text_structure.xml
190 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MieczysławCzerniawski">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Porządek dzienny posiedzenia został państwu doręczony. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę. Przystępujemy zatem do jego realizacji. Dzisiaj o godzinie 12.00 rozpoczyna się posiedzenie Rady Ministrów. Dlatego pozwolicie państwo, że na początku poproszę o zabranie głosu pana wicepremiera Marka Belkę. Dzisiaj na posiedzeniu Rady Ministrów będą rozpatrywane wnioski, które posłowie złożyli odnośnie do środka specjalnego. Pragnę państwa poinformować, że dzisiaj rano przekazałem wszystkie te wnioski panu premierowi Leszkowi Millerowi. Wiem, że ten temat będzie przedmiotem obrad Rady Ministrów. Niemniej jednak chciałbym poinformować pana wicepremiera Marka Belkę, że złożyłem poprawkę dotyczącą części tekstowej ustawy budżetowej. Proponuję dodanie art. 45a, który ograniczy środek specjalny o 20%. To daje nam około 500 mln zł. Środek specjalny łącznie z środkiem z Totalizatora Sportowego wynosi około 2,9 mld zł. W tej poprawce proponuję, abyśmy nie sięgali po dopłaty z Totalizatora Sportowego, ponieważ te pieniądze w całości są przeznaczane na inwestycje oraz na działalność sportową wśród dzieci, młodzieży i niepełnosprawnych. Członkowie Komisji otrzymali już projekt ten zmiany. Mam jeszcze jedną uwagę. Zdaję sobie sprawę z tego, że do zgłoszonej przeze mnie zmiany mogą być dodatkowo przedłożone poprawki. Jeśli dobrze pamiętam, chodzi miedzy innymi o środek specjalny w więziennictwie. Minister sprawiedliwości może prosić o to, aby te środki także wyłączyć. Dlatego proponuję, abyśmy rozpatrzyli pierwszy punkt porządku obrad, a następnie część tekstową projektu ustawy. Jednak wszystkie sporne kwestie przełożymy na jutrzejsze posiedzenie. Jutro zaczniemy o godz. 9.30 od przeprowadzenia głosowań nad wnioskami. Potem rozpatrzymy punkt -oszczędności. Natomiast w czwartek o godz. 9.00 zdecydujemy o tym, w jaki sposób te zaoszczędzone środki rozdysponujemy. Czy ktoś z państwa ma jakieś zastrzeżenia do przedstawionego trybu procedowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#FranciszekPotulski">Czy nie można by zakończyć prac w środę?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławCzerniawski">Wydaje mi się, że to nie jest możliwe. Wszyscy członkowie otrzymali plan pracy Komisji. Sądzimy, że pracę zakończymy w czwartek. Po jutrzejszych głosowaniach odbędą się jeszcze długie dyskusje dotyczące podziału środków. Czy są inne uwagi? Nie widzę. Bardzo proszę o zabranie głosu pana wicepremiera Marka Belkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekBelka">Moja obecność na dzisiejszym posiedzeniu Komisji nie wynika z faktu, że dzisiaj jest rozpatrywany budżet Ministerstwa Finansów. Dobiegają końca prace nad budżetem państwa. Ponadto Rada Ministrów za kilkadziesiąt minut rozpocznie ostateczną dyskusję, po której przyjmie program gospodarczy rządu na kolejne cztery lata. Chciałbym powiedzieć kilka słów o tegorocznym budżecie. Dziękuję państwu za dotychczasową pracę. Pragnę podkreślić, że budżet na rok 2002 jest bardzo trudny. Jednak środowisko gospodarcze i analitycy, a więc ci, którzy patrzą na budżet jako na instrument polityki gospodarczej, przyjęli ten projekt w sposób pozytywny. Wszyscy zadają mi podstawowe pytanie: czy ten budżet jest realistyczny? Czy nie będzie musiał być nowelizowany w ciągu roku?Muszę powiedzieć, że to samo pytanie zadawaliśmy sobie w rządzie i w Ministerstwie Finansów, kiedy przesyłaliśmy do Sejmu tę propozycję budżetową. Chodziło o to, aby uniknąć nowelizacji. Chciałbym powiedzieć, że ten budżet jest skonstruowany w formie odpornej na kryzys. Przyjęliśmy bardzo ostrożne, umiarkowane założenia makroekonomiczne i tłumaczyliśmy je na umiarkowane założenia dotyczące wpływów podatkowych. A zatem budżet został sformułowany w taki sposób, abyśmy w połowie roku nie musieli wprowadzać dodatkowego chaosu do gospodarki. Wiecie państwo, że między zgłoszeniem propozycji budżetowej a dzisiejszym dniem coś się jednak zdarzyło. W pierwotnym projekcie budżetu planowaliśmy pewne wpływy związane z podatkiem VAT w budownictwie. Tę propozycję ostatecznie zdecydowaliśmy się wycofać. Chciałbym więc powiedzieć, że ten budżet po stronie dochodów jest dość napięty. Nie ma tam wolnych środków, które moglibyśmy bezkarnie konsumować. Ponadto każdy wzrost dochodów, który chcielibyśmy założyć, oznacza obietnicę dodatkowych dochodów dla samorządów terytorialnych. Jeśli nie będziemy w stanie osiągnąć tych założeń, doprowadzimy do destabilizacji planów finansowych samorządów. Nie opieraliśmy tego budżetu na zasadzie, która nagminnie była stosowana przez ostanie lata. Myślę tutaj o „zwiększonej ściągalności podatków”. Dobrze pamiętamy, jak wyglądała w rzeczywistości zwiększona ściągalność podatków. Tak naprawdę podatków ściągano mniej. To, że ten budżet nie jest oparty na takim założeniu, nie oznacza, że nie zamierzamy usuwać jak najwięcej nieszczelności w systemie podatkowym, że nie będziemy się starać zwiększać ściągalności podatków. Jednak musimy mieć świadomość, że jeśli zdecydujecie państwo o zagospodarowaniu pewnej części środka specjalnego, to abstrahując od wysokości wynagrodzeń służb skarbowych, 40–50% środka specjalnego jest przeznaczane na inwestycje. A zatem mniejsze środki będziemy mogli przeznaczyć na zakup sprzętu dla urzędów skarbowych i służb celnych. Jedno działanie stoi w sprzeczności z drugim. Nie można zakładać większej ściągalności podatków i jednocześnie obniżać możliwości inwestycyjne w tym obszarze. Dlatego nie zdecydowaliśmy się opierać budżetu na tej zasadzie. Chciałbym również zwrócić uwagę na to, że w budżecie zarezerwowano pewne środki na przeprowadzenie audytu wydatków publicznych. Przywiązujemy do tego bardzo dużą wagę. Proszę, abyście państwo wsparli tę propozycję. Skuteczny i głęboki przegląd wydatków państwa będzie owocować w przyszłych latach. Będziemy mieli lepsze rozeznanie, gdzie istnieją rezerwy oraz gdzie znajdują się możliwości poprawy struktury wydatków państwa. Ten budżet jest pierwszym etapem realizacji strategii finansowej państwa, która jest częścią programu gospodarczego. Program gospodarczy będzie zapewne krytykowany z różnych stron. Ktoś może zarzucić, że ten program jest mało ambitny, ponieważ budżet został skonstruowany na zasadzie ograniczenia wydatków państwa do ścieżki inflacja plus 1%. To jest minimum, które chroni nas przed wprowadzeniem gospodarki w korkociąg finansowy w ciągu najbliższych 3–5 lat.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MarekBelka">Z drugiej strony będą padały zarzuty, że takie założenie jest zbyt restrykcyjne wobec ogromu potrzeb społecznych czy tych związanych z dostosowaniem Polski do Unii Europejskiej. Innymi słowy, będziemy krytykowani za to, że idziemy za daleko, ale też za blisko. Trzeba mieć świadomość, że to jest kompromis. To jest ścieżka wzrostu wydatków państwa, która daje dużą szansę uniknięcia poważnych niebezpieczeństw. Jednak pełną gwarancję bezpieczeństwa finansowego państwa dawałaby ścieżka na przykład inflacja minus 2%, czyli dalsze ograniczenie tempa wzrostu wydatków. Jestem realistą. Nasza propozycja zapewnia nam bezpieczeństwo, ale pod warunkiem bardzo konsekwentnego przestrzegania tych ograniczeń bez prób rozwadniania tej formuły. Będziemy także krytykowani za to, że jest to program dość zaawansowanego interwencjonizmu państwowego. Ktoś powie, że za dużo jest tam państwa, że państwo chce być wszędzie, że chce zastępować rynek. Jednocześnie będziemy krytykowani, że ten budżet nie zawiera wystarczającej ilości mechanizmów stymulujących wzrost gospodarczy. A zatem pojawi się zarzut, że jest za dużo państwa, a jednocześnie, że jest go za mało. Ci, którzy mówią, że państwa jest za mało, uważają, że gospodarka jest jak mebel, który można przesuwać, a nie jest organizmem żywym, który trzeba wspomagać. Te osoby będą chciały, aby państwo nie tylko stymulowało i wspomagało. Oni będą chcieli, aby państwo nie tylko odśnieżało drogę, ale również pchało samochód. A zatem te krytyki będą różne. Każdy krytykujący będzie miał trochę racji. Z pewnego punktu widzenia ten program obiecuje aktywność państwa w bardzo wielu obszarach. Z drugiej strony nie spełnimy wszystkich oczekiwań tych „interwencjonistów”. Proszę mieć świadomość, że te krytyki będą się kompensować. Jak już powiedziałem, w każdej z nich będzie trochę racji. Program gospodarczy rządu składa się z następujących płaszczyzn:-</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MarekBelka">funkcjonowanie przedsiębiorstw,</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MarekBelka">- funkcjonowanie rynku pracy,</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#MarekBelka">- stymulowanie programów inwestycyjnych,</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#MarekBelka">- finanse.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#MarekBelka">W tym ostatnim przypadku staramy się powściągnąć apetyty na większe wydatki, jak i ambicje poszczególnych elementów państwa do tego, aby gospodarkę bardzo szybko i radykalnie uruchomić. Program jest oparty na pewnej zasadzie. Stwierdzamy, że wzrost gospodarczy bez zapewnienia warunków równowagi gospodarczej jest nietrwały. Wcześniej czy później może to doprowadzić do załamania wzrostu gospodarczego, eksplozji długu i deficytu oraz załamania kursu złotówki. Z drugiej strony musimy pamiętać, że bez przyspieszenia wzrostu gospodarczego Polska nie uniknie kryzysu finansów publicznych w średniej perspektywie. Wszyscy wiemy, co to jest kryzys. To jest przekroczenie granicy 60% długu publicznego w PKB. O tym warto pamiętać. Dzisiaj ten dług sięga 44% PKB. Ta wartość będzie przez najbliższe lata rosła. Nie będą już działały tak silne czynniki, które do tej pory sprzyjały spadkowi zadłużenia publicznego. Mam tu na myśli masową prywatyzację. Nie będzie już 24 mld zł przychodów z prywatyzacji w jednym roku. Nie będzie gwałtownej aprecjacji złotówki, jak to miało miejsce w pierwszej połowie lat 90.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#MarekBelka">Nie będzie również oddłużenia zagranicznego. Te trzy elementy spowodowały, że dług publiczny w stosunku do PKB spadł ze 100% na początku dekady lat 90. do 42% w roku 2000. Teraz skazani jesteśmy na powolny wzrost tej relacji. To zjawisko nie jest niebezpieczne tak długo, jak długo nie zbliżymy się do 60%.Co by było, gdybyśmy osiągnęli granicę 60%? Konstytucja RP zabrania przekroczenia tej granicy i stanowi, że jeśli ją przekroczymy, to w następnym roku budżet musi być zrównoważony. Proszę sobie wyobrazić, że w kolejnym roku nie byłoby deficytu budżetowego. Proszę sobie wyobrazić konsekwencje takiego zdarzenia. To byłoby bardzo poważne zakłócenie sytuacji gospodarczej i społecznej. Przyjęcie programu gospodarczego rządu to niebezpieczeństwo zażegnuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym przekazać panu premierowi poprawkę do ustawy budżetowej dotyczącą ograniczenia o 20% środka specjalnego. Proszę także o pańskie stanowisko w pewnej kwestii. Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi złożyła wniosek o przeznaczenie 300 mln zł na skup interwencyjny. Komisji Finansów Publicznych nie udało się wygospodarować takiej kwoty. Jeśli nie przegłosujemy pozycji związanej z przeprowadzeniem audytu, to będziemy mieli do dyspozycji prawie 60 mln zł. Jeśli dodamy do tego środek specjalny, to będziemy mieli o 500 mln zł więcej. Za chwilę odbędzie się dyskusja nad obsługą długu zagranicznego i krajowego. Zaproponuję przesunięcie z tej pozycji 110 mln zł. Takich wniosków jest jednak o wiele więcej. Czy Agencja Rynku Rolnego mogłaby pozyskać 300 mln zł z kredytu? Chodzi o to, abyśmy nie toczyli o to sporu podczas obrad Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekBelka">Prawdę mówiąc, nie byłem przygotowany na taką skalę oczekiwań. Doskonale rozumiem, że rolnictwo ma potrzeby związane z kwestiami fitosanitarnymi oraz walką z BSE. Te działania otwierają nam drogę na rynki europejskie, przecież chodzi o eksport naszego mięsa. Niewątpliwie wydatki w tej dziedzinie są ważniejsze na dłuższą metę z punktu widzenia perspektyw rolnictwa. Pod koniec 2001 roku dokonaliśmy oddłużenia Agencji Rynku Rolnego. Chciałbym powiedzieć, że jeśli Komisja wygospodaruje jakieś środki i mają one zostać skierowane do sektora rolniczego, to z punktu widzenia polityki gospodarczej rządu i perspektyw rolnictwa skup interwencyjny będzie miał najmniejsze długookresowe konsekwencje i najmniejszy pozytywny wpływ na rolnictwo. Jeśli brakuje pieniędzy, to trzeba je wydawać w taki sposób, aby rozwijać rolnictwo. To co się tutaj proponuje można porównać z wzięciem tabletki z krzyżykiem na ból głowy. Jeśli chodzi o możliwość zaciągania długu, to odpowiedzi udzieli państwu pani minister Halina Wasilewska-Trenkner, która zapewne wie, jak ta sprawa wyglądała w poprzednich latach.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jutro przyjdzie nam się zmierzyć z tym problemem. Pan wicepremier Marek Belka musi być obecny na posiedzeniu Rady Ministrów, które rozpoczyna się za kilkanaście minut. Dlatego proponuję, aby nie rozpoczynać teraz dyskusji nad tą kwestią. Jutro wrócimy do tego tematu. Dziękujemy panu wicepremierowi za udział w posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RomualdAjchler">Nie rozumiem, dlaczego nie mogę zadać pytania panu wicepremierowi Markowi Belce? Dlaczego pan poseł Mieczysław Czerniawski mi to uniemożliwia?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławCzerniawski">Bardzo mi przykro, ale takie były uzgodnienia pomiędzy mną i wicepremierem. Przystępujemy do realizacji pierwszego punktu porządku obrad - rozpatrzenie rządowego projektu ustawy budżetowej w części budżetowej 19 - Budżet, finanse publiczne i instytucje finansowe, a) dochody i wydatki z załączników nr 1 i 2, b) środki specjalne, zakłady budżetowe, gospodarstwa pomocnicze z załącznika nr 5, c) zatrudnienie i wynagrodzenia w państwowych jednostkach budżetowych z załącznika nr 11. Referuje poseł Stanisław Stec.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławStec">O powodzeniu realizacji budżetu w zakresie wpływów podatkowych decyduje sprawność działań służb skarbowych. Można to osiągnąć doskonaleniem instrumentów kontroli przez trafny podmiot kontrolowanych podmiotów. Należy kontrolować takich podatników, którzy:</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#StanisławStec">- systematycznie wykazują straty przy jednoczesnym inwestycyjnym rozwoju,</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#StanisławStec">- wykazują w dłuższym okresie wyższe wartości zakupu niż sprzedaży, deklarując znaczne zwroty podatku VAT od towarów i usług,</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#StanisławStec">- mają duże obroty, a jednocześnie nie są płatnikami VAT (takie sytuacje są jeszcze możliwe z powodu braku współpracy działań komórek zajmujących się podatkami pośrednimi i bezpośrednim w urzędach skarbowych),</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#StanisławStec">- wykazują duże sumy nadpłat podatku dochodowego,</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#StanisławStec">- prowadzą działalność gospodarczą w większych rozmiarach,</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#StanisławStec">- nie wykazują wszystkich obrotów w księgach (część sprzedaży nie jest udokumentowana. Chodzi o kupowanie bez rachunku. Podczas sprzedaży towarów i usług sprzedający często zadają pytanie „Na rachunek, czy bez?”. Sprzedający zawsze mówi, że bez rachunku będzie taniej),</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#StanisławStec">- dokonują wypłat na rzecz zagranicznych podmiotów powiązanych za świadczenie usług niematerialnych i prawnych, stanowiących „przykrywkę” dla transferowania zysku bez opodatkowania w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#StanisławStec">Poprawę efektywności działania służb skarbowych ma zapewnić zakończenie w 2002 r. procesu wdrożenia we wszystkich urzędach skarbowych współpracującego z systemem POLTAX jednolitego podsystemu informatycznego wspomagającego pracę działów egzekucyjnych. Pozwoli to na szybszą ingerencję oddziałów egzekucyjnych szczególnie w stosunku do podatników, którzy są w stanie płacić podatki, a którzy unikają tego obowiązku nie z przyczyn ekonomicznych, ale z przyczyn czysto osobistych. Urzędy kontroli skarbowej w ubiegłym roku przeprowadziły 18,5 tys. kontroli. Ta ilość kontroli nie zapewnia przeprowadzenia kontroli we wszystkich podmiotach co najmniej raz na trzy lata. Te działania są uzupełniane przez kontrole prowadzone przez urzędy skarbowe. Niestety, często te kontrole nie są zsynchronizowane. Niepokojące jest to, że w przypadku połowy przeprowadzonych kontroli wpłynęły odwołania. W związku z tym podczas reorganizacji służb skarbowych trzeba przyjąć, że organem, który wydaje decyzję podatkową, powinien być urząd kontroli skarbowej, a nie inspektor kontroli skarbowej. Izby skarbowe utrzymały w mocy decyzje na łączną kwotę 1 mld zł. Część tych decyzji trafiło do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uwzględnił 20% odwołań. Same odsetki z tytułu zwróconych nadpłat po wyrokach NSA wynoszą:</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#StanisławStec">- w 1999 r. 39 mln zł,</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#StanisławStec">- w 2000 r. 67 mln zł.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#StanisławStec">Wynika to z faktu, że decyzja izby skarbowej jest ostateczna i mimo odwołania się podatnika do NSA, urząd skarbowy z reguły nie wstrzymuje wykonania decyzji, podczas gdy ma takie prawo na podstawie art. 222 ustawy - Ordynacja podatkowa. A zatem podatek zostaje pobrany, a potem, po uchyleniu decyzji przez NSA trzeba zwracać tę kwotę wraz z odsetkami. Zapowiedź reformy kontrolnego aparatu skarbowego winna przyczynić się do ograniczenia oszustw podatkowych i celnych.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#StanisławStec">W prasie ciągle jeszcze ukazują się ogłoszenia o treści „dam koszty tanio”. Zastanawiające jest to, że prasa zgadza się na publikowanie takich ogłoszeń, ale to jest odrębny problem. Świadczy to o tym, że nadal trwa proceder kupowania rachunków, po to aby generować koszty. Część tych podmiotów oczekuje zmiany zakresu opodatkowania ryczałtowego. Wówczas nie trzeba będzie kupować rachunków. Szacuje się, że w 2000 r. budżet państwa w wyniku bezradności służb celnych i skarbowych stracił około:</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#StanisławStec">- 1,8 mld zł akcyzy tytoniowej,</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#StanisławStec">- 0,6 mld zł akcyzy spirytusowej,</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#StanisławStec">- 0,2 mld zł akcyzy paliwowej.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#StanisławStec">Gdy dodamy do tego cło, VAT i podatek dochodowy, to łączne straty wyniosą blisko 5 mld zł. Te straty nie powstały w wyniku przemytu prowadzonego przez przygraniczne „mrówki” lub na skutek działalności stref wolnocłowych na statkach w Świnoujściu. Nawet nie trzeba się znaleźć na terytorium Niemiec, aby na jednym kursie zarobić spore pieniądze. Kto z państwa był w Świnoujściu, to wie, jak ten proceder jest organizowany. Dziwię się, że polskie służby skarbowe i celne to tolerują. Niemniej jednak liczby, które wymieniłem wcześniej, wynikają z przemytu zorganizowanego, którego jak dotąd nie udało się zlikwidować. Duże straty powstają w wyniku zaległości podatkowych. W 2000 r. było to aż 3,2 mld zł. Po trzech kwartałach 2001 r. jest to prawie 3 mld zł. Ten problem nie zawsze dotyczy firm, które mają kłopoty finansowe. Część zaległości wynika z braku płynności finansowej firm z braku możliwości korzystania z kredytów. Są również takie zaległości, które powstają w wyniku tolerowania firm „słupów”. Do tych firm przerzuca się zyski, transakcje opodatkowane VAT, od których nie zamierza się płacić podatku. Następnie taka firma ulega likwidacji lub upadłości. Bulwersujące są również przykłady wyłudzeń zwrotu podatku VAT. Reforma kontroli skarbowej jest bardzo ważna. Chodzi o to, aby wyeliminować występujące na tym obszarze błędy. Na przykład ciągle brakuje długoterminowej strategii w pracach organów celnych i kontrolnych. Przez szereg lat część jednostek pozostawiono w ogóle poza kontrolą. Przy zwrocie podatku VAT od eksportu analizuje się tylko dokumenty, które są podstawą do naliczenia podatku oraz dokument wywozowy, nie próbując nawet sprawdzić, czy ten towar rzeczywiście został wyeksportowany. Podczas kontroli w bardzo małym zakresie korzysta się z bazy danych GUS zawierającej takie dane jak NIP czy PESEL. Często kontroluje się podatników, u których podczas dwóch poprzednich kontroli nie stwierdzono żadnych uchybień. Wydaje się logiczne, że takich podmiotów przez pewien czas nie trzeba kontrolować. Należy trafiać do tych, którzy oszukują, do tych, od których można pozyskać znaczne środki dla budżetu. Myślę, że nie są wykorzystywane możliwości publicznego wytykania przypadków unikania płacenia podatków. Dopóki nie przekonamy podatników, że oszustwo prędzej czy później wyjdzie na jaw i będzie bardzo drogo kosztowało, to nie poprawimy dyscypliny. Przy sporządzaniu planu kontroli nie uwzględnia się przesłanek do ustalania kontrolowanych podmiotów, gdzie z dotychczasowych obserwacji wynika, że następuje naruszenie przepisów prawa podatkowego. W niektórych urzędach skarbowych i urzędach kontroli skarbowej brakuje większej ilości specjalistów, którzy byliby patronami intelektualnymi i zawodowymi dla pracowników finansowych największych korporacji działających w Polsce. Skomplikowane formularze powodują angażowanie pracowników urzędów skarbowych w proces eliminacji drobnych uchybień podatników. Tych urzędników w mniejszym zakresie kieruje się do kontroli bezpośredniej u podatnika. Projekt budżetu państwa w części 19 - Budżet, finanse publiczne i instytucje finansowe, przewiduje dochody w wysokości 134.968.000 tys. zł. Na to składają się:</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#StanisławStec">- dochody od osób prawnych, od osób fizycznych i jednostek nieposiadających osobowości prawnej w wysokości 134.428.000 tys. zł, - dochody administracji publicznej w wysokości 129.000 tys. zł, - rozliczenia różne 410.000 tys. zł. Zakłada się, że wpływy z tytułu podatków będą większe odpowiednio: - o 4% w przypadku podatku dochodowego od osób prawnych, - o 13% w przypadku podatku dochodowego od osób fizycznych, - o 7,3% w przypadku podatku dochodowego od towarów i usług, - o 12% w przypadku podatku akcyzowego. Przewiduje się, że wpłaty z zysku Narodowego Banku Polskiego będą mniejsze o około 60%. Podatek od gier przyniesie o 11% więcej środków. O 25% mniejsze będą wpływy z dywidend i wpłat z zysku. Pozostałe dochody będą mniejsze o 17%. Chciałbym podkreślić, że podawane przeze mnie wartości zostały obliczone na podstawie przewidywanego wykonania budżetu państwa na rok 2001, a nie na podstawie ustawy budżetowej z ubiegłego roku, która została skorygowana, a mimo zapisane w niej dochody nie zostaną zrealizowane. Musi niepokoić kwestia podatku dochodowego od osób prawnych. Jeszcze w 2000 r. wpływy z tytułu tego podatki sięgały 17 mld zł. Obecnie zaplanowano wpływy w wysokości niecałych 14 mld zł. Faktem jest, że co roku podstawa opodatkowania jest zmniejszana o 2%. W tym samym czasie następuje jednak likwidacja ulg. W związku z tym ta sprawa powinna podlegać szczegółowej analizie ze strony izb skarbowych. Zdaje sobie sprawę z tego, że nastąpiło zmniejszenie rentowności, ale z drugiej strony niektórzy twierdzili, że dzięki zmniejszeniu stawek podatkowych budżet uzyska większe wpływy. Tego aspektu przy zakładaniu wielkości wpływów z tytułu tego podatku jakoś nie wzięto pod uwagę. Minister finansów zapowiadał ścisłą kontrolę transferu zysków za granicę. Dlatego byłem skłonny zaproponować zwiększenie tej kwoty o 500 mln zł. Niemniej jednak po przeanalizowaniu innych pozycji, a szczególnie podatku dochodowego od osób fizycznych oraz akcyzy, powstają pewne wątpliwości, czy te zamierzenia zostaną zrealizowane. Między innymi nie zostanie osiągnięty zaplanowany wpływ środków z tytułu podatku akcyzowego od energii. Przepisy w tym zakresie nie wejdą w życie 1 lutego 2002 r. Należy się spodziewać, że najwcześniej nastąpi to 15 marca 2002 r. A zatem w tym zakresie wpływy ulegną zmniejszeniu. Dlatego nie proponuję zmian w pozycji podatek dochodowy od osób fizycznych, gdzie być może są pewne rezerwy. Moim zdaniem zaniżona jest prognoza wpłaty z zysku NBP. Rząd opiera się tutaj na informacjach Narodowego Banku Polskiego. Mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj otrzymam bardziej szczegółowe dane. Zakłada się aż o 60% mniejszą wpłatę z zysku w stosunku do roku 2001. NBP tłumaczy, że mniejsze o 25% będą jego przychody, podczas gdy koszty zmienią się o 2,2%. Spadek przychodów jest tłumaczony ograniczeniem inwestycji za granicą szczególnie po spadku stóp procentowych w USA. Jednak stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych obniżano przez cały rok i była okazja do podejmowania decyzji o zmianie kierunku inwestowania rezerw dewizowych. Koszty uzasadniania się nadpłynnością w sektorze bankowym, co wynika z wysokich stóp procentowych. Polskie podmioty zamiast brać kredyt złotówkowy bardzo często sięgają po kredyt walutowy albo w ogóle posługują się kredytem kupieckim, który powoduje zatory płatnicze.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#StanisławStec">Myślę, że w przypadku wpłat z zysku NBP można liczyć na dodatkowe 500 mln zł. Nie ma, moim zdaniem, podstaw do tak radykalnego zmniejszenia wpłat z zysków i dywidend do 440 mln zł. W tym obszarze rezerwa sięgnie około 100 mln zł. Podobnie jest w przypadku dochodów niepodatkowych, gdzie rezerwa wyniesie około 150 mln zł. Nie wnoszę zastrzeżeń do pozycji - Rozliczenia różne, w wysokości 410 mln zł. Natomiast dochody w dziale administracja publiczna zaplanowane są w wysokości 1/4 przewidywanego wykonania za 2001 r, co wynika z faktu zaniechania wpłat do budżetu ze środków specjalnych. W 2001 r. wpłaty dokonywano na podstawie art. 24 ustawy o wykonywaniu dochodów budżetu państwa. W tym roku nie założono wpłat ze środków specjalnych. Mam nadzieję, że dzisiejsza dyskusja w Komisji Finansów Publicznych pozwoli zmienić tę sytuację. Wydatki w części 19 wyniosą 2.020.446 tys. zł czyli mniej, niż przewidziano w ustawie budżetowej na 2001 r., o 158 mln zł. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w 2001 r. zablokowano wydatki na kwotę 139 mln zł. Jest to jednak w całości kompensowane przyrostem wydatków ze środka specjalnego. Wydatki resortowe koncentrują się dziale - Administracja publiczna. Zwracają tu uwagę następujące zjawiska:- ograniczenie wydatków płacowych do nominalnego poziomu roku 2001. Planowane przeciętne wynagrodzenie z uwzględnieniem wszystkich składników (również dodatkowego wynagrodzenia rocznego, premii z „funduszu premiowego”, odpraw emerytalnych, nagród jubileuszowych itp.) wyniesie w 2002 r. 5.311 zł w centrali, 4.584 zł w UKS, 3.364 zł w izbach skarbowych i 3.059 zł w urzędach skarbowych;- planowane zatrudnienie pozostanie na niezmienionym poziomie. Moim zdaniem jest to pewien problem. W 2001 r. zwiększyła się liczba płatników podatku VAT. Z drugiej strony nie są odpowiednio często przeprowadzane kontrole bezpośrednie podmiotów. Dlatego utrzymywanie od 1998 r. zatrudnienia na niezmienionym poziomie jest dyskusyjne, chyba że komputeryzacja urzędów pozwala oddelegować część pracowników do kontroli bezpośredniej. Bardzo proszę o stanowisko ministra finansów w tym zakresie;- bieżące wydatki pozapłacowe określono na niskim poziomie w stosunku do planowanych w ustawie budżetowej;- zwiększono jedynie wydatki na obsługę długu publicznego, co wynika ze zwiększenia wynagrodzenia agenta emisji obligacji skarbowych oraz opłaty za dopuszczenie i wprowadzenie do obrotu wtórnego tych obligacji. Nieuzasadnione, moim zdaniem, jest wydatkowanie w 2001 r i planowanie na rok 2002 kwoty 28 mln zł na reklamę skarbowych papierów wartościowych, gdy po te papiery ustawiają się kolejki. Powstaje pytanie, czy sprzedaż tych papierów musi być reklamowana w środkach masowego przekazu;- wydatki majątkowe zmniejszono o ponad 60% do kwoty 20.000 tys. zł. Proponuję, aby zwiększyć o 3 mln zł wydatki na dotacje do posiłków wydawanych w barach mlecznych, z których korzystają emeryci, młodzież ucząca się oraz podopieczni ośrodków pomocy społecznej. Środki te można przesunąć z kosztów obsługi długu publicznego w ramach części 19. Na zakończenie chciałbym powiedzieć kilka słów o środkach specjalnych.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#StanisławStec">W 2002 r. w zakresie „Funduszu premiowego” zaplanowano 1.231 mln zł. Podobnie jak w latach ubiegłych większa część tych środków (92,3%) przeznaczona będzie na premie i pochodne. Niecałe 8% przeznacza się na uaktywnienie jednostek skarbowych przez zakup nowych obiektów, ich adaptację i zakup samochodów. Myślę, że zasadne jest pytanie, co się dzieje z premiami, gdy w wyniku decyzji NSA wpływ środków na konto środka specjalnego jest anulowany. Czy ten Fundusz jest wtedy zmniejszany? Chciałbym także poznać zakres stosowania „Funduszu premiowego”? Czy te wypłaty obejmują także sekretarki i pracowników departamentów, którzy nie mają nic wspólnego z egzekwowaniem podatków?Środek specjalny jest bardzo specyficzną częścią budżetu państwa. Ta część podlega mniejszym rygorom finansowym. Ten proceder powinien być zahamowany. W budżecie państwa powinny być wyszczególnione wszystkie pozycje w zakresie wydatków. Myślę, że zarówno rząd, jak i Komisja Finansów Publicznych, powinny się zastanowić, czy wzorem roku 2001 skierować część tych środków (20–30%) do budżetu. Należy również rozważyć, czy w ustawie o finansach publicznych powinien nadal figurować przepis umożliwiający tworzenie środków specjalnych. Ostatnio w kilku ustawach utworzono środki specjalne. Ta możliwość nadal będzie wykorzystywana. Należy się również zastanowić nad tym, czy Rada Ministrów nie powinna wydać rozporządzania, które regulowałoby zasady gospodarowania tymi środkami. Być może system premiowy powinien zostać włączony do budżetu. Wówczas istniałaby jasna zasada, że pracownikowi, który przyczynił się do większego wpływu środków do budżetu państwa, przysługuje premia lub prowizja. Ta zasada powinna jednak dotyczyć tych pracowników, którzy te działania podejmują. W urzędzie kontroli skarbowej tylko część pracowników wypracowuje efekty związane z przypisami podatkowymi. Aby mieć efekt w przypisaniu podatku niedeklarowanego wcześniej przez podmiot, trzeba posiadać dużą wiedzę. W przyszłości rząd powinien się zastanowić nad celowością funkcjonowania niektórych środków specjalnych. Mam tu na myśli na przykład środek specjalny w Ministerstwie Skarbu Państwa. Czy dochody pochodzące z prywatyzacji nie powinny być włączone do dochodów ministra skarbu państwa? Należy się zastanowić, czy w ogóle powinna funkcjonować Agencja Prywatyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MieczysławCzerniawski">Kolejne części budżetu omówi pani posłanka Barbara Marianowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BarbaraMarianowska">Zacznę od przedstawienia części 78 - Obsługa zadłużenia zagranicznego. Planowane w budżecie na 2002 r. dochody wynikające z załącznika nr 1 w części 78 budżetu państwa wyniosą 66 mln zł. Szacuje się, że w 2001 r. dochody te wyniosły 1.284.009 tys. zł. A zatem w 2002 r. będą one mniejsze aż o 94,9%. Z przykrością stwierdzam, że w uzasadnieniu do ustawy budżetowej nie podano przyczyn prognozowania tak niskich dochodów. Wyjaśniono tylko niewykonanie dochodów zagranicznych w 2001 r. i ich spadek o 14,3%. Wiąże się to przede wszystkim z niższymi dochodami ze sprzedaży „collaterali”. Zgodnie z informacją Ministerstwa Finansów dochody w tej części zawierają:1. Dochody z tytułu odsetek od udzielonych przez Polskę pożyczek i kredytów zagranicznych oraz od rachunków specjalnych zaplanowano w wysokości 17.009 tys. zł (4 mln USD). Na kwotę tę składają się odsetki od udzielonych kredytów zagranicznych oraz odsetki od środków na rachunkach specjalnych otwartych dla kredytów z MBOiR i EBI oraz na rachunku walutowym Ministerstwa Finansów. Zaplanowana na 2002 r. w wysokości 6.331 tys. zł (1,5 mln USD) kwota odsetek od lokat, utworzonych ze środków zgromadzonych na rachunku walutowym Ministerstwa Finansów, jest znacznie niższa od planowanej na 2001 r. w wysokości 96.558 tys. zł (21,7 mln USD). 2. Wpłaty odsetek od podmiotów gospodarczych z tytułu udostępnionych im kredytów zagranicznych z BRRE i MBOiR szacuje się w wysokości 36.386 tys. zł (8,6 mln USD). W kwocie wpłat największy udział (29.380 tys. zł) mają założone na 2002 rok odsetki od środków udostępnionych Bankowi Gospodarstwa Krajowego w ramach kredytu udzielonego przez BRRE na wspieranie rozwoju budownictwa czynszowego. Planuje się, że odsetki w kwocie 7.006 tys. zł wpłacą podmioty, którym udostępnione są środki z Banku Światowego (są to między innymi Narodowe Fundusze Inwestycyjne, Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych oraz banki). Operacje udostępnienia środków dotyczą głównie kredytów przeznaczonych na finansowanie rozwoju sektora rolnego, leśnictwa, budownictwa, instytucji finansowych oraz restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw.3. Prowizje z tytułu poręczeń i gwarancji spłaty kredytów zagranicznych planuje się w wysokości 12.662 tys. zł (3 mln USD). Wpływy z tytułu opłat prowizyjnych od udzielonych gwarancji Skarbu Państwa spłaty kredytów zagranicznych oszacowane zostały na podstawie wniosków złożonych przez podmioty ubiegające się o udzielenie gwarancji Skarbu Państwa oraz w oparciu o przewidywane na rok 2002 wystąpienia podmiotów z takimi wnioskami. Na wysokość planowanych wpływów z tytułu opłat prowizyjnych wpływ miały również informacje pochodzące z MIF oraz banków zagranicznych, zapowiadające zaangażowanie środków finansowych na terenie Polski, zabezpieczenie których stanowiłyby gwarancje Skarbu Państwa. Ja wynika z informacji Ministerstwa Finansów, nie planuje się w 2002 r. dochodów z tytułu zarządzania długiem zagranicznym. Jeśli chodzi o wydatki w części 78 - Obsługa zadłużenia zagranicznego, to w 2002 r. zaplanowano na ten cel 4.400.000 tys. zł. W rozdziale 75701 - Obsługa zadłużenia zagranicznego, należności i innych operacji zagranicznych planuje się przeznaczyć kwotę 4.096.000 tys. zł. W rozdziale 75704 - Rozliczenia z tytułu poręczeń i gwarancji udzielonych przez Skarb Państwa zaplanowano wydatki w wysokości 303.816 tys. zł. W uzasadnieniu do ustawy budżetowej na stronie nr 167, w tabeli zatytułowanej obsługa zadłużenia zagranicznego, w kolumnie projekt budżetu na rok 2002 podano inne dane liczbowe. W tym dokumencie przewiduje się wydatki na obsługę zadłużenia zagranicznego w wysokości 4.499.000 tys. zł. W rozdziale 75701 - Obsługa zadłużenia zagranicznego, należności i innych operacji zagranicznych planuje się przeznaczyć kwotę 4.195.500 tys. zł. Różnica wynosi 99 mln zł. W uzasadnieniu do ustawy budżetowej na stronie nr 266 podano, że w 2001 roku zadłużenie Skarbu Państwa z tytułu obligacji Brady'ego obniży się z 4.326,4 mln USD do 4.048,1 mln USD. Powstaje pytanie, dlaczego nie planuje się żadnych dochodów ze sprzedaży „collaterali” - podczas gdy przewiduje się rozchody w związku z wykupem obligacji Brady'ego? Jak państwo wiecie - „collaterale” mogą być sprzedane w przypadku uwolnienia po wykupie i umorzeniu obligacji Brady'ego. Biorąc pod uwagę rozdział 75701, dotyczący obsługi zadłużenia zagranicznego, należności i innych operacji zagranicznych, wydatków z tego tytułu obejmują:- odsetki od otrzymanych pożyczek i kredytów zagranicznych w walutach wymienialnych w kwocie 2.456.000 tys. zł (w tym mieszczą się koszty odsetek od kredytów udzielonych przez międzynarodowego instytucje finansowe w kwocie 696.000 tys. zł),- odsetki od obligacji Brady'ego oraz obligacji skarbowych RP wyemitowanych za granicą w kwocie 1.639.000 tys. zł. Rozdział 75704, dotyczący rozliczenia z tytułu poręczeń i gwarancji udzielonych przez Skarb Państwa obejmuje ewentualną spłatę z tytułu udzielonych gwarancji zagranicznych przedsiębiorstwom, które znajdują się w złej kondycji finansowej. Ta pozycja zamyka się w kwocie 288 mln zł. W tym rozdziale mieszczą się również wypłaty za zniszczone, uszkodzone lub skradzione eksponaty wystawowe w kwocie 15 mln zł. A zatem planowane w 2002 r. saldo operacji dochodowych i wydatkowych rządu za granicą jest ujemne i stanowi kwotę - 4.333 mln zł, co oznacza wzrost tej wartości o 53,8% w porównaniu z 2001 r.Na koniec 2002 r. dług zagraniczny Skarbu Państwa osiągnie pułap około 26 mld USD wobec 25 mld USD w grudniu 2001 r. W tablicy nr 10 na stronie nr 270 uzasadnienia do ustawy budżetowej znajdują się szczegółowe informacje dotyczące zadłużenia zagranicznego Skarbu Państwa w 2002 r.W 2002 r. zadłużenie zagraniczne Skarbu Państwa z tytułu skarbowych papierów wartościowych wzrośnie z około 5 mld USD do 7 mld USD. Główny wpływ na zmianę tego długu będzie miała planowana na 2002 r. emisja na rynkach zagranicznych nowych obligacji o równowartości około 1.650 mln USD. Dosyć znaczny jest także wzrost zadłużenia wobec Międzynarodowych Instytucji Finansowych z 2 mld USD do 3 mld USD. Natomiast do 31 grudnia 2002 r spadnie zadłużenie z tytułu otrzymanych kredytów zagranicznych do poziomu 18 mld USD, wobec 19 mld USD w grudniu 2001 r. W uzasadnieniu do ustawy budżetowej na stronie nr 271 podano, że na zmniejszenie zobowiązań w tej pozycji duży wpływ będzie miał spadek długu wobec wierzycieli oficjalnych do około 15.536 mln USD.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#BarbaraMarianowska">Wynika to przede wszystkim z coraz wyższych rat kapitałowych od tego długu. Niewielki spadek zadłużenia planowany jest również w pozycji - Pozostali wierzyciele, przy równoczesnym wzroście zadłużenia wobec międzynarodowych instytucji finansowych. Byłoby dobrze, gdybyśmy poznali raport dotyczący efektywności pozyskiwania i wykorzystywania środków z międzynarodowych instytucji finansowych ze szczególnym uwzględnieniem skutków ich niewykorzystania. Przystąpię teraz do omówienia części 79 budżetu państwa - Obsługa długu krajowego. Ogółem dochody w tej części zaplanowano w wysokości 947.225 tys. zł. Będą one większe o 85,3% niż w roku ubiegłym. Wpływ na ten wzrost mają głównie:</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#BarbaraMarianowska">- dochody ze sprzedaży obligacji hurtowych i detalicznych (wzrost o 133%),</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#BarbaraMarianowska">- odsetki od środków na rachunkach bankowych (wzrost o 300%),</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#BarbaraMarianowska">- wpływy z tytułu zobowiązań Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa wobec budżetu państwa (wzrost o 26,2%).</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#BarbaraMarianowska">Wydatki z tytułu obsługi długu krajowego osiągną poziom 21.400.000 tys. zł. W rozdziale 75703 - Obsługa krajowych skarbowych papierów wartościowych w 2002 roku przewidziano kwotę w łącznej wysokości 20.886.000 tys. zł. W rozdziale 75704 - Rozliczenie z tytułu poręczeń i gwarancji udzielonych przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego, wydatki sięgną kwoty 514.000 tys. zł. Również w tym przypadku kwota podawana w uzasadnieniu do ustawy budżetowej jest inna niż ta, którą przed chwilą przedstawiałam. Jeśli chodzi o kwotę wydatków ogółem, to mają one wynieść 21.513.000 tys. zł, natomiast wydatki z tytułu obsługi długu krajowego mają według tego dokumentu osiągnąć poziom 20.999.000 tys. zł. Ujemne saldo obsługi długu krajowego zaplanowano w kwocie 20.458.000 tys. zł. Na wzrost ujemnego salda wpływ mają wydatki z tytułu obsługi krajowych skarbowych papierów wartościowych. Wydatki te wzrosną o około 23%.W ekspertyzie sporządzonej przez pana prof. Stanisława Owsiaka na stronie nr 5 czytamy: „Finansowanie potrzeb pożyczkowych rządu przy pomocy bonów skarbowych jest drogie, co potwierdza zresztą przyjęte założenie, że średnia rentowność bonów skarbowych w 2002 r. wyniesie 14,9%, przy czym należy pamiętać, że część bonów skarbowych została wyemitowana w 2001 roku”. Proszę także zwrócić uwagę na tabelę zatytułowaną „Koszty obsługi długu publicznego w odniesieniu do wybranych agregatów” - w której pokazana jest relacja długu w stosunku do PKB w latach 2000–2002. Na podstawie tych danych można stwierdzić, że nastąpił znaczny wzrost kosztów obsługi długu publicznego. Omówię teraz część 98 - Przychody i rozchody związane z finansowaniem deficytu budżetowego i rozdysponowaniem nadwyżki budżetowej. Deficyt budżetowy na 2002 rok jest przewidywany na poziomie 40.000.000 tys. zł, co stanowi 5,2% PKB. Na finansowanie niedoboru budżetowego złożą się:</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#BarbaraMarianowska">- saldo finansowania krajowego w kwocie 38.820.300 tys. zł, co stanowi 5,1% PKB, w tym przychody z prywatyzacji w wysokości 6.600.000 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#BarbaraMarianowska">- saldo finansowania zagranicznego w kwocie 1.179.700 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#BarbaraMarianowska">Finansowanie deficytu w 2002 r. w podziale na źródła pozyskania środków przedstawia się następująco:</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#BarbaraMarianowska">1. Krajowe - 38.820.300 tys. zł. 1.1. Przychody z prywatyzacji - 6.600.000 tys. zł. 1.2. Bankowe - 13.230.200 tys. zł. 1.3. Pozabankowe - 14.530.100 tys. zł. 1.4. Inwestorzy zagraniczni - 4.459.900 tys. zł. 2. Zagraniczne - 1.179.700 tys. zł. Podstawowym dokumentem określającym cele i zadania zarządzania długiem Skarbu Państwa oraz oddziaływania na dług sektora finansów publicznych w najbliższych latach jest „Strategia zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2002–2004” - przedkładana wraz z uzasadnieniem do ustawy budżetowej. Szacuje się, że na koniec grudnia 2002 r. państwowy dług publiczny wyniesie około 361.332.600 tys. zł wobec 314.583.900 tys. zł w grudniu 2001 r. Podobnie jak w 2001 r. dominujący (ponad 95%) udział w tym zadłużeniu przypadnie na sektor rządowy. W ujęciu nominalnym dług tego sektora wzrośnie natomiast z 300.110.800 tys. zł do 343.655.500 tys. zł. W uzasadnieniu do budżetu na stronie nr 268 znajduje się tabela, w której wyszczególniony jest państwowy dług publiczny (361.332.600 tys. zł) i jego składowe:- dług sektora rządowego (343.655.500 tys. zł),- dług sektora samorządowego (19.574.100 tys. zł). Po podsumowaniu tych dwóch liczb w żaden sposób nie otrzymamy wartości podanej przy pozycji państwowy dług publiczny. Brakuje tutaj około 1,9 mld zł. Na koniec 2002 r. relacja kwoty państwowego długu publicznego do PKB wzrośnie z ok. 43,2% w 2001 r. do ok. 47,2%. Na wyższym poziomie ukształtuje się również relacja kwoty państwowego długu publicznego powiększonej o kwotę przewidywanych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji udzielonych przez podmioty sektora finansów publicznych do PKB. Na koniec 2002 r. osiągnie ona ok. 48,6% wobec 44,6% w 2001 r. Potencjalne zobowiązania Skarbu Państwa z tytułu udzielonych gwarancji i poręczeń spłaty kredytów bankowych są to zobowiązania, które mogą, ale nie muszą obciążyć w przyszłości budżetu państwa. W ustawie budżetowej na 2002 r. zaplanowano udzielenie przez Skarb Państwa gwarancji i poręczeń na łączną kwotę 29 mld zł. Wysokość ta uwzględnia kwotę poręczeń i gwarancji planowanych do udzielenia w 2002 r., jak i ewentualną konieczność przesunięcia ze względów proceduralnych momentu udzielenia gwarancji i poręczeń zaplanowanych w 2001 r. na 2002 r. Biorąc pod uwagę powyższe, stan potencjalnych zobowiązań z tytułu udzielonych przez Skarb Państwa gwarancji i poręczeń na koniec 2002 r. szacuje się w kwocie 49.027.126 tys. zł i zwiększy się o 19.293.200 tys. zł, to jest o 64,9% w porównaniu do prognozowanego stanu na koniec 2001 r. Wzrost zobowiązań będzie wynikiem udzielenia przez Skarb Państwa nowych gwarancji i poręczeń. Na jego ograniczenie mają wpływ spłaty dokonane przez kredytobiorców i przez Skarb Państwa. Jak już powiedziałam, zobowiązania Skarbu Państwa z tytułu gwarancji i poręczeń wyniosą w 2002 r. 49.027.126,4 tys. zł w tym: - z tytułu gwarancji spłaty kredytów zagranicznych - 37.676.345,9 tys. zł, - z tytułu poręczeń spłaty kredytów krajowych - 11.350.780,5 tys. zł. W kwocie dotyczącej zobowiązań z tytułu gwarancji spłaty kredytów zagranicznych zostały uwzględnione potencjalne zobowiązania Skarbu Państwa z tytułu udzielonej gwarancji ubezpieczeniowej, obejmującej odpowiedzialność przewoźników lotniczych za szkody wobec osób trzecich związane z eksploatacją statków powietrznych, powstałe w wyniku wojny lub aktów terroru. Zadłużenie finansów publicznych przy planowanych deficycie budżetowym zbliża się do poziomu granicznego.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#BarbaraMarianowska">Istnieje obawa, że może przekroczyć 50% PKB. Jak wiemy, jest to najwyższy poziom zadłużenia dopuszczany przez Unię Europejską. Czy rząd nie obawia się, że stan tego zadłużenia może być przeszkodą w procesie przyjmowania Polski do Unii Europejskiej? Kiedy rząd zamierza przedstawić program naprawy finansów publicznych? Chodzi o to, aby koszt obsługi długu publicznego nie przekroczył możliwości finansowych państwa. W materiale opisującym strategię zarządzania długiem czytamy, że minister finansów może wpływać bezpośrednio jedynie na zadłużenie Skarbu Państwa. O ile można zrozumieć, że minister finansów nie może wpływać na zadłużenie sektora samorządowego, to trudno wytłumaczyć, dlaczego nie ma wpływu na zadłużenie jednostek sektora rządowego. Przecież te jednostki są nadzorowane przez ministrów tego samego rządu. Czy minister finansów realizuje strategię w imieniu własnym, czy też w imieniu rządu jako całości? W uzasadnieniu do ustawy budżetowej na stronie nr 268 przedstawiono składniki państwowego długu publicznego. Jak już mówiłam, dane te nie są rzetelne. Po podsumowaniu tych składników nie otrzymamy wartości, która została przedstawiona jako cała kwota długu publicznego. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii. Na jakich założeniach rząd opiera prognozę wzrostu zadłużenia sektora samorządowego o ponad 35%? Czy takie tempo wzrostu zadłużenia nie wynika z wadliwej konstrukcji systemu dochodów jednostek tego sektora? Czy nie zachodzi kolizja pomiędzy adekwatnością zadań samorządu i możliwością pozyskiwania środków na ich wykonanie? Czy rząd zamierza przedłużyć stan tymczasowości w systemie dochodów jednostek samorządu terytorialnego o kolejny rok? W jakim terminie rząd zamierza przedłożyć parlamentowi docelowy projekt rozwiązań systemowych w tej dziedzinie?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MieczysławCzerniawski">Dziękuję za bardzo merytoryczny koreferat. W wystąpieniach państwa posłów Stanisława Steca i Barbary Marianowskiej padły pewne pytania oraz pojawiły się wątpliwości. Dlatego proponuję, aby teraz zabrała głos pani minister Halina Wasilewska-Trenkner. Bardzo proszę o ustosunkowanie się do tych wystąpień.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pan poseł Stanisław Stec zadawał pytania dotyczące kwestii kontroli skarbowej i aparatu kontrolnego. Chciałabym, aby w tej kwestii wypowiedział się pan dyrektor Sławomir Żałobka.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#SławomirŻałobka">Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi pana posła Stanisława Steca i jego zastrzeżeń odnośnie do funkcjonowania kontroli skarbowej. Kontrola skarbowa obchodzi w tym roku dziesięciolecie działania. Na tym tle można wyciągać pewne wnioski. Nie jest tak, że kontrola nie przynosi oczekiwanych efektów. Jeżeli zestawimy tę działalność z funkcjonowaniem urzędów skarbowych oraz izb skarbowych, gdzie niegdyś były realizowane zadania kontrolne, to oczywiście porównanie będzie niekorzystne dla kontroli skarbowej. Jednak system kontroli skarbowej funkcjonuje zgodnie ze strategią średnioterminową. W ramach tej strategii mają być realizowane pewne inicjatywy legislacyjne, które niewątpliwie wpłyną na poprawę działanie tych organów. W tym roku mamy do czynienia z dosyć głęboką reformą aparatu fiskalnego i celnego. Będziemy wchłaniać aparat celny, a potem inspektorat celny. Powstaną skonsolidowane służby. W związku z tym nastąpią bardzo istotne zmiany jakościowe. W ramach tej strategii podejmiemy działania, aby zapewnić lepszą identyfikację obszarów szczególnie zagrożonych. Będziemy się również starali dostosować działanie naszych służb kontroli skarbowej do standardów europejskich. Chciałbym podkreślić, że przez ostatnie dziesięć lat wypracowano pewne sprawdzone formy kontroli. Wprawdzie rezultaty nie zawsze skłaniają do wielkiego optymizmu, ale trzeba mieć nadzieję, że właśnie działania organizacyjne przyczynią się do poprawy sytuacji. Nastąpi przesunięcie dużej liczby etatów do komórek, w których utrzymywany jest bezpośredni kontakt z kontrolowanym podmiotem. Pan poseł Stanisław Stec pytał, czy w razie uchylenia decyzji przez NSA zwracane są środki, które trafiają na rachunek „funduszu premiowego”. Tak jest rzeczywiście. Jeżeli dojdzie do uchylenia decyzji, to 80% przypisu jest zwracana z budżetu wraz z odsetkami. Pozostałe 20% trafia na rachunek podatnika ze środka specjalnego. W ostatnim czasie NSA uchylał nasze decyzje odnośnie do większych środków. Takie sytuacje powodują zrozumiałe niezadowolenie aparatu skarbowego, jednak jesteśmy konsekwentni i zawsze do takich zwrotów dochodzi. Niezbyt popularny dzisiaj ideolog Karol Marks analizując funkcjonowanie przedsiębiorstw stwierdził, że robotnik nie może funkcjonować sam, ponieważ potrzebuje całego aparatu nadrzędnego łącznie z kierownikiem. Tak samo jest z kontrolą skarbową. Kontroler przyczynia się w sposób bezpośredni do uzyskania dochodu, ale musi mieć wsparcie w postaci sprawozdawcy i orzecznika. Nawet sekretarka, która obsługuje całe biuro, również przyczynia się do pozyskania dochodu. Dlatego też nie należy wyłączać tych osób z korzyści, jakie uzyskuje się w wyniku przypisania dodatkowych należności dla budżetu państwa. Aparat skarbowy łącznie z Ministerstwem Finansów tworzy pewnego rodzaju zespół, gdzie powstają nowe przepisy, gdzie orzeka się i przeprowadza kontrole. Z tego punktu widzenia trudne jest poszukiwanie bezpośrednich związków między zwiększeniem zatrudnienia na stanowiskach kontrolnych, a zwiększaniem dochodów budżetowych lub środka specjalnego. Każde nowe stanowisko pracy wymaga pewnych nakładów rzeczowych. W Ministerstwie Finansów podobnie jak w innych jednostkach budżetowych administracji rządowej obowiązuje ustawa o służbie cywilnej i mnożnikowy system wynagrodzeń. Musimy dbać o fundusz płac w sytuacji ciągle zmniejszanego budżetu. Ograniczamy zatem wydatki bieżące. W związku z tym mamy pewne trudności z utrzymaniem istniejącego aparatu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#SławomirŻałobka">Konieczne jest tutaj wsparcie dochodami ze środków specjalnych. Jeżeli chcielibyśmy zwiększyć zatrudnienie, to należałoby przyjąć rozwiązania, które pozwolą nowo zatrudnionym wykonywać kontrole. Staramy się gospodarować środkami w taki sposób, aby nie zmarnować kapitału ludzkiego, który już pozyskaliśmy. Pamiętajmy o tym, że każdy pracownik musi być wyszkolony. Nie można przecież skierować informatyka do przeprowadzania kontroli, ponieważ trzeba go najpierw przeszkolić. Szkolenie pracownika aparatu skarbowego trwa około dwóch lat. Na szczęście zmniejszyła się fluktuacja kadr, szczególnie jeśli chodzi o informatyków, ponieważ oni są stosunkowo dobrze wynagradzani. Niemniej jednak, to jest element, z którym należy się również liczyć pomimo trudnej sytuacji na rynku pracy. Pan poseł Stanisław Stec pytał również, jaki jest zakres korzystania pracowników aparatu skarbowego ze środka specjalnego poprzez „fundusz premiowy”. Pośrednio odpowiedziałem już na to pytanie. Jak już powiedziałem, tworzymy zespół, a zatem staramy się objąć tym systemem wszystkich pracowników. Naturalnie stosunkowo największe środki otrzymują kontrolerzy. Znacznie mniejsze premie otrzymują sekretarki i pracownicy obsługi. Pan poseł Stanisław Stec stwierdził, że system premiowy powinien zostać włączony do budżetu. Wówczas istniałaby jasna zasada, że pracownikowi, który przyczynił się do większego wpływu środków do budżetu państwa, przysługuje premia lub prowizja. Nie budzi wątpliwości fakt, że taki system byłby bardziej przejrzysty. Jednak przez dziesięć lat wypracowano pewną pozytywną tendencję. Połowa wynagrodzenia w aparacie skarbowym ma charakter motywacyjny. Niewątpliwie trzeba się starać o pozyskanie środków, ponieważ w przeciwnym wypadku one wrócą do budżetu. Należy przyznać, że co roku powstaje problem związany z rozstrzygnięciem, na ile można oszacować korzyści wynikające z używania tego rodzaju systemu motywacyjnego. Oprócz tego sami pracownicy obawiają się stosowania tego systemu. Związki zawodowe kwestionują takie rozwiązanie, postulując, aby część tych środków włączyć do budżetu. Niektóre jednostki administracji już tak uczyniły. Mam tu na myśli Główny Urząd Ceł. A zatem tego rodzaju operacja jest do przeprowadzenia. Nie wiem jednak, czy jesteśmy to w stanie zrobić szybko. Jak już powiedziałem, system motywacyjny ma swoje pozytywne strony. Są kraje, które, obserwując nasze działania, zamierzają wprowadzić podobne regulacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejRaczko">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi pana posła Stanisława Steca w kwestii wydatków reklamowych związanych ze sprzedażą obligacji. Obligacje skarbu państwa są z mocy prawa dopuszczone do publicznego obrotu. A zatem obowiązuje tutaj prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, które stanowi, że wszyscy potencjalni inwestorzy muszą mieć równy dostęp do informacji. Swobodny i równy dostęp do informacji oznacza obowiązek drukowania i dostarczenia we właściwym czasie prospektu emisyjnego oraz odpowiednią reklamę w środkach masowego przekazu. Większość założonych wydatków w tym zakresie wynika zatem z obowiązku ustawowego, a nie z decyzji Ministerstwa Finansów. Chciałbym także odpowiedzieć na pytania pani posłanki Barbary Marianowskiej. Jeśli chodzi o sprzedaż „collaterali”, to nie posiadamy już ich zbyt wiele. Tylko część obligacji Brady'ego była zabezpieczona przy pomocy „collaterali” i te papiery sprzedaliśmy w pierwszej kolejności. Ta operacja została uwidoczniona po stronie dochodów w 2001 r. Natomiast w 2002 r. takie działanie jest już bardzo ograniczone, ponieważ, jeśli dobrze pamiętam, pozostałe papiery mają wartość około 300 mln USD. Najbardziej istotną kwestią jest w tym przypadku analiza rentowności. Bardzo uważnie obserwujemy rynek. Jeśli wystąpi możliwość wzrostu ceny „collaterali”, to zapewne zdecydujemy się je sprzedać. Obecne prognozy nie przewidują gwałtownej zmiany rentowności. Sądzimy, że nie należy się na razie pozbywać takich dobrych aktywów. To jest instrument, który jest doskonały wobec konieczności podjęcia gwałtownej reakcji w przypadku źródeł dewizowych związanych z budżetem państwa. Kolejna kwestia dotyczy wzrostu zadłużenia zagranicznego. Proszę zwrócić uwagę na to, że w przypadku zadłużenia zagranicznego podejmuje się zupełnie inne działania niż w przypadku zadłużenia krajowego. W kraju raz w tygodniu odbywa się emisja bonów skarbowych, a raz w miesiącu obligacji. Za granicą takie przedsięwzięcie jest bardzo złożone i wymaga przynajmniej dwóch, trzech miesięcy przygotowań. Właśnie trwają przygotowania do kolejnej emisji o wartości 750 mln euro, która nastąpi na przełomie lutego i marca. Z tego względu musimy z wyprzedzeniem przewidzieć, w jaki sposób inwestorzy przyjmą informację o potrzebach finansowych Polski. To jest ta informacja ramowa, którą przedstawiamy w budżecie państwa. Potem pozostają już tylko działania strategiczne, które polegają na planowaniu wielkości emisji. To jest dosyć skomplikowane, ponieważ emisja powinna być dopasowana do możliwości rynku. Jeśli emisja jest zbyt duża, na pewno odbije się to na cenie. Podobnie jest w przypadku zbyt małej emisji. Wszystkie te elementy muszą być wzięte pod uwagę przy planowaniu, jeśli budżet chce na tych operacjach zarobić. Następna sprawa dotyczy MIF. Zgadzam się z opinią, że tutaj powinien być zastosowany pełny monitoring wykorzystania tych środków. Ministerstwo Finansów stara się to robić. Odpowiednie informacje odnośnie do wykorzystania tych środków są dostarczane do zainteresowanych ministerstw. Pani posłanka Barbara Marianowska stwierdziła, że zadłużenie finansów publicznych przy planowanym deficycie budżetowym zbliża się do poziomu granicznego, a zatem istnieje obawa, że może przekroczyć 50% PKB.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejRaczko">Pani posłanka pytała, czy rząd nie obawia się, że stan tego zadłużenia może być przeszkodą w procesie przyjmowania Polski do Unii Europejskiej. To jest bardzo istotny problem. Oczywiście powinniśmy się starać o to, aby nie przekroczyć tej bariery. Aby tak było, musimy utrzymać pod kontrolą deficyt budżetowy. Jeżeli tego nie zrobimy, nie pomogą żadne pośrednie działania w rodzaju na przykład zmiany struktury zadłużenia. Już czterdziestomiliardowy deficyt budżetowy powoduje niebezpieczne zbliżenie się do granicy 50% PKB. Jedynym lekarstwem jest tutaj dyscyplina budżetowa i utrzymanie deficytu budżetowego na zaplanowanym poziomie. Zasada ograniczania wydatków do modelu inflacja plus 1%, powinna gwarantować spowolnienie tempa dochodzenia do tej niebezpiecznej granicy. Chciałbym powiedzieć, że w przypadku takiego kraju rozwijającego się, ze sztywną strukturą wydatków jak Polska, tego typu postępowanie jest bardzo ważne. W innych krajach wysoko rozwiniętych stosunek wielkości zadłużenia do PKB może być inny. W naszym przypadku, wobec przyszłego przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, ten warunek jest konieczny do spełnienia. Jest to jeden z wymogów, który musimy spełnić. Pamiętajmy jednak, że to ma bezpośrednie odzwierciedlenie w wielkości deficytu budżetowego. Jeśli chodzi o zadłużenie jednostek samorządu terytorialnego, to zgadzam się z opinią wyrażoną przez panią posłankę Barbarę Marianowską. Musi powstać spójna ustawa dotycząca jednostek samorządu terytorialnego. Ministerstwo Finansów będzie chciało się szybko zająć tą kwestią. Powinno istnieć rozgraniczenie finansów centralnych i finansów administracji. Pani posłanka Barbara Marianowska stwierdziła także, że w uzasadnieniu do ustawy budżetowej na stronie nr 268 źle przedstawiono składniki państwowego długu publicznego. Pani posłanka stwierdziła, że dane te nie są rzetelne, ponieważ po podsumowaniu tych składników nie uzyskujemy wielkości wyszczególnionej w tabeli. Chciałbym powiedzieć, że wbrew pozorom te liczby są prawidłowe. Chodzi tutaj o konsolidację długu w ramach sektora finansów publicznych. Jeśli chodzi o wysokość zadłużenia zagranicznego, to bardzo państwa proszę, abyście zwracali uwagę na kurs walutowy, według którego te kwoty zostały obliczone. W przypadku zadłużenia zagranicznego ten element ma bardzo istotne znaczenie. Polski dług nie jest tylko długiem dolarowym. W zależności od zastosowanego kursu przeliczeniowego, uzyskujemy różny efekt złotowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym, aby pan dyrektor Piotr Marczak wyjaśnił jeszcze te rozbieżności kwotowe w przypadku długu publicznego. To jest dosyć istotne, ponieważ będziemy jeszcze wracać do kwestii konsolidacji finansów publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PiotrMarczak">Problem ma charakter techniczny i wiąże się z przyjętymi założeniami. W materiale, który państwo otrzymaliście, brakuje szerszego wyjaśnienia w tej kwestii. Paradoksalnie długi sektora rządowego i sektora samorządowego nie składają się na państwowy dług publiczny w 2002 r. Konsolidacja może być dokonywana tylko w ramach długu Skarbu Państwa - albo w ramach sektora rządowego, albo tylko w zakresie długu sektora samorządowego. Konsolidacja może być również dokonywana pomiędzy długiem sektora rządowego i samorządowego, ale wtedy jest uwidoczniona tylko w państwowym długu publicznym, a nie w tych dwóch pozycjach, które znajdują się poniżej. Jeżeli sektor samorządowy zadłuży się w sektorze rządowym, to będzie oznaczało, że po konsolidacji ten dług zostanie odjęty na poziomie państwowego długu publicznego. Jednocześnie będzie uwzględniony w pozycji dług sektora samorządowego. Dlatego właśnie te dwie liczby się nie sumują. Pani posłanka Barbara Marianowska pytała, dlaczego w 2001 r. te wartości po podsumowaniu się zgadzały. To również wynika z przyjętych założeń. W 2001 r. przyjęliśmy, że nie będzie konsolidacji, aby wykazać większy dług, niż on mógłby być w rzeczywistości. W 2002 r. przyjęto inne założenie, ponieważ dług sektora samorządowego bardzo wzrósł, co wynika z deficytu w sektorze samorządu terytorialnego na poziomie 0,7% PKB. Deficyt jest bardzo wysoki, a wzrost PKB założono na wyższym poziomie, niż zapewne będzie, w związku z tym należy uznać, że przyrost długu jest wyższy, niż być powinien. Dlatego założyliśmy, że 2 mld zł długu ulegnie konsolidacji w ramach państwowego długu publicznego. Jeżeli nawet sektor samorządowy tak mocno się zadłuży, to przynajmniej część tego zadłużenia znajdzie się w sektorze rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chcielibyśmy wyjaśnić jeszcze kwestię wpłat z dochodów NBP i wpływu tych środków na ogólną prognozę dochodów budżetu państwa na rok 2002. Tę informację przedstawi państwu pan dyrektor Jacek Krzyślak. Dodam jeszcze, że po ostatnich decyzjach Sejmu nie mamy żadnych rezerw, jesteśmy raczej na pograniczu możliwości osiągnięcia tych dochodów, które założyliśmy w projekcie ustawy budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JacekKrzyślak">Wysokość wpłat z zysku NBP można dosyć precyzyjnie prognozować. Takie prognozy są sporządzane co miesiąc, na podstawie danych przekazywanych nam przez Narodowy Bank Polski. Zapisane w projekcie ustawy budżetowej wartości odzwierciedlają stan z listopada 2001 r. Po otrzymaniu kolejnych danych w styczniu można powiedzieć prawie z całą pewnością, że ta kwota będzie większa o 682 mln zł. Poinformowaliśmy o tych zmianach Radę Ministrów, która rozpatrując sprawy budżetowe wzięła to pod uwagę. Niestety, zaproponowane zmiany odnośnie do podatku od towarów i usług wpływają również na prognozę dochodów zapisaną w ustawie budżetowej. Chodzi przede wszystkim o podatek w budownictwie. Te dwie kwoty niestety się bilansują. Zyski z podatku VAT w budownictwie miały wynieść aż 1,2 mld zł. W tej chwili to jest tylko 200 mln zł. W innych przypadkach uzyskamy również mniejsze dochody. W związku z tym wyższa kwota z wpłat z dochodów NBP zostanie skonsumowana przez to, czego nie otrzymamy z podatku od towarów i usług. Pozostaje jeszcze kwestia wpływu z podatku akcyzowego od energii. Przewidywaliśmy, że będzie jedenaście rat akcyzy. W tej chwili możemy liczyć tylko na dziewięć wpłat. To uszczupla planowane dochody o około 400 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MieczysławCzerniawski">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ZytaGilowska">Zakres tematyczny tej części dyskusji jest bardzo szeroki, dlatego z góry przepraszam za to, że moje uwagi będą dość chaotyczne. Chciałabym się wypowiedzieć na temat szacowanych wpłat z zysku NBP. Jeśli rząd uznał, że wpłaty z tego tytułu będą wyższe, a jednocześnie wiadomo, że szacowane wpływy z podatku od dochodów i usług będą niższe, to należy złożyć stosowne poprawki do projektu ustawy budżetowej. W przeciwnym wypadku moglibyśmy operować tylko dwiema kwotami - ogólne prognozowane wpływy i ogólne prognozowane wydatki. Mam wrażenie, że to jest zbyt ogólnikowe podejście. Zauważam, że jeśli chodzi o planowane przychody środków specjalnych, to prawie połowa z nich sytuuje się w części 19 budżetu, którą właśnie omawiamy. Jest to na pewno równowartość ponad 70% wszystkich wydatków bieżących i majątkowych jednostek budżetowych oraz ponad 80% wszystkich wydatków planowanych w części 19. Innymi słowy, mówimy o bardzo wysokich kwotach w relacji do planowanych dochodów w części 19 budżetu państwa. Cztery lata temu przestała obowiązywać ustawa dotycząca prawa budżetowego, w której była zawarta delegacja dla ministra finansów do określenia w drodze rozporządzania zasad gospodarowania środkami specjalnymi. Rozumiem, że Ministerstwu Finansów taka sytuacja odpowiada. Czy Ministerstwo Finansów planuje przedłożenie Sejmowi zmiany w ustawie o finansach publicznych dające ministrowi finansów prawo do wydania rozporządzenia w sprawie zasad gospodarowania środkami specjalnymi? Ustawa o finansach publicznych obowiązuje już od czterech lat. Zgodnie z przepisami tej ustawy, można tworzyć środki specjalne, ale tylko w drodze ustawowej. Polega to na tworzeniu nieco luźniejszych funduszy celowych, którymi się gospodaruje według bliżej nieznanych nam zasad. Czy Ministerstwo Finansów planuje inicjatywę ustawodawczą polegającą na usunięciu z ustawy o finansach publicznych zapisu, który umożliwia tworzenie środków specjalnych? Dlaczego część 19 budżetu państwa obejmuje jednocześnie budżet, finanse publiczne i instytucje finansowe? Moim zdaniem jest to niezgodne z ustawą dotyczącą działów administracji rządowej oraz z ustawą o finansach publicznych. Z ustawy o finansach publicznych wynika, że dla poszczególnych działów administracji rządowej ustala się odrębne części budżetu. W art. 5 ustawy dotyczącej działów administracji rządowej wymienia się następujące działy: budżet, finanse publiczne i instytucje finansowe. Każdy z tych elementów powinien być opisany w odrębnej części budżetu państwa. Dlaczego rząd umieścił to wszystko w jednej części budżetu? Dlaczego w załącznikach nr 9 i 10 do projektu ustawy budżetowej funkcjonuje ta sama kwota 10.716 tys. zł dotacji dla Fundacji Zakład Narodowy im. Ossolińskich? Czy to oznacza, że to jest dwa razy liczone? Kolejna uwaga dotyczy załącznika nr 3. Z porządku obrad wynika, że Komisja powinna się zajmować rozpatrzeniem ustawy budżetowej w zakresie środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych z załącznika nr 3, w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialny jest minister właściwy do spraw finansów publicznych. Załącznik nr 3 sprawia, że poseł staje się bezradny. We właściwej części załącznika nr 3 środki bezzwrotne pochodzące z zagranicy i wydatki nimi finansowane, w części dotyczącej środków bezzwrotnych pochodzących z programów pomocy przedakcesyjnej Unii Europejskiej i wydatków nimi finansowanych nie wspomina się ani słowem o ministrze właściwym do spraw finansów. Natomiast aż w siedmiu programach występuje ogólne pojęcie „ministrowie właściwi”. W dwudziestu przypadkach jest podany więcej niż jeden dysponent. Takie rozdwojenie dotyczy kwoty prawie pół miliarda złotych, na przykład:- uczestnictwo w programach wspólnotowych i innych nr programu PL9910, kwota prawie 5 mln zł,- uczestnictwo w programach wzmocnienia możliwości instytucjonalnych i administracyjnych nr programu PL0003, kwota 140 mln zł. Nie jestem w stanie zidentyfikować dysponenta tych środków.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#ZytaGilowska">Często wymienia się tutaj ministra właściwego oraz Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Minister właściwy do spraw finansów pojawia się tylko w dwóch programach w drugiej części załącznika nr 3. Dlaczego załącznik nr 3 jest zbudowany niezgodnie z zasadami ustawy o finansach publicznych? Dlaczego wydatki finansowane z tych środków nie są podzielone na części, rozdziały i działy? Co prawda w ustawie o finansach publicznych jest mowa o odrębnym zestawieniu, ale ono ma ułatwić posłom pracującym nad ustawą zrozumienie, jak wielka jest rola środków zagranicznych w całym planie finansowym, jakim jest budżet państwa. Jednak nie ulega wątpliwości, że są to wydatki budżetu państwa i powinny być dokładnie opisane. Tymczasem z załącznika nr 3 nie wynika nawet, w której części budżetu znajdują się te środki. Przypominam, że chodzi o dosyć poważne środki rzędu 3,7 mld złotych nie licząc programu SAPARD. W przypadku 410,5 mln zł nie można zidentyfikować dysponenta środków. Części 19, dział 550, rozdział 55003 przewiduje dotacje dla barów mlecznych. Proszę o przedstawienie podstawy prawnej dla udzielania tego rodzaju dotacji. Chciałabym także poznać definicję dotowanego przedmiotu. Dotuje się bar czy posiłek? Jeżeli dotuje się bar, to w jaki sposób definiujemy „bar mleczny”? Jakie są zasady podziału tej dotacji? W jaki sposób zapewnia się równość dostępu do takiej dotacji przedmiotowej? Kolejna kwestia dotyczy strategii zarządzania długiem. W uzasadnieniu do ustawy budżetowej na stronie nr 43 znajduje się tabela, w której opisany jest dług sektora samorządowego z podziałem na dług jednostek samorządu terytorialnego oraz pozostały dług sektora samorządowego. Chciałabym zapytać o tę ostatnią pozycję, w której znajdują się fundusze celowe z osobowością prawną. O jakie fundusze tutaj chodzi? Są tutaj jeszcze samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Zadłużenie na czerwiec 2001 r. wynosiło tutaj 1.881.700 tys. zł. Tajemnicą poliszynela jest to, że zadłużenie zakładów opieki zdrowotnej jest znacznie poważniejsze. Pojawiają się informacje, że zadłużenie w tym zakresie sięga 5 mld zł. Proszę mnie przekonać, że to jest tylko 1.881.700 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym, aby pani minister odniosła się do opinii pani dr Teresy Augustyniak-Górnej. Tak na marginesie dodam, że mam wrażenie, jak bym od kilku lat czytał ten sam tekst. Nie wiem, czy Komisja nie powinna poszukać innych ekspertów. Od kilku lat czytam ten sam tekst. Zmieniają się daty i liczby, ale filozofia oceny budżetu się nie zmienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#StanisławStec">Chciałbym się ustosunkować do wypowiedzi pana ministra Andrzeja Raczko odnośnie do konieczności reklamowania emisji obligacji skarbowych. Podzielam opinię pana ministra, że informacja o emisji musi być dostępna. Mówiąc o niepotrzebnych wydatkach, miałem na myśli reklamy telewizyjne nadawane w czasie największej oglądalności. Jeśli chodzi o system premiowania, to wypowiedziane przeze mnie uwagi pochodziły od samych pracowników wykonujących kontrole w terenie. Oni bardzo często muszą walczyć z grupą ekspertów podatnika. Są podatnicy, którzy poddają się wszystkim rygorom kontroli i współpracują w pełnym zakresie, ale są również tacy, którzy delegują armię prawników i doradców, którzy prowadzą dyskusję z inspektorem. A zatem kontroler musi być bardzo dobrze przygotowany. Pracownicy aparatu skarbowego twierdzą, że ten system premiowy nie jest dla nich motywujący oraz że środki są rozdysponowywane miedzy pracowników obsługi. Przedstawiciel Ministerstwa Finansów stwierdził, że w przypadku uchylenia decyzji przez NSA zwrot środków jest dokonywany z „funduszu premiowego”. Tymczasem jeden z inspektorów stwierdził, że jemu te środki trudno jest zabrać. Rozumiem, że te środki są zabierane z innej puli. Pan Piotr Marczak stwierdził, że wzrost PKB założono na wyższym poziomie niż w rzeczywistości będzie. To jest zaskakująca wypowiedź. Proszę, aby to zostało wyjaśnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WojciechJasiński">W jaki sposób można wyjaśnić spadek dochodów budżetu w grudniu w stosunku do listopada? Z materiału, który dzisiaj otrzymaliśmy, wynika, że szacowana kwota w tym zakresie wyniesie 140 mld złotych. Właściwie dochód w grudniu powinien być znacznie wyższy. Już drugi rok powtarza się ta sytuacja. Dlatego proszę o wyjaśnienia w tej kwestii. Chciałbym się także wypowiedzieć w sprawie środka specjalnego. Pan wicepremier Marek Belka stwierdził, że musimy mieć świadomość, że jeśli zdecydujemy o zagospodarowaniu pewnej części środka specjalnego, to mniejsze środki będzie można przeznaczyć na zakup sprzętu dla urzędów skarbowych i służb celnych. Pan wicepremier w istocie powiedział: „wy nam musicie dać środek specjalny, ale my wam za to niczego nie obiecujemy”. To jest fatalna filozofia. To świadczy o tym, że ministrowie finansów są swojego rodzaju zakładnikami służb skarbowych. Pan minister Marek Belka na pierwszym spotkaniu z Komisją stwierdził, że aparat skarbowy funkcjonuje nadzwyczajnie. Wszystko wskazuje na to, że pomimo licznych wad tego systemu tylko minister Jarosław Bauc był fatalny. Takie stanowisko musi niepokoić. Musi być zachowana jakaś relacja pomiędzy środkami przeznaczanymi na aparat skarbowy a efektami jego pracy. Tych efektów póki co nie widać. Opowiadam się za bardziej restrykcyjną polityką w stosunku do instytucji środka specjalnego. Pan premier Marek Belka mówił o konieczności przeprowadzenia audytu wewnętrznego. W ten sposób minister finansów niejako przyznaje się do tego, że jego działania od dłuższego czasu są nieskuteczne. Przecież minister finansów jest zobowiązany do nadzoru nad wydawaniem środków publicznych. Moim zdaniem trzeba sceptycznie się odnosić do zapowiedzi osiągnięcia znacznych oszczędności po przeprowadzeniu audytu. Według informacji Ministerstwa Zdrowia kwota zadłużenia samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej na koniec 2001 r. jest szacowana na 5 mld zł. Czy ta kwota zostanie uwzględniona w skonsolidowanym długu publicznym na koniec 2001 r.? Jak ona wpłynie na poziom długu w 2002 r.? Jaka część tego długu dotyczy sektora rządowego, a jaka samorządowego? Czy rząd przewiduje jakieś środki zaradcze? Na stronie nr 32 materiału opisującego strategię zarządzania, przedstawia się instrumenty rozwoju systemu zarządzania płynnością budżetu państwa. Jednym z nich ma być wdrożenie niezbędnej infrastruktury technicznej czyli systemów komputerowych. Kiedy ten proces zostanie zapoczątkowany i jakie są na to przewidziane środki?Następnym instrumentem ma być prowadzenie jednolitego rachunku budżetowego nowego trybu dysponowania środkami budżetowymi oraz zmiany legislacyjne. Na czym one mają polegać?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KrystynaSkowrońska">Wprawdzie była już tutaj mowa o audycie, ale chciałabym powiedzieć, że rząd przeznacza zdecydowanie zbyt dużą kwotę na przeprowadzenie audytu wydatków publicznych. Przewiduje się kontynuowanie prac modernizacyjnych w gmachu Ministerstwa Finansów. Ma to kosztować 1,9 mln zł. Jest to modernizacja jednego piętra. Wydaje się, że ten remont jest dosyć kosztowny. Kolejna kwestia dotyczy 7% prowizji dla PKO BP jako dystrybutora znaków wartościowych. Chciałabym poznać sposób ustalenia kosztów dystrybucji. Czy istnieje możliwość zmniejszenia tych kosztów?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanKubik">Chciałbym państwa poinformować, że złożyłem wniosek o zwiększenie od 1 marca 2002 r. o 1500 etatów zatrudnienia w urzędach skarbowych. Chodzi o zatrudnienie nowych inspektorów w celu zwiększenia dochodów budżetu państwa. Jednocześnie proponuję zwiększenie budżetu państwa w 2002 r. o 1 mld zł, z tego 600 mln zł z podatku VAT, 300 mln zł z podatku dochodowego od osób fizycznych i 100 mln zł z podatku dochodowego od osób prawnych. Kilka tygodni temu Sejm uchwalił zmiany w ustawie dotyczącej podatku VAT oraz w ustawie dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych. Celem tej nowelizacji było zwiększenie dochodów budżetowych. Panuje opinia, że na rynku znajduje się 5 mld zł z tytułu niepobranych należności podatkowych. Mówił o tym pan poseł Stanisław Stec. Jeśli chcemy pozyskać z tej kwoty tylko 20%, to nie powinno z tym być żadnych problemów. Należy zwiększyć zatrudnienie w urzędach skarbowych i zintensyfikować kontrole. Czego Ministerstwo Finansów oczekuje od audytu wydatków publicznych? Z informacji przedstawionej przez Ministerstwo Finansów wynika, że ściągnięcie każdych 100 zł podatku kosztuje 1,33 zł. Czy to jest tak dużo? Jak to porównać z wydatkami Głównego Urzędu Ceł czy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych? Żadna z tych instytucji nie ma tak niskiego wskaźnika kosztów jak Ministerstwo Finansów. Jaka jest przyczyna spadku wpływów z podatku akcyzowego od wyrobów spirytusowych? Zakłada się zmniejszenie wpływów o 12%. Dlaczego niektóre „polmosy” w ogóle w ubiegłym roku nie produkowały? Czy aż tak dobre są dochody budżetu państwa, że nie potrzebujemy tych pieniędzy? Mam świadomość, że to nie zależy tylko od ministra finansów. Działania wszystkich ministerstw muszą być skoordynowane, aby budżet osiągał tutaj większe dochody. Kolejna kwestia dotyczy zaległości podatkowych. Czy Ministerstwo Finansów ma jakiś plan ograniczenia zaległości podatkowych? Wiemy, że zaległości w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych wynoszą 20 mld zł. Byłoby dobrze, gdyby rząd zaproponował jakieś rozwiązania w tej kwestii. Jeśli chodzi o środek specjalny, to pragnę państwa przestrzec. Jeśli za kilka miesięcy będziemy rozpatrywać sprawozdanie z wykonania budżetu za 2001 r., to zapewniam państwa, że dowiemy się, że 35% „funduszu premiowego” przeznacza się na bieżące wydatki aparatu skarbowego. Gdyby nie te środki, to we wrześniu każdego roku placówki skarbowe nie miałyby pieniędzy na płacenie bieżących rachunków na przykład za energię elektryczną. Aparat skarbowy był budowany w określonym celu. Jeśli dzisiaj dążymy do ograniczenia płac, to trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że część dobrych pracowników przejdzie do różnego rodzaju firm doradczych i spółek.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ZytaGilowska">W kontekście wypowiedzi pana posła Jana Kubika chciałabym wyjaśnić, że mimo iż atakuję instytucję środka specjalnego, to nigdy mi nie chodziło o zmniejszenie wynagrodzeń w administracji skarbowej. Chodzi o wprowadzenie systemu jawnego wynagradzania urzędników stosownie do ich kwalifikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RomualdAjchler">Jeśli chcemy posiadać efektywnie działający aparat skarbowy, to pracownicy tych urzędów muszą być odpowiednio wynagradzani. To nie podlega dyskusji. Wątpliwości budzi jednak forma tego wynagradzania poprzez środek specjalny. Przedstawiciel Ministerstwa Finansów pan Sławomir Żałobka wyjaśniał, że po uchyleniu decyzji o naliczeniu podatku przez NSA 20% środków oddaje się z „funduszu premiowego”. Jednak pieniędzy nie zwraca pracownik urzędu. Czy wobec tego należy te premie wypłacać w chwili naliczenia podatku? Być może należy je wypłacać wtedy, gdy znane jest ostateczne rozstrzygnięcie. Wtedy ten pracownik wie, że jest wynagradzany za konkretną pracę. Czy urzędnik otrzymuje premię również wtedy, gdy likwidowany jest jakiś zakład pracy? Być może podatek został naliczony słusznie, ale z tego tytułu nie ma żadnych wpływów do budżetu państwa, ponieważ zakład upadł. Należy dbać przede wszystkim o efektywność wydawania tych pieniędzy. Opowiadam się za tym, aby pracownicy aparatu skarbowego otrzymywali godziwe wynagrodzenia. Moim zdaniem istnieje konieczność dalszego funkcjonowania środka specjalnego, ale pieniądze powinny być wypłacane za konkretne osiągnięcia pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym państwa poinformować, ze w kolejnych dwóch posiedzeniach Komisji oprócz pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner, która reprezentuje rząd, nie będą uczestniczyć przedstawiciele żadnych innych resortów i organów. Podczas prac nad ustawą budżetową każdy z państwa miał możliwość zadawania pytań. W tej chwili nie zamierzamy zapraszać przedstawicieli innych instytucji, ponieważ oni zabiegaliby o dodatkowe środki, co uniemożliwiałoby nam pracę. Mówię o tym dlatego, że kilku posłów pytało mnie o to, czy zamierzamy zaprosić na jutro jakichś gości.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AleksanderGrad">Członkowie Komisji otrzymali cztery ekspertyzy, które odnoszą się do części tekstowej i załączników do ustawy. W pierwszej ekspertyzie czytamy, że projekt ustawy budżetowej jest w wielu miejscach niezgodny z obowiązującym prawem oraz ma wiele niedostatków legislacyjnych. Kolejna ekspertyza jest nieco łagodniejsza. Czytamy w niej, że opiniowany projekt ustawy budżetowej spełnia ogólne wymogi teoretyczno-prawne. W następnej ekspertyzie ponownie jest mowa o niezgodności projektu ustawy budżetowej z ustawą o finansach publicznych, całym procesem legislacyjnym itd. Ostatnia ekspertyza dowodzi, że wszystko jest w największym porządku. Z którą z ekspertyz zgadza się rząd? Pan poseł Mieczysław Czerniawski stwierdził, że od kilku lat te ekspertyzy są takie same. Czy w tych dokumentach jest zawarta prawda, czy też są to czyjeś wymysły? Skąd się biorą tego rodzaju zastrzeżenia? Czy one są prawdziwe? Dlaczego w ustawie budżetowej nie ma załącznika dotyczącego programów wieloletnich?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Bardzo proszę przedstawicieli rządu o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania. Może proszę zacząć od odpowiedzi na pytanie dotyczące ekspertyz.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Rząd zgadza się tymi ekspertyzami, w których jest mowa o braku uchybień w projekcie ustawy budżetowej. Nigdy dotąd nie uznano, że ustawa budżetowa jest źle napisana. Tak się składa, że to nie rząd wybiera zestaw ekspertów. Wyboru ekspertów dokonuje Komisja Finansów Publicznych oraz Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Bardzo trudno jest zadowolić niektórych ekspertów. Mogę państwu przedstawić ekspertyzy jednej z osób, która sporządzała ekspertyzę również w tym roku, gdzie znajduje się zalecenie o konieczności stworzenia ustawy o wykonywaniu budżetu. Kiedy taka ustawa zostaje przyjęta w następnym roku ten sam ekspert stwierdza, że ustawa o wykonywaniu budżetu nie jest potrzebna. Jest jeszcze kilka innych zapisów, które raz się ekspertom podobają, a innym razem nie. W związku z tym bardzo trudno jest zdobyć pozytywne oceny w tym zakresie. Pan poseł Aleksander Grad pytał, dlaczego w ustawie budżetowej nie ma załącznika programów wieloletnich. Przygotowanie programu wieloletniego wymaga przeprowadzenia bardzo poważnych prac studialnych. Ustawa budżetowa na 2002 r. została sformułowana przy założeniu, że rozpoczyna się zmiana programu gospodarczego rządu. Programy wieloletnie są wyrazem pewnych wyborów w polityce rządu. Ponadto załącznik dotyczący programów wieloletnich w sytuacji zapaści finansów publicznych byłby dodatkowym usztywnieniem i trudnością w realizacji skąpego budżetu. Chciałabym się również ustosunkować do wypowiedzi pana posła Romualda Ajchlera. Środek specjalny jest naliczany dopiero wtedy, kiedy na stosownych rachunkach pojawią się wpływy. A zatem nie jest tak, że urzędnik przypisuje wpływ i ten wirtualny przypis staje się podstawą wypłacenia premii. Najpierw musi być dokonana wpłata. Dopiero ona jest podstawą rozliczania i naliczania środków specjalnych. Nie jest tak, że mamy do czynienia z indywidualną odpowiedzialnością urzędników za sukcesy i porażki. W przypadku środka specjalnego obowiązuje zasada solidarności. Osoba, która przyczynia się do pozyskania wpłaty, wnosi ją na wspólny rachunek. Z tego rachunku wypłacane są premie. Jeśli się jednak okaże, że w wyniku zaskarżenia następuje zwrot wpłaty, to ze środka specjalnego jest wypłacana odpowiednia kwota. Taka jest zasada działania. Jak już powiedziałam, ta zasada jest opisana w ustawie i w rozporządzeniu. Chciałabym także powiedzieć, że zgodnie z państwa postulatami Ministerstwo Finansów przygotowało pełne zestawienie środków specjalnych w 2002 r. Zestawienie zawiera podstawy prawne kształtowania środków, jak i plan wydatków. Naturalnie mogliśmy podać bardziej szczegółowe dane w zakresie części 19 budżetu państwa, niż w zakresie innych części. Dlatego ten dokument został sformułowany w taki sposób, że najpierw wymienia się ogólnie wszystkie środki specjalne z podziałem na rodzaje przychodów i wydatków, natomiast dalej szczegółowo wylicza się środki specjalne, które są w dyspozycji ministra finansów. Pani posłanka Krystyna Skowrońska zwróciła uwagę na bardzo kosztowną modernizację siedziby Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To będzie kosztowało 1 mln zł. W tej chwili w tym budynku będzie funkcjonował Główny Inspektor Kontroli Finansowej oraz departamenty kontroli skarbowej. Jesteśmy zmuszeni chronić w sposób specjalny tę część gmachu. Chodzi o zabezpieczenia przeciw intruzom i podsłuchom. Dlatego istnieje konieczność zbudowania odpowiedniego zaplecza. Pani posłanka Zyta Gilowska pytała o podstawy prawne udzielania dotacji do barów mlecznych. Podstawą prawną udzielania tej dotacji jest art. 72 ust. 3 ustawy o finansach publicznych oraz rozporządzenie ministra finansów z 2000 r., w którym stwierdza się, że przedmiotem dotacji jest 40% wartości zakupionych surowców, powiększone o marżę gastronomiczną nie wyższą niż 30% po wyłączeniu z tego podatku VAT. To jest podstawa naliczania tych dotacji. Chciałabym powiedzieć, że każda propozycja ograniczenia tych dotacji wywołuje ogromne protesty. W tej chwili do Ministerstwa Finansów wpłynęło około czterystu pism, w których podnoszone są protesty przeciwko temu, że dotacja do barów mlecznych w 2002 r. jest niższa niż w roku poprzednim. Pani posłanka Zyta Gilowska pytała również o to, dlaczego nie przedkładamy poprawki odnośnie do szacunków zysku Narodowego Banku Polskiego. Rząd nie przedstawia autopoprawki do części dochodowej budżetu, ponieważ globalna suma dochodów nie ulega zmianie. Zmienia się tylko ich struktura. Być może przygotujemy odpowiednią autopoprawkę, gdy będą znacznie bardziej zaawansowane prace nad nowelizacją ustawy dotyczącej podatku od towarów i usług. Wtedy będzie można zmienić strukturę dochodów. Kolejne pytanie dotyczyło przedłożenia Sejmowi zmiany w ustawie o finansach publicznych dającej ministrowi finansów prawo do wydania rozporządzenia w sprawie zasad gospodarowania środkami specjalnymi. Kiedy powstawała ustawa o finansach publicznych, środki specjalne miały być ograniczone do darowizn i odszkodowań. Okazało się jednak, że przeciwko temu rozwiązaniu opowiadają się środowiska rządowe i poselskie. Wówczas postanowiono, że środki specjalne mogą być powoływane tylko na podstawie ustaw lub tylko wtedy, gdy wie o tym organ nadzorujący i organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego, ponieważ w obu przypadkach istnienie środków specjalnych wpływa na ograniczenie regularnych dochodów. Szybko okazało się, że ta regulacja jest zbyt liberalna. Być może przy okazji przeprowadzania kolejnej nowelizacji ustawy o finansach publicznych będziemy się starali zawęzić zakres istnienia środków specjalnych lub wprowadzimy zasady gospodarowania środkami specjalnymi podobne do tych, które obowiązują w przypadku gospodarstw pomocniczych i zakładów budżetowych. Chodzi o obligatoryjne rozliczanie się z budżetem i sporządzanie bardziej szczegółowego planu wydawania tych środków. Powstaje pytanie, w jakim stopniu będziemy mogli te informacje uwzględniać w ustawie budżetowej, ponieważ obok znacznych środków przypisanych do konkretnych resortów, istnieją drobne kwoty wykorzystywane przez służby funkcjonujące w wielu województwach. Pani posłanka Zyta Gilowska pytała także, dlaczego rząd umieścił w jednej części ustawy budżet, finanse publiczne i instytucje finansowe.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To wynika z ustawy dotyczącej działów administracji rządowej. W jednym z jej artykułów stwierdza się, że jeśli chodzi o budżet, finanse publiczne i instytucje finansowe, to zawsze odpowiada za nie minister finansów. Okazało się, że podzielenie tych kwestii jest bardzo trudne ze względu na współzależność spraw, którymi zarządza minister finansów. Jeśli chodzi o kwotę dotacji dla Fundacji Zakład Narodowy im. Ossolińskich, to na pewno nie jest ona podwójna. To jest dotacja podmiotowa udzielana przez ministra edukacji narodowej i sportu. Dlatego wymienia się tę dotację w miejscu, gdzie znajdują się kwoty przewidziane na dotacje i subwencje dla określonych jednostek. Jednocześnie znajduje się ona na liście tych jednostek, które otrzymują stosowną dotację podmiotową. Jest taki wymóg, że należy sporządzać listy jednostek, które takie dotacje otrzymują.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejRaczko">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi pani posłanki Zyty Gilowskiej w kwestii załącznika nr 3. Należy podkreślić, że w tym załączniku wymienia się środki pomocowe z Unii Europejskiej. Tutaj nie ma mowy o współfinansowaniu. Z tego względu właściwość tych środków jest nieco inna. One, mimo że są wykazywane jako środki publiczne, nie są uwzględnianie w wydatkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZytaGilowska">Dlaczego tak się dzieje?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejRaczko">To nie są nasze pieniądze. One wpływają na rachunek narodowy. Nad wykorzystaniem tych środków czuwa NAC (National Authorizing Coordinator), którym jest zazwyczaj podsekretarz stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej. Projektem zarządza bezpośrednio PAO (Program Authorizing Officer), którym jest podsekretarz stanu z właściwego ministerstwa. Dlatego ten minister jest wyszczególniony w ostatniej kolumnie tej tabeli z załącznika nr 3. Zgadzam się z opinią, że w przyszłości to powinno być inaczej zapisane, ponieważ znacznie większe będą środki pomocowe z Unii Europejskiej. Jak już powiedziałem, to nie są nasze środki.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ZytaGilowska">Art. 5 ustawy o finansach publicznych stanowi, że to są środki publiczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejRaczko">Mimo to nie są uwzględnione w wydatkach. Jeśli chodzi o audyt, to chciałbym, aby nie mieszać dwóch spraw. Pan wicepremier Marek Belka mówił o przeprowadzeniu analizy, dzięki której będziemy mogli zmierzyć efektywność wykorzystywania środków budżetowych na określone cele. Druga sprawa dotyczy przeprowadzenia audytu wewnętrznego, który wynika ze zmian w ustawie o finansach publicznych. Jak państwu wiadomo, od 1 stycznia 2002 r. został utworzony Generalny Inspektorat Audytu Wewnętrznego. W wyniku tej zmiany wewnątrz Ministerstwa Finansów powstaje odpowiednia struktura organizacyjna, która będzie odpowiedzialna nie tylko za audyt wewnętrzny Ministerstwa Finansów, ale będzie nadzorować cały proces audytowania we wszystkich jednostkach, w których mamy do czynienia ze środkami publicznymi. Takie komórki audytu wewnętrznego powstaną na niższych szczeblach. Kolejne pytanie dotyczyło długu sektora samorządowego. Pani posłanka Zyta Gilowska pytała o fundusze celowe z osobowością prawną. Chodziło tutaj o wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zamykam dyskusję. Dziękuję posłom referentom oraz tym wszystkim, którzy aktywnie uczestniczyli w posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ZytaGilowska">Chciałabym jeszcze zadać pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MieczysławCzerniawski">Wprawdzie zamknąłem już dyskusję, ale udzielam pani głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ZytaGilowska">Nie chcę zabierać państwu czasu, ale zwracam uwagę na to, że nie tylko środki specjalne są tymi instrumentami, przy pomocy których pozyskuje się i wydatkuje się pieniądze w niezbyt precyzyjny sposób. Mam tutaj na myśli środki zagraniczne. Nie znajduję podstaw prawnych, aby umieszczać te środki poza pulą wydatków. Chciałabym także stanąć w obronie ekspertów. Żaden ekspert nie pochwalił ustawy budżetowej. Ona była krytykowana w różnym stopniu. Nie jest zatem tak, że eksperci wyrażają różne opinie, a ich racje są bez znaczenia. Moim zdaniem uwagi ekspertów mają znaczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym powiedzieć, że w kwestii ekspertów odpowiadałam tylko na pytania, które zadali mi posłowie. Jeśli chodzi o środki bezzwrotne z pomocy zagranicznej, to są one zaliczone do środków publicznych, ale nie są zaliczone do środków budżetowych. Ponadto zarządzanie tymi środkami przez stronę polską jest bardzo ograniczone. Tak naprawdę o wszystkim decydują zatwierdzone projekty i programy, ponieważ taka jest wola dawcy tych środków. W realizacji tych projektów uczestniczy wiele resortów. To bardzo często jest wiele urzędów. W związku z czym rozpisywanie tych wydatków na poszczególne osoby, kiedy sam harmonogram pozyskania tych środków jest zagrożony, prowadziłoby do jeszcze większego zaburzenia. Staramy się dopracować załącznik nr 3. Ten dokument znajduje się w ustawie budżetowej dopiero od zeszłego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#FranciszekPotulski">Nie odczytałem wypowiedzi pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner jako ataku na ekspertów. Wszyscy wiemy, że uczeni często różnią się poglądami. Do dzisiaj niektórzy z nich nie wierzą, że Ziemia się kręci. Ten spór kiedyś miał znacznie ostrzejsze formy. Jeśli dobrze zrozumiałem, pani minister stwierdziła tylko, że eksperci nie są konsekwentni w swoich poglądach.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MieczysławCzerniawski">Myślę, że nie ma sensu dyskutować teraz o ekspertach. Przy trzech ekspertach są trzy różne opinie. Pamiętam, że Komisja Finansów Publicznych zastosowała się kiedyś do uwag eksperta i przyjęła ustawę dotyczącą wykonywania budżetu państwa na 2001 r. Z ogromnym zdziwieniem przeczytaliśmy potem, że zdaniem tego eksperta Sejm podjął błędną decyzję. Chciałem powiedzieć, że szanujemy ekspertów. Oni nie pracują społecznie. Możemy od nich wymagać, aby nie powielali tej samej opinii. Mam wrażenie, że co roku zmieniają się tylko daty i liczby, a wzór opinii pozostaje ten sam. Za to płacić nie powinniśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AleksanderGrad">Pani minister Halina Wasilewska-Trenkner odpowiadała przed chwilą na pytanie pani posłanki Zyty Gilowskiej odnośnie do wykorzystania środków zagranicznych. Art. 61 ust. 3 ustawy o finansach publicznych stanowi: „Do budżetu państwa włączone są środki pochodzące ze źródeł zagranicznych nie podlegających zwrotowi”. Czy to oznacza, że nie są to środki budżetowe? Moim zdaniem to są środki budżetowe. W jednej z ekspertyz pojawiają się uwagi właśnie w tym zakresie. Niedobrze się dzieje, że najpierw Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu na naszą prośbę zamawia ekspertyzę, którą potem próbujemy bagatelizować. Wobec tego zamawiajmy ekspertyzy tam, gdzie z góry będziemy znali opinię eksperta. Wtedy do niczego nie dojdziemy. Powinniśmy przeanalizować te materiały i wybrać sensowne rozwiązanie, które poprawi zapisy prawne w tej ustawie. Nie stawiajmy sprawy w ten sposób, że ktoś ma gotowy wzór, w którym zmienia tylko daty i liczby. Protestuję przeciwko takiemu podejściu do sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie miałem takich intencji, jakie mi przypisuje pan poseł Aleksander Grad. Każdy z państwa może formułować własne wnioski opierając się na przygotowanych ekspertyzach. Moim zdaniem nie wszystkie ekspertyzy są rzetelnie przygotowywane i przy takim zdaniu pozostanę. Nie chcę deprecjonować żadnego z ekspertów. Prawdą jest także to, że te osoby nie pracują społecznie. My za to płacimy. Jeżeli zlecam komuś wykonanie pracy, to mam prawo określić cel zlecenia. Celem jest wykazanie nieprawidłowości i danie dodatkowej wiedzy każdemu z posłów. Myślę, że Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu dba o profesjonalizm tych prac. Ogłaszam przerwę do godziny 15.05.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MarekOlewiński">Witam państwa po przerwie, kontynuujemy posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Przechodzimy do prac nad tekstem projektu ustawy budżetowej na rok 2002. Proponuję Komisji następujący tryb pracy. Wszyscy posłowie mają tekst projektu. Proponuję, abyśmy omawiali każdy artykuł po kolei. Jeżeli nie będzie uwag lub wniosków dotyczących danego artykułu, uznamy, że jego zapisy są akceptowane przez Komisję. W innym przypadku, Komisja na jutrzejszym posiedzeniu przystąpi do głosowania poprawek. Sadzę, że w ten sposób usprawnimy naszą pracę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja zaakceptowała proponowany tryb pracy. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 1: „Art. 1.1. Dochody budżetu państwa ustala się, zgodnie z załącznikiem nr 1, na kwotę 143.970.000 tys. zł. 2. Wydatki budżetu państwa ustala się, zgodnie z załącznikiem nr 2, na kwotę nie większą niż 183.970.000 tys. zł. 3. Deficyt budżetu państwa ustala się na kwotę nie większą niż 40.000.000 tys. zł”. Czy są uwagi lub propozycje zapisów dotyczące art. 1?Oczywiście, ostateczne kwoty w tym zapisie będą wynikały z jutrzejszych decyzji Komisji i zgodnie z nimi mogą one ulec zmianie. Mam uwagę porządkową. Otóż część posłów złożyła już propozycje zmian do poszczególnych artykułów. Proponuję, abyście państwo, przy okazji omawiania poszczególnych artykułów, omówili także swoje propozycje zmian. Decyzje podejmiemy jutro, podczas głosowania. Rozumiem, że do art. 1 chwilowo nie ma żadnych uwag?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JanKubik">Informuję, że złożyłem wniosek, aby zwiększyć dochody państwa o 1 mld zł. Jednocześnie zaproponowałem zwiększenie wydatków o 300 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MarekOlewiński">Przypominam to, co powiedziałem przed chwilą, że zapisane tu kwoty mogą ulec zmianie, ponieważ jutro będziemy rozpatrywać wszystkie zgłoszone wnioski zwiększenia lub zmniejszenia dochodów lub wydatków. Dopiero w wyniku rozstrzygnięcia przez Komisję tych wniosków, automatycznie ulegną zmianie także te kwoty. Zapisy tego artykułu ulegną więc zmianie. Dziś o niczym nie przesądzamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#ZytaGilowska">Złożyłam na piśmie poprawkę do art. 1. Odnosi się ona do załącznika nr 1. Chodzi o to, by w załączniku nr 1 podane były planowane dochody według wszystkich głównych źródeł. Tymczasem w załączniku tym dochody z podatku od towarów i usług oraz akcyzowego nie występują. Uważam, że obywatel ma prawo wiedzieć, jakiego rodzaju dochody wpływają do budżetu z poszczególnych kategorii podatku. To powinno być wyszczególnione w ustawie budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ustawą budżetową zajmuję się od wielu lat. Nie wyszczególnia się w niej tego typu wpływów, ponieważ kwestie te reguluje odrębna ustawa, a mianowicie ustawa o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowym z dnia 8 stycznia 1993 r. Jeżeli chodzi o dochody z tytułu podatku od gier, mają one w sumie w budżecie państwa niewielkie znaczenie - za rok bieżący jest to kwota 780 mln zł. Oczywiście, można przewidywane w tej mierze wpływy zapisać osobno i powtórzyć w ustawie budżetowej. Nie można jednak argumentować, że obywatel ma prawo wiedzieć, ile podatku zostanie zebrane, ponieważ to jest podane w załączniku nr 1. Chodzi jednak o to, aby nie trzeba było wyjaśniać, dlaczego zmieniła się struktura wpływów, jeżeli dochody zostaną osiągnięte na tym samym poziomie.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#ZytaGilowska">Przyznam, że nie spodziewałam się riposty, ponieważ wydaje się to rzecz oczywista. Z art. 62 ustawy o finansach publicznych wynika, że w załącznikach mają być wskazane podatki i opłaty, a nie jakieś podatki wskazane w innej ustawie. Ponadto, na str. 19 załącznika nr 1 jest miejsce na rozwinięcie tego zagadnienia. Dane te są jawne. Natomiast z tego projektu ustawy budżetowej obywatele nie będą mogli zorientować się, na jakiego rodzaju wpływy państwo liczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#EkspertAugustynaGórniak">Jestem autorką opinii do części tekstowej projektu ustawy budżetowej. Uzupełniając argumenty pani posłanki Zyty Gilowskiej, chcę dodać, że w art. 86 ust. 5 pkt. 1 ustawy o finansach publicznych wynika, że dochody budżetu państwa ujmuje się w ustawie budżetowej według ważniejszych źródeł dochodów. Bez wątpienia, zarówno podatek od towarów i usług, jak i podatek akcyzowy, są najważniejszymi źródłami budżetu państwa. Powinny, zatem, zgodnie z prawem, być pokazane oddzielnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MarekOlewiński">Sądzę, że wszyscy posłowie przeczytali wnikliwie pani ekspertyzę. Jutro przystąpimy do głosowania tej poprawki. Jest ona czytelna, jak sądzę, i wszyscy wiemy, o co chodzi. Przechodzimy do art. 2: „Środki pochodzące ze źródeł zagranicznych, nie podlegające zwrotowi oraz wydatki nimi finansowane, określa załącznik nr 3”. Czy są uwagi lub poprawki do art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#ZytaGilowska">Anonsuję, że złożyłam poprawkę, aby załącznik nr 3, do którego odsyła art. 2, został przeredagowany w ten sposób, aby można było zorientować się, jakie wydatki pomieszczone w jakich częściach działów i rozdziałach - mówię wyłącznie o stronie klasyfikacyjnej - finansowane są tymi przychodami. Wnosząc te poprawkę, nie odnoszę się do kwestii, czy te środki i wydatki pozostają poza wydatkami budżetu. Mnie chodzi tylko i wyłącznie o stronę prezentacyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że jest to zapowiedź poprawki do załącznika nr 3, a nie do części tekstowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#ZytaGilowska">Do załącznika nr 3, który jest anonsowany w części tekstowej w art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To jest wykonalne tylko w zakresie umów, które są już zapisane. Jest część umów, które nie zostały jeszcze zawarte, są w trakcie negocjacji i z tego względu nie można jednolicie określić tego załącznika dla wszystkich pozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MarekOlewiński">Dziękuję, rozumiem, że głos pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner był głosem wyjaśniającym i że zostanie wzięty przez państwa posłów pod uwagę jutro, podczas głosowania, kiedy będziemy rozstrzygać o przyjęciu bądź odrzuceniu poszczególnych poprawek. Dziękuję za te wypowiedzi, ponieważ jutro już nie będzie czasu na dyskusję. Będziemy się koncentrować na samych głosowaniach i podejmowaniu decyzji. Rozumiem, że nie ma innych uwag. Przechodzimy do art. 3: „Art. 3. Ustala się przychody budżetu państwa na kwotę 214.348.040 tys. zł, a rozchody budżetu państwa na kwotę nie większą niż 174.348.040 tys. zł - z tytułów wymienionych w załączniku nr 4”. Czy są uwagi bądź propozycje poprawek do art. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Znaczną częścią budżetu państwa są przychody z prywatyzacji. Jak uczy doświadczenie, nie zawsze są one zgodne z prognozą. W praktyce może być to kwota mniejsza, jak było to w 2001 r., bądź większa. Jeżeli teraz rozbijemy te kwoty na przychody z prywatyzacji i pozostałe, to przychody z prywatyzacji trzeba będzie rozbić na jeszcze dwie części, ponieważ część z nich finansuje deficyt budżetowy, a część przeznaczona jest na rekompensaty z tytułu niepodwyższania wynagrodzeń. Zrodzi się też pytanie, na którą stronę trzeba będzie zapisywać poszczególne złotówki uzyskane z prywatyzacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że technicznie byłoby to, oczywiście, możliwe, ale merytorycznie dość skomplikowane i trudne.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#ZytaGilowska">Pytanie moje zmierza do wypełnienia dyspozycji ustawowej, że ustawa budżetowa określa źródła finansowania deficytu budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałam zwrócić uwagę, że nie tylko przychody i rozchody służą do finansowania deficytu budżetu. Są bowiem operacje, które nie finansują deficytu, a finansują działania związane z obsługą długu. Propozycja pani posłanki Zyty Gilowskiej prowadzi do tego, że załamanie przychodów z prywatyzacji będzie prowadziło do konieczności zmiany ustawy budżetowej. Konieczność ta może się pojawić w każdym momencie i będzie to sytuacja nie do końca przewidziana porządkiem prawnym. Jest bowiem ustawa o przeznaczeniu dochodów z prywatyzacji na finansowanie reformy emerytalnej, z 1997 roku, która powiada, że wszystkie wpływy z prywatyzacji powinny iść na finansowanie dotacji na Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE). Tymczasem takiej dotacji nie ma, a dofinansowanie OFE planuje się poprzez emisję bonów skarbowych. Zwracam uwagę na to, dlatego, że ustawa inna niż budżetowa, pozwala na tego rodzaju zamianę przychodu, który będzie finansował OFE. W sytuacji, którą proponuje pani posłanka Zyta Gilowska, taka zamiana nie będzie możliwa, ponieważ nie można dwukrotnie zapisać tych samych przychodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#ZytaGilowska">Rozumiem trudności, o których mówi pani minister Halina Wasilewska-Trenkner, ale patrzę na art. 86 ust.1 pkt 3 ustawy o finansach publicznych. Zgodnie z nim, w obecnym stanie prawnym nie jest możliwe zastosowanie go in extenso, w brzmieniu: „Ustawa budżetowa ustala deficyt budżetu państwa oraz źródła jego pokrycia”. Z odpowiedzi pani minister wynika, że jest to niemożliwe i że musi być stosowany ogólny rachunek przychodów i rozchodów. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przepraszam bardzo, ale zawsze saldo przychodów i rozchodów finansowało deficyt państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MarekOlewiński">Na tym kończymy wymianę opinii. Do rozstrzygnięć przystąpimy jutro. Przechodzimy do art. 4: „Art. 4. Źródłem pokrycia pożyczkowych potrzeb budżetu państwa, w tym deficytu budżetu państwa, są środki pozostające na rachunkach budżetu państwa w dniu 31 grudnia 2001 r., przychody z tytułu sprzedaży skarbowych papierów wartościowych, przychody z prywatyzacji, przychody z tytułu kredytów i pożyczek zagranicznych oraz przychody z innych tytułów”. Czy do zapisów art. 4 są jakieś uwagi, propozycje lub wnioski? Nie ma. Przystępujemy do głosowania art. 4. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 4 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 4. Przechodzimy do art. 5: „Art. 5. 1. Przyrost zadłużenia na dzień 31 grudnia 2002 r. z tytułu emisji i wykupu skarbowych papierów wartościowych na rynku krajowym, według wartości nominalnej, nie może przekroczyć kwoty 65.000.000 tys. zł. 2. Przyrost zadłużenia na dzień 31 grudnia 2002 r. z tytułu zaciągniętych kredytów i uzyskanych pożyczek zagranicznych oraz z tytułu emisji skarbowych papierów wartościowych na rynki zagraniczne, nie może przekroczyć kwoty 20.000.000 tys. zł, w tym z tytułu emisji skarbowych papierów wartościowych na rynki zagraniczne, według wartości nominalnej, nie może przekroczyć kwoty 12.000.000 tys. zł. 3. Limity określone w ust. 1 i 2 nie mają zastosowania do kredytów i pożyczek zagranicznych oraz emisji skarbowych papierów wartościowych na rynku krajowym i na rynkach zagranicznych przeznaczonych na przedterminowy wykup lub zmianę zobowiązań Skarbu Państwa, a także na spłatę zobowiązań Skarbu Państwa wynikających z ustaw, orzeczeń sądów lub innych tytułów, z wyjątkiem spłaty kredytów i pożyczek zagranicznych oraz wykupu skarbowych papierów wartościowych z zastrzeżeniem ust. 4. 4. Wartość nominalna nowo zaciągniętych zobowiązań na cele, o których mowa w ust. 3, nie może przekroczyć kwoty 72.000.000 tys. zł”. Czy są uwagi, wnioski lub poprawki do art. 5? Nie ma uwag. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 5. Przechodzimy do art. 6: „Art. 6.1. Upoważnia się ministra właściwego do spraw finansów do dokonywania w ciągu roku wzajemnych przeniesień wydatków planowanych na obsługę długu publicznego Skarbu Państwa pomiędzy częściami przeznaczonymi na obsługę długu zagranicznego Skarbu Państwa oraz na obsługę długu krajowego Skarbu Państwa. 2. Upoważnia się ministra właściwego do spraw finansowych do dokonywania w ciągu roku transakcji finansowych na instrumentach pochodnych, polegających na wymianie płatności odsetkowych, z których uzyskane środki finansowe pomniejszają wydatki związane z kosztami obsługi długu krajowego lub zagranicznego. 3. Upoważnia się ministra właściwego do spraw finansów do dokonywania w ciągu roku transakcji finansowych na instrumentach pochodnych, polegających na wymianie płatności kapitałowych, z których uzyskane środki finansowe pomniejszają rozchody w części krajowej lub zagranicznej”. Czy do zapisów tego artykułu są jakieś pytanie, uwagi lub wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#ZytaGilowska">Mam pytanie dotyczące ust. 2 art. 5 - do pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner. Wspominali o tym już eksperci piszący opinie na potrzeby naszej pracy nad projektem ustawy budżetowej. Czy nie trzeba uściślić, co właściwie autorzy maja na myśli pisząc: „transakcji finansowych na instrumentach pochodnych, polegających na wymianie płatności odsetkowych, z których uzyskane środki finansowe pomniejszają wydatki związane z kosztami obsługi długu krajowego lub zagranicznego”? To wszystko jest niejasne. Ustawę budżetową adresuje się do obywateli. Podobnie jak eksperci, sądzę, że sformułowania zawarte w ust. 2 i ust. 3 art. 5 nie są jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Są to problemy o charakterze semantycznym. Nie wolno używać słów dobrze znanych w ekonomii, które są idiomami z języka angielskiego, co usiłujemy wytłumaczyć po polsku. Jest to kwestia przyjętych zasad. Mamy tu do czynienia z zupełnie nowymi transakcjami. Są to transakcje, które polegają na tym, że zamienia się jeden papier dłużny na kolejny papier dłużny i uzyskane przychody ze sprzedaży tego papieru będą pomniejszały wydatki związane z kosztami obsługi długu w danym momencie transakcji. Wydatki na dzień transakcji nie będą więc wpływały na dochody budżetowe, natomiast będą pomniejszały koszty obsługi długu publicznego z tytułu przeprowadzenia tego typu transakcji. Podobnie przychody uzyskane z zamiany tego papieru, będą również wpływały na pomniejszenie rozchodów, a nie na przychody. Jeżeli państwo chcą poznać głębiej to zagadnienie, poproszę pana dyrektora Piotra Marczaka lub dyrektora Arkadiusza Kamińskiego, którzy pracowali nad tymi propozycjami. Tego typu transakcje do tej pory nie były przeprowadzane w Polsce. Miały być przygotowane do przeprowadzenia do 31 grudnia 2001 r. Nie były przygotowane. Dopiero przymierzamy się do tego. Są to bardzo skomplikowane transakcje, wymagające bardzo dużego nakładu pracy. Są to pierwsze operacje wymagające bardzo dużych i intensywnych przygotowań, wzorowanych na wzorcach europejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MarekOlewiński">Pani posłanka Zyta Gilowska prosiła o wytłumaczenie pewnych zapisów art. 6 ust. 2. Rozumiem jednak, że nie jest to zapowiedź poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#ZytaGilowska">Oczywiście, to było tylko pytanie. Z racji zawodu orientuję się nieco, o jakiego typu transakcje chodzi. Są to transakcje powszechnie przeprowadzane przez firmy i nie ma powodów, dla których nie miały ich przeprowadzać również minister finansów. Zwracam uwagę, że my mówimy jednak o dwóch ustępach art. 6 części tekstowej projektu ustawy budżetowej. Zwracam uwagę, że jest tu słowo „upoważnienie”. Gdyby było prawdą, że rozchodów to nie zwiększy, nie zwiększy też wydatków, natomiast może zmniejszyć koszty obsługi zadłużenia, to upoważnienie nie byłoby potrzebne. Ale wiemy przecież, że z tego typu transakcjami wiąże się duże ryzyko. Upoważnienie ministra finansów ma więc chronić go od ewentualnego ryzyka. Z tych właśnie względów nie mam odwagi zaproponować, aby usunąć ust. 2 i ust. 3 z art. 6, chociaż byłoby to najprostsze wyjście, aby nie dawać ministrowi finansów upoważnienia do przeprowadzenia transakcji, na której możemy źle wyjść.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Art. 40 i art. 41 ustawy o finansach publicznych mówią, że - art. 40 - minister finansów dla sfinansowania pożyczkowych budżetu państwa oraz w związku z zarządzaniem długiem Skarbu Państwa, jest upoważniony do przeprowadzenia operacji finansowych związanych z finansowymi instrumentami pochodnymi. Stąd nasza prośba o pozostawienie ust. 2 w art. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MarekOlewiński">Sądzę, że ta dyskusja zachęca do bardziej szczegółowej wymiany stanowisk i informacji na ten temat, z udziałem znawców tego zagadnienia z Ministerstwa Finansów. Zrobimy to nieco później, a obecnie przechodzimy do art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#BożenaKozłowska">Dwukrotnie, przy rozpatrywaniu art. 4 i następnych, prosili o głos przedstawiciele Biura Studiów i Ekspertyz. Chciałabym, abyśmy, rozpatrując część tekstową ustawy budżetowej na rok 2002, mogli zapoznać się również z taką informacją.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MarekOlewiński">Dziękuję, ale jesteśmy obecnie przy art. 6. Nie widziałem żadnych zgłoszeń do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosłankaBożenaKozłowskaSamoobrona">Jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że siedzący przy naszym stole posłowie widzieli te zgłoszenia. Jeżeli zostały pominięte nieświadomie, to prosimy, aby na przyszłość pozwolił pan ekspertom przedstawić swoje stanowisko w danej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#MarekOlewiński">Jesteśmy obecnie przy art. 6. Czy pani posłanka Bożena Kozłowska proponuje, abyśmy powrócili do art. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#BożenaKozłowska">Eksperci prosili o głos przy omawianiu art. 4 i art. 6. Jeżeli jest możliwe dopuszczenie komentarza do art. 4, to bardzo proszę, jeżeli nie, to proszę o udzielenie głosu ekspertom w sprawie art. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#MarekOlewiński">Proszę bardzo, udzielam głosu ekspertom.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#EkspertAugustynaGórniak">Chciałabym uzupełnić rzecz, o której do tej pory nie było jeszcze mowy, a mianowicie w ust. 1 art. 6 upoważnia się ministra właściwego do spraw finansów do dokonywania w ciągu roku wzajemnych przeniesień wydatków planowanych na obsługę długu publicznego Skarbu Państwa. Pomiędzy częściami przeznaczonymi na obsługę długu zagranicznego Skarbu Państwa oraz na obsługę długu krajowego. To oznacza wprowadzenie do ustawy budżetowej nowego typu przeniesień, a mianowicie przeniesień pomiędzy częściami dokonywanymi przez ministra finansów. Takich upoważnień nie posiada on w ustawie o finansach publicznych. Jedyne upoważnienia do przenoszenia wydatków pomiędzy częściami ma Rada Ministrów i tylko w przypadku wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. To upoważnienie pojawia się po raz kolejny w tym projekcie ustawy budżetowej. Chciałam przy tej okazji zapytać, dlaczego Ministerstwo Finansów, mimo że ustawa o finansach publicznych, od czasu wejścia w życie, była nowelizowana już 18 razy, nie dodało do ustawy tych przepisów, które co roku pojawiają się w projekcie ustawy budżetowej? Przykładem takiego przepisu jest właśnie przepis przyznający ministrowi finansów upoważnienie do przenoszenia wydatków pomiędzy częściami.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#MarekOlewiński">Teraz ja mam pytanie: legislacyjnie to nie jest niedopuszczalne? Jest to możliwe?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#EkspertAugustynaGórniak">Moim zdaniem - nie, ponieważ art. 219 ust. 2 Konstytucji RP z dnia 6 kwietnia 1997 roku mówi, że: „Zasady i tryb opracowania projektu budżetu państwa, stopień jego szczegółowości oraz wymagania, którym powinien odpowiadać projekt ustawy budżetowej, a także zasady i tryb wykonywania ustawy budżetowej określa ustawa”. Taką ustawą jest między innymi ustawa o finansach publicznych, której art. 86 ust. 11 stanowi, że ustawa budżetowa nie zawiera przepisów zmieniających przepisy innych ustaw. Projekt ustawy budżetowej powinien odpowiadać tym wszystkim wymaganiom, które wynikają z obowiązującego prawa w momencie, w którym projekt jest opracowywany. Tymczasem stałą praktyką Ministerstwa Finansów jest zawieranie w projekcie ustawy budżetowej przepisów, które zmieniają ustawę o finansach publicznych tudzież zmieniają czasami przepisy innych ustaw. Od kilku lat nasze uwagi są ciągle te same. Niestety, praktyka idzie stałym, utartym torem. Chciałabym, zatem zapytać, co ma napisać w swojej opinii ekspert, który widzi, po raz kolejny, te same błędy? I mówi, że te błędy są systematycznie powtarzane? Dlaczego, mimo wielokrotnej nowelizacji ustawy o finansach publicznych, przeciętnie sześć razy w ciągu roku, Ministerstwo Finansów nie wniosło do ustawy takich zmian, jakich sobie życzy, a jednocześnie robi to zawsze - w tempie szybkim, nagłym - przy okazji uchwalania ustawy budżetowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#MarekOlewiński">Pragnę zauważyć, że art. 219 ust. 2 Konstytucji RP mówi o ustawie, a nie o ustawie o finansach publicznych. Taką samą ustawą jak ustawa o finansach publicznych, jest ustawa budżetowa. Zapisywanie tego w ustawie budżetowej nie narusza więc Konstytucji RP. Taka przynajmniej jest moja interpretacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne chciałoby zabrać głos w sprawie części tekstowej ustawy budżetowej na 2002 r. Chciałam podkreślić, z całym szacunkiem, że ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz są bardzo ortodoksyjne i wymagające. Być może zmierzają one do jakiegoś wzorca idealistycznego, którego osiągnięcie - jak praktyka i życie pokazują - w obecnym stanie jest raczej niemożliwe. Chcę też powiedzieć, że są ekspertyzy ortodoksyjne, ale także liberalne i inne. Pani prof. Augustyna Górniak od lat przedstawia swoje poglądy w tym samym zakresie - i ma prawo je przedstawiać. Nie można jednak uznać, że to jest jedyny słuszny pogląd, ponieważ od lat ten problem jest poruszany przez wielu ekspertów, a także w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. Są też tacy, którzy uważają, że art.219 Konstytucji RP nakłada obowiązek, aby ustawa budżetowa była formułowana zgodnie z wymogami określonymi w ustawie, dawniej Prawo budżetowe, a obecnie - ustawy o finansach publicznych. Jednak ustawa ta określa tylko zasady i tryb opracowania projektu ustawy budżetowej, a nie całość wewnętrznej procedury budżetowej. Określa też stopień szczegółowości oraz wymagania, którym powinien odpowiadać projekt. Takie postawienie sprawy daje pewien luz, co wynika również z orzecznictwa. Ustawa budżetowa od lat wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Jest to przeważnie marzec, a od wielu lat nie zdarzało się, że ustawa budżetowa była uchwalana przed początkiem roku, chociaż rok budżetowy jest z mocą wsteczną rokiem kalendarzowym. Nie ma żadnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które, jak by to wynikało z opinii pani prof. Augustyny Górniak, stwierdzałoby, że jest to niezgodne z konstytucją. W niektórych orzeczeniach uznano, że jest to naganne, ale w kontekście konkretnej sprawy, jak na przykład słynne orzeczenie K-15, w którym sędziom, którzy mieli inny pogląd, cofnięto z mocą wsteczną nagrody. Podkreślam jednak, są to oceny, że jest to naganne, ale nie jest to stwierdzenie niekonstytucyjności przepisu. Oczywiście, każdy ma prawo powiedzieć, że naszym ideałem jest, abyśmy stale uchwalali ustawę budżetową przed początkiem danego roku, ale nie możemy mówić tak bardzo rygorystycznie, ortodoksyjnie, że jest to wielka wadliwość. Sądzę, że regulacje powinny być widziane na tle dotychczasowej praktyki ustrojowej. Można dać na to wiele przykładów. W roku ubiegłym była ustawa o wykonywaniu budżetu państwa, niezależnie od opcji rządzącej, ustawa budżetowa ma podobne nie tyle wady, co uwarunkowania, które - być - może wynikają z praktyki, ale jednocześnie coraz bardziej starają się dostosować do wymogów. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że są również odmienne poglądy.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#EkspertAugustynaGórniak">Uważam, że art. 219 ust. 2 Konstytucji RP mówi wyraźnie, że to ustawa określa wymagania, którym ma odpowiadać projekt. Nie projekt ustawy, bo projekt ustawy budżetowej jest tylko projektem, tylko ustawa. Gdyby ustawa budżetowa obowiązywała w momencie, w którym jest przygotowywany projekt, to - oczywiście - nie miałabym takich uwag. Mówimy ciągle o projekcie ustawy, który ma odpowiadać tym wymaganiom, które wynikają z ustaw obowiązujących w dniu jego przedkładania Sejmowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#MarekOlewiński">Dziękuję, sądzę, że wyczerpaliśmy dyskusje na temat zapisów art. 6. Ponieważ, jak rozumiem, były to tylko pytania, a nie zgłoszenia konkretnych zmian czy propozycji poprawek, przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 6 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6. Przechodzimy do art. 7: „Art. 7. Upoważnia się ministra właściwego do spraw finansów do sprzedaży aktywów finansowych zwolnionych w wyniku operacji przedterminowego wykupu zadłużenia zagranicznego”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 7?Pan poseł Mieczysław Czerniawski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#MieczysławCzerniawski">Przepraszam państwa, ale o godzinie 17 jest spotkanie Prezydium Klubu SLD z przedstawicielami OPZZ i Związku Nauczycielstwa Polskiego, proszę, więc, aby obrady nadal prowadził pan poseł Marek Olewiński. Natomiast nie sądzę, abyśmy jeszcze w tej chwili musieli prowadzić eksperckie dyskusje. Takie jest moje zdanie i mam prawo również je wypowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MarekOlewiński">Posłowie prosili, aby pozwolić jeszcze wypowiedzieć się ekspertom, na co wyraziłem zgodę. Wracamy do art. 7. Czy ktoś ma jakieś propozycje, uwagi czy wnioski do art. 7? Nie ma. Przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 7 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 7. Przechodzimy do art. 8: „Art. 8. Poręczenia i gwarancje mogą być udzielane przez Skarb Państwa w 2002 r. do kwoty 29.000.000 tys. zł, w tym gwarancje naprawiania szkód do kwoty 1.000.000 tys. zł”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 8? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że komisja art. 8 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 8. Przechodzimy do art. 9: „Art. 9. Ustala się w 2002 r. limit łącznych zobowiązań Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych SA z tytułu gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeń eksportowych oraz gwarancji ubezpieczeniowych - w wysokości 6.500.000 tys. zł”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 9? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 9 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 9. Przechodzimy do art. 10: „Art. 10. Upoważnia się ministra właściwego do spraw finansów do udzielania ze środków budżetu państwa: 1) kredytów i pożyczek rządom innych krajów na sfinansowanie importu z Rzeczypospolitej Polskiej towarów i usług - do kwoty 1.084.517 tys. zł, 2) pożyczek Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych SA - na wypłatę gwarantowanych przez Skarb Państwa odszkodowań z tytułu umów ubezpieczenia eksportowego - do kwoty 130.000 tys. zł, 3) pożyczek funkcjonującym w Rzeczypospolitej Polskiej bankom, określonym w umowie „Protokół finansowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Francuskiej w sprawie współpracy”, ze środków uzyskanych od rządu Republiki Francuskiej, na pokrywanie, ustalonej w trybie wynikającym z umowy, części potrzeb finansowania inwestycji w Rzeczypospolitej Polskiej przedsiębiorstw o kapitale mieszanym polsko-francuskim - do kwoty 70.000 tys. zł, 4) pożyczki Bankowi Gospodarstwa Krajowego na zwiększenie środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, o którym mowa w art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1995 r. o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego (Dz.U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1070 oraz z 2001 r. Nr 4, poz. 27 i nr 16, poz. 167) - do kwoty 230.000 tys. zł”. Czy są uwagi, wnioski lub pytania do art. 10? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania art. 10. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 10 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja art. 10 przyjęła. Przechodzimy do art. 11 „Art. 11. Przychody, wydatki i rozliczenia z budżetem państwa państwowych zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych, państwowych jednostek budżetowych i środków specjalnych państwowych jednostek budżetowych, w podziale na części budżetowe, określa załącznik nr 5”.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#ZytaGilowska">W propozycjach poprawek, które przedłożyłam, proponuję, aby instytucje centralne podzieliły się z budżetem państwa. W swojej propozycji czynię wyjątek dla środków specjalnych Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu. Nie tylko zresztą ja. Ponieważ przychody środków specjalnych planowane są na 435.000 tys. zł, składam propozycję, aby po załączniku nr 5 wstawić załącznik nr 5a i tam przedstawić tylko informację o środkach specjalnych UKFiS.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MarekOlewiński">Czy do art. 11 są jeszcze jakieś propozycje lub uwagi? Do art. 11 są zgłoszone poprawki pana posła Kazimierza Marcinkiewicza. Jest ich w sumie pięć i w zestawieniu poprawek do projektu ustawy budżetowej na 2002 r., są to pkt. 2–6. Dotyczą one również propozycji związanej ze środkami specjalnymi UKFiS. Zgodnie z założeniem, że dziś postaramy się powiedzieć jak najwięcej o wszelkich wątpliwościach w stosunku do wszystkich zapisów i propozycjach poprawek, bardzo proszę Biuro Legislacyjne KS, aby zechciało się do nich ustosunkować.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Sądzę, że w ogóle, dziś czy jutro, musimy odbyć ogólną dyskusję, ponieważ przepisów dotyczących środka specjalnego jest kilka. Są to propozycje pani posłanki Zyty Gilowskiej, pana posła Kazimierza Marcinkiewicza, pana posła Mieczysława Czerniawskiego, pana posła Aleksandra Grada. Chcę podkreślić, że poprawki pana posła Kazimierza Marcinkiewicza są niepełne. Sadzę, że pan poseł Kazimierz Marcinkiewicz zechce je uzupełnić, ponieważ proponuje on zróżnicowanie procentowe - od 30 do 50% mówiąc - że wpłaty do budżetu „z wyłączeniem środka specjalnego Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu (poz. 15) stają się dochodami budżetu państwa”. Nie określa natomiast, czy są to planowane, czy są to faktyczne wpłaty, a jest to zasadnicza różnica. Wydaje mi się również nietrafne, że w poprawce nr 4 i w poprawce nr 5 pan poseł Kazimierz Marcinkiewicz proponuje również dodać wpłaty z gospodarstw pomocniczych. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych, gospodarstwa pomocnicze 50% swoich zysków już wpłacają do budżetu, dlatego wydaje mi się nietrafne proponowanie takiego rozwiązania. Chciałabym jednak poprosić o opinie w tej sprawie ekspertów z Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Uwaga Biura Legislacyjnego KS jest trafna. Propozycja zawarta we wniosku, w którym jest mowa również o gospodarstwach pomocniczych, oznacza ni mniej ni więcej tylko jedną z dwóch sytuacji: albo jednostka macierzysta zamawiając usługi będzie musiała płacić więcej gospodarstwom pomocniczym, ponieważ one nie wypracują środków na realizację zadań, do których zostały powołane, albo też, takie gospodarstwo pomocnicze, wypracowując zadania, do których zostało powołane, przez to, że do 50%, do których jest zobowiązane normalnie, będzie musiało dodać jeszcze 20% dodatkowo, popadnie w zobowiązania na koniec roku. Sądzę, że jest to rozwiązanie, które z tych właśnie powodów jest rozwiązaniem wadliwym.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#MarekOlewiński">Pana posła Kazimierza Marcinkiewicza nie ma obecnie na sali, ale rozumiem, że te uwagi zostaną mu przekazane. Jutro spokojnie rozstrzygniemy tę kwestię w głosowaniu. Czy do art. 11 są jeszcze jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#ZytaGilowska">Przepraszam, zapomniałam, że mam pytanie do art. 10. Jest tam mowa o pożyczce udzielonej Bankowi Gospodarstwa Krajowego na zwiększenie środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego do kwoty 230.000 tys. zł. Otóż mam wątpliwości co do podstaw prawnych pożyczki. Rozumiałabym dotację, ale pożyczka?</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W ust. 4 art. 10 podana jest podstawa prawna. Jest nią ustawa z dnia 26 października 1995 r. o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego, która była nowelizowana w ubiegłym roku i przewiduje między innymi możliwość udzielenia pożyczki z budżetu państwa dla Banku Gospodarstwa Krajowego na zwiększenie środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Można dodać dokładniejszy zapis do pkt. 4 wyjaśniający, że jest to przekazanie Bankowi Gospodarstwa Krajowego odpowiedniej kwoty pożyczki z Banku Rozwoju Rady Europy.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MarekOlewiński">Bardzo proszę panią minister Halinę Wasilewską-Trenkner o sformułowanie takiego zapisu na piśmie, abyśmy mogli go przegłosować i przyjąć. Uwzględnimy to w całym pakiecie poprawek, które będziemy rozstrzygać jutro. Dziękuję, rozumiem, że możemy już przejść do zapisów art. 12. „Art. 12. Ustala się plany finansowe państwowych funduszy celowych, zgodnie z załącznikiem nr 6”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 12?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#ZytaGilowska">Mam pytanie związane z załącznikiem nr 6. Przypominam, że mieliśmy długą i zdumiewającą dyskusję z przedstawicielami władz na temat funduszy celowych, zwłaszcza Narodowego Funduszu Gospodarki Wodnej. Zakończyliśmy tę dyskusję okazaniem zdumienia, że Fundusz ten chce wydać 3/4 środków, które mieli pozyskać. Miał też dostarczyć Komisji propozycje zmian i rzeczywiście, właśnie do mnie dotarły. Muszę przyznać, że z uciechą je przeczytałam, ponieważ z 1/4 swobody działania poradzili sobie w ten sposób, że obniżyli planowane przychody, podwyższyli planowane wydatki i okazało się, że żadnego „luzu” nie ma. Czy poprawka ta będzie przez kogoś zgłoszona, czy też załącznik nr 6 pozostanie bez zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#MarekOlewiński">Aby zmiany były brane pod uwagę, musi być zgłoszony konkretny wniosek. Budżet jest teraz własnością Sejmu i tylko my możemy wprowadzać do niego zmiany. Aby to stało się faktem, musi być konkretny zapis zgłoszony przez konkretnego posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#ZytaGilowska">Mam wobec tego pytanie do pana posła Mieczysława Czerniawskiego, czy pan poseł uzgodnił z przedstawicielami Funduszu wprowadzenie zmian, czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#MieczysławCzerniawski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#ZytaGilowska">Innymi słowy - przyjmujemy bez dyskusji to, co Fundusz, moim zdaniem, cynicznie, zaproponował. Podwyższyli wydatki, obniżyli wpływy i wyszli na zero. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie będę tego na gorąco dyskutował. Prawdopodobnie pojawi się jeszcze inny wniosek. Do rozstrzygania przystąpimy jutro.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałam tylko dodać, że otrzymaliśmy informację, że plan Narodowego Funduszu Gospodarki Wodnej ulegnie zmianie. Nie jest jednak powiedziane - jak.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że nie rozwialiśmy wątpliwości pani posłanki Zyty Gilowskiej. Może stanie się to jutro. Przechodzimy do art. 13: „Art. 13. Wykaz inwestycji wieloletnich określa załącznik nr 7”. Czy są uwagi do art. 13?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#AleksanderGrad">Sygnalizuję, że zgłosiłem poprawkę, która zmierza do tego, aby do art. 13 wprowadzić ust. 2, że wykaz programów wieloletnich określa załącznik nr 13. Art. 13 brzmiałby: „Art. 13.1. Wykaz inwestycji wieloletnich określa załącznik nr 7,2. Wykaz programów wieloletnich określa załącznik nr 13”. Pojawia się tu, więc dodatkowy załącznik nr 13. Dziś jest wiele ustaw, które regulują powołanie programów wieloletnich i uważam, że te programy, wynikające z ustawy o finansach publicznych, powinny się znaleźć w budżecie państwa. Moja poprawka ma także na celu, aby w budżecie znalazł się program wieloletni dotyczący budowy kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego, który został powołany ustawą w roku ubiegłym przez Sejm. Przypomnę, że za tą ustawą opowiedzieli się wszyscy posłowie przy jednym głosie wstrzymującym się.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że pan złożył wniosek o dodatkowy załącznik do ustawy budżetowej, który będzie się nazywał „Wykaz programów wieloletnich”. Będą w nim określone zadania wpisane do tego załącznika.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chcę przypomnieć, że posłowie z województwa małopolskiego złożyli już taki wniosek i będzie on jutro głosowany. Wniosek ten został złożony na piśmie, ale pani minister Halina Wasilewska-Trenkner odniosła się do tego wniosku sceptycznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#AleksanderGrad">Tamten wniosek pominął zmiany w części tekstowej. Dlatego złożyłem wniosek o dodatkowy załącznik w części tekstowej ustawy budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#MarekOlewiński">Dziękuję za zasygnalizowanie tych poprawek do art. 13. Sprawa jest bardzo ważna. Mam pytanie, czy zestawienie poprawek do załącznika nr 7 dotyczącego inwestycji jest bardzo obszerne, czy nie? Ile wniosków zostało zgłoszonych? Jeżeli teraz trudno ustalić, przekonamy się jutro. Przechodzimy do art. 14: „Art. 14. Ustala się limit wydatków - przekazywanych w formie dotacji celowych - na finansowanie zadań objętych programem wsparcia, o którym mowa w art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2000 r. o zasadach wspierania rozwoju regionalnego (Dz.U. Nr. 48, poz.550, Nr 95, poz. 1041 i nr 109, poz. 1158 oraz z 2001 r. Nr 45, poz. 497, nr 100, poz. 1085 i nr 111, poz. 1197) w kwocie 1.000.000 tys. zł”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 14?</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#ZytaGilowska">Chcę zasygnalizować, że zgłosiłam poprawkę do art. 14. Jest ona związana z poprawką do art. 11 - chodzi o środki, które ewentualnie można pozyskać zakładając przeniesienie części środków specjalnych do budżetu państwa. Jeśli Komisja podzieli mój pogląd, to dodatkowe dochody z tego tytułu proponuję umieścić w art. 14, Szacowałam je na 520.432.200 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałam zasygnalizować drobną poprawkę, z którą na pewno Ministerstwo Finansów się zgodzi, a mianowicie, w art. 14 musi być powołany art. 24 ust. 2 ustawy o finansach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#MarekOlewiński">Na podstawie tej dyskusji widać, że posłowie bardzo intensywnie pracowali podczas posiedzeń Komisji Finansów Publicznych. Jest cały plik różnych poprawek, również do części tekstowej. Na pewno poprawimy też ten błąd. Przechodzimy do art. 15: „Art. 15. Dotacje celowe na finansowanie zadań z zakresu administracji rządowej oraz innych zadań zleconych ustawami, realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego, określa załącznik nr 8.” Czy do art. 15 są uwagi lub poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#ZytaGilowska">Mam pytanie do pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner. Czy istnieje możliwość, aby art. 15 przekształcić w artykuł dwuustępowy? W ust. 1 byłaby mowa o finansowaniu zadań z zakresu administracji rządowej, czyli zadań zleconych, natomiast ustęp 2 miałby następujące brzmienie: „Dotacje celowe na refundowanie wydatków gminom wkładów mieszkaniowych w kwocie”... takiej a takiej, ponieważ te wydatki umieszczone są w rezerwie. Wiadomo przecież, że refundacja dodatków mieszkaniowych jest regularna. Umieszczenie jej w rezerwie zmniejsza jej elastyczność. Czy nie można tego wstawić do art. 15 jako ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zwracam uwagę na art. 22, który mówi: „ustala się kwotę dotacji celowych na dofinansowanie zadań własnych gmin polegających na wypłacie dodatków mieszkaniowych na podstawie ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych (Dz.U. Nr 71, poz. 234) w wysokości 400.000 tys. zł”. Pieniądze te są w rezerwie, ponieważ są dzielone tak, jak to wynika z aktualnych potrzeb. Nie ma żadnych innych możliwości, ponieważ jest to stała kwota w ustawie budżetowej przeznaczona na wsparcie gmin na dodatki mieszkaniowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że było to tylko pytanie, a nie zgłoszenie poprawki. Czy są jeszcze uwagi do art. 15? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania art. 15. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 15 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 15. Przechodzimy do art. 16: „Art. 16. wykaz jednostek, dla których zaplanowano dotacje podmiotowe oraz kwoty dotacji zawiera załącznik nr 9”. Czy są uwagi do art. 16?</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#ZytaGilowska">Proszę o poinformowanie, dlaczego dotacja na Zakład Narodowy im. Ossolińskich znajdują się raz w części 38 - Szkolnictwo Wyższe, a raz w załączniku nr 9.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To, co prawda, mała kwota, ale w załączniku nr 9 znajduje się dlatego, że jest to fundacja, a z drugiej strony jest to dotacja podmiotowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#MarekOlewiński">Czy pani posłanka Zyta Gilowska przyjmuje to wyjaśnienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#ZytaGilowska">Tak, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#MarekOlewiński">Czy są jeszcze pytania, uwagi lub wnioski do art. 16? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania art. 16. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 16 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja art. 16 przyjęła. Art. 17: „Zestawienie dotacji dla państwowych agencji i fundacji z udziałem Skarbu Państwa zawiera załącznik nr 10”. Przystępujemy do głosowania art. 17. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 17 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 17. Przechodzimy do art. 18: „Art. 18.1. Zgodnie z art. 9 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 110, poz. 1255, z 2000 r. Nr 19, poz. 239 oraz z 2001 r. Nr 85, poz. 924, Nr 100, poz. 1080 i Nr., poz. ...) ustala się: 1) dla państwowych jednostek budżetowych w podziale na części i działy klasyfikacji dochodów i wydatków budżetowych oraz na poszczególne grupy osób, w załączniku nr 11. a) kwoty wynagrodzeń i limity zatrudnienia dla osób objętych mnożnikowymi systemami wynagrodzeń (osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, członków korpusu służby cywilnej, etatowych członków samorządowych kolegiów odwoławczych, zawodowych kuratorów sądowych, pracowników Rządowego Centrum Legislacji, asesorów i aplikantów sądowych i prokuratorskich, funkcjonariuszy służby Celnej, sędziów i prokuratorów oraz żołnierzy i funkcjonariuszy.), b) kwoty wynagrodzeń dla osób nieobjętych mnożnikowymi systemami wynagrodzeń, 2) kwoty bazowe dla: a) osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, członków korpusu służby cywilnej, etatowych członków samorządowych kolegiów odwoławczych, zawodowych kuratorów sądowych, pracowników Rządowego Centrum Legislacji, asesorów i aplikantów sądowych i prokuratorskich, funkcjonariuszy Służby Celnej - w wysokości 1.603.56 zł, b) sędziów i prokuratorów - w wysokości 1.303.37 zł, c) żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy podjęli służbę przed dniem 1 stycznia 1999 r. - w wysokości 1.303.57 zł. d) Żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy podjęli służbę po dniu 1 stycznia 1999 r. - w wysokości 1.556.65 zł. 2. Zgodnie z art. 10 ustawy, o której mowa w ust. 1, tworzy się rezerwy celowe dla państwowych jednostek budżetowych z przeznaczeniem na:1) zwiększenie wynikające ze zmian organizacyjnych i nowych zadań: a) wynagrodzeń - w wysokości 9.502 tys. zł, b) limitów zatrudnienia dla 350 osób, 2) zwiększenie wynagrodzeń - w wysokości 5.500 tys. zł - przeznaczonych na: a) wypłaty wynagrodzeń dla osób odwołanych z kierowniczych stanowisk państwowych, b) wypłaty nagród jubileuszowych, odpraw emerytalnych i odpraw w związku z przejściem na rentę z tytułu niezdolności do pracy oraz ekwiwalentów za niewykorzystany urlop wypoczynkowy dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe i pracowników jednostek organizacyjnych stanowiących wyodrębnioną część budżetową, w których limit zatrudnienia nie przekracza 50 osób.3. W roku 2002 nie następuje wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.” Czy są pytania, uwagi lub wnioski do art. 18?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#ZytaGilowska">Anonsuję, że złożyłam wniosek o wykreślenie z art. 18 ust. 2 pkt 1 ze wszystkimi konsekwencjami finansowymi. Nie zauważyłam, aby pojawiły się nowe zadania dla administracji rządowej, a zmiany organizacyjne powinny przynosić oszczędności, a nie kosztować.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#MarekOlewiński">Sądzę, że sprawa jest jasna i nie wymaga wyjaśnienia. Jutro przystąpimy do jej rozstrzygnięcia. Przechodzimy do art. 19: „Art. 19. Ustala się limity zatrudnienia osób objętych mnożnikowym systemem wynagrodzeń, dla urzędów, organów władzy państwowej, kontroli, ochrony prawa, sądów i trybunałów, wymienionych w art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych (Dz.U. Nr 155, poz.1014, z 1999 r. Nr 38, poz. 360, Nr 49, poz. 485, Nr 70, poz. 778 i Nr 110, poz. 1255, z 2000 r. Nr 6, poz. 69, Nr 12, poz. 136, Nr 48, poz. 550, Nr 95, poz. 1041, Nr 119, poz. 1251 i Nr 122, poz. 1315 oraz z 2001 r. Nr 45, poz. 497, Nr 46, poz. 499, Nr 88, poz. 961, Nr 98, poz. 1070, Nr 100, poz. 1982, Nr 102, poz. 1116 i Nr 125, poz. 1368) - zgodnie z załącznikiem nr 12”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 19? Nie słyszę. Sprawa jest oczywista. Przystępujemy do głosowania art. 19. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 19 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 19. Przechodzimy do art. 20: „Art. 20. Ustala się kwotę dotacji celowych na dofinansowanie zadań własnych gmin polegających na wypłacie dodatków mieszkaniowych na podstawie ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych (Dz.U. Nr 71, poz. 734), w wysokości 400.000 tys. zł”. Czy do zapisów art. 20 są jakieś propozycje? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania art. 20. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 20 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 20. Przechodzimy do art. 21: „Art. 21. Zgodnie z art. 22 ust. 3 ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. o transporcie kolejowym (Dz.U. Nr 96, poz. 591, z 1998 r. Nr 106, poz. 668, z 1999 r. Nr 84, poz. 934 oraz z 2000 r. Nr 84, poz. 948, Nr 120, poz. 1268 i Nr 122, poz. 1314) - ustala się kwotę wydatków na dofinansowanie zadań własnych samorządów województw w zakresie organizowania i dotowania kolejowych regionalnych przewozów pasażerskich w wysokości 300.000 tys. zł”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 21? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania art. 21. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 21 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 21. Przechodzimy do art. 22: „Art. 22. Ustala się ogólną kwotę dotacji przedmiotowych do wyrobów i usług w wysokości 26.184 tys. zł, z tego na dopłaty do: 1) podręczników szkolnych do kształcenia zawodowego i podręczników akademickich - 9.916 tys. zł, 2) posiłków sprzedawanych w barach mlecznych - 16.268 tys. zł. Czy są pytania, uwagi lub wnioski do art. 22?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#ZytaGilowska">Zaproponowałam we wniosku skreślenie pkt. 2 dotyczącego dopłat do posiłków sprzedawanych w barach mlecznych, a teraz pytam ponownie, jaka jest podstawa prawna takiej dotacji oraz co to jest bar mleczny, w jaki sposób te środki będą rozdysponowane, a także - co mnie zainteresowało - czy „Hawełka” też jest barem mlecznym, ponieważ można tam kupić posiłki mleczne?</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#BarbaraMarianowska">Popieram stanowisko pani posłanki Zyty Gilowskiej. Wydaje mi się wręcz nielogiczne, aby była dotacja przedmiotowa do posiłków.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Podstawą prawną tej dotacji jest ustawa o finansach publicznych i wydane do niej rozporządzenia Ministra Finansów Jest tam powiedziane, że można udzielać dotacji przedmiotowej Jest to art. 72, który mówi: Minister finansów, korzystając z tego uprawnienia, uznał szczególnych przedsiębiorców, jakimi są jadłodajnie dla ludzi najuboższych, a takimi są właśnie bary mleczne, za grupę, która może korzystać z takiej dotacji. W ust. 3 powiedziane jest, że minister finansów, w drodze rozporządzenia ustala stawki dotacji przedmiotowych, o których mowa w ust. 1 pkt 1–3, oraz określa szczegółowe zasady i tryb udzielania i rozliczania tych dotacji. Dziwi mnie to, co państwo mówią, bo przecież ta dotacja, w ramach wspomagania najuboższych i realizacji pewnych zadań, była kwestia tradycyjną. Jest to tradycyjny sposób wspierania tej właśnie grupy dotacjami. Dotacje te otrzymują tylko te bary mleczne, które faktycznie prowadzą taką działalność.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jestem innego zdania niż pani posłanka Zyta Gilowska. Bary mleczne każdego roku są przedmiotem dyskusji w Komisji Finansów Publicznych. Od dłuższego czasu staramy się pomóc najuboższym. A bez tej dotacji bary mleczne praktycznie skazane są na zniknięcie. Dokładnie analizowaliśmy ten problem w roku ubiegłym, ponieważ wtedy również toczyła się dyskusja na ten temat. Te bary i tak znikają, a bez dotacji nie mają żadnych szans. Wiem, że posłowie raczej nie zaglądają do barów mlecznych, ale ten, kto tam zagląda, wie, kto tam się żywi i w jaki sposób bary realizują zadania pomocy społecznej. Jako Sojusz Lewicy Demokratycznej będziemy za utrzymaniem dotacji w wysokości 16.268 tys. zł na bary mleczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#MarekOlewiński">Widzę las rąk w tej sprawie. Sądzę jednak, że na ten temat zostało już wszystko powiedziane. Wiemy przecież, co to są bary mleczne, kto i co w tych barach jada i sprawa raczej jest oczywista, dlatego nie zachęcam do dyskusji. Natomiast rozstrzygać będziemy jutro. Mam zapisane kilka nazwisk i na tym chciałbym zamknąć listę wystąpień.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#AldonaMichalak">Chciałabym nawiązać do materiału, który mam przed sobą i sądzę, że prezydium Komisji ma ten materiał również. Jest to dość szczegółowe opracowanie części 19. Na str. 39 w pozycji hotele i restauracje szczegółowo opisano, w jakim celu tę kwotę przeznaczamy i na co. Jestem za utrzymaniem tej kwoty, ponieważ sieć barów mlecznych należącą do rodzimej gastronomii zniszczono, pozwalając bez skrupułów wejść na nasz rynek obcej sieci takiej jak na przykład Mc Donald, dając zwolnienia podatkowe na wiele lat. W ten sposób zlikwidowano niemal zupełnie instytucje tego typu co bary mleczne. Dziwię się, co niektórym posłom, że w ten sposób podchodzą do tego problemu. Dotyczy to przecież grupy najuboższych, poszkodowanych przez los. Dobrze wiem, kto się tam żywi.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałem odpowiedzieć na pytanie pani posłanki Zyty Gilowskiej, co to jest bar mleczny. Co prawda, dawno nie byłem w barze „Szwajcarskim”, ale jest to coś takiego jak „Hawełka”, tylko tańsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#ZbigniewChlebowski">Chciałbym sprostować to, co powiedział pan poseł Mieczysław Czerniawski. Proszę nie odnosić wrażenia, że jesteśmy przeciwko dotowaniu rzeczy, które są przeznaczone dla najuboższych. Proszę jednak zauważyć, że dotując bary mleczne nie dotujemy najuboższych i najbardziej potrzebujących, tylko najuboższe bary i przedsiębiorców. A to jest chyba zasadnicza różnica. Posłowie Platformy Obywatelskiej też są za pomocą dla najuboższych, ale w innej formie i na pewno nie dotacji dla barów mlecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#ZytaGilowska">Bardzo mi przykro, nie byłam posłem ubiegłej kadencji i nie wiem, że dyskusja na ten temat ma tak bogatą tradycję. Mam prawo do własnych zdziwień i właśnie dziwię się, ponieważ nie spadłam tu z kosmosu, a w barach żywiłam się nieraz. Wiem, czym były bary mleczne w latach siedemdziesiątych, czym są dzisiaj - nie wiem. Proszę o definicję. Który przedsiębiorca ma prawo domagać się tej dotacji, w związku z tym, że prowadzi bar mleczny. Proszę o definicję.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Moja wiedza jest niepełna, ale wiem, że nie ma definicji restauracji, nie ma definicji baru mlecznego, ale ubiegając się o status baru mlecznego nie można podawać tylko posiłków mięsnych i cena posiłków nie może przekraczać określonej kwoty. Dotyczy to naprawdę skromnych, mlecznych posiłków, bo dotacja jest przyznawana nie przedsiębiorcy czy dla baru, ale do posiłków sprzedawanych w barach mlecznych. Podkreślam, że definicji restauracji ani baru także nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#MarekOlewiński">Omówiliśmy tę sprawę, a jutro będziemy rozstrzygać w głosowaniu wszystkie zgłoszone wnioski. Przechodzimy do art. 23: „Art. 23. Ustala się dotacje przedmiotowe na dofinansowanie:1) kosztów utrzymania obiektów i urządzeń sportowych, komórek odnowy biologicznej i pomocy audiowizualnej państwowego zakładu budżetowego „Centralny Ośrodek Sportu” - 11.056 tys. zł, 2) całkowitych kosztów działalności gospodarstw pomocniczych przy parkach narodowych - 2.505 tys. zł, 3) kosztów ogrzewania warsztatów szkolnych prowadzonych w formie gospodarstw pomocniczych w zakładach poprawczych i schroniskach dla nieletnich - 562 tys. zł”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 23?</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PosłankaZytaGilowskaPO">Zwracam uwagę, że w art. 23 istnieje sprzeczność pomiędzy początkiem art. 23, gdzie jest mowa, że ustala się dotacje przedmiotowe, a następnie mówi się o dotacji dla COS, co bezwzględnie jest dotacją podmiotową.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Sprawa jest skomplikowana. Pracujemy nad tym, aby była to dotacja przedmiotowa, a nie do COS, ale bardzo trudno jest zebrać koszty jednostkowe, dlatego napisane jest, że dofinansowanie dotyczy kosztów utrzymania obiektów i urządzeń sportowych, komórek odnowy biologicznej i pomocy audiowizualnej. Chcielibyśmy, aby to była dotacja przedmiotowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#ZytaGilowska">Pani minister Halina Wasilewska-Trenkner przed chwilą cytowała zasady udzielania dotacji przedmiotowych. Chodziło również o wszelkiego rodzaju usługi, towary, przewiduje się obszerną, powszechnie dostępną... nie rozumiem tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Tak jak mówiłam, chodzi o koszty jednostkowe. Można ustalić takie koszty dla każdego ośrodka sportowego, ale nie dla tych zadań, które zostały tu wymienione. Staramy się dopracować to tak, aby można było mówić, że jest to dotacja przedmiotowa. Ale, tak naprawdę, ma rację pani posłanka Zyta Gilowska, jest podmiotowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że te wyjaśnienia zadowalają panią posłankę Zytę Gilowską. Przechodzimy do art. 24: „Art. 24. Ustala się dotacje przedmiotowe w wysokości 260.348 tys. zł na dofinansowanie kosztów niektórych zadań wykonywanych na rzecz rolnictwa w zakresie:1) postępu biologicznego w produkcji roślinnej i zwierzęcej, 2) upowszechniania doradztwa rolniczego, 3) zwalczania chorób zakaźnych zwierząt, badań monitoringowych pozostałości chemicznych i biologicznych w tkankach zwierząt i produktach pochodzenia zwierzęcego, w tym działania związane z ochroną przed zagrożeniem wystąpienia gąbczastej encefalopatii bydła (BSE),4) monitoringowania jakości gleb, roślin, produktów rolniczych i spożywczych, 5) ochrony roślin, 6) rolnictwa ekologicznego, 7) stosowania nawozów wapniowych, 8) monitorowania dostępu polskich artykułów rolno-spożywczych do rynków zagranicznych i wielkości importu”. Czy są uwagi albo wnioski do art. 24? Bardzo proszę pana posła Marka Zagórskiego, który zgłosił poprawkę do art. 24, aby nam przybliżył tę propozycję. Są bowiem wątpliwości ze strony Biura Legislacyjnego KS. Nie ma pana posła Marka Zagórskiego, w takim razie bardzo proszę, aby Biuro Legislacyjne KS przedstawiło nam ten problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę o wnikliwe słuchanie przedstawicieli resortu finansów. Pan poseł Marek Zagórski proponuje w art. 24 dodać ust. 2 w następującym brzmieniu: „2. Określone w załączniku nr 2 kwoty wydatków przeznaczonych na wypłaty do odsetek od kredytów na cele gospodarki rybnej są realizowane za okres od dnia 1 grudnia 2001 r. do dnia 30 listopada 2002 r.”. Po pierwsze, art. 102 ustawy o finansach publicznych mówi o środkach niewygasających. Naszym zdaniem, ten przepis nie nadaje się absolutnie do regulacji w ustawie budżetowej, a już zahaczanie o miesiąc poprzedniego roku i robienie z roku budżetowego 12 miesięcy - od 1 grudnia do 30 listopada, nasuwa poważne wątpliwości. Szczególnie to, że kwestia ta jest w gestii Rady Ministrów, o czym mówi art. 102 ust. 3 ustawy o finansach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Faktycznie, chodzi tu o rozporządzenie ministra rolnictwa, które podaje stawki jednostkowe na dotacje, które są wymienione i których kwota jest w pełni określona. To, co zostało zgłoszone jako ust. 2 jest dopłatą do odsetek kredytu, a więc inny rodzaj ewentualnego wydatku budżetu i nie można tego łączyć razem w art. 24.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#MarekOlewiński">Dziękuję za te wyjaśnienia. Rozumiem, że nie ma więcej pytań i wątpliwości dotyczących art. 24. Przechodzimy do art. 25: „Art. 25. Ustala się kwotę dotacji na inwestycje realizowane przez „PKP Polskie Linie Kolejowe Spółka Akcyjna” na liniach kolejowych o państwowym znaczeniu w wysokości 155.967 tys. zł”. Czy są uwagi, wnioski, pytania do art. 25? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 25 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 25. Przechodzimy do art. 26: „Art. 26. Tworzy się ogólną rezerwę budżetową w wysokości 70.000 tys. zł”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 26? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 26 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że komisja przyjęła art. 26. Przechodzimy do art. 27: „Art. 27. Ustala się dla służby cywilnej: 1) limit mianowań urzędników - 400 osób, 2) limit środków na wynagrodzenia - w wysokości 2.831.593 tys. zł, 3) limit środków na szkolenia - w wysokości 20.532 tys. zł”. Czy są uwagi, pytania lub wnioski do art. 27? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania art. 27. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 27 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 27. Przechodzimy do art. 28: „Art. 28. Ustala się wskaźniki, o których mowa w art. 93 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. Nr 162, poz. 1118, z 1999 r. Nr 38, poz. 360, Nr 70, poz. 774, Nr 72, poz. 801 i 802 i Nr 106, poz. 1215, z 2000 r. Nr 2, poz. 26, Nr 9, poz. 118, Nr 19, poz. 238, Nr 56, poz. 678 i Nr 84, poz. 948 oraz z 2001 r., Nr 8, poz. 64, Nr 27, poz. 298, Nr 85, poz. 924, Nr 89, poz. 968 i Nr 111, poz. 1194): 1) wzrost emerytur i rent - 5,2%, 2) wskaźnik realnej przeciętnej emerytury i renty brutto w odniesieniu do średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem - 100,7%, 3) wskaźnik waloryzacji emerytur i rent od dnia 1 czerwca 2002 r. - 100,5%, 4) średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów - 104,4%, 5) średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem - 104,5%, 6) średnioroczny wskaźnik przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej - 104,7%”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 28? Czy sprawa jest jasna, zrozumiała, bez wątpliwości? Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 28 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 28. Przechodzimy do art. 29. Tutaj chyba również jest wszystko jasne. Czy są uwagi lub wnioski do art. 29? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 29 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 29. Przechodzimy do art. 30: „Art. 30. Kwota wydatków na prewencję rentową, o których mowa w art. 57 ustawy wymienionej w art. 29, wynosi 115.000 tys. zł”. Czy są pytania, uwagi lub wnioski do art. 30? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu to uznam, że Komisja art. 30 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 30. Przechodzimy do art. 31: „Art. 31. Należności, o których mowa w art. 76 ust. 1 pkt 3 ustawy wymienionej w art. 29, z tytułu poniesionych kosztów poboru i dochodzenia przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych składek na otwarte fundusze emerytalne, ustala się na 0,8% przypisu tych składek”. Czy nie ma żadnych propozycji odnośnie art. 31? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 31 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 31. Przechodzimy do art. 32: „Art. 32. Odpis od funduszu emerytalno-rentowego na fundusz administracyjny Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wynosi 350.550 tys. zł”. Czy są pytania, uwagi lub wnioski do art. 32?</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#ZytaGilowska">Przeczytałam ekspertyzę, z której wynika, że jest to forma limitowania wydatków administracyjnych KRUS. Ekspert opracowujący tę kwestię sugerował, że prostszym rozwiązaniem i prawdopodobnie bardziej stabilnym, byłoby wprowadzenie zmian w ustawie powołującej ten fundusz ubezpieczenia społecznego. Czy Ministerstwo Finansów planuje wprowadzenie takich zmian w ustawie, czy też sadzi, że lepiej ustalać limit każdego roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Problem ten już wielokrotnie dyskutowaliśmy, także przy okazji dyskusji nad wydatkami KRUS. Praktycznie jest tak, że w ustawie o KRUS, art. 79 ust. 2 stanowi, że na fundusz administracyjny z funduszy emerytalno-rentowych można przeznaczyć do 3% planowanych wydatków funduszu emerytalno-rentowego. To określenie „do” określa właściwie przedział, a nie punkt stały. Stąd nasza propozycja zapisu. Problem polega na tym, że zmiana ustawy o KRUS jest przygotowywana. Mam nadzieję, że wtedy, gdy będziemy ja mogli przedstawić Sejmowi, to zapis art. 79 ust. 2 się zmieni i pojawi się taki, jakie pojawiły się już w niektórych innych funduszach celowych, że odpowiednie koszty czy odpowiedniej wielkości limit ustala ustawa budżetowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że było to tylko pytanie, a nie propozycja zmiany. Dziękuję za wyjaśnienie. Czy są jeszcze uwagi lub wnioski do art. 32? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 32 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 32. Art. 33 - „Prognozowane na 2002 r. przeciętne wynagrodzenie miesięczne w gospodarce narodowej wynosi 2.154 zł”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 33? Nie ma, sprawa jest czytelna. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 33 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 33. Art. 34 - sądzę, że tu jest wszystko jasne. Czy są jakieś wątpliwości albo propozycje do art. 34? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 34 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 34. Przechodzimy do art. 35: „Art. 35. Ustala się etaty Policji w liczbie 103.309”. To chyba też jest czytelne. Czy są jakieś wątpliwości lub propozycje do art. 35? Nie maPrzystępujemy do głosowania art. 35. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 35 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 35. Przechodzimy do art. 36: „Art. 36. Zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o finansowaniu dróg publicznych (Dz.U. Nr 123, poz. 780, z 1998 r. Nr 106, poz. 668 i Nr 150, poz. 983 oraz z 2000 r. Nr 12, poz. 136) ustala się wydatki związane z budową, modernizacją, utrzymaniem oraz ochroną dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych, a także zarządzaniem nimi - w wysokości 4.418.400 tys. zł”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 36? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania art. 36. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 36 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 36. Art. 37: „Przychody z prywatyzacji spółek przemysłowego potencjału obronnego, przeznaczone na jego restrukturyzację, a także na proces modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, określa się na kwotę 100.000 tys. zł”. Czy są uwagi do art. 37? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania art. 37. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 37 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 37. Przechodzimy do art. 38: „Art. 38.1. Wydatki budżetowe w kwocie 995.155 tys. zł ujęte w budżecie państwa w części, której dysponentem jest minister właściwy do spraw gospodarki, przeznacza się na realizację programów:1) reformy górnictwa węgla kamiennego w kwocie 960.155 tys. zł, w tym na: a) likwidację kopalń, zabezpieczenie kopalń sąsiednich przed zagrożeniami wodnymi oraz odsalania wód dołowych w okresie likwidacji i po jej zakończeniu - 146.000 tys. zł, b) osłony socjalne, w tym restrukturyzacja zatrudnienia, ekwiwalenty pieniężne za deputaty węglowe dla emerytów i rencistów kopalń całkowicie likwidowanych wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, deputaty węglowe przysługujące emerytom i rencistom górniczym kopalń całkowicie likwidowanych, renty wyrównawcze przysługujące od kopalń całkowicie likwidowanych, obsługa wypłat ekwiwalentów dokonywanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych - 788.615 tys. zł, c) usuwanie szkód górniczych wywołanych reaktywacją starych zrobów - 6.000 tys. zł, d) tworzenie nowych miejsc pracy w gminach górniczych oraz tworzenie nowych miejsc pracy przez pracodawców spoza górnictwa, którzy zatrudnią byłych pracowników przedsiębiorstw górniczych - 7.240 tys. zł, e) utrzymanie biur pomocy zawodowej Górniczej Agencji Pracy - 2.500 tys. zł, f) monitoring procesów restrukturyzacyjnych w górnictwie węgla kamiennego - 9.800 tys. zł, 2) restrukturyzacji przemysłu hutnictwa żelaza i stali - na restrukturyzację zatrudnienia - 35.000 tys. zł.2. Minister właściwy do spraw gospodarki w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw finansów może dokonywać przeniesień środków pomiędzy poszczególnymi zadaniami w ramach kwoty, określonej w ust. 1 pkt 1, przyznanej na realizację programu reformy górnictwa węgla kamiennego”. Czy są pytania, uwagi lub wnioski do art. 38?</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#ZytaGilowska">Po pierwsze, informuję, że złożyłam poprawkę do art. 38, aby z art. 38 z pkt 1 usunąć lit f), wraz z kwotą, jaka na ten cel była przewidziana. Sądzę, że administracja, nie tylko rządowa, ale także inne instytucje, jest między innymi od tego, żeby monitorować skutki własnej działalności. Przeznaczanie na ten cel dodatkowej kwoty w wysokości 9.800 tys. zł wydaje mi się marnotrawstwem. Oprócz tego mam pytanie, jaka jest właściwie podstawa prawna umieszczenia wydatków zwłaszcza w literze d) i literze e)?</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jest ustawa o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, która nakłada na budżet obowiązek eliminowania odpowiednich kwot dla ministra właściwego do spraw gospodarki, z przedstawiania realizacji jego budżetu. W momencie, kiedy minister gospodarki rozpoczął realizację programu, Komisja Finansów Publicznych zażądała, aby ta ogromna kwota to było tylko 960.000 tys. zł, ponieważ zaczynało się od prawie 1.000.000 tys. zł, aby dwie rzeczy stały się zasadą. Pierwsza, że minister ma przedstawiać rozdział środków na poszczególne zadania, które są objęte programem. To jest rozdział środków na poszczególne zadania objęte programem. Po drugie - i już nie ma takiego zapisu, ale był - pozbawiono ministra właściwego do spraw gospodarki możliwości przeznaczenia tej kwoty na inne cele, nawet w przypadku oszczędności. Stąd właśnie pojawił się ten zapis. Jeśli chodzi o pkt 2) - restrukturyzacja przemysłu hutnictwa żelaza i stali - na restrukturyzację zatrudnienia - to jest tylko jedno zadanie finansowane z budżetu państwa. I to jest istota ust. 1 art. 38. Natomiast ust. 2 art. 38 jest także przedmiotem zapytań, dlatego wyjaśniam, że jest on wynikiem doświadczeń, jakie zdobyliśmy w ciągu ostatnich miesięcy realizacji tego programu. Otóż powstają programy, które powodują, że czasami minister gospodarki chciałby w nich dokonać drobnych korekt pomiędzy poszczególnymi kwotami wymienionymi w pkt. a-e.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#MarekOlewiński">Czy to wyjaśnienie zadowala panią posłankę Zytę Gilowską?</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#ZytaGilowska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#MarekOlewiński">Ponieważ do art. 38 został zgłoszony wniosek, głosowanie odbędzie się jutro. Przechodzimy do art. 39. Czy są uwagi do art. 39? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania art. 39. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 39 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 39. Art. 40 - wydaje się czytelny. Czy są pytania lub uwagi do art. 40? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania art. 40. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 40 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 40. Przechodzimy do art. 41: „Art. 41. Minister właściwy do spraw gospodarki określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady udzielania i wykorzystania dotacji przeznaczonej na finansowanie restrukturyzacji zatrudnienia w przemyśle hutnictwa żelaza i stali, ujętej w budżecie państwa w części, której dysponentem jest minister właściwy do spraw gospodarki, a w szczególności określi tryb udzielania, sposób wykorzystania i rozliczania dotacji oraz warunki uzyskania przez pracowników hutnictwa żelaza i stali uprawnień do osłon socjalnych, zasady, tryb przyznawania, ustalania kwot oraz obliczania i wypłacania osłon socjalnych dla pracowników przemysłu hutnictwa żelaza i stali”. Czy są uwagi lub wnioski do art. 41?</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję skreślenie art. 41 w związku z tym, że w końcu roku 2001 weszła w życie ustawa o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali, gdzie w art. 19 zamieszczone jest analogiczne upoważnienie. Uważam, że nie należy dublować przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#MarekOlewiński">Propozycja jest słuszna i czytelna. Przystępujemy do głosowania propozycji o skreślenie art. 41. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła te propozycję. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję skreślenia art. 41. Przechodzimy do art. 42, zawierającego odpowiednie upoważnienia dla ministra właściwego do spraw gospodarki. Czy są jakieś pytania, wątpliwości lub uwagi do art. 42? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania art. 42. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 42 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 42. Przystępujemy do art. 43: „Art. 43. Minister właściwy do spraw gospodarki określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady udzielania i wykorzystania dotacji przeznaczonej na finansowanie restrukturyzacji zatrudnienia w przemyśle koksowniczym, ujętej w budżecie państwa w części, której dysponentem jest minister właściwy do spraw gospodarki, a w szczególności określi tryb udzielania, sposób wykorzystania i rozliczania dotacji oraz warunki uzyskania przez pracowników koksownictwa uprawnień do osłon socjalnych, zasady, tryb przyznawania, ustalania kwot oraz obliczania i wypłacania osłon socjalnych dla pracowników tego przemysłu”. Czy są uwagi lub propozycje do art. 43? Nie stwierdzam. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 43 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 43. Przechodzimy do art. 44: „Art. 44. Upoważnia się ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania do przeprowadzenia ze środków ujętych w odpowiednich rezerwach celowych budżetu państwa - centralnych zakupów: 1) autobusów szkolnych przeznaczonych na dowożenie dzieci do szkół, 2) wyposażenia pracowni internetowych w szkołach w sprzęt komputerowy i oprogramowanie”. Czy są pytania lub wnioski do art. 44? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 44 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 44. Przechodzimy do art. 45, który reguluje kwestie związane z niewykorzystaniem środków przeznaczonych na współfinansowanie programu SAPARD. Czy są pytania lub uwagi do art. 45? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania art. 45. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 45 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 45. Przechodzimy do art. 46: „Art. 46. Ilekroć w ustawie jest mowa o ministrze właściwym do spraw finansów, należy przez to rozumieć odpowiednio ministra właściwego do spraw budżetu, ministra właściwego do spraw finansów publicznych lub ministra właściwego do spraw instytucji finansowych.” Czy są uwagi lub wnioski do art. 46? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania art. 46. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja art. 46 przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja art. 46 przyjęła. Przechodzimy do art. 47: „Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, z mocą od dnia 1 stycznia 2002 r.”. To chyba oczywiste.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#ZytaGilowska">Chciałam zasygnalizować, że w art. 47 trzeba będzie wprowadzić uzupełnienie...</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne o tym wie i pamięta.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#MarekOlewiński">Dziękuję za uwagę i przypomnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałam zwrócić uwagę państwa, że poza artykułami, które są zawarte w projekcie ustawy budżetowej na rok 2002, są jeszcze nowe ustawy okołobudżetowe, które weszły w życie z początkiem tego roku. Powodują one, że trzeba będzie wnieść do tego projektu dwa zapisy dotyczące wskazania, że takie a nie inne rzeczy muszą się znaleźć w ustawie budżetowej. Chodzi o składkę na fundusz gwarantowany świadczeń pracowniczych, jeśli chodzi o zasady waloryzacji wypłat zasiłków z funduszu pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, te poprawki przejął pan poseł Mieczysław Czerniawski i znajdą się one w jutrzejszym zestawieniu poprawek i wniosków, które Komisja będzie kolejno omawiała i głosowała.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#BożenaKozłowska">Chciałabym usłyszeć wyjaśnienie, czym jest prewencja rentowa?</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W ustawie o Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest przewidziana prewencja rentowa polegająca na świadczeniu usług zdrowotnych i przyznawana osobom niezdolnym do pracy z powodu wypadku lub choroby, które w efekcie pozwolą im na powrót do działań aktywnych. Ta ustawa przewiduje, że środki wydane na prewencje rentową corocznie określa się w ustawie budżetowej. Mam jeszcze jedno pytanie. Pan dyrektor Arkadiusz Kamiński przybył tutaj, aby rozwiać państwa ewentualne wątpliwości dotyczące art. 6 projektu ustawy budżetowej na 2002 r. Zatrzymaliśmy się przy nim, ponieważ były pytania, na które nie umieliśmy wyczerpująco odpowiedzieć. Teraz pan dyrektor Arkadiusz Kamiński jest do państwa dyspozycji, jeśli pan przewodniczący pozwoli.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#MarekOlewiński">Jeżeli pan dyrektor Arkadiusz Kamiński specjalnie się fatygował, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#ArkadiuszKamiński">Rozumiem, że nie wszyscy z państwa znają terminy takie jak instrumenty pochodne i ich rodzaje. Instrument pochodny to, krótko mówiąc, instrument zbudowany na bazie innego instrumentu finansowego. I tak, na bazie jednego instrumentu finansowego, można zbudować inny, na przykład taki, jakim są obligacje skarbowe. W transakcjach, o których mowa w art. 6, instrumenty pochodne służą do tego, żeby zwiększyć bezpieczeństwo przepływów finansowych. W tym przypadku została wskazana możliwość zawierania transakcji na instrumentach pochodnych, które zabezpieczałyby płatności i zmieniały strumień finansowy. Na przykład obligacje o zmiennym oprocentowaniu, można zamienić na płatności w bonach o stałym oprocentowaniu. W większości krajów europejskich, gdzie funkcjonują agencje zarządzania długiem publicznym, bo tak się takie instytucje nazywają, takie agencje większość płatności, które są dokonywane z tytułu płatności na skarbowych papierach wartościowych, są zabezpieczane transakcjami na instrumentach pochodnych. Jest to swego rodzaju ubezpieczenie. Dlaczego wprowadziliśmy ten zapis? Otóż przygotowanie Ministerstwa Finansów do takiej operacji wymaga około półtora roku. Trzeba podpisać bardzo skomplikowany dokument, stanowiący międzynarodowy standard w tym zakresie, który się praktycznie negocjuje z poszczególnymi bankami, które ewentualnie chciałyby przeprowadzić z Ministerstwem Finansów tego rodzaju transakcje. Nie ukrywam, że nie wszystkie chcą. W związku z tym, prawie od pół roku, prowadzimy negocjacje z niektórymi bankami, ale nadal nie są one zakończone. Można zapytać, dlaczego negocjujemy z kilkoma bankami, a nie z jednym? Otóż dlatego, że jest to normalny przetarg. Jeżeli rachunek finansowy będzie wskazywał na to, że taką transakcję warto przeprowadzić, jeżeli z punktu widzenia oszczędności w kosztach obsługi długu czy zmniejszenia ryzyka refinansowania długu okaże się korzystna. Jeżeli nie - nie podejmiemy takiej decyzji. Przepis ten został zawarty w projekcie ustawy budżetowej po to, aby w ogóle zaistniała możliwość takiej transakcji, najprawdopodobniej na małą sumę, ponieważ nie będziemy mieć odwagi podejmować ryzyko na wielką skalę. W większości krajów operacje takie są przeprowadzane na skalę 70–80% wszystkich płatności odsetkowych, jakie ma budżet.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#MarekOlewiński">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie części tekstowej ustawy budżetowej na 2002 r. Jutro przystąpimy do rozstrzygania wszelkich wątpliwości i propozycji do pozostałych artykułów. Oddaję głos przewodniczącemu Komisji, panu posłowi Mieczysławowi Czerniawskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#MieczysławCzerniawski">Przypominam, że jutro rozpoczynamy pracę o godz. 9.00. Przekroczyliśmy termin składania wniosków, szczególnie jeśli chodzi o środek specjalny, informuję państwa, że nie policzyliśmy jeszcze do końca wszystkich wniosków, ale jest ich już około 300. Wnioski są klarowne i jasne, tak że w momencie, kiedy wniosek będzie przedstawiany, wszyscy z pewnością będziemy wiedzieli, o co chodzi. Kolalicja SLD, UP i PSL ma już wyrobione zdanie w niektórych sprawach. Sadzę, że to ułatwi nam głosowanie. Proponuję, abyśmy jutro zaczęli od części tekstowej, tak aby można było przejrzeć jeszcze wszystkie wnioski. Mówię, że jest ich około 300, ponieważ niektórzy wycofują swoje wnioski, inni jeszcze składają, być może jutro też ktoś zechce wycofać swój wniosek. Proponuję, aby po omówieniu części tekstowej ustalić zasady głosowania tych 300 wniosków. Wiele wniosków, już po pierwszych głosowaniach, stanie się bezprzedmiotowych. Inne - dlatego że nie ma na to pieniędzy. Nie ulega jednak wątpliwości, że czeka nas trudny dzień.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#FranciszekPotulski">Ile jest wniosków zwiększających dochody budżetu i podwyższających wydatki?</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#MieczysławCzerniawski">Odpowiem w ten sposób. Jeżeli osiągniemy 650.000 tys. zł oszczędności, to powinniśmy być szczęśliwi. Nie potrafię odpowiedzieć dokładnie, ponieważ jeszcze nie policzyliśmy wszystkich wniosków. Są one na bieżąco segregowane przez sekretariat Komisji. Zaczniemy głosowanie, jak sądzę, od tych najbardziej podstawowych wniosków, na przykład dotyczące rezerwy ogólnej. Jeżeli przegłosujemy pozostawienie jej na tym samym poziomie, to każdy wniosek sięgający po tę rezerwę, stanie się bezprzedmiotowy. Jeżeli przegłosujemy rezerwę na zobowiązania skarbu państwa, to wszystkie wnioski dotyczące jej również staną się nieaktualne itd. Następnie przejdziemy do głosowań dotyczących przeniesienia, ponieważ nie mają one skutków budżetowych, a niektóre mają już aprobatę ministra finansów, a później przegłosujemy oszczędności. I na tym, jak sądzę, zakończymy jutro pracę. W czwartek postaramy się szybko rozdysponować oszczędności. Jeszcze raz podkreślam - tu jest potrzebna przerwa do namysłu. Chodzi o to, aby wspólnie, koalicja i opozycja, uzgodniły najrozsądniejsze rozwiązania dotyczące zagospodarowania oszczędności. Z tego widać już, że wiele propozycji i wniosków, nie będzie mogło być zrealizowanych. Tak zresztą zawsze było. Jest to swego rodzaju tradycja, że spotykamy się, rozmawiamy, potem robimy przerwę, a po przerwie, po dyskusjach, przychodzimy z konkretną propozycją rozdziału tych środków. Wszystkie inne wnioski stają się w tym momencie bezprzedmiotowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#FranciszekPotulski">Zwracam się z nieśmiałą prośbą, czy nie da się zakończyć obrad Komisji jutro? Na przykład w takim cyklu, że część tekstową rozpatrywalibyśmy łącznie z wnioskami oszczędzającymi wydatki bądź zwiększającymi dochody, do godz.14.00, a następnie dwie godziny przerwy i wtedy można by zakończyć prace jutro. Gdyby prezydium Komisji zechciało przyjąć taki tryb pracy, a przynajmniej rozważyć taką sugestię...</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jeżeli rzeczywiście praca pójdzie nam bardzo sprawnie, to będzie to możliwe. Ale uprzedzam, że wszystko zależy od nas. Jeżeli państwo nie będziecie chcieli głosować wszystkich wniosków po kolei, tylko blokami, to będzie to możliwe. Zobowiązany jestem poddać każdy wniosek pod głosowanie. Reszta zależy od państwa. Jeżeli chodzi o środek specjalny, jest kilkanaście wniosków. Chyba, że umówimy się, że pod głosowanie poddajemy wniosek najbardziej realny, a nie najdalej idący. Jutro będziecie państwo o tym decydować. Dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>