text_structure.xml 156 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 11 min. 40 przed połud.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przedstawiciele Rządu: Minister Spraw Wewnętrznych Leopold Skulski, Minister Wyznań Relig. i Oświec. Publicznego Maciej Rataj, Minister Skarbu Jan Kanty Steczkowski, Minister Rolnictwa i Dóbr Państwowych JuIjusz Poniatowski, Minister Kolei Żelaznych Zygmunt Jasiński, Minister Poczt i Telegrafów Władysław Stesłowicz, Minister Robót Publicznych Gabryel Narutowicz, Minister Aprowizacji Bolesław Grodziecki, Minister Pracy i Opieki Społecznej Edward Pepłowski, Minister Sprawiedliwości Stanisław Nowodworski, Minister b. dzielnicy pruskiej Władysław Kucharski, Prezes Głównego Urzędu Ziemskiego Tomasz Wilkoński.)</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Podsekretarze Stanu: W Ministerstwie Skarbu Roman Rybarski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Otwieram posiedzenie. Protokół 204 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciwko niemu zarzutów. Protokół 205 posiedzenia leży w biurze sejmowem do przejrzenia. Jako sekretarze zasiadają pp. Waszkiewicz i Sołtyk. Listę mówców prowadzi p. Sołtyk.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę P. Sekretarza o odczytanie interpelacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Interpelacja pp. Płochy, Erdmana i kolegów z klubu P. S. L. do p. Ministra Robót Publicznych w sprawie złego funkcjonowania powiatowych komisji rozdziału drzewa w powiecie pińczowskim i stopnickim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Interpelację tę odeślę p. Prezydentowi Ministrów na drodze regulaminem przepisanej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do porządku dziennego: dalszy ciąg dyskusji nad sprawozdaniem Komisji Administracyjnej o wniosku posłów Związku Ludowo Narodowego o rozciągnięcie na Ziemie Wschodnie Rzeczypospolitej administracji państwowej, oraz o rządowym projekcie ustawy w przedmiocie ustalenia zasad, normujących stan prawny na ziemiach, przyłączonych do obszaru Rzeczypospolitej na podstawie umowy o preliminaryjnym pokoju i rozejmie, podpisanej w Rydze 12 października 1920 r. (Druk nr. 2355-a, 2184 i 2287).</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma p. ks. Lutosławski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KazimierzLutosławski">Wysoka Izbo! Nareszcie po wielu miesiącach oczekiwania stajemy przed pierwszą ustawą sejmową, mającą uregulować stosunki prawne na ziemiach wschodnich. Ustawa oczekiwana od bardzo dawna, ustawa, której Sejm żądał już przed półtora rokiem, która miała być poprzedzona przez ustawę, rozciągającą ordynację wyborczą na kresy już w lipcu 1919 r. ustawa, która miała położyć kres niesłychanej wprost polityce polskich władz administracyjnych na tych ziemiach kresowych, przychodzi nareszcie do nas w warunkach utrudniających wszechstronne krytyczne rozpatrywanie tej polityki, którą władze nasze przez półtora z górą roku prowadziły na kresach.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#KazimierzLutosławski">P. Minister Spraw Wewnętrznych, uważając słusznie wprowadzenie tej ustawy za rzecz niezmiernie pilną, wpłynął jednak wczoraj na to, żeby ją umieścić na pierwszym punkcie dzisiejszego porządku dziennego i przez to uzależnił niemal szybkie przeprowadzenie głosowania nad konstytucją od rozmiarów dyskusji nad tym przedmiotem. Żałuję, że tak się stało, bo zagadnienie kresów, które nas przez tak długi czas bardzo boleśnie obchodziło, i tyle pozostawiło niedomówień w tej Izbie, nigdy nie było całkowicie oświetlone z tej trybuny, a działalność naszych władz na kresach, z punktu widzenia państwowego prawdziwie samobójcza, nigdy nie była stąd właściwie skrytykowana i potępiona i dlatego należałoby przy okazji tej ustawy tę krytykę gruntowną przeprowadzić. Nie dla przyjemności krytykowania, nie dla zajmowania czasu i jątrzenia, ale dlatego, ażeby tę truciznę, zaszczepioną na szkodę narodu przez władze państwowe, ażeby tę truciznę, która na wielu polach działalności państwowej nas gnębi, na kresach okazuje się najszkodliwszą, raz wreszcie z organizmu Państwa naszego wyplenić. Wyraźne, kategoryczne postawienie przez Sejm pewnych zasadniczych żądań w stosunku do naszych władz na kresach jest potrzebne, ażeby nadal przynajmniej polityka władz na kresach była pionierką i przedstawicielką tylko polskich interesów, a nie jakichś doktryn chimerycznych, które rozbijają wpływy Polski na tych ziemiach, ażeby nareszcie polskie władze na kresach dbały o to, by dzieło 150 lat niewoli zostało odrobione polskiemi rękami, a nie śpieszyły się, ażeby to dzieło kończyć, bo tak niestety często się działo. Wszak pamiętamy jeszcze te niesłychane wypadki, kiedy wielkorządca tamtejszy, p. Osmołowski, na zebraniu urzędników wymawiał im, że w powiecie jest za dużo polskich szkół, a niema szkół rosyjskich. Rzecz nie do wiary, żeby polskie władze na kresach dbały o utwierdzenie rosyjskości na tych ziemiach.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#komentarz">(Głos: Ładny przedstawiciel!)</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#KazimierzLutosławski">I dlatego uważam, że istotnie potrzebne jest omówienie metody rządzenia na kresach. Jednakże wobec tego, że stoimy przed głosowaniem nad Konstytucją nie chcę dzisiaj przedłużać rozpraw, a ponieważ w najbliższym czasie ma stanąć na porządku dziennym wniosek Komisji Spraw Zagranicznych, dotyczący sprawy wileńskiej, która jest szczególniej charakterystyczna dla zilustrowania i wykazania tej fatalnej drogi, po której Rząd od dwóch lat prowadził naszą politykę na kresach, dlatego zastrzegam sobie głos krytyki i ostrzeżenia przy tamtej okazji i mam nadzieję, że będzie on przez Sejm poparty i da Rządowi wskazówkę dla całego jego postępowania na kresach. Dzisiaj od rozwijania tej dyskusji odstępuję i głosu się zrzekam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma poseł Osiecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławOsiecki">Ustawa, którą mamy przed sobą, niewątpliwie przyczyni się do znacznego uporządkowania administracji naszej na kresach i dlatego witamy ją z zadowoleniem. Wprawdzie wyobrażaliśmy sobie, że przyjdzie ona w tym momencie, kiedy całe kresy wschodnie będą odpowiednio pod względem administracyjnym uporządkowane, jednakże jest to poza obrębem mocy naszej, więc trzeba się zadowolić tem częściowem załatwieniem sprawy.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#StanisławOsiecki">Ja chcę tylko zgłosić kilka poprawek do niektórych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#StanisławOsiecki">I tak: art. 5 tej ustawy mówi:</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#StanisławOsiecki">„Znosi się wszelkie wyjątkowe ustawy i rozporządzenia, jakiegokolwiek pochodzenia, wydane na niekorzyść, czy dla przywileju jakiejkolwiek narodowości czy wyznania”.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#StanisławOsiecki">Otóż uważam, że artykuł ten jest zanadto ogólnikowy. Nie można przecież w ustawie znosić wszystkiego, co nie jest szczegółowo określone. Gdyby te rozporządzenia były tutaj wymienione, wtedy możnaby było taki artykuł uchwalić, ale postawić kwestię tak ogólnikowo, jak to się tutaj stało, sądzę, że nie jest z punktu widzenia prawno-państwowego wskazane i dlatego pragnąłbym tę sprawę postawić w ten sposób, ażeby Radę Ministrów upoważnić do zniesienia tych rozporządzeń, które będzie uważała Rada Ministrów za szkodliwe. Dlatego proponuję, ażeby zamiast pierwszego ustępu „Znosi się” i t. d. wstawić zdanie: „Upoważnia się Radę Ministrów do zniesienia wszelkich wyjątkowych ustaw i rozporządzeń i t. d.”. Następnie mam poprawkę do art. 9. Art. 9 przewiduje przeprowadzenie wyborów na województwach, świeżo pod względem administracyjnym urządzonych, a nadto określa czas, w jakim wybory te mają być dokonane. Pomijając wątpliwości, jakie mi się tutaj nasuwają, czy istotnie na kresach, które nie są uporządkowane pod względem administracyjnym, gdzie trudno będzie dokonać spisu ludności, wybory w ciągu dni 120 dałyby się przeprowadzić, mam jeszcze inny skrupuł, przedewszystkiem ten, że Sejm nasz właściwie kończy już swoje czynności i po uchwaleniu Konstytucji prawdopodobnie zostanie rozwiązany. Artykuł ten przewiduje wybory do obecnego jeszcze Sejmu, gdyby go więc brać na serio, to w takim razie, czy Sejm będzie istniał, czy nie, wybory do tego Sejmu powinny być dokonane. Dlatego proponuję, ażeby ten artykuł uzupełnić w ten sposób, że wybory będą dokonane, o ile Sejm Ustawodawczy będzie jeszcze istniał. W razie rozwiązania Sejmu, te wybory nastąpią łącznie z wyborami na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej. Proponuję więc uzupełnienie tego artykułu w ten sposób, ażeby na końcu dodać zdanie: „W razie rozwiązania do tego czasu Sejmu Ustawodawczego, wybory w tych okręgach będą dokonane łącznie z wyborami w całej Rzeczypospolitej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma poseł Wojdaliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RyszardWojdaliński">Wysoka Izbo! Ze względu na to, że na porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia jest sprawa Konstytucji, sprawa niezmiernej wagi, w sprawie gospodarki na kresach wschodnich przemawiać nie będę, zgłoszę tylko poprawkę do art. 5. Otóż, jak wiadomo, na kresach wschodnich do ostatnich niemal czasów istniały różne władze, nie uzależnione ściśle od centralnego Rządu Polskiego. Władze te zawierały umowy, które nie zawsze miały na względzie dobro ludności miejscowej i dobro interesów Skarbu Państwa Polskiego. Jest wiele takich umów, których dziś nie chcę analizować bliżej, które jednak muszą być i powinny być rozwiązane. Nie znaczy to, żeby rozwiązywać wszystkie umowy, ale te, które są zawarte z krzywdą dla miejscowej ludności i dla skarbu, Rząd Polski powinien mieć prawo poddać rewizji albo rozwiązać. Dlatego też proszę o dodanie do art. 5 następującej poprawki:</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#RyszardWojdaliński">„Upoważnia się Radę Ministrów do unieważnienia wszelkich zarządzeń i rozporządzeń jakiegokolwiek pochodzenia, wydanych dla przywileju poszczególnych osób lub grup ich i do unieważnienia umów, zawartych przez władze, które działały na ziemiach art. 1 określonych. Tak samo Rada Ministrów jest upoważniona do wydania zarządzeń, zmierzających do uporządkowania stosunków, wypływających z unieważnionych zarządzeń i umów”. Idzie tylko o to, aby te umowy, które były wbrew interesom miejscowej ludności i interesom Skarbu przepatrzyć i unieważnić, jak to w swoim czasie zrobiono z umowami austriackiemi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma p. Ziemięcki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BronisławZiemięcki">Wysoki Sejmie! Stronnictwo moje nie uważa projektu niniejszej ustawy za rozwiązanie trudnego problematu zarządzania ziemiami wschodniemi. Nie będziemy głosowali przeciw ustawie, bo sądzimy, że jednak wniesie ona zapewne pewien ład w miejsce tego zupełnego chaosu, jaki istnieje obecnie w zarządzaniu ziemiami wschodniemi.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#BronisławZiemięcki">Dość przypomnieć sobie tych kilka łamańców i przerzucań się od jednego eksperymentu do drugiego, jakie Rząd Polski wykonał na ziemiach wschodnich. Okres zarządu cywilnego ziem wschodnich został zakończony z chwilą inwazji bolszewickiej, jednakowoż instytucja ta dotychczas przeżywa stan likwidacyjny, który będzie trwać prawdopodobnie miesiące, jak wnioskować można z tempa i energii, z jaką odbywa się ta likwidacja.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#BronisławZiemięcki">Następnie Rząd zaproponował zarządzanie ziemiami wschodniemi przez specjalny urząd t. zw. Zarząd terenów etapowych i przyfrontowych. Nie upłynęło kilka tygodni, kiedy projekt rządowy został zmieniony i ten dopiero co wprowadzony Zarząd terenów etapowych i przyfrontowych również poddano likwidacji. W kilka zaś tygodni po zreferowaniu w ten sposób tej sprawy przez Rząd, na Komisji Administracyjnej przedstawiciel Rządu przyszedł już z nowym projektem, zmierzającym do tego, ażeby rozciągnąć normalną administrację wojewódzką na ziemie wschodnie.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#BronisławZiemięcki">My stoimy na tem stanowisku, że ziemie wschodnie mają charakter tak odmienny od rdzennych ziem polskich, przedewszystkiem ze względu na swój mieszany charakter narodowościowy, iż ta unifikacja, której na próżno domagamy się dla ziem czysto polskich, nie może być tak samo, a w tym wypadku w sposób zupełnie mechaniczny, przeprowadzona na do tych odrębnych pod względem narodowościowym ziemiach, bo i w instytucjach zarządzających temi ziemiami muszą być te odrębności uwzględnione i musi się odpowiednie projekty opracować. Ale zdajemy sobie sprawę z tego, że rozwiązanie tego trudnego problemu w całości, może się dokonać dopiero wtedy, kiedy granice tych obszarów zostaną zupełnie określone, a więc przedewszystkiem wtedy, kiedy bolesna sprawa Wilna, o której niebawem będziemy tutaj dłużej mówili, zostanie ostatecznie roztrzygnięta. Przytem uważamy, że przy decydowaniu o sposobie zarządzania temi obszarami głos ludności miejscowej musi być wysłuchany i że trzeba to uczynić nawet jeszcze przed powołaniem przedstawicieli tej ludności w drodze normalnych wyborów, a uczynić to można przynajmniej przez udzielenie ludności miejscowej doradczego głosu w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#BronisławZiemięcki">Ale, proszę Panów, chociaż Sejm nie może jeszcze w tej chwili zastanowić się w całości nad problematem ziem wschodnich, to przy sposobności omawiania tej sprawy muszę podkreślić, że skoro w samym projekcie ustawy znalazło się kilka artykułów bardzo pięknie zredagowanych o równouprawnieniu narodowości na kresach, to musimy się domagać, żeby te artykuły, jeżeli będą wprowadzone, nie pozostały tylko czczym frazesem, lecz żeby już teraz praktyka naszych władz administracyjnych poszła w kierunku uwzględniania potrzeb ludności miejscowej i równouprawnienia rdzennych narodowości, zamieszkujących te obszary. Niestety, wbrew tym zapowiedziom, które słyszeliśmy z ust Rządu, wbrew tym paru artykułom, które figurują w projekcie ustawy i mówią o prawach tych narodów, właśnie w czasach ostatnich praktyka Rządu zaczyna zmierzać do represji i ograniczeń względem ludności ukraińskiej i ludności białoruskiej. Z tej samej trybuny wskazywano już na to, że wbrew oświadczeniom Prezydenta Ministrów, w Galicji Wschodniej wkrótce potem rozpoczęły się represje względem tamtejszej ludności ukraińskiej a to budzi obawy, że będą one stosowane również na terenach innych, gdzie ludność ukraińska istnieje. Zamknięcie pisma „Wpered”, aresztowanie szeregu działaczy ukraińskich, oto są te objawy polityki ograniczeń i represji w stosunku do ludności ukraińskiej, a że nie są to tylko sporadyczne wybryki administratorów, lecz że są to tendencje naszej polityki narodowościowej, świadczy o tem fakt, że tak samo postępuje się i z ludnością białoruską. Oto zamyka się pismo białoruskie w Grodnie, zawiesza się działalność komitetu białoruskiego w Grodnie, aczkolwiek pismo to reprezentuje odłam myśli białoruskiej przychylny dla polskości t. zw. orientację polską.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#BronisławZiemięcki">Jeśli przedstawiciele Rządu uważają taką politykę za słuszną, to muszę zwrócić uwagę jeżeli nie na zasady sprawiedliwości, to przynajmiej na to, że taka polityka narodowościowa podsyca tendencje i kierunki wrogie polskości. Wiemy, że ośrodki ruchu zarówno ukraińskiego jak i białoruskiego istnieją poza granicami Polski, że z jednej strony Rosja sowiecka organizuje zarówno sowiecką Ukrainę jak i sowiecką Białoruś w Mińsku, z drugiej zaś strony Litwa kowieńska w Kownie stara się pozyskać dla siebie pewne odłamy społeczeństwa białoruskiego i polityków białoruskich z panem Łastowskim na czele. Oczywiście ta nasza polityka nieprzyjazna dla wszelkiego ruchu białoruskiego i ukraińskiego podsyca żywioły i kierunki wrogie polskości i Państwu Polskiemu, więc chociażby z tego powodu powinien Rząd polski zejść z tej drogi a wejść na drogę istotnego uwzględniania interesów ludności miejscowej i nie ograniczać jej w jej słusznych prawach.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#BronisławZiemięcki">Na Komisji Administracyjnej nawet stronnictwa prawicowe mówiły o tem, że żądania ludności białoruskiej i ukraińskiej co do oświaty, co do szkolnictwa powinny być uwzględnione. Chciałbym, ażeby i to nie pozostało czczym frazesem. A tymczasem donoszą nam, że szkolnictwu białoruskiemu i ukraińskiemu stawia się wszelkie przeszkody i że szkolnictwo to od władz polskich nie doznaje żadnej pomocy i opieki.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#BronisławZiemięcki">Jeżeli więc Panowie istotnie szczerze ten niedoskonały według naszego mniemania projekt traktujecie, powinniście postarać się o to, ażeby artykuły, mówiące o równouprawnieniu narodowościowem, były istotnie już teraz realizowane. Ponieważ jednak, jak powiedziałem, stronnictwo moje nie widzi w niniejszym projekcie ustawy rozwiązania problematu ziem wschodnich w kierunku uwzględnienia odrębności tych obszarów, zamieszkałych przez mieszaną ludność, ponieważ nie wierzymy w to, że zarząd tych ziem naprawdę oprze się na tej ustawie, dlatego W głosowaniu nad tą ustawą stronnictwo moje udziału nie weźmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma p. Waleron.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejWaleron">Wysoka Izbo! Nareszcie po dwuletniej ciężkiej wojnie zaczynają się ustalać granice Rzeczypospolitej na wschodzie, jednak znaczna część ludności, mieszkającej na kresach, na zachód od tych granic, ani nie należy do narodowości polskiej, ani nie jest wyznania katolickiego. Wobec tego staje przed Sejmem i przed Państwem Polskiem zagadnienie, w jaki sposób ma być prowadzona i urządzana administracja na kresach wschodnich. W naszem rozumieniu dwa główne nasuwają się sposoby administrowania tymi okolicami. Mianowicie jeden sposób, który stosowali u nas zaborcy i okupanci, sposób gwałtu i ucisku, następnie drugi praktykowany przez Rzeczypospolitą Polską w tych ziemiach jeszcze za czasów Jagiellonów, to jest sposób porozumienia i równouprawnienia. Sądzę, że w interesie całej Rzeczypospolitej Polskiej będzie, gdy się chwycimy tego drugiego sposobu administrowania temi ziemiami.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejWaleron">Obecna ustawa wprowadza na kresach województwa podług ustawy tymczasowej o województwach na terenach reszty ziem Rzeczypospolitej. Ponieważ organizacja województw podług tej ustawy jest zakreślona w sposób, że się wyrażę, ultrabiurokratyczny, przeto nie mamy nadziei, ażeby ten drugi sposób rządzenia na podstawie porozumienia i równouprawnienia po zastosowaniu tej ustawy dał się całkowicie urzeczywistnić.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#AndrzejWaleron">Zważywszy jednak, że dziś nie możemy wydać ustawy lepszej i dokładniejszej i że wprowadzenie normalnej administracji na kresach nie cierpi zwłoki, zważywszy to wszystko, będziemy głosować za tą ustawą z konieczności, z wyjątkiem art. 9. W art. 9 bowiem powiedziane jest, iż Rząd ma na tych województwach przeprowadzić w przeciągu 120 dni wybory do Sejmu Ustawodawczego. Otóż tu już wkraczamy w dziedzinę polityki, odnoszącej się nie tylko do kresów, ale także do całego Państwa Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#AndrzejWaleron">Mianowicie tu dochodzimy do pytania, jak długo mają trwać prace Sejmu obecnego. Wiemy, że walka pomiędzy obozem włościańskim i robotniczym a prawicą, stoczona podczas wyborów do Sejmu obecnego, nie dała wielkiego i zdecydowanego zwycięstwa żadnej z tych stron, a przez to brak jest w tym Sejmie pewnej i zdecydowanej większości. To odbija się bardzo szkodliwie przy tworzeniu Rządu. Wiemy, że niezmiernie trudno jest zorganizować jakąkolwiek większość pewną i stateczną, na którejby mógł się oprzeć rząd parlamentarny, rząd, któryby działał w sposób zdecydowany i pewny, a nie w sposób chwiejny. Dlatego też wszystkie gabinety rządowe, które u nas rządzą, nie mając tej podstawy, tej znacznej większości w Sejmie, nie będąc pewne tej większości, odznaczają się tą chwiejnością i w pewnej mierze, że się tak wyrażę, nawet tchórzliwością, przy wykonywaniu niektórych uchwal sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#AndrzejWaleron">Nie będę wiele przykładów przytaczał. Jeśli weźmiemy np. wykonanie reformy rolnej, zobaczymy, że przy początku wykonywania reformy rolnej szalała wprost furia dzikiej parcelacji, a Rząd nie miał siły i odwagi, ażeby tej hydrze głowę uciąć, gdyż nie był pewnym, czy znajdzie w tej sprawie znaczną większość w tej Izbie. Jeżeli weźmiemy ustawę o pożyczce przymusowej, którą trzy razy Sejm uchwalał; to dotąd żadna z tych ustaw nie jest wykonana, bo żaden minister skarbu, ani gabinet nie jest pewnym, czy będzie miał poparcie większości tej Izby, chociaż ta Izba tę ustawę trzykrotnie uchwalała. Jeżeli weźmiemy sprawę rozwoju przemysłu, to jak wczorajsza dyskusja wykazała, są dwie drogi do rozwoju przemysłu, jedna proponowana przez kapitalistów, druga przez organizacje robotnicze. Ani jednego, ani drugiego sposobu Rząd się nie trzyma, bo nie jest pewny, który sposób uruchomienia przemysłu znajdzie w tej Izbie większość, wynik zaś jest taki, że w pewnej mierze Rząd raczej przeszkadza rozwojowi przemysłu. Następnie jeżeli zważymy, że przy zmianach gabinetów okres przesilenia rządowego trwa tak długo, co pochodzi stąd, że trudno wyłonić większość, któraby ustaliła program działalności, jeżeli to wszystko weźmiemy pod uwagę, to dochodzimy do przekonania, że taka sytuacja stwarza zamęt i zamieszanie w kraju, niezadowolenie wśród ludu, który ma jednak zdrowy instynkt w tej sprawie i widząc to wszystko domaga się coraz mocniej, ażeby Sejm szybko załatwił sprawy, do których jest powołany i szybko rozwiązał się.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#AndrzejWaleron">Myśmy tę wolę ludu dostrzegli i odczuli i podjęliśmy akcję w tej Izbie w celu skrócenia działalności Sejmu obecnego, a szybkiego przystąpienia do wyborów Sejmu następnego. Byliśmy w tej akcji odosobnieni, jednakże pomimo to nareszcie ta sprawa, do której Sejm był powołany, mianowicie sprawa Konstytucji, dobiega do końca i jeżeliby Sejm za podstawę do nowej ordynacji wyborczej wziął ordynację ogłoszoną przez Rząd ludowy, to można przypuszczać, że sprawa Konstytucji i sprawa ordynacji wyborczej mogłaby być załatwiona w przeciągu kilku tygodni, i po kilku tygodniach mogłoby nastąpić rozwiązanie tego Sejmu i wybory do Sejmu nowego.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#AndrzejWaleron">Ale art. 9 ustawy niniejszej dawałby Rządowi niejako zobowiązanie do tego, aby w przeciągu 4 miesięcy przeprowadził wybory do Sejmu Ustawodawczego. Chyba więc projektodawcy art. 9 są z góry pewni i wmawiają to w głosujących, że Sejm ten ma istnieć jeszcze conajmniej cztery miesiące, a potem jeszcze jakiś czas dłuższy. Dlatego wprowadzanie art. 9 do tej ustawy uważam za nic innego, jak świadomą chęć przedłużenia życia tego Sejmu, nawet wtedy, gdy Sejm już uchwali Konstytucję i spełni obowiązek, do którego jest powołany. Jasne jest bowiem, że gdy się zarządzi wybory na kresach, to trudniej będzie rozwiązać ten Sejm, bo jakże go rozwiązać, kiedy wybory na kresach się odbyły? Gdyby zaś wybory zostały przeprowadzone, a dotychczasowy Sejm jeszcze istniał, to przecież posłowie, którzyby z kresów przybyli, chcieliby jeszcze jakiś czas w tym Sejmie obradować i byliby skłonni popierać tych, którzy chcą życie Sejmu przedłużyć. Przeto art. 9 w praktyce zmierza do przedłużenia życia Sejmu nawet po uchwaleniu Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#AndrzejWaleron">Oprócz tego jest tam powiedziane, że wybory mają być przeprowadzone w ciągu 120 dni na podstawie dotychczasowej ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego. Ale cóż będzie jeżeli przed upływem 120 dni Sejm Ustawodawczy wyda nową ordynację wyborczą? W takim razie mielibyśmy zjawisko takie, że wybory dokonałyby się tam według starej ordynacji, a tymczasem Sejm Ustawodawczy już wydałby nową. Trzeba będzie chyba wtedy wszystko odwołać i przeprowadzić nowe wybory podług nowej ustawy, a to skompromitowałoby i państwowość i administrację polską.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#AndrzejWaleron">Do art. 9 poseł Osiecki wniósł poprawkę tej treści, że w razie rozwiązania Sejmu Ustawodawczego przed tym terminem 4 miesięcznym, należy przeprowadzić wybory do drugiego Sejmu. Sądzę, że ta poprawka jest zupełnie zbyteczna, bo gdyby się Sejm Ustawodawczy przed terminem 4-miesięcznym rozwiązał, to samo przez się rozumie się, że wybory do tego Sejmu już nie mogłyby się odbyć, lecz odbyłyby się wybory do Sejmu następnego. Natomiast poprawka ta bynajmniej nie anuluje znaczenia art. 9 i bynajmniej nie uchyla wyborów do Sejmu Ustawodawczego, gdyby ten Sejm dajmy na to pożył jeszcze 120 dni i wtedy mógłby nastąpić taki wypadek, że w kilka tygodni po wyborach do Sejmu Ustawodawczego na Kresach ten Sejm by się rozwiązał i trzebaby było zarządzić tam nowe wybory do drugiego Sejmu, gdybyśmy zaś chcieli uniknąć zarządzania wyborów w czerwcu, to życie tego Sejmu z konieczności by się przedłużyło. Czyli że poprawka posła Osieckiego w niczem nie uchyla wagi politycznej art. 9 i dlatego jesteśmy jej przeciwni.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#AndrzejWaleron">Wobec tego, ponieważ mamy niezłomne przekonanie, że ścisłe wykonanie art. 9 doprowadzi do przedłużenia tego Sejmu nawet po uchwaleniu konstytucji, przeto zgłaszam wniosek następujący:</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#AndrzejWaleron">Art. 9 skreślić.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#AndrzejWaleron">Oczywiście będziemy głosować również przeciwko uzupełnieniu poprawki posła Osieckiego. W miejsce art. 9 proponuję rezolucję treści następującej:</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#AndrzejWaleron">„Wzywa się Rząd, ażeby w województwach wołyńskiem, poleskiem i nowogródzkiem, oraz w powiatach: grodzieńskim, wołkowyskim i białowieskim — natychmiast przystąpił do organizacji samorządów i poczynił odpowiednie zarządzenia administracyjne i gospodarcze, iżby wybory do Sejmu Rzeczypospolitej w tych miejscowościach odbyły się spokojnie i prawidłowo”.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#komentarz">(Mówi)</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#AndrzejWaleron">Te zarządzenia administracyjne, o które mi chodzi, powinny iść po linii porozumienia i uprawnienia, te zasady nasza administracja powinna stosować, to znaczy, że powinno się tam wprowadzić bezwzględną wolność słowa, wolność prasy i wolność zebrań.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#komentarz">(Głos: Wolność wyznań!)</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#AndrzejWaleron">Rozumie się, że i wolność wyznań, sumienia i t. d. bez czego nie możnaby przygotować tych miejscowości do wyborów, któreby dały wynik dla Państwa Polskiego korzystny.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#AndrzejWaleron">Zatem w tem rozporządzeniu administracyjnem powinien Rząd dać tej ludności wolność wyznania, wolność słowa i wolność zgromadzeń, tak, żeby ta ludność do takiego aktu, jak wybory, mogła się należycie przygotować.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#AndrzejWaleron">Następnie: ludność ta i cała okolica jest bardzo zniszczona, Rząd powinien zatem przed wyborami do Sejmu poczynić zarządzenia gospodarcze, żeby jej umożliwić uruchomienie rolnictwa i zaopatrzyć ją w artykuły pierwszej potrzeby. O ile mam wiadomości, to takie zarządzenie bardzo dobrze oddziała na ludność i będzie ją do Państwa Polskiego przywiązywało, a zatem wytworzy taki nastrój, przy którym wybory do Sejmu Rzeczypospolitej, oczywiście do drugiego Sejmu, a nie do obecnego ustawodawczego, będą się mogły odbyć spokojnie i prawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#AndrzejWaleron">Proszę zatem, żeby Wysoki Sejm raczył uchwalić mój wniosek do art. 9 oraz moją rezolucję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma p. Grünbaum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IzaakGrünbaum">Wysoki Sejmie! Ustawa niniejsza ma tytuł: „O unormowaniu stanu prawno-politycznego na ziemiach przyłączonych do obszaru Rzeczypospolitej na podstawie umowy o preliminaryjnym pokoju i rozejmie, podpisanej w Rydze”. Sądzę jednak, że ustawa niniejsza nie normuje stanu prawnego na tych obszarach, i można byłoby wiele jeszcze mówić o tem, czy nie jest ona z punktu widzenia międzynarodowego przedwczesną. Można byłoby wiele jeszcze powiedzieć o tem, że ustawa ta nie bierze zupełnie pod uwagę stanu ludności na tych obszarach, nie liczy się wcale z etnicznym składem tej ludności, nie liczy się wcale z tem, że obszary te zmieniają całkowicie charakter naszej Rzeczypospolitej. Rzeczpospolita bez tych obszarów mogła jeszcze uważać siebie za jednonarodowe państwo, z temi obszarami Rzeczpospolita staje się państwem narodowości i musi być zorganizowana jako państwo narodowości,...</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Wrzawa na prawicy)</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#IzaakGrünbaum">... jeśli nie chce mieć ciągłych starć wewnętrznych i ciągłych walk narodowościowych.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#IzaakGrünbaum">Jednak nie będę dziś poruszał tych wszystkich zagadnień, ani nawet tych, które zostały omówione przez kolegę Ziemięckiego, nie dlatego, żebym się nie zgadzał ze wszystkiemi jego postulatami, lecz dlatego, że w tej chwili rzeczywiście niema możności wystawienia owych postulatów w ten sposób, ażeby Sejm przedyskutował je, ażeby Sejm wypowiedział swoje zdanie, ujawnił swoją wolę co do nich.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#IzaakGrünbaum">Jeżeli teraz przemawiam, to dlatego, że chciałbym podkreślić pewien postęp od czasu, kiedy uchwaliliśmy ustawę o wcieleniu Białostockiego. Ustawa tamta usuwała wszelkie ograniczenia prawne, które istniały w prawodawstwie rosyjskiem, ale tylko dla narodowości polskiej. Gdyśmy postawili wówczas poprawkę, ażeby usunięte zostały także ograniczenia, stosowane względem innych narodowości i wyznań — mieliśmy na myśli przedewszystkiem żydów, bo o nich wtedy chodziło — Sejm nie zgodził się na naszą propozycję. Musieliśmy przeto wystąpić ze specjalnym wnioskiem, który szczęśliwie dotychczas leży gdzieś w komisji.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#komentarz">(Głos: Niech leży)</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#IzaakGrünbaum">Niech Pan nie psuje międzynarodowej polityki polskiej, bo to, co Pan mówi, jest sprzeczne z tem, co mówią nasi przedstawiciele zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#IzaakGrünbaum">Proszę Panów, jest w tem niewątpliwie pewien postęp. Art. 5 opiewa, że znosi się wszelkie wyjątkowe ustawy i rozporządzenia jakiegokolwiek pochodzenia, wydane na niekorzyść czy dla przywileju jakiejkolwiek narodowości, czy wyznania. Artykuł ten znosi całkowicie całe ustawodawstwo rosyjskie, które zawierało ograniczenia narodowościowe i wyznaniowe i było stosowane względem Polaków, względem Żydów i rozmaitych innych narodowości i wyznań nieprawosławnych i nierosyjskich. P. poseł Osiecki uważa jednak, że artykuł ten musi być nieco zmieniony, gdyż nie można w sposób tak ogólnikowy znosić wszelkich ograniczeń prawnych. Nie rozumiem takiego postawienia kwestii. Ograniczenia znoszą się właśnie tylko w taki sposób ogólnikowy, bo znosi się przedewszystkiem zasadę, na której opierają się wszystkie ograniczenia, wszystkie tomy prawodawstwa rosyjskiego, które ograniczały obywateli w ich prawach. W ten sposób zniósł ograniczenia rząd Kiereńskiego w Rosji i w ten sam sposób możemy i my je znieść. Tymczasem poseł Osiecki proponuje, ażeby dać rządowi możność zastanowienia się nad każdem ograniczeniem, nad każdą poszczególną ograniczającą ustawą. Co to znaczy? Czy to znaczy, że p. Osiecki uważa, że badając pewne ograniczające ustawy, Rząd może przyjść do przekonania, że trzebaby je zostawić w mocy? Sądząc ze wszystkich deklaracji urzędowych, które słyszeliśmy w różnych okolicznościach, przypuszczać należy, że niema wśród nas nikogo, któryby uważał, że jakakolwiek ustawa ograniczająca prawa obywatelskie, może być pozostawiona w mocy.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#IzaakGrünbaum">Powstaje przedewszystkiem pytanie co do Białostockiego. Mowa tu o powiatach grodzieńskim, wołkowyskim i białowieskim, które się przyłącza do województwa Białostockiego, istniejącego na zasadzie już obowiązującej ustawy. Chcielibyśmy wobec tego otrzymać odpowiedź na pytanie charakteru prawnego, czy art. 5 rozciąga się także na te obszary powiatu białostockiego, bielskiego i sokolskiego, które zostały wcielone do Rzeczypospolitej jeszcze w zeszłym roku na zasadzie poprzedniej ustawy?</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#komentarz">(P. ks. Lutosławski: Nie!)</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#IzaakGrünbaum">Przypuszczam, że tak, bo trudno byłoby dopuścić, ażeby w jednej części województwa białostockiego istniało zupełne równouprawnienie, a w drugiej części województwa obowiązywały ograniczenia prawne.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#komentarz">(P. ks. Lutosławski: Rzeczowo Pan ma rację, ale formalnie to nie jest powiedziane, trzeba to dodać)</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#IzaakGrünbaum">A teraz druga rzecz. W tej chwili nie przypominam sobie brzmienia umowy o preliminaryjnym pokoju i rozejmie, nie pamiętam czy ta umowa obejmuje także wszystkie ziemie b. carstwa rosyjskiego, które były poza Kongresówką, a więc także i Białostockie, czy też pow. białostockiego, sokolskiego i bielskiego nie obejmuje. Jeśli w umowie preliminaryjnej powiedziane jest, iż przechodzą do nas wszystkie obszary i tereny b. cesarstwa rosyjskiego na wschód od granic b. Królestwa Kongresowego, to w takim razie oczywiście art. 5 odnosi się także i do powiatów białostockiego, bielskiego i sokolskiego. Jeśli nie, to chciałbym otrzymać odpowiedź, która będzie interpretacją autentyczną i będzie miała znaczenie prawne. Jeśli, jak ks. poseł Lutosławski uważa, mam rację rzeczowo, lecz z powodów formalnych należałoby o tem wyraźnie powiedzieć, to niechże ks. p. Lutosławski, który odznacza się, jak wiadomo, niezmierną łatwością formowania rozmaitych poprawek wniesie odpowiednią poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#IzaakGrünbaum">Jeszcze jeden artykuł chciałbym podkreślić, również jako pewien postęp w porównaniu z tem, co dotychczas mówiliśmy w naszych ustawach. Otóż art. 8 powiada:</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#IzaakGrünbaum">„Osobne ustawy zabezpieczą ludności prawo swobodnego rozwoju życia kulturalnego, oświatowego i religijnego w jej języku ojczystym”.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#IzaakGrünbaum">To jest artykuł ogólnikowy, deklaracyjny; to jest tylko zobowiązanie, przyjęte przez nas w tej ustawie, które musi być wykonane. Praktyka dotychczasowa niestety, pomimo twierdzeń ks. p. Lutosławskiego (na tych terenach) wcale nie dowodzi, żebyśmy taki artykuł chcieli na serio traktować, o ile wiem w stosunku do ludności żydowskiej administracja postępowała często inaczej, zwłaszcza na Wołyniu, na Białej Rusi tego nie było, ale na Wołyniu administracja wszędzie rozwiązywała zarządy gmin żydowskich, które wyszły z wyborów powszechnych a były oparte na ustawie przyjętej w swoim czasie przez Centralną Radę Ukraińską. Pomimo tej podstawy prawnej zarządy te rozwiązywano, a natomiast praktykowano stare, zupełnie przez ludność odrzucone prawodawstwo rosyjskie w tej sprawie niezmiernie chaotyczne i niezmiernie krzywdzące biedne masy ludowe. Pomijam sprawę szkolnictwa, pomijam to że się rekwirowało szkoły żydowskie, aby dać lokal dla szkoły polskiej. Pomijam i te wszystkie fakty, o których mówił kolega Ziemięcki, chcę wierzyć, że art. 8 będzie na serio traktowany, ale powstaje co do tego artykułu, tak samo zresztą jak co do art. 5 bardzo poważne pytanie, na które również chciałbym otrzymać odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#IzaakGrünbaum">Wiemy z historii, że bardzo często porządek prawny, który ustala się na kresach wtedy, kiedy się kresy wciela do jakiegoś państwa, jest odmienny od porządku prawnego, który istnieje w centrum państwa, na jego ziemiach rdzennych. Widzieliśmy to w Rosji, która za czasów istnienia caryzmu, za czasów istnienia samowładztwa najgorszego typu miała konstytucyjną Polskę i konstytucyjną Finlandię, która istniała o wiele dłużej niż konstytucyjne Królestwo Polskie, ale konstytucje obu tych krajów były wciąż gwałcone przez carat i wreszcie zostały zupełnie zniesione. Jest rzeczą jasną i historia poucza nas o tem, że konstytucyjne kresy wobec istnienia nie konstytucyjnego centrum muszą upodobnić się do centrum. Proces upodobniania bowiem odbywa się całkiem odmiennie, niżby należało się spodziewać: wyższa forma ustroju prawno-państwowego ustępuje w takich wypadkach przed niższą. Królestwo konstytucyjne rzecz oczywista utrzymać się nie mogło wobec istnienia samowładztwa carskiego w Rosji.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#IzaakGrünbaum">Tak samo ma się rzecz z kwestią równouprawnienia na kresach, z kwestią zabezpieczenia swobodnego rozwoju życia kulturalnego, umysłowego i religijnego narodowościom i wyznaniom na kresach.</u>
          <u xml:id="u-15.18" who="#IzaakGrünbaum">Tu powstaje sprzeczność pomiędzy tem prawodawstwem, tym ustrojem prawnym, który ma powstać na kresach, a ustrojem prawnym, obowiązującym u nas na rdzennych ziemiach Rzplitej Polskiej. Przecież my tu na rdzennych ziemiach Rzpltej Polskiej nie mamy równouprawnienia wszystkich narodowości. Jeszcze pokutują w naszem ustawodawstwie przepisy, ograniczające prawa obywateli „obcoplemiennych”, przepisy, które otrzymaliśmy w spadku po rządach zaborczych. Projekt ustawy, którąśmy wnieśli w tej sprawie, dotychczas pokutuje w biurze Prezydjum Rady Ministrów. Dotychczas Komisja Prawnicza nie otrzymała odpowiedzi w tej sprawie tylko od Prezydjum Rady Ministrów. Dotychczas jeszcze obowiązują wobec tego bardzo poważne ograniczenia prawne żydów, i być może, ja tej sprawy dokładnie nie znam, jeszcze innych wyznań, albo narodowości nierosyjskich i nieprawosławnych, albowiem obowiązuje u nas pod wieloma względami ustawodawstwo rosyjskie, a w Galicji ustawodawstwo austriackie. Art. 5 znosi na kresach wszelkie ograniczenia prawne, u nas zaś te ograniczenia prawne pod pewnym względem będą obowiązywać, powstaje tedy pytanie czy my upodobnimy nasze ustawodawstwo do ustawodawstwa obowiązującego na kresach, czy, jak o tem poucza historia, art. 5 pozostanie na papierze i, oczywiście ustawodawstwo Rzpltej będzie obowiązywało także i na kresach.</u>
          <u xml:id="u-15.19" who="#IzaakGrünbaum">To samo w jeszcze większej mierze odnosi się do art. 8. W swoim czasie i z tej wysokiej trybuny i w kraju i w prasie mówiono o tem, że na kresach, oczywiście tam, gdzie istnieje ludność mieszana, będzie uwzględniony etniczny skład ludności, będą uwzględnione narodowe żądania tej ludności, lecz w centrum Państwa oczywiście tego wszystkiego uwzględniać się nie będzie. Sądzę, że takie stanowisko utrzymać się nie da, gdyż powstałaby przepaść pomiędzy kresami a centrem. Możnaby było takie stanowisko utrzymać tylko wtedy, gdyby się wprowadziło autonomię prowincjonalną, gdyby np. Wołyń albo Białoruś stanowiły prowincje autonomiczne Państwa Polskiego i mogły mieć swoje specjalne ustawodawstwo. Ale jeśli się nie wkracza na tę drogę, jeśli się nie tworzy takich prowincji autonomicznych, lecz wciela się je do Państwa, organizuje się z tych ziem tylko województwa, to oczywiście musimy się zastanowić, jak uniknąć tej sprzeczności, jak przerzucić most nad tą przepaścią. Musimy wobec tego mieć w całej Rzeczypospolitej takie same ustawodawstwo, jakie ma obowiązywać na kresach. Właśnie ci, którzy nie chcą tworzenia osobnych prowincji autonomicznych, a chcieliby mieć jednolite państwo, powinni dążyć do tego, ażeby prawodawstwo na całym terenie Państwa było jednolite. Powinni dążyć do wyrównania wszelkich sprzeczności i jeżeli traktują na serio art. 8 niniejszej ustawy, jeżeli uważają, że zawarte w nim zobowiązania będą i powinny być wykonane, powinni zrozumieć, że te zobowiązania muszą być wykonane nie tylko w stosunku do kresów, ale w stosunku do całego Państwa Polskiego. Ustawy, które mają zabezpieczyć ludności prawa swobodnego rozwoju w życiu kulturalnem, oświatowem i religijnem, w języku ojczystym — powinny być wydane nie tylko dla kresów, ale także dla całego terenu Państwa Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-15.20" who="#IzaakGrünbaum">Wobec tego, com powiedział, pozwolę sobie przedłożyć następujące dwie rezolucje:</u>
          <u xml:id="u-15.21" who="#IzaakGrünbaum">Rezolucja 1-sza: Wzywa się Rząd, ażeby w jak najszybszym terminie wniósł do Sejmu projekt ustawy o zniesieniu wszelkich ograniczeń prawnych, pozostałych po rządach zaborczych, a stosowanych jeszcze dotychczas w Rzeczypospolitej względem poszczególnych mniejszości narodowych i wyznaniowych.</u>
          <u xml:id="u-15.22" who="#IzaakGrünbaum">Rezolucja 2-ga: Wzywa się Rząd, ażeby w jak najszybszym terminie wniósł projekt ustaw realizujących art. 8 niniejszej ustawy, a to nie tylko na kresach wschodnich, lecz na całym terenie Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-15.23" who="#IzaakGrünbaum">Proszę Panów! Przyjęcie tych rezolucji dałoby rękojmię, że postęp, któryśmy zrobili w przeciągu ostatniego roku, jest postępem istotnym, że zobowiązania, które przyjmujemy, będą bezwzględnie wykonane, a artykuły prawa, które stanowimy, będą nie tylko artykułami na papierze, ale będą wprowadzane w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Nadeszła następująca poprawka posła Wierzbickiego do poprawki p. Wojdalińskiego do art. 5.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#komentarz">(Czyta:)</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Po słowie „określonych” wstawić „jeżeli umowy te oparte są na takim przywileju lub jeżeli przez nie wedle uznania Rządu interesy skarbu państwa lub ludności zostały pokrzywdzone”.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma p. Minister Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MinisterSprawWewnętrznychSkulski">Wysoka Izbo! Ustawa obecnie wniesiona jest wynikiem pewnego porozumienia Komisji Administracyjnej z Rządem i jakkolwiek poszczególne artykuły, zwłaszcza artykuł, dotyczący przeprowadzenia wyborów do Sejmu, budzą pewne zastrzeżenia ze strony Rządu, to jednakowoż nie uważam sprawy tej za zasadniczą. Porozumienie co do całokształtu przedstawionego przez referenta Komisji Administracyjnej zostało osiągnięte.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MinisterSprawWewnętrznychSkulski">Na zgłoszone obecnie poprawki posła Osieckiego do art. 5 i 9 Rząd całkowicie się godzi, godzi się też na uzupełnienia art. 5, zgłoszone przez p. Wojdalińskiego i p. Wierzbickiego. Oczywiście Rząd rozumie uzupełnienie, zgłoszone przez p.Wojdalińskiego, tylko w takiej interpretacji, jaką podaje dodatek p. Wierzbickiego.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MinisterSprawWewnętrznychSkulski">P. poseł Grünbaum postawił pytanie co do rozumienia art. 5, mianowicie: czy wyjątkowe ustawy i rozporządzenia mają być zniesione — ściślej mówiąc, czy Rząd do tego zniesienia jest upoważniony — również w pow.: białostockim, sokólskim i bielskim. Istotnie muszę stwierdzić, że w tej sprawie Komisja przeoczyła pewne rzeczy, co możnaby sprostować w ten sposób, że po pierwszym ustępie art. 5, a przed dodatkiem, który zaproponował p. Wojdaliński, możnaby wstawić ustęp: „Upoważnienie niniejsze, rozciąga się na powiaty: bielski, sokolski i białostocki, co panu referentowi niniejszem proponuję.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#MinisterSprawWewnętrznychSkulski">Co do drugiego pytania, postawionego przez p. Grünbauma a dotyczącego treści art. 8, to muszę odpowiedzieć, że spraw, które poruszył p. Grünbaum, incydentalnie przy tej ustawie załatwiać nie można, bo mogą one być traktowane tylko w całokształcie, a więc może przy innej ustawie, której przedmiotem będą poruszone przez posła Grünbauma sprawy.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#MinisterSprawWewnętrznychSkulski">Zmuszony jestem dać Wysokiej Izbie pewne wyjaśnienia, dotyczące przemówienia p. posła Ziemięckiego, który wyraził obawy, że unifikacja, przeprowadzona w myśl tej ustawy na ziemiach wschodnich, może wytworzyć tam stan ciężki dla miejscowej rdzennej ludności. Jakkolwiek art. 8 wyraźnie wskazuje, w jakim kierunku idą tendencje zarówno Sejmu jak i Rządu, i w oczekiwaniu przyszłych ustaw wiemy, w jaki sposób te sprawy będą załatwiane, mimo to już dzisiaj możemy oświadczyć, że obawy co do niewłaściwego traktowania ludności obcoplemiennej na kresach są zupełnie płonne. Tam, gdzie tylko porządkuje się życie państwowe i gdzie powoływane są urzędy państwowe i samorządowe do życia, gdzie szkolnictwo powstaje — Rząd dokłada starań, by interesy kulturalne i oświatowe obcoplemiennej ludności były całkowicie uszanowane. W dziedzinie samorządu i szkolnictwa języki rdzennej ludności będą równouprawnione i należycie respektowane.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#komentarz">(P. Grünbaum: Żydowski nie, bo nie jest rdzenny)</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#MinisterSprawWewnętrznychSkulski">Ale jeśli chodzi o stosunek Rządu do koncepcji politycznych tych grup ludności, które ujawniają tendencje separatystyczne, zmierzające do tworzenia luźnych federacji, to w tym wypadku stanowisko Rządu jest zupełnie negatywne. Poseł Ziemięcki wystąpił w obronie zawieszonego pisma białoruskiego i mówi o zamknięciu komitetu białoruskiego w Grodnie. Ale nie dlatego pismo to zostało zawieszone, że było białoruskie, i nie dlatego komitet zamknięty, że był białoruski, lecz że wyraźnie uprawiano tam akcję antypaństwową, bynajmniej nie w kierunku zbliżenia i uzgodnienia interesów tych grup, które rzekomo komitet reprezentował, z interesami Państwa Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#MinisterSprawWewnętrznychSkulski">Obawa, że na Wołyniu będzie się stosować jakieś drastyczne metody, że ludność tamtejsza będzie niezadowolona, że wystąpi do walki narodowościowej, są również płonne. Ostatni zjazd działaczy społecznych i politycznych, który tam się odbył, i na którym reprezentowane były prawie wszystkie Wołyń zamieszkujące narodowości, wyraźnie stwierdził przychylne swoje stanowisko dla Państwa Polskiego, a zrozumienie przez Rząd żywotnych interesów tej ludności, sądzimy, stosunek ten utrwali. Mimo to, uważam za stosowne oświadczyć, że Rząd, traktując najżyczliwiej kresową ludność i dając jej prawa językowe i kulturalne, musi w każdym wypadku wyraźnie zaznaczać, że Rzeczpospolita twardą nogą na ziemiach tych stoi i że wszelkie takie tendencje polityczne, któreby zmierzały do walki z państwowością polską, w obronie interesów Państwa, będą stanowczo zwalczane.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#komentarz">(Głosy: Słusznie! Brawa).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma poseł ks. Maciejewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławMaciejewicz">Wysoki Sejmie! Mając przed sobą ustawę czysto administracyjną i kwestię technicznego zastosowania jej do pewnej części kraju, nie wyobrażałem sobie, że ona tutaj wywoła zgrzyt i takie opinie, wobec których człowiek z tamtych stron żadną miarą nie może milczeć. Stąd też, jakkolwiek już Minister zaznaczył jakie jest zadanie Polski na owych terenach, uważam za stosowne, nie wspominając o Wołyniu, poruszyć kwestię Białorusi, w sprawie której, jak zwykle o wszystkiem, co Rząd lub Sejm przedkłada panowie socjaliści i panowie żydzi starają się wypowiedzieć swoje niezadowolenie. Tak też i dzisiaj ku wielkiemu mojemu oburzeniu słyszę krytykę ustawy, która ma na celu wprowadzenie województw na wschodzie. P. Ziemięcki, który pojechał tam i zobaczył, co się tam dzieje, jeśli jest niezadowolony powinien był zaproponować swoją własną ustawę, wtedy moglibyśmy się zastanowić, czy ją przyjąć, lub nie. Ale jeśli p. Ziemięcki po powrocie stamtąd, sprawdziwszy jaki tam panuje chaos, przychodzi do Sejmu tylko z krytyką, potem owija się w płaszcz senatorski, i siadając na ławie, powiada, że nie będzie głosował za ustawą, to jako patriota i obywatel kraju nie przyczynia się tem wcale do poprawy warunków na wschodzie, a tylko, wypowiedziawszy swoją opinię i krytykę, pozostawia temu niedołężnemu Rządowi — jak, go traktuje — i temu nieodpowiedzialnemu Sejmowi decyzję co do tej „wadliwej” ustawy. Sądzę, że dobry patriota i dobry poseł powinien przyjść z innym wnioskiem i starać się całą siłą swojego przekonania przeforsować ten swój wniosek, nie zaś usuwać się od roboty, którą tylko krytykuje.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławMaciejewicz">Pozatem p. Ziemięcki wypowiada ubolewanie, nad ludnością na Białej Rusi, obawia się on, że będzie się jej działa wielka krzywda, bo słyszał, iż gdzieś w południowej Małopolsce krzywdzą Ukraińców. Czy w Małopolsce krzywdzą Ukraińców, o tem mówić nie będę, bo mało znam ten kraj, ilekroć jednak czytam pismo „Wpered” i słyszę, co się tam dzieje, to choć nie znam miejscowych warunków, odrzucam z oburzeniem te insynuacje, i dziwię się, że cenzura pozwala pisać podobne rzeczy przeciw państwowości polskiej.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławMaciejewicz">Nic też dziwnego, że Rząd i Sejm nie pójdą po tej drodze, na jakiej by ich „Wpered” widzieć pragnął.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławMaciejewicz">Wracając tedy do Białej Rusi, stwierdzam, jak to już nieraz stwierdzono, że jest to sztuczny twór, twór zbudowany przez wrogie nam elementy tylko na to, ażeby rozbić naszą jedność na wschodzie. Przedewszystkiem pracowali nad tem Litwini, jeszcze wtedy, kiedy chcieli powiększyć swoje wpływy w Petersburgu, a później, tworząc w Kownie ministerstwa dla Białej Rusi, dążyli do wszczepienia klina niepotrzebnego w kraju naszym, i to wtenczas, kiedyśmy dążyli do tego, ażeby kresy znowu były nasze. Że zaś tak jest i że p. Ziemięcki się myli, na to pozwolę sobie Panom zacytować rzecz, którą mam pod ręką.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#StanisławMaciejewicz">Wtedy, kiedy odeszły nasze wojska od Wilna i kiedy bez orężnej walki, li-tylko na mocy zdradliwej umowy z Rosją Litwini przyszli i zapanowali w Wilnie - chcąc skaptować ludność polską, wydawali po polsku pismo „Wiadomości Wileńskie”. Będąc w Wilnie, przeglądałem to pismo a pomiędzy innemi rzeczami wstrętnemi dla nas, znalazłem taką rzecz która ośmiesza cały ruch białoruski. Mianowicie w 35 numerze „Wiadomości Wileńskich” czytam, że panowie prawnicy białoruscy w roku 1920 składają podanie do rządu litewskiego tej treści: Proszą o prawo używalności języka rosyjskiego, bo choć są Białorusinami, jednakże języka białoruskiego nie znają. To jest ta odpowiedź na to, kim są ci panowie inteligencji którzy dzisiaj się podszywają pod Białorusinów i chcą gwałtem stworzyć Białoruś.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#StanisławMaciejewicz">My, którzy mieszkamy na Kresach, znamy tę całą robotę. Mówię zaś do tych kolegów, którzy tam nie byli i którzy nieraz dają się łapać na piękny frazes, że Polska nigdy nikogo nie chciała skrzywdzić, że Polska zawsze przyznawała wszystkim równe prawa i dlatego marzą o tem jakby Białorusinom coś dać. Jest to tymczasem plemię, które stoi przed wielkim znakiem zapytania, czy jest ono bliższe Lechitom czy Wielkorosjanom. Jest to plemię, które w dokumentach rosyjskich nazywano wprawdzie „Białorusinami”, ale zawsze w klamrach dodawano „Rosjanie”. Językiem ich oficjalnym był język rosyjski, w domu tylko używali własnej gwary. Jak nasi Mazurzy, Kaszubi, Podhalanie mają swoje odmienne wyrażenia i odmienny szyk zdań, tak, że człowiek, który przyjedzie z innej dzielnicy, nie odrazu ich zrozumie, tak samo u Białorusinów. Są też oni elementem, z którego większa część dąży do Polski i chce należeć do Polski na zawsze. Dlatego też dziwić się trzeba tym ubolewaniom, że Polska nie daje szkół Białorusinom. Białorusini tej szkoły białoruskiej nie chcą, oni ją odtrącają, a gdy zjawiają się wśród nich ludzie, chcący im dać tę szkołę, oni protestują i dzieciom nie pozwalają do tej szkoły chodzić, przychodzą natomiast do komisarzy czy do starostów naszych i domagają się gwałtownie, aby im dać szkołę polską.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#komentarz">(Głos: Słuchajcie!)</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#StanisławMaciejewicz">Jeżeli zaś będziemy rozważali to, co się w kraju działo, to stwierdzam Panom, że Zarząd Ziem Wschodnich i nasi starostowie, sami bodaj więcej dbali o ten nowy element białoruski niż o własną polską szkolę. Asygnują wprawdzie nieraz na szkoły polskie pieniądze, jednak za czasów wileńskich Z. Z. W. w najlepszych gmachach siedzieli Żydzi, Białorusini i Litwini, a najgorsze gmachy były oddane polskim szkołom. Na prowincji to samo, poszukiwano Białorusinów z latarnią, by stworzyć im szkoły, rzekomo w tym celu, że Białorusini się obłaskawią, ugłaszczą i będą głosować za Polską. Tymczasem pod firmą Białorusinów ukrywają się urzędnicy, dawni popi, i różni miejscowi działacze, którzy zawsze dążyli i dziś dążyć będą, jeżeli tylko potrafią, ku Rosji. To widać z podania owych prawników wileńskich, którzy nazywają się Białorusinami, a nie umieją mówić po białorusku; jasną jest rzeczą, kim oni są i dokąd dążą. Jeżeli tam zapanuje Litwa, to oni powiedzą, że są Litwinami, a jeżeli się odbuduje groźna Rosja, to powiedzą, że są Rosjanami i będą dążyć do Rosji. Więc pocóż nam potrzebna Białoruś?</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#StanisławMaciejewicz">Co zaś się tyczy Żydów, to muszę zaznaczyć, że mają oni tam bodaj większe prawa niż tu, bo cały handel jest w ich rękach, a nie słyszałem nigdy, żeby p. Grünbaum prosił o ograniczenie ich w handlu. Chce on prawa udzielenia im szkoły i t. d. Ze smutkiem jednak trzeba powiedzieć, że te szkoły żydowskie, które tam istnieją i swobodnie się rozwijają, nie używają żydowskiego języka, cobym rozumiał, ale języka rosyjskiego. Gdy ci żydzi przychodzą teraz do uniwersytetu wileńskiego, żądając, aby im dano prawa słuchaczy, okazuje się, że języka polskiego nie posiadają wcale. Korytarze naszej wszechnicy rozbrzmiewają językiem rosyjskim, na mieście słyszymy tylko język rosyjski, do dziś dnia w wielu miejscach wiszą jeszcze rosyjskie szyldy i władze polskie za to ani nie karzą, ani nie prześladują. My osobiście możemy tylko się śmiać z tego, że Żydzi do dziś żyją nadzieją, że Rosja wróci, że te szyldy, i szkoły, i język, i obyczaje, i wszystko, co od Rosji przejęli, jeszcze się im przyda. Lecz jeżeli tak jest, i jeżeli prócz tego żydzi znajdują się w sądownictwie, zajmują wybitne stanowiska w wojsku, w intendenturze, w oddziałach naszych oświatowych wśród wojsk, jeżeli żydzi zapełniają nasze szpitale, i jeżeli dla umierającego żołnierza chrześcijanina siostra miłosierdzia żydówka nie umie znaleźć kapłana i nie umie wskazać, gdzie chory leży, jeżeli takie rzeczy się toleruje, to nie ma prawa głosić p. Grünbaum, że żydzi są prześladowani i że nie są równouprawnieni. A jeżeli już mówi, to niech się powołuje na polską rację stanu, ale niech nie wytyka nam ciągle międzynarodowych stosunków, któremi chce nas chyba przestraszyć.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#StanisławMaciejewicz">Otóż mając jedno i drugie na względzie, powiadam, że dyskusja, która tu się odbywa, nie tyczy się chyba dzisiejszej ustawy. Ustawa nasza jest czysto administracyjna i czysto techniczna.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#StanisławMaciejewicz">Uważam, że trzeba ją przyjąć, jakkolwiek ma ona wady i słabe strony, a to dlatego, że kresy wschodnie są zupełnie pozbawione władzy, że same wołają o to, że przychodzą stamtąd ludzie bez różnicy stanów i wołają: dajcie nam jak najprędzej władzę, urządźcie nam administrację, i kierujcie nami tak, ażebyśmy widzieli, że istotnie jesteśmy już w państwie polskiem. Że niema tam rozdźwięku, że przyszłość nie grozi nam temi czarnemi chmurami, które przewiduje p. Grünbaum, świadczą o tem te delegacje i zjazdy i te z za kordonu przysyłane rezolucje, ażeby Polska przyszła im z pomocą. A jeżeli tak jest, to znaczy najlepiej świadczy to, że ludzie w tym kraju nie czują krzywdy, że nikt na nich nie czyni zamachu, ani na ich wiarę, ani na ich narodowość. Przecież ten lud białoruski i ukraiński, o ile nie jest rozagitowany, o ile jest pozostawiony sam sobie, o ile nie rzuca mu się przed oczy haseł walki klasowej i rozmaitych innych podniet, serdecznie wita państwowość polską, chce do niej wejść i z nią współdziałać. Dlatego ostrzegam Sejm i Rząd polski, ażeby na tych panów, którzy sztucznie w pismach sieją separatyzm, niezgodę, nienawiść, niechęć, obawy i rozmaite prognostyki, nie zwracano żadnej uwagi.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#StanisławMaciejewicz">Ustawa nasza jest niepełna i niecałkowita, ale mamy nadzieję, że przyjdzie czas, iż Rząd przyniesie nam uzupełnienie jej i różne inne ustawy, które unormują stosunki na kresach. Jeżeli zaś niektórym panom, którzy uważają, że są w prawach ograniczeni, ta ustawa się nie podoba, to niech zamiast krytykować, sami wybiorą ze starych cudzych ustaw te ograniczenia, któreby chcieli usunąć, i niech je przedstawią, a wtedy Sejm jak w innych ustawach tak i w tej pójdzie na ich spotkanie i uwzględni ich żale, bo Polska nigdy nie knuła i nie knuje obecnie żadnych zamachów przeciwko innym narodowościom i religiom. Ona jak zawsze garnęła do swego łona wszystkich co ją kochali, tak i dziś przygarnie, jeżeli Panowie zechcecie ją szczerze i uczciwie kochać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Jest wniosek o zamknięcie dyskusji nad art. 1. Proszę Posłów, którzy są za tym wnioskiem, żeby powstali. — Większość — dyskusja nad art. 1 zamknięta.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Do art. 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 nikt głosu nie żądał. Dyskusja wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma jeszcze p. referent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AlfonsErdman">Wysoki Sejmie! Przychylam się do poprawek, zgłoszonych do art. 5, przedewszystkiem do poprawki p. Osieckiego, a w myśl propozycji p. Ministra, jako ustęp drugi stawiam następującą poprawkę:</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AlfonsErdman">„Upoważnienie niniejsze rozciąga się na powiaty: białostocki, bielski i sokolski”.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AlfonsErdman">Również przychylam się do poprawki kol. p. Wojdalińskiego z uzupełnieniem p. Wierzbickiego, i do poprawki, zgłoszonej przez p. Osieckiego do art. 9, która mówi, że w razie rozwiązania do tego czasu Sejmu Ustawodawczego wybory w tych okręgach odbędą się wraz z wyborami w całej Rzeczypospolitej. Komisja, uchwalając ten artykuł, rozumiała go tak, a nie inaczej.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#AlfonsErdman">Wydawało się Komisji, że to się samo przez się rozumie, ale jeśli powstają wątpliwości, to nic nie mam przeciwko temu, ażebyśmy w tem brzmieniu ten dodatek uchwalili. Musiałbym się sprzeciwić poprawce p. kolegi Walerona, by ten artykuł skreślić, bo poprawka kolegi Osieckiego już te wątpliwości usuwa, a rządzenie przez dłuższy czas na tych terenach tylko metodą administracyjną i wojskową ostatecznie oddaliłoby tę ludność od Państwa Polskiego. Co do rezolucji, zgłoszonej przez kolegę Walerona, to składa się ona z dwóch części. Pierwsza część mówi o konieczności poczynienia odpowiednich zarządzeń w kierunku wprowadzenia samorządów. Ta część jest zbyteczna, bo o ile mi wiadomo zarządzenia w tym kierunku są poczynione. Druga część mówi o wydaniu zarządzeń, ażeby wybory odbyły się spokojnie. To się samo przez się rozumie, a osobne domaganie się tego mogłoby rzucić złe światło na Państwo. Dlatego przeciw tej części rezolucji oświadczam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do głosowania. Głosujemy nad art. 1. Uważam go za przyjęty, jeśli nikt nie protestuje. Art. 2, 3, 4 uważam za przyjęte. Do art. 5 są trzy poprawki.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Ponieważ te poprawki nie są między sobą sprzeczne, proponuję, jeśli pp. wnioskodawcy się zgodzą, ażeby głosować nad wszystkiemi razem. Zatem poprawka posła Osieckiego uzupełniona przez pp. Wojdalińskiego i Wierzbickiego brzmi:</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#WojciechTrąmpczyński">„Upoważnia się Radę Ministrów do unieważnienia wszelkich zarządzeń i rozporządzeń jakiekolwiek pochodzenia, wydanych dla przywileju poszczególnych osób lub grup ich i do unieważnienia umów, zawartych przez władze, które działały na ziemiach art. 1 określonych, jeśli umowy te oparte są na takim przywileju, lub jeśli przez nie, wedle uznania Rządu, interesy Skarbu Państwa lub ludności zostały pokrzywdzone. Taksamo Rada Ministrów upoważniona jest do wydania zarządzeń, zmierzających do uporządkowania stosunków, wypływających z unieważnionych zarządzeń i umów”.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Dalej wedle wniosku referenta jako ustęp drugi:</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#WojciechTrąmpczyński">„Upoważnienie niniejsze rozciąga się na powiaty: białostocki, bielski i sokólski”.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#WojciechTrąmpczyński">Ponieważ nie słyszę protestu, uważam art. 5 w tem brzmieniu za przyjęty. Art. 6, 7, 8 przyjęte. Do art. 9 jest wniosek posła Walerona o skreślenie i poprawka p. Osieckiego. Nasamprzód głosujemy nad poprawką, a potem nad artykułem całym, przez co poprawka p. Walerona o skreślenie całego artykułu byłaby załatwiona. Głosujemy najpierw nad poprawką posła Osieckiego, który proponuje dodać do art. 9 słowa:</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#WojciechTrąmpczyński">„W razie rozwiązania do tego czasu Sejmu Ustawodawczego, wybory w tych okręgach będą dokonane łącznie z wyborami w całej Rzeczypospolitej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejWaleron">Moja poprawka jest dalej idąca, prosiłbym więc, ażeby ją wpierw poddać pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Zaprowadziliśmy tę metodę, że jeśli jest postawiony wniosek o skreślenie całego artykułu, to głosujemy w pozytywnej formie nad całym artykułem. Rezultat jest ten sam, a według regulaminu musimy najprzód głosować nad poprawką rzeczywistą.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za poprawką posła Osieckiego, ażeby powstali z miejsc. Większość. Przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem całego artykułu z poprawką posła Osieckiego, żeby powstali z miejsca. Większość. Art. 9 przyjęty. Temsamem poprawka p. Walerona została załatwiona. Art. 10 — przyjęty. Napis:</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Ustawa z dnia 1921 roku o unormowaniu stanu prawno-politycznego na ziemiach, przyłączonych do obszaru Rzeczypospolitej na podstawie umowy o preliminaryjnym pokoju i rozejmie, podpisanej w Rydze 12 października 1920 r.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WojciechTrąmpczyński">Postawiony jest Wniosek o trzecie czytanie. Czy kto protestuje?</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#komentarz">(Nikt)</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do trzeciego czytania. Do głosu nikt się nie zgłosił. Na podstawie poprzedniego rezultatu mogę przypuścić, że i w trzeciem czytaniu ustawa została przyjęta. Pozostała jeszcze rezolucja, którą p. Sekretarz zechce odczytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Rezolucja posła Walerona:</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#LudwikWaszkiewicz">„Wzywa się Rząd, aby w województwach: wołyńskiem, poleskiem i nowogrodzkiem oraz w powiatach: grodzieńskim, wołkowyskim i białowieskim natychmiast przystąpił do organizacji samorządu i poczynił odpowiednie zarządzenia administracyjne i gospodarcze, iżby wybory do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w tych miejscowościach odbyły się spokojnie i prawidłowo”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WojciechTrąmpczyński">O ile słyszałem, poseł Waleron stawia rezolucję tylko na wypadek skreślenia art. 9.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#komentarz">(Waleron: Nie, może być zachowana)</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Zatem będziemy głosować nad tą rezolucją. Poseł Erdman stawia wniosek, ażeby nad pierwszą częścią najpierw głosować. Może p. Sekretarz zechce odczytać pierwszą część.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StefanSołtyk">„Wzywa się Rząd, aby w województwach wołyńskiem, poleskiem i nowogrodzkiem oraz w powiatach grodzieńskim, wołkowyskim i białowieskim natychmiast przystąpił do organizacji samorządu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą częścią rezolucji, ażeby powstali (większość). Rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę p. Sekretarza o odczytanie drugiej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#LudwikWaszkiewicz">„... i poczynił odpowiednie zarządzenia administracyjne i gospodarcze, iżby wybory do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w tych miejscowościach odbyły się spokojnie i prawidłowo”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą drugą częścią rezolucji, ażeby powstali. Mniejszość — ta część rezolucji odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do następnych rezolucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Pierwsza rezolucja p. Grünbauma:</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#LudwikWaszkiewicz">„Wzywa się Rząd, ażeby w jak najszybszym terminie wniósł do Sejmu projekt ustawy o zniesieniu wszelkich ograniczeń prawnych, pozostałych po rządach zaborczych a stosowanych jeszcze dotychczas w Rzeczypospolitej względem poszczególnych mniejszości narodowych i wyznaniowych”.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#komentarz">(P. ks. Lutosławski: Niema żadnych ograniczeń, to jest prowokacja! Wstydziłby się Pan tak mówić)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą rezolucją, ażeby powstali.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#komentarz">(Mniejszość)</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Pozostaje ostatnia rezolucja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Druga rezolucja p. Grünbauma: „Wzywa się Rząd, ażeby w jak najkrótszym terminie wniósł projekty ustaw, realizujących art. 8 niniejszej ustawy, a to nie tylko na kresach wschodnich lecz na całym terenie Rzeczypospolitej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą rezolucją p. Grünbauma, ażeby powstali z miejsc.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#komentarz">(Mniejszość).</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WojciechTrąmpczyński">I ta rezolucja odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do Nr. 3-go porządku dziennego. Trzecie czytanie ustaw o ustanowieniu orderu „Orla Białego” i o ustanowieniu orderu „Odrodzenia Polski”. Do tego punktu porządku dziennego nikt się nie zgłosił, a zatem przystępujemy do głosowania. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem w trzeciem czytaniu ustawy o ustanowieniu orderu „Orla Białego”, ażeby powstali.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#komentarz">(Większość)</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#WojciechTrąmpczyński">Ustawa w trzeciem czytaniu przyjęta. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem w trzeciem czytaniu ustawy o ustanowieniu orderu „Odrodzenia Polski”, ażeby powstali.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#komentarz">(Większość)</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#WojciechTrąmpczyński">I ta ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 4-go porządku dziennego: Dalszy ciąg głosowania nad ustawą o Konstytucji Rzeczypospolitej. Oznajmiam, że przerwę zamierzam zrobić zaraz po 2-ej.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#WojciechTrąmpczyński">Zaczniemy głosować od art. 39. Zaczynamy od poprawki klubu „Wyzwolenia” do art. 39. Proszę p. Sekretarza o odczytanie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#komentarz">(Głosy na lewicy: Prosimy o imienne głosowanie)</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#WojciechTrąmpczyński">Wniosek o imienne głosowanie potrzebuje poparcia 50 posłów. Proszę Posłów, którzy popierają wniosek o imienne głosowanie, ażeby powstali. Proszę PP. Sekretarzy o skonstatowanie stosunku głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzCzapiński">Panie Marszałku, proszę o głos w sprawie głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma p. Czapiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KazimierzCzapiński">Wysoka Izbo! Ponieważ artykuł, zawierający sposób wyboru Prezydenta, ma znaczenie zasadnicze, mianowicie w brzmieniu komisyjnem wybory noszą charakter antydemokratyczny,...</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#komentarz">(Wrzawa. Głosy: Precz!)</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#KazimierzCzapiński">... albowiem mają odbywać się przez senat,...</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#komentarz">(Protesty i wrzawa)</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#KazimierzCzapiński">... wobec tego proponuję imienne głosowanie nad brzmieniem komisyjnem.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#komentarz">(Po obliczeniu głosów przez sekretarzy).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Wniosek o głosowanie imienne odrzucony, zatem nad poprawką „Wyzwolenia” odbędzie się głosowanie zwyczajne,</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzBagiński">Wnoszę o imienne głosowanie nad naszą poprawką.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#komentarz">(Głosy: Już odrzucone! P. Smoła: Było 51 głosów).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Ponieważ zaszło nieporozumienie pomiędzy frakcją socjalistyczną a Wyzwoleniem co do poparcia wniosku o imienne głosowanie, musimy głosować po raz drugi. Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem posła Bagińskiego o imienne głosowanie nad poprawką „Wyzwolenia”, ażeby powstali. Proszę PP. Sekretarzy przeliczyć głosujących. Ponieważ wniosek o imienne głosowanie popiera tylko 21 posłów, a zatem wniosek niema dostatecznego poparcia. Przystępujemy więc do zwyczajnego głosowania nad tą poprawką klubu „Wyzwolenia”. P. Sekretarz zechce odczytać poprawkę klubu „Wyzwolenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Artykuł ten winien brzmieć:</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#LudwikWaszkiewicz">„Naczelnika Państwa wybierają na lat 7 wszyscy, czynne prawo wyborcze do Sejmu posiadający obywatele Państwa w głosowaniu na dwóch kandydatów, wybranych przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#LudwikWaszkiewicz">W tym celu przystąpi Sejm w przedostatnim kwartale siedmiolecia do wyboru powyższych dwóch kandydatów. O ile Sejm nie jest czynny, Naczelnik Państwa zwoła go dla dokonania tego wyboru. Każdy poseł głosuje tylko na jednego kandydata. Za wybranych uważa się tylko tych dwóch, którzy otrzymali największe ilości głosów. Gdyby trzech lub więcej kandydatów otrzymało równą ilość głosów, odbędzie się głosowanie ściślejsze między nimi, a gdyby i ono nie dało wyniku, rozstrzygnie los. To samo mieć będzie zastosowanie, gdy jeden z kandydatów otrzymał największą ilość głosów, a następni równą.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#LudwikWaszkiewicz">Natychmiast po dokonanym wyborze kandydatów przez Sejm nie później, niż na trzy miesiące przed upływem siedmiolecia zarządzi Naczelnik Państwu powszechne wybory. W odnośnym dekrecie podane będą imiona i nazwiska kandydatów przez Sejm wybranych oraz dzień głosowania.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#LudwikWaszkiewicz">Dzień ogłoszenia dekretu Naczelnika Państwa w «Dzienniku Ustaw» uważa się za dzień zarządzenia wyborów.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#LudwikWaszkiewicz">Wybory powszechne odbędą się w obwodach głosowania, ustalonych dla wyborów do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#LudwikWaszkiewicz">Każdy wyborca może oddać głos tylko na jednego z kandydatów przez Sejm wybranych.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#LudwikWaszkiewicz">Wybranym będzie ten z kandydatów, który otrzyma większość głosów.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#LudwikWaszkiewicz">Ostatecznego stwierdzenia wyniku głosowania dokonywa Sąd Najwyższy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby powstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona. P. ks. Okoń postawił poprawkę do art. 59, która mojem zdaniem jest załatwiona przez to głosowanie. Czy wnioskodawca jest innego zdania?</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#komentarz">(Nieobecny).</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy zatem do drugiej poprawki do art. 39. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Poprawka N. P. R., P. S. L., P. P. S., Zw. Posłów Nar. Żyd. Artykuł ten winien brzmieć: „Prezydenta Rzeczypospolitej wybiera na lat 7 absolutną większością głosów powołane wyłącznie w tym celu Zgromadzenie Narodowe, złożone z elektorów, wybranych według sejmowej ordynacji wyborczej w ilości podwójnej w stosunku do ustawowej liczby posłów sejmowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PDębski">Panie Marszałku, stawiam wniosek o imienne głosowanie nad tą poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Wniosek potrzebuje poparcia 50 głosów. Proszę Posłów, którzy popierają wniosek o imienne głosowanie, ażeby powstali. Poparcie jest dostateczne. Proszę PP. Sekretarzy o zajęcie się głosowaniem imiennem w drodze odbierania kartek na miejscu pomiędzy ławami. Proszę Panów podczas głosowania nie opuszczać miejsc. Zwracam uwagę posłów, że przy ostatniem głosowaniu kilku panów oddało kartki zlepione. Proszę zatem uważać przy oddawaniu kartek.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#komentarz">(Sekretarze zbierają kartki).</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Zapytuję po raz pierwszy i przedostatni, czy wszyscy posłowie oddali kartki?</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#komentarz">(Głosy: Nie jeszcze. Kilku posłów oddaje kartki).</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Zapytuję po raz drugi i ostatni, czy wszyscy posłowie oddali kartki?</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#komentarz">(Głosy: Jeszcze nie. Kilku posłów oddaje kartki).</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#WojciechTrąmpczyński">Ponieważ nikt więcej się nie odzywa, ogłaszam głosowanie za zamknięte.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#komentarz">(Po obliczeniu głosów).</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#WojciechTrąmpczyński">Rezultat głosowania następujący:</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#WojciechTrąmpczyński">Za poprawką do art. 39 głosowało 160 posłów, przeciw poprawce 186. Zatem poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#WojciechTrąmpczyński">Ponieważ p. ks. Okoń oświadcza, że swej poprawki nie cofa, musi zatem nastąpić głosowanie nad nią.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę P. Sekretarza o odczytanie jej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#LudwikWaszkiewicz">„Do art. 39 poprawka p. ks. Okonia:</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#LudwikWaszkiewicz">„Naczelnika Państwa wybierają na lat 7 wszyscy, czynne prawo wyborcze do Sejmu posiadający obywatele Państwa w głosowaniu na 3 kandydatów, wybranych przez Sejm”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za poprawką p. ks. Okonia, ażeby powstali. Mniejszość. Poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do głosowania nad artykułem w brzmieniu Komisji. Nie będę go odczytywał, ponieważ znajduje się w druku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#KazimierzBagiński">Wnoszę o imienne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Jest postawiony wniosek o imienne głosowanie. Wniosek ten potrzebuje poparcia 50 posłów. Proszę Posłów, którzy ten wniosek popierają, ażeby powstali. Poparcie dostateczne. Proszę PP. Sekretarzy o zajęcie się głosowaniem.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Posłowie, którzy są za art. 39 w brzmieniu Komisji, powinni oddać kartki z napisem „tak”.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Ponieważ zapytywano mnie, jak długo trwać będzie posiedzenie, oznajmiam, że jeżeli dziś nie wyczerpiemy porządku dziennego, to i jutro odbędzie się posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Rezultat głosowania jest następujący: za art. 59 W brzmieniu Komisji głosowało posłów 184, przeciw 155.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#WojciechTrąmpczyński">Robimy teraz przerwę do g. 4 punktualnie zajmiemy się dalszem głosowaniem.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#komentarz">(Przerwa o g. 2-ej m. 5 pp).</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#komentarz">(Po przerwie o godz. 4-ej m. 20 popoł).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Posiedzenie znowu otwarte o ile widzę, jest 100 posłów obecnych, zatem możemy rozpocząć głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do głosowania, nad art. 40. Poprawek nie wniesiono, mogę przypuszczać bez głosowania, że artykuł ten jest przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do art. 41, do którego są dwie poprawki. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#LudwikWaszkiewicz">„Poprawka N. P. R., P. S. L., P. P. S. i Zw. Posłów Nar. Żyd. Artykuł ten winien brzmieć: „W razie opróżnienia urzędu Naczelnika Państwa przed upływem siedmiolecia zastępujący go Marszałek Sejmu zwołuje natychmiast Zgromadzenie Narodowe dla dokonania wyboru nowego Naczelnika”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, który są za poprawką tylko co odczytaną, ażeby powstali. Biuro jest zgodne, że stoi mniejszość. Poprawka upada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Poprawka P. S. L. „Wyzwolenie”. Artykuł ten winien brzmieć: „W razie opróżnienia urzędu Naczelnika Państwa przed upływem siedmiolecia, zastępujący go Marszałek Sejmu zarządzi niezwłocznie wybory w myśl art. 39”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za poprawką „Wyzwolenia”, ażeby powstali. I tu stoi mniejszość. O ile nie usłyszę innego wniosku przypuszczę bez głosowania, że art. 41 został przyjęty w brzmieniu Komisji. Nie słyszę protestu.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do art. 42. Poprawek niema. O ile nie usłyszę protestu, przypuszczę, że artykuł ten został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Do art. 15 jest poprawka Nar. Chrz. KI. Rob., by po wyrazach „obywatel Państwa” dodać „Polak i katolik”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#StanisławBresiński">Wnoszę o imienne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Jest wniosek o imienne głosowanie. Wniosek potrzebuje poparcia 50 posłów. Proszę Posłów, którzy ten wniosek popierają, ażeby powstali.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Poparcie jest dostateczne. Posłowie, którzy są za poprawką Nar. Chrz. KI. Rob. oddadzą kartki z napisem „tak”, inni kartki z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę P. P. Sekretarzy o zajęcie się głosowaniem.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Rezultat głosowania następujący: Za poprawką głosowało posłów 185, przeciw 134, zatem poprawka przeszła.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#komentarz">(Głosy na lewicy: Dobrze zrobi na plebiscyt.)</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do drugiej poprawki Klubu „Wyzwolenie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Zamiast „który ukończył 40 lat życia” ma być „który ma bierne prawo wyborcze do Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką Klubu Wyzwolenia, ażeby powstali. Mniejszość. Poprawka odrzucona. O ile nie usłyszę protestu, uważam, że art. 43 z poprawką Nar. Chrz. KI. Rob. jest przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Do art. 44 poprawek niema. Uważam, że jest przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Do art. 45 są dwie poprawki. Pierwsza posła Kędziora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Dodaje się jako ustęp pierwszy: „Prezydent Rzeczypospolitej podpisuje ustawy wraz z odpowiednimi ministrami i zarządza ogłoszenie w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Zaszła tu omyłka w druku. Zamiast „odpowiedzialnymi”, powinno być „odpowiednimi” tak jak p. Sekretarz odczytał: Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką posła Kędziora, ażeby powstali. Większość. Poprawka przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do drugiej poprawki P. P. S.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#LudwikWaszkiewicz">„Prezydent reprezentuje Rzeczpospolitą Polską w stosunkach międzynarodowych, czuwa nad wykonywaniem ustaw, wydaje rozporządzenia i dekrety, powołuje i przyjmuje dymisję jak Prezesa Rady Ministrów, tak również, na wniosek tego ostatniego, ministrów poszczególnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Mniejszość. Poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#WojciechTrąmpczyński">A zatem artykuł ten wraz z przyjętą poprzednio poprawką p. Kędziora jest w brzmieniu Komisji przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do art. 46. Poprawek niema, jest tylko wniosek o skreślenie. Głosujemy w formie pozytywnej. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem artykułu w brzmieniu Komisji, ażeby powstali z miejsc. Stoi większość, artykuł przyjęty, temsamem wniosek PP. S. załatwiony.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Do art. 47 oświadcza poseł Herz, że Klub N. P. R. cofa swoją poprawkę, ale ta poprawka jest identyczna z poprawką Klubu „Wyzwolenia”: Zatem pozostaje jako wnioskodawca Klub „Wyzwolenie”. Głosujemy nad tą poprawką. Proszę ją odczytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Pierwszy ustęp powinien brzmieć: „Prezydent Rzeczypospolitej rozporządza silą zbrojną i jest jej Naczelnym Wodzem”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką Klubu „Wyzwolenie”, ażeby powstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę P. Sekretarza o odczytanie następnej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Druga poprawka brzmi: Po pierwszem zdaniu dodać: „nie może jednak sprawować naczelnego dowództwa w czasie wojny”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Ponieważ biuro ma wątpliwości, przeto musi nastąpić głosowanie przez drzwi. Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką do art. 47, ażeby przeszli przez drzwi z napisem „tak”.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Rezultat głosowania następujący: Za poprawką Zw. L. Nar. do art. 47 głosowało posłów 172, przeciw poprawce 171, poprawka zatem przeszła.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do następnej poprawki P. P. S. i P. S. L. „Wyzwolenie”. Proszę P. Sekretarza odczytać ją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Zamiast 2 ustępu wstawić: „Wszelkie akty Prezydenta, dotyczące wewnętrznej organizacji armii, jej składu osobistego i jej ruchów w czasie pokoju, winny być kontrasygnowane przez Ministra Spraw Wojskowych. W razie wojny Prezydent albo sam obejmuje na mocy dekretu za kontrasygnatą Prezesa Rady Ministrów i Ministra Spraw Wojskowych bezpośrednio naczelne dowództwo armii czynnych albo mianuje za kontrasygnatą Ministra Spraw Wojskowych Naczelnego Wodza tych armji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tylko co odczytaną poprawką, ażeby powstali. Biuro jest zgodne, że stoi mniejszość. Bez głosowania zatem przypuszczać mogę, iż art. 47 w brzmieniu Komisji z przyjętą już poprawką Zw. L. N. został przyjęty. Nie słyszę protestu.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do art. 48. Poprawek niema, uważam go bez głosowania za przyjęty. Art. 49 tak samo.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do art. 50, do którego jest poprawka P. P. S. złożona z dwóch części. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Poprawka P. P. S. No 1: „Po wyrazach: „zawiera” dodać „za uprzednią zgodą Sejmu”.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#komentarz">(P. Czapiński: Prosimy o głosowanie oddzielne).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za pierwszą poprawką P. P. S. do art. 50, ażeby powstali. Stoi mniejszość — poprawka odrzucona. Proszę P. Sekretarza o odczytanie drugiej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Ustęp końcowy od wyrazów: „i podaje je” aż do końca skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za skreśleniem końcowego ustępu art. 50, od wyrazów „i podaje je” aż do końca, ażeby powstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Zatem art. 50 w brzmieniu Komisji uważać będę za przyjęty, o ile nie usłyszę wniosku o osobne głosowanie. Wniosku takiego niema, artykuł przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do art. 51. Poprawki nikt nie postawił, uważam go za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Do art. 52 jest poprawka Klubu P. P. S. Proszę P. Sekretarza o odczytanie jej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Artykuł ten winien brzmieć: „Prezydent Rzplitej może być postawiony w stan oskarżenia przez Sejm uchwałą, powziętą większością 2/3 głosów, za zdradę kraju, pogwałcenie Konstytucji, lub przestępstwo karne.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#LudwikWaszkiewicz">Postawienie Prezydenta w stan oskarżenia tem samem zawiesza go w czynnościach.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#LudwikWaszkiewicz">Postawionego w stan oskarżenia Prezydenta sądzi w pierwszej i ostatniej instancji Sąd Najwyższy z udziałem przysięgłych.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#LudwikWaszkiewicz">W wypadku podobnym obowiązki Prezydenta przechodzą na Marszałka Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką P. P. S., aby powstali. Mniejszość, poprawka odrzucona. Art. 52 W brzmieniu Komisji uważać będę za przyjęty, o ile nie usłyszę wniosku o osobne głosowanie. Nikt nie protestuje, artykuł przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do art. 53. Poprawek niema. Uważam go za przyjęty. Tak samo art. 54 i 55.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do art. 56. Do artykułu tego jest poprawka Klubu P. P. S. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#LudwikWaszkiewicz">„Artykuł ten winien brzmieć: „Rada Ministrów składa się ze wszystkich ministrów pod przewodnictwem Prezesa Rady Ministrów. W razie obecności na posiedzeniu Rady Ministrów Prezydenta Rzeczypospolitej przewodniczy ten ostatni”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tylko co odczytaną poprawką klubu P. P. S. żeby powstali. Biuro jest zgodne, że stoi mniejszość, poprawka odrzucona. Zatem artykuł ten uważam za przyjęty w brzmieniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do art. 57. Poprawek niema, uważam ten artykuł za przyjęty. Tak samo art. 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Do artykułu 66 są dwie poprawki. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Poprawka P. S. L. Zamiast: „których wybierają z poza swego grona: ośmiu Sejm i czterech Senat” — winno być: „których wybiera Sejm”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, żeby powstali. Biuro jest zgodne, że stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę P. Sekretarza o odczytanie drugiej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Poprawka P. P. S. Skreślić słowa: „których wybierają i t. d. — zamiast czego wstawić po wyrazach: „dwunastu członków”, „z których sześciu wybiera Sejm, sześciu zaś korporacja sędziowska w myśl przepisów, które określi ustawa osobna”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tylko co odczytaną poprawką, żeby powstali. Biuro jest zgodne, że stoi mniejszość — poprawka odrzucona. Pozostaje brzmienie komisji, które uważam za przyjęte, jeżeli nie usłyszę wniosku o osobne głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do art. 67. Poprawka, którą postawił pos. Świda została cofnięta. Uważam ten artykuł za przyjęty w brzmieniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do art. 68 — uważam go za przyjęty, ponieważ niema poprawek.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Do art. 69 zostały zgłoszone trzy poprawki. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Poprawka P. P. S. i P. S. L. (Wyzwolenie). W pierwszym ustępie po słowach: „radom obieralnym” dodać: „ w powszechnem bez różnicy płci równem, tajnem, bezpośredniem i stosunkowem głosowaniu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JanWoźnicki">Proszę o imienne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Wniosek ten potrzebuje poparcia 50 posłów. Proszę Posłów, którzy popierają wniosek o imienne głosowanie nad pierwszą poprawką do art. 69, ażeby powstali. Poparcie jest dostateczne. Proszę P.P. Sekretarzy o zajęcie się głosowaniem. Kto jest za poprawką postawioną przez P. P. S. i P. S. L. „Wyzwolenie” głosuje: „tak”.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Rezultat głosowania nad pierwszą poprawką do art. 69 jest następujący: Za poprawką głosowało 168 posłów, przeciw 177. Poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do głosowania nad drugą poprawką postawioną przez „Wyzwolenie”. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Poprawka P. S. L. „Wyzwolenie”: W końcu tego ustępu dodać: „których obrady są jawne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#KazimierzBagiński">Proszę o imienne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy popierają ten wniosek, żeby powstali. Poparcie dostateczne. Proszę P. P. Sekretarzy o zajęcie się głosowaniem. Posłowie którzy są za poprawką klubu „Wyzwolenia”, ażeby dodać słowa: „których obrady są jawne”, powinni oddać kartki z napisem „tak”.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Rezultat głosowania nad drugą poprawką do art. 69 jest następujący: Za poprawką głosowało posłów 163, przeciw 183, poprawka zatem upadła.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do ostatniej poprawki do art. 69 klubu P. S. L. „Wyzwolenie”.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#WojciechTrąmpczyński">P. Sekretarz zechce odczytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#LudwikWaszkiewicz">„W ustępie trzecim skreślić: „i pod ich przewodnictwem”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Biuro jest zgodne, że stoi mniejszość. Poprawka odrzucona. Pozostaje więc art. 69 w brzmieniu Komisji. Uważam go za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do art. 70, do którego są trzy poprawki. Najpierw poprawka N. P. R.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AdamChądzyński">Wnoszę o imienne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Posłów, którzy popierają wniosek o imienne głosowanie, ażeby powstali. Poparcie dostateczne. Proszę Panów Sekretarzy o zajęcie się głosowaniem. Kto jest za poprawką klubu N. P.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#WojciechTrąmpczyński">R. do art. 70 oddaje kartki z napisem „tak”.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Osiecki obejmuje przewodnictwo).</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#StanisławOsiecki">Rezultat głosowania jest następujący: za poprawką N. P. R. głosowało posłów posłów 90, przeciw — 239. Poprawka upadła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#KazimierzCzapiński">Proszę o głos w sprawie głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#StanisławOsiecki">Głos ma p. Czapiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#KazimierzCzapiński">Wysoki Sejmie! Teraz przychodzi kolej na poprawkę P. P. S. która składa się z szeregu artykułów. Otóż w naszej poprawce artykuły 70, 70 a), 70 b), 70 c), 70 d), są samodzielne i prosimy o ich oddzielne głosowanie. Natomiast artykuły dalsze, począwszy od 70 e), aż do końca naszej poprawki wszystkie dotyczą Izby Pracy i prosimy o głosowanie ich en bloc w głosowaniu imiennem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę P. Sekretarza o odczytanie poprawki P. P. S.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Art. 70. „Praca zarobkowa dzieci poniżej lat 15, praca nocna kobiet i robotników młodocianych w gałęziach przemysłu, szkodliwych dla ich zdrowia, jest zakazana”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Panów Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Rezultat głosowania jest wątpliwy,...</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#komentarz">(Głosy na lewicy: Endecy! Chrześcijanie!)</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#StanisławOsiecki">... zatem zarządzam głosowanie przez drzwi. Proszę P.p. Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby przeszli przez drzwi z napisem „tak”, przeciwni przez drzwi z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#StanisławOsiecki">Rezultat głosowania następujący: za art. 70 w brzmieniu proponowanem przez P. P. S. głosowało posłów 144, przeciw 160, zatem poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#komentarz">(P. Czapiński: Głosami księży).</u>
          <u xml:id="u-97.6" who="#StanisławOsiecki">Proszę P. Sekretarza o odczytanie art. 70 a).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Art. 70 a): „Wszyscy, utrzymujący się z pracy zarobkowej będą mieli zgodnie z przepisami, które ustali ustawa specjalna, zapewnioną pomoc i opiekę prawa, całkowitą swobodę organizowania się i walczenia o lepsze warunki bytu, zabezpieczone utrzymanie na wypadek choroby, kalectwa, braku pracy, a także w starości”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania. Proszę P.p. Posłów, którzy są za tym artykułem w brzmieniu tylko co odczytanem, aby powstali. Biuro nie jest zgodne co do wyniku głosowania, będziemy musieli głosować za pomocą wejścia przez drzwi. Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby weszli przez drzwi z napisem „tak”, przeciwni przez drzwi z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#StanisławOsiecki">Wynik głosowania jest następujący: za art. 70 a) w brzmieniu, proponowanem przez P. P. S. oświadczyło się 145 posłów, przeciw 156. Poprawka upada.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania nad następną poprawką do art. 70 b). Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#LudwikWaszkiewicz">„Art. 70 b) Wolność strajków jest zagwarantowana”.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#komentarz">(P. ks. Lutosławski: A praca karalna! Wrzawa. Wicemarszałek dzwoni).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Postów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Mniejszość, poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#StanisławOsiecki">Proszę P. Sekretarza o odczytanie art. 70 c).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#LudwikWaszkiewicz">„Art. 70c). Ustawy osobne określą minimum płacy zarobkowej i maksymalny dzień pracy w poszczególnych gałęziach przemysłu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Mniejszość, poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#StanisławOsiecki">Proszę o odczytanie następnego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#LudwikWaszkiewicz">„Art. 70 d). W poszczególnych zakładach przemysłowych utworzone będą robotnicze komitety fabryczne, względnie kopalniane, do reprezentowania i obrony interesów pracy, ewentualnie — uczestnictwa w zarządzie przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#LudwikWaszkiewicz">Ustawa osobna określi kompetencje i sposób wyboru tych komitetów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby powstali. Mniejszość, poprawka upada.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#komentarz">(Wrzawa).</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#StanisławOsiecki">Proszę o spokój.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#StanisławOsiecki">Do pozostałych poprawek klubu P. P. S. ma głos p. Chądzyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#AdamChądzyński">Ja proponuję z art. 70 e) wydzielić i głosować ten artykuł z wyłączeniem słów: „przez Rady Delegatów Robotniczych miast i wsi”, a nad temi słowami głosować oddzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#StanisławOsiecki">Głosowanie będzie imienne. Będziemy głosować nad art. 70 e) w brzmieniu proponowanem przez P. P. S. z wyjątkiem ustępu: „przez Rady Delegatów Robotniczych miast i wsi”. Dalej nad art. 70 f), 70 g), 70 h), 70 i), 70 j). 70 k), 70 l), 70 ł), 70 m), 70 n), 70 o) i 70 p).</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do imiennego głosowania bez tego ustępu, o którym mówił p. Chądzyński. Proszę tych Posłów, którzy są za tymi artykułami, aby oddali kartki z napisem „tak”, przeciwni z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#komentarz">(Głos: Wniosek o imienne głosowanie nie był poparty)</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#StanisławOsiecki">Proszę tych Posłów, którzy popierają wniosek o imienne głosowanie, aby powstali.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#StanisławOsiecki">Poparcie dostateczne. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-107.5" who="#StanisławOsiecki">Proszę PP. Sekretarzy o odbieranie kartek.</u>
          <u xml:id="u-107.6" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-107.7" who="#StanisławOsiecki">Rezultat głosowania jest następujący, za art. 70 e do art. 70 głosowało posłów 73 — przeciw 246, zatem poprawka upadła, tem samem upadła potrzeba głosowania nad ustępem, opuszczonym z art. 70 e).</u>
          <u xml:id="u-107.8" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania nad poprawką p. Rudzińskiego. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#LudwikWaszkiewicz">„Kształtowanie poszczególnych dziedzin życia gospodarczego w Rzeczypospolitej Polskiej odbywać się ma przy należytym współudziale zrzeszeń wytwórców i pracowników.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#LudwikWaszkiewicz">Za oficjalną reprezentację poszczególnych gałęzi wytwórczości i pracy uzna Rzeczpospolita drogą ustaw Izby: rolniczą, pracy najemnej, przemysłową, handlową i zapewni im prawo opiniowania o projektach ustawodawczych, dotyczących ich dziedziny pracy, jak również zapewni im prawo inicjatywy prawodawczej wobec Sejmu i możność obrony tych projektów.</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#LudwikWaszkiewicz">Izbie gospodarczej, powstałej z delegatów poszczególnych izb, desygnowanych przez nią w stosunku odpowiadającym liczebności zrzeszonych pracowników — Sejm może drogą ustaw przekazać część swych uprawnień ustawodawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za poprawką p. Rudzińskiego, tylko co odczytaną, żeby powstali. Mniejszość, poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania nad poprawką p. Szybiłły. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Po wyrazie „przemysłowe” — dodać słowo „rzemieślnicze”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za poprawką p. Szybiłły, żeby wstali. Większość, poprawka przyjęta. Tem samem uważam art. 70 w brzmieniu Komisji, z poprawką p. Szybiłły, za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#StanisławOsiecki">Do art. 71 nie ma poprawek, stwierdzam więc, że artykuł ten został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#StanisławOsiecki">Do art. 72 jest poprawka P. P. S. Proszę P. Sekretarza o odczytanie jej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Poprawka P. P. S. W ustępie pierwszym słowa: „nadzór ten i t. d.” do końca skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Mniejszość, poprawka upadła. Art. 72 uważam za przyjęty. Tak samo art. 73, 74, 75.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania nad Rozdziałem IV. „Sądownictwo”.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#StanisławOsiecki">Do art. 76 poprawek nie zgłoszono, bez głosowania więc stwierdzam, że artykuł ten jest przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#StanisławOsiecki">Tak samo art. 77.</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#StanisławOsiecki">Do art. 78 zgłoszona została poprawka przez P. P. S. i P. S. L. („Wyzwolenie”). Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka P. P. S. i P. S. L. („Wyzwolenie”). Ustęp pierwszy winien brzmieć: „Sędziowie pierwszej instancji z reguły są wybierani przez ludność. Sędziów wyższej instancji mianuje Prezydent Rzeczypospolitej, o ile ustawa nie zawiera innego postanowienia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#KazimierzBagiński">Proszę o imienne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#StanisławOsiecki">Jest wniosek o imienne głosowanie. Proszę Posłów, którzy popierają ten wniosek, ażeby powstali. Niema należytego poparcia. Zatem przystępujemy do zwyczajnego głosowania. Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Mniejszość, poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#StanisławOsiecki">Proszę o odczytanie następnej poprawki ks. Lutosławskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka ks. Lutosławskiego. Po wyrazie „ustawa”, wstawić słowa: „szczegółowa o ustroju sądownictwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za poprawką ks. p. Lutosławskiego, ażeby powstali. Biuro ma wątpliwości, musi nastąpić głosowanie przez drzwi. Proszę Posłów, którzy są za poprawką, ażeby weszli przez drzwi z napisem „tak”, przeciwni przez drzwi z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#komentarz">(Po głosowaniu)</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#StanisławOsiecki">Rezultat głosowania jest następujący: za poprawką ks. Lutosławskiego głosowało posłów 146 przeciw 176, poprawka zatem upadła.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#StanisławOsiecki">Proszę o odczytanie następnej poprawki posła Walisiaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#StefanSołtyk">Między pierwszy a drugi ustęp wstawić wyrazy: „Jednakże sędziowie pokoju z reguły wybierani są przez ludność”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Większość, poprawka została przyjęta. Z tą poprawką uważam art. 78 za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania nad art. 79. Jest poprawka posła Mieczkowskiego. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#StefanSołtyk">Zamiast „wymiaru sprawiedliwości” — użyć: „swego urzędu sędziowskiego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę posłów, którzy są za tą poprawką do art. 79, ażeby powstali. Większość, poprawka została przyjęta. Z tą poprawką uważam art. 79 za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#StanisławOsiecki">Do art. 80 nie zgłoszono poprawek. Artykuł ten uważam bez głosowania za przyjęty, tak samo jak art. 81.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#StanisławOsiecki">Do art. 82 zgłoszono poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#StanisławOsiecki">Proszę Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#StefanSołtyk">„Poprawka N. P. R. i Zw. Posłów Nar. Żyd.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#komentarz">(Wesołość)</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#StefanSołtyk">Art. ten winien brzmieć: „Sędziowie są wyłączeni z hierarchii urzędniczej. Prawa i obowiązki oraz uposażenie sędziów określi osobna ustawa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby powstali. Mniejszość, poprawka upadła. Art. 82 uważam za przyjęty w brzmieniu Komisji. Poprawka ks. Lutosławskiego do art. 85 została cofnięta. W takim razie art. 83 bez głosowania uważam za przyjęty. Tak samo art. 84, 85, 86, 87, 88.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania nad Rozdziałem V Konstytucji: „Powszechne obowiązki i prawa obywatelskie”.</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#StanisławOsiecki">Do art. 89 niema poprawek. Bez głosowania uważam ten artykuł za przyjęty. Tak samo art. 90.</u>
          <u xml:id="u-124.3" who="#StanisławOsiecki">Do art. 91 zgłosił poprawkę poseł Hirszhorn. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#StefanSołtyk">Zamiast słów „wszyscy Polacy” wstawić: „wszyscy mieszkańcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Mniejszość, poprawka upadła. Art. 91 uważam bez głosowania za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#StanisławOsiecki">Do art. 92 poprawek nie zgłoszono. Bez głosowania uważam ten artykuł za przyjęty. Tak samo art. 93 i 94.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#StanisławOsiecki">Do art. 95 zgłoszone zostały poprawki. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka Zw. post Nar. Żyd.: „Artykuł ten skreślić”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#StanisławOsiecki">Głosowanie nad tą poprawką odłożymy do głosowania nad artykułem w formie pozytywnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka Zw. L. N.: „Pierwsze zdanie skreślić”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za skreśleniem pierwszej części tego artykułu, ażeby powstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka P. P. S. „Praca, jako podstawa Rzeczypospolitej, pozostaje pod jej szczególną ochroną. Państwowem przedstawicielstwem interesów pracy jest Izba Pracy, wybrana przez pracujących w sposób ustawą określony”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby powstali. Mniejszość, poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#StanisławOsiecki">Proszę o odczytanie następnej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka N. P. R. Artykuł ten winien brzmieć: „Wszyscy obywatele mają obowiązek pracą własną, która jest główną podstawą bogactwa narodowego, przymnażać wartości dorobkowi przeszłych pokoleń i t. d.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby powstali. Mniejszość, poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#StanisławOsiecki">Proszę o odczytanie następnej poprawki p. Kiernika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#StefanSołtyk">„Praca jako główna podstawa bogactwa Rzeczpospolitej pozostawać ma pod szczególną ochroną państwa. Wszyscy obywatele mają obowiązek pracą własną przymnażać wartości dorobkowi przeszłych pokoleń i podnosić ogólną wartość majątku narodowego, tak materialnego, jak duchowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby powstali. Większość, poprawka przyjęta. Teraz ze względu na poprzednią poprawkę Zw. Posłów Nar. Żyd. przystępujemy do głosowania pozytywnego nad art. 95.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#komentarz">(P. Dubanowicz: Art. 95 jest załatwiony przez przyjęcie poprawki p. Kiernika)</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#StanisławOsiecki">Słusznie.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do art. 96, do którego została zgłoszona poprawka p. Perła. Proszę P. Sekretarza o odczytanie jej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#StefanSołtyk">1) Po słowach „wszyscy obywatele” dodać: „zwłaszcza należący do klas posiadających”.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#StefanSołtyk">2) Drugie zdanie: „Rzeczpospolita Polska i t. d.” skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za temi dwiema poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#komentarz">(Głos: Rozdzielić głosowanie).</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za pierwszą poprawką p. Perła, ażeby powstali. Mniejszość, poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-138.3" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania nad drugą poprawką p. Perla.</u>
          <u xml:id="u-138.4" who="#komentarz">(Głos: Prosimy o odczytanie)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#StefanSołtyk">Drugie zdanie: „Rzeczpospolita Polska i t. d.” skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby powstali. Mniejszość, poprawka upadła. Art. 96 w brzmieniu pierwotnem uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#StanisławOsiecki">Do art. 97 nie zgłoszono poprawek. Tak samo. art. 98.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#StanisławOsiecki">Do art. 99 zgłoszona została poprawka P. P. S. Proszę p. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka P. P. S. Zamiast zdania drugiego wstawić: „Cudzoziemiec, przebywający na terytorium Rzeczypospolitej znajduje się pod opieką Konstytucji niniejszej i korzysta z praw osobistych, przez nią obywatelom państwa zapewnionych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby powstali. Mniejszość, poprawka upadła. Art. 99 w brzmieniu Komisji uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania nad art. 100. Proszę o odczytanie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka Zw. Posł. Nar. Żyd. W końcu pierwszego ustępu wstawić: „Narodowość lub wyznanie nie może być w żadnym wypadku przeszkodą do korzystania z praw obywatelskich, a w szczególności do piastowania urzędów publicznych lub państwowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby powstali. Mniejszość, poprawka upadła. Art. 100 uważam za przyjęty w pierwotnem brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#StanisławOsiecki">Do art. 101 zostały zgłoszone dwie poprawki. Proszę o odczytanie pierwszej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka P. P. S. Zamiast ustępów drugiego i trzeciego wstawić: „Obywatel Rzeczypospolitej nie może być aresztowany ani poddany rewizji osobistej bez rozkazu władz sądowych, z wyjątkiem schwytania na gorącym uczynku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby powstali. Mniejszość, poprawka upadła. Proszę o odczytanie następnej poprawki do tegoż artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka Zw. L. N. Liczbę „24” zastąpić przez „48” w trzeciem i czwartem ustępie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za poprawką Zw. L. N., żeby powstali. Większość, poprawka przyjęta. Zatem uważam art. 101 z tą poprawką za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#StanisławOsiecki">Do art. 102 zgłosił poprawkę p. Suligowski. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#StefanSołtyk">Dodać dwa ustępy „Kary połączone z udręczeniami fizycznemi są niedozwolone i nikt takim karom podlegać nie może. Kara śmierci również jest niedozwolona i może być stosowana jedynie w wypadkach zdrady stanu, oraz w wypadkach przestępstw wojskowych, o ile przepisy karne będą ją wyraźnie przewidywały”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#KazimierzCzapiński">Proszę o głos w sprawie głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#StanisławOsiecki">W sprawie głosowania głos ma poseł Czapiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#KazimierzCzapiński">Proszę podzielić poprawkę: oddzielnie głosować nad udręczeniami fizycznemi i oddzielnie nad karą śmierci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania nad pierwszym ustępem poprawki p. Suligowskiego. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#StefanSołtyk">„Kary połączone z udręczeniami fizycznemi są niedozwolone i nikt takim karom podlegać nie może”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, żeby wstali. Większość, poprawka przyjęta. Proszę P. Sekretarza o odczytanie drugiego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#StefanSołtyk">„Kara śmierci jest również niedozwolona i może być stosowana jedynie w wypadkach zdrady stanu oraz w wypadkach przestępstw wojskowych, o ile przepisy karne będą ją wyraźnie przewidywały”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#KazimierzCzapiński">Proszę o głos w sprawie głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#StanisławOsiecki">W sprawie głosowania ma głos poseł Czapiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#KazimierzCzapiński">Proponuję oddzielnie głosować nad ustępem: „kara śmierci również jest niedozwolona”, oddzielnie nad resztą tego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za pierwszą częścią drugiego ustępu poprawki p. Sulikowskiego, opiewającą, że kara śmierci jest niedozwolona, żeby wstali.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#StanisławOsiecki">Biuro nie jest zgodne co do wyniku głosowania. Zarządzam głosowanie przez drzwi. Proszę Posłów, którzy są za poprawką, ażeby weszli przez drzwi z napisem „tak”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#KazimierzCzapiński">Proszę o głosowanie imienne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#StanisławOsiecki">Jesteśmy w trakcie głosowania.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#StanisławOsiecki">Rezultat głosowania następujący: za pierwszą częścią II poprawki p. Suligowskiego głosowało posłów 120, przeciw 161. Poprawka upadła. Zatem wobec wyniku tego głosowania głosowanie nad dalszą częścią tej poprawki staje się bezprzedmiotowem. A więc z pierwszą częścią poprawki p. Sulikowskiego art. 102 uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-162.3" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do art. 103.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#KazimierzCzapiński">Proszę o głos w sprawie głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#StanisławOsiecki">Głos ma p. Czapiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#KazimierzCzapiński">Ponieważ art. 105 zawiera zasadę formy własności, proponuję nad poprawką P. P. S. głosowanie imienne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy popierają wniosek o imienne głosowanie, ażeby powstali. Proszę P. P. Sekretarzy o przeliczenie.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#komentarz">(Po przeliczeniu).</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#StanisławOsiecki">Wniosek jest dostatecznie poparty. Przystępujemy do głosowania imiennego. Proszę P. Sekretarza o odczytanie poprawki P. P. S. do art. 103.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#StefanSołtyk">Poprawka P. P. S. Artykuł ten winien brzmieć. „Rzeczypospolita przystosowuje formy własności do potrzeb społecznych i interesów pracy. Wszystkie środki wytwarzania, komunikacji i wymiany podlegają kontroli Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-167.2" who="#StefanSołtyk">Państwo zajmować będzie w sposób ustawowo określony dojrzałe do uspołecznienia gałęzie produkcji pod swój zarząd bezpośredni”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby oddali kartki z napisem „tak”, którzy są przeciwni — z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#StanisławOsiecki">Proszę P. P. Sekretarzy o zbieranie kartek.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-168.3" who="#StanisławOsiecki">Rezultat głosowania następujący: za poprawką oświadczyło się posłów 53, przeciw 259. Poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-168.4" who="#StanisławOsiecki">Proszę P. Sekretarza o odczytanie poprawki posła Kiernika do art. 103.</u>
          <u xml:id="u-168.5" who="#komentarz">(P. Dębski: Wnoszę o imienne głosowanie.)</u>
          <u xml:id="u-168.6" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem posła Dębskiego o imienne głosowanie, ażeby powstali. Wniosek dostatecznie poparty.</u>
          <u xml:id="u-168.7" who="#StanisławOsiecki">Proszę P. Sekretarza o odczytanie poprawki posła Kiernika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#StefanSołtyk">„Ziemia, jako jeden z najważniejszych czynników bytu Narodu i Państwa nie może być przedmiotem nieograniczonego obrotu.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#StefanSołtyk">Ziemia, podlegająca uprawie, winna być własnością i w posiadaniu tych, którzy na niej pracują, z wyjątkiem ziemi zagospodarowanej przez ciała zbiorowe, zajmowanej na siedziby ludności, na zakłady przemysłowe lub inne zakłady użyteczności powszechnej.</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#StefanSołtyk">Ustrój rolny Rzeczypospolitej ma się opierać na zdolnych do prawidłowej wytwórczości i stanowiących osobistą własność gospodarstwach rolnych.</u>
          <u xml:id="u-169.4" who="#StefanSołtyk">Ustawy określą kierownictwo Państwa we władaniu ziemią, sposoby tworzenia i rozmiar nowych gospodarstw, oraz powiększania istniejących, celem uzdolnienia ich do samodzielnej wytwórczości, zapewnią Państwu rozporządzenie dostatecznym zapasem ziemi na cele jej podziału i osadnictwa, a w szczególności prawo przymusowego wykupu wszelkich dóbr ziemskich, przy określeniu ceny wykupu, oraz największej ilości ziemi, jaką poszczególni właściciele w poszczególnych okręgach Państwa posiadać mogą i jaka ze względu na ustrój rolny nie będzie podlegać przymusowemu wykupowi.</u>
          <u xml:id="u-169.5" who="#StefanSołtyk">W związku z ustawami o nowym ustroju rolnym mają być wydane ustawy ustrój ten zabezpieczające, dotyczące uregulowania służebności, komasacji, melioracji, ograniczenia prywatnych parcelacji, uregulowania obrotu ziemią i ochrony praw pracowników rolnych, nie będących samodzielnymi gospodarzami.</u>
          <u xml:id="u-169.6" who="#StefanSołtyk">Przeprowadzenie tych wszystkich zadań ma być przekazane osobnemu urzędowi, którego zakres działania i stosunek do władz innych określi szczegółowo ustawa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania imiennego nad poprawką p. Kiernika.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby oddali kartki z napisem „tak”, przeciwni kartki z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-170.3" who="#StanisławOsiecki">Rezultat głosowania jest następujący: za poprawką p. Kiernika głosowało posłów 152, przeciw poprawce — 167. Poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-170.4" who="#komentarz">(Głos: Zwolennicy reformy rolnej)</u>
          <u xml:id="u-170.5" who="#StanisławOsiecki">Art. 105 uważam za przyjęty w brzmieniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-170.6" who="#StanisławOsiecki">Teraz przystępujemy do art. 105 a. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#StefanSołtyk">Art. 103 a. Poprawka p. Osieckiego.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#StefanSołtyk">Wstawić jako oddzielny artykuł.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#StefanSołtyk">„Państwo otoczy pieczą i ochroną zabytki historyczne, dzieła sztuki, okazy przyrody i krajobraz.</u>
          <u xml:id="u-171.4" who="#StefanSołtyk">Do obowiązków Państwa należy staranie, aby polski stan posiadania w dziedzinie dzieł sztuki nie zmniejszył się przez odpływ za granicę”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#HermanDiamand">Proszę o imienne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#StanisławOsiecki">Jest postawiony wniosek o imienne głosowanie. Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem p. Diamanda o imienne głosowanie, aby powstali. Wniosek jest poparty dostatecznie. Proszę Posłów, którzy są za tym artykułem ażeby oddali kartki za napisem „tak”, przeciwni — kartki z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#StanisławOsiecki">Rezultat głosowania jest następujący: za poprawką głosowało posłów 114, przeciwko 175 — poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-173.3" who="#StanisławOsiecki">Wpłynął wniosek formalny, aby przerwać głosowanie i odroczyć je do dnia jutrzejszego, natomiast dziś zająć się resztą porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-173.4" who="#komentarz">(Głosy na prawicy: Nie!)</u>
          <u xml:id="u-173.5" who="#StanisławOsiecki">Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem P. P. S. o odroczenie głosowania, ażeby powstali. Mniejszość, wniosek upadł.</u>
          <u xml:id="u-173.6" who="#StanisławOsiecki">Wobec tego proponuje godzinną przerwę.</u>
          <u xml:id="u-173.7" who="#komentarz">(Protesty na prawicy).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PDębski">Stawiam wniosek, ażeby resztę porządku dziennego łącznie z głosowaniem nad pozostałemi artykułami konstytucji przenieść na jutrzejsze ranne posiedzenie na godz. 10. Na pierwszym punkcie — konstytucja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#StanisławOsiecki">Będziemy głosowali nad tym wnioskiem. Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem p. Dębskiego, aby powstali. Biuro nie jest zgodne co do wyniku głosowania, musi nastąpić głosowanie przez drzwi. Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem p. Dębskiego, ażeby weszli przez drzwi z napisem „tak”, przeciwni przez drzwi z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#StanisławOsiecki">Wynik głosowania: za wnioskiem p. Dębskiego głosowało 142 posłów, przeciw wnioskowi 162. Wniosek upadł. Wobec tego, że odezwały się głosy również przeciw przerwie, przystępujemy do dalszego głosowania.</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#komentarz">(Wrzawa. Wicemarszałek dzwoni).</u>
          <u xml:id="u-175.4" who="#StanisławOsiecki">Proszę o spokój i zajęcie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-175.5" who="#StanisławOsiecki">Do art. 104 poprawek nie zgłoszono, uważam go bez głosowania za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-175.6" who="#StanisławOsiecki">Do art. 105 jest poprawka P. P. S. Proszę P. Sekretarza o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#JózefKowalczuk">Wnoszę o imienne głosowanie za pomocą odczytywania listy posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#StanisławOsiecki">Proszę Sekretarza o odczytanie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#LudwikWaszkiewicz">Poprawka P. P. S. Zamiast wyrazów „tego prawa” wstawić: „wolności wychodźctwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#StanisławOsiecki">P. Kowalczuk wniósł o imienne głosowanie tej poprawki za pomocą odczytywania listy posłów. Proszę p. Posłów, którzy popierają ten wniosek, aby powstali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#NorbertBarlicki">Proszę o głos w sprawie głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#StanisławOsiecki">Głos ma p. Barlicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#NorbertBarlicki">Wysoki Sejmie! Niestety jak każdy z Panów zdołał zaobserwować, liczby głosów ustawicznie skaczą niemal przy każdem głosowaniu i niektórych wyników doprawdy zrozumieć nie można. Na wstępie zwracałem się do p. Marszałka Trąmpczyńskiego i wskazywałem, że Konstytucja to nie jest zabawka, że musimy mieć absolutną pewność, że niema żadnych niedokładności i prosiłem P. Marszałka Trąmpczyńskiego, żeby zarządził głosowanie przez wywoływanie z listy. Teraz mamy dowód, że te dziwnie chwiejne i nieraz nie dające się umotywować liczby są wynikiem niedokładności, która jest niedopuszczalna w rzeczach konstytucji i dlatego domagamy się wywoływania z listy.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#komentarz">(Brawa na lewicy).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#StanisławOsiecki">Wobec tego, że były precedensy takiego głosowania, muszę zgodzić się na wniosek p. Barlickiego.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#StanisławOsiecki">Przystępujemy do głosowania. Proszę P. Sekretarza o wywoływanie nazwisk.</u>
          <u xml:id="u-183.2" who="#komentarz">(P. Szymczak odczytuje listę posłów).</u>
          <u xml:id="u-183.3" who="#komentarz">(Po głosowaniu)</u>
          <u xml:id="u-183.4" who="#StanisławOsiecki">Za poprawką P. P. S. głosowało 67 posłów, przeciw niej 225. Poprawka zatem upadła. Przeto art. 105 uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-183.5" who="#StanisławOsiecki">Proponuję odroczenie posiedzenia i przeniesienie reszty porządku dziennego na dzień jutrzejszy. Nikt się nie sprzeciwia.</u>
          <u xml:id="u-183.6" who="#StanisławOsiecki">Z dzisiejszego porządku dziennego proponuję na prośbę p. Ministra Rolnictwa, rozpatrzyć jeszcze punkt 4: ustne sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o wniosku posła Jasiukowicza i przedłożeniu rządowem w sprawie państwowej gwarancji finansowej do wysokości 2 mil. funtów szterlingów na akcję sprowadzenia nawozów sztucznych z zagranicy (druk nr. 2399). Sądzę, że nie będzie sprzeciwu i dlatego tę sprawę w krótkości załatwimy. Głos ma p. Jasiukowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#StanisławJasiukowicz">Wysoki Sejmie! Nie będę dużo czasu zabierał Wysokiemu Sejmowi, podkreślając konieczność podniesienia produkcji rolniczej w kraju. Wszyscy dokładnie to rozumieją i z żadnej strony co do tego oczywiście nie może być sprzeciwu. Tak samo dobrze rozumie to Rząd, ponieważ zarówno Minister Skarbu w mowie swojej na Komisji Skarbowo-budżetowej, jak i p. Prezydent Ministrów w swojem ekspose podkreślali konieczność stosowania wszystkich środków potrzebnych do podniesienia produkcji rolniczej. Tak samo wszystkim jest wiadome, że jednym z najważniejszych czynników wzmożenia produkcji rolniczej obok dobrej uprawy mechanicznej, która wymaga dostatecznej siły pociągowej i dobrych narzędzi i maszyn rolniczych, jest stosowanie nawozów sztucznych. Wiadomo powszechnie, że siły pociągowej nam brak. Maszyn i narzędzi rolniczych nam brak, nawozów sztucznych nam brak. Musimy te rzeczy dziś w dużej ilości sprowadzać z zagranicy. Sprowadzanie z zagranicy oczywiście mogłoby się odbywać przez zakupy t. j. przez wydawanie bardzo wysokich sum w markach polskich. Aby jednak uzyskać inną, odpowiednią walutę, najlepszym środkiem będzie zużytkować o ile możności w eksporcie część nadwyżki osiągniętej przez stosowanie artykułów sprowadzanych z zagranicy, a na cele rolnicze przeznaczonych. Wszelkie zatem zamierzenia, które w tym kierunku idą, powinno się bezwzględnie popierać, tem bardziej takie, które obiecują natychmiastowe wyniki ze stosowania tych sprowadzonych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#StanisławJasiukowicz">W tym właśnie kierunku poszła akcja Związku Syndykatów Rolniczych pod firmą „Kooperacja Rolna”. Już w roku zeszłym na podstawie gwarancji udzielonej przez Rząd w grudniu 1919 r. w wysokości 2,050,000 f. szt. sprowadzono pewną ilość nawozów sztucznych i maszyn rolniczych. Z nawozów sztucznych sprowadzono 13,000 tonn saletry, 3,500 tonn nawozów fosforowych. Ponieważ w zeszłym roku nie można było przeprowadzić akcji w całkowitym zakresie z powodu wielu trudności transportowych Związek Syndykatów Rolniczych, nauczony doświadczeniem, zwrócił się już w lipcu do Rządu z projektem szerszej akcji w r. 1921, mianowicie zaproponował sprowadzić 150 000 tonu fosfatów, 7,500 tonu pirytów, 50,000 tonu saletry oraz 2,000 traktorów. Nawozy fosforowe miałyby być przerobione w 4 fabrykach krajowych i w ten sposób udostępnione rolnictwu. Ogólna suma, na którą projektował Związek Syndykatów Rolniczych zakup tych produktów, wynosiła w tym pierwszym projekcie, projekcie lipcowym, 4,200,000 f. szt. Ale z powodu wojny, z powodu najazdu bolszewickiego, sprawa ta odwlokła się i dopiero 27 października Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów w zasadzie projekt przyjął, lecz zmniejszył ilość nawozów sztucznych i innych artykułów, które mają być sprowadzone i wobec tego uchwalił udzielić gwarancji tylko do wysokości 5,500,000 f. szt. Ponieważ jednak sprawa dalej się przewlekała i Związek Syndykatów Rolniczych nie mógł tej gwarancji w odpowiednim czasie otrzymać, zmniejszył więc znowu proponowane przez siebie zakupy i Rada Ministrów dn. 30 grudnia r. ub. uchwaliła udzielić Związkowi Syndykatów Rolniczych tej gwarancji do wysokości 2,000,000 f. szt.</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#StanisławJasiukowicz">Projektowane obecnie zakupy wynoszą: 25,0(H) tonu saletry i 50,000 tonu nawozów fosforowych, mianowicie: 30,000 tonu fosfatów i 20,000 tonu pirytów. Suma, która będzie potrzebna na zakup saletry, wynosi 750,000 f. szt., na nawozy fosforowe 420,000 f. szt., na maszyny rolnicze 230,000 f. szt. Następnie proponowane jest sprowadzenie 40,000 tonn owsa nasiennego z Kanady na sumę 600,000 f. szt. Razem więc suma zakupów ma wynieść 2,000,000 f. szt.</u>
          <u xml:id="u-184.3" who="#StanisławJasiukowicz">Cała ta operacja jest oparta na zasadzie handlu wymiennego. Zakupy będą czynione na kredyt. Rząd zwalnia pewne ilości cukru, które będą wywiezione i kredyty uzyskane zagranicą przez Związek Syndykatów Rolniczych będą pokryte za sumę, osiągniętą ze sprzedaży cukru. Oprócz tych gwarancji Rząd udziela Związkowi Syndykatów Rolniczych upoważnienia do wywozu pewnej ilości cukru w pewnym stosunku do zboża, cukier ten zaś będzie Związek Syndykatów Rolniczych otrzymywał od rolników za dostarczone im nawozy sztuczne, maszyny rolnicze i owies. Normy wymienne przedstawiają się w ten sposób, że za jedną tonnę saletry ma być wywiezione 960 kg. cukru, a za jedną tonnę superfosfatu 575 kg. cukru. Ogólna ilość cukru, którą trzeba będzie wyeksportować dla pokrycia tych zakupów, wynosi około 50,000 tonn.</u>
          <u xml:id="u-184.4" who="#StanisławJasiukowicz">Nadwyżka w produkcji, która będzie osiągnięta przez zastosowanie tych nawozów sztucznych, wyniesie podług przedstawienia Rządu 62,500 tonn cukru. To znaczy, że będzie możliwe pokrycie zobowiązania całkowicie przez eksport tylko części nadwyżki, a reszta nadwyżki zostanie w kraju. Oprócz nadwyżki w produkcji cukru przewidywana jest dość znaczna nadwyżka w produkcji zboża, mianowicie od 50 do 75 tysięcy tonn zboża, które całkowicie w kraju zostaną.</u>
          <u xml:id="u-184.5" who="#StanisławJasiukowicz">Rolnicy za dostarczone im nawozy sztuczne, maszyny i owies mają dostarczyć zboża, buraków lub drzewa. Zboże będzie dostarczane w stosunku 180 kg. zboża za 100 kg. saletry, albo 1350 kg. buraków za 100 kg. saletry. Za superfosfaty 16%–72 kg. zboża albo 600 kg. buraków. Za maszyny także zboże i to w stosunku, który będzie określony później, po dokładnem skalkulowaniu kosztów sprowadzenia maszyn. Za owies kanadyjski nasienny mają dostarczyć rolnicy z następnych zbiorów owies z nadwyżką 30%. Zboże będzie oddane całkowicie do dyspozycji Rządu. Jeśli będzie wprowadzony sekwestr lub kontygent zbliżony do sekwestru, to zboże to będzie zaliczone na dostawę kontygentu lub na sekwestr. Jeśli zaś kontygent będzie mały, tylko o charakterze podatkowym, to oczywiście ta ilość zboża dostarczonego przez rolników nie będzie na kontygent zaliczona.</u>
          <u xml:id="u-184.6" who="#StanisławJasiukowicz">Wzamian za zboże, które w ten sposób Rządowi przez syndykaty rolnicze będzie dostarczone, Rząd zwalnia pewną ilość cukru, mianowicie: w stosunku 58 kg. cukru 90-procentowego za 100 kg. zboża, albo 96 kg. cukru za 1550 kg. buraków. Za maszyny rolnicze przypuszczalna ilość zboża, która będzie osiągnięta, wynosi około 250.000 ton.</u>
          <u xml:id="u-184.7" who="#StanisławJasiukowicz">Syndykaty rolnicze, choć przeważnie złożone z udziałowców, należących do większej własności, będą otrzymane artykuły dzieliły nie tylko wśród swoich udziałowców, lecz i wśród rolników drobnej własności. W tym kierunku Związek syndykatów rolniczych rozpoczął już pertraktacje ze związkami Kółek Rolniczych, i drobna własność tak, jak w roku ubiegłym z tego również korzystać będzie.</u>
          <u xml:id="u-184.8" who="#komentarz">(P. Smoła: W jakim stosunku?)</u>
          <u xml:id="u-184.9" who="#StanisławJasiukowicz">W jakim stosunku, tego w tej chwili powiedzieć nie mogę. To jest sprawa, która zależy od umowy pomiędzy temi organizacjami, od umowy, którą będzie się zawierało w porozumieniu z Rządem, który o tej sprawie będzie oczywiście pamiętał.</u>
          <u xml:id="u-184.10" who="#StanisławJasiukowicz">Dość znaczna część nawozów sztucznych będzie oddana b. dzielnicy pruskiej, która ich przed wojną najwięcej używała i teraz stosunkowo najwięcej potrzebuje i w której upadek wydajności roli jest w skutek niestosowania odpowiedniej ilości nawozów sztucznych stosunkowo większy, niż u nas. Poza normalną wymianą zboża za nawozy sztuczne, część naznaczona fosforowych, część superfosfatu będzie sprzedana za gotówkę, przeważnie do Małopolski w okolice podgórskie, które nie będą w stanie nabyć tych nawozów za zboże, bo ich słaba produkcja na to nie pozwala. Projektowane jest dostarczenie w ten sposób około 200 wagonów nawozów fosforowych.</u>
          <u xml:id="u-184.11" who="#StanisławJasiukowicz">Wobec tego, że sprawa ciągnie się już od początku lipca, że zbliża się wiosna, że zwłaszcza nawozy sztuczne, a głównie saletra muszą być na czas sprowadzone, że ogromne trudności transportowe stoją na przeszkodzie do całkowitego wykorzystania tego krótkiego czasu i oczywiście im wcześniej się do przełamania tych trudności Związek Syndykatów Rolniczych weźmie, tem pewniejsze jest uskutecznienie tej akcji w pożądanym zakresie; wobec tego, że Przedstawiciele Związków Syndykatów Rolniczych już są w Londynie, a nie mogą dotychczas zakupić nawozów, bo choć Rząd dla ułatwienia tej sprawy dał prowizoryczną gwarancję z zastrzeżeniem, że gwarancja formalna będzie dana o ile Sejm ją uchwali, to jednakże na podstawie tej gwarancji pertraktacji z firmami przemysłowemi i handlowemi angielskiemi i amerykańskiemi i t. d. prowadzić nie można, wobec tego wszystkiego Komisja Skarbowo-Budżetowa jednogłośnie, przyjąwszy projekt rządowy ustawy o gwarancji, prosi Wysoki Sejm o uchwalenie jej dzisiaj jeszcze. Ponieważ Komisja za podstawę do dyskusji dzisiejszej wzięła wniosek przedstawiony przez Ministra Skarbu, który wczoraj do Sejmu wpłynął, a wniosek ten nie został jeszcze rozdany, więc odczytam go tutaj.</u>
          <u xml:id="u-184.12" who="#komentarz">(Czyta:)</u>
          <u xml:id="u-184.13" who="#StanisławJasiukowicz">Ustawa z dnia... 1921 r. o upoważnieniu Ministra Skarbu do udzielenia państwowej gwarancji finansowej do sumy 2 milionów funt. szt. dla zobowiązań zaciągniętych przez związek Syndykatów Rolniczych pod firmą „Kooperacja Rolna”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#StanisławOsiecki">Do dyskusji ogólnej nikt się me zgłosił, również nikt się nie zgłosił do dyskusji szczegółowej. A zatem przystępujemy do głosowania. Art. 1 bez głosowania, o ile nie usłyszę sprzeciwu uważam za przyjęty. Art. 2, 3, 4, 5 — również uważam za przyjęte. Tytuł:</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-185.2" who="#StanisławOsiecki">Ustawa z dnia 4-go lutego 1921 r. o upoważnieniu Ministra Skarbu do udzielenia państwowej gwarancji finansowej do sumy 2,000,000 funtów szterlingów dla zobowiązań, zaciągniętych przez Związek Syndykatów Rolniczych p. t. „Kooperacja Rolna” — również uważam za przyjęty. W drugiem czytaniu uważam ustawę za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-185.3" who="#komentarz">(P. Jasiukowicz: Wnoszę o trzecie czytanie).</u>
          <u xml:id="u-185.4" who="#StanisławOsiecki">Jest wniosek o trzecie czytanie. Nie słyszę sprzeciwu. Do głosu nikt się nie zapisał. Proszę tych Posłów, którzy są za tem, żeby w trzeciem czytaniu ustawa została przyjęta., ażeby wstali. Większość — ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-185.5" who="#StanisławOsiecki">Wpłynęły następujące nagle wnioski: P. P. Puławskiego, Mystkowskiego i innych ze Związku Ludowo-Narodowego w sprawie wypłacenia wynagrodzenia za spalone budowle we wsiach Gaj i Niesłusz gm. Gosławice, pow. konińskiego. Odsyłam ten wniosek do Komisji Skarbowo-Budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-185.6" who="#StanisławOsiecki">Dalej wpłynął wniosek posłów ks. Malińskiego, Bresińskiego i kol. z Narodowo Chrześcijańskiego Klubu Robotniczego w sprawie nadania urzędowi osadniczemu w Poznaniu prawa egzekutywy. Wniosek ten odsyłam do Komisji Rolnej.</u>
          <u xml:id="u-185.7" who="#StanisławOsiecki">Następne posiedzenie proponuję odbyć jutro o godz. 10 ½ z następującym porządkiem dziennym:</u>
          <u xml:id="u-185.8" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-185.9" who="#StanisławOsiecki">1) Sprawa nagłości wniosku p. Zagórskiego w sprawie spekulacji uprawianej przez niektóre banki warszawskie celem obniżenia kursu naszej waluty polskiej.</u>
          <u xml:id="u-185.10" who="#StanisławOsiecki">2) Dalszy ciąg głosowania nad Konstytucją, od art. 106.</u>
          <u xml:id="u-185.11" who="#StanisławOsiecki">3) Wniosek nagły p. Dębskiego o reasumcję uchwały Sejmu, w sprawie odesłania ustawy o państwowych ubezpieczeniach do Komisji Skarbowo-Budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-185.12" who="#StanisławOsiecki">Nie słyszę sprzeciwu, uważam ten porządek dzienny za przyjęty — zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-185.13" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia g. 9 min. 25.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>