text_structure.xml
35.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Dnia 4 czerwca 1980 r. Komisja Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości, obradująca pod przewodnictwem posła Zygmunta Surowca (ZSL), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 1979 w częściach dotyczących: Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk oraz Urzędu DS. Kombatantów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Urzędu DS. Kombatantów z ministrem Mieczysławem Grudniem, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z wiceministrem Marianem Janickim, Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk z prezesem Stanisławem Kosickim, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, i NIK.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Przed posiedzeniem posłowie otrzymali na piśmie materiały przygotowane przez poszczególne resorty.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Koreferat do sprawozdania z wykonania budżetu w roku 1979 w części dotyczącej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przedstawił poseł Antoni Połowniak (PZPR):</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Mówca zwrócił uwagę na stały wzrost zadań MSW wynikający m.in. ze wzrostu stopnia urbanizacji kraju, rozwoju ruchu drogowego i zwiększającej się wymiany międzynarodowej. Kandydatom do służby w MO stawia się duże, wszechstronne wymagania. Wymagania te są ostrzejsze w porównaniu z innymi resortami. Sprawia to duże kłopoty przy pozyskiwaniu chętnych. W roku 1979 zwiększono płace pracowników resortu. Decyzja ta posiada głównie charakter socjalny, miała jednak również na celu przeciwdziałanie trudnościom kadrowym.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">W roku ubiegłym unowocześniono stan techniczny i uzbrojenia MO. Nie wszystkie jednak potrzeby zostały zaspokojone. Dotyczy to zwłaszcza środków transportu oraz niektórych rodzajów importowanego sprzętu specjalistycznego, wykorzystywanego przez służbę drogową i laboratoria.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Inwestycje resortu koncentrowały się na budownictwie mieszkaniowym (59% nakładów) oraz siedzibach komend w województwach nowo powstałych. Mimo to występują nadal bardzo duże trudności mieszkaniowe wśród funkcjonariuszy MO, zwłaszcza w dużych aglomeracjach i gminach. Z konieczności MSW rozwija własny potencjał budowlany.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Mówiąc o bazie materialnej jednostek straży pożarnej mówca stwierdził, że wyraźna poprawa nastąpi tu dopiero w najbliższym czasie w związku z przyjęciem w listopadzie ub. roku uchwały Rady Ministrów w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">W roku 1979 otrzymano 590 na 632 planowane samochody pożarnicze.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Aż 2740 miejscowości naszego kraju nie posiada łączności telefonicznej. Działające w nich straże pożarne muszą być wyposażone w radiotelefony. Częściowo będzie przekazywany im sprzęt uprzednio używany w jednostkach zawodowych.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Z przedstawionych materiałów wynika, że w roku 1979 Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oszczędnie gospodarowało przyznanymi mu środkami. Kierując pod adresem pracowników resortu wyrazy uznania za sumienną pracę poseł wniósł o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu w roku 1979 w części dotyczącej MSW.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AdamŁopatka">Co jest tak bardzo szczególnego w sprawozdaniu przedstawionym przez MSW, że jest ono uważane za tajne. Szkodzi to przede wszystkim samemu resortowi, bowiem tajność ułatwia krążenie wielu mitów, np. o nieograniczonych środkach jakimi dysponuje resort. Większa jawność przyczyniłaby się do ich zwalczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PawełDąbek">Ile kobiet pracuje w MO i czy chcą one pracować w tej służbie? Resort przyznaje nagrody za działalność artystyczną. Jak wiele jest tych nagród?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AntoniKorzycki">Czy zwraca się uwagę milicjantom idącym na służbę, jak powinni się zachować w stosunkach z obywatelem, aby godnie się reprezentowali, nie okazywali zdenerwowania. Czy organizuje się odprawy na ten temat, szkoli na kursach?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JaninaBanasik">Omówienie sprawozdania z wykonania budżetu winno prowadzić do wniosków na przyszłość. Z tego punktu widzenia niepokoją trudności transportowe straży pożarnych. Ze względu na społeczne znaczenie ich pracy braki te trzeba jak najszybciej usunąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#SzczepanStyranowski">W rozmowach w terenie mówiono mi, że aktualna struktura organizacyjna administracji terenowej utrudnia wykonywanie zadań MO. Czy nie byłoby celowe powołanie jednostek szczebla rejonowego, obejmujących kilka miast i gmin?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#LeonGmur">Ze sprawozdania resortu wynika, że każdy obywatel zapłacił w ubiegłym roku mandat w średniej wysokości 25 zł. To bardzo dużo, to świadczyłoby o braku społecznej dyscypliny. Czy nie jest jednak czasem tak, że funkcjonariusze MO przywiązują do nakładania mandatów zbyt wielką wagę? Może byłoby lepiej, gdyby skupili oni swą działalność na walce z przestępczością gospodarczą.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JadwigaMariaKurzawińska">Jakie są szanse na poprawę warunków lokalowych Wyższej Szkoły Oficerów Pożarnictwa w Warszawie? Obecnie są one bardzo trudne.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZygmuntSurowiec">Poważnie maleje wg danych resortu wskaźnik ilości łóżek w resortowej służbie zdrowia oraz miejsc w bazie wczasowej. Czy chodzi tu o fizyczny spadek liczby łóżek (miejsc), czy też o wzrost liczby uprawnionych? Czy ograniczenia te są stałe czy czasowe?</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZygmuntSurowiec">Mówiąc o wymierzaniu mandatów należy sądzić, że resort nie stawia sprawy w kategoriach rentowności. Wzrost należności jakie uzyskiwane są z tego tytułu przez resort, nie może być uważany za sukces w sensie dyscypliny społecznej.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZygmuntSurowiec">Wiceminister spraw wewnętrznych Marian Janicki: Zatrudniamy ponad 20% kobiet i jest to maksimum ze względu na trudności pracy naszej służby, bowiem praca u nas trwa 24 godziny na dobę. Mamy bardzo wiele dalszych zgłoszeń, ale nie możemy z nich skorzystać.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#ZygmuntSurowiec">Od 1964 roku minister spraw wewnętrznych przyznaje nagrody za działalność literacką, artystyczną i filmową, o szczególnych walorach ideowych, zazwyczaj kilkanaście do kilkudziesięciu nagród rocznie. Ponieważ zaś dzieła wybitne nie rodzą się co roku zarządzenie ministra zostało zmienione w taki sposób, że nagrody będą przyznawane nie rzadziej niż raz na 5 lat. Mogą więc być corocznie, ale nie muszą. Będzie to zależało od uzyskanych zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#ZygmuntSurowiec">Jeśli chodzi o skutki nowego podziału terytorialnego dla pracy MO, to należy zaznaczyć, że mamy ustawowy obowiązek zorganizowania jednostek tam, gdzie są siedziby władz. Dla ułatwienia nadzoru i koordynacji pracy jednostek miejskich i gminnych MO powołaliśmy tzw. Jednostki patronackie, zwłaszcza w byłych komendach powiatowych, które służą pomocą interwencyjną, techniczną itp. Oczywiście byłoby nam wygodniej posiadać mniej jednostek, ale większych, lepiej wyposażonych i czynnych całą dobę, ale rozwiązanie to obecnie nie jest możliwe.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#ZygmuntSurowiec">Regres w zakresie bazy wczasowej i leczniczej wiąże się przede wszystkim ze wzrostem liczby osób z niej korzystających. Corocznie duża grupa pracowników odchodzi na emeryturę, ale znaczna część z nich oraz ich rodziny w dalszym ciągu zachowuje prawo do korzystania z naszej bazy. W ostatnich latach naszą działalnością objęliśmy weteranów ruchu rewolucyjnego oraz emerytów z kilku resortów. Np. w Warszawie ponad połowa podopiecznych resortowej służby zdrowia nie ma żadnego związku z MSW. Natomiast w przypadku bazy wczasowej dołącza się do tego fizyczne uszczuplenie liczby miejsc związane z tym, że znaczna jej część zlokalizowana jest w starych poniemieckich budynkach na Ziemiach Zachodnich i Północnych, a niekiedy także w domkach campingowych. Nowa baza na razie nie powstaje.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#ZygmuntSurowiec">Dyrektor Departamentu w MSW pułkownik Adam Dusza w odpowiedzi na pytanie posła Łopatki przyznał, że w przedstawionej informacji rzeczywiście nie ma niczego takiego, co wymagałoby opatrywania klauzulą tajności. Tak się zwyczajowo utarło. Sprawę tę trzeba będzie rozważyć na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#ZygmuntSurowiec">Zastępca Komendanta Głównego MO gen. Józef Bejm: Pytanie o odprawy organizowane dla funkcjonariuszy wychodzących na służbę dotyczy w istocie całokształtu ich wychowania, poziomu i kultury w stosunkach z obywatelem. Problem ten mamy na uwadze. Jest on okresowo analizowany przez kierownictwa poszczególnego szczebla, od komendy miejskiej począwszy do KG MO. Funkcjonariuszy cechujących się niewłaściwym stosunkiem do obywateli karzemy dyscyplinarnie lub nawet zwalniamy. Problem jest trudny, trzeba bowiem zdawać sobie sprawę, że funkcjonariusz w czasie swej pracy styka się z naruszeniami prawa i wieloma nieprawidłowościami. Łatwo może powstać swoiste „wypaczenie zawodowe”. Oczywiście zjawiska takie energicznie zwalczamy. Warto zaznaczyć, że w ostatnich latach maleje liczba skarg kierowanych na naszych pracowników, choć wymowa tego zjawiska nie jest jednoznaczna.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#ZygmuntSurowiec">W roku 1979 spadła liczba osób ukaranych mandatami przy równoczesnym zwiększeniu represji za niektóre rodzaje wykroczeń. Mandaty w ruchu drogowym stanowią 82%. Realizujemy kierunek na stałe zmniejszanie liczby mandatów, zaostrzanie sankcji za wykroczenia w największym stopniu naruszające porządek publiczny oraz zwiększanie liczby o charakterze perswazyjnym, upomnień i innych reakcji funkcjonariuszy MO. W roku ub. było 3,5 mln mandatów, ale równocześnie w 8 mln przypadków funkcjonariusze jedynie zwracali uwagę, a więc zdecydowanie dominują te ostatnie. Poza MO jest 13 innych instytucji uprawnionych do nakładania mandatów karnych. Mamy niekiedy żal, że ich działanie jest niekiedy bardzo mało aktywne, co rodzi społeczne odczucie, że to funkcjonariusz MO jest tym, który karze najsrożej. Nie ma problemu rentowności: funkcjonariusz nic nie ma z nałożonego mandatu, nie bierze się tego pod uwagę przy określaniu jakości jego pracy.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#ZygmuntSurowiec">Komendant Główny Straży Pożarnych gen. Zygmunt Jarosz: W najbliższym czasie o sprzęt pożarniczy będzie łatwiej bowiem jego dostawy realizowane będą jako dostawy specjalne, typu wojskowego. Po zmianach organizacyjnych rozwiązana wydaje się także sprawa produkcji motopomp. Wyższa Szkoła Oficerów Pożarnictwa otrzymała budynek od miasta na tymczasowy internat, a więc studenci nie będą już mieszkać w baraku. Po wybudowaniu szkoły średniej na Woli, w czym partycypujemy, pomieszczenia szkoły zostaną powiększone o przekazany nam budynek sąsiedniego liceum.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#ZygmuntSurowiec">Poseł Paweł Dąbek (PZPR) wyraził poparcie dla wniosku o przyjęcie sprawozdania resortu. Rok 1979 charakteryzował się dalszym wzrostem poziomu pracy MO. Na podkreślenie zasługuje wysoka jakość dokumentacji przekazywanej organom prokuratury, a także wielka działalność profilaktyczna, współpraca z FJN i innymi organizacjami. MO obudowana jest bardzo licznym aktywem społecznym, skupionym zwłaszcza w ORMO, współdziałającym z milicją na rzecz utrzymania ładu i porządku. Ogromny aktyw skupiają też ochotnicze straże pożarne. Poseł wyraził uznanie dla pracy funkcjonariuszy MO.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#ZygmuntSurowiec">Przewodniczący Komisji poseł Zygmunt Surowiec (ZSL) zaproponował, w nawiązaniu do wypowiedzi przedstawicieli resortu, że w przyszłości posłowie mogliby otrzymywać jawne sprawozdanie MSW, które - w razie potrzeby - byłoby uzupełnione dodatkowym materiałem tajnym lub informacją ustną.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#ZygmuntSurowiec">Poseł podkreślił skuteczność działania MSW w okresie klęsk żywiołowych - przedłużona zima, mrozy a następnie powodzie - jakie dotykały nasz kraj w roku ubiegłym. Funkcjonariusze wykazali wtedy ogromną ofiarność.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#ZygmuntSurowiec">Z dyskusji wynika, że pogarsza się stan bazy leczniczej i wczasowej resortu, co wymaga przeciwdziałania. Komisja powinna wystąpić z opinią lub dezyderatem w tej sprawie, popierając podjęcie środków zaradczych oraz potrzebę przyznania MSW dodatkowych środków na ten cel.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#ZygmuntSurowiec">Kierownictwu i pracownikom MSW jeszcze raz należy wyrazić serdeczne uznanie.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#ZygmuntSurowiec">Komisja uchwaliła i przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu w roku 1979 w części dotyczącej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#ZygmuntSurowiec">Koreferat do sprawozdania z wykonania budżetu w roku 1979 w części dotyczącej Głównego Urzędu kontroli Pracy, Publikacji i Widowisk przedstawił poseł Paweł Dąbek (PZPR): Wielkość zadań w zakresie kontroli sprawowanej przez Urząd jest określona planami wydawniczymi i repertuarowymi. Z końcem ubiegłego roku uruchomiono nowe tygodniki w nowych województwach, zaś do końca roku planuje się powołanie podobnych pism w tych województwach, które ich jeszcze nie mają. W sumie na przestrzeni ostatnich miesięcy utworzono 53 nowe tytuły - tygodniki wojewódzkie, gazety zakładowe i inne czasopisma. Bardzo wydatnie wzrosła w ostatnim 5-leciu liczba godzin emisji programu radiowego i telewizyjnego (w telewizji o 500 godzin, w radiu o 5700 godzin). Rozważa się uruchomienie programu V Polskiego Radia. Przy niewielkim wzroście liczby przedstawień teatrów zawodowych, wzrosła liczba spektakli estradowych z 55,6 tys. w roku 1975 do 76,3 tys. w roku 1979. Rozwija się także amatorski ruch artystyczny. Liczba wydanych książek zwiększyła się w ciągu ubiegłych 4 lat o ok. 500 tytułów. Wszystkie te dane wskazują na znaczny wzrost pracy, jaką muszą wykonać komórki Głównego Urzędu.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#ZygmuntSurowiec">Plan wydatków GUKPPiW wykonany został w 1979 r. w 97,6%. Wydatki te były niezbędne i miały na celu zabezpieczenie wykonania zadań merytorycznych. Urząd funkcjonuje dziś w znacznie bardziej złożonych warunkach społecznych i politycznych, niż przed kilku laty. Z jednej strony trudności ekonomiczne i rynkowe mają wpływ na nastroje niektórych piszących, łatwo poddających się presji chwili i nie zawsze potrafiących dostrzec właściwe propozycje między autentycznymi osiągnięciami a chwilowymi brakami. Z drugiej zaś strony od 1975 roku mamy do czynienia z aktywizacją przeciwników socjalizmu, nadsyłających do kraju wrogą literaturę i inspirujących różnego rodzaju działania sprzeczne z interesem społecznym. Trudno wykluczyć możliwość pewnego przenikania treści tej propagandy do niektórych utworów, np. tekstów kabaretowych czy utworów literackich. Jeśli w tych skomplikowanych warunkach Urząd dobrze spełnia swe zadania, jest to przede wszystkim zasługa pracujących w nim ludzi. Kadra pracowników podstawowych posiada wysokie kwalifikacje zawodowe i polityczne. Cechuje ją duża dojrzałość życiowa, rozległa wiedza, znajomość języków i - co wydaje się szczególnie ważne - umiejętność elastycznego działania.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#ZygmuntSurowiec">Jeśli w tych okolicznościach dokonane zostały znaczne ograniczenia etatowe i oszczędności w wydatkach, dobrze świadczy to o gospodarności osób, wydatkujących społeczne fundusze. Budżet GUKPPiW realizowany był w 1979 r. w sposób oszczędny, poseł wniósł o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu za rok 1979 w części dotyczącej GUKPPiW.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#ZygmuntSurowiec">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RyszardReiff">Mówi się o powstaniu nowych czasopism terenowych podczas gdy częstotliwość, objętość i format pism centralnych ulega stałej redukcji. Robi to wrażenie, że nasza polityka wydawnicza nie jest skoordynowana. Problematyka lokalna mogłaby być realizowana w ramach mutacji regionalnych. Problem ten warto by jeszcze raz przeanalizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#SzczepanStyranowski">Rozpatrując sprawozdania poszczególnych resortów wszędzie czytamy o ogromnej fluktuacji kadr ma to miejsce i GUKPPiU. Przecież średnia płaca w GUKPPiW wynosząca 6.131 zł miesięcznie nie jest mała.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AdamŁopatka">W ostatnich latach obserwujemy zmniejszenie skuteczności działania Urzędu że względu na szerokie pojawienie się druków wychodzących poza kontrolą. Zmniejsza to sensowność pracy GUKPPiW. Czy Urząd podejmuje działania w celu zwiększenia skuteczności swego funkcjonowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KrystynDąbrowa">Podzielam obawy posła Reiffa co do racjonalności zwiększenia liczby tytułów przy braku papieru na wydawanie dotychczasowych, ale nie jest to postulat pod adresem Urzędu. Z jednej strony mówi się o wielu nowych tytułach, z drugiej zaś o ograniczaniu objętości. Czy można w tej sytuacji rzeczywiście mówić o zwiększaniu się zadań GUKPPiW, czy też utrzymują się one na podobnym poziomie?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AntoniKorzycki">Wiele wydawnictw odczuwa brak papieru. Chodzi jednak nie tylko o książki. Różne instytucje mają uzasadnione potrzeby do przekazywania podległych im jednostkom różnego typu dyrektyw, instrukcji itp. Brak papieru może tu bardzo zaszkodzić, spowodować trudności w ich pracy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AntoniKorzycki">Ustosunkowując się do dyskusji prezes GUKPPiW Stanisław Kosicki stwierdził, m.in., że generalnie proces powstawania nowych pism został zahamowany. Wymieniona w referacie liczba 53 pism to niewiele w stosunku do lat ubiegłych. W obliczu trudności z papierem, które obecnie nasiliły się, realizujemy bardzo stanowczą politykę ograniczenia wydawania zezwoleń na powstawanie nowych czasopism. Była tu mowa o pismach wojewódzkich wydawanych przez RSW „Prasa - Książka - Ruch”. Powstanie ich łącznie dwadzieścia kilka. Dążenie do posiadania własnego organu przez każde województwo jest zrozumiałe. W całym świecie obserwujemy renesans prasy lokalnej. Jest na to rzeczywiste społeczne zapotrzebowanie, także w naszym kraju. Aktualnie wymienionemu wydawnictwu brakuje 8 tys. ton papieru w skali rocznej. Na nowe pisma trzeba będzie ok. 900 ton, a więc w skali ogólnej niewiele. Z zestawienia tych liczb wynika, że powstanie nowych pism nie przyczyni się do poważniejszego pogorszenia sytuacji. Inne pisma to periodyki zakładowe o niewielkich nakładach, a także pisma naukowe i techniczne. Zazwyczaj udzieleniu naszego zezwolenia na wydawanie nowego czasopisma towarzyszy klauzula, że nie może ono spowodować wystąpienia jego wydawcy o zwiększenie przydziału papieru, a jedynie inne nim gospodarowanie w ramach posiadanej puli.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AntoniKorzycki">Fakt ukazywania się pewnych druków poza kontrolą naszego Urzędu nie może być odnoszony do oceny skuteczności jego działania. Według obowiązującego prawa nie my jesteśmy powołani do ścigania tego rodzaju przestępstw.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AntoniKorzycki">Mimo pewnych zmian (rozbudowa kontroli następczej, która ma charakter wybiórczy) obciążenie GUKPPiW stale wzrasta. Rozbudowa naszej prasy jest bowiem powolna, ale systematyczna. Poza tym w obliczu trudności z papierem wydawnictwa preferują pierwsze wydanie książek kosztem ukazywania się wznowień, przez co nasze zadania także wzrastają.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AntoniKorzycki">W dysponowaniu papierem Urząd nasz nie uczestniczy.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#AntoniKorzycki">Komisja przyjęła sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1979 w części dotyczącej Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#AntoniKorzycki">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 1979 w części dotyczącej Urzędu do spraw Kombatantów oraz informację o głównych kierunkach działalności Urzędu.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#AntoniKorzycki">Koreferat do sprawozdania resortu, przygotowany przez posła Zdzisława Czeszejkę-Sochackiego (PZPR) przedstawił przewodniczący Komisji poseł Zygmunt Surowiec (ZSL): Utworzony w 1972 r. Urząd DS. Kombatantów ma obowiązek pomocy i opieki nad kombatantami, więźniami obozów koncentracyjnych, inwalidami wojennymi i ociemniałymi żołnierzami PRL oraz ich rodzinami. Realizacja tego zadania przebiega poprzez koordynację działania centralnych i terenowych organów administracji państwowej i poprzez organizacje kombatanckie. Koordynacja w drugiej postaci obejmuje trzy organizacje:</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#AntoniKorzycki">- Związek Bojowników o Wolność i Demokrację, liczący ponad 650 tys. członków - Związek Inwalidów Wojennych PRL, liczący ok. 70 tys. członków - Związek Ociemniałych Żołnierzy PRL, skupiający stosunkowo nieliczną, grupę osób - ok. 1.000.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#AntoniKorzycki">Działalność Urzędu można scharakteryzować w trzech płaszczyznach:</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#AntoniKorzycki">a) ściśle materialnej (renty, dodatki, zasiłki itp.),</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#AntoniKorzycki">b) socjalnej (lecznictwo, sanatoria, domy spokojnej starości, ułatwienia mieszkaniowe itp.),</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#AntoniKorzycki">c) prestiżowo-socjalnej (odznaczenia państwowe jako wyraz uznania, ale i - w wypadku orderów - zwiększenia świadczeń).</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#AntoniKorzycki">W każdej z tych dziedzin odnotować można dalsze, kolejne osiągnięcia.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#AntoniKorzycki">Podkreślić należy oszczędną gospodarkę Urzędu w odniesieniu do funduszu płac, w którym nie zostały w pełni obsadzone etaty, a mimo to merytoryczna działalność Urzędu nie ucierpiała na tym. Oceniając pozytywnie działalność Urzędu, można by wskazać na potrzebę rozważenia w przyszłości następujących kwestii:</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#AntoniKorzycki">- pewnych zmian w zakresie świadczeń poprzez pewne, dostosowane do możliwości w danym okresie budżetowym, podniesienie wysokości najniższych świadczeń (obecnie zasadniczą podstawę wymiaru renty inwalidzkiej stanowi kwota 2.200 zł) i zbadanie w jakim stopniu, dopuszczona obowiązującymi przepisami (art. 54 ust. z 29.V.1974 r. o zaop. inw. wojennych i wojsk.) możliwość kumulacji emerytury i renty jest uzasadniona, a w jakim zakresie należałoby rozpatrzyć potrzebę korekty.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#AntoniKorzycki">Wydaje się, że przy odpowiedniej analizie całości świadczeń można byłoby osiągnąć podniesienie dolnych, przy pewnych wewnętrznych przesunięciach, bez potrzeby daleko idących obciążeń Skarbu Państwa, - szerszego realizowania współdziałania w patriotycznym wychowywaniu młodzieży, z Główną Komisją Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#AntoniKorzycki">Poseł zaproponował przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu Urzędu do Spraw Kombatantów za 1979 r. oraz wyrażenie podziękowania i uznania za dotychczasową działalność.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#AntoniKorzycki">Informację o głównych kierunkach działalności Urzędu DS. Kombatantów przedstawił minister DS. Kombatantów Mieczysław Grudzień:</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#AntoniKorzycki">Utworzenie Urzędu DS. Kombatantów oraz jego działalność w ubiegłych latach jest wyrazem wagi jaką partia i rząd przywiązują do spraw ludzi, którzy w najtrudniejszych okresach dziejów narodu polskiego walczyli o jego wolność i niepodległość, o zbudowanie ustroju sprawiedliwości społecznej. Urząd rozpoczął swą działalność w 1972 r. Kompleksowe rozwiązanie problemów kombatanckich znalazło miejsce w ustawie z dnia 29 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin ale i w ustawie z dnia 23 października 1975 r. o dalszym zwiększeniu świadczeń dla kombatantów i więźniów obozów koncentracyjnych.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#AntoniKorzycki">Środowisko kombatanckie liczy obecnie ok. 800 tys. osób. Najliczniejszą grupę stanowią byli żołnierze regularnych formacji wojskowych (około 55%). Kilkadziesiąt tysięcy kombatantów pozostaje jeszcze poza szeregami związków kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#AntoniKorzycki">Na przestrzeni minionych lat dalszemu pogłębieniu uległy procesy związane z integracją tego środowiska. Należy stwierdzić, że dawne podziały należą w zasadzie do przeszłości.</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#AntoniKorzycki">Utworzenie Państwowego Funduszu Kombatantów i Więźniów Obozów Koncentracyjnych, pozwoliło na lepsze ukierunkowanie polityki socjalnej prowadzonej przez Urząd i związki kombatanckie. Przy ogólnym zwiększeniu troski o potrzeby środowiska, skoncentrowano przede wszystkim uwagę na grupach wymagających szczególnej pomocy i opieki. Grupą taką są przede wszystkim inwalidzi wojenni, wśród których mamy: ponad 35 tysięcy inwalidów wojennych - byłych żołnierzy lub partyzantów, ponad 32 tysiące inwalidów - byłych więźniów obozów koncentracyjnych oraz ponad 26 tysięcy członków rodzin po poległych i zmarłych inwalidach wojennych i wojskowych. Łącznie ZUS wypłaca obecnie ponad 110 tys. świadczeń inwalidzkich. Przeciętna wysokość renty inwalidy wojennego wynosiła na dzień 31.12.1979 r. 3.400 zł miesięcznie, zaś dla członka rodziny około 2.000 zł.</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#AntoniKorzycki">Dużą grupę, która również korzystnie odczuła skutki ustawy z 1975 roku stanowią kombatanci otrzymujący renty lub emerytury przyznane im w drodze wyjątku. Są to ludzie, którzy z różnych przyczyn nie uzyskali świadczeń rentowo-emerytalnych z tytułu zatrudnienia, bądź uzyskali je w wymiarze bardzo niskim.</u>
<u xml:id="u-14.24" who="#AntoniKorzycki">Obecnie wypłacanych jest ponad 65 tys. emerytur i rent, które zostały przyznane lub podwyższone w drodze wyjątku, w tym 41 tys. świadczeń dla kombatantów i 24 tys. dla rodzin pozostałych po nich. Średnia wysokość przyznawanych i podwyższanych świadczeń w trybie wyjątkowym wynosi obecnie dla kombatanta 2.250 zł, a dla wdowy 1.850 zł.</u>
<u xml:id="u-14.25" who="#AntoniKorzycki">Dużą wagę przykładamy do doskonalenia opieki zdrowotnej nad kombatantami, wszyscy oni są objęci bezpłatną pomocą służby zdrowia, a ociemniali żołnierze korzystają z opieki wojskowej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-14.26" who="#AntoniKorzycki">W latach 1973–79 skierowaliśmy na leczenie sanatoryjne ponad 25 tys. kombatantów. W bieżącym roku oddane zostało do użytku pierwsze w kraju kombatanckie sanatorium w Kołobrzegu.</u>
<u xml:id="u-14.27" who="#AntoniKorzycki">Sprawy ludzi w podeszłym wieku, chorych i często samotnych stanowią istotny problem w skali całego społeczeństwa, zaś w środowisku kombatanckim zarysowują się z dużą ostrością. Z inspiracji Urzędu, Zarządy Wojewódzkie ZBoWiD i ZIW w porozumieniu z terenowymi władzami i instytucjami społecznymi dążą do zwiększenia opieki nad tymi ludźmi. Między innymi przez angażowanie do tego sióstr PCK oraz współdziałanie ze szkołami o profilu medycznym. Pomoc w tym względzie, a szczególnie pomoc ze strony PCK, staramy się rozszerzyć. Poważna rola w zakresie opieki nad kombatantami przypada domom spokojnej starości. Posiadamy obecnie dziewięć takich domów, kolejne dwa są w budowie, a następne trzy wybudowane zostaną do roku 1985.</u>
<u xml:id="u-14.28" who="#AntoniKorzycki">Dużo uwagi poświęcamy również problemom mieszkaniowym kombatantów. W 1973 r. zawarliśmy porozumienie z CZSBM w wyniku którego przystąpiono do budowy tzw. Spółdzielczych Domów Kombatanta (są to domy z zapleczem socjalnym tzn. ze stołówką, kawiarnią, gabinetem lekarskim itp.). Pierwszy taki dom oddany został do użytku w 1978 roku w Kaliszu. W budowie są domy w Gdańsku, Ostrowie Wlkp., Przemyślu, Koszalinie i Krakowie, a w latach następnych przewiduje się budowę takich domów w Pile, Gdyni i Tarnowie.</u>
<u xml:id="u-14.29" who="#AntoniKorzycki">Dyskusja:</u>
<u xml:id="u-14.30" who="#AntoniKorzycki">Poseł Szczepan Styranowski (SD) podkreślił duże znaczenie pracy Urzędu. Jego działalność wspomaga ludzi, którzy wywalczyli nam niepodległość. Trzeba ich otaczać szczególną opieką. Z tego punktu widzenia konieczne wydaje się zwiększenie wysokości emerytur i rent otrzymywanych przez kombatantów. Nasza Komisja winna przedstawić wnioski w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PawełDąbek">Jako działacz ZBoWiD pragnę stwierdzić, że rozwiązywanie spraw kombatantów przez Urząd ma wielkie społeczne znaczenie. Warto by może rozszerzyć jego wpływ na dokumentowanie i upamiętnianie miejsc martyrologii i walki o wolność narodową i społeczną. Ważna jest współpraca Urzędu DS. Kombatantów z Radą Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa, a także ZHP i innymi organizacjami młodzieżowymi, które na swoim odcinku prowadzą działania w tym zakresie. Zwiększenie tej współpracy prowadzić będzie do rozszerzenia sfery działalności Urzędu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PawełDąbek">Praca Urzędu DS. Kombatantów prowadzi do wzrostu społecznego zainteresowania sprawami kombatantów. Praca ta jest wspomagana przez organizacje, których działalność on koordynuje. W organizacjach kombatanckich zrzeszony jest ogromny społeczny aktyw.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PawełDąbek">Pracownikom Urzędu, a zwłaszcza osobiście ministrowi Grudniowi, należą się słowa gorącego podziękowania i uznania za dotychczasową działalność.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PawełDąbek">Poseł Zygmunt Surowiec (ZSL) prosił o poinformowanie, jakie były wyniki rewizji przeprowadzonej w zarządach głównych i wojewódzkich organizacji kombatanckich.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MieczysławGrudzień">W pełni słuszny jest wniosek w sprawie podniesienia wysokości rent inwalidzkich, które obecnie wynoszą średnio ok. 3600 zł. Odpowiednią propozycję zgłosiliśmy już Ministerstwu Pracy, Płac i Spraw Socjalnych. Na razie sprawa ta nie została jeszcze zdecydowana, dlatego też nie chciałbym o tym szerzej mówić. Podniesiony w referacie problem bardziej sprawiedliwego dysponowania Funduszem Kombatanta mógłby zostać rozwiązany przez obniżkę najwyższych emerytur i rent. Zgodnie z ustawą z 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych wymiar renty inwalidy I kategorii wynosi 100% podstawy jej wymiaru, przy czym osoba taka posiada prawo do dodatkowego otrzymania połowy emerytury przyznanej na zasadach ogólnych. W praktyce oznacza to, że szereg osób, po uwzględnieniu różnego rodzaju dodatków, uzyskuje renty niemal dwa razy wyższe od pobieranych poprzednio wynagrodzeń, a przy wysokiej podstawie wymiaru są to niejednokrotnie bardzo wysokie renty. Zmiana tego stanu wymagałaby uchylenia art. 54 powołanej ustawy. Równocześnie proponuje się wprowadzenie pełnej niezawieszalności prawa do emerytury lub renty. Oczywiście, to pierwsze rozwiązanie będzie bardzo niepopularne, lecz dotknie ono stosunkowo niewielkiej części kombatantów, umożliwiając równocześnie poprawę losu wielu innych. Mówca zaznaczył, że tylko w Polsce i we Francji zostały wprowadzone specjalne świadczenia na rzecz ogółu kombatantów. W innych krajach koalicji antyhitlerowskiej obejmują one tylko inwalidów wojennych. W stosunku do francuskiej nasza regulacja przyznaje kombatantom więcej, obejmuje ona ponadto więźniów obozów koncentracyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MieczysławGrudzień">Wnioski z rewizji organizacji kombatanckich są z reguły pozytywne. Zastrzeżenia dotyczyły tylko sporadycznych przypadków.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#EdwardDzięgiel">Ponad 50 tys. kombatantów otrzymało już odznaczenia i ordery, ale to nie wszyscy, którzy wyróżnili się w okresie wojny. Ze względu na ich wiek, liczba osób, którym odznaczenia te chcielibyśmy przyznać w przyszłości będzie szybko maleć. Czy nie byłoby możliwe przyspieszenie tego procesu? Trzeba pamiętać, że nie wszyscy byli kombatanci mieli warunki dla społecznego udzielania się po wojnie. W związku z tym nie wszyscy oni są dostrzegani istnieje obawa, że nierzadko wielkie zasługi wojenne - mogą zostać pominięte.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#EdwardDzięgiel">Przewodniczący Komisji poseł Zygmunt Surowiec (ZSL): Postawa człowieka po wojnie również musi być Jednym z ważnych elementów oceny. Minęło przecież już 35 lat, był czas żeby się wykazać. Oczywiście występują sytuacje szczególne, trudno zbyt wiele wymagać np. od ciężko poszkodowanego inwalidy. W ramach ZBoWiD kilkakrotnie przeprowadzaliśmy akcje wyszukiwania osób, które nie były odznaczone i było to dla nich krzywdzące.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#EdwardDzięgiel">W ślad za referatem posła Czeszejki-Sochackiego oraz głosami posłów w dyskusji należy wyrazić uznanie Urzędowi oraz jego kierownikowi, za działalność w roku 1979 i w latach poprzednich.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#EdwardDzięgiel">Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu za 1979 rok w części dotyczącej Urzędu DS. Kombatantów.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>