text_structure.xml 49.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanKopczyk">Rozpoczynamy kolejne posiedzenie połączonych Komisji. Tematem posiedzenia jest omówienie poprawek zgłoszonych w czasie drugiego czytania projektu ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanKopczyk">Nie widzę, niestety, osób wnoszących te poprawki.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselJanKopczyk">Panie przewodniczący, pozwoliłem sobie rozpocząć to posiedzenie ...</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselJanKopczyk">Proponuję, żebyśmy przyjęli pewien tryb procedowania. Sądzę, że będzie właściwe poproszenie autorki poprawki, o krótkie wyjaśnienie i uzasadnienie. Potem będzie miejsce na pytania i uwagi, a następnie odbędziemy głosowanie czy Komisje wnioskują o przyjęcie lub odrzucenie kolejnej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselJanKopczyk">Nr 1 - poprawka dotycząca art. 3 składa się z trzech punktów. Sądzę, że po kolei rozpatrzymy wszystkie punkty poprawki pani poseł Dmochowskiej. Pani poseł, bardzo proszę o podanie uzasadnienia tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselMariaDmochowska">W ustawodawstwie dość rzadko spotykane jest takie formułowanie: "... tworzenie warunków ekonomicznych i prawnych zachęcających do ograniczenia używania tytoniu". Jest to opis mało przystający do ustawy i myślę, że posługując się nazewnictwem stosowanym w medycynie i w prawie można oddać lepiej sens tego zdania. Promocja zdrowia - jest to określenie, które nam już coś wyjaśnia ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanKopczyk">Przepraszam bardzo, ale wydaje mi się, że tekst, który pani przytoczyła nie jest tekstem sprawozdania, a dotyczy zapewne jakiegoś etapu pośredniego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wydaje mi się, że pani poseł we wniosku napisała, iż jest to uwaga do punktu 2, natomiast pani odnosi to do punktu 3. Czy mam rozumieć ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselMariaDmochowska">Tak, oczywiście, jest to punkt 2 ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jest to nowe brzmienie punktu 2 ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselMariaDmochowska">Przepraszam za pomyłkę.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselMariaDmochowska">"Propagowanie w działalności informacyjno-oświatowej i wychowawczej stylu życia wolnego od dymu tytoniowego".</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselMariaDmochowska">Chciałabym, żeby w poprawce tej nie podkreślać w jakich rodzajach działalności propagowanie to ma być widoczne. Wygląda to tak, że człowiek prowadzący działalność informacyjną, oświatową i wychowawczą ma propagować styl życia wolny od dymu tytoniowego, a inni nie. Jest to niekorzystne określenie.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselMariaDmochowska">Nie wyszczególniajmy jaka to ma być działalność. Ma to być działalność specjalistyczna, łącząca elementy medyczne, socjologiczne, ekonomiczne, prawne i inne. Nie zawężajmy sprawy do propagowania działalności informacyjnej, oświatowej i wychowawczej. Nazwijmy to promocją zdrowia, bo wiadomo co to oznacza - "promocja zdrowia przez propagowanie stylu życia wolnego od nałogu palenia papierosów ..." Bardzo mi zależy, żeby wyraz "nałóg" wszedł do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselMariaDmochowska">Zapis ten po poprawkach nie zmienia nic z ducha i treści tego punktu, a ujmuje to w znacznie lepszy sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJanKopczyk">Czy są w związku z tym pytania do pani poseł?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselJanKopczyk">Ujęcie to merytorycznie niewiele różni się od poprzedniego. Przekornie można powiedzieć, że propaguje się styl życia wolny od nałogu palenia papierosów, ale nie dotyczy to okazjonalnego, nienałogowego palenia.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselJanKopczyk">Formuła ta jest bardziej zawężająca niż to co jest zaproponowane w sprawozdaniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselMariaDmochowska">W moim pojęciu codzienne palenie papierosów jest nałogiem, bez względu na to, czy można ten nałóg opanować przez rzucenie go w jeden dzień, czy nie. Nałóg ten charakteryzuje się mniejszą "przylepnością" do człowieka niż np. nałóg narkomanii i jest łatwiejszy do samoopanowania. Papieros jest najłagodniejszym narkotykiem, zatem użycie wyrazu "nałóg" jest korzystne, ponieważ uruchamia dzwonek alarmowy. Oczywiście można mieć przeciwne zdanie ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Czy nie sądzi pani, że zapis w sprawozdaniu Komisji, który mówi o propagowaniu stylu życia wolnego od dymu tytoniowego i tytoniu jest zapisem szerzej traktującym sprawę niż to, co pani zaproponowała - życia wolnego od nałogu palenia papierosów.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Dla mnie pani propozycja jest słuszna, ale dla przewodniczącego podkomisji, który nie pali nie jest ona do zastosowania, gdyż on nie oczekuje życia wolnego od nałogu palenia tytoniu, bo takiego nałogu nie posiada. Oczekuje natomiast, by jego życie było wolne od dymu tytoniowego ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Chyba nie wierzymy w to, że wprowadzimy absolutną abstynencję tytoniową, czy pełną prohibicję, bo tego nikomu u nas nie uda się zrobić ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Właśnie o to chodzi. Ustawa ta ma przede wszystkim ochronić tych, którzy nie palą ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Popieram to, co powiedział mój przedmówca. Pojęcie Komisji jest pojęciem szerszym. Jestem za utrzymaniem tego, co zostało zaproponowane w postanowieniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselKrzysztofBudnik">Proszę zwrócić uwagę na to, że w sprawozdaniu Komisji pkt 2 w obecnym brzmieniu jest niezręczny stylistycznie, błędny. Proszę spokojnie przeczytać to zdanie. Poprawka pani poseł Dmochowskiej ratuje tę ustawę od językowego lapsusu. Poza tym, chociaż pojęcie "nałóg palenia papierosów" jest węższe od "życia wolnego od dymu tytoniowego", to z drugiej strony, w sprawozdaniu podkomisji mamy wąski zakres przedmiotowy, gdzie taką działalność należy propagować. W efekcie poprawka ta daje szersze możliwości legislacyjne działalności promocyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselJanKopczyk">Jeżeli się nie mylę w czasie sprawozdania pan poseł sprawozdawca zwrócić uwagę, że jest tu pewne powtórzenie wynikające z błędu komputerowego. Dwukrotne powtórzenie "działalności oświatowej, informacyjnej i wychowawczej" jest wyłącznie chochlikiem drukarskim. Pan poseł miał to na myśli mówiąc o niezręczności tego zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselMariaDmochowska">"Propagowanie w działalności informacyjnej, oświatowej i wychowawczej ..." Rozumiem, że ustawodawca miał na myśli propagowanie na drodze działalności informacyjnej, oświatowej i wychowawczej.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselMariaDmochowska">"Propagowanie w działalności ..." oznacza propagowanie w naszej działalności - społecznej, a więc zawęża do działalności informacyjnej, oświatowej i wychowawczej. "Promocja zdrowia ..." obejmuje więcej czynników. W art. 3 pkt 1 "uwolniliśmy się" od dymu tytoniowego - zatem powtarzamy się. W pkt. 2 powinniśmy iść dalej, ponieważ nie tylko uwalniamy biernych palaczy od dymu, ale prowadzimy działalność profilaktyczną wśród młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pani poseł Dmochowska podtrzymuje swój wniosek. Jest również wniosek o utrzymanie pierwszej wersji. Nie przekonamy pani poseł, żeby wycofała swój wniosek. Pozostaje odpowiedzieć na pytanie, czy połączone Komisje rekomendują ten wniosek, czy wnoszą o jego odrzucenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselMarekBalicki">Chciałem zwrócić uwagę na określenie "styl życia". Do stylu życia należą decyzje, które się podejmuje - sposób spędzania wolnego czasu, palenie lub niepalenie tytoniu, picie lub nie picie mocnych alkoholi. Do stylu życia nie należą sprawy, które zależą od innych osób. Powinno być to ujęte w innym punkcie. Jeżeli tu mówimy o stylu życia, to istnieje jedynie styl życia palących papierosy lub niepalących. Nie ma takiego stylu, że ktoś inny pali. Chciałem zwrócić na to uwagę, bo jest to jeden z podstawowych kanonów promocji zdrowia. Poprawka pani poseł Dmochowskiej jest zgodna z nauką o promocji zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanPieniadz">Rozumiem, że w drugiej wersji skreślono powtórzenie z pierwszej wersji? Chcę jeszcze powiedzieć, że pkt 1 nie powtarza treści pkt. 2. W pkt. 1 mówi się o ochronie niepalących, a w pkt. 2 mówi się o ujemnym oddziaływaniu dymu tytoniowego. Popieram wniosek o przyjęcie wersji poprawionej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJanKopczyk">Poproszę eksperta o wypowiedź w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#EkspertdrWojciechParchimowicz">Byłoby poręczniej przyjąć określenie "promocja zdrowia", jeżeli jest możliwość zmiany sformułowań, a nie decydowanie albo, albo ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Panu ekspertowi chodzi o ustalenie tekstu podstawowego podkomisji, którego nie można już zmienić. Może pani poseł Dmochowska zechce zmodyfikować swoją poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselMariaDmochowska">Jestem otwarta na wszystkie propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Wobec tego jaka jest propozycja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#EkspertdrWojciechParchimowicz">"Promocja zdrowia przez propagowanie stylu życia wolnego od dymu tytoniowego i tytoniu".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pamiętajmy o tym, że uchwalając ustawę musimy dać tekst normatywny, który jest możliwy do realizowania w trybie prawnym "... styl życia wolny od nałogu palenia papierosów ..." - tak, ale "... życia wolnego od dymu tytoniowego ..." - to jest przecież poezja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselMariaDmochowska">Właśnie taka "poezja" zawarta jest w tekście oryginalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pani poseł modyfikuje to do formuły możliwej do wprowadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselWladyslawMedwid">Wydaje się, że treść zaproponowana przez panią poseł Dmochowską nie wnosi żadnego zagrożenia w stosunku do pkt. 2 i do treści przedstawionej w tekście pierwotnym. Nie widzę powodów, dla których nie można wprowadzić tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanKopczyk">Jeżeli można, prosiłbym panią poseł o skreślenie jednego wyrazu - "innych", "... i używania wyrobów tytoniowych".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pani poseł wyraziła zgodę. Dziękujemy.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pani poseł miała autonomiczne prawo zgłoszenia poprawki, a my mamy i prawo i obowiązek ustosunkowania się - popieramy ten wniosek, czy nie?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Kto jest za poparciem wniosku pani poseł Marii Dmochowskiej?</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Połączone Komisje zadecydowały rekomendować ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W głosowaniu opowiedziało się 13 posłów, 4 posłów było przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poprawka następna -b/ pkt 5 art. 3.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PoselMarekMazurkiewicz">"5/ obniżanie norm dopuszczalnych zawartości substancji szkodliwych w wyrobach tytoniowych". Propozycja zmiany przewiduje:</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PoselMarekMazurkiewicz">"5/ zmniejszenie w wyrobach tytoniowych dopuszczalnej zawartości szkodliwych substancji".</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Chodzi tu o dwa różne obszary. Pierwszy, o którym jest mowa w art. 3 ust. 5, dotyczy działalności normatywnej, regulacyjnej, dopuszczenia do obrotu papierosów o obniżonej zawartości substancji szkodliwych. Jest to problem norm. Wyroby przekraczające te normy nie byłyby dopuszczone do obrotu. Natomiast poprawka pani poseł - proszę mnie poprawić, jeżeli jestem w błędzie - adresowana jest raczej do wytwórców w postaci mało skutecznego zalecenia zmniejszenia dopuszczalnej zawartości substancji szkodliwych. Określenie "zmniejszenia" jest mało konkretne. Bardziej precyzyjne jest określenie normatywne "górnej, maksymalnej granicy normy zanieczyszczenia substancjami trującymi".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselMariaDmochowska">Akurat w tej dziedzinie jestem mocna, ponieważ pracowałam naukowo.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselMariaDmochowska">Dopuszczalna zawartość jest decyzją decydenta. W tym tekście jeste żenujący błąd merytoryczny. Wysokość normy jest odwrotnie proporcjonalna do zawartości substancji toksycznej. Polska jest krajem niskich norm, co oznacza, że jest poligonem doświadczalnym na wysokie stężenie substancji toksycznych. Badania amerykańskie w latach 70., w których brałam udział, traktowały Polskę jako poligon doświadczalny. Jeżeli w danym kraju są niskie normy oznacza to, że dopuszczone są wysokie stężenia. "Obniżenie norm" oznacza, że dopuszcza się zwiększenie wysokości stężenia. Może w języku potocznym brzmi to prawidłowo, ale w języku nauki medycznej niska norma świadczy o dopuszczalności wysokich stężeń. Jest to błąd merytoryczny.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselMariaDmochowska">Norma - w substancjach toksycznych jest to na ogół stężenie tej substancji w pewnej masie materiału, np. w centymetrze powietrza, w kilogramie tytoniu itd. Tych związków szkodliwych i rakotwórczych jest wiele, ale nie wszystkie je się określa.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PoselMariaDmochowska">W przypadku dopuszczalności niskich stężeń, norma jest wysoka. Norma i wymagania jest to mniej więcej to samo. Wydaje mi się, że lepiej byłoby ominąć to, żeby nie można było popełniać błędów merytorycznych. W zdaniu: "zmniejszenie w wyrobach tytoniowych dopuszczalnej zawartości szkodliwych substancji" jest stwierdzeniem, że rząd poprzez instytucje służby zdrowia wydaje zarządzenie o dopuszczalnej zawartości szkodliwych substancji. Dopuszczalna zawartość powinna być sukcesywnie obniżana ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Może zapytamy eksperta, jak to wygląda? Co to jest obniżenie i podniesienie normy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Przeanalizujmy. Pierwsze wyrazy w propozycji pani poseł Dmochowskiej - "zmniejszenie ... dopuszczalnej zawartości ...", w projekcie Komisji - "obniżanie dopuszczalnych norm..." W poprawce pani poseł - "... szkodliwych substancji", w projekcie Komisji - "... substancji szkodliwych w wyrobach tytoniowych". Nie widzę innej różnicy poza sformułowaniem obu tekstów. W jednym i w drugim przypadku interpretacja zapisów jest niemal identyczna ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJanKopczyk">Z wyjątkiem liter e/ i a/ - zmniejszenie albo zmiejszanie. W intencji mieliśmy "zmniejszanie". Pani poseł już wnosi poprawkę, a to zmienia postać rzeczy. To qui pro quo wynikło z tego, że obniżenie norm, zdaniem pani poseł, może zwiększać zawartość substancji toksycznych. Czy możemy zgodzić się, że dopuszczalna zawartość substancji jest również pewną normą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W projekcie Komisji jest wyraźnie określone prawne instrumentarium działania - obniżanie przez normatywne regulowanie norm. To stwarza obowiązek obniżania. Samo sformułowanie "obniżania" jest modlitwą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselJanKopczyk">Dopuszczalna zawartość szkodliwych substancji jest chyba bardziej prawidłowym sformułowaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselMariaDmochowska">Jest bardzo jasnym określeniem. Minister zdrowia niedawno podawał w Dzienniku Ustaw po raz pierwszy niezwykle ciekawe dane. Były to dopuszczalne stężenia związków jonizujących w kopalniach przy produkcji koksu itd. Nie były to normy tylko dopuszczalne stężenia, ani razu nie użyto tam określenia "norma".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#EkspertdrWojciechParchimowicz">Pan przewodniczący zwrócił uwagę na dwie ważne sprawy. Czy mówimy o "obniżaniu" jako działaniu systematycznym? A druga sprawa - do kogo jest adresowany ten postulat? Jest on adresowany do tego, kto kreuje politykę. Politykę kształtują te organa, które są kompetentne i to one wydają normy, dopuszczalne stężenia. Norma np. substancji smolistych w Polsce wynosi 20 miligramów a w EWG 15 miligramów, zatem nasza norma jest wyższa o 5 miligramów w papierosie, a norma EWG niższa. Tamtejsze wymagania są wyższe niż nasze - to prawda, ale nasza norma jest wyższa od normy EWG.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselMarekBalicki">Nie obniża się normy tylko jej wartość. To jest ten problem. Normy nie można obniżyć, jest to określenie slangowe. Natomiast możemy regulować wartość normy. Możemy obniżyć zawartość czegoś /jakiejś substancji/ i to będzie wartością normy, ale samej normy nie podwyższymy ani nie obniżymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselWladyslawMedwid">Może ująć to tak: "dążenia do obniżania dotychczas dopuszczalnych norm ..."?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Każdy mógł złożyć wniosek podczas dyskusji. W tej chwili rekomendujemy propozycję. Propozycja została  złożona. Jest do niej autopoprawka autorki - zastąpienie wyrazu "zmniejszenie" na wyraz "zmiejszanie" jako oznaczenie procesu ciągłego.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Za przyjęciem poprawki opowiedziało się 3 posłów, przeciw było 9 posłów, a 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselMariaDmochowska">W związku z takim wynikiem wycofuję się z tej poprawki, żeby nie zabierała więcej czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Dziękuję. Przechodzimy do poprawki c/ pkt 6. Jest propozycja skreślenia punktu dotyczącego leczenia i rehabilitacji osób uzależnionych od tytoniu.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poproszę o wypowiedź pana eksperta, bo chciałbym usłyszeć, czy leczenie i rehabilitacja osób uzależnionych jest realnym problemem i jaki był motyw skreślenia tego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#EkspertdrWojciechParchimowicz">Pomoc medyczna nie jest uzależniana od tego, czy przypadłość zdrowotna jest zawiniona lub nie przez podmiot. Traktujemy tę przypadłość jako bardzo przykrą i groźną w skutkach. Jeżeli człowiek chce porzucić palenie tytoniu i wymaga pomocy medycznej, to takiej pomocy trzeba mu udzielić. Jest to problem ogromnej skali. Podstawą odrzucenia tytoniu jest motywacja. Kilka procent nałogowców jest tak głęboko fizycznie uzależnionych, że głód nikotynowy przy rzucaniu palenia jest tak dojmujący, że wywołuje rozdrażnienie, nad którym nie mogą zapanować. Tenże głód nikotynowy wymaga interwencji medycznej. Sądzę, że tym ludziom służba zdrowia może i powinna pomóc. Nie jest to wielki problem, ale ważki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselMariaDmochowska">W Polsce konstytucyjnie i ustawowo jest zapewniona pomoc lekarska każdemu choremu człowiekowi bez względu na rodzaj choroby. Wyjątek - przyspieszenie pomocy - uzależnione jest od stanu chorego w danym momencie. Gdy lekarz musi dokonać wyboru, najpierw zoperuje pacjenta z chorym wyrostkiem, a potem zajmie się pacjentem z głodem nikotynowym.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselMariaDmochowska">Moją intencją jest wykazanie, że istnieje w Polsce ustawowy obowiązek leczenia ludzi.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselMariaDmochowska">Oczywiście powstaje koszyk świadczeń odpłatnych, ale w nim nie ma i nie może być uzależnień nikotynowych.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PoselMariaDmochowska">Jakie złe skutki przynosi ten zapis? Ludzie ci stają się w pewien sposób wyróżnieni. Rehabilitacja uzależnienia od nikotyny odbywa się m.in. poprzez pobyt w sanatorium. Ktoś nałogowo palący po dwie paczki papierosów powie, że ma wyższe uprawnienia ustawowe niż inni ludzie, bo ustawa stanowi o leczeniu i rehabilitacji osób uzależnionych od tytoniu. Tego rodzaju zapis jest wspaniałą motywacją popierającą dla palacza, ponieważ daje mu niejako wyższe prawa. Jeżeli ten człowiek leczy się onkologicznie, to wiadomo, że jeżeli palił, to jest w grupie ryzyka i nikt zdrowo myślący w medycynie nie powie, że ten rak płuca jest wyłącznie od palenia papierosów.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PoselMariaDmochowska">Uzależnienie od palenia papierosów daje określone możliwości chorobowe - obliczalne statystycznie, ale w pojedynczym przypadku można to tylko przypuszczać. Wówczas chory wchodzi w program leczenia onkologicznego, czy kardiologicznego , jak każdy obywatel. Dlaczego to ma być inaczej? Powinien otrzymać pomoc, ale tylko ze względu na swój stan zdrowia, a nie z tego powodu, że palił papierosy.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PoselMariaDmochowska">Jest to pewien rodzaj uprzywilejowania palących i stwarza warunki większej motywacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ja ten przepis rozumiem tak, że nie jest on adresowany do chorych na raka na skutek nadużywania tytoniu, bo jest to zupełnie inne leczenie. Kładziemy tu nacisk na jednostkę chorobą, którą jest uzależnienie od tytoniu, tak jak alkoholizm, czy uzależnienie od narkotyków.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Problemem jest to, czy musimy czekać aż pacjent zachoruje na raka, czy chcemy profilaktycznie temu przeciwdziałać poprzez odpowiednie programy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselJanKopczyk">Zwróćmy uwagę na to od czego zaczyna się art. 3. "Ochrona zdrowia przed następstwami używania tytoniu ..." Przez co jest realizowana ta ochrona? Jest kilka etapów, ciąg logiczny pewnych czynności, do których należy także promocja zdrowia i inne, a na końcu leczenie małego odsetka osób uzależnionych. Jest to finalne stadium ochrony zdrowia przed tym nałogiem ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Jest to zabezpieczenie przed ewentualnym niezapisaniem tego w koszyku ustaw gwarantowanych. Ustawa ta zagwarantuje takim ludziom pełnię świadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Znamy stanowiska stron. Kto z państwa popiera wniosek zawarty w pkt. 1c/, dotyczący skreślenia pkt. 6?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W głosowaniu 3 posłów opowiedziało się za, 11 posłów było przeciw, a 3 posłów wstrzymało się od głosu. Komisje odrzuciły ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pkt 2 - poprawki dotyczące art. 5 ust. 1 pkt 1. Rozumiem, że propozycja zmierza do skreślenia pozostałych wyrazów poza: "w zakładach opieki zdrowotnej". Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselMariaDmochowska">Tak. Trzeba dodać z zastrzeżeniem ust. 2. Zapomniałam dodać zastrzeżenie ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoselMariaDmochowska">Nie wiadomo, czy chodzi o podmiot, któremu udziela się świadczenia, czy o lekarza, sanitariusza, pielęgniarkę, którzy udzielają tego świadczenia? Nie wiemy tego. Prawdopodobnie mamy na myśli personel medyczny. Jest to pewnego rodzaju obraza tego zawodu, że ktoś myśli, iż reanimuje się chorych lub wchodzi do sali chorych z papierosem w zębach. Podlega to regulaminom. Nie musimy tego określać w ustawie, że osoba fizyczna udzielająca pomocy nie może mieć papierosa w zębach. Stylistyka tego zapisu jest fatalna. Po co to pisać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Czy ktoś chciałby uzasadnić potrzebę pozostawienia niezmienionym dotychczasowego  tekstu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselSewerynJurgielaniec">W trakcie dyskusji na posiedzeniach podkomisji wyniknęła ta sprawa. Zakradł się błąd, którego nie zauważyłem, państwo z Biura Legislacyjnego KS nie zauważyliście również. Punkt ten powinien brzmieć: "... oraz osobom fizycznym  udzielającym świadczeń zdrowotnych ..." Chodzi więc o lekarza z pielęgniarką. Nie jest tu mowa o udzielaniu pierwszej pomocy reanimacyjnej tylko o świadczeniu świadczeń zdrowotnych w gabinecie ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Może to nie do końca jest tak jak pan powiedział, ponieważ określenie "... osobom fizycznym przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych ..." jest bliższe tego, co powiedziała pani poseł Dmochowska. Dotyczy to personelu medycznego, ale i pacjenta. Czy panu nie zdarzyło się, że do pańskiego gabinetu wszedł pacjent z zapalanym papierosem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Muszę powiedzieć, że to mi się nie zdarzyło ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselGrzegorzMarciniak">A mnie się zdarzyło. Wydaje mi się, że konstrukcja ust. 1 w brzmieniu projektu jest szersza i optuję za tym, żeby ją utrzymać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselMarekBalicki">Przy tego typu ustawach szczególnie jest ważne to, żeby ustawa zafunkcjonowała. Niech nie powtórzy się to, co jest obecnie w Gminie Centrum na Warszawskiej Starówce, że wydano zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych, a trzeba uważać, żeby nie przewrócić się o butelki. Prawo to nie jest przestrzegane.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PoselMarekBalicki">Jeżeli mówimy o wprowadzaniu zakazu palenia i sytuacje te dotyczą zakładów zdrowotnych, gdzie jest kierownik, to można to wyegzekwować. W wypadku osób fizycznych udzielających świadczeń zdrowotnych, to one wprowadzają pewien regulamin pracy na obszarze swojej prywatnej praktyki lekarskiej, czy pielęgniarskiej. Taki zapis ustawowy niczego na nich nie wymusi. Pacjent nie musi przychodzić do tych lekarzy, bo jest wolny wybór lekarzy prywatnych. W przypadku zawierania kontraktów, będzie w kontrakcie ujęte, że lekarze nie mogą palić.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PoselMarekBalicki">Jeżeli daje się dużo przepisów słusznych, ale znaczna ich część nie jest przestrzegana, to pracuje to przeciw tym przepisom, które mogą być przestrzegane i egzekwowane. Dbajmy o to, żeby prawo przez nas uchwalane było rzeczywiście wykonywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Sytuacja jest jasna. Poglądy zostały przedstawione. Jest zgłoszony wniosek pkt 2a/ z autopoprawką autorki, z dodaniem - "z zastrzeżeniem ust. 2".</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Kto jest za poparciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Za poparciem wniosku opowiedziało się 9 posłów, 7 posłów było przeciwnych, wstrzymał się 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Komisja postanowiła rekomendować ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pkt 3 dotychczas brzmi: "W pomieszczeniach zamkniętych zakładów pracy oraz innych obiektów użyteczności publicznej" z zastrzeżeniem: "Jeżeli wśród osób w nich przebywających co najmniej jedna oświadczy, że nie wyraża zgody na używanie tytoniu w tym pomieszczeniu".</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pytam panią poseł, czy w świetle całego art. 3 uważa, że nie należy wprowadzić pewnych restrykcyjnych ograniczeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselMariaDmochowska">W zamkniętych pomieszczeniach zakładów pracy, w miejscach gdzie pracownik nie spotyka się z interesantem, wszyscy palą. Nikt tego ustawowo nie zwalczy. Dlatego, że człowiek pracujący np. przy komputerze nie będzie tracił czasu pracy na wychodzenie na papierosa, a będzie palił w pokoju. Ta ustawa mu tego nie zabrania, bo jeżeli dyrektor nie zabrania ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W kopalni nie wolno palić ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselMariaDmochowska">W miejscach niebezpieczeństwa pożarowego - kopalnia, kino - już od dawna nie wolno palić. Są na to wewnętrzne przepisy bhp, Kodeks pracy. Patrzmy praktycznie.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselMariaDmochowska">Chodzi o prawdziwą ochronę, wynikającą z pkt. 3 par. 1. W biurze bez interesantów, gdzie np. przy komputerach pracują 4 osoby palące i 1 niepaląca - niestety, palący nie będą wychodzić na papierosa. Poprzez brak precyzji sformułowań w innych punktach, pomieszczenie to może być uznane za pomieszczenie przeznaczone do palenia. Dla dobra wszystkich chodzi mi o to, żeby nie było wolno palić tam, gdzie jest chociaż jedna osoba, która nie zgadza się na palenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselJanKopczyk">Pani poseł w swojej argumentacji posługuje się życiowymi przykładami. Zakładamy, że wszyscy realizują przepisy ustawy. Z zapisu zaproponowanego w sprawozdaniu wynika, że w żadnym pomieszczeniu zamkniętym, poza wydzielonymi palarniami, nie pali nikt nawet wtedy, gdy przebywają tam wyłącznie palacze.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselJanKopczyk">Z propozycji pani poseł wynika, że jeżeli w pomieszczeniu przebywają wyłącznie palacze, to mogą tam swobodnie palić, w momencie gdy wchodzi interesant, co prawda gaszą papierosy, ale ów człowiek przebywa już w zadymionym pomieszczeniu. Wydaje się, że przepis w brzmieniu poprawki łagodzi przepis zaproponowany przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselJanPieniadz">Zwracam uwagę, że poprawka sformułowana przez panią poseł kłóci się z tytułem art. 5 w pkt. 1. "Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych poza wyraźnie wyodrębnionymi miejscami". Natomiast sformułowanie zaproponowane przez panią poseł dopuszcza to. Nie ma w tym logiki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselMarekBalicki">Mamy przykłady jak wygląda realizowanie ust. 1. W szkołach są wyodrębnione pomieszczenia, w których pali się wyroby tytoniowe. W pokoju nauczycielskim wszyscy palą. Trudno żeby 15-letnia młodzież nie widziała tej dwulicowości. Jest wyodrębnione pomieszczenie ... Tak dziś to wygląda. Tak jest realizowany ten zapis. Przepis ten nie gwarantuje ochrony przed dymem. W szkołach będzie najtrudniej ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselKrzysztofBudnik">Przyznam się, że w tej poprawce tkwi pewna słabość. Rozumiem intencje, ale wygląda to tak, że osoba niepaląca musi wyraźnie oświadczyć, że nie chce, żeby pozostałe osoby nie paliły. Trudno uniknąć presji osób współpracujących. Gdyby było założenie, że gdy chociaż jedna z osób jest niepaląca, to niezależnie od wyrażenia lub nie wyrażenia zgody obowiązywałby zakaz palenia, wówczas poprawka ta nadawałaby się do przyjęcia. Opieranie jej na elemencie subiektywnym stanowi o jej słabości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselMariaDmochowska">Chętnie zrobię autopoprawkę ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jest to jednoznaczne - albo przyjmuje konstrukcję o dopuszczalności palenia w miejscach wydzielonych, a zakazie palenia w miejscach publicznych, albo przyjmujemy konstrukcję, że wszędzie można palić, jeżeli sterroryzujemy otoczenie i nikt nie zaprotestuje. Jak ma brzmieć ta poprawka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselMariaDmochowska">"W zamkniętych pomieszczeniach zakładów pracy oraz innych obiektów użyteczności publicznej, jeśli wśród osób w nich przebywających, co najmniej jedna jest niepaląca".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jest wniosek. Kto jest za poparciem poprawki w tym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 2 posłów, przeciw było 13 posłów, a 2 posłów wstrzymało się od głosu. Komisje odrzuciły tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poprawka nr 3 do art. 6. Czy są wnioskodawcy poprawki "Art. 6a. Zabrania się uprawiania i wprowadzania do obrotu tytoniu"? Zgodnie z regulaminem, jeżeli nie ma wnioskodawców, Komisja może taki wniosek pominąć. Pomijamy tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselMariaDmochowska">Czy można poprawić błąd stylistyczny ...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poprawka ta obiektywnie jest bezsensowna. "Zabrania się uprawiania i wprowadzania do obrotu tytoniu". Oznacza prohibicję tytoniową ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselMariaDmochowska">Nie wypowiadam się na temat tej poprawki. Czy jest możliwe regulaminowo poprawienie ewidentnego błędu stylistycznego. Państwo odrzuciliście moją poprawkę, nie wiem, czy przejdzie ona na sali, ale czy można poprawić w tym zapisie błąd stylistyczny, nie merytoryczny? Przymiotnik stawia się przed rzeczownikiem, czy Komisje byłyby władne jeszcze to poprawić? Powinno to brzmieć "w pomieszczeniach zamkniętych zakładów pracy ..."</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jest to już w tej chwili dyskusja seminaryjna, ale ja rozumiem ten przepis tak, że odnosi się to nie do zamkniętych pomieszczeń zakładów pracy, ale do pomieszczeń zamkniętych zakładów pracy. Jest to element zamkniętego zakładu pracy nie będącego na świeżym powietrzu.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Art. 9 - poprawka pani poseł Dmochowskiej dotycząca ust. 3, który obecni brzmi: "Informacje wymienione w ust. 1 pkt 1 sformułowane w języku polskim umieszcza się na powierzchni nie mniej niż 30% każdej z największych stron jednostkowego opakowania papierosów". Poprawka brzmi: "Informacje w języku polskim, wymienione w ust. 1 pkt 1 umieszcza się na powierzchni nie mniejszej niż 4% każdej z największych stron jednostkowego opakowania papierosów". Proszę o uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselMariaDmochowska">Jest to zgodne z dyrektywą europejską. Jest to norma we wszystkich państwach europejskich zmierzających do Wspólnoty. Ponieważ nasze ustwodawstwo musi się zbliżać do tych dyrektyw powinniśmy przyjąć te 4%. Nikt na świecie nie ma 30%, bylibyśmy chlubnym wyjątkiem.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PoselMariaDmochowska">Dyrektywa europejska mówi, że nie mniej niż 4%, w krajach dwujęzycznych nie mniej niż 6%. Belgia stosująca 3 języki ma 8%.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#PoselMariaDmochowska">Konwencja o ochronie znaków firmowych, którą Polska ratyfikowała, mówi o zniekształceniu znaków. Rzeczoznawcy norm twierdzą, że informacja na 30% powierzchni pudełka zniekształca znak firmowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Mam pytanie do wnioskodawcy i eksperta - skąd się wzięło 30%?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Był to mój pomysł. Podczas posiedzenia Komisji Zdrowia zaprezentowałem oryginalną paczkę papierosów marki "Camel" sprowadzoną wprost z Kanady, gdzie ok. 40% powierzchni po obu stronach było zamalowane na czarno. Na jednej stronie napis w języku angielskim, na drugiej - napis w języku francuskim: "Dym tytoniowy szkodzi twoim dzieciom".</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Nie jest prawdą, że nigdzie na świecie nie przeznacza się na informację 30% powierzchni pudełka. Być może dotyczy to Europy.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Ten pasek zamalowany na niebiesko, to jest ok. 6% omawianej powierzchni. Kto jest w stanie przeczytać informację, która zostanie tu umieszczona?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselMariaDmochowska">Jeszcze raz powtórzę, że jest to dyrektywa Wspólnoty Europejskiej, a i z ochroną znaku firmowego mogą być kłopoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#EkspertdrWojciechParchimowicz">Mam przed sobą dyrektywę EWG, w której jest napisane - nie mniej niż 4%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Dyskusja, która odbyła się podczas posiedzenia Komisji wynikała z tego, że do tej pory na wszystkich plakatach i reklamach napis ten jest tak niewielki, że trzeba mocno się przybliżyć, żeby go zauważyć. Jeżeli chodzi o papierosy - sytuacja jest identyczna. Napisy są małe i zajmują tak niewiele miejsca, że są prawie niewidoczne. Ponieważ walczymy z tym, co w Polsce nazywamy nikotynizmem, sięgajmy po wszystkie argumenty. Niech tym argumentem będzie duża powierzchnia, na której będzie wyraźnie napisane, że dym tytoniowy, to jest rak. Dziwię się, że jako lekarz nie stawia pani sprawy w ten sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselMariaDmochowska">Nie sprzedamy za granicę, gdzie przyjęto nie mniej niż 4%, opakowania z informacją na 30% powierzchni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselJanKopczyk">Dlatego, pani poseł, będziemy tam sprzedawać zupełnie inne opakowania. Prawo polskie obowiązuje na terenie Polski. Papierosy sprzedawane w Polsce będą miały ostrzeżenie umieszczone na takiej powierzchni, o które zadecydujemy. Sprzedawne gdzieś indziej, będą miały informację na innej powierzchni. Tym nie powinniśmy się martwić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Kto jest za poparciem poprawki pani poeł Dmochowskiej?</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W głosowaniu za poparciem poprawki opowiedział się 1 poseł, przeciw było 15 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Komisje nie rekomendują tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Następna poprawka art. 11 dotyczy bezpłatnego leczenia uzależnionych w publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Pani poseł proponuje to skreślić. Rozumiem, że z tych samych powodów, co propozycja skreślenia leczenia i rehabilitacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselMariaDmochowska">Są choroby, na które w publicznych zakładach opieki zdrowotnej leki bezpłatne są wydawane w zakładzie bądź w aptece - np. przeciw nowotworom.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PoselMariaDmochowska">Sugerujemy, że leki stosowane w leczeniu uzależnionych od tytoniu również będą bezpłatne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Rozumiem argumenty. Jest wniosek. Kto jest za skreśleniem art. 11?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselTadeuszSabat">Rozumiem, że bezpłatnie idę do lekarza i bezpłatnie otrzymuję receptę. Natomiast mamy w Polsce obowiązujące przepisy dotyczące leków. Dlatego nie można tego skwitować jednym zdaniem, że będzie to bezpłatne leczenie od zgłoszenia się do lekarza do zakończenia kuracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Zamykamy dyskusję. Kto jest za poparciem wniosku nr 5/ art. 11 skreślić?</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W głosowaniu za skreśleniem art. 11  opowiedziało się 4 posłów, przeciw było 11 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Wniosek nie otrzymał rekomendacji Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ dodatek pani poseł do wniosku mniejszości nie jest bezpośrednią konsekwencją, nie możemy go dopisać do wniosku mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ pani chciałaby, żeby było to jednak w jakiś sposób uwzględnione, proponujemy, żeby potraktować to jako poprawkę głosowaną po pani wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselMariaDmochowska">Też tak myślałam ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jest w takim razie pełna zgoda. Proszę, żeby Komisje ustosunkowały się jak do poprawki ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselJanKopczyk">Jako do warunkowej, bezprzedmiotowej, gdy nie przejdzie wniosek mniejszości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jest to normalne, że jeżeli jest bezprzedmiotowa, to marszałek nie poddaje pod głosowanie, jeżeli została wykluczona z dalej idącym wnioskiem ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak. Komisje powinny się teraz do tego ustosunkować, przy czym należy pamiętać, że ppkt b/ jest bezpośrednią konsekwencją ppkt. a/.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jest propozycja dodania do ust. 4 do art. 9, który składa się z informacji dotyczących tego, co się zaznacza na opakowaniu papierosów, odpowiednio innych wyrobów i szczególny przepise dotyczący reklamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselJanKopczyk">W przypadku, gdyby były dopuszczalne pewne formy reklamy, nakłada się podobny wymóg ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jeste to propozycja dodania w art. 9 ust. 4, dotyczącego ograniczenia reklamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Dlaczego istnieje konieczność dodania w art. 9 ust. 4, który powołuje się na reklamę w art. 8 w obecnym brzmieniu mówiącym, że zabrania się reklamowania? Jeżeli wszedłby do projektu ustawy, któryś z wniosków mniejszości ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Będzie umieszczone w sprawozdaniu, że ma być głosowany warunkowo, jeżeli zostanie przyjęty drugi wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">To są wnioski złożone w czasie debaty, w świadomości wszystkich poprawek i w kolejności głosowania. Drugi wniosek mniejszości odnosi się do nadania nowego brzmienia art. 8. Jeżeli drugi wniosek nie przeszedłby, ten wniosek staje się bezprzedmiotowym</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselJanKopczyk">Drugi wniosek mniejszości upodobniłby się do trzeciego ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Wniosek został zgłoszony. Jest on bezprzedmiotowy, jeśli utrzymałby się art. 8. W przypadku przyjęcia drugiego wniosku mniejszości staje się aktualny.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Kto jest za poparciem tego wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselJanKopczyk">Mam pytanie. Gdyby przeszedł wniosek mniejszości nr 1, to przestaje być bezprzedmiotowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselMariaDmochowska">Jest to zawarte w ustawie o nieuczciwej konkurencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Taka była wola posła wnioskodawcy pierwszego wniosku. Pierwszy wniosek zgłaszał pan poseł Dołowy ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Wniosek został zgłoszony i jest pytanie do Komisji, czy popieramy ten wniosek, czy nie? O resztę zadba Biuro Legislacyjne KS, które przygotuje marszałkowi Sejmu szczegółowy scenariusz głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli chodzi o pierwszy wniosek, sprawa częściowo rozwiązana w obecnym brzmieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Podobny wniosek, co do napisów na ogłoszeniach, dał inny poseł wnioskodawca - jest to wniosek trzeci. W związku z tym jest logiczne, żeby było to głosowane przy drugim wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselMariaDmochowska">Jeśliby ten wniosek nie przeszedł, a przeszedłby na wniosek mniejszości, to nie byłoby ostrzeżeń na tablicach.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#PoselMariaDmochowska">Przedstawicielka Biur Legislacyjnego KS: Było to uzupełnienie do wniosków mniejszości. Nie chciałam narzucać pani poseł innego podejścia, a źle potraktowałam pani intencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Uzupełniamy, że jest to wniosek pani poseł Dmochowskiej. Kto jest za poparciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Za poparciem wniosku opowiedziało się 15 posłów, głosów przeciwnych nie było, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Wniosek mniejszości dotyczący art. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Dziękuję. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>