text_structure.xml 145 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny poświęcone ocenie wykonania budżetu państwa w 2003 roku. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy do proponowanego porządku obrad są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JacekKasprzyk">Proponuję, aby pkt 1, 2 i 5 zająć się razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AnnaBańkowska">Czy ktoś chce uzupełnić porządek dzienny. Nie słyszę. Ja sama proponuję uzupełnienie dzisiejszego porządku dziennego o skierowane do Najwyższej Izby Kontroli wniosków mówiących, co powinno zostać objęte przedmiotem kontroli, bo tę sprawę powinniśmy dziś zakończyć. Czy są uwagi do porządku dziennego, wraz z tym uzupełnieniem? Nie słyszę. Stwierdzam, że uzupełniony porządek dzienny został przyjęty. Podzieliliśmy się tematami w ten sposób, że części 1–4 referuje przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki i Pracy, wprowadzenie do dyskusji i projekty wniosków: do części budżetowych - Praca i Rezerwy celowe przedstawi pan poseł Jacek Kasprzyk - to będziemy rozpatrywać łącznie - a plan finansowy Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych pan poseł Eugeniusz Wycisło. Części 5–8 zreferuje przedstawiciel Ministerstwa Polityki Społecznej. W części 5 wprowadzenia do dyskusji dokona pan poseł Jacek Kasprzyk. Pozostałe części 6–9 zreferują przedstawiciele Ministerstwa Polityki Społecznej i Ministerstwa Finansów, a wprowadzenie do dyskusji przedstawi pani poseł Anna Filek. Prezentacji wykonania budżetu Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych dokona prezes tej instytucji, a wprowadzenia do dyskusji również pani poseł Anna Filek. Czy są jeszcze jakieś uwagi dotyczące porządku dziennego? Nie słyszę. Dwa pierwsze punkty rozpatrujemy łącznie, czyli część budżetowa 31 - Praca i część budżetowa 83 - Rezerwy celowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekSzczepański">Otrzymaliście państwo nasz materiał i dlatego tylko krótko omówię najważniejsze elementy sprawozdania z wykonania budżetu za rok 2003 w części 31 - Praca, a później w części dotyczącej rezerw celowych. Prezentowane sprawozdanie przedstawia szczegółową informację z wykonania dochodów i wydatków budżetowych w części 31 - Praca. Zgodnie z ustawą budżetową na rok 2003 dochody zostały zaplanowane na kwotę 773 tys. zł, natomiast wydatki na kwotę 4.110.457 tys. zł. W wyniku dokonanych w ciągu roku przeniesień środków z rezerw celowych wydatki w planie po zmianach zostały podwyższone do 4.145.271 tys. zł. Na zwiększenie wydatków o kwotę 34.814 tys. zł wpłynęło przyznanie środków na realizację zadań wynikających z programu aktywizacji obszarów wiejskich, zadań związanych z integracją europejską i realizacją programu Phare, środków na wynagrodzenia wraz z pochodnymi - chodziło o zwiększenie zatrudnienia o 31 etatów, na dodatki dla 8 urzędników Służby Cywilnej oraz pozostałe koszty związane z audytem wewnętrznym, pokrycie zobowiązań Skarbu Państwa, zagospodarowanie mienia i rekultywację terenów zdegradowanych przez wojska Federacji Rosyjskiej oraz wdrożenie systemu bankowości elektronicznej. Jeśli chodzi o dochody budżetowe w części 31 - Praca, to w 2003 roku zostały one zrealizowane w kwocie 1219 tys. zł, to jest na poziomie 157,7% planu. Te dochody powstały ze zwrotów niewykorzystanych środków budżetowych i różnych rozliczeń z lat ubiegłych wraz z odsetkami, wpływów ze sprzedaży usług i składników majątkowych, wynajmu pomieszczeń oraz wpłat z tytułu zysku gospodarstw pomocniczych. Wyższa realizacja dochodów budżetowych w tej części - wzrost wyniósł 446 tys. zł - wynikała przede wszystkim z przekroczenia o 50% planowanych wpłat z rozliczenia zysku gospodarstw pomocniczych, a także z tytułu rozliczeń z lat ubiegłych, których precyzyjne określenie nie było możliwe na etapie opracowywania planu. Jeśli chodzi o wydatki budżetowe w części - Praca wraz z wydatkami niewygasającymi z upływem roku budżetowego, to zostały one zrealizowane w kwocie 4.140.895 tys. zł, tj. na poziomie 100,7% planu z ustawy budżetowej oraz 99,9% planu budżetu po zmianach. 95,3% zrealizowanych wydatków stanowiła dotacja dla Funduszu Pracy. Pozostałe wydatki budżetowe zostały zrealizowane na poziomie 196.895 tys. zł, łącznie z wydatkami niewygasającymi związanymi ze współfinansowaniem programu Phare i zadań dotyczących Unii Europejskiej. Największe wydatki dotyczyły działów: edukacyjna opieka wychowawcza, administracja publiczna i przetwórstwo przemysłowe. Podstawowe wydatki w ubiegłym roku, wyłączając dotacje dla Funduszu Pracy, dotyczyły pokrycia kosztów utrzymania jednostek budżetowych. Było to 68,6% wydatków. Ponad 74% z nich zostało przeznaczone dla Ochotniczych Hufców Pracy, 22% dla centrali Ministerstwa, a pozostałe środki otrzymały: zakład wydawniczo-poligraficzny oraz Główna Biblioteka Pracy i Zabezpieczenia Społecznego. Druga grupa wydatków to sfinansowanie zadań związanych z wdrożeniem programu aktywizacji obszarów wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MarekSzczepański">Były to przede wszystkim mikropożyczki dla beneficjentów programu oraz inne związane z tym wydatki na łączną kwotę 28.067 tys. zł. Pozostałe wydatki dotyczyły zadań związanych ze współfinansowaniem i kosztami operacyjnymi projektów Phare, dostosowaniem do Unii Europejskiej, refundacji zasiłków rodzinom poborowych odbywających służbę zastępczą oraz pozostałych zadań związanych m.in. z pokryciem kosztów działalności Komisji Trójstronnej, Komisji Kodyfikacji Prawa Pracy i Komisji ds. Układów Zbiorowych, jak też kosztów utrzymania placówek zagranicznych oraz współpracy z zagranicą. Zrealizowane w 2003 r. wydatki budżetowe w części 31 - Praca, wraz z wydatkami niewygasającymi, ukształtowały się na poziomie 161,3% wykonania z roku 2002. Ta wysoka dynamika wzrostu dotyczyła przede wszystkim wydatków na Fundusz Pracy, które w ubiegłym roku - będziemy o tym mówić w dalszej części posiedzenia - ukształtowały się na poziomie 163,9% wykonania z roku 2002. Dynamika wzrostu wydatków poza dotacjami dla FP wyniosła 121,6% wykonania z roku 2002. Był to wzrost o 35 mln zł, który wynikał przede wszystkim z przeznaczenia wyższych środków na wdrażanie programu aktywizacji obszarów wiejskich oraz na pokrycie koszów działalności OHP. Jeśli chodzi o informacje na temat gospodarki pozabudżetowej, gospodarstw pomocniczych oraz środków specjalnych, to chcę powiedzieć, że w roku 2003 w części 31 - Praca, funkcjonował jeden zakład budżetowy - Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. Andrzeja Bączkowskiego, który nie był dotowany z budżetu. Zakład ten w ubiegłym roku uzyskał przychody w wysokości 2078 tys. zł, tj. na poziomie 92,8% planu przychodów po zmianach. Natomiast wydatki poniesione przez niego w roku 2003 wyniosły 1960 tys. zł, co stanowiło 87,8% planu wydatków po zmianach. Chcę zwrócić uwagę, że działalność CPS „Dialog” polega głównie na świadczeniu usług na rzecz jednostki macierzystej oraz wynajmowaniu bazy dydaktycznej, organizowaniu seminariów, konferencji i szkoleń, m.in. na temat prawa pracy. W 2003 r. funkcjonowało 37 gospodarstw pomocniczych. Jedno przy zakładzie wydawniczo-poligraficznym, który zapewnia obsługę poligraficzną Ministerstwa. Kolejne funkcjonowało przy centrali Ministerstwa, ale zostało zlikwidowane 31 marca ub.r. Pozostałe 35 gospodarstw pomocniczych działa przy OHP. Są one wsparciem dla statutowej działalności tej organizacji. Gospodarstwa te osiągnęły w ubiegłym roku przychód w wysokości 31.946 tys. zł, czyli 92,6% planu przychodów po zmianach. Wydatki poniesione przez nie w roku 2003 wyniosły 30.841 tys. zł, co stanowi 91,25% planu wydatków po zmianach. W roku ubiegłym funkcjonowało 13 środków specjalnych. Jeden przy zakładzie wydawniczo-poligraficznym. Dotyczy go niewielka kwota 2 tys. zł związana z odszkodowaniem uzyskanym z PZU. Kolejny przy centrali Ministerstwa był przeznaczony na realizację zadań związanych ze wspieraniem rządowych programów służących aktywizacji zawodowej a 11 pozostałych istniało przy OHP. Środki te powstały z dobrowolnych darowizn oraz z odszkodowań za szkody wypłacone przez firmy ubezpieczeniowe. W 2003 r. środki specjalne w części 31 - Praca osiągnęły przychód w wysokości 114.135 tys. zł, co stanowi 99,9% planu po zmianach. Wydatki poniesione przez środki specjalne wyniosły 65.247 tys. zł, co stanowi 99,9% planu wydatków po zmianach. Do głównych wydatków finansowanych ze środka specjalnego utworzonego z przychodów z prywatyzacji, a przeznaczonego na aktywną politykę na rynku pracy, należały: pożyczki dla absolwentów w ramach rządowego program aktywizacji zawodowej, tworzenie gminnych centrów informacji, tworzenie przy OHP mobilnych centrów informacji, tworzenie szkolnych ośrodków kariery, kiosków multimedialnych w powiatowych urzędach pracy i OHP oraz rozwój akademickich biur karier. W ustawie budżetowej na 2003 rok w części 83 - Rezerwy celowe w poz. 25 przewidziano 16 mln zł na dotacje na dofinansowanie kosztów działalności wojewódzkich i powiatowych urzędów pracy. Chcę jednak zwrócić państwa uwagę na to, że w wyniku włączenia od 1 stycznia 2000 r. urzędów pracy do samorządów terytorialnych środki na finansowanie kosztów ich działalności, tj. zatrudnienie pracowników i koszty rzeczowe, ujmowane były w budżetach wojewodów, którzy dokonywali podziału tych kwot pomiędzy poszczególne samorządy powiatowe. Od 1 stycznia tego roku, w związku ze zmianą ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, zadania dotyczące zatrudnienia i przeciwdziałania bezrobociu stały się ich zadaniami własnymi, a więc funkcjonowanie urzędów pracy finansowane jest przez samorząd. Nie będę mówił o tym, jakie było zatrudnienie w urzędach pracy, choć to był główny powód uruchomienia rezerwy. Chcę natomiast zwrócić uwagę na to, że tę kwotę podzielono pomiędzy wojewódzkie urzędy pracy zgodnie z liczbą zatrudnionych w nich pracowników, natomiast w przypadku powiatowych urzędów pracy podstawą podziału kwoty była liczba bezrobotnych w województwie przypadająca na jednego pracownika powiatowego urzędu pracy. Minister finansów podjął 18 marca decyzję o podziale tych środków zgodnie z propozycją ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej. Natomiast podziału wewnątrz województw dokonali już sami wojewodowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę o przedstawienie wyników kontroli przeprowadzonej przez NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławFalski">Najwyższa Izba Kontroli ocenia pozytywnie wykonanie budżetu państwa w części 31 - Praca. Nie zgłaszamy żadnych uwag ani żadnych wniosków, poza jednym. Jako uchybienie zakwalifikowaliśmy sprawę zlecania na zewnątrz prac wchodzących w zakres obowiązków niektórych komórek organizacyjnych samego ministerstwa. Dotyczyło to przede wszystkim stanowiska ds. komunikacji społecznej. Naszym zdaniem te prace powinny być wykonane w ramach tego stanowiska lub innymi siłami Ministerstwa - wymaga to niewielkich posunięć organizacyjnych - a nie zlecane na zewnątrz. NIK nie stwierdziła natomiast żadnych nieprawidłowości, zarówno w zakresie dochodów, jak i realizacji wydatków. Poza tym jednym uchybieniem, nie wnosimy zastrzeżeń do wykonania tej części budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JacekKasprzyk">Nie chcę powtarzać danych statystycznych, które bardzo szczegółowo przekazał pan minister. Stwierdzam tylko, że po analizie dokumentu złożonego przez resort, jak również sprawozdania NIK, jedynym nasuwającym się wnioskiem, jest wniosek o przyjęcie tego sprawozdania. Poza tym chciałbym jednak zwrócić uwagę na trzy elementy. Po pierwsze, trudno jest ocenić oddzielnie część 31 - Praca i część 44 - Zabezpieczenie społeczne, bo w pewnych momentach pokrywają się one, będąc w jednym resorcie. Od kilku lat mamy ten problem, bo te dwa działy budżetowe nie są wyraźnie rozdzielone. Każda reorganizacja polegająca na łączeniu lub rozdzielaniu jednostek ministerialnych powoduje coraz większy brak przejrzystości. Patrząc z budżetowego punktu widzenia, należałoby dążyć do jak najmniejszych tego typu zmian. Druga kwestia, na którą chciałbym zwrócić uwagę, jest taka, że w zasadzie trudno jest sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny analizować wykonanie budżetu wyłącznie od strony księgowej, a więc robić wyłącznie bilans wpływów i wydatków. Materiały NIK pokazują, że zarówno wpływy jak i wydatki realizowane są bez naruszania prawa i zgodnie z zaleceniami ustawy budżetowej, a więc nie ma tu żadnych uchybień. Nie jesteśmy natomiast w stanie stwierdzić, jaka była skuteczność wykonania budżetu pod względem realizacji założonych celów. Kontrolowanie budżetu polega jedynie na jego ocenie rachunkowo-księgowej, natomiast brak jest oceny realizacji założonych celów. Nie ma oceny skutków społecznych, co najbardziej interesuje naszą Komisję, nie podano, ile przybyło miejsc pracy i jaka liczba osób została objęta tymi czy innymi działaniami. To nie jest oczywiście wina resortu, ale myślę, że jedyną uwagą, która się dziś nasuwa jest to, że przy tworzeniu kolejnej ustawy budżetowej powinniśmy, zwłaszcza w obszarze polityki społecznej, stawiać wymagania dotyczące również celów wydatkowania środków. Wtedy, oprócz tej matematyki, będziemy mogli przeanalizować również skuteczność wykonania budżetu. Środek specjalny z części budżetowej 83 - Rezerwy celowe był wynikiem potrzeby, po likwidacji Krajowego Urzędu Pracy, zakończenia pewnej działalności finansowanej przez Ministerstwo Gospodarki i Pracy. Po analizie dokumentów nie wnoszę żadnych uwag negatywnych i proszę o przyjęcie tego sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Mam pytanie. W dobie szukania oszczędności, na 68 stronie Informacji NIK znajduję kilka cyfr dotyczących zatrudnienia i wynagrodzeń. Otóż wynagrodzenia w centrali dość znacznie przekraczają średnią, a te w terenie dość od niej odstają. Czy przywilej wysokich zarobków dotyczy tylko stolicy? Drugie pytanie, przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło o 8,9%, a w administracji mieliśmy utrzymać próg 3%, żeby to było na przyzwoitym poziomie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EwaTomaszewska">Moje pytanie dotyczy Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, bo to co się z nim dzieje i jego marna kondycja, budzi moje poważne wątpliwości. Czytamy tutaj, że zarówno wpływy, jak i wydatki były niższe niż planowano w ustawie budżetowej. Sytuacja wielu zakładów jest trudna i dlatego, z jednej strony istnieje spora presja na wypłaty z Funduszu, a z drugiej na to, aby uchylać się od wpłat na Fundusz. Moje pytanie dotyczy kondycji finansowej Funduszu i jego przyszłości, ponieważ mam obawy w związku z tym, że zarówno wpływy, jak i wypływy są niższe od zakładanych. Ta kwestia jest dla mnie bardzo istotna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AnnaBańkowska">Kto z państwa ma jeszcze pytania lub chce się wypowiedzieć? Nie ma chętnych. Proszę o zabranie głosu pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekSzczepański">Jeśli chodzi o uwagi pana posła Jacka Kasprzyka, to nie będę z nimi polemizował. Zwracam tylko uwagę, że Komisja otrzymała również materiał pt. „Informacja o realizacji zadań w zakresie zabezpieczenia społecznego, pracy i polityki gospodarczej w roku 2003”. Proponuję, żeby czytać dane o wykonaniu budżetu łącznie z tą informacją, ponieważ mówi ona o tym, co zostało faktycznie zrealizowane. Jeśli pan poseł pozwoli, to spróbuję odpowiedzieć na te pytania wtedy, gdy będzie omawiany punkt dotyczący Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, bo oba pytania dotyczą tej samej problematyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JacekKasprzyk">Nie dopatruję się tutaj uchybień, tylko mówię, że gdy księgowość jest prowadzona raz w połączonym a raz rozdzielanym resorcie, to powoduje to niezrozumiałość tej informacji. Nic więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AnnaBańkowska">Gdyby ten wniosek był zrealizowany, to byłoby państwu łatwiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JadwigaMołdawa">W ubiegłym roku prowadziliśmy 5 księgowości dla 5 urzędów, co oczywiście powodowało kłopot z przenoszeniem i dysponowaniem środkami. W tej chwili zostały 4 części, ale to też jest za dużo. Poza tym, z jednej strony jest to kwestia księgowości, a z drugiej kwestia niepotrzebnego różnicowania pracowników, którzy pracując w jednym urzędzie, są sztucznie przypisani do różnych jego części. Tak naprawdę nie prowadzimy 5 urzędów tylko 1, ale na papierze jest ich 5. Pracownicy zatrudnieni są jakby w 5 urzędach, co powoduje różnego typu kłopoty i nieprawidłowości. Bardzo wiele pracy wymaga sama koordynacja tego wszystkiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AnnaBańkowska">Stąd właśnie taki wniosek pana posła. Może nie oddaje on do końca problemu, ale chodzi o to, żebyście państwo skupiali się na solidnej realizacji zadań resortu, a nie poświęcali czas na formalne zaszufladkowanie spraw. Nie można marnować czasu, na zastanawianie się nad tym, jak zatrudnić ćwierć człowieka w jednym dziale, a nie w drugim. Myślę, że ten wniosek powinien być głównie skierowany do Ministerstwa Finansów i tam doprowadzony do realizacji, bo chodzi o inne podejście do sposobu rozliczeń. Można to wszystko zrobić i niekoniecznie musi być to w ten sposób sformalizowane. My możemy tylko podsunąć pomysł, bo oczywiście szczegółów nie jesteśmy w stanie rozpisać, a państwo powinniście przygotować się do omówienia tego postulatu z Komisją Finansów Publicznych, bo trzeba ten temat drążyć. Nie może być tak, że przed każdą kontrolą NIK drżycie, nie z powodu wykonania planu zadań merytorycznych danego Funduszu, ale czy przypadkiem nie nastąpiło zakwalifikowanie wydatków z grupy X do grupy Y. Przecież nie o to chodzi. Do tego zmierza, w moim rozumieniu, wniosek pana posła Jacka Kasprzyka. Nie ma więcej chętnych do dyskusji? Nie ma. Padł wniosek o pozytywne zaopiniowanie obydwu tych części budżetowych. Proponuję, żeby go poddać pod głosowanie w pierwszej kolejności, a potem wniosek uzupełniający. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za pozytywnym zaopiniowaniem wykonania części budżetowej 31 - Praca i części budżetowej 83 - Rezerwy celowe poz. 25? Stwierdzam, że Komisja 17 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących, pozytywnie zaopiniowała wykonanie obydwu części budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JacekKasprzyk">Myślę, że dopracujemy ten wniosek do czasu przedstawienia go Komisji Finansów Publicznych. Jeszcze jeden wniosek i jedna uwaga ogólna, która dotyczy przyszłości i tworzenia nowego budżetu. Pierwszy wniosek kierunkowy brzmi: Komisja postuluje wyraźne rozdzielenie budżetów resortów gospodarki i pracy oraz polityki społecznej w zakresie części 31 - to samo dotyczy części 44 - co umożliwi większą przejrzystość tworzenia i rozliczania budżetów. W drugim wniosku chodzi mi po prostu o to, żeby części budżetowe 31 i 44 miały również bardzo wyraźnie określone cele, społeczny i ekonomiczny. Musi być określone, jaki wpływ mają te działania na rynek pracy, na aktywność poszczególnych grup zawodowych. Musi być określone, co osiągnięto, bo my w polityce społecznej analizujemy budżet wyłącznie pod kątem księgowym, co powinny robić służby finansowe, natomiast nie oceniamy skuteczności lub braku skuteczności przyjętych rozwiązań budżetowych. Zajmujemy się tylko statystyką. Uwaga kierunkowa dotyczy tworzenia następnego budżetu, bo trudno kierować ją pod adresem już wykonanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AnnaBańkowska">Trzecia kwestia dotyczy uproszczenia księgowości wewnątrz resortu, bo to jest nieodzowne. Taki wniosek również składam. Jeżeli chodzi o szczegóły wniosków, to później poproszę państwa o upoważnienie prezydium do ich dopracowania. Czy ktoś ma uwagi do tych wniosków? Jaka jest opinia rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekSzczepański">Te wnioski bardzo się nam podobają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem trzech dodatkowych wniosków? Stwierdzam, że Komisja 19 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, wnioski przyjęła. Przechodzimy do pkt 3 porządku dziennego - plany finansowe: Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Proszę przedstawiciela rządu o zreferowanie wykonania tych planów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekSzczepański">Przypominam, że podstawowy wpływ na skalę i strukturę wydatków z Funduszu Pracy ma sytuacja na rynku pracy, a w szczególności poziom bezrobocia, liczba osób uprawnionych do pobierania zasiłków i świadczeń oraz przewidziane w planie środki na finansowanie programów przeciwdziałających bezrobociu. Plan na 2003 rok opracowany został przy założeniu, że liczba zarejestrowanych bezrobotnych na koniec roku wyniesie 3,2 mln osób. Faktyczna ich liczba wyniosła 3175,7 tys. osób, a więc ukształtowała się na planowanym poziomie. Oznacza to, że liczba bezrobotnych na koniec ubiegłego roku była o ponad 41 tys. osób niższa niż na koniec roku 2002. Ustawa budżetowa przewidywała, że przychody FP w 2003 roku wyniosą 9.763.700 tys. zł. Faktyczne przychody były w ubiegłym roku o 0,5% wyższe od planowanych. Głównym źródłem przychodów FP, tak jak w latach ubiegłych, były wpływy z obowiązkowej (2,45%) składki, które wyniosły 5.572.445 tys. zł i stanowiły 56,8% ogółu przychodów. Przychody ze składki były niższe od planowanych jedynie o 0,6%. Dotacje z budżetu państwa wyniosły 3.944.000 tys. zł i odpowiadały kwocie określonej w ustawie budżetowej. Dotacje z budżetu stanowiły 40,2% ogółu wykonanych przychodów. Łączna kwota dotacji z budżetu państwa w ub.r. była wyższa o 8,5% niż w roku 2002. Pozostałe przychody FP w 2003 r. wyniosły 295.927 tys. zł i stanowiły 3% ogółu przychodów. Przychody te były wyższe od planowanych o 38,5%. W kwocie tej były uwzględnione środki przekazane przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa. W ubiegłym roku dysponent FP, działając na podstawie art. 55 ust. 3 ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, zaciągnął kredyt w wysokości 2.400.000 tys. zł, na uzupełnienie środków niezbędnych na wypłatę zasiłków dla bezrobotnych, zasiłków przedemerytalnych i świadczeń przedemerytalnych. Jednocześnie w 2003 r. spłacono część kredytu zaciągniętego w roku 2002 w kwocie 1.100.000 tys. zł. W związku z tym, na koniec roku stan zobowiązań FP z tytułu zaciągniętych kredytów wyniósł 3.100.000 tys. zł. Jeśli chodzi o wydatki z FP to ustawa budżetowa określiła je na poziomie 11.774.800 tys. zł. Faktyczne wydatki wyniosły 10.494.438 tys. zł i były niższe od planowanych o 10,9%. Spowodowane to było wypłatą mniejszej liczby zasiłków dla bezrobotnych niż zakładano w planie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AnnaBańkowska">Dlaczego aż 10% mniejsza była liczba zasiłków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekSzczepański">Tak kształtowała się sytuacja na rynku pracy. Ustawa określa, jaki jest okres pobierania zasiłku. Nie mamy informacji mówiących, jak się to rozkładało w poszczególnych powiatach, ale dane są właśnie takie. W stosunku do 2002 roku wydatki z FP były wyższe o 687.395 tys. zł, tj. o 7%. Największą kwotę stanowiły wydatki na zasiłki dla bezrobotnych oraz zasiłki i świadczenia przedemerytalne, które łącznie wyniosły 83,1% łącznych wydatków z FP. Na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, łącznie z refundacją wynagrodzeń i składek na ubezpieczenia społeczne dla młodocianych, wydatkowano 1.406.609 tys. zł, tj. 100,1% planu. Chcę podkreślić, że wydatki na aktywne formy stanowiły 13,4% ogółu wydatków z FP. Ponadto w 2003 r. udzielono z FP pożyczek na łączną kwotę 196 mln zł. W ramach wydatków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu najwięcej środków wydatkowano na aktywizację zawodową absolwentów, było to ponad 496 mln zł, roboty publiczne - ponad 297 mln zł, prace interwencyjne - ponad 222 mln zł, pożyczki - ponad 196 mln zł oraz szkolenia - ponad 109 mln zł. W ubiegłym roku różnymi formami aktywizacji zawodowej objętych zostało łącznie ponad 557 tys. osób, tj. ponad dwa razy więcej niż w roku 2002. Wtedy to było niewiele ponad 246 tys. osób. Na koniec istotna rzecz, wspomniałem o zaciągniętym kredycie i o spłacie kredytu. Na koniec roku stan FP wyniósł minus 1.367.313 tys. zł. Zobowiązania wynosiły 3.225.895 tys. zł, w tym 3.100.00 tys. zł to są zaciągnięte kredyty. Nie było zobowiązań wymagalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StanisławFalski">NIK ocenia pozytywnie wykonanie planu finansowego przez FP, ale z pewnymi stwierdzonymi przez nas uchybieniami. Dotyczą one wzrostu, kwoty zobowiązań o blisko 57% oraz przeszacowania, czyli zawyżenia, przyjętej przy założeniach do planu liczby osób bezrobotnych z prawem do zasiłku o ponad 150 tys. osób. Natomiast bardzo pozytywnie NIK ocenia, po raz pierwszy od kilku lat, tendencję zwiększania, i to w sposób znaczny, środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. Tendencja spadkowa została zatrzymana, a wniosek NIK dotyczy tego, żeby tę tendencję utrzymać w latach następnych i przeznaczać większe środki na tego typu formy działania. Drugi wniosek NIK dotyczy podjęcia działań na rzecz przywrócenia samodzielności FP i ograniczenia zaciągania kredytów komercyjnych. Trzeba dążyć do tego, żeby Fundusz w coraz większym stopniu pokrywał swoje wydatki z dochodów własnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#EugeniuszWycisło">Pan minister bardzo dokładnie omówił dane liczbowe i dlatego podkreślę tylko, że w przychodach, co nas bardzo niepokoi od samego początku, stale zaciągany jest kredyt. Przyrost tego kredytu jest powodem naszych nieustających obaw. Jeśli chodzi o wydatki, to należy zwrócić uwagę i przeanalizować wydatki na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, na co też zwrócił uwagę przedstawiciel NIK. Bardzo dobrze, że rozpoczął się przyrost środków na te cele, należy jednak przeanalizować efektywność zatrudnienia w ramach tych form. Zdecydowany przyrost nastąpił w zakresie robót publicznych. Zaplanowano 87 mln, a wykonano 297 mln, czyli 341%. Chciałbym usłyszeć, skąd to się wzięło, bo w robotach publicznych efektywność zatrudnieniowa jest dość niska. Pozwolę sobie złożyć w imieniu Komisji propozycję pozytywnego zaopiniowania wykonania planu finansowego FP, zarówno w zakresie przychodów, jak i wydatków. Mam jednak dwie uwagi. Po pierwsze, jest dobrą tendencją przyrost środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. Po drugie, trzeba starać się doprowadzić do samodzielności finansowej Funduszu i ograniczyć branie kredytów. Zwracam uwagę, że zobowiązania kredytowe w stosunku do roku ubiegłego wzrosły aż o 57% . Jest to bardzo dużo i jest to tendencja niewłaściwa. Pomimo tego proponuję wyrażenie pozytywnej opinii o wykonaniu budżetu Funduszu Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że wniosek o pozytywne zaopiniowanie dotyczy zarówno FP, jak i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JacekKasprzyk">Zawsze będziemy mieli kłopot z ocenieniem FP, bo, po pierwsze, jego głównym dysponentem są samorządy. Resort w zasadzie nie dysponuje instrumentami, którymi mógłby przymusić je do celowego wydatkowania tych środków. Po drugie - nawiązuję do mojej wcześniejszej wypowiedzi - jeżeli nie mamy sprecyzowanych celów wydatkowania środków, to możemy się zająć tylko typową księgowością. Po trzecie, jeżeli z takim oporem idą wszelkiego rodzaju programy pobudzania aktywności bezrobotnych, a parlament polski preferuje zasiłkowe formy pomocy, to większość tych wydatków ma charakter sztywny. Kłopot polega na tym, że jednocześnie domagamy się aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu i przeznaczamy lwią część środków na sztywne, typowo socjalne świadczenia. Kolejną bardzo istotną kwestią jest, szczególnie dotyczy to FGŚP, pokrywanie niedoborów finansowych kredytami. Może to doprowadzić do sytuacji, że będziemy mieli większe zobowiązania niż możliwości operacyjne. Koszty obsługi kredytu komercyjnego, który nigdy nie jest tani, zjadają znaczną część środków, które są przyznawane. W kolejnym budżecie trzeba załatwić problem zadłużenia FP, bo ta droga prowadzi do nikąd. Kiedyś trzeba to przerwać i spłacić dług, bo dopiero wtedy będzie można mówić o racjonalnym gospodarowaniu środkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AnnaBańkowska">Obawiam się niestety, że ta spirala jest już mocno rozkręcona, bo taka tendencja występuje od 1999 roku. Kredytami posiłkują się nie tylko FP i FGŚP, ale przede wszystkim Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Dopiero tam jest to prawdziwy problem. Wszyscy, którzy obserwowali to zjawisko od 1998 czy 1999 r., byli zaszokowani, bo po raz pierwszy w dziejach ubezpieczeń, musiały one korzystać z kredytu. Z tym problemem borykają się wszystkie kolejne ekipy rządowe. Nie sposób go nie zauważyć. Nie wiadomo, jak go rozwiązać, chyba że wydarzy się cud po stronie budżetu. Będziemy się z tym znowu zmagać w czasie prac nad budżetem na 2005 r. Nie ulega wątpliwości, że dochodzimy już do granic wytrzymałości, bo ZUS już nas informował, że ma problemy z zaciąganiem nowych kredytów. Jest to zrozumiałe, bo nikt nie chce dawać kredytu instytucji, która tylko z tego żyje. Proponuję, abyśmy na ten fakt zwrócili uwagę Komisji Finansów Publicznych i zaakcentowali problem, do którego trzeba będzie podejść w sposób niezmiernie odpowiedzialny w trakcie budowania budżetu na przyszły rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#EwaTomaszewska">Jednym z aspektów pozytywnej opinii NIK o budżecie było to, że zmieniła się relacja między środkami wydawanymi na wspieranie bezrobotnych, a środkami wydawanymi na aktywne formy, takie jak roboty publiczne, prace interwencyjne i szkolenia. Nasuwa mi się jednak bardzo przykra refleksja, że uzyskano to nie poprzez wzmocnienie tej części, która służy wspomaganiu bezrobotnego w znalezieniu nowej pracy, ale poprzez dalsze ograniczanie dostępu do wspomagania osób, które pracę utraciły. Odrzucając od wielu lat pomysł ubezpieczeń od bezrobocia, jednocześnie ogranicza się dostęp do zasiłków dla bezrobotnych. Już teraz mniej niż 15% osób ma możliwość ich uzyskiwania. Zgodnie z nowymi zapisami ustawowymi spadła też liczba osób, które mogą skorzystać z zasiłków przedemerytalnych, jak też spadły kwoty tych zasiłków. Wydaje mi się, że może być problem z respektowaniem przyjętych w tym zakresie konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy, a także standardów stosowanych w UE. Wydaje mi się, że należałoby na - może nie przy tej debacie budżetowej - ten problem zwrócić uwagę, bo o problemach budżetu wiemy wszyscy, ale oszczędzanie kosztem bezrobotnych nie jest najlepszą metodą jego naprawy. Natomiast liczenie na to, że będą rewelacyjne skutki zachęcania ludzi do pracy, kiedy im się tej pracy nie daje, wydaje się mało logiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#EugeniuszWycisło">Chciałbym uściślić swoje pytanie, czym podyktowany jest tak zdecydowany wzrost wydatków na roboty publiczne oraz czy analizowano tę kwestię w odniesieniu do prac interwencyjnych? Ta różnica jest bardzo wielka. Drugie pytanie, skąd się wzięło takie znaczące niedoszacowanie zaplanowanych wydatków na zasiłki dla bezrobotnych? Zaplanowano ponad 5 mld, a wykonano 3,7 mld. Czy zmieniły się kryteria, bo przecież same warunki gospodarcze były do przewidzenia. To jest jednak ponad 25% różnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AnnaBańkowska">Zwracałam na to uwagę w momencie, gdy pan minister referował. Problemem jest to, że w tej chwili musimy skupić się na ocenie wykonania budżetu, który został przyjęty przez Sejm półtora roku temu. Oceniamy prawidłowość gospodarowania i wykonywania przyjętych wtedy wytycznych. Dokonujemy tylko formalnej oceny sposobu wydatkowania pieniędzy, a przecież zmieniła się sytuacja gospodarcza i chcielibyśmy uzyskać odpowiedź na pytanie, na ile ten budżet skutecznie przeciwdziałał zjawiskom, które nas niepokoją i które chcielibyśmy zlikwidować. Gdybyśmy pod takim kątem patrzyli na budżet, to musielibyśmy dokonywać oceny pracy nie tych którzy go wykonywali, ale tych, którzy go uchwalali, o ile oczywiście nie nastąpiły zasadnicze nieprawidłowości po stronie realizacji zadań budżetowych. Problemem jest, że chciałoby się oceniać zjawiska, a nie tylko ich księgową stronę. To jest trudność i stąd nasze pytania wykraczające poza cel dzisiejszego posiedzenia Komisji. Tak zawsze było, jest i będzie, dlatego obie strony muszą dać sobie na to czas i wykazać cierpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekSzczepański">Próbując odpowiedzieć na zadane pytania i przedstawione komentarze, chciałbym przede wszystkim potwierdzić to, co powiedział pan poseł Jacek Kasprzyk. To powiaty decydują, które narzędzia z instrumentarium określonego ustawą wybierają. Są powiaty, które decydują się na mniej efektywne instrumenty, takie jak roboty publiczne, a inne inwestują np. w szkolenia, czyli w formy postrzegane przez Ministerstwo jako najbardziej skuteczne. Przyznaję, że nie dysponujemy analizami mówiącymi, dlaczego dany powiat wybiera takie działania, a nie inne. Spróbujemy to zbadać, ale w sytuacji, gdy mamy ponad trzysta powiatów i tyleż lokalnych rynków pracy, będzie to dość trudne. Nota bene, ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, która weszła w życie 1 czerwca, zmienia zasady organizacji robót publicznych, a więc za rok w kolejnym sprawozdaniu z wykonania budżetu relacje będą już zupełnie inne. Jeśli chodzi o kwestię osiągnięcia samodzielności finansowej przez FP, to według naszych szacunków będzie to możliwe w przyszłym roku, tzn. nie będzie już wzrastało zadłużenie. W dużym stopniu wiąże się to z tym, że przenosimy wypłatę zasiłków i świadczeń przedemerytalnych do ZUS. Nie będzie to tylko manewr księgowy, ponieważ już w tym roku FP otrzyma zasilenie w formie refundacji z Europejskiego Funduszu Społecznego. Pewne wydatki poniesione w tym roku są wydatkami, które będą w 75% refundowane przez Europejski Fundusz Społeczny. Tak więc, jeśli chodzi o kwoty na aktywną politykę wobec rynku pracy, to w kolejnych latach sytuacja będzie się zdecydowanie poprawiała. Jeśli chodzi o kolejne pytanie, to chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w ubiegłym roku nie było żadnych zmian warunków przyznawania zasiłków osobom bezrobotnym, wielkość i czas otrzymywania zasiłków pozostały bez zmian. Po drugie, kwota, którą oszacowaliśmy, wynikała z bardzo wyraźnej tendencji wzrostowej w kolejnych latach. Osób uprawnionych do zasiłku dla bezrobotnych było w 1998 r. - 406 tys., w 1999 r. - 447,7 tys., w 2000 r. - 520 tys., w 2001 r. - 539,7 tys. i w 2002 r. - 564,8 tys. To spowodowało, że planowaliśmy na rok 2003 wyższe wydatki na ten cel. Wydaje się, że to mniejsze wykonanie powinno nas cieszyć, ponieważ dowodzi, że przeznaczenie większych środków na aktywną politykę na rynku pracy przyniosło skutek i mniejsza liczba osób pobierała zasiłki. Wszystko to w sytuacji - podkreślam to jeszcze raz - gdy nie było zmian zasad ich przyznawania. Po trzecie, ta różnica najprawdopodobniej bierze się z tego, że w ubiegłym roku równolegle zanotowaliśmy wzrost wydatków na świadczenia przedemerytalne. Część osób skorzystała z tych świadczeń i przestała pobierać zasiłki dla bezrobotnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AnnaBańkowska">Każdy kto miałby możliwość wyboru, wybrałby świadczenia przedemerytalne, a nie zasiłek, bo są one po prostu dużo wyższe. Myślę, że jednak były różnice w danych, które posłużyły do prognozowania, bo faktycznie nie ma takiej statystyki, która mówiłaby o planach na przyszłość wszystkich ludzi pracujących. Jest wniosek, aby pozytywnie zaopiniować plan finansowy Funduszu Pracy. Jeśli nikt nie zgłasza wniosku przeciwnego, to proponuję poddanie go pod głosowanie. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem wykonania budżetu Funduszu Pracy w 2003 r.? Stwierdzam, że Komisja 18 głosami, przy braku przeciwnych i 3 wstrzymujących się, pozytywnie zaopiniowała wykonanie planu finansowego FP. Panie pośle, proszę o sugestie dotyczące uzupełnienia tego wniosku. Czy chce pan, abyśmy w opinii dla Komisji Finansów Publicznych coś jeszcze dopisali, czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#EugeniuszWycisło">Powinniśmy dopisać postulat zdecydowanego ograniczenia zaciągania kredytów przez Fundusz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję, żebyśmy taki wniosek ogólny dopisali po budżecie, ponieważ powinien on dotyczyć nie tylko FP, ale i FGŚP oraz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. To powinien być jeden wniosek, w którym zwrócimy uwagę na konieczność zmniejszenia stopnia finansowania tych wydatków za pośrednictwem kredytów komercyjnych. Będzie to również dotyczyło sprawy omawianej przez Komisję Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych. Czyli przyjmujemy, że na koniec sformułujemy jeden taki wniosek. Przechodzimy do punktu 4 Plan finansowy Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Proszę pana ministra o zreferowanie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekSzczepański">Przypominam, że podstawowym celem Funduszu jest ochrona roszczeń pracowniczych w razie niemożności ich zaspokojenia przez pracodawcę z powodu jego likwidacji, upadłości lub z innych przyczyn. Zwracam też uwagę, że ustawą z 30 października 2002 r. zostały ograniczone tytuły, które mogą być finansowane z FGŚP. Jeśli chodzi o rok 2003, to plan finansowy Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oparty był na przewidywanym wykonaniu w roku 2002, z uwzględnieniem prognozy wskaźników makroekonomicznych przekazanej przez Ministerstwo Finansów. Wysokość składki na Fundusz została ustalona w ustawie budżetowej na poziomie 0,15% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Stan Funduszu na początku 2003 r. wynosił 1.504.954 tys. zł. Przychody Funduszu zrealizowano w kwocie 223.529 tys. zł, co stanowiło 90,2% planu oraz 179,6% wykonania w roku 2002. Z tytułu składki od pracodawców wpłynęła kwota 211.042 tys. zł, co stanowiło 88,8% planu. Pozostałych przychodów było 12.487 tys. zł, co stanowiło 123% planu, tworzyły je odsetki od lokat i odsetki bankowe. Wpływy wynikające ze spłaty zadłużenia przez pracodawców oraz windykacji należności Funduszu z tytułu zwrotu wypłaconych świadczeń pracowniczych zaplanowano w kwocie 246.000 tys. zł i zrealizowano w 100%. Jeśli chodzi o wydatki, to chcę zacząć od informacji, że w 2003 r. dysponent Funduszu dokonał zmiany w planie finansowym wydatków i zmniejszeniu uległa kwota 10.000 tys. zł w poz. 2.3 „umorzenia”. Uzasadniono to koniecznością spłaty odsetek umownych od bankowej umowy kredytowej. Zasadniczymi wydatkami ponoszonymi przez Fundusz są wypłaty świadczeń zwrotnych, które nie są kosztem Funduszu i nie powiększają stanu należności. Transfery na rzecz ludności - mieszczące się w należnościach FGŚP - zaplanowano w wysokości 520.000 tys. zł, a zrealizowano w kwocie 295.017 tys. zł, co stanowiło 56,7% planu. W tym miejscu chcę zwrócić uwagę na fakt, że w okresie sporządzania projektu planu finansowego na rok 2003, tj. w lipcu 2002 r., Fundusz nie miał płynności finansowej i zalegał z wypłatą świadczeń ujętych na tzw. „Ogólnopolskiej liście zapotrzebowania na środki FGŚP”. Przewidywane wykonanie wypłat świadczeń w roku 2002 oraz trend wypłat w roku 2003 szacowano według stanu finansowego na koniec 2002 r. W związku z tym, w planie przewidziano kwotę 520.000 tys. zł. Poprawiająca się sytuacja gospodarcza Polski i wynikająca z tego mniejsza liczba upadłości oraz ograniczenie katalogu świadczeń, spowodowały mniejsze wypłaty świadczeń, co, jako resort, uważamy za rzecz bardzo pozytywną. Chciałbym też zwrócić uwagę na to, że Fundusz dopiero od drugiej połowy 2003 r. wypłaca wszystkie świadczenia na bieżąco. Nie było w tym czasie sytuacji, żeby pracownicy upadłej firmy czekali na wypłatę. Stan na koniec 2003 r., zaplanowany w wysokości 1.709.522 tys. zł, zrealizowano w 99,0%. Jeśli chodzi o zobowiązania, to na ich poziom w głównej mierze miał wpływ zaciągnięty w 2002 r. kredyt bankowy. Związane z nim zobowiązania wyniosły na koniec 2003 r. 85.714 tys. zł. Zwracam jednak uwagę, że spłatę kwoty głównej kredytu rozpoczęto w kwietniu 2003 r., a więc Fundusz już spłaca zobowiązania, czyli porządkuje swoją politykę finansową.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MarekSzczepański">Fundusz obciążają także zobowiązania niewymagalne w kwocie 3,331 tys. zł, które wynikają z jego bieżącej działalności. Są to opłaty za energię elektryczną, usługi telefoniczne, usługi pocztowe itd. Mówię o tym zmniejszającym się i będącym już pod kontrolą poziomie zobowiązań, aby stwierdzić, że w opinii Ministerstwa ostatnie miesiące stanowiły przełom w działalności Funduszu. W tej chwili jest on już nie tylko sprawnie działającą instytucją, ale jest także bezpieczny od strony finansowej. Nie musi już zaciągać nowych kredytów, a te zaciągnięte w 2002 r. spłaca płynnie i skutecznie. Na pytanie pana posła Włodzimierza Czechowskiego dotyczące wzrostu wynagrodzeń odpowie dyrektor Biura Krajowego FGŚP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WaldemarKruk">Jestem dyrektorem Krajowego Biura od marca br. Pytanie dotyczyło wzrostu przeciętnego wynagrodzenia o 8,9%. Wzrost ten jest wynikiem zmiany sposobu księgowania. Do 2002 r. tzw. „trzynasta pensja” księgowana była w koszty roku, w którym była wypłacana. To znaczy, że „trzynastka” za rok poprzedni księgowana była w roku następnym. W związku z wprowadzeniem nowej polityki rachunkowości, jak również wprowadzeniem zasady księgowości memoriałowej, wszystkie wydatki związane z danym rokiem obrachunkowym winny być księgowane w jego ciężar. W związku z powyższym, w roku 2003 zaistniała taka sytuacja, że zarówno „trzynastka” wypłacona w 2004 r., jak i ta wypłacona w 2003 r. za rok 2002, skumulowały się i zostały zaliczone w ciężar roku 2003. Oczywiście nie doszło w tym roku do wypłaty dwóch „trzynastek”, ale w związku z porządkowaniem systemu zostały one razem zaksięgowane, co spowodowało, że na papierze wynagrodzenia wzrosły w tym roku o 8,9%. Gdyby to liczyć „normalnie”, tak jak dotychczas, to wzrost wyniósłby jedynie 2,6%. Koszt realizacji tego przedsięwzięcia wyniósł 716 tys. zł. Odpowiadając na pytanie pani Ewy Tomaszewskiej, chcę powiedzieć, że na dzień dzisiejszy Fundusz spłacił wszystkie swoje zobowiązania kredytowe w miesiącu kwietniu i ustabilizował swoją sytuację finansową. Nie ma najmniejszego zagrożenia wypłat dla pracowników tych podmiotów, które znajdują się w sytuacji niewypłacalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Proszę jeszcze o wyjaśnienie tej różnicy w zarobkach pomiędzy centralą a terenem - 4.000 zł i 2.999 zł. Czy centrala rzeczywiście tak ciężko pracuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AnnaBańkowska">Jeszcze nie otworzyłam dyskusji. Dyskusja będzie za chwilę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WaldemarKruk">Te różnice wynikają z reorganizacji związanej z likwidacją Krajowego Urzędu Pracy. Przeciętna pensja była liczona ze wszystkich stanowisk, jak też wliczono do niej odprawy dla osób odchodzących. Stąd jest ta różnica w stosunku do terenu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekSzczepański">Tylko jedna uwaga a propos tego pytania. Zwracam państwa uwagę na to, że 1 czerwca 2002 r. w Funduszu zatrudnione były 442 osoby, natomiast 1 stycznia tego roku było to już tylko 343,5 etatu, a więc zatrudnienie spadło o prawie 100 osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#StanisławFalski">NIK ocenia pozytywnie wykonanie planu finansowego przez FGŚP we wszystkich jego zakresach. Nie wnosimy żadnych szczególnych wniosków. Na pozytywne podkreślenie zasługuje natomiast fakt uzyskania płynności finansowej przez Fundusz i to że po prostu mocno stanął on na nogach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AnnaBańkowska">Płynność finansowa to bardzo ważna sprawa, przypominam, że dwa lata temu był to główny problem FGŚP. Mówiło się wtedy o krachu i potrzebie generalnych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#EugeniuszWycisło">Podstawowym celem Funduszu jest ochrona roszczeń pracowniczych w razie niemożności ich zaspokojenia przez pracodawcę, np. z powodu niewypłacalności. Fundusz nie korzysta z dotacji budżetowych, a głównymi źródłami jego dochodów są składki pracodawców oraz odsetki od lokat bankowych. Wysokość składki na FGŚP została ustalona w ustawie budżetowej na 2000 r. na poziomie 0,15% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Jeśli chodzi o przychody i wydatki, to oczywiście proponuję opinię pozytywną. Chcę jednak zwrócić uwagę na fakt, że planowane przychody ze składek pracodawców nie zostały zrealizowane w ponad 10%. Czy jest to tendencja, która przedtem też miała miejsce, czy też po prostu zostało to źle oszacowane? Czy pracodawcy nie wywiązują się ze swoich obowiązków? Drugie pytanie, dotyczy wydatków, które zaplanowano na 40.029 tys. zł, a zrealizowano na poziomie 35.377 tys. zł, tj. o 11,6% poniżej planu. Te wydatki to głównie wynagrodzenia, o czym już była mowa. Na wydatki inwestycyjne też przeznaczono o ponad 6% mniej niż zaplanowano. Najistotniejsze wydatki to są tzw. świadczenia zwrotne, które zaplanowano w kwocie 520.000 tys. zł, a zrealizowano na poziomie tylko 295.017 tys. zł, co stanowiło 56,7% planu. Jest to również mniej o ponad 40% niż w roku 2000. Na zakończenie pragnę też podkreślić pozytywy. Otóż najistotniejszym jest to, że Fundusz odzyskał płynność finansową. Zwracam też uwagę na zmniejszenie wydatków zasadniczych, co świadczy o poprawie sytuacji gospodarczej i zmniejszeniu się liczby upadających przedsiębiorstw. Uważam to za pozytywne skutki wprowadzanych aktualnie reform.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chcę zabrać głos? Pytania wcześniejsze wyczerpały już najistotniejsze kwestie, ale czekam jeszcze na dalszych chętnych. Nie ma chętnych do dyskusji, a zatem możemy przejść do głosowania. Pan poseł Waldemar Wycisło proponuje pozytywne zaopiniowanie planu finansowego FGŚP. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła wniosek pana posła Waldemara Wycisło. Czy pan poseł proponuje jakieś informacje uzupełniające? Nie. Przechodzimy zatem do pkt. 5 porządku obrad, część budżetowa 44 - Zabezpieczenia społeczne. Referuje pan minister Cezary Miżejewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#CezaryMiżejewski">Część 44 składa się z 3 działów: dział 750 - Administracja publiczna, dział 752 - Obrona narodowa i dział 853 - Opieka społeczna (w roku 2003 jeszcze opieka społeczna). Budżet części 44 w zasadzie uległ podwojeniu na skutek uruchomienia dodatkowych rezerw celowych i rezerw ogólnych. Będę mówił o tym szczegółowo przy omawianiu wydatków. W dziale 750 - Administracja publiczna wykonanie wydatków wyniosło 16.747 tys. zł, z czego większość, bo około 15.000 tys. zł pochłonęły wynagrodzenia, współpraca naukowo-techniczna z zagranicą, nasze składki do Eurosocialu, składki unijne oraz nasz udział w Międzynarodowym Programie na rzecz Eliminacji Pracy Dzieci. Ten ostatni wydatek pojawił się w trakcie roku i został dofinansowany z rezerwy ogólnej Rady Ministrów. W części 44 średnioroczne zatrudnienie wyniosło 219 pracowników i było większe od zatrudnienia w roku 2002 o 41 etatów. Wzrost zatrudnienia związany był z powstaniem nowego Departamentu Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego, który powstał w związku z wejściem Polski do UE. Zwracam jednak uwagę, że mimo tego limit zatrudnienia nie został wykorzystany. W dziale 752 - Obrona narodowa, te dodatkowe 2 tys. zł wykorzystano na szkolenia obronne, które są organizowane we wszystkich resortach. Chcę się skupić na dziale 853 - Opieka społeczna, w którym wzrost był największy. W ustawie budżetowej zaplanowano 21.568 tys. zł, a wprowadzone zmiany podniosły tę kwotę do 55.068 tys. zł, z czego wykonano w ciągu roku 54.895 tys. zł, tj. 254,5% pierwotnego planu. Podstawowym przychodem była, pochodząca z rezerwy celowej, dotacja na PFRON w wysokości 32.000 tys. zł. Przeznaczona była na zrekompensowanie gminom 50% dochodów utraconych na skutek zastosowania ulg ustawowych. Ta kwestia była omawiana wczoraj przy rozpatrywaniu wykonania budżetu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W ramach działu 853 resort realizował 4 projekty - 3 programy społeczne i 1 informatyczny. Projekt „Bezdomność” jeszcze w trakcie roku został dofinansowany przez Radę Ministrów kwotą 1500 tys. zł. Łączna kwota 6499 tys. zł została podzielona według następującego klucza: 2799 tys. zł dla województw, które z tego, na zasadzie konkursowej, udzielały pomocy organizacjom lokalnym. Pozostałe 3700 tys. zł dzieliło samo Ministerstwo, też na zasadzie konkursowej. W ramach tej kwoty udzieliliśmy pomocy 115 organizacjom działającym ponadlokalnie, czyli wspieraliśmy głównie organizacje ogólnokrajowe. Na „Programy wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi” przeznaczyliśmy 2971 tys. zł. Jest to program, który realizujemy od lat w celu wsparcia zadań zleconych wynikających z ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, głównie wspieramy środowiskowe domy pomocy i inne działania środowiskowe. Trzeci program, to „Opieka nad dzieckiem i rodziną”, na który przeznaczono 4596 tys. zł. Ten projekt też jest ponawiany od lat i dotyczy placówek wsparcia dziennego, jak też usług środowiskowych wzmacniających kwestie rodzin zastępczych i środowiskowych placówek opiekuńczo-wychowawczych.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#CezaryMiżejewski">Przypomnę, że w drugim i trzecim programie system rozdziału pieniędzy był taki, że Ministerstwo przydzielało je na działania, które zostały pozytywnie zaopiniowane przez wojewodów. Czwarty projekt to - też realizowany od lat - informatyczny Program Pomost, na którego bieżące działanie przeznaczono 8829 tys. zł. Tu nie było żadnego wzrostu wydatków, a te trzy programy społeczne i czwarty informatyczny realizowane są co roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławFalski">NIK pozytywnie ocenia wykonanie budżetu w części 44, nie wnosimy żadnych uwag. Pozytywnie oceniamy zarówno trafność planowania, jak też wykonanie, zarówno dochodów, jak i wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JacekKasprzyk">Ocena i wnioski są bardzo podobne jak w części 31 - Praca. Po analizie dokumentów i raportu NIK ocena wykonania budżetu w tej części jest pozytywna. Natomiast wnioski się powtarzają. Tu również jest kłopot z przejrzystością, bo kilka budżetów jest realizowanych w ramach jednego resortu. Budżety po prostu się zazębiają, a więc ponawiam wniosek o wyraźne rozdzielenie budżetów Ministerstwa Gospodarki i Pracy oraz Ministerstwa Polityki Społecznej. Drugi wniosek. Z dostarczonych materiałów wyraźnie wynika, że był istotny wzrost wynagrodzenia w obszarze 44. Jeżeli analizujemy to poprzez poszczególnych pracowników, to widać, że największy wzrost dotyczył „erki”, w 2003 roku zarabiała ona o 18,8% więcej niż w roku 2002, podczas gdy wzrost wynagrodzeń służby cywilnej wyniósł 8,5%. Przy okazji, jeżeli resort szuka oszczędności to powinien podejść nieco inaczej do kwestii ekwiwalentu za niewykorzystane urlopy pracowników tego sektora, szczególnie „erki” i odchodzących. Zgodnie z Kodeksem pracy urlop należy w stosownym czasie wykorzystać. Mając na uwadze, że średnia płaca wynosi 13 tys. zł, to jest to określona suma, którą warto oszczędzić. Ta uwaga jest generalna, nie dotyczy tylko ministra gospodarki i pracy, ale wszystkich resortów. Kolejna sprawa, to umowy zlecenia które ciągle pojawiają się przy okazji omawiania spraw związanych z pracą. Dalej, programy realizowane ze środków pomocowych z zagranicy. Problem polega na tym, że ustawa budżetowa jest rozliczana w cyklu rocznym, a programy zewnętrzne są z reguły kilkuletnie. Mimo, że te środki przechodzą na następny rok, to jest czasami kłopot z ich rozliczeniem. Po pierwsze, wydatki finansowane z zewnątrz są ujęte w zał. 3, ale nie są wliczane bezpośrednio do budżetu dysponentów tych środków, czyli poszczególnych ministerstw. Z upoważnienia ministra finansów nadzoruje je któryś z pracowników ministerstwa, natomiast rozliczenia są przesyłane bezpośrednio do Komisji Europejskiej. Oznacza to, że znaczna część środków, które są planowane, jest poza oceną budżetową. Jest to również ważne z tego względu, że środki wspierające programy pozostają w gestii poszczególnych resortów. Jeżeli na program pomocy bezzwrotnej przeznaczono 2500 tys. euro, to w latach 2003–2005 resort musi dołożyć około 500 tys. Trzecia uwaga generalna, która nie jest negatywna, ale dotyczy celowości wydatkowania środków publicznych. Również resort zajmujący się zabezpieczeniem społecznym nie dysponuje instrumentami, które zmuszałyby dysponenta do bardzo precyzyjnego rozliczenia efektów uzyskanej dotacji i osiąganych wyników. Jak wynika ze sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Polityki Społecznej, odbiorcami środków finansowych są zarówno samorządy, jak i organizacje pozarządowe. Są to dość znaczne kwoty przyznawane na zgłaszane programy, natomiast nie ma nigdzie analizy efektywności ich realizacji. Cały czas obracamy się tylko w ramach rachunku statystycznego. Jeżeli chodzi o bezdomność, dożywianie dzieci itd., to nie mamy pełnej wiedzy, jaki skutek został uzyskany z tytułu poniesionych nakładów. Uważam, że biorąc pod uwagę dążenie Sejmu i rządu do racjonalizacji wydatków publicznych, musimy przy tworzeniu budżetu i dalszych jego rozliczeniach - myślę, że powinna tym zająć się NIK - mieć możliwość ocenienia skuteczności wydatkowania środków publicznych. Oczywiście proponuję, ponieważ po stronie prawnej i finansowej nie wskazano żadnych uchybień w gromadzeniu i wydatkowaniu środków, pozytywne zaopiniowanie wykonania budżetu w części 44 - Zabezpieczenie społeczne. Jednocześnie chcę podkreślić, że resort w żaden sposób nie utrudniał, a wręcz pomagał, służąc pełną informacją, w ocenie wykonania tego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WłodzimierzCzechowski">W całości zgadzam się z panem posłem Jackiem Kasprzykiem. Chcę jednak zapytać, czy mógłby nam powiedzieć, jakie były w terenie skutki wydatkowania tych pieniędzy? Druga sprawa. Na stronie 13 napisano, że nakłady na opiekę społeczną wzrosły o 255,6%, ale gdy odrzucimy PFRON, to zostanie tylko 106,6%. Jak się ocenia same wydatki na PFRON?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#CezaryMiżejewski">Jeśli chodzi o PFRON, to nie ma tu o czym dyskutować, bo była to rezerwa celowa przeznaczona na pewną rekompensatę dla gmin i nie ma tu mowy o efektywności. Był to po prostu zwrot 50% upustu podatkowego. Jeżeli chodzi o efektywność programów pomocy społecznej, to kontroluje je Biuro Kontroli Resortowej, zresztą wspólnie z NIK. Zgodnie z przepisami nowej ustawy o pomocy społecznej w urzędach wojewódzkich robi to Inspekcja Socjalna. Czyli system kontroli działa i efektywność jest cały czas badana. Nie chcę w tej chwili mówić, co to znaczy „efektywność”, bo to nie jest tak, jak w urzędach pracy, że efektywność można zmierzyć liczbą nowych miejsc pracy. Zaręczam jednak, że pilnujemy efektywności, wszystkie sprawozdania do nas docierają i dokładnie je sprawdzamy. Wynika to również z tego, że nowa ustawa dokładniej i precyzyjniej określa kwestie nadzoru i kontroli. Myślę, że ten problem, który się tu wielokrotnie pojawiał, powinien być od 1 maja rozwiązany. Pojawiła się tu jeszcze kwestia wynagrodzeń, ale pan poseł Jacek Kasprzyk już ją wyjaśnił. Kwestia „trzynastki” też została omówiona. Zaręczam, że część 44 należała w tym dużym resorcie do najsłabszych. Zgodnie z postulatem posła Jacka Kasprzyka została ona wyodrębniona jako osobna część. W 2003 r. pracowałem jako urzędnik państwowy i zaręczam, że podwyżki wynagrodzeń w naszym resorcie spotyka się równie często jak śnieg w sierpniu. Myślę, że jeżeli chodzi o kwestię nadzoru nad wykorzystaniem tych środków, to nie ma tu takich rzeczy, które budziłyby kontrowersje. Jedyny taki przypadek, zresztą niewielki, dotyczył Federacji Banków Żywności, która została zobowiązana do zwrotu 25 tys. zł. Skutkuje to tym, że ta instytucja przez trzy lata nie będzie mogła starać się o dotacje ze środków publicznych. Jest to kara bardzo dotkliwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AnnaBańkowska">Panie ministrze, pojawił się pewien problem, zupełnie poboczny. Chodzi o kwestię ekwiwalentów za niewykorzystane urlopy. Abstrahuję od wykonania budżetu, bo nie ma właściwie żadnych powodów, aby kwestionować sprawy dotyczące wynagrodzeń, ale trzeba coś zrobić w przyszłości, aby zapobiec sytuacji - zwracało na nią uwagę społeczeństwo po poprzednich wyborach samorządowych - że przy zmianie ekipy rządzącej okazuje się, że prawie wszyscy notable mają niewykorzystany w całości urlop wypoczynkowy i biorą z tego tytułu ekwiwalent. Zakaszmy rękawy i jeszcze w tej kadencji postarajmy się ten problem rozwiązać. Trzeba narzucić, że członkowie ścisłego kierownictwa instytucji centralnych muszą wykorzystać przynajmniej połowę urlopu, jeżeli nie, to go tracą. Nie może być tak, że po 3 latach wszyscy mają 3-letni urlop niewykorzystany w całości. Zdarza się tak, że niejeden sobie wypoczywa, a w rejestrze tego nie ma. Może więc wspólnie coś wymyślili w tej kwestii, to jest bardzo ważne. Nie mogłam patrzeć na to, gdy odchodzący ze stanowiska wójt miał niewykorzystany urlop za wszystkie kadencje. Musimy w niedługiej przyszłości zastanowić się nad tym zjawiskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZofiaWilczyńska">Problem, który poruszyła pani przewodnicząca, jest niezwykle istotny, zwłaszcza w samorządach. Kwot, które pobierają na zakończenie kadencji burmistrzowie, starostowie czy ich zastępcy, my posłowie nie otrzymujemy przez cały rok. To są sytuacje nie do zniesienia dla ludzi w powiatach i miastach, w których jest ogromne bezrobocie. Ci państwo mają niewykorzystane urlopy z 4–6 lat, praktycznie z całej kadencji. Nie ma w tej kwestii żadnych zarządzeń ani zapisów ustawowych. Musimy coś z tym zrobić, nawet jeżeli ten Sejm nie będzie już długo trwał. Ta sprawa musi być uregulowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AnnaFilek">Wydaje mi się, że w Kodeksie pracy jest przepis mówiący, że niewykorzystany urlop po 3 latach przepada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JacekKasprzyk">Przepraszam, że stałem się inicjatorem dyskusji nie na temat. Ja tylko na podstawie danych z załącznika nr 5 mówiłem o zmianach w wynagradzaniu. Jeżeli przyjrzeć się obszarowi zabezpieczenia społecznego, to poza „erką” te wynagrodzenia są rzeczywiście kiepskie, a obciążenie pracą bardzo wysokie. Jeżeli wzrost sięga nawet 8,5%, to nie jest to wzrost rekompensujący niedogodności systemu pracy, który funkcjonuje. Moja druga uwaga generalna nie jest kierowana do resortu pracy, tylko do ministra finansów. Państwowa Inspekcja Pracy jest organem kontrolnym, a my sami określiliśmy w Kodeksie pracy ten 3-letni okres. Natomiast trzeba się zwrócić do rządu, żeby w formie rozporządzenia tę sprawę uregulował, bo to nie jest tak, że nie ma kiedy tego urlopu wykorzystać, natomiast częstokroć jest to dodatkowe wynagrodzenie, 14 pensja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AnnaBańkowska">Moja wypowiedź była głębsza i dalej idąca. Jest oczywiste, że regulacje są jasne i równe dla wszystkich, ale trzeba wprowadzić przepisy, które nakazywałyby ludziom piastującym stanowiska wybieralne wykorzystywanie urlopu w danym roku i przewidywały sankcje za inne postępowanie. Np. utrata całego urlopu lub znacznej jego części. Wspólnie z resortem powinniśmy przygotować propozycję takich rozwiązań. Zresztą to nie tylko o urlop chodzi, przy tych ciągłych rotacjach w „erce”, często wymuszanych decyzjami politycznymi, nieraz okazuje się, że ktoś pracował miesiąc, a odprawę dostaje taką, jakby nie wiadomo, ile czasu siedział i się trudził. Myślę, że pan minister powinien powiedzieć zdanie na ten temat, a jeśli powie nie, to wystosujemy w tej kwestii dezyderat, bo jest to problem społeczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#TadeuszCymański">Jeżeli rzeczywiście jest tak, że ktoś pracował w ministerstwie 1–2 miesiące i odbiera dużą odprawę, to jest to przypadek bardzo skrajny. Pewne oburzenie, które towarzyszy konstatacji tego zjawiska rzeczywiście występującego głównie w samorządach, wynika z naszego poselskiego przekonania, że gdybyśmy to my byli burmistrzami czy prezydentami, to z pewnością sumiennie wykorzystywalibyśmy urlopy. Myślę jednak, że bardziej jest to kwestia rzeczywistości, która istnieje. Jeżeli burmistrz, jeszcze teraz wzmocniony bezpośrednim mandatem, tak postępuje, to rzeczywiście trudno, żeby w takiej sytuacji przewodniczący rady wywierał na niego nacisk - tak niestety jest w życiu. Ponadto może być tak, że on rzeczywiście nie miał kiedy tego urlopu wykorzystać, bo był niezbędny na miejscu. Przecież ludzie na to patrzą, a następnie idą do urn i wybierają ponownie tych samych ludzi, którzy mają wysokie zaległości urlopowe. To też jest prawda. Na koniec, ja bym ten temat polecił uwadze, ale naszej, bo my możemy tutaj dużo zrobić współpracując z Ministerstwem, a co do samej kwestii, to uważam, że pan minister bardzo zgrabnie to wszystko podsumował i możemy teraz przejść do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AnnaBańkowska">Mówiłam, że wespół - resort i my - możemy taką regulację stworzyć. Powinna ona stanowić, że jeżeli ktoś nie idzie na urlop, to jest jego sprawa, ale ekwiwalentu za to nie dostaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#CezaryMiżejewski">Mam uwagę dotyczącą kwestii wcześniej omawianej. Oczywiście deklarujemy pełną współpracę, ale jeżeli można zwrócić uwagę, to właściwym adresatem jest w tym wypadku resort pracy i gospodarki, ponieważ wynagrodzenia i prawo pracy są w jego kompetencjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AnnaBańkowska">Przepraszam, ale my jeszcze nie znamy dobrze nowego podziału i dlatego adresowałam to do pana ministra, ale współpracować oczywiście możemy. Myślę, że potrzebne jest jakieś nowe, niezwiązane z dzisiaj obowiązującym stanem prawnym, rozwiązanie. Padła propozycja pozytywnego zaopiniowania sprawozdania z wykonania budżetu za 2003 r. w części 44 - Zabezpieczenie społeczne. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tej propozycji? Stwierdzam, że Komisja 13 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się, zaopiniowała pozytywnie wykonanie budżetu w części 44 - Zabezpieczenie społeczne. Korzystając z chwili przerwy, chcę zaproponować przyjęcie pewnego dokumentu. Chodzi o problem zadłużenia wielu działów budżetowych w bankach, co jest związane ze zbyt małą ilością środków z budżetu. Proponuję przedyskutowanie następującego tekstu: „Komisja Polityki Społecznej i Rodziny z niepokojem obserwuje występujące od lat tendencje konieczności zaciągania wysokich kredytów na realizację statutowych zadań przez Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zwraca się do rządu i Komisji Finansów Publicznych, aby w budżecie dla tych instytucji na lata następne, poczynając od 2005 r., zagwarantować środki umożliwiające zmniejszenie zobowiązań wobec banków”. To jest wniosek generalny, którym chcę wyprzedzić coroczną sytuację, że jako Komisja błagamy o środki dla tych instytucji, których budżet w tej chwili opiniujemy. Proponuję, żebyśmy na koniec taki dokument przyjęli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AnnaFilek">Zgłaszam wniosek, żeby, skoro pani przewodnicząca wychodzi, przekazać ten tekst pani przewodniczącej Alicji Murynowicz, a my go uwzględnimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AnnaBańkowska">Dlatego to zapowiadam, ponieważ nie wiem, czy będzie to łatwe do odczytania. Przechodzimy do kolejnego punktu porządku obrad Komisji - ZUS. Przekazuję prowadzenie obrad pani poseł Alicji Murynowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#AlicjaMurynowicz">Rozpoczynamy pkt 6 porządku dziennego. Będziemy pracować po kolei nad poszczególnymi częściami, zaczynamy od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Bardzo proszę o zabranie głosu panią prezes Aleksandrę Wiktorow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AleksandraWiktorow">Od razu przekazuję głos panu prezesowi Ireneuszowi Fąfarze, który w ZUS odpowiada za sprawy finansowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#IreneuszFąfara">Chcę przedstawić sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w roku 2003 w części 73, za którą odpowiedzialny jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z corocznym zwyczajem przekazaliśmy państwu materiały zawierające sprawozdanie z wykonania planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Alimentacyjnego i części 73 - Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Przekazaliśmy także państwu informację o Funduszu Rezerwy Demograficznej, wprawdzie Sejm nie zatwierdza budżetu tego Funduszu, ale ponieważ jest on pochodną danin publicznych oraz co roku informujemy państwa posłów o jego planie, dokonujemy sprawozdania z wykonania planu finansowego Funduszu Rezerwy Demograficznej. Przejdę do części budżetowej 73 - Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Otrzymuje on z budżetu państwa środki na sfinansowanie wydatków budżetowych związanych z trzema sferami publicznymi, czyli z ochroną zdrowia, opieką społeczną oraz z ubezpieczeniami społecznymi. W 2003 r. ZUS otrzymał 35.716.000 tys. zł dotacji z budżetu państwa. Środki te zostały przeznaczone na sfinansowanie następujących wydatków. Na składki na ubezpieczenia zdrowotne osób przebywających na urlopach wychowawczych oraz osób pobierających renty na podstawie przepisów o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych przeznaczono kwotę 175.000 tys. zł złotych. Na zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne i wychowawcze, refundacje ulg z tytułu ubezpieczeń OC i AC oraz na renty socjalne wydatki wyniosły 4.770.000 tys. złotych. Na ubezpieczenie społeczne wydatki wyniosły 30.771.000 tys. zł, z czego na dotację do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zostało przeznaczonych 28.300.000 tys. zł, na dotację do Funduszu Alimentacyjnego prawie 1.500.000 tys. zł, na składkę na ubezpieczenia społeczne za osoby przebywające na urlopach wychowawczych lub pobierające zasiłek macierzyński, niewiele ponad 1.000.000 tys. zł, na renty odszkodowawcze przyznane osobom pokrzywdzonym przez żołnierzy wojsk Federacji Rosyjskiej 600 tys. zł. Największa część tych wydatków przypada na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Jego łączne przychody w 2003 r. wyniosły ponad 100.000.000. tys. zł, z czego wpływy 98.700.000 tys. zł. Przypis składek wyniósł 72.200.000 tys. zł, wpływy 69.800.000 tys. zł. Zatem ściągalność składek wyniosła 96,9%. Mogą państwo posłowie obejrzeć szczegóły w tabeli na stronie 2 naszego opracowania. Łączne przychody uzyskane przez fundusz były niższe od zaplanowanych o 1,6%. Podstawową przyczyną zmniejszenia składek na ubezpieczenia społeczne w stosunku do zaplanowanych o 3,1% były wskaźniki makroekonomiczne. Za chwilę omówimy wpływ tych wskaźników na przypis FUS oraz wysokość ściągniętych składek. Koszty poniesione przez fundusz były wyższe od zaplanowanych o 0,03%. Wzrost w ujęciu kwotowym miał miejsce w przypadku świadczeń pieniężnych wypłacanych z funduszu i wyniósł 200.000 tys. zł. Znaczny spadek procentowy odnotowano w przypadku kosztów obsługi kredytów komercyjnych. Teraz omówię sytuację gospodarczą i dochody FUS, a więc to co nazywamy wskaźnikami makroekonomicznymi.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#IreneuszFąfara">FUS z punktu widzenia przychodów jest funduszem o dość jasnej i klarownej konstrukcji. Zdecydowana większość przychodowa jest łatwa do wyliczenia, ponieważ jest pochodną dwóch podstawowych wskaźników: zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia w danym roku. Pozostałe wskaźniki mają zdecydowanie mniejszy wpływ na wysokość przypisu FUS i są to: zmiana form zatrudnienia oraz tzw. „trzydziestokrotność”, czyli przekroczenie określonej granicy dochodów przez pewną grupę ubezpieczonych. W roku 2003 wykonanie podstawowych dwóch wskaźników było inne niż zakładano w planie. Na stronie 3 naszego materiału znalazła się tabela, która dokładnie to pokazuje. Nominalny wzrost wynagrodzeń planowany był w wysokości 4,4%, a został zrealizowany w wysokości 2,6%, przeciętne zatrudnienie i dynamika wzrostu planowana była na 100,8%, wykonano 97,7%. Kombinacja tych dwóch składników powoduje, że przypis, a w ślad za tym wpływy FUS, były niższe niż zaplanowane. Dlatego szacujemy, że z tej przyczyny środki uzyskane ze składek w 2003 r. były o 2.200.000 tys. zł niższe od założonych i wyniosły 69.700.000 tys. zł. Oczywiście na realizację dochodów, oprócz przypisu czyli konsekwencji tych dwóch czynników, ma także wpływ sposób realizacji przez płatników swoich zobowiązań publiczno-prawnych, czyli płatności składek na rzecz FUS, a w konsekwencji również działania ZUS, urzędów skarbowych, sądów, prokuratur wobec tych, którzy tego obowiązku nie realizują. W materiale przedstawiliśmy sposób działania zakładu w tej sprawie, liczbę tytułów egzekucyjnych, kwot objętych tymi tytułami. Dane te wskazują na dynamikę działania ZUS oraz urzędów skarbowych w egzekwowaniu należności od płatników, którzy nieregularnie lub w ogóle nie realizują swoich obowiązków. Jednocześnie w 2003 r. istotny wpływ na fakt, że wskaźnik ściągalności składek na ubezpieczenie społeczne był niższy niż zaplanowany miał także fakt, iż realizowanych było kilka ustaw restrukturyzacyjnych dotyczących PKP, hutnictwa siarki oraz ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. o restrukturyzacji niektórych należności publiczno-prawnych od przedsiębiorców oraz ustawa o pomocy publicznej dla przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu dla rynku pracy. W wyniku tych ustaw zawieszona została egzekucja należności publiczno-prawnych na łączną kwotę ponad 4.500.000 tys. zł, w szczególności wobec sektora górniczego. Pod koniec 2003 r. została przyjęta ustawa o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, w której znaczna kwota należności wobec Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, prawie 4.000.000 tys. zł, została umorzona. Te kwoty zostały wyjęte spod egzekucji i naszym zdaniem jest to jeden z podstawowych powodów, dla którego wskaźnik ściągalności był niższy niż zaplanowany. Zatory płatnicze, które kształtowały się w relacjach wzajemnych podmiotów gospodarczych, to także pewne zmniejszenie ściągalności i płatności składek w sektorze zdrowia. Na zmniejszenie przychodów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych miał wpływ także fakt, że z powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych wyłączono grupę żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb mundurowych na rzecz resortowych programów zaopatrzenia emerytalnego. Największą częścią kosztów wypłacanych świadczeń z FUS są emerytury oraz renty, na które wydatkowano 91.800.000 tys. zł. Ich wypłaty były wyższe od zaplanowanych o 272.000 tys. zł, głównie na skutek większej, w stosunku do ustawy budżetowej, liczby świadczeń emerytalnych o 1,1% oraz przeciętnej wysokości emerytur i rent o 0,5%. Przeciętna miesięczna liczba emerytur i rent finansowanych z funduszu wyniosła 7.162 tys. zł i wzrosła o 0,1% w stosunku do 2002 r. Przeciętna miesięczna wysokość emerytury i renty wyniosła 1044,83 zł i wzrosła w stosunku do roku poprzedniego o 5,2%, głównie z tytułu skutków waloryzacji od 1 marca 2003 r. wskaźnikiem 103,7%. Koszty pozostałych świadczeń wypłacanych z FUS wyniosły 8.300.000 tys. zł, były niższe niż zaplanowano i stanowiły 98,7% planu. Główną pozycję stanowiły zasiłki chorobowe, których liczba dni była wyższa od planu o 0,2%. Było to konsekwencją zmiany ustawy Kodeks pracy, w wyniku którego FUS finansował absencję chorobową trwającą dłużej niż 33 dni oraz przez szereg miesięcy 2003 r. pierwszy dzień zwolnienia lekarskiego był niepłatny, w wyniku czego nastąpił bardzo duży wzrost absencji trwającej dłużej niż 7 dni. W rezultacie nastąpił wzrost absencji chorobowej sfinansowanej z FUS o 8,7% w stosunku do 2002 r. Natomiast niższe od planowanego wykonanie kosztów zasiłków macierzyńskich i opiekuńczych wynikało przede wszystkim z niższej liczby dni tych zasiłków, na co wpływ miał dalszy spadek liczby urodzeń. Ukształtowanie się kosztów zasiłków pogrzebowych na poziomie wyższym od planu związ ane było ze wzrostem liczby zgonów. Natomiast poniesienie wyższych od planu kosztów na inne świadczenia spowodowane było głównie wypłatą w 2003 r. dodatków kompensacyjnych, których nie obejmował plan. W wyniku takiej realizacji przychodów i kosztów łączne zobowiązania Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na koniec 2003 r. wyniosły 15.700.000 tys. zł, z czego zobowiązania wobec OFE z tytułu składek nieprzekraczalnych do otwartych funduszy emerytalnych szacowane są na około 6.500.000 tys. zł, kredyty bankowe - 4.800.000 tys. zł, dotacja, którą otrzymaliśmy pod koniec grudnia na wypłatę świadczeń należnych za styczeń 2004 r., pokazana jest jako zobowiązanie - 2.300.000 tys. zł oraz zobowiązania z tytułu podatku dochodowego i składki zdrowotnej od świadczeń wypłacanych w grudniu 2003 r. - 1.100.000 tys. zł oraz pozostałe zobowiązania - 1.000.000 tys. zł. Istotną uwagą jest to, że Sejm w sierpniu 2003 r. przyjął ustawę o przejęciu zobowiązań wobec otwartych funduszy emerytalnych. Do momentu przekazania tych świadczeń księgujemy je jako zobowiązania Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i wyksięgowujemy dopiero po ich faktycznym przekazaniu do OFE. Istotną pozycję stanowią kredyty bankowe. Nastąpił ich wzrost o 2.000.000 tys. zł. Na koniec 2003 r. stanowiły one 4.800.000 tys. zł. Kolejną pozycją w dotacji łącznej w części budżetowej 73 - ZUS jest dotacja przeznaczona na funkcjonowanie nieistniejącego już Funduszu Alimentacyjnego. Jego działalność dotyczyła najsłabszej ekonomicznie grupy ludności Polski, którą najmocniej dotykała sytuacja gospodarcza kraju. Świadczenia były wypłacane w przypadku, gdy osoby zobowiązane do alimentacji nie wywiązywały się ze swego obowiązku. W sytuacji dużego bezrobocia coraz więcej zobowiązanych nie było w stanie płacić alimentów, powodując zwiększenie liczby osób korzystających ze świadczeń. Skutkiem tego było widoczne zwiększenie w stosunku do planu wypłat świadczeń alimentacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#IreneuszFąfara">Z tych samych przyczyn doszło do spadku współczynnika ściągalności do 11,4% wobec założonego w planie 14%. Była to stała tendencja. Warto dodać, że ZUS nie ma wpływu na wysokość środków odzyskiwanych od zobowiązanych do alimentacji. Egzekucję prowadzą w większości komornicy sądowi, niewielka część jest prowadzona przez ZUS. Przeciętna miesięczna liczba świadczeń wypłaconych z funduszu wyniosła 535 tys. zł i wzrosła w stosunku do 2002 r. o prawie 8%. Jest to znaczny wzrost. Przeciętna wysokość świadczenia wyniosła 238,77 zł. ZUS jako jednostka publiczna także korzystał z odpisu z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W 2003 r. nastąpiło znaczne zmniejszenie tego odpisu o około 1.000.000 tys. zł w stosunku do 2002 r. Była to konsekwencja założenia, że pieniądze zgromadzone przez ZUS na wyrównywanie zobowiązań odsetkowych wobec OFE zostaną przeznaczone na działanie ZUS, ponieważ weszła w życie ustawa o przejęciu zobowiązań przez Skarb Państwa. Przychody Zakładu wyniosły łącznie 2.413.000 tys. zł. Największym źródłem przychodów był odpis z FUS. Pozostałe przychody pochodziły głównie z realizacji zadań zleconych: usługi w FUS, Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Narodowym Funduszu Zdrowia, wypłaty zasiłków rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych, świadczenia na rzecz górników oraz przychody z obsługi Funduszu Alimentacyjnego. Wynik Zakładu był ujemny o około 1.000.000 tys. zł, czego powodem było zaksięgowanie memoriałowe zobowiązań odsetkowych wobec otwartych OFE. Przyjęliśmy taką samą zasadę jaką w FUS, do momentu nieprzekazania do OFE tworzona jest rezerwa, która znajduje się w bilansie ZUS. Kolejny fundusz, to Fundusz Rezerwy Demograficznej powołany ustawą z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Intencją ustawodawcy było utworzenie Funduszu Rezerwy Demograficznej, po to aby po 2009 r., kiedy spodziewany jest przyrost liczby osób pobierających świadczenia emerytalne w związku z wejściem w wiek emerytalny roczników wyżu demograficznego z lat 1946–1959, zgromadzić rezerwę służącą do wypłaty emerytur. Przeznaczenie rezerwy na wypłatę emerytur może się odbyć na wniosek Zakładu, ale decyzja w tej kwestii należy do Rady Ministrów. Pierwotne założenie było takie, że 1% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne przeznaczane jest na Fundusz Rezerwy Demograficznej. Od 2003 r. przeznaczane jest 0,1% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne. W następnych latach ta stopa będzie rosła o 0,05% aż osiągnie 0,3% w 2008 r. Łączne przychody funduszu osiągnęły 245.800 tys. zł, z czego składki wyniosły około 225.000 tys. zł, a resztę stanowiły przychody z tytułu zarządzania środkami Funduszu Rezerwy Demograficznej. Wyniosły one 21.000 tys. zł, co jest 7% powyżej planu. Środki funduszu były lokowane w dłużne papiery wartościowe oraz na rynku depozytowym, co pozwoliło na uzyskanie 6,5% stopy zwrotu, co w warunkach 2003 r. jest bardzo dobrym wynikiem. Ze względu na charakter portfela FRD najbardziej uprawnione jest porównanie osiągnięć inwestycyjnych funduszu z wynikami funduszy inwestycyjnych papierów dłużnych. Sposób wyliczania rentowności, a także wycena aktywów FRD, jest sporządzana analogicznie jak w przypadku tychże funduszy. W minimalnym stopniu został zrealizowany plan kosztów, bo tylko w wysokości 4,4%, ponieważ jedynym kosztem poniesionym w 2003 r. był koszt audytu w funduszu. Pozostałe planowane koszty związane z powierzeniem obsługi Funduszu Rezerwy Demograficznej nie zostały poniesione, gdyż w 2003 r. trwały przygotowania do bardzo skomplikowanego procesu wyboru towarzystw funduszy inwestycyjnych, które miałyby zarządzać kapitałem FRD.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#IreneuszFąfara">W 2003 r. został ogłoszony przetarg, który zakończył się rok później bez rozstrzygnięcia. Nie dokonaliśmy wyboru siedmiu towarzystw funduszy inwestycyjnych, gdyż zostało złożonych zbyt mało ofert. Konstruując przetarg, przyjęliśmy podobne założenia do tych, które powzięto przy tworzeniu otwartych funduszy emerytalnych, a więc konieczność dopłat przez zarządzających do nieosiągniętej stopy zwrotu. Przyjęliśmy także podobną wysokość referencyjnej stopy zwrotu, jak w przypadku OFE, tj. połowę średniej stopy zwrotu. TFI nie złożyły wystarczającej liczby ofert do przetargu, tłumacząc, że z ich punktu widzenia ryzyko jest zbyt duże. Oceniamy, że ryzyko zaistnienia konieczności dopłat jest również wysokie, więc na razie zarządzającym jest ZUS. W celu obniżenia kosztów, które szacujemy rocznie na 1–2% wartości funduszu, czyli w 2003 r. blisko 40.000 tys. zł, prawdopodobnie przyjmiemy koncepcję, że ZUS będzie samodzielnie zarządzał Funduszem Rezerwy Demograficznej przy pomocy odpowiedniej polityki inwestycyjnej. Stan funduszu na koniec 2003 r. wyniósł 480.000 tys. zł. Był wyższy od zaplanowanego o 0,9% w wyniku wyższej stopy zwrotu i większych przychodów finansowych z tytułu zarządzania tymi środkami. Na powyższą kwotę złożyły się papiery wartościowe Skarbu Państwa o wartości 307.000 tys. zł, środki na lokatach bankowych - 166.000 tys. zł oraz należności w kwocie 7000 tys. zł. Stałe zadania zlecone realizowane przez ZUS to pobór i dochodzenie składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Zapewne niedawno Komisja wysłuchała informacji na temat realizacji budżetu tych jednostek. Powiem w skrócie, przekazaliśmy do Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej na rachunek FP 5.455.000 tys. zł, a 210.000 tys. zł do Krajowego Biura FGŚP. Na ubezpieczenie zdrowotne ze składek pobraliśmy blisko 26.000 tys. zł, 25.800.000 tys. zł przekazaliśmy do NFZ. Pozostała kwota była kosztem poboru, który pobiera ZUS lub czekała na przekazanie w pierwszych dniach 2004 r. do NFZ. Przekazywanie składek do OFE to ważna rola operatora, jaką ZUS spełnia na rynku drugiego filaru. Przekazaliśmy łącznie do OFE kwotę bliską 10.300.000 tys. zł, z czego w formie obligacji będących konsekwencją wprowadzenia ustawy o przejęciu zobowiązań przez Skarb Państwa - 385.000 tys. zł, a prawie 9.800.000 tys. zł to środki finansowe w formie gotówkowej przekazane do OFE. W 2003 r. zostały utworzone rezerwy w pozycji 89 i 95, które przeznaczono na regulowanie zobowiązań Skarbu Państwa wynikających z ustawy o Funduszu Alimentacyjnym, na wypłaty świadczeń z FUS oraz na uregulowanie zobowiązań wynikających z ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Utworzenie obu blokad na wniosek zarządu zakładu, następnie na wniosek ministra finansów oraz Komisji Finansów Publicznych, było konsekwencją faktu, że w części 73, w rozdziale 85.316 - zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne, wychowawcze w 2003 r. wystąpiły znaczne oszczędności. Były one konsekwencją zbiegu kilku wydarzeń w 2003 r. oraz innych, które miały miejsce wcześniej będących konsekwencją zdarzeń o charakterze demograficznym. W 2003 r. zauważyliśmy zmniejszenie liczby osób uprawnionych do korzystania z tych zasiłków.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#IreneuszFąfara">Liczba zasiłków pielęgnacyjnych systematycznie spadała także w wyniku wprowadzenia w 2002 r. wymogu udokumentowania niepełnosprawności osoby ubiegającej się o zasiłek orzeczeniem o niepełnosprawności. Wcześniej wystarczyło zaświadczenie z publicznego zakładu opieki zdrowotnej. W wyniku tych działań wystąpiły w tej część oszczędności. Zaproponowaliśmy, co zostało poparte przez Ministerstwo Finansów oraz Komisję Finansów Publicznych, utworzenie rezerwy, a następnie przeznaczenie jej na dofinansowanie Funduszu Alimentacyjnego, dla którego dotacja w 2003 r. była zbyt niska w stosunku do wypłaty świadczeń. Pozwoliło to zrealizować w terminie i w pełnej wysokości wszystkie świadczenia w 2003 r. była to kwota 219.660 tys. zł. Pozostała kwota rezerwy, czyli 384.409 tys. zł została podzielona na dwie kwoty. Pierwsza w wysokości 309.000 tys. zł została przeznaczona na wypłatę świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a pozostałe 75.000 tys. zł przeznaczyliśmy na zapłacenie składki na ubezpieczenie zdrowotne od osób przebywających na urlopach macierzyńskich i wychowawczych, do czego Skarb Państwa jest zobowiązany. Wysokość dotacji na to zobowiązanie nie była wystarczająca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę przewodniczącą rady nadzorczej ZUS panią Eugenię Tymieniecką o przedstawienie stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#EugeniaTymieniecka">Rada nadzorcza obradowała wczoraj nad sprawozdaniami z wykonania budżetu. Pozytywnie zaopiniowaliśmy sprawozdanie z wykonania planu finansowego FUS. Zwróciliśmy jednocześnie uwagę na szczególnie ważny element, jakim jest stałe zadłużanie się FUS w bankach komercyjnych. Zdaniem rady fundusz stał się potężnym kredytobiorcą na rynku bankowym, co nie sprzyja ani temu rynkowi, ani funduszowi. Narastający problem deficytu finansowego funduszu oraz zbliżanie się do granicy, za którą bardzo trudno będzie pozyskać nowych kredytodawców, budzi niepokój rady. Rada posiłkowała się opiniami niezależnych biegłych rewidentów. Jeśli chodzi o wykonanie planu finansowego ZUS wzięliśmy pod uwagę podjęte w 2003 r. działania mające na celu poprawę funkcjonalności systemu informatycznego zakładu. Dzięki nim wyjaśniono niejasności dotyczące większości niezidentyfikowanych dokumentów zgłoszeniowych płatników, wprowadzono procedury zapewniające pełną ich identyfikację, gdyż brak tej dokumentacji powodował najbardziej dotkliwe skutki dla rozliczeń. Kontynuowano zadania związane z „Programem 100%”. Dzięki jego działaniu odnotowano wzrost liczby poprawnie wypełnionych dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych. Wskaźnik poprawności dokumentów wyniósł 98%, podczas gdy w 2002 r. wynosił 91,5%. Kontynuowano porządkowanie centralnego rejestru płatników oraz centralnego rejestru ubezpieczonych. Prowadzono prace w celu zwiększenia spójności rejestru członków OFE z rejestrem ubezpieczonych. W ramach procesu przetwarzania dokumentacji z zaległych okresów przygotowano i rozpoczęto akcję informowania ubezpieczonych o zaewidencjonowanych składkach na fundusz emerytalny. Akcję zakończono w kwietniu 2004 r. Uruchomiono obsługę reklamacji ubezpieczonych, wdrożono procedurę obsługi reklamacji ubezpieczonego w zakresie informacji o stanie konta. Rozpoczęto prace nad realizacją pierwszego etapu systemu dwustronnej wymiany informacji pomiędzy ZUS a płatnikiem składek. Uruchomiono również oprogramowanie kanału elektronicznego oraz procesów udostępniania danych z komputera centralnego w zakresie wyciągu z centralnego rejestru ubezpieczonych. Jednocześnie rada zaleciła zarządowi pewne prace, które zdaniem rady są bardzo istotne. Rada przyjęła strategię i plan działań strategii ZUS na lat 2004–2005 i zaleciła zarządowi szczególne monitorowanie realizacji tych programów, które zapewnią poprawę obsługi zarówno ubezpieczonych, jak i płatników. Rada pozytywne zaopiniowała sprawozdanie z wykonania planu finansowego Funduszu Rezerwy Demograficznej za rok 2003. Wyraziła zaniepokojenie faktem, że w 2003 r. jedynym źródłem przychodów tego funduszu pozostawały wpływy ze składek na ubezpieczenia emerytalne, jak zostało już powiedziane, zmniejszone na mocy ustawy z 1% na 0,1% podstawy wymiaru składki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę o przedstawienie informacji NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#StanisławFalski">NIK pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa za 2003 r. w części 73 - Zakład Ubezpieczeń Społecznych z pewnymi uchybieniami. Uchybienie polegało na zawyżeniu planu wydatków w dziale - opieka społeczne, zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne i wychowawcze w stosunku do ustawy budżetowej. Przyjmujemy do wiadomości informację o tym, że wynikało to z zaostrzenia wymogów dotyczących dokumentowania praw do zasiłków pielęgnacyjnych i rodzinnych z tym, że zakład nie przewidział, iż pójdzie to aż tak daleko. Jeśli chodzi o wykonanie planu finansowego FUS, to oceniamy je pozytywnie z nieprawidłowościami. Dotyczą one przede wszystkim nieosiągnięcia planowanych wpływów przychodów własnych. W związku z tym zadłużenie funduszu wciąż rosło, co wymagało zaciągania kredytów w bankach komercyjnych. NIK z niepokojem stwierdziła, że ta tendencja może skutkować poważnymi konsekwencjami dla płynności finansowej funduszu oraz zdolności do wykonywania zadań ustawowych. Plan finansowy funduszu na rok 2003, zdaniem NIK, został oparty na przewidywanych zmianach legislacyjnych. Nie zakładał poprawy sytuacji finansowej funduszu. NIK podziela w tym zakresie opinię rady nadzorczej ZUS, która sygnalizowała ten problem wcześniej. Zakładany ciągły wzrost wydatków skutkował koniecznością zaciągania kredytów na pokrycie zobowiązań oraz zadań ustawowych. Jako nieprawidłowość zakwalifikowaliśmy również fakt nieutworzenia funduszy rezerwowych oraz fakt wypłacania odsetek za opóźnienia w ustalaniu prawa do świadczeń i ich wypłacie oraz za opóźnienia wypłat świadczeń, w tym w części z winy pracowników zakładu. Jeśli chodzi o zobowiązania ZUS, chcemy zasygnalizować, że pomimo umorzenia przez Skarb Państwa pożyczki w wysokości ponad 8.000.000 tys. zł, stan zobowiązań zwiększył się o 2.400.000 tys. zł, głównie z powodu niespłaconych kredytów bankowych. Przedstawiłem nieprawidłowości dotyczące FUS, które stwierdza NIK. Do wykonania planu finansowego Funduszu Rezerwy Demograficznej za 2003 r. NIK nie zgłasza zastrzeżeń ani nie formułuje wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AlicjaMurynowicz">Posłem koreferentem jest pani posłanka Anna Filek, która dokona wprowadzenia do dyskusji i przedstawi wnioski dla Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AnnaFilek">Proponuję, aby głosowania odbyły się po każdej części. Wówczas procedowanie będzie uporządkowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AlicjaMurynowicz">Padła propozycja, którą muszę poddać pod głosowanie. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowany przez panią posłankę Annę Filek sposób głosowania. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję, aby głosowania odbyły się po każdej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#AnnaFilek">Jeśli chodzi o część budżetową 73, czyli dotacje z budżetu państwa do ZUS, to plan budżetu był bardzo nieznacznie skorygowany w ciągu roku o niecały 1%, a wykonanie do skorygowanego planu wyniosło 100%. W porównaniu do roku 2002 odnotowaliśmy wzrost o 3,4%. Nie chcę powtarzać opinii przedstawionych przez ZUS i NIK. Rzeczywiście w dziale 853 - opieka społeczna fundusze były zawyżone. Częściowo zostały one wykorzystane na ochronę zdrowia, a częściowo na dział 753 - ubezpieczenia społeczne. Generalnie wykonanie budżetu w części 73 nie nasuwa uwag. Składam wniosek o przyjęcie wykonania budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pani posłanka Anna Filek złożyła propozycję pozytywnego zaopiniowania wykonania planu finansowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w części 73. Czy ktoś z państwa posłów ma inne wnioski? Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#EwaTomaszewska">Nie jestem uprawniona do stawiania wniosków, ale chcę zgłosić dwie wątpliwości. Pierwsza dotyczy Funduszu Rezerwy Demograficznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przepraszam bardzo, ale umówiliśmy się, że omawiamy kolejne działy. Na razie mówimy o części budżetowej 73 - ZUS. Do Funduszu Rezerwy Demograficznej dojdziemy na końcu. Proszę o zabieranie głosu odnośnie tej części budżetowej. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania nad pozytywnym zaopiniowaniem wykonania budżetu w części 73 - ZUS. Stwierdzam, że Komisja 13 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu w tej części. Proszę panią posłankę Annę Filek o omawianie kolejnych części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AnnaFilek">Jeśli chodzi o plan finansowy Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, to, jak zostało już wcześniej powiedziane, wpływy w stosunku do planu były wykonane w 98,4%. Wysłuchaliśmy wyjaśnień dotyczących tej sytuacji z ust członka zarządu pana Ireneusza Fąfary. Uważam, że takie były rzeczywiste powody. Chcę tylko zaznaczyć, że ZUS wykonał dość dużą pracę, jeśli chodzi o egzekucję, która wzrosła o 47,1%, ale zaistniały także inne obiektywne przyczyny. Nastąpił mniejszy wzrost wynagrodzeń, o czym nie wspomniał przedstawiciel ZUS. Od zmniejszonych wynagrodzeń są odprowadzane mniejsze składki. To także rzutowało na zmniejszone wpływy funduszu. Problemem nieobciążającym ZUS, powtórzę to na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, jest zła konstrukcja ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AlicjaMurynowicz">Jest to pretensja do nas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AnnaFilek">Istnieje ciągłość rządów i parlamentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#AlicjaMurynowicz">Tę ustawę my stworzyliśmy, więc nie jest to zarzut do ZUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AnnaFilek">Właśnie o to mi chodzi, że nie obciąża to ZUS, ale jest problemem, który na tej sali trzeba poruszyć. Rzeczywiście wprowadziliśmy zmianę ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Ta regulacja doprowadziłaby do poprawy sytuacji, jeśliby równocześnie zabezpieczono ze sprzedawanego majątku państwa dopłaty do składki, którą odprowadza się do OFE. Należy to opracować z takim wyprzedzeniem, aby był czas na przygotowanie części informatycznej. Nie będę tego wszystkiego powtarzać, ponieważ wszyscy obecni na tej sali znają problem. Moim zdaniem należy go rozwiązać. Może to zrobić obecny lub przyszły Sejm lub rząd. Problem narasta i musi być rozwiązany. Budżet państwa nie daje tak wysokich dopłat jak powinien, co w konsekwencji prowadzi do olbrzymiego zadłużenia ZUS. Zakład dość sprytnie zaciąga kolejne kredyty, gdyż koszty zadłużenia są nieduże. Niemniej jednak istnieją i będą rosły. Ujęłam ten problem we wnioskach, ale wobec tego co powiedziała pani posłanka Anna Bańkowska, że do wszystkich funduszy Komisja przedstawi jeden wniosek, wycofuję go z wniosków końcowych. Chcę zwrócić uwagę na to, że jest również problem, jeśli chodzi o politykę finansową ZUS. Według oświadczenia NIK zakład poniósł stratę. Osobiście uważam i składam wniosek, co zresztą wiele razy czyniła Komisja, do ministra finansów, żeby włączyć plan budżetu ZUS do budżetu państwa. Powinien być omawiany podobnie jak budżet KNUFE, mimo że fundusze są osobne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chwileczkę, bo się pogubiłam i czegoś nie rozumiem. Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu w części 73 - ZUS. Pani posłanka Anna Filek wraca do tej części, choć odbyliśmy już nad nią głosowanie. Przeszliśmy teraz do omawiania FUS. Czy propozycja włączenia budżetu ZUS do budżetu państwa odnosi się do FUS?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#AnnaFilek">Nie, ale przedstawiłam mój wniosek w części dotyczącej FUS, ponieważ nie ma gdzie tego dodać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proponuję, aby pani posłanka Anna Filek przedstawiła swój wniosek na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, natomiast nie obligowała naszej Komisji do formułowania tego typu wniosku, ponieważ jest on zbyt daleko idący i nie mieści się w naszym porządku dziennym. Proszę o wnioski końcowe dotyczące FUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AnnaFilek">W oparciu o analizę przedłożonego sprawozdania, opinię Biura Studiów i Ekspertyz oraz informację NIK proponuję przyjęcie wykonania budżetu FUS. Zwracam uwagę na pogarszający się stan finansów FUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#AlicjaMurynowicz">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#TadeuszCymański">Usłyszałem, że o 8,7% nastąpił wzrost świadczeń chorobowych w wyniku niefortunnych, a z perspektywy czasu patrząc nawet błędnych, zmian Kodeksu pracy. Jakie były skutki tego wzrostu w wymiarze roku? Łączę z tym inne pytanie, także związane ze zwolnieniami chorobowymi. W dzisiejszej „Gazecie Wyborczej” podany jest interesujący przykład. ZUS bada przypadki, w których dany lekarz wystawił więcej niż 2,5 tys. zwolnień. Został zamieszczony uroczy wywiad w „siłaczką”, panią doktor, która jest na czele lekarzy udzielających zwolnień. Udało jej się udzielić 6 tys. zwolnień. Jak wyliczyli dziennikarze, po sprawdzeniu wymiaru czasu pracy na jaki jest zatrudniona w poszczególnych miejscach, wystawiała 30 zwolnień na godzinę. Wydźwięk tego wywiadu wystawia na pośmiewisko i szwank autorytet naszego państwa. Skutki takich działań są niebagatelne tym bardziej, że nie są to sporadyczne przypadki. Zastanawiam się czy państwo posłowie mają pomysły, w jaki sposób można zlikwidować tego rodzaju radosną twórczość. Proszę także o informację, jakie są koszty funkcjonowania zamiejscowych wydziałów orzecznictwa. Pytam, ponieważ słyszałem, że są pomysły, aby w ramach racjonalizacji wydatków ograniczyć ich działalność. W moim regionie spotkałem się z dramatycznymi wystąpieniami i analizami skali obsługi tych wydziałów. Korzyści dla ZUS byłyby niewspółmierne z kosztami społecznymi. Koszty przyjazdu lekarzy do tych punktów byłyby o wiele niższe niż przyjazdy chorych lub osób ubiegających się o świadczenia do bardzo niekiedy odległych oddziałów. Pomijam oczywiście inne aspekty niezwiązane z finansami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#BogdanWawrzyński">Chcę tylko coś wyjaśnić. Wiemy dobrze, że wprowadzenie pierwszego dnia zwolnienia lekarskiego niepłatnego, którego skutki zostały już omówione, było na wniosek rządu poparte przez pracodawców w Komisji Trójstronnej oraz OPZZ. Dywagowanie dziś nad skutkami ma tylko wymiar historyczny. Inne centrale związkowe wycofały się z tej decyzji i obecnie ponownie płaci się za pierwszy dzień zwolnienia lekarskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#EwaTomaszewska">Mimo regulacji, o której wspomniał przed chwilą pan przewodniczący Bogdan Wawrzyński, środki wydawane na świadczenia chorobowe ulegają zmniejszeniu. Składki na ten cel płacą do ZUS wyłącznie pracownicy. Tymczasem stale wywierana jest presja na obniżenie świadczeń. Przyznaję, że nie rozumiem, skąd się to bierze. Proszę o tym pamiętać przy konstruowaniu kolejnych budżetów i rozpatrywaniu ich wykonania oraz nowych, podobnych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Proszę o informację, czy są plany zmniejszenia dotacji dla FUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#TadeuszCymański">Chcę się dowiedzieć, jaki jest średni koszt pozyskiwania środków przez FUS. Rada nadzorcza tej instytucji oraz przedstawiciele NIK podnosili argument, że są to niebagatelne kwoty. Można prowadzić negocjacje z bankami i oprocentowanie, jak rozumiem, może być bardziej korzystne niż rynkowe. Jest to jednak nadal wysokie oprocentowanie, a tego typu praktyka ma wpływ również na zjawiska makroekonomiczne, o czym się dużo mówi. Rząd ratując się obligacjami, wysoko ustawia stopę kredytu bankowego i to de facto ma większy wpływ niż Rada Polityki Pieniężnej na kształtowanie się wysokich kosztów kredytu, co z kolei wpływa na gospodarkę. To zjawisko jest bardzo niepokojące. Ponadto chcę spytać, czy ma to miejsce wówczas, gdy są zwiększone wpływy do budżetu, brak jest zagrożenia utraty płynności finansów państwa oraz istnieją wolne środki. W podobnej sytuacji znajduje się wiele samorządów. W niektórych segmentach finansów państwa pokrywa się bieżące wydatki, czerpiąc fundusze z drogiego kredytu przy jednoczesnym niskim oprocentowaniu wolnych środków. Czy tak było także w omawianym przypadku? Sytuacja finansów w 2003 r. różnie się kształtowała. Reasumując moją wypowiedź, proszę o informację, czy prowadzone jest płynne zarządzanie finansami państwa i czy występuje korelacja między działaniami ministra finansów i osób zajmujących się tą sferą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AleksandraWiktorow">ZUS jako instytucja ubezpieczeń społecznych jest jedynym znanym mi w Europie podmiotem, który na sfinansowanie zobowiązań wobec świadczeniobiorców zaciąga kredyty komercyjne. O ile się orientuję, nie ma takiej sytuacji także w USA. Wszędzie tylko i wyłącznie budżet państwa martwi się o to, w jaki sposób i kiedy zdobyć fundusze na pokrycie wszelkich wydatków. Wiemy, że dotacje do systemu ubezpieczeń społecznych są w dużej części spowodowane reformą tego systemu, czyli przekazywaniem składki do OFE. Coraz więcej pieniędzy, jak państwo słyszeli już ponad 10.000.000 tys. zł, było przekazanych do OFE. Tę lukę trzeba zapełniać. Im więcej składek będziemy przekazywać do OFE, tym więcej kredytów czy dotacji trzeba będzie uzyskać w następnych latach. Członek zarządu ZUS pan Ireneusz Fąfara opowie dokładnie o kosztach kredytów, o które pytali państwo posłowie. Chcę poruszyć tylko jeden problem. Pan poseł Tadeusz Cymański mówił o negocjacjach z bankami. Mogliśmy je prowadzić wówczas, gdy braliśmy kredyty z wolnej ręki. Teraz zaciągamy je w oparciu o ustawę Prawo zamówień publicznych, więc oferenci dają nam swoje propozycje oprocentowania. Negocjacje są znacznie ograniczone i naszym zdaniem mogą mieć wpływ na zwiększenie kosztów kredytu. Paradoksalnie konkurencja, gdzie trzeba zgłosić dokładne oprocentowanie, może wpływać na zwiększenie kosztów. Na szczęście sytuacja gospodarcza całego państwa się poprawia i zapewne będziemy musieli zaciągnąć mniej kredytów niż przewidzieliśmy w planie finansowym. W planie finansowym pokazujemy, że dotacje są niewystarczające i będziemy musieli zaciągnąć kredyty. Trudno stawiać zarzuty wobec pogarszania się sytuacji finansowej ZUS administrującego finansami FUS, ponieważ w gruncie rzeczy nie mamy wpływu na założenia makroekonomiczne, które przyjmowane są przy konstrukcji planów finansowych na następny rok. Przecież nie możemy przyjąć innego wynagrodzenia lub zatrudnienia niż przewidziane w budżecie. Jak zapisano w dokumentach, w zeszłym roku było niższe zatrudnienie i wynagrodzenie, więc siłą rzeczy nasze faktyczne dochody musiały być niższe od założonych w budżecie. Od pięciu lat poruszany jest temat stworzenia funduszy rezerwowych, co zarzuca nam NIK w corocznym raporcie. Niestety nie mamy nadwyżek finansowych, tylko ich niedobór, więc nie możemy pozwolić sobie na stworzenie takiej rezerwy. W ustawie zapisano, że powinniśmy ją utworzyć, ale powtórzę to samo co w zeszłym roku. Oczywiście możemy założyć takie fundusze, konta bankowe, na których będzie zawsze pusto, ale przypominam, że obsługa kont kosztuje. Następny zarzut dotyczyłby tego, że bez sensu wydajemy pieniądze na utrzymanie kont, na które i tak nic nie może wpłynąć. Jest to problem, który będzie się powtarzał do czasu, kiedy FUS będzie miał nadwyżki, co jak państwo wiedzą, w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat, dopóki będzie miało miejsce odprowadzanie funduszy do OFE, nie będzie możliwe. Kolejna sprawa to kwestia zasiłków chorobowych. Za chwilę podamy kwotę, o którą prosił jeden z posłów. Chcę jednak wyjaśnić, że ZUS ma ograniczone możliwości sprawdzania zwolnień chorobowych. Przepisy nakazują przysłanie zwolnienia w ciągu 7 dni. Jest to zbyt późno, ponieważ kiedy ono do nas dociera, człowiek jest już zdrowy, nie przebywa na zwolnieniu.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#AleksandraWiktorow">Artykuł w „Gazecie Wyborczej”, o którym mówił pan poseł Tadeusz Cymański, dotyczył zwolnień, których nie jesteśmy w stanie sprawdzić. Po dwóch czy trzech tygodniach nie możemy skontrolować, czy dany pracownik rzeczywiście miał grypę. Przypadek opisany w gazecie nie jest odosobniony. Dziwię się, że dziennikarze tak późno zajęli się tym tematem. W innych miejscowościach zdarzało się, że jeden lekarz wystawiał nawet kilkanaście tysięcy zwolnień. Nie możemy mu udowodnić, że robi to w ramach łapówek czy w inny bezprawny sposób. Jeśli lekarz ma prywatny gabinet i bierze np. 20 zł za wizytę, to w ramach usługi może wystawić zwolnienie lekarskie. Prowadzimy ewidencję zwolnień. Dział, który się tym zajmuje, działa bardzo sprawnie. Możemy wychwytywać na bieżąco zwolnienia wystawiane przez lekarzy. Problem dotyczy także Naczelnej Izby Lekarskiej, do której zgłaszamy informacje o niepokojących przypadkach. Informacje te przekazujemy także prokuraturze. Naczelna Izba Lekarska niestety nie reaguje odpowiednio na nasze sygnały. W zeszłym roku trzy lub cztery razy dokonano odebrania prawa wypisywania zwolnień. Jednakże ZUS nie może tego zrobić. Zajmuje się tym Naczelna Izba Lekarska. Pani przewodnicząca Ewa Tomaszewska poruszyła inny problem. Składkę płacą tylko pracownicy, ale pierwsze 33 dni finansują pracodawcy. Jeśli jest mowa o obniżaniu wysokości zasiłków, to pracodawcy mają na myśli przede wszystkim siebie. Przeciętnie pracownicy chorują przez mniej niż miesiąc w ciągu roku. W związku z tym to pracodawcy będą ponosić niższe koszty. Zauważyliśmy bardzo niepokojące zjawisko, o czym z pewnością państwo posłowie na posiedzeniach Komisji słyszeli, że 1/3 wydatków przypada na okres po ustaniu zatrudnienia. Dotyczy to zwolnień lekarskich osób, które zostały zwolnione z pracy. Choroby, na które wystawiane są zwolnienia, mają na ogół długotrwały charakter, np. sześciomiesięczny. Jest to jeden z największych wydatków FUS. Próbujemy z tym walczyć, ograniczając podstawę wymiaru zasiłków chorobowych. Jak państwo wiedzą, są one nieograniczone. Był zapis, że nie mogą przekraczać 200% po ustaniu zatrudnienia. Zgłoszono jednak propozycję, aby jeszcze obniżyć ten pułap. Kosztowało to około 380.000 tys. zł. To dotyczy zasiłków chorobowych. Można się zastanawiać, nie tylko ZUS, ale także lekarze, którzy decydują o przyznaniu zasiłku chorobowego, kto daje zwolnienia i informować o tym Naczelną Izbę Lekarską. Sami nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Jeśli chodzi o zamiejscowe wydziały orzecznictwa, to nie mam przy sobie wykazu kosztów. Jest to oczywiście do opracowania. Rozporządzenie o orzekaniu z tytułu długoterminowej niezdolności do pracy mówi, że wszelkie orzecznictwo powinno odbywać się w siedzibie oddziału. Będąc przekonana, że wszystko funkcjonuje zgodnie z rozporządzeniem, przyznaję się, jako prezes do winy, że nie miałam pojęcia, że rozporządzenie w czterech przypadkach jest w Polsce nieprzestrzegane. W Opatowie, Elblągu, Grajewie i Nowym Targu lekarzy orzecznicy są poza siedzibą oddziału, o czym nie wiedziałam do połowy zeszłego roku. Nie wiem, jak się stało, że to było gdzieś ukrywane w sprawozdaniach. Nie było to zjawisko masowe, ponieważ dotyczyło dwóch lekarzy w każdej miejscowości. Dowiedziałam się przypadkiem poza ZUS, że łatwo jest w tych oddziałach dostać rentę. Jeśli jest tylko dwóch lekarzy, to istnieje większe prawdopodobieństwo, że trafi się na właściwego.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#AleksandraWiktorow">W związku z tym podjęłam decyzję o likwidacji wszystkich pozaoddziałowych stanowisk orzeczniczych. Po przyjęciu przez państwa posłów ustawy dotyczącej drugiej instancji orzeczniczej, w rozporządzeniu będzie regulowane na nowo funkcjonowanie wyjazdowych komisji lekarskich i wyjazdowych lekarzy orzeczników. Dostałam wiele skarg i protestów z tych miejscowości, że narażam ludzi na ciągłe dojazdy. Lekarz orzecznik nie jest lekarzem leczącym pacjentów, do niego jeździ się tylko raz. Jeśli pacjent jest niezdolny do przyjechania, są również badania w domach. Ludzi, którzy samodzielnie nie mogą się poruszać, jest naprawdę niewiele. Koszt utrzymywania małych zamiejscowych oddziałów orzeczniczych, gdzie musi być oprócz lekarza orzecznika personel urzędniczy, był większy niż organizowanie komisji wyjazdowych. Państwo posłowie w najbliższym czasie będą mieli przedstawioną przez nas nową organizację orzecznictwa, łącznie z komisjami orzeczniczymi drugiej instancji. W tym przypadku koszty będą większe, ponieważ komisje będą trzyosobowe. Pan poseł Włodzimierz Czechowski pytał, czy są plany zmniejszenia dotacji na FUS. W tej chwili nie istnieje możliwość znacznego obniżenia dotacji do ubezpieczeń społecznych. Od wielu lat postulujemy i mamy nadzieję, że w przyszłym roku zostanie to w budżecie uwzględnione, żeby w FUS pokazywać tylko świadczenia z ubezpieczenia społecznego, czyli finansowane ze składki. Wszystko natomiast, co jest finansowane z budżetu, należałoby wydzielić do odrębnego funduszu świadczeń budżetowych. Jeśli bez takiej zmiany chcielibyśmy omawiać w przyszłym roku kwestie FUS, to od razu mamy prawie 6.000.000 tys. zł więcej, ponieważ ZUS przyjmuje wypłatę świadczeń przedemerytalnych i zasiłków przedemerytalnych, które są finansowane z budżetu państwa. Jeśli oddzielimy finansowanie z budżetu państwa od finansowania ze składki, to wszelkie działania restrukturyzacyjne świadczeń i dochodów będą mogły być łatwiej i bardziej przejrzyście prowadzone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#IreneuszFąfara">Pan poseł Tadeusz Cymański pytał, jakie były skutki wzrostu świadczeń chorobowych o 8,7%. Szacunkowy koszt, a rząd wielkości błędu to 1%, wyniósł około 300.000 tys. zł w ciągu roku. Jeśli chodzi o kwestie zarządzania finansami FUS, średnie oprocentowanie kredytów to jest VIBOR plus kilkanaście punktów bazowych. 2 lata temu mówiliśmy, że jest to VIBOR, ale oprocentowanie rośnie. Na rynku pojawiają się równie wiarygodni kredytobiorcy, jak FUS, np. Fundusz Pracy. Jest on naszym poważnym „konkurentem” w dostępie do kredytów. Siłą rzeczy oprocentowanie rośnie. W ubiegłorocznych przetargach wzrosło do kilkunastu punktów bazowych. Jeden przetarg unieważniliśmy, ponieważ dostaliśmy ofertę VIBOR plus 38 punktów bazowych. Wówczas wydawało nam się, że jest to nieakceptowalna kwota. Obecnie, kiedy konkurencja w dostępie do środków kredytowych jest tak duża, nie jestem już pewien, jak byśmy się zachowali w takiej sytuacji. Dziś rentowność bonów skarbowych jest wyższa od VIBOR, ale to dlatego, że rynek oczekuje wzrostu stóp procentowych. De facto VIBOR w długim okresie czasu jest wyższy, niż rentowność tych bonów, a więc jest wyższym kosztem niż koszt zadłużania się po VIBOR. Jak już mówiliśmy rok temu, jest pewna granica, do której FUS może się zadłużać. Jest to korzystne z finansowego punktu widzenia. Około 15 dnia każdego miesiąca mamy nadwyżki, które możemy lokować lub spłacać kredyty komercyjne. Jeśli mamy kredyty rewolwingowe i nie są zaciągane na dłużej niż 20–28 dni, to fakt, że na kilka dni je spłacamy, powoduje obniżenie kosztów. Kiedyś wyznaczyliśmy sobie granicę finansowania, w której koszty naszych kredytów są niższe niż koszty bonów skarbowych. Oszacowaliśmy to na około 2.500.000 tys. zł. W tej chwili jest to już 5.000.000 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#EwaTomaszewska">Problem zwolnień lekarskich wystawianych na kilka miesięcy, po zwolnieniu z pracy, jest problemem ucieczki od bezrobocia. Rozwiązanie leży poza gestią ZUS i FUS na rynku pracy. ZUS ponosi jedynie skutki tej sytuacji. Podobnie pracodawcy, którzy muszą wypłacać te świadczenia. Uważam, że wydatki wynikające ze zobowiązań państwa regulowane poprzez ZUS, jak np. świadczenia i zasiłki powinny zostać oddzielone od wydatków związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych. Byłoby to bardzo korzystne. Powodowałoby większą przejrzystość prowadzonych rachunków. Chcę zadać dodatkowe pytanie dotyczące prewencji wypadkowej i rentowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przepraszam, ale debatujemy dziś na temat wykonania planu finansowego. Merytoryczne dyskusje zostawmy na inne posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#EwaTomaszewska">Poruszony przeze mnie temat wiąże się z wydatkami ZUS na prewencję wypadkową i rentową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę zaznaczać na wstępie wypowiedzi, że chodzi o kwestie związane z budżetem, ponieważ myślałam, że zaczyna pani dyskusję o prewencji i rehabilitacji w ogóle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#EwaTomaszewska">W przedstawionych nam dokumentach wyraźnie zapisano, że 70% rehabilitowanych po zakończeniu kuracji może powrócić do pracy. Tymczasem spada kwota przeznaczona na leczenie. Jest to, moim zdaniem, bardzo niepokojąca informacja. Jednocześnie docierają do mnie sygnały o bardzo restrykcyjnych zasadach kierowania na te badania. Dodatkowo kwestia wydatków na prewencję wypadkową. Zrealizowano 23,9% zaplanowanych kwot. Oznacza to, że skutki finansowe wypadków będą znacznie wyższe niż wynikało z planu. Łączy się to także z dramatami ludzi. W związku z tym chcę usłyszeć odpowiedź na pytanie, dlaczego tak niskie były środki wydane na prewencję wypadkową w relacji do planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę, abyśmy pamiętali, że seria pytań oraz dyskusja już się odbyły. Przedstawiciele poszczególnych instytucji udzielili odpowiedzi. Nie chcę, abyśmy wszczynali te debaty na nowo, ponieważ odbiegamy od porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#AnnaSobecka">Chcę odnieść się do poruszonego przed chwilą tematu zwolnień lekarskich dla pracowników zwalnianych z pracy. Proszę o dużą ostrożność w ferowaniu opinii na ten temat, bowiem w biurze poselskim mam do czynienia z wieloma takimi osobami. Obserwuję ogromny wzrost chorób psychicznych i głębokie depresje, nawet z samobójczym nastawieniem. Naprawdę jest to bardzo poważny problem. Proszę nie wygłaszać jednoznacznych opinii, ponieważ mogą być one bardzo krzywdzące dla niektórych osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę panią prezes Aleksandrę Wiktorow o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AleksandraWiktorow">Mówiąc o zasiłkach wypłacanych na zwolnienia lekarskie po ustawaniu zatrudnienia, podałam jedynie informację. Nie wnikałam w przyczyny tego zjawiska. Jeśli chodzi o prewencję i rehabilitację wypadkową, to z rehabilitacją jest pewien problem. Nie istnieją żadne restrykcje w kierowaniu na rehabilitacje. Wprost przeciwnie, mamy także sytuację, że mamy pieniądze, a nie mamy kogo wysłać na rehabilitację. Odwrotna sytuacja jest w Narodowym Funduszu Zdrowia, gdzie na rehabilitację czeka się czasami nawet latami. U nas kiedyś 70% osób kierowanych na rehabilitację trafiało ze skierowaniami od lekarza pierwszego kontaktu. Zamiast na rentę, osoby te trafiały na rehabilitację. Obecnie lekarze ci mają około 10% udziału w kierowaniu na rehabilitację. W większości nie kierują już na rehabilitację, tylko od razu na rentę. Proszę zwrócić uwagę, że z roku na rok zdecydowanie zmniejsza się liczba wniosków o rentę. Nie mówię o przyznawanych rentach, tylko o wnioskach o przeprowadzenie badań w związku z rentą. W zeszłym roku mieliśmy tzw. „niedojazdów” około 20%. Są to przypadki, w których osoby zostają skierowane na rehabilitację, ustalony jest termin, ale pacjenci nie dojeżdżają. Nie mamy niestety żadnych restrykcji. Chodzi o to, że mamy pieniądze, zawarliśmy od 2003 r. kontrakty na nowe usługi psychosomatyczne, ale nie mamy kogo rehabilitować. Nie ma chętnych do rehabilitacji. Uznajemy i doceniamy celowość rehabilitacji. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że nie wszystkie z osób podlegających świadczeniu przeszłyby na rentę, jeśli nie przeszłyby rehabilitacji. Przy statystykach należy zachować pewną ostrożność. Pieniądze są zarezerwowane na ten cel, ale wciąż nie mamy chętnych. Może należy rozważyć naszą ewentualną pomoc dla NFZ. Druga kwestia dotycząca prewencji wypadkowej jest dużo bardziej złożona. Ustawa o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych zakłada, że ZUS będzie prowadził tę rehabilitację ze środków pochodzących ze specjalnego odpisu. Jednakże określono w niej, że możemy dokonywać tylko trzech czynności. Pierwszą jest analiza przyczyn wypadków przy pracy i chorób zawodowych, co robi także PIP. Drugą stanowi przygotowywanie akcji promocyjnych, a trzecia to prowadzenie prac naukowo-badawczych. ZUS nie może realizować ostatniego z zadań, ponieważ nie mamy odpowiedniej kadry ani narzędzi. Musielibyśmy założyć specjalny instytut. W związku z tym musimy ogłaszać konkursy na prace naukowo-badawcze. Nie można tego zrealizować w jednym roku, ponieważ zebranie ofert i dokonanie wyboru zajmuje zawsze więcej czasu. Musielibyśmy korzystać z gotowych prac, aby wydać zaplanowane pieniądze, ale przecież nie można dwa razy płacić za tę samą pracę. W związku z tym zgłosiliśmy propozycję do rządu oraz do specjalnie przeze mnie powołanego zespołu, składającego się z przedstawicieli związków zawodowych oraz pracodawców, o przeznaczenie środków zarezerwowanych na te badania na bardziej praktyczne rozwiązania, np. konkurs w zakładach pracy na opracowanie działań służących poprawie faktycznych warunków pracy.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#AleksandraWiktorow">Można przeprowadzać to według branż. Najlepsze pomysły moglibyśmy nagradzać częściową refundacją kosztów wprowadzania ich w życie. W ten sposób zaczęlibyśmy racjonalnie wydawać pieniądze, ponieważ nie jesteśmy w stanie wydać funduszy na plakaty i prace naukowo-badawcze. Konstrukcja jest taka, że nie udaje się zakończyć tych działań w ciągu jednego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zamykam dyskusję. Pani posłanka Anna Filek zaproponowała, abyśmy pozytywnie zaopiniowali wykonanie planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Pani posłanka była jednak zaniepokojona, czy Komisja podejmie drugą, kierunkową, bardzo szeroką uchwałę. Chcę zaproponować, abyśmy w pierwszej kolejności przegłosowali uchwałę zaproponowaną przez panią posłankę Annę Bańkowską, która wiąże się z wcześniej poruszonym problemem. Następnie przejdziemy do zaopiniowania wykonania planu finansowego FUS. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że zaproponowany przeze mnie sposób procedowania został przyjęty. Przeczytam państwu posłom raz jeszcze projekt wniosku, który ma stać się naszą uchwałą końcową: „Komisja Polityki Społecznej i Rodziny z niepokojem obserwuje występujące od lat tendencje konieczności zaciągania wysokich kredytów na realizację statutowych zadań przez Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zwraca się do rządu i Komisji Finansów Publicznych, aby dla tych instytucji w budżecie na lata następne, poczynając od 2005 r. zagwarantować środki umożliwiające zmniejszenie ich zobowiązań wobec banków”. Czy mają państwo uwagi do projektu? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem zgłoszonym przez panią posłankę Annę Bańkowską. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wniosek przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek. Sądzę, że wniosek ten uspokoi także panią posłankę Annę Filek. Przystępujemy do głosowania nad pozytywnym zaopiniowaniem wykonania planu finansowego FUS za 2003 r. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wyraziła pozytywną opinię. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie planu finansowego FUS za 2003 r. Przechodzimy do omówienia wykonania planu finansowego Funduszu Alimentacyjnego. Proszę panią posłankę Annę Filek o wygłoszenie koreferatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#AnnaFilek">Fundusz Alimentacyjny przestał już istnieć, ale w 2003 r. jeszcze działał. Wydatki, szczególnie dotacja zostały zwiększone o 219.660 tys. zł, wykonanie wyniosło 117,6%. Stan funduszu oczywiście wzrasta, ale jest to wzrost iluzoryczny, ponieważ pieniądze, które są nam dłużne osoby zobowiązane do alimentowania, są praktycznie nie do odzyskania. Przy istniejącym bezrobociu jest to nierealne. Ponieważ nie zaistniały nieprawidłowości w wykonaniu planu finansowego funduszu składam wniosek o pozytywne zaopiniowanie wykonania planu finansowego Funduszu Alimentacyjnego za 2003 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#AlicjaMurynowicz">Czy są pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#TadeuszCymański">Interesuje mnie, jak wygląda sytuacja finansów Funduszu w tym roku? Nie jest tajemnicą, że sprawa przyszłości Funduszu budzi wiele kontrowersji i emocji. Problem nabrał wymiaru publicznego. Zastanawiam się, czy państwo postanowiło całkowicie wycofać się z pomocy obywatelom w tym obszarze. Od 1 maja br. Fundusz został zlikwidowany. Bardzo ważna jest informacja o zwiększeniu dynamiki liczby świadczeń oraz wysokości przeciętnego świadczenia. Łączy się to z orzecznictwem sądowym. Na uwagę zasługuje także fakt, że średnie świadczenie wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego w zeszłym roku wynosiło około 238 zł. Daje to pewną możliwość odniesienia. Zastanawiamy się nad projektem ustawy, która stwarzałaby nowe rozwiązania. Rozważamy, jakie wnioski wynikają z bardzo niskiej ściągalności i czy można ją wytłumaczyć wyłącznie sytuacją na rynku pracy. Być może jest to problem rozwiązań prawno-formalnych lub świadczy to o dużym sprycie zobligowanych do uiszczenia świadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AlicjaMurynowicz">Apeluję, abyśmy nie wprowadzali przedstawicieli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w zakłopotanie. Rozpoczęta została dyskusja, która w żadnej mierze nie dotyczy ZUS. Ta instytucja jest tylko wykonawcą zadań, a my opiniujemy wykonanie jej planu finansowego. Nie wchodzimy w kwestie, czy Fundusz powinien zostać zlikwidowany, czy dobrze się stało i jaka jest opinia przedstawicieli ZUS w tej sprawie. Nie jest to zawarte w dzisiejszym porządku dziennym, ani w przedstawionym sprawozdaniu. Nie wprowadzajmy zatem pewnego rodzaju zakłopotania. Propozycja, o której mówił pan poseł Tadeusz Cymański, nie ma na celu przywrócenia istnienia Funduszu Alimentacyjnego, tylko wypłaty stałej wysokości dodatków dla osób, które pobierały wcześniej świadczenia alimentacyjne. Podobnie wygląda sprawa ze wskaźnikiem ściągalności. Możemy zastanawiać się, dlaczego kształtował się na tak niskim poziomie. Jednakże instytucją, do której te uwagi powinny trafić, jest Ministerstwo Sprawiedliwości. Być może są przygotowywane instrumenty mające na celu poprawę ściągalności. Czy pani prezes Aleksandra Wiktorow chce dodać coś do mojej wypowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AleksandraWiktorow">Możemy podać jedynie wartości ubiegłorocznych wydatków na Fundusz Alimentacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AlicjaMurynowicz">Dziękujemy. Pani posłanka Anna Filek zgłosiła wniosek o pozytywne zaopiniowanie wykonania planu finansowego Funduszu Alimentacyjnego za 2003 r. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem wykonania planu finansowego Funduszu Alimentacyjnego za 2003 r.? Stwierdzam, że Komisja 13 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła pozytywnie zaopiniować wykonanie planu finansowego Funduszu Alimentacyjnego za 2003 r. Przechodzimy do omówienia wykonania budżetu państwa w części budżetowej 83 - Rezerwy celowe za 2003 r. Proszę panią posłankę Annę Filek o wygłoszenie koreferatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#AnnaFilek">Proponuję, aby Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu państwa w części budżetowej 83 - Rezerwy celowe za 2003 r. w zakresie poz. 89 na sfinansowanie zobowiązań Skarbu Państwa wynikających z ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o Funduszu Alimentacyjnym. Została ona rozdysponowana w 100% na kwotę 219.660 tys. zł. Podobnie proponuję pozytywnie zaopiniować wykonanie budżetu państwa w części budżetowej 83 - Rezerwy celowe za 2003 r. w zakresie poz. 95 na sfinansowanie zobowiązań Skarbu Państwa wynikających z gwarancji Skarbu Państwa na wypłatę świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz na uregulowanie zobowiązań z ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Była to kwota 384.904 tys. zł, rozdysponowana w 100%. Na FUS przeznaczono 309.497 tys. zł, a na składki na ubezpieczenie zdrowotne 79.912 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pani posłanka Anna Filek złożyła wniosek o pozytywne zaopiniowanie wykonania budżetu państwa w części budżetowej 83 - Rezerwy celowe za 2003 r. w zakresie poz. 89 i 95. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos, złożyć inne wnioski? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania nad pozytywnym zaopiniowaniem wykonania budżetu państwa w części budżetowej 83 - rezerwy celowe za 2003 r. w zakresie poz. 89 i 95. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła pozytywnie zaopiniować wniosek. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła pozytywnie zaopiniować wykonanie budżetu państwa w części budżetowej 83 - Rezerwy celowe za 2003 r. w zakresie poz. 89 i 95.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ZofiaWilczyńska">Zostało ustalone, że pytania trzeba zadawać do odpowiednich działów a wiele osób, które chciały zadać pytanie, nie miały takiej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przepraszam, ale jest to zarzut pod moim adresem. Za każdym razem pytałam, czy ktoś z państwa chce zabrać głos, zadać pytanie, sformułować wniosek, wyrazić opinię. Stwierdzenie pani posłanki, że nie mogła zabrać głosu, uderza we mnie jako prowadzącą posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#ZofiaWilczyńska">W związku z tym pytania, które mam przygotowane w oparciu o dokument przedstawiony przez ZUS oraz NIK, zadam na posiedzeniu klubu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#AlicjaMurynowicz">Bardzo przepraszam, ale zostałam postawiona w bardzo niewygodnej dla mnie sytuacji. Za każdym razem, kiedy omawialiśmy poszczególne elementy, zadawałam pytanie, czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos. Stawianie mi zarzutów, że nie udzielałam głosu członkom Komisji, jest niestosowne. Proszę, aby członkowie Komisji to ocenili. Pytania zadawali: pan poseł Włodzimierz Czechowski, pani posłanka Anna Sobecka, pan poseł Tadeusz Cymański. Każdy, kto się zgłaszał, miał szansę zadać pytanie. Nie widziałam ręki pani posłanki zgłaszającej się do zadania pytania. W związku z tym czuję się wyjątkowo niezręcznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#ZofiaWilczyńska">Nie kieruję jakichkolwiek, nawet najmniejszych zarzutów pod adresem pani posłanki Alicji Murynowicz, jako prowadzącej posiedzenie Komisji dotyczące m.in. zagadnień związanych z ZUS, zadłużeniem itd. Nie było po prostu odpowiedniej chwili na zadanie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#AlicjaMurynowicz">Jeśli jest to pytanie wykraczające poza zakres dzisiejszego porządku dziennego, proszę o zadanie go przy innej okazji. Dziękuję przedstawicielom ZUS za przybycie. Pozostało nam do omówienia wykonanie budżetu w części budżetowej 48 - Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JanGrzelak">Przypomnę na wstępie, że podstawowe dochody KNUiFE to składki zakładów ubezpieczeń i funduszy emerytalnych. W 2003 r. wyniosły one 0,075% składki brutto z zakładów ubezpieczeń oraz 0,12% składek płaconych w danym roku do OFE przez towarzystwa emerytalne. W sumie w 2003 r. dochody KNUiFE ze strony ZUS wyniosły 17.542 tys. zł, a ze strony OFE 13.533 tys. zł. W sumie stanowi to ponad 93% planowanych dochodów na 2003 r. Inne dochody planowane w KNUiFE to opłaty za egzaminy brokerskie, za wpis do rejestru akwizytorów, odsetki i kary dla osób fizycznych i prawnych tzn. zakładów ubezpieczeń i funduszy emerytalnych. W sumie plan zakładał uzyskanie dochodów w wysokości 34.133 tys. zł. Wykonanie dochodów wyniosło 33.226.409 zł. Było to zatem 97,34%. Niewykonanie pełnych dochodów nastąpiło głównie ze względu na 3 sprawy: niewykonanie planowanych kar, mniej zgłoszeń na egzaminy brokerskie oraz zmiany prawa, które zniosły opłatę za wpis do rejestru akwizytorów, wprowadzając opłatę skarbową. Taka zmiana nastąpiła z dniem 15 października 2003 r. Przejdźmy do wydatków. Planowano je na kwotę 31.329 tys. zł, a wykonano 27.944 tys. zł. Mniejsze wykonanie wydatków było przede wszystkim spowodowane przesunięciem realizacji programu PHARE. Urząd od 2003 r. realizuje program procedur i funkcji nadzorczych w stosunku do zakładów ubezpieczeń. Finansowany jest on ze środków PHARE, oczywiście przy współfinansowaniu ze środków polskich. Zasadnicze przesunięcie realizacji tego programu na rok 2004 nastąpiło nie z winy urzędu, więc środki nie zostały skonsumowane. Druga przyczyna to oszczędności w etatach oraz wynagrodzeniach i pochodnych, które zostały dokonane w 2003 r. Urząd od początku swego istnienia ma plan zaplanowanych 220 etatów, w tym: 3 tzw. „R”, 212 etatów służby cywilnej i 5 etatów pomocniczych, czyli kierowców. W roku 2003 wykonano średnio 200 etatów służby cywilnej, 5 kierowców, 1etat „R”. Planowana średnia płaca pracowników służby cywilnej, nie wliczając w to płac pracowników pomocniczych, wynosiła 6980 zł, wykonanie wyniosło 6752 zł. Jeśli chodzi o etaty pomocnicze, to plan zakładał 5650, a wykonanie 4269. Nieskonsumowane kwoty pieniędzy z budżetu KNUiFE pochodzące z oszczędności etatowych i niewykonania przeciętnej płacy, nie zostały przekazane do budżetu państwa, ale też nie zostały skonsumowane w urzędzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę o przedstawienie wyników kontroli NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#MarekSikorski">Dokonaliśmy kontroli wykonania budżetu przez KNUiFE w 2003 r. Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości w realizacji wykonania budżetu. Dokonaliśmy zatem pozytywnej oceny. Jedyne zastrzeżenia dotyczyły zadań audytowych. Nie miało to jednak wpływu na wykonanie samego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#AlicjaMurynowicz">Wprowadzenia do dyskusji dokona pani posłanka Anna Filek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AnnaFilek">Nie będę powtarzać tego, co powiedział przed chwilą przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli, ponieważ omówił on bardzo dokładnie dochody i wydatki KNUiFE. Wspomnę jedynie, że kwota 350 tys. zł związana z programem PHARE została za zgodą ministra finansów przesunięta na rok bieżący. Według kontroli NIK winy za niezrealizowanie projektu w terminie nie ponosi KNUiFE. W oparciu o analizę sprawozdania z wykonania budżetu KNUiFE w 2003 r. oraz informację NIK o wynikach kontroli wykonania tego budżetu w części 48 składam wniosek o pozytywne zaopiniowanie bez zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#AlicjaMurynowicz">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#EwaTomaszewska">Moje pytanie dotyczy stosunkowo niewielkiej części środków. W ramach swoich obowiązków KNUiFE ma także zadania popularyzatorskie i informacyjne. Na str. 3 dokumentu znalazł się zapis o przygotowywanych materiałach analitycznych, np. „Biuletyn Miesięczny”, „Biuletyn Kwartalny” i „Biuletyn Roczny”. Są one rzeczywiście potrzebne dla oceny rynku. Dziwi mnie jednak, że tak trudno jest dotrzeć do tych materiałów. Na ponawiane prośby o dostarczanie publikacji nigdy nie uzyskuje się odpowiedzi. Moim zdaniem środki na ten cel są potrzebne i dobrze, że są wydatkowane. Wydaje mi się jednak, że powinno to odnosić większy skutek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#AlicjaMurynowicz">Czy mają państwo inne uwagi? Nie widzę. Proszę o ustosunkowanie się do wypowiedzi pani przewodniczącej Ewy Tomaszewskiej przedstawicieli KNUiFE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JanGrzelak">Nieznany jest mi ten problem. Nasze wszystkie broszury i informatory publikowane są w wersji elektronicznej i papierowej. Przykro mi, ale nie spotkałem się wcześniej z podobnymi uwagami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę o przekazanie tych uwag, aby nie było w przyszłości podobnych nieporozumień. Czy mają państwo uwagi? Nie widzę. Zamykam dyskusję. Pani posłanka Anna Filek zaproponowała pozytywne zaopiniowanie wykonania budżetu państwa w części 48 - KNUiFE. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem wykonania budżetu państwa w części 48 - KNUiFE? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu w części 48 - KNUiFE. Wyczerpaliśmy porządek dzienny. Proszę jednak o chwilę uwagi. Otrzymaliśmy pismo od pana marszałka Sejmu Józefa Oleksego o następującej treści: „W związku z pismem prezesa Najwyższej Izby Kontroli o podjęciu prac nad przygotowaniem planu pracy NIK na 2005 r. uprzejmie proszę o przekazanie sugestii Komisji dotyczących tematów, które mogą być przedmiotem badań kontrolnych w przyszłym roku”. Tematy musimy przekazać do 25 czerwca. Uznaliśmy, że nie jest konieczne zwoływanie oddzielnego posiedzenia Komisji w tej sprawie. Otrzymali państwo propozycje tematów na piśmie. Są to 4 punkty. Pani posłanka Anna Bańkowska zaproponowała dopisanie dodatkowego punktu o następującej treści: „Kontrola i analiza porównawcza rehabilitacji w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, jej efektów, wydatków na prewencję i rehabilitację, kosztów osobodnia, sposobów rehabilitacji, zastosowania procedury zabiegów rehabilitacyjnych, właściwości bazy rehabilitacyjnej”. Proszę o wyrażanie przez państwa posłów opinii w sprawie zgłoszonych propozycji, ewentualnych wniosków. Czy wobec zgłoszonych wcześniej czterech punktów ktoś chce zgłosić sprzeciw? Nie widzę. Czy akceptują państwo posłowie piąty punkt zaproponowany przez panią posłankę Annę Bańkowską?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#TadeuszCymański">Moim zdaniem NIK powinna także przeprowadzić kontrolę w sprawie zwolnień lekarskich po ustaniu stosunku pracy, na której temat wypowiadała się dziś pani prezes Aleksandra Wiktorow. Nie można znaleźć dowodów w przypadku poszczególnych pacjentów, ale przeprowadzenie zbiorowej kontroli może pokaże problem w innym świetle. Słyszałem, że może być nawet kilkanaście tysięcy takich przypadków. Nie ulega wątpliwości, że wiąże się to z nadużyciami. NIK powinien to zbadać, a my powinniśmy przedsięwziąć zdecydowane działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#AlicjaMurynowicz">Uważam, że lepiej byłoby, gdyby z tego typu wnioskiem nie występowała Komisja Polityki Społecznej i Rodziny, ponieważ dotyczy to bardziej kontroli lekarzy. Pani prezes Aleksandra Wiktorow powiedziała, że ZUS nie ma instrumentów ani możliwości przeprowadzania takiej kontroli. Reakcja Naczelnej Izby Lekarskiej często świadczy o złym pojmowaniu solidarności zawodowej. Myślę, że nasza Komisja nie jest właściwa i władna do tego rodzaju działań. Warto byłoby zasugerować ten temat prezydium Komisji Zdrowia. Jeśli pan poseł sobie tego życzy, oczywiście poddam wniosek pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#TadeuszCymański">Nie chcę dotknąć ani urazić nikogo, ale lekarze w naszym kraju funkcjonują podobnie do lekarzy egipskich. Nie spodziewam się cudu, ale uważam, że jako Komisja powinniśmy wyeksponować problem i zwrócić się do Komisji Zdrowia, aby zmuszono lekarzy do określonych działań. Jak na razie nie ma żadnych zmian. Mogę podać kilka przykładów, i nie wstydźmy się tego powiedzieć, że ściągi i stanowiska klubów w Sejmie przygotowują lekarze. Źle rozumiana solidarność zawodowa jest faktem także w parlamencie. Z tego względu jestem bardzo sceptycznie nastawiony do losów reformy służby zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zgadzam się z pana uwagami. Jak już mówiłam wcześniej, jest to źle pojmowana solidarność zawodowa. Zanotowałam, że prezydium naszej Komisji ma wystąpić do prezydium Komisji Zdrowia z prośbą o podjęcie tematu. Czy mają państwo uwagi do pięciu tematów zaproponowanych wcześniej? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania nad przyjęciem propozycji Komisji dotyczących tematów, które mogą być przedmiotem badań kontrolnych NIK w 2005 r. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja propozycję przyjęła. Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos w innych sprawach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#BogdanWawrzyński">Korzystając z obecności tak znakomitego grona osób, chcę poruszyć kwestię dotyczącą generalnego spojrzenia na ZUS. Na dzisiejszym posiedzeniu dokonano podsumowań roku budżetowego 2003. Proszę, aby państwo posłowie w codziennych pracach zwrócili uwagę na sprawę, o której zaczęło być głośno w mediach, czyli na nadmierne koszty ZUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#AlicjaMurynowicz">Bardzo pana przepraszam, ale nie mogę dopuścić do tej dyskusji ze względu na nieobecność przedstawicieli ZUS. Nie wypada podejmować takiej debaty pod ich nieobecność. Temat ten nie jest także związany z naszym dzisiejszym porządkiem obrad. Myślałam, że wygłosi pan grzecznościowe formuły, a pan rozpoczął bardzo merytoryczny i nowy problem. Proszę zwrócić się w tej sprawie na piśmie do prezydium Komisji. Podejmiemy temat wraz ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>