text_structure.xml 64.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę państwa, rozpoczynamy posiedzenie Komisji, na którym zajmiemy się rozpatrzeniem i zaopiniowaniem poselskiego wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka, druk nr 1629. Zgodnie z art. 116 ust. 2 regulaminu Sejmu Marszałek Sejmu skierował poselski wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka, druk nr 1629, do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w celu zaopiniowania. Do reprezentowania wnioskodawców upoważniony został pan poseł Borys Budka, który przed posiedzeniem na piśmie przekazał wniosek z prośbą o to, ażeby wnioskodawców reprezentował pan poseł przewodniczący Marek Wójcik. Chodzi o przedstawienie uzasadnienia wniosku podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AnnaMariaSiarkowska">Panie przewodniczący, mogę w kwestii formalnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę bardzo, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AnnaMariaSiarkowska">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, nie widzę przedstawicieli rządu, a to jest jednak istotny wniosek. W związku z tym zgłaszam wniosek formalny, żebyśmy odroczyli obrady nad zaopiniowaniem tego wniosku do czasu przybycia przedstawiciela rządu, a szczególnie przedstawiciela ministra spraw wewnętrznych i administracji. Wydaje mi się, że niezależnie od tego, jakie mamy poglądy i jaką opcję reprezentujemy, powinniśmy przede wszystkim dbać o pewną powagę parlamentu i o powagę naszej Komisji. Dlatego bardzo proszę o uwzględnienie i poparcie mojego wniosku. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Pan poseł przewodniczący Marek Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekWójcik">Dziękuję, panie przewodniczący. Ja również chciałem zgłosić podobny wniosek jak pani poseł Siarkowska. To jest sytuacja niebywała, że na posiedzeniu merytorycznej Komisji, opiniującej wniosek o odwołanie ministra, nie ma żadnego przedstawiciela rządu, nie mówiąc już o samym ministrze. Chciałbym przypomnieć, że procedura sejmowa jest tak skonstruowana, że jutro podczas debaty sejmowej wystąpienie będzie miał tylko poseł wnioskodawca, a możliwość zadania pytania będzie miał tylko jeden przedstawiciel każdego klubu. W związku z tym posłowie, którzy mają prawo wyrazić swoje zdanie, zadać pytania ministrowi i wyrobić sobie zdanie na temat tego, czy pan minister Błaszczak w dalszym ciągu jest zdolny do pełnienia funkcji ministra spraw wewnętrznych i administracji, nie będą mieli takiej możliwości. Wysoka Komisjo, to jest sytuacja zupełnie niebywała. Myślę, że panu ministrowi po prostu zabrakło odwagi, żeby przyjść do nas i rozmawiać na temat tego, w jaki sposób kieruje podległym sobie resortem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę bardzo, pan poseł Meysztowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyMeysztowicz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, rzeczywiście to jest rzecz bez precedensu, że rozmawiamy o odwołaniu pana ministra Błaszczaka, którego tutaj nie ma. Myślę, że to jak pan minister potraktował Wysoką Komisję, jest kolejnym powodem, żeby go odwołać, bo to jest niespotykana rzecz. Rzeczywiście jutro podczas debaty plenarnej sytuacja będzie wyjątkowa, dlatego że nikt z nas nie będzie mógł zadać panu ministrowi pytań. Mało tego, że nie ma pana ministra – co w moim przekonaniu powinno być jego obowiązkiem – to nie ma również żadnych przedstawicieli rządu. Dlatego też absolutnie uważam, że wniosek pani poseł Siarkowskiej, poparty przez pana przewodniczącego Wójcika, jest absolutnie uzasadniony. Jako Nowoczesna zgłaszamy wniosek formalny o przerwanie tego posiedzenia, bo dyskusja bez przedstawicieli rządu, a przede wszystkim pod nieobecność pana ministra jest nieporozumieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dobrze, dziękuję bardzo. W związku z tym, że jest dopiero 19.10, poproszę o 30-minutową przerwę. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#ArkadiuszCzartoryski">Przepraszam za tę chwilę zwłoki. W międzyczasie upewniłem się, że nie ma regulaminowego wymogu, żeby minister był obecny na posiedzeniu Komisji podczas tej debaty. Pan minister będzie obecny jutro podczas debaty sejmowej. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BorysBudka">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, szanowni państwo, istotą posiedzenia tej Komisji jest możliwość interakcji, czyli zadawania pytań i uzyskania odpowiedzi od osoby, której dotyczy wniosek o udzielenie wotum nieufności. Pan przewodniczący doskonale wie, że podczas jutrzejszej debaty nie będzie możliwości zadawania pytań. W związku z tym chciałbym zwrócić się do pana przewodniczącego, żeby Komisja wystosowała prośbę do Marszałka Sejmu o to, by w jutrzejszej debacie uwzględnił możliwość zadawania pytań przez posłów – członków Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, którzy na dzisiejsze posiedzenie Komisji przyszli przygotowani, z pytaniami, przyszli po to, by porozmawiać z panem ministrem Błaszczakiem. Dyskusja nad wnioskiem o wotum nieufności to jest okazja do tego, aby pan minister Mariusz Błaszczak być może przekonał wnioskodawców czy posłów zadających pytania, że ów wniosek jest nieuzasadniony. Oczywiście nie winię pana przewodniczącego, bo nie pana rolą jest dyscyplinowanie ministra spraw wewnętrznych i administracji, ale autorytetem Komisji, autorytetem prezydium chciałbym uzyskać ten efekt, żeby jutro pan Mariusz Błaszczak zechciał odpowiedzieć na pytania posłów. Zwracam uwagę na jeszcze jedną, ostatnią rzecz, że Sejm RP pełni funkcję kontrolną w stosunku do Rady Ministrów. Funkcja kontrolna polega na tym, że w przypadku pojawienia się wniosku ministrowie mają obowiązek ustosunkowania się czy odpowiedzi na pytania. Jeżeli nie ma takiej możliwości na posiedzeniu Komisji, to w takim razie od tego jest debata parlamentarna. Stąd prośba, aby pan przewodniczący zechciał skłonić pana marszałka do tego, aby w związku z niestawiennictwem pana ministra Błaszczaka na posiedzeniu Komisji posłowie mogli mieć możliwość zadania pytań i uzyskania odpowiedzi od pana ministra. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Prosiłbym jeszcze o ustosunkowanie się przedstawiciela Biura Legislacyjnego. Czy ja dobrze rozumiem, że nie ma regulaminowego obowiązku obecności ministra na posiedzeniu Komisji? A zatem jak należy potraktować wniosek o to, żeby niejako spowodować obecność ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechMiller">Dziękuję, panie przewodniczący. Wojciech Miller, Biuro Legislacyjne. Jeśli chodzi o przepisy regulaminu Sejmu i posiedzenie Komisji, na którym opiniowany jest wniosek o wotum nieufności wobec ministra, to regulacja regulaminowa w tym zakresie jest dość oszczędna. Sprowadza się do tego, iż odpowiednio stosuje się przepisy dotyczące rozpatrywania wniosku o wyrażenie wotum nieufności Radzie Ministrów. Przepis szczególny stanowi jedynie, że w przypadku wotum nieufności wobec ministra wniosek ten jest kierowany do Komisji – w domyśle, celem zaopiniowania. Tak jak pan przewodniczący powiedział, nie wynika z regulaminu obowiązek obecności ministra, którego wniosek dotyczy. Natomiast odnosząc się do wniosku pani poseł Siarkowskiej, moim zdaniem Komisja taki wniosek powinna rozpatrzyć, gdyż może to zdecydować o tym, iż rozpatrzenie wniosku o wotum nieufności i przedstawienie opinii nastąpi w trakcie posiedzenia z udziałem ministra, którego wniosek dotyczy. Są tu więc dwa elementy. Pierwszy to taki, że takiego obowiązku nie ma, natomiast Komisja może zdecydować, iż wniosek o wotum nieufności będzie rozpatrywać w obecności przedstawiciela ministra bądź przedstawiciela ministerstwa. Taki wniosek należy uznać za proceduralny i tym samym powinien on zostać poddany pod głosowanie niezwłocznie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję, wszystko jest jasne. Państwo jeszcze w kwestiach formalnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyMeysztowicz">Tak. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, przepisy nie mówią o obligatoryjnej obecności, ale też nie ma w nich mowy o zwolnieniu pana ministra z obecności podczas takiej debaty. W związku z tym można to interpretować w dwojaki sposób. Nadal uważam, że nieobecność ministra jest rzeczą nieodpowiednią i dobrze by było, żeby posłowie mieli możliwość zadawania pytań. Dlatego będę wspierał wniosek pana posła Budki, aby jutro podczas plenarnego posiedzenia posłowie, przynajmniej członkowie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, mieli możliwość zadawania pytań panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Rozumiem. Bardzo proszę, panie pośle. Coś jest jeszcze niejasne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewSosnowski">Nie, mój wniosek jest dalej idący. Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, to że pojutrze gościmy prezydenta Stanów Zjednoczonych jest faktem. To że pan minister ma prawo mieć wiele obowiązków jest faktem. To że na tym posiedzeniu Sejmu musi się odbyć debata na temat odwołania jest faktem, ale nie musi ona odbyć się jutro. Uważam, że pan marszałek postąpił nieodpowiedzialnie, sprawiając, że debata nad odwołaniem ministra odbywa się w dniu jutrzejszym. Jest to brak odpowiedzialności. Zatem wnioskuję o to, aby pan przewodniczący wystąpił do Marszałka Sejmu o przełożenie debaty na piątek, natomiast w piątek rano można zwołać posiedzenie Komisji i ja sobie nie wyobrażam posiedzenia Komisji, na którym ma być zaopiniowany wniosek o wotum nieufności wobec ministra, bez udziału tego ministra lub jego przedstawiciela. Przecież my mamy prawo zadać szczegółowe pytania i od nich uzależnimy swoje decyzje. Ja mam parę takich pytań i komu mam je zadać? A jutro na sali sejmowej nie będą mógł tego zrobić. Uważam, że nieroztropne i nieodpowiedzialne jest zmuszanie nas do debaty przed wizytą prezydenta Stanów Zjednoczonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę państwa, powielamy te same argumenty. Wszystkie wnioski sprowadzają się do tego samego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AnnaMariaSiarkowska">Panie przewodniczący, przepraszam, chciałam zwrócić uwagę, że są trzy wnioski. Pierwszy wniosek dotyczy odroczenia posiedzenia Komisji do czasu przybycia pana ministra spraw wewnętrznych. Drugi wniosek dotyczy wystąpienia do Prezydium Sejmu, ażeby ewentualnie umożliwiło członkom Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych zadawanie pytań w sprawie odwołania pana ministra podczas jutrzejszego posiedzenia. Natomiast trzeci wniosek – najdalej idący, który powinien być głosowany w pierwszej kolejności – dotyczy tego, ażeby w ogóle odroczyć posiedzenie Komisji do piątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Jeżeli chodzi o odroczenie posiedzenia Komisji, to sytuacja jest taka, że musimy zaopiniować wniosek, bo inaczej Komisja złamie regulamin, nie zmieścimy się w terminach. Od momentu złożenia wniosku jest określony czas na jego rozpatrzenie najpierw przez Komisję, a następnie na plenarnym posiedzeniu Sejmu. A zatem ten wniosek jest już bezprzedmiotowy. Bardzo proszę, pan poseł Kaleta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PiotrKaleta">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chciałbym się odnieść do wypowiedzi pana posła Sosnowskiego, ponieważ mówi pan o nieodpowiedzialności. Trzeba stwierdzić jasno, że nieodpowiedzialni to jesteście państwo jako opozycja, zgłaszając wniosek w momencie, kiedy przyjeżdża pan prezydent Trump. Po prostu znowu chcecie zrobić zadymę. Natomiast chciałem złożyć wniosek formalny, panie przewodniczący, o niezwłoczne przystąpienie do procedowania, do głosowania wniosku o odwołanie pana ministra. Jednocześnie chciałbym się zwrócić z pytaniem do pana posła Budki i do pana posła Wójcika. Panowie, czy tak naprawdę, z ręką na sercu, obecność pana ministra Błaszczaka zmieniłaby wasz stosunek do niego czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę państwa, cały czas pojawiają się wnioski formalne. Jako pierwszy został zgłoszony wniosek o odroczenie posiedzenia Komisji. Ja jestem przeciwny temu wnioskowi, bo musimy się zmieścić w regulaminowym czasie, od momentu złożenia wniosku przez klub PO, ale rozumiem, że cały czas seryjnie spływają kolejne wnioski formalne. Nie chciałbym przerywać tej dobrej passy Komisji co do składania kolejnych wniosków formalnych… Pan poseł Budka też z wnioskiem formalnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BorysBudka">Nie, z odpowiedzią na pytanie. Szanowny panie pośle, nie jest prawdą to, co pan powiedział, a mianowicie że…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Ale nie prowadźmy dyskusji między sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BorysBudka">Panie przewodniczący, padł po raz kolejny bardzo poważny zarzut, nieprawdziwy zarzut w stosunku do posłów wnioskodawców. Wniosek o odwołanie pana Mariusza Błaszczaka powinien być rozpatrzony na poprzednim posiedzeniu Sejmu i to Marszałek Sejmu pochodzący z określonego klubu, którego nazwy nie wymienię…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PiotrKaleta">Dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BorysBudka">Bo nie jest ani prawy, ani sprawiedliwy, więc mam powiedzieć tylko „i”? Ale mówiąc poważnie, to nie my zdecydowaliśmy, że ta debata odbywa się w środę. Nie my zdecydowaliśmy, że debata odbywa się na tym posiedzeniu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Rozumiem, panie pośle, proszę o umożliwienie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BorysBudka">Pan poseł zadał jedno bardzo istotne pytanie, więc odpowiadam. Być może pana niewiara w ministra Błaszczaka jest uzasadniona, ale ja jestem człowiekiem głębokiej wiary i jeżeli spotkałbym się z argumentami pana Błaszczaka…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Nie, panie pośle, pan utrudnia…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BorysBudka">…który mógłby odpowiedzieć na nasze pytania, to być może okazałoby się, że swoją charyzmą, doświadczeniem, wiedzą, pokorą, skromnością przekonałby nas. Być może pan Mariusz Błaszczak by to zrobił, ale niestety nie daje nam takiej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PiotrKaleta">W pana oczach widzę słabą wiarę. Panie przewodniczący, jeszcze tylko jedno pytanie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Nie, proszę państwa, bardzo proszę, na siłę przejmujecie państwo prowadzenie posiedzenia Komisji. Proszę państwa, był wniosek o odroczenie posiedzenia Komisji. Przypominam, że jesteśmy w ostatnim terminie regulaminowym. Bardzo państwa proszę, jest masa wniosków, ten był pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tego wniosku? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JacekKarolak">15 głosów za i 19 głosów przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Zatem Komisja przystępuje do obrad. Proszę przypomnieć, jaki był kolejny wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AnnaMariaSiarkowska">Był wniosek pierwszy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Rozumiem, że ten był rozstrzygający i teraz przystępujemy do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AnnaMariaSiarkowska">Nie. Były trzy wnioski, panie przewodniczący. Pierwszy dotyczył przełożenia posiedzenia Komisji na piątek i ten, jak rozumiem, głosowaliśmy. Drugi dotyczył tego, żeby odroczyć posiedzenie Komisji, które może się odbyć nawet jeszcze dzisiaj, do czasu przybycia pana ministra bądź też przedstawiciela pana ministra. Natomiast trzeci wniosek dotyczył tego, żeby Komisja wystąpiła do pana marszałka o możliwość zadawania pytań podczas jutrzejszej debaty, skoro nie ma dzisiaj przedstawiciela MSWiA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Jak rozumiem, ten trzeci wniosek możemy teraz rozstrzygnąć. Natomiast dwa pierwsze zostały już rozstrzygnięte. Przed chwilą głosowaliśmy wniosek o odroczenie posiedzenia Komisji, a teraz jest taki, żeby odroczyć posiedzenie do piątku, tak? Przepraszam, jak pani poseł to zrozumiała?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AnnaMariaSiarkowska">Zrozumiałam, że pierwszy wniosek dotyczył odroczenia posiedzenia Komisji do piątku. Natomiast wniosek, który złożyłam na samym początku, dotyczył tego, żebyśmy odroczyli posiedzenie Komisji do czasu przybycia pana ministra. Czyli nawet dzisiaj mogłoby się to posiedzenie odbyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. W takim razie głosujemy drugi wniosek o odroczenie posiedzenia Komisji do czasu przybycia pana ministra. Ja zgłaszam wniosek przeciwny, ale oczywiście rozstrzygniemy to w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JacekKarolak">15 głosów za i 19 głosów przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Rozumiem, że jest też wniosek, żeby była możliwość zadawania pytań, tak? Proszę państwa, jest jeszcze prośba do pana mecenasa o wyjaśnienie. Czy my możemy za pana marszałka rozstrzygać w głosowaniu, jak ma wyglądać debata?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#BorysBudka">To jest apel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Nie ma czegoś takiego jak apel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PiotrKaleta">Panie przewodniczący, w kwestii formalnej. Czy o tym decyduje Komisja, czy Konwent Seniorów, czy Prezydium Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">To znaczy, żeby to nie był wniosek Komisji, tylko mój apel? Poproszę pana mecenasa o wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WojciechMiller">Dziękuję, panie przewodniczący. W odniesieniu do tego wniosku mam wątpliwość w świetle przepisów dotyczących kształtowania debaty w ramach limitów czasowych, tj. art. 181, jak również art. 182, który to Marszałkowi Sejmu przyznaje prawo do tego, aby w trakcie rozpatrywania punktu porządku dziennego mógł dopuścić pytania. Myślę, że wszystko sprowadza się do tego, jak państwo uznacie, czy miałoby to być wystąpienie przewodniczącego Komisji… Powiem tak: przepisy regulaminu Sejmu odnoszące się do posiedzenia Sejmu nie przewidują takiej możliwości i jeżeli Komisja taki wniosek przedstawi, to nie będzie on miał na pewno charakteru wiążącego dla marszałka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku, żebym wystąpił do pana marszałka z apelem? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JacekKarolak">15 głosów za i 19 głosów przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, bardzo proszę pana posła przewodniczącego Marka Wójcika o przedstawienie wniosku w imieniu wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, to jest sytuacja naprawdę niebywała, że podczas rozpatrzenia tak ważnego wniosku jak wniosek o odwołanie ministra nie ma żadnego przedstawiciela rządu. Nie spotkałem się jeszcze z taką praktyką, to jest ewidentny przykład lekceważenia Komisji. Szczerze mówiąc, mam spore wątpliwości, czy przedstawianie tego wniosku ma w tym momencie jakikolwiek sens. Natomiast myślę, że ta sytuacja, do której dzisiaj doszło, to lekceważenie Komisji, ewidentne tchórzostwo ze strony pana ministra Błaszczaka, który przestraszył się tego, że posłowie tej Komisji zajmujący się na co dzień problematyką spraw wewnętrznych będą panu ministrowi zadawali pytania i on będzie musiał do tych pytań się ustosunkować, to jest najlepsza rekomendacja za tym, żeby głosować za odwołaniem ministra Błaszczaka z zajmowanego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#MarekWójcik">W naszym przypadku bezpośrednim powodem złożenia tego wniosku była sprawa Igora Stachowiaka, tego, że przez rok nie wyjaśniono okoliczności jego śmierci. W związku z tą bulwersującą opinię publiczną sprawą chcieliśmy zadać wiele pytań, natomiast niestety pan minister po prostu ucieka od odpowiedzialności i po raz kolejny tchórzy. W związku z tym nie widzę w tym momencie potrzeby przedstawiania tego wniosku. Na pewno na posiedzeniu Sejmu, przed całą Wysoką Izbą będziemy chcieli zdać relację z tego, co tu się dzieje, z tego, jakie kompetencje do sprawowania funkcji ministra spraw wewnętrznych i administracji ma pan minister, skoro nawet nie jest w stanie stanąć przed branżową Komisją…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Przepraszam państwa, bo w wejściu zebrał się klub dyskusyjny. Bardzo bym prosił państwa o zamknięcie drzwi. Proszę dać panu przewodniczącemu Markowi Wójcikowi możliwość wypowiedzenia się. Bardzo państwa proszę o wyciszenie rozmów. Proszę, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MarekWójcik">Na pewno będziemy chcieli Wysokiej Izbie zrelacjonować to, co się tutaj stało, dlatego że do takich sytuacji do tej pory nie dochodziło. Nie dochodziło nigdy do sytuacji tak drastycznego lekceważenia Wysokiej Izby, lekceważenia komisji sejmowej przez ministra, który ponosi odpowiedzialność przed Sejmem. A właśnie w procedurze ponoszenia odpowiedzialności ministra przed Sejmem jesteśmy, bo dokładnie tym jest wniosek o odwołanie ministra. Ta sytuacja jest kompletnie niebywała. W związku z tym nie widzę dziś potrzeby dalszego uzasadniania tego wniosku, skoro nikt nie ma odwagi odpowiedzieć na pytania, jakie chcemy zadać, skoro nikt z MSWiA, z całego rządu nie ma odwagi ustosunkować się do naszych zarzutów. To jest po prostu kompletnie niepoważne, panie przewodniczący. Chciałbym również zauważyć, że termin tego posiedzenia Komisji był przesuwany, był uzgodniony z rządem co do wyboru godziny. Chciałbym zauważyć, że wskazanie daty debaty i rozpatrywania naszego wniosku to również była kwestia wyłącznie Marszałka Sejmu. My złożyliśmy wniosek 7 czerwca, w związku z tym były aż dwa posiedzenia, na których można było go rozpatrzyć. Sytuacja, w której jako parlament zostaliśmy tak zlekceważeni przez ministra, nie powinna przejść bez echa, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Pan poseł Meysztowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JerzyMeysztowicz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, już nie będę powtarzał, że sytuacja jest rzeczywiście kuriozalna. Myśmy przygotowali kilkanaście pytań i w sumie tyle samo zarzutów w stosunku do pana ministra Błaszczaka. Myślę, że głosowanie nad wnioskami formalnymi przedstawicieli klubu PiS wynikało nie tylko z obawy przed pytaniami, jakie zadamy, ale przede wszystkim przed odpowiedziami, jakie byśmy usłyszeli od pana ministra. Nie wiem, czy osoba, która unika pytań, czasami trudnych, i tchórzy przed stanięciem tutaj przed nami na posiedzeniu Komisji, powinna pełnić funkcję ministra spraw wewnętrznych i administracji. Osoba, która jest odpowiedzialna za nasze bezpieczeństwo i która powinna świecić wzorem człowieka odważnego, potrafiącego stanąć w obliczu bardzo poważnych zarzutów. A nie jest to pierwsza próba. Uważam, że zarówno pan minister Błaszczak, jak i pan minister Zieliński honorowo powinni się podać do dymisji już jakiś czas temu. A ostatnie wydarzenia związane z pobiciem przedstawiciela Komitetu Obrony Demokracji w Radomiu czy z przedwczorajszym atakiem Młodzieży Wszechpolskiej na wystawę w Krakowie, które się nie spotkały z żadną reakcją, świadczą o tym, że pan minister nie wyciąga wniosków z trudnych sytuacji, które mu się przytrafiły. W związku z tym jako przedstawiciel Nowoczesnej deklaruję, że będziemy głosować za odwołaniem pana ministra Błaszczaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Pozwólcie państwo, że złożę wniosek formalny w sprawie opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Rozumiem, że więcej głosów ze strony klubu PO i klubu Nowoczesna nie ma? Pani poseł, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MariaMałgorzataJanyska">Proszę państwa, w tej kwestii mamy takie same wnioski, że to jest lekceważenie Komisji, lekceważenie posłów, w tym również państwa, posłów koalicji. To nie jest jedynie lekceważenie posłów opozycji, bo każdy z nas ma prawo i obowiązek kontrolowania tego, co nam przypisano w ustawie, i uzyskiwania informacji, żeby mieć obiektywne zdanie i żeby rzetelnie i profesjonalnie móc to oceniać. Pan minister pokazał, jakim jest bohaterem. Prawdopodobnie boi się przyjść na posiedzenie Komisji. Jeśli więc pan minister, który jest szefem resortu spraw wewnętrznych i administracji, boi się przyjść na posiedzenie Komisji i z nami rozmawiać, to jaki to jest wzór i przykład dla służb, które mu podlegają i w których trzeba zawsze utrzymywać i budować wysokie morale i odwagę? Jedną z konkluzji, proszę państwa, może być zacytowanie „O większego trudno zucha…”. A resztę już sobie państwo dopowiedzcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Pan poseł Michał Jach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MichałJach">Dziękuję. Panie przewodniczący, wobec takiej sytuacji, że wnioskodawcy nie chcą nawet uzasadnić swojego wniosku wobec ministra Błaszczaka, możemy tylko wysłuchiwać oceny zupełnie nieuzasadnione. Oceny te dotyczą osoby, która nie gada, tylko rzetelnie pracuje, a o efektach pracy pana ministra świadczy poczucie bezpieczeństwa wśród społeczeństwa, liczba wykrywanych przestępstw, szybka reakcja na nieprawidłowości, które czasami się zdarzają wśród jego tysięcy podwładnych. Natomiast jakby próbą ognia dla resortu były dwa niezwykle ważne wydarzenia z ubiegłego roku. W związku z tym, że nie usłyszeliśmy żadnego uzasadnienia, oprócz niczym niepopartych słów, które obrażają pana ministra, skoro nie ma żadnej merytorycznej debaty, składam wniosek formalny o zamknięcie dyskusji i przejście do głosowania nad wnioskiem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Szanowni państwo, panie pośle, jakby można było przedstawić wraz z uzasadnieniem wniosek przeciwny do wniosku klubu PO… Jeszcze pani poseł Józefa Hrynkiewicz? Szanowni państwo, miałbym prośbę, żeby państwo posłowie, którzy chcą zabrać głos, zgłosili się w tym momencie, bo nie mam pewności. Pani poseł Józefa Hrynkiewicz i pan poseł Marek Biernacki. Czy ktoś jeszcze z państwa chciałby zabrać głos? Ja również zapisałem się do głosu, chciałbym się wypowiedzieć, bo w moim kierunku było kierowanych multum słów. Jeszcze pan poseł – w sumie trzy, cztery osoby. W takim razie rozpoczynamy dyskusję, przez moment miałem wrażenie, że nie ma woli jej prowadzenia. Bardzo proszę, pani poseł Józefa Hrynkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JózefaHrynkiewicz">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, przyszłam na to posiedzenie, aby wysłuchać uzasadnienia w tak ważnej sprawie, jaką jest odwołanie ministra spraw wewnętrznych i administracji. Uzasadnienie, które zostało nam dostarczone w druku 1629, jest po prostu uzasadnieniem błahym i absolutnie nie odnosi się do faktów, które istotnie można byłoby rozpatrzyć i poważnie potraktować. Pierwsza sprawa, która została tu wymieniona, dotyczy absolutnie nagannego, kryminalnego zachowania policjantów w stosunku do pana Igora Stachowiaka. Sprawa jest rozpatrywana przez prokuraturę, przez wewnętrzne organy Policji, które, jak rozumiem, dobrze ją rozpatrzą i będziemy mieli informację. Ale zastanówmy się, dlaczego taka dramatyczna sytuacja mogła mieć miejsce? Dlatego, proszę państwa – zresztą wielokrotnie już o tym mówiliśmy – że system rekrutacji, system selekcji do służby policyjnej jest wadliwy, a państwo przez 8 lat nie byliście w stanie tego systemu naprawić. A takie zdarzenia miały oczywiście miejsce i wielokrotnie była o tym mowa. W ciągu roku nie zmienia się służby, która liczy ponad 100 tys. funkcjonariuszy, bo to jest po prostu niemożliwe. Zdarzenia, które miały miejsce, były naganne w najwyższym stopniu, przestępcze, i odbywały się z udziałem konkretnych ludzi, rekrutowanych według systemów, które państwo przez 8 lat wprowadzaliście i utrwalaliście. To wymaga bardzo głębokiej analizy i spojrzenia wstecz, jak to się stało, że państwo takie zdarzenia tolerowaliście w znacznie większej niestety liczbie. I to jest jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JózefaHrynkiewicz">Druga sprawa, którą państwo wymieniacie i do której chciałam się odnieść, dotyczy powołania komendanta Policji pana Maja. Przecież pan Maj był wysokim rangą funkcjonariuszem Policji za państwa czasów. To państwo go przyjęliście, państwo go wielokrotnie awansowaliście, państwo zrobiliście z niego zastępcę komendanta wojewódzkiego Policji w Gdańsku do spraw kryminalnych i to za państwa czasów w aktach personalnych pana Maja nie znalazła się adnotacja, która odnosiłaby się do jego zasług i jego postępowania. A to, co się działo w Gdańsku, do dzisiaj nie zostało wyjaśnione, tak mocno ta sprawa jest utrwalona – mówię o tych wszystkich najgorszych wydarzeniach, jakie tylko można sobie wyobrazić. Cieszę się, że pan minister Biernacki zabierze głos po mnie i powie, jak to się stało, że mamy do czynienia z haniebnym zachowaniem wobec nastolatek w sopockich klubach – zdaje się, że ten klub nazywa się „Zatoka Marzeń” czy „Zatoka Sztuki”.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#JózefaHrynkiewicz">Kolejna sprawa dotyczy Biura Ochrony Rządu. Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła w ubiegłym roku sprawozdanie z tego, jak funkcjonuje BOR. W tym roku prowadzona jest od kilku miesięcy w BOR niejawna już tym razem kontrola, ponieważ nie naprawia się takiej instytucji, proszę państwa, w ciągu jednego roku czy w ciągu kilku miesięcy. Nie da się wszystkiego naprawić. I to są zaszłości, które zostały, które państwo zostawiliście, a dzisiaj jest po prostu atak bez zrozumienia samej istoty. Jeśli chodzi zaś o ministra Błaszczaka, to można powiedzieć, że przedstawił tutaj, i to kilkakrotnie, na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych bardzo ważne przedsięwzięcia poparte ustawowymi rozstrzygnięciami, poparte znacznymi funduszami. Wobec tego dajmy czas na to, aby wszystkie te sprawy zostały uporządkowane. Natomiast państwo potraficie jedno – potraficie organizować różnego rodzaju medialne eventy. Bezpieczeństwo obywateli, bezpieczeństwo państwa to nie jest event, to jest codzienna ciężka, wytrwała praca, wymagająca bardzo dużego wysiłku, powagi, a przede wszystkim rozwagi, o co do wszystkich państwa bardzo mocno apeluję, dlatego że to nie jest tak, że możemy sobie szafować, tak jak to państwo robicie. I proszę jeszcze o jedno. Bardzo proszę, żebyśmy rozmawiali i zastanawiali się poważnie, bo po to nas skierowali tutaj nasi wyborcy. Wyborcy oczekują od nas tego, abyśmy nad każdą ważną sprawą, która dotyczy naszego społeczeństwa, naszego państwa, zastanowili się z najwyższą powagą, a nie tylko po to, żeby wychodzić na trybunę i ogłaszać różnego rodzaju mądrzejsze bądź głupsze filipiki, w czym wielu z państwa, choć przykro mi to mówić, celuje. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Pan poseł Marek Biernacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Mamy dzisiaj sytuację bezprecedensową i współczuję pani profesor oraz członkom PiS, że muszą bronić pana ministra, którego nie ma. Takiej sytuacji nie było. Każdy dobry minister, każdy minister wotum nieufności wykorzystuje do przejścia do ofensywy i do prezentowania swoich dokonań. To jest naturalny czas, kiedy minister mimo ataku może zaprezentować całą gamę swoich osiągnięć. Czym innym jest mówienie pani profesor do ściany, a czym innym odpowiadanie na pytania. To jest idealna sytuacja, aby się bronić, aby przedstawić swoje dokonania.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#MarekBiernacki">Chciałbym przypomnieć o dwóch sprawach i zapytać pana ministra Błaszczaka, dlaczego te dwie sprawy potraktował w sposób bardzo różny. Pierwsza sprawa to manifestacja w Gdańsku i wzorcowe zatrzymanie córki radnej. Podkreślam, że to było profesjonalne zatrzymanie, tak się zatrzymuje osobę agresywną podczas manifestacji. Zatrzymanie, przewrócenie na ziemię, po to żeby nikogo nie uszkodziła, nie kopnęła policjanta, ręce z tyłu i założenie kajdanek czy gum zaciskowych – wzorcowe zatrzymanie. Ale proszę zwrócić uwagę, że pan minister Błaszczak zrobił wtedy piekło funkcjonariuszom, którzy tego zatrzymania dokonali. Kilka chwil później dochodzi do podobnego zdarzenia, gdzie Policja zachowuje się diametralnie inaczej, bo policjanci głupieją, kiedy wysyłane są dwa różne sygnały, jak się mają zachowywać. I w przypadku tej pierwszej sprawy minister Błaszczak robił kontrolę za kontrolą. Przypominam, że gen. Szymczyk bronił policjantów w Gdańsku, bo to było naprawdę wzorcowe zatrzymanie. Tak się zatrzymuje tego typu osoby. Słowa pana ministra Błaszczaka świadczyły o tym, że w ogóle nie odrobił zadania, zachował się nieprofesjonalnie, bo wypowiadając się na temat pewnych zdarzeń, nie miał o nich pojęcia. Natomiast sprawą z Wrocławia w ogóle się nie zajął, mimo że zginął człowiek. Przypominam posłom z poprzedniej kadencji, że każda sprawa, w tym m.in. awantury kibiców, była na posiedzeniach tej Komisji do bólu rozpatrywana. Można sięgnąć do protokołów, są odpowiednie materiały. Przychodzili ministrowie i każda sprawa była dyskutowana. Co więcej, byli zapraszani goście z zewnątrz, byli zapraszani kibice, nikt nikogo nie wyrzucał. Te debaty trwały i każde zdarzenie było wyjaśniane. Natomiast ta sprawa nie została wyjaśniona, dopiero media dotarły do filmu i przedstawiły całą sytuację.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#MarekBiernacki">W sprawie BOR skierowałem pytanie poprzez interpelację do MSWiA, ile osób w państwie jest chronionych. Otrzymałem odpowiedź, że według zasady „need-to-know” ministerstwo nie może udzielić takiej odpowiedzi posłowi. Czyli w odniesieniu do wszystkich informacji prasowych, jakie się pojawiły – zwracam się do dziennikarzy, którzy tu są – powinny być postępowania karne, bo to były informacje niejawne. Okazuje się, że w państwie polskim poseł, który ma dostęp do informacji ściśle tajnych, nie uzyskuje podstawowych informacji. Proszę państwa, to dotyczy nie tylko posłów opozycji, ale też wszystkich innych posłów. Jeżeli wszyscy pozwolicie się tak traktować – zwracam się też do posłów PiS – to rola parlamentu spadnie do poziomu zerowego.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#MarekBiernacki">I jeszcze jedna krótka uwaga, bo nie ma czasu na debatę. Przypominam, że co roku był przedstawiany raport o stanie bezpieczeństwa państwa. Teraz nie ma takiego raportu, z którego byśmy się dowiedzieli, jaki jest stan bezpieczeństwa państwa i nie chodzi tylko o statystyki, ale też o to, żebyśmy mogli porozmawiać o pewnych zagrożeniach. Nie ma tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Przypominam, że był wniosek o zamknięcie dyskusji, dlatego utworzyłem listę zamkniętą posłów, którzy zabiorą głos. Teraz pan poseł Jan Grabiec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanGrabiec">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, członkowie Komisji, szanowny panie ministrze, nieobecny na posiedzeniu Komisji, myślę, że powinniśmy zapamiętać ten dzień, szanowni państwo, bo uczestniczymy w ważnym momencie dla historii polskiego parlamentaryzmu. To jest moment, w którym art. 95 konstytucji, mówiący o tym, że Sejm sprawuje kontrolę nad działalnością Rady Ministrów, jest publicznie, ostentacyjnie łamany przez konstytucyjnego ministra rządu Rzeczypospolitej. Na czym polega kontrolna funkcja Sejmu nad członkami Rady Ministrów, jeśli nie na tym, iż w toku rozpatrywania wniosku o wotum nieufności można zadać ministrowi pytania i żądać odpowiedzi na temat jego działalności. Jakie inne instrumenty ma Sejm do sprawowania kontroli nad ministrami rządu? Dzisiaj to uprawnienie Sejmu staje się fikcją i to w takiej sprawie, w której minister odpowiada za bardzo poważny kryzys funkcjonowania instytucji państwa, instytucji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo obywateli.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#JanGrabiec">Na komisariatach Policji, na których obywatele powinni czuć się szczególnie bezpiecznie, umierają ludzie na skutek działania przedstawicieli państwa polskiego. A organy władzy publicznej przez rok nie potrafią nic zrobić, żeby tę kwestię wyjaśnić. Wiceminister Zieliński na posiedzeniu tej szacownej Komisji okłamuje jej członków na temat prowadzonych postępowań wyjaśniających. Miało to miejsce przed rokiem w tym budynku. I po roku okazuje się, że ministra nie stać na to, aby przyjść na posiedzenie Komisji i odpowiedzieć na pytania posłów.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#JanGrabiec">Apeluję do posłów, którzy czują się przedstawicielami narodu, a nie partii politycznej: nie sprowadzajcie Sejmu do teatrzyku kukiełek. Obywatele powierzyli wam mandat, żebyście w ich imieniu nadzorowali prace rządu. Jak sprawujecie ten mandat? Co powiecie obywatelom? Że dzisiaj to nie wy, tylko pierwszy sekretarz, partia sprawuje ten nadzór? Że dzisiejszy Sejm Rzeczypospolitej to sejm PRL? Który pierwszy sekretarz? Dobre pytanie. Nie chciałbym przypominać niedawnej uroczystości partyjnej, podczas której jeden z posłów rozliczał ministrów rządu Rzeczypospolitej. Na posiedzenie jednej z partii przyjeżdżają ministrowie rządu i są rozliczani przez jednego z szeregowych posłów, a na posiedzenie Komisji Sejmu RP ministrowie się nie stawiają. W jakim państwie żyjemy? Odpowiedzcie sobie państwo na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Pan poseł Mirosław Suchoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#MirosławSuchoń">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, szanowni państwo, jakby to było kilka chwil temu, przypominam sobie, kiedy marszałek Kuchciński, obejmując tę zaszczytną funkcję, deklarował, że jego celem będzie podniesienie prestiżu parlamentu, powrót parlamentu na to miejsce, które powinien zajmować w polskim systemie prawnym. Panie ministrze Błaszczak, szanowny panie przewodniczący, drodzy posłowie z PiS, uprawiacie sabotaż, sabotujecie marszałka Kuchcińskiego. Pan marszałek deklarował, że będziecie podnosić prestiż tej izby, a tymczasem konstytucyjny minister, przedstawiciel władzy wykonawczej, nie stawia się przed parlamentem wtedy, kiedy trwa debata nad wotum nieufności wobec tego ministra. To jest niedopuszczalne. Takim postępowaniem sprawiacie państwo, że prestiż parlamentu osiąga kolejne doły w opinii społecznej. To nie są sondaże, tylko to jest rzeczywiste poczucie, rzeczywista opinia Polaków na temat Sejmu. Przemyślcie to, czy naprawdę macie na tyle odwagi i tyle samozaparcia, żeby sprowadzać na dno wizerunek parlamentu wśród Polaków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Przepraszam, panie pośle, został zgłoszony wniosek formalny i w związku z tym zapytałem, kto jeszcze ma wolę zabrania głosu. Byłem ostatnią osobą, która w tej grupie się znalazła. Jeżeli wniosek o zamknięcie dyskusji nie zostanie przegłosowany, to w dalszej części umożliwię zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AdamAbramowicz">Panie przewodniczący, w kwestii formalnej chciałem powiedzieć, że był taki wniosek…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Zabiorę głos jako ostatni przed głosowaniem tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AdamAbramowicz">Dobrze, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Przepraszam, ale wniosek został zgłoszony jeszcze przed tym, zanim grupa osób wyraziła wolę zabrania głosu w dyskusji, więc postanowiliśmy im to umożliwić. Proszę państwa, pozwólcie, że również się odniosę do wniosku złożonego przez klub PO. To jest, proszę państwa, sytuacja, w której współuczestniczyliśmy jako Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych w ostatnim czasie, w tej kadencji Sejmu, pracując wspólnie z MSWiA nad całą serią nowelizacji, które zostały przyjęte z inicjatywy rządu. Te nowelizacje w sposób istotny zmieniły pozycję prawną Policji w Polsce – przypomnę tutaj dużą nowelizację ustawy o Policji i dużą ustawę o modernizacji Policji, jak również ustawę o modernizacji służb. Nie było takich ustaw? Ja panu przewodniczącemu Markowi Wójcikowi nie przeszkadzałem, kiedy pan się wypowiadał. Bardzo bym pana prosił, żeby pan mi nie utrudniał, dobrze? Dopiero zacząłem mówić. Starałem się panu pomagać wtedy, kiedy pan mówił. Proszę nie mówić cały czas do mojego lewego ucha, panie przewodniczący. Proszę państwa, nowelizacje, o których mówię, pojawiły się z inicjatywy pana ministra Mariusza Błaszczaka. Dzisiaj natomiast mamy taką oto sytuację, że państwa wniosek jest niestety… przepraszam państwa, ale niejako zawieszony w zupełnej próżni, w nieistniejącej rzeczywistości, która została wymyślona w uzasadnieniu tego wniosku. Jeżeli wejdziemy, proszę państwa, na oficjalną stronę Policji, na strony internetowe ośrodków badawczych, to przekonamy się, jaka jest opinia Polaków na temat działań Policji. Możecie tam państwo bardzo łatwo wyczytać, że ponad 80% Polaków uznaje nasz kraj za bezpieczny, a Policję za służbę dobrze działającą. Ale co ciekawe, przeciwnego zdania jest tylko 16% ankietowanych. Jednak nie to jest najistotniejsze w tym badaniu. Najistotniejsze jest to, że nastąpił wzrost o 16% liczby osób obdarzających Policję zaufaniem i spadek o 14% liczby osób, które uważają, że Policja działa źle. To nie jest tak, jak państwo przedstawiacie, że jest jakaś katastrofa w Polsce, że minister źle kieruje swoim ministerstwem.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę państwa, po nowelizacjach, które przyjęliśmy, czyli ustawie o Policji i ustawie modernizacyjnej, mieliśmy w Polsce trzy duże wydarzenia pod rządami pana ministra Mariusza Błaszczaka w MSWiA, mianowicie Światowe Dni Młodzieży, szczyt NATO i zauważoną nie tylko przez Polaków, ale też przez gości z zagranicy 1050. rocznicę chrztu Polski. Wszystkie te uroczystości, a szczególnie ŚDM, które zgromadziły kilkaset tysięcy gości, pokazały bardzo jasno, że Polska jest krajem bezpiecznym, że służby takie jak Policja i inne działają prawidłowo. I nie ma co się śmiać, panie pośle, naprawdę prawidłowo. Jeśli pan nie wierzy tym ośrodkom badawczym, to niech pan osobiście zapyta Polaków. Naprawdę Polacy mają poczucie, że Polska na tle tego, co się dzieje w Europie, jest krajem bezpiecznym. Oczywiście pan minister Mariusz Błaszczak i kierownictwo ministerstwa podjęło… Przepraszam, ale kiedy pani poseł mówiła, starałem się milczeć. Mało tego, zwracałem uwagę innym państwu posłom, żeby nie utrudniać. Oprócz tego zostały podjęte działania mające na celu naprawienie błędów, które zostały popełnione w przeszłości, chociażby takich jak likwidacja posterunków Policji. Przywrócono 50 posterunków Policji, ale nie dlatego, że pan minister Mariusz Błaszczak wymyślił, że chce mieć tam albo tam posterunek Policji, tylko przywrócono je, jak państwo pamiętacie, po bardzo szerokiej debacie publicznej, która odbyła się w Polsce w bardzo wielu miejscach z udziałem samorządów, stowarzyszeń, organizacji. Powstała mapa bezpieczeństwa, która wskazywała, że w tym i w tym miejscu powinien być przywrócony ponownie posterunek Policji i 50 posterunków zostało przywróconych.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę państwa, przywołujecie państwo sprawę Igora Stachowiaka. Nie mogę jednak zgodzić się z tym, że przez rok nic się nie działo w Polsce, że państwo polskie zawiodło, że nastąpiła katastrofa. Otóż sprawa, proszę państwa, została skierowana do prokuratury, przez rok prokuratura była gospodarzem tego postępowania. Pan minister Ziobro przedstawił przed parlamentem, co w sprawie śmierci Igora Stachowiaka przez ten rok robiła prokuratura. Wszyscy mogli usłyszeć, że czynności zostały właśnie podjęte, odwrotnie niż państwo uzasadniacie. Ale chciałbym nawiązać do słów pani poseł prof. Józefy Hrynkiewicz. Proszę państwa, naprawdę nikt z nas nie stawia zarzutów poprzedniemu kierownictwu MSWiA o to, że awansowało tych policjantów na stopnie oficerskie. Nikt nie zarzuca, że policjanci ci kończyli szkoły policyjne…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarekWójcik">Pan się mija z rzeczywistością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Pan przewodniczący nawet nie wie, kto został odwołany, chociaż wszystkie media opisują osoby odwołane ze stanowisk. Wśród nich byli także oficerowie, którzy awansowali na przestrzeni lat, panie przewodniczący. Niech się pan nie śmieje, pan po prostu nie ma wiedzy i z własnej niewiedzy pan się śmieje w tej chwili. Po tej sprawie ze służby i ze stanowisk zostali odwołani oficerowie. Jeśli pan tego nie wiem, to niech pan doczyta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarekWójcik">Kto ich powołał, panie pośle? Kto zrobił tych ludzi komendantami? Panie pośle, proszę miarkować się w wypowiedziach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">To jest właśnie ten styl „na krzyk”. Proszę zachować kulturę, panie pośle, ja teraz się wypowiadam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, słuchałem tego cierpliwie, ale proszę o odrobinę przyzwoitości przy tych zarzutach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Osoba, która nie posiada takiej zdolności, nie powinna w ten sposób, „na krzyk”, próbować zabierać głos. Proszę państwa, sytuacja jest taka, że osoby, które zostały odwołane – i to jest fakt – po śmierci pana Igora Stachowiaka, uzyskiwały na przestrzeni lat awanse, w tym stopnie oficerskie. Mało tego, osoby te kończyły… Ja rozumiem, że państwo nie możecie wytrzymać nawet chwili w milczeniu. Te osoby przechodziły również szkolenia w szkołach policyjnych, były przyjmowane do Policji przecież nie w czasach pełnienia funkcji przez pana ministra Mariusza Błaszczaka. Jeszcze raz chcę podkreślić, że nie stawiam z tego tytułu zarzutów wobec żadnego z ministrów PO. Ale proszę państwa, jeżeli za każde takie zdarzenie w Policji, która liczy sto kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy, odwoływano by ministra, to żaden minister od 1990 r. nie byłby na stanowisku nawet jednego dnia.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę państwa, państwo mówicie o brutalności Policji – pan poseł Meysztowicz, także pozostali państwo przywołaliście jeszcze inne przypadki. Pracując w tej Komisji i sprawując mandat posła, przyglądałem się pracy Policji i mam swoją opinię na ten temat. Aż dziw człowieka bierze, że nie można zauważyć tego, jak ogromna jest różnica między tym, co się działo np. w Jastrzębiu, wtedy kiedy Policja w pełnym uzbrojeniu strzelała z gumowych kul do górników upominających się o swoje miejsca pracy. Rozumiem, że nie pamiętacie państwo, jak to wyglądało, więc pozwoliłem sobie wydrukować zdjęcia. Chciałbym, żebyście państwo jeszcze raz zobaczyli zdjęcia policjantów, którzy celują z karabinów na gumowe kule. Jest to dopuszczalne prawem, że używa się takiej broni, ale chodzi o styl kierowania ministerstwem, a nie o łamanie prawa. Ludzie byli trafiani tymi gumowymi kulami. Nie drukowałem zdjęć osób, które zostały trafione tymi kulami. Tak wyglądały akcje Policji w czasach rządów PO. A tutaj np. bardzo ciekawa salwa kilkunastu karabinów na kule gumowe. I znowu powiem, że nie było to łamanie prawa przez Policję, ale taki był styl kierowania ministerstwem i kierowania tą służbą w czasach PO. I teraz dla porównania to, co państwo tak bardzo ostentacyjnie… albo może nie. To też jest zdjęcie, które państwo powinniście cały czas oglądać. Pozwoliłem sobie ponownie wydrukować to zdjęcie – człowiek leżący, zwinięty na chodniku i z wściekłością kopiący tego człowieka policjant. Kilkanaście kopniaków – wszyscy to widzieli, cała Polska widziała to na ekranach. Proszę państwa, jak wygląda słynna sytuacja na Krakowskim Przedmieściu, która była wielokrotnie przez państwa przywoływana? Otóż to jest zdjęcie pokazujące, jak wygląda Policja w tych najbardziej przez PO krytykowanych, drastycznych sytuacjach – włącza się w to były prezydent, pan Frasyniuk i posłowie PO. Otóż Policja nie ma ani hełmów, ani kasków, ani kul gumowych, ani żadnych zbroi, tylko gołe ręce i lekkie mundury. Proszę państwa, standardy, zachowanie się Policji w stosunku do osób protestujących to też jest decyzja MSWiA. Tutaj widać uśmiechniętego pana posła, który niczym niemowlak jest wynoszony kilka metrów dalej. Co ciekawe, pan poseł po wyniesieniu poklepuje policjanta i ucina sobie z nim sympatyczną pogawędkę. Tak straszna jest ta Policja za czasów rządów w MSWiA pana ministra Mariusza Błaszczaka. Chciałbym pokazać jeszcze jedno zdjęcie, które jest symbolem tych czasów, bo takiego zdarzenia jak wizyta kilkuset tysięcy ludzi ze stu kilkudziesięciu krajów świata Polska od wielu, wielu lat nie przeżyła. Proszę zwrócić uwagę, że nawet pielgrzymki papieży, w tym Ojca Świętego Jana Pawła II do Polski w większości wyglądały w ten sposób, że przytłaczającą większość uczestników tych uroczystości religijnych stanowili Polacy. Natomiast ŚDM to było wydarzenie, gdzie ze stu kilkudziesięciu krajów świata przyjechało do nas wszystkimi możliwymi drogami kilkaset tysięcy osób i wszystkie uroczystości przebiegły bardzo, bardzo bezpiecznie. A to zdjęcie, które jest na stronie internetowej polskiej Policji, jest bardzo symboliczne – rozmowa pielgrzyma z policjantką. I to jest prawdziwy obraz Policji. Proszę państwa, państwo nie wiecie, jaka jest opinia Polaków na temat Policji, państwo po prostu tego nie wiecie. To zdjęcie faktycznie odzwierciedla bardzo dobrą opinię Polaków o Policji. Zapytajcie państwo w swoich miastach, w swoich miejscowościach, większych czy mniejszych, co Polacy sądzą o pracy Policji. Polacy uważają, że Polska jest bezpiecznym krajem, że Policja dobrze wypełnia swoją funkcję, stąd ten wniosek jest po prostu wnioskiem trafionym jak kulą w płot. W związku z tym wnoszę, aby Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych po rozpatrzeniu…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JerzyMeysztowicz">Pan przewodniczący zapomniał wydrukować zdjęcie Igora Stachowiaka – dla równowagi wypadałoby to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Jeżeli pan się ekscytuje człowiekiem, który nie żyje, i uważa, że za mało było jeszcze zdjęć…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JerzyMeysztowicz">Chodzi o interwencję Policji, panie przewodniczący – wypadałoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo za to pytanie. Zastanawiałem się nad tym, jednak kiedy się zorientowałem, kto przyjął tych policjantów do pracy, kiedy skończyli szkoły policyjne, to uznałem, że nie będę w niegrzeczny sposób krytykował wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#BorysBudka">A mąż fryzjerki pani minister?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Sentencją mojej wypowiedzi jest opinia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w sprawie poselskiego wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych po rozpatrzeniu tego wniosku na posiedzeniu w dniu 4 lipca 2017 r. postanowiła przedłożony wniosek zaopiniować negatywnie. To jest moja propozycja. Teraz, aby zachować właściwą kolejność, przeprowadzimy głosowanie wniosku pana przewodniczącego Michała Jacha o zakończenie dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Kto z pań i panów posłów jest za tym, żeby na tym etapie zakończyć dyskusję? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto wstrzymał się od głosu? Dziękuję i proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JacekKarolak">19 głosów za, 10 głosów przeciw i 1 wstrzymujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Zatem zakończyliśmy dyskusję. Przechodzimy do głosowania przedstawionego przeze mnie wniosku, który jest dalej idący, ponieważ jego skutkiem jest odrzucenie wniosku złożonego przez klub PO. Proszę bardzo, wniosek przeciwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MarekWójcik">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, zgłaszam wniosek przeciwny do pańskiego wniosku. Uważam, że odwołanie ministra Błaszczaka jest zasadne. Żałuję, że minister Błaszczak po raz kolejny stchórzył i nie rozliczył się przede wszystkim ze sprawy Igora Stachowiaka i swojej rocznej bezczynności w tej sprawie. Przypomnę, że udzielając informacji przed Wysoką Izbą, minister Błaszczak mówił przez 15 minut, z czego 3 minuty raczył poświęcić sprawie Igora Stachowiaka. Przez pozostały czas uprawiał propagandę sukcesu i atakował opozycję. Pan przewodniczący wpisał się dzisiaj w bardzo podobny nurt, odwołując się do bardzo różnych wydarzeń. Panie przewodniczący, bardzo mi przykro, ale niestety nie ma w tym wszystkim z państwa strony żadnej woli rozliczenia się ze sprawy Igora Stachowiaka i z rocznej absolutnej bezczynności ministra Błaszczaka. Z żalem przyznam, że również z bezczynności komendanta głównego Policji w tej sprawie. To jest sytuacja niebywała, to jest sytuacja, o której powinniśmy pamiętać. Przypomnę, że rok temu Komisja zajmowała się śmiercią Igora Stachowiaka. Wszyscy mamy w pamięci to, że minister Błaszczak spotkał się z ojcem Igora Stachowiaka i to ojciec Igora Stachowiaka pomógł polskiej Policji uspokoić napiętą sytuację we Wrocławiu. To dzięki temu, że minister Błaszczak zapewnił ojca Igora Stachowiaka, że zrobi wszystko, aby sprawa śmierci jego syna została wyjaśniona, polskiej Policji udało się wówczas uspokoić sytuację. Minister Błaszczak oszukał nie tylko ojca Igora Stachowiaka, ale oszukał również opinię publiczną i naszą Komisję. To właśnie na posiedzeniu tej Komisji minister Zieliński mówił w imieniu ministra Błaszczaka, że ministerstwo zrobi wszystko, żeby tę sprawę wyjaśnić. Po roku przekonaliśmy się, że nie tylko nie zrobiono nic, ale zrobiono również bardzo wiele, żeby tę sprawę zatuszować. Ta sprawa wymaga rozliczenia. Dziś ministrowi Błaszczakowi zabrakło odwagi, żeby stanąć przed Komisją, zabrakło odwagi, żeby odpowiedzieć na trudne pytania. Ale minister nie ucieknie przed debatą, jutro odbędzie się debata, jutro będziemy zadawać pytania, jutro przedstawiciel wnioskodawców pan poseł Borys Budka będzie zadawał pytania, przed którymi tak bardzo minister Błaszczak pragnie uciec. My tej sprawy w ten sposób nie zostawimy.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#MarekWójcik">Panie pośle przewodniczący, moim zdaniem pan wielokrotnie nadużył w swoich wystąpieniach elementarnych zasad przyzwoitości, mieszając sprawę tego wniosku o odwołanie, mieszając sprawę śmierci Igora Stachowiaka z wieloma innymi sprawami. Tak nie powinno się postępować. Natomiast tylko i wyłącznie dla pana informacji chciałbym zwrócić panu uwagę, że sprawa Jastrzębia i użycia środków przymusu bezpośredniego była wyjaśniana. Kontrolę w Jastrzębiu przeprowadzał nie kto inny, tylko gen. Szymczyk, obecny komendant główny Policji. Nie minister PO rekomendował premierowi z PO gen. Szymczyka na komendanta głównego Policji, ale robił to minister Błaszczak i pani premier Szydło. W związku z tym opowiada pan różne rzeczy, które zasłyszał pan w klubie, wydaje się panu, że będą efektowne, ale proszę sprawdzić, jak to wyglądało. Wtedy, te kilka lat temu, dwa lata temu, nie zajmował się pan sprawami wewnętrznymi, ale korzystając z autorytetu przewodniczącego Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, warto wcześniej, przed wypowiedziami, sprawdzić fakty, panie przewodniczący, po to żebyśmy się wzajemnie szanowali. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że oklaski są też troszeczkę dla mnie, bo pan przewodniczący – w przeciwieństwie do mnie – mógł swobodnie się wypowiedzieć, nie było z mojej strony siłowego przerywania wypowiedzi, tak jak pan to zwykł czynić. Można, panie przewodniczący? Można.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem opinii o negatywnym zaopiniowaniu wniosku PO? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto wstrzymał się od głosu? Dziękuję i proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JacekKarolak">19 głosów za i 12 głosów przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Wniosek grupy posłów został zaopiniowany negatywnie. Pozostał nam wybór posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JózefaHrynkiewicz">Proponuję pana przewodniczącego Arkadiusza Czartoryskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JerzyMeysztowicz">Ja proponuję pana przewodniczącego Marka Wójcika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Kto z pań i panów posłów jest za tym, aby posłem sprawozdawcą przedstawiającym wniosek przyjęty przez Komisję był przewodniczący w mojej osobie? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto wstrzymał się od głosu? Jedna osoba wstrzymująca. Jaki jest wynik?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JacekKarolak">18 głosów za, 9 głosów przeciw i 1 wstrzymujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">18 głosów za, 9 przeciw i 1 wstrzymujący, czyli posłem sprawozdawcą jestem ja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#BorysBudka">Ja, ja, znowu ja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">No tak, nie mówi się o sobie w trzeciej osobie, panie przewodniczący, jeśli pan nie wie, jak w języku polskim to wygląda.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>