text_structure.xml 25.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Jak podawaliśmy w biuletynie Nr 515/VI kad. Komisja Nauki i Postępu Technicznego, obradująca w dniu 2 maja 1974 r. pod przewodnictwem posła Sylwestra Kaliskiego (PZPR), rozpatrzyła problemy kształcenia kadry naukowej oraz kadr dla potrzeb gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">Podstawą dyskusji nad problemem kształcenia kadry naukowej były materiały opracowane przez Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">Sprawozdawcą był poseł Marian Mięsowicz (bezp.): W końcu 1972 roku kadra naukowa przez którą rozumie się profesorów i docentów, adiunktów i asystentów liczyła 54,6 tys. osób. 70 proc. spośród nich zatrudnionych było w uczelniach wyższych, 5 proc. — w placówkach Polskiej Akademii Nauk, 25 proc. w instytutach naukowo-badawczych. W latach 1971–1973 nadano 8.400 doktoratów, to jest około 61 proc. ilości przewidzianej programem na bieżące 5-lecie.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">W poszczególnych dyscyplinach naukowych notuje się poważne odchylenia od tej średniej. Nie osiągnęły tak wysokiego wskaźnika nauki techniczne i rolnicze, przekroczyły ten wskaźnik: matematyka, nauki humanistyczne i prawne. Znacznie przekroczono tę średnią w naukach medycznych, weterynaryjnych i związanych z wychowaniem fizycznym.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">Należałoby zbadać, czy wysokie przekroczenie tej średniej w niektórych dyscyplinach nie wiąże się z relatywnym obniżeniem wymagań. Główny ciężar kształcenia zarówno doktorów, jak i doktorów habilitowanych, spoczywa na szkolnictwie wyższym i w pewnym stopniu na PAN. Małą rolę w tym procesie odgrywają instytuty naukowo-badawcze. 21 proc. ogólnej liczby doktorów wykształcono dla potrzeb zaplecza naukowego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">Stwierdzić można pewne obniżenie wieku uzyskujących stopnie doktora. Ponad 50 proc. spośród nich uzyskało stopnie w wieku poniżej 35 lat. Przodują tu matematycy. Nie towarzyszy temu odpowiednie odmłodzenie kadry profesorów.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Ośrodki naukowe kształcą głównie dla siebie. Ciągle istnieją trudności w przechodzeniu doktorów do pracy w innych ośrodkach.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">Przy obecnie zaplanowanym rozwoju gospodarczym i kulturalnym kraju istnieje ciągły niedobór kadr naukowych w przemyśle i rolnictwie, w administracji i kulturze. Centralnym problemem jest w tych warunkach pogodzenie szerokiej skali kształcenia kadry naukowej z koniecznością podwyższania poziomu tej kadry. Stąd konieczność intensyfikacji kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">Stopień doktora ma być stwierdzeniem przydatności do prowadzenia badań naukowych. Dla zintensyfikowania kształcenia doktorów zorganizowano przed kilku laty studia doktoranckie. W 1973 r. było 317 studiów doktoranckich, w tym 118 studiów w dyscyplinach technicznych. W pierwszych zamierzeniach, studia doktoranckie miały być organizowane w wybitnych środowiskach naukowych, dla zapewnienia im szczególnie wysokiego poziomu. Słyszy się głosy, że utworzono studiów doktoranckich za dużo. Stwierdzić jednak można, że stanowią one udany eksperyment, ich organizacja wymaga pewnych korekt.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">Przede wszystkim nie należy dopuścić do utrwalenia się tu i ówdzie zarysowującej się tendencji, że przyjęty na studia doktoranckie musi je skończyć. Budzi wątpliwość desygnowanie na studia kandydatów o nie zawsze wystarczająco sprawdzonych zdolnościach i zakresie wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że:</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#Sprawozdawca">— studia doktoranckie powinny być prowadzone tylko w bardzo dobrych ośrodkach naukowych,</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#Sprawozdawca">— praca doktorska powinna, zgodnie z najlepszymi tradycjami naszej nauki, zawierać element nowości naukowej,</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#Sprawozdawca">— w środowiskach, gdzie to jest możliwe, studia doktoranckie winno się prowadzić we współpracy szkół wyższych, placówek PAN i placówek resortowych; w tej sprawie PAN opracowała projekt środowiskowych studiów doktoranckich,</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#Sprawozdawca">— w szkołach wyższych dwie drogi do doktoratów, to jest tradycyjna przez asystenturę i druga przez studium doktoranckie powinny się rozwijać równolegle, raczej z przewagą drogi tradycyjnej,</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#Sprawozdawca">— poziom wymagań w stosunku do pracy doktorskiej i egzaminów doktorskich powinien być taki sam dla wszystkich form studiów doktoranckich,</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#Sprawozdawca">— kierownictwo naukowe studium doktoranckiego winno mieć ogólne rozeznanie możliwości jak najwłaściwszego zatrudnienia absolwenta po uzyskaniu stopnia doktora.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#Sprawozdawca">Zasadniczą drogą do uzyskania tytułu profesora pozostaje habilitacja. Stwierdzając potrzebę uproszczenia przewodu habilitacyjnego baczyć trzeba, by całość dorobku naukowego stanowiąca podstawę habilitacji stanowiła poważny wkład kandydata w daną dziedzinę wiedzy na poziomie nauki światowej.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#Sprawozdawca">Dla rozwoju kadr naukowych szczególne znaczenie ma atmosfera naukowa środowiska czy zespołu. Składa się na nią szereg czynników. Jednym z nich jest osobowość kierownicza zespołu i jego właściwy stosunek do młodych pracowników naukowych, jego autorytet naukowy i moralny, umiejętność wyboru właściwego kierunku badań, umiejętność organizowania pracy zespołowej oraz stałej stymulacji.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#Sprawozdawca">Tylko ludzie nauki spełniający te warunki potrafią wykonać najtrudniejsze zadania kierownika zespołu to jest pokierować pracami młodej kadry. Wytyczne opracowane przez Centralną Komisję Kwalifikacyjną w sprawie wymogów i kryteriów wysuwania kandydatów na profesorów idą na ogół po tej linii. Czynniki te powinny być brane pod uwagę przy mianowaniu na stanowiska docentów, którzy posiadają uprawnienia do samodzielnego kierowania działalnością badawczą innych pracowników nauki.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#Sprawozdawca">Bardzo ważnym problemem jest także ocena czy placówka naukowa względnie wydział mogą mieć prawo nadawania stopni naukowych.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#Sprawozdawca">Więcej uwagi i środków poświęcić trzeba organizacji stażów zagranicznych, jak również wyposażeniu laboratoriów.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#Sprawozdawca">Podstawą dyskusji nad stanem i perspektywami kształcenia kadr dla potrzeb gospodarki narodowej były materiały informacyjne opracowane przez Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki oraz Komitet Badań i Prognoz „Polska 2000” Polskiej Akademii Nauk, jak również ekspertyzy doc. dr hab. Jana Kluczyńskiego i dr inż. Andrzeja Buttlera.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#Sprawozdawca">Koreferat podkomisji przedstawił poseł Tadeusz Młyńczak (SD): Założenia planu perspektywicznego do 1990 r. przewidują poważne przekształcenia w strukturze zatrudnienia. Szczególnie preferowana ma być sfera usług. Waga tej sfery jako źródła nowych miejsc pracy będzie wzrastała zwłaszcza na etapie większych przekształceń struktury agrarnej w rolnictwie oraz coraz bardziej nowoczesnego, technicznego uzbrojenia pracy w sferze produkcyjnej oszczędzającej nakłady pracy żywej. Malejący przyrost zasobów pracy, konieczność stworzenia preferencji dla wzrostu zatrudnienia w sferze usług będzie wymagało znacznego przyspieszenia tempa wzrostu wydajności pracy w sferze produkcji materialnej. Obok tradycyjnego przesuwania się zasobów pracy ze sfery rolniczej do sfery pozarolniczej coraz większego znaczenia będzie nabierał transfer zasobów pracy pomiędzy gałęziami przemysłów tradycyjnych i nowoczesnych.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#Sprawozdawca">Problematyki kształcenia kadr z wyższym wykształceniem nie można traktować w oderwaniu od całego kompleksu zagadnień kształcenia i dokształcania zawodowego. Już obecnie występuje szereg barier w rozwoju społeczno-gospodarczym kraju oraz w poszczególnych działach i gałęziach gospodarki narodowej wskutek braku kwalifikowanych robotników i techników. Dlatego też program kształcenia w szkolnictwie wyższym powinien wynikać z ogólnej koncepcji kształcenia zawodowego i powinien prezentować proporcje zmian w poziomie wykształcenia ludności i w jego strukturze zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#Sprawozdawca">Z najbardziej aktualnych opracowań wynika, że w latach 1971–1985 dynamika wzrostu zatrudnienia pracowników wykwalifikowanych wyprzedzać będzie znacznie dynamikę wzrostu zatrudnienia ogółem w gospodarce uspołecznionej; przewiduje się, że najwyższy będzie wskaźnik wzrostu zatrudnienia pracowników z wykształceniem wyższym, na drugim miejscu — plasuje się zatrudnienie kadr ze średnim wykształceniem zawodowym; poniżej średniego wskaźnika wzrostu zatrudnienia całej grupy pracowników wykwalifikowanych kształtować się ma zatrudnienie robotników wykwalifikowanych oraz pracowników z wykształceniem średnim ogólnokształcącym; wiąże się to z brakiem wyraźnie określonej roli pracowników z wykształceniem średnim ogólnokształcącym w strukturze organizacyjnej zakładów pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#Sprawozdawca">Konfrontacja tych danych z zamierzeniami przedstawionymi w materiałach Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki wskazuje na potrzebę zweryfikowania ogólnego zapotrzebowania na kadry z wyższym wykształceniem i ustalenia w oparciu o wyniki tej weryfikacji odpowiednich proporcji kształcenia kadr w poszczególnych specjalnościach.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#Sprawozdawca">W październiku 1973 r. Sejm zobowiązał rząd do przedstawienia w 1975 r. kompleksowych zmian w systemie edukacji narodowej. Konsekwencją powszechnej szkoły średniej i kształcenia w 2-letnich szkołach specjalizacji kierunkowej powinno być skracanie okresu kształcenia w szkołach wyższych, a co za tym idzie zmiana jego koncepcji programowej. Wynika Stąd potrzeba uwzględnienia w zamierzeniach szkolnictwa wyższego konsekwencji przewidzianej reformy oświaty.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#Sprawozdawca">Sytuacja demograficzna wskazuje, że po r. 1980 wystąpi szczególnie ostry deficyt siły roboczej. Nadmierne absorbowanie roczników wkraczających w wiek produkcyjny przez system nauczania powodować będzie napięcia na rynku pracy. Dlatego celowe wydaje się szersze wykorzystanie studiów wieczorowych. Warto podkreślić, że pewne rezerwy dla kształcenia wieczorowego stanowić będą również zarysowujące się w perspektywie wolne soboty od zajęć zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#Sprawozdawca">Problemy kształcenia kadr były przedmiotem obrad kilku komisji sejmowych. M.in. Komisja przemysłu Lekkiego wysunęła wniosek w sprawie weryfikacji zapotrzebowania resortu przemysłu lekkiego na wysoko kwalifikowaną kadrę, wskazując że potrzeby tego resortu w latach 1975–1980 przesuwają się w kierunku specjalności chemicznych, elektronicznych i mechanicznych. Zwracano uwagę na niedobór kadr z wykształceniem wyższym w zakresie techniki dziewiarskiej oraz na dysproporcje w rozmieszczeniu kadry kwalifikowanej.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#Sprawozdawca">Komisja Drobnej Wytwórczości, Spółdzielczości Pracy i Rzemiosła zwróciła uwagę na konieczność zapewnienia dopływu kadr dla rozwijającej się działalności usługowej m.in. specjalistów z zakresu organizacji usług, z zakresu ekonomiki usług, postępu technicznego, socjologii. Plany szkolenia uwzględniać powinny — jej zdaniem — potrzeby regionalne.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#Sprawozdawca">Komisja Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego stwierdza, że w związku z szybkim rozwojem produkcji roślinnej i zwierzęcej wzrastać będzie w rolnictwie zapotrzebowanie na kadrę z wyższym wykształceniem i zarówno na kadrę specjalistów rolnictwa, jak i przetwórstwa spożywczego oraz dla administracji terenowej.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#Sprawozdawca">Komisja Przemysłu Ciężkiego i Maszynowego zwraca uwagę na istotne zmiany jakie zachodzą w technologii produkcji i unowocześnianiu tego przemysłu, co wiąże się z koniecznością zaktualizowania planów zapotrzebowania na kadrę wykwalifikowaną w tym resorcie.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#Sprawozdawca">Realizacja tych wszystkich zadań wymaga przyspieszenia rozwoju bazy materialnej szkolnictwa wyższego oraz zapewnienia mu dopływu kadry naukowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EugeniuszDobosz">W latach 1964–1973 — 89 proc. absolwentów szkół wyższych skierowanych było do pracy za pośrednictwem pełnomocników ministra pracy, płac i spraw socjalnych. Resort ocenia pozytywnie działanie ustawy z 1964 r. o planowanej gospodarce kadrami wykwalifikowanymi. Pozwoliła ona zahamować nadmierną koncentrację absolwentów w zakładach położonych w ośrodkach akademickich, zapewnić dopływ absolwentów szkół wyższych do większych zakładów pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#EugeniuszDobosz">Dla usprawnienia procesu rozdziału i zatrudnienia absolwentów zmieniony został system planowania rozdziału absolwentów szkół wyższych. Corocznie sporządzane są plany na okresy 5-letnie, t.zw. plany kroczące, które są corocznie aktualizowane przez resorty. Pozwala to określić tendencje zmian zachodzących w strukturze zatrudnienia i wprowadzać odpowiednie korekty w rekrutacji młodzieży na poszczególne kierunki studiów. Działalność pełnomocników ds. zatrudnienia absolwentów do szkół wyższych sprzężono ściślej z działalnością wydziałów zatrudnienia i spraw socjalnych urzędów wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#EugeniuszDobosz">W latach 1975–1979 ukończy studia dzienne około 215 tys. absolwentów szkół wyższych, z czego 160 tys. objętych będzie planowanym zatrudnieniem. Zapotrzebowanie zakładów pracy na absolwentów w tym okresie poważnie przekracza możliwości ich zaspokojenia.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#EugeniuszDobosz">Z konfrontacji złożonych przez resorty i urzędy wojewódzkie zapotrzebowań na absolwentów z przewidywaną ich ilością wynika, że najostrzejszy będzie brak absolwentów takich kierunków jak: budownictwo, mechanika, inżynieria środowiska, elektronika, ekonomika i organizacja produkcji, ekonomika i organizacja obrotu i usług oraz planowanie i finansowanie gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#EugeniuszDobosz">Resort uważa, że zgłaszane zapotrzebowania na kadry są zawyżone i że resorty zjednoczenia i zakłady pracy będą musiały te zapotrzebowania zweryfikować.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#EugeniuszDobosz">W ostatnich latach daje się zauważyć duży postęp w dziedzinie dostosowywania kierunków kształcenia zawodowego do potrzeb gospodarki narodowej; dokonane m.in. komasacji wąskich specjalności kształcenia ułatwia prawidłowe zatrudnienie absolwentów.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#EugeniuszDobosz">Jak wykazały doświadczenia lat ubiegłych najskuteczniejszą formą wiązania absolwentów z zakładami pracy są stypendia fundowane. Resorty i urzędy wojewódzkie upoważniły zakłady o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej do fundowania podwyższonych stypendiów.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#EugeniuszDobosz">Wiele uwagi przywiązuje się do kształcenia i doskonalenia kadr dla potrzeb t.zw. służb pracowniczych. Obecnie tylko 10 proc. pracowników tych komórek posiada wykształcenie wyższe. Opracowano program kształcenia kadr specjalistycznych oraz dokształcenia i doskonalenia pracowników służb pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#EugeniuszDobosz">Uchwała Sejmu z 1973 r. w sprawie systemu edukacji narodowej podkreśla rolę kształcenia ustawicznego. Począwszy od 1970 r. dokształcanie i doskonalenie pracowników umysłowych realizowane jest przez resorty gospodarcze w oparciu o 5-letnie programy podnoszenia kwalifikacji kadr. W r. 1973 podjęta została uchwała Rady Ministrów w sprawie podnoszenia kwalifikacji pracowników zatrudnionych w gospodarce narodowej. Kadra kierownicza, inżynieryjno-techniczna i ekonomiczna w większości realizuje ten obowiązek poprzez udział w różnego rodzaju kursach, studiach doktoranckich i studiach podyplomowych. Resort, przy aktywnym udziale Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki, po dokonaniu kompleksowej oceny aktualnego systemu dokształcania, przystąpił do prac nad nowelizacją i kodyfikacją obowiązujących w tym zakresie przepisów prawnych, do opracowania wytycznych w sprawie programowania dokształcania i doskonalenia kadr w okresie do 1980 r.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#EugeniuszDobosz">W dyskusji udział wzięli i pytania pod adresem przedstawicieli resortów skierowali posłowie: Stefan Ignar (ZSL), Witold Łukaszewicz (PZPR), Eugenia Łach (PZPR), Jerzy Nawrocki (PZPR), Anna Kochanowska (SD), Andrzej Wasilewski (ZSL), Henryk Maciołek (ZSL), Jerzy Bukowski (bezp.), Leon Janczak (ZSL)...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#LeonJanczak">... i Sylwester Kaliski (PZPR).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StefanIgnar">Komisja Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego poświęciła jedno z posiedzeń problemom kształcenia i wykorzystania kadr kwalifikowanych w rolnictwie i przemyśle spożywczym. Zwracano uwagę, że dalszy rozwój kształcenia fachowców z wyższym wykształceniem dla potrzeb rolnictwa oraz dla potrzeb akademii rolniczych uzależniony jest przede wszystkim od rozbudowy bazy materialnej wyższych uczelni. W ostatnich latach obserwuje się pewną poprawę w tym zakresie. Nadal jednak laboratoria i zakłady doświadczalne odczuwają brak aparatury i urządzeń badawczych, a przede wszystkim niedostatek bazy lokalowej. Niezadowalająco przebiega realizacja inwestycji akademii i instytutów rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StefanIgnar">Ilość pracowników naukowo-dydaktycznych w akademiach rolniczych szybko wzrasta: dotyczy to przede wszystkim docentów; zbyt wolno zwiększa się ilość asystentów i starszych asystentów. Stosunkowo niski udział wśród pracowników naukowych w uczelniach rolniczych stanowią pracownicy pochodzący ze środowiska wiejskiego; podstawową przyczyną tego stanu rzeczy były dotąd przepisy meldunkowe utrudniające zameldowanie się w ośrodku akademickim pracownikowi z poza tego terenu. Nie dość uwagi przywiązuje się do wymiany kadr pomiędzy instytutami uczelnianymi a przedsiębiorstwami rolniczymi i hodowlanymi.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#StefanIgnar">Akademie rolnicze muszą lepiej dostosowywać programy nauczania zarówno do zmieniających się potrzeb gospodarki, jak i potrzeb administracji terenowej. W programach nauczania szerzej uwzględniać trzeba elementy polityki agrarnej i ustawodawstwa rolnego.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#StefanIgnar">Więcej uwagi poświęcić trzeba właściwemu ukierunkowaniu prac naukowo-badawczych uczelnianych jak i pozauczelnianych instytutów. Wzmocnić trzeba rolę koordynatorów tych prac, którymi - zdaniem Komisji Rolnictwa - powinny być instytuty uczelniane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#EugeniaŁoch">Studia dla pracujących nadal odgrywać będą dużą rolę w systemie przygotowywania kadr dla gospodarki narodowej. Trzeba więc zwrócić większą uwagę na zapewnienie wysoko kwalifikowanej kadry naukowej dla tych form kształcenia oraz zapewnić właściwe wykorzystanie absolwentów studiów dla pracujących. Więcej uwagi poświęcać muszą zakłady pracy przygotowaniu odpowiednich warunków pracy i socjalnych dla nowo przyjmowanych pracowników. Absolwenci szkół wyższych chętniej podejmują prace w tych zakładach, które im takie warunki zapewniają. W polityce pozyskiwania kadr z wyższym wykształceniem dużą rolę może odegrać właściwe ukierunkowanie stypendiów fundowanych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#EugeniaŁoch">Ostatnio zarysowuje się tendencja do ograniczania rozwoju punktów filialnych wyższych uczelni zdarzają się bowiem przypadki, że w niektórych zakładach zorganizowanych jest kilka punktów filialnych różnych uczelni. Utrudnia to prawidłowe wykorzystanie kadry naukowej.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#EugeniaŁoch">Szerzej wykorzystywać trzeba pracowników instytutów naukowych w działalności dydaktycznej. Wielu pracowników zatrudnionych w instytutach Polskiej Akademii Nauk wyraża gotowość podjęcia takiej działalności.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#EugeniaŁoch">Przepływ kadr naukowych pomiędzy uczelniami i instytutami naukowymi jest nadal niedostateczny.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#EugeniaŁoch">Z uznaniem należy powitać zapoczątkowanie prac nad kodeksem pracownika naukowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AnnaKochanowska">Prawidłowy przepływ wykwalifikowanych kadr naukowych uzależniony jest przede wszystkim od możliwości zapewniania mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AnnaKochanowska">Wiele uwagi poświecono w dyskusji problemom kształcenia kadr dla potrzeb rolnictwa. Dobrze byłoby, aby Komisja poświęciła jedno ze swych posiedzeń problematyce: nauka - rolnictwu.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AnnaKochanowska">Na ogół doktoranci, nie mają trudności z uzyskaniem stypendiów zagranicznych, trwają one niejednokrotnie kilka miesięcy i dłużej. Wśród pracowników naukowych wyrażano pogląd, że należałoby zapewnić możliwość krótkoterminowych wyjazdów dla niektórych grup pracowników naukowych.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#AnnaKochanowska">Komisja zwracała już uwagę na potrzebę kształcenia organizatorów nauki. Problem ten nie został dotąd w pełni rozwiązany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyBukowski">O nadaniu stopnia naukowego doktora habilitowanego decydować powinien dorobek naukowy kandydata, a nie tylko praca habilitacyjna.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JerzyBukowski">Opracowywanie perspektywicznych planów kształcenia kadr dla gospodarki nie może być oparte o prostą ekstrapolację na dalsze lata warunków istniejących w momencie opracowania planu. Trzeba m.in. szeroko uwzględniać perspektywy odmiennego ukształtowania się absolwenta 10-letniej szkoły średniej w nowym systemie edukacji narodowej. Plany uwzględniać powinny nie tylko ilość wydawanych dyplomów, lecz również i przede wszystkim ich jakość.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JerzyBukowski">Wobec niedostatków bazy nauczania niezależnie od jej rozbudowy, konieczne jest tworzenie warunków, jak najbardziej efektywnego wykorzystania każdego metra powierzchni dydaktycznej. Warunki do tego stworzyć może unowocześnianie procesu nauczania.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JerzyBukowski">Dyskusja i pytania dotyczyły ponadto: metodologii planowania kroczącego, zapotrzebowania na kadry z wyższym wykształceniem i ustalania limitów przyjęć na poszczególne kierunki studiów (poseł Witold Łukaszewicz), rozwoju kształcenia kadr dla potrzeb rolnictwa (pos. pos. Andrzej Wasilewski, Henryk Maciołek), problemów kształcenia nauczycieli akademickich (poseł Henryk Maciołek), środków przeciwdziałających zatrudnianiu ludzi legitymujących się wyższym wykształceniem niezgodnie z ich kwalifikacjami, tworzeniu warunków zapewniających dopływ do przemysłu doktorów (poseł Sylwester Kaliski).</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JerzyBukowski">Dodatkowych wyjaśnień udzielili: wiceminister nauki, szkolnictwa wyższego i techniki - Zdzisław Kaczmarek, I zastępca ministra zdrowia i opieki społecznej - wiceminister Józef Grenda, zastępca sekretarza naukowego PAN - Tadeusz Orłowski i dyrektor departamentu w Ministerstwie Pracy, Płac i Spraw Socjalnych - Eugeniusz Dobosz.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JerzyBukowski">Na wniosek przewodniczącego Komisji posła Sylwestra Kaliskiego (PZPR), Komisja postanowiła zlecić podkomisji opracowanie opinii w oparciu o przebieg obrad.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#JerzyBukowski">Komisja uzupełniła skład swego prezydium powołując na stanowisko zastępcy przewodniczącego posła Stanisława Cioska (PZPR).</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>