text_structure.xml 120 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny został państwu doręczony w formie pisemnej. Proponuję, żebyśmy w ramach dodatkowego punktu - rozpatrzymy go w pierwszej kolejności - uchwalili dezyderat nr 14 Komisji do ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi lub propozycje do tak zmodyfikowanego porządku dziennego? Nie stwierdzam, zatem porządek dzienny uważam za przyjęty. Przechodzimy do realizacji pierwszego punktu porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Projekt dezyderatu nr 14 w sprawie zmiany rozporządzenia Ministra Finansów był omawiany przez naszą Komisję podczas rozpatrywania informacji Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu na temat realizacji zadań inwestycyjnych przy pomocy środków z dopłat do stawek w grach liczbowych Totalizatora Sportowego.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przypominam, że według obecnie obowiązujących zasad tzw. inwestycje wojewódzkie mogą być dofinansowane w 50%, jeżeli gmina, na której terenie jest realizowana dana inwestycja, znajduje się w wykazie gmin zagrożonych strukturalnym bezrobociem. To jest pierwszy przypadek.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Drugi przypadek to wówczas, gdy gmina przejęła zadania inwestycyjne od kuratorów oświaty lub przejęła inne zadania inwestycyjne, w związku z reformą administracji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z trzecim przypadkiem mamy do czynienia, jeżeli w gminie wskaźnik dochodów na jednego mieszkańca kształtuje się poniżej 80% średniej krajowej.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W tych oto trzech przypadkach samorząd wojewódzki może, na mocy swojej decyzji, podwyższyć dofinansowanie inwestycji sportowych z 33% do 50%. Podkreślam, że są to suwerenne decyzje samorządów wojewódzkich. Prawo tylko umożliwia podjęcie takiej decyzji, ale nikogo do jej podjęcia nie zmusza. Obowiązuje więc pełna decentralizacja.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozwiązania te do tej pory nie powodowały zwiększenia ilości środków na inwestycje wojewódzkie, natomiast stanowiły instrument polityki regionalnej, a w ramach regionów, jakby polityki subregionalnej, który to instrument pozwalał samorządom wojewódzkim na udzielanie większego wsparcia finansowego tym najsłabszym gminom.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Propozycja zawarta w naszym dezyderacie dotyczy czwartego instrumentu, czyli jakby opisuje czwarty przypadek, w ramach którego na większe dofinansowanie mogłyby liczyć gminy i powiaty zagrożone strukturalną recesją i degradacją społeczną.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rada Ministrów co roku ogłasza w swoim rozporządzeniu wykaz takich gmin, zresztą analogiczny wykaz dotyczy również gmin zagrożonych strukturalnym bezrobociem. Można powiedzieć, że przyjęcie zasady, iż również gminy zagrożone strukturalną recesją i degradacją społeczną mogłyby liczyć na dofinansowanie sportowych inwestycji wojewódzkich w 50%, byłoby udzieleniem samorządom wojewódzkim kolejnego instrumentu, z tym że należy podkreślić, że nie oznaczałoby to potrzeby zwiększania ilości środków finansowych przeznaczonych na inwestycje. Innymi słowy, wszystko odbywałoby się w ramach limitów wojewódzkich. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi lub sugestie w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Podzielam sugestię pana przewodniczącego w sprawie podziału środków na poszczególne gminy, natomiast nie podzielam jego opinii, jeżeli chodzi o podział centralnych środków finansowych na poszczególne województwa.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselMichalKaczmarek">Przypominam, że wykaz zawarty w rozporządzeniu Rady Ministrów zawiera 82 powiaty zagrożone strukturalnym bezrobociem. Powiatów zagrożonych recesją jest 21. Sądzę, że należałoby przyjąć zasadę, że jeżeli są województwa, w których zdecydowana większość powiatów jest zagrożona strukturalnym bezrobociem - bez zaglądania w statystyki wiadomo, iż jest to np. woj. warmińsko-mazurskie - lub recesją, to środki finansowe na inwestycje sportowe powinny być dla tych województw zwiększone.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselMichalKaczmarek">Problem polega na tym, że obecnie urzędy marszałkowskie podchodzą do tych rozwiązań prawnych w taki oto sposób: istnieje takie prawo, ale my z niego nie korzystamy, jako że poważnie uszczupliłoby to środki finansowe dla innych powiatów.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselMichalKaczmarek">Należałoby więc zastosować wobec tych województw jakieś preferencje przy podziale środków finansowych. Tylko dzięki temu sejmiki wojewódzkie podejmą odpowiednie decyzje, które umożliwią, dzięki dofinansowania w wysokości 50%, realizację jakichkolwiek inwestycji sportowych w owych dotkniętych strukturalnym bezrobociem lub recesją w powiatach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że wrócimy do wątku poruszonego przez pana posła Michała Kaczmarka za dwa tygodnie. Wówczas chcielibyśmy zapoznać się z finalnym etapem prac nad programem strategicznych inwestycji sportowych realizowanych przy użyciu środków finansowych z dopłat do stawek w grach liczbowych Totalizatora Sportowego.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zwrócimy się wtedy ze stosownym dezyderatem już bezpośrednio do prezesa UKFiS, ponieważ to on ustala sposób naliczenia limitu środków inwestycyjnych dla poszczególnych województw. Na razie przy tym naliczaniu bierze się pod uwagę wskaźnik ludnościowy, oraz inne kryteria, ale jest sugestia, by do tych kryteriów dołączyć również kwestię sytuacji na regionalnych rynkach pracy. Byłby to kolejny element, który mógłby wpływać na naliczanie zwiększonego limitu środków inwestycyjnych dla poszczególnych województw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Nie mam zastrzeżeń co do samej idei, natomiast pragnę wyrazić pewne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Sama intencja jest szlachetna, ponieważ gminy i powiaty zagrożone strukturalnym bezrobociem i degradacją społeczną, rzeczywiście zasługują na wsparcie, jednak proszę pamiętać o tym, że są takie gminy i powiaty, których kryteria przyjęte przez Radę Ministrów nie obejmują, natomiast na terenie tych jednostek administracyjnych jest mniej obiektów sportowych niż na terenie gmin i powiatów, o których dzisiaj mówimy.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Jeżeli chcemy zrealizować bardzo szlachetną inicjatywę i wzbogacić instrumenty kreowania w terenie sportowej polityki inwestycyjnej, to niezbędne jest dodatkowe oprzyrządowanie. W związku z tym, jakkolwiek nie będę głosował przeciwko temu dezyderatowi oraz zawartej w nim intencji, to jednak sądzę, że całej tej kwestii powinniśmy się przyjrzeć nie tylko poprzez pryzmat inwestycji centralnych, ale powinniśmy brać pod uwagę całą politykę inwestycyjną planowaną na najbliższe lata.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Z informacji, które posiadam, wynika, że w praktyce cały cykl inwestycyjny na najbliższe kilka lat chcemy rozstrzygać w ciągu roku 2001. Trudno raczej oczekiwać, że w latach 2002-2003 nastąpi znaczący wzrost liczby grających w gry liczbowe Totalizatora Sportowego, a co za tym idzie wzrost środków finansowych na rachunku środka specjalnego, tymczasem już dzisiaj zaciągamy wiele zobowiązań, które będą skutkować na najbliższe 2-3 lata.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Doświadczenie uczy nas, że wiele inwestycji nie jest realizowanych w cyklu rocznym, natomiast ich realizacja przebiega w cyklu trzyletnim. Dzieje się tak nie dlatego, że Totalizator Sportowy nie ma pieniędzy, zatem nie jest udzielane dofinansowanie 33%, ale dlatego, że samorządy powiatowe i gminne mają określone kłopoty finansowe i nie są w stanie wyasygnować pozostałych 2/3 kosztów realizacji inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Będę zatem wspierał ten dezyderat, ale wyrażam wątpliwość, jakie będą rzeczywiste skutki przyjęcia tego rozwiązania, w terenie.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Kolejna kwestia. Nie jestem samorządowcem i być może narażę się obecnym tu samorządowcom, ale pozwolę sobie stwierdzić, że woluntaryzm panujący w niektórych urzędach marszałkowskich oraz zarządach województw, budzi pewne określone refleksje.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Nie może być tak, że marszałek województwa przydziela środki finansowe, kierując się sympatią lub antypatią do poszczególnych gmin czy powiatów. Są takie samorządy powiatowe, które choćby nie wiem, jakie argumenty przedstawiały, to i tak nie uzyskają od władz wojewódzkich wsparcia finansowego. Gdy wejdziemy głębiej w tę dyskusję, to jestem gotów podać ewidentne przykłady takich sytuacji. Dotyczy to kilku województw. Dodam, że nierówne traktowanie poszczególnych samorządów powiatowych i gminnych przez zarządy województw i urzędy marszałkowskie, zdarza się niezależnie, od tego do jakiej opcji politycznej należą przedstawiciele tych władz wojewódzkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że do kwestii poruszonych przez pana posła wrócimy za dwa tygodnie. Zapewne te instrumenty, które już są stosowane, oraz ewentualnie ten czwarty instrument, nie rozwiązują problemu województw, w których - zgodnie z informacją Ministerstwa Edukacji Narodowej - występuje najwięcej białych plam w zakresie wyposażenia gmin w obiekty sportowe, w tym szczególnie sale gimnastyczne.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Bierzemy pod uwagę ten aspekt, dlatego, że gdy rozmawialiśmy o realizacji postulatu, by przy każdym gimnazjum była sala gimnastyczna, wcale nie mówiliśmy, że bierzemy pod uwagę omawiane dzisiaj instrumenty, natomiast najistotniejszy dla nas był ów wykaz przygotowany przez MEN, który zawierał ok. 300 polskich gmin, w ogóle nieposiadających sali gimnastycznej.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wiadomo, w których województwach znajduje się najwięcej takich białych plam. W związku z tym ten program byłby adresowany bezpośrednio i indywidualnie do gmin zinwentaryzowanych przez resort edukacji, co jest równoznaczne z budową sal gimnastycznych przy tamtejszych gimnazjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJozefBergier">Naturalne jest, że podczas dyskusji nad tym projektem dezyderatu otwieramy się na nowe aspekty związane z przyznawaniem środków na inwestycje sportowe. Opowiadam się za przyjęciem tego dezyderatu, ale chciałbym dokonać uzupełnienia jego tekstu o pewien element, co pozwolę sobie krótko uzasadnić. Moja propozycja współgra z uwagami wypowiedzianymi przez pana posła Mieczysława Czerniawskiego.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselJozefBergier">W moim uzupełnieniu chodziłoby o wyraźne zaznaczenie w treści dezyderatu, że chodzi nam również o te gminy, które nie posiadają żadnej sali gimnastycznej. Podczas ostatniego posiedzenia naszej Komisji dyskutowaliśmy o tym problemie i, niestety, doszliśmy do wniosku, że postulat zapewnienia przynajmniej jednej sali gimnastycznej każdej gminy praktycznie nie ma w 2001 r. żadnych szans na zrealizowanie.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselJozefBergier">W związku z tym proponowałbym, żebyśmy w treści dezyderatu po sformułowaniu: "powiaty zaliczane do zagrożonych strukturalną recesją i degradacją społeczną" dopisali sformułowanie: ", w tym szczególnie gminy, które nie posiadają żadnej hali sportowej".</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselJozefBergier">Wiemy przecież, iż nie jesteśmy w stanie objąć naszym programem wszystkich z tych stu kilkudziesięciu gmin, które spełniają te kryteria ekonomiczne, ale być może uda nam się nim objąć te spośród nich, które w dodatku nie posiadają żadnej sali gimnastycznej.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselJozefBergier">Takie postawienie sprawy byłoby wyjściem naprzeciw inicjatywie, którą podjęliśmy we współpracy z Ministerstwem Edukacji Narodowej i która na razie nie uzyskała zielonego światła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Chciałbym przychylić się do propozycji pana posła Józefa Bergiera, ponieważ skoro dwa elementy powinny być strategiczne z punktu widzenia urzędów marszałkowskich, natomiast tak się nie dzieje, to wszystko jest kwestią sposobu podejmowania decyzji w sprawie inwestycji sportowych.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselMichalKaczmarek">W wielu sejmikach wojewódzkich podejmuje się te decyzje w drodze uchwały specjalnej komisji. W innych sejmikach decyzje te są zastrzeżone dla zarządów województw. Jeżeli zatem, na szczeblu sejmiku nie przeprowadzi się rzeczowej dyskusji, podczas której byłyby przedstawiane konkretne argumenty oraz obowiązywałyby właściwe kryteria, wówczas rodzą się określone problemy.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselMichalKaczmarek">Sądzę, że w przyszłych nowelizacjach dotyczących działania samorządów lokalnych, musimy nakreślić pewien krąg decyzji, które mogą być wydane dopiero po zasięgnięciu opinii odpowiedniej komisji sejmikowej. Nawet ten wymóg nie jest spełniany przez niektóre sejmiki wojewódzkie, jako że kwestia ta nie jest wyraźnie określona ustawowo.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselMichalKaczmarek">Mogę się posłużyć przykładem woj. łódzkiego, gdzie jest jeszcze 11 gmin bez sali gimnastycznej. Oczywiście, priorytet w budowie sali gimnastycznej mają te z tych gmin, które przejawiają chęć partycypacji finansowej w kosztach takiej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselMichalKaczmarek">Tak więc popieram uzupełnienie tekstu dezyderatu proponowane przez pana posła Józefa Bergiera. W myśl tej propozycji, priorytet powinny uzyskać te gminy, które nie posiadają hali sportowej. Niestety, nie możemy podobnego priorytetu ustanowić w stosunku do gimnazjów nieposiadających sali gimnastycznej, jako że na ok. 4 tys. gimnazjów aż połowa nie posiada żadnego obiektu sportowego. To zadanie możemy zrealizować dopiero w perspektywie wieloletniej, natomiast zapewnienie sali gimnastycznej dla każdej gminy jest realistycznym priorytetem na najbliższy okres. Podzielam pogląd pana posła Józefa Bergiera w sprawie uzupełnienia treści dezyderatu o ten element.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pragnę jednak zauważyć, że jest to zapis o charakterze intencjonalnym, natomiast do tej pory te wszystkie instrumenty miały zobiektywizowany charakter. Wykaz gmin, które mogą liczyć na zastosowanie tychże instrumentów, był ustalany rozporządzeniem Rady Ministrów, przy zastosowaniu konkretnych zobiektywizowanych kryteriów.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście, możemy pozostawić ów element, który zawiera się w propozycji pana posła Józefa Bergiera, w gestii tego, który może zmienić rozporządzenie, natomiast my jakby wskazujemy na pewną intencję.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dodam, że wykaz przygotowany przez MEN, to jest lista przygotowana przez tylko jedną instytucję. Nie ma ona zobiektywizowanego charakteru, ponieważ opiera się na deklaracjach gmin.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę pamiętać o tym, że raz otrzymaliśmy wykaz gmin nie posiadających żadnej sali gimnastycznej. Wykaz ten został przygotowany przez Urząd Kultury Fizycznej i Sportu i zawierał mniejszą liczbę gmin niż wykaz, który nam obecnie przedstawiono.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Można przypuszczać, że gminy na pytanie, czy posiadają salę gimnastyczną, mogą odpowiadać w sposób dosyć dowolny. Między tymi dwoma wykazami występuje różnica, jako że wykaz sporządzony przez UKFiS zawierał ok. 220 gmin, natomiast wykaz przygotowany przez MEN zawierał ich ok. 300.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W tej sytuacji obawiam się, że brak rozporządzenia Rady Ministrów zawierającego zobiektywizowany wykaz gmin, może spowodować różne komplikacje. Możemy zamieścić w treści dezyderatu uzupełnienie proponowane przez pana posła Józefa Bergiera. Będzie ono miało charakter naszego podkreślenia, że chodzi w szczególności o te gminy. Ostateczną decyzję i tak podejmie minister finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJozefBergier">Obstaję przy swojej koncepcji i cieszę się, iż Komisja zmierza w kierunku jej zaakceptowania. Chodzi mi o szczególne potraktowanie tych gmin, które nie posiadają żadnego obiektu sportowego. Podczas ostatniego posiedzenia Komisji zapytałem, czy Ministerstwo Edukacji Narodowej przesłało do urzędów marszałkowskich pismo zachęcające do podejmowania realizacji inwestycji związanej z budową sali gimnastycznej w tych gminach, które wciąż takich sal nie posiadają oraz zawierające wykaz takich gmin.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselJozefBergier">Niestety, okazało się, że takiego dokumentu resort edukacji nie wysłał. W tej sytuacji urzędy marszałkowskie decydują o większym dofinansowaniu w przypadku gmin, których potrzeby wydają się najbardziej pilne. Wówczas zaczynamy się interesować, czy wśród tych gmin są takie, które nie posiadają obiektów sportowych. Może się okazać, że nie zostaną zaspokojone potrzeby gmin, które obiektywnie mają te potrzeby największe, jako że dotychczas były pozbawione obiektów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselJozefBergier">Zamieszczenie w treści dezyderatu proponowanego przeze mnie uzupełnienia, byłoby wyraźnym sygnałem pod adresem urzędów marszałkowskich, w zakresie priorytetów, które powinny obowiązywać przy podejmowaniu tego typu decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję, żebyśmy najpierw przegłosowali poprawkę zgłoszoną do tekstu dezyderatu, czyli dodanie w odpowiednim miejscu sformułowania: ", w tym szczególnie gminy, które nie posiadają żadnej hali sportowej".</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że w głosowaniu członkowie Komisji jednogłośnie opowiedzieli się za wnioskiem, co oznacza, że poprawka do tekstu dezyderatu została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W tej sytuacji chciałbym zapytać członków Komisji, kto z państwa jest za przyjęciem całości tekstu dezyderatu nr 14?</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do realizacji drugiego punktu porządku obrad, w ramach którego rozpatrzymy informację rządu na temat działań zmierzających do poprawy stanu bezpieczeństwa osób wypoczywających nad wodą i w górach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Dokonam tylko krótkiego wprowadzenia, ponieważ źle się czuję i chciałbym, by zagadnienie to obszerniej zreferował pan Andrzej Banasiak z Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Ze swojej strony chciałbym poinformować państwa, że wczoraj kierownictwo Urzędu odbyło konsultacje z przedstawicielami Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - już wcześniej spotkaliśmy się z przedstawicielami WOPR - i określiliśmy, jakie powinniśmy podjąć wspólne działania w celu poprawienia sytuacji oraz możliwości skutecznego działania, tych służb ratowniczych.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Rozmawialiśmy o kwestiach finansowych. Wielu postulatów tego typu nie można zrealizować przy obecnych realiach budżetowych, natomiast doszliśmy do porozumienia w kwestii wspomagania programów, które będą służyły poprawie stanu wyszkolenia ratowników wolontariuszy, biorących udział w akcjach ratowniczych TOPR, GOPR oraz WOPR.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Omawialiśmy również wstępnie zagadnienie wykorzystania doświadczeń ratowników, w celu poprawy sytuacji w sporcie osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Zamierzamy zorganizować, wspólnie z GOPR i TOPR, szkolenia dla nauczycieli wychowania fizycznego, w zakresie ratownictwa oraz profilaktyki, w celu poprawy bezpieczeństwa na szlakach górskich i wodnych. Mówię o tym w kontekście ostatniego tragicznego wypadku na jeziorze Łebsko, kiedy to utonęło pięciu naszych sportowców.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Z tego co się orientuję, doszło tam do poważnych zaniedbań, zresztą prowadzone jest śledztwo, które wszystko wykaże.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli przekażę głos panu dyrektorowi Andrzejowi Banasiakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Członkowie Komisji otrzymali materiał informacyjny dotyczący zagadnień bezpieczeństwa w górach i na wodzie, ale proszę go traktować jako sygnał, że UKFiS przywiązuje dużą wagę do spraw ratownictwa. Niestety, realia finansowe w dużym stopniu ograniczają nasze działania.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">W tym kontekście niezwykle ważne jest wsparcie udzielane przez Komisję, a także współdziałanie w realizacji zadań z zakresu ratownictwa medycznego oraz górskiego i wodnego, z instytucjami państwowymi, w tym Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwem Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Niezwykle istotną kwestią, która powinna być uwzględniona w tych rozwiązaniach, jest problem edukacji osób biorących udział w aktywnym spędzaniu czasu nad wodą i w górach. Chodzi o edukowanie w zakresie profilaktyki. Niezbędne jest wprowadzenie do programów edukacyjnych elementów informowania o zagrożeniach. Na przykład niezbędne jest nauczenie młodzieży właściwej interpretacji stanów pogodowych, a także wiadomości z zakresu topografii terenu.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Tego rodzaju wiedzę powinni posiąść wszyscy uczestnicy popularnych form aktywności ruchowej, takich jak wycieczki po szlakach turystycznych, wodnych i górskich.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Niezwykle istotna jest wiedza w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Należałoby umieścić w procesie edukacyjnym tego typu elementy. Niezbędna jest współpraca z resortem zdrowia. Jeżeli nasza młodzież posiądzie wiedzę w tym zakresie, wówczas stan bezpieczeństwa dzieci i młodzieży, a także osób dorosłych, wypoczywających na wodzie i w górach, uległby znacznej poprawie.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Wszystkie zainteresowane stowarzyszenia, czyli GOPR, TOPR i WOPR, na pierwszy plan wysuwają potrzebę właściwego doposażenia służb ratowniczych w niezbędny ekwipunek i sprzęt ratowniczy, a także środki medyczne. Powinniśmy wszyscy podjąć działania, które przyczynią się do poprawy wyposażenia tych służb.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Jest bardzo ważne, by wszystkie służby ratownicze, w tym Państwowa Straż Pożarna, służby przygraniczne, a także służby ratownicze związane z Policją oraz Urzędem Ochrony Państwa, mogły współdziałać w podnoszeniu rangi całego polskiego ratownictwa oraz zwiększania jego skuteczności.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Niezwykle istotna jest kwestia prowadzenia odpowiedniej kampanii w mediach, w celu informowania ludności, o tym, jak w bezpieczny sposób korzystać z możliwości wypoczynku w górach i na wodzie. Konieczne jest informowanie o wszelkich niebezpieczeństwach. Uważamy, że radio, telewizja oraz inne środki przekazu nie są wykorzystywane w sposób optymalny, a przecież mogłyby mieć znacznie większy wpływ na stan bezpieczeństwa w górach i na wodzie.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Sądzę, że przedstawiciele GOPR, TOPR i WOPR zgodzą się ze mną, że w Polsce ukazuje się zbyt mało wydawnictw propagujących kwestię bezpieczeństwa w górach i na wodzie. Uważam, że powinniśmy współpracować we właściwym wykorzystywaniu wszelkich możliwości publikowania tego typu wydawnictw.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Pozostaje jeszcze kwestia porozumienia, które powinno być zawarte między wszystkimi służbami ratowniczymi a firmami ubezpieczeniowymi. Chodziłoby o opracowanie właściwych zapisów ustawowych oraz innych, które umożliwiłyby doinwestowanie służb ratowniczych dzięki części środków finansowych z ubezpieczenia od wypadków losowych.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Kolejna istotna kwestia, to stworzenie całościowego systemu krajowego ratownictwa medycznego, w ramach którego możliwe byłoby również wsparcie działań służb ratownictwa wodnego i górskiego. Próby opracowania takiego systemu są podejmowane między innymi w ramach prac nad ustawą o ratownictwie medycznym.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#DyrektorDepartamentuSportuPowszechnegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuAndrzejBanasiak">Na zakończenie pragnę podkreślić, że gwarancją poprawienia stanu bezpieczeństwa wypoczywających nad wodą i w górach jest stałe podnoszenie umiejętności fachowych wyspecjalizowanych służb ratowniczych GOPR, WOPR i TOPR.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W ramach tej informacji zostały zasygnalizowane działania Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu, ale zagadnienie jest dużo szersze. Właśnie zakończyło się pierwsze czytanie ustawy o ratownictwie medycznym. Minister, który dokonywał wprowadzenia, wspominał o współdziałaniu GOPR, TOPR oraz WOPR, a także innych organizacji pozarządowych, w tym Ochotniczych Straży Pożarnych, w realizacji tego całego systemu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Istnieje jeszcze inna ustawa, która dotyczy zarządzania kryzysowego. W niej również są zawarte pewne elementy związane z ratownictwem górskim i wodnym.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W sumie oznacza to, że ratownictwo to nie może już dłużej być wyłącznie problemem UKFiS, natomiast działania tych trzech wyspecjalizowanych organizacji pozarządowych muszą być wpisane w państwowy system służb ratowniczych, a także w system finansowania.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie jest tak, że wszyscy biorą pod uwagę istnienie tych organizacji, ale zasadniczy ciężar finansowania ich działalności jest niesiony przez UKFiS, a także same organizacje.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przedstawiciele Tatrzańskiego Pogotowia Ratunkowego przedstawili pewne koncepcje dotyczące dodatkowych źródeł finansowania swojej działalności. Propozycje te zostały zawarte w piśmie podpisanym przez naczelnika TOPR, pana Jana Krzysztofa.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W piśmie tym pojawiło się kilka wątków, nad którymi warto się zastanowić przy konstruowaniu określonych rozwiązań prawnych. Chodzi o skonstruowanie takich rozwiązań, które zapewniłyby w miarę stabilne podstawy funkcjonowania tych szczególnych organizacji pozarządowych, które zajmują się ochroną bezpieczeństwa osób wypoczywających nad wodą i w górach.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym żebyśmy zastanowili się dzisiaj, jakie należy przyjąć rozwiązania legislacyjne oraz podjąć działania systemowe w celu poprawy tego bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wszyscy wiemy, jaka jest realna sytuacja, jeżeli chodzi o możliwości poprawy sytuacji GOPR, WOPR i TOPR. Przedstawiciele tych stowarzyszeń uczestniczyli w posiedzeniach Komisji, podczas którego omawialiśmy kwestie budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ze swojej strony mogę stwierdzić tylko tyle, że skorygowaliśmy ten budżet na tyle, na ile było to możliwe, oczywiście in plus dla tych stowarzyszeń.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z drugiej strony, ze względu na znaczący spadek nakładów budżetowych na kulturę fizyczną i sport, nie udało się utrzymać ubiegłorocznego poziomu nakładów na działalność służb ratowniczych.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Pragnę stwierdzić, iż zapoznałem się z propozycjami naczelnika TOPR pana Jana Krzysztofa już dosyć dawno. Nie ulega wątpliwości, że ta ostatnia propozycja zawarta w piśmie z 19 kwietnia br. jest bardzo konkretna i realna. Chciałbym jednak zapytać, dlaczego rozwiązania, nad którymi wspólnie się zastanawiamy, nie zmierzają w kierunku zaangażowania w finansowanie tych służb również pieniędzy samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Uważam, że samorządy powinny potraktować partycypowanie w kosztach działalności GOPR, TOPR i WOPR, jako swój obowiązek. W końcu turyści przyjeżdżają na teren powiatu zakopiańskiego i zasilają kiesę pana burmistrza Adama Bachledy-Curusia, a nie naszego Urzędu, czy też tych stowarzyszeń.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Uważam, że powinniśmy poważnie zastanowić się nad tą kwestią i wspólnie doprowadzić do tego, by GOPR, WOPR i TOPR były finansowane także przez samorządy lokalne, na których terenie pełnią służbę ratowniczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W ogóle nie podnosiłem tego wątku, jako że dbałość o bezpieczeństwo turystów jest jednym z zadań własnych samorządów, podobnie jak kultura fizyczna i sport. Problem polega na tym, że samorządy nie otrzymują na to zadanie żadnych subwencji czy dotacji, natomiast nie są w stanie realizować go ze środków własnych, ponieważ władze centralne cedują na nie inne istotne zadania, za czym nie idą jednak środki finansowe na pokrycie ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Można powiedzieć, że samorządy przeznaczają pewne kwoty na ratownictwo górskie i wodne, ale oczywiście, ten udział nie jest wystarczający i nie daje gwarancji utrzymania służb ratowniczych na właściwym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ktoś mógłby stwierdzić: niech samorządy same martwią się o sprawy ratownictwa wodnego i górskiego na terenie, które obejmują swoją władzą, ale ja uważam, że rząd powinien ponosić współodpowiedzialność, ponieważ jest to jednak jeden z istotnych elementów bezpieczeństwa obywateli. Jeżeli chcemy, by samorządy partycypowały w kosztach utrzymania służb ratowniczych, to musimy im stworzyć warunki, by mogły to zadanie wypełniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#NaczelnikTatrzanskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJanKrzysztof">Jest dokładnie tak jak mówił pan przewodniczący, bo samorządy faktycznie poczuwają się do obowiązku wspomagania naszej działalności. Niestety, nie dysponują one na ten cel żadnymi środkami finansowymi poza tymi, które same wypracują.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#NaczelnikTatrzanskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJanKrzysztof">Te zadania nie zostały jednoznacznie przekazane samorządom. Pozostajemy w kontakcie z gminą, jak i ze starostwem, na terenie którego działamy i jak na razie nie udało nam się uzyskać nic poza deklaracją dobrej woli i współpracy.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#NaczelnikTatrzanskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJanKrzysztof">Działamy również na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, dlatego staraliśmy się pozyskiwać środki finansowe z bardzo różnych źródeł. Istnieją ku temu pewne możliwości - zgodnie z tym, co napisałem w swoim piśmie - ale niezbędne są podstawy prawne oraz dobra wola ewentualnych współfinansujących.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#NaczelnikTatrzanskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJanKrzysztof">Oczywiście, wszystkie podmioty muszą ponosić bardzo wiele wydatków. Kierownictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego deklaruje chęć współfinansowania naszej działalności, ale najpierw musi pokryć inne priorytetowe zobowiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">W przedstawionej informacji czytam, że Tatry rocznie odwiedza ok. 3 mln turystów. Sądzę, że należałoby stworzyć system polegający na tym, że każdy turysta płaciłby złotówkę na potrzeby Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#NaczelnikJanKrzysztof">W zeszłym roku sprzedano 2,4 mln biletów wstępu do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Cena każdego takiego biletu wynosiła właśnie 1 zł.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#NaczelnikJanKrzysztof">W ustawie jest wprawdzie zapisane, że za bezpieczeństwo turystów odpowiada m.in. dyrekcja TPN, natomiast nie jest określone co oznacza termin "bezpieczeństwo". Kierownictwo TPN środki finansowe uzyskane z biletów wydaje przede wszystkim na konserwację szlaków turystycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselMarianGolinski">Przeczytałem z uwagą informację przedstawioną przez UKFiS. Zgadzam się z opinią, że może nie jest to pełna informacja, natomiast można ten materiał uznać za próbę nakreślenia pewnych kierunków.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselMarianGolinski">Cała uwaga została skupiona na dwóch głównych aspektach. Pierwszy z nich to aspekt podnoszenia wiedzy, tych którzy korzystają z wypoczynku nad wodą czy też w górach, natomiast drugi aspekt sprowadza się do sugestii, iż należałoby poprawić uregulowania prawne dotyczące ratownictwa na wodzie i w górach.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselMarianGolinski">Niestety, w przedstawionej informacji nie wskazano, jakie regulacje prawne należałoby wprowadzić czy też zmienić. Jeżeli nie określimy konkretnych obszarów, których te zmiany miałyby dotyczyć, to stworzymy puste zapisy prawne.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselMarianGolinski">Kolejny trzeci aspekt, który jest klamrą spinającą dwa pierwsze aspekty, to sprawa zabezpieczenia finansowego. Bez tego zabezpieczenia pierwsze dwa elementy nie zostaną poprawione i nie będzie mowy o jakiejkolwiek poprawie stanu bezpieczeństwa na wodzie i w górach.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselMarianGolinski">Nie ulega wątpliwości, że aspekt finansowy powinien zostać rzetelnie przedyskutowany. Sądzę, że różnych podmiotów, które powinny ponosić odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa wypoczynku, jest bardzo wiele. Zgadzam się z panem prezesem Tadeuszem Wróblewskim, który stwierdził, że sami korzystający z tych form wypoczynku, również powinni łożyć na utrzymanie służb ratowniczych.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselMarianGolinski">Partycypacja samorządów terytorialnych to dla mnie zupełna oczywistość. Nie wyobrażam sobie, że samorząd, który ma na swoim terenie góry lub jeziora, mógłby stwierdzić, że nie obchodzi go stan bezpieczeństwa osób, które korzystają z wypoczynku na łonie natury. Takie postawienie sprawy byłoby nie do przyjęcia. Formy finansowania, czy współfinansowania mogą być bardzo różne i z pewnością którąś z nich będzie można w tym przypadku zastosować.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselMarianGolinski">Być może brakuje jednej rzeczy, mianowicie spójnego systemu, który określałby, kto mógłby współfinansować koszty funkcjonowania GOPR, TOPR i WOPR. Należy brać pod uwagę także towarzystwa ubezpieczeniowe, a także wszystkich tych, którzy w jakikolwiek sposób zarabiają na turystyce.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselMarianGolinski">Gdyby te podmioty i obszary finansowania udało się połączyć w jakiś spójny system. Jestem przekonany, że wówczas znalazłoby się dość pieniędzy na utrzymanie służb ratowniczych.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PoselMarianGolinski">Czy parki narodowe dysponują jakimiś środkami finansowymi? Zapewne tak, ale środki te są dosyć skromne. Istotne jest, że nowa ustawa o ochronie przyrody stanowi, że od każdego odwiedzającego park narodowy pobiera się opłatę, której wysokość jest ustalona.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PoselMarianGolinski">W ustawie jest wskazany cel pobierania tej opłaty. Jest nim poprawa warunków zwiedzania parku narodowego, w tym także standardów bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PoselMarianGolinski">W sumie oznacza to, że w ustawie o ochronie przyrody jest zapisany system finansowania tych elementów. Pozostaje zatem kwestia wyegzekwowania tych przepisów oraz ustalenia pewnych szczegółów.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#PoselMarianGolinski">W przedstawionej informacji brakuje mi również zwrócenie uwagi na kwestię działalności przewodników górskich oraz osób odpowiedzialnych za to co dzieje się na akwenach lub: zbiornikach wodnych. Ostatnie dramatyczne wydarzenia, które rozegrały się na jeziorze Łebsko, są przykładem, że nie egzekwuje się właściwego wykonywania obowiązków, przez osoby, które powinny kontrolować wszystko, co dzieje się na akwenach.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#PoselMarianGolinski">Nie ulega wątpliwości, że współdziałanie służb ratowniczych oraz przewodników powinno być bardziej ścisłe i spójne. Sądzę, że na to należałoby położyć główny akcent, ponieważ ratownicy wchodzą do akcji dopiero, gdy stanie się coś złego, natomiast pozostaje jeszcze cały zespół zagadnień, które muszą być uporządkowane zanim grupa turystów uda się w góry, czy też wypłynie na wycieczkę np po jeziorze.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#PoselMarianGolinski">Konieczne jest zatem egzekwowanie, by osoby prowadzące te grupy turystyczne, posiadały odpowiednie uprawnienia. Problem tylko, kto ma to czynić. Jeżeli nadal będziemy tylko dyskutowali o tych sprawach, zamiast przesądzać o konkretnych rozstrzygnięciach dotyczących uprawnień niektórych osób, to takie nieszczęścia jak ostatnie utonięcia w jeziorze Łebsko będą się powtarzać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#NaczelnikJanKrzysztof">Pragnę poinformować państwa, że zasady poruszania się zorganizowanych grup turystów, w tym także młodzieży, są szczegółowo określone. Określone są również kryteria i wymogi dotyczące osób prowadzących te grupy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#NaczelnikJanKrzysztof">Dodam, że wypadki, którym ulegają zorganizowane grupy turystów, przynajmniej w Tatrach, są całkowitym marginesem. Zasady zachowania są szczegółowo sformułowane, a ich przestrzegania pilnują chociażby służby Tatrzańskiego Parku Narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselKarolLuzniak">Dobrze się stało, że podjęliśmy tę debatę, ponieważ już w trakcie dyskusji nad sprawami budżetowymi, podejmowanymi na forum naszej Komisji, okazało się, że tegoroczne nakłady dla takich organizacji pozarządowych jak GOPR, TOPR i WOPR zostały poważnie ograniczone w porównaniu z rokiem ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselKarolLuzniak">Przed dzisiejszym posiedzeniem zapoznałem się z rozwiązaniami, które w omawianej materii obowiązują w innych krajach. Okazało się, że koncepcje pana naczelnika Jan Krzysztofa mogą być wzorcowym przykładem takich właśnie rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselKarolLuzniak">Problem polega na tym, że w naszym kraju nie obowiązują żadne jednoznaczne i nakazowe rozwiązania legislacyjne dotyczące omawianych kwestii. Wychodzi na to, że należałoby uchwalić osobną ustawę o ratownictwie. Oczywiście, trudno byłoby traktować spójnie ratownictwo górskie i wodne z ratownictwem górniczym, ale gdybyśmy przyjęli projekt rozwiązań prawnych dotyczących ratownictwa związanego z dziedziną wypoczynku i rekreacji, wówczas byłoby to odpowiednie zawężenie zakresu, którego dotyczyłaby ewentualna ustawa.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselKarolLuzniak">Sądzę, że propozycje pana naczelnika mogłyby być przekazane do odwzorowania na użytek WOPR i GOPR. W tych stowarzyszeniach można by zastosować podobne rozwiązania dotyczące spraw organizacyjnych oraz finansowych.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselKarolLuzniak">Chciałbym zapytać pana naczelnika, czy w sytuacji, gdy wszystkie imprezy turystyczne są objęte obowiązkiem ubezpieczania się przez ich uczestników, nie można by, w przypadku interwencji służb ratowniczych, kosztów tej interwencji pokrywać częściowo z pieniędzy wpłaconych tytułem ubezpieczenia na konto danej firmy ubezpieczeniowej?</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PoselKarolLuzniak">Taka możliwość w naszym kraju nie istnieje, natomiast we wszystkich krajach, o których czytałem, służby ratownicze mogą korzystać z rewindykacji części środków finansowych przekazanych ubezpieczycielowi. Oto konkretny przykład na to, że tylko brak rozwiązań legislacyjnych powoduje, że ubezpieczyciel jest zobowiązany wyłącznie do wypłacenia pieniędzy ubezpieczonemu, a nie również tym, którzy ubezpieczonemu udzielili pomocy.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PoselKarolLuzniak">Nie sądzę, by intencją kogokolwiek, kto zasiada na tej sali, było sprawienie, iż państwo miałoby kompleksowo rozwiązywać problem ratownictwa górskiego i wodnego. Takie kompleksowe rozwiązania nie obowiązują w krajach, o których czytałem.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PoselKarolLuzniak">W tym kontekście chciałbym zapytać przedstawicieli GOPR i WOPR, czy w momencie gdy wasi ratownicy wyprowadzali poszkodowanych turystów ze strefy bezpośredniego zagrożenia i wzywali specjalistyczne służby medyczne, kiedykolwiek spotkali się oni z odmową udzielenia tego typu pomocy? Oczywiście, nie.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#PoselKarolLuzniak">Odpowiednie służby medyczne zawsze przejmują poszkodowanych turystów od służb ratowniczych. To się dzieje niejako automatycznie.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#PoselKarolLuzniak">Sądzę, że powinniśmy przeprowadzić dzisiaj szeroką i rzetelną debatę, a następnie wystosowali stanowisko Komisji, które zawierałoby konkretne propozycje kompleksowego rozwiązania omawianych kwestii.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#PoselKarolLuzniak">W tym stanowisku powinny znaleźć się koncepcje proponowane przez przedstawicieli UKFiS. Należy oczekiwać, że propozycje te dotrą do Ministerstwa Zdrowia, a tą drogą również do kas chorych. Chodzi o to, by kwestię ratownictwa górskiego i wodnego potraktować jak najbardziej systemowo.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#PoselKarolLuzniak">Chyba jednak nie było intencją pana przewodniczącego wystosowywanie dezyderatu do rządu, że ma on przyjąć i przedstawić nam jakieś kompleksowe rozwiązania w omawianym zakresie. Obawiam się, że w obecnej sytuacji po prostu nie jest to możliwe, nawet gdybyśmy debatowali jeszcze kilka lat.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#PoselKarolLuzniak">Mam jeszcze pytanie do przedstawicieli TOPR. Chciałbym zapytać, ilu ratowników bierze czynny udział w akcjach ratunkowych stowarzyszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#NaczelnikJanKrzysztof">Nasze stowarzyszenie skupia w swoich szeregach ok. 250 członków, z tej liczby prawie 150 osób to emeryci oraz ludzie starsi, którzy wspierają stowarzyszenie organizacyjnie. Wśród czynnych członków TOPR jest 23 ratowników zawodowych. Pozostałe osoby to ochotnicy, którzy akcje ratunkowe oraz inne obowiązki podejmują społecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrezesGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoWladyslawMirota">Jesteśmy stowarzyszeniem ogólnopolskim. Działamy na terenie od Karkonoszy po Bieszczady. Poza pasem górskim na południu Polski istnieje jeszcze Samodzielna Grupa Jurajska GOPR. Nasze stowarzyszenie zrzesza niespełna 1300 członków, z tego 66 osób to ratownicy etatowi, zatrudnieni na podstawie umowy o pracę.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PrezesGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoWladyslawMirota">Około 400 członków GOPR, to ludzie starsi lub kandydaci, które to osoby nie są członkami owej podstawowej "szturmowej" grupy ratowników. Najważniejsza jest owa etatowa grupa złożona z 66 ratowników. Trzeba im zabezpieczyć płace, świadczenia itp.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PrezesGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoWladyslawMirota">W ubiegłym roku 62% środków finansowych, przy pomocy których finansowano naszą działalność, były to pieniądze wyasygnowane w ramach dotacji budżetu państwa poprzez Urząd Kultury Fizycznej i Sportu. Reszta pieniędzy, czyli niespełna 40% ogółu naszych wydatków, były to środki finansowe, które pozyskaliśmy sami, np. dzięki sprzedaży naszywek stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PrezesGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoWladyslawMirota">Mówię o tym dlatego - zaznaczam, że nie znam treści pisma przedstawionego przez pana naczelnika Jana Krzysztofa - ponieważ chciałbym przywołać przykład kwestionowania analogicznej służby austriackiej. Najogólniej mówiąc państwo nie wyłączyło się całkowicie z udziału w finansowaniu austriackiego ratownictwa górskiego, aczkolwiek nie finansuje jego działalności w całości.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PrezesGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoWladyslawMirota">W Polsce również dążymy do przyjęcia takich rozwiązań. W Austrii poziom finansowania ratownictwa górskiego jest różny w poszczególnych landach, ale zazwyczaj ok. 50% ogółu kosztów funkcjonowania służb ratowniczych jest ponoszone przez budżety landów.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PrezesGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoWladyslawMirota">Kolejnym źródłem finansowania są pieniądze z ubezpieczeń. Pan poseł Karol Łużniak pytał o możliwość wprowadzenia takiej możliwości w naszym kraju, ale obecnie ona nie istnieje i zaraz wyjaśnię państwu dlaczego.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PrezesGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoWladyslawMirota">Podejmowaliśmy próby dogadania się z różnymi firmami ubezpieczeniowymi. Ostatnio negocjowaliśmy z "Wartą". Niestety, w związku z systemem funkcjonowania polskich firm ubezpieczeniowych, my dla nich nie jesteśmy partnerem.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#PrezesGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoWladyslawMirota">Szef ogólnopolskiej firmy ubezpieczeniowej proponował, żeby nasze stowarzyszenie sprzedawało polisy ubezpieczeniowe. Mogę ten fakt określić wyłącznie jako nieporozumienie, ponieważ my nie możemy być agentami ubezpieczeniowymi.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#PrezesGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoWladyslawMirota">W Austrii stosuje się system odpisów procentowych od działalności ubezpieczeniowej. Kwoty te są przeznaczone na finansowanie kosztów ratownictwa górskiego. Niestety, takie rozwiązania nie istnieją w naszym prawodawstwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Istnieją. Z ubezpieczeń od strat 10% przeznacza się na ochronę przeciwpożarową, z tego 5% trafia na konto Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, a 5% na konto Zarządu Głównego Ochotniczych Straży Pożarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrezesWladyslawMirota">W takim razie można by zastosować rozwiązanie analogiczne. Mogłoby to być drugie źródło finansowania naszej działalności. Próbujemy kontaktować się z firmami ubezpieczeniowymi, ale kontakty te są incydentalne, ponieważ dotychczas nic konkretnego nam nie dały.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrezesWladyslawMirota">Jeżeli chodzi o współfinansowanie naszej działalności przez samorządy, to powiem szczerze, że jak słyszę, iż ktokolwiek mówi, że mamy próbować uzyskać od gmin środki finansowe, to wiem, że mam do czynienia z człowiekiem, który kompletnie nie zna obecnych realiów.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PrezesWladyslawMirota">To jest nieporozumienie. Oczywiście, są gminy bogatsze i biedniejsze, zresztą GOPR w swoim ubiegłorocznym dochodzie miało jakieś niewielkie kwoty uzyskane od wójtów i burmistrzów, ale to są kwoty zupełnie symboliczne, mniej niż 1% naszego ogólnego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PrezesWladyslawMirota">Te minimalne pieniądze udawało nam się sporadycznie uzyskiwać, i to w przypadkach, gdy w zarządzie gminy był jakiś nasz ratownik lub ratownikiem był wójt danej gminy. To się zdarza. Takie przypadki wystąpiły na terenie okręgu wyborczego pana posła Władysława Bułki.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PrezesWladyslawMirota">Głos z sali: Ale te gminy pobierają opłatę klimatyczną od turystów.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PrezesWladyslawMirota">Tyle że to się w żaden sposób nie przekłada na współfinansowanie naszej działalności.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PrezesWladyslawMirota">Trzeci element finansowania działalności ratowniczej, to sponsoring. Oczywiście, znowu mogę posłużyć się przykładem Austrii i Niemiec, gdzie ten system jest dużo lepiej rozwinięty. Nasza organizacja zawiera różne dziwne umowy ze sponsorami, ponieważ chodzi o to, by nie łamać prawa fiskalnego, co z uwagi na jego kształt nie jest wcale łatwe.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#PrezesWladyslawMirota">W przypadku przekazywania sprzętu ratowniczego, czy też ekwipunku, przez producenta, w ramach sponsoringu, powinna obowiązywać określona formuła zwolnień podatkowych dla tego sponsora. Taka formuła obowiązuje np. w Austrii.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#PrezesWladyslawMirota">Dzięki takim rozwiązaniom można by pozyskać około połowę naszego budżetu, natomiast druga połowa byłaby asygnowana przez budżet państwa. Oczywiście, staramy się pozyskiwać samodzielnie środki finansowe, np. przeprowadzamy odpłatnie szkolenia na zlecenie podmiotów gospodarczych. To są nasze dochody, ale mają one raczej okazjonalny charakter i dlatego nie możemy wciąż na nie liczyć, natomiast musi powstać jakiś system.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#PrezesWladyslawMirota">W tym celu niezbędna jest zmiana przepisów w zakresie ubezpieczenia i reasekuracji, a także przepisów regulujących kwestię sponsoringu w aspekcie systemu fiskalnego. Decyzje w tej sprawie leżą w gestii ministra finansów. Gdyby te zmiany systemowe zostały przyjęte, to udałoby się znaczną część naszego budżetu kreować przy wykorzystaniu środków finansowych spoza budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#PrezesWladyslawMirota">Pragnę jeszcze dodać, że zgodnie z tym, co stwierdził pan prezes Tadeusz Wróblewski, próbujemy wspólnie z UKFiS ratować bardzo trudną sytuację gospodarczą naszej organizacji oraz TOPR i WOPR. Pragnę wyrazić podziękowanie za to, aczkolwiek ratowanie to ma wyłącznie charakter łatania dziur w budżecie. Działania te nie są wystarczające, niemniej jednak można mówić o stałej współpracy. To niewątpliwie zjawisko pozytywne.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#PrezesWladyslawMirota">Chciałbym wyrazić wielką satysfakcję, ponieważ dzisiaj po przyjeździe do Warszawy oglądaliśmy relację telewizyjną z obrad Sejmu i mieliśmy okazję usłyszeć, jak pan przewodniczący Tadeusz Tomaszewski pytał na forum Sejmu, gdzie w ustawie o ratownictwie medycznym wzmianki o GOPR, WOPR i TOPR.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#PrezesWladyslawMirota">Dziękuję panu przewodniczącemu za tę wypowiedź. Jest ona bardzo istotna, chociażby z tego względu, że społeczeństwo musi wiedzieć, iż istnieją takie organizacje i spełniają bardzo ważne funkcje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Jestem prezesem WOPR od niespełna pół roku. W przyszłym roku będziemy obchodzili 40-lecie naszej działalności. Nasza organizacja zrzesza prawie 60 tys. członków. Obejmujemy naszą kuratelą około 1300 pływalni, na których średnio jest zatrudnionych po trzech ratowników WOPR. Pilnujemy również bezpieczeństwa na 1300 kąpieliskach, które są otwarte w sezonie letnim.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Bezpieczeństwo wypoczywających nad wodą z roku na rok ulega poprawie. W zeszłym roku utonęło 658 osób. Oczywiście, jest to o 658 osób za dużo.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Ludzie toną z wielu przyczyn. Sądzę, że nie odciągniemy nikogo od wypoczynku i rekreacji nad wodą. Woda zawsze będzie przyciągać wypoczywających i dlatego nie unikniemy zagrożeń, natomiast nasi ratownicy są po to, żeby zapewnić maksimum bezpieczeństwa na zbiornikach wodnych.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Sądzę, że znajdujemy się bliżej wody niż jakakolwiek instytucja czy organizacja państwowa. Ratownik WOPR znajduje się bezpośrednio nad wodą, a zanim przyjedzie straż pożarna lub policja, to zazwyczaj upływa 10-15 minut, a na uratowanie życia osoby, która znajdowała się pod wodą mamy maksimum 3 min.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Borykamy się z podobnymi problemami jak koledzy z GOPR i TOPR. Jesteśmy wdzięczni prezesowi UKFiS za to, że corocznie otrzymujemy około 1 mln zł na inwestycje oraz na zadania zlecone, w tym na szkolenia, jednak drugie tyle musimy w jakiś sposób wygenerować, a ze składek organizacji uzyskujemy zaledwie 150 tys. zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Mamy problem z kwestią ubezpieczeń, i to nie tylko w aspekcie uzyskania środków finansowych za podejmowane przez nas działania ratownicze. Próbujemy się porozumieć z różnymi towarzystwami ubezpieczeniowymi, ale nie możemy wynegocjować takich warunków, które pozwoliłyby nam na ubezpieczenie szerokiej rzeszy naszych ratowników.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Rzesza ta liczy niespełna 5 tys. ratowników pracujących przez cały rok, natomiast drugie tyle dochodzi w sezonie letnim, zresztą osoby te wykonują swoje zadania również poza krajem, zapewniając bezpieczeństwo nad wodą grupom polskich turystów.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Kolejny problem to kwestia sprzętu. Jest on w większości przestarzały. Modernizujemy go i wymieniamy na nowy, ale jeżeli będziemy na ten cel dysponowali kwotą nieznacznie przekraczającą 1 mln zł - uzyskujemy z dotacji oraz dochodów własnych - to przez najbliższe 10-20 lat nie wymienimy naszego sprzętu na nowy. Jest to poważny problem.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Spoglądam na projekty różnych ustaw, np. projekt ustawy o systemie ratowniczo-gaśniczym oraz projekt ustawy o systemie ratownictwa medycznego. Wydaje się, że wersja tego drugiego projektu, datowana na luty, czy też marzec, zawierała elementy dotyczące WOPR, GOPR i TOPR. Mam nadzieję, że elementy te pozostały w obecnej wersji projektu.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Na pewno zrobimy wszystko, by istnieć i wypełniać nasze zadania. Mamy podobne problemy z pozyskaniem środków finansowych, jak TOPR i GOPR, tyle że skala naszych potrzeb jest trochę szersza. Po prostu jest nas więcej, a i wody, szczególnie w sezonie letnim, jest więcej niż gór, jeżeli mogę użyć takiego obrazowego określenia.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Jeżeli chodzi o kierunki podejmowanych przez nas działań, to istotnym eksperymentem w tym zakresie, było przejęcie przez nas parku wodnego. Działamy tam trochę na zasadzie agencji ochroniarskiej, tyle że nasza ochrona jest kompleksowa, czyli dotyczy również bezpieczeństwa w trakcie korzystania z urządzeń tego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Ochrona parku wodnego w Krakowie jest realizowana w sposób perfekcyjny. Obecnie będziemy starali się objąć kompleksową ochroną parki wodne w innych województwach.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Gdyby to się udało, wówczas WOPR uzyskałby możliwość utrzymania organizacji, a także wysokiej sprawności ratowników. Ponadto mielibyśmy wpływ na jej kształtowanie - tego typu szkolenia odbywają się w parku wodnym w Krakowie - a jest to o tyle istotne, że słabością naszej organizacji, w odróżnieniu od TOPR i GOPR, jest fakt, że to nie my desygnujemy ratowników i to nie my unifikujemy i weryfikujemy ich umiejętności.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Są oni zatrudniani na pływalniach i kąpieliskach, w związku z jakimś lokalnym układem, np. gestor życzy sobie zatrudnienia tych, a nie innych osób. Skutkiem tego jest obniżenie sprawności naszych służb, co negatywnie wpływa na wizerunek WOPR.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Nasi ratownicy odznaczają się wysoką sprawnością. Co roku przybywa nam około 5 tys. członków, czyli nowo przeszkolonych ratowników. Ubywa mniej więcej tyle samo, czyli około 5 tys. osób. Gdyby udało się pójść w tym kierunku, że jako organizacja odpowiadalibyśmy za kąpieliska i pływalnie, prowadząc regionalną i powiatową działalność gospodarczą, to z pewnością rozwiązałoby to wiele naszych problemów.</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Jeżeli chodzi o samorządy lokalne, to one niespecjalnie utożsamiają się z problemem bezpieczeństwa na wodach. Oczywiście, nie dotyczy to całego kraju, ale podczas naszych kontaktów z przedstawicielami samorządów zazwyczaj słyszymy, że owo bezpieczeństwo nad wodą to jest problem WOPR, a nie problem wójta.</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Rozpoczęliśmy w naszej organizacji proces decentralizacji. Tworzymy powiatowe organizacje WOPR i schodzimy z naszymi drużynami do gmin. Proces ten powinien przybliżyć nasze drużyny ratownicze do starostów i wójtów.</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Na terenie kraju występują pozytywne przykłady tworzenia takich więzi już na poziomie gminy. Te nasze działania są dosyć efektywne, ale cały ten proces dopiero się rozpoczyna.</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#PrezesWodnegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJerzyTelak">Mam nadzieję, że czterdziesty, jubileuszowy rok naszego istnienia przetrwamy w naszej dotychczasowej sprawności. Przetrwaliśmy 10 lat trudności. Mam nadzieję, że tegoroczna liczba utonięć będzie zdecydowanie niższa od zeszłorocznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJozefBergier">Chciałbym zapytać pana prezesa o problem zaznaczony w końcowej części jego wypowiedzi. Stwierdził pan, że WOPR zbliża się do organizacyjnego usankcjonowania swojej działalności na poziomie powiatów. Czy ten proces już się rozpoczął, a jeżeli tak, to na jakim etapie realizacji się znajduje?</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselJozefBergier">Pytam o to, ponieważ dotychczas organizacyjna struktura WOPR opierała się na podziale na 49 byłych województw, przynajmniej tak wynika z sytuacji w regionie, który znam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrezesJerzyTelak">Ten proces trwa, aczkolwiek dużo łatwiej jest stworzyć nowy układ administracji państwowej niż układ strukturalny organizacji społecznej. Naturalną skłonnością jest, by WOPR nadal miało strukturę opartą na byłych 49 województwach.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PrezesJerzyTelak">Powstają już powiatowe organizacje WOPR, zwłaszcza w woj. mazowieckim. Sytuacja jest już uregulowana w 11 województwach, co w praktyce oznacza, że następuje systematyczne rozczłonkowywanie tamtejszego WOPR na organizacje powiatowe.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PrezesJerzyTelak">Słyszę, że jeden z panów posłów pyta, jaka jest sytuacja w woj. lubelskim. Mogę odpowiedzieć, że WOPR w tym województwie funkcjonuje jeszcze w starym układzie. Nie zauważam tam jakichś szczególnych zmian. Natomiast w niektórych województwach zachodzą intensywne przemiany. Naszą uwagę w tej chwili przykuwa region wielkich jezior mazurskich, zresztą pan przewodniczący wizytował nasze mazurskie obiekty.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PrezesJerzyTelak">Obecnie w regionie tym tworzymy cały system posterunków obserwacyjnych. Postępuje tam proces owej decentralizacji, ale nie tylko tam, bo w większości pozostałych województw również.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PrezesJerzyTelak">Powiatowe organizacje WOPR będą posiadały osobowość prawną, jakkolwiek będzie to osobowość w ramach jednego stowarzyszenia. Z kolei struktury gminne nie będą posiadały osobowości prawnej.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PrezesJerzyTelak">Do tej pory zorganizowało się około 70 podmiotów z osobowością prawną, czyli więcej niż było w poprzednim systemie wojewódzkich struktur naszej organizacji. Ten proces w niektórych województwach przebiega dosyć szybko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że gdy przyjrzymy się propozycjom, które zostały przesłane na piśmie, oraz propozycjom przedstawionym podczas dzisiejszej dyskusji, to możemy stwierdzić, iż obserwujemy próby poszukiwań stałego systemowego źródła finansowania działalności WOPR, GOPR oraz TOPR.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście, nie chodzi o zwolnienie budżetu państwa z obowiązku współfinansowania tej działalności, ale należy mieć świadomość, że środki budżetowe mają być tylko jednym z instrumentów tego finansowania.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Konieczne jest rozważenie możliwości częściowego finansowania działalności organizacji ratowniczych, dzięki środkom finansowym uzyskiwanym z ubezpieczeń, na analogicznej zasadzie, jak odbywa się to w przypadku ochrony przeciwpożarowej.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Można rozważyć ewentualność obowiązkowego ubezpieczenia od pobytu w górach i na wodzie. Część tych środków finansowych automatycznie zasilałaby konto służb ratowniczych.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Trzeci element, który był dzisiaj wskazywany - pojawił się on również w koncepcjach naczelnika TOPR - to propozycje związane z ustaleniem ewentualnej dopłaty do biletów wstępu na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego. Sprawa jest o tyle delikatna, że jest to nakładanie na obywateli dodatkowych obciążeń. Coś do powiedzenia w tej sprawie, zapewne będzie miał Rzecznik Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozwiązanie to mogłoby funkcjonować na zasadzie podobnej do systemu dopłat do stawek w grach liczbowych. Pieniądze uzyskane z dopłat do cen biletów musiałyby być kumulowane w odpowiednim miejscu, a następnie przekazywane TOPR. Najlepiej byłoby, gdyby środki te były kumulowane w urzędzie, który współodpowiada za bezpieczeństwo w górach z ramienia państwa.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jest oczywiste, że ta dopłata nie może zahamować całego ruchu turystycznego, ale sądzę, że gdyby wynosiła ona 20-30 groszy, to rozwiązanie takie byłoby możliwe do zaakceptowania.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Istnieje jeszcze coś takiego jak opłata klimatyczna, z tym że jest ona dochodem własnym samorządów. Skoro tak, to można by ją potraktować podobnie jak opłatę za wydanie zezwolenia na sprzedaż alkoholu, czyli byłaby ona przeznaczona na określony cel.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Niektórzy członkowie naszej Komisji są samorządowcami i oni będą wiedzieć lepiej, czy jest możliwe do przeprowadzenia, w sensie prawnym, by część pieniędzy z opłat klimatycznych była przeznaczana na cele związane z zapewnieniem bezpieczeństwa w górach i na wodzie.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Widzę, że obecni na sali posiedzeń panowie burmistrzowie kręcą głowami, że to rozwiązanie raczej nie jest możliwe do wprowadzenia. Tak czy inaczej trzeba poszukiwać jakiegoś systemowego rozwiązania, które pozwoli na współfinansowanie tych trzech organizacji pozarządowych, czyli WOPR, GOPR i TOPR.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o finansowanie bieżącej działalności, czyli np. szkolenie ratowników, to zgodnie z tym, co wspomniał pan prezes Tadeusz Wróblewski, będzie ono miało formę zlecania zadań państwowych jednostkom niepaństwowym. Rozumiem, że możliwości w tym zakresie będą raz mniejsze, a raz większe. W każdym razie proces będzie przebiegał.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie wiem, jak to jest w poszczególnych samorządach wojewódzkich, ale np. jeżeli chodzi o WOPR w Wielkopolsce, to organizacja ta otrzymywała dotacje z budżetu sejmiku wojewódzkiego. O ile pamiętam, raz dotacja wynosiła powyżej 50 tys. zł, a za drugim razem opiewała na około 120 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Niestety, niewiele jest samorządów wojewódzkich, które takich dotacji udzielają, ponieważ większość samorządów ma o wiele mniej pieniędzy w budżecie niż samorząd woj. wielkopolskiego.</u>
          <u xml:id="u-29.13" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie możemy jednak wyzbywać się świadomości, iż istnieje potrzeba partycypacji samorządów wojewódzkich w finansowaniu działalności GOPR, TOPR i WOPR. Egzekwowanie tej partycypacji jest o tyle trudne, że nic nie można nakazać prawnie, natomiast wszystko jest kwestią pewnego lobbingu.</u>
          <u xml:id="u-29.14" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Niżej, czyli w powiecie lub w gminie, ewentualna pomoc może wynikać z faktu, że wśród członków władz samorządowych są ratownicy i zarazem członkowie GOPR, TOPR lub WOPR. W takiej sytuacji znacznie wzrasta prawdopodobieństwo pojawienia partycypacji finansowej samorządu gminnego lub powiatowego w kosztach utrzymania lokalnych organizacji ratowniczych.</u>
          <u xml:id="u-29.15" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję, żebyśmy do omawianego zagadnienia podeszli w taki sposób, że jako prezydium Komisji przygotujemy tekst interpelacji poselskiej, którą wniesiemy podczas posiedzenia plenarnego Sejmu. Interpelacja ta będzie adresowana do ministra spraw wewnętrznych i administracji, jako że jest on konstytucyjnie odpowiedzialny za bezpieczeństwo obywateli - bezpieczeństwo na wodzie i w górach jest jednym z elementów bezpieczeństwa obywateli - i będziemy oczekiwać, że minister pokaże nam, jakie jest miejsce służb ratowniczych w nowym ustawodawstwie.</u>
          <u xml:id="u-29.16" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pytanie to jest o tyle istotne, że w naszym kraju służby te nie mają charakteru instytucji państwowych, natomiast są organizacje pozarządowe. Będziemy chcieli dowiedzieć się, na ile nowe rozwiązania prawne pozwolą na częściowe sfinansowanie działalności GOPR, TOPR i WOPR. Gdyby zostały wprowadzone pewne rozwiązania finansowe, dotyczące możliwości pozyskiwania środków z ubezpieczeń oraz z dopłat do cen biletów wstępu, to być może około 40% tych kosztów mogło być pokrywane właśnie w ten sposób, natomiast reszta pieniędzy, tak jak do tej pory, mogłaby pochodzić z budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrezesWladyslawMirota">Mam jeszcze jedną drobną uwagę. Otóż propozycja pana naczelnika Jana Krzysztofa, związana z wprowadzeniem dopłat do cen biletów, może dotyczyć tylko współfinansowania TOPR, ponieważ chodzi o szczególny przypadek Tatrzańskiego Parku Narodowego, gdzie rzeczywiście bilety wstępu obowiązują.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PrezesWladyslawMirota">Gdzie indziej w górach żadne bilety wstępu nie obowiązują, a jeżeli nawet, to tylko w szczątkowej formie. Sądzę, że koncepcja pana naczelnika Jana Krzysztofa jest słuszna, ale nie będzie to rozwiązanie systemowe, a tylko rozwiązanie szczególne.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PrezesWladyslawMirota">Kolejna sprawa. Otóż w krajach alpejskich ratownicy górscy są osobami niezwykle szanowanymi, podobnie jak ratownicy w Polsce, z tym że różnica jest taka, że zazwyczaj ratowników zachodnich stać choćby na kupienie sobie specjalnych ubrań. Ich koszt odpada od kosztów utrzymania drużyn ratowniczych. Z kolei w Polsce mamy chociażby Grupę Bieszczadzką GOPR, którą musimy dofinansowywać kosztem innych grup.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PrezesWladyslawMirota">W sumie należy stwierdzić, że udział państwa w finansowaniu działalności organizacji ratowniczych jest niezbędny. Uważamy, że dotychczasowy udział, czyli owe 60-70%, powinien być utrzymany, natomiast wzbogaceniu powinna ulec cała reszta, czyli pozostałe możliwe formy finansowania naszej działalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Skoro mówimy o Tatrzańskim Parku Narodowym, to mamy znakomite doświadczenia ze współpracy z dyrektorem TPN, panem Wojciechem Gąsienicą-Byrcynem. Proponuję kontynuować tę współpracę i spróbować uregulować przynajmniej tę jedną kwestię dopłaty do ceny biletu wstępu na teren parku. Taka dopłata mogłaby wynosić np. 30 groszy.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselMichalKaczmarek">Sądzę, że moglibyśmy wystąpić z dezyderatem do ministra środowiska, który mógłby ustanowić taką dopłatę w drodze rozporządzenia. Nie wiem, jak ta kwestia wygląda od strony prawnej, ale może ktoś mógłby kompetentnie stwierdzić, czy wystarczyłoby znowelizować rozporządzenie o Tatrzańskim Parku Narodowym, w celu pobierania dodatkowych opłat za zapewnienie bezpieczeństwa na jego terenie.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselMichalKaczmarek">Sądzę, że akurat ten krok moglibyśmy podjąć natychmiast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jak już wspomniałem, czeka nas dokładne zbadanie wszystkich możliwych rozwiązań prawnych. Sądzę, że jeżeli chodzi o działania od podstaw, to w tej kadencji raczej nie wystarczy na nie czasu. Trwa procedowanie takich obszernych ustaw jak ustawa o ratownictwie medycznym oraz ustawa o zarządzaniu kryzysowym itd. Prace te znajdują się już na określonym etapie, zatem budowanie czegoś od samego początku byłoby raczej trudne.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście, możemy poszukiwać tych pozaustawowych możliwości, czyli ewentualnych dopłat do cen biletów oraz finansowania działalności służb ratowniczych z części środków finansowych wpłacanych w ramach ubezpieczeń turystycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselKarolLuzniak">Chciałbym zapytać przedstawicieli GOPR. TOPR i WOPR, na ile należy przejmować się pojawiającymi się w prasie informacjami - pochodzą one przede wszystkim z wywiadów z przedstawicielami tych organizacji - że niebawem będzie zachodziła konieczność likwidacji wielu waszych placówek?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselKarolLuzniak">Czy panowie potwierdzacie te wszystkie tragicznie brzmiące informacje, według których wasze organizacje nie są w stanie utrzymać wszystkich obecnie istniejących placówek oraz jednostek ratowniczych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#NaczelnikGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJacekDebicki">Przedstawiciele GOPR dosyć dramatycznie zarysowują sytuację, w jakiej znajduje się nasza organizacja, ale ten obraz nie jest do końca prawdziwy. Od początku zakładaliśmy, że nawet wtedy, gdy w ogóle nie będziemy mieli pieniędzy, to jednak akcje ratunkowe w górach będą prowadzone.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#NaczelnikGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJacekDebicki">Na razie pieniądze, które otrzymaliśmy, po prostu pozwolą nam przetrwać. Na pewno nie będziemy się rozwijać, ale przetrwamy na tym poziomie, jaki jesteśmy w stanie utrzymać. Nie likwidujemy zatem żadnych placówek, stacji ratunkowych ani nie pozbywamy się sprzętu ratowniczego.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#NaczelnikGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJacekDebicki">Staramy się z różnych źródeł zdobywać środki na utrzymanie aktualnego stanu posiadania. Mogę zapewnić, że będziemy przygotowani do letniego sezonu turystycznego. To nie jest tak, że sytuacja jest katastrofalna. Po wczorajszym spotkaniu z kierownictwem UKFiS, wiemy, że prezentuje ono dobrą wolę. Otrzymaliśmy wczoraj zapewnienie, że otrzymamy dodatkowe 200 tys. zł na prowadzenie szkoleń.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#NaczelnikGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJacekDebicki">W pierwszej wersji budżetu nie otrzymaliśmy żadnych pieniędzy na ten cel, ale w dniu wczorajszym pan prezes Mieczysław Nowicki dał nam ustne gwarancje, że otrzymamy owe dodatkowe 200 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#NaczelnikGorskiegoOchotniczegoPogotowiaRatunkowegoJacekDebicki">Możemy zatem spokojnie rozpocząć opracowywanie rozwiązań systemowych. Powtarzam, iż jesteśmy przygotowani do sezonu i nie należy się spodziewać, by zaszły jakieś niespodziewane dramatyczne okoliczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#NaczelnikJanKrzysztof">Ze swojej strony mogę dodać, że jeżeli chodzi o wyposażenie w sprzęt, to w obecnej chwili jesteśmy wyposażeni bardzo dobrze. Do szczęścia brakuje ustabilizowania i usystematyzowania finansowania naszej organizacji. Sądzę, że stanie się to w najbliższych latach. Ciągłe mówienie o naszych problemach musi już być nużące dla słuchaczy. Niestety, jedynym sposobem zwrócenia na nie uwagi, jest wypowiadanie się w środkach masowego przekazu. Stąd tego rodzaju pojawiające się dramatyczne informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrezesJerzyTelak">Z przykrością muszę stwierdzić, że mamy do czynienia z procesem likwidowania naszych baz. Może nie jest on zbyt intensywny, ale jednak występuje. Utrzymanie naszych baz i przechowywanie tam sprzętu wiąże się z koniecznością ponoszenia wysokich kosztów.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PrezesJerzyTelak">Nie ulega wątpliwości, że niezbędne byłoby jakieś wsparcie ze strony samorządów oraz przyjęcie jakichś systemowych rozwiązań organizacyjnych, które przyczyniłyby się do poprawy sytuacji w terenie. Bez tego Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe nie zdoła utrzymać majątku oraz baz, które w tej chwili posiada.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PrezesJerzyTelak">Powtarzam, że, niestety, rozpoczął się proces zmniejszania się liczby naszych baz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan prezes poinformował nas, że w ubiegłym roku zanotowano 658 utonięć. Prosiłbym, żeby przedstawiciele organizacji ratowniczych poinformowali nas również o liczbie osób uratowanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#NaczelnikJanKrzysztof">Jeżeli chodzi o ewidencjonowane poważne przypadki, takie w których konieczne było przetransportowanie poszkodowanego do szpitala, to było ich 550. W ostatnich latach liczba takich przypadków wynosi 500-600.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrezesWladyslawMirota">Uratowaliśmy w zeszłym roku 2500 osób, natomiast wypadków śmiertelnych było 18. Ogólna liczba interwencji wyniosła 3100.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrezesJerzyTelak">W 2000 r. przeprowadziliśmy około 3 tys. udokumentowanych interwencji. Trudno dokładnie określić, ile osób uratowaliśmy, bo jeżeli przypomnimy sobie dwa powiewy, które w zeszłym roku dwukrotnie spowodowały wielkie problemy na wielkich jeziorach mazurskich - pierwszy z nich wystąpił 17 lipca, a drugi 17 sierpnia - kiedy to 50 ratowników zbierało żeglarzy z całego akwenu, to liczba ta jest bardzo trudna do określenia. Takiej ewidencji się nie prowadzi.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PrezesJerzyTelak">Z drugiej strony można mówić o 3 tys. udokumentowanych uratowań, ale jak już stwierdziłem, liczba ta jest niepełna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Tak więc liczba interwencji podejmowanych na wodzie i w górach jest mniej więcej zbliżona. Łącznie, w jednym i drugim przypadku, w przybliżeniu jest to 3-4 tys. interwencji w ciągu roku. Na tym zakończyliśmy omawianie drugiego punktu porządku obrad. Dziękuję wszystkim państwu za przyjęcie naszego zaproszenia i uczestnictwo w posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do trzeciego punktu porządku obrad, w ramach którego rozpatrzymy informację Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych oraz prezesa UKFiS o realizacji rządowych programów dotyczących upowszechniania i rozwoju sportu osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Na wstępie chciałbym zapytać panią dyrektor Lilianę Pindor, jakie są powody nieobecności pełnomocnika oraz prezesa Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Z pewnością wysyłaliśmy nasze zawiadomienia. Być może pani dyrektor nie będzie w stanie udzielić nam informacji na temat nieobecności prezesa PFRON, jako że jest to samodzielna osoba prawna, natomiast proszę nam chociaż powiedzieć coś o przyczynach nieobecności pani pełnomocnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejLilianaPindor">Pragnę poinformować państwa, że pani minister Joanna Staręga-Piasek w tym samym czasie musi być obecna na posiedzeniu Senatu. Poleciła mi przekazać państwu, że jeżeli posiedzenie to zakończy się wystarczająco wcześnie, to pojawi się ona na posiedzeniu Komisji w trakcie jego trwania.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejLilianaPindor">Pani minister upoważniła mnie do przekazania Komisji oczekiwanych przez nią informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nasza Komisja oczekuje, że informacje, których rozpatrzenie zostało zaplanowane w planie jej pracy, będą przekazywane przez odpowiedzialnego za dane zagadnienia przedstawiciela rządu. W tym przypadku nie chodzi nam o informację PFRON, tylko o informację pełnomocnika rządu, który, o ile wiem, pełni również funkcję przewodniczącego rady nadzorczej PFRON.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W zaistniałej sytuacji, najpierw rozpatrzymy informację prezesa UKFiS. Może w tym czasie pani minister Joanna Staręga-Piasek zdąży dotrzeć na nasze posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Przedłożyliśmy Komisji materiał pisemny zatwierdzony podczas posiedzenia kierownictwa UKFiS. Materiał ten bardzo dokładnie obrazuje realizację zadań resortowych, z zakresu upowszechniania kultury fizycznej i sportu w środowiskach osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Specjalnie chcę podkreślić sformułowanie "kultura fizyczna", ponieważ od zeszłego roku razem z Polskim Związkiem Sportu Niepełnosprawnych "Start" oraz innymi organizacjami, w większym wymiarze upowszechniamy kulturę fizyczną właśnie w tych środowiskach.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Informacje szczegółowe przekażą państwu pan dyr. Andrzej Banasiak oraz pan prezes Witold Dłużniak. Ze swojej strony pragnę poinformować państwa, iż obecnie UKFiS realizuje wytężoną działania w celu znalezienia dokumentów potwierdzających, że Polski Związek Tenisa na Wózkach ma status polskiego związku sportowego.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Nie zamierzamy ograniczać działalności tego stowarzyszenia, natomiast brakuje dokumentów potwierdzających, iż rzeczywiście jest to polski związek sportowy.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Kolejna kwestia to zagadnienie szkolenia kadr. Przywiązujemy wielkie znaczenie do sprawy szkolenia kadr trenerskich i instruktorskich oraz szkolenia organizatorów, dla potrzeb sportu osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Obecnie tylko przy Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu funkcjonuje zakład zajmujący się tą problematyką. Można powiedzieć, że jest to obraz dysproporcji w zakresie środków finansowych przeznaczanych przez państwo na niepełnosprawnych oraz realnego zainteresowania tym problemem, przejawianego przez uczelnie wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#WiceprezesTadeuszWroblewski">Będziemy podejmowali działania inspirujące, by również inne akademie wychowania fizycznego zainteresowały się sportem osób niepełnosprawnych i zorganizowały zakłady kształcenia kadr trenerskich i instruktorskich na potrzeby tego sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DyrektorAndrzejBanasiak">Zgodnie z tym co stwierdził pan prezes, przedstawiony materiał pisemny informuje o działaniach na rzecz rozwoju sportu osób niepełnosprawnych, które we współpracy z organizacjami pozarządowymi podjął UKFiS. Sądzę, że materiał ten jest przejrzysty. Oczekuję, że przedstawią państwo swoje ewentualne uwagi lub pytania. Postaram się odpowiedzieć osobiście lub poproszę o uzupełnienie przedstawicieli organizacji, z którymi UKFiS współpracuje w omawianym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselJozefBergier">W przedstawionym materiale czytamy, że możliwe jest wspieranie działań, podejmowanych przez samorządy lokalne, w zakresie rozwoju sportu osób niepełnosprawnych. W innym miejscu pisze się o możliwości wspierania przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych realizacji zadań w tym zakresie. Chciałbym zapytać przedstawiciela UKFiS, czy samorządy również mogą starać się o wsparcie, czy też możliwość ta dotyczy wyłącznie stowarzyszeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o materiał przedstawiony przez UKFiS, to mogę powiedzieć, że program wspierania przez Urząd rozwoju sportu osób niepełnosprawnych opiniujemy przy okazji omawiania planu wydatków środka specjalnego na dany rok, a także przy okazji omawiania wykonania tego planu. Przynajmniej raz w roku rozpatrujemy tę kwestię osobno.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zgodnie z tym, co zauważył pan prezes Tadeusz Wróblewski, od dłuższego czasu nasza Komisja opowiada się za przeznaczaniem większej ilości środków finansowych na upowszechnianie kultury fizycznej i sportu w środowiskach osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W tym kontekście zwracamy się z prośbą do kierownika UKFiS, by program przygotowań paraolimpijskich, w roku przyszłym był finansowany ze środków budżetu państwa. Skoro państwo jest zainteresowane promocją Polski poprzez udział naszych sportowców w igrzyskach paraolimpijskich, to podobnie jak przygotowania olimpijskie, również przygotowania paraolimpijskie, powinny być - moim zdaniem - finansowane z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z kolei wszystkie programy związane z upowszechnianiem kultury fizycznej wśród osób niepełnosprawnych, powinny być współfinansowane przez samorządy wojewódzkie, analogicznie, jak jest to w przypadku zadań w zakresie upowszechnia sportu wśród dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Należy sobie zdawać sprawę, że dotychczas panowała w tym względzie zupełna dowolność i tylko niektóre samorządy wojewódzkie dostrzegały wagę problemu, wspierając systemowo, w ramach całorocznych umów, rozwój i upowszechnianie kultury fizycznej w środowiskach osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli w poszczególnych województwach pojawią się odpowiednie programy, przygotowane we współpracy z partnerami pozarządowymi oraz, ewentualnie, samorządami powiatowymi, to większość środków finansowych, które obecnie są przeznaczane na przygotowania paraolimpijskie, mogłaby służyć wspieraniu programów, z zakresu upowszechniania kultury fizycznej wśród osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie ulega wątpliwości, że kształcenie kadr trenerskich i instruktorskich, a także kształcenie organizatorów sportu - wszystko to w zakresie sportu osób niepełnosprawnych - jest niezwykle potrzebne, ponieważ dobrze przygotowani wolontariusze z pewnością będą naturalnymi animatorami w zakresie pozyskiwania środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Osoby te będą również podejmowały działania lobbingowe w innych środowiskach na rzecz rozwoju kultury fizycznej wśród osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pozostaje jeszcze kwestia dostępności obiektów sportowych dla osób niepełnosprawnych. Dotyczy to zresztą w ogóle dostępności do obiektów użyteczności publicznej. O kwestie te dba pełnomocnik rządu. Prawo budowlane oraz inne przepisy regulują te sprawy w sposób dostateczny, ale praktyka wygląda nieco gorzej.</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie chodzi wyłącznie o niedostosowanie obiektów sportowych do potrzeb niepełnosprawnych, np. w sensie barier architektonicznych, ale również o niedostateczne możliwości korzystania z obiektów przez stowarzyszenia osób niepełnosprawnych. Z uwagi na fakt, że rozwój kultury fizycznej w tych środowiskach jest zadaniem własnym samorządów, korzystanie z tych obiektów powinno być nieodpłatne.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dzisiaj niewiele jest samorządów, gdzie dostęp do obiektów sportowych jest nieodpłatny, zwłaszcza w przypadku osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-48.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Szukamy rozwiązania, które pozwoliłoby na udział środków publicznych w finansowaniu inwestycji sportowych realizowanych przez gminy, tak by gminy realizowały swój obowiązek zapewnienia dostępności do obiektów sportowych dla grup zorganizowanych. Zaznaczam, że nie chodzi tylko o grupy osób niepełnosprawnych, ale również dzieci i młodzież, a także sportowców dorosłych.</u>
          <u xml:id="u-48.12" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście, jest to element pewnej polityki gminnej, niemniej jednak trzeba będzie namawiać samorządy gminne do udzielenia takiej dostępności. Ustawowo nic w tym celu nie da się zrobić, ponieważ gmina jest właścicielem obiektów i jako ten właściciel samodzielnie decyduje o formach korzystania z danego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-48.13" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Na zakończenie chciałbym poruszyć kwestię związaną z funkcjonowaniem stowarzyszeń, co do których nie wiem, czy są one partnerami UKFiS, ale z pewnością mają one doskonale zorganizowaną strukturę organizacyjną w każdym powiecie. Chodzi mi o takie stowarzyszenia, jak np. Polski Związek Emerytów i Rencistów czy też Polski Związek Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-48.14" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Organizacje te zrzeszają osoby starsze, ale przecież my nie zajmujemy się upowszechnianiem kultury fizycznej wyłącznie wśród dzieci i młodzieży czy też osób w średnim wieku. Dla osób w starszym wieku, aktywność fizyczna ma nie tylko znaczenie zdrowotne, ale wiąże się również z wyrwaniem tych osób z pewnej izolacji społecznej.</u>
          <u xml:id="u-48.15" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli osoby te będą brały udział w różnych adekwatnych do ich wieku ćwiczeniach sportowych, organizowanych w salach gimnastycznych czy też w plenerze, to zapewne będzie to bardzo korzystne ze społecznego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-48.16" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście, UKFiS nie jest od szukania partnerów, natomiast to partnerzy muszą przedstawiać konkretne propozycje oraz posiadać określony program działalności. Niemniej jednak wydaje mi się, że w ostatnim okresie, a także wcześniej, pozostawiliśmy grupę niepełnosprawnych w starszym wieku poza zakresem naszego oddziaływania.</u>
          <u xml:id="u-48.17" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Instrumenty, o których mówimy, muszą być zastosowane także w stosunku do tej grupy. Konieczne również jest szkolenie animatorów, którzy zajmowaliby się kreowaniem aktywności sportowej tej grupy. Sądzę, że nie wymaga to większych środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-48.18" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Niezbędne jest uruchomienie grupy animatorów, która będzie w terenie mobilizować te ogniwa do aktywności, a także poszukiwać partnerów w postaci władz gminnych i powiatowych.</u>
          <u xml:id="u-48.19" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze odnieść się do treści materiału pisemnego przedstawionego przez UKFiS?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselJozefBergier">Chciałbym powrócić do pytania, czy będziemy mogli podczas dzisiejszego posiedzenia uzyskać i przedyskutować informacje dotyczące działań podejmowanych przez Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Przed chwilą dzwoniłam do pani minister Joanny Staręgi-Piasek. Bierze ona udział w posiedzeniu Senatu, podczas którego jest rozpatrywana nowelizacja ustawy o pomocy społecznej. Jeżeli posiedzenie Senatu zakończy się dostatecznie szybko, to pani minister do nas przybędzie.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Jeżeli mają państwo jakieś pytania, to będę starała się na nie odpowiedzieć, a jeżeli pan przewodniczący nie oczekuje ode mnie żadnych ustnych wyjaśnień, to udzielimy odpowiedzi w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę zatem, by pani minister przesłała nam kompleksową informację na temat realizacji programów PARTNER i DOMINO. Interesuje nas, czy w ramach tych programów są umiejscowione sprawy kultury fizycznej i sportu. Czy zaznaczył się pod tym względem jakiś postęp, czy też inne potrzeby wyparły te kwestie, podobnie jak stało się to w przypadku planu finansowego PFRON?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselJozefBergier">Również chciałem zapytać o umiejscowienie sportu osób niepełnosprawnych w programach PARTNER i DOMINO. Czy w tych ramach może się również mieścić realizacja programu "Sportowe wakacje"?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Jeżeli chodzi o programy samorządowe, w zakresie pomocy dla osób niepełnosprawnych, to elementy związane z kulturą fizyczną są w nich odzwierciedlone. Można podać wiele tego przykładów.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Tego typu elementy zawierają się również w 16 programach samorządowych. Chodzi mi o program pilotażowy DOMINO. Samorządy powiatowe zmierzają do dostosowania obiektów sportowych do potrzeb osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Mogę posłużyć się przykładem Rybnika, które władze chcą pozyskać pieniądze PFRON na dostosowanie obiektów Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji do potrzeb tych osób. Z kolei władze Łomży starają się o środki na organizację imprez sportowych, ale chcą również dostosowywać obiekty sportowe w tym samym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Samorząd miejski Łowicza dąży do rozbudowania bazy sportowej, dostosowania jej do potrzeb osób niepełnosprawnych, a także do szkolenia organizatorów sportu.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">W Piotrkowie Trybunalskim zamierza się likwidować bariery architektoniczne w obiektach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Tyle na temat programów samorządowych, które wchodziły w skład programu pilotażowego. Programy samorządowe funkcjonowały jednak już w roku ubiegłym i były dofinansowywane ze środków PFRON poprzez oddziały Funduszu. Pieniądze te były również przeznaczane na szkolenie organizatorów sportu, dostosowywanie obiektów oraz organizację imprez sportowych.</u>
          <u xml:id="u-53.6" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Reasumując, pozwolę sobie stwierdzić, że elementy te z pewnością są uwzględniane w ramach szeroko rozumianej rehabilitacji społecznej.</u>
          <u xml:id="u-53.7" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Jeżeli chodzi o kwestie finansowe, to nie ulega wątpliwości, że pula środków w planie finansowym PFRON z roku na rok ulega pewnemu obniżeniu. Widać to również, gdy porównuje się rok 2001 z rokiem 2000, bowiem, o ile w planie finansowym na 2000 r. były zaplanowane środki finansowe w kwocie ponad 4 mln zł, to w planie na rok bieżący zaplanowano tylko 832 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-53.8" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Pragnę poinformować Komisję, że problem ten był rozpatrywany podczas ostatniego posiedzenia Rady Nadzorczej PFRON. Rada podjęła decyzję o przesunięciu środków w planie finansowym, w związku z czym z innego tytułu zdjęto kwotę 3 mln zł, o którą zostaną zwiększone środki na sfinansowanie zadań z zakresu sportu, kultury fizycznej i rekreacji.</u>
          <u xml:id="u-53.9" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Zgodnie z ustawą o finansach publicznych decyzja ta wymaga akceptacji ministra pracy i polityki społecznej. Sądzę, że PFRON uzyska tę akceptację.</u>
          <u xml:id="u-53.10" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Pragnę podkreślić, że nie są to jedyne środki finansowe przeznaczone w ramach planu finansowego PFRON na tego typu zadania, jako że - zgodnie z tym, co wspomniał pan przewodniczący - trwa realizacja programów PARTNER i PAPIRUS.</u>
          <u xml:id="u-53.11" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Drugi z tych programów polega na dofinansowywaniu wydawania różnego rodzaju publikacji nagłaśniających kwestie sportu i kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-53.12" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Jeżeli chodzi o działania podejmowane w ramach programu PARTNER, to dotyczą one tylko tych organizacji pozarządowych, które zajmują się stricte działalnością sportową. W ramach tego programu, takie organizacje, jak Polski Związek Sportowy Głuchych, Polski Związek Sportu Niepełnosprawnych "START", Stowarzyszenie Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Niewidomych i Słabowidzących "CROSS" czy też Polski Komitet Paraolimpijski oraz Fundacja Aktywnej Rehabilitacji, mają otrzymać kwotę 1 mln 291 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-53.13" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Niestety, obowiązuje limit środków przeznaczonych na realizację programu. Z organizacjami pozarządowymi zostały zawarte wieloletnie porozumienia, które będą służyć atmosferze stabilności i pewności, że organizacje te otrzymają pieniądze na realizację tych zadań również w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-53.14" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Do 31 maja br. został przesunięty termin składania wniosków dotyczący zadań, które w ramach porozumień będą realizowane wyłącznie w 2001 roku. Niestety, dotychczas PFRON zawarł niewiele takich umów. Wszystkie one opiewają na znikomą kwotę w wysokości 224 tys. zł. Jest to stan na dzień 22 kwietnia br.</u>
          <u xml:id="u-53.15" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Zadanie to realizuje zarówno centrala Funduszu, jak i jego oddziały. Dopóki nie zostaną zawarte wszystkie umowy - w ramach tych wieloletnich porozumień - to nie będziemy mogli przedstawić państwu informacji, jaka kwota, w ramach tegorocznych dochodów PFRON, została przeznaczona na realizację tego zadania.</u>
          <u xml:id="u-53.16" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Zapomniałam wspomnieć o tym, że umowy te będą zawierane z tymi podmiotami, z którymi zawarto już wieloletnie porozumienia, natomiast owe 3 mln zł, które miały być przesunięte z innego tytułu, zostaną przeznaczone na indywidualne i niepowtarzalne imprezy organizowane przez różne stowarzyszenia, które takich wieloletnich porozumień nie zawarły. Kwota ta zostanie rozdysponowana na te najbardziej bieżące potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym zapytać, czy kwota ta jest wyłącznie do dyspozycji centrali, czy może będzie ona podzielona na oddziały PFRON?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Będzie ona podzielona na oddziały, co oznacza, że dostęp do niej uzyskają również małe organizacje, które sporadycznie, czy też incydentalnie będą chciały w tym roku zorganizować jakąś imprezę.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Pragnę dodać, że środki na rozwój sportu i kultury fizycznej w środowiskach osób niepełnosprawnych zawierają się nie tylko w ramach tych tytułów, które są zapisane w planie finansowym PFRON. Środki finansowe na te cele są przeznaczane poprzez zadania zlecane organizacjom pozarządowym oraz samorządom lokalnym.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Środki te trafiają również do dużej grupy osób niepełnosprawnych, które są uczestnikami warsztatów terapii zajęciowej. W ramach kosztów funkcjonowania tych warsztatów część pieniędzy jest przeznaczona na organizację imprez sportowych. Organizatorzy warsztatów terapii zajęciowej dosyć często organizują takie imprezy.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Rzecz w tym, że pieniądze na organizację tych imprez są dosyć trudne do wyodrębnienia z ogólnych kwot przeznaczonych na prowadzenie warsztatów terapii zajęciowej.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Jeżeli chodzi o rozwiązania prawne, to do niedawna działalność sportowa mogła być wspierana przez pracodawców prowadzących zakłady pracy chronionej. Przepis rozporządzenia o gospodarce zakładowym funduszem rehabilitacji przewidywał m.in. taki tytuł jak dofinansowywanie sportu i kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Mówię o tym w czasie przeszłym, ponieważ rozwiązania systemowe dotyczące zakładów pracy chronionej uległy w latach 2000-2001 radykalnym zmianom i system dopływu środków finansowych na zakładowy fundusz rehabilitacji został bardzo ograniczony.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">W związku z tym należy zakładać, że inne niezbędne wydatki zepchną kwestie sportu i kultury fizycznej na margines lub nawet w niebyt. Jak już stwierdziłam, dopóki zakładowy fundusz rehabilitacji osób niepełnosprawnych był w większym stopniu zasilany środkami ze zwolnień podatkowych, dopóty zadania z zakresu kultury fizycznej i sportu były realizowane również przez pracodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Organizatorzy warsztatów terapii zajęciowej zapewne organizują czasami różne przedsięwzięcia związane z kulturą fizyczną, ale przypuszczam, że sytuacja w tym zakresie jest nieco analogiczna do praktyki korzystania z subwencji oświatowej. Z tych środków również można organizować zajęcia sportowe, ale organizować ich wcale nie trzeba.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pani dyrektor doskonale się orientuje, że pieniądze na organizację tych warsztatów z reguły ledwo wystarczają na realizację celu zasadniczego. Rzeczywiście odbywają się zawody sportowe, w których startują uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej, ale dzieje się to przede wszystkim dzięki aktywności organizatorów, którzy pozyskują środki finansowe od zewnętrznych sponsorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselJozefBergier">Nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie dotyczące umiejscowienia sportowych wakacji dla dzieci niepełnosprawnych, w tych wszystkich programach, które pani dyrektor tak szeroko nam prezentowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Przyznam, że w obecnej chwili nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, ale odnotowuję je, udzielimy Komisji informacji w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Interesuje nas zwłaszcza, czy elementy związane ze sportowymi wakacjami są zawarte w wieloletnich programach organizacji pozarządowych. Bez wątpienia na uwagę zasługuje to, co od kilku lat czyni UKFiS, mianowicie, że dofinansowuje ten program. Inicjatorką tego wsparcia finansowego była pani sekretarz Barbara Wybraniec, w czasach, gdy pełniła jeszcze funkcję dyrektora departamentu w UKFiT, natomiast obecnie tę dobrą tradycję kontynuują jej następcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliEdwardBochacz">W toku kontroli, które przeprowadzamy, często spotykamy się z sytuacją, że jakaś organizacja społeczna otrzymuje publiczne środki finansowe z kilku źródeł. Porównuję te dwie pisemne informacje, z którymi mam okazję dzisiaj się zapoznać, i okazuje się, że Stowarzyszenie Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Niewidomych i Słabowidzących CROSS, kilkakrotnie w ciągu roku otrzymało dofinansowanie z PFRON, którego łączna kwota wyniosła 213,6 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliEdwardBochacz">Informacje na ten temat znajdują się w materiale pisemnym przedstawionym przez PFRON. Z kolei z materiału przedstawionego przez UKFiS dowiadujemy się, że stowarzyszenie to otrzymało również dotacje od Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliEdwardBochacz">Przytoczę jeszcze jeden przykład. Otóż z informacji pisemnej przedstawionej przez PFRON wynika również, że Polski Komitet Paraolimpijski otrzymał w ubiegłym roku dotację w wysokości 90 tys. zł. O ile pamiętam, PKPar otrzymał również około 1 mln zł z Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#SekretarzgeneralnyPolskiegoKomitetuParaolimpijskiegoBarbaraWybraniec">Taka kwota dofinansowania przez UKFiS została zaplanowana na rok bieżący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielNIKEdwardBochacz">Rzeczywiście, ale zapewne porównywalna kwota została przeznaczona dla PKPar w roku ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PrzedstawicielNIKEdwardBochacz">Tak mnie, jak i kontrolerów Izby, zastanawia, na jakiej podstawie PFRON uzyskał wiedzę, że Polski Komitet Paraolimpijski potrzebuje jeszcze 90 tys. zł dofinansowania, mimo że Komitet otrzymuje ponad 1 mln zł z UKFiS?</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PrzedstawicielNIKEdwardBochacz">Mam jeszcze jedno pytanie związane z tą kwestią. To dobrze, że jest wiele źródeł finansowania działalności PKPar, bo na rozwój sportu pieniędzy nigdy nie jest za dużo, ale mam wątpliwość, czy ci, którzy dotują Stowarzyszenie CROSS, wiedzą o tym, że Urząd Kultury Fizycznej i Sportu wcześniej nie udzielił tej organizacji dofinansowania na te same lub podobne cele?</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#PrzedstawicielNIKEdwardBochacz">Chciałbym się dowiedzieć, czy w kwestii dofinansowywania różnych organizacji odbywa się jakaś wymiana informacji? Chodzi mi o to, czy nie dochodzi do nieracjonalnego dublowania dofinansowywania tych samych zadań. Wydaje się, że instytucje państwowe - np. UKFiS i PFRON - nie zawsze asygnują środki finansowe w sposób racjonalny.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#PrzedstawicielNIKEdwardBochacz">Nasze kontrole nie są w stanie tego wykazać, ponieważ gdy w toku kontroli rozlicza się wykorzystanie środków finansowych, to okazuje się, że poszczególne instytucje dofinansowują te same imprezy sportowe. Nie jestem przekonany, czy są to działania w pełni racjonalne. Chodzi o to, by podejmowane obecnie działania, rzeczywiście były efektywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Za chwilę pani sekretarz odpowie na pytanie pana posła, ale najpierw chciałbym wypowiedzieć kilka uwag dotyczących tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Organizacje pozarządowe występują o dofinansowanie do różnych instytucji. W tych instytucjach obowiązują różne terminy składania wniosków, np. w samorządach wojewódzkich wnioski te można składać do końca sierpnia roku poprzedzającego rok, w którym oczekuje się udzielenia dotacji. Jeżeli chodzi o UKFiS, to ostatecznym terminem jest listopad roku poprzedzającego, natomiast terminy obowiązujące w PFRON wahały się w poszczególnych latach między majem a czerwcem.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Praktycznie rzecz biorąc organizacje pozarządowe muszą co roku przygotować gruby tom aplikacji do tych wszystkich instytucji, z których ewentualnie otrzymają dotację. Dopiero potem okazuje się, które z tych aplikacji okażą się skuteczne.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z kolei wnioski składane do UKFiS muszą zawierać wyraźne adnotacje o środkach finansowych pochodzących z innych instytucji, zarówno publicznych, jak i niepublicznych. Stowarzyszenie nie znając decyzji PFRON oraz innych instytucji musi zadeklarować plan finansowy, pokazując źródła dofinansowania, również te publiczne, o ile takowe występują.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jest to istotne uwarunkowanie. Sądzę, że naprzeciw potrzebie takiej systematycznej działalności wychodzi ów program PARTNER, ponieważ jeżeli rzeczywiście będzie tak, że umowę podpisuje się na pięć lat, wówczas można w sposób systemowy monitorować realizację zadań oraz planować następne. W przypadku, gdy zadania są planowane z roku na rok lub z miesiąca na miesiąc, raczej nie bardzo da się cokolwiek zaprojektować.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Co do przepływu informacji, to zaraz uzyskamy wyjaśnienia na ten temat, natomiast pozostaje jeszcze jedna kwestia. Otóż organizacje pozarządowe zazwyczaj nie są wyspecjalizowane wyłącznie w zakresie sportu - prowadzą one wiele innych działań - zatem gdy nie jest napisane, na co były przeznaczone poszczególne dotacje, wówczas zbieg informacji powoduje, że przy danej organizacji w informacji pisemnej widnieją jakieś kwoty, których przeznaczenie nie jest określone.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W takim przypadku wystarczy zebrać informacje dotyczące programu PARTNER, porównując je następnie z informacjami pochodzącymi z UKFiS. Zresztą z prawnego punktu widzenia nie można mówić o przekroczeniu przepisów, jeżeli ktoś łączy wysiłek dotacyjny różnych instytucji. Słyszę, że pan Edward Bochacz zgadza się ze mną co do tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście, niedopuszczalne jest, jeżeli jakaś organizacja rozlicza dwie dotacje w związku z tą samą imprezą i jedna z tych dotacji rzeczywiście służy wskazanemu celowi, natomiast z drugiej dotacji finansuje się koszty organizacyjne związane z działalnością tego stowarzyszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#SekretarzgeneralnyBarbaraWybraniec">Oczywiście, byłoby przestępstwem, gdybyśmy pozyskali z PFRON dotację w wysokości 90 tys. zł, np. na koszty przelotu do Sydney, a drugą taką samą dotację pozyskali na ten cel z UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#SekretarzgeneralnyBarbaraWybraniec">Należy jednak pamiętać o tym, że jeżeli reprezentacja złożona z niepełnosprawnych sportowców udaje się na zawody międzynarodowe, to część kosztów można pokryć z pieniędzy Urzędu, a inną część, np. wózki inwalidzkie, należy pokrywać ze środków PFRON. Tego typu wydatków nie można pokrywać ze środków UKFiS, natomiast można je sfinansować z dotacji udzielonej przez Fundusz.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#SekretarzgeneralnyBarbaraWybraniec">Kwota 90 tys. złotych została wyasygnowana przez PFRON na zapłacenie wpisowego na igrzyska olimpijskie oraz na sprzęt sportowy. Dodam, że w związku z wyjazdem naszej ekipy na Igrzyska Paraolimpijskie Sydney 2000 otrzymaliśmy bardzo dużą dotację z PFRON, natomiast nie otrzymaliśmy na ten cel żadnych pieniędzy od UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#SekretarzgeneralnyBarbaraWybraniec">Wchodząc w szczegóły, mogę poinformować państwa, że otrzymaliśmy od UKFiS środki na ubiory reprezentacyjne - uzyskanie dotacji na ten cel od PFRON byłoby wbrew przepisom - natomiast od PFRON otrzymaliśmy pieniądze na sprzęt sportowy.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#SekretarzgeneralnyBarbaraWybraniec">Obie instytucje finansują koszty składowe całej imprezy, natomiast nigdy nie zdarza się, żebyśmy na jeden element składowy pobierali dotację z dwóch źródeł. Bardzo pilnujemy tej kwestii, jako że takie postępowanie nosiłoby wszelkie cechy działalności przestępczej.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#SekretarzgeneralnyBarbaraWybraniec">Prowadzona jest ewidencja dotacji i celów ich przeznaczenia, zresztą PFRON oraz UKFiS otrzymują dokładne sprawozdania w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-64.6" who="#SekretarzgeneralnyBarbaraWybraniec">Dotacje Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu oraz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych wzajemnie się uzupełniają, szczególnie w przypadku imprez sportowych, w których uczestnictwo wiąże się z koniecznością ponoszenia bardzo wysokich kosztów. Wówczas nie jesteśmy w stanie pokryć tych wszystkich kosztów z dotacji pochodzących z UKFiS, zresztą niektóre z tych kosztów muszą być pokryte ze środków PFRON, jako że ich sfinansowanie przez Urząd byłoby niezgodne z przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">W udzieleniu odpowiedzi na postawione pytania zostałam częściowo wyręczona przez pana przewodniczącego oraz przez panią sekretarz.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Pragnę dodać, że przecież funkcjonuje Polski Komitet Paraolimpijski, którego członkami są przedstawiciele tak PFRON jak i UKFiS. Sam ten fakt świadczy o tym, że gremium to wie, z jakiego źródła pochodzą wszelkie dotacje i na jakie cele są przeznaczane. Wobec tego, nie powinno być - moim zdaniem - żadnych wątpliwości na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Jeżeli chodzi o niebezpieczeństwo dublowania dotacji, to oczywiście można podejrzewać, iż takie sytuacje mogą się zdarzać. Bardzo bym chciała, by środki PFRON w ogóle nie służyły na wspieranie kultury fizycznej i turystyki osób niepełnosprawnych, natomiast UKFiS otrzymywałby z budżetu na tyle duże kwoty, iż zaspokajałyby one wszystkie potrzeby obywateli w zakresie tych dziedzin.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Pragnę dodać, iż w praktyce dublowanie dotacji nie jest możliwe, ponieważ każda organizacja, która stara się o środki finansowe z PFRON musi wypełnić sążnisty wniosek, a także szczegółowe oświadczenia. Kto przeszedł tę drogę przez mękę, ten wie, że otrzymanie jakicholwiek pieniędzy bez realnego uzasadnienia jest po prostu niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Dodam, iż jako Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych, zwróciliśmy się do Najwyższej Izby Kontroli o udostępnienie materiałów pokontrolnych z kontroli, którą Izba przeprowadzała w niektórych samorządach lokalnych. Materiały te będą nam przydatne w ramach dalszego nadzoru nad realizacją tych zadań.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Pozostaje mi odpowiedzieć jeszcze na pytanie dotyczące stowarzyszenia CROSS. Mam przed sobą dokładne informacje dotyczące kwot, które otrzymała ta organizacja. Zgodnie z tym, co napisaliśmy w naszym materiale pisemnym, organizacja ta otrzymała kilka dotacji, jako że różne były cele tych dofinansowań.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Pozwolę sobie poinformować państwa, że np. na refundację części kosztów zakwaterowania i wyżywienia oraz zakup nagród dla uczestników finału Mistrzostw Polski Niewidomych w Szachach, które odbywały się w Zakopanem i Kościelisku - brało w nich udział 14 zawodników - w dniach 7-20 maja ubiegłego roku, przeznaczono kwotę 8 tys. 250 zł.</u>
          <u xml:id="u-65.7" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Mogłabym wymieniać jeszcze inne imprezy organizowane przez CROSS. które zostały dofinansowane przez PFRON. Największe dofinansowanie, była to kwota w wysokości 182 tys. 450 zł przeznaczona na częściowe pokrycie kosztów organizacji XI Olimpiady Szachowej w Zakopanem i Kościelisku, która to impreza odbywała się w dniach 28 sierpnia - 8 września.</u>
          <u xml:id="u-65.8" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Zaznaczam, iż informuję państwa o dofinansowywaniu oraz częściowym pokrywaniu różnych kosztów. Oznacza to, że organizator imprezy musi poinformować nas, jakie są koszty ogólne, jakie posiada inne źródła dofinansowania oraz ile mu brakuje.</u>
          <u xml:id="u-65.9" who="#ZastepcadyrektoraLilianaPindor">Taka jest procedura postępowania przy ubieganiu się o dotacje z PFRON.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że wszystko można sprawdzić w ramach kontroli sprawowanej przez UKFiS oraz PFRON. Zresztą organizacje pozarządowe powinny posiadać odpowiednie subkonta. Tam powinny trafiać wszystkie dotacje na dane zadanie i tam powinny być one rozliczane. Wówczas wszystko będzie łatwe do sprawdzenia, zarówno przez instytucję dotującą, jak i ewentualnie przez inne instytucje.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam prośbę do pani dyrektor Liliany Pindor, by po zakończeniu procesu podpisywania umów, do Komisji wpłynął odpowiedni materiał informacyjny. Oczekiwalibyśmy nieco więcej danych na temat kierunków rozdysponowania owej kwoty 3 mln zł, o ile ta decyzja Rady Nadzorczej PFRON zostanie zatwierdzona przez ministra pracy i polityki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>