text_structure.xml
46.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#SławomirJanPiechota">Szanowni państwo, witam. Otwieram 148. posiedzenie Komisji do Spraw Petycji. W projekcie porządku tego posiedzenia mamy następujące sprawy. Punkt I – rozpatrzenie odpowiedzi Ministra Zdrowia na dezyderat nr 105 w sprawie badań nad zespołem Downa. Punkt II – rozpatrzenie odpowiedzi Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na dezyderat nr 107 w sprawie zakresu udziału obywateli w pracach organów samorządu terytorialnego wybranych w drodze wyborów. Punkt III – rozpatrzenie petycji w sprawie zmiany ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne w zakresie świadczenia usług telekomunikacyjnych konsumentom. Punkt IV – rozpatrzenie petycji w sprawie zmiany ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego w zakresie elektronicznego postępowania upominawczego. Punkt V – rozpatrzenie petycji w sprawie zmiany ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o przewozie towarów niebezpiecznych w zakresie nakładania na uczestników przewozu towarów niebezpiecznych kar za nieprzesłanie do właściwego organu w ustawowo określonym terminie rocznego sprawozdania z ich działalności. Czy do takiej propozycji porządku posiedzenia są uwagi? Nie słyszę. Zatem uznaję, że porządek posiedzenia został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#SławomirJanPiechota">Stwierdzam, iż posiadamy kworum wymagane do prawidłowego prowadzenia obrad i skutecznego podejmowania decyzji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#SławomirJanPiechota">Przystępujemy do realizacji przyjętego porządku. Proszę przedstawiciela ministra zdrowia o przedstawienie odpowiedzi na dezyderat nr 105 w sprawie badań nad zespołem Downa. Jest przedstawiciel? Tak. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AnnaWidarska">Dzień dobry. Anna Widarska Departament Matki i Dziecka, Ministerstwo Zdrowia. Szanowni państwo, Minister Zdrowia przedstawił państwu na piśmie stanowisko dotyczące petycji w sprawie badań nad zespołem Downa. Postaram się krótko to stanowisko przedstawić.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AnnaWidarska">Przedmiotem petycji było utworzenie instytutu do spraw badań nad zespołem Downa. Minister Zdrowia przeanalizował przepisy prawne, jakie w obecnym porządku prawnym regulują tworzenie instytutów badawczych. Przepisy te to ustawa o instytutach badawczych, która w szczegółowy sposób określa tworzenie instytutów badawczych, stawia takim inicjatywom rzeczywiście wysokie oczekiwania. Potrzebna jest do utworzenia takiego instytutu odpowiednia kadra, zasoby aparatury badawczej, laboratoryjnej, potencjał informatyczny i też inne warunki materialno-techniczne. Dodatkowo minister przeanalizował również działalność obecnie funkcjonujących placówek naukowo-badawczych, w tym instytutów podległych Ministrowi Zdrowia oraz uczelni medycznych. W jednym i w drugim przypadku istnieją w tych placówkach komórki organizacyjne, kliniki, które prowadzą również między innymi działalność naukowo-badawczą w zakresie szeroko rozumianych chorób czy wad uwarunkowanych genetycznie.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AnnaWidarska">Minister Zdrowia w swoim stanowisku podał kilka przykładów takiej działalności. Taka działalność prowadzona jest w Instytucie Matki i Dziecka, w Instytucie – Pomniku Centrum Zdrowia Dziecka, w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki, na uniwersytetach medycznych również prowadzona jest tego rodzaju działalność. Biorąc to pod uwagę, jak również dosyć wąski zakres tego postulowanego nowo utworzonego ewentualnie instytutu badawczego, jakim byłyby badania skupiające się tylko na jednym zagadnieniu, na jednej wadzie genetycznej jakim jest zespół Downa, minister uznał, że obecnie istniejące możliwości są w tym zakresie wystarczające. Nie ma zatem potrzeby tworzenia odrębnej placówki, która by się takimi badaniami zajmowała. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję pani dyrektor. Petycję referował pan poseł Jacek Świat. Bardzo proszę pana posła o przedstawienie stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JacekŚwiat">Panie przewodniczący, szanowni państwo, petycja dotyka bardzo ważnej sprawy, ponieważ temat aborcji eugenicznej jest dość gorący i aktualny, a przecież problem dotyczy przede wszystkim zespołu Downa. Dlatego, myślę, trzeba przyjąć zasadę wszystkie ręce na pokład i starać się, jeśli to możliwe, zrobić wszystko by tej chorobie zapobiegać i na ile to możliwe leczyć.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JacekŚwiat">Autorzy petycji wnoszą o stworzenie odrębnej placówki badawczej, instytutu. Osobiście nie upieram się i jeśli chodzi o odpowiedź ministra dotyczącą możliwości, warunków uruchomienia nowej placówki, to trzeba to przyjąć do wiadomości, że nie jest to rzecz taka prosta, łatwa i tania. Jednak, jeżeli nie instytut, to co? W odpowiedzi ministerstwa mamy wymienione placówki, które zajmują się genetyką, chorobami genetycznymi. Natomiast odpowiedź jest szalenie ogólnikowa, to, że gdzieś jest katedra genetyki medycznej, to nie znaczy, że zajmuje się ona akurat zespołem Downa. To, że w Instytucie Matki i Dziecka czy w Centrum Zdrowia Matki Polki funkcjonują takie zakłady, też nie znaczy, że one się tą problematyką zajmują. Stąd pojawia się sporo pytań szczegółowych. Czy w istocie te wszystkie placówki tu wymienione w odpowiedzi zajmują się badaniami nad zespołem Downa? Jeżeli zajmują się, to czy swoje prace koordynują? Czy istnieje jakaś wymiana doświadczeń między placówkami, np. w formie sympozjów, czy jakiś specjalistycznych wydawnictw? Czy funkcjonuje jakaś wymiana myśli międzynarodowej, również w podobnej formie, artykułów czy sympozjów naukowych? Czy w ogóle za granicą są takie instytuty, czy może jakieś wyspecjalizowane formy badań nad tą chorobą? Czy w Polsce są placówki wiodące, które mają szczególny dorobek w tej dziedzinie, którym można by się pochwalić? Wreszcie, czy możliwe jest wdrożenie ministerialnego programu dotyczącego koordynacji badań nad zespołem Downa, etiologią choroby i jej ewentualnym leczeniem? Słowem, pojawia się wiele pytań szczegółowych, których tutaj niestety w tej odpowiedzi nie ma. Jeśli nawet byśmy się zgodzili, że uruchomienie nowego zakładu badawczego jest niezasadne, to dyskusje na temat tego, jaka jest przyszłość chorych z zespołem Downa, myślę, jest warta tego byśmy jeszcze trochę czasu tym sprawom poświęcili. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję. Jaka zatem rekomendacja, panie pośle?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JacekŚwiat">Nie sądzę, żebyśmy byli w stanie tutaj te wszystkie szczegóły rozstrzygnąć w tej chwili…</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#SławomirJanPiechota">Znaczy, występujemy o uzupełnienie odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JacekŚwiat">Sugerowałbym wystąpić o uzupełnienie odpowiedzi, z zawarciem tych pytań, które przed chwilą przytoczyłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#SławomirJanPiechota">Jasne. Dziękuję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie słyszę. Zatem, dołączyłbym do kwestii wywołanych przez pana posła Świata, pytanie, na ile te jednostki ze sobą współpracują? Ponieważ tu jest długa lista tych jednostek, które prowadzą te badania genetyczne, ale na ile one prowadzą każda sobie, a na ile ktoś zbiera tę wiedzę i ukierunkowuje też dalsze badania? Na ile z tych badań są wyciągane wnioski do rozwiązań wprowadzanych zarówno w leczeniu jak i w opiece, w rehabilitacji wobec takich osób i ich rodzin? Bardzo bym prosił panią dyrektor o odniesienie się do tych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AnnaWidarska">Szanowni państwo, informacje przedstawione w piśmie pochodzą od konsultanta krajowego w dziedzinie genetyki. Niestety na tę chwilę nic więcej nie będę w stanie państwu przekazać. Dlatego myślę, że w trybie uzupełnienia tej odpowiedzi postaramy się tę kwestię pogłębić i przedstawić państwu informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję. Jest rekomendacja byśmy uznali tę odpowiedź za niewystarczającą i wystąpili do Ministra Zdrowia o uzupełnienie odpowiedzi na dezyderat o kwestie podniesione przez pana posła referenta Jacka Świata i przeze mnie. Czy wobec takiej rekomendacji są uwagi? Nie słyszę. Zatem uznaję, iż Komisja taką podjęła decyzję.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#SławomirJanPiechota">Przechodzimy do drugiego punktu – rozpatrzenie odpowiedzi Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na dezyderat nr 107 w sprawie zakresu udziału obywateli w pracach organów samorządu terytorialnego wybranych w drodze wyborów. Bardzo proszę przedstawiciela Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o przedstawienie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#SzymonWróbel">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szymon Wróbel Departament Administracji Publicznej. W dezyderacie zostało zadanych sześć pytań, skierowanych do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na pierwsze dwa pytania została udzielona wspólna odpowiedź. Pierwsze pytanie brzmiało, czy zasadne byłoby doprecyzowanie na poziomie ustawowym zasad uczestnictwa obywateli w posiedzeniach organów samorządu, wybieranych w wyborach powszechnych? Drugie pytanie, jak pan minister ocenia obecny stan prawny w kwestii uczestnictwa obywateli w pracach organów w samorządzie gminnym i powiatowym? W odpowiedzi na te pytania został przeanalizowany stan prawny w tym zakresie, w szczególności samorządowe ustawy ustrojowe oraz ustawa o dostępie do informacji publicznej. Zostały przywołane stosowne regulacje z tych aktów prawnych, które gwarantują obywatelom realizację prawa dostępu do informacji publicznej, do jawności życia publicznego. Przepisy te gwarantują obywatelom dostęp do prac organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego oraz ich komisji.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#SzymonWróbel">W konkluzji odpowiedzi na te pytania Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji podkreślił, że nie wydaje się zasadne nowelizowanie samorządowych ustaw ustrojowych w tym zakresie, ponieważ stosowne uregulowania wydają się wystarczające. W uzupełnieniu tego wątku wskazano na rozwiązania ustawowe, które są w samorządowych ustawach ustrojowych, które w zakresie dostępu obywateli do prac organów cedują na samorządy, w zakresie rozwiązań statutowych, możliwość uregulowania pewnych kwestii. Zwrócono również uwagę na uchwaloną ostatnio nowelizację ustaw, w ustawie o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#SzymonWróbel">Pytania 3 i 6 również zostały potraktowane wspólnie. Brzmiały one następująco. Czy kierowano w tej sprawie skargi do wojewodów na funkcjonowanie samorządów? Ewentualnie, w jakiej liczbie? Czy organizacje samorządowe zgłaszały ministerstwu potrzebę zmian w tych przepisach? Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformował, że wojewodowie nie informowali na temat blokowania obywatelom możliwości uczestnictwa, a także, że organizacje samorządowe nie kierowały w tym zakresie wystąpień do MSWiA.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#SzymonWróbel">Kolejne pytanie brzmiało, czy we wszystkich samorządach prawo uczestnictwa jest realizowane? W tym zakresie minister poinformował, że nie prowadzi analiz dotyczących realizacji prawa uczestnictwa we wszystkich samorządach w Polsce. Jak również ponownie podkreślił, że nie docierały do MSWiA sygnały o trudnościach czy też naruszaniu prawa wstępu obywateli na sesje rad gmin, powiatów i posiedzenia ich komisji.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#SzymonWróbel">Ostatnie pytanie dotyczące zmiany w przepisach w zakresie uczestnictwa obywateli w pracach rad gmin i powiatów. Tutaj informacja ze strony MSWiA była, że takie prace nie są prowadzone i przywołano właśnie nowelizację, znaczy ustawę z dnia 11 stycznia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych, która wprowadziła szereg zmian o charakterze zwiększającym partycypację społeczną w pracach organów jednostek samorządu terytorialnego. Zmiany te polegają głównie na umożliwieniu transmisji tych obrad i utrwalaniu, publikowaniu na stronach internetowych, jak również są to rozwiązania w zakresie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej i dotyczące powoływania komisji skarg, wniosków i petycji w samorządach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję panu dyrektorowi. Petycję referowała pani poseł Magdalena Kochan. Bardzo proszę o pani stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MagdalenaKochan">Dziękuję, panie przewodniczący. Uważam tę odpowiedź za wystarczającą. Tym samym proponuję uznać… Poproszę o podpowiedź panie przewodniczący. Uznać petycję i nie uwzględnić żądania będącego przedmiotem petycji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#SławomirJanPiechota">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie słyszę. Zatem jest rekomendacja, aby po pierwsze, uznać odpowiedź Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na dezyderat nr 107, przyjąć tę odpowiedź w sprawie zakresu udziału obywateli w pracach organów samorządu terytorialnego wybranych w drodze wyborów. Czy wobec takiej rekomendacji są uwagi? Nie słyszę. Tym samym nie uwzględnić żądania będącego przedmiotem petycji. Czy wobec takiej rekomendacji są uwagi? Nie słyszę? Zatem Komisja taką podjęła decyzję. Dziękuję bardzo. Dziękujemy panu dyrektorowi.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#SławomirJanPiechota">Szanowni państwo, w punkcie trzecim mamy rozpatrzenie petycji w sprawie zmiany ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne w zakresie świadczenia usług telekomunikacyjnych konsumentom. Bardzo proszę, pana posła Tomasza Szymańskiego o przedstawienie petycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TomaszSzymański">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, petycja bardzo obszerna w swojej treści. Osoba fizyczna, która jest podmiotem wnoszącym petycję faktycznie postuluje o zmianę zapisów w ustawie Prawo telekomunikacyjne, proponując 21 zmian, z czego 19 zmian dotyczących jednego art. 56 oraz dwóch zmian dotyczących art. 57 i 71. Najkrócej mówiąc, jak państwo zobaczycie, petycja jest bardzo obszerna, jest 16 stron. Do 16 stron jest dołączonych 25 stron opinii prawnej. Dotyka całej rzeczy szczegółowych kwestii związanych z realizacją, zawieraniem umów, właściwym zrozumieniem pomiędzy konsumentami a firmami telekomunikacyjnymi.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TomaszSzymański">Osoba składająca petycję proponuje, ażeby zmienić poszczególne zapisy, twierdząc, że problemy, które występują pomiędzy dostawcami usług telekomunikacyjnych a abonentami stwarzają poczucie osoby, która jest konsumentem, że w tych umowach jest na niewłaściwej pozycji. Aczkolwiek zakres szczegółowy omawianych zmian jest tak szczegółowy, że nawet biuro prawne miało bardzo duży problem jak do tego tematu podejść. Nie wiem czy Wysokiej Komisji zaproponować omawianie poszczególnych propozycji tych 21 zmian, czy skoncentrować się na ogólnym podsumowaniu petycji?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TomaszSzymański">Jeżeli tak, to szanowni państwo, Biuro Analiz Sejmowych analizując poszczególne 21 zmian również miało pewien problem z konkluzją, z którą się oczywiście zgadzam i w pełni akceptuję – to nie tędy droga, żeby próbować zmieniać Prawo telekomunikacyjne, które, tak jakby nawet, prowadzi do różnych gałęzi prawa. Jest mnóstwo zapisów, które korespondują ze sobą, aczkolwiek autor chce je zmieniać. Jest mnóstwo rzeczy, które są w sprzeczności z obowiązującym prawem. Są również pewne propozycje, projekty, które z tej petycji płyną, a już są ugruntowane w stanie prawnym czy to w dokumentach unijnych, czy to w Konstytucji, czy też w Kodeksie cywilnym. Mnóstwo odniesień jest do Kodeksu cywilnego, gdzie poszczególne sprawy, o których petent pisze, są określone i dookreślone. Między innymi kwestie czcionki, kwestie osadzenia strony umowy w postępowaniu.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#TomaszSzymański">Tak, jak państwu powiedziałem, 19 zmian dotyczy jednego artykułu, 99% tych zmian ma ugruntowanie w polskim systemie prawnym, pozostałe, nieliczne wynikają z przepisów prawa międzynarodowego. W ocenie Biura Analiz Sejmowych jest napisane, że ułatwienia, o które prosi osoba w petycji, nie mogą być osiągnięte w proponowany przezeń sposób. Tak, że proponowałbym i zarekomendował Wysokiej Komisji o nieprzyjęcie żądania zawartego w petycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję panu posłowi. Bardzo proszę przedstawiciela Ministerstwa Cyfryzacji, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DariuszDąbek">Dzień dobry. Dziękuję bardzo. Dariusz Dąbek Departament Telekomunikacji. Wielkie ukłony w ogóle dla obywatela, że pochylił się tak szczegółowo nad przepisami dosyć skomplikowanej ustawy, regulującej działalność telekomunikacyjną i stosunki między konsumentami a przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi. Powiem tak, rzeczywiście sama petycja i opinia Biura Analiz Sejmowych są bardzo obszernymi dokumentami, bardzo szczegółowe kwestie są tam poruszane. Dostaliśmy petycję w marcu tego roku, udzieliliśmy odpowiedzi bezpośrednio zainteresowanemu w dniu 13 kwietnia. Następnie ponownie dostaliśmy w maju tą samą petycję. Podtrzymaliśmy nasze stanowisko w odpowiedzi z 8 czerwca. Wskazaliśmy w niej, że faktycznie tak, jak wskazało Biuro Analiz Sejmowych, niektóre z propozycji pozostają w sprzeczności, czy to z powszechnie obowiązującym dzisiaj prawem, w szczególności rozwiązaniami zawartymi w ustawie Kodeks cywilny, czy z dyrektywami europejskimi, w szczególności dyrektywą 2002/22, nowelizowaną w 2009 r., w sprawie usługi powszechnej, która szczegółowo reguluje w art. 20 i 30 kwestie obligatoryjnych elementów, jakie muszą się znaleźć w umowie z konsumentem, czy też kwestii przenoszenia numeru, zachowywania numeru, czy długości kontraktu, który jest zawierany.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#DariuszDąbek">Zwróciliśmy również uwagę w obydwu odpowiedziach na jeden fakt, na co Biuro Analiz Sejmowych nie zwróciło uwagi. Mianowicie już w chwili, kiedy dostaliśmy jedną i drugą petycję, a w zasadzie pierwszą, bo to był marzec, kiedy była procedowana zmiana ustawy Prawo telekomunikacyjne właśnie w zakresie wprowadzenia formy dokumentowej, obok pisemnego i elektronicznego zawierania umowy. Zmieniono tam w ogóle optykę, jakby podejścia do sposobu zawierania umowy, dostarczania dokumentów i stosowania innej ustawy obok Prawa telekomunikacyjnego, do czego były wątpliwości na rynku, czyli ustawy o prawach konsumenta. W zakresie dotyczącym zawierania umowy poza lokalem przedsiębiorstwa czy na odległość wprost będą stosowane przepisy ustawy o prawach konsumenta, co jeszcze bardziej wzmocni jego ochronę w stosunku z dostawcą usług telekomunikacyjnych. Były tam również inne regulacje dotyczące wzmocnienia ochrony przed usługami tzw. premium rate.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#DariuszDąbek">Natomiast, co do zasady, przepis art. 56, 57, 61, czyli w części, która jest przedmiotem petycji, zostały gruntownie przemodelowane. Przemodelowano cały system zawierania umowy, wymiany komunikacji. Wprowadziliśmy również zasadę, zgodnie z którą forma zawarcia umowy dokumentowa, elektroniczna czy pisemna determinować będzie później sposób komunikacji z abonentem, chyba, że zażyczy on sobie tego inaczej. Jeżeli ktoś zawrze umowę elektronicznie, a zajdzie potrzeba, że będzie chciał otrzymać dokumenty w tradycyjnej formie pisemnej, to będzie taka możliwość. Krótko mówiąc, nie znaleźliśmy żadnego z wielu elementów petycji, które moglibyśmy w tym momencie uwzględnić. Zwłaszcza, że nowelizacja, o której wspomniałem, wchodzi w życie 12 grudnia bieżącego roku. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję panu dyrektorowi. Czyli już dwukrotnie państwo rozpatrywaliście tę petycję i te argumenty były analizowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DariuszDąbek">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#SławomirJanPiechota">Biuro Analiz Sejmowych potwierdza państwa ocenę i państwa stanowisko. Myślę, że w tej sytuacji trzeba też przypomnieć, że tryb petycyjny jest trybem uzupełniającym a nie podstawowym. Zatem, jeżeli przede wszystkim Ministerstwo Cyfryzacji nie widzi tu celowości kolejnej nowelizacji tej ustawy, oczekując też na wejście jej w życie i praktyczne jej funkcjonowanie i Biuro Analiz Sejmowych podobnie, to też uważam, że rekomendacja przedstawiona przez pana posła referenta, by nie uwzględnić żądania będącego przedmiotem tej petycji jest mocno uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#SławomirJanPiechota">Czy wobec takiej rekomendacji są uwagi? Czy jest sprzeciw? Nie słyszę. Zatem Komisja uznaje, że nie ma powodów, nie ma podstaw by uwzględnić żądanie zawarte w petycji dotyczącej zmiany ustawy z 1 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne w zakresie świadczenia usług telekomunikacyjnych konsumentom.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#SławomirJanPiechota">Dziękujemy panu dyrektorowi. Nie zatrzymujemy dłużej, bo widzę, że tu już sprawy chyba nie z pana obszaru. Dziękujemy.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#SławomirJanPiechota">Szanowni państwo, w punkcie czwartym mamy rozpatrzenie petycji w sprawie zmiany ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego w zakresie elektronicznego postępowania upominawczego. Bardzo proszę pana posła Grzegorza Wojciechowskiego o przedstawienie petycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#GrzegorzWojciechowski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, petycja jest złożona przez osobę fizyczną. Jest to w zasadzie druga petycja o bardzo podobnej materii, jednak powiedziałbym, treść tej petycji jest odmienna. Petycja spełnia wszelkie wymogi aby była rozpatrywana przez Wysoką Komisję.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#GrzegorzWojciechowski">Autor petycji proponuje uzupełnić rozdział Elektroniczne postępowanie upominawcze Kodeksu postępowania cywilnego, tak, by strona postępowania nie musiała przed sądem sięgać do przepisu o postępowaniu upominawczym. Innymi słowy, proponuje uchylić art. 50528 Kodeksu postępowania cywilnego, co będzie możliwe po uzupełnieniu rozdziału Elektroniczne postępowanie upominawcze o odpowiednie przepisy rozdziału Postępowanie upominawcze.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#GrzegorzWojciechowski">W pkt 2 autor proponuje do art. 50532 Kodeksu postępowania cywilnego dodać § 11 o treści: „Pozew powinien zawierać oświadczenie składającego pozew, złożony pod rygorem odpowiedzialności karnej jak za złożenie fałszywego zeznania, że są zgodne z prawdą przedstawione w pozwie twierdzenia co do okoliczności faktycznych oraz, że składający pozew dysponuje przedstawionymi w pozwie dowodami i że opis dowodów w pozwie jest rzetelny. Opis dowodów powinien być precyzyjny.”</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#GrzegorzWojciechowski">W pkt 3. do art. 50532 proponuje dodać kolejny paragraf o treści: „Jeżeli powód żąda zapłaty za świadczenie spełnione pozwanemu, składający pozew powinien dysponować dowodem spełnienia tego świadczenia i opisać ten dowód w pozwie. Składający pozew może udowodnić wykonanie usługi telekomunikacyjnej i wysokość należności za tę usługę wyłącznie sporządzonym przez upoważnione do tego osoby dokumentem zawierającym odpowiednie dane telekomunikacyjne.”</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#GrzegorzWojciechowski">Kolejny paragraf do art. 50532: „Pozew powinien zawierać oświadczenie składającego pozew, że świadomy odpowiedzialności karnej za używanie dokumentów poświadczających nieprawdę.”</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#GrzegorzWojciechowski">W pkt 5 proponuje dodać art. 50532a o treści: „Nakaz zapłaty nie może zostać wydany, jeżeli pozew zawiera twierdzenia niezwiązane ze sprawą.”</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#GrzegorzWojciechowski">Proponuje też zmianę w art. 50535 Kodeksu postępowania cywilnego, który miałby treść: „Sprzeciw od nakazu zapłaty nie wymaga uzasadnienia i przedstawienia dowodów, jednak w sprzeciwie pozwany powinien przedstawić zarzuty, które pod rygorem ich utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy. W pozostałym zakresie przepisu art. 503 § 1 zdanie drugie nie stosuje się.”</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#GrzegorzWojciechowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, wiele spraw przytoczonych w tej petycji jest oczywistych. Opis dowodów powinien być precyzyjny. Przedstawione twierdzenia powinny być też zgodne z prawdą. Wszelkie okoliczności dotyczące należności za zapłatę, jak rozumiem z treści petycji, dotyczy wyłącznie faktur za usługi telekomunikacyjne, ale rozumiem, że zakres byłby znacznie szerszy, że te dokumenty powinny być prawidłowo sporządzone i powinny być rzetelne. Nakaz zapłaty nie może zostać wydany, jeśli pozew zawiera twierdzenia niezwiązane ze sprawą.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#GrzegorzWojciechowski">W biurach poselskich bardzo często spotykamy się ze sprawami dotyczącymi elektronicznego postępowania upominawczego. Jedna z takich spraw akurat niedotycząca samego Prawa telekomunikacyjnego, ale dotycząca innej sprawy. Jednak to postępowanie nie jest po pierwsze, wyłącznie upominawcze, bo skutki jego są czasami nieodwracalne. Znana mi jest taka sprawa, że stary kawaler musiał spłacić długi żony, której nigdy nie miał, ale skutki były już nieodwracalne. Wiele takich przypadków jest, że nie zwracamy dokładnie uwagi na to postępowanie, a efekt może być taki, że nawet kawaler może ponieść odpowiedzialność za długi żony.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#GrzegorzWojciechowski">Problem na pewno jest. W petycji problem dotyczący Prawa telekomunikacyjnego jest przedstawiony w sposób bardzo wąski. Natomiast bardzo często spotykamy się w biurze, że zostają wystawione dokumenty do postępowania upominawczego z błędnym adresem. Następnie zwrotki zostają w aktach ze skutkiem doręczenia i tak naprawdę obywatel dowiaduje się o tym postępowaniu w momencie, kiedy przyjdzie do niego komornik.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#GrzegorzWojciechowski">Co do rekomendacji, Biuro Analiz Sejmowych proponuje odrzucić, proponuje też przeprowadzić szkolenia. Rozumiem, że te szkolenia mają dotyczyć sędziów. Powiem tak, że bardzo bym się cieszył, gdyby orzekali tacy sędziowie, którzy nie potrzebują takich szkoleń, mają doświadczenie życiowe i szkolenia nie są im potrzebne, to po pierwsze. Po drugie, chyba jednak konieczne są pewne zmiany w tym postępowaniu, które ta petycja podnosi. Może zaproponowany sposób rozwiązania nie do końca niweluje wszystkie niedociągnięcia, które występują, to jednak proponuję aby zwrócić się z dezyderatem i nie do Ministra Cyfryzacji a do Ministra Sprawiedliwości. Uważam, że petycja mimo, że w uzasadnieniu pisze wyłącznie o sprawach usług telekomunikacyjnych, co jest właściwością ministra cyfryzacji, jednak sam Kodeks postępowania cywilnego leży w gestii ministra sprawiedliwości. Ponieważ w przypadku tamtej petycji pytaliśmy Ministra Cyfryzacji, może tym razem zapytajmy Ministra Sprawiedliwości. Ostatecznie jeszcze, ewentualnie po dyskusji dokonam modyfikacji, ale na tę chwilę proponuję, aby jednak się zająć tym ważnym problemem. Nawet po to, żeby zwrócić ministrowi sprawiedliwości uwagę, że jest taki problem. Będzie to niewątpliwie również przyczynek do tego, aby takich sytuacji, gdzie pierwszą informacją jaką ma dłużnik, który nawet sobie często nie zdawał sprawy z jakiegoś długu prawdziwego czy też nie, bo różnie z tymi długami bywa, to dowiaduje się o tym, jak zapuka komornik. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję. Panie pośle, podzielam pana przekonanie, że to jest raczej obszar kompetencji ministra sprawiedliwości. Kwestia elektronicznego realizowania tego postępowania to jest tylko technika, zaś zasady zdecydowanie są po stronie ministra sprawiedliwości. Natomiast poddałbym pod rozwagę też ministrowi sprawiedliwości, na ile sędziowie nie są dzisiaj przeciążeni ilością spraw. Ponieważ z tego co słyszę, to te statystyki są po prostu porażające. W moim przekonaniu, to też może być powodem w jakichś sprawach nie dość dokładnego analizowania tego pozwu składanego w postępowaniu przez e-sąd, czyli, żeby ocenić na ile ten sąd w stosunku do liczby wpływających spraw ma wystarczającą obsadę. W wielu sądach słyszymy o wolnych od dawna etatach sędziowskich, braku obsady sędziowskiej, stąd i dłuższe postępowania i też być może niewystarczająco staranne, szczegółowe analizowanie przedkładanych przez strony dokumentów.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#SławomirJanPiechota">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Bardzo proszę, oczywiście, pan poseł. Czy może ktoś jeszcze chce się włączyć w tę dyskusję? Pan przewodniczący poseł Raniewicz, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#GrzegorzRaniewicz">Chciałem potwierdzić to, co mówił pan poseł sprawozdawca, również takie przypadki trafiały do mnie. Jest to dosyć częsty przypadek, że ludzie dowiadują się o tym w momencie zajęcia konta bankowego, że mieli jakieś długi. Ponieważ jeżeli na nich pobierane były pożyczki na sfałszowany dowód, to był i sfałszowany adres, więc wszystkie powiadomienia szły na ten sfałszowany adres. Taka osoba nie miała możliwości dowiedzenia się o tym, nawet, że ktoś posłużył się jego imieniem, nazwiskiem i peselem, natomiast pozostałe dane były fałszywe w zaciąganiu kredytów. Stąd też, jak najbardziej należy zająć się tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję. Proszę bardzo, panie pośle. Pan poseł Wojciechowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#GrzegorzWojciechowski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, nie bardzo mogę się zgodzić z tym, że przeciążenie pracą może spowodować wyrok, który urąga wszelkim podstawowym zasadom sprawiedliwości. On może być wydany później, ale on musi być sprawiedliwy. Przeciążenie pracą na pewno nie może być wymówką dla sędziego, który kawalerowi kazał spłacać długi żony.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#GrzegorzWojciechowski">W takim razie, zgodnie z tym co wcześniej powiedziałem, proponuję dezyderat do Ministra Sprawiedliwości. Może właśnie ten temat tak troszkę szerzej należałoby potraktować, bo jest on w samej treści dosyć szeroko potraktowany. Natomiast w uzasadnieniu autor pisze o fakturach za usługi telekomunikacyjne. Jak już mówiłem, pisze też o takich podstawowych zasadach, że wszystkie dokumenty, pozwy powinny być złożone rzetelnie. Często są to niewielkie też kwoty i wiele osób po zabraniu z konta 300 zł czy 500 zł nawet o tym nie wie, czy też dochodzi do wniosku, że nie będzie szukać sprawcy i dochodzić tych roszczeń, bo to jest po prostu nieopłacalne.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#GrzegorzWojciechowski">Jeszcze chciałem na jedną rzecz zwrócić uwagę. W tego typu postępowaniach tak naprawdę firma telekomunikacyjna bank, czy ktokolwiek, składając taki pozew przerzuca na obywatela ciężar dowodów. Obywatel nie mając dostępu do wszelkich danych, chociażby danych usług, które świadczyła lub nie świadczyła firma, czy jakichś innych zobowiązań, nawet jeśli jakimś cudem się o nich dowie i złoży sprzeciw, ma niewielkie szanse na wykazanie swoich praw. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję panie pośle. Jednak prosiłbym, żeby w tym dezyderacie uwzględnić pytanie o to, ile spraw wpływa i jak wygląda w poszczególnych latach obsada. Ponieważ zgadzam się co do zasady, że nic nie usprawiedliwia wydania wyroku rażąco wadliwego, czyli np. wobec osoby, która nie ma długu, ale jest prowadzone postępowanie egzekucyjne, bo tak sąd zasądził. Natomiast wiemy, że między tymi podstawowymi zasadami a praktyką właśnie wynikającą ze zmęczenia lekarzy, kierowców, niestety są sytuacje, w których to przeciążenie pracą prowadzi niekiedy do wypadków. Tak też rozumiem tę sytuację i dlatego bym też o to spytał, ile tych spraw wpływa i ilu ludzi jest zatrudnionych przy prawidłowym rozpatrywaniu. Możemy taki element zawrzeć w tym dezyderacie? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#SławomirJanPiechota">Jest rekomendacja, aby w sprawie petycji dotyczącej zmiany ustawy z 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego w zakresie elektronicznego postępowania upominawczego wystąpić z dezyderatem do Ministra Sprawiedliwości. Czy wobec takiej rekomendacji są uwagi? Nie słyszę. Zatem Komisja podjęła taką decyzję. Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#SławomirJanPiechota">Przechodzimy do ostatniego punktu tego posiedzenia, petycji w sprawie zmiany ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o przewozie towarów niebezpiecznych w zakresie nakładania na uczestników przewozu towarów niebezpiecznych kar za nieprzesłanie do właściwego organu w ustawowo określonym terminie rocznego sprawozdania z ich działalności. Bardzo proszę pana posła Roberta Warwasa o przedstawienie petycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#RobertWarwas">Dziękuję. Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, petycja została wniesiona przez Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego. Przekazał on w trybie art. 6 ust. 1 ustawy o petycjach żądanie osoby fizycznej polegające po pierwsze, na niewszczynaniu przez wojewódzkiego inspektora transportu drogowego postępowania administracyjnego w sprawie nałożenia kary pieniężnej za naruszenie obowiązku wysyłania egzemplarza rocznego sprawozdania uczestnika przewozu towarów niebezpiecznych z jego działalności, jeśli sprawozdanie to zostało przesłane w terminie 14 dni od wymaganej daty zgłoszenia. Po drugie, umorzenie wszystkich prowadzonych do tej pory w 2018 r. przez wojewódzkiego inspektora transportu drogowego postępowań administracyjnych o nałożenie kary pieniężnej za niespełnienie w wymaganym terminie obowiązku złożenia egzemplarza rocznego sprawozdania z działalności uczestnika przewozu towarów niebezpiecznych, jako o nieuzasadnionych wartością dobra chronionego i nieuzasadnionych od strony ekonomicznej. Co istotne, petycja nie mieści się w zakresie zadań i kompetencji Sejmu, gdyż wyrażone w niej żądanie nie polega na zmianie przepisu rangi ustawowej, lecz na żądaniu określonego zachowania się przez organ administracji publicznej, czyli w tym przypadku Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#RobertWarwas">Autor petycji wnioskuje o odmienne zastosowanie przepisu przy uwzględnianiu zasady pogłębienia zaufania uczestników postępowania do władzy publicznej, która została wyrażona w art. 8 Kodeksu postępowania administracyjnego. Natomiast petycja spełnia wymogi formalne określone w art. 4 ust. 1 i 2 ustawy o petycjach. Ze względu na fakt, że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej nie jest uprawniony do żądania zmiany praktyki stosowania przepisów prawa przez organy państwowe, ani do umarzania postępowań administracyjnych o nałożenie kary pieniężnej za niespełnienie wskazanych w ustawie obowiązków, należy uznać, że Sejm nie jest organem właściwym do rozpatrzenia przekazanej petycji.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#RobertWarwas">Ponadto należy podkreślić, że z samej treści petycji nie wynika, aby wolą jej autora była chęć spowodowania zmiany obowiązujących przepisów, wymaga on jedynie ich odmiennego zastosowania. Brak również podstawy prawnej do jej przekazania przez Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego w trybie art. 6 ust. 1 ustawy o petycjach. Niniejsza petycja została bowiem już rozpatrzona przez niego negatywnie, a ustawa o petycjach nie przewiduje możliwości rozpatrzenia petycji przez jeden organ i przekazania jej do rozpatrzenia innemu podmiotowi.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#RobertWarwas">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, wszystkie powyższe argumenty sprawiają, że brak jest podstaw do uwzględnienia żądania będącego przedmiotem omawianej petycji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję. Ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Bardzo proszę, pan poseł Wojciechowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#GrzegorzWojciechowski">Dziękuję bardzo. W takim razie, czy nie powinniśmy jednak przekazać tej petycji i uznać, że jesteśmy niewłaściwi do jej rozpatrzenia, mimo że jest adresowana, bo przecież nie nagłówek, tylko treść pisma tutaj decyduje. Skoro z treści tego pisma wynika… Mówię pisma, bo też to, że jest zatytułowane petycja, nie oznacza, że jest petycją. Czy nie należałoby uznać, że po prostu Komisja jest niewłaściwym organem i przekazać jednak Śląskiemu Wojewódzkiemu Inspektorowi Drogowemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JacekŚwiat">Właśnie to od niego jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#GrzegorzWojciechowski">On to przekazał nam?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JacekŚwiat">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#SławomirJanPiechota">Panowie, jest też opinia naszego stałego doradcy, która wskazuje, że problem tkwi w tym, że bez zmiany przepisów nie ma możliwości realizacji tego postulatu. Ten człowiek wystąpił do Śląskiego Inspektora Transportu Drogowego, tyle, że ten nie może podjąć tych działań w świetle dzisiaj obowiązujących przepisów. Tak, jak mówi pan poseł Wojciechowski, że mimo, iż można to zakwestionować, czy to jest prawidłowe od tej strony formalnej, nie wiem, może również z dezyderatem wystąpić, żeby jednak minister przeanalizował i ocenił tę sytuację.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#SławomirJanPiechota">Przypomnijmy sobie, mieliśmy tę sytuację przy głuchych kierowcach ciężarówek. Minister zdrowia uważał, że nie ma powodu zmienić rozporządzenia, ale minister transportu, minister infrastruktury mówił, że nie ma przeszkód, tylko gdyby zmienić rozporządzenie ministra zdrowia sprawa byłaby rozwiązana. Może przekażmy to właśnie jednak dezyderatem do ministra odpowiedzialnego za transport. Tak, jak pisze pan Krzysztof Pater, że podmioty wykonujące przewóz towarów niebezpiecznych powinny stanowić elitę przewoźników, czyli też wymagania wobec nich powinny być bardzo wysokie. Na ile dzisiejsze te rozwiązania są właściwe, wystarczające? Czy nie powinniśmy jednak tę sprawę poddać pod analizę organu właściwego do podejmowania inicjatyw w tym obszarze? Panie pośle, może?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#RobertWarwas">Panie przewodniczący, rzeczywiście pod względem formalnym tutaj pojawiły się wątpliwości, jak należałoby tę petycję rozpatrywać. Natomiast, jeśli rzeczywiście jest problem, który wymagałoby tutaj pogłębić, to podzielam pogląd, że jeśli jest taka wola Wysokiej Komisji, żeby zwrócić się z dezyderatem do odpowiedniego ministerstwa – Ministerstwa Infrastruktury w tym przypadku.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję. Chciałbym też podkreślić, że dość surowa jest analiza na tym wstępnym etapie, gdy petycja wpływa do Marszałka Sejmu. Wiele pism nazwanych petycjami jest na tym poziomie jednak uznawanych za niewłaściwe, niespełniające wymogów i do nas są kierowane te po tej wstępnej selekcji. Dlatego też jednak uznałbym, że skoro ta wstępna selekcja wskazała, że należy sprawę rozpatrzyć merytorycznie, to należałoby jej nadać ten dalszy bieg. Czyli dezyderat do ministra odpowiedzialnego za transport. Kto to jest, panie sekretarzu? Pan potrafi nam powiedzieć, jak się nazywa?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KamilMicał">Infrastruktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#SławomirJanPiechota">Infrastruktury, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#RobertWarwas">Inwestycji i Rozwoju.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#SławomirJanPiechota">Tak, bo teraz uległy zmianie od czasu zmiany na funkcji premiera też była zmiana jakby ministerstw. Czyli Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Czyli z dezyderatem w tej sprawie do tego ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#SławomirJanPiechota">Czy są uwagi? Proszę bardzo, pan poseł Jacek Świat.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JacekŚwiat">Pozwolę sobie być sceptyczny, bo jeśli się wczytamy w ten problem, to on dotyczy tego, że wedle wnioskodawcy spóźnienie w wysłaniu sprawozdania rocznego w granicach 14. dni jest wykroczeniem tak drobnym, że nie powinno być karane. Jedyny problem merytoryczny, jaki naprawdę jest w tej całej petycji, to czy ten termin na złożenie sprawozdania rocznego jest właściwy, czy nie jest właściwy. Nie mam pojęcia jaki to jest termin i jak to rzeczywiście jest, ale to jest jedyne pytanie, które możemy tak naprawdę zadać. Oczywiście możemy trochę sprowadzać do absurdu, jeżeli przedłużymy ten termin ustawowo o 14 dni, to ktoś powie, że jak się ktoś spóźni dwa miesiące, to takie drobne… Gdzieś trzeba te granice postawić. Ustawa jest jaka jest. Po prostu nie bardzo widzę w tej sytuacji materiału do tego, żebyśmy pisali petycję. O co? Czy ten termin obecny jest właściwy, czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#SławomirJanPiechota">Panie pośle, nie piszemy petycji i nie zmieniamy prawa. Pytamy o stanowisko organu, który ma kompetencje w zakresie bardzo specjalistycznym. Myślę, że w oparciu o odpowiedź na dezyderat będziemy mieli jednoznaczną ocenę tej sytuacji. Pan poseł Wojciechowski, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#GrzegorzWojciechowski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, troszeczkę jesteśmy w sytuacji dosyć niezręcznej, a z drugiej strony przymusowej. Wydaje się, że ta petycja powinna zostać rozwiązana na poziomie Wojewódzkiego Inspektora Transportu. Ona nie została tam rozwiązana. Teraz reprezentujemy państwo, jego organy i w pewnym sensie naprawiamy tę sytuację, która z jakiś powodów, nie wiem z jakich, nie została załatwiona, więc nie możemy z takiego czysto ludzkiego podejścia powiedzieć, że to odrzucamy, bo jest tam jakiś ludzki problem, który wymaga rozwiązania. Również proponuję, aby był jakiś finał tej petycji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję. Rozumiem z pisma właśnie Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego, że on nawet byłby skłonny uznać, tylko że nie ma podstaw prawnych i jako organ administracji publicznej może działać tylko w ramach obowiązującego prawa. Pewnie tylko minister może definitywnie przesądzić, czy to wymaga rzeczywiście zmiany, czy dzisiejsze regulacje są prawidłowe i wystarczające. Rzeczywiście też bym tego dzisiaj nie przesądzał, dzisiaj nie odrzucał, tylko oparłbym nasze ostateczne rozstrzygnięcie o ocenę ministra.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#SławomirJanPiechota">Szanowni państwo, jest wniosek o dezyderat. Czy jest sprzeciw wobec dezyderatu? Nie słyszę sprzeciwu. Zatem uznaję, iż Komisja podjęła decyzję o wystąpieniu z dezyderatem.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#SławomirJanPiechota">Szanowni państwo, na tym wyczerpaliśmy porządek tego posiedzenia. Dziękuję. Zamykam posiedzenie. Za chwilę będziemy mieli następne. Dziękuję.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>