text_structure.xml 130 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Na wstępie chciałbym zapytać, kto reprezentuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi? Słyszę odpowiedź, której udziela mi pani naczelnik z resortu rolnictwa, że pan minister Ryszard Gmyrek niebawem pojawi się na naszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Prosiłbym o zatelefonowanie do pana ministra i poinformowanie go, że jeżeli do nas nie przyjdzie, to nie będziemy rozpatrywać punktu porządku obrad zaplanowanego jako drugi.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Za chwilę przystąpimy do realizacji pierwszego punktu porządku obrad, ale najpierw zapytam członków Komisji, czy są jakieś uwagi do przedstawionego porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselZygmuntRatman">W kwestii formalnej. Chciałbym zapytać, kiedy na naszym posiedzeniu pojawi się pan prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu? Zadaję to pytanie ponownie, ponieważ pan prezes znowu nie zaszczycił nas swoją obecnością.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselZygmuntRatman">Dodam, iż w żadnym wypadku nie deprecjonuję pana prezesa Jana Kozłowskiego. Wprost przeciwnie, uważam że jego wysoka fachowość jest wystarczająca do przybliżenia nam wszystkich kwestii, które zawierają się w temacie pierwszego punktu porządku obrad, niemniej jednak zgodnie z zapisem, o który wszyscy walczyliśmy, organem administracji rządowej nadzorującym kulturę fizyczną i sport jest prezes UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselZygmuntRatman">W związku z powyższym oczekuję, że pan prezes Mieczysław Nowicki złoży nam jakieś wyjaśnienie w kwestii jego nieobecności podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji. Przypominam, że jutro rano również ma się odbyć posiedzenie naszej Komisji. Czy pan prezes nie pojawi się również w dniu jutrzejszym? Jeżeli tak się stanie, to prosiłbym o wyjaśnienie, dlaczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o jutrzejsze poranne posiedzenie, to pan prezes może skorzystać z naszego zaproszenia, ale nie musi, ponieważ projekt ustawy jest projektem komisyjnym. Jeżeli chodzi o temat dzisiejszy, to rzeczywiście decyzje dotyczące strategii rozwoju bazy sportowej są podejmowane w formie postanowień prezesa UKFiS. Mogę państwa poinformować, że pan prezes Mieczysław Nowicki przed godziną poinformował prezydium Komisji, że został zaproszony przez pana premiera na jakieś oficjalne spotkanie, w związku z czym nie może uczestniczyć w posiedzeniu naszej Komisji. Gdyby pan prezes Jan Kozłowski wiedział coś więcej na ten temat, to uprzejmie proszę o poinformowanie członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Z tego, co mi wiadomo, w dniu dzisiejszym pan premier spotyka się z przedstawicielami Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego czy też Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pan premier prosił pana prezesa Mieczysława Nowickiego o wzięcie udziału w tym spotkaniu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Jeżeli to spotkanie zakończy się przed końcem tego posiedzenia, to pan prezes przyjdzie na salę obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselZygmuntRatman">Wydaje mi się, że nie opuszczam posiedzeń naszej Komisji, przynajmniej w ostatnim okresie, dlatego muszę z przykrością skonstatować, że pan prezes Mieczysław Nowicki nie bywa na posiedzeniach Komisji. Jeszcze raz pragnę oświadczyć, że doceniam fachowość i wiedzę pana prezesa Jana Kozłowskiego. Zdaję sobie sprawę, że są one wystarczające, jeżeli chodzi o przedstawienie tej konkretnej informacji, niemniej jednak domagam się od prezydium naszej Komisji, by nie lekceważyło kwestii obecności pana prezesa Mieczysława Nowickiego na naszych posiedzeniach.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselZygmuntRatman">Wiadomo mi, że członkowie prezydium Komisji gościli dosłownie przed chwilą u pana prezesa Mieczysława Nowickiego. Być może po prostu doszło do zmiany systemu funkcjonowania Komisji, w taki oto sposób, że przed posiedzeniem Komisji odbywa się spotkanie jej prezydium z panem prezesem. Następnie po odpowiednich uzgodnieniach dokonuje się określonych działań podczas posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselZygmuntRatman">Jeżeli tak jest istotnie, to wydaje się, że należałoby zaproponować zmianę regulaminu Sejmu, ale to już może nie w tej kadencji, bo ta szczęśliwie dobiega już końca.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselZygmuntRatman">Pragnę stwierdzić, że przyjmuję wyjaśnienie pana przewodniczącego i pana prezesa, ale przyjmuję je z bólem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pragnę wyjaśnić, że posiedzenie prezydium Komisji, zgodnie z wcześniejszym planem, miało się odbywać z udziałem pana ministra Edmunda Wittbrodta. Dotyczyło ono kwestii podejmowanych podczas posiedzeń Komisji, mianowicie realizacji programu "Sala gimnastyczna w każdym gimnazjum", realizacji "Sportowych wakacji" oraz wydania rozporządzenia w sprawie 4. i 5. godziny wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Posiedzenie to nie było poświęcone żadnemu z tematów zaplanowanych do rozpatrzenia podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Nawiązując do informacji pana prezesa Jana Kozłowskiego, pragnę wyrazić nadzieję, że w trakcie dzisiejszego spotkania z przedstawicielami stowarzyszeń ratunkowych nie dojdzie do złożenia przez pana premiera oraz pana prezesa drastycznie różnych oświadczeń w tej samej sprawie. Pragnę również wyrazić radość, że jeżeli nawet do tego dojdzie, to tym razem stanie się to tylko w Warszawie, a nie w Brukseli.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sprawa jest poważna, bowiem chodzi o ratowanie ludzi i mam nadzieję, że oświadczenia pana premiera i pana prezesa będą zgodne.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Mówiąc to bierze pan na siebie dużą odpowiedzialność, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Trudno posłowi Rzeczypospolitej Polskiej nie brać odpowiedzialności za premiera. Przechodzimy do rozpatrzenia pierwszego punktu porządku obrad. Uprzejmie proszę pana prezesa Jana Kozłowskiego o przedstawienie informacji na temat stanu prac nad strategią rozwoju bazy sportowej, finansowanej z dopłat do stawek w grach liczbowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Pozwolą państwu, że zacznę od przedstawienia najbliższych planów Urzędu, czyli tych inwestycji, których realizacja ma się rozpocząć jeszcze w tym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przepraszam, panie prezesie. Nasze ostatnie spotkanie zakończyło się określonymi wnioskami i sugestiami, mianowicie, by pracować nad tym programem, przy uwzględnieniu priorytetów sportowych. Innymi słowy, chodziło o wyjście od analizy stanu bazy sportowej oraz pozostałych istotnych przesłanek. Prosiłbym o poinformowanie nas, co udało się od tamtego czasu opracować. Następnie prosiłbym o przejście do omówienia konkretnych inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Muszę stwierdzić, że nad opracowaniem tej strategii pracował Departament Sportu Wyczynowego pod kierunkiem pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższej pół godziny na posiedzeniu Komisji pojawi się pan prezes lub pan dyrektor Zbigniew Pacelt, którzy będą mogli państwu przedstawić kompetentną informację na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WiceprezesJanKozlowski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Pragnę złożyć wniosek formalny, żeby albo zmienić porządek dzienny, w taki sposób, by najpierw rozpatrzyć drugi jego punkt, a dopiero potem przystąpić do rozpatrzenia punktu pierwszego, albo ogłosić półgodzinną przerwę, by pan dyrektor Zbigniew Pacelt zdążył do nas dojechać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję zatem, żebyśmy realizację porządku dziennego rozpoczęli od rozpatrzenia jego punktu trzeciego. Widzę, że właśnie dotarł do nas pan minister Robert Gmyrek, ale i tak rozpoczniemy od rozpatrzenia w informacji NIK o wynikach kontroli gospodarowania przez wybrane jednostki spoza sektora finansów publicznych środkami publicznymi przyznawanymi przez UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Członkowie Komisji otrzymali stosowne materiały pisemne zawierające informacje na temat wyników tej kontroli. Uprzejmie proszę przedstawicieli NIK o omówienie najistotniejszych wniosków wynikających z tej kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Departament Zdrowia i Kultury Fizycznej przeprowadził kontrolę gospodarowania środkami publicznymi przyznanymi przez UKFiS, ze środka specjalnego, na zadania zlecone, z zakresu sportu dzieci i młodzieży, realizowane przez niektóre organizacje pozarządowe, konkretnie dwa stowarzyszenia kultury fizycznej, czyli Związek Sportów Obronnych oraz Stowarzyszenie Pomocy Młodzieży "Młodzież Polska".</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Pragnę stwierdzić, że przyczyną podjęcia tej kontroli była skarga, która wpłynęła do NIK. Była ona podpisana w dosyć osobliwy sposób, mianowicie "Szare myszki". Podjęliśmy tę kontrolę także dlatego, że wiedzieliśmy, iż problemy, które wystąpiły w tych dwóch stowarzyszeniach, zaznaczą się również w trakcie kontroli budżetowej. Pragnę dodać, że przedstawiana dzisiaj informacja jest jakby zapowiedzią informacji, która dotyczy podobnej kontroli, tyle że przeprowadzonej w polskich związkach sportowych.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Najważniejsze ustalenia, które poczyniliśmy w trakcie omawianej kontroli, dotyczą następujących faktów. Otóż UKFiS zlecił w zasadzie nieznanemu stowarzyszeniu, czyli Związkowi Sportów Obronnych, który nie był jeszcze zorganizowany, zadania, na których realizację Urząd przekazał około 6 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Ponad 80% tych zadań dotyczyło zakupu sprzętu sportowego. Zadania te mogły być realizowane tylko przez polskie związki sportowe oraz stowarzyszenia kultury fizycznej o zasięgu ogólnokrajowym. Kontrolowane stowarzyszenia nie miały prawa realizować tych zadań, ponieważ nie spełniały wyżej wymienionych warunków.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Związek Sportów Obronnych sfałszował wniosek o dofinansowanie.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">W trakcie realizacji zadań obydwa stowarzyszenia nie stosowały przepisów ustawy o zamówieniach publicznych i podzlecały zadania, wbrew zawartym umowom. Same zaś korzystały z dofinansowania przeznaczonego na tzw. koszty obsługi. Niegospodarnie wykorzystywały dofinansowanie przeznaczone na koszty obsługi, a także nierzetelnie rozliczały zadania i nierzetelnie informowały Urząd o ich wykonaniu.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Urząd przyjmował te rozliczenia i zlecał kolejne zadania. Zakres i skala nieprawidłowości wskazują na rażący brak nadzoru i kontroli. W ocenie NIK źródłem braku nadzoru jest między innymi brak niezbędnych unormowań prawnych.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Posłużę się kilkoma przykładami. Rozpocznę może od Związku Sportów Obronnych. Otóż stowarzyszenie to wyrobiło sobie pieczątki już na trzy tygodnie przed powstaniem stowarzyszenia. Osoby, które później zostały prezesem oraz sekretarzem tej organizacji, złożyły wówczas do UKFiS wniosek o dofinansowanie zadania. Konkretnie chodziło o zakup broni strzeleckiej dla uczniowskich klubów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Dofinansowanie to wynosiło 440 tys. zł, z tego 40 tys. zł przeznaczono na koszty obsługi. W tym czasie stowarzyszenie nie było przygotowane do przeprowadzenia takiego zakupu, jako że żaden członek stowarzyszenia nie posiadał zezwolenia na broń - uzyskano je dopiero po kilku miesiącach - ani bazy lokalowej.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Zadanie zostało zlecone 2 listopada ub.r., a miało być wykonane do 15 grudnia ub.r. Kontrola wykazała, że zadanie nie zostało wykonane do czasu zakończenia kontroli. Mimo to UKFiS w dniu 15 lutego br. zlecił kolejne zadanie, tym razem na kwotę 450 tys. zł. Również w tym przypadku chodziło o zakup broni strzeleckiej.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Jeżeli chodzi o łamanie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, to za każdym razem zakup odbywał się w trybie zapytania o cenę, mimo że był obowiązek przeprowadzenia przetargów.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Poza tym rozdysponowanie zakupionego sprzętu wcale jeszcze nie nastąpiło, mimo że złożono na ten temat sprawozdanie do Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu. Część broni strzeleckiej nadal zalegała w siedzibie Związku Sportów Obronnych.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Z nieco podobną sytuacją zetknęliśmy się podczas kontroli Stowarzyszenia Pomocy Młodzieży "Młodzież Polska". Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie jest to w ogóle stowarzyszenie kultury fizycznej, natomiast wspieranie zainteresowań młodzieży uprawianiem kultury fizycznej jest zadaniem zapisanym w statucie organizacji.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Dofinansowania z UKFiT były przeznaczone tak na zakup sprzętu sportowego - do ćwiczeń siłowych, jak i na organizację sportowych wakacji dla dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">Organizacja wszystkich wakacyjnych imprez była zlecana innym stowarzyszeniom, które często pobierały prowizję za te działania, z tym że te stowarzyszenia zlecały te zadania jeszcze innym podmiotom. Oznacza to, że dokładna kontrola w praktyce była niemożliwa, ponieważ Stowarzyszenie Pomocy Młodzieży "Młodzież Polska" nie było w stanie przedstawić nam jakiejkolwiek dokumentacji.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliLechRejnus">W wyniku kontroli Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła dwa wnioski, o których - jeżeli pan przewodniczący pozwoli - poinformuje państwa pan dyrektor Andrzej Lewiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliAndrzejLewinski">Wyniki tej kontroli, a także prezentowane już podczas posiedzenia tej Komisji wyniki kontroli funkcjonowania szkół mistrzostwa sportowego, sprawiły, że Najwyższa Izba Kontroli widzi potrzebę nowelizacji określonych przepisów prawa.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliAndrzejLewinski">Chodzi nam o to, by w ustawie o grach losowych i zakładach wzajemnych dodane zostało określenie upoważnienia do wydania, przez ministra finansów lub ministra właściwego do spraw kultury fizycznej i sportu, rozporządzenia określającego szczegółowe zasady finansowania zadań w zakresie rozwoju sportu dzieci i młodzieży oraz osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliAndrzejLewinski">Pragnę zaznaczyć, że poza kwestią inwestycji sportowych, zasady te nie są uregulowane przy pomocy żadnego normatywnego aktu wykonawczego. Chodziłoby o wydanie takiego aktu prawnego, który spełniałby wymogi określone w art. 92 konstytucji. Decyzje prezesa UKFiS nie mogą zastąpić tego aktu normatywnego.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliAndrzejLewinski">Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła również wniosek o znowelizowanie ustawy o finansach publicznych. Chodzi o to, by w części ustawy, która dotyczy dotacji budżetowych i określa zasady ich wykorzystywania, został dodany artykuł, który stanowiłby, że zasady, które dotyczą dotacji celowych budżetu państwa, mogą być stosowane w taki sam sposób do dotacji ze środka specjalnego pozostającego w gestii prezesa UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliAndrzejLewinski">Wystąpiliśmy do ministra finansów z wnioskiem, by rozważył kwestię nowelizacji ustawy o finansach publicznych w powyższym zakresie. Przy okazji chciałbym z satysfakcją zaznaczyć, że w dniu 18 maja br. otrzymaliśmy od ministra finansów pismo - podpisał je wiceminister finansów, pan Jan Rudowski - w którym zawiadomiono nas, że Rządowe Centrum Legislacji rozstrzygnęło spór kompetencyjny i zdecydowało, że dział finansów publicznych w zakresie gier losowych, zakładów wzajemnych oraz gier na automatach należy jednak do kompetencji ministra finansów. Dowiedzieliśmy się również, że minister edukacji narodowej przekazał ministrowi finansów projekt ustawy o zmianie ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach, z prośbą o kontynuowanie prac legislacyjnych nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliAndrzejLewinski">Dotyczy to oczywiście naszej propozycji nowelizacji tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyzszejIzbieKontroliAndrzejLewinski">Minister finansów podzielił nasz pogląd o potrzebie nowelizacji ustawy o finansach publicznych. Stwierdził również, że nasza sugestia, by w przypadku środków specjalnych pozostających w gestii prezesa UKFiS stosować identyczne zasady jak w przypadku celowych dotacji budżetowych, jest słuszna. Działania w tej sprawie również będą kontynuowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję przedstawicielom NIK za zaprezentowanie nam tej informacji. Przypominam, że w marcu Izba prezentowała nam wyniki kontroli przeprowadzonej w szkołach mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o tę ostatnią kontrolę, to sądzę, że najistotniejszym wnioskiem jest kwestia niezbędności przeprowadzenia nowelizacji ustawy o finansach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zgodnie z tym co zostało napisane w informacji pisemnej NIK, minister edukacji narodowej przesłał już propozycję takiej nowelizacji, ale pragnę przypomnieć, że propozycja ta oprócz kwestii dotyczącej wydawania tego aktu wykonawczego, zawiera również rozszerzenie dopuszczalnego przeznaczenia środków specjalnych Urzędu również na cele związane z rozwojem turystyki dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Była o tym mowa podczas rozpatrywania przez naszą Komisję informacji rządu w sprawie prac nad programem upowszechniania turystyki wśród dzieci i młodzieży. Propozycja ministra edukacji narodowej będzie przedmiotem naszej analizy, gdy trafi ona do Komisji. Na tym etapie można mówić tylko o wstępnych ustaleniach międzyresortowych, tak więc wszystko wskazuje na to, że w obecnej kadencji Sejmu nowelizacja ta nie zakończy swojego biegu legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">To wielka szkoda, bowiem w praktyce oznacza to, że cały rok - w sensie budżetowym - będzie stracony. Według mnie, potrzebna jest bardzo krótka nowelizacja, bowiem chodziłoby o upoważnienie ministra właściwego do spraw kultury fizycznej i sportu do wydania aktu, który regulowałby dysponowanie środkami specjalnymi w zakresie sportu dzieci i młodzieży oraz osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ta pierwsza część inwestycyjna jest uregulowana rozporządzeniem Ministra Finansów. Można powiedzieć, że ta kwestia jest załatwiona. Oczywiście prezes UKFiS wydał swoje zarządzenia, ale to nie są akty prawne, o których mówi Komisja.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o kwestię finansów publicznych, to sądzę, że eksperci w tym zakresie wypowiedzą się, czy zasadne jest potraktowanie środka specjalnego, tak jak dotacji celowych z budżetu państwa. Sądzę, że kwestię tę rozstrzygnie Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram dyskusję na temat przedstawionej informacji. Dodam jeszcze, że w informacji tej zawiera się również odpowiedź prezesa UKFiS o działaniach podjętych wobec powstania tych nieprawidłowości oraz o konsekwencjach kadrowych.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Jeżeli chodzi o tę drugą kwestię, to przynajmniej dla mnie jest oczywiste, że środki pochodzące z dopłat do stawek w grach liczbowych, ze względu na ich przeznaczenie i pochodzenie, mają charakter środków publicznych.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że jest wynikiem niedoświadczenia twórców ustawy o finansach publicznych - była ona tworzona zbyt szybko - fakt, iż nie wbudowano w nią przepisów dostosowanych do natury różnego rodzaju funduszy oraz różnorakich pozabudżetowych i gromadzonych poza systemem podatkowym środków, które niewątpliwie mają publiczne przeznaczenie.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam nadzieję, że Sejm w przyszłej kadencji przeprowadzi nowelizację ustawy o finansach publicznych, rozszerzającą zastosowanie tej ustawy na całą sferę finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kolejna kwestia. Otóż ja osobiście jestem głęboko zbulwersowany wnioskiem o znowelizowanie ustawy o grach liczbowych i zakładach wzajemnych, w związku z informacjami, które zostały nam przedstawione przez pana dyrektor Lecha Rejnusa z Najwyższej Izby Kontroli. Pan dyrektor, w imieniu NIK, postuluje umieszczenie w tej ustawie delegacji do wydawania rozporządzenia, dla ministra edukacji narodowej, jako ministra właściwego do spraw kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że informacje o tych nieprawidłowościach są zbyt nikłą podstawą dla dokonania takiej nowelizacji. Uchybienia te sprowadzają się do tego, że dotację otrzymały organizacje formalnie nieistniejące, a także, iż pieniądze te zostały w nadmiernej części wydane na wewnętrzne potrzeby organizacji, a nie na cel, na który powinny być przeznaczone.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W takiej sytuacji można stwierdzić, iż tak naprawdę potrzebne jest wydanie jednego ogólnego rozporządzenia, które zawierałoby jeden przepis, mianowicie że pieniędzmi publicznymi należy gospodarować roztropnie i oszczędnie.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Początkujący urzędnik urzędu gminy, a nie ministerstwa, mógłby popełnić błąd i przydzielić środki finansowe nieistniejącej organizacji, ale jeżeli te pieniądze przydziela prezes UKFiS, zapewne dysponujący kilkusetosobową kadrą urzędniczą, i tenże prezes nie wpadł nawet na pomysł, by sprawdzić, czy ten Związek Sportów Obronnych został zarejestrowany, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przepraszam bardzo, a czy gdyby do prezesa UKFiS zgłosiło się np. "Towarzystwo Organizowania Wypraw na Księżyc" i poprosiło o dotację, to pan prezes również by ją przydzielił? Można wymyślić sobie jeszcze kilkadziesiąt innych nazw organizacji, po czym zwrócić się o pieniądze do hojnego prezesa UKFiS, który nie ma pieniędzy na sale gimnastyczne oraz wprowadzenie 4. godziny wf., natomiast ma pieniądze dla stowarzyszenia, które zajmuje się sportami obronnymi, tyle że nie ma pozwolenia na prowadzenie tego typu działalności.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W dodatku prezes UKFiS przydziela tej organizacji pieniądze na zakup broni, podczas gdy żaden z jej członków nie ma pozwolenia na posiadanie broni.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy mamy zatem zmierzać do wydania rozporządzenia, że w tym kraju należy rozsądnie i oszczędnie postępować z finansami publicznymi? Sądzę, że tych, którzy nierozsądnie i nieoszczędnie postępują z publicznymi pieniędzmi, należy po prostu wymieniać na innych, tak długo aż trafi się na takich, którzy będą postępowali z nimi oszczędnie i rozsądnie.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie możemy natomiast ośmieszać się wydawaniem tego rodzaju przepisów. Na tej samej zasadzie uważam, że nie ma sensu i potrzeby wydawania przepisu, który stanowiłby, że rząd jest tworzony na zasadzie sojuszu partii politycznych tworzących parlamentarną większość, ale jest to rząd wszystkich Polaków i w związku z tym ma sprawiedliwie traktować wszystkich obywateli, niezależnie od przekonań, wyznania, przynależności partyjnej oraz tego, jak ostatnio głosowali.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Maciej Stanisław Jankowski /niez./: Przykłady nieprawidłowości, które zostały zaprezentowane przez przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, nie są odosobnione. Z moich własnych obserwacji oraz kontaktów, a także z badań wynika, że źle gospodaruje się pieniędzmi ze środka specjalnego pozostającego w gestii prezesa UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Owe nieprawidłowości zdarzają się nie tylko w tych dwóch stowarzyszeniach sportów obronnych. W naszym kraju bardzo często zakłada się różne fundacje, stowarzyszenia czy też inne formy organizacyjne tylko po to, by otrzymać pieniądze z budżetu. To nie dotyczy tylko sportu, ale również ochrony środowiska oraz bardzo wielu różnych dziedzin.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ciągle słyszy się, że jakiś podmiot został powołany do życia w celu prowadzenia jakiejś szczytnej działalności. Można się spodziewać, że w związku z sukcesami Adama Małysza, zaraz powstanie pięć fundacji i każda z nich będzie zajmowała się ratowaniem jednej zdewastowanej skoczni narciarskiej. Pretekst zawsze się znajdzie.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uważam, że środek specjalny powinien być zastrzeżony wyłącznie na działalność sportową. Oznacza to, że żadne stowarzyszenie, fundacja czy jakakolwiek inna organizacja nie ma prawa wydać ani złotówki z tych pieniędzy, np. na swoją biurokrację, pensje dla pracowników, diety czy delegacje. Jeżeli chodzi o diety dla dzieci startujących w zawodach sportowych, to oczywiście jest to dopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Powtarzam, iż niezbędne jest zastrzeżenie, że pieniądze ze środka specjalnego UKFiS mogą być przeznaczane wyłącznie na cele sportowe. Jeżeli organizacja, która jest powołana do krzewienia kultury fizycznej, nie potrafi zgromadzić pieniędzy na cele organizacyjne, np. na pieczątkę, to oczywiste jest, że organizacja ta nie będzie potrafiła, ani nawet chciała, skutecznie organizować działalności sportowej. Innymi słowy, w przypadku takiej organizacji, sport ma być tylko przykrywką i pretekstem do pozyskiwania środków publicznych.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mój niepokój budzą informacje, że pieniądze ze środka specjalnego, według zamierzeń niektórych środowisk, miałyby być przeznaczone na cele związane z turystyką. Jest to typowy przykład negatywnego zjawiska, jakim jest sięganie po pieniądze, które w świadomości społecznej nie powinny być przeznaczone na turystykę. Według świadomości grających w gry liczbowe Totalizatora Sportowego, dopłaty do stawek w grach liczbowych są przeznaczane na rozwój sportu.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście, wspieranie rozwoju turystyki dzieci i młodzieży to bardzo szczytny cel, ale w świadomości społecznej środek specjalny UKFiS jest przeznaczony na rozwój sportu, a nie turystyki.</u>
          <u xml:id="u-13.26" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że należy wydać rozporządzenie, które tak jak w przypadku inwestycji będzie stanowiło, jaki procent środków przeznaczonych na realizację zadania zleconego, może być przeznaczony na tzw. koszty obsługi. Wówczas realizacja zadania będzie możliwa do skontrolowania.</u>
          <u xml:id="u-13.27" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Urząd co pewien czas próbuje coś kontrolować. Posiada on kontrolę wewnętrzną i czasami wyłapuje różne nieprawidłowości. Nie zmienia to faktu, że zjawisko sięgania po środki publiczne pod jakimś szczytnym hasłem, jest coraz powszechniejsze.</u>
          <u xml:id="u-13.28" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wobec powyższego, z pewnością trzeba wzmóc kontrolę, ale kontrola będzie wtedy skuteczna, gdy będą istniały przepisy dokładnie określające, na co mogą być przeznaczone przydzielone środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-13.29" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Organ kontrolujący musi mieć podstawy do przeprowadzenia kontroli, bowiem każda organizacja - katolicka, niekatolicka, polityczna czy też samorządowa etc. - będzie przedstawiała szczytne cele swojej działalności, oczywiście po to, by otrzymać pieniądze do wydania.</u>
          <u xml:id="u-13.30" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Powinniśmy zdopingować władzę wykonawczą do jasnego określenia, że dofinansowanie ze środka specjalnego UKFiS ma dotyczyć wyłącznie działalności sportowej, a nie dofinansowaniem prezesów czy jakichś samozwańczych szefów fundacji, sekretarek etc. Coś takiego byłoby po prostu marnowaniem pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselKarolLuzniak">Po raz kolejny okazuje się, że tzw. organizacje pozarządowe wydatkują bardzo duże sumy z pieniędzy publicznych i często czynią to w sposób nieprawidłowy. Dzisiaj usłyszeliśmy o dwóch stowarzyszeniach, które dopuściły się uchybień, ale domyślam się, że takich przypadków może być więcej, także w zakresie realizacji przez organizacje pozarządowe zadań finansowanych ze środka specjalnego UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselKarolLuzniak">Sądzę, że należałoby zliczyć te wszystkie sumy, które organizacje pozarządowe uzyskują z budżetu państwa, a także sprawdzić, czy te pieniądze są wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem. Gdybyśmy zlikwidowali te wszystkie nieprawidłowości, to podejrzewam, że mielibyśmy znacznie mniej problemów z dopięciem budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselKarolLuzniak">Kolejna sprawa. Otóż już wcześniej miałem możliwość zapoznać się z protokołami pokontrolnymi NIK, dotyczącymi stowarzyszeń sportów obronnych, oraz informacjami na temat działań podjętych przez Izbę. W przypadku tej ostatniej informacji nie doczytałem się, czy Najwyższa Izba Kontroli uważa ten materiał pokontrolny za wystarczającą podstawę do wystąpienia do prokuratora o wszczęcie postępowania? Według mojej oceny, ta podstawa jest wystarczająca.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselKarolLuzniak">Mam jeszcze pytanie pod adresem UKFiS. Muszę powiedzieć, że aż włosy stają dęba - jak można było przydzielić środki finansowe nieistniejącej formalnie organizacji. Czy nie ma żadnych wewnętrznych przepisów Urzędu, które jasno określałyby, kto może się zwrócić o przyznanie środków finansowych i w jaki sposób te środki są rozliczane?</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselKarolLuzniak">Co roku współorganizuję w moim rodzinnym mieście imprezę sportowo-rekreacyjną i wiem, ile różnych dokumentów i zaświadczeń trzeba dostarczyć, by uzyskać drobne dofinansowanie, w porównaniu z tymi kwotami, które otrzymały te dwa stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PoselKarolLuzniak">Muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony tymi nieprawidłowościami i dlatego prosiłbym pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego o krótki komentarz w tej sprawie. Przedstawiona informacja jest zbyt sucha i ogólna. Czytamy w niej: "Wyciągniemy z tej sytuacji wnioski", ale sądzę, że to za mało. Prosiłbym o bardziej zdecydowane stanowisko i podjęcie konkretnych działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Moja wypowiedź będzie nieco odmienna od wypowiedzi moich przedmówców. Dodam, iż będzie to wypowiedź działacza społecznego Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe, konkretnie szefa wojewódzkiego tej organizacji.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Otóż w ostatnim okresie podjęliśmy trudną decyzję o likwidacji naszego biura wojewódzkiego, dwóch biur terenowych oraz o zwolnieniu naszych trzech pracowników. Przyczyną tego jest, że na kanwie wyników tej kontroli NIK, nagle wszyscy zaczęli obawiać się wydzielać procentowo określoną część środków na zadanie zlecone z przeznaczeniem na tzw. koszty obsługi.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Ci z państwa, którzy mają bezpośrednią styczność z realizacją zadań zleconych przez organizacje pozarządowe, zapewne przyznają mi rację. Otóż trzeba wypełnić ogromną liczbę dokumentów, by ewentualnie otrzymać jakiekolwiek pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Ponadto zadań zleconych - dotyczą ich ogromne obostrzenia - nie rozliczy żaden działacz społeczny. Ja również nie byłbym w stanie tego uczynić. Rozliczenia muszą być dokonywane przez fachowców, czyli po prostu przez księgowego lub księgową.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Innymi słowy, każde stowarzyszenie musi zatrudniać na etacie lub na umowie zlecenie osobę, która będzie potrafiła dać sobie radę z wszystkimi kwestiami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Nie neguję wyników kontroli NIK, jednak apeluję do państwa, żebyśmy nie doprowadzili do sytuacji, że zadania zlecone nie będą mogły być rozliczane przez fachowców, którym płaci się ze środków przeznaczonych na realizację tych zadań.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Jest chyba oczywiste, że działacz sportowy, który jedzie w teren i organizuje imprezę sportową - on i tak poświęca nieodpłatnie własny czas - powinien mieć zrefundowane koszty podróży. Te koszty powinny być wliczone w koszty obsługi zadania zleconego.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Pan prezes Tadeusz Wróblewski gościł w ubiegłym roku na ogromnej imprezie organizowanej przez nasze Zrzeszenie. Były to Igrzyska Olimpijskie Sportowców Wiejskich. Tak dużej imprezy nie da się zorganizować dzięki samemu zapałowi społecznemu. Dodam, że każda złotówka jest dokładnie rozliczana, ale do tego niezbędna jest siła fachowa.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Mówię o tym wszystkim, żebyśmy nie poszli zupełnie w przeciwną stronę i nie uniemożliwili porządnego rozliczania środków finansowych, które otrzymują organizacje pozarządowe.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Jeszcze raz podkreślam, że kierunek wydatkowania tych środków, sposób ich wydatkowania oraz rozliczania budzi wiele wątpliwości w kontekście faktu, że trzeba wypełniać sterty dokumentów, co jednak nie przeszkadza w powstawaniu wielu nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Zgadzam się z opinią pana posła Macieja Stanisława Jankowskiego, że trzeba bronić środka specjalnego przed zakusami różnych środowisk, bowiem nie można dopuścić do tego, by pieniądze te były również przeznaczane na turystykę, kulturę etc.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselStanislawPaszczyk">Przez wiele miesięcy słyszało się pogłoski, że kultura potrzebuje dodatkowego zasilania finansowego i byłoby dobrze, gdyby jego źródłem był środek specjalny tworzony z dopłat do stawek w grach liczbowych Totalizatora Sportowego. To pierwsza kwestia.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselStanislawPaszczyk">Po drugie, środki z dopłat do stawek w grach liczbowych nie mogą zastępować środków budżetowych. Niestety, ta równowaga została zachwiana. Te środki miały mieć charakter pieniędzy dodatkowych i uzupełniających, jakby na zadania specjalne, a nie na zadania podstawowe.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselStanislawPaszczyk">Zadania podstawowe powinny być realizowane ze środków samorządowych, jeżeli chodzi o zadania samorządowe, albo z budżetu państwa, jeżeli są to zadania państwowe.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PoselStanislawPaszczyk">Kolejna sprawa. Niestety, nie umiemy rozmawiać z ministrem finansów, który stowarzyszenia kultury fizycznej oraz zadania przez nie realizowane, traktuje tak samo jak inne stowarzyszenia oraz realizowane przez nie zadania.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sądzę, że każde zadanie realizowane z pieniędzy ze środka specjalnego powinno posiadać swój budżet, w ramach którego można pokrywać np. koszty delegacji. Przecież nikt nie będzie realizował całkiem społecznie tak poważnych zadań, jak przed chwilą mówił pan poseł Eugeniusz Kłopotek.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PoselStanislawPaszczyk">Nie ulega kwestii, że należałoby poważnie zastanowić się nad sposobem rozliczania zadań zleconych, także w kontekście tego, co na ten temat sądzi minister finansów.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#PoselStanislawPaszczyk">Niestety, ostatnio coraz częściej dochodzi do poważnych wykroczeń, które są bezkarne i uchodzą na sucho. Zgadzam się z opinią, że nie można zapisywać ustawowo, iż nie należy kraść oraz popełniać błędów. Czy mamy uchwalić zapis, że nie można przekazywać środków finansowych nieistniejącym stowarzyszeniom? Przecież to byłby jakiś absurd.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sądzę, że takie uregulowania prawne właśnie byłyby absurdalne, natomiast nie ulega wątpliwości, że trzeba karać tych wszystkich, którzy są odpowiedzialni za powstałe nieprawidłowości. Nie trzeba czekać, aż sprawa będzie tak poważna, iż trzeba będzie ją kierować do prokuratora. Jeżeli jednak na samym początku nie zwracamy uwagi na przewinienie urzędnika, którego przecież należałoby zganić, to następnie można się spodziewać narastania nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#PoselStanislawPaszczyk">Zdarzyło się kiedyś, że rozliczono organizację imprezy motorowodnej. Problem polegał na tym, że rzekomo odbyła się ona w miejscowości, gdzie nie było wody. Ta sprawa rzeczywiście musiała się zakończyć podjęciem czynności przez prokuratora. Zaznaczam, że jest to tylko przykład pierwszy z brzegu, a nie dowód, iż nieprawidłowości dotyczą szczególnie sportów motorowodnych. Nieprawidłowości mogą zdarzyć się wszędzie.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#PoselStanislawPaszczyk">Reasumując, pragnę stwierdzić, że to dobrze, iż podjęliśmy ten temat, ale nie chciałbym, by nasza dyskusja sprowadzała się do oskarżania ludzi sportu o niegospodarność. Przypominam, że Urząd Kultury Fizycznej i Sportu zlecił organizacjom pozarządowym około 900 zadań. Uważam, że to absurd, by resort musiał zajmować się zawieraniem umów na wykonanie tych wszystkich zadań - nieraz są one bardzo drobne - zamiast myśleć o kwestiach strategicznych.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#PoselStanislawPaszczyk">Ciągle podnosimy problem, że resort powinien opracowywać odpowiednie strategie, ale tenże resort ma problem, ponieważ nie ma kto tego robić, jako że pracownicy UKFiS muszą zawierać umowy dotyczące zadań zleconych, następnie te zadania rozliczać, a w dodatku kontrolować te wszystkie podmioty w trakcie realizacji tychże zadań.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#PoselStanislawPaszczyk">Często wysuwa się zarzut, że UKFiS nie nadzoruje realizacji zadań zleconych, ale proszę pamiętać o tym, że tych zadań jest około 900, a w obydwu departamentach, których zakresu działania te zadania dotyczą, zatrudnionych jest po 8 pracowników.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#PoselStanislawPaszczyk">Poseł Maciej Stanisław Jankowski /niez./: Chciałbym się odnieść do dosyć niebezpiecznej wypowiedzi pana posła Eugeniusza Kłopotka. Z przykrością muszę stwierdzić, że cały sport nie jest wolny od pewnej choroby, bowiem administracja zaczyna działać sama dla siebie.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#PoselStanislawPaszczyk">Jeżeli mówi się o tym, że w biurach organizacji pozarządowej trzeba było zwolnić dwóch czy trzech pracowników, to mogę jedynie stwierdzić, że jeżeli chodzi o przeciwdziałanie bezrobociu, to na ten cel są inne fundusze niż środek specjalny UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#PoselStanislawPaszczyk">Jeżeli będzie możliwość wykorzystania pieniędzy ze środka specjalnego na jakiekolwiek wynagrodzenia dla działaczy stowarzyszeń kultury fizycznej, to te środki na pewno będą na ten cel wykorzystywane. W dodatku żaden urząd nie jest w stanie skontrolować, czy ktoś słusznie, czy niesłusznie wyjechał na delegację.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#PoselStanislawPaszczyk">W sytuacji, gdy jakiejś organizacji nie stać na zatrudnienie sekretarki, to znaczy, że nie jest to organizacja, która może realizować jakiekolwiek zadania zlecone.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#PoselStanislawPaszczyk">Z moich obserwacji wynika, że bardzo często zdarza się, że działacze organizacji sportowych, którzy uchodzą za działaczy społecznych, wykonują w tych organizacjach normalną zawodową pracę. W dodatku często zdarza się, że nie korzysta się z usług osób, które naprawdę chciałyby działać społecznie w organizacjach, np. rodziców. Te osoby nie mogą w żaden sposób podjąć działalności, np. nie mogą pojechać na obóz sportowy, mimo że wyrażają taką chęć. Władze organizacji nie pozwalają na to, ponieważ muszą oni zatrudniać etatowych opiekunów.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#PoselStanislawPaszczyk">Tego typu marnotrawstwo występuje oczywiście również w innych dziedzinach, nie tylko w kulturze fizycznej. To jest po prostu na porządku dziennym.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#PoselStanislawPaszczyk">Jeżeli naprawdę chcemy bronić środek specjalny przed zakusami środowisk, które chciałyby te pieniądze przeznaczać także na cele pozasportowe, to musimy baczniej zwracać uwagę na to, by te pieniądze rzeczywiście były przeznaczane na rozwój sportu.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#PoselStanislawPaszczyk">To będzie argument w tej całej polemice. W przeciwnym razie te środowiska zawsze będą wysuwały swoje roszczenia.  Jeżeli chodzi o ów wieczny problem z ogromną ilością papieru, to należy stwierdzić, że w naszym kraju produkuje się tak wiele dokumentów, że ta ilość - w 90% nieuzasadniona - przykrywa samo sedno sprawy. Pod tymi stosami dokumentów znajduje się zupełnie co innego niż się przypuszcza. Bardzo często są to nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-16.21" who="#PoselStanislawPaszczyk">Jeżeli funkcjonuje rozporządzenie, które stanowi, że pieniądze ze środka specjalnego można wydać na diety, stroje sportowe oraz opłacenie treningów czy też noclegów zawodników, to proszę bardzo. Zresztą to wcale nie jest trudne rozliczenie, bo to jest mniej papierów. Oznacza to, że łatwiej jest wypełnić wymagania i znacznie łatwiej jest to kontrolować.</u>
          <u xml:id="u-16.22" who="#PoselStanislawPaszczyk">W sytuacji, gdy nie wiadomo dokładnie, na co wydaje się pieniądze, wówczas zawsze powstaje podejrzenie, że zostały one wydane niewłaściwie, np. na benzynę do samochodu prezesa organizacji, który jeździł coś obejrzeć czy też wręczyć jakąś nagrodę.</u>
          <u xml:id="u-16.23" who="#PoselStanislawPaszczyk">Reasumując, pragnę stwierdzić, że jedynym rozwiązaniem - podobnie jak w innych dziedzinach - jest zmniejszenie biurokracji. W dodatku należy jasno określić zasady dotyczące całej sfery zlecania zadań.</u>
          <u xml:id="u-16.24" who="#PoselStanislawPaszczyk">W przypadku inwestycji zasady zostały jasno określone. Oczywiście, nigdy nie będzie idealnie i zawsze będą się zdarzały jakieś uchybienia, ale można przynajmniej dążyć do ich wyeliminowania.</u>
          <u xml:id="u-16.25" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sądzę, że organizacje, które chcą zajmować się sportem, powinny wpisywać w swoje statuty, że będą się zajmowały krzewieniem kultury fizycznej, to mogą na to otrzymywać kilkaset tysięcy złotych, o ile wykażą, że w imprezach przez nie organizowanych brało udział iluś zawodników, a zadania te zostały zrealizowane, wówczas można mieć nadzieję, że we wszystkich organizacjach pojawi się więcej wolontariuszy - taka jest światowa tendencja - którzy przecież nie otrzymują wynagrodzenia, a więc nie płacą ZUS i nie rozliczają się z fiskusem. Krótko mówiąc nie produkuje się takiej ilości dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-16.26" who="#PoselStanislawPaszczyk">Proszę zauważyć, że praktycznie na każdym posiedzeniu naszej Komisji ktoś stwierdza, iż powinny rozwijać się w Polsce zimowe dyscypliny sportu. Ktoś inny postuluje jakieś inne słuszne kierunki podejmowanych działań. Oczywiście, wszystko to wiąże się z postulatem wyasygnowania na te cele środków finansowych. Niestety, nie wiadomo, skąd brać te pieniądze, bo w budżecie ich nie ma.</u>
          <u xml:id="u-16.27" who="#PoselStanislawPaszczyk">W związku z powyższym cała ta struktura jest chwiejna. Przyjeżdżają przedstawiciele różnych środowisk oraz stowarzyszeń i mówią o tym, jakie działania są prowadzone, czy też powinny być prowadzone. Niestety, część tych działań nie daje efektów, a na podejmowanie innych nie ma pieniędzy. Efektów nie ma, bo być nie może.</u>
          <u xml:id="u-16.28" who="#PoselStanislawPaszczyk">Oczywiście, będzie bardzo dobrze, gdy dyscyplina gospodarowania środkami publicznymi zapanuje we wszystkich dziedzinach życia i gospodarki, ale nas, członków tej Komisji interesuje sfera sportu i to, co możemy zrobić, to próba zapewnienia dyscypliny w tej właśnie dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJozefBergier">Zastanawiamy się dzisiaj, w jaki sposób efektywniej wydatkować pieniądze ze środka specjalnego, z przeznaczeniem na rozwój sportu dzieci i młodzieży. Mówimy o zjawisku, które trudno w całości obejmować skutecznym nadzorem, czyli o owych 900 zadaniach zleconych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselJozefBergier">W tym kontekście pozwolę sobie posłużyć się przykładem, który znam z własnego doświadczenia. Otóż jestem prezesem jednego z okręgowych związków piłki nożnej. Jesteśmy organizacją, która dzięki własnej działalności zabezpiecza środki finansowe na opłacenie tych osób, które prowadzą jej codzienną działalność.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselJozefBergier">Jesteśmy przygotowani na to, że moglibyśmy realizować zadania z zakresu sportu powszechnego w tej dyscyplinie sportu. Okazuje się jednak, że w tym aspekcie jesteśmy w znaczniej trudniejszej sytuacji niż inne podmioty. W tej działalności wyręczają nas organizacje, które do tego rodzaju działalności są lepiej przygotowane.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PoselJozefBergier">Odpowiadają one za daną dyscyplinę, np. na terenie kilku powiatów.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PoselJozefBergier">Takich związków sportowych jest na terenie kraju bardzo wiele, co oznacza, że istnieje odpowiednia struktura. Można to uznać za swoiste wyzwanie. Obserwuję, jak impreza sportowa jest organizowana przez takie terenowe stowarzyszenie. Z kolei okręgowy związek sportowy, który dysponuje całym aparatem administracyjnym, ma dużo większe trudności ze zrealizowaniem tego typu zadania.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PoselJozefBergier">Reasumując, pragnę stwierdzić, że rozwój danej dyscypliny sportu na danym terenie oraz realizacja związanych z tym zadań może być domeną tych niewielkich lokalnych organizacji sportowych. Uaktywnienie tej struktury wymagałoby jednak przyjęcia nowych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PoselJozefBergier">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Spędziłem dzieciństwo w czasach, gdy jeszcze dogorywał pewien wzór obyczajowości, że jak się zakładało organizację, to jednym z podstawowych obowiązków członkowskich było płacenie składek. Dana organizacja na tyle rozwijała swoją działalność, na ile było to możliwe w związku z kwotami zebranymi ze składek.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#PoselJozefBergier">Członkowie organizacji widzieli pewne dobro przynależności do nich, dlatego byli gotowi ponosić koszty finansowe płacąc mniejszą lub większą składkę członkowską. W przypadku, gdy przychody ze składek były zbyt skromne, wówczas dana organizacja nie rozbudowywała swego programu działania albo poszukiwała dobrowolnych sponsorów spośród własnych członków. Ktoś użyczał swojego samochodu, w celu przewiezienia osób na jakąś imprezę. Ktoś inny dawał organizacji kilka kilogramów mąki, żeby zrobić z niej makaron domowy, tak by nie musieć płacić za makaron w sklepie etc.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#PoselJozefBergier">Od pewnego czasu obserwuję jednak - działając jako polityk w sferze finansów publicznych, a także jako prawnik - że niektórzy przyjmują taki oto sposób myślenia: nie mamy pieniędzy, tak więc założymy fundację lub stowarzyszenie, to jakieś pieniądze od kogoś się uzyska.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#PoselJozefBergier">Jest oczywiste, że fundacja sama pieniędzy nie zarobi, chyba że fundatorzy wniosą do niej jakieś kwoty, natomiast najłatwiej jest wyciągnąć rękę po pieniądze publiczne. Jest to po prostu najskuteczniejsze.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#PoselJozefBergier">Znacznie trudniej jest uzyskać pieniądze prywatne. Niedawno zwrócił się do mnie o pomoc pan prof. Ekier. Chodziło mu o znalezienie sponsorów prywatnych na sfinansowanie wydania dzieł Fryderyka Chopina. Narodowe wydanie jest realizowane od 1957 r. i do chwili obecnej wydano połowę tych dzieł.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#PoselJozefBergier">Wspólnie napisaliśmy list do 86 prezesów najbogatszych firm w Polsce, ale tylko 4 z nich zadeklarowało pewne wsparcie finansowe.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#PoselJozefBergier">Nie ma jeszcze w Polsce tego stylu działania, że wielka firma swój prestiż buduje również na sponsorowaniu ważnych przedsięwzięć czy instytucji kulturalnych, tak jak to się dzieje w krajach, gdzie gospodarka rynkowa zadomowiła się dużo dawniej niż u nas.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#PoselJozefBergier">Mentalność urzędników państwowych jest taka, iż uważa on, że pieniądze państwowe, skoro nie są jego, to w praktyce są niczyje. Ten stereotyp myślenia jeszcze wciąż występuje w naszym kraju. Sam byłem urzędnikiem państwowym, nikogo więc nie obrażam. W swoim najbliższym otoczeniu miałem okazję zaobserwować ten właśnie sposób myślenia.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#PoselJozefBergier">W związku z powyższym uważam, że dopóki nie wytworzy się w Polsce nowa obyczajowość, musimy być bardzo rygorystyczni. Chodzi przede wszystkim o przełamanie owego stereotypu, iż o własność państwową nie trzeba się troszczyć przynajmniej tak samo jak o swoją.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#PoselJozefBergier">Sądzę, że powinniśmy troszczyć się o własność państwową nawet bardziej niż o swoją własność. Przypominam, że niegdyś w Polsce panowała taka obyczajowość, która wyrażała się hasłem: "Jeżeli coś jest nie twoje, to się przewróć, a nie dotykaj, natomiast jeżeli dysponujesz czymś cudzym, to musisz o to dbać bardziej niż o swoje".</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#PoselJozefBergier">Dla starszego pokolenia było jasne, że to wielki dyshonor stracić lub zmarnować cudzą własność, bowiem mogą zrodzić się podejrzenia o sprzeniewierzenie owej cudzej własności.  Musimy zatem odbudować poczucie troski o państwowe pieniądze. Obecnie możemy to uczynić tylko w jeden sposób, mianowicie rygoryzując przepisy gospodarowania państwowymi pieniędzmi. Nie czyńmy jednak tego w sposób absurdalny, a za takowy uważam wydawanie rozporządzenia, którego treść sprowadzałaby się do stwierdzenia, że państwowych pieniędzy nie wolno kraść, a także nie wolno nimi nieracjonalnie gospodarować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselMaciejPoreba">Muszę stwierdzić, że zafrapowała mnie pewna kwestia. Będę wdzięczny za jej wyjaśnienie. Podczas lektury informacji pisemnej stwierdziłem, że prezes zarządu Stowarzyszenia "Młodzież Polska", sekretarz generalny Związku Sportów Obronnych oraz podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej to ta sama osoba. Czy tak? Słyszę potwierdzenie wraz z komentarzem, że chodzi o byłego podsekretarza stanu. W każdym razie czytamy tutaj, że osoba ta przeznaczyła 24 tys. zł z publicznych pieniędzy na swój prywatny samochód. Czy panowie potwierdzacie tę informację? Tak, słyszę potwierdzenie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozpatrujemy dzisiaj informację Najwyższej Izby Kontroli, która dotyczy dwóch spraw szczegółowych. Niestety, obraz, jaki powstał podczas naszej dyskusji, może dać wrażenie, że większość organizacji pozarządowych, które działają w sferze kultury fizycznej i sportu, powstała tylko po to, by brać pieniądze z kasy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uważam, że jest to bardzo krzywdzące uogólnienie. Słyszę, że moi przedmówcy twierdzą, że nie wypowiadali się w ten sposób, ale przypominam, że pan poseł Henryk Goryszewski oraz pan poseł Maciej Stanisław Jankowski stwierdzili, że organizacje te rejestrują się tylko po to, by występować o pieniądze publiczne.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że nie należy stosować takich uogólnień. Trzeba mówić o konkretnych przykładach podmiotów, które dopuściły się nieprawidłowości, a nie de facto oskarżać tysiące wolontariuszy, którzy funkcjonują w obszarze kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie należy również mówić, że przepisy są niewłaściwe, bowiem winę ponosi konkretna osoba, czyli urzędnik, który podejmował decyzję o dofinansowaniu i nie sprawdził wcześniej, czy dana organizacja występuje w rejestrze stowarzyszeń oraz nie przejrzał jeszcze innych istotnych dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">To są konkretne przypadki umów, które nie powinny być podpisane. Wynikają one z niewłaściwego postępowania konkretnych osób. Proszę sprawdzić w UKFiS, ile trzeba złożyć dokumentów, by w ogóle aplikować do możliwości otrzymania dotacji.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Gdyby UKFiS co trzy miesiące oczekiwał wyciągu z rejestru stowarzyszeń - jest on ważny trzy miesiące - to zostałaby zablokowana cała tegoroczna działalność w zakresie zlecania zadań jednostkom niepaństwowym. Problem polega na tym, że Krajowy Rejestr Sądowy nie wydaje tych wyciągów, tak więc oczekiwanie Urzędu doprowadziłoby do sytuacji, że wszystko by się zablokowało, czyli ustałaby w ogóle działalność polskich związków sportowych oraz innych stowarzyszeń kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uważam, że po każdej kontroli NIK starano się zrealizować wszystkie sugestie Izby, zresztą bardzo wiele zrobiono w tym względzie. Na przykład, jeżeli chodzi o koszty obsługi, to wprowadzono specjalny preliminarz. Zapewniono również wgląd w realizację wszystkich zadań. Można powiedzieć, iż nie jest prawdą, że nie zrobiono nic i panuje ogólny bałagan.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ponadto każdy wniosek o dofinansowanie pokazuje, ile dana organizacja asygnuje środków własnych. Nie ma takich sytuacji, że UKFiS przekazuje 100% pieniędzy na dane zadanie.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym, jeżeli gdzieś występują zjawiska analogiczne do tych dwóch przykładowych sytuacji opisanych w materiale Najwyższej Izby Kontroli, to oczywiście trzeba te przypadki napiętnować, ale nie może być sygnału, że urzędy marszałkowskie, przekazując zadania partnerom, którzy realizują podobne zadania od kilku lat, mówią swoim partnerom, iż nie dostaną one żadnych środków finansowych na koszty obsługi.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ostatecznie partnerstwo polega na tym, że władza publiczna przekazuje swoje zadania, których sama nie potrafi zrealizować, mało tego - nie ma instrumentów, przy pomocy których mogłaby to uczynić. W związku z tym przekazuję to zadanie partnerowi społecznemu, który zrealizuje je lepiej i za mniejsze pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jest to realizacja zadań publicznych, które są wykonywane przez partnerów społecznych. Sądzę, że trzeba uporządkować te wszystkie kwestie, tak by zaradzić powstawaniu wszelkich nieprawidłowości, natomiast to partnerstwo musi polegać również na tworzeniu minimum warunków do realizacji danego zadania.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Owo minimum, to także tworzenie bezpieczeństwa dla pieniędzy publicznych. One będą bezpieczne, jeżeli fachowcy będą realizowali zadania tak od strony merytorycznej, jak i od strony finansowej.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli weźmiemy obowiązujące w Polsce przepisy dotyczące bezpieczeństwa imprez masowych oraz bezpieczeństwa udziału dzieci w różnych imprezach, to jasne jest, że osoba, która podpisuje umowę i realizuje zadania, bierze na siebie odpowiedzialność prawną.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#PoselTadeuszTomaszewski">To jest oczywiste i problem polega na tym, że nie zawsze potrafimy wyegzekwować tę odpowiedzialność w przypadkach patologicznych, o ile takie przypadki się zdarzają.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym, uważam, że należy rozważyć propozycje nowych rozwiązań prawnych przedstawione przez Najwyższą Izbę Kontroli, aczkolwiek to kwalifikacje fachowe i moralne konkretnych osób zadecydują o tym, czy pieniądze publiczne będą wykorzystywane w sposób prawidłowy. Chodzi zarówno o te osoby, które będą podejmowały decyzje o przydziale środków finansowych, jak i te, które o środki publiczne aplikują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Pragnę poinformować państwa, że trzy departamenty UKFiS, które nadzoruję, w ubiegłym roku podpisały umowy dotyczące zlecenia zadań 900 jednostkom, czyli stowarzyszenia kultury fizycznej z osobowością prawną. Dodam, że w tej liczbie "przemyciła się" tylko jedna fundacja. Nie współpracujemy z fundacjami, jako że nie możemy ich w żaden sposób kontrolować. Z kolei stowarzyszenia podlegają naszej kontroli, można powiedzieć statutowo, o ile taką kontrolę jesteśmy w stanie wykonać.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Nie chcę narzekać, bo to jest problem mój oraz instytucji, którą reprezentuję, ale proszę mi wierzyć, że siły fachowe, które zatrudniamy, są niewystarczające. Departament Sportu Dzieci i Młodzieży, który ma największy budżet spośród wszystkich departamentów Urzędu, konkretnie 130 mln zł, ma 8 pracowników, z tego 2 osoby zajmują się wyłącznie nadzorem finansowym, natomiast pozostałe osoby wykonują czynności merytoryczne oraz związane z finansami.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Nie jesteśmy w stanie skontrolować dokładnie wszystkich 300 umów, ale czynimy to bardzo solidnie w następujący sposób. Otóż są stowarzyszenia, które wymagają szczególnej uwagi. Nie twierdzę, że wszystkie one dopuszczają się jakichś nieprawidłowości, ale kontrolujemy je podczas ich bieżącej działalności, np. w trakcie organizowania przez nie imprez sportowych.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Okazuje się, że trzeba pomagać tym stowarzyszeniom, np. przy konstruowaniu preliminarza wydatków. Na tym etapie mogą wystąpić pierwsze błędy, spośród tych wszystkich nieprawidłowości, które mogą dotyczyć realizacji danego zadania.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Niektórzy zarzucają mi, że jako wiceprezes od spraw sportowych nie jestem fachowcem interesującym się meritum, natomiast bawię się w biurokratę. Muszę przyznać rację tym osobom, jako że byłem zmuszony do stworzenia pewnego systemu nadzoru, który nie może wyglądać inaczej niż wygląda.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Niezbędny jest zatem pewien obieg dokumentów. Zasięgałem opinii przedstawicieli NIK, którzy twierdzili, że na razie taki system musi istnieć. Nie ma innego, prostszego systemu, który pozwoliłby na skontrolowanie realizacji zadania, np. przez Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Jest to jedna z najbardziej dotowanych organizacji, która rzetelnie wykonuje zlecone jej zadania, ale chcąc kontrolować tę organizację lub jakąś konkretną akcję przez nią realizowaną, możemy to czynić wycinkowo i od czasu do czasu. Reszta to zaufanie.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Jeżeli żądamy rachunków lub ich kopii, to nie wynika to z naszego widzimisię, ale ze wspólnego ustalenia, że jako Urząd mamy wgląd w rachunki i faktury, które następnie są zwracane.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Chodzi o to, by dane stowarzyszenie nie brało na ten sam cel pieniędzy z innego źródła i nie rozliczało ich w ramach innej organizacji. W ten sposób częściowo zapobiegamy powstawaniu nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Najwyższa Izba Kontroli wychwyciła uchybienia, które powstały w dwóch stowarzyszeniach. Nie ulega wątpliwości, że dopuszczono się poważnych przekroczeń przepisów prawnych. Nie chciałbym jednak, by przypadki te rzutowały na ocenę działalności pozostałych stowarzyszeń działających w dziedzinie kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Te dwa stowarzyszenia zostały wymazane z pamięci naszego komputera, w tym sensie, że już nigdy nie będą mogły ubiegać się o dofinansowanie przez UKFiS. Z tego, co mi wiadomo, wnioski złożone do prokuratury przez NIK są aktualnie rozpatrywane.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Chciałbym odnieść się do jeszcze jednej kwestii. Otóż będę próbował przekonać pana posła Macieja Stanisława Jankowskiego, że podzielam jego poglądy, natomiast pozwolę sobie stwierdzić, że ustawa o finansach publicznych z 1998 r. została opracowana i uchwalona w celu stworzenia bezpieczeństwa dla pieniędzy publicznych.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Niestety, samorządy lokalne opacznie pojęły tę ustawę, ponieważ zlecają one zadania, ale nie przewidują możliwości asygnowania jakichkolwiek środków finansowych na opłacenie trenerów i instruktorów.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">To jest prawdziwy horror, bo jak można zapewnić bezpieczeństwo realizacji danego programu, jeżeli nie znajdą się żadne środki finansowe na opłacenie kadry szkoleniowej, tudzież na opłacenie księgowej, która ma rozliczyć realizację danego zadania?</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Czy tak należy pojmować kwestię bezpieczeństwa pieniędzy publicznych? Chyba nie.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Nie można całkowicie wyrugować kosztów obsługi zadania, z umów dotyczących zadań zleconych. Byłby to kompletny nonsens. Ostatecznie polskie związki sportowe realizują programy przygotowań olimpijskich, które można nazwać programami rządowymi. Nie ulega zatem wątpliwości, że trener kadry olimpijskiej musi być opłacony pieniędzmi, przewidzianymi w ramach kosztów obsługi zadania. To samo dotyczy kosztów nadzoru nad realizacją tych programów.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">W tej sytuacji, jako Departament Sportu Dzieci i Młodzieży, podjęliśmy realizację koncepcji - czynimy to już od trzech lat - że koszty obsługi zadania są negocjowane, a więc każde stowarzyszenie, które chce część kosztów funkcjonowania organizacji włożyć w koszty obsługi zadania, musi to wynegocjować.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Dodam, że bardzo trudno jest cokolwiek przełożyć czy nawet zwieść nas, bowiem jest dokładnie określone, ile może być przydzielone danej organizacji na koszty obsługi. To się oblicza procentowo w stosunku do całej kwoty przeznaczonej na realizację danego zadania.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Pragnę dodać, że nie zamierzamy w roku bieżącym w żaden sposób liberalizować obowiązujących przepisów. Niektórzy uważają, że stosujemy restrykcje, ale tylko przy zachowaniu tych rygorów możemy nadzorować stowarzyszenia, które podpisują z nami umowy o realizację zadań.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Wiadomo mi, że pan prezes Wacław Hurko oraz kilku prezesów polskich związków sportowych, w tym Polskiego Związku Piłki Ręcznej, zwracali się do mnie o złagodzenie tych przepisów. Proszę jednak zrozumieć, że jeżeli zastosujemy złagodzenie wobec większości, wówczas ta mniejszość, która dopuszcza się uchybień, również może z tego złagodzenia skorzystać i po prostu sprzeniewierzyć pieniądze przydzielone na realizację zadań zleconych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję, żebyśmy przyjęli tę informację, natomiast jeżeli chodzi o nowelizację ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych, to otrzymaliśmy informację od przedstawicieli NIK, że resort edukacji oraz resort finansów - w kwestii ustawy o finansach publicznych - podjęły stosowne działania. Sądzę, że w pewnym momencie te rządowe projekty trafią do naszej Komisji, zapewne już w następnej kadencji Sejmu, i będą przez nią rozpatrywane.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do drugiego punktu porządku obrad, w ramach którego rozpatrzymy odpowiedź na dezyderat nr 13, którą otrzymaliśmy od ministra i rozwoju wsi. Otrzymaliśmy tę odpowiedź na piśmie. Uprzejmie proszę o zabranie głosu pana ministra Roberta Gmyrka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">W uzupełnieniu odpowiedzi na dezyderat nr 13 w sprawie zwiększenia przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi w 2001 r. nakładów na zadania z zakresu sportu, rekreacji i turystyki w środowisku wiejskim, realizowane przez organizacje pozarządowe, chciałbym dodać, że kwota tych nakładów, faktycznie jest mniejsza w porównaniu z ubiegłoroczną o 23% i wynosi 2 mln 986 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Z tej kwoty 57% środków finansowych zostało zaplanowane na dofinansowanie zadań z zakresu sportu, rekreacji i turystyki.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Jest oczywiste, że zmniejszenie środków finansowych na wszystkie zadania, które realizuje minister rolnictwa i rozwoju wsi, powoduje również ograniczenie środków na kulturę fizyczną, jednak biorąc pod uwagę niezwykle istotną rolę inicjatyw sportowych, rekreacyjnych i turystycznych, resort rolnictwa zlecił w tym roku wiele zadań m.in. Radzie Głównej Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Organizacja ta realizuje imprezy sportowe oraz turystyczne, a także obozy szkoleniowe dla uczniów szkół ponadpodstawowych, które są organizowane na szczeblu szkolnym, międzyszkolnym, wojewódzkim i centralnym. Dotacja została udzielona przez ministra w kwocie 1 mln 200 tys. zł przy udziale UKFiS wynoszącym 358 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">W ramach tego zadania odbędzie się 438 imprez sportowych i turystycznych, a także około 70 obozów. W tych wszystkich formach weźmie udział ponad 50 tys. uczniów kształcących się w 393 szkołach rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Realizacja tego zadania ma przyczynić się do poprawy sprawności fizycznej, doskonalenia specjalistycznych umiejętności sportowych, kształtowania pozytywnych cech osobowości oraz kształtowania samodyscypliny i współodpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Bierzemy również pod uwagę fakt, że te działania mogą przyczynić się do skuteczniejszego przeciwdziałania patologiom społecznym, np. alkoholizmowi i narkomanii.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">W bieżącym roku planujemy jeszcze zlecenie zadań kilku innym uprawnionym podmiotom, na kwotę około 500 tys. zł. Aktualnie trudno jest przewidzieć zakres tematyczny i organizacyjny tych zadań. Przedstawiane są nam oferty w zakresie zadań dotyczących sportu. Po ostatecznym rozpatrzeniu wniosków - stanie się to do 10 października br. - zostaną podjęte stosowne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Pragnę poinformować państwa, że w ramach zlecania zadań oświatowo-edukacyjnych minister rolnictwa i rozwoju wsi udziela wsparcia finansowego na organizację różnego rodzaju form kształcenia ustawicznego młodzieży wywodzącej się ze środowiska wiejskiego. Na ten cel minister przeznacza mniejszą od oczekiwanej część środków budżetowych, bowiem stanowi ona jedynie 43% kwoty dotacji oświatowych udzielanych w bieżącym roku.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Pomoc finansowa z tego zakresu ukierunkowana jest głównie na podnoszenie kwalifikacji zawodowych, a także wspomaganie pozarolniczych form aktywności zawodowej i gospodarczej młodzieży z terenów wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Formą realizacji powyższych zadań są różne kursy, seminaria, warsztaty, konkursy, olimpiady oraz inne przedsięwzięcia na rzecz aktywizacji zawodowej i wyrównywania szans edukacyjnych młodego pokolenia wiejskiego.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Powyższe działania na rzecz wielofunkcyjnego rozwoju obszarów wiejskich wynikają m.in. z postanowień ustawy o działach administracji rządowej, która nakłada na ministra rolnictwa i rozwoju wsi obowiązek realizacji zadań aktywizujących społeczność wiejską w zakresie przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Ponadto, występujące wśród zadań oświatowo-wychowawczych zagadnienia w zakresie kształcenia ustawicznego młodzieży wiejskiej są zgodne z zapotrzebowaniem społecznym wsi oraz stanowią uzupełnienie do zadań ujętych w takich dokumentach jak: Średniookresowa Strategia Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, Spójna Polityka Strukturalna Rozwoju Obszarów Wiejskich i Rolnictwa oraz Pakt dla Rolnictwa i Obszarów Wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Jak wynika z powyższego, obok finansowania przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi inicjatyw z zakresu sportu, rekreacji i turystyki, istnieje również potrzeba wspierania innych działań edukacyjnych, o których wspomniałem wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">Planując dotacje celowe na rozwój kultury fizycznej, organizację imprez sportowych, a także obozów turystycznych, minister rolnictwa i rozwoju wsi nie może pomijać zadań z zakresu rozwoju intelektualnego młodego pokolenia, jak również zadań aktywizujących zawodowo m.in. z zakresu agroturystyki, ekologii i przedsiębiorczości. Chodzi o zadania przygotowujące obszary wiejskie do integracji z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRobertGmyrek">W kontekście zapisów porozumienia z 1994 r., zawartego między ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej a prezesem Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki w sprawie upowszechniania kultury fizycznej i turystyki w szkołach rolniczych i gospodarki żywnościowej oraz w środowisku wiejskim, należy podkreślić, że uległy zmianie pewne realia wykonywania postanowień tego porozumienia, jako że z dniem 1 stycznia 1999 r. szkoły rolnicze przekazane do prowadzenia samorządom powiatowym, co oznacza, że tego samego dnia minister rolnictwa utracił możliwość finansowania szkolnictwa rolniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję panu ministrowi. Przedstawiona odpowiedź jest jasna i czytelna. Pan minister wspomniał o porozumieniu podpisanym między szefem resortu rolnictwa a prezesem UKFiS. Wówczas, 4 lata temu w budżecie ministra rolnictwa po raz pierwszy pojawiły się środki finansowe na realizację zadań z zakresu kultury fizycznej i sportu. Były one przeznaczone wyłącznie na te zadania.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W kolejnych budżetach te środki były powielane i podobnie jak w pierwszym roku były przeznaczone tylko na cele związane z kulturą fizyczną i sportem. W tym roku kierownictwo resortu podjęło decyzję, że część tej puli będzie przeznaczona na cele pozasportowe. Nie neguję potrzeby realizacji tych innych zadań, niemniej jednak mamy do czynienia ze znaczącym zmniejszeniem środków finansowych na zadania z zakresu kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przekazanie szkół rolniczych w gestię samorządów nie oznacza, że dla tej grupy młodzieży nie mogą być prowadzone różnego rodzaju zajęcia sportowe, zresztą będą one prowadzone. Tak się składa, że wprowadzenie 4. godziny wf. dotyczy tylko dwóch pierwszych klas szkół ponadgimnazjalnych, tak więc nie dotyczy wszystkich uczniów szkół rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Należy podkreślić fakt, iż właściwie tylko ten jeden resort dbał - przez ostatnie cztery lata - o zapewnienie młodzieży sportowych zajęć pozalekcyjnych. Zajęcia te były prowadzone we współpracy z Radą Główną Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych. W innych obszarach nie występowały programy, które byłyby adresowane do tej grupy młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Można powiedzieć, że te zajęcia, to był istotny dorobek, którego Komisja chciałaby bronić. Przez kilka lat inwestowano środki finansowe w upowszechnianiu oraz rozwój sportu. Zaprzestanie realizacji tego programu oznacza, że nie zostaną osiągnięte określone efekty wcześniej realizowanych programów.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Realia są jednak takie, a nie inne. Decyzja pana ministra, dotycząca w praktyce zaprzestania finansowania sportowych zajęć pozalekcyjnych w szkołach rolniczych, stała się faktem.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma jakieś pytania do pana ministra? Nie stwierdzam. W tej sytuacji Komisja przyjmuje do wiadomości odpowiedź na dezyderat nr 13.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do kolejnego punktu porządku obrad. Uprzejmie proszę pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego o poinformowanie Komisji o działaniach związanych z opracowywaniem wykazu inwestycji sportowych związanych z priorytetami strategii rozwoju poszczególnych dyscyplin sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Pion sportowy Urzędu, który reprezentuję, współpracował przy opracowywaniu programu, który za chwilę będziecie państwo oceniali. Nie ukrywam, że zadanie to okazało się bardzo trudne. Chętnie podjęliśmy tę współpracę, ale okazało się, że nie tak łatwo dokonać jednoznacznej i obiektywnej, a zarazem zadowalającej wszystkich, oceny ważności poszczególnych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Najpierw, wspólnie dokonaliśmy oceny wszystkich wniosków złożonych do planu strategicznego polskich związków sportowych. Z przykrością informuję, że pracę wykonaną przez te związki oceniamy dosyć krytycznie. Nie pojawiły się wnioski, które pozwoliłyby nam na wypracowanie jednoznacznej opinii. Poziom wniosków był bardzo różny, a to, co przedstawiali nam prezesi polskich związków sportowych, można nazwać koncertem życzeń ułożonym na potrzeby kampanii sprawozdawczo-wyborczej w tychże związkach.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">W związku z powyższym w inwestycyjnych planach strategicznych niektórych związkówznalazły się praktycznie wszystkie potrzeby danej dyscypliny sportu, tak obiekty strategiczne, jak i obiekty klubowe i samorządowe. Nie było żadnej rozsądnej selekcji.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Najtrudniejsze było zorientowanie się, które z tych wniosków zgłoszono przy jakimkolwiek uzgodnieniu z miejscowymi samorządami. Samorządy muszą być w jakiś sposób zainteresowane wykonaniem danego zadania i współpracą z UKFiS w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Okazało się, że prawie 80% wniosków nie było w żaden sposób uzgodnione z samorządami. W ich przypadku nie było mowy o jakimkolwiek rozeznaniu realnych możliwości realizacji tych inwestycji. Często zdarzało się, że inwestycje zgłaszane do planów strategicznych, były absolutnie niemożliwe do zrealizowania ze względu na nieuregulowanie kwestii własności gruntów.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Innym ważnym priorytetem było poszukiwanie takich propozycji, które pozwalałyby na wybudowanie dla polskiego sportu obiektów na poziomie światowym. Niestety, nie ma w naszym kraju obiektów sportowych na takim poziomie, poza paroma wyjątkami.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Niestety, brakowało również koordynacji wniosków składanych przez polskie związki sportowe gier zespołowych. Praktycznie każdy z nich zgłaszał osobne propozycje, a przecież hale sportowe, które mogą mieścić boisko do piłki ręcznej, automatycznie stwarzają możliwość uprawiania siatkówki i koszykówki. Każdy związek przedstawiał własne propozycje. Uporaliśmy się z tym bałaganem. Mam nadzieję, że prezesi polskich związków sportowych w grach zespołowych jeszcze się ze sobą porozumieją w sprawie tych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Przechodząc do szczegółów pragnę stwierdzić, że dosyć pozytywnie oceniliśmy projekt strategii rozwoju bazy sportowej, niemniej jednak mieliśmy pewne krytyczne uwagi, które za chwilę państwu przekażę.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Bardzo wysoko oceniliśmy działania resortu w zakresie doposażenia bazy sportowej COS. Zgodnie z wyznawaną przez nas filozofią, baza ta to majątek polskiego sportu. Ostatnio pojawiają się sugestie, że oddziały COS należałoby sprywatyzować. Koncepcję tę podnosi zwłaszcza środowisko łódzkie. Nie zgadzamy się z tym stylem myślenia, bowiem uważamy, że oddziały COS muszą być podstawową bazą polskiego sportu. Jeżeli nie będziemy inwestowali w obiekty COS, to polscy sportowcy nie będą mieli gdzie trenować i startować.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Wysoko oceniliśmy propozycje Akademickiego Związku Sportowego, aczkolwiek mamy pewne zastrzeżenia. Rzecz w tym, że niezbędne jest inwestowanie w bazę sportową przeznaczoną dla studentów, jako że stanowią oni przyszłe elity naszego państwa, które będą decydowały także o sprawach sportu. Niestety, zetknęliśmy się z bardzo komercyjnym podejściem zarządów klubów AZS. Posłużę się bulwersującym przykładem wybudowanej kilka lat temu hali do tenisa. Tamtejsze środowisko prawie natychmiast zlikwidowało młodzieżową sekcję tenisową, natomiast obiekt od godz. 6.00 rano do godz. 22.00 wieczorem jest udostępniany wyłącznie na zasadach komercyjnych. Oczywiście, hala ta została wybudowana za nasze pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">W związku z powyższym sceptycznie podchodziliśmy do propozycji AZS, jakkolwiek nie krzywdzimy wszystkich sportowych środowisk akademickich, tak więc w naszym programie strategicznym znalazły się obiekty AZS, w tym także obiekty znajdujące się przy akademiach wychowania fizycznego, które są im bardzo potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Oceniamy bardzo wysoko propozycje dotyczące budowy hal sportowych. Jeżeli ten program strategiczny zostanie zrealizowany - w praktyce niektóre hale zostaną oddane do użytku w latach 2002-2003 - to polskie związki sportowe w grach zespołowych będą miały gdzie organizować duże turnieje międzynarodowe.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Niezbędne jest komplementarne wykorzystywanie tych obiektów przez koszykarzy, siatkarzy i piłkarzy ręcznych, a także zapewnienie możliwości oglądania zawodów przez co najmniej 5 tys. widzów. Można powiedzieć, że to jest podstawowy standard obiektów na poziomie światowym.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Bardzo ważne jest zapewnienie odpowiedniej liczby obiektów dla Polskiego Związku Pływackiego, ponieważ pływanie jest bardzo popularną dyscypliną, a także daje możliwość wielu medali podczas igrzysk olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">W praktyce nie mamy w Polsce 50-metrowych basenów. Właściwie w kraju są trzy baseny o takich wymiarach, ale mają one standard właściwy dla lat 60. i 70.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Przykrycie i modernizacja pływalni w Ostrowcu Świętokrzyskim oraz zakończenie budowy nowego basenu stołecznej "Warszawianki", z pewnością dają możliwość rozwoju tej dyscypliny. Dodam, że modernizacja pływalni w Ostrowcu Świętokrzyskim polegała także na wymianie urządzeń basenowych. Przypominam, że miasto to jest położone w środkowej Polsce i posiada olbrzymie tradycje w piłce wodnej oraz w pływaniu.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Z satysfakcją stwierdziliśmy, że wbrew utyskiwaniom, iż nasza lekka atletyka nie dysponuje stadionem z prawdziwego zdarzenia, gdy policzy się wszystkie stadiony, gdzie bieżnie zostały pokryte tartanem oraz wybudowano minimalne zabezpieczenia dla zawodników, trenerów i sędziów, a także weźmie się pod uwagę, że w planie strategicznym umieszczono kolejne obiekty dla tej dyscypliny, to można uznać, że lekka atletyka ma zapewnione odpowiednie warunki bazowe do rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Na wstępie mówiłem o braku obiektów sportowych na poziomie światowym. Oczywiście, są wyjątki. Mam na myśli tor wioślarski i kajakowy Malta we Wrocławiu. Jest to jeden z głównych przykładów tego, że w Polsce może powstać obiekt najwyższej klasy światowej. Obiekty olimpijskie w Atlancie i w Sydney nie dorównują naszej Malcie, która po ostatniej modernizacji jest najlepszym polskim obiektem sportowym.</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Pragnę dodać, że w Krakowie, dzięki inicjatywie władz miasta, powstaje kajakarski tor slalomowy na stopniu wodnym Kościuszko.</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Jako pion sportowy UKFiS zwróciliśmy uwagę na fakt, że szkoły mistrzostwa sportowego zostały po macoszemu potraktowane w tym programie. Będzie wprawdzie kontynuowana inwestycja związana z budową basenu w Raciborzu, ale rozpatrzenie wymaga kilka innych wniosków, które zostały na razie wstrzymane. Być może znajdą się one na liście rezerwowej.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Szkoły mistrzostwa sportowego, to struktura, która ma podstawowe znaczenie dla polskiego sportu, ponieważ szkolą nasze kadry zawodnicze w wielu dyscyplinach sportu. Szkoły te składały wnioski, wraz z zezwoleniami na budowę, które w zasadzie można by zacząć realizować natychmiast.</u>
          <u xml:id="u-24.21" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">W dniu wczorajszym dyskutowaliśmy na temat sportów zimowych. Pion sportowy Urzędu zgadza się z opinią członków Komisji, że brakuje determinacji polskich związków sportowych np. w zakresie realizacji budowy małych skoczni treningowych o punkcie krytycznym 55-60 m czy nawet nieco wyższym.</u>
          <u xml:id="u-24.22" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Należy sobie zdawać sprawę, że sam prezes Jan Kozłowski oraz Departament Inwestycyjny UKFiS, nic nie zrobią, jeżeli nie pojawi się inicjatywa ze strony polskiego środowiska narciarskiego. Nie będziemy tego załatwiali, natomiast deklarujemy wolę, że wspomożemy realizację tego typu inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-24.23" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Nie ulega również wątpliwości, że naszym sportowcom potrzebny jest 400-metrowy zakryty tor łyżwiarski. To nie musi być taki obiekt, jak olimpijski tor w Norwegii, który jest w praktyce obiektem kompletnym, przy którym wybudowano całą infrastrukturę.</u>
          <u xml:id="u-24.24" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Można natomiast, przy użyciu stosunkowo niewielkich nakładów przykryć tor łyżwiarski w Tomaszowie Mazowieckim, bowiem władze miasta oraz miejscowego środowiska sportowego są gotowe taką inwestycję realizować. Tyle z mojej strony tytułem wprowadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">W wyniku analizy przeprowadzonej przez Departament Sportu Wyczynowego oraz cały pion sportowy Urzędu, kierowany przez pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego, przyjęliśmy następujące inwestycje do planu na rok bieżący oraz trzy lata następne.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WiceprezesJanKozlowski">Dla Polskiego Związku Biathlonu będzie realizowana modernizacja Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Jakuszycach. Jest to realizacja drugiego etapu tej modernizacji.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#WiceprezesJanKozlowski">Dla Polskiego Związku Hokeja na Trawie przewidujemy dofinansowanie modernizacji stadionu w Siemianowicach Śląskich. Modernizacja ta będzie polegała na położeniu tam sztucznej nawierzchni. Dofinansujemy również budowę hali sportowej w Gąsawie.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o Polski Związek Kajakowy, to przewidujemy dofinansowanie budowy toru slalomowego w Krakowie. O tej inwestycji wspominał już pan prezes Tadeusz Wróblewski.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#WiceprezesJanKozlowski">Dla Polskiego Związku Kolarskiego zaplanowaliśmy modernizację odkrytego toru kolarskiego w Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#WiceprezesJanKozlowski">W wyniku wystąpienia Polskiego Związku Koszykówki, Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Polskiego Związku Piłki Ręcznej oraz Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, zdecydowaliśmy się na budowę wielofunkcyjnej hali sportowej w Gdańsku.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#WiceprezesJanKozlowski">Dla Polskiego Związku Lekkiej Atletyki planujemy budowę stadionu w Radomiu.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#WiceprezesJanKozlowski">Polski Związek Narciarski może liczyć na dokończenie modernizacji skoczni narciarskiej w Wiśle Malince, a także na budowę wieży sędziowskiej przy Krokwi w Zakopanem.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#WiceprezesJanKozlowski">Dla Polskiego Związku Pływackiego przewidujemy modernizację 50-metrowej pływalni w Ostrowcu Świętokrzyskim.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#WiceprezesJanKozlowski">Dla Polskiego Związku Tenisa Stołowego planujemy budowę Centrum Sportu przy Klubie "Bronowianka" w Krakowie.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#WiceprezesJanKozlowski">Z kolei dla Polskiego Związku Hokeja na Lodzie przewidujemy modernizację lodowiska w Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#WiceprezesJanKozlowski">Dla Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich planujemy dokończenie modernizacji i rozbudowy ośrodka wioślarskiego w Łężeczkach k. Poznania.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o Polski Związek Zapaśniczy, to przewidujemy remont i modernizację ośrodka przygotowań olimpijskich w Piotrkowie Trybunalskim.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#WiceprezesJanKozlowski">Polski Związek Żeglarski może liczyć na zakończenie budowy centrum żeglarskiego w Pucku oraz rozbudowę centrum windsurfingu w Sopocie.</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#WiceprezesJanKozlowski">Dla Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych "Start" przewidujemy modernizację ośrodka sportowego w Wiśle oraz budowę wielofunkcyjnej hali sportowej w Chmielnie.</u>
          <u xml:id="u-25.15" who="#WiceprezesJanKozlowski">Następna pozycja to remont i rozbudowa ośrodka sportowego Towarzystwa Olimpijczyków Polskich w Michałowicach.</u>
          <u xml:id="u-25.16" who="#WiceprezesJanKozlowski">Pozostają jeszcze: remont i modernizacja krytych pływalni przy szkole mistrzostwa sportowego w Raciborzu oraz budowa hal sportowych w Toruniu, Łodzi i Bydgoszczy.</u>
          <u xml:id="u-25.17" who="#WiceprezesJanKozlowski">Pozwolę sobie na kilka słów komentarza. Otóż widać, że oprócz inwestycji zgłoszonych przez poszczególne polskie związki sportowe, akcenty zostały dosyć mocno położone na budowę wielofunkcyjnych hal sportowych.</u>
          <u xml:id="u-25.18" who="#WiceprezesJanKozlowski">Inicjatywa tego typu wyszła z Polskiego Związku Koszykówki, który chce w 2007 r. zorganizować w Polsce mistrzostwa Europy w tej dyscyplinie sportu. Według wymogów światowej federacji koszykarskiej hala, w której byłaby rozgrywana ta impreza, musi pomieścićco najmniej 8 tys. widzów.</u>
          <u xml:id="u-25.19" who="#WiceprezesJanKozlowski">W związku z powyższym ogłosiliśmy ogólnopolski konkurs dla miast wojewódzkich, głównie po to, by zorientować się, jaki może być udział finansowy poszczególnych miast w kosztach realizacji takiej inwestycji. Jak państwo wiecie, dotychczasowe dofinansowanie inwestycji sportowych przez UKFiS wynosiło 70%. W wyniku tego konkursu uzyskaliśmy oferty niektórych miast, których władze stwierdziły, że mogą w 50% partycypować w kosztach realizacji inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-25.20" who="#WiceprezesJanKozlowski">W związku z powyższym podnieśliśmy nieco poprzeczkę, co oznacza, że w przypadku budowy wielofunkcyjnych hal sportowych 50% kosztów realizacji inwestycji ponosi miasto, a pozostałe 50% tych kosztów ponosi UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-25.21" who="#WiceprezesJanKozlowski">Wszystko, co dotychczas państwu przedstawiłem, wynikało z aktywności polskich związków sportowych. Jeżeli chodzi o naszą strategię doposażenia akademii wychowania fizycznego oraz oddziałów COS, to chcemy, by wszystkie one posiadały wielofunkcyjne hale sportowe oraz kryte pływalnie.</u>
          <u xml:id="u-25.22" who="#WiceprezesJanKozlowski">Taki program realizujemy obecnie w Katowicach, gdzie rozpoczęła się budowa hali i krytej pływalni, we Wrocławiu, gdzie powstaje kryta pływalnia, oraz na terenie gorzowskiej filii poznańskiej AWF, gdzie trwa modernizacja hali sportowej.</u>
          <u xml:id="u-25.23" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o oddziały COS, to w tym roku kończymy budowę krytej pływalni w Cetniewie, natomiast w Szczyrku kontynuowana jest budowa hali sportowej oraz krytej pływalni. Inwestycja ta zostanie zakończona w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-25.24" who="#WiceprezesJanKozlowski">Różny jest poziom opracowań strategii inwestycyjnej, przedstawionych nam przez poszczególne polskie związki sportowe. Często są to plany życzeniowe, które nie mają realnych podstaw finansowych. Można jednak stwierdzić, że powstała pewna podstawa planów inwestycyjnych, zarówno jeżeli chodzi o polskie związki sportowe w letnich dyscyplinach olimpijskich, jak i polskie związki sportowe dyscyplin zimowych.</u>
          <u xml:id="u-25.25" who="#WiceprezesJanKozlowski">Realizacją tych planów strategicznych będą zajmowały się trzy podmioty, czyli UKFiS, samorząd lokalny - jak już stwierdziłem, dofinansowanie ze strony Urzędu wynosi maksimum 70%, a obecnie w zasadzie zmierzamy w kierunku dofinansowywania na poziomie 50% - oraz polski związek sportowy.</u>
          <u xml:id="u-25.26" who="#WiceprezesJanKozlowski">Sądzę, że dopiero teraz nastał czas, kiedy te trzy podmioty mają na tyle dużo doświadczenia, by możliwe było opracowanie realnych planów strategicznych.</u>
          <u xml:id="u-25.27" who="#WiceprezesJanKozlowski">Chcemy wzbogacić te plany o pewne doświadczenia, które zostały zebrane w trakcie dotychczasowej działalności. Chodzi o to, by mówiąc o projektach strategicznych, brać jednak pod uwagę aspekt upowszechniania sportu.</u>
          <u xml:id="u-25.28" who="#WiceprezesJanKozlowski">Posłużę się przykładem projektów zgłaszanych przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Chyba należałoby trochę zmienić podejście, bowiem dotychczas realizowaliśmy projekty polegające na położeniu bieżni tartanowej, modernizacji trybun, a nawet modernizacji zaplecza. Powodowało to, że w ciągu roku mogliśmy zrealizować jedną taką inwestycję i ewentualnie część następnej, natomiast obecnie zależy nam na tym, by tempo realizacji było szybsze, dlatego przyjmiemy, że średni koszt położenia tartanu wynosi 2-3 mln zł i możemy dofinansować tę inwestycję nawet na poziomie 70%, ale tylko w zakresie położenia tartanu.</u>
          <u xml:id="u-25.29" who="#WiceprezesJanKozlowski">Oznacza to, że zrealizujemy znacznie więcej inwestycji, w tym sensie, że uzyskamy szybki efekt w postaci zwiększonej liczby boisk lekkoatletycznych z bieżnią tartanową.</u>
          <u xml:id="u-25.30" who="#WiceprezesJanKozlowski">Wczorajsza dyskusja podczas posiedzenia Komisji pokazała, że analogiczną koncepcję można by zastosować w przypadku budowy małych skoczni narciarskich, a także małych sztucznych lodowisk. Gdyby potwierdziło się, że dofinansowanie budowy małych lodowisk panelowych działających dzięki przenośnemu kontenerowi chłodniczemu, pozwoli na szybkie wybudowanie nawet kilkudziesięciu takich obiektów, to oczywiście taką koncepcję należy realizować. To samo dotyczy owych małych skoczni narciarskich.</u>
          <u xml:id="u-25.31" who="#WiceprezesJanKozlowski">Wówczas możemy się zastanawiać, czy nie warto dołożyć kilka procent do owych 30%, które w tej chwili stanowią limit w zakresie ilości środków finansowych przeznaczonych na inwestycje strategiczne, z tym że środki te byłyby przeznaczone wyłącznie na realizację inwestycji związanych z upowszechnianiem sportu, czyli z budową owych skoczni, sztucznych lodowisk, a także bieżni z tartanową nawierzchnią.</u>
          <u xml:id="u-25.32" who="#WiceprezesJanKozlowski">Na tym chciałbym zakończyć. Jeżeli w trakcie dyskusji pojawią się jakieś pytania, to będzie to okazją do przedstawienia bardziej szczegółowych informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselJozefBergier">Panie prezesie, nie usłyszałem żadnych informacji na temat inwestycji dla Polskiego Związku Piłki Nożnej. Z informacji pojawiających się w środkach przekazu wynika, że środowiska związane z tą dyscypliną sygnalizują szczególne potrzeby w zakresie inwestycji sportowych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselJozefBergier">W tym kontekście, prosiłbym o wyjaśnienie kwestii inwestycji związanych z piłką nożną. Na marginesie, pragnę stwierdzić, że miałem okazję obejrzeć stadion jednego z czołowych klubów drugoligowych, zresztą z terenu Lubelszczyzny. Kopalnia "Bogdanka" pokryła 3/4 kosztów realizacji tej inwestycji. Mogłem się przekonać, jak niewiele brakuje, by powstał zupełnie przyzwoity stadion piłkarski. Niestety, w przedstawionej informacji nie przeczytałem nic na temat inwestycji związanych z budową takich obiektów.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselJozefBergier">Moje drugie pytanie dotyczy strategii inwestycyjnej dotyczącej akademii wychowania fizycznego. Przewiduje się, że dofinansowanie ze strony UKFiS ma w najbliższych latach wynosić 70%, tymczasem uczelnie te były przyzwyczajone do znacznie wyższego dofinansowania. Uprzejmie proszę o odniesienie się do tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselKarolLuzniak">Z wielkim zainteresowaniem zapoznałem się z informacją na temat koncepcji rozwoju bazy sportowej. Sądzę, że po ogłoszeniu decyzji dotyczących realizacji inwestycji wybuchnie ożywiona dyskusja, w której będą ścierały się różne lokalne interesy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselKarolLuzniak">Sądzę, że materiał ten byłby interesujący, gdyby ukazał się w formie podsumowania pewnego okresu działalności UKFiS, w zakresie inwestycji sportowych. Materiał ten mógłby być prezentowany sympatykom sportu, a także działaczom sportowym.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselKarolLuzniak">Wchodząc w szczegóły, pragnę stwierdzić, że brakuje mi w tym materiale informacji na temat inwestycji dla Polskiego Związku Motorowego, a szczególnie dla Głównej Komisji Sportów Żużlowych. Nie ukrywam, że jestem miłośnikiem tej dyscypliny sportu. W dodatku takie dyscypliny jak żużel, siatkówka czy koszykówka gromadzą jeszcze liczną publiczność, która zachowuje się na tyle poprawnie, że ludzie przychodzą oglądać zawody całymi rodzinami, bez obawy, że dojdzie do jakichś zamieszek.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PoselKarolLuzniak">Nie ulega wątpliwości, że polski żużel prezentuje poziom światowy, o czym świadczy fakt, że najlepsi na świecie żużlowcy startują w naszej lidze. W tym kontekście chciałbym zapytać przedstawicieli UKFiS, czy nie przewiduje się wybudowania na terenie kraju przynajmniej kilku nowych obiektów żużlowych na światowym poziomie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jeżeli chodzi o stadiony piłkarskie, to wydaje mi się, że niedługo trzeba będzie podejmować decyzje o zdejmowaniu krzesełek z trybun. Poziom naszej ligi jest tak niski, że niebawem na mecze będzie przychodziło po 500 kibiców. Oznacza to, że na najbliższe 10 lat wystarczy nam jeden 30-tysięczny stadion do rozgrywania meczów międzypaństwowych, natomiast pozostałe stadiony mogą mieć po 1000 miejsc na widowni.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Może poczekajmy, co stanie się podczas najbliższych mistrzostw świata. Być może będą one miały przełomowe znaczenie dla polskiej piłki nożnej. Na razie nie warto budować stadionów dla nikogo. Raz do roku, gdy rozpoczyna się nowy sezon rozgrywek, na te stadiony przychodzi po 2 tys. kibiców, ale w trakcie sezonu pojawia się ich znacznie mniej.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nie ulega wątpliwości, że najistotniejszym elementem strategii rozwoju polskiego sportu jest perspektywa kolejnych igrzysk olimpijskich. W niektórych dyscyplinach tradycyjnie mamy duże szanse medalowe, natomiast w innych dyscyplinach w ogóle nie posiadamy żadnych obiektów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Kilka lat temu miałem przyjemność obserwować mistrzostwa Europy w skokach do wody, które odbywały się w Helsinkach. Dowiedziałem się wówczas, że nie mamy w Polsce wieży do skoków. Następnie zaznaczył się spór, czy rzeczywiście w Polsce nie ma takiego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Problem polega na tym, że jeżeli niektóre polskie związki sportowe nie przygotowały racjonalnych propozycji dotyczących inwestycji, mimo że dane obiekty sportowe byłyby bardzo potrzebne z punktu widzenia rozwoju danej dyscypliny sportu, to należałoby w przedstawionym materiale napisać, co należy w tym względzie uczynić i jakie są warunki ulokowania w konkretnych miejscowościach obiektów sportowych, które pozwoliłyby na realizację cyklu szkoleniowego dającego możliwość poprawy wyników szkolenia w danej dyscyplinie.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jeżeli chodzi o inwestycje realizowane w ramach akademii wychowania fizycznego, to rozumiem, że zmieniamy te zasady, jednak sądzę, że należałoby się zastanowić nad bardziej elastycznym potraktowaniem tego limitu. Są bowiem takie uczelnie, gdzie zrealizowano tyle inwestycji, że nie bardzo wiadomo, jaki obiekt mógłby jeszcze tam powstać. Z kolei inne uczelnie czekały w kolejce i nie realizowano tam żadnych inwestycji, natomiast teraz, gdy są już na początku kolejki, mogą realizować inwestycje na dużo mniej korzystnych zasadach finansowych.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sądzę, że byłoby sprawiedliwie, gdyby te drugie uczelnie mogły skorzystać z dotychczasowego dofinansowania, natomiast akademie wychowania fizycznego, na terenie których zrealizowano już wiele inwestycji, w przypadku realizacji kolejnych korzystałyby z dofinansowania w granicach 70% kosztów inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W programie strategicznym umieszczono również budowę owych dużych wielofunkcyjnych hal sportowych. Nikt nie podważa potrzeby realizacji tych inwestycji, zresztą jest to kwestia określonej strategii oraz punktu widzenia kierownictwa UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie zmienia to faktu, że budowa tych dużych hal to ogromne obciążenie finansowe, a realizacja tych inwestycji ma duże znaczenie dla realizacji przygotowań olimpijskich, natomiast jeżeli chodzi o upowszechnianie sportu i dostępność tych obiektów dla potrzeb sportu niewyczynowego, to nie należy oczekiwać efektów, które moglibyśmy uzyskać w przypadku wybudowania znacznie większej liczby małych obiektów sportowych, np. 30 skoczni narciarskich, 40 lodowisk panelowych, 20 boisk lekkoatletycznych z bieżnią tartanową czy też 10 boisk piłkarskich z widownią na 1000 osób etc.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Te wszystkie drobniejsze inwestycje mogłyby być zrealizowane za takie pieniądze, jak kilka dużych hal sportowych. Oczywiście, wszystko jest kwestią wyboru priorytetu. W dniu dzisiejszym UKFiS poinformował nas, że priorytetem jest sport olimpijski i te duże obiekty. Obszar upowszechniania sportu jest również dostrzegany, niemniej jednak inwestycje z nim związane będą realizowane później, ponieważ na razie nie wystarcza na to środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kolejna sprawa to kwestia ilości środków finansowych przeznaczonych na inwestycje oraz proporcji dofinansowywania poszczególnych rodzajów inwestycji. Zgodnie z sugestią Rady Programowej ds. Inwestycji Sportowych, przechodzimy na dofinansowanie w wysokości 95% w przypadku inwestycji realizowanych w oddziałach COS. W przypadku inwestycji realizowanych w akademiach wychowania fizycznego dofinansowanie będzie wynosiło 70%.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z kolei inwestycje strategiczne realizowane przez gminy lub z ich udziałem będą dofinansowywane w wysokości 50%, natomiast do 70%, jeżeli jest to inwestycja realizowana na wniosek polskiego związku sportowego lub stowarzyszenia sportowego o charakterze ogólnopolskim.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że przyjęty kierunek jest słuszny, ponieważ uczelnie wychowania fizycznego są jednostkami samodzielnymi i prowadzą określoną działalność. Podzielam pogląd pana posła Czesława Fiedorowicza i uważam, że należałoby dokonać inwentaryzacji nakładów inwestycyjnych poniesionych w poszczególnych uczelniach - może przeliczając je na jednego studenta lub w jakiś inny sposób - przeliczając, że dana uczelnia, od początku swojego funkcjonowania, otrzymała ileś tam milionów złotych na inwestycje, a inna uczelnia oczekiwała w kolejce i nie otrzymała porównywalnych środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Na tej podstawie należałoby zróżnicować wysokość dofinansowania inwestycji w poszczególnych akademiach wychowania fizycznego, tak żeby te gorzej dofinansowane uczelnie mogły korzystać z dotychczasowych proporcji dofinansowania inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan prezes Jan Kozłowski informował nas o inwestycjach, które będą realizowane w ramach Centralnego Ośrodka Sportu, ale nie usłyszałem żadnej informacji na temat giżyckiego oddziału COS. Prezydium Komisji wizytowało niedawno ten ośrodek. Być może nie wypełnia on ściśle funkcji związanej z przygotowaniami olimpijskimi, niemniej jednak jest ośrodkiem ważnym i spełnia ważną rolę turystyczną.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W Giżycku przydałaby się niewielka hala sportowa, która mogłaby służyć do realizacji celów szkoleniowych. To jest pewne minimum, które powinno zostać zapewnione tamtejszemu oddziałowi COS. Obecnie wydaje się, że jest on trochę zaniedbany. Nie twierdzę, że jest to intencją dyrekcji COS, jednak nie ulega wątpliwości, że pod względem poziomu infrastruktury ośrodek ten odstaje od innych oddziałów COS. Nie ulega wątpliwości, że budowa tej hali sportowej powinna znaleźć się w programie rozwoju strategicznej bazy sportowej.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym jeszcze zapytać, co zadecydowało, że obecnie nie przewiduje się realizacji obiektów sportowych dla Polskiego Związku Tenisowego.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pozostaje jeszcze kwestia krytego toru kolarskiego. Proszę mi powiedzieć, czy modernizacja odkrytego toru w Łodzi załatwia tę kwestię, czy też zostanie podjęta jakaś osobna inwestycja.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan prezes Tadeusz Wróblewski wspomniał o realizacji budowy krytego toru łyżwiarskiego w Tomaszowie Mazowieckim. Chciałbym zapytać, czy ta inwestycja również trafi do programu? Według informacji, które usłyszeliśmy, ze sportowego punktu widzenia, jej realizacja jest zasadna. Czy ta sprawa jest wciąż aktualna?</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę mi jeszcze powiedzieć, co z inwestycją dla Polskiego Związku Piłki Ręcznej, która miała być realizowana w Lublinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Postaram się po kolei odpowiedzieć na pytania postawione przez członków Komisji. Jeżeli chodzi o inwestycje dla Polskiego Związku Piłki Nożnej, to nie wspominałem o nich, ponieważ jest to stosunkowo niewielka pozycja. W zasadzie dofinansowujemy jedynie instalowanie monitoringu na stadionach. Dofinansowanie to wynosi 50%. Program ten jest realizowany na wszystkich stadionach klubów pierwszoligowych.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o inwestycje związane z budową lub modernizacją stadionów, to Polski Związek Piłki Nożnej przesłał nam swoje plany inwestycyjne, ale dotyczyły one aż 6 stadionów. Gdyby dotyczyły one 1 lub 2 stadionów, to z pewnością inaczej potraktowalibyśmy te wnioski.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WiceprezesJanKozlowski">Plany przedstawione przez PZPN dotyczyły stadionów: "Pogoni" Szczecin, "Wisły" Kraków, "Legii" Warszawa, "GKS" Katowice, "Widzewa" Łódź, a oprócz tego sugerowano nam, że należałoby pomyśleć o doinwestowaniu dalszej modernizacji Stadionu Śląskiego.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#WiceprezesJanKozlowski">Uznaliśmy, że obecnie te oczekiwania są mało realistyczne. Dodam, że w dniu 6 czerwca będziemy, podczas posiedzenia Komisji, prezentowali informację na temat planów dotyczących Stadionu X-lecia. Jeżeli w najbliższej perspektywie czasowej nic z tych planów nie wyjdzie, wówczas wrócimy do kwestii modernizacji stadionów piłkarskich.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#WiceprezesJanKozlowski">Z drugiej strony atmosfera podczas posiedzeń Rady Programowej ds. Inwestycji Sportowych, ze względu na to, co działo się podczas ostatnich kolejek ligowych, nie jest najlepsza, jeżeli chodzi o inwestowanie w stadiony piłkarskie.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o inwestycje realizowane w akademiach wychowania fizycznego, to oczywiście będziemy bardzo elastycznie podchodzić do tej kwestii. Zdaję sobie sprawę z faktu, że uczelnie te nie są w stanie do finansowania inwestycji w większym zakresie niż te dotychczasowe 5%, natomiast chcemy przyjąć koncepcję, w ramach której będziemy preferować te uczelnie, które zdobędą przynajmniej 5-10% środków niezbędnych na realizację inwestycji. Mogą je uzyskać na przykład od samorządów.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#WiceprezesJanKozlowski">Ostatecznie przy wszystkich akademiach wychowania fizycznego funkcjonują te podstawowe obiekty sportowe. Opracowałem odpowiednią statystykę i okazało się, że poziom dofinansowania bazy sportowej w tych uczelniach jest mniej więcej równy - może poza AWF w Krakowie, która przejawiała najmniejszą inicjatywę - z tym że najwięcej pieniędzy otrzymała AWF w Warszawie - 34 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#WiceprezesJanKozlowski">AWF w Gdańsku - 20 mln zł, oraz AWF w Katowicach - 13 mln zł, z tym że uczelnia ta ma otrzymać kolejne 25 mln zł, tak więc wysforuje się na pierwszą pozycję. Akademia Wychowania Fizycznego w Poznaniu otrzymała 25 mln zł, natomiast uczelnia wrocławska uzyskała łącznie dofinansowanie w wysokości 24 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#WiceprezesJanKozlowski">W sumie można powiedzieć, że ten poziom jest dosyć zrównoważony. Łącznie akademie wychowania fizycznego zostały dofinansowane kwotą około 130 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jak już stwierdziłem, będziemy elastycznie podchodzić do całej tej kwestii, z tym że bierzemy pod uwagę, iż wszystkie akademie wychowania fizycznego dysponują przynajmniej podstawowym wyposażeniem w obiekty bazy sportowej.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#WiceprezesJanKozlowski">Odpowiadając na pytanie pana posła Karola Łużniaka, pragnę stwierdzić, że były już realizowane inwestycje dla Polskiego Związku Żużlowego, przede wszystkim dla klubów ekstraligi. Rzecz w tym, że w przypadku dyscyplin sportu, które są określane jako dyscypliny komercyjne, np. piłka nożna i żużel, nieco inaczej podchodzimy do potrzeb zgłaszanych przez te związki sportowe.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#WiceprezesJanKozlowski">W przypadku żużla rzeczywiście jest tak, że z wyjątkiem napaści na pana posła Ryszarda Czarneckiego, atmosfera na trybunach jest bardzo przyjazna, natomiast jest to dyscyplina komercyjna, w ramach której pojawiają się duże pieniądze na transfery zawodników, ale, niestety, kluby twierdzą, że nie mają środków na inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#WiceprezesJanKozlowski">To jest trochę dziwne, zresztą podobne opinie pojawiają się także w przypadku tenisa, ale do tej kwestii jeszcze wrócę w dalszym ciągu swojej wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o duże hale sportowe, o które pytał pan przewodniczący Tadeusz Tomaszewski, to proszę zwrócić uwagę, że prawdopodobnie w listopadzie zostanie oddany do użytku dwutysięczny obiekt sportowy wybudowany dzięki pieniądzom ze środka specjalnego tworzonego z dopłat do stawek w grach liczbowych Totalizatora Sportowego.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#WiceprezesJanKozlowski">Skoro teraz, po wybudowaniu 2 tys. obiektów, decydujemy się na wybudowanie 4 dużych hal widowiskowo-sportowych, to wydaje się, że ta proporcja jest właściwa. Gdybyśmy zaczęli program od realizacji tych dużych inwestycji, to oczywiście byłoby to niewłaściwe, natomiast jeżeli w obecnej sytuacji rozpoczynamy realizację budowy 4 dużych obiektów w celu organizowania dużych międzynarodowych imprez sportowych, np. rangi mistrzostw Europy, to uważamy, że jest to zasadne.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#WiceprezesJanKozlowski">Pan przewodniczący wspominał o tym, że w związku z realizacją dużych inwestycji dla sportu wyczynowego nie wystarcza pieniędzy na obiekty sportowe potrzebne do realizacji programu upowszechniania sportu. Uważam jednak, że nie można twierdzić, iż faworyzujemy te poważne inwestycje, bowiem programy budowy małych skoczni narciarskich czy też sztucznych lodowisk nie są jeszcze na tyle przygotowane, by można już mówić o konkretach.</u>
          <u xml:id="u-30.16" who="#WiceprezesJanKozlowski">Sądzę, że niezbędne jest podjęcie współpracy z polskimi związkami sportowymi. Chodzi o to, by można było ocenić, ile będzie kosztowała skocznia K-50 czy też lodowisko panelowe. Pozwoli to na określenie, ile takich inwestycji będzie można zrealizować w określonym przedziale czasowym.</u>
          <u xml:id="u-30.17" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o oddział COS w Giżycku, to w roku bieżącym przeprowadziliśmy modernizację stołówki oraz sali konferencyjnej. Te inwestycje pozwolą na uzyskiwanie dochodów poza sezonem. Zmodernizowano również stację uzdatniania wody.</u>
          <u xml:id="u-30.18" who="#WiceprezesJanKozlowski">Muszę przyznać, że mamy jednak pewne zastrzeżenia do pracy kierownictwa COS w Giżycku. Zanim zdecydujemy się na dalsze dofinansowywanie tego oddziału, musimy wyjaśnić wszystkie powstałe wątpliwości. Nie ulega jednak kwestii, że jest to bardzo pięknie położony ośrodek, który ma do spełnienia ważne funkcje szkoleniowe, zatem warto inwestować w jego rozwój.</u>
          <u xml:id="u-30.19" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o inwestycje dla Polskiego Związku Tenisowego, to organizacja ta złożyła wniosek o budowę kolejnej hali tenisowej, która miałaby powstać w Poznaniu. Sprawa znajduje się aktualnie w fazie dyskusji. Zapewne niedługo prezes UKFiS podejmie stosowną decyzję. Z tego, co mi wiadomo, ma on niebawem odbyć spotkanie z prezesem Polskiego Związku Tenisowego.</u>
          <u xml:id="u-30.20" who="#WiceprezesJanKozlowski">Przechodząc do kwestii krytego toru kolarskiego, pragnę stwierdzić, że według pierwotnej wersji, obiekt taki miał powstać we Wrocławiu. Następnie prezes Polskiego Związku Kolarskiego zmienił swoją decyzję i zdecydował się na lokalizację w Pruszkowie. Obecnie rozważa się, czy ten tor ma być wybudowany w tym mieście czy w Łodzi. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w najbliższym czasie.</u>
          <u xml:id="u-30.21" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o inwestycję dla Polskiego Związku Piłki Ręcznej, która miała być realizowana w Lublinie, to jesteśmy zdecydowani na podjęcie tej inwestycji, natomiast z Lublina wpłynęły do nas dwie oferty. Jedna z nich została przedstawiona przez prezydenta i urząd miasta, natomiast druga przez marszałka sejmiku wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-30.22" who="#WiceprezesJanKozlowski">Postawiliśmy sprawę jasno i powiedzieliśmy, że jeżeli Lublinianie się dogadają i przedstawią jedną ofertę, wówczas podejmiemy realizację tej budowy. Nam jest wszystko jedno, czy będzie to hala Monteksu czy będzie to hala miejska. Czyjakolwiek by ta hala była, to i tak Monteks musi tam rozgrywać swoje mecze, bowiem obecnie na widowni jest tylko 1500 miejsc, natomiast widzów przychodzi po 2-3 tys., mimo że bilety są bardzo drogie. Potrzeba wybudowania hali o 3-4 tysięcznej widowni nie podlega dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-30.23" who="#WiceprezesJanKozlowski">Powtarzam, że czekamy, aż sejmik i urząd miasta przedstawią nam wspólną ofertę, bowiem budowy dwóch hal na pewno nie będziemy dofinansowywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym zapytać, co z torem łyżwiarskim w Tomaszowie Mazowieckim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Inwestycja ta znajduje się na pierwszej liście rezerwowej, tak więc, jeżeli któraś z inwestycji wypadnie z programu, wówczas w jej miejsce wejdzie Tomaszów Mazowiecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselPawelJankiewicz">Pan prezes odpowiedział już na jedno z pytań, które chciałem zadać. Znam problem, który wystąpił w Lublinie, i deklaruję, iż podejmę się pewnej mediacji. Nie ulega wątpliwości, że taki obiekt jest Lublinowi bardzo potrzebny, ponieważ w południowo-wschodniej Polsce znajduje się bardzo mało tego typu obiektów, a nie brakuje tam talentów sportowych oraz dobrych trenerów.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselPawelJankiewicz">Prosiłbym pana prezesa o wyjaśnienie, co stało się z wnioskiem przedstawionym przez władze Płocka. Wystąpiły one o realizację budowy hali sportowej. Jako Polski Związek Piłki Ręcznej wspieraliśmy tę inicjatywę. Ostatnio będąc w Płocku usłyszałem od prezesa Orlenu, że spółka jest gotowa zainwestować bardzo poważne kapitały w budowę tego obiektu. Proszę mi powiedzieć, czy inwestycja ta może być wzięta pod uwagę w programie strategicznym UKFiS?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam jeszcze jedno pytanie. Otóż niedawno pojawiła się koncepcja budowy Domu Sportu, w którym znalazłoby się miejsce na siedzibę Muzeum Sportu i Turystyki. Chciałbym zapytać, jakie są losy tej koncepcji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o halę sportową w Płocku, to, niestety, na razie nie mieści się ona w naszych planach. Zapewne będzie ona realizowana w dalszej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WiceprezesJanKozlowski">Z kolei, jeżeli chodzi o Dom Sportu, to jesteśmy przekonani, że taka inwestycja powinna być zrealizowana. Niektórzy będą sugerowali, że budujemy sobie siedzibę, ale biorąc pod uwagę, że płacimy ponad 2 mln zł rocznie za dzierżawienie od Ministerstwa Finansów obecnie zajmowanych przez Urząd pomieszczeń, to realizacja tej inwestycji jest ze wszech miar racjonalna i pożądana.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#WiceprezesJanKozlowski">W podobnej sytuacji znajduje się większość polskich związków sportowych, które płacą po kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie za wynajmowanie swoich siedzib, a łącznie płacą 4 mln zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#WiceprezesJanKozlowski">Inwestycja ta będzie tym łatwiejsza do zrealizowania, że dysponujemy działką budowlaną przy ul. Łazienkowskiej.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#WiceprezesJanKozlowski">Reasumując, pragnę stwierdzić że - naszym zdaniem - inwestycja ta powinna zostać podjęta, natomiast trzeba pamiętać o tym, że jej realizacja wiązałaby się z przekroczeniem owego limitu 30% środków na inwestycje centralne. To dlatego budowa Domu Sportu nie znalazła się w naszym programie, jednak uważamy, że w najbliższym czasie powinno się podjąć realizację tej inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jaki jest koszt tej realizacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Oceniamy, że wyniósłby on około 20 mln zł. Należy przy tym pamiętać, że byłaby to również siedziba polskich związków sportowych, Muzeum Sportu i Turystyki, a także mieściłby się tam niewielki hotel dla sportowców.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#WiceprezesJanKozlowski">Trzeba wziąć pod uwagę, że wszystkie ekipy biorące udział w zawodach sportowych odbywających się za granicą, zawsze wylatują z Warszawy. Istnienie hotelu przy Domu Sportu pozwoliłoby na niekorzystanie z hoteli zewnętrznych, czyli na uzyskanie poważnych oszczędności finansowych.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#WiceprezesJanKozlowski">Ponadto koszt realizacji tej inwestycji zwróciłby się po kilku latach, z uwagi na ogromne czynsze, które musimy płacić za dzierżawienie obecnie zajmowanych przez nas pomieszczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Panie prezesie, pieniądze są, trzeba tylko zdecydować, która hala sportowa wypadnie z tego programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">To byłby poważny dylemat, bo którąkolwiek halę byśmy  wykreślili, to od razu usłyszelibyśmy głośne protesty lokalnego środowiska, a także posłów z tego terenu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Słyszę, że członkowie Komisji sugerują, że Toruń znajduje się bardzo blisko miast, w których funkcjonują już duże hale sportowe, tak więc,  jeżeli któraś z inwestycji miałaby wypaść z programu, to powinna być to hala sportowa w Toruniu. Zostawmy to jednak do decyzji kierownictwa UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Chciałbym jeszcze poruszyć bardzo istotny problem zabezpieczenia interesów Skarbu Państwa oraz polskiego sportu, w kontekście realizacji inwestycji strategicznych.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Otrzymaliśmy informacje, jeszcze niepotwierdzone, ale podobne sygnały docierały do nas już wcześniej, że obiekty sportowe, których budowę dofinansowaliśmy np. w 50%, są następnie całkowicie komercjalizowane, poprzez przekazanie tego obiektu w zarządzanie spółce miejskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Przyznam, że nie rozumiem, dlaczego nie mielibyśmy, jako Skarb Państwa, posiadać swojego przedstawiciela w takiej spółce? Ostatecznie taka spółka generuje jakieś zyski. Zabiegamy o to od bardzo dawna. Starałem się niegdyś przekonać do tego nie żyjącego już wiceprezesa UKFiT Pietrasika, że jako Urząd powinniśmy wykonać pewien ruch zabezpieczający interesy Skarbu Państwa, czyli po prostu pieniądze publiczne, którymi dofinansowujemy daną inwestycję sportową.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Niestety, w najbliższym czasie można się spodziewać kolejnych przypadków przejmowania obiektów sportowych przez spółki, które następnie będą rugowały sport niekomercyjny. Polskie związki sportowe muszą w takim przypadku płacić za wynajęcie obiektu sportowego - zresztą przy zastosowaniu bardzo komercyjnych stawek - co oznacza, że zabezpieczenie interesu związków sportowych jest zbyt słabe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Stosujemy zasadę, że jeżeli dany obiekt jest traktowany jako obiekt strategiczny, wówczas podpisuje się umowę między polskim związkiem sportowym a samorządem, na mocy której związek ten może skorzystać z tego obiektu - organizując treningi, rozgrywki lub imprezy sportowe - bezpłatnie lub co najwyżej pokrywając koszty własne właściciela obiektu.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WiceprezesJanKozlowski">Tego typu umowy były już podpisywane przez Polski Związek Tenisowy z władzami miejskimi Pabianic.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeden z panów posłów pyta o hipodrom w Poznaniu. Pragnę stwierdzić, że jest to spółka Skarbu Państwa. Oczywiście, istniała groźba, że taka spółka może być sprywatyzowana, zatem nie udzieliliśmy dofinansowania, dopóki nie podpisano aneksu, że w przypadku sprywatyzowania czy uwłaszczenia spółki pieniądze włożone przez UKFiS zostaną nam zwrócone. Stosujemy obecnie takie zabezpieczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Pragnę przypomnieć, że podczas jednego z posiedzeń Rady Programowej ds. Inwestycji Sportowych został zgodnie przyjęty warunek dotyczący minimum programowego dla każdego obiektu sportowego. Chodzi o spełnienie wszystkich wymogów ustawowych określających, jakim celom te obiekty mają służyć.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W stosunku do podmiotów, które nie wywiązywałyby się z wymogów określonych w tym minimum programowym, stosowałoby się ograniczenia w dofinansowaniu realizacji innych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tym punkcie porządku obrad? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym poinformować państwa, że podkomisja nadzwyczajna do spraw nowelizacji ustawy o usługach turystycznych została rozwiązana z powodu podjęcia przez podkomisję decyzji o niewnoszeniu projektu tej ustawy do laski marszałkowskiej. Członkowie podkomisji podjęli swoją decyzję w związku z krótkim okresem, który pozostał do końca kadencji, a także brakiem jednoznacznego stanowiska środowisk zainteresowanych tym zagadnieniem.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>