text_structure.xml
114 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AlicjaMurynowicz">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny poświęcone rozpatrzeniu sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2001 r. w zakresie przedstawionym w porządku obrad. Czy są uwagi do zaproponowanego porządku dziennego? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny posiedzenia. Przechodzimy do części 54 - Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz planu finansowego Państwowego Funduszu Kombatantów. Proszę o wprowadzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanKołtun">Podstawowym zadaniem Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, wynikającym z ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego, jest przyznawanie i weryfikacja uprawnień kombatanckich. W ubiegłym roku Urząd wydał 67 tys. decyzji i postanowień w tej sprawie, z czego największa liczba - przeszło 22 tys. - dotyczyła decyzji przyznających uprawnienia współmałżonkom zmarłych kombatantów oraz 13 tys. decyzji o pozbawieniu uprawnień. Kolejny ważny aspekt merytorycznej działalności Urzędu to realizacja ustawy z dnia 31 maja 1996 r. o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR. W zakresie tej ustawy wydano w 2001 r. łącznie ponad 20 tys. decyzji, w tym największa liczba dotyczyła umarzania postępowania, jako że termin wnoszenia wniosków upłynął z końcem 1999 r. Ogółem w 2001 r. udzielono odpowiedzi na 7500 skarg do Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawach z zakresu obu ustaw. Pozostałe istotne zadania Urzędu to sprawy dotyczące awansów kombatantów na wyższe stopnie wojskowe. Łącznie Urząd przygotował projekty 58 postanowień Prezydenta RP i 26 decyzji MON, na podstawie których Prezydent RP i minister obrony narodowej uhonorowali stopniami oficerskimi 69 tys. kombatantów. W 2001 r. na nasz wniosek nadano ordery 56 kombatantom, 289 odznaczeń państwowych i 61 odznaczeń resortowych przyznanych przez ministra obrony narodowej oraz przeszło 19 tys. dyplomów honorowych „Weterana Walk o Wolność i Niepodległość”. Ważną dziedziną jest również organizowanie i współorganizowanie uroczystości patriotycznych, poświęconych różnym rocznicom, obchodom. W wyniku tej współpracy Urząd uczestniczył w przygotowaniu merytorycznym i organizacyjnym w 90 uroczystościach o charakterze centralnym, regionalnym i lokalnym. Jedną z form komunikowania się Urzędu z kombatantami jest wydawany co miesiąc, w nakładzie około 4500 egzemplarzy, biuletyn „Kombatant”. Jeśli chodzi o budżet - gros wydatków stanowi Państwowy Fundusz Kombatantów. Same wydatki Urzędu to niespełna 7 proc. całej kwoty, jaka jest w tej części. Sztywne płatności, które mamy z tytułu refundacji za abonament radiowo-telewizyjny, za abonament telefoniczny, czy obowiązkowe ubezpieczenie OC pochłaniają większość środków, bowiem wynoszą 75 proc. Trudności finansowe budżetu państwa powodowały, że mamy opóźnienia w płatnościach, co powodowało odsetki - ponad 7 mln zł. Jest już przygotowany projekt rządowy - zamiast tych płatności będzie dodatek kompensacyjny, który będzie wypłacany przy emeryturze i rencie, i wydaje się, że ten problem w przyszłości nie będzie istniał - oczywiście, jeśli Sejm uchwali nowelizację ustawy. Kontrola NIK stwierdziła dwa nieznaczne uchybienia. Jedno to nietrafne planowanie wydatków budżetowych na ubezpieczenie zdrowotne oraz świadczenia dla osób nieobjętych obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanKołtun">Od siebie dodam, iż skala tego uchybienia jest mikroskopijna. Nie sposób bowiem przewidzieć ilu kombatantów z zagranicy wróci do kraju. Drugie uchybienie dotyczy jednej umowy z jednostką niepaństwową. Urząd ma zawartych kilkaset tego rodzaju umów. Zawsze staramy się, żeby te jednostki spełniały wszystkie warunki formalne i materialne przy organizowaniu różnego rodzaju uroczystości. Zdarzyło się, że jedna z nich rzeczywiście zalega ze zwrotem 1600 zł. Mamy nadzieję, że uda nam się tę kwotę wyegzekwować.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AlicjaMurynowicz">Koreferentem w tej części jest poseł Edmund Stachowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#EdmundStachowicz">Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych działa w oparciu o cztery akty prawne, które zostały w materiałach przytoczone. W ramach realizacji ustawy ze stycznia 1991 r. Urząd skoncentrował się na przyznawaniu i weryfikacji uprawnień kombatanckich, które zdominowane zostały postanowieniami przyznającymi uprawnienia współmałżonkom zmarłych kombatantów, tj. 22.676 decyzji na 66.040 wydanych łącznie decyzji i postanowień. Wyraźnie zmalała natomiast - w porównaniu do lat poprzednich - liczba przyznawanych uprawnień kombatantom - 4809 decyzji. Realizując zadania, wynikające z ustawy z maja 1996 r. o świadczeniu pieniężnym, Urząd w 2001 r. wydał łącznie 20.173 decyzji, w tym 4995 przyznających świadczenie. Na podstawie ustawy z lipca 1999 r. o szczegółowych zasadach, warunkach i trybie mianowania na wyższe stopnie wojskowe żołnierzy uczestniczących w walkach o wolność i niepodległość Polski podczas II wojny światowej i w okresie powojennym stopnie oficerskie nadano 69.027 kombatantom. Wykonanie budżetu państwa za 2001 r. w części 54 Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych zrealizował po stronie dochodów w działach 750 i 921 na kwotę 86 tys. zł, a po stronie wydatków w działach 750, 851,853 i 921 na kwotę 222.855 tys. zł. Ustalone w ustawie budżetowej dochody w kwocie 70 tys. zł zostały zrealizowane w 122,8 proc., w stosunku do planu. Głównymi źródłami dochodów w 2001 r. były: sprzedaż miesięcznika „Kombatant” - 57,5 tys. zł, zwrot niewykorzystanych dotacji celowych z 2000 r. przez jednostki niepaństwowe - 26,3 tys. zł. Wydatki budżetowe Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w 2001 r. ustalono w kwocie 124.027 tys. zł. W trakcie roku zostały one zwiększone do kwoty 230.826 tys. zł. Zrealizowane wydatki wyniosły 96,5 proc. budżetu po zmianach. Niepełne wykorzystanie wydatków spowodowane było przekazaniem przez Ministerstwo Finansów środków finansowych w kwocie niższej o 7968 tys. zł, niż zaplanowano na 2001 r., głównie w związku z realizacją postanowień rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 października 2001 r. w sprawie blokowania niektórych wydatków w budżecie państwa na 2001 r. Główne wydatki poniesiono na dotację do Państwowego Funduszu Kombatantów, która wyniosła 208.678 tys. zł, co daje 96,8 proc. wydatków ustalonych w budżecie po zmianach. Struktura wydatków przedstawiała się następująco. Na pokrycie kosztów działalności Urzędu wydano 13.129 tys. zł, co daje 96 proc. budżetu po zmianach oraz 100 proc. planu po blokadzie wydatków. Głównymi wydatkami działu 750 były wynagrodzenia wynikające ze stosunku pracy, łącznie z pochodnymi w kwocie 9863 tys. zł i stanowiły 75,1 proc. wydatków ogółem. Średnioroczne wykorzystanie etatów wyniosło 236, zaś przeciętne wynagrodzenie brutto pracownika Urzędu wyniosło 2965 zł i było wyższe od przeciętnego wynagrodzenia w 2000 r. o 10,3 proc. Inne wydatki rzeczowe, związane z funkcjonowaniem Urzędu, wyniosły 24,9 proc. Przy czym znaczącymi wydatkami były: zakup materiałów i wyposażenia, zakup energii, zakup usług remontowych, zakup usług pozostałych oraz szkolenie członków korpusu służby cywilnej. Ogólnie wydatki w par. 4550 wyniosły 60 tys. zł, z tego 21 tys. zł stanowiły opłaty za naukę języków obcych. Na dotacje celowe na dofinansowanie zadań zleconych do realizacji stowarzyszeniom wydatkowano kwotę 65 tys. zł, tj. 43,9 proc kwoty ustalonej w budżecie po zmianach - co stanowi 0,03 proc. wydatków budżetowych ogółem. Dotacje te były wykorzystane przez stowarzyszenia na przeprowadzenie wywiadów środowiskowych, mających na celu ocenić sytuację życiową i majątkową kombatantów i osób represjonowanych. W celu realizacji tego zadania zawarto 15 umów. Na dotacje celowe na finansowanie lub dofinansowanie zadań zleconych do realizacji fundacjom, stowarzyszeniom oraz pozostałym jednostkom nie zaliczanym do sektora finansów publicznych w dziale 921 - Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego zrealizowano wydatki w kwocie 968 tys. zł, tj. 70 proc. w stosunku do planu oraz 99,7 proc. do planu po blokadzie wydatków. W dziale 851 - Ochrona zdrowia stosownie do ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym wydatki na ubezpieczenie kombatantów nie objętych ubezpieczeniem społecznym w Rzeczypospolitej Polskiej lub nie pobierających emerytury lub renty zaplanowano na 101 tys. zł, a zrealizowano w wysokości 15 tys. zł, tj. 100 proc. w stosunku do planu po blokadzie wydatków. W związku z nowelizacją ustawy z dnia 20 lipca 2001 r. o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz niektórych ustaw Urząd z dniem 1 października 2001 r. wyrejestrował 32 osoby. Na koniec 2001 r. Urząd odprowadzał składkę za 19 osób. Zobowiązania ogółem na koniec grudnia 2001 r. wynosiły 817 tys. zł, w tym zobowiązania wymagalne 125 tys. zł, zapłacone w styczniu 2002 r. W ustawie budżetowej na 2001 r. w dziale opieka społeczna została zapisana kwota dotacji budżetowej w wysokości 108.700 tys. zł na Państwowy Fundusz Kombatantów, która następnie ustawą z dnia 13 grudnia 2001 r. o zmianie ustawy budżetowej na 2001 r. została zwiększona o 106.799 tys. zł i wynosiła 215.499 tys. zł. Dotacja budżetowa została wykonana w kwocie 208.678 tys. zł, co stanowi 96,8 proc. Dotacja została niewykonana w wysokości 6821 tys. zł z powodu blokady wydatków budżetowych w 2001 r. Przychody własne PFK wyniosły 336 tys. zł, w tym 69 tys. zł stanowiły odsetki bankowe i 267 tys. zł inne dochody, w tym darowizny. Łączne wydatki na pomoc społeczną wyniosły 15.4401 tys. zł. Zasadniczą formą udzielania pomocy były zapomogi jednorazowe, których łącznie udzielono 76.956. Zrealizowane prze PFK wydatki z tytułu refundacji abonamentu rtv wyniosły 37.131 tys. zł. Refundacja ulg za abonament telefoniczny i zwolnienia za 20 telefonicznych jednostek licznikowych wyniosła 111.428 tys. zł, natomiast z tytułu refundacji 50 proc. zniżki w opłacaniu składek na obowiązkowe ubezpieczenie pojazdów samochodowych - 4861 tys. zł. Odsetki oraz koszty postępowania sądowego wyniosły w 2001 r. 7822 tys. zł. Z powyższych specyfikacji wydatków Państwowego Funduszu Kombatantów wynika, że stosunkowo niewielkie środki zostały przeznaczone na pomoc społeczną, w formie jednorazowych zapomóg. Uwagę również zwracają niskie środki przeznaczone na inwestycje ze wskazaniem na domy kombatanta - łącznie tylko 2760 tys. zł. Wydaje się, iż jest to kierunek niewłaściwy, gdyż wspomaganie tych zadań powinno być priorytetowe. Proponuję, by Komisja Polityki Społecznej i Rodziny, uwzględniając wnioski z kontroli NIK, pozytywnie oceniła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2001 r. w zakresie części 54 -Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz planu finansowego Państwowego Funduszu Kombatantów.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę przedstawiciela NIK o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławCzuba">Najwyższa Izba Kontroli po kontroli z wykonania budżetu państwa za 2001 r. w części 54 - Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych pozytywnie ocenia pracę Urzędu, stwierdzając jedynie nieznacznie uchybienia, które nie mają żadnego wpływu na wykonanie budżetu - o czym mówił już kierownik Urzędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AlicjaMurynowicz">Czy są uwagi lub pytania? Nie widzę. Mamy zatem wniosek posła koreferenta o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z wykonania budżetu za 2001 r. w zakresie części 54 -Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wraz z planem finansowym Państwowego Funduszu Kombatantów. Czy ktoś jest przeciw temu wnioskowi? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2001 r. w zakresie części 54 - Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz planu finansowego Państwowego Funduszu Kombatantów. Przechodzimy do planu finansowego PFRON. Proszę o wprowadzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RomanSroczyński">W 2001 r. PFRON uzyskał dobre wskaźniki wykonania planu finansowego: 101,5 proc. po stronie dochodów i 101,6 proc. po stronie dochodów z tytułu wpłat zakładów pracy na Fundusz. Wszystko to odbyło się w warunkach utrzymującej się recesji gospodarczej, a dochody Funduszu z tytułu wpłat są funkcją stanu gospodarki. Zwracam przy tym uwagę, że część zobowiązanych do wpłat podmiotów gospodarczych w warunkach recesji ma naturalną skłonność do selekcjonowania, hierarchizowania wydatków i odsuwa tego typu wydatki na plan dalszy. Dlatego w tych warunkach uznałbym - i podkreśliła to Najwyższa Izba Kontroli - że osiągnięty wynik jest zupełnie dobry. Zadowalające także jest wykonanie planu po stronie wydatków, mimo że realizatorów wydatków jest więcej niż jeden. Przypominam, że część wydatków realizują samodzielnie samorządy powiatowe. Dodam, że udało się nawet uzyskać, założone w ustawie, proporcje w wydatkach pomiędzy rehabilitacją zawodową a społeczną - mimo że Fundusz miał iluzoryczny wpływ na to jak planują i realizują wydatki samorządy powiatowe. Większość samorządów wydatkowała w 2001 r. pieniądze Funduszu bez zastrzeżeń. Natomiast gospodarka części samorządów powiatowych wykazuje pewne słabości. Martwi np. niewykorzystanie środków przeznaczonych na rehabilitację zawodową. Jeśli w 1997 r. nowych miejsc pracy utworzono około 18 tys., to w 2001 r. - kiedy zadanie było realizowane przez samorządy - 6300. Przy czym najniższy wskaźnik wykorzystania środków na ten cel przeznaczonych występuje w powiatach województwa śląskiego, gdzie liczba osób niepełnosprawnych - w związku z przemysłem ciężkim - jest dość duża. Nastąpiła duża dynamika wzrostu kosztów związanych z tworzeniem miejsc pracy. Oczywiście jest duże zróżnicowanie kosztów tworzenia 1 stanowiska pracy: od 5 tys. zł w jednym powiecie do, w skrajnym przypadku, 70 tys. zł w innym. Przy czym powiaty, w których tworzono drogie stanowiska pracy zmniejszyły liczbę zarejestrowanych bezrobotnych i poszukujących pracy zaledwie na poziomie 1,5–2 proc. Wszystkie wydatki Funduszu są objęte procedurami programowymi - poza drobnymi wydatkami typu np. wymiany wykładziny w gabinecie, choć i to niebawem również będzie objęte procedurą. Jest jedna pozycja w wydatkach Funduszu na dużą kwotę, gdzie co prawda Fundusz wydaje pieniądze zgodnie z ustawą, ale - jako prezes zarządu firmy zaliczonej do sektora finansów publicznych - wolałbym mieć większe udokumentowanie tych wydatków. Chodzi o finansowanie składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Na ten cel wydatkowano w roku ubiegłym 318,8 mln zł. Odprowadzono te pieniądze na podstawie nieudokumentowanej noty obciążeniowej - czyli ZUS twierdził, że tyle mamy zapłacić. Dlatego bylibyśmy usatysfakcjonowani, gdyby przy nowelizacji ustawy ZUS był zobowiązany do udokumentowania tego typu kwoty. W 2001 r. koszty działalności Funduszu pochłonęły 67,5 mln zł, co stanowiło 3,8 proc. wydatków ogółem. Najwyższa Izba Kontroli, stwierdzając istotne nieprawidłowości, pozytywnie oceniła wykonanie planu finansowego Funduszu w 2001 r. Pragnę poinformować, że Najwyższa Izba Kontroli otrzymała już zarządzenie Prezesa Zarządu PFRON przekładające zalecenia pokontrolne na język zadań, terminów i odpowiedzialności personalnej. Dodam, że spora część tych zaleceń już jest zrealizowana. Ponadto wykonaliśmy wiele innych porządkowych prac, wykraczających poza zalecenia NIK. Krótko chciałbym zasygnalizować najistotniejsze aktualne działania Funduszu, wiążące się z oceną wykonania planu ubiegłego roku. Otóż z trudem, ale pomyślnie, realizujemy program oszczędnościowy, a zwłaszcza redukcję zatrudnienia w formie zwolnień grupowych.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#RomanSroczyński">Utrudnienia polegają m.in. na tym, że mamy aż 6 różnych związków zawodowych, a także spore grupy pracowników pod ochroną: matki samotnie wychowujące dzieci, pracownicy w wieku emerytalnym osoby niepełnosprawne, radni. Zaktualizowaliśmy wszystkie procedury wewnątrzorganizacyjne i rządzące wydatkami. Tu dodam, że Fundusz posiada certyfikat ISO. Jest to więc jakiś formalny wyraz tego, że do procedur unijnych jest nam blisko i że możemy skutecznie odegrać rolę w wykorzystaniu środków unijnych, przeznaczonych na osoby niepełnosprawne. Finalizujemy wdrażanie nowego systemu informatycznego, obsługującego wpłaty na Fundusz. Intensyfikujemy działania windykacyjne. Tu zwracam uwagę, że jest 15 tys. spraw windykacji na łączną kwotę 1156,5 mln zł. Wyłoniona została kadra kierownicza w Centrali, a w oddziałach - w trybie konkursu. Rozpoczęliśmy przygotowania do skutecznej pomocy w dostępie do środków pomocowych Unii Europejskiej. Reasumując - stwierdzam, iż Fundusz realizuje politykę państwa wobec osób niepełnosprawnych z pełnym poszanowaniem dla zasad legalności, gospodarności i odpowiedzialności za grosz publiczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę o stanowisko NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławCzuba">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia realizację wykonania planu finansowego Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych za 2001 r., mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości, nie mających jednakże zasadniczego wpływu na wykonanie planu. Chciałbym - w kontekście odpowiedzi pana prezesa z 14 czerwca jak i wydanego zarządzenia nr 63/2002 z dnia 10 czerwca 2002 r. w sprawie realizacji wniosków - podkreślić, iż możemy stwierdzić, że w sprawie tych nieprawidłowości zostały już podjęte konkretne działania przez PFRON.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AlicjaMurynowicz">Proszę o koreferat.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ElżbietaSzparaga">Chciałabym państwu przybliżyć, w skróconej wersji, nieco danych na temat tego, co PFRON robi, żeby upewnić wszystkich zebranych co do celowości i zasadności funkcjonowania Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, jako że dysponuję informacją z wczorajszego posiedzenia Rady Ministrów, iż jest propozycja decentralizacji środków będących w dyspozycji 11 funduszy i agencji. Rada Ministrów postanowiła powierzyć ministrowi finansów i ministrowi spraw wewnętrznych i administracji przygotowanie projektu ustawy w tej sprawie. Sądzę, że funkcjonowanie PFRON na obecnych zasadach jest bardzo potrzebne. Świadczy o tym chociażby złożone sprawozdanie z realizacji planu finansowego PFRON w 2001 r. Informację o wykonaniu planu finansowego za 2001 r. chciałabym przedstawić w dwóch płaszczyznach: zadania realizowane przez samorządy powiatowe oraz zadania realizowane przez Biuro i oddziały PFRON. W zadaniach realizowanych przez samorządy powiatowe zwrot pracodawcom kosztów organizacji nowych stanowisk pracy i przystosowania istniejących stanowisk do potrzeb osób niepełnosprawnych zamyka się wydatkami na kwotę 131.466 tys. zł, przeznaczonych na organizację 6332 stanowisk pracy - z tego 2077 w zakładach pracy chronionej i 4255 na otwartym rynku pracy. Zwrot pracodawcom kosztów wynagrodzeń i składek na ubezpieczenia społeczne należnych od pracodawców od tych wynagrodzeń - to kwota 162.008 tys. zł. Zwrotowi temu podlegały wynagrodzenia za 41.020 osób niepełnosprawnych, w tym 34.275 za osoby na podstawie umów z lat ubiegłych. Pożyczki na rozpoczęcie działalności gospodarczej albo rolniczej - to kwota 18.164.029 zł, którą wypłacono 840 osobom niepełnosprawnym, bezrobotnym, poszukującym pracy i nie pozostającym w żadnym zatrudnieniu. W ramach szkoleń organizowanych przez kierowników powiatowych urzędów pracy przeszkolono 4766 osób niepełnosprawnych za kwotę 3431 tys. zł. Z turnusów rehabilitacyjnych skorzystało ogółem 126.486 osób, na co wydatkowano 63.476 tys. zł. W liczbie 126.486 osób mieści się 25.440 dzieci i młodzieży, 15.777 opiekunów oraz 69.252 dorosłych osób z ponad 16 tys. opiekunów. Finansowanie kosztów działalności warsztatów terapii zajęciowej - które sprawdzają się bardzo dobrze - zamyka się w kwocie 150.412 tys. zł, w tym 35.176 tys. zł na rzecz młodzieży niepełnosprawnej. Z rehabilitacji tej skorzystało 11.082 osób, w tym 2548 młodzieży. Dofinansowanie likwidacji barier architektonicznych, urbanistycznych, w komunikowaniu się i technicznych dokonywanych na wnioski indywidualne wynosiło 33.808 tys. zł, w tym na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej 8185 tys. zł. Przechodzę do krótkiego omówienia zadań realizowanych przez Biuro i oddziały PFRON. Finansowanie składek na ubezpieczenia społeczne osób niepełnosprawnych to kwota 318.837 tys. zł. Koszty tworzenia i działania zakładów aktywności zawodowej zamykają się wydatkami w kwocie 3920 tys. zł na rzecz 6 zakładów aktywności zawodowej oraz na koszty tworzenia i działalność obsługowo-rehabilitacyjną dla 160 osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ElżbietaSzparaga">Dofinansowanie do 50 proc. oprocentowania kredytów bankowych zaciągniętych przez zakłady pracy chronionej zamykają się kwotą 124.243 tys. zł na oprocentowanie do kredytów zaciągniętych przez 1971 zakładów pracy chronionej, w których zatrudnionych jest około 100 tys. osób niepełnosprawnych. Dofinansowanie lub refundacja wynagrodzeń osób niepełnosprawnych, u których stwierdzono chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe lub epilepsję zamyka się wydatkami 87.056 tys. zł. Refundacją objęto 17.514 osób niepełnosprawnych zatrudnionych na prawie 16 tys. etatów w 1162 zakładach pracy chronionej. Utrzymanie istniejących, a zagrożonych likwidacją miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych kosztowało PFRON 16.402 tys. zł. Dofinansowaniem objęto 25 zakładów pracy chronionej, zatrudniających 2845 osób niepełnosprawnych, w przeliczeniu na pełny etat. Finansowanie w całości lub w części kosztów organizacji warsztatów terapii zajęciowej zamyka się kwotą 16.630 tys. zł, z czego 5578 tys. zł na koszty zorganizowania 30 nowych warsztatów terapii zajęciowej dla ponad tysiąca uczestników oraz 11 mln zł na koszty działalności 38 warsztatów terapii zajęciowej obejmujących swą działalnością w minionym roku 9075 uczestników. Dofinansowanie sportu, kultury, rekreacji, turystyki dla osób niepełnosprawnych wyniosło 3158 tys. zł, w tym 1267 tys. zł na rzecz dzieci i młodzieży. W dofinansowanych imprezach uczestniczyło około 75 tys. osób niepełnosprawnych, w tym około 32 tys. dzieci i młodzieży. Dofinansowanie zaopatrzenia w sprzęt rehabilitacyjny dla podmiotów prawnych prowadzących rehabilitacje dla osób dorosłych zamyka się wydatkami 4337 tys. zł dla 124 podmiotów obejmujących opieką 85.836 osób niepełnosprawnych. Dofinansowanie budowy, rozbudowy, modernizacji obiektów służących rehabilitacji - to kwota 61.444 tys. zł, w tym na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej 14.276 tys. zł. Dofinansowania skierowano łącznie na 241 obiektów, w tym 72 dla dzieci i młodzieży. W ramach dofinansowań zrealizowano budowę 70 nowych obiektów oraz rozbudowę i modernizację 171, z tego dla dzieci i młodzieży zbudowano 27 nowych i zmodernizowano 45 obiektów. Dofinansowanie likwidacji barier funkcjonalnych w obiektach użyteczności publicznej, zamieszkania zbiorowego oraz barier transportowych wynosiło 9780 tys. zł, w tym na rzecz dzieci i młodzieży 4291 tys. zł. Dofinansowana została likwidacja barier w 291 obiektach oraz zakup 32 mikrobusów, w tym 16 dla dzieci, i 4 autobusów, w tym 2 dla dzieci. Dofinansowanie zakupu sprzętu i urządzeń zmniejszających skutki niepełnosprawności dzieci i młodzieży zamyka się kwotą 2524 tys. zł dla 130 podmiotów obejmujących opieką 27.109 dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Programy samorządowe służące rehabilitacji społecznej i samorządowej pochłonęły 12.206 tys. zł, w tym na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej - 3507 tys. zł. Dofinansowano realizację 123 programów samorządowych obejmujących 406.375 osób niepełnosprawnych, z czego 64 programy służące 55 tys. dzieci i młodzieży niepełnosprawnej oraz 59 programów służących 351 tys. osobom dorosłym niepełnosprawnym. Na programy celowe pełnomocnika rządu do spraw osób niepełnosprawnych oraz rady nadzorczej PFRON wydatkowano ogółem 129.139 tys. zł, w tym na rzecz dzieci i młodzieży - 36.138 tys. zł, z tego służące rehabilitacji zawodowej - 23.820 tys. zł, rehabilitacji społecznej - 105.319 tys. zł. Chcę podkreślić, iż mimo że ogromna rzesza osób niepełnosprawnych korzysta z pomocy PFRON, niestety nie wszyscy są nią objęci, ponieważ środki, jakimi dysponuje Fundusz są zbyt małe do potrzeb. Jeszcze raz chcę podkreślić, iż sprawozdanie z realizacji planu finansowego PFRON w 2001 r. jest przygotowane niezwykle profesjonalnie. Środki wydatkowane są w sposób prawidłowy. Proponuję, by Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie planu finansowego Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych w 2001 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AlicjaMurynowicz">Czy są pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JacekKasprzyk">Zdaję sobie sprawę, że trudno odpowiadać obecnemu prezesowi za system zarządzania i kontroli nad instytucją za poprzedni rok, ale trzeba zauważyć, że - tak, jak inne instytucje - PFRON nie jest wolny od tzw. umów cywilno-prawnych dla pracowników, którzy swoje obowiązki powinni wykonywać w ramach obowiązków służbowych. NIK po raz kolejny pokazuje tę sprawę i myślę, że ta maniera powinna znikać, abyśmy - jako Komisja - nie musieli o tym mówić przy omawianiu wykonania tegorocznego budżetu. NIK pokazuje, iż nadal występują trudności, szczególnie w ustaleniu stanu Funduszu na początku i na końcu roku. Chciałbym dowiedzieć się z czym to jest związane i w jaki sposób kierownictwo Funduszu będzie chciało sobie w tym problemem poradzić. Druga uwaga dotyczy wpłat od zakładów pracy chronionej. W sprawozdaniu NIK jest zapis mówiący o tym, że część wydatków nie wykonano ze względu na to, że zaległości były po stronie wpłat z zakładów pracy chronionej. Z kolei dalej, w tym samym dokumencie, czytamy, że wpłaty z tego tytułu uległy wzrostowi. Czy zatem chodzi tu o jakieś zaległości? Istotną kwestią jest również sposób wykorzystania i celowość wykorzystania środków przez samorządy terytorialne. Mamy tu do czynienia z tendencją przekazywania uprawnień i dysponowania środkami Funduszu, w zwiększonej skali. W roku ubiegłym były to wydatki rzędu 33 proc. Okazuje się, że wszystko to odbywa się na podstawie rozporządzenia, ale nie ma konkretnych informacji i danych, aby to rozporządzenie mogło być wypełnione - chodzi o liczbę osób niepełnosprawnych, ich potrzeby itd. Świadczyłoby to o tym, że większość tych środków przekazywana jest na podstawie danych „z sufitu”, podawanych przez samorządy. Myślę, że doprecyzowanie systemu informacyjnego w ogóle, i rzetelności danych co do ilości osób, stopnia ich niepełnosprawności i potrzeb spowoduje racjonalniejsze przekazywanie tych środków. Warto o tym pomyśleć, tym bardziej że jesteśmy w przededniu zmiany ustawy o rehabilitacji oraz zmian dotyczących funkcjonowania zakładów pracy chronionych. Pragnę również poinformować, że problematyka wykonania planu finansowania PFRON była przedmiotem oceny podkomisji stałej, gdzie szerzej omawialiśmy te problemy i generalnie ta ocena była pozytywna, poza kilkoma uwagami, które również pojawiły się w koreferacie jak i w informacji NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Jak się kształtowała średnia płaca w Centrali PFRON w 2001 r.? Drugie pytanie dotyczy niewykorzystania środków na tworzenie i utrzymanie miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. Jaka kwota przypada na tworzenie i utrzymanie 1 miejsca pracy? Jaką kwotę wydano na ten cel w 2001 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AnnaSobecka">Zwracam się do przedstawicieli NIK. Doniesienia medialne powodują pewien szum informacyjny dotyczący wydatków PFRON. Usłyszeliśmy m.in., że za 51 tys. zł utworzono stanowisko kucharza. Z własnych informacji wiem o nierównym traktowaniu wnioskodawców o dofinansowanie istniejących, a zagrożonych likwidacją miejsc pracy. Dlatego chciałabym prosić o przybliżenie tych nieprawidłowości, jakie miały miejsce w PFRON, jeśli chodzi o wydatkowanie pieniędzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">W informacji NIK stwierdza się, że wciąż nie ma wydanego przez ministra pracy i polityki społecznej, w porozumieniu z ministrem finansów, rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad gospodarowania środkami. Poruszam tę kwestię dlatego, że na dole - w oddziałach PFRON - są problemy: czy można ze środków PFRON na coś tam wydać, czy też nie. Dla przykładu: w moim mieście - 150 tys. mieszkańców - „Stowarzyszenie dla niewidomych” prosi od kilku lat, by MPK dało boczny numer na autobusach. Sprawa jest nie do przebrnięcia. Tłumaczą, że czekają na wytyczne, bo nie ma przepisu pozwalającego wydać środki na taki cel. Inna sprawa - w jednej ze szkół jest klasa dla dzieci z autyzmem. Okazuje się, że często są to dzieci wybitnie zdolne. Jest np. chłopiec, który zna dwa języki obce, ale można się z nim porozumieć wyłącznie poprzez komputer. Czy można to jakoś rozwiązać? Jeszcze inna - to kwestia stworzenia domu dziennego pobytu np. dla osób ciężko upośledzonych, na wózkach, które już „wyszły” w warsztatów terapii zajęciowej. Miasto samo tego nie udźwignie. Czy można tu wykorzystać środki PFRON?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przykłady podane przez panią poseł świadczą o tym, że to rozporządzenie jest bardzo potrzebne, bo wtedy dopiero - znając szczegółowe zasady gospodarowania środkami PFRON - będzie wiadomo do kogo w jakiej sprawie będzie można się zwrócić. Czy są jeszcze pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejJagiełło">Kilka słów w sprawie zakładów pracy chronionej. Otóż występuje pewna fikcja co do niepełnosprawności osób w nich zatrudnianych. Wiele się na ten temat mówi na spotkaniach z wyborcami z Ostrowca, Starachowic, a więc w środowisku dużych ośrodków przemysłowych. Proponuję, byśmy wspólnie zastanowili się nad tym, jak przywrócić godne imię tym zakładom. Od siebie dodam, iż uważam, że dalsza decentralizacja Państwowego Funduszu Rehabilitacji osób Niepełnosprawnych jest niezasadna.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przypominam, że wczoraj przyjęliśmy plan pracy Komisji na drugie półrocze i jeszcze w lipcu na posiedzeniu Komisji ma być omawiana sytuacja zakładów pracy chronionej i osób niepełnosprawnych zatrudnionych w tych zakładach. Myślę, że to będzie bardzo interesujące spotkanie naszej Komisji i wówczas będzie można szerzej tę problematykę omówić. Czy są jeszcze pytania lub uwagi? Nie widzę. Proszę zatem o odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RomanSroczyński">W działalności Funduszu występują dwa typy postępowań: wobec środków publiczno-prawnych i cywilno-prawnych. Ustalenie stanu Funduszu na początek i na koniec roku jest odnotowane w sprawozdaniu, jak i w projekcie planu. Kwota jest podana. Oczywiście nie da się nigdy ze stuprocentową pewnością przewidzieć w planie, jaki będzie stan Funduszu na koniec roku, bo to zależy od wielu czynników, ale z roku na rok te przewidywania są coraz trafniejsze. Pytano - czy są zaległości we wpłatach od zakładów pracy chronionej. Otóż w analizie każdego wniosku, płynącego z zakładu pracy chronionej do Funduszu, o jakąkolwiek formę pomocy, jest rubryka dotycząca stanu zobowiązań z tytułu wpłat, która musi być wypełniona. Nikt nie ma prawa otrzymać ani złotówki, jeśli nie uregulował swoich zobowiązań wobec Funduszu. Przekazywanie środków do samorządów odbywa się na podstawie ustawy i algorytmu zawartego w rozporządzeniu Rady Ministrów. 12 kwietnia rady powiatów zostały poinformowane, pismem Prezesa Zarządu PFRON, o tym jakie pieniądze na jakie pozycje mogą wydać, ponieważ - zgodnie z ustawą i rozporządzeniem Rady Ministrów - muszą uwzględniać w swoich programach działań plan finansowy Funduszu. Chcę państwa poinformować, że tylko 1/3 uchwał rad powiatów jest poprawnie przygotowana. Duża część rad powiatów postanowiła przeznaczyć środki na likwidację barier architektonicznych, np. w szpitalach. Ja tę sytuacje rozumiem, bo generalnie jest brak środków inwestycyjnych w całym kraju, jednak na to nie możemy się zgodzić. Właśnie w tej sprawie zostały rozesłane pisma do starostów, że uchwały w tych punktach muszą być skorygowane, aby w ogóle pieniądze mogły być uruchomione. W niektórych powiatach jest tendencja, by zmniejszać środki przeznaczone na rehabilitację zawodową. Tymczasem w ustawie jest zapisane, że 65 proc. musi być przeznaczone na rehabilitację zawodową. Skoro rada powiatu musi uwzględniać plan Funduszu - musi przestrzegać i tę zasadę 65 proc. Dlatego tam gdzie w uchwale jest zmniejszenie środków na rehabilitację zawodową - nie możemy się na to zgodzić. Kolejny przykład to wydatki na dzieci. Ustawa przewiduje, że 5–10 proc. wydatków Funduszu jest przeznaczana na rehabilitację dzieci i młodzieży. Jeśli otrzymujemy uchwałę rady powiatu, w której następuje zwiększenie wydatków do ponad 10 proc., albo zmniejszenie poniżej 5 proc. - też na te pozycje pieniędzy nie przekażemy, dopóki nie nastąpi korekta. Ja nie jestem przeciwnikiem samorządów. Uważam jednak, że ten kto daje pieniądze, ten ma prawo do kontroli i że poprzez tę kontrolę można nieco wychowywać młode jeszcze samorządy. Średnia płaca w Centrali PFRON w ubiegłym roku wynosiła 3552 zł brutto. Nie są to zarobki zachęcające do pozyskiwania pracowników o wybitnych kwalifikacjach finansowych - a Fundusz bardzo takich potrzebuje. Niewykorzystanie środków na tworzenie miejsc pracy było na poziomie 6 proc. w całym kraju. Na rehabilitację społeczną powiaty wydały 99 proc. Środków; na rehabilitację zawodową - 94 proc.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarianLeszczyński">W uzupełnieniu dodam, że na 2001 r. Fundusz zapisał w planie kwotę 142 mln zł na tworzenie nowych stanowisk pracy dla osób niepełnosprawnych. Wydatkowaliśmy kwotę 131 mln zł. Średni koszt utworzenia nowego stanowiska pracy kształtował się na poziomie 21.250 zł - przy rozpiętościach od 5 tys. do 70 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RomanSroczyński">Jeśli chodzi o szczegółowe zasady gospodarki finansowej w rozporządzeniu nie może być dokładnego numeratywnego wykazu celów, na które są przeznaczone pieniądze Funduszu. Tu przede wszystkim decyduje ustawa, następnie programy uchwalane przez radę nadzorczą. W zasadach szczegółowych będą - jak się spodziewam - opisy takich mechanizmów, które np. zapobiegają przedawnieniu, określają zasady umarzania oraz tego typu postępowanie kiedy samorządy mają dostawać pieniądze Funduszu. Dziś jest tak, że mamy sporo sądowych sporów z samorządami, ponieważ pieniądze wyliczone algorytmem są w określonych terminach przekazane samorządowi, on trzyma je na rachunku bankowym - bo nie musi ich od razu wydać - a później jest pytanie - czyje są odsetki. Czy mają wrócić do Funduszu, czy nie? Szczegółowe zasady właśnie tego typu kwestie rozstrzygną. Z moich szacunków, robionych od lat, wynika, że jesteśmy w stanie zaspokoić około 30 proc. uzasadnionych potrzeb, wynikających wprost z ustawy. To jest dość dużo. I tym bardziej istotne jest, by pieniądze wydawać w sposób uporządkowany, skoncentrowany, a nie rozproszony. Efektywność pieniądza publicznego wydawanego w sposób rozproszony jest niska. Oczywiście domy dziennego pobytu są bardzo potrzebne i oby ich było jak najwięcej. Z drugiej jednak strony, jeżeli nas martwi niewielka liczba nowo tworzonych stanowisk pracy, stopa bezrobocia wśród niepełnosprawnych wyższa niż wśród społeczeństwa ogółem, to trzeba sobie zadać pytanie - jakich wyborów dokonywać? Na co pieniądze powinny pójść w pierwszym rzędzie? Są potrzeby pierwszego rzędu i niestety te potrzeby trzeba hierarchizować. Mam przed sobą mapkę warsztatów terapii zajęciowej. Jest to dobrze przyjęta, dobrze sprawdzająca się forma rehabilitacji społecznej. Na pierwszy rzut oka mapka wygląda imponująco, bo w sumie tych warsztatów jest bardzo dużo. Okazuje się jednak, że jest ponad 80 powiatów, gdzie nie ma w ogóle warsztatów terapii zajęciowej. Prawdopodobnie w przyszłym roku nie da się zwiększyć środków przeznaczonych na ten cel. Rodzi się więc pytanie - czy finansować warsztaty w powiatach, w których jest ich już kilka, czy kilkadziesiąt, czy też iść w kierunku zapełnienia „białych plam”? Wydaje się, że jakaś racjonalizacja tej sieci jest jednak uzasadniona. Mówię o tym dlatego, żeby uświadomić państwu, że nawet w obrębie takich ustawowych priorytetów jak finansowanie tworzenia i działalności warsztatów terapii zajęciowej, zmuszeni będziemy dokonywać pewnych wyborów: zmniejszać tam, gdzie już są i zwiększać tam, gdzie ich nie ma. Na marginesie dodam, iż uważam, że polityka wydatków PFRON jest za słabo podporządkowana ustawie o polityce regionalnej, co w przededniu wejścia do Unii jest pewnym zaniedbaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarianLeszczyński">Jeśli chodzi o przytoczony przypadek dziecka autystycznego chciałbym poinformować, że do roku bieżącego mieliśmy program „Drogowskaz”, który umożliwiał pomoc w zakupie komputera dla osób mających trudności w komunikowaniu się. Z chwilą kiedy to zadanie przeszło do kompetencji starostów, Fundusz nie finansuje go i nie realizuje bezpośrednio. W tym roku w budżecie Funduszu w pozycji „bariery” nie są przewidziane środki.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RomanSroczyński">W sprawie oznakowania autobusów - nie jestem w stanie dziś odpowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#LilianaPindor">Wydaje mi się, że chyba przedsiębiorstwo przewozowe stać na to, by zmienić oznakowanie na autobusach. Wszyscy obywatele kraju mają równe prawa i te prawa powinny być respektowane. Jeśli samorząd lokalny nie może tej sprawy „od ręki” załatwić, to może przygotować program, w ramach którego będzie to prawo osób niepełnosprawnych realizował. Uważam, że są inne, ważniejsze potrzeby, dla których realizacji należałoby sięgnąć po środki z PFRON, niż oznakowanie autobusów dużymi bocznymi numerami. Jeśli chodzi o rozporządzenia wykonawcze do ustawy, myślę, że pani posłance nie chodziło o rozporządzenie o gospodarce środkami PFRON, ale o rozporządzenie wykonawcze do art. 35a, który mówi o zadaniach realizowanych przez samorządy powiatowe. To rozporządzenie miało określić rodzaje zadań, które realizują samorządy powiatowe i które mogą być finansowane ze środków Funduszu - z uwzględnieniem wymagań, jakie powinny spełniać podmioty ubiegające się o dofinansowanie - a także tryb postępowania i zasady dofinansowania. Chciałabym dodać, że było to bardzo trudne rozporządzenie do wykonania. Nie jest ono pewnie uszczegółowione w takim stopniu, w jakim oczekiwały samorządy - czyli realizatorzy zadań. Rozporządzenie zostało wczoraj podpisane przez ministra pracy i poszło do publikacji. Będziemy próbowali jak najszybciej udostępnić jego treść samorządom - jeszcze przed ukazaniem się w Dzienniku Ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AlicjaMurynowicz">W informacji NIK na str. 8 czytamy: „Stwierdzone w wyniku kontroli nieprawidłowości wskazują ponadto, iż niezbędne jest wydanie przez ministra pracy i polityki społecznej, w porozumieniu z ministrem finansów, rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad gospodarowania środkami Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych”. Na str. 9 mamy również odniesienie do rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad gospodarowania środkami PFRON i chodzi tam nie o art. 34a, tylko o art. 47 ust. 6 ustawy o rehabilitacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#LilianaPindor">Uzgodnienia odnośnie do tego rozporządzenia były praktycznie już zakończone na początku tego roku. Jednak zmiany, które weszły do ustawy o rehabilitacji - na mocy ustawy uchwalonej 17 grudnia - wymagały nowego podejścia do pewnych kwestii. W tej chwili jesteśmy na ostatnim etapie uzgodnień i rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad gospodarowania środkami PFRON powinno niebawem się ukazać.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RomanSroczyński">Zwracam się do posła Andrzeja Jagiełły. Do mnie również docierają informacje o przypadkach fikcyjnego zatrudniania w zakładach pracy chronionej. Nie umiem jednak odpowiedzieć, jaka to jest skala zjawiska. Wydaje mi się, że w wyniku rozlicznych kontrolnych działań, w wyniku zacieśnienia procedur obowiązujących w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - zjawisko to w ostatnim czasie ma chyba wymiar zupełnie znikomy. Sądzę, że przygotowywana nowelizacja ustawy, idąca w kierunku stopniowego zacierania różnic pomiędzy zakładami pracy chronionej a rynkiem otwartym - to jedyna droga.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#EdwardMacierzyński">Odpowiadam na pytanie dotyczące nieprawidłowości w zakresie dofinansowań. Otóż kontrola NIK stwierdza, że kryteria w zakresie dofinansowań nie zawsze były przez zarząd PFRON przestrzegane. Jeśli chodzi o nieprzestrzeganie przez zarząd PFRON zasad w zakresie dofinansowania do odsetek od kredytów zaciągniętych przez zakłady pracy chronionej, chciałbym to zilustrować na przykładzie spółki IMPEL we Wrocławiu. Otóż warunkiem otrzymania dofinansowania w kwocie 1564 tys. zł było utrzymanie w 2001 r. zatrudnienia osób niepełnosprawnych na określonym w umowie poziomie. Tymczasem w okresie realizowania dofinansowania odsetek od kredytu spółka zmniejszyła zatrudnienie osób niepełnosprawnych ogółem o 2119 osób, tj. blisko o 45 proc. Mimo że spółka nie dotrzymała warunków umowy zarząd PFRON nie wstrzymał w 2001 r. dofinansowania. W ocenie NIK było to działanie niegospodarne. Kolejne uwagi NIK dotyczą nieprzestrzegania przez zarząd PFRON kryteriów w zakresie dofinansowania zagrożonych likwidacją miejsc pracy osób niepełnosprawnych. Kontrola wykazała, że na 61 spełniających kryteria wniosków o dofinansowanie zarząd PFRON przyznał dofinansowanie tylko 21 zakładom, w łącznej kwocie 21.114 tys. zł, tłumacząc się brakiem środków. Pomimo tego zarząd PFRON przyznał dofinansowanie w łącznej kwocie 4950 tys. zł trzem zakładom, które nie spełniały wymaganych kryteriów. Zdaniem NIK jest to dowód na nierówne traktowanie zakładów pracy chronionej, ubiegających się o dofinansowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pytanie dotyczyło również innej sprawy. Posłanka Anna Sobecka pytała się o sytuację, w której nastąpiło organizowanie miejsca pracy za 51 tys. zł. dla kucharza. Czy państwo moglibyście odnieść się do tego „szumu medialnego” związanego z tą sprawą?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#EdwardMacierzyński">Niestety, nie dysponujemy materiałami z kontroli w tej sprawie, więc nie mogę się do niej odnieść.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MarianLeszczyński">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi przedstawiciela NIK. Rzeczywiście Zarząd PFRON rozpatrzył w ubiegłym roku dodatkowo trzy wnioski zakładów pracy chronionej, które nie spełniały kryteriów. Kryteria i zasady przyznawania pomocy Funduszu określa Rada Nadzorcza PFRON. Zarząd rozpatrzył te wnioski po uzyskaniu zgody rady nadzorczej. Jeśli chodzi o spółkę IMPEL, chciałbym państwa poinformować, iż spółka w okresie ostatnich dwóch lat zwiększyła zatrudnienie o ponad 2 tys. osób niepełnosprawnych. Przy czym dokonywała podziałów - dzieliła się na różne firmy. W przypadku, o którym mówił przedstawiciel NIK, mamy sytuację, że PFRON nie stabilizuje zatrudnienia na poziomie ogólnej liczby zatrudnionych osób niepełnosprawnych w firmie, tylko na poziomie liczby osób niepełnosprawnych przyjętych do wyliczenia kwoty dofinansowania. Dlatego w naszej ocenie IMPEL dotrzymał warunków umowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AlicjaMurynowicz">Czy są jeszcze pytania lub uwagi? Nie widzę. Mamy zatem wniosek o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z wykonania planu finansowego PFRON. Czy ktoś jest przeciwny pozytywnemu zaopiniowaniu wykonania planu finansowego PFRON? Stwierdzam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie planu finansowego Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych za 2001 r. przy 1 głosie przeciwnym i 1 wstrzymującym się. Ogłaszam 10 min. przerwę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AnnaBańkowska">Przechodzimy do części 72 - Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, planu finansowego Funduszu Administracyjnego KRUS, planu finansowego Funduszu Emerytalno-Rentowego KRUS, planu finansowego Funduszu Prewencji i Rehabilitacji KRUS. Proszę o wprowadzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MarekHołubicki">Zagadnienia związane z funkcjonowaniem systemu ubezpieczenia społecznego rolników realizuje w pełnym zakresie Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Prowadzi ona również obsługę zadań zleconych przez budżet państwa. Podstawę gospodarki finansowej ubezpieczenia społecznego rolników i działalność Kasy stanowią: Fundusz Emerytalno-Rentowy, Fundusz Prewencji i Rehabilitacji, Fundusz Administracyjny, Fundusz Rezerwowy, Fundusz Motywacyjny oraz Fundusz Składkowy Ubezpieczenia Społecznego Rolników, który ma osobowość prawną i nie jest dotowany z budżetu państwa. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wypłaca również ze środków budżetowych - tzw. dotacji celowej na zadania zlecone - zasiłki rodzinne i pielęgnacyjne, świadczenia kombatanckie oraz składki na ubezpieczenia zdrowotne za osoby zwolnione z płacenia podatku dochodowego od osób fizycznych. System ubezpieczeń emerytalno-rentowych zorganizowany w formie Funduszu Celowego Emerytalno-Rentowego finansowany jest ze składek ubezpieczeniowych rolników oraz dotacji uzupełniającej z budżetu państwa. W 2001 r. na Fundusz Emerytalno-Rentowy płaciło składki średnio miesięcznie 1485 tys. ubezpieczonych, a świadczenia pobierało 1842 tys. świadczeniobiorców. Każdy z ubezpieczonych zobowiązany był do płacenia składek kwartalnych, których wysokość stanowiło 30 proc. aktualnie obowiązującej emerytury minimalnej. Roczna składka jednostkowa w ubiegłym roku wynosiła 601 zł. Przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe rolne, wypłacane w ubiegłym roku, wynosiło 556,20 zł tj., niewiele więcej niż świadczenie minimalne, które było ustalone na poziomie 530,26 zł po waloryzacji. Do świadczeń ubezpieczeniowych, zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników, zaliczyć należy zasiłki pogrzebowe, których w 2001 r. wypłacono ponad 65 tys. Poza emeryturami i rentami oraz zasiłkami pogrzebowymi, finansowanymi ze składek od rolników oraz dotację uzupełniającą z budżetu państwa, Fundusz Emerytalno-Rentowy realizował również inne wydatki, zlecone przez budżet państwa zgodnie z odpowiednimi ustawami. Do wydatków tych zaliczyć należy: dodatki dla byłych żołnierzy-górników, świadczenia dla osób deportowanych do przymusowej pracy w III Rzeszy i ZSRR oraz składki na ubezpieczenie zdrowotne rolników. W 2001 r. wypłacono 67 tys. tych dodatków oraz comiesięcznie opłacano składki do kas chorych za 4457 tys. osób, tj. ubezpieczonych rolników i ich domowników oraz emerytów i rencistów. Łącznie wydatki Funduszu Emerytalno-Rentowego w 2001 r. wyniosły 15.793.593 tys. zł i były wyższe, w stosunku do 2000 r., o 10,3 proc. Podstawową pozycję tych wydatków stanowiły wypłaty świadczeń emerytalno-rentowych i zasiłków pogrzebowych, które konsumowały 81,8 proc. łącznych wydatków funduszu. Składki za ubezpieczenie zdrowotne stanowiły 9,1 proc. łącznych wydatków Funduszu Emerytalno-Rentowego. Fundusz Prewencji i Rehabilitacji przeznaczony jest głównie na finansowanie działalności prewencyjnej i rehabilitacyjnej w środowisku objętym ubezpieczeniem rolnym.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MarekHołubicki">W 2001 r. z rehabilitacji zdrowotnej w centrach Kasy i jednostkach współpracujących skorzystało 14.175 osób, w tym 12.697 we własnych siedmiu obiektach KRUS. W porównaniu do 2000 r. rehabilitacji poddano o 0,7 proc. więcej rolników. Należy podkreślić, że dotychczasowe doświadczenia wskazują, iż nasze działania prewencyjno-rehabilitacyjne przynoszą efekty - następuje ogólna poprawa zdrowia u większości osób odbywających rehabilitację w centrach KRUS i w jednostkach współpracujących. Przychody łączne Funduszu Prewencji i Rehabilitacji wyniosły 30.870 tys. zł. Podstawową pozycją była dotacja budżetowa w kwocie 27.500 tys. zł. Wydatki funduszu wyniosły 30.826 tys. zł i były przeznaczone na rehabilitację i prewencję wypadkową. Wynagrodzenia i pochodne to 30,2 proc. udziału w wydatkach funduszu i druga co do wielkości pozycja w kosztach. Przeciętne wynagrodzenie miesięczne pracowników Funduszu Prewencji i Rehabilitacji wynosiło 1.701 zł. Dla porównania dodam, że przeciętne wynagrodzenie w ubiegłym roku w sferze budżetowej wynosiło 2089,15 zł. Dochody Funduszu Administracyjnego wyniosły w 2001 r. 467.783 tys. zł i były wyższe od uzyskanych w 2000 r. o 7 proc. Podstawową pozycję dochodów stanowił odpis od Funduszu Składkowego w kwocie 14.144 tys. zł, czyli ponad 75 proc. łącznych dochodów funduszu. Dochody Funduszu Administracyjnego były i są przeznaczane na wydatki związane z obsługą ubezpieczeń rolnych i gwarantują ich sprawne funkcjonowanie. Na wydatki Funduszu Administracyjnego - które łącznie wyniosły w ubiegłym roku 468.859 tys. zł - składały się m.in.: wynagrodzenia i pochodne - 31,6 proc., opłaty pocztowe - 20,2 proc., inwestycje - 9 proc., opłaty za usługi informatyczne - 8,1 proc., koszty i prowizje bankowe - 5,8 proc. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie pracowników sfinansowane ze środków Funduszu Administracyjnego wynosiło w 2001 r. 1798 zł i było o 14 proc. niższe niż przeciętne w sferze budżetowej. Wynagrodzenia w KRUS odbiegają od przeciętnego poziomu i jest to dla nas pewien problem, ponieważ nie są adekwatne do wykonywanej pracy. Łącznie obsługę ubezpieczenia - w centrali Kasy, 49 oddziałach regionalnych, 221 placówkach terenowych i 69 punktach informacyjnych - sprawowało 6470 pracowników. Świadczenia z Funduszu Składkowego - poza już wymienionymi - obejmują także odszkodowania powypadkowe, zasiłki chorobowe, zasiłki z tytułu urodzenia dziecka oraz zasiłki macierzyńskie i są realizowane wyłącznie ze składek rolników. W 2001 r. z funduszu składkowego opłacono 21.834 tys. dni zasiłków chorobowych, wypłacono 34 tys. zasiłków macierzyńskich, 34 tys. zasiłków porodowych oraz 31 jednorazowych odszkodowań powypadkowych. Zasiłki rodzinne i pielęgnacyjne - to zadanie zlecone dla KRUS. W 2001 r. wypłacono średnio w miesiącu ponad 746 tys. tych zasiłków. Kasa była zobowiązana do waloryzacji tych opłat w czerwcu, co było związane z dużą ilością pracy, ale zostało to wykonane terminowo i sprawnie. Przeciętny zasiłek rodzinny i pielęgnacyjny w 2001 r. wyniósł 53,33 zł. Wszystkie zadania rzeczowe przyjęte w planach funduszów celowych administrowanych przez KRUS, w tym także zadania zlecone przez budżet państwa, zostały zrealizowane w ramach środków własnych oraz przyznanej tym funduszom dotacji z budżetu. Wykonanie budżetu i planów rzeczowo-finansowych za 2001 r., w ramach wykonania zadań KRUS, zaakceptowała i przyjęła działająca przy Kasie Rada Ubezpieczenia Społecznego Rolników.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę o koreferat.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JózefMioduszewski">Otrzymaliśmy sprawozdanie z wykonania planu rzeczowo-finansowego za 2001 r., opracowane przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, informację o wynikach kontroli NIK oraz opinie Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu w odniesieniu do trzech funduszy: Emerytalno- Rentowego, Prewencji i Rehabilitacji oraz Administracyjnego. W ubiegłym roku Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego obsługiwała 1842 tys. rencistów i rencistów oraz około 1485 tys. osób ubezpieczonych w systemie emerytalno-rentowym i ubezpieczeniu wypadkowym. Warto zwrócić uwagę, że KRUS przekazała do kas chorych składki na łączną kwotę 2463 mln zł, z czego 1450 mln zł z dotacji budżetowej oraz 1006 tys. zł składki za ubezpieczenie zdrowotne za emerytów i rencistów potrącane z podatku dochodowego od osób fizycznych. Przychody Funduszu Emerytalno-Rentowego zostały zrealizowane w 98,6 proc. Główną pozycją przychodów FER była dotacja uzupełniająca w wysokości 12.676 mln zł na świadczenia emerytalno-rentowe, stanowiąca 80 proc. wypłat. Składka kwartalna wynosiła 601 zł, przy czym należy podkreślić iż ściągalność składek za rok ubiegły podwyższyła się o 0,5 proc. w stosunku do 2000 r. i wynosiła 96,2 proc. Liczba ubezpieczonych w 2001 r. wzrosła o 41 tys. Socjologowie tłumaczą to tym, że mimo złych warunków ekonomicznych rolnictwa i jednocześnie bardzo złej sytuacji na rynku pracy w ogóle, następuje jakby „nawrót” i zwiększone zainteresowanie rolnictwem. W informacji NIK czytamy: „Poprawa ściągalności składek nastąpiła w warunkach pogorszonej sytuacji ekonomicznej wsi i nie jest zadowalająca”. Uważam, że to zdanie powinno się kończyć po wyrazie „wsi”. Skoro bowiem „w warunkach pogorszonej sytuacji wsi” nastąpił wzrost ściągalności składki, to chyba nie jest źle. Pan prezes już powiedział, że nastąpiło zmniejszenie wypłat emerytalno-rentowych o około 5 mln. Przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe, czysto rolnicze, wynosiło 556,20 zł, natomiast świadczenie rolnicze ze świadczeniami zbiegowymi - a takie realizuje również Fundusz Emerytalno-Rentowy - wynosi 663,81 zł. Znamienne jest szacowanie planu i przyjęcie planu w zakresie zasiłków pogrzebowych. Okazało się, że w tym zakresie plan został wykonany tylko w 81 proc., tzn. na planowaną liczbę 78 tys. zasiłków wypłacono 65.896 zasiłków pogrzebowych. Do wykonania planu finansowego Funduszu Emerytalno-Rentowego mam w zasadzie jedną uwagę - że wypłacane są odsetki od nieterminowo wypłacanych rent i emerytur i innych należności. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że czasami odsetki są nie do uniknięcia, bowiem są sprawy sądowe i później KRUS musi realizować należności już przeterminowane. Trzeba też odnotować, że w ostatnim okresie nastąpiło zmniejszenie liczby wypłat odsetek i w stosunku do 2000 r. wypłacono ich o 43 tys. zł mniej. Druga uwaga dotyczy nadpłat świadczeń emerytalno-rentowych. Nadpłaty występują z dwóch kategoriach: nadpłaty zawinione i nadpłaty niezawinione. Nadpłaty zawinione stanowią dość poważną pozycję w kwocie 5192 tys. zł. Jeśli chodzi o Fundusz Prewencji i Rehabilitacji - poziom świadczeń jest w zasadzie maksymalnie wyśrubowany. KRUS ma własną, bardzo dobrą bazę rehabilitacyjną. NIK miał w zasadzie tylko jedną uwagę - wypłacono 29 tys. zł z funduszu na zaopatrzenie szpitala w sprzęt rehabilitacyjny, co było naruszeniem dyscypliny finansowej. Fundusz Administracyjny tworzy się, zgodnie z ustawą, z odpisu z Funduszu Emerytalno-Rentowego, Funduszu Składkowego i z refundacji kosztów poniesionych przez KRUS przy obsłudze świadczeń z ZUS i świadczeń zleconych. Zgodnie z ustawą odpis na Fundusz Administracyjny z Funduszu Emerytalno-Rentowego, który zasadniczo partycypuje w tym funduszu, nawet do 3,5 proc., natomiast w planie finansowym na 2001 r. było przeznaczonych tylko 2,2 proc. Na temat zatrudnienia i wynagrodzeń w KRUS pan prezes już mówił. Przypomnę, że podał, iż średnia płaca w KRUS wynosiła 1798 zł.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JózefMioduszewski">Dodam jednak, że jest również wyodrębniony Fundusz Motywacyjny, przeznaczony na nagrody i premie, i podejrzewam że do tej średniej nie doliczono wypłat z Funduszu Motywacyjnego. Fundusz Składkowy jest funduszem samofinansującym się. Przeznaczony jest na świadczenie odszkodowań powypadkowych, zasiłków chorobowych - tu zwracam uwagę, że zasiłek chorobowy dla rolnika wynosi 4 zł dziennie. Wybiegnę może poza temat, ale muszę podkreślić, iż w rolnictwie zdarza się bardzo dużo wypadków. Rolnictwo jest najbardziej niebezpiecznym zawodem i bodaj jedynym zawodem, w którym zatrudniane są dzieci. Niestety, zdarzają się wypadki w rolnictwie właśnie wśród dzieci. W 2001 r. miało miejsce 48.643 wypadków w rolnictwie, z tego 220 wypadków śmiertelnych. Wypadków z udziałem dzieci było 1,5 tys., w tym 5 śmiertelnych. Najczęstsze wypadki to upadki z wysokości, przy obsłudze urządzeń mechanicznych, a także przy obsłudze zwierząt. Podsumowując chciałbym podkreślić, że zarówno w opinii Biura Studiów i Ekspertyz, jak i informacji NIK zasadniczych zarzutów, które skłaniałyby do odrzucenia sprawozdania z wykonania budżetu KRUS, jak i planów finansowych poszczególnych funduszy, nie było. Stąd też proponuję, by Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu państwa za 2001 r. w części 72 - Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, planu finansowego Funduszu Administracyjnego KRUS, planu finansowego Funduszu Emerytalno-Rentowego KRUS oraz planu finansowego Funduszu Prewencji i Rehabilitacji KRUS, stwierdzając jedynie nieznaczne uchybienia, nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu państwa i planów finansowych. Niezbędne jest podjęcie przez prezesa KRUS działań w celu prawidłowej realizacji budżetu, a w szczególności zapewniających: zwiększenie wskaźnika ściągalności składek na ubezpieczenie społeczne rolników, wyeliminowanie przypadków dokonywania nadpłat świadczeń emerytalno-rentowych z winy pracowników KRUS, niedopuszczenie do wypłacania odsetek z tytułu nieterminowych wypłat świadczeń i zobowiązań i wydatkowanie środków Funduszu Prewencji i Rehabilitacji wyłącznie na cele określone w ustawie o ubezpieczeniu społecznym rolników.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę o stanowisko NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławCzuba">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa w części 72, stwierdzając jedynie nieznaczne uchybienia, które mój przedmówca dość szczegółowo już omówił. Dodam jedynie, że oprócz wniosków, które skierowaliśmy do prezesa KRUS, w informacji zawarty jest także wniosek o charakterze legislacyjnym, który skierowany został do ministra rolnictwa. Chodzi o wydanie, w porozumieniu z ministrem finansów, rozporządzenia określającego szczegółowe zasady prowadzenia gospodarki finansowej Kasy. Zarządzenie ministrów finansów, rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz pracy i polityki społecznej z 23 grudnia 1991 r. utraciło moc z dniem 30 marca 2001 r. W tej sprawie Najwyższa Izba Kontroli wystosowała również wystąpienie pokontrolne do ministra rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję, by poseł koreferent uwzględnił w swoich wnioskach również kwestię dotyczącą tego rozporządzenia. Czy są pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#EwaKopacz">Pytanie dotyczy dzieci niepełnosprawnych. KRUS ma zespoły orzekające o niepełnosprawności. Jak będzie wyglądała sprawa zasiłków pielęgnacyjnych dla dzieci rolników ubezpieczonych w Kasie? Czy dzieci będą podlegać orzeczeniom ZUS, czy KRUS?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WojciechMojzesowicz">W sprawie wykonania budżetu nie mam uwag. Natomiast uważam, że trzeba poruszyć kwestię zatrudniania dzieci w rolnictwie. Zdecydowanie powinno się uprościć system czasowego zatrudniania w rolnictwie. Byłaby to duża szansa dla bezrobotnych. I jeszcze jedna uwaga. Pan prezes powiedział, że w KRUS są stosunkowo małe zarobki. Oczywiście szkoda, bo powinny być większe, ale sytuacja jest taka jaka jest. Chwalebne jednak panie prezesie, że w tej instytucji ludzie dostosowują zarobki do możliwości KRUS, bo w innych funduszach czy agencjach brakuje np. na skup, ale za to są wysokie koszty utrzymania.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MirosławaKątna">Jeśli dobrze zrozumiałam posła Wojciecha Mojzesowicza, to podnosi pan sprawę legalnego zatrudniania dzieci. Otóż chcę pana poinformować, iż jest to zupełnie prawnie niemożliwe. To, o czym mówił poseł Józef Mioduszewski dotyczyło zatrudniania „na czarno” oraz o zwyczajowej pracy dzieci w gospodarstwach swoich rodziców i o wypadkach z tego tytułu. Osobiście jestem zdecydowanie przeciwna regulowaniu prawa umożliwiającemu zatrudnianie legalne dzieci poniżej 16 roku życia w jakiejkolwiek pracy, a w rolnictwie szczególnie. Natomiast oczywiście nie jesteśmy w stanie przeciwdziałać zwyczajowemu zatrudnianiu dzieci w gospodarstwach domowych ich rodziców i tzw. zatrudnianiu „na czarno”, bo dzieci są niestety bardzo tanią siłą roboczą i są wykorzystywane. Jeżeli już o tym mówimy - to powinniśmy ze wszech miar przeciwstawiać się takiej formie wyzysku dzieci, a nie zajmować się upraszczaniem czy regulowaniem tej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WojciechMojzesowicz">Pani posłanka źle mnie zrozumiała. Ja mówiłem o tym, że aby wyeliminować pracę dzieci w rolnictwie, powinno się uprościć kwestie zatrudniania sezonowego osób dorosłych, często bezrobotnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AnnaBańkowska">Przypominam, że odchodzimy od tematu dzisiejszego posiedzenia. Wszystkie te kwestie możemy omawiać nawet na wspólnym posiedzeniu z Komisją Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ale w innym terminie. Wracamy do głównego wątku. Dotacja do Funduszu Prewencji i Rehabilitacji wyniosła 27,5 mln zł, tj. prawie 90 proc. łącznej kwoty wydatków na ten cel i o 30 proc. więcej niż w 2000 r. Chciałabym usłyszeć kilka słów na temat skuteczności rehabilitacji. Ile osób, które są poddawane tej rehabilitacji, otrzymuje prawo do renty? Druga sprawa to ściągalność składek, która wzrosła o 0,5 proc. w stosunku do 2000 r. i wyniosła 96,2 proc. Cieszy mnie to, że państwo stosujecie układy ratalne, ale chciałabym zapytać - ponieważ aż 88,5 tys. gospodarstw jest objętych układami ratalnymi i stanowiły one aż 94 mln zł - co te układy ratalne dały KRUS? Czy dały szansę ściągania zadłużeń? W sprawozdaniu podano też, że odroczono płatności około 80 tys. rolników. Na koniec roku odroczone należności przekroczyły kwotę 462 tys. zł. Na ile miesięcy statystycznie odraczacie? Czy dotacja z Ministerstwa Finansów trafia do KRUS proporcjonalnie do upływu czasu? Czy macie kłopoty z „wyciągnięciem” dotacji z Ministerstwa Finansów, czy nie? Fundusz Administracyjny został wykorzystany, w stosunku do planu w 96,5 proc., w tym wydatki bieżące wyniosły 96,3 proc. planu. Na czym państwo czynicie oszczędności? Kolejna uwaga dotyczy Funduszu Motywacyjnego. KRUS należy do jednej z najniżej opłacanych instytucji. Mówiono już ile wynosi średnie wynagrodzenie pracownika - 1798 zł. Dla porównania podam, że w UNFE przeciętne wynagrodzenie wyniosło prawie 6 tys. zł. Podtrzymuję zdanie posła Wojciecha Mojzesowicza, że świadomość społeczna pracowników KRUS jest rzeczywiście godna podziwu. Dla jasności obrazu chciałabym jednak dowiedzieć się o ile Fundusz Motywacyjny podniósł średnią płacę w KRUS? Kolejny problem to zasiłki chorobowe. Jest ich sporo - wydano ponad 87 mln zł, co stanowiło zapłatę za prawie 22 mln dni zasiłkowych. Czy państwo przeprowadzaliście kontrole i czy były przypadki, że w ich wyniku odebrano komuś prawo do zasiłku chorobowego? Niepokoją również nadpłaty. Jeśli z winy pracowników KRUS jest 1216 nadpłat, a łączna kwota nadpłat wynosi 29 mln zł - czyli więcej niż wynosi dotacja do Funduszu Prewencji i Rehabilitacji - oznacza to, że coś w systemie szwankuje. Interesuje mnie również - czy działa własny system informatyczny w KRUS? Na zakończenie uwaga ogólna. Otóż przybywa ludzi ubezpieczonych w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Przybywa na skutek tego, że wiele osób kupuje areały ziemi przekraczające 1,2 ha przeliczeniowego i ma podstawę do ubezpieczenia w KRUS. Potem, w odpowiednim czasie taki ktoś zacznie się ubezpieczać od swojej działalności gospodarczej i wypracuje sobie przez 10 lat okresu składkowego w ZUS godniejszą emeryturę, a na razie płaci tylko składki do KRUS. Chciałabym, abyśmy ten problem potraktowali jako problem wspólny: Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz KRUS i żebyśmy nad tym w przyszłości się zastanowili, bo jest to niezwykle istotna sprawa.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#AnnaBańkowska">Taka sytuacja psuje szansę rzeczywistej modernizacji systemu ubezpieczenia rolników i szkodzi rolnikom. W ten sposób cała masa ludzi ucieka przed składkami ZUS. Wracając do budżetu - proszę o odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MarekHołubicki">Zacznę od sprawy zasiłków pielęgnacyjnych dla dzieci i orzecznictwa. Otóż nie jest to sprawa KRUS. Zasiłki pielęgnacyjne przyznają powiatowe zespoły orzekania o niepełnosprawności. My tylko te orzeczenia realizujemy. Jedno jest pewne - tych zasiłków jest wyraźnie mniej. Po uwzględnieniu środków z Funduszu Motywacyjnego można przyjąć, iż średnia płaca w KRUS wynosi około 1900 zł. Jeśli chodzi o ściągalność składek i układ ratalny - czynimy dalsze kroki, by zachęcić rolników do układów ratalnych, wychodzimy z propozycją odroczenia. Propozycje nasze idą w tym kierunku, by unikać płacenia odsetek. Wydaje się, że w dzisiejszej sytuacji rolników ściągalność składek na poziomie 96,2 proc. jest dobrym wynikiem. Obecnie przygotowujemy dla rolników informację, żeby uświadomić im, że mogą unikać naliczania odsetek wchodząc w układ ratalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AnnaBańkowska">Czy nie będzie to jednak oznaczało, że wszyscy dojdą do wniosku, iż lepiej odroczyć płatności, bo nie będzie trzeba płacić odsetek?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MarekHołubicki">Odroczenia i układy ratalne - to m.in. sprawa klęsk żywiołowych ostatnich dwóch lat. KRUS wyszedł z tymi propozycjami na prośbę rządu. Częstokroć spotykamy się z prawdziwymi dramatami ludzkimi. Nasi inspektorzy w terenie starają się zawsze pójść w jak najdogodniejszym kierunku dla rolnika. Jeśli chodzi o Ministerstwo Finansów - otrzymujemy dotacje na każdy z terminów i w zasadzie nie mamy z tym żadnych kłopotów. Nie zdarzyło się, żeby termin płatności nie był w KRUS dotrzymany, co dobrze świadczy o tej współpracy. Zasiłki chorobowe od dwóch kwartałów wynoszą 5 zł dziennie. Niestety, nie mamy prawa kontroli w tym zakresie. Ustawa tego nie przewiduje. Tu może nam pomóc jedynie ZUS, tzn. moglibyśmy zlecić takie kontrole, ale musielibyśmy za to płacić.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AnnaBańkowska">Przyznam, że jestem zaskoczona. Czyli wy jesteście w tym wypadku tylko kasą: wypłacacie i nic więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarekHołubicki">W tym momencie - tak. Oczywiście zgadzam się z tym, co powiedział poseł Józef Mioduszewski - że stawka zasiłku powinna być wyższa, ale jest to związane z wysokością składki. Rozpoczęliśmy wdrażanie systemu informatycznego. Na razie wszystko przebiega bez zakłóceń. Robimy to we własnym zakresie, pod nadzorem autorskim. W trzech oddziałach już w pełni funkcjonują nowe systemy informatyczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AnnaBańkowska">Czy macie jakieś powiązania z systemem informatycznym w ZUS? Szczególnie ważne byłoby to przy świadczeniach zbiegowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MarekHołubicki">Niestety, nie mamy. Jeśli chodzi o nadpłaty - oczywiście są i wynikają z wielu przyczyn. Na pewno najłatwiej uniknąć nadpłat z winy pracowników. W tej chwili przykładamy szczególną wagę właśnie do tego. Każda kontrola przeprowadzana w oddziałach zawsze zajmuje się sprawami nadpłat. Efekty już są. Niestety, ze sprawą nadpłat wiążą się też oszustwa. Oczywiście wtedy sprawa kończy się w sądzie, ale nadpłata powstaje. Mam bardzo dużo podań o umorzenie nadpłat. Praktycznie tylko w przypadku śmierci osoby, która nienależnie pobrała świadczenie sprawę umarzamy. Oszczędności przy wykonaniu planu Funduszu Administracyjnego powstały dzięki naszym negocjacjom z bankami.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WojciechKobielski">W uzupełnieniu kilka słów na temat skuteczności rehabilitacji leczniczej. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego kieruje na rehabilitację leczniczą z dwóch grup wskazań. Pierwsze to wskazania profilaktyczne, prewencyjne w stosunku do osób, które są czynnymi zawodowo rolnikami, ale ich stan zdrowia grozi utratą zdolności do pracy - część tych osób pobiera już zasiłek chorobowy. Druga grupa, to osoby, wobec których orzeczono już okresową, długotrwałą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym, a więc są to osoby w okresie pobierania rent okresowych. Warto podkreślić, że w odróżnieniu od systemu pracowniczego, podstawowy okres zasiłkowy w naszym systemie wynosi 180 dni. Po tym okresie przychodzi rozstrzygnięcie: renta lub nie. Ponad 30 proc. orzekanych rent, to renty na pół roku i nie dłużej niż rok. W stosunku do tych osób, które pobierają rentę okresową i które rokują w wyniku leczenia i rehabilitacji powrót do czynnej pracy w rolnictwie - także tę rehabilitację oferujemy. Jeśli chodzi o skuteczność rehabilitacji ze wskazań profilaktycznych - mierzymy ją wskaźnikiem, który także stosuje ZUS, tzn. badamy jaki jest udział procentowy osób, które co najmniej w rok po odbytej rehabilitacji ze wskazań profilaktycznych nie uzyskały prawa do renty rolniczej. Obserwacje w tym zakresie prowadzimy już od 1995 r. Wskaźnik waha się w granicach 80–82 proc. Innymi słowy - wśród osób kierowanych na rehabilitację ze wskazań profilaktycznych jakieś 17–18 proc. to są ci rolnicy, którzy mimo rehabilitacji otrzymują rentę. Oczywiście nie świadczy to o tym, że rehabilitacja jest nieskuteczna - po prostu stan ich zdrowia uzasadnia przyznanie renty. Nieco gorzej jest ze skutecznością rehabilitacji ze wskazań naprawczych, a więc w stosunku do osób, które już pobierają rentę okresową. Prowadzimy badanie statystyczne od 1998 r., czyli od momentu kiedy posiadamy własne orzecznictwo lekarskie i śledzimy los wszystkich, którzy pobierają renty i którzy w międzyczasie przechodzili rehabilitację - często wielokrotnie - pod kątem: co się z nimi dzieje po terminie kontrolnego badania lekarskiego. Niestety, te statystyki nie są do końca budujące. Wynika z nich bowiem, że blisko 80 proc. osób nadal wchodzi w kolejny okres rentowy, a tylko około 10 proc. stanowią osoby, które wracają do czynnego życia zawodowego. Potwierdza to tezę - którą zresztą można zaobserwować i w systemie pracowniczym - że przyznanie renty na ogół kończy się tym, że ta osoba pozostaje rencistą do końca życia. Wysnuwamy z tego wniosek, że wobec tego powinniśmy przede wszystkim położyć nacisk na rehabilitację ze wskazań profilaktycznych, ponieważ jest ona i najtańsza, i najbardziej skuteczna. Dotacja do Funduszu Prewencji i Rehabilitacji w 2001 r. rzeczywiście wzrosła, ale trzeba pamiętać, że przez ostatnie dwa lata - tzn. 1999 r. i 2000 r. - niedobór środków Funduszu Prewencji i Rehabilitacji był uzupełniamy środkami Funduszu Rezerwowego. Kasa wtedy jeszcze tymi środkami Funduszu Rezerwowego dysponowała. W 2000 r. Fundusz Rezerwowy dołożył 5 mln zł do Funduszu Prewencji i Rehabilitacji. Ponieważ Fundusz Rezerwowy wyczerpał się - bo nie są spełnione ustawowe warunki do tego, by odprowadzać środki na Fundusz Rezerwowy: po prostu Fundusz Prewencji i Rehabilitacji ani Fundusz Emerytalno-Rentowy nie dysponują nadwyżkami - wobec tego ten przyrost dotacji w 2001 r. jakby uzupełniał niedobór środków powstały w wyniku braku środków własnych Funduszu Rezerwowego.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#WojciechKobielski">Gdyby jednak porównać kwoty wydatków, to wydatki w 2001 r. były niższe ogółem niż w 2000 r., więc w sumie trudno mówić o większych możliwościach Funduszu Prewencji i Rehabilitacji. Było to tylko zrekompensowanie ubytku.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AnnaBańkowska">Czy są jeszcze pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#EwaKopacz">Podzielam niepokój pani przewodniczącej, że państwo pozbywacie się swoich kompetencji i ograniczacie się, w kilku sferach swojego działania, tylko i wyłącznie do roli płatnika. Ten, który płaci powinien też wymagać. Dlatego zastanawiam się, czy nie powinniście państwo bardziej skutecznie egzekwować - poprzez kontrole - zasadność wypłacania zasiłków chorobowych. Niepokoją mnie również sprawy związane z zasiłkami pielęgnacyjnymi. Otóż jeśli rodzice dziecka niepełnosprawnego są płatnikami składki ubezpieczeniowej do KRUS, to czy zasiłek pielęgnacyjny - którego wysokość jest obligatoryjna - będzie wypłacany przez ZUS, czy przez KRUS? Jeśli przez KRUS - to dlaczego państwo oddajecie orzecznictwo powiatowym zespołom ds. orzekania, które działają przy ZUS?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JózefMioduszewski">W uzupełnieniu swej wypowiedzi chcę państwa poinformować, że zasiłek chorobowy, w wysokości 4 zł - obecnie 5 zł - należy się dopiero po upływie 30 dni zwolnienia lekarskiego. W KRUS kwestia zasiłków chorobowych zasadniczo różni się od tej samej kwestii w ZUS. W ZUS zdarzają się fikcyjne zwolnienia - najczęściej w sytuacji, gdy pracownik traci pracę i przez jakiś czas chce mieć jeszcze dochody. W rolnictwie na ogół pracy się nie traci. Proszę zwrócić uwagę na liczby. Pierwotny plan na ten cel zakładał 26 mln zł, po skorygowaniu - 23 mln zł, a wydatkowano 21 mln zł. Wniosek stąd, że problem fikcyjnych zwolnień w KRUS raczej nie występuje. Podejrzewam, że gdyby w KRUS zorganizowano system kontroli w tym zakresie, byłby on kosztowniejszy, niż ewentualne korzyści z tego tytułu. Następna uwaga dotyczy faktu, iż KRUS nie jest wolny od zadłużeń. Przyrost zadłużenia w składkach za 2001 r. wyniósł 35 mln zł. Ogólna kwota zadłużenia to około 340 mln zł. Jest to kwota duża, ale myślę, że na tę liczbę popatrzylibyśmy innym okiem, gdybyśmy wcześniej rozpatrywali sprawozdanie ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę o krótką odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WojciechKobielski">Dotychczas był taki stan prawny, że podstawą do wypłaty zasiłku pielęgnacyjnego - obojętne czy wypłacał go KRUS, czy ZUS - było zaświadczenie wydawane przez lekarza o tym, że dziecko jest dzieckiem specjalnej troski. Długość tego okresu też przesądzał lekarz w wydanym przez siebie zaświadczeniu. Stan prawny w tym względzie zmienił się od 1 stycznia br. Oczywiście ważność dotychczas wydanych zaświadczeń aż do wygaśnięcia jest respektowana. Natomiast w każdym innym przypadku musi być orzeczona niepełnosprawność przez powiatowy zespól do spraw orzekania o niepełnosprawności. Powiatowe zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności działają przy powiatowych centrach pomocy rodzinie. Nadzór merytoryczny nad tymi zespołami pełni Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych. Oczywiście kryteria orzekania o niepełnosprawności są zupełnie inne i powodują, że spory procent dzieci, na które rodzice zasiłek pobierali, jest tego zasiłku pozbawiony. Dotyczy to zwłaszcza dzieci alergicznych, jak i dzieci chorych w zakresie chorób układu ruchu. Jeszcze raz podkreślam - decyzja powiatowego zespołu jest tu decydująca i dla nas obowiązująca. Rodzic może jedynie odwołać się do wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności i wówczas ta decyzja jest ostateczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AnnaBańkowska">Czy są jeszcze pytania lub uwagi? Nie widzę. Popieram wnioski, które złożył poseł Józef Mioduszewski. Natomiast otwarta jest sprawa, którą poruszył poseł Wojciech Mojzesowicz, dotycząca ułatwień w sezonowym zatrudnianiu osób dorosłych w miejsce wykorzystywanych do prac polowych i gospodarskich dzieci. Drugi problemem, którym na pewno powinniśmy się zająć, jest sprawa fikcyjnych ubezpieczeń w rolnictwie. Trzecia kwestia - to odsunięcie KRUS od możliwości ingerencji w poprawność wypłacania zasiłków chorobowych. Uważam, że Komisja powinna się tymi problemami zająć w najbliższej przyszłości. Wracając do sprawozdania z wykonania budżetu - jest wniosek o pozytywne zaopiniowanie wykonania budżetu w części 72 - Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz planów finansowych: Funduszu Administracyjnego KRUS, Funduszu Emerytalno-Rentowego KRUS oraz Funduszu Prewencji i Rehabilitacji KRUS. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu pozytywnej opinii? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu państwa za 2001 r. w zakresie części 72 - Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz planów finansowych: Funduszu Administracyjnego KRUS, Funduszu Emerytalno-Rentowego KRUS oraz Funduszu Prewencji i Rehabilitacji. Ogłaszam przerwę do godz. 13.00.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#AnnaBańkowska">Przechodzimy do części 14 - Rzecznik Praw Dziecka. Ustaliliśmy, że wprowadzenia dokona posłanka Renata Szynalska - nasz koreferent.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#RenataSzynalska">Projekt budżetu Rzecznika Praw Dziecka na 2001 r. nie przewidywał dochodów budżetowych. Zrealizowano jednak dochody w kwocie ogółem 3,9 tys. zł. Źródłem dochodów była równowartość składki emerytalnej naliczonej od wynagrodzenia pracownika posiadającego status osoby niepełnosprawnej, zwrot wydatków z 2000 r. dokonany po zakończeniu roku budżetowego i wynagrodzenie płatnika składek na ubezpieczenie zdrowotne oraz uzyskane odsetki. Nieprawidłowości stwierdzone w toku kontroli NIK, w zakresie gromadzenia dochodu, dotyczyły właśnie bezzasadnego zakwalifikowania na dochody kwoty 1,9 tys. zł oraz nieterminowego przekazywania na centralny rachunek bieżący budżetu państwa dochodu w kwocie 1,7 tys. zł. Ponadto nie pobrano wynagrodzenia płatnika podatku dochodowego od osób fizycznych w kwocie 0,4 tys. zł, przez co kwota ta została zaliczona na dochody podatkowe budżetu państwa, zamiast na dochody niepodatkowe. Wydatki Biura sklasyfikowane w dziale 751 zaplanowane były na kwotę 3423,5 tys. zł. Z otrzymanych środków wydatkowano kwotę 3366 tys. zł. Pozostałe środki zwrócono na centralny rachunek budżetu państwa. Wydatki w całości były przeznaczone na działalność Rzecznika Praw Dziecka, w tym na organizacje i utrzymanie Biura Rzecznika. Na wynagrodzenia 30 pełnozatrudnionych pracowników wydatkowano kwotę 1.145.138 zł, co razem z pochodnymi stanowiło 39,9 proc. wszystkich wydatków Biura Rzecznika. Ponieważ średnioroczny stan zatrudnienia ukształtował się na poziomie zaledwie 80 proc. stanu planowanego, dlatego przeciętne wynagrodzenie nie było na poziomie planowanym, czyli 3850 zł, tylko o 20 proc. wyższe i wynosiło 4771 zł. Jak czytamy w informacji NIK wpływ na to miały zmiany, jakie zostały dokonane w ostatnim kwartale 2001 r., tj. zwiększenie 16 pracownikom wynagrodzenia zasadniczego, zwiększenie 20 pracownikom dodatku specjalnego, przyznanie 28 pracownikom dodatku rzecznikowskiego oraz wypłacenie rzecznikowi i 24 pracownikom Biura Rzecznika jednorazowych nagród z dodatkowego funduszu nagród. Gdyby nie dokonano tego rodzaju zwiększenia uposażenia w budżecie pozostałoby około 105 tys. zł. Pozostałe wydatki bieżące w kwocie 1.487.593 zł zostały zrealizowane na: wyposażenie biura - 182.905 zł, materiały biurowe - 173.057 zł, zakup energii, telefony, podróże itd. Wydatki majątkowe w kwocie 499.660,90 zł zostały przeznaczone na zakup sprzętu komputerowego i oprogramowania, 2 samochodów i urządzeń biurowych. Rzecznik w trakcie roku dokonał przeniesień między paragrafami. W wyniku tych przeniesień zmniejszył wydatki na: różne wydatki na rzecz osób fizycznych, zakup energii, zakup usług remontowych, podróże służbowe krajowe, podróże służbowe zagraniczne i różne opłaty i składki - w sumie na kwotę 205 tys. zł i w związku z tym zwiększył wydatki w paragrafach: na zakup materiałów i wyposażenia o 150 tys. zł i zakup usług pozostałych o 55 tys. zł. To w zasadzie byłoby wszystko, jeśli chodzi o wykonanie budżetu, gdybyśmy mieli się opierać tylko na materiale przygotowanym przez Rzecznika Praw Dziecka i jego Biuro z dnia 3 czerwca 2002 r. Myślę, że przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli na pewno powie o informacji przygotowanej przez NIK, ale ja na kanwie tych dwóch dokumentów i naszych dyskusji, przy okazji planowania budżetu na 2001 r., 2002 r. i myśląc już o tej, która nas czeka przy planowaniu budżetu na 2003 r., chciałabym wnieść dwie zasadnicze uwagi do tematu. Otóż w grudniu 2000 r. pani dyr. Ostraszewska zapewniła Komisję, iż 15 komputerów, 8 drukarek, program LEXI, program finansowo-księgowy będzie wystarczającym wyposażeniem Biura Rzecznika.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#RenataSzynalska">W sprawozdaniu czytamy, że Biuro zakupiło w 2001 r. 22 komputery, serwer, drukarki i inny sprzęt za kwotę 217.994 zł, programy prawnicze za 34 tys. zł, programy kadrowo-płacowe za 18 tys. zł, inne programy wspomagające zarządzanie też za 18 tys. zł - tu przypominam, że mówimy o 30 osobach zatrudnionych w Biurze Rzecznika na koniec 2001 r. Jeśli wrócimy do dokumentu dotyczącego planu zatrudnienia na 2001 r. znajdziemy tam stanowisko przewidziane dla informatyka. Ciekawa jestem czy informatyk został zatrudniony? Bo jeśli tak, to chciałabym wiedzieć skąd wzięła się pozycja w wydatkach na 2001 r. na kwotę 23.694 zł za usługi w zakresu informatyki. Czy przypadkiem nie jest to tak, że osoba, która jest zatrudniona jako informatyk dodatkowo jeszcze dostaje pieniądze z umów zleceń, czy umów o dzieło na tzw. obsługę informatyczną? Jeśli mówimy o umowach - jest jedna bardzo niepokojąca sprawa, o której chciałabym wspomnieć. Otóż w Biurze Rzecznika została zatrudniona na dwa miesiące, na podstawie umowy o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy osoba, która jednocześnie była też pełnoetatowym pracownikiem w Bielańskim Centrum Pomocy Społecznej. Później ta osoba została zatrudniona na umowę zlecenie - w tej chwili już ta umowa nie funkcjonuje - ze stałym miesięcznym wynagrodzeniem 3,5 tys. zł. Sądzę, że szerzej o tej sprawie będzie mówił przedstawiciel NIK. Wnioski przedstawię na piśmie, po przeprowadzonej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#AnnaBańkowska">Oprócz sprawozdania z wykonania budżetu za 2001 r. i informacji NIK mamy także bieżącą korespondencję między Rzecznikiem Praw Dziecka a NIK, w której rzecznik nie zgadza się z oceną NIK dotyczącą wykonania budżetu, jak i z opinią Prezesa Najwyższej Izby Kontroli z dnia 26 czerwca do stanowiska rzecznika. Mam nadzieję, że przedstawiciele NIK i do tej kwestii się ustosunkują.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#DanutaGajdus">Przedstawiając wyniki kontroli wykonania budżetu państwa w części 14 - Rzecznik Praw Dziecka, pozwolę sobie pominąć te fakty, które w sposób szczegółowy zreferowała już posłanka Renata Szynalska. Najwyższa Izba Kontroli wykonując kontrolę budżetową, w tym zwłaszcza w odniesieniu do niektórych organów, do których m.in. należy Rzecznik Praw Dziecka, wykonała kontrolę wyłącznie natury finansowej, a nie zadaniowej. Przeprowadzona kontrola była prowadzona nie tylko na podstawie przygotowanego programu kontroli, ale także i podporządkowana ogólnym kryteriom oceny NIK. Równocześnie badanie dochodów i wydatków Rzecznika Praw Dziecka odbywało się jakby w cieniu zasadniczych ustaw, jakimi są ustawa o finansach publicznych, ustawa o rachunkowości i ustawa o zamówieniach publicznych. Stąd też często nasze oceny dotyczące stwierdzonych nieprawidłowości odnosimy do tych trzech ustaw. Rzecznik Praw Dziecka jest tym szczególnym podmiotem, który jest bezpośrednim dysponentem części budżetowej. Z tego m.in. powodu, w odniesieniu do tego podmiotu, wśród kryteriów ocen przyjętych w NIK po przeprowadzonych wszystkich kontrolach przyjęto bardziej rygorystyczne zasady oceny w odniesieniu do tych wszystkich części budżetowych, w których mieliśmy do czynienia z głównym, jednym dysponentem - uznając, że taki podmiot ma o wiele więcej możliwości nadzorowania budżetu. W tym kontekście ocena sformułowana przez Najwyższą Izbę Kontroli w oficjalnym dokumencie brzmi, że: „pozytywnie oceniamy wykonanie budżetu za 2001 r. w części 14 - Rzecznik Praw Dziecka, mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości, nie mających jednakże zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu”. Te „istotne nieprawidłowości” są wymienione w informacji o wynikach kontroli. Dużą ich część pani posłanka już przytoczyła. Z arytmetycznego wyliczenia, przyjętego dla oceny budżetu w tych częściach, wynikało, że innej oceny temu budżetowi wystawić nie możemy. Po otrzymaniu informacji Rzecznik Praw Dziecka zakwestionował przyjętą przez Izbę ocenę, nie kwestionując wprawdzie samych nieprawidłowości ujawnionych w toku kontroli, wyrażonych w sposób jednobrzmiący także i w wystąpieniu pokontrolnym wysłanym po tej kontroli, natomiast uznał, że nazwanie tych nieprawidłowości „istotnymi”- zwłaszcza w kontekście, że „nie miały one zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu” - jest dla niego niezrozumiałe i nie do zaakceptowania. W uzasadnieniu swego stanowiska Rzecznik Praw Dziecka zwłaszcza zakwestionował dwa fakty, które jego zdaniem miały - w jego ocenie - wpływ na naszą ocenę tych nieprawidłowości, a mianowicie fakt zatrudnienia na stanowisku specjalisty do spraw zamówień publicznych osoby, która równolegle była zatrudniona w innym miejscu - dodam: w jednostce samorządowej - oraz fakt opłacania, z pieniędzy przeznaczonych na funkcjonowanie tego urzędu, mieszkania dla rzecznika. W tej sprawie nasze oceny, wyrażone zarówno w wystąpieniu pokontrolnym jak i w informacji, w całości podtrzymujemy. Argumenty, jakie przedstawił Rzecznik Praw Dziecka - jakoby jest możliwe takie zorganizowanie pracy osobie zatrudnionej na dwóch pełnych etatach, iż może ona pracować wydajnie i efektywnie, jak wyliczyliśmy przez 16 godz. dziennie przez dwa miesiące - są nie do przyjęcia, bowiem dodatkowo dostarczają informacji na temat naruszania prawa w innej dziedzinie, a poza tym trudno sobie wyobrazić rzeczywiście efektywne wykonywanie pracy przez 16 godzin dziennie.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#DanutaGajdus">Stąd też Prezes Najwyższej Izby Kontroli w pełni podtrzymał swoją ocenę i uznał wydatki w tym zakresie jako oczywiście nieprawidłowe, nieefektywne, niegospodarne. W odniesieniu do sprawy wynajęcia mieszkania dla Rzecznika Praw Dziecka chcę państwa poinformować, że sprawa została uregulowana już po zakończeniu kontroli. Z odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne wynika, że zostały podjęte niezwłocznie działania służące uregulowaniu tej kwestii. W sukurs jakby tej sprawie przyszło też rozporządzenia Rady Ministrów, które ukazało się już w marcu tego roku, i jedyne co pozostało swoistą „kością niezgody” w tej sprawie to - zdaniem rzecznika - zaliczenie wydatków związanych z opłatą za jego mieszkanie do naszej ogólnej oceny. Jest ze mną autor informacji, który przeprowadzał tę kontrolę. Mógł on, jako autor podstawowego dokumentu, jakim jest protokół kontroli i wystąpienie pokontrolne, skorzystać z prawa do podniesienia oceny o jeden punkt. Kolega z tego prawa nie skorzystał, uznając, że m.in. fakt dokonania takich wydatków, jak i zatrudnienia na tę niegospodarną, nieefektywną umowę specjalisty do spraw zamówień publicznych, jest negatywną przesłanką do podjęcia takiej decyzji na korzyść rzecznika. Z tego powodu ostała się ta „dostateczna” ocena - mówiąc językiem szkolnym - z wykonania budżetu państwa w tej części.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AnnaBańkowska">Wydaje się, że o wiele trudniej jest zawiadywać i czuwać nad prawidłowością budżetu, kiedy ma się do czynienia z wielką instytucją, gdzie szef w ogóle nie ma możliwości, nawet teoretycznej, wniknięcia w szczegółowe kwestie. Natomiast w tym przypadku, jest to mały urząd i przez ten pryzmat trzeba spojrzeć na nieprawidłowości. Tu nie kwoty powinny decydować o ocenie, tylko sprawa - że główny księgowy nie zna przepisów, że dyrektor biura nie zna przepisów. I to wszystko właśnie artykułuje Najwyższa Izba Kontroli w sposób perfekcyjny. Twierdzę, że takie postępowanie skutkowałoby o wiele większymi kwotami, gdyby dotyczyło wielu przypadków w tym urzędzie, ponieważ takie było podejście do wydatkowania pieniędzy. Naprawdę należy się martwić, bo przecież jest to maleńkie biuro, które można ogarnąć okiem gospodarza w sposób systematyczny i wręcz codzienny. Praca głównego księgowego - to dosłownie kilka dokumentów dziennie, w które trzeba się zagłębić.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PawełJaros">Zacznę od mojego stanowiska, jakie przesłałem do Najwyższej Izby Kontroli. To prawda, zgadzam się z tym, że były te dwie nieprawidłowości. Nie kwestionuję też oceny - cieszę się, że była pozytywna. Natomiast chodziło mi o to, by tych nieprawidłowości nie nazywać „istotnymi” i w tym miejscu była różnica zdań między nami. Jeżeli jednak państwo inspektorzy pozostają przy swoim zdaniu - nie będę tego kwestionował, bo jest to - jak powiedziała pani dyrektor - święte prawo inspektora. Chciałbym jedynie na swoją obronę powiedzieć, że poszukiwaliśmy w Warszawie i poza Warszawą osoby, która byłaby fachowcem w zakresie zamówień publicznych. Szukaliśmy także w urzędach pracy. Niestety, te poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Zatrudniając panią, która wcześniej była w Bielańskim Centrum Pomocy Społecznej, też nie do końca wiedzieliśmy, że nie może ona łączyć tych dwóch funkcji. To wyszło nieco później, ale złożyła oświadczenie, że nie przeszkadzało to jej pełnić obowiązków w dwu instytucjach. Rzeczywiście przyjęto w stosunku do naszej instytucji bardziej rygorystyczne kryteria oceny. Kontrolowano rachunki nawet do kwoty 2,70 zł. To dobrze, każda kwota wydatkowana przez Biuro Rzecznika powinna być sprawdzona. W kwestii mieszkania były bardzo poważne kłopoty interpretacyjne. Dotyczyły one nie tylko mojego urzędu, ale szeregu szefów innych urzędów, którzy korzystali z tego rodzaju mieszkania. Byliśmy młodym urzędem, nie wszystko można było od razu pokonać. Przyznaję mieliśmy tu kłopot. Jeśli chodzi o etaty - było ich 20, a dokładnie 20,49. Gdy przyjmiemy dokładną liczbę, wówczas średnia płaca spadnie o około 100 zł, bowiem dokonano pewnego zaokrąglenia. Pod koniec roku, w grudniu, pracowało 30 osób, bowiem w miarę rozwoju instytucji zatrudnienie w Biurze Rzecznika Praw Dziecka wzrastało. Przyjąłem zasadę, że nie zatrudniam pracowników od razu na czas nieokreślony. Najpierw zatrudniam na okres próbny i wówczas pracownik podlega wszechstronnej ocenie. Jeśli ocena była pozytywna, wówczas podwyższałem wynagrodzenie do odpowiedniego progu, przy czym starałem się, aby to wynagrodzenie było też sprawiedliwe. Gdy objąłem funkcję pracowały 4 osoby, stopniowo stan zatrudnienia się zwiększał. Ci ludzie wykonywali naprawdę dużą pracę. Pracowano niekiedy za dwóch, za trzech. Stąd na koniec kwartału były te podwyżki wynagrodzeń. Proszę zwrócić uwagę, że kiedy Biuro w swoich zasadniczych podstawach zostało zorganizowane, nastąpiły poważne obniżki wynagrodzenia - od 900 do 1,5 tys. zł. Obecnie główna księgowa zarabia 5100 zł, a dyrektor Biura - 5900 zł brutto.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że przyjmuje pan stanowisko NIK, iż na tle sytuacji w tej instytucji akurat te przypadki opisane były istotnymi nieprawidłowościami. Będę nieco uszczypliwa, ale jeśli usłyszał pan, że ocena jest na „dostateczny” - to nie ma się z czego cieszyć. Myślę, że ma pan większe ambicje. Stanowisko, które pan przesłał do NIK utwierdza mnie w przekonaniu, że nie ma pan fachowców. Jeśli mówi pan, że owa zatrudniona pani oświadczyła, że jej nie przeszkadza być zatrudnionym przez 16 godzin i na tej podstawie ktoś przygotowuje umowę o pracę, to dowodzi, że ten ktoś nie zna Kodeksu pracy. To, że panu dano do podpisu takie stanowisko, w którym wskazuje się na łamanie podstawowych przepisów, świadczy o niekompetencji i dobrze nie rokuje. Czy są pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#RenataSzynalska">Mam przed sobą wycinek z „Życia Warszawy” z 20 czerwca, w którym komentował pan sprawozdanie merytoryczne, które ocenialiśmy, gdzie m.in. powiedział pan: „żądają ode mnie wzmożenia pracy, ale odmawiają mi zwiększenia budżetu i dodatkowych etatów”. Na kanwie tej wypowiedzi pytam - o jakich etatach pan mówił, jeśli nie wykorzystał pan etatów w 2001 r.? A jeśli już mówimy o tym roku, to według informacji NIK główny księgowy w Biurze Rzecznika Praw Dziecka zarabia 6280 zł, a dyrektor Biura 7306 zł. Te kwoty, które pan podał dotyczą 2001 r., o którym teraz nie rozmawiamy. Przy projekcie budżetu na 2002 r. mówiliśmy, że trudno dyskutować, jeśli nie mamy możliwości sprawdzenia, co ten urząd robi. Dzisiaj jesteśmy po informacji. Komisja odrzuciła informacje z pana działalności. Teraz mamy przed sobą sprawozdanie z wykonania budżetu za 2001 r. i nie można powiedzieć, żeby nas zadowalało. Czy pana cieszy to, że w paragrafie umów zlecenia i o dzieło wydał pan więcej na pracownika, który pracował 16 godzin dziennie - w sumie wydał pan 15.700 zł na przygotowanie i prowadzenie postępowań w zakresie udzielonych przez Biuro Rzecznika zamówień publicznych - niż na przygotowanie ekspertyz i opracowań fachowych z zakresu ochrony praw dziecka, bo tu tylko 10 tys. zł? Wróćmy do sprawy etatów, o których mówił pan w gazecie. Otóż w 2001 r. miał pan 80 proc. zatrudnienia, w związku z tym podwyższył pan pensje pracownikom pod koniec roku, nie chcąc zwracać do budżetu 105 tys. zł. Planowane średnie wynagrodzenie w 2001 r. było na poziomie 3800 zł, tymczasem pan tak płace podwyższył, że wyniosło 4700 zł. Proszę też wyjaśnić sprawę zatrudnienia informatyka - czy jest zatrudniony, a jeśli tak, to dlaczego płaci pan za usługi informatyczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#TadeuszCymański">Dużo mówi się o tych 16 godzinach pracy. Spotykamy się z tym sformułowaniem w opinii Prezesa NIK przygotowanej w odpowiedzi stanowiska Rzecznika Praw Dziecka w sprawie kontroli wykonania budżetu. Na jakiej podstawie i w oparciu o co jest formułowane twierdzenie, że ta osoba pracowała 16 godzin? Czy można, w oparciu o materiał kontrolny, tego typu wniosek wyciągnąć? Oczywiście sam fakt podwójnego zatrudnienia jest naganny. Sądzę, że sam rzecznik jest wewnętrznie rozdarty, bo patrząc z pozycji tych wysokich kryteriów, pewnej surowości wymagań Najwyższej Izby Kontroli - jest z pozytywnej oceny wykonania budżetu zadowolony. Natomiast z punktu swoich aspiracji, oczekiwań - musi być niezadowolony, bo wymagania i nasze, rzecznika są na pewno wyższe. Tu spór o słowa nie jest najważniejszy. Wnioski z tej lekcji - bo to jest pewnego rodzaju lekcja - są istotne. Pamiętajmy, że jest to instytucja nowa, na dorobku i że na początku drogi błędy mogą się zdarzyć. Moim zdaniem powinna tu być zasada: wyrozumiałość tak, pobłażanie nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AnnaBańkowska">Uważam, że uczyć się można, ale nie przy średniej płacy 4700 zł. Myślę, że przesadzamy w pobłażliwości niektórym osobom. Czy są jeszcze pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MirosławaKątna">Zatrzymam się przy kwestii wynagrodzeń pracowników Biura Rzecznika Praw Dziecka. Pan, zgodnie z regulaminem, ustala wysokości tych wynagrodzeń. Powiem szczerze jest mi i przykro i czuję się poirytowana. Znam świetnych psychologów w tym mieście, doskonałych prawników, doskonałe księgowe, dobre sprzątaczki, dobrych kierowców, dobrych specjalistów i dobrych głównych specjalistów. I powiem, że nikt ze znanych mi osób nie zarabia takich pieniędzy, jakie zarabiali pańscy pracownicy w ubiegłym roku. Przypomnijmy: dyrektor Biura 7300, główna księgowa 6200 zł, dyrektorzy zespołów do 6500 zł, radcy prawni ponad 5000 zł, główni specjaliści do 4900, specjaliści do 4000 zł. Jacy to są specjaliści? Wszyscy wiemy kogo się zatrudnia jako specjalistów. Dalej: sekretarze do 2800 zł, kierowca 1900 zł i sprzątaczka 1600 zł. I jakby tego było mało, w ostatnim kwartale 32 pracowników dostało jeszcze dodatkowe gratyfikacje. Z moich wyliczeń wynika, że ci sami pracownicy byli gratyfikowani kilkakrotnie, bowiem w informacji NIK czytamy: „zwiększenie 16 pracownikom wynagrodzenia zasadniczego, zwiększenie 20 pracownikom wysokości dodatku specjalnego, przyznanie 28 pracownikom dodatku rzecznikowskiego oraz wypłacenie Rzecznikowi i 24 pracownikom Biura Rzecznika jednorazowych nagród z dodatkowego funduszu nagród”. Na posiedzeniu Komisji, kiedy ustalaliśmy budżet, mówił pan, że ma pan wysokiej klasy specjalistów. Nie mam prawa panu nie wierzyć. Skoro jednak są to tak wysokiej klasy specjaliści, to dodatkowe fundusze przeznaczane na umowy zlecenia w ogóle nie powinny mieć miejsca. Prace te powinni wykonywać owi specjaliści. Tymczasem spore kwoty przeznaczane były na umowy zlecenia, różnego rodzaju ekspertyzy itd. Mówię o tym dlatego, że przy tej mizerii finansowej jaką mamy, przy tych cięciach różnego rodzaju, przy tych dramatycznych wyborach jakich dokonuje nasza Komisja różnymi decyzjami, które pośrednio godzą również w dzieci - to mnie się wydaje nie do końca moralne windowanie wynagrodzeń pracowników, byle tylko nie oddać niewykorzystanych pieniędzy do budżetu państwa. Może budżet państwa nie byłby uratowany tymi 105 tys. zł, ale na pewno byłoby to bardziej moralne postępowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#TadeuszCymański">Mam jedynie uwagę natury bardziej ogólnej. Byłoby bardzo dobrze, gdybyśmy wszystkie instytucje, które badamy, z taką drobiazgowością i dokładnością „prześwietlali” jak ten urząd. Jestem za taką rzetelnością, ale mierzmy jedną miarą wszystkich.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AnnaBańkowska">Jako Komisja mamy akurat w swoim zakresie - poza UNFE i Rzecznikiem Praw Dziecka - instytucje, w których wynagrodzenia są bardzo małe. Wszystkie instytucje analizujemy bardzo skrupulatnie. Jeśli zdarzyłby się w dużej instytucji, przypadek, że ktoś kto nadzoruje ileś tam departamentów i zarabia dużo, to jest naprawdę bardziej usprawiedliwiona sprawa, niż jeśli w małej instytucji mamy do czynienia z przeciętnym wynagrodzeniem 4700 zł. Jest to coś, co musi w nas budzić niezadowolenie i niesmak. I dlatego obiecuję, że budżet przyszłoroczny Rzecznika Praw Dziecka będzie naprawdę przeanalizowany od A do Z. Na marginesie dodam, że jest to jedyna instytucja, która uzyskała w tym roku większy budżet na wynagrodzenia, niż wynikało to z opinii Komisji Polityki Społecznej, bo pan rzecznik znalazł wsparcie w Komisji Finansów Publicznych. Jest to też jedyny szef instytucji, który narzekał na Sejm i na łamach prasy mówił: co oni ode mnie chcą, skoro nie dają mi odpowiednich środków na wynagrodzenia. Powiem w ten sposób: gdyby pan, mając oszczędności w budżecie, przerzucił środki z wynagrodzeń na cele propagandowe po to, żeby kolejne dziecko w Polsce dowiedziało się o instytucji Rzecznika Praw Dziecka - znalazłby pan poklask nie tylko posłów z naszej Komisji - bez względu na opcję polityczną - ale dużo szerzej. To, co się stało w tym względzie, moim zdaniem, nie zasługuje na opinię pozytywną.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#DanutaGajdus">Czuję się w obowiązku sprostować pewne wrażenie, jakie tu pozostało po mojej wypowiedzi. Moja wypowiedź odnośnie rygoryzmu, dotyczyła wyłącznie ocen formułowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli w odniesieniu do pewnej grupy podmiotów. Rzecznik Praw Dziecka nie był tu jedynym podmiotem. Wszystkie oceny sformułowane w odniesieniu do tych podmiotów były podporządkowane tym samym mnożnikowym wyliczeniom i regułom. Natomiast ocena ta nie dotyczyła w żadnym razie rygoryzmu, czy jakiegoś szczególnego rygoryzmu prowadzenia kontroli. Bo w tym zakresie - chcę to podkreślić - we wszystkich częściach budżetu z tą samą dociekliwością, co nasze materiały wskazują, były przeprowadzane wszystkie kontrole. Poseł Tadeusz Cymański pytał skąd wzięło się te 16 godzin. Otóż dostarczył nam argumentów do takiego podsumowania sam pan rzecznik, pisząc w swoim stanowisku, że „pracownik ds. zamówień publicznych zatrudniony w BRPD przez 2 miesiące (październik-listopad) pracował z dyrektorem Biura zwykle do późnych godzin wieczornych”, nie kwestionując tego ile godzin. Uznaliśmy więc, że pan rzecznik nas informuje, iż osoby te pracowały po 8 pełnych godzin, po godzinach pracy, ponieważ umowa zlecenia została sformułowana na 8 godzin. Stąd takie podsumowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AnnaBańkowska">Dlatego twierdzę, że ma pan kiepskich pracowników. Kto takie umowy przygotowuje!</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PawełJaros">Nie zgadzam się z taką opinią. To jest rażąca nieprawda. Będę bronił swoich pracowników. Uważam, że są dobrzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#AnnaBańkowska">Pańscy pracownicy nie znają Kodeksu pracy. Nie potrafią przygotować właściwej umowy. Przyjmują ludzi w oparciu o oświadczenie, że komuś 16 godzin pracy nie przeszkadza. Wynajmują mieszkanie i nie potrafią zawrzeć z panem umowy. To wszystko są fakty, a pan uparcie świadczy, że pańscy pracownicy są dobrzy. My swego zdania w tym względzie nie zmienimy. Natomiast pańska postawa świadczy, że nie umie pan być szefem, bo nie potrafi pan obiektywnie ocenić pracowników i zdarzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PawełJaros">Przyjmuję do wiadomości pani stanowisko w tej sprawie. Ja nie mam możliwości mówić na ten temat więcej, bo posiedzenie trwa tylko jakiś czas. Myślę, że gdybym miał możliwość dłużej podyskutować na ten temat, wówczas mógłbym przedstawić specyfikę tej pracy. Zapraszam serdecznie do Biura Rzecznika Praw Dziecka. Będziecie państwo mieli okazję zobaczyć, co to znaczy mały urząd obłożony ogromnymi obowiązkami. Zaręczam państwu, że ta garstka ludzi - 18 pracowników merytorycznych - wykonuje olbrzymi zakres obowiązków. Czy ktoś zauważył, że tamten rok był dla nas rokiem wyjątkowym? Praktycznie była to jedyna instytucja, która działała w państwie i przyjęła taki program działania, że wraz z tworzeniem się od razu wykonywała zadania merytoryczne. Jak mogę przyjąć opinię, że mam kiepskich pracowników, skoro wszyscy w zespole merytorycznym mają wyższe wykształcenie, kilka osób robi doktoraty i jest kilku doktorów? Przecież większych kwalifikacji nie mogę oczekiwać. Ja muszę się bronić przed tymi zarzutami, jakie państwo mi stawiacie, chociaż rozumiem, że państwu - ale mnie też - zależy na tym, by ta instytucja funkcjonowała jak najlepiej. Oczywiście jestem w takim „rozdarciu”. Naturalnie chciałbym mieć wyższą ocenę ze strony NIK - to prawda. Proszę zauważyć, że 2001 r. był rokiem wyjątkowym i że w 2002 r. kwoty wynagrodzeń obniżyliśmy, i to wcale niemało. I jeszcze jedna sprawa - ja nie mówię takim językiem w prasie. Ja bardzo delikatnie formułuję oceny. Nigdy bym tak nie powiedział. Jeżeli tak ostro ktoś powiedział - to na pewno nie Rzecznik Praw Dziecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AnnaBańkowska">Jeśli to jest tak ciężka praca, w której się tylko ludzie męczą, to proszę przypomnieć pracownikom, że jest w Kodeksie pracy takie pojęcie jak „wypowiedzenie umowy o pracę” i jest także pojęcie „dymisji”. Czy przedstawiciel Ministerstwa Finansów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#DariuszAtłas">Rzecznik Praw Dziecka jest w swojej działalności niezawisły od innych organów państwowych, a zatem jego część budżetowa i jego środki, jak również kwestia wynagrodzeń jest kształtowana przez niego samodzielnie i suwerennie. Jest tylko jeden element ujmowany w ustawie budżetowej - limit wydatków w tej części budżetowej oraz obsada etatowa w ilości 1 osoby, jeśli chodzi o samego pana rzecznika. Kwestią wtórną jest liczba osób zatrudnionych u rzecznika osób i środków przeznaczanych na ten cel - to jest do decyzji państwa, my jesteśmy w tym momencie bez żadnego prawa do ingerencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Uważam, że administracyjnie Rzecznika Praw Dzieci powinno obsługiwać jakieś porządne, wyspecjalizowane biuro, jak choćby Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Bo przecież nie chodzi chyba o to, by dla tak małej instytucji tworzyć jeszcze całe zaplecze administracyjne. Wtedy bowiem zawsze będą kłopoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#AnnaBańkowska">Rzecznik Praw Dziecka właśnie na to dostał etaty, żeby sobie stworzyć sprawną obsługę. Jak usłyszeliśmy od przedstawiciela Ministerstwa Finansów - rzecznik jest w tym zakresie samodzielny i dobiera sobie ludzi jakich uważa za najlepszych. Jak twierdzi pan rzecznik - takich właśnie ma. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Nie widzę. Proszę zatem posła koreferenta o wniosek końcowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#RenataSzynalska">Ponieważ pan rzecznik skupił się na obronie swoich pracowników, więc pozwolę sobie na jedno zdanie w tej kwestii. Otóż już przy ocenie działalności Rzecznika Praw Dziecka posłanka Mirosława Kątna - która wówczas była koreferentem - wykazała nieznajomość prawa pracowników Biura. Teraz, w przypadku budżetu również okazuje się, że główna księgowa nie zna przepisów i np. nalicza składkę emerytalną od osoby niepełnosprawnej. Trudno więc mówić o kompetencji pracowników. Proponuję następujący wniosek końcowy: Komisja Polityki Społecznej i Rodziny po zapoznaniu się ze sprawozdaniem z wykonania budżetu za 2001 r. w części 14 - Rzecznik Praw Dziecka negatywnie oceniła wykonanie budżetu państwa w tej części mimo, że stwierdzone nieprawidłowości nie miały zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu państwa. I wniosek dodatkowy: Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zwraca uwagę na zwiększenie wydatków Biura Rzecznika Praw Dziecka w zakresie wynagrodzeń, zakupu usług pozostałych i zakupu materiałów i wyposażenia, co było mało efektywne i niekorzystne dla budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AnnaBańkowska">Czy są uwagi do wniosku lub inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#AnnaSobecka">Chciałabym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Otóż przy sprawozdaniu Rzecznika Praw Dziecka dostrzegam niesłychaną szczegółowość i dociekliwość. Ja uwidoczniłam mechanizm, który tutaj jest realizowany, na poprzednim posiedzeniu i będę uwidaczniała te mechanizmy przy wszystkich stanowiskach obsadzanych przez opozycję. Zwróciłam uwagę na wydatki w przypadku PFRON - przeszło to bez echa, mimo, że za 51 tys. zł zostało ustanowione stanowisko kucharza w PFRON. Nikt jakoś nad tym nie ubolewał. Natomiast tutaj, w tym przypadku, ta szczegółowość jest żenująca.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#TadeuszCymański">Zaręczam, że nie kontaktowałem się z posłanką Anną Sobecką, ale powtórzyła to - chodzi o szczegółowość - na co wcześniej zwracałem uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#AnnaBańkowska">Rzeczywiście musiała to być intuicja, gdyż posłanki Anny Sobeckiej nie mógł pan widzieć podczas dyskusji na temat Rzecznika Praw Dziecka, ponieważ jej nie było. Zwracam się do pani posłanki - zanim się oskarżenia pod adresem niezawisłych posłów formułuje, to trzeba przynajmniej być podczas ich wypowiedzi. To jest bardzo nieeleganckie, kiedy oskarża się posłów, którzy cały czas biorą udział w dyskusji, aktywnie w niej uczestniczą i wypowiada się sądy, które są sądami wyimaginowanymi w tym momencie. Jest wniosek o negatywne zaopiniowanie wykonania budżetu państwa za 2001 r. w części 14 -Rzecznik Praw Dziecka wraz w uwagami.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#TadeuszCymański">Składam wniosek przeciwny - o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z uwagami NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#AnnaBańkowska">Zatem przystępujemy do głosowania alternatywnego. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2001 r. w części 14 - Rzecznik Praw Dziecka wraz z uwagami NIK? Stwierdzam, że Komisja przy 3 głosach za, 6 przeciwnych i 2 wstrzymujących się negatywnie zaopiniowała sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2001 r. w części 14 - Rzecznik Praw Dziecka. Na zakończenie chciałabym powiedzieć w ten sposób - panie rzeczniku, usiądźcie w tym niewielkim gronie i zastanówcie się, co zrobić, żeby było lepiej. Może pan, oprócz tych specjalistów, znajdzie naprawdę dobrych fachowców, którzy będą panu dobrą radą służyli. Dziękuję wszystkim. Zamykam posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>