /a właściwie przedostatni/, który będzie rozpatrywany przez Sejm, jako że w lipcu ubr. weszła w życie ustawa o Polskiej Agencji Prasowej i od 1 stycznia działa ona jako spółka skarbu państwa. Jednak w ustawie jest zapisane, że będzie do momentu przekształcenia, czyli do lipca przyszłego roku, dotowana z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#PoselAleksandraJakubowska">Deficyt Polskiej Agencji Prasowej w 1997 r. był pokrywany z budżetu państwa. Dotacja ta wyniosła 23,5 procenta całości kosztów Agencji.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#PoselAleksandraJakubowska">Jeżeli chodzi o działalność statutową Polskiej Agencji Prasowej, to ona została oceniona przez Najwyższą Izbę Kontroli pozytywnie. Jest jeden problem wynikający z ugody, która została zawarta z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Otóż, kierownictwo Polskiej Agencji Prasowej od właściwie kilku lat jest w sporze z Ministerstwem Finansów na temat tego, czy koszty wynajmu, które wpływają na konto Polskiej Agencji Prasowej, budynku przy ul. Mysiej, który był w zarządzie PAP są jej dochodami, czy też mają być odprowadzane do skarbu państwa. To jest każdego roku punkt zapalny pomiędzy ministrem finansów, Izbą Skarbową, a Polską Agencją Prasową. Ponieważ ustawa, o której wspominałam, uwłaszcza niejako PAP na tym wszystkim, co jest w jej zarządzie i jako spółka skarbu państwa będzie mogła dysponować budynkiem na ul. Mysiej, w taki sposób jaki będzie chciała i te dochody będą jej własnymi. A więc ten problem, który jest właściwie poruszany przy każdej kontroli NIK przestał istnieć.</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#PoselAleksandraJakubowska">Jeżeli chodzi o zastrzeżenia, które można mieć również co do gospodarowania finansami Polskiej Agencji Prasowej za 1997 r., to one nie mają wpływu na wykonanie tego budżetu. Głównie chodzi o to, że- tak jak już wspominałam w przypadku Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, chociaż tam był jeden przypadek - stwierdzono kilka przypadków nieprzestrzegania ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-151.4" who="#PoselAleksandraJakubowska">Druga sprawa, którą poruszono, to jest kwestia nieekonomiczności utrzymywania ośrodka szkoleniowego w Zegrzu i sugestia, żeby Polska Agencja Prasowa pozbyła się jednak tego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-151.5" who="#PoselAleksandraJakubowska">Trzecia sprawa, która też nie jest sprawą nową w dziejach Polskiej Agencji Prasowej - PAP niestety ma szczęście do prezesów globtroterów - również tutaj zanegowano wydatki związane z podróżami zagranicznymi prezesa Polskiej Agencji Prasowej w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-151.6" who="#PoselAleksandraJakubowska">Generalnie jednak, zgodnie z sugestią Najwyższej Izby Kontroli - Komisja Kultury i Środków Przekazu - wydała pozytywną opinię na temat wykonania budżetu, a właściwie trudno powiedzieć, że opinię, jako że właściwą komisją do wydania opinii na ten temat jest jednak Komisja Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PosleHenrykGoryszewski">Dziękujemy bardzo. Prosimy pana posła W. Szwedę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PoselWieslawSzweda">Należy wykazać zadowolenie z tego, że w krótkim czasie Polska Agencja Prasowa zniknie z pozycji budżetowej w budżecie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Kiedy to będzie, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PoselWieslawSzweda">W przyszłym roku w lipcu, kiedy przestanie być dotowana już nawet jako spółka akcyjna.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#PoselWieslawSzweda">Uważam, że ilość nieprawidłowości, jak na tak małą instytucję, które stwierdził NIK, jest bardzo duża.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#PoselWieslawSzweda">Chciałbym do tego, co powiedziała pani poseł A. Jakubowska dorzucić jeden argument, że Polska Agencja Prasowa nie wykonała ustawy o nowelizacji budżetu dotyczącego pomocy powodzianom, gdyż nie przekazała ustalonych 20-procent wydatków na środki inwestycyjne, tylko przekazała - jeśli dobrze wiem - 10-procent kwoty, która była przewidywana nowelizacją ustawy budżetowej. A więc tutaj tych zarzutów dotyczących Polskiej Agencji Prasowej, jak na tak małą instytucję, jest sporo.</u>
          <u xml:id="u-155.3" who="#PoselWieslawSzweda">Polska Agencja Prasowa kosztowała budżet państwa w sumie, po zmianach dotyczących powodzi, 9 mln 735 tys. zł i cała ta kwota w 100 procentach została wykorzystana.</u>
          <u xml:id="u-155.4" who="#PoselWieslawSzweda">Z podstawowych wielkości, które przy sprawach budżetowych należałoby również podać, dotyczą zatrudnienia. Przeciętne zatrudnienie wynosiło w Agencji 515 osób i szczególną uwagę trzeba zwrócić na to, że w stosunku do planowanych etatów kalkulacyjnych było ono niższe aż o 239 osób. Jest to dosyć znaczna liczba. Wypadałoby, aby przedstawiciele PAP w tej sprawie się wypowiedzieli.</u>
          <u xml:id="u-155.5" who="#PoselWieslawSzweda">Podsumowując - stwierdzam, że należy przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 56- Polska Agencja Prasowa. Najważniejszym dla mnie argumentem jest to odejście w najbliższym czasie od dotacji dla PAP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę przedstawiciela NIK o wypowiedzenie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WicedyrektorDepartamentuEdukacjiNaukiiKulturywNajwyzszejIzbieKontroliRomanFurtak">Ponieważ moi przedmówcy właściwie omówili wszystkie ustalenia z kontroli NIK nie będę ich powtarzał.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#WicedyrektorDepartamentuEdukacjiNaukiiKulturywNajwyzszejIzbieKontroliRomanFurtak">Pomimo stwierdzenia tych nieprawidłowości, o których była mowa, Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu Polskiej Agencji Prasowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przystępujemy do pytań i dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Mam pytanie ogólne. Poseł sprawozdawca mówi o wielkich nieprawidłowościach, NIK również stwierdza istnienie nieprawidłowości i opisuje je, po czym udziela oceny pozytywnej. Chciałabym wiedzieć jak to jest możliwe, że z jednej strony - i nie tylko - Najwyższa Izba Kontroli stwierdza istnienie nieprawidłowości, również poseł, który merytoryczniej głębiej wchodzi w przedmiot, dokonuje takiej oceny, a jednocześnie ocena jest pozytywna. Kiedy zatem ocena jest negatywna? Może inaczej należałoby formułować skalę tych nieprawidłowości? Jest to bardzo mylące i daje obraz przedziwny: są nieprawidłowości, ocenia się, że są znaczne, po czym ocena Najwyższej Izby Kontroli jest pozytywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Pani poseł, pan poseł W. Szweda ma takie same prawa, jak na przykład ja i w związku z tym ma prawo ferować oceny takie jakie uważa. Ja też mam prawo i pani również ferować swoje oceny, będziemy za chwilę o tym ferowaniu wspólnej oceny mówili, dlatego proponowałbym, abyśmy nie pytali się wzajemnie, jako posłów, o motywy tych ocen.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Panie przewodniczący, pytałam o skalę ocen, o kryteria ocen przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli. Być może - z całą pokorą, jestem po raz pierwszy posłem - nie znam pewnych sformułowań. Zatem bardzo uprzejmie proszę o minutę dla niedoświadczonego posła i by Najwyższa Izba Kontroli udzieliła mi informacji, jak to jest możliwe: pozytywna ocena przy wykazanych nieprawidłowościach? Kiedy byłaby negatywna ocena? Dlaczego jest pozytywna? Dlaczego nie formułuje się tego jakoś logicznie tzn. jak są nieprawidłowości to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przepraszam panią poseł, gdyby była pani rano na posiedzeniu, to by pani to usłyszała. Proszę panie dyrektorze powtórzyć to jeszcze raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Przepraszam państwa, nie mogłam być rano. Proszę to powtórzyć, na pewno nie będę nigdy więcej o to prosiła, mam bardzo dobrą pamięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Najwyższa Izba Kontroli, prezentując Wysokiej Komisji wykonanie budżetu państwa w poszczególnych częściach, stosuje następujące oceny: ocena nr 1 - określa sytuację, gdy nie stwierdzimy nieprawidłowości, ocena nr 2 - gdy są nieznaczne uchybienia, nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu w poszczególnych częściach, ocena nr 3 - z którą mamy do czynienia w odniesieniu do wykonania budżetu przez Polską Agencję Prasową, określamy jako istotne nieprawidłowości, nie mające jednak zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">W tym przypadku mamy właśnie do czynienia, naszym zdaniem, z taką sytuacją, gdzie zostało pokazanych cały szereg nieprawidłowości, np. przejmowanie dochodów należnych skarbowi państwa, jak i pojedyncze nieprawidłowości dotyczące podróży zagranicznych. W tej informacji, którą otrzymała komisja kultury, jest to opisane w szczegółowy sposób. Jednakże może być taka sytuacja, że gdy zsumujemy skalę wydatków, co do których możemy powiedzieć, że naruszają któreś z kryteriów wykonania budżetu, to możemy dojść do wniosku, że jest to stosunkowo niewielki procent. Kolega dyrektor może zaraz podać jaka jest to skala w odniesieniu do Polskiej Agencji Prasowej. Biorąc pod uwagę tę relację pomiędzy nieprawidłowościami i ogólnymi wydatkami, którymi dysponował dany dysponent części, uznajemy, że właśnie taka ocena, zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, jest właściwa.</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Jest jeszcze jedna ocena - negatywna i chciałbym powiedzieć, że były już części omawiane również przez Wysoką Komisję, gdzie Najwyższa Izba Kontroli proponuje ocenę negatywną. Taką ocenę zaproponowaliśmy w odniesieniu do Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Jutro będzie rozpatrywane sprawozdanie z wykonania planu finansowego Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i również taką cenę NIK proponuje. Również Najwyższa Izba Kontroli oceniła negatywnie wykonanie budżetu dwóch województw, mianowicie województwa gdańskiego i województwa kieleckiego. Tutaj tym podstawowym kryterium był przede wszystkim stan zobowiązań w jednostkach ochrony zdrowia, jak również ich dynamika w roku 1997.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Zwięźle i krótko można powiedzieć, że skala jest 4 punktowa, a właściwie od 0 do 3, czyli: O - to jest ocena negatywna, 1 - to są istotne uchybienia, 2 - uchybienia nieistotne i najwyższa ocena 3 - bez zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">W tym przypadku, który teraz rozpatrujemy, NIK udzielił - oceny 1.</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy mają państwa jeszcze pytania? Czy ktoś z pań i panów posłów chce jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-165.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proponuję, ponieważ w tym przypadku była to ocena 1, aby odłożyć to do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-165.4" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw, abyśmy tę część 56 dotyczącą Polskiej Agencji Prasowej odłożyli do głosowania? Nie widzę sprzeciwu. Dziękuję bardzo, stwierdzam, że zakończyliśmy rozpatrywanie części 56 i przechodzimy do części 34 - Ministerstwo Kultury i Sztuki wraz z częścią 85 - Zbiorczy budżet wojewodów w zakresie działu 83 - Kultura i sztuka oraz częścią 83 - rezerwy celowe - poz. 13, 78.</u>
          <u xml:id="u-165.5" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę bardzo panią poseł A. Jakubowską o zapoznanie nas ze stanowiskiem Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PoselAleksandraJakubowska">30 czerwca 1998 r. Komisja Kultury i Środków Przekazu rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w dziale Ministerstwo Kultury i Sztuki część 34, łącznie z planem finansowym Funduszu Promocji Twórczości, Zbiorczego budżetu wojewodów część 85 w zakresie Kultura i sztuka dział 83, Rezerw celowych część 83 - poz. 13, 78, dotacji dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe, bieżące, inwestycyjne w zakresie działu 83, w częściach 34, 85 oraz działu 89 - Różna działalność w części 34 i dotacji celowych na finansowanie zadań zleconych gminom w zakresie działu 83 w części 85. O Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej już mówiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#PoselAleksandraJakubowska">Na podstawie przedłożonych przez Ministerstwo Kultury i Sztuki materiałów oraz na podstawie bardzo wnikliwej oceny Najwyższej Izby Kontroli - Komisja - uznała, że budżet ten został wykonany poprawnie, mówię tutaj o tych wszystkich częściach, nie tylko o Ministerstwie Kultury i Sztuki, pod względem prawa budżetowego i zgodnie z sugestią Najwyższej Izby Kontroli, Komisja Kultury i Środków Przekazu taką opinię przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#PoselAleksandraJakubowska">Jeżeli chodzi o budżet Ministerstwa Kultury i Sztuki, to właściwie tutaj bardziej szczegółowe uwagi przedstawi pan poseł W. Szweda. Ja powiem o jednej generalnej, która została sformułowana, że zbyt mało uwagi Ministerstwo Kultury i Sztuki poświęciło na pilnowanie dochodów własnych, chociaż one są niewielkie. Wynika to z przekazania wielu jednostek, w związku z reformą centrum administracyjnego i gospodarczego rządu, do ministra skarbu, ale jednak te przychody, które Ministerstwo Kultury i Sztuki posiada mogłyby być, zdaniem Komisji, wyższe, chociażby poprzez na przykład podniesienie czynszów, które w Ministerstwie Kultury i Sztuki nie były podnoszone i są na poziomie dużo niższym, niż to jest na rynku.</u>
          <u xml:id="u-166.3" who="#PoselAleksandraJakubowska">Jeżeli chodzi o te wszystkie działy, które wymieniłam, to właściwie chyba największe zastrzeżenia - i to wynika chociażby z oceny Najwyższej Izby Kontroli, która w stosunku do 5 pracowników Ministerstwa Kultury i Sztuki postawiła zarzut o złamanie dyscypliny budżetowej - budzi kwestia przekazywania dotacji dla jednostek pozarządowych. Tam właściwie na 117 badanych - o ile sobie przypominam- wniosków i ich realizację, w ponad 50 procentach wykryto nieprawidłowości. To jest chyba najpoważniejszy zarzut jaki można postawić - czyli brak dozoru nad przydzielaniem tych środków.</u>
          <u xml:id="u-166.4" who="#PoselAleksandraJakubowska">Wspomnę jeszcze o budżecie wojewodów. Komisja skonstatowała z dużą przykrością, że z roku na rok jest on mniejszy. Trzy lata temu w ogólnym budżecie wojewodów wydatki na kulturę wynosiły 2,5 procenta, rok później było to już znacznie mniej, a w roku 1997, o którym dyskutujemy, wynosiło to 2,2 procenta. Oczywiście zwiększone zostały środki wojewodów w tych województwach, które otrzymały środki na usuwanie skutków powodzi, ale komisja dokładnie się tym nie zajmowała, ponieważ zajmiemy się tym na osobnym posiedzeniu, kiedy Ministerstwo Kultury i Sztuki przedstawi nam sposób wykorzystywania środków przez instytucje, którym zostały przyznane na odbudowę, renowację, konserwację tych obiektów kulturalnych, które uległy zalaniu wodą.</u>
          <u xml:id="u-166.5" who="#PoselAleksandraJakubowska">Chciałam również powiedzieć, że Komisja Kultury i Środków Przekazu wyraziła nadzieję, iż w związku z reformą administracyjną kraju i zupełnie inną konstrukcją budżetów wojewódzkich, a także wprowadzeniem trójszczeblowego podziału kraju, środki przeznaczone na kulturę, które są teraz w gestii centrum zostaną sprawiedliwie podzielone pomiędzy organy samorządu, a także że tych środków z budżetu państwa będzie więcej, ponieważ nie udaje się w dalszym ciągu osiągnąć tego optymalnego poziomu 1 procenta budżetu państwa w wydatkach na kulturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PoselWieslawSzweda">W sprawie Ministerstwa Kultury i Sztuki, części 34, poświęcę troszeczkę więcej czasu, ponieważ dokonałem tutaj pewnych głębszych analiz.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#PoselWieslawSzweda">Kwestia pierwsza, którą chciałbym poruszyć, dotyczy dochodów. Plan przewidywał 547 tys. zł. Nie zmieniany był planowany poziom dochodów w ciągu całego roku. Wykonano 1 mln. 712 tys. zł tj. 213 procent założeń planu budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-167.2" who="#PoselWieslawSzweda">W 1997 r. wg Ministerstwa Kultury i Sztuki nastąpiły zmiany w strukturze dochodów. W poprzednich latach podstawową częścią dochodów były wpływy z prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, później te prawa związane z prywatyzacją przeszły na Ministerstwo Skarbu, więc dochody te zostały w 1997 r. znacznie zaniżone; były określone na poziomie 60 procent roku 1996. Mimo to te dochody przekroczono, aż o 113 procent. Dogłębna analiza dochodów Ministerstwa Kultury i Sztuki świadczy jednak o tym, że to planowanie poziomu dochodów nie było właściwie przeprowadzane.</u>
          <u xml:id="u-167.3" who="#PoselWieslawSzweda">Największa część dochodów została zrealizowana w trzech działach. Pierwszy to jest dział administracji państwowej, gdzie podstawową częścią dochodów - 81,5 procent - były wpływy, które pochodziły z Komitetu Kinematografii, z tytułu opłat za upoważnienie na prowadzenie działalności w zakresie wypożyczania, dystrybucji, produkcji i opracowań filmów.</u>
          <u xml:id="u-167.4" who="#PoselWieslawSzweda">Plan dochodów w budżecie 1997 r. wynosił 405 tys. zł, wykonano go 705 tys. zł. Dochody te były wyższe aż o 80 procent w stosunku do planu i aż o 11,1 procent wyższe niż wykonanie 1996 r. Świadczy to o tym, że Komitet Kinematografii nie miał zbyt dobrego rozeznania co do możliwości udzielania upoważnień i opłat za te upoważnienia.</u>
          <u xml:id="u-167.5" who="#PoselWieslawSzweda">W dziale 83 - Kultura i sztuka - w ogóle nie było planowanych dochodów w budżecie. Wykonano je w 405 tys. zł i były aż one o 382,1 procent wyższe od wykonania w 1996 r. Dochody te pochodziły głównie ze zwrotów przez instytucje kultury niewykorzystanych zaliczek od jednostek niepaństwowych realizujących zadania państwowe. Świadczy to nie tylko o tym, że były źle planowane dochody, ale również źle planowane w 1996 r. wydatki na dotacje dla jednostek niepaństwowych realizujących zadania państwowe.</u>
          <u xml:id="u-167.6" who="#PoselWieslawSzweda">W dziale 79 - Oświata i wychowanie - plan wynosił 17 tys. zł, a wykonano 349 tys. zł. Przekroczenie było aż o 2052 procent.</u>
          <u xml:id="u-167.7" who="#PoselWieslawSzweda">Głównym źródłem dochodów były dochody z czynszów za mieszkania służbowe, które wynajmują głównie nauczyciele, pracujący w instytucjach kultury, a także - co wydaje się szczególnie dziwne - dochodami były zwroty niewykorzystanych środków na odłużenie szkół i placówek artystycznych w Ministerstwie Kultury i Sztuki.</u>
          <u xml:id="u-167.8" who="#PoselWieslawSzweda">Podsumowując można stwierdzić, że wynikające ze struktury dochodów wnioski prowadzą do postawienia tezy, iż Ministerstwo Kultury i Sztuki bardzo źle planowało poziom swoich dochodów. Uzyskiwało dochody w takich działach i takich paragrafach, w których nie powinno uzyskiwać tych dochodów. Świadczy to o złym planowaniu, jak i o złym wykonaniu budżetu w części dochodowej ministerstwa kultury i w tej sprawie ocena wykonania budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki w mojej opinii jest negatywna.</u>
          <u xml:id="u-167.9" who="#PoselWieslawSzweda">Jeżli chodzi o kwestię wydatków, to w Ministerstwie Kultury i Sztuki w części 34 przewidywano w ustawie budżetowej poziom wydatków na 698 mln 312 tys. zł. W wyniku zwiększeń tego budżetu ustalono go na poziomie ostatecznym 783 mln 525 tys. zł. Budżet wykonano na poziomie 782 mln 984 tys. zł - co procentowo stanowi 99,93 procent planu po zmianach, a także wynosi to 112,1 procent kwoty ustalonej w budżecie. Z tej kwoty 782 mln 984 tys. zł - 91,6 procent przeznaczono na wydatki bieżące, pozostałe 8,4 procent na wydatki majątkowe.</u>
          <u xml:id="u-167.10" who="#PoselWieslawSzweda">Wydatki realizowane były w 6 działach budżetowych i struktura działowa nie została zmieniona. Podstawowe działy 83 - kultura i sztuka, 79 - oświata i wychowanie oraz 91 - administracja państwowa, to aż 94,8 procent wydatków budżetowych.Na uwagę zasługuje także fakt, że w ujęciu nominalnym wydatki Ministerstwa Kultury i Sztuki, w części 34, były wyższe o 19 procent, a realnie były wyższe o 3,6 procent. Główne wydatki w części 34 prowadzone były prawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-167.11" who="#PoselWieslawSzweda">NIK w swojej opinii, dotyczącej wykonania wydatków w 1997 r. obliczył, że kwota nieprawidłowo zrealizowanych wydatków w części 34 wyniosła 39 mln 061 tys. 300 zł tj. 5 procent wydatków ogółem w Ministerstwie Kultury i Sztuki.</u>
          <u xml:id="u-167.12" who="#PoselWieslawSzweda">NIK także określa uszczuplenia w budżecie na kwotę 816 tys. 400 zł tj. na 0,1 procenta wydatków ogółem i stawia pozytywną ocenę realizacji budżetu w części 34.</u>
          <u xml:id="u-167.13" who="#PoselWieslawSzweda">W trakcie roku budżetowego dokonano zwiększeń budżetu w części 34 o kwotę 85 mln 652 tys. zł, głównie na podwyżki płac wraz z pochodnymi dla pracowników sfery budżetowej. Inne główne zwiększenia dotyczyły inwestycji centralnych oraz wydatków na pokrycie skutków powodzi w placówkach podległych Ministerstwu Kultury i Sztuki. Źródłem zwiększenia były rezerwy celowe i rezerwa ogólna.</u>
          <u xml:id="u-167.14" who="#PoselWieslawSzweda">Dokonano także zmniejszeń budżetu o kwotę 439 tys. zł w dziale 91 - administracja państwowa. Było to wynikiem podziału wydatków na wynagrodzenia między budżetem Ministerstwa Kultury i Sztuki, a budżetami wojewodów, w związku z przekazaniem do wojewodów wojewódzkich oddziałów Państwowej Służby Ochrony Zabytków.</u>
          <u xml:id="u-167.15" who="#PoselWieslawSzweda">W ramach budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki dokonano wzajemnie bilansujących się przeniesień budżetowych na kwotę 34 mln 895 tys. zł i stanowi to ok. 4,5 procent wydatków budżetowych po zmianach. Z kwoty przeniesienia 34 mln 895 tys. zł kwota 5 mln 280 tys. zł dotyczy przeniesień związanych z likwidacją skutków powodzi. Pozostałe, należy wnioskować, z różnych innych przyczyn, w tym także - wg mnie - z przyczyn złego planowania wydatków w Ministerstwie Kultury i Sztuki. Decyzje o przeniesieniach były podejmowane przez ministra kultury i sztuki.</u>
          <u xml:id="u-167.16" who="#PoselWieslawSzweda">W przedstawionym sprawozdaniu komisji kultury, z którym się zapoznałem, minister w zasadzie szczegółowo nie uzasadnia przyczyn dokonanych przeniesień bilansowych.</u>
          <u xml:id="u-167.17" who="#PoselWieslawSzweda">Inne krytyczne uwagi do wykonania budżetu w części 34 Ministerstwa Kultury i Sztuki - dotyczą dwóch grup zagadnień. Pierwsza dotyczy dotacji dla jednostek niepaństwowych wspomnianych tutaj już przez panią poseł A. Jakubowską na zadania państwowe. W ustawie budżetowej na ten cel zaplanowano wydatki w kwocie 40 mln 62 tys. zł. W ciągu roku 1997 decyzjami ministra dokonano zmian zwiększających i zmniejszających wydatki na ten cel. Per saldo zmniejszono te wydatki o kwotę 8 mln 219 tys. zł do kwoty 31 mln 843 tys. zł. Wykonano je w wysokości 31 mln 816 tys. zł tj. w 99,9 procent planu po zmianach oraz w wysokości 79,4 procent kwoty przyjętej w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-167.18" who="#PoselWieslawSzweda">Widzimy więc tutaj jasno, że błędne były założenia budżetowe dotyczące tej dotacji, przyjęte już w założeniu ustawy budżetowej. Dokonywanie zmian w tych wydatkach budzi moje poważne wątpliwości co do właściwego planowania wydatków. Dodając do tego uwagi NIK dotyczące poważnych nieprawidłowości związanych ze zlecaniem i rozliczaniem zadań państwowych należy negatywnie ocenić działalność Ministerstwa Kultury i Sztuki w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-167.19" who="#PoselWieslawSzweda">Drugi problem dotyczy działu 91 - administracja państwowa, działu 9113 Komitet Kinematografii, a w szczególności nadzoru Ministerstwa Kultury i Sztuki nad wydatkami Komitetu Kinematografii. W materiałach NIK w końcowej części dokonano ustaleń wskazujących na nieprawidłowości w gospodarowaniu dotacjami. Również na komisji kultury były pytania na ten temat. Dotyczy to problemu przekazywania dotacji Komitetu Kinematografii na różnego rodzaju agencje zajmujące się produkcją filmową. Na komisji kultury były również pytania na ten temat i przedstawiciel NIK stwierdził, że trwa dokładna kontrola Komitetu Kinematografii i wykorzystania dotacji jakie są przeznaczone na produkcję filmową. Będzie w tej sprawie odpowiedni materiał. Wydaje się, że Komisja Finansów Publicznych również powinna mieć wgląd do tego materiału przed dyskusją nad budżetem na 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-167.20" who="#PoselWieslawSzweda">Analizując budżet w części 34 chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na kwestię wynagrodzeń. Przeciętne wynagrodzenie brutto z wypłatami z zysku, z funduszu nagród, w 1997 r. wynosiło 1.007,9 zł; w tym dziale 91 - administracja państwowa - 1.859 zł. W porównaniu do 1996 r. wynagrodzenie brutto wzrosło w tym dziale o 24,4 procent, a w dziale 91 - administracja państwowa, aż o 60,5 procenta.</u>
          <u xml:id="u-167.21" who="#PoselWieslawSzweda">Przejdę teraz do omówienia kwestii gospodarki poza budżetowej. Środki specjalne funkcjonujące w dziale 79 - oświata i wychowanie, uzyskały dochody rzędu 14 mln 505 tys. zł, a wydatki wyniosły 13 mln 901 tys. zł. W dziale 91 - administracja państwowa, funkcjonuje w biurze ochrony zabytków Państwowej Służby Ochrony Zabytków jeden fundusz celowy i związany jest on z działalnością komisji ds. ocen i wycen dóbr kultury; dochody służą na obsługę prac komisji. Przy Ministerstwie Kultury i Sztuki funkcjonuje zakład gospodarczy, jako gospodarstwo pomocnicze. Uzyskał on dochody rzędu 2 mln 626 tys. zł, a wydatki wynosiły 2 mln 646 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-167.22" who="#PoselWieslawSzweda">Przejdę teraz do omówienia funduszy celowych. W Ministerstwie Kultury i Sztuki funkcjonuje jeden fundusz celowy. Jest to fundusz promocji twórczości. W gospodarowaniu funduszem nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości. Stan konta na koniec roku jest wyższy od stanu konta na początku roku 1997. W końcu pozostało mi podsumowanie kwestii wykonania budżetu 1997 r. w części 34. Mam poważne trudności z postawieniem wniosku dla Komisji Finansów Publicznych, co do absolutorium dla Ministerstwa Kultury i Sztuki. Bilansując wszystkie za i przeciw oraz wnioski NIK muszę zwrócić Wysokiej Komisji uwagę na następując fakty.</u>
          <u xml:id="u-167.23" who="#PoselWieslawSzweda">Po pierwsze - 5 procent wydatków zostało wydanych niezgodnie z przepisami, co stwierdza NIK.</u>
          <u xml:id="u-167.24" who="#PoselWieslawSzweda">Po drugie - NIK w trakcie kontroli zarzuca Ministerstwu Kultury i Sztuki następujące niedociągnięcia: jedno przestępstwo dotyczące nieprzestrzegania ustawy o rachunkowości, 9 naruszeń dyscypliny budżetowej, 1 nierzetelne działanie, 2 przypadki niegospodarnego działania i 1 przypadek niecelowego działania.</u>
          <u xml:id="u-167.25" who="#PoselWieslawSzweda">Po trzecie - znalazły się krytyczne uwagi w kwestii gospodarowania dotacjami, dotyczącymi tych dotacji na zadania państwowe dla instytucji niepaństwowych.</u>
          <u xml:id="u-167.26" who="#PoselWieslawSzweda">Po czwarte - są również krytyczne uwagi co do gospodarowania w Komitecie Kinematografii.</u>
          <u xml:id="u-167.27" who="#PoselWieslawSzweda">Po piąte - dokonano w 4,5 procentach zmian w trakcie roku budżetowego, przeniesień w trakcie realizacji budżetu, co wzbudza wątpliwości co do właściwego planowania wydatków.</u>
          <u xml:id="u-167.28" who="#PoselWieslawSzweda">Po szóste - negatywnie oceniono budżet ze strony dochodowej.</u>
          <u xml:id="u-167.29" who="#PoselWieslawSzweda">Po siódme - zauważamy powtarzającą się ocenę NIK, co zawarte zostało dwukrotnie w materiałach NIK-u, o nie wywiązywaniu się ministra kultury i sztuki, w sposób zadowalający, z obowiązku nadzoru, kontroli i bieżącej oceny całości gospodarki finansowej podległych mu jednostek organizacyjnych oraz realizacji dochodów i wydatków w części 34.</u>
          <u xml:id="u-167.30" who="#PoselWieslawSzweda">W związku z tym proponuję, aby w tych sprawach Komisja Finansów Publicznych bez mojego wniosku podjęła decyzję co do udzielenia absolutorium i podjęła to w formie głosowania w końcowej części naszych prac nad wykonaniem budżetu. Chciałbym też, aby można było uzyskać pewne informacje, ustosunkowanie się władz Ministerstwa Kultury i Sztuki odnośnie do przedstawionych tutaj zarzutów.</u>
          <u xml:id="u-167.31" who="#PoselWieslawSzweda">W szczególności oczekiwałbym odpowiedzi na pytanie dotyczące zarzutu o złym wywiązywaniu się z nadzoru ministra kultury i sztuki nad podległymi jednostkami, ponieważ taki zarzut był postawiony przy wykonaniu budżetu za 1996 r. Dlaczego co roku pojawia się ten zarzut o niewłaściwym nadzorze ministra kultury i sztuki? Co Ministerstwo Kultury i Sztuki ma zamiar zrobić w celu wyeliminowania nieprawidłowości na styku budżet państwa a instytucje kulturalne? Instytucje kulturalne przynoszą niejednokrotnie zyski, tak jak jest w przypadkach agencji finansujących produkcję filmową.</u>
          <u xml:id="u-167.32" who="#PoselWieslawSzweda">Jakie wyciągnięto konsekwencje po kontroli wykonania budżetu przez NIK i zgłoszonymi wnioskami pokontrolnymi dotyczącymi przede wszystkich tych kwestii związanych z przestępstwem oraz naruszeniem dyscypliny budżetowej?</u>
          <u xml:id="u-167.33" who="#PoselWieslawSzweda">To byłyby moje uwagi dotyczące wykonania budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki.</u>
          <u xml:id="u-167.34" who="#PoselWieslawSzweda">Jeżeli chodzi o pozostałe części, to przedstawiają się następująco. W kwestii dotyczącej zbiorczego budżetu wojewodów, w części 85 w zakresie działu 83 kultura i sztuka, ustawa budżetowa określiła wydatki na poziomie 546 mln 712 tys. zł., w tym 434 tys. 949 zł na wydatki bieżące oraz 111 mln 763 tys. zł na wydatki majątkowe. Udział wydatków dla działu 83 w zbiorczym budżecie wojewodów wynosił 2,2 procenta ogółu wydatków zbiorczego budżetu wojewodów. Należy zwrócić uwagę, że uległ on zmniejszeniu w stosunku do 1996 r., w którym wynosił w dziale 83 - 2,5 procent ogółu wydatków. Z tych pieniędzy wojewodowie finansowali 323 instytucje kultury, w tym 239 instytucje kultury sfery budżetowej i 84 instytucje prowadzące samodzielną gospodarkę finansową. Zmiany dokonane w trakcie roku zwiększyły wydatki do kwoty 641 mln 64 tys. zł. tj. o 17,3 procent. Większość zwiększeń dotyczyła sfinansowania podwyżek wynagrodzeń, pomocy dla powodzian i inwestycji prowadzonych przez wojewodów. Wykonanie budżetu wyniosło 641 mln 038 tys. zł tj. 99,9 procent budżetu po zmianach.</u>
          <u xml:id="u-167.35" who="#PoselWieslawSzweda">Podczas prac w komisji, ani też w wyniku mojej analizy, nie zgłoszono i nie zgłaszam istotniejszych uwag dotyczących wykorzystania środków budżetowych w tej części. Zgłaszam więc wniosek o przyjęcie tej części ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-167.36" who="#PoselWieslawSzweda">Jeśli chodzi o pozycję wykorzystania rezerw celowych, zapisanych w ustawie budżetowej, to mamy do czynienia z dwoma rezerwami celowymi. Pierwsza dotyczyła wzrostu wynagrodzeń w instytucjach artystycznych. Była tam zapisana kwota 31 mln 692 tys. zł. Cała kwota z rezerwy celowej została przeniesiona do instytucji, które taki wzrost wynagrodzeń zrealizowały; wykorzystana została w 100 procentach.</u>
          <u xml:id="u-167.37" who="#PoselWieslawSzweda">Druga rezerwa celowa dotyczyła sfinansowania prac remontowych Teatru Śląskiego w Katowicach. Była to kwota 4 mln zł. Została ta kwota w całości przekazana na ten cel i nie pozostało tam żadnych pieniędzy. Zgłaszam również wniosek o przyjęcie wykonania zapisów ustawy budżetowej w pozycjach rezerwy celowe w Ministerstwie Kultury i Sztuki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliRomanFurtak">Po tym bardzo szczegółowym omówieniu wykonania budżetu przez Ministerstwo Kultury i Sztuki chciałbym dodać tylko kilka uzupełnień. NIK szczególną uwagę chce zwrócić na fakt występowania zobowiązań. Dotychczas powstawały one w przypadku szkolnictwa artystycznego. W budżecie ubiegłego roku również stwierdziliśmy występowanie takich zobowiązań, chociaż w znacznie mniejszej skali na skutek przeprowadzonej akcji odłużeniowej. Natomiast pojawiały się także zobowiązania w wydatkach Ministerstwa i to zobowiązania nieewidencjonowane w księgach rachunkowych, co powodowało, że księgi te nie spełniały wymogu rzetelności. Chcemy na to zwrócić szczególną uwagę, ponieważ jest to nowe zjawisko dostrzeżone przez NIK w praktyce wydatkowania środków budżetowych przez Ministerstwo. Chcieliśmy także podkreślić fakt tworzenia nieformalnych rezerw przez ministra kultury. Oznacza to, że niepełna kwota przyznanych środków jest zaplanowana na poszczególne zadania, czy też instytucje. Mówię, że są to rezerwy nieformalne, dlatego że środki te są przekazane jakby w zakres działania poszczególnych departamentów merytorycznych, ale ich wydatkowanie jest zależne od indywidualnej decyzji ministra, czyli w praktyce są to środki podzielone, ale ich wykorzystanie zależy od decyzji ministra. Nie są przypisane do żadnego konkretnego zadania, ani też wydatków konkretnej instytucji. Dlatego traktujemy to, jako nieformalne rezerwy, których wielkość sięga prawie 4 procent wydatków ogółem. Na ten problem chcieliśmy także zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliRomanFurtak">W przypadku środków przeznaczonych na ochronę zabytków stwierdziliśmy, że w biurze ochrony zabytków niezgodnie z przeznaczeniem wykorzystywano środki przyznane z rezerwy ogólnej w kwocie 300 tys. zł. Przeznaczono je nie na to zadanie, na które środki przyznano. Dotacja została wykorzystana przez Generalnego Konserwatora Zabytków. Chciałem wyjaśnić jedną kwestię, o której mówił pan poseł.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliRomanFurtak">Trwa w tej chwili szczegółowa kontrola NIK w zakresie zlecania zadań państwowych jednostkom niepaństwowym, a nie w zakresie realizacji zadań w dziedzinie Kinematografii, panie pośle. Ta kontrola jest w trakcie i w perspektywie 2-3 miesięcy można spodziewać się szczegółowej informacji NIK o zlecaniu i realizacji zadań państwowych zlecanych jednostkom niepaństwowym w dziedzinie kultury i sztuki oraz edukacji.</u>
          <u xml:id="u-168.3" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliRomanFurtak">NIK w sumie pozytywnie oceniła realizację budżetu w części 34 Ministerstwa Kultury i Sztuki, mimo stwierdzenia istotnych nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-168.4" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliRomanFurtak">Chciałbym to króciutko uzasadnić. Uznaliśmy bowiem, że nie miały one zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu, z tego względu, że przykładowo kwoty zobowiązań zaciąganych przez Ministerstwo stanowiły właściwie 0,11 wydatków ogółem, zobowiązania placówek oświatowych 0,16 wydatków, nieprawidłowości w zakresie zlecania zadań państwowych, to są wydatki stanowiące 4 procent wydatków ogółem. Mimo znacznej liczby dużego asortymentu nieprawidłowości, które w tym roku wystąpiły w części 34 budżetu, to jednak skala pojedynczych nieprawidłowości była minimalna, co stanowiło uzasadnienie dla sformułowania takiej właśnie oceny przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie dyrektorze, mam jedno pytanie. W tej skali 0 do 3, o której dzisiaj nieformalnie mówiliśmy - czy jest to ocena na 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WicedyrektorDepartamentuEdukacjiNaukiiKulturywNajwyzszejIzbieKontroliRomanFurtak">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Otwieram dyskusję. Nie udzielę głosu przedstawicielom Ministerstwa Kultury i Sztuki. Pytania zostaną zebrane i pisemnie złożone ministrowi. Dobrze pamiętam, że gdy mówiliśmy o budżecie dla Ministerstwa Kultury i Sztuki, to pani minister była jedną z dwóch osób, które tu przyszły osobiście zabiegać o pieniądze. Gdy mówimy o absolutorium, to nie wiem z jakich powodów, ale nie ma nawet podsekretarza stanu, a zdaje się, że w Ministerstwie Kultury i Sztuki są podsekretarze stanu.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie dyrektorze, dziękuję bardzo, ale wie pan jest taki dobry obyczaj, a ja nie pozwolę na lekceważenie Sejmu, ani zwłaszcza Komisji Finansów Publicznych. Pani minister mogła do mnie zadzwonić, mogła przysłać pana z listem, że z ważnych powodów - takich a takich, jeden jest chory, drugi pojechał na polowanie, trzeci gra w karty i w związku z tym nie ma nikogo, tylko jest pan dyrektor i prosi, żebym dopuścił pana dyrektora.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę o złożenie pytań. Sekretariat zanotuje pytania, a ja podpiszę list do pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PoselHelenaGoralska">Chodzi mi o dotację dla jednostek państwowych na zadania niepaństwowe. Mimo tego, że jak tutaj panowie dyrektorzy z NIK wyjaśniali, ta kontrola trwa i będą ostateczne wyniki za 2 miesiące, to prosiłabym jednak, żeby Ministerstwo Kultury i Sztuki dostarczyło Komisji Finansów Publicznych wykaz tych instytucji i jednostek niepaństwowych, którym zostały przekazane dotacje wraz z kwotami jakie zostały przekazane.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#PoselHelenaGoralska">Mam jeszcze pytanie do Najwyższej Izby Kontroli. Otóż interesuje mnie, sprawa dotacji na zadania państwowe dla jednostek niepaństwowych, czyli stwierdzonych tu nieprawidłowości. Ministerstwo Kultury i Sztuki nie jest jedynym resortem, gdzie ta sprawa występuje - czy Komisja Finansów Publicznych mogła by dostać wyciąg informacji z wszystkich części budżetowych, o skali stwierdzonych nieprawidłowości?</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#PoselHelenaGoralska">Panie przewodniczący, dlatego na to zwracam uwagę, ponieważ są to duże kwoty i w budżecie na 1998 r. jest to 6,5 biliona st. zł. To są ogromne pieniądze. Jednocześnie taka informacja, przy pracy nad ustawą o finansach publicznych, bardzo by nam - jak sądzę - ułatwiła podjęcie pewnych rozstrzygnięć. Z jednej strony bowiem te jednostki niepaństwowe, czyli stowarzyszenia i fundacje bardzo chcą, żeby jednak była utrzymana zasada dotowania z budżetu państwa jednostek niepaństwowych, ale z drugiej strony jest tak, że gdzie się nie natykamy, to bardzo często występują tu - delikatnie mówiąc - nieprawidłowości. Chciałabym wiedzieć, czy te tzw. nieprawidłowości występują po stronie przede wszystkim tych fundacji i stowarzyszeń, czy po stronie resortów, gdzie po prostu - jak to było rok i dwa lata temu - nie ma trybu przyjmowania, rozpatrywania tych wniosków. To jakby troszkę wykracza poza Ministerstwo Kultury i Sztuki, ale sądzę, że nam to będzie potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#PoselHelenaGoralska">Mam jeszcze pytanie bardziej szczegółowe. Mianowicie, w tym omówieniu, które nam rząd przedstawił, jest wymienione mnóstwo pozycji, gdzie były dofinansowania z działu: kultura. Ponieważ sprawozdanie rządowe jest wg działów, a nie wg resortów, więc nie wiem, czy jest to w budżecie wojewodów czy w budżecie Ministerstwa Kultury. Otóż, tam jest taka pozycja, która się nazywa: dofinsowanie - program dostosowania Muzeum Narodowego w Warszawie dla potrzeb osób niepełnosprawnych: 500 tys. zł. Mamy ˝Pefron˝i stamtąd - o ile wiem - miały być finansowane potrzeby osób niepełnosprawnych. Jest także program: likwidacja barier architektonicznych i z niego również różne instytucje korzystały.</u>
          <u xml:id="u-172.4" who="#PoselHelenaGoralska">Prosiłabym o wyjaśnienie dlaczego Muzeum Narodowe nie korzystało ze środków ˝Pefronu˝, który przecież ma nadmiar tych środków; czy też może korzystało stąd i stamtąd.</u>
          <u xml:id="u-172.5" who="#PoselHelenaGoralska">Mam jeszcze drugie pytanie. W dziale: kultura i sztuka są dwie instytucje, których wykonanie budżetu za 1997 r. w stosunku do ustawy budżetowej rośnie w ogromnym procencie. Jedno to jest Krajowe Biuro Koncertowe, gdzie ten wskaźnik wynosi 212 procent, a drugie to są zespoły pieśni i tańca, gdzie ten wskaźnik wynosi prawie 180 procent. Poprosiłabym o wyjaśnienie, tak jak pan przewodniczący zażądał, na piśmie - co to za zespoły pieśni i tańca, dlaczego tu była taka absolutnie niezbędnie potrzeba takiego zwiększenia środków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PoselMiroslawKozlakiewicz">W wydatkach Ministerstwa Kultury i Sztuki poważną pozycję, już od wielu lat, zajmowały wydatki na odłużenie placówek kultury i sztuki. Chciałbym to pytanie skierować do pana posła W. Szwedy - co to znaczy panie pośle, że nie zostały wykorzystane środki na odłużenie placówek kultury i sztuki? Czy to znaczy, że za duże je zaplanowano, czy po prostu nie zmieszczono się w czasie, w roku budżetowym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy jest pan w stanie teraz odpowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PoselWieslawSzweda">Nie jestem w stanie odpowiedzieć, dlaczego te zwroty nastąpiły z tytułu odłużenia placówek, być może Ministerstwo czy odpowiednia szkoła złożyła większe zapotrzebowanie, a zadłużenie było mniejsze. Trudno mi powiedzieć, sądzę, że w tej sprawie powinno odpowiedzieć Ministerstwo Kultury i Sztuki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">To pytanie przekażemy również do ministra. Czy są inne pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PoselFabisiakJoanna">NIK stwierdził przekroczenie przez szkoły artystyczne placówki tego samego rodzaju wydatków budżetowych. W związku z tym mam pytanie do Ministerstwa Kultury i Sztuki. Czy przekroczenia te były we wszystkich szkołach? Czy były niezbędne takie niedoszacowanie budżetu tych szkół artystycznych, iż koniecznym stały się te przekroczenia? Prosiłabym o interpretację Ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#PoselAdamLozinski">W nawiązaniu do tego o czym mówiła pani poseł, chciałem zapytać - czy zwiększyła się liczba godzin w tych szkołach w porównaniu z rokiem poprzednim? Czy te zadłużenia są właśnie w wyniku pewnych zobowiązań, itd.? Czy było to może spowodowane zadaniami szkoły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">To już niech Ministerstwo się nad tym głowi co nam odpowiedzieć, czym się wytłumaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#PoselStanislawStec">Ponieważ pan poseł W. Szweda stwierdził, że w Komitecie Kinematografii trwa kontrola NIK i niedługo będzie zakończona, a jest zasygnalizowanych tu bardzo dużo nieprawidłowości - chciałem się zapytać - kiedy będzie zakończona i czy Komisja Finansów Publicznych może otrzymać kopię ustaleń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie pośle, ma być zakończona za 2 miesiące, tak mówił pan dyrektor. Natomiast Komisja może otrzymać i otrzyma ten dokument, my sobie tego zażyczymy. W tej kadencji nie będziemy o nic prosili, tylko żądali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WicedyrektorDepartamentuEdukacjiNaukiiKulturywNajwyzszejIzbieKontroliRomanFurtak">Aby wyjaśnić tę kwestię, chciałbym powtórzyć jeszcze raz, to jest kontrola, panie przewodniczący, w zakresie zlecania zadań państwowych jednostkom niepaństwowym, nie w zakresie działalności instytucji filmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Chciałem się wypowiedzieć w związku z pytaniem pani poseł H. Góralskiej, które miało charakter bardziej ogólny i dotyczyło nieprawidłowości, które stwierdziliśmy w wykorzystaniu i przyznawaniu wcześniej środków na zadania państwowe przez wszystkich dysponentów części.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#DyrektorDepartamentuBudzetuPanstwawNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarDlugolecki">Otóż, z konieczności w sposób syntetyczny, ale staraliśmy się uogólnić stwierdzone, w wyniku naszych kontroli i opisane szczegółowo w poszczególnych informacjach nieprawidłowości, w tomie I analizy wykonania budżetu państwa, jest to podane od strony 139, na 3-4 stronach. Jeżeli jest taka potrzeba to mogę to szybko zreferować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#PoselHelenaGoralska">Dziękuję panie dyrektorze, bo - przepraszam, ale czytać umiem. Jest tu podane, że jest rzeczywiście 25 dysponentów części; nie było tam właściwego nadzoru nad wykorzystaniem, rozliczaniem i podane są przykłady. Jak pan wie, lepiej ode mnie, na to trzeba patrzeć nie tylko jak to wyglądało w roku 1997 roku, ale również jak to wyglądało na przestrzeni ostatnich lat. Chciałabym, aby było to bardziej szczegółowe. Nie chciałabym, aby pan teraz nam opowiadał, co jest tutaj napisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie dyrektorze, nam chodzi o to, abyście dostarczyli nam taką dodatkową informację, nie w kontekście pracy nad absolutorium, tylko toczącej się pracy nad ustawą o finansach publicznych. Te prace są już bardzo poważnie zaawansowane, ale sądzę, że jeszcze cały następny tydzień będzie pracowała podkomisja, zanim będziemy w stanie postawić tę sprawę na plenarnym posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. I o to nam chodzi, a nie o uzupełniające sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie i panowie posłowie, proponuję następującą konkluzję. Jest wniosek pana posła W. Szweda, kwestionujący wykonanie budżetu w części 34 - Ministerstwo Kultury i Sztuki - i to oczywiście będziemy głosować. Kworum nie mamy, zresztą te wszystkie głosowania odłożyliśmy na przyszły tydzień, na wtorek. Prosiłbym więc, żeby we wtorek od samego rana nie było tłumaczeń, iż są różne komisje, podkomisje, etc. We wtorek od samego rana będą głosowania i koniec. Nie mam nic przeciwko temu, jak będą nieobecni przeciwnicy mojego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Natomiast proponuję, żebyśmy przyjęli... Może jednak najpierw zapytam - czy jest sprzeciw dotyczący części 85 - Zbiorczy budżet wojewodów w zakresie działu 83 - Kultura i sztuka i części 83 - Rezerwy celowe - poz. 13, 78?</u>
          <u xml:id="u-186.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Pan poseł W. Szweda, podobnie zresztą jak pani poseł A. Jakubowska nie mieli zastrzeżeń do tej części sprawozdania. Jeżeli nie ma sprzeciwu to przyjmujemy te sprawozdania, bez sprzeciwu. Dziękuję państwu. Dziękuję również panu posłowi W. Szweda za to szczegółowe, wzorcowe sprawozdanie. Panie i panowie posłowie stwierdzam wyczerpanie porządku dziennego. Spotykamy się jeszcze dzisiaj o godzinie 15-tej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>