text_structure.xml
14.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WacławaMartyniuka">- przyjęła opinię o formalnej poprawności oświadczenia z dnia 27 sierpnia 2003 r. posła Stanisława Łyżwińskiego w sprawie zrzeczenia się immunitetu poselskiego,</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WacławaMartyniuka">- rozpatrzyła sprawy bieżące.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WacławMartyniuk">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Porządek dzienny posiedzenia obejmuje tylko jeden punkt. Czy są uwagi do proponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Przepraszam za nadzwyczajny tryb zwołania posiedzenia, ale wczoraj w nocy poseł Stanisław Łyżwiński zrzekł się immunitetu. Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora oświadczenie posła Stanisława Łyżwińskiego musi zaopiniować Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich. W tej sprawie otrzymaliśmy od marszałka Sejmu pismo o następującej treści: „Na podstawie art. 8 ust. 3 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora z dnia 9 maja 1996 roku (Dz. U. z 1996 r. Nr 73, poz. 350 z późniejszymi zmianami) zwracam się do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich o przedstawienie opinii co do formalnej poprawności oświadczenia z dnia 27 sierpnia 2003 r. pana posła Stanisława Łyżwińskiego w sprawie zrzeczenia się immunitetu poselskiego”. Oto treść tego oświadczenia: „W związku ze złożoną przeze mnie w dniu wczorajszym podczas wystąpienia sejmowego deklaracji zrzeczenia się immunitetu parlamentarnego w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym w Radomiu z oskarżenia prywatnego o czyn z art. 212 par. 1 Kk syg. VII K. 203/03, podtrzymuję tę deklarację i w formie pisemnej zrzekam się immunitetu parlamentarnego w tej sprawie. Jednocześnie korzystając z uprawnień zapisanych w art. 10 ust. 5 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz art. 133 ust. 8 Regulaminu Sejmu składam wniosek, aby Sejm wskazał jako właściwy sąd do rozpatrzenia tej sprawy sąd właściwy dla dzielnicy Śródmieście Gminy Warszawa Centrum”.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaSkowrońska">Rozumiem, że w tej sprawie będzie się wypowiadał przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Bardzo proszę, aby opinia pana mecenasa została później sformułowana na piśmie i dostarczona do sekretariatu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeśli chodzi o poprawność formalną tego dokumentu, to uważam, że oświadczenie posła Stanisława Łyżwińskiego wyczerpuje warunki, które powinno spełniać oświadczenie o zgodzie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Przepisy prawne nie formalizują procedury składania oświadczenia, ale zgodnie z doktryną sprawa powinna być dokładnie oznaczona, aby nie było wątpliwości, w jakiej sprawie poseł zgadza się na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. W pierwszym akapicie tekstu został zatem określony czyn, sygnatura sprawy oraz sąd, przed którym zawisła sprawa. Drugi akapit oświadczenia zawiera wniosek, który jest bezprzedmiotowy, ponieważ w nowej ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora nie ma instytucji przekazania właściwości sądu przez Sejm. Nawet gdyby ustawa nie została znowelizowana, to można by się zastanawiać, czy ten archaiczny przepis jest zgodny z konstytucją. Przepis pozostał wprawdzie w Regulaminie Sejmu, ale zgodnie z zasadą „lex posteriori derogat priori” można uznać, że w tej chwili nie ma już takiej możliwości. Ona zresztą istniałaby tylko wtedy, gdyby Sejm podjął taką uchwałę. Tutaj mamy do czynienia z oświadczeniem posła. Ponadto nie istnieje już gmina Warszawa Centrum.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WacławMartyniuk">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DanutaCiborowska">Zastanawiam się, czy umieszczenie tego nieaktualnego wniosku w drugim akapicie oświadczenia nie powoduje, że to oświadczenie staje się bezprzedmiotowe. Chodzi o to, aby nie doszło do sytuacji, w której Komisja uzna, że oświadczenie jest ze wszech miar prawidłowe, a jutro otrzymamy odwołanie, w którym będzie mowa o tym, że podjęliśmy błędną decyzję, ponieważ w oświadczeniu znalazł się nieprawidłowy zapis. Czy ten drugi akapit nie wywoła komplikacji w najbliższych pracach Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">W dokumencie zostało sformułowane oświadczenie oraz wniosek. Oświadczenie jest ważne, ponieważ spełnia wymogi określone w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz wymogi doktrynalne. Nie należy całego pisma traktować jako oświadczenia - wtedy mógłby powstać taki zarzut, o którym mówiła posłanka Danuta Ciborowska. W piśmie zostało sformułowane oświadczenie, a także został umieszczony wniosek. Ten wniosek jest bezprzedmiotowy. Praktyka w postępowaniu administracyjnym jest taka, że w jednym piśmie można formułować kilka wniosków. W pierwszym akapicie pisma znajduje się oświadczenie woli posła Stanisława Łyżwińskiego. W drugiej części pisma jest odrębny wniosek związany z tą sprawą. Z tego punktu widzenia bezprzedmiotowość wniosku znajdującego się w drugim akapicie nie wpływa na wadliwość oświadczenia sformułowanego w pierwszym akapicie. Nawet autor tych dwóch oświadczeń woli nie może zakładać, iż brak możliwości zrealizowania drugiego wniosku stwarza bezprzedmiotowość oświadczenia o zrzeczeniu się immunitetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarcinLibicki">Podzielam opinię przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Drugi akapit rozpoczyna się od słowa „jednocześnie”, co oznacza „równolegle”. A zatem mamy oświadczenie o zrzeczeniu się immunitetu, a równolegle poseł zgłasza wniosek. Wydaje mi się, że gdyby nawet w tle tej sprawy była jakaś ukryta intencja, to użycie słowa „jednocześnie” nie daje możliwości innej interpretacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#RenataBeger">Jeśli wniosek zawarty w drugim akapicie jest bezprzedmiotowy, to czy Sejm wskaże posłowi Stanisławowi Łyżwińskiemu sąd właściwy do rozpatrywania tej sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WacławMartyniuk">Wszystko pozostanie tak jak do tej pory. O właściwości sądu decyduje organ, który się zwraca w danej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewPodraza">Poseł Stanisław Łyżwiński deklaruje chęć zrzeczenia się immunitetu parlamentarnego w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym w Radomiu. To jest jednoznaczne stwierdzenie co do właściwości sądu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrystynaSkowrońska">Jeszcze raz proszę, aby przedstawiciele Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu oraz Biura Studiów i Ekspertyz przekazali Komisji opinię w tej sprawie na piśmie. Chodzi o to, aby stanowiska Komisji nie można było podważyć ze względów formalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WacławMartyniuk">Proponuję, że przedstawię państwu tezy do opinii, która jeszcze raz będzie przedmiotem obrad Komisji. Rozumiem, że posłanka Krystyna Skowrońska złożyła wniosek, aby przed podjęciem opinii, posłowie uzyskali ten projekt na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrystynaSkowrońska">Mówiłam o opinii przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WacławMartyniuk">Przepraszam za to nieporozumienie. Czy możemy zatem przyjąć, że oświadczenie posła Stanisława Łyżwińskiego spełnia wymagane warunki, w szczególności w zakresie zindywidualizowania czynu, co do którego poseł wyraził zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej? Drugi akapit ze względu na obowiązujący stan prawny jest bezprzedmiotowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewPodraza">Czy w oświadczeniu znajduje się właściwa sygnatura sprawy? Czy ktoś to sprawdził?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Sygnatura sprawy została zaczerpnięta z wniosku o uchylenie immunitetu. Za chwilę to jeszcze raz sprawdzę. Tak, to jest ta sygnatura: VII K. 203/03.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WacławMartyniuk">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem opinii w proponowanym przeze mnie brzmieniu? Stwierdzam, że przy 15 głosach za, 1 przeciw i 2 wstrzymujących się, Komisja przyjęła opinię. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w punkcie „sprawy bieżące”?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WiesławWoda">Muszę przyznać, że przy następnej sprawie o uchylenie immunitetu będę się mocno zastanawiał, jak głosować. Mówię o tym w kontekście wydarzeń po poprzednim posiedzeniu Komisji i po debacie Sejmu. Oglądałem program telewizyjny z udziałem prezesa sądu w Radomiu oraz sędziny prowadzącej sprawę posła Stanisława Łyżwińskiego. Oni lżyli i kpili z Sejmu. Prezes sądu stwierdził, że przecież Sejm powinien wiedzieć, że sąd zastosował uproszczoną procedurę. Zgłaszam wniosek, aby Komisja zwróciła się do marszałka Sejmu, aby marszałek wystąpił do Krajowej Rady Sądownictwa o wyciągnięcie konsekwencji wobec prezesa sądu w Radomiu oraz sędziny prowadzącej sprawę. Sędzia nie powinien się zachowywać w ten sposób. Jego też chroni immunitet. Tak się zachowuje osoba, która nigdy nie powinna być sędzią. Proponuję także, aby przy następnym wniosku o uchylenie immunitetu w posiedzeniach Komisji i Sejmu brała udział osoba występująca z takim wnioskiem. Chodzi o to, aby taka sytuacja się nie powtórzyła. Kolejna sprawa dotyczy artykułu, który ukazał się dwa dni temu w „Rzeczpospolitej”. Dziennikarz napisał, że poseł Wiesław Woda czerpie korzyści z zasiadania w Radzie Rolników KRUS i nie wykazał tego w oświadczeniu majątkowym. Poświęciłem wiele czasu, aby w gazecie ukazało się sprostowanie. Wprawdzie redakcja zamieściła sprostowanie, ale artykuł znajdował się na pierwszej stronie a sprostowanie na czwartej. Tymczasem inne media powtarzały zarzuty wysunięte pod moim adresem. Oczywiście o sprostowaniu nikt już nie pomyślał. Uważam, że Prezydium Sejmu w niewystarczającym stopniu chroni godności posłów i Sejmu. Uważam, że w Sejmie powinien funkcjonować rzecznik prasowy, który będzie reagował na tego typu zachowania. Jest taka tendencja, że Sejm to banda hultajów i przestępców. Każdy, kto ma jakieś lokalne piśmidło, pozwala sobie na różne inwektywy. Niestety mają miejsce zdarzenia, które nam chluby nie dodają, ale z drugiej strony Sejm nie może być obojętny na takie zachowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WacławMartyniuk">Bardzo proszę sekretariat Komisji, aby postarał się o nagranie programu, o którym mówił poseł Wiesław Woda. Komisja zapozna się z tym materiałem. Jeśli chodzi o obecność w Sejmie wnioskującego o uchylenie immunitetu, to wystąpiłem do Biura Studiów i Ekspertyz, aby przeanalizowało możliwość zmiany przepisów, tak aby wniosek posła Wiesława Wody mógł być zrealizowany. O instytucji sejmowego rzecznika prasowego będziemy dyskutować na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RobertStrąk">Ja także uważam, że tę sprawę należy dokładnie zbadać. Wypowiedź pani sędziny była bulwersująca. To jest skandal. To nas ośmiesza. Ponadto ta pani nie dopełniła obowiązku, ponieważ powinna powiadomić Sejm o zmianie trybu. W tym kontekście chciałbym nawiązać do sprawy posła Jagiełły. Wprawdzie nie jestem sympatykiem SLD, ale niedopuszczalna jest sytuacja, w której Prokurator Generalny mówi do posła: „Nie byłoby potrzeby stosowania aresztu, gdybyś się pan przyznał”. To jest wymuszanie zeznań. Nie wiem, czy zdajecie sobie państwo z tego sprawę. Nie wolno w ten sposób stawiać sprawy. To jest skandal. Sami się nie szanujemy. Nie może być tak, że byle ciura naciska na posła, aby ten się przyznał. W każdym innym przypadku taka osoba nie byłaby już prokuratorem.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WacławMartyniuk">Bez względu na to, jak pan ocenia działania prokuratora, bardzo proszę o dobór właściwego słownictwa. Zamiast słów „byle jaka ciura” można przecież powiedzieć „jakikolwiek obywatel”. Wszystkich trzeba traktować w ten sam sposób. Wszyscy jesteśmy równi.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RenataBeger">Chciałabym nawiązać do wypowiedzi posła Wiesława Wody. W sprawie Rady Rolników rzeczywiście nie chodziło o pana posła, ale o zupełnie inną osobę. Ponadto posłom wypłacano uposażenie poselskie pomniejszone o kwoty otrzymywane z tytułu zasiadania w Radzie Rolników KRUS. W związku z tym poprzez takie nieprawdziwe doniesienia obniża się autorytet Sejmu. O mnie gazety pisały również wiele nieprawdy. W „Trybunie” ukazał się na przykład artykuł, z którego wynikało, że w Szczecinie otrzymałam talon o wartości 10 tys. zł. Nie tylko nie otrzymałam takiego talonu, ale w ogóle tam nie byłam. Media pisząc nieprawdę, obniżają autorytet posłów i Sejmu. Myślę, że Prezydium Sejmu powinno reagować na takie sytuacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WacławMartyniuk">Zamykam posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>