text_structure.xml 61.2 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Otwieram posiedzenie Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Witam państwa bardzo serdecznie. Witam wszystkich posłów, jak również zaproszonych gości na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Stwierdzam kworum naszej Komisji. Porządek dzisiejszego posiedzenia obejmuje informację Ministra Gospodarki o działaniach zmierzających do poprawy polskiej innowacyjności oraz funkcjonowaniu ustaw wspierających innowacyjność. Temat ten będzie referować podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, pani Grażyna Henclewska. Witam serdecznie panią minister. Powyższy porządek oraz materiały państwo posłowie – członkowie Komisji – otrzymali drogą elektroniczną, jak również w wersji papierowej. Czy są może jakieś uwagi do dzisiejszego porządku posiedzenia naszej Komisji? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny posiedzenia. Może poproszę panią minister o zreferowanie tego tematu. Bardzo proszę, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrażynaHenclewska">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Szanowni państwo, dzisiejszy temat, który mam zaszczyt referować dotyczy informacji o działaniach zmierzających do poprawy polskiej innowacyjności oraz funkcjonowaniu ustaw wspierających innowacyjność, ponieważ ustawa wspierająca jest jedna. Przekazaliśmy informacje na piśmie. Chciałabym teraz pokrótce powiedzieć o działaniach, które podejmujemy oraz które zamierzamy podejmować, jak też trochę o tych efektach, które udało się osiągnąć. Mam na myśli wspieranie innowacyjności w tej perspektywie finansowej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrażynaHenclewska">Przedstawialiśmy informację na temat pozycji Polski w rankingach czy w innowacyjności i wiemy, że nie jest ona zadowalająca. Według zestawienia Innovation Union Scoreboard, Polska należy do grupy umiarkowanych innowatorów, ale chciałabym powiedzieć, że w tej grupie jest na niskiej pozycji. Natomiast Polska do tej grupy awansowała z pozycji niższej, czyli z tzw. grupy krajów doganiających. Przeciętny wskaźnik jest niższy od średniej unijnej. Natomiast, jeżeli popatrzymy na dynamikę zmian i na to, jak ona się zmienia, to tempo wzrostu tego składnika jest wyższe niż średnio w Unii. Na wskaźnik ten składa się wiele czynników oraz wiele części. W niektórych mamy dość dobrą pozycję. W innych ta pozycja jest gorsza. Koncertujemy się na tych, w kategorii których jesteśmy na niższych pozycjach. Generalnie, jeżeli chodzi o przyczyny niskiej innowacyjności na tle krajów europejskich, to przede wszystkim jedną z najważniejszych kwestii jest charakterystyka wielkości źródeł pochodzenia i kierunków wydatkowania środków na badania i rozwój. W 2009 roku udział tych nakładów na badania i rozwój wyniósł 0,6% PKB, podczas gdy średnio w krajach należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju ten wskaźnik wynosi ponad 2%. Wstępne dane za 2010 rok pokazują, że ten wskaźnik rośnie. Chodzi mi o nakłady w relacji do PKB. Tak naprawdę czynnikiem, który powoduje, że powinniśmy podjąć działania jest nie tyle niski udział wydatków czy też nakładów na działalność badawczo-rozwojową, co struktura tych wydatków. W krajach wysokorozwiniętych dwie trzecie nakładów na działalność badawczo-rozwojową pochodzi od przedsiębiorstw, a tylko jedna trzecią są to środki publiczne. W Polsce ta struktura jest jakby odwrotna. Powinniśmy podjąć takie działania, żeby wzrósł udział nakładów prywatnych w nakładach ogólnych na działalność badawczo-rozwojową. Wymaga to dostosowań w wielu obszarach instytucjonalnych oraz zmiany postaw. Zdajemy sobie z tego sprawę. Dlatego też w długookresowych i średniookresowych planach rządu znajdują się działania, które mają na celu zasadniczą zmianę tego stanu rzeczy. Mówiąc o długookresowych czy średniookresowych planach rządu, mam na myśli średniookresową strategię rozwoju kraju oraz długookresową strategię rozwoju kraju. Projekty tych strategii zostały przygotowane, jak również projekty w ramach planu porządkowania strategii rozwoju, która została przyjęta przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrażynaHenclewska">Jeżeli chodzi o obszar innowacyjności, to wszystkie zasadnicze działania na rzecz budowy efektywnego systemu innowacji zostały ujęte w projekcie Strategii Innowacyjności i Efektywności Gospodarki na lata 2011–2020. Działania te są prowadzone w obszarach przedsiębiorczości, finansów publicznych, nauki i edukacji, technologii informacyjno-komunikacyjnych oraz wykorzystania zasobów. Celem, który postawiliśmy sobie w tych projektach jest przede wszystkim maksymalne ułatwienie i uproszczenie prowadzenia działalności gospodarczej, zwiększenie współpracy między podmiotami z różnych sektorów, ale również zwiększenie kompetencji kadry naukowej oraz kadry dla gospodarki. Mówiłam o niskim udziale sektora prywatnego w nakładach. Chodzi o mobilizowanie kapitału prywatnego inwestowanego w innowacje, ale wymaga to lepszego zapewnienia przedsiębiorstwom dostępu do różnego rodzaju finansowania. Naszym celem jest również racjonalne wydatkowanie środków publicznych, które są przeznaczone na przedsięwzięcia innowacyjne oraz zwiększanie w tym zakresie aktywności przedsiębiorstw i naukowców, ale nie tylko w kraju. Przede wszystkim ma to być współpraca na poziomie międzynarodowym i oczywiście efektywne wykorzystanie wszystkich zasobów, którymi firmy czy instytucje dysponują.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrażynaHenclewska">Chciałabym powiedzieć, że projekt strategii, który przygotowaliśmy w połowie tego roku został poddany szerokim konsultacjom. Tak naprawdę podlegał on istotnym zmianom w wyniku tych konsultacji, zarówno ze środowiskiem organizacji przedsiębiorców, środowiskiem instytutów badawczych, jak i uczelni oraz przedstawicieli partnerów społecznych. Naprawdę były to długotrwałe negocjacje. Oczywiście było to konsultowane z regionami oraz urzędami marszałkowskimi. W efekcie tych konsultacji zaproponowano wiele zmian. Muszę powiedzieć, że doprowadziło to do tego, że ta struktura oraz zapisy tej strategii uległy zmianie. Sprecyzowaliśmy bardziej niektóre działania, a od innych odeszliśmy. Patrząc na analizę krzyżową strategii, należy zaznaczyć, że kwestie innowacyjności również są zawarte w innych strategiach (Strategia Rozwoju Transportu, Strategia „Sprawne Państwo”, Strategia Rozwoju Kapitału Ludzkiego). Żeby wyeliminować powtórzenia oraz obszary, które się nakładają dostosowaliśmy ją i ta strategia przybrała nieco inny kształt. Wierzymy, że spełni ona oczekiwania. Również na forum Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii założenia oraz strategia były dyskutowane. Bardzo dziękujemy za możliwość konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrażynaHenclewska">Planujemy – jako dokument wykonawczy – przygotowanie programu rozwoju przedsiębiorstw, który będzie zawierał szczegółową koncepcję systemu wsparcia przedsiębiorstw, ze szczególnym uwzględnieniem wsparcia ich innowacyjności. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w przyszłym roku rozpoczną się prace nad przygotowaniem planów czy też programów wydatkowania funduszy z nowej perspektywy finansowej 2014–2020. Chcemy, żeby ten program był pomocny przy konstruowaniu tych programów. Prace nad tym programem właściwie koncentrują się przede wszystkim na zidentyfikowaniu i ocenie skuteczności obecnie funkcjonujących instrumentów pod kątem innowacyjności i konkurencyjności gospodarki. Projektujemy nowe instrumenty i oczywiście odbywa się to po analizie najlepszych międzynarodowych praktyk w zakresie stosowania tego typu instrumentów. W kontekście zwiększania innowacyjności polskiej gospodarki bardzo istotne jest oparcie innowacyjności tych przedsiębiorstw na nowoczesnych usługach oraz przemysłach o największym potencjale wzrostu. Pod koniec 2010 roku Ministerstwo Gospodarki zainaugurowało projekt „Foresight Technologiczny Przemysłu 2030”. Projekt był przewidziany na rok. Obecnie prace nad nim dobiegają końca. Zidentyfikowano dziesięć kluczowych obszarów technologicznych dla zwiększania konkurencyjności polskiej gospodarki w perspektywie do 2030 roku. Opracowywane są rekomendacje i wnioski. Jak już powiedziałam ten projekt został zakończony.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrażynaHenclewska">Chciałabym jeszcze powiedzieć o istniejących programach wspierania innowacyjności. Oczywiście, w większości są one realizowane na podstawie funduszy strukturalnych. W ramach programu „Innowacyjna gospodarka” na innowacyjność jest przeznaczone 9,7 mld euro. Tutaj są wspierane projekty o znaczeniu ponadregionalnym, w zakresie innowacji technologicznych, innowacji w zakresie wzornictwa oraz powstawania i rozwoju innowacyjnych przedsiębiorstw. Na szczeblu regionalnym, na podstawie regionalnych strategii innowacji, są do dyspozycji instrumenty. Są to regionalne programy operacyjne. Tutaj mamy 4 mld euro. Jeżeli chodzi o wsparcie ze środków krajowych, to innowacyjność jest wspierana poprzez programy Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Głównie są to usługi doradcze, kampanie promujące, analizy oraz własne programy np. „Bon na innowację”. Drugim obszarem jest ustawa o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej. W tym roku, w kwietniu, zakończył się proces nowelizacji ustawy. Chciałabym powiedzieć, jakie są efekty tej nowelizacji. Po zmianach, do 7 grudnia, złożono 990 wniosków oraz zakontraktowano 158 promes premii technologicznej na łączną kwotę 365 mln zł. Pamiętamy jak dochodziliśmy do nowelizacji, gdzie ocenialiśmy stan wyjściowy. Było to naprawdę niewiele. Po tych usprawnieniach i uproszczeniach widzimy efekty. Alokacja na przyszły rok wynosi 470 mln zł, a na 2013 r. – 51 mln zł. Do wykorzystania pozostało niecałe 75% alokacji.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrażynaHenclewska">W ramach tej ustawy instrumentem wsparcia jest status Centrum Badawczo-Rozwojowego, gdzie przedsiębiorca, który uzyskuje ten status ma możliwość skorzystania ze zwolnienia od podatków od nieruchomości, w tym rolnych i leśnych oraz nieruchomości zajętych na prowadzenie badań i prac rozwojowych. Może on również tworzyć fundusz innowacyjności. Z tego tytułu ma przyspieszoną amortyzację. Ma korzyści.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrażynaHenclewska">Jeszcze jednym instrumentem są ulgi podatkowe w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych, które są wprowadzone jeszcze ustawą z 2005 roku. Z tej ulgi podatkowej na zakup nowych technologii może skorzystać każdy przedsiębiorca. Warunkiem skorzystania jest przydatność nowej technologii do działalności statutowej podatnika, ale wymagana jest także opinia, że technologia jest nowa. Od podstawy opodatkowania można odliczyć 50% ceny nowych technologii. Jeżeli chodzi o ten instrument, to w poprzednich okresach jego wykorzystanie było niewielkie. W 2010 roku liczba podatników wyniosła 431, podczas gdy w latach poprzednich było ich kilkadziesiąt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanuszPiechociński">W 2011 roku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">W 2010 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Tu jest 48 przedsiębiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMGGrażynaHenclewska">Chciałabym powiedzieć, że w tej informacji są niepełne dane. Osoby fizyczne zostały doliczone. Jest 431 podatników. Tak mówimy. Tam było „przedsiębiorca”, a tu są „podatnicy”. Łączna kwota odliczeń w 2010 r. wyniosła 31,5 mln. Na tym bym zakończyła, jeżeli chodzi o informację na temat tego, co się dotychczas zrobiło i tego, co się planuje. Bardzo dziękuję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję, pani minister. Czy może przedstawiciel któregoś z resortów chciałby zabrać głos? Nie słyszę. Otwieram dyskusję. Bardzo proszę, pan profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJanKaźmierczak">Dziękuję bardzo. Pani minister, mam dość konkretne pytanie, ale zacznę od pewnej refleksji dotyczącej pierwszej części pani wystąpienia, czyli oceny poziomu innowacyjności przez syntetyczny indeks. To jest typowa choroba statystyki i to jeszcze takiej kreatywnej. Mniej więcej dwa lata temu wraz z moimi współpracownikami podjąłem próbę dokonania metodologicznej analizy sposobu prowadzenia wspólnotowego pomiaru innowacyjności, czyli community innovation survey. To bazuje na syntetycznym indeksie. Wyszło nam, że w ciągu tych badań (to dotyczyło badań do przedostatniego) „przewinęło się” przez konstrukcję tego składnika 19 różnych elementów, a z tego tylko 5 powtarzało się we wszystkich badaniach. W związku z tym dość łatwo można się domyślać, że to jest też robione pod pewną tezę. Do czego zmierzam. Oczywiście jestem daleko od stwierdzenia, że nie powinniśmy się przejmować tymi wynikami. Natomiast sądzę, że przede wszystkim powinniśmy być przekonani na zasadzie tej siedemnastowiecznej encyklopedii – „jaki jest koń, każdy widzi”. My sami musimy być przekonani, że Polska gospodarka i w ogóle Polska idzie w kierunku tego innowacyjnego modelu. Z tym jest różnie. Niestety, nie rozkłada się to równo po kraju. Mieliśmy okazję – mówię o posłach z naszej kadencji – pojechać do paru podmiotów i stwierdziliśmy, że miejscami jest całkiem nieźle, natomiast miejscami nie jest najlepiej. Problem polega również na tym, że my – mówię o Polakach – mamy chyba genetycznie zakodowaną niechęć do chwalenia się. W związku z tym u nas jest dość trudno dochodzić do korzystania z dobrych praktyk. Muszę powiedzieć, że bardzo dobrze oceniam działalność – na przykład publikacyjną – PARP, która dba o to, żeby pokazywało się wiele publikacji dotyczących wszystkich aspektów innowacyjności, a nie tylko samego pojęcia. Może trochę szwankuje dystrybucja. To dość łatwo można uzyskać w samej Agencji, natomiast w terenie jest już z tym trochę gorzej. Myślę, iż bardzo dobrze się stało, że pani profesor Kudrycka wydała poradnik transferu technologii dla praktyków, ponieważ to także wpisuje się w pewien problem, który mamy, czyli douczenia nas wszystkich, o co tutaj chodzi. Wydaje mi się, że jest to ważna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełJanKaźmierczak">Może poruszę jeszcze drugą sprawę. Pani podniosła kwestię odwrotnych proporcji finansowania nauki ze źródeł prywatnych i publicznych, mówiąc, że to jest dwie trzecie na jedną trzecią w krajach rozwiniętych, a u nas jest odwrotnie. Pamiętam spotkanie chyba sprzed dwóch lat z rektorami uczelni technicznych w Polsce, gdzie pan rektor Politechniki Poznańskiej, a więc uczelni, która ma bardzo dobre, że tak powiem „otoczenie biznesowe”, powiedział, że on oddałby wszystko żeby mieć tę jedną trzecią środków na naukę pochodzących właśnie z sektora niepublicznego, a tymczasem to ciągle nie jest tak. Tamtą statystykę chyba dosyć mocno podbijają instytuty badawcze. W dobrych instytutach jednak ta proporcja jest inna.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełJanKaźmierczak">Natomiast mam pytanie. Kończy się perspektywa 2007–2013. W związku z tym oznacza to, że mamy przed sobą perspektywę 2014–2020. Z tego co wiem trwają już przymiarki do tego, w jaki sposób przygotować podział środków, którymi będziemy dysponowali. Powiem w ten sposób: wydaje mi się, że poprzednie Narodowe Strategiczne Ramy Odniesienia i konstrukcja programów operacyjnych wyglądały całkiem nieźle w sferze makro. Programy ładnie się nazywają. Było to jakoś tam podzielone. Należy chylić czoła przed tymi, którzy decydowali o tym, że akurat na program „Innowacyjna gospodarka” pójdzie jednak dość znaczna pula pieniędzy. Niestety, jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Patrząc z perspektywy, zdaję sobie sprawę, że w 2006 roku dość trudno było dokładnie powiedzieć, jak to będzie działało, ale wydaje mi się, że to, jak zafunkcjonował podział wewnętrzny, poszczególne priorytety oraz zadania i podzadania, zwłaszcza w programie operacyjnym „Innowacyjna gospodarka” jest mimo wszystko dalekie od doskonałości. W związku z tym moje pytanie jest następujące: czy resort gospodarki – podejrzewam, że nie tylko resort gospodarki, ponieważ do tego chyba powinny być włączone również inne resorty, w szczególności resort szkolnictwa wyższego i oczywiście resort rozwoju regionalnego, jako gestor środków – ma jakieś przemyślenia odnośnie do tego, w jakim trybie lub w jakim kierunku należałoby modyfikować i udoskonalać pomysł na finansowanie przedsięwzięć innowacyjnych, ponieważ sądzę, że to dalej pozostanie? Sama pani powiedziała, że my jesteśmy w tyle doganiających… Przepraszam, doganiającymi już byliśmy. Teraz jesteśmy w następnej grupie, ale na niespecjalnie eksponowanym miejscu, ponieważ nasze ambicje sięgają trochę dalej. To jest jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełJanKaźmierczak">Druga sprawa jest może trochę bardziej szczegółowa. Uważam, że to bardzo dobrze, iż także z inicjatywy Ministra Gospodarki zaistniały pewne struktury, które mają charakter struktur, w jakimś sensie poziomych czy też krzyżowych. Myślę na przykład o grupie do spraw polityki klastrowej, w której jest reprezentowane resort gospodarki, ale także inne resorty powinny być w to zaangażowane. Moje pytanie jest takie: czy nie uważa pani, że byłoby nieźle, gdyby tego typu przedsięwzięciami objąć różne formy wspierania innowacyjności i przedsiębiorczości? Klastry, to jest jedna z technik. Wydaje mi się, że nie byłoby od rzeczy stworzenie jakiegoś gremium, na forum którego porozmawiałoby się szczerze i skutecznie o chociażby transferze technologii, żebyśmy uniknęli sytuacji, w której mamy cały szereg podmiotów, które mają w nazwie „transfer technologii” oraz mają budynki, na których są odpowiednie tablice z tymi nazwami, natomiast jeżeli chodzi o praktykę i skuteczność funkcjonowania, to bywa z tym różnie. To tyle. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję bardzo panu profesorowi Kaźmierczakowi. O głos prosił pan poseł Janusz Piechociński. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Szanowni państwo, dobrze, że zaczynamy właśnie od takiego swoistego podsumowania dotychczasowych działań. Cieszę się, że Komisja jest konsekwentna i myślę, że musimy odejść – podzielam tutaj głos poprzednika – od mierzenia tych procesów i mechanizmów wskaźnikami ilościowymi na rzecz wskaźników efektywnościowych. Ilościowo statystyka się poprawiła, dopłynęły pieniądze unijne, powstało sporo parków technologicznych. Pytanie tylko, z czego za pięć lat będziemy je utrzymywać i co się w nich będzie rzeczywiście działo. Mnie jednak interesuje kilka uwag związanych z materiałem.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełJanuszPiechociński">Po pierwsze, niedawno resort rozwoju regionalnego przygotował raport – nazwijmy to – Bieńkowskiej „Polska 2011”. Tam w wielu miejscach pojawia się to, co nazywamy innowacyjnością. Jak resort gospodarki patrzy na zawarte tam przez świat nauki, który pracował nad raportem i jego brzmieniem, zalecenia i rekomendacje z jednej i drugiej perspektywy? Tam bardzo czytelnie w wielu miejscach takie rekomendacje są pokazywane. Ze zrozumiałych względów skoncentrowałem się na tych transportowo-telekomunikacyjnych. Część jest bezsporna, a część dyskusyjna, ale to zostawię na inną okazję. Chciałbym uzyskać wstępną opinię resortu gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełJanuszPiechociński">Jeżeli chodzi o mierzenie innowacyjności, to można to pomierzyć również tak. Nie wiem, kto był autorem tego miernika, ale za 2009 rok mieliśmy wprowadzonych nowych – spełniających wymogi innowacyjne na rynek europejski – sto kilkadziesiąt produktów. Za rok 2010 mamy połowę. W związku z tym pytam, kiedy ten wzrost zainteresowania i te stymulacje, które podejmujemy w ramach szeroko pojętej polityki innowacyjności, dadzą efekty właśnie takie, że będziemy mieli te wskaźniki wznoszące, czyli będą pojawiały się produkty i usługi, które w przestrzeni europejskiej możemy zaliczyć do tego, co nazywamy innowacyjnością. W przeciwnym wypadku wracamy do dylematu sprzed dwóch lat – czy dla Papuasa kolorowa zapałka to już jest innowacyjność, czy może tylko rzeźbiona.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełJanuszPiechociński">Moja trzecia uwaga dotyczy ostatniego akapitu w państwa bardzo ciekawym materiale. Powiem tak: okazuje się, że ulgi podatkowe są mało skuteczną formą. Cóż z tego, że sobie powiem, że odpisano 31 mln zł. W skali gospodarki, która ma ten budżet, te dochody i takie wydatki na inwestycje zassaliśmy tym mechanizmem 31 mln? Przy tym to jest tylko czterdzieści osiem przedsiębiorstw, a reszta to są osoby fizyczne. Czyli co się okazało? Okazało się, że dla blisko 400 osób fizycznych ten mechanizm wart był pałacu? Poszli, chcieli mieć opinię i zrobili. Ponadto jest tylko 48 przedsiębiorstw. Ta struktura jest chyba nieporozumieniem. Co się okazuje? Okazuje się, że po stronie przedsiębiorstw i przedsiębiorców, tych większych i średnich, którzy dysponują większym potencjałem, ten mechanizm nam się nie sprawdził. Pytanie, dlaczego on się nie sprawdził, czy dlatego, że jest tak trudno uzyskać odpowiednią opinię stosownej jednostki naukowej o tej nowości technologii, czy może nie było z czym iść uzyskiwać tę opinię, ponieważ jakby z góry producent tego urządzenia wiedział, że nie ma z czym iść, bo nie jest to żadna innowacyjność? Nie narzekam, tylko pokazuję po prostu, że liczyliśmy, iż będzie to zdecydowanie więcej. Chodzi o to, że tylko 400 indywidualnych osób oraz 48 przedsiębiorstw sięgnęło do tego narzędzia i dla nich wart był ten pałac. W związku z tym powstaje pytanie o to, co naprawdę dają te polskie przedsiębiorstwa. Pytanie byłoby też dobre, gdybyśmy zobaczyli, na co i w jakich dziedzinach te 400 osób dostało środki. Nie chodzi o imienny wykaz. Chodzi o przedmiotowy wykaz, który pokaże, na co te osoby dostały środki i jakie to były kwoty, żeby to nie było tak, że w działalności usługowej kupiliśmy jedną suszarkę, która została wyprodukowana dwa lata temu, albo urządzenie do promieniowania, solarkę lub coś podobnego. W tym momencie ktoś się zainteresował, dostał z Urzędu Pracy pieniądze na założenie firmy, kupił to urządzenie produkowane niedawno i dzięki temu, z tego odpisu wykorzystał kilkanaście tysięcy złotych, a my go już umieszczamy i jesteśmy zadowoleni, że wzrosło nam do 431, a w poprzedniej statystyce roku 2006 było to 12. Warto, aby resort gospodarki zadał sobie te pytania i poszukał, jakie jest wnętrze. Z jednej strony nie chcę tępić innowacyjności i umiejętności korzystania z tego, co jest szansą właśnie w wydaniu tych indywidualnych podmiotów, często jednoosobowych firm, ale z drugiej strony liczyłem bardzo, że mechanizm ulgi podatkowej będzie najbardziej atrakcyjnym dla tego, co jest solą naszej gospodarki, czyli dużych, średnich i małych innowacyjnych przedsiębiorstw, które są najbliżej wyścigu technologicznego i mogą w to wejść. Wydaje się, że jest zasadne, abyśmy te narzędzia polskiej innowacyjności jeszcze raz przejrzeli i to nie tylko w kontekście tego, co nazywamy nową perspektywą unijną, ale także z punktu widzenia zabezpieczenia wkładu własnego do tej perspektywy unijnej. Może się okazać, że nie tylko po stronie twardej infrastruktury, czyli jednostek, które aplikują ośrodki unijne, ale także po stronie przedsiębiorców, czy ośrodków naukowych znalezienie wkładu własnego do środków unijnych, także w dziale „Innowacyjność” będzie inne. Zwracam uwagę na inne usytuowanie VAT w nowej perspektywie unijnej. W związku z tym skala środków krajowych na to, żeby do tej procedury przystąpić będzie zupełnie inna i będzie wyższa. Będzie to pieniądz zapewne coraz trudniejszy i coraz bardziej kosztowny, także po stronie krajowej. Tyle moich uwag. Dziękuję za ten materiał, ponieważ on w bardzo sumarycznej formie oddaje obecny stan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję bardzo, panu posłowi. Zanim oddam głos kolejnemu mówcy, chcę przywitać pana profesora Kurzydłowskiego, dyrektora Narodowego Centrum Badania i Rozwoju. Cieszymy się bardzo, że pan profesor zaszczycił naszą Komisję. Dziękujemy. Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Witolda Czarneckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełWitoldCzarnecki">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Mam pytanie do pani minister Henclewskiej. Zostały już przyjęte nowe strategie i ilość strategii rozwoju kraju została ograniczona z 42 do 9, a rola Ministra Gospodarki w zakresie odpowiedzialności za innowacyjną gospodarkę wzrasta kosztem – tak mi się wydaje – Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W pierwszym fragmencie raportu pani nam przedstawiła dane, które mogłyby się wydawać dosyć optymistyczne. Byłem w komisji innowacyjności i jestem w komisji nauki i szkolnictwa wyższego. Jednak te dane są tak naprawdę dosyć smutne. Musimy sobie uświadomić to, że nakłady w Polsce na badania i rozwój są na poziomie mniej więcej 6 mld zł, podczas gdy w Niemczech na te badania przeznacza się – włącznie z zakupem nowych technologii – 101 mld euro. Widać, że różnica potencjałów jest potężna. Pani minister, chciałbym się dowiedzieć, w jaki sposób ustalamy te wskaźniki, ponieważ z całą pewnością, gdy mówimy o sumarycznym wskaźniku, to bierze się pod uwagę różne czynniki. Jednym z czynników są na pewno nakłady na badania i rozwój. Innym czynnikiem z całą pewnością jest zakup nowoczesnych technologii oraz wdrożenie tych technologii. W tym materiale nigdzie nie posługujemy się żadną liczbą. Wskaźnik z całą pewnością jest jakąś liczbą: jeden, dwa, siedem. Nie wiem, jaka to jest liczba. Jeżeli jednak używamy takich pojęć jak sumaryczny wskaźnik innowacyjności, to chciałbym zobaczyć zestawienie, jak się nasze wskaźniki mają do na przykład norweskich. Widzę, że w drugiej grupie liderem jest Norwegia. My mamy przedostatnią pozycję. To my jesteśmy na takiej pozycji, że mamy jeden do czterdziestu czy może jeden do pięciu. Chciałbym tylko państwu przypomnieć, że jeżeli chodzi o nasze nakłady środków zainwestowanych przez Polskę w dziedzinie nowych leków, to my wydajemy mniej więcej jedną pięciotysięczną tego co Stany Zjednoczone Ameryki. To chyba zbyt mało ambitnie jak na taki kraj jak Polska. Chciałbym się dowiedzieć od pani minister nieco więcej o tym wskaźniku, żebym wiedział, na czym stoję. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję bardzo panu posłowi. Czy ktoś z panów posłów chciałby zabrać jeszcze głos? Nie słyszę. Może ktoś z zaproszonych gości? Proszę bardzo. Proszę się przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiMinisterstwaNaukiiSzkolnictwaWyższegoKrzysztofGulda">Dzień dobry. Krzysztof Gulda, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, dyrektor Departamentu Strategii. Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie. Bardzo dziękuję za udzielenie głosu. Myślę, że dzisiaj w centrum uwagi jest Ministerstwo Gospodarki i przedstawiony dokument, ale ponieważ w kilku głosach ministerstwo nauki i pani profesor Kudrycka zostali niejako wywołani do odpowiedzi, to wydaje mi się, że warto żebyśmy uzupełnili wypowiedź pani minister Henclewskiej o kilka informacji ze strony Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiMinisterstwaNaukiiSzkolnictwaWyższegoKrzysztofGulda">Rzeczywiście jest tak, że innowacyjność jest pewną wspólną sferą, która dotyczy zarówno sfery badawczej, jak i sfery przemysłowej. Ze strony ministerstwa nauki najważniejsze kwestie należy wymienić w punktach, żeby to uporządkować. Po pierwsze, trzeba odnotować, że w ciągu ostatnich czterech lat, a właściwie patrząc przez terminy wejścia w życie ustaw, w ciągu ostatnich dwóch lat dokonała się systemowa reforma całego krajobrazu nauki i szkolnictwa wyższego. Weszły dwa pakiety ustaw reformujących cały system od strony finansowej, organizacyjnej i instytucjonalnej. To stało się 1 października 2010 roku, a rok później, 1 października 2011 roku, weszły w życie dwie ustawy związane z ustawą o szkolnictwie wyższym oraz znowelizowana ustawa o stopniach i tytułach naukowych. Sam fakt wejścia w życie tych ustaw może nie oddziałuje na innowacyjność, ale w każdej z tych ustaw znajdują się przepisy, które w sposób bezpośredni dotyczą bądź to sposobu dystrybucji pieniędzy, bądź to zwiększenia uprawnień, co ma specjalne znaczenie dla Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Być może pan profesor Kurzydłowski będzie mógł powiedzieć na ten temat więcej, ponieważ NCBiR jest dokładnie tym ramieniem czy też narzędziem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które ma zagwarantowane ustawowo uprawnienia od strony finansowania badań, w tym w szczególności badań dla gospodarki czy współfinansowania badań prowadzonych przez przedsiębiorstwa. W ustawie – Prawo o szkolnictwie wyższym z czterech przepisów przywołam tylko dwa najważniejsze związane bezpośrednio ze współpracą i oddziaływaniem szkół wyższych na gospodarkę. Chodzi o spowodowanie, aby wszystkie szkoły wyższe w Polsce posiadały regulaminy zarządzania własnością intelektualną i żeby w ten sposób uporządkować sferę, jak komercjalizować i na jakich zasadach oraz jak dzielić korzyści pomiędzy instytucje, jakimi są uczelnie oraz ich wewnętrzne struktury, w tym również wynalazcy, kadra naukowa i studenci. Dotyczy to także zalecenia, aby komercjalizować wyniki działalności naukowej na uczelniach poprzez spółki celowe zakładane do tego celu. W szczególności rolą tych spółek powinno być obejmowanie udziałów w tzw. spółkach odpryskowych (spin-off), które byłyby tworzone przez uczelnie właśnie poprzez tę spółkę celową do komercjalizacji wyników badań. Można by to mnożyć. To są również zmiany w sposobie oceny jednostek naukowych. To są również zmiany w sposobie oceny dorobku naukowego badaczy. To jest również szereg mniejszych zmian zwiększających oddziaływanie przedsiębiorców na programy i sposób kształcenia na uczelniach. To również cała reforma zmieniająca sposób opisu kierunków studiów poprzez wprowadzanie krajowych ram kwalifikacji, co całkowicie odblokowuje ten usztywniony system, zwiększając autonomię uczelni, poprzez co uczelnie mogą lepiej konstruować programy studiów pod kątem oczekiwań rynku oraz przedsiębiorców. Jest to cały ogromy pakiet zmian.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiMinisterstwaNaukiiSzkolnictwaWyższegoKrzysztofGulda">W odniesieniu do rzeczy, które są finansowane, to tutaj znowu wracamy do programu operacyjnego „Innowacyjna gospodarka”, gdzie mamy dwa priorytety finansujące sferę badań i rozwoju oraz jeden priorytet w programie operacyjnym „Infrastruktura i środowisko”. Szczególnie szkoły wyższe korzystają z tego wsparcia. Tam również mamy możliwość finansowania bezpośrednio działań badawczych prowadzonych przez przedsiębiorców bądź działań prowadzonych przez jednostki naukowe na rzecz przedsiębiorców. To jest cały portfel działań tego typu. Z drobniejszych działań, które bezpośrednio realizuje ministerstwo, ale bardzo aktualnych, myślę, że warto jest się pochwalić inicjatywą Top 500 Innovators, czyli planu wysłania w ciągu najbliższych czterech lat 500 polskich pracowników uczelni albo instytucji okołouczelnianych – wspomnianych przez jednego z panów posłów z tych centrów transferu technologii oraz różnego rodzaju ośrodków transferu wiedzy – na kilkutygodniowe szkolenia na najlepsze amerykańskie uniwersytety. Dokładnie w tej chwili, nawet chyba wczoraj, zakończyła się pierwsza tura, kiedy pierwszych pięćdziesiąt osób zakończyło kilkutygodniowy staż w Stanach Zjednoczonych Ameryki na Uniwersytecie Stanforda. Właśnie teraz te osoby są w drodze do domu. Tego typu działalność jest prowadzona również w tej sferze miękkiej, czyli podnoszenia kwalifikacji kadr zajmujących się transferem technologii oraz komercjalizacją wiedzy. To co mówię jest pewnym fleszem, pewnym skrótem. Myślę, że wiele szczegółowych informacji może udzielić pan profesor Kurzydłowski albo – jeżeli Komisja będzie tego oczekiwać – możemy przygotować obszerne sprawozdanie ze strony ministerstwa specjalnie dla Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiMinisterstwaNaukiiSzkolnictwaWyższegoKrzysztofGulda">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to chciałbym jeszcze ustosunkować się i odpowiedzieć, po części, na pytanie pana posła Piechocińskiego dotyczące ulg podatkowych i problemów z ich funkcjonowaniem, ponieważ w ministerstwie nauki temat ulg podatkowych uprzywilejowujących działalność badawczo-rozwojową przedsiębiorstw jest od kilku lat bardzo aktywny. Niestety, kryzys nakłada na nas takie, a nie inne ograniczenia, jeżeli chodzi o możliwości wprowadzania nowych instrumentów tego typu. Mogę jednak państwa zapewnić, że w ministerstwie, na naszych biurkach i w naszej dyspozycji znajduje się pełna analiza różnych rozwiązań z wielu krajów OECD, jest pełna analiza systemu krajowego i właściwie przygotowane gotowe propozycje, jak należałoby znowelizować nasze akty prawne, aby stworzyć takie ulgi podatkowe, które nie byłyby tak trudne w dostępie jak ta ulga podatkowa, która jest obecnie. Znam ją od samego początku. Z badań, które są wykonywane wprost u przedsiębiorców wynika, że diagnoza niepowadzenia czy też bardzo ograniczonego zastosowania istniejącej ulgi jest dość prosta. Składa się na nią kilka elementów. Po pierwsze, trzeba pamiętać, że ta ulga ma bardzo wąski zakres przedmiotowy. Środki, które mogą podlegać rozliczeniu w ramach tej ulgi, to są środki, które mogą być przeznaczone na zakup własności niematerialnych i prawnych. To jest bardzo specyficzny sposób transferowania technologii, której patent bądź licencja jest transferowana i nie jest to zdecydowanie dominujący model w Polsce przy tym stosunkowo umiarkowanym sposobie zaawansowania technologicznego naszych przedsiębiorstw. Po drugie, niestety – na to przedsiębiorcy się bardzo skarżą – mamy złą tradycję współpracy między środowiskiem przedsiębiorców a służbami podatkowymi. Powoduje ona, że korzystanie z każdego instrumentu typu ulga zwraca natychmiast uwagę urzędu na taki podmiot. Konsekwencje tego mogą być bardzo różne, nie zawsze zgodne z intencją ustawodawcy. Nie zawsze sprowadza się to do zwiększenia innowacyjności czy zwiększenia zaangażowania przedsiębiorstwa w działalność innowacyjną. To jest, niestety, bardzo często podnoszony problem, który w innych krajach, chociażby w Wielkiej Brytanii, jest ustawiony w inny sposób. W związku z tym można się uczyć i próbować przestrzegać tych wzorów.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiMinisterstwaNaukiiSzkolnictwaWyższegoKrzysztofGulda">Podsumowując, wydaje się, że rozumiemy, dlaczego istniejąca ulga ma tak ograniczony zakres. Jeżeli warunki ekonomiczne i finanse krajowe oraz sytuacja gospodarcza w Europie na to pozwolą, to jesteśmy gotowi zaproponować pełną koncepcję nowych ulg. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze z zaproszonych gości? Proszę bardzo, może pan. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielRadyGłównejInstytutówBadawczychJanuszRymsza">Janusz Rymsza, Instytut Badawczy Dróg i Mostów. Panie przewodniczący, szanowne prezydium, szanowni posłowie, szanowni państwo. Proszę państwa, 16 sierpnia tego roku został przyjęty przez Radę Ministrów zupełnie podstawowy dokument dla nauki, mianowicie Krajowy Program Badań. W Krajowym Programie Badań jest informacja, która jest dla państwa bardzo interesująca, ponieważ tam jest mowa na temat tego, w jaki sposób można byłoby stworzyć w Polsce gospodarkę konkurencyjną poprzez innowacyjny przemysł, któremu będzie pomagała oczywiście nauka najszerzej rozumiana. Czyli jakby od nauki, badań naukowych, badań podstawowych w Narodowym Centrum Nauki, poprzez badania stosowane w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju do stosowania w przemyśle, a potem w gospodarce. Generalnie rzecz biorąc, na samym końcu chodzi o to, żeby gospodarka była konkurencyjna. Proszę państwa, w tej chwili powstaje drugi dokument i proszę, abyście państwo zwrócili uwagę na ten drugi dokument. Mianowicie jest to dokument dotyczący oceny jednostek naukowych. To jest to, o czym był uprzejmy mówić pan profesor Kaźmierczak. Mianowicie, te jednostki naukowe będą teraz oceniane z punktu widzenia przede wszystkim publikacji, tak jak to było do tej pory. Oczywiście, jest tu element innowacyjności, o którym pan był uprzejmy mówić. To się troszeczkę zmieniło. Natomiast wydaje się, że te zmiany zdecydowanie nie są rewolucyjne. Wydawałoby się, że na ten element gospodarczy powinien być postawiony większy nacisk, zakładając, że państwo sobie wyobrażacie, że krajowy program badań ma być realizowany w ten sposób, że poprzez naukę oraz innowacyjność przemysłu usług dochodzimy do konkurencyjnej gospodarki. Przy systemie oceny, który w tej chwili jest proponowany przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych jest to nie do zrealizowania. Znaczy to, że dalej nauka w sposób systemowy nie będzie sprzężona do współpracy z przemysłem. To powinna być jakaś zasada. To powinno być jakieś systemowe połączenie nauki z przemysłem. Wydaje się, że został wykonany dobry krok, jeżeli chodzi o propozycję Komitetu Ewaluacji Jednostek Naukowych. Natomiast, proszę państwa, proszę Komisję oraz proszę panią minister Henclewską, żebyście popatrzyli na propozycje z punktu widzenia gospodarki polskiej oraz możliwości skorzystania z dobrych naukowców w Polsce, którzy kompletnie nie są wykorzystywani w gospodarce ze względu na taki a nie inny sposób oceny. Jeżeli my, naukowcy, jesteśmy oceniani z punktu widzenia naszych publikacji przede wszystkim za granicą, to nie ma się co dziwić, że my specjalnie do przemysłu nie pójdziemy i nie będziemy z przemysłem współpracowali, ponieważ tutaj musi być jakieś odniesienie do naszej działalności naukowej. Bardzo proszę, abyście państwo zwrócili na to uwagę, ponieważ to jest ostatni moment żeby popatrzeć na propozycję oceny jednostek naukowych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję panu bardzo. Proszę bardzo, pan się zgłaszał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#DyrektorDepartamentuZarządzaniaProgramamiKonkurencyjnościiInnowacyjnościMinisterstwaRozwojuRegionalnegoMarcinŁata">Dziękuję bardzo. Marcin Łata, Departament Zarządzania Programami Konkurencyjności i Innowacyjności w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Chciałbym króciutko odnieść do pytania pana posła Kaźmierczaka dotyczącego nowej perspektywy finansowej. Myślę, że to dla państwa może być interesujące. Prace dotyczące podziału z funduszy strukturalnych z nowego funduszu Unii Europejskiej rzeczywiście się już rozpoczęły. Natomiast one na razie mają charakter bardzo koncepcyjny i są na dosyć wysokim poziomie ogólności, ponieważ dotyczą rzeczywiście strategicznych aspektów wdrażania tych programów. Myślę jednak, że z państwa punktu widzenia najistotniejsze jest to, że innowacyjność jest zdecydowanym priorytetem w nowym okresie programowym. Komisja Europejska zwraca nam uwagę w dokumentach, które już zostały opracowane, żeby w maksymalnie możliwej mierze koncentrować środki na najbardziej innowacyjnych sektorach. To pewnie będzie ćwiczenie, które będziemy musieli przeprowadzić już w przyszłym roku. Patrzę w stronę pani minister, ponieważ z Ministerstwem Gospodarki i ministrem nauki będziemy musieli szczegółowo spróbować wyselekcjonować takie sektory oraz skoncentrować wsparcie na tych najbardziej innowacyjnych – z punktu widzenia polskiej gospodarki – przedsięwzięciach.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#DyrektorDepartamentuZarządzaniaProgramamiKonkurencyjnościiInnowacyjnościMinisterstwaRozwojuRegionalnegoMarcinŁata">Jeżeli chodzi o ocenę tego, co dotychczas zostało wykonane, to w zakresie programu innowacyjna gospodarka, którym się zajmuję, mogę śmiało powiedzieć, że powstało już bardzo dużo badań ewaluacyjnych dotyczących przeglądu śródokresowego. Zachęcam państwa do sięgnięcia do dokumentów, które są dostępne na naszych stronach internetowych. Rzeczywiście, bardzo dobre prace w tym zakresie prowadzi Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Na podstawie tych dokumentów i raportów będziemy chcieli przeprowadzić konsultacje i opracować programy operacyjne czy też kontrakt partnerski. To będzie nowa umowa podpisana między Komisją Europejską a Polską dotycząca podziału środków z funduszy strukturalnych. W związku z tym materiałów do przemyśleń w tym zakresie mamy sporo. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, pan się zgłaszał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EkspertprawnogospodarczyKrajowejIzbyGospodarczejPrzemysławRuchlicki">Przemysław Ruchlicki, Krajowa Izba Gospodarcza. Dzień dobry. Trzy uwagi. Jeżeli chodzi o system ulg i preferencji podatkowych, to jak już wcześniej wspomniano, jest bardzo dużo restrykcyjnych warunków zawartych w ustawie o podatku dochodowym. To głównie dlatego przedsiębiorcy nie korzystają z tego mechanizmu. Tak naprawdę najprostszym rozwiązaniem jest wykreślenie większości warunków, które tam są i pozostawienie jednego, czyli zakup innowacyjnej technologii i wdrożenie jej w firmie. To rozwiązuje wszystkie problemy związane z zachętą do inwestycji w tego typu rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#EkspertprawnogospodarczyKrajowejIzbyGospodarczejPrzemysławRuchlicki">Jeżeli chodzi o finansowanie i komercjalizację pewnych wynalazków, to chciałbym tylko podać państwu jeden przykład. Kilka lat temu lubelscy naukowcy opracowali coś, co nazwano „sztuczną kością”. Świat nauki nazwał to przełomem, zwłaszcza w dziedzinie stomatologii. Dwa lata prywatnemu inwestorowi zajęło dogadanie się z uczelnią, żeby można było w sposób komercyjny czerpać z tego projektu. Niestety, tylko i wyłącznie dzięki uporowi przedsiębiorcy to się udało. Opór ze strony świata naukowego, może nie tyle świata naukowego, co bardziej administracji uczelni był duży. W związku z tym jest pytanie, czy w jakikolwiek sposób Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Ministerstwo Gospodarki współpracuje z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego właśnie po to, żeby zmienić tę sytuację? To już nawet nie chodzi o mentalność osób pracujących na uczelni, ale czy na przykład są prowadzone szkolenia w dziedzinie biznesu? Mamy świetnych naukowców, ale nie koniecznie są oni biznesmenami. Niestety przykład „sztucznej kości” pokazał, że ci naukowcy zostali zostawieni sami sobie i mieli bardzo słabą pomoc ze strony uczelni.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#EkspertprawnogospodarczyKrajowejIzbyGospodarczejPrzemysławRuchlicki">Jest jeszcze jedna bardzo szczegółowa kwestia, czyli bonu na innowację. W tym momencie są prowadzone prace nad „dużym bonem”, gdzie kwota dofinansowania jest zwiększona z 15 tys. do 50 tys. Przy okazji tej zmiany chciałem zapytać, czy dotychczasowy „mały bon” został poddany jakiejkolwiek ewaluacji. Jako Krajową Izbę Gospodarczą trochę dziwi nas ograniczenie chociażby w tym zakresie, że Centrum Badawczo Rozwojowe, czyli przedsiębiorca, który prowadzi tego typu działalność nie może być partnerem naukowym przedsiębiorcy, który chce wdrożyć innowację w swojej firmie. Powstaje pytanie, dlaczego? Drugie pytanie. Dlaczego ogranicza się możliwość korzystania z bonu tylko do współpracy z jedną jednostką naukową? Dlaczego kilka jednostek naukowych nie może współdziałać przy wdrożeniu innowacyjnej technologii, na przykład wdrażania jednocześnie innowacji produktowej i chociażby zarządczej? To tyle. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, teraz pan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#CzłonekkorespondentWydziałuIVNaukTechnicznychPaństwowejAkademiiNaukJózefModelski">Józef Modelski, Polska Akademia Nauk. Pan prezes Kleiber nie mógł dzisiaj tu być, ponieważ aktualnie trwa Zgromadzenie Ogólne. Mam przyjemność go reprezentować. Nie chciałbym mówić zbyt długo, ponieważ sądzę, że w tej sprawie Prezydium Polskiej Akademii Nauk zabierze głos. Natomiast może przedstawię tylko prywatny komentarz. Moim zdaniem, innowacyjności pod względem logistycznym jest znacznie bliżej do przemysłu niż do nauki. Często innowacyjność jest traktowana przez niektórych jako cześć nauk stosowanych, aczkolwiek zdajemy sobie sprawę, że najczęściej w praktyce jest tak, że ta innowacyjność jest mocno zakotwiczona w stosowanych badaniach naukowych. Proszę państwa, oczywiście jest postęp w tym zakresie, ale równocześnie ten raport pokazuje bardzo dobrze stan obecny, te wskaźniki, itd. W wystąpieniu pani minister mieliśmy informację bieżącą, natomiast nie było widać tego nowego impulsu. Wiem, że jest to sprawa zmiany mentalności i nastawienia do nauki, jeżeli chodzi o to, w co inwestować. Jest sprawa wyboru tych nisz, w których Polska mogłaby być nie tyle dobra czy bliska czołówki, ale wręcz najlepsza. Jeżeli chodzi o tę cześć naukową, to ja wiem, że to jest bardzo trudny obszar, ale zachęcałbym do próby podjęcia, w kolejnej kadencji, nowego impulsu, który pokazałby jak pójść do przodu. Stan jest taki, jaki jest. Wiem, że materia jest bardzo trudna. Natomiast wiem też, że byłem upoważniony do przekazania, że Polska Akademia Nauk, w tej swojej części, chętnie się włączy, jeżeli takie nowe działania będą podjęte. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, pan profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DyrektorNarodowegoCentrumBadańiRozwojuKrzysztofKurzydłowski">Bardzo dziękuję za zaproszenie na to posiedzenie. Na samym początku chciałbym złożyć deklarację, że jeżeli członkowie Wysokiej Komisji uznaliby to za stosowne, to chętnie przedstawiłbym kompleksową informację o działaniach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, które w 2011 roku staje się jedną z głównych instytucji wspierających innowacyjność w gospodarce polskiej. To nie jest przypadek, tylko efekt realizacji polityki rządu w tym zakresie. Dla zobrazowania skali naszej działalności chciałbym powiedzieć, że zaczynaliśmy ten rok z przewidywanym budżetem 600 mln zł, a kończymy z miliardowym. Na kolejny rok mamy przewidziany budżet dużo powyżej miliarda, bez uwzględniania środków w programach operacyjnych, w których staliśmy się od września instytucją pośredniczącą. Prowadzimy na co dzień bardzo ożywiony dialog ze środowiskiem gospodarczym, w tym z małymi i dużymi przedsiębiorcami. Mamy kilkanaście programów, na temat których chętnie przedstawiłbym więcej szczegółów w jakimś dłuższym wystąpieniu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#DyrektorNarodowegoCentrumBadańiRozwojuKrzysztofKurzydłowski">W nawiązaniu do toczącej się teraz dyskusji, chciałbym powiedzieć, że niestety tak się składa, że w większości obszarów, w których tych innowacji oczekujemy, ten efekt pomiędzy zainwestowaniem, a uzyskaniem zwrotu w postaci nowych produktów, zwłaszcza tych z wysokiej pułki technologicznej i konkurencyjnych, jest dosyć rozciągnięty w czasie. Sam byłem zaskoczony, że w wielu dziedzinach przemysłu to trwa nawet do dziesięciu lat. Niestety, trzeba monitorować działania, które są prowadzone co najmniej w okresie pięciu, siedmiu lat, żeby wychwycić pewne relacje, co nie znaczy, że nie należy na bieżąco modyfikować naszych działań.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#DyrektorNarodowegoCentrumBadańiRozwojuKrzysztofKurzydłowski">Po drugie, chcę powiedzieć, że obraz, który my widzimy – z natury rzeczy dosyć subiektywny – wskazuje na dużą dynamikę w środowisku gospodarczym oraz rosnące z miesiąca na miesiąc zainteresowanie naszymi programami. To jest dobry prognostyk na nadchodzący 2012 rok. Nie wchodząc w szczegóły, na pewno jedną z barier będzie odbiór tego wszystkiego, co my oferujemy dla przedsiębiorców. My się staramy to robić w zakresie wyznaczonym prawodawstwem, ustawą o Narodowym Centrum Badan i Rozwoju. Jednak to wymaga również takiej ogólnej narodowej zgody co do tego, że ten proces dystrybucji środków na rzecz przedsiębiorców, jakkolwiek on może rodzić pewne podejrzenia co do trafności decyzji, musi być uproszczony i zbiurokratyzowany. Ponadto trzeba obdarzać wszystkich beneficjentów większym zaufaniem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję bardzo. Pani się zgłaszała. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuRozwojuPrzedsiębiorczościiInnowacyjnościPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościAnnaBrussa">Dzień dobry. Anna Brussa, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Przedsiębiorczości i Innowacyjności w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Chciałam bardzo krótko odnieść się do pytania pana posła Kaźmierczaka odnośnie do przygotowania do nowej perspektywy finansowej. Chciałam przekazać informację, że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości od ponad pół roku przygotowuje się do nowej perspektywy po 2013 roku. Powstał wewnętrzny zespół do spraw polityki spójności w PARP, który opracowuje nasze propozycje do założeń do wsparcia systemu przedsiębiorczości i przedsiębiorców w Polsce. Współpracujemy z Ministerstwem Gospodarki przy opracowywaniu założeń programu rozwoju przedsiębiorstw, o którym mówiła pani minister, a także jesteśmy praktycznie sekretarzem grupy roboczej do spraw polityki klastrowej, o której również wspominał poseł Kaźmierczak.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuRozwojuPrzedsiębiorczościiInnowacyjnościPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościAnnaBrussa">Odnośnie do pytania przedstawiciela Krajowej Izby Gospodarczej dotyczącego bonu na innowację, chciałam poinformować, iż na przełomie 2010 i 2011 r. powstała ewaluacja tego instrumentu, z którego wynikło, że jest dodatkowe zapotrzebowanie dla mikro i małych przedsiębiorców, szczególnie z sektora produkcyjnego, do kontynuowania już zawartej współpracy z jednostką naukową. Stąd pomysł na nowy program pilotażowy „duży bon”, który nadal jest w fazie koncepcyjnej. Dyskutujemy jeszcze z Ministerstwem Gospodarki na temat jego kształtu, co nie oznacza, że to będzie już tylko nowy instrument, czyli „duży bon” na innowacje. Program pilotażowy uruchomiony w 2008 roku nadal będzie funkcjonował w 2012 r.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuRozwojuPrzedsiębiorczościiInnowacyjnościPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościAnnaBrussa">Natomiast co do bariery związanej z ograniczeniem we współpracy przedsiębiorcy tylko z jedną jednostką naukową, to pozwolę sobie nie zgodzić się z tym, że jest to bariera. Wydaje mi się, że jest to wręcz wsparcie przedsiębiorcy, ponieważ gdybyśmy proponowali mu współpracę z trzema jednostki naukowymi za 15 tys. zł, to mogłoby dojść do sytuacji, że te trzy jednostki naukowe nie byłyby w stanie stwierdzić, która jest głównym partnerem przedsiębiorcy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję pani bardzo. Nie słyszę kolejnych zgłoszeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#CzłonekkorespondentWydziałuIVNaukTechnicznychPANJózefModelski">Przepraszam, jeszcze ja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#CzłonekkorespondentWydziałuIVNaukTechnicznychPANJózefModelski">Zgłoszę wniosek we własnym imieniu. Jestem przewodniczącym Komitetu Elektroniki i Telekomunikacji oraz dyrektorem instytutu na uczelni. Na posiedzeniu każdej Komisji – nie wiem, czy ta jest najwłaściwszą – na której mamy mówić o innowacyjności, w tej części naukowej, obowiązek zamówień publicznych oraz utrudnienia i śmieszne sytuacje, które przy tym wychodzą… Nie chcę zajmować szanownej Komisji czasu, ale chcę zgłosić wniosek i apeluję żeby – jeżeli jest to możliwe – właściwe komisje czy też stosowne ciała pomogły w obszarze nauki tak, żeby rozważyć możliwość zmiany określonych przepisów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję bardzo. Było kilka pytań. Czy mogę prosić panią minister o odpowiedź? Bardzo proszę, pani minister Henclewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuwMGGrażynaHenclewska">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Myślę, że w trakcie dyskusji na wiele pytań została udzielona odpowiedź. Chciałabym tylko wyrazić zadowolenie z szerokiego udziału stron, które współpracują, jeżeli chodzi o tę innowacyjność. Pan poseł Czarnecki powiedział, że rola MG wzrasta kosztem czegoś. Absolutnie to nie jest tak. Jeżeli chodzi o przygotowanie strategii, to jest bardzo ważna koordynująca rola Ministra Gospodarki, który współpracuje z przedsiębiorcami, gdzie tak naprawdę te innowacje są wdrażane. Natomiast przy przygotowywaniu tej strategii współpracowaliśmy z ministerstwem nauki i Ministerstwem Rozwoju Regionalnego. W ramach komitetu koordynacyjnego ta dyskusja była tworzona również z ministrem edukacji, ponieważ bardzo ważną rolę odgrywał kapitał ludzki. Ministerstwo pracy również było w to wszystko bardzo mocno zaangażowane. Chciałabym powiedzieć, że tak naprawdę w tym nowym podejściu chcemy szeroko patrzeć na innowacje, i to nie tylko na te innowacje technologiczne, chociaż one są – można powiedzieć – bardzo wymierne. Natomiast to jest nowe podejście do innowacji, czyli tych kształtowanych przez popyt, które bardziej odpowiadają na oczekiwania. To są też innowacje społeczne oraz bardzo duża sfera innowacji w ekologii. Powinnam też wspomnieć o innowacjach dzięki rozwojowi technik satelitarnych, czyli w ramach szeroko rozumianej polityki kosmicznej. Myślę, że ten sektor u nas też będzie się rozwijał. Jesteśmy teraz w trakcie negocjacji akcesyjnych – pełnej akcesji – do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Mamy nadzieję, że zakończą się one dość szybko, ponieważ stan przygotowania, zarówno po stronie podmiotów polskich czy w ogóle polskiej administracji, jak i po stronie ESA jest dość zaawansowany. To wszystko zaowocuje tym, że pewne obszary otworzą się do współpracy. To obszary najwyższych technologii.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PodsekretarzstanuwMGGrażynaHenclewska">Chciałabym jeszcze powiedzieć, że bardzo dużą uwagę przywiązujemy do – dzisiaj to słowo było już wypowiedziane – zaufania i współpracy, ponieważ to też ma swoje odbicie w wykorzystaniu tych instrumentów. Zaufanie i współpraca w ramach takiego instrumentu, jakim są klastry – pan profesor Kaźmierczak o tym wspominał – jest czymś, z czym wiążemy bardzo duże nadzieje w kontekście tworzenia wartości dodanej oraz tworzenia bazy wiedzy w ramach tych inicjatyw klastrowych. Przy Ministerstwie Gospodarki z dużym powiedzeniem działa Klub Klastrów, oprócz tej grupy roboczej. Myślę, że warto stworzyć to, o co pytał pan profesor Kaźmierczak, czyli inne gremia dyskusyjne. W tej chwili trudno jest mi powiedzieć, ale myślę, że w ramach tej współpracy przy tworzeniu strategii innowacyjności ten kontakt został nawiązany. Myślę, że warto stworzyć kolejne gremia dyskusyjne w ramach poszczególnych obszarów, może niekoniecznie branż. Uważam, że bardzo ważną rzeczą na przyszłość są przygotowania, o których mówił pan z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, czyli przygotowania do nowej perspektywy finansowej. Tutaj bardzo ważną rzeczą jest koncentracja tematyczna funduszy, gdzie jest przewidywana możliwość takiego bardziej elastycznego wykorzystywania środków z funduszy, właśnie poprzez koncentrację na temacie. Oczywiście musimy się do tego przygotować. Ten foresight technologiczny czy prace w ramach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz programy technologiczne, które są realizowane – to wszystko pozwoli nam na wypracowanie właściwego kierunku działania.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PodsekretarzstanuwMGGrażynaHenclewska">Proszę państwa, chciałabym jeszcze wspomnieć o wskaźnikach. Pan pytał o ten wykres. W tej chwili nie mam danych składowych mówiących, co się składa na ten wskaźnik sumaryczny, natomiast mamy te dane, ponieważ to jest przygotowywane w ramach unijnych prac. Przygotujemy to i dostarczymy, żeby pokazać jak to wygląda. Natomiast w projekcie Strategii Innowacyjności i Efektywności Gospodarki – trudno mi powiedzieć, na której stronie – ten wykres jest zawarty. Podsumowując, chciałabym bardzo mocno podziękować za podjęcie tego tematu, ale również za tę deklarację współpracy. Myślę również o tym, o czym mówił pan profesor i co dotyczyło naukowców. W ramach przyszłych prac nad programem rozwoju przedsiębiorstw oraz nad strategią rozwoju kraju te elementy powinny być zawarte. Ze strony przedsiębiorców – zwłaszcza reprezentantów pracodawców– formułowane są w różnych badaniach wnioski, że niezbędna jest ściślejsza współpraca po stronie przedsiębiorstw i uczelni, zwłaszcza jeżeli chodzi o programy nauczania, ale także współpracę w ramach innowacyjności. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącyposełMieczysławGolba">Dziękuję bardzo pani minister za wyczerpującą odpowiedź. Czy są jakieś dodatkowe pytania lub wnioski? Nie słyszę. W związku z powyższym stwierdzam, że wyczerpaliśmy porządek dzienny. Dziękuję państwu za obecność. Jest jeszcze komunikat, jeżeli chodzi o protokół. Będzie on załączony z opisem jego przebiegu do wglądu w Komisji. Zamykam posiedzenie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>