text_structure.xml
23.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 4 min. 45 po poł.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie. Protokół 318 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów. Protokół 319 posiedzenia leży w biurze sejmowem do przejrzenia. Jako sekretarze zasiadają p.p. Sołtyk i Waszkiewicz, listę mówców prowadzi p. Sołtyk.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#Marszałek">Proszę P. Sekretarza o odczytanie interpelacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#SekretarzpWaszkiewicz">Interpelacja p. Zmitrowicza i tow. z Klubu N. Z. L. do Rządu, a w szczególności do pp. Ministrów: Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, Robót Publicznych oraz Rolnictwa i Dóbr Państwowych w sprawie zadecydowania o losie nieużytkowanych od lat kilku budynków pocerkiewnych.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#SekretarzpWaszkiewicz">Interpelacja p. Bryla i tow. z Klubu P. S. L. do pp. Ministrów: Spraw Wojskowych i Sprawiedliwości w sprawie przewlekania śledztwa i zatrzymywania w areszcie śledczym Józefa Nowaka, b. kaprala 5 bat 6 p. art. pol.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#SekretarzpWaszkiewicz">Interpelacja p. Błyszkosza i tow. do pp. Ministrów: Robót Publicznych oraz Rolnictwa i Dóbr Państwowych w sprawie odbudowy wsi na Podlasiu w pow. bialskim, włodawskim i konstantynowskim.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#SekretarzpWaszkiewicz">Interpelacja p. Putka i tow. do p. Ministra Robót Publicznych w sprawie sprzedaży baraków w Nisku.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#SekretarzpWaszkiewicz">Interpelacja p. Putka i tow. do p. Ministra Spraw Zagranicznych w sprawie przeciwdziałania naruszeniu praw obywateli polskich przez władze czechosłowackie.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#SekretarzpWaszkiewicz">Interpelacja p. Marchuta i tow. do p. Ministra Rolnictwa i Dóbr Państwowych w sprawie unieważnienia kontraktu dzierżawy prawa polowania w gminie Zarzecze w pow. niskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Interpelacje te prześlę do Prezydjum Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Donoszę Sejmowi, że z powodu przejęcia Górnego Śląska wysłałem telegram z życzeniami naszym braciom Ślązakom na ręce posła Korfantego i p. wojewody Rymera. Przypuszczam, że uczyniłem to w myśl życzeń całego Sejmu.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#komentarz">(Brawa).</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Przystępujemy do porządku dziennego. Nr. 1: pierwsze czytanie ustawy o scalaniu gruntów (Dr. Nr. 3580).</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Głos ma p. Putek.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PPutek">Szanowni Panowie! Jako pierwsze czytania na porządku dziennym dzisiejszych obrad Sejmu postawione zostały projekty ustaw: o scalaniu gruntów i o pracy chałupniczej. Wniesienie tych projektów przez Rząd w maju do Sejmu dowodzi, w jaki sposób marnuje się w Państwie naszem fundusze publiczne. Niejednokrotnie Rząd zobowiązywał się i przedkładał nawet spis najpotrzebniejszych ustaw, jakie miały być w tej ostatniej dobie Sejmu Ustawodawczego w tej Wysokiej Izbie uchwalone, ale nigdy o tem nie słyszeliśmy, żeby Rząd za sprawę najpilniejszą uważał przedłożenie Sejmowi ustawy o scalaniu gruntów, czy też ustawy o pracy chałupniczej. Sam Rząd staje na stanowisku, że w części Państwa Polskiego takie ustawy są nawet niepotrzebne. W motywowaniu ustawy o scalaniu gruntów Rząd powiada, że dzielnica poznańska posiada znakomite ustawodawstwo w tej dziedzinie. Stosunki więc są tego rodzaju, że na razie Polska bez tej ustawy może się doskonale obejść. To samo da się powiedzieć o projekcie ustawy o pracy chałupniczej. W motywach czytamy, że ani Belgia, ani Szwajcaria, ani Holandia, ani Włochy, Hiszpania, Dania i Szwecja podobnych ustaw nie posiadają. Dopiero ten kończący się Sejm polski ma dać przykład wyścigu uchwalania podobnych ustaw.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PPutek">Wyobraźmy sobie na jakie koszta narażamy Skarb Państwa, jak informuje kancelaria Sejmu, wydrukowanie jednej strony takiego projektu kosztuje 10000 marek. a więc dwa te projekty razem kosztują ćwierć miliona marek. Jeżeli podobnego systemu pracy Rząd nie zaniecha, jeżeli systematycznie będzie nas już w ostatniej dobie zarzucał mnóstwem niepotrzebnych narazić i zbędnych projektów ustaw, to tylko narazi Skarb Państwa na zbędno wydatki i na szkodę. Za 6 tygodni, jak wszyscy powiadamy, ma się skończyć sesja sejmowa, kto z Panów sobie wyobraża, ażeby ta skomplikowana ustawa, jak ustawa komasacyjna, mogła być w przeciągu tego czasu uchwalona? Sejm galicyjski półtora roku radził nad ustawą komasacyjną, gdyż rzecz ta sięga głęboko w stosunki ekonomiczne i społeczne.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PPutek">Ażeby zaprotestować przeciw takim praktykom Rządu, stawiam wniosek formalny, ażeby oba projekty odrzucić w pierwszem czytaniu. Nikt nie może powiedzieć, że te sprawy przekażemy do załatwienia następnemu Sejmowi, gdyż nie ulega wątpliwości, że Rząd następnemu Sejmowi według praktyki stosowanej we wszystkich innych parlamentach będzie musiał wszystkie projekty ustaw na nowo przedłożyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Nikt więcej głosu nie żąda. Pojmuję wniosek p. Putka jako wniosek o przejście do porządku dziennego nad ustawą. Proszę Posłów, którzy są za przejściem do porządku dziennego nad ustawą o scalaniu gruntów, aby wstali. Mniejszość, sprawa idzie do Komisji Rolnej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do nr. 2 porządku dziennego: pierwsze czytanie ustawy o pracy chałupniczej, (druk nr. 3532). I tu jest postawiony ten sam wniosek. Proszę Posłów, którzy są za przejściem do porządku dziennego nad ustawą chałupniczą, aby wstali. Stoi mniejszość, sprawa idzie do Komisji Przemysłowo-Handlowej.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do nr. 3 porządku dziennego: pierwsze czytanie ustawy o kosztach postępowania przed Najwyższym Trybunałem Administracyjnym (druk nr. 3579). Głosu nikt nie żąda, sprawa idzie do Komisji Prawniczej.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#Marszałek">Przystępujemy do nr. 4 porządku dziennego: dokończenie rozprawy nad ustawami o ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu, (druk nr. 3444 i 3445). Rozprawa szczegółowa rozpoczyna się od art. 117. Do tego artykułu nikt nie żąda głosu Do art. 118 głos ma p. Kazimierz Bagiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PKazimierzBagiński">Jako art. 118 a proponowaliśmy artykuł przejściowy do art. 22 mówiącego o powołaniu obwodowych komisji wyborczych. W art. 22 większość komisji ustaliła, że komisja obwodowa ma być wybierana przez radę gminną, ta rada gminna, jeżeli istnieje, wybiera, natomiast w wypadkach nieistnienia rad gminnych sołtysi mają prawo wybierać komisję wyborczą. Artykuł ten pisano wówczas w przewidywaniu, że będzie uchwalona zasadnicza ustawa o gminie wiejskiej. Myśmy przewidywali, że to się jednak nie stanie. Widzimy, że obecnie jesteśmy w takiem stadjum co do ustawy o gminie i w takiem stadjum co do istnienia Sejmu, że wszelkie dane są po temu, że ta ustawa o gminie w tym Sejmie nie zostanie uchwalona. Wówczas komisje wyborcze nic będą powoływane przez rady gminne wybrane na zasadzie powszechnego prawa obowiązującego w calem Państwie, tylko przez obecnie istniejące rady gminne. Ponieważ te rady gminne tylko w części Państwa Polskiego są powoływane z wyborów, a nawet tam, gdzie są powoływane z powszechnego wyboru, obecnie są w tem stadjum, że uważają się za nieprawnie istniejące w wielu miejscach nic chcą się zbierać, uważając, że kadencja już przeszła i że na zasadzie starej ordynacji wyborczej należało zarządzić ich ponowny wybór; ponieważ dalej w wielu miejscach, szczególniej na Kresach, rady gminne, nie istnieją, a zebranie sołtysów nie będzie wyrazem woli ludności, lecz wyrazom nastroju administracji państwowej, która przeważnie tych sołtysów, jak na Kresach, mianuje; dlatego nie uważając za prawdopodobne, żebyśmy w tym Sejmie uchwalili ustawę o gminie, proponujemy, aby obwodową komisję wyborczą wybierało zgromadzenie wyborców danego obwodu głosowania.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PKazimierzBagiński">Ponieważ, jak przewidujemy, na 2.000 ludności ma być jeden obwód głosowania, przypuszczalna ilość wyborców wyniesie najwięcej jakie 600 osób, od 100 do 600 osób, może stać się niewykonalnem tajne głosowanie. Na tę ewentualność proponujemy dopuszczalność głosowania jawnego.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PKazimierzBagiński">W ten sposób sformowana komisja będzie poza możnością wpływania jakich przeświadczeniu zgłaszamy tę poprawkę, jako artykuł przejściowy na wypadek, gdyby nie była przeprowadzona w tym Sejmie ustawa o radach gminnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Nikt więcej głosu nie żąda. Do art. 119 i 120 również nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#Marszałek">Do rozdziału XV ustawy o ordynacji wyborczej do Sejmu ma głos p. sprawozdawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PGrzędzielski">Wysoki Sejmie! Poprawce proponowanej p. p. kol. Bagińskiego sprzeciwiam się. Jest ona zupełnem przeciwstawieniem tego, co uchwaliła Komisja Konstytucyjna. Zresztą sprawa ta jest już załatwiona obradami nad art. 22. Tam przytoczyłem motywy, które przemawiają właśnie przeciw uchwaleniu poprawki, proponowanej przez p. kol. Bagińskiego. Gdyby Komisja uchwaliła to, jako artykuł przejściowy, trzebaby całą ordynację wyborczą odesłać ponownie do komisji, gdyż artykuł ten żadną miarą nie da się dostosować do powziętych już uchwał i przepisów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PGrzędzielski">Komisja obwodowa wedle systemu zastosowanego w ordynacji wyborczej musi być gotowa przed ułożeniem list wyborczych, jeśliby się uchwaliło wniosek p. kol Bagińskiego, to znów musiałoby się z utworzeniem komisji obwodowej czekać aż do ułożenia list wyborczych i dopiero po ich ułożeniu możnaby przeprowadzić ten wybór, o którym p. kolega mówi, bo podstawą jest, że zgromadzenie wyborców musi to uczynić. Kto nic jest wyborcą, ten nic może głosować na tych 4 członków, bo w takim razie nie byłoby to zgromadzenie wyborców, tylko powszechne zgromadzenie gminne. Jeśli p. kolega Bagiński identyfikuje wyborców z ogółem członków gminnych, to żadną miarą ustawodawstwo na to pójść nic może. Jeśli chodzi o przeprowadzenie wyborów przez zgromadzenie gminne, to o tem można dyskutować, choć takiego zgromadzenia gminnego nie zna zupełnie dzielnica małopolska, a nie wiem, czy je zna dzielnica poznańska. Tutaj byłoby to możliwe, bo takie ciało istnieje i obraduje w niektórych sprawach gminnych, natomiast dla Małopolski byłaby to nowość i należałoby się spodziewać, że wprowadzenie takiej nowości w okresie wyborczym doprowadziłoby raczej do fiaska tej instytucji, a nic do racjonalnego przeprowadzenia wyborów. Jeżeli zaś to ma być zgromadzenie wyborcze, to utworzenie komisji musiałoby być odłożone aż do ustalenia listy wyborców, więc to doprowadziłoby nie do skrócenia, lecz do znacznego przedłużenia całego okresu przedwyborczego.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PGrzędzielski">A jeżeli chodzi o postępowanie przy uchwalaniu tej ustawy to musiałoby to doprowadzić do odesłania projektu do Komisji celem uzgodnienia tej uchwały z innemi postanowieniami, już przez Wysoki Sejm tutaj przyjętemi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Donoszę, ze klub P. S. L. zgłosił dodatkowo poprawki do art. 9, 94, 95, które będą rozdane, dyskutowane już być nie mogą, ale będą poddane pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#Marszałek">Na tem zakończyliśmy obrady nad ordynacją sejmową.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozprawy szczegółowej nad ordynacją wyborczą do Senatu. Wywołuję artykuły 1, 2, 3. Do art. 4 głos ma p. Niedziałkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PNiedziałkowski">Do art. 4 proponujemy następujące poprawki, wynikające z poprawek, zgłoszonych do odnośnych artykułów ordynacji wyborczej do Sejmu. Proponujemy, ażeby zamiast cyfry 102 była cyfra odpowiadająca odnośnej cyfrze w ordynacji sejmowej. Tam zaproponowaliśmy, ażeby ogólna liczba posłów sejmowych wynosiła 460, odpowiednio do tego proponujemy, ażeby ogólna ilość senatorów wynosiła 115. Jeżeliby zaś przyjęta była poprawka, żeby liczbę posłów sejmowych podnieść na 432, to ogólna ilość senatorów miałaby wynosić 108. Te dwie cyfry, jako poprawkę do art. 4 zgłaszamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Nikt już głosu nie żąda do art. 4. Do art. 5 nikt się nie zgłosił. Do art. 6 ma głos p. Bagiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PKBagiński">Przy art. 6 powtarza się ta sama zasadnicza sprawa, która była przy dziale mandatów w ordynacji wyborczej do Sejmu. Otóż przy przydziale mandatów nie kierowano się żadnemi zasadami, prócz zasady przywilejów linia tych, czy innych okręgów, mają różne względy na uwadze, i tę samą zasadę, czy ściślej powiedziawszy brak wszelkich zasad przeniesiono żywcem do przydziału mandatów senatorskich. I tak w żadnym racjonalnym stosunku nie pozostają liczby przydziału mandatów senatorskich w okręgach. Jak sobie przypominam, na Komisji, gdy przy zwiększaniu ilości mandatów do Sejmu była możność zwiększenia ilości mandatu do Senatu, wówczas odbywały się głosowania, na których grzecznościowo, na zasadzie tych, czy innych względów osobistych, czy ogólnonarodowych, dokładano jeszcze po jednym mandacie. Zdaje mi się, że to jest zupełnie sprzeczne z zasadą sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PKBagiński">Otóż proponujemy, aby przy przydziale mandatów zastosować system arytmetyczny, w tym wypadku system de Hondta, jako najbardziej odpowiedni i według tego szereg okręgów wojewódzkich będzie musiał otrzymać jeden mandat mniej, jakeśmy to powiedzieli w poprawce naszej do art. 6, gdzie obliczono to według systemu de Hondta, systemu arytmetycznego, według ilości ludności w każdem województwie. Tę poprawkę podtrzymujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#Marszałek">Głos ma p. Niedziałkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PNiedziałkowski">Do art. 6 proponuję, by dodać po 1 mandacie województwom: pomorskiemu, śląskiemu, krakowskiemu, lwowskiemu, łódzkiemu i m. Warszawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#Marszałek">Do art. 6 nikt już głosu nie żąda. Przystępujemy do art. 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18. Rozprawa wyczerpana. Głos ma jeszcze p. sprawozdawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PGrzędzielski">Wysoki Sejmie! Poprawkami dziś zgłoszonemi Komisja Konstytucyjna jest zaskoczona, a ponieważ chodzi o przesunięcie, nie tylko o dodanie poszczególnych mandatów województwom, ale także o ujęcie woj. lwowskiemu jednego mandatu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#komentarz">(P. Niedziałkowski. To pomyłka)</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PGrzędzielski">Nie, mówił Pan, że zamiast 10 otrzyma 9 mandatów, wobec tego nie mogę oświadczyć się szczegółowo, co do poszczególnych województw i zastrzegam to sobie do 3 czytania. Natomiast jeżeli chodzi o to, co mówił p. Bagiński, że rozdział mandatów został dokonany zupełnie przypadkowo, to jest to błędne, bo myśmy zastosowali przy podziale metodę arytmetyczną, z tem jednakże, ze niemożliwa jest absolutna równość, bo województwa nie są całkiem równe.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#komentarz">(P. Bagiński: Ale w stosunku do ludności)</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#PGrzędzielski">Tok jest przeprowadzony podział, bo przy podziale mandatów nie mamy innej podstawy, jak tylko liczbę ludności, gdyż w niektórych obszarach Rzeczypospolitej Wybory się odbędą pierwszy raz i nie możemy rozdzielić mandatów czy poselskich, czy senatorskich, wedle ilości wyborców. Jedyną podstawą jest tylko ludność, i tu niema takiej wielkiej różnicy, jak p. Kolega mówi, bo np. w woj. poznańskiem i w Śląskiem wypada prawie zupełnie równo: jeden senator na 281.000. Ta sama cyfra 281.000 jest w woj. kieleckiem, tak samo w woj. łódzkiem, to samo w woj. tarnopolskiem.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#komentarz">(P. Bagiński: Kieleckiemu należy się jeden mandat)</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#PGrzędzielski">Tu decydować mogą tylko fakty, to znaczy cyfry. Województwa nie są równe, a więc nie wszystkim województwom równo mandatów przydzielono. O ile chodzi o to, jak przydzielono te dwa nadliczbowe mandaty, to przydzielono je uchwałą komisji miastu Warszawie, jako miastu stołecznemu, a jeden mandat, także nie przypadkowo, woj. poznańskiemu, dlatego, że ono ma największy dzielnik wyborczy i wobec tego najbardziej uprawnione jest do otrzymania jeszcze jednego mandatu. Nigdy nie kierowaliśmy się przypadkiem, albo sympatią czy antypatią, tylko decydowano na podstawie cyfr spisu ludności.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#komentarz">(P. Bagiński. Dziwię się, że sprawozdawca mówi rzeczy, które nie istnieją)</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#Marszałek">P. Moraczewski wniósł różne poprawki. W art. 1 ordynacji sejmowej zamiast „21 lat wieku” ma być „20 lat wieku”. W art. 2 zamiast „od przedednia ogłoszenia wyborów w Dzienniku Ustaw” ma być: „od dnia ogłoszenia wyborów w Dzienniku Ustaw”. W art. 3 punkt 1 skreślić słowa „tudzież upadłym dłużnikom”. W art. 3, punkt 4 1. h skreślić słowa i „wykonywaniu obowiązków poselskich”. W art. 5 zamiast „25 lat” ma słowa „i wykonywaniu obowiązków poselskich”. W art. 5 zamiast „25 lat” ma być „24 lat”.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#Marszałek">Uważam, że to jest dopuszczalne, gdyż w interesie sprawy leży, ażeby wszystkie poprawki załatwić w drugiem czytaniu, a nie odkładać ich do trzeciego.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#Marszałek">Mam nadzieję, że nikt się nie sprzeciwi głosowaniu nad temi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#Marszałek">Porządek dzienny został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#Marszałek">Nadeszły następujące wnioski nagłe:</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#Marszałek">Wniosek Ministra Sprawiedliwości z ustawą w przedmiocie sądów doraźnych w b. dzielnicy pruskiej i na obszarze górno-ślązkim woj. ślązkiego.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#Marszałek">Proponuję ustawę tę odesłać do Komisji Prawniczej, a dzień dzisiejszy uważać za dzień pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#Marszałek">Wniosek nagły klubu P S. L. w sprawie ukrócenia szykan władz administracyjnych względem działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego odsyłam do Komisji Administracyjnej.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#Marszałek">Wniosek nagły pp. Uziembły i tow. z Klubu P. S. L. w sprawie zniesienia przymusu paszportowego odsyłam do Komisji Administracyjnej Projekt ustawy w przedmiocie udzielenia Ministrowi Przemysłu i Handlu pełnomocnictw do regulowania obrotu starem żelastwem odsyłam do Komisji Przemysłowo-Handlowej.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#Marszałek">Dalej wpłynął wniosek Związku Polskich Posłów Socjalistycznych w sprawie naruszenia Konstytucji z dn. 17 marca 1921 r., tudzież t. zw. Małej Konstytucji przez większość Sejmową w dn. 16 i 17 czerwca b. r.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#Marszałek">Jest wniosek, żeby nagłość była dziś dyskutowana. To jest dopuszczalne, o ile nikt nie zaprotestuje.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#komentarz">(Sprzeciwy na prawicy. P. ks. Maciejewicz: Na następnem posiedzeniu, nie czytałem tego jeszcze)</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#Marszałek">W takim razie sprawę odraczam.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#Marszałek">Proponuję odbyć następne posiedzenie w najbliższy piątek o godz. 11 rano.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#komentarz">(P. Lieberman: Wnoszę, żeby posiedzenie odbyło się jutro).</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#Marszałek">Wedle umowy w piątek miało się odbyć głosowanie nad ustawami wyborczemi do Sejmu i do Senatu.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#Marszałek">P. Lieberman wnosi, żeby jutro odbyło się posiedzenie. Jutro na porządku dziennym stanęłaby tylko jedna sprawa, mianowicie nagłość wniosku klubu P. P. S. Zanim poddam ten wniosek pod rozstrzygnięcie Izbie, musimy sprawdzić, czy jest dostateczne quorum.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#komentarz">(Wrzawa. P. Kowalczuk: To jest komedia)</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#Marszałek">Proszę się zachowywać spokojnie.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#komentarz">(Wrzawa. P. Rataj: Panie Marszałku, co to jest za sposób? P. Witos: Czy Pan jest ekonomem? Głosy: Czy to parobcy? Komedie urządza!)</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#Marszałek">Musimy sprawdzić quorum dla głosowania nad tem, czy jutro ma się odbyć posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-18.21" who="#komentarz">(P. Rataj: Czy jest quorum dla odbywania dzisiaj posiedzenia w dalszym ciągu?)</u>
<u xml:id="u-18.22" who="#Marszałek">Dla skonstatowania quorum musi nastąpić przeliczenie przez drzwi.</u>
<u xml:id="u-18.23" who="#komentarz">(Po głosowaniu)</u>
<u xml:id="u-18.24" who="#Marszałek">Sekretarze zgodnie donoszą, że jest obecnych 78 posłów, zatem niema quorum.</u>
<u xml:id="u-18.25" who="#Marszałek">Następne posiedzenie odbędzie się w piątek o godzinie 11 rano. Na posiedzeniu tem będzie dyskutowana także nagłość wniosku Związku Polskich Posłów Socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-18.26" who="#Marszałek">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-18.27" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 5 m. 20 w.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>