text_structure.xml
59.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AdamSzejnfeld">Otwieram posiedzenie Komisji. Dzisiejsze posiedzenie poświęcone jest informacji ministra skarbu państwa na temat nowej strategii działania Agencji Rozwoju Przemysłu SA. Witam pana ministra Baniaka i pana prezesa Dąbrowskiego, członków Komisji oraz zaproszonych gości. Witam wszystkich państwa.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AdamSzejnfeld">Członkowie Komisji otrzymali materiał „Informacja na temat Strategii rozwoju ARP SA w latach 2012 – 2015”. Ten materiał autorstwa Agencji Rozwoju Przemysłu będzie podstawą dzisiejszej debaty i analizy oraz naszej pracy. Będę prosił pana ministra Baniaka, reprezentującego ministra Skarbu Państwa, o dokonanie wstępu. Następnie głos zabierze prezes Agencji Rozwoju Przemysłu, pan Wojciech Dąbrowski. Jego wystąpienie będzie syntetycznym omówieniem dokumentu, który otrzymaliśmy, łącznie z przedstawieniem elementów strategii. Potem otworzę dyskusję.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AdamSzejnfeld">Korzystając z okazji, że jesteśmy na początku pracy, chciałbym poprosić wszystkich państwa, szczególnie członków Komisji Skarbu Państwa, o przedkładanie do końca przyszłego tygodnia, czyli do 22 czerwca, propozycji do planu pracy. Bowiem w przyszłym tygodniu - zgodnie z pismem pani marszałek Sejmu - musimy, podobnie jak pozostałe komisje, przygotować plan pracy na najbliższe półrocze. Przypominam, że do planu zgłaszamy przede wszystkim tematy, którymi, według państwa, powinniśmy zająć się. Ale jeżeli będą propozycje posiedzeń wyjazdowych, lustracyjnych, to również możemy je przewidzieć. Chciałbym też prosić, żeby – jeżeli będą takie propozycje – w tym samym czasie składać propozycje do planu pracy Najwyższej Izby Kontroli. Na początku kolejnego tygodnia będziemy próbowali ułożyć w plan pracy zebrane od państwa propozycje. Na kolejnym posiedzeniu Komisji przyjmiemy plan.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AdamSzejnfeld">Rozpoczynamy pracę. Panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RafałBaniak">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, dziękuję bardzo za wniesienie tego tematu – dla mnie niezwykle istotnego – pod obrady Wysokiej Komisji. Na wstępie muszę przeprosić, że moje uczestnictwo w dzisiejszym posiedzeniu będzie bardzo krótkie, ponieważ o godz. 11.00 na ul. Klonowej rozpoczyna się zamknięte posiedzenie Komisji Obrony Narodowej na temat kontraktu indyjskiego. Muszę od początku uczestniczyć w tym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#RafałBaniak">Agencja Rozwoju Przemysłu działa już ponad 20 lat. Była powołana głównie do realizacji dużych restrukturyzacji podmiotów gospodarczych należących do Skarbu Państwa. Z biegiem czasu wraz z transformacją gospodarki ten model funkcjonowania Agencji wyczerpuje się. Jesteśmy w zupełnie innym czasie, jeżeli chodzi o stan gospodarki światowej. Mówię o okresie spowolnienia, czy – jak kto woli – kryzysu. Chcielibyśmy, żeby Agencja była podmiotem działającym jak firma, która dzięki aktywom swojego portfela może wspomagać polskie przedsiębiorstwa i podmioty operujące w Polsce. Mówię o nie tylko o podmiotach, które dzisiaj są jeszcze w portfelu Skarbu Państwa. W moim przekonaniu, Agencja Rozwoju Przemysłu powinna być animatorem życia gospodarczego, również życia gospodarczego sektora prywatnego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#RafałBaniak">To, co istotne dzisiaj to – jak powiedziałem – nie tylko działania stricte naprawcze. Chciałbym, żeby Agencja sprostała wyzwaniu, jakim są innowacje. Chciałbym, żeby Agencja bardzo żywo włączyła się w budowę gospodarki opartej na wiedzy, promowaniu nowych technologii. Uważam, że konieczne jest wspieranie rozwoju i modernizacji polskich przedsiębiorstw tak, aby mogły one coraz skuteczniej konkurować na rynku globalnym. Mam nadzieję, że odpowiedzią na zmieniające się otoczenie, na wspomniane wyzwania jest przyjęta przez Zarząd Agencji Rozwoju Przemysłu nowa strategia na lata 2012–2015, która redefiniuje dotychczasowy model funkcjonowania.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#RafałBaniak">W nowym modelu główny nacisk w funkcjonowaniu Agencji chcemy położyć na wsparcie działań prorozwojowych i innowacyjnych. Mam świadomość, że nie wszystkie procesy naprawcze zostały zakończone i niezbędna jest kontynuacja tych działań ze strony Agencji. Natomiast chcemy, żeby Agencja dostrzegała również swoją rolę jako aktywnego gracza nowoczesnej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#RafałBaniak">Co zakłada strategia? Po pierwsze – wzrost wsparcia ze środków funduszu restrukturyzacji do kwoty ok. 700 mln zł. Po drugie – kontynuacja sprzedaży i restrukturyzacji, czyli zbycie do końca 2013 r. udziałów spółek portfelowych. Następnie – włączenie się w animację życia gospodarczego sektora prywatnego, poprzez wzrost salda pożyczek udzielanych osobom prawnym przynajmniej o 25%, czyli również do poziomu ok. 700 mln zł. Podobnie jeżeli chodzi o saldo poręczeń i gwarancji – do poziomu blisko 1 mld zł. Obecnie mówimy o 900 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#RafałBaniak">Chcemy również – na podstawie przyjętej strategii – zwiększyć poziom finansowania inwestycji z wykorzystaniem kapitału obcego - z obecnych 5% do ok. 15%–20%.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#RafałBaniak">Jeżeli chodzi o wartość portfela projektów innowacyjnych, która obecnie wynosi nieco ponad 50 mln zł, chcemy tę aktywność przynajmniej zdziesięciokrotnić, czyli dojść do poziomu blisko 600 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#RafałBaniak">Mam świadomość, że są to dość ambitne cele. Wydaje mi się, że przytoczone liczby wyraźnie wskazują, że chcemy dokonać przełomowej zmiany. Już dzisiaj odnotowaliśmy pierwsze skutki takiego zaangażowania Zarządu i Agencji. Przykładem jest powołanie spółki NANO CARBON, której zadaniem jest komercjalizacja badań naukowych mających na celu doprowadzenie do wytwarzania na skalę przemysłową produktów bazujących na nanostrukturach węglowych. Oczekujemy, że kolejne tego typu inicjatywy znajdą się w portfelu ARP.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#RafałBaniak">To, o czym powiedziałem, to jest zadanie ministra Skarbu Państwa dla Zarządu nowej kadencji. Chcemy, żeby Agencja stawała się coraz bardziej profesjonalnie działająca firmą. Oczekujemy, że ARP jeszcze bardziej zmieni sposób swojego funkcjonowania na rzecz przyśpieszenia, ułatwienia, większej elastyczności procedur dla beneficjentów końcowych, czyli przedsiębiorców. Chcemy również wyjść naprzeciw przedsięwzięciom o wyższym stopniu ryzyka, które są charakterystyczne dla projektów o wysokim stopniu innowacyjności. Jeżeli będzie taka potrzeba, to w tym celu dokonamy zmian w statucie spółki, dopuszczające takie ryzyko w działaniach Zarządu.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#RafałBaniak">Zakładamy, że w ramach perspektywy obecnej strategii spółki, czyli do 2015 r., Agencja będzie również przygotowana do IPO, upublicznienia na Giełdzie Papierów Wartościowych. To jest nadrzędny cel dla Zarządu nowej kadencji.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#RafałBaniak">Jeżeli chodzi o samą strategię, to chcemy do niej podejść w sposób maksymalnie elastyczny. Gdy dostrzeżmy konieczność innego zaangażowania i potrzebę ewentualnych zmian, to będziemy starać się modyfikować strategię w sposób przystający do potrzeb. Wierzę, że realizacja nowej strategii ARP SA będzie istotnym stymulatorem rozwoju polskich przedsiębiorców. Wierzymy, że uda się w ten sposób przyczynić do podniesienia poziomu konkurencyjności lokalnych firm, zwłaszcza w obliczu wyzwań globalnego rynku, w sposób szczególny dzisiaj, kiedy rynek tego wsparcia oczekuje. Mówię o ograniczonej akcji kredytowej banków. Są pieniądze, które powinny być dostępne dla polskich przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#RafałBaniak">Jeszcze raz dziękuję Wysokiej Komisji za zajęcie się tym obszarem. Pan przewodniczący pozwoli, że oddam głos panu prezesowi Dąbrowskiemu, który przedstawi szczegóły zawarte w dokumencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AdamSzejnfeld">Proszę, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WojciechDąbrowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, jak wspomniał pan minister, działalność Agencji była zawsze determinowana potrzebami polskiej gospodarki i kierunkami przemian. Przedłożony dokument wynika z naszej oceny dalszych procesów transformacji. Zauważyliśmy wyraźne zmniejszenie zapotrzebowania na wsparcie projektów pomocowych, ratunkowych i restrukturyzacyjnych. A coraz bardziej istotne staje się ukierunkowanie na główne wyzwanie, jakie obecnie stoi przed polską gospodarką, to znaczy budowę gospodarki opartej na wiedzy, promowanie nowych technologii, innowacyjnych rozwiązań, uruchamianie nowych mechanizmów rozwojowych.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WojciechDąbrowski">Opracowanie tego dokumentu było możliwe m.in. dzięki przeprowadzonej wcześniej głębokiej restrukturyzacji Agencji Rozwoju Przemysłu. ARP w latach 2007–2008 odnotowała straty na poziomie ok. 1 mld zł, związane z wcześniejszymi inwestycjami, głównie w przemysł stoczniowy. Ta sytuacja spowodowała, że Agencja stała się podmiotem niewiarygodnym dla instytucji finansowych i rynku, jak również podmiotem, który nie był w stanie wypełniać swoich zadań. W wyniku przeprowadzonej restrukturyzacji udało się doprowadzić do znacznego zwiększenia skali działalności. Pięciokrotnie zwiększono akcję pożyczkową. Obecnie saldo brutto pożyczek udzielonych przez Agencję Rozwoju Przemysłu jest na poziomie 1 mld zł. Zatem, kolejne zwiększenia – założone w strategii – na poziomie 20%–25% są już naprawdę trudnym wyzwaniem. Bowiem skokowe zwiększenie wcześniej zrealizowaliśmy.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WojciechDąbrowski">Zakładamy w strategii, że Agencja będzie komercyjną spółką, ale nadal wspomagającą państwo w realizacji jego podstawowych zadań gospodarczych, w tym we wzroście konkurencyjności przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WojciechDąbrowski">Do kluczowych obszarów działalności możemy przede wszystkim zaliczyć wspomniane wspieranie innowacyjności. Zasadniczą zmianą jest pewne podejście systemowe i proaktywne. Dotychczas Agencja działała na zasadzie reakcji na składane wnioski i zapytania. Dzisiaj nie tylko poszukujemy nowych projektów, w których możemy uczestniczyć, nie tylko uczestniczymy w nich aktywnie jako inwestor, ale również przygotowujemy całe zaplecze do realizacji poszczególnych projektów. Rozpoczęliśmy szeroką współpracę z instytucjami naukowymi i uczelniami w celu jak najsprawniejszej komercjalizacji prac naukowo-badawczych, rozszerzenia współpracy z przemysłem, ale również prowadzenia akcji edukacyjnej, która umożliwi przedsiębiorcom pozyskanie jak najlepszej kadry przemysłowej. Przykładem może być niedawno podpisana przez Agencję Rozwoju Przemysłu umowa z Politechniką Warszawską, która zakłada działania we wspomnianym przeze mnie zakresie, jak również realizacja jednego z kluczowych projektów budowy mini elektrociepłowni gazowych na terenie kraju.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WojciechDąbrowski">Jeżeli chodzi o działalność w zakresie restrukturyzacji rozwojowej, to założeniem jest przeznaczenie kwoty ok. 700 mln zł na udzielanie pożyczek, obejmowanie obligacji lub wkład kapitałowy do przedsiębiorców, których projekty rozwojowe charakteryzują się określonymi parametrami. Myślimy tutaj o poziomie innowacyjności, kreowaniu nowych miejsc pracy oraz inwestowaniu na terenach objętych strukturalnym bezrobociem. Przykładem naszego działania może być uruchomienie na terenie Stoczni Gryfia zakładu produkcyjnego wytwarzającego fundamenty na potrzeby budowy farm wiatrowych. To przedsięwzięcie zostało zrealizowane wspólnie z firmą Bilfinger Berger oraz polską Stocznią Crist. Jest to budowa nowoczesnego zakładu, generującego ok. 400 miejsc pracy oraz roczny przerób stali na poziomie 80 tys. ton. Ten projekt otwiera Polskę na zupełnie nowe obszary działania w zakresie off-shore i morskiej energetyki wiatrowej. Jest to przedsięwzięcie, które przejmuje dużą część aktywności z obszarów niemieckich i pozwala aktywizować tereny postoczniowe. Chcemy rozwijać ten obszar działalności, biorąc pod uwagę zakres inwestycji w przemysł morskich elektrowni wiatrowych. Przewidywane zapotrzebowanie na kadrę w tym zakresie wynosi ok. 150 tys. nowych etatów do 2020 r.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#WojciechDąbrowski">Wspomnianym wcześniej przedsięwzięciem…</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejJaworski">Panie przewodniczący, bardzo przepraszam, że przerywam, ale pan minister wychodzi. Czy nie powinniśmy jednak zarządzić przerwy w posiedzeniu Komisji? Bowiem mamy głównie pytania do pana ministra. Jeżeli pan minister wyjdzie, to kontynuowanie posiedzenia Komisji nie ma sensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie pośle, pan minister usprawiedliwiał się wcześniej. Przyjąłem to usprawiedliwienie. Przypomnę, że nie ma regulaminowego obowiązku uczestnictwa ministrów w posiedzeniach komisji. Natomiast przyjęliśmy zasadę – i staramy się ją egzekwować – żeby w posiedzeniach uczestniczyli ministrowie czy przedstawiciele kierownictw resortów. W przypadkach szczególnych, kiedy nie mogą uczestniczyć w posiedzeniach lub muszą je wcześniej opuścić, wymagamy, aby upoważniali określone osoby do ich reprezentowania. To jest norma, istniejąca tak długo, jak długo istnieje demokratyczny Sejm. Tu nic nie zmieniło się.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AdamSzejnfeld">Pan minister usprawiedliwił się. Zmierza na zamknięte posiedzenie Komisji Obrony Narodowej. Upoważnił pana prezesa do reprezentowania. Będziemy prowadzić dyskusję. Jeżeli będą tematy poruszone przez członków Komisji lub gości, na które prezes Agencji uzna, że nie może odpowiedzieć ze względu na swoje usytuowanie, to nas poinformuje i przekierujemy je do pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejJaworski">Panie przewodniczący, pozwolę sobie nie zgodzić się. Wczoraj na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka były minister sprawiedliwości, pan Kwiatkowski, potwierdził, że zapisy regulaminowe wyraźnie przewidują, że kiedy temat dotyczy kwestii podległych ministerstwom, to w posiedzeniu komisji musi uczestniczyć minister lub upoważniona przez niego osoba. Rozumiem, że w tym przypadku nie ma takiej osoby. Bo szef Agencji Rozwoju Przemysłu, którą oceniamy, nie może być osobą wyznaczoną przez ministra. Nie będziemy zadawać panu prezesowi pytań, czy czuje się osobą odpowiednią do dalszego pełnienia funkcji zgodnie z nową strategią. Na to pytanie – dotyczące oceny prezesa – powinien odpowiadać minister.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejJaworski">Rozumiem, że pan minister usprawiedliwił się. Ale jeżeli pan przewodniczący wiedział, że będzie taka sytuacja, to albo trzeba było zmienić godzinę rozpoczęcia posiedzenia Komisji, albo zarządzić przerwę i kontynuować posiedzenie, kiedy będzie możliwość rozmowy z ministrem. Nie wyobrażam sobie zadawania pytań panu ministrowi w próżno albo kierowania ich do Agencji Rozwoju Przemysłu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję. Przyjmuję do wiadomości stanowisko pana posła. Ma ono taką samą wartość, jak pogląd każdego z posłów. Mówię o zasadach regulaminowych. Pan minister wziął udział w posiedzeniu. Nawet gdyby nie było pana ministra, to posiedzenie mogłoby odbyć się. Komisja jest ponad resortem i ponad rządem. Nie jest związana obecnością bądź nieobecnością jakiegoś ministra.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AdamSzejnfeld">Dyskusja pokaże, czy obecność ministra będzie potrzebna, czy nie. Poczekajmy do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AdamSzejnfeld">Panie prezesie, proszę kontynuować.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejJaworski">Panie przewodniczący, proszę usprawiedliwić naszą nieobecność. Nie widzę potrzeby uczestniczenia w posiedzeniu Komisji, gdy pan minister jest nieobecny. Może pan prowadzić posiedzenie na każdy inny temat, który dotyczy spraw interesujących Komisję, ale nie na temat, który jest w dzisiejszym porządku dziennym. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie pośle, przypominam, że należy zgłosić się do głosu. Przewodniczący udziela głosu.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AdamSzejnfeld">Każdy z państwa ma swoje obowiązki, plan zajęć i priorytety. Sam ustala, w jakich posiedzeniach i jak długo będzie uczestniczył, zabierze, czy nie zabierze głosu. To są indywidualne sprawy posłów. Przewodniczący ani prezydium Komisji nie mogą ingerować w autonomię państwa dotyczącą pracy. Dziękuję za tę informację.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#AdamSzejnfeld">Panie prezesie, proszę kontynuować.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WojciechDąbrowski">Dziękuję bardzo. Chciałem w tej prezentacji – rozumiejąc, że każdy z państwa miał możliwość zapoznania się z materiałem – przedstawić pewne przykłady praktyczne naszego działania dla zobrazowania, ułatwienia pytań, a również dla ewentualnego wsparcia czy wskazania nam kierunków działań.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WojciechDąbrowski">Poruszyłem już kwestię wspierania innowacyjnych przedsiębiorców poprzez angażowanie się kapitałowe w określone projekty. Istotne dla nas będzie również zaangażowanie się w działania na rzecz rozwoju inicjatyw klastrowych. Oceniamy, że one są motorem konkurencyjności i wzrostu gospodarczego. Podam kolejny przykład naszej działalności w tym zakresie – prywatyzacja części cywilnej Huty Stalowa Wola oraz podjęty przez Agencję wysiłek scalenia działań Liugong Machinery of Poland oraz spółek z Doliny Lotniczej nad budową sieci kooperantów lokalnych w województwie podkarpackim. W poniedziałek odbyło się pierwsze spotkanie zorganizowane przez Liugong Machinery. Sądzimy, że tego typu działalność może w istotny sposób zaktywizować funkcjonowanie małych lokalnych przedsiębiorców. Aby to było możliwe, pojawiają się z naszej strony inicjatywy typu budowa inkubatorów technologicznych – tu ponownie przykład Stalowej Woli – miejsca treningowego i szkoleniowego dla małych przedsiębiorców, którzy muszą zdobyć określone umiejętności i wiedzę, aby być w stanie świadczyć usługi przemysłowe na rzecz światowej klasy producentów, tak, by wypełniać wszystkie wymagania certyfikacyjne.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#WojciechDąbrowski">Dla wypełnienia tych zadań są bardzo istotne – tu był przykład Politechniki Warszawskiej i to podejmujemy wspólnie z zarządzanymi przez nas strefami – działania na rzecz rozwoju kadr przemysłowych. Dzisiaj nie jest wystarczające dostarczenie inwestorom terenu i infrastruktury. Dzisiaj konieczne jest zapewnienie dostępności określonej jakości fachowców. Co najważniejsze – nie tylko fachowców na chwilę obecną, ale w pewnej perspektywie szkoleniowej i rozwojowej. Podjęliśmy już działania z zakresu: po pierwsze – szkolenia nauczycieli zawodu. Jest to projekt realizowany wspólnie przez Agencję Rozwoju Przemysłu, Polską Fundację Promocji Kadr oraz spółkę szkoleniową Kompanii Węglowej. Zakładamy wraz z przedsiębiorcami funkcjonującymi w strefach przeprowadzenie szkoleń nauczycieli, aby w określonej perspektywie w szkołach zawodowych w otoczeniu danych przedsiębiorców mogli być kształceni uczniowie już pod potrzeby określonego przedsiębiorcy, żeby po ukończeniu szkoły od razu byli użyteczni w zakładach.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#WojciechDąbrowski">W tym miejscu wspomnę o innym projekcie, który realizujemy wspólnie z Polską Akademią Nauk, związanym z rozwojem kadr. Z naszych badań wynikało, że przedsiębiorcy, szczególnie mali, są w stanie prognozować zapotrzebowanie na kadrę przemysłową w perspektywie 3–5 lat. Przygotowanie procesu szkoleniowego wymaga wiedzy w horyzoncie co najmniej 10–15 lat. Wspólnie z PAN stworzyliśmy platformę badawczą opartą na idei wirtualnych rynków predykcyjnych w celu zbadania, z jednej strony, zapotrzebowania na kadrę przemysłową, a z drugiej – udzielenia odpowiedzi, w którą stronę kierować wysiłki edukacyjne. Jest to informacja użyteczna zarówno dla przyszłych uczniów i studentów, jak i dla uczelni czy szkół zawodowych. Dla zrealizowania tych zadań Agencja Rozwoju Przemysłu reaktywowała Polską Fundację Promocji Kadr, która kiedyś działała z dobrymi efektami na rynku edukacyjnym. Potem zaprzestała działalności. Obecnie ponownie pojawiła się na tym rynku.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#WojciechDąbrowski">Przykładem naszych działań – wspomnianych wcześniej – jest projekt GRAFEN. Biorąc pod uwagę osiągnięcia polskich naukowców, szczególnie z Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych, podjęliśmy wspólnie z ITME prace nad komercjalizacją tego wynalazku. I tu znowu zastosowaliśmy metodologię wirtualnych rynków predykcyjnych, ponieważ poza wybranymi kierunkami trudno było przewidzieć, w jaką stronę kierować wysiłki inwestycyjne i do czego grafen może być w przyszłości zastosowany. Zbudowaliśmy platformę, a na niej społeczność, w której w formie dyskusji zakładów przeprowadzane jest przewidywanie zastosowań grafenu.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#WojciechDąbrowski">Dzisiaj jesteśmy na etapie końcowym formułowania trzech konsorcjów do produkcji z wykorzystaniem grafenu. To są projekty z zakresu kompozytów, optoelektroniki, jak również produkcji elektronicznej w oparciu o technologię miedzianą.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#WojciechDąbrowski">Wspomniałem o projekcie budowy lokalnych ciepłowni gazowych. Jest to projekt „Kongregacja dla gmin”. Agencja nie będzie budowała tych ciepłowni. Zakładamy, że gminy, spółdzielnie mieszkaniowe czy przedsiębiorcy będą budowali mini elektrociepłownie gazowe o przewidywanej mocy 1,5–2 MW, maksymalnie do 5 MW. Obecnie jesteśmy po przebadaniu 57 potencjalnych lokalizacji pod tego typu projekty. Przeprowadzamy końcowe analizy prawne oraz konstruujemy z udziałem instytucji finansowych model finansowania tego rodzaju przedsięwzięć.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#WojciechDąbrowski">Wszelkie przedsięwzięcia z zakresu odnawialnych czy alternatywnych źródeł energii są bardzo ważnym elementem działalności Agencji. Oprócz wspomnianych lokalnych elektrociepłowni gazowych zbudowaliśmy dwie, a obecnie budujemy trzecią wytwórnię paliw alternatywnych opartych na utylizacji odpadów komunalnych. Prowadzimy bardzo zaawansowane rozmowy, które m.in. zmaterializowały się budową fabryki pod fundamenty wież wiatrowych, w zakresie urządzeń do produkcji energii z odnawialnych źródeł.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#WojciechDąbrowski">Kolejnym obszarem naszego działania są specjalne strefy ekonomiczne. Agencja zarządza dwoma specjalnymi strefami ekonomicznymi. Obecnie zatrudnienie w nich wynosi ok. 35 tys. osób. Sumaryczne inwestycje – to ponad 11 mld zł. W czasach kryzysu – pomimo zastoju – udało nam się doprowadzić do wzrostu zatrudnienia w strefach o 30% i zwiększenia inwestycji o 40%. Zakładamy dalszy bardzo dynamiczny rozwój inwestycji w strefach. Zaplanowaliśmy – to są bardzo ambitne parametry – że w 2015 r. zatrudnienie w strefach będzie wynosiło 51,5 tys. osób, a inwestycje sięgną 16,5 mld zł. To jest możliwe przy założeniu realizacji dużych projektów inwestycyjnych typu budowa konstrukcji metalowych, produkcja maszyn budowlanych oraz projektów z zakresu elektroniki użytkowej. Ważną kwestią dla realizacji tych przedsięwzięć będzie przedłużenie czasu funkcjonowania stref. Założeniem naszym jest przekształcanie stref w kierunku klastrów specjalizujących się w konkretnych obszarach działalności. Jako obszary wyspecjalizowane w zakresie stref agencyjnych można wymienić przemysł lotniczy, przemysł motoryzacyjny, przeróbkę aluminium.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#WojciechDąbrowski">Coraz częściej na terenie naszych stref – co bardzo istotne – lokowane są centra badawczo rozwojowe dużych koncernów. Uznajemy to za dobry sygnał. Postrzegamy to jako szansę zwiększania zatrudnienia i wzrostu inwestycji w strefach.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#WojciechDąbrowski">Mówiliśmy o zmniejszonym zapotrzebowaniu na pomoc na ratowanie i restrukturyzację. Uchwalono zmianę ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji, która umożliwiła kierowanie części środków Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców na wsparcie nie stanowiące pomocy publicznej. Nie chcemy całkowicie rezygnować z pomocy na restrukturyzację i ratowanie, realizowanej za zgodą Komisji Europejskiej. Nadal będziemy aktywnie prowadzić tę działalność. Będziemy wspomagać przedsiębiorców w sytuacji potrzeby. Natomiast chcielibyśmy wyprzedzać, a nie reagować w sytuacji kryzysu, wspierać firmy w momencie, kiedy kryzys jeszcze nie pojawił się, gdy są określone szanse inwestycyjne i rozwojowe oraz perspektywy nowych produktów.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#WojciechDąbrowski">Kolejnym obszarem jest zarządzanie portfelem naszych spółek. Zakładamy sprzedaż wszelkich aktywów do końca 2013 r. Jest to założenie obowiązujące dla podmiotów, które już są w strukturze Grupy Kapitałowej ARP. Przejęcia od Skarbu Państwa czy innych spółek należących do Skarbu Państwa są systematycznie prowadzone. Ich celem jest przeprowadzenie restrukturyzacji, wzrost wartości i uplasowanie podmiotów na rynku. Założeniem działania nie jest po prostu sprzedaż, lecz – jak mówiłem – przeprowadzenie procesów restrukturyzacyjnych, które zwiększą wartość podmiotu. One często doprowadzają do wyłączenia części aktywów i budowaniu na nich zupełnie nowych aktywności czy też przeniesienia części produkcji na inne obszary. Można tutaj wskazać przykład Nauty - przeniesienie produkcji z centrum miasta na tereny po Stoczni Gdynia. Analogiczne procesy odbywają się w Warszawie na ul. Jana Kazimierza – przeniesienie poza stolicę produkcji z Grupy Waryński, a tereny przeznaczono na potrzeby budownictwa mieszkaniowego i biurowego.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#WojciechDąbrowski">Kolejnym przykładem omawianych działań – jeżeli mogę posługiwać się przykładami – jest przejęcie przez nas Fabryki Pojazdów Szynowych od Zakładów Cegielskiego w Poznaniu. Dzięki inwestycjom w kapitał obrotowy oraz zmianom sposobu organizacji produkcji udało nam się wyprowadzić ten podmiot z głębokiego kryzysu. Obecnie spółka z dobrym skutkiem składa oferty na rynku. Wczoraj otrzymaliśmy informację o jej zwycięstwie w kolejnym przetargu. Udało się doprowadzić do tego, że spółka w ciągu roku była w stanie wyprodukować 20 wagonów, podczas gdy poprzedni kontrakt na 14 wagonów realizowała przez 5 lat.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#WojciechDąbrowski">Agencja Rozwoju Przemysłu jest również właścicielem szeregu nieruchomości. Zostały one podzielone na dwie grupy. Pierwsza obejmuje nieruchomości, które służą do działalności statutowej, naprawdę, działalności strefowej. Te nieruchomości są uzbrajane, przygotowywane pod potrzeby inwestorów i w ramach przetargów łącznych oferowane potencjalnym inwestorom strefowym.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#WojciechDąbrowski">Pozostałe nieruchomości, należące do Agencji zostaną sprzedane, aby uzyskane środki móc kierować na realizację projektów innowacyjnych. Zakładana jest również sprzedaż siedziby Agencji Rozwoju Przemysłu na ul. Wołoskiej w Warszawie. Nie ma potrzeby utrzymywania tej nieruchomości w aktywach ARP. Chcemy te środki przeznaczać na działalność.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#WojciechDąbrowski">Część nieruchomości nie jest sprzedawana w postaci samych nieruchomości. Ona jest dewelopowana do poziomu projektów i wtedy poszukujemy inwestorów.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#WojciechDąbrowski">Bardzo poważne zmiany odbywają się również w samej Agencji Rozwoju Przemysłu. One są konieczne, chociażby dlatego, żeby móc wprowadzić tę strategię. To są zupełnie nowe wyzwania. Nie wszystkie kompetencje posiadaliśmy. Wcześniej był zupełnie inny model działania – bardziej reaktywnego, nie proaktywnego. Musimy przygotować szereg planów taktycznych i operacyjnych, żeby mieć szanse poszukiwania na rynku i móc wypełniać te funkcje. One są w końcowej fazie opracowania i uzgodnienia. Jest kwestia kaskadowania celów, przeglądu procesów biznesowych. Wcześniej Agencja nie była instytucją prowadzącą budżetowanie. Przed trzema laty wprowadziliśmy controlling, zarządzanie ryzykiem. Chcemy wykorzystać doświadczenia z zakresu zarządzania ryzykiem zarówno na projektach restrukturyzacyjnych, jak i wprowadzonego systemu zarządzania ryzykiem na poziomie całej instytucji do inwestowania w projekty, które charakteryzują się dużym poziomem ryzyka, co jest związane z ich dużym poziomem innowacyjności czy nieprzewidywalności co do możliwości ulokowania ich na rynku. Przykładem takiego projektu jest projekt GRAFEN. Obecnie prowadzimy analizę kilkunastu projektów tego typu.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#WojciechDąbrowski">Ważnym elementem zmian w strategii zarządzania Agencją jest również kwestia społecznej odpowiedzialności. Tworzymy zręby systemu umożliwiające dobre postrzeganie Agencji również przez inne grupy interesariuszy niż właściciel.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#WojciechDąbrowski">Jeśli chodzi o wspomniane przygotowanie do IPO, to zakładamy, iż na koniec 2013 r., ale naprawdę w momencie zamknięcia sprawozdań za 2013 r., Agencja będzie wypełniała wszystkie parametry spółki, która może podlegać notowaniu. Do tego konieczne jest stworzenie equity story, które będzie przekonywało inwestorów. Dzisiaj historia Agencji pokazuje dużą nieprzewidywalność działalności. To są fluktuacje wynikające często z inwestycji w bardzo ryzykowne przedsięwzięcia, będące pochodną potrzeb gospodarki, a które w sposób bezpośredni rzutują na wynik i wartość Agencji.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#WojciechDąbrowski">Udało nam się w tym roku – po raz pierwszy w historii Agencji – uzyskać mocny dodatni wynik na wszystkich poziomach rachunku zysków i strat. Plany określone w strategii przewidują wyniki na poziomie powyżej 120 mln zł w skali roku, z wyłączeniem 2013 r., w którym założono wynik na poziomie 240 mln zł. Mówię o wyniku netto. Ta różnica wynika z założonej zwiększonej sprzedaży spółek i korzyści osiągniętych z tego tytułu.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#WojciechDąbrowski">Strategia jest żywym dokumentem. Pokazuje pewne obszary działalności. W sposób ciągły monitorujemy rynek. Poszukujemy możliwości inwestycyjnych istotnych z punktu widzenia gospodarki i rozwoju państwa. Przykładem jest próba zbudowania i aktywizowania w Polsce produkcji urządzeń służących do wydobycia gazu łupkowego. Udało nam się na terenie jednej z naszych stoczni doprowadzić do adaptacji pierwszej wiertni przywiezionej z Filipin. Chcielibyśmy, żeby jak największa liczbę elementów do tych wiertni była produkowana w Polsce. Prowadzimy szeroko zakrojone rozmowy zarówno z PGNiG, jak i również przygotowaliśmy program z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, dotyczący działalności w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#WojciechDąbrowski">Agencja zarządza również zespołami zamkowo-parkowymi w Baranowie Sandomierskim i Krasiczynie. Zakładamy dzierżawę czy sprzedaż tych obiektów. Obecnie sprawa nieco skomplikowała się w odniesieniu do zamku w Krasiczynie w związku z decyzją wojewody dotyczącą nieważności decyzji uwłaszczeniowych. Analizujemy możliwość odwołania się od tej decyzji, ewentualnie - wystąpienia na drogę prawną.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#WojciechDąbrowski">Jeżeli chodzi o obszary działań na zlecenie ministerstw i instytucji państwowych, chociażby takie, jak monitorowanie restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, to zakładamy kontynuowanie tego rodzaju działalności do 2015 r. Po tym nastąpi jej wygaszanie.</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#WojciechDąbrowski">Będziemy wyraźnie koncentrować się na inwestycjach. Chodzi o profil Agencji jako banku inwestycyjnego uwrażliwionego na inwestycje w zakresie - jak już wspomniałem - innowacji, kreowania nowych miejsc pracy, a także inwestycje w obszary, które z punktu widzenia polityki państwa są istotne do zagospodarowania. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję, panie prezesie.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AdamSzejnfeld">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AdamSzejnfeld">Proszę bardzo, pan poseł Grad.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MariuszGrad">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Dziękuję również panu prezesowi za wyczerpującą informację. Rzeczywiście, przed Agencją stoją bardzo ambitne cele strategiczne. Ale to dobrze, bo ta instytucja jest niezmiernie potrzebna polskiej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MariuszGrad">Chciałbym przy tej okazji skierować kilka pytań. Jeżeli chodzi o nową unijną perspektywę budżetową, to czy Agencja może tutaj odegrać jakąś rolę w zakresie dystrybucji środków europejskich, szczególnie w kontekście innowacyjności? Czy może pełnić funkcję jednostki zarządzającej? Czy też raczej będzie ją spełniała PARP?</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MariuszGrad">Chciałbym również zapytać o kwestie związane z prywatyzacją spółek przez Skarb Państwa. Pan prezes powiedział, że część spółek, które nie zostaną sprywatyzowane mogą zostać przekazane Agencji w celu ich restrukturyzacji. Czy to będzie duża skala, czy też pojedyncze przypadki? Bowiem wiele prywatyzacji jest nieskutecznych, szczególnie mniejszych spółek.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MariuszGrad">Chciałbym również zapytać – może to pytanie jest bardziej skierowane do ministra – czy Agencja będzie spółką dywidendową? Szacujecie państwo w najbliższych latach dość spore zyski, szczególnie z prywatyzacji. Czy zyski będą zostawać w Agencji z przeznaczeniem na realizację celów strategicznych prezentowanych przez pana prezesa? Rzeczywiście, trzeba dużo pieniędzy, aby je zrealizować.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MariuszGrad">Chciałbym też zapytać o IPO. Czy ministerstwo chce wypuścić mały pakiet akcji w przyszłości, czy też to będzie pełne upublicznienie Agencji?</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MariuszGrad">Następne pytanie dotyczy kwestii lokalnych z mojego okręgu wyborczego. Czy jest możliwość, aby Agencja wykupiła od samorządu grunty leżące w podstrefie Tomaszów Lubelski i później zarządzała nimi, dozbrajała je i wystawiła w przetargu na sprzedaż przedsiębiorcom? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AdamSzejnfeld">Pan poseł Racki, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefRacki">Pan prezes ciepło mówił o Poznaniu i tramwajach. Byłem tam 6 lat temu. Widziałem ten zakład pracy. Rokowania nie były zbyt pomyślne, aczkolwiek produkt był dobry. Co stało się, że wypowiedź pana prezesa o tym zakładzie jest pozytywna? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AdamSzejnfeld">Czy są jeszcze jakieś pytania?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AdamSzejnfeld">Pan poseł Borowczak, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyBorowczak">Chciałbym, żeby pan prezes powiedział o zaangażowaniu Agencji w Stoczni Gdańsk, jeśli chodzi o pochylnię. Jak przedstawia się ta sprawa na chwilę obecną? Widzimy, że na pochylni stoi statek chyba już piąty rok. Na tym statku jest syndyk. Czy Agencja otrzymuje za to jakieś pieniądze? Kto reprezentuje Agencję w radzie nadzorczej? Pytałem o to na poprzednim posiedzeniu, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję. Przypominam, że tematowi stoczni będzie poświęcone jutrzejsze posiedzenie. Będzie to kontynuacja poprzedniego posiedzenia, na którym rozmawialiśmy o stoczniach remontowych. Jutro będziemy mówić o stoczniach produkcyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyBorowczak">Panie przewodniczący, czy pan prezes Dąbrowski będzie uczestniczył w jutrzejszym posiedzeniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AdamSzejnfeld">Przypominam tylko, że jutro będzie posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyBorowczak">Przepraszam, myślałem, że jutro będzie tylko minister nadzorujący stocznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AdamSzejnfeld">Pan przewodniczący Jackiewicz, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#DawidJackiewicz">Mam pytanie do pana prezesa dotyczące spółki LOT AMS, nabytej stosunkowo niedawno, bo około – może nawet niecałych – trzech miesięcy temu przez Agencję. Otóż, kiedy dokonywano tej transakcji pan prezes powiedział, że jej celem jest restrukturyzacja i podjęcie działań mających na celu podniesienie wartości spółki oraz jej ewentualne zbycie w przyszłości. W tym samym czasie, kiedy pan prezes wypowiadał te słowa, prezes LOT, pan Piróg, mówił, że w obecnie o wiele bardziej kalkuluje się korzystać z usług serwisowych innych spółek, w tym spółek działających na rynkach europejskich. Zwracał uwagę, że z biznesowego punktu widzenia jest to o wiele bardziej korzystne. Zatem, jeśli główny, jeden z najważniejszych operatorów lotniczych na naszym rynku nie będzie zainteresowany korzystaniem z usług tej spółki, to na czym ma polegać zwiększenie wartości, restrukturyzacja i jakakolwiek korzyść przy jej zbyciu w przyszłości? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#AdamSzejnfeld">Pan poseł Zubowski, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WojciechZubowski">Panie prezesie, w materiałach jest informacja o posiadaniu przez ARP akcji i udziałów w kilkunastu spółkach będących w stanie likwidacji. Prosiłbym o informację o rodzaju tych spółek, ich wielkości, jakie kwoty zapłacono za wspomniane akcje i udziały. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#AdamSzejnfeld">Na zakończenie chciałbym poruszyć kilka kwestii. Bardzo podoba mi się priorytet dotyczący wzmacniania innowacyjnej gospodarki. Od kilku lat dużo o tym mówimy. Natomiast – trzeba powiedzieć szczerze – nie ma zbyt wybitnych efektów. Można dopatrzeć się wielu przyczyn. Nasze posiedzenie nie jest posiedzeniem Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii, zatem nie będę wchodził w szczegóły. Ale to, co w tym zakresie planuje ARP, jest na pewno interesujące. Nie będzie z pewnością wyłącznym instrumentem pobudzania innowacyjności polskiej gospodarki. Ale w katalogu wszystkich instrumentów podejmowanych przez rząd, instytucje i agencje rządowe, a także sektor prywatny, może być istotnym wzmocnieniem tej strategii na rzecz tworzenia innowacyjnej polskiej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#AdamSzejnfeld">Chciałabym się dowiedzieć – może nieco głębiej – na czym miałyby polegać te działania. Gdy widzę zaplanowany budżet – 50 mln zł, to trzeba sobie szczerze powiedzieć, że to są bardzo małe środki. Owszem, jest tam informacja o dochodzeniu do potencjału 600 mln zł. Chciałbym dowiedzieć się, w jaki sposób ten potencjał ma być osiągnięty i potem zagospodarowywany. Bo to już byłby jakiś potencjał.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#AdamSzejnfeld">Uważam, że obecnie jednym z problemów, który powoduje tak niskie wykorzystanie przez polską gospodarkę i polski biznes myśli naukowej, jest słabość instytucji inwestujących w przechodzenie wyników badań i rozwoju do gospodarki. Nawet większość funduszów venture capital, których w Polsce jest bardzo mało, po pierwsze – dysponuje niewielkimi pieniędzmi, ale przede wszystkim na określone pojedyncze projekty. Bo summa summarum to w Polsce nie są małe pieniądze. Tylko, że najczęściej przyjmuje się, że np. jeśli chodzi o start-up, to będzie inwestowało się do 5 mln zł wartości, to w większości przypadków są to środki niewystarczające i nie można wesprzeć interesujących projektów.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#AdamSzejnfeld">Innym problemem jest poziom dopuszczalnego czy akceptowalnego ryzyka, zwłaszcza w przypadku, kiedy chodzi nie tylko o pożyczki, ale instrumenty wymienione w katalogu, czyli także wchodzenie kapitałowe do spółek. Niestety, moim zdaniem, bolączką polskiego systemu wspierania innowacyjności jest niedopuszczalność ryzyka, co jest po prostu absurdem. W Stanach Zjednoczonych dopuszcza się nawet do ponad 90% nieudanych projektów. W Polsce chcemy – mówiąc z pewną przesadą – żeby 100% projektów innowacyjnych udało się. Jeśli złotówka jest zainwestowana w cokolwiek, co nie uda się, a w innowacyjności jest to normalny standard, to oczywiście zaraz są słane pisma i wnioski do prokuratur o ściganie, niegospodarność itp. Ale pomijając tę dziwną polską mentalność, populizm, podejrzliwość i wieczne ściganie złodziei, układów itd., to jednak coś z tym trzeba zrobić. Chciałbym wiedzieć, w jaki sposób Agencja zamierza sobie poradzić z kwestią akceptowalności – i jakiego pułapu – ryzyka w inwestycjach czy wspieraniu inwestycji innowacyjnych.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#AdamSzejnfeld">Kolejna kwestia – poruszona przez pana prezesa – dotyczy szkolenia kadr. Nabrałem nieco wątpliwości. Gdy pan prezes mówi, iż potrzeba planów średnio- czy długookresowych, 10–15-letnich, to zgadzam się z tym. Mówimy o szkolnictwie zawodowym w sensie horyzontalnym, czyli kształtowaniu kierunków kształcenia zawodowego przez polskie szkoły i uczelnie. Natomiast, gdy mówimy o potrzebach budowania kadr lokalnie, a to jest na ogół największym wyzwaniem, to – w mojej ocenie – horyzont wynosi od roku do trzech lat. Firmy, poszukując lokalizacji, badają wiele elementów, m.in. rynek pracy. Długość trwania proces projektowego i inwestycyjnego jest rozstrzygająca dla decyzji o lokowaniu danej inwestycji w tym czy innym miejscu ze względu na rynek pracy, czyli także istniejące kadry. Jeżeli nie potrafi się zabezpieczyć wykwalifikowanej kadry, chociażby robotników, w ciągu roku do trzech lat, to inwestycja w ogóle nie powstaje, jest poszukiwane inne miejsce.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#AdamSzejnfeld">Wydaje mi się, że za kształcenie horyzontalne powinien jednak odpowiadać nie resort Skarbu Państwa, tylko resort edukacji, także nie Agencja Rozwoju Przemysłu, lecz stosowne instytucje oświatowe. Natomiast zainteresowanie Agencji tworzeniem kadr jest – moim zdaniem – fundamentalnie ważne. Ale widzę tę aktywność na poziomie lokalnym – nie wiem, czy w regionalnym – i w krótkim okresie. Znam firmy, które codziennie dowożą pracowników ze 100 km do zakładów pracy. Często te firmy w trakcie działalności już czynią poszukiwania, mimo że wszystko gra. Działalność w danym miejscu jest w porządku, jej ekonomika również, ale ze względu na trudny rynek pracy poszukują jednak możliwości przeniesienia działalności gospodarczej, ponieważ nie wszędzie potrafią je wspomóc w zakresie kształcenia lokalnych kadr. Wydaje mi się, że nastawienie Agencji na coś takiego mogłoby być bardzo dobrym rozwiązaniem.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#AdamSzejnfeld">Wracając do innowacyjności, w mojej ocenie, kolejną kwestią jest problem niskiego popytu polskiego przemysłu na wyniki badań, co oznacza, że gdyby nie wiem jak dofinansowalibyśmy świat nauki oraz nie wiem jak podnieślibyśmy efektywność szkół wyższych i instytutów naukowych oraz jednostek badawczo-rozwojowych, to i tak efekty tej pracy najczęściej rozbijają się i długo jeszcze będą rozbijać się o brak popytu na rynku. Obecnie rynek jest już rynkiem globalnym. W związku z tym chciałbym zapytać, czy myśli się o czymś takim, co można by nazwać chociażby w przenośni – per analogiam, żeby wiedzieć o co chodzi w skrócie myślowym – offsetem technologicznym. To znaczy, żeby stworzyć pewien mechanizm poszukiwania nabywców, popytu czy generowania popytu na polską myśl naukową i techniczną, na polskie patenty. Ale jeżeli nie ma tego popytu w kraju wśród rodzimych przedsiębiorców, a np. byłby zagranicą, to żeby wiązać ten popyt z jakimiś obowiązkami, np. realizowania danej produkcji czy wykorzystywania albo rozwijania tej myśli naukowej jednak w kraju, a minimum – przy pomocy polskich naukowców i polskich przedsiębiorców, jeśli zagranicą. Wydaje mi się, że mógłby to być jeden z interesujących instrumentów wychodzących naprzeciw niskiemu popytowi biznesu. To tyle ode mnie.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#AdamSzejnfeld">Pani poseł Zaremba, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RenataZaremba">Dziękuję bardzo. Panie prezesie, bardzo podoba mi się przedstawiona przez państwa strategia, łącznie z wizją, misją i celami strategicznymi. Nawiązując do wizji, czyli działań łagodzących skutki niekorzystnych zjawisk gospodarczych i aktywnego wspierania wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorców lokalnie na rynku, mam pytanie à propos lokalnego rynku szczecińskiego. Wiemy, że są tam tereny postoczniowe, którymi zarządza Towarzystwo Finansowe Silesia. Czy Silesia zwróciła się do Agencji o współpracę w sprawie zagospodarowania terenów oraz zachęcenia przedsiębiorców do inwestowania na nich?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AdamSzejnfeld">Panie prezesie, oddaję głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WojciechDąbrowski">Jeżeli chodzi o funkcję jednostki zarządzającej środkami unijnymi, to na dzisiaj nie widzimy siebie w tej roli. Jest to funkcja wypełniana przez PARP i inne instytucje. Nie ma potrzeby powielania tych funkcji. Postrzegamy siebie raczej jako inwestora w projektach innowacyjnych, a nie dystrybutora środków unijnych. Przyjęcie przez Agencję funkcji instytucji pośredniczącej ograniczyłoby możliwość działania w tym obszarze. Mieliśmy przykład w projektach SPO WKP, kiedy byliśmy jednocześnie dystrybutorem środków. Spowodowało to brak możliwości naszego aktywnego uczestnictwa w poszczególnych lokalnych projektach. Chcielibyśmy tego uniknąć. Sądzimy, że współpraca z PARP bardzo dobrze przebiega. Chcemy uzupełniać te działalność.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WojciechDąbrowski">Jeżeli chodzi o spółki do przekazania, to jest ciągła praca z właścicielem – Ministerstwem Skarbu Państwa. Te procesy są prowadzone w ramach pojawiających się potrzeb i możliwości. Przykładem reagowania na potrzeby jest Fabryka Łożysk Tocznych w Kraśniku. Ta spółka wystąpiła do nas o pomoc publiczną. Z przeprowadzonych analiz wyraźnie wynikało, że te procesy muszą być bardzo głębokie, że w jednym ręku musi kierowanie środków, nadzór właścicielski i prowadzenie procesów prywatyzacyjnych. Ta spółka została przekazana. Udzielona została pomoc publiczna. Obecnie prowadzona jest jej prywatyzacja.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#WojciechDąbrowski">Jeśli chodzi o dywidendę, to pozwolę sobie nie udzielać odpowiedzi. Podobnie w sprawie IPO. Zadaniem Zarządu jest przygotowanie spółki do procesu, tak aby spełniała wszystkie kryteria. Decyzja o przeprowadzeniu procesu, i w jakim zakresie, należy do właściciela. Sądzimy, że istotną dla wartości spółki będzie kwestia wypełniania wszystkich parametrów.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#WojciechDąbrowski">Odnosząc się do inwestycji w zakup nieruchomości w podstrefie w Tomaszowie Lubelskim, chciałbym wyjaśnić, że staramy się, jeżeli tereny są objęte strefą i należą do samorządu, ograniczać nasze inwestycje, żebyśmy mogli przeznaczać pieniądze na inne projekty. Gdybyśmy wykupili od samorządów wszystkie nieruchomości w strefach, to nie starczyłoby nam pieniędzy na inne działania. Oczywiście, jest taka możliwość. Będziemy podchodzić indywidualnie do każdego przypadku. Rozpatrywaliśmy już raz wspomniany przypadek. Przyjrzymy mu się jeszcze raz. Dzisiaj rozpatrujemy – nawet wystąpiliśmy już formalnie o rozszerzenie strefy w Szczecinie. Analizujemy możliwość zakupu terenów od jednej ze spółek. Chodzi dokładnie o Gryfię. Przejęcie przez Agencję umożliwiłoby podjęcie pewnych działań w zakresie budowy infrastruktury. Rozmowy z inwestorem dowodzą, że bez przystosowania tego gruntu nie będzie inwestycji. Jeżeli taka sytuacja zachodziłaby w Tomaszowie – jest inwestor, są określone potrzeby, łącznie z budową hali – to jesteśmy jak najbardziej otwarci na tego typu projekty. Przykładem podobnego działania jest kwestia podstrefy Radom – nabycia od samorządu nieruchomości pod budowę fabryki broni dla Fabryki Broni Łucznik w Radomiu. Agencja odkupiła nieruchomość, inwestuje w budowę fabryki, potem przekaże ją w leasing.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#WojciechDąbrowski">Jeżeli chodzi o Poznań i pozytywne opinie, to cieszę się, że mogę je wyrażać. Przejęliśmy spółkę w sytuacji, gdy naprawdę był tylko jeden klient - Intercity, który sam miał kłopoty z płynnością. Spółka stanęła na skraju bankructwa. Nie dlatego, że źle działała. Nie płacono jej za wykonywane wyroby. Chciałbym wskazać na wielki wysiłek pracowników. Zawsze podaję ten przykład ze względu na wielki szacunek. Pracownicy nie otrzymywali wynagrodzenia przez pół roku. Zgodzili się na rozłożenie na raty, ustalenie harmonogramu spłat tak, żebyśmy mogli przeznaczyć pieniądze na zakup materiałów i komponentów oraz udrożnić zatory płatnicze. Udało się tego dokonać. Dzisiaj fabryka produkuje, zatrudniła nowych pracowników. Chcąc bardziej wyraziście pokazać ten przykład, dodam, że byliśmy w sytuacji, kiedy nie płaciliśmy pracownikom zatrudnionym w fabryce, a musieliśmy zatrudnić nowych o określonych specjalnościach i im musieliśmy płacić. Pracownicy zgodzili się na pewne ustępstwa dla ratowania fabryki. Stąd ciepłe słowa.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#WojciechDąbrowski">Jeżeli chodzi o Stocznię Gdańsk, rozumiem że jutro będzie posiedzenie Komisji poświęcone stoczniom produkcyjnym. Chciałbym jednak poinformować, że statek nie należy do nas. Budowany jest przez Stocznię Gdańsk. Zajmowana jest jedna z pochylni. Czekamy na jej uwolnienie. Odnosząc się do płatności, chciałbym zaznaczyć, że mamy mnóstwo problemów. Cały czas pracujemy nad urynkowieniem relacji ze stocznią.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#WojciechDąbrowski">Na jutrzejszym posiedzeniu prezes Góra poda szczegóły, jeśli chodzi o cyfry, aczkolwiek w sposób ograniczony, bo nie dysponujemy jeszcze oficjalnymi danymi ze Stoczni Gdańsk. Otrzymaliśmy je za pośrednictwem członka rady nadzorczej, ale możliwość informowania jest jeszcze ograniczona.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#WojciechDąbrowski">Odnosząc się do LOT AMS i wypowiedzi pana prezesa Piróga, chciałbym wyjaśnić, że, po pierwsze – mamy pewne umowy, które wiążą LOT AMS z LOT. Zatem, jest zapewnienie prac. O ile pamiętam, wypowiedź pana prezesa dotyczyła opłacalności utrzymywania we własnych strukturach instytucji, która świadczy usługi w tym zakresie. I tu się w pełni zgodzę. Linie lotnicze, generalnie – może poza dużymi typu Lufthansa – nie utrzymują w swoich strukturach tych kompetencji. Taniej i skuteczniej można te usługi wykonywać na zewnątrz. Ale dzisiaj na zewnątrz jesteśmy również my. Chcemy utrzymać LOT jako klienta. Ale również prowadzimy szereg rozmów, pozyskujemy nowych partnerów spoza kraju, m.in. z Finlandii. Jest też kontrakt z Łotwy. Ale nie chciałbym tutaj zagłębiać się w szczegóły, bo mogę mylić się. Udało się pozyskać z Singapuru jeden samolot do remontu. Zatem, ten rynek ma charakter ogólnoświatowy. Odnotowaliśmy znaczny wzrost przewozów lotniczych na terenie Polski, co też generuje kolejne zapotrzebowania na przeglądy. Ważnym elementem jest tutaj pewna renta lokalizacyjna. LOT AMS jest, tak naprawdę, jedyną instytucją, która ma dostęp do hangarów na terenie Okęcia. Zatem, świadczenie części usług, szczególnie w zimie, jest możliwe tylko przez ten podmiot.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#WojciechDąbrowski">Najtrudniejsza jest dyskusja w zakresie ryzyka i akceptowalności straty. Z pełną świadomością podchodzimy do tego wyzwania. Dlatego wprowadziliśmy system zarządzania ryzykiem i identyfikowania. Nie chcemy udawać, że kiedy przystępujemy do projektu innowacyjnego, to jesteśmy w 100% przekonani o jego sukcesie. Na podstawie naszej wiedzy, analiz rynkowych, wiedzy pozyskanych specjalistów mamy przekonanie, że jest to działalność, która daje szansę na określony zwrot. W naszych analizach, decyzjach Zarządu przedkładanych radzie nadzorczej, pokazujemy poziom ryzyka niespełnienia danych przewidywań. Tu jest prosty wybór – albo będziemy podejmować ryzyko i decydować się na tego typu działania, albo ich zaniechamy. Sądzimy, że z większą korzyścią dla Agencji i otoczenia jest świadome podejmowanie ryzyka.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#WojciechDąbrowski">Jak sobie wyobrażamy działalność i inwestowanie w zakresie innowacji, nowych produktów, rozwoju itp.? Lubię posługiwać się przykładami. Jeżeli można, znowu powrócę do Szczecina oraz inwestycji Bilfinger Bergera. Kiedy wiedzieliśmy, że jest zainteresowanie, czy jest kontrakt i poszukiwanie możliwości lokowania produkcji przez firmę Bilfinger Berger, utworzyliśmy spółkę celową. Zainwestowaliśmy określone pieniądze. Celem tej spółki było przygotowanie całego projektu. To było nasze ryzyko. Nie wiedzieliśmy, czy pieniądze wydane na tę spółkę zwrócą się kiedykolwiek. Ale chcieliśmy formuły wyodrębnionej spółki. Wydatkowaliśmy określoną kwotę z założeniem, że jeżeli przedsięwzięcie nie uda się, to pieniądze będą stracone. Te inwestycje spowodowały możliwość dobrej dyskusji z partnerem niemieckim. Następnie – wygranie spośród 13, na drugim etapie - 11 lokalizacji. Bez tego ryzyka, bez zainwestowania nie bylibyśmy w stanie poprowadzić tego projektu. Przypomnę – 400 miejsc pracy. Tego typu podejście chcemy stosować do wszystkich działań. Stąd powołanie spółki NANO CARBON, ścisłe określenie kwoty przeznaczonej na prace organizacyjne przy budowie konsorcjów. Jeżeli to się nie powiedzie, będzie strata. Dzisiaj widzimy, że przedsięwzięcie realizowane jest z powodzeniem.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#WojciechDąbrowski">Jeśli chodzi o szkolenie kadry, to nie mamy ambicji, nie chcemy zajmować się w ogóle szkoleniem kadry. Zajmujemy się obsługą naszych inwestorów strefowych, a także pozyskiwaniem nowych inwestorów. Pojawiają się konkretne pytania o zdolność dostarczenia przez dany region kadry charakteryzującej się określonymi parametrami. Nasza rola jest tutaj służebna – pomagamy tym inwestorom.</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#WojciechDąbrowski">Określiłem horyzont 10–15-letni, bo jest on nam potrzebny do pewnych przewidywań. Zgadzam się w pełni, że to wszystko działa w horyzoncie krótkoterminowym. Wyszkolenie kadry na poziomie średniej szkoły technicznej praktycznie jest zbliżone z procesem inwestycyjnym. Czyli okres 2–3-letni, jeśli myślimy o objęciu pewnym programem ostatnich klas techników.</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#WojciechDąbrowski">Natomiast jeżeli rozmawiamy – znowu przykład Bilfinger Bergera – na temat długofalowego ulokowania dużej inwestycji – przynajmniej 50 mln-70 mln euro – to inwestor musi mieć świadomość zapewnienia mu kadry w perspektywie 15 lat, ale również pewnej wrażliwości na rozwój jego potrzeb. To, co jest dzisiaj, to za mało. Produkty, szczególnie te z zakresu odnawialnych źródeł energii, są bardzo innowacyjne. Jest wiele zmian technologicznych. Bez takiego podejścia nie jesteśmy w stanie być dobrym partnerem dla dużych projektów.</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#WojciechDąbrowski">Jeżeli chodzi o niski popyt polskiego przemysłu na wyniki badań, to jest ciągła dyskusja czy to są trafione, czy nietrafione wyniki oraz w jaki sposób odbywa się dialog między przemysłem a nauką. My chcemy nieco inaczej. Mamy, z jednej strony, bliskie relacje z przedsiębiorcami, z drugiej – bliskie z nauką. Wybieramy konkretny projekt, produkt, aplikację, którą chcemy rozwijać. I tu, jako przykład - GRAFEN. Nie mówimy o działaniach w zakresie badań nad grafenem ogóle. Mówimy o rozwoju konkretnych aplikacji pod konkretne potrzeby przedsiębiorców. Dzisiaj jest to pewnego rodzaju zamówienie na określoną pracę badawczo-rozwojową wspartą ze środków NCBIR. Nie chcemy siebie lokować na pozycji kreatora relacji biznes-nauka. Chcemy być instytucją, która w sposób praktyczny przy określonych projektach realizuje działania.</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#WojciechDąbrowski">Jeśli chodzi o Towarzystwo Finansowe Silesia, to zamierzamy podjąć współpracę. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AdamSzejnfeld">Czy ktoś z państwa chce zadać pytania dodatkowe? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#AdamSzejnfeld">Zamykam posiedzenie. Zapraszam na jutrzejsze.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>