text_structure.xml 31.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny został państwu dostarczony w formie pisemnej. W jego jedynym punkcie mamy rozpatrzyć informację prezesa UKFiS o stanie realizacji planu wpływów i wydatków środka specjalnego pochodzącego z dopłat do gier liczbowych wraz z wykazem inwestycji sportowych zrealizowanych w roku 2000. Czy są uwagi do porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselZygmuntRatman">Niestety, muszę stwierdzić, że regularnie łamiemy regulamin Sejmu. Mam duże zaufanie do wiedzy i doświadczenia pana dyrektora Wiesława Roguskiego, jednak wymogi formalne nakazują, by tę informację przedstawiał ktoś ze ścisłego kierownictwa UKFiS. W związku z powyższym składam wniosek o przełożenie rozpatrywania tego punktu do czasu, gdy na posiedzeniu Komisji pojawi się przedstawiciel UKFiS uprawniony do prezentowania tej informacji. Chodzi o to, by znowu nie wróciły te czasy, gdy musieliśmy składać usilne prośby, aby prezes Urzędu lub wiceprezes zechcieli zaszczycić nas swoją obecnością. Niestety, sytuacja się powtarza, w dodatku nie słyszałem żadnego usprawiedliwienia ze strony kierownictwa Urzędu, czy też ze strony ministerstwa właściwego do spraw kultury fizycznej i sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan poseł uprzedził moją uwagę. Jest oczywiste, że tego typu informacji powinien składać na forum Komisji prezes UKFiS lub jego wiceprezesi. Wprawdzie pan prezes swoim pismem upoważnił do reprezentowania Urzędu pana dyrektora Wiesława Roguskiego, ale z tego co wiem, to takie upoważnianie leży w gestii ministrów, natomiast nie słyszałem o upoważnieniach prezesów urzędów centralnych udzielanych innym osobom.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kwestia środka specjalnego pozostającego w gestii prezesa UKFiS jest niebagatelna, ponieważ chodzi o pomoc 400 mln zł. W dodatku kwestia ta obecnie waży się w Sejmie. Jako Komisja jesteśmy zawsze gotowi do wniesienia zmian w planie naszej pracy, ale musimy być o takiej potrzebie wcześniej uprzedzani przez kierownictwo MEN lub UKFiS. Plan pracy naszej Komisji był do resortu i do Urzędu przesłany odpowiednio wcześnie, a wszystkie dotychczasowe uwagi dotyczące terminów rozpatrywania poszczególnych tematów zostały przez nas uwzględnione. Oczywiście, o ile takie uwagi wnoszono, natomiast jeżeli nie było uwag, to plan naszej pracy realizujemy zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że jest oczywiste, że ta informacja musi zostać przedstawiona przez jednego z członków kierownictwa Urzędu, oczywiście przy współudziale pana dyrektora, ponieważ spodziewamy się, że pan dyrektor poinformuje nas o wszystkich kwestiach merytorycznych, zresztą szczegóły zostały zawarte w materiale informacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rzecz w tym, że pojawiło się kilka nowych aspektów, które są związane z realizacją tych zadań przez samorządy, niewykonywaniem planów oraz limitów itd. W związku z tym chcielibyśmy, by nasze uwagi zostały przekazane do wiadomości wszystkich tych, którzy podejmują decyzje.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Za chwilę przedyskutujemy te kwestie, ale najpierw chciałbym prosić wszystkich członków Komisji o zwrócenie uwagi na jutrzejsze głosowanie nad poprawkami Senatu wniesionymi do ustawy budżetowej oraz do ustawy o wykonywaniu budżetu państwa oraz zmianie niektórych dochodów jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W drugiej poprawce do ustawy budżetowej Senat proponuje skreślenie w załączniku dotyczącym środków specjalnych kwoty 66 mln zł ze środka specjalnego prezesa UKFiS przy jednoczesnym zmniejszeniu o taką samą kwotę dotacji i subwencji w rezerwie celowej poz. 66 - Wdrożenie i funkcjonowanie systemu ubezpieczeń upraw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ta zmiana jest bardzo poważna. Gdy czyta się ją łącznie z propozycją Senatu dotyczącą ustawy o wykonywaniu budżetu, zawartą w poprawce nr 7, która stanowi o przywróceniu wysokości opodatkowania środków specjalnych, tak by wysokość ta stanowiła 15%, a nie 18,5%, wówczas propozycja Senatu wydaje się być bardzo spójna.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Tak więc ustawa o wykonywaniu budżetu przywraca propozycję opodatkowania wszystkich środków specjalnych, poza tymi, które są w gestii m.in. wojewodów oraz prezesa UKFiS, w wysokości 15%, natomiast jeżeli chodzi o źródło pokrycia tego ubytku w kwocie 66 mln zł, to Senat proponuje niewydatkowanie identycznej kwoty z rezerwy celowej dotyczącej ubezpieczeń rolnych.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">To jest spójne, niemniej jednak poprawka, w której proponuje się zmniejszenie wydatków - zapowiedzianych wcześniej przez rząd - na wspieranie ubezpieczeń rolnych, będzie bardzo trudna do przeforsowania w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Będę prosił pana posła Henryka Goryszewskiego o jego opinię w powyższej kwestii. Na razie konsultowałem się z panią naczelnik Zofią Szpringer z Biura Studiów i Ekspertyz i poinformowała mnie ona, że te dwie poprawki Senatu są ze sobą spójne.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z kolei, gdyby nie przyjąć tych dwóch wniosków, natomiast przyjąć odrzucenie tego, co jest w ustawie budżetowej - najkrócej mówiąc jest to propozycja pokrycia tego niedoboru przez zmniejszenie wydatków na ubezpieczenia rolne - a z drugiej strony przyjąć to, co Senat proponuje, jeżeli chodzi o ustawę o wykonywaniu budżetu, wówczas będzie to oznaczało tylko tyle, że powracamy do projektu rządowego. Przypominam, że projekt ten przewiduje opodatkowanie środków specjalnych w skali 15%, dlatego, mimo że nasz zapis był częściowo ułomny, jako że nie przewidywał wprost zmiany w załączniku, gdzie mówi się o wysokości procentowej określonych kwot przekazywanych ze środków specjalnych do budżetu państwa, to jednak zapis ten gwarantuje, że spod owego 15-procentowego pręgierza zostają wyłączone środki będące w dyspozycji prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu. Ubytek w wysokości 66 mln zł proponujemy pokryć poprzez zwiększenie opodatkowania pozostałych środków specjalnych do 18,5%.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pani dr Zofia Szpringer wyraziła opinię, że nasz zapis jest możliwy do zrealizowania. Mogą pojawić się zastrzeżenia interpretacyjne ze strony Ministerstwa Finansów, natomiast z pewnością nie będzie mowy o opodatkowaniu naszego środka specjalnego. W związku z powyższym, biorąc pod uwagę rekomendację Komisji Finansów Publicznych, która proponuje odrzucenie obydwu poprawek Senatu, należy skonstatować, że w tym momencie oznacza to pozostawienie rozwiązania proponowanego przez Sejm. Sądzę, że to jest odpowiednie rozwiązanie i należy podtrzymać je w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Skoro jesteśmy Komisją branżową od kultury fizycznej i sportu, to należałoby przyjmować, że jeżeli ustalamy w naszym gronie pewną strategię dotyczącą głosowań w Sejmie, to niezależnie od dyscypliny klubowej, powinniśmy głosować tak, by ochronić system finansowania kultury fizycznej, zwłaszcza finansowania budowy obiektów sportowych, a zatem środka specjalnego pozostającego w gestii prezesa UKFiS. Jest to po prostu naszym obowiązkiem i uważam, że nie powinno dochodzić do sytuacji, że członkowie naszej Komisji wahają się między przestrzeganiem dyscypliny klubowej, a działaniem w Komisji. W sprawie środka specjalnego musimy mówić jednym głosem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie wiem, jakie są rekomendacje w poszczególnych klubach poselskich w kwestii tych dwóch poprawek Senatu. Zwracam jednak uwagę państwa na fakt, że obecnie to jest już finał całej sprawy. Gdyby kierować się wskazaniem przyjętym przez Komisję Finansów Publicznych, to oznaczałoby to pozostawienie zapisu przyjętego przez Sejm. Zgodnie z tym zapisem, ma nie być opodatkowania środka specjalnego pozostającego w dyspozycji prezesa UKFiS, natomiast pozostałe środki specjalne mają być opodatkowane w skali 18,5%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Gdybyśmy przyjęli propozycję Senatu, która jakby koryguje to, że nie wskazaliśmy w załączniku źródeł pokrycia owego niedoboru w wysokości 66 mln zł - korekta Senatu polega na przeznaczeniu podobnej kwoty ze środków zaplanowanych na ubezpieczenia upraw rolnych - to pojawia się kwestia, zresztą dyskutowaliśmy o tym na forum Klubu Unii Wolności, czy rzeczywiście jest tytuł ustawowy do tego, by realizować tego typu świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Kontrowersja powstaje wokół tego, czy na podstawie ustawy o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rzeczywiście można te świadczenia realizować, czy też konieczne jest uchwalenie w tym celu specjalnej ustawy. Wobec tych wątpliwości mamy pewne pole manewru, a nawet uzasadnienie, by właśnie z tego źródła wziąć te środki finansowe. I z kolei, gdybyśmy utrzymali ten 18,5-procentowy odpis z innych środków specjalnych, to można by to rozumieć w taki sposób, że w budżecie państwa byłoby o 66 mln zł więcej, ponieważ poprzez nieobjęcie tym odpisem naszego środka specjalnego, jednocześnie rekompensujemy to pieniędzmi z innych środków specjalnych, które najczęściej pozostają w gestii ministra finansów. Tak to należy uczciwie powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Może to w związku z tym, w trakcie prac pojawiła się tendencja, by jednak opodatkowanie środków specjalnych zmniejszyć do 15%, natomiast ubytek w wysokości 66 mln zł zabezpieczyć przez zmniejszenie nakładów na ubezpieczenia upraw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Podczas dyskusji na forum mojego klubu posłowie jednoznacznie opowiadali się za utrzymaniem zapisu sejmowego. Musimy mieć jednak jasność, czy przypadkiem odrzucając poprawki Senatu i przyjmując tę korektę, nie powodujemy, że w budżecie jest więcej pieniędzy, w związku z opodatkowaniem wpływów środków specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Prosiłbym pana posła Henryka Goryszewskiego o wyjaśnienie tej kwestii, ponieważ sądzę, że jest on w tym zakresie lepiej zorientowany niż ja i inni członkowie naszej Komisji. Chodzi o to, żebyśmy nie popełnili błędu, który spowoduje zakwestionowanie dotychczasowych rozstrzygnięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Za chwilę postaramy się wyjaśnić ten problem. Dajmy panu posłowi Henrykowi Goryszewskiemu czas na zapoznanie się z propozycjami Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJozefBergier">Chciałbym powrócić do zasadniczego tematu naszego posiedzenia i zapytać o powody, dla których przedstawiciele kierownictwa UKFiS nie przybyli na nasze obrady?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiSportuWieslawRoguski">Pan prezes Mieczysław Nowicki nie mógł przybyć na dzisiejsze posiedzenie Komisji, ponieważ został zaproszony na spotkanie przez pana premiera. W tej sytuacji otrzymałem od niego pisemne upoważnienie, które przedstawiłem panu przewodniczącemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam nadzieję, że gdy będziemy spotykać się kolejny raz, wówczas podsekretarz stanu pan Mieczysław Nowicki będzie mógł osobiście przedstawić nam informację, którą mieliśmy rozpatrywać podczas dzisiejszego posiedzenia. Powinniśmy wrócić do tego tematu jak najszybciej, ponieważ stan środków na początku 2001 r. jest inny niż zakładano w planie. Wynika to przede wszystkim z niewykonania limitów przez zdecydowaną większość realizujących inwestycje terenowe. Dotyczy to również pozostałych inwestycji. Poza tym nie ma jeszcze ostatecznej decyzji parlamentu. Gdy ona się pojawi i gdy będziemy znali stan środków na początku roku, wówczas możemy zaopiniować propozycję Urzędu, w zakresie podziału tych wszystkich środków między poszczególne inwestycje terenowe oraz inne. Dzisiaj stoimy jeszcze przed zbyt wieloma niewiadomymi, by móc coś jednoznacznie sugerować kierownictwu Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJozefBergier">Proszę państwa, proponuję żebyśmy przyjęli jedną z argumentacji za lub przeciw wysłuchaniu informacji UKFiS. Pierwsza argumentacja sprowadza się do tego, że nie chcemy wysłuchać tej informacji, jako że jest już tyle różnych okoliczności, iż należy zmienić porządek obrad, mimo jego wcześniejszego zaplanowania.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselJozefBergier">Druga argumentacja sprowadza się do tego, że nie wysłuchujemy informacji, ponieważ na posiedzeniu Komisji nie jest obecny prezes UKFiS. Osobiście użyłbym jeszcze trzeciej argumentacji. Otóż pilność spraw związanych z inwestycjami jest tak wielka, iż nie powinniśmy odkładać tematu, dlatego należałoby już dzisiaj zapoznać się z tymi kwestiami, które mogą już być przedstawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zostały zatem złożone dwa formalne wnioski. Nie będziemy dłużej debatować na ten temat, tylko rozstrzgniemy je w głosowaniu, jakkolwiek z regulaminowego punktu widzenia nawet nie ma potrzeby, by te wnioski głosować i należy przełożyć rozpatrywanie tego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselZygmuntRatman">Pan poseł Michał Kaczmarek zwrócił uwagę na kwestię sposobu głosowania poszczególnych członków naszej Komisji. Prosiłbym zatem, by pan poseł był łaskaw powiedzieć nam, który z członków naszej Komisji głosował niezgodnie z jej ustaleniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że sposób głosowania poszczególnych posłów jest znany na podstawie wydruków z głosowań. Sądzę, że nie ma potrzeby powtarzania tych informacji na forum Komisji, ponieważ każdy może to sprawdzić w tychże wydrukach.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Odnosząc się do kwestii postawionej przez pana posła Zygmunta Ratmana, pragnę stwierdzić, że w tej chwili nie pamiętam, czy głosowałem zgodnie z ustaleniami Komisji, czy też nie. Chciałbym jednak przypomnieć panom posłom, że głosowania w Sejmie mają charakter decyzji politycznych, natomiast komisje sejmowe nie są uprawnione do podejmowania jakichkolwiek decyzji politycznych wiążących posłów, członków tychże komisji.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Komisja sejmowa jest organem pomocniczym zgromadzenia ogólnego Sejmu, a jej zadaniem jest przygotowywanie dla Sejmu propozycji stanowisk w poszczególnych kwestiach.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z kolei głosowania mają charakter decyzji politycznych, zatem nie zmuszajcie mnie państwo do tego, żebym w przypadku, gdy podejmiecie jakąś rezolucję, tylko na znak protestu zagłosował przeciwko zaleconemu sposobowi głosowania. Nie macie państwo żadnej podstawy prawnej do tego, by któregokolwiek z członków Komisji zmuszać do takiego czy innego sposobu głosowania. Włosy stają dęba na głowie, co w tym Sejmie się wyprawia. Przepraszam bardzo, ale te sugestie są dosyć podobne do tego, co dzisiaj zrobił marszałek Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie można robić takich rzeczy. Komisja sejmowa nie jest organem politycznym.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Panie pośle, jako Komisja nie podjęliśmy żadnej uchwały, która dotyczyłaby tego jak mają głosować jej członkowie.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Ale pojawił się apel, który powoduje, że posłowie zostali postawieni w sytuacji moralnie dwuznacznej. Jak można robić takie rzeczy?</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Akurat ja nie jestem w tej chwili członkiem żadnego klubu parlamentarnego i głosuję tak, jak dyktuje mi mój zmysł polityczny. To wszystko i nikt nie ma prawa niczego ode mnie żądać oraz przypisywać sobie jakiejkolwiek władzy nad członkami Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselJanSzymanski">Ależ nie o to chodzi, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselJanSzymanski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Oczywiście, że o to chodzi, bo stawianie posła pod pręgierzem za to, że głosował inaczej niż sobie życzyła Komisja, to jest właśnie coś takiego. To jest po prostu niedopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselJanSzymanski">Istnieją pewne standardy parlamentarne, które były wypracowywane od czasu, gdy zaczęły się kształtować parlamenty w Anglii. Tych standardów nie wolno naruszać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Widzę, że niektórzy członkowie Komisji chcą zabrać głos w tej sprawie, ale proponuję przerwać tę dyskusję, ponieważ ona do niczego nie prowadzi.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ze swojej strony pragnę stwierdzić, że nasze spotkanie w omawianej sprawie przebiegało od początku do końca fair. Podejmowaliśmy decyzje, opiniując projekt budżetu państwa w tej części, przy udziale wszystkich posłów. Członkowie Komisji głosowali tak jak sami uznali to za stosowne. Pamiętam, że ktoś się wstrzymał i ktoś był przeciw.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie było żadnej uchwały zobowiązującej do takiego czy innego sposobu głosowania. Oznacza to, że do tej pory postępowaliśmy zgodnie z zasadami, o których mówił pan poseł Henryk Goryszewski. Również dzisiaj nie zamierzamy w jakikolwiek sposób mobilizować kogokolwiek do podjęcia takiej czy innej decyzji podczas głosowania. Rozmawiamy wyłącznie o tym, czym zajmowaliśmy się od początku prac nad projektem budżetu państwa na 2001 r., czyli o tych kwestiach, które uznaliśmy za istotne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Chciałbym, żeby pan poseł Henryk Goryszewski odebrał moją wypowiedź w taki sposób, że była ona wypowiedzią pojedynczego członka Komisji, który ma taki, a nie inny pogląd na daną sprawę. Mam prawo wyrazić pogląd, że jeżeli stanowimy grupę posłów zajmujących się zagadnieniami kultury fizycznej i sportu, a po raz kolejny odbywa się zamach na środek specjalny pozostający w gestii prezesa UKFiS, to przynajmniej my, jako członkowie tej Komisji, powinniśmy tego środka specjalnego bronić. Dobrze, że na razie to się udaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJozefBergier">Pragnę odnotować nowe zjawisko, które objawiło się podczas posiedzenia sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki. Oto Komisja wyznacza pewien porządek w zakresie funkcjonowania parlamentarzystów, czy też przynajmniej nakłania ich do przestrzegania takiego, a nie innego porządku.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselJozefBergier">Z całą powagą pragnę stwierdzić, że podstawowym obowiązkiem parlamentarzystów, w tym szczególnie przedstawicieli koalicji rządzącej, jest uchwalenie budżetu...</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselJozefBergier">Głos z sali: Ale koalicji już nie ma.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselJozefBergier">Jeżeli można, to chciałbym dokończyć swoją wypowiedź. Chodzi zatem o budżet. Świadomość ta była istotna, tak jeżeli chodzi o postępowanie posłów, jak i o pewne decyzje, które zostały wypracowane. Pragnę dodać, że dostrzegamy pewną drogę postępowania, która pozwoli - według mojej oceny na pewno pozwoli - uzyskać efekt, o który wszystkim nam chodzi.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselJozefBergier">Drogi dochodzenia do tego efektu mogą być różne. Po zapoznaniu się z poprawkami Senatu odbyliśmy nad nimi debatę podczas posiedzenia klubu. Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, iż jestem przekonany, że efekt, o który nam chodzi, zostanie uzyskany. Proszę zatem nie pouczać nikogo na temat sposobu postępowania w tej kwestii. Dodam, iż cieszę się, że w ramach naszej Komisji tworzy się powszechny lobbing na rzecz kultury fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o kwestię pouczania, to uwagę tę chciałbym skierować do nas wszystkich. Traktujmy wszystkie wypowiedzi po prostu jako głosy w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wracamy do zasadniczego tematu. Prosiłbym pana posła Henryka Goryszewskiego o podzielenie się z nami jego opinią na temat poprawek Senatu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Tutaj rzeczywiście pojawiło się pewne niebezpieczeństwo. Otóż poprawka nr 2, która dotyczy samego budżetu stanowi, iż skreśla się wpłatę do budżetu państwa w kwocie 66 mln zł ze środków specjalnych Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu, przy jednoczesnym zmniejszeniu o tę samą kwotę dotacji i subwencji w rezerwie celowej poz. 66 - Wdrożenie i funkcjonowanie systemu ubezpieczeń upraw rolnych. Rzecz w tym, że owych 66 mln zł po prostu nie ma, w związku z naszą poprawką przyjętą w Sejmie. W takim razie co oni skreślają? Co oni biorą? Dla mnie poprawka Senatu dotycząca ustawy budżetowej jest całkowicie niejasna. Ona by pasowała do tej sytuacji, gdyby w Sejmie przeszła autopoprawka rządowa, która przewidywała, że ze środka specjalnego zabiera się 66 mln zł do budżetu. W poprawce Senatu proponuje się skreślenie zapisu o zabraniu owych 66 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym nie bardzo rozumiem, jak do tego wszystkiego ma się zmniejszenie o tę samą kwotę dotacji i subwencji z rezerwy celowej poz. 66 - Wdrożenie i funkcjonowanie systemu ubezpieczeń upraw rolnych. To znaczy tyle, że na tę dotację nie przejdą pieniądze ze środka specjalnego UKFiS, czyli nie zabierze się stąd kwoty 66 mln zł i tam się jej nie przełoży, ale w ustawie budżetowej do tej pory nie było chyba takiego zapisu, ponieważ Sejm nie dał na to pieniędzy. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze kolejna poprawka Senatu, czyli poprawka nr 7 dotycząca ustawy o wykonywaniu budżetu państwa. Polega ona na zastąpieniu wyrazów "18,5%" wyrazami "15%".</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W moim przekonaniu te dwie poprawki w ogóle ze sobą nie korelują. Kwestia ta powinna być wyjaśniona przed głosowaniem, przez zespół pani dr Zofii Szpringer, który grupuje prawników zajmujących się budżetem.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Niech oni to wszystko spokojnie zestawią, bo na pierwszy rzut oka coś tutaj się nie zgadza. Tak to naprędce oceniam - przepraszam, ale trochę się zdenerwowałem tym poprzednim tematem - ale jestem gotów przejrzeć ten materiał w zaciszu domowym. Wydaje mi się, że popełniono jakiś błąd, jakkolwiek w tym momencie moja ocena jest pobieżna.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Gdyby Senat skreślił w ustawie o wykonywaniu budżetu także wyrazy "prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu", oznaczałoby to, że tam faktycznie tego nie ma, natomiast okazało się, że Senat pozostawił te wyrazy, bowiem w poprawce mówi się, że po wyrazach "prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu" dodaje się jeszcze inne zwolnienie dotyczące innego środka specjalnego. Tak więc rzeczywiście jest tak jak mówił pan poseł Henryk Goryszewski, czyli że stan prawny, w momencie przesłania ustaw do Senatu nie upoważniał do przedstawienia takiej poprawki, jako że w propozycji sejmowej środek specjalny UKFiS nie był już przewidziany do opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Mogę podjąć się przeprowadzenia stosownej analizy. Kiedy to będzie głosowane? Słyszę, że jeszcze dzisiaj. Uważam zatem, że najlepiej byłoby odrzucić obydwie poprawki Senatu i zachować to w wersji sejmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Zgodnie z rekomendacją Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Mój klub rekomendował przyjęcie właśnie takiego stanowiska. Jesteśmy za odrzuceniem poprawek Senatu. Moim zdaniem, mamy do czynienia z sytuacją, że minister finansów nie chciałby narażać na szwank swoich środków specjalnych i dlatego jest mu niewygodne, by te odpisy nie były 18,5-procentowe, tylko były 15-procentowe. Oznacza to, że minister chciałby pokryć ubytki wpływów budżetu państwa przy pomocy innego źródła. Tym źródłem miałoby być właśnie zmniejszenie nakładów na ubezpieczenia upraw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W związku z tym nastąpiło swoiste zamieszanie. Nie chodzi wcale o to, że to rozwiązanie jest niezbędne dla podtrzymania wpływów budżetu. Decydując o tej zmianie w ustawie o wykonywaniu budżetu przesądziliśmy o wyłączeniu środka specjalnego UKFiS spod opodatkowania na rzecz budżetu państwa.  Takie wyłączenia muszą automatycznie korygować wszystkie inne zmiany w budżecie. To jest oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Równie oczywiste jest to, że jeżeli przesądziliśmy, iż opodatkowanie to ma wynosić 18,5%, to automatycznie musi nastąpić zwiększenie wpływów budżetu ze środków specjalnych. Stanie się to automatycznie i Senat wcale nie musi tego korygować.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Reasumując, wydaje mi się, że jest wiele na rzeczy, zgodnie z tym, co stwierdził pan poseł Henryk Goryszewski.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Uważam, że powinniśmy, choć być może sformułowanie "powinniśmy" nie jest najszczęśliwsze. Wypowiedź pana posła Michała Kaczmarka zrozumiałem w ten sposób, że jako posłowie, znajdując się na gremium swoich klubów - niezależnie od tego, czy należymy do koalicji rządzącej, czy jesteśmy posłami opozycyjnymi - powinniśmy starać się wywierać pozytywny wpływ na decyzje polityczne.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Oczywiście, gdy się jest w opozycji to łatwiej jest na nie wpływać, natomiast gdy jest się członkiem koalicji rządzącej, jest to trudniejsze. Obserwowałem to w okresie istnienia poprzedniej koalicji. W każdym razie naszą powinność, jako członków Komisji, rozumiem właśnie w ten sposób. Życzę państwu, by w ramach następnej koalicji zawsze udawało się podtrzymywać stanowisko Komisji, zgodnie z tym, co mówił pan poseł Michał Kaczmarek. Jasne jest, iż zasadniczą kwestią, jest fakt, że owe 66 mln zł nie zostanie zabrane ze środka specjalnego znajdującego się w gestii prezesa UKFiS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Gratuluję panu posłowi umiejętności oddziaływania na jego klub w tej sprawie. Oczywiście, w sensie pozytywnym.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wracamy do punktu, którego rozpatrzenie zaplanowaliśmy na dzień dzisiejszy. Został zgłoszony wniosek, iż ze względów formalnych, czyli z powodu nieobecności prezesa lub któregoś z wiceprezesów Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu, należy odłożyć rozpatrzenie informacji o stanie realizacji planu wpływów i wydatków środka specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Drugi wniosek został złożony przez pana posła Józefa Bergiera. Pan poseł proponował w nim kontynuowanie obrad w tym punkcie.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Panie przewodniczący, na moment chciałbym wrócić do poprzedniego tematu. Otóż po posiedzeniu udam się do sekretariatu Komisji Finansów Publicznych, by otrzymać stosowny fragment tego druku, który został wysłany do Senatu, a którego my, posłowie nie otrzymujemy.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">To pozwoli mi zestawić te teksty. W razie wątpliwości wykorzystam mechanizm pytań poselskich, w celu ich wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie przejdę do przegłosowania wniosku zgłoszonego przez pana posła Józefa Bergiera. Kto z państwa jest za tym, by kontynuować obrady, wobec nieobecności przedstawicieli kierownictwa UKFiS?</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 7 głosach przeciw i 2 głosach wstrzymujących się, opowiedziała się przeciwko wnioskowi o kontynuowaniu obrad.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym jeszcze poprosić pana dyrektora Wiesława Roguskiego, by zechciał przekazać panu prezesowi, że w przypadku niemożności przybycia na nasze posiedzenie, oczekujemy, iż zostanie nam to zasygnalizowane wraz z prośbą o przeniesienie tematu na inny termin, podobnie jak było to w przypadku innych tematów.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">To zupełnie wystarczy, by sytuacja była wyjaśniona, zresztą zgodnie z zasadami partnerskiej współpracy.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>