text_structure.xml 138 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofFilipek">Otwieram posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Witam członków Komisji i zaproszonych gości. Witam pana Tomasza Podgajniaka, ministra środowiska. Tematem dzisiejszego posiedzenia jest rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do rządowego projektu ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (druki nr 3706 i 4137). Do projektu ustawy podczas drugiego czytania zostało zgłoszonych 80 poprawek. Czy są uwagi do przedstawionego porządku? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek obrad. Przechodzimy więc do jego realizacji. Jako pierwszy rozpatrzymy złożony przez posła Zbigniewa Chlebowskiego w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska wniosek o odrzucenie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#LeszekBugaj">Zwracam uwagę, że mamy dwie możliwości. Odrzucić projekt, albo procedować. Ale czy w tej chwili możliwe jest przeprowadzenie analizy tych 80 poprawek pod względem ich spójności? Nie. Czy więc nie jest bardziej rozsądne odrzucenie projektu ustawy od razu? Ja tak osobiście uważam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KrzysztofFilipek">Sądzę, że każdy z nas ma prawo do osobistego poglądu, a podczas głosowania przedstawi swoją decyzję. Za chwilę wszystko się wyjaśni. Jednak najpierw pan minister zabierze głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TomaszPodgajniak">Zanim członkowie Komisji przestawią swoje stanowisko w sprawie wniosku o odrzucenie projektu ustawy w całości, chcę zwrócić uwagę, że procedujemy nad bardzo trudnym dokumentem, którego do tej pory w polskim ustawodawstwie nie było. Ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym po raz pierwszy w historii Polski wdraża tego typu system. Stąd zapewne przedłużające się prace podkomisji oraz wiele wątpliwości i dyskusji wśród posłów. Zgłoszone poprawki w większości mają charakter czysto redakcyjny, uzupełniający czy wyjaśniający tekst, a nie wprowadzają zmian merytorycznych. Musimy sobie również zdawać sprawę z faktu, że przedmiotowa ustawa stanowi transpozycję do prawa polskiego dyrektywy unijnej z 2002 r., która weszła w życie w 2003 r. Polska w toku negocjacji uzyskała termin przyjęcia przepisów tej dyrektywy do prawa polskiego z dniem 13 sierpnia 2004 r. W związku z tym jest już prawie rok po terminie zapisanym w traktacie akcesyjnym i istnieje duże ryzyko, że Komisja Europejska rozpocznie postępowanie przeciwko rządowi polskiemu za bezczynność w tej kwestii, jeżeli projekt ustawy zostałby dzisiaj odrzucony. Zwracam też uwagę, że mamy do czynienia z koniecznością stworzenia systemu opartego na przedłużonej odpowiedzialności producenta, który to system nie powstanie z dnia na dzień, bo jest bardzo skomplikowany, bo wymaga wprowadzenia zupełnie nowych instrumentów regulacyjnych, w tym także rejestracji zdarzeń zachodzących na rynku sprzętu. Z drugiej strony nie mogę zgodzić się z argumentami przedstawianymi przez wielu krytyków tego projektu, że założone w nim poziomy odzysku i recyklingu sprzętu elektrycznego i elektronicznego są nierealne. Ostatnie dane, jakie otrzymaliśmy z Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, iż ilość rejestrowanego sprzętu elektrycznego i elektronicznego wprowadzanego na polski rynek sięga dzisiaj około 11 kg na głowę mieszkańca. A więc założony w dyrektywie poziom 4 kg oznacza 40-procentowy, a może nawet nieco niższy, poziom odzysku. Jeżeli przyjmiemy to rozwiązanie w takim kształcie lub innym, poprawionym w toku dalszych prac parlamentarnych i senackich, damy szansę producentom wystartowania z systemem w 2006 r., aby na początku 2008 r. mógł on już w pełni funkcjonować i tenże 40-procentowy poziom odzysku, a być może nieco niższy, zapewnić. Ponadto ostatnie dane ze strzępiarki i składnic złomu wskazują, że do tych instalacji trafia około 400 tys. ton złomu metalowego, z czego, według szacunków operatorów tych instalacji, około 20% to jest właśnie wielkogabarytowy sprzęt gospodarstwa domowego: pralki, lodówki, kuchenki elektryczne i gazowe. W związku z tym można przyjąć, jeżeli te szacunki są prawidłowe, że już dzisiaj bez systemu i w sposób nierejestrowany w Polsce zbieramy około 50% tej kwoty ilościowej, która miałaby być zbierana w wyniku wprowadzenia tej ustawy. A więc z jednej strony konieczne jest zrealizowanie postanowień dyrektywy i stworzenie podstaw prawnych do stworzenia systemu, z drugiej strony obawy, iż polscy producenci czy wprowadzający na rynek sprzęt elektryczny i elektroniczny napotkaliby na poważną barierę w tym zakresie, są nieuzasadnione. Podkreślam, że w toku konsultacji społecznych nad tą ustawą ze strony środowisk zainteresowanych jej wdrożeniem otrzymywaliśmy informacje, iż sprzętu elektrycznego i elektronicznego wprowadzanego na rynek w skali roku jest około 160 tys. ton, a więc ponad dwukrotnie mniej niż oficjalnie rejestruje to w chwili Główny Urząd Statystyczny.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TomaszPodgajniak">To zdecydowanie zmieniło nasze podejście i stąd zaproponowany w przedłożeniu rządowym 90-procentowy poziom odzysku, który oczywiście byłby trudny do osiągnięcia. Jednocześnie, deklaruję, bo taka też była intencja i wola pomysłodawców ustawy, że zakładane w okresie przejściowym - do 2008 r. - stopniowo rosnące poziomy odzysku i recyklingu nie musiałyby być obciążone jakimiś radykalnymi opłatami produktowymi, jako że obowiązek zbierania zaczyna się dopiero w 2008 r. Natomiast niedobrze byłoby od nich uciekać, bo realizacja tych obowiązków przez producentów w ciągu najbliższych dwóch lat dawałaby podstawę do oceny czy system jest kształtowany realnie i racjonalnie, a tym samym do ewentualnej nowelizacji zapisów lub ich uszczelnienia już w przyszłej kadencji Sejmu. Dlatego proszę Komisję o odrzucenie wniosku o odrzucenie ustawy w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#CzesławŚleziak">Jeśli już pan jest przy głosie, panie ministrze, chciałbym, żeby pan odniósł się do opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej i do zgłoszonych w niej zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławDulias">Chcę zapytać, bo nie wyczytałem w tych dokumentach, chociaż możliwe, że ta informacja tu jest, czy można w tej chwili określić wskaźnik, z którego można byłoby odczytać ilość wprowadzonego nowego sprzętu i ilość sprzętu pozostającego w gospodarce jako nowe urządzenia, ale za jakiś czas podlegającego wymianie? Czy coś takiego zostało zrobione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TomaszPodgajniak">Jeśli dobrze zrozumiałem pana posła, to chodzi o proporcje pomiędzy ilością nowych zakupów a ilością wycofywanego sprzętu. Oczywiście, trudno jest to oszacować. Z danych statystycznych wynika, że poziom nasycenia sprzętem polskich gospodarstw domowych zbliża się do średniej europejskiej i to jest fakt. Natomiast inny fakt, wynikający także z moich własnych obserwacji rodziny czy mojego własnego użytkowania, jest taki, że sprzęt elektryczny i elektroniczny w Polsce używany jest dłużej, często wielokrotnie dłużej niż w krajach wysoko rozwiniętych o wysokim poziomie konsumpcji. W związku z czym można założyć, że ilość wycofywanego sprzętu jest na pewno istotnie niższa niż ilość sprzętu nowo wprowadzanego. Dlatego też stwierdziłem w swoim wystąpieniu, że 40-procentowy poziom odzysku, jaki na ten moment wydaje się wystarczający, żeby spełnić wymagania dyrektywy, jest poziomem, który dałby się uzasadnić, ponieważ to oznaczałoby, że z gospodarstw domowych wycofywanego sprzętu jest dwa razy mniej niż nowo wprowadzanego. Oczywiście to jest szacunek. Zwracam jednak uwagę, że zupełnie inna byłaby sytuacja Polski, gdybyśmy nie mieli żadnych rozwiązań prawnych, bo wtedy pełna odpowiedzialność z tytułu niewykonania postanowień dyrektywy spadałaby na rząd polski ze wszystkimi tego konsekwencjami, także finansowymi, a zupełnie inna sytuacja będzie, jeżeli po wdrożeniu systemu wykażemy, że mimo zastosowania wszystkich narzędzi, jakie w dyrektywie zostały zapisane, ze względu na stosunkowo niski poziom konsumpcji i niską zamożność polskiego społeczeństwa, nie jesteśmy w stanie tych 4 kg uzyskać. Wielokrotnie w dyskusjach z Komisją Europejską podkreślaliśmy, że poziom 4 kg być może jest wygórowany, ale Komisja Europejska odpowiadała, że trzeba przedstawić dane, które uzasadnią, że tak rzeczywiście jest. W ciągu dwóch lat, czyli do 2008 r., jesteśmy w stanie tego typu dane zgromadzić. Poseł Czesław Śleziak pytał o opinię Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Znaczna część tej opinii, bo prawie półtorej strony, poświęcona jest błędom redakcyjnym, które zostaną usunięte między innymi poprzez zgłoszone poprawki. Natomiast krytyka przesunięcia terminu wejścia w życie niektórych zobowiązań systemowych, chodzi o propozycję, aby dopiero w połowie 2006 r. mógł być utworzony rejestr, jest dla mnie o tyle nieuzasadniona, że system tworzymy od podstaw, żaden podobny rejestr nie funkcjonował i nie funkcjonuje, natomiast zgodnie z dyrektywą powinien zacząć funkcjonować od 1 stycznia 2005 r. Niestety, nie jesteśmy w stanie stworzyć systemu, który z dnia na dzień dałby producentom możliwość rejestrowania wszystkich zdarzeń. Jeżeli jednak ustawa wejdzie w życie, to będziemy mogli wykonać przynajmniej jedną rzecz - przeprowadzić rejestrację tych, którzy na rynku już funkcjonują, i stopniowo rozbudowując kolejne moduły doprowadzić do jego pełnego funkcjonowania, tak jak to jest zapisane w dyrektywie. Gdyby jednak potraktować krytykę Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej jako w pełni uzasadnioną, to tym bardziej wniosek o odrzucenie projektu ustawy nie ma uzasadnienia, ponieważ po odrzuceniu nie będziemy mieli żadnych podstaw prawnych do tego, żeby jakikolwiek system tworzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejKraszewski">Z badań Politechniki Warszawskiej, a mój zespół koncentruje się na zebraniu informacji o tym, ile sprzętu będzie na rynku i ile sprzętu będzie mogło być zebrane, wynika mniej więcej to, o czym mówił minister Tomasz Podgajniak. Sądzę, że możemy spokojnie liczyć na to, iż z gospodarstw domowych w Polsce będzie usuwana około połowa tego sprzętu, który jest zakupywany. Natomiast, moim zdaniem, problem polega nie na tym, czy zdołamy zebrać te 4 kg, bo chyba będzie to powyżej 4 kg, problem polega na tym, czy system będzie w stanie tyle zebrać, czy wystarczająca będzie edukacja, czy wystarczająca będzie świadomość konsumenta, który w sposób prawidłowy powinien deponować ten sprzęt w miejscu, z którego on trafi do systemu i będzie prawidłowo zutylizowany. Jeszcze jeden argument przemawia za tym, by tej ustawy nie odrzucać. Po jej przyjęciu będzie można uruchomić owe mechanizmy edukacyjne, które w sposób powolny, ale systematyczny będą powodowały, że coraz więcej sprzętu będzie w prawidłowy sposób zebrane i skierowane do systemu w celu prawidłowego przetworzenia i utylizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekŻyliński">Akurat tę argumentację, której użył pan profesor, podzielam całkowicie i to ona stanowi główny powód postawienia wniosku o odrzucenie projektu ustawy. Z zadziwiającym milczeniem pominięto bowiem dwa najważniejsze segmenty zbiórki odpadów, co do których producenci mówią wyraźnie: zbierzcie całość sprzętu, my całość zebranego sprzętu zrecyklujemy. Kluczowy problem polega na tym, że mamy ogromny problem z edukacją, ze świadomością społeczną, z kulturą konsumpcyjną i z warunkami przechowywania tych odpadów, które nawet jako zepsute, stanowią pewną wartość. Dyrektywa mówi wyraźnie, czyj to jest obowiązek: „Państwo członkowskie podpisało deklarację, że zapewni punkty zbiórki i skuteczną zbiórkę odpadów”. Problemem jest to, że w świetle tak szczegółowej i restrykcyjnej finansowo ustawy nie ma żadnej gwarancji, iż będzie co recyklować. Mówię kolokwialnie, ale to jest ten kluczowy problem. Aktualnie trwają prace nad nowelizacją ustawy o odpadach. Wszyscy wiemy dokładnie, chociaż w toku prac nad tą ustawą nie powiedziano tego wprost, że zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny jest odpadem komunalnym. Tak jest zapisane w dyrektywie. Zadziwia mnie, że w pracy nad projektem ustawy nie zostały określone jednoznacznie warunki wstępne. Jeżeli w Polsce nie mieliśmy rejestru, podobnie jak w przypadku pojazdów wycofywanych z eksploatacji, to co stało na przeszkodzie, żeby dyrektywa weszła w życie w 2003 r.? Potrzeba było blisko dwóch lat pracy i wzajemnego przekonywania się, że rejestr jest potrzebny. Brakuje nam elementu wyjściowego, bo gdybyśmy mieli rejestr, to dzisiaj nie debatowalibyśmy nad tym, czy opłata produktowa ma wynosić dla poszczególnych grup 0,4, 0,2 czy 4,0 złote. To jest kluczowy moment, który dezawuuje cały nasz dorobek leżący przed nami na stołach. Żeby było jeszcze bardziej ciekawie, to na poprzednim posiedzeniu Komisji przyjęliśmy sprawozdanie, a dzisiaj wracamy do projektu ustawy, która ma 98 artykułów, i mamy debatować nad 80 poprawkami. Czy to nie pokazuje, że nad tą ustawą praca przebiegała bardzo źle? Nikt nie neguje, panie ministrze, potrzeby zmierzenia się z problemem, ale jak to było podnoszone wielokrotnie, moment złożenia podpisu pod dyrektywą powinien już uruchamiać wyobraźnię administracji publicznej w Polsce, a administracją publiczną jest zarówno administracja rządowa, jak i samorządowa, i inspirować do podjęcia próby rozwiązania tego problemu. Dlatego zgadzam się z wnioskiem, który poparł poseł Leszek Bugaj z PSL. W takim pośpiechu i w pewnym sensie pod presją, że Unia Europejska wdroży postępowanie przeciwko nam, nie możemy dopuścić do powstania przedłożenia, co do którego nikt tutaj z siedzących nie ma pewności, czy to zafunkcjonuje, czy to jest kompleksowo rozwiązane. Każda ze stron wie, do której pracowała wczoraj nad tymi kwestiami, a do której przedwczoraj. To było robione w strasznie gorącej, merytorycznej atmosferze, ale nie gwarantującej absolutnie prawidłowości przyjętego dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanChojnacki">Jako przewodniczący podkomisji chcę podkreślić, że w ustawie jest zapis o edukacji ekologicznej w zakresie zagospodarowania sprzętu elektrycznego i elektronicznego i ta ustawa stwarza takie możliwości. Poza tym chcę panu posłowi przypomnieć, że prace podkomisji nie były prowadzone w pośpiechu, ale w czasie 14 posiedzeń podkomisji nie wniósł pan ani jednej konkretnej, merytorycznej poprawki. Nie wnosił pan o wprowadzenie zmian w zapisach. Są nagrania z posiedzeń, więc nie będę teraz polemizował. W tej chwili mówi pan tak, jakby ta ustawa była robiona w pośpiechu i nie wiadomo przez kogo, a przecież zwykle w posiedzeniu podkomisji brało udział około trzydziestu zaproszonych gości i każdy z nich zabierał głos. Ciągłe podkreślanie, że ktoś komuś coś narzucał z góry, jest kłamstwem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekŻyliński">W przeciwieństwie do pana, panie przewodniczący, nie będę panu zarzucał kłamstwa, chociaż również nie złożę wniosku o przesłuchanie tych taśm i ustalenie mojego wkładu merytorycznego w prace podkomisji. Nie będę nawet polemizował w sprawie stopnia zaangażowania poszczególnych członków podkomisji, ale muszę stwierdzić, że takie postawienie przez pana sprawy po prostu mnie obraża. Uważam, że włożyłem bardzo dużo serca, czasu i wysiłku intelektualnego w prace nad tą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#CzesławŚleziak">Sądzę, że nie ma potrzeby emocjonować się, bo mamy do rozwiązania problem. Jeśli w drugim czytaniu zgłoszono 80 poprawek, to mamy problem. Teraz musimy znaleźć odpowiedź na pytanie, co robić. Zgadzam się z ministrem Tomaszem Podgajniakiem, że jest to trudna ustawa - chociaż zapewne nie pierwsza i nie ostatnia z tego zakresu - więc spróbujmy sobie odpowiedzieć, czy wśród tych 80 poprawek, z którymi nikt nie miał czasu dogłębnie się zapoznać bo kiedy? - są takie poprawki, które być może stanowić będą o niespójności całej ustawy. Ja chciałbym być przekonany, biorąc pod uwagę wymogi europejskie, że jestem w pełni świadomy, za czym głosuję. Spróbujmy więc, panie ministrze rozwiać wątpliwości i omówić najpoważniejsze z nich, bo, powtarzam raz, nie miałem czasu, żeby poprawki przeczytać, zastanowić się i wyrobić sobie zdanie. Może mniej emocji, a więcej poważnego podejścia do problemu, bo problem jest, co nie ulega wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KrzysztofFilipek">Proszę zauważyć, że nie jest to ani pierwsza, ani ostatnia ustawa, do której zgłoszono 80 poprawek. Bywają projekty, do których zgłasza się ich dużo więcej. My mamy sytuację taką: pracowała podkomisja, Komisja przedstawiła sprawozdanie, teraz jest czas na rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu. Nie ma co się obrażać, że zgłoszono 80 poprawek, my mamy je po prostu rozpatrzyć. Przynajmniej ja tak do tego podchodzę. Nie rozumiem, dlaczego z powodu zgłoszenia 80 poprawek mielibyśmy odrzucić projekt? Dlatego, że nie chcemy ich rozpatrzyć? Ta argumentacja do mnie nie trafia. Jeśli nawet zdarzy się nam jakiś drobny błąd, to jest jeszcze Senat i sądzę, że w interesie i rządu, i Senatu jest czuwanie nad tym, aby ustawa była chociaż bardzo dobra, jeśli już nie zbliżona do doskonałej. Nie jestem zwolennikiem aż tak daleko idącego wniosku, żeby projekt ustawy odrzucać. W głosowaniu przedstawimy swoje stanowiska i podejmiemy decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanRzymełka">Ekspert Komisji, pan Andrzej Kraszewski, mówił o magicznej roli edukacji, która w pewnym momencie przekona nasze społeczeństwo do tego, że zużyty sprzęt trzeba oddać do punktu zbiórki. Proszę jednak zwrócić uwagę, że młyny unijne mielą szybciej niż my się edukujemy w Polsce. A widać to bardzo wyraźnie w tej chwili, bo kolejna ustawa stricte ekologiczna dostosowująca polskie ustawodawstwo do dyrektywy nie została niejako strawiona. Ani telewizja publiczna, ani radio publiczne nie spełniają swojej roli, żeby informować społeczeństwo o zgłaszanych projektach dyrektyw czy o tym, co dzieje się w Brukseli. I będzie tego coraz więcej, bo oni szybko pracują, a my jakby nie jesteśmy na to przygotowani. Czy ma pan, panie ministrze, jakiś pomysł na rozwiązanie tego problemu? Ta ustawa jest przykładem ustawy dobrze skonsultowanej, jak i ustawa o odpadach. Wszystkie zainteresowane podmioty gospodarcze uczestniczyły w pracach podkomisji i Komisji. Dawniej tak nie było, prawda? Być może ustawa jest nawet przekonsultowana, bo być może lepiej byłoby, żeby rząd narzucił swoje generalne idee i nie za długo dyskutował z setką przedsiębiorców, którzy są na tym rynku i każdy z nich ma jakiś interes. Inaczej będziemy się zakleszczać, bo zawsze w drugim czytaniu te podmioty gospodarcze będą zgłaszać setkę poprawek, żeby ustawić sobie rynek tak, żeby jak najwięcej wygrać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TomaszJaroszyński">Zabieram głos, ponieważ podnoszenie ilości poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu pośrednio uderza również w Biuro Legislacyjne KS. Już projekt wyjściowy budził wiele zastrzeżeń, ale decyzją posłów prace nad nim zostały podjęte. Gdyby przeanalizować dokładnie projekt, nad którym obecnie pracujemy, i porównać go z projektem wyjściowym, to gwarantuję, że nie znaleźlibyśmy jednego niezmienionego punktu. Więc posłowie sami sobie teraz zarzucają, że nad projektem pracowali, bo to de facto nie jest projekt rządowy, tylko projekt na nowo napisany przez posłów. Wszyscy posłowie zdecydowali, żeby nad nim pracować i w podkomisji pracowali. Jeśli chodzi o ilość poprawek, to każdy etap jest po to, żeby naprawić to, co zostało stworzone. Jeszcze nie wiadomo, ile poprawek zgłosi Senat. Większość zgłoszonych poprawek ma charakter doprecyzowujący. Jest kilka poprawek kluczowych, które mogłyby zmienić system, co zasygnalizuję, gdy będą one rozpatrywane, natomiast większość ma charakter porządkowy i ma ten system spoić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TomaszPodgajniak">Chcę się odnieść do kilku kwestii podnoszonych w tej gorącej dyskusji i apeluję do posłów, żebyśmy emocje trochę wyciszyli. Nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że odpady elektroniczne są odpadami komunalnymi. Gdyby tak było, to Unia Europejska by ich nie wydzielała. Odpady elektryczne i elektroniczne traktowane są jako odpady niebezpieczne i jako takie muszą być traktowane inaczej w strumieniu odpadów pochodzących z gospodarstw domowych. Dlatego specyficzny jest system zbiórki i dlatego przedłużona jest odpowiedzialność producenta. Konsultowaliśmy tę ustawę z producentami i wprowadzającymi na rynek, pokazując także rozwiązania przyjęte w innych krajach unijnych. W trakcie tych konsultacji nie było w ogóle wątpliwości co do tego, że podstawowy system zbiórki zostanie stworzony przez producentów, a nie przez państwo czy przez samorządy. Gminne punkty zbiórki mają być tylko elementem uzupełniającym. Edukacja, a także oddziaływanie poprzez media spoczywają na tych, którzy odpowiadają za wprowadzanie sprzętu na rynek. Sądzę, że jeżeli dobrze przeprowadzona akcja promocyjna, prowadzona przy okazji każdej kolejnej akcji „Euro za złotówkę”, którą mamy okazję obserwować w prasie i w mediach, zawierałaby w sobie taki element „za oddaną sztukę oferujemy rabat 10 lub 5 złotych”, to okaże się, że oddanego sprzętu będzie dużo więcej, niż jesteśmy w stanie go przerobić, bo ludzie po prostu skorzystają tej oferty. Przez to także koszty stworzenia systemu okażą się zdecydowanie mniejsze. Więc zostawmy może producentom decyzję co do sposobów przeprowadzenia kampanii promocyjnej w tym zakresie, ale dajmy im szansę, żeby mogli taką kampanię przeprowadzić. Oczywiście mogę przyjąć argument, że hardo się odwrócimy plecami do Unii Europejskiej i powiemy, że nas nie interesuje to, że ona już wdrożyła wstępne postępowanie przeciwko Polsce. Jednak jako przedstawiciel rządu muszę zwrócić państwu uwagę, że wstępne postępowanie zostało już wszczęte. Jeżeli dzisiaj ustawa zostanie odrzucona, to praktycznie rzecz biorąc, szansa na to, żeby została uchwalona, pojawi się być może dopiero na początku albo w połowie następnego roku. To oznaczać będzie dwa lata opóźnienia w stosunku do wyznaczonego nam terminu, a czas na budowanie systemu skraca do jednego roku, co wydaje mi się zbyt dużym ryzykiem i przeciwko temu gorąco protestuję. Dlatego jeszcze raz proszę Komisję o podjęcie decyzji o dalszym procedowaniu nad ustawą, tym bardziej że, jak powiedział pan mecenas, 70%, a może nawet 80% tych poprawek ma charakter redakcyjny, doprecyzowujący, usuwający wątpliwości co do sformułowań, względnie też wydłużający czas wchodzenia w życie pewnych regulacji, albo zmniejszający restrykcyjność ustawy, która być może w niektórych jej elementach rzeczywiście jest nadmierna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekŻyliński">Powiem bardzo krótko i bez próby destrukcji. Panie ministrze, czytam w dyrektywie w rozdziale „Zbiórka selektywna”: „państwa członkowskie przyjmują właściwe środki w celu ograniczenia ilości usuwanego sprzętu elektrycznego i elektronicznego jako nieposortowanych odpadów komunalnych” i następnie „państwa członkowskie ustanowią systemy (…) zapewniając dostępność wymaganych punktów zbiórki odpadów”. To jest temat kluczowy, który musi być rozwiązany w ustawie o odpadach oraz w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, być może z udziałem wprowadzających, ale nie mówmy, że zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny nie jest odpadem komunalnym, którego posiadaczem końcowym jest mieszkaniec gospodarstwa domowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrzysztofFilipek">Każdy z członków Komisji miał możliwość wyrobienia sobie zdania na ten temat. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu ustawy w całości? Stwierdzam, że Komisja, przy 7 głosach za, 9 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła wniosek. Zatem przystępujemy do procedowania i rozpatrzenia poprawek, a przypominam, że jest ich 80. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 1, zgłoszonej przez Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Czy są pytania, uwagi lub wnioski do poprawki nr 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RyszardNowak">Proponuję, aby każdą z poprawek omawiało Biuro Legislacyjne KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KrzysztofFilipek">Swoje pytanie kieruję do wszystkich. Jeśli będzie taka potrzeba, będziemy pytali rząd, Biuro Legislacyjne KS, nie ma w tym względzie żadnych ograniczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TomaszJaroszyński">Jeżeli pan przewodniczący sobie życzy, to ja mogę krótko omówić każdą poprawkę. Poprawka nr 1 jest poprawką o charakterze porządkowym, która uściśla, który przepis należy w tym przypadku stosować. Nie budzi ona żadnych wątpliwości ze strony legislacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#CzesławŚleziak">Ponieważ na plenarnych posiedzeniach takie typowo legislacyjne poprawki głosujemy w bloku, pytam, czy teraz takie ewidentne poprawki legislacyjne możemy głosować łącznie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KrzysztofFilipek">Jest już uzgodnione, że pan mecenas zgłosi, które poprawki można głosować łącznie, i będziemy głosować je łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TomaszJaroszyński">Mam przygotowane zestawienie takich poprawek, ale na posiedzeniu Komisji przyjęte jest, że poprawki są indywidualnie rekomendowane. Na końcu zgłoszę propozycję połączenia ich na posiedzenie plenarne. Na posiedzeniu Komisji posłowie powinni odnieść się do każdej poprawki oddzielnie, ponieważ, moim zdaniem one mogą być połączone, ale może być też zdanie odrębne, więc dopiero gdy poprawki zostaną krótko omówione i przegłosowane, zaproponuję blok poprawek do głosowania łącznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KrzysztofFilipek">Chodzi o to, żeby pan mecenas zgłaszał te poprawki, które można lub należy rozpatrywać łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TomaszJaroszyński">Mam takie pojedyncze połączenie gotowe, ale mam też gotowe połączenie bloku trzydziestu poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofFilipek">Blok tych trzydziestu poprawek zachowamy na koniec, kiedy będą już rozpatrzone przez Komisję wszystkie poprawki. Wtedy pan mecenas zaproponuje, które poprawki będziemy na posiedzeniu plenarnym rozpatrywali łącznie. Wracamy do rozpatrzenia poprawki nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TomaszPodgajniak">Nie mam zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofFilipek">Proponuję następujący tryb procedowania. Będę zadawał pytanie i jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że poprawka została przyjęta, jeśli będzie sprzeciw, to będziemy przechodzić do głosowania. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 1. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 1. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 1. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 2. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanRzymełka">Chcę zapytać pana wiceprzewodniczącego Jana Chojnackiego, jak to się dzieje, że pan jako szef podkomisji i poseł otrzymuje wotum nieufności od swojego Klubu Parlamentarnego, który zgłasza kilkadziesiąt poprawek? Poprawki mają charakter jakoby doprecyzowujący, ale w sumie niejako uderzają w pracę podkomisji. Tego nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KrzysztofFilipek">Zadałem pytanie, czy są uwagi do poprawki nr 2. Natomiast pan pyta o tryb podejmowania decyzji w klubie parlamentarnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanChojnacki">Panie pośle, przewodniczącym podkomisji byłem nie jako przedstawiciel klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, tylko jako przedstawiciel Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Zostałem wybrany przez tę Komisję. Chcemy tworzyć ustawy ponad podziałami politycznymi, a cały czas włączamy politykę w tę ustawę i to jest feler naszej działalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy pan poseł Jan Rzymełka ma jeszcze jakieś pytanie? Nie, dziękuję. Czy strona rządowa lub Biuro Legislacyjne KS ma pytania? Nie, dziękuję. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 2. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować przyjęcie poprawki nr 2. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawek nr 3, 4 i 5. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 3, 4 i 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować przyjęcie poprawek nr 3, 4 i 5. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 6. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekŻyliński">Mam prośbę do pana przewodniczącego, do pana ministra i Biura Legislacyjnego KS. Kilkanaście poprawek, a teraz rozpatrujemy pierwszą z tego bloku, dotyczy zabezpieczenia finansowego przedsiębiorców i wprowadzających, którzy nie wstępują do organizacji odzysku. Proponuję, abyśmy je skomasowali i po przedyskutowaniu, albo przyjęli, albo odrzucili w bloku. Te przepisy dotyczą pewnej filozofii, do której dochodzimy. Oprócz tego mam alternatywną propozycję, żeby jakoś tam doprecyzować to zabezpieczenie finansowe. Użyłem słów „jakoś tam”, bo nie posiadam takich mocy merytorycznych, żebym jednoosobowo mógł dokonać takich zmian. Może to zrobić rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TomaszJaroszyński">Rzeczywiście, poprawka nr 6 łączy się, może nie z kilkunastoma, ale na pewno z poprawką nr 22, 24 i 25. Poprawka nr 6 jest pierwszą poprawką nawiązującą do nowej koncepcji zabezpieczenia finansowego. Istotnie te cztery poprawki można omówić i przegłosować łącznie, czyli poprawki nr 6, 22, 24 i 25. W innych miejscach odniesienia do zabezpieczenia finansowego również są, natomiast nie łączą się one w sposób aż tak bezpośredni. Ten blok poprawek można potraktować jako decyzję posłów co do nowej koncepcji zabezpieczenia finansowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KrzysztofFilipek">Rozpatrujemy więc cztery poprawki łącznie - poprawki nr 6, 22, 24 i 25.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławDulias">Jak pan, panie ministrze, wyobraża sobie to zabezpieczenie finansowe? - bo to jest bardzo istotne. Wiemy doskonale, że wiele firm wchodzących na rynek jest w bardzo trudnej sytuacji i obawiam się, że zabezpieczenie finansowe sprawi, że niektóre z nich znikną z rynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarekŻyliński">Mam prośbę do pana ministra, aby zreferował ideę poprawek z bloku, który został zaproponowany przez rząd, bo - jak mówię - jest ich jeszcze kilka czy kilkanaście. Proszę także o omówienie skutków finansowych dla wprowadzających nie będących członkami organizacji odzysku i nieposiadających z organizacją odzysku umowy, bo to o takich przedsiębiorców chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#TomaszPodgajniak">Generalne założenie systemu jest takie, że wszyscy producenci i wprowadzający na rynek będą członkami organizacji odzysku, które będą zajmowały się zbieraniem sprzętu i będą gwarantowały osiągnięcie odpowiedniego poziomu odzysku w skali kraju. A więc niejako cedują odpowiedzialność i tym samym sankcje na organizację odzysku. Jednak nie można wykluczyć, bo nie możemy tego nakazać arbitralnie, a przynajmniej nie było takiej woli politycznej zarówno po stronie rządu, jak i parlamentarzystów, że będą podmioty gospodarcze, które nie będą chciały uczestniczyć w organizacji odzysku z jakiegokolwiek uzasadnionego dla nich, subiektywnego powodu. Nie wolno odmawiać prawa funkcjonowania tego typu podmiotom na rynku, ale biorąc pod uwagę ostrożność procesową, a także ryzyko, że tego typu podmioty po kilku miesiącach działalności zaprzestawałyby jej, a konieczność ściągania odpowiedniej ilości sprzętu spoczęłaby w związku z tym na pozostałych producentach, wprowadzamy koncepcję zabezpieczenia finansowego. Koncepcję pochodzącą z dyrektywy i dlatego nie mamy zbyt wielkiego pola wyboru, bo mamy trzy możliwości, albo gwarancja bankowa, albo ubezpieczenie przez odpowiednią firmę, albo depozyt finansowy złożony na wydzielonym rachunku bankowym z odpowiednimi gwarancjami dyspozycji. Depozytariuszem tych wszystkich zabezpieczeń byłby główny inspektor ochrony środowiska jako ten, który nadzoruje cały system rejestru, natomiast obliczenie wysokości opłaty gwarancyjnej czy zabezpieczenia należałoby do wprowadzającego na rynek według algorytmu ustalonego w prawie. To ogólna idea zabezpieczenia finansowego. Chodzi bowiem o to, aby nie było podmiotów, które ponoszą koszty i tych, które nie ponoszą kosztów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławDulias">A gdzie są w tym systemie importerzy?</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#StanisławDulias">Podlegają tym samym regułom. Importerzy mieszczą się w grupie wprowadzających.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekŻyliński">System zaproponowany przez rząd i zreferowany przez pana ministra wyjaśnia dotychczasowe zapisy, w których mówi się o formach zabezpieczenia finansowego, chociaż dość enigmatycznie. W przedłożeniu, które jest efektem poprzedniego posiedzenia Komisji, czyli w druku 4101, są dość precyzyjne zapisy o formach zabezpieczenia. Przyznam szczerze, że początkowo, analizując sprawę, rozumiałem filozofię tego rozwiązania. Natomiast cały ten pomysł przewraca się, panie ministrze, przy zaproponowanym sposobie egzekucji należności z tytułu niewykonanego recyklingu wprowadzonego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Po rocznej analizie i stwierdzeniu, ile wprowadzającemu udało się zrecyklować umownych lodówek, określony zostaje dla niego poziom zbiórki recyklingu i odzysku, a Główny Inspektorat Ochrony Środowiska potrąca mu z zabezpieczenia finansowego kwotę, która stanowi różnicę pomiędzy ilością wprowadzonego sprzętu na rynek, a ilością sprzętu zrecyklowanego. W tym momencie dochodzimy do sedna sprawy, ponieważ przedsiębiorstwa, które działają poza organizacjami odzysku, z powodu przyjęcia takiego rozwiązania są w gorszej sytuacji niż przedsiębiorstwa, które funkcjonują w organizacji odzysku. Każdego roku będą musiały zapłacić za jakieś 70–80% nie zrecyklowanego sprzętu, a w najlepszym przypadku staną się partnerami dla przedsiębiorstw zrzeszonych w organizacji odzysku, kiedy te zapowiadane 40%, o których będziemy debatować przy omawianiu art. 28, zostanie przegłosowane, chociaż ja liczę, że nie zostanie. W związku z tym konstytucyjna zasada równości partnerów obciążeń finansowych jest już na starcie poprzez ten zapis, niestety, naruszona. System, którego filozofia jest poniekąd słuszna i konsekwentna w poszczególnych zapisach, tym ostatecznym zapisem o rozliczeniu rocznym stawia w gorszej pozycji przedsiębiorców działających poza organizacjami odzysku, a organizacje odzysku czyni monopolistami, zmuszając te przedsiębiorstwa do wchodzenia w ten system, a chyba nie o to w dyrektywie i w naszej polityce chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TomaszPodgajniak">Kiedy właśnie o to chodzi, panie pośle. Nie ma monopolu organizacji odzysku w tym sensie, że tych organizacji może być wiele. Producenci będą je tworzyć po to, żeby w ich imieniu profesjonalna organizacja zajmowała się odzyskiem i recyklingiem, by nie musieli tego robić producenci czy importerzy jako tacy, bo ich zadanie polega na czymś zupełnie innym. Natomiast zgodnie z zasadą - zanieczyszczający płaci - każdy, kto wprowadza zanieczyszczenie, nawet o przedłużonym czasie trwania w środowisku, jakim jest sprzęt użytkowy, powinien ponosić koszt jego utylizacji. Nie może być sytuacji takiej, w której wprowadzony sprzęt przez nie zrzeszonego producenta liczy się do ogólnego wolumenu poziomu odzysku na dany rok, a on nie ponosi żadnych kosztów z tego tytułu i w ogóle nic w tym zakresie nie robi. Bo to oznacza, że ci pozostali będą musieli osiągnąć poziom tych 40%, 20%, czy ilu ustalimy, pokrywając koszty za tego, który nic w tym zakresie nie zrobił. Nie wiem, czy nie ma tu przypadkiem jakiegoś nieporozumienia, bo opłata gwarancyjna ma być zabezpieczeniem ewentualnej opłaty produktowej, gdyby producent nie osiągnął założonego poziomu odzysku. Można sobie bowiem wyobrazić, że firma posiadająca sieć swoich sklepów firmowych, w tych sklepach prowadzi zbiórkę i osiągnęła założony poziom odzysku. A więc, jeżeli poziom odzysku osiągnie poziom 40%, 20% czy ilu przyjmiemy, przedsiębiorca ani wprowadzający nie ponosi żadnych kosztów. O żadnym odliczeniu z opłaty nie ma mowy. Natomiast jeżeli firma nie zebrała nic, to główny inspektor ochrony środowiska obciąży depozyt gwarancyjny odpowiednio wyliczoną opłatą produktową za nieosiągnięcie poziomu odzysku. Dlatego nie ukrywam, że ten system zachęca producentów do tego, aby zrzeszali się i tworzyli organizacje odzysku i żeby te organizacje odzysku wspólnie za nich wykonywały obowiązek. Ale jeżeli sieć handlowa jest na tyle duża, że jest w stanie zrobić to samodzielnie, to nie ma żadnego przymusu, może zbiórkę prowadzić sama, i żadnej dyskryminacji konstytucyjnej w tym przypadku nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekŻyliński">Panie ministrze, powtórzę: widzę, że system bardzo precyzyjnie został opracowany. Jest tylko jedno małe ale. Końcowy zapis mówiący o rozliczeniu niewykonanego poziomu odzysku i recyklingu różnicuje przedsiębiorstwa na te zgrupowane w organizacji odzysku i te działające powiedzmy na wolnym rynku i korzystające z tej drugiej formy zabezpieczenia. Gdyby w przedłożeniu rządowym zaproponowano, że Główny Inspektorat Ochrony Środowiska rozliczając po roku, w terminie bodajże do końca lutego lub kwietnia, nie pamiętam, roku następnego, odejmował od masy wprowadzonej na rynek ilość sprzętu zrecyklowanego przez tego wprowadzającego, minus jeszcze to, co dajemy jako ulgę przedsiębiorstwom zrzeszonym w organizacjach odzysku, bo one w świetle art. 28 muszą się rozliczyć tylko z 40% wprowadzonego sprzętu, to byłoby to do przyjęcia. Natomiast firmy działające poza systemem muszą się rozliczyć z całości wprowadzonego sprzętu i na tym polega różnica. Poprawka brzmi: „Główny Inspektor Ochrony Środowiska w terminie do 30 kwietnia następującego po roku, w którym wniesiono zabezpieczenie finansowe, o którym mowa w art. 18, dokonuje rozliczenia tego zabezpieczenia”. A w komentarzu do projektu ustawy znajdujemy wyjaśnienie tego wniosku, że z dyrektywy wynika odpowiedzialność za cały wprowadzony sprzęt i porównanie masy wprowadzonego z masą zebranego i przetworzonego sprzętu. Udowadniam tym samym, że znika próg 40%. Kiedy będziemy dyskutować nad art. 28, to okaże się, że przedsiębiorstwa zrzeszone w organizacji odzysku muszą zrecyklingować maksimum 40% wprowadzonego sprzętu, natomiast przedsiębiorstwa działające samodzielnie muszą rozliczyć się z całości wprowadzanego sprzętu. I to jest ta różnica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejKraszewski">Jest jeszcze jedna ważna sprawa. Ja osobiście, gdy czytałem tę ustawę, byłem zachwycony tym, że przepisy ustawy motywują wprowadzających sprzęt do tego, żeby zrzeszali się w organizacje odzysku. Czerpiąc z doświadczeń działającego już systemu opakowaniowego, skupiłem uwagę na tym, żeby zobaczyć, gdzie tutaj mogą być nieszczelności, które mogłyby prowadzić do fałszywej sprawozdawczości. W moim przekonaniu na rynku będą działały dwie, trzy organizacje odzysku, ponieważ ilość sprzętu, którą one muszą zgromadzić, nie pozwoli na powstanie większej ilości. Udział w organizacji odzysku praktycznie eliminuje możliwość fałszywej sprawozdawczości, dlatego że sprawozdawczością będzie zajmować się organizacja odzysku, duże poważne przedsięwzięcie, które będzie nadzorowało całą sprawozdawczość i swoich członków, swoich udziałowców wyposażało w dowody, ile tego sprzętu zostało zebrane i zrecyklowane. W moim przekonaniu miejscem, gdzie istnieje ryzyko powstawania fałszywej sprawozdawczości, są indywidualni przedsiębiorcy. Można bowiem wyobrazić sobie, że ktoś spróbuje załatwić lub kupić kwit. To dobrze, że ustawa raczej motywuje do tego, żeby za sprawozdawczość odpowiadały duże organizacje. Natomiast obawiam się, panie ministrze, że przedsiębiorcy pozostający poza organizacjami odzysku będą ponosić pewne dodatkowe koszty, bo nawet jeżeli wywiążą się ze swoich zobowiązań, to będą musieli ponieść koszty gwarancji bankowych, koszty ubezpieczenia, koszty tego wszystkiego, o czym mówi art. 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#TomaszPodgajniak">Tak, istotnie takie koszty będzie podmiot ponosił, ale podobne koszty uczestnictwa w organizacji odzysku będzie ponosił ten, który w niej uczestniczy. Teraz jest tylko pytanie, czy to będą koszty porównywalne i czy ten system będzie istotnie działał w stronę zachęcania wprowadzających na rynek do uczestniczenia w tych dużych organizacjach odzysku? Przepraszam, panie pośle, ale nie mogę się dopatrzyć tego, o czym pan mówi, że producent niezrzeszony w organizacji odzysku będzie musiał ponieść opłatę produktową za całość wprowadzonego sprzętu. Poziomy odzysku są jednakowe dla wszystkich, niezależnie od tego, czy uczestniczą w organizacji odzysku, czy nie i być może - szukam odpowiedzi na pytanie - że chodzi panu o to, iż część producentów zrzeszonych w organizacji odzysku będzie odzyskiwała w 20%, a część w 80%, bo to się w organizacji wyrówna. Tyle tylko, że to nie ma większego znaczenia z punktu widzenia funkcjonowania systemu. Organizacja ma zebrać tyle sprzętu, ile zrzeszeni w niej wprowadzający wprowadzili łącznie na rynek minus 60%, czy minus x%. I to samo dotyczy tego pojedynczego wprowadzającego, więc dla niego opłata produktowa byłaby naliczana za różnicę pomiędzy rzeczywiście osiągniętym poziomem odzysku, a tym progowym, a nie za całość sprzętu. Jeżeli taki zapis rzeczywiście jest - ja takowego nie mogę odnaleźć - to trzeba go zmienić, bo nie taka była intencja. Jednak moim zdaniem tak nie jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KrzysztofFilipek">Panie pośle, czy może pan wskazać, o którym przepisie pan mówi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MarekŻyliński">Panie ministrze, proszę nie wprowadzać w błąd członków Komisji. Art. 28 mówią, że jest to od 1 do 40% dla poszczególnych rodzajów grup towarów wprowadzanych, a nie dla organizacji odzysku. Nie twórzmy fikcji. Mam przed sobą przedłożenie rządowe wraz z komentarzem i dlatego pytam, czy jest szansa, żeby autor poprawki doprecyzował, żeby to było w ramach art. 28? Proponuję, aby zabezpieczenie finansowe było w takiej wysokości jak dla organizacji odzysku dla odpowiednich grup towarowych. Wtedy to jest uczciwe i sprawiedliwe, chociaż bardzo trudne do przeanalizowania i do wykonania. Ale pan minister powiedział, że nie wiemy, czy organizacja odzysku będzie ponosiła mniejsze, o ile mniejsze koszty zabezpieczające masę wprowadzonego towaru i jego utylizacji. To jest kluczowy problem, żeby podmioty gospodarcze mogły funkcjonować na rynku uwzględniając obciążenia ekonomiczne. Mechanizm ekonomiczny nie może służyć napędzaniu podmiotów gospodarczych do organizacji odzysku, bo to jest odwrócenie sprawy. Organizacja odzysku powstaje, bo przedsiębiorcy sobie tak życzą, a nie tworzymy podmiot, aby przedsiębiorcy do niego wstępowali, bo tak chce ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#TomaszPodgajniak">Przykro mi, panie pośle, że uważa pan, iż wprowadzam Komisję w błąd, bo wydaje mi się, że tak nie jest. Art. 28, o którym pan mówił, dotyczy obowiązków wprowadzających, a nie obowiązków organizacji odzysku. To jest to podstawowe rozróżnienie. Każdy wprowadzający ma obowiązek wykazać, że w określonej proporcji odzyskał sprzęt wprowadzony przez siebie na rynek. Natomiast czy robi to samodzielnie, czy za pośrednictwem organizacji odzysku, nie ma to większego znaczenia, bo opłatę produktową będzie ponosił każdy z członków organizacji odzysku, która nie osiągnęła w ich imieniu tego rozłożonego proporcjonalnie poziomu odzysku. Dla mnie jest oczywiste, że także każdy wprowadzający indywidualnie odpowiada, a czy realizuje ten obowiązek samodzielnie, czy poprzez organizację odzysku, jest sprawą drugorzędną. W przypadku kiedy jest członkiem organizacji odzysku, nie musi składać zabezpieczenia finansowego, bo to organizacja odzysku od niego to zabezpieczenie wyegzekwuje poprzez odpowiedni system opłat. Jeżeli jest samodzielny musi tę gwarancję złożyć, co oczywiście będzie go kosztowało koszty gwarancji, ale to jest już zupełnie inna sprawa. Więc nie widzę żadnego zróżnicowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JanRzymełka">Panie ministrze, jako poseł chciałbym otrzymać coś, co można by nazwać symulacją tego, o czym pan mówi, zanim Senat jeszcze to poprawi. Proszę o przedstawienie nam symulacji dla wybranej grupy towarów łącznie z wielkością tych różnych opłat, bo wtedy będziemy mogli zobaczyć jak to wygląda. W tej chwili przyjmujemy w ciemno coś, co może zaburzyć rynek, dość ważny segment polskiego rynku, bo chodzi o towary, które ludzie codziennie kupują. Chodzi mi o skutki działania tego mechanizmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MarekŻyliński">Pracujemy na trzech dokumentach - sprawozdanie Komisji, poprawki rządowe i poprawki poselskie. To klub SLD doprecyzowuje art. 28, proponując „od 1 do 40% masy wprowadzonego sprzętu w zależności od grupy sprzętu określonej w załączniku nr 1 do ustawy”, a nie od organizacji odzysku, więc proszę mi nie zarzucać, że mijam się z prawdą. Tu chodzi o grupy sprzętu, a nie organizację odzysku, która średnio z 40% masy wprowadzonego sprzętu ma się rozliczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są jeszcze pytania do pana ministra? Nie słyszę. To dobrze, iż dyskutujemy nad poprawkami dłużej i dogłębniej, bo faktycznie nie powinniśmy popełnić jakiego błędu, ale wszystko ma swój czas i jakieś granice.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#TomaszPodgajniak">Doprecyzowanie, że jest to w odniesieniu do grupy sprzętu, nie zwalnia nikogo z obowiązku osiągnięcia poziomu odzysku w danej grupie, ani organizacji odzysku, ani tego pojedynczego przedsiębiorcy. To jest jakieś wielkie nieporozumienie, bo ja nie dostrzegam tego zagrożenia, które pan poseł formułuje. Grupa sprzętu nie oznacza indywidualnego wprowadzającego czy wprowadzającego poprzez organizację odzysku, tylko grupę towarów, np. telewizory, pralki, lodówki, to są grupy sprzętu. Dla każdej z tych grup będą określone poziomy odzysku i zarówno organizacja odzysku, jak i pojedynczy wprowadzający będą musieli dla każdej z tych grup wykazać taki sam poziom zbiórki. Jeżeli wprowadzający sprzedaje tylko telewizory, będzie miał określony wskaźnik dla telewizorów, jeżeli sprzedaje całą gamę sprzętu AGD, jak znane duże hurtownie, to będzie musiał dla każdej grupy wykazać określony poziom odzysku. Czy to zrobi poprzez organizację odzysku, która wystawi mu zaświadczenie, że to zrobił, czy też samodzielnie, to już jest sprawa trzeciorzędna. W tym układzie nie widzę problemu. Co do symulacji, o którą prosi poseł Jan Rzymełka, to nie umiem w tej chwili podać liczb, nie wiem, jakie byłyby to koszty, takich mądrych to w kraju nie ma. Na dzień dzisiejszy widzę, że część dużych sieci proponuje np. 100 złotych rabatu za każdą oddaną pralkę, więc widocznie coś w tym jest. Jak sądzę, to jest ten poziom, miedzy 0 a 100 złotych. Tak należałoby szacować koszt za każde kilkadziesiąt kilogramów tego sprzętu, czyli za kilogram byłoby to w granicach 4–5 złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MarekŻyliński">Zadałem pytanie, czy regulamin dopuszcza możliwość doprecyzowania poprawki przez autora, żebyśmy rozmawiali o tym samym. W komentarzu do tej poprawki w przedłożeniu rządowym wyraźnie jest napisane: „wprowadzający nie będący w organizacji odzysku rozlicza się ze 100% wprowadzonego sprzętu”. Gdyby w art. 20 było zapisane, że to będzie rozliczenie - nie jak dla bankruta, tylko jak dla funkcjonującego podmiotu na rynku - do tych wskaźników, które ustalone są chyba w art. 68, nie pamiętam dokładnie w tej chwili, w którym ustalone są poziomy opłat produktowych od poszczególnych poziomów zbiórki, odzysku, recyklingu, to wtedy oznaczałoby to te same ilości co dla organizacji odzysku. Proszę dać gwarancję w art. 20, że kiedy główny inspektor będzie rozliczał przedsiębiorcę, który nie wykona poziomu odzysku, to taką masą sprzętu razy opłata produktowa go za to niewykonanie obciąży. Wtedy wszystko będzie w porządku. Ja takiej gwarancji nie widzę. Powtarzam, w komentarzu w przedłożeniu rządowym jest mowa o rozliczeniu ze 100%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanChojnacki">Wydaje mi się, że pan poseł mówił o poprawce nr 26. Poprawka nr 26 dotyczy art. 20 i proponuje dodać ustęp w brzmieniu „Główny Inspektor Ochrony Środowiska w terminie do 30 kwietnia roku następującego po roku, w którym wniesiono zabezpieczenie finansowe, o którym mowa w art. 18 ust. 1, dokonuje rozliczenia tego zabezpieczenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy to pan poseł miał na myśli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekŻyliński">Właśnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KrzysztofFilipek">Przepraszam pana, panie pośle, ale dyskutujemy już dobre piętnaście minut nad czymś, co w tej chwili nie jest przedmiotem głosowania, bo my rozpatrujemy teraz poprawki nr 6, 22, 24 i 25. Po rozpatrzeniu tych poprawek dojdziemy do poprawki nr 26 i wtedy możemy nad tą poprawką przeprowadzić gruntowną dyskusję. Nie dyskutujmy o czymś, co nie jest w tej chwili poddawane pod głosowanie, bo wprowadzamy niepotrzebny chaos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MarekŻyliński">Nie trzymam się enumeratywnie wskazań pana mecenasa, ale poprawka nr 26 również dotyczy tego systemu. Panie ministrze, art. 20 w ust. 1 mówi...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KrzysztofFilipek">Przerywam i proszę pozwolić mi powiedzieć. Za chwilę pan będzie mówił i z pewnością dojdziemy do porozumienia. Panie mecenasie, czy poprawka nr 26 może być rozpatrywana w tej grupie poprawek? Jeżeli tak, to widzę sens prowadzenia dalej dyskusji nad poprawką nr 26, jeśli nie, to rozpatrzymy poprawki nr 6, 22, 24 i 25 i dopiero, kiedy dojdziemy do poprawki nr 26, będziemy kontynuować dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#TomaszJaroszyński">Świadomie nie zaliczyłem poprawki nr 26 do tego bloku, gdyż można sobie wyobrazić sytuację, iż po odrzuceniu bloku poprawek, które rozpatrujemy, poprawka nr 26 samodzielnie byłaby pewnym uzupełnieniem tego, co obecnie jest w art. 18. Może strona rządowa przedstawi swoje stanowisko w tej sprawie. Ja odczytuję tę poprawkę w taki sposób, że ona niekoniecznie musi być głosowana w tym bloku. Ale pozostawiam to uznania posłów. Można, ale nie trzeba jej głosować łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MarekŻyliński">Pojawia się do art. 20 poprawka uzupełniająca niejako zapis w art. 20 ust. 1, który mówi o restrykcjach podejmowanych przez głównego inspektora ochrony środowiska w sytuacji, gdy podmiot wprowadzający nie wykonał poziomu zbiórki, odzysku i recyklingu. Raptem pojawia się dodatkowy zapis, brzmiący prawie tak samo, bo różnica polega jedynie na tym, że w poprawce został określony termin do 30 kwietnia, który wzbudza moje podejrzenia. Wiadomo, że ust. 1 w art. 20 mówi o rozliczaniu zarówno podmiotów organizacji odzysku, jak i tych działających na wolnym rynku. Wówczas zastosowanie mają obligatoryjne poziomy, wynikające z artykułu, który mówi o poziomach odzyskiwania poszczególnych elementów procesu. Gdyby skreślić poprawkę nr 26 i uznać, że wszyscy rozliczani są na mocy art. 20 ust. 1, nie budziłoby to moich podejrzeń, że chce się inaczej potraktować jednych i drugich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#KrzysztofFilipek">Rozumiem, panie pośle, że, według pana, poprawkę nr 26 powinniśmy rozpatrywać odrębnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarekŻyliński">Niech się zastanowię. Tak, należy głosować oddzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#TomaszJaroszyński">Pozytywna opinia o tym bloku poprawek będzie oznaczała negatywne zaopiniowanie poprawki nr 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawek nr 6, 22, 24 i 25? Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 6, 22, 24i 25. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 7. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#TomaszJaroszyński">Ta poprawka ma charakter porządkujący i należy ją głosować łącznie z poprawką nr 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są inne uwagi do poprawek nr 7 i 8? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawek nr 7 i 8. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 7 i 8. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 9. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawka nr 9 łączy się z poprawką nr 12. Obie dotyczą pewnej zmiany merytorycznej odnoszącej się do pkt 2 w proponowanym ust. 2a w art. 8. W poprawce nr 9 proponuje się odmowę wpisu do rejestru również w sytuacji, kiedy wprowadzający sprzęt nie wniósł wymaganej wysokości finansowego zabezpieczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są inne uwagi odnośnie do poprawek nr 9 i 12? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 9 i 12. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 9 i 12. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawek nr 10, 11, 13, 14 i 15. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MarekŻyliński">Poprawki nr 14 i 15 zostały zgłoszone przez Klub Poselski Platforma Obywatelska. Chodzi o obniżenie wysokości opłaty rejestrowej i opłaty rocznej związanych z funkcjonowaniem podmiotu w rejestrze. Skreślenie ust. 7 w art. 9 jest wynikiem zmiany euro na złotówki, a więc nie potrzebny jest już przelicznik bankowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanChojnacki">Przypomnę, że Komisja przyjęła górną stawkę opłaty rejestrowej i opłaty rocznej w wysokości 5 tys. euro. Jednak w ust. 8 mowa jest o tym, że opłaty te nie powinny stanowić przeszkody dla uzyskania wpisu do rejestrów albo w prowadzeniu działalności, zwłaszcza dla mikroprzedsiębiorców oraz małych i średnich przedsiębiorców. W ust. 8 zawarta jest delegacja dla ministra właściwego do spraw środowiska do wydania rozporządzenia w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw finansów. Uważam, że tym samym problem jest rozwiązany. Gdyby Komisja przyjęła poprawki nr 14 i 15, wtedy poprawka nr 16 staje się bezzasadna. Ale także utrzymalibyśmy dwie stawki opłaty - dla jednych górna stawka wynosiłaby 8 tys. złotych, dla drugich - 400 złotych. Przypominam, że Komisja zaakceptowała górną stawkę i delegację dla ministra środowiska, który ustali stawki w zależności od ilości wprowadzanego sprzętu na rynek w drodze rozporządzenia. Podkomisja przyjęła, a Komisja zaakceptowała takie rozwiązanie jako właściwsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#TomaszPodgajniak">Wydaje mi się, że wniosek jest uzasadniony. Określenie górnych stawek na tym poziomie, na jakim zaproponował poseł Zbigniew Chlebowski, też jest dobrym rozwiązaniem, bo ono daje szansę ograniczenia apetytu rejestru na opłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanChojnacki">Przypominam tylko jaki był efekt prac podkomisji Komisji. Jeśli rząd uważa, że mają być dwie stawki górne - 8 tys. i 400 złotych, to wtedy rzeczywiście trzeba skreślić ust. 7, ponieważ już nie potrzebny jest średni kurs euro. To jest proponowane w poprawce nr 15. Jeśli przyjmiemy nowe rozwiązanie, to, o ile się nie mylę, poprawka nr 16 staje się nieaktualna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#KrzysztofFilipek">Rzeczywiście, po przyjęciu poprawek nr 14 i 15, poprawka nr 16 staje się bezprzedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#TomaszJaroszyński">Na etapie prac Komisji określamy to jako negatywne zaopiniowanie. Komisja rekomenduje przyjąć poprawki nr 14 i nr 15 i odrzucić poprawkę nr 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JoannaGrobelProszowska">Ja mam jeszcze jedną wątpliwość. Przed chwilą przyjęliśmy poprawkę nr 9, która mówi, że główny inspektor odmawia w drodze decyzji wpisu do rejestru, jeżeli ktoś nie uiści opłaty rejestrowej. A w art. 9 ust. 8 pisze się, że minister może zwolnić z uiszczenia opłaty. Odnoszę wrażenie, że ust. 8 art. 9 jest niekompatybilny z poprawką nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanChojnacki">Rozporządzenie określa tylko wysokość stawek, nie zwalnia nikogo z opłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JoannaGrobelProszowska">W ust. 8 art. 9 piszemy: „opłaty te nie powinny stanowić przeszkody do uzyskania wpisu do rejestru”, w poprawce nr 9 przyjęliśmy rozwiązanie, że jeżeli ktoś nie uiści, to nie uzyska wpisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JanChojnacki">Nie, opłaty musi wnieść. Pozostaje tylko problem wysokości tych opłat, który zaraz rozstrzygniemy. Strona rządowa przychyla się do tego, żeby górna stawka dla dużych przedsiębiorstw wynosiła 8 tys. złotych, a dla mikroprzedsiębiorców - 400 złotych. Konsekwencją tej decyzji jest poprawka nr 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#TomaszJaroszyński">Wydaje mi się, że tutaj nie ma żadnego zagrożenia. Sformułowanie o tym, że wysokość opłaty nie powinna stanowić przeszkody, jest jedynie wytyczną dla ministra, który będzie określał wysokość stawek tych opłat. Obowiązek wpłaty zawarty jest w ust. 1: „Wpis do rejestru wprowadzającego sprzęt podlega opłacie rejestrowej”. Górna stawka w zależności od decyzji Komisji będzie określona w ust. 6, natomiast ust. 8 mówi jedynie o dookreśleniu tych stawek w odniesieniu do poszczególnych kategorii przedsiębiorców. Z tego przepisu nie można wyinterpretować takiej normy, że ktoś będzie zwolniony z tej opłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#StanisławDulias">Jak należy rozumieć „górne stawki opłaty rejestrowej i opłaty rocznej”? Czy one są niezależne od siebie, czy są jednakowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#TomaszPodgajniak">Niezależne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#KrzysztofFilipek">Panie ministrze, rozumiem, że rząd jest za przyjęciem poprawki nr 14. Tak. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 14 i 15. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 14 i 15. Tym samym poprawka nr 16 uzyskała rekomendację negatywną. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 17. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 17. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 17. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 18. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawkę nr 18 należy głosować łącznie z poprawką nr 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania poprawek nr 18 i 20. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 18 i 20. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 18 i 20. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 19. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 19. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 19. Poprawka nr 20 została rozpatrzona razem z poprawką nr 18. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 21. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 21. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 21. Poprawkę nr 22 rozpatrzyliśmy łącznie z poprawką nr 6. Przechodzimy do poprawki nr 23. Poprawka nr 23 w wyniku przyjęcia poprawki nr 22 uzyskuje negatywną rekomendację. Poprawki nr 24 i 25 zostały rozpatrzone wraz z poprawką nr 6. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 26.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MarekŻyliński">Jeszcze raz powtórzę, że poprawka nr 26, która według mnie również dotyczy organizacji systemu, wywołała obawę, że dwa rodzaje przedsiębiorców są inaczej traktowane. Panie ministrze, jeśli ma pan przed sobą sprawozdanie Komisji, to proszę spojrzeć i przekona się pan, że w art. 20 mowa jest o tym, co dzieje się, jeżeli wprowadzający nie uzyskał określonych poziomów zbierania. Jeżeli podmiotów nie różnimy na wprowadzających funkcjonujących w organizacji odzysku oraz na wprowadzających działających poza organizacja odzysku, to poprawka nr 26 jest bezprzedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanChojnacki">Pan minister zapewne jeszcze odpowie, ja chcę tylko podać powód zgłoszenia poprawki do art. 20. Do 30 kwietnia główny inspektor ochrony środowiska dokonuje rozliczenia zabezpieczenia finansowego za rok poprzedni, tzn. porównuje masę wprowadzonego sprzętu z masą zebranego i przetworzonego. Z dyrektywy wynika odpowiedzialność za cały wprowadzony sprzęt. W zależności od rezultatu zwraca zabezpieczenie lub przeznacza je na rozliczenie obowiązku. Poprawka ustala termin, do kiedy ma to być zrobione. Nie widzę podziału na wprowadzających działających w organizacji odzysku i działających poza nimi. Wszystkich obowiązuje ten sam termin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#TomaszPodgajniak">Poprawka nr 26 doprecyzowuje tylko, w jakim terminie główny inspektor ma dokonać tej czynności, jaką jest rozliczenie złożonej kaucji. Wysokość należności na pokrycie kosztów zbiórki sprzętu określa ust. 1 art. 20. Więc przyjęcie tej poprawki raczej działa na rzecz wprowadzających, bo określa termin zwrotu kaucji. Jestem za tym, żeby przyjąć tę poprawkę. Ona nie dokonuje żadnego zróżnicowania na wprowadzających działających w organizacji odzysku i na wprowadzających składających zabezpieczenie, tylko doprecyzowuje sposób dysponowania zabezpieczeniem wniesionym przez przedsiębiorców niebędących członkami organizacji odzysku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MarekŻyliński">Rozumiem intencje pana ministra, ale proszę też zrozumieć moje. Nie wiem, czy to jest błąd drukarski, ale w zestawieniu poprawek napisano: „w art. 20 dodać ust. … w brzmieniu” i nie napisano, który to ma być ustęp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#TomaszJaroszyński">Panie pośle, nie jest to błąd. sądzę, że będzie to ust. 1. Z tym, że w zestawieniu nie mógł być nazwany ust. 1, żeby nie wprowadzić zamieszania ze względu na numerację już istniejących ustępów w tym artykule. Tak się przyjmuje w praktyce. Nie chodzi tu również o ustęp 0, to też byłoby niewłaściwe określenie. To ma być ust. 1, a kolejne ustępy mówią o tym, co dzieje się w każdym z konkretnych przypadków. Ja odczytałem tę poprawkę jako uściślenie terminu, bo określa czas, kiedy ma nastąpić rozliczenie. Może stąd wynikło złe odczytanie tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MarekŻyliński">Przepraszam w takim razie za zamieszanie. Ale to też jest kwestia szybkiego wyjaśnienia. Rozumiem, że jest to ustęp dodatkowy, który wchodzi na początek wszystkich zapisów. Teraz jest wszystko jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 26. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 26. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 27. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JanChojnacki">Nie chcę wracać do poprawki nr 27, ale podkreślę, że ci wszyscy, którzy uczestniczyli w pracach podkomisji, opowiadali się za wydłużeniem terminu. Podkomisja jednak zdecydowała skrócić go.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#KrzysztofFilipek">Przypominam, że rozpatrujemy już poprawkę nr 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JoannaGrobelProszowska">Przepraszam, ale umknęło mi przyjęcie poprawki nr 27. Uważam, że nie może być „7 dni” dla przedsiębiorcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#KrzysztofFilipek">Ja dość wyraźnie pytam o każdą poprawkę i nie moją jest winą, że posłom coś umyka. Ale żeby nie było dyskusji na sali sejmowej i zarzutu, że pracowaliśmy w szybkim tempie i nie do końca dobrze, wrócimy do poprawki nr 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MarekŻyliński">W poprawce nr 27 chodzi o termin, w jakim wprowadzający ma przekazać prowadzącemu zakład przetwarzania instrukcję demontażu, przy czym na przygotowanie tej instrukcji wcześniej miał dwanaście miesięcy. Nie widzę żadnych przeszkód, żeby, jeżeli zakład przetwarzania zwróci się do wprowadzającego, który już ma tę instrukcję, nie można było w terminie 7 dni przesłać jej, tym bardziej, że stoi urządzenie, które trzeba niezwłocznie z zachowaniem warunków ochrony środowiska jak najszybciej zdemontować. Uważam, że przedłużanie tego terminu do 30 dni niczym nie jest uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#KrzysztofFilipek">Rząd wyraża poparcie dla tej poprawki. Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 27. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 27. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 28. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 28. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 29. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawka nr 29 łączy się z poprawkami nr 35 i 62. Ponadto wnioskodawcy zasygnalizowali konieczność uwzględnienia konsekwencji przyjęcia poprawki nr 29. Odczytam więc, jakie by to były konsekwencje. Przyjęcie poprawki nr 29 spowodowałoby skreślenie w art. 32 w ust. 2 wyrazu „zbierania”, w art. 65 ust. 1 skreślenie wyrazów „art. 28 ust. 2” i podobne zmiany w ust. 2 oraz analogiczne zmiany w art. 66 i w art. 98, co zostanie uwzględnione w sprawozdaniu Komisji. W końcu przyjęcie poprawek nr 29, 35, 62 będzie oznaczało negatywne zaopiniowanie poprawek nr 30 i 31.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#TomaszPodgajniak">Zmiana nr 29 ma charakter merytoryczny i w sposób zasadniczy zmienia system. Jeżeli bowiem zdecydujemy się na skreślenie ust. 2 i ust. 3, to w konsekwencji pozbawimy się wszelkich wskaźników, które określałyby, czy system funkcjonuje prawidłowo. Prawo do określania przez ministra środowiska poziomów od 1 do 40, powinno prowadzić do tego, żeby system stopniowo się rozwijał. Mam nadzieję, że mój następca będzie z tego prawa korzystał w sposób racjonalny, ale to już zależy od parlamentarzystów, kogo poprą na to stanowisko. Jeżeli takich wskaźników nie będzie, to w 2008 r. producenci zostaną „łupnięci”, przepraszam za kolokwializm, jedną stawką, i to bardzo wysoką od razu, z założenia. Proszę o odrzucenie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#MarekŻyliński">To faktycznie jest kluczowa, fundamentalna poprawka związana z tym, o czym dyskutowałem z panem ministrem na wstępie. Przyjęcie tej poprawki jest bardzo istotne dla tych klubów, które wczoraj, w czasie drugiego czytania, zastrzegały sobie możliwość odrzucenia projektu ustawy, jeżeli nie zostaną wprowadzone pewne fundamentalne elementy z punktu widzenia funkcjonowania systemu, który ma być jak najmniej restrykcyjny. Poprawka nr 29 zmierza w kierunku tego - o czym mówiłem i przy czym upieram się nadal - że odpad elektryczny i elektroniczny jest odpadem komunalnym i w związku z tym brakuje jednego segmentu zbiórki. Liczę na to, że nowela do ustawy o odpadach wprowadzi ten brakujący element. Panie ministrze, jeżeli dane statystyczne, które pan podawał, mówiące o tym, że 80% umownych lodówek wraca do punktu złomu, po wprowadzeniu tej ustawy sprawdzą się i do punktu zbiórki wróci 80% naszych umownych lodówek, to - jeśli skreślimy ust. 2 i 3 w art. 28 - przedsiębiorca będzie zobligowany do przetworzenia całej masy, która znajdzie się w punkcie zbiórki. Jednym słowem, jeśli odrzucimy tę poprawkę, to efekt polityczny będzie taki, że jutro będziemy nastawieni bardzo negatywnie do projektu, natomiast jej przyjęcie spowoduje, że system będzie funkcjonował. Nie bierzmy wskaźników z powietrza, bo w jednych grupach towarowych być może będzie to 1%, a w innych - 80%. System ruszy, bo przedsiębiorcy będą musieli całość zużytego sprzętu, który stoi w punkcie zbiórki, poddać procesowi recyklingu. Można to na nich wymusić na podstawie wskaźników odzysku przepisanych wprost z dyrektywy - 85%, 75% itd. Przedsiębiorcy muszą wszystko, co w punkcie zbiórki się znajdzie, przetworzyć i według tych wskaźników Główny Inspektorat Ochrony Środowiska będzie mógł ich rozliczać z opłaty produktowej. Proszę mi wierzyć, że to daje większe szanse na funkcjonowanie systemu niż takie sztywne upieranie się przy wskaźnikach 1:40, 1:20 1:90. Mam świadomość, że w pewnych grupach sprzętu nie zostanie osiągnięte te 40%, ale w wielu, w świetle tych na wstępie omówionych rzeczy, ten wskaźnik może być przekroczony. On nie blokuje funkcjonowania systemu. Problem jest w tym, jak od użytkownika z domu dostarczyć sprzęt do punktu zbiórki. Wspólnymi siłami będzie można ten problem rozstrzygnąć. Ale z punktu zbiórki przedsiębiorca musi zabrać sprzęt, zresztą następne zapisy zmierzają w tym właśnie kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JanChojnacki">Chcę poinformować, że w pierwszej wersji poziom zbiórki był o wiele wyższy, bo wynosił od 1 do 90%. Zarówno wprowadzający, jak i organizacje odzysku oświadczyły, że przyjęte w sprawozdaniu Komisji normy - 4 kg i 40% - są do wykonania i do zrealizowania w 2008 r. I nikt przeciwko nim nie protestował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#TomaszPodgajniak">Intencją przepisu w ust. 2 jest zapewnienie, że zostaną zebrane 4 kg. Po to właśnie wyznaczamy taki poziom w stosunku do poszczególnych grup sprzętu, dlatego różnicujemy poziomy, bo dla sprzętu, który będzie miał większy tonaż wprowadzany, można określić niższy poziom. Jestem skłonny zgodzić się z panem posłem, że to samo można osiągnąć poprzez odniesienie poziomu odzysku do ilości wprowadzonego sprzętu. Tak, to jest możliwe. Wtedy odpowiednio przekalkulowane progi poziomu odzysku w stosunku do ilości sprzętu już wprowadzonego, przełożą się na poziom zbiórki i nie trzeba będzie ich określać. Inaczej nie będziemy mieli gwarancji, że system zbierze założone 4 kg. Szukam innego rozwiązania. Jednak oznacza to, że musielibyśmy mieć taki element systemu, który gdzieś pokazałby odniesienie do ilości w ogóle wprowadzanego sprzętu. Jeżeli nie będzie takiego elementu, to system będzie mógł zebrać dowolną ilość, być może większą, ale równie dobrze mniejszą. W tym przypadku nie ma przymusu dla wprowadzających, żeby oni starali się o zbiórkę. Byłbym skłonny rezygnować z zapisu w art. 28 dotyczącego poziomu zbierania, gdybyśmy byli w stanie dokonać odpowiedniej zmiany w poziomach odzysku w stosunku do ilości wprowadzanego sprzętu i nałożyć na wszystkich - na organizacje odzysku, na producentów - obowiązek osiągnięcia takiego odpowiednio przekalkulowanego poziomu zbiórki. Wtedy mielibyśmy do czynienia z tym samym mechanizmem, tylko rozszerzonym na wszystkich gromadzących sprzęt. Bo zadaniem organizacji odzysku jest zawarcie odpowiednich umów lub porozumień ze składnicami złomu i potem sterowanie przepływem tego sprzętu do przetwarzania. Jeżeli natomiast dokonamy tego skreślenia bez korekty, o której mówię, to system będzie pozbawiony wskaźnika kontrolnego, który jest dla nas bardzo istotny. I tylko z tego powodu sugeruję, żeby niczego nie zmieniać. W tym rozporządzeniu naprawdę nie widzę żadnego zagrożenia dla producentów, a w szczególności dla kosztów przez nich ponoszonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#MarekŻyliński">Panie ministrze, jeszcze raz proszę o wsłuchanie się w argumentację. To nie jest próba zdetonowania tego przedsięwzięcia. Ja twierdzę, że sztuczne ustawianie wskaźników od 1 do 40%, czy dajmy na to od 1 do 20%, jest administrowaniem odpadami. Mam obawy, że jeżeli w rozporządzeniu określimy wskaźnik na poziomie 2%, to wprowadzający skoncentrują się na poziomie 2%. Jestem ciekaw, co się będzie działo, jeżeli punkty zbiórki zbiorą 20%. W sposób administracyjny wykrzywiamy system. Pozwólmy mu się w sposób naturalny rozwijać, chociaż pod jednym warunkiem, telefon komórkowy ma wrócić do punktu zbiórki. Nie chodzi bowiem o to, żeby np. Nokia zapłaciła opłatę produktową, tylko żeby zutylizować telefon komórkowy Przedsiębiorcy na początku roku produkcyjnego zapłacą opłatę produktową, albo wkalkulują sobie ją w koszty i nic ich nie będzie obchodzić, jeżeli zostaną ustawione wskaźniki. Może się zdarzyć, że 20% swego nieużywanego sprzętu przesuną do recyklingu, a reszta będzie leżała na śmietniskach. Więc proszę widzieć ten aspekt sprawy, proszę dać się przekonać, panie ministrze, że jedno z drugim się nie kłóci, a w sposób naturalny pozwoli na funkcjonowanie systemu począwszy od gospodarstwa domowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#KrzysztofFilipek">Panie ministrze, sądzę, że ta argumentacja jest całkiem słuszna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#TomaszPodgajniak">Chciałbym, aby w protokole zostało odnotowane, że ja miałem obawy. Nie będę tego bronił, jeżeli taka będzie wola posłów, żeby rzeczywiście …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#KrzysztofFilipek">Panie ministrze, ułatwię panu zadanie, pan ma wyrazić stanowisko i tylko o to proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#TomaszPodgajniak">Zgadzam się na tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JanChojnacki">Gdyby wcześniej było takie stanowisko, o połowę krócej trwałyby prace podkomisji, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są inne uwagi do poprawek nr 29, 35 i 62. Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 29, 35 i 62. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 29, 35 i 62. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 30.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JanChojnacki">Poprawka nr 30 jest nieaktualna w tym momencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#TomaszJaroszyński">Powtórzę, aby wszystko było jasne. Uwaga, która jest pod poprawką nr 29 w zestawieniu, w sprawozdaniu Komisji zostanie uszczegółowiona, czyli, jak wcześniej powiedziałem, zostaną podane konkretne artykuły, w których jakie zmiany zostaną wprowadzone. Natomiast przyjęcie poprawki nr 29 oznacza negatywną opinię wobec poprawek nr 30 i 31.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#KrzysztofFilipek">A więc rozumiem, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawek nr 30 i 31. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawek nr 32, 33 i 34. Czy są uwagi lub pytania? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 32, 33 i 34. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 32, 33 i 34. Poprawkę nr 35 już rozpatrzyliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#TomaszJaroszyński">Panie przewodniczący, przepraszam, że od razu o tym nie powiedziałem, ale poprawka ta była rozpatrywana w bloku. Mam prośbę do posłów wnioskodawców o uzupełnienie przepisu w poprawce nr 35, która została przyjęta, o wytyczne. Wydaje mi się, że to jest pewne przeoczenie, a nie intencja. W przepisie upoważniającym ministra do określenia, w drodze rozporządzenia, sposobów obliczania poziomów odzysku i recyklingu zużytego sprzętu brak jest wytycznych. Gdyby można przyjąć taką formułę, że wnioskodawcy, w drodze autopoprawki, w porozumieniu z Biurem Legislacyjnym KS uzupełnią przepis, byłoby to komplementarne przyjęcie określonej koncepcji, skoro Komisja przyjęła te poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#MarekŻyliński">Czy panu mecenasowi chodzi o sformułowanie „kierując się potrzebą ułatwienia obliczenia tych punktów”? Tak. A czy jest możliwe, że minister wyda rozporządzenie kierując się „utrudnieniem”? Przepraszam, rozumiem, że to wynika ze sztuki legislacyjnej. Dobrze, zgadzam się na wprowadzenie wytycznej w upoważnieniu dla ministra. Wyrażam zgodę na takie uzupełnienie i zgłaszam taką autopoprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#TomaszJaroszyński">To uzupełnienie jest niezbędne nie tyle z powodu zasad sztuki legislacyjnej, co z powodu wymogów konstytucyjnych, więc to jest poważniejsza sprawa. Skoro pan poseł zgodził się na taką autopoprawkę, to zostanie to uwzględnione już w sprawozdaniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#TomaszPodgajniak">Proszę o podanie ostatecznej treści poprawki, bo dopiero wtedy będę się w stanie odnieść do niej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#TomaszJaroszyński">Proponuję, aby zaproponowane w poprawce nr 35 brzmienie ust. 6 w art. 30 uzupełnić o wyrazy: „kierując się potrzebą ułatwienia obliczania tych poziomów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#TomaszPodgajniak">Dodam tylko, że najprawdopodobniej nie skorzystamy z tego upoważnienia, bo Komisja Europejska szykuje nowe decyzje i wtedy, zgodnie z zasadami aquis communautaire będziemy mieli problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JanChojnacki">Ale na dzień dzisiejszy tych decyzji nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#KrzysztofFilipek">Dobrze, mam nadzieję, że teraz wszystko jest jasne. Czy są inne pytania do poprawki nr 36? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 36. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 36. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawek nr 37 i 38. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 37 i 38. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 37 i 38. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 39.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawka nr 39 łączy się z poprawką nr 52.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#KrzysztofFilipek">Poprawki nr 39 i 52 głosujemy łącznie. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 39 i 52. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 39 i 52. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 40. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 40. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 40. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 41. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#TomaszJaroszyński">Chcę zapytać, w jakim ostatecznie terminie miałoby nastąpić przekazanie zebranego zużytego sprzętu, ponieważ wydaje się, że sformułowanie „niezwłocznie, w terminie wskazanym przez prowadzącego zakład przetwarzania” zawiera wewnętrzną sprzeczność. Ale może źle odczytuję intencje wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MarekŻyliński">Jestem skłonny przyjąć inną propozycję, ale najpierw wyjaśnię, dlaczego taki dopisek do tego artykułu uznaliśmy za zasadny. Chodzi o to, żeby zbierający zużyty sprzęt jak najszybciej przekazał do przetwarzania sprzęt, który znajduje się w punkcie zbiórki. Wynika to z faktu, iż ministerstwo przyjęło propozycję, że dla nas wyznacznikiem tempa przeprowadzania odzysku i recyklingu ma być szybkość wychodzenia zużytego sprzętu z punktu zbiórki. Chcemy w ten sposób niejako zmusić system do jak najszybszego przekazywania zebranego zużytego sprzętu do przetwarzania, nawet pomijając względy ekologiczne. Proponuję autopoprawkę: „niezwłocznie, w terminie uzasadnionym ekonomicznie”.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#komentarz">Głos z sali : Nie może być „niezwłocznie, w terminie”, bo albo „niezwłocznie”, albo „w terminie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#TomaszPodgajniak">Panie pośle, mam taką propozycję, jeżeli pan się zgodzi na gentelment agreement, że rozumiejąc intencję, spróbujemy uwzględnić pana uwagę i doprecyzować przepis na etapie prac w Senacie. Ten zapis mi się nie podoba, bo tworzy przymus działania nieekonomicznego, np. nagromadzenie pięciu baterii spowoduje konieczność wysłania samochodu, a to mija się z celem. Uważam, że po to mamy Senat, żeby na tym etapie również móc poprawiać prawo, bo intencja jest jak najbardziej do zaakceptowania. Natomiast źle sformułowany zapis, moim zdaniem, wprowadzi duże ryzyko nadinterpretacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JanChojnacki">Chcę dodać, że podkomisja również zastanawiała się nad tym sformułowaniem. Wszyscy, którzy pracowali, mieli się zastanowić nad nim i znaleźć inne określenie. Jednak pozostaliśmy przy tym zapisie, który znajduje się w sprawozdaniu. Nikt nie wymyślił niczego innego, aby było sensownie i ładnie wyglądało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są inne uwagi do poprawki nr 41? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja nie rekomenduje poprawki nr 41. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 41. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawek nr 42 i 43. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 42 i 43. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 42 i 43. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 44. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawka nr 44 łączy się z poprawką nr 67.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#KrzysztofFilipek">Poprawkę nr 44 i 67 głosujemy łącznie. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 44 i 67. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 44 i 67. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 45. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 45. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 45. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 46.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#TomaszJaroszyński">Przyjęcie poprawki nr 46 powoduje negatywną opinię wobec poprawki nr 47.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#TomaszPodgajniak">Przepraszam, ale właśnie dyskutowałem z kolegami, bo przyjmując poprawkę nr 45 dotyczącą art. 44 wchodzimy w sprzeczność z dyrektywą, na co zwracam uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#KrzysztofFilipek">W takim razie proponuję wrócić do poprawki nr 45, bo lepiej, żebyśmy nie popełnili dzisiaj błędu. Bardzo niewygodnie jest wracać na sali plenarnej do szerokiej dyskusji i to niczemu nie służy. A więc jeśli nie ma sprzeciwu, to wrócimy do rozpatrzenia poprawki nr 45 i przedyskutujemy sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#TomaszPodgajniak">Dyrektywa literalnie mówi o tym, że w pierwszej kolejności należy przekazywać sprzęt do ponownego użycia. Jakkolwiek by to kuriozalnie nie brzmiało, taki jest zapis dyrektywy. Jeżeli skreślimy ust. 2 art. 44, to zostanie to wskazane jako błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#MarekŻyliński">Dokładnie tak, panie ministrze, tylko że nie na etapie przetwarzania. Sprzęt zużyty, ale sprawny do użytku nie powinien się pojawić w procesie przetwarzania. Poszukam w dyrektywie tego zapisu i zacytuję go. Nie neguję, że sugestią Unii Europejskiej jest, żeby używany sprzęt, ale sprawny wracał do ponownego użycia, ale to nie zakład przetwarzania ma się nad tym zastanawiać. Tak jest zapisane w dyrektywie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#KrzysztofFilipek">Dobrze, w takim razie poprawkę nr 45 rozpatrzymy za chwilę. Przechodzimy do poprawki nr 46. Czy są uwagi lub pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#MarekSobiecki">Prosimy, aby nie skreślać art. 48, bo naszym zdaniem jest to realizacja zaleceń dyrektywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MarekŻyliński">Nie będę bronił poprawki nr 46. W dotychczasowym zapisie uważałem ją za preambułę do konstytucji europejskiej. Poprawka nr 47, czyli kolejna poprawka, w pewnym sensie pokazuje, o co tutaj chodzi, ale bronię jej do czasu przegłosowania poprawki nr 47.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#KrzysztofFilipek">Dobrze. Czy są inne pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja nie rekomenduje poprawki nr 46. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 46. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 47. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 47. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 47. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 48. Chodzi w niej o skreślenie ust. 7 w art. 51.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#MarekŻyliński">Przepis ust. 7 w art. 51 uważam za zbędny, choć jest to moja subiektywna ocena. Potwierdza on bowiem jeszcze raz, że zaświadczenia wydawać może tylko zakład przetwarzania, który wpisany jest do rejestru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#MarekSobiecki">Podtrzymujemy zdanie i prosimy o nieskreślanie ust. 7 w art. 51.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są pytania lub uwagi do poprawki 48? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja nie rekomenduje poprawki nr 48. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 48. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 49.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawka nr 49 może być rozpatrzona łącznie z poprawką nr 51.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są pytania lub uwagi do poprawek nr 49 i 51? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawek nr 49 i 51. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 49 i 51. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 50. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 50. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 50. Poprawka nr 51 i 52 zostały rozpatrzone. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 53. Czy są uwagi lub pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#TomaszJaroszyński">Chcę zapytać wnioskodawców, co ta poprawka ma zmienić, bo, mówiąc szczerze, nie wiem, jak się do niej odnieść, nie znając intencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#MarekŻyliński">Ust. 1 art. 59 mówi o kompetencjach organizacji odzysku. Wymienione są działania, do których organizacja odzysku jest zobowiązana, a na końcu dopisane jest „a także edukacja ekologiczna”. Jest to bardzo szerokie pojęcie, chcę je zawęzić: „w tym edukacja ekologiczna”, tzn. edukowanie do systemu, a nie prowadzenie działalności edukacyjnej jako takiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 53. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 53. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 54, polegającej na skreśleniu art. 60.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#MarekSobiecki">W żadnym wypadku nie możemy się zgodzić na skreślenie art. 60, ponieważ musimy dość precyzyjnie określić warunki, jakie muszą spełniać organizacje odzysku. Dla organizacji działających w sferze opakowań mamy takich warunków około trzydziestu i jeszcze nie jest to koniec. Bez sformułowania takich ograniczeń będziemy mieli ogromną ilość organizacji odzysku, które nie będą poddawać się żadnej kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#TomaszJaroszyński">Przyjęcie poprawki nr 54 będzie oznaczało negatywną opinię wobec poprawek nr 55 i 56.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#MarekŻyliński">Panie dyrektorze, już art. 58 zawęża możliwość powoływania organizacji odzysku, podmiotu, który jest organem realizującym zadania stojące przed wprowadzającymi - przedsiębiorstwami i importerami. Przedsiębiorcy, którzy muszą wykonać obowiązki wynikające z omawianej ustawy, powołują organizację odzysku dla wykonania literalnie, enumeratywnie wymienionych w ustawie czynności. Jestem, szczerze mówiąc, zdziwiony, że administracja próbuje tak bardzo regulować coś, co jest uregulowane. A regulowane jest Kodeksem spółek handlowych. Rozumiem, że ustawodawca narzuca formę spółki akcyjnej, narzuca nawet to, jakie podmioty mogą tworzyć tę spółkę, o czym mówi dość szczegółowo art. 58. Ale nie rozumiem, po co określa coś, co istnieje i jest już określone w innych aktach prawnych, tym bardziej że na rynku jest to organizacja potrzebna przedsiębiorcom, a nie administracji czy systemowi. Ponadto, o czym pan dyrektor wie doskonale, w ustawie o obowiązkach producentów w zakresie opłaty produktowej, opłaty depozytowej chodzi o ściągnięcie parapodatku, który wchodzi w system na poziomie zbiórki makulatury czy złomu. Stąd bierze się handlowanie kwitami, stąd bierze się pozasystemowa patologia. Stworzenie rejestru, a przecież temu ma to służyć, nie polega na stworzeniu rejestru makulatury wpływającej na teren kraju, tylko na stworzeniu rejestru wszystkich podmiotów, które wokół wprowadzania sprzętu, jak i jego odzysku, funkcjonują. Dlatego administracyjne ograniczanie podmiotu, który jest służebny w stosunku do producentów, uważam za nietrafiony pomysł. Art. 58 wyczerpuje nasze oczekiwania wobec organizacji odzysku i jej miejsca na rynku. Taka jest intencja wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MarekSobiecki">Organizacje odzysku nie są zwykłymi spółkami prawa handlowego, one wypełniają niezwykle ważne zadanie państwa. Państwo ceduje swoje bardzo poważne zadania wobec Unii Europejskiej na organizacje odzysku. Postawienie im zbyt niskiej poprzeczki może spowodować niezrealizowanie zadań i w konsekwencji problemy dla państwa. Pan poseł mówił o handlu kwitami. Już nie ma handlu kwitami, bo parlament wprowadził nowy dokument, którego nie można już kopiować, nie można fałszować, co pozwoliło na ukrócenie tego procederu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja nie rekomenduje poprawki nr 54. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 54. Przechodzimy do poprawki nr 55.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#TomaszJaroszyński">Przyjęcie poprawki nr 55 spowoduje negatywną opinię wobec poprawki nr 56.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MarekSobiecki">Jesteśmy zdania, że poprawka nr 55 nie powinna być przyjęta, i to z dwóch powodów. Jeden to sprawa obniżenia wymaganego kapitału zakładowego. Na podstawie doświadczeń ustawy produktowej uważamy, że kapitał zakładowy w wysokości 5 mln złotych jest właściwy. Obniżenie wymaganego poziomu kapitału zakładowego powoduje bowiem, że powstaje zbyt wiele takich organizacji. Natomiast skreślenie wyrazów „i nie może być zebrany w drodze publicznej subskrypcji” byłoby dobrym rozwiązaniem w przypadku, gdybyśmy z góry uznali, że organizacje odzysku mają działać w celu wypracowania jak największego zysku. Jednak organizacja odzysku ma działać przede wszystkim po to, żeby jak najtaniej dla swoich klientów zrealizować obowiązki, ona nie może być nastawiona na zysk, w związku z tym, moim zdaniem, nie może być ten kapitał zbierany w drodze publicznej subskrypcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#AndrzejKraszewski">Cały system zbiórki i utylizacji odpadów elektronicznych nie jest systemem rynkowym, bo tu nie chodzi o jakikolwiek zysk gdziekolwiek. W tym przypadku chodzi o to, aby koszt utylizacji był jak najniższy, bo każda złotówka, którą wydadzą przedsiębiorcy na zbiórkę i utylizację sprzętu, powoduje wzrost cen produktu, które zapłaci ostatecznie konsument. I dlatego intencją było to, żeby organizacji odzysku powstało jak najmniej. Oczywiście, że to w pewien sposób godzi w wolność gospodarczą. Jednak w tym przypadku zachodziła obawa, że jeżeli będzie wiele organizacji odzysku, to one będą konkurowały ze sobą na poziomie zbiórki sprzętu. Może się więc zdarzyć tak, o czym już nieraz mówiono na tej sali, że jakaś sieć handlowa będzie dysponowała kontenerem sprzętu i będzie się odbywała swoista licytacja pomiędzy kilkoma organizacjami odzysku, które będą konkurowały o ten sprzęt, aby sprostać oczekiwaniom swoich członków. Uważaliśmy, że przy wymogu 5 mln złotych kapitału zakładowego powstaną tylko dwie, trzy organizacje odzysku, które będą ze sobą współpracować, aby jako reprezentanci producentów zapłacić jak najmniej, a potem nie musieć zbyt wiele doliczać do każdego telewizora czy pralki, które będą sprzedawane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 55? Stwierdzam, że Komisja przy 3 głosach za, 4 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 55. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawek nr 56 i 57. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawek nr 56 i 57. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 56 i 57. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 58. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawkę nr 58 można głosować łącznie z poprawką nr 59.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są pytania lub uwagi do poprawek nr 58 i 59? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 58 i 59. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 58 i 59. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 60.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#MarekŻyliński">Panie mecenasie, moim zdaniem poprawek nr 59 i 60 są poprawkami wykluczającymi się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#TomaszJaroszyński">Według mnie te poprawki nie wykluczają się. Poprawka nr 59 redakcyjnie zmienia brzmienie art. 67, natomiast poprawka nr 60 zmienia pewną kwestię merytoryczną, jednak wpisuje się w to nowe brzmienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#KrzysztofFilipek">Poprawka nr 59 została rozpatrzona, teraz rozpatrujemy poprawkę nr 60. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#MarekSobiecki">Wysokości opłaty produktowej nie uważamy za sprawę priorytetową i dlatego decyzję w tej sprawie pozostawiamy parlamentarzystom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JanChojnacki">Tylko czy to nie koliduje z pkt 2 poprzedniej poprawki, gdzie zapisaliśmy: „dla pozostałych grup sprzętu określonych w załączniku nr 1 do ustawy - od 0 zł do 4 zł za kilogram”. W poprawce nr 60 mamy od 0 do 2 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#TomaszJaroszyński">Jeżeli są wątpliwości, to sugeruję, aby pan poseł, w drodze autopoprawki, nadał nowe brzmienie ust.1, co jest dopuszczalnym zabiegiem. Nowe brzmienie ust. 1 będzie takie samo jak treść poprawki nr 59, z tym, że kwotę 4 złotych proponowaną w poprawce nr 60 zastąpi kwotą 2 złotych. Panie przewodniczący, nie chciałbym, żeby możliwość różnego odczytania tych dwóch poprawek wywołała potem na sali plenarnej jakiś problem, więc proponuję, żeby posłowie przyjęli następującą propozycję: poprawkę nr 58 jednak przegłosować odrębnie z pozytywną rekomendacją, poprawki nr 59 i 60 głosować łącznie, z tym że zarekomendować odrzucenie poprawki nr 59 w całości, natomiast przyjąć poprawkę nr 60, która jednak będzie miała kształt legislacyjny jak poprawka nr 59, ze zmianą merytoryczną, że stawka opłaty produktowej wynosić będzie od 0 zł do 2 zł. Żeby nie było najmniejszych wątpliwości, co zostało przez Sejm przyjęte, proponuję sytuację rozwiązać w ten sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#KrzysztofFilipek">Panie mecenasie, powtórzmy jeszcze raz, żeby była jasna sprawa dla wszystkich. Poprawkę nr 58 zarekomendowaliśmy Sejmowi pozytywnie. W stosunku do poprawki nr 59 jest sugestia, aby ją zarekomendować negatywnie. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja zarekomenduje odrzucenie poprawki nr 59. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 59.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#JanChojnacki">Poprawka nr 59 jest poprawką o charakterze redakcyjnym, nie merytorycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#KrzysztofFilipek">Teraz przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 60.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawka nr 60 jest poprawką merytoryczną, która po autopoprawce brzmieć będzie jak poprawka nr 59 ze zmianą merytoryczną polegającą na zamianie słów: „4 złote” na „2 złote”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy wszyscy rozumieją, na czym polega zmiana? Tak. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 60 w nowym brzmieniu i ze zmianą „4 zł” na „2 zł”. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 60. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 61. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 61. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 61. Poprawka nr 62 jest już rozpatrzona. Przechodzimy do poprawki nr 63.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#TomaszJaroszyński">Przepraszam, ale w związku z tym, iż Komisja zarekomendowała pozytywnie poprawkę nr 62, a zrobiła to w bloku z poprawką nr 29, poprawka nr 61 powinna mieć opinię negatywną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#KrzysztofFilipek">Dobrze, wracamy więc do rozpatrzenia poprawki nr 61. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja nie rekomenduje poprawki nr 61. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 61. Poprawka nr 62 została rozpatrzona. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 63.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawki nr 63 i 64 łączą się ze sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 63 i 64. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 63 i 64. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 65, 66 i 68. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 65, 66 i 68. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 65, 66 i 68. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 69. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#MarekSobiecki">W poprawce nr 69 chodzi o obniżenie wysokości kary, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JanChojnacki">Na posiedzeniu podkomisji dyskutowaliśmy czy ma to dotyczyć „wprowadzanego sprzętu” czy „wprowadzonego”. Zdecydowaliśmy, że pozostanie „wprowadzonego”. W tej chwili mamy poprawkę, która mówi, że karze podlega ten, kto wprowadza sprzęt o wartości powyżej 10 tys. złotych nie będąc wpisany do rejestru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawka wprowadza dwie zmiany. Zmieniona została wysokość kary pieniężnej z „równoważnej wartości wprowadzonego sprzętu” na wyrażoną kwotowo - „w wysokości od 5000 do 500.000 złotych”. Ponadto Komisja zaproponowała, aby tej karze podlegał każdy, kto wprowadza sprzęt, nie będąc wpisany do rejestru, natomiast w poprawce mamy granicę, od której podlega się karze. O ile zmiana pierwsza, czyli zmiana wysokości zaproponowanej kary z punktu widzenia prawnego nie budzi wątpliwości, o tyle zmiana druga może być pewnym naruszeniem zasady równości podmiotów. Wprowadzone zostało bowiem kryterium, można powiedzieć, uznaniowe, które może zaburzyć system. Przepis art. 81 był przedstawiany jako jeden z ważniejszych, zmierzający do tego, aby każdy podmiot wpisywał się do rejestru. Jeżeli jednak zostanie wyznaczona taka arbitralna granica w wysokości 10 tys. złotych, to ten przepis może być narażony nawet na zaskarżenie, ponieważ sprawia, że podmioty gospodarcze będą traktowane jednak nierówno. Jeżeli ktoś wprowadzi sprzęt o wartości 9500 złotych, to nie będzie podlegał karze, a jeżeli o wartości 11 tys. złotych, to będzie podlegał. Zwracam uwagę na tę nierówność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#MarekSobiecki">Podpisuję się pod tym, co pan mecenas powiedział. Poprawka nr 69 łamie zasadę powszechności obowiązków i równości. Poza tym jest to furtka do obchodzenia przepisów ustawy, bo obawiam się, że spotkamy się z procederem dzielenia się spółek na mniejsze, po to tylko, żeby wprowadzać mniejsze wartości tych produktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#MarekŻyliński">Argumenty moich przedmówców mnie przekonują, ale proszę zrozumieć też moje intencje. Rzeczywiście, na posiedzeniu podkomisji wprowadziłem wyraz „wprowadzonego”, bo błędnie napisano „wprowadzanego”, a później analizowaliśmy tę kwestię. Problem polega na tym, że jeżeli ktoś sprzeda 5 telewizorów, to, panie dyrektorze, wyobraża pan sobie aferę medialną, że karzemy go za to. Dlatego wymyśliłem tę poprawkę. Jednak teraz, po wysłuchaniu argumentów, które padły w dyskusji, w ramach autopoprawki, proponuję następujące brzmienie poprawki nr 69: „Kto wprowadza sprzęt nie będąc wpisany do rejestru, o którym mowa w art. 6, podlega karze pieniężnej w wysokości od 5 do 500 tys. złotych”. Innymi słowy uciekam od tego, co było merytoryczną przesłanką zgłoszenia tej poprawki. Czyli nie jest wymierzana kara równoważna wartości wprowadzonego na rynek sprzętu, tylko kara do 500 tys. złotych. Chodzi o to, żeby to był czynnik zdecydowanie odstręczający od prób podejmowania takich działań. Żadne z poważnych przedsiębiorstw z marką firmową nie będzie oczywiście podlegało rygorom kary grzywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#MarekSobiecki">Przyznam szczerze, że ja do końca nie zrozumiałem tego sformułowania. To znaczy, że jak ktoś wprowadza sprzęt o wartości mniejszej niż te 10 tys. złotych, to nie podlega karze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#MarekŻyliński">Powtarzam, wycofuję się z tej kwestii, którą zechciał pan teraz poruszyć. Proponuję jako autopoprawkę następujące sformułowanie: „Kto wprowadza sprzęt nie będąc wpisany do rejestru, o którym mowa w art. 6, podlega karze pieniężnej w wysokości od 5 do 500 tys. złotych”. I na tym koniec, już bez granicy 10 tys. złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#TomaszJaroszyński">W takiej postaci poprawka byłaby do przyjęcia, mam na uwadze stronę konstrukcyjną, nie odnoszę się co do samego meritum. Czyli po wyrazach „500 tys. złotych” stawiamy kropkę i skreślamy dalszą część zdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#KrzysztofFilipek">Panie mecenasie, proszę odczytać nowe brzmienie poprawki nr 69, żeby wszyscy zrozumieli dokładnie, jaka będzie jej treść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#TomaszJaroszyński">„Kto wprowadza sprzęt nie będąc wpisany do rejestru, o którym mowa w art. 6, podlega karze pieniężnej w wysokości od 5 tys. złotych do 500 tys. złotych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 69 w brzmieniu, jakie przedstawił pan mecenas. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 69 wraz z autopoprawką. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 70. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#TomaszJaroszyński">Po przyjęciu poprawek nr 69 poprawka nr 70 otrzymuje negatywną opinię,</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#KrzysztofFilipek">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 70. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawek nr 71 i 72. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawki nr 71 i 72. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 71 i 72. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 73. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawka nr 73 łączy się z poprawką nr 74.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są pytania lub uwagi do poprawek nr 73 i 74? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawek nr 73 i 74. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 73 i 74. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 75. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 75. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 75. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 76. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#TomaszJaroszyński">Zwracam uwagę, iż jest to pewna nowość w projekcie. Jest to zmiana o charakterze merytorycznym. Mam prośbę do ministerstwa, aby uzasadniło tę zmianę, bo z punktu widzenia legislacyjnego mam pewne wątpliwości, a na wcześniejszych etapach prac nad tym projektem nie było mowy o takim rozwiązaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#MarekSobiecki">Lampy wyładowcze oraz urządzenia chłodnicze i klimatyzacyjne były objęte od początku uchwalenia ustawy w obowiązkach przedsiębiorców obowiązkami i opłatami produktowymi. Środki, które zostały zgromadzone na kontach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z tytułu niewywiązywania się z obowiązków w zakresie odzysku i recyklingu lamp wyładowczych, chociaż lamp wyładowczych to dopiero w momencie, kiedy ta ustawa wejdzie w życie, ale urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych do czasu wejścia w życie ustawy o substancjach zubażających warstwę ozonową, która wykreśliła te urządzenia z ustawy o obowiązkach przedsiębiorców, nie mogą być wydawane, ponieważ w ustawie o substancjach zubażających warstwę ozonową nie wpisano, co się ma dziać ze środkami, które z tytułu opłat produktowych wpłynęły do Narodowego Funduszu, a nie zostały wydane. Również omawiana ustawa nie zawiera takiego zapisu. W przypadku urządzeń chłodniczych środki leżą na koncie już od dwóch lat, w przypadku lamp wyładowczych również będą leżały. Chodzi o to, żeby wprowadzić przepis o charakterze przejściowym, na mocy którego można będzie przekazać te środki na inne cele proekologiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#TomaszJaroszyński">Rzeczywiście, z punktu widzenia potrzeb wprowadzenie takiego przepisu jest uzasadnione. Natomiast jeśli chodzi o możliwość dokonania takiej zmiany, to z punktu widzenia prawa powstają duże wątpliwości, zwłaszcza w zakresie urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych. Rozumiem, że jest to próba naprawienia pewnego niedopatrzenia, natomiast trudno ją włączyć w mechanizm tej ustawy. Proszę zwrócić uwagę na fakt, iż art. 93a, jeśli ustawa zostanie uchwalona, nie może wejść w życie w tym podstawowym terminie, czyli po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, tylko powinien wejść w życie z dniem 1 stycznia 2008 r., czyli z całym pakietem przepisów dotyczących opłaty produktowej. Dlatego to rozwiązanie jest do przyjęcia, ale dopiero po wykreśleniu wyrazów „oraz urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych” oraz pod warunkiem, że art. 93a wejdzie w życie od 1 stycznia 2008 r. Z punktu widzenia prawnego innego rozwiązania na obecną chwilę nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#MarekSobiecki">Tylko że to nie rozwiązuje problemu. Na koncie w Narodowym Funduszu z tytułu opłat produktowych za urządzenia chłodnicze i klimatyzacyjne leży ponad 1 mln złotych i ich nie można wydać na żadne inne cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#TomaszJaroszyński">Proszę zwrócić uwagę, iż zmiana w ustawie produktowej, czyli wykreślenie art. 34, ma wejść w życie właśnie w tym pakiecie z dniem 1 stycznia 2008 r. Czyli ten przepis do dnia 1 stycznia 2008 r. obowiązuje. Na podstawie tamtego przepisu te środki mogą być wykorzystane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#MarekSobiecki">W przypadku lamp wyładowczych - tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#TomaszJaroszyński">Niestety, panie dyrektorze, my jesteśmy teraz na gruncie ustawy dotyczącej zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego i nie możemy naprawić każdego błędu popełnionego w odniesieniu do innych spraw. Dlatego stoimy wobec alternatywy: albo poprawkę 76 ograniczymy do części dotyczącej lamp wyładowczych, albo art. 93a w całości jest do odrzucenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#MarekSobiecki">Czy dobrze zrozumiałem? Sugeruje pan, iż lampy wyładowcze mogłyby zostać w art. 93a, który wejdzie w życie od 1 stycznia 2008 r. Natomiast uważa pan, że tą ustawą nie można rozwiązać problemu zgromadzonych opłat produktowych z tytułu urządzeń chłodniczych, tylko trzeba to zrobić w innej ustawie. Ale w której? Czy może to być ustawa o obowiązkach przedsiębiorców? Czy jest nowelizowana ustawa o substancjach zubażających?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#JanChojnacki">Panie mecenasie, co pan proponuje, jak należy sformułować tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#TomaszJaroszyński">Proponuję, aby w art. 93a wykreślić wyrazy „oraz urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych”, a następnie kiedy dojdziemy do art. 98, zaproponuję odpowiednią zmianę, która będzie uzupełnieniem tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#MarekŻyliński">Żeby nie komplikować sprawy, proponuję, aby Komisja odrzuciła poprawkę nr 76. Pan dyrektor musi poszukać innej ścieżki legislacyjnej, żeby uruchomić środki, które leżą na koncie Narodowego Funduszu. Tak zrozumiałem intencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#MarekSobiecki">W przypadku urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych tak musi być, natomiast w przypadku lamp wyładowczych sprawę można załatwić przy tej okazji, jak pan mecenas zaproponował, bo od 1 stycznia 2008 r. lampy będą już wykreślone z opłat produktowych w ustawie o obowiązkach przedsiębiorców. Znowu te środki będą leżały i bez tego przepisu nie będą mogły być ruszone, tak jak w tej chwili nie mogą być ruszone środki zgromadzone z tytułu opłat produktowych od wprowadzenia na rynek urządzeń chłodniczych. W sumie jest to pozytywna propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#JanChojnacki">Chcieliśmy załatwić oba problemy razem, bo taka była sugestia. Jednak w związku z tym, że lampy wyładowcze dotyczą ustawy, nad którą pracujemy, a urządzenia chłodnicze i klimatyzacyjne innej, to musi być to zrobione przy okazji nowelizacji ustawy o substancjach zubażających warstwę ozonową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#KrzysztofFilipek">Panie mecenasie, żeby wszyscy mieli jasność, powtórzę: w poprawce nr 76 z art. 93a wykreślamy wyrazy „oraz urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych”. I artykuł w takim brzmieniu proponujemy przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#MarekŻyliński">Ja tylko gwoli wyjaśnienia i jasności. Opłaty produktowe zaczną być egzekwowane w ciągu roku 2008 r., co oznacza, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej będzie mógł sięgnąć po pieniądze zgromadzone na koncie dopiero po 31 grudnia 2008 r. Mówię to, aby pokazać, że do 2009 r. te pieniądze nie będą dostępne przy takim zapisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#MarekSobiecki">Opłaty produktowe od wprowadzenia na rynek krajowy lamp wyładowczych w tej chwili są pobierane na mocy ustawy o obowiązkach przedsiębiorców. Od 1 stycznia 2008 r. z tamtej ustawy zostaną wykreślone, a będą pobierane na mocy tej ustawy. W związku z tym opłaty produktowe zgromadzone z tytułu ustawy o obowiązkach przedsiębiorców, jeśli nie zostaną wydane, nie będą mogły być wydawane, jeśli nie wprowadzimy art. 93a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#MarekŻyliński">Rozumiem, że art. 93a wchodzi w życie wraz z ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#TomaszJaroszyński">Na podstawie art. 34 ustawy o opłacie produktowej Narodowy Fundusz przeznacza środki z opłat produktowych na określone cele i ten przepis będzie obowiązywał do końca 2007 r. Gdyby jednak pod koniec roku 2007 r. na koncie pozostały jeszcze jakieś środki, to z dniem 1 stycznia 2008 r. byłby problem z ich uruchomieniem. Zaproponowany został więc art. 93a jako przepis przejściowy, żeby zapewnić płynne przejście pieniędzy z jednego systemu do drugiego. Ten przepis przejściowy ma to zapewnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#KrzysztofFilipek">Skoro wszystko jest już jasne, przechodzimy do głosowania. Przypominam, że w poprawce nr 76 wykreśliliśmy wyrazy „oraz urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych”. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 76. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 76. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 77. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#TomaszJaroszyński">Poprawka nr 77 łączy się z poprawką nr 78.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 77 i 78. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 77 i 78. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 79. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#TomaszJaroszyński">Mam pytanie do strony rządowej, bo zaproponowana w poprawce nr 79 zmiana odesłania jest czymś spowodowana, ale nie wiem do końca czym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#MarekSobiecki">Jest to tylko zmiana redakcyjna. Wkradła się pomyłka i chcemy ją poprawić tą zmianą redakcyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę nr 79. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 79. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 80. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#TomaszJaroszyński">Proponuję uzupełnienie tego przepisu, ponieważ przyjęte poprawki spowodowały konieczność wprowadzenia zmian w art. 98. Przed chwilą mówiliśmy o art. 93a, który należy dodać w pkt 3 po art. 88, bo powinien wejść w życie z dniem 1 stycznia 2008 r. Aby to było komplementarne w pkt 3 należy dopisać jeszcze art. 90. Czyli końcówka pkt 3 będzie brzmiała: „art. 88, art. 90 i art. 93a”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#KrzysztofFilipek">I „które wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2008 r.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#TomaszJaroszyński">Proszę również o uzupełnienie pkt 1 i pkt 2. W pkt 1 należy dopisać następujące artykuły: art. 72, art. 73 pkt 4 i 7, art. 76 pkt 3, art. 77 pkt 3–6, art. 78 pkt 4, art. 79 pkt 3, art. 81, art. 85. Jest to cały kompleks spraw związanych z rejestrem, przepisami zmieniającymi oraz przepisami karnymi dotyczącymi rejestru. Pkt 2 należy jeszcze uzupełnić o art. 73 pkt. 1. Nie są to zmiany o charakterze merytorycznym, jest to jedynie konsekwencja zaproponowanych w poprawkach zmian wejścia w życie poszczególnych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania poprawki nr 80 wraz z zaproponowanymi zmianami w pkt. 1, pkt. 2 i pkt. 3, które przedstawił pan mecenas. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje poprawkę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 80. Wracamy do rozpatrzenia poprawki nr 45.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#MarekŻyliński">Poprawka nr 45 proponuje skreślenie w art. 44 ust. 2, który brzmi: „Prowadzący zakład przetwarzania jest zobowiązany w pierwszej kolejności do przekazania sprawnego zużytego sprzętu do ponownego użycia”. Jest to zgodne z filozofią dyrektywy Unii Europejskiej, z tym, że w rozdziale Zbiórka selektywna art. 5 ust. 4 mówi: „Państwa członkowskie zapewniają, że cały zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny zebrany na mocy powyższego ustępu, ust. 1, ust. 2 i ust. 3 przywozi się do zakładów przetwarzania zatwierdzonych na mocy (…) o ile urządzeń nie używa się ponownie w całości”. I tu pojawia się problem, bo wmontowany poprzez ust. 2 art. 44 obrót sprawnym zużytym sprzętem elektronicznym i elektrycznym w procesie przetwarzania nie znajduje w świetle dyrektywy uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#AndrzejKraszewski">Przypominam, że dyskutowaliśmy nad tym, kto ewentualnie mógłby czerpać zyski z tego, że stosuje recykling sprzętowy. Doszliśmy do wniosku, że gdyby literalnie odczytać przywołany przez pana posła art. 5 pkt. 4 dyrektywy, to wtedy recykling sprzętowy odbywałby się na poziomie zakładu zbiórki, który absolutnie nie jest elementem systemu. Co działoby się w takim układzie? Przedsiębiorca zbiera zużyty sprzęt, następnie na telewizorach, które można wykorzystać ponownie, nakleja cenę 200, 300 lub 400 złotych i cały przychód ze sprzedaży takiego sprzętu zabiera dla siebie. My jednak uważamy, że skoro producenci ponoszą koszty działania tego systemu, to oni powinni ewentualnie czerpać korzyści z recyklingu sprzętowego. Pierwszym elementem systemu, pierwszym podmiotem, z którym podpisują kontrakt producenci albo organizacje odzysku jest zakład przetwarzania. Dlatego właśnie recykling sprzętowy, który jest bardzo ważny, panie pośle, ja się z panem zgadzam, został przesunięty na ten poziom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#MarekSobiecki">Zgadzam się z tym, co prof. Andrzej Kraszewski powiedział, ale zwracam uwagę jeszcze na jedną rzecz. W art. 3 dyrektywy, który zawiera definicje, znajdujemy definicję pojęcia „ponowne użycie”, a o to właśnie chodzi w art. 44. Przez ponowne użycie rozumie się także czynności, w których nie tylko cały sprzęt może być ponownie wykorzystywany, ale także jego części, które mogą zostać przekazane do ponownego użycia w zakładach przetwarzania. A więc w tym przypadku chodzi nie tylko o przekazanie do ponownego użycia całego urządzenia, ale także pewnych jego części, które mogą być ponownie wykorzystane. Ust. 2 art. 44 mówi o tym, aby zarówno całe urządzenia, jak i poszczególne jego części w pierwszej kolejności były wykorzystywane do ponownego użycia. Jednak odzyskanie poszczególnych części możliwe jest dopiero w zakładzie przetwarzania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#MarekŻyliński">Panie dyrektorze, zgadzam się z tym, o czym mówił prof. Andrzej Kraszewski. Ja nie neguję, że bardzo ważne jest, kto będzie czerpał ewentualne zyski z tytułu pozyskania, mimo że jest sprzęt pozyskany z punktu zbiórki. O tym rozmawiamy. Przez przetwarzanie rozumiemy również demontaż i zgodna z dyrektywą i logiką jest konieczność jak najszybszego odzyskania części, które nadają się do ponownego użycia, bo to jest oczywiste. To się zaczyna od poziomu przetwarzania. Natomiast problem polega na tym, że w zakładzie przetwarzania pojawia się np. sprawny telewizor i co on ma z nim zrobić, będzie sklepik prowadził przy zakładzie? Trzeba przecież zrobić przegląd techniczny, dokonać wyceny, pojawiają się dylematy, a zakład przetwarzania nie jest zobowiązany do takich działań i tylko do tego zmierzam. Nie zamierzam merytorycznie likwidować formuły ponownego użycia, ale całkowicie mi nie pasuje, aby to był obowiązek prowadzącego zakład przetwarzania. W tym jest problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#MarekSobiecki">Może się jednak zdarzyć, że w zakładzie przetwarzania znajdzie się sprzęt, który będzie nadawał się do ponownego użycia. Prosimy więc, żeby tej możliwości nie wyeliminować przez skreślenie tego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#AndrzejKraszewski">Na Zachodzie istnieją organizacje, które zagospodarowują taki sprzęt i wykorzystują go na cele charytatywne. Zbierają taki sprzęt i przekazują nieodpłatnie domom dziecka itp. Takie organizacje nie mają żadnych szans na to, aby skorzystać z takiego sprzętu w punkcie zbiórki, który będzie traktował go komercyjnie. Natomiast być może będzie to w interesie producenta, żeby tego typu sprzęt, który znajdzie się już w zakładzie przetwarzania, właśnie w taki sposób był zagospodarowywany,.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja nie rekomenduje poprawki nr 45. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 45. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Teraz proszę pana mecenasa o przedstawienie poprawek, które można będzie głosować łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#TomaszJaroszyński">Przedstawię blok poprawek redakcyjnych, które będzie można głosować łącznie. Poprawki nr 1, 2, 3, 5, 7, 8, 11, 16, 17, 21, 33, 39, 43, 49, 50, 51, 52, 58, 59, 61, 63, 64, 66, 68, 70, 71, 73, 74, 77 i 78. Zastrzegam sobie jednak prawo do wykreślenia z tego bloku poprawki, gdyby z analizy rekomendacji, których posłowie dokonali, wynikało, że którąś z nich należałoby jednak oddzielnie głosować. I tak zostanie ona uwzględniona w sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy usłyszę sprzeciw wobec propozycji pana mecenasa łącznie z zastrzeżeniem, że jeśli wyniknie konieczność dokonania pewnych zmian, to zostaną one dokonane. Sprzeciwu nie słyszę. Proponuję, aby w dalszych pracach nad projektem ustawy naszą Komisję reprezentował poseł Jan Chojnacki jako poseł sprawozdawca. Czy są inne propozycje? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja zaakceptowała kandydaturę posła Jana Chojnackiego. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja powierzyła funkcję sprawozdawcy posłowi Janowi Chojnackiemu. Termin dostarczenia przez Komitet Integracji Europejskiej opinii na temat zgodności ustawy z prawem Unii Europejskiej wyznaczamy na 20 czerwca. Czy są do omówienia jakieś sprawy bieżące? Nie słyszę. Zatem dziękuję wszystkim za obecność. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>